Biuletyn nr 485 - Kościół Zielonoświątkowy w Kętrzynie
Transkrypt
Biuletyn nr 485 - Kościół Zielonoświątkowy w Kętrzynie
Biuletyn Bezpłatny tygodnik Kościoła Zielonoświątkowego w Kętrzynie Nr 485 14 sierpnia 2016 WYDARZENIA 15 16 17 SIERPIEŃ Cz 18 19 22 23 24 25 29 30 31 Pn Wt Śr 26 Pt So N 21 Ewangelizacja ul. 27 28 20 20.08 - 21.08 – Ewangelizacja uliczna (sobota - Reszel, niedziela – Kętrzyn). 1 Kazanie wygłosi: Sławomir Szlaur LISTA MODLITEWNA uczniami moimi będziecie i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” (Jana 8:31-32) * o zbawienie: Andrzeja D. (męża Ani). Danuty K. Tadeusza W. Lilli R. (żony Mirka) męża Bogumiły Panfil. rodziców Darka Biłdy. taty i brata Moniki Czerwonki. Justyny J. (żony Marcina Dominika). WYMARZONE MAŁŻEŃSTWO Prawdy wiary: małżeństwo - cz. 2 Kontynuacja z poprzedniego wydania * o zdrowie: Danuty K. Patrycji i Magdy Owierczuk. Debory Marczuk. Marianny i Jerzego Zakrzewskich. Alfredy Kopaczel. Bogumiły Panfil. POWOŁANIE MAŁŻONKÓW Pierwsze zdanie jakie Bóg wypowiada do mężczyzny i kobiety jest błogosławieństwem (wskazaniem, życzeniem szczęścia) i brzmi: „Bądźcie płodni, mnóżcie się, zaludniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną” (I Mojż, Bereszit 1,28). Aby podjąć to powołanie do tworzenia życia i mądrego służenia ziemi, bo to właśnie znaczy czynić ją sobie poddaną, mężczyzna i kobieta mają stać się jednym (echad) ciałem – wypełnić powołanie, do którego wzywa ich noszony w sercu obraz jednego (echad) Boga, Stwórcy Wszechświata. Nowe, ludzkie życie, aby mogło się począć i rozwijać, potrzebuje trwałej jedności, bezpiecznego środowiska, gotowego do podjęcia odpowiedzialności za proces kształtowania - wychowania. To nowe życie potrzebuje ojca i matki. Jest owocem, który rodzi się i rośnie dzięki ich jedności. Ale to nie jedyne powołanie małżonków. Mąż i żona są przede * o uzdrowienie i wzrost duchowy Rafała (bratanka Lucyny Tęczy.); * o błogosławieństwa, Boże prowadzenie dla Władysława i Krystyny Plewińskich, będących na misji za granicą. REFLEKSJE Nawrócenia są rzeczą piękną i potrzebną, ale jakże ważną i ponadczasową pozostaje porada jaką skierował Jezus do wchodzących na drogę chrystianizmu: „Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie 2 wszystkim darem i zadaniem dla siebie nawzajem. Mają opuścić ojca i matkę (swoje dotychczasowe życia) i złączyć się (hebr. dabaq). To jednoczenie się (dabaq) jest procesem. Oznacza dążenie do bliskości, jedności, otwieranie siebie na drugiego, aby go przyjąć, ugościć w sobie (jedno ciało), umiłować jak siebie samego (jedno ciało). W istocie jednoczenie się małżonków, stawanie się jednym ciałem jest uświęcaniem, czyli kształtowaniem się wynikającym z noszonego w sercu obrazu Jednego (echad) Boga. Tak wędrowanie do jedności, będące realizacją powołania, uświęca męża i żonę. Panu, bo mąż jest głową żony, jak Chrystus – Głową Kościoła (…) Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak żony mężom we wszystkim” (Ef 5, 2324). Słowa te w żaden sposób nie są oczywiście zachętą do męskiego szowinizmu czy autorytaryzmu. Wszelkie przywoływanie porównań do sposobu sprawowania władzy przez świeckich władców, biblijnych królów, a nawet współczesnych przywódców demokratycznych czy też szefów korporacji jest bezpodstawne i bezsensowne. „Nie tak będzie między wami” - mówi bowiem Jezus – i kreśli zupełnie inny model relacji: „Kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym (…) Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mk 10, 42-45). Co więc znaczy być Panem? Wystarczy spojrzeć na Jezusa i jego relacje z ludźmi. Być Panem to służyć, nogi umywać, być gotowym do poświęcenia, do oddania życia, do przebaczenia, zawsze… Dlatego Paweł napisze dalej Efezjanom: „Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał samego siebie, aby go uświęcić” (Ef 5, 24). Taka właśnie postawa - pełna oddania, przebaczenia, służby codziennej, promieniująca miłością gotową do poświęceń – powodowała, że uczniowie (Kościół) szli za Chrystusem. Ich oddanie było odpowiedzią z miłości na miłość do końca, jaką dostrzegli w swoim Panu. Do takiego rozumienia relacji małżeńskich zaprasza Boże Słowo. Zjednoczenie (uświęcenie) męża i żony staje się obrazem jednego Boga, który do MAŁŻEŃSKIE PRZYMIERZE Biblia przynosi jeszcze jeden bardzo ważny aspekt jednoczenia się (uświęcenia) małżonków. Związek małżeński mężczyzny i kobiety będzie wielokrotnie na kartach Pisma Świętego przywoływany w kontekście przymierza, jakie Bóg zawiera ze swoim ludem. Tym obrazem posłuży się też Paweł Apostoł opisując w Liście do Efezjan istotę małżeńskiego przymierza: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła” (Ef 5, 31-32). Relacja męża i żony, ich miłość, przyjaźń, wzajemne oddanie, zostają przyrównane do relacji Chrystusa do Kościoła, do miłości jaką Bóg pokochał ludzi. Apostoł Paweł przedstawia szczegóły tego przymierza. Dzisiaj niektórym czytelnikom mogą sprawiać one kłopot. Posłuchajmy: „Żony niech będą poddane mężom, jak 3 końca umiłował swój lud. Tak umiłował, że Syna swego dał, aby nikt kto wierzy, nie zginął. Małżonkowie wiedzą już jak mają się kochać. O tej Dobrej Nowinie powinni opowiadać wszystkim całym życiem, zwłaszcza swoim dzieciom. Nie sposób tego uczynić bez Boga. Dlatego zaślubiając się, mąż i żona zapraszają Chrystusa do budowania swojego związku. Zawierają przymierze, którego istnienie domaga się Bożej obecności. swoją żonę, a każda swojego męża.” Wers ten oczywiście nie dotyczy osób, które „nie płoną”, lecz z różnych, często bardzo skomplikowanych życiowych powodów, pozostają samotne. W świetle Bożego Słowa nie ma wątpliwości: Miejscem właściwym dla zjednoczenia się kobiety i mężczyzny, miejscem wybranym przez Boga dla kobiety i mężczyzny do stawania się jednym ciałem (także poprzez intymne pożycie) jest małżeństwo. Wchodzenie w relacje intymne poza (przed) małżeństwem jest więc grzechem. Chrześcijanin, słysząc zachęty do złączenia się dwojga młodych ludzi bez małżeństwa – np. „bo wszyscy tak robią”, „na próbę” albo „dla zabawy” powinien pamiętać, że w istocie są to zachęty do życia wbrew Bożemu Słowu. Do budowania domu na piasku, zamiast na skale. CO PRZED MAŁŻEŃSTWEM? Apostoł Paweł dobrze wie, że Jezus pochwalał także życie osób samotnych, które nie zdecydowały się na małżeństwo ze względu na Królestwo Boże. W siódmym rozdziale I Listu do Koryntian, Paweł tego rodzaju wybór określa mianem charyzmatu, czyli daru dla Kościoła. Chodzi o samotne życie, świadomie wybrane z myślą o poświęceniu się służbie Bogu. Niekiedy osoby żyjące samotnie odkrywają w sobie ten charyzmat. Ich życie staje się niezwykle ważne dla Kościoła. Ale nie każdy zostaje w ten sposób obdarowany. Dlatego Paweł pisze o ludziach, którzy żyją bez małżonka (single, wdowcy, wdowy), nie otrzymali (nie odkryli w sobie) charyzmatu samotnej służby Królestwu Bożemu i równocześnie „płoną” (także w sferze intymnej): „Lecz jeśli nie potrafiliby temu sprostać, niech wstępują w związki małżeńskie (gamesai - zaślubiają się)” (I Kor 7,9). Dlaczego? Tłumaczy to dokładnie wers drugi tego samego rozdziału: „Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozwiązłości (porneia) niech każdy ma OD KIEDY MAŁŻEŃSTWO? Patrząc na historię Marii z Nazaretu i jej męża Józefa, na akceptującą obecność Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej, na wyraźne wskazanie Pawła piszącego o osobach, które nie potrafią sprostać samotności, aby wstępowały w związki małżeńskie (zaślubiały się), i pamiętając, że związki te są obrazem miłości Chrystusa do Kościoła, nie sposób pominąć publicznego wymiaru tej rzeczywistości. Bóg zawiera przymierze z ludem – publicznie. Zgodnie z Bożym Słowem przyszli małżonkowie mają opuścić ojca i matkę, złączyć się i stać jednym ciałem. Kiedy przyglądamy się małżeństwom w czasach Jezusa, wi4 dzimy, że dwa kluczowe elementy składające się na zawarcie małżeństwa (opuszczenie rodziców i złączenie się poprzez zawarcie przymierza) miały swój publiczny wyraz. Podobnie i dzisiaj postępują młodzi we wszystkich Kościołach. W ten sposób chrześcijanie odczytali Biblię. Pierwszym elementem, w którym zawiera się gotowość do opuszczenia domu rodzinnego, jest zgoda mężczyzny i kobiety na zawarcie związku. Gotowość ta jest wyrażana poprzez mniej lub bardziej uroczyste zaręczyny, przygotowanie w kościele do małżeństwa, zbadanie czy nie ma do niego przeszkód, planowanie materialnej przyszłości itp. Wszystko to ma swój publiczny wymiar. Zaręczyny w czasach Jezusa były de facto pierwszym etapem zawierania małżeństwa. Młodzi stawali się małżonkami (wszyscy o tym wiedzieli), ale jeszcze bez wspólnego zamieszkania i pożycia. Dopiero uroczyste i publiczne przyprowadzenie żony do domu męża (niekiedy nawet pół roku po zaręczynach) dopełniało zaślubin (złączenia się). Oboje – mąż i żona - obwieszczali uroczyście i publicznie o swoim przymierzu. Dopiero wtedy mogli stać się jednym ciałem (także poprzez intymne zjednoczenie). Podobnie jest i dzisiaj. Współżycie intymne jest poprzedzone publicznymi zaręczynami (przygotowaniem) oraz ślubowaniem (zawarciem przymierza) w obecności Kościoła. Małżeństwo jest przymierzem na obraz tego, jakie Bóg (publicznie) zawarł ze swoim ludem. Przecież mężowie mają miłować żony jak Chrystus umiłował Kościół, a żony być oddane mężowi jak Panu (Adonai). Do realizacji takiej miłości trzeba zaprosić Boga. Samemu trudno byłoby sobie poradzić. Moment zaślubin jest więc właśnie takim uroczystym, publicznym zaproszeniem. ZAGRODY TORY Biblia przestrzega niejednokrotnie przed wkroczeniem na niebezpieczne dla człowieka tereny. Buduje ogrodzenia wokół nich. Przyjrzyjmy się kilku zagrodom, szczególnie ważnym dla małżonków. W Kazaniu na górze Jezus stawia ogrodzenie wokół przykazania „Nie cudzołóż”, mówiąc: „Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa” (Mt 5,28). Cudzołóstwo zaczyna się od zgody wydanej w sercu, od planowania zdrady, od mentalnego przyzwolenia na seks pozamałżeński. Pożądliwe spojrzenie to takie zachowanie, które z drugiej osoby czyni przedmiot do sprawienia sobie przyjemności seksualnej. Ale drogą do cudzołóstwa może być również lekkomyślne podjęcie działań, które zazwyczaj prowadzą do grzechu w tej dziedzinie. Np. wspólne zamieszkanie dwojga zakochanych przed małżeństwem. Kobieta i mężczyzna, którzy nie są mężem i żoną, nie mogą okłamywać i mówić swoim ciałem, że są małżeństwem. Każdy z nich w swoim sercu dobrze wie, kiedy zaczyna całym sobą w tej sprawie kłamać. Kolejna zagroda, o której warto wspomnieć w kontekście małżeńskich relacji, również pochodzi z Kazania na górze. Jezus buduje ogrodzenie wokół zakazu morderstwa i mówi: „Każdy, 5 kto gniewa się na swego brata, będzie osądzony” (Mt 5,22). Na pewno zdanie to nie dotyczy gwałtownego wyrażania sprzeciwu wobec zła. Bo to zdarzało się i Jezusowi. O co więc dokładnie chodzi? Jezus przestrzega przed pojawieniem się w ludzkich relacjach pogardy, poniżania, cynizmu, rozciągania złej oceny z czynu na osobę, która go dokonała. Jeśli tak rozumiany gniew będzie miał miejsce w mniejszych lub większych małżeńskich sporach, zacznie zabijać. Zamiast poszukiwania wspólnego dobra, życie małżonków wypełni udowadnianie kto ma rację, kto jest ważniejszy, a kto głupszy, mniej wartościowy, mniej święty. Nie ma to nic wspólnego z miłością, jaką Chrystus kocha Kościół. I jeszcze jedna zagroda, tym razem z Listu do Efezjan. Paweł pisze: „…nie upijajcie się winem, bo to prowadzi do rozwiązłości” (Ef 5,18). Podobnie jak poprzednie dwa ogrodzenia, także i to nie zostało zbudowane tylko dla małżeństw. Nadużywanie alkoholu – zdaniem Apostoła – prowadzi do rozrzutności moralnej, roztrwonienia siebie, chaosu, także w sferze relacji seksualnych. A ludzkie doświadczenie uczy, że niejedna zdrada miała swój początek w nadmiernej ilości wypitego alkoholu. Każda z opisanych zagród Tory oraz inne w Biblii postawione, domagają się odrębnych tekstów wykraczających poza ramy rozważań o małżeństwie. rym mogą jednoczyć się (dabaq) i kochać wzajemnie tak, jak Chrystus kocha Kościół. Można by w tym miejscu przytoczyć setki biblijnych cytatów. Wspomnijmy jednak kilka, które – zdaniem autora tego artykułu i jego żony – warte są zapamiętania. I pozostawmy je bez komentarza, bo są oczywiste: „…jeden drugiego brzemiona noście” (Gal 6,2), „…niech słońce nigdy nie zachodzi nad waszym gniewem” (Ef 4,26), „… przebaczajcie sobie nawzajem, tak jak Bóg przebaczył wam w Chrystusie” (Ef 4, 32), „…miłość jest cierpliwa (…) nie szuka siebie” (I Kor 13, 4 i 5). Autor: Paweł Biedziak Źródło: nieboiziemia.pl BIBLIJNE ROZWAŻANIA DLA NASTOLATKA Zachwyt nad Bożymi dziełami Mówcie do Boga: Jak przedziwne są dzieła twoje! Psalm 66.3a Biblia jest pełna zaskakujących wydarzeń. Od stworzenia świata aż do opisu czasów apokalipsy Bóg objawia swoją potęgę i moc. W rajskim ogrodzie powołuje do życia człowieka, troszczy się o niego, aby nie był sam. Potem z powodu grzechu zsyła potop na bezbożnych ludzi i w niezwykły sposób ratuje Noego wraz z rodziną. Mijają wieki i POSTSCRIPTUM Wierzący małżonkowie znajdą w Biblii wiele fragmentów, dzięki któ6 Pan posyła Józefa do Egiptu, aby ratować swój lud od głodu; wyprowadza go z niewoli i rozdziela wody Morza Czerwonego. Cierpliwie troszczy się o Izraelitów podczas ich wędrówki przez pustynię. Wśród Bożego ludu na przestrzeni dziejów pojawiają się tak wspaniałe, oddane Bogu osoby jak Dawid, Daniel czy Estera. W końcu na świat przychodzi długo oczekiwany Zbawiciel, rozpoznany jedynie przez nielicznych. Pan Jezus poprzez swoje życie pokazuje ludziom, jak potężny, miłujący i wszechmogący jest Bóg. Najlepiej wyraża Bożą miłość i moc, umierając na krzyżu za mnie i za ciebie. Potem apostołowie są świadkami Bożej wielkości. Przykłady można by mnożyć bez końca. Jednak pojawia się pytanie: Czy ty zachwycasz się Bożymi dziełami, czytając Biblię? Które fragmenty wzbudzają podziw i uwielbienie dla Jezusa w twoim sercu? Więcej: Czy podziwiasz Go, obserwując Boże dzieła w swoim życiu? Może uchronił cię od wypadku, pozwolił znaleźć przyjaciół w nowym otoczeniu, przytulał cię do siebie podczas pobytu w szpitalu? Jeżeli należysz do Niego i dbasz o bliską relację z Nim, to z pewnością możesz odkryć niezwykłe Boże działanie nawet w drobiazgach codzienności. Spróbuj je dostrzec. Dziękuj Bogu za cudowne dowody Jego wielkości. Czytaj Psalmy i módl się ich słowami. Do przemyślenia: 1. Jakie niezwykłe rzeczy Bóg czyni w Twoim życiu? 2. Co najbardziej zachwyca cię, gdy obserwujesz cuda Bożego stworzenia? WSPIERAJMY MISJE Zachęcamy do finansowego wspierania misjonarzy. Każda złotówka jest ważna! Misje prowadzone na Bliskim Wschodzie przez zbór w Rabce. Nr konta: 93-10203466-0000950200296608 z dopiskiem: „Misje” Kościół Chrześcijan Baptystów ul. Roztoki 9, 34-700 Rabka-Zdrój Misja Brama Nieba Dariusz Wojcinowicz Misje prowadzone m.in. w Tajlandii i wielu krajach azjatyckich. Nr konta: 83116022020000000070646932 z dopiskiem: „Wsparcie misjonarzy” Dariusz Wojcinowicz, Morąg Misje we wschodniej Azji Nr konta: 77 9343 0005 0013 8569 2000 0010 z dopiskiem: „Misja – Domagałowie” Kościół Zielonoświątkowy w Kętrzynie ul. Powstańców W-wy 33, 11-400 Kętrzyn 7 WAŻNE INFORMACJE PASTOR CZŁONKOWIE RADY ZBORU BIBLIOTEKA REDAKCJA STRONA WWW SPOTKANIE MODLITEWNE GRUPA DOMOWA GRUPA „PODSTAWY WIARY” SZKÓŁKA NIEDZIELNA (dzieci starsze – gr. I) SZKÓŁKA NIEDZIELNA (dzieci starsze – gr. II) SZKÓŁKA NIEDZIELNA (dzieci młodsze) SZKÓŁKA NIEDZIELNA (dzieci przedszkolne) NABOŻEŃSTWA KONTO BANKOWE ADRES WWW EMAIL WŁADYSŁAW PLEWIŃSKI Arkadiusz Jurgiełajtis, tel.: 517 524 520 e-mail: [email protected] Władysław Plewiński, Oleg Owierczuk, Michał Karczewski Ania Jurgiełajtis, Kasia Werkowska Marta Jurgiełajtis, tel.: 509 963 995, e-mail: [email protected] [email protected] Codziennie (z wyjątkiem środy): godz. 2000 oraz w niedzielę: godz. 800. Reszel, sobota: godz. 1800. Niedziela: godz. 900. Wakacje Wakacje Wakacje Wakacje Niedziela: godz. 1000, środa: godz. 1800. Mazurski Bank Spółdzielczy S.A. Giżycko 77 9343 0005 0013 8569 2000 0010 ul. Powstańców Warszawy 33, 11-400 Kętrzyn www.kz.ketrzyn.pl [email protected] SUPERKONTO 06 1020 3639 0000 8302 0011 6152 8