Pobierz numer w PDF
Transkrypt
Pobierz numer w PDF
DWUTYGODNIK NR: 1 (70) Nakład 6500 2 stycznia 2013 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606 Gazeta bezpłatna Następny numer: 16 stycznia Wilamowice Bielsko-Biała – miasto i powiat www.region.info.pl [email protected] Nr indeksu: 285080 ISSN: 2299-0976 Sołtysi czują się pominięci czy taj na str on ie 9 Region Kto odpowiada za ucieczkę Fiata? 3 1 ie n o r t s a n j a t y z c Szczyrk Poważny wypadek 7 c zy ta j n a s tr o n ie REKLAMA Wilkowice „Oddech” kosztem szkoły? nie o r t s a n 14 www.region.info.pl [email protected] Region 2 Bielsko-Biała Budżet uchwalony – czytaj na stronie 4 Szczyrk Wilamowice Poważny wypadek Sołtysi czują na skalitem się pominięci! – czytaj na stronie 7 Kulinaria Wyśmienite Sport Piłkarska jesień zdaniem trenerów przepisy dla smakoszy sudoku – czytaj na stronie 17 – czytaj na stronie 9 – czytaj na stronach 20-21 „Schetynówki” przyznane wolaków i Czechowickiej w Kaniowie. Wkład własny powiatu wyniesie ponad 4,23 mln zł. Wojewoda dofinansował tę inwestycję sumą 3 mln zł. Dzięki tzw. „Schetynówkom” możliwa będzie przebudowa drogi powiatowej 4454S ul. Traugutta w Cze- chowicach Dziedzicach wraz z przebudową skrzyżowania ulicy Drzymały i Narutowicza na rondo. Wkład samorządu w to przedsięwzięcie i kwota dofinansowania wyniosą po 870 tys. zł. Wśród dróg gminnych powiatu bielskiego jako jedyny samorząd dotację – czytaj na stronach 22-23 Zimą też płoną trawy Jak się okazuje dla niektórych zima jest również dogodnym okresem do wypalania traw. W niedzielę 30 grudnia, w godzinach popołudniowych, dwie jednostki z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rybarzowicach gasiły pożar suchych traw i zarośli na granicy Rybarzowic z Łodygowicami. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia przez nieustalonego sprawcę. - Wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pa- 28 grudnia 2012 r. wojewoda śląski zatwierdził wstępną uzupełnioną listę rankingową wniosków w ramach „Narodowego programu przebudowy dróg lokalnych - Etap II. Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój”. Wśród 36 zaakceptowanych wniosków trzy pochodzą z powiatu bielskiego. Województwo śląskie na realizację programu w 2013 r. będzie mogło przeznaczyć środki w wysokości 34 455 tys. zł., a wartość złożonych wniosków opiewa na kwotę 39 537 890 zł (36 wniosków). Na liście tej znalazła się przebudowa ciągu dróg powiatowych ulicy Krzy- Rozrywka Humor, krzyżówki, otrzymały Kozy. Wojewoda przeznaczył dla tej miejscowości 1,26 mln zł na przebudowę ulicy Dworcowej oraz przebudowę chodnika wzdłuż ulicy Przeczniej. Taką samą sumę na tę inwestycję przeznaczy gmina Kozy. pH stwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione - przypomina Patrycja Pokrzywa, z bielskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. - W stosunku do osób naruszających wyżej wymienione zasady mogą być stosowane sankcje karne określone w Kodeksie Wykroczeń i w Kodeksie Karnym, do pozbawienia wolności włącznie. pH Jasienica: Zabił ojca i macochę Podwójne zabójstwo. Jest list goNczy. Do rodzinnej tragedii doszło w dniu 28 grudnia 2012 w Grodźcu w gminie Jasienica. Prokuratura wydała list gończy za podejrzanym o zabójstwo ojca i macochy. Mężczyzna jest poszukiwany przez całą śląską policję. REKLAMA Czad ciągle atakuje Zdarzenie miało miejsce w jednym z budynków wielorodzinnych przy ulicy Sempołowskiej w Bielsku-Białej. Przed przybyciem jednostki straży pożarnej pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala na obserwację 56-letniego właściciela mieszkania wraz z żoną i córką. Strażacy dokonali pomiarów tlenku węgla w feralnym mieszkaniu, a także na klatce schodowej i w są- siednich mieszkaniach, jak się okazało wszędzie odnotowano występowanie groźnego czadu. Przyczyną była najprawdopodobniej niedrożna instalacja kominowa oraz słaba wentylacja co doprowadziło do nałożenia na mieszkańców zakazu użytkowania piecyków gazowych do czasu kontroli przewodów kominowych przez osobę uprawnioną. pH Redakcja: ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała tel: 33 487 66 06 e-mail: [email protected] www.region.info.pl Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście przeczytać. Policja W sobotę późnym wieczorem trzy osoby trafiły do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Poszukiwany Aleksander Wawrzeczko Policjanci z Bielska-Białej poszukują 33-latka, który zabił swoją macochę i ojca. Mężczyzna uciekł, od kilku dni szuka go policja. „Trwają poszukiwania sprawcy podwójnego zabójstwa. W piątek wieczorem w miejscowości Grodziec 33-letni mężczyzna zabił swoją 60-letnią maco- Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka, Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał, Grzegorz Pastwa Reklama: Janusz Grabowy Współpraca: Łukasz Mleczko, Jerzy Słaboń Wydawca: MD-House Sp.z o.o. KRS 0000388896 Skład i łamanie: Michał Duława Drukarnia: Agora S.A. chę i ojca, a następnie uciekł” - powiedziała w rozmowie z redakcją kontaktu TVN24 Elwira Jurasz z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Dodała, że o sprawie poinformowała siostra sprawcy. „To ona znalazła ciała” poinformowała Jurasz. Jurasz powiedziała także „PoszukiZa treści ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, przeredagowywania i zmiany tytułów nadesłanych materiałów. wany ma 170 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, ma na twarzy kilkudniowy zarost, ciemne włosy spięte w kucyk. Może przy sobie posiadać niebezpieczne przedmioty, dlatego wszelkie informacje w tej sprawie należy kierować do Policji w Bielsku-Białej”. Okoliczności ani motywy zabójstwa nie są na razie znane. spięte w kucyk, na twarzy kilkudniowy zarost. Może posiadać przy sobie niebezpieczne przedmioty. Wszelkie informacje o sprawcy prosimy kierować do Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel. 338121255, do najbliższej jednostki Policji lub na numery alarmowe 997, 112. Wydział Do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP w BielskuBiałej poinformował, że ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcą zabójstwa w/w może być: Aleksander Wawrzeczko, syn Andrzeja i Bogumiły z domu Greń, PESEL 79052115959 zamieszkały Grodziec 66. Rysopis sprawcy: mężczyzna o krępej budowie ciała, wzrost 170cm, włosy ciemne, Prokuratura w Bielsku-Białej wydała list gończy za 33-letnim Aleksandrem Wawrzeczką. Mężczyzna jest poszukiwany przez całą śląską policję. Obława objęła cały region. W chwili przekazywania materiału do druku (31.12.2012), Aleksander Wawrzeczka nie został jeszcze zatrzymany. Region Listy do Regionu Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą. Redakcja Piszcie na adres: [email protected] lub dzwońcie: 33 487 66 06. Region BEZPOŚREDNI IMPORTER KAMIENIA MARMURY GRANITY ONYXY TRAWERTYNY SCHODY PARAPETY BLATY KUCHENNE KOMINKI ŁAZIENKI ZAKŁAD KAMIENIARSKI www.marlex-m.pl 50 lat tradycji Z KAMIENIA ZROBIMY WSZYSTKO Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35 (obok Kościoła w Małych Kozach) tel. 33 817 40 83, 506 400 835 REKLAMA www.region.info.pl [email protected] Bielsko-Biała 4 Budżet uchwalony UM Bielsko-Biała Podczas XXV sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 20 grudnia, radni przyjęli budżet miasta na rok 2013, choć kontrowersji nie brakowało. Zadecydowano również o przełożeniu głosowania dotyczącego stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W czasie grudniowej sesji Rady Miejskiej uchwalono budżet na rok 2013 W głosowaniu nad budżetem udział wzięło 24 radnych. Za przyjęciem budżetu głosowało 19 radnych, oddano 4 głosy przeciwko, jedna osoba wstrzymała się od głosu. W głosowaniu nie wziął udziału jeden radny. W 2013 roku dochody miejskiej kasy określone zostały na poziomie 722,3 mln zł, a wydatki w wysokości 723 mln zł. Różnica pomiędzy dochodami stanowi deficyt budżetu miasta w wysokości prawie 0,7 mln zł. Źródłem pokrycia deficytu budżetu miasta Bielska-Białej oraz rozchodów budżetu (spłata rat kredytów i pożyczek) są planowane kredyty bankowe na kwotę 36 mln zł. Warto podkreślić, że planowane kredyty i pożyczki mieszczą się w dopuszczalnych limitach zadłużenia (15% i 60%) i nie przekraczają odpowiednio 7,78 % i 36,94%. Wydatki inwestycyjne wyniosą około 120 mln zł, co stanowi około 17% wydatków ogółem. W ramach kontynuacji zadań inwestycyjnych, a także reali- REKLAMA zacji nowych planowanych do wykonania w 2013 roku największy w nich udział stanowią wydatki w zakresie kultury fizycznej, na które przeznaczono około 49,1 mln zł, tj. prawie 41%, inwestycje dotyczące sieci szerokopasmowej 30,8 mln zł, tj. 25,7%, inwestycje drogowe, na które łącznie zaplanowano 21 mln zł, tj. 17,5%, wydatków inwestycyjnych ogółem. Po dwóch godzinach debaty, ostatecznie radni przyjęli uchwałę poświęconą budżetowi. Przeciwko głosowało czterech radnych Prawa i Sprawiedliwości. Roman Matyja, który wstrzymał się od głosu, nie ukrywał zdziwienia z powodu kwoty jaką miasto będzie płaciło za dzierżawę działek na stoku Dębowca. Z tego tytułu miejski skarbiec uszczupli się w latach 20132034 o 17 mln zł. Ci sami radni wyrażali niezadowolenie faktem przejęcia przez miasto pakietu większościowego klubu piłkarskiego TS Podbeskidzie, co kosztowało ratusz 3,2 mln zł. Podobnego zdania była niezrzeszona radna Grażyna Staniszewska, która uznała finansowanie w tak znacznym stopniu tylko jednego klubu w mieście za demoralizujące. Prezydent Jacek Krywult odpierał te zarzuty, argumentując, że takie miasta jak Wrocław czy Gliwice również w znacznym stopniu wspierają swoje ekstraklasowe kluby piłkarskie. Staniszewska ostatecznie nie poparła budżetu na rok 2013, podobnie jak Przemysław Drabek, Andrzej Gacek i Grzegorz Puda. Radni PiS uważają, że w projekcie zbyt mało środków przeznaczono na pomoc społeczną, budownictwo komunalne i modernizację dróg osiedlowych.. Bielscy radni zadecydowali także o nieuchwalaniu stawek za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Proponowane opłaty wynoszą 6,90 zł za metr sześcienny zużytej wody, a w przypadku selektywnej zbiórki 4,30 zł. O przełożenie tej uchwały na przyszły rok wnioskował radny Puda. Według niego narzucone stawki są zbyt wysokie i w tym przypadku warto poczekać do czasu weryfikacji danych służących do naliczania należności. Radni mają powrócić do dyskusji nad tym tematem w kolejnej sesji. Najważniejsze zadania inwestycyjne w Bielsku-Białej na rok 2013: - budowa Stadionu Miejskiego przy ul. Rychlińskiego 21 - 43,4 mln zł, - połączenie ul. Partyzantów (DW 942) z ul. Żywiecką (DK 69) w Bielsku-Białej - rozbudowa skrzyżowania ul. Sempołowskiej z ul. PCK wraz z budową mostu na rzece Białej oraz połączeniem z ul. Broniewskiego 10,0 mln zł, - przebudowę ul. Sobieskiego wraz z przebudową mostu nad potokiem Wapieniczanka 6,3 mln zł, - przebudowę ulic w rejonie Starówki 1,5 mln zł, - budowę chodników przy podstawowych ciągach komunikacyjnych 0,7 mln zł, - budowę ścieżek rowerowych 0,5 mln zł. - modernizacja boisk sportowych zlokalizowanych przy placówkach oświatowych 1,0 mln zł. - budowa sieci szerokopasmowej dla miasta Bielska-Białej 30,8 mln zł, z udziałem środków Unii Europejskiej 25,6 mln zł. - budownictwo komunalne 2,0 mln zł, - kontynuację Rewitalizacji Bielskiej Starówki 1,2 mln zł, - wykupy nieruchomości 2,2 mln zł. - termomodernizacja budynku Szkoły Podstawowej nr 27 przy ul. Z. Kossak-Szczuckiej 19 - 0,7 mln zł, - termomodernizacja budynku wraz z montażem kolektorów słonecznych w ZSO im. Armii Krajowej w Bielsku-Białej, ul. Sternicza 4 - 0,7 mln zł, - przebudowa mostku na potoku Zimna Woda w Szkole Podstawowej nr 25 przy ul. Pocztowej 28 - 0,3 mln zł, - utworzenie szkolnych placów zabaw w ramach rządowego projektu „Radosna Szkoła” 0,6 mln zł, - termomodernizacja budynku wraz z naprawą konstrukcji ścian Przedszkola nr 38 przy ul. Grażyny 19 - 0,3 mln zł. W 2013 roku planuje się również kontynuację modernizacji oświetlenia ulicznego, przeznaczając na ten cel środki w wysokości 0,4 mln zł. W projekcie budżetu zapewnione zostały środki na: - realizację gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz gminnego programu przeciwdziałania narkomanii w wysokości 4,3 mln zł, - prace społeczno-użyteczne - 1,3 mln zł, - poprawębezpieczeństwa w mieście - 0,3 mln zł, - współpracęz organizacjami pozarządowymi ponad - 3,9 mln zł, - akcję lato - zima - 1,1 mln zł. W 2013 roku miasto Bielsko-Biała na realizację wydatków przeznaczy ogółem kwotę 723.049.603,00 zł, w tym wydatki na (nazwa działu, kwota, procentowy udział w wydatkach): - rolnictwo i łowiectwo 38.000,00 zł, 0,01% - leśnictwo - 1.045.680,00 zł, 0,14%b - transport i łączność 71.448.900,00 zł, 9,88% - turystyka - 984.990,00 zł, 0,14% - gospodarka mieszkaniowa - 11.841.563,00 zł, 1,64% - działalność usługowa 5.572.187,00 zł, 0,77% - administracja publiczna - 81.245.132,03 zł, 11,24% - urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa 23.917,00 zł, 0,00% - bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa 20.943.500,00 zł, 2,90% - obsługa długu publicznego - 19.832.552,96 zł, 2,74% - różne rozliczenia 15.682.134,00 zł, 2,17%. pH 300 kotw i gwoździ przy ruchliwej drodze Przed dwoma laty w wyniku powodzi nastąpiło osunięcie skarpy przy ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej. Osuwisko zagrażało głównej drodze prowadzącej na Szczyrk. Dzięki pieniądzom z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji okiełznano ten niebezpieczny teren. Skarpa przy Partyzantów ucierpiała w wyniku ulewnych deszczy jakie nawiedziły Polskę w maju 2010 roku. Na długości kilkudziesięciu metrów nastąpiło osunięcie się ziemi, które zagrażało nie tylko mieszkającym na szczycie tego wzniesienia, ale i drodze wojewódzkiej prowadzącej na Szczyrk, a osadzonej w dolnej krawędzi skarpy. Dzięki pieniądzom pozyskanym z budżetu państwa osuwisko zostało zabezpieczone. W pierwszej kolejności wykonawcy tych robót usunęli drzewa z tej powierzchni. W dalszej kolejności, w dolnej partii skarpy wybudowano mur oporowy osadzony na palach wprowadzonych 9 metrów pod powierzchnię ziemi. Podobne prace wykonano w górnej części skarpy. Ponadto w tym miejscu wbito ponad 300 kotw i gwoździ, których zadaniem będzie utrzymanie skarpy na swoim miejscu. Całość spięto siatką i obsadzono niską roślinnością. Dla celów monitorowania osuwiska, pracownicy pozostawili dwa otwory kontrolne. Prace, które dobiegły już końca pochłonęły 3,4 mln zł. Ogółem miasto Bielsko-Biała otrzymało 20 mln zł na usuwanie skutków powodzi. pH Orszak Trzech Króli 6 stycznia 2013 roku ulicami Bielska-Białej po raz drugi przejdzie Orszak Trzech Króli. Korowód przejdzie od kościoła Opatrzności Bożej w Białej, przez ulicę Stojałowskiego, Plac Smolki, Plac Chrobrego na Stary Rynek, a rozpocznie się od uroczystej Eucharystii pod przewodnictwem ks. bp. Piotra Gregera. Wszyscy uczestnicy będą Królami, którzy pójdą pokłonić się Nowonarodzonemu Jezusowi. Patronat nad orszakiem objął ks. bp. Tadeusz Rakoczy i prezydent miasta Jacek Krywult. pH www.region.info.pl [email protected] Bielsko-Biała 5 Befado sprzedane Niemiec i Czech. Firma ma opinię zakładu nowoczesnego, wyposażonego w najlepszej jakości urządzenia produkcyjne. Befado zatrudniające 320 pracowników od lat przynosi Skarbowi Państwa zyski. W 2009 roku zysk netto wyniósł 1,391 mln zł, w 2010 - 1,469 mln zaś w roku ubiegłym już 1,9 mln zł. W ostatnich latach Befado było trzykrotnie wystawione na sprzedaż. Najbliżej zakupu akcji bielskiej spółki była lubelska firma Protektor, która czyniła takie starania we wrześniu 2011 roku. Przeciwni takiemu posunięciu byli pracownicy przedsiębiorstwa, którzy byli przekonani, że Protektor będzie dążył do likwidacji Befado. Zapowiadano nawet strajki i wejście na drogę sądową. 22 września 2011 roku Minister Skarbu Państwa podjął decyzje o zamknięciu negocjacji w procesie prywatyzacji spół- Paweł Hetnał Zatrudniająca ponad 300 osób firma Befado została sprywatyzowana. Po wielu próbach sprzedaży spółki przez Ministerstwo Skarbu Państwa, wreszcie znalazł się chętny na zakup. Bielskie przedsiębiorstwo zostało przejęte za ponad 15,5 mln zł przez firmę Arcobaleno z Czerwieńska. Bielskie Befado sprzedano za 15,5 mln zł Befado to znany producent obuwia tekstylnego dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Firma z siedzibą przy ulicy Sempołowskiej oferuje produkty oparte o 80-letnie doświadczenie, nowoczesne technologie i materiały oraz najnowsze trendy wzornicze. Spółka produkuje i sprzedaje rocznie ponad 2 mln par butów zarówno w kraju, jak i za granicą. Udział firmy w krajowej produkcji obuwia i mężczyzn oraz obuwia specjalistycznego Dr Orto dla osób z wrażliwymi stopami, w tym cierpiących na zespół stopy cukrzycowej lub dotkniętych zmianami reumatoidalnymi stóp. Głównym kanałem dystrybucji krajowej jest sprzedaż detaliczna, realizowana za pośrednictwem przedstawicieli handlowych. Poza tym spółka prowadzi bezpośrednią sprzedaż hurtową do sieci handlowych oraz posiada sklep przyzakładowy i internetowy. Działalność eksportowa spółki obejmuje głównie dostawy na rynek krajów Unii Europejskiej, w tym przede wszystkim do tekstylnego wynosi 24,6 proc. Największy udział w sprzedaży spółki (ponad 75%) ma obuwie dla dzieci oznaczone certyfikatem „Zdrowa Stopa”, przyznawanym przez Instytut Przemysłu Skórzanego w Łodzi. Jest on gwarancją, że produkowane obuwie zapewnia prawidłowy rozwój stóp dziecka w pierwszych latach jego życia. Obuwie dla dzieci było wielokrotnie wyróżniane (m.in. Europrodukt, Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich, Super Produkt, srebrny i złoty Laur Klienta). Spółka jest także producentem obuwia dla kobiet ki z Bielska-Białej. Ostatnia próba prywatyzacji Befado miała miejsce w październiku br. Skarb Państwa ponownie wystawił na sprzedaż 85 procent udziałów spółki. Cena minimalna za 1 udział została określona na poziomie 90 zł, co w ogólnym rozrachunku miało przynieść 18,36 mln zł. Przetarg jednak unieważniono, ze względu na brak chętnych do nabycia spółki. Ministerstwo Skarbu Państwa dopiero w grudniowym przetargu pozbyło się akcji Befado. Za 85 procent udziałów w Befado firma Acrobaleno zapłaciła nieco ponad 15,71 mln złotych. Pozostałe 15 proc. akcji trafiło w ręce pracowników. Spółka z Czerwieńska była jedynym chętnym, który odpowiedział na zaproszenie do przetargu. Cena wywoławcza pakietu większościowego udziałów wynosiła 15,60 mln złotych. pH są doceniane Mimo oporów Bielskie ozdoby Za nami I etap konkursu „Świeć Się”, w którym można głosować na najpiękniejsze świąteczne iluminacje w miastach w całej Polsce. Dzięki zaangażowaniu internautów Bielsko-Biała zakończyło go z doskonałym rezultatem, zdobywając pierwsze miejsce w kraju. Na stolicę Podbeskidzia oddano ponad 11 tys. gło- robią porządki sów.W finałowym etapie, który rozpoczyna się 28 grudniua, głosy można oddawać na 16 miast, które uzyskały najlepsze wyniki. Głosowanie zakończy się 6 stycznia 2013r. Można w nim uczestniczyć poprzez stronę internetową swiecsie. pl oraz portal społecznościowy Facebook. pH Pasaż w budynku przy ulicy Piłsudskiego został wreszcie przywrócony pieszym. Bielszczanie musieli jednak przechodzić obok sterty opon i w woni trącającej moczem. Wielu z przechodniów często wybierało wcześniej utarty szlak, wąskim przesmykiem wzdłuż ściany budynku, tuż przy krawędzi jezdni. Niedawno sytuacja uległa znacznej poprawie. Przy ulicy Kusia Paweł Hetnał powstanie ścieżka rowerowa W pasażu przy Piłsudskiego zrobiło się schludniej Spoglądając na kwotę jaką bielski urząd przeznaczy w 2013 roku na budowę ścieżek rowerowych, tutejsi cykliści mogą czuć się zawiedzeni. Za około pół miliona złotych powstanie tylko odcinek szlaku wzdłuż ulicy Ks. Kusia w Mikuszowicach Krakowskich. Paweł Hetnał Z dokumentów jakimi dysponuje Urząd Miejski, konkretnie z wyroku sądowego uznającego służebność pasażu przy Piłsudskiego, wynika, że przechód powinien być otwarty już od dawna. Właściciel budynku, w którym znajduje się pasaż Przy ul. Kusia powstanie ścieżka rowerowa Budowa drogi S69 sprawiła, że rowerzyści nie mogą już przedostać się ze ścieżki rowerowej przy ulicy Bystrzańskiej na szlak wzdłuż rzeki Białej, prowadzący w kierunku Bystrej i Wilkowic. Postępujące prace spowodowały odcięcie przesmyku wiodącego przez mostek na wysokości tam- tejszej stacji benzynowej. Alternatywą dla rowerzystów stała się ruchliwa ulica Księdza Kusia, która nie należy do najbezpieczniejszych, a to właśnie na nią prowadzi niżej zlokalizowana nowa kładka. Miasto zamierza zaradzić zaistniałemu problemowi budując przy Kusia odcinek Bielsko-Biała ul. Wyzwolenia 323 33 488 12 62 REKLAMA ścieżki rowerowej, który połączy kładkę na wysokości ulicy Willowej z istniejącą ścieżką wiodącą m.in. obok kościoła św. Barbary w Mikuszowicach. W budżecie miejskim zarezerwowano na ten cel ok. 500 tys. zł. Prace mają ruszyć na wiosnę. Miłośnicy rowerowych wycieczek mogą kręcić nosem, bowiem w 2013 roku inwestycja w Mikuszowicach będzie jedyną w tym zakresie. Niemniej miasto i tak wyda ponad trzy razy więcej pieniędzy na ten cel niż w minionym roku, gdy na ścieżki przeznaczono łącznie 160 tys. zł. pH długo nie wykonywał wyroku, mimo, że miasto wypłaciło mu 379 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za udostępnienie przejścia. Zamieszanie z przywróceniem tego miejsca dla ruchu pieszych trwa już trzy lata. Bielski magistrat zatroszczył się już o doprowadzenie z obu stron pasażu nowych chodników. Problemem były jednak są stalowe kraty. Urzędnicy nie otrzymali od właściciela budynku pozwolenia na usunięcie tej przeszkody i w styczniu tego roku wystąpili do Sądu Rejonowego o nakaz usunięcia krat. Pierwszy termin posiedzenia sądu był przewidziany na lipiec br., jednak na wniosek adwokata właściciela obiektu rozprawa została przesunięta na październik. Wreszcie właściciel pasażu ugiął się po naporem władz miejskich oraz sądu i ostatecznie usunięto stalowe przeszkody. Bielszczanie mogli więc bezpiecznie przemieszczać się chodnikiem wzdłuż ulicy Piłsudskiego, ale jeśli chodzi o pasaż, to jego wnętrze urągało wszystkim standardom estetyki. Wewnątrz panował niezbyt przyjemny zapach, w kącie zalegała sterta opon a ściany przypominały pobojowisko. Miejski Zarząd Dróg zwrócił się do właściciela obiektu z prośbą o pozwolenie na remont tego miejsca, który miałby się odbyć nakładem środków miejskich. Mimo oporu właścicieli, pasaż został uporządkowany i zainstalowano tam oświetlenie oraz odświeżono ściany. W roku 2013 pasaż przy Piłsudskiego zyska nową posadzkę. Być może w przyszłości pojawi się tam również monitoring. pH ZaprasZamy Oferujemy m.in.: pożyczki gotówkowe, konta osobiste, rachunki bez opłat. Bielsko-Biała (Hałcnów) ul. Wyzwolenia 323, 33 488 12 62 pn-pt: 8.30-18.00, sob: 9.00-14.00 www.region.info.pl [email protected] Bestwina 6 Czas nauki i efektywnej pracy Paweł Hetnał Wójtem gminy Bestwina został w dramatycznych okolicznościach. Po śmierci jego poprzednika, a zarazem szefa, on podjął rękawicę i wystartował w wyborach na gospodarza gminy. Zwyciężył i od kilku miesięcy pełni tę funkcję. O mijającym roku i planach na przyszłość rozmawialiśmy z Arturem Beniowskim. Artur Beniowski Za panem kilka miesięcy sprawowania funkcji wójta gminy Bestwina. To był dla Pana czas nauki tego stanowiska czy może okres pracy na pełnych obrotach? - Okoliczności w jakich wygrałem wybory do łatwych nie należały. Przejąłem tę funkcję po śp. Stefanie Wodniaku, u którego byłem zastępcą wójta. Na naukę zbyt wiele czasu nie było, bo musiałem od razu zabrać się do rzeczowej pracy. Z drugiej strony człowiek uczy się całe życie. To taka sytuacja gdy trzeba połączyć efektywną pracę z nauką nowych rzeczy. Lepiej być więc wójtem czy raczej działać w jego cieniu? - Gdybym miał teraz narzekać, to ktoś mógłby powiedzieć: „ to po co się pchałeś na to stanowisko?”. Więc nie narzekam, bo sam wybrałem taką drogę. Jakim dla gminy Bestwina był rok 2012? - Większość inwestycji jakie realizowaliśmy to były działania, które zainicjował Stefan Wodniak. Był to m.in. Osrodek Sportów Wodnych w Kaniowie czy sala sportowa również w tej miejscowości, którą będziemy kończyli w pierwszych miesiącach 2013 roku. Za mojej kaden- cji udało się także uruchomić stację uzdatniania wody i ujęcie wody pitnej dla gminy. To na pewno pozytywnie wpłynie na jakość i ilość wody dla naszych mieszkańców. Udało się wykonać kilka projektów chodników, co było już moją inicjatywą. Podobnie rzecz się ma jeśli chodzi o projekt kanalizacji w sołectwie Bestwina. Początkiem roku rozpoczną się też prace przy Ośrodku Zdrowia w Bestwinie, gdzie powstanie nowy parking a teren wokół obiektu zostanie zrewitalizowany. Jak w roku 2013 będzie kształtował się budżet gminy? Zimowe sukcesy - Uchwałę budżetową na rok 2013 radni przyjęli na sesji 13 grudnia. Dochody to kwota niespełna 31 mln złotych, a wydatki prawie 30 mln złotych. Wydatki inwestycyjne będą stanowić ponad 20 procent całego budżetu. Na jakie inwestycje mogą liczyć mieszkańcy gminy? - Jeśli to co zaprognozowaliśmy jako wpływy z podatków dochodowych od osób fizycznych, które są głównym dochodem do budżetu gminy, zostałoby zrealizowane w stu procentach, to rok 2013 otworzy perspektywę przeprowadzenia kilku poważnych inwestycji. Mamy zaplanowaną dalszą rozbudowę kanalizacji, mam tutaj na myśli sołectwo Bestwina. Wspólnie ze Starostwem Powiatowym mamy zaplanowane wyremontowanie dwóch ciągów drogowych - ulic Krzywolaków i Czechowickiej w Kaniowie z tzw. „Schetynówki”. Chcemy także poprawić jakość ulicy Janowickiej w Janowicach. drobniejszymi inwestycjami, co nie oznacza, że mniej ważnymi. Wydaje się, że przyszłość Bestwiny rysuje dosyć optymistycznie. W Kaniowie rozwija się coraz prężniej lotnisko, powstają nowe firmy a w dalszej perspektywie przez gminę będzie poprowadzony ślad drogi ekspresowej S-1. Taka perspektywa chyba pozwala tutejszym samorządowcom spać w miarę spokojnie... - Cieszę się, że właśnie w tym kierunku to zmierza. W przyszłość jednak spoglądam ostrożnie, aczkolwiek z optymizmem. Jeżeli wszystkie czynniki niezależne od nas jak i inwestorów poszłyby w dobrym kierunku, to na pewno mielibyśmy zabezpieczony wpływ z podatków dochodowych jak i od działalności gospodarczej. Nie zapeszajmy jednak i nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Dziękuję za rozmowę. Rzomawiał: Paweł Hetnał Z pomocą Lokalnej Grupy Rybackiej chcielibyśmy wybudować trzy odcinki chodnika - wzdłuż ulic: Krakowskiej, Kościelnej i Witosa w sołectwach Bestwina i Bestwinka. To główne założenia, które mam nadzieję uda się zrealizować. Być może z przetargów pozostaną jakieś oszczędności, które przeznaczymy na mniejsze inwestycje, które dla mieszkańców są z pewnością równie ważne. No właśnie, w każdej gminie są zadania, które czekają w kolejce na zwolnienie się dodatkowych środków i ewentualną realizację. Jakie to inwestycje są na „liście rezerwowej”? - Oczywiście, my też mamy taką listę. Każda duża inwestycja wymaga wkładu własnego ze środków zewnętrznych i jeśli jest okazja po nie sięgnąć, to robimy to. Niemniej zdajemy sobie sprawę, że tych środków zewnętrznych może niebawem zabraknąć. Jeśli tak się stanie pochylimy się nad tymi Zamieszanie wokół śmieci 28 grudnia Rada Gminy miała podjąć uchwałę w sprawie określenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. kajak polistów http://www.gminabestwina.info/ Zawodnicy UKS-u Seta Kaniów z kolejnych zawodów powrócili z sukcesami Udział w zawodach wzięło 24 zawodników, tworząc drużyny juniorów oraz dzieci. Aż pięć drużyn reprezentowało kaniowski klub, co było rekordowym wynikiem. Niepokonaną drużyną były juniorki w składzie: Sachmerda Klaudia, Pilarz Sandra, Pacyga Natalia, Ciupak Katarzyna, Gryz Klaudia. Wygrywając wszystkie mecze dziewczęta zajęły bezapelacyjnie pierwsze miejsce. Młodziczki w składzie: Ciupak Aleksandra, Pacyga Monika, Sojka Dominika, Sojka Hanna Litwińska Laura zajęły II miejsce. Mo- nika Pacyga, zdobywając 17 bramek, została królem strzelców w tej kategorii. Młodzicy w składzie: Hałas Igor, Hałas Filip, Witkowski Jakub, Cebula Dawid, Maj Kacper zajęli III miejsce, a najmłodsi uczestnicy turnieju startując w tej kategorii wywalczyli 5 miejsce. Zagrali w składzie: Wala Kacper, Szypuła Karol, Postka Emanuel, Szary Karol. Z kolei juniorzy „wzmocnieni” zawodnikiem z grupy młodzików zajęli II miejsce, a występowali w składzie: Wizner Dawid, Ryba Bartłomiej, Szary Jacek, Litwiński Gabriel i Hałas Igor. W nagrodę za znakomite rezultaty drużyna Seta Kaniów otrzymała od fundatora nagród dwa kajaki. pH Internet W dniach od 6 do 9 grudnia 2012 r. w Krytej Pływalni Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu odbył się XIV Ogólnopolski Festiwal Sportów Wodnych. W zawodach uczestniczyli młodzi adepci kajak polo z UKS-u Set Kaniów. W Bestwinie wciąż nieznane są stawki opłat za śmieci Według projektu tej uchwały stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi odbieranymi od właścicieli nieruchomości miała wynosić 19,00 zł miesięcznie od mieszkańca, jeżeli odpady nie są zbiera- Ukradł kurtkę i buty, bo było mu zimno Zatrzymany mieszkaniec Bestwiny ne i odbierane w sposób selektywny oraz 10,50 zł , jeśli odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny. Na wniosek wójta gminy, Artura Beniowskiego, projekt tej uchwały został zdjęty z porządku obrad. Wójt argumentował, m.in., że trwają prace nad nowelizacją ustawy oraz w dalszym ciągu trwają negocjacje z ZGO w Bielsku-Białej w sprawie ustalenia odpłatności za przyjęcie odpadów z gminy Bestwina oraz dotyczące także sposobu segregowania odpadów przez naszych mieszkańców. pH Czechowiccy policjanci zatrzymali 23-latka z Bestwiny, który okradł swojego kolegę. Łupem rabusia padła zimowa kurtka i buty o wartości 350 zł. Mężczyzna od pewnego czasu pomieszkiwał kątem u kolegi. Zamiast jednak okazać mu wdzięczność, okradł go. Łupem złodzieja padała zimowa kurtka i buty należące do właściciela mieszkania. Sprawca został zatrzymany przez policjantów. Przyznał się do kradzieży kurtki. Tłumaczył, że było mu zimno, więc postanowił sobie „pożyczyć” odzież należącą do kolegi. Zapomniał jednak o oddaniu cudzej własności, za co grozi mu teraz do 5 lat za kratami. Policja www.region.info.pl [email protected] Szczyrk / Buczkowice 7 Poważny wypadek W piątkowych zawodach na skoczni w Szczyrku doszło do poważnego wypadku Mimo tego udało się ukończyć rywalizację we wszystkich kategoriach, a pod względem frekwencji był to jeden z najsilniej obsadzonych konkursów w historii LOTOS Cup - wzięło w nim udział prawie 170 zawodników, w tym polska kadra młodzieżowa Jako pierwsi na starcie zawodów LOTOS Cup w Szczyrku pojawili się Seniorzy, Juniorzy A i Juniorzy B. Wszyscy startowali na największym obiekcie kompleksu Skalite - skoczni HS-106. Szczepan Kupczak (AZS AWF Katowice) z kadry kombinacji norweskiej rozgromił zawodników startujących w kategorii Senior, uzyskując 11 punktów przewagi nad drugim Wojciechem Gąsienicą-Kotelnickim (KS Chochołów) oraz aż 29,5 nad trzecim Rafałem Śliżem (KS Wisła Ustronianka). Bardzo mocno obsadzony był konkurs w kategorii Junior A - pojawili się wszyscy najlepsi polscy skoczkowie urodzeni w latach 1993 i 1994 (poza Klemensem Murańką zgłoszonym do udziału w Turnieju Czterech Skoczni). Walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego skoku. Po pierwszej serii zdecydowanie prowadził Grzegorz Miętus, który uzyskał aż 107 metrów. Słabszy drugi skok sprawił jednak, że reprezentant AZS Zakopane spadł na trzecie miejsce w zawodach. Sytuację wykorzystał Aleksander Zniszczoł (KS Wisła Ustronianka). Dwa równe i dalekie skoki na odległość 103,5 i 100 metrów dały mu zwycięstwo o 1,5 punktu przed Stanisławem Bielą (UKS Sołtysianie Stare Bystre). Rywalizację w kategorii Junior B zdominowali zawodnicy z Beskidów, w tym przede wszystkim uczniowie SMS Szczyrk. Zwyciężył Przemysław Kantyka (LKS Klimczok Bystra/ SMS Szczyrk), zdecydowanie pokonując Adama Rudę (Zagórskie TS Zakucie/SMS Szczyrk) i Krzysztofa Leję (AZS Zakopane/SMS Zakopane). Konkursy Juniorów C, D, E oraz Juniorek i Młodziczek składały się z tylko jednej serii z powodu bardzo długich przerw w zawodach. Były one spowodowane trudnymi warunkami atmosferycznymi, a także bardzo poważnie wyglądającym wypadkiem, który odniósł podczas swojego skoku junior C Artur Wacławiak (UKS Sołtysianie Stare Bystre/SMS Zakopane). Został zniesiony ze skoczni na noszach, a po opatrzeniu przez lekarzy przetransportowany helikopterem do szpitala w Katowicach. Z informacji lekarzy wynika, że ma otwarte złamanie ręki oraz jest bardzo potłuczony po zsunięciu się po zeskoku i otrzymaniu uderzenia nartą w twarz. Najlepszymi Juniorami C byli w piątek Czesi - wygrał Frantisek Holik przed Damianem Lasotą. Wśród Polaków najdłuższy skok oddał Krystian Kołodziej z AZS Zakopane/SMS Zakopane i to właśnie on wystartuje w kolejnych zawodach cyklu LOTOS Cup w żółtej koszulce lidera. W kategorii Junior D triumfował Paweł Wąsek, któremu w walce nie przeszkodziła choroba. Wśród najmłodszych chłopców - Juniorów E - zwyciężył Patryk Hutyra z SS-R LZS Sokół Szczyrk, pokonując Macieja Zborowskiego (KS Chochołów) o 2,4 punktu, a trzeci był Jakub Harat (LKS Klimczok Bystra). Czeszka Vladena Pustkowa wygrała rywalizację wśród Juniorek (zawodnicz- www.szczyrk.pl Pod Skrzycznem mają lodowisko Szczyrkowianie doczekali się lodowiska Szczyrkowskie lodowisko zlokalizowane jest tuż przy hotelu Meta. Przy obiekcie funkcjonuje wypożyczalnia łyżew, których jest ok. 250 par. Tafla ma wymiary 30x15 metrów. Dzięki agregatom lodowisko jest dostępne nawet Kolędowanie z fajerwerkami W święto Trzech Króli (6 stycznia) w Buczkowicach szykuje się wielkie kolędowanie. Na scenie pojawią się trzy chóry o oraz lokalny zespół muzyczny. Koncert Noworoczny „Spotkanie z Kolędą” odbę- dzie się 6 stycznia (niedziela) o godz.17 w Kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Buczkowicach. Na scenie zaprezentują się: - zespół wokalny „Tutta la forza” z Buczkowic - dyr. Karolina Zasiadczuk, chór „Cantica” z Bystrej przy temperaturach powyżej zera stopni Celcjusza. Dostępne jest ono w godzinach 1120. Ostatnie wejście możliwe jest o godzinie 19. Rezerwacji można dokonywać pod nr tel. 795 531 649. Cennik: 45 min. jazdy od poniedziałku do piątku - 8 zł 45 min. jazdy sobota - niedziela - 10 zł Dzieci do 7 lat gratis Młodzież z legitymacją szkolną - 6 zł Wypożyczenie łyżew - 10 zł pH - dyr. Krystyna Kubańda, chór „Moniuszko” z Czechowic-Dziedzic - dyr. Dariusz Nurzyński i chór „Brevis” z Bielska-Białej - dyr. Dominika Jurczuk-Gondek. Po koncercie odbędzie się pokaz sztucznych ogni, obok szopki przy kościele. pH Jakub Skowron Jakub Skowron Organizatorom oraz uczestnikom pierwszych w tym sezonie zawodów LOTOS Cup w skokach narciarskich w Szczyrku przyszło zmierzyć się w miniony weekend z trudnymi warunkami. Silny i zmienny wiatr, deszcz oraz marznący śnieg nie ułatwiały przeprowadzania zawodów. W dodatku jeden z juniorów odniósł ciężki wypadek i na wybiegu skoczni lądować musiał helikopter. Artur Wacławiak został zabrany helikopterem do szpitala w Katowicach ki urodzone w 1998 roku i starsze), pokonując Joannę Szwab z KS Chochołów i kolejną Czeszkę Michaelę Rajnochovą. Z kolei wśród Młodziczek najdłuższy i najlepiej oceniony skok oddała Anna Twardosz z PKS Olimpijczyk Gilowice. W sobotę w szranki stanęli kombinatorzy norwescy. Walka o jak najlepsze wyniki na skoczni w Szczyrku Skalitem oraz trasach biegowych Kubalonki miała dwa wymiary - obok rywalizacji w LOTOS Cup toczyła się rozgrywka o miejsca w reprezentacji Polski na zbliżające się mistrzostwa świata juniorów w Libercu. Tym razem zawody przebiegały w znakomitych warunkach. Uczestnicy pierwszej tej zimy edycji LOTOS Cup w kombinacji norweskiej oddawali swoje skoki w niemal bezwietrznych, mroźnych warunkach, natomiast druga część zawodów toczyła się na bardzo dobrze przygotowanej trasie biegowej na Kubalonce. Seniorzy, Juniorzy A oraz Juniorzy B startowali na skoczni HS106 oraz trasie biegu o długości 10 kilometrów. Juniorzy C i D rywalizowali na skoczni HS-77 i pięciokilometrowej trasie, a najmłodsi - Juniorzy E na skoczni HS44 i 2,3-kilometrowej trasie. Wśród Seniorów po serii skoków prowadził Szczepan Kupczak, który uzyskał 96,5 metra. Reprezentant AZS AWF Katowice rozpoczął bieg bardzo mocno, jednak szybko opadł z sił i został wyprzedzony przez rywali. Zacięty bój o zwycięstwo rozegrali między sobą Tomasz Pochwała (TS Wisła Zakopane) i Paweł Słowiok (AZS AWF Katowice), którzy przemierzali wspólnie kolejne kilometry, aż do mety. Wszystko rozstrzygnęło się na finiszu. Minimalnie lepszy okazał się Pochwała, wyprzedzając Słowioka o zaledwie 0,4 sekundy. Na najniższym stopniu podium stanął Ukrainiec Viktor Pasichnyk. Znakomity występ odnotował w sobotę Junior A Andrzej Gąsienica, który nie dał rywalom żadnych szans zarówno na skoczni, jak i trasie biegu do kombinacji, finiszując 2 min 20,9 sekundy przed kolejnym zawodnikiem na mecie. Drugie miejsce zajął Wojciech Marusarz (AZS Zakopane), a trzecie Damian Urbaś (UKS Sołtysianie Stare Bystre). Najlepszym Juniorem B został Kacper Kupczak z klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk, który podobnie jak Gąsienica oddał najdłuższy skok oraz nie dał się nikomu dogonić na trasie biegu. Razem z nim na podium stanęli Jan Łowisz (AZS Za- kopane) oraz Dawid Osiński (SS-R LZS Sokół Szczyrk). W kategorii Junior C po skokach prowadził Antoni Juroszek z KS Wisła Ustronianka, jednak ostatecznie spadł na szóste miejsce. Zwyciężył Daniel Mąka z LKS Poroniec Poronin, trzeci po skokach. Mąka bardzo dobrze rozpoczął bieg, jednak na finiszu niewiele zabrakło, aby wyprzedził go Paweł Twardosz (PKS Olimpijczyk Gilowice) - dosłownie 1,2 sekundy. Trzeci był Paweł Chyc z TS Wisła Zakopane. Niespodzianki nie było wśród Juniorów D. Konkurs zdominował Dawid Jarząbek. Reprezentant TS Wisła Zakopane tym razem nie prowadził po skokach (wyprzedzał go jego klubowy kolega Paweł Okas), jednak na 5-kilometrowej trasie biegu szybko wyszedł na prowadzenie i nie oddał go aż do mety. Drugiego Kacpra Koniora (LKS Klimczok Bystra) pokonał o 32,4 sekundy, a na trzeciej pozycji finiszował Paweł Okas. Etatowego zwycięzcę ma kategoria Junior E, w której zwyciężył najlepszy zawodnik LOTOS Cup 2012 Dawid Haberny (KS Chochołów). Na półmetku przegrywał co prawda ze swoim kolegą klubowym Maciejem Zborowskim oraz Jakubem Haratem (LKS Klimczok Bystra), jednak szybko zniwelował straty i ukończył bieg 59 sekund przed Oskarem Rojkiem (TS Wisła Zakopane), a trzeci był Maciej Zborowski. Kolejne zawody LOTOS Cup w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej zostaną rozegrane na skoczniach w Wiśle Łabajowie oraz na trasach biegowych Kubalonki w dniach 25-26 stycznia 2013 r. pH Beskidzka Galeria Sztuki w Szczyrku (ul. Myśliwska 60) zaprasza na „Wystawę werków Cholerka”, czyli unikatowy zbiór prac artystycznych, wykonanych z werków zegarków radzieckich. www.region.info.pl [email protected] Czechowice-Dziedzice / Region 8 Miesięcznie 19 zł Rondo na Czechowice-Dziedzice: Wysokie opłaty Region: Śląskie ma budżet na 2013 Budżet za odpady Legionów przyjęty województwa UM Czechowice-Dziedzice Każdy mieszkaniec CzechowicDziedzic musi być przygotowany na wysokie opłaty. Nowe rondo gotowe Warto segregować śmieci Według propozycji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach miesięczna opłata za odbiór odpadów od 1 lipca 2013 ma wynosić 19 zł od osoby, a w przypadku śmieci segregowanych - 9,50 zł od osoby. Podczas sesji 18 grudnia miejscy rajcy jednak wstrzymali się nad głosowaniem nad uchwałą dotyczącą opłat za odbiór odpadów. Powodem takiej decyzji są trwające właśnie prace w Senacie nad zmianami w ustawie normującej sprawy gospodarki odpadami w gminach. Radni zgodzili się, aby obrady na ten temat przełożyć na sesję w styczniu, gdy będą znane zmiany w ustawie. Aktualnie radni czekają na ustalenia z Wiejskiej w Warszawie. Przypominamy, że 1 lipca 2013 r. ma zacząć obowiązywać nowy system. Uchwały rad gmin wchodzą w życie, gminy zaczynają pobierać opłaty od właścicieli nieruchomości i w zamian zapewniają świadczenie usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Do tego czasu muszą zostać rozstrzygnięte przetargi na odbieranie odpadów od właścicieli nieruchomości i muszą być podpisane umowy między gminą a przedsiębiorcami. Region Urząd Miasta Czechowice-Dziedzice informuje, że przejezdna jest już ulica Legionów. W grudniu ulica była zamknięta z powodu budowy ronda na skrzyżowaniu z nowo wybudowanym łącznikiem z ulicą Sobieskiego, w rejonie budowy centrum handlowego „Stara Kablownia”. Rondo jest już gotowe i ruch pojazdów w tym rejonie ulicą Legionów odbywa się bez przeszkód. Zamknięty dla ruchu pozostaje sam łącznik pomiędzy ulicami Legionów i Sobieskiego, co jest spowodowane pracami budowlanymi w tym rejonie.Łącznik (wraz z rondem) zbudowany został w ramach projektu Budowa drogi gminnej łączącej drogę powiatową nr 4116S ulicę Legionów z drogą gminną 350186S ulicą Sobieskiego w Czechowicach-Dziedzicach. Całość inwestycji kosztowała 1 672 769 zł - w tym 501 800 zł wyniosło dofinansowanie rządowe w ramach narodowego programu Przebudowy Dróg Lokalnych - Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój (tzw. „schetynówka”). Wkład własny wyniósł 1 170 969 zł, w tym 300 tys. zł wyłożył Powiat Bielski a 500 tys. zł firma BJG Sp. z o.o. - inwestor centrum handlowego „Stara Kablownia”. Resztę środków wyłożyła Gmina Czechowice-Dziedzice. Region/UM Cz-D Czechowice-Dziedzice: Jest budżet na roku 2013 Radni uchwalili budżet Radni podczas sesji Rady Miasta Czechowice-Dziedzice w dniu 18 grudnia 2012 przyjęli budżet na rok 2013. Dochody ustalono w łącznej wysokości 123.053.868 zł, a wydatki wyniosą 124.333.590 zł. Różnica między dochodami i wydatkami stanowi planowany deficyt budżetu na kwotę 1,27 mln zł, który zostanie pokryty przychodami pochodząc ymi z zaciąganych kredytów w wysokości 1,09 mln zł REKLAMA oraz pożyczek w wysokości 188 tys. zł. Planowane wydatki budżetu 2013 na łączną kwotę prawie 113 mln zł. Wydatki obejmują: - wynagrodzenia i składki naliczone od wynagrodzeń 57,08 mln zł, - wydatki związane z realizacja zadań statutowych - 32,79 mln zł, - dotacje na zadania bieżące - 10,20 mln zł, - świadczenia na rzecz osób fizycznych - 10,64 mln zł, - wydatki na programy i projekty finansowane z udziałem środków (o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o finansach publicznych) - 0,99 mln zł, - wydatki na obsługę długu publicznego 1,23 mln zł. Ustalono także limit z tytułu zaciąganych kredytów i pożyczek: - na pokrycie występującego w ciągu roku przejściowego deficytu budżetu w kwocie 7 mln zł, - na finansowanie planowanego deficytu budżetu w kwocie 1,28 mln zł, w tym kredyty w wysokości 1,09 mln zł oraz pożyczki w wysokości 0,19 mln zł. - na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek w kwocie 5,12 mln zł. Rezerwę ogólną budżetu utworzono w kwocie 400 tys. zł, a rezerwa celowa obejmuje kwotę 1,211 mln zł. Region Wydatki na poziomie 2,23 mld złotych Dochody budżetu Województwa Śląskiego na 2013 rok zaplanowano w kwocie ponad 2 mld zł i są one wyższe o 51,7% w stosunku do budżetu uchwalonego na 2012 rok oraz o 41% w porównaniu do planu dochodów Województwa na dzień 30 września 2012 r. Wpływ na to ma przede wszystkim prawie 6-krotny wzrost dotacji na realizację Drogowej Trasy Średnicowej (z 91,5 mln zł w 2012 roku wzrasta ona do 530 mln zł) oraz zwiększone wpływy z udziałów w podatku dochodowym PIT i CIT. Wydatki budżetu w rok 2013 planuje się w wysokości 2,23 mld zł (czyli więcej o 30% niż przyjęte zadania do wykonania w 2012 roku.) W budżecie ujęto także rozchody w kwocie 68,5 mln zł na spłatę rat kredytów zaciągniętych przez Województwo w latach 2009-2012. Do zadań priorytetowych przyszłorocznego budżetu Zarząd Województwa Śląskiego zaliczył kontynuację prac budowlanych przy zadaszeniu Stadionu Śląskiego, budowę nowego gmachu Muzeum Śląskiego, Filharmonii Śląskiej i inne inwestycje w sferze kultury, jak i szeroko rozumiany rozwój przewozów regionalnych oraz przygotowanie się do przekształceń w zakładach opieki zdrowotnej. Dla zachowania ustawowej zasady równowagi budżetowej na 2013 rok zaplanowano przychody w kwocie 291,5 mln zł, których źródłem pochodzenia będą: - spłaty rat pożyczek udzielonych zakładom opieki zdrowotnej - 7,3 mln zł, - wolne środki - ok. 96 mln zł, - kredyty bankowe w łącznej wysokości 188,25 mln zł. Kredyt przeznaczony zostanie na zadania z zakresu kultury (ok. 73 mln zł), w tym budowę nowej siedziby Muzeum Śląskiego, rewitalizację budynku łaźni łańcuszkowej w Skansenie Królowa Luiza, rozbudowę Filharmonii Śląskiej w Katowicach oraz rewitalizację Zespołu pałacowo-parkowego w Koszęcinie. Kwota 79,2 mln zł z kredytu przeznaczona zostanie na kontynuację modernizacji Stadionu Śląskiego, a 211 tys. zł na przebudowę budynku Zamek w Jaworzu w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Na inwestycje drogowe (na budowę Drogi Głównej Południowej i północnej obwodnicy Pszczyny, przebudowę skrzyżowania DW 941 w Ustroniu Nierodzimiu oraz DW 492 w miejscowości Wręczyca Wielka) przeznaczonych zostanie 36 mln zł. slaskie.pl www.region.info.pl [email protected] Wilamowice 9 Sołtysi czują się pominięci W czasie grudniowej sesji Rady Miejskiej Wilamowic uchwalono budżet na rok 2013. Przewiduje on przeprowadzenie inwestycji wartych ok. 11 mln zł. Uchwalono także podwyżki wynagrodzenia dla burmistrza jak i nowe diety dla radnych. Sołtysi nie ukrywali rozczarowania, że zostali pominięci i nadal przyjdzie im pracować za stawki, które nawet nie rekompensują kosztów generowanych z racji sprawowanej funkcji. Paweł Hetnał Wilamowicka sesja miała charakter iście świąteczny. Spotkanie radnych odbyło się tym razem w restauracji „Rogowa”. Zebrani podzielili się opłatkiem i wysłuchali kolęd w wykonaniu miejscowego zespołu „Wilamowice”. Nim jednak to nastąpiło, zarządzający gminą musieli spełnić swój powszedni obowiązek. Burmistrz Wilamowic zaproponował wycofanie z porządku obrad podjęcia uchwały ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami Ostatnią tegoroczną sesję Rady Miejskiej uświetnił występ zespołu regionalnego Wilamowice komunalnymi. Podjęcie tej decyzji przełożono na styczeń 2013 roku, ze względu na planowaną nowelizację ustawy o go- spodarowaniu odpadami. Rada uchwaliła, choć nie jednogłośnie (2 głosy przeciw), pensję dla burmistrza. Wynagrodzenie miesięczne Mariana Treli wyniesie: zasadnicze 5900 zł, dodatek funkcyjny - 1800 zł, socjalne na poziomie 40 procent wy- nagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego i jeszcze jeden element gaży wynoszący 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego, co w rezultacie da mu miesięczną pensję na poziomie nieco ponad 12 tys. zł. Także zmieniło się up osażenie radnych. Przewodniczący Rady Miejskiej będzie otrzymywał dietę w wysokości 1 tysiąca złotych. Dla każdego wiceprzewodniczącego Rady ustalono wynagrodzenie w kwocie 750 zł. Dla przewodniczących poszczególnych komisji przewidziano po 600 zł. Wszyscy pozostali otrzymają po 500 zł. Rada z czterema głosami sprzeciwu przyjęła powyższe stawki. Przy ustalaniu podwyżek nie uwzględniono wzrostu uposażeń sołtysów, którzy nie ukrywali rozczarowania tym faktem. Między sobą narzekali na kolejne obowiązki spadające na ich głowy, podczas gdy nie ma to odzwierciedlenia w wynagrodzeniach. Ich apa- naże są dosyć zróżnicowane, ponieważ za klucz naliczania stawki przyjęto ilość mieszkańców w danym sołectwie. I tak sołtys Zasola Bielańskiego (ok. 700 mieszkańców) Tadeusz Dziubek otrzymuje ledwie 150 zł. Na nieco bardziej godziwe wynagrodzenie może liczyć Tadeusz Grzywa z Dankowic (ok. 2700 mieszkańców), któr y otrzymuje 585 zł. Według gospodarzy poszczególnych sołectw pieniądze te nie pokrywają nawet kosztów dojazdów do interwencji, zgłaszanych przez mieszkańców nawet nocą. Skarbnik gminy przedstawiła bilans bieżącego budżetu, który zakończy się z około pół milionowym deficytem. Zostanie on pokryty z pożyczek. Radni uchwalili także budżet na rok 2013. Wobec rzekomego kryzysu w krajowej gospodarce, gmina Wilamowice może pochwalić się 11-milionowym funduszem inwestycyjnym. pH Trudny rok, ale z inwestycjami archiwum O minionym roku, a także o uchwalonym budżecie rozmawialiśmy tuż po ostatniej tegorocznej sesji z burmistrzem Wilamowic, Marianem Trelą: Burmistrz Wilamowic - Marian Trela Koniec roku sprzyja podsumowaniom. Jaki ten rok 2012 był dla Wilamowic pod względem inwestycyjnym? - Był to z pewnością trudny rok pod względem dochodów i wydatków budżetowych. Wiemy wszyscy, że kończy się kolejny okres finansowania REKLAMA z Unii Europejskiej. Udało się jednak zrealizować sporo inwestycji. Udało się wyremontować kilka dróg gminnych i powiatowych, gdzie partycypowaliśmy w środkach. Udało się wybudować rondo i chodniki w Dankowicach. Zmodernizowano także inne ważne drogi dla mieszkańców jak choćby ulica Graniczna w Pisarzowicach, Pańska w Wilamowicach, drogi powiatowe jak ulica Sobieskiego czy Paderewskiego. Udało się nam skończyć budowę kanalizacji ściekowej w przysiółku Góra w Dankowicach. Podłączono do sieci 70 budynków, a docelowo ma ich być 85. Do czerwca 2013 roku mam nadzieję, że podłączą się pozostali mieszkańcy. Udało się rozpocząć budowę kanalizacji w Wilamowicach w okolicy ulicy Więźniów Oświęcimia. Ten temat chcielibyśmy mieć gotowy do października 2013 roku. Ponadto udało się zrealizować chodnik przy Paderewskiego i chodnik w Hecznarowicach wraz z kładką - to inwestycja realizowana w ramach jednego z programów Unii Europejskiej. Z tychże funduszy wybudowaliśmy także parking przy kościele w Wilamowicach. Takie zabiegi niewątpliwie poprawiają estetykę gminy. W następnym roku chcielibyśmy poprawić teren od ronda w Wilamowicach do GS-u. Ponadto w tym roku realizowaliśmy drobne remonty w szkołach i innych obiektach komunalnych. Na przyszły rok planujecie wydać 11 milionów złotych na inwestycje. Jak rozdysponujecie te środki? - No rzeczywiście taką kwotę przeznaczymy na cele inwestycyjne. To spora część budżetu, bo 21 proc. To są głównie środki z wykorzystaniem funduszy europejskich. Na pewno pieniądze te powędrują na boisko sportowe w Hecznarowicach. W tej miejscowości czeka nas docieplenie budynku Ochotniczej Straży Pożarnej, co pochłonie ok. 1,2 mln zł. Tam też będzie budowany przepust na ulicy Szkolnej. W Pisarzowicach planujemy powstanie estrady na boisku tamtejszego klubu LKS Pionier. W miejscowości tej planujemy przebudowę ulic Pańskiej i Świętego Floriana. Te działania będą uzależnione głównie od tego czy uzyskamy środki z budżetu państwa z programu tzw. Schetynó- wek. W Zasolu Bielańskim planujemy budowę chodnika przy drodze powiatowej i tam mamy już zarezerwowane środki z Lokalnej Grupy Rybackiej. Są już zarezerwowane środki na uruchomienie innych zadań, które chcielibyśmy realizować w ramach Lokalnej Grupy Działania. Te programy mają być dopiero uruchomione i zostaną one uwzględnione w budżecie dopiero w pierwszym lub drugim kwartale przyszłego roku. Na pewno w ciągu roku pojawią się kolejne możliwości pozyskania środków z budżetu państwa lub Unii Europejskiej, więc lista inwestycji nie jest zamknięta. Podsumowując, rok 2013 będzie trudny dla nas, ale jak da się zauważyć trochę inwestycji uda się zrealizować. Jeśli pojawi się okazja na pozyskanie dodatkowych środków i wciągnięcie ich do planów inwestycyjnych, to jakie zadania czekają w pierwszej kolejności na realizację? - Przede wszystkim jest to budowa kanalizacji. Priorytetem będzie kanalizacja w hecznarowickiej Harszówce i Zasolu Bielańskim, jak również budowa oczyszczalni ścieków dla tej miejscowości. Na pewno ludzie liczą na modernizację dróg gminnych, m.in. w Starej Wsi. W tym sołectwie trzeba również okiełznać osuwisko, co postaramy się zrobić wspólnie z powiatem. W Hecznarowicach natomiast na budowę czeka też ulica Stawowa. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Paweł Hetnał OPG Jaworze Piekli opłatki wigilijne Pokaz pieczenia opłatków i szulek została zorganizowana przez Ośrodek Promocji Gminy w Jaworzu w ramach współpracy transgranicznej z zaprzyjaźnionymi gminami Republiki Czeskiej. Prezentującymi, jak i znawcami tematu byli przybyli z Cierlicka (Terlicko) Jarka i Bruno Prze- Mazańcowice: Zaśpiewają przy żłóbku czkowie oraz Anna i Stanislaw Śniegoniowie z Ligotki Kameralnej (Komorni Lhotka). Obie miejscowości są znane jaworzanom dzięki wieloletniej współpracy transgranicznej, wymianie młodzieżowych zespołów artystycznych, jak i imprezom wyjazdowym organizowanym przez OPG Jaworze i Stowarzyszenie Nasze Jaworze. Impreza była doskonalą okazją do poznania „tajników” wypieku opłatków i szulek, ich darmowej degustacji, jak i zaopatrzenia się w nie na świąteczne stoły, nie zabrakło również rozmów o wspólnej historii Śląska Cieszyńskiego i podtrzymywaniu dawnych tradycji, często w już mieszanych polsko-czeskich rodzinach. OPG Jaworze Jasienica: Nowy obiekt w Międzyrzeczu Dolnym Ma służyć mieszkańcom Region Jaworze: Współpraca transgraniczna W Galerii na Zdrojowej w Jaworzu miał miejsce pokaz wypieku opłatków wigilijnych, jak i nieco może zapomnianych - cieszyńskich szulek. Szulki niegdyś były rozprowadzane u kościelnego Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Jaworzu. Prezentacja Elżbieta Szczyrbowska, Maria Iskrzycka i Genowefa Kopeć Podczas wyjazdowej uroczystej sesji Rady Gminy Jasienica, która odbyła się 28 grudnia w Międzyrzeczu Dolnym, Wójt wraz z Przewodniczącym Rady Gminy przekazali oficjalnie mieszkańcom nowy obiekt. Obiekt znajduje się w Międzyrzeczu Dolnym przy amfiteatrze i boisku sportowym KS Międzyrzecze. Wójt Jasienica: Prace tylko do 31 stycznia Mazańcowice w obiektywie W czasie przeglądu wystąpią: Zespół Wokalny z Mazańcowic Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Filia w Mazańcowicach Parafia Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach dyr. Krzysztof Przemyk Chór „Ave Maria” Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Bestwinie dyr. Marian Lubicki Chór Diecezjalnej Szkoły Organistowskiej dyr. Zuzanna Pradela Chór „Hejnał Mazańcowice” Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Filia w Mazańcowicach Parafia Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach Janusz Pierzyna podziękował wszystkim zaangażowanym w budowę obiektu. Mówił „Od samego początku zadanie to było dyskusyjne i wzbudzało emocje, ale dzisiaj wszyscy cieszymy się następnym obiektem, który myślę będzie służył całej społeczności Międzyrzecza Dolnego, Górnego, Mazańcowic”. Wójt w swoim wystąpie- niu dodał także „Myślę, że jest to kolejny krok w Gminie Jasienica w kierunku integracji, kierunku rozwoju kulturalnego, duchowego, bo różne uroczystości mogą się tu odbywać i te kościelne i te świeckie”. Na ręce pani Marii Iskrzyckiej - sołtys Międzyrzecza Dolnego został wręczony akt przekazania obiektu kulturalno-sportowego na rzecz społeczności Międzyrzecza Dolnego. Podziękowania w imieniu mieszkańców wyraziła również Genowefa Kopeć przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Międzyrzeczu Dolnym, a także Elżbieta Szczyrbowska z Zespołu „Międzyrzeczanie”. Po oficjalnych przemówieniach i podziękowaniach nowy obiekt został poświęcony przez ks. Witolda Grzombę, proboszcza parafii św. Marcina w Międzyrzeczu. Region „Nadwyżkowy” budżet uchwalony Kościół p.w. Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach 6 stycznia 2013 roku, godz. 17.00 Komisja Muzyki Kościelnej Diecezji Bielsko-Żywieckiej, Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy Polski Związek Chórów i Orkiestr - Oddział w Bielsku-Białej, Parafia Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach zaprasza na III Diecezjalny Przegląd Chórów, Scholi i Zespołów „PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI” Mazańcowice 2013. Honorowy patronat nad imprezą objął Ksiądz Bp Tadeusz Rakoczy. www.region.info.pl [email protected] Jasienica / Jaworze 10 dyr. Krzysztof Przemyk Chór „Inwencja” Parafia Św. Maksymiliana Kolbego w Bielsku-Białej dyr. Adam Utmańczyk Chór „Chorus Sancti Mathias” Parafia Św. Macieja Apostoła w Andrychowie dyr. Wiktoria Hatala Chór „Zew” Parafia Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej i Chór parafii Św. Szymona i Judy Tadeusza w Kozach dyr. Adelajda i Stanisław Kryjakowie Chór „Angelus” Parafia p.w. Św. Michała Archanioła w Wilkowicach dyr. Tomasz Bachniak Chór „Cantarei” Parafia Św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach i Chór „Antonius” Parafia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kaniowie dyr. Wanda Zmełty oraz przy szopce Orkiestra Dęta OSP w Mazańcowicach kap. Mieczysław Orlicki Znany jest już budżet gminy Jasienica na 2013 rok. Dochody ustalono w łącznej wysokości 72.437.646 zł, a wydatki wyniosą 68.382.048 zł. Wszyscy radni gminy zagłosowali za uchwaleniem budżetu. Jedna z nagrodzonych prac w zeszłorocznym konkursie „Mazańcowice w obiektywie” Każdy może wziąć udział w drugiej edycji konkursu fotograficznego. Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy filia w Mazańcowicach oraz portal mazancowice.net organizują konkurs fotograficzny „Mazańcowice w obiektywie”. Zdjęcia konkursowe - wykonane wyłącznie w Mazańcowicach -nalezy dostarczać do 31 stycznia 2013. W konkursie może wziąć udział każdy kto prześle swoje zdjęcia w wersji elektronicznej (płyta CD/ Region DVD) i w formie odbitki fotograficznej na adres GOK w Mazańcowicach. Prace oceniane będą w dwóch kategoriach wiekowych. Organizatorzy przewidzieli nagrody finansowe dla najlepszych. Regulamin dostępny na stronie www. mazancowice.net. jest to już druga edycja konkursu. Jednym z celów konkursu wymienianych przez organizatorów jest utrwalenie piękna ziemi mazańcowickiej. Region Rożnica między dochodami i wydatkami stanowi planowaną nadwyżkę budżetu w kwocie 4.055.598 zł, która zostanie przeznaczona na spłatę zaciągniętych pożyczek i kredytów krajowych. Region Betlejemskie Światło w Jaworzu Jasienica: Międzyrzeczanie wyróżnieni Region Leszek Mroczko i Krzysztof Wieczerzak Srebrne honorowe odznaki za zasługi dla Województwa Śląskiego zostały wręczone panom Krzysztofowi Wieczerzakowi Wicewójtowi Gminy Jasienica i Leszkowi Mroczko Radnemu Gminy Jasienica. Te wysokie odznaczenia przyznawane są za szczególne zasługi dla rozwoju i promocji regionu Województwa Śląskiego. Nagroda ta przyznawana jest za działalność na terenie województwa przyczyniającą się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju regionu. Odznaki przyznawane są przez Sejmik Województwa Śląskiego. Dwaj wyróżnieni panowie prężnie działają w Stowarzyszeniu Przyjaciół Międzyrzecza, a także w Ochotniczej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu. Szczególnie widoczna jest ich działalność na rzecz społeczności Międzyrzecza Górnego i Dolnego, a także na rzecz promocji i integracji mieszkańców gminy Jasienica. Region OPG Jaworze Wyróżnieni przez Sejmik Województwa Betlejemskie Światło Pokoju 2012 odbiera Wójt Gminy Jaworze W dniu 18.12.2012 roku do Urzędu Gminy Jaworze przekazano Betlejemskie Światło Pokoju, światełko przekazały zuchy z 10 Grunwaldzkiej Beskidzkiej Gromady Zuchowej „Wesoła Gromadka Kubusia Puchatka” pod przewodnictwem hm. Joanny Buzderewicz - na ręce Wójta Gminy Jaworze - Zdzisława Byloka. W przekazaniu wzięli udział pracownicy Urzędu Gminy, przedstawiciele Rady Gminy Jaworze oraz dyrektor OPG Jaworze. OPG Jaworze www.region.info.pl [email protected] Kultura BWA: 4 stycznia - 3 lutego 2013 Błąd w czasoprzestrzeni 11 Polecamy: Nowa płyta Galeria Bielska BWA zaprasza 13 stycznia 2013 o godz. 16.00 (wstęp wolny) na spotkanie „W trzy dni od jutra mogę mieć cztery dziury” z udziałem Aleki Polis. Na zdjęciach: u góry: Aleka Polis, Cyklooksytocyna nr 13, Zona Sztuki Aktualnej, Łódź, 8.04.2011 na dole: Aleka Polis, Cyklooksytocyna nr 14, dom rodzinny, Gliwice, 3.01.2012 „Projekt „Błąd w czasoprzestrzeni” obejmuje prezentację wideo i obrazu malarskiego, a także - w programie spotkania autorskiego z publicznością - pokaz filmów i animacji cyfrowych Aleki Polis. Projekt stawia pytania o znaczenie śmierci w kulturze, w życiu społecznym i w doświadczeniu jednostki. Centralnym punktem wystawy jest najnowsze, prezentowane po raz pierwszy w Polsce wideo „Portret pośmiertny Ojca”, któremu towarzyszy obraz „Cyklooksytocyna nr 13”. Artystka dzieli się z widzem osobistymi przeżyciami i refleksją nad współistnieniem miłości i śmierci (Erosa i Tanatosa). Nawiązuje do tradycji przedstawień martwego ciała (Chrystus w grobie), tworzenia masek pośmiertnych i malowania portretów trumiennych, a także do symboliki liczb, geometrii i barw. Polecamy: W księgarniach Dave Gahan. Depeche Mode Dla miłośników Depeche Mode Pierwsza i jedyna biografia Dave`a Gahana, frontmana jednego z najbardziej uznanych na świecie zespołów brytyjskich Depeche Mode! Książka poprowadzi Was przez niespokojne dzieciństwo i dziką młodość Dave`a w rodzinnym Essex, aż po olbrzymi sukces i wkroczenie w panteon gwiazd światowego showbiznesu. Przez długie lata każdy kolejny album Depeche Mode osiągał większy sukces niż jego poprzednik, a Gahan stawał się niemalże bogiem dla milionów fanów na całym świecie. Presja rosła zarówno na zespole, jak i osobie jego lidera i wokalisty. Rok 1995 mógł być ostatnim zarówno dla Depeche Mode, jak i samego Dave`a, który kilkukrotnie oszukał śmierć. Po tym wstrząsającym i tragicznym okresie nie ma już jednak dawno śladu. Dave Gahan powrócił z otchłani silniejszy i lepszy. Nagrał albumy solowe, a Depeche Mode ponownie sięgnęło muzycznego nieba kolejnymi płytami. Niedawno skończył 50 lat i wciąż jest jednym z największych w muzycznym biznesie... O tym wszystkim dowiecie się z niezwykłej historii opisanej przez Trevora Bakera, autora biografii wielu światowych gwiazd muzyki. Anakonda Aleka Polis, absolwentka Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Tworzy wideo, filmy dokumentalne, animacje, zajmuje się sztuką cyfrową, performansem i malarstwem. „Jej (post)krytyczna twórczość otwiera pole do refleksji na temat rekonstrukcji tożsamości, czy lepiej podmiotowości, w przestrzeni kontrolowanej przez szeroko pojętą władzę. Prace Aleki Polis, tworzone z pełną świadomością porażki poszukiwania krytycznego dyskursu, otwierają przestrzeń dla nieobciążonej propagandą interpretacji.” [cytat: Wikipedia] galeriabielska gra Kleyffa i jedną Kelusa Mystic BWA zPrezentacja zostanie udostępniona publiczności w Galerii Bielskiej BWA w Bielsku-Białej 4 stycznia, w pierwszą rocznicę śmierci ojca artystki. Zaś w dniu jego urodzin - 13 stycznia (niedziela) o godzinie 16.00 odbędzie się spotkanie z udziałem Aleki Polis i zaproszonych gości, zatytułowane „W trzy dni od jutra mogę mieć cztery dziury”. Podczas spotkania odbędzie się, uzupełniający prezentację, pokaz filmów i animacji komputerowych artystki dotyczących tematyki śmierci, m.in. „Portret trumienny JP II” i „Portret trumienny TU154”. Bielski zespół Akurat z nową płytą Graną przez zespół muzykę trudno zaliczyć do jednego, konkretnego nurtu muzycznego. Zawiera ona w sobie elementy rocka, ska, reggae, punk rocka, pop oraz funk rocka. Członkowie grupy określają swoją muzykę jako poezję ska-kaną. Cechą charakterystyczną ich tekstów jest zabawa słowami. Zespół Akurat został założony w Bielsku-Białej w roku 1994. W listopadzie 2012 zespół wydał kolejny szósty już muzyczny album. Akurat, zespół ceniony za inteligentne, dowcipne i zaangażowane teksty, tym razem sięga do twórczości jednego ze swoich mistrzów - Jacka Kleyffa. Piotr Wróbel, wokalista i gitarzysta Akurat, Kleyffa poznawał 3 razy. Pierwszy raz - w czasach Salonu Niezależnych - jako autora piosenek drugoobiegowych, które znał lepiej z wykonań na żywo różnych osób niż jakichkolwiek nośników. Drugi raz, kiedy nowy zespół Kleyffa - Orkiestra Na Zdrowie zdobył główną nagrodę na I Przystanku Woodstock w 1995 roku. Wtedy też Piotrek odkrył, że lider ONZ, którym był w tamtym czasie zafascynowany, i autor piosenek z lat 70. Huśtawek, Źródła czy Telewizji - to ta sama osoba. Tym samym Kleyff ugruntował swoją pozycję wśród ulubionych autorów Piotra. Po raz trzeci zaś - ponad 10 lat później - gdy Akurat zaprosił Orkiestrę Na Zdrowie do zagrania wspólnej trasy, przy okazji której muzycy poznali się osobiście i zaprzyjaźnili. Akurat zagrał Kleyffa po swojemu. Piosenki - wcześniej często w ogóle niewydane oficjalnie, znane głównie z przegrywanych kaset - tu nowocześnie zaaranżowane i wyprodukowane, przywodzą na myśl obudzony wulkan. Mystic Spotkanie z Kolędą Świąteczne koncerty pn. „Spotkania z Kolędą” w Buczkowicach, Kozach, Bierach, Bystrej Krakowskiej i Mazańcowicach. Poniżej prezentujemy plan koncertów. 6 stycznia 2013 - Buczkowice Kościół p.w. Przemienienia Pańskiego, godz. 17.00 Zespół Wokalny Tutta la forza - Buczkowice dyr. Karolina Zasiadczuk Chór „Cantica” - Bystra dyr. Krystyna Kubańda Chór „Moniuszko” Czechowice-Dziedzice dyr. Dariusz Nurzyński Chór „Brevis” - Bielsko-Biała dyr. Dominika Jurczuk-Gondek 12 stycznia 2013 - Biery Kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa, godz. 17.00 Chór „Hejnał Mazańcowice” dyr. Krzysztof Przemyk Żeński Chór Kameralny „Presto” - Łódź dyr. Joanna Kruszyńska, Kamil Chałupnik Zespół Regionalny Bierowianie kier. art. Janusz Kobza Chór „Osieczanie” Osiek dyr. Andrzej Luranc 12 stycznia 2013 - Bystra Krakowska Kościół p.w. Najdroższej Krwi Pana Jezusa Chrystusa, godz. 17.30 Chór „Wrzos” - Głębowice dyr. Leszek Górkiewicz Chór „Echo” - Bielsko-Biała dyr. Teresa Adamus Chór „Harfa” - Komorowice dyr. Anna Ostrowska 13 stycznia 2013 - Kozy Gaje Kościół p.w. Zesłania Ducha Świętego, godz. 16.00 Chór Domu Kultury w Kozach dyr. Anna Czaplińska-Syjota Żywiecki Chór Akord dyr. Michał Szarzec Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Kóz kap. Stanisław Wróbel Zespół Pieśni i Tańca „Kozianie” 13 stycznia 2013 - Mazańcowice Kościół p.w. Św. Marii Magdaleny, godz. 17.00 Zespół Wokalny - Mazańcowice dyr. Krzysztof Przemyk Żeński Chór Kameralny „Presto” - Łódź dyr. Joanna Kruszyńska, Kamil Chałupnik Joanna Korpiela-Jatkowska - sopran Chór „Hejnał Mazańcowice” dyr. Krzysztof Przemyk Orkiestra Dęta OSP w Mazańcowicach kap. Mieczysław Orlicki Z espół Kolędniczy „UCHA” Pierwszy koncert z cyklu „Spotkanie z Kolędą” odbył się 29 grudnia w Kościele Zbawiciela przy placu Marcina Lutra w Bielsku-Białej. Organizatorzy: Polski Związek Chórów i Orkiestr - Oddział w Bielsku-Białej, Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy, Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach, Dom Kultury w Kozach, Urząd Gminy w Wilkowicach, Stowarzyszenie Chóralne „Graduale” w Bielsku-Białej. Współorganizatorzy : Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bierach, Parafia Przemienienia Pańskiego w Buczkowicach, Parafia Najdroższej Krwi Pana Jezusa Chrystusa w Bystrej, Parafia Zesłania Ducha Świętego w Kozach Gajach, Parafia Św. Marii Magdaleny w Mazańcowicach i Parafia Ewangelicko-Augsburska w Bielsku. Region www.region.info.pl [email protected] Kozy / Porąbka 12 Koncert Wygrywają o domowych GOK Porąbka: Rozstrzygnięto konkurs Porąbka: Twoje finanswe w 2013 roku Prosto i przystępnie w Małych Kozach lukrowane Koncert w Małych Kozach W dniu 5 stycznia 2013 roku o godzinie 19.00 w Kościele pw. Najświętszej Rodziny w Małych Kozach, odbędzie się Koncert Noworoczny. W programie organizatorzy przewidzieli m.in. walce J. Straussa, które zagra Piotr Sadowski wraz z muzykami Orkiestry im. Telemanna. W programie: walc Nad pięknym, modrym Dunajem, Nagrodzone prace Jasia Bakalarskiego walc Opowieści lasku wiedeńskiego, walc Wiedeńska krew, Champanier-polka, Annen-polka, Trich-trach-polka, Radetzky march oraz Taniec Węgierski - Johannes Brahms, Czardasz - Vittorio Monti. Organizatorami koncertu są: Dom Kultury w Kozach wraz z parafią p.w. Najświętszej Rodziny w Kozach Małych. Region Komisja jurorska konkursu plastycznego pn.”Najpiękniejsza ozdoba choinkowa” biorąc pod uwagę pomysłowość wykonanej pracy, jej kolorystykę oraz estetykę postanowiła przyznać jedną nagrodę specjalną oraz ponad sześćdziesiąt wyróżnień. Ogromna ilość nadesłanych ozdób choinkowych o przeróżnym charakterze (bombki choinkowe, świeczniki, łańcuchy, girlandy itp.) zachwyciła oceniających. Jednomyślnie komisja pod przewodnictwem plastyka - Renaty Sordyl uznała, że nagrodę specjalną otrzyma 5 letni Maksymilian Bakalarski z przedszkola „Jaś i Małgosia” w Czańcu, który nadesłał na konkurs lukrowane pierniczki. Gminny Ośrodek Kultury w Porąbce już teraz zastanawia się nad charakterem przyszłorocznego konkursu. Zachęca do poszukiwania pomysłów i wzięcia w nim udziału. Organizatorzy przyznali również inne wyróżnienia i nagrody. Nagrodzono ponad 60 osób w kategoriach: Przedszkola i klasy „0”, Klasy I-III, Klasy IV-VI i Gimnazja. W świątecznym konkursie wzięły udział osoby spoza Gminy Porąbka. Były nawet prace z Gdańska. Pełna lista nagrodzonych znajduje się na stronie www.gokporabka. com.pl. GOK Wieczór Kolędowy w Kozach Zespół Pieśni i Tańca „Kozianie” i Chór Domu Kultury w Kozach zapraszają wszystkich mieszkańców na II Koziański Wieczór Kolędowy. Kon- cert odbędzie się w środę, 9 stycznia 2013 r. o godzinie 19.00 w sali widowiskowej Domu Kultury w Kozach. Region Jak mądrze gospodarować domowym budżetem, żeby starczyło na wszystko i jeszcze coś zostało? Jak zapewnić bezpieczeństwo swoim pieniądzom? Jak uniknąć pułapek biorąc pożyczki? Region GOK finansach pierniczki Jak zarządzać finansami Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce zaprasza wszystkich mieszkańców Gminy do udziału w zajęciach z zakresu podstawowej edukacji finansowej realizowanych w ramach projektu Fundacji Wspomagania Wsi: „Prosto i przystępnie o domowych finansach”. Warsztaty poświęcone domowemu budżetowi, kredytom i oszczędzaniu poprowadzi trener finansowy. Do udziału w projekcie Fundacja Wspomagania Wsi zaprosiła biblioteki w ramach programu Organizacje pozarządowe bibliotekom. Wśród 67 bibliotek biorących udział w I rundzie Programu Rozwoju Bibliotek, które otrzymały oferty współpracy od sześciu organizacji pozarządowych znalazła się Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce. Projekt realizowany będzie od stycznia do czerwca 2013 roku. Zainteresowani uzyskają szczegółowe informacje w bibliotekach, plakatach i stronie internetowej biblioteki: www.bibliotekaporabka.pl GBP Porąbka Kozy: Turniej piłki nożnej Zagrają w „Trzech Króli” REKLAMA Turniej halowej piłki nożnej W dniu 6 stycznia (tj. Święto Trzech Króli) w Hali Sportowej w Kozach odbędzie się halowy turniej piłki nożnej. W tych zawodach weźmie udział osiem drużyn. Na parkiecie zobaczymy zespoły: LKS „ORZEŁ” KOZY 94`, LKS „ORZEŁ” KOZY 95`, BKS „STAL” BIELSKO-BIAŁA, LKS CZANIEC, LKS „WILAMOWICZANKA” WILAMOWICE, KS „CZARNI” JAWORZE, LKS „PIONIER” PISARZOWICE, LKS „SOKÓŁ” HECZNAROWICE. Drużyny będą składały się z zawodników urodzonych do roku 1994. Początek rozgrywek przewidziany jest na godzinę 10:30. Mecze finałowe odbędą się ok. 16.00. Turniej odbędzie się pod patronatem Posła na Sejm RP Jacka Falfusa. Na zakończenie rozgrywek drużyny zostaną wyróżnione i nagrodzone dyplomami, a pierwsze trzy zespoły pucharami. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy. Region www.region.info.pl [email protected] Region Kto odpowiada za ucieczkę Fiata? fiatpress.pl Znany ze stawiania dyskusyjnych tez Andrzej Listowski znów dolał oliwy do ognia. Tym razem były bielski radny z ramienia Platformy Obywatelskiej wywołał dyskusję wpisem na swoim blogu, odnoszącym się do przenosin produkcji samochodów Fiata pod Neapol. Fiat Auto Poland W kwietniowym wydaniu Regionu pisaliśmy o opinii jaką wyraził na blogu Listowski odnośnie wybicia i wydania okolicznościowych medali z okazji 20-lecia Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Pierwszy egzemplarz trafił do biskupa Tadeusza Rakoczego. Były radny skrytykował inicjatorów tego przedsięwzięcia, prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta i starostę bielskiego Andrzeja Płonkę. - Chociaż minęły setki lat od czasu kiedy Rej napisał swoją „Krótką rozprawę między Panem, Wójtem i Plebanem”, to jednak przedstawiony w tym utworze obraz jest nadal aktualny - grzmiał Listowski. - Gdyby Prezydent i Starosta złożyli się na ten medal dla ich ulubionego biskupa z własnych (niemałych) pensji, to nie byłoby o czym mówić - pisał były samorządowiec. Tym razem wpis na jego blogu, dotyczący wycofania się Fiata z tyskiej fabryki wywołał kolejną lawinę komentarzy i dyskusji. Oto treść tej publikacji: - Wczorajszy dzień przyniósł nam między innymi relację z manifestacji związkowców Solidarności, która odbyła się w Katowicach przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego. Powodem ich przybycia była decyzja FIATA o przeniesieniu produkcji nowego modelu do fabryki we Włoszech oraz wywołana tym faktem zapowiedź zwolnienia 1500 pracowników fabryki FIATA w Tychach. To bardzo przykre wiadomości nie tylko dla tych 1500 pracowników i ich rodzin. To także sygnał negatywnego zjawiska ucieczki biznesu z Polski. Szczególnie, że ucieka właśnie FIAT - firma związana z Polską od czasów przedwojennych, a ostatnio nieprzerwanie obecna w polskiej motoryzacji od ponad 40 lat. Dlaczego jednak związkowi baronowie przywieźli swoich zadymiarzy pod Urząd Wojewódzki? Dlaczego mają pretensje do premiera Tuska i obrażają go prezentem w postaci wiaderka ziemniaczanych obierków ? Czy to premier i wojewoda starali się zniechęcić spółkę FIAT do działalności w Polsce? To przecież właśnie etatowi związkowcy wypędzili produkcję nowej Pandy do słonecznej Italii. To ich awanturnictwo, nieposkromione żądania finansowe, pogotowia strajkowe i nieustające protesty wywołały ten efekt. To oni w czasie kiedy sprzedaż nowych aut w Europie osiągała rekordowe wyniki wielokrotnie publicznie domagali się już nie tylko wyższych wynagrodzeń ale nawet udziału w zysku firmy. To oni uzurpwowali sobie prawo do zarządzania przedsiębiorstwem i właśnie takimi awanturami, jak wczorajsza spowodowali ewakuację FIATA. Nie wojewoda albo premier. Trzeba sobie jasno powiedzieć - dzisiejsza Solidarność chociaż nosi wspaniałą historyczną nazwę, to nie ma już nic wspólnego z tamtą Solidarnością, która zainicjowała rozpad systemu komunistycznego w Polsce. Tamta to byli bohaterowie oraz wielkie idee - wolność i demokracja. Ta dzisiejsza to sowicie opłacani działacze i zastępy awanturników, którym chodzi tylko o pieniądze. Wtedy za działalność związkową dostawało się wyroki więzienia dzisiaj za to samo przysługują wysokie apanaże. Z dawnej legendy pozostała siejąca zamęt masowa przybudówka PISu, która szkodzi nam wszystkim. Jego odważne sądy nad Solidarnością i związkami zawodowymi zostały w takim samym stopniu zrugane jak i pochwalone przez internautów. Dyskusja trwa, ale ta z pewnością nie spowoduje, że nagle 1,5 tys. ludzi odzyska swoje stanowiska. pH Pięta nie będzie pił piwa Zdjęcie pochodzi z profilu Facebook posła Stanisława Pięty. - Ogłaszam przedświąteczny bojkot piwa Paulaner - pisze na swoim facebook`owym profilu poseł Stanisław Pięta. To konsekwencja zamieszczenia w Gazecie Wyborczej reklamy tej niemieckiej marki. Parlamentarzysta z Bielska-Białej znów zaskakuje. Tym razem ogłosił, że bojkotuje picie niemieckiej marki piwa -Nie mam nic do piwa, ale menadżerowie firmy sprzedającej Paulanera w Polsce postanowili umieścić reklamę piwa w Wyborczej - czytamy na profilu posła. - To oznacza BOJKOT produktu. Kto daje zarobić Michnikowi i spółce sam niech pije swoje piwo. Oto mój wpis ze strony fejsbukowej Paulanera: Czasami bywam w Warszawie, przy Placu Trzech Krzyży jest taka mała knajpka Adler, tam chodzimy coś zjeść, zamawiamy Wasze piwo i rozmawiamy o polityce. Teraz już tak nie będzie, dalej będziemy tam przychodzić, ale Paulanera już nie tkniemy. Reklamujecie się w Wyborczej? Jak wam nie wstyd?! Reklamujecie się w gazecie, która popiera zabijanie nienarodzonych dzieci, homomałżeństwa i esbecką agenturę. Nie pijemy już Waszego piwa. BOJKOT!!! Zaraz ogłoszę to na swoim profilu. Wesołych Świąt z Michnikiem! Po tym wpisie na profilu posła Pięty pojawiła się lawina komentarzy. Obecnie jest ich około 700. Zdecydowana większość internautów drwi z bielszczanina, ale trzeba przyznać, że liczba wpisów robi wrażenie. Tym samym poseł Pięta zrobił niemieckiej marce piwa darmową reklamę, bowiem o jego wpisie na Facebooku huczą wszystkie media w kraju. pH 13 Budżet powiatu uchwalony Na ostatniej w roku 2012 sesji Rady Powiatu uchwalono budżet na kolejny rok. Przewiduje on inwestycje na poziomie 33,5 miliona złotych i deficyt w wysokości 2,9 mln zł. W czasie dyskusji nad budżetem mówiono o problemach związanych ze zmniejszoną subwencją w oświacie, co wymaga restrukturyzacji w szkołach i placówkach oświatowych, zagrożeniach związanych z zaplanowanymi dochodami ze sprzedaży majątku w kontekście zastoju na rynku nieruchomości, a także oczekiwaniach mieszkańców powiatu co do usług komunikacyjnych bielskiego PKS-u, niewystarczających środkach finansowych na wszystkie, konieczne inwestycje drogowe i niezbędne inwestycje w służbie zdrowia. Mimo różnicy poglądów dotyczących niektórych kwestii, radni powiatowi przyjęli budżet na rok 2013 jednogłośnie. Dochody budżetu powiatu w wysokości - 95.817.281,64 zł w tym: - dochody bieżące 70.356.902,04 zł - dochody majątkowe Z wydatków, o których mowa powyżej przeznacza się środki na: 1/ wydatki bieżące 65.220.175,92 zł, w tym na: a/ wydatki jednostek budżetowych - 51.832.720,05 zł w tym: - wynagrodzenia i składki od nich naliczane 33.943.696,00 zł - wydatki związane z realizacją zadań statutowych -17.889.024,05 zł b/ dotacje na zadania bieżące - 5.959.006,05 zł c/ świadczenia na rzecz osób fizycznych 3.372.737,50 zł d/ wydatki na programy realizowane z budżetu UE oraz innych źródeł zagranicznych - 1.860.917,32 zł e/ wydatki na obsługę długu - 900.000,00 zł f/ wydatki z tytułu poręczeń - 531.615,00 zł g/ rezerwy - 763.180,00 zł, w tym: - rezerwa ogólna 500.000,00 zł - rezerwy celowe przeznaczone na: · zadania z zakresu zarządzania kr yzysowego -155.000,00 zł · nowe zadania oświatowe - 108.180,00 zł 2/ wydatki majątkowe 33.512.961,00 zł, w tym na: - inwestycje i zakupy inwestycyjne - 33.512.961,00 zł w tym: - wydatki na programy i projekty realizowane z udziałem środków UE oraz innych źródeł zagranicznych18.190.321,55 zł - pozostałe wydatki na inwestycje i zakupy inwestycyjne - 13.653.962,98 zł - dotacje celowe przekazane gminie na inwestycje zakupy inwestycyjne realizowane na podstawie porozumień (umów) między jednostkami samorządu terytorialnego - 300.000,00 zł - dotacje celowe z budżetu na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji i zakupów inwestycyjnych innych jednostek sektora finansów publicznych 1.368.676,47 zł Deficyt budżetu powiatu w wysokości 2.915.855,28 zł pokryty zostanie przychodami pochodzącymi z kredytów bankowych w kwocie 2.350.004,00 zł oraz pożyczki z WFOŚiGW w kwocie 565.851,28 zł pH Powrót do normalności Od poniedziałku 31 grudnia Koleje Śląskie realizują już pełny rozkład jazdy na odcinku pomiędzy Bielskiem-Białą i Wadowicami. Do dyspozycji pasażerów w dni robocze oddano w sumie 34 połączenia. Dodatkowo zarząd Kolei Śląskich uznał, że w relacji Wodzisław Śląski - Rybnik - Czechowice-Dziedzice niezbędna jest korekta rozkładu jazdy, zakładająca zmniejszenie liczby połączeń. Korekty mają wejść w życie 10 lutego, a do tego czasu trasy te będą obsługiwały autobusy. To jednak nie koniec kłopotów Kolei Śląskich. Mimo, że zarządzający spółką niemal opanowali kryzysowa sytuację, to jednak na każdym kroku czyhają na nich kolejne pułapki. W miniony weekend na trasie Bielsko-Biała - Zwardoń miały miejsce kolejne utrudnienia. Tym razem wynikały one nie ze złej organizacji rozkładów, lecz z oblodzenia sieci trakcyjnej. pH www.region.info.pl [email protected] Wilkowice 14 „Oddech” kosztem szkoły? Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Wilkowice uchwalono budżet na rok 2013. Nie zabrakło kontrowersji wobec zracjonalizowanych wydatków. Po raz kolejny poruszono kwestię gospodarki odpadami komunalnymi. Tym razem w dyskusji wziął udział także przybyły na obrady mieszkaniec Bystrej. Sesja rozpoczęła się od polemiki mieszkańca Bystrej z uchwalanymi przez Radę uchwałami dotyczącymi ustawy śmieciowej. Jak pisaliśmy we wcześniejszych numerach gazety, w Wilkowicach zadecydowano, że podatek śmieciowy będzie naliczany względem zużytej wody. Ta metoda nie spodobała się panu Aleksandrowi, który nie widział związku logicznego pomiędzy ilością wytwarzanych śmieci a ilością zużytej wody. Jak dotychczas gość ostatniej w roku 2012 sesji nie posiadał umowy ze spółką obsługującą wywóz śmieci w gminie. Jego dom zlokalizowany jest wysoko w górach, tuż przy szlaku turystycznym. Mieszkaniec Bystrej nie wyobrażał sobie jak zimową porą mogłyby być odbierane od niego śmieci. Uznał także za niesprawiedliwe płacenie za śmieci wyższych stawek, podczas gdy np. chciałby swoim dzieciom zapewnić pełny wody basen. Pan Aleksander zaznaczył, że chciałby jak dotychczas segregować odpady i wywozić je na własną rękę do punktów ich odbioru. Przedstawiciele gminy zapewniali mieszkańca Bystrej, że wybrali najlepszą możliwą metodę naliczania podatku śmieciowego. Wobec istniejącej instalacji sieci wodociągowej z której korzysta ok. 90 procent mieszkańców gminy, tę metodę uznano za najbardziej zasadną i generującą najmniejszą biurokrację. Wg wójta Mieczysława Rączki, to najbardziej sprawiedliwy sposób egzekwowania należności. Jego zdaniem bez zbędnych wydatków na zatrudnienie dodatkowych pracowników administracji będzie można określić ilu na danej posesji zamieszkuje ludzi. Podpowiedziano także mieszkańcowi, że może korzystać z gminnej wody na cele gospodarcze, jeśli tylko założy sobie odpowiedni podlicznik. Wg przewodniczącego Rady Gminy, taka metoda zmusi mieszkańców do bardziej racjonalnego gospodarowania wodą, której od lat brakuje w gminie Wilkowice. Ponadto zaznaczono, że Rada nie miała wpływu na kształt ustawy, która notabene jest aktualnie zmieniana i udoskonalana. W wyniku tych zmian pojawiła się możliwość łączenia kliku metod naliczania podatku. Zarządzający gminą zamierzają skorzystać z tej furtki i dla mieszkańców, których nie da się wciągnąć do systemu naliczania opłat zostaną przygotowane alternatywne rozwiązania. Także oddawanie odpadów do punktu selektywnej zbiórki ma wiązać się z pewnymi upustami. Racjonalny budżet zatwierdzony Najważniejszym punktem sesji było procedowanie nad uchwaleniem gminnego budżetu na rok 2013. Dochody budżetu planowane są na poziomie 36 mln 947 tys. a wydatki wyniosą 37 mln 585 tys. zł. Deficyt budżetu wyniesie więc 638 tys. zł. - Chcieliśmy aby ten budżetowy rok 2013 był czasem oddechu, tak by nasze wskaźniki finansowe zostały poprawione i stąd takie a nie inne propozycje mówił Rączka. - Dołożymy wszelkich starań, by uchwała była realizowana w 100 proc. Jeśli nadarzą się możliwości, to wprowadzimy korekty które pozwolą na kolejne inwestycje. Budżet uchwalono niemal jednogłośnie. Od głosu wstrzymała się jedynie Janina Janica-Piechota, radna reprezentująca Wilkowice. - Ubolewam nad tym, że gdy odkładana jest w czasie rozbudowa szkoły podstawowej w Wilkowicach mówi się o oddechu - dziwiła się radna. - Przeraża mnie to, że szkoła, która boryka się z trudnościami lokalowymi od dawna, ciągle jest spychana na margines. W dalszej części wypowiedzi Janica-Piechota, zaznaczyła, że sama rozbudowa tej placówki miała na celu nie tylko przyjęcie sześciolatków w kolejnych latach, ale poprawę warunków nauczania. Tam dzieci uczą się dwuzmianowo, a to wynika z kiepskich warunków lokalowych. Wg radnej w tym roku można było spokojnie wybudować mury pierwszej kondygnacji. Przedstawicielkę Wilkowic niepokoił brak innej ważnej inwestycji, która dałaby wymierny efekt ekologiczny. Mówczyni chodziło o budowę kolektora ściekowego na ulicy Wyzwolenia. - Zdaję sobie sprawę, że ten jeden głos niczego nie zmieni. Mam wrażenie, że gdybym nie zabierała wcześniej głosu w tych sprawach, to miałyby one większe szanse na realizację - zakończyła enigmatycznie swoją wypowiedź. - Wspólnie ustaliliśmy że to skrzydło, które budowane jest przy tej szkole będzie potrzebne na wrzesień roku 2014, gdy dzieci sześcioletnie ostatecznie trafią do szkół tłumaczył gospodarz gminy. W dalszej części wypowie- dzi wójt wyraził nadzieję, że grono pedagogiczne wytrzyma jeszcze dwa lata w tych trudnych warunkach. Wedle jego zapewnień, wykonawca jest zobowiązany ukończyć inwestycję do lipca 2014 roku. Umowa skonstruowana jest jednak tak, że gmina nie ma takich narzędzi, by egzekwować szybszy postęp prac. - Jeśli chodzi o kanalizację to ja się z panią zgadzam, ale realizujemy inne projekty ekologiczne. Nie wykluczone, że tym tematem zajmiemy się w 2014 roku. Ten wspomniany „oddech” dla budżetu polega wyłącznie na niewprowadzaniu nowych inwestycji, ale na kontynuowaniu już rozpoczętych. Jestem przekonany, że 1 września 2014 r. będziemy wspólnie uczestniczyć w uroczystości otwarcia rozbudowanej części szkoły - przekonywał wójt. Mniej wyrozumiałości dla wychodzącej przed szereg radnej miał przewodniczący Rady Gminy, uznając jej obawy za bezzasadne. - Tutaj wszyscy radni potrafili podpisać się pod szyldem zrównoważonego rozwoju. Jak sięgam pamięcią, to pani nigdy nie głosowała za przyjęciem budżetu. Co do szkoły, to już nie raz dyskutowaliśmy o zasadności rozbudowy wo- bec pogłębiającego się niżu demograficznego. My jednak myślimy o jakości nauczania i nie odstępujemy od jej rozbudowy - tłumaczył Olma. PKP chce pozbyć się dworca W czasie sesji dowiedzieliśmy się, że niedawno w Urzędzie Gminy pojawił się jeden z dyrektorów Polskich Kolei Państwowych i pytał czy gmina nie byłaby zainteresowana przejęciem dworca kolejowego oraz dróg, które są własnością kolei. Na poszczególnych komisjach ma odbyć się dyskusja na ten temat. Przedstawiciele poszczególnych jednostek gminnych zaprezentowali plany swoich jednostek na rok 2013. Dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji Marek Kubica zapowiedział m.in. montaż monitoringu na boiskach w Wilkowicach i przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu przy ulicy Do Lasku na kompleks rekreacyjno-sportowy wraz z boiskami treningowymi. Zapowiedział także przygotowanie planu modernizacji boisk asfaltowych w gminie i przygotowanie rozeznania możliwości ich zagospodarowania zimą na lodowiska. pH Hotel potrzebny od zaraz Nie da się ukryć, że teren ten nie jest zbyt reprezentacyjny. Sam obiekt urzędu jest przestarzały i mocno niefunkcjonalny. Budynek ten powstał na przełomie lat 70 i 80 ubiegłego stulecia. Bryłę tego obiektu można śmiało nazwać socrealistyczną. - To da mnie pewien dyskomfort gdy spoglądam w jakich warunkach funkcjonują inne urzędy i jak wygląda otoczenie wokół nich. Gdy gościmy zagraniczne delegacje to wstyd im pokazywać tę nieuporządkowana przestrzeń mówił wójt gminy Mieczysław Rączka. Wtórował mu dr hab. inż. arch. Jan Pallado z Politechniki Śląskiej w Gliwicach. - Obecny budynek nie spełnia żadnych standardów. To obiekt forteczny i bardzo nienowoczesny. Wnętrze budynku jest niefunkcjonalne. Organizacja powierzchni jest zła, a petent może tutaj po prostu zbłądzić. Także otoczenie pozostawia wiele do życzenia. Zbyt blisko siebie są krzyż i pomnik - dwa obiekty, które być osią układu, a skumulowane są w jednym miejscu. Pozostałe elementy jak park czy boisko nie wymagają interwencji - mówił zaproszony naukowiec. Pracownik Politechniki przyjechał do Wilkowic zaprezentować wizje i koncepcje zagospodarowania tego terenu sporządzone przez studentów tej uczelni. Wcześniej urzędnicy podjęli współpracę z Uniwersytetem Ekonomicznym w Katowicach, którego to studenci określili potrzeby i sposób zagospodarowania terenu wokół istniejącego budynku. Natomiast studenci z Gliwic sporządzili projekty, które zaprezentowano na ilustracjach w sali konferencyjnej wilkowickiego GOSIR-u. Młodzi ludzie pod kierunkiem wybitnych specjalistów puścili wodzę wyobraźni i stworzyli kilka efektownych i odważnych projektów. Wszystkie realizowano zgodnie z wytycznymi i przewidywały powstanie siedziby urzędu, hotel oraz część restauracyjną. Większość Paweł Hetnał Tuż przed świętami w siedzibie wilkowickiego GOSiR-u odbyła się konferencja poświęcona koncepcjom zagospodarowania centrum gminy. Chodzi dokładniej o budynek Urzędu Gminy i otaczającą go przestrzeń. Pracownik naukowy Politechniki Śląskiej w Gliwicach, dr hab. inż. arch. Jan Pallado przewidywała wyburzenie budynku. Żakom nie brakowało wyobraźni. Jeden z projektów zakładał powstanie budynków w kształcie kopców, nawiązujących do krajobrazu. Inny, który wszystkim wyjątkowo wpadł w oko, przewidywał, że powstałe budynki połączy ścieżka spacerowa, która miałaby być poprowadzona dachami budynków. Ta koncepcja miałaby nawiązywać do tras narciarskich na Magurce. - Te projekty wybiegają mocno w przyszłość, ale my też nie zamierzamy już budować tych obiektów. Dzisiaj gdybyśmy wybrali jeden z projektów, to pewnie spadłaby na nas fala krytyki, bo wszystkie koncepcje są nowatorskie twierdził zastępca wójta Aleksander Adamiec. Studenci wiele skorzystali na tego typu współpracy, bo dostali do opracowania realny projekt. - To była bardzo pomocna wskazówka dydaktyczna, bowiem studenci musieli nie tylko współpracować z wykładowcami, ale i z urzędnikami. To projekty, które są do wykonania w tej przestrzeni. Były konsultowane z profesjo- nalnymi architektami - mówił Pallado. Powstało także wydawnictwo, które skupia wszystkie koncepcje. Książeczka ta ma być materiałem poglądowym dla ewentualnego inwestora, który mógłby zaangażować się w projekt na zasadzie partnerstwa prywatno-publicznego. Przed nami jeszcze droga daleka do urzeczywistnienia planów związanych z centrum gminy nie ukrywał Raczka. - Będziemy jednak podejmować kroki, by pozyskać inwestora. Być może przekazanie gruntów na 30-40 lat zachęci przedsiębiorców na przekazanie pieniędzy na ten cel. Inni zebrani w hali GOSiR-u zastanawiali się nad realnością realizacji któregoś z projektów. Tak duża inwestycja współcześnie jest niemożliwa do wykonania, ponieważ żadna gmina nie jest w stanie wyłożyć jednorazowo takiej sumy. Dlatego ważna miałaby być modułowość tego projektu, tzn. możliwość etapowania inwestycji. Przy okazji dyskusji o zagospodarowaniu centrum gminy, poruszono także temat przestrzeni wokół hali GOSiR-u. Wiele trenujacych tutaj ekip i sportowców za mankament uważa brak na terenie ośrodka miejsc noclegowych. A przyjeżdżają tu często renomowane ekipy, jak niegdysiejsza reprezentacja Polski w piłce ręcznej Bogdana Wenty. Niedawno gościły też szczypiornistki ze Skandynawii. Nieopodal są również doceniane w ogólnopolskich konkursach trasy narciarstwa biegowego na Magurce. W takim układzie aż prosi się o budowę bazy noclegowej. - Mamy wykupione grunty wokół hali. Teren jest niezabudowany i tutaj również można pokusić się o hotel. Być może i tym razem pomogą nam studenci z Gliwic. Także w tym przypadku będziemy starać się zrealizować budynek na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego - zakończył wójt gminy Wilkowice. pH www.region.info.pl [email protected] Region 15 Tłumy pod „Klimczokiem” Inauguracja największego domu towarowego w Polsce łał bardzo prężnie. Bogato uposażone stoiska przyciągały klientów. Dobre czasy dla tego obiektu minęły gdy na bielski rynek wkroczyły galerie handlowe i supermarkety. Dzisiaj dom handlowy posiada jedynie stoiska na parterze i pierwszym piętrze. Najwyższe piętro świeci pustkami. Nadal działają ruchome schody, które przed laty były nie lada gratką dla okolicznych dzieci. Pięć lat temu mó- Paweł Hetnał PSS Bielsko- Biała - archiwum 19 grudnia 1988 roku tłumy bielszczan wdzierały się do DH „Klimczok” sklepowe lady. Dookoła słychać było okrzyki, gwizdy i głosy dezaprobaty wobec zaistniałej sytuacji. Mimo, że służby porządkowe zabezpieczyły wejścia do budynku, złaknieni klienci przedzierali się przeskakując przez barierki. Jedni mdleli, drudzy się wycofywali, ale tylko najbardziej wytrwali zdołali zdobyć upragniony towar. Młody człowiek przebiegający obok dziennikarza TVP, zapytany o to po co tak mu śpieszno, odpowiedział: „po wszystko”. - W tej chwili mamy paradoksalną sytuację, ale będzie się trzeba z tym uporać - mówił przed okiem kamery Włodzimierz Hoczek reprezentujący PSS „Społem” Bielsko-Biała. Nieco spokojniej było już w środku „Klimczoka”. Dziennikarz udał się z mikrofonem do człowieka, któremu udało się zdobyć łup. - Kupiłem sweter, dres i koszulę. Zakup ten nie był jednak wart tych przeżyć na dole - mówił klient. Gdy minęła era PRL „Klimczok” nadal dzia- Współczesny wygląd „Klimczoka” wiło się o wielkiej modernizacji domu handlowego, która miała pochłonąć kilkanaście milionów złotych. Skończyło się na zdecydowanie mniejszej inwestycji, która polegała na remoncie parteru. Niedawno wokół budynku rozpoczęły się prace polegające na zmianie estetycznego wizerunku „Klimczoka”. Jak na razie wyremontowano chodniki wokół budynku. pH PSS Bielsko- Biała - archiwum PSS Bielsko- Biała - archiwum Oblężenie DH „Klimczok” 19 grudnia 1988 roku nastał dzień otwarcia Domu Handlowego „Klimczok” w Bielsku-Białej. Inauguracja największego domu towarowego na wówczas w Polsce zarejestrowała kamera telewizyjna. Materiał wyemitowano w Dzienniku Telewizyjnym. - W dzisiejsze południe do DH „Klimczok” w Bielsku-Białej wpuszczono pierwszą partię klientów - mówił telewidzom reporter Grzegorz Pawełczak. - To największy na Podbeskidziu i jeden z większych w kraju dom handlowy. Ekipa naszej telewizji przyjechała tutaj, by pokazać wnętrze tego obiektu, ale w obliczu tego co tu zastaliśmy na miejscu, sama sprawa sklepu przestała być ważna. Tu po prostu rozegrał się ludzki dramat. Zdjęcia telewizyjne rzeczywiście pokazują, że przed „Klimczokiem” pojawiły się nieprzebrane tłumy ludzi żądnych deficytowych towarów. Milicja Obywatelska z trudem powstrzymywała kłębiące się zastępy ludzi, którzy siłą i jednocześnie chcieli wedrzeć się przed Kolejki bielszczan do DH „Klimczok” REKLAMA PSS Bielsko- Biała - archiwum Przełom roku to czas poświątecznych wyprzedaży. Do galerii handlowych w Bielsku-Białej ciągną tłumy nie tylko bielszczan, ale i wielu obcokrajowców - przede wszystkim Czesi i Słowacy. 24 lata temu sytuacja była zgoła odmienna. W stolicy Podbeskidzia nie było żadnego domu handlowego. Otwarcie pierwszego z nich, „Klimczoka” przyciągnęło nieprzemierzone tłumy. Każdy chciał kupić dres lub inny deficytowy towar. 16 www.region.info.pl [email protected] Zdrowie, uroda Noworoczne postanowienia rzystanie własnego potencjału. Warto zatem najpierw poznać siebie, co pomoże w dokonywaniu właściwych wyborów życiowych. Pamiętajmy więc, że zawsze mamy szansę wcielić w życie nasze postanowienia. Kluczem jest przyjrzenie się sobie i swoim pragnieniom oraz systematyczna praca nad sobą! Zacznij dzisiaj, zacznij od małych kroków, zacznij ze wsparciem innej osoby. Do biegu, gotowi, ....start! Niekiedy na drodze do skutecznego osiągnięcia celu stoimy my sami. Dzieje się tak w momencie, gdy stawiamy przed sobą cele, których w danym czasie nie jesteśmy zrealizować. Badania psychologów wykazały, że regularnie przeceniamy ilość rzeczy, które jesteśmy w stanie zrobić. Tego błędu nie popełniamy jednak, gdy oceniamy ilość zadań dla innych. Wprowadzanie zmian nie jest proste. Pełnimy niejako dwie role, osobistego trenera i ucznia. Warto więc się zastanowić: co jest dla mnie w tej chwili najważniejsze? zmiany, jednocześnie jakaś część mnie się na nią nie godzi. Proces przeprowadzania zmian powinien być więc wcześniej dokładnie wynegocjowany z samym sobą. Czy zatem każdy może się zmienić? Warto mieć noworoczne postanowienia Zawsze w tym samym okresie, na przełomie grudnia i stycznia mamy wiele planów i pobieżnych życzeń które chcemy zrealizować w Nowym Roku. Jedni z nas są zdeterminowani, aby rzucić palenie, innym marzy się piękna, nowa sylwetka. Jeszcze inni obiecują sobie, że w końcu znajdą czas na swoje zainteresowania. Z chwilą, gdy kartka kalendarza pokazuje 1 stycznia, zamykamy pewien etap w naszym życiu i rozpoczynamy nowy. Pełen nowych, wielkich nadziei... Każdy ma plany i nadzieje Człowiek zawsze lubi mieć plan, które chce zrealizować. W pewnym momencie naszego życia pojawia się chęć zmiany. Motywacja jest tym, co sprawia, że podejmujemy wysiłek, aby jej dokonać. Obrazuje dlaczego i jak długo jesteśmy w stanie się zaangażować oraz kiedy zrezygnujemy z dalszej pracy. Czynniki motywujące do zmian są tak różne, jak różni jesteśmy my sami i nasze potrzeby. Mogą to być oczekiwania, stawiane przez ważne dla nas osoby, dążenie do ideału, potrzeba samorealizacji lub niezadowolenie z siebie. Zaczynamy wówczas myśleć: „Warto byłoby regularnie ćwiczyć” czy „Powinnam być bardziej zorganizowana”... Nasza motywacja musi jednak być dostatecznie silna, aby dobre chęci wprowadzić w życie. Wielu ludzi bowiem, mimo realnej potrzeby bądź chęci zmiany, nie jest w stanie podjąć systematycznej pracy, jaka się z tym wiąże. „Chcę, ale nie chce mi się” - to stwierdzenie doskonale pokazuje dylemat motywacyjny. Świadomie decyduję się na wprowadzenie Zaakceptuj siebie Cytat A. DeMello: „Nie próbuj uczyć świni śpiewać, stracisz bowiem czas, a świnia będzie niezadowolona”, idealnie pokazuje istotę częstych niepowodzeń na drodze do realizacji naszych postanowień i planów. Często staramy się zmienić w sobie coś „na siłę”, próbując dopasować się do oczekiwań i standardów innych osób. Nie jest to takie proste. Są jednak takie aspekty naszej osobowości, których nie da się tak po prostu zmienić, gdyż przekazywane są nam w genach naszych przodków. Osobowość kształtuje się już we wczesnym dzieciństwie, determinując tym samym to, jacy jesteśmy. Dlatego niektórzy z nas idealnie odnajdują się w pracy np. ratownika medycznego, która wymaga dużej odporności na stres, inni zaś na stanowisku księgowego. Kluczem jest tutaj zaakceptowanie siebie, poznanie swoich potrzeb oraz odkrycie i efektywne wyko- Kiedy już odpowiemy sobie na to pytanie i nasz cel został jasno określony, rozłóżmy go sobie w czasie. Dzięki metodzie małych kroków, nie będziemy czuli się przytłoczeni. Zmiana jest procesem, który wymaga czasu i systematyczności, aby nowe zachowania zostały utrwalone i z czasem stały się zupełnie naturalne. Dobrze jest więc cieszyć się i nagradzać za każdy, najdrobniejszy nawet sukces! Nie zniechęcajmy się, jeśli po drodze pojawią się porażki lub zgaśnie pierwotny zapał - przeszkody są po to, aby je pokonywać i uczą jak nie powtarzać poprzednich błędów. Wróćmy na chwilę myślą do początku: jaki był nasz cel? Po co to robimy? Należy pamiętać jak wielkie znaczenie odgrywa wsparcie, jakim obdarowują nas inni ludzie. Badania pokazują, że osoby, które mogą liczyć na silne wsparcie społeczne, skuteczniej wprowadzają swoje postanowienia w życie. Przykładem mogą być tutaj grupy wsparcia. Każdy, kto przykładowo chce zrzucić parę kilogramów wie, jak łatwo przychodzi usprawiedliwianie się w sytuacji pokusy. Osoba, która doświadcza podobnych problemów, jest w stanie rozpoznać i zrozumieć przyczynę, a co najważniejsze skutecznie doradzić. W Nowym Jorku popularna jest anegdota o młodym mężczyźnie ze skrzypcami pod pachą, który podszedł do policjanta i zapytał: „Przepraszam Pana, jak mogę dojść do Carnegie Hall?”. Ten spojrzał na niego i odpowiedział: „Przez ćwiczenie młody człowieku, przez ćwiczenie...”. Można by dodać, silnej woli:) Życzymy zatem wytrwałości i radości na wszystkich etapach drogi do celu! --Tekst powstał w oparciu o tekst autorstwa firmy Personia, firmy oferującej zajęcia fitness i profesjonalne wsparcie psychologiczne podczas procesu zmiany wagi ciała. Region Dzika róża Krzew ozdobny używany jako podkładka dla szlachetnych odmian róż. Dzika róża REKLAMA Region No w po oroc sta no zne wie nia ! Przypomnienie sobie istoty, dla której podjęliśmy drogę zmiany, podsyci motywację do dalszej pracy. Osiąga wysokość do 4 m. W Polsce jest rośliną pospolita na całym obszarze. Owoce dzikiej róży są surowcem leczniczym. Zbiera się je we wrześniu i październiku. Owoc dzikiej róży zawiera duże ilości kwasu askorbinowego (witamina C), flawonoidy, witaminy A, B1,B2,E i K, garbniki, a także kwasy organiczne. Składniki lecznicze owoców dzikiej róży zależą przede wszystkim od zawartości w nich witaminy C i działania flawonoidów. Witamina C , która występu- je w owocach dzikiej róży jest niezwykle szybko wchłaniana przez organizm, w odróżnieniu od witaminy C otrzymywanej syntetycznie. Owoce są również bardzo wartościowym surowcem wyrobu domowego wina, ale przede wszystkim przerabia się je na koncentraty witaminowe, przeciery, soki pitne, syropy, marmolady, dżemy, susze. Do wyrobu konfitur i syropów wykorzystuje się również płatki kwiatów róży dzikiej. Jerzy Słaboń www.region.info.pl [email protected] Kulinaria 17 Zupa cebulowa Zupa czosnkowa z grzankami swój przepis! Zachęcamy Państwa do nadsyłania swoich sprawdzonych przepisów kulinarnych. Opublikujemy je bezpłatnie na łamach Regionu. możesz pochwalić się swoim kulinarnym talentem. Przepis wyślij na adres: [email protected] Region Babka drożdżowa z lukrem Składniki:1/2 kg mąki tortowej 5 dkg drożdży (połowa kostki) 15 dkg cukru (niepełna szklanka) 3 żółtka 2 jajko 200 ml mleka Szczypta soli Składniki na 2 pizze. Ciasto: - 2,5 szklanki mąki tortowej - ok. 3/4 szklanki ciepłej wody - 20g drożdży - pół łyżeczki soli Składniki na górę pizzy: - sos pomidorowy najlepiej w kartoniku - 300 g sera żółtego (starty na drobnej tarce) - salami, czarne oliwki bez pestek - oregano, pieprz Warto zaopatrzyć się w specjalną formę do pizzy z teflonu z dziurkami. W sklepach forma taka dostępna za ok. 16 zł. Korzy- 10 dkg masła Przygotować rozczyn z drożdży. ½ mleka letniego mleka, łyżeczka cukru, 3-4 łyżeczki mąki, drożdże - całość wymieszać i postawić w ciepłym miejscu tak aby wyrosło. Utrzeć (najlepiej w makutrze) jajka z cukrem na kogel-mo- stając z takiej formy pizza będzie najlepsza. Składniki na ciasto wszystkie razem dobrze wymieszać i wyrobić, tak aby powstało ciasto. Nie trzeba, aby drożdże wcześniej wyrosły. Wyrobione ciasto pozostawić pod przykryciem w ciepłym miejscu na ok 1/2 ni zrumienić na maśle. Pod koniec dodać zmiażdżony czosnek i pszenną mąkę. Wystudzić i zmiksować. Wlać bulion i zagotować. Na koniec przyprawić do smaku przyprawą w płynie Maggi, solą i pieprzem. Chleb tostowy pokroić w kostkę i zrumienić na patelni teflonowej (bez tłuszczu). Żółty ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Gorącą zupę cebulową rozlać do talerzy. Na wierzchu położyć grzanki i posypać żółtym serem. Podane składniki wystarczą na około 3 porcje. Andrzej gel, trzeba otrzymać jednorodną masę. Do miski dać żółtka, cukier, resztę mleka, sól i rozczyn z drożdży powoli dodawać mąkę, cały czas mieszać. Dobrze wyrobić ciasto. Masło rozpuścić w garnuszku i ochłodzić. Dodawać po trochu do wyrobionego ciasta. Na końcu dodać bakalie np. rodzynki. Ciasto odstawić do ciepłego miejsca na ok. 20 minut. Powinno wyrosnąć. Dać wyrośnięte ciasto do formy (3/4 formy) wysmarowanej tłuszczem. Dajemy do gorącego pieca (200 st.C). Piec ok. 25-30 minut. Po upieczeniu i po ostygnięciu wyłożyć ciasto z formy. Można przygotować polewę czekoladową i posmarować ciasto. Można przygotować lukier. Jak przygotować lukier? 2 białka, 20 dkg cukru pudru, 2 łyżki wódki białej. Całość ucierać tak długo aż otrzymamy jednorodną pulchną masę. Potem posmarować lukrem babkę. Ilona godziny. Po tym czasie ciasto podwoi swoją objętość. Następnie z ciasta formujemy (można rozwałkować) okrągłe spody pod pizzę. Uf o r m ow a n e ciasto przekładamy na lekko wysmarowaną olejem formę do pizzy. Następnie smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy orgeano, pieprzem, nakładamy starty ser żółty, potem salami i oliwki czarne. Pieczemy ok 15 minut w maksymalnie nagrzanym piekarniku 250-275 st.C. (termoobieg wskazany). Pizza będzie wyśmienita. Smacznego! Grzegorz Sałatka z tuńczykiem Składniki: - 1/4 szklanki oliwy - 1/4 szklanki czerwonego octu winnego - 1 łyżka czosnku - 3 pomarańcze - 1 mała czerwona cebula - 1 czerwona papryka - 2 puszki tuńczyka w sosie własnym Sposób przyrządzenia Przesmażamy posiekany czosnek na maśle, dodajemy seler starty na tarce. Po chwili wlać bulion i gotować do miękkości selera. Jajka lekko ubijamy i wlewamy do zupy mieszając. Tostujemy, lub podpiekamy w piekarniku kromki pieczywa. Następnie kroimy w kostkę Nalewamy zupę do talerzy i wkładamy grzanki. Na wierzchu posypujemy posiekaną pietruszka. Asia www.smak-zdrowia.blogspot.com Wyślij nam pieprz Dodatkowo: 4 kromki chleba tostowego 10 dag żółtego sera (np. ementaler) Obrać cebulę, umyć i pokroić w plasterki. Na patel- REKLAMA Zupa: 0,5 kg cebuli 2 łyżki masła 2 ząbki czosnku 3 łyżki mąki pszennej ok. 750 ml bulionu przyprawa w płynie sól Składnikijajka 4 szt bulion warzywny 1 l seler 50 g czosnek 10 ząbków masło 3 łyżki pieczywo 4 kromki natka pietruszki 1 pęczek sól - 1/4 szklanki zielo nych oliwek fasze rowanych papryką - 1/4 szklanki natki - sól - pieprz - 6 garści sałaty róż nych gatunków - 1/3 szklanki płatków migdałowych Sposób przyrządzenia: Miksujemy oliwę z octem i roztartym czosnkiem. Wycinamy fileciki z pomarańczy, wyciekający sok mieszamy z sosem winegret. Do pomarańczy dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, paprykę pokrojoną w paseczki, kawałki osączonego tuńczyka, posiekane oliwki i natkę, mieszamy, przyprawiamy solą i pieprzem. Przykrywamy, wstawiamy na 30 minut do lodówki. Podajemy na sałacie, posypujemy lekko uprażonymi płatkami migdałowymi. Aleksandra www.region.info.pl [email protected] Reportaż 18 Bielsko-Biała: Schronisko dla zwierząt przy ul.Reksia Marcelina Lelińska - „NAJCIEMNIEJSZE ODBICIE LUDZKIEJ BEZDUSZNOŚCI” - cz.1 Marcelina Lelińska „Przy każdym boksie zatrzymuję się na chwilę. Zauważam zależność, że zwierzaki na każdy mój ruch odpowiadają swoim.” „W każdym boksie jest miska, często napełniona jeszcze resztami jedzenia. Gdzieniegdzie leży jakaś nieobgryziona kość” zadowolony z lokalizacji azylu. Było tam za głośno. Wciąż przejeżdżające samochody, karetki pogotowia na sygnale, oraz tłum, opierających się o siatki schroniska przechodniów, sprawiał, że zwierzęta szczekały, denerwowały się, ciągle były niespokojne” mówi Zbigniew Szwabowicz, dyrektor schroniska. Decyzja bielskiego Sądu Okręgowego była nieodwołalna, władze miasta miały rok na przeniesienie schroniska w inne miejsce. Marcelina Lelińska Jeszcze sześć lata temu Bielskie schronisko osadzone w centrum miasta nie widziało perspektyw na przyszłość. „Zwierząt wciąż przybywało, a miejsca było wciąż za mało. Warunki również nie były zbyt dobre. Mieszkańcy zabudowań mieszczących się w pobliżu schroniska skarżyli się niemal na wszystko, między innymi na „nieprzyjemny zapach” oraz nieustające szczekanie psów. Odgrażali się, aż wreszcie wnieśli sprawę do sądu. Ja również nie byłem Przede mną rozpościera się widok kilkunastu szeregów pawilonów mieszkalnych. Każda próba szukania nowej lokalizacji kończyła się niepowodzeniem, gdyż w myśl przepisów działka pod schronisko musiała znajdować się co najmniej 300 metrów od siedzib ludzkich. W związku z tym urzędnicy miejscy zwrócili się do sądu z prośbą o zmianę przepisów. Ustawowe 300 metrów strefy ochronnej, zostało zastąpione 150, co umożliwiło przeniesienie schroniska na peryferyjne obszary Lipnika. „W 2006 roku nasi pupile mogli w końcu zamieszkać w nowych, lepszych warunkach. Dziś to już sześć lat. Zwierzaki mają tu ciszę i spokój, nie dochodzą tu dziwne odgłosy zza siatki, których mogłyby się bać. Obecnie psy nawet rzadko szczekają. Robią to tylko wtedy, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy. Próbują w ten sposób zwrócić na siebie uwagę” - dodaje dyrektor schroniska. Naszą rozmowę przerywa głośny dźwięk pukania do drzwi. Pojawia się grzecznościowe „proszę” i po chwili wchodzi młody chłopak z „czymś” wtulonym w jego kurtkę. Cała nasza uwaga skoncentrowana jest teraz tylko na osobie, która weszła. Chłopak wyjaśnia, że chce oddać kota, którego ktoś w nocy, przywiązał drutem do bramy jego posesji. Sam jak twierdzi, ma już trzy koty i nie jest w stanie opiekować się czwartym. Przyniesiony podrzutek jest trochę przestraszony, ale wygląda raczej na zadbanego, „kanapowego” pupila. Jedna z pań pracująca w schronisku, odbiera kota, chłopak podpisuje jakieś papiery i sprawa jest załatwiona. Dyrektor wyjaśnia, że kot będzie musiał przejść kwarantannę, zostanie przebadany, a później poddany zabiegowi kastracji. Po zabiegu trafi z powrotem na kwarantannę, a w momencie, gdy jego rany się zagoją, będzie mógł wraz z innymi kotami czekać na nowy dom. „Adopcje kotów nie są jednak czymś częstym, więcej szczęścia w tej kwestii mają psy, lecz wciąż jednak za mało” - dopowiada pan Szwabowicz. Zapanowała cisza. Wstaję z krzesła decydując się na obejście terenu schroniska. Przechodzę przez długi korytarz i otwieram szklane drzwi przez które widać pierwsze boksy. Znajduję się już na zewnątrz budynku administracyjnego. Przede mną rozpościera się widok kilku- nastu szeregów pawilonów mieszkalnych. Według statystyk znajduje się tutaj około 180 psów i 50 kotów. Każdy pies reaguje na mnie na swój własny sposób. Jedne zaczynają szczekać, podskakiwać i kręcić się w kółko, drugie są jakby obojętne, a może bardziej zrezygnowane. Przy każdym boksie zatrzymuję się na chwilę. Zauważam zależność, że zwierzaki na każdy mój ruch odpowiadają swoim. Gdy podchodzę blisko i one szybko przybiegają. Tulą się do siatki, wyciągają łapy i skomlą. Przez duże dziury w siatce głaskam je, na co one z kolei reagują bezruchem. Odczuwam jak mocno przylegają teraz do siatki. Gdy odsuwam rękę one jakby budzą się z letargu, znowu skaczą, przeciskają przez szpary swoje brudne nosy, rywalizują miedzy sobą o moje względy. Muszę iść dalej. One idą wraz ze mną, aż po brzeg swojego boksu. Dalej już nie mogą. Jeszcze chwilę słyszę tylko ich piski, zagłuszone przez popiskiwanie tych następnych. Niektóre spośród nich nie piszczą, nie podchodzą do siatki. Stoją gdzieś w oddali, nie merdają ogonem. Nie patrzę im w oczy. One natomiast jakby na siłę potrzebowały tego kontaktu. Bezimienne, obdarte z tożsamości. Boksy, które mijam są różne. Jedne są pojedyn- cze z dużą budą w środku, inne jedynie z otworem prowadzącym do zadaszonego pomieszczenia. Jedne mają wybieg, inne - nie. W każdym boksie jest miska, często napełniona jeszcze resztami jedzenia. Gdzieniegdzie leży jakaś nieobgryziona kość. Niewielkich rozmiarów klatka, musi pomieścić sporą liczbę czworonożnych. Wewnątrz widać jeszcze niesprzątnięte, rozdeptane odchody. Dopiero po jakimś czasie zauważam kilku zapracowanych opiekunów, którzy mimo czekających na nich obowiązków, nie odmawiają mi rozmowy. Opowiadają o realiach tego miejsca. „Te zwierzaki są zupełnie takie jak my, z tym, że potrafią bezinteresownie nas kochać, my natomiast odrzucamy tą miłość, jesteśmy na nią ślepi, a co gorsza nie potrafimy jej odwzajemnić” - mówi jeden z opiekunów. Zakres obowiązków pracowników jest duży. Każdego dnia muszą posprzątać boksy, zadbać aby żadna miska nie była pusta, oraz oglądnąć każdego podopiecznego, czy nie wymaga opieki lekarskiej. Jak sami twierdzą, nie są w stanie zrobić dla nich dużo, mogą jedynie wygłaskać je, przy okazji sprzątania, czy też karmienia. Dużą rolę przypisują niewielkiej liczbie wolontariuszy. „Niestety w roku szkolnym są tu tylko w weekendy i to nie zawsze. W okresie letnim przychodzą natomiast niemalże codziennie. Wyprowadzają zwierzaki na długie spacery, sprzątają boksy, zapełniają puste miski karmą. Robią tyle co my, a nawet więcej. Często to właśnie oni socjalizują małe szczenięta, które wychowywały się na ulicy bez kontaktu z człowiekiem” - dopowiada opiekun. Na pytanie czy zwierzęta odpłacają wolontariuszom za ich bezinteresowną pomoc pracownicy schroniska odpowiadają zdecydowanie, bez chwili wahania - „Tak oczywiście, nikt nie potrafi docenić ich pomocy, bliskości tak jak same zwierzęta. Bywa tak, że psy mają swoja jedną wolontariuszkę, i to właśnie do niej biegną, cieszą się i merdają ogonami”. cdn... --Zapraszamy do przeczytania drugiej części reportażu, która zostanie opublikowana w dniu 16 stycznia 2013. Marcelina Lelińska www.region.info.pl [email protected] Sport / Ogłoszenia Blisko nas: Puchar Świata w Wiśle Wielkie skakanie w Wiśle Po raz pierwszy w Wiśle gościć będzie Puchar Świata w skokach narciarskich. Bezpośrednio po prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni najlepsi skoczkowie świata pojawią się w Beskidach. 9 stycznia 2013 roku na skoczni im. Adama Małysza odbędzie konkurs indywidualny. Początek 2013 roku będzie w Wiśle niezwykle sportowy. Już 8 stycznia będzie można zobaczyć kwalifikacje do debiutującego w Beskidach konkursu Pucharu Świata. Czołową dziesiątkę będzie można zobaczyć w wiślańskim amfiteatrze podczas uroczystego wręczania numerów startowych. 9 stycznia na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince odbędzie się konkurs indywidualny. Obędzie się on w godzinach późno wieczornych. Pierwsza seria konkursowa zaplanowana jest na godzinę 20.30. Program zawodów: 08.01.2013 - wtorek (skocznia im. Adama Małysza Wisła Malinka) Godzina 16.00 - 2 serie treningowe Godzina 18.00 - kwalifikacje Godzina 19.30 - wręczenie numerów startowych amfiteatr im. Stanisława Hadyny (centrum) 09.01.2013 - środa (skocznia im. Adama Małysza Wisła Malinka) Godzina 19.00 - seria próbna Godzina 20.30 - I seria konkursowa Godzina 21.40 - seria finałowa (bezpośrednio po konkursie ceremonia dekoracji) Bilety można już nabyć za pośrednictwem portalu: www. kupbilet.pl, a także w punktach sprzedaży bezpośredniej w Wiśle (m.in sklep Wiślaczek - pl. B. Hoffa 2, wislaczek@ op.pl, nr tel.: 502 205 443) wisla 19 OGłOSZENIA Ogłoszenia medyczne Poradnia logopedyczno-pedagogiczna LOGIS B-B ul Wiśniowa 7/6 Diagnoza i terapia wad wymowy, terapia jąkania, terapia afazji, Terapia pedagogiczna: nauka czytania od 3 r.ż, terapia dysleksji i dysortografii Terapia EEG Biofeedback. Kursy zapamiętywania koncentracji uwagi dla dzieci od 6-16 roku życia. Rejestracja pod tel. 606 873 509 Supra-Med, Ginekologiczne Centrum Medyczne Bielsko-Biała, ul. Olszówki 10A (Cygański Las), tel. 33 / 822-77-22, 822-77-77, www.supra-med.pl Szukam pracy Kobieta wiek 54 lata szuka pracy przy sprzątaniu domów, mieszkań. Wieloletnie doświadczenie, dyspozycyjność. Praca na terenie Jaworza, Jasienicy, Wapienicy. tel. 508 003 174 Szukam pracy przy opiece nad osobami starszymi. Posiadam wieloletnie doświadczenie w zawodzie opiekunki. Szukam pracy na terenie Bielska-Białej oraz całego powiatu bielskiego. tel. 517 207 640 Sprzedam: Czechowice. Dom nowy 63 m2. Tel.: 507 718 347 Oferuję OGRODZENIA WYPRZEDAŻ OGRODZENIA WYPRZEDAŻ tel. 33 488 05 65 Z ostatniej chwili Kamień: granit, marmur, onyx, trawertyn, piaskowiec. Wyroby: blaty kuchenne, parapety, kominki, schody, łazienki. Marlex tel. 33 817 40 83 e-mail: [email protected], www.marlex-m.pl Dam pracę Zakład kamieniarski MARLEX poszukuje pracowników na stanowisko kamieniarz, pomocnik kamieniarza z doświadczeniem. Praca na umowę o prace w pełnym wymiarze czasu, w prężnie rozwijającej się firmie cały czas podnoszącej swoje standardy. CV proszę przesyłać na adres [email protected]. I Zimowe Mistrzostwa Kajetanowicz i Baran Polski Dziennikarzy i Fotoreporterów 9 stycznia 2013 roku w Wiśle odbędzie się pierwsza edycja Zimowych Mistrzostw Polski Dziennikarzy i Fotoreporterów. Sportowe zmagania przedstawicieli mediów będą towarzyszyć zawodom Pucharu Świata w skokach narciarskich Wisła 2013. Organizatorzy debiutującego w Beskidach Pucharu Świata w skokach narciarskich postanowili uatrakcyjnić pobyt przedstawicieli mediów w rodzinnej miejscowości Adama Małysza, stąd pomysł przeprowadzenia Zimowych Mistrzostw Polski Dziennikarzu i Fotoreporterów. W ramach mistrzostw odbędą się cztery konkurencje: strzelanie z łuku: angielskiego, refleksyjnego i bloczkowego, snowtubing, czyli zjazd po śniegu na dużej dętce, biathlon na rakietach śnieżnych oraz bieg na nartach na dystansie 500 metrów. Organizatorzy zapewniają sprzęt, ubezpieczenie oraz transport. Po zawodach, w których będą mogli wystartować wszyscy dziennikarze i fotoreporterzy, akredytowani na Pucharze Świata w skokach narciarskich Wisła 2013, przewidziana jest biesiada połączona z dekoracją medalową. beka wystartują w ME Rywalizacją w pierwszej odsłonie Rajdowych Mistrzostw Europy 2013 nowy rok rozpoczną wielokrotni Mistrzowie Polski Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran. Gdy kibice będą usuwać brokat po sylwestrowych zabawach załoga LOTOS Team będzie już w Austrii przygotowywać się do debiutu w zimowym Rajdzie Jänner (3-5 stycznia 2013). T-Mobile Ekstraklasa Czystki w Podbeskidziu herb Podbeskidzia Bielsko-Biała Zgodę na poszukiwanie nowych pracodawców otrzymali: Mateusz Bąk, Mateusz Niechciał, Juraj Dancik, Matej Nather, Krzysztof Król, Mariusz Sacha i Bartłomiej Danowski. Wiosną w barwach Górali nie zobaczymy także Sławomira Cienciały oraz Piotra Komana, którym 31 grudnia 2012 roku wygasły kontrakty, Ireneusza Jelenia, który skorzystał z zapisu w kontrakcie, umożliwiające- go opuszczenie klubu już zimą oraz Damiana Szczęsnego. Pomocnik otrzymał zgodę na powrót do GKS-u Tychy. Spośród wyżej wymienionych zawodników najwięcej, bo czternaście spotkań podczas rundy jesiennej rozegrał Krzysztof Król, etatowy lewy obrońca. Natomiast jego konkurent, Mateusz Niechciał nie zdążył nawet zadebiutować w ekstraklasie. Podbeskidzie zostanie zatem bez nominalnego lewego defensora. W dziewięciu meczach ligowych wystąpił Słowak, Matej Nather, którego obecność wśród „niechcianych” jest sporym zaskoczeniem, podobnie jak rezygnacja z usług Sławomira Cienciały, byłego kapitana Górali, który w Bielsku spędził kilka dobrych lat. Kadra pierwszego zespołu uszczupli się zatem o jedenastu zawodników. Wszystko wskazuje na to, że w ich miejsce działacze będą chcieli sprowadzić piłkarzy perspektywicznych, bo takie rozwiązanie popiera Borecki, który nie chce ściągnąć do klubu doświadczonych ligowców z „nazwiskiem” i trzydziestką na karku. Do gry w Podbeskidziu przymierzano m.in. Patryka Rachwała, Marcina Radzewicza, Szymona Gąsińskiego, czy Błażeja Telichowskiego. Trener Marcin Sasal z pomocą doświadczonych zawodników chciał powalczyć o utrzymanie. Szkoleniowiec Górali będzie musiał zatem zmienić koncepcję, chyba że, to Borecki zdecyduje się na zmianę... szkoleniowca. beka www.kajto.pl Działacze Podbeskidzia, z nowym prezesem Wojciechem Boreckim na czele, podjęli pierwsze decyzje personalne po zakończonej rundzie jesiennej. Z klubem pożegna się, bądź już to zrobiło, aż jedenastu zawodników. Wśród nich jest m.in. Ireneusz Jeleń, który nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, etatowy lewy obrońca Krzysztof Król oraz klubowy wychowanek, Mariusz Sacha. Kajetan Kajetanowicz Do udziału w inauguracyjnej rundzie mistrzostw Starego Kontynentu zgłosiło się kilkadziesiąt zespołów. Aktualni Mistrzowie Polski otrzymali 12 numer na liście. Rywalizacja z pewnością będzie zacięta, bo do udziału zgłosili się m.in. wicemistrz świata Francois Delecour, a także wielokrotni uczestnicy rund mistrzostw świata, Europy oraz cyklu IRC. Choć dla Kajetana Kajetanowicza jest to dopiero jeden z pierwszych startów za granicą poza cyklem RSMP, to już ma na swoim koncie zwycięstwo w rundzie Mistrzostw Europy za kierownicą Subaru Imprezy. Takiego wyczynu autem zbudowanym na bazie seryjnego nie dokonał żaden inny kierowca od ponad 15 miesięcy. Jubileuszowy zimowy Rajd Jänner rozgrywany będzie po raz trzydziesty w jednej z najpiękniejszych części Austrii, górzystym regionie Mühlviertel na północy kraju. Zawodnicy będą rywalizować na 18 odcinkach specjalnych o łącznej długości prawie 250 kilometrów. Bazą pierwszej rundy Mistrzostw Europy będzie miejscowość Freistadt nieopodal Linzu. Kajetan Kajetanowicz : Fajnie jest rozpocząć nowy rok inaczej niż zwykle. Choć jeszcze kilka tygodni temu udział w Rajdzie Jänner był dla mnie w sferze marzeń, teraz, dzięki wsparciu naszych partnerów, mam szansę je spełnić i wystartuję w pierwszej rundzie Mistrzostw Europy. Jedziemy na zupełnie nowy dla mnie rajd do Austrii. Będziemy rywalizować z bardzo dobrymi i doświadczonymi kierowcami w bardzo zaawansowanych samochodach. Czuję, że oczekuje się ode mnie potwierdzenia szybkości, jaką reprezentuję w Mistrzostwach Polski. Zdaję sobie sprawę jak trudne i nieprzewidywalne warunki mogą nas spotkać - od suchego asfaltu, przez lód aż po białą trasę i metrowe bandy śnieżne. Nawierzchnia może zmieniać się co kilka metrów, a to oznacza oponiarską ruletkę porównywalną do tej na Monte Carlo. Na tym rajdzie dużo będzie zależało od podejmowania właściwych decyzji, nie tylko bezpośrednio za kierownicą. Jedno jest pewne - emocji nie będzie brakowało ani nam, ani kibicom, którzy wybierają się na Jänner. beka www.region.info.pl [email protected] Sport 20 Jesienne podsumowanie Piłkarska JESIEŃ Soła Kobienice KS Kuźnia Przełom Kaniów Region Cukrownik KS Spójnia Landek Jesienne zmagania w Bielskiej Lidze Okręgowej oraz bielskiej A-klasie dostarczyły sporo emocji. W „okręgówce” na czele stawki znajduje się Spójnia Landek, która o dwa punkty wyprzedza rewelacyjnego beniaminka z Ustronia. W górnej części tabeli panuje duży ścisk, o awans do IV ligi powalczy kilka zespołów, a to zapowiada ciekawą wiosnę. W „Serie A” najlepsza okazała się Soła Kobiernice. Podopieczni Krzysztofa Janeczki doznali w całej rundzie tylko jednej porażki, z wiceliderem, Przełomem Kaniów. Za plecami wspomnianej dwójki znajduje się Pionier Pisarzowice oraz Czarni Jaworze, dla których była to najlepsza runda w historii klubu. O podsumowanie ostatnich kilku miesięcy oraz nakreślenie planów na rundę wiosenną poprosiliśmy kilku trenerów prowadzących zespoły rywalizujące w owych ligach. Andrzej Myśliwiec - Cukrownik Chybie Sławomir Białek - Spójnia Landek Daniel Bąk - szkoleniowiec Czarnych Jaworze Wiesław Kucharski - Przełom Kaniów Marek Bakun - Kuźnia Ustroń Krzysztof Janeczko - Soła Kobiernice Andrzej Myśliwiec (Cukrownik Chybie - 10 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej) Cukrownik Chybie zanotował koszmarny początek sezonu. Zespół doznał sześciu porażek w sześciu pierwszych, ligowych spotkaniach.- Początek rundy w naszym wykonaniu był bardzo nieudany, na co wpływ miało wiele czynników. Kilku zawodników przebywało na urlopach, kilku leczyło urazy i graliśmy w dużej mierze juniorami. Mimo to powinniśmy wtedy wywalczyć parę punktów, ale to już jest historia. W momencie powrotu do zespołu urlopowiczów i kontuzjowanych zawodników nasza gra wyglądał zgoła inaczej. Zanotowaliśmy passę ośmiu spotkań bez porażki, w ostatnich 10. kolejkach przegraliśmy tylko raz, z Tempem Puńców. Szkoda tego początku sezonu, bo bylibyśmy wyżej w tabeli i moglibyśmy namieszać w czołówce. Zamiast tego musimy spoglądać za siebie - podsumował rundę jesienną Andrzej Myśliwiec. Szkoleniowiec Cukrownika nie planuje spektakularnych transferów w okresie zimowym, zależy mu przede wszystkim na utrzymaniu obecnej kadry. - Chciałbym utrzymać aktualny stan posiadania. Jak widać gdy dys- ponowałem pełną kadrą, to były wyniki. Ten zespół ma potencjał, co nie oznacza, że nie przydałby się nam pewne wzmocnienia. Priorytetem jest dla mnie jednak współpracą z obecną kadrą - stwierdził nasz rozmówca. W pierwszych meczach rundy rewanżowej Cukrownik zmierzy się z zespołami, które aktualnie znajdują się w górnej części tabeli. Jak w zaistniałych okolicznościach szkoleniowiec zespołu z Chybia wyobraża sobie początek drugiej części sezonu? - W każdym meczu, niezależnie od klasy przeciwnika, walczymy o trzy punkty. Owszem, na otwarcie rundy wiosennej gramy z ligową czołówką, ale to niczego nie zmienia. To będzie dobry sprawdzian dla mojego zespołu, mam nadzieję, że kompletnego powiedział Myśliwiec, który pokusił się także o wytypowanie drużyn, które powalczą o awans do IV ligi. - Ciężko wskazać w tym momencie faworyta do awansu. Piłkarsko najbardziej podobały mi się Kuźnia Ustroń i Beskid Skoczów. Z tymi zespołami przegraliśmy na początku sezonu grając w niepełnym składzie, więc to może trochę zniekształcać moją ocenę, ale zaprezentowali się bardzo dobrze. Ponadto na pewno liczyć się będzie Spójnia Landek i Koszarawa Żywiec - zakoń- czył szkoleniowiec Cukrownika Chybie. Moim zdaniem Kuźnia Ustroń, Beskid Skoczów i mimo wszystko Koszarawa Żywiec, to będą nasi główni rywale. Jako klub jesteśmy gotowi na grą w IV lidze. Pod względem finansowym na pewno podołamy, czeka nas co prawda inwestycja w infrastrukturę, ale z tym sobie poradzimy. Najważniejsza będzie jednak nasza boiskowa postawa, bo od tego będzie wszystko zależeć. Przed startem rundy wiosennej przewiduje trzy zmiany personalne, ale na nazwiska jeszcze nie pora. Gramy o awans, a co się z tego urodzi zobaczymy za kilka miesięcy. Może już niedługo w naszej gminie będzie głośno nie tylko o Drzewiarzu Jasienica - zakończył nasz rozmówca. także wyższe miejsce w tabeli. Niestety w kilku spotkaniach punkty nam uciekły. Jeśli chodzi o nasz najlepszy mecz to bez wątpienia było to spotkanie w Żywcu z Koszarawą. Po przemyślanej grze wygraliśmy 5:2. Zadowolony jestem także z naszej postawy w wygranym 4:0 wyjazdowym pojedynku z Pasjonatem Dankowice stwierdził Szymala, którego zapytaliśmy także o ewentualne ruchy kadrowe. - Marzę o wzmocnieniach, ale wiem, że musimy opierać się o klubowy budżet. Myślę, że czterech, może pięciu zawodników może pojawić się na naszych styczniowych treningach, ale na razie nie chciałbym mówić o nazwiskach. To będą raczej uzupełnienia składu niż jakieś poważne wzmocnienia - dodał trener dwunastej drużyny na półmetku rywalizacji w Bielskiej Lidze Okręgowej. Szkoleniowiec Wilamowiczanki odniósł się także w rozmowie z nami do planów związanych z rundą rewanżową. - Patrząc na tabelę można stwierdzić, że awans nam nie grozi. Będziemy chcieli jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie, a potem powalczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli. Gramy bowiem zawsze o trzy punkty. Na koniec zapytaliśmy trenera Szymalę o ocenę postawy bardzo dobrze spisujących się w rundzie jesiennej zawod- ników Czarnych Jaworze. Czarni mają za sobą najlepszą rundę w historii klubu. Bardzo cieszą mnie ich zwycięstwa. Nie ukrywam, ze śledzę ich poczynania i trzymam za nich kciuki - zakończył. Sławomir Białek (Spójnia Landek - 1 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej) Spójnia Landek na półmetku rywalizacji jest liderem Bielskiej Ligi Okręgowej. Podopieczni Sławomira Białka dotarli także do finału Pucharu Polski na szczeblu BOZPN, w którym musieli uznać wyższość Rekordu Bielsk-Biała. Rundę jesienną w wykonaniu zespołu należy zatem uznać za udaną. - Nasz najsłabszy moment w przekroju całej rundy wskazać nietrudno. Jest to bowiem bez wątpienia porażka przed własną publicznością ze Skałka Żabnica 1:5. Nie mieliśmy w tym meczu nic do powiedzenia. Poza tą wpadką jesień w naszym wykonaniu oceniam bardzo dobrze. Naszą mocną stroną był zespół, była zespołowość. Na treningach zawodnicy dawali z siebie wszystko, a to przyniosło efekt - podsumował ostatnie miesiące Białek. Szkoleniowiec Spójni zapytany o cel na rundę wiosenną odpowiedział bez chwili namysłu. - Gramy o awans! W każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty. Zdaje sobie sprawę z tego, że wiosna będzie trudniejszym okresem. Część zespołów będzie rywalizowała z nami o awans, część o utrzymania, nikt nie odpuści. Sławomir Szymala - (Wilamowiczanka Wilamowice 12 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej) Rundę jesienną sezonu 2012/2013 Sławomir Szymala rozpoczął w roli szkoleniowca występujących w A-klasie Czarnych Jaworze. W trakcie rozgrywek otrzymał propozycję z Wilamowiczanki Wilamowice, reprezentanta „okręgówki” i z niej skorzystał. Jak Szymala ocenia pierwsze miesiące pracy z nowym zespołem? - Nie jest źle, ale odczuwam pewien niedosyt, bo powinniśmy mieć pięć punktów, a w związku z tym Marek Bakun (Kuźnia Ustroń - 2 miejsce w Bielskiej Lidze Okręgowej) Kuźnia Ustroń bezkompromisowo wdarła się do ligowej czołówki. Beniaminek rundę jesienną zakończył na drugim miejscu w tabeli, a do prowadzącej Spójni Landek traci tylko dwa punkty. - Naszą słabą stroną była gra w defensywie całego zespołu. Podczas zbliżającego się okresu przygotowawczego będziemy pracować nad tym elementem. Poza tym ciężko się do czegoś przyczepić. Jesteśmy beniaminkiem, a zakończyliśmy rundę na drugim miejsce w tabeli z niewielką strata do lidera - odpowiedział na nasze pytanie dotyczące oceny rundy jesiennej Marek Bakun, który opisał także powody ogłoszenia naboru zawodników do pierwszego zespołu. - Chcemy zwiększyć rywalizację w drużynie, dlatego zdecydowaliśmy się na ogłoszenie naboru. Zawodnicy z naszej kadry, z dobrym nazwiskiem nie mogą się czuć zbyt pewnie, bo nie grają ze względu na swoje nazwisko. Poruszyliśmy z trenerem także kwestię spekulacji wo- www.region.info.pl [email protected] Sport 21 zdaniem trenerów kół odejścia z zespołu jego lidera, Mieczysława Sikory. Nie zaprzeczam i nie potwierdzam. Sikora jest naszym zawodnikiem, ale nigdy nic nie wiadomo. Myślę jednak, że on wiem czemu jest u nas i zostanie z zespołem. Zapytaliśmy również o plany związane z okresem przygotowawczym oraz szanse drużyny na awans do IV lig. - Rozegramy około dziesięciu sparingów. Weźmiemy udział w zimowej lidze w Trzyńcu. Doświadczenie, które tam zbierzemy powinno zaowocować. Jest się tam od kogo uczyć. Zmierzymy się z zespołami z trzecich i czwartych słowackich oraz czeskich lig. Natomiast jeśli chodzi o kwestię awansu, to wszyscy, czyli ja, zarząd i piłkarze, wychodzimy z założenia, że zawsze gramy o trzy punkty. Czy to da nam awans? Ciężko przywidywać, boisko wszystko zweryfikuje. Jedno jest pewne chcemy się rozwijać i grać jak najlepiej - awans jest sprawa drugorzędną - zakończył nasz rozmówca. Zbigniew Wydra (Pionier Pisarzowice - 3 miejsce w bielskiej A-klasie) Podopieczni Zbigniewa Wydry w pierwszej części sezonu prezentowali ofensywny, atrakcyjny i skuteczny futbol. Ich postawa mogła się podobać, z zawodników emanował boiskowa radość, a gra piłką sprawiała im wyraźną przyjemność.- Wpajam chłopakom, że powinni się cieszyć grą, że właśnie radość z gry w tym wszystkim jest najważniejsza. Gramy dla siebie, dla przyjemności oraz dla kibiców. Udaje nam się to, a do tego dochodzą wyniki, więc jest super - powiedział szkoleniowiec Pioniera, który w kilku słowach podsumował także zakończoną rundę jesienną.- Jestem zadowolony z postawy zespołu. Doznaliśmy tylko jednej porażki, nie liczę oczywiście incydentu z Mazańcowic - dodał nasz rozmówca. Trener trzeciej drużyny na półmetku zmagań w bielskiej A-klasie nie przewiduje w przerwie zimowej większych zmian w kadrze zespołu. - Gramy swoimi ludźmi, większość chłopaków jest bowiem z Pisarzowic. Mam do dyspozycji 21 zawodników. Dużych zmian nie przewiduję. Prawdopodobnie z wypożyczenia wróci do nas jeden zawodnik. Oczywiście ktoś może z drużyny odejść, bo nasza postawa została zauważona. Moi podopieczni pokazali, że w piłkę grać potrafią i spokojnie poradziliby sobie na wyższym szczeblu - stwierdził Wydra, który nakreślił także cel, który stawia przez zespołem. - Dopóki będzie szansa na awans, to będziemy o niego walczyć. Każdy gra przecież o mistrzostwo A-klasy, a nie czwarte, bądź ósme miejsce w tabeli. W klubie nie ma jednak żadnej presji wyniku, a efekt naszych starań poznamy na koniec sezonu. Józef Malczewski (KS Bestwinka - 8 miejsce w bielskiej A-klasie) Ósme miejsce w tabeli, pięć zwycięstw, trzy remisy, pięć porażek, osiemnaście punktów oraz bilans bramkowy 34:25, tak prezentują się liczby Bestwinki. O ich ocenę poprosiliśmy Józefa Malczewskiego. - Moja ogólna ocena rundy jesiennej jest pozytywna. Biorąc pod uwagę umiejętności moich zawodników oraz czas, który poświęcają na treningi, uważam że osiągnęliśmy dobry wynik. Wynik rokujący nadzieje na przyszłość. Jeśli wszyscy, również ci, którzy narzekają jeszcze na drobne urazy przepracują solidnie zimę, to jestem spokojny o nasze rezultaty na wiosnę - powiedział szkoleniowiec KS-u Bestwinka. W rozmowie z trenerem reprezentanta bielskiej A-klasy poruszyliśmy temat rundy wiosennej. - W każdym meczu staramy się grać o zwycięstwo. Na boisko zawsze wychodzimy z chęcią sięgnięcia po trzy punkty. Na wiosnę będzie podobnie. Nie liczymy oczywiście na awans, ale stać nas na walkę o miejsce w górnej części tabeli. Ponadto musimy popracować nad grą w obronie. W każdym jesiennym meczu ligowym traciliśmy przynajmniej jedną bramkę. Chciałbym żeby to się na wiosnę zmieniło - stwierdził Malczewski, który skomentował także kwestię ewentu- alnych ruchów kadrowych w zespole. - Nie przewiduje większych roszad w zespole. Liczę przede wszystkim na zawodników, którzy już są z nami. Kilku wznowi treningi po kontuzjach, ktoś może również wrócić z wypożyczenia - dodał. Szkoleniowiec Bestwinki pokusił się także o wskazanie drużyn, które jego zdaniem powalczą o awans do Ligi Okręgowej. - Wszystko wskazują na lidera, czyli Sołę. Kobierniczanie przegrali tylko jeden mecz, z Przełomem Kaniów. Najlepsze wrażenie zrobiła na mnie jednak postawa Pioniera Pisarzowice. Ich gra bardzo mi się podobała. W walce o awans powinien się liczyć także wspomniany Przełom. Praca, która od kilku lat wykonuje w tym klubie Wiesław Kucharski przynosi efekty - zakończył nasz rozmówca. Wiesław Kucharski (Przełom Kaniów - 2 miejsce w bielskiej A-klasie) Przełom ma za sobą udaną rundę, w której wygrał dziesięć spotkań, a trzy przegrał. Złożyło się to na 30 punktów i pozycję wicelidera na półmetku rozgrywek. - Jestem bardzo zadowolony z naszego dorobku punktowego. Jesteśmy na drugim miejscu w tabeli. Niesmak jednak pozostał, bo mogło być lepiej. Przegraliśmy trzy spotkania. Na nasze niepowodzenia w tych meczach złożyło się kilka czynników. Szkoda porażki z Czarnymi Jaworze przed własną publicznością. Prowadziliśmy do przerwy 2:0, a ostatecznie schodziliśmy z boiska z bagażem czterech straconych goli i w konsekwencji bez punktów. Przełomowym momentem w tej rywalizacji była czerwona kartka, którą mój zawodnik obejrzał zaraz na początku drugiej połowy. Ta porażka boli najbardziej. Nie mam jednak pretensji do moich piłkarzy, bo dali z siebie w tym meczu wszystko - powiedział Wiesław Kucharski. Przełom może pochwalić się stabilną i wyrównaną kadrą. Wszystko wskazuje na to, że podczas przerwy zimowej nic w tym aspekcie się nie zmieni. - Jestem zadowolony z obecnej kadry. Chce nadal pracować z tymi chłopakami. Nikt nie zgłaszał mi chęci odejścia, wręcz przeciwnie. Zawodnicy zgłaszają się do nas z zapytaniem o pierwszy trening i możliwość gry dla Przełomu. Kadrę zasilą piłkarze, których wypożyczyliśmy do Sokoła Zabrzeg, chcą do nas wrócić. Przed startem rundy wiosennej nasza kadra prawdopodobnie się powiększy - dodał opiekun wicelidera. Drużyna z Kaniowa, choć nikt o tym głośno w klubie nie mówi, celuje w awans do Ligi Okręgowej. Pozycja wyjściowa przed startem rundy rewanżowej jest nie najgorsza. - W każdym meczu będzie grać o trzy punkty. Nasze podejście do przeciwników się nie zmieni. Chcemy zakończyć rozgrywki na jak najwyższym miejscu w tabeli, to chyba oczywiste. Korzystając z okazji chciałem wszystkim sympatykom Przełomu Kaniów oraz czytelnikom Beskidzkiego Serwisu Sportowego życzyć Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku zakończył nasz rozmówca. Krzysztof Janeczko (Soła Kobiernice - 1 miejsce w bielskiej A-klasie) Od pierwszej do ostatniej, trzynastej kolejki nikt nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze grającą Sołę. Dopiero w 13. serii gier zespół prowadzony przez Krzysztofa Janeczkę musiał uznać wyższość rywala. Kobierniczanie przegrali przed własną publicznością 3:5 z Przełomem Kaniów. - Spotkanie z Przełomem było z oczywistych względów najsłabszym w naszym wykonaniu. Przeciwnik był od nas lepiej przygotowany fizycznie, wygrywał praktycznie wszystkie powietrzne pojedynki. Szkoda straconych punktów w tym spotkaniu. Skomplikowaliśmy sobie przez to sytuację w tabeli - powiedział Janeczko. Soła od kilku sezonów należy do czołowych zespołów bielskiej A-klasy. W ostatniej edycji rozgrywek rzutem na taśmę przegrała walkę o awans z Zaporą Wapienica. Teraz jest głównym kandydatem do końcowego, ligowego tryumfu. - Poprawiliśmy naszą grę w obronie. Zawodnicy na boisku świetnie się ze sobą rozumieją, a to przynosi efekty. Naszym atutem poza dobrą postawą drużyny w defensywie były także poczynania ofensywne. Przed sezonem pozyskaliśmy Tomasza Gąsiorka, który złapał niestety w czasie rundy kontuzję, ale mimo wszystko pokazał na co go stać. Objawieniem pierwszej części sezonu był Łukasz Kaleta, chłopak który ostatnio grał w „lidze orlikowej”. W środku pola rządził Paweł Wrona, wrócił do nas po zakończeniu edukacji w szkole Podbeskidzia Bielsko-Biała. Ogólnie rzecz ujmując mam dobry i wyrównany zespół. Zmierzamy do „okręgówki”. Myślę, że dojrzeliśmy do tego jako drużyna. Oczywiście na wiosnę sporo może się jeszcze zdarzyć. Naszymi najgroźniejszymi kontrkandydatami do awansu będą zespoły z Kaniowa i Wilkowic - kontynuował nasz rozmówca. Każda przerwa w rozgrywkach sprzyja rotacjom w ligowych zespołach. Zima pod tym względem z Kobiernicach zapowiada się jednak bardzo spokojnie. - Nikogo nie pozyskamy z zewnątrz - stwierdził opiekun Soły, po czym wspomniał o możliwych ubytkach personalnych. - Dominik Bałys i wspomniany Paweł Wrona byli ostatnio testowani przez trzecioligowy LKS Czaniec. Prawdopodobnie muszę się zatem przygotować na ubytki kadrowe, a nie wzmocnienia. W klubie jest jednak kliku zdolnych juniorów i pomału będziemy ich wprowadzać do pierwszego zespołu - zakończył szkoleniowiec lidera bielskiej A-klasy. Daniel Bąk (Czarni Jaworze - 4 miejsce w bielskiej A-klasie) Zespół prowadzony przez Daniela Bąka, który zastąpił na stanowisku odchodzącego do Wilamowiczanki Wilamowice Sławomira Szymalę, na półmetku rywalizacji zajmuje wysokie czwarte miejsce w tabeli.Czarni w 13 meczach rundy jesiennej wywalczyli 27 punktów, na które złożyło się 9 zwycięstw. - Rundę w wykonaniu zespołu oceniam pozytywnie. Na półmetku rozgrywek jesteśmy na najwyższym miejscu w tabeli w historii klubu, na tym etapie rywalizacji oczywiście. Kluczem do sukcesu jest przede wszystkim zaangażowanie chłopaków. Grają za darmo, ale do swoich obowiązków podchodzą w pełni profesjonalnie. Frekwencja na treningach była bardzo dobra, każdy dawał z siebie maksimum, a nawet więcej, a to przełożyło się na nasze wyniki. Praca z tym zespołem jest dla mnie przyjemnością - powiedział Daniel Bąk. Dobra postawa zawodników z Jaworza nie mogła przejść bez echa i po kilku z nich mogą się zgłosić działacze zespołów rywalizujących na wyższych szczeblach. - Kilku moich piłkarzy zostało zauważonych przez przedstawicieli zespołów z wyższych lig. Ich boiskowa postawa została doceniona. Liczę się z tym, iż w obliczu propozycji z innych klubów, kilku chłopaków może opuścić nasze szeregi. Zapracowali sobie na to. Oczywiście rozglądamy się za zawodnikami, którzy mogliby nas wzmocnić i uzupełnić ewentualne luki, ale na razie nie ma konkretów - dodał nasz rozmówca. Czarni trenowali do 15 grudnia. Od kilkunastu dni odpoczywają więc od piłki, a do wspólnych zajęć powrócą w połowie stycznia. - Do treningów wracamy 15 stycznia. Do 2 lutego będziemy spotykać się trzy razy w tygodniu. Potem do tego dojdą jeszcze sparingi. Zaplanowałem dziewięć gier kontrolnych m.in. z zespołami z Ligi Okręgowej i A-klasy. Na przełomie lutego i marca prawdopodobnie udamy się na kilkudniowy obóz przygotowawczy - opisał plan przygotowań trener jaworzan, który odniósł się także do planów na rundę wiosenną. - W każdym spotkaniu, tak jak do tej pory, będziemy grać o trzy punkty. Preferujemy ofensywny futbol, chcemy przyciągać na nasze mecze kibiców. Gramy przecież dla nich i dla naszej gminy. Zamierzam wprowadzić na wiosnę do zespołu kilku klubowych wychowanków, troszkę odmłodzić drużynę. Chcemy inwestować w jaworzańską młodzież - zakończył Bąk. beka www.region.info.pl [email protected] Rozrywka 22 Bestseller: IMANY Horoskop Płyta, którą warto mieć Baran(21. III- 20. IV) Powinieneś/aś bardziej niż kiedykolwiek uważać na siebie i swoje zdrowie. Zabierz swoją drugą połowę na romantyczną kolację, przyda się wam wieczór we dwoje. Samotne Barany mogą liczyć na powodzenie. Warto to wykorzystać. Rak (23.VI - 22.VII) Nie powinieneś/aś podchodzić do niektórych spraw tak impulsywnie. Przemyśl zastanów się, a zobaczysz, że wszystko można załatwić bez nerwów. Poświęć więcej czasu swoim bliskim, tylko szczera rozmowa może rozładować napięcie. Waga (23.IX - 23.X) Możesz czuć się nieco ospała. Przyczyną dolegliwości ciała mogą okazać się złe emocje. Około 10-15 lutego sprawy zawodowe ułożą się po twojej myśli. Skorzystaj z zaproszeń na szkolenia i podnoś kwalifikacje. W sprawach sercowych gwiazdy są po twojej stronie. Koziorożec (22.XII - 19.I) Dla szukających pary luty przygotował miłe niespodzianki. Rodzinna uroczystość okaże się wspaniałym momentem do pogodzenia się z kimś, z kim ostatnio nie było ci po drodze. W sprawach zawodowych nie wszystko ułoży się po twojej myśli, warto zastanowić się nad zmianą pracy. Skorpion (24.X - 22.XI) Pozwól rozwinąć się swojej pasji, nic tak dobrze nie wpływa na dobre samopoczucie jak zaangażowanie się w coś co się kocha. Będziesz bardzo zadowolony/a z nowych znajomości, które uda Ci się zawrzeć w lutym. Wodnik (20.I - 18.II) Próba sił to nie najlepszy pomysł, czasami pokorą można wywalczyć więcej niż ci się wydaje. W pracy umocnisz swoją pozycję zawodową pokazując profesjonalizm i przygotowanie do powierzonych zadań. Wycisz się, zadbaj o zdrowie i właściwą dietę. Muzyczny bestseller Po Ayo i Zaz pora na kolejną wyjątkową artystkę z Francji - Imany! Jej zjawiskowy głos, mający w sobie melancholię przypominającą Tracy Chapman i klasę Billie Holiday szybko przysporzył artystce rzeszę wiernych fanów, również w Polsce. W towarzystwie wybitnych muzyków Imany nagrała 12 anglojęzycznych utworów na płytę „Shape of a Broken Heart”. W niezwykle szczerych, osobistych piosenkach akustyczny folk przeplata się z soulem i bluesem. Słodycz miesza się z goryczą, melancholia z niezwykłą pogodą ducha, która od razu zjednuje Imany słuchaczy. Edycja DELUXE wzbogacona jest o 7 akustycznych utworów. Znajdują się tu m.in. świetnie znany polskim fanom utwór „You will newer know”, „I`ll Be There” - cover The Jackson 5, jak również dwie zupełnie nowe piosenki - „Just For A Season” z gościnnym udziałem wokalistki Djeneba Kone śpiewającej w języku bambara oraz „Spinning Around”. Empik Byk (21. IV- 21. V) W pracy będziesz bardziej przedsiębiorczy/a. Pracodawca zacznie doceniać Twoje zaangażowanie w pracę. W miłości będzie się układało wszystko po Twojej myśli. Samotne Byki wplączą się w ciekawy romans, który z czasem może być czymś wartościowym. Bliźnięta (22. V- 22.VI) Postaraj się zrobić sobie kilka dni wolnego, jesteś przepracowany. Wycieczka w góry lub wypad za miasto dobrze ci zrobi, koniecznie zabierz ze sobą kogoś miłego.Postanowisz zakończyć pewne znajomości które przysparzają ci problemów i zmartwień. Panna (23.VIII - 22.IX) Panny zapragną w tym miesiącu trochę szaleństwa. Zyskasz sympatię współpracowników i uznanie w oczach szefa. Nawiążesz cenne znajomości, które w przyszłości mogą okazać się bardzo pomocne i zaowocować stałą współpracą. Strzelec (23.XI - 21.XII) Musisz odrobinę się uspokoić i wyciszyć. Z pewnością wszystko dobrze się ułoży, ale nie możesz wciąż podgrzewać atmosfery. A więc lepiej ugryźć się w język, niż niepotrzebnie powiedzieć komuś coś przykrego. Sfera zawodowa układa się po twojej myśli. Ryby (19.II - 20.III) Twoje zaangażowanie sprawi, że pokażą się nowe możliwości, które pozwolą na dodatkowe zarobki. Uwierzysz w siebie i w to, że warto się starać. Jesteś dzieckiem szczęścia trzeba z tego korzystać i nie tracić ani chwili czasu. wróżka Humor REKLAMA Lew (23.VII - 22.VIII) Będziesz pełen energii w tym miesiącu, mimo tego, że nałożysz na siebie dużo obowiązków. Będziesz napełniać się energią ze związku, z rodziny czy z pasji jaką posiadasz. Warto jednak abyś pod koniec miesiąca odpoczął, bo jeśli tego nie zrobisz, to kolejny miesiąc będzie dla ciebie mało produktywny co może sprawić, że zaczniesz popełniać błędy w pewnych decyzjach. Małżeństwo po nocy w hotelu idzie zapłacić. Na rachunku widnieje kwota 3000 zł. Oburzona para chce pogadać z kierownikiem. -To luksusowy hotel. Posiada saunę, baseny, jacuzzi, kino i sale konferencyjną -Ale my z tego nie korzystaliśmy! -Ale to wszystko było do waszej dyspozycji! Facet daje mu 300 zł. -Ale tu jest 300 zł! Gdzie reszta? -2700 zł jest za przespanie się z moją żoną. -Co?? Ja z nią nie spałem ! -Cóż... była do pana dyspozycji... --Dzwoni klient do masarni: - Czy pierś z kurczaka pan ma? - Mam. - A czy łopatkę pan ma? - Mam. - A świński ryj pan ma? - Mam. - No to musi pan śmiesznie wyglądać. --Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta: - Co pan pije? - Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół. - Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał? - Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie... - Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić? - Czemu nie... a co pan ma? - Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność... --Wsiada kanar do autobusu i mówi: - Bileciki do kontroli! - Nie mam - mówi pasażer. - Nie? To teraz będzie kosztowało 70 złotych. A pasażer na to: - Od koników nie kupuję! --Pan Malinowski notorycznie spóźniał się do pracy. Pewnego dnia jego szef powiedział: - Ja rozumiem, że pan ma rodzinę na utrzymaniu, ale jeśli jeszcze raz spóźni się pan do pracy, będę zmuszony pana wyrzucić. Następnego dnia pan Malinowski budzi się, patrzy a tu już dziewiąta. Myśli co tu zrobić, żeby szef go nie wylał. Wpadł na pomysł, że pójdzie do dentysty, wyrwie sobie zęby, a szefowi powie, że miał straszny ból zębów i musiał pilnie pójść do dentysty. Tak też zrobił, z gdy był już na miejscu dentysta pyta go: - Co rwiemy? - Najlepiej jedynki i dwójki odpowiada mu Malinowski. - Ale może lepiej tam z tyłu, żeby były mniej widoczne... - Niech pan rwie - ponagla Malinowski. Po zabiegu Malinowski pyta dentystę: - To ile płacę? - Normalnie biorę 200, a że dziś niedziela to biorę 300... --Prawnik, inżynier i matematyk zdają test. Zaczyna inżynier, pytają go: - Ile jest 2+2? Inżynier pomyślał chwilę i powiedział: - 4. Potem zawołano matematyka i zadano mu to samo pytanie. Po chwili zastanowienia odpowiedział: - 4,0. Następnie wezwano prawnika i usłyszał to samo pytanie. Prawnik odpowiedział szybciej niż matematyk: - A ile chcecie, żeby było? --Trzy kobiety rozmawiają o swoich córkach. Pierwsza: - Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego... Na to mówi druga: - Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii. Trzecia machnęła ręką i mówi: - To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie! - Ale dlaczego? pyta jedna z kobiet. - Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychiatry i płaci mu 150 złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać! --Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś, postanowiła założyć małą hodowlę kur. Zapytała sąsiada: - Ile mam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny? - Prosze kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad. Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i widzi, że obok każdej kury kręcą się koguty. - Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony. - Tyle, ile jest kur - odpowiada kobieta. - Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa! Na to kobieta karcącym głosem: - To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt widzenia... wesoły www.region.info.pl [email protected] Rozrywka 23 Krzyżówka Wysoka fala W kinach Kiedy młody Jay Moriarty odkrywa, że największa legenda surfingu, Mavericks, mieszka niedaleko, postanawia go poznać. W „Wysokiej fali” Moriarity stawia dopiero pierwsze kroki w zawodzie. Jego przewodnikiem po piekielnie trudnej sztuce obłaskawiania morskiej toni jest Frosty Henson (Gerard Butler) - świetny surfer, lecz fatalny mąż i ojciec, który woli dać się utopić niż wypełniać domowe obowiązki. Jak każdy mentor Frosty lubi od czasu do czasu rzucić złotą myślą w stylu: Wszyscy wyszliśmy z morza. Oto, kim jesteśmy: dziećmi przypływów. Musimy tam wracać cały czas. Jay, jak na pilnego ucznia przystało, wraca każdego dnia. Nawet, jeśli siedzi w szkole, jego myśli krążą wokół złotych piasków Santa Cruz. Film pokazuje Moriarity`ego jako nałogowca, dla którego surfing jest takim samym obiektem pożądania jak butelka żołądkowej dla alkoholika czy Sudoku Ważne kontakty strzykawka z heroiną dla narkomana. Kolejny dzień przynosi obietnicę jeszcze wyższych fal, a co za tym idzie - potężniejszych dawek adrenaliny. Twórcy nazywają to życiową pasją, bo przecież oficjalnie nie wolno afirmować uzależnień w produkcji skierowanej do całej rodziny. Także dlatego smutny finał losów Jaya zostaje przedstawiony w „Wysokiej fali” wyłącznie na zasadzie post scriptum. Zabił się - młody, ale co osiągnął, tego mu nikt nie odbierze. gatunek: Dramat, Sportowy produkcja: USA reżyseria: Curtis Hanson, Michael Apted scenariusz: Kario Salem FilmWeb Dino mama Dla dzieci Trójka ciekawskich dzieciaków przez przypadek cofa się w czasie o 65 milionów lat trafiając w sam środek gniazda dinozaura. Pierwsza rzecz, którą widzą to gapiący się na nich ogromny Tyranozaur, omyłkowo biorący ich za właśnie wyklute małe dinozaury, a więc za rodzinę, a nie jedzenie! Dzieciaki muszą odnaleźć sposób, by wrócić do domu zanim z jajek nie wykluje się ich „przybrane” rodzeństwo, po drodze napotykając dość prehistoryczne przeciwności losu. Helios Telefon alarmowy 112 Policja 997 Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Pogotowie Energetyczne 991 Pogotowie Gazowe 992 Pogotowie Ciepłownicze 993 Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994 GOPR 985, 601 100 300 WOPR 601 100 100 Telefon Zaufania 988 Informacja AIDS 958 Pomoc Drogowa 981 Straż Miejska 986 Bestwina URZĄD GMINY tel. 32 215 77 00 POLICJA tel. 32 215 32 25 Bielsko-Biała URZĄD MIASTA tel. 33 49 71 800 POLICJA tel. 33 812 12 55 Buczkowice URZĄD GMINY tel. 33 499 00 66 POLICJA tel. 33 825 46 10 Czechowice-Dziedzice URZĄD MIASTA tel. 32 214 71 10 POLICJA tel. 32 215 32 35 Jasienica URZĄD GMINY tel. 33 815 22 31 POLICJA tel. 33 825 05 10 Jaworze URZĄD GMINY tel. 33 828 66 00 POLICJA tel. 33 825 05 10 Kozy URZĄD GMINY tel. 33 829 86 50 POLICJA tel. 33 813 07 10 Porąbka URZĄD GMINY tel. 33 827 28 10 POLICJA tel. 33 817 52 13 Szczyrk URZĄD GMINY tel. 33 829 50 00 POLICJA tel. 33 825 46 10 Wilamowice URZĄD GMINY tel. 33 812 94 30 POLICJA tel. 33 8175 212 Wilkowice URZĄD GMINY tel. 33 499 00 77 POLICJA tel. 33 817 82 65 REKLAMA www.region.info.pl [email protected] Na końcu 24 Policja Kronika Policyjna Poszukiwany Policja poszukuje mężczyzny w wieku około 25-30 lat, który w dniu 19 grudnia 2012r. około 8.30 w Bielsku-Białej na ul. Czołgistów zaatakował 20-letnią kobietę i usiłował skraść jej torebkę. Do zdarzenia doszło na wysokości posesji nr 31. Kobieta została zaatakowana w momencie, gdy wysiadała z samochodu. Bandyta oddalił się w kierunku ul. Pocztowej. Rysopis sprawcy: mężczyzna w wieku około 2530 lat, krępej budowy ciała, twarz okrągła, cera jasna, na twarzy ciemnobrązowy, gęsty zarost, krzaczaste brwi. Charakterystyczne grube, zabrudzone dłonie. Ubrany w jasnoszarą, luźną bluzę z kapturem, ciemne, REKLAMA luźne spodnie, czarną, wełnianą czapkę. Osoby, które rozpoznają sprawcę na załączonym portrecie pamięciowym proszone są o pilny kontakt z Komisariatem Policji II w Bielsku-Białej przy ul. Kamińskiego 8, tel. 33 8121600, nr alarmowe 997, 112. Policja zapewnia anonimowość! Za wskazanie sprawcy oraz informacje, które okażą się pomocne w jego ustaleniu, ojciec pokrzywdzonej wyznaczył nagrodę pieniężną. 24.12.2012 - Zatrzymani z narkotykami Policjanci z bielskiego oddziału prewencji zatrzymali w weekend dwóch młodych mężczyzn, którzy posiadali środki odurzające. W sobotę około 17.00 w Bielsku-Białej na ul. Warszawskiej mundurowi zatrzymali 27-latka z Gliwic. W czasie jego przeszukania odnaleźli ponad 3 gr. marihuany. Chwilę później na bielskiej ul. Grażyńskiego w ręce policjantów „wpadł” 18-latek z powiatu cieszyńskiego. Zdradziło go nerwowe zachowanie w czasie prowadzonej kontroli. Jak się okazało, zatrzymany posiadał przy sobie marihuanę. Sprawcy zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. 23.12.2012 - Śmierć na Sterniczej Policjanci z komisariatu II wyjaśniają szczegółowe okoliczności śmierci 31-letniej kobiety w jednym z bloków przy ul. Sterniczej w Bielsku-Białej. Około 4.00 zwłoki matki odnalazła pod prysznicem 10-letnia córka. Na miejsce wezwano pogotowie, które stwierdziło zgon kobiety. Obecni na miejscu strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu wykonali pomiary stężenia tlenku węgla w mieszkaniu. Nie stwierdzono podwyższonego poziomu czadu. Dokładną przyczynę śmierci kobie- ty wyjaśni zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok. wi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. 20.12.2012 - Zatrzymany chuligan Wystarczył jeden telefon z informacją o chuliganach, którzy demolowali zaparkowane na ulicy samochody, aby policjanci z czechowickiego komisariatu ustalili personalia sprawcy tego czynu. Nocą mieszkańców ul. Szkolnej w Czechowicach-Dziedzicach obudziły głośne odgłosy dobiegające z ulicy. Jeden ze świadków zauważył, jak grupa nietrzeźwych mężczyzn dewastuje zaparkowane tam pojazdy. Natychmiast przekazał swoje spostrzeżenia dyżurnemu Policji, który skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze wylegitymowali czterech mężczyzn. Jeden spośród nich okazał się sprawcą uszkodzenia lusterek i klamek w mercedesie i iveco. Spowodowane przez niego szkody oszacowano na kwotę blisko tysiąca złotych. Za przestępstwo to 18-latko- 20.12.2012 - Zatrzymany za atak na policjantów Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali 31-letniego awanturnika. Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z czechowickich mieszkań, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę z domownikami. Widok umundurowanych policjantów nie zrobił na awanturniku większego wrażenia. Nie skutkowały prośby policjantów, aby zachowywał się spokojnie i zgodnie z prawem. Z chwili na chwilę mężczyzna stawał się coraz bardziej pobudzony, agresywny i arogancki. W pewnym momencie rzucił się na stróżów prawa z rękami. W czasie szamotaniny uderzył jednego z policjantów w twarz, a drugiego usiłował ugryźć w rękę. Zwracał się do funkcjonariuszy wulgarnym słownictwem. Obezwładniono go i zakuto w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważenie grozi mu do 3 lat więzienia. 19.12.2012 - Czad zaatakował Policjanci z komisariatu I ustalają szczegółowe okoliczności w jakich doszło do śmierci 54-letniego bielszczanina. Do zdarzenia doszło w jednym z prywatnych domów w bielskiej dzielnicy Mikuszowice. W czasie kąpieli mężczyzna stracił przytomność. W łazience nieprzytomnego męża odnalazła żona, która natychmiast wezwała na miejsce pogotowie ratunkowe. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł. Przybyli na miejsce strażacy przy pomocy specjalistycznych urządzeń stwierdzili podwyższony poziom tlenku węgla w mieszkaniu. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci z komisariatu I. Rubryka redagowana na podstawie informacji policyjnych. Region
Podobne dokumenty
Pobierz numer w PDF
dojazd strażaków na miejsce zdarzenia oraz dłuższe oczekiwanie na pomoc. To czas decydujący nieraz o życiu lub śmierci. Region
Bardziej szczegółowo