e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY - Sąd arbitrażowy LEWIATAN
Transkrypt
e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY - Sąd arbitrażowy LEWIATAN
e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY Nr 1-2 (16-17)/2014 1 e-PRZEGLĄD RADA NAUKOWA: dr hab. Łukasz Błaszczak, prof. dr hab. Maria Dragun-Gertner, dr Beata Gessel Kalinowska vel Kalisz, prof. dr hab. Jadwiga Pazdan, prof. dr hab. Jerzy Poczobut, prof. dr hab. Jerzy Rajski, prof. dr hab. Marek Michalski, prof. dr hab. Andrzej Szumański KOLEGIUM REDAKCYJNE: prof. dr hab. Jadwiga Pazdan dr hab. Piotr Zapadka REDAKTOR NUMERU: dr Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz ARBITRAŻOWY e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY NR 1-2 (16-17)/2014 EDYTORIAL 4 dr Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz ANALIZY I OPINIE – POLSKA SEKRETARZ REDAKCJI: Agnieszka Różalska-Kucal, [email protected] 6 PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD: Graffidea, www.graffidea.pl SKUTKI UCHYLENIA WYROKU SĄDU POLUBOWNEGO PO PRAWOMOCNYM ZAKOŃCZENIU POSTĘPOWANIA O STWIERDZENIE WYKONALNOŚCI Piotr Golędzinowski 13 SKARGA O UCHYLENIE WYROKU SĄDU POLUBOWNEGO A PRAKTYKA TRYBUNAŁU ARBITRAŻOWEGO DS. SPORTU PRZY POLSKIM KOMITECIE OLIMPIJSKIM Katarzyna Grabska – Luberadzka ISSN: 2083-8190 Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan ul. Zbyszka Cybulskiego 3 00-727 Warszawa tel. (+48 22) 55 99 970 fax (+48 22) 55 99 910 (z „dopiskiem” dla Sądu) e-mail: [email protected] www.sadarbitrazowy.org.pl ANALIZY I OPINIE – STANY ZJEDNOCZONE 25 RAŻĄCE NARUSZENIE PRAWA JAKO PODSTAWA DO UCHYLENIA KRAJOWEGO ORAZ MIĘDZYNARODOWEGO WYROKU ARBITRAŻOWEGO W USA Łukasz Gembiś 42 SĄDOWA KONTROLA WYROKÓW ARBITRAŻOWYCH W STANACH ZJEDNOCZONYCH – NIEPEWNA PRZYSZŁOŚĆ DOKTRYNY „RAŻĄCEGO NARUSZENIA PRAWA” James H. Boykin, Jan K. Dunin-Wąsowicz ANALIZY I OPINIE – EUROPA 53 UCHYLENIE ORAZ ODMOWA UZNANIA I STWIERDZENIA WYKONALNOŚCI WYROKU ARBITRAŻOWEGO WE WŁOSZECH – PRZESŁANKI I KWESTIE PROCESOWE Pietro Balbiano di Colcavagno 65 SKARGA O UCHYLENIE WYROKU SĄDU POLUBOWNEGO NA UKRAINIE Wojciech Bazan, Mykola Zembra Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego 3 e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY EDYTORIAL 73 83 92 UNIEWAŻNIENIE I REWIZJA WYROKU SĄDU POLUBOWNEGO W HISZPANII Katarzyna Skowrońska ZDATNOŚĆ ARBITRAŻOWA SPORU I JEJ ZNACZENIE JAKO PRZESŁANKI SKARGI O UCHYLENIE WYROKU ARBITRAŻOWEGO – UWAGI PRAWNOPORÓWNAWCZE W ŚWIETLE NOWELIZACJI BELGIJSKIEGO PRAWA ARBITRAŻOWEGO Lidia Sokołowska ISTNIENIE, WAŻNOŚĆ I SKUTECZNOŚĆ ZAPISU NA SĄD POLUBOWNY ZAWARTEGO NA PODSTAWIE INTRA-EU BIT Marta Cichomska, Ignacy Janas AKTUALNOŚCI 104 KONSULTACJE KE W SPRAWIE OCHRONY INWESTYCJI W TTIP dr Katarzyna Michałowska 108 SPRAWOZDANIE Z KONKURSU ARBITRAŻOWEGO WILLEM C. VIS Małgorzata Judkiewicz Drodzy Czytelnicy, Oddajemy dziś kolejny, podwójny numer naszego pisma. Tematem przewodnim tym razem są przede wszystkim kwestie związane z postepowaniem post-arbitrażowym. Pierwsza część poświęcona jest rozważaniom na gruncie prawa polskiego dwóch kwestii: stosunku postępowania delibacyjnego do postepowania skargowego (Piotr Golędzinowski) oraz skardze o uchylenie wyroku sądu polubownego trybunału arbitrażowego ds. sportu przy polskim komitecie olimpijskim (Katarzyna Grabska-Luberadzka). W drugiej części zamieściliśmy dwa materiały z obszaru jurysdykcji Stanów Zjednoczonych, traktujące o rażącym naruszeniu prawa jako podstawie uchylenia wyroku arbitrażowego (Łukasz Gembiś; James H. Boykin, Jan K. Wąsowicz). W trzeciej części wracamy na grunt prawa europejskiego. W trzech artykułach omówione zostały kwestie związane z postępowaniem postarbitrażowym we Włoszech (Pietro Balbiano di Colcavago), na Ukrainie (Wojciech Bazan, Mykola Zembra), w Belgii (Lidia Sokołowska) i Hiszpanii (Katarzyna Skowrońska). Ostatni artykuł częściowo też odnosi się do tematu wiodącego poprzez analizę zakresu badania w postepowaniu skargowym zapisów na sąd polubowny zawartych w tzw. Intra-EU BIT (Marta Cichomska, Ignacy Janas). Na zakończenie proponuję zapoznać się z relacją dr Katarzyny Michałowskiej z prowadzonych konsultacji w sprawie umowy handlowo-inwestycyjnej pomiędzy Unią Europejską a USA (TTIP) oraz Małgorzaty Judkiewicz z tegorocznego studenckiego konkursu arbitrażowego VIS, odbywającego się już po raz 21 w Wiedniu. Życzę udanej lektury. dr Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz Prezes Sądu Arbitrażowego Lewiatan DR. BEATA GESSEL-KALINOWSKA vel KALISZ Prezes Sądu Arbitrażowego Lewiatan e-PRZEGLĄD Skutki uchylenia wyroku sądu polubownego po prawomocnym zakończeniu postępowania o stwierdzenie wykonalności ■ Piotr Golędzinowski R adca prawny, prawnik w kancelarii Wardyński i Wspólnicy sp.k U chylenie wyroku sądu polubownego może nastąpić także po stwierdzeniu jego wykonalności. W takiej sytuacji zasądzone przez trybunał arbitrażowy świadczenie zazwyczaj jest już spełnione lub toczy się postępowanie egzekucyjne zmierzające do tego celu. Niniejszy artykuł stanowi przyczynek do dyskusji na temat środków ochrony prawnej dostępnych stronie, która pragnie odzyskać świadczenie spełnione w wykonaniu uchylonego wyroku sądu polubownego lub powstrzymać prowadzoną przeciwko niej na podstawie takiego orzeczenia egzekucję. Rodzaje postępowań postarbitrażowych Polski ustawodawca przewidział dwa rodzaje postępowań, w których następuje kontrola wyroku arbitrażowego. Pierwszym z nich jest postępowanie o uznanie lub stwierdzenie wykonalności wyroku sądu polubownego. Jego celem jest nadanie rozstrzygnięciu sądu arbitrażowego mocy prawnej równej mocy wyroku sądu powszechnego (art. 1212 k.p.c). 6 Uznaniu podlegają rozstrzygnięcia nie nadające się do wykonania w drodze egzekucji (art. 1214 § 1 k.p.c.). Wykonalność zaś sąd stwierdza w odniesieniu do wyroków, które mogą zostać wykonane w postępowaniu egzekucyjnym (art. 1214 § 2 k.pc.). Ze względu na tematykę niniejszego artykułu, dalsze rozważania dotyczą jedynie tego drugiego rodzaju rozstrzygnięć. Stwierdzenie wykonalności następuje poprzez nadanie wyrokowi sądu polubownego klauzuli wykonalności (art. 1214 § 2 k.p.c.). Wymaga to spełnienia dwóch warunków, które sąd bierze pod uwagę z urzędu. Po pierwsze rozstrzygnięty spór powinien mieć zdatność arbitrażową (art. 1214 § 3 pkt 1 k.p.c.). Po drugie wykonanie wyroku nie może być sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (art. 1214 § 3 pkt 1 k.p.c.). Strona oponująca wykonaniu wyroku sądu polubownego wydanego zagranicą może ponadto podnieść zarzuty wymienione w art. 1215 § 2 pkt 1-5 k.p.c. Nie ma ona jednak możliwości zainicjowania drugiego rodzaju postępowania, w ramach którego kontrolowana jest prawidłowość rozstrzygnięcia arbitrażowego, czyli postępowania ze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Środek ten można bowiem wnieść jedynie w stosunku do rozstrzygnięcia wydanego w Rzeczypospolitej Polskiej. Uchylenie wyroku sądu polubownego w wyniku rozpoznania skargi eliminuje go z obrotu oraz „zmienia istniejący pomiędzy stronami stan prawny wynikający z [tego rozstrzygnięcia] przez zniesienie stosunku prawnego lub prawa”1. W doktrynie rozważane jest, czy uchylenie wywołuje skutki ex tunc czy ex nunc. Większość opinii zadaje się skłaniać ku pierwszej możliwości2. Takie też założenie zostało przyjęte dla potrzeb niniejszego artykułu. Uchylenie wyroku sądu polubownego a stwierdzenie jego wykonalności W przypadku uchylenia krajowego wyroku arbitrażowego sąd delibacyjny związany jest rozstrzygnięciem wydanym przez sąd rozpoznający skargę3. Uchylenie krajowego wyroku sądu polubownego skutkuje więc brakiem możliwości stwierdzenia jego wykonalności. Sprzeczność obu rozstrzygnięć byłaby nie do pogodzenia z zasadą spójności systemu prawa. Takie rozwiązanie jest uzasadnione także zakresem kontroli sprawowanej przez sądy w obu postępowaniach. W przypadku wyroków krajowych podstawy skargi o uchylenie 1. M. Łaszczuk, J. Szpara [w:] Arbitraż handlowy. System Prawa Handlowego Tom 8. red. A. Szumański, C.H. Beck 2010, s. 638 2 . Ibidem, s. 639 3. Ibidem, s. 641 ARBITRAŻOWY wyroku sądu polubownego są znacznie szersze niż przesłanki odmowy stwierdzenia jego wykonalności. Możliwe jest również uchylenie zagranicznego wyroku sądu polubownego. Właściwe w tej sprawie są jednak sąd i prawo państwa, w którym lub według prawa którego wydano dane rozstrzygnięcie arbitrażowe. Zgodnie z art. 1215 § 2 pkt 5 k.p.c., jeśli doszło do uchylenia zagranicznego wyroku sądu polubownego, okoliczność ta może stanowić podstawę odmowy stwierdzenia jego wykonalności. Należy jednak zwrócić uwagę, że przesłanka ta brana jest przez sąd delibacyjny pod uwagę wyłącznie na wniosek strony. Prowadzi to do wniosku, że ustawodawca nie wyklucza, aby zagraniczny wyrok sądu polubownego, który został uchylony przez właściwy sąd, mógł wywoływać skutki prawne w sferze prawa polskiego. Podobną regulację zawiera art. V ust. 1 pkt 3. Konwencji o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych sporządzonej w Nowym Jorku dnia 10 czerwca 1958 r. (Dz. U. 1962 r. Nr 9 poz. 41, dalej „konwencja nowojorska”), której Rzeczpospolita Polska jest jedną ze stron. Warto zaznaczyć, iż zgodnie z art. 91 Konstytucji4 w sprawach objętych przedmiotem konwencji jej postanowienia znajdują zastosowanie z pierwszeństwem przed regulacją Kodeksu postępowania cywilnego. Sytuacja uczestników postepowania komplikuje się, jeśli uchylenie wyroku sądu polubownego następuje dopiero po stwierdzeniu 4. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 78 poz. 483 ze zm.) 7 e-PRZEGLĄD jego wykonalności w Polsce. Sąd delibacyjny może, ale nie musi odroczyć rozpoznanie wniosku o stwierdzenie wykonalności wyroku sądu polubownego do czasu zakończenia postępowania ze skargi o jego uchylenie lub analogicznego środka przewidzianego w państwie wydania wyroku zagranicznego. Wykonalność wyroku arbitrażowego może więc zostać stwierdzona jeszcze przed rozpoznaniem sprawy w przedmiocie jego uchylenia (art. 1216 § 1-2 k.p.c.). W przypadku krajowego wyroku arbitrażowego, sąd rozpatrujący skargę o uchylenie może wstrzymać wykonalność tego orzeczenia. Przepis art. 1210 k.p.c., podobnie jak art. 1216 k.p.c., ustanawia jednak kompetencję, a nie obowiązek sądu. Ustawodawca dopuszcza więc sytuację, w której wyrok arbitrażowy będzie wykonalny, mimo że toczyć się będzie postępowanie ze skargi o jego uchylenie. Stan ten może zaś skutkować wszczęciem postępowania egzekucyjnego lub dobrowolnym spełnieniem świadczenia przez dłużnika, pragnącego uniknąć przymusu i związanych z nim dodatkowych kosztów. Warto więc rozważyć, jakie środki ochrony prawnej dostępne są podmiotowi, któremu udało się doprowadzić do uchylenia rozstrzygnięcia arbitrażowego, lecz nastąpiło ono dopiero po wszczęciu egzekucji lub po zaspokojeniu zasądzonego przez trybunał arbitrażowy świadczenia. T. Ereciński i K. Weitz stwierdzili, że w takim przypadku „strona powinna mieć możność domagania się uchylenia postanowienia uznającego lub stwierdzającego wykonalność zagra- 8 nicznego orzeczenia arbitrażowego.”5 Zauważyli oni jednak, że „przepisy takiej możliwości (…) nie przewidują.”6 lecz również wówczas, gdy uchylone jest orzeczenie, na którym klauzulę tę nadano. Takim orzeczeniem może być wyrok sądu polubownego. Egzekucja uchylonego wyroku sądu polubownego Celem omawianej nowelizacji było wzmocnienie sytuacji prawnej dłużnika w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym na podstawie tytułu wykonawczego opartego o nakaz zapłaty lub wyrok zaoczny – a więc o orzeczenie, którego uchylenie lub utrata mocy w trakcie postępowania egzekucyjnego zdarza się stosunkowo często10. Przypadek uchylenia wyroku sądu polubownego, który opatrzony został klauzulą wykonalności, należy uznać za analogiczny. Art. 825 pkt 2 k.p.c. powinien więc znajdować zastosowanie również do niego. W nauce prawa nie wypracowano jednolitego stanowiska co do skutków, jakie uchylenie wyroku sądu polubownego niesie dla postępowania egzekucyjnego toczącego się na podstawie klauzuli wykonalności nadanej w postępowaniu o stwierdzenie wykonalności7. Wydaje się jednak, że ustawodawca rozwiązał ten problem wraz z nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego, która nastąpiła ustawą z dnia 10 maja 2013 r.8 Zmianie uległ bowiem art. 825 k.p.c. regulujący przesłanki umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek strony. Przed dniem 7 lipca 2013 r. art. 825 pkt 2 k.p.c. stanowił, że organ prowadzący postępowanie egzekucyjne umorzy je, jeżeli tytuł wykonawczy został pozbawiony wykonalności prawomocnym orzeczeniem. Zgodnie zaś z nowym brzmieniem tego przepisu, podstawą wniosku może być również uchylenie lub utrata mocy orzeczenia, na którym oparto klauzulę wykonalności9. Art. 825 pkt 2 k.p.c. w nowym brzmieniu znajduje więc zastosowanie nie tylko w przypadku pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności, 5. T. Ereciński, K. Weitz, Sąd arbitrażowy, LexisNexis 2008, s. 379 6. Ibidem, s. 379 7. M. Łaszczuk, J. Szpara, op.cit., s. 642 8. Ustawa z dnia 10 maja 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 654) 9. Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 10 maja 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 654), nowe brzmienie art. 825 pkt 2 k.p.c. stosuje się również do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji. Na powyższe rozważania nie wpływa przy tym sporna w doktrynie kwestia natury skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Niektórzy autorzy widzą w niej rodzaj powództwa, inni zaś uważają ją za rodzaj nadzwyczajnego środka zaskarżenia. Ponieważ jednak hipoteza art. 825 pkt 2 k.p.c. mówi jedynie o „uchyleniu” lub „utracie mocy” orzeczenia, kwestia klasyfikacji postępowania, które wywołuje ten skutek, nie wydaje się wpływać na zakres zastosowania analizowanego przepisu. Rozpatrzeć należy natomiast, czy zagraniczne orzeczenie uchylające wyrok sądu polubownego wymaga uznania go przez sąd polski zgodnie z art. 1145 i nast. k.p.c. Po nowelizacji Księgi trzeciej Kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie z dniem 1 lipca 2009 r.11, uznanie następuje wprawdzie ipso 10. Ibidem, s. 6 11. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2008 r. Nr 234 poz. 1571) ARBITRAŻOWY iure (art. 1145 k.p.c.). Tym niemniej sąd, któremu przedłożone jest podlegające uznaniu orzeczenie zagraniczne, dokonuje z urzędu oceny jego zgodności z kryteriami wskazanymi w art. 1146 k.p.c. Warto przy tym wskazać, iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego do omawianego zagadnienia nie znajdują zastosowania przepisy Rozporządzenia Wspólnoty Europejskiej nr WE 44/2001 z dnia 20 grudnia 2001 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz. Urz. WE L 2001.12.1). Według postanowienia Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z dnia 6 listopada 2009 r., sygn. akt I CSK 159/2009, z art. 1 ust 2 lit. d tego aktu prawnego „wyraźnie wynika, że spod działania rozporządzenia wyłączone jest sądownictwo polubowne. Wyłączenie to dotyczy także postępowania przed sądami państwowymi, które służy kontroli orzeczenia wydanego w postępowaniu polubownym.” W cytowanym postanowieniu, wydanym na gruncie stanu prawnego poprzedzającego wspomnianą wyżej nowelizację zasad uznawania orzeczeń sądów zagranicznych, Sąd Najwyższy wskazał, iż wyrok oddalający skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego nie ma zdatności uznaniowej. Jak się wydaje, podstawową przyczyną takiego rozstrzygnięcia było dążenie do uniknięcia związania sądów polskich rozpatrujących wniosek o stwierdzenie wykonalności zagranicznego wyroku arbitrażowego ustaleniami faktycznymi i ocenami prawnymi dokonanymi przez sąd zagraniczny. Sąd Najwyższy stwierdził również, że „ze specyfiki orzeczenia arbitrażowego, którego 9 e-PRZEGLĄD podstawę wydania stanowi wola stron, oraz funkcji, jaką pełni orzeczenie zagranicznego sądu, który oddala skargę o uchylenie orzeczenia arbitrażowego, wynika brak podstaw prawnych dla uznawania takiego, mającego w istocie tylko charakter kontrolny a nie merytoryczny, wyroku zagranicznego sądu. To związanie z wyrokiem arbitrażowym i w konsekwencji nie do końca samodzielny charakter takiego wyroku zagranicznego sądu stanowi więc przede wszystkim przeszkodę, aby traktować go jako orzeczenie, które może zostać uznane w Polsce na podstawi art. 1145 § 1 k.p.c.” Konsekwentne zastosowanie powyższego rozumowania w stosunku do orzeczenia uchylającego wyrok sądu polubownego mogłoby skutkować konstatacją, iż również to rozstrzygnięcie nie ma zdatności uznaniowej. Nie podejmując w tym miejscu polemiki z poglądami Sądu Najwyższego, warto jednak wskazać, że można również rozważyć stanowisko przeciwne. W szczególności zachodzi potrzeba, aby skutku przewidzianego w art. 825 pkt 2 k.p.c. nie wywoływały takie orzeczenia sądów zagranicznych, które są sprzeczne z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego. Wynika to z powoływanej wcześniej zasady spójności systemu prawnego. Wydaje się, że byłoby pożądane, aby analizowany problem rozstrzygnął sam ustawodawca. W przeciwnym wypadku stosowne rozwiązanie będzie musiało zostać wypracowane w nauce prawa i orzecznictwie. Omawiana kwestia ma bowiem doniosłe znaczenie w każdym przypadku, kiedy jedna ze stron postępo- 10 wania powoła się przed sądem polskim na zagraniczne orzeczenie uchylające wyrok arbitrażowy, którego wykonalność została wcześniej stwierdzona. Uchylenie wyroku sądu polubownego a możliwość żądania zwrotu świadczenia nienależnego Uchylenie wyroku sądu polubownego może również nastąpić już po wykonaniu zasądzonego świadczenia. W takiej sytuacji środki ochrony dłużnika przewidziane w przepisach dotyczących postępowania egzekucyjnego nie będą znajdować zastosowania. Warto więc rozważyć, jakie kroki może podjąć podmiot, który spełnił świadczenie zasądzone uchylonym wyrokiem arbitrażowym. Wydaje się, iż odpowiedzi należy szukać w przepisach dotyczących zwrotu świadczenia nienależnego. nym wyrokiem polubownym dotyczy zapisu na sąd polubowny i pozostaje z nim w ścisłym związku. Jeśli tak, prawem materialnym właściwym dla rozpatrzenia roszczenia o zwrot tego świadczenia, byłoby prawo, któremu poddany został zapis na sąd polubowny. Wydaje się jednak, że takie rozumowanie jest zbyt daleko idące. Podstawą świadczenia nienależnego, co szerzej wyjaśniono poniżej, jest uchylony wyrok a nie umowa arbitrażowa. W związku z tym w omawianej sytuacji powinny znaleźć zastosowanie raczej ust. 2-3 art. 10 Rozporządzenia Rzym II. Zgodnie z tymi przepisami w omawianej kwestii właściwe jest prawo państwa, w którym strony miały miejsce zwykłego pobytu w momencie wystąpienia zdarzenia będącego źródłem bezpodstawnego wzbogacenia a w dalszej kolejności – prawo państwa, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie. W sprawach o charakterze międzynarodowym prawo materialne właściwe w tym zakresie wskazane będzie przez przepisy kolizyjne. W obecnym stanie prawnym zastosowanie znajdzie Rozporządzenie (WE) nr 864/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lipca 2007 r. dotyczące prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych („Rzym II”). W każdym przypadku należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 10 ust. 4 Rozporządzenia Rzym II, jeśli zobowiązanie do zwrotu świadczenia nienależnego pozostaje w znacznie ściślejszym związku z państwem innym niż państwo wskazane w ust. 1-3, stosuje się prawo tego innego państwa. Zgodnie z art. 10 ust 1 tego aktu „jeżeli zobowiązanie pozaumowne z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, w tym także nienależnego świadczenia, dotyczy istniejącego pomiędzy stronami stosunku, takiego jak stosunek wynikający z umowy (…), który jest ściśle związany z tym bezpodstawnym wzbogaceniem, podlega ono prawu właściwemu dla tego stosunku.” Istotne jest zatem, czy można uznać, że świadczenie wykonane w związku z uchylo- W prawie polskim, zgodnie z art. 411 § 2 k.c. o świadczeniu nienależnym można mówić wówczas, gdy „ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia”. ARBITRAŻOWY Świadczeniem jest zachowanie się dłużnika, które odpowiada treści zobowiązania i służy zaspokojeniu interesu wierzyciela12. Podstawą świadczenia jest więc wiążący strony stosunek prawny. Zgodnie zaś z przytoczonym wcześniej stanowiskiem, uchylenie wyroku sądu polubownego „zmienia istniejący między stronami stan prawny wynikający z wyroku sądu polubownego przez zniesienie stosunku prawnego lub prawa”13. Jeśli pogląd ten uznać za słuszny, uchylenie wyroku sądu polubownego może czynić świadczenie spełnione w wykonaniu wyroku świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 411 § 2 k.c. Spotykana jest również opinia, iż postawą świadczenia w rozumieniu art. 411 § 2 k.c. może być postanowienie o nadaniu wyrokowi klauzuli wykonalności. W konsekwencji, domaganie się zwrotu wyegzekwowanego świadczenia jako nienależnego mogłoby nastąpić tylko po skutecznym wzruszeniu tego orzeczenia. Stanowisko to należy jednak uznać za błędne. W postępowaniu klauzulowym nie dochodzi do merytorycznego rozpoznania sprawy cywilnej a wydane rozstrzygniecie nie ma mocy rzeczy osądzonej14. Rodzi ono za to skutki w sferze publicznoprawnej, uprawniając do wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Wzruszenie postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności nie jest więc niezbędne dla skutecznego dochodzenia zwrotu wyegzekwowanego świadczenia. Wymóg taki byłby zresz12. T. Dybowski i A. Pyrzyńska [w:] Prawo zobowiązań – część ogólna. System Prawa Prywatnego tom 5, red. E. Łętowska, C.H. Beck 2013, s. 186 13. M. Łaszczuk, J. Szpara, op.cit., s. 638 14. H. Pietrzkowski, Komentarz do art. 781 k.p.c. [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Postępowanie egzekucyjne, LexisNexis 2012, nb. 2 11 e-PRZEGLĄD tą w wielu przypadkach niemożliwy do spełnienia, biorąc pod uwagę, że w chwili odpadnięcia podstawy świadczenia egzekucja często jest już zakończona. Kwestionowanie na tym etapie prawidłowości nadania klauzuli wykonalności nie przyniesie pożądanych skutków. Wcześniej zaś brak było uzasadnienia dla podjęcia takiego działania w wiążących strony stosunkach prawnych. Rozważania te można w pełni odnieść do postanowienia kończącego postępowanie o stwierdzenie wykonalności wyroku sądu polubownego. Należy również dodać, iż w odniesieniu do postępowania o zwrot świadczenia nienależnego zachowuje aktualność sygnalizowana powyżej kwestia zdatności uznaniowej zagranicznego orzeczenia uchylającego wyrok sądu polubownego. Podsumowanie Konkludując, należy w pierwszej kolejności stwierdzić, iż ustawodawca dopuszcza sytuację, w której klauzula wykonalności nadawana jest wyrokowi sądu polubownego, pomimo iż w kraju lub zagranicą toczy się postępowanie o jego uchylenie. Jeśli w oparciu o wyrok arbitrażowy, któremu nadano klauzulę wykonalności, wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne, po uchyleniu tego wyroku może ono zostać umorzone na wniosek strony na podstawie art. 825 pkt 2 k.p.c. W sytuacji gdy zasądzone w wyroku arbitrażowym świadczenie zostało już wykonane – niezależnie od tego czy stało się to dobrowolnie czy w wyniku zastosowania przymusu 12 państwowego – podmiot zubożony powinien móc wystąpić z powództwem o zwrot świadczenia nienależnego. Problematyczna natomiast pozostaje kwestia, czy orzeczenie zagraniczne uchylające wyrok arbitrażowy, podlega uznaniu na podstawie art. 1145 i nast. k.p.c. Rozwianie wątpliwości w tym zakresie może stanowić postulat de lege ferenda w stosunku do ustawodawcy. ARBITRAŻOWY Skarga o uchylenie wyroku sądu polubownego a praktyka Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim ■ Katarzyna Grabska – Luberadzka P olski Komitet Olimpijski Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl – charakterystyka postępowania Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl (TA przy PKOl) powstał w 1994 roku. Po dwóch latach działalności znalazł podstawy funkcjonowania w ustawie o kulturze fizycznej. Stał się tym samym, począwszy od 1996 roku, centrum polskiego systemu rozwiązywania sporów sportowych. W ramach swoich kompetencji pełni dwie podstawowe role. Pierwszą z nich jest funkcja sądu polubownego orzekającego w trybie postepowania arbitrażowego w sporach z zakresu sportu podlegającym rozpoznaniu na drodze postępowania polubownego. Druga to rola instancji odwoławczej od ostatecznych decyzji polskich związków sportowych w sprawach dyscyplinarnych i regulaminowych w trybie specjalnie ustanowionym dla tego rodzaju spraw. Na przestrzeni lat pozycja TA przy PKOl umacniała się a jego rola, jako centrum rozstrzygania sporów sportowych w Polsce zyskiwała na znaczeniu. W odpowiedzi na tę tendencję polski ustawodawca wprowadzał na przestrzeni lat nowe rozwiązania1 mające na celu zapewnienie prawidłowości postępowania spornego w sprawach ze stosunków sportowych oraz zagwarantowanie – w ramach systemu rozwiązywania sporów sportowych w Polsce – nieodzownych praw uczestników postępowania przed sądami polubownymi prowadzonego w demokratycznym państwie prawa, w tym między innymi prawa do kontroli rozstrzygnięć sądów polubownych przez sądy państwowe. 1. Bliżej, K.Grabska-Luberadzka, Sportowe Sądownictwo Polubowne w Polsce – historia legislacji, e-Przegląd Arbitrażowy 2012, nr 2, s. 5 i nast. 13 e-PRZEGLĄD Funkcja sądu polubownego (postępowanie w trybie arbitrażowym zwykłym) Funkcję sądu polubownego TA przy PKOl sprawował od swego powstania. Ten tryb postępowania dedykowany jest głównie sporom o charakterze majątkowym lub niemajątkowym mogącym być przedmiotem ugody sądowej, związanym z działalnością sportową, poddanym TA przy PKOl na podstawie zapisu na sąd polubowny. Działalność tego trybunału we wskazanym zakresie prowadzona była i jest analogicznie do funkcjonowania innych stałych sądów polubownych, jak np. Sąd Polubowny przy Krajowej Izbie Gospodarczej czy Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan, tzn. w bezpośrednim oparciu o przepisy kodeksu postępowania cywilnego. W ramach trybu zwykłego postępowania arbitrażowego przed TA przy PKOl, forma zapisu na sąd polubowny, zasady orzekania o jego skuteczności, sposób wyznaczania arbitrów, prowadzenie samego postępowania, wykonalność orzeczeń i wreszcie możliwej rewizji orzeczeń TA przy PKOl wydawanych w tym trybie obowiązuje i jest ustalana na zasadach określonych właśnie w kodeksie postępowania cywilnego, z uwzględnieniem doprecyzowujących postanowień aktów wewnętrznych TA przy PKOl, jak statut i regulaminy. Postępowanie przed TA przy PKOl w trybie arbitrażowym zwykłym ma, co do zasady, charakter jednoinstancyjny (chyba, że strony postanowią inaczej w zapisie na sąd polubowny zgodnie z art. 1205 § 2 kodeksu postępowania cywilnego). Prowadzone w tym trybie 14 przez TA przy PKOl postępowania, na podstawie przepisów powszechnie obowiązującego prawa zapewniają realizację konstytucyjnych praw obywatelskich, w tym w szczególności dostępu do sądu powszechnego poprzez zastosowanie instytucji skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego2. Wyrok TA przy PKOl wydany w trybie zwykłego postępowania arbitrażowego, jak każdy inny wyrok sądu polubownego wydany w Polsce, może zostać uchylony przez sąd powszechny wyłącznie w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia skargi o jego uchylenie, stanowiącej szczególny tryb rewizji. Zatem orzeczeniom TA przy PKOl wydanym w trybie zwykłego postępowania arbitrażowego należy przypisać przymiotnik ostateczności. 2. Kwestia realizacji zasady prawa do sądu w drodze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego pozostawia jednak nieuregulowaną w ocenie autorki kwestię zakończenia postępowania przed sądem polubownym w drodze postanowienia kończącego sprawę. Zgodnie z literalną wykładnią przepisu art. 1205 § 1 kodeksu postępowania cywilnego należy rozumieć, że skarga do sądu powszechne przysługuje jedynie od orzeczenia sądu polubownego wydanego w formie wyroku. Tymczasem należy dopuścić sytuację, w której dochodzenie praw lub ochrona interesów zostaje uniemożliwiona przez sąd polubowny właśnie poprzez wydanie postanowienia kończącego sprawę, jak choćby posta-nowienie o odrzuceniu pozwu np. z przyczyn stwierdzenia braku zdolności procesowej czynnej. Taka okoliczność nie wpływa na ważność zapisu na sąd polubowny, co z kolei w przypadku wniesienia sprawy do sądu powszechnego może, na zarzut strony przeciwnej, stanowić zgodnie z art. 1165 § 1 kodeksu postępowania cywilnego przeszkodę do rozpoznania sprawy. W takim przypadku, wobec np. kontrowersyjnego zagadnienia istnienia lub braku czynnej legitymacji procesowej strony do poddania sprawy pod rozstrzygnięcie sądu polubownego, pozostawienie strony bez możliwości wniesienia skargi o uchylenie postanowienia takiego trybunału o odrzuceniu pozwu – stawia ją wobec sytuacji bardzo utrudnionego, do drogi sądowej w ramach postępowania przed TA przy PKOl. Jest to problem szczególnie istotny wobec płynącego często z regulacji międzynarodowych federacji sportowych zakazu kierowania sporów ze stosunków sportowych do sądów państwowych. Zapadające w trybie zwykłego postępowania arbitrażowego wyroki TA przy PKOl podlegają wykonaniu na zasadach ogólnych przewidzianych dla wyroków sądów polubownych, zgodnie z przepisami części piątej tytułu VI kodeksu postępowania cywilnego. Wedle art. 1212 § 1 kodeksu wyrok sądu polubownego, w tym wyrok TA przy PKOl lub ugoda przed nim zawarta mają moc prawną na równi z wyrokiem sądu lub ugodą zawartą przed sądem po ich uznaniu przez sąd albo po stwierdzeniu przez sąd ich wykonalności. Powyższe sprzyja zapewnieniu pewności i stabilności systemu rozwiązywania sporów sportowych w Polsce, poprzez budowanie utrwalonej linii orzeczniczej w ramach tego systemu. Warto jednak podkreślić, że pomimo iż rola stałego sądu polubownego dla sporów sportowych tworzona była jako i uważana za trzon działalności TA przy PKOl, nie przyniosła jednak na przestrzeni lat dużej liczby spraw. W zdecydowanej większość działalność TA przy PKOl skupiona była i jest na drugim trybie postepowania, tj. ze skarg na decyzje właściwych organów polskich związków sportowych. Funkcja instancji odwoławczej od decyzji polskich związków sportowych (postępowanie w sprawach dyscyplinarnych i regulaminowych) Tryb postępowania ze skarg na ostateczne decyzje właściwych organów polskich związków sportowych stworzony był by zaspokoić potrzebę środowiska sportowego szybkiej i dającej wiążące rozwiązanie rewizji decyzji wydawanych przez organizacje sportowe. Z uwagi na to, że decyzje takie niezwykle rzad- ARBITRAŻOWY ko odnosiły się bezpośrednio do sfery majątkowej3 stosunków między stronami, konieczne okazało się stworzenie szczególnego trybu postępowania przed TA przy PKOl. Został on wprowadzony i usankcjonowany w roku 1996 poprzez uchwalenie ustawy o kulturze fizycznej4 i następnie utrzymany w ustawie o sporcie kwalifikowanym5. Funkcjonował w ramach takiego ustawowego umocowania do 2010 roku, do czasu wejścia w życie ustawy o sporcie6. Wyraźne wskazanie, w akcie rangi ustawy, możliwości poddawania TA przy PKOl – będącego stałym sądem polubownym – spraw o charakterze dyscyplinarnym i regulaminowym, stanowiło wskazanie alternatywnego, do zwykłego arbitrażowego, trybu postępowania przed TA przy PKOl działającego na podstawie art. 40 ust. 1 ustawy o kulturze fizycznej a następnie art. 42 ustawy o sporcie kwalifikowanym, tzn. jako stały sad polubowny. Wskazane powyżej przepisy wyraźne dopuszczały przekazanie do rozstrzygnięcia przez sąd polubowny sporów natury majątkowej i od 2005 roku niemajątkowej jednak posiadających zdatność ugodową. Ich brzmienie nie dawało bezpośredniej podstawy do kierowania do sądów polubownych spraw dotyczących stosunków dyscyplinarnych bądź regulaminowych. Dla uniknięcia pojawiających się kontrowersji interpretacyjnych ustawodawca wprowadził wyraźną podstawę kompetencji TA przy PKOl 3. Czynnik majątkowego charakteru sporu jest ważny z punktu prowadzonych rozważań, bowiem jest decydujący (zgodnie z art. 40 w związku z art. 39 ustawy o kulturze fizycznej, następnie art. 42 w zw. z art. 41 ustawy o sporcie kwalifikowanym) dla możliwości poddania sporu rozstrzygnięciu TA przy PKOl w zwykłym trybie arbitrażowym. 4. Ustawa z dnia 18 stycznia1996 roku ( Dz.U.1996.25.113 z późn.zm.) 5. Ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku ( Dz.U.2005.155.1298 z późn. zm) 6. Ustawa z dnia 25 czerwca 2010 roku (Dz.U.2010.127.857 z późn.zm) 15 e-PRZEGLĄD w tego rodzaju sprawach we wspomnianych przepisach ustawy o kulturze fizycznej, przeniesionych następnie do ustawy o sporcie kwalifikowanym. Postępowanie przed TA przy PKOl w trybie odwoławczym zostało ustalone w sposób w pewnym stopniu odbiegający od powszechnie przyjętych i ustalonych przez kodeks postępowania cywilnego zasad procedowania przed sądami polubownymi z uwagi na swój szczególny charakter oraz specyfikę sportu i obowiązujących w jego ramach regulacji. W latach 1996-2010, postepowanie w tym trybie toczyło się na podstawie przepisów ustawy o kulturze fizycznej, następnie ustawy o sporcie kwalifikowanym, uzupełnianych przez zawarte w statutach lub regulaminach polskich związków sportowych klauzule pozwalające na odwołania od decyzji organów związkowych do TA przy PKOl. Odmiennie określony został również sposób powoływania arbitrów w ramach procedury odwoławczej postępowania przed TA przy PKOl. Zasady prowadzenia postępowania starano się zbliżyć natomiast w pewnym sensie do postępowania w sprawach karnych, z uwagi na represyjny charakter relacji dyscyplinarnych. Postępowania w sprawach dyscyplinarnych i regulaminowym w zakresie instancyjności dotknięte było brakiem jednolitości rozwiązania. W zależności od polskiego związku sportowego, uregulowane ono było jako postępowanie dwu lub trzy instancyjne, gdzie najczęściej TA przy PKOl stanowił instancję najwyższą. Podobnie sama egzekwowalność i wykonalność wydawanych w tym trybie przez TA przy PKOl orzeczeń obiegała od rozwiązań charakterystycznych dla typowego postępowania przed sądami polubownymi, w tym w trybie zwykłego arbitrażu prowadzonego przez TA 16 przy PKOl. W zakresie rewizji orzeczeń TA przy PKOl wydawanych w sprawach natury dyscyplinarnej i regulaminowej również dostrzegano potrzebę wprowadzenia rozwiązań szczególnych, co doprowadziło do wprowadzenia przez ustawodawcę w 2005 roku nadzwyczajnego trybu odwoławczego realizowanego w drodze skargi kasacyjnej od wyroków TA przy PKOl do Sądu Najwyższego. Rozwiązanie to spowodowało pojawienia się wśród praktyków prawa sportowego kontrowersji w zakresie realizacji prawa do sądu w sprawach o charakterze dyscyplinarnym i regulaminowym poddawanych rozstrzygnięciu TA przy PKOl. W odróżnieniu od zwykłego trybu arbitrażowego, postępowanie odwoławcze przed TA przy PKOl w zamyśle twórców tego trybunału miało stanowić funkcję ważną, lecz uzupełniającą, niejako wtórną do roli trybunału, jako wyspecjalizowanego w sprawach sportowych stałego sądu polubownego. Na przestrzeni lat jednak, praktyka pokazała, że 90% poddanych jego rozstrzygnięciom spraw ma charakter dyscyplinarnych i regulaminowy. Kasatoryjny charakter skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego a wyroki TA przy PKOl Postępowanie arbitrażowe prowadzone na gruncie kodeksu postępowania cywilnego, co do zasady cechuje brak możliwości wniesienia klasycznego środka odwoławczego od rozstrzygnięć sądów polubownych. Ustawodawca mając na celu ochronę praw konstytucyjnych wprowadził jednak możliwość złożenia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, by zapewnić kontrolę sądów powszechnych w zakresie prawidłowości postępowania i zgodności rozstrzygnięć sądów polubownych z powszechnie obowiązującym prawem. Niemniej jednak ingerencja sądownictwa państwowego w postępowania arbitrażowe sprawowana jest w ograniczonym i ściśle określonym zakresie, tak by nie wpływać negatywnie na swobodę działalności orzeczniczej sądów polubownych, będącą jednym z podstawowych atrybutów alternatywnych metod rozwiązywania sporów sportowych, w tym arbitrażu. Koncepcja taka odpowiada utrwalonemu charakterowi rozstrzygnięć TA przy PKOl wydawanych w obu trybach, zarówno zwykłym arbitrażowym, jaki i ze skarg na decyzje polskich związków sportowych, uznawanych za ostateczne. Dopuszczalność wniesienia skargi o uchylenie wyroku TA przy PKOl wydanego w zwykłym trybie arbitrażowym W ramach zwykłego trybu arbitrażowego rozstrzygnięcia TA przy PKOl zapadają w zgodzie z przepisami części piątej kodeksu postępowania cywilnego, w formie postanowień albo wyroków i na zasadach określonych w kodeksie podlegają wspomnianej powyżej ograniczonej kontroli, prowadzonej we wskazanym w kodeksie trybie. Przepisy części piątej kodeksu postępowania cywilnego wskazują numerus clausus podstaw uchylenia wyroku TA przy PKOl oraz determinują kasatoryjny charakter orzeczenia sądu powszechnego dotyczącego wyroku tego trybunału. Sąd powszechny, co do zasady nie przeprowadza ponownego ustalenia stanu faktycznego sprawy ani późniejszego badania jej co do meritum7. Efektem przyjęcia koncepcji 7. Potwierdza to Sąd Najwyższy w wyrokach z 13 grudnia 1967 roku I CR 445/67 oraz z 27 czerwca 1984 roku II CZ 67/84 ARBITRAŻOWY kasatoryjnej jest związanie sądu powszechnego wnioskami skargi w zakresie badania skarżonego orzeczenia. Z urzędu natomiast, niezależnie od treści skargi, sąd bada czy przedmiotowy spór mógł być w ogóle rozstrzygnięty przez sąd polubowny. Katalog tych ostatnich wynika z art. 1157 kodeksu postępowania cywilnego, który wskazuje, że co do zasady strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory o prawa majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe – mogące być przedmiotem ugody sądowej, z wyjątkiem spraw o alimenty. Zatem wyroki w sprawach poddawanych pod rozstrzygnięcie TA przy PKOl w zwykłym trybie arbitrażowym, zgodnie z art. 5 statutu TA przy PKOl oraz w zgodzie z art. 1157 kodeksu postępowania cywilnego, jako tzw. sprawy arbitrażowe, podlegają kontroli sądów powszechnych w drodze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. W tym trybie, na czytelnych zasadach, sądy powszechne weryfikują wyniki postepowania podejmowanego przez TA przy PKOl, honorując postulatowi minimalnej ingerencji sądów państwowych w działalność orzeczniczą sadów polubownych. Dopuszczalność wniesienia skargi o uchylenie wyroku TA przy PKOl wydanego w trybie skargowym (w sprawach dyscyplinarnych lub regulaminowych) Kontrowersje pojawiają się natomiast w zakresie postępowania przed TA przy PKOl prowadzonego w wyniku skargi na ostateczne decyzje właściwych organów polskich związków sportowych. Zgodnie z utartą na przestrzeni lat praktyką ta funkcja TA przy PKOl nie była realizowana w oparciu o przepisy kodeksu postępowania cywilnego, lecz o szczególną regulację ustaw sportowych (tj. ustawy 17 e-PRZEGLĄD o kulturze fizycznej a następnie ustawy o sporcie kwalifikowanym). Relacja ta powodowała, że sprawy dyscyplinarne i regulaminowe poddawane kognicji TA przy PKOl nie były traktowane, jako sprawy cywilne o zdatności ugodowej rozpoznawane w drodze postępowania polubownego, lecz jako szczególny rodzaj sporów dla których ustawodawca przewidział specjalny tryb ich rozwiązywania8. Konsek-wencją powyższego ustawodawca chcąc zapewnić stronom postępowania przed TA przy PKOl prowadzonego w trybie skargowym prawo do sądowej kontroli orzeczeń w 2005 roku dopuścił możliwość wnoszenia do Sądu Najwyższego skargi kasacyjnej od wyroków TA przy PKOl wydawanych w sprawach ze skarg na decyzje dyscyplinarne lub regulaminowe polskich związków sportowych. Co ciekawe, konstrukcja tej regulacji narzucała jej cywilno-prawny charakter, powodując, że takie skargi kasacyjne rozpoznawane były przez Izbę Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Należy zauważyć, iż stało to w pewnej sprzeczności z ogólnoprzyjętym w tamtym czasie zapatrywaniem, że w szczególności w sprawach o charakterze dyscyplinarnym odpowiednie zastosowanie znajdowały nie przepisy kodeksu postępowania cywilnego, lecz kodeksu postępowania karnego9. W okresie obowiązywania ustawy o kulturze fizycznej oraz ustawy o sporcie kwalifikowanym Sąd Najwyższy podkreślał, że sprawy dyscyplinarne z zakresu sportu nie mają charakteru kontraktowego i że wynikają wprost z przepisów ustaw sportowych odpowiednio uszczegóławianych przez 8. Vide rozdział 6 ustawy o kulturze fizycznej a następnie rozdział 4 ustawy o sporcie kwalifikowanym. 9. Vide art. 87a regulaminu Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl w brzmieniu z dnia 22 października 2007 roku i wcześniejszych. 18 regulacje wewnątrzzwiązkowe a tym samym mają charakter szczególny10. W świetle takich założeń należało uznawać, że postępowanie przed TA przy PKOl toczące się w sprawach dyscyplinarnych czy regulaminowych nie mieściło się w granicach pojęcia postępowania arbitrażowego, tylko stanowiło szczególny rodzaj postepowania niepodlegający części piątej kodeksu postępowania cywilnego. W rezultacie za niedopuszczalne należało uznawać wnoszenie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego do sądu powszechnego pod rządami przepisów ustawy o kulturze fizycznej czy ustawy o sporcie kwalifikowanym. W tym czasie orzeczenia TA przy PKOl wydane w trybie skargowym objęte były kontrolą Sądu Najwyższego podejmowaną wskutek wniesienia skargi kasacyjnej na podstawie art. 41a ustawy o kulturze fizycznej a następnie art. 44 ustawy o sporcie kwalifikowanym11. Obowiązujący stan prawny uległ jednak radykalnej transformacji po wejściu w życie ustawy o sporcie, w której ustawodawca w zasadzie w ogóle pominął zagadnienia dotyczące postępowania dyscyplinarnego oraz rozwiązywania sporów 10. Vide uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2006 roku III PO 1/06 11. Zauważyć przy tym warto, że w przeciwieństwie do wynikającej z przepisów części V kodeksu postępowania cywilnego instytucji skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, przysługującej od rozstrzygnięć TA przy PKOl wydawanych w zwykłym trybie arbitrażowym, kontrolą podejmowaną w wyniku wniesienia skargi kasacyjnej objęte są nie tylko wyroki (co pozostawia poza kontrolą sądową sprawy zwieńczone kończącym sprawę postanowieniem TA przy PKOl) ale wszelkie orzeczenia niezależnie od formy. Jednakże Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 stycznia 2009 roku w sprawie III PO/08 wskazuje, że „[…] skarga kasacyjna przysługuje od orzeczeń Trybunału rozstrzygających sprawę merytorycznie. Nie odnosi się on [art. 44 – przypis autorki] do orzeczeń Trybunału […], których przedmiotem jest przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania”. Sąd Najwyższy konstatuje przy tym, że przepis ten pozostaje w zgodzie z art. 3981 kodeksu postepowania cywilnego, formułującym ogólną zasadę, że postępowania kasacyjne ma charakter szczególny i przysługuje wyłącznie od orzeczeń prawomocnych merytorycznych, co do istoty sprawy i kończących postępowanie. w sporcie. Tym samym postępowanie dyscyplinarne w sporcie utraciło swój szczególny, wynikający wprost z przepisów ustawowych12 charakter i zostało poddane ponownie przepisom ogólnym powszechnie obowiązującego prawa. Zważywszy zatem na fakt, że odpowiedzialność dyscyplinarna i regulaminowa została powierzona całkowicie gestii polskich związków sportowych lub innych podmiotów prowadzących działalność sportową dopuszczalne zdaje się uznanie, że jej charakter nabrał cywilnoprawnego, quasi kontraktowego charakteru. Przyjęcie takiego założenia, jako uprawnionego, pozwoliłoby na definitywne usunięcie dysonansu w zakresie oceny charakteru spraw, które znajdują się na pograniczu stosunków kontraktowych i regulaminowych, takich jak na przykład spory pomiędzy klubem a zawodnikiem w przedmiocie rozwiązania kontraktu13. Uznanie cywilnoprawnego charakteru postępowania prowadzonego w trybie skargowym miałoby również kluczowe znaczenie z punktu widzenia ochrony interesów uczestników postępowania przed TA przy PKOl prowadzonego w trybie skargowym. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że ustawa o sporcie wyeliminowała możliwość wnoszenia do Sądu Najwyższego skargi kasacyjnej od orzeczeń TA przy PKOl. Spowodowało to, że dla rozstrzygnięć TA przy PKOl wydawanych w sprawach dyscyplinarnych i regulaminowych nie jest obecnie przewidziany żaden tryb kontroli przez sądy państwowe. Tym czasem strony postępowań przed TA przy PKOl toczących się w sprawach dyscyplinarnych i regulaminowych nieustannie poszukują i dążą do takiej sądowej kontroli lub 12. Por. art. 28 ust. 4, art. 29 ust.2 pkt. 4 i art. 39 ust. 1 ustawy o sporcie kwalifikowanym 13. Bliżej uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego w sprawie III PO 2/10 z dnia 28 września 2010 roku. ARBITRAŻOWY potwierdzenia rozstrzygnięć tego trybunału. Jedną z obieranych przez zainteresowanych dróg są instytucje przewidziane w części piątej kodeksu postepowania cywilnego, takie jak wniosek o uznanie i stwierdzenie wykonalności wyroku sądu polubownego lub właśnie typowa dla systemu rozwiazywania sporów przez sądy polubowne instytucja skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Niezwykle istotna przy tym jest okoliczność, że sądy powszechne uznają tak obraną drogę za dopuszczalną, dostrzegając konieczność przyznania stronom postępowania przed TA przy PKOl ochrony analogicznej do tej, którą dysponują strony każdego typowego postępowania przed sądami polubownymi. W takim trybie na przykład Sąd Okręgowy w Krakowie, na podstawie art. 1213 kodeksu postepowania cywilnego, w sprawie I Co 43/1214 w marcu 2012 roku uznał postanowienie TA przy PKOl uchylające decyzję polskiego związku sportowego i w stosownym zakresie nadał temu wyrokowi klauzulę wykonalności. Podążając tym tokiem rozumowania, mając świadomość uznania cywilnoprawnego charakteru wyroku TA przy PKOl wydanego w trybie skargowym, władze polskiego związku sportowego zdecydowały się na wniesienie skargi o uchylenie tego orzeczenia. W sprawie I C 1280/1215 Sąd Okręgowy w Krakowie wydał kolejny wyroki tym razem uchylił przedmiotowe rozstrzygnięcie TA przy PKOl wraz z postanowieniem uzupełniającym. Ten ostatni wyrok został zaskarżony w drodze apelacji przez drugą stronę postępowania. W wyniku odrzucenia apelacji wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie w sprawie I C 1280/12 stał się prawomocny. Przedstawiona powyżej sytuacja wskazuje, że sądy 14. Niepublikowane 15. Niepublikowane. 19 e-PRZEGLĄD powszechne, wobec dokonanej w wyniku wejścia w życie ustawy o sporcie transformacji przepisów z zakresu sportu i postępowania dyscyplinarnego w sporcie oraz rozwiązywania sporów sportowych, uznają swoją właściwość w zakresie kontroli rozstrzygnięć TA przy PKOl wydawanych w trybie skargowym. W rezultacie należy uznać, że taką praktykę można postrzegać, jako sankcjonującą cywilnoprawny charakter spraw dyscyplinarnych lub regulaminowych z zakresu sportu z przywilejem zdatności ugodowej. Tym samym w zasadzie warto pochylić się nad kwestią dopuszczalności poddawania tych spraw rozstrzygnięciu sądów polubownych, czyli między innymi przez TA przy PKOl, którego działalność w trybie skargowym, tzn. rozpoznawania skarg na decyzje dyscyplinarne lub regulaminowe polskich związków sportowych, przybrałaby w takim przypadku charakter postępowania arbitrażowego prowadzonego jednak w szczególnym trybie proceduralnym – tzn. w trybie skargowym16. Co ważne w przypadku, gdyby uznać przeciwnie i pozostać przy dotychczasowym sposobie postrzegania i klasyfikowania spraw dyscyplinarnych i regulaminowych, rozwijać się 16. Takie rozwiązanie zostało przyjęte przez Trybunał Arbitrażowy ds. Spotu w Lozannie (Court of Arbitration for Sport – CAS) będący naczelnym organem orzekającym w sprawach ze stosunków sportowych na arenie międzynarodowej. Postępowanie przed tym stałym trybunałem toczy się w dwóch Izbach: Izbie Arbitrażu Zwykłego oraz Izbie Arbitrażu Odwoławczego (reguła S20 statutu CAS – Statutes of the Bodies Working for the Settlement of SportsRelated Disputes). Od rozstrzygnięć tego trybunału, niezależnie od trybu w jakim zostały one wydane, przysługuje stronom apelacja do Federalnego Sądu Najwyższego Szwajcarii (Swiss Federal Supreme Court) zgodnie z art. 199 szwajcarskiego kodeksu federalnego: prawo prywatne międzynarodowe (Switzerland’s Federal Code on Private International Law). Zdaje się to jednoznacznie przesądzać o jednakowym traktowaniu różnego rodzaju sporów kierowanych do CAS i zapadających w nich rozstrzygnięć, niezależnie od trybu, w którym prowadzone było postępowania, jako spraw arbitrażowych – tzn. prowadzonych i rozstrzyganych według zasad obowiązujących dla postępowania przed sądami polubownymi. 20 będzie niepożądana praktyka poszukiwania przez strony postępowań prowadzonych przed TA przy PKOl ochrony sądów powszechnych na wszelkich możliwych drogach, które nie są temu dedykowane. Ilustracją takiego działania jest sprawa tocząca się przed Sądem Rejonowym w Sanoku o sygnaturze IV P 68/13, w której to strona niezgadzająca się z wydanym w sprawie dyscyplinarnej rozstrzygnięciem TA przy PKOl, chcąc kontestować to orzeczenie, wniosła pozew „o uchylenie kar dyscyplinarnych” do sądu pracy, kierując go przeciwko Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu oraz klubowi sportowemu, w którym grał zawodnik. Uzasadniając wskazanie strony pozwanej powód podnosił, że Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu działa przy Polskim Komitecie Olimpijskim i z tego względu to PKOl, jako mający zdolność sądową odpowiada za rozstrzygnięcia tego trybunału. Klub natomiast został wskazany z uwagi na łączący go z zawodnikiem stosunek pracy, co jednak wymaga podkreślenia, w ramy, którego nie wchodziło toczące się postępowanie dyscyplinarne. To ostatnie wynikało bowiem z faktu związania sportowca z polskim związkiem sportowym w wyniku posiadanej licencji na profesjonalne uprawianie sportu. Potwierdził to wszakże Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu do wyroku wydanego wskutek wniesienia przez powoda (zawodnika) apelacji17. W powołanej argumentacji Sąd wskazał, że „Powód jako zawodnik […] poprzez fakt uczestniczenia we współzawodnictwie sportowym […] akceptował jego reguły, które przewidywały m.in. określone kary dyscyplinarne za stosowanie dopingu – w tym dyskwalifikację, której skutkiem jest zawieszenie w prawach zawodnika. W związku z powyższym, uznać 17. Wyrok Sądu Okręgowego w Krośnie sygn. IV PA 53/13, IV PZ 53/13 z dnia 27 grudnia 2013 roku – niepublikowane. należy, iż zawodnik uprawiający sport podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, realizowanej na zasadach określonych przez polski związek sportowy […] niezależnie od tego, czy jest związany umową o pracę lub inną z klubem sportowym.” W dalszej części Sąd podkreślił, że „[…] polski związek sportowy ma wyłączne prawo do […] ustanawiania i realizacji reguł sportowych, organizacyjnych i dyscyplinarnych we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez związek. Tym samym ustawodawca przyznaje polskim związkom sportowym pewien szczególny status, zezwalając, a wręcz nakładając na nie obowiązek ustalania zasad organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego w poszczególnych dyscyplinach obowiązujących osoby uczestniczące we współzawodnictwie. Oznacza to, że każdy kto chce dobrowolnie podjąć profesjonalną działalność sportową prowadzoną w danym sporcie, związuje się z organizacjami zarządzającymi danym sportem i poprzez takie związanie akceptuje panujące w ich ramach zasady. Uznać zatem należy, że powód chcąc uczestniczyć w współzawodnictwie […] dobrowolnie zaakceptował zasady obowiązujące w sporcie ustalone przez polski związek sportowy oraz wynikające z nich ryzyko, że nie przestrzeganie przepisów antydopingowych może skutkować brakiem możliwości dalszego uczestnictwa we współzawodnictwie sportowym.” Powyższe argumenty pozwalają, a nawet przemawiają za, traktowaniem spraw dyscyplinarnych w sporcie, pod rządami ustawy o sporcie, jako mających zdatność arbitrażową i w związku z tym podlegających rozpoznaniu przez sądy polubowne. Szczególnie taka ocena zdaje się być uzasadniona, w świetle art. 1163 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, który dopuszcza poddanie właściwości sądu polu- ARBITRAŻOWY bownego sporów ze stosunku stowarzyszenia na podstawie zapisu na sąd polubowny umieszczonego w statucie danej osoby prawnej. Zawieranie postanowień w statutach polskich związków sportowych, wskazujących właściwość TA przy PKOl jako właściwego do rozpoznawania spraw ze skarg na ostateczne decyzję polskich związków sportowych, staje się pod rządami ustawy o sporcie coraz powszechniejszą praktyką. W cytowanym uzasadnieniu Sąd Apelacyjny potwierdził również, że „[…] brak jest prawnej możliwości ingerencji sądu powszechnego w treść zastosowanych przez Trybunał Arbitrażowy przy PKOl kar dyscyplinarnych. Otóż zgodnie z § 87 Regulaminu TA od orzeczenia dyscyplinarnego lub regulaminowego wydanego przez ten Trybunał w wyniku rozpoznania skargi na decyzję dyscyplinarną lub regulaminową właściwych organów polskich związków sportowych nie przysługuje odwołanie. Tymczasem powód wytaczając powództwo przeciwko PKOl próbuje wzruszyć w inny sposób ostateczne rozstrzygnięcie TA, mylnie przy tym uznając, że to PKOl odpowiada za treść orzeczeń wydanych przez TA. Tymczasem brak jest jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych by uznać, że usytuowanie TA przy PKOl przesądza o możliwości wskazania tego ostatniego podmiotu, jako pozwanego w sprawie toczącej się przed sądem powszechnym mającej za przedmiot orzeczenie wydane przez TA, skoro podmioty te są instytucjonalnie niezależne od siebie. Podnieść w szczególności należy, że wśród organów statutowych PKOl wymienionych enumeratywnie w art. 14 Statutu PKOl brak jest Trybunału Arbitrażowego. Podkreślić również wypada, że pozwany PKOl jako organizacja niezwiąza- 21 e-PRZEGLĄD na funkcjonalnie ani merytorycznie z TA nie ma dostępu do akt spraw toczących się przed tym Trybunałem, a co za tym idzie nie ma możliwości zapoznania się ze stanem faktycznym ani prawnym tych spraw, co w sposób oczywisty uniemożliwia jakiekolwiek odniesienie się tego podmiotu do zarzutów zawartych w pismach powoda. W efekcie stwierdzić należy, że wyrok uwzględniający powództwo w stosunku do PKOl nie mógłby zostać wykonany przez ten podmiot, gdyż nie jest on władny zmienić rozstrzygnięcia wydanego przez TA z powodu braku bierniej legitymacji procesowej tego podmiotu do występowania w niniejszej sprawie.” Tym samym Sąd sankcjonuje, że nie istnieje iunctim pomiędzy orzeczeniami TA przy PKOl, a odpowiedzialnością PKOl i trybunał ten działa zgodnie ze swoim statutem, a w działaniach jest niezawisły i niezależny. Cytowane uzasadnienie niweluje, zatem ryzyko, które pojawiłoby się w przypadku przyznania zasadności twierdzeniu, że organizacje, przy których działają stałe sądy polubowne odpowiadają za ich orzeczenia i które pozwoliłoby na stworzenie niebezpiecznego precedensu, stanowiącego zagrożenie dla funkcjonowania i przyszłości stałych sądów polubownych w Polsce, takich jak m.in.: Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej, Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan czy właśnie Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. Należy przede wszystkimi mieć na uwadze, że w celu uniknięcia powyższego, polski ustawodawca zagwarantował szczególny tryb kontroli wyroków wydawanych przez sądy polubowne (część piątej tytuł VII kodeksu postępowania cywilnego), w postaci skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, nieprzewidu- 22 jący kierowania roszczeń przeciwko podmiotom, pod których auspicjami działają te sądy polubowne. Należy zatem ocenić jako niecelowe bądź nawet niedopuszczalne poszukiwanie kontroli orzeczeń trybunałów arbitrażowych przez sądy powszechne w innym niż przewidziany do tego przez racjonalnego ustawodawcę trybie. W świetle powyższego, warto pochylić się jeszcze nad kwestią realizacji prawa do sądu w ramach prowadzonych przez polskie związki sportowe postępowań dyscyplinarnych. Szczegółowe zbadanie kwestii zapewnienia tego jednego z podstawowych praw konstytucyjnych w ramach spraw dyscyplinarnych wymagałoby odrębnego referatu, jednak sama konieczność zagwarantowania możliwości realizacji prawa do sądu nie podlega wątpliwości. Jednocześnie podkreślić należy, że wedle oceny Trybunału Konstytucyjnego wyrażonej w „orzeczeniu z dnia 8 grudnia 1998 r., K 41/97 (OTK ZU 1998 nr 7, poz. 117), […] art. 45 Konstytucji, zapewniający każdemu prawo do sądu, nie łączy tej gwarancji z dwuinstancyjnością rozpoznania sprawy przez sąd, o ile sprawa ta od początku do końca nie podlega kognicji sądownictwa. Dwuinstancyjność kontroli sądowej (art. 176 Konstytucji) dotyczy jedynie spraw przekazanych na mocy ustaw do właściwości sądów, tzn. spraw rozpoznawanych przez nie «od początku do końca”. Stanowisko to Trybunał potwierdził wyraźnie między innymi w wyroku z dnia 12 czerwca 2002 r., P 13/01, OTK ZU 2002 nr 4A, poz. 42. Skoro postępowanie dyscyplinarne w sporcie nie ma charakteru postępowania przekazanego do właściwości sądów, zarzut naruszenia prawa do sądu oraz zasady dwuinstancyjnego postępowania sądowego nie jest usprawiedliwiony”18. Tym samym w ramach całego systemu rozwiązywania sporów sportowych w Polsce, konieczne jest znalezienie skutecznej ale i odpowiedniej dla specyfiki sportu drogi wykonywania tego prawa. Międzynarodowa praktyka w tym zakresie pokazuje, że możliwym i sprawdzonym rozwiązaniem jest uznanie spraw dyscyplinarnych, wynikających z dobrowolnego związania się partycypantów ruchu sportowego z organizacjami zarządzającymi organizacją współzawodnictwa sportowego, za mieszczące się w ramach reżimu kontraktowego oraz zasady dobrowolności umów. Pozwala to w rezultacie kwalifikować te sprawy, jako mające zdatność arbitrażową a tym samym włączyć je pod obowiązywanie przepisów ogólnych określających zasady postępowania w zakresie polubownego rozstrzygania sporów. Jak wskazano powyżej takie rozwiązanie zostało przyjęte przez ustawodawcę Konfederacji Szwajcarskiej, będącej siedzibą CAS i tym samym stanowiącej kolebkę sportowego sądownictwa polubownego. Przed CAS postępowanie w sprawach dyscyplinarnych lub regulaminowych toczy się w trybie postępowania skargowego, ustalonego, jako równoległy (obok postępowania arbitrażowego zwykłego) typ postępowania, jednak mieszący się w ramach funkcji CAS, jako stałego sądu polubownego. W perspektywie całości powyższych rozważań warto zastanowić się nad przyjęciem rozwiązania zbliżonego do praktyki funkcjonującej w międzynarodowym arbitrażu sportowym i uznania, że spory o charakterze dyscyplinarnym i regulaminowym rozstrzygane przez sportowe trybunały, rozpoznawane będą przez nie 18. Por. uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego w sprawie III PO 1/06 z dnia 12 kwietnia 2006 roku ARBITRAŻOWY w ramach sprawowanej przez nie funkcji sądu polubownego. Takie ustalenie pozwoliłoby na zrównanie praw stron postępowania prowadzonego w obu trybach, tzn. trybie zwykłym arbitrażowym jak i w trybie skargowym poprzez zapewnienie im analogicznego prawa kontroli orzeczeń TA przy PKOl przez sądy powszechne w trybie skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego i jednocześnie ograniczyłoby (powstałą po wejściu w życie ustawy o sporcie) potrzebę tworzenia odrębnej, szczegółowej regulacji problematyki rozwiazywania sporów sportowych na gruncie ustawowym i tym samym honorowanie zasadzie minimalizowania ingerencji państwa w stosunki z zakresu sportu. Kierunek taki zdaje się być nadto coraz bardziej powszechny w światowej doktrynie i kraje poszukujące nowych rozwiązań jak np. Portugalia, skłaniają się ku zbliżonemu do omawianego rozwiązaniu19. Warto więc rozważyć przyjęcie takiego wariantu, jako zapewniającego realizację podstawowych praw konstytucyjnych w ramach już istniejących instytucji prawa procesowego, w zgodzie ze światowymi tendencjami. ••• Katarzyna Grabska-Luberadzka: Dyrektor ds. Prawnych Polskiego Komitetu Olimpijskiego, mediator związany z Polskim Centrum Mediacji; w latach 2010 – 1012 Szef Grupy Prawa Sportowego warszawskiego biura międzynarodowej kancelarii Bird & Bird; członek Komisji Grantowej Programu Polskie Nadzieje Olimpijskie – Filar: Upowszechnianie Sportu Dzieci i Młodzieży Chorej i Niepełnospraw19. Bliżej patrz: R.B. Santos, A.M. Mestre, F.R. De Magalhães, Sports Law in Portugal, Kluwer Law International 2011, Netherlands, s. 77 i nast. 23 e-PRZEGLĄD nej; autor publikacji z zakresu prawa sportowego, m.in. Alternatywa dla Sądu w sporach sportowych (2010), Mediacje w sporach sportowych (2010), Sponsoring Sportowy – szansa a nie zagrożenie dla biznesu (2011); Sportowe Sądownictwo Polubowne w Polsce – historia legislacji (2012); członek Polskiego Towarzystwa Prawa Sportowego, International Association of Sports Law (IASL); prelegent: 15 Światowego Kongresu IASL (International Association of Sports Law 2009); I i II Forum Prawa Sportowego (PKOl 2010); Sports Arbitration Seminar (International Association of Young Lawyers; 2011); Kibicowanie2012.pl (Polskie Stowarzyszenie Rozwoju Infrastruktury Sportu i Rekreacji 2012); Polskiego Kongresu Prawa Sportowego i Organizacji Imprez Masowych (Instytut Allerhanda 2012) Rażące naruszenie prawa jako podstawa do uchylenia krajowego oraz międzynarodowego wyroku arbitrażowego w USA ■ Łukasz Gembiś Aplikant adwokacki pierwszego roku w ORA Warszawa. D oktryna rażącego naruszenia prawa (manifest disregard of law) od lat budzi kontrowersje w amerykańskiej judykaturze jako, że umożliwia ona sądową kontrolę orzeczeń arbitrażowych bez wyraźnego umocowania ustawowego. Do rażącego naruszenia prawa dochodzi w przypadku, gdy trybunał arbitrażowy ma świadomość istnienia prawa obowiązującego, pomija jednak jego zastosowanie w danym sporze. Pomimo, że część sądów federalnych przez dłuższy czas uznawała rażące naruszenie prawa za przesłankę do uchylenia orzeczeń arbitrażowych wydanych zgodnie z Federalną Ustawą o Arbitrażu (Federal Arbitration Act, dalej jako „FAA”)1, w samym tekście tej ustawy nie znajdziemy wyraźnego przepisu ustanawiającego taką podstawę. Koncepcja rażącego naruszenia prawa ewoluowała w ciągu ponad 60 lat od wydania wyroku w sprawie Wilko v. Swan2, który był jednym z pierwszych wyroków dotykających tej kwestii. 1. Federal Arbitration Act, 9 U.S.C. §§ 1-14 (dostępne na: http://uscode.house.gov/download/annualhistoricalarchives/ pdf/2012/2012usc09.pdf, odczyt 15.02.2014 r.) 2. Wilko v. Swan, 346 U.S. 427 (1953) 24 ARBITRAŻOWY Przełomowym dla wyjaśnienia zasadności stosowania rażącego naruszenia prawa jako podstawy uchylenia orzeczenia arbitrażowego mogło stać się wydane w 2008 r. przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzeczenie w sprawie Hall Street v. Mattel3, w którym to Sąd uznał, że jedynie enumeratywnie wyliczone w FAA przesłanki są podstawą do uchylenia orzeczenia arbitrażowego. Zawiła oraz niewyczerpująca analiza Sądu podzieliła zarówno sądy federalne4 jak i stanowe, oraz pozostawiła wiele niejasności w kwestii stosowania koncepcji rażącego naruszenia prawa. Jak pokazuje dalsza analiza, kwestia ta może mieć wpływ także na wyroki arbitrażowe które zawierają czynnik międzynarodowy. 3. Hall Street Associates, L.L.C. v. Mattel, Inc., 552 U.S. 576 (2008) 4. Na potrzeby sądownictwa federalnego całe terytorium Stanów Zjednoczonych podzielone jest na dystrykty sądowe (districts) oraz okręgi apelacyjne (circuits). Funkcjonują one zupełnie niezależnie od podziałów stosowanych przez sądy stanowe. Każdy dystrykt jest na stałe przypisany do okręgu apelacyjnego – wszystkie odwołania od decyzji sądu dystryktowego trafiają do sądu apelacyjnego dla danego okręgu. ( szczegółowy podział sądów federalnych dostępny na: http://www.uscourts.gov/ FederalCourts/UnderstandingtheFederalCourts/ FederalCourtsStructure.aspx, odczyt 15.02.2014 r.) 25 e-PRZEGLĄD Doktryna rażącego naruszenia prawa Doktryna rażącego naruszenia prawa jest pozaustawową przesłanką skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego, której istnienie poza FAA powoduje pewnego rodzaju problemy w arbitrażowym systemie prawnym Stanów Zjednoczonych. Doktryna ta od zawsze budziła duże kontrowersje z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze, jak było to już wspomniane wcześniej, nie znajdziemy jej nigdzie w tekście FAA, a jej istnienie zawdzięczamy głównie dictum5 w sprawie Wilko v. Swan. Po drugi, otwiera ona możliwość uchylenia wyroku wydanego w arbitrażu, który powinien być ostateczny, a sam arbitraż postrzegany jako efektywniejszy system rozwiązywania sporów, niż postępowanie sądowe6. Doktryna rażącego naruszenia prawa nie ma swojego zastosowania w przypadku błahego naruszenia prawa lub niezidentyfikowania prawa właściwego przez arbitrów, mało prawdopodobne jest także uchylenie wyroku arbitrażowego gdy strona zwyczajnie nie zgadza się z interpretacją prawa przez arbitrów7. Do rażącego naruszenia prawa dochodzi w przypadku, gdy trybunał arbitrażowy ma świadomość istnienia prawa obowiązującego lub wiążących postanowień umownych, pomija jednak jego zastosowanie w danym sporze8. Według 5. Obiter dictum – niewiążąca część precedensowego wyroku sądowego w odróżnieniu od wiążącego ratio decidendi. Pojęcie to występuje w anglosaskim systemie prawnym (common law). (dostępne na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Obiter_dicta, odczyt 15.02.2014 r.) 6. M. C. LeRoy, Are Arbitrators Above the Law? The ‘Manifest Disregard of the Law’ Standard, Boston College Law Review 2011, nr 137, s. 137 7. T. H. Oehmke, § 149:2 Manifest Disregard of Law or Evidence, [w:]Commercial Arbitration,red. J.M. Brovins, T. H. Oehmke , Thomas Reuters/West 2009, s. 1493 8. Ibidem, s. 1493 26 e-PRZEGLĄD ARBITRAŻOWY Thomasa Oehmke istnieją 3 przesłanki które muszą zaistnieć, aby strona powołać mogła się przed sąd na rażące naruszenie prawa przez arbitrów9: – prawo które zostało przez arbitrów pominięte lub niewłaściwie zastosowane musi być jasne, jednoznaczne oraz w sposób oczywisty stosowalne do danego sporu; – wyrok arbitrażowy nie może zostać uchylony jeżeli zastosowanie prawa właściwego doprowadziłoby do takiego samego rezultatu jak jego niezastosowanie; – arbitrzy są świadomi istnienia prawa właściwego. W przypadku gdy prawo właściwie jest zdefiniowane w umowie, świadomość co do istnienia prawa jest oczywista dla arbitrów. Jeżeli nie istnieją jednak postanowienia regulujące prawo właściwe, wiedzę oraz celowość działania arbitrów można określić gdy błąd w stosowaniu prawa jest tak oczywisty, że zostałby zauważony przez przeciętną osobę posiadającą kwalifikację do działania w charakterze arbitra. W arbitrażu międzynarodowym amerykańskie sądy biorą pod uwagę doktrynę rażącego naruszenia prawa tylko w określonych przypadkach, z uwzględnieniem tego czy strona żąda uznania zagranicznego wyroku arbitrażowego czy uchylenia wyroku, co poddane jest analizie w dalszej części10. 9. T.H. Oehmke, op.cit, s. 1494 10. L. Reed, P. Riblett, Expansion of Defenses to Enforcement of International Arbitral Awards in U.S. Courts?, Southwestern Journal of Law & Trade in the Americas 2006, nr 13, s. 125 Federalna Ustawa o Arbitrażu FAA jest najważniejszym aktem prawnym w hierarchii prawa arbitrażowego w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ ustawa ta zawiera przepisy dotyczące wykonania wyroku wydanego w arbitrażu międzynarodowym w Stanach Zjednoczonych, jej podstawowa znajomość jest także przydatna dla międzynarodowych praktyków arbitrażu. Ustanowiona została w roku 1925, natomiast w roku 1970 jej nowelizacja włączyła Konwencję o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. (dalej jako „Konwencja Nowojorska”)11 do amerykańskiego porządku prawnego. Rozdział I FAA, zawiera przepisy dotyczące wyroków krajowych, które wydane zostały na terenie Stanów Zjednoczonych, w postępowaniu pomiędzy podmiotami będącymi obywatelami Stanów Zjednoczonych, oraz nie zawierają żadnego czynnika związanego z państwem obcym. Rozdział II zawiera przepisy które implementują mechanizmy Konwencji Nowojorskiej oraz określa sposób uznawania oraz wykonywania przez sądy federalne zagranicznych i anarodowych wyroków arbitrażowych wynikających ze sporów handlowych pomiędzy podmiotami które: 1) nie są obywatelami Stanów Zjednoczonych, 2) są obywatelami Stanów Zjednoczonych, jednak dotyczą mienia znajdującego się w państwie obcym, przewidują działanie lub wykonanie umowy w państwie obcym, lub mają inne uzasadnione elementy mające związek z jednym lub więcej państwem obcym. Rozdział 11. Konwencję o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. (Convention on the Recognition and Enforcement of Foreign Arbitral Awards, New York, 1958), (dostępne na: http://www.newyorkconvention.org/texts, odczyt 15.02.2014 r.) ARBITRAŻOWY I FAA ma swoje zastosowanie do postępowań dotyczących arbitrażu międzynarodowego w stopniu w jakim nie jest on sprzeczny z przepisami Konwencji Nowojorskiej oraz Rozdziału II FAA. Sąd do którego składa się wniosek o zatwierdzenie wyroku zgodnie z Rozdziałem II FAA, zatwierdza zagraniczny wyrok arbitrażowy chyba, że zaistniała jedna z przesłanek wymienionych w Art. V Konwencji Nowojorskiej. Wyroki wydane w międzynarodowym arbitrażu na terenie Stanów Zjednoczonych (w odróżnieniu od orzeczeń zagranicznych) są przedmiotem uchylenia, zmiany lub uzupełnienia na tych samych zasadach jak wyroki krajowe. Zgodnie z § 9 FAA, sąd ma obowiązek zatwierdzić wyrok arbitrażowy chyba, że został on uchylony, zmieniony lub sprostowany zgodnie z § 10 oraz § 11 FAA. Podstawy do uchylenia wyroku arbitrażowego ustanowione są w § 10 FAA, natomiast podstawy do zmiany wyroku arbitrażowego w § 11. Zgodnie z § 10 FAA wyrok wydany przez sąd polubowny może zostać uchylony przez sąd powszechny wyłącznie w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia skargi o jego uchylenie i tylko w przypadku, gdy: – wyrok uzyskano za pomocą korupcji, oszustwa lub innych bezprawnych środków; – doszło do oczywistej stronniczości lub korupcji arbitrów, lub któregokolwiek z nich; – arbitrzy winni są naruszeń co do odmowy odroczenia rozprawy, w przypadku gdy wystarczające dowody wskazywały na jego zasadność, lub w przypadku odmowy zapoznania się z dowodami właściwymi i istotnymi dla sporu; lub każdym innym niewłaściwym zachowaniem 27 e-PRZEGLĄD poprzez które prawa którejkolwiek ze stron zostały naruszone; – arbitrzy przekroczyli swoje uprawnienia, lub tak niewłaściwie wykonywali te uprawnienia, że nie doprowadziło to do wydania końcowego i ostatecznego wyroku w sprawie12. Natomiast § 11 FAA wskazuje podstawy do zmiany lub sprostowania wyroku, enumeratywnie wyliczając następujące zdarzenia: – w przypadku oczywistego istotnego błędu w obliczeniach lub oczywistego istotnego błędu w opisie osoby, rzeczy lub mienia wymienionych w wyroku; – w przypadku gdy trybunał arbitrażowy orzekł w wyroku w sprawach wykraczających poza zakres mu przedstawiony chyba, że jest to kwestia nie wpływająca na zasadność decyzji co do przedmiotu sporu; – w przypadku błędów formalnych nie mających wpływu na istotę sporu. Jak można zauważyć, żaden z tych przepisów nie reguluje bezpośrednio sytuacji w której trybunał arbitrażowy podejmuje decyzję która jest całkowicie sprzeczna z prawem mającym zastosowanie w danym sporze. Sytuacja przed wyrokiem w sprawie Hall Street Wydawać by się mogło, że FAA ustanawia wyłączne podstawy do uchylenia wyroku arbitrażowego wydanego w Stanach Zjednoczonych. Orzecznictwo amerykańskich sądów pokazuje jednak, że istnieją podstawy 12. Własne tłumaczenie autora. 28 znajdujące się poza zakresem tej ustawy13. Wśród nich, najczęściej podnoszoną pozaustawową przesłanką do uchylenia wyroku arbitrażowego jest rażące naruszenie prawa. Doktryna rażącego naruszenia prawa ma swoje podstawy w wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych wydanym w sprawie Wilko v. Swan14, w którym Sąd stwierdził, że „interpretacja prawa przez (...) arbitrów w odróżnieniu od rażącego naruszenia prawa nie jest przedmiotem, w sądach federalnych, kontroli sądowej.” Warto podkreślić, że opinia sądu nie znalazła się w wiążącym rozstrzygnięciu sprawy, a w dictum. Przed wydaniem orzeczenia w sprawie Hall Street, doktryna rażącego naruszenia prawa była uznawana, jako niezależna podstawa do uchylenia wyroku arbitrażowego, przez wszystkie sądy federalne15, z wyjątkiem Sądu Apelacyjnego dla Siódmego Okręgu16. Linia orzecznicza sądów federalnych przez długi czas nie była jednak na tyle koherentna aby wypracować jednolite i spójne podejście do doktryny rażącego naruszenia prawa. Warto również podkreślić, że pomimo akceptacji tej podstawy przez większość sądów federalnych, w praktyce bardzo rzadko sądy uznawały argumentacje stron które powoływały się na rażące naruszenie prawa przez arbitrów17. 13. R. N. Sheinis, C. A. Wingate, Enforcement of International Arbitration Award, For the Defense 2010, vol. 52, nr 9, s. 78 14. Wilko v. Swan, 346 U.S. 427 (1953) 15. Dla przykładu można podać orzeczenia: Sądu Apelacyjnego dlaPierwszego Okręgu w spawie McCarthy v. Citigroup Global Mkts, Inc., 463 F. 3d 87, 91 (1st Cir. 2006), Sądu Apelacyjnego dlaPiątego Okręgu w sprawie Kergosien v. Ocean Energy, Inc., 390 F.3d 346, 353 (5th Cir. 2004), Sądu Apelacyjnego dla Ósmego Okręgu w sprawie Hudson v. ConAgra Poultry Co., 484 F.3d 496, 504 (8th Cir. 2007). 16. The United States Court of Appeals for the Seventh Circuit – Sąd Apelacyjny dla Siódmego Okręgu, właściwy dla sądów dystryktów w stanach Illinois, Indiana i Wisconsin. 17. K. M. Curtin, Contractual Expansion & Limitation of Judicial Review of Arbitral Awards, Dispute Resolution Journal 2001, nr 56, s. 60 Jest to przede wszystkim efektem dość rygorystycznych standardów jakie przyjęły sądy dla uznania danego postępowania trybunału arbitrażowego za rażące naruszenie prawa18. Pomimo akceptacji doktryny przez sądy federalne, brak spójności linii orzeczniczej był przede wszystkim rezultatem różnego podejścia do samego jej zastosowania19. Sądy Apelacyjne dla Pierwszego, Czwartego, Ósmego, Dziesiątego oraz Jedenastego Okręgu, rozważając przesłanki będące podstawą do uchylenia wyroku sądu arbitrażowego, głównie warunkowały uchylenie wyroku istnieniem „świadomego naruszenia” przez arbitrów. W orzeczeniu Hicks v. Bank of America20, Sąd stwierdził, że arbitrzy muszą świadomie zlekceważyć prawo obowiązujące, natomiast w orzeczeniu Alrdred v. Avis Rent-a-Car21, Sąd podkreślił, że dla stwierdzenia rażącego naruszenia prawa niezbędne jest, aby arbiter był świadom istnienia prawa obowiązującego i świadomie zlekceważył jego zastosowanie. Nieco węższym podejściem cechowało się orzecznictwo Sądów Apelacyjnych dla Drugiego, Szóstego, Dziewiątego Okręgu oraz Sądu Federalnego Dystryktu Kolumbii, w którym to sądy jako warunek niezbędny do uchylenia wyroku na podstawie rażącego naruszenia prawa przyjęły, że świadome zignorowanie musi dotyczyć 18. A. C. Grondlund, The Future of Manifest Disregard As a Valid Ground for Vacating Arbitration Awards in Light of the Supreme Court’s Ruling in Hall Street Associates, L.L.C. v. Mattel, Inc., Iowa Law Review 2010, nr 96, s. 1360 19. A. Chen, Transnational justice: War crimes tribunals and establishing the rule of law in post-conflict countries: Note: The doctrine of manifest disregard of the law after Hall Street: Implications for judicial review of international arbitration in U.S. Courts, Fordham International Law Journal 2008, nr 32, s. 1881 20. Hicks v. Bank of America, 218 F. App’x 739, 745 (10th Cir. 2007) 21. Aldred v. Avis Rent-a-Car, 247 F. App’x 167, 169 (11th Cir. 2007) ARBITRAŻOWY prawa które zostało jednoznacznie określone w umowie, a bezsprzecznym jest że ma ono swoje zastosowanie w danej sprawie. Podejście to wiernie oddaje orzeczenie Sądu Apelacyjnego dla Szóstego Okręgu w sprawie Dawahare v. Spencer22, w którym Sąd stwierdził, że trybunał arbitrażowy rażąco narusza prawo gdy, 1) zasada prawna/prawo jest w sposób wyraźny określone w umowie oraz nie jest to przedmiotem sporu pomiędzy arbitrami, a 2) arbitrzy nie zważają na istnienie tej zasady/prawa przy orzekaniu. Jeszcze inne podejście miał Sąd Apelacyjny dla Piątego Okręgu który w orzeczeniu Sarofim v. Trust Co. of the W.23, ustanowił dwie przesłanki które musiały zaistnieć łącznie aby uchylić wyrok arbitrażowy. Sąd wskazał, że trybunał arbitrażowy musi działać sprzecznie z prawem mającym zastosowanie, a wykonanie orzeczenie wydanego z rażącym naruszeniem prawa, będzie skutkowało znaczącą niesprawiedliwością, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy. Odosobnione podejście do stosowania doktryny rażącego naruszenia prawa miał Sąd Apelacyjny dla Trzeciego Okręgu, który w orzeczeniu w sprawie Sherrock Bros. v. Daimler Chrysler Co., LLC24 stwierdził, że błąd musi być niezgodny z ustanowionym wcześniej precedensem. Wyrok w sprawie Hall Street Spór w sprawie Hall Street dotyczył wynajmu powierzchni handlowej pomiędzy spółką Mattel oraz jej poprzednikami prawnymi, jako najemcami, oraz spółką Hall Street oraz jej poprzednikami prawnymi, jako 22. Dawahare v. Spencer, 210 F.3d 666, 669 (6th Cir. 2000) 23. Sarofim v. Trust Co. of the W., 440 F.3d 213, 217 (5th Cir. 2006) 24. Sherrock Bros., Inc. v. Daimler Chrysler Co., LLC, 260 F. App’x 497, 499 (3rd Cir. 2008) 29 e-PRZEGLĄD wynajmującymi. Hall Street wniósł pozew przeciwko Mattel powołując się na złamanie umowy najmu, poprzez: 1) niewłaściwe rozwiązanie umowy, oraz 2) nie dostosowanie się do wymogów prawa ochrony środowiska podczas trwania umowy. Podczas gdy postępowanie przed sądem federalnym było w toku, strony zawarły umowę o poddanie sporu dotyczącego drugiego z naruszeń umowy pod arbitraż. Umowa ta zawierała dość niestandardową klauzulę zezwalającą stronom na złożenie do sądu wniosku o uchylenie wyroku w przypadku stwierdzenia doniosłego błędu prawnego przy orzekaniu popełnionego przez trybunał arbitrażowy. Poprzez przyznanie kompetencji kontroli wyroku arbitrażowego dla sądu na podstawie błędu stosowania prawa, umowa arbitrażowa była pewnego rodzaju próbą rozszerzenia enumeratywnego katalogu podstaw do uchylenia wyroku arbitrażowego zawartego w FAA. Warto nadmienić, że w czasie gdy sprawa ta trafiła przed sąd, jak wcześniej było to wskazane, orzecznictwo sądów co do stosowania rażącego naruszenia prawa jako podstawy uchylenia wyroku arbitrażowego było dość niespójne. Ponadto żaden sąd nie rozstrzygnął wcześniej kwestii czy strony są uprawnione do rozszerzenia katalogu podstaw uchylenia wyroku arbitrażowego poza te które znajdują się w § 10 FAA. Po przeprowadzeniu postępowania arbitrażowego, trybunał wydał wyrok oddalający roszczenia powoda. Jakkolwiek, Hall Street swoją argumentacją przekonał sąd rejonowy (district court), że arbitrzy przy podejmowaniu swojej decyzji dopuścili się rażącego naruszenia prawa. Sąd rejonowy uchylił wyrok trybunału arbitrażowego i wydał wyrok na korzyść Hall Street. W rezultacie tego Mattel odwołał 30 się do Sądu Apelacyjnego dla Dziewiątego Okręgu który stwierdził, że postanowienie umowne rozszerzające podstawy do żądania kontroli sądowej przez strony, w przypadku popełnienia błędu stosowania prawa przez arbitrów, jest nieważne. Sąd uchylił wyrok sądu niższej instancji i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania, nakazując jednocześnie, aby sąd niższej instancji uznał wyrok trybunału arbitrażowego (nawet w przepadku istnienia rażącego naruszenia prawa), dopóki nie istnieją przesłanki do uchylenia lub zmiany wyroku arbitrażowego zgodnie z § 10 lub § 11 FAA. W swoim ostatecznym posunięciu Hall Street odwołał się do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, składając wniosek o przyjęcie sprawy do rozpoznania (writ of certiorari)25. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych – po przyjęciu sprawy do rozpoznania – musiał odpowiedzieć na pytanie, czy „FAA wyklucza możliwość uznania przez sądy federalne wyraźnie sprecyzowanych przez strony klauzul umownych rozszerzający katalog podstaw żądania kontroli sądowej wyroku arbitrażowego w stosunku do wąskiego katalogu podstaw znajdującego się w FAA.” Hall Street podniosło, że § 10 oraz § 11 FAA nie zawiera wyłącznych przesłanek do uchylenia wyroku, a wcześniejszy wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Wilko uznał rażące naruszenie prawa jako pozaustawową przesłankę uchylenia wyroku. W wyroku w sprawie Wilko Sąd Najwyższy podkreślił, że „interpretacja prawa przez arbitrów w odróżnieniu od 25. Writ of certiorari – Sąd Najwyższy udziela certiorari, kiedy decyduje, na wniosek strony, która złożyła wniosek o certiorari, aby zbadać meritum sprawy. (dostępne na: http://en.wikipedia. org/wiki/Certiorari, odczyt 15.02.2014 r.) rażącego naruszenia prawa nie jest przedmiotem kontroli sądowej w sądach federalnych.” Hall Street w swojej argumentacji podkreślił, że w orzeczeniu tym Sąd Najwyższy uznał pozaustawowe przesłanki do uchylenia wyroku, dlatego katalog zawarty w § 10 oraz § 11 FAA nie jest wyłączny. Hall Street uzasadnił swój wniosek tym, że skoro rażące naruszenie prawa stanowi pozaustawową przesłankę uchylenia wyroku arbitrażowego zgodnie z wyrokiem w sprawie Wilko, nie ma przeszkód aby strony umownie rozszerzyły zakres przesłanek, poza te ustanowione w FAA, dzięki którym mogą one żądać kontroli sądowej wyroku. Sąd stwierdził, że zgodnie z § 9 FAA, sąd ma obowiązek zatwierdzić wyrok, jeżeli nie zaistniała żadna z przesłanek znajdujących się w § 10 lub § 11. FAA nie przewiduje możliwości rozszerzenia katalogu podstaw do żądania kontroli sądowe wyroku arbitrażowego poprzez postanowienia umowne stron. Sąd podkreślił również, że § 10 oraz § 11 FAA zawierają zamknięty katalog przesłanek będących podstawą uchylenia lub zmiany wyroku arbitrażowego. W związku z powyższym, sąd nie ma uprawnień do uchylenia, zmiany lub sprostowania wyroku w oparciu o podstawę znajdującą się w klauzuli umownej. Sąd Najwyższy nie zgodził się z twierdzeniami Hall Street, uznając opinię sądu w sprawie Wilko za dość niejasną i niewiążącą. Sąd nie opowiedział się wyraźnie i precyzyjnie na temat rażącego naruszenia prawa twierdząc, że „może sformułowanie rażące naruszenie prawa miało na celu zdefiniowanie nowej podstawy do kontroli sądowej, albo nie stanowi ono dodatkowej podstawy, a jedynie odnosi się ono zbiorowo do wszystkich przesłanek ARBITRAŻOWY z § 10 FAA. Może także, jak stwierdziły niektóre sądy wcześniej, jest pewnego rodzaju skrótem od uregulowań zawartych w § 10(a)3 lub § 10(a)4, odnoszących się do uchylenia wyroku w przypadku gdy arbitrzy dokonali „wyraźnych naruszeń” lub „przekroczyli swoje uprawnienia”. Podział amerykańskich sądów po wyroku w sprawie Hall Street Brak jednoznacznego rozwiązania problemu stosowania doktryny rażącego naruszenia prawa jako podstawy do uchylenia wyroku arbitrażowego w wyroku w sprawie Hall Street, wywołał zróżnicowanie w orzecznictwie zarówno federalnym jak i stanowym. Sądy federalne W następstwie wyroku w sprawie Hall Street powstały dwie linie orzecznicze, które miały odmienne koncepcje stosowania tej doktryny. Interpretacja wyroku w sprawie Hall Street ma bardzo zróżnicowany charakter, zaczynając od całkowitego uchylenia doktryny rażącego naruszenia prawa do przyjęcie stanowiska, że rażące naruszenie prawa jest stworzoną przez prawo precedensowe przesłanką do uchylenia wyroku trybunału arbitrażowego26. Zgodnie z pierwszą linią orzeczniczą, Sądy Apelacyjne dla Piątego, Ósmego oraz Jedenastego okręgu orzekły, że przesłanki zawarte w FAA mają charakter wyłączny i ani rażące naruszenie prawa, ani żadna inna stworzona przez orzecznictwo podstawa do 26. S. K. Huber, State Regulation of Arbitration Proceedings: Judicial Review of Arbitration Awards by State Courts, Cardozo Journal of Conflict Resolution 209, nr 10, s. 560-62 31 e-PRZEGLĄD uchylenia wyroku nie ma swojego zastosowania27. W wyroku w sprawie Citigroup Global Mkts., Inc. v. Bacon28, Sąd Apelacyjny dla Piątego Okręgu treściwie wypowiedział się na temat rażącego naruszenia prawa stwierdzając, że nie ma ono dalszego zastosowania jako przesłanka do uchylenia wyroku arbitrażowego. Podobne stanowisko, wyłączające stosowanie doktryny rażącego naruszenia prawa, zajęły sądy w sprawach Frazier v. CitiFinancial Corp,29 Medicine Shoppe International, Inc. v. Turner Investments, Inc.30. Stanowczo odmienne stanowisko przyjęły Sądy Apelacyjne dla Drugiego, Czwartego, Szóstego, Siódmego oraz Dziewiątego Okręgu które w różnych, odmiennych postaciach utrzymały obowiązywanie przesłanki rażącego naruszenia prawa31. Pozostałe sądy federalne albo nie miały jeszcze okazji zająć stanowiska w kwestii rażącego naruszenia prawa, albo nie obrały jednoznacznego stanowiska. Jak zostało to już podkreślone powyżej, część sądów federalnych utrzymała w mocy stosowanie doktryny rażącego naruszenia prawa, każdy z nich nieco inaczej zdefiniował jej znaczenie. W praktyce definicje rażącego naruszenia prawa zostały ograniczone w stosunku do stanu sprzed wyroku w sprawie Hall Street. Sąd Apelacyjny dla Drugiego Okręgu w sprawie Stolt-Nielsen S.A. v. AnimalFeeds 27. M. Wolper, “Manifest Disregard”: Not Yet Entirely Disregarded, Florida Bar Journal 2012, vol. 86 nr 8, s.36 28. Citigroup Global Mkts., Inc. v. Bacon, 562 F. 3d. 349, 355 (5th Cir, 2009) 29. Frazier v. CitiFinancial Corp, 604 F. 3d 1313, 1324 (11th Cir, 2010) 30. Medicine Shoppe International, Inc. v. Turner Investments, Inc., 614 F.3d 485, 489 (8th Cir. 2010) 31. M. Wolper, op.cit., s. 36 32 Int’l Corp.32, rozstrzygając kwestię dalszego stosowania doktryny rażącego naruszenia prawa stwierdził, że przesłanka ta powinna być dalej stosowana w sposób niezmienny, z uwzględnieniem tego że arbitrzy znali prawo właściwe i pomimo, że wiedzieli o jego właściwości do danego sporu pominęli je33. Sąd podkreślił odpowiedzialność którą ponosi uznając dany wyrok arbitrażowy, który przez niewłaściwe postępowanie arbitrów może być niesłuszny, co w sposób niekorzystny wpływa na zawartą przez strony klauzulę lub umowę arbitrażową. W swoich dalszych rozważaniach Sąd stwierdził, że rażące naruszenie prawa jest standardem zbliżonym do przesłanki zawartej w § 10(a) (4) FAA, która umożliwia uchylenie wyroku arbitrażowego w przypadku gdy trybunał arbitrażowy przekracza swoje uprawnienia. Stanowisko podobne do powyższego zajął również Sąd Apelacyjny dla Dziewiątego Okręgu w wyroku w sprawie Comedy Club, Inc. v. Improv W. Assocs.34 twierdząc, że rażące naruszenie prawa jest właściwie „skrótem myślowym” od ustawowej przesłanki zawartej w § 10(a)(4) FAA. Sąd podkreślił brak wyczerpującej analizy tego zagadnienia przez Sąd Najwyższy w wyroku Hall Street oraz tego, że nie zostało stwierdzone jednoznacznie, czy doktryna rażącego naruszenia prawa nie jest objęta zakresem FAA. Sąd bezpośrednio odniósł się do przywołanego wcześniej przy analizie wyroku Hall Street stwierdzenia Sędziego Souter’a który poddał rozważaniom – kwestię 32. Stolt-Nielsen S.A. v. AnimalFeeds Int’l Corp., 548 F.3d 85, 95 (2nd Cir. 2008) 33. Podobne stanowisko w wyrokach: T. Co.Metals, L.L.C v. Dempsey Pipe & Supply, Inc., 592 F.3d 329, 339 (2nd Cir. 2010); NYKCool A.B. v. Pacific Fruit, Inc., 2010 WL 4812975, (S.D.N.Y. 2010) 34. Comedy Club, Inc. v. Improv W. Assocs., 553 F.3d 1227, 1283 (9th Cir. 2009) „czy aby doktryna rażącego naruszenia prawa nie jest odzwierciedleniem przesłanek zawartych w § 10(a)(3) lub § 10(a)(4)”. Podobnie Sąd Apelacyjny dla Szóstego Okręgu w wyroku w sprawie Coffee Beanery, Ltd. v. WW, L.L.C.35 zauważył, że wyrok w sprawie Hall Street odnosi się jedynie do kontraktowego rozszerzenia katalogu podstaw do uchylenia wyroku arbitrażowego poza te istniejące w FAA, co pozostawia otwartą furtkę dla pozaustawowych podstaw do uchylenia które wywodzą się z orzecznictwa sądów. Stephen K. Huber nazwał ten zabieg „efektywnym odrzuceniem doktryny rażącego naruszenia prawa”36. Stosunkowo najświeższym orzeczeniem popierającym trend utrzymania doktryny rażącego naruszenia prawa jest wyrok Sądu Apelacyjnego dla Czwartego Okręgu w sprawie Wachovia Securities, LLC v. Brand37, w którym Sąd przychylił się do stanowiska sądu w wyroku Stolt-Nielsen i potwierdził dalsze istnienie rażącego naruszenia prawa jako przesłanki do uchylenia wyroku trybunału arbitrażowego. Sądy Apelacyjne dla Pierwszego, Trzeciego, Czwartego, Siódmego oraz Dziesiątego Okręgu zajęły neutralną pozycję lub nie wypowiedziały się do tej pory jednoznacznie co do dalszego zastosowania doktryny rażącego naruszenia prawa. Sąd Apelacyjny dla Pierwszego Okręgu w wyroku w sprawie Ramos-Santiago v. U.S. Postal Service38, choć mogłoby się wydawać, że zajął stanowisko przeciw dalszemu stosowaniu doktryny rażącego naruszenia prawa, odmówił 35. Coffee Beanery, Ltd. v. WW, L.L.C., 300 F. App’x 415 (6th Cir. 2008) 36. S. K. Huber, op.cit., s. 560 37. Wachovia Securities, LLC v. Brand, 671 F.3d 472 (4th Cir. 2012) 38. Ramos-Santiago v. U.S. Postal Service, 524 F.3d 120, 120, 124, n.3 (1st Cir. 2008) ARBITRAŻOWY udzielenia jednoznacznej odpowiedzi czy wyrok w sprawie Hall Street uchylił stosowanie przesłanki rażącego naruszenia prawa. Natomiast ze względu na brak dostatecznego uzasadnienia faktycznego, Sąd w sprawie Hicks v. The Candle Company39 stwierdził, że nie ma w ogóle potrzeby rozważania zastosowania rażącego naruszenia prawa ponieważ jest to bezprzedmiotowe w tej sprawie. Możliwe, że sądy te oczekują na ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych40. Sądy stanowe Po wyroku w sprawie Hall Street z trudnym pytaniem zmierzyły się także sądy stanowe, które musiały odpowiedzieć, czy prawo precedensowe mające zastosowanie do FAA, które zostało stworzone przez Hall Street, ma również zastosowanie do orzecznictwa stanowego41.. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w jednym ze swoich orzeczeń, FAA „tworzy trzon federalnego prawa materialnego”, które ma swoje zastosowanie zarówno w sądach federalnych, jak i stanowych42. Jakkolwiek Hall Street jako wyrok sądu federalnego nie ma charakteru wiążącego dla sądów stanowych przy wydawaniu wyroków na podstawie stanowego prawa arbitrażowego. Prawodawstwo stanowe może dopuszczać możliwość poszerzenia katalogu podstaw do żądania kontroli sądowej, w stopniu jednak takim jaki nie pozbawia stron uprawnień uregulowanych w FAA43. 39. Hicks v. The Candle Company, 355 Fed. Appx. 186, 197 (10th Cir. 2009) 40. M. Wolper, op.cit., s. 38 41. J. E. Berger, C. Sun, The Evolution of Judicial Review Under the Federal Arbitration Act, New York University Journal of Law and Business 2009, nr 5, s. 745 42. Buckeye Chceck Cashing, Inc. v. Cardegna, 546 U.S. 440, 445 (2006) 43. M. Wolper, op.cit., s. 38 33 e-PRZEGLĄD Wiodącym w tej kwestii wyrokiem stanowym było orzeczenie w sprawie Cable Connection, Inc. v. DIRECTV, Inc44, które choć bezpośrednio nie dotyczyło rażącego naruszenia prawa, pokazało jak odczytywać należy wpływ Hall Street na sądownictwo stanowe, a co za tym idzie dalsze zastosowanie doktryny rażącego naruszenia prawa w sądach stanowych. Kluczowym zagadnieniem rozpatrywanym przez Sąd w sprawie Cable Connection, było pytanie czy rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w wyroku w sprawie Hall Street wyłącza stosowanie kalifornijskiego prawa precedensowego zezwalającego na kontraktowe rozszerzenie podstaw do żądania kontroli sądowej. Sąd wskazał, że Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych celowo pozostawił tę kwestię nierozwiązaną cytując, że „FAA nie jest jedyną drogą do sądu dla stron które żądają sądowej kontroli wyroku arbitrażowego: strony mogą rozważyć wykonanie wyroku zgodnie z prawem stanowym lub common law, gdy kontrola sądowa w różnym zakresie jest wymagana.” Sąd zauważył, że wyrok w sprawie Hall Street wydany został przez sąd federalny, a prawem właściwym było prawo federalne i tylko w tym zakresie powinien mieć on swoje zastosowanie. Dlatego też wszystkie postanowienia dotyczące sądowej kontroli wyroku zgodnie z FAA oraz prawo precedensowe dotyczące tej kwestii nie ma zastosowania, a co za tym idzie nie wyłącza prawodawstwa stanowego. W rezultacie swoich rozważań, Sąd postanowił zezwolić na umowne rozszerzenie podstaw do żądania kontroli sądowej, podążając wcześniej wytyczoną przez kalifornijskie prawo precedensowe ścieżką. 44. Cable Connection, Inc. v. DIRECTV, Inc., 190 P.3d 586 (Cal 2008) 34 Pomimo, że część sądów stanowych w podobnej gestii wypowiedziała się co do zastosowania FAA, wiele sądów stanowych zdecydowała się zastosować zarówno przepisy materialne jak i proceduralne zawarte w FAA do postępowań toczących się przed nimi45. Przykładem może być tu Sąd Najwyższy Stanu Alabama który stwierdził, że FAA ma zastosowanie do każdego sporu który dotyczy umowy stron pochodzących z różnych stanów, dlatego rażące naruszenie prawa nie jest w takim przypadku prawnie wiążącą przesłanką do uchylenia wyroku sądu arbitrażowego46. Na poparcie swojego zdania Sąd powołał się na klauzulę supremacji (supremacy clause) podkreślając, że w związku ze zmianą prawa federalnego przez wyrok w sprawie Hall Street, doktryna rażącego naruszenia prawa nie jest obowiązującą przesłanką do uchylenia wyroku sądu arbitrażowego także przed sądem stanowym. Podobną linię orzeczniczą przyjęły sądy stanowe Teksasu oraz Nowego Jorku, które również za obowiązujące uznały prawo precedensowe utworzone przez wyrok w sprawie Hall Street.47 Wpływ doktryny rażącego naruszenia prawa na arbitraż międzynarodowy Do wyroków arbitrażowych, które nie mają czysto krajowego charakteru a mają zostać uznane lub wykonane w Stanach Zjednoczonych, swoje zastosowanie ma Konwencja Nowojorska. W celu stwierdzenia które prawo ma 45. Weathers P. Bolt, Much Ado About Nothing: The Effect of Manifest Disregard on Arbitration Agreement Decisions, Alabama Law Review 2011, nr 63, s. 161 46. Ibidem, s. 161 47. Royce Homes, L.P. v. Bates, 315 S.W.3d 77, 90 (Tx. Ct. App. 2010); Chase Bank Usa, N.A. v. Hale, 859 N.Y.S.2d 342, 349 (N.Y. Sup. Ct. 1998) swoje zastosowanie gdy do amerykańskiego sądu zostanie złożony wniosek o uznanie lub odmowę uznania wyroku arbitrażowego do których swoje zastosowanie ma Konwencja, sąd musi dokonać rozróżnienia pomiędzy wyrokiem zagranicznym (foreign award) i anarodowy (non-domestic award)48. W celu określenia czy dany wyrok ma charakter zagraniczny czy anarodowy zajrzeć należy do samej Konwencji Nowojorskiej. Zgodnie z Art. I(1) Konwencji Nowojorskiej49, wyrokiem zagranicznym jest wyrok który został wydany w kraju innym, niż ten w którym strona żąda jego uznania lub wykonania. Dlatego też w świetle naszych rozważań zagranicznym wyrokiem jest wyrok, co do którego strona żąda uznania lub wykonania na terenie Stanów Zjednoczonych, a wydany został w innym państwie. Warto także zaznaczyć, że zgodnie z Rozdziałem 2 FAA, sąd amerykański może jedynie odmówić uznania zagranicznego wyroku arbitrażowego, nie ma on uprawnień do uchylenia takiego wyroku50. Wyrok anarodowy natomiast to taki wyrok który nie ma ani czysto krajowego charakteru, ani nie jest wyrokiem zagranicznym51. Każdy wyrok należy badać oddzielnie, co do zasady anarodowy wyrok to orzeczenie które zostało wydane w Stanach Zjednoczonych, jednak dotyczy jednego lub więcej podmiotów nie będących obywatelami Stanów Zjednoczonych, zagranicznego mienia lub gdy klauzula arbitrażowa ustanawia miejsce arbitrażu lub wykonania wyroku poza Stanami Zjednoczonymi52. Wyrokiem anarodowym jest także wyrok wydany poza Stanami Zjednoczonymi, 48. Jacada, Ltd. V. Int’l Mktg. Strategies, Inc., 401 F.3d 701, 708-709 (6th Cir. 2005) 49. Art. I(1) Konwencji Nowojorskiej: (dostępne na: http:// www.newyorkconvention.org/texts, odczyt 15.02.2014 r.) 50. R. N. Sheinis, C. A. Wingate, op.cit., s. 75 51. L. Reed, P. Riblett, op.cit., s. 126 52. R. N. Sheinis, C. A. Wingate, op.cit, s. 75 ARBITRAŻOWY w postępowaniu dla którego prawo amerykańskie jest prawem właściwym.53 Dlatego też, nawet w przypadku gdy jedna ze stron jest obcokrajowcem, a miejscem arbitrażu i wykonania wyroku są Stany Zjednoczone, swoje zastosowanie będzie miała Konwencja Nowojorska, a nie wyłącznie prawo amerykańskie. Przykładem może być tu wyrok w sprawie Lander Company, Inc. v. MMP Investments, Inc.54, w której trybunał arbitrażowy z siedzibą w Nowym Jorku rozwiązał spór pomiędzy dwoma spółkami amerykańskimi, a dotyczył on umów dystrybucyjnych wykonywanych w Polsce. W związku z istnieniem czynnika związanego z krajem obcym, Sąd zakwalifikował ten wyrok jako wyrok anarodowy. W przeciwieństwie do wyroku zagranicznego, sąd amerykański posiada kompetencje do uchylenia takiego orzeczenia. Konwencja Nowojorska zawiera ograniczony katalog przesłanek których istnienie może doprowadzić do odmowy uznania wyroku arbitrażowego przez sąd krajowy. Do podstaw takich należą m. in. nieważność klauzuli arbitrażowej, naruszenie procedury arbitrażowej, rozstrzygnięcia kwestii przekraczających granice spraw poddanych arbitrażowi lub naruszenie klauzuli porządku publicznego55. W katalogu zawartym w Art. V Konwencji Nowojorskiej nie znajdziemy więc podstawy, która zezwalałaby stronie, niezgadzającej się z uzasadnieniem trybunału, żądać odmowy uznania lub wykonania wyroku. W związku z tym, że część sądów wciąż uznaje istnienie doktryny rażącego naruszenia prawa jako podstawę do uchylenia wyroku arbitrażowego, wyrok anarodowy 53. Ibidem, s.75 54. Lander Company, Inc. v. MMP Investments, Inc., 107 F.3d 476, 477 (7th Cir.), cert. denied, 522 U.S. 811 (1997) 55. Art. V Konwencji Nowojorskiej, (dostępne na: http://www. newyorkconvention.org/texts, odczyt 15.02.2014 r.) 35 e-PRZEGLĄD który podlega rewizji w sądzie w Stanach Zjednoczonych może potencjalnie być uchylony na podstawie tej przesłanki. W wyroku w sprawie Yusuf Ahmed Alghanim & Toys “R” Us, Inc.56, Sąd Apelacyjny dla Drugiego Okręgu stwierdził, że sąd może zastosować, w stosunku do wyroku anarodowego który ma być uznany zgodnie z Konwencją Nowojorską, podstawy do uchylenia wyroku zawarte w FAA. W orzeczeniu tym Sąd uznał zasadę rażącego naruszenia prawa jako dorozumianą podstawę do uchylenia wyroku. Podobne stanowisko zajął sąd w wyroku w sprawie Jacada (Europe), Ltd. V. International Marketing Strategies57 stwierdzając, że do anarodowego wyroku arbitrażowego który został wydany w Stanach Zjednoczonych, swoje zastosowanie mają przesłanki do uchylenia wyroku zawarte zarówno w Konwencji Nowojorskiej jak i FAA. W przypadku wyroku zagranicznego sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Zgodnie z Konwencją Nowojorską rażące naruszenie prawa nie jest ważną przeszkodą do uznania i wykonania wyroku arbitrażowego w którym miejsce arbitrażu, jak i prawo obowiązujące, znajdują się poza Stanami Zjednoczonymi. Sądy amerykańskie nie uznają żadnych innych podstaw do odmowy uznania lub wykonania wyroku zagranicznego niż te które znajdują się w Art. V Konwencji Nowojorskiej58. Sąd w sprawie M & C Corp. V. Erwin Behr GMBH & Co. stwierdził, że ani podstawy zawarte w FAA, ani doktryna rażącego naruszenia prawa nie mają 56. Yusuf Ahmed Alghanim & Toys “R” Us, Inc., 162 F.3d 15, 20 (2nd Cir. 1997) 57. Jacada (Europe), Ltd. V. International Marketing Strategies, 401 F.3d 701, 709 (6th Cir. 2005) 58. M &C Corp. V. Erwin Behr GMBH & Co., KG, 87 F.3d 844, 851 (6th Cir, 1996) 36 swojego zastosowania do wyroku zagranicznego59. Sąd podkreślił, że § 207 Tytułu 960 Kodeksu Stanów Zjednoczonych (United States Code)61 jednoznacznie określa, że sąd federalny musi uznać zagraniczny wyrok arbitrażowy chyba, że zaistniała jedna z przesłanek do odmowy uznania lub wykonania wyroku arbitrażowego wymieniona w Art. V Konwencji Nowojorskiej, a jak można to łatwo zauważyć nie można tam znaleźć rażącego naruszenia prawa. Sąd Federalny dla południowego okręgu stanu Nowy Jork w wyroku w sprawie NTT Docomo, In., v. Ultra D.O.O. stwierdził, że klauzula porządku publicznego która jest przeszkodą do wykonania wyroku arbitrażowego zgodnie z Art. V(2)(b) Konwencji Nowojorskiej ma wąski zakres, więc błędna argumentacja prawna lub nieprawidłowe zastosowanie prawa nie są naruszeniem porządku publicznego w rozumieniu Konwencji Nowojorskiej. Jak do tej pory, żaden sąd federalny nie odmówił wykonania ani uznania zagranicznego wyroku arbitrażowego w oparciu o przesłankę rażącego naruszenia prawa62. W związku z podziałem orzecznictwa federalnego jaki powstał po wydaniu orzeczenia w sprawie Hall Street godną uwagi dla 59. NTT Docomo, In., v. Ultra D.O.O., No. 10 Civ. 3823 (S.D.N.Y. Oct. 12, 2010) 60. § 207 Tytułu 9 Kodeksu Stanów Zjednoczonych (dostępne na: http://www.law.cornell.edu/uscode/text/9/207, odczyt 15.02.2014 r.) 61. Kodeks Stanów Zjednoczonych (United States Code, U.S.C.) – skodyfikowany zbiór prawa federalnego obowiązującego w Stanach Zjednoczonych. U.S.C. został stworzony w celu ułatwienia korzystania z uchwalonych przez Kongres ustaw, poprzez ich uporządkowanie i scalenie oraz naniesienie poprawek, obejmujących uchylone bądź wprowadzone przepisy. (dostępny na: http://www.gpo.gov/fdsys/browse/collectionUScode. action?collectionCode=USCODE, odczyt 15.02.2014 r.) 62. The “Manifest Disregard of Law” Doctrine and International Arbitration in New York, [w:]Report by the Committee on International Commercial Disputes of the Association of the Bar of the City of New York 2012, str. 11 pełnomocników stron arbitrażu jest kwestia jakie podejście w danym okręgu, w którym strona może ubiegać się o zatwierdzenie wyroku anarodowego, ma linia orzecznicza w kwestii rażącego naruszenia prawa jako podstawy do uchylenia wyroku sądu arbitrażowego. Z perspektywy strony która chce uniknąć możliwości powołania się strony przegranej na tę przesłankę, pożądanym do uznania lub wykonania wyroku jurysdykcją wydają się sądy Piątego, Ósmego oraz Jedenastego Okręgu.63 Jak natomiast powinny postąpić strony, które zawierając umowę arbitrażową mają zamiar uregulować kwestię kontroli wyroku w przypadku rażącego naruszenia prawa przez arbitrów? Jedną z opcji jest ustanowienie dwuinstancyjnego postępowania arbitrażowego, w którym to strony miałyby możliwość odwołania się, od decyzji trybunału, do trybunału ustanowionego specjalnie dla postępowania odwoławczego. Jeżeli strony chciałyby natomiast umożliwić sobie przeprowadzenie sądowej kontroli wyroku, w trakcie sporządzania klauzuli arbitrażowej powinny wyłączyć całkowicie stosowanie FAA, a także wybrać prawo właściwe, zarówno dla umowy jak i wykonania wyroku, oraz miejsce arbitrażu, które dopuszcza sądową kontrolę wyroku arbitrażowego w przypadku rażącego naruszenia prawa przez arbitrów. Strony także powinny być ostrożne przy wyborze arbitrów, choć wybór tych doświadczonych nie jest gwarancją powodzenia, na pewno ma duży wpływ na zwiększenie jakości orzecznictwa, a co za tym idzie zmniejsza szanse na sytuacje w której strona żądać będzie musiała uchylenia 63. W skład Piątego Okręgu wchodzą sądy dystryktów w stanach: Teksas, Luizjana oraz Missisipi; w skład Ósmego Okręgu wchodzą sądy dystryktów w stanach: Arkansas, Iowa, Minnesota, Missouri, Nebraska, Dakota Północna, Dakota Południowa; w skład Jedenastego Okręgu wchodzą sądy dystryktów w stanach: Alabama, Floryda, Georgia. ARBITRAŻOWY wyroku przed sądem państwowym na podstawie rażącego naruszenia prawa przez arbitrów64. Analogiczne konstrukcje w innych krajach Doktryna rażącego naruszenia prawa nie istnieje jako samoistna przesłanka do uchylenia wyroku trybunału arbitrażowego w żadnym innym systemie prawa poza Stanami Zjednoczonymi. Jakkolwiek, w pewnych krajach znaleźć możemy analogiczne konstrukcje prawne na które strona może powołać się w celu uchylenia wyroku arbitrażowego, istnieją one jednak pod innymi nazwami65. Analizując do jakich podstaw odmowy uznania i wykonania wyroku znajdujących się w Ustawie Modelowej UNCITRAL o Arbitrażu (UNCITRAL Model Law) zakwalifikować można rażące naruszenie prawa, najbliższymi tej konstrukcji jest Art. 36(1)(a)(iii)66 dotyczący orzekania przez arbitrów ponad żądanie zgłoszone w pozwie lub Art. 36(1)(b)(ii)67 dotyczący sprzeczności z podstawowymi zasadami porządku prawnego państwa. Podobne przepisy znaleźć możemy w prawodawstwie arbitrażowym większości krajów. Warto zauważyć, że istnieją także systemy prawne, które ustanawiają szerszy zakres kontroli wyroku sądu arbitrażowego, na podstawie np. takich przesłanek jak „wewnętrzna sprzeczność wyroku” lub „zasadność orzeczenia”; wydaje się rozsądnym stwierdzenie, że te konstrukcje najbliższe są doktrynie 64. M. Wolper, op.cit., s. 40 65. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit, str. 12 66. Art. 36(1)(a)(iii) UNCITRAL Model Law (dostępne na: http://www.uncitral.org/uncitral/en/uncitral_texts/arbitration. html, odczyt 15.02.2014 r.) 67. Art. 36(1)(b)(ii) UNCITRAL Model Law (dostępne na: http:// www.uncitral.org/uncitral/en/uncitral_texts/arbitration.html, odczyt 15.02.2014 r.) 37 e-PRZEGLĄD rażącego naruszenia prawa68. Poniżej pokrótce omówione zostaną analogiczne koncepcje prawne w krajach które bardzo często są forum postępowań arbitrażowych. Francja Francuski Kodeks Postępowania Cywilnego (Code of Civil Procedure, dalej jako „CPC”) ustanawia pięć przesłanek będących podstawą do uchylenia międzynarodowego orzeczenia arbitrażowego69. Strony najczęściej podnoszą następujące przesłanki: wyrok wydany niezgodnie z delegacją udzieloną trybunałowi arbitrażowemu, wyrok wydany z naruszeniem właściwej procedury prawnej oraz naruszenie przez orzeczenie porządku publicznego. Orzecznictwo francuskich sądów nie wykreowało żadnych dodatkowych przesłanek do odmowy uznania lub uchylenia wyroku arbitrażowego poza te które znajdują się w CPC. Żadna z przesłanek uregulowanych w Art. 1520 CPC nie dotyczy możliwości kontroli sądowej uzasadnienia wyroku trybunału arbitrażowego70. Warto jednak zauważyć, że w jednym z wyroków dotyczących krajowego wyroku arbitrażowego Francuski Sąd Kasacyjny (Cour de Cassation) uchylił orzeczenie wydane bez uwzględnienia przez trybunał arbitrażowy zasad słuszności, które trybunał powinien wziąć od uwagę zgodnie z umową o poddanie sporu pod arbitraż zawartą przez strony71. Zakres kontroli wyroku w przypadku powołania się stron na postępowanie arbitrów niezgodne z delegacją 68. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit, str. 12 69. Art. 1520 French Code of Civil Procedure (dostępne na: http://www.parisarbitration.com/French-Law-on-Arbitration. pdf, odczyt 15.02.2014 r.) 70. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 27 71. Cour de cassation, civile, Chambre civile 1, 1 February 2012, Pourvoi N. 11-11084 38 wynikającą z klauzuli arbitrażowej jest ograniczony do ustalenia czy trybunał zastosował określone postanowienia umowne. To czy trybunał arbitrażowy zastosował je błędnie nie jest jednak przedmiotem kontroli sądowej chyba, że narusza w rezultacie porządek prawny. Francuskie sądy bardzo rzadko decydują się jednak na uchylanie wyroków arbitrażowych na podstawie postępowania arbitrów niezgodnego z delegacją wynikającą z klauzuli/umowy72. Natomiast w celu skutecznego powołania się strony na naruszenie porządku prawnego, strona musi udowodnić, że uznanie lub wykonanie wyroku doprowadzi do „rażącego, rzeczywistego i konkretnego” naruszenia73. Poprzez pragmatyczne i jednolite podejście, oparte tylko i wyłącznie na przesłankach uregulowanych w CPC, francuskie sądownictwo wydaje się być bezpiecznym forum do wykonania wyroku arbitrażowego. Orzecznictwo pokazuje, że za główny cel stawiana jest przede wszystkim ochrona fundamentalnych wartości i zasad francuskiego porządku prawnego i to ich naruszenie jest głównie czynnikiem do uchylenia wyroku arbitrażowego74. Anglia Angielskie prawo arbitrażowe charakteryzuje się bardzo ostrożnym podejściem w stosunku do przeszkód, które mogą stać na drodze zatwierdzeniu lub uznaniu wyroku arbitrażowego którego miejscem postępowania jest Anglia75. Ustęp 68 Ustawy Arbitrażowej (Arbitration Act 1996, dalej jako „Angielska 72. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 31 73. Cour de cassation, civile, Chambre civile 1, June 4 2008, SAS SNF v Société Cytec Industries BV [2008] JDI 1107 74. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 31 75. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 13 Ustawa Arbitrażowa”) ustanawia katalog podstaw do uchylenia lub odmowy uznania wyroku arbitrażowego z przyczyny zaistnienia „istotnych nieprawidłowości mających wpływ na trybunał, postępowanie oraz wyrok”76. Szukając podstaw do uchylenia wyroku arbitrażowego w angielskim prawie warto także zwrócić uwagę na Ustęp 69 Angielskiej Ustawy Arbitrażowej, który reguluje kwestię odwołania się do sądu z pytaniem prawnym wynikającym z wyroku arbitrażowego. W wyroku Mary Harvey v. Motor Insurer’s Bureau77, Sąd stwierdził, że regulacja ta ma zastosowanie w ściśle ograniczonych okolicznościach. Sąd wyjaśnił jakie przesłanki muszą zostać spełnione, aby udzielił on zgody na przeprowadzenie sądowej kontroli wyroku arbitrażowego. Sąd wyjaśnił także, że jego zadaniem jest badanie zagadnień prawnych wyroku. Ocena faktów pozostaje tylko i wyłącznie w gestii arbitrów, więc nie może ona być przedmiotem oceny wyroku przez sąd78. Potrzeba zbadania zagadnienia prawnego znajdującego się w wyroku arbitrażowym przez sąd państwowy może zaistnieć wtedy gdy, konkluzja do której doszedł trybunał arbitrażowy, na podstawie faktów ustalonych przez ten trybunał, jest poza zakresem wnioskowania które trybunał mógł przeprowadzić w oparciu o właściwie zastosowane prawo obowiązujące. Warto podkreślić, że w angielskim systemie prawnym bardzo 76. Ustęp 68(2) Arbitration Act 1996 (dostępne na: http:// www.legislation.gov.uk/ukpga/1996/23/contents, odczyt 15.02.2014 r.) 77. Mary Harvey v. Motor Insurer’s Bureau (QBD Manchester), Claim No: 0MA40077, 21 December 2011) 78. A. Cannon, Appeals on a Point of Law in the English Courts: further Restrictions, Kluwer Arbitration Blog, (dostępne na: http://kluwerarbitrationblog.com/blog/2012/01/27/appealson-a-point-of-law-in-the-english-courts-further-restrictions/, odczyt 15.02.2014 r.) ARBITRAŻOWY rzadko dochodzi do skutecznego zakwestionowania wyroku arbitrażowego na podstawie przekroczenia kompetencji przez arbitrów lub naruszenia porządku publicznego79. W dotychczasowym orzecznictwie sądów angielskich, sprawą której najbliżej do rozważań dotyczących istnienia konstrukcji analogicznej do doktryny rażącego naruszenia prawa jest wyrok w sprawie B. v. A.80 Sąd postanowił, że istnienie podstawy do uchylenia wyroku uwarunkowane jest udowodnieniem, że trybunał arbitrażowy umyślnie zlekceważył zastosowanie prawa obowiązującego. W sporze tym strony w klauzuli arbitrażowej uregulowały możliwość kontroli sądowej uzasadnienia trybunału arbitrażowego. Jedna ze stron podniosła, że arbitrzy zaniechali zastosowania prawa hiszpańskiego będącego prawem obowiązującym w tym sporze. Strona powołując się na Ustęp 68(2)(b) (dotyczący przekroczenia kompetencji przez trybunał) Angielskiej Ustawy o Arbitrażu stwierdziła, że doprowadziło to do istotnych niewłaściwości w prowadzeniu postępowania przez arbitrów. Sąd nie przystał jednak na twierdzenia strony, podkreślając, że dopóki arbitrzy świadomie nie zignorowali wybranego przez strony prawa, błąd co do jego zastosowania nie jest przekroczeniem kompetencji przez trybunał arbitrażowy. W wyroku w sprawie Hussman (Europe), Ltd. v. Al Ameen Dev. & Trade Co.81, Wysoki Trybunał (High Court) uchylił częściowo wyrok arbitrażowy stwierdzając, że arbiter niewłaściwie powołał się na dorozumianą zgodę strony, która nie posiadała jednak żadnej wiedzy, co do 79. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 14 80. B. v. A., [2010] EWHC 1626 (Comm) 81. Hussman (Europe), Ltd. b. Al Ameen Dev. & Trade Co., [2000] EWHC 210 39 e-PRZEGLĄD rzekomego porozumienia. Trybunał arbitrażowy nie może orzekać w oparciu o dorozumiane porozumienie, na które strony nie dały wyraźnej i jednoznacznej zgody. Powyższa analiza pokazuje, że możliwość merytorycznej kontroli wyroku zgodnie z Angielską Ustawą Arbitrażową umożliwia angielskim sądom uchylenie wyroku w podobnym zakresie jak mogą tego dokonać sądy w Stanach Zjednoczonych. Szwajcaria Przesłanki na podstawie których wyrok arbitrażowy może zostać uchylony w Szwajcarii są ograniczone do regulacji ustawowej. Strona może zakwestionować wyrok arbitrażowy przed Sądem Najwyższym Federacji Szwajcarii (The Federal Supreme Court of Switzerland, dalej jako „Szwajcarski Sąd Najwyższy”) powołując się na jedną z przesłanek znajdujących się w Art. 190(2) Szwajcarskiej Ustawy o Prawie Prywatnym Międzynarodowy (Private International Law Act 1987, dalej jako „PILA”)82. W oparciu o Art. 190(2)(d) PILA (regulujący uchylenie wyroku arbitrażowego w przypadku naruszenia zasady równości stron lub naruszenia prawa do wysłuchania strony) Szwajcarski Sąd Najwyższy uchylił wyrok w którym trybunał arbitrażowy orzekł na podstawie postanowień umownych i regulacji ustawowych, których żadna ze stron nie uważała za wiążące i właściwe dla ich stosunku prawnego. Co więcej, żadna ze stron nie powoływała się na nie, ani w pismach procesowych, ani w swojej 82. Art. 190(2) Federal Statute on Private International Law (dostępne na: https://www.swissarbitration.org/sa/download/ IPRG_english.pdf, odczyt 15.02.2014 r.) 40 argumentacji przed trybunałem83. Za wystarczającą podstawę do uchylenia wyroku arbitrażowego Szwajcarski Sąd Najwyższy uznał także pominięcie przez trybunał rozważań kwestii prawnej na którą w swojej argumentacji powoływała się strona84. Szwajcarski Sąd Najwyższy uchylił wyrok wydany w międzynarodowym postępowaniu arbitrażowym ad hoc z siedzibą w Genewie w związku z tym, że trybunał arbitrażowy pominął argumentacje prawną dotyczącą przedawnienia przedstawioną przez pozwanego. Sąd stwierdził, że poprzez nieuwzględnienie argumentacji pozwanego przez trybunał arbitrażowy, pozbawił go prawa do wysłuchania (ang. right to be heard)85. Pomimo, że szwajcarskie prawo oraz orzecznictwo sądów nie zawiera konstrukcji, która jest odpowiednikiem rażącego naruszenia prawa, przedstawione powyżej przypadki bezprawnego pominięcia prawa właściwego mogą w swoich skutkach doprowadzić do podobnego rezultatu jak doktryna rażącego naruszenia prawa wywodząca się ze Stanów Zjednoczonych. Konkluzja Pomimo, iż niektóre amerykańskie sądy dalej uznają stosowanie doktryny rażącego naruszenia prawa, ustanowiły one bardzo ścisłe kryteria do uznania danego postępowania arbitrów za wystarczające do uchylenia wyroku arbitrażowego. Aby stwierdzić czy trybunał arbitrażowy faktycznie rażąco naruszył prawo, sąd musi rozważyć czy prawo, które w domyśle zostało 83. X.___ Kft. v. Y. ___AG, 4A_108/2009 (Swiss Federal Tribunal, 2009) 84. X. GmbH v. Y. Sarl A.S.,4A_46/2011 (Swiss Federal Tribunal, 2012), ASA Bulletin 2011 Vol. 29 85. The “Manifest Disregard of Law”…, op.cit., str. 24 pominięte, było jasno i wyraźnie sprecyzowane oraz czy miało ono bezsprzecznie swoje zastosowanie. Jednocześnie sąd musi zbadać czy trybunał posiadał wiedzę o istnieniu takiego prawa oraz czy uznał to prawo za obowiązujące, pomijając jednak jego zastosowanie przy podejmowaniu ostatecznej decyzji. Jak pokazuje praktyka i orzecznictwo, strony poszukujące uchylenia wyroku arbitrażowego na tej podstawie dość rzadko osiągają zamierzony cel. W związku z narastającą popularnością arbitrażu w Stanach Zjednoczonych86, sensownym wydaje się uregulowanie podstawy, która zezwalałaby stronom na żądanie kontroli sądowej wyroku, w którym trybunał arbitrażowy – świadomy zastosowania danego prawa – świadomie je ignoruje. Zastanawiając się nad pozytywnymi aspektami ostatecznej likwidacji doktryny rażącego naruszenia prawa wskazać można, że posuniecie takie ugruntowałoby jedną z ważnych cech arbitrażu, którą jest jego jednoinstancyjność i ostateczność. Dzięki temu strony mogą być świadome jakie dokładnie kryteria sąd będzie brał pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku o zatwierdzenie lub uchylenie wyroku arbitrażowego. Umożliwienie stronom powołania się na rażące naruszenie prawa umożliwia także stronom, poprzez składanie bezzasadnych wniosków o uchylenie wyroku, działania mające na celu opóźnienie wykonania wyroku, które skutkują także zwiększeniem kosztów postępowania arbitrażowego w ogóle. Potencjalnie rażące naruszenie prawa może być podstawą uchylenia wyroku, podjętego przez międzynarodowy trybunał arbitrażowy, który jest uznawany lub wykonywany zgodnie 86. A. Chen, op.cit, s. 1872 ARBITRAŻOWY z Konwencją Nowojorską, jeżeli jest to wyrok anarodowy. Szczególną uwagę poświęcić należy sądownictwu, które w dalszym ciągu uznaje doktrynę rażącego naruszenia prawa za wiążącą. Co do wyroków zagranicznych, strony nie powinny martwić się o odmowę uznania takiego orzeczenia na podstawie nieuregulowanej przez Konwencję Nowojorską. Linia orzecznicza jest w tej kwestii jednolita, żadne przesłanki poza tymi które znajdują się w Art. V Konwencji Nowojorskiej nie mogą być podstawą do odmowy uznania lub wykonania zagranicznego wyroku arbitrażowego w Stanach Zjednoczonych. Warto jednak zauważyć, że brak jednoznacznego uregulowania doktryny rażącego naruszenia prawa, ze względu na niepewność stron, może potencjalnie zmniejszyć konkurencyjność Stanów Zjednoczonych, jako forum międzynarodowych sporów arbitrażowych87. W celu wyjaśnienia wszystkich niejasności związanych z dalszym stosowaniem doktryny rażącego naruszenia prawa pożądanym wydają się dwa rozwiązania. Po pierwsze, Kongres Stanów Zjednoczonych zdecyduje się na nowelizację FAA oraz skodyfikowanie przesłanki rażącego naruszenia prawa. Zaletą tego rozwiązania byłoby przede wszystkim demokratyczne uregulowanie tej przesłanki przez organ prawodawczy. Drugą z opcji jest ostateczna decyzja Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, która w sposób jednoznaczny i wyczerpujący odniosłaby się do podziału wśród sądów federalnych i dalszego stosowania doktryny rażącego naruszenia prawa88. 87. Ibidem, s. 1905 88. M. C. LeRoy, Are Arbitrators Above the Law? The ‘Manifest Disregard of the Law’ Standard, Boston College Law Review 2011, nr 137, s. 186 41 e-PRZEGLĄD Sądowa kontrola wyroków arbitrażowych w Stanach Zjednoczonych – niepewna przyszłość doktryny „rażącego naruszenia prawa” ■ James H. Boykin S enior Associate, Hughes Hubbard & Reed LLP, Adiunkt na Wydziale Prawa College of William & Mary ■ Jan K. Dunin-Wąsowicz A ssociate, Hughes Hubbard & Reed LLP „Rażące naruszenie prawa” jest pozaustawową przesłanką prawa precedensowego, na podstawie której sąd federalny w Stanach Zjednoczonych może odmówić stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego. Wywodzi się ona z jednego zdania zawartego w obiter dicta do postanowienia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z 1953 r. W sprawie Wilko przeciwko Swanowi Sąd Najwyższy wskazał, że „w przeciwieństwie do przypadków rażącego naruszenia prawa, interpretacje przepisów prawa dokonane przez arbitrów nie podlegają sądowej kontroli w zakresie błędnej wykładni na poziomie sądów federalnych”.1 Kolejne orzeczenie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych doprowadziło do podziału wśród okręgowych sądów apelacyjnych w kwestii tego, czy „rażące naruszenie prawa” pozostaje przesłanką uchylenia wyroku arbitrażowego.2 W amerykańskim systemie sądownictwa federalnego sądy apelacyjne są instancją odwoławczą średniego szczebla, pomiędzy sądami rejonowymi pierwszej instancji a Sądem Najwyższym. Ich jurysdykcja geograficzna podzielona jest na okręgi (ang. circuits).3 Orzeczenia sądów apelacyjnych, o ile nie są sprzeczne z orzecznictwem Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, stanowią źródło prawa federalnego, obowiązującego w regionach geograficznych objętych ich jurysdykcją. Konstrukcja ta może powodować sytuacje, w których sądy federalne w Kalifornii będą 1. 346 U.S. 427, 436-37 (tekst wytłuszczony przez autorów) (orzeczenie następnie uchylone na innej podstawie). 2. Sprawa Hall Street przeciwko Mattel, 552 U.S. 576. 3. Obecnie w USA istnieje 13 sądów apelacyjnych. Wstęp 42 interpretować ten sam akt prawa federalnego, np. Federalne prawo arbitrażowe („FAA”), odmiennie niż sądy federalne w Wirginii. Przykładowo, po wydaniu przez Sąd Najwyższy orzeczenia w sprawie Hall Street to, czy sąd w Stanach Zjednoczonych może uchylić wyrok arbitrażowy (lub odmówić stwierdzenia jego wykonalności) ze względu na okoliczność, iż decyzja arbitra stanowi rażące naruszenie prawa, będzie zależało od siedziby arbitrażu (lub od tego, gdzie dochodzi się wykonania lub uchylenia tego wyroku). W ostatnim czasie do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych zwrócono się ponownie o ocenę zasadności przesłanki „rażącego naruszenia prawa”, a przez to również o rozstrzygnięcie kwestii niezwykle istotnej z punktu widzenia przedstawicieli środowiska arbitrażowego w Stanach Zjednoczonych.4 Chociaż Sąd Najwyższy oddalił skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, wydarzenie to stało się sposobnością do omówienia stanu prawnego w tej kwestii, a ponadto kolejnym przykładem niepewności towarzyszącej doktrynie rażącego naruszenia prawa. W niniejszym artykule zostaną zatem omówione pokrótce obowiązujące w Stanach Zjednoczonych przesłanki uchylenia wyroku arbitrażowego. Następnie przedstawione zostaną okoliczności faktyczne w sprawie Dewan przeciwko Walii, w której Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Czwartego Okręgu zastosował w ostatnim czasie doktrynę „rażącego naruszenia prawa” w celu uchylenia wyroku 4. W sprawie Hall Street przeciwko Mattel Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wprost odmówił orzekania w przedmiocie tego, czy rażące naruszenie prawa stanowi uzasadnioną przesłankę uchylenia wyroku arbitrażowego. Od tamtej pory Sąd Najwyższy oddalił prawie tuzin wniosków o zajęcie stanowiska w tej kwestii. ARBITRAŻOWY arbitrażowego podlegającego Konwencji nowojorskiej o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych („Konwencja nowojorska”), a o rewizję tego wyroku wystąpiono do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Niniejszy artykuł omawia również istniejący wśród federalnych sądów apelacyjnych podział w kwestii zasadności tej doktryny oraz ewentualny wpływ tego podziału na praktykę arbitrażową w Stanach Zjednoczonych. Uchylenie wyroku arbitrażowego zgodnie z przepisami FAA Uchwalając Federalne prawo arbitrażowe w 1925 r., Kongres Stanów Zjednoczonych kierował się intencją przyjęcia „liberalnej polityki federalnej, sprzyjającej umowom o arbitraż”, a przez to „ograniczenia sądowej kontroli wydanych na ich podstawie wyroków arbitrażowych”.5 Rażące naruszenie prawa nie jest wymieniane jako przesłanka uchylenia na gruncie FAA. Ustawa federalna nie pozostawia tu wątpliwości. Przepis § 10 FAA stanowi, że sądy mogą uchylać wyroki arbitrażowe wyłącznie w oparciu o jedną z następujących czterech przesłanek: – w przypadku gdy wyrok uzyskano w drodze korupcji, oszustwa lub innych niestosownych praktyk, – w przypadku zaistnienia ewidentnej stronniczości lub korupcji wśród arbitrów, – w przypadku stwierdzenia naruszenia przez arbitrów standardów etyki zawodowej, odmowy przeprowadzenia postępowania 5. Sprawa Moses H. Cone Mem’l Hosp. przeciwko Mercury Constr. Corp., 460 U.S. 1, 24 (1983); zob. Lindsay Biesterfeld, Courts Have the Final Say: Does the Doctrine of Manifest Disregard Promote Lawful Arbitral Awards or Disguise Unlawful Judicial Review, 12(2) Journal of Dispute Resolution 627, 631 (2006). 43 e-PRZEGLĄD dowodowego lub niestosownego zachowania arbitrów, w wyniku którego naruszone zostały prawa którejkolwiek ze stron, – w przypadku przekroczenia przez arbitrów zakresu przyznanych im uprawnień. Zob. Tytuł 9 § 10 Kodeksu Stanów Zjednoczonych. Znane z Konwencji nowojorskiej przesłanki uchylenia wyroku arbitrażowego zostały zawarte w Rozdziale drugim FAA.6 Zob. Tytuł 9 § 201 Kodeksu Stanów Zjednoczonych. 6. Tytuł 9 § 201 Kodeksu Stanów Zjednoczonych stanowi powtórzenie brzmienia Konwencji nowojorskiej. Art. V Konwencji nowojorskiej stanowi, że: 1. Na wniosek strony, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nastąpi odmowa uznania i wykonania orzeczenia tylko wówczas, jeżeli strona ta dostarczy właściwej władzy, do której skierowano żądanie uznania i wykonania, dowodu: a) że stronom wspomnianej w art. II umowy – według prawa odnoszącego się do nich – brak było zdolności albo że wspomniana umowa jest nieważna według prawa, któremu strony umowę tę poddały, a - w razie braku wzmianki w tym względzie – według prawa kraju, w którym orzeczenie zostało wydane, lub b) że strona, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nie była należycie powiadomiona o wyznaczeniu arbitra lub o procedurze arbitrażowej albo że z innego powodu nie mogła przedstawić swojej sprawy, lub c) że orzeczenie odnosi się do sporu nie wymienionego w kompromisie lub nie podpadającego pod zakres klauzuli arbitrażowej albo że zawiera rozstrzygnięcia przekraczające granice kompromisu lub klauzuli arbitrażowej; jeżeli jednak rozstrzygnięcie spraw, które zostały poddane arbitrażowi, da się oddzielić od rozstrzygnięcia spraw nie poddanych arbitrażowi, to ta część orzeczenia, która zawiera rozstrzygnięcie spraw poddanych arbitrażowi, może zostać uznana i wykonana, lub d) że bądź to skład sądu arbitrażowego, bądź też procedura arbitrażowa nie były zgodne z umową stron, lub – w razie braku takiej umowy – że nie były zgodne z prawem kraju, w którym odbył się arbitraż, lub e) że orzeczenie nie stało się jeszcze dla stron wiążące, albo że właściwa władza kraju, w którym lub według prawa którego orzeczenie zostało wydane, uchyliła je lub wstrzymała jego wykonalność. 2. Odmowa uznania i wykonania orzeczenia arbitrażowego może nastąpić również i wówczas, jeżeli właściwa władza kraju, w którym postawiono żądanie uznania i wykonania, stwierdzi: a) że według prawa tego kraju przedmiot sporu nie może być rozstrzygany w drodze arbitrażu, lub b) że uznanie lub wykonanie orzeczenia byłoby sprzeczne z porządkiem publicznym tego kraju. 44 Przepisy Rozdziału drugiego FAA dotyczą wyroków arbitrażowych, do których zastosowanie znajduje Konwencja nowojorska. W przypadku jakichkolwiek sprzeczności pomiędzy przepisami Rozdziału pierwszego i przepisami Rozdziału drugiego, pierwszeństwo stosowania mają przepisy Rozdziału drugiego. Zob. Tytuł 9 § 208 Kodeksu Stanów Zjednoczonych. Sprawa Dewan przeciwko Walii7 Sprawa Dewan przeciwko Walia stanowi niepokojącą ilustrację potencjalnie szerokiego zakresu doktryny rażącego naruszenia prawa. Chociaż okoliczne są w tej sprawie dosyć jednoznaczne, rozstrzygnięcie, które zapadło w tej sprawie pokazuje, w jaki sposób doktryna ta skutecznie umożliwia pozaustawową kontrolę wyroków arbitrażowych na poziomie państwowych sądów apelacyjnych. Pan Walia był obywatelem kanadyjskim, zatrudnionym na stanowisku księgowego w spółce, której właścicielem był pan Dewan, działającej w stanie Maryland, USA. Stosunki pomiędzy obydwoma panami po kilku latach uległy pogorszeniu. Pan Dewan ostatecznie wypowiedział stosunek pracy Pana Walii. W ramach tego wypowiedzenia pan Dewan spowodował podpisanie przez pana Walię dokumentu, w którym ten ostatni zrzekł się wszelkich roszczeń przeciwko panu Dewanowi i jego spółce. Pan Walia zobowiązał się ponadto, że nie wniesie żadnego pozwu ani też nie wystąpi na drogę sądową i nie będzie udzielał pomocy we wszczęciu postępowania przed sądem w związku ze swoim stosunkiem pracy. W zamian za powyższe 7. Sprawa Dewan przeciwko Walii, 2013 WL 5781207 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Czwartego Okręgu, 2013). zobowiązania pan Dewan wypłacił panu Walii kwotę 7 000 USD. Powyższe „zrzeczenie się” obejmowało również klauzulę arbitrażową. Po upływie niecałych trzech miesięcy od daty podpisania dokumentu zrzeczenia się roszczeń przez pana Walię pan Dewan wszczął przeciwko niemu postępowanie arbitrażowe. Twierdził on, że pan Walia naruszył postanowienia umowy o pracę poprzez prowadzenie działalności konkurencyjnej wobec jego działalności oraz zabieganie o jego klientów z naruszeniem łączącej ich umowy. Pan Walia zgłosił kilka roszczeń wzajemnych ze stosunku pracy. W dniu 11 lipca 2011 r., po trwającej cztery dni rozprawie, arbiter wydała wyrok wstępny, zawierający określone ustalenia faktyczne. Między innymi, arbiter ustaliła, co następuje: ARBITRAŻOWY (5) Fakt trwania „stosunku pracy” pozwala na zasądzenie odszkodowania kompensacyjnego za okres od 2003 r., pomimo upływu terminu przedawnienia. (6) Odszkodowanie karne jest zasadne, ponieważ pan Walia był zmuszony podjąć obronę przed bezzasadnymi roszczeniami pana Dewana. (7) Materiał dowodowy (w szczególności zeznania podatkowe) przedstawiony przez pana Dewana w toku postępowania arbitrażowego zasadniczo różni się od materiału dowodowego, który pan Dewan przedstawił Departamentowi Pracy Stanów Zjednoczonych. (3) Roszczenia zgłoszone przez pana Dewana są bezpodstawne. W dniu 18 listopada 2011 r. arbiter wydała wyrok ostateczny. Orzekła w nim, że pan Dewan dopuścił się oszustwa i zasądziła na rzecz pana Walii odszkodowanie kompensacyjne w wysokości 387 108,20 USD oraz odszkodowanie karne w wysokości 70 000 USD. Ponadto ustaliła również odpowiedzialność solidarną pana Dewana i jego spółki w łącznej kwocie 457 108,20 USD. Odszkodowania powyższe arbiter zasądziła, przyjmując interpretację zrzeczenia się, zgodnie z którą uniemożliwiało ono panu Walii dochodzenie roszczeń przed sądem państwowym, lecz nie w drodze arbitrażu. (4) Pan Walia dobrowolnie podpisał dokument zrzeczenia się, przyjął kwotę 7 000 USD oraz był związany podpisanym dokumentem w zakresie, w jakim zakazywał on „występowania do sądów federalnych lub stanowych z wszelkimi roszczeniami z tytułu odpowiedzialności deliktowej i umownej, jak również roszczeniami o zwrot kosztów obsługi prawnej”. Pan Walia wystąpił do Sądu Rejonowego Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Stanu Maryland o nadanie wyrokowi arbitrażowemu klauzuli wykonalności. Pan Dewan wystąpił do sądu ze skargą o uchylenie wyroku. Amerykański sąd rejonowy oddalił skargę pana Dewana o uchylenie wyroku. Pan Dewan odwołał się od tego postanowienia do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Czwartego (1) Pan Dewan odmówił przedstawienia w toku postępowania arbitrażowego egzemplarza zmienionej umowy o pracę. (2) Pan Dewan nie wypowiedział stosunku pracy pana Walii w sposób właściwy, przez co stosunek pracy nadal trwa. 45 e-PRZEGLĄD Okręgu. Sąd Apelacyjny na wstępie potwierdził, że „sądowa kontrola wyroku arbitrażowego na szczeblu federalnym jest znacznie ograniczona. W rzeczywistości zakres sądowej kontroli orzeczeń wydanych przez arbitrów należy do najwęższych dopuszczalnych na mocy prawy, ponieważ dopuszczenie pełnej kontroli takich wyroków stanowiłoby zaprzeczenie celu istnienia arbitrażu jako takiego[.]”8 Jednak większość składu orzekającego Sądu uznała również, że: „Dopuszczalne przesłanki uchylenia takiego wyroku na gruncie prawa precedensowego ‘obejmują okoliczności, w których zawarte w wyroku rozstrzygnięcie co do istoty sporu nie odwołuje się do umowy, lub przypadki, w których wyrok został wydany z rażącym naruszeniem prawa. W rozstrzygnięciu stanowiącym precedens w odniesieniu do niniejszej sprawy rażące naruszenie prawa stwierdza się tylko wówczas, gdy arbiter rozumie i prawidłowo wskazuje przepis prawa, lecz w dalszej kolejności go lekceważy. Błędna interpretacja brzmienia umowy nie stanowi sama w sobie rażącego naruszenia prawa. Arbiter nie może jednak lekceważyć ani zmieniać jednoznacznych postanowień umownych. Ponadto zawarte w wyroku rozstrzygnięcie co do istoty sporu nie odwołuje się do umowy, jeżeli arbiter, ‘wydając wyrok, kierował się osobistym poczuciem dobra i zła. W takich okolicznościach sąd federalny nie ma wyboru i jest zmuszony odmówić stwierdzenia wykonalności wyroku”.9 Sąd Apelacyjny ustalił następnie, że „ani lingwistyczna gimnastyka, ani wybiórcza 8. Sprawa Dewan przeciwko Walii, F. App’x , 2013 WL 5781207, s. *5 (wewnętrzne przywołania orzecznictwa i cytaty zostały pominięte). 9. Id. (wewnętrzne przywołania orzecznictwa i cytaty zostały pominięte). 46 interpretacja prawa umów stanu Maryland nie mogą posłużyć za uzasadnienie wyciągniętego przez arbitra wniosku, że Zrzeczenie się było ważne, lecz mimo to roszczenia Walii nadawały się do rozstrzygnięcia w drodze arbitrażu”.10 W konsekwencji Sąd uchylił wyrok arbitrażowy. W zdaniu odrębnym zaznaczono, że: „Konsekwentnie podkreślaliśmy, że przy rewizji wyroku arbitrażowego rola sądu rejonowego lub apelacyjnego ogranicza się do ustalenia, czy arbitrzy wywiązali się z nałożonych na nich obowiązków – nie, czy wywiązali się z nich dobrze, prawidłowo lub rozsądnie, ale czy uczynili to w ogóle. Dlatego też weryfikując dokonaną przez arbitra wykładnię umowy, sąd państwowy winien ją podtrzymać, o ile tylko zawarte w wyroku rozstrzygnięcie co do istoty sporu odwołuje się do umowy. … W przeciwieństwie do arbitra, większość interpretuje umowę jako zrzeczenie się wszelkich roszczeń, niezależnie od forum ich rozstrzygania. Ta interpretacja również jest zasadna i być może bardziej logiczna. … Niemniej jednak nie jest to interpretacja jedyna. Tak więc arbiter nie zlekceważył ani nie zmienił jednoznacznych postanowień umownych, przez co uchylenie [wyroku] w oparciu o tę przesłankę jest nieuzasadnione... Z uwagi na fakt, że arbiter bezsprzecznie dokonał wykładni przedmiotowej umowy dotyczącej zrzeczenia się, nie mamy prawa zastąpić wykładni dokonanej przez arbitra interpretacją, za którą sami się opowiadamy”.11 W dniu 13 grudnia 2013 r. pan Walia złożył w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, zwracając się 10. Sprawa Dewan s. *7. 11. Id. s. *8-9 (wewnętrzne przywołania orzecznictwa i cytaty zostały pominięte). o rewizję i uchylenie postanowienia Sądu Apelacyjnego.12 Skarga pana Walii uzyskała poparcie grupy profesorów i przedstawicieli środowisk arbitrażowych, którzy w dniu 16 czerwca złożyli opinię amici curiae, w której nalegali, aby Sąd Najwyższy uwzględnił wniosek o rewizję. Strony wymieniły pisma i w dniu 7 kwietnia 2014 r. Sąd Najwyższy oddalił wniosek. Jednak z faktu oddalenia wniosku przez Sąd Najwyższy nie można wywnioskować, jakie były poglądy Sądu. Sąd Najwyższy uwzględnia mniej niż jeden procent wniosków tego rodzaju i nigdy nie przedstawia wyjaśnienia przyjętego toku rozumowania. Fakt, że Sąd odmówił rewizji roszczenia pana Walii nie oznacza, że w przyszłości nie będzie mógł się wypowiedzieć w tej sprawie. Tak więc kwestia tego, czy – zgodnie z prawem federalnym – wyrok arbitrażowy może zostać uchylony z powodu rażącego naruszenia prawa pozostaje otwarta do chwili, gdy Sąd Najwyższy uzna za wskazane wypowiedzenie się w tym przedmiocie. Sprawa Hall Street i rozłam wśród sądów okręgowych w kwestii „rażącego naruszenia prawa” Pan Walia i amici dowodzili, że orzeczenie Sądu Apelacyjnego pozostaje w bezpośredniej sprzeczności z postanowieniem Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, wydanym w 2008 r. w sprawie Hall Street przeciwko Mattel.13 Zdaniem amici sprawa Hall Street wyjaśniła, że przepisy § 10 i § 11 FAA „stanowią 12. Sprawa Walia przeciwko Dewanowi, sygn. akt 12-2175. Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia jest wnioskiem o przeprowadzenie przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych rewizji orzeczenia wydanego przez jeden z okręgowych sądów apelacyjnych. Sąd Najwyższy uwzględnia zazwyczaj jedynie 1% takich skarg. 13. 552 U.S. 576. ARBITRAŻOWY na gruncie FAA wyłączne przesłanki uchylenia i zmiany [wyroku arbitrażowego] w trybie uproszczonym”.14 W sprawie Hall Street przeciwko Mattel spółka Hall Street złożyła w sądzie federalnym powództwo przeciwko będącej jej dzierżawcą spółce Mattel, w sporze dotyczącym dzierżawy nieruchomości. Hall Street i Mattel postanowiły następnie przekazać spór do rozstrzygnięcia w drodze arbitrażu. Niecodziennym elementem tej sprawy był fakt, że zawarta przez strony umowa o arbitraż przewidywała możliwość uchylenia orzeczenia arbitra przez sąd rejonowy w przypadku, gdy „dokonane przez arbitra rozstrzygnięcia na podstawie przepisów prawa są błędne”. Co istotne, postanowienie umowy o arbitraż zawartej przez strony w sprawie Hall Street wyznaczało sądom federalnym znacznie większą rolę w procesie nadzoru nad arbitrażem niż ta, którą przewiduje FAA. Jak wskazano powyżej, FAA wyszczególnia jedynie wąską grupę okoliczności, w których sądy państwowe mogą uchylić wyrok arbitrażowy. Arbiter wydał wyrok korzystny dla spółki Mattel. Hall Street wystąpiła o rewizję do sądu rejonowego, który ustalił, że orzeczenie arbitra zawiera błędne rozstrzygnięcia na podstawie przepisów prawa. Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Dziewiątego Okręgu uchylił postanowienie sądu niższej instancji, chociaż przyznał, że arbitrzy być może popełnili błędy. Sąd Apelacyjny dla Dziewiątego Okręgu uznał, że zawarte w FAA wyszczególnienie przesłanek uchylenia wyroku arbitrażowego ma charakter katalogu zamkniętego oraz że nawet jeżeli 14. Sprawa Walia przeciwko Dewanowi, sygn. akt 12-2175, Opinia profesorów i przedstawicieli środowisk arbitrażowych, działających w charakterze Amici Curiae, popierająca Skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, s. 6-10. 47 e-PRZEGLĄD arbiter popełnił błędy w zakresie wnioskowania prawnego, rolą sądu nie jest kontrola zasadności orzeczenia arbitra. Ze względu na fakt, że pierwotna umowa o arbitraż rozszerzyła zakres kontroli sądowej wyroku arbitrażowego, nie mogła ona zostać wykonana. Spółka Hall Street zwróciła się następnie do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych o dokonanie rewizji powyższego postanowienia. Pytanie skierowane do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Hall Street brzmiało, czy strony umowy o arbitraż mogą uzupełnić katalog przesłanek wyszczególnionych w § 10 FAA poprzez uzgodnienie w zawartej umowie o arbitraż rozszerzenia zakresu kontroli sądów państwowych.15 Uzasadniając swoje stanowisko, Hall Street powołała się na doktrynę „rażącego naruszenia prawa”.16 Hall Street dowodziła, że FAA nie zabrania stronom umownego rozszerzenia zakresu kontroli sądów państwowych nad wyrokiem arbitrażowym, jako że sądy federalne korzystają ze swoich uprawnień na gruncie prawa precedensowego do rozbudowania katalogu przesłanek rewizji zawartego w § 10 FAA. Stosunkiem głosów 6 do 3 Sąd oddalił powyższy argument i utrzymał w mocy orzeczenie Sądu Apelacyjnego dla Dziewiątego Okręgu.17 Sąd wskazał, że użyte w treści FAA zwroty „jest zobowiązany” i „o ile” świadczą o tym, że przepisy ustawy mają charakter bezwzględnie obowiązujący, a przez to nie mogą być modyfikowane przez strony. Co istotne, w sprawie Hall Street Sąd Najwyższy uznał w szczególności, że kwestią otwartą pozostaje to, czy celem instytucji rażącego 15. 552 U.S. s. 583. 16. Id. s. 584-585. 17. Id. s. 585. 48 naruszenia prawa jest „wskazywanie nowych przesłanek rewizji” czy też, „jak uważają niektóre sądy[,]... jest to być może skrót myślowy przepisów § 10 ust. (a) pkt (3) lub § 10 ust. (a) pkt (4) [FAA]”.18 W ocenie Sądu Najwyższego przepisy § 10 i § 11 FAA „stanowią na gruncie FAA wyłączne przesłanki uchylenia i zmiany [wyroku arbitrażowego] w trybie uproszczonym”.19 Postanowienie Sądu Najwyższego w sprawie Hall Street przeciwko Mattel wywołało zjawisko zwane przez amerykańskich prawników „rozłamem wśród okręgowych sądów apelacyjnych” w kwestii instytucji rażącego naruszenia prawa.20 Dobry, zły i brzydki W ostatnich latach sądy apelacyjne dochodziły do rozbieżnych wniosków w kwestii tego, czy doktryna rażącego naruszenia prawa przetrwała postanowienie Sądu Najwyższego w sprawie Hall Street i nadal obowiązuje. Sądy Apelacyjne dla Piątego, Ósmego i Jedenastego Okręgu stanęły na stanowisku, że rażące naruszenie prawa przestało stanowić przesłankę uchylenia wyroku arbitrażowego. Sąd Apelacyjny dla Piątego Okręgu wyraził w 2009 r. pogląd, że „w zakresie, w jakim rażące naruszenie prawa stanowi pozaustawową przesłankę uchylenia, przestało ono stanowić podstawę uchylenia wyroku arbitrażowego na gruncie FAA”.21 Podobnie, w sprawie Frazier 18. Id. 19. Id. 20. Zob. np. Hiro N. Aragaki, The Mess of Manifest Disregard, The Yale Law Journal Online, 29 września 2009 r.; zob. również Chen, Note, The Doctrine of Manifest Disregard of the Law after Hall Street: Implications for Judicial Review of International Arbitrations in U.S. Courts, 32(6) Fordham International Law Journal 1872 (2008). 21. Sprawa Citigroup Global Mkts., Inc. przeciwko Bacon, 562 F.3d 349, 355 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Piątego Okręgu, 2009). przeciwko Citi Sąd Apelacyjny dla Jedenastego Okręgu orzekł w 2010 r., że „w świetle sprawy Hall Street tworzone przez sąd podstawy uchylenia przestały obowiązywać.”22 W sprawie Air Line Pilots przeciwko Trans States Airlines Sąd Apelacyjny dla Ósmego Okręgu orzekł natomiast w 2011 r., że rozstrzygnięcie w sprawie Hall Street „wyeliminowało możliwość tworzenia przez sąd przesłanek uchylenia na gruncie FAA, w tym przesłankę rażącego naruszenia prawa”.23 Sąd Apelacyjny dla Siódmego Okręgu przyjął nieco odmienne podejście, lecz w rezultacie doszedł do tego samego wniosku, stwierdzając, że jeżeli doktryna ta w ogóle istnieje, mieści się ona w przepisie § 10 ust. (a) pkt (4) FAA, który zezwala sądowi na uchylenie wyroku arbitrażowego w przypadku przekroczenia zakresu przyznanych mu uprawnień.24 Sądy Apelacyjne dla Czwartego i Szóstego Okręgu reprezentują drugą stronę „rozłamu”.25 22. Sprawa Frazier przeciwko CitiFinancial Corp., 604 F.3d 1313, 1324 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Jedenastego Okręgu, 2010). 23. Sprawa Air Line Pilots Ass’n Int’l przeciwko Trans States Airlines, LLC, 638 F.3d 572, 578 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Ósmego Okręgu, 2011). 24. Zdaniem niektórych Sąd Apelacyjny dla Siódmego Okręgu przyjął własną „specyficzną koncepcję”. Zob. Christopher R. Drahozal, Codifying Manifest Disregard, 8 Nevada Law Journal 234, 235 (2008). Sędzia Richard A. Posner, sędzia Sądu Apelacyjnego dla tego okręgu, sam wyrażał się nieco sceptycznie o doktrynie rażącego naruszenia prawa, wskazując, że „przesłanki uchylenia wyroku arbitrażowego zostały wyliczone enumeratywnie w ustawie. Obecnie, kiedy sprawa Wilko należy już do przeszłości, nie ma powodu, by nadal przypominać podjętą w niej nieuzasadnioną próbę ich pozaustawowego uzupełnienia”. Sprawa Baravati przeciwko Josephthal, Lyon & Ross., 28 F.3d 704 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Siódmego Okręgu, 1994). 25. Zob. Sprawa Wachovia Sec., LLC przeciwko Brand, 671 F.3d 472, 480 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Czwartego Okręgu, 2012); Wells Fargo Advisors, LLC przeciwko Watts, Nr 12-1464, 12-1484, 2013 WL 5433635 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Czwartego Okręgu (Karolina Północna), 2013); Coffee Beanery, Ltd. przeciwko WW, L.L.C., 300 F. App’x 415, 418-19 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Szóstego Okręgu, 2008). ARBITRAŻOWY Sądy te stoją na stanowisku, że rażące naruszenie prawa pozostaje niezależną przesłanką uchylenia, nawet po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie Hall Street. Przykładowo, Sąd Apelacyjny dla Szóstego Okręgu określił rażące naruszenie prawa jako „odrębną stworzoną przez sąd podstawę”.26 Wreszcie sądy apelacyjne w niektórych okręgach, w tym Sądy Apelacyjne dla Drugiego i Dziewiątego Okręgu, nadal uznają doktrynę, chociaż uważają ją za „glosę sądową” do zawartego w § 10 ust. (a) pkt (4) FAA przepisu mówiącego o „przekroczeniu zakresu uprawnień”.27 Sądy Apelacyjne dla Pierwszego, Trzeciego i Dziesiątego Okręgu odmówiły zajęcia stanowiska w tej sprawie.28 26. Sprawa Ozormoor przeciwko TMobile USA, Inc., 459 F. App’x 502, 505 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Szóstego Okręgu, 2012). 27. Zob. np. sprawa T.CoMetals, LLC przeciwko Dempsey Pipe & Supply, Inc., 592 F.3d 329, 339-40 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu, 2010); Kyocera Corp. przeciwko Prudential-Bache Trade Servs., Inc., 341 F.3d 987 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Dziewiątego Okręgu, 2003). Zob. także sprawa George Watts & Son przeciwko Tiffany & Co., 248 F.3d 577 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Siódmego Okręgu, Wisconsin, 2001). Profesor Smit wyjaśnił, że „w późniejszych postanowieniach sądy niższych instancji podkreślały, że naruszenie prawa sugeruje celowość działania i wymagały, aby naruszenie prawa miało miejsce w sytuacji, gdy arbitrzy lekceważą prawo z pełną świadomością i czynią to celowo. Okoliczność, że błędy prawne muszą być rażące lub oczywiste ułatwiała w pewnym stopniu poczynienie wymaganego ustalenia celowości działania”. Hans Smit, „Manifest Disregard of the Law in the New York Supreme Court, Appellate Division, First Department”, 15 American Review of International Arbitration 111,121 (2004). Dowodzono również, że Sąd Najwyższy winien podtrzymać doktrynę, ponieważ „nie podważa ona ostatecznego charakteru [wyroku arbitrażowego], a w ramach kontroli sądowej musi istnieć możliwość naprawienia skutków celowego lekceważenia prawa przez arbitra” Michael H. LeRoy, Are Arbitrators Above the Law? The „Manifest Disregard of the Law Standard”, 52(1) Boston College Law Review 137 (2011). 28. Zob. np. sprawa Kashner Davidson Sec. Corp. przeciwko Mscisz, 601 F.3d 19, 22 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Pierwszego Okręgu, 2010) (gdzie twierdzono, że Sąd Apelacyjny dla Pierwszego Okręgu „nie ustalił jednoznacznie, czy nasze orzecznictwo w kwestii rażącego naruszenia prawa można pogodzić z rozstrzygnięciem, jakie zapadło w sprawie Hall Street”.). 49 e-PRZEGLĄD Pan Walia i amici dowodzili, że postanowienie Sądu Apelacyjnego dla Czwartego Okręgu „pogłębia istniejący wśród sądów okręgowych rozłam w kwestii uzasadnionych podstaw uchylenia”29 i że sprawa ta pojawiła się „w dogodnym momencie, stwarzając Sądowi sposobność do wyjaśnienia, czy rażące naruszenie prawa stanowi uzasadnioną podstawę uchylenia wyroku arbitrażowego wydanego w Stanach Zjednoczonych, a jeśli tak, to w jaki sposób doktrynę tę należy rozumieć”.30 Uzasadniając skargę, amici dowodzą, że (i) istnienie doktryny wprowadza „niepewność i nieprzewidywalność” arbitrażu, (ii) zastosowanie doktryny przez Sąd Apelacyjny dla Czwartego Okręgu stoi w sprzeczności z precedensem ustanowionym przez Sąd Najwyższy, oraz (iii) istniejący stan prawny w kwestii rażącego naruszenia prawa „ma negatywne konsekwencje dla arbitrażu w Stanach Zjednoczonych”. Różne standardy dla wyroków krajowych i międzynarodowych? Co ciekawe, amici nie zdecydowali się na przedstawienie drugiego argumentu, a mianowicie że doktryna „rażącego naruszenia prawa” znajduje zastosowanie wyłącznie do krajowych wyroków arbitrażowych, a już nie do podlegających Konwencji nowojorskiej wyroków międzynarodowych. Wyrok w sprawie Dewan przeciwko Walii wydany został na mocy umowy o arbitraż zawartej pomiędzy obywatelem Stanów Zjednoczonych a obywatelem Kanady. 29. . Opinia amici curiae sporządzona przez profesorów i przedstawicieli środowisk arbitrażowych w uzasadnieniu skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, s. 1, sprawa Walia przeciwko Dewanowi, sygn. akt 12-2175. 30. . Id. 50 W konsekwencji, zgodnie z przepisami FAA, nie jest on uważany za wyrok krajowy i podlega wykonaniu zgodnie z Konwencją nowojorską.31 Sądy w kilku okręgach wyraziły pogląd, że „rażące naruszenie prawa” nie ma zastosowania do wyroków arbitrażowych podlegających Konwencji nowojorskiej.32 Jak wyjaśnił to Sąd Apelacyjny dla Szóstego Okręgu: „Przepis Tytułu 9 § 207 Kodeksu Stanów Zjednoczonych zawiera wyraźny wymóg, aby sąd federalny ‘stwierdził wykonalność wyroku arbitrażowego, o ile nie stwierdzi on istnienia jednej z określonych w przedmiotowej Konwencji przesłanek odmowy lub odroczenia uznania lub stwierdzenia wykonalności wyroku’. Z kolei art. V Konwencji wymienia enumeratywnie przesłanki uzasadniające odmowę uznania wyroku arbitrażowego. Przesłanki te… 31. Konwencja nowojorska znajduje zastosowanie do „orzeczeń arbitrażowych, które w Państwie, w którym żąda się ich uznania i wykonania, nie są uważane za orzeczenia krajowe”. Art. I ust. 1 Konwencji nowojorskiej. Przepisy FAA stanowią, że „umowę lub wyrok arbitrażowy wynikający ze stosunku [handlowego] łączącego wyłącznie obywateli Stanów Zjednoczonych uważa się za niepodlegający postanowieniom Konwencji, chyba że stosunek ten obejmuje majątek znajdujący się za granicą, przewiduje wykonanie świadczenia lub wyroku za granicą lub wykazuje inne zasadne powiązanie z jednym lub większą liczbą obcych państw”. Tytuł 9 § 202 Kodeksu Stanów Zjednoczonych. 32. Sprawa Yusuf Ahmed Alghanim & Sons, W.L.L. przeciwko Toys „R” Us, Inc., 126 F.3d 15 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu, stan Nowy Jork, 1997); M & C Corp. przeciwko Erwin Behr GmbH & Co., KG, 87 F.3d 844 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Szóstego Okręgu, Michigan, 1996); International Standard Elec. Corp. przeciwko Bridas Sociedad Anonima Petrolera, Industrial y Comercial, 745 F. Supp. 172, 181-82 (Sąd Rejonowy dla Południowego Dystryktu Stanu Nowy Jork, 1990) (odmowa zastosowania podstawy „rażącego naruszenia prawa” przy rozpatrywaniu skargi o uchylenie zagranicznego wyroku arbitrażowego); Brandeis Intsel Ltd. przeciwko Calabrian Chems. Corp., 656 F. Supp. 160, 167 (Sąd Rejonowy dla Południowego Dystryktu Stanu Nowy Jork, 1987) („W mojej ocenie, ‘rażące naruszenie prawa’ nie jest przesłanką wynikającą z art. V Konwencji ani w inny sposób dostępną stronie ... wnoszącej o uchylenie wyroku wydanego przez zagranicznych arbitrów na gruncie prawa zagranicznego”.). nie obejmują błędnej oceny stanu faktycznego ani rażącego naruszenia prawa”.33 Milczenie amici w tej kwestii może wynikać z faktu, że niektóre sądy dokonały jeszcze dalej idącego rozróżnienia, odróżniając wyroki podlegające Konwencji i wydane w Stanach Zjednoczonych od wyroków podlegających Konwencji, ale wydanych za granicą. Zgodnie ze stanowiskiem tych sądów wyroki, do których znajduje zastosowanie Konwencja nowojorska, mogą zostać uchylone na podstawie przesłanki „rażącego naruszenia prawa”, jeżeli zostały wydane w Stanach Zjednoczonych, lecz nie w przypadku, gdy zostały wydane za granicą.34 Sądy te rozumują w ten sposób, że „ponieważ Konwencja zezwala sądowi rejonowemu na odmowę stwierdzenia wykonalności wyroku, który został uchylony przez właściwy organ w państwie, w którym został on wydany, sąd może zastosować przesłanki przewidziane w FAA [w tym przesłankę „rażącego naruszenia prawa”] do uchylenia nie-krajowego wyroku wydanego w Stanach Zjednoczonych”.35 W sprawie Dewan przeciwko Walii wyrok został wydany w Stanach Zjednoczonych. Dlatego też fakt, że zastosowanie znajduje tu Konwencja nowojorska może być niewystarczający w celu zapobieżenia zastosowaniu przez sąd federalny przesłanki „rażącego naruszenia prawa” podczas rewizji wyroku. Jeżeli Sąd Najwyższy uwzględni wniosek o rewizję wyroku, okaże się, czy pan Walia i amici podniosą drugi argument, zgodnie z którym przesłanka 33. Sprawa M & C Corp. przeciwko Erwin Behr GmbH & Co., KG, 87 F.3d 844, 851 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Szóstego Okręgu, Michigan, 1996). 34. Sprawa Yusuf Ahmed Alghanim & Sons, W.L.L. przeciwko Toys „R” Us, Inc., 126 F.3d 15 (Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu, stan Nowy Jork, 1997). 35. Id. s. 21. ARBITRAŻOWY „rażącego naruszenia prawa” nie znajduje zastosowania do wyroków podlegających Konwencji nowojorskiej, niezależnie od miejsca wydania wyroku. Przyszłość doktryny rażącego naruszenia prawa Powyższe miało na celu uzmysłowienie istniejącej potrzeby zapewnienia spójności prawa. Już przed dekadą prof. Smit zauważył, że “sam fakt istnienia tej przesłanki okazał się mieć duży urok dla tych, którzy przegrali w arbitrażu [...] Do tego dołączyła niechęć sądów do pogodzenia się z utratą uprawnień do orzekania na rzecz arbitrów [...] Niemal niezauważalnie zakres tych uprawnień od czasu do czasu rozszerzano..., okazując rażące lekceważenie dla postanowień umownych, co sprzyja poszerzaniu zakresu kontroli sądowej i objęciu nim praktycznie całego efektu pracy arbitrów [...] W ten sposób podmywane są same fundamenty instytucji arbitrażu”.36 W obecnym stanie rzeczy, strona postępowania arbitrażowego prowadzonego w Stanach Zjednoczonych (lub strona dochodząca wykonania lub uchylenia wyroku arbitrażowego w Stanach Zjednoczonych) musi być świadoma faktu, że sądy federalne mogą przeprowadzać rewizję wyroków arbitrażowych na różnych poziomach, w zależności od praktyki przyjętej w danym okręgu sądowym. W okręgach, w których nadal uznaje się, że „rażące naruszenie prawa” stanowi podstawę rewizji wyroku arbitrażowego na gruncie prawa precedensowego, sądy federalne mogą podjąć próbę – jak to uczynił w sprawie Dewan 36. Smit, przypis 27 powyżej, s. 122. 51 e-PRZEGLĄD przeciwko Walii Sąd Apelacyjny dla Czwartego Okręgu – odgadnięcia dokonanej przez arbitra wykładni umowy. Autorzy żałują, że Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych nie uwzględnił złożonej przez pana Walię skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, lecz jednocześnie wyrażają nadzieję, że – raczej wcześniej niż później – Sąd będzie miał kolejną sposobność do nadania tej dziedzinie prawa tak potrzebnej przejrzystości. Chociaż niemożliwe są spekulacje na temat przyczyn oddalenia skargi przez Sąd Najwyższy, należy pamiętać, że sprawy dotyczące arbitrażu stanowią jedynie niewielką część sporów rozstrzyganych przez sądy w Stanach Zjednoczonych, a Sąd Najwyższy może mieć inne priorytety w nadchodzącej kadencji. Uchylenie oraz odmowa uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego we Włoszech – przesłanki i kwestie procesowe ■P ietro Balbiano di Colcavagno, Pavesio & Associati, współpracująca z Allen & Overy Wprowadzenie do włoskiego prawa arbitrażowego Podstawowe uregulowania dotyczące arbitrażu zawarte są w art. 806 – 840 włoskiego Kodeksu postępowania cywilnego (zwanego dalej „kpc”), w brzmieniu znowelizowanym w 2006 r. w ramach reformy włoskiego prawa arbitrażowego1. Ze względu na cel niniejszego artykułu, w ramach niniejszego wprowadzenia, omówimy wybrane regulacje, które znajdują odzwierciedlenie w dwóch głównych grupach przesłanek uchylenia wyroku arbitrażowego, tj. przesłankach dotyczących możliwego zakresu umowy o arbitraż i stawianych jej wymogów formalnych oraz przesłankach dotyczących wymogów stawianych samemu wyrokowi arbitrażowemu. Tę część artykułu zakończymy krót1. Dekret ustawodawczy nr 40 z dnia 2 lutego 2006 r. 52 ARBITRAŻOWY kim przedstawieniem instytucji specyficznej dla prawa włoskiego – tzw. „arbitrato irrituale”, która może sprawiać pewne trudności w zrozumieniu włoskiego systemu arbitrażowego, jako że jest ona postępowaniem arbitrażowym kończącym się wydaniem „umownego” wyroku, z odrębnie określonymi przesłankami jego uchylenia. Stanowiąc alternatywę dla sądownictwa powszechnego, arbitraż opiera się na wyborze dokonanym przez strony w umowie o arbitraż, a niektóre spośród głównych przesłanek uchylenia lub odmowy uznania wyroku arbitrażowego związane są z patologicznymi klauzulami arbitrażowymi i wynikającym z nich brakiem właściwości sądu arbitrażowego. Zasadniczo, ze względu na fakt, że umowa o arbitraż jest umową rodzącą skutki w zakresie jurysdykcji (tj. strony rezygnują w niej z jurysdykcji sądów powszechnych), może ona być 53 e-PRZEGLĄD nieskuteczna, ponieważ (i) dotyczy sporów nieposiadających „zdatności arbitrażowej” zgodnie z prawem właściwym, (ii) nie spełnia ewentualnych wymogów formalnych przewidzianych w przepisach prawa, (iii) nie określa dokonanego przez strony wyboru w sposób wystarczająco jednoznaczny. Po nowelizacji w ramach reformy prawa arbitrażowego z 2006 r. włoski Kodeks postępowania cywilnego odnosi się do powyższych trzech kwestii w części dotyczącej umów o arbitraż, w art. 806 – 808.5 kpc. Po pierwsze, jeśli chodzi o zakres umów o arbitraż, przepis art. 806 kpc określa w sposób ogólny spory, które mogą zostać przedłożone przez strony do rozstrzygnięcia w drodze arbitrażu, przewidując przy tym powszechną swobodę przedkładania do rozstrzygnięcia w drodze arbitrażu wszelkich sporów wynikających ze stosunku umownego pomiędzy stronami lub w związku z nim, z wyłączeniem sporów objętych zakazem na mocy prawa lub dotyczących niezbywalnych praw stron (np. praw w zakresie statusu osobowego, praw osobistych). Przepis zawarty w drugim akapicie art. 806 kpc przewiduje dalsze ograniczenia powszechnej zdatności arbitrażowej sporów i stanowi, że spory z zakresu umów agencyjnych lub umów o pracę mogą zostać poddane pod rozstrzygnięcie w drodze arbitrażu tylko wówczas, gdy dane prawo właściwe lub układ zbiorowy pracy wyraźnie na to stronom zezwala. W każdym razie, nawet jeżeli jest to dozwolone na mocy prawa lub układu zbiorowego pracy, strony zawsze zachowują prawo do wszczęcia postępowania przed sądem powszechnym, którego to prawa nie mogą się zrzec. 54 W myśl przepisu art. 808.2 kpc strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie w drodze arbitrażu również spory wynikające ze stosunków pozaumownych. tymi samymi stronami i w odniesieniu do tego samego sporu, stał się prawomocny w tym sensie, że nie przysługują już od niego żadne środki zaskarżenia (zasada res iudicata). Po drugie, jeśli chodzi o wymogi formalne stawiane umowom o arbitraż, art. 807 kpc stanowi, że umowa o arbitraż musi zostać zawarta w formie pisemnej (nie można więc np. przesłać i przyjąć projektu takiej umowy za pośrednictwem faksu lub certyfikowanej poczty elektronicznej, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa w zakresie przesyłania dokumentów drogą elektroniczną). Znaczenie pojęć „patologicznego uzasadnienia” i „patologicznej sentencji” wyroku wyjaśniamy w kolejnej części niniejszego artykułu, poświęconej kwestiom uchylenia wyroku arbitrażowego. Po trzecie, jeśli chodzi o interpretację umów o arbitraż, w ramach reformy włoskiego prawa arbitrażowego z 2006 r. wprowadzono w art. 808.5 kpc zasadę in dubio pro arbitrato, co oznacza, że w przypadku zaistnienia jakichkolwiek wątpliwości co do zakresu umowy o arbitraż, umowa winna być interpretowana jako stanowiąca, że każdy spór wynikający z łączącego strony stosunku umownego lub pozaumownego podlega rozstrzygnięciu w drodze arbitrażu. Druga grupa przesłanek, które chcielibyśmy przedstawić w tej części, odnosi się do „patologicznego” wyroku arbitrażowego. Zasadniczo, w myśl włoskiego prawa, wyrok arbitrażowy ma charakter „patologiczny”, gdy (i) nie zawiera określonych elementów wymaganych na mocy przepisów prawa, (ii) zawiera wadliwe uzasadnienie lub wadliwą sentencję, (iii) został wydany po upływie wyznaczonego terminu lub po dniu, w którym inny wyrok arbitrażowy (lub orzeczenie sądu powszechnego), wydany w sprawie pomiędzy Jeśli chodzi o wymogi, jakie musi spełnić wyrok arbitrażowy, art. 823 kpc stanowi, że wyrok taki musi mieć formę pisemną oraz zawierać elementy wyszczególnione w tym przepisie. Nie wszystkie z tych elementów są istotne z punktu widzenia uchylenia wyroku arbitrażowego. Wyrok może zostać uchylony tylko wówczas, gdy brak w nim uzasadnienia, sentencji wyroku lub podpisów większości arbitrów. Natomiast brak innych elementów wskazanych w art. 823 kpc nie prowadzi do uchylenia wyroku. W kwestii terminu na wydanie wyroku arbitrażowego art. 820 kpc stanowi, że wyrok winien zostać wydany (tj. podpisany przez co najmniej większość arbitrów) w terminie 240 dni od daty przyjęcia nominacji przez arbitrów. W umowie o arbitraż strony mogą uzgodnić inny termin, a ponadto termin może zostać przedłużony z powodu zaistnienia okoliczności, które również zostały wyszczególnione w art. 820 kpc. Wyrok wydany po upływie terminu może zostać uchylony zgodnie z przepisem 829 kpc, o ile strona dochodząca jego uchylenia poinfor- ARBITRAŻOWY mowała stronę przeciwną (strony przeciwne) i arbitrów o upływie terminu zanim arbitrzy złożyli podpisy pod sentencją wyroku (art. 821 kpc). Tak więc strona nie może czekać aż zawarte w wyroku rozstrzygnięcie stanie się znane i dopiero potem – jeżeli jest ono nie po jej myśli – wystąpić ze skargą o uchylenie wyroku. Jak już wspomniano powyżej, wstęp do niniejszego artykułu zakończymy krótkim przedstawieniem instytucji, którą można by nazwać osobliwością włoskiego systemu prawnego, tj. „arbitrato irrituale”, stanowiącej przeciwieństwo „standardowego” arbitrażu, tj. arbitrato rituale. Po nowelizacji w ramach reformy przeprowadzonej w 2006 r. (na mocy dekretu ustawodawczego nr 40 z dnia 2 lutego 2006 r.) Kodeks postępowania cywilnego zawiera w art. 808.3 wyraźne postanowienie wprowadzające instytucję „arbitrato irrituale”. Zgodnie z art. 824.2 kpc, po należytym złożeniu podpisów przez arbitrów wyrok kończący „standardowe” postępowanie arbitrażowe rodzi skutki podobne do wyroku wydanego przez sąd powszechny2. Art. 808.3 kpc stanowi wyraźnie, że przepisu art. 824.2 kpc nie stosuje się. Wyłączenie stosowania przepisu art. 824.2 kpc do wyroku arbitrażowego oznacza, że wyrok taki 2. W celu uczynienia wyroku arbitrażowego wykonalnym, należy wystąpić do sądu powszechnego właściwego dla siedziby arbitrażu o stwierdzenie jego wykonalności w drodze wydania stosownego postanowienia. Strona przeciwna może zaskarżyć postanowienie w przedmiocie stwierdzenia wykonalności w terminie 30 dni, a w przypadku skorzystania z tego prawa wszczęte zostaje w zwykłym trybie postępowanie w przedmiocie stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego (art. 825 kpc). 55 e-PRZEGLĄD nie posiada rangi wyroku sądu powszechnego, lecz rodzi jedynie skutki umowne w stosunkach pomiędzy stronami3. procedurę uchylenia wyroku arbitrażowego kończącego „standardowe” postępowanie arbitrażowe (tj. arbitrato rituale). Ze względu na brzmienie art. 808.3 kpc oraz fakt, iż pozostałe przepisy włoskiego Kodeksu postępowania cywilnego dotyczące arbitrażu nie odwołują się do trybu arbitrato irrituale, toczy się dyskusja, czy pozostałe przepisy dotyczące „standardowego” arbitrażu można stosować również do trybu arbitrato irrituale. Uchylenie wyroku arbitrażowego zgodnie z przepisem art. 829 kpc Grupą przepisów, których nie stosuje się do trybu arbitrato irrituale, są przepisy dotyczące uchylenia wyroku arbitrażowego, jako że art. 808.3 kpc określa konkretne przesłanki uchylenia wyroków kończących postępowanie w trybie „arbitrato irrituale” (która to procedura jest zbliżona do procedury uchylenia wyroku wydanego w „standardowym” postępowaniu arbitrażowym) oraz odwołuje się w sposób wyraźny do zwykłego trybu postępowania w sprawach handlowych, mającego zastosowanie do rozstrzygania sporów wynikających z umów handlowych (tj. zwykłego postępowania przed sądami cywilnymi). Przesłanki te wyszczególnione są w art. 829 kpc i zasadniczo dotyczą kwestii procesowych, takich jak nieważność umowy o arbitraż, nieprawidłowe powołanie arbitrów, niespełnianie przez wyrok określonych wymogów formalnych, naruszenie prawa do skorzystania z właściwej procedury, upływ terminu na wydanie wyroku. Wyjaśniwszy kwestię trybu arbitrato irrituale, w kolejnej części przedstawimy w zarysie 3. Ze względu na tę osobliwość sądy powszechne w Niemczech (patrz: orzeczenie niemieckiego Bundesgerichtsh z dnia 8 listopada 1981 r. w sprawie Compagnia Italian Assicurazioni przeciwko Schwarzmeer und Ostee Versicherungs-Aktiengesellschaft) i innych krajach odmawiają uznania i stwierdzenia wykonalności orzeczeń wydanych w trybie „arbitrato irrituale” zgodnie z Konwencją nowojorską. Sąd Najwyższy Włoch orzekł jednak, że wyroki arbitrażowe kończące postępowanie w trybie „arbitrato irrituale” mogą być uznawane i wykonywane na mocy Konwencji nowojorskiej (Corte di Cassazione, 15 stycznia 1992 r., nr 405). Wobec powyższych wątpliwości tryb „arbitrato irrituale” nie wydaje się być atrakcyjnym mechanizmem rozwiązywania sporów w przypadku międzynarodowych sporów handlowych; patrz: F. Emanuele, M. Molfa, Selected issues in international arbitration: the Italian perspective, Thomson Reuters, Londyn 2014, str. 68 i nast. 56 Włoskie prawo arbitrażowe przewiduje mechanizm ograniczający zakres przesłanek uchylenia wyroku arbitrażowego do tych, które zostały wyraźnie określone w przepisach prawa. Wskazać należy, że po reformie prawa arbitrażowego z 2006 r., jeżeli umowa o arbitraż nie zawiera odrębnego postanowienia w tym przedmiocie, nie ma możliwości uchylenia wyroku z powodu błędnego ustalenia stanu faktycznego w danym sporze lub z powodu błędnego zastosowania przepisów prawa przy orzekaniu co do istoty sporu, z wyłączeniem przypadku orzeczenia naruszającego porządek publiczny. Chociaż w myśl art. 827 kpc jedynie wyrok ostateczny może zostać zakwestionowany z powołaniem się na przesłanki wyszczególnione w art. 8294, wyrok częściowy również może zostać uchylony, o ile zawiera on ostateczne 4. Art. 827 kpc mówi również o dwóch innych przewidzianych we włoskim prawie możliwościach zakwestionowania wyroku, tj. „revocazione” i „opposizione di terzo”, których charakter jest bardzo specyficzny (i dość osobliwy) i które nie zostaną omówione w niniejszym artykule. rozstrzygnięcie w przedmiocie istoty niektórych żądań pozwu (tak więc wyrok wstępny nie podlega uchyleniu), a nie tylko rozstrzygnięcie w kwestiach wstępnych (np. w przedmiocie jurysdykcji). W tym drugim przypadku wyrok częściowy może zostać zakwestionowany wyłącznie wraz z wyrokiem ostatecznym. Sąd Apelacyjny w miejscu siedziby arbitrażu jest sądem właściwym do orzekania w przedmiocie uchylenia wyroku arbitrażowego5. Skarga o uchylenie wyroku winna zostać złożona w terminie 90 dni od daty zawiadomienia o wyroku, a w żadnym przypadku nie jest możliwe zakwestionowanie wyroku po upływie jednego roku od daty jego podpisania przez arbitrów6. Przesłanki wyszczególnione w pierwszym akapicie art. 829 kpc obowiązują niezależnie od ich ewentualnego zrzeczenia się przez strony. Przesłanki te obejmują: (1) nieważność umowy o arbitraż, (2) naruszenie uzgodnionych przez strony zasad powoływania zespołu orzekającego, (3) wydanie wyroku przez arbitrów niespełniających wymogów określonych przepisami prawa, (4) fakt rozstrzygnięcia w wyroku kwestii wykraczających poza zakres umowy o arbitraż, (5) niespełnianie przez wyrok podstawowych wymogów określonych w art. 823 kpc (tj. dotyczących uzasadnienia, sentencji, podpisów arbitrów)7, (6) wydanie wyroku po upływie terminu określonego w przepi5. C. Santini, La revoca del provvedimento che decide sull’inibitoria dell’efficacia esecutiva del lodo arbitrale rituale impugnato per nullità, [w:] Rivista dell’arbitrato, 2012 fasc. 3, str. 603 – 613. 6. P. Licci, Brevi note sulla decorrenza del termine per l’impugnazione del lodo, [w:] Rivista dell’arbitrato, 2012 fasc. 3, str. 616 – 620. 7. G. Ludovici, Il lodo (rituale) inesistente nell’ordinamento processual-civilistico italiano: Una figura sospesa tra mito e realtà normativa, [w:] Rivista dell’arbitrato, 2012, fasc. 3, str. 578 – 597. ARBITRAŻOWY sach prawa lub uzgodnionego przez strony, (7) naruszenie zasad procesowych uzgodnionych przez strony w wyraźnym postanowieniu dotyczącym nieważności całego postępowania, (8) wydanie wyroku pozostającego w sprzeczności z uprzednimi rozstrzygnięciami, posiadającymi status res iudicata, (9) przeprowadzenie postępowania z naruszeniem prawa do skorzystania z właściwej procedury, (10) wydanie wyroku niezawierającego rozstrzygnięcia co do istoty sporu, pomimo że arbitrzy byli zobowiązani do orzekania w tym przedmiocie, (11) wydanie wyroku zawierającego sprzeczne postanowienia, (12) wydanie wyroku niezawierającego rozstrzygnięcia w przedmiocie wszystkich żądań pozwu i sprzeciwów zgłoszonych przez strony zgodnie z umową o arbitraż. W przypadku większości powyższych przesłanek, w razie uchylenia wyroku arbitrażowego, sąd apelacyjny orzeka jednocześnie w przedmiocie istoty sporu, chyba że strony postanowiły inaczej (art. 830 kpc). Przesłanki te zostały wyszczególnione w art. 829 ust. 5, 6, 7, 8, 9, 11, 12 kpc, i obejmują: 5) niespełnianie przez wyrok podstawowych wymogów określonych w art. 823 kpc (tj. dotyczących uzasadnienia, sentencji, podpisów arbitrów), (6) wydanie wyroku po upływie terminu określonego w przepisach prawa lub uzgodnionego przez strony, (7) naruszenie zasad procesowych uzgodnionych przez strony w wyraźnym postanowieniu dotyczącym nieważności całego postępowania, (8) wydanie wyroku pozostającego w sprzeczności z uprzednimi rozstrzygnięciami, posiadającymi status res iudicata, (9) przeprowadzenie postępowania z naruszeniem prawa do skorzystania z właściwej procedury, (11) wydanie wyroku zawierającego sprzeczne postanowienia, (12) 57 e-PRZEGLĄD wydanie wyroku niezawierającego rozstrzygnięcia w przedmiocie wszystkich żądań pozwu i sprzeciwów zgłoszonych przez strony zgodnie z umową o arbitraż. W pozostałych przypadkach, np. związanych z kwestią ważności lub zakresu umowy o arbitraż, Sąd Apelacyjny uchyla wyrok, a strony mogą wszcząć (lub podjąć, w przypadku uprzedniego zawieszenia) postępowanie przed sądem powszechnym lub arbitrażowym, w zależności od sytuacji. Uważamy za wskazane zakończyć tę część niniejszego artykułu wyjaśnieniem różnicy pomiędzy przesłanką braku uzasadnienia i sentencji wyroku (tj. przesłanką z art. 829 ust. 5) a przesłanką dotyczącą niespójności i sprzeczności postanowień wyroku (tj. przesłanką z art. 829 ust. 11 kpc). Zgodnie z art. 829 ust. 5 kpc wyrok może zostać uchylony, jeżeli zostanie stwierdzony całkowity brak uzasadnienia lub sentencji; natomiast art. 829 ust. 11 kpc stanowi, że wyrok może zostać uchylony w przypadku, gdy zawiera sprzeczne postanowienia. Z najnowszego orzecznictwa wynika, że powołanie się na przewidzianą w art. 829 ust. 11 kpc przesłankę niespójności postanowień wyroku arbitrażowego jest ograniczone i dotyczy tylko sentencji wyroku, a nie całego uzasadnienia. Dlatego też procedura pozwalająca stwierdzić, czy wadliwe uzasadnienie może stanowić uzasadnioną przesłankę uchylenia wyroku różni się od procedury dotyczącej badania „patologicznej” sentencji. Sąd Apelacyjny w Mediolanie wydał w dniu 29 kwietnia 2009 r. (w sprawie C.G. Impianti 58 SpA przeciwko B.M.A.A.B. and Sons International Contracting Company WLL) postanowienie o uznaniu i stwierdzeniu wykonalności zagranicznych orzeczeń arbitrażowych (patrz: część 3 poniżej), co stanowiło dla sądu sposobność do wyjaśnienia powyższej kwestii. Chociaż postanowienie to zostało wydane w postępowaniu o uznanie i stwierdzenie wykonalności zagranicznego orzeczenia arbitrażowego (patrz: część 3 poniżej), a nie w postępowaniu ze skargi o uchylenie wyroku, Sąd wyjaśnił w nim w ramach obiter dictum znaczenie terminu „sprzeczne dyspozycje” w rozumieniu przepisu pierwszego akapitu art. 829 ust. 11 kpc. Stronami w tej sprawie były włoska spółka C.G. Impianti S.p.A. (zwana dalej „C.G.”) i kuwejcka spółka B.M.A.A.B. and Son International Contracting Company W.L.L. (zwana dalej „B.M.A.A.B.”). C.G. próbowała nie dopuścić do wykonania na terytorium Włoch wyroku arbitrażowego wydanego w postępowaniu toczącym się w Kuwejcie, powołując się na fakt, że przedstawione przez arbitrów uzasadnienie zawierało sprzeczne dyspozycje. Sąd Apelacyjny wyjaśnił w ramach obiter dictum, że charakter istotny mają jedynie te niespójności, które występują w części wyroku przyznającej lub odmawiającej przyznania środków wnioskowanych przez strony (tj. w sentencji). Natomiast niespójności występujące w uzasadnieniu nie są istotne w myśl przepisu pierwszego akapitu art. 829 ust. 11. Ponadto w postanowieniu tym wyjaśniono również, że „niespójności w uzasadnieniu” nie zostały przewidziane w art. 829 kpc jako jedna z przesłanek uchylenia wyroku. Niespójności w uzasadnieniu mogą stanowić uzasadnio- ną przesłankę uchylenia wyroku jedynie wówczas, gdy całkowicie uniemożliwiają odtworzenie toku rozumowania arbitrów, przez co w ogóle brak jest uzasadnienia wyroku. Jak wspomniano powyżej, po reformie prawa arbitrażowego z 2006 r. wyrok arbitrażowy nie może zostać uchylony z powodu błędnego ustalenia stanu faktycznego przez arbitrów, błędnej oceny materiału dowodowego oraz błędnego zastosowania przepisów prawa, chyba że w umowie o arbitraż strony w sposób wyraźny przewidziały taką przesłankę uchylenia wyroku. Bez wyraźnego postanowienia stron w tym przedmiocie przesłanka ta (errores in iudicando, tj. błędy popełnione przez arbitrów przy ustalaniu stanu faktycznego i prawnego istoty sporu) nie znajduje zastosowania. Tak więc po reformie prawa arbitrażowego z 2006 r. błędy i niespójności w uzasadnieniu wyroku mogą stanowić uzasadnioną przesłankę jego uchylenia tylko w sytuacji, gdy uniemożliwiają zrozumienie, w jaki sposób (ratio) arbitrzy podjęli i uzasadnili swoje ostateczne decyzje. Uznanie i stwierdzenie wykonalności zagranicznych orzeczeń arbitrażowych zgodnie z art. 839 i art. 840 kpc Włochy są sygnatariuszem kilku konwencji międzynarodowych – na przykład Konwencji genewskiej z 1961 r. o międzynarodowym arbitrażu handlowym i Konwencji nowojorskiej z 1958 r. o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych. Konwencja nowojorska z 1958 r. została wprowadzona do porządku prawnego na mocy ARBITRAŻOWY ustawy nr 62 z dnia 19 stycznia 1968 r. i od tej chwili Włochy pozostają związane postanowieniem jej art. III, który stanowi, że „Uznanie lub wykonanie orzeczeń arbitrażowych, do których odnosi się niniejsza Konwencja, nie będzie uzależnione od spełnienia warunków istotnie uciążliwych ani od poniesienia należności sądowych lub opłat istotnie wyższych, niż wymagane dla uznania lub wykonania krajowych orzeczeń arbitrażowych”. Uznanie i stwierdzenie wykonalności zagranicznego wyroku arbitrażowego we Włoszech następuje w drodze postępowania określonego w art. 839 i art. 840 kpc, stanowiących odzwierciedlenie postanowień Konwencji nowojorskiej z 1958 r., które zostały wprowadzone do Kodeksu postępowania cywilnego ustawą nr 25 z dnia 5 stycznia 1994 r. i których brzmienie nie zostało zmienione w ramach przeprowadzonej w 2006 r. reformy prawa arbitrażowego. Ponadto wskazać należy, że – co do zasady – w przypadku rozbieżności pomiędzy postanowieniami umów międzynarodowych ratyfikowanych przez Włochy a przepisami prawa krajowego, pierwszeństwo stosowania winny mieć te pierwsze. Dlatego też możliwe jest, że w przyszłości przepisy art. 839 i art. 840 kpc będą mogły być pomijane (na rzecz bezpośredniego stosowania postanowień umów międzynarodowych) lub interpretowane w sposób bardziej zbliżony do postanowień umów międzynarodowych. Jeśli chodzi o samą procedurę, art. 839 i art. 840 kpc przewidują postępowanie dwuetapowe, przy czym etap pierwszy obejmuje postępowanie z udziałem jednej strony (tj. kończy on inaudita altera parte, bez udziału stro- 59 e-PRZEGLĄD ny, przeciwko której dochodzi się uznania i wykonania wyroku). Pierwszy etap kończy się wydaniem postanowienia w sprawie uznania lub odmowy uznania wyroku i stwierdzenia jego wykonalności. Postanowienie to może zostać zaskarżone w drugim etapie postępowania, będącym zwykłym postępowaniem cywilnym, toczącym się przed tym samym Sądem Apelacyjnym, który był sądem właściwym do przeprowadzenia postępowania w pierwszym etapie. Postępowanie w drugim etapie toczy się z udziałem wnioskodawcy i strony, przeciwko której dochodzi on uznania i wykonania wyroku (np. „contraddittorio pieno”). W przypadku postępowania w ramach pierwszego etapu, jurysdykcję posiada Prezes Sądu Apelacyjnego właściwego dla siedziby/ miejsca zamieszkania strony, przeciwko której dochodzi się uznania i wykonania wyroku. Jeżeli siedziba/miejsce zamieszkania tej strony znajduje się za granicą, wniosek o uznanie i stwierdzenie wykonalności wyroku może zostać złożony Prezesowi Sądu Apelacyjnego w Rzymie. Jak wskazano powyżej, postępowanie w drugim etapie toczyć się będzie przed tym samym Sądem Apelacyjnym. Przepis art. 839 kpc stanowi, że strona występująca o uznanie zagranicznego orzeczenia arbitrażowego winna załączyć do wniosku o uznanie wyroku następujące dokumenty: (i) oryginał wyroku lub jego kopię poświadczoną za zgodność z oryginałem, (ii) oryginał umowy o arbitraż lub równorzędny dokument, bądź też poświadczoną za zgodność z oryginałem kopię któregoś z tych dokumentów. Jeżeli dokumenty, o których mowa powyżej, zostały spo- 60 rządzone w języku innym niż język włoski, niezbędne jest złożenie ich tłumaczenia uwierzytelnionego. wszechnych9, (iii) orzeczenia o charakterze ostatecznym10 (tj. takiego, które nie podlega rewizji i zmianie przez skład orzekający). Zgodnie z art. 839 akapit 4 kpc Prezes Sądu Apelacyjnego uznaje wyrok i stwierdza jego wykonalność, jeżeli ustali, że przewidziane dla wyroku wymogi formalne zostały spełnione i przedmiot sporu podlegał – zgodnie z włoskim prawem – rozstrzygnięciu w drodze arbitrażu, a wyrok nie narusza porządku publicznego (art. V ust. 2 Konwencji nowojorskiej z 1958 r.). Wobec powyższego istnieje możliwość odmowy uznania wyroku przez Prezesa Sądu Apelacyjnego nawet na etapie inaudita altera parte (tj. w postępowaniu toczącym się jedynie z udziałem wnioskodawcy). Z drugiej strony, jak wspomniano w części 1 powyżej, art. 823 kpc wyszczególnia kilka elementów, które muszą być zawarte w wyroku11, a – jak już powiedziano – brak niektórych spośród tych elementów może stanowić uzasadnioną przesłankę uchylenia wyroku12. Podczas gdy znaczenie ostatniej części przepisu, mówiącej o braku zdatności arbitrażowej przedmiotu sporu zgodnie z włoskim prawem i o naruszeniu przez wyrok porządku publicznego, nie budzi wątpliwości, liczne kontrowersje budzi to, o jakich „wymogach formalnych wyroku” jest mowa w art. 839 kpc. Konwencja nowojorska z 1958 r. nie wymienia enumeratywnie obowiązkowych elementów wyroku. Zgodnie z dominującym poglądem, w myśl Konwencji nowojorskiej z 1958 r. wyrok arbitrażowy istnieje, jeżeli stwierdza się obecność trzech elementów: (i) postępowania przeprowadzonego na podstawie umowy pomiędzy stronami8, (ii) orzeczenia wydanego przez osobę trzecią (arbitrów) w przedmiocie sporu prawnego, stanowiącego alternatywę dla orzeczenia sądów po8. Lazareff, l’arbitrage Forcé, Cahiers de l’arbitrage, 2006, 14. Wobec powyższego należy dopuścić możliwość, że zgodnie z włoskim prawem odwołanie do wymogów formalnych wyroku, o których mowa w art. 839 kpc, może być interpretowane jako odwołanie się do elementów, o których mowa w art. 823 kpc. Wniosek ten, który został już wyciągnięty, wydaje się stać w sprzeczności z postanowieniami Konwencji nowojorskiej z 1958 r., ponieważ wprowadza on potencjalnie przesłankę odmowy uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku (brak elementów wyroku, o których mowa w art. 823 kpc), która nie została przewidziana w Konwencji nowojorskiej z 1958 r. Wracając do kwestii procesowych, zgodnie ze stosunkowo nowym poglądem i orzecznictwem, Prezes Sądu Apelacyjnego może zwrócić się do wnioskodawcy, na etapie inaudita altera 9. Konwencja nowojorska z 1958 r., art. I ust. 3 i art. II ust. 1; Van Den Berg, Consolidated commentary on New York Convention Commercial Arbitration 2003, 219; G. Born International Commercial Arbitration, Haga 2009, 2350. 10. Poudret, Besson, Comparative law of International arbitration, Londyn 2007, § 853. 11. W myśl art. 823 kpc wyrok winien zawierać: (i) oznaczenie stron i arbitrów, (ii) oznaczenie miejsca postępowania arbitrażowego, (iii) klauzulę arbitrażową, (iv) określenie środka prawnego uzyskanego przez strony, (v) uzasadnienie, (vi) tekst sentencji, (vii) podpisy arbitrów. 12. Tj. brak (v) uzasadnienia, (vi) tekstu sentencji, oraz (vii) podpisów arbitrów. ARBITRAŻOWY parte (postępowania z udziałem jednej ze stron), o uzupełnienie przedłożonych dokumentów, w przypadku braku (i) oryginału wyroku lub jego kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem i/ lub (ii) oryginału umowy o arbitraż lub równorzędnego dokumentu, bądź też poświadczonej za zgodność z oryginałem kopii któregoś z tych dokumentów i/lub (iii) tłumaczenia uwierzytelnionego któregoś z powyższych dokumentów. Jak wskazano powyżej, postępowanie w ramach drugiego etapu może zostać wszczęte po wydaniu postanowienia Prezesa Sądu Apelacyjnego i jego zaskarżeniu, niezależnie od tego, czy w postanowieniu tym wyrok został uznany, czy też nie. Postanowienie może zostać zaskarżone przez wnioskodawcę lub przez stronę, przeciwko której dochodzi on wykonania wyroku, a postępowanie w ramach drugiego etapu z konieczności toczy się z udziałem obydwu stron. W myśl przepisu art. 840 kpc, postanowienie Prezesa Sądu Apelacyjnego może zostać zaskarżone w terminie 30 dni od daty powiadomienia o jego wydaniu. Postępowanie wszczęte w wyniku zaskarżenia postanowienia Prezesa Sądu Apelacyjnego toczy się przed tym samym Sądem Apelacyjnym, a procedurę zaskarżenia rozpoczyna złożenie we właściwym sądzie apelacyjnym wezwania skierowanego do drugiej strony. Postępowanie to toczy się zgodnie z zasadami prowadzenia postępowania cywilnego przed sądem apelacyjnym, uzupełnionymi o określone zasady szczególne, regulujące procedurę zaskarżenia postanowienia wydanego przez sąd cywilny pierwszej instancji (tzw. „giudizio di opposiozione a decreto ingiuntivo”). Zasadniczo, odwołanie się do tych zasad oznacza, że (i) postanowienie Prezesa Sądu o uznaniu wy- 61 e-PRZEGLĄD roku staje się prawomocne dopiero po jego doręczeniu stronie, przeciwko której dochodzi się jego wykonania oraz po bezskutecznym upływie określonego przepisami prawa terminu przysługującego tej stronie na zaskarżenie postanowienia (tj. po upływie 30 dni), oraz (ii) wstępny i tymczasowy tytuł wykonawczy może zostać wydany w odniesieniu do postanowienia (i wyroku), jeżeli skarga nie wydaje się prima facie uzasadniona. Art. 840 kpc wyraźnie mówi o zwykłym postępowaniu także w przypadku wydania przez Prezesa Sądu Apelacyjnego postanowienia o odmowie uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku. Jak wskazano powyżej, liczba sytuacji, w których okoliczność ta może zaistnieć, jest ograniczona, ponieważ Prezes Sądu Apelacyjnego nie może badać z urzędu elementów innych niż wspomniane powyżej (tj. i) spełniania przez wyrok wymogów formalnych, ii) zdatności arbitrażowej sporu zgodnie z włoskim prawem, iii) braku naruszenia przez wyrok zasad porządku publicznego; patrz art. 839 kpc). Przykładowo, Prezes Sądu Apelacyjnego może stwierdzić brak zdatności arbitrażowej sporu zgodnie z włoskim prawem i odmówić uznania wyroku. W takim przypadku, w celu zaskarżenia postanowienia i doprowadzenia do uznania wyroku i stwierdzenia jego wykonalności, wnioskodawca zmuszony jest do wszczęcia postępowania przed Sądem Apelacyjnym. Z drugiej strony, sytuacją najczęściej spotykaną jest postanowienie uznające wyrok i stwierdzające jego wykonalność, które podlega zaskarżeniu przez stronę, przeciwko której wyrok ma zostać wykonany. 62 W przypadku wydania postanowienia, o którym mowa powyżej, wnioskodawca musi wystąpić o jego poświadczoną za zgodność z oryginałem kopię, którą winien doręczyć stronie, przeciwko której dochodzi wykonania wyroku. Postanowienie Sądu Apelacyjnego podlega zaskarżeniu do tego samego Sądu w terminie 30 dni od daty powiadomienia o jego wydaniu. Jak wskazano powyżej, postanowienie staje się prawomocne dopiero po doręczeniu stronie, przeciwko której dochodzi się wykonania wyroku oraz po bezskutecznym upływie terminu określonego powyżej, przysługującego tej stronie na zaskarżenie postanowienia. Przesłanki zaskarżenia postanowienia o uznaniu wyroku wyszczególnione są w art. 840 włoskiego Kodeksu postępowania cywilnego i stanowią powtórzenie przesłanek określonych w art. V Konwencji nowojorskiej z 1958 r. o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych. Art. 840 kpc stanowi, że uznanie zagranicznego orzeczenia arbitrażowego może być przedmiotem odmowy, jeżeli strona, przeciwko której dochodzi się uznania i stwierdzenia wykonalności tego orzeczenia, wykaże, że 1) strony umowy o arbitraż były – zgodnie z prawem właściwym – niezdolne do czynności prawnych lub umowa o arbitraż była dotknięta nieważnością zgodnie z prawem, któremu strony ją poddały lub – w braku wskazania takiego prawa – zgodnie z prawem państwa, w którym wydany został wyrok arbitrażowy, lub 2) strona, przeciwko której dochodzi się wykonania wyroku, nie została poinformowana o powołaniu arbitra lub o postępowaniu, bądź też nie miała możliwości odpowiedniego przedstawienia swo- jego stanowiska procesowego, lub 3) wyrok dotyczył i/lub zawierał rozstrzygnięcie kwestii spornej, która nie została przewidziana w umowie o arbitraż lub nie została przedłożona do rozstrzygnięcia w drodze arbitrażu – w takim przypadku, jeżeli istnieje możliwość oddzielenia rozstrzygnięć w kwestich przedłożonych i nieprzedłożonych do rozstrzygnięcia w arbitrażu, uznanie i stwierdzenie wykonalności jest dopuszczalne w odniesieniu do tej części wyroku, która zawiera rozstrzygnięcia kwestii przedłożonych do rozstrzygnięcia w arbitrażu, lub 4) skład zespołu orzekającego lub przeprowadzone postępowanie było niezgodne z umową zawartą pomiędzy stronami, a w przypadku jej braku, z prawem miejsca postępowania arbitrażowego, lub 5) wyrok nie stał się jeszcze wiążący dla stron, został uchylony lub jego wykonanie zostało wstrzymane przez właściwy organ państwa, na terytorium którego lub zgodnie z prawem którego, wyrok został wydany. Zgodnie z brzmieniem przepisu pierwszego akapitu art. 840 kpc powyższe przesłanki odmowy uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego muszą zostać podniesione i udowodnione przez stronę, przeciwko której dochodzi się jego uznania i stwierdzenia jego wykonalności, i nie mogą zostać uwzględnione przez Sąd Apelacyjny z urzędu. Z drugiej strony, przepis zawarty w drugim akapicie art. 840 kpc powtarza przepis dotyczący postępowania z udziałem jednej strony (inaudita altera parte), zgodnie z którym odmowa uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego następuje również w przypadku ustalenia przez Sąd Apelacyjny, że 1) zgodnie z włoskim prawem przedmiot sporu nie nadaje się do rozstrzygnięcia w drodze ar- ARBITRAŻOWY bitrażu lub 2) uznanie lub stwierdzenie wykonalności wyroku byłoby sprzeczne z zasadami włoskiego porządku publicznego. Ustalenie takie może zostać poczynione przez Sąd Apelacyjny z urzędu nawet wówczas, gdy strona zaskarżająca postanowienie o uznaniu wyroku nie zgłasza sprzeciwu w tym zakresie. Wnioski Jak już powiedziano, Włochy są sygnatariuszem kilku konwencji międzynarodowych – na przykład Konwencji genewskiej z 1961 r. o międzynarodowym arbitrażu handlowym i Konwencji nowojorskiej z 1958 r. o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych. Celem tych konwencji jest zapewnienie uznawania wyroków arbitrażowych na podstawie wspólnych przepisów i ograniczenie zakresu przesłanek odmowy uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku arbitrażowego. W myśl postanowień Konwencji nowojorskiej z 1958 r. odmowa uznania i stwierdzenia wykonalności zagranicznego orzeczenia arbitrażowego może, co do zasady, nastąpić w sytuacji uchylenia lub wstrzymania wykonania tego orzeczenia przez właściwy organ państwa, na terytorium którego lub zgodnie z prawem którego, zostało ono wydane (art. V ust. 1 lit. e) Konwencji nowojorskiej z 1958 r.). Mając na względzie tak ogólny charakter przesłanki odmowy uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku, ustawodawca włoski podjął próbę – przeprowadzając reformę prawa arbitrażowego w 2006 r. – zasadnego ograniczenia zakresu przesłanek uchylenia przez włoskie Sądy Apelacyjne wyroków wy- 63 e-PRZEGLĄD danych w postępowaniach arbitrażowych prowadzonych na terytorium Włoch, w szczególności poprzez wprowadzenie przepisu stanowiącego, że jeżeli umowa o arbitraż nie zawiera odrębnego postanowienia w tym przedmiocie, nie ma możliwości uchylenia wyroku z powodu – wspomnianego w uzasadnieniu – błędnego ustalenia stanu faktycznego w danym sporze lub z powodu błędnego zastosowania przepisów prawa przy orzekaniu co do istoty sporu, z wyłączeniem przypadku orzeczenia naruszającego porządek publiczny. Skarga o uchylenie wyroku sądu polubownego na Ukrainie ■ Wojciech Bazan aplikant adwokacki, prawnik w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak, absolwent prawa na WPiA UJ ■ Mykola Zembra prawnik w kancelarii Russell Bedford Poland, absolwent prawa na WPiA UJ Wprowadzenie Instytucja sądownictwa polubownego na terytorium Ukrainy jest aktualnie uregulowana, obowiązującą od 2004 roku, Ustawą o sądach polubownych. Pomimo przypadającego na ten rok jubileuszu dziesięciu lat obowiązywania tejże ustawy, zainteresowanie tego typu rozwiązywaniem sporów jest wciąż niewielkie. Jednakże, w ostatnim czasie wykazuje wyraźne tendencje wzrostowe. Niniejszy artykuł ma na celu przedstawienie kluczowych regulacji prawnych dotyczących przyjętego przez Ukrainę modelu zaskarżania orzeczeń sądów polubownych. Aby ułatwić odbiorcy zrozumienie tego systemu, opisywane regulacje zostaną zestawione z prawem polskim. Sądy polubowne w prawie ukraińskim Sąd polubowny w prawie ukraińskim jest nazywany tretejski sąd (Третейський суд; dalej: sąd polubowny). Obowiązujące zasady funkcjonowania sądów polubownych na Ukrainie zostały uregulowane w Ustawie o sądach polubow- 64 ARBITRAŻOWY nych z dnia 11 maja 2004 r. № 1701-IV, w języku ukraińskim Закон України про третейські суди (dalej: Ustawa)1. Nie jest to jedyna ustawa regulująca ten zakres przedmiotowy, albowiem równolegle funkcjonuje, wzorowana na ustawie modelowej UNCITRAL, Ustawa o międzynarodowym arbitrażu handlowym (dalej: Ustawa zagraniczna) mająca zastosowanie, jeżeli siedziba chociażby jednej ze stron sporu znajduje się za granicą, a także do sporów przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym i zjednoczeń oraz organizacji międzynarodowych, powołanych na terytorium Ukrainy, pomiędzy sobą, sporów pomiędzy ich założycielami, a także ich sporów z innymi podmiotami prawa Ukrainy (art. 1 ust. 2 Ustawy zagranicznej). Na Ukrainie przyjęto więc rozwiązanie odmienne od polskiego – postępowanie przed sądem polubownym regulują dwie odrębne ustawy, a dopiero postępowanie wszczynane ewentualną skargą o uchylenie orzeczenia sądu polubownego jest uregulowane przepisami ukraińskiego Kodeksu postępowania cywilnego. 1. Wcześniejsze regulacje zostały szerzej opisane w: A. Tynel, Droga Polski i Ukrainy do międzynarodowego arbitrażu, e-Przegląd Arbitrażowy wydanie specjalne, s. 16 65 e-PRZEGLĄD Zgodnie z definicją zawartą w Ustawie (art. 2) sądem polubownym jest niepaństwowy niezależny organ, który tworzy się na podstawie umowy zawieranej pomiędzy osobami fizycznymi lub prawnymi zgodnie z procedurą przewidzianą w Ustawie, dla rozwiązywania sporów w sprawach cywilnych lub gospodarczych. W celu powierzenia danemu sądowi polubownemu rozstrzygania sporów z konkretnego stosunku łączącego strony, można zawrzeć klauzulę arbitrażową w umowie lub sporządzić porozumienie dotyczące danego, powstałego już sporu (art. 12 Ustawy). Zasady działalności oraz organizacja sądów polubownych na Ukrainie zostały określone w Ustawie (art. 4): – praworządność; – niezależność sędziów oraz podległość tylko prawu; – równość wszystkich uczestników postępowania przed prawem oraz sądem polubownym; – kontradyktoryjność; – wiążąca moc wyroku sądu polubownego dla stron postępowania; – dobrowolność tworzenia sądu polubownego; – dobrowolna zgoda arbitrów na wyznaczenie do konkretnej sprawy; – arbitraż; – samorządność sądów polubownych; – kompleksowość, kompletność i bezstronność przy rozstrzyganiu sporów; – pomoc stronom w osiągnięciu porozumienia w celu zawarcia ugody na każdym etapie postępowania polubownego. Na terytorium Ukrainy mogą funkcjonować stałe sądy polubowne oraz sądy zawiązane dla rozwiązania konkretnego sporu (sądy polubow- 66 ne ad hoc). Jednym z największych stałych sądów polubownych na terytorium Ukrainy jest działający od 1992 r. Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy przy Ukraińskiej Izbie Handlowo-Przemysłowej – Международный коммер-ческий арбитражный суд при Торгово-промышленной палате Украины2. W tymże sądzie zapada rocznie ok. 300-400 orzeczeń3. Działalność sądów polubownych w praktyce Funkcjonowanie sądów polubownych na Ukrainie jest przedmiotem wielu dyskusji, które mają wymiar teoretyczny oraz praktyczny. Z jednej strony działalność sądów polubownych pozwala niewątpliwie zmniejszyć obciążenie sądów powszechnych, a sama ich obecność jest oznaką rozwoju demokratycznego społeczeństwa dążącego do polubownego rozwiązywania sporów. Z drugiej strony, ze względu na pewne niedoskonałości legislacyjne, działalność sądów polubownych nie zawsze przynosi pożądany efekt a czasem wprowadza dodatkowe komplikacje. Należy jednak mieć na względzie, iż te problemy nie są związane wyłącznie z działalnością sądów polubownych, często bowiem dotyczą także sądów powszechnych – w szczególności w zakresie wykonania oraz zaskarżania orzeczeń sądów polubownych4. Najczęst2. http://www.ucci.org.ua/arb/icac/en/icac.html 3. Szerzej w: M. Selivon, Wskaźnik cena-jakość-czas w rozstrzyganiu sporów przez Międzynarodowy Handlowy Sąd Arbitrażowy przy Ukraińskiej Izbie Handlowo-Przemysłowej, e-Przegląd Arbitrażowy wydanie specjalne, s. 24 4. L.I. Ohrimczuk (Sędzia Najwyższego Sądu Ukrainy), Praktyka stosowania Ustawy Ukrainy „o sądach polubownych” (Практика застосування судами Закону України «Про третейські суди»), strona internetowa Najwyższego Sądu Ukrainy http://www.scourt.gov.ua/clients/vs.nsf /81b1cba59140 111fc2256bf7004f9cd3 /bb0f2d6e 20458292c225766a 004c0fa4?OpenDocument szym powodem powstawania problemów jest niedostosowane prawo, które reguluje funkcjonowanie sądów polubownych oraz ich współpracę z innymi organami i sądami powszechnymi. W tym miejscu należy odnotować, iż ciekawym przykładem dobrego rozwoju sądownictwa polubownego na Ukrainie jest przystąpienie przez ten kraj do Konwencji waszyngtońskiej z 18 marca 1965 r. o rozstrzyganiu sporów inwestycyjnych między państwami a obywatelami innych państw5. Sąd polubowny a sąd powszechny Podstawową zasadą jest niezaskarżalność orzeczeń sądów polubownych poza przypadkami wyraźnie przewidzianymi w art. 51 Ustawy oraz art. 34 ust. 2 Ustawy zagranicznej. Jest to więc rozwiązanie analogiczne do polskiego, które zostało uregulowane w art. 1205 § 1 w zw. z 1206 k.p.c. poprzez wskazanie tam zamkniętego katalogu podstaw skargi o uchylenie orzeczenia sądu polubownego6. Niemniej jednak katalog ten mocno się poszerza poprzez uwzględnienie w nim klauzuli generalnej – sprzeczność z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej7. Zgodnie z art. 51 Ustawy, wyrok sądu polubownego może zostać zaskarżony w przypadkach przewidzianych w Ustawie do właściwego sądu powszechnego (analogicznie w art. 34 w zw. z art. 2 Ustawy zagranicznej). 5. https://icsid.worldbank.org/ICSID/FrontServlet ?requestType =ICSIDDocRH&actionV al=ContractingStates&ReqFrom=Main 6. orz. SN z 6 stycznia 1961 r., sygn. II CR 532/59 7. por. J. Szpara [w:] Sąd Arbitrażowy. System Prawa Handlowego t. 8, red. A. Szumański, Warszawa 2010, s. 589 ARBITRAŻOWY Zgodnie z Ustawą, sądy powszechne rozpoznają sprawy dotyczące: – stwierdzenia wykonalności orzeczeń sądów polubownych (art. 55 i n.; w Ustawie zagranicznej art. 35 i n.); – skargi o uchylenie orzeczeń sądów polubownych (art. 51; w Ustawie zagranicznej art. 34). Procedura postępowania w tego typu sprawach została uregulowana w art. 389[1] ukraińskiego Kodeksu postępowania cywilnego (Цивільно процесуальний кодекс України). Podstawy zaskarżenia wyroku sądu polubownego Podstawy skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego zostały opisane w Ustawie, a w szczególności w art. 51: – sprawa, w której został wydany wyrok, nie może zostać poddana pod rozstrzygnięcie przez sąd polubowny; – wyrok sądu polubownego został wydany w zakresie nieprzewidzianym w klauzuli arbitrażowej/porozumieniu; wyroku w części dotyczy zagadnień nieprzewidzianych w klauzuli arbitrażowej/porozumieniu – w tym przypadku po zaskarżeniu może zostać uchylona część przekraczająca zakres zgody stron na rozpoznanie sprawy przez sąd polubowny; – skład sądu polubownego, który wydał wyrok nie odpowiadał wymogom art. 16–19 Ustawy; – sąd polubowny wydał wyrok rozstrzygający o prawach i obowiązkach osób niebiorących udziału w postępowaniu; – klauzula arbitrażowa/porozumienie zostały uznane za nieważne. 67 e-PRZEGLĄD Należy podkreślić, iż Ustawa zagraniczna zawiera swój własny, a co najważniejsze odmienny katalog podstaw do wniesienia skargi (jest on wzorowany na ustawie modelowej UNCITRAL): – jedna ze stron zapisu na sąd polubowny nie miała zdolności do jego zawarcia; lub że zapis na sąd polubowny był nieważny w świetle wybranego przez strony prawa właściwego, a w braku wyboru takiego prawa, w świetle prawa ukraińskiego; – strona wnioskująca nie była należycie zawiadomiona o wyznaczeniu arbitra, o postępowaniu przed sądem polubownym lub w inny sposób była pozbawiona możności przedstawienia swojej sprawy; – wyrok dotyczy sporu nieobjętego zapisem na sąd polubowny lub zawiera rozstrzygnięcie wykraczające poza zakres spraw poddanych pod arbitraż, jeżeli jednak orzeczenie w sprawach poddanych pod rozstrzygnięcie sądu polubownego daje się oddzielić od rozstrzygnięcia w sprawach nieobjętych arbitrażem, wyrok może być uchylony jedynie w zakresie spraw, które nie były poddane pod arbitraż; – nie zachowano wymagań co do składu zespołu orzekającego lub procedury arbitrażowej, uzgodnionych przez strony, chyba że umowa ta narusza bezwzględnie obowiązujące przepisy Ustawy zagranicznej, lub w braku takiej umowy, nie zachowano wymagań wynikających z Ustawy zagranicznej. Ponadto, orzeczenie sądu polubownego podlega uchyleniu jeżeli sąd powszechny uzna, że: – według prawa ukraińskiego przedmiot sporu nie może być poddany pod rozstrzygnięcie przez sąd polubowny; – wyrok jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku publicznego Ukrainy. 68 Treść przywołanych przepisów wskazuje, że w Ustawie zagranicznej, tak jak w polskim Kodeksie postępowania cywilnego (art. 1206 § 2 k.p.c.), recypowana została grupa, badanych z urzędu8, przesłanek powodujących uchylenie orzeczenia sądu polubownego. Sprawy, które nie mogą zostać poddane pod rozstrzygnięcie przez sądy polubowne Analizując powyższe przesłanki do zaskarżenia oraz uchylenia wyroku sądu polubownego, należy przede wszystkim zastanowić się, które ze spraw nie mogą być poddawane pod rozstrzygnięcie przez sądy polubowne – tzw. brak zdatności arbitrażowej. To zagadnienie zostało uregulowane w art. 6 Ustawy, w którym wskazano, iż sądy polubowne mogą rozpatrywać wszelkie spory w sprawach cywilnych lub gospodarczych, z wyłączeniem: – spraw dotyczących sporów o unieważnienie aktów prawnych; – spraw w sporach wynikających z zawarcia, zmiany, rozwiązania oraz realizacji umów handlowych związanych z zaspokojeniem potrzeb publicznych; – spraw dotyczących tajemnicy państwowej; – spraw dotyczących sporów wynikających ze stosunków rodzinnych, z wyłączeniem sporów wynikających z umów małżeńskich; – s praw dotyczących przywrócenia wypłacalności dłużnika9 lub postępowania upadłościowego; – spraw, w których jedną ze stron jest organ administracji publicznej, władze lokalne, ich 8. por. R. Morek [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. E. Marszałkowska-Krześ, Warszawa 2014, kom. do art. 1206 teza 29 9. postępowanie podobne do polskiego postępowania układowego pracownicy, inne podmioty wykonujące funkcje administracyjne na podstawie przepisów prawa oraz zadania zlecone, oraz inne organy państwowe; – spraw w sporach dotyczących nieruchomości, w tym gruntów; – spraw dotyczących ustalenia faktów mających znaczenie prawne; – spraw w sporach wynikających ze stosunku pracy; – spraw wynikających z relacji gospodarczych w sporach pomiędzy jednostkami gospodarczymi oraz ich członkami (założycielami, akcjonariuszami) oraz pomiędzy członkami (założycielami, akcjonariuszami) jednostek gospodarczych związanych z tworzeniem, eksploatacją, zarządzaniem i likwidacją tych jednostek; – spraw, po uwzględnieniu których wyrok sądu polubownego będzie wymagał pewnych działań przez władze państwowe, samorządy lokalne i ich urzędników oraz inne zainteresowane strony; – w innych przypadkach, w których zgodnie z prawem sprawy powinny być rozstrzygane wyłącznie przez sądy powszechne oraz Sąd Konstytucyjny Ukrainy; – przypadków, w których co najmniej jedna ze stron sporu nie jest rezydentem Ukrainy; Polski ustawodawca w art. 1157 k.p.c. dopuścił możliwość poddania pod rozstrzygnięcie przez sądy polubowne sporów o prawa majątkowe lub niemajątkowe, jeżeli mogą one być przedmiotem ugody sądowej, z wyjątkiem spraw o alimenty. ARBITRAŻOWY Zakres klauzuli arbitrażowej/ porozumienia stron W niektórych wypadkach, pomimo nawet najbardziej skrupulatnego prowadzenia postępowania, może dojść do sytuacji, w której wyrok sądu polubownego zostanie wydany (w całości lub w części) w zakresie nieprzewidzianym w klauzuli arbitrażowej/porozumieniu. Obie ustawy, podobnie jak polski Kodeks postępowania cywilnego (art. 1206 § 1 pkt 3) k.p.c.) dopuszczają możliwość uchylenia części wyroku przekraczającej zakres zgody stron na rozpoznanie sprawy przez sąd polubowny Uznanie klauzuli arbitrażowej/ porozumienia za nieważne Procedurę uznania klauzuli arbitrażowej/ porozumienia za nieważną, mimo, iż wywołuje wymierne skutki w wymiarze procesowym, normuje ukraiński Kodeks cywilny. Klauzula arbitrażowa/ porozumienie może zostać uznana za nieważną jeżeli jest spełniona chociaż jedna z następujących przesłanek: – klauzula arbitrażowa/ porozumienie nie odpowiada unormowaniom prawnym; – klauzula arbitrażowa/ porozumienie została zawarta w nieodpowiedniej formie; – brak zdolności stron do zawarcia klauzuli arbitrażowej/ porozumienia oraz brak możliwości swobodnego podjęcia decyzji o jej zawarciu. Jednak w praktyce uznanie za nieważną ze względu na wskazane powyżej podstawy występuje bardzo rzadko. Wynika to z ustanowienia stosunkowo ograniczonych wymogów formalnych. Zgodnie z prawem klauzula arbitrażowa/porozumienie powinna zostać sporządzona w formie pisemnej (lub innej, bardziej 69 e-PRZEGLĄD sformalizowanej) przez osobę mającą zdolność do dokonania tej czynności. Niezgodny z prawem skład sądu polubownego Zgodnie z obowiązującym prawem (Ustawa oraz Ustawa zagraniczna) strony mają prawo do swobodnego wyboru arbitrów. Zgodnie z Ustawą kandydaci na arbitrów powinni posiadać wyższe wykształcenie prawnicze (art. 18). W składzie trzy osobowym taki wymóg powinien spełniać arbiter przewodniczący. Należy pamiętać, że jest to minimum ustawowe, a strony mogą dodatkowo rozszerzyć wymogi dotyczące arbitrów. Zapewnienie przez stałe sądy polubowne oraz same strony udziału arbitrów z odpowiednim wykształceniem oraz swoboda ich wyboru ogranicza możliwość zaskarżenia wyroku na tej podstawie. Pomimo małego prawdopodobieństwa wystąpienia przesłanek do wniesienia skargi na tej właśnie podstawie, to w praktyce kilka takich przypadków już zaistniało10. Rozstrzygnięcie o prawach i obowiązkach podmiotów, które nie brały udziału w postępowaniu Możliwe jest wniesienie skargi na wyrok sądu polubownego w przypadku, gdy wyrok dotyczy praw i obowiązków osób niebiorących udziału w postępowaniu. Przedmiotowa podstawa zaskarżania orzeczeń sądów polubow10. M.M. Pusz (Prezes Sądu Arbitrażowego przy ukraińskiej organizacji społecznej „Prawo i obowiązek”), Procedura zaskarżenia i wykonania wyroku sądu polubownego (Порядок оскарження та виконання рішення третейського суду) 2009, http://xn--d1abamebf8bmdccu.com/statti/12/ 70 nych została wprowadzona w nowelizacji Ustawy, która weszła w życie w dniu 31 marca 2009 r. Na podstawie wprowadzonej zmiany na sądzie polubownym oraz na stronach ciąży obowiązek zapewnienia udziału w postępowaniu przez wszystkie osoby, których praw i obowiązków może dotyczyć wydany przez sąd polubowny wyrok. Procedura zaskarżenia wyroku sądu polubownego Art. 51 Ustawy oraz art. 34 Ustawy zagranicznej regulują podstawy zaskarżenia wyroku sądu polubownego. Natomiast sama procedura postępowania ze skargi uregulowana jest w ukraińskim Kodeksie postępowania cywilnego. Skarga o uchylenie wyroku może zostać wniesiona do właściwego sądu w ciągu 3 miesięcy od dnia wydania wyroku, a osoby, które nie brały udziału w sprawie mogą wnieść skargę w ciągu 3 miesięcy od dnia, w którym dowiedziały się lub powinny były się dowiedzieć o wydaniu wyroku. Taki sam termin został przewidziany w polskiej procedurze cywilnej (art. 1208 § 1 k.p.c.), z wyłączeniem szczególnych przypadków kiedy termin liczy się od momentu dowiedzenia się o podstawie do zaskarżenia. Istotną kwestią przy wnoszeniu skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego jest ustalenie właściwości sądu powszechnego do rozpoznania tejże skargi. Zgodnie z art. 2 Ustawy oraz art. 389[1] ust. 2 ukraińskiego Kodeksu postępowania cywilnego, sądem właściwym do rozpatrzenia skargi jest sąd powszechny właściwy dla miejsca rozpoznania sprawy przez sąd polubowny. Przykładowo sądem właściwym dla skarg o uchylenie orzeczeń Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego przy Ukraińskiej Izbie Handlowo-Przemysłowej będzie Sąd Rejonu Szewczenkowskiego w Kijowie. Polski ustawodawca przyjął w tym zakresie odmienną regulację, wprowadzając art. 1158 k.p.c. powierzający rozpoznawanie skarg sądowi powszechnemu, który byłby właściwy dla rozpoznania sprawy, gdyby strony nie dokonały zapisu na sąd polubowny. Zgodnie z ukraińskim kodeksem postępowania cywilnego skarga jest rozpoznawana przez sąd powszechny w składzie jednoosobowym w ciągu jednego miesiąca od wniesienia skargi. Wyrok sądu polubownego mogą zaskarżyć strony postępowania, inni uczestnicy postępowania lub osoby które nie brały udziału w sprawie, jeżeli wyrok dotyczy ich praw lub obowiązków. Polska doktryna kwestionuje dopuszczalność wnoszenia skargi przez osoby trzecie11. Jednak zakres podmiotów legitymowanych czynnie został poszerzony o prokuratora (art. 7 k.p.c.) oraz Rzecznika Praw Obywatelskich (art. 14 pkt 4 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich). Na skutek rozpoznania skargi, sąd powszechny ma prawo (i) oddalić skargę a tym samym pozostawić wyrok sądu polubownego bez zmian, albo (ii) uchylić zaskarżone orzeczenie (art. 389[4] ust. 6 ukraińskiego Kodeksu postępowania cywilnego). Strona niezadowolona z tego rozstrzygnięcia może zaskarżyć je do sądu wyższej instancji (art. 389[4] ust. 6 ukraińskiego Kodeksu postępowania cywil11. J. Szpara [w:] Sąd Arbitrażowy. System Prawa Handlowego t. 8, red. A. Szumański, Warszawa 2010, s. 585 ARBITRAŻOWY nego). Należy jednak mieć na względzie, że zarówno w Polsce jak i na Ukrainie sąd powszechny nie działa tutaj jako druga instancja względem sądów polubownych i jego kontrola ogranicza się do oceny zaskarżonego wyroku w perspektywie naruszeń wskazanych w przepisach Ustawy (w Polsce w art. 1206 k.p.c.).12 Uchylenie wyroku sądu polubownego przez sąd powszechny, nie pozbawia strony postępowania prawa do ponownego wniesienia sprawy do sądu polubownego, z wyjątkiem spraw przewidzianych w Ustawie (art. 389[5] ust. 3 ukraińskiego Kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 51 Ustawy), w których: – wyrok sądu polubownego uchylono w całości albo w części na skutek uznania klauzuli arbitrażowej/porozumienia za nieważną przez właściwy sąd powszechny; – zakres wyroku wydanego w postępowaniu polubownym nie był przewidziany w zawartej klauzuli arbitrażowej/porozumieniu; – wyrok rozstrzyga kwestie wychodzące poza zakres klauzuli arbitrażowej/porozumienia; – wyrok został wydany w sprawie nie podlegającej rozpatrzeniu przez sąd polubowny. W Polsce kwestia dopuszczalności ponownego wniesienia pozwu została uregulowana w art. 1211 k.p.c., który dopuszcza ponowne wniesienie skargi, chyba że strony postanowiły inaczej. Podsumowanie Jak wynika z powyższych rozważań, przyjęty przez Ukrainę system zaskarżania orzeczeń 12. wyr. SA w Poznaniu z 16 listopada 2005 r., sygn. I ACa 912/05 71 e-PRZEGLĄD sądów polubownych jest bardzo podobny do polskiego. Podobieństwo – a w wielu przypadkach praktycznie identyczne sformułowanie – podstaw do wniesienia skargi wynika z faktu, iż oba kraje starają się korzystać z wypracowanej na forum międzynarodowym ustawy modelowej UNCITRAL. Należy także pamiętać, iż oba kraje są stronami Konwencji ONZ o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. („Konwencja nowojorska”). Oznacza to, że przedsiębiorcy z obu krajów mają możliwość zabezpieczenia wzajemnej współpracy powierzając rozstrzyganie swoich sporów przez sądy polubowne. Zaś w razie uznania, że dany panel arbitrażowy był bardziej przychylny „gospodarzowi” lub orzekł wbrew prawu czy też dopuścił się innego uchybienia proceduralnego, przedsiębiorca zawsze będzie mógł sięgnąć po skargę o uchylenie danego orzeczenia, która jest uregulowana podobnie do procedury obowiązującej w jego kraju. Unieważnienie i rewizja wyroku sądu polubownego w Hiszpanii ■ Katarzyna Skowrońska d oktorantka w Instytucie Prawa Międzynarodowego, WPiA Uniwersytetu Warszawskiego Wprowadzenie Unieważnienie i rewizja wyroku sądu polubownego są uregulowane w Tytule VII hiszpańskiego Prawa Arbitrażowego, zawierającym artykuły od 40 do 43, ponadto art. 8 ust. 5 również odnosi się do przedstawianego zagadnienia. Przepis art. 40 reguluje „Czynność unieważnienia wyroku sądu polubownego”; art. 41 zajmuje się „Motywami”; art. 42 poświęcony jest „Postępowaniu”; art. 43 traktuje o „Sprawach sądzonych i kontroli wyroków sądu polubownego”; i, w końcu, art. 8 ust. 5 ustanawia organy sądowe kompetentne by zapoznać się z czynnością unieważnienia wyroku sądu polubownego. Organy sądowe kompetentne by zapoznać się z procesem unieważnienia Artykuł 8 ust. 5 Prawa Arbitrażowego stanowi, że: „Do zapoznania się z procesem unieważnienia wyroku sądu polubownego będzie kompetentny Sąd Cywilny i Karny Wyższego Sądu Sprawiedliwości Regionu Autonomicznego, gdzie wydawany byłby wyrok”. 72 ARBITRAŻOWY Jak widać organem sądowym kompetentnym do zapoznania się z procesem unieważnienia jest Wyższy Sąd Sprawiedliwości miejsca, w którym wydaje się wyrok sądu polubownego. Rozwiązanie to wydaje się być najbardziej zgodne z naturą takiego procesu1. Tak więc, należy stwierdzić różnicę momentu rozstrzygnięcia postępowania, które może trwać od sześciu miesięcy do trzech albo czterech lat. Sytuacja ta doprowadziła do podniesienie głosów „domagających się wyznaczenia specjalnych Izb w Sądach Prowincjonalnych, które umożliwiłyby skrócenie terminów oraz zgodność kryteriów. Argumentowano to tym, że takie rozwiązanie istnieje w instytucjach międzynarodowych zajmujących się zwyczajowo arbitrażem, takich jak Paryż”2. W konsekwencji takiej regulacji Prawa Arbitrażowego, art. 73 ust. 1 litera c) (o kompetencjach Sądu Cywilnego i Karnego Wyższe1. Barona Vilar, S., Comentario al. art. 42. Procedimiento, en AAVV, Comentarios a la Ley de Arbitraje (Ley 60/2003, de 23 de diciembre), Barona Vilar S. (Coord.), Thomson-Civitas, 2004, s. 1452. 2. Fernández Rozas, J.C., Ámbito de actuación y limites del juicio de árbitros tras la Ley 60/2003, de Arbitraje, en AAVV, La nueva Ley de Arbitraje, Madrid, Fernández Rozas, J.C. (Dir.), Editorial CGPJ, 1.ª ed., 2006, s. 155. 73 e-PRZEGLĄD go Sądu Sprawiedliwości) Ustawy Organicznej Władzy Prawnej, zawiera następujący tekst: „Z czynnościami wsparcia i kontroli arbitrażu, które ustanawia się w Ustawie, jak również ze skargami na wykonanie zagranicznych wyroków sądu polubownego, a także, z postanowieniami zawartymi w traktatach albo normach Unii Europejskiej, koresponduje wiedza o innym Sądzie albo Trybunale”. Wykorzystanie częściowego wyroku sądu polubownego Przepisy hiszpańskiego Prawa Arbitrażowego odnoszą się albo wpływają na przypadki, w których usiłuje się wprowadzić skargę na unieważnienie przez niezgodność, w taki sposób, że ustala się domniemanie lub warunek wstępny niezbędny przy omawianej czynności, a odnoszący się do organów arbitrażowych. Artykuł 40 Prawa Arbitrażowego (Skarga o unieważnienie wyroku sądu polubownego) stanowi, że: „Przeciw ostatecznemu wyrokowi sądu polubownego będzie można wnieść skargę na unieważnienie w zakresie przewidzianym w tym tytule.” Należy przypomnieć, że ten motyw unieważnienia zawiera litera c) art. 41.1 Prawa Arbitrażowego stwierdzając, „że arbitrzy rozstrzygają o sprawach nie podlegających ich orzecznictwu”, jak również, że niewłaściwością, która pozwala anulować wyrok sądu polubownego jest zbytnia niezgodność, to jest, nadużycie przy ogłoszeniu wyroku przez arbitrów, rozpoznawanie albo wypowiadanie się nie proszonym, co może przekraczać granice ustalone przez strony (zatem niezgodność obiek- 74 tywna, ale nie subiektywna)3. I taka niewłaściwość może być poza petitum, to jest, mieć miejsce, kiedy postanowienie wyroku sądu polubownego zezwala na więcej niż żądano. Albo ekstra petitum, to znaczy, kiedy wyrok sądu polubownego przyznaje coś czego się nie żądało, jak również wtedy, kiedy przyznaje albo odmawia przyznania czegoś z innych powodów niż przytoczone4. Prawo Arbitrażowe (art. 39) rozważało ex novo możliwość ubiegania się przez arbitrów o uzupełnienie wyroku sądu polubownego wydanego w niepełnej formie5. Nie da się ukryć, że ten środek ustawodawczy w gruncie rzeczy pozwala na korektę możliwych błędów w tej samej instancji arbitrażowej. Motywy unieważnienia wyroku sądu polubownego Unieważnienie może jedynie opierać się na którymś z motywów wyliczonych w artykule 41.1 Ustawy, nie ma innych środków (numerus clausus) i są one stosowane restrykcyjnie. Wskazane motywy – zaczerpnięte z Ustawy Modelowej UNCITRAL o Międzynarodowym Arbitrażu Handlowym (artykuł 34) i Konwencji Nowojorskiej z 10 czerwca 1958, o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych (artykuł 36) – są następujące: 3. Barona Vilar, S., Comentario al. art. 41. Motivos, en AAVV, Comentarios a la Ley de Arbitraje (Ley 60/2003, de 23 de diciembre). Barona Vilar, S. (Coord.), Thomson-Civitas, 2004, s. 1400. 4. Montero Aroca, J., Lección Séptima. La sentencja”, en AAVV, Derecho Jurisdiccional II. Proceso Civil, Valencia, Tirant lo Blanch, 16ª. Ed., 2008, s. 360. 5. Barona Vilar, S., „Art. 41…”, op. cit., s. 1394. a) Nieistnienie albo nieważność umowy arbitrażowej -, Niezależnie od tego, czy teoretycznie jest możliwe rozróżnienie między nieistnieniem i nieważnością, pewne jest, że – być może przez trudności praktyczne, które zakłada w licznych przypadkach – z tego powodu pozwala Prawu Arbitrażowemu przytoczyć jakąkolwiek przyczynę, która zakłada nieistnienie, nieważność zasadniczą albo nieważność dotyczącą ugody arbitrażowej. Tym niemniej, przez to, co odnosi się do nieistnienia, można stwierdzić, że to samo zdarzy się jednocześnie, kiedy dostrzeże się absolutną i bezwzględny brak ugody, jej przedmiot albo powód ugody. Odnośnie bezskuteczności, należy ocenić, kiedy, na przykład, zdarza się jednocześnie wada w ugodzie albo, kiedy się narusza normę prawną o charakterze imperatywnym odnoszącą się do ugody arbitrażowej, jak na przykład, brak jasnego celu i wyraźne poddanie się arbitrażowi. b) Oznaczenie arbitra nie byłoby należycie podane do wiadomości stronie, albo że strony nie były należycie powiadomiona o działaniach arbitrażowych albo że nie mogłyby, z jakiegokolwiek innego powodu, egzekwować swojego prawa. – Jeśli dobrze się przyjrzy, dwa motywy są rzeczywiście podrzędne, zawierają motyw uchylający i oba mają, jako wspólny mianownik nałożyć sankcje na bezradność, którą mógłyby spowodować. Bezradność w pierwszym z motywów pochodzi od braku albo wadliwej realizacji sposobów komunikacji, zawsze i wtedy, gdy ten brak albo wadliwość komunikacji może być przypisany trybunałowi arbitrażowemu, ale nie, wtedy, kiedy wynika to z podstępnego albo niedbałego postępowania strony. Drugi motyw podrzędny, pochodzący z układu bardziej otwartego albo nieoznaczonego niż pierwszy, umożliwia, przytoczenie ARBITRAŻOWY jakiegokolwiek działania, które unimożliwiałoby wykonywanie praw, które strony posiadają w procesie arbitrażowym. Motyw unieważnienia, który, jak wskazuje ustęp 3 artykułu 42 Prawa Arbitrażowego, jest także brany pod uwagę z urzędu. c) Arbitrzy mają rozstrzygać o sprawach nie podlegających ich orzeczeniom. – chodzi o to, że żeby nadać moc prawną niezgodności przez ekstra petita wyroku sądu polubownego, chociażby przez ucieknięcie się do złożenia skargi na unieważnienie, należy dokonać sprostowania na niezgodność z artykułem 39.1 Prawa Arbitrażowego6. W każdym razie, jeśli sprzeczność była częściowa „unieważnienie dotyczy tylko wydania wyroku sądu polubownego w sprawach nie dotyczących postanowienia arbitrów” (artykuł 42.2 Prawa Arbitrażowego). d) Mianowanie arbitrów albo postępowanie arbitrażowe nie doprowadziłoby do porozumienia między stronami, chyba, że wskazane porozumienie byłoby przeciwstawne normie imperatywnej Ustawy, albo, z braku wskazanego porozumienia, nie zastosowanoby tej Ustawy. – Dwa są w rzeczywistości motywami unieważnienia: jeden, odnoszący się do powołania arbitrów, a drugi, do postępowania arbitrażowego. Lecz w obydwu chodzi o ochronę wolności umów, z których w miejscu zawarcia arbitrażu korzystają strony, pod warunkiem, że umowy 6. Artykuł 39.1: „W ciągu dziesięciu dni następujących od zgłoszenia wyroku sądu polubownego, chyba że strony postanowiłyby o innym terminie, każda z nich będzie mogła, po zawiadomieniu drugiej, zwrócić się do arbitrów:… d) sprostowanie części wyroku sądu polubownego, kiedy się rozwiązało zagadnienie nie podlegające jego postanowieniu albo w sprawach nie podlegających arbitrażowi. 2. Poprzedni sąd pozostałych stron, arbitrzy rozstrzygają o ... sprostowaniu, w terminie dwudziestu dni”. 75 e-PRZEGLĄD osiągnięte przez strony nie naruszają dyspozycji w normie imperatywnej – zatem, obowiązkowego wykonania. e) Arbitrzy rozstrzygnęli o zagadnieniach nie podlegających arbitrażowi – Jak wiadomo, arbitralność albo nie sporu zależy od tego czy odnosi się albo nie do materii, która według Porządku Prawnego byłaby niezależnym zarządzeniem dla stron, w taki sposób, że z tego powodu zostaje unieważniona sankcja nałożona na wyrok sądu polubownego przez nadmiar jurysdykcji. Nadużycie prawa musi być najpierw zaskarżać ochronę nałożoną w artykule 39 Prawa Arbitrażowego i unieważnienie jedynie wpływa na ogłoszenie wyroku sądu polubownego w tych sprawach, które nie są podatne na arbitraż. Motyw unieważnienia może być brany pod uwagę z urzędu przez trybunał (artykuł 42.2). f) Wyrok sądu polubownego jest szkodliwy dla porządku publicznego. – Przed rozległością i czasami nieprecyzyjnością, którą część Sądów Prowincjonalnych określiła pojęciem „porządek publiczny” z zamiarem powodzenia albo nie tej przyczyny unieważniającej, należy wskazać, że należy ją tłumaczyć w sposób ograniczający i odnoszący się tylko do błędów in procedendo wyroku sądu polubownego, w taki sposób, że się zapobiega przemianie procesu unieważniającego w powodzenie drugiej instancji. Bez zgodności wyroku, niezgodne z porządkiem publicznym są: (i) uszczerbek zasad sądowych, sprzeczność albo równość; (ii) brak współuczestnictwa biernego w procesie, kiedy byłoby to niezbędne albo (iii) kiedy wyrok sądu polubownego jest pozbawiony odpowiedniego i dostatecznego uzasadnienia w granicach, w których był określony przez Trybunał Konstytucyjny. Zatem „wyrok sądu polubownego jest przeciwnikiem porządku publicznego”. Należy 76 stwierdzić jasno, że jurysprudencja łącznie z Sądami Prowincjonalnymi, naciskała na formę jednomyślną, a mianowicie, że naruszenie porządku publicznego należy tłumaczyć zawsze w sensie ograniczającym. To jedynie określa znaczenie, jeśli bierzemy pod uwagę brak jednomyślności jurysprudencyjnej w chwili interpretowania pojęcia prawnego nieokreślonego porządku publicznego. Jedynie musi unieważniać wyrok sądu polubownego poprzez naruszenie porządku publicznego, jeśli naruszane są podstawowe prawa i wolności powszechne, przez znaczną większość wyroków. Motyw unieważnienia może być brany pod uwagę z urzędu przez trybunał (artykuł 42.2). Dotyczy legitymacji procesowej czynnej nie tylko, dla tego kto był stroną w procesie arbitrażowym, lecz także, dla tego komu zapewnia się interes bezpośredni i prawny w wykonaniu akcji unieważnienia7, jak również Ministerstwu Skarbu, zasadniczo na wypadek gdyby motyw unieważnienia wskazany był w którymś z ustępów b), e) i f) artykułu 41.1, zgodnie z tym, co wynika z ustępu 2 artykułu 418. Tym niemniej, należy mieć na uwadze, że artykuł 6 Prawa Arbitrażowego przewiduje możliwość milczącego zrzeczenia się czynno7. Zauważa się, że artykuł 41.1 stanowi, że „wyrok sądu polubownego tylko będzie mógł być anulowany, kiedy strona, która stara się o unieważnienie argumentuje i udowadnia…”. 8. Artykuł 41.2: „Motywy zawarte w paragrafach b), e) i f) wcześniejszego ustępu będą mogły być brane pod uwagę przez sąd, który zna proces unieważnienia z urzędu albo instancji Ministerstwa Skarbu w związku z interesami tego, komu obrona jest prawnie przyznana”. ARBITRAŻOWY ści unieważnienia na określonych warunkach. Z bezsporną niedokładnością terminologiczną, norma odnosi się do milczącej odmowy możliwości zakwestionowania wyroku sądu polubownego – możliwości, która, według regulacji zawartej we właściwej Ustawie, jest taka sama, co proces unieważnienia – kiedy ten kto jest stroną w procesie arbitrażowym nie zgłaszał w odpowiedni sposób albo, błędnie, tak wcześnie, jak tylko to jest możliwe, naruszenia normy porządkującej zawartej w Ustawie albo jakiegoś wymogu umowy arbitrażowej, do którego następnie rości sobie prawo by podtrzymać proces unieważnienia. albo nie podlegających arbitrażowi, pod warunkiem, że mogą odłączyć się od pozostałych. Biernie legitymowani są, ci, którzy byli stroną w procesie arbitrażowym. Co do prowadzenia postępowania, artykuł 42 Prawa Arbitrażowego przewiduje, że proces unieważnienia prowadzi się należycie do jego zakończenia wyrokiem przez strony procesu ustnego. Odesłanie do tego typu postępowania regulowanego w LEC, które nie naruszają ustaleń zawartych we właściwym przepisie. Warunki wewnętrzne wyroku, oznaczają, że musi on być uzasadniony, wyczerpujący i zgodny z roszczeniami stron. Tym niemniej i stosownie do wymogów zgodności, należy wskazać, że to samo widać w związku z ustaleniem o charakterze ogólnym z artykułu 218 LEC i jako konsekwencja, w ostatniej instancji, zmniejszenia w miejsce unieważnienia zasady nakazującej. Dlatego możliwe jest, zgodnie z założeniem w artykule 41.1 Prawa Arbitrażowego, żeby sąd wydawał wyrok anulujący wyrok sądu polubownego z powodów odmiennych od przytoczonych przez powoda, ponieważ ustępy b), e) i f) przepisu są brane pod uwagę z urzędu przez sąd. Ponadto Artykuł 41 ustęp 2 i 3 stanowią, że: „3. W przypadkach przewidzianych w paragrafach c) i e) ustępu 1, unieważnienie wpływa tylko na ogłoszenie wyroku sądu polubownego w kwestiach nie podlegających postanowieniu arbitrów 4. Proces unieważnienia wyroku sądu polubownego będzie musiał wykształcić się w ciągu dwóch miesięcy następujących po jego ogłoszeniu albo, na wypadek gdyby było potrzebne sprostowanie, wyjaśnienie albo uzupełnienie wyroku sądu polubownego, od zawiadomienia o postanowieniu w tym wniosku, albo od upływu terminu by go przyjąć.” Prowadzenie postępowania unieważniającego Tym niemniej wniosek o postępowanie sądu ustnego, nakazuje Prawu Arbitrażowemu, żeby pozew był tak jak w przypadku sądu zwykłego uregulowany w artykule 399 LEC, tak żeby pozew zawierał we wszystkich przypadkach roszczenie – w tym przypadku anulujące – zupełne. Pozew, do którego będą musiały być załączone oprócz dokumentów o charakterze procesowym, inne o charakterze materialnym jak usprawiedliwiające swoje roszczenia o unieważnienie (to jest, te, na których opiera się motyw albo motywy unieważnienia, które się przytacza), umowę arbitrażową i wyrok sądu polubownego. W każdym razie i jako norma prekluzyjna, którą zakłada ustęp a) artykułu 42.1, w pozwie 77 e-PRZEGLĄD należy proponować wszystkie środki dowodowe, których wykorzystania będzie domagał się powód po to, żeby zapewnić motyw albo motywy unieważniające wyrok sądu polubownego. Z drugiej strony, będzie musiał uwzględniać zasadę zawartą w artykule 400 LEC, stosowaną uzupełniająco, tak, że będzie musiały powołać się w pozwie na to ile motywów unieważnienia okaże się znanych albo można będzie powołać się na moment ich wniesienia. b) Także w związku z odpowiedzią na pozew przewiduje się właściwość sądu zwykłego, i zakłada się, że będzie na piśmie, i że przedstawi się ją w terminie 20 dni następujących po wezwaniu pozwanego, do której będą musiały zostać załączone dokumenty, bazujące na jej sprzeciwie i propozycji wszystkich środków dowodowych, którymi zamierza się posłużyć. c) Pismo z odpowiedzią na pozew i dokumenty do niej załączone skopiuje się po to by wręczyć powodowi, „aby mógł przedstawić dokumenty dodatkowe albo zaproponować zastosowanie dowodu”. Możliwość przedstawienia dokumentów dodatkowych albo zaproponowanie wprowadzenia dowodu bez możliwości późniejszego sprzeciwu ze strony pozwanego, może wpłynąć negatywnie na proces, co stanowi uszczerbek prawa zasadniczego procesu ze wszystkimi rękojmiami. Art. 42 kładzie na karb Sekretarza Prawnego konkretne funkcje, takie jak przeniesienie sprawy i powołanie stron na rozprawie sądowej, przez co rozumiemy, że trzeba dodać – chociaż nie jest to konieczne – przyjęcie sprawy9. 9. Gómez, Jene, M. op. cit., s. 6. 78 Rozprawa sądowa sama odbywa się, wtedy kiedy ubiegają się o nią strony w swoich wzajemnych pismach procesowych i odpowiedziach do nich; odpowiedź, która, z drugiej strony, musi zawierać pisemne środki dowodowe, które mogą być przydatne i proponuje je przeciwnikowi. Artykuł 42 „Postępowanie” brzmi: 1. Proces unieważnienia prowadzi się należycie do jego zakończenia wyrokiem za pomocą procesu ustnego, bez uszczerbku następnych kwestii: a) skarga będzie musiała zostać przedstawiona zgodnie z założeniem z artykułu 399 Ustawy 1/2000, z 7 stycznia, Sądownictwa Cywilnego, wspólnie z dokumentami uzasadnionymi w ugodzie arbitrażowej i wyroku sądu polubownego, i, będzie zawierała propozycję środków dowodowych, których są interesujące dla powoda. b) Sekretarz Prawny udostępni kopię skargi pozwanemu, aby odpowiedział na nią w terminie dwudziestu dni. W odpowiedzi, wspólnie z dokumentami uzasadniającymi swój sprzeciw, będzie musiał zaproponować wszystkie środki dowodowe, którymi zamierza posłużyć się. Z tego pisma, i z dokumentów, które są do niego załączone, będzie przekazywał kopię powodowi, aby mógł przedstawić dokumenty dodatkowe albo zaproponować przedstawienie dowodów. c) Odpowiedź na skargę albo właściwy termin, który upłynął, Sekretarz Prawny przytoczy na rozprawie sądowej, jeśli tak żądają strony w swoich pismach i odpowiedziach. Jeśli w tych pismach strony nie występowałyby o otwarcie rozprawy sądowej, albo, gdy jedyny dowód zaproponowany jest dokumentem, i już się go złożyło w procesie i nie było do niego sprzeciwu, albo w przypadku sprawozdania rzeczoznawców nie było niezbędna ratyfikacji, Trybunał wyda wyrok, tak po prostu formalnie. Przy odpowiedzi na pozew albo upływającym właściwym mu terminie, wzywa się strony na rozprawie sądowej, aby postarały się w swoich pismach o pozwy i odpowiedzi. Tym niemniej, jeśli jedynym zaproponowanym dowodem byłby film dokumentalny i to nie byłoby zakwestionowane, albo biegły, dzięki któremu nie byłoby niezbędnej informacji, rozprawa nie odbędzie się, a sąd, bez większych formalności, wyda wyrok. W każdym razie, wyrok wydany w procesie unieważnienia nie podlega jakiejkolwiek rewizji (artykuł 42.2 Prawa Arbitrażowego). Sprawa sądzona i rewizja wyroków sądu polubownego Unieważnienie wyroku sądu polubownego jest środkiem unieważniającym powagę rzeczy osądzonej materialnej pochodzącej od jej niezmienności, według artykułu 43: „wyrok sądu polubownego wywołuje efekty powagi rzeczy osądzonej i wobec niej tylko kształtuje postępowanie unieważniające i, w tym przypadku, stara się o kontrolę zgodnie z założonym w Ustawie 1/2000, z 7 stycznia, z Postępowaniem Sądowym Cywilnym dla wyroków prawomocnych”. ARBITRAŻOWY Art. 22.3 Prawa Arbitrażowego przewiduje – że któraś ze stron wyłącza brak kompetencji sądu arbitrażowego by zapoznać się z arbitrażem i sąd decyduje w tym momencie, a nie w wyroku sądu polubownego, który kładzie ostatecznie koniec procesowi arbitrażowemu. Wyrok sądu polubownego, wobec, którego norma przewiduje dosłownie możliwość wykształcenia procesu unieważnienia. Jest to wyrok sądu polubownego, który nie kładzie kresu procesowi ani, oczywiście, nie wypowiada się o sednie sporu, przez co nie należy mówić o skuteczności powagi rzeczy osądzonej materialnej, w której zawiera się proces unieważnienia. 10 Środek albo proces odstępujący od unieważnienia, który jest odmienny od właściwego procesu arbitrażowego i którego przedmiot opisuje się wyłącznie by określić praworządność procesu arbitrażowego w swoim kształcie, rozwoju i zakończeniu, a nie, po to, żeby od nowa sądzić kwestie, które legły u podstaw rozwiązania wyroku sądu polubownego. Wymaga się, żeby organy a quo i ad quem należały do tego samego porządku i żeby wykonywały czynność w ten sam sposób11. Według Barona Vilar S. rewizja jest środkiem odwo10. Artykuł 22.3: „Arbitrzy będą mogli uchwalać wyjątki, o których mowa w tym artykule o charakterze wstępnym albo razem z pozostałymi zagadnieniami podlegającymi jego postanowieniu odnośne sedna sprawy. Postanowienie arbitrów tylko będzie można zakwestionować poprzez wykonanie akcji unieważnienia wyroku sądu polubownego, w którym byłoby przyjęte. Jeśli postanowienie uchyliłoby wyjątki i zaaprobowałoby wcześniejszy charakter, wykonanie czynności unieważnienia nie wstrzymywałoby postępowania arbitrażowego”. 11. Samanes Ara, C., La acción de anulacción contra el laudo arbitral de consumo a la luz de la Ley 60/2003, de 23 de diciembre, de Arbitraże, en AAVV, Curso de mediación y arbitraje. Nuevos retos del arbitraje de consumo. Dirección General del Consumo del Gobierno de Aragón, 2005, s. 33. 79 e-PRZEGLĄD ławczym, przez tego, kto jest stroną w procesie i rości sobie prawo do nowego sprawdzenia spraw praktycznych albo prawnych w rozwiązaniu, co okazuje się krzywdzące, i w końcu zostaje zmienione albo zastąpione przez inną, która ją wspomaga, albo unieważnia. Nie można, stwierdzić, że unieważnienie jest rewizją, ani zwykłą ani nadzwyczajną. Jak wskazuje Wytłumaczenie Motywów Prawa Arbitrażowego, „to, co rozpoczyna się unieważnieniem jest czynnością anulowania ważności wyroku sądu polubownego. Następuje począwszy od podstaw, których motywy unieważnienia wyroku sądu polubownego muszą być szacowane i nie mogą pozwalać, jako reguła ogólna, na rewizję decyzji arbitrów” (ustęp VIII). Celem, zatem, postępowania jest możliwość zaskarżenia ważności wyroku sądu polubownego12, z całą serią „profili własnych, które ją rozróżniają od rewizji jurysdykcyjnych”13. Proces unieważnienia traktuje o środku zaskarżenia sui generis, którego celem jest staranie się o ogłoszenie (jest procesem deklaracyjnym) nieważności wyroku sądu polubownego z podstawą w serii ustalonych powodów (które same sprawdzają czy rozwiązania arbitrów przestrzegają rękojmie procesowe), dającymi początek nowemu odrębnemu procesowi arbitrażowemu (nie jest drugą instancją w tym samym procesie) przed innym organem, z celem własnym i ograniczonym, określonym przez artykuł 40 i następne14. 12. Baron Vilar, S., op. cit., s. 1351 – 1362. 13. Senés Motilla, C., La intervención judicial en El arbitraje, Madrid, Civitas Ediciones, 1ª ed., 2007, s. 101-110. 14. Barona Vilar, S., Art. 40…, op. cit., s. 1446; Álvarez Sánchez de Movellán, P., Algunas cuestiones sobre la anulación judicial del laudo en la Ley 60/2003, de Arbitraje, en Diario LA LEY, núm. 6108, 18 octubre 2004, edición electrónica: www. diariolaley.laley, consultada en noviembre 2007, s. 2; Fernández Rozas, J. C., op. cit., s. 142 i 155. 80 Wyrok sądu polubownego jest niewzruszalny od czasu ustanowienia (nie po prostu definitywny) w związku z tym, że proces unieważnienia nie jest prawdziwą rewizją15. Egzekucja tymczasowa tylko jest możliwa, przy ustaleniach, co do rozwiązań, które podlegały rewizji16. Miejsce wykonania wyroku arbitrażowego Termin dla wykonania postępowania unieważnienia wynosi dwa miesiące od zawiadomienia o wyroku sądu polubownego strony albo, jeśli wystąpiłyby one o sprostowanie, wyjaśnienie albo uzupełnienie tego wyroku, od zawiadomienia o rozstrzygnięciu o tym wniosku, albo od upływu terminu by go przyjąć. Termin nie podlega przedłużeniu, z natury materialnej i z utraty mocy prawnej. Za reformami zaprowadzonymi przez Ustawy Organiczne 8 i 20/2003, zarówno Sądy Pierwszej Instancji jak i Sąd Handlowy miejsca, gdzie został wydany wyrok sądu polubownego wskazuje zakres uprawnień egzekucji wyroków sądu polubownego w swoich poszczególnych materiach albo obszarach wiedzy (cywilnej i handlowej). 15. Pardo Iranko, V. Titulo VIII. De la ejecución forzosa del laudo, en AAVV, Comentarios a la Ley de Arbitraje (Ley 60/2003, de 23 de diciembre), Barona Vilar, S. (Coord.), Thomson – Civitas, 2004, s. 1559-1564. 16. Barona Vilar, S., Comentario al art. 37. Plazo, forma, contenido y notificación del laudo, en AAVV, Comentarios a la Ley de Arbitraje (Ley 60/2003, de 23 de diciembre), Barona Vilar, S. (Coord.), Thomson-Civitas, 2004, s. 1211, 1212 y przypis 22. Sądy Handlowe pokazują taki sam zakres uprawnień w sprawie wykonania wyroków sądu polubownego, za wyjątkiem przetargu. Artykuł 955 Królewskiego Dekretu z 3 lutego 1881, o Uchwaleniu Ustawy o Sądownictwie Cywilnym Tytuł VIII Wykonanie wyroków Sekcja Pierwsza Wyroki wydane przez Trybunały i Sędziów hiszpańskich stanowi: „Bez uszczerbku przygotowań w umowach i innych przepisach międzynarodowych, zakres uprawnień, żeby poznać żądanie rozpoznania i wykonania wyroku i pozostałych obcych rozwiązań prawnych, jak również zagranicznych ugód mediacyjnych, należy się Sądom Pierwszej Instancji siedziby albo miejsce stałego pobytu strony, przed którymi występuje się o uznanie albo wykonanie, albo siedziby albo miejsca stałego pobytu osoby, do którego odnoszą się jego skutki; pomocniczo kompetencję terytorialną określi się przez miejsce wykonania albo gdzie te wyroki i postanowienia odniosą swoje rezultaty. Zgodnie z tymi samymi kryteriami wskazanymi w poprzednim paragrafie, przypada Sądom Handlowym zapoznanie się z żądaniami uznania i wykonania wyroków i pozostałymi zagranicznymi postanowieniami prawnymi, które leżą w ich kompetencji. Kompetencja do uznania wyroków sądu polubownego albo zagranicznych postanowień arbitrażowych, należy, zgodnie z kryteriami, które znajdują się w paragrafie pierwszym tego artykułu, do Sądów cywilnych i Karnych Wyższych Trybunałów Sprawiedliwości, bez których nie ma później możliwości odwołania się od postanowienia. Kompetencja wykonania ARBITRAŻOWY wyroków sądu polubownego albo zagranicznych postanowień arbitrażowych należy do sądów pierwszej instancji, na tych samych zasadach”. Artykuł 85 pkt. 5 Ustawy Organicznej 6/1985, z 1 lipca, o Ustroj Sądów (Prawomocny do 22 Lipca 2014), Tytuł IV Skład i kompetencje organów jurysdykcyjnych, Rozdział V Sądy Pierwszej Instancji i Przepisy, z Handlowego, z Karnego, z Przemocy na Kobietach, z Administracyjnego, ze Społecznego, z Dozoru Penitencjarnego i Nieletnich stanowi, że sądy pierwszej instancji znajdujące się w porządku cywilnym: „Z żądania uznania i wykonania wyroku i pozostałych zagranicznych postanowień prawnych i wykonania wyroków sądu polubownego albo zagranicznych postanowień arbitrażowych, chyba, że zgodnie z ustaleniami w umowach i innych przepisach międzynarodowych, odpowiada jego znajomość innemu Sądowi albo Trybunałowi.” Ustęp 3 artykułu 86 ter tej samej ustawy stwierdza, że: „Sądy Handlowe będą mieć kompetencję do uznania i wykonania wyroków i poza tym zagranicznych postanowień prawnych, gdy te znajdują się w ich kompetencji, chyba, że zgodnie z postanowieniami w umowach i innych przepisach międzynarodowych, podlegają innemu Sądowi albo Trybunałowi.” Rozważana końcowe Tytuł VII reguluje unieważnienie i rewizję wyroku sądu polubownego. Odnośnie unieważnienia, unika się wyrażania „odwołanie się”, bo 81 e-PRZEGLĄD 82 ARBITRAŻOWY okazuje się technicznie nieprawidłowe. Przepisy są zainspirowane Ustawą Modelową. Wyrok sądu polubownego, nawet zaskarżony, ma siłę wykonawczą. Postępowanie unieważnienia stanowi o zmianie wymagań szybkości i lepszej obronie stron. Zdatność arbitrażowa sporu i jej znaczenie jako przesłanki skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego Istnieją różne powody, które nie dopuszczają możliwości uważania za przygotowane możliwości kasacji wyroku rozstrzygającej postępowanie o unieażnieniu wyroku sądu polubownego: A) podstawa minimalnej interwencji organów jurysdykcyjnych w arbitrażu (art. 7 Prawa Arbitrażowego), będąca opisanym działaniem Trybunałów w funkcjach wsparcia albo kontroli umyślnie przewidzianych przez art. 8 Prawa Arbitrażowego. B) ta minimalna interwencja wyjaśnia, że w art. 42.2, postanawia się, że wobec wyroku, który się ustanawia w procesie unieważnienia wyroku sądu polubownego nie ma jakiejkolwiek rewizji, prawodawca przez jedną instancję i z jedną fazą procesową zadawala wystarczająco potrzebę kontroli jurysdykcyjnej postanowienia arbitrażowego, że, oczywiście, nie dosięga sedna sporu, lecz jedynie założenia arbitrażu i jego rozwój. C) Ustawa Sądownictwa Cywilnego wyznacza granice rewizji kasacji do wyroków ustanowionych w drugiej istancji przez Sądy Prowincjonalne (art. 477.2 LEC), to co wyłącza rewizję postanowień, które, jako ustanowione w sądach ustnych o unieważnieniu wyroków sądu polubownego zostały ustanowione w jednej instancji, w której interwencja Sądów Prowincjonalnych nie zbiega się z rewizją w poprzedniej instancji. – uwagi prawnoporównawcze w świetle nowelizacji belgijskiego prawa arbitrażowego ■ Lidia Sokołowska Instytut Europeistyki UJ oraz Université Paris II Panthéon-Assas Reforma belgijskiego prawa arbitrażowego z 2013 roku Wydaje się, że rok 2013 zapisze się na długo na kartach doktryny belgijskiego prawa arbitrażowego. Pomimo braku większej jak dotąd ilości publikacji we wspomnianym zakresie, belgijska doktryna zdążyła już pozytywnie ocenić charakter zmian wprowadzonych ostatnio w zakresie regulacji arbitrażowych w Belgii oraz odnotować ugruntowanie pozycji swojego kraju w grupie państw uznanych za ustawodawstwa przyjazne arbitrażowi1. Wśród zmian dotyczących belgijskiego arbitrażu – na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim kompleksowa nowelizacja szóstej 1. D. De Meulemeester, M. Piers, The New Belgian Arbitration Law, AssA bulletin 2013, nr 31 (3), s. 596; D. Philippe, Modernisation of the Belgian law on arbitration, http://www. martindale.com/members/ Article_Atachment.aspx? od=10162236&id=2080250& filename=asr-2080104.pdf, dostęp 01.03.2014; O. Caprasse, Ch. Price, The CEPANI 2013 Arbitration Rules, AssA bulletin 2013, nr 31 (4), s. 812. księgi belgijskiego Code judiciaire2 – zawierająca regulacje arbitrażowe – która, po ogłoszeniu w dzienniku urzędowym Moniteur Belge 28 czerwca 2013, weszła w życie 1 września 2013. Jest to głównie implementacja ustawy modelowej UNCITRAL, choć w aktualnym piśmiennictwie pojawiły się także głosy, że reforma wprowadza dalej jeszcze idące rozwiązania in favorem arbitrandum.3 Kolejną zmianą jest wejście w życie nowych Reguł Arbitrażowych centrum CEPANI. Belgijskie Centrum Arbitrażu i Mediacji rozpoczęło również w 2013 roku wydawanie nowego periodyku naukowego « b-Arbitra », którego tematyka koncentruje się wokół zagadnień arbitrażu krajowego i międzynarodowego. Belgijskie prawo arbitrażowe od lat charakteryzuje się swoistego rodzaju odrębnościami, 2. Code judiciaire z 10.10. 1967 z późn. zm. , dalej: C.j. (art. 1676 – 1723). 3. O. Caprasse, Ch. Price, op.cit, s. 812. 83 e-PRZEGLĄD które częściowo utrzymano, pomimo najściślejszego jak dotąd w historii belgijskiej legislacji oparcia przepisów arbitrażowych o Ustawę modelową. Pierwotną bowiem regulację arbitrażu w Belgii, przejętą z napoleońskiego Code de procédure civile z 1806 roku – po próbach nowelizacji w 1876 i 1958 roku, które nie doszły do skutku – zmieniła dopiero ustawa z 1972 roku4, wzorując się na przepisach modelowych stanowiących załącznik do Konwencji Rady Europy z 1966 roku5. W późniejszych latach belgijskie prawo arbitrażowe ulegało zmianom w 1985 i 1998 roku, nie były to jednak modyfikacje tak kompleksowe, jak najnowsza nowelizacja z 2013 roku. W dużej mierze z powyższych powodów, regulacje belgijskie – w innym zakresie, jednak w pewien sposób na wzór prawa francuskiego, pod którego wyraźnym wpływem pozostają do dziś6 – wciąż wyróżniają się 4. Moniteur Belge, 8.08. 1972. 5. European Convention providing a uniform Law on Arbitration z dnia 20 stycznia 1966 ( Konwencja nr 56). 6. Przykładem specyfiki francuskiego prawa arbitrażowego, do którego pewnej analogii mnożna doszukać się w prawie belgijskim, jest postulowana przez orzecznictwo francuskie (w szczególności orzeczenie francuskiego Cour de Cassation w sprawie Dalico z 20 grudnia 1993) rezygnacja ze stosowania norm kolizyjnych do umowy o arbitraż w obrocie międzynarodowym, por np. P. Fouchard, E. Gaillard, B. Goldman, Traité de l’arbitrage commercial international, Paris 1996, ss. 245-254 oraz krytyczne analiza problemu w literaturze polskiej: M. Tomaszewski, Umowa o arbitraż [w]: Arbitraż handlowy, red. A. Szumański, ss. 354-355. Odosobnione na płaszczyźnie innych ustawodawstw stanowisko sądów francuskich, zwłaszcza w zakresie oceny skuteczności umów o arbitraż w obrocie międzynarodowym głównie według imperatywnych norm prawa francuskiego, wykazuje podobieństwo do belgijskiej koncepcji ważności klauzul arbitrażowych w zakresie sporów o rozwiązanie umów sprzedaży wyłącznej (contrat de concession exclusive de vente), por. m. in. B. Hanotiau, op. cit., ss. 928-931 ; A. Nuyts, La concession de vente exclusive, l’agence commerciale et l’arbitrage, Bruxelles 1996 ; orzeczenia: Cour de Cassation w sprawie Audi/ NSU z 28 lipca 1979, Tribunal de Commerce de Bruxelles z 13 września 1979, Cour d’appel de Bruxelles z 4 października 1985. Por. również przypis nr 26. 84 w dziedzinie arbitrażu widocznym dążeniem do utrzymania równowagi między umiędzynaradawianiem przepisów i trwaniem przy rodzimych instytucjach. Co godne podkreślenia, tendencje te widoczne są nawet w obszarze dbałości o konkurencyjność arbitrażu, nie zawsze jednak osiągają swój cel, co budziło liczne kontrowersje w doktrynie. Przykładem takiej polityki ustawodawcy belgijskiego, było wyłączenie przez nowelizację prawa arbitrażowego w 1985 roku możliwości wniesienia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, w przypadku gdy żadna ze stron nie była obywatelem belgijskim lub nie posiadała siedziby lub przedstawicielstwa na terenie Belgii. Rozwiązanie to okazało się jednak nie prowadzić do pożądanych skutków – zamiast przyciągać zainteresowanych arbitrażem międzynarodowym, zniechęcało strony do wyboru Belgii jako miejsca arbitrażu. Z tego powodu również sąd arbitrażowy ICC zaprzestał wówczas wskazywania Belgii w omawianym zakresie.7 W 1998 roku, legislator belgijski zmienił jednak powyższy przepis, pozostawiając możliwość umownego wyłączenia skargi o uchylenie wyroku sądu arbitrażowego, co pozostaje aktualne do dziś. Zachowując jednolitą regulację arbitrażu krajowego i międzynarodowego, belgijski prawodawca zdecydował się przede wszystkim na następujące zmiany w prawie arbitrażowym: modyfikację zakresu zdatności arbitrażowej sporów poprzez rezygnację z kryterium zdatności ugodowej w przypadku praw majątkowych (art. 1676 § 1 C.j.), zniesienie dwu7. H. van Houtte, Belgium [w]; Practitioner’s handbook on international commercial arbitration, red. F. B. Weigand, Oxford 2002, s. 180. Wyjątek stanowi sprawa Eurotunnel przeciw TML. instancyjnego postępowania w sprawach o uchylenie wyroku arbitrażowego oraz uznanie i stwierdzenia jego wykonalności (art. 1680 § 5 C.j.), liberalizację wymogów dotyczących formy umowy o arbitraż przez zniesienie obowiązku formy pisemnej (art. 1681 § 1 C.j.), wprowadzenie możliwości umownego uregulowania przez strony procedury wyłączenia arbitra (art. 1687 § 1 C.j.), doprecyzowanie reguł stosowania środków tymczasowych i zabezpieczających przez trybunał arbitrażowy(art. 1691 – 1697 C.j.), rozszerzenie zakresu pomocy udzielanej sądowi polubownemu przez sąd państwowy na wniosek strony w postępowaniu dowodowym (art. 1708 C.j.). Opis pełnego zakresu zmian w nowym belgijskim prawie arbitrażowym wychodzi jednak poza zakres niniejszego artykułu, którego celem jest przede wszystkim ocena zmian uregulowania jednej z przesłanek skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego – przedmiotowej zdatności arbitrażowej sporów w belgijskim prawie w ujęciu prawnoporównawczym. W kontekście funkcji zdatności arbitrażowej jako jednego z wyznaczników elastyczności regulacji sądownictwa polubownego – tak jak traktowano tę kwestię dotychczas w doktrynie – artykuł poddaje dodatkowej analizie znaczenie przedmiotowego zakresu sporów mogących stanowić przedmiot orzeczenia arbitrażowego dla stałości tychże wyroków. W nawiązaniu do toczącej się od kilku lat debaty w polskiej literaturze przedmiotu, dotyczącej uregulowania zdatności arbitrażowej ARBITRAŻOWY w art. 1157 polskiego k.p.c.8 oraz postulowanej przez cześć doktryny konieczności rewizji tych uregulowań zgodnie z aktualnymi tendencjami w innych ustawodawstwach9, analiza nowych belgijskich rozwiązań w omawianym zakresie wydaje się stanowić przyczynek do dyskusji nad kwestią przedmiotowej zdatności sporów w arbitrażu handlowym z punktu widzenia postulatów legislacyjnych. Kryterium zdatności arbitrażowej w prawie belgijskim – przed reformą z 2013 roku Brak zdatności arbitrażowej jako tradycyjna przesłanka dopuszczalności skargi o uchylenie, a także odmowy uznania i stwierdzenia wykonalności wyroku sądu polubownego jest 8. Źródłem sporu o aktualne uregulowanie zdatności arbitrażowej w polskim prawie arbitrażowym była, poruszana – zarówno przez teoretyków, jak i praktyków – kwestia dopuszczalności rozstrzygania przez sądy arbitrażowe sporów z zakresu stosunków korporacyjnych w spółkach kapitałowych, por. np. A. Szumański, Dopuszczalność kognicji sądu polubownego w sporach o zaskarżanie uchwał zgromadzeń spółek kapitałowych, [w]: Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa Prof. M. Pazdana, Kraków 2005, s. 540 – 567. Krytyce poddano kryterium zdatności ugodowej – jako wyznacznika zdatności arbitrażowej sporów oraz niejasną konstrukcję przepisu, mogącą rodzić wątpliwość, czy kryterium to odnosi się zarówno do praw niemajątkowych, jak i majątkowych, por.: A. Zieliński, Kodeks postępowania cywilnego, t. II, Komentarz do art. 506–1217, Warszawa 2006, s. 1359; R. Morek, Mediacja i arbitraż. Komentarz (art. 1831–18315, 1154–1217 k.p.c., Warszawa 2006, s. 115 (kryterium zdatności ugodowej odnosi się jedynie do praw niemajątkowych). Przedstawiciele innego stanowiska zakładają natomiast konieczność stosowania kryterium zdatności ugodowej również w przypadku roszczeń majątkowych, por. m.in.: G. Suliński, Dopuszczalność poddania sporu ze stosunku spółki pod rozstrzygnięcie sądu polubownego, PPH 2005, nr 12; P. Bielarczyk, Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego w zakresie sądownictwa polubownego, Monitor Prawniczy 2005, dodatek do nr 22. 9. Najobszerniejsze opracowanie tematyki kryteriów zdatności arbitrażowej w ujęciu prawnoporównawczym w polskiej literaturze przedmiotu: A. W. Wiśniewski, Międzynarodowy arbitraż handlowy w Polsce. Status prawny arbitrażu i arbitrów, Warszawa 2011, w belgijskiej natomiast: B. Hanotiau, L’arbitrabilité et la favor arbitrandum : un réexamen, Recueil des cours de l’Acedémie de droit international de la Haye, t. 296, La Haye 2002. 85 e-PRZEGLĄD stałym elementem prawa belgijskiego – kwestia ta nie uległa zmianom po reformie z 2013 roku. Istotnej modyfikacji poddano jednak samo kryterium zdatności arbitrażowej sporów. Aby wyjaśnić kwestię motywacji belgijskiego ustawodawcy należy, przed przytoczeniem argumentów prawnoporównawczych z zakresu aktualnych tendencji liberalizujących i upraszczających regulacje arbitrażowe w ustawodawstwach krajowych, przedstawić specyfikę podejścia do zdatności arbitrażowej w Belgii. Wyjściowo belgijskie kryterium zdatności arbitrażowej stanowiła, podobnie jak do tej pory w prawie francuskim, możliwość swobodnej rozporządzalności prawami (libre disponibilité des droits)10. Konstrukt ten nie wydawał się jednak wystarczająco precyzyjny według analiz ekspertów Rady Europy11, dlatego też w 1972 roku zdefiniowano spory zdatne arbitrażowo za pomocą innego, z pozoru, kryterium generalnej kwalifikacji12 – zdat- 10. Art. 1003 napoleońskiego Code de procédure civile. Kryterium swobodnej rozporządzalności prawami występuje aktualnie, poza m. in. prawem włoskim, holenderskim i częściowo szwajcarskim, głównie w prawie francuskim (art. 2059 francuskiego Code civil z dnia 5 marca 1803). Dla szerszego opracowania tematu w doktrynie francuskiej por. m. in. B. Fauvarque – Cosson, Libre disponibilité des droits et conflits de lois, Paris 1996, ss. 104 i nast. 11. Tak J. Linsmeau, L’arbitrage volontaire en droit privé belge, Bruxelles 1991, s. 38. 12. Dla szerszej klasyfikacji kryteriów zdatności arbitrażowej por. A. W. Wiśniewski, Zdolność i zdatność arbitrażowa, [w]: Arbitraż handlowy, red. A. Szumański, ss. 196 – 200. 86 ności ugodowej13. W odróżnieniu od wyraźnych głosów krytycznych wobec wspomnianego kryterium w polskiej literaturze przedmiotu14, kwestia ta nie wydaje się być przedmiotem głębszej analizy w doktrynie, ani też w orzecznictwie belgijskim, jednak dostępne opracowania właściwie zrównują powyższe kryteria w sensie funkcjonalnym15. Na wzór ujęcia swobodnej rozporządzalności prawami w doktrynie francuskiej16, prawo belgijskie – do oceny zdatności ugodowej – przyjmuje ogólny wzorzec rozporządzalności prawami, zaczerpnięty co prawda z materialnej definicji ugody w prawie belgijskim17, doprecyzowany jednak – podobnie jak w doktrynie 13. Do nowelizacji z 2013 roku art. 1676 § 1 C.j. przewidywał, że każdy spór już powstały lub mogący powstać z określonego stosunku prawnego oraz posiadający zdatność ugodową, może stanowić przedmiot umowy o arbitraż (Tout différend déjà né ou qui pourrait naître d’un rapport de droit determiné et sur lequel il est permis de transiger, peut faire l’objet d’une convention d’arbitrage). W polskiej literaturze belgijskie kryterium zdatności arbitrażowej bywa określone jako zbywalność praw, co ma swoje uzasadnienie również w doktrynie w Belgii ; tak. W Wiśniewski, Zdolność…, ss. 196 – 200; por. także m. in. pojęcia aliénabilité oraz indisponibilité w literaturze belgijskiej, por. G. Keutgean i G. – A. Dal, L’arbitrage en droit belge et international, t. 1. Le droit belge, Bruxelles 2006, s. 106. 14. W kontekście krytyki polskiego kryterium zdatności arbitrażowej, przyjętego po reformie prawa arbitrażowego z 2005 roku, zob. W Wiśniewski, Zdolność… ss. 237 i nast. Autor zarzuca przede wszystkim zdatności ugodowej, jako wyznacznikowi „arbitrażowalności” sporów, nieadekwatność zastosowania jej do sporów majątkowych, co zostało przyjęte w prawie polskim wbrew doświadczeniom niemieckim i austriackim. 15. Tak m. in.: H. van Houtte, L’arbitrage: son territoire et ses fronières, Rev. de droit international et comparé, t. LIII, nr 2, 1976, s. s. 142 ; L. Dermine, L’arbitrage commercial en Belgique. Commentaire de la loi du 4 juillet 1972, Bruxelles 1975, s.21. 16. Prawo, którym można swobodnie dysponować znajduje się w całkowitym „władztwie” posiadacza oraz jest zbywalne, por. P. Level, L’arbitrabilité, Rev. arb., 1992, s. 219 17. Art. 2045 aktualnie obowiązującego belgijskiego Code civil. polskiej18 – przez normy procesowe19. Jak podkreśla się jednak częściowo w polskiej literaturze prawnoporównawczej również w kontekście rodzimych regulacji, trafniejszym kryterium zdatności arbitrażowej sporów byłby wyznacznik wywodzący się z norm prawa materialnego, co wydaje się szczególnie istotne przy niewielkim (tak jak ma to miejsce w Polsce) dorobku doktryny, która nie dookreśla zdatności ugodowej w sposób satysfakcjonujący z punktu widzenia pewności obrotu prawnego20. Również Belgom nieobca jest krytyka wyznacznika zdatności ugodowej, jako pojęcia nieostrego21. W tym kontekście przywoływany jest także, wywodzący się z francuskiej doktryny, podział praw wyłączonych spod swobodnej dyspozycji stron na „nierozporządzalne” per se, częściowo „rozporządzalne” oraz te, które stają się „rozporządzalne” w momencie powstania sporu22 (tak jak ma to miejsce w przypadku zdatności arbitrażowej sporów z zakresu prawa pracy w Belgii)23. Wspomniane rozróżnienie dodatkowo jeszcze 18. W Wiśniewski, Zdolność… ss. 237 – 243. 19. Tradycyjny katalog praw wyłączonych spod swobodnej dyspozycji stron (m. in. prawa stanu) – jako kategoria spraw „ communiquées au ministère public” ujęty jest w art. 764 C.j. Dla szerszej charakterystyki kryterium zdatności ugodowej w prawie belgijskim w sensie materialnym i procesowym: por. J. De Gavre, Le contrat de transaction en droit civil et en droit judiciaire privé, t. I, Bruxelles 1967, s. 270. 20. Tak W Wiśniewski, Zdolność… ss. 237 – 243. 21. Relatywny i kazuistyczny charakter kryterium rozporządzalności prawami oraz brak wyraźnego odesłania do katalogu praw pozbawionych zdatności ugodowej ujętego w art. 764 C.j. podkreśla m. in. H. van Houtte, op.cit., s. 142 i nast. oraz G. Keutgen i G.–A. Dal, op.cit., s. 111. 22. P. Level, op.cit., s. 222. 23. Charakterystyczne dla prawa belgijskiego jest przyznanie zdatności arbitrażowej sporom z zakresu prawa pracy jedynie w zakresie zawarcia kompromisu. Kwestia ta nie uległa zmianie po reformie z 2013 roku (por. art. 1676§5 C.j.). Podobne ograniczenie dotyczy w Belgii sporów z zakresu ubezpieczeń społecznych. ARBITRAŻOWY podkreśla niejednorodny charakter analizowanego kryterium. Ponadto literatura przedmiotu w Belgii zwracała uwagę na charakterystyczną również dla prawa francuskiego24 daleko posuniętą tożsamość w odniesieniu do treści pojęć zdatności arbitrażowej i ordre public25, potwierdzone m. in. w orzeczeniu belgijskiego Cour de Cassation w sprawie Audi/ NSU przeciw Adelin Petit S.A. z 28 czerwca 24. Kryterium swobodnej dyspozycji prawami (obecne również w przedwojennym polskim k.p.c. 1930/1932 r. pod postacią „zdolności do samodzielnego zobowiązywania się” ), nie było w doktrynie francuskiej analizowane w oderwaniu od pojęcia porządku publicznego (jako domeny publicznej) z uwagi na brak wyraźnej definicji normatywnej praw będących w dyspozycji stron. Zwyczajowo więc — odnosząc się do francuskiego wyznacznika zdatności arbitrażowej — literatura przedmiotu nawiązywała do sfery porządku publicznego i katalogów praw wyłączonych spod swobodnej dyspozycji stron. Taka tendencja, zauważalna w literaturze przedmiotu, wydaje się sama z siebie podkreślać nieautonomiczność przyjętego w prawie francuskim wyznacznika zdatności arbitrażowej (por. F. Cosson, op.cit., ss. 104 i nast.). Dopiero od początku lat 90 francuska linia orzecznicza rozwinęła odrębne stanowisko (wyroki Cour d’appel de Paris – m.in. w sprawie Ganz przeciwko Kolejom Tunezyjskim z 29 marca 1991, Labinal S.A. przeciw Mors & Westland Aerospace Ltd. z 19 maja 1993, Thalès Air Defence BV przeciw GIE Euromissile z 18 listopada 2004 r.), jednak podkreślenie niezależności kryterium zdatności arbitrażowej od ordre public odnosiło się do specyfiki konstrukcji francuskich przepisów, gdzie kryterium to bezpośrednio sąsiaduje z – uregulowanym w art. 2060 aktualnie obowiązującego francuskiego Code civil – negatywnym wyliczeniem kwestii należących do ordre public (analogicznie do uznanych przez polską doktrynę za pozbawione zdatności ugodowej, artykuł ten wymienia m. in. sprawy o prawa stanu oraz sprawy o rozwód i separację); o braku zdatności ugodowej w przypadku, gdy określony rodzaj stosunków prawnych lub wynikające z nich roszczenia w całości lub w części w obszarze prawa materialnego nie podlegają dyspozycji stron por. w literaturze polskiej m. in. T. Ereciński, K. Weitz, Sąd arbitrażowy, Warszawa 2008, s. 120; T. Ereciński, Zdatność arbitrażowa, [w:] Międzynarodowy i krajowy arbitraż handlowy u progu XXI wieku. Księga pamiątkowa dedykowana doktorowi habilitowanemu Tadeuszowi Szurskiemu, P. Nowaczyk, S. Pieckowski, J. Poczobut, A. Szumański, A. Tynel (red.), Warszawa 2008 , s. 9. 25. Tak J. Linsmeau, Vo Arbitrage: RPDB, Supplément, t. VII, nr 65. Autorka określa przedmiot ugody jako „licite et non contraire a l’ordre public”(zgodny z prawem i niesprzeczny z porządkiem publicznym). 87 e-PRZEGLĄD 197926. Pomimo tendencji do coraz szerszego przyznania arbitrom prawa rozstrzygania sporów wchodzących w zakres domeny publicznej27 (również poprzez wyraźne rozróżnienie norm bezwzględnie obowiązujących od sfery ordre public28), problem wskazanych powyżej zależności znaczeniowych, jako argument za wprowadzeniem nowego kryterium zdatności arbitrażowej w prawie belgijskim, został również – obok niejasności dotychczasowego 26. Journal des Tribunaux, 1979, 625 (Gaja, V, 76; YCA, 1980,257) – przeczenie podtrzymujące decyzję Cour d’Appel w Liège z 12 maja 1977 (Journal des Tribunaux, 1977, 710). W sprawie Audi/NSU przeciw Adelin Petit S. belgijska spółka Adelin Petit posiadająca prawo sprzedaży wyłącznej produktów niemieckiej firmy Audi/NSU na terytorium Belgii, poniosła stratę wskutek rozwiązania umowy sprzedaży wyłącznej i zakwestionowała orzeczenie szwajcarskiego trybunału arbitrażowego w tym zakresie, powołując się na brak zdatności arbitrażowej sporu zgodnie z bezwzględnie obowiązującymi normami prawa belgijskiego, pozwalającymi przedsiębiorcy belgijskiemu zaskarżyć drugą stronę umowy przed sąd belgijski, mimo istnienia klauzuli arbitrażowej wskazującej prawo obce jako właściwe do rozstrzygnięcia sporu. Audi/NSU, opierając się na art. VII ust. 1 Konwencji nowojorskiej o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych oraz na bilateralnej konwencji belgijsko – szwajcarskiej, podniosła konieczność uznania przez sądy belgijskie szwajcarskiego wyroku arbitrażowego, podkreślając, że brak zdatności arbitrażowej nie jest równoznaczny z naruszeniem ordre public. Sądy belgijskie nie podzieliły jednak stanowiska spółki niemieckiej, opowiadając się za nieuznaniem wyroku arbitrażowego z uwagi na związek wspomnianych pojęć. Tę linię orzeczniczą przełamał dopiero wyrok Cour d’ Appel w Brukseli z 4 października 1985 (Journal des Tribunaux, 1986, 93). 27. Szczegółowa analiza problemu: O. Caprasse, Les sociétés et l’arbitrage, Bruxelles, Paris 2002. 28. Zob. B. Hanotiau, op.cit., s. 100. Jako przykład autor podaje dopuszczenie zdatności arbitrażowej sporów wynikających z rozwiązania umowy sprzedaży wyłącznej, pomimo wykluczających taką możliwość bezwzględnie obowiązujących przepisów regulującej tę kwestię ustawy z 27.07.1961 – w przypadku wyboru wskazania przez strony prawa belgijskiego w klauzuli arbitrażowej. 88 wyznacznika – poruszony w uzasadnieniu prac komisji parlamentarnych poprzedzających reformę z 2013 roku29. Kryterium zdatności arbitrażowej w prawie belgijskim – po reformie z 2013 roku Z uwagi na liczne wątpliwości przedstawione powyżej, belgijski prawodawca zdecydował się na odejście od kryterium zdatności ugodowej, uznając za zdatne arbitrażowo wszelkie „sprawy o charakterze majątkowym”30. W przypadku sporów niemajątkowych, co do których doktryna nie zgłaszała zastrzeżeń jeśli chodzi o stosowanie wyznacznika zdatności ugodowej31 – kryterium to zostało zachowane32. Inspirację do tak ujętego podwójnego kryterium zdatności arbitrażowej stanowiły dla prawa belgijskiego nowelizacje regulacji niemieckiej33, austriackiej34 oraz prawo dotyczące 29. Zob. Projekt oraz uzasadnienie reformy szóstej księgi C.j. DOC 53 2743/001 z 11 kwietnia 2013 oraz Raport komisji sejmowej Chambre des Représentants de Belgique z dnia 8 maja .2013, DOC 53 2743/003 ss. 10-11, http://www.lachambre.be/FLWB/ pdf/53/2743/53K2743003.pdf – dostęp: 01.03.2014. Jako przykład dziedziny prawa, gdzie szczególnie istotne jest dookreślenie relacji między zdatnością arbitrażową, rozporządzalnością prawami oraz ordre public podano prawo konkurencji (poza zakresem wyłącznej kompetencji organu, jakim jest belgijskie Conseil de Concurrence); zgodnie z przepisami belgijskimi arbiter może stwierdzić naruszenie prawa konkurencji oraz zasądzić odszkodowanie). 30. Po nowelizacji z 2013 roku art. 1676§1 C.j. otrzymał brzmienie: Toute cause de nature patrimoniale peut faire l’objet d’un arbitrage. Les causes de nature non-patrimoniale sur lesquelles il est permis de transiger peuvent aussi faire l’objet d’un arbitrage. 31. Por. uwagi w przypisie nr 16. 32. Przykładowo w prawie belgijskim spory z zakresu własności intelektualnej i przemysłowej posiadają zdatność arbitrażową – objęte jest nią również m. in. ustalenie prawa do patentu. 33. Art. 1030 §1 ZPO z 1996 r. 34. §582 öZPO z 2006r. arbitrażu międzynarodowego w Szwajcarii35. W cytowanych powyżej belgijskich raportach z prac komisji parlamentarnych materialne kryterium majątkowego charakteru sprawy (już nie „sporu”) zostało wręcz zinterpretowane za pomocą definicji przedstawionej w orzeczeniu szwajcarskiego Trybunału Federalnego, który podkreślił jego szeroki zakres – powołując się na charakter pieniężny (wyrażalny w pieniądzu) tego typu roszczeń36. Na wzór prawa niemieckiego, opisywane kryterium dopuszcza również rozpatrzenie przez sąd arbitrażowy powództwa o ustalenie i ukształtowanie stosunku prawnego oraz powództwa o zaniechanie37. W toku prac legislacyjnych belgijski Conceil d’Etat wyraził co prawda opinię, że poprzednia formuła opisująca zdatność arbitrażową sporów odnosiła się w sposób wystarczający zarówno do sporów majątkowych, jak i niemajątkowych38 – o ile założy się, że w przypadku praw majątkowych można poddać spór pod arbitraż nawet gdyby nie miał on zdatności ugodowej. Stanowisko to nie znalazło jednak zwolenników w doktrynie. Pomimo faktu, że już przed reformą reżimu zdatności arbitrażowej możliwe było w prawie belgijskim rozstrzyganie przez sąd polubowny niektórych następstw spraw wchodzących w obszar ordre public – np. sporów dotyczących roszczeń pieniężnych z tytułu szkody 35. Art. 177§1 LDIP z 1987 r. Należy jednak podkreślić, że prawo szwajcarskie w ogóle nie reguluje kwestii zdatności arbitrażowej sporów niemajątkowych w arbitrażu międzynarodowym, natomiast dla arbitrażu krajowego stosuje kryterium swobodnej rozporządzalności prawami. 36. Toutes les prétentions qui ont une valeur pécuniaire pour les parties à titre d’actif ou de passif, autrement dit les droits qui présentent pour l’une au moins de celles-ci, un intérêt pouvant être apprécié en argent”, ATF, 118, II, 353, c.3b, Rev. arb., 1993, s. 691. 37. Por. D. Philippe, op. cit., s. 2. 38. Projekt oraz uzasadnienie…., op.cit., ss. 71 i nast. ARBITRAŻOWY wynikłej z popełnienia przestępstwa39, wprowadzenie wyraźnego kryterium odwołującego się do charakteru majątkowego sprawy, definitywnie przyznało zdatność arbitrażową większości sporów posiadających wartość pieniężną, niezależnie od powiązania z domeną publiczną40. Zdatność arbitrażowa jako przesłanka skargi o uchylenie wyroku sądu arbitrażowego w prawie belgijskim Powyżej podjęto próbę wykazania, że zmiana kryterium ustawowego zdatności arbitrażowej sporów w prawie belgijskim, zredukowała nakładane na nią ograniczenia, wynikające ze sfery ordre public. Jak podkreślono podczas obrad parlamentarnych nad reformą prawa arbitrażowego, przesuwa to w pewien sposób ciężar kontroli nad sądownictwem polubownym ze sfery dopuszczalności przedmiotowej spraw, które mogą zostać poddane pod arbitraż – w stronę wyroku sądu polubownego41. Belgijski Cour de Cassation nie zajął jednak jak dotąd stanowiska w kwestii zakresu kontroli sądów państwowych nad wyrokami arbitrażowymi, odnoszącej się do domeny ordre public. W wyroku z 22 czerwca 200942 Cour d’appel de Bruxelles podkreślił natomiast, podobnie jak jurysprudencja francuska, konieczność wąskiej interpretacji przesłanek 39. Por. analizę linii orzecznictwa belgijskiego od 1975 r.: J. Linsmeau, op.cit., s. 158 soraz orzeczenia późniejsze, m. in. Ci. Charleroi, 15. 11. 1991, Journal de Tribunaux. 1992, s. 226. 40. Możliwe są jednocześnie wyłączenia wynikające z przepisów szczegółowych (art. 1676 § 4 C.j.). 41. Tak O. Caprasse, Les sociétés…, s. 33 i nast. Por. również stanowisko belgijskiej minister sprawiedliwości A. Turtelbloom: Raporty komisji sejmowej…, op.cit., s. 11. 42. Bruxelles 22 juin 2009, RCB 2009, 41. 89 e-PRZEGLĄD dopuszczalności skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego43. Podobnie jednak, jak w przypadku skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego na podstawie przesłanki naruszenia ordre public, tak i wzruszenie wyroku na podstawie braku zdatności arbitrażowej, jest w belgijskiej doktrynie opisywane jako rzadkie44. Z uwagi na efektywność instytucji sądu polubownego zjawisko to należy ocenić pozytywnie. Nie wydaje się, aby w omawianym zakresie mogły wystąpić istotne zmiany, skoro opisywana modyfikacja wyznacznika zdatności arbitrażowej zmierza w kierunki liberalizacji i doprecyzowywania kryteriów dopuszczalności arbitrażu. Do czasu reformy z 2013 roku brak zdatności arbitrażowej, jako przesłankę skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego, uwzględniano z urzędu45. Wspomniana zdatność była przedstawiana w doktrynie prawa belgijskiego46 jako podstawowy warunek – obok zdolności arbitrażowej – ważności umowy o arbitraż, skutkujący jednakże – w odróżnieniu od braków w zakresie zdolności arbitrażowej – nieważnością bezwzględną wyroku47. Po reformie – nie zmieniając swojego charakteru prawnego – zdatność arbitrażowa wydaje się jednak dodatkowo tracić na znaczeniu jako przesłan43. Por. zestawienie aktualnego orzecznictwa sądów belgijskich; O. Caprasse, Les grands arrêts de la cour de cassation belge en droit de l’arbitrage, b-arbitra 2013, nr 1, ss 137 – 168. 44. G. Keutgen i G.–A. Dal, op.cit., ss. 466 i nast. 45. Art. 1704 § 2 pkt. b C. j. sprzed reformy w 2013 r. Aktualny katalog przesłanek skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego ujęty jest w art. 1717 § 3 C. j. 46. Tak G. Keutgen i G.–A. Dal, op.cit., s. 467. 47. Historycznie w prawie belgijskim – za przesłankę nieważności bezwzględnej wyroku sądu polubownego – uznawano również brak zdolności arbitrażowej, por. B. Hanotiau, O. Caprasse, L’annulation des sentences arbitrales, Journal de Tribunaux 2004 , nr 413. 90 ka skargi. Literatura przedmiotu, skupiając się na innych kwestiach, podkreśla przede wszystkim, w świetle zmian belgijskiej ustawy, efektywność jednoinstancyjności procedowania w sprawie ze skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego (o ile nie jest możliwa rektyfikacja wyroku oraz przy zachowaniu możliwości postępowania kasacyjnego, właściwe do rozpatrzenia skargi są obecnie sądy pierwszej instancji w Antwerpii, Brukseli, Liège, Mons i Gandawie) oraz ściślejsze powiązanie niektórych przesłanek skargi z wyrokiem arbitrażowym (konieczność wykazania wpływu na wyrok arbitrażowy, jak ma to miejsce m. in. w przypadku powoływania się przez stronę na nieprawidłowości w ukonstytuowaniu się trybunału arbitrażowego). Bez zmian pozostaje natomiast specyficzna dla prawa belgijskiego możliwość umownego wyłączenia skargi o uchylenie wyroku arbitrażowego na każdym etapie postępowania, o ile strona jest osobą fizyczną, nieposiadającą obywatelstwa belgijskiego lub nieposiadającą miejsca zamieszkania lub stałego pobytu na terytorium Belgii, względnie jest osobą prawną nieposiadającą siedziby, oddziału lub przedstawicielstwa w Belgii. Konkluzje Reformę belgijskiego prawa regulującego sądownictwo polubowne – w zakresie zmiany wyznacznika zdatności arbitrażowej oraz modyfikacji postępowania w sprawie skargi o uchylenie wyroku sądu arbitrażowego należy ocenić pozytywnie z punktu widzenia przejrzystości kryteriów ustawowych oraz efektywności arbitrażu. Jest to również niewątpliwie znaczny krok w kierunku ujednolicania prawa arbitrażowego w Europie. ARBITRAŻOWY Wydaje się, że modyfikację kryterium zdatności arbitrażowej w prawie belgijskim należy również potraktować jako inspirację dla polskiego legislatora w świetle postulowanej w doktrynie potrzeby nowelizacji art. 1157 k.p.c. Nikłe znaczenie zdatności arbitrażowej jako przesłanki skargi o uchylenie wyroku sądu arbitrażowego na gruncie właśnie unowocześnionej regulacji w Belgii, potwierdza co prawda, nie tylko niewzruszalność wyroków sądów polubownych, lecz również wydaje się świadczyć o istnieniu ogólniejszego zjawiska zanikania koncepcji „braku zdatności arbitrażowej” oraz tworzenia się „uniwersalnej zdatności arbitrażowej’ – wykraczającej poza ustawowe kryteria i regulacje wewnętrzne poszczególnych porządków prawnych48. Zjawisko to można traktować jednak raczej jako skutek ogólnej akceptacji przez orzecznictwo szeroko pojętej zdatności arbitrażowej i zgody na objęcie jej zakresem sporów, które do tej pory takiej cechy nie posiadały. Przykład prawa belgijskiego pokazuje bowiem wyraźnie, że problematyka kryteriów klasyfikacji spraw mogących stanowić przedmiot orzeczenia arbitrażowego jest wciąż kwestią aktualną w sferze legislacji, wymagającą ustawowych modyfikacji w oparciu o doświadczenia innych państw. Wydaje się, że uwolnienie polskiego prawa arbitrażowego od niejasnego kryterium zdatności ugodowej jako wyznacznika zakresu sporów nadających się do rozstrzygnięcia przez arbitraż jest – w świetle nowelizacji prawa belgijskiego – nie tylko możliwe, ale również pożądane z uwagi na przejrzystość kryteriów normatywnych i dostępność sądownictwa polubownego. 48. Tak K. Youssef, The Death of Inarbitrability, [w]: L.A. Mistelis, S.L. Brekoulakis , Arbitrability. International & Comparative Perspectives, Austin–Boston–Chicago–New York 2009, ss. 47-68. 91 e-PRZEGLĄD Istnienie, ważność i skuteczność zapisu na sąd polubowny zawartego na podstawie intra-EU BIT ■ Marta Cichomska p rawnik w kancelarii Wolf Theiss P. Daszkowski sp.k. ■ Ignacy Janas radca prawny w kancelarii Wolf Theiss P. Daszkowski sp.k. W obrocie prawnym funkcjonuje ok. 190 umów o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji wiążących wyłącznie państwa członkowskie Unii Europejskiej (tzw. intra EU-BIT). Polska jest stroną 23 takich umów międzynarodowych. Komisja Europejska od lat wyraża wątpliwości co do zgodności wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych z prawem Unii Europejskiej. Jednocześnie większość państw członkowskich sprzeciwia się ich rozwiązaniu. W konsekwencji konieczna jest analiza istnienia, ważności i skuteczności zapisu na sąd polubowny zawartego na podstawie intra-EU BIT. Traktaty inwestycyjne a członkostwo w Unii Europejskiej Podstawowym celem dwustronnych umów o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji 92 (ang. bilateral investment treaties, dalej jako: traktaty inwestycyjne lub BIT) jest stworzenie odpowiedniego klimatu dla inwestorów i przyciąganie w ten sposób zagranicznego kapitału. W traktatach tych określone są podstawowe gwarancje odnoszące się do inwestycji zagranicznych, w tym uprawnienia inwestorów do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio od państwa przyjmującego przed międzynarodowym sądem arbitrażowym. Na podstawie traktatów inwestycyjnych państwa zobowiązują się, że nie będą podejmowały wobec inwestorów działań wywłaszczeniowych lub nacjonalizacyjnych, chyba że na warunkach określonych w danym traktacie inwestycyjnym, w szczególności za wypłatą odszkodowania. Traktaty te zawierają ponadto gwarancje dotyczące sprawiedliwego i równego traktowania obcych inwestycji, niedyskryminacji, pełnej ochrony i bezpieczeństwa oraz transferu środków pieniężnych, a niekiedy także tzw. klauzule najwyższego uprzywilejowania1. Traktaty inwestycyjne najczęściej zawierane były pomiędzy państwami wysoko rozwiniętymi a państwami rozwijającymi się. Na ich podstawie inwestorzy z państw rozwiniętych uzyskiwali dodatkowe, prawnomiędzynarodowe gwarancje, a państwa rozwijające mogły liczyć na przypływ zagranicznego kapitału2. Pierwszy BIT został zawarty w roku 1959 pomiędzy RFN a Pakistanem. Do masowego zawierania traktatów inwestycyjnych doszło w latach 80. XX w. Obecnie liczbę BIT szacuje się na około 2500. Polskę wiąże ponad 60 traktatów inwestycyjnych. Z prawnego punktu widzenia traktaty inwestycyjny stanowią dwustronne umowy międzynarodowe, z których wypływają zobowiązania wiążące państwa-sygnatariuszy w sferze prawa międzynarodowego publicznego. Cechą charakterystyczną BIT jest przyznanie na ich podstawie określonych, bezpośrednio egzekwowalnych praw podmiotom trzecim, tj. inwestorom wywodzącym się z państw-stron. W związku z członkostwem w Unii Europejskiej pojawia się problem dostosowania traktatów inwestycyjnych wiążących państwa członkowskie (zobowiązań międzynarodowych z nich wynikających) do prawa unijnego. Zgodnie z art. 351 zd. drugie TFUE, w zakresie, w jakim umowy międzynarodowe zawarte przez państwa członkowskie przed datą ich przystąpienia do Unii Europejskiej nie są zgodne z Traktatami, dane państwo członkowskie ma 1. M. Świątkowski, Naruszenie przez państwo umowy z inwestorem zagranicznym w świetle traktatów inwestycyjnych, C. H. Beck 2009, s. XV. 2. Szerzej na ten temat P. Kryczko, Instrumenty zapewniające ochronę interesów inwestorów zagranicznych w Polsce, Państwo i Prawo 1994, nr 5, s. 36-37. ARBITRAŻOWY obowiązek zastosować wszelkie właściwe środki w celu wyeliminowania stwierdzonych niezgodności. Niewywiązanie się z tego obowiązku może skutkować wszczęciu przeciwko danemu państwu postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej3. Traktaty inwestycyjne wiążące państwa członkowskie podzielić można na dwie grupy. Do pierwszej z nich BIT zalicza się umowy zawarte przez państwa członkowskie z państwami trzecimi (tzw. extra-EU BIT). Po wtóre, wyróżnić można BIT zawarte między dwoma państwami członkowskimi, czyli tzw. wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne (intra-EU BIT). Co istotne, nie miało nigdy miejsca zawarcie BIT między dwoma państwami członkowskimi; wiele traktatów inwestycyjnych uzyskało jednak taki charakter następczo na skutek sukcesywnego rozszerzania się Unii Europejskiej o nowe państwa członkowskie. Wiele z tych umów zostało zawartych między państwami tzw. starej Unii a państwami stowarzyszonymi, będącymi na etapie przygotowawczym do akcesji. Pozawspólnotowe traktaty inwestycyjne (extra-EU BIT) Z uwagi na zobowiązanie państw członkowskich określone w art. 351 TFUE oraz pozostawanie w mocy znaczącej liczby pozawspólnotowych traktatów inwestycyjnych (ok. 1200), Komisja Europejska dostrzegła potrzebę uregulowania tej kwestii na poziomie unijnym. Od wejście w życie Traktatu z Lizbony bezpośrednie inwestycje zagraniczne znajdują się w wykazie kwestii podlegających wspólnej polityce 3. Por. wyroki ETS w sprawach przeciwko Austrii (C-205/06), Szwecji (C-249/06) i Finlandii (C-118/07). 93 e-PRZEGLĄD handlowej. Zgodnie zaś z art. 3 ust. 1 lit. e i art. 207 TFUE, Unia Europejska ma wyłączną kompetencję w dziedzinie wspólnej polityki handlowej. W konsekwencji jedynie Unia Europejska może stanowić prawo i przyjmować akty prawnie wiążące w tej dziedzinie. Państwa członkowskie mogą to czynić wyłącznie z upoważnienia Unii (por. art. 2 ust. 1 TFUE). W efekcie inicjatywy prawodawczej podjętej przez Komisję Europejską wydane zostało rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1219/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. ustanawiające przepisy przejściowe w zakresie dwustronnych umów inwestycyjnych między państwami członkowskimi a państwami trzecimi4 (dalej jako rozporządzenie nr 1219/2012). Rozporządzenie to dotyczy statusu dwustronnych umów inwestycyjnych zawartych przez państwa członkowskie oraz ustanawia zasady, warunki i procedury, w ramach których państwa członkowskie są upoważnione do zmiany lub zawarcia BIT (art. 1 ust. 1 rozporządzenia nr 1219/2012). Zakresem przedmiotowym rozporządzenia nr 1219/2012 objęte są wyłącznie dwustronne umowy inwestycyjne zawarte przez państwa członkowskie z państwem trzecim, a więc tylko extra-EU BIT (por. art. 1 ust. 2 rozporządzenia nr 1219/2012). Podstawowym założeniem rozporządzenia nr 1219/2012 jest utrzymanie w mocy pozawspólnotowych traktatów inwestycyjnych (oraz po spełnieniu określonych warunków – umożliwienie im wejścia w życie), dopóki nie zacznie obowiązywać dwustronna umowa inwestycyjna wiążąca Unię Europejską i dane państwo trzecie (art. 3 rozporządzenia nr 1219/2012). 4. Dz.U. UE L 2012, Nr 351, poz. 40. 94 Wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne (intra-EU BIT) Rozporządzenie nr 1219/2012 nie obejmuje swoim zakresem przedmiotowym drugiej z wyodrębnionych grup traktatów inwestycyjnych, tj. wewnątrzwspólnotowych BIT (por. art. 1 ust. 2 rozporządzenia nr 1219/2012). W międzynarodowym obrocie prawnym funkcjonuje obecnie ok. 190 takich umów międzynarodowych. Dla przykładu, Polska jest stroną aż 23 intra-EU BIT. Brak objęcia wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych rozporządzeniem nr 1219/2012 nie oznacza bynajmniej, że ich funkcjonowanie nie rodzi problemów prawnych, w szczególności wątpliwości co do możliwości pogodzenia takiego stanu rzeczy z prawem Unii Europejskiej. Komisja Europejska od lat zwraca uwagę na liczne problemy związane z wewnątrzwspólnotowymi traktatami inwestycyjnymi, stara się aktywnie partycypować w sporach inwestycyjnych dotyczących intra-EU BIT i przedstawia w nich swoje stanowisko, występując w roli amicus curiae5. Zdaniem Komisji, wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne stanowią „anomalię”; zwraca się w szczególności uwagę na możliwość powodowania przez nie zakłóceń w funkcjonowaniu wspólnego rynku6. Komisja Europejska jest zdania, że wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne powinny być rozwiązane w zakresie, w jakim 5. E. Levine, Amicus Curiae in International Investment Arbitration: The Implications of an Increase in Third-Party Participation, Berkeley Journal of International Law 2011, vol. 1 (29), s. 200-224. 6. Por. cytaty z wystąpienia Komisji Europejskiej jako amicus curiae zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. ich przedmiot pokrywa się z kompetencjami Unii Europejskiej7. Gdyby tylko istniała co do tego wola polityczna, najlepszym rozwiązaniem byłoby wypowiedzenie wszystkich intra-EU BIT. Traktaty inwestycyjne są na ogół zawierane na czas określony (najczęściej na 10 lub 20 lat). Po upływie określonego w nich terminu pozostają w mocy, jeżeli żadna ze stron nie wypowie ich z zachowaniem przewidzianego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie BIT zawierają najczęściej postanowienia przedłużające ochronę udzieloną inwestycjom zrealizowanym w czasie obowiązywania traktatu na określony okres po jego wygaśnięciu, np. o kolejne 10 lub 15 lat (tzw. survival clauses lub sunset clauses)8. W ostatnim czasie coraz więcej państw pozaeuropejskich decyduje się na wypowiadanie traktatów inwestycyjnych wiążących je z państwami członkowskimi UE9. Większość państw członkowskich opowiedziała się jednak za utrzymaniem status quo, 7. Takie stanowisko Komisja Europejska zaprezentowała działając jako amicus curiae w sprawie Eastern Sugar B.V. vs. Czechy, UNCITRAL arbitraż ad hoc, SCC Case No. 088/2004, cytat za wyrokiem częściowym z dnia 27 marca 2007 r., dostępne na stronie: http://italaw.com/cases/documents/369. 8. Zob. np. art. 11 Umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Austrii w sprawie popierania i ochrony inwestycji sporządzonej dnia 24.11.1988 r. (Dz.U. 1989, Nr 54, poz. 321), art. 12 Umowy między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji podpisanej w dniu 14.02.1989 r. (Dz.U. 1990, Nr 38, poz. 220), art. 13 Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Chorwacji w sprawie wzajemnego popierania i ochrony inwestycji sporządzonej dnia 21.02.1995 r. (Dz.U. 1996, Nr 28, poz. 126). 9. Republika Południowej Afryki w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wypowiedziała BIT z Niemcami, Holandią, Belgią, Luksemburgiem i Hiszpanią, a także zapowiedziała „przegląd” pozostałych traktatów inwestycyjnych. W marcu tego roku Indonezja ogłosiła, że nie zamierza przedłużać obowiązywania BIT z Holandią. Podobnie w 2008 r. BIT z Holandią wypowiedziała Wenezuela. ARBITRAŻOWY tj. za zachowaniem intra-EU BIT10. Wszelkie inicjatywy uregulowania kwestii intra-EU BIT na poziomie unijnym, w szczególności propozycja ich rozwiązania11, spotykały się do tej pory ze zdecydowanym sprzeciwem państw tzw. starej Unii, tj. państw, których inwestorzy są potencjalnymi beneficjentami specjalnych reżimów ochronnych przewidzianych w traktatach inwestycyjnych. Co jednak zrozumiałe, interes w wygaszeniu wewnątrzwspólnotowych BIT mają nowe państwa członkowskie, które w sporach inwestycyjnych występują najczęściej w roli pozwanego. Z dostępnych informacji wynika jasna statystyka – w kategorii państw najczęściej pozywanych na podstawie intra-EU BIT na czele znajdują się Czechy (14 spraw), Polska (9 spraw)12, Słowacja (7 spraw) oraz Węgry (6 spraw). Dla porównania, państwa takie jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania nigdy nie były pozwane na podstawie wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych. Ważność zapisów na sąd polubowny zawartych na podstawie intra-EU BIT Z uwagi na powyższą statystykę, nie sposób dziwić się nowym państwom członkowskim, że 10. Zob. raport Komitetu Ekonomiczno-Finansowego z dnia 17 grudnia 2008 r. w sprawie przepływu kapitału i swobody płatności, ECFIN/CEFCPE (2008) REP/55806. 11. Szerzej na ten temat A. Ross, Killing off intra-EU BITs: how the European Commission plans to level the playing field for investors, Global Arbitration Review 2011, vol. 6, z. 5. 12. Polska była dwukrotnie pozywana przez Saar Papier Vertriebs GmbH (BIT Polska-Niemcy), przez France Telecom (BIT PolskaFrancja), Lutz Ingo Schaper (BIT Polska-Niemcy), Eureko B.V. (BIT Polska-Holandia), Vivendi (BIT Polska-Francja), Nordzucker AG (BIT Polska-Niemcy), Crespo i inni (BIT Polska-Hiszpania), Les Laboratoires Servier S.A.S., Biofarma S.A.S., Art et Techniques S.A.S. (BIT Polska-Francja) oraz TRACO Deutsche Travertin Werke GmbH (BIT Polska-Niemcy). 95 e-PRZEGLĄD czują się one pokrzywdzone funkcjonowaniem wewnątrzwspólnotowych BIT i próbują – w ramach toczących się sporów inwestycyjnych – na różne sposoby dowodzić wygaśnięcia (niestosowalności, uchylenia) intra-EU BIT bądź podważać ważność i skuteczność samych zapisów na sąd polubowny zawartych na ich podstawie. Najszerzej kwestia ważności umowy arbitrażowej zawartej na podstawie wewnątrzwspólnotowego traktatu inwestycyjnego rozważana była na gruncie sporu między Eureko B.V. a Słowacją13. Pozwane państwo argumentowało, że oferta zawarcia umowy arbitrażowej wyrażona w art. 8 ust. 2 BIT Słowacja-Holandia stała się nieaktualna z chwilą przystąpienia Słowacji do Unii Europejskiej. Trybunał arbitrażowy analizował kwestię jurysdykcji i uznał się za właściwy do rozpoznania sporu14. Ze względu na uzgodnione przez strony miejsce arbitrażu (Frankfurt nad Menem), Słowacja na podstawie § 1040 ust. 3 ZPO15 wystąpiła do Wyższego Sądu Krajowego we Frankfurcie o rozstrzygnięcie w przedmiocie jurysdykcji sądu polubownego, podnosząc zarzut nieważności umowy arbitrażowej. Sąd we Frankfurcie nie podzielił argumentacji prawnej zaprezentowanej przez Słowację i oddalił wniosek o stwierdzenie braku właściwości sądu polubownego16. Słowacja odwołała się przeciwko temu rozstrzygnięciu do niemieckiego Sądu Najwyższego (BGH). Postanowieniem z dnia 13. PCA Case Nr 2008-13. 14. Por. rozstrzygnięcie w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. 15. Odpowiednik art. 1180 § 3 k.p.c. 16. Postanowienie Wyższego Sądu Krajowego (Oberlandesgericht) we Frankfurcie z dnia 10 maja 2012 r., Az. 26 SchH 11/10, dostępne na: http://openjur.de/u/399128.html. Szersze omówienie wyroku Ch. Tietje, Investitionsschiedsgerichtsbarkeit im EU-Binnenmarkt, IPRax 2013, nr 1, s. 64-69. 96 19 września 201317 BGH uznał, że rozstrzygnięcie w przedmiocie jurysdykcji sądu polubownego stało się zbędne ze względu na fakt, że w sprawie doszło w międzyczasie do wydania przez trybunał arbitrażowy orzeczenia merytorycznego. Nie spełniły się zatem oczekiwania środowiska arbitrażu inwestycyjnego, że niemiecki Sąd Najwyższy skieruje w związku z tą sprawą pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i ostatecznie rozwiane zostaną wątpliwości w przedmiocie skuteczności umów arbitrażowych zawartych na podstawie intra-EU BIT. Tym samym w dalszym ciągu należy spodziewać się podnoszenia przez pozywane państwa zarzutów związanych z istnieniem, ważnością i skutecznością zapisów na sąd polubowny. W dalszej części niniejszego artykułu analizie zostaną poddane argumenty podnoszone przeciwko wewnątrzwspólnotowym traktatom inwestycyjnym. Intra-EU BIT w świetle prawa traktatów tego zarzutu stanowił art. 59 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów z dnia 23 maja 1969 r.19 (dalej: Konwencja wiedeńska), zgodnie z którym traktat uważa się za wygasły, jeżeli wszystkie jego strony zawrą późniejszy traktat dotyczący tego samego przedmiotu (zasada lex posteriori derogat legi priori). Podobny argument podnosiła Słowacja w sporze z Eureko. W kontekście prawa publicznego międzynarodowego podnoszone bywają także argumenty oparte na art. 30 ust. 3 Konwencji wiedeńskiej. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli wszystkie strony traktatu wcześniejszego są zarazem stronami traktatu późniejszego, lecz traktat wcześniejszy nie wygasł ani stosowanie jego nie zostało zawieszone na mocy art. 59 Konwencji wiedeńskiej, traktat wcześniejszy ma zastosowanie tylko w takim zakresie, w jakim jego postanowienia można pogodzić z postanowieniami traktatu późniejszego. Na art. 30 ust. 3 Konwencji wiedeńskiej powoływała się m.in. Słowacja w sporze z Eureko20. Pierwszą sprawą, na tle której rozgorzała dyskusja na temat wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych był spór pomiędzy spółką Eastern Sugar B.V. a Czechami, zakończony wyrokiem arbitrażowym wydanym w 2007 roku18. Spór dotyczył w znacznej mierze dostosowania przez Czechy prawa krajowego do prawa Unii Europejskiej w zakresie regulowania rynku cukru. W sprawie tej pozwane państwo twierdziło, że traktat inwestycyjny wygasł w momencie wejścia w życie traktatu akcesyjnego, mocą którego Czechy przystąpiły do Unii Europejskiej. Podstawę do formułowania Zarzuty oparte na Konwencji wiedeńskiej nie były do tej pory uwzględniane ani przez trybunały arbitrażowe, ani sądy krajowe. Argumentacji tej nie wspiera również Komisja Europejska, występująca w wielu sporach inwestycyjnych w roli amicus curiae. Argumenty formułowane na gruncie prawa publicznego międzynarodowego są bowiem mało przekonujące. W szczególności brak podstaw do powoływania się w kontekście intra-EU BIT na art. 59 Konwencji wiedeńskiej. Przepis ten wymaga bowiem, aby pomiędzy wcześniejszą a późniejszą umową międzynarodową zachodziła tożsamość przedmiotu regulacji. W przy- 17. III ZB 37/12, baza orzeczeń BGH dostępna na: http:// www.bundesgerichtshof.de. 18. SCC Case Nr 088/2004. 19. Dz.U. 1990, Nr 74, poz. 439. 20. Sprawa Eureko B.V. przeciwko Słowacji, PCA Case Nr 2008-13. ARBITRAŻOWY padku wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych oraz traktatów akcesyjnych nie można natomiast mówić o całkowitej kongruencji ich zakresów przedmiotowych. Zdaniem części autorów, nie eliminuje to jednak wszystkich wątpliwości. Wskazuje się w szczególności na zawarte w intra-EU BIT postanowienia dotyczące transferu inwestycji i pochodzących z nich przychodów (płatności), które mogą zostać uznane za pokrywające się ze zobowiązaniami państw członkowskich wynikającymi z acquis communautaire określonymi w części trzeciej tytuł IV rozdział 4 TFUE (swoboda przepływu kapitału i płatności)21. Gwarancje zawarte w intra-EU BIT można również rozpatrywać w relacji do unijnej swobody przedsiębiorczości22. Zdaniem Ch. Tietje, w analizowanej sytuacji brak jednak podstaw do stosowania norm kolizyjnych zawartych w Konwencji wiedeńskiej, ponieważ nie jest to klasyczny przypadek konkurencji dwóch umów międzynarodowych23. W literaturze trafnie zwraca się również uwagę na odmienny cel dwustronnych traktatów inwestycyjnych oraz swobód wspólnego rynku Unii Europejskiej. Wskazuje się, że na przeszkodzie do uznania intra-EU BIT za wygasłe w zakresie pokrywającym się z prawem unijnym stoi ponadto brak spełnienia pozostałych przesłanek przewidzianych w art. 59 Konwencji wiedeńskiej. Norma ta – poza tożsamym zakresem przedmiotowym dwóch umów międzynarodowych – wymaga, aby państwa-stro21. Por. pkt 4 motywów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 12 grudnia 2012 r., nr 1219/2012. 22. Ch. Tietje, Bilaterale Investitionschutzverträge zwischen EU-Mitgliedstaaten (Intra-EU-BITs) als Herausforderung im Mehrebenensystem des Rechts, Beiträge zum Transnationalen Wirtschaftsrecht 2011/104, s. 11. 23. Ch. Tietje, Bilaterale Investitionschutzverträge…, s. 11-12. Odmiennie H. Wehland, Intra-EU investment agreements and arbitration: is European Community law an obstacle?, International and Comparative Law Quarterly 2009, Vol. 58, z. 2, s. 302. 97 e-PRZEGLĄD ny wyraziły wolę wygaszenia poprzedniej umowy (art. 59 ust. 1 lit. a) lub by postanowienia późniejszego traktatu były do tego stopnia niemożliwe do pogodzenia z postanowieniami wcześniejszymi, że oba traktaty nie nadają się do równoczesnego stosowania (art. 59 ust. 1 lit. b). W przypadku relacji prawo unijne – wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne żadna z tych przesłanek nie zachodzi. Państwa członkowskie nie mogą usprawiedliwiać naruszeń prawa unijnego obowiązkiem wykonywania zobowiązań wynikających z umów międzynarodowych zawartych z innym państwem członkowskim. W tym znaczeniu możliwe jest równoległe stosowanie traktatów inwestycyjnych i prawa Unii Europejskiej24. Nie można także uznać, że wspólnym zamiarem sygnatariuszy było, aby inwestycje dokonane na terytorium drugiego państwa-strony podlegały po akcesji do Unii Europejskiej wyłącznie unijnemu reżimowi swobodnego przepływu kapitału25. Intra-EU BIT można zatem traktować jako lex specialis ograniczone do kwestii związanych z ochroną inwestycji w relacjach dwustronnych między państwami-stronami. Stanowi to poważny argument przeciwko przyjmowaniu woli sygnatariuszy w przedmiocie zastąpienia traktatu inwestycyjnego przez traktat o szerszym zakresie przedmiotowym26. Z podobnych względów nieuprawniony wydaje się także zarzut oparty na art. 30 ust. 3 Konwencji wiedeńskiej27. 98 nie stały się co prawda bezskuteczne w świetle prawa międzynarodowego publicznego, nie można ich jednak stosować w zakresie, w jakim byłoby to z nim niemożliwe do pogodzenia28. Zasada supremacji prawa Unii Europejskiej Główna linia obrony państw pozywanych na podstawie wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych opiera się nie na argumentacji prawnomiędzynarodowej, lecz na specyfice prawa Unii Europejskiej. W sporze z Eureko Słowacja argumentowała, że wraz z przystąpieniem tego państwa do Unii Europejskiej intra-EU BIT stał się niestosowalny przez wzgląd na zasadę pierwszeństwa (supremacji) prawa unijnego. Argumentację tę wsparła Komisja Europejska w swoich uwagach przedłożonych trybunałowi arbitrażowemu. Zdaniem Komisji, w razie konfliktu umów międzynarodowych wiążących wyłącznie państwa członkowskie z prawem Unii Europejskim nie można powoływać się na zasadę pacta sunt servanda, ponieważ prawo unijne ma pierwszeństwo nie tylko przed krajowymi systemami prawnymi, lecz również przed umowami dwustronnymi zawartymi przez państwa członkowskie29. Według Komisji Europejskiej, postanowienia intra-EU BIT sprzeczne z prawem unijnym Sprzeczność wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych z prawem Unii Europejskiej ma się przy tym przejawiać m.in. w naruszeniu wyłącznej kompetencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, naruszeniu zasady wzajemnego zaufania do systemów wymiaru sprawiedliwości innych państw człon- 24. Ch. Tietje, Bilaterale Investitionschutzverträge…, s. 14. 25. Zob. T. Eilmansberger, Bilateral investment treaties and EU law, Common Market Law Review 2009, Nr 2, s. 383 i nast. 26. H. Wehland, Intra-EU investment agreements…, s. 305. 27. Por. Ch. Tietje, Bilaterale Investitionschutzverträge…, s. 15, H. Wehland, Intra-EU investment agreements…, s. 305-306. 28. Por. cytaty z pisma Komisji Europejskiej jako amicus curiae zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/ EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. 29. Ibidem. kowskich oraz naruszeniu zakazu dyskryminacji ze względu na przynależność państwową. Naruszenie wyłącznej kompetencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej W sporze z Eureko Słowacja argumentowała, że klauzula arbitrażowa zawarta w wewnątrzwspólnotowym traktacie inwestycyjnym jest niemożliwa do pogodzenia z wyłączną kompetencją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej do wykładni prawa unijnego. Zgodnie z art. 344 TFUE, państwa członkowskie zobowiązują się nie poddawać sporów dotyczących wykładni lub stosowania traktatów procedurze innej niż w nich przewidziana. Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie nie podzielił jednak tej argumentacji, stwierdzając, iż brak jest podstaw do uznania, że art. 344 TFUE swoim zakresem przedmiotowym obejmuje także spory między państwami członkowskim a inwestorami z innych państw członkowskich30. Pogląd ten jest podzielany przez większość doktryny31. W przedmiotowym sporze Słowacja powołała się również na względy ekonomii procesowej, zwracając uwagę na fakt, że w świetle art. 267 TFUE sądy polubowne nie są uprawnione do kierowania pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Tymczasem na gruncie sporów inwestycyjnych 30. Zob. postanowienie Wyższego Sądu Krajowego (Oberlandesgericht) we Frankfurcie z dnia 10 maja 2012 r., Az. 26 SchH 11/10, dostępne na: http://openjur.de/u/399128. html. Inną kwestią jest natomiast zgodność z art. 344 TFUE przewidzianych w intra-EU BIT mechanizmów rozwiązywania sporów między umawiającymi się stronami. 31. Zob. Ch. Tietje, Bilaterale Investitionschutzverträge…, s. 17. Podobnie H. Wehland, Intra-EU investment agreements…, s. 318-319. ARBITRAŻOWY stosunkowo często trybunał arbitrażowy może rozważać kwestie związane z prawem Unii Europejskiej. Do takiej sytuacji może przykładowo dojść, gdy inwestor zarzuca państwu przyjmującemu wywłaszczenie inwestycji, które to działanie jest bezpośrednim następstwem implementowania przez to państwo dyrektywy do krajowego porządku prawnego. Naruszenie zasady wzajemnego zaufania W kontekście wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych podnosi się także, że ich funkcjonowanie w obrocie prawnym stanowi naruszenie zasady wzajemnego zaufania (ang. mutual trust, niem. Vertrauensprinzip) w systemy wymiaru sprawiedliwości innych państw członkowskich. Wzajemne zaufanie do ochrony prawnej gwarantowanej w ramach Unii Europejskiej jest fundamentalną zasadą, niezbędną do prawidłowego funkcjonowania wspólnego rynku. Przewidziane w intra-EU BIT mechanizmy rozwiązywania sporów – przynajmniej w sferze założeń – stanowią tymczasem przejaw braku zaufania do sądów krajowych państwa przyjmującego. Z oczywistych względów motywacja taka nie ma racji bytu w sytuacji, gdy państwem tym jest inne państwo członkowskie Unii Europejskiej. Takiego „braku zaufania” nie sposób w szczególności pogodzić z zasadą swobodnego przepływu orzeczeń jako fundamentem europejskiego prawa procesowego cywilnego. Komisja Europejska wiele razy wyrażała przekonanie, że zbieg prawa unijnego i wewnątrz-wspólnotowych traktatów inwestycyjnych wywołuje stan niepewności prawnej. Zwrócono również uwagę na fakt, że sytuacja taka 99 e-PRZEGLĄD sprzyja swoistemu forum shopping; inwestorzy mogą kierować spory inwestycyjne do arbitrażu zamiast bądź obok sądów krajowych. W drugiej z tych sytuacji zaistnieje niepożądany stan równoległego prowadzenia postępowań mogący prowadzić do podwójnej kompensacji. Zarzut związany z naruszeniem zasady wzajemnego zaufania nie został jednak uwzględniony przez Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie32. Sąd ten wskazał, że arbitraż jest uznaną w całej Unii Europejskiej metodą rozwiązywania sporów, co do zasady zrównaną z ochroną prawną gwarantowaną przez sądy krajowe. Niezasadne jest zatem twierdzenie, że dopuszczenie tej metody w intra-EU BIT miałoby być co do zasady niemożliwe do pogodzenia z fundamentalnymi zasadami, na których opiera się Unia Europejska. Przeciwko zarzutowi związanemu z naruszeniem zasady wzajemnego zaufania wskazać można ponadto, że sama Unia Europejska jest stroną umowy międzynarodowej w postaci Europejskiej Karty Energetycznej33, która przewiduje arbitraż jako metodę rozwiązywania sporów. Co więcej, w przyszłości należy się spodziewać zawarcia przez Unię Europejską kolejnych umów międzynarodowych przewidujących możliwość rozstrzygania sporów między inwestorami a państwami członkowskim lub samą Unią Europejską. Z tego powodu trwają obecnie prace legislacyjne nad rozporządzeniem ustanawiającym ramy zarządzania odpowiedzialnością finansową związaną z trybunałami do 32. Zob. postanowienie Wyższego Sądu Krajowego (Oberlandesgericht) we Frankfurcie z dnia 10 maja 2012 r., Az. 26 SchH 11/10, dostępne na: http://openjur.de/u/399128. html. 33. Dz.U. UE z 1994 r., L 389, s. 24. Rozstrzyganie sporów między inwestorem a umawiającą się stroną reguluje art. 26 Europejskiej Karty Energetycznej. 100 spraw rozstrzygania sporów między inwestorem a państwem, utworzonymi na mocy umów międzynarodowych, których Unia Europejska jest stroną34. Naruszenie zakazu dyskryminacji (art. 18 TFUE) Najpoważniejszym zarzutem wysuwanym przeciwko wewnątrzwspólnotowym traktatom inwestycyjnym w kontekście ich niekompatybilności z prawem Unii Europejskiej jest niewątpliwie zarzut naruszenia zakazu dyskryminacji ze względu na przynależność państwową. Traktaty inwestycyjne z założenia gwarantują inwestorom wyższy poziom ochrony niż prawo krajowe państwa przyjmującego, a nawet prawo unijne. Przykładowo, w żadnym z tych systemów prawnych nie ma zobowiązania tak szeroko i kompleksowo ujętego jak zasada sprawiedliwego i równego traktowania obcych inwestycji (ang. Fair and Equitable Treatment) ani gwarancji ochrony szeroko definiowanych inwestycji pośrednich. Ponadstandardowym uprawnieniem jest wreszcie przyznanie inwestorom możliwości wyboru między skierowaniem sporu do sądów państwa przyjmującego a arbitrażem inwestycyjnym. W związku z tym faktem podnosi się, że klauzule arbitrażowe zawarte w intra-EU BIT naruszają zakaz dyskryminacji z art. 18 TFUE, ponieważ zapewniają możliwość skorzystania z drogi arbitrażu wyłącznie inwestorom wywodzącym się z państw-stron. Tym samym w mniej korzystnej sytuacji stawiają one inwestorów pochodzących z innych państw członkowskich. 34. Por. projekt rozporządzenia, KOM (2012) 335 wersja ostateczna. Na poważne ryzyko niezgodnej z prawem unijnym dyskryminacji inwestorów wywodzących się z państw członkowskich niebędących sygnatariuszami intra-EU BIT zwróciła uwagę Komisja Europejska, m.in. przedstawiając swoje stanowisko jako amicus curiae w sprawie Eureko przeciwko Słowacji35. Do zarzutu naruszenia art. 18 TFUE odniósł się także Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie, który badał w tej sprawie kwestię jurysdykcji trybunału arbitrażowego36. Sąd ten uznał co prawda, że nie można wykluczyć, iż klauzula arbitrażowa zawarta w intra-EU BIT narusza wypływający z prawa Unii Europejskiej zakaz dyskryminacji, nie można jednak na tej podstawie zamykać inwestorowi dostępu do sądu polubownego. Ewentualne naruszenie zakazu dyskryminacji może bowiem prowadzić wyłącznie do poszerzenia praw inwestorów wywodzących się z innych państw członkowskich, a nie do ograniczenia praw inwestorów z państw-stron. Nie można także na tej podstawie wnioskować o nieważności klauzuli arbitrażowej zawartej w intra-EU BIT, choćby ze względu na ochronę zaufania i praw nabytych. Przeciwko rozszerzeniu uprzywilejowanego traktowania w postaci możliwości skierowania sprawy do arbitrażu na wszystkich inwestorów wyraźnie opowiedziała się jednak Komisja Europejska. Jej zdaniem, nie można zgodzić się na swoisty outsourcing sporów, które potencjalnie mogą dotyczyć prawa 35. Por. cytaty z pisma Komisji Europejskiej jako amicus curiae zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. 36. Zob. postanowienie Wyższego Sądu Krajowego (Oberlandesgericht) we Frankfurcie z dnia 10 maja 2012 r., Az. 26 SchH 11/10, dostępne na: http://openjur.de/u/399128. html. ARBITRAŻOWY unijnego, do sądów innych niż sądy państw członkowskich37. Badanie przez sądy państwowe zapisów na sąd polubowny zawartych na podstawie intra-EU BIT Zaprezentowane powyżej argumenty przeciwko istnieniu, ważności i skuteczności zapisów na sąd polubowny zawartych na podstawie intra-EU BIT podnoszone były do tej pory przez pozwane państwa głównie przed sądami polubownymi w ramach rozstrzygania przez nie kwestii ich właściwości. Argumenty te mogą być jednak prawnie relewantne także w postępowaniach przed sądami państwowymi. Na gruncie prawa polskiego do badania istnienia, ważności i skuteczności zapisu na sąd polubowny zawartego na podstawie wewnątrzwspólnotowego traktatu inwestycyjnego może dojść w razie podniesienia przez stronę zarzutu braku właściwości sądu polubownego, a także w związku ze skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego oraz w ramach uznawania bądź stwierdzania wykonalności wyroku arbitrażowego. Jeżeli sąd polubowny oddali zarzut w przedmiocie braku swojej właściwości, każda ze stron może w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia jej tego postanowienia wystąpić do sądu państwowego o rozstrzygnięcie (art. 1180 § 3 k.p.c.). Oceniając kwestię jurysdykcji sądu arbitrażowego, sąd państwowy bada w szczególności istnienie, ważność i skuteczność zapisu na sąd polubowny. 37. Por. cytaty z pisma Komisji Europejskiej jako amicus curiae zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. 101 e-PRZEGLĄD Zgodnie z art. V ust. 1 lit. a Konwencji nowojorskiej z dnia 10 czerwca 1958 r. o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych38 (dalej: Konwencja nowojorska), odmowa uznania i wykonania orzeczenia arbitrażowego następuje w razie wykazania, że umowa arbitrażowa jest nieważna według prawa, któremu strony umowę tę poddały. Podobnie na gruncie prawa krajowego brak zapisu na sąd polubowny, jego nieważność, bezskuteczność albo utrata przez zapis mocy według prawa dla niego właściwego jest jedną z podstaw uchylenia wyroku sądu polubownego (art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c.), jak również podstawą do odmowy uznania albo stwierdzenia wykonalności wyroku sądu polubownego wydanego za granicą lub ugody zawartej przed sądem polubownym za granicą (art. 1215 § 2 pkt 1 k.p.c.). W toku postępowania z art. 1180 § 3 k.p.c. oraz postępowań postarbitrażowych możliwe jest zatem kwestionowanie przez przegrane państwo obowiązywania i stosowania wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych na podstawie art. 59 oraz art. 30 ust. 3 Konwencji wiedeńskiej. Zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej, wyrok arbitrażowy wydany z pogwałceniem prawa unijnego nie może być uznany ani wykonany w państwie członkowskim. Przykładowo, prawo Unii Europejskiej nakłada na państwa członkowskie obowiązek wykonywania decyzji Komisji Europejskiej w sprawie pomocy publicznej. W razie wydania przez sąd arbitrażowy wyroku sprzecznego ze zobowiązaniami wiążącymi pozwanego jako państwo 38. 102 Dz.U. 1962, Nr 9, poz. 41. członkowskie, wyrok taki nie mógłby zostać wykonany wobec obowiązywania zasady supremacji prawa unijnego39. W przeciwnym razie państwo takie naraziłby się na postępowanie skargowe przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej40. O ile wiadomo, do tej pory spośród sądów państw członkowskich tylko sądy niemieckie zajmowały się kwestią jurysdykcji trybunału arbitrażowego na podstawie intra-EU BIT. Nie są natomiast znane żadne próby wykonania w jakimkolwiek państwie członkowskim wyroku arbitrażowego wydanego na podstawie wewnątrzwspólnotowego traktatu inwestycyjnego. Tym samym trudno przewidzieć, na ile skutecznie argumenty związane ze sprzecznością intra-EU BIT z prawem Unii Europejskiej będą mogły być przytaczane w toku postępowań postarbitrażowych toczących się przed sądami krajowymi. Zagadnienie to – poza oceną istnienia, ważności i skuteczności samego zapisu na sąd polubowny – koncentrować się będzie na sposobie interpretacji klauzuli porządku publicznego przez sądy państw członkowskich, w szczególności zaś ocenie, w jakim zakresie pojęciem ordre public objąć można prawo Unii Europejskiej. Klauzula porządku publicznego przewidziana jest w art. V ust. 2 lit. b Konwencji nowojorskiej, a także w prawie krajowym w ramach postępowania ze skargi 39. Por. cytaty z pisma Komisji Europejskiej z dnia 12 czerwca 2009 r. zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji, prawa właściwego i zasad odpowiedzialności z dnia 30 listopada 2012 r. w sprawie Electrabel S.A. vs. Węgry, ICSID Case No. ARB/07/19, dostępne na stronie: http://www.italaw.com/ cases/380. 40. Por. cytaty z pisma Komisji Europejskiej jako amicus curiae zawarte w rozstrzygnięciu w przedmiocie jurysdykcji z dnia 26 października 2010 r. w sprawie Eureko B.V. vs. Słowacja, PCA Case No. 2008-13, dostępne na stronie: http://italaw.com/ documents/EurekovSlovakRepublicAwardonJurisdiction.pdf. o uchylenie wyroku sądu polubownego (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.) oraz uznawania lub stwierdzenia wykonalności orzeczenia arbitrażowego (art. 1214 § 3 pkt 2 k.p.c.)41. Rodzi się zatem pytanie, w jakim zakresie sądy państw członkowskich będą skłonne rozważać w tym względzie zgodność intra-EU BIT z prawem Unii Europejskiej i przyjmować twierdzenia o naruszeniu wyłącznej kompetencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zasady wzajemnego zaufania czy zakazu dyskryminacji z art. 18 TFUE. Na etapie postępowań postarbitrażowych sądy krajowe będą miały możliwość kierowania pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dopóki kwestie te nie zostaną ostatecznie wyjaśnione, dopóty zagadnienia związane ze skutecznością ochrony prawnej przewidzianej w wewnątrzwspólnotowych traktatach inwestycyjnych pozostawać będą przedmiotem niekończących się sporów doktrynalnych. Stan taki nie służy pewności obrotu i nie przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania wspólnego rynku. ARBITRAŻOWY ży jednak dwie kwestie: po pierwsze, sens utrzymywania wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych w obrocie prawnym i po drugie, możliwość powoływania się na ich sprzeczność z prawem Unii Europejskiej na etapie postępowań postarbitrażowych w ramach klauzuli porządku publicznego. Wewnątrzwspólnotowe traktaty inwestycyjne stanowią, przynajmniej w sferze założeń, wyraz nieufności do sądownictwa krajowego drugiego z umawiających się państw. Ich pierwotnym celem była ochrona zagranicznych inwestorów przed stronniczym traktowaniem przez organy państwa przyjmującego (ang. local bias). W warstwie aksjologicznej dalsze funkcjonowanie intra-EU BIT w obrocie wydaje się zatem co najmniej trudne do pogodzenia z fundamentalnymi zasadami, na których oparta jest Unia Europejska. Przyszłość wewnątrzwspólnotowych traktatów inwestycyjnych zależy jednak od decyzji natury politycznej. Dopóki państwa tzw. starej Unii nie przestaną kierować się swoim partykularnym interesem, nie należy się spodziewać przełomu w tej kwestii. Podsumowanie Zaprezentowane powyżej argumenty podnoszone przeciwko ważności zapisów na sąd arbitrażowy zawartych w intra-EU BIT nie wydają się dostatecznie przekonujące. Należy zatem przyjąć, iż w razie badania przez polski sąd kwestii istnienia, ważności bądź skuteczności takiego zapisu na sąd polubowny brak będzie podstaw do uznania braku jurysdykcji trybunału arbitrażowego. Od powyższego stanowiska oddzielić nale41. Możliwości odmowy uznania lub wykonania wyroku sądu polubownego z powołaniem się na klauzulę porządku publicznego nie ma natomiast w przypadku sporów rozpoznawanych na gruncie Konwencji waszyngtońskiej (ICSID). 103 e-PRZEGLĄD Konsultacje KE w sprawie ochrony inwestycji w TTIP ■ dr Katarzyna Michałowska R adca Prawny w Kancelarii Sołtysiński, Kawecki i Szlęzak Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego J eszcze do początku lipca potrwają konsultacje społeczne Komisji Europejskiej w sprawie ochrony inwestycji i rozstrzygania sporów między inwestorem zagranicznym a państwem, ogłoszone w związku negocjowaniem przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone umowy o transatlantyckim partnerstwie handlowo-inwestycyjnym. Przedstawione do konsultacji pytania sygnalizują możliwe kierunki rozwoju arbitrażu inwestycyjnego. Negocjacje między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi dotyczące umowy handlowo-inwestycyjnej (Transatlantic Trade and Investment Partnership) trwają od prawie roku. Ich rozpoczęcie poprzedziły prace amerykańsko-unijnej grupy roboczej wysokiego szczebla ds. zatrudnienia i rozwoju, która w swym końcowym raporcie z lutego 2013 r. rekomendowała zawarcie kompleksowego porozumienia handlowego, obejmującego liberalizację i ochronę inwestycji na najwyższym poziomie liberalizacji i według najwyższych standardów ochrony dotychczas stosowanych przez strony. Następnie Parlament Europejski wezwał Radę do nadania dalszego biegu zaleceniom zawartym w końcowym sprawozdaniu grupy roboczej oraz do zezwolenia Komisji na rozpoczęcie negocjacji na rzecz zawarcia transatlantyckiego part- 104 nerstwa handlowego i inwestycyjnego z USA (rezolucja 2013/2558(RSP) z dnia 23 maja 2013 r.). Parlament Europejski podkreślił konieczność „stałego i przejrzystego zaangażowania przez Komisję szerokiego grona zainteresowanych podmiotów, w tym przedstawicieli z dziedziny biznesu, środowiska, rolnictwa, konsumentów, pracy i innych przedstawicieli, w cały proces negocjacji, aby zapewnić merytoryczne rozmowy, zwiększyć zaufanie w trakcie negocjacji, uzyskać proporcjonalny wkład poszczególnych stron oraz zwiększyć poparcie społeczne poprzez uwzględnienie wątpliwości zainteresowanych stron” oraz zachęcił „wszystkich zainteresowanych do czynnego uczestnictwa oraz przedstawiania inicjatyw i informacji istotnych dla negocjacji”. W czerwcu 2013 r. Rada zwróciła się do Komisji o rozpoczęcie negocjacji. Jednocześnie opublikowane zostały początkowe wytyczne negocjacyjne w kilku dziedzinach, np. technicznych barier w handlu, surowców i energii, zamówień publicznych, a w miarę postępu rozmów ogłaszane są kolejne stanowiska negocjacyjne (ostatnio, w maju 2014 r., dotyczące farmaceutyków, motoryzacji, kosmetyków). Komisja regularnie informuje o przebiegu poszczególnych rund negocjacyjnych (w dniach 19 – 23 maja w Arlington w USA odbyła się piąta runda). W styczniu 2014 r. powołana została 14-osobowa grupa konsultacyjna Komisji Europejskiej ds. przyszłego traktatu. W jej skład wchodzą przedstawiciele przedsiębiorców, konsumentów, związków zawodowych i innych organizacji społecznych działających w takich dziedzinach jak sektor usług, przemysł, ochrona środowiska, zdrowie, rolnictwo. Jest to eksperckie forum dyskusyjne o głosie doradczym, które ma zapewnić Komisji jeszcze lepszą orientację w potrzebach i poglądach wszystkich środowisk zainteresowanych przyszłą umową. Również w styczniu Komisarz ds. Handlu Karel De Gucht zapowiedział rozpoczęcie powszechnych konsultacji, co wyjaśniano wielkim zainteresowaniem społecznym i zgłaszanymi przez różne środowiska wątpliwościami co do zakresu ochrony inwestorów i potrzebą zagwarantowania państwom prawa do regulowania działalności gospodarczej bez narażania się na odpowiedzialność z tego tytułu. Konsultacje rozpoczęły się w marcu, może w nich wziąć udział każdy, występując jako osoba prywatna albo jako przedstawiciel organizacji gospodarczej lub społecznej. Wyniki konsultacji mają zostać przedstawione Parlamentowi Europejskiemu i Radzie, sprawozdanie będzie również ogłoszone publicznie. Komisja planuje udostępnienie uzyskanych odpowiedzi, ale można zastrzec, że dane osobowe respondenta i wyrażone przez niego stanowisko mają pozostać poufne. Konsultacje są więc krokiem do realizacji postulatów sformułowanych przez Parlament Europejski. Ich wynik nie będzie dla Komisji wiążący, ale stworzenie opinii publicznej możliwości zabrania głosu w tej sprawie może w dalszej perspektywie pomóc w uzyskaniu poparcia dla nowego traktatu, co wobec licznych wątpliwości formułowanych przez różne środowiska jest nie bez znaczenia. ARBITRAŻOWY Państwa Europy Zachodniej i Stany Zjednoczone nie zawierały między sobą umów dwustronnych o popieraniu i ochronie inwestycji. Przez dziesięciolecia umowy te występowały w stosunkach gospodarczych między państwami „eksportującymi” i „importującymi” kapitał, czyli rozwiniętymi państwami Zachodu i państwami przechodzącymi transformację ustroju gospodarczego lub państwami rozwijającymi się. Zmieniło się to wraz z zawarciem umów wielostronnych, Traktatu Karty Energetycznej i układu NAFTA. Postępowania arbitrażowe wszczynane na podstawie układu NAFTA pokazały, jakie działania państwa demokratycznego, posiadającego sprawnie działający aparat administracji i niezawisłe sądownictwo, mogą prowadzić do sporów inwestycyjnych. Wiele z nich dotyczy działań regulacyjnych, zmierzających do realizacji polityki państwa w dziedzinie ochrony środowiska, konkurencji, zdrowia publicznego. Tłumaczy to, dlaczego zainteresowanie przyszłym traktatem, w tym zasadnością włączenia doń postanowień dotyczących rozstrzygania sporów między inwestorem zagranicznym a państwem przyjmującym inwestycje w drodze arbitrażu międzynarodowego, jest tak znaczne. Zakres konsultacji jest szeroki. Niewątpliwie do sformułowania zagadnień negocjacyjnych przyczyniły się rozbieżności w dotychczasowym orzecznictwie arbitrażowym. Pytania dotyczą tak podstawowych zagadnień jak podmiotowy zakres ochrony, np. czy powinna ona obejmować tylko przedsiębiorców rzeczywiście prowadzących działalność gospodarczą w państwie swojej przynależności, a wykluczać takich, którzy jedynie rejestrują tam spółki, nie podejmując działalności, a następnie 105 e-PRZEGLĄD wykorzystują je jako wehikuł inwestycji w innym państwie. Jak zaawansowana ma być inwestycja, aby podlegać ochronie? Czy i jakie zastosowanie w prawie ochrony inwestycji zagranicznych powinna mieć klauzula najwyższego uprzywilejowania, a zwłaszcza, czy może ona być podstawą stosowania wobec inwestora postanowień proceduralnych dotyczących rozstrzygania sporów zawartych w umowach inwestycyjnych z innymi państwami? Kolejne pytania dotyczą zasadności uściślenia treści gwarancji równego i sprawiedliwego traktowania, wywłaszczenia oraz prawa państwa do regulowania działalności gospodarczej w interesie publicznym. Chociaż są to problemy stale rozstrzygane w wyrokach arbitrażowych, orzecznictwo jest niejednolite. Negocjowanie nowej umowy handlowo-inwestycyjnej stwarza okazję do sprecyzowania znaczenia poszczególnych gwarancji udzielanych inwestorom i zrównoważenia interesu publicznego i gwarancji dla inwestorów. Siedem z trzynastu pytań przedstawionych do konsultacji dotyczy zagadnień proceduralnych. Przejrzystość postępowania arbitrażowego (jawność rozprawy, publikacja akt sprawy, przy poszanowaniu tajemnicy handlowej, prawo organizacji obywatelskich do przedstawiania opinii) została już przyjęta jako zasada w nowym regulaminie arbitrażowym UNCITRAL. Obecnie do konsultacji przedstawione jest pytanie, czy ta zasada miałaby obowiązywać w arbitrażu inwestycyjnym na podstawie przyszłego traktatu UE-USA. Dotychczasowa praktyka USA jako strony NAFTA i poparcie UE dla nowego regulaminu UNCITRAL jednoznacznie wskazują, że jest to rozwiązanie preferowane przez strony, nie może też ono nie spotkać się z poparciem organizacji pozarządowych. 106 Przedstawiając swoje stanowisko w sprawie „roszczeń wielokrotnych”, tj. wszczynania przez inwestora i jego podmioty powiązane kilku sporów na tle tego samego stanu faktycznego przed sądami krajowymi i w arbitrażu międzynarodowym, Komisja wyjaśnia, że będzie zabiegać o ustanowienie zachęt do korzystania z polubownych sposobów rozwiązania sporu i ustanowienia zasady, że spór poddany pod rozstrzygnięcie w jednym trybie nie może być przedmiotem postępowania w innym trybie. Pod rozwagę poddane zostają sposoby zapewnienia wysokiej jakości orzekania w sporach inwestycyjnych, np. przez określenie wymaganych kwalifikacji arbitrów oraz utworzenie listy arbitrów, z których miałby być wybierany arbiter-przewodniczący, gdyby strony nie doszły do porozumienia w tej sprawie, jak też ustanowienie kodeksu etycznego – jego przestrzeganie ma wykluczyć powstawanie konfliktu interesów i inne niepożądane zachowania arbitrów. Wśród przyszłych arbitrów sporów inwestycyjnych Komisja widzi emerytowanych sędziów, „którzy generalnie posiadają doświadczenie w orzekaniu w sprawach dotyczących zarówno handlu i inwestycji, jak i kwestii dotyczących polityki społecznej i publicznej”. Rozważane jest wprowadzenie reguł pozwalających na szybkie oddalanie oczywiście bezzasadnych powództw i obciążenie inwestora-powoda wszczynającego takie postępowanie kosztami oraz reguły pozwalające państwom-stronom przyszłego traktatu na „interwencję”, mającą prowadzić do tego, że „dane roszczenia nie będą dalej rozpatrywane”. W materiałach konsultacyjnych to ostatnie rozwiązanie przedstawione jest w kontekście potencjalnych sporów związanych z wprowadzeniem regulacji w sektorze finansowym, związanych z utrzymaniem równowagi i spójności systemu finansowego. Strony miałyby uzyskać uprawnienie do sformułowania wiążącego trybunał stanowiska, że dany spór dotyczy tak określonych spraw, a to miałoby prowadzić do umorzenia postępowania. Takie rozwiązanie należałoby oceniać w kontekście całej umowy, w szczególności jej postanowień wyłączających ochronę inwestora w ściśle określonych wypadkach, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że strony zastrzegają dla siebie funkcje orzecznicze. Tymczasem kolejne proponowane rozwiązanie, tj. dokonywanie wykładni traktatu przez strony i uprawnienie do przedłożenia jej trybunałowi orzekającemu w konkretnej sprawie, jest już stosowane w arbitrażu w ramach układu NAFTA. Komisja zapowiada dążenie do utworzenia drugiej instancji orzeczniczej. Byłaby to istotna nowość. Dotychczas zapowiedź, że państwa-strony mogą w przyszłości rozważać ustanowienie trybu odwoławczego, zawiera kilka umów dwustronnych USA; uchylenie wyroku arbitrażowego (ale nie orzekanie w drugiej instancji co do istoty sprawy) jest możliwe w systemie ICSID. Materiałem pomocniczym do pytań są fragmenty negocjowanego równolegle traktatu UE-Kanada; jako bardziej zaawansowane, negocjacje układu z Kanadą prawdopodobnie zakończą się wcześniej. Proces zatwierdzania obu traktatów będzie kilkustopniowy, co sprawia, że wejdą one w życie zapewne za kilka lat. Konsultacje Komisji Europejskiej dają wgląd w możliwe kierunki rozwoju arbitrażu inwestycyjnego. O ile w przyszłych traktatach państwa członkowskie i USA oraz Kanada postanowią ustanowić mechanizm rozstrzyga- ARBITRAŻOWY nia sporów inwestycyjnych w arbitrażu międzynarodowym, co nie jest jeszcze przesądzone, to zapewne przynajmniej niektóre z proponowanych rozwiązań znajdą zastosowanie. Oznaczałoby to rozpoczęcie nowego etapu w rozwoju prawa ochrony inwestycji zagranicznych i arbitrażu inwestycyjnego. Na marginesie należy również zauważyć, że wielojęzyczność w UE wciąż pozostaje ideałem do osiągnięcia. Chociaż pytania do konsultacji zostały przedstawione we wszystkich językach państw członkowskich, to materiały pomocnicze są udostępnione tylko w języku angielskim. „’Shell’ or ‘mailbox’ companies owned by nationals of third countires” to nie „firmy-wydmuszki należące do przedsiębiorstw państwowych z krajów trzecich” (a do osób, fizycznych i prawnych, o przynależności państwowej państw trzecich), „Guidance by the Parties (the EU and the US) on the interpretation of the agrement” to nie „Wytyczne dla Stron (UE i USA) dotyczące interpretacji postanowień umowy” (a wytyczne formułowane przez Strony), a „frivolous claims” nie zawsze są „błahe” (tylko oczywiście bezzasadne), tymczasem takie sformułowania widnieją na stronie konsultacji w języku polskim (sprawdzone 9.06.2014). Poddane do rozważenia propozycje są w dużej mierze wynikiem krytyki dotychczasowych umów o popieraniu i ochronie inwestycji i orzecznictwa arbitrażowego. Biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnich kilkunastu lat, gdy Polska i inne kraje regionu wielokrotnie były stronami sporów inwestycyjnych, należałoby postulować udział środowiska prawniczego w konsultacjach. 107 e-PRZEGLĄD Sprawozdanie z konkursu arbitrażowego Willem C. Vis ■ Małgorzata Judkiewicz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego W dniach 10-17 kwietnia 2014 r. odbył się Willem C. Vis International Arbitration Moot. To już 21. edycja tego prestiżowego konkursu, w którym co roku uczestniczy coraz więcej uniwersytetów z całego świata. Tym razem Wiedeń przeżył istny najazd studentów z prawie 300 uczelni, w tym siedmiu z Polski. Po raz pierwszy od kilku lat swoją reprezentację wystawił Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Organizatorzy zapewnili bogaty harmonogram. Visowski tydzień rozpoczął się konferencją współorganizowaną przez Moot Alumni Association, Linklaters, Sąd Arbitrażowy Lewiatan oraz ICC International Court of Arbitration, pt. „Generations in Arbitration: Expending Horizons – How to Profit from „Multi” Developments in Arbitration?”. Uczestnicy mogli się dowiedzieć szczegółów o wielości stron i wielości umów w postępowaniach arbitrażowych, w tym o najnowszych zmianach w Regulaminie CEPANI, belgijskiej instytucji administrującej tegoroczny spór. W lżejszym tonie jedna z prezentacji dawała wskazówki, jak rozpoznawać poszczególne typy arbitrów i jak sobie z nimi radzić w czasie mootu – inaczej należy podchodzić do arbitra typu ex-mo- 108 otie, który każde wystąpienie będzie porównywać do swoich własnych osiągnięć sprzed lat, a inaczej do najgroźniejszego arbitra, czyli profesora i trenera w jednym, który nie dość, że zna fakty sprawy na wyrywki, to potrafi zadawać bolesne pytania teoretyczne. Przeprowadzono również symulację rozprawy mootowej, w której paneliści wcielali się w różnego rodzaju dokuczliwych arbitrów. Przyjęcie powitalne zorganizowano w majestatycznym Wiener Konzerthaus. Hitem wieczoru bez wątpienia były autorskie przeboje prof. Harry’ego Fletchnera, który w związku z tegoroczną tematyką skomponował nową piosenkę pt. „Pathological arbitration clause” (najbardziej znaną fanom Visa piosenką profesora z Pittsburgh School of Law jest „CISG”). Koktajl po oficjalnym otwarciu był pierwszą okazją do poznania uczestników z całego świata, gdyż były na nim obecne niemal wszystkie występujące drużyny. Rundy ogólne konkursu trwały od 12 do 15 kwietnia, po jednej rozprawie dziennie. W tym roku rozprawy odbywały się w czterech lokalizacjach usytuowanych w samym centrum Wiednia, w niewielkiej odległości od siebie – w dwóch kancelariach i w dwóch budynkach uniwersyteckich. Centrum dowodzenia organizatorzy umiejscowili, jak co roku, na ostatnim piętrze (Dachgeschoss) Juridicum. Tam też można było nabyć ze zniżką książki głównych wydawnictw naukowych i stricte prawniczych, takich jak OUP, Cambridge, Wolters Kluwer itp., a także zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju regulaminy instytucji arbitrażowych czy książkowe wersje regulaminów i wytycznych UNCITRAL, które były dostępne dla zapalonych fanów arbitrażu. Dla każdego uczestnika, arbitra i trenera był przewidziany kultowy już kubek pamiątkowy oraz T-shirt z logo Visa. W czasie pojedynczej rundy dany arbiter z trzyosobowego trybunału oceniał oddzielnie każdego z pełnomocników stron, mogąc przyznać do 50 punktów za wystąpienie. Uczestnik dostawał dobrą notę za całokształt – za własną prezencję, sposób formułowania argumentów, umiejętność odpowiedzi na pytania arbitrów i powrotu do własnej linii argumentacyjnej, a także za sprawne kontrolowanie czasu i zgrabne kończenie wystąpienia. Pod uwagę brana była również współpraca zespołowa – dobrze widziane jest, aby pełnomocnik, który akurat nie przemawia, pomagał drugiemu otwierać segregator z aktami sprawy oraz mierzył czas. W każdej rozprawie dana drużyna mogła uzyskać maksymalnie 300 punktów. Punktacja pozwalała zdobyć indywidualne wyróżnienia dla najlepszych mówców, a także przejść do następnej rundy – ten przywilej dotyczył 64 najwyżej punktowanych drużyn. Z Polski do rundy 64 dostał się Uniwersytet Jagielloński oraz Uniwersytet Śląski, które niestety musiały wystąpić przeciwko sobie w kolejnej rozprawie. Do rundy 32 dostał się UJ. ARBITRAŻOWY Kolejne rundy – 32, 16 oraz ćwierćfinał – miały miejsce 16 kwietnia. Im dany zespół był lepszy, tym mniej czasu dostawał na odpoczynek – przechodząc dalej, musiał liczyć się z kolejną rozprawą w ciągu paru godzin. Półfinał oraz finał odbyły się 17 kwietnia. Zwycięzcą 21. edycji Visa został australijski Deakin University, a drugie miejsce przypadło National Law School of India. Inaczej niż zazwyczaj, tegoroczny problem skupiał się jedynie na jurysdykcji i prawie właściwym. Nie było więc pytań o prawa i obowiązki stron na podstawie Części III Konwencji NZ o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów (CISG), a jedynie czy ta Konwencja w ogóle znajdzie zastosowanie. Powodem był jeden z kilku światowych producentów sprzętu medycznego do terapii protonowej, natomiast pozwany to szpital uniwersytecki, który zakupił aparaturę oraz pomagał rozwijać i ulepszać producentowi jego nowoczesną technologię. Powód miał dwa roszczenia o zapłatę wynikające z dwóch umów. Ze względu na bifurkację postępowania, w czasie pierwszej rozprawy trybunał arbitrażowy miał jedynie wypowiedzieć się na temat swojej właściwości bądź jej braku, a także określić prawo właściwe dla drugiej umowy. Właściwość trybunału była podważana przez stronę pozwaną ze względu na postulowaną nieważność klauzuli arbitrażowej, do której strony włączyły możliwość skierowania sprawy do sądu powszechnego. Różne drużyny w odmienny sposób podeszły do tej kwestii, albo próbując udowadniać, że ów zapis był jedynie powtórzeniem prawa do skargi o uchylenie wyroku, albo że autonomia woli stron jest ważniejsza od ostateczności wyroku arbitrażo- 109 e-PRZEGLĄD wego i w związku z tym należy dać stronom możliwość wniesienia sprawy do sądu, jeśli będą uważać wyrok arbitrażowy za „oczywiście błędny”. Inną jurysdykcyjną kwestią sporną była możliwość rozpatrywania w jednym postępowaniu dwóch sporów wynikających w związku z dwiema różnymi umowami. Chodziło tutaj o przesłanki z Artykułu 10 Regulaminu CEPANI („Multiple contracts”), czyli o włączenie klauzuli arbitrażowej do każdej z umów, a także zgodę stron na objęcie roszczeń jednym postępowaniem. Wspomniany Artykuł 10 dotyczący wielości umów jest nowym rozwiązaniem CEPANI, wprowadzonym w 2013 r. W części dotyczącej prawa właściwego strony spierały się o trzy kwestie. Po pierwsze, czy CISG może mieć zastosowanie do Sales and Licensing Agreement, którego przedmiotem jest głównie oprogramowanie, a także wkład pozwanego w jego rozwój i ulepszanie. Po drugie, nawet jeśli uznano by CISG za obowiązujące dla tego typu umowy sprzedaży, to sytuacja i tak nie była oczywista. Powód bowiem powoływał się na CISG na podstawie nowych Ogólnych warunków umów, które niemal przemycił w drugiej umowie, nie informując swojego partnera biznesowego o istotnych zmianach. Głównym zagadnieniem było to, czy Kupujący miał możliwość zapoznać się z nowymi Ogólnymi warunkami przed podpisaniem umowy. Trzecia wątpliwość dotyczyła określenia prawa właściwego poprzez odwołanie się do prawa krajowego państwa powoda – powód musiał udowodnić, że taki zapis obejmuje ratyfikowaną przez to państwo Konwencję CISG. ARBITRAŻOWY nym sporze. To również czas networkingu, cenny zwłaszcza dla młodych pokoleń prawników, którzy przyjeżdżają do Wiednia jako trenerzy drużyn lub arbitrzy. W trakcie całego tygodnia organizowanych jest wiele eventów, takich jak konferencje, zwiedzanie, koktajle, lunche, na których można pogłębić wiedzę o arbitrażu i nawiązać znajomości na przyszłość. Wieczorami wszyscy chętni zbierają się na imprezach w sławnym Ost Klubie. Ponoć, kto raz pojawił się na Visie, będzie co roku powracać do Vindobony. Samym uczestnikom natomiast grozi povisowska depresja, spowodowana brakiem kontaktu z międzynarodowym środowiskiem arbitrażowym, tęsknotą za codziennymi imprezami oraz powrotem do normalnych zajęć na uczelni. Tak ostrzegają organizatorzy, ale mimo wszystko zainteresowanie Visem stale rośnie… Konkurs Vis jest organizowany nie tylko z myślą o studentach, którzy mogą spróbować swoich sił jako pełnomocnicy stron w fikcyj- 110 111 Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan ul. Zbyszka Cybulskiego 3 00-727 Warszawa tel. (+48 22) 55 99 970 fax (+48 22) 55 99 910 (z „dopiskiem” dla Sądu) e-mail: [email protected] www.sadarbitrazowy.org.pl