Tutaj - Powiat Janowski

Transkrypt

Panorama
Powiatu Janowskiego
Batorz - Chrzanów - Dzwola - Godziszów - Janów Lubelski - Modliborzyce - Potok Wielki
Nr 2 (52) Marzec 2016
BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK DLA MIESZKAŃCÓW POWIATU JANOWSKIEGO
W NUMERZE
Komendant Kędra odszedł na
emeryturę
więcej str. 12
„Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło,
wtedy dopiero wszystko się zaczyna”
ks. Jan Twardowski
Niech Zmartwychwstały Chrystus
obdarzy nas darem miłości,
wzajemnego zrozumienia i pokoju,
niosąc sercu radość, nadzieję i wytchnienie.
Błogosławionych Świąt Wielkanocnych
mieszkańcom Powiatu Janowskiego
- w imieniu Rady i Zarządu Powiatu
oraz pracowników Starostwa Powiatowego
w Janowie Lubelskim
życzą:
Władysław Sowa
Przewodniczący
Rady Powiatu
Antoni Kulpa
Wicestarosta
Grzegorz Pyrzyna
Starosta Janowski
Wywiad z Posłem Jerzym
Bieleckim
więcej str. 5
www.powiatjanowski.pl
Wystawa fotograficzna w
Ośrodku Edukacji
więcej str. 10
Drodzy Diecezjanie
„Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja, a
miejscem spotkania będzie Galilea”. Słowa tej
wielkanocnej sekwencji prowadzą nas do pustego grobu,
który jest znakiem zwycięstwa Pana Jezusa nad śmiercią.
Mówią o nim symboliczne groby Pańskie w naszych
kościołach, a Galileą, gdzie jak apostołowie możemy
spotkać Zmartwychwstałego, jest Eucharystia.
Życzę Wam Najdrożsi, aby przeżywanie Świąt
Wielkanocnych rozpaliło bezgranicznie ufność w Boże
Miłosierdzie. Niech radość wielkanocnego poranka,
ubogacona uczestnictwem w Rezurekcji i rodzinnymi
spotkaniami, będzie stale obecna w Waszym życiu. Dzielmy się nią między sobą.
Zaśpiewajmy paschalne „Alleluja” tym, którzy nie mogą wziąć udziału w
celebracjach liturgicznych i zasiąść razem z nami przy stole. Pamiętajmy o
prześladowanych chrześcijanach, wspierając ich modlitwą i ofiarami. Okazją ku
temu jest zbiórka przeprowadzana podczas wielkopiątkowych nabożeństw, którą
warto rozszerzyć na cały okres wielkanocny, pomagając w ten sposób naszym
Siostrom i Braciom w ziemskiej Ojczyźnie Pana Jezusa oraz w Syrii i Iraku.
Zmartwychwstały Chrystus zawsze nam towarzyszy w chwilach dobrych i złych.
Rozpoznajmy Go jak uczniowie z Emaus, a nasze życie zostanie przemienione.
+ Krzysztof Nitkiewicz - Biskup Sandomierski
Polskie Podziemie
było fenomenem na skalę ogólnoeuropejską
Po kilku miesiącach urzędowania… wywiad ze Starostą Grzegorzem Pyrzyną
Od 21. listopada 2015 roku Grzegorz Pyrzyna pełni funkcję Starosty Powiatu Janowskiego. Fotel
Starosty objął po Jerzym Bieleckim, który został Posłem Sejmu RP. Po kilku miesiącach urzędowania,
Pyrzyna nie ukrywa, że najbardziej niepokoi go sytuacja w janowskim szpitalu (czytelników Panoramy
również).
WIĘCEJ na str. 2, 3
Polskie Państwo Podziemne było fenomenem na skalę ogólnoeuropejską.
Druga konspiracja zaczęła się w 1944 roku, kiedy Armia Czerwona wkroczyła na tereny
II Rzeczypospolitej, próbując wprowadzić nowe porządki.
WIĘCEJ na str. 15
Andrzej Kraśnicki na zawodach w Lute
Grzegorz Pyrzyna
- Starosta Janowski;
foto: Alina Boś
Można konkurować z najlepszymi...
Uczniowie Liceum im. Bohaterów Porytowego Wzgórza odnieśli spektakularny sukces!!! Trójka
z nich zakwalifikowała się do finału 62 Olimpiady Chemicznej.
WIĘCEJ na str. 17
Andrzej Kraśnicki i Jarek Szabat
W lutym fajne rzeczy dzieją się
w Lutem - żartują sobie
mieszkańcy wsi Lute w gminie
Modliborzyce. Chodzi o Turniej
Tenisa Stołowego o Puchar śp.
Józefa Kudły - miejscowego
nauczyciela i dyrektora szkoły
w Potoczku, organizowany co
roku (od siedmiu lat) przez Jana
Klafkowskiego - mecenasa z
Poznania, zięcia pana Kudły.
WIĘCEJ na str. 14
„Wszystkie dzieci nasze są…”
To ci dopiero była zabawa! Słowem, wdziękiem i polotem dzieci podbiły
serca dorosłych, a mniej lub bardziej znane wiersze polubili wszyscy (choć najbardziej
- samych wykonawców). Pięcio-, sześcio-, siedmio- i ośmiolatki - bawiąc się słowem,
prezentowały teksty, pasujące do ich charakteru.
WIĘCEJ na str. 13
Na zdjęciu (od lewej:) Michał Robak, Bartosz Kiszka i Jakub Płatek - uczniowie LO,
Alicja Gąbka - Dyrektor szkoły, Piotr Jakubiec - nauczyciel chemii
Madzia Sakłak
Kamilka Ułanowska
Hania Habit
Panorama Powiatu Janowskiego
Po kilku miesiącach urzędowania… - wywiad ze Starostą Grzegorzem Pyrzyną
Cd. ze str. 1. W rozmowie, Starosta udzieli informacji nie tylko na temat służby
zdrowia. Odpowie również na pytania, dotyczące funkcjonowania powiatu, działania urzędu i
pracy radnych powiatowych. Jakie - zobaczmy.
Przystopować zadłużenie szpitala
Panie starosto, funkcjonowanie janowskiego szpitala spędza sen z powiek ze
względu na rosnące zadłużenie. Jak pan ocenia kondycję finansową janowskiej lecznicy?
Niestety, źle. Zadłużenie szpitala na koniec 2015 roku sięgnęło 21 mln zł, w tym obsługa zadłużenia w skali roku kształtuje się na poziomie miliona złotych. W strukturze
zadłużenia znaczną cześć stanowią zobowiązania krótkoterminowe, w tym wymagalne, a to niestety, oznacza brak płynności finansowej szpitala.
W kraju nie brakuje zadłużonych szpitali…
Mnie nie interesują inne szpitale, mnie interesuje nasz szpital. Dyrekcja i pracownicy
powinni zdać sobie sprawę z tego, że od jakości ich pracy i stosunku do pacjenta, zależy ich
przyszłość w tej placówce. Pora się zastanowić, czy pracownikowi lepiej pracuje się w szpitalu
publicznym czy sprywatyzowanym (niestety, zapaść finansowa może do tego doprowadzić).
Czekamy na plan naprawczy szpitala, który ma przynieść efekty. Decyzje w tej sprawie podejmą
osoby odpowiedzialne za szpital, tj. dyrekcja szpitala wespół z kierownikami oddziałów
(ordynatorami) po konsultacji ze związkami zawodowymi. Zarząd Powiatu wymaga jakości
pracy i dobrego wyniku finansowego, aby wreszcie zatrzymać zadłużenie placówki i rozpocząć
spłatę zobowiązań. Jestem przeciwny prywatyzacji szpitala i zrobię wszystko, aby do tego nie
doszło. Uważam, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie wyprowadzić szpital na prostą, ale
musi być w tym działaniu determinacja dyrekcji, kierowników oddziałów i pozostałych
pracowników. Jednym słowem, plan ma być czytelny i skuteczny, który zwiększy przychody i
przyniesie oszczędności.
Przy założeniu, że restrukturyzacja szpitala się powiedzie, kiedy nastąpiłaby
spłata pierwszej raty zadłużenia?
Gdyby w grudniu br. szpital zamknął rok bez straty i wzrostu zadłużenia oraz w 2017 r.
wygospodarował pół miliona złotych (po wprowadzeniu planu naprawczego) to w IV kwartale
2017 r. można byłoby zacząć spłacać te długi. Wówczas drugie pół miliona zł dołożyłby powiat.
Zatem, milion złotych (I ratę) z tych ponad 20 milionów zobowiązań, spłacilibyśmy do końca
2017 roku, a kolejne raty - w latach następnych. Podkreślam - pomoc finansowa powiatu na
spłatę w/w zobowiązań uwarunkowana jest od wkładu własnego szpitala.
Plan naprawczy szpitala to jedno, a czy widzi pan inne możliwości pomocy?
Uważam, że szpitalowi powinny pomóc również „nasze” gminy, tak jak to się dzieje w
innych częściach Polski, np. w powiecie wolsztyńskim, gdzie gminy współfinansują
funkcjonowanie szpitala. W Radzie Społecznej Szpitala są burmistrzowie i wójtowie siedmiu
gmin, których będziemy - wzorem innych samorządów powiatowych, prosić o wsparcie
finansowe dla szpitala (być może w przeliczeniu na jednego mieszkańca), choć najbardziej
musimy wymagać od siebie i od dyrekcji szpitala. Byłoby dobrze, gdyby gminy zechciały
pomóc - chociażby w ciągu pięciu najbliższych lat.
Czy reorganizacja szpitala oznacza łączenie oddziałów, tworzenie innych, itp.?
W planach jest utworzenie oddziału neurologicznego z tzw. „udarówką” i Zakładu
Opiekuńczo - Leczniczego (ZOL-u) oraz przystosowanie hotelu na potrzeby administracji i
poradni specjalistycznych, co oznacza remonty i zmiany adaptacyjne. I tak, na parterze szpitala
powstanie ZOL. Trafią tam pacjenci, wymagający długotrwałej opieki, z oddziału
wewnętrznego. W części oddziału wewnętrznego zostanie utworzony oddział neurologiczny z
tzw. „udarówką”. Takie rozwiązania pozwolą szpitalowi ubiegać się o większe kontrakty z
NFZ. Szpital planuje złożyć wniosek na termomodernizacje budynku szpitala i hotelu.
Oczywiście, dopóki hotel nie zostanie wyremontowany, administracja i poradnie będą się
mieścić w różnych miejscach szpitala. Lecznica będzie też składać wnioski o dofinansowanie ze
środków unijnych budowy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wraz z lądowiskiem, a także na
panele fotowoltaiczne i solary.
Czy restrukturyzacja szpitala odbije się na etatach?
Przede wszystkim nie wolno zatrudniać nowych pracowników, chyba że jest to
bezwzględnie konieczne do funkcjonowania szpitala. Myślę, że odejdą z pracy osoby w wieku
emerytalnym, ale o tym będzie decydować dyrekcja szpitala. Z tego, co wiem, planowane są
przesunięcia pracowników między komórkami szpitala. Część osób znajdzie pracę w ZOL-u
oraz na oddziale neurologicznym. W miejsce ordynatorów, wprowadzimy stanowiska lekarzy
kierujących oddziałem, co pozwoli na skuteczne zarządzanie. Oszczędności rzędu 100 tys. zł
rocznie osiągniemy po likwidacji funkcji zastępcy ordynatorów. Dyrektor przyjrzy się również
szpitalnej administracji pod kątem merytorycznego przygotowania. Planujemy skierować część
osób na szkolenia. W tej chwili, w szpitalu przeprowadzany jest audyt, który przedstawi
rzeczową ocenę sytuacji szpitala, bo przecież wszystkim nam zależy, żeby zwiększyć przychody
i mądrze zagospodarować personel szpitalny.
Czy w tak trudnej sytuacji może dojść do sprzedaży części majątku szpitala?
W żadnym wypadku. Nieruchomości szpitalne są bezpieczne, a żadna sprzedaż nie
wchodzi w grę, bo byłoby to działanie sprzeczne z interesem publicznego szpitala.
… a wynajem?
Wynajem tak. Z dotychczasowymi najemcami, którym się kończy umowa,
przedłużamy umowę na okres 10 lat, gwarantując im stabilizację pracy. Do tej pory, za wynajem
jedni płacili więcej, drudzy mniej - teraz stawki dla wszystkich będą urynkowione, dostosowane
do stawek najmu w Janowie. Wolne powierzchnie będziemy wynajmować, ale tylko tym
najemcom, których działalność nie będzie konkurować z działalnością szpitala. Tym sposobem,
zyski szpitala w tym zakresie powinny się znacznie zwiększyć.
Swego czasu, wspominał pan o systemie motywacyjnym dla pracowników
szpitala (premie, nagrody)…
Myślę, że w szpitalu należy wprowadzić finansowy system motywowania
pracowników, stosownie do włożonego wysiłku, czyli jakości pracy. Działaniu musi
towarzyszyć właściwa komunikacja między przełożonymi i pracownikami. Przełożeni powinni
pracownikom przydzielać stanowiska pracy, a więc i zadania, odpowiednie do ich kwalifikacji i
umiejętności. Szpital musi też usprawnić system przesyłania informacji i prowadzenia
dokumentacji medycznej. Trzeba zadbać o sprawny obieg dokumentów, a przede wszystkim - o
właściwą organizację pracy, zarówno w szpitalu, jak i na izbie przyjęć. To dla pacjentów jest w
tej chwili najważniejsze!
Na pierwszej sesji w swoim wystąpieniu zwrócił pan uwagę na służbę zdrowia, a
najbardziej na właściwe podejście do pacjenta…
Chodzi o to, aby nie było znieczulicy, aby pacjent - od momentu przyjęcia do szpitala
aż do wypisania, był traktowany podmiotowo jako osoba chora, wymagająca opieki, dobrego
słowa i wsparcia psychicznego. Tylko tyle i aż tyle!
Pobudzić przedsiębiorczość, tworzyć nowe miejsca pracy
Na spotkaniu z przedsiębiorcami zaoferował im pan pomoc samorządu
powiatowego…
Tak, w formie wynajmu, dzierżawy lub zakupu nieruchomości powiatowych.
Obecnie, mamy do sprzedania budynek „wodomistrzówki” na ulicy Lubelskiej. Polecamy także
ofertę Urzędu Pracy w zakresie środków funduszu pracy i pośrednictwa pracy.
Jest sens sprzedawać „wodomistrzówkę”, skoro brakuje obiektów na nowe
strona 2
jednostki organizacyjne, a w „starych” jest coraz ciaśniej?
To nie jest dobra lokalizacja ani dla Starostwa, ani dla jednostek organizacyjnych
powiatu. Lepszym rozwiązaniem byłby zakup (o ile cena na to pozwoli) pomieszczeń po Banku
Spółdzielczym. Wtedy byłoby więcej miejsca dla Wydziałów Starostwa. Niemniej jednak, jeżeli
nie uzyskamy dobrej ceny za ,,wodomistrzówkę” to rozważymy jej zagospodarowanie.
Na stronie powiatu pojawiła się zakładka, dotycząca terenów inwestycyjnych…
Jest to informacja o obiektach i terenach inwestycyjnych, położonych na terenie
powiatu i gmin powiatu janowskiego, które potencjalny inwestor, przedsiębiorca może
wykorzystać pod działalność gospodarczą, czyli kupić, wynająć lub wydzierżawić. Tak
naprawdę, to gminy posiadają tereny inwestycyjne, a my w tym zakresie mamy ograniczone
możliwości. Własnością powiatu na ulicy Bialskiej jest budynek po dawnej „Stilanie”, w którym
z pieniędzy unijnych planujemy utworzyć - na bazie wcześniejszej koncepcji, hale pod
działalność gospodarczą. Pomieszczenia byłyby wynajmowane zainteresowanym
przedsiębiorcom.
Czy te działania przyniosą efekt?
W ten sposób, m.in. chcemy pobudzić przedsiębiorczość, tworzyć nowe miejsca pracy,
a więc zatrzymać młodych ludzi, którzy wyjeżdżają z kraju. Ostatnio rozmawiałem z
absolwentem szkoły ponadgimnazjalnej, który powiedział, że prawie cała klasa pracuje za
granicą. To oznacza, że jeżeli w ciągu najbliższych lat nie powstaną nowe miejsca pracy, to za 20
lat powiat będzie liczył nie 47 tys. mieszkańców, a 30. Teraz, całe rodziny wyjeżdżają do pracy za
granicę. Niestety, nie lepiej jest i tym, którzy zostają, ponieważ o stałą pracę trudno. Część
pracuje dorywczo, część jest na zasiłkach, a część stanowi ukryte bezrobocie na wsi. I dlatego,
wszystkie siły i ręce na pokład, by powstrzymać ten eksodus, bo pracę mogą stracić obecnie
pracujący (mowa np. o nauczycielach - nie ma dzieci, nie ma pracy).
Co zatem może zrobić samorząd powiatowy dla poprawy sytuacji?
Tutaj chodzi przede wszystkim o właściwe działania Rządu, „naszych” posłów i
senatorów oraz lokalnych liderów: wójtów, burmistrzów, starostów. Musimy zrobić wszystko,
żeby ściągnąć inwestorów. Zapowiadana droga ekspresowa S19 zwiększy atrakcyjność naszego
terenu pod względem inwestycyjnym.
Sprawny urząd, sprawny Zarząd, jednomyślna Rada Powiatu
Stawia pan na sprawny urząd. Sporo się mówi o reorganizacji Starostwa, o tym,
że zostanie powołany sekretarz.
Taka decyzja leży w kompetencjach starosty, chociaż - jeżeli miałoby dojść do
powołania sekretarza, to na pewno będzie to wspólna decyzja Zarządu Powiatu. Moim zdaniem,
przydałby się dobry sekretarz w urzędzie.
Dlaczego?
A dlatego, że zapewniałby kontynuację pracy urzędu, przy kadencyjności starosty.
Koordynowałby pracę poszczególnych wydziałów, a to przełożyłoby się na sprawność
wydawania decyzji…
…a to szwankuje?
Szwankuje i szwankowało, bo są przypadki, gdy ludzie nie otrzymywali w porę
odpowiedzi na swoje wnioski, pisma…
…z powodu braku sekretarza?
Miedzy innymi, teraz przychodzą z tym do starosty, starosta reaguje i odpowiedź następuje.
Kiedy byłby ten sekretarz powołany?
Po świętach… Nie znam starostwa powiatowego w Polsce, w którym by nie było
sekretarza. Jeżeli podejmiemy taką decyzję, to będzie to pracownik Starostwa, któremu zmieni
się zakres obowiązków.
W urzędzie mówi się o reorganizacji wydziałów, przesunięciach personalnych…
Na razie się sobie przyglądamy (śmiech).
Sporo pan mówi o sprawnej administracji…
Owszem. Urząd ma być sprawny, a decyzje podejmowane w sposób prawidłowy i - o
ile to możliwe, korzystny dla petenta (oczywiście, zgodnie z prawem).
A czy planowane są nowe zatrudnienia w urzędzie?
W sposób naturalny pewne osoby przejdą na emeryturę, a w ich miejsce przyjdą inne.
Co pan ceni w urzędniku, a czego pan nie toleruje?
Cenię pracowitość i zaangażowanie, przeciwieństwa tych cech nie toleruję.
Pracowitość będzie premiowana? Zawsze, przeciwieństwo - nie.
Warto było zostać starostą, „Nie ma świątku, nie ma piątku…”.
Ja lubię tę pracę. Z samorządem powiatowym jestem związany od 1998 roku, czyli od
momentu jego powstania (z przerwą na jedną kadencję). Niemniej jednak, zarządzanie
powiatem inaczej wygląda z pozycji radnego czy członka Zarządu, a inaczej z pozycji starosty.
Gdzie pan widzi te różnice?
Chodzi m.in. o odpowiedzialność nie tylko za własne decyzje, ale także Zarządu, a
pośrednio i Rady Powiatu, która podejmuje uchwały w oparciu o nasze stanowisko.
I w większości jednomyślnie… .
Tak, dla mnie Rada Powiatu nie jest ciałem politycznym, a wspólnotą osób, która
pracuje na rzecz dobra całego powiatu. Polityka ma tu znaczenie drugorzędne. Tu liczą się dobre
pomysły i dobre rozwiązania w zakresie szpitala, oświaty, dróg, bezrobocia, itp. Ja nie mam
monopolu na wiedzę i czasami mogę się mylić, a wspólnie - zawsze lepiej. Radni uczciwie
pracują na rzecz mieszkańców - nie widzę tu politykierstwa, chociaż wiadomo, że każdy radny
ciągnie w swoją stronę. Ja - będąc radnym z okręgu Potok Wielki - Modliborzyce, działałem na
rzecz powiatu, choć najbardziej leżało mi dobro „moich” mieszkańców (śmiech) i tak jest z
każdym radnym. A jak się człowiek sprawdzi, to poparcie będzie rosło z wyborów na wybory, a
jak nie, to następnym razem głosów się nie uzyska. Teraz, jako starosta, staram się obejmować
swoim działaniem wszystkie gminy naszego powiatu.
„Pana strony” nie poczują się urażone?
Nie powinny, bo to, co można było dla nich zrobić, zostało zrobione, a i w kolejnym
rozdaniu są brani pod uwagę, podobnie, jak mieszkańcy innych gmin - w tej sprawie mamy
porozumienie wójtów i burmistrzów, osiągnięte na Janowskim Konwencie Samorządowym.
Pana „prawą ręką” jest Antoni Kulpa - Wicestarosta. Jest podział obowiązków
między wami?
Wicestarosta zajmuje się sprawami oświaty, geodezji, kultury, natomiast mój zakres
obowiązków jest bardzo szeroki. Tak naprawdę - jako starosta, odpowiadam za wszystko,
chociaż więcej uwagi poświęcam sprawom dróg, bezrobocia, pomocy społecznej i oczywiście
szpitala.
Jest coś, co „nowy” Zarząd robi lepiej niż poprzedni (śmiech)?
To już ocenią mieszkańcy i pracownicy jednostek (śmiech), ale na pewno
przyspieszyliśmy tempo pracy Zarządu w sensie organizacyjnym. Chodzi o to, żeby Zarząd
sprawnie pracował i podejmował decyzje, które są w jego gestii. To oznacza, że pewne decyzje,
które leżą w gestii naczelników wydziałów i dyrektorów jednostek organizacyjnych, mają być
podejmowane przez nich, a nie przez Zarząd. To wynika z przepisów prawa, a po to dyrektor czy
naczelnik ma upoważnienie do podejmowania samodzielnych decyzji, żeby je podejmować. Po
prostu, eliminujemy w ten sposób zbędną biurokrację.
Tak pana słucham… Każde słowo wyważone, odpowiedzi rozsądne - zawsze pan
taki rozważny (śmiech)?
Nie, ale pierwszy wywiad do gazety to poważna sprawa (śmiech).
Cd. na str. 3
e-mail: [email protected]
Cd. wywiadu ze str. 2.
Prezydent Duda, Marta Kaczyńska, Rafał Romanowski…,
kto jeszcze odwiedzi powiat janowski?
W grudniu ubiegłego roku spotkał się pan z Rafałem Romanowskim Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Tak. Przekazałem mu postulaty rolników z powiatu janowskiego odnośnie
uproszczenia programów, realizowanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa. Mowa była między innymi o programach rolno - środowiskowych w kontekście
zwiększenia ich dostępności i opłacalności oraz o trudnej sytuacji rolników - braku opłacalności
produkcji rolnej. Wiceminister stwierdził, że jest otwarty na sugestie rolników i prosił, by
wszelkiego rodzaju spostrzeżenia kierować na adres Ministerstwa, tym bardziej, że Minister
Jurgiel liczy na tego typu pomoc.
Tak sobie myślę, że taki Podsekretarz Stanu to człowiek bardzo zapracowany i
nie spotyka się na co dzień z wójtami, starostami, więc dlaczego znalazł czas dla pana?
Podejrzewam, że jest to związane z tym, że w powiecie janowskim rządzi Prawo i
Sprawiedliwość (śmiech) i że tutaj - w skali kraju, PiS miał i ma największe poparcie.
Rok 2015 był bogaty w tego typu wizyty. Najpierw, odwiedził nas kandydat na
Prezydenta - Andrzej Duda, potem - Prezydent Andrzej Duda, kilka miesięcy później Marta Kaczyńska, a ostatnio - Rafał Romanowski. Kto będzie następny?
Zobaczymy (śmiech). Na pewno będzie to przedstawiciel Rządu - Wojewoda
Lubelski Przemysław Czarnek, którego podczas spotkania zaprosiłem do naszego powiatu.
Mam nadzieję, że współpraca z Lubelskim Urzędem Wojewódzkim będzie bardzo dobra.
A czego dotyczyło spotkanie z Jerzym Kwiecińskim w Ministerstwie Rozwoju
Regionalnego?
Z Wiceministrem Rozwoju - wspólnie z Posłem Jerzym Bieleckim i Burmistrzem
Krzysztofem Kołtysiem, rozmawialiśmy o wytycznych Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Lubelskiego (chodzi m.in. o poziom dofinansowania termomodernizacji
budynków publicznych, terenów inwestycyjnych i odnawialnych źródeł energii). Mowa była
też o poszukiwaniu inwestora strategicznego dla powiatu janowskiego.
Jerzy Bielecki został Posłem na Sejm RP. Czy w związku z tym liczy pan na
wsparcie z jego strony?
Dobrze się stało, że dotychczasowy starosta został posłem. W obecnym Sejmie jest
dużo samorządowców, którzy znają problemy lokalne, a poseł Bielecki nasze problemy i
bolączki zna od podszewki. Wiadomo, że poseł pracuje na rzecz całego państwa, ale…
… może być trochę stronniczy (śmiech)
… względem naszego powiatu zawsze (śmiech), tym bardziej, że jako poseł sprawdził
się w latach 2005-2007.
Gdzie to było widoczne?
A chociażby w tym, że z powodzeniem zabiegał o powstanie strefy ekonomicznej na
Borownicy, w której działalność gospodarczą prowadzą inwestorzy (mamy nadzieję, że
wkrótce dołączą do nich inni).
W czym konkretnie mógłby pomóc Bielecki?
Poseł generalnie pracuje w Sejmie nad stanowieniem prawa. Nam zależy na tym, aby
poseł Bielecki pomógł nam znaleźć przedsiębiorców, którzy by chcieli tutaj zainwestować,
tworząc nowe miejsca pracy. Z taką prośbą zwracamy się również do innych posłów z
Lubelskiego, do prof. Mirosława Piotrowskiego - Eurodeputowanego i do Senatora Grzegorza
Czeleja, aby - jak to się dzisiaj mówi, lobbowali w naszej sprawie (przed nimi - w dobrym tego
słowa znaczeniu, wszystkie drzwi stoją otworem).
Infrastruktura drogowa i oświata - co będzie
realizowane, a co może zostać zrealizowane
Infrastruktura drogowa to oczko w głowie samorządowców. Jak jest z tym u pana?
Drogi są ważne, w tym roku otrzymamy środki finansowe na dwie inwestycje
drogowe, tzw. „schetynówki”. W ramach zadania, zostanie zmodernizowanych ponad 7 km
dróg powiatowych za kilka milionów zł. Chodzi o przebudowę ponad 5-kilometrowego odcinka
drogi powiatowej z Janowa do Szklarni wraz z odcinkiem ulicy Turystycznej (od drogi krajowej
do Świerdzowej). Zadanie zostanie zrealizowane przez Powiat Janowski w partnerstwie z
janowskim Nadleśnictwem i gminą Janów Lubelski. Drugie zadanie to przebudowa drogi
powiatowej Polichna Podlesie - Dąbrowica - Potok Stany o długości około 2 km. Inwestycja
będzie zrealizowana przez Powiat Janowski i Gminę Potok Wielki. Obie inwestycje zostaną
zrealizowane przy 25-procentowym wsparciu finansowym każdej ze stron i 50-procentowym
dofinansowaniu z budżetu państwa.
To w tym roku, a w przyszłości…
Mamy ambitny plan przebudowy dróg powiatowych. Powiat wraz z gminami złożył
wnioski na przebudowę ponad 50 km dróg powiatowych o łącznej wartości prawie 32 mln zł.
Chodzi o środki z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na modernizację około 40 km dróg o
wartości około 23 mln zł. Wspólnie z gminami ubiegamy się też o 6-milionowe wsparcie z
Regionalnego Programu Operacyjnego na modernizację prawie 9 km dróg powiatowych. Do
tego dochodzi rezerwa drogowa na ponad 2,5 mln zł na most na Maliniu w gminie Chrzanów
wraz z nawierzchnią drogową o długości około 3 km. Jeśli wnioski otrzymają pozytywną ocenę,
to inwestycje będą realizowane do 2018 roku.
Państwo stawia na szkolnictwo zawodowe, powiat podobno też. W czym miałoby
się to przejawiać?
W doinwestowaniu szkolnictwa zawodowego chodzi przede wszystkim o poprawę
stanu bazy dydaktycznej - warsztatów szkolnych w Zespole Szkół Technicznych i pracowni w
Zespole Szkół. Drugie działanie to termomodernizacja warsztatów szkolnych ZST i solary dla
dwóch jednostek organizacyjnych: Domu Pomocy Społecznej i Placówki „Promyk”.
Wnioskodawcą w/w inwestycji będzie powiat janowski, natomiast wnioski na projekty tzw.
„miękkie” będą składać nasze szkoły ponadgimnazjalne.
Chciałby pan coś jeszcze dodać?
Chcę wszystkim życzyć spokojnych, zdrowych i błogosławionych Świąt
Zmartwychwstania Pańskiego.
Dziękuję za rozmowę.
To ja dziękuję i pozdrawiam czytelników Panoramy.
Rozmawiała: Alina Boś (tekst autoryzowany)
Dwie „schetynówki” na 2016 rok
Jan Frania
Ponad 7 km dróg powiatowych za kilka milionów złotych zostanie
zmodernizowanych w ramach Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury
Drogowej, tzw. „schetynówek” - promesy (umowy) z rąk Przemysława Czarnka - Wojewody
Lubelskiego odebrał 18 marca br. Grzegorz Pyrzyna - Starosta Janowski.
Obecnie, w Zarządzie Dróg Powiatowych trwa procedura wyłaniania wykonawców.
Do przetargu na przebudowę ponad 5-kilometrowego odcinka drogi powiatowej z Janowa do
Szklarni stanęło 10 oferentów, natomiast modernizacją 2-kilometrowego fragmentu drogi
powiatowej Polichna Podlesie - Dąbrowica - Potok Stany zainteresowało się 9 firm. - Najwięcej
ofert wpłynęło z Lubelskiego, Podkarpackiego i Świętokrzyskiego - informuje Grzegorz
Rachwał z Zarządu Dróg Powiatowych.
Obie inwestycje zostaną zrealizowane w tym roku.
Alina Boś; foto: Donat Rola
Wiceprezesem PGE Dystrybucja S.A.
Promesę z rąk Przemysława Czarnka
- Wojewody Lubelskiego odbiera
Grzegorz Pyrzyna - Starosta Janowski
Jan Frania - Radny Województwa
Lubelskiego, został wiceprezesem spółki
państwowej PGE Dystrybucja S.A. z
siedzibą w Lublinie.
Absolwent Wydziału
Elektrycznego Politechniki Lubelskiej,
pierwsze kroki w branży energetycznej
stawiał w 1985 roku, zaczynając od pracy na
stanowisku samodzielnego referenta
technicznego w janowskim Rejonie
Energetycznym. W 1992 roku został jego
szefem. W 2013 roku - na skutek
konsolidacji rejonów, objął stanowisko
wicedyrektora Rejonu Energetycznego w
Stalowej Woli.
Na początku marca br. - decyzją
Rady Nadzorczej, został jednym z pięciu
wiceprezesów spółki (pozostali wiceprezesi
to: Zbigniew Dżugaj, Andrzej Pruszkowski,
Seweryn Kędra i Grzegorz Dolecki).
Funkcję Prezesa pełni Wojciech Lutek.
Jan Frania
Frania od 1993 roku posiada uprawnienia,
nadane przez właściwego ministra, do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu
Państwa.
Ukończył też studia podyplomowe na Uniwersytecie Warmińsko - Mazurskim w
zakresie wyceny nieruchomości. Jest absolwentem 5-letniego Technikum Budowy Okrętów
„Conradinum” - najstarszej szkoły średniej w Gdańsku.
Dodajmy, że spółka dostarcza energię do ponad 5,3 mln odbiorców. Tekst; foto: Ala Boś
PRZYSŁOWIA WIELKANOCNE
Promesę podpisują: Barbara Fuszara - Skarbnik Powiatu,
Grzegorz Pyrzyna - Starosta Janowski, Antoni Kulpa - Wicestarosta
Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.
W Wielką Niedzielę pogoda ? duża w polu uroda.
Ktokolwiek jarząbka na Wielkanoc jada, więźniem nie będzie.
Pogodny dzień wielkanocny grochowi wielce pomocny.
Zielone Boże Narodzenie, a Wielkanoc biała, w polu uciecha mała.
Wielką Niedzielę pogoda, duża w polu uroda.
W Wielki Piątek dobry zasiewu początek.
Kto w Wielki Piątek sieje, ten się w żniwa śmieje.
Kiedy w Wielki Piątek pada, suche lato deszczyk nam ten przepowiada.
Jak w Wielki Piątek jest rosa, będzie obfity plon prosa.
W Wielki Piątek, gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie, są pewne nadzieje.
Deszcz na Wielki Piątek napcha każdy kątek.
Jeśli w Wielki Piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi.
Gdy Wielki Piątek ponury, Wielkanoc będzie bez chmury.
Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, będą pełne stodoły, beczki i sieci.
Gdy na Zmartwychwstanie dżdżysto i chłody, do Zielonych Świątek więcej deszczu niż
pogody.
strona 3
Stypendia Starosty przyznane
Agata jest uczestniczką wielu konkursów i olimpiad; jest również zaangażowana w życie szkoły
i środowiska uczniowskiego.
Stypendium artystyczne otrzymało dwóch chłopców i jedna dziewczyna. Chodzi o
Izabelę Gwizdal z klasy II Technikum Zawodowego Zespołu Szkół, Jakuba Małysza z kl. II
Liceum Ogólnokształcącego oraz Damiana Gębali z klasy III Technikum Informatycznego
Zespołu Szkół Technicznych.
Izabela z ZS promuje carving - sztukę rzeźbienia w owocach i warzywach oraz sztukę
baristy, czyli wybierania, parzenia i podawania dobrej kawy.
Z kolei, Jakub z LO jest uczestnikiem wielu projektów, związanych z edukacją
artystyczną i filmem. Odpowiada też za stronę techniczną apeli szkolnych. Zaangażowany na
rzecz szkoły i środowiska uczniowskiego, osiąga dobre wyniki w nauce (jego średnia ocen za I
semestr wynosi 4,0).
Damian z ZST jest twórcą programu komputerowego, promującego szkołę, oraz
uczestnikiem wielu konkursów informatycznych. Ma wysoką średnią ocen - 4,58 i aktywnie
działa na rzecz szkoły i środowiska uczniowskiego.
Dodajmy, że Przewodniczącym Komisji Stypendialnej był Józef Wieleba - radny
powiatowy, członek Komisji Zdrowia, Oświaty, Kultury i Sportu. Zarząd Powiatu w Komisji
Stypendialnej reprezentował Antoni Kulpa - Wicestarosta Janowski, a Powiatowy Zespół
Obsługi Szkół i Placówek Oświatowych - Wiesława Dyjach - szefowa jednostki. W skład
Komisji weszła również Ewa Biernat - nauczyciel z ZS i Michał Kuźnicki - uczeń z LO.
Kolejni uczniowie z trzech szkół ponadgimnazjalnych otrzymali stypendia Starosty
Janowskiego. Tym razem, po 1800 zł otrzyma dziewięcioro uczniów (po 300 zł miesięcznie od
marca do sierpnia br.), co daje kwotę ponad 16 tys. zł.
Przypomnijmy, że stypendia przyznawane są uczniom na okres 6 miesięcy, i że
Fundusz Stypendialny został utworzony decyzją radnych powiatowych w 2002 roku. Od tamtej
pory, stypendia otrzymało - łącznie z obecnymi stypendystami, około 170 uczniów na łączną
kwotę rzędu 225 tys. zł (oczywiście, przez lata zmieniały się kwoty stypendium i liczby
stypendystów w danym półroczu). W tym roku, przyznano stypendia po raz 29.
Spośród dziewięciorga stypendystów szkół ponadgimnazjalnych - szkół, dla których
organem prowadzącym jest Powiat Janowski, czworo otrzyma stypendium naukowe, troje stypendium artystyczne, a dwie dziewczyny - stypendium w kategorii sportowej.
Stypendium sportowe otrzyma Sylwia Lewandowska z klasy II Liceum
Ogólnokształcącego im. Bohaterów Porytowego Wzgórza (LO) i Aneta Kiszka z klasy II
Liceum Ogólnokształcącego Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa (ZS).
Sylwia z LO „reprezentuje szkołę na różnych szczeblach zawodów sportowych. Jest
uczestniczką Mistrzostw Polski w Kickboxingu, wicemistrzynią Mistrzostw Województwa
Lubelskiego)”. Oprócz tego, osiąga bardzo dobre wyniki
w nauce.
Aneta z ZS jest członkiem Szkolnego Koła Ligi
Obrony Kraju i uczestniczką wielu zawodów sportowych.
Dwa stypendia naukowe przyznano dwojgu
uczniom Zespołu Szkół Technicznych (ZST). Chodzi o
Karolinę Pyć z klasy III Zasadniczej Szkoły Zawodowej,
uczącej się w zawodzie sprzedawcy (średnia ocen za I
semestr - 4,7), i o Łukasza Pizonia z klasy II Technikum
Informatycznego - uczestnika wielu konkursów i
warsztatów. Łukasz ma średnią ocen 5,07 i - podobnie, jak
koleżanka, udziela się w życiu klasy i szkoły.
Z Liceum Ogólnokształcącego stypendium
naukowe otrzymał Piotr Liwak z klasy II, którego średnia
ocen za I semestr wyniosła 5,38, czemu towarzyszyła
wzorowa ocena z zachowania. Piotr również aktywnie
uczestniczy w życiu szkoły i - co najważniejsze, jest
uczestnikiem wielu konkursów matematycznych.
Za szczególne osiągnięcia w nauce, stypendium
naukowe otrzyma również Agata Adamek z klasy II
Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół. Jej średnia
ocen na koniec poprzedniego roku szkolnego wyniosła Komisja podczas obrad (od prawej: Michał Kuźnicki, Ewa Biernat, Antoni Kulpa, Józef Wieleba, Wiesława Dyjach, Inga
5,10, czemu towarzyszyła wzorowa ocena z zachowania. Piwińska - pracownik PZSiPO
Zarząd Powiatu
w Janowie Lubelskim
informuje, iż na tablicy ogłoszeń Starostwa
Powiatowego w Janowie Lubelskim przy ul.
Zamoyskiego 59 i ul. Wiejska 3 w dniach od 15 marca
2016 r. do 6 kwietnia 2016 r. został wywieszony
wykaz dla nieruchomości zabudowanej, oznaczonej
nr ewidencyjnym 911, KW Nr ZA1J/00002710/7,
przeznaczonej do sprzedaży w drodze przetargu.
Przedmiotowa nieruchomość położona jest
w Janowie Lubelskim przy ul. Sukienniczej 6.
Osiem ton jabłek dla społeczności szkolnej w Potoczku
Dwie tony jabłek rozdano od grudnia
do końca lutego w Zespole Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Potoczku. Do końca
roku szkolnego pozostało jeszcze do
skonsumowania 6 ton owocowej witaminy. - Na
początku schodziło około 80 kg jabłek dziennie,
później to się unormowało i wynosi 50 kg tłumaczy Dariusz Wolan - dyrektor szkoły.
Z darmowej witaminy najczęściej
korzystają uczniowie po zajęciach
praktycznych. Niektórzy zabierają też jabłka do
domu dla bliskich. I choć na początku był
problem z ogryzkami, to teraz te kwestie są
uregulowane. Trzeba przyznać, że jabłka są
dorodne, okazałe, smaczne… - I zdrowe, lepsze
od pączków - dopowiada żartobliwie Wolan.
Przypomnijmy, że zapotrzebowanie
na „embargowe” jabłka szkoła złożyła jesienią
ubiegłego roku.
Nowoczesna pracownia fryzjerska w Zespole Szkół Technicznych
W Zespole Szkół Technicznych w Janowie Lubelskim otwarto pracownię fryzjerską z
trzema stanowiskami pracy. W nowoczesnej pracowni, przyszli fryzjerzy będą ćwiczyć
umiejętności z zakresu strzyżenia, farbowania, układania i modelowania włosów. Pracownia
wyposażona jest w różnego rodzaju akcesoria fryzjerskie, typowe dla salonu fryzjerskiego, jak
również w nowoczesny sprzęt, którego inni mogą pozazdrościć. Chodzi o mikrokamerę do
diagnozy skóry głowy i włosów, łączącą się bezprzewodowo z kilkunastostanowiskowym
sprzętem komputerowym, oraz o wirtualny program fryzjerski, dobierający odpowiednią
fryzurę i kolor włosów do kształtu i karnacji twarzy.
- W ten sposób odpowiadamy na potrzeby absolwentów gimnazjów i wymogi rynku
pracy - mówi Mariusz Wieleba - dyrektor szkoły.
- Wykształcenie bez pracy niewiele znaczy i choć obecny rynek pracy jest trudny dla
młodych ludzi, to w Janowie i okolicach dobre fryzjerki pracę znajdą zawsze - twierdzi Antoni
Kulpa - Wicestarosta Janowski. Kulpa zwraca również uwagę na dobrą współpracę szkoły z
rodzicami, czego odzwierciedleniem jest obecność na spotkaniu matek i rodzeństwa przyszłych
fryzjerów.
W nowoczesnej pracowni dobrze prezentuje się sprzęt fryzjerski, fryzury dziewczyn,
a jeszcze lepiej ich wiedza chociażby w kwestii sauny fryzjerskiej. - To urządzenie ma za
zadanie odżywić i nawilżyć włosy - fachowo informuje Gabrysia.
O zaletach mikroskopu fryzjerskiego mówi ucząca zawodu Małgorzata Białek nauczycielka, która zaprojektowała pracownię. - Urządzenie powiększa obraz od 200 do 600
razy, pokazując, czy nasze włosy są zdrowe, czy też może rozdwojone, popękane, wymagające
pomocy - tłumaczy.
Symboliczną wstęgę - oprócz Dyrektora, Wicestarosty i nauczyciela zawodu,
przecięła również Elżbieta Dębiec - wychowawczyni klasy.
Dodajmy, że pracownia - wraz ze sprzętem komputerowym, kosztowała około 55 tys.
zł (pieniądze pochodziły z rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej). Dzięki temu,
przyszli fryzjerzy w trakcie zajęć będą się mogli poczuć jak w prawdziwym salonie fryzjerskim,
a - patrząc na ich wymyślne fryzury i podekscytowanie, można stwierdzić, że w tej pracowni
będzie im się pracowało bardzo dobrze. I o to chodzi!
Tekst; foto: Alina Boś
strona 4
Podczas otwarcia pracowni fryzjerskiej
w Zespole Szkół Technicznych
Rodzina i jej wsparcie to inwestycja - nie koszt. Wywiad z Posłem Jerzym Bieleckim
O budowie drogi ekspresowej S-19 i bloku energetycznego oraz pomocy Polakom za
granicą rozmawiamy z Jerzym Bieleckim - Posłem na Sejm RP.
Andrzej Duda - Prezydent RP, Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP
Droga ekspresowa S 19. Aktualnie, prowadzona jest procedura przetargowa na
wybór wykonawców
„Bombarduje” pan tego ministra infrastruktury i budownictwa interpelacjami w
sprawie budowy drogi ekspresowej S 19 w województwie lubelskim. Czego się pan
dowiedział?
Dla nas, najważniejszą drogą jest droga S 19 i nie mówię tu tylko o „ekspresówce” z
Rzeszowa do Lublina, tylko o tym, żeby powstał taki transeuropejski korytarz transportowy,
który ciągnąłby się od Salonik w Grecji - poprzez kraje Europy Południowej (w tym Polskę) w
kierunku krajów skandynawskich.
Wróćmy jednak do naszej „ekspresówki”…
Aktualnie, prowadzona jest procedura przetargowa na wybór wykonawców. Przetarg
podzielono na 3 części. Jeden dotyczy 19-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej od węzła
Kraśnik Południe do węzła Janów Lubelski Północ, drugi dotyczy obwodnicy Janowa
Lubelskiego (o długości około 7 km), natomiast trzeci przetarg obejmuje budowę około 8kilometrowego odcinka drogi ekspresowej od węzła Janów Lubelski Południe do węzła Lasy
Janowskie. Przewidywany termin zawarcia umów z wykonawcami to I i II kwartał 2017 roku.
Realizacja tego odcinka przewidywana jest do 2020 roku. Mam nadzieję, że tak się stanie. Cieszy
mnie też, za co nie omieszkałem podziękować ministrowi, ostatni odcinek budowy drogi S17 od
Lublina do Warszawy.
Czy w sprawie budowy „dziewiętnastki” rozmawiał pan z wojewodą?
Jako parlamentarzyści z Lubelskiego, mamy regularne spotkania z Wojewodą Lubelskim Przemysławem Czarnkiem. Ostatnio, do zespołu dołączyli też niektórzy burmistrzowie. W
sprawie budowy „dziewiętnastki” przyjęliśmy wspólne stanowisko, żeby nie tylko wspierać to
zadanie, ale - o ile to możliwe, przyspieszyć jego realizację. Myślimy też o tym, by wszystkie
nasze drogi ekspresowe ująć w programie budowy dróg krajowych na lata 2014-2023. Wspólnie
z wojewodą, przyjęliśmy też stanowisko, odnośnie utworzenia specjalnej lubelskiej strefy
ekonomicznej. Chodzi o to, żeby pozbierać mniejsze podstrefy (m.in. mielecką, tarnobrzeską,
świętokrzyską, których Zarządy funkcjonują w innych województwach) i w Lublinie stworzyć
jedną główną strefę ekonomiczną (oczywiście, Zarząd strefy były w Lublinie). Gdyby to się
udało, były by większe szanse na przyciągnięcie inwestorów do naszego województwa, a
„dziewiętnastka” by nam w tym pomogła.
Mówił pan o infrastrukturze drogowej. Jest szansa na wąskotorówkę w naszych
stronach?
Gmina miała kiedyś przygotowaną koncepcję budowy kolejki od Szklarni do Porytowego
Wzgórza na odcinku 6 km, ale w tym czasie realizowali ZOOM Natury i sobie odpuścili.
Warto do tego wrócić?
Tak, byłaby to fajna atrakcja turystyczna.
Blok energetyczny. Polski węgiel czy gaz z Rosji
Zdaniem Grzegorza Czeleja - Senatora RP, energia elektryczna w województwie
lubelskim jest najdroższa w Polsce, ponieważ na Lubelszczyźnie nie ma elektrowni. Senator
sugeruje, by wybudować blok energetyczny w oparciu o tani węgiel z Bogdanki, a nie
elektrownię w Puławach, zasilaną gazem z Rosji.
I to ma sens. Wybudować elektrownię w Puławach, ale prąd produkować z polskiego
węgla, a nie - rosyjskiego gazu. Tym sposobem, pieniądze nie będą transferowane do Rosji
(zostaną w kraju).
Co na to ochrona środowiska z nowoczesnymi rozwiązaniami pozyskiwania energii
elektrycznej, chociażby ze światła słonecznego?
Prawda, jak zawsze, leży pośrodku. Naszym bogactwem jest węgiel i musimy go
wykorzystać. Musimy zdecydować, z czego ten prąd będziemy produkować - albo będziemy go
produkować z gazu rosyjskiego, albo będziemy budować francuską elektrownię atomową, albo
będziemy kupować niemieckie wiatraki. Teraz jest pytanie, co dla nas jest najbardziej korzystne i
czy będziemy napychać kieszenie wszystkim dookoła…
Jeśli nie napychamy kieszeni wszystkim dookoła, to co robimy?
Zabieramy się za węgiel. Oczywiście, obowiązują nas unijne dyrektywy, nasz rząd
podpisuje zobowiązania, że np. 20 % prądu będziemy pozyskiwać ze źródeł odnawialnych.
Dlatego musimy wspierać i fotowoltaikę, i inne sposoby wytwarzania energii z czystych źródeł,
ale to nie znaczy, że energii nie możemy pozyskiwać z węgla, ponieważ są technologie, które
polegają na gazyfikacji węgla, co idzie w parze z ekologią.
Około 60 mln zł z budżetu państwa zostanie przeznaczonych na współpracę i pomoc
dla Polaków za granicą (w tym roku)…
To prawda. Pieniądze zostaną wydatkowane, m.in. na polonijne media, wsparcie
środowisk polskich za granicą i na kontakty i więzi z Polską. To działanie leży w gestii Senatu,
może przełoży się to na działania gospodarcze, może zaczną inwestować w Polsce…
Zobaczymy.
Pieniądze na wypłatę świadczeń wychowawczych są zabezpieczone w budżecie na 2016
rok, także samorządy mogą być spokojne. Program 500 plus to działanie priorytetowe Rządu,
nakierowane na wzmocnienie rodziny. Poza tym, rodzina i jej wsparcie to inwestycja - nie koszt.
Wszyscy mamy świadomość, że jest tragedia demograficzna i stąd też determinacja Rządu i
naszego ugrupowania, żeby w pierwszej kolejności uruchomić działanie tego programu.
Powtórzę pytanie - skąd pieniądze?
Trzeba sukcesywnie zmieniać politykę i priorytety Rządu, a to wymaga czasu, pracy i
pieniędzy. Nie wystarczy powiedzieć: „Wrzuciliśmy kartkę do urny 25 października i teraz ma się
wszystko zmienić, na lepsze”. Nie ma tak…
…ale wyborca ma prawo tak myśleć.
Oczywiście, i ja to rozumiem, i my się staramy. Nie chcę składać pustych obietnic, ale
sukcesywnie - jeśli będą rosły dochody - będziemy zwiększać wydatki związane z wdrażaniem
naszego programu. To nie sztuka wpędzić państwo w kłopoty - to tak, jak z powiatem. Kiedy
zostałem starostą, nigdy nie powiedziałem, że wszystko uda się zrobić. Czas był trudny, ale udało
się zorganizować wiele fajnych inwestycji. I nie zrobiłem tego w ciągu roku. Dbałem o
zwiększenie dochodów, a jednocześnie starałem się wykonać ważne inwestycje dla powiatu. Tu
jest podobna sytuacja. Nie da się zrobić wszystkiego naraz.
A powiaty mogą liczyć na zrozumienie i wsparcie?
Na jednym z posiedzeń Sejmu poruszyłem kwestie finansowania powiatów, zwłaszcza
powiatów ziemskich, które żyją właściwie na prowizorce budżetowej, które ciągle muszą prosić
wójtów i burmistrzów o współfinansowanie, np. budowy dróg powiatowych. Ostatnio w tej
sprawie wypowiadała się pani premier, która stwierdziła, że samorządom nie będą dawane nowe
zadania bez pokrycia finansowego, tak jak to bywało do tej pory.
A wcześniejsze zadania, cedowane na powiaty, będą właściwie finansowane?
Myślę, że tak. Trzeba poprawić ściągalność podatków, żeby państwo było stać na
zwiększenie wydatków. Bo to nie sztuka jest wydawać pieniądze, sztuką jest też poprawić
dochody.
Wszystko da się zrobić, tylko na wszystko trzeba czasu
Cofniecie ustawę emerytalną?
Oczywiście. I będziemy podnosić próg wolny od podatków, i wprowadzimy płacę
minimalną 12 zł za godzinę.
Dacie radę?
Wszystko da się zrobić, tylko na wszystko trzeba czasu. Wiele osób nam zarzuca,
zwłaszcza opozycja, że się nie da. Oczywiście, że się da, tylko trzeba przebudować system
podatkowy.
Jak pan wspomina nocne obrady sejmowe?
Były męczące, ale taka był potrzeba. To wiązało się z tym, że pewne decyzje musiały być
podjęte w tamtym roku, a czasu było bardzo mało, bo półtora miesiąca, w tym okres świąteczny.
Teraz wszystko wróciło do normy.
Ma pan biuro w Janowie, będą inne?
Tak, może w Rykach.
Trzeciego nie będzie?
Tu i tak jest ciasno (śmiech).
Prosił pan Kukiza i Lioroya o autografy?
Nie miałem okazji (śmiech).
Kiedyś wspominał pan o tym, że w budżecie państwa są zarezerwowane pieniądze na
zakup szklanych urn wyborczych… . Czemu ma to służyć?
To służy temu, żeby proces wyborczy był jak najbardziej przejrzysty.
Dosłownie. A czy tym działaniom będzie towarzyszyła zmiana ordynacji wyborczej?
Nic mi o tym nie wiadomo.
A co pan sądzi o kadencyjności wójtów, burmistrzów?
Jestem „za”.
Ciągle się mówi o Lechu Wałęsie… .
Aż go żal. Powinien przyznać się do błędu i powiedzieć: „Tak, byłem agentem SB. Miałem
dzieci na utrzymaniu. Podpisałem jakieś papiery, ale później zmądrzałem, nabrałem charakteru i
budowałem nową Polskę”. To tragiczna postać. Wałęsa otwiera kolejne działania, bo będą
następne osoby, których przeszłość będzie wyciągana. Z tym trzeba się było rozliczyć w '92 roku i
mielibyśmy teraz inną Polskę, a że nie zostało to rozliczone, to trzeba to zrobić teraz, bo nie
wiadomo co, na kogo, kto ma, i kiedy może to wykorzystać, szantażując papierami. Więc gdyby
przeszłość niektórych osób została odtajniona, to byłoby to dobre i dla nich, i dla nas.
Jaka jest Beata Szydło?
Ostatnio z nią rozmawiałem, składając jej życzenia na Boże Narodzenie. Zdziwiło mnie,
że mówi do mnie po imieniu i że pamięta, że swego czasu zasiadaliśmy razem w jednej z komisji
sejmowych. To było sympatyczne. Podoba mi się to, że wie o czym mówi, i że w rozmowie
wykazuje szacunek dla drugiej osoby, podobnie jak Prezydent Andrzej Duda.
A jaki jest Mateusz Morawiecki?
Widać że jest bardzo zdeterminowany, zostawił bardzo dobrze płatną pracę na stanowisku
prezesa banku. Myślę, że chce zrobić coś dobrego i będę trzymał za niego kciuki.
O sobie może też pan tak powiedzieć?
Tak, chociaż trudno nas porównywać, ale się postaram (śmiech). Czytelnikom Panoramy
życzę zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, i zapraszam do biura.
Co nas tam dobrego spotka (śmiech)?
Pomoc prawna i ja (śmiech).
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Alina Boś (tekst autoryzowany);
To ja dziękuję.
foto: nadesłano
Program 500 plus to działanie priorytetowe Rządu,
nakierowane na wzmocnienie rodziny
Jest pan członkiem Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii,
Komisji Finansów Publicznych i Komisji Infrastruktury oraz członkiem Podkomisji stałej
do kontroli realizacji budżetu. Zapytam o Program 500 plus. Skąd samorządy wezmą
pieniądze na każde drugie i następne dziecko?
strona 5
Coroczny konkurs na palmę wielkanocną rozstrzygnięty!
Piotr Rogoża Małgorzata Malinowska
Kolejny już rok, w Modliborzycach
miał miejsce konkurs na palmę
wielkanocną, organizowany i
przeprowadzony przez Piotra Rogożę
- Przewodniczącego Rady Miejskiej.
Tradycyjna procesja przeszła z rynku
do kościoła, prowadzona przez ks.
kan. Marka Danka oraz ks. Patryka
Kowalika. Podczas mszy św.
proboszcz dokonał poświęcenia palm.
Wybór faworytów, w dwóch
kategoriach: na najwyższą oraz na
najpiękniejszą palmę tradycyjną,
Misterium Wielkanocne w „BARCE”
Z dobrą nowiną i dziecięcą radością pospieszyli do mieszkańców Domu Pomocy
Społecznej „BARKA” uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Godziszowie Drugim. 18
marca szóstoklasiści zaprezentowali, przygotowany pod kierunkiem nauczycielek: Aliny Kaproń i
Magdaleny Ciupak, montaż słowno-muzyczny, zatytułowany „Misterium Wielkanocne”.
Pensjonariusze z uwagą przyglądali się dramie i tańcom wykonywanym przez uczniów.
Po przedstawieniu dzieci złożyły na ręce Justyny Maciaszek, wicedyrektor „BARKI” drobny
upominek i miały okazję zapoznać się z mieszkańcami Domu. Pensjonariusze witali gości z
uśmiechem na ustach. Dzieci odwiedziły również mieszkańców w ich pokojach, aby zaśpiewać im i
złożyć serdeczne życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy.
Na zakończenie wizyty, grupa została zaproszona na poczęstunek i złożenie podpisów w
księdze pamiątkowej. Życzenia pozostawione w księdze i ozdobione rysunkami podpisali wszyscy
aktorzy. Pytani o wrażenia z odwiedzin w Domu Pomocy Społecznej mówili o swoim zadowoleniu .
Okazali się wrażliwością i chęcią niesienia innym Dobrej Nowiny.
W montażu słowno-muzycznym brali udział: Marta Baran, Piotr Baran, Magdalena
Bożek, Dawid Ciupak, Justyna Kotuła, Kacper Oleszko, Martyna Sosnówka, Radosław Siwek.
Tekst, foto: Monika Tyra
należał do grona jury, w którego skład weszli: Małgorzata Malinowska, Katarzyna Pyć oraz Witold
Kowalik - Burmistrz Modliborzyc. Burmistrz był także fundatorem nagród. Dla komisji znacznie
łatwiejszy był wybór wygrywających palm w pierwszej z wymienionych kategorii. Zwycięzca Tomasz Babicki - zaprezentował „dzieło” mierzące 9 m. Na pozostałych miejscach uplasowały się:
jako drudzy - Schola Modliborzyce, a na trzecim miejscu Aleksandra Wielgus.
Wybór faworytów w drugiej kategorii stanowił dla komisji twardy orzech do zgryzienia.
Wiele palm zasługiwało na wygraną, jednak na podium mogły stanąć tylko trzy. Po naradach, jury
ogłosiło następujący werdykt: pierwsze miejsce i nagrodę główną zdobyli uczniowie klasy V „a” ze
Szkoły Podstawowej w Modliborzycach, drugie miejsce należało do Dziennego Domu „Senior
Wigor” z Modliborzyc, natomiast trzecie przypadło Przedszkolu Samorządowemu z Modliborzyc.
Kończąc zmagania konkursowe, wręczono 8 wyróżnień, nagradzając zdobywców albumem
„Powiat Janowski”. Wyróżnienia otrzymali: Szkoła Podstawowa w Wolicy, Stowarzyszenie
Pszczelarzy, kl. II „b” z gimnazjum w Modliborzycach, Paweł Skwara, Emilia Stachurska, Oliwia
Tylus, Arek Spryszak oraz Danuta Babicka. Komisja wręczyła także drobne upominki wszystkim
dzieciom (i starszym), nie tylko uczestnikom rywalizacji konkursowej, które każdemu sprawiły
wiele radości. Wszystkie palmy biorące udział w konkursie były piękne i kolorowe. Wiele z nich
wymagało dużego nakładu pracy. Dekoracje z bibuły i naturalnych gałązek układano, nieraz, w
ciekawe kształty. Gratulujemy zwycięzcom oraz wszystkim uczestnikom konkursu.
Tekst; foto: Monika Tyra
Niedziela Palmowa w kościele w Modliborzycach
Janowski Taniec Uwielbienia po raz piąty
Młodzież z gimnazjum w Godziszowie w „BARCE”
Piąty raz z rzędu, dzieci, młodzież i dorośli w Niedzielę Wielkanocną 27 marca (po mszy
rezurekcyjnej) zatańczą Taniec Uwielbienia na rynku w Janowie Lubelskim. Pomysł zrodził się w
2012 roku w parafii św. Jana Chrzciciela. Jest to jedna z nielicznych tego typu form modlitewnych w
diecezji sandomierskiej i województwie lubelskim. Co roku, przyjeżdżają tu dziennikarze z
lokalnych i krajowych stacji radiowych i telewizyjnych. W tym roku, przyjadą wcześniej - 27 marca,
ponieważ zazwyczaj Wielkanoc wypada w kwietniu (jedynie w 2008 roku Niedzielę Wielkanocną
obchodzono 23 marca).
Dodajmy, że w następnych latach Święta Zmartwychwstania Pańskiego będziemy
obchodzić w kwietniu. W 2017 roku pierwszy dzień Wielkanocy przypada 16 kwietnia, a w 2018
roku - 1 kwietnia. W roku 2019 Dzień Zmartwychwstania Pańskiego będziemy świętować w
niedzielę 21 kwietnia, a w 2020 - 12 kwietnia.
Alina Boś
Na Święta Wielkiej Nocy
dużo radości i dobroci od ludzi,
szczęścia rodzinnego
i wszelkiej pomyślności
Mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzą:
Pogody ducha,
zdrowia i radości
oraz wszelkiego dobra
z okazji Świąt Wielkanocnych
Mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzą:
Policjanci i Pracownicy
Komendy Powiatowej Policji
w Janowie Lubelskim
Strażacy
Komendy Powiatowej
Państwowej Straży Pożarnej
w Janowie Lubelskim
Niech ten świąteczny czas
będzie wypełniony
radością, zadumą i nadzieją,
niech będzie
okresem wspólnego oczekiwania
na Cud Zmartwychwstania.
Najserdeczniejsze życzenia Wielkanocne
Mieszkańcom Powiatu Janowskiego
składa:
Bogdan Pituch - Członek Prezydium NSZZ
„Solidarność”, Region Ziemia Sandomierska
Pełnych pokoju i radości
Świąt Zmartwychwstania Pańskiego,
dobrego wypoczynku
w gronie rodzinnym i przyjaciół
oraz nadziei, optymizmu
i wszelkiej pomyślności
Mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzą:
Członkowie Stowarzyszenia
Przewoźników Regionu Janowskiego
Zdrowych, wesołych
Świąt Wielkanocnych
oraz wszelkiej pomyślności,
sukcesów i wytrwałości w realizacji planów
dla beneficjentów LGD
i mieszkańców Powiatu Janowskiego
życzą:
Najserdeczniejsze życzenia,
zdrowych, radosnych i pogodnych
mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzy
Zarząd i Pracownicy Stowarzyszenia LGD
„Leśny Krąg”
Janowskie Stowarzyszenie Niesienia Pomocy
„Humanus”
Alleluja!
Jezus zyje, już go dłuzyj grób nie kryje.
Szczyre zycenio
dlo cytelników
Panoremy Powiatu Janowskiego
składa
„Jarzębina”
strona 6
Niech Zmartwychwstały Chrystus wspiera nas swymi łaskami
i da moc pokonywania codziennych trudności.
Najserdeczniejsze życzenia
zdrowych, radosnych i pełnych pokoju Świąt Wielkiej Nocy
Czytelnikom Panoramy Powiatu Janowskiego
życzą:
Członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
Koła w Stalowej Woli:
Zbigniew Markut, Mariusz Kowalik,
Tadeusz Puchalski, Jan Rzekęć
Życzenia dla Czytelników
W dniu
Zmartwychwstania Pańskiego
radosnych spotkań rodzinnych
przy
wielkanocnym stole,
smacznego jajka
oraz
mokrego śmingusa-dyngusa
życzy
Krzysztof Hetman
- Poseł do Parlamentu Europejskiego
Radujmy się ze zwycięstwa
Zmartwychwstałego Chrystusa.
Niech radość Wielkanocy
napełni Wasze serca nadzieją,
spokojem i wiarą.
Z okazji nadchodzących Świąt
życzenia zdrowia, radości,
błogosławieństwa Zmartwychwstałego Chrystusa
oraz wesołego „Alleluja”.
składa
Mirosław Piotrowski - Poseł do PE
Najserdeczniejsze życzenia
zdrowych i spokojnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych pokoju i wzajemnej życzliwości,
smacznego jajka, mokrego dyngusa
oraz wielu serdecznych spotkań
w gronie rodziny i przyjaciół.
Wesołego „Alleluja”
mieszkańcom Ziemi Janowskiej
życzy Józef Zając - Senator RP
Pełnych pokoju i radości
Świąt
Zmartwychwstania Pańskiego,
spędzonych w gronie najbliższych,
wiary, miłości
i nadziei na lepsze jutro
mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzy
Grzegorz Czelej - Senator RP
Zdrowych i pogodnych
pełnych wiary, nadziei i miłości,
radosnego nastroju, serdecznych spotkań
w gronie bliskich i znajomych
oraz wesołego Alleluja
mieszkańcom Ziemi Janowskiej
życzy
Jan Łopata
- Poseł na Sejm RP
Niech Zmartwychwstały Chrystus
napełni nasze serca miłością i pokojem,
niech przemieni smutek w radość,
a każdy płacz i zmartwienie w szczęście i nadzieję...
Zdrowych, spokojnych
Świąt Wielkiej Nocy
mieszkańcom
Powiatu Janowskiego
życzy
Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP
Pogody ducha,
zdrowia i radości
oraz
wszelkiego dobra
z okazji Świąt Wielkanocnych
życzy
Piotr Rzetelski
- Radny Województwa Lubelskiego
Na nadchodzące
Święta Wielkiej Nocy
radości, miłości i wiary,
płynących z tajemnicy Zmartwychwstania
Pańskiego, aby wszyscy odczuli szczęście i nadzieję
Nowego Życia.
Najserdeczniejsze życzenia świąteczne
Mieszkańcom Ziemi Janowskiej
składa
Jan Frania - Radny Województwa Lubelskiego
Z okazji Świąt Zmartwychwstania Chrystusa
proszę przyjąć najlepsze życzenia
pokoju i wszelkiego błogosławieństwa.
Niech radość wielkanocnego poranka
przyniesie wytrwałość, siłę i odwagę
do przezwyciężania codziennych trudności,
a wiara, nadzieja i miłość
będą wspierać budowanie dobrych relacji.
Przemysław Czarnek - Wojewoda Lubelski
Alleluja, biją dzwony, głosząc w świata wszystkie strony,
że Zmartwychwstał Pan, Alleluja, Alleluja, Alleluja!
Z okazji Świąt Wielkanocnych
serdeczne życzenia,
wielu radosnych chwil i miłych spotkań w gronie rodzinnym.
Niech ten świąteczny czas sprawi, by w naszych sercach
zagościła nadzieja, a Zmartwychwstanie Pańskie
niech napełni nas miłością, pokojem i wiarą w lepsze jutro.
Zdrowych, pogodnych i spokojnych
Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości,
radosnego, wiosennego nastroju
i serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół
oraz Wesołego Alleluja
życzy
Zarząd Powiatowy Polskiego Stronnictwa Ludowego
w Janowie Lubelskim
Zarząd Komitetu Prawa i Sprawiedliwości w Janowie Lub.
Wielkanoc to czas otuchy i nadziei.
Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa
i drugiego człowieka.
Życzymy, aby Święta Wielkanocne
przyniosły radość oraz wzajemną życzliwość.
Niech Zmartwychwstanie napełni nas
pokojem i wiarą, niech da siłę
w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością
patrzeć w przyszłość.
Członkowie Stowarzyszenia
Porozumienie Inicjatyw Samorządowych
Pełnych radości i nadziei Świąt
Zmartwychwstania Pańskiego, rodzinnego
ciepła,
miłych spotkań przy wielkanocnym stole
oraz
smacznego jajka
Koło Platformy Obywatelskiej
w Janowie Lubelskim
Zdrowych, radosnych i spokojnych
wiosennego optymizmu
w życiu zawodowym i osobistym
oraz
pogodnej i serdecznej atmosfery
w gronie rodziny i przyjaciół
życzą
Członkowie Wspólnoty Samorządowej
„Jajkiem będziemy się dzielić wszyscy w domu z kolei,
życzyć sobie pociechy, życzyć sobie nadziei...”
Maria Konopnicka
Zdrowych, spokojnych,
pełnych rodzinnego ciepła i radości
Czytelnikom Panoramy Powiatu Janowskiego
życzy
Redakcja
strona 7
Mieszkańcy powiatu wzięli sobie swoje zdrowie do serca
Jeszcze tylko do końca kwietnia Powiat
Janowski przy udziale szpitala w Janowie Lubelskim
realizuje projekt pt. „Weź sobie zdrowie do serca program profilaktyki i promocji zdrowia w zakresie
chorób układu krążenia w powiecie janowskim”
finansowany ze środków Norweskiego Mechanizmu
Finansowego na lata 2009-2014 w ramach Programu PL
13 ,,Ograniczanie społecznych nierówności w zdrowiu”
oraz budżetu państwa.
Celem projektu jest zmniejszenie
zachorowalności na choroby układu krążenia w powiecie janowskim wśród osób w wieku 35-64
lata. Przebadano w kierunku tych chorób ponad 4000 mieszkańców powiatu z powyższej grupy
wiekowej.
W Punktach Porad: Mobilnym i Stacjonarnym wykonywane były bezpłatne badania mierzono wskaźnik BMI, poziom glukozy i cholesterolu, ciśnienie, wykonywano badanie EKG.
Przeprowadzana była także ankieta zdrowotna, która w połączeniu z badaniami pozwalała na
określenie ryzyka zachorowania na choroby układu krążenia. Pacjenci mogli skorzystać z porad
dietetyka i instruktora rekreacji ruchowej.
Zgodnie z oceną lekarską wybrani pacjenci byli kierowani do janowskiego szpitala na
badania laboratoryjne i pierwszą wizytę lekarską, na której lekarz decydował o skierowaniu na
badania pogłębione, takie jak: EKG wysiłkowe, echo serca, Doppler naczyń, holterowskie RR i
EKG. Badania te odbywały się w janowskim szpitalu. W przypadku wyników odbiegających od
normy lekarz kierował pacjentów na konsultację dietetyka i/lub zajęcia rekreacji ruchowej oraz
w razie potrzeby na leczenie specjalistyczne poza Programem.
Wszystkie osoby, które uczestniczyły w badaniach wezmą udział w losowaniu
cennych nagród: rowerów i sprzętu AGD. Publiczne losowanie odbędzie się w kwietniu br.
Regulamin loterii zostanie zamieszczony na stronie internetowej projektu
www.zdrowiedoserca.pl. Zachęcamy do odwiedzania tej strony.
W ramach projektu odbywała się szeroko zakrojona akcja związana z promowaniem
zdrowego stylu życia i profilaktyki chorób układu krążenia. W ubiegłym roku odbyły się dwa
seminaria, natomiast dla szerokiego ogółu mieszkańców powiatu zorganizowano w Janowie
Lubelskim dwa pikniki zdrowotne (w czerwcu i sierpniu), w ramach których odbyły się m.in.
rajdy rowerowe i biegi. Wydano broszurę informacyjną nt. profilaktyki chorób układu krążenia.
W tym roku odbyło się szereg spotkań z mieszkańcami powiatu. Były to pogadanki
zdrowotne prowadzone przez lekarza, dotyczące chorób układu krążenia i zapobiegania tym
chorobom. Podczas pogadanek uczestnicy mieli możliwość degustacji zdrowych potraw.
W ramach promocji zdrowego sposobu odżywiania powstała książka kucharska z przepisami
mieszkańców powiatu - ,,Powiat Janowski od kuchni - kuchnia od serca i dla serca”. Zgłoszone
przepisy zostały zweryfikowane i zmodyfikowane przez dietetyka w taki sposób, żeby stały się
zdrową i dietetyczną wersją codziennych posiłków. Zarówno książka, jak i broszura
Studentki kierunku pielęgniarstwa Uniwersytetu Medycznego w Lublinie,
uczestniczki obozu naukowego wraz z opiekunem, Panem Grzegorzem Nowickim
informacyjna nt. profilaktyki chorób układu krążenia są dostępne w wersji elektronicznej na w/w
stronie internetowej projektu, a w wersji papierowej na stanowisku rejestracji na badania
uczestników programu, które funkcjonuje do końca kwietnia br. w pomieszczeniu ,,starej
kaplicy” w szpitalu.
W lutym i marcu odbyły się w Janowie dwa obozy naukowe studentów Uniwersytetu
Medycznego w Lublinie, który ściśle współpracuje ze Starostwem i szpitalem przy realizacji
projektu. Studenci wydziałów: lekarskiego i pielęgniarskiego pod czujnym okiem opiekunów
przyglądali się pracy lekarzy i pielęgniarek wykonujących badania pogłębione i konsultacje w
szpitalu oraz badaniom pacjentów w Mobilnym Punkcie Porad. Zajmowali się także analizą
zgromadzonej dotychczas dokumentacji medycznej (ankiet zdrowotnych) mieszkańców
powiatu, którzy badali się w ramach projektu. Zebrane informację posłużą do opracowania
publikacji podsumowującej Program. Studenci przygotowali również bardzo ciekawe warsztaty
dla dzieci, które odbyły się w lutym w Janowskim Ośrodku Kultury oraz dodatkowo w marcu
wzięli udział w zajęciach edukacyjnych dla młodzieży dotyczących profilaktyki chorób układu
krążenia. W wolnym czasie poznawali uroki Janowa Lubelskiego.
Noclegi i wyżywienie dla studentów zapewniło Schronisko Młodzieżowe przy
Zespole Szkół Technicznych w Janowie lub.
Tekst, foto: Grażyna Łysiak
Projekt pt. „Weź sobie zdrowie do serca - program profilaktyki i promocji zdrowia w zakresie
chorób układu krążenia w powiecie janowskim” korzysta z dofinansowania w kwocie
2 368 506 PLN pochodzącego z Norwegii i budżetu państwa.
Seminarium podsumowujące połowę realizacji projektu
Darmowa pomoc prawna
Starostwo Powiatowe w Janowie Lubelskim uprzejmie informuje, iż na terenie
Powiatu Janowskiego od stycznia br. rozpoczęły działalność punkty nieodpłatnej
pomocy prawnej. Dla kogo?
Ustawa zakłada, że darmową pomoc prawną (na etapie przedsądowym) otrzymają:
- młodzież do 26. roku życia; osoby, którym w okresie roku poprzedzającego zostało
przyznane świadczenie z pomocy społecznej na podstawie ustawy o pomocy
społecznej; osoby, które ukończyły 65. lat; osoby posiadające ważną Kartę Dużej Rodziny; kombatanci,
weterani, zagrożeni lub poszkodowani katastrofą naturalną, klęską żywiołową lub awarią techniczną.
Co obejmuje? Pomoc prawna będzie polegała na:
- poinformowaniu osoby uprawnionej o obowiązującym stanie prawnym, przysługujących jej
uprawnieniach lub spoczywających na niej obowiązkach; wskazaniu osobie uprawnionej sposobu
rozwiązania dotyczącego jej problemu prawnego; pomocy w sporządzeniu wymagającego wiedzy
prawniczej projektu pisma w zakresie niezbędnym do udzielenia pomocy, z wyłączeniem pism
procesowych w postępowaniach przygotowawczym lub sądowym i pism w postępowaniu sądowoadministracyjnym; sporządzeniu projektu pisma o zwolnienie od kosztów sądowych lub o ustanowienie
pełnomocnika z urzędu.
Jakiego zakresu prawa dotyczyć będzie nieodpłatna pomoc prawna?
Uprawnieni będą mogli uzyskać informacje w zakresie:
- prawa pracy; przygotowania do rozpoczęcia działalności gospodarczej; prawa cywilnego; spraw
karnych; spraw administracyjnych; ubezpieczenia społecznego; spraw rodzinnych; prawa podatkowego
z wyłączeniem spraw podatkowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Pomoc nie
będzie natomiast obejmowała spraw z zakresu prawa celnego, dewizowego, handlowego i działalności
gospodarczej, z wyjątkiem przygotowywania do jej rozpoczęcia. Pomoc prawna będzie udzielana przez
adwokatów i radców prawnych wskazanych przez Okręgową Radę Adwokacką i Okręgową Izbę
Radców Prawnych.
Punkt pomocy prawnej prowadzony bezpośrednio przez Starostwo Powiatowe, znajduje się w
Janowie Lubelskim przy ul. Ogrodowej 20 (budynek internatu ZST)
i czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 13.00.
strona 8
Pomoc prawna udzielana jest również w punkcie nieodpłatnych porad prawnych
prowadzonym przez organizację pozarządową - Związek Młodzieży Wiejskiej z
siedzibą w Warszawie przy ul. Chmielnej 6/6.
Usytuowanie i harmonogram prowadzenia przez Związek Młodzieży
Wiejskiej punktu nieodpłatnej pomocy prawnej na terenie Powiatu Janowskiego
codziennie od poniedziałku do piątku
l.p. nazwa
usytuowanie
jednostki
lokalu
udostępniającej
lokal
1
Urząd Gminy
Siedziba
Batorz
Urzędu Gminy
pok. Nr 23
2
Urząd Gminy
Siedziba
Chrzanów
Urzędu Gminy
pok. Nr 14
Urząd Gminy
Siedziba
Godziszów
Urzędu Gminy
3
pok. Nr 3
4
Urząd Gminy
Siedziba
Dzwola
Urzędu Gminy
pok. Nr 6
5
Urząd Gminy
Siedziba
Modliborzyce
Urzędu
Miejskiego
pok. Nr 5
Urząd Gminy
Siedziba
6
Potok Wielki
Urzędu Gminy
Dni tygodnia
i godziny działania punktu
Co drugi poniedziałek - od 9.00 do 13.00
(zamiennie z gminą Chrzanów)
Co drugi poniedziałek - od 9.00 do 13.00
(zamiennie z Gminą Batorz)
Wtorek od 9.00 do 13.00
Środa od 9.00 do 13.00
Czwartek od 9.00 do 13.00
Piątek od 9.00 do 13.00
Zainteresowani, spełniający kryteria ustawowe, mogą skorzystać z pomocy prawnej w
każdym z punktów pomocy prawnej, bez względu na miejsce zamieszkania.
PiS dla kobiet na Dzień Kobiet
Tradycji stało się zadość
- z okazji Dnia Kobiet, dziewięciu
panów z Prawa i Sprawiedliwości
zgotowało owację 250 paniom,
śpiewając gromkim głosem „Sto
lat”. Śmiechu było co niemiara, a i
komentarzy sporo. „Sto lat, sto lat,
niech żyją, żyją nam…” - śpiewa
pełnym głosem Jan Frania - Radny
S e j m i k u Wo j e w ó d z t w a
Od lewej: G. Pyrzyna, J. Frania, J. Zbytniewski
Lubelskiego, Grzegorz Pyrzyna Starosta Janowski, Antoni Kulpa - Wicestarosta i Władysław Sowa - Przewodniczący Rady
Powiatu. Swoje możliwości wokalne pokazuje również Krzysztof Kołtyś - Burmistrza Janowa,
Czesław Krzysztoń - Wiceburmistrz i Józef Zbytniewski - Wójt Godziszowa. Do muzycznej
formy życzeń przyłączają się też kolejni panowie: Artur Pizoń - naczelnik jednego z wydziałów
janowskiego Starostwa i Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP, który - w imieniu kolegów, składa
życzenia świętującym paniom. Salwy śmiechu, a nieraz i łzy wzruszenia wywołują też „Listy do
M. 2” - polska komedia romantyczna z 2015 roku w reżyserii Macieja Dejczera. Całości
dopełniają różnokolorowe tulipany o zdobnej formie i
sympatyczne pisanki, żeby nie powiedzieć „pis-ki”,
które zadowolonym paniom wręczają równie
zadowoleni panowie (wśród których jest również Paweł
Golec i Michał Komacki).
Dodajmy, że tego typu Dzień Kobiet w
Janowskim Ośrodku Kultury przedstawiciele Prawa i
Sprawiedliwości zorganizowali po raz drugi (w
ubiegłym roku, spotkanie rozpoczęto od projekcji filmu
„Bogowie”).
A. Kulpa
Kwiaty paniom wręczają (od prawej): P. Golec, J. Zbytniewski, M..Komacki
Z kobietą nie ma żartów!
Ponad sto kobiet z powiatu janowskiego uczestniczyło w spotkaniu, zorganizowanym z
okazji Dnia Kobiet przez trzech radnych powiatowych: Stanisława Mazura, Janusza
Lewandowskiego i Wiesława Dyjacha oraz Dariusza Wolana - Dyrektora Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Potoczku.
I choć w trakcie spotkania, Mazur przedstawił historię tego święta, to ostatnia część jego
wypowiedzi, okraszona aforyzmami i fraszkami, była najlepszym prezentem dla pań tego
popołudnia. Okazuje się, że i radny chwilami bywa wobec kobiet bezradny. - …Mimo tak wielkiej
płci naszej zalety, my rządzimy światem, a nami - kobiety… - powtarzał za Krasickim, wzbudzając
salwy śmiechu na sali.
A kobieta…, niby taka bezbronna, niby taka bojaźliwa, a potrafi być przewrotna,
skuteczna, a nieraz złośliwa. - Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali żalił się, wykazując męską solidarność z Domestenosem.
- Aż tak?! - pytały, krztusząc się ze śmiechu świętujące panie.
Kwiaty paniom wręcza Dariusz Wolan i Janusz Lewandowski
Kwiaty i pisanki wręczają (od lewej): W. Sowa, A. Pizoń, Cz. Krzysztoń
Kwiaty wręczają (od lewej): K. Kołtyś, P. Golec, J. Bielecki
Kwiaty wręczają (od lewej): G. Pyrzyna, K. Kołtyś
- A nie?! Z kobietą nie ma żartów! W miłości czy w gniewie, co myśli - nikt nie zgadnie,
co zrobi - nikt nie wie! - przekonywał, podpierając się znajomością z niejakim Aleksandrem
Fredro.
- To ciekawe! - kontynuowały dialog z prowadzącym siedzące z brzegu panie.
- A największa krzywda, jaką znają dzieje, gdy krzywdy chcącej, krzywda się nie dzieje!
- powtórzył wesoło za Sztaudyngerem, a sala kipiała ze śmiechu. W międzyczasie, panie popijały
czerwone wino, próbowały wybornych tortów i kruchych ciast, słuchając o wierności pewnej
damy, która „była wierna jak skała, lecz czasami kruszała” (Sztaudynger).
Ogólną wesołość wzbudziła też Urszula Pachuta, która przedstawiła w krzywym
zwierciadle stosunki męsko - damskie, ujęte w formie monologu nieżyjącej już poetki z Białej Janiny Drzazgi.
Na koniec spotkania, wszystkie panie otrzymały tulipany, bo przecież „Kobieta i kwiat
mają dni swoje, nie mają lat” (Sztaudynger).
Dodajmy, że gościem spotkania była pisarka Małgorzata Sawicka, promująca książkę o
Australii, a o stronę muzyczną popołudnia dla kobiet zadbał zespół „Cristal” z Zespołu Szkół
Centrum Kształcenia Rolniczego w Potoczku.
Kwiaty paniom wręcza Stanisław Mazur i Wiesław Dyjach
Kwiaty paniom wręcza Stanisław
Mazur i Wiesław Dyjach
Kwiaty paniom wręcza Dariusz Wolan i Janusz Lewandowski
strona 9
Wystawa fotograficzna w Ośrodku Edukacji
Otwierający wystawę (od lewej):
Bartłomiej Kosiarski i Wiesław Lipiec
„Symfonia Natury” to
t y t u ł w y s t a w y
fotograficznej, którą
otwarto 5 marca 2016 roku
w Ośrodku Edukacji
Ekologicznej „Lasy
Janowskie”. Na
kilkudziesięciu
fotogramach autorstwa
dwunastu fotografików,
zrzeszonych w Okręgu
Roztoczańsko Podkarpackim Związku
Polskich Fotografów
Przyrody, prezentowane są
fotografie, wyróżnione w
prestiżowych konkursach
k r a j o w y c h
i
Ferie w Zakopanem
Podczas ferii w Zakopanem
międzynarodowych.
- Niby wszystko wiemy, ale to dzięki wam stale dowiadujemy się czegoś nowego żartował, otwierając wystawę Bartłomiej Kosiarski - Zastępca Nadleśniczego.
- To już dziewiąta wystawa, zorganizowana w Ośrodku Edukacji Ekologicznej,
prezentująca prace najbardziej uzdolnionych członków naszego Okręgu. Pierwszym fotografem,
który wykonuje świetne zdjęcia, jest Marcin Lenart. Bardzo dobre zdjęcia robi też Rafał Siek - to
jego cykl diaporam, czyli obrazu, zsynchronizowanego z muzyką, zobaczymy po wernisażu mówił Wiesław Lipiec - leśnik, współorganizator wystawy, fotografujący polskie lasy.
W gronie wziętych fotografików, prezentujących swoje prace, są też inne osoby. - Grzegorz
Szkutnik, Inka Wieczeńska, Bartosz Dubiel, Leszek Wygachiewicz, Janusz Iwaszek, Remigiusz
Gmyz, Michał Skałba, Robert Bijas, Mariusz Obszerny i Marian Pawęzka - wymienia Lipiec, po
raz kolejny podkreślając, że prawdziwa fotografia to malowanie światłem (bez komputerowych
modyfikacji), a prawdziwy fotograf to taki, który fotografuje nie szkodząc przyrodzie.
Mówiąc o pasjonatach, którzy niezależnie od wieku i zawodu fotografują piękno
polskiej przyrody, warto zauważyć, że coraz większym uznaniem cieszą się też fotografie
Andrzeja Blachy z Janowa Lubelskiego - to m. in. o jego zdjęciach z bawiącymi się wilczkami
mówili goście sobotniego spotkania.
W dniach od 22 do 27 lutego 2016 roku uczniowie LO im. Bohaterów Porytowego
Wzgórza dołączyli do dzieci i młodzieży z parafii św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim, by
pod opieką Ks. Łukasza Wojciechowskiego, Ks. Sylwestra Utnika i s. Maksymilii Grzyśnik
spędzić ferie w Zakopanem.
Uczestnicy wyjazdu do Zakopanego brali udział w licznych atrakcjach, tj. jazda na
łyżwach i na nartach, kulig z ogniskiem, kąpiel na termach w Białce Tatrzańskiej, spacer Doliną
Kościeliską oraz pobyt na Gubałówce.
Każdego dnia uczestniczyli we Mszy świętej w Sanktuarium Matki Bożej
Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy lub w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej na
Krzeptówkach.
Bogu niech będą dzięki za śnieg, który obficie napadał w drugą noc naszego pobytu w
górach, dzięki czemu warunki do szusowania były doskonałe.
Szczególne wyrazy wdzięczności należą się naszym Księżom oraz Ks. Proboszczowi
Jackowi Staszakowi, którzy dofinansowali nasz pobyt w Zakopanem.
Niezapomniane chwile zapisujemy w sercach i czekamy na kolejny wyjazd.
s. Maksymilia; foto: nadesłano
Podczas wystawy (od prawej): Andrzej Blacha z synem, Marcin Lenart
Podczas wystawy fotograficznej w Ośrodku Edukacji Ekologicznej
Szachy - sport dla wszystkich
Ponad 30. zawodników wzięło udział w rozgrywanych 28 lutego w Janowskim
Ośrodku Kultury XIV Mistrzostwach Powiatu Janowskiego w szachach. W turnieju
zorganizowanym przez Sekcję Szachową „Pegaz” i Janowski Ośrodek Kultury rywalizowali
gracze doświadczeni i mniej doświadczeni, starsi i młodsi, najmłodszy uczestnik miał 6 lat,
najstarszy - ponad 60. Siódma - finałowa runda rozgrywek przyniosła rozstrzygnięcia. I tak, w
kategorii do lat 10 wygrał Jacek Gumienik, a Karol Latus triumfował w kategorii do lat 14. W tej
samej kategorii wśród dziewcząt wygrała Natalia Krzysztoń. Natalia Powęska i Mateusz
Powęska zwyciężyli w grupie do lat 18. Z kolei w kategorii „open”, w której były brane pod
uwagę wyniki wszystkich zawodników bez podziałów na wiek, zwyciężył Franciszek
Koczułap.
Szachy są sportem (Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał je za dyscyplinę
sportu) dla wszystkich, bo nie wymagają nakładów pieniędzy, jak chociażby pływanie czy tenis,
są wolne od kontuzji i dopingu. A że grać w nie warto przekonywał Jan Swacha - sędzia,
prowadzący niedzielne zmagania szachistów. - Szachy to sport, nauka i sztuka. Rozwijają
wybobraźnię i logiczne myślenie, uczą tworzenia strategii, przewidywania ruchu przeciwnika i
swojej odpowiedzi na ten ruch - mówił.
Cieszy fakt, że większość uczestników mistrzostw to zawodnicy bardzo młodzi, bo
Rozgrywki szachowe
szachy - oprócz rozrywki intelektualnej - uczą odwagi, wytrwałości, cierpliwości i
odpowiedzialności za własne decyzje, dzięki czemu kształcą w człowieku pozytywne cechy
charakteru, co procentuje w przyszłości - podkreślał Swacha.
Tekst; foto: Edyta Sołtys
Pamiątkowa fotografia uczestników szachowych zmagań
strona 10
strona 13
Wielkopostne śpiewanie „Stabat Mater” w Branwi
W niedzielę, 14-ego lutego w zabytkowym kościele pw. św. Anny w Branwi odbył się
Koncert Pieśni Wielkopostnych „Stabat Mater”, zorganizowany przez Gminną Bibliotekę
Publiczną i Ośrodek Kultury w Dzwoli, Roztoczańskie Stowarzyszenie Miłośników Folkloru
oraz miejscową parafię.
W koncercie wystąpiły zespoły ludowe z gminy Dzwola: „Branwiacy”, „Jarzębina”,
„Kocudzanki”, „Marianki”, „Roztoczanki” i „Wisienki”.
Koncert, w którym uczestniczyło około 150. wiernych, odbył się pod patronatem
honorowym Stanisława Rożka - Wójta Gminy Dzwola.
Gościem honorowym był też Zdzisław Podkański - Radny Sejmiku Województwa
Lubelskiego, od niedawna pełnomocnik Przemysława Czarnka - Wojewody Lubelskiego do
spraw kultury ludowej i rękodzieła artystycznego.
Przypomnijmy, że pierwszy tego typu koncert został zorganizowany 24 lutego 2013
roku z inicjatywy Ireny Krawiec - szefowej kocudzkiej „Jarzębiny” i ks. Bartosza Rachwała proboszcza parafii w Branwi.
Wierni podczas nabożeństwa
„Branwiacy”
„Marianki”
„Kocudzanki”
„Roztoczanki”
„Wisienki”
„Jarzębina”
Podczas koncertu pieśni wielkopostnych „Stabat Mater” w kościele pw. św. Anny w Branwi
strona 11
Komendant Kędra odszedł na emeryturę
Zbigniew Kędra - Komendant Powiatowy Policji w Janowie Lubelskim przeszedł na
emeryturę. W policji służył od 1990 roku, a janowską komendą kierował od 2011 roku. Na razie
nie wiadomo, kto zostanie nowym szefem janowskiej policji. Na dzień dzisiejszy pełniącym
obowiązki jest Janusz Kaniowski - Zastępca Komendanta.
- Rzadko się zdarza, żeby ktoś doszedł do stopnia komendanta powiatowego, pracując
w tej samej jednostce. Zbyszku, zaczynasz drugie życie. Masz wielu przyjaciół - pamiętaj o tym mówił odchodzący na emeryturę Jarosław Adamski z Komendy Wojewódzkiej Policji w
Lublinie.
O pracy janowskiego policjanta ciepło wyrażał się też ks. kan. dr Jacek Beksiński. - Komendant
Kędra wprowadził janowską Komendę Policji w nowe tysiąclecie. Służba policjanta jest niczym
służba kapłańska - nigdy się nie kończy (nawet na emeryturze) - tłumaczył żartobliwie.
- Dziękujemy za wieloletnią współpracę i witamy w gronie emerytów! - dodał Antoni
Kulpa - Wicestarosta Janowski.
W imieniu pracowników janowskiej Komendy, podziękowania za współpracę i
życzliwość składali koledzy: podinsp. Piotr Sawa, mł. insp. Janusz Kaniowski i podinsp.
Radosław Czuba.
Sam Kędra nie krył wzruszenia, obiecując, że nie straci kontaktu ze
współpracownikami. - W pracy różnie bywało, raz lepiej, raz gorzej, ale dobrze mi się tutaj z wami
pracowało (jeśli kogoś uraziłem - z serca przepraszam).
Dobrze współpracowało mu się również z Komendą Wojewódzką Policji w Lublinie, z
przedstawicielami duchowieństwa, sądu, prokuratury, straży, nadleśnictwa, związków
zawodowych i samorządów. - To była gra zespołowa, Lewandowski sam by tylu bramek nie
strzelił - żartował.
Na koniec spotkania, policyjną szablę oficerską z wygrawerowaną dedykacją
ustępującemu komendantowi wręczył podinsp. Radosław Czuba.
Tekst, foto: Alina Boś
strona 12
e-mail:
„Wszystkie dzieci nasze są…”
Dzieciaki doskonale poradziły sobie ze stresem, nie było dukania, trajkotania czy
nadmiernej gestykulacji. Co ważne, każde z nich wiedziało, o czym mówi (w przeciwieństwie do
niektórych dorosłych). Wiersze się nie powielały, a dowcip, humor i lekkość przekazu skutecznie
odrywały od zgiełku zdarzeń dnia codziennego. Tutaj nikt nie łapał za słowa, jeśli już - to dzieci
łapały ze serca, niosąc relaks i odprężenie, a niekiedy refleksję. Tego dnia, dumę odczuwała
niejedna mama i niejeden tata, a i osoby postronne powtarzały w myślach za Jeżowską:
„Wszystkie dzieci nasze są…”. A dzieci opowiadały barwne i mądre historie, które przydarzyć się
mogą każdemu z nas . - Jestem dzisiaj zła jak osa! Złość mam w oczach i we włosach. Wyszłam z
domu na podwórze, wpakowałam się w kałużę. Widać, że mi złość nie służy, skoro wpadłam do
kałuży. Siedzę w błocie, patrzę wkoło, wcale nie jest mi wesoło… . Widzę, że się pobrudziłam, ale
za to… złość zgubiłam! Pewnie w błocie gdzieś została, lecz… nie będę jej szukała! - mówiła
Kamilka Ułanowska z Janowa.
Jej przyjaciółka - Hania Habit podzieliła się prawdą, starą jak świat, że o gustach się nie dyskutuje.
- Są wśród osób różne gusta i upodobania, jednym się podoba Krysia, innym znowu Hania przekonywała, kończąc sentencją, że kto „W życiu dobrze czyni, ten się też i dobrze czuje…”.
Podczas konkursu, „w obronie skrzypiec, które żal mają do Polaków”, stanął Adrian
Hawryło z Otrocza. - Skrzypce wcale nie skrzypią, śpiewają ładniej niż ptaki - o to skrzypiące imię
żal mają do nas taki. A wszystko przez to imię - zgrzytliwe i skrzypiące… . Przyznaję skrzypcom
rację i myślę sobie w duchu, że ten, kto je tak nazwał, kompletnie nie miał słuchu - tłumaczył
Adrian, a sala pękała ze śmiechu.
Dużo radości i humoru wniosły też inne dzieci, recytując różnego rodzaju wiersze,
znane nam wszystkim. I choć konkurs recytatorski (z prawdziwego zdarzenia) z okazji Dnia
Logopedy, połączony z dwoma konkursami plastycznymi, Poradnia Psychologiczno
- Pedagogiczna w Janowie Lubelskim zorganizowała po raz pierwszy, to poranek z poezją okazał
się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy zadowolenie uczestników, rodziców i nauczycieli.
Spotkanie z humorem prowadziła Monika Oszust - pedagog, a nad sprawnym przebiegiem
konkursu czuwała Anna Kuźnicka - logopeda, inicjatorka i organizatorka konkursu. Trudny
orzech do zgryzienia miało jury: Jolanta Żytko i Magdalena Madras (psycholodzy), Elżbieta
Szwed - psycholog i Magdalena Niekra - neurologopeda, Przewodnicząca Komisji. - Przy ocenie,
bierzemy pod uwagę dykcję, poprawność artykulacji, umiejętności interpretacyjne i pamięciowe
opanowanie tekstu - tłumaczyła.
Sprawa nie była prosta ze względu na wysoki poziom uczestników i uważnie
śledzących poczynania jury osób dorosłych, mających swoich faworytów. Ostatecznie, pierwsze
miejsce zajęła Julia Jaworska ze Zdziłowic, drugie - Magdalena Sulowska z Chrzanowa, a trzecie
- Kornelia Jabłońska z Potoka Wielkiego. Jury wyróżniło również Olgę Jargiło z Krzemienia i
Adriana Hawryło z Otrocza. Dyplomy i nagrody otrzymali również pozostali uczestnicy:
Magdalena Sakłak z Potoczka, Julia Prężyna z Białej, Kinga Kiszka z Dzwoli, Kamila
Ułanowska, Hania Habit i Mariusz Kuśmierczyk z Janowa, Wiktoria Biała z Modliborzyc i Jakub
Widz z Batorza. - Fajnie się dzieciom wiersze mówiło, a jeszcze fajniej się ich słuchało! - mówi
spontanicznie jedna z pań. - A ileż tam było ekspresji, ile serca! - zauważa druga. - Dobrze byłoby,
gdyby był ciąg dalszy… - zauważa inna.
- Będą kolejne edycje konkursu (może z nagrodą publiczności) - zapowiada żartując
Jarosław Lenart - Dyrektor Poradni.
Tego dnia, rozstrzygnięto też dwa konkursy plastyczne. W jednym, pierwsze miejsce
zajął Adrian Wielgus z Wierzchowisk, drugie - Ola Pudło z
publicznego przedszkola w Janowie, III - Ola Bąk z Otrocza,
wyróżnienia: Helenka Tylus z Białej i Milenka Ożóg z Łady. W
drugim konkursie plastycznym jury najwyżej oceniło pracę
Magdy Wołoszyn z Białej. Drugie miejsce przyznano Weronice
Szatkowskiej z Potoka Wielkiego. Trzecie miejsce zajęła Roksana
Kapka z Otrocza (wyróżnienia otrzymał Jakub Widz z Batorza i
Artur Omiotek z Chrzanowa).
Wspólne pamiątkowe zdjęcia zakończyły „spotkanie z poezją”.
Sponsorzy: Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP,
Krzysztof Kurasiewicz - radny miejski, Sławomir Dworak - radny
powiatowy, Auto Kolor Zygmunt Tylus, Bat - Gaz Producent
Kotłów i Pieców C.O. Piotr Habit, Inkom Piotr Łacko Janusz
Weronika
Król, PRIMA Hurtownia Artykułów Papierniczych Marek
Szatkowska
Rodziewicz, piekarnia państwa Małków, Bank BPH w Biłgoraju.
Roksana Kapka
Artur Omiotek
Madzia Wołoszyn
Julka Jaworska
Olga Jargiło
Madzia Sulowska
Kornelka Jabłońska
Adrian Hawryło
Kinga Kiszka
Mariusz Kuśmierczyk
Wiktoria Biała
Helenka Tylus
Adrian Wielgus
Milenka Ożóg
Ola Bąk
Kuba Widz
Julka Prężyna
Ola Pudło
Tekst, foto: Alina Boś
strona 13
Andrzej Kraśnicki na zawodach w Lute
Cd. ze str. 1.
Turniej jest o tyle charakterystyczny, że dotyczy tylko i wyłącznie
zawodników z miejscowości Lute - najczęściej są to uczniowie szkoły podstawowej,
gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej oraz studenci. Oczywiście, sponsorem pucharów i nagród
rzeczowo - finansowych jest mecenas Klafkowski.
W Turnieju, od lat uczestniczy Andrzej Kraśnicki - Prezes Polskiego Komitetu
Olimpijskiego, szef Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
- Co roku, uczestniczę w różnego rodzaju zawodach na najwyższym poziomie
(poczynając od Igrzysk Olimpijskich po Mistrzostwa Świata czy Europy) i co roku odwiedzam
Lute, żeby się dotlenić - żartuje Kraśnicki. - Jesteśmy dzisiaj w małej miejscowości, wśród
wspaniałych ludzi, którzy lubią i kochają sport - nie mogło mnie tutaj nie być - dodaje żartobliwie.
Kraśnicki sporo mówi o roli sportu wśród dzieci i młodzieży i o jego finansowaniu. Jak
zaczęła się jego przygoda ze sportem? - Kiedyś grałem w reprezentacji Polski w piłkę ręczną,
uprawiałem lekkoatletykę na poziomie reprezentacji, teraz - biegam, spaceruję, ale wybitnym
sportowcem nie jestem - żartuje.
- Dzisiaj spotykamy się w Lute i choć to mała miejscowość, to serce tutaj ogromne zauważa Grzegorz Pyrzyna - Starosta Janowski, dziękując organizatorom i gratulując
zwycięzcom.
W trakcie spotkania, wszyscy uczestnicy konkursu dostają w nagrodę książki i koszulki
sportowe, a najlepsi również nagrody finansowe. Nietypowy prezent - linoryty z podobizną,
Od lewej: Jan Klafkowski, Andrzej Kraśnicki, Alina Ślusarska - sołtys wsi Lute
dostają również dwaj rozweseleni panowie: Kraśnicki i Klafkowski. - Staraliśmy się uchwycić te
cechy, które stanowią o sile waszego charakteru - mówi wesoło Piotr Rogoża - Przewodniczący
Rady Miejskiej w Modliborzycach, a cała sala pęka ze śmiechu.
Dodajmy, że w tym roku, Turniej zorganizowano w sobotę, 20 lutego. Tekst; foto: Alina Boś
Uczestnicy konkursu
Zwycięzcy konkursu
Pamiątkowa fotografia
Chrzanów. Kolej krzesełkowa z wieżą widokową jeszcze w tym roku
Takiej atrakcji turystycznej nie tylko w powiecie janowskim, ale i województwie
lubelskim nie było i nie ma - wszystko wskazuje na to, że w Chrzanowie powstanie kolej
krzesełkowa wraz z wieżą widokową. Jest to najnowszy pomysł Piotra Rzetelskiego - Radnego
Województwa Lubelskiego, właściciela stoku narciarskiego w Chrzanowie. Inwestycja
pochłonie około 1,3 miliona euro.
- Janów ma Zoom Natury i pływalnię - Chrzanów ma stok narciarski, a teraz będzie
mieć kolej krzesełkową z wieżą widokową, a co?! - żartuje Rzetelski. - Nie mamy tu stawów i
jezior, ale mamy potężną górę, piękne wzniesienia i wąwozy, pola i łąki, które z lotu ptaka
tworzą niezapomniany widok - tłumaczy.
Zdaniem Rzetelskiego, powiat musi być bardziej atrakcyjny turystycznie, aby
przyciągnąć turystów z zewnątrz. - Ludzie, którzy przyjeżdżają na stok, oczekują od nas czegoś
nowego, czegoś, co będzie atrakcją przez cały rok. I dlatego poszedłem dwubiegunowo: zimą narty, a o każdej porze roku - kolejka krzesełkowa i wieża widokowa. Ja do tej pory nie
wiedziałem, że krajobrazy Chrzanowa z lotu ptaka są niczym panorama Połoniny Wetlińskiej
jesienią - piękne, poszatkowane lasami i wąwozami, polami kwitnącego maku, lnu i rzepaku ludzie z zewnątrz są zauroczeni panoramą Chrzanowa. I dlatego postanowiłem wybudować
kolejkę krzesełkową i wieżę widokową - tłumaczy.
Według Rzetelskiego, inwestycja stanie się bodźcem do rozwoju agroturystyki niektórzy znajdą pracę, a niektórzy będą mogli wynajmować kwatery i zarabiać na
chrzanowskich specjałach, typu pieróg, miód, ser czy olej lniany. Jego zdaniem, markę gminy
trzeba kształtować na miejscu i na zewnątrz, chociażby w formie Dni Chrzanowa, np. w
Sandomierzu czy Kazimierzu. Będzie to też olbrzymia promocja Chrzanowa, a więc i powiatu
janowskiego w skali województwa i kraju. - W województwie lubelskim mamy 14 ośrodków
narciarskich, ale ani jednej kolejki krzesełkowej, i właśnie w tym upatruję powodzenia.
Zakładam, że 85% mieszkańców województwa lubelskiego nigdy nie jechało kolejką
krzesełkową - tłumaczy Rzetelski.
Radości z takiego obrotu sprawy nie kryje Czesław Jaworski - Wójt Gminy
Chrzanów. - Będzie to druga Białka Tatrzańska, czynna przez cały rok, a jaka promocja gminy! mówi z zadowoleniem.
Chrzanów, niby taka mała gmina, typowo rolnicza, a… mocno stawia na promocję i
rozwój. - Zobowiązaliśmy się wybudować półkilometrowy odcinek dobrej drogi od stoku
narciarskiego do drogi powiatowej za 200 tys. zł. Powstanie około 300 miejsc parkingowych
(trwa wykup około 40 arów ziemi od okolicznych rolników), w planach jest oświetlenie ledowe
- wylicza Jaworski, dodając, że takie działanie opłaci się i gminie i mieszkańcom. - Wzrosną
wpływy z podatków, ludzie znajdą pracę, niektórzy będą sobie mogli dorobić, wynajmując
kwatery - tłumaczy.
Wieża widokowa będzie miała 25 metrów wysokości (odpowiednik 10-ego piętra).
Tylko odważny zdecyduje się wejść. Po drodze, minie kilka tarasów, odpocznie, coś przekąsi,
poogląda krajobrazy przez lunety obserwacyjne. Czy dojdzie do szczytu? Nie wiadomo, bo to
strona 14
Panorama Chrzanowa
jednak wysokość dziesiątego piętra. Wieżę w kształcie znicza olimpijskiego,
przypominającego kulę, zwieńczy 10-metrowy, oświetlony nocami, biały krzyż. Będzie to
punkt charakterystyczny - przy dobrej pogodzie, widoczny z wielu kilometrów. - Jest to ukłon w
stronę mieszkańców Chrzanowa - ludzi mocnej wiary. Co roku, w pobliżu krzyża będzie się
odprawiała msza święta (wcześniej, obiekt zostanie poświęcony) - tłumaczy Rzetelski.
Inwestycję podzielono na dwa etapy. Pierwszy, mocno zaawansowany, który
zakończy się w lipcu, to czas papierowej dokumentacji, podpisania umowy z firmą szwajcarską
- wykonawcą zadania oraz budowa kolejki i wieży - wielotonowych konstrukcji o
odpowiednich parametrach. Po dwóch miesiącach, kiedy beton wyschnie, nastąpi drugi etap
zadania - „ciąg dalszy” wieży i montaż kolejki, produkowanej w Szwajcarii, oraz tysiące prób
wytrzymałościowych, z potężnym obciążeniem. - Kolej ruszy jeszcze w tym roku - 10. grudnia
jest datą ostateczną (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem) - zapowiada Rzetelski.
Jego zdaniem, kolejka będzie nie tylko „wypełniaczem turystycznym lata”, ale i
miejscem do uprawiania jazdy terenowej na rowerach górskich. Rzetelski liczy też na obecność
paralotniarzy i pozorujących walkę paintballarzy. Z czasem, oferta turystyczna Chrzanowa
stanie się bardziej atrakcyjna również pod względem komunikacyjnym (chodzi o budowę S - 19
i S - 17), a i współpraca z biurami podróży też zrobi swoje.
- Mam nadzieję, że zimy będą dłuższe, niż ostatnia (27-dniowa) - wzdycha Rzetelski.
- Co tam zima! Teraz Chrzanów będzie w centrum uwagi przez cały rok! podsumowuje zadowolony Jaworski.
Tekst; foto: Alina Boś (materiał autoryzowany)
Polskie Podziemie było fenomenem na skalę ogólnoeuropejską
Cd. ze str. 1. To spowodowało, że Polacy podjęli walkę z sowietami. - Mowa o Armii
Krajowej, liczącej około 380 tys. zaprzysiężonych członków i Batalionach Chłopskich, liczących
około 130 tys. osób. Trzecia organizacja - Narodowe Siły Zbrojne, które nie do końca były scalone
czy podporządkowane Państwu Podziemnemu, liczyła około 70 tys. osób - mówił na spotkaniu z
młodzieżą podczas Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych dr hab. Mirosław Szumiło z Uniwersytetu
Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie.
Do dzisiaj, żyje około 2,5 tys. Żołnierzy Wyklętych. Historycy szacują, że po stronie
władzy komunistycznej
zginęło około 12 tysięcy
funkcjonariuszy
różnych formacji i
organizacji. - Po stronie
Niezłomnych - 7 tysięcy
poległych, 70 tysięcy
aresztowanych, 5
tysięcy skazanych na
karę śmierci (nie
wszystkie wyroki
śmierci zostały
wykonane) - informuje
Szumiło.
Młodzież podczas wykładu
Żołnierze
Wy k l ę c i z a s w o j ą
postawę płacili wysoką cenę. Prześladowani, mordowani, grzebani w bezimiennych mogiłach,
mieli być wyparci z pamięci, ale… - Tak się nie stało, dzisiaj ich walka zakończyła się
zwycięstwem, dzisiaj Polska jest wolna i niepodległa, choć niewielu z nich dożyło tej chwili.
Dzisiaj ta pamięć się odradza. Ci, którzy byli nazywani bandytami i „zaplutymi karłami reakcji”,
stają się bohaterami, wzorcami do naśladowania - mówił pracownik UMCS-u, współpracownik
lubelskiego IPN-u.
- Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest hołdem dla tych, którzy nie złożyli
broni, kiedy sowieci weszli na tereny Polski, nie pogodzili się z tym, że obcy okupant narzuca im
wrogą ideologię - mówił Józef Wieleba, nauczyciel historii w Liceum Ogólnokształcącym im.
Bohaterów Porytowego Wzgórza, który wespół z Grzegorzem Pyrzyną - Starostą Janowskim
zorganizował sesję naukową dla janowskiej młodzieży ponadgimnazjalnej. Podczas spotkania,
panowie złożyli gratulacje Karolinie Sowie - uczennicy klasy IIb LO, która uzyskała wyróżnienie
w V edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci - Bohaterowie Niezłomni”.
Zdaniem Szumiły, Lubelszczyzna jest jednym z regionów, gdzie podziemie było
najaktywniejsze, gdzie najdłużej walczyli Żołnierze Wyklęci. - Oddział „Wołyniaka” działał
głównie na Rzeszowszczyźnie, ale tu też bywał. Po śmierci „Wołyniaka”, od stycznia '47 roku nad
częścią oddziałów w tej okolicy dowództwo objął Adam Kusz „Garbaty”. Oddział ukrywał się w
Lasach Janowskich - nastawiony na przetrwanie, liczył, że dojdzie do III wojny światowej.
Niestety, nadszedł rok 50, prowokacja, obława, ginie 5 partyzantów, w tym Adam Kusz (ich ciała
do dzisiaj nie zostały odnalezione). Czterech wydostaje się z okrążenia i stara się kontynuować
walkę. Dowódcą małej grupy jeszcze przez dwa lata jest Józef Kłyś „Rejonowy”- wcześniej
komendant placówki AK w Wólce Ratajskiej. Trwają do listopada '52 roku, kiedy to Kłyś z
jednym ze swoich podkomendnych, Stefanem Wojciechowskim, wpadają w zasadzkę we wsi
Piłatka, gdzie zwabił ich agent UB o pseudonimie „Wąż”. Giną w nierównej walce z
funkcjonariuszami UB (ich zwłoki pokazywane są na rynku w Janowie). W tym czasie, w leśnym
bunkrze w okolicach Biłgoraja ukrywa się jeszcze jeden partyzant, żyjący do dzisiaj - Andrzej
Kiszka, zwany „najdłużej ukrywającym się żołnierzem Armii Krajowej”. W grudniu 1961 roku,
wydany przez znajomego, zostaje aresztowany. Dwa lata później ginie Józef Franczak, ps.
„Lalek” - ostatni żołnierz polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego tłumaczy Szumiło, a młodzież słucha i pyta…
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych kończy wieczorowa msza święta w
intencji Niezłomnych w janowskim Sanktuarium, po czym - na rynku miasta, przed kamieniem,
poświeconym „Żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych I-ego Pułku Legii Nadwiślańskiej Ziemi
Lubelskiej, poległym w walce o wolną Polskę na Ziemi Janowskiej w latach 1941-1946” licznie
zgromadzeni mieszkańcy Janowa i Powiatu składają wieńce, zapalają znicze…
Dodajmy, że patronat honorowy nad uroczystościami objęli Jerzy Bielecki - Poseł na
Sejm RP oraz Grzegorz Czelej - Senator RP.
Od lewej: Grzegorz Pyrzyna,
Józef Wieleba, Karolina
Sowa, Mirosław Szumiło
Od lewej: Czesław Krzysztoń, Jan Frania, Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP,
Grzegorz Pyrzyna, Antoni Kulpa, Władysław Sowa - Przewodniczący Rady
Powiatu, Teresa Duda
Młodzież podczas wykładu
Harcerze przy kamieniu pamiątkowym na rynku Janowa
Podczas nabożeństwa
Podczas wykładu
Na pierwszym planie (od lewej): Czesław Krzysztoń - Wiceburmistrz, Antoni
Kulpa - Wicestarosta, Grzegorz Pyrzyna - Starosta, Jan Frania - Radny
Województwa Lubelskiego, Paweł Golec
strona 15
Kolejny sukces Iwony Pudło
w Konkursie Języka Włoskiego!
W dniu 9 marca 2016 roku odbył się
Finał Regionalnego Konkursu Języka
Włoskiego, organizowany przez Instytut
Filologii Romańskiej KUL w Lublinie.
Pierwsze miejsce i tytuł laureata zdobyła
Iwona Pudło - uczennica klasy III c Liceum
Ogólnokształcącego im. Bohaterów
Porytowego Wzgórza w Janowie
Lubelskim. Do etapu finałowego
zakwalifikowało się 20 osób, licealiści z
Lublina, Zamościa, Chełma, Rzeszowa i
Janowa Lubelskiego. Były zadania z
rozumienia tekstu czytanego, tekstu
słuchanego, część leksykalno-gramatyczna,
ale też pytania dotyczące cywilizacji i
kultury Włoch. Wszystko w języku
włoskim.
- Zadania, które rozwiązywali
licealiści, są na poziomie matury
rozszerzonej z języka włoskiego - wyjaśnia
dr Anna Kucharska, koordynator
Regionalnego Konkursu Języka Włoskiego.
Iwona Pudło
Iwona - zdobywając tytuł „Najlepszej
Italianistki” w regionie wśród uczniów szkół
ponadgimnazjalnych, wygrała indeks Filologii Romańskiej KUL oraz liczne nagrody rzeczowe. Jest
to kolejny sukces uczennicy naszej szkoły w Regionalnym Konkursie Języka Włoskiego w ostatnich
trzech latach. W ubiegłym roku, pierwsze miejsce uzyskała również Iwona Pudło, a dwa lata
wcześniej triumfowała Wiktoria Deliu-Żóraw.
Grzegorz Mazur - nauczyciel języka francuskiego i włoskiego
Lekcja otwarta dla gimnazjalistów w LO
Jeśli ktoś myśli, że 10 marca 2016r. w pracowni chemicznej Liceum Ogólnokształcącego
im. Bohaterów Porytowego Wzgórza uczniowie Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II
przygotowywali obiad - jest w błędzie! Owszem, były tam: jajka, mleko, ser, mięso a nawet rosół, ale
posłużyły naszym gościom do badania za pomocą reakcji chemicznych składu poszczególnych
produktów.
Gimnazjaliści pod czujnym okiem p. Piotra Jakubca sprawdzali w wymienionych
produktach obecność białka, które odgrywa bardzo ważną rolę w organizmie człowieka, budując
nasze tkanki, narządy i uczestnicząc w wielu procesach.
To już kolejna lekcja otwarta przygotowana dla gimnazjalistów.
Dotychczas odbyły się zajęcia z geografii i języka angielskiego.
W kwietniu zapraszamy na lekcję historii a w kolejnych miesiącach na lekcje wychowania
fizycznego i języka polskiego.
B. Góra
Podczas lekcji otwartej w LO
Nowe zawody w ZS CKR w Potoczku
Dwa nowe kierunki kształcenia wprowadza
Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w
Potoczku. Pierwszy dotyczy zawodu wędliniarza w
zasadniczej szkole zawodowej, wprowadzany z myślą
o uczniach, zainteresowanych pracą w branży
mięsnej. Zajęcia teoretyczne, połączone z praktyczną
nauką zawodu, odbywać się będą w pracowniach
szkolnych i zakładach produkcyjnych, zajmujących
się ubojem zwierząt i przetwórstwem mięsa. W ciągu
trzech lat - prócz szkolenia praktycznego, uczniowie
W zakładzie przetwórstwa mięsnego
zdobędą solidną wiedzę teoretyczną, a w przyszłości?
- Pracę. Prezes Zakładu Przetwórstwa Mięsa
„Matthias” z Kolonii Zamek zapewnia, że są w stanie co roku przyjąć do pracy sześciu wykształconych rzeźników - informuje
Dariusz Wolan - Dyrektor szkoły.
Drugi zawód, w którym będą się mogli kształcić uczniowie technikum, to technik mechanizacji rolnictwa i agrotroniki. W
ciągu czterech lat nauki, młodzież będzie się uczyć obsługi urządzeń i systemów elektronicznych oraz nawigacji satelitarnej,
stosowanych w urządzeniach, maszynach i pojazdach rolniczych. W opinii Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, absolwent tego
typu szkoły będzie przygotowany do kompleksowego posługiwania się nowoczesnym sprzętem rolniczym, również w branży,
zajmującej się obrotem pojazdami, maszynami i urządzeniami rolniczymi, a co za tym idzie, zdobędzie wiedzę i umiejętności,
wymagane na obecnym rynku pracy.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Ministerstwo - nowelizując rozporządzenie, zmieniło nazwę zawodu „technik
mechanizacji rolnictwa” na „technik mechanizacji rolnictwa i agrotroniki”. Ponadto, w celu odbudowania polskich sportów
konnych, wprowadziło do kształcenia zawodowego zawód jeźdźca. Zdaniem Ministra, w ciągu najbliższych lat rozwój jeździectwa
i hodowli koni spowoduje wzrost zapotrzebowania na wykwalifikowaną kadrę, tym bardziej, że w kraju przybywa osób, których
pasjonują konie i jeździectwo. Działania Ministerstwa uważnie obserwuje dyrekcja potockiej szkoły, w której jeszcze nie tak dawno
hodowano konie. - Nadal mamy stajnie, nawet żłoby się zachowały. W nadchodzącym roku szkolnym nie, ale może w kolejnym
uda nam się wprowadzić do kształcenia zawodowego zawód jeźdźca, do czego przekonywał nas - goszczący w naszej szkole na
ogólnopolskiej konferencji, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Rafał Romanowski - informuje Wolan.
Dodajmy, że we wrześniu szkoła planuje również uruchomić cztery kwalifikacyjne kursy zawodowe w zakresie
prowadzenia produkcji rolniczej, organizacji i nadzorowania produkcji rolniczej, sporządzania potraw i napojów oraz organizacji i
prowadzenia przedsiębiorstwa w agrobiznesie.
Podczas zajęć praktycznych w ZS CKR w Potoczku
W artykule wykorzystano informacje Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Alina Boś; foto: nadesłano
Po fundusze unijne i krajowe sięgają w szkole w Potoczku
O pieniądze unijne i krajowe na rozwój szkolnictwa i bazy dydaktycznej szkoły ubiega się
kadra Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Potoczku. Priorytetem jest budowa
warsztatów szkolnych, która pochłonie około 3 mln zł. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem,
warsztaty byłyby połączone z halą sportową zadaszonym przejściem, łączącym w całość dwa duże
obiekty szkolne. - Obecnie, przygotowujemy projekt pod budowę warsztatów zawodowych,
kosztorys, itp. Warsztaty chcemy wybudować od podstaw, ponieważ stare budynki, objęte „kuratelą”
konserwatora zabytków, nie są przystosowane do przechowywania nowoczesnych maszyn i
urządzeń rolniczych - tłumaczy Dariusz Wolan - Dyrektor szkoły.
W tym roku, szkoła zadba również o hydrofornię i oczyszczalnię. Myślą też o wymianie
poszycia dachowego z eternitu na coś bardziej ekologicznego.
Do tego dochodzą projekty miękkie, m.in. na wymianę międzynarodową - chodzi o dwa
wyjazdy na praktyki do Niemiec dla 40 uczniów. - Wszyscy ci, którzy będą chcieli pojechać, pojadą
(oczywiście, chodzi o uczniów klas starszych) - informuje Wolan.
Projekty miękkie z Regionalnego Programu Operacyjnego to także darmowe kształcenie
kursowe dla młodzieży szkolnej. Chodzi o dodatkowe kwalifikacje, a więc kursy, dające
uprawnienia, m.in. spawacza i operatora wózków jezdniowych. Z kursów mogą korzystać uczniowie
najstarszych klas, ale warunek jest jeden - każdy z nich musi mieć frekwencję minimum 80 procent
(taki jest wymóg regulaminu). Młodzież bierze to pod uwagę, bo to się opłaca, tym bardziej, że kurs
operatora kosztuje około 400 zł, a spawacza - w granicach 1500 zł (uczniowie płacą jedynie za
egzamin). - My też jesteśmy zadowoleni, bo im wyższa frekwencja w szkole, tym większa wiedza w
głowach na maturze i większa zdawalność na egzaminach zawodowych - wyjaśnia dyrektor.
Wolan dodaje, że mając certyfikat ukończenia kursu spawacza, 25 absolwentów szkoły
rolniczej znalazło pracę w Caterpillarze.
Warto dodać, że niektóre wydatki szkoła pokrywa z własnego budżetu, m.in. zakup sprzętu
sportowego do internatu (chodzi o stół bilardowy, który w marcu „dołączył” do dziesięciu stołów do
gry w tenisa; uczniowie mogą też korzystać z siłowni sportowej oraz popularnych „piłkarzyków”).
strona 16
Nie ma jak bilard
Można konkurować z najlepszymi…
Cd. ze str. 1. Nasi licealiści zdążyli nas już przyzwyczaić do sukcesów osiąganych w
olimpiadzie i konkursach chemicznych, jednak w tym roku ich liczba powoduje, że nasza szkoła
jest wymieniana wśród najlepszych w Polsce (!!!). Uczniami tymi są: Bartosz Kiszka z klasy
IIA, Michał Robak z klasy IA i Jakub Płatek z klasy IIIA. Finaliści 62 Olimpiady Chemicznej
otrzymują najwyższą ocenę - celującą z chemii na zakończenie nauki w klasie, do której
uczęszczali. Ponadto zostają zwolnieni z pisemnego egzaminu maturalnego z chemii
(otrzymują 100%) oraz uzyskują wstęp bez rekrutacji na wszystkie uczenie przyrodnicze w
Polsce oraz większość Akademii Medycznych. O miejsca w finale olimpiady chemicznej
walczą najlepsze szkoły w Polsce i tylko pięć z nich ma większą liczbę finalistów. Są to: XIV
Liceum im. Stanisława Staszica z Warszawy (zajmujące 2 miejsce w rankingu liceów w Polsce),
ZS UMK Gimnazjum i Liceum Akademickie z Torunia (3 miejsce w rankingu liceów), V
Liceum im. A. Witkowskiego z Krakowa (5 miejsce w rankingu liceów), I Liceum im. M.
Kopernika z Łodzi oraz V LO im. Ks. J. Poniatowskiego z Warszawy. Z liceum, które znajduje
się na czele listy - XVIII Liceum ze Szczecina do finału wprowadziło tylko 2 uczniów.
Na szczególne wyróżnienie zasłużył Bartosz Kiszka, który do finału zakwalifikował
się już trzeci raz, stając się tym samym jednym z najbardziej utytułowanych chemików w
Polsce. Z kolei najmłodszym naszym finalistą jest Michał Robak, który dopiero w tym roku
rozpoczął przygodę z olimpiadą i od razu osiągnął ogromny sukces. Miejmy nadzieję, że będzie
dalej się rozwijał i reprezentował naszą szkołę w kolejnych latach. Ostatni z naszych finalistów
to uczeń klasy IIIA Jakub Płatek, który w tym roku kończy szkołę. Wierzymy, że sukcesy
olimpijskie pozwolą zrealizować marzenia Jakuba związane z dalszą edukacją.
Etap finałowy odbędzie się w dniach 1-2 kwietnia 2016 roku w Warszawie. Życzymy
naszym uczniom zdobycia tytułu laureata.
Uczniowie przygotowywali się do olimpiady pod kierunkiem naszego nauczyciela
chemii - pana Piotra Jakubca.
Komisja ds. Promocji
Uczniowie LO (od lewej):
Michał Robak, Jakub Płatek
Podczas olimpiady chemicznej
Finał Powiatowy „Szkolnej Ligi Strzeleckiej”
W dniach 10 - 11 marca br. na strzelnicy pneumatycznej w Zespole Szkół im. Wincentego
Witosa odbył się Finał Powiatowy Szkolnej Ligi Strzeleckiej z broni pneumatycznej. Do zawodów
zaproszono 21 szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu powiatu. W zawodach wzięło
udział 12 drużyn. W klasyfikacji szkół ponadgimnazjalnych wygrała drużyna Zespołu Szkół im. W.
Witosa w składzie: Bielak G., Rak A., Serwatka M. Miejsce drugie zajęła również drużyna z tej
szkoły w składzie: Robak P., Kiszka A. i Kaproń M. Na miejscu trzecim uplasowała się drużyna
Liceum Ogólnokształcącego w składzie: Małysz J., Miś P., Albiniak D. W klasyfikacjach
indywidualnych szkół ponadgimnazjalnych wygrali uczniowie Zespołu Szkół i tak w klasyfikacji
karabinu pneumatycznego zwyciężyła Bielak Gabriela, a w pistolecie pneumatycznym - Kaproń
Marek. Drużynową klasyfikację szkół gimnazjalnych wygrało Gimnazjum z Godziszowa I w
składzie: Małek B., Daśko D., Małek K. Miejsce drugie zajęło Gimnazjum z Potoka Wielkiego z
drużyną w składzie: Tutka K., Łoszak J., Rodzeń K., a miejsce trzecie - Gimnazjum z Janowa
Lubelskiego w składzie: Kiszka H., Szczepanik M., Kret K. Zwycięzcą klasyfikacji pistoletu
pneumatycznego został Małek Krystian - uczeń z Godziszowa I, natomiast w klasyfikacji karabinu
pneumatycznego - Łoszak Jakub z Potoka Wielkiego. Podsumowania zawodów oraz wręczenia
pucharów i medali dokonał Wicestarosta Antoni Kulpa i Wicedyrektor - Małgorzata Łukasz.
Zawody zostały sfinansowane ze środków Powiatu Janowskiego. Do zawodów wojewódzkich
awansowali zwycięzcy poszczególnych klasyfikacji drużynowych (szczegółowe informacje o
zawodach oraz galeria fotograficzna - www.szkolne-kolo-lok.za.pl oraz www.sportcd.za.pl).
Uczestnicy „Szkolnej Ligi Strzeleckiej” z opiekunem
Uczestnicy „Szkolnej Ligi Strzeleckiej”
Uczestnicy „Szkolnej Ligi Strzeleckiej” z opiekunem
Cezary Dobrowolski - nauczyciel Zespołu Szkół; foto: nadesłano
strona 17
Bezpieczna Wielkanoc
Przed nami okres przedświątecznej gorączki zakupów, biegania po sklepach, a potem
czas Świąt Wielkanocnych, w czasie których odwiedzamy rodziny, najbliższych i wyjeżdżamy by
odpocząć. Zaaferowani tym wszystkim często zapominamy o najważniejszym: o szeroko pojętym
bezpieczeństwie.
Aby nadchodzące Święta Wielkanocne były bezpieczne i upłynęły nam spokojnie
bądźmy uważni i ostrożni. Oto kilka rad, które mogą sprawić, ze nie padniemy ofiarą złodziei i
bezpiecznie dotrzemy do swoich rodzin.
Wszędzie tam, gdzie jest tłok - w centrach handlowych, na bazarach i w środkach
komunikacji publicznej – zachowajmy szczególną ostrożność. W miejscach tych notuje się
najwięcej kradzieży. Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują tłok i nasze rozkojarzenie. Nie
przechowujmy dokumentów i pieniędzy w tylnych kieszeniach spodni, w zewnętrznych
kieszeniach płaszcza, czy kurtki. Zwróćmy uwagę na podręczne torby, nie pozostawiajmy ich bez
opieki. Policjanci apelują, aby Panie trzymały torebki z dokumentami pod pachą, co uniemożliwi
jej wyrwanie lub odcięcie paska torebki. Pamiętajmy, że wybierając gotówkę z bankomatu
powinniśmy zasłonić drugą ręką wpisywany przez nas PIN. Dodatkowo wybierajmy takie
bankomaty, które są dobrze oświetlone i nie stoją na uboczu. Jeśli zdecydujemy się pobrać większą
gotówkę warto, by ktoś zaufany nam towarzyszył. Nie trzymajmy tych pieniędzy w jednym
miejscu. Rozdzielmy je. Nawet jeżeli padniemy łupem kieszonkowca, to nie stracimy całej kwoty.
Na ulicach naszych miast w okresie przedświątecznym pojawi się więcej policjantów. W
szczególności będą oni kontrolować dworce, przystanki, a także okolice centrów handlowych.
Oprócz tych umundurowanych nad naszym bezpieczeństwem czuwać będą również
nieumundurowani funkcjonariusze.
Jeśli wybieramy się do rodziny na święta pamiętajmy, by odpowiednio zabezpieczyć
swoje mieszkanie. Kiedy my świętujemy, może dojść do kradzieży. Dlatego też na osiedlach w całej
Polsce pojawi się więcej patroli policyjnych, które będą sprawdzać czy mieszkania pod naszą
nieobecność nie padają łupem złodziei. Pamiętajmy, aby zabezpieczyć kurki z gazem, wodą,
dokładnie zamknąć drzwi i okna. Wychodząc z domu, nie zostawiajmy śladów wskazujących na
nieobecność domowników, np. korespondencji w skrzynce pocztowej, okien zasłoniętych w ciągu
dnia. Jeżeli istnieje taka możliwość, poprośmy sąsiadów, aby zerkali na nasze mieszkania i
reagowali, kiedy zauważą coś niepokojącego.
Podczas podróży środkami komunikacji publicznej pilnujmy naszych bagaży oraz
najcenniejszych rzeczy, jakie przewozimy. W miejscach takich jak dworce czy przystanki
zwracajmy szczególną uwagę na bagaże pozostawione bez opieki. Za każdym razem, gdy taki
zauważymy, reagujmy i informujmy o tym służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. W
przypadku, gdy będziemy w posiadaniu większej ilości gotówki, nie trzymajmy jej w jednym
miejscu i zawsze starajmy się ją chować w wewnętrznych kieszeniach naszego odzienia.
Wielu z nas, aby spotkać się z najbliższymi, spędzi w drodze setki kilometrów. Jeżeli zaś
wyruszamy w podróż własnym samochodem pamiętajmy, aby odpowiednio wcześniej sprawdzić
stan naszego auta. W ten sposób unikniemy niebezpiecznych sytuacji na drodze spowodowanych
usterkami pojazdu. Przede wszystkim każdy kierowca powinien wziąć sobie głęboko do serca
zasadę, że wolniej oznacza bezpieczniej. Ponadto pasy bezpieczeństwa powinien mieć zapięte
każdy pasażer, a dzieci powinny być przewożone w fotelikach. Ogromne niebezpieczeństwo
stwarzają pijani kierowcy. Jazda samochodem pod wpływem alkoholu to kompletny brak
odpowiedzialności. Nawet niewielka jego ilość w naszym organizmie wpływa na naszą
koncentrację i refleks. Nie zapominajmy, że drogi to nie miejsce na brawurę. Dlatego lepiej zdjąć
nogę z gazu, czasem dojechać na miejsce kilka minut później, ale szczęśliwie i bezpiecznie, by
cieszyć się świąteczną atmosferą. Podczas postojów, na przykład na stacjach benzynowych, kiedy
oddalamy się od samochodu, upewnijmy się, że jest on w odpowiedni sposób zabezpieczony.
Starajmy się z jak największym zaangażowaniem unikać sytuacji, kiedy możemy paść ofiarami
rabunku lub innych przestępstw.
Warto również pamiętać o zabezpieczeniu samochodu. Parkujmy w miejscu do tego
wyznaczonym, dobrze oświetlonym i najlepiej strzeżonym. Nie zostawiajmy bagażu i innych
przedmiotów w widocznych miejscach wewnątrz pojazdu, a najlepiej zabierzmy je ze sobą.
Śmigus-dyngus
Zachowania osób niewłaściwie obchodzących zwyczaje wielkanocne, a przede
wszystkim „śmigus-dyngus” np. wylewanie na przechodniów z wielopiętrowych budynków
nadmiernych ilości wody lub zanieczyszczeń oraz rzucanie z wiaduktów na przejeżdżające
samochody worków foliowych wypełnionych wodą, powodować mogą naruszenie nietykalności
cielesnej, uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia lub naruszenie miru domowego podczas
bezprawnego wtargnięcia do mieszkania bez zgody właściciela. Sprawcy w wyniku swojego
nieodpowiedzialnego zachowania mogą ponieść odpowiedzialność karną za naruszenie przepisów.
odzice powinni nauczyć dzieci, że „Lany Poniedziałek” to tradycja polewania wodą, w której
należy zachować umiar i kulturę. Zlewanie wodą przypadkowych przechodniów może narazić nas
na straty materialne – gdy zostanie zniszczona np. droga odzież. Polewanie nie powinno odbywać
się na ulicach, gdyż bardzo często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na jezdnię łamiąc wszelkie
przepisy ruchu drogowego, a mokra nawierzchnia może okazać się przykrą w skutkach
niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów.
Policjanci przestrzegają amatorów zbiorowego i natarczywego oblewania o
konsekwencjach prawnych za wszelkie chuligańskie incydenty.
Podczas Świąt Wielkanocnych nad bezpieczeństwem czuwać będzie zwiększona liczba
funkcjonariuszy. Jeżeli cokolwiek wyda się nam niepokojące, zarówno kiedy poczujemy się
zagrożeni, jak i w razie ujawnienia kradzieży, nie wahajmy się zwrócić o pomoc. Takie przypadki
należy zgłaszać znajdującym się w pobliżu policjantom lub dzwoniąc pod numer 112 lub 997.
Policjanci będą sprawdzać każdy tego typu sygnał!
www.lubelska.policja.gov.pl
Policjanci zlikwidowali nielegalną wytwórnię papierosów
Funkcjonariusze janowskiej Policji zajmujący się zwalczaniem
przestępczości gospodarczej realizując własne ustalenia weszli na
jedną z posesji w gm. Janów Lubelski. Z ustaleń policjantów
wynikało, że właściciel posesji zajmuje się produkcją papierosów.
Podczas przeszukania budynków policjanci ujawnili ponad 400
kilogramów tytoniowego suszu. Zabezpieczono ponadto papierosowe
gilzy, tytoniową krajankę i nabijarkę do tytoniu. Uszczuplenie
należności podatkowych na szkodę Skarbu Państwa wynosi ponad
300 tys. zł. Zgodnie z kodeksem karno-skarbowym za czyn ten grozić
może kara grzywny i przepadek zabezpieczonego mienia.
Odpowiedzą za niszczenie mienia
Dnia 21 marca, czterej sprawcy pod wpływem alkoholu zniszczyli drzewka, znaki
drogowe i poprzewracali kosze. Wartość strat oszacowano na 2,5 tys. złotych.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Janowie Lubelskim. O zdarzeniu powiadomił
kierowca, który przejeżdżał przez miasto. Zgodnie z kodeksem karnym, za zniszczenie mienia
grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymani - mieszkańcy gminy Janów Lubelski są w
wieku 17-18 lat.
Zderzenie dwóch pojazdów w Borownicy
Dnia 10 marca rano, przed godz. 9.00,
w Borownicy na drodze krajowej K19
doszło do wypadku drogowego. Wstępne
ustalenia wskazują, że kierujący
samochodem marki Iveco 49-letni
mieszkaniec gminy Janów Lubelski nie
ustąpił pierwszeństwa przejazdu i
doprowadził do zderzenia z seatem.
Kierujący busem oraz pasażerka z seata
zostali przewiezieni do szpitala.
Kierujący został wypisany do domu, jedna osoba pozostała w szpitalu. Kierującemu seatem nic
się nie stało. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący byli trzeźwi. Policjanci ustalają okoliczności
tego wypadku.
www.lubelska.policja.gov.pl
CHCESZ DOROBIĆ DO PENSJI, EMERYTURY LUB RENTY ?
BLISKO DOMU - GODZINY PRACY USTALASZ SAM
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ 533-340-404
Powiat Janowski
LOSOWANIE NAGRÓD
15 kwietnia 2016 roku o godz. 10:00
w sali nr 303 (III piętro)
Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim
przy ul. Zamoyskiego 59 odbędzie się losowanie nagród
LOTERII PROMOCYJNEJ
dla uczestników badań w punktach porad,
w ramach projektu
,,Weź sobie zdrowie do serca - program profilaktyki
i promocji zdrowia w zakresie chorób układu krążenia
w powiecie janowskim”
Przekaż 1 % podatku
Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Domu
Pomocy Społecznej „NASZ DOM” w Janowie
Lubelskim zwraca się z gorącą prośbą do Ludzi
Wielkiego Serca o przekazanie 1% podatku na
rzecz naszego Stowarzyszenia. Liczy się każda
złotówka! Te z pozoru drobne kwoty, ale
przekazywane przez wiele osób, stworzą
możliwość pełniejszej realizacji naszych zadań
statutowych. Wystarczy tylko w odpowiednią
rubrykę zeznania podatkowego wpisać nr KRS
0000210756 i podać nazwę Stowarzyszenie
„NASZ DOM”.Serdecznie dziękujemy
Wszystkim Darczyńcom, którzy dotychczas
przekazali 1% swojego podatku na rzecz
Stowarzyszenia „NASZ DOM”.
Jednocześnie prosimy o dalsze wsparcie w postaci 1 % podatku.
Zarząd Stowarzyszenia „NASZ DOM”
strona 18
e-mail:
Gotujemy z Mistrzami w Krakowie!
Sylwia Jaworska - uczennica klasy IV
Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych
Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa odkrywała
smaki Polskiej Wielkanocy podczas XVII
Małopolskiego Konkursu Szkół
Gastronomicznych, który odbył się w dniach 4 - 5
marca 2016 r. w Zespole Szkół nr 1 w Krakowie.
Zmagania uczestników konkursu obserwował
Robert Sowa - kucharz, restaurator i autorytet w
dziedzinie sztuki kulinarnej, znany z programów
Sylwia Jaworska i Monika Kozak radiowych i telewizyjnych.
Sylwia wzięła udział w warsztatach
kulinarnych, przeprowadzonych przez Roberta Sowę, podczas których zobaczyła nowe
rozwiązania sztuki kulinarnej z zastosowaniem przypraw firmy Prymat. Uczennica otrzymała
certyfikat uczestnictwa w szkoleniu gastronomicznym. Uczestnikami konkursu byli uczniowie
z różnych regionów Polski oraz drużyny zagraniczne. Udział w konkursie pomaga młodym
ludziom w zdobywaniu cennego doświadczenia oraz w rozwoju kariery. Oferuje również
możliwość poszerzenia kulinarnych horyzontów, odkrywa i promuje talenty.
Ideą konkursu jest propagowanie różnorodności potraw i napojów oraz tradycji
kulinarnych. Uczennica podczas konkursu wykonała wielkanocną terrinę, zaserwowaną na
lustrze, udekorowaną pięknie rzeżuchą oraz elementami carvingu z jabłka i jajka. Poziom
konkursu był bardzo wysoki - na 44 uczestników, Sylwia zajęła 20 miejsce.
Uczennicy Sylwii gratulujemy i dziękujemy za wzięcie udziału w tak prestiżowym
konkursie życząc dalszych sukcesów kulinarnych. Monika Kozak - opiekun; foto: nadesłano
Justyna Wójcik z LO
laureatką konkursu niemieckiego
W dniu 10. marca odbył się w Lublinie finał III edycji konkursu, organizowanego
przez Katolicki Uniwersytet Lubelski pod nazwą „An der KUL ist Deutsch cool”. Wzięło w nim
udział ponad 500 uczniów ze szkół
ponadgimnazjalnych z województwa
lubelskiego. Do ścisłego finału dostało
się tylko 22 uczestników, w tym
reprezentantka Liceum
Ogólnokształcącego im. Bohaterów
Porytowego Wzgórza w Janowie
Lubelskim - Justyna Wójcik z klasy III e.
Justyna zajęła 3 miejsce w konkursie i
została jego laureatką. Od organizatorów
otrzymała dyplom oraz cenne nagrody
książkowe.
Kilka tygodni wcześniej,
Justyna odniosła inny sukces, biorąc
udział w etapie okręgowym 39
Olimpiady Języka Niemieckiego.
Gratulujemy Justynie sukcesu i życzymy,
aby nadal rozwijała swoje umiejętności w
Justyna Wójcik
dziedzinie języka niemieckiego podczas
i Dariusz Wiechnik
studiów na uczelni. Dariusz Wiechnik –
- opiekun
opiekun; foto: nadesłano
Sylwia w towarzystwie znanych kucharzy
Sylwia „w swoim żywiole”
Studenci z AIESEC w ZS CKR w Potoczku
Vinicjus Almeida z Brazylii
i Juliana Briceag z Rumunii (w środku) wśród społeczności szkolnej ZS CKR w Potoczku
Takich gości i takich zajęć językowych to jeszcze w Potoczku, w Zespole Szkół
Centrum Kształcenia Rolniczego, nie było. Na przełomie lutego i marca, Juliana Briceag z
Rumunii i Vinicjus Almeida z Brazylii - wolontariusze, zrzeszeni w międzynarodowej
organizacji studenckiej AIESEC, przeprowadzili tygodniowe warsztaty edukacyjne dla
młodzieży potockiej szkoły. Komunikacja odbywała się w języku angielskim.
- Są bardzo przyjacielscy i otwarci. Na zajęciach prezentują swoje kraje, zwracając
uwagę na wielokulturowość i tolerancję - mówi Andrzej Olszyński - Wicedyrektor szkoły.
Tematyka zajęć dotyczy kultury, muzyki, tradycji i zwyczajów, a nawet kuchni.
Uwagę uczniów zwracają brazylijskie naleśniki z tapioki, otrzymywanej z manioku. - Tapioka
była podstawowym pożywieniem rdzennych Indian - informuje Vinicjus, wywołując ogólną
dyskusję na temat naleśników, które goszczą również i na polskich stołach.
Tym razem, to Vinicjus uczy się polskiego, łamiąc sobie język na „perełkach” typu
„dżem, marmolada, twaróg czy też bita śmietana”. Śmiechu przy tym jest co niemiara, a i
komentarzy sporo, i to zarówno ze strony prowadzącego, jak i młodzieży (w razie niejasności,
do akcji „wkracza” Agnieszka Kozioł - nauczyciel języka angielskiego). Student stosunków
międzynarodowych na uniwersytecie w Sao Paulo dowiaduje się też, że w Polsce jada się
naleśniki na słodko i na ostro.
Co mu u nas najbardziej smakuje? - Pierogi - odpowiada ze śmiechem.
Co mu się w Polsce najbardziej podoba? - Śnieg. Pierwszy raz w życiu go dotknąłem komentuje wesoło.
Co mu najbardziej utkwiło w pamięci z wizyty w naszym kraju? - Obóz
koncentracyjny na Majdanku i Porytowe Wzgórze w Lasach Janowskich.
Zapytany o system kształcenia, zwraca uwagę na różnice w szkolnictwie polskim i
brazylijskim. - System kształcenia w Polsce jest o wiele lepszy niż w Brazylii. Uważam, że
Polacy przykładają większą wagę do edukacji niż Brazylijczycy, co widać chociażby po tej
szkole - mówi, zwracając uwagę na bazę dydaktyczną i pracownię gastronomiczną, w której
gotuje wspólnie z uczniami i Lilianą.
Vini - jak go nazwała pieszczotliwie młodzież, zaskoczony jest też i tym, że młodzież
uczestniczy w zajęciach praktycznych, które dla niego są na tyle interesujące, że razem z Lilianą
próbuje spawania i nauki jazdy na ciągniku - oczywiście, pod okiem nauczycieli.
Zdanie Vinicjusa popiera też Juliana. - Widać, że w Polsce inwestuje się w edukację.
W Rumunii jest dużo gorzej, a o takiej hali sportowej, jak ta tutaj, czy projektorach w klasach
można tylko pomarzyć - tłumaczy. I choć studiuje prawo na uniwersytecie w Bukareszcie, to w
przyszłości chciałaby pracować w administracji szkolnej, by pozyskiwać fundusze na rozwój
szkolnictwa i budowę infrastruktury sportowej w Rumunii. Vinicjus natomiast chciałby robić to,
co potrafi najlepiej, czyli uczyć języka angielskiego. Studenci ciepło wyrażają się też o nieco
młodszych kolegach z Potoczka, zwracając uwagę, m.in. na Jarka, Klaudię i Sebastiana. Juliana
podkreśla, że przez Internet pokazała nasze strony swoim kolegom z Rumunii i być może
przyjadą tutaj całą paczką w przyszłym roku.
Zadowolenia z wizyty obcokrajowców nie kryje Dariusz Wolan - Dyrektor szkoły. Tego typu zajęcia wpływają motywująco na młodzież, czego przykładem jest jeden z uczniów,
który stwierdził, że musi się wziąć za naukę angielskiego, bo choć rozumie słowo pisane, to z
mówieniem idzie mu nie najlepiej - mówi Wolan. Dyrektor dodaje również, że młodzież, ucząca
się rosyjskiego, nie miała problemów z rozmową z Lilianą.
Okazuje się, że tego typu wizyty czy też wyjazdy na praktykę zagraniczną mają
ogromny wpływ na wybór języka na egzaminie maturalnym. - Dają kopa do nauki - po
ubiegłorocznych praktykach w Niemczech, uczniowie uczą się niemieckiego, jak nigdy dotąd informuje Wolan.
Alina Boś; foto: Krzysztof Jabłoński
Społeczność Zespołu Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Rolniczego w Potoczku wraz z młodzieżą AIESEC
strona 19
PRZEKAŻ 1% PODATKU DLA SYLWII POWRÓZEK
Zwracamy się z gorącą prośba do ludzi dobrej
woli o wsparcie finansowe w leczeniu oraz
rehabilitacji Sylwii Powrózek. Sylwia jest
dziesięcioletnią dziewczynką, mieszkanką
Godziszowa Pierwszego, która urodziła się z wadą
wątroby. Pomimo intensywnego leczenia oraz
zastosowania wielu zabiegów operacyjnych, w tym
przeszczepu wątroby, nastąpiły komplikacje. Koszty
leczenia i rehabilitacji są ogromne, dlatego bardzo
prosimy o wsparcie.
Jeżeli zechcą Państwo pomóc Sylwii można:
1. Przekazać darowiznę na ten cel na konto; BANK PEKAO SANR KONTA: 33 1240 2786
1111 0010 5670 9561 z dopiskiem „Darowizna dla Sylwii Powrózek”.
2. Przekazać 1% podatku odprowadzanego do Urzędu Skarbowego. Uzupełniając roczne
rozliczenie o dane: Nr KRS Caritas Diecezji Sandomierskiej 0000213751 oraz „informacje
dodatkowe” w formularzu PIT o dopisek „Darowizna dla Sylwii Powrózek
Za okazaną życzliwość i wsparcie finansowe serdeczne podziękowania. Jednocześnie
informujemy:
- osoby fizyczne zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt. 9b ustawy o podatku dochodowym od osób
fizycznych, darowizny na ten cel mogą odliczyć do wysokości 6% od dochodu.
- osoby prawne zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt. 1a ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych, darowizny na ten cel mogą odliczyć od podstawy opodatkowania do 10% dochodu.
strona 20
e-mail:
strona 21
Niebieska e-skrzynka
Program opiera się na wykorzystaniu
internetowej poczty e-mail. W dobie powszechnej
informatyzacji, coraz więcej osób prywatnych oraz
szkół posiada dostęp do Internetu. „Niebieska eskrzynka” ma na celu swobodny, nieskrępowany
dostęp dzieci i młodzieży do instytucji zajmujących
się problematyką patologii społecznych. W
przypadku zagrożenia dla życia i zdrowia, pozwoli to
na natychmiastową reakcję odpowiednich służb, a
zgłoszenia będą na bieżąco monitorowane, dzięki
czemu żadna wiadomość nie pozostanie bez reakcji
Policji. Każda osoba, która wykorzysta ten adres w
sposób złośliwy lub dla żartu, albo wywoła fałszywy
alarm, naraża się na odpowiedzialność karną.
[email protected]
Informacja
Związek Banków Polskich od kilku lat prowadzi kampanię informacyjną systemu
DOKUMENTY ZASTRZEŻONE. System ten chroni osoby, które utraciły swoje dokumenty
tożsamości. Ogranicza możliwości ich późniejszego wykorzystania do celów przestępczych
popełnianych w imieniu i na szkodę osoby, która dokumenty utraciła. Więcej informacji na
temat kampanii znajdują się na stronie: www.dokumentyzastrzezone.pl W przypadku
skradzionych lub zagubionych kart płatniczych aby je zastrzec wystarczy zadzwonić po numer
telefonu (+48) 828 828 828.
strona 22
Wydawca: Starostwo Powiatowe w Janowie
Lubelskim; ul. Zamoyskiego 59; 23-300 Janów
Lubelski.
Adres Redakcji: Starostwo Powiatowe w Janowie
Lubelskim; ul. Zamoyskiego 59; 23-300 Janów
Lubelski; II piętro, pok. 206; tel.: 015 8725450,
8720309, fax: 015 8720559,
w w w. p o w i a t j a n o w s k i . p l , e - m a i l :
[email protected] Zespół
Redakcyjny: Alina Boś - red. nacz., Grzegorz
Krzysztoń, Edyta Sołtys, Monika Tyra. Skład:
Edyta Sołtys, Daniel Ożóg. Korekta: Alina Boś,
Monika Tyra. Druk: „Echo Media” Tarnobrzeg.
Nakład: 4000 egz. Tekstów nie zamówionych
Redakcja nie zwraca. Anonimów nie publikujemy.
Redakcja zastrzega sobie prawo przeredagowań,
skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich
tytułów. Kontakt w celu zamieszczania reklam,
ogłoszeń, tekstów sponsorowanych pod nr tel.:
(015) 8725450, 8720309. Cennik reklam,
ogłoszeń, tekstów sponsorowanych: 1 strona - 450
zł; 1/2 strony - 225 zł; 1/4 strony - 112,50 zł; 1/8
strony - 56,25 zł; Cena dołączenia wkładki do
każdego egzemplarza gazety wynosi 0,10 zł. Cena
reklamy, ogłoszenia, tekstu sponsorowanego,
zamieszczonej (- ego) na ostatniej stronie wzrasta o
25%. Do wszystkich cen należy doliczyć 23% VAT.
Przy zamówieniu reklam i ogłoszeń do 6 kolejnych
numerów Zamawiającemu przysługuje zniżka w
wysokości 15 %, a przy zamówieniu do 12
kolejnych numerów - w wysokości 25%. Redakcja
nie ponosi odpowiedzialności za treść i wygląd
reklam, ogłoszeń, tekstów sponsorowanych.
Tańszy prąd - zanim podpiszemy, przeczytajmy
W ostatnim czasie na terenie powiatu mają miejsce przypadki
podpisywanych umów na tańszy prąd. W większości przypadków firmy te działają
legalnie, ale mogą również pojawić się oszuści. Zanim podpiszemy umowę,
pamiętajmy o ważnych wskazówkach: - sprawdźmy nazwę firmy i tożsamość
przedstawiciela, który pojawił się w naszym domu, informacje zweryfikujmy w
firmie, którą ma reprezentować; - dowiedzmy się jakie dokładnie warunki oferuje
sprzedawca. Dopytujmy o wszystkie szczegóły
„Nie umiera ten, kto pozostaje w sercach budzące wątpliwości; - nie podpisujmy umowy
bliskich…”
bez dokładnego przeczytania jej treści.
Panu Zenonowi Zyśko
Umówmy się na podpis później, aby spokojnie
- Członkowi Zarządu Powiatu w Janowie Lub. przeczytać dokument; - podpisując umowę
powinniśmy otrzymać swój egzemplarz
wyrazy głębokiego żalu i współczucia
dokumentu oraz wzór odstąpienia od umowy; z powodu śmierci Matki
mamy 14 dni na odstąpienie od umowy
składają:
podpisanej poza lokalem sprzedawcy - bez
podawania przyczyn i bez ponoszenia
wraz z Członkami Zarządu Powiatu,
jakichkolwiek konsekwencji; - w przypadku,
Władysław Sowa - Przewodniczący Rady gdy minął 14-dniowy termin, nadal możemy się
Powiatu, Radni Rady Powiatu
uchylić od skutków umowy, jeśli podczas
podpisywania zostaliśmy wprowadzeni w błąd.
oraz pracownicy Starostwa
KPP Janów Lubelski
i jednostek organizacyjnych
„Można odejść na zawsze,
by stale być blisko...”
Rodzinie śp. Kazimiery Kowalik z Branwi
składają: bliscy, znajomi i przyjaciele
„Nie wszystek umrę...”
Rodzinie śp. Edwarda Żurawia
- Prezesa OSP w Stojeszynie
„Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem,
nie gaś nigdy płomienia nadziei...”
„Śpieszmy się kochać ludzi,
tak szybko odchodzą…”
Rodzinie śp. ANNY CZAJKA
składają:
właściciele i pracownicy PPHU ODEON
Panu Krzysztofowi Cierpiatce
z powodu śmierci Brata
„Można odejść na zawsze,
by stale być blisko…”
„Nie wielkością znicza i nie kolorem kwiatów
mierz pamięć o zmarłych, serce pamięta...,
reszta to tylko dodatki...”
Panu Jarosławowi Lalikowi
z powodu śmierci Matki
Panu Henrykowi Rążewskiemu Nadleśniczemu Nadleśnictwa Janów Lubelski
składa: Jerzy Bielecki - Poseł na Sejm RP
„Czas wszystko zabiera, bo zabrać jest w stanie!
Lecz nigdy nie zabierze tego,
co w sercu zostanie...”
„Nie umiera ten, kto pozostaje w sercach
bliskich…”
Pani Jadwidze Matysek
Nadleśniczemu Nadleśnictwa
Janów Lubelski
składają: Grzegorz Pyrzyna
- Starosta Janowski
Władysław Sowa - Przewodniczący Rady
oraz Pracownicy Starostwa i jednostek
organizacyjnych
z powodu śmierci
Matki
składają: Grzegorz Pyrzyna - Starosta Janowski
oraz Pracownicy Starostwa
Panu Henrykowi Rążewskiemu -
Mammobus w Twojej miejscowości
Zadbaj o swoje zdrowie na wiosnę!
Mammografia trwa jedynie kilka minut i polega na zrobieniu 4 zdjęć rentgenowskich dwóch projekcji każdej piersi. Pozwala na rozpoznanie i wykrycie tzw. zmian bezobjawowych
(guzków oraz innych nieprawidłowości w piersi) w bardzo wczesnym etapie rozwoju - wtedy,
kiedy nie są one wyczuwalne przez kobietę lub lekarza, co bardzo istotnie zwiększa szansę
wyleczenia. „Mimo, iż mammografia to najskuteczniejsza metoda profilaktyki raka piersi, nadal
mniej niż połowa kobiet poddała się bezpłatnemu badaniu w ramach Populacyjnego Programu
Wczesnego Wykrywania Raka Piersi - mówi dr Małgorzata Cymerman z LUX MED Diagnostyka
- Zachęcamy panie do profilaktyki związanej z rakiem piersi, gdyż jest to najczęściej występujący
nowotwór złośliwy wśród Polek.”
LUX MED Diagnostyka zaprasza panie na bezpłatne badania mammograficzne w
mammobusie, które odbędą się:
Godziszów – 5 kwietnia przy Gminnym Centrum Kultury i Promocji, Godziszów III 124A
Modliborzyce – 6 kwietnia przy Urzędzie Miejskim, ul. Piłsudskiego 63
Potok Wielki – 6 kwietnia za Urzędem Gminy, Potok Wielki 117
Bezpłatna mammografia dla pań w wieku:
- 50 - 69 lat. Badanie w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi jest
bezpłatne, refundowane kobietom co 2 lata przez Narodowy Fundusz Zdrowia (lub co 12 miesięcy
dla kobiet, które w ramach realizacji Programu otrzymały odpowiednie pisemne wskazanie). Nie
jest wymagane skierowanie lekarskie;
- 40 - 49 oraz 70 - 75 lat. Badania wykonywane są w ramach Projektu „Poprawa dostępności i
jakości usług medycznych w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka
Piersi” współfinansowanego z funduszy EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
Wymagane jest skierowanie lekarskie od lekarza dowolnej specjalizacji.
Więcej Informacji o badaniach oraz wzór skierowania na stronie:
www.fundusze.mammo.pl
Na badania w ramach obu programów prosimy o wcześniejszą rejestrację pod nr tel. 58
666 2 444 lub na http://www.mammo.pl/formularz. Call Center czynne jest 7 dni w tygodniu.
„Są chwile i ludzie,
których się nie zapomina...”
Pani Barbarze Nazarewicz
-Dyrektorowi Muzeum Regionalnego
w Janowie Lubelskim
składają:
oraz Pracownicy Starostwa
"Kto znał wspomni, kto kochał nie zapomni..."
Pani Barbarze Nazarewicz
- Dyrektorowi
Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim
wyrazy głębokiego współczucia
i słowa otuchy
z powodu śmierci MAMY
składają
Dyrekcja, Grono Pedagogiczne,
Pracownicy Administracji i Obsługi
oraz cała społeczność uczniowska
Liceum im. Bohaterów Porytowego Wzgórza
w Janowie Lubelskim
„Nie żyjemy, aby umierać...,
ale umieramy, aby żyć wiecznie...”
Panu Marianowi Maciosze
składają:
bliscy, znajomi i przyjaciele
„Pamięć jest droższa od słów...”
Rodzinie
śp. Barbary Posłuszny
z Kolonii Zamek
„Śmierć jest pewna, a życie krótkie,
znika ono jak dym...”
Rodzinie
śp. Czesławy Flis
„To nie był czas, to nie była pora...”
Rodzinie śp.
Anny Czajki z Kocudzy
składają:
bliscy, znajomi, przyjaciele
strona 23
strona 24

Tutaj - Powiat Janowski

Transkrypt

Podobne dokumenty

Motocykliści odwiedzili Janów Przy janowskim szpitalu powstaje

Stefania Suchora wyróżniona

Aby pobrać wersję PDF kliknij

Aby pobrać wersję PDF kliknij TUTAJ.

Aby pobrać wersję PDF kliknij TUTAJ.

Aby pobrać wersję PDF kliknij TUTAJ.

Aby pobrać wersję PDF kliknij TUTAJ.