"KOCHAM CIĘ", myślę

Transkrypt

"KOCHAM CIĘ", myślę
Od poznania do upodobania
i
od narzeczeństwa do małżeństwa
Pewne tematy zawsze pozostaną dla wielu osób tematami tabu. A przecież Bóg
pragnie naszego wszechstronnego rozwoju. Stąd też nie dziwcie się, że na tej stronie
znajdziecie artykuły temu podobne. Podczas tworzenia tego wpisu korzystałem ze
zdobyczy wielu nauk humanistycznych jak choćby socjologia, psychologia czy nauki
o rodzinie. Mam nadzieję, że powstało coś interesującego. Tylko proszę nie mówcie
mi czegoś w stylu: co zakonnik może wiedzieć o związkach, małżeństwie czy
seksualności. Bo czy trzeba być chorym na serce, by być dobrym kardiologiem? No
właśnie☺ Zapraszam do czytania.
Miłość niejedno ma imię…
No właśnie. Zacznijmy od pewnego małego wstępu do tematu.
We wszystkich językach nowożytnych jest jedno słowo na wyrażenie miłości. Po
angielsku: I love you, po włosku: Ti amo, po hiszpańsku: Te ciero, po niemiecku: Ich
liebe dich, a po polsku: kocham Cię. Ale nie tak było od początku. Języki starożytne
takie jak greka posiadały więcej określeń. Osobne słowo na każdy rodzaj miłości.
Zajrzyjmy zatem do źródeł greckich:
1. Phileo (czyt. fileo) jest to miłość przyjacielska. Oznacza uczucie łączące dwoje
ludzi niezależnie od płci, bliskość serc i myśli, wzajemne zrozumienie i
towarzyszenie sobie na dobre i na złe. Już księga Syracydesa mówi: „Kto
przyjaciela znalazł skarb znalazł.”(Syr 6,14)
2. Caritas (czyt. karitas) to miłość służebna i pomocna okazywana innym
ludziom. Miłość do bliźnich, o której mówi Jezus w przypowieści o
miłosiernym Samarytaninie, który okazał się bliźnim poszkodowanego
człowieka nie dlatego, że go znał, ale dlatego, że udzielił mu pomocy w
potrzebie.
3. Eros to miłość pożądania, to siła która pomaga w przekazywaniu życia, to
wzajemna miłość mężczyzny i kobiety.
4. Agape – największy wymiar miłości. To miłość jaka pochodzi od Boga często
ku Niemu jest skierowana. Miłość bezinteresowna, czysta i szczera. Miłość, do
której dąży każdy człowiek.
Powyższe rodzaje miłości towarzyszą człowiekowi podczas jego rozwoju. Tworząc
relacje z różnymi ludźmi człowiek ubogaca się poprzez doświadczenie tych miłości.
Nadchodzi jednak taki czas, w którym to młody, dorastający człowiek podejmuje
decyzję o wyborze drogi życiowej, o wyborze małżeństwa. A wtedy pojawia się
wejście na fascynującą drogę poznawania miłości. Drogę długą, wyboistą, piękną i
niebezpieczną. Jak omijać pułapki na drodze do miłości. Jak przezwyciężać trudności
na drodze do doskonałości. Jak wyciągać wnioski i wzrastać miłości. Jak kochać, by
nie ranić…
O tym w dalszej części artykułu.
„Kocham Cię” czyli…
Ponieważ pierwotnie wyróżniano wiele odmian miłości. Słowo „kocham Cię” nie
zawsze oznacza to samo. Tworząc pierwsze związki bardzo często pojawia się
problem wzajemnego zrozumienia swoich intencji. Bo czy możemy być pewni, że
wypowiadane przez nas słowo „kocham Cię” jest odbierane przez tę drugą osobę
zgodnie z naszą intencją?
ETAP I = Z A U R O C Z E N I E
Piękny etap początku znajomości… Kiedy coś się zaczyna dziać mamy motyle w
brzuchu, pełno pozytywnej energii, nie jemy śniadań, bo myślimy o tej drugiej
osobie, podobnie obiadu i kolacji, a w nocy nie śpimy bo jesteśmy głodni ☺ To
oczywiście „pół żartem pół serio”, ale coś z prawdy w tym stwierdzeniu jest. To
wyjątkowy stan początku znajomości. Niestety poza Powerem, którego nam dodaje
trzeba jasno uświadomić sobie, co i dlaczego w nas się dzieje ☺. Pewna
warsztatowa wiedza może się nam przydać, by różowe okulary nadmiernego
optymizmu nie uśpiły naszej czujności…
ZAUROCZENIE u chłopaków.
Każdy mężczyzna pragnie księżniczki. Pięknej niewiasty z poczuciem humoru. Choć
na tym etapie może po prostu pięknej. Nie ma co ukrywać, że pierwsze co zauważa
mężczyzna, to wygląd zewnętrzny. Najpierw karoseria, potem silnik, a na końcu
tapicerka. Owszem chłopak może zauroczyć się np. charakterem kobiety, jej
uśmiechem, temperamentem czy wieloma innymi cechami. Ale najczęściej jest to
jedna cecha, która potrafi przyćmić wiele wad, o których mężczyzna nawet nie myśli.
Bo czy najnowszy model smukłego Lamborgini może mieć jakieś wady? Skądże!
Chłopak potrzebuje dziewczyny, by czuć się ważny, by mieć swoją piękną, by móc się
pochwalić. (Przepraszam kobiety za porównanie, ale myślenie mężczyzn jest
techniczne)
ZAUROCZENIE u dziewczyn.
Ach ten Romeo z dramatu Shakespeara, Leonardo di Caprio z „Titanica”, prawdziwy
Don Juan… Kobiety też pragną własnego księcia z prawdziwej bajki. Tyle, że tutaj nie
liczy się tak bardzo wygląd zewnętrzny owego modelu, a raczej jego tapicerka, która
musi dawać bezpieczeństwo. Niestety często dziewczyny są zakochane obrazie
swojego ukochanego, a nie w nim samym. Wyobrażają sobie idealny związek na
podstawie ulubionej powieści czy filmu. Dziewczyny często zakochują się w
wyobrażeniu o osobie, a nie faktycznie w tej osobie. Potrzebują bowiem poczucia
bezpieczeństwa, spędzania z kimś czasu, rozmów…
WARNING:
Mimo, że ZAUROCZENIE jest ważne w budowaniu miłości to MIŁOŚCIĄ NIE
JEST! Jest to stan przejściowy, ale dość egoistyczny w początkowej fazie.
Dziewczyna chce mieć chłopaka a chłopak chce mieć dziewczynę, ale kierują się nie
prawdziwym uczuciem, a egoistyczną potrzebą posiadania.
Słowo „Kocham Cię” wypowiedziane w zauroczeniu oznacza tyle co: „podobasz mi
się, fascynujesz mnie teraz”. Jest to stan chwilowy, który może minąć. Kto dziś mówi
„kocham Cię” w stanie zauroczenia mówi prawdę, ale jeśli ta sama osoba
nazajutrz powie, że już nie kocha, to też mówi prawdę! I trzeba to zrozumieć. W
zauroczeniu słowa posiadają mniejszą wagę, bo są zmienne!
KOCHAM CIĘ = PODOBASZ MI SIĘ, FASCYNUJESZ MNIE TERAZ!
ETAP II = M
I Ł O Ś Ć
P O Ż Ą D A N I A
Pożądanie jest ważnym rodzajem miłości w związku, ale niestety nie
wystarczającym, by nazwać ten stan prawdziwą, trwałą miłością! Jest kolejnym
etapem po zauroczeniu. Pożądanie nie oznacza wyłącznie pożądania seksualnego,
ale chęć wspólnie spędzanego czasu, rozmów, wspólnie realizowanych pasji…
POŻĄDANIE u chłopaków.
Chłopaki bardziej koncentrują się na wyglądzie zewnętrznym dziewczyny, fizyczność
ma znaczenie, ale nie tylko! Chłopak często wybiera dziewczynę, którą mógłby
zaimponować swoim kolegom, ale cechą decydującą nie musi być wygląd! Często
chłopak szuka dziewczyny, z którą mógłby wspólnie spędzić czas na wspólnie
realizowanej pasji.
POŻĄDANIE u dziewczyn.
Dziewczyny częściej potrzebują bliskości niż chłopaki. Dlatego dziewczyna poszukuje
chłopaka, któremu mogłaby „wypłakać się w ramię”, który towarzyszyłby jej w
codzienności, na kim mogłaby polegać. Dziewczyny także kierują się wyglądem
chłopaka, ale cenią jego delikatne wnętrze.
WARNING:
Mimo, że POŻĄDANIE jest ważne w budowaniu miłości, zwłaszcza małżeńskiej, to
właściwą MIŁOŚCIĄ NIE JEST! I często na tym etapie może dojść do wykorzystań
fizycznych i psychicznych! Bowiem chęć wspólnie spędzanego czasu może wywierać
presję na tej drugiej osobie. Może dojść, na tym etapie, do nakłaniana do współżycia
seksualnego lub nadmiernego spędzania czasu tylko we dwoje co powoduje problemy
w relacjach z innymi, a nawet w szkole. Mądrze przeżyty pierwszy czas miłości
pożądania może umocnić związek, źle przeżywane pożądanie prowadzi do
tragedii!
Słowo „Kocham Cię” wypowiedziane na tym etapie związku oznacza tyle co:
„potrzebuję Ciebie dla siebie teraz”. Jest to stan chwilowy, który może minąć. Kto
dziś mówi „kocham Cię” w stanie pożądania zapewne ma na myśli: Dzięki Tobie
spełniam swoje pragnienia!
KOCHAM CIĘ = POTRZEBUJĘ CIEBIE DLA SIEBIE TERAZ!
ETAP III = M
I Ł O Ś Ć
Ż Y C Z L I W O Ś C I
Jest w związku taki czas, w którym następuje zamiana pragnień. Podczas gdy w
zauroczeniu i pożądaniu nastawieni byliśmy na egoistyczne branie, teraz powoli
pragniemy dać coś z siebie, by ubogacić naszą drugą połówkę. Rezygnujemy z
własnego „ja” dla wspólnego „my”. Dlatego „kocham Cię” wypowiedziane w
miłości życzliwości oznacza: „chcę Twojego dobra”
ŻYCZLIWOŚĆ u chłopaków.
To, co najcenniejsze może dać każdy chłopak swojej dziewczynie to szacunek dla niej
samej. Ograniczenie własnego – bądź co bądź silnego – pobudzenia seksualnego i
mądre kierowanie nim. To ofiarowanie pomocy kobiecie i własnych sił dla jej dobra.
ŻYCZLIWOŚĆ u dziewczyn.
Dziewczyny również ofiarowują swój szacunek dla chłopaków, swój czas, swoje siły.
Dają swoje zrozumienie.
WARNING:
Mimo, że ŻYCZLIWOŚĆ jest najcenniejszym elementem w budowaniu miłości,
zarówno małżeńskiej jak i każdej innej, to właściwą MIŁOŚCIĄ JESZCZE NIE
JEST! Niestety to jest niebezpieczny stan, bowiem możemy starać się ofiarować coś
drugiej osobie kosztem własnym! Potrzeba wielkiej roztropności i umiejętności
rozeznawania, co służy wspólnemu dobru, ale nie za cenę własnego niezadowolenia.
Trzeba pamiętać, ze szczęśliwy związek, to związek dwóch szczęśliwych osób! Kiedy
jedna czuje się niedowartościowana, obie na tym cierpią. Dlatego ważnym elementem
pomagającym mądrze kierować życzliwością jest szczery dialog pomiędzy osobami
pragnącymi być razem. Warto zasięgnąć opinii rodziców, lub starszych osób, bo one
już żyją w małżeństwie i na pewno mają więcej mądrości życiowej niż my. Niestety
często młodzi ludzie tworząc związki „na próbę” nie liczą się z tym co czuje druga
strona… Dlatego mimo, że jest to miłość życzliwości to nie możemy pokładać całej
nadziei naszej ukochanej osobie. Bardzo często ktoś może nas wykorzystać dla
własnej zabawy!
Słowo „Kocham Cię” wypowiedziane na tym etapie związku oznacza tyle co: „chcę
Twojego dobra”. Jest to stan piękny, który trzeba mądrze przeżyć. Kto mówi
„kocham Cię” w stanie życzliwości zapewne ma na myśli: Pragnę Twojego dobra,
ale proszę nie zrań mnie!
KOCHAM CIĘ = CHCĘ TWOJEGO DOBRA!
ETAP IV = M
I Ł O Ś Ć
O B L U B I E Ń C Z A
I ślubuję Ci Miłość, Wierność i Uczciwość małżeńską, oraz że Cię nie opuszczę
AŻ DO ŚMIERCI! To miłość, która jest świadomą decyzją rozumu i wolnej woli.
To chęć bycia na dobre i złe. Łączy w sobie wszystkie rodzaje miłości:
zauroczenie, pożądanie i życzliwość. JEST MIŁOŚCIĄ WŁAŚCIWĄ!
OBLUBIEŃSTWO u chłopaków.
Polega na byciu odpowiedzialnym mężem i troskliwym ojcem. Utrzymanie rodziny,
pomoc żonie w wychowaniu dziecka i dbanie o relacje małżeńskie to zadanie
mężczyzny.
OBLUBIEŃSTWO u dziewczyn.
Otwarcie się na dar macierzyństwa. Ofiarowanie siebie dla dobra rodziny. Wierność
mężowi i sumienne wypełnianie zadań żony i troskliwej matki.
WARNING:
OBLUBIEŃCZA relacja to miłość prawdziwa. Ludzie przed odpowiednią władzą
składają sobie przysięgę wierności i miłości w dobrej i złej doli! To zagwarantowanie
bezpieczeństwa, uczynienie daru z siebie. Niestety miłości wiecznej nic nam nie
zagwarantuje, jeśli nie będziemy cały czas pracowali nad relacjami małżeńskimi i
rodzinnymi. Małżonkowie muszą pamiętać, ze ich pierwszym zadaniem jest
dbanie o wzajemną miłość, nawet jeśli pojawi się dziecko! Nowe życie jest darem,
który trzeba przyjąć, wymaga ofiary, ale nie może przysłonić wzajemnej miłości
małżeńskiej rodziców. Wtedy bowiem dziecko jest uważane za intruza, za kogoś
trzeciego w związku, z daru i zadania staje się zmorą niczym trudne zadanie z
matematyki w zeszycie pierwszoklasisty… Dlaczego Drodzy Małżonkowie, jeśli
macie już dziecko to nie zapomnijcie o wzajemnych randkach, o wyjazdach od czasu
do czasu bez dzieci – skorzystajcie z instytucji dziadków ☺ Obok życia rodzinnego,
zadbajcie o małżeństwo, bo dobrze przeżywane przez Was małżeństwo jest
największym darem jaki możecie dać waszym dzieciom!
Słowo „Kocham Cię” wypowiedziane na tym etapie związku oznacza tyle co: „jestem
Ci dozgonnym darem”. Nie jest to stan, ale fakt i świadomy wybór rozumu. Nawet
jeśli pozostałe rodzaje miłości mogą się wypalić, to miłość oblubieńcza daje
rozumowe argumenty, by ratować związek. By zasięgać rad specjalistów, szukać
pomocy i szczerze rozmawiać.
KOCHAM CIĘ = ODDAJĘ CI SIEBIE AŻ DO ŚMIERCI!
Przepraszam za długość artykułu…
Dedykuję go wszystkim „młodym gniewnym” których znam.
Wasz brat
Natanael CMF <*))><

Podobne dokumenty