PISOWNIA "ch" i "h"

Transkrypt

PISOWNIA "ch" i "h"
GIMNAZJUM NR 2 im. Królowej Zofii w Sanoku
„CORRIDA ORTOGRAFICZNA”
Dyktando dla klasy I gimnazjum
PISOWNIA „ch” i „h”
Hej, Henio!
Henio od rana chodził w złym humorze. Na śniadanie musiał schrupać marchew i suchy
chleb. Zwykle chętnie zachodził do piekarni i wracał przed zachodem słońca, lecz dziś nie miał
ochoty. Trochę pohuśtał się w hamaku rozwieszonym na dwóch drzewach, na chwilę schował
się w cieniu.
Harmonijny nastrój przerwał kichnięciem, w ogrodzie pełno było dmuchawców na które
miał uczulenie. Machnął ręką całą w cienkich nitkach babiego lata i próbował kontynuować
drzemkę.
Chmury płynące leniwie po niebie przypominały mu puch w białych poduchach. Było
chyba zupełnie cicho do czasu kiedy w krzakach coś się poruszyło. Towarzyszył temu chichot i
hałas. Henio posiadał podejrzliwy charakter toteż nie pominął harmideru w swoich
spostrzeżeniach. Hyc i w kilku susach już był na miejscu huku. Pochylił się i zrozumiał, że
powodem tych trzasków był chudy dachowiec którego kiedyś zepchnął z dachu. Henio wrócił na
hamak i zamknął oczy. Niepokój jednak go nie opuścił. Nie wiedział zbyt wiele o kotach, ale
nigdy nie słyszał kociego śmiechu. Otworzył oczy i zobaczył Hanię. Zanim zdążył zachować się
rozsądnie dziewczyna zdmuchnęła mu dmuchawiec prosto w twarz.
Tak zemściła się za to, że Henio zepsuł jej hamulec w hulajnodze, zepchnął ją z
huśtawki, przestraszył ją gdy pochłonięta była czytaniem książki na strychu.
Nie ma nic śmiesznego w żartach Henia.

Podobne dokumenty