Czytaj więcej (plik )
Transkrypt
Czytaj więcej (plik )
W dniach 07.11.2016 - 12.11.2016 w ramach projektu Erasmus+ odbył się wyjazd trzech uczniów i dwóch nauczycieli Zespołu Szkół w Tuchowiczu do Capui w Włoszech. Głównym tematem realizowanego projektu jest „Zrównoważony rozwój i uchodźcy”. Partnerami projektu, oprócz Zespołu Szkół w Tuchowiczu są szkoły z Włoch, Grecji, Turcji i niemiecka szkoła koordynująca działania. SPRAWOZDANIE Z WIZYTY Pierwszego dnia po wylądowaniu w Neapolu pojechaliśmy do szkoły w Capui, gdzie czekały na nas rodziny, u których zamieszkaliśmy na czas pobytu. Przywitali nas i zabrali w różne miejsca, aby pokazać nam, jak zazwyczaj spędzają swój czas wolny. Nauczyciele udali się do hotelu. Kolejnego dnia odbyło się uroczyste przywitanie w Liceum Garofano, podczas którego został rozegrany mecz siatkarski. Wzięli w nim udział uczniowie oraz nauczyciele. Następnie oprowadzono nas po budynku szkoły i udaliśmy się do drugiego budynku tejże szkoły - Gesu Gonfalone będącej liceum muzycznym. Tam odbył się koncert orkiestry symfonicznej, podczas którego zagrano, a chór odśpiewał hymny wszystkich uczestników projektu w językach ojczystych partnerów. Była to niezwykle wzruszająca chwila, gdzie niedaleko Reggio wybrzmiewał polski hymn narodowy. Później udaliśmy się do sali konferencyjnej, gdzie zaprezentowała się każda ze szkół biorąca udział w projekcie. Zabrał też głos światowej sławy profesor - Paolo Vincenzo Pedone - z Uniwersytetu w Neapolu, który przedstawił wykład na temat zrównoważonego rozwoju oraz działań, jakie należy podjąć w związku z tym tematem. Kolejne spotkanie projektowe odbyło się z uchodźcą, kobietą, która przybyła do Włoch z Afryki. Ona opowiedziała nam o swoim życiu, które było dla niej okrutne do czasu przygarnięcia jej przez włoską rodzinę. Historia ta bardzo nas poruszyła i skłoniła do wielu refleksji na temat niełatwego życia imigrantów w obcym kraju. Prelegentka obecnie, jako członek fundacji, aktywnie pomaga przybywającym do Włoch uchodźcom. Wieczorem wybraliśmy się do lokalnej pizzerii. Tam odbyły się międzynarodowe tańce i zabawy integracyjne. Po mile spędzonym dniu udaliśmy się do domów goszczących nas rodzin. W środę rano odwiedziliśmy ośrodek dla osób autystycznych, który mieści się w budynku skonfiskowanym mafii. Tam obejrzeliśmy różne formy pracy z autystykami. Następnie udaliśmy się do muzeum znajdującego się w domu byłego szefa lokalnej mafii. Mogliśmy obejrzeć tam wstrząsające zdjęcia osób, które straciły życie przez działania Camorry i wysłuchać tragicznych historii zabitych niewinnych osób. Po południu udaliśmy się na obiad do restauracji, gdzie degustowaliśmy specjały włoskiej kuchni. Podczas drogi powrotnej autokarem obserwowaliśmy poważny problem, z którym zmagają się Włochy. Na ulicach miast leżały ogromne sterty śmieci, szczególnie plastiki, które we Włoszech są palone. Po posiłku wróciliśmy do szkoły. Rozwiązywaliśmy samodzielnie test o zrównoważonym rozwoju. Dzięki temu w międzynarodowym towarzystwie mogliśmy sprawdzić swoją wiedzę na ten temat i przekazać informacje na temat naszych dotychczasowych działań zrealizowanych w ramach projektu. W czwartkowy poranek udaliśmy się na wycieczkę do Pompejów. Podróż była niezbyt długa. Podczas jazdy autobusem mogliśmy podziwiać przecudne widoki – góry, w tym Wezuwiusza, Neapol oraz Morze Śródziemne. Pompeje okazały się przecudnym miejscem, zasypanym przez popioły Wezuwiusza, ale pięknie zachowanym. Podziwialiśmy tam amfiteatr, przepiękne freski, ruiny domów, przecudne ogrody i ogromne forum (rynek z zachowanymi fragmentami świątyń i pomników). Ruiny starożytnego miasta wywarły na nas niezatarte wspomnienia i były żywą lekcją historii. Następnie wyruszyliśmy do Neapolu - miasta, które ukazuje cały urok Italii ze świetnie zachowanymi zabytkami oraz bardzo ładnym widokiem na Morze Śródziemne. W tym miejscu zjedliśmy obiad (owoce morza), a po nim udaliśmy się na długi spacer uliczkami miasta. Niestety, oprócz tej pozytywnej strony Neapolu, jest też ta druga - negatywna, a jest nią wszechobecny problem z uchodźcami na ulicach. Drugim dużym kłopotem tego regionu jest brud, uliczki pełne są śmieci i wyrzuconego jedzenia, a to nie wpływa dobrze na wizerunek południowej części Włoch. W piątek udaliśmy się do cudownego Pałacu Królewskiego w Casercie. Poznaliśmy historię rodziny królewskiej zamieszkującej niegdyś zamek. Zobaczyliśmy tam wiele zabytków, które przetrwały w nienaruszonym stanie kilka stuleci. Po wizycie w pałacu zjedliśmy obiad w miejscowej szkole gastronomicznej, dla uczniów której nasze przybycie było ogromnym wydarzeniem. Zobaczyliśmy pokazy barmanów i kelnerów. Następnie dokonaliśmy ewaluacji realizowanego projektu dotyczącego wizyty we Włoszech, pracując w międzynarodowych grupach. Potem wyruszyliśmy do muzeum San Leucio, gdzie oprócz zabytków, warsztatów tkackich, podziwialiśmy z zamkowego wzgórza wieczorną porą zapierającą dech w piersiach panoramę Neapolu. Wieczorem udaliśmy się na imprezę pożegnalną, która odbyła się w dawnym kościele – obecnie siedzibie szkoły muzycznej - naszego włoskiego partnera. W jej trakcie prezentowaliśmy tańce charakterystyczne dla każdego kraju ( n a s z a g r u p a w s p ó l n i e z partnerami zaprezentowała w ludowych strojach poloneza), a także degustowaliśmy włoskie jedzenie. Dzień zakończyliśmy łzawym pożegnaniem, dziękując gospodarzom za wspaniały tydzień i gościnność. Sobota to dzień naszego wyjazdu z Włoch. Pełni wrażeń żegnaliśmy się z urokliwą Campanią. Cała nasza trójka stwierdziła, że warto angażować się w różne projekty i zachęcamy innych do brania w nich udziału. Wizyta sfinansowana była w całości ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Erasmus+. Opracowali uczestnicy wyjazdu do Włoch pod kierunkiem nauczycieli – Pani Bożeny StępniewskiejSzewczak oraz Pani Agnieszki Powalskiej – koordynatora projektu. Maciej Izdebski Ewelina Powalska Izabela Sadło