Porady: ile przełożeń potrzebnych jest do jazdy MTB?
Transkrypt
Porady: ile przełożeń potrzebnych jest do jazdy MTB?
Porady: ile przełożeń potrzebnych jest do jazdy MTB? 2x9 11-32 42-29 Minimalne przełożenie Ilość efektywnych Maksymalne 17 3,82 Ilość efektywnych Maksymalne przełożeń przełożenie 19 4 przełożeń 0,91 przełożenie 11-32 44-32-22 Minimalne przełożenie 0,69 Jak widać po wartości przełożeń skrajnych system 2x9 nie jest ani tak szybki ani tak miękki jak klasyk. Różnice nie są znaczące, ale ilość niedublujących się przełożeń w zasadzie identyczna. Doskonaląc i dopasowując sobie rower warto odpowiedzieć na pytanie czy kompromis nie jest wart swojej ceny? Bo nie chodzi o te głupie 140 gramów. W zastosowaniach sportowych mniej przełożeń to zaleta – mniej kombinowania i mniej szans na popełnienie błędów. FRM CU2-M18NS Integral to szczyt marzeń i możliwości. Wycięte CNC wraz z osią ze Scandium. Specjalne koronki ze stopu 7075 pozwalają przykręcić niezwykle małą tarczę o 27 zębach (duża 40 lub 42) i śmiało kombinować z szosową kasetą. Ważą delikatne 668g i kosztują ciężkie 461 € Extralight Octaramp to specjalna koronka o 30 zębach którą dzięki zintegrowanym „kominom” można przykręcić do najpopularniejszych korb np. XT i zrealizowac marzenie o efektywnym napędzie 2x9. Napęd klasyczny 42 Odchudzenie do wersji 44-30 Octaramp Komponenty Masa [g] Komponenty Masa [g] korby Shimano XT FC-M770 44-32-22T z łożyskami (w tym koronka 32T - 38 g) 874 łańcuch Shimano CN-HG93 114 ogniw przednia przerzutka Shimano FD-M761 34.9 mm (3-rzędowa) kaseta Shimano XT CS-M770 (11-32) 294 178 264 1610 Koronka Extralight Octaramp 30T (23 g) koronka 22 4 śrubki stalowe krotkie łańcuch 106 ogniw (274 g) przednia przerzutka Shimano Ultegra FD-6600 34.9 mm (104 g) -15 -19 -12 -20 -74 Zysk na masie -140 bikeBoar d #5 maj 2009 Ostatnio znowu zrobiło się głośno wokół tego wynalazku - m.in. za sprawą przecieków dotyczących nowej grupy Sram XX. J ej sportowy charakter ujawnić się ma przede wszystkim poprzez 10 przełożeń z tyłu… oraz 2 z przodu. To jest przyszłość - a co z teraźniejszością? System 2-rzędowych korb nie jest żadnym odkrywaniem Ameryki - od dziesiątek lat stosują go przecież szosowcy, a i wyczynowi „górale” od czasu do czasu zaskakują śmiertelników takim samoograniczeniem. Ze współczesnej czołówki zainteresowanie technicznymi detalami 2x9 wykazują takie tuzy jak choćby Jose Antonio Hermida (Merida dawny Multi Van), Christopher Sauser (Specialized), czy Julien Absalon (Orbea). Panów tych oprócz wielkiej łydy charakteryzuje ciągłe poszukiwanie nowych rozwiązań, pomagających w osiągnięciu zwycięstwa. Dlatego eksperymentują i m. in. dzięki im podobnym możemy przekazać wam dość danych, byście sami mogli ocenić, na ile rozwiązanie 2x9 jest warte uwagi. Na wstępie pytanie - ile przełożeń ma standardowy zestaw korb MTB wraz z kasetą (również standard) 11-32? 27-tak, jak twierdzą reklamy w katalogach rowerowych? Otóż jest ich 19!!! (23, jeśli być ścisłym do 3 miejsc po przecinku). Obaliliśmy zatem pewien mit, ale co z tego? Nic nie zmieni faktu, iż 22-32-44 to najpopularniejsze i bardzo uniwersalne korby, najprawdopodobniej 90% z Was posiada takie w swoim rowerze. Również kasety 11-32 i 12-34 to pewnego rodzaju kompromis podparty wieloma latami testów i zdobytym w ten sposób doświadczeniem. Czemu taki potentat jak SRAM miałby utrudniać sobie życie i wprowadzać udziwnienia do standardu? Dlaczego Zawodnicy wybierają 2x9? Co kryje w sobie ten kod powtarzany w artykule jak mantra? 2x9 to przede wszystkim prostota - z przodu tylko dwie koronki, a łańcuch ma do obsłużenia mniejszą różnicę - może więc być krótszy. Zmiana biegów, z uwagi na brak jednej tarczy, z samej natury rzeczy odbywa się z przodu szybciej. Wymusza ponadto korzystanie z całego zakresu kasety do tego stopnia, że codziennością staje się jazda na skrajnych 1x9/2x1 (tu decydującą kwestią stanie się długość ośki, kwestie linii łańcucha i rozstawu pedałów Q factor zostawmy na kiedy indziej). W korbach 3-rzędowych jest to, jak wiemy, raczej niewskazane, ze względu na przyspieszenie zużycia ząbków kasety, korb oraz łańcucha, a także zwiększenie niebezpieczeństwa zerwania/skrzywienia łańcucha przy zbyt dużym „skrzyżowaniu” i obciążeniu. Zatem podjazdy robi się z blatu… albo podbiega? Po części tak - w zależności od poziomu wytrenowania i „pary” - można walczyć do oporu, choć lepiej zeskoczyć, w końcu rowery zawodników do ciężkich nie należą. Po lewej przedstawiamy wyliczenie dla standardowego rozwiązania, nie wymagającego zmiany korb, a jedynie przedniej przerzutki oraz średniej tarczy na system Octaramp, własność Extralight. Patent pozwala zamontować na miejsce średniej tarczy - 30-zębową wersję zamiast standardu 32. Przy okazji można zmienić przednią przerzutkę na wersję down swing (jest lżejsza i działa bardzo dobrze w takim systemie) lub w wersji ekstremalnej - przerzutkę na szosową (u nas Ultegra 6600 z obejmą). W ten sposób, skracając dodatkowo łańcuch - zyskujemy ok. 140 g. Oczywiście są sposoby, by ta liczba jeszcze zmalała, jednak wymagają one większego wkładu (finansowego - m.in. blat zewnętrzny również wysokiej klasy typu Specialites TA, Stronglight Chinook, śruby z kominami lżejszych wytwórców jak Token). Zysk w zawodniczych rowerach, gdzie montowane są korby dedykowane pod 2-tarcze, oraz odchudzone kasety, łańcuchy i zamienione manetki na gripshift (zapewniają najlepszą współpracę, ze względu na microindex lewej manetki), może sięgnąć ok. 7% całości. Nie należy zatem go lekceważyć. W standardowym sprzęcie, jaki posiada większość z nas, będzie to zaledwie 1-2% masy całkowitej roweru. Wspomnieliśmy wcześniej o niemal ośmiu przełożeniach, które faktycznie są w naszym napędzie zdublowane. 2x9 w najbardziej powszechnej odmianie (korby 42/29 i kaseta 11-32) to całkowicie realne 17 bardzo różniących się biegów. Skrajnie szybkie 42x11 umożliwia dokręcanie z górki nawet na asfalcie (choć niektórym zawsze będzie brakować). Najmocniejsze 29x32 daje wynik taki sam, jak w przypadku 3-rzędowych korb: mała - przód, trzecia od góry - tył. O ile nie jesteśmy w terenie typowo górskim, wymagającym przeważnie kasety 12-34, średnio wytrenowana osoba poradzi sobie z większością podjazdów. Jednak w zależności od możliwości (fizycznych i finansowych) - można pokusić się o zastosowanie mniejszych tarcz w korbie, tj. 42 zęby w miejsce środkowej, oraz 28- lub 26-zębną koronką w miejsce małej tarczy. W zależności od budowy ramy należy tylko przełożyć podkładki na prawą lub lewą stronę tak, by uniknąć tarcia blatów o tylne widełki. Uzyskane w ten sposób zmniejszone przełożenie pozwala myśleć o zastosowaniu kasety typu szosowego (11-27), która po pierwsze jest bardzo lekka (XTR 11-32 to 223 g, a Dura Ace 11-27 178 g). Zwiększa się niestety przy tym ilość przełożeń zdublowanych, jednak skrajnie mamy do dyspozycji 42x11 - wolniej niż przy 44-ce. Oraz 26x27 zaledwie odrobinę twardsze od 29x32. Owszem, są to dywagacje teoretyków. Nie polecamy nikomu wyjazdów w prawdziwe góry bez kasety zakończonej 34-zębami ani bez zaopatrzenia się w małą koronkę 22-zębną. Ale wyścigi to co innego - niejeden maraton daje nam duże pole do wykręcania wysokich prędkości na płaskiej trasie - wtedy 29 (30, czy 32) może okazać się owym „zapasem”, Tekst: Jacek podczas gdy większość trasy przeciągniemy „z blatu”. Więcej informacji na www. Zimny, zdjęcia: arch. producentów. bikeBoard.pl.