materiały z sympozjum w CBW - Sztab Generalny Wojska Polskiego

Transkrypt

materiały z sympozjum w CBW - Sztab Generalny Wojska Polskiego
SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO
________________________________________________
BIURO KOORDYNACYJNE
SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO
W SYSTEMIE OBRONY I BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA
Materiały z sympozjum
(referaty, wystąpienia, dyskusja)
WARSZAWA
2008 r.
1
WSTĘP
W opracowaniu zamieszczono materiały z sympozjum „Sztab Generalny
Wojska Polskiego w systemie obrony i bezpieczeństwa państwa”, które odbyło
się w dniu 19 września 2008 r. w Centralnej Bibliotece Wojskowej, z okazji
90. Rocznicy Odrodzenia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Seminarium rozpoczęło się otwarciem przez I Zastępcę Szefa SG WP,
gen.
broni
Mieczysława
Stachowiaka, wystawy
okolicznościowej.
Następnie
po inauguracji sympozjum gen. Stachowiak otworzył sympozjum referatem nt „Roli
i znaczenia SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów istnienia
i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian społeczno--ekonomicznych
i militarnych.”
Niniejsze opracowanie składa się z dwóch części:
− pierwsza prezentuje referaty na temat powstania i historii Sztabu
Generalnego
Wojska
Polskiego
w
latach
1918
–
1945
oraz
w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej, a także po roku
1990 i po wstąpieniu do NATO;
− druga
prezentuje
wystąpienia
przedstawicieli
Akademii
Obrony
Narodowej oraz środowiska akademickiego na temat współpracy
Akademii Sztabu Generalnego WP i Akademii Obrony Narodowej ze
Sztabem Generalnym WP oraz refleksje dotyczące funkcjonowania
SG WP.
2
CZĘŚĆ PIERWSZA
3
I Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP
gen. broni Mieczysław STACHOWIAK
„Rola i znaczenie SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów
istnienia i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian
społeczno-ekonomicznych i militarnych”
Szanowni Państwo,
„Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek
teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Te słowa marszałka Józefa
Piłsudskiego doskonale wpisują się w formułę naszego sympozjum. Podejmujemy
dziś próbę oceny miejsca, roli i dorobku Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
z perspektywy 90 lat jego funkcjonowania. Jednocześnie podejmiemy się próby
wskazania możliwych kierunków jego przyszłego rozwoju.
Historia Sztabu Generalnego to historia żywej, podlegającej permanentnej
transformacji struktury. Sztab ten zmieniał się tak jak zmieniała się polska armia. Tak
jak zmieniały się na przestrzeni lat realia polityczne i społeczne w Polsce i na
świecie. Tak jak na przemian rosły i malały zagrożenia dla narodowego
bezpieczeństwa.
Pomimo historycznej zmienności nazwy, roli czy kompetencji Sztabu
Generalnego nie ulega wątpliwości, że począwszy od roku 1918 do chwili obecnej
Sztab Generalny Wojska Polskiego niemal zawsze odgrywał wiodącą, kluczową rolę
w sprawach planowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi czy programowania ich
rozwoju na poziomie strategicznym.
Uznany autorytet w dziedzinie wojskowej strategii i zarządzania marszałek
polny hrabia Helmut von Moltke uważał, że „Podstawą każdej sprawnej armii jest
trwałość i stabilność Sztabu Generalnego” My, zgadzając się z tą opinią możemy
dodać, że siła współczesnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego tkwi nie tylko
w jego trwałości i stabilności. Tkwi ona przede wszystkim w tworzącym tą strukturę
potencjale ludzkim. W zorganizowaniu i umiejętności kadry sztabu do wypracowania
mądrych, przemyślanych i trafnych rozwiązań decydujących o przyszłości sił
zbrojnych, o ich konstruktywnej transformacji.
Sztab z Rakowieckiej w obecnym kształcie, mimo, że wielkością jest
porównywalny z dowództwami korpusów włoskiego, hiszpańskiego czy greckiego 4
jest nowoczesnym, odpowiadającym sojuszniczym standardom wojskowym organem
dowodzenia i planowania szczebla strategicznego. Jego aktualna struktura nie jest
idealna. Będzie ona nadal się doskonalić i ewoluować - tak jak całe siły zbrojne w
stronę
coraz
większej
„połączoności”
i
kompatybilności
z
narodowym
i sojuszniczym systemem dowodzenia.
Szanowni Państwo,
Doskonaląc strukturę Sztabu Generalnego jesteśmy otwarci na dyskusję
dotyczącą jego roli i miejsca w systemie obronnym Polski. Pod warunkiem, że jest to
dyskusja merytoryczna, oparta o rzeczową analizę i ocenę problemu. W tej dyskusji
zdarzają się niestety głosy znacznie odbiegające od tego standardu.
Nasze dzisiejsze spotkanie daje gwarancję mądrej i twórczej debaty,
prowadzonej w oparciu o obiektywną historyczną perspektywę.
Cieszy fakt , iż wraz z nami oficerami Sztabu Generalnego są dzisiaj wybitni
znawcy i miłośnicy historii wojskowości oraz byli oficerowie sztabu generalnego,
którzy przez wiele lat swej służby współtworzyli jego historię i budowali jego prestiż.
Szczególnie
serdecznie
witamy
naszych
szanownych
prelegentów
i współorganizatorów sympozjum w osobach Pana prof. zw. dr hab. Zbigniewa
ŚCIBIORKA oraz prof. Lecha WYSZCZELSKIEGO. Z ramienia Sztabu Generalnego
prelekcję wygłosi gen. bryg. Anatol WOJTAN – zastępca szefa Zarządu Planowania
Strategicznego P-5 SG WP.
Gospodarzowi spotkania - Centralnej Bibliotece Wojskowej, dziękuję za
gościnność i wysiłek związany z przygotowaniem tego rocznicowego sympozjum
oraz wystawy. Wielkie podziękowanie dla Szefa Biura Koordynacyjnego SG WP
płk. Zbigniewa BŁAŻEJEWSKIEGO, który jest głównym organizatorem tegorocznych
obchodów 90 – lecia Sztabu Generalnego WP.
Dziękuję za uwagę i oddaję głos prowadzącemu dzisiejsze sympozjum, Panu
prof. zw. dr hab. Zbigniewowi ŚCIBIORKOWI.
5
Wystąpienie prof. dr. hab. Lecha WYSZCZELSKIEGO
Sztab Generalny (Główny, Naczelnego Wodza)
Wojska Polskiego w latach 1918-1945
Historia sztabu funkcjonującego przy polskiej armii ma długą tradycję
sięgającą króla Władysława Jagiełły i jego przygotowań do bitwy pod Grunwaldem,
gdzie doradzała mu grupa doświadczonych wojskowych, z inicjatywą utworzenia
stałego składu takiego organu wystąpił w XVI w. hetman Jan Tarnowski, pod koniec
XVIII w. pojawiło się określenie sztab generalny, lecz dopiero w XIX w. w okresie
Królestwa Polskiego, zwłaszcza podczas powstania listopadowego 1830-1831 r.,
komórka taka w obecnych rozumieniu tego organu funkcjonowała pod nazwą Sztab
Główny. Zlikwidowana wraz z likwidacja wojska w 1831 r. Tymczasem przechodziła
ona bujny rozkwit w wielu armiach, zwłaszcza w armii pruskiej (niemieckiej), gdzie
uzyskała dominującą rolę nie tylko w armii, ale i państwie.
25 października 1918 r. Rada Regencyjna z myślą o przejęciu pełnej
zwierzchności nad narodową siłą zbrojną wydała dekret O organizacji Naczelnego
Dowództwa i administracji wojskowej1, w a nim o powołaniu i Sztabu Generalnego.
Jego pierwszym szefem wyznaczono gen. Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego.
6 listopada 1918 r. przyjęto stałą strukturę organizacyjną Sztabu Generalnego WP.
Składał się w siedem wydziałów: I-Organizacyjny, II-Informacyjny, III-Naukowy,
IV-Geograficzny, V-Adiutantura, VI-Prawny i VII-Żandarmerii Wojskowej. Był to
schemat wzorowany na rozwiązaniach obowiązujących w armii austro-węgierskiej,
z szeregów której rekrutowała się większość składu osobowego tej instytucji.
Po 11 listopada 1918 r., tj. dacie formalnego odrodzenia państwa polskiego i objęcia
władzy przez Józefa Piłsudskiego, dokonano niewielkich korekt w składzie Sztabu
Generalnego
kierowanego
przez
gen.
Stanisława
Szeptyckiego.
Został on
centralnym organem wojska obok funkcjonującego Ministerstwa Spraw Wojskowych
(MSWojsk.). Dnia 21 listopada 1918 r. dokonano istotnej reorganizacji Sztabu
Generalnego.2 Podlegał on formalnie ministrowi spraw wojskowych, nieformalnie stał
nawet nad nim z uwagi na niepełne jeszcze zorganizowanie i sprawne
1
2
Dziennik Praw Królestwa Polskiego, 1918, nr 13, poz. 26.
L. Wyszczelski, Wojsko Polskie w latach 1918-1921, Warszawa 2006, s. 40-41.
6
funkcjonowanie ministerstwa. Przyjęto strukturę oddziałową wzorując się na pewnych
wzorcach austriacko-niemieckich. Utworzono dziesięć oddziałów.
Z powyższej organizacji wynika, że w zakres kompetencji Sztabu Generalnego
WP wchodziły sprawy znacznie wykraczające poza typowe przewidziane dla tego
organu (zaopatrzenia i zabezpieczenia wojsk, czy sprawy personalne). Dostrzec
można nakładanie się kompetencji MSWojsk. i analizowanej instytucji. Powyższe
przyczyny spowodowały przeprowadzenie 10 marca 1919 r. radykalnej reorganizacji
Sztabu Generalnego WP. Najważniejsza zmiana dotyczyła zmiany podległości.
Został włączony do Naczelnego Dowództwa WP, jako podstawowy organ
planistyczno-organizacyjny tegoż dowództwa.3 Ponadto dokonano znaczących zmian
organizacyjnych w jego strukturze polegających na przekazaniu wielu pionów do
MSWojsk. Zmiany te miały służyć odciążeniu sztab od administracji wojskowej na
rzecz zajmowania się przede wszystkim sprawami planistyczno-operacyjnymi.
Teoretyczną wykładnię zasad funkcjonowania Sztabu Generalnego i jego
kompetencji
przedstawił
por.
Jerzy
Szydłowski
w
opracowaniu
wydanym
w 1919 r. przez Księgarnię Wojskową Polski Sztab Generalny. Widział on pięć
obszarów działalności tej komórki: organizacja sił zbrojnych i przygotowanie ich do
wojny, działalność planistyczna, wywiad, studiowanie terenu działań wojennych oraz
kształcenie oficerów dla własnych potrzeb. Przewidywał możliwość łączenia funkcji
szefa sztabu generalnego z naczelnym wodzem. Przewidywał wyższe umocowanie
tego stanowiska niż ministra spraw wojskowych (ministra wojny) i wobec tego
minister wojny jest tylko głównym administratorem w dziedzinie wojskowości
i wykonawcą wskazówek i intencji sztabu generalnego, podczas gdy szef sztabu
generalnego w dziedzinie wojskowości jest <<prawodawcą>>4.
W skład Sztab Generalny ND WP po reorganizacji z 10 marca 1919 r.
wchodziło sześć oddziałów. Były to oddziały: I-Operacyjny, II-Służby Łączności,
III-Kolejowy, IV-Główne Kwatermistrzostwo, V-Prezydialny i VI-Informacyjny. Na
czele stał szef od marca 1919 r. do lipca 1920 r. stanowisko to jako pełniący
obowiązki zajmował płk/gen. Stanisław Haller mający do pomocy dwóch zastępców.5
3
Rozkaz Naczelnego Wodza nr 6232/I z 2. 03. 1919 r., CAW, MSWojsk., Wojskowe Biuro Historyczne
(dalej WBH), t. 23.
4
J. Szydłowski, Polski Sztab Generalny, Warszawa 1919, s. 6.
5
M. J. Szczepkowski, Zarys organizacji Wojska Polskiego w latach 1918-1920, „Wojskowy Przegląd
Historyczny” 1990, nr 3-4, s. 10.
7
Analizowany
kształt
struktury
organizacyjnej
Sztabu
Generalnego
i nałożonych na niego zadań wskazuje, iż nadal nie zdecydowano się na przyjęcie
jednego z najpopularniejszych wówczas modeli tej instytucji: francuskiego lub
pruskiego (niemieckiego). Odpowiadał bowiem nie tylko za sprawy planistyczno-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermistrzostwo –
i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy polityki
kadrowo-personalnej.
Struktura tej instytucji wprowadzona 10 marca 1919 r. obowiązywała tylko do
11 maja tegoż roku, po czym składał się z oddziałów: I-Organizacyjnego,
I-Informacyjnego, III-Operacyjnego, IIIa-Łączności, IIIb-Lotnictwa, IV-Kwatermistrzostwa, IVa-Kolejowego i V-Prezydialnego.
11 grudnia 1919 r. przeprowadzona została kolejna w wojennej organizacji
Wojska Polskiego zmiana struktur Sztabu Generalnego. Nie zmieniło się jego
podporządkowanie ani ilość oddziałów6. Zachowane zostały dotychczasowe struktury
organizacyjne oraz zadania Oddziałów I, II, III i V. Oddział IIIa przekształcony został
w Szefostwo Polowej Służby Łączności, a Oddział IIIb w Szefostwo Polowe
Lotnictwa. Z Oddziału IV wydzielone zostały organa intendentury, służby zdrowia,
służby
weterynaryjnej,
duszpasterskiej,
sądowo-prawnej
oraz
przemysłu
zbrojeniowego (utworzono Centralny Zarząd Przemysłu Państwowego). Po tych
uszczupleniach Oddział IV przemianowano na Oddział Etapów. Oddział IVa
przekształcono w Szefostwo Kolejnictwa Polowego.
22 lipca 1920 r. nastąpiła zmiana na stanowisku szefa Sztabu Generalnego
ND WP. Stanowisko to objął, po gen. S. Hallerze, gen. Rozwadowski. I zastępcą
szefa sztabu był nadal gen. Mieczysław Kuliński, zaś II zastępcą Głównym
Kwatermistrzem naznaczony został gen. Mieczysław Norwid-Neugebauer.7 W drugiej
połowie 1920 r. w strukturze Sztabu Generalnego znajdowały się cztery oddziały:
Organizacyjny, Informacyjny, Operacyjny i Materiałowy, jedenaście szefostw:
Łączności Polowej, Lotnictwa, Saperów, Kolejnictwa Polowego, Służby Sanitarnej,
Zarządu Budownictwa Polowego, Sądownictwa, Intendentury Polowej, Służby
Weterynaryjnej, Żandarmerii Polowej i Centralnego Zarządu Poczt Polowych.
6
7
CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział I, t. 32, dok. 5370.
Dziennik Personalny MSWojsk. nr 38 z 6. 10. 1920 r., poz. 889.
8
Ponadto w skład tej instytucji wchodziło: Duszpasterstwo Polowe i Inspektor
Sanitarny Frontu.8
Na organizację i zasady funkcjonowania tego organu wpływ wywierał stosunek
Piłsudskiego do pracy sztabowej. Był on przeciwnikiem planowych działań
sztabowych uwieńczanych całościowymi planami kampanii, operacji czy bitew. Co
najwyżej tolerował cząstkowe plany takowych działań. Uznawał za to rolę improwizacji i tzw. konkretnego przypadku jako podstawy prowadzenia działań wojennych.
Wobec takiej postawy Naczelnego Wodza WP rola Sztabu Generalnego była
pomniejszana i trwało to przez cały okres wojen o granicę i suwerenność kraju
w latach 1918-1921. Mimo tego Sztab Generalny odpowiadał nie tylko za sprawy
planistyczno-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermistrzostwo – i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy
polityki kadrowo-personalnej. W szczególności Sztab Generalny WP odpowiadał za:
•
przygotowywanie aktów normatywnych dla tworzenia regularnej armii;
•
wypracowywanie jednolitej doktryny szkoleniowej;
•
wypracowywanie
struktur
organizacyjnych
dla
wszystkich
szczebli
dowodzenia;
•
przygotowywanie zasad pozyskiwania kadr dla armii;
•
opracowywanie komunikatów informacyjnych o zamierzeniach, planach
i liczebności sił militarnych przeciwników;
•
ustalenie zasad tworzenia terytorialnych władz wojskowych;
•
opracowywaniem
i
wydawanie
rozkazów
dla
wojsk
z
upoważnienia
Naczelnego Wodza WP.
Specyfiką polską było powoływanie przez Piłsudskiego, na czas osobistego
dowodzenia przez niego poszczególnymi wydzielonymi operacjami, wąskiego sztabu
określanymi zamiennie jako Sztab Naczelnego Wodza, Sztab Ścisły Naczelnego
Dowództwa, niekiedy nawet jako Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Ten organ,
nazywany niekiedy Sztabem przybocznym Naczelnego Wodza WP powoływany był
doraźnie, tylko na czas kierowania przez niego daną operacją spośród oficerów
Sztabu Generalnego uzupełnianych przez oficerów z Adiutantury Generalnej.
8
Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-2003, Warszawa 2003, Aneksy.
9
Jednym z ważnych zadań tej instytucji było planowanie operacyjne, chociaż
było ono wyraźnie ograniczane przez niechęć Piłsudskiego do tego typu działań
i stąd traktowane jako zło konieczne. W końcu kwietnia 1919 r. przystąpiono do
opracowania planu przeprowadzenia generalnej ofensywy w Galicji Wschodniej i na
Wołyniu. W końcu czerwca 1919 r. Sztab Generalny otrzymał od Naczelnego Wodza
zadanie zaplanowania kolejnej operacji zaczepnej w Galicji Wschodniej, tym razem
dla ostatecznego rozwiązania problemu prowadzonej wojny. W drugiej połowie maja
1919 r. szczególna uwaga skoncentrowana była na opracowaniu planu obrony Polski
na wypadek ataku niemieckiego. Zanim przystąpiono do konkretnych prac
planistycznych
Sztab
i
o
przekazywał
tym
Generalny
informacje
śledził
narastanie
zarówno
zagrożenia
Piłsudskiemu,
jak
wojennego
i
wojskom. 9
Przygotowywane były specjalne Referaty wojskowo-informacyjne na bieżąco
informujące o skali zagrożenia. Opracowywane one były przez Oddział III.
Zagrożenie niemieckie stało się tak poważne, że 22 maja 1919 r. Naczelny Wódz
podjął decyzję o utworzeniu frontu przeciwniemieckiego i wydał Sztabowi
Generalnemu polecenie opracowania jego koncepcji oraz wydanie zarządzeń dla
wojsk.10
Efektem prac
planistycznych
nad
koncepcją
przeciwstawienia
się
przewidywanej agresji niemieckiej było wydanie, podpisanej przez Piłsudskiego
28 maja 1919 r. Ogólnej instrukcji do obrony granic polsko-niemieckich.11
W drugiej połowie czerwca 1919 r. Sztab Generalny prowadził prace
planistyczne nad operacjami na froncie wschodnim, przede wszystkim na terenie
Białorusi. Miały one wynikać z realizacji celu politycznego – opanowania znacznych
połaci Kresów Wschodnich, po to by drogą faktów dokonanych przesądzić o ich
przynależności do Polski.
W drugiej połowie 1919 r., a także pierwszym kwartale 1920 r., Piłsudski nie
zlecał Sztabowi Generalnemu prowadzenie prac planistycznych, mimo czynionych
przygotowań do walnej rozprawy z Rosją Radziecką. Tym sposobem Wojsko Polskie
nie dysponowało ogólnym planem wojny z tym państwem, a do tego Sztab
Generalny nie miał większego wpływu na przygotowywanie planów poszczególnych
operacji i bitew. Wycinkowe planowanie tych operacji powierzane było, co było
9
Informacja Oddziału III Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa WP z 10 maja 1919 r., CAW,
ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 74.
10
CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 274.
11
Ibidem.
10
sygnalizowane, wyselekcjonowanej grupie oficerów doraźnie powoływanych do tych
zadań przez Naczelnego Wodza i tworzących jego przyboczny sztab.
W czasie największej dynamiki walk w wojnie polsko-rosyjskiej 1919-1920r. –
lato i jesień 1920 r. – Sztab Generalny miał wiodący udział w przygotowaniu planu
bitwy na przedpolach Warszawy. W pozostałych dwóch dużych operacjach –
ukraińska i niemeńska – funkcje planistyczne pełniły tylko wydzielone komórki Sztabu
Generalnego funkcjonujące pod nazwami Sztab Ścisły Naczelnego Wodza lub
Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Czasowo zadanie planistyczne, lecz
w odniesieniu tylko do części wojsk, pełnił on na początku września 1920 r. przy
planowaniu operacji zaczepnych prowadzonych przez polską 3. i 6. Armię. Były to
ostatnie zadania planistyczne realizowane przez tę instytucję w czasie wojny polskorosyjskiej 1919-1920 r.
Mimo ograniczeń generowanych przez Naczelnego Wodza WP Sztab
Generalny w okresie walki o granice odrodzonej Polski wypełniał wiele ważnych
zadań, zwłaszcza w obszarze rozpoznawania zamiarów przeciwnika i położenia jego
wojsk, wypracowywania jednolitych struktur organizacyjnych wojska, jednolitej
doktryny szkoleniowej, zabezpieczenia oddziałów frontowych oraz ograniczonego,
ale jednak prowadzonego, planowania operacyjnego.
Rozpoczęty już późną jesienią 1920 r. proces demobilizacji Wojska Polskiego
i jego przejścia na stopę pokojową stawiał przez analizowaną strukturą wojska nowe
poważne zadania i miał wpływ na jej nowe kompetencje i organizację. W odniesieniu
do Sztabu Generalnego następowało stopniowe odłączanie go od wojennych
struktur wojska i przyporządkowywanie MSWojsk.
Pierwszym aktem prawnym regulującym pokojową organizację Wojska
Polskiego był dekret Naczelnego Wodza WP z 7 stycznia 1921 r. Wprowadzał on
podział na pion pokojowy: MSWojsk., w jego składzie Sztab Generalny i wojenny:
Ścisła Rada Wojenna i jej Biuro. Sztab Generalny WP usytuowany został
w MSWojsk., ale bez ścisłego określenia jego podległości. Miał mieć uprawnienia
rozkazodawstwa w stosunku do wojska oraz był odpowiedzialny za szkolenie wojsk
i prace planistyczne na wypadek wojny – dublowane przez Biura Ścisłej Rady
Wojennej (BŚRW), w tym przygotowywanie planów operacyjnych oraz planów
mobilizacyjnych. Miał być więc organem dowodzenia wojskiem w czasie pokoju oraz
przygotowań na czas wojny w obszarze: organizacji, wyszkolenia, mobilizacji,
11
demobilizacji,
spraw
personalnych,
przygotowywania
planów
uzbrojenia
i wyposażenia armii oraz obrony kraju w ogóle.
Formalne podporządkowanie Sztabu Generalnego pod MSWojsk. nastąpiło na
podstawie dekretu Piłsudskiego z 7 stycznia 1921 r. Faktyczne w maju 1921 r., po
rozwiązaniu Naczelnego Dowództwa WP. W kwietniu 1921 r., szefem Sztabu
Generalnego został gen. Władysław Sikorski, I zastępcą gen. Juliusz Malczewski,
II zastępcą, szefem BŚRW, płk Józef Rybak. Na etat pokojowy przeszedł 22 sierpnia
1921 r. wraz z nową organizacją MSWojsk., przyjmując pokojową strukturę oraz
obsadę personalną. Składał się odtąd z pięciu oddziałów: Organizacyjnego,
Informacyjnego, Operacyjnego, Zaopatrzenia i Komunikacji oraz Personalnego.
W okresie pokojowego funkcjonowania Wojska Polskiego, czyli w latach
1921-1939, można wyróżnić trzy etapy w działalności Sztabu Generalnego
(Głównego) WP określone latami 1921-1926, 1926-1935 i 1935-1939. Wyróżnikiem
jest zamach majowy Piłsudskiego w 1926 r. oraz jego śmierć w maju 1935 r.
Sztab Generalny w latach 1921-1926 sprawował bezpośrednie dowództwo
nad siłami zbrojnymi w czasie pokoju oraz odpowiadał za ich przygotowanie do
wojny, wraz ze Ścisłą Radą Wojenną, wyposażenie, wyszkolenie, sprawy personalne
oraz mobilizację. Do obowiązków tej instytucji należało przygotowanie pokojowej
organizacji wojska. Okazało się, że zakres tych obowiązków został ponadto
zdecydowanie bardziej rozciągnięty na sprawy współtworzenia bezpieczeństwa
narodowego kraju, w tym wytyczania strategii państwa i wypracowanie doktryny
wojennej.
Niemal natychmiast po przechodzeniu wojska na etat pokojowy Sztab
Generalny podjął szereg przedsięwzięć zmierzających do poprawy szkolenia wojska.
Dążono do scentralizowania całości szkolenia wojsk w tej komórce. Brak było jednak
odpowiednich programów szkolenia jak również instrukcji i regulaminów. Tymczasem
już zdaniem pierwszego szefa Sztabu Generalnego gen. Rozwadowskiego, celem
regulaminów było: ustalenie i wpojenie w armię jednolitej doktryny tak taktyki, jak
i wyszkolenia, a tym samym zerwanie z dotychczasową dorywczą i chaotyczną pracą
w oddziałach nie może być osiągnięty samym wydaniem regulaminów i przepisów.
Nieodzowną jest konieczność ustalenia odnośnych organów którzy by przestrzegali
i dbali o wniknięcie jednolitych zasad w armię, przede wszystkim zasad w główne
12
bronie tj. piechotę, artylerię i jazdę oraz wojska techniczne.12 Zapoczątkowało to
wypracowywanie doktryny wojennej, chociaż były to tylko elementy tej doktryny,
bowiem całościowego jej ujęcia nie sprecyzowano nie tylko do 1926 r.
Jednym z największych problemów z którym musiał uporać się Sztab
Generalny w latach 1921-1922 było uporządkowanie dyslokacji wojsk. Większość
oddziałów z uwagi na bezpieczeństwo zewnętrzne państwa po zakończonej wojnie
polsko–rosyjskiej 1919-1920 r. rozlokowano wzdłuż granicy wschodniej. Ze względu
na brak koszar wojsko zakwaterowane zostało w większości we wsiach. Taka
sytuacja stwarzała - szczególnie w warunkach zimowych - różne trudności, co
w konsekwencji poważnie obniżało gotowość bojową. Zarządzeniem szefa Sztabu
Generalnego oddziały te w drugiej połowie 1922 r. zostały skierowane do nowych
miejsc zakwaterowania.13
Na przełomie grudnia 1921 i stycznia 1922 r. ówczesny szef Sztabu
Generalnego
gen.
Sikorski
przygotował
memoriał
pt.
Polityka
zagraniczna
z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Memoriał szefa Sztabu Generalnego na
posiedzeniu Rady Ministrów 19 I 1922 r., który w jego konstruowaniu korzystał
najprawdopodobniej z pomocy szefa Oddziału II Sztabu Generalnego ppłk. Ignacego
Matuszewskiego.14 Memoriał ten opierał się na twierdzeniu, że w interesie
strategicznym Polski leży jak najdłuższe zachowanie status quo, dla dokonania
konsolidacji wewnętrznej i umocnienia gospodarczego kraju. Do tego, jak pisano:
Nadmiaru prężności na zewnątrz nie mamy. W tej sytuacji celem polityki zagranicznej
z punktu widzenia wojskowego miało być unikanie konfliktów zbrojnych. Stwierdzano
więc: Z punktu widzenia wojskowego polityka zagraniczna winna zmierzać do
unikania konfliktów zbrojnych; o ile bezpieczeństwo nasze w sposób istotny
zagrożone nie zostanie bezpośrednio czy pośrednio (np. atak Niemiec na Francję
czy Rosji na państwa bałtyckie).
Gen. Sikorski w analizowanym memoriale twierdził, że nierealne jest
porozumienie z dwoma największymi sąsiadami i jednocześnie największymi
12
13
14
Pismo szefa Sztabu Generalnego do Naczelnego Dowództwa WP z 23.03.1921r., AAN, Sztab
Główny, 296/I-46, s.155.
Zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego w sprawie uporządkowania dyslokacji na zimę 1922/23
z 26.08.1922 r., CAW, Sztab Główny, I. 303.3.6., s. 11.
A. Skrzypek, Związek Bałtycki 1919-1925. Łotwa, Litwa, Estonia i Finlandia w polityce Polski
i ZSRR w latach 1919-1925, Warszawa 1972, s. 147.
13
potencjalnymi przeciwnikami: Rosją Radziecką i Niemcami. Niemcy przejawiać będą
bowiem
chęci
co
najmniej
do
oderwania
od
Polski
Górnego
Śląska
i zawładnięcia Korytarzem Pomorskim oraz zmiany granicy w Wielkopolsce. Nie
widział on realnych szans i na ułożenie dobrosąsiedzkich stosunków z Rosją
Radziecką, a nawet białą Rosją. W tej sytuacji opowiadał się za zawarciem przez
Polskę sojuszy obronnych, preferując zalety sojuszu z Francją, jako przeciwwagę
zagrożenia niemieckiego. Zagrożenie od strony Rosji Radzieckiej miał niwelować
sojusz z Rumunią i ewentualny z państwami nadbałtyckimi. Celem polskiej polityki
zagranicznej, zdaniem gen. Sikorskiego, miało być dążenie do oddzielenia obu
potencjalnych agresorów i ich izolacja międzynarodowa. Strategia bezpieczeństwa
państwa zasadzać się miała na dążności do zachowania status quo przy utrzymaniu
systemu zawartych przymierzy, głównie z Francją, po części i Rumunią.
Projekt uchwały rządowej był wspólnym dziełem ministra spraw wojskowych
gen. Kazimierza Sosnkowskiego i ministra spraw zagranicznych Konstantego
Skirmunta. Ostatecznie strategia bezpieczeństwa Polski została sprecyzowana
19 stycznia 1922 r. na tajnym posiedzeniu Rady Ministrów i oparta na głównych
założeniach wypracowanych przez Sztab Generalny WP.
Instytucja ta miała także znaczący udział, co sygnalizowaliśmy, w wypracowaniu zrębów polskiej doktryny wojennej i mimo tego, że istnieją spory o jej istnienie
kwestią bezdyskusyjną jest fakt opracowania jednolitej doktryny szkoleniowej,
określenia potencjalnych przeciwników i sojuszników w wojnie oraz próby
sprecyzowania
stanu
zagrożenia
państwa
i
planów
reagowania
na
nie,
a są to podstawowe założenia doktryny wojennej. Sztab Generalny miał znaczący
udział w wypracowaniu operacyjnej części doktryny wojennej. Stano na stanowisku,
że: Doktryna operacyjna musi zawierać zasady, które uwzględniając nasze
możliwości działania, gwarantowałyby maksimum szans zwycięstwa. W ogólnych
zarysach są one zbieżne z wielkimi zasadami wojny wyłożonymi przez Napoleona.
Należy je tylko sformułować zgodnie z warunkami wojny współczesnej.15
Podejmowano także wysiłki dla przygotowania planów wojny, tych zamiarów
jednak nie zrealizowano wskutek dynamiki rozwoju wydarzeń wewnętrznych
i międzynarodowych, a przede wszystkim przekazanie tych kompetencji do BŚRW.
15
Pismo Oddziału III Sztabu Generalnego, CAW, Sztab Główny, Oddział III, I. 303. 5. 238.
14
Wobec powyższego Sztab Generalny WP uczestniczył tylko w opracowywaniu
planów mobilizacyjnych oraz miał nadzór nad planowaniem materiałowym pod
potrzeby wojny prowadzonych w resortach cywilnych. Wobec tego za niewątpliwy
sukces tej instytucji uznać należy przygotowywanie planów mobilizacyjnych i ich
ciągłe uaktualnianie.
W Polsce brak ogólnego planu wojny starano się zastępować próbami
opracowywania planów cząstkowych, wychodzących jednak poza typowe planowanie
militarne. Kierownictwo Sztabu Generalnego na początku 1923 r. rozpatrywało
potrzebę opracowania Planu propagandy wewnętrznej i zewnętrznej. Można to
uznać za jeden z elementów praktycznej realizacji hasła Naród pod bronią
lansowanego od lata 1923 r. w opracowaniach szefa Sztabu Generalnego
gen. S. Hallera. Rozważano też potrzebę opracowania Planu funkcjonowania
systemu pieniężnego w czasie wojny, czy Planu gospodarczego na czas wojny.
Widziano niezbędność przygotowania i innych planów szczegółowych, jak: Planu
produkcji rolniczej na czas wojny; Planu reglamentacji wymiany towarów czy Planu
wychowania
cząstkowych.
młodzieży
16
w
czasie
wojny
oraz
innych
podobnych
planów
Wszystko to uznać można za wycinkowe substytuty ogólnego planu
wojny, do tego większość z tych pomysłów nie została praktycznie zrealizowana.
Sztab Generalny stał natomiast na stanowisku, że wszystkie resorty powinny
mieć opracowane własne plany mobilizacyjne jako części ogólnego planu
mobilizacyjnego kraju. W praktyce resorty cywilne, poza Ministerstwem Kolei
Żelaznych i Ministerstwem Poczt i Telegrafów, nie przejawiały chęci zajęcia się tym
problemem.
Chociaż za opracowanie militarnego planu wojny odpowiadała Ścisła Rada
Wojenna i jej komórka BŚRW, to jednak musiało się to odbywać we współpracy ze
Sztabem Generalnym. Na tym tle dochodziło do licznych kolizji. Stąd zgodzić się
należy z opinią wyrażoną przez Oddział IIIa BŚRW, że albo plany przygotowane
w [Oddziale – T. K.] IIIa, będą narażone na niebezpieczeństwo zbyt oderwanego od
możliwości technicznej realizacji ich traktowania, albo też prace Sztabu Generalnego,
idąc równoległym torem, nie będą miały dostatecznie silnych cech przygotowań do
wojny i nie będą mogły być należycie skoordynowane z zamiarem Naczelnego
16
T. Kośmider, Planowanie wojenne w Polsce w latach 1921-1926, Toruń 2002, s. 88.
15
Wodza.17 Sprawa ta uległa pewnemu załagodzeniu latem 1923 r., kiedy po
ustąpieniu Piłsudskiego z przewodniczącego Ścisłej Rady Wojennej, BŚRW
podporządkowane zostało bezpośrednio szefowi Sztabu Generalnego.
Odsunięcie Sztabu Generalnego od planowania operacyjnego nie mogło być
zupełne, bowiem była to instytucja centralna wojska odpowiedzialna m. in. za
międzynarodowe uzgodnienia sojusznicze. Przykładem tego była wizyta szefa
Sztabu Generalnego gen. Sikorskiego we Francji trwająca od 8 września do
18 października 1922 r. i poczynione w jej trakcie uzgodnienia, pobyt w maju 1923 r.
w Polsce marsz. Ferdynanda Focha, czy wizyta w czerwcu 1924 r. szefa Sztabu
Generalnego gen. S. Hallera we Francji. Do tego od lata 1923 r., kiedy BŚRW
podporządkowane
zostało
szefowi
Sztabu
Generalnego
rola
tej
instytucji
i w planowaniu operacyjnym wyraźnie wzrosła.
Dorobkiem
polskich
sztabowców
było
natomiast
wypracowywanie
uszczegółowionych rocznych planów mobilizacyjnych. Odnosiło się to do planów
mobilizacji sił zbrojnych, jak też mobilizacji gospodarki krajowej. Prace nad tymi
planami prowadzone były przez Oddział I Sztabu Generalnego. Pierwszym planem
mobilizacyjnym polskich sił zbrojnych był plan AP obowiązujący w latach 1921/1922.
Kolejny plan mobilizacyjny obejmujący lata 1922/1923 oznaczony był jako plan W.
Następny plan mobilizacyjny E obowiązywał w latach 1923/1924. Jego opracowanie
poprzedziło wydanie przez szefa Sztabu Generalnego Wytycznych do zestawienia
budżetu mobilizacyjnego na rok 1923. Przeprowadzona została też mobilizacja
próbna 21 pułków piechoty. Od 1 czerwca 1924 r. obowiązywał plan mobilizacyjny H.
W zdecydowanie większym stopniu, niż plany poprzednie, uwzględniał on
zobowiązania sojusznicze. 1 kwietnia 1925 r. zaczął obowiązywał plan mobilizacyjny
Z, który uznać można jako poprawioną i uzupełnioną wersję planu mobilizacyjnego
H. Ostatnim z planów mobilizacyjnych opracowanych w analizowanych latach był
plan mobilizacyjny S, mający obowiązywać do odwołania, teoretycznie wyznaczony
był na lata 1926/1927. Został on wprowadzony w życie 1 kwietnia 1926 r. Mimo
totalnej krytyki przez Piłsudskiego obowiązywał on, aż do 1937 r. Plan mobilizacyjny
S powiązany był częściowo z dalekosiężnym planem rozbudowy Wojska Polskiego
do stanu 60 dywizji piechoty. Powyższy plan mobilizacyjny starał się zaspokoić
potrzeby wojny dwufrontowej, lecz prowadzonej w systemie koalicyjnym przy
17
Ibidem, s. 91.
16
współudziale Francji i Rumunii. Jego wykonanie oznaczać miało ogromny wysiłek
państwa polskiego.
Jednym z najważniejszych zadań Sztabu Generalnego do 1926 r. było
wypracowanie jednolitych zasad kształcenia i szkolenia wojska. Przejście wojska na
strukturę pokojową stawiało nowe wyzwania przed organizacją szkolenia wojsk.
Dążono do scentralizowania jego poprzez podporządkowanie Sztabowi Generalnemu, co zawierał projekt przygotowany w październiku 1921 r., a co zrealizowane
zostało w pełni dopiero w 1925 r. Dotyczyło to wszystkich segmentów kształcenia
i szkolenia wojsk. Szef Sztabu Generalnego był przełożonym Wyższej Szkoły
Wojennej, zatwierdzał jej statut oraz tryb i organizację toku kształcenia. Cechą
charakterystyczną dla szkolnictwa oficerskiego od 1922 r. było jego centralne
kierownictwo przez Sztab Generalny, konkretnie Oddział III. Przejawiało się to
w zatwierdzaniu szczegółowych statutów poszczególnych szkół, ich programów oraz
zasad rekrutacji, w tym wskazówek co do zakresu wiedzy, która będzie sprawdzana.
Do tego co roku obwieszczane były nowe kryteria przyjmowania kandydatów do tych
szkół. Dokumenty te były publikowane w Dziennikach Rozkazów MSWojsk.
Sukcesem w skali całego wojska było wypracowanie dość spójnego systemu
podnoszenia kwalifikacji i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności praktycznych
oficerów, zwłaszcza oficerów młodszych. Zachodziła potrzeba dokształcania
metodyczno-praktycznego młodszych oficerów. Stąd Oddział III Sztabu Generalnego
od 1923 r. prowadził w oparciu o wybrane centra szkolenia sześciomiesięczne kursy
metodyczno-praktyczne dla młodszych oficerów i kapitanów.18 System dokształcania
oficerów realizowany był przede wszystkim przez system kursów funkcjonujących
najczęściej przy centrach i obozach broni, wojsk i służb.
Ważnym obszarem zainteresowań Sztabu Generalnego w latach 1921-1926
było wypracowanie stanowiska w sprawie wizji przyszłej wojny i związanych z tym
spraw kształtu organizacyjnego armii: masowa z poboru oparta o tradycyjne rodzaje
wojsk, czy kadrowa silnie utechniczniona przygotowana do wojny błyskawicznej,
wybitnie manewrowej. To drugie wiązało się z potrzebą ustosunkowania się do tego
co współcześnie określane jest jako profesjonalizacja wojska. Takie trendy
występowały w powszechnej myśli wojskowej, gdzie dużą popularnością cieszyły się
wówczas teorie zawodowych, kadrowych armii lansowane przez gen. Johna Fullera,
18
Rozkaz DOK IX nr 16 z 27. 02. 1924 r., CBW.
17
gen. Hansa von Seeckta, Henry B. Liddell-Harta, czy Charlsa de Gaulla. W Polsce
znajdowały one stosunkowo niewielkie zaintereso-wanie. Ciągłość zagrożenia
wojennego, a także stanowisko zajmowane przez Francję, głównego sojusznika,
zadecydowało o przyjęciu stanowiska zachowania armii z poboru o wysokich stanach
liczebnych w czasie pokoju przygotowywanej do wojny zbliżonej charakterem do
I wojny światowej, co najwyżej uzupełnionej o doświadczenia wojny manewrowej
z okresu wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r. Stawiano też na bronie tradycyjne.
W Sztabie Generalnym zajmowano się i pewnymi obszarami bezpieczeństwa
wewnętrznego państwa rozpatrywanymi pod kątem jego potrzeb obronnych.
Przykładowo wspierano nie tylko akcję osadnictwa wojskowego na Kresach
Wschodnich, ale jej wykorzystania dla celów proobronnych. Zrodził się nawet pomysł
przedstawiony przez zastępcę szefa Sztabu Generalnego płk. Tadeusza Piskora
pochodzący z 22 lipca 1922 r. przedłożony szefowi Sztabu Generalnego gen.
Sikorskiemu powołania paramilitarnego związku osadników wojskowych, ale nie
uzyskał on akceptacji.19 Wnikliwie analizowano radykalne pogorszenie stanu
bezpieczeństwa wewnętrznego na Kresach Wschodnich w 1924 r. Sztab Generalny
WP już od początku 1924 r. rozważał możliwość wprowadzenia na tym terenie stanu
wyjątkowego. Opracowany został stosowny projekt przez kpt. Połońskiego z Referatu
Narodowościowego
Oddziału
II
Sztabu Generalnego
zakładający
powołanie
Wojskowych Komend Powiatowych z podporządkowanymi im władzami cywilnymi,
jak też utworzenie przy Inspektoracie Armii nr 1 w Wilnie instytucji Komisarza
Rządowego o szerokich uprawnieniach administracyjnych.20 Oddział II Sztabu
Generalnego dokonywał podziały dywersji prowadzonych na Kresach Wschodnich
na: moralną, napadową i pożarową. Komitet Polityczny Rady Ministrów 6 sierpnia
1924 r. odrzucił jednak wniosek gen. Sikorskiego o wprowadzenie stanu
wyjątkowego na Kresach Wschodnich.
Aktywną rolę analizowana instytucja odegrała też w próbach przygotowania
rozwiązań legislacyjnych dotyczących organizacji naczelnych władz wojskowych.
Stąd utworzono specjalny zespół kierowany przez płk. Józefa Zająca, szefa Oddziału
I Sztabu Generalnego.
19
W. Śleszyński, Walka instytucji państwowych z białoruską działalnością dywersyjną 1920-1925,
Białystok 2005, s. 21.
20
Ibidem, s. 37.
18
W końcu 1924 r. płk Zając wystąpił z elaboratem w sprawie organizacji
najwyższych władz wojskowych. Według niego generalny inspektor wojsk powinien
mieć wpływ na pracę Sztabu Generalnego. Uzasadniał to tym, że wówczas będzie
miał bezpośredni kontakt z wojskiem, co uznawał za bardzo ważną sprawą. Płk Zając
przedstawił również swoje poglądy na sprawę połączenia funkcji szefa Sztabu
Generalnego ze stanowiskiem generalnego inspektora wojsk, lub przyszłego Wodza
Naczelnego. Twierdził, że w myśl zasad organizacji MSWojsk., Sztab Generalny jest
organem ministra w dowodzeniu armią w czasie pokoju i przygotowaniu jej do wojny.
Szef Sztabu Generalnego powinien więc być podporządkowany ministrowi spraw
wojskowych. Zapis o wyznaczaniu szefa Sztabu Generalnego jako przyszłego
Naczelnego Wodza uważał za niecelowy. Szef Sztabu Generalnego, uzasadniał płk
Zając,
ma
taki
zakres
obowiązków,
który
uniemożliwia
mu
opuszczanie
zajmowanego stanowiska dla wykonywania obowiązków nałożonych na przyszłego
Naczelnego Wodza. Dowodził, iż we Francji podobne rozwiązanie istniało przed
I wojną światową nie potwierdzając zasadności tego pomysłu i stąd zostało
odrzucone. Omawiany referat kończył się konkluzją, że w wypadku połączenia tych
funkcji należy wyznaczyć szefowi Sztabu Generalnego nowy, znacznie pomniejszony
zakres obowiązków.21
Uwagi do projektu autorstwa gen. Sikorskiego, jednego z wielu zgłaszanych
w tej sprawie, wnosił szef Sztabu Generalnego gen. S. Haller. Według niego szef
Sztabu Generalnego powinien zajmować w hierarchii wojska pierwsze miejsce, po
ministrze, a nie po szefie Administracji Armii, chociaż byli równorzędnymi
pomocnikami ministra na prawach podsekretarzy stanu. Argumentował to tym, że
szef Sztabu Generalnego miał obowiązki związane z większą odpowiedzialnością niż
szef Administracji Armii.22
Powyższe prace koncepcyjne okazały się daremne, bowiem przygotowywana
ustawa nie została uchwalona do zamachu majowego 1926 r., po nim zaś Piłsudski
przeforsował własne pomysły w drodze dekretu Prezydenta RP.
Sztab Generalny w połowie lat dwudziestych ponownie zajmował się sprawą
bezpieczeństwa narodowego w kontekście jego obniżenia wskutek zawartych
21
22
Odpis referatu płk. Zająca z 27 listopada 1924 r., w sprawie organizacji najwyższych władz
wojskowych wręczony ministrowi spraw wojskowych, CAW, Sztab Główny, I. 303.3.19, s. 19.
L. Wyszczelski, Od demobilizacji do zamachu majowego. Wojsko Polskie w latach 1921-1926,
Warszawa 2007, s. 40.
19
w 1925 r. traktatów lokarneńskich asymetrycznie traktujących gwarancje mocarstw
dla zachodniej i wschodniej granicy Niemiec. Podpisany Pakt gwarancyjny stał się
przedmiotem
szczegółowej
analizy
przygotowanej
przez
Sztab
Generalny.
Przygotowana była ona w oparciu o dyrektywy Komitetu Politycznego Rady Ministrów
oraz dezyderaty MSWojsk. i BŚRW.23 Jednymi z nich było niedopuszczenie do
osłabienia sojuszu wojskowego polsko-francuskiego oraz niedopuszczenie do
zniesienia sojuszniczej kontroli wojskowej w Niemczech, czy też do łagodzenia
wobec nich ograniczeń w dysponowaniu lotnictwem wojskowym. Analizowane
opracowanie wskazywało, że co prawda polskie granice nie zostały w Locarno
zakwestionowane, ale też nie zostały potwierdzone, jak w wypadku wschodniej
granicy francusko-belgijskiej. Widziano zagrożenie dla dalszego funkcjonowania
zbliżenia wojskowego polsko-francuskiego, stąd opowiedziano się za podpisaniem
nowej konwencji wojskowej. Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że co
prawda bezpieczeństwo Polski w wyniku Locarno formalnie nie zostało zmienione, to
faktyczne
uległo
istotnemu
pogorszeniu,
wobec
wzrostu
niebezpieczeństwa
niemieckiej agresji.24 Wobec powyższego jedynym niezawodnym gwarantem
bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii. Wskazano wobec
tego na kilka kroków wojskowych, które winny być podjęte, takich jak: utrzymywanie
silnych garnizonów na Pomorzu i Śląsku, wzmocnienie polskiego wywiadu
wojskowego w Niemczech, prowadzenia wspólnych francusko-polskich studiów nad
wypracowaniem
koncepcji
wojny
przyszłości
oraz
zainicjowania
polsko-
czechosłowackich rozmów sztabowych nad wspólnym przeciwstawieniem się
ewentualnemu zagrożeniu niemieckiemu.25
Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że jedynym niezawodnym
gwarantem bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii.
Ważnym obszarem działalności Sztabu Generalnego w latach 1921-1926 było
utrzymywanie wojskowych kontaktów zagranicznych. Służyły temu zarówno wizyty
szefa tej instytucji, jak i innych oficerów. Szczególne znaczenia miały wizyty
w państwach sojuszniczych (Francja, Rumunia), ale nie tylko. Sztab Generalny
zainteresowany
był
przełożeniem
zobowiązań
sojuszniczych
zawartych
w konwencjach wojskowych na wymierne efekty zobowiązań operacyjnych
23
M. Leczyk, Polska i sąsiedzi 1921-1939, Białystok 1997, s. 146.
Ibidem, s. 147-148.
25
Ibidem, s. 149.
24
20
i materiałowych, stąd organizowane narady sztabowe dwustronne i wielostronne.
Zabiegał o poszerzenie grona sojuszników, w szczególności o kraje bałtyckie, ale
bez
powodzenia.
Odpowiadał
także
za
funkcjonowanie
zagranicznych
przedstawicielstw wojska - attachaty wojskowe, jak też prowadzenie wywiadu
ofensywnego.
Sztab Generalny w latach 1921-1926 zajmował się nie tylko sprawami czysto
militarnymi,
ale
i
miał
pewien
wpływ
na
politykę
zagraniczną
państwa.
W szczególności dotyczyło to problematyki rozbrojenia. W tej kwestii proponował on
rządowi uwzględnienie następujących zasad:
•
zachowanie równowagi sił w Europie Środkowej i Wschodniej (główna
gwarancja bezpieczeństwa Polski);
•
międzynarodowe poręczenie istniejących traktatów pokojowych (uważano,
że traktat wersalski nie daje Polsce pełnych gwarancji bezpieczeństwa);
•
zachowanie prawa do zawierania sojuszy wojskowych przez państwo
polskie jako rekompensata dysproporcji między potencjałem obronnym
Polski a potencjałem Niemiec i Rosji;
•
zachowanie prawa do zbudowania tak licznej armii, jakiej wymaga tego
sytuacja historyczna Polski oraz jej położenie polityczno-geograficzne.
W związku z powołaniem przez Ligę Narodów Tymczasowej Komisji dla
Ograniczenia Zbrojeń sprawą pilną było określenie przewidywań polskiej zdolności
obronnej. Stąd Sztab Generalny przygotował obronę polskiego stanowiska w tej
kwestii na trzech płaszczyznach jednocześnie, a mianowicie:
•
pozyskania międzynarodowej opinii;
•
uzyskania
wsparcia
jak
największej
liczby
państw
zasiadających
w Lidze Narodów;
•
prezentacji własnych przekonywujących argumentów w Sekretariacie Ligi
Narodów, w Tymczasowej Komisji dla Ograniczenia Zbrojeń i w Zgromadzeniu Ligi Narodów.26
Stanowisko MSWojsk. w sprawie planów ograniczenia zbrojeń przedstawione
zostało w opracowaniu Sztabu Generalnego pochodzącym już z 1922 r. pt.
Stanowisko Polski wobec planów ograniczenia zbrojeń.27 Krytycznie ustosunkowano
26
27
Ibidem.
P. Stawecki, Polityka wojskowa Polski w latach 1921-1926, Warszawa 1981, s. 307.
21
się do zgłaszanych projektów oceniając je jako dogmatyczne i egoistyczne.
Twierdzono, że Polska może przyjmować ograniczenia zbrojeń dopiero wówczas,
kiedy jej armia wyrówna niedobory wynikające z etapu jej niedawnego formowania.
Do tego jako nierealne oceniono przyjęcie przez wszystkie państwa rozpatrywanych
projektów. Postulowano, by armie liczyły 0,9% ludności danego państwa oraz
opowiadano się za wprowadzeniem limitów wyposażenia ich w broń i środki walki.
Na wniosek Sztabu Generalnego, z inicjatywy kierownictwa Wojska Polski,
własny polski projekt dotyczący ograniczenia zbrojeń zakładał:
•
opracowanie teoretycznego planu minimalnych zbrojeń dla zmniejszenia
przyczyn niedomagań ekonomicznych państw;
•
opracowanie zasad wojny humanitarnej (z wykluczeniem używania gazów
trujących, miotaczy ognia oraz włączania do wojny ludności cywilnej);
•
utworzenie organu kontrolnego ustalającego czy poszczególne państwa
wyczerpały środki
pokojowe
i
czy
zachowują
obowiązujące
zasady
prowadzenia działań zbrojnych.28
W 1923 r. Zgromadzenie Ligi Narodów uchwaliło projekt Traktatu Wzajemnej
Pomocy. Zakładał on zawarcie układów obronnych przez wszystkich członków tej
organizacji dla udzielania sobie natychmiastowej pomocy w wypadku napaści.
Wiązało się z tym ograniczenie zbrojeń sygnatariuszy. Rada Ligi Narodów na
wypadek agresji mogła stosować sankcje, lecz ich nie precyzowano, ani też
warunków uznania agresji. Polski Sztab Generalny sugerował wprowadzenie do
traktatu uzupełnień doprecyzowujących jego niektóre sformułowania, a także
uwzględniające polskie zastrzeżenia.29 Ostatecznie traktat ten nie wszedł w życie.
Przyjęto za to Protokół Genewski z 2 października 1924 r. zakładający pokojowe
sposoby załatwiania sporów międzynarodowych. Znalazła się w nim definicja
agresora. Postulował on także ograniczenie zbrojeń.
Polskie kręgi wojskowe przeciwne były ogólnej idei redukcji sił zbrojnych
lansowanej w Lidze Narodów motywując to położeniem geopolityczno-strategicznym
kraju polegającym na tym, iż potencjalnie najprawdopodobniejszymi sprawcami
agresji mogły być państwa nie będące członkami Ligi Narodów i nie podlegające
zapowiadanym redukcjom rozbrojeniowym.
28
29
Ibidem, s. 308.
Ibidem, s. 316-317.
22
Rada Ligi Narodów zajmowała się nie tylko redukcją sił lądowych, ale
i morskich. Jednak nie udało się jej uzgodnić stanowiska w tej drugiej sprawie. Ze
szczególną uwagą polski Sztab Generalny śledził dyskusje nad ograniczeniem
zbrojeń morskich, z uwagi na potrzebę zabezpieczenia sobie dróg transportowych
dla dostaw materiału wojskowego na wypadek wojny. Kategorycznie przeciwstawiał
się planom neutralizacji Bałtyku. Podobnie negatywne było stanowisko Sztabu
Generalnego
wobec
planów
tworzenia
stref
zdemilitaryzowanych,
jak
też
ustanowienia jednolitego schematu budżetu wojskowego dla wszystkich państw.30
Polski Sztab Generalny wyraził generalnie negatywne stanowisko wobec
projektu konwencji o rozbrojeniu morskim zgłoszonym w lutym 1924 r. w Lidze
Narodów. Obawiano się, by wprowadzenie tych ograniczeń nie ograniczyło
możliwości transportu do Polski materiału wojennego drogą morską. Polski Sztab
Generalny twierdził, iż Polska mogłaby wyrazić zgodę na ograniczenie swoich sił
morskich i limitowanie tonażu floty tylko wówczas, gdy wszystkie państwa bałtyckie
zobowiążą się do redukcji ich flot i dadzą na to odpowiednie gwarancje.31
Problematyka ograniczeń zbrojeń morskich była analizowana przez kierownictwo
Wojska Polskiego, które co prawda gotowe było na ich redukcję oraz wprowadzenie
obowiązujących limitów, ale pod pewnymi warunkami, które nie obniżałyby gotowości
obronnej państwa polskiego.32
Dla bezpieczeństwa Polski bardzo istotną sprawą była kontrola zbrojeń
w Niemczech, która dyskutowana była także na forum Ligi Narodów. Sprawa ta
bardzo interesowała polski Sztab Generalny, który opowiadał się za uczestnictwem
Polski w kontroli zbrojeń niemieckich, konkretnie przez posiadanie swego
przedstawiciela w tych gremiach Ligi Narodów, które zajmowały się tą problematyką.33
Wobec coraz większego zainteresowania Ligi Narodów problematyką
wojskową oraz faktu posiadania przez Polskę interesów w Wolnym Mieście Gdańsku
będącym pod jurysdykcją Ligi Narodów, gdzie to posiadaliśmy dość liczne
przedstawicielstwo wojskowe w Komisariacie Generalnym Wolnego Miasta Gdańska,
na początku 1923 r. zapadła decyzja MSWojsk. o utworzeniu w strukturach Sztabu
30
Sztab Generalny Wojska Polskiego (Główny) Wojska Polskiego..., s. 43.
M. Leczyk, Polska i sąsiedzi..., s. 142.
32
P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 324.
33
Ibidem, s. 326-327.
31
23
Generalnego WP Wojskowego Biura dla Ligi Narodów.34 Funkcjonowało ono na
prawach samodzielnego wydziału. Na stanowisko szefa tego biura 1 marca 1923 r.
powołany został kontradm. Jerzy Zwierkowski.35 Funkcję tę sprawował do 1925 r.,
mimo kierowania Wojskowym Biurem dla Ligi Narodów. Ponadto od połowy 1922 r.
przy stałym cywilnym przedstawicielu Polski w Lidze Narodów znajdował się
niejawny przedstawiciel wojska mjr Tadeusz Schaetzel.36
Podstawowym zadaniem Wojskowego Biura dla Ligi Narodów było stałe
czuwanie nad obroną interesów Wojska Polskiego rozpatrywanych przez Radę Ligi
Narodów lub inne międzynarodowe organa. W zadaniach szczegółowych stawiano
zadanie:
•
zebranie istniejącego materiału będącego podstawą decyzji Wysokiego
Komisarza w Gdańsku i Rady Ligi Narodów w sprawach dotyczących
bezpośrednio i pośrednio polskich sił zbrojnych;
•
ustalanie jakie postulaty wojskowe nie zostały dotychczas załatwione
i z jakich powodów;
•
przedstawienie w korzystnej chwili odpowiednim czynnikom inicjatywy do
wszczęcia zaległych spraw;
•
opracowywanie i przygotowywanie spraw związanych z interesami wojska
a podlegających rozstrzygnięciom Wysokiego Komisarza w Gdańsku lub przez
Radę Ligi Narodów;
•
opiniowanie projektów wojskowych z analizowanej dziedziny.
Funkcjonowanie tej komórki nie trwało długo. Została zlikwidowana 1 lutego
1925 r.37 Na jej miejsce utworzono Samodzielny Referat dla Spraw Ligi Narodów
w II Oddziale Sztabu Generalnego, którego kierownikiem został ppłk Stanisław
Kunstler.38
W personalnej obsadzie Sztabu Generalnego dostrzec można trzy wyraziste
okresy: pierwszy do objęcia kierownictwa przez gen. S. Hallera (9 czerwca 1923 r.)
w którym odsunięty był on zupełnie od spraw operacyjnych, a obsadę zwłaszcza
34
Wojskowe Biuro dla Ligi Narodów – ustanowienie i etat, „Dodatek Tajny” nr 4 do nr 5 „Dziennika
Rozkazów MSWojsk.” z 6. 02. 1923 r., poz. 15.
35
Dziennik Personalny MSWojsk. nr 18 z 28. 03. 1923 r.
36
Był on pracownikiem Oddziału II Sztabu Generalnego.
37
Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 4 z 3. 02. 1925 r., poz. 41.
38
Dziennik Personalny MSWojsk. nr 23 z 28. 02. 1925 r.
24
Oddziału II stanowili legioniści, drugi za okres pełnienia obowiązków szefa przez
wymienionego generała, który przywrócił tej komórce należny jej prestiż oraz dokonał
radykalnych zmian personalnych, zwłaszcza na kierowniczych stanowiskach
w Oddziale II, pozbywając się grupy oficerów legionowych i trzeci po opuszczeniu
tego stanowiska przez gen. S. Hallera (15 grudnia 1925 r.), kiedy zwolennicy
Piłsudskiego ponownie zaczęli obejmować kluczowe stanowiska w tej instytucji.39
Obniżeniem rangi tej instytucji było nie wyznaczenie jej szefa, a jedynie pełnienie
obowiązków przez I zastępcę gen. Edmunda Kesslera.
Podczas przewrotu majowego 1926 r. Sztab Generalny WP odegrał
stosunkowo niewielką rolę. Praktycznie wyłączony był z aktywnej roli po stronie wojsk
rządowych w związku z koniecznością opuszczenia już wieczorem 12 maja siedziby
Sztabu Generalnego na placu Saskim oraz faktycznym sprawowaniem funkcji
organizatora prac sztabowych dla wojsk rządowych walczących w Warszawie przez
płk. Władysława Andersa, a także dotarciem do Warszawy dopiero w południe tegoż
dnia wezwanego pilnie z Krakowa gen. S. Hallera powołanego przez ministra spraw
wojskowych gen. Malczewskiego do tymczasowego pełnienia funkcji szefa Sztabu
Generalnego. Do tego cześć personelu Sztabu Generalnego, na czele z pełniącym
obowiązki I zastępcy szefa Sztabu Generalnego gen. Stanisławem BurhardtBukackim, przeszła na stronę zbuntowanych wojsk wspierających Marszałka.
Zamach majowy 1926 r. miał istotny wpływ na działalność Sztabu Generalnego. Przejęcie pełni władzy w kraju i w wojsku przez Piłsudskiego skutkowało
przyjęciem jego wizji funkcjonowania Wojska Polskiego. Utworzył Generalny
Inspektorat Sił Zbrojnych (GISZ) odpowiedzialny za obszar wojennych przygotowań
wojska włączając w jego skład Sztab Generalny, przez co zatracił on status
samodzielnego kierowniczego organu Wojska Polskiego. Zgodnie z dekretem
z 6 sierpnia 1926 r. szef Sztabu Generalnego podlegał generalnemu inspektorowi sił
zbrojnych, a nie jak dotychczas ministrowi spraw wojskowych. Intencją Piłsudskiego
było, aby w wypadku konfliktu zbrojnego Sztab Generalny był w stanie przekształcić
się w Sztab Naczelnego Wodza. Zmienił się też charakter pracy Sztabu
Generalnego. Pozbawiony on został nie tylko obszaru planowania wojennego,
zwłaszcza operacyjnego, ale nawet z czasem spraw mobilizacyjnych. Nie miał też
39
Szefem Oddziału III i jednocześnie p. o. I zastępcy szefa Sztabu Generalnego został gen. Stanisław
Burhardt-Bukacki, nastąpiła też zmiana na stanowisku szefa Oddziału I, które to stanowisko objął
płk W. Stachiewicz, szefem Oddziału IIIa BŚRW został płk Tadeusz Kasprzycki.
25
wpływu na szkolenie wojsk. Kształtując oblicze głównych organów władzy wojskowej
marsz. Piłsudski znacznie ograniczył rolę Sztabu Generalnego. Posiadający
wcześniej szerokie uprawnienia kompetencyjne, ten organ planistyczno-kierowniczy
sił zbrojnych sprowadzony został niemal do roli sztabu przybocznego kandydata na
Naczelnego Wodza. Instytucja ta została pozbawiony wielu wcześniejszych
kompetencji, w tym odpowiedzialności za szkolenie wojsk, a przede wszystkim
w sprawach ich dowodzenia. Zakres pracy Sztabu Generalnego został więc znacznie
okrojony. Do zakresu jego podstawowych obowiązków należało:
•
przygotowywanie wytycznych dla wojsk w okresie pokoju w obszarze
organizacji, dyslokacji, wyszkolenia, uzbrojenia i wyposażenia;
•
przygotowywanie planów mobilizacyjnych, operacyjnych, transportowych
i zaopatrzenia;
•
załatwianie wszystkich spraw związanych z obroną kraju w ogóle.40
Szef Sztabu Generalnego był w związku z tym zastępcą Generalnego
Inspektora Sił Zbrojnych w sprawach dotyczących obrony państwa. Podlegały mu
bezpośrednio: Wyższa Szkoła Wojenna, Wyższa Szkoła Intendentury, czasowo
Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy i Wojskowy Instytut Geograficzny.
Formalny kształt poglądom marsz. Piłsudskiego na rolę Sztabu Generalnego
został nadany już 19 października 1926 roku. Wówczas to zatwierdził on opracowany
w Oddziale I Sztabu Generalnego rozkaz organizacyjny, wydany w formie publikacji
zwartej, zatytułowany: Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny,
Inspektorowie Armij, Organizacja i składy osobowe.41 Określał on zadania
i kompetencję tej instytucji oraz jej strukturę organizacyjną. Likwidacji uległ
dotychczasowy Oddział III Operacyjny przekazując część kompetencji Biuru OgólnoOrganizacyjnemu
MSWojsk.
oraz
Oddział
V
Personalny,
którego
zadania
i kompetencje przejęło Biuro Personalne MSWojsk. Zlikwidowane zostało Biuro
Ścisłej Rady Wojennej oraz zlikwidowano etat II zastępcy szefa Sztabu Generalnego.
Przeorganizowany został też Oddział IV Kwatermistrzowski. 8 marca 1927 r.
utworzono
nowy
Oddział III
ale
o
zupełnie
innych
niż
jego
poprzednik
40
Rozkaz nr 7313/org./26, CAW, GISZ, I. 302. 1. 3.
Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny, Inspektorowie Armii. Organizacja i składy
osobowe, CAW, GISZ, I. 302.1.3.
41
26
kompetencjach.42 Zmiany te spowodowały znaczną redukcję etatów. Największa
redukcja personalna nastąpiła w 1931 r. i do tego występowała tendencja do nie
obsadzania nawet istniejących w tej komórce etatów.
Jesienią 1928 r. ówczesny szef Sztabu Generalnego, gen. Tadeusz Piskor 43
wystąpił z formalnym wnioskiem do Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych o zmianę
dotychczasowej nazwy kierowanej instytucji na Sztab Główny. Wprowadzenie nowej
nazwy miało akcentować m.in. powrót do polskich tradycji z okresu wojen
napoleońskich i Królestwa Kongresowego. Wniosek ten został usankcjonowany
rozkazem ministra spraw wojskowych nr 36 z dnia 22 grudnia 1928 roku.44 Okazało
się, że za zmianą nazwy nastąpić miały dalsze ograniczenia kompetencyjne tej
instytucji. Wraz ze zmianą nazwy wprowadzono nową organizację i zakres prac
Sztabu Głównego, która zaczęła obowiązywać od 1929 roku. Ogólnie wytyczne
zostały określone w dokumencie zatytułowanych Organizacja i składy osobowe
Sztabu Głównego.45
W kolejnych latach Sztab Główny przechodził następne zmiany organizacyjne
i kompetencyjne oraz personalne. Rozkazem z 2 marca 1929 roku utworzono przy
Oddziale IV stanowisko szefa Służby Komunikacyjnej Sztabu Głównego, objęte przez
płk. Aleksandra Szychowskiego oraz Inspektorów Transportu Kolejowego.46 W 1930
r. ustanowiono wojenną organizację Wojskowej Służby Komunikacyjnej.47 Przy
niektórych ministerstwach miały funkcjonować specjalistyczne komórki wojskowe –
Główna Komisja Transportów Wojskowych z Dyrekcją Komunikacji Transportów
Kolejowych i Dyrekcją Komunikacji Żeglugi Śródlądowej, przy Ministerstwie
Komunikacji, Główna Komisja Drogowa – Ministerstwo Robót Publicznych. 1 kwietnia
1930 r. ustanowiono Kierownictwo Fortyfikacji, które w dwa lata później weszło
w skład MSWojsk. Generalnie obowiązywała jednak zasada redukcji struktur i etatów
w tej instytucji. Stąd na 15 grudnia 1931 r. zatrudnionych było w niej:
42
R. Czarnecka, Organizacja i zakres działania Sztabu Głównego (Generalnego) w latach
1921-1939, „Biuletyn Wojskowej Służby Archiwalnej” 2000, nr 23, s. 49-50.
43
Gen. Piskor objął stanowisko szefa SG WP w czerwcu 1926 i sprawował ją do grudnia 1931 r.,
CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303.1.25.
44
Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 36 poz. 396 z 22.12.1928 r.
45
Dokument ten był osobiście poprawiany przez ówczesnego szefa sztabu (gen. Piskora).
Bezpośrednio opracowaniem dokumentu zajmował się kpt. Toczyński, a pierwsza jego wersja
robocza powstała 27.11.1928 roku, CAW, Sztab Główny, Oddział. I,. I. 303.1.34.
46
Organizacja i składy osobowe Sztabu Głównego, L. 999/Org./29. z dn. 2.03.1929 r., CAW, Sztab
Główny, Oddział I, I. 303.1.61.
47
Projekt organizacji Wojskowej Służby Komunikacyjnej na stopie wojennej, Ibidem, I. 303. 3. 113.
27
280 oficerów, 67 podoficerów zawodowych, 2 szeregowców i 253 urzędników
państwowych.48
W marcu 1932 r. nastąpiły zmiany w kierownictwie Sztabu Głównego.49
Stanowisko szefa Sztabu Głównego opuścił gen. Piskor podmieniony przez
gen. bryg. Janusza Tadeusza Gąsiorowskiego. Odwołany został także zastępca
szefa gen. Stanisław Kwaśniewski wyznaczony na generała do prac przy GISZ. Jego
miejsce zajął gen. Józef Kordian-Zamorski z połączeniem tego stanowiska
z dotychczas zajmowanym szefa Oddziału I. Nowym szefem Oddziału II został
płk Teofil Furgalski.
Sztab Główny do 1935 r. odsunięty został natomiast od wszelkich prac nad
planowaniem wojennym. Dotyczyło to nie tylko planowania operacyjnego czy od
1928 r. i mobilizacyjnego. Planowanie operacyjne Marszałek zastrzegł osobiście dla
siebie, lecz poza zarysem planu wojny z ZSRR żadnego dokumentu nie
przygotował. Podobnie było z pozbawieniem Sztabu Generalnego kompetencji do
opracowania planów mobilizacyjnych, co chciał czynić także osobiście ale co
przerastało jego możliwości. Piłsudski zakazał nawet prac nad poprawianiem
i uaktualnianiem planów wspomagających wykonanie zasadniczego planu wojny.
Odnosiło się to przykładowo do planu łączności czy planu zabezpieczenia
intendenckiego.50 Sztab Główny nie miał także wpływu na mobilizację przemysłu
i gospodarki kraju. Jedyną komórką tej instytucji, która zachowała za czasów
Piłsudskiego swe wcześniejsze kompetencje, był Oddział II–Wywiadowczy. Jego
zadanie polegało głównie na analizie stanu zagrożenia bezpieczeństwa militarnego
państwa i przekazywaniu tych informacji kierownictwu wojska. Spektakularnym
osiągnięciem polskiego wywiadu, osobiście rtm. Jerzego Sosnowskiego, było
zdobycie na początku 1930 r. niemieckiego planu wojny Planstudien, który winien
wzbudzić zaniepokojenie polskiego kierownictwa wojskowego i politycznego,
bowiem m. in. zakładał on potrojenie niemieckich sił zbrojnych na wypadek wojny.51
Sygnału tego nie potraktowano jednak z należytą powagą, chociaż kierownictwa
państwa polskiego na początku lat trzydziestych oceniało, że przewaga liczebna
48
Zestawienie minimalnych stanów osobowych z 15 XII 1931 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I.
303. 1. 43.
49
Dziennik Personalny MSWojsk. nr 5 z 23. 03. 1932 r.
50
L. Wyszczelski, Prowadzenie wojny, kierowanie siłami zbrojnymi oraz planowanie wojenne
w latach 1918-1939, Warszawa 1997, wyd. AON, s. 108.
51
H. Ćwięk, Przeciw Abwehrze, Warszawa 2001, s. 160.
28
polskiej armii nad niemiecką jest chwilowa i zostanie nie wypadek wojny nie tylko
zniwelowana, ale będzie korzystna dla przeciwnika.52 Na realność zagrożenia
niemieckiego uwagę zwracał w 1932 r. ówczesny polski attache wojskowy w Berlinie
ppłk Witold Morawski, który przewidywał, iż już w tym roku Niemcy mogły wystawić
300 tysięczną armię. Poglądu tego nie podzielało kierownictwa Wojska Polskiego
zasłaniając się ograniczeniami traktatowymi nałożonymi na Niemcy, w tym
ograniczeniami w produkcji zbrojeniowej.53 Powyższe sygnały pochodzące od
wywiadu wojskowego nie były jednak przez kierownictwo wojskowe państwa zawsze
wykorzystywane na miarę ważności przekazywanych informacji. Degradacja roli
i znaczenia Sztabu Głównego miała niekorzystny wpływ na funkcjonowanie Wojska
Polskiego i to w wielu jego obszarach.54
Kierownictwo polityczne i wojskowe Polski na czele z Piłsudskim z niepokojem
za to śledziło zmieniającą się w pierwszej połowie lat trzydziestych koniunkturę
międzynarodową, niekorzystną dla jej bezpieczeństwa. Wznowiona w końcu 1932 r.
idea Konferencji Rozbrojeniowej traktowana była w zamyśle mocarstw zachodnich
jako dopuszczająca prawo Niemiec do dozbrojenia się. Wielka Brytania i Francja
coraz bardziej skłonne były do poprawy stosunków z Niemcami, kosztem rewizji
terytorialnych gwarantowanych traktatem wersalskim. Sygnał z Warszawy był
czytelny, żadnych ustępstw terytorialnych oraz wzmocnienie załogi Westerplatte jako
gotowość do zbrojnej obrony stanu posiadania. Jednocześnie strona polska
zareagowała kategorycznie w czerwcu 1932 r. na próby ograniczenia przez władze
Wolnego Miasta Gdańska jej praw, jak też na inicjatywę Benito Mussoliniego
utworzenia paktu czterech, co rzekomo miało skutkować koncepcją wojny
prewencyjnej przeciwko Niemcom.55 Na potwierdzenie tezy o możliwości rozważań
Piłsudskiego co do wojny prewencyjnej z tym sąsiadem sondowanej w 1933 r.
brakuje przekonywujących dowodów źródłowych, natomiast nie można wykluczać
tego analizując pewne wydarzenia związane z ewentualnością przygotowywania
takiej koncepcji. Przemawiać za tym miały trzy tajne misje jakie z Warszawy
w 1933 r., z osobistego polecenia Marszałka, sondowały stanowisko francuskie
52
A. Woźny, Niemieckie przygotowania do wojny z Polską w ocenie polskich naczelnych władz
wojskowych w latach 1933-1939, Warszawa 2000, s. 17.
53
Ibidem.
54
L. Wyszczelski, Wojsko Piłsudskiego. Wojsko Polskie w latach 1926-1935, Warszawa 2005,
s. 56.
55
M. Wojciechowski, Stosunki polsko-niemieckie 1933-1938, Poznań 1965, s. 31.
29
w kwestii zachowania się tego państwa na wypadek rozpoczęcia takowej wojny. 56
Paryż dał jednak do zrozumienia, iż realnie militarnie nie wesprze takowej akcji, zaś
co najwyżej udzieli Polsce pewnej pomocy pośredniej, 57 co było przesądzające
w realności rozpatrywania tego pomysłu przez Warszawę.
Sztab Główny zajmował się nie tylko sprawami wewnętrznymi Wojska
Polskiego. Miał swój znaczący udział w wypracowywaniu stanowiska resortu spraw
zagranicznych wobec problemu rozbrojenia. To właśnie Sztab Główny przygotował
polskie stanowisko na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie. Przygotowywał też
polski projekt
konwencji
przedstawiciele Wojska
o
ograniczeniu zbrojeń.
Polskiego
brali
udział
Obok dyplomatów także
w Komisji
Przygotowawczej
Konferencji Rozbrojeniowej powołanej przez Ligę Narodów, której przewodniczył
reprezentujący Sztab Główny płk/gen. Tadeusz Kasprzycki. Do uczestników
konferencji nadesłano specjalny kwestionariusz. Przygotowaniem odpowiedzi na
pytania w nim zawarte zajmował się Sztab Główny. Udzielił on wyczerpujących
odpowiedzi oraz sformułował własne stanowisko uwzględniające interesy Polski.58
Stanowisko Wojska Polskiego na Konferencję Rozbrojeniową przedstawiał memoriał
z 30 marca 1927 r.59
Przygotowując się do właściwej Konferencji Rozbrojeniowej delegacja polska
miała wypracowaną zarówno strategię długofalową, jak i bieżącą taktykę. Naczelną
zasadą było dążenie, by zobowiązania w sprawach rozbrojeniowych nie krępowały
swobody zawierania sojuszy i nie obniżały poziomu bezpieczeństwa zewnętrznego
państwa. Zmianę taktyki udziału Polski ma tym forum zaproponował gen. Kasprzycki
jesienią 1930 r. Miała to być taktyka czynnego uczestnictwa.60 Powróciła sprawa
podpisania oddzielnego układu o rozbrojeniu moralnym.
Delegacja polska na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie, której właściwe
obrady z udziałem delegacji 60 państw rozpoczęły się 2 lutego 1932 r., prezentując
56
W styczniu z misją taką wyjechał Jerzy Potocki, w marcu gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski
i w październiku Ludwik Hieronim Morstin.
57
M. Zgórniak, Sprawa niedoszłej wojny prewencyjnej i niemieckie studia nad planem wojny
z Polską w roku 1933, „Przegląd Historyczno-Wojskowy” 2007, nr 3, s. 32-33.
58
P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 332-333.
59
Memoriał przedstawicieli wojskowych na Konferencję Rozbrojeniową Ocena znaczenia ograniczenia
zbrojeń dla bezpieczeństwa państw przyjmujących konwencję w tym przedmiocie, [w:] „Dokumenty
z dziejów polskiej polityki zagranicznej polityki zagranicznej 1918-1939, (red. nauk. T. Jędruszczak.
M. Nowak-Kiełbikowa), t. I 1918-1932, Warszawa 1989, s. 378-380.
60
W. Michowicz, Genewska Konferencja Rozbrojeniowa 1932-1937 a dyplomacja polska, Łódź 1989,
s. 52-53.
30
jej punkt widzenia na konwencję o ograniczeniu zbrojeń, przygotowany głównie
w Sztabie Głównym, uważała, że dążność do zmniejszenia liczebności wojska
podczas pokoju nie rozwiąże problemu rozbrojenia.61 Podkreślano rolę rezerw oraz
jakości wyposażenia wojska. Opowiadano się za zmniejszaniem budżetów
wojskowych opartych na współczynniku gospodarczym (wydatki na jednego
żołnierza) i wojskowo-operacyjnym (długość granic państwa i linii komunikacyjnych).
W stanowisku Sztabu Głównego akcentowano, że konwencja rozbrojeniowa powinna
się opierać na poziomie wydatków wojskowych, a wyeliminowanie wojen przez
zawarcie układu międzynarodowego wydaje się niemożliwe do realizacji. Delegat
wojska gen. Burhardt-Bukacki, miał za zadanie dbanie na tym forum o interes
wojska. On także reprezentował Polskę w utworzonym przez konferencję Komitecie
Stanów Liczebnych. Polska godziła się co prawda na redukcję zbrojeń i stanów
liczebnych wojska, ale zdecydowanie oponowała przeciwko skróceniu czasu służby
wojskowej dla poborowych.62
Na kanwie współczesnych rozważań o modelu funkcjonowania sił zbrojnych
stosowne wydaje się wykazanie – był to tylko pomysł, a nie przyjęte oficjalnie
rozwiązanie, chociaż wygenerowane w Sztabie Głównym w 1933 r. – wprowadzenia
wojska półzawodowego.63
Sztab Główny po maju 1935 r. zmienił nieco swoje kompetencje i zadania.
Zmieniona została za to radykalnie obsada personalna na kierowniczych
stanowiskach. Z inicjatywy gen. Edwarda Śmigłego-Rydza nowym szefem sztabu od
5 czerwca 1935 r. został gen. bryg. Wacław Teofil Stachiewicz.64 Jego zastępcą
wyznaczono gen. bryg. Tadeusza Malinowskiego, ale bez przydziału konkretnych
oddziałów i faktycznie sprowadzonego głównie do kierowania Sekretariatem
Komitetu Obrony Rzeczypospolitej (SeKOR-em). Zmieniono wszystkich szefów
oddziałów i w znacznej części wydziałów i referatów. Szefami oddziałów
w kolejności ich numeracji zostali pułkownicy: Józef Wiatr, Tadeusz Pełczyński,
61
P. Stawecki, Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej, Pułtusk 2001, s. 375.
Ibidem, s. 379.
63
T. Kmiecik, Prace nad planem mobilizacyjnym w latach 1926-1935, „Myśl Wojskowa”, 2006,
nr 6, s. 166-167. Proponowano by Wojsko Polski złożone było z dwóch komponentów: armii stałej
i wyszkolonych rezerw. Armia składać się miała w połowie z szeregowych nadterminowych
i wcielanych jako poborowi. Miało to dać oszczędności dla budżetu wojska około 50 mln zł.
Propozycja ta nie uzyskała aprobaty Piłsudskiego i stąd nie miała wpływu na rozwiązania
doktrynalne.
64
Dziennik Personalny MSWojsk. 1935, nr 1.
62
31
Józef Jaklicz i Jan Hyc. Jedynym z dawnego kierownictwa, który zachował
stanowisko był płk Aleksander Szychowski kierujący Szefostwem Komunikacji
Wojskowej.
Za najważniejsze zadanie Sztabu Głównego uznano sprawy organizacyjnego
i materiałowego przygotowaniem obrony państwa. Obejmowało to przygotowanie
planistyczne
przebudowy
i
modernizacji
sił
zbrojnych
oraz
studia
nad
przygotowaniami wojennymi Niemiec i ZSRR. Rozpoczęto także prace nad nowym
planem mobilizacyjnym. Tym samym Sztab Główny odzyskał wiele zadań z zakresu
obowiązków przynależnych jego odpowiednikom w innych armiach, ale nie
wszystkich. Przede wszystkim zobowiązany został do prowadzenia planowania
wojennego, chociaż nie samodzielnie, a według wytycznych generalnego inspektora
sił zbrojnych. Nie miał natomiast żadnych kompetencji w zakresie szkolenia wojsk
i to tak okresu pokoju, jak i szkolenia bojowego. Zmieniał się i kształt organizacyjny
tej instytucji. Obok tradycyjnych czterech oddziałów (organizacyjno-mobilizacyjny,
informacyjno-wywiadowczy, operacyjny i kwatermistrzowski), w jego skład wchodziło
też Szefostwo Komunikacji Wojskowej, od 1936 r. Szefostwo Łączności oraz
Inspektorat Saperów, a zwłaszcza formowany od jesieni 1937 r. Sztab Lotniczy.
Szef Sztabu Głównego zobligowany był m. in. do wydawania rozkazów
wykonawczych do zarządzeń generalnego inspektora sił zbrojnych. Został zastępcą
tego drugiego w sprawach dotyczących przygotowania obronnego państwa. Miał
obowiązek współpracy w tych kwestiach z ministrem spraw wojskowych i szefami
resortów cywilnych. Był członkiem Komitetu Wyższej Szkoły Wojennej (WSWoj.)
i Komitet do Spraw Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego (KSUSW). Podporządkowany
mu został bezpośrednio Inspektorat Saperów i pośrednio Wojskowy Instytut
Geograficzny (WIG).
Struktura organizacyjna Sztabu Głównego w latach 1935-1936 ulegała
pewnym zmianom i to już od 1936 r. w związku z podjęciem prac nad opracowaniem
nowego planu mobilizacyjnego, przystąpieniem do opracowania planu wojny
„Wschód” oraz pracami nad planem rozbudowy i modernizacji sił zbrojnych. Stąd
w połowie 1936 r. powstało Biuro Studiów, jako organ pracy szefa Sztabu Głównego
oraz SeKOR nakierowany głównie na materiałowe przygotowanie państwa do wojny.
Obie komórki podlegały bezpośrednio szefowi Sztabu Głównego.
32
W czerwcu 1936 r., obok etatowych komórek Sztabu Głównego, powołano
zespół kierowany przez płk. dypl. Jana Sadowskiego opracowujący ekspertyzy
dotyczące
rozbudowy
poszczególnych
rodzajów wojsk
i
broni
w ramach
sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Pięcioosobowy
zespół stanowili oficerowie dyplomowani ze stażem pracy sztabowej, oddelegowani
czasowo do tej pracy. Autorem syntez i ostatecznych wniosków z prac zespołu oraz
zapotrzebowania rocznych kredytów był ppłk Mieczysław Sulisławski. Wyniki
prowadzonych prac przedstawiane były gen. W. Stachiewiczowi, zaś przekazywane
do wykonawstwa Oddziałowi I. Przygotowane przez nich ekspertyzy i wnioski
rozpatrywane były przez KSUSW.
Po 1936 r. w działalności Sztabu Głównego widać wyraźnie proces
odzyskiwania przynależnych tej instytucji, z racji wykonywanych zadań, uprawnień
kompetencyjnych. Niestety nie zostały one uregulowane pod względem prawnym,
a pozostały jedynie w obszarze stosunków interpersonalnych na linii szef Sztabu
Głównego – generalny inspektor sił zbrojnych.
W latach 1936-1938 miały miejsce tylko niewielkie zmiany w strukturach
organizacyjnych i personalnych komórek Sztabu Głównego, zwłaszcza jego
oddziałów, mimo ogromu nowych zadań jakie wynikały z planowania operacyjnego
i mobilizacyjnego oraz realizacji sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy
Wojska Polskiego. Oddział I kierowany przez płk. Józefa Wiatra koncentrował prace
nad planem mobilizacyjnym wojska oraz odpowiadał za plan modernizacji
i rozbudowy wojska, wraz z doraźnie funkcjonującym zespołem płk J. Sadowskiego.
Zmiany wewnętrzne i personalne przechodził Oddział III, kierowany przez płk Józefa
Jaklicza, całą uwagę w tym czasie koncentrujący na opracowywaniu planu wojny
„Wschód”. Coraz silniejszą pozycje zdobywał też Oddział II, którego szefem był
płk Tadeusza Pełczyński odpowiadający, aczkolwiek nieformalnie, za funkcjonowanie
całości służb informacyjnych państwa. Jednym z jego zadań powierzonych mu od
1938 r. było przygotowanie, a nawet prowadzenie, dywersji na terenie państw
obcych. Odpowiadał ponadto za propagandę zewnętrzną, a nawet za tak
strategiczną kwestię jaką była tzw. akcja prometejska.
W 1938 r. Sztab Główny opracował nowe projekty funkcjonowania niektórych
dowództw i sztabów zarówno podczas pokoju, jak i wojny. Opracowany został
wojenny etat dowództwa i sztabu armii przewidujący: czterech generałów, około
33
150 oficerów, 715 podoficerów i szeregowców, z czego sztab armii liczyć miał
24 oficerów (trzech - oddział I, dziewięciu - oddział II, siedmiu - oddział III i pięciu oddział IV), kwatermistrzostwo liczyć miało 62 oficerów, zaś komenda kwatery
głównej armii 26 oficerów.65 Kwatera główna armii w polu dzielić się miała na dwa
rzuty: w skład pierwszego wchodził dowódca armii, sztab, dowódcy broni, dowódca
wojsk etapowych, żandarmerii i kwatery głównej oraz cześć aparatu sztabowego
i gospodarczego. Drugi rzut stanowił kwatermistrz z podległymi służbami. Dowództwa
i sztaby armii tworzone były dopiero w trakcie mobilizacji, a ich personel pochodził
z reguły ze składów Dowództw Okręgów Korpusów (DOK), szkół i ośrodków
szkoleniowych oraz różnych instytucji wojskowych występując w tym składzie po raz
pierwszy, bez elementarnego nawet wcześniejszego zgrania.
Duże zmiany organizacyjne w strukturze Sztabu Głównego miały miejsce
w 1939 r. i były pokłosiem bezpośredniego narastania zagrożenia wojennego.
Wymagało
to
zwłaszcza
zintensyfikowania
prac
planistycznych
związanych
w pośpiesznym przygotowywaniem planu wojny z Niemcami – plan „Zachód”.
Wówczas to składał się on z: szefa, dwóch zastępców i podległych im oficerów
sztabu oraz adiutantów, jak też komórek organizacyjnych: SeKOR, Oddział I –
32 oficerów (szef płk Wiatr), Oddział II liczący 79 oficerów, bez ekspozytur
i innych struktur podległych (szef płk Józef Marian Smoleński), Oddział III –
19
oficerów
(szef
płk
Stanisław
Kopański),
Oddział
IV
–
17
oficerów
(szef ppłk Sulisławski), Szefostwo Łączności – 3 oficerów (płk Łukomski), Szefostwo
Komunikacji Wojskowej – 17 oficerów (gen. Szychowski), Sztab Lotniczy – 9 oficerów
(gen. Stanisław Ujejski), Inspektorat Saperów - 63 oficerów (gen. Mieczysław
Dąbkowski) oraz podporządkowanego Wojskowego Instytutu Geograficznego
(płk Tadeusz Zieleniewski).
W trzeciej dekadzie marca 1939 r. szef Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicz
podczas odprawy szefów oddziałów zakomunikował o niemieckich żądaniach
terytorialnych wobec Polski i podjętych krokach w obszarze militarnych przygotowań
państwa. W Sztabie Głównym wprowadzono całodobowe dyżury w oddziałach.
W II Oddziale utworzono referat sytuacji niemieckiej, kierowany przez mjr. Jana
Leśniaka, strukturę przewidziano tylko na czas wojny, który wydawał codzienne
65
J. Orzechowski, Dowodzenie i sztaby. Okres międzywojenny (1918-1939), t. 3, Warszawa 1980,
s. 323.
34
komunikaty sytuacyjne. Ponadto codziennie o godz. 10.00 u szefa Sztabu Głównego
odbywała się odprawa informacyjna z udziałem jego zastępców, szefa Biura Inspekcji
GISZ, szefa Sztabu Lotniczego, szefa Wydziału IV Studiów II Oddziału, szefa
Wydziału Wywiadu i szefów innych komórek tego oddziału, jak też przedstawiciela
III Oddziału uszczegóławiająca bieżącą sytuację.66
Gen. Stachiewicz w marcu 1939 r., w obliczu nowych wielkich wyzwań jakie
stanęły przed Sztabem Głównym w związku z koniecznością prowadzenia
w ekspresowym tempie prac nad planem wojny z Niemcami, wystąpił do marsz.
Śmigłego-Rydza
z
propozycją
utworzenia
dwóch
nowych
stanowisk
jego
zastępców67. Sugerował utworzenie stanowiska zastępcy do spraw operacyjnych
i zastępcy do spraw kwatermistrzowskich. Na pierwsze proponował płk. Jaklicza, na
drugie płk. Wiatra. Marszałek wyraził zgodę na utworzenie stanowiska zastępcy do
spraw operacyjnych, które objął płk Jaklicz, natomiast płk Wiatr otrzymał przydział
mobilizacyjny naczelnego kwatermistrza w Kwaterze Głównej Naczelnego Wodza,
pozostając formalnie na stanowisku szefa Oddziału I.
Jednym ze szczególnie ważnych zadań stojących przed analizowaną
instytucją w okresie narastania zagrożenia wojennego było jego monitorowanie
i przygotowywanie analiz oraz postulatów kierowanych do kierownictwa wojska
i państwa.
W Sztabie Głównym od wczesnej wiosny 1936 r. trwały intensywne prace nad
opracowaniem dokumentu odnoszącego się do stanu zagrożenia niemieckiego
i jego możliwości militarnych. Gen. W. Stachiewicz powołał na początku wiosny
1936 r. komisję do spraw badania zakresu i tempa zbrojeń niemieckich. Na jej czele
stanął mjr Jan Leśniak, zastępca kierownika Samodzielnego Referatu Niemcy.
Plonem prac tego zespołu było przygotowane w maju 1936 r. Studium Niemcy.
Zdaniem gen. W. Stachiewicza <<Studium Niemcy>> stwarzało podstawy do
planowania w <<czasie>> prac przygotowawczych GISZ i Sztabu Głównego.68
Wydał on rozkaz dla Samodzielnego Referatu Niemcy i attachatu wojskowego
66
67
68
A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r Sprawozdanie płk. dypl.
Mariana Józefa Smoleńskiego z 1. 11. 1939 r.., „Zeszyty Historyczne” (Paryż) 1998, z. 125,
s. 83.
T. Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-1939, Słupsk 2005, s. 265.
przyp. 307.
Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej. Przygotowania wojenne
w Polsce 1935-1939 oraz kampania 1939 w relacjach i rozważaniach szefa Sztabu Głównego
i szefa Naczelnego Wodza, Warszawa 1998, s. 152.
35
w Berlinie śledzenia dalszego rozwoju niemieckich sił zbrojnych oraz ich potencjału
wojennego. Twierdzi on ponadto, iż wobec tego, że nie zamierzano jeszcze
przygotowywać planu operacyjnego wojny z Niemcami, Studium Niemcy, wraz
z opracowaną przez Oddział III Sztabu Głównego częścią operacyjną do niego,
traktowane były jako prowizoryczny plan wojny z Wehrmachtem.
Śledzono także narastanie zagrożenia od strony ZSRR. W drugiej połowie
1935 r. Oddział III Sztabu Głównego, przygotował dwa opracowania odnoszące się
m. in. do stanu i oceny Armii Czerwonej: Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej,
niemieckiej i francuskiej z 19 września 1935 r.69 i Ocena siły zbrojnej ZSRR.70
Podobne oceny wykazywane były w opracowaniach przygotowywanych przez
Oddział II Sztabu Głównego.
Stan zagrożenia wojennego Polski znalazł odzwierciedlenie w przygotowanym
jesienią 1936 r. opracowaniu Oddziału III Sztabu Głównego pt. Możliwości i warunki
wojny.71 Uznano, iż prawdopodobieństwo konfliktu z ZSRR pozostaje nadal jednym
z podstawowych elementów naszych kalkulacji wojskowych. Dostrzegano także
groźbę wojny z Niemcami i to mimo podpisanego paktu o nieagresji, zwłaszcza
możliwość wykorzystania przez to państwo konfliktu zbrojnego Polski z innym
sąsiadem. Rozpatrywano także wariant wystąpienia militarnego Litwy w wypadku
wojny Polski z ZSRR lub Niemcami. We wnioskach sztabowcy stwierdzali:
1. Niewykluczony jest konflikt dwustronny, kolejno w pewnym odstępie czasu lub
równoczesny; 2. Co do sprzymierzeńców – możliwe jest opóźnienie w czynnym ich
wystąpieniu; 3. Narzuca się konieczność szybkich rozstrzygnięć w dziedzinie
politycznej i wojskowej, gdyż przedłużenie wstępnego okresu wojny i wojna
długotrwała przesuwa stosunek sił na naszą niekorzyść; 4. W konsekwencji
powyższego za podstawę kalkulacji operacyjnych należy przyjąć wypadek konfliktu
dwustronnego. W tym wypadku najkorzystniejszą kolejnością wysiłków jest:
najpierw zachód - potem wschód.
W okresie bezpośrednich przygotowań do wojny wszystkie komórki Sztabu
Głównego
pracowały
niezwykle
intensywnie,
ale
najbardziej
Oddział
III
przygotowujący w iście ekspresowym tempie plan wojny z Niemcami i Oddział II
69
Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej, niemieckiej i francuskiej z 19. 09. 1935 r., OPZH-D, fond 473,
opis 1, dieło 111.
70
Ocena siły zbrojnej ZSRR, Ibidem, fond 473, opis 1, dieło 98.
71
Opracowanie Sztabu Głównego z jesieni 1936 r., OPZH-D, fond 473, opis 1, dieło 88.
36
analizujący stan narastania zagrożenia wojennego oraz zbierający informacje
o przeciwniku.
Ogromne zaniedbania w obszarze planowania wojennego (brak planów wojny
z potencjalnymi przeciwnikami, a nawet planu mobilizacyjnego) zobligowały marsz.
Śmigłego-Rydza do postawienia przed Sztabem Głównych zadania ich przygotowania. Zadecydowano o podjęciu prac wycinkowych nad przygotowywaniem ogólnego
planu wojny. Zalecono więc ministerstwom cywilnym przystąpienie do prac nad
własnymi planami mobilizacyjnymi oraz przygotowującymi te resorty na wypadek
wojny. Nadzór merytoryczny sprawował Sztab Główny, przede wszystkim SeKOR,
a także Oddział IV, zaś z ramienia MSWojsk. Biuro Przemysłu Wojennego oraz
poszczególne departamenty. Od 1937 r. resorty cywilne przygotowujące plany
mobilizacyjne zobowiązane zostały do ich uzgadniania z przygotowywanym przez
wojsko planem mobilizacyjnym „W”. Jesienią 1937 r. i na początki 1938 r. SeKOR
opracował zasady mobilizacji cywilnej oraz rozwoju i mobilizacji przemysłu
wojennego.72 Z kolei w marcu 1939 r. ustalone zostały zasady mobilizacji cywilnej.
Mimo dużego wysiłku SeKOR-u i osobiście gen. Malinowskiego, jak też i szefa
Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicza, nie doszło do opracowania całościowego
ogólnego planu wojny, choć poczyniono sporo prac cząstkowych nad przygotowaniem podstaw do wypracowania tego dokumentu. Zadanie opracowywania dokumentacji na wypadek wojny wspierającej działanie wojska zlecono resortom cywilnym.
Nowe kierownictwo wojska na ogół zdawało sobie sprawę z ogromu zaniedbań
w analizowanym obszarze. Śmigły-Rydz przyjął koncepcję stopniowego niwelowania
powstałych zaległości, ale miał ograniczone możliwości ich usunięcia. Wykazywał
także mało zdecydowania w podejmowaniu bardziej radykalnych kroków w tym
względzie. Ze względu na niezwykłą szczupłość wojskowego aparatu planistycznego
skupionego w Sztabie Głównym nadrobienie ogromnych zaległości w tym obszarze
było trudnym zadaniem. Uznał, że sztabowcy nie są zdolni do równoległego
prowadzenia prac nad powyższą dokumentacją w wariancie wojny z ZSRR
i Niemcami i wobec tego Sztab Główny na początku 1936 r. otrzymał dyrektywę
rozpoczęcia przygotowań do opracowania planu wojny „Wschód” – plan wojny
z ZSRR. Śmigły-Rydz kierował się przeświadczeniem, że nawet w najbliższym czasie
72
M. Jabłonowski, Wojsko a przygotowanie gospodarki II Rzeczypospolitej do działań w warunkach
zagrożenia i wojny (1936-1939), „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 81-82.
37
jest możliwa wojna z tym państwem i stąd uznanie tego kierunku planowania za
priorytetowy.73 O ile Sztab Główny zobligowany został do opracowania planu wojny
„Wschód”, to według relacji gen. W. Stachiewicza, zadania tej komórki przy
konstruowaniu jego wersji „Zachód” do marca 1939 r. ograniczały się do czynności
techniczno-wywiadowczych, dostarczania zapotrzebowanych materiałów i opracowań oraz zlecanych prac wykonawczych. Prace nad tym dokumentem zastrzegł
Śmigły-Rydz dla GISZ.74
Celem prowadzonych działań w wojnie z ZSRR miała być obrona strategiczna
z wykonywaniem zdecydowanych zwrotów zaczepnych. Założono stosowanie
metody rozdzielenia sił przeciwnika – obrona stała Polesia w oparciu o fortyfikacje –
bicia ich częściami w ramach przeciwnatarć z wykorzystaniem zasady koncentracji
wysiłku na wybranych kierunkach i prowadzenia manewru po liniach wewnętrznych.
Planiści ze Sztabu Głównego, kierowani przez szefa Oddziału III płk. Józefa Jaklicza,
który był pomysłodawcą koncepcji tego planu oraz koordynatorem prac nad nim, 75
przyjęli założenie, że działania operacyjne przeciwnika będą zbliżone do modelu
z wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r., czyli uruchomienia ofensywy na dwóch
kierunkach: białoruskim i ukraińskim, rozdzielonych błotami poleskimi i to
najprawdopodobniej prowadzonych asymetrycznie – jeden z tych kierunków traktując
jako główny.
Cechą charakterystyczną planu „Wschód”, nad którym prace zakończone
zostały 4 lutego 1939 r., a który został zatwierdzony przez marsz. Śmigłego-Rydza
26 lutego 1939 r.,76 była duża pewność jego autorów co do własnej przewagi
w sprawności organizacyjnej, szybkości osiągania gotowości bojowej oraz lepszym
dowodzeniu. Nie były to jednak realne przesłanki, na których zbudowany został
powyższy plan. Jego największe mankamenty to: niedocenienie przeciwnika;
wykorzystanie
w
planowaniu
wielu
czynników
niewymiernych
rzekomo
neutralizujących przewagę liczebną i techniczną przeciwnika; wykorzystanie
73
Notatka gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego dla GISZ o możliwościach użycia i działań sił
sowieckich na Polesiu Środkowym, CAW, GISZ, I. 301. 1. 904.
74
A. Woźny, op. cit., s. 35.
75
Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 372.
76
Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego do kampanii 1939 r., „Bellona” (Londyn) 1952,
nr 1, s. 12.
38
doświadczeń wojny 1919-1920 r. bez uwzględnienia aktualnych realiów, a przede
wszystkim możliwości technicznych przeciwnika.77
Sztab Główny otrzymał latem 1935 r. zadanie opracowania też nowego planu
mobilizacyjnego. Jego autorem był płk Józef Wiatr, szef Oddziału I Sztabu Głównego.
Założono w nim wymóg, by dużą część wojska można było zmobilizować bez
ogłaszania powszechnej mobilizacji. Nowy plan mobilizacyjny oparty był zasadniczo
na założeniu wojny defensywnej.78 Zespół płk. Wiatra przystępując do prac nad
planem mobilizacyjnym przyjął realność prowadzenia przez Polskę wojny zarówno
z ZSRR, jak i Niemcami. Jednak pierwsza wersja tego dokumentu dopasowana była
głównie do wojny z ZSRR. Przyjęto następujące zasady przy metodologii prac nad
nim, a mianowicie: jedności planu, decentralizacji, terytorialności oraz szybkości jako
podstawowego wymogu prowadzenia mobilizacji.79 Wobec powyższego przewidując
wzrosty materiału wojennego założono wydawanie corocznych uzupełnień do tego
opracowania, w tym wykazów nowo formowanych jednostek.80 Zgodnie z założeniami planu mobilizacyjnego „W”, około 3/4 związków taktycznych piechoty była
powoływana w trybie alarmowym systemem powołań kartkowych. Podobnie były
mobilizowane wszystkie brygady kawalerii, lotnictwo, marynarka wojenna, Korpus
Ochrony Pogranicza, Straż Graniczna, Policja Państwowa, kolej i łączność.
Częściowe wprowadzenie do wojsk założeń planu mobilizacyjnego „W”
następowało sukcesywnie od czerwca 1937 r. i zakończone zostało 30 kwietnia
1938 r.81 Nie oznaczało to zakończenia prac nad nim. Nową wersję tego planu
oznaczoną symbolem „W 2” wprowadzono 15 maja 1939 r. Dokonano w niej
niewielkich poprawek w trybie przeprowadzania mobilizacji alarmowej.
Radykalne pogorszenie się położenia geopolitycznego Polski jesienią 1938 r.
oraz grożąca agresja ze strony Niemiec spowodowały, że w połowie lutego 1939 r.
Śmigły-Rydz wydał szefowi Sztabu Głównego gen. W. Stachiewiczowi wytyczne do
rozpoczęcia w trybie pilnym prac nad planem wojny „Zachód” z Niemcami.82 Prace
nad tym planem Sztab Główny rozpoczął 4 marca 1939 r. Utworzone zostały trzy
77
Polski Sztab Generalny (Główny)..., s. 113.
Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 346.
79
Plan mobilizacyjny „W”. Wykaz oddziałów mobilizowanych na wypadek wojny (wstęp
i opracowanie P. Zarzycki), Pruszków 1995, s. 13.
80
Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 159.
81
T. Kmiecik,, op. cit., s. 242.
82
Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego..., s. 11.
78
39
grupy: dla opracowania planów cywilnych - zespół kierowany przez gen. Tadeusza
Malinowskiego, sprawy operacyjne opracowywał zespół płk. Józefa Jaklicza, zaś
plan kwatermistrzowski zespół płk. Józefa Wiatra.83
Plan „Zachód” powstawał w wielkim pośpiechu, przy zmienności decyzji
marsz. Śmigłego-Rydza powodujących ciągle zmiany i korekty i był dokumentem
sztabowo
nie
dopracowanym.
Obejmował
jedynie
fazę
rozwinięcia
wojsk
i stoczenia przez nie działań osłonowych, a następnie bitwy obronnej na pozycji
głównej. Fragmentaryczność tego planu wojny polegała także na tym, że nie zawierał
on zadań dla marynarki wojennej i lotnictwa. Był to także jedynie zarys planu
operacyjnego bez opracowanych dokumentów zabezpieczenia prowadzonych
działań.
Opracowywanie
planu
„Zachód”
odbywało
się
pod
presją
czasu
i zmieniającego się położenia polityczno-militarnego. Prace nad nim trwały do
sierpnia 1939 r. i nie zostały pod względem sztabowym ukończone. Uznać można, że
był to zaledwie zarys koncepcji stoczenia walki na pozycji głównej, bez
uwzględnienia dalszych etapów rozwoju wydarzeń. Nie opracowano także znacznej
części planów zabezpieczenia prowadzonych działań wojennych.
Narastająco lawinowo zagrożenie wojenne wymuszało przyjęcie planu
modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Zadanie jego przygotowania otrzymał
Sztab Główny, personalnie odpowiadał jego szef gen. Wacław Stachiewicz, wraz
z zastępcą gen. Tadeuszem Malinowskim. Poszczególne oddziały Sztabu Głównego
odpowiedzialne zostały za przygotowywanie przydzielonego im elementu planu
całościowego. U podstaw założeń planu modernizacji i rozbudowy wojska legło
podzielenie tego zamiaru na dwie fazy. W pierwszej zakładano wprowadzenie
modernizacji struktur organizacyjnych, uzbrojenia i wyposażenia armii oraz
zwiększenie liczby mobilizowanych dywizji piechoty do 40. W drugiej przewidywano
dalszą rozbudowę sił zbrojnych.84
Szef Sztabu Głównego konsekwentnie domagał się od rządu zwiększenia
wydatków na realizację zarówno czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i planu
modernizacji i rozbudowy wojska. Wielokrotnie interweniował w tej sprawie
83
Protokół z odprawy nr 94 u szefa Sztabu Głównego WP o organizacji pracy w Sztabie Głównym
przed przystąpieniem do prac nad planem <<Zachód>>, [w:] „Wojna obronna Polski 1939. Wybór
źródeł” (red. E. Kozłowski), Warszawa 1968, s. 202-205.
84
R. Mironowicz, Edward Rydz-Śmigły. Działalność wojskowa i polityczna, Warszawa 1988,
s. 165.
40
u wicepremiera ministra finansów Eugeniusza Kwiatkowskiego i u premiera Felicjana
Sławoj-Składkowskiego, ale bez rezultatu. Domagał się od rządu, by uznał zasadę,
że rozbudowa sił obronnych Państwa nie może opierać się na płynnych (jak
dotychczas) przewidywaniach finansowych, konieczne jest ustalenie definitywnych
ram kredytów dla projektowanych inwestycji związanych z obroną Państwa.85
Plan modernizacji i rozbudowy polskich sił zbrojnych miał dość wątłe podstawy
finansowe. Budżet państwa nie był w stanie dostarczyć deklarowanych kwot
zarówno na realizację czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i sześcioletniego
planu modernizacji i rozbudowy wojska. Stąd przedłużenie tego drugiego na lat
dziesięć. Doprowadził on do tylko częściowej modernizacji Wojska Polskiego.
W ramach planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego Sztab Główny
był pomysłodawcą budowy nowego polskiego okręgu przemysłu zbrojeniowego –
Centralny Okręg Przemysłowy – mogącego zabezpieczyć armię w sprzęt rodzimej
produkcji. Według obliczeń Sztabu Głównego, nawet i po wybudowaniu planowanych
inwestycji rodzimy przemysł zbrojeniowy mógł pokryć przewidywane straty wojenne
w: karabinach ręcznych - 55%, karabinach maszynowych – 45%, działach
artyleryjskich lekkich i ciężkich – 70%, amunicji małokalibrowej – 66%, amunicji
artyleryjskiej do dział polowych – 40% i amunicji artyleryjskiej przeciwlotniczej 30%.86
Sztab
Główny
opracował
ponadto
prognozy
zgromadzenia
rezerw
strategicznych broni i amunicji oraz wyposażenia wojskowego na pierwsze sześć
miesięcy wojny. Faktyczne możliwości kraju były jednak daleko odbiegające od tych
założeń.
Analizowana instytucja zanotowała i inne spektakularne osiągnięcia. Wielkimi
sukcesami poszczycić się mogło Biuro Szyfrów Oddziału II, które pod koniec 1938 r.
rozszyfrowało szyfr używany przez Gestapo, następnie złamało wojskowy szyfr
niemiecki (Enigma) i takowy rosyjski oraz udostępniło wiosną 1939 r. Enigmę
wywiadowi francuskiemu i brytyjskiemu.
Mimo ogromnego zaangażowania oficerów tej instytucji w planowanie wojenne
Sztab Główny uczestniczył w wielu przedsięwzięciach odnoszących się do kształtowania bezpieczeństwa narodowego. Odnieść to można do kontaktów z aliantami przy
85
Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej...,, s. 715.
Przyczynki i materiały do historii kampanii wrześniowej 1939 r. Protokoły polsko-brytyjskich rozmów
sztabowych z maja 1939 r., „Bellona” (Londyn), 1957, nr 3-4, s. 127.
86
41
uszczegółowianiu
zobowiązań
wynikających
z
obowiązujących
konwencji
wojskowych, jak też negocjowaniu innych. Przykładowo 23-30 maja 1939r.
kierownictwo tej instytucji na czele z jej szefem prowadziło rozmowy sztabowe
z delegacją sztabowców brytyjskich w sprawie zobowiązań tego państwa na
wypadek wojny z Niemcami. Rozpatrywano też na początku 1939 r. ofertę
Czechosłowacji zakupu uzbrojenia w tym kraju, ale bez podjęcia konkretnych
ustaleń. Gen. W. Stachiewicz odbył ponadto rozmowy z bawiącym w Warszawie
latem 1939 r. brytyjskim szefem Obrony Imperialnej gen. Edmundem Williamem
Ironside. Świadczyło to o pozakrajowej aktywności tego pionu kierownictwa wojska
i jego roli w systemie bezpieczeństwa państwa.
Sztab Główny dokonał w marcu 1939 r. kolejnej analizy stopnia zagrożenia od
strony Niemiec. Jego poziom uznano za alarmujący. Niepokojącym sygnałem był
zwłaszcza meldunek attache wojskowego w Berlinie ppłk. Antoniego Szymańskiego
z czerwca 1939 r. o otrzymaniu od swego estońskiego odpowiednika ppłk. Ludwiga
Jacobsona wiadomości o wiarygodnych miejscach koncentracji wojsk niemieckich do
ataku na Polskę zlokalizowanych na Pomorzu, Prusach Wschodnich i Dolnym
Śląsku.87 Wojna przybliżała się w zastraszającym tempie.
Zakres zadań Sztabu Głównego ulegał dość istotnym zmianom w szczegółlności w okresie poprzedzającym wybuch wojny. Wówczas to jego najważniejszymi
obszarami działalności uczyniono:
•
przygotowywanie
w
dziedzinie
postulatów
jego
organizacji,
do
pokojowej
wyszkolenia,
działalności
uzbrojenia,
wojska
wyposażenia
i dyslokacji;
•
opracowywanie
planów
operacyjnych,
mobilizacyjnych,
transportowych
i zaopatrzenia;
•
całokształt spraw związanych z obroną kraju.88
Zadania te realizowane były przez poszczególne komórki sztabu, którymi
w sierpniu 1939 roku były: Oddział I (Organizacyjno-Mobilizacyjny) odpowiedzialny
był głównie za przygotowanie i wprowadzenie w życie planu mobilizacyjnego, Oddział
II (Wywiad i Kontrwywiad) odpowiadał za całokształt zagadnień rozpoznania
87
A. Woźny, Stan zagrożenia Polski ze strony Niemiec hitlerowskich w ocenie polskich naczelnych
władz wojskowych w latach 1938-1939, [w:] „Polski wrzesień 1939 r. – wojna na dwa fronty”,
Piotrków Trybunalski 1999, s. 101.
88
R. Czarnecka, op. cit., s. 57.
42
strategicznego
oraz
kontrwywiadowcze
zabezpieczenie
kraju,
Oddział
III
(Operacyjny) zajmował się przede wszystkim opracowywaniem planów na wypadek
wojny, koncentrując uwagę głównie na planie wojny „Zachód” oraz Oddział IV
(Kwatermistrzowski), który przygotowywał plany wsparcia wojsk operacyjnych oraz
ich materiałowego zaopatrzenia wojennego.
Realizowane przez Sztab Główny nowych zadań podczas bezpośrednich
przygotowań do wojny niejednokrotnie przekraczało możliwości obsad personalnych
poszczególnych jego komórek. Stąd na przełomie kwietnia i maja 1939 r.
przystąpiono do wzmacniania obsady Sztabu Głównego. Pierwotnie odbywały się to
przez powołania imienne oficerów do prac w nim. Byli to w większości oficerowie
wywodzący się z kadry WSWoj., która to uczelnia po marcu 1939 roku zaczęła
ograniczać swoją normalną działalność i powoli przechodzić w stan likwidacji,
albowiem nie przewidywano jej funkcjonowania w pierwszych miesiącach wojny.
W oparciu o zasoby osobowe tej uczelni rozwinięto do pełnej mobilizowanej obsady
i wdrożono do działalności wojennej Oddział II i Szefostwo Komunikacji Wojskowych.
Pozostałe
komórki
Sztabu
Głównego
zostały
natomiast
tylko
nieznacznie
wzmocnione przez przydzielenie po kilku oficerów do realizacji bieżących prac. Stąd
też nadal występował w tej instytucji niedobór obsady wielu jej pionów.
Wszystkie komórki Sztabu Głównego czyniły przygotowania do pracy
w warunkach wojny. W planach mobilizacyjnych założono, że funkcjonował będzie
Sztab Naczelnego Wodza, jako zasadnicza część Kwatery Głównej Naczelnego
Dowództwa, powstały ze struktur Sztabu Głównego.
Wojsko Polskie od 23 marca 1939 r. zaczęło przechodzić stopniowo na
organizację wojenną. W pierwszej kolejności dotyczyło to tworzonych od podstaw
związków operacyjnych oraz tych związków taktycznych, które były mobilizowane.
Terytorium kraju zostało podzielone na obszar wojenny podległy Naczelnemu
Wodzowi składający się z obszaru operacyjnego i etapowego oraz obszar krajowy
zarządzany przez ministra spraw wojskowych, z administracja terenową w postaci
DOK. Odpowiednio do tego podziału nastąpił rozdział Wojska Polskiego na część
operacyjną i tyłową.
W trybie powołań w ramach mobilizacji kartkowej nie przewidywano
wprowadzenia wojennej organizacji Sztabu Głównego. Za to objęła ona przykładowo
niektóre komórki podległe bezpośrednio lub merytorycznie Oddziałowi II; dotyczyło to
43
samodzielnych
referatów
informacyjnych
DOK
i
ekspozytur
wywiadu
ukierunkowanych na sektor zachodni.89 Instytucja ta była natomiast wzmacniania do
czasu ogłoszenia mobilizacji powszechnej przez imienne kierowanie do niej
wybranych oficerów.
Po ogłoszeniu mobilizacji powszechnej, co formalnie nastąpiło 31 sierpnia
1939 r., Sztab Główny przekształcony został w Sztab Naczelnego Wodza. Miał on
dwa piony: pierwszy podległy zastępcy szefa sztabu (płk J. Jaklicz) – Oddział III
Operacyjny, Oddział II Wywiadowczy, szef komunikacji wojskowej w polu, naczelny
dowódca łączności i oficer łącznikowy dowódcy Floty, drugi kierowany przez
naczelnego kwatermistrza, zastępcę szefa sztabu (płk J. Wiatr) z komórkami –
Oddział I Mobilizacyjno-Organizacyjny, Oddział IV Zaopatrzenia, inspektor wojsk
etapowych, naczelny dyrektor poczty polowej oraz naczelni szefowie: intendentury,
służby
zdrowia,
żandarmerii,
taborów
sprawiedliwości, służby geograficznej. Przy
i
remontu,
uzbrojenia,
weterynarii,
tym sztabie usytuowany był też szef
propagandy (płk Roman Umiastowski).
Po meldunkach w godzinach rannych 1 września 1939 r. o rozpoczęciu agresji
wojny przez Niemcy sztabowcy ze Sztabu Głównego występujący już jako Sztab
Naczelnego Wodza natychmiast przeprowadził się z budynku na Placu Saskim do
uprzednio przygotowanych pomieszczeń przy ul. Rakowieckiej. Pierwszą decyzją
było wycofanie wysuniętej ku Gdańskowi 27. Dywizji Piechoty oraz koncentracja
odwodów Naczelnego Wodza. Decyzje operacyjne zapadały w trzyosobowym gronie:
Naczelny Wódz, szef Sztabu Naczelnego Wodza (gen. W. Stachiewicz) i jego
zastępca (płk Jaklicz).90 6 września podjęto decyzję w sprawie przeniesienia Sztabu
Naczelnego Wodza z Warszawy do Brześcia nad Bugiem, lecz tam z uwagi na złą
łączność nie było już warunków do dowodzenia wojskami. Najważniejszą rolę
spełniał Oddział III Operacyjny. Składał się z Wydziału Operacyjnego opracowującego rozkazy i zarządzenia przekazywane wykonawcom i Wydziału Sytuacyjnego
gromadzącego dane z pól bitew w celu opracowania mapy sytuacyjnej.
10 września Oddział Operacyjny opracowywał wytyczne precyzujące
koncentrację całości wojsk na obszarze południowo-wschodnim Polski. Ich
podstawą było utrzymanie za wszelką cenę Małopolski Wschodniej i połączeń przez
89
A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r., „Zeszyty Historyczne”
(Paryż) 1998, z. 125, s. 86.
90
J. Orzechowski, t. 3, op. cit., s. 219.
44
Rumunię z państwami Zachodu91. Następnego dnia zapadła decyzja o przeniesieniu
Sztabu Naczelnego Wodza do Włodzimierza Wołyńskiego, a od 12 września
przemieszczał się on przez Młynów do Kołomyi. Uwaga Naczelnego Wodza została
skierowana na przesunięcie wojsk do planowanego rejonu obrony na przyczółku
rumuńskim.92 Obrona linii Bugu i Sanu była już niemożliwa. 13 września marsz.
Śmigły-Rydz sprecyzował plan dalszych działań wojennych. Ograniczył w nim
planowany rejon obrony w Małopolsce Wschodniej do przyczółka rumuńskiego do
linii rzek Dniestr i Stryj.
17 września na naradzie w Kosowie (ostatnim miejscu pobytu Sztabu
Naczelnego Wodza) z udziałem Naczelnego Wodza, Prezydenta Ignacego
Mościckiego i rządu zarządzono przesunięcie Sztabu Naczelnego Wodza ku granicy
rumuńskiej. Wyruszył on transportem samochodowym w kierunku Kosów–Kuty.
Gen. W. Stachiewicz z kilkoma oficerami przekroczył granicę z Rumunią
18 września 1939 r. w godzinach wieczornych. Sztab Naczelnego Wodza nie miał
już wpływu na tok dalszych działań wojennych, a jego personel został internowany.
Odtwarzanie Wojska Polskiego prowadzono na terenie Francji, tam też
formowane było ich nowe kierownictwo z gen. Władysławem Sikorskim na czele.
Przy Naczelnym Wodzu utworzono początkowo Sztab Główny, którego zalążkiem był
Sztab Misji Wojska Polskiego we Francji kierowany przez płk. Witolda RadeckiMikulicza. Składający się z czterech oddziałów (Organizacyjny, Wywiadowczy,
Operacyjny i Wyszkoleniowo-Zaopatrzeniowy) i szefów rodzajów broni i był
kierowany przez płk. Aleksandra Kędziora. Liczący wówczas 87 oficerów i został
przemianowany już na początku października 1939 r. na Sztab Naczelnego Wodza.93
Miał on kompetencje odnoszące się wyłącznie do wojsk lądowych oraz zobligowany
został do ścisłej współpracy w Ministerstwem Spraw Wojskowych. Jednym z jego
pierwszych opracowań był memoriał o polskich doświadczeniach i wnioskach
z kampanii wrześniowej 1939 r.,
który w styczniu 1940 r. wręczono francuskim
władzom wojskowych, które jednak zignorowały to opracowanie.
91
S. Kopański, Wspomnienia wojenne 1935-1946, Warszawa 1990, s. 65.
M. Utnik, Sztab polskiego Naczelnego Wodza w latach II wojny światowej cz. II, „Wojskowy
Przegląd Historyczny”1972, nr 2, s. 319.
93
Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 150.
92
45
Do zadań tej instytucji należało planowanie rozbudowy i organizacji wojska,
czuwanie nad jego formowaniem i szkoleniem, kierowanie działalności placówek
wywiadowczych i ochrona kontrwywiadowcza własnych oddziałów.
Za osiągnięcie uznać należy przygotowanie w końcu października 1939 r.
planu rozbudowy Wojska Polskiego.94 Dla potrzeb szkolenia wojsk przygotowywano
wytyczne. Były to Wytyczne wyszkolenia dowódców z marca 1940 r. i Wytyczne
specjalne odnoszące się do moralnego i psychicznego przygotowania żołnierzy do
przyszłej walki. Szczególnie duże sukcesy odnotowywał wywiad wojskowy.
Po klęsce Francji w czerwcu 1940 r. siedziba Sztabu Naczelnego Wodza
przeniesiona została do Londynu, a na jego czele stanął płk/gen. Tadeusz Klimecki.
Został rozwinięty on do sześciu oddziałów, bez określania ich nazw, Biura
Propagandy i Oświaty oraz szefów: łączności i intendentury, jak też Kwatery Głównej.
Ustalono, iż instytucja ta będzie organem pracy Naczelnego Wodza i ministra spraw
wojskowych. Przewidywano na wypadek objęcia przez gen. Sikorskiego dowodzenia
operacyjnego wydzielenie z jego składu Sztabu Polowego Naczelnego Wodza. Do
podstawowych zadań tej instytucji należały: odtwarzanie i organizacja wojsk
lądowych, szkolenie bojowe wojsk i kierowanie wywiadem wojskowym. Została ona
ponadto zobligowana do współdziałania z wojskową konspiracją krajową. Zmiany
organizacyjne w tej instytucji nastąpiły 16 marca 1942 r., kiedy zmodyfikowano jego
strukturę i przekazano jego szefowi koordynację funkcjonowania sił zbrojnych
i dowodzenie wojskami lądowymi. Od 25 listopada tego roku wyłączono z jego składu
szefa intendentury i Kwaterę Główną, zaś występowało Biuro Szyfrów.
Sztab Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie funkcjonował
w specyficznych warunkach okupacji kraju i istnienia wojska u boku armii alianckich.
Do tego wykonywał swoją rolę wyłącznie wobec wojsk lądowych. Opracowywał plany
ich
rozbudowy,
np.
plan
formowania
oddziałów
polskich
w
Kanadzie.
Współuczestniczył w wypracowywaniu decyzji dotyczących organizacji, wyszkolenia,
zaopatrzenia,
wywiadu
Opracowywał
plany
i
kontrwywiadu
rozbudowy
oraz
Polskich
Sił
spraw
personalnych
Zbrojnych
na
wojska.
Zachodzie
i perspektywiczne związane z powojennymi strukturami wojska (prace te rozpoczęły
się od jesieni 1943 r.). Był bezpośrednim ogniwem pracy Naczelnego Wodza.
Współpracował z Ministerstwem Obrony Narodowej. Szef tej instytucji kierował pracą
94
W. Iwanowski, Z dziejów formacji polskich na Zachodzie 1939-1945, Warszawa 1976, s. 23-24.
46
wojska w dziedzinie planowania, organizacji i użycia sił zbrojnych, przygotowywał
materiały dla Naczelnego Wodza oraz wydawał w jego imieniu zarządzenia
w powierzonych mu sprawach.
Z myślą o szkoleniu kadr wojskowych Sztab Naczelnego Wodza utworzył
Wyższą Szkołę Wojenną w oraz sieć szkół podchorążych i kursów we wszystkich
ośrodkach formowania Wojska Polskiego. Polska Wyższa Szkoła Wojenna
w Wielkiej Brytanii rozpoczęła działalność 2 stycznia 1941 r. Wówczas rozpoczął się
pierwszy kurs. Początkowo zajęcia odbywały się w Londynie w hotelu Rubens –
siedziba Sztabu Naczelnego Wodza. Następną siedzibą był gmach przy Gronvenor
Place 20, zaś od jesieni 1942 r. szkoła została przeniesiona do Szkocji
i zlokalizowana w hotelu Black Barony w miejscowości Eddlestor pod Peerbles. Tym
razem polska Wyższa Szkoła Wojenna otrzymała pomieszczenia, które w pełni
zabezpieczały nie tylko potrzeby dydaktyczne, ale socjalne i rekreacyjne dla kadry
i studentów. Ostatnią siedzibą szkoły była miejscowość Cupar Fife w Szkocji. Polska
Wyższa Szkoła Wojenna w Wielkiej Brytanii funkcjonowała pięć i pół roku. Podczas
sześciu kursów ukończyło ją 296 absolwentów. 21 oficerów polskich ukończyło kursy
w wojskowych uczelniach brytyjskich, 18 zaś w amerykańskich szkołach
wojskowych.95
Od 28 października 1943 r. Sztab Naczelnego Wodza traktowany był
jednocześnie jako Sztab Wojska i kierowany przez gen. Stanisława Kopańskiego.
Dokonano jego rozbudowy organizacyjnej i powiększenia osobowego. Szef komórki
miał dwóch zastępców i zastępcę lotniczego, osiem oddziałów (Organizacyjny,
Operacyjny, Informacyjno-Wywiadowczy, Kwatermistrzowski, Personalny, Planowania, Specjalny, Techniczny), Biuro Szefa Sztabu i Biuro Szyfrów, samodzielne
wydziały: artylerii i saperów oraz podlegali mu szef służby geograficznej, szef
łączności Sztabu Naczelnego Wodza, szef łączności wojsk, oficer sztabowego do
zleceń, oficer łącznikowego marynarki wojennej oraz Kancelaria Główna Sztabu.96
Specjalne uprawnienia posiadał rozbudowany liczebnie (siedem wydziałów)
Oddział Specjalny VI pracujący na potrzeby kraju, mający łączność radiową
i kurierską z Komendą Główną Armii Krajowej. Miał on dużą niezależność podlegając
95
T. Panecki, Wyższa Szkoła Wojenna na obczyźnie 1940-1946, „Biuletyn Akademii Obrony
Narodowej” 2002, nr 1, s. 22.
96
Organizacja Sztabu Naczelnego Wodza z 28. 10. 1943 r., IPMS w Londynie, A. XII. 22/75.
47
szefowi sztabu jedynie w zakresie technicznej współpracy z krajem w pozostałych
bezpośrednio Naczelnemu Wodzowi.
W analizowanym okresie jednym z najważniejszych zadań tej instytucji było
przygotowanie planu rozbudowy wojska zarówno na czas pobytu na obczyźnie, jak
i bezpośrednio po powrocie do kraju.97 Plan przewidywał rozbudowę powojennego
wojska w trzech etapach, pierwszy po wyzwoleniu Francji i dostępu do terytorium
Szwajcarii – liczebność armii lądowej ponad 100 tys. żołnierzy; drugi etap
przewidywany był po zajęciu Niemiec i Bałkanów – liczebność ponad 300 tys. i trzeci
po wyzwoleniu Polski – wojska lądowe miały liczyć 577 tys. ludzi. Jednocześnie
starano się o zespolenie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w jeden związek
operacyjny oddany pod polską komendę, operujący na decydującym kierunku dla
wywalczenia sobie drogi powrotu do kraju. Widział udział tych wojsk w odzyskaniu
przez Polskę niepodległości. W jego komórkach opracowany został też plan kształtu
terytorialnego powojennej Polski, w tym jej podziału na obszary wojenne.
Od jesieni 1944 r. w strukturze Sztabu Naczelnego Wodza umiejscowione
były trzy piony: sprawujący nadzór nad wojskami lądowymi, pracujący na rzecz
obrony państwa (zawiązek przyszłego Sztabu Generalnego) i opracowujący
zagadnienia Armii Krajowej. Nadal priorytetem w działalności podległych służb była
praca wywiadu wojskowego, który dostarczał bardzo cennych danych dla dowództw
alianckich. Podobnie traktowano działalność Oddziału VI Specjalnego odpowiedzialnego za konspirację wojskową w kraju.
Wskazać należy na dostrzeżenie przez Sztab Naczelnego Wodza potrzeby
szkolenia oficerów przewidywanych na wyższe szczeble dowodzenia. Latem 1944 r.
uruchomiono na przedmieściu Edynburga Centrum Wyższych Studiów Wojskowych,
co było pewnym nawiązaniem do tradycji tej placówki z okresu międzywojennego.
1
listopada
1944
r.
Sztab
Naczelnego
Wodza
przeszedł
kolejną
reorganizację. Podzielony został na trzy grupy: Grupa Sztabu Wojska (liczyła
12
oddziałów),
kierowana
przez
zastępcę
szefa
sztabu
płk.
Mieczysława
Sulisławskiego, Grupa przyszłego Sztabu Generalnego (w składzie 7 oddziałów
i szefostw), na czele z zastępcą szefa sztabu płk Henrykiem Piątkowskim i Grupa
zadań krajowych (Oddział Specjalny) z zastępcą ds. krajowych na czele
97
Plan rozbudowy wojska na okres przejściowy z 21. 07. 1944 r., Ibidem, A. XII. 22/132.
48
z gen. Stanisławem Tatarem. Funkcjonowały też komórki bezpośrednio podległe pod
gen.
Kopańskiego
oraz
czwarty
zastępca
płk
Leon
Mitkiewicz,
będący
przedstawicielem polskich władz wojskowych w sztabie alianckim w Waszyngtonie
i piąty – zastępca lotniczy. W nowym kształcie organizacyjnych instytucja ta
otrzymała kompetencje opracowywania zagadnień obrony państwa oraz organizacji,
wyszkolenia i użycia w walce sił zbrojnych. Wobec cofnięcia przez Brytyjczyków
5 lipca 1945 r. uznania rządu i ta instytucja pozbawiona została oficjalnych atrybutów
władzy, chociaż funkcjonowała nadal, od 10 listopada 1945 r. pod nazwą Sztab
Główny, do września 1946 r.
12 listopada 1945 r. szef Sztabu Głównego gen. Kopański przeprowadził
ostatnią, ale gruntowną, jego reorganizację. Zastrzegł dla siebie ogólne dowodzenie
wojskiem. Dysponował trzema zastępcami do spraw: wojska, ogólnych i Polaków na
kontynencie, rozbudowano liczbę oddziałów, m. in. Oddział Szkolenia Zawodowego
powstał na bazie rozwiązanego Inspektoratu Szkolenia Zawodowego Sił Zbrojnych.
Trwał proces demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych. 21 maja 1946 r. zapadła decyzja
o utworzenia dla tych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy nie
deklarowali
chęci
powrotu
do
kraju
Polskiego
Korpusu
Przysposobienia
i Rozmieszczenia, jako integralnej części brytyjskich sił zbrojnych i będącego pod
brytyjską komendą. 3 września 1946 r. deklarację wstąpienia do korpusu zgłosił
gen. Kopański oraz ogłaszając w rozkazie z 16 września 1946 r. powołanie w miejsce
Sztabu Głównego Głównej Komisji Likwidacyjnej Polskich Sił Zbrojnych. Uznać to
można za koniec działalności analizowanej instytucji.
Uznaje się, że instytucja Sztabu Naczelnego Wodza (Sztabu Głównego)
Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie była najbardziej stabilnym składnikiem władz
Rzeczypospolitej na uchodźstwie.98 Nie angażował się w spory polityczne
i rozgrywki personalne. Był organem o dużym profesjonalizmie, który miał znaczący
wpływ na funkcjonowanie analizowanych sił zbrojnych, jak też na działalność
krajowej konspiracji wojskowej – ZWZ-AK.
Z powyższych rozważań wysnuć można pewne wnioski i uogólnienia
sprowadzające się do następujących kwestii:
•
Sztab Generalny powstał jako centralna instytucja wojska jeszcze przed
formalnym odzyskaniem przez Polskę niepodległości i odegrał znaczącą rolę
98
Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 195.
49
w organizacji wojska oraz jego udziałowi w walkach prowadzonych
w latach 1918-1921;
•
W pokojowym okresie swego egzystowania w latach 1921-1939 przechodził
on wiele istotnych zmian, które osłabiały rangę i prestiż tej instytucji,
zwłaszcza w latach 1926-1939, sprowadzając ją niekiedy do roli usługowej
wobec GISZ;
•
Instytucja ta nie ograniczała swojej działalności do spraw czysto wojskowych,
ale
starała
narodowego
się
uczestniczyć
(strategia
w
kształtowaniu
bezpieczeństwa,
stanu
doktryna
bezpieczeństwa
wojenna,
kwestia
rozbrojenia powszechnego);
•
Miała
pewien,
aczkolwiek
nieco
ograniczony,
udział
w
planach
profesjonalizacji Wojska Polskiego i jego unowocześnianiu oraz technicznym
dozbrojeniu;
•
W okresie narastania zagrożenia wojennego po 1935 r. odegrała znaczącą
rolę w nadrabianiu zaległości w planowaniu wojennym, szerzej przygotowań
wojennych państwa i wojska;
•
W okresie II wojny światowej wykonywała funkcję Sztabu Naczelnego Wodza
i to zarówno w kraju jak i na obczyźnie; przyczyniła się do rozbudowy Polskich
Sił Zbrojnych na Zachodzie, ich wyszkolenia i gotowości bojowej, utrzymywała
kontakty z Armią Krajową, kierowała dostarczaniem danych wywiadowczych
aliantom oraz wypracowała plany funkcjonowania wojska w wolnym od
okupacji kraju;
•
W ostatnim etapie istnienia Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przyjął nazwę
Sztabu Głównego i ponownie zaczął realizować zadania czasu pokoju, aż do
ostatecznej likwidacji tych formacji.
50
Wystąpienie płk. rez. prof. zw. dr. hab. Zbigniewa Ścibiorka
Sztab Generalny Wojska Polskiego
w latach 1944-1989
1. Warunki powołania i funkcjonowania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Z okazji 85-lecia Sztabu Generalnego WP 99 ukazało się zwarte opracowanie
traktujące o powstaniu, zadaniach, ewolucji struktury organizacyjnej i kształcie tej
instytucji naszych sił zbrojnych do 2003 roku. Nowe badania naukowe nie zmieniły
historii lat 1944 -1989. Dlatego w tym opracowaniu będzie ponowne przybliżenie
pewnych faktów, które miały miejsce i zostały zawarte w licznych opracowaniach.
W dziejach wojskowości polskiej lata 1944 -1989 stanowią zamknięty etap,
charakteryzujący się właściwościami wynikającymi z układów i powiązań polityczno-militarnych Wojska Polskiego z Układem Warszawskim i szerzej z tak zwanym „Blokiem
Wschodnim” kontrolowanym przez ZSRR, które miały swój rodowód w układach
jałtańsko-poczdamskich i uzgodnieniach „Wielkiej Koalicji” z okresu jej zgodnej
współpracy w latach II wojny światowej (1939-1945). 100 Obecnie, kiedy tamte czasy to
przeszłość, mamy całkiem inne uwarunkowania tworzenia i funkcjonowania systemu
obronnego państwa. Inne zadania realizuje też Sztab Generalny WP.
W okresie powojennym, uwzględniając wszelkie uwarunkowania polityczno-militarne, gospodarcze, społeczne oraz wykonywane zadania, w działalności Sztabu
Generalnego WP możemy wyróżnić kilka etapów. Pierwszy obejmuje lata od
zakończenia drugiej wojny światowej do 1956 roku. Kolejne etapy kończą się w 1965
i 1980 roku. Nie ma pełnej zgodności co do etapu czwartego. Niektórzy bowiem politycy,
historycy i wojskowi wyrażają pogląd, że faza czwarta kończy się w 1990 r. Jest też
pewne grono osób, do którego i autor należy, aby za koniec tego etapu przyjmować rok
1989 – czas transformacji ustrojowej państwa polskiego. Wtedy bowiem przeobrażenia
w kraju, wybory do parlamentu RP w czerwcu 1989 r. zapoczątkowały istotne reformy,
które dotyczyły także systemu obronnego państwa i Sztabu Generalnego.
Zamierzając
w
sposób
zwarty
przedstawić
powojenną
historię
Sztabu
Generalnego WP należy wspomnieć o tym co miało miejsce w 1944 roku. Wtedy
bowiem był początek kształtowania się nowego państwa – Polski Ludowej i Ludowego
99
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Warszawa 2003.
Tamże, s.203.
100
51
Wojska Polskiego (LWP) oraz jego Sztabu Generalnego. W lipcu 1944 roku jeden
z pierwszych dekretów PKWN dotyczył powołania kierownika resortu obrony
narodowej. Ówczesna władza miała określoną wizję sił zbrojnych, która w pierwszej
kolejności ukierunkowana była potrzebą wspólnego frontu walki z hitlerowskimi
Niemcami. Wtedy też nie dostrzegano doświadczenia sztabowego i rozwiązań
przyjmowanych przez nasze wojska na froncie zachodnim.
Zakończenie drugiej wojny światowej wytworzyło nową jakość sił zbrojnych. Na
to co miało miejsce po 1945 roku niebagatelny wpływ miały nasze powiązania ze
Związkiem Radzieckim oraz składane wówczas deklaracje dalszej współpracy ze
wschodnim sąsiadem. Ustrój polityczny w Polsce, jej system gospodarczy, a także
system obronny państwa oraz wykorzystania sił zbrojnych musiały być zgodne
z interesami hegemona w obozie państw socjalistycznych. Na to co miało miejsce
w naszym kraju wpłynęła także sytuacja polityczno-militarna w Europie i na świecie.
Zwycięska koalicja antyfaszystowska nie trwała długo. Współpraca wielkich
mocarstw w latach walki z Niemcami hitlerowskimi całkowicie załamała się w okresie
powojennym. Nastał okres tzw. zimnej wojny, którym to pojęciem obejmuje się stan
stosunków międzynarodowych, charakteryzujących się trwałym konfliktem między
wielkimi mocarstwami, ale również świadomością niemożności rozstrzygnięcia go
w drodze militarnej konfrontacji. Rozwój sytuacji międzynarodowej charakteryzował się
znaczącym,
choć
zróżnicowanym
napięciem
politycznym,
wyścigiem
zbrojeń,
konfrontacją ideologiczną, walką o wpływy na obszarach peryferyjnych, instrumentalnym
traktowaniem wymiany handlowej i kulturalnej, przy jednoczesnej powściągliwości
w działaniach militarnych. Główne strony konfliktu – USA i ZSRR – weszły
w posiadanie broni jądrowej. W kategoriach strategicznych wytworzyła się nowa jakość.
Nad światem pojawiła się wizja niewyobrażalnej wojny, jednak świadomość wzajemnej
zagłady nie pozwoliła na rozstrzyganie antagonizmów przy użyciu broni masowego
rażenia.
Przesłanki zimnej wojny narastały w latach 1945-1947. ZSRR skonsolidował blok
państw socjalistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Miało to określone znaczenie
w nasilającej się konfrontacji dwóch supermocarstw (USA i ZSRR). Stopniowo wytwarzał
się układ dwubiegunowy i wyraźnie podzielona Europa. Głównym źródłem narastającego
konfliktu była sprawa przyszłości Niemiec (zjednoczonych i neutralnych lub podzielonych
i należących do dwóch odmiennych systemów politycznych) oraz sprawa Berlina. W tych
52
kwestiach zdania głównych mocarstw były podzielone. Rozstrzygnięciem było powstanie
dwóch państw niemieckich, co tylko na krótki czas uspokoiło sytuację na linii między
Moskwą a Waszyngtonem.
Przeciwdziałaniem na to co działo się wokół Związku Radzieckiego była reakcja
demokracji zachodnich, wśród których przywództwo objęły Stany Zjednoczone
i opracowały program przeciwstawienia się ekspansji komunizmu: doktryna Trumana
(1947 r.), plan Marshalla (Plan odbudowy Europy – 1947 r.), powstanie NATO
(1949 r.). Przez ZSRR poczynania te zostały odebrane jako płaszczyzna konsolidacji
zachodu i jako przedsięwzięcia z szeroko zakrojonych planów przygotowania do mającej
nastąpić konfrontacji.
Pierwszą
zbrojną
konfrontacją
między
blokiem państw komunistycznych,
a Zachodem była wojna koreańska (1950-1953). Wydarzenia te nie pozostały bez
wpływu na siły zbrojne. Wypełniając zobowiązania koalicyjne znacznie rozwinięto je.
W latach 1953-1956 zarysowały się pierwsze symptomy odprężeniowe. Utrwaliła się
strefa neutralna w Europie (Austria, Finlandia). Dziesięć lat jakie minęły od zakończenia
II wojny światowej, pozwoliły Niemcom zachodnim na zaakcentowanie swej pozycji
w Europie. RFN 5 maja 1955 roku zostaje przyjęta do NATO. Fakt ten nie pozostał bez
reakcji bloku wschodniego, który skonsolidował się i powołał dziewięć dni później
(14.05.1955 r.) Układ Warszawski. 101
Podział kontynentu, dokonany w następstwie II wojny światowej, pozostawił
państwa Europy Środkowo-Wschodniej w radzieckiej strefie wpływów. Pogląd
przywódców ZSRR na tę kwestię był zdominowany przekonaniem o potrzebie
utworzenia
przyjaznej
„Strefy
buforowej”
chroniącej
Związek
Radziecki
od
następnego ataku z Zachodu, a kontrola radziecka nad tym strategicznym
korytarzem do Europy Zachodniej jest absolutnie konieczna dla bezpieczeństwa
ZSRR.102
Powołanie w 1955 roku UW nie zmieniło zasadniczo relacji, jakie istniały
w stosunkach między ZSRR a jego sojusznikami od czasu zakończenia wojny.
Powstanie wschodniego bloku militarnego jeszcze bardziej wzmocniło Związek
Radziecki, zwłaszcza w Europie. Jednym z pierwszych dowodów potwierdzających tą
101
102
Układ Warszawski, po ratyfikacji przez wszystkich sygnatariuszy, wszedł w życie 4.06.1955 roku.
Szerzej zob. T. Rakowska-Harmstone, Pakt Warszawski. Integracja polityczna i militarna. Analiza
polityczna, Warszawa 1991.
53
tezę była radziecka interwencja na Węgrzech (1956 r.). Kolejna kulminacja napięcia,
tym razem głównie za sprawą Zachodu, to kryzys sueski. Lata następne (1956-1962) to
tzw. okres falującego napięcia, podczas którego doszło do konfliktu radziecko-chińskiego,
a kryzys berliński doprowadził do wzniesienia „muru berlińskiego” (1961 r.). Kryzys
berliński, a zwłaszcza kryzys kubański (1962 r.) były szczytowym okresem eskalacji
napięcia międzynarodowego. Z perspektywy lat ocenia się, że wówczas świat znalazł
się na krawędzi wojny jądrowej.
W
latach
sześćdziesiątych
supermocarstwa
przyjęły
nieco
inną
optykę
postrzegania spraw w skali globalnej. W dobie podzielonego świata dbano o „spokój”
w swoich strefach wpływów. Konsekwencją tego było uwikłanie się supermocarstw
w konflikty peryferyjne: Stanów Zjednoczonych w Wietnamie, a ZSRR w zimnowojenną
konfrontację z ChRL. Wpływy komunistyczne cofnęły się w Indonezji i Ghanie. Sam
system został zakwestionowany w 1968 r. w Czechosłowacji. Sprzeczne to było z istotą
doktryny Breżniewa, ogłoszonej w 1968 r. Podstawą tej doktryny było założenie, że
wspólnota socjalistyczna (a faktycznie ZSRR), miała prawo określić kryteria i zakres
wolności oraz suwerenności jej członka, jak również prawo do interwencji zbrojnej
w stosunku do każdego z krajów bloku, o ile zagrożone zostały tam „podstawy ustroju
socjalistycznego”. Doktryna Breżniewa faktycznie uzależniała kraje socjalistyczne od
Związku Radzieckiego, co najbardziej widoczne było podczas koalicyjnej interwencji
w Czechosłowacji, w której wzięły udział wydzielone siły Wojska Polskiego.
Rok wcześniej, bo w 1967 roku wybucha wojna izraelsko-arabska. Był to konflikt,
któremu bacznie przyglądały się obydwa supermocarstwa. Szybkie zakończenie tego
starcia zbrojnego w tym szczególnym miejscu globu nie rozwiązało problemów, czego
dowodem są nieustannie pojawiające się sprzeczności interesów i ciągły stan napięcia.
Odprężenie z lat 1970-1979 doprowadziło do normalizacji statusu obu państw
niemieckich. Nastąpiło wejście ChRL do ONZ oraz podpisanie w 1975 r. Aktu
Końcowego
Konferencji
Bezpieczeństwa
i
Współpracy
w
Europie
(KBWE).
W dekadzie lat siedemdziesiątych można było zaobserwować symptomy odprężenia
w skali nie tylko europejskiej, ale i światowej. Wytworzoną sytuację ZSRR
potraktował jako możliwość swojej dalszej ekspansji (Indochiny, Afganistan, Jemen,
Etiopia, Angola, Mozambik, niektóre kraje Ameryki Łacińskiej). Takie postępowanie
wzmogło kosztowny program zbrojeniowy, wyścigowi militarnemu nadało nowy
wymiar.
54
Zdynamizowany wyścig zbrojeń i rywalizacja o dominację w kosmosie sprawiły,
że w latach 1979-1985 front konfrontacji znacznie się zróżnicował i skomplikował.
Pojawiły się zjawiska zwiększonych napięć w sytuacji międzynarodowej. ZSRR
rozpoczyna interwencję zbrojną w Afganistanie (1979 r.), a kryzys polityczny dotyka
państwa realnego socjalizmu (np. Polska 1980-1981). Akcentowanie przez Zachód
swobód demokratycznych oraz wspieranie opozycji wewnątrz bloku wschodniego
powoduje narastanie trudności i stopniowy spadek jego siły polityczno-militarnej.
Osłabieniu ulega również pozycja samego ZSRR, co prowadzi do jego wycofywania
się z wielu rejonów świata.
Determinacja USA i jego sojuszników prowadzi do znacznego ograniczenia
radzieckich wpływów. Dlatego też wszczęta przez Michaiła S. Gorbaczowa
„pierestrojka” (1985 r.), poprzedzona polskim eksperymentem z liberalizacją
stosunków społeczno-ekonomicznych, miała doprowadzić do zreformowania systemu
polityczno-gospodarczego ZSRR. Warunkiem jej powodzenia było odprężenie
międzynarodowe. To dzięki temu między innymi, USA i ZSRR zawarły wiele
porozumień ograniczających zbrojenia konwencjonalne i jądrowe. Pierestrojka
doprowadziła jednak do dalszego osłabienia ZSRR, co w konsekwencji spowodowało
osłabienie „Bloku Wschodniego” oraz upadek rządów komunistycznych w Europie
Środkowo-Wschodniej (1989-1990), wymusiło zgodę na zjednoczenie Niemiec,
rozwiązanie UW i w końcu samego ZSRR (26.12.1991 r.).
Przedstawione wydarzenia w istotny sposób wpłynęły na to co miało miejsce
w Europie Środkowo-Wschodniej. Zimna wojna, okresy napięć, jak również procesy
odprężeniowe, istotnie odbijały się na sytuacji polityczno-militarnej w obozie państw
socjalistycznych. Do 1956 roku rząd i polska polityka zagraniczna były niemal
całkowicie zależne od interesów i woli przywódców radzieckich. Taki stan rzeczy
sankcjonował podpisany w 1945 r. polsko-radziecki układ o przyjaźni, wzajemnej
pomocy i współpracy. Z racji sojuszniczych powiązań Polska ponosiła koszty
politycznego i gospodarczego wyścigu zbrojeń. Przynależność do wspólnoty państw
socjalistycznych niezbyt korzystnie wpływała na naszą pozycję na arenie
międzynarodowej. Ograniczona była suwerenność Polski.
Polska, pod naciskiem ZSRR, zrezygnowała z udziału w tzw. planie Marshalla,
a następnie z udziału w procesie integracji europejskiej. Jednakże w ramach
ograniczonej suwerenności, polska polityka zagraniczna systematycznie podejmowała
55
działania zmierzające do złagodzenia systemowej konfrontacji, czego wyrazem było
bardzo
aktywne
zaangażowanie
się
w procesy
Konferencji
Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie (KBWE). Trzy polskie inicjatywy zmierzające do poprawienia
bezpieczeństwa europejskiego zyskały rozgłos międzynarodowy. Był to plan
Rapackiego z 1957 r. (utworzenie stref bezatomowych na obszarze Polski, RFN, NRD,
CSRS), plan Gomułki z lat 1963-1964 (zamrożenie zbrojeń jądrowych na tym
obszarze), plan Jaruzelskiego z 1988 r. (redukcja, ewentualnie zamrożenie stanu broni
jądrowej i konwencjonalnej). Aktywnie wspieraliśmy też podobnego rodzaju inicjatywy
zgłaszane przez inne kraje.
W kategoriach militarnych, okres po drugiej wojnie światowej, w sposób
bezpośredni wpływał na nasze siły zbrojne. Zaostrzanie się zimnej wojny, wzrost
napięcia międzynarodowego, a jednocześnie dążenie do równowagi bezpieczeństwa
odbijały się bezpośrednio na zadaniach, stanie i wyposażeniu Wojska Polskiego. Było
ono drugą siłą po Armii Radzieckiej w Układzie Warszawskim. Potwierdzenie tej tezy
znajdujemy w rozbudowie WP w okresie wojny koreańskiej, podwyższonych stanach
gotowości bojowej i mobilizacyjnej w okresie kryzysu berlińskiego, kubańskiego,
przewidywanych zadaniach w przypadku wojny z państwami NATO w Europie itp.
Niezależnie od sytuacji, Sztab Generalny WP, jako podstawowe ogniwo
centralnego kierownictwa wojskowego, był głównym organem planowania strategicznooperacyjnego, wchodził w skład naczelnych władz wojskowych PRL. Fakt ten rzutował na
jego miejsce i rolę oraz kompetencje.
W pierwszej powojennej dekadzie (do 1955 r.) obronność PRL utożsamiano
z funkcjonalnymi kompetencjami sił zbrojnych i wspierających ich organizacji
paramilitarnych. Taki stan rzeczy był między innymi, pochodną Ustawy z 11 września
1944 r. o organizacji i zakresie działania rad narodowych oraz ustawy konstytucyjnej
z 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów RP w dziedzinie
obronności państwa. Ustawy te opierały się na podstawowych założeniach Konstytucji
z 17 marca 1921 r., przyjmując je jako obowiązujące do czasu uchwalenia nowej
konstytucji. Do 1947 r. kompetencje w dziedzinie obronności posiadało Prezydium
Krajowej Rady Narodowej. W 1947 r. jej kompetencje przejęła Rada Państwa.
Natomiast ogólne kierownictwo obronnością państwa, w tym także nadzór nad siłami
zbrojnymi (SZ), sprawowała Rada Ministrów. Kierowniczym organem SZ był minister
(w randze wicepremiera) i podległe mu MON. W skład ministerstwa wchodziły
56
wyspecjalizowane instytucje centralne, których ilość i skład w różnych okresach zmieniały
się. Szef Sztabu Generalnego WP podlegał bezpośrednio ministrowi obrony narodowej
i był wyspecjalizowanym organem ministerstwa. Działalność SG WP, oprócz
zasygnalizowanych już kwestii planistycznych, wyrażała się przede w tym, że był to
organ inicjujący i koordynujący wiele dziedzin związanych z funkcjonowaniem sił
zbrojnych w czasie pokoju i przygotowujących do ewentualnego konfliktu wojennego.
Przedstawiony powyżej stan organizacyjny ministerstwa wynikał z postanowień
ustawy z 21 lipca 1944 r. o utworzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego
(PKWN). Na mocy tej ustawy powołano kierownika resortu ON. Z kolei zgodnie
z ustawą z 31 grudnia 1944 r. powołano Rząd Tymczasowy RP, a w jego składzie
ministra ON. Utworzone w czasie wojny i działające jeszcze w okresie powojennym
Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego (ND WP) spełniało także funkcje ministerialne.
Ułatwiło to w późniejszym okresie ukształtowanie MON. Na mocy uchwały Rządu
Tymczasowego RP i rozkazu Naczelnego Dowódcy WP z 18 kwietnia 1945 roku
powołano MON, którego strukturę podporządkowano potrzebom pokojowej organizacji
wojsk i zapewnienia bezpieczeństwa państwa. 103 Wyodrębniono w nim trzy piony
funkcjonalne: I Wiceministerstwo (całokształt stosunków społecznych w siłach
zbrojnych, stan moralno-polityczny, kontrwywiad, współpraca ze społeczeństwem,
kontakty zagraniczne); II Wiceministerstwo (wyszkolenie bojowe, specjalne, pobór,
uzupełnianie wojsk). Gdy w jego strukturze organizacyjnej istniało Dowództwo Wojsk
Lądowych (1947-1950), posiadało ono znaczące uprawnienia: jego dowódcy podlegali
dowódcy OW, główni inspektorzy rodzajów wojsk, Departament WOP, Departament
Wyszkolenia Bojowego). III Wiceministerstwo obejmowało sprawy kwatermistrzowskie.
Od
1950
roku
rozpoczął
się
proces
rozformowywania
wiceministerstw
i powoływania instytucji centralnych MON. W tym też roku rozformowano Dowództwo
Wojsk Lądowych, a na jego miejsce powołano Główny Inspektorat Wyszkolenia Bojowego.
Jednocześnie poszczególne inspektoraty (np. artylerii, broni pancernej, inżynieryjno-saperski) przekształcono w dowództwa rodzajów wojsk, powołano także szefostwa wojsk
(łączności, służby chemicznej). W 1950 roku powstało także Dowództwo Wojsk OPL,
przekształcone następnie w Dowództwo Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju.
W październiku 1954 roku dochodzi do połączenia Dowództwa Wojsk Lotniczych
103
S. Koziej, M. Biedrzycki, Ministerstwo Obrony Narodowej jako organ kierowania obronnością
państwa, „Myśl Wojskowa” 1997, nr 1, s. 10-16.
57
z Dowództwem OPL OK. Jednak wobec konieczności budowania jednolitego
systemu obrony powietrznej, w ramach Układu Warszawskiego, w 1959 roku
dochodzi do wyodrębnienia Dowództwa Wojsk OPL OK, by następnie z dniem
15 lipca 1962 roku powołać nowy rodzaj sił zbrojnych – Wojska Obrony Powietrznej
Kraju (WOPK). Dopiero w drugiej połowie lat 80. Wojska Lotnicze i OPK połączono
ponownie w Wojska Lotnicze i Obrony Powietrznej, jako samodzielny rodzaj SZ. Od
lipca 1945 roku istnieje Marynarka Wojenna, też jako rodzaj sił zbrojnych.
Powołanie instytucji centralnych MON w sposób zasadniczy wpłynęło na
modyfikację dotychczasowych rozwiązań w zakresie dowodzenia siłami zbrojnymi
naszego kraju. Od 1950 roku system dowodzenia WP oparto organizacyjnie na
Sztabie Generalnym WP, Dowództwach OW (nie wyodrębniając dowództwa wojsk
lądowych) i Dowództwach Rodzajów Sił Zbrojnych. Ich bezpośrednim zwierzchnikiem
był minister obrony narodowej. Od tamtego czasu proces pokojowej egzystencji,
organizacja i wyposażenie techniczne Sił Zbrojnych PRL, proces szkolenia
operacyjno-strategicznego dowództw i sztabów, gotowość bojowa wojsk, planowanie
ich użycia na wypadek wojny, inspirowane, koordynowane i nadzorowane były przez
Sztab Generalny WP.
Początkowo sprawy obronności państwa regulowały akty niższej rangi, głównie
ustawy. Konstytucja PRL z 22 lipca 1952 roku wyraźnie określiła kompetencje
naczelnych organów państwa w dziedzinie obronności. Dotychczasowa rola
i kompetencje MON w zasadzie nie uległy zmianie. Do najważniejszych zadań tego
ministerstwa (wraz ze Sztabem Generalnym WP) należały: 104
kierowanie SZ PRL;
koordynacja przedsięwzięć obronnych realizowanych w innych resortach
administracji państwowej i gospodarki narodowej;
realizacja wojskowych zobowiązań międzynarodowych.
Analizując początkowe lata okresu powojennego należy zasygnalizować fakt, iż
do 1955 roku nie istniał wyspecjalizowany naczelny organ do kierowania
przygotowaniami obronnymi w układzie pozamilitarnym. Zadania te spełniał rząd,
a w nim minister obrony narodowej poprzez podległy mu resort. W celu wykonywania
104
Szerzej na temat systemu obronnego państwa patrz: System obronny socjalistycznego państwa,
Warszawa 1983; W. Łepkowski, S. Paluch, System obronny PRL, „Myśl Wojskowa” 1988, nr 7,
s. 5-11.
58
zadań wynikających z postanowień art. 32. pkt 10 Konstytucji, Uchwałą Rady
Państwa i Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 1955 r. powołano Komitet Obrony Kraju
(KOK), w którego skład wszedł m.in. wiceprezes Rady Ministrów - minister Obrony
Narodowej. Jednak po niecałych dwóch latach, 2 listopada 1957 r. KOK został
rozwiązany, by ponownie zostać powołany do życia 28 lutego 1959 r. W tym też roku
powołano Sekretariat KOK, jako jego organ wykonawczy.
Rozwiązania wynikające z Konstytucji 1952 roku praktycznie istniały przez
piętnaście lat. Dokonywane w tym czasie modyfikacje wynikały z konieczności
dostosowania problematyki obronności kraju do zmieniających się warunków
polityczno-militarnych, rozwoju techniki wojskowej i sytuacji w kraju. Kompleksowo
zagadnienia obronności zostały dopiero uregulowane w ustawie z 21 listopada
1967 r. o powszechnym obowiązku obrony PRL. Regulowała ona w pełni organizację
i zasady funkcjonowania systemu obronnego państwa, określała podstawowe
zadania obronne, formy i zasady wykonywania powszechnego obowiązku obrony.
Stosownie do zmieniających się warunków ustawę tę ponad dwudziestokrotnie
nowelizowano.
Nie istniała odrębna ustawa o urzędzie ministra obrony narodowej. W dziale
pierwszym ustawy z 1967 roku (przepisy ogólne) określono rolę i zadania mi nist ra
obrony narodowej. Z ustawy tej wynikało, że: 105
dowodzi SZ RP, kier u je ich rozwojem, szkoleniem i przygotowaniem do
obrony państwa;
kieruje administracją wojskową i sprawami kadrowymi oraz sprawami
zaspokajania
potrzeb
SZ,
a
w
szczególności
materiałowo-technicznymi
i finansowymi;
kieruje wykonywaniem obowiązku służby wojskowej, wychowaniem żołnierzy
oraz zaspokajaniem ich potrzeb socjalno-bytowych;
kieruje administrowaniem rezerw osobowych dla celów powszechnego
obowiązku obrony.
Minister dowodził SZ przez Szefa Sztabu Generalnego WP, dowódców OW
i dowódców rodzajów SZ. Ministerstwo ON było organizacją scentralizowaną
podległą ministrowi (w jego strukturze znajdował się Sztab Generalny WP). W latach
1944-1989 ministrem ON był zawsze żołnierz zawodowy w służbie czynnej. W myśl
105
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.210.
59
ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL, KOK został organem Rady
Ministrów
do
spraw
obronności
państwa.
Minister
ON
był
zastępcą
przewodniczącego KOK do spraw SZ i planowania strategiczno-obronnego. Do jego
obowiązków należało:
przygotowanie założeń obronnych państwa;
realizacja generalnych założeń, decyzji i wytycznych Rady Ministrów
i KOK w zakresie obrony państwa oraz koordynacja realizacji wynikających z nich
zadań;
sprawowa n i e
ogólnego
kierownictwa
w
sprawach
wykonywania
powszechnego obowiązku obrony;
sprawowanie w powierzonym zakresie ogólnego nadzoru nad realizacją
zadań obronnych przez organy administracji państwowej, instytucje państwowe,
podmioty gospodarcze i inne jednostki organizacyjne oraz organizacje społeczne.
Sztab Generalny WP w znaczącym stopniu był obciążony szczegółowymi
zadaniami wynikającymi z tych obowiązków ministra. Wynikało to z faktu, że w latach
60. szef Sztabu Generalnego WP, oprócz swoich statutowych obowiązków, sprawował
funkcję sekretarza KOK. Funkcja ta zobowiązywała do:
opracowania i wdrożenia systemu przejścia organów państwa do okresu „W”
oraz rozwinięcia głównych i zapasowych stanowisk kierowania państwem w czasie jego
trwania;
opracowania systemowych rozwiązań przejścia gospodarki państwa do
funkcjonowania w warunkach wojennych;
rozwinięcia sił i środków OT na wypadek wojny oraz nadzorowanie ich
sprawnego funkcjonowania;
wypracowanie
i
wdrożenie
systemu
ochrony
ludności
cywilnej,
dóbr
materialnych, kulturalnych itp. W tym czasie Sztab Generalny WP był też
organizatorem szkolenia w systemie OT.
Ustawa z 1967 r. obowiązywała przez szesnaście lat. W listopadzie 1983 r.
znowelizowano ustawę o powszechnym obowiązku obrony. Od tego momentu
przewodniczącego KOK powoływał i odwoływał Sejm. Przewodniczący KOK
pozostawał zwierzchnikiem sił zbrojnych. Nowelizacja ustawy z 27 lipca 1988 r.
ustanawiała KOK jako organ właściwy w sprawach obronności i bezpieczeństwa
państwa. Minister ON, jako zastępca przewodniczącego KOK, został wyposażony
60
w ustawowe kompetencje w zakresie ogólnego kierownictwa i nadzoru nad realizacją
zadań obronnych w państwie.
W końcu lat osiemdziesiątych ukształtowała się w Polsce jakościowo nowa
sytuacja
polityczna
-organizacyjne
i
gospodarcza,
dotyczące
obronności
a
dotychczasowe
kraju
i
SZ
rozwiązania
nie
odpowiadały
prawnonowej
rzeczywistości. Rozpoczęto prace, aby zmienić istniejący stan rzeczy – poprawić
funkcjonowanie systemu obronnego, instytucji i sił zbrojnych. Prace te skutkowały
wydaniem Zarządzenia Prezesa Rady Ministrów nr 67, z dniem 29 grudnia 1990 r.
została powołana Międzyresortowa Komisja do Spraw Reform w Organizacji Obrony
Narodowej. Komisja ta zaproponowała kierunki zmian dotyczące: 106
racjonalnego rozdzielenia kompetencji i uprawnień w zakresie oddziaływania
na funkcjonowanie systemu obronnego państwa przez Prezydenta RP, KOK, Rady
Ministrów;
koncepcji przebudowy struktury organizacyjnej MON w kierunku jej
ucywilnienia;
odpowiednio do zaistniałej sytuacji organizacji pionu cywilno-wojskowego
i wojskowego oraz sprecyzowania dla nich zasadniczych zadań.
2. Działalność Sztabu Generalnego w latach 1944-1989
Początki funkcjonowania Sztabu Generalnego na wschodzie nierozerwalnie
związane są z Armią Polską (AP) w ZSRR. Powstała ona 31 marca 1944 r.
z rozwinięcia 1. Korpusu Polskich SZ w ZSRR. Z tym samym dniem dowództwo
korpusu zostało przemianowane na Dowództwo AP w ZSRR 107, które w tym czasie
składało się z:
armii czynnej;
ośrodka formowania przemianowanego z czasem na Sztab Formowania
i Uzupełnień, a w czerwcu 1944 roku na Główny Sztab Formowania;
Polskiego Sztabu Partyzanckiego (PSP).
106
Celowo wykraczam poza ramy czasowe, aby stworzyć swego rodzaju przesłankę do poruszenia
problematyki Sztabu Generalnego WP w kolejnym okresie jego funkcjonowania.
107
Obowiązki szefa sztabu armii początkowo pełnił gen. B. Kieniewicz, następnie gen. W. Strażewski,
a od 17 maja stanowisko to objął gen. W. Korczyc i pełnił je do 03.10.1944 r. Patrz: T. Rawski,
Z. Stąpor, J. Zamojski, Wojna wyzwoleńcza narodu polskiego w latach 1939-1945, Warszawa 1966,
s. 496.
61
Pion
formowania
miał
zabezpieczać
uzupełnienie
dla
armii
czynnej,
z kolei sztab partyzancki zabezpieczał w kadry i sprzęt Armię Ludową (AL). Jako
kolegialny organ dowodzenia 18 kwietnia 1944 r. powołano w Armii Polskiej, jeszcze
na
terenie
ZSRR,
Radę
Wojenną.108
Jej
przewodniczącym
został
gen.
dyw. Z. Berling, natomiast zastępcami: gen. bryg. K. Świerczewski, płk A. Zawadzki
(od 25 kwietnia 1944 r. generał), gen. bryg. B. Półturzycki.
W tamtym czasie Rada Wojenna była najwyższym organem kierowniczym armii
i posiadała zwierzchnictwo nad wszystkimi polskimi jednostkami oraz instytucjami
wojskowymi w ZSRR. W zakresie kompetencji Rady leżało rozstrzyganie wszystkich
spraw dotyczących: organizacji armii, jej przygotowania i prowadzenia przez nią
działań bojowych. Podejmowała decyzje o powołaniu nowych jednostek (zatwierdziła
etat PSP, tymczasową instrukcję o działalności Głównego Sztabu Formowania),
rozpatrywała i zatwierdzała nominacje oraz awanse oficerów; przyznawała
odznaczenia; utrzymywała kontakty z centralnymi władzami Armii Radzieckiej.
Bezpośrednie zwierzchnictwo nad Radą sprawował Związek Patriotów Polskich
(ZPP), ale operacyjnie podporządkowana była ona Naczelnemu Dowództwu Armii
Radzieckiej (NDAR). Polska Rada Wojenna prowadziła działalność do 8 sierpnia
1944 roku, kiedy to w z w i ą z k u z utworzeniem Naczelnego Dowództwa Wojska
Polskiego (NDWP) uległa rozwiązaniu.
W latach czterdziestych na terenie ZSRR odbywał się proces formowania
Ludowej Armii Polskiej (AP). Główny Sztab Formowania AP w ZSRR utworzono
w czerwcu 1944 roku przez przekształcenie istniejącego już od marca tego roku
w Sumach ośrodka uzupełnień, następnie Sztabu Formowania i Uzupełnień. Jego
działalnością kierował gen. bryg. K. Świerczewski. W strukturze Głównego Sztabu
Formowania i st ni a ły: sztab dowodzenia i kierowania, grupa inspektorów, wydziały
(ogólnoorganizacyjny, zaopatrzenia materiałowo-technicznego), biuro personalne,
samodzielny oddział służby sprawiedliwości, Centrum Wyszkolenia Armii, składy
materiałowe. 11 lipca 1944 r. w jego składzie utworzono dodatkowo Oddział Wojsk
Pancernych i Zmechanizowanych, a 14 lipca Zarząd Polityczno-Wychowawczy. Od
k wi e t n i a do końca lipca 1944 r. wcielono do jednostek polskich kilkadziesiąt tysięcy
osób, co spowodowało wzrost stanu osobowego armii do ponad 113 tysięcy. Główny
108
Organizacja i działania bojowe Wojska Polskiego w latach 1943-1945. Wybór dokumentów
źródłowych, t. I, s. 47.
62
Sztab Formowania AP w ZSRR zakończył swoją działalność w Lublinie 8 sierpnia
1944 r., w związku z utworzeniem ND WP.109
Okres od 21.07.1944 r. do 18.04.1945 r. charakteryzuje się tym, iż PKWN
powołuje 21.07.1944 r. Wojsko Polskie (łącząc AP w ZSRR z AL w kraju
w jednolity organ). Powołano także Naczelnego Dowódcę WP, który 8.08.1944 r.
rozkazem nr 3 przejął dowództwo nad AP w ZSRR, rozwiązał Radę Wojenną
i Główny Sztab Formowania AP w ZSRR, przywrócił dowództwo armii, przemianował
PSP na Bazę Materiałowo-Technicznego Zaopatrzenia przy NDWP. Stanowisko
Naczelnego Dowódcy WP zostaje połączone z funkcją kierownika resortu ON.
Natomiast władzą zwierzchnią WP był wówczas Przewodniczący KRN. Wśród
różnych instytucji ND WP (resortu ON) powstaje Sztab Główny Naczelnego
Dowództwa WP.
Realna perspektywa zakończenia wojny oraz przejścia na pokojowy system
kierowania siłami zbrojnymi i obronnością państwa powoduje powołanie 18.04.1945
r. Ministerstwa Obrony Narodowej (MON). W wyniku tego rozstrzygnięcia do końca
1945 roku kszt a łt u ją się instytucje centralne (IC) ministerstwa, które zakresem
swojego działania obejmują całokształt problematyki związanej z funkcjonowaniem
SZ i obronnością państwa. Cechą szczególną tego okresu jest to, że tworzone są
także dowództwa rodzajów sił zbrojnych, rodzajów wojsk i szefostwa rodzajów służb.
Przekształcenia te sprawiały, że w tamtym czasie zakres kompetencji wielu instytucji
MON jest niezbyt precyzyjny, gdyż często nawzajem dublują się. W tym okresie istotnym
przeobrażeniom organizacyjno-kompetencyjnym podlega Sztab Główny, przekształcony
niebawem w Sztab Generalny WP, który zmierza do uzyskania rangi wiodącej instytucji
MON.
Sztab Generalny WP powołano rozkazem z 18 lipca 1945 roku. Tego dnia
Naczelny Dowódca WP nakazał przeformować w terminie do końca lipca Sztab
Główny na nowy etat, z jednoczesną zmianą jego nazwy na Sztab Generalny WP.
Początkowo był on nieco rozszerzoną wersją Sztabu Głównego. W nowej strukturze
Sztab Generalny WP liczył 592 osoby personelu wojskowego i 95 pracowników
cywilnych oraz spełniał zadania planistyczne, koordynacyjne, dowodzenia, analityczne,
109
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.212.
63
badawcze i kontrolne. W zakresie jego kompetencji leżały sprawy operacyjne,
organizacyjne, mobilizacyjne, uzupełnień i służby wojskowej oraz ochrony tajemnicy.
Z chwilą
zakończenia działań wojennych przed Sztabem Generalnym WP
stanęły nowe zadania. Do najważniejszych z nich należały: redukcja sił zbrojnych
i ich przejście na warunki pokojowe, redyslokacja wojsk, organizacja nowego
systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania wojsk, likwidacja skutków działań
wojennych, zabezpieczenie granic oraz zapewnienie bezpieczeństwa państwa.110
Powołanie SG WP nie określało do końca jego struktury. Takie rozwiązanie
pozostawiało pewien zakres swobody organizacyjnej, ukierunkowanej na poprawne
spełnianie określonych dla tej instytucji zadań. W tej sytuacji jeszcze do końca 1945
roku w etacie Sztabu Generalnego WP wprowadzono szereg poprawek. W sierpniu
1945 roku powołano Oddział Historyczno-Wojskowy, który miał studiować i uogólniać
doświadczenia wojenne. Doskonalono dotychczasowe etaty, między innymi, Wydziału
Wojskowych Spraw Zagranicznych, Oddziału Wywiadu, Wojskowego Instytutu NaukowoWydawniczego i innych komórek organizacyjnych, co nie zmieniło zasadniczej struktury
Sztabu Generalnego WP.
Na
początku
1946
roku
anulowano
stary
etat
Sztabu
Generalnego
i wprowadzono nowy, który redukował jego stan osobowy o około 40%. W nowej
strukturze liczył on 325 osób wojskowych i 85 pracowników cywilnych, w tym:
7 generałów, 195 oficerów, 64 podoficerów, 59 szeregowców. Jego struktura nadal
pozostawała „oddziałowa” i składała się z: Oddziału I Organizacyjno-Mobilizacyjnego,
Oddziału II Wywiadu, Oddziału III Operacyjnego, Oddziału IV Komunikacji Wojskowej,
Oddziału V Szyfrowego, Oddziału VI Wojskowo-Historycznego, Wydziału Inspekcji,
Wydziału
Polityczno-Wychowawczego,
Wydziału
Administracyjno-Gospodarczego,
Kancelarii Głównej, Komendy Ochrony, Sekcji Finansowej, Wojskowego Instytutu
Geograficznego, Wojskowego Instytutu Naukowo-Wydawniczego.
Trudna sytuacja w kraju (zniszczenia wojenne, trudności gospodarcze, walka
z polityczną opozycją) oraz brak określenia potencjalnego przeciwnika po zwycięskim
zakończeniu wojny spowodowały, że do 1947 roku nie zajmowano się przygotowaniem
planów obronnych państwa. Na pracy sztabu cieniem kładła się zbytnia centralizacja
w jego kierowaniu. Szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc osobiście
nadzorował pracę wszystkich jego komórek organizacyjnych. W tej sytuacji jego
110
www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08. 2008.
64
zastępca, gen. bryg. S. Mossor, opracował plan usprawnienia i reorganizacji Sztabu
Generalnego, który został wcielony w życie.111 Najważniejszym pociągnięciem
zaakceptowanych rozwiązań było dokonanie funkcjonalnego podziału kompetencji.
Odtąd szef SG WP miał kierować poszczególnymi oddziałami poprzez swoich
zastępców, z wyłączeniem oddziału organizacyjnego, wywiadu i wydziału inspekcji,
którymi kierował osobiście. Pierwszy Zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen.
bryg. S. Mossor kierował oddziałami: operacyjnym, wojskowo-historycznym, wojskowym
instytutem naukowo-wydawniczym i wojskowym instytutem geograficznym. Zastępca
szefa sztabu gen. bryg. J. Rotkiewicz kierował oddziałami: komunikacji wojskowej,
szyfrowym; wydziałami: polityczno-wychowawczym, administracyjno-gospodarczym,
finansowym oraz batalionami: ochrony, łączności, obsługi.
Przede wszystkim sytuacja w kraju i zapewne niezbyt duże doświadczenie
sztabowe sprawiły, że osiągnięty stan organizacyjny i realizowane zadania nie
satysfakcjonowały w pełni. Nieustannie prowadzono prace ukierunkowane na poprawę
istniejącego stanu rzeczy. Kolejną wersję etatu Sztabu Generalnego opracowano w maju
1948 roku, w warunkach wzrastającego napięcia międzynarodowego, podnosząc jego
stan etatowy do 428 osób wojskowych i 170 pracowników kontraktowych. Zachowano
funkcjonalny podział kompetencji, który utrwalił się w przyszłości. Po raz pierwszy,
równolegle z nowym etatem, wydano „Tymczasową instrukcję o organizacji i zakresie
działania Sztabu Generalnego WP”.
Na przełomie 1948 i 1949 r. Sztab Generalny WP w systemie kierowania
obronnością państwa i dowodzenia SZ zajmował już dominującą pozycję. Przypisano
mu rolę głównego organu dowodzenia ministra ON, rozległe kompetencje oraz
wyłączne prawo Szefa Sztabu Generalnego WP do wydawania zarządzeń w imieniu
ministra. Do podstawowych zadań Sztabu Generalnego należało opracowanie planów
obrony państwa, koordynacja działalności resortów cywilnych i urzędów centralnych
na rzecz obronności państwa i SZ.112 Sztabowi Generalnemu przypadała również
główna rola w zakresie prac koncepcyjnych i planistycznych w odniesieniu do składu
i stanu SZ. Pozostawał on też głównym organem kontroli ich gotowości i zdolności
bojowej, koordynatorem współpracy z armiami sojuszniczymi, a na wypadek wojny
wydzielał ze swego składu sztab frontu polskiego. Sztab Generalny skupiał w swojej
111
J.I. Malczewski, Memoriał gen. dyw. Mossora o funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP,
„Wojskowy Przegląd Historyczny”, 1983, nr 3, s. 249-254.
112
www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008.
65
działalności większość zadań i funkcji będących w kompetencji ministerstwa
w odniesieniu do wywiadu i wojskowej służby zagranicznej.
Wzrost zimnowojennego napięcia w latach 1948-1949 spowodował opracowanie
przez Sztab Generalny planu rozwoju wojska na lata 1950-1955.113 Zakładał on
sformowanie na czas wojny dwóch armii ogólnowojskowych, armii lotniczej, wielu
jednostek odwodowych szczebla operacyjnego, zorganizowanie już w czasie pokoju
systemu obrony przeciwlotniczej obszaru kraju oraz zapewnienie skutecznej obrony
wybrzeża morskiego. Rozpoczęto rozwijać stan etatowy wojska na stopie pokojowej
oraz uruchomiono rodzimy przemysł obronny. Prace analityczne nad udoskonaleniem
pracy SG WP i zmiana na stanowisku ministra obrony narodowej skutkowało zmianami.
Nowa struktura Sztabu Generalnego, wprowadzona rozkazem MON 29 marca 1950 r.,
nadal pozostawała „oddziałowa”, ale stopniowo przekształcała się w „zarządową”.
14 stycznia 1950 r. wicepremier i jednocześnie minister ON marszałek K.
Rokossowski oraz wiceminister ON i szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc
przedstawili B. Bierutowi Projekt organizacji i działania MON, w którym zaprezentowano
szczegółową strukturę organizacyjną i zadania poszczególnych ogniw MON. Były nimi:
minister obrony narodowej, Sztab Generalny WP, Główny Zarząd Polityczny, Główny
Inspektorat Wyszkolenia Bojowego, Główne Kwatermistrzostwo WP, Szefostwo Artylerii,
Szefostwo Broni Pancernej, Szefostwo Wojsk Inżynieryjno-Saperskich, Szefostwo
Służby Chemicznej, Główny Zarząd Informacji, Departament Służby Sprawiedliwości,
Departament
Personalny,
Departament
Finansowo-Budżetowy.
Zaproponowane
rozwiązania zostały wcielone w życie.
Wzrost poziomu utechnicznienia sił zbrojnych nie pozostał bez wpływu na
strukturę Sztabu Generalnego WP. W pierwszej połowie lat 50. bardzo ważną rolę
w jego strukturze odgrywał pion planowania materiałowego i technicznego,
a w nim Zarząd VII Planowania Materiałowego. Był on organem koordynującym
i bilansującym potrzeby obronności kraju z możliwościami ich zaspokojenia przez
krajowy potencjał gospodarczy. W tym zakresie opracowywał założenia programowe
i projekty planów bieżących (rocznych) i wieloletnich (5-letnich). W gamie swoich zadań
współpracował z Państwową Komisją Planowania Gospodarczego, Ministerstwem
Finansów oraz zainteresowanymi resortami gospodarczymi. W latach 50. nastąpił także
znaczący wzrost nakładów na cele militarne oraz przyspieszony rozwój krajowego
113
L. Grot, T. Konecki, E. Nalepa, Pokojowe dzieje Wojska Polskiego, Warszawa 1988, s. 53-67.
66
przemysłu zbrojeniowego. Spowodowało to ilościowy i jakościowy wzrost dostaw
uzbrojenia i wyposażenia technicznego dla SZ. W zakresie modernizacji wojska Zarząd
VII, w uzgodnieniu z innymi zarządami (przede wszystkim operacyjnym, organizacyjnym,
mobilizacyjnym), opracowywał koncepcje i założenia planistyczne oraz nadzorował ich
realizację.
Z dniem 14 maja 1955 r. Polska przystąpiła do Układu Warszawskiego. Na
Sztab Generalny spadają nowe obowiązki wynikające z tego faktu. Do etatu
wprowadzono stanowisko stałego przedstawiciela przy Sztabie Zjednoczonych Sił
Zbrojnych UW, którego pierwszym przedstawicielem był płk Tadeusz Pióro.
Z powyższego wynika, że działalność i struktura organizacyjna Sztabu
Generalnego WP w pierwszym dziesięcioleciu
swego
istnienia
była
bardzo
zróżnicowana, obejmująca zasadnicze dziedziny działalności SZ. Tworzony od podstaw
Sztab Generalny WP podejmował realizację najważniejszych zadań stojących wówczas
przed SZ PRL. Doskonaląc swoją strukturę organizacyjną przysposabiał się do realizacji
nowych zadań: demobilizacji SZ i przejścia ich na stopę pokojową, opracowania
pokojowej organizacji wojsk, nowej dyslokacji garnizonów, stworzenia jednolitego
systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania, likwidacji skutków działań wojennych,
ochrony granic i zapewnienia bezpieczeństwa w kraju, pomocy w zagospodarowaniu
Ziem Odzyskanych, między innymi uruchomienia państwowego systemu komunikacji,
łączności oraz wspierania odbudowującej się gospodarki narodowej. W latach 19491955, nastąpił intensywny rozwój SZ w związku z zaostrzającą się sytuacją
międzynarodową. Uruchomiono także przemysł zbrojeniowy oraz opracowywano plany
użycia SZ na wypadek wybuchu ewentualnej wojny. Trzeba jednak zasygnalizować
pewną ułomność tamtych czasów - szereg stanowisk kierowniczych w Sztabie
Generalnym WP sprawowali oficerowie radzieccy.
Przełom społeczno-polityczny w 1956 roku spowodował zmiany personalne na
kierowniczych stanowiskach w WP. Od 1954 roku szefem Sztabu Generalnego WP
pozostawał gen. broni J. Bordziłowski. Wraz z tą nominacją nastąpiły zmiany na
wszystkich
stanowiskach
zastępców
szefa
Sztabu
Generalnego
WP
i większości stanowisk szefów zarządów i oddziałów, które zajmowali oficerowie
radzieccy. Ich następcami byli oficerowie polscy. Dokonana zmiana w całej
rozciągłości nie uwolniła od wpływów radzieckich, które nadal miały miejsce, przede
wszystkim przez sztab ZSZ UW.
67
W kolejnym dziesięcioleciu (1957-1965) Sztab Generalny nadal pozostawał
głównym organem wykonawczym ministra ON w zakresie wszelkich prac koncepcyjnych oraz koordynatorem realizacji zadań w dziedzinie dowodzenia i rozwoju SZ.
Szef Sztabu Generalnego WP w randze wiceministra posiadał trzech zastępców,
którym podporządkowane były poszczególne instytucje, stanowiące określone piony
organizacyjno-funkcjonalne. Funkcjonujące wówczas rozwiązania jednoznacznie
określały kompetencje i usprawniały pracę całej instytucji.
Dynamiczny rozwój techniki wojskowej spowodował, iż w końcu 1956 r.
powołano Biuro Studiów podporządkowane ministrowi ON. Zadaniem Bi u r a było
gromadzenie materiałów i opracowywanie wniosków w dziedzinie organizacji,
uzbrojenia i technicznego wyposażenia oraz opracowywanie koncepcji rozwoju
organizacyjnego
sił
zbrojnych,
nowych
systemów
uzbrojenia,
dowodzenia
i technicznego wyposażenia, z uwzględnieniem doświadczeń ze współczesnych
konfliktów zbrojnych i możliwości ekonomicznych kraju. Na początku 1959 r. biuro to
podporządkowano szefowi Sztabu Generalnego WP.114
W końcu 1960 roku w Sztabie Generalnym utworzono stanowisko Głównego
Inspektora Techniki i Planowania – zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP. Został
nim gen. dyw. M. Graniewski. W związku z powołaniem samodzielnego organu,
Głównego Inspektora Techniki i Planowania, Zarząd Planowania Materiałowego
włączono do pionu organizacyjno-mobilizacyjnego. W t a ki m ujęciu organizacyjnym
Zarząd Planowania Materiałowego był wyspecjalizowanym organem Szefa Sztabu
Generalnego WP w zakresie planowania nakładów obronnych i koordynowania
przygotowań obronnych w resortach cywilnych gospodarki narodowej. W celu
realizacji zadań związanych z wyposażeniem wojska w nowoczesną technikę
w marcu 1961 roku w Komitecie ds. Techniki powołano Delegaturę MON, podległą
szefowi
Sztabu
Generalnego.
Jej głównym
zadaniem było
koordynowanie
działalności resortów cywilnych w zakresie postępu technicznego na rzecz
obronności kraju.
Z czasem zmiany
Systemowych
w siłach zbrojnych wymusiły kolejne rozwiązania.
rozstrzygnięć
wymagał
problem
zaopatrzenia
materiałowo-
-technicznego oraz bieżącego zarządzania gospodarką materiałów, sprzętem
i wszelkiego typu urządzeniami eksploatowanymi przez wojsko. Nadzór nad tą
114
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.222.
68
problematyką przejął także Sztab Generalny WP. W styczniu 1965 roku wyłączono
z podporządkowania Głównego Kwatermistrza WP Zarząd Planowania Zaopatrzenia
Materiałowego WP i włączono go w skład Sztabu Generalnego. W tym samym
czasie, w celu usprawnienia nadzoru nad wojskowymi zakładami produkcyjnymi,
sformowano i włączono do tego pionu Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON.
Dynamizm ewentualnego pola walki, złożoność procesów problematyki
obronności kraju sprawiły, że w 1962 roku rozpoczął się w Sztabie Generalnym
proces planowej działalności w zakresie mechanizacji i automatyzacji procesów
informacyjnych. Ambitny program realizacji zaplanowanych zadań nie stał się aktem
jednorazowym, a przybrał formę działań permanentnych, co było związane przede
wszystkim z rozwojem nauki i postępu w tym zakresie.
W połowie lat sześćdziesiątych umocniła się w Sztabie Generalnym pozycja
pionu operacyjnego, co wynikało z zakresu jego zadań, a przede ws zy st k i m
z podjęcia przez Sztab Generalny WP problematyki planowania operacyjnego
w ramach frontu polskiego. Do jego obowiązków należał: nadzór nad całokształtem
planowania operacyjnego, usprawnianiem systemu dowodzenia oraz działalnością
rozpoznawczą potencjalnego przeciwnika na teatrze działań wojennych (TDW),
uzgadnianie przedsięwzięć operacyjnych w ramach ZSZ UW, nadzór nad
planowaniem i realizacją zadań związanych z utrzymaniem gotowości bojowej wojsk,
opiniowanie zamierzeń dotyczących rozwoju systemów uzbrojenia i technicznego
wyposażenia sił zbrojnych naszego kraju.
Przewidywane zagrożenie terytorium kraju i jego znaczenie w kontekście
operacji sojuszniczych oraz dążenie do odciążenia wojsk operacyjnych od
drugoplanowych zadań, a także potrzeba ścisłej współpracy z wojskami OTK
sprawiło, że w maju 1964 roku sformowano w Sztabie Generalnym Zarząd III
Operacyjny Obrony Terytorialnej Kraju. Jego szef gen. bryg. B. Chocha został
jednocześnie zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP ds. OTK. W zakresie
obowiązków tego zarządu leżały zadania dotychczas realizowane przez Oddział OTK
Zarządu I Operacyjnego, a także planowanie i koordynacja użycia wojsk OPK oraz
opracowywanie
planów
obrony
przestrzeni
powietrznej
kraju,
organizacji,
operacyjnego użycia, wyposażenia, dyslokacji wojsk OPK w systemie obrony
powietrznej państw UW oraz zapewnienia współdziałania wojsk OPK, l o t ni ct wa
operacyjnego i lotnictwa morskiego. Zarząd koordynował i nadzorował użycie sił
69
marynarki wojennej do obrony wybrzeża morskiego, realizację przedsięwzięć
maskowania
operacyjnego
i
dezinformacji
potencjalnego
przeciwnika
oraz
opracowanie koncepcji i nadzorowanie wykorzystania organizacji paramilitarnych:
Ligi Obrony Kraju, Aeroklubu PRL, a także sprawował nadzór nad ich bieżącą
działalnością.
Ukształtowana do połowy lat sześćdziesiątych struktura Sztabu Generalnego
WP zapewniała sprawne kierowanie i dowodzenie SZ. Należy jednak zaznaczyć, że
w okresie pokoju siłami zbrojnymi dowodził minister ON w jednolitym systemie, który
obejmował:
Sztab
Generalny
WP,
dowództwa
OW
i
RSZ,
wojewódzkie
i powiatowe sztaby wojskowe oraz jednostki układu terytorialnego. Sztab Generalny
WP w tym systemie zajmował szczególnie ważną pozycję. Podlegały mu też niektóre
szefostwa i instytucje nie wchodzące organicznie w skład Sztabu Generalnego:
Szefostwo Wojsk Łączności, Wojsk Inżynieryjnych, Wojsk Chemicznych, ASG WP,
WAT, CAW.
W latach 1957-1964 Sztab Generalny WP był najważniejszym organem
dowodzenia i kierowania SZ oraz posiadał nadrzędne uprawnienia koordynacyjne –
zwłaszcza w zakresie planowania – w stosunku do pozostałych instytucji centralnych
MON. Wiodąca rola SG WP uwydatniała się ze względu na spełniane funkcje:
opracowywanie założeń strategiczno-operacyjnych obrony kraju, planowanie operacyjne,
kierowanie wywiadem wojskowym, planowanie szkolenia operacyjnego, opracowywanie
struktury SZ, prognozowanie ich rozwoju oraz systemu dowodzenia nimi, planowanie
i kierowanie mobilizacyjnym rozwinięciem SZ, planowanie ich potrzeb materiałowotechnicznych i finansowych, nadzór nad ochroną tajemnicy wojskowej, planowanie
i utrzymywanie kontaktów zagranicznych oraz współpraca z resortami cywilnymi
w sprawach obronności.
Okres dwudziestolecia funkcjonowania Sztabu Generalnego WP stanowił
doskonałą płaszczyznę do dalszego doskonalenia tej instytucji. Na przeobrażenia
strukturalno-organizacyjne Sztabu Generalnego po 1965 roku decydujący wpływ miały
przemiany
w
strukturze
SZ
oraz
zmiana
ich
technicznego
wyposażenia.
W konsekwencji przeobrażeń systemu obronnego państwa tworzone są dwa piony:
militarny i pozamilitarny. Odszedł gen. J. Bordziłowski. Stanowisko szefa Sztabu
Generalnego objął gen. dyw. Wojciech Jaruzelski. W 1965 roku zostaje powołany
w randze wiceministra Główny Inspektor Obrony Terytorialnej (gen. dyw. G. Kor70
czyński), któremu podporządkowano Inspektorat OT (gen. bryg. T. Hupałowski),
Inspektorat Obrony Cywilnej (gen. bryg. A. Cesarski), Dowództwo Wojsk Obrony
Wewnętrznej (gen. bryg. T. Szymański), WOP (gen. bryg. M. Dębicki). W tym też roku
WOWewn. i WOP przeszły w podporządkowanie MON.
W zmienionej sytuacji zaszła potrzeba dokonania przeglądu całego systemu
dowodzenia i kierowania SZ, w celu znalezienia optymalnych oszczędnościowo
i merytorycznie rozwiązań organizacyjnych. Stosowny rozkaz MON w tej sprawie ukazał
się 23 listopada 1965 roku. W tym celu w Sztabie Generalnym powołano specjalną
35-osobową komisję (początkowo kierował nią gen. dyw. A. Czapiewski, później
gen.
bryg.
A.
Jasiński).
Jej
zadaniem
było
dokonanie
przeglądu
zasad
funkcjonowania, zadań, obsady i stanów etatowych, struktury organizacyjnej
instytucji centralnych MON i dowództw OW
oraz rodzajów SZ, a także
zaproponowanie kompleksowych działań usprawniających. Wyniki prac komisji
dotyczyły praktycznie resortu ON, w rzeczywistości odnosiły się do wszystkich
elementów systemu obronnego państwa. W odniesieniu do Sztabu Generalnego WP
wskazano na następujące niedociągnięcia: „rozwarstwienie” funkcjonalne, czego
wyrazem było istnienie aż 25 instytucji posiadających samodzielność prawnoorganizacyjną.
Podczas prac nad doskonaleniem struktury organizacyjnej centralnych
i okręgowych organów dowodzenia ujawniła się potrzeba zasadniczego ustalenia
struktury kadry zawodowej, wymagań wykształcenia dla poszczególnych korpusów
osobowych i zajmowania odpowiednich stanowisk wojskowych. W coraz większym
wymiarze akcentowano potrzebę profesjonalizacji kadry zawodowej oficerów SG WP
i innych instytucji resortu obrony narodowej.
Kierownictwo MON generalnie akceptowało koncepcję opracowaną przez komisję.
Przy wdrażaniu jej w życie wprowadzano do niej korekty i precyzowano ostateczny
kształt struktur organizacyjnych. Sprecyzowano kompetencje I zastępcy szefa SG WP,
wyznaczając na to stanowisko gen. E. Molczyka. W zakresie jego obowiązków leżało
koordynowanie działalności naukowo-badawczej Sztabu Generalnego i IC MON,
akademii wojskowych i OW w zakresie problematyki operacyjnej, organizacyjnomobilizacyjnej i uzupełnień oraz wojskowych zespołów ds. współpracy z PAN
i kontaktów zagranicznych, organizowanie kompleksowych kontroli w całych SZ oraz
nadzór nad działalnością szefostw wojsk: Łączności, Chemicznych, Inżynieryjnych.
71
Bezpośrednio podlegał mu Inspektor ds. Naukowo-Badawczych i Oddział Wojskowych
Spraw Zagranicznych.
Nowo
ds.
utworzone
stanowisko
zastępcy
Systemów Kierowania powierzono
gen.
szefa
Sztabu
bryg. W.
Generalnego
Mrozowi,
WP
czyniąc go
odpowiedzialnym za zorganizowanie całego pionu. Do tego pionu włączono: Zarząd
Normatywno-Administracyjny i Biuro ds. Automatyzacji i Mechanizacji. Do jego
obowiązków należało planowanie głównych przedsięwzięć SZ, kierowanie procesem
usprawniania organizacji pracy i bieżącego zarządzania, resortowego systemu
sprawozdawczości
i
pracy
sztabowo-biurowej
oraz
wdrażanie
przedsięwzięć
doskonalących system kierowania SZ. Zadaniem Biura było tworzenie klimatu
i warunków dla rozwoju oraz wdrażania automatyzacji i mechanizacji procesów
dowodzenia (kierowania).115
W wyniku zgłoszonych sugestii wspomnianej komisji przeobrażeniom ulegał
również pion Głównego Inspektora Planowania i Techniki, w którym wskazano na
konieczność wyodrębnienia dwóch działów: planowania i ekonomiki oraz techniki. Do
działu planowania i ekonomiki przewidywano: Zarząd VII Planowania Materiałowego,
Zespół ds. Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych, Biuro ds. Eksportu, Biuro ds.
Importu, Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON, Biuro ds. Odnawiania Majątku
Wojskowego.
Zarząd
XII
Planowania
Zaopatrzenia
Materiałowego
miał
ulec
rozformowaniu. Z kolei pion techniki miał obejmować: Zarząd XIII Techniczny, Biuro
ds.
Eksploatacji
i
Remontów,
Departament
Uzbrojenia,
Szefostwo
Służby
Samochodowej.
W maju 1967 roku utworzono Sztab Planowania Rozwoju Obronnego Kraju,
którego szef był także zastępcą szefa Sztabu Generalnego. Po dwóch latach
(w maju 1969 r.) sztab ten przekształcono w Sekretariat KOK.116 W Sztabie
Generalnym
powołano
też
Biuro
pełnomocnika
szefa
Sztabu
Generalnego
ds. Specjalnych, a na jego szefa wyznaczono gen. bryg. J. Śliwińskiego. Prowadziło
ono studia i analizy w zakresie polityki rozbrojeniowej w skali globalnej oraz
opracowywało
stosowne
materiały
i
wnioski
dla
szefa
Sztabu
Generalnego
i kierownictwa MON. Zgodnie z wcześniejszymi propozycjami, w drugiej połowie 1966
roku, przystąpiono do rozformowania Zarządu VIII Uzupełnień i Służby Wojskowej oraz
115
Tamże, s. 227.
Rozkaz MON nr 25/Org. z 24.02.1967 r., oraz zarządzenie szefa Sztabu Generalnego,
nr 040/Org. z 18.031967 r., CAW, Akta Zarz. VI Szt. Gen., t. 30/II.
116
72
Oddziału Kontroli Administracji Rezerw i Uzupełnień. Ich zadania zostały przekazane
Zarządowi X Mobilizacyjno-Uzupełnieniowemu.
Przedstawione zmiany i reorganizacje w pionie planowania i techniki realizowane
były w myśl opracowanej w Sztabie Generalnym koncepcji utworzenia jednolitych tyłów
skupiających pod jednym kierownictwem zarówno sprawy kwatermistrzowskie, jak
i techniczne (planowanie, zaopatrywanie, zamówienia w przemyśle, remonty sprzętu,
prace naukowo-badawcze). Taka integracja w służbach technicznych i kwatermistrzowskich następowała na przełomie lat 60. i 70. Krokiem ku temu były dokonane
zmiany integracyjne w służbach technicznych. Zadania realizowane dotychczas
w poszczególnych służbach i szefostwach rodzajów wojsk i służb przeniesione zostały
do zintegrowanych ogniw w pionie planowania i techniki. W związku z tak
zwiększonym zakresem kompetencji pionu planowania i techniki, w lutym 1974r. zapadła
decyzja o jego usamodzielnieniu w skali resortu i podniesienia rangi stanowiska
Inspektora Planowania i Techniki do wiceministra – został nim gen. dyw. Z. Nowak.
Jednocześnie eksperymentalnie utworzono jednolite piony tyłowe (logistyczne)
w wojskach OPK, Marynarce Wojennej, Zgrupowaniu Jednostek Zabezpieczenia MON.
W ślad za tym ASG WP rozpoczęła szkolenie kadr dla jednolitego pionu logistyki.
Z chwilą utworzenia stanowiska Głównego Inspektora Techniki WP zlikwidowano
stanowisko Głównego Inspektora Planowania i Techniki – zastępcy szefa Sztabu
Generalnego WP. W zaistniałej sytuacji zachodziła konieczność przeformowania instytucji
wchodzących w skład pionu planowania i techniki Sztabu Generalnego. W związku z tym
w SG WP utworzono Oddział Inwestycji oraz przeformowano Zarząd VII Planowania
Materiałowego i Zespół Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych.
W rezultacie przeprowadzonych przedsięwzięć organizacyjnych w drugiej połowie
lat sześćdziesiątych i w latach siedemdziesiątych nastąpiła integracja całości planowania
operacyjnego, dowodzenia i gotowości bojowej wojsk, ich mobilizacyjnego rozwinięcia
i uzupełniania stanem osobowym. Sztab Generalny WP stał się wiodącym organem
ministra ON w zakresie dowodzenia i kierowania SZ oraz koordynatorem
przedsięwzięć
obronnych
w
państwie.
Zlikwidowane
zostało
rozdrobnienie
organizacyjne, co podniosło operatywność i skuteczność pracy tej instytucji.
73
Usytuowanie wszystkich instytucji SG w pionach funkcjonalnych usprawniało
koordynację pracy w samym sztabie i w ramach resortu ON.117
Na przełomie lat 70. i 80. Sztab Generalny WP był sprawnym i rozwiniętym
pod względem systemowym organem kierowania ministra ON w odniesieniu do
gotowości bojowej wojsk, dowodzenia operacyjnego wojskami okręgów wojskowych
i rodzajów SZ, a także koordynacji przedsięwzięć o charakterze strategiczno-operacyjnym,
organizacyjno-mobilizacyjnym,
materiałowo-technicznym,
łączności
i informatyki, realizowanych na szczeblu centralnym, okręgów wojskowych i rodzajów
SZ.
Jednocześnie
pozostawał
on
jedynym
centralnym
organem
planowania
operacyjnego użycia wojsk na czas wojny oraz koordynacji planowania Strategiczno-Obronnego w pozamilitarnym układzie systemu obronnego państwa. Był też głównym
ogniwem zabezpieczającym współpracę z Dowództwem ZSZ UW i dowództwami armii
sojuszniczych. Tak szeroką paletę zadań realizował równolegle z istotnymi przeobrażeniami strukturalno - organizacyjnymi.
Początek lat 80. był dla Sztabu Generalnego bardzo trudny ze względu na
niezwykle złożoną sytuację społeczno-polityczną oraz trudności gospodarcze kraju.
Pomimo tego SG WP poprawnie realizował swe zadania, rozwiązywał złożone
problemy planistyczne i związane z bieżącym funkcjonowaniem sił zbrojnych. Brał
również udział w pracach merytorycznych MON związanych z rokowaniami w sprawie
ograniczenia konwencjonalnych SZ i zbrojeń w Europie, rozwinięciem założeń „planu
Jaruzelskiego”, reformowaniem, a następnie rozwiązaniem UW oraz wyprowadzeniem
wojsk radzieckich z Polski, a także opracowaniem nowej doktryny wojennej. Wiele uwagi
poświęcono pracom dotyczącym reformowania systemu obronnego i polskich sił
zbrojnych.
W kolejnych latach kontynuowano zmiany w naszej armii. Pomimo trudnej sytuacji
ekonomicznej kraju w zasadzie był realizowany proces rozbudowy i modernizacji
technicznej wojska. W okresie (1981-1989) struktura Sztabu Generalnego WP nie
ulegała istotniejszym przeobrażeniom, które by naruszały jej dotychczasowy układ
kompetencyjny i funkcjonalny. Była to struktura stabilna i sprawna. Na uwagę zasługuje
powołanie w połowie lat osiemdziesiątych Zarządu Naukowo-Wydawniczego, którego
szefem został gen. bryg. prof. dr Zdzisław Żarski. W tym samym czasie utworzono
stanowisko Inspektora MON ds. Bezpieczeństwa Lotów.
117
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.230.
74
W końcu lat osiemdziesiątych zmieniła się rola wielu instytucji resortu ON,
w tym także Sztabu Generalnego WP. Przede wszystkim było to skutkiem transformacji
ustrojowej Polski, przestawieniem gospodarki nakazowo-rozdzielczej na rynkową oraz
toczącymi się negocjacjami w Europie odnośnie redukcji potencjałów militarnych.
Likwidacja centralnego planowania gospodarczego w kraju oraz kontynuacja surowego
reżimu oszczędnościowego w resorcie obrony narodowej, spowodowała decentralizację
funkcji planistycznych.
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych SG WP pozostawał jedynym
centralnym organem planowania operacyjnego użycia sił zbrojnych w czasie wojny oraz
koordynacji planowania strategicznego – obronnego w pozamilitarnym układzie systemu
obronnego państwa. Był też głównym ogniwem zabezpieczającym współpracę ze SZSZ
UW i dowództwami armii sojuszniczych.118
3. Udział Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu doktryny wojennej
Określone konsekwencje drugiej wojny światowej nie pozostały bez wpływu na
kształtowanie się rodzimej doktryny wojennej. Niebagatelny wpływ na jej kształt miały
warunki wypływające z ówczesnej sytuacji geopolitycznej i geostrategicznej państwa,
jego polityki zagranicznej, sojuszy polityczno-wojskowych, możliwości ekonomicznych
i potencjału wojennego (zarówno własnego, jak i potencjalnego przeciwnika),
warunków terenowych, komunikacyjnych, klimatycznych, sytuacji wewnętrznej
w kraju, aktualnego stanu sił zbrojnych, doświadczeń historycznych oraz tradycji
narodowych. Treść i charakter doktryny wojennej wynikały z troski o zapewnienie
szeroko rozumianego bezpieczeństwa Polski w nowym kształcie terytorialnym oraz
polskiego społeczeństwa. Ustalała ona i konkretyzowała poglądy na politykę obronną
państwa, szczególnie na takie kwestie jak:
charakter przyszłej wojny i sposób prowadzenia przewidywanych działań
wojennych;
wynikające
strategiczne,
z
charakteru
operacyjne,
taktyczne
przewidywanych
działań
odnoszące
do
się
główne
wszystkich
założenia
rodzajów
SZ i rodzajów wojsk, zawarte w regulaminach, instrukcjach, dyrektywach szkoleniowych
itp.;
118
www.sgwp.wp.mol.pl z dnia 15.08.2008.
75
plany organizacji i szkolenia wojsk (także układu pozamilitarnego) w czasie
pokoju.
Specyficznymi okolicznościami, które rzutowały na treść i charakter polskiej
doktryny wojennej było to, iż w całym rozpatrywanym okresie, szczególnie do 1955 r.,
suwerenność Polski była ograniczona, a założenia doktryny narodowej musiały
uwzględniać konfrontacyjne przesłanki zimnej wojny. Na tworzonych koncepcjach
bardzo silnie odciskały się nasze powiązania polityczno-militarne ze ZSRR.
Powołanie do życia Układu Warszawskiego nieco zmieniło dotychczasową
sytuację. Doktryna wojenna UW, według oświadczeń i deklaracji państw-uczestników,
stanowiła materialną podstawę do zapewnienia uczestniczącym w niej państwom
bezpieczeństwa zbiorowego. Państwa-Strony UW oświadczały, że wyrzekają się agresji
i dlatego ich wspólna doktryna wojenna ma charakter obronny. Za potencjalnego
przeciwnika w wymiarze globalnym, uznawano „światowy imperializm”, natomiast
w wymiarze europejskim stacjonujące w Europie siły NATO. Doktryna wojenna UW
zakładała, że w przypadku zbrojnej napaści na jedno lub kilka państw-stron układu,
dokonanej przez jakiekolwiek państwo lub grupę państw, wszystkie inne państwaczłonkowie UW udzielą ofierze lub ofiarom agresji natychmiastowej pomocy
indywidualnie i zbiorowo, wszelkimi niezbędnymi środkami, z użyciem siły zbrojnej
włącznie. Uznawano również, że czynnikiem wzmacniającym zdolność obronną
państw-stron UW, narażonych na ewentualną agresję ze strony NATO, jest potrzeba
stacjonowania wojsk radzieckich wydzielonych do UW, na terytoriach niektórych państw.
Dotyczyło to Węgier, Rumunii (do lipca 1958 r.), Polski, NRD, Czechosłowacji.
Sztab Generalny WP w czasie funkcjonowania UW aktywnie uczestniczył
w wypracowaniu jednolitych poglądów doktrynalnych w kwestiach strategii, sztuki
operacyjnej i taktyki, doskonalenia gotowości bojowej wojsk, szkolenia operacyjnego
i bojowego. Czynił to we współpracy z sojuszniczymi organami UW. Formy
współpracy i wzajemnego współdziałania realizowano przez inspirację i wytyczanie
głównych kierunków działania obronnego przez kierownicze organa UW; koordynację
planów szkolenia sztabów i wojsk; wspólne treningi, gry wojenne i manewry
w składzie koalicyjnym; wzajemne wizyty delegacji wojskowych w sojuszniczych
armiach; konsultacyjną wymianę doświadczeń, sympozja naukowe, kontakty między
jednostkami, uczelniami wojskowymi itp.; ujednolicanie normatywów, instrukcji,
regulaminów, przepisów. Ważną rolę w koalicyjnej współpracy odgrywały wspólne
76
ćwiczenia dowódczo-sztabowe oraz manewry wojsk (o wymiarze strategicznym,
operacyjnym) obejmujące różne rodzaje sił zbrojnych.
Sztab Generalny WP dostrzegał potrzebę uwzględnienia odmienności tzw.
polskiego frontu w układowych planach strategicznych. W ślad za tym dążył do
zaakcentowania naszej specyfiki. Podjęte prace okazały się szczególnie intensywne
w latach 1957-1961. Dokumentowi opracowanemu ostatecznie w 1961 r. pod
kierownictwem ministra obrony narodowej i przy udziale oficerów SG WP nadano
nazwę Podstawowe założenia ludowej obronności. W opracowaniu uwzględniono
najistotniejsze problemy decydujące o kierunkach rozwoju i przygotowaniu państwa
oraz jego obywateli do funkcjonowania w warunkach zagrożenia i wojny.
W założeniach zawarto przekonanie, że w złożonych warunkach nie można
wykluczyć konfliktu militarnego z możliwością użycia broni jądrowej włącznie.
Zaakcentowano, że problem obronności występuje we wszystkich aspektach
i
przejawach
życia
społecznego,
gospodarczego,
w
polityce
wewnętrznej
i zagranicznej, we wzajemnym powiązaniu i rozwoju. Dlatego w opracowanym
dokumencie postulowano, że zapewnienie bezpieczeństwa i należytej gotowości
w wypadku konfliktu zbrojnego wymaga nie tylko posiadania silnej liczebnie
i technicznie armii, ale także odpowiednich sił dla obrony integralności kraju,
zabezpieczenia jego obywateli i przygotowania całego organizmu państwa do
funkcjonowania w zmienionych warunkach zagrożenia i wojny.
Początek lat 70. był okresem opracowania kolejnej polskiej doktryny wojennej,
a właściwie doktryny bezpieczeństwa państwa pod nazwą Węzłowe założenia obronne
PRL. W tym przypadku powstały dokument był bardziej konkretny. W opracowaniu tej
doktryny koordynacyjną rolę spełniał bowiem Sztab Generalny WP. W nowym
dokumencie w miarę precyzyjnie oceniono zagrożenie kraju (widziano go ze strony
NATO) i stosownie do niego przewidywano udział sił zbrojnych i państwa w ewentualnej
wojnie. Akcentowano, że podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego obszar Polski byłby
narażony na niszczycielskie oddziaływanie broni konwencjonalnej, jądrowej, chemicznej
i biologicznej. W doktrynie podkreślono, że zastosowanie broni jądrowej mogłoby mieć już
miejsce od samego początku lub po wstępnym okresie działań konwencjonalnych. W ślad za
taką prognozą wykazano, że mogłoby to spowodować nieobliczalne straty ludzkie
i materiałowe, paraliż funkcjonowania administracji, porażenie ekonomiki oraz
spustoszenie i degenerację środowiska naturalnego. Nowa doktryna wojenna ukazała
77
się jako Uchwała nr 002/73 Komitetu Obrony Kraju z dnia 31 października 1973 r.
w sprawie Węzłowych założeń obronnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Podobnie jak
poprzednia doktryna wojenna i ta nie była upubliczniona, a służbowy dostęp do niej miała
bardzo ograniczona ilość osób. Takie rozwiązanie w znacznym stopniu wykluczało
możliwość właściwego rozumienia pewnych zadań i pełnej identyfikacji z ich realizacją.
Stosownie do zdefiniowanego zagrożenia i hipotetycznej wizji ewentualnej wojny,
sformułowano założenia systemu obronnego PRL. Stanowił on integralną część
koalicyjnego systemu obrony i kształtował się, podobnie jak w poprzedniej doktrynie,
w dwóch układach: zewnętrznym i wewnętrznym. Tworzyły go wojska operacyjne
przeznaczone do działań bojowych na zewnętrznym froncie działań w składzie ZSZ
UW, a w układzie wewnętrznym – cały obronnie ujęty społeczno-ekonomiczny potencjał
państwa (włącznie z jego odpowiednio przygotowanym terytorium jako częścią teatru
działań wojennych), wojska obrony obszaru kraju (OPK, OTK), siły ochrony porządku
i bezpieczeństwa publicznego, jednostki zmilitaryzowane oraz siły i środki obrony
cywilnej.119
W opracowanym systemie przewidziano zadania w dziedzinach: polityki
zagranicznej, bezpieczeństwa wewnętrznego, ekonomicznej, militarnej, w systemie OTK
i obrony cywilnej społeczeństwa. Opracowano również system kierowania obroną
państwa, w którym wiodącą rolę przewidziano dla KOK. W przypadku bezpośredniego
zagrożenia lub wojny miał on przybierać polityczno-organizacyjny kształt odpowiadający
potrzebom konkretnej sytuacji. W układzie terytorialnym miały funkcjonować
terenowe organa kierowania obroną. System ten na wypadek zagrożenia i wojny na
szczeblu centralnym i terenowym działać miał na bazie podstawowych funkcji
i struktury organizacyjnej odpowiednich organów administracji państwowej czasu
pokojowego. W celu usprawnienia procesu kierowania rozwijaniem potencjału
obronnego
państwem,
ustalono
normatywnie
określone
„stany
zagrożenia”
i odpowiadające im przedsięwzięcia obronne. W celu zapewnienia ciągłości
funkcjonowania organów kierowania i zarządzania państwem na wypadek zagrożenia
wojennego i wojny przygotowywano odpowiedni system stanowisk kierowania (SK) na
szczeblu naczelnym, centralnym i terenowym.
Węzłowe założenia obronne Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej podlegały
procesowi zmian i były kilkakrotnie nowelizowane. Polska, w konsekwencji wcielania
119
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.236.
78
w życie systemu obronnego rozwiązuje wiele problemów militarnych w nowym stylu.
W ślad za modyfikacjami doktryny wojennej UW następują zmiany w naszych
koncepcjach. W listopadzie 1988 roku KOK podjął decyzje dotyczące reformowania
obronności oraz samych SZ. Decyzje te oznaczały zmniejszenie nakładów na
obronność, w tym na SZ, co było zapowiedzią ich restrukturyzacji i zmniejszenia
stanów osobowych. W 1989 roku zostaje opracowana nowa polska doktryna
wojenna, zwana obronną, która uwzględniała podstawowe założenia polskiej racji
stanu, ale brała także pod uwagę ustalenia koalicyjnej doktryny obronnej.
Odczuwalny jest w jej treści pojednawczy ton. Nie określa się wyraźnie potencjalnego
agresora, lecz mówi się o nieprzezwyciężonym jeszcze do końca braku zaufania
w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza między państwami sojuszu północnoatlantyckiego i układu warszawskiego. Uznaje się, że obszarem ewentualnego
konfliktu w każdym przypadku byłaby Europa Środkowa, a Polska jako strategiczny
obszar tranzytu oraz rozmieszczenia drugich rzutów i odwodów ZSZ UW, nawet
niezależnie od jej woli, zostałaby wciągnięta w tę wojnę. W dokumencie
stwierdzono, że charakter ewentualnego zagrożenia militarnego sprawia, że
zapewnienie obronności Polski wymaga harmonijnego kształtowania wszystkich
rodzajów sił zbrojnych i rodzajów wojsk, przy zachowaniu priorytetu dla sił
przewidzianych do wykonywania zadań obrony powietrznej, przeciwlotniczej,
przeciw-pancernej i przeciwdesantowej. Nowa doktryna zawiera także zapis, który
traktuje o tym, iż na wypadek wojny wydziela się odpowiednie zgrupowanie
operacyjne pozostające pod narodowym dowództwem i działające w składzie ZSZ
państw-stron UW. Istotny zapis dotyczył tego, że władze RP, reprezentowane
w organach dowodzenia ZSZ UW przez przedstawicieli WP, zachowują wpływ na
decyzje dotyczące użycia tego zgrupowania zgodnie z narodowymi interesami
Polski.
Z powyższego jasno wynika, że założenia nowej doktryny były podporządkowane szeroko rozumianej polityce bezpieczeństwa narodowego. Za fundament polskiej
racji stanu, w ówczesnych realiach, uznano obronę integralności terytorialnej
państwa w granicach, jakie Polska uzyskała po II wojnie światowej. Akcentowano
zwłaszcza potrzebę zapewnienia trwałości granicy na Odrze i Nysie. Mocno
podkreślano, że dopóki istnieje chociażby najmniejsze zagrożenie niepodległego
bytu narodu i państwa, musi istnieć i być odpowiednio przygotowany do obrony cały
79
organizm państwowy oraz świadome potrzeb obronnych społeczeństwo. Polska
uznawała
związek
ścisły
bezpieczeństwa
narodowego
z
bezpieczeństwem
międzynarodowym. Opowiadała się za pokojem oraz pokojowym sposobem
rozwiązywania wszelkich konfliktów, wyrzekała się użycia siły lub groźby jej użycia
oraz nie przewidywała rozpoczęcia działań przeciwko innemu państwu lub sojuszowi
państw, jeżeli sama lub jej sojusznicy nie staną się obiektem zbrojnej napaści.
Polska nie wysuwała żadnych roszczeń terytorialnych i nie uważała żadnego
państwa za swego wroga. Podkreślano także potrzebę stabilności sytuacji politycznej
w Europie, która powinna skutkować dostosowaniem struktur militarnych do
rzeczywistych potrzeb obronnych. W ślad za tym, doktryna wskazywała na
niezbędność utrzymywania przez państwa tylko takich sił zbrojnych, które
zapewniałyby niezbędną wystarczalność obronną, a jednocześnie nie miałyby
możliwości dokonania nagłej napaści i prowadzenia operacji ofensywnych. Ewolucja
doktryn wojennych powinna doprowadzić je do przekształcenia w doktryny
o charakterze ściśle obronnym.120 To zaś powinno skutkować obniżeniem wielkości
sił zbrojnych, zmienionymi koncepcjami ich użycia i wyposażeniem.
Wcielanie
w
życie
polskiej
doktryny
wojennej
skutkuje
przemianami
w wojsku. Następują zmiany, które odzwierciedlają obronny c h a r a k t e r n a s z yc h
p o c z yn a ń mi l i t a r n ych . Znaczną rolę w zmianie ustaleń doktrynalnych odgrywały
względy oszczędnościowe oraz odpowiedzialność za racjonalne spożytkowanie
środków przeznaczonych na obronę. Do zapowiedzianych kierunków działań na
rzecz restrukturyzacji WP należały:
doskonalenie struktur organizacyjnych, zmniejszanie lub nawet likwidacja
niektórych instytucji centralnych wojska oraz rodzajów sił zbrojnych;
integracja niektórych akademii wojskowych i wyższych szkół oficerskich
o podobnych profilach kształcenia;
zmniejszenie liczby niektórych rodzajów SZ i wojsk;
zwiększenie liczby jednostek utrzymywanych w stanie ,,skadrowanym”;
formacje wykonujące dotychczas w ramach szkolenia zadania produkcyjnousługowe (jednostki OT, inżynieryjno-budowlane, kolejowo-drogowe) zaplanowano
120
F. Puchała, Wybrane problemy strategicznej operacji obronnej na kontynentalnym TDW, „Myśl
Wojskowa” (Tajna), 1988, nr 3, s. 7-13.
80
przeobrazić tak, by mogły zostać przekształcone w oddziały obrony cywilnej
i usytuować się poza siłami zbrojnymi;
wprowadzono
wymuszone
sytuacją
ekonomiczną
ograniczenia
w szkoleniu żołnierzy zasadniczej służby wojskowej i rezerwistów oraz ograniczono
świadczenia rzeczowe jednostek gospodarczych na cele obronne.
Reasumując można stwierdzić, że w zakresie kształtowania treści wszystkich
opracowań dotyczących polskich doktryn wojennych po II wojnie światowej Sztab
Generalny WP spełniał wiodącą rolę. Cechą charaktery-styczną polskich doktryn
wojennych było to, że w różnym stopniu uwzględniały one założenia doktryny UW,
ale zawierały też ustalenia własne, narodowe. Jest to niewątpliwie pozytywny czynnik
do wyjaśnienia zakresu „polskiej suwerenności” w ramach UW. Sytuacja zmienia się
od 1990 roku, kiedy to SG realizuje podstawowe cele interoperacyjności oraz
kompatybilności ze strukturami NATO. W tym czasie szczególną uwagę zwraca na
problemy wspólnego działania zgłoszonych do Sojuszu Sztabów i wojsk, jak również
standaryzację i unifikację wyposażenia technicznego. Zasadnicze przedsięwzięcia
SG
WP
wynikały
przede
wszystkim
z
treści
wypracowanych
założeń
modernizacyjnych i modyfikujących rodzime poglądy na charakter możliwego
konfliktu zbrojnego z udziałem naszego kraju.121
121
Por.www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008
81
4. Partycypacja SG WP w planowaniu rozwoju sił zbrojnych
Zakończenie drugiej wojny światowej nie oznaczało radykalnych zmian w stanie
naszych sił zbrojnych. Wprost przeciwnie. Niestabilność polityczno-społeczna w kraju
oraz brak klarownej wizji przyszłej Europy (przede wszystkim kwestia Niemiec) były
głównymi przesłankami utrzymywania pod bronią dużej ilości żołnierzy i rozbudowy
liczebności sił zbrojnych. Żołnierze jako zorganizowana i tania siła robocza potrzebni byli
także przy odbudowie zniszczonego kraju.
Powyższy stan rzeczy wymagał podjęcia planowych działań, których nie
obserwujemy w początkowych latach po zakończeniu działań wojennych. W 1948 r.
Sztab Generalny opracował nowy, ograniczony plan rozwoju wojska uwzględniający
uwarunkowania wynikające z planu sześcioletniego. Plan ten, po konsultacjach w Sztabie
Generalnym Armii Radzieckiej i uwzględnieniu możliwości zakupu sprzętu, został przyjęty
do realizacji jako Sześcioletni plan rozwoju wojska na lata 1950-1955. Jego celem było
stopniowe podniesienie gotowości i zdolności bojowej sił zbrojnych i zapewnienie
odpowiedniego poziomu obronności kraju. W wyniku realizacji tego planu zamierzano
w 1955 roku osiągnąć stan etatowy 230 tys. żołnierzy. Zakładano w nim znaczące
zwiększenie
jednostek
artylerii
naziemnej,
artylerii
przeciwlotniczej,
jednostek
inżynieryjnych, wojsk lotniczych i stworzenie od podstaw nowego rodzaju wojsk –
Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju (OPL OK). Postanowiono także sformować
w zachodnich okręgach wojskowych (OW) dwa korpusy piechoty i dwa korpusy
pancerne. Pozostałe dywizje piechoty planowano przekształcić w dywizje terytorialne.
W marynarce wojennej zakładano rozbudowę baz morskich, a także utworzenie trzech
dywizjonów lotniczych. Połowa tych przedsięwzięć miała być zrealizowana już w latach
1949-1950, co wiązało się z przeznaczeniem ogromnych sum na potrzeby wojska,
a nie odbudowę zniszczonego kraju. W wyniku tych działań już w 1949 r. stan
liczebny WP wzrósł o ponad 22%, co przez władze uznane zostało za
niewystarczające.
Taka ocena zrealizowanych zadań była wyznacznikiem dalszych poczynań.
Wkrótce skorygowano plan rozbudowy wojska, przewidując w nim między innymi,
rozbudowę
wojsk
obrony
przeciwlotniczej i
obszaru
kraju,
wojsk
lotniczych,
podwyższanie gotowości bojowej korpusów piechoty i pancernych, rozbudowę
szkolnictwa wojskowego oraz jednostek budowlanych. Planowano także sformowanie
82
jednostek kolejowych, których zadaniem było odtwarzanie komunikacji kolejowej
w czasie wojny dla potrzeb przegrupowania i zaopatrywania wojsk.
Wojna koreańska w latach 1950-1953, zwłaszcza jej początek, były zasadniczą
przesłanką do nieco innej optyki postrzegania kwestii rozbudowy naszych sił zbrojnych.
Przede wszystkim skorygowany plan także okazał się niewystarczający. Dlatego na
przełomie lat 1950 i 1951 opracowano Plan przyspieszonej rozbudowy wojska w latach
1951-1952. Plan ten zakładał wzrost liczebności WP o 101 tys. w 1951 r. i kolejne
75 tys. w 1952 r. W planie przyjęto organizację korpuśną we wszystkich OW,
a w zachodnich OW formowanie trzydywizyjnych korpusów armijnych i dwudywizyjnych
korpusów zmechanizowanych w miejsce pancernych. Z kolei we wschodnich OW
przewidziano utworzyć w sumie cztery korpusy armijne. Potencjał wojsk lądowych
składał się z sześciu korpusów armijnych i dwóch zmechanizowanych, liczących
ogółem 16 dywizji piechoty i sześć dywizji zmechanizowanych.
Lata 1950-1951 to także okres tworzenia wojsk kolejowych i drogowych.
Sformowano wówczas trzy bataliony wojsk kolejowych, trzy pododdziały drogowe
oraz pododdział drogowo-mostowy (w 1955 roku dwa przeformowano na drogowomostowe, a dwa zlikwidowano). Ponadto delegatury przewozów wojskowych przy
DOKP przeformowano na szefostwa oraz rozwinięto sieć komend rejonów, odcinków
i stacji kolejowych. Utworzono też oddziały i pododdziały łączności przewodowej,
radiowej, radiolinii, radiopelengacji i inne.
W okresie powojennym Sztab Generalny WP rozwiązywał także inne problemy.
Do ważniejszych przedsięwzięć organizacyjnych tamtych lat należało połączenie
w październiku 1954 roku Dowództwa Wojsk Lotniczych i Dowództwa Wojsk OPL OK
w dowództwo WL i OPL OK, a także zredukowanie liczby okręgów wojskowych
z czterech do trzech, poprzez likwidację OW V (krakowskiego) oraz nadanie
poszczególnym okręgom wojskowym oficjalnej nazwy, rezygnując z ich numeracji. Po
tych przemianach utrzymano Warszawski, Pomorski i Śląski OW, zmieniając także
terytorialne kompetencje dowódców i podporządkowanie jednostek. Ponadto poza
normą wojska (formalną strukturą sił zbrojnych) sformowano Wojskowy Korpus Górniczy,
co pozwalało na pozyskanie taniej siły roboczej do pracy w górnictwie.
Powyższe przedsięwzięcia zostały wykonane bez zwiększania liczebności sił
zbrojnych. W WL i OPL OK rozformowano dowództwo korpusu lotnictwa szturmowego
i połączono jednostki dotychczasowej OPL OK w jeden spójny system. W MW
83
rozpoczęto
łączenie
samodzielnych
dotychczas
dywizjonów
w
3.
Flotyllę
i przygotowywano je do działania w oparciu o każdą bazę morską, w tym ZSRR lub
NRD.
Oceniając lata 1949-1955 122 można stwierdzić, że stanowiły one okres
najbardziej burzliwego rozwoju wojska. W tym czasie stan osobowy wzrósł
2,5-krotnie, liczba czołgów i dział pancernych zwiększyła się dziesięciokrotnie,
samochodów
ponad
czterokrotnie,
a
armat
przeciwlotniczych
przeszło
piętnastokrotnie. Utrzymany został model organizacyjny SZ z lat 1945-1948,
w którym zmniejszył się udział wojsk lądowych o 15,2% i MW o 0,9%, natomiast
wzrósł o 16,1% udział lotnictwa.123 Przedstawione przeobrażenia były możliwe
przede wszystkim dzięki dużemu zaangażowaniu Sztabu Generalnego WP.
W tamtych latach, a dokładnie w 1953 i 1954 roku, Sztab Generalny WP
przeżywał kolejny okres intensywnej pracy. W tym czasie opracowywano Pięcioletni
plan rozwoju wojska na lata 1955-1960. Zakładał on jeszcze większy wysiłek
państwa w dziedzinie zbrojeń (przekształcenie pozostałych dywizji piechoty w dywizje zmechanizowane, rozbudowę wojsk OPL OK itd.). Postępujące odprężenie
w stosunkach międzynarodowych oraz próby samodzielnego decydowania o polityce
obronnej Polski spowodowały odrzucenie niemożliwego do realizacji planu. Zdążono
jedynie przeformować dwa korpusy zmechanizowane w pancerne. We wrześniu
1955 roku przeprowadzono redukcję stanu osobowego wojska. W jej wyniku
zwolniono prawie 48,5 tys. żołnierzy, co wiązało się z rozformowaniem korpusu
armijnego, trzech dywizji piechoty i sześciu brygad artylerii. Rozwiązano lub
połączono kilka szkół oficerskich. Pod koniec 1955 r. WP liczyło prawie 287,5 tys.
żołnierzy (bez jednostek poza tzw. normą wojska). Jednakże utrzymanie i takiej armii
przekraczało możliwości ekonomiczne państwa, w związku z czym doszło w sierpniu
1956 r. do kolejnej redukcji stanów osobowych o 50 tys. żołnierzy, z tego 25 tys.
poza normą wojska. Kolejne redukcje przeprowadzono w marcu 1957 r. – o 44,5 tys.
i w grudniu 1958 r. – o 47 tys. żołnierzy. Łącznie w trakcie czterech redukcji
zmniejszono liczebność wojska o prawie 200 tys. osób.124
Burzliwy początek lat 60. sprawił, że koncepcje rozwoju naszych sił zbrojnych
ulegały częstym zmianom. I tak np. kryzys kubański i kryzys berliński spowodowały
122
Praktycznie do pierwszej połowy 1955 roku.
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.260.
124
Tamże.
123
84
przeznaczenie na zbrojenia sum znacząco wyższych niż w latach poprzednich.
Zwiększone nakłady na wojsko przeznaczano m.in. na przekształcenie dywizji piechoty
w dywizje zmechanizowane, niektórych jednostek artyleryjskich w rakietowe, utworzenie
nowych jednostek inżynieryjnych i kolejowych. Rozpoczęto także przezbrajanie jednostek
lotniczych w samoloty naddźwiękowe MiG-21, a jednostek OPL w rakiety. W związku
z przewidywanymi zadaniami wojennymi marynarkę wojenną rozpoczęto wyposażać
w okręty desantowe. W 1962 r. rozwiązano Dowództwo WL i OPL OK, tworząc
jednocześnie dwa nowe rodzaje SZ: Lotnictwo Operacyjne i Wojska Obrony Powietrznej
Kraju, powołano także Inspektorat Lotnictwa, któremu podporządkowano jednostki
tyłowe i szkoły lotnicze, kształcące kadry oficerskie dla tego rodzaju sił zbrojnych.
Poruszając kwestie dotyczące planowania i rozwoju naszych sił zbrojnych należy
pamiętać o pewnych uwarunkowaniach. Były one zróżnicowane, inaczej sprawa
wyglądała w odniesieniu do wojsk OTK, gdzie możliwe było samodzielne planowanie.
Odmiennie wyglądała sprawa w stosunku do drugiego komponentu sił zbrojnych.
Planowanie rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych do składu ZSZ UW odbywało się
we współpracy ze Sztabem ZSZ – trzeba było spełniać jego oczekiwania wynikające
z określonych planów strategiczno-operacyjnego. Wynikiem wspólnym prac Sztabu
ZSZ UW i SG WP były protokoły o rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych w skład
ZSZ UW, które nie zawsze korespondowały ze stanowiskiem polskim.
Od powołania UW następuje sukcesywne ujednolicanie metod planowania
rozwoju sił zbrojnych w państwach będących jego członkami. Obserwuje się
wypracowanie wspólnych koncepcji z zakresu sztuki wojennej, określanie sposobu
podnoszenia zdolności bojowej wojsk oraz koordynowanie działań mających na celu
podnoszenie na wyższy poziom potencjałó w obronnych sojuszników. Istotną rolę
w osiąganiu tego celu spełniały wspólne manewry, gry wojenne, ustalanie wspólnych
standardów sprzętu i uzbrojenia, unifikacja instrukcji i regulaminów wojskowych.
Wszystkie te przedsięwzięcia realizowano jednak pod wymogi sojusznicze, gdzie
głos radzieckich specjalistów wojskowych był decydujący.
W czasach, kiedy funkcjonowała współpraca w ramach Rady Wzajemnej Pomocy
Gospodarczej (RWPG) i UW, wojsko miało poparcie ze strony władz naczelnych kraju.
Z reguły propozycje wychodzące z MON spotykały się z przychylnością KOK i rządu.
One to jednak ostatecznie ustalały wysokość nakładów finansowych i limity stanów
85
osobowych wojska i rezerwistów powoływanych na ćwiczenia, a także nakłady na
działalność obronną poza MON.
Przy przejściu gospodarki na pięcioletni okres planowania sił zbrojnych rozwoju był
wkomponowany
w
makrosystem
planowania
społeczno-gospodarczego
kraju.
Planowanie rozwoju SZ nie odbiegało od rozwiązań planistycznych powszechnie
przyjętych w państwie i odbywało się w podobnych cyklach planistycznych.
Obowiązujące wówczas regulacje ustawowe zakładały, że rozwój i funkcjonowanie
gospodarki narodowej odbywa się zgodnie z planami społeczno-gospodarczymi
konstruowanymi cyklicznie w oparciu o wymogi planowania nakazowo-rozdzielczego oraz
scentralizowanego kierowania i zarządzania państwem. Wysokość nakładów obronnych
każdorazowo uzgadniano z Komisją Planowania przy Radzie Ministrów a następnie
zatwierdzał je Prezes Rady Ministrów, po uprzednim podpisaniu przez ministra obrony
narodowej PRL i naczelnego dowódcę ZSZ.
Obowiązujący do 1989 roku system planowania rozwoju sił zbrojnych zakładał
opracowywanie kilku rodzajów planów. Zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami
w MON opracowywano plany perspektywiczne na 10-15 lat, średnio-okresowe na 5 lat
i wykonawcze – roczne.
Plan perspektywiczny funkcjonował wyłącznie na szczeblu SG WP i nie posiadał
charakteru dyrektywnego. Był ogólną wytyczną do opracowywania podstawowego
dokumentu planistycznego, określającego zmiany w potencjale obronnym naszych sił
zbrojnych, którym był Plan rozwoju sił zbrojnych WP na okres 5 lat. Podstawą
jego opracowania, poza wspomnianym planem perspektywicznym, były generalne
założenia organizacyjno-techniczne rozwoju SZ RP, przedstawione w uchwalonych
przez KOK, Węzłowych założeniach obronnych PRL. Plan ten bazował ponadto na
uchwale KOK w sprawie wydatków obronnych oraz limitów osobowych sił zbrojnych
na okres 5-letni i uchwale Rady Ministrów w sprawie planu dostaw, prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych oraz inwestycji na rzecz obronności.
W drugiej połowie lat 80. nadzwyczaj złożona sytuacja ekonomiczna kraju,
odprężenie w sytuacji międzynarodowej i limity sprzętu bojowego określone
porozumieniami międzynarodowymi (CFE), spowodowały potrzebę podjęcia zmian
w strukturze uzbrojenia i liczebności stanów osobowych SZ PRL. Skutkowało to
realizacją daleko idących przedsięwzięć redukcyjnych – stan liczebny został
zmniejszony o około 50 tys. Zmniejszano liczbę stanowisk etatowych w granicach 15%.
86
W IC MON w latach 1982-1985 zredukowano 342 stanowiska wojskowe i 155 stanowisk
cywilnych, a w latach następnych zmniejszono obsadę IC MON o 585 stanowisk, w tym
14 generalskich. Skreślono około 500 stanowisk etatowych oficerów starszych. W końcu
1989 r. rozformowano Główny Zarząd Polityczny i podległe mu struktury organizacyjne
(skreślono 1623 stanowiska etatowe oficerów politycznych). Podjęte działania
kontynuowano w dalszych latach ciągle dostrzegając konieczność utrzymania wysokiej
zdolności bojowej naszego wojska.125 Zwłaszcza do 1985 roku możliwa była niewielka
modernizacja wybranych rodzajów wojsk oraz podjęcie prac nad unowocześnieniem
systemów dowodzenia. Było to możliwe bowiem nie ulegał większym zmianom budżet
wojska, na który przeznaczano około 5,5% wydatków państwa. Sytuacja radykalnie
zmieniła się w drugiej połowie dekady lat 80. kiedy to obserwuje się
postępujący
spadek wydatków na potrzeby wojska. Przed Sztabem Generalnym stanęły nowe
wyzwania; zadania związane z obronnością państwa przyszło rozstrzygać dokonując
wyborów.
125
Do końca 1990 roku struktura organizacyjna Sztabu Generalnego praktycznie nie uległa zmianie.
87
5. Rola Sztabu Generalnego w organizacji szkolenia dowództw i sztabów
Sztab Generalny wraz z innymi instytucjami MON zawsze był zainteresowany
wysokim poziomem wyszkolenia dowództw i sztabów. W latach 1945-1989 pełnił on
wiodącą rolę w kompleksowym procesie szkolenia dowództw i sztabów szczebla
strategicznego i operacyjno-taktycznego.126 W procesie tym istotną rolę odgrywały także
następujące instytucje: Główny Zarząd Wyszkolenia Bojowego (GZWB), Główny
Inspektorat Szkolenia (GISz), a następnie Główny Zarząd Szkolenia Bojowego (GZSzB).
Podstawowym zadaniem Sztabu Generalnego WP w zakresie doskonalenia
dowództw i sztabów było przygotowanie i prowadzenie szkolenia z dowództwami
i sztabami frontu, rodzajami sił zbrojnych i okręgami wojskowymi. W realizacji tego
zadania komórki organizacyjne Sztabu Generalnego WP przygotowywane były do
dowodzenia
wydzielonymi
jednostkami
specjalnymi
oraz
kierowania
obroną
terytorialną na obszarze kraju po wejściu wojsk frontu w podporządkowanie
operacyjne organów dowodzenia ZSZ UW.
Główną formą szkolenia dowództw i sztabów były różnego typu ćwiczenia.
W okresie wojny, do maja 1945 roku, nie prowadzono w WP ćwiczeń na większą skalę.
Szkolenie podporządkowane było doraźnym potrzebom przygotowania poszczególnych
dywizji do działań frontowych. Gry wojenne sztabów poszczególnych dywizji
i korpusów, prowadzone na mapach, sprowadzały się głównie do tematyki działań
zaczepnych: natarcia na zawczasu przygotowaną obronę nieprzyjaciela oraz forsowania
przeszkód wodnych. Niejednokrotnie dotyczyły także problematyki działań bojowych
w aglomeracjach miejskich.
Sytuacja uległa radykalnej zmianie po zakończeniu drugiej wojny światowej;
pojawiły się nowe potrzeby i oczekiwania. Zwłaszcza w drugiej połowie lat 40. dość
często zmieniały się one, co wynikało przede wszystkim z niestabilności sytuacji
politycznej w Europie i naszym kraju. W późniejszych latach stan rzeczy uległ pewnej
zmianie. Nadal jednak cele, treści i zakres procesu szkolenia ulegały stałym
modyfikacjom, których istotę określały odpowiednie dokumenty dyrektywne do
szkolenia sił zbrojnych w każdym roku szkoleniowym.127
126
Z dziejów Wojska Polskiego – część III, rozdział: Szkolenie wojsk i ćwiczenia Zjednoczonych Sił
Zbrojnych ważną formą szkolenia ludowego Wojska Polskiego, Warszawa 1986.
127
Rozkazy MON do szkolenia ukazywały się corocznie do 1989 roku włącznie. Dyrektywy MON do
działalności SZ PRL ukazywały się co pięć lat: 1976-1980; 1986-1990. Wytyczne szefa Sztabu
Generalnego WP do szkolenia operacyjnego SZ w latach 1948-1950; 1951-1955; 1956-1964.
88
W okresie powojennym głównym źródłem wiedzy teoretycznej w zakresie szkolenia
dowództw i sztabów były radzieckie regulaminy i literatura wojskowa oraz dokumenty
z okresu Drugiej Rzeczypospolitej. Na podstawie tych materiałów opracowywano
w komórkach organizacyjnych Sztabu Generalnego WP oraz Głównym Zarządzie
Szkolenia Bojowego (GZWB) odpowiednie regulaminy, instrukcje i inne materiały
szkoleniowe. Wspomniane dokumenty były podstawą do wszelkiej działalności
szkoleniowej w wojskach. Formalnie taki stan rzeczy trwał do 1950 r. W tym bowiem
roku Sztab Generalny WP wycofał przedwojenne instrukcje i regulaminy szkolenia
wojsk, które w coraz większym stopniu były zastępowane nowo opracowanymi, polskimi
lub tłumaczonymi z języka rosyjskiego podręcznikami i instrukcjami.
Ukoronowaniem wysiłków organizacyjnych o rozwój polskiej myśli wojskowej było
powołanie Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (ASG WP) w 1947 r.
Uczelnia ta będąc „dydaktycznym ramieniem” kierownictwa MON i SG WP podjęła
szeroką działalność dydaktyczną w zakresie przygotowania kadr dowódczych
i sztabowych o głębokiej wiedzy taktyczno-operacyjnej, jak również zapoczątkowała prace
naukowo-badawcze w dziedzinie teorii nauki wojennej i dowodzenia wojskami. W tym
miejscu zasadne jest podkreślić korzyści, jakie wynikały z podległości ASG WP szefowi
Sztabu Generalnego. Programy kształcenia i doskonalenia oficerów SZ RP, a także
plany badań naukowych w tej zasłużonej uczelni były budowane ze stosownym
udziałem oficerów Sztabu Generalnego WP - w oparciu o rzeczywiste i dokładnie
sprecyzowane
potrzeby
operacyjne.
Była
to
działalność
w
pełni
celowa
i przynosząca wymierne korzyści, a absolwenci byli dobrze przygotowani do pracy
dowódczej i sztabowej w siłach zbrojnych.128 Wśród kierownictwa Sztabu Generalnego
WP i ASG WP nie było żadnych wątpliwości co do potrzeby zapewnienia tej uczelni
maksymalnej samodzielności, zwłaszcza w zakresie badań naukowych i rozwoju
myśli wojskowej. Problem dotyczył jedynie polskiego wkładu w rozwój sztuki
operacyjnej i taktyki. O strategii raczej nie było mowy – była to domena lidera
w funkcjonującym Układzie Warszawskim.
Do 1954 roku system szkolenia strategiczno-operacyjnego i operacyjno-taktycznego dowództw i sztabów oparty był na zasadach działań w warunkach użycia
konwencjonalnych środków walki. Nowe jakościowo warunki stworzyło wprowadzenie
problematyki użycia broni jądrowej i innych nowych środków rażenia na przyszłym polu
128
Szerzej na ten temat w wystąpieniu przedstawiciela Akademii Obrony Narodowej.
89
walki. W podejmowanych działaniach dostrzegano nie tylko bezpośredni front walki ale
także implikacje użycia broni masowego rażenia (BMR), również w odniesieniu do frontu
wewnętrznego.
Dużą
uwagę
przywiązywano
do
zagadnień
dotyczących
współdziałania rodzajów sił zbrojnych w operacjach połączonych, prowadzonych
w szybkim tempie i z forsowaniem szerokich przeszkód wodnych.
Założenia doktrynalne oraz dalsze przeobrażenia jakościowe i ilościowe sił
zbrojnych przyczyniły się do rozwoju i doskonalenia procesu szkolenia strategiczno-operacyjnego oraz operacyjno-taktycznego dowództw i sztabów. Znalazło to odbicie
w opracowywanych przez Sztab Generalny WP planach szkolenia. W ćwiczeniach brały
udział dowództwa frontu i armii. Podczas ich przeprowadzania skupiano się na
rozpatrywaniu zadań zaczepnych (na froncie zewnętrznym) oraz zadaniach obrony
obszaru kraju (na froncie wewnętrznym), a zwłaszcza na takich zadaniach, jak
zwalczanie desantów powietrznych i morskich oraz grup dywersyjno-sabotażowych.
W
szerokim zakresie
synchronizowano działania dowództw i sztabów frontu
zewnętrznego z działaniami dowództw i sztabów frontu wewnętrznego. Wiele uwagi
poświęcano
problematyce
użycia
BMR
i
likwidacji
skutków
jej
użycia.
W ćwiczeniach z wojskami coraz powszechniejsze stało się użycie oddziałów
wydzielonych w składzie lądowo-powietrznym. Tam gdzie to było możliwe akcentowano
osiągnięcia polskiej myśli wojskowej. To samo czyniono w trakcie instruktażowych
ćwiczeń dowódczo-sztabowych, opracowywanych w Sztabie Generalnym WP we
współpracy z GISz.
Nowa technika bojowa i zmieniające się założenia strategiczne nie pozostawały
bez wpływu na ćwiczebnie rozpatrywaną problematykę. Do ćwiczeń wprowadza się
wiele elementów eksperymentalnych oraz epizodów i fragmentów o charakterze
naukowo-badawczym. Służyło to prowadzonym badaniom operacyjnym. Dotyczyły
one zwłaszcza przegrupowania wojsk na duże odległości, kierowania i kontroli ruchu
wojsk, jednolitego tła operacyjnego, nowelizacji struktur związków taktycznych,
równoległej pracy sztabów na kilku szczeblach dowodzenia, usprawnienia procesów
dowodzenia w warunkach pokojowych.
W różny sposób można charakteryzować odbyte ćwiczenia dowódczo-sztabowe. Jedną z ich cech szczególnych było dążenie do rozpatrywania
pojawiających się problemów oraz weryfikowanie nowych założeń strategiczno-operacyjnych i (lub) operacyjno-taktycznych. WP coraz częściej uczestniczyło
90
w ćwiczeniach międzysojuszniczych oraz było organizatorem tych ćwiczeń na
obszarze Polski.
W działalności szkoleniowej ważną rolę spełniały omówienia poszczególnych
ćwiczeń. Z reguły postrzegano je jako swoistego rodzaju dyrektywy dla dowództw,
sztabów i wojsk. Omówienia w znacznym stopniu stanowiły podstawę do corocznych
rozkazów ministra obrony narodowej.
91
Wystąpienie Zastępcy Szefa Zarządu Strategicznego - P5,
gen. bryg. Anatola Wojtana
Nowe wyzwania Sztabu Generalnego WP
po transformacji ustrojowej i wstąpieniu do NATO
ewolucja społecznych funkcji i ich przyszłość
Droga do wolności…
Sztaby generalne zawsze odgrywały wiodącą rolę w działalności sił zbrojnych,
a także w przygotowaniach obronnych państw i bloków militarnych. Prowadzone
w nich prace analityczne, planistyczno-organizacyjne, a szczególnie ich zakres
i kompleksowość, miały i mają bezpośredni wpływ m.in. na identyfikację i ocenę
zagrożeń, planowanie i koordynowanie racjonalnym wykorzystaniem sił i nakładów
obronnych.
W trosce o dobrą armię, w myśl cytatu Niccole Machiavellego, że
„fundamentem każdego państwa jest dobra armia, tam gdzie jej brak, trudno
o dobre prawa i w ogóle o powstanie czegoś dobrego” we wszystkich okresach
historycznych sztaby generalne budzą duże zainteresowanie nie tylko teoretyków
i praktyków wojskowych. Dlatego jako motto mojego wystąpienia proponuję ciągle
aktualne słowa marszałka polnego hr. Helmuta von Moltkego (starszego),
„…podstawą każdej sprawnej armii jest trwałość i stabilność sztabu
generalnego…”.
W zasadniczej części skupię się na wyzwaniach, jakie stanęły przed Sztabem
Generalnym WP w latach 90., po transformacji ustrojowej, wstąpieniu do NATO i Unii
Europejskiej. Ponadto, dokonam próby określenia współczesnej roli, jaką Sztab
Generalny WP odgrywa w społeczeństwie.
W bieżącym roku mija 90 lat od historycznych wydarzeń, które sprawiły, że
Polska, dzięki wysiłkowi całego narodu oraz mądrości przywódców politycznych
i wojskowych, po 123 latach zaborów, powróciła na mapę Europy i dołączyła do
grona państw niepodległych i suwerennych. Wraz z odzyskaniem niepodległości, na
mocy dekretu Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego, z 25 października 1918 r.
powołano Sztab Generalny WP. Powstałe struktury państwowe, w tym Sztab
Generalny WP, były swoistą wartością społeczną. Spotykało się to z szeroką
akceptacją społeczną graniczącą wręcz z euforią. Utwierdzały Polaków i wskazywały
ich sąsiadom, że młode odrodzone państwo będzie w stanie zachować swą
92
suwerenność. Powtórne, pełne odzyskanie niepodległości przez Polskę nastąpiło
wraz przełomem ’89 roku. W nowych warunkach prawno-ustrojowych oraz
zmienionej sytuacji międzynarodowej znalazł się cały aparat administracyjny
państwa, w tym Sztab Generalny WP.
Można zatem powiedzieć, że w swej historii Sztab Generalny WP przeżył dwa
ważne, decydujące okresy. Pierwszy, na początku ubiegłego stulecia, podczas jego
tworzenia, i drugi, w ostatniej dekadzie ubiegłego wielu, kiedy to równolegle
z transformacją naszych sił zbrojnych rozpoczął się proces dostosowania zadań
i struktury Sztabu Generalnego do nowych wyzwań.
Historyczne początki naszej instytucji oraz bogata tradycja wymaga oddania
hołdu kadrze i pracownikom Sztabu oraz żołnierzom służących poza granicami kraju.
Składam cześć ich niebezpiecznej służbie.
Siła tradycji…
„… na Sztab Generalny skierowane są spojrzenia wszystkich, bo w nim
tkwi siła armii”. Słowa te są uzupełnieniem motta, cytowanego już wcześniej.
Oficjalnie nazwa „sztab generalny” pojawiła się po raz pierwszy w uchwale
sejmowej w 1775 roku. Nie umniejszając roli tych historycznych organów należy
stwierdzić, że źródłem z którego dzisiejszy Sztab Generalny czerpie naukę
i tradycję jest Sztab Generalny WP utworzony 25 października 1918 roku.
W latach powojennych struktura oraz zadania Sztabu Generalnego nie wynikały
z kwestii swobodnego wyboru. Przynależność do Układu Warszawskiego sprawiała,
że dostosowany był on do roli i funkcji spełnianych przez Polskę i jej siły zbrojne
w ramach tego układu. Prowadziło to do odizolowania wojska i Sztabu Generalnego
WP od społeczeństwa uniemożliwiając realizację funkcji społecznych.
Siła tradycji i doświadczenie, jakie stoją za Sztabem Generalnym WP
i Wojskiem Polskim, pozwoliły w burzliwych latach 90. na przeprowadzenie
transformacji całych Sił Zbrojnych RP, w tym samego Sztabu.
Przełom w funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP…
Rok 1990 był przełomowym. Zmiany, jakie dokonały się w świecie, Europie
i Polsce, po 1989 roku, znacząco wpłynęły na kształt i działalność najważniejszych
instytucji w państwie, w tym na Sztab Generalny WP.
93
Nowa sytuacja geopolityczna suwerennego państwa wymogła zmianę podejścia
do
zagadnień
jego
bezpieczeństwa,
zarówno
jeśli
chodzi
o
aspekty
wewnątrzpaństwowe, jak i międzynarodowe. Koniec zimnej wojny, a z nią kres
dwublokowego podziału świata, z jednej strony otworzyły drogę dla reform
wewnętrznych, z drugiej zaś rozbudził aspiracje do członkostwa w międzynarodowych organizacjach, dotąd otwartych jedynie dla państw zachodu.
Transformacja sił zbrojnych…
Dla Sztabu Generalnego, w tym okresie, kluczową sprawą było podjęcie trudu
restrukturyzacji sił zbrojnych. Wraz z transformacją ustrojową państwa polskiego już
w 1991 roku rozpoczęto reformę naszego systemu obronnego. W dziedzinie
kierowania obronnością dostosowano struktury, w obszarze stricte militarnym
dokonano restrukturyzacji SZ RP, natomiast w dziedzinie pozamilitarnej przeprowadzono niezbędne zmiany organizacyjne. Sztab Generalny WP, jako główna instytucja
w systemie obronnym państwa, był w centrum zachodzących zmian, sam także
ulegając przeobrażeniom.
Wypracowane zostały główne kierunki reform, których kulminacją była podjęta
rok później restrukturyzacja samego centrum zarządzania i dowodzenia wojskiem, to
jest Ministerstwa Obrony Narodowej i zintegrowanego z nim Sztabu Generalnego
WP. W rezultacie, w 1993 r. nastąpiło ostateczne oddzielenie funkcji dowodzenia
wojskiem od szeroko rozumianego kierowania politycznego i administrowania
resortem ON. Utworzono dwa piony funkcjonalne: cywilno-wojskowy i wojskowy.
Sztab
Generalny
WP
stał
się
organem
dowodzenia
SZ
RP,
któremu
podporządkowano RSZ i wojskowe instytucje centralne.
Przekształcenie MON w cywilny organ administracji państwowej oraz nowy
kształt organizacyjno-funkcjonalny jego centralnych instytucji wymagały wyraźnego
rozdzielenia
kompetencji
i
odpowiedzialności
między
cywilno-wojskowymi
i wojskowymi strukturami resortu, to jest między cywilnym ministrem i wiceministrem
obrony narodowej, a Szefem Sztabu Generalnego WP. W wyniku tych zmian oraz
wyznaczenia w marcu 1990 roku cywilnego ministra i wiceministra obrony narodowej
rozpoczął się okres cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi. Pamiętajmy jednak, że był
to czas ścierania się poglądów i koncepcji na model władzy w Polsce, w tym na
przyszły kształt sił zbrojnych oraz miejsce i rolę Sztabu Generalnego WP
w dowodzeniu siłami zbrojnymi. Nie podważano przyjętej w demokratycznych
94
państwach zasady cywilnej kontroli nad wojskiem. Spierano się natomiast
o bezpośrednie zwierzchnictwo nad szefem Sztabu Generalnego WP, tj. pozycję
prezydenta i ministra obrony narodowej.
Kompetencje …
Kres tej sytuacji położyła dopiero Ustawa o Urzędzie Ministra Obrony
Narodowej z 14 XII 1995 r. (i późniejszy dokument: Statut Ministerstwa Obrony
Narodowej oraz Regulamin Organizacyjny MON), określająca jednoznacznie
kompetencje Szefa Sztabu Generalnego jako dowodzącego w imieniu ministra siłami
zbrojnymi w czasie pokoju.
Podkreślmy, jak dużym wyzwaniem, któremu podołaliśmy, była rola Sztabu
Generalnego jako koordynatora głębokich reform w całych siłach zbrojnych przy
jednocześnie zachodzącej restrukturyzacji Sztabu.
Mając na uwadze lepsze przygotowanie struktur resortu do standardów NATO,
w kwietniu 1998 roku podjęto decyzję o przekształceniach strukturalno-organizacyjnych w MON. Naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie
obronności został Minister Obrony Narodowej. W świetle prawa jest on nie tylko
organem kierowania (dowodzenia) siłami zbrojnymi, ale także organem uprawnionym
do inicjowania i projektowania założeń obronnych państwa oraz koordynacji
i nadzoru, z upoważnienia Rady Ministrów, realizacji zadań obronnych przez
pozamilitarne (cywilne) struktury państwa.
W ramach przeprowadzonej reorganizacji Sztab Generalny WP stał się
integralną częścią Ministerstwa Obrony Narodowej. Aby był zdolny do współdziałania
ze sztabami sojuszniczymi, dostosowano jego struktury do standardów NATO. Sztab
Generalny stał się instytucją planistyczno - analityczną i spełnia zasadnicze zadania
planowania strategicznego, operacyjnego, operacyjnego rozwoju sił zbrojnych
i mobilizacji. Transponuje decyzje kierownictwa politycznego na wojskowe koncepcje
i plany długofalowe oraz stanowi miejsce generowania działań militarnych, których
akceptowanie zawarowane jest dla szczebla politycznego.
Droga do NATO…
Zwieńczeniem zmian spowodowanych transformacją ustrojową, tworzeniem
nowej struktury organizacyjnej i kompetencyjnej Sztabu Generalnego, zbliżającego
go do armii państw NATO, a także uwzględniającej zasadę sprawowania cywilnej
95
kontroli nad siłami zbrojnymi w dziedzinie obronności, było oficjalne zaproszenie
Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1997 r., które nastąpiło w pięćdziesiątą
rocznicę powstania Sojuszu (12 marca 1999 r.).
Wejście do Sojuszu Północnoatlantyckiego było jednym z najważniejszych
wydarzeń w całej powojennej historii Polski. 16 marca polska flaga „powiała” przed
siedzibą Kwatery Głównej NATO w Brukseli, gdzie polska delegacja, na czele
z premierem, wzięła udział po raz pierwszy, jako pełnoprawny członek, w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej.
Członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim zostało oficjalnie uznane za
priorytetowy cel polskiej polityki bezpieczeństwa. Polska rozpoczęła kompleksowy
i trudny program reform politycznych, wojskowych i gospodarczych, obliczony na
stopniowe osiąganie euroatlantyckich standardów. Akcesja stała się motorem wielu
gruntownych reform w polskim wojsku. Zwiększyliśmy samodzielność dowódców,
zintensyfikowaliśmy naukę języka angielskiego, nasi oficerowie objęli stanowiska
w sojuszniczych strukturach dowodzenia, urealniono proces szkolenia wojsk.
Wyzwaniem było przeformowanie Sztabu Generalnego WP uwzględniając jako wzór
obowiązującą, jednolitą strukturę dowództw i sztabów w armiach Sojuszu
Północnoatlantyckiego. Dokonane zmiany nie były prostą kopią istniejących
rozwiązań, ale wypadkową naszej bogatej tradycji sztabowej, kształtu sił zbrojnych
oraz uwarunkowań prawno-politycznych.
Po raz pierwszy w naszej historii, w Sztabie Generalnym stanowiska specjalistyczne objęli merytoryczni pracownicy cywilni. Ważnym elementem dowodzenia
i wychowania podwładnych stało się racjonalne gospodarowanie finansami i mieniem
wojskowym. Rozbudzaliśmy obywatelski obowiązek oszczędnego gospodarowania
społecznym groszem. Promowano nowatorskie, efektywne i oszczędne działania.
Zasadniczy wysiłek został skupiony na budowie nowego modelu Sztabu
Generalnego, którego istotą było powołanie pionów funkcjonalnych – zarządów
generalnych odpowiadających strukturze NATO. Miało to zapewnić jego zintegrowane funkcjonowanie w systemie planowania wspólnych operacji wojskowych,
prowadzonych w ramach Sojuszu oraz misji pokojowych i humanitarnych
wykonywanych z ramienia organizacji międzynarodowych.
Dodatkowo wysiłek skupiony został na osiągnięciu interoperacyjności sił
i sztabów, opracowania planów wzmocnienia obrony granic Rzeczypospolitej Polskiej
96
w sytuacji kryzysowej, przygotowania sił zbrojnych do realizacji zobowiązań
sojuszniczych, w tym udziału w operacjach i misjach, a także do wypełnianie zadań
państwa gospodarza.
Ówczesne zmiany, zarówno organizacyjne, jak i jakościowe wpisywały się
całokształt funkcji społecznych obejmujących integrację systemu społecznego, jego
sprawność działania, użyteczność i jego otwartość. Wstąpienie do NATO, głębokie
reformy struktur państwa i jego sił zbrojnych wzmocniły w społeczeństwie poczucie
bezpieczeństwa narodowego. Systematycznie wzrastało też zaufanie do wojska,
plasując nasze sił zbrojne na pierwszym miejscu. Jest to zasługa ciągłego
dostosowywania struktur do warunków i wymogów współczesnego środowiska
bezpieczeństwa.
Nowe zadania…
Już 12 dni po naszym wejściu do NATO zderzyliśmy się z sytuacją, która
zaistniała w Kosowie. Polska wzięła na siebie dużą odpowiedzialność i po raz
pierwszy udowodniła, że zamierza w pełni realizować sojusznicze zobowiązania.
Zaangażowanie w kolejnych misjach i przedsięwzięciach NATO zbudowały naszą
obecną pozycję w Sojuszu.
W dniu dzisiejszym nasi żołnierze pełnią służbę w misjach pod flagą ONZ,
NATO i UE. Weszliśmy do wąskiego grona państw posiadających bogate
doświadczenia w tej dziedzinie. Od ponad 50 lat Sztab Generalny planuje
i koordynuje udział Wojska Polskiego w misjach pokojowych, humanitarnych
i stabilizacyjnych.
Ataki na Word Trade Centre zmieniły świadomość ludzi w podejściu do
zagadnień bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Nowe zagrożenia dały
impuls do przedefiniowania roli i zadań sił zbrojnych.
Polska podjęła wysiłek transformacji sił zbrojnych w celu sprostania wymogom
zobowiązań sojuszniczych oraz zmieniającemu się spektrum współczesnych
niebezpieczeństw. Włączyliśmy się w walkę ze światowym terroryzmem, biorąc
udział w operacji stabilizacyjnej w Iraku, wysyłając kontyngent do Afganistanu,
a także zaangażowaliśmy się w operację wojskową Unii Europejskiej w Czadzie.
Dzięki temu wzrosło znaczenie Polski na arenie między-narodowej, a społeczeństwo
ma świadomość, że jest ktoś, kto w każdej chwili może stanąć w obronie
niepodległości kraju.
97
IRAK …
Włączenie się do operacji Iraqi Freedom było wielkim wyzwaniem dla Sztabu.
Po raz pierwszy przystąpił on do planowania przygotowania udziału Sił Zbrojnych RP
w operacji stabilizacyjnej. Skalę trudności podniósł fakt, że Polska została państwem
odpowiedzialnym za tworzenie Wielonarodowej Dywizji. Zdobyte w tym zakresie
doświadczenia zostały ponownie wykorzystane podczas planowania pomocy
humanitarnej dla Pakistanu w 2005 roku oraz naszego udziału w najważniejszej dla
Sojuszu operacji w Afganistanie.
Obecnie kończymy operację Iracka Wolność - prowadzoną w ramach koalicji
międzynarodowej od września 2003 r. Misja w Iraku stanowiła apogeum liczebnego
zaangażowania Wojska Polskiego w operacjach pokojowych. Jest bogatym źródłem
wiedzy i doświadczeń. Pozwalają one doskonalić wojskowe rzemiosło, ukierunkowują
modernizację techniczną oraz rozwój naszych zdolności. Jest to dobry, bo prowadzony w realnych warunkach sprawdzian wyszkolenia, umiejętności i efektywności
dowódców i żołnierzy.
Wielonarodowa Dywizja w Iraku rozpoczęła działalność 3 września 2003 r.
Tworzyły ją kontyngenty 24 państw – ok. 9 tys. żołnierzy. Przydzielona dywizji strefa
odpowiedzialności rozciągała się od granicy z Arabią Saudyjską do irańskiej
i składała się z pięciu prowincji: Al Quadisiyah, Babil, Karbala, Najaf i Wasit.
Z powodu wycofania się niektórych państw z udziału w MND C-S, a także zmiany
charakteru misji w wyniku poprawy sytuacji operacyjnej zmieniała się struktura
dywizji oraz zmniejszała strefa jej odpowiedzialności. Aktualnie Polska z kontyngentem ok. 900 żołnierzy i pracowników wojska jest wiodącą narodowością w Dywizji.
Integracja europejska…
W 2003 r. Polska włączyła się w pierwszą wojskową operację UE "Concordia".
Trwała ona ponad pół roku. W operacji brało udziału 17 polskich żołnierzy symbolicznie, ale nie byliśmy przecież wtedy członkiem UE.
Po przejęciu odpowiedzialności za sytuację w Bośni i Hercegowinie przez Unię
Europejską, w grudniu 2004 r. Polska wydzieliła kompanię zmechanizowaną wraz
z elementami zabezpieczenia logistycznego.
W bieżącym roku Siły Zbrojne rozpoczęły udział w unijnej operacji stabilizacyjnej we wschodnim Czadzie i północno-wschodnim rejonie Republiki Środkowo98
Afrykańskiej oraz stworzenie warunków do rozpoczęcia programów rekonstrukcji
infrastruktury i pomocy w powrocie uchodźców do Sudanu.
… Elastyczność struktur
Nieprzewidywalność wyzwań i zagrożeń, ich podejmowanie z dala od granic
państwa, zmiany w strukturze dowodzenia Sojuszu oraz konieczność racjonalizacji
wydatków doprowadziły do opracowania koncepcji dostosowania Sił Zbrojnych RP do
nowych zagrożeń.
W jej efekcie utworzono Dowództwo Operacyjne oraz Dowództwo Wojsk
Specjalnych, Inspektorat Wsparcia SZ oraz Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia.
Obecnie struktura Sztabu Generalnego zgodna jest ze strukturami Natowskimi.
Dzięki temu sztab może pełnić rolę koordynatora głębokich reform w całych siłach
zbrojnych posiadając do tego odpowiednich ekspertów.
Podkreślenia wymaga fakt, że Sztab nie tylko sam się restrukturyzował, ale
także wypracowywał koncepcje reform systemu obronnego państwa i reformy
wojska, która, zauważmy, rozpoczęła się z wyprzedzeniem wobec reformy
obronności.
Doświadczenia z misji…
Udział w operacjach poza granicami kraju dostarcza Sztabowi Generalnemu
zasadniczych
wniosków
do
modernizacji
technicznej
Sił
Zbrojnych
RP
i programowania ich rozwoju. Potwierdził on potrzebę rozwijania zdolności systemu
C4ISR. Dostrzegając wymagania w zakresie transportu strategicznego oraz
śmigłowców uczestniczymy w międzynarodowych inicjatywach na rzecz pozyskania
transportu strategicznego oraz dokonujemy zakupu samolotów transportowych
i śmigłowców. W celu poprawy stanu ochrony i obrony wojsk podejmujemy działania
na rzecz wprowadzenia nowych pojazdów opancerzonych, doskonalenia środków
zakłócających
detonację
ładunków
wybuchowych
oraz
rozwijania
wsparcia
medycznego. Zintensyfikowaliśmy przygotowania zespołów naprowadzania lotnictwa.
Współczesne konflikty oraz metody ich rozwiązywania pokazują, że działania
wojskowe stają się tylko jednym z elementów oddziaływania. Zwiększa się natomiast
znaczenie operacji niemilitarnych i CIMIC. Wzrasta aktywność organizacji i agencji
pozarządowych, instrumentów cywilnych, ekonomicznych i politycznych.
99
Strategia
udziału
w
operacjach
powoli
sprowadza
się
do
integracji
i uzyskania efektu synergii użycia wszystkich angażowanych komponentów. Temu
ma służyć idea Operacji Bazujących na Efektach – EBAO. Która obejmuje całe
spektrum działań, począwszy od zapobiegania wystąpieniu kryzysu, poprzez
intensywne działania bojowe, do operacji stabilizujących, obejmujących odbudowę
ekonomiczną, przywrócenie porządku prawnego i bezpieczeństwa oraz pomoc
humanitarną. Ponadto, idea powyższa jest weryfikowana przez Wielonarodowe
Eksperymenty, dla przykładu MNE-5, który jest weryfikacją przyjętych procedur
planowania i prowadzenia wielonarodowych i wielopodmiotowych operacji, w ramach
kompleksowego i długofalowego podejścia do rozwiązywania sytuacji kryzysowych.
Planowanie rozwoju SZ RP…
Bardzo ważnym wyzwaniem dla SG WP jest także planowanie rozwoju
zdolności sił zbrojnych i dostosowanie narodowego procesu planowania obronnego
do sojuszniczego. Jednym z jego elementów jest opracowywanie wymagań
operacyjnych dla nowego Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego, stosownie do warunków
przyszłego pola walki.
Warunkiem właściwego zaplanowania rozwoju sił zbrojnych jest określenie
możliwych zagrożeń, wyzwań oraz szans w perspektywie 20-30 lat. W tym celu
w Sztabie prowadzone są prace nad określeniem modelu Sił Zbrojnych 2018
i
kolejnymi
programami
rozwoju
sił
zbrojnych,
w
tym
po
raz
pierwszy
z dziesięcioletnim horyzontem planistycznym.
Stanowi to dla nas poważne wyzwanie, gdyż opracowywanie „Programu
rozwoju Sił Zbrojnych RP …” wymaga skoordynowania działań wielu instytucji
narodowych, w tym m.in. Departamentu Polityki Zbrojeniowej, Departamentu
Strategii i Planowania Obronnego, rodzajów sił zbrojnych oraz realizacji zobowiązań
sojuszniczych i unijnych ujętych w celach sił zbrojnych i wymaganiach Europejskiej
Agencji Uzbrojenia EDA.
Profesjonalizacja …
Szerokie spektrum realizowanych zadań oraz konieczność podejmowania
natychmiastowych decyzji, nawet przez pojedynczego żołnierza, pokazały, że
słuszna jest koncepcja profesjonalizacji naszych sił zbrojnych.
100
Jest to szczególnie ważne dla nas zadanie. Jego wykonanie obliguje Sztab
Generalny do realizacji szeregu przedsięwzięć prawnych i modernizacyjnych,
dokonania przeglądu jednostek wojskowych pod kątem możliwości wdrożenia
wypracowanych rozwiązań z uwzględnieniem ich zadań, potrzeb operacyjnych,
infrastruktury koszarowej i bazy szkoleniowej.
Za niezmiernie ważne uznajemy prowadzenie szerokiej kampanii reklamowej
i informacyjnej mającej na
celu
pozyskanie
kandydatów na
szeregowych
zawodowych. Sztab Generalny WP cechuje duża otwartość na współpracę
z instytucjami oraz administracją państwową.
Sztab Generalny WP a funkcje społeczne …
Od 2000 r. w Sztabie Generalnym WP wzrosło zatrudnienie pracowników
wojska. Postawa oraz rzetelne wykonywanie obowiązków przez ekspertów –
specjalistów cywilnych przyczynia się do zastanowienia się nad dalszym zwiększeniem ucywilnienia naszej instytucji.
Otwarte zostały także „szeroko drzwi” do przyjęcia większej liczby kobiet do
służby wojskowej. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, że kobiety doskonale
radzą sobie w wykonywaniu codziennej trudnej służby wojskowej.
Sztab stał się także instytucją spełniającą funkcje edukacyjne. Świadczą
o tym systematycznie odbywające się praktyki studenckie. Studenci stanowią
doskonały potencjał do zatrudnienia w komórkach organizacyjnych MON. Wiodącym
zarządem w prowadzeniu praktyk oraz przekazującym doświadczenia przyszłym
adeptom administracji państwowej jest Zarząd Planowania Strategicznego – P5.
W Sztabie odbywali i odbywają staże oraz praktyki oficerowie innych armii.
W ramach pomocy w przygotowaniu do członkostwa w NATO przyjmiemy kolejne
grupy oficerów z Ukrainy i Gruzji.
Także
nasi
oficerowie
i
pracownicy
cywilni
nabywają
doświadczenia
i nowych umiejętności w ramach staży organizowanych przez Unię Europejską.
Sztab Generalny uczestniczy w promowaniu Wojska Polskiego oraz tradycji
żołnierskich
poprzez
delegowanie
swoich
przedstawicieli
na
różnego
typu
uroczystości wojskowe, a także udział w organizowanych przedsięwzięciach
promocyjnych, takich jak:
− Bieg Katorżnika;
101
− zawody sportowe, w tym zawody strzeleckie z udziałem przedstawicieli innych
ministerstw;
−
współpraca z organizacjami paramilitarnymi;
−
udział w inscenizowanych bitwach historycznych, krzewiących postawę
patriotyczną.
Wojsko aktywnie uczestniczy w życiu religijnym. Przejawia się to m.in. poprzez
udział w uroczystościach patriotyczno – religijnych oraz pielgrzymkach.
Funkcje społeczne to także spotkania z mieszkańcami garnizonów. Wysocy
rangą przedstawiciele SG WP uczestniczą w spotkaniach środowiskowych, których
celem jest, z jednej strony, zapoznanie środowisk żołnierskich z aktualnie
realizowanymi w siłach zbrojnych, w tym szczególnie w Sztabie Generalnym WP,
zadaniami, priorytetami, kierunkami rozwoju oraz określeniem najważniejszych
zdolności Sił Zbrojnych RP, z drugiej zaś, zapoznanie się z problemami społeczności
lokalnej. Integrują one zarówno wojsko z wojskiem, jak i wojsko ze społecznością
lokalną.
Instytucją, która wpisuje się w rolę „pomostu” pomiędzy żołnierzami, a Sztabem
Generalnym jest Konwent Dziekanów Oficerów. Reprezentuje on żołnierzy
zawodowych w sprawach, które są bolączką codziennego żołnierskiego życia. To
z jego inicjatywy opracowano Kodeks Honorowy, którego głównym celem jest
umocnienie poczucia wspólnej tożsamości wszystkich żołnierzy. Pan Minister
Bogdan Klich 14 sierpnia br. wręczył go kierowniczej kadrze sił zbrojnych i przedstawicielom żołnierzy zawodowych. Do końca roku kodeks otrzyma każdy żołnierz
zawodowy, a przyszli żołnierze dostaną go w dniu rozpoczęcia służby. Jest to dla nas
dokument niezwykle ważny, gdyż żołnierzem się nie bywa, lecz jest się nim przez
całe życie.
Przyszłość systemu dowodzenia …
Doskonalenie systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP jest procesem ciągłym.
Polega ono na tworzeniu podstaw teoretycznych, kreowaniu modeli, analizowaniu
doświadczeń z operacji oraz zmian w systemie dowodzenia NATO i rozwiązań
stosowanych w innych armiach. Ostatnie kilkanaście lat pokazuje, że przyjęte
kierunki ewolucji systemu dowodzenia są właściwe i adekwatne do zmieniającej się
sytuacji bezpieczeństwa. Mają one charakter obiektywny i uwzględniają całokształt
102
czynników wpływających na jego przebieg i kształt. Nieodzownym determinantem
tych zmian jest świadomość konsekwencji, jakie niosą one ze sobą.
Mamy świadomość, że obecna struktura Sztabu Generalnego nie jest
doskonała. Nie ma gotowych, standardowych rozwiązań w kierowaniu siłami
zbrojnymi, które wystarczy skopiować, aby być w zgodzie z tym, co robią inni. Pewne
jest, że na przyszłość sztabu największy wpływ będzie miało środowisko
bezpieczeństwa kształtowane przez szerokie spectrum zagrożeń i wyzwań, które
będzie wpływało na zmiany sposobów prowadzenia walki i „połączone” cywilno-wojskowe reagowanie kryzysowe.
Zakładamy,
że
obecny
system
dowodzenia
podlegał
będzie
dalszej
przemyślanej i dobrze zaplanowanej ewolucji. Nurt ewolucyjnych zmian obejmie
kolejne usprawnienia, które ujmujemy w 10-letnim „Programie Rozwoju Sił Zbrojnych
w latach 2009-2018”.
Przewidujemy doskonalenie wszystkich zasadniczych obszarów dowodzenia
bieżącego, operacyjnego oraz wsparcia. Sam sztab będzie ewoluował w kierunku
„połączoności”, dowództwa rodzajów sił zbrojnych będą stopniowo „odchudzane”
i łączone, aż do utworzenia dowództwa sił zbrojnych, ale podporządkowanego
Sztabowi Generalnemu. W tym miejscu chciałbym wyjaśnić, że „połączoność” nie jest
równoznaczna z dyslokacyjną konsolidacją dowództw czy sztabów. W miarę
umacniania się nowych organów centralnych likwidowane będą szczeble pośrednie,
jak korpus i okręg wojskowy. Szczebel związku taktycznego będzie zaś zmierzać nie
tylko w kierunku „połączoności”, ale także „wielonarodowości”, aby stać się zdolnym
do kierowania małymi operacjami połączonymi.
W ostatnim czasie, w medialnej dyskusji, pojawiły się głosy krytykujące plany
reorganizacji systemu dowodzenia, w tym zmiany dyslokacji niektórych dowództw
wojskowych. W
przeważającej części
opierają
się
one
na
subiektywnych
i zdezaktualizowanych poglądach świadczących o braku wiedzy na temat
współczesnych możliwości technicznych środków dowodzenia. W podejmowaniu
strategicznych decyzji dotyczących systemu dowodzenia i kierowania siłami
zbrojnymi Sztab Generalny WP kieruje się nie emocjami, lecz chłodną oceną
wojskowo-ekonomiczną. Wszystkie decyzje o ewentualnych zmianach dyslokacji
dowództw sił zbrojnych podejmowane były, są i będą po dokonaniu oceny
uwarunkowań operacyjnych, szkoleniowych i społecznych. Proces ten zawsze
103
odbywa się w zderzeniu z wynikami realnej możliwości zabezpieczenia tego
przedsięwzięcia pod względem finansowym.
Konkluzja …
Sztab Generalny WP zmienia się wraz z Polską. Pamiętajmy jednak o tym, że
siłą instytucji są jej ludzie. Należyte wypełnianie funkcji dowódczych i sztabowych
występuje
w
bardzo
ścisłym
związku
z
przygotowaniem
intelektualnymi
humanistycznym. Podkreślić należy, że o złożoności pracy sztabowców decyduje
także różnorodność wykonywanych zadań realizowanych w czasie pokoju, kryzysu
oraz udziału w operacjach i misjach oraz wielość specjalności wojskowych o dużym
stopniu ich znaczenia.
Kończąc pozwólcie mi, Szanowni Państwo, przytoczyć słowa francuskiego
generała, szefa sztabu wojsk napoleońskich barona de Jomini,: „Dobry sztab ma tę
zaletę, że jest trwalszy od geniuszu jednostki”.
104
CZĘŚĆ DRUGA
105
Wystąpienie płk. dr. hab. Pawła Cieślara
Płaszczyzny współpracy Akademii Sztabu Generalnego
Wojska Polskiego i Akademii Obrony Narodowej
ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego
Każda rocznica powstania instytucji lub organizacji daje podstawę do
rozważań o charakterze refleksyjnym. Staje się bodźcem uruchamiającym analizy
pod różnymi względami wszelkich dotychczasowych dokonań w rozpatrywanym
przedziale czasowym. Dlatego też nie sposób pominąć omówienia obszarów
współpracy Akademii Sztabu Generalnego WP i jej następczyni – Akademii Obrony
Narodowej ze Sztabem Generalnym WP w okresie po drugiej wojnie światowej. Rolę
i zadania Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu warunków funkcjonowania Sił
Zbrojnych RP przedstawiono już wcześniej. Dla uzupełnienia całości zagadnienia
należy w sposób bardzo ogólny zaprezentować przeznaczenie i misję jaką spełniała
i dalej spełnia Akademia.
1. Akademia jako uczelnia wojskowa
Akademia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego została powołana do życia
na mocy dekretu Rady Ministrów w 1947 roku jako pierwsza wyższa uczelnia
wojskowa w powojennej Polsce. Głównym zadaniem uczelni było kształcenie
oficerów na stanowiska dowódcze i sztabowe oraz nieco później prowadzenie badań
w dziedzinie nauk wojskowych.
Akademia Sztabu Generalnego WP była w dziejach polskiego szkolnictwa
najdłużej
funkcjonującą
uczelnią
dowódczo-sztabową.
Ostatnia
czterdziesta
promocja odbyła się w lipcu 1990 roku. Jej mury w ciągu tego okresu opuściło prawie
6200
oficerów
dyplomowanych,
a ponad
4800
podyplomowe i różnego rodzaju kursy wojskowe.
oficerów
ukończyło
studia
129
Ponad czterdziestoletnia działalność Akademii Sztabu Generalnego WP
charakteryzowała się okresowymi przekształceniami ściśle związanymi z przemia129
ASG WP z tytułem „oficer dyplomowany” ukończyło 6197 oficerów. Źródło - informacje uzyskane
w Oddziale Organizacji Studiów AON.
106
nami zachodzącymi w sztuce wojennej, wyznaczanymi kierunkami rozwoju SZ RP
oraz stałym postępem naukowo-technicznym.
W 1960 roku w uczelni stworzono oddziały: Wojsk Rakietowych i Artylerii oraz
Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Kraju i Lotnictwa. Powołano również: Instytut
Organizacji i Techniki Dowodzenia, Zakład Dydaktyki Wojskowej, Katedrę Taktyki
Obrony przed Środkami Masowego Rażenia oraz Zespół Studiów Naukowych.
Lata siedemdziesiąte zaowocowały dalszym rozwojem akademii. Powstały
pierwsze znaczące wydawnictwa z dziedziny sztuki wojennej m.in. autorstwa
profesorów Juliana Kaczmarka i Kazimierza Nożki.
W roku 1977 dokonano radykalnych zmian w strukturze uczelni. Powołano
Wydział Wojsk Lądowych oraz Wydział Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju.
Obok wydziałów funkcjonowało szereg samodzielnych katedr. Przyjęto takie struktury
organizacyjne
komórek
naukowo-dydaktycznych,
które
na
dobrym poziomie
zapewniały realizację zadań dydaktycznych i naukowych. W wiodących katedrach
wydziałowych było zazwyczaj ponad dwudziestu nauczycieli, a w pozostałych
katedrach
zadania
wykonywało
kilkunastu
oficerów.
Znaczna
liczba
kadry
umożliwiała także wykonywanie zadań wynikających z roli uczelni jako jednostki
wojskowej, a szczególnie w sferze działań służbowych, mobilizacyjnych i logistycznych.
Przekształcenia ukierunkowane na rozwój uczelni dały dobrą podstawę
organizacyjną do utworzenia 1 października 1990 roku Akademii Obrony Narodowej.130 Komórki naukowo-dydaktyczne włączono do czterech wydziałów. Od nowa
utworzono Wydział Strategiczno-Obronny z zadaniem badania i propagowania
problematyki dotyczącej bezpieczeństwa i obronności państwa oraz zagadnień
logistyki. Zadania i cele działania Wydziału Wojsk Lądowych i Wydziału Wojsk
Lotniczych i Obrony Powietrznej pozostały bez większych zmian. 131 W skład
Wydziału Nauk Humanistycznych weszli oficerowie z samodzielnych katedr
specjalistycznych oraz część nauczycieli z rozwiązanej WAP (Wojskowej Akademii
Politycznej). Po kilku latach z Wydziału utworzony został Instytut Nauk Humanistycznych. Należy stwierdzić, że Akademia Obrony Narodowej w ten sposób
uzyskała strukturę organizacyjną właściwą uczelni wyższej. Jednak w ramach tej
130
Decyzję o utworzeniu AON z dniem 1 października 1990 r. w miejsce ASG WP ogłoszono w formie
rozporządzenia Rady Ministrów w dniu 21.05.1990 r.
131
Obecna nazwa tego wydziału to „Wydział Lotnictwa i Obrony Powietrznej”.
107
reorganizacji znacząco zredukowano liczbę nauczycieli akademickich. Średnio
w katedrach liczba etatowych stanowisk dydaktycznych zmniejszyła się o połowę.
Na mocy Ustawy
132
z dnia 27 lutego 2003 r.
Akademia jest „…uczelnią
państwową posiadającą osobowość prawną, … wykonującą zadania jednostki
wojskowej w zakresie określonym przez Ministra Obrony Narodowej”.
Umocowania prawne oraz rozwiązania organizacyjne pozwalają Akademii
Obrony Narodowej na działalność z przestrzeganiem wymagań ustawy o służbie
żołnierzy zawodowych, ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach
i tytułach naukowych.
W połowie lat dziewięćdziesiątych Akademia w działalności dydaktycznej
wyraźnie wykroczyła poza sferę obronności, a nawet szeroko rozumianego
bezpieczeństwa narodowego, otwierając dla studentów cywilnych nowe kierunki
w postaci studiów ekonomicznych, historycznych, a jeszcze później zarządzania.
Doprowadziło to do sytuacji, w której liczba studentów cywilnych wyraźnie
przewyższa liczbę studentów wojskowych.
Obecnie
Akademia
Obrony
Narodowej
wykorzystując
swój
potencjał
dydaktyczny i naukowy ukierunkowuje swoje działania w obszarze obronności na:
 kształcenie kadr dowódczych i sztabowych oraz przygotowaniu oficerów do
prowadzenia działalności naukowo-dydaktycznej;
 przygotowaniu
kadr
administracji
państwowej
i
samorządowej
do
wykonywania zadań o charakterze obronnym;
 prowadzeniu
działalności
naukowo-badawczej
w
dziedzinie
nauk
wojskowych, ekonomicznych i humanistycznych.
W programach kształcenia oficerów Akademia Obrony Narodowej poszerzyła
swoją ofertę dydaktyczną o zagadnienia dotyczące funkcjonowania sił zbrojnych
w czasie pokoju i kryzysu.133
Akademia kultywuje chlubne tradycje oręża polskiego oraz dba o zachowanie
i wzbogacanie własnych tradycji. Dziedziczy i kontynuuje tradycje:134 Szkoły
Rycerskiej (1765-1794), Wojskowej Szkoły Aplikacyjnej (1820-1831), Wyższej Szkoły
132
Por. Ustawa z dnia z dnia 27 lutego 2003 r. o utworzeniu Akademii Obrony Narodowej. Dz.U. nr 56
poz. 496 z dnia 1 kwietnia 2003 r.
133
W dydaktyce z okresu ASG WP zajmowano się głównie organizacją działań zbrojnych podczas
wojny.
134
Statut Akademii Obrony Narodowej, uchwalony przez Senat Akademii Obrony Narodowej
w dn. 20.09.2006 roku, § 7.
108
Wojennej (1919-1939), Wyższej Szkoły Wojennej na Obczyźnie (1941-1946)
i Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (1947-1990).
2. Współpraca w okresie funkcjonowania Akademii Sztabu Generalnego
Wojska Polskiego
Biorąc pod uwagę prawie sześćdziesięcioletni okres współpracy Akademii
Sztabu Generalnego WP ze Sztabem Generalnym WP należy stwierdzić, że była ona
bardzo zróżnicowana, obejmująca zawsze węzłowe zagadnienia wynikające
z działalności sił zbrojnych i spraw dotyczących bezpieczeństwa państwa.
Różnorodność współpracy wynikała zazwyczaj ze zmieniających się uwarunkowań
polityczno-militarnych w Europie oraz zmian strukturalnych Sztabu Generalnego WP,
a konkretnie od liczby zarządów (wcześniej oddziałów) oraz specjalności jakie
mieściły się w poszczególnych zarządach. W analizowanym okresie część obszarów
działalności, którymi zainteresowana była Akademia Sztabu Generalnego WP, były
okresowo ulokowane w Sztabie Generalnym WP lub w innych instytucjach
centralnych (IC) MON. Sama Akademia też przechodziła wiele zmian, które
rzutowały na zakres wspólnych zainteresowań. Już z samej nazwy wynika, że
Akademia Sztabu Generalnego WP była uczelnią bezpośrednio podlegającą
Sztabowi Generalnemu WP.
Dla omówienia zasadniczych treści opisujących zakres i formy współpracy
pomiędzy zainteresowanymi instytucjami w poszczególnych okresach, należy skupić
się na następujących zagadnieniach:
 tworzenie i wykorzystanie bazy dydaktycznej,
 organizacja i mobilizacja wojsk,
 współpraca na płaszczyźnie dydaktycznej,
 udział nauczycieli w ćwiczeniach kierowanych przez Sztab Generalny
Wojska Polskiego,
 przedsięwzięcia w ramach działalności naukowej,
 współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej.
Od
samego
początku
istnienia
Akademia
Sztabu
Generalnego
WP
interesowała się zagadnieniami organizacji działań zbrojnych. Było to niezbędne
w procesie kształcenia oficerów przeznaczonych do zajmowania stanowisk
dowódczych i sztabowych. Akademia stale korzystała i w dalszym ciągu korzysta
109
z wypracowanych w Sztabie Generalnym WP doktrynalnych założeń obrony
państwa.
W początkowym okresie Akademia pozyskiwała określone rozwiązania
doktrynalne na drodze postępowania służbowego, polegającego na udostępnieniu
zasadniczych dokumentów i założeń w takim zakresie, który pozwalał na
przygotowanie materiałów dydaktycznych niezbędnych do kształcenia oficerów na
poziomie taktycznym i operacyjnym.
W późniejszym okresie można zaobserwować zwiększenie udziału oficerów –
nauczycieli akademickich – w pracach Sztabu Generalnego WP nad modyfikacją
założeń doktrynalnych. Ze strony Akademii pomoc w opracowaniu założeń
doktrynalnych skupiała się najczęściej na prezentowaniu teoretycznego ujęcia
wymagań,
jakie
powinien
spełniać
doktrynalny dokument
dotyczący spraw
najważniejszych w sferze obronności państwa. Można tu wskazać na opublikowane
prace prof. Juliana Kaczmarka odnoszące się do zagadnień merytorycznych oraz
sposobów formułowania doktryny obronnej.135
Wyraźna intensyfikacja współpracy specjalistów z obu instytucji nastąpiła
w okresie, kiedy to w koncepcjach użycia sił zbrojnych wielkich państw europejskich
mocno akcentowano możliwość wykorzystania broni masowego rażenia. Wtedy
pojawiła się potrzeba przeprowadzenia narad i konferencji z udziałem specjalistów
mogących wypowiedzieć się na tematy dotyczące sposobów użycia broni jądrowej,
chemicznej i biologicznej. Ze względu na przewidywane skutki oddziaływania broni
masowego rażenia w opracowaniu założeń doktrynalnych niezbędne było ujęcie
zagadnień wojny jako zjawiska społecznego, dotykającego wszystkich dziedzin
działalności państwa, nie tylko obszaru obronności.
Na podstawie przygotowanych koncepcji prowadzenia działań zbrojnych,
Sztab Generalny WP opracowywał i wydawał szereg szczegółowych regulaminów
i instrukcji przeznaczonych do wykorzystania w jednostkach wojskowych oraz
w szkolnictwie wojskowym. Akademia z pełnym dobrodziejstwem sięgała po ten
rodzaj literatury, uważany za jedno z ważniejszych źródeł wiedzy w procesie
dydaktycznym. Podczas przygotowania tego typu publikacji przeprowadzano
szerokie konsultacje z nauczycielami podczas różnego rodzaju spotkań i narad
organizowanych w Akademii lub w Sztabie Generalnym WP. Należy zaznaczyć, że
135
Dla przykładu: J. Kaczmarek, Rozważania o doktrynie wojennej, ASG WP, Warszawa 1987.
110
doradztwo i konsultacje odnoszące się merytorycznej i edytorskiej sfery publikowania
regulaminów były zaliczane do stałych przedsięwzięć.
Oprócz doradztwa można odnotować przypadki opracowania w Akademii
projektów dokumentów dyrektywnych w sposób całościowy. Dla przykładu można
przytoczyć fakt wykonania w 2003 roku projektu „Regulaminu działań taktycznych
wojsk lądowych cz. 1.”, który Sztab Generalny WP w następnym roku wydał
i skierował do wykorzystania w dowództwach i jednostkach wojskowych.
Niezależnie od tego typu wydawnictw Akademia Sztabu Generalnego WP
własnym nakładem wydawała podręczniki i skrypty zawierające zagadnienia
przygotowania i prowadzenia działań zbrojnych, które także były dostępne dla
oficerów pełniących służbę w Sztabie Generalnym. Należy w tym miejscu wskazać
na bogaty dorobek prof. Kazimierza Nożki, który w tym czasie wydał kilka książek
stanowiących podstawowe źródła wiedzy o sztuce operacyjnej. Do najważniejszych
dzieł tego autora można zaliczyć „Zagadnienia współczesnej sztuki wojennej”
z 1973r. oraz „Walkę o przewagę” z 1985 roku.
Znaczący jest dorobek wydawniczy Akademii odnoszący się do problematyki
organizacji i prowadzenia działań taktycznych. Studenci w pierwszych latach studiów
oprócz regulaminów i instrukcji korzystali także z wydawnictw o charakterze
podręcznikowym. Do grona autorów wyróżniających się opracowaniem ważniejszych
pozycji wydawniczych należy zaliczyć profesorów Zbigniewa Ścibiorka i Michała
Huzarskiego. Publikacje o znaczeniu podręcznikowym były opracowywane także
przez oficerów - nauczycieli zajmujących się działaniem poszczególnych rodzajów
wojsk, a po wydaniu przekazywane do biblioteki Sztabu Generalnego WP.
Poważny dorobek wydawniczy w tym okresie ma także Wydział Wojsk
Lotniczych i Obrony Powietrznej. Zasadnicze pozycje podręcznikowe zostały
opracowane przez zespoły kierowane przez profesora Jerzego Machurę.136
Wskazane
wydawnictwa
obejmujące
zagadnienia
użycia
wojsk
od
strony
teoretycznej były szeroko dostępne i wykorzystywane w Sztabie Generalnym WP.
Akademia Sztabu Generalnego WP w działalności dydaktycznej, a szczególnie dla potrzeb przygotowania i prowadzenia różnego rodzaju ćwiczeń operacyjnych
136
Dla przykładu tytuły ważnych wydawnictw: „Dowodzenie lotnictwem” (pod kier. J. Machury) ASG
WP, Warszawa 1985 r. oraz „Sztuka operacyjna wojsk lotniczych” (pod kier. J. Machury) ASG WP,
Warszawa 1988 r.
111
i taktycznych, zawsze dążyła do stosowania najnowszych struktur organizacyjnych
wojsk lądowych, lotnictwa i sił obrony terytorialnej.
W
latach
sześćdziesiątych
i
kolejnych
ubiegłego
wieku
znacznemu
powiększeniu i modernizacji technicznej poddano jednostki wsparcia i zabezpieczenia działań bojowych. Zmiany struktur rodzajów sił zbrojnych i ich wyposażenia
bojowego rzutowały na konieczność dostosowania form i metod kształcenia oficerów
w Akademii do nowych wymagań.
Wiązało się to także z koniecznością uwzględniania w procesie dydaktycznym
nowych struktur organizacyjnych związków operacyjnych i taktycznych, ich
uzbrojenia oraz zazwyczaj powiększonego potencjału bojowego. W tym obszarze
wielce pomocnym była możliwość pozyskiwania baz danych o składach organizacyjnych jednostek wojskowych poszczególnych rodzajów wojsk. Należy podkreślić,
że w procesie dydaktycznym przyjmowano najczęściej struktury organizacyjne wojsk
oznaczone jako ćwiczebne. Natomiast w pracach badawczych stosowano struktury
bojowe lub eksperymentalne wynikające z rozwiązywanego problemu. Wnioski
dotyczące
wykorzystywanych
struktur
organizacyjnych,
uzyskane
zarówno
w procesie kształcenia jak i w pracach badawczych, były bardzo często
prezentowane specjalistom ze Sztabu Generalnego WP.
Wraz ze zmianą struktury organizacyjnej Sił Zbrojnych RP konieczne było
przeprowadzenie
planowania
aktualizacji
planów
mobilizacyjnego
w
czasie
mobilizacyjnych.
pokoju
było
Zasadniczym
określenie
celem
warunków
i przedsięwzięć umożliwiających sprawne zwiększenie potencjału obronnego
państwa. Działalność w tym obszarze, zazwyczaj niejawna, była domeną Sztabu
Generalnego WP, jednostek wojskowych oraz terenowych organów administracji
wojskowej. W Akademii, szczególnie w procesie dydaktycznym, oficerowie - studenci
byli
zapoznawani
z
możliwymi
sposobami
przeprowadzenia
mobilizacji,
uprawnieniami osób do jej uruchomienia oraz z istotą poszczególnych planów
mobilizacyjnych.
Oprócz działalności dydaktycznej w Akademii badano szereg aspektów
związanych z procesem usprawnienia mobilizacji, metodami gromadzenia zasobów
osobowych,
materiałowych
wojskowych.
Porównywano
i
technicznych
także
koncepcje
dla
i
mobilizowanych
sposoby
jednostek
przeprowadzania
uzupełniania wojsk w innych państwach. Problematyką mobilizacyjną w Akademii do
112
2004 roku zajmowali się oficerowie w Katedrze Organizacji i Mobilizacji Wojsk.137
Należy także wskazać, że Akademia Sztabu Generalnego WP była obarczona zadaniami mobilizacyjnymi, których realizację ściśle nadzorował Sztab Generalny WP.
Poważnym zadaniem do realizacji na płaszczyźnie dydaktycznej było
doskonalenie zawodowe kadry, zarówno Akademii jak i Sztabu Generalnego WP.
Zajęcia doskonalące były ujęte w planach zasadniczych przedsięwzięć do realizacji w
danym roku akademickim lub kalendarzowym. Większość tematów wynikała
z obszarów zainteresowania obu instytucji z uwzględnieniem problemów bieżących,
wyłaniających się najczęściej ze sfery geopolitycznej. Dla sprostania powstającym
wyzwaniom w tym obszarze przyjmowano różne rozwiązania organizacyjne, ale
najczęściej starano się kierować doświadczonych oficerów do wygłoszenia wykładów
i informacji na wcześniej zapotrzebowane tematy. Z analizy intensywności tych
przedsięwzięć wynika, że w ramach wzajemnych starań dochodziło do wygłoszenia
kilku wykładów i informacji w danym roku.138
Zgodnie z posiadanymi kompetencjami Sztab Generalny WP odpowiadał
i w dalszym ciągu odpowiada za przygotowanie dowództw i sztabów do organizacji
działań zbrojnych i dowodzenia wojskami.139 W szkoleniu dowództw stosowano
różne formy, ale największą wagę przywiązywano do prowadzenia ćwiczeń
dowódczo-sztabowych
i szkieletowych,
przy
czym
wzbogacano
je
udziałem
wydzielonych grup wojsk.
W Sztabie Generalnym WP przygotowano szereg ćwiczeń dowódczo-sztabowych o charakterze strategicznym i operacyjnym.140 Zasadniczymi ogniwami
podlegającymi doskonaleniu w tych ćwiczeniach było dowództwo frontu oraz
wybrane
organa
kierowania
systemem obronnym państwa.
Stały
przydział
mobilizacyjny w dowództwie frontu miało około 40 oficerów – nauczycieli z Akademii
Sztabu Generalnego WP. Brali oni corocznie udział we wszystkich formach szkolenia
dowództwa frontu, zazwyczaj kończących się ćwiczeniem dowódczo-sztabowym
o tematyce obejmującej przygotowanie i prowadzenie operacji strategicznej. Ponadto
w takich ćwiczeniach z Akademii uczestniczyło także kilku oficerów przydzielanych
137
Po przeprowadzonej redukcji etatów od 2004 roku w AON istnieje Zakład Organizacji i Mobilizacji.
Nie uwzględniono wykładów przeprowadzonych w ASG WP dla oficerów dowództwa frontu.
139
Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003,
s. 396.
140
Do ważniejszych należy zaliczyć: „Lato –74”, „Lato –78”, „Sojuz – 81”, „Lato – 82”, „Sojuz – 83”,
„Lato – 84”, „Granit – 86”, „Tarcza – 88” i „Lato – 90”.
138
113
do prac w zespołach badawczych oraz w zespołach przygotowania omówienia
ćwiczenia i podgrywających. Wnioski i doświadczenia uzyskane przez nauczycieli
akademickich podczas tych ćwiczeń były spożytkowane także w procesie
dydaktycznym na studiach podyplomowych i różnego rodzaju kursach dla oficerów.
Prawie
w
każdym
roku
wykorzystywano
obiekty
akademickie
do
przeprowadzenia z oficerami dowództwa frontu wykładów i treningów sztabowych.
Przedsięwzięcia te nadzorowane były przez Sztab Generalny WP. Szczególnym
zainteresowaniem cieszył się Szkolny Ośrodek Dowodzenia, swego czasu uważany
za jeden z najlepiej przygotowanych w Wojski Polskim obiektów do odbycia ćwiczeń
i treningów sztabowych.
Sztab Generalny WP zgodnie ze swoimi kompetencjami nadzorował tok
studiów akademickich. Stosowano właściwe formy podczas kontroli procesu
dydaktycznego. Najczęściej jednak koncentrowano się na obserwacji ważnych
ćwiczeń, np. szkieletowych oraz wizytach generałów lub doświadczonych oficerów
podczas egzaminów dyplomowych. Zazwyczaj takie osoby były włączane do składów
komisji egzaminacyjnych.
Istotnym polem współpracy Akademii i Sztabu Generalnego WP była
działalność naukowo-badawcza. Podczas praktycznego rozwiązywania problemów
obronności państwa niezbędne jest wykorzystanie dorobku nauki. W celu
usprawniania pełnionych funkcji planistycznych, organizatorskich oraz koordynacyjnych, Sztab Generalny WP szeroko wykorzystywał wszelkie możliwe źródła
wiedzy i usługi doradcze. Z czasem inicjuje własne prace studyjne dotyczące
rozwiązania różnych problemów z obszaru rozwoju sił zbrojnych. W tym celu
utrzymuje współpracę nie tylko z uczelniami wojskowymi, ale także z cywilnymi
ośrodkami naukowymi.141
Akademia Sztabu Generalnego WP jako uczelnia wojskowa podległa
Sztabowi Generalnemu WP zaliczana była do jego bezpośredniego zaplecza
naukowego. Zgodnie z planami działalności badawczej Akademia stale otrzymywała
zlecenia do realizacji zadań naukowo-badawczych. Bardzo szeroką płaszczyzną
współpracy była działalność polegająca na formułowaniu naukowych ekspertyz,
udzielaniu konsultacji oraz stosowaniu innych dostępnych form doradztwa.
W połowie lat siedemdziesiątych w Siłach Zbrojnych RP mocno postawiono na
141
Sztab Generalny WP nawiązał współpracę z PAN w 1959 roku.
114
efektywność naukowych poczynań. Zwiększono wymagania w stosunku do osiągnięć
naukowych i praktycznego ich zastosowania w działalności bieżącej IC MON
i Sztabu Generalnego WP. Takie podejście przyczyniło się do konieczności
doskonalenia bazy naukowej oraz podniesienia kwalifikacji naukowych kadry
w wyższych sztabach i instytucjach naukowych.
Od początku lat osiemdziesiątych w Akademii obserwuje się znaczący wzrost
zainteresowania rozwojem naukowym kadry, nie tylko nauczycieli akademickich, ale
także oficerów pełniących służbę w innych wojskowych placówkach naukowych oraz
w dowództwach i sztabach. Wynikiem tego procesu jest osiąganie stopni i tytułów
naukowych przez oficerów z różnych instytucji wojskowych. Należy podkreślić
przychylność
i
pomoc
samodzielnych
pracowników
naukowych
akademii
w przygotowaniu prac promocyjnych, głównie doktorskich, przez wielu oficerów
spoza Akademii Sztabu Generalnego WP.
Wyniki działalności naukowo-badawczej oficerów z Akademii prezentowane
były najczęściej w postaci oddzielnych zwartych wydawnictw jako sprawozdania
z badań oraz w formie referatów i artykułów zamieszczanych w szeregu periodykach
wojskowych. Dawniej poczytnymi wydawnictwami były: „Myśl Wojskowa”, „Wojskowy
Przegląd Zagraniczny” oraz „Biuletyn Informacyjny Sztabu Generalnego WP”,
w których publikowane były także artykuły opracowane przez nauczycieli
akademickich.
W Akademii podstawową pozycją służącą publikacji osiągniętych wyników
badań oraz wymiany poglądów i myśli służyły „Zeszyty Naukowe”. Kwartalnik ten do
tej pory stanowi szeroką płaszczyznę do prezentowania referatów i artykułów
dotyczących: bezpieczeństwa państwa, działań operacyjno-taktycznych, logistyki,
informatyki i dydaktyki. Na łamach tego wydawnictwa bardzo często umieszczali
swoje opracowania także autorzy pełniący służbę wojskową w Sztabie Generalnym
WP.
3. Współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej
Po
przekształceniu
dawnej
uczelni
w
Akademię
Obrony
Narodowej
nadzorowaną przez Ministra Obrony Narodowej należy stwierdzić, że zakres
i jakość jej współpracy ze Sztabem Generalnym WP nadal jest na wysokim poziomie.
Chociaż formalne zależności służbowe zostały w pewnym sensie ograniczone, to
115
konieczność wspólnego działania w wielu obszarach ma wiele innych przyczyn. Dla
wyczerpującego uzasadnienia tego stwierdzenia wystarczy przedstawić tylko trzy.
Po pierwsze – Sztab Generalny WP jest zasadniczym ogniwem koordynującym wszystkie przedsięwzięcia dotyczące kształtowania zadań i struktury sił
zbrojnych. Jako koordynator także kieruje pewne zadania organizacyjne i badawcze
do realizacji przez Akademię Obrony Narodowej oraz niekiedy włącza jej specjalistów
do pracy w zespołach powołanych z różnych instytucji do rozwiązania problemów
o charakterze interdyscyplinarnym.
Po drugie – przed Sztabem Generalnym WP coraz częściej do rozwiązania
pojawiają
się
problemy
złożone,
o
znacznej skali
trudności,
wymagające
merytorycznego uwzględnienia nie tylko tradycyjnych zagadnień, ale rozpatrzenia
wielu nowych zjawisk i czynników oraz wpływu szerokiego otoczenia. Przygotowanie
i przedstawienie określonych metod rozwiązania problemów oraz opinii i ekspertyz
stanowiło płaszczyznę aktywności nauczycieli z Akademii Obrony Narodowej.
Po trzecie – Akademia Obrony Narodowej w ostatnich latach znacznie
zmniejszyła liczbę pracowników naukowo-badawczych. Chociaż w gronie nauczycieli
jest wiele osób posiadających stopnie i tytuły naukowe, to z przyczyn personalnych
obserwuje się o wiele mniejsze możliwości współpracy w porównaniu z okresem
istnienia Akademii Sztabu Generalnego WP. Szczególnie odnosi się to chociażby do
sfery tworzenia baz danych o stanie bezpieczeństwa, identyfikacji rodzajów zagrożeń
oraz faktów wskazujących na kierunki zmian w utechnicznieniu sił zbrojnych, które
wymagają zaangażowania znacznej liczby specjalistów.
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych w okresie dostosowywania się Sił
Zbrojnych RP do wymagań sojuszniczych przed wstąpieniem oraz bezpośrednio po
wstąpieniu Polski do NATO, Akademia Obrony Narodowej znalazła się w trudnej
sytuacji. Z jednej strony bez zakłóceń należało kontynuować kształcenie oficerów,
a
z
drugiej,
znaczna
liczba
dotychczas
wykorzystywanych
podręczników,
regulaminów i instrukcji straciła swoją ważność.
Niezbędny był wielki wysiłek ze strony nauczycieli w celu szybkiego
zaktualizowania bazy dydaktycznej i uzupełnienia luk. W tym okresie pojawiły się
opracowania akademickie bazujące na opracowaniach zalecanych przez
z
jednoczesnym dostosowaniem
ich
treści
do
możliwości
NATO
organizacyjnych
116
i technicznych oraz wyuczonych sposobów działania jednostek wojskowych.
Zastosowany w początkowym okresie pospieszny sposób opracowania i wydania
podręczników lub skryptów, przy niepełnym dostępie do źródeł układowych,
powodował szybką ich dezaktualizację. W wyniku tego potrzebne były wznowienia
i uzupełnienia w kolejnych wydaniach.
Brak wydawnictw z aktualnym ujęciem treści wystąpił także w dowództwach
i jednostkach wojskowych. W tej sytuacji zalecane było dowództwom i jednostkom
wojskowym korzystanie z wydawnictw akademickich. Bardzo często oficerowie z tych
instytucji bezpośrednio zwracali się do Akademii o możliwość skorzystania
z zasobów najnowszej literatury.
Do ważniejszych opracowań z tego okresu należy zaliczyć książkę „Teoria
sztuki wojennej” przygotowanej przez prof. Stanisława Kozieja, „Rozważania o
obronie” autorstwa prof. Zbigniewa Ścibiorka, „Przyszła wojna – jaka?” opracowana
przez prof. Zbigniewa Ścibiorka i prof. Waldemara Kaczmarka oraz „Założenia
ogólne działań taktycznych” wykonanej przez prof. Michała Huzarskiego.
W późniejszym czasie Akademia wydała „Podręcznik dowódcy batalionu”
opracowany przez zespół pod kierownictwem gen. bryg. dr hab. Janusza Kręcikija.142
Można by wymienić jeszcze wielu innych autorów szczycących się opracowaniem
podręczników akademickich przedstawiających zasady użycia wojsk w okresie
pokoju, konfliktu i wojny.
Ważnym
aspektem
współpracy
jest
możliwość
przygotowania
przez
doświadczonych nauczycieli recenzji wydawnictw wymaganych od kilku lat
w procesie wydawniczym. Dotyczy to także pozycji wydawanych przez wydawnictwa
i drukarnie wojskowe.
Znaczącym
obejmujących
elementem
zagadnienia
współpracy
metodyki
było
przygotowania
przygotowanie
i
prowadzenia
instrukcji
ćwiczeń
z dowództwami i wojskami w okresie po wstąpieniu Polski do NATO. Należy
podkreślić wielość zmian jakie należało uwzględnić w tej sferze działania wojsk. Do
zmian mających charakter radykalny należy zaliczyć:
 znaczną
modyfikację
koncepcji
prowadzenia
działań
operacyjnych
i taktycznych,
142
„Podręcznik dowódcy batalionu” (J. Kręcikij i in.), AON, Warszawa 2007.
117
 odejście od rozmachu ćwiczenia i stosowanie oszczędniejszych form
szkoleniowych,
 przebudowę struktur organizacyjnych dowództw prawie na wszystkich
szczeblach dowodzenia,
 inne
ukształtowanie
relacji
pomiędzy
komórkami
i
specjalistami
w dowództwach,
 nowe ugrupowanie elementów stanowiska dowodzenia,
 wykorzystywanie oprogramowania komputerowego w procesie planowania
działań wojsk,
 konieczność przestrzegania wymagań natury ekologicznej.
Rodzaj i charakter zasygnalizowanych zmian powodują stałe trudności
w ostatecznym zredagowaniu treści instrukcji w taki sposób, aby nie budziły
zastrzeżeń przez organizatorów i uczestników ćwiczeń wojskowych.
Wysiłek
nauczycieli
akademickich
w
tym
obszarze
był
znaczny.
W początkowym okresie zaoferowane przez Akademię rozwiązania stanowiły
podstawową treść wydanych instrukcji. 143 Okazało się jednak, że życie wojskowe
szybko dyktuje kolejne zmiany i wcześniej przygotowane wydawnictwa należało
bardzo szybko udoskonalać. Można przyjąć, że poprawianie treści instrukcji
w ostatnich latach ma znamiona działań ciągłych.
Z wielkim pożytkiem dla obu instytucji jest prowadzenie uzgodnień w zakresie
organizacji kształcenia oficerów. Sztab Generalny WP stosownie do potrzeb Sił
Zbrojnych RP profiluje studia podyplomowe i kursy dla kadry. W myśl ogólnych
ustaleń i wymagań 144 Akademia opracowuje programy kształcenia, a akceptuje je
szef Sztabu Generalnego WP. W ramach tej relacji wcześniej uzgadniane są cele
szczegółowe poszczególnych studiów i kursów, zasadnicze treści i formy kształcenia
oraz rozwiązania organizacyjno-kadrowe.
Od kilku lat nauczyciele z Akademii mają możliwość systematycznego
uczestniczenia w kształceniu doskonalącym oficerów Sztabu Generalnego WP.
Do Akademii na podstawie wcześniej opracowanych planów przekazywane są
143
144
„Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń taktycznych z wojskami w SZ RP”, SG WP,
Warszawa 1995; „Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń z dowództwami i sztabami
w Siłach Zbrojnych RP”, SG WP, Warszawa 1995.
Ogólne wymagania określone są w: „System doskonalenia SZ RP na studiach i kursach
realizowanych w AON”, MON/DK, Warszawa 2004.
118
informacje o tematach, terminach i miejscu prowadzenia zajęć. Ze strony oficerów
Akademii udział w tego rodzaju przedsięwzięciach traktowany jest jako dostęp do
źródła danych o najważniejszych sprawach jakie nurtują Siły Zbrojne RP. Należy
odnotować także udział nauczycieli akademickich jako wykładowców w tego typu
kształceniu, lecz częstotliwość ich występowania jest znacznie mniejsza.
Staraniem władz uczelni organizowane są cykliczne spotkania kierowniczej
kadry z przedstawicielem Sztabu Generalnego WP. Odpowiedzią na wystosowane
zaproszenie jest zazwyczaj przyjazd do Akademii I Zastępcy Szefa Sztabu
Generalnego WP, który w swoim wystąpieniu najczęściej przedstawia główne
problemy jakie pojawiły się przed Siłami Zbrojnymi RP wraz z wyjaśnieniem
sposobów ich rozwiązania. Z wielką uwagą wysłuchuje także wypowiedzi oraz pytań
zadawanych przez nauczycieli.
Przedsięwzięciem angażującym znaczną liczbę oficerów z Akademii jest
opracowanie nowych oraz przegląd już istniejących norm obronnych, ustalających
zasady działań zbrojnych i organizacji użycia wojsk. Koordynacją wysiłku w tym
obszarze zajmuje się Podkomitet Połączonych Działań Sił Zbrojnych Wojskowego
Komitetu Normalizacyjnego, stanowiący nieetatowy zespół oficerów usytuowany
w Sztabie Generalnym WP.
W początkowym okresie tej działalności (od 1999 roku) główny akcent
w Akademii położony był na opiniowanie projektów norm obronnych przygotowanych
na podstawie zaleceń wydanych przez wyspecjalizowane agendy normalizacyjne
w dowództwie NATO. W zespołach roboczych opracowujących projekty norm,
w głównej mierze uczestniczyli oficerowie ze Sztabu Generalnego WP. Konieczność
wprowadzenia wielu norm do użytku w krótkim czasie skutkowała znacznym
natężeniem pracy zarówno w Sztabie Generalnym WP, jak i w Akademii.
W omawianym okresie, w niektórych katedrach nie było miesiąca aby nie wpłynął do
zaopiniowania projekt normy obronnej. Oprócz wydania formalnej opinii bardzo
często nauczyciele proponowali wniesienie uzupełnień i poprawek do treści
projektów.
Obecnie praca na tym kierunku koncentruje się na przejrzeniu wdrożonych
norm obronnych pod kątem konieczności ich aktualizacji. Z analizy ilości i wielkości
poczynionych korekt wynika, że przegląd norm skupia się raczej na poprawkach
o charakterze redakcyjnym. Bezpośredni dostęp i znajomość postanowień norm
119
obronnych przez nauczycieli pozwala na aktualne i w sposób całościowy
przygotowanie materiałów dydaktycznych dla studentów wojskowych.
Kolejnym ważnym faktem współpracy od grudnia 2004 roku był udział
Akademii Obrony Narodowej w realizacji przedsięwzięć związanych opracowaniem
i wydaniem „Strategicznego przeglądu obronnego” opisującego stan szeroko
rozumianego bezpieczeństwa i obronności Polski. Należy wskazać, że jest to praca
studyjna, zawierająca szeroką tematykę w dużej mierze o charakterze analitycznooceniającym. Ujęto w niej wyniki badań wielu grup roboczych, z których prawie każda
składała się z kilku podgrup. Wybrani nauczyciele 145 uczestniczyli w pracach kilku
podgrup, stosownie do posiadanych kompetencji i do potrzeb głównych wykonawców
zadań.
W omawianym przedsięwzięciu oficerowie z Akademii ściśle współpracowali
z oficerami Sztabu Generalnego WP, dzieląc się swoim doświadczeniem w zakresie
wykorzystania metod badawczych, opracowaniem wyników badań i ostatecznym
sformułowaniem wniosków dotyczących wybranych problemów. W realizacji tego
zadania bardzo dobrze został oceniony płk Hieronim Szafran – nauczyciel
akademicki z Wydziału Strategiczno-Obronnego.
W ostatnich latach działalności w Akademii na mocy odrębnych decyzji
Ministra Obrony Narodowej i w porozumieniu ze Sztabem Generalnym WP zostały
utworzone dwa centra szkoleniowe – Centrum Symulacji i Komputerowych Gier
Wojennych oraz Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia.
Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych (CSiKGW) powstało
146
jako zobowiązanie sojusznicze Rzeczypospolitej Polskiej w ramach działań
integrujących Siły Zbrojne RP z armiami państw NATO w obszarze szkolenia
operacyjnego. Należy podkreślić efektywność szkolenia dowództw wszystkich
szczebli i znacznie mniejsze koszty ćwiczeń wspomaganych komputerowo.
Przyjmuje się, że programy symulacyjne to najnowsze i bardzo skuteczne narzędzia
do projektowania, testowania rozwiązań w obszarze prowadzenia działań zbrojnych.
Podstawowe zadania przeznaczone do realizacji przez Centrum określane są
w „Dyrektywie szkoleniowej wojsk na dany rok” opracowanej w Sztabie Generalnym
WP i ujmującej: tematy i rodzaje ćwiczeń, czas ich realizacji oraz organa dowodzenia
145
146
Rozkaz Komendanta AON Nr Z–37 z dnia 10.12.2004 r.
CSiKGW gotowość do prowadzenia ćwiczeń osiągnęło 31 grudnia 2005 r.
120
podlegające przeszkoleniu. Natomiast Centrum ściśle współpracuje z Zarządem
Szkolenia (P7) Sztabu Generalnego WP w sprawie sposobu przeprowadzenia
każdego ćwiczenia. W tym zakresie uzgadnia niezbędne szczegóły operacyjno-taktyczne, organizacyjne i informatyczne. Pozytywna ocena działalności Centrum
w
ostatnich
latach
oraz
nabywanie
doświadczenia
w
przygotowaniu
i przeprowadzeniu ćwiczeń wspomaganych komputerowo wskazują na powodzenie
całego przedsięwzięcia organizacyjnego.
Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia (CSOPBMR) 147
powołane do prowadzenia działalności dydaktycznej, badawczej oraz planowania
i organizowania szkolenia z obrony przed bronią masowego rażenia. Swój wysiłek
ukierunkowuje na szkolenia kursowe kierowniczych kadr cywilnych i wojskowych
Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego WP oraz kadry zawodowej
jednostek wojskowych i pracowników wojska, a także na osoby zajmujące kluczowe
stanowiska w administracji rządowej i samorządowej.
Zasadniczym celem funkcjonowania Centrum jest utrzymywanie stałej
współpracy z odpowiednimi agendami i grupami roboczymi NATO i UE oraz
współpracy dwustronnej w obszarze zainteresowania z innymi podmiotami.
W działalności na obszarze kraju włącza się do współpracy z instytucjami
resortowymi i pozaresortowymi, podejmującymi problematykę OPBMR. Centrum
w swojej ofercie dydaktycznej dysponuje szesnastoma kursami przeznaczonymi dla
uczestników wojskowych i cywilnych. Opracowanie i akceptowanie programów
szkolenia odbywa się z zastosowaniem procedury podobnej jak w przypadku
CSiKGW.
4. Wzajemne wsparcie kadrowe
Z chwilą utworzenia Akademii Sztabu Generalnego WP pojawiły się
niedostatki natury personalnej. Brakowało oficerów przygotowanych do roli
nauczyciela oraz organizatora procesu kształcenia. Starano się temu zaradzić
w różny sposób, najpierw wykorzystując doświadczonych oficerów z wyższych
sztabów i wojsk, później poprzez organizację procesu dokształcania pozyskanych
oficerów, a w ostateczności sięgając po oficerów z pionu szkolnictwa armii ZSRR.
147
CSOPBMR utworzono na podstawie „Zarządzenia Nr 42/MON Ministra Obrony Narodowej
z dn. 30.05.2003 r. w sprawie utworzenia w Akademii Obrony Narodowej Centrum Szkolenia Obrony
przed Bronią Masowego Rażenia w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej".
121
Największe znaczenie miało przyjmowanie do składu uczelni oficerów ze
sztabów i wojsk. W tym względzie wyróżniające miejsce miał Sztab Generalny WP,
skąd przychodzili przede wszystkim oficerowie wykształceni przed wojną w Wyższej
Szkole Wojennej. Jednak jak podają kroniki poszczególnych katedr takich było
niewielu. Większość oficerów w fakultetach i oddziałach musiała szybko się
adoptować do roli nauczyciela. Nie każdy oficer sprostał wymaganiom dydaktycznym
i najczęściej odchodził na inne stanowisko służbowe. Dlatego też fluktuacja kadr
nauczycielskich w pierwszych kilku latach istnienia Akademii była znaczna.
W niektórych fakultetach w ciągu roku dydaktycznego wymianie ulegało do 50%
kadry.
W
późniejszych
latach,
po
przeniesieniu
Akademii
do
Rembertowa
zasygnalizowana zmienność kadry uległa poprawie. Do zasadniczych przyczyn
polepszenia sytuacji należy zaliczyć wypracowanie przez uczelnię skuteczniejszych
metod doskonalenia kadry oraz wyznaczanie zdolnych absolwentów na stanowiska
wykładowców.
Niezależnie od problemów z nauczycielami, rozwiązywano zagadnienia
dotyczące kierowniczej kadry Akademii Sztabu Generalnego WP. Zazwyczaj
komendantem Akademii zostawał generał pełniący poprzednio służbę wojskową na
stanowisku dowódczym lub sztabowym w innej instytucji wojskowej.
Cechą szczególną jest zazwyczaj kilkakrotny pobyt w Akademii przez jednego
oficera.
Dla
przykładu
można
przytoczyć
fakty
z
przebiegu
służby
gen.
dyw. Bolesława Chochy, który po ukończeniu studiów w Akademii Sztabu
Generalnego WP w 1951 roku i odbyciu służby na stanowiskach dydaktycznych
w Katedrze Taktyki Ogólnej w latach 1951 – 1957 oraz po nabyciu doświadczenia
dowódczego i sztabowego został wyznaczony w 1973 roku na stanowisko
Komendanta Akademii Sztabu Generalnego WP. Generał poprzednio zajmował
stanowisko szefa Sztabu Generalnego WP.
Podany wcześniej przykład nie należy uważać za jednostkowy. W podobny
sposób drogę służbową odbył gen. bryg. dr Gustaw Maj, który ze Sztabu
Generalnego WP przybył na stanowisko zastępcy Komendanta Akademii.
Do grona generałów, którzy wprost ze stanowisk kierowniczych Sztabu
Generalnego WP wyznaczeni zostali na stanowisko komendanta Akademii należy
122
zaliczyć: gen. bryg. Józefa Kuropieskę, gen. bryg. Adama Czaplewskiego,
wspomnianego wcześniej gen dyw. Bolesława Chochę i gen. broni Józefa Flisa.
Wielu generałów pełniących najpierw służbę w Sztabie Generalnym WP
zostało skierowanych do pełnienia służby na stanowiskach zastępców komendanta
Akademii Sztabu Generalnego WP. Możliwości takich posunięć były znaczne,
ponieważ przez wiele lat w uczelni występowały trzy stanowiska zastępcy
komendanta, do których obsadzenia preferowani byli generałowie z doświadczeniem
operacyjnym. Przykładem może być przybycie do pełnienia funkcji zastępcy
Komendanta między innymi następujących osób: gen. bryg. Zbigniewa Jurewicza,
gen. bryg. Tadeusza Bełczewskiego, gen. broni Jerzego Gotowały oraz gen. bryg.
dr. Gustawa Maja.
W latach siedemdziesiątych i późniejszych, w mniejszym zakresie występował
trend, w którym oficerowie ze Sztabu Generalnego WP przechodzili do Akademii
z zamiarem pełnienia funkcji dydaktycznych i naukowych. Przypadki takie były
sporadyczne. Natomiast częściej zdarzało się kierować oficerów z doświadczeniem
sztabowym na stanowiska służbowe o charakterze organizacyjno-administracyjnym.
Trzeba podkreślić, że w większym zakresie obserwowano ruch oficerów
z Akademii do Sztabu Generalnego WP. Najczęściej postępowano zgodnie
z
następującym
schematem.
Ukończenie
trzyletnich
studiów
w
Akademii
i pozostawienie absolwentów w celu dalszego pełnienia służby na stanowiskach
asystenckich. Po podniesieniu kwalifikacji dydaktycznych i naukowych, a bardzo
często po uzyskaniu stopnia naukowego doktora, oficer zazwyczaj z własnej woli
przenosił się na stanowisko służbowe w różnych zarządach Sztabu Generalnego
WP.
Zjawisko to nasiliło się na początku lat dziewięćdziesiątych po utworzeniu
Akademii Obrony Narodowej, kiedy przeciętnie w jednym roku do Sztabu
Generalnego WP odchodziło po kilku wysoko wykwalifikowanych nauczycieli
akademickich.
W samym
tylko
1993
roku
stanowiska
nauczycieli
opuścili:
płk dr Marian Bednarz, płk dr Włodzimierz Hauzer, płk dr Ignac Płonka i inni.
Z jednej strony taki ruch kadrowy sprzyjał rozładowaniu trudnej sytuacji
polegającej
na
utrzymywaniu
znacznych
nadwyżek
kadrowych
na
skutek
radykalnego zmniejszenia etatowych stanowisk służbowych w uczelni. Z drugiej
strony Akademia musiała się rozstać z bardzo dobrze przygotowanymi oficerami do
123
pełnienia funkcji nauczycielskich i realizacji prac badawczych. Jak przedstawiono
wcześniej, niektórzy z tych oficerów po nabyciu doświadczenia sztabowego wracali
do uczelni.
Akademia
zawsze
starała
się
tak
przygotowywać
kadrę
naukowo-
-dydaktyczną, aby oprócz uzyskiwania wiedzy metodycznej i merytorycznej nabywała
także umiejętności praktyczne. W tym celu kierowano nauczycieli najczęściej na
roczne praktyki do jednostek wojskowych oraz na kilkumiesięczne staże do sztabów
lub IC MON.
Do Sztabu Generalnego WP na praktykę trwająca najczęściej od trzech do
sześciu miesięcy wysyłano starszych nauczycieli zajmujących się problematyką
operacyjną, dowodzeniem, rozpoznaniem oraz zagadnieniami mobilizacyjnymi.
W zależności od uzyskiwanych efektów oficerowie po zakończeniu stażu wracali do
Akademii lub w celu pełnienia dalszej służby przenosili się do zarządu Sztabu
Generalnego WP, w którym wcześniej praktykowali.
Przyjęcie danego oficera w skład kadry Sztabu Generalnego WP najczęściej
zależało od uzyskania bardzo dobrych wyników podczas stażu, a ponadto wykazania
się
umiejętnością
przygotowania
rozwiązań
organizacyjnych,
sprawnym
opracowaniem koncepcji i planów działania oraz poprawnym opracowaniem
referatów i meldunków.
*****
Dokonując przeglądu różnych obszarów i form współpracy pomiędzy
Akademią a Sztabem Generalnym WP, można pokusić się na sformułowanie
ogólniejszych wniosków, które w sposób syntetyczny wyrażą istotę wspólnych
wysiłków.
Współpraca była koniecznością, która pojawiła się z chwilą powołania
Akademii Sztabu Generalnego WP. Cechowała się różnorodnością i zmiennością
w zależności od wielu czynników i problemów, jakie pojawiły się do rozwiązania
w obu instytucjach.
Akademia Obrony Narodowej i Sztab Generalny WP chociaż swoje
przeznaczenie i zasadnicze powinności mają precyzyjnie określone w aktach
prawnych i regulaminach, to powinny w dalszym ciągu mieć wolę do wspólnego
rozwiązywania trudnych problemów i wzajemnego się uzupełniania.
124
Sztab
Generalny
WP
jako
instytucja
powołana
do
planowania
i koordynowania wszelkiej działalności związanej z kształtowaniem obronności
państwa i rozwojem Sił Zbrojnych RP posiada kompetencje do określania
wytycznych ujmujących zadania do realizacji przez różne podmioty, w tym przez
Akademię.
Akademia
jako
uczelnia
wyższa
posiadająca
potencjał
dydaktyczny
i naukowy powinna w dalszym ciągu uczestniczyć w pracach zarządów Sztabu
Generalnego WP uzyskując korzyści w postaci dostępu do najnowszych danych
i wniosków z działalności praktycznej.
Akademia posiadając wydziały i centra szkoleniowe powinna służyć
wszystkim, którzy jej wsparcia potrzebują. Sposób organizacji tego wsparcia może
być określany i koordynowany przez
Sztab Generalny WP w celu efektywnego
wydatkowania posiadanych środków.
Wspólnemu działaniu nie powinno przeszkodzić różne usytuowanie Akademii
i
Sztabu Generalnego WP w strukturach organizacyjnych zajmujących się
obronnością,
a
także
koniecznością
przestrzegania
postanowień
ustawy
o szkolnictwie wyższym.
Nawiązując do dziewięćdziesiątej rocznicy utworzenia należy życzyć Sztabowi
Generalnemu Wojska Polskiego pomyślnego rozwiązywania wszelkich problemów
oraz owocnej współpracy z Akademią Obrony Narodowej.
125
Wystąpienie prof. zw. dr. hab. Bolesława Rafała KUCA148
Refleksje dotyczące funkcjonowania
Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Jako przedstawiciel „cywilnego” środowiska akademickiego nie zamierzam
odnosić się do historii i przedstawiać niewątpliwe sukcesy SG WP na przestrzeni
dziesięcioleci. Do takiego wystąpienia nie czuję się kompetentny. W zamian za to
zaprezentuję pewne oceny i wymogi związane z funkcjonowaniem organizacji
zhierarchizowanej jaką jest Sztab Generalny.
Kwestią nie podlegającą dyskusji jest dążenie do utrzymania pokoju. To
kategoria nadrzędna, a działania podejmowane w tym celu łączyć powinny wszystkie
instytucje. Działania ukierunkowane na to, co dla ludzkości jest wartością
pierwszoplanową ma jednoczyć ludzi, organizacje. To doskonała płaszczyzna do
tego, aby integrować wysiłek różnych instytucji. Jednakże w podejmowanych
działaniach rolę szczególną odgrywa Sztab Generalny. Tak było w przeszłości, jest
teraz i zapewne będzie w przyszłości. Aby to nader złożone zadanie wykonać
nieodzowne jest przestrzeganie pewnych zasad prakseologicznych. Na drodze do
odnoszenia sukcesów, naczelne instytucje sił zbrojnych muszą w sposób umiejętny
korzystać z dorobku nauk o organizacji i zarządzaniu. Nieodzowne jest także, aby
w sygnalizowanej walce o pokój uczestniczyli ludzie prezentujący wysoki poziom
sprawności organizatorskiej. Ważna jest nie tylko osoba stojąca na czele – szef. Nie
mniej istotną rolę odgrywają kierownicy niższych szczebli – szefowie zarządów
i oddziałów. Od wspólnego bowiem wysiłku wszystkich osób zatrudnionych w Sztabie
Generalnym, od klimatu pracy i współpracy zależy osiągnięcie założonego celu, który
przy stosunkowo niewielkich nakładach i stanie naszej armii powinien być osiągnięty
w sposób bardzo racjonalny.
Rozwiązując złożone problemy współczesności korzysta się z dorobku
minionych czasów. Jednakże dążąc do umiejętnego spożytkowania doświadczeń
byłych pokoleń trzeba przestrzegać pewnych zasad. Przybliżę je poprzez pewne
hinduskie przysłowie, które zapewne odnosi się również do oficerów Sztabu
148
Prof. zw. dr hab. Bolesław Rafał KUC z wykształcenia socjolog, z zamiłowania prakseolog,
wieloletni wykładowca teorii organizacji i zarządzania. Jest autorem wielu publikacji z zakresu teorii
kontroli, organizacji pracy kierowniczej i zarządzania strategicznego. Prezes Polskiego
Towarzystwa Menedżerskiego (PTM).
126
Generalnego. Jego brzmienie jest następujące: Nie przywiązuj się bałwochwalczo do
żadnej doktryny, teorii, czy ideologii. Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie
drogowskazami; żaden nie objawia prawdy absolutnej. Unikaj ciasnego myślenia.
Ucz się nie przywiązywać do aktualnie obowiązujących poglądów, abyś mógł
zachować otwartość wobec cudzego punktu widzenia. Prawda tkwi w życiu, nie
w doktrynach. Bądź gotów uczyć się przez całe życie, stale obserwując
rzeczywistość w sobie i otaczającym cię świecie.
Rozpocząłem od kwestii ludzkiej bowiem to ten szczególny zasób każdej
organizacji decyduje o sprawności jej funkcjonowania. To pojedyncze osoby i zespoły
tworzą wizję określonych rozwiązań, które później wcielane są w życie; nabierają
kształtu realnego przedsięwzięcia i (lub) planu. Niekiedy, zwłaszcza w środowiskach
osób prezentujących nauki techniczne, można usłyszeć głosy o dominacji techniki
i jej pierwszoplanowej roli w rozwiązywaniu złożonych problemów współczesności.
Zapewne podobnie jest w siłach zbrojnych, gdzie obserwujemy nieustanny proces
technicyzacji pola walki. To samo, a nawet z większą mocą, daje się zauważyć
w odniesieniu do kwestii związanych z procesem kierowania siłami zbrojnymi.
Automatyzacja wielu procesów w połączeniu z coraz większą rolą techniki
komputerowej rodzi u niektórych osób pytanie: człowiek czy maszyna? Odpowiedź
może być tylko jedna - to człowiek, niezależnie od wysokiej technicyzacji
i automatyzacji wielu procesów, był i będzie nadal bardzo ważnym elementem walki
o pokój, a jeśli do tego dojdzie, to i starcia zbrojnego.
Wspomniana technicyzacja i automatyzacja wcale nie pomniejsza roli
człowieka. Przecież to nie kto inny jak dowódca będzie ostatecznie decydował.
To on będzie wykorzystywał informacje dostarczone i przetworzone przez
maszyny. Technika nie zastąpi człowieka, a jedynie pozwoli szybciej i trafniej
rozstrzygać pojawiające się problemy i przyjmować rozwiązania, które będą
adekwatne do zaistniałej sytuacji.
W rozważaniach związanych z ludźmi warto pamiętać także o starej ale ciągle
aktualnej zasadzie, iż sukces uskrzydla dalsze działania. Po odniesieniu zwycięstwa,
nawet spektakularnego, wyzwolona zostaje dodatkowa energia, a zmęczenie nie
daje znać o sobie z taką siłą jak to mogłoby być. W kategoriach działalności
koncepcyjnej i planistycznej oznacza to, że powodzenie, osiągnięcie celu działania
korzystnie wpływa na stan psychiczny wykonawców. To w sposób bezpośredni
127
przekłada się na postawy i zachowania całych zespołów, wyzwala dodatkową
energię do dalszego efektywnego działania. Odnoszone sukcesy uskrzydlają
pracowników, są dodatkową, a zarazem niewidzialną siłą mobilizującą. A ona, jak
doskonale wiemy, potrzebna jest w każdej organizacji, a zhierarchizowanej
w szczególności.
Rezultaty poczynań Sztabu Generalnego pozwalają wysnuć szereg wniosków.
Dla reprezentowanego przeze mnie środowiska zaświadczają o tym, że osiągane
rezultaty są wynikiem sprawności działania wszystkich osób, niezależnie od
zajmowanego stanowiska, czy sprawowanej funkcji.
Jak
już
organizacji
zasygnalizowałem,
zhierarchizowanych
efektywność
zależy
od
funkcjonowania
wielu
czynników.
wszelkich
Nie
ulega
wątpliwości, iż jednym z nich – być może zasadniczym – jest sprawne, skuteczne
kierowanie,
które
może
zaistnieć
wtedy
i tylko
wtedy,
gdy
organizacją
zhierarchizowaną zarządzają profesjonalnie przygotowane kadry. W takim
kontekście szeroko rozumiana profesjonalizacja kadr oficerskich, oznacza nie
tylko wiedzę i umiejętności, ale także, a może przede wszystkim, określone
wartości. Przy czym profesjonalizacja kadr nie jest aktem jednorazowym, a
dokonuje się w stosunkowo długim czasie. Profesjonalizacja rozumiana jako
nabywanie pożądanych kompetencji, oznacza dążenie do posiadania takiej
wiedzy i kwalifikacji, które są lub będą bezpośrednio przydatne na zajmowanym
stanowisku służbowym.
Określenie zakresu profesjonalizacji, podstawowych zmiennych i wskaźnikków dla stanowienia profesjonalizmu, a głównie kompetencji nie jest jednak
procesem łatwym, a zbiór wartości nie może stanowić zbioru zamkniętego.
W rzeczywistości chodzi bowiem o to, aby profesjonalizm, a szczególnie
kompetencje były wyznacznikami karier. Przebywając w środowiskach wojskowych, spotykając się z generałami i oficerami Wojska Polskiego niejednokrotnie
słyszę opinię, że wielu oficerów, pracowników Sztabu Generalnego, doświadczenie zdobyte w tej instytucji potrafiło umiejętnie spożytkować na innych
stanowiskach
służbowych.
Rozumienie
bowiem
zjawisk
w
skali
makro
(sił zbrojnych) pozwala znacznie lepiej zrozumieć rolę i zadania związku
taktycznego czy operacyjnego. Sprzyja także lepszej pracy sztabowej.
128
Wśród wielu ludzi decydujących o efektywności funkcjonowania Sztabu
Generalnego miejsce szczególne zajmują osoby stojące na jego czele. To
specyficzny rodzaj kierownika149 (dowódcy), który ponosi odpowiedzialność za
kierowanie działaniami prowadzącymi do osiągania celów organizacji (Sztabu
Generalnego). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż zwłaszcza te osoby powinny
być wysokiej klasy planistami, organizatorami, przywódcami i kontrolerami. Każdy
bowiem kierownik (dowódca), niezależnie od organizacji, w której działa, spełnia
stosunkowo szeroki wachlarz ról po to, aby osiągnąć nakreślone cele przy
efektywnym wykorzystaniu posiadanych zasobów. Zmierza do wykorzystania
szans i zapewnienia sukcesu danej organizacji, jednocząc wokół tych celów
pracowników oraz dostępne siły i środki. Jego praca polega na ustaleniu celów,
podejmowaniu decyzji, organizowaniu ich realizacji, motywowaniu personelu do
pracy oraz kontrolowaniu. Odpowiada za realizację celów, przestrzeganie zasady
racjonalnego
gospodarowania,
zapewnienie
wysokiej
wydajności
oraz
zapewnienie warunków pobudzających inicjatywę, poczucie odpowiedzialności
pracowników. Kierownicy (dowódcy) w swym działaniu muszą być efektywni, co
można, za P. Druckerem, najlepiej określić przez pryzmat sprawności (osiągania
dobrych
wyników,
współmiernych
nakładów
zużytych
na
ich
realizację)
i skuteczności (umiejętności wyboru właściwych celów – wyboru właściwych
rzeczy do zrobienia). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż od kierownika wymaga
się, aby jego działalność była sprawna i skuteczna, przy czym coraz częściej
mocniejszy akcent kładzie się na skuteczność, jako klucz do powodzenia danej
organizacji.
Dynamizm warunków początku XXI wieku, brak pełnej stabilizacji polityczno– militarnej w niektórych regionach świata, szerzący się terroryzm, stawia przed
Sztabem Generalnym i pracującymi tam ludźmi nowe wyzwania. Obecnie rośnie
znaczenie ich pracy. Wynika to głównie z faktu, że wyniki działalności SG WP
w coraz
większym stopniu zależne są od harmonijnego współdziałania
poszczególnych komórek, co również jest jednym z podstawowych zadań osoby
stojącej na jego czele. On przecież w pierwszej kolejności odpowiada za sprawne
funkcjonowanie systemu, jakim jest ta organizacja. Ciągle też musimy pamiętać
o tym, że przełożony pracuje z ludźmi. Celem kierowania nimi jest powodowanie,
149
Na użytek niniejszego wystąpienia celowo dokonuję pewnych „potknięć” terminologicznych.
129
aby działania ludzi były zgodne z zamiarem przełożonego oraz służyły realizacji
celu, za który szef (dowódca) ponosi odpowiedzialność.
Osiągnięcie celu wymaga spełnienia szeregu zadań. One to składają się na
rolę przełożonego (kierownika) w każdej organizacji, nie wykluczając Sztabu
Generalnego. Zadania te korespondują z funkcjami, jakie przełożony sprawuje.
Z praktyki wynika, iż najistotniejsze znaczenie mają zadania dotyczące:
− umiejętnego wkomponowania poszczególnych działań w ogólne cele danej
organizacji;
− podejmowania trafnych, w pełni realnych (zabezpieczonych) decyzji
kierowniczych, nie kwestionowanych przez wykonawców;
− wytworzenia sprzyjającej atmosfery pracy i współpracy;
− obiektywnej
kontroli
przebiegu
czynności
i
jakości
wytworzonych
produktów.
Kierownik jest więc tą osobą w organizacji, której rola nie ogranicza się tylko
do dysponowania personelem. Polega także na zapewnieniu warunków, w tym
i atmosfery, aby zadania były wykonane zgodnie z intencją kierownika i stanowiły
etap na drodze do osiągnięcia celów danej organizacji. Dlatego kierownik
motywuje, przewodzi i informuje, jest przywódcą i przełożonym.
Powyższe sprawia, że walory osobowe kierownika muszą być nieprzeciętne.
Ponadto należy uwzględniać fakt nie tylko specyfiki danej organizacji ale także
rolę jaką odgrywają pracujący w niej ludzie. Dość często prezentuje się zbiór
zasadniczych cech, którymi powinien odznaczać się kierownik. Najczęściej
wymieniane są:
− zdecydowanie i odwaga,
− nieprzeciętna energia i siła woli,
− elastyczność i takt w działaniu,
− duże kwalifikacje zawodowe,
− wysoki poziom moralny,
− szerokie horyzonty myślowe,
− łatwość nawiązywania kontaktu.
Innymi słowy oznacza to, że kierownik powinien posiadać umiejętność
myślenia szerokimi kategoriami oraz mieć zdolności analityczne i syntetyczne –
130
prognozowania pewnych zjawisk (procesów). Musi być więc bardzo dobrym
fachowcem, który ma przygotowanie i odwagę do podejmowania decyzji
(rozwiązywania problemów). Istotne jest, aby był w działaniu elastyczny i w miarę
szybko
reagował
na
ewentualne
zakłócenia
czy
też
nieprawidłowości
w funkcjonowaniu organizacji, w tym przypadku Sztabu Generalnego. Nieobce
powinno mu być uważne wysłuchiwanie opinii innych oraz skłonność do zmiany
zdania po uzyskaniu nowych i przekonujących informacji. Dla wytworzenia
korzystnego klimatu pracy i współpracy nieodzowne jest posiadanie umiejętności
doboru współpracowników oraz predyspozycje do nawiązywania kontaktu
z ludźmi i dialogu z nimi.
Zmienne warunki funkcjonowania sił zbrojnych i instytucji wchodzących
w ich skład wymagają dużej energii, wytrwałości w działaniu oraz tzw.
elastyczności. Dlatego bierność i poddawanie się okolicznościom, oceniane są
negatywnie. Kierownik powinien posiadać zmysł spostrzegawczy i umiejętność
obserwowania faktów, obiektywnego badania przyczyn i wyciągania wniosków.
Do umiejętności kierowniczych należy zaliczyć:
− umiejętność doboru współpracowników, co stanowi podstawę powodzenia
w pracy kierowniczej;
− umiejętność myślenia szerokimi kategoriami, co oznacza, iż kierownik nie
zasklepia się w szczegółowych sprawach operatywnych, ale przewiduje bieg
zdarzeń i
potrafi nakreślić przed załogą możliwe perspektywy polepszenia
wyników;
− zdolności analityczne i umiejętność syntezy procesów rozpatrywanych
z punktu widzenia interesu reprezentowanej organizacji;
− umiejętności organizacyjne;
− przezwyciężanie ograniczeń związanych z ociężałością formalnych struktur
organizacyjnych;
− zapewnienie wysokiej efektywności i uzyskiwania oryginalnych rozwiązań
wobec możliwości interdyscyplinarnego podejścia;
− pobudzanie ambicji osób o twórczym nastawieniu.
Kierownik musi planować, mając jakieś własne wyobrażenie o przyszłości.
W odniesieniu do Sztabu Generalnego to planowanie ma wymiar szczególny –
jest planowaniem strategicznym. To ono ma za zadanie nie tylko poprawę
131
funkcjonowania organizacji – opracowanie wyraźnej jej koncepcji, ale także
reagowanie na zmieniające się otoczenie i realizację koncepcji kreatywnej
organizacji. Trzecie z wymienionych zadań ma wymiar szczególny. Sprowadza
się bowiem do określania kierunków działalności organizacji. Pozwala też na
stosowanie zasad wczesnego ostrzegania, czyli przewidywanie problemów zanim
staną się zbyt trudne. Planowanie strategiczne to również minimalizacja strat,
które może ponieść organizacja (SG WP) w wyniku podjęcia błędnych decyzji
dotyczących perspektywy działania. Równocześnie też, obok zagrożeń wykazuje
szanse organizacji150.
Podczas planowania, kierownik (przełożony) ustala założenia dla przyszłego
działania. Czyni to głównie przez selekcje działań i wyników w ramach granic
nakreślonych przez cele, które należy przełożyć na szereg zagadnień dających
się sprowadzić do pięciu zasadniczych pytań:
1. Co chcę osiągnąć?
2. Jak chcę to osiągnąć?
3. Czym chcę to osiągnąć?
4. Kto ma to zrobić?
5. Dlaczego chcę to osiągnąć w taki sposób?
Z przedstawionej palety pytań jasno wynika, że pytanie piąte jest
najistotniejsze. Można je postawić globalnie w odniesieniu do całego zestawu
pytań lub indywidualnie do każdego z nich.
Wyróżniającego potraktowania wymaga wspomniana już elastyczność
w działaniu przełożonego. Jest ona istotna, ponieważ zmienność warunków
funkcjonowania organizacji zmusza, by działania były skoncentrowane, a jej
zasoby, w tym również ludzkie, coraz skuteczniej wykorzystywane. Zmienność
otoczenia wymusza też, by Sztab Generalny był w stanie szybko reagować na
zmiany i dostosowywać się do nowych wyzwań, zwłaszcza ukierunkowanych na
utrzymanie pokoju. Nie można zapominać o tym, że każda sytuacja jest
niepowtarzalna.
Raz
sprawdzone
rozwiązanie,
adekwatne
do
warunków
zaistniałej sytuacji, to jak wystrzał z armaty. Oddano strzał i nikt już nie cofnie
tego zdarzenia. To po raz kolejny mocno podkreśla potrzebę bycia elastycznym
150
Szerzej na ten temat B.R. Kuc, Zarządzanie doskonałe, Wydawnictwo menedżerskie PTM
Warszawa 2008.
132
w działaniu. Rutyna i powielanie tzw. wypróbowanych sposobów rozwiązywania
problemów nie przynosi sukcesów. Jeśli zaistnieją to na krótką metę i osobie
stojącej na czele organizacji nie wróżą dalszych sukcesów.
Wraz z nowymi problemami pojawia się zapotrzebowanie na inne, nowe
umiejętności i podział pracy. Niejednokrotnie tworzone są też nowe struktury
organizacji, gdzie wytwarza się nowy proces podziału pracy i wzajemnej relacji
między poszczególnymi elementami i szczeblami. W takiej sytuacji wprost trudno
wyobrazić sobie kierownika jako osobę konserwatywną i nieelastyczną. Praktyka
dowodzi, że zawsze przed wyborem sposobu sprawowania funkcji kierowniczych
zawsze trzeba przeanalizować szereg czynników. Nowe zagrożenia dla pokoju
(stabilizacji) wymagają większej elastyczności działania. Nie może to być
przesądzający
argument
o
wyborze
sposobu
kierowania.
W
niektórych
okolicznościach mniej elastyczne, a bardziej biurokratyczne podejście wydaje się
bardziej skuteczne, w innej sytuacji duża elastyczność okazuje się niezbędna.
Poza tym, w zależności od potrzeb, należy zdecydować, jakiego rodzaju powinna
być elastyczność. Zawsze należy stworzyć takie warunki pracy, które będą
postrzegane jako korzystne zarówno przez kierownika, jak i podwładnych.
Pracownicy powinni utożsamiać się z organizacją i jej celami, cieszyć się jej
sukcesami, które także są ich sukcesami, a boleśnie odczuwać niepowodzenia.
Tylko bowiem w sytuacji zgodności celów pracowników i celów organizacji
możliwa jest pełna identyfikacja załogi z tym co wykonują.
Każdy przełożony ma obowiązek nie tylko zapewnić dobre warunki pracy.
Dla pracownika (podwładnego) bardzo istotne jest także, aby jego praca była
obiektywnie oceniona, na co baczną uwagę zwracają również współpracownicy.
W świetle badań socjologicznych ważną rolę odgrywa też interesowanie się
potrzebami i problemami personelu oraz stwarzanie im warunków do rozwoju.
Raz osiągnięty stan nie trwa długo, jeśli nie jest umiejętnie podtrzymywany
i wzbogacany o nowe treści. Stopniowo zmieniają się przecież warunki pracy
i zróżnicowany jest wpływ otoczenia na to co się dzieje w organizacji. Stosownie
do tych zmian modyfikacjom muszą podlegać formy i metody oddziaływania na
pracowników. Sztab Generalny jako organizacja jest systemem powiązanych
zachowań społecznych pewnej liczby osób, które są jej członkami. Wobec nich
należy stosować środki zachęty, które w zamian zobowiązują go do wkładów
133
(efektywnej pracy) na rzecz organizacji. Ważne jest przy tym, aby pamiętać, że
organizacja może istnieć tylko tak długo, jak długo wkłady poszczególnych
uczestników są dostatecznie wielkie, aby uzyskać z nich tyle środków zachęty, by
wystarczyły do skłonienia uczestników do dalszych wkładów.
Chociażby z powyższego jasno wynika, że kierowanie (dowodzenie),
w najszerszym rozumieniu, polega na wywieraniu wpływu przez daną osobę na
innych ludzi. Czyni to przełożony w odniesieniu do podległego mu personelu,
dlatego że posiada władzę. Nawet w organizacji zhierarchizowanej jej rozmiary
zależą od szeregu czynników (źródeł). Jako osoba, która w coraz większym
stopniu zaczyna interesować się kwestiami obronności, nawiązuje wyraźniejszą
współpracę z Akademią Obrony Narodowej, mogę postawić dwa pytania.
Pierwsze z nich brzmi: Które źródło władzy ma większe znaczenie w odniesieniu
do Sztabu Generalnego?
Drugie może dotyczyć kwestii: Który autorytet ma
większe znaczenie w działalności Sztabu Generalnego?
Na postawione pytania nie udzielę jednoznacznej odpowiedzi. Przypomnę
jedynie, że autorytet formalny kierownika (dowódcy, szefa) polega na tym, że
wraz z objęciem funkcji posiada uprawnienia w zakresie wydawania poleceń,
oceniania, nagradzania, karania itd. podwładnych. Ci zaś zobowiązani są do
respektowania uprawnień przełożonego. Diametralnie inna sytuacja występuje
w przypadku kierownika z nieformalnym autorytetem władzy. Wynika to przede
wszystkim z tego, iż osoba będąca przywódcą nieformalnym zwykle uzyskuje
posłuch dzięki posiadaniu autorytetu osobistego. On to opiera się na zaufaniu do
przywódcy, na przekonaniu o jego kompetencji i celowości robienia tego, co
proponuje. Z reguły to takie osoby umiejętnie łączą nieprzeciętną wiedzę
i doświadczenie z działaniami korzystnymi dla innych, uwzględniającymi ich
interesy i oczekiwania. Osoba taka to niejednokrotnie wzór do naśladowania.
Zyskuje ona szczególny rodzaj władzy, która nie jest narzucana, lecz oparta na
podziwie i dobrowolnej akceptacji ze strony otoczenia. To postawa, która jest
punktem odniesienia dla innych. Prezentowane zaś zachowania są przez
współpracowników akceptowane i uważane za słuszne.
W organizacji sytuacja najkorzystniejsza jest wtedy, gdy kierownik oprócz
posiadania autorytetu i sprawowania władzy formalnej jest także przywódcą
nieformalnym. W takiej bowiem sytuacji cieszy się zaufaniem i poparciem nie
134
tylko jako osoba oficjalna powołana na stanowisko kierownicze, lecz również jako
człowiek.
Aby
możliwa
była
taka
sytuacja,
to
oprócz
pewnych
cech
osobowościowych, przełożony powinien posiadać dużą wiedzę i nie mniejsze
umiejętności. Dla podległego personelu ma być ekspertem o ludzkiej twarzy
i „normalnych” zachowaniach. To lider zespołu, który potrafi go zjednać dla
osiągnięcia wspólnych celów. Nie powinien więc przełożony odizolować się od
podwładnych i tego co czynią. Praktyka dowodzi, że w niezbędnym wymiarze
nieodzowne jest utrzymywanie kontaktów z podwładnymi, ale w zróżnicowany
sposób. Nie zawsze muszą to być kontakty oficjalne wynikające z realizowanych
zadań. Zwłaszcza w odniesieniu do przywódcy nieformalnego duże znaczenie
mają kontakty pozasłużbowe integrujące zespoły ludzkie.
Niezależnie od przyjętej filozofii sprawowania władzy (spełniania funkcji
kierowniczych) każdy przełożony interesuje się działalnością swej organizacji.
Działanie to może być różnie postrzegane. W wielu przypadkach to nie tylko
wyraz troski o podwładnych czy o osiągnięcie założonych celów. To także
doskonała płaszczyzna do własnego rozwoju przełożonego i modyfikacji
złożonego procesu funkcjonowania danej organizacji czy sposobu rozwiązania
konkretnego problemu. Poprzez wyjście ze swego gabinetu przełożony może być
postrzegany jako aktywny i zaangażowany oraz jako ten, który chce doskonalić
swoją wiedzę i umiejętności – chce żyć tym co i podwładni, w pełni identyfikuje
się z nimi. Przez podwładnych takie zachowanie odebrane zostanie zapewne
jako interesowanie się podwładnymi, ich warunkami pracy i problemami.
Z kolei sukcesom nie sprzyja taka postawa przełożonego, który uporczywie
trzyma się tego, co dotąd najlepiej opanował, np. w szkole lub podczas pracy.
Zatrzymując się w miejscu, popełnia wiele błędów. Przede wszystkim nie
inwestując w siebie, nigdy nie będzie mógł być postrzegany jako fachowiec
dużego formatu, odważnie podejmujący różnego rodzaju problemy. Takiego
kierownika trudno też będzie postrzegać jako osobę elastyczną, skoro zdolności
ma ograniczone i nie wykazuje chęci uczenia się rzeczy nowych. Podświadomie
może akceptować wyłącznie rozwiązania już sprawdzone – przetestowane przez
niego lub daną organizację.
Obecnie
warunkiem
sukcesu
nie
jest
poznanie
i stosowanie
kilku
niezmiennych reguł, lecz kompilacja posiadanych doświadczeń, takich zachowań,
135
które najlepiej odpowiadają danej sytuacji. Trzeba więc mieć określoną
osobowość i uzdolnienia, przy czym cech osobowościowych nie należy
rozpatrywać w oderwaniu od tego co robią, lecz w odniesieniu do konkretnych
warunków. Należy przypuszczać, iż tego rodzaju przełożony będzie preferował
ludzi o podobnych cechach. Łatwo więc zauważyć, iż kierownik skostniały
w swych poglądach negatywnie będzie wpływać na postawy otoczenia. To zaś
zapewne
nie
pozostanie
bez wpływu
na
osiąganie
celów pracowników
i organizacji, a to w odniesieniu do Sztabu Generalnego nie może mieć miejsca.
Dla żadnego przełożonego nie może być usprawiedliwieniem jego dłuższy
„postój” w jednej organizacji, na tym samym stanowisku kierowniczym. W takiej
bowiem sytuacji niejednokrotnie w postępowaniu przełożonego zachodzą zmiany:
demokrata przekształca się w autokratę, a podległe komórki organizacyjne uważa
za swoją prywatną „własność”. W ślad za tym pracujących tam pracowników
może traktować jako poddanych, a nie jako współpracowników (partnerów).
W takiej sytuacji na ogół wykształcają się pewne układy. One to z reguły
wykształcają zachowania „swoich ludzi”, którzy doskonale rozumieją, iż przy
takim kierowniku oni też osiągną swoje partykularne cele.
Raz jeszcze podkreślę, że przełożony funkcjonując w organizacji ma do
czynienia z ludźmi. Pracownicy firmy to jego podwładni i partnerzy, stosownie do
zajmowanego stanowiska. Zasadne jest więc poruszenie pewnych kwestii
związanych z przywództwem, stanowi to bowiem taki rodzaj władzy, który na
podstawie osobistych cech przełożonego oraz jego oddziaływań na podwładnych
i zachowań prowadzi do dobrowolnego, przekonującego uznania zwierzchności
szefa. W takim rozumieniu przywódca to człowiek, który wyznaczony na
przełożonego,
potrafi
doprowadzić
podwładnych
do
przekonania,
iż
jest
kompetentny, potrafi przekonywać i inspirować do działań kreatywnych oraz ten,
który cieszy się uznaniem i korzystnie wpływa na działalność członków grupy
związaną jej zadaniami. Współcześnie tak rozumiane przywództwo stanowi
w pewnym sensie o sposobie sprawowania władzy, rozumianej przede wszystkim
jako zdolność wywierania wpływu na innych.
Obecnie problematyka przywództwa, zarówno w organizacji wojskowej, jak
i cywilnej, jest stosunkowo często poruszana. Cywilne zarządy przedsiębiorstw
dostrzegają efektywność takiego modelu zarządzania, który polega właśnie na
136
przywództwie. Sukcesy odnoszą w tej chwili menedżerowie, którzy twierdzą, iż
zamiast zarządzać można przewodzić151. Jednakże sprawa przywództwa jest
o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się to wydawać cywilnym
entuzjastom152. Najlepiej zdają z tego sobie sprawę dowódcy na niższych
szczeblach dowodzenia. Oni również ponoszą najdotkliwsze porażki w przypadku
pokierowania żołnierzy ku klęsce. Ale też oni wskazują, że „My nie zajmujemy
stanowisk przywódczych: my zajmujemy miejsca przeznaczone dla autorytetów
w organizacji. I nie wiemy, czy ci, którzy zajmują takie pozycje są przywódcami,
dopóki żołnierze nie okażą, że zdecydowali się podążać za nimi. A jeśli wydaje ci
się, że przewodzisz, lecz nikt za tobą nie podąża – to po prostu wyszedłeś na
spacer”.153
W ciągu ostatnich lat kwestie związane z przywództwem ulegały znacznej
ewolucji i podlegały różnorodnym interpretacjom. Zasadniczym powodem
dokonywanych zabiegów była chęć określenia jego istoty i stopnia autonomiczności wobec kierowania. To także konsekwencja tego, iż w przeszłości
przywództwo utożsamiano z dominacją w grupie spontanicznej (nieformalnej),
kierowanie zaś z formalnie zajmowaną pozycją w strukturze organizacji.
Obecnie przywództwa i kierowania nie można rozdzielić. Przywództwo jest
bowiem relacją wzajemnego wpływu zachodzącą między co najmniej dwiema
osobami, które są od siebie wzajemnie zależne w dążeniu do wspólnych celów
w sytuacji grupowej. To zaś pozwala stwierdzić, iż przywódcą jest ten, za kim
podążają inni nie tylko z przymusu formalnego (jako podwładni), lecz z pewnej
wewnętrznej motywacji – wewnętrznej potrzeby. Jest to więc niewymuszone
podporządkowanie
się
przełożonemu,
którego
należy
postrzegać
jako
współuczestnika zbiorowego działania, w którym występuje zaufanie i współpartnerstwo. Przywództwo to także zdolność zjednywania sobie zwolenników
i dar tworzenia przekonującej wizji rozwoju organizacji oraz pobudzania ludzi do
działania w kierunku osiągania jej celów.
151
152
153
Por. R. Slater, Jack Welch. Strategie prezesa i dyrektora naczelnego General Electric. Kto
przewodzi nie musi zarządzać, Warszawa 2003, s. 27.
Por. Z. Ścibiorek, Kierownik w przedsiębiorstwie, Toruń 2000, s. 38-44.
Tłum. autora, por., Ch. R. Paparone, Deconstructing Army Leadership, [w:] Military Review,
styczeń – luty, Kansas 2004, s. 10.
137
Najważniejszym jednak elementem, określającym istotę rzeczywistego
naturalnego
przywództwa
jest
umiejętność
dobrowolnego
organizowania,
skupiania, czy mobilizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizacji określonych
celów. Można powiedzieć, że akceptacja tak rozumianego przywództwa rodzi się
nie w głowach, lecz w sercach; rozwija się poprzez intensyfikację wzajemnych
kontaktów i powiązań, a nie przez zwiększanie liczby zarządzeń, poleceń, czy
komend. Rzeczywiste przywództwo
w kierowaniu ludźmi gwarantuje, że
podwładni wykonają znacznie więcej, niż muszą, przekraczając bariery własnych,
często partykularnych interesów.
Wyniki szeregu badań dowodzą, że nie ma urodzonych przywódców,
a dominację tej czy innej osoby, uzależniają warunki i sytuacja. To one decydują,
kto zostanie przywódcą, a przyjęty lub oczekiwany cel sprecyzuje zapotrzebowanie na przywódcę o określonych predyspozycjach i stylu przewodzenia. Ta
koncepcja wyrażana w wielu teoriach skupia uwagę na sytuacjach, w których
dochodzi do tworzenia się czyjegoś przywództwa. Zakłada ona, że zarówno
o istnieniu, trwaniu jak też utracie przywództwa decyduje sytuacja, ta w grupie,
jak i ta występująca wokół niej. Na bazie tak sformułowanej koncepcji powstały
różne teorie, które opisane są w szeregu publikacjach.
Ze współczesnego pojmowania przywództwa wynika, iż najważniejszym
elementem, określającym istotę naturalnego przywództwa jest umiejętność
dobrowolnego organizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizowania
określonych celów, akceptowanych przez wszystkich. A fakt pełnego, wręcz
emocjonalnego utożsamiania się z wytyczonym celem, skupionych wokół osoby
przywódcy ludzi (podwładnych) gwarantuje, że wykonają oni znacznie więcej niż
muszą niejednokrotnie wyzwalając u siebie ukryte zasoby energii (możliwości).
Innym problemem, z którym dosyć często musi się borykać młoda kadra
kierownicza, jest upadek wielu dotychczasowych autorytetów. Można by nawet
sformułować tezę nie tylko o ich braku, ale wręcz pewnej nieufności co do
możliwości ich istnienia. Jest to głównie spuścizna po minionej już epoce. To
także wynik tego, że ludzie, zwłaszcza młodzi, z natury są skłonni odrzucać
wszelkie autorytety i dlatego niejednokrotnie w sposób bardzo formalny traktują
swoje obowiązki. W tej sytuacji bardzo utrudnione jest realizowanie funkcji
przewodzenia, występują ograniczone możliwości mobilizowania, pozyskiwania
138
czy zjednywania pracowników do wysiłku i poświęcenia, przejawiania inicjatywy,
odpowiedzialności i innowacyjności w działaniu.
Oczekiwanym efektem oddziaływania przełożonego a zarazem przywódcy,
na podwładnych jest spowodowanie przekroczenia przez nich bariery własnych
interesów i działania na rzecz oraz korzyść danej organizacji, przy jednoczesnym
wywołaniu potrzeby własnego doskonalenia i rozwoju samego siebie. Aby to
osiągnąć
kierownik
powinien
w
odpowiedni
sposób
inspirować
swoich
podwładnych, zachęcać do wysiłku, stawiając przed nimi bardzo duże wymagania
i oczekiwania, wyrażając
w ten sposób także zaufanie do ich wiedzy,
umiejętności i odpowiedzialności.
Na podstawie prowadzonych badań zostały wyspecyfikowane wzorce
osobowe oraz atrybuty, jakimi powinien charakteryzować się przełożony (szef),
aby mógł jednocześnie stać się dobrym przywódcą. Do zasadniczych cech należy
zaliczyć: zachowanie i postawę, odwagę fizyczną i moralną, stanowczość,
niezawodność, pewność siebie budzącą zaufanie, wytrwałość w działaniu,
wytrzymałość na trudy działania, entuzjazm, inicjatywę, pomysłowość, prawość
i uczciwość oraz wiarygodność, obiektywizm w osądzaniu podwładnych i sytuacji,
rozsądek w podejmowaniu decyzji, sprawiedliwość, lojalność, takt, bezinteresowność, negocjacyjność. Ale oprócz tych cech, zakłada się, że aby stać się
rzeczywistym
przywódcą,
należy
posiadać
również
duże
doświadczenie
i umiejętność oddziaływania na podwładnych. Te umiejętności powinny być stale
doskonalone, a będzie to możliwe jedynie w sytuacji posiadania szerokiej wiedzy,
doświadczenia i nieustannego doskonalenia się.
Refleksje z praktyki funkcjonowania Sztabu Generalnego są asumptem do
zastanowienia się nad kwestią stylu kierowania organizacją zhierarchizowaną.
Owa zasadność poruszenia tej problematyki wynika przede wszystkim z tego, że
zawsze (w każdej sytuacji) przełożony powinien uświadomić sobie, jaki jest jego
naturalny styl kierowania oraz co ewentualnie należałoby zmodyfikować w
związku ze zmianami wewnątrz lub na zewnątrz organizacji. Styl kierowania
wywiera bowiem decydujący wpływ na atmosferę pracy w organizacji, na
identyfikację personelu z tym co robią i gdzie to czynią.
W demokratycznym (partnerskim) stylu kierowania nie ma kategorycznego (wyraźnego) podziału na tych, którzy rządzą i tych co słuchają – są
139
wykonawcami. W tym sposobie kierowania członkowie grupy mają prawo udziału
w podejmowaniu decyzji. Kierownik daje zespołowi dużą samodzielność
i szerokie pole do przejawiania inicjatywy. W ślad za takimi uprawnieniami grupy,
kierownik liczy się z jej zdaniem i przedstawianymi argumentami. Rozstrzygnięcia
dokonuje po wysłuchaniu racji potencjalnych wykonawców. Wcześniej jednak
uzyskuje
aprobatę
pracowników
dla
planowanych
poczynań.
Czy
takie
rozwiązania są możliwe w odniesieniu do Sztabu Generalnego? Odpowiedź nie
może być jednoznaczna. Wiele zależy bowiem od rozwiązywanego problemu
i zaangażowanych do tego ludzi. Przy ostatecznym osądzie warto jednak
pamiętać o tym, że demokratyczny styl kierowania nie pozbawia przełożonego
jego uprawnień. Nadal on rozstrzyga problemy i podejmuje decyzje. Jednak
poprzez wysłuchanie zdania strony drugiej (podwładnych) jest znacznie większe
prawdopodobieństwo podjęcia decyzji racjonalnej, z którą będą się utożsamiać
członkowie grupy. Ponadto przy tym sposobie kierowania występuje większa
identyfikacja personelu z organizacją i z tym co robią. Są stworzone przesłanki,
by ludzie pracowali w sposób, który sami uważają za najlepszy.
Przełożony,
aktywnie
włączając
pracowników
w
nurt
spraw
danej
organizacji, osiąga jeszcze inne cele. Poprzez przekazywanie części uprawnień
decyzyjnych na szczeble posiadające największą wiedzą o problemie, nie popełni
błędów. Ponadto podwładni otrzymane zadanie będą traktowali jako swoje,
którego sposób wykonania stworzono w pełni wykorzystując ich wiedzę
i umiejętności. Niejako przy okazji, oprócz atmosfery wspólnoty, bardzo istotne
jest także partycypowanie pracowników w zarządzaniu daną organizacją. Przy
tym stylu kierowania korzyści ma także sam kierownik. Znacznie łatwiej jest mu
tworzyć image własnej osoby – kompetentnego przełożonego. Będzie miał także
czas na zajęcie się sprawami najistotniejszymi, bo te drobne rozstrzygną
podwładni.
Całkowicie odrębne są reguły postępowania przy autorytarnym stylu
kierowania. W tym przypadku obserwujemy ostry (wyraźny) podział na
kierujących i kierowanych, rządzących i rządzonych, tych którzy posiadają władzę
i przewodzą oraz tych, którzy mają słuchać. Władza kierownicza jest skupiona
w jednych rękach i opiera się głównie na władzy formalnej.
140
W autokratycznym stylu kierowania przełożony sam rozstrzyga problemy.
Osobiście decyduje jak wykonać zadania i jak mają postępować, co czynić
poszczególni pracownicy lub podległe zespoły. Kierownik sam określa sposób
postępowania oraz zakres i formę współpracy. Nikt inny tylko przełożony
osobiście podejmuje istotne decyzje. On też przejawia tendencje do nadmiernej
koncentracji uprawnień. Na ogół, chcąc górować nad podwładnymi, ogranicza
dostęp do informacji. Centralizacji uprawnień towarzyszy niechęć informowania
podwładnych o tym co się dzieje w organizacji, najistotniejsze są bowiem sprawy
własnego podwórka. W motywacji pracowników dominują negatywne środki,
głównie kary lub groźba ich użycia.
Taki despota czy dyktator stosunkowo łatwo wytworzy specyficzną sytuację
w organizacji i wśród podwładnych. Szybko zniechęci ludzi do zadawania pytań
i otwartości. Stłumiona zostanie chęć samodzielnego decydowania i przejawiania
inicjatywy. Ucierpi zaangażowanie, bowiem pracownicy doskonale wiedzą, iż
przełożony wie wszystko i potrafi najlepiej. Nikogo więc nie powinno dziwić, iż
w organizacji (zespole) zacznie obowiązywać zasada: nie wychylać się.
Z odmianą stylu autorytarnego mamy do czynienia również w Polsce.
W. Kieżun wyróżnia bowiem styl autorytarno-kolegialny. Według tego autora,
z takim stylem kierowania mamy do czynienia, gdy kierownik stwarza pozory
kolegialności. Przejawia się to głównie w tym, że organizuje zebrania i narady,
które nie służą jednak wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia pracowników,
a pozwalają manipulować odpowiedzialnością za decyzje. Jeśli są poprawne, to
zasługa kierownika, gdy zaś skutkują efektami niezgodnymi z oczekiwaniami – to
wina pracowników.
W odniesieniu do Sztabu Generalnego należy stwierdzić, że współczesny
kierownik, jeśli chce być skuteczny, nie może ograniczać się do ciągłego
stosowania tylko jednego stylu kierowania. Każdy z nich ma bowiem zalety
i wady, a niekiedy wady mogą być postrzegane jako zalety. Dlatego każdy
przełożony na bieżąco powinien analizować otaczającą go rzeczywistość
i wybierać takie sposoby kierowania ludźmi, które w danej sytuacji będą
najbardziej efektywne. Musi ciągle doskonalić swoje umiejętności i podejście do
złożonej problematyki kierowania, aby nie popaść w rutynę i nie przyzwyczajać
się do jednego tylko stylu. Jeśli zajdzie potrzeba to obok demokratycznego stylu
141
kierowania mogą być na przykład stosowane formy bliskie autokratycznemu
sposobowi sprawowania władzy. Wyrażam przekonanie, że niejednokrotnie
możliwe jest także stosowanie zarządzania przez cele (ZPC).
W wymiarze praktycznym sedno zarządzania przez cele tkwi w tym, że
podwładny zamiast sprecyzowanego określenia co i jak powinien zrobić
(wykonać), powiadamiany jest co i w jakim celu ma wykonać, ma określony cel
swego działania. W tym przypadku nie przedstawia mu się sposobu wykonania
zadania, a jedynie pewne uwarunkowania. W praktyce oznacza to, iż podwładny
(wykonawca) sam decyduje, jak ten cel osiągnąć. W takiej sytuacji czuje się
dowartościowany. Ma poczucie swej przydatności do organizacji czy zespołu.
Ponadto tego rodzaju rozwiązania stawiają przed pracownikiem nowe wyzwania.
Wymienię tylko dwa, które postrzegam jako zasadnicze. Po pierwsze wykonawca
nie wpada w rutynę, bowiem każde nowe zadanie (cel do osiągnięcia) jest inny.
Po drugie świadomość nowych wyzwań rodzi potrzebę doskonalenia się –
samokształcenia.
Osiągnięcie zadowalającego stanu zarządzania przez cele nie da się
uzyskać wyłącznie dzięki słownym deklaracjom. Wraz ze zgłębianiem wiedzy
teoretycznej niezbędne są posunięcia praktyczne, osadzone na głębokim
przekonaniu o bardzo dobrym przygotowaniu pracowników (podwładnych) i wiara
w nich. Trzeba wierzyć w to, iż podwładny może mile zaskoczyć przełożonego
podczas realizacji zadań. Przekonanie o profesjonalnym przygotowaniu nie
pozostanie zapewne bez wpływu na zaangażowanie i inwencję, a to z kolei
wpłynie także na korzystniejsze postrzeganie pojedynczej osoby i całego zespołu
oraz osiągane przez niego wyniki. W tym też miejscu zasadne jest przybliżenie
słów G. S. Pattona: „Nigdy nie mów ludziom, jak mają się zabrać do rzeczy.
Powiedz
im,
co
mają
zrobić,
a
zobaczysz,
że
zaskoczą
Cię
swoją
pomysłowością”.
Wiele czynników wpływa na sprawne kierowanie organizacją. Miejsce
szczególne zajmują umiejętności, jednak nie zapewniają one pewnego sukcesu.
Poszukując jego determinantów nie należy oddzielnie powoływać się na
umiejętności, wiedzę i cechy osobowości kierowników (menedżerów, dowódców),
ale należy je uwzględniać jednocześnie. Zostało to połączone w koncepcji
kompetencji kierowniczych (dowódczych). Sukces, bowiem zależy nie tylko od
142
posiadanych umiejętności kierowniczych, ale również od pozostałych składników.
Jest swoistą ich kombinacją. Kompetentnym kierownikiem (przełożonym) nazywa
się
taką
osobę,
która
sprawnie
wykorzystuje
potencjał
podwładnych
i przydzielone do wykonania zadań zasoby rzeczowe, finansowe, informacyjne
oraz skutecznie osiąga założone cele. Jest to więc podstawowy wskaźnik
posiadania pożądanych na danym stanowisku kompetencji. Obecnie nie
wystarcza posiadanie odpowiedniego wykształcenia, kwalifikacji i doświadczenia,
lecz należy posiadać kompetencje. Aby były one adekwatne do zajmowanego
stanowiska (spełnianej funkcji) nie można stać w miejscu. Współczesność wprost
narzuca konieczność ciągłego doskonalenia się nie tylko w sposób formalny.
Andragogicy mocno podkreślają potrzebę samokształcenia, która jak się
domyślam
jest
zjawiskiem
powszechnym
wśród
pracowników
Sztabu
Generalnego WP.
Odnosząc zastosowanie niektórych rozwiązań naukowych w dziedzinie
organizacji i zarządzaniu do Sztabu Generalnego, należy podkreślić istotną
różnicę
w okolicznościach
funkcjonowania
organizacji
zhierarchizowanych
i „cywilnych”. Siły zbrojne i wspomagające je instytucje nie posiadają klienteli
w rozumieniu instytucji cywilnej. Klientem, wobec którego wojsko realizuje swe
cele (są to określone cele państwowe), jest całe społeczeństwo danego kraju.
Chociażby dlatego, o tą szczególnego rodzaju instytucję, jaką jest Sztab
Generalny należy się troszczyć, do czego zapewne przyczyni się również
dzisiejsza konferencja.
143

Podobne dokumenty