Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników 2013
Transkrypt
Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników 2013
Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników Pod redakcją Ewy Szczęśniak Wrocław 2014 1 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Recenzenci dr Wojciech Drzewicki dr Marek Kasprzak dr hab. Zygmunt Kącki dr Agnieszka Klink dr hab. Alicja Krzemioska prof. dr hab. Elżbieta Lonc dr Dariusz Łupicki dr Paweł Raczyoski prof. dr hab. Dariusz Tarnawski dr Andrzej Traczyk mgr Grzegorz Wałek dr hab. prof. nadz Bronisław Wojtuo Redakcja techniczna Kinga Mielcarska Projekt okładki Monika Sabat Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna częśd niniejszej książki, zarówno w całości, jak i we fragmentach nie może byd reprodukowana w sposób elektroniczny, fotograficzny i inny bez zgody wydawcy i właścicieli praw autorskich ISBN: 978-83-939243-0-1 2 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Spis treści Wstęp .................................................................................................................. 5 Beata Biega Wstępna ocena możliwości zastosowania wytłoków z winogron czerwonych jako kosubstratu do produkcji biogazu ............................................................... 6 Małgorzata Dambiec, Ludmiła Polechooska Zawartośd makroelementów i metali śladowych w Polygonum aviculare L. z terenu Wrocławia oraz jego potencjalna przydatnośd w bioindykacji ........... 19 Marek Jaskólski, Mateusz Smolarski Zieleo w przestrzeni miejskiej ........................................................................... 34 Radosław Gil Nowy gatunek dla fauny Polski odkryty w centrum Wrocławia........................ 45 Monika Pietraszko, Marcin Warchałowski Obserwacje rójki kozioroga dębosza Cerambyx cerdo - Linnaeus, 1758 na terenie Wrocławia – badania wstępne ............................................................. 48 Nina Król, Dorota Kiewra, Katarzyna Rydzanicz Profilaktyka chorób odkleszczowych na Dolnym Śląsku ................................... 56 Dominika Wolak, Paweł Kryszczuk Geocaching w województwie Dolnośląskim ..................................................... 67 Krzysztof Senderak, Marek Szajda Potencjał geoturystyczny oraz atrakcje historyczne w Górach Ołowianych (Bleibergkamm) ................................................................................................. 76 Renata Łojko Zmiennośd siedliskowa wybranych zbiorowisk roślinnych torfowiska subalpejskiego pod Kamiennikiem (Karkonosze Zachodnie) ............................ 91 Marta Czarniecka, Renata Łojko Rośliny inwazyjne rzeki Widawy........................................................................ 99 Maryna Adamska Strefy buforowe rzek i ich przyrodnicze funkcje ............................................. 107 3 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Anna Wysocka, Aleksandra Michniewicz Wpływ Jeziora Mietkowskiego na abiotyczne elementy środowiska przyrodniczego ................................................................................................. 113 Agata Kiałka, Magdalena Tomalak Chronione gatunki owadów na terenie kopalni surowców mineralnych Szczytniki .......................................................................................................... 127 4 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wstęp Niniejsza publikacja jest zwieoczeniem II edycji konferencji „Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników” zorganizowanej przez Studenckie Koło Naukowe Systematyków Roślin oraz Studenckie Koło Naukowe Ekologów. Sponsorem wydarzenia był Uniwersytet Wrocławski, Samorząd Województwa Dolnośląskiego, Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja S.A. oraz SKN Systematyków Roślin. Patronat nad tegoroczną edycją objął Prorektor ds. studenckich UWr dr hab. prof. Grzegorz Hryciuk, dziekan Wydziału Nauk Biologicznych dr hab. prof. Dariusz Skarżyoski oraz Dolnośląski oddział Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Konferencja rokrocznie skupia młodych naukowców – studentów I, II i III stopnia studiów. Uczestnicy podejmują tematy szeroko pojmujące środowisko Dolnego Śląska. Prezentacja wyników własnych badao prelegentów pozwala zaktualizowad oraz poszerzyd wiedzę o regionie. W latach 2009-2011 konferencja nosiła nazwę „Środowisko miejskie Wrocławia oczami przyrodników”, poruszając tematykę związaną z aglomeracją wrocławską. W roku 2012 postanowiono rozszerzyd obszar badao do obszaru Dolnego Śląska. Każdej edycji konferencja cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W tym roku pierwszy raz pojawili się również prelegenci spoza województwa oraz pierwszy raz odbyła się sesja posterowa. W II edycji konferencji „Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników” zaprezentowano 25 referatów oraz 11 posterów. Mamy nadzieję, iż monografia przyczyni się do zapoznania czytelnika z ideą konferencji oraz zgłębi jego wiedzę na temat regionu, będąc byd może także natchnieniem do podjęcia własnych badao. Sławomir Solak dr Ewa Szczęśniak 5 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Beata Biega1 Wstępna ocena możliwości zastosowania wytłoków z winogron czerwonych jako kosubstratu do produkcji biogazu Preliminary assessment the possibility of using red grape pomace as a co-substrate for biogas production Słowa kluczowe: fermentacja metanowa, wytłoki z winogron, biogaz Key words: methane fermentation, red grape pomace, biogas Odpady organiczne są produkowane przez wiele gałęzi przemysłu, takich jak rolnictwo, przetwórstwo żywności czy produkcja napojów. Stanowią one także około 50 % składu strumienia odpadów komunalnych (Rosik-Dulewska 2012). Odpady organiczne to zazwyczaj odpady łatwo ulegające biodegradacji, które można przetwarzad metodami termicznymi i biologicznymi. Jednak, ze względu na dużą ich wilgotnośd, bardziej zasadnym jest stosowanie do tego celu procesów biologicznych, tj. kompostowania lub/i fermentacji metanowej. Według danych literaturowych, aby przetwarzad odpady biodegradowalne metodami biologicznymi, powinny one charakteryzowad się stratami prażenia na poziomie minimum 30 % (Jędrczak 2007). Proces fermentacji metanowej to rozkład substancji organicznych zachodzący w warunkach anaerobowych przy udziale zróżnicowanych konsorcjów mikrobiologicznych. Produktami finalnymi procesu są: 1) biogaz – mieszanina gazów, w tym metanu, 2) poferment – ciecz powstała w skutek beztlenowego rozkładu fermentowanych substratów. Tempo rozkładu substratów poddawanych fermentacji oraz ilośd i jakośd powstającego biogazu są zróżnicowane, warunkowane składem chemicznym substratów poddawanych fermentacji, temperaturą prowadzenia procesu, czasem zatrzymania substratów w komorze fermentacyjnej. Zasadniczo każdy rodzaj biomasy może byd wykorzystany jako substrat do produkcji biogazu, pod warunkiem, że zawiera on jako główny komponent związki takie jak: węglowodany, białka, tłuszcze, celulozę, hemicelulozę. 1 mgr, Zakład Geologii Stosowanej i Geochemii, Instytut Nauk Geologicznych, Uniwersytet Wrocławski, ul. Cybulskiego 30, 50 – 205 Wrocław. 6 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Fermentacja metanowa jest dobrze poznanym procesem służącym unieszkodliwianiu wielu typów odpadów organicznych, zarówno stałych, jak i płynnych (Pain i in. 1988, Ralph i Keith 1990, Borzacconi i in. 1995, Margel 2004, Murto i in. 2004, Neves i in. 2006, Yen i Brune 2007). Jest także metodą pozwalającą zarówno na odzyskanie energii, jak i wytworzenie produktu (pofermentu), który może byd używany m.in. do poprawy jakości gleb (Lawson 1992, Gomez-Lahoz i in. 2007, Jędrczak 2007, Głaszczka i in. 2010) lub jako wysokowartościowy nawóz na pola uprawne. Tego typu nawóz charakteryzuje się mniejszą agresywnością wobec roślin w porównaniu do powszechnie stosowanej przez rolników gnojowicy. Zawiera także lepiej przyswajalne formy azotu (azot amonowy), posiada lepsze właściwości hydrauliczne (płynnośd) oraz zredukowaną objętośd, co przekłada się na obniżenie kosztów związanych z jego transportem (Głaszczka i in. 2010). Kofermentacja natomiast to proces fermentacji ujednorodnionej mieszaniny dwóch lub więcej substratów. Najczęściej udział jednego z nich jest dominujący (powyżej 50 %). Rozwój technologii kofermentacji to m.in. konsekwencja licznych pozytywnych doświadczeo w zakresie fermentacji odpadów pochodzenia przemysłowego i gnojowicy w instalacjach niemieckich i duoskich. Typowymi substratami wykorzystywanymi do produkcji biogazu na drodze kofermenctacji są osady ściekowe, odpady z rolnictwa lub przemysłu rolnospożywczego, frakcja organiczna z odpadów komunalnych, a także bioodpady zbierane selektywnie (Jędrczak 2007). Dostępne dane literaturowe (Cáceres i in. 2012) oraz wykonane dotychczas przez autora badania wskazują, że wytłoki z winogron (odpad generowany w wyniku technologicznej produkcji win) mogą byd dobrym surowcem do produkcji biogazu. Charakteryzują się na one bardzo dużą zawartością suchej masy (od 40 do 50 %) oraz suchej masy organicznej (od 80 do 90 % w suchej masie), zaś ich współczynnik biogazodochodowości kształtuje się na poziomie 640-690 [m3×t-1 s.m.o.] (www.ieo.pl: Biogaz – produkcja i wykorzystanie). Jak wynika z dostępnych danych (Agencja Rynku Rolnego 2012), w Polsce w roku gospodarczym 2011/2012 zarejestrowanych było 26 producentów i przedsiębiorców wyrabiających wino na bazie winogron pozyskanych z upraw winorośli zlokalizowanych na obszarze Polski, zaś łączna powierzchnia winnic wynosiła 58,6 ha (http://podatki.gazetaprawna.pl). 7 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Technologiczna produkcja wina jest skomplikowanym procesem, podlegającym częstym modyfikacjom. Produktem ubocznym generowanym podczas wytwarzania win są wytłoki z winogron. Zasadniczo mogą byd one wykorzystane np. do produkcji oleju z pestek winogron, brandy, pasz lub nawozu (http://en.wikipedia.org/wiki/Pomace), jak też kompostu (Cáceres i in. 2012). W świetle polskiego prawa wytłoki z winogron są klasyfikowane Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów jako odpady należące do 2 grupy, tj. jako odpady z rolnictwa, sadownictwa, upraw hydroponicznych, rybołówstwa, leśnictwa, łowiectwa oraz przetwórstwa żywności (02 07 80: Wytłoki, osady moszczowe i pofermentacyjne, wywary) (http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-01-112-1206). Ponadto ze względu na zawarty w nich alkohol należy poddawad je utylizacji, co zostało uregulowane dokumentami unijnymi i krajowymi. Zgodnie z zapisami Rozporządzenia Komisji (WE) Nr 555/2008 z dnia 27 czerwca 2008 r. 555/2008 (art. 22) „producenci mają obowiązek wycofania produktów ubocznych powstałych w wyniku produkcji wina lub dowolnego innego procesu przetwarzania winogron pod nadzorem (...).” Dodatkowe obowiązki w tym zakresie nakłada na wytwórców win Ustawa z 12 maja 2011 r. o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina. Obliguje ich do zgłoszenia zamiaru usunięcia produktów ubocznych (wytłoków z winogron) wojewódzkiemu inspektorowi właściwemu ze względu na miejsce wyrobu wina, ze wskazaniem miejsca składowania i terminu usunięcia tych produktów, nie później niż na 2 dni robocze przed planowanym terminem rozpoczęcia ich usuwania. Cel badao Głównym celem przeprowadzonych badao była wstępna ocena możliwości wykorzystania wytłoków z winogron czerwonych jako komponentu mieszanych wsadów fermentacyjnych do produkcji biogazu. Ponadto weryfikacja zasadności stosowania biologicznego przetwarzania odpadów ulegających biodegradacji jako metody utylizacji odpadów generowanych w wyniku technologicznej produkcji wina. Metodyka badao Badania realizowano etapowo. W pierwszym etapie, w ramach współpracy z największą w Polsce winnicą – Winnicami Jaworek Sp. z o.o. w Miękini (województwo dolnośląskie), pozyskano wytłoki z winogron czerwonych, zaś od EEI S.A. (inwestor branży biogazowniczej) otrzymano kiszonkę z kukurydzy. 8 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Surowce umieszczono w plastikowych pojemnikach, a następnie przetransportowano do laboratorium Pracowni Geologii Izotopowej i Geoekologii Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie przechowywano w stanie zamrożonym (w temperaturze –8ºC) do czasu wykonania badao. Następnie na bazie wytłoków z winogron czerwonych oraz kiszonki z kukurydzy przygotowano homogeniczne wsady fermentacyjne w dwóch wariantach (tab. 1), poddano analizom wstępnym, analizom elementarnym oraz badaniom fermentacyjnym. Tab. 1. Charakterystyka wsadów fermentacyjnych nazwa eksperymentu B3 (wariant I) B4 (wariant II) charakterystyka wsadu fermentacyjnego 40 % wytłoki z winogron czerwonych + 60% kiszonka z kukurydzy 60 % wytłoki z winogron czerwonych + 40% kiszonka z kukurydzy Badania wstępne wsadów fermentacyjnych obejmowały oznaczenia procentowej zawartości suchej masy (s.m.), suchej masy organicznej w suchej masie (s.m.o.), zgodnie z normami PN-EN 12 880 oraz PN-EN 12 879. Analizy elementarne pierwiastków (C, N, H) przeprowadzono w Laboratorium Analiz Elementarnych Wydziału Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego przy użyciu analizatora elementarnego 2400 CHN (Perkin-Elmer). Badania fermentacyjne w skali laboratoryjnej wykonano dla 2 wariantów wsadów mieszanych. Eksperymenty realizowano, bazując na zaadoptowanej niemieckiej normie DIN 38 414. Wsady fermentacyjne, po umieszczeniu w szklanych butelkach o pojemności 0,5 dm3, inokulowano osadem pofermentacyjnym z oczyszczalni ścieków Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodnego i Kanalizacyjnego S.A. we Wrocławiu. Przestrzeo nad wsadem przepłukano argonem celem uzyskania warunków beztlenowych. Następnie butelki szczelnie zamknięto za pomocą plastikowo-metalowej nakrętki z septum umożliwiającym pobór gazu za pomocą igły ze strzykawką. Inkubację prowadzono przez 35 dni w temperaturze 38°C, systematycznie monitorując ilośd generowanego biogazu. 9 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wyniki i dyskusja Przeprowadzone badania pozwoliły na wstępną ocenę zasadności stosowania procesu fermentacji metanowej wsadów mieszanych skomponowanych na bazie wytłoków z winogron czerwonych oraz kiszonki z kukurydzy. Umożliwiły także wskazanie kompozycji wsadu fermentacyjnego charakteryzującego się najwyższym wskaźnikiem biogazodochodowości. a. Zawartośd suchej masy i suchej masy organicznej Wykonane analizy wstępne wsadów fermentacyjnych przygotowanych na bazie wytłoków z winogron czerwonych oraz kiszonki z kukurydzy wykazały zbliżoną procentową zawartośd suchej masy i suchej masy organicznej (tab. 2). W wariancie I zawartośd suchej masy wynosiła 35 %, natomiast w wariancie II odpowiednio 36 %. Według dostępnych danych literaturowych średnia zawartośd suchej masy w kiszonce kukurydzy mieści się w zakresie od 2 do 50 %, zaś w wytłokach z winogron od 40 do 50 % (tab. 3). Tab. 2. Wyniki analiz wstępnych wsadów mieszanych analizy wstępne EKSPERYMENT Wariant I Wariant II sucha masa sucha masa organiczna w suchej masie [%] 35 36 [%] 93 92 Tab. 3. Charakterystyka wybranych surowców stosowanych do produkcji biogazu (http://www.ieo.pl: Biogaz – produkcja i wykorzystanie) dane literaturowe wytłoki z winogron kiszonka kukurydzy s.m. [%] s.m.o. [% s.m.] Uzysk biogazu [m3×t-1 s.m.o.] 40-50 80-90 640-690 2-35 85-95 450-700 Wykonane oznaczenia procentowego udziału suchej masy organicznej (s.m.o.) we wsadach fermentacyjnych wykazały podobną jej zawartośd, tj. 93 % s.m. dla wariantu I oraz 92 % s.m. dla wariantu II. Otrzymane rezultaty mieszczą się w zakresach zawartości suchej masy i suchej masy organicznej charakterystycznych dla kiszonki z kukurydzy oraz wytłoków z winogron. 10 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 b. Zawartośd pierwiastków (C, N, H) oraz stosunek C:N Zawartośd we wsadzie fermentacyjnym określonych substancji pokarmowych, takich jak związki węgla, azot, fosfor, siarka oraz pierwiastki śladowe, jest niezbędna do zachowania aktywności życiowej bakterii odpowiedzialnych za konwersję biomasy w biogaz. Analizy elementarne wykazały, że badane wsady fermentacyjne charakteryzowały się podobną zawartością węgla, w zakresie od 46,52 do 46,95 %, zawartością azotu od 1,63 do 1,75 % oraz zawartością wodoru od 6,52 % do 6,67 % (tab. 4). Tab. 4. Wyniki oznaczeo zawartości wodoru, węgla i azotu we wsadach fermentacyjnych nawa eksperymentu Wariant I Wariant II H N C [%] [%] [%] 6,67 6,52 1,63 1,75 46,52 46,95 stosunek C/N 28,62 26,91 W procesie fermentacji ważnym czynnikiem jest stosunek C:N. Zawartośd azotu we wsadzie fermentacyjnym jest niezbędna, ponieważ stanowi on istotny składnik do syntezy aminokwasów, białek i kwasów nukleinowych. Ponadto przekształcany jest do amoniaku, który neutralizuje lotne kwasy tłuszczowe powstające w trakcie fermentacji metanowej. Umożliwia więc utrzymanie obojętnego odczynu środowiska niezbędnego do prawidłowego wzrostu mikroorganizmów. Według Jędrczak (2007) prawidłowy stosunek C:N wynosi od 10:1 do 25:1, natomiast Doerr i Lehmkuhla (2001) podają, że optymalny iloraz C:N mieści się w zakresie od 25:1 do 30:1, zaś Margel (2004) wskazuje jako wartośd optymalną 30:1. Obliczony dla badanych wsadów fermentacyjnych iloraz C:N wynosił odpowiednio dla wariantu I 28,63 %, zaś dla wariantu II 26,91 %. Niniejsze wyniki mieściły się więc w zakresie wskazanym przez Doerra i Lehmkuhla (2001). W przypadku, gdy stosunek C:N jest zbyt wysoki, azot może zostad zbyt szybko pobrany przez mikroorganizmy do zaspokojenia ich potrzeb życiowych i tym samym nie będzie on dostępny dla części węgla zawartego w surowcu. Bezpośrednim skutkiem tego będzie niższa produkcja biogazu. Jeśli natomiast stosunek C:N jest zbyt niski (mniejszy niż 10:1), azot może byd uwalniany w formie amoniaku, powodując wzrost pH wsadu fermentacyjnego. Przy pH 8,5 obserwuje się toksyczne oddziaływanie amoniaku na Metanogeny. Dostępne doniesienia literaturowe wskazują, że fermentacja metanowa może zachodzid 11 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 w sposób efektywny również wtedy, gdy stosunek C:N wynosi 90:1 (Jędrczak 2007). Tab. 5. Udział pierwiastków (wodór, węgiel, azot) oraz stosunek C:N dla odpadów żywności, zmieszanego papieru i odpadów zielonych (Jędrczak 2007) rodzaj odpadów odpady żywności zmieszany papier odpady zielone H N C [%] [%] [%] stosunek C/N 5,90 3,20 50,00 15,63 5,85 0,19 43,14 227,05 5,83 1,95 44,58 22,86 c. Produkcja biogazu i wskaźniki biogazodochodowości W wyniku przeprowadzonych badao uzyskano łącznie 1,829 dm3 biogazu z fermentacji wsadu zawierającego 40 % wytłoków z winogron czerwonych i 60 % kiszonki z kukurydzy (wariant I) oraz 1,571 dm3 biogazu podczas fermentacji wsadu skomponowanego w 60 % z wytłoków z winogron czerwonych oraz w 40 % z kiszonki z kukurydzy (wariant II). Uzysk biogazu w wariancie I był wyższy o ponad 16 % (tab. 6, wykres 1-2). Podczas pierwszych 15 dni trwania eksperymentów otrzymano około 80 % całkowitej objętości wyprodukowanego biogazu, czyli odpowiednio 1,503 dm3 w wariancie I oraz 1,249 dm3 w wariancie II. Świadczy to o tym, iż produkcja biogazu zachodzi najintensywniej przez pierwsze 2 tygodnie trwania fermentacji, co związane jest również z dostępnością substratów, które w łatwy sposób mogą byd przekształcane przez mikroorganizmy. Biogazodochodowośd poszczególnych, potencjalnych substratów wykorzystywanych do produkcji biogazu różni się znacznie i zależy od źródła ich pochodzenia, zawartości substancji organicznej oraz składu. Wszystkie komponenty wsadów fermentacyjnych wykorzystywanych do produkcji biogazu powinny byd wolne od patogenów i innych organizmów (Weiland 2010, Jędrczak 2007). Na podstawie danych o zawartości suchej masy, suchej masy organicznej i uzysku biogazu obliczono wskaźnik biogazodochodowości (Vindis i in. 2009). Otrzymane rezultaty wykazały, że wsad fermentacyjny zastosowany w wariancie I charakteryzował się wyższym o ponad 20 % wskaźnikiem biogazodochodowości (tab. 6). 12 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab. 6. Wyniki badao fermentacyjnych uzysk biogazu Vs EKSPERYMENT [dm3] [Nl (kg VS)-1] Wariant I Wariant II 1,829 1,571 668,97 557,42 Według danych literaturowych w procesie kofermentacji można uzyskad wyższy stopieo rozkładu substancji organicznych dla mieszaniny odpadów aniżeli przy fermentacji tylko jednego substratu. Bardziej zróżnicowany skład chemiczny wsadu fermentacyjnego wpływa bowiem korzystnie na efektywnośd przemian zachodzących podczas konwersji materii organicznej w biogaz. Potwierdzają to wyniki niniejszych badao porównane z wcześniejszymi badaniami autora (Biega 2012, Biega 2013). Przeprowadzone eksperymenty fermentacyjne wykazały, że kofermentacja wsadu fermentacyjnego złożonego w 60 % z kiszonki z kukurydzy i w 40 % z wytłoków z winogron czerwonych charakteryzuje się o około 8 % wyższym współczynnikiem biogazodochodowości niż fermentacja tylko kiszonki z kukurydzy (Biega 2013) i o około 46 % aniżeli tylko i wyłącznie fermentacja wytłoków z winogron czerwonych (Biega 2012). Callaghana i in. (2002) badali wpływ dodatku odpadów warzyw i owoców, a także odchodów kurzych do fermentowanej gnojowicy bydlęcej. Wyniki ich prac wykazały, że wzrost udziału odpadów warzyw i owoców w zakresie od 20 do 50 % pozwala na wzrost produkcji metanu do 0,45 m3 CH4/kg s.m.o. oraz stopnia rozkładu substancji organicznych. Natomiast zwiększenie udziału odchodów kurzych we wsadzie fermentacyjnym skutkuje pogorszeniem efektywności fermentacji metanowej w wyniku uwalniania amoniaku i inhibicji procesu. Natomiast badania prowadzone przez Brauna (2002) dowiodły, że dodanie kosubstratu do instalacji fermentacji osadów ściekowych pozwala zwiększyd produkcję biogazu nawet 3 krotnie. Wnioski Biogaz jest odnawialnym źródłem energii, który może byd otrzymywany w wyniku fermentacji metanowej biomasy pochodzenia rolniczego oraz odpadów generowanych przez przemysł. W niniejszej pracy przedstawiono wstępne wyniki badao mieszanych wsadów fermentacyjnych przygotowanych na bazie wytłoków z winogron czerwonych 13 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wykres 1. Wykres skumulowanej produkcji biogazu dla wariantu I Wykres 2. Wykres skumulowanej produkcji biogazu dla wariantu II 14 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 oraz kiszonki z kukurydzy, realizowanych w skali laboratoryjnej w warunkach mezofilowych (temperatura 38°C). Uzyskane wyniki badao wskazały, że: 1) zastosowanie procesu kofermentacji pozwala zarówno na utylizację poprodukcyjnych pozostałości technologicznej produkcji wina – wytłoków z winogron czerwonych, jak też produkcję biogazu; 2) mieszane wsady fermentacyjne przygotowane na bazie wytłoków z winogron czerwonych z Winnic Jaworek Sp. z o.o. charakteryzują się dobrymi parametrami (s.m., s.m.o., stosunek C:N, wskaźnik biogazodochodowości), co kwalifikuje je do zastosowania jako substrat w biogazowniach; 3) największy uzysk biogazu zanotowano, fermentując wsad w wariancie I, zawierającym 40 % wytłoków z winogron czerwonych i 60 % kiszonki z kukurydzy; 4) zróżnicowana biogazodochodowośd wsadów fermentacyjnych przygotowanych na bazie wytłoków z winogron czerwonych i kiszonki z kukurydzy wynika ze zróżnicowanego udziału poszczególnych komponentów, co przekłada się bezpośrednio na jego jakośd (s.m., s.m.o., stosunek C:N); 5) istotny wpływ na produkcję biogazu ma zawartości C i N (stosunku C:N). Reasumując: istnieje potencjalna możliwośd zastosowania kofermentacji wytłoków z winogron czerwonych i kiszonki z kukurydzy jako metody umożliwiającej produkcję biogazu, przy jednoczesnej utylizacji problematycznych odpadów generowanych podczas technologicznej produkcji win. Z uwagi na fakt, iż wytłoki z winogron czerwonych są substratem dostępnym sezonowo w stosunkowo niewielkich ilościach w porównaniu do potrzeb instalacji biogazowych, zasadnym jest wykorzystywanie ich jedynie jako dodatku do podstawowego wsadu fermentacyjnego, a więc jako kosubstratu. PODZIĘKOWANIA Pragnę serdecznie podziękowad dr Marcinowi Sobczykowi za pomoc w wykonaniu analiz chemicznych. Summary Methane fermentation is one of the most widely used biological methods of management of substrates rich in organic matter like corn silage, manure, slurry and sludge resulting from wastewater treatment technology. This process allows both to generate of biogas as well as very often to produce natural fertilizer. A useful substrates to production biogas can be also wastes 15 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 obtained in technological winemaking process. The aim of this research was to evaluate the possible application of using red grape pomace as a co-substrate for biogas production. For experimental studies two fermentation inputs were prepared with red grape pomace and corn silage (variant I, variant II). The chemical analyses and the biogas production test were performed. Preliminary results showed that the fermented inputs contained average 35-36 % dry weight and the average organic content of the dry matter were 92-93 %. The highest biogas yield and best digestate quality obtained in variant I 668.97 [Nl (kg VS)-1]. The results have indicated the possibility of using co-fermentation of grape marc red and corn silage as a method for biogas production. Moreover these studies have shown the validity of utilization of organic wastes (red grape pomace) by using anaerobic digestion. Literatura Agencja Rynku Rolnego 2012. Sprawozdanie z działalności Agencji Rynku Rolnego w 2011 roku. Warszawa: 111–113. Biega B. 2012. Wstępna ocena możliwości wykorzystania wytłoków z winogron z Winnic Jaworek Sp. z o.o. do produkcji biogazu. Strony 127–140 w: Szczęśniak E., Tymioski T. (red.). Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników, monografie nr IV. Wrocław Biega B. 2013. Wpływ stosowania obróbki wstępnej kukurydzy na produkcję biogazu. W: Kuczera M. (red.). Młodzi Naukowcy dla Polskiej Nauki edycja III. Kraków. Braun. R. 2002. Potential of Co-digestion (http://www.novaenergie.ch/). Cáceresa C.X., Cáceresa R.E., Heinb, Molinac M.G., Piaa J.M. 2012. Biogas production from grape pomace: Thermodynamic model of the process and dynamic model of the power generation system. International Journal of Hydrogen Energy 37(13): 10111–10117. Callaghan F. J., Wasea D. A. J., Thayanithya K., Forster F. C. 2002. Continuous co-digestion of cattle slurry with fruit and vegetable wastes and chicken manure. Biomass and Bioenergy 22 (1): 71–77. Doerr B., Lehmkuhl N. 2001. Methane digesters (http://c.ymcdn.com/sites/www.echocommunity.org/resource/collection/C 01889C5-4BB2-424C-962F-F5B14EF26E69/Biogas.08.pdf). Głaszczka A., Wardal W. J., Romaniuk W., Domasiewicz T. 2010. Biogazownie rolnicze. Warszawa: Oficyna Wydawnicza MULTICO. 16 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Gomez-Lahoz C., Fernandez-Gimenez B., Garcia-Herruzo F., Rodriguez-Maroto J.M., Vereda-Alonso C. 2007. Biomethanization of mixtures of fruits and vegetables solid wastes and sludge from a municipal wastewater treatment plant. J. Environ. Sci. Health A Tox. Hazard. Subst. Environ. Eng. 42: 481–487. GUS 2012. Rocznik Statystyki Międzynarodowej 2012. Warszawa: 349. Jędrczak A. 2007. Biologiczne przetwarzanie odpadów. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Lawson P.S. 1992. Municipal solid waste conversion to energy. Biomass Bioenergy 2: 319–330. Margel L. 2004. Prognozowanie procesu fermentacji metanowej mieszaniny osadów ściekowych i gnojowicy. Białystok: Wydawnictwo Politechniki Białostockiej. Ministerstwo Gospodarki 2010. Kierunki rozwoju biogazowni rolniczych w Polsce w latach 2010-2020. Warszawa: 3–23. Murto M, Bjornsson L, Mattiasson B. 2004. Impact of food industrial waste on anaerobic co-digestion of sewage sludge and pig manure. Journal of Environmental Management 70 (2): 101–107. Neves L., Oliveira R., Alves M.M. 2006. Anaerobic co-digestion of coffee waste and sewage sludge. Waste Manag. 26: 176–181. Pain B. F., Phillips V., West R. 1988. Mesophilic anaerobic digestion of dairy slurry on a farm scale: energy considerations. J. Agric. Eng. Res. 39: 123– 135. Ralph S., Keith R. 1990. Anaerobic digestion of crops and farm wastes in the United Kingdom. Agric. Ecosyst. Environ. 30: 89–95. Vindis P., Mursec B., Rozman C., Janzekovic M., Cus F. 2009. Mini digester and biogas production from plant biomass. Journal of Achievements in Materials and Manufacturing Engineering 35 (2): 191-196. Yen H. W., Brune D. E. 2007. Anaerobic co-digestion of algal sludge and waste paper to produce methane. Bioresource Technology 98 (1): 130–134. Akty prawne Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów. Rozporządzenie Komisji (WE) Nr 555/2008 z dnia 27 czerwca 2008 r. Ustawa z 12 maja 2011 r. o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina. 17 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Źródła internetowe http://www.ieo.pl: Biogaz – produkcja i wykorzystanie http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/642695,legalna_produkcja_wina_w_p olsce_niemozliwa_celnicy_maja_nad_nia_wladze.html http://en.wikipedia.org/wiki/Pomace 18 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Małgorzata Dambiec1, Ludmiła Polechooska2 Zawartośd makroelementów i metali śladowych w Polygonum aviculare L. z terenu Wrocławia oraz jego potencjalna przydatnośd w bioindykacji Concentration of macroelements and trace metals in Polygonum aviculare L. in Wrocław and its potential usefulness in bioindication Słowa kluczowe: bioindykcja, metale ciężkie, rdest ptasi, Polygonum aviculare, zanieczyszczenia miejskie Key words: bioindication, heavy metal, knotgrass, Polygonum aviculare, urban pollution Rdest ptasi Polygonum aviculare L. należący do rodziny rdestowatych Polygonaceae (Mowszowicz 1986) stanowi zmienny, występujący w licznych odmianach i formach gatunek kompleksowy. Wchodzące w jego skład taksony wyróżnia się najczęściej w randze gatunków lub podgatunków (Rutkowski 2008, Kubat 2002). Dwa taksonomiczne podejścia traktują Polygonum aviculare jako P. aviculare sensu stricto, czyli P. aviculare ssp. aviculare, bądź jako gatunek zbiorowy – P. aviculare sensu lato – obejmujący poza P. aviculare ssp. aviculare także inne podgatunki (Costea i Tardif 2005). W niniejszej pracy przyjęto drugie podejście. Rdest ptasi Polygonum aviculare L. jest gatunkiem synantropijnym (Costea i Tardif 2005, Wysocki 2008). Pojawia się często na obszarach zurbanizowanych, a przy tym występuje pospolicie nie tylko w Polsce (Mikołajczyk i Wierzbicki 1987, Zarzycki i in. 2002), ale jest jednym z najszerzej rozpowszechnionych chwastów na świecie (Costea i Tardif 2005). Jest to roślina mało wymagająca, odporna na niekorzystne warunki siedliskowe typowe dla miast, w szczególności niską żyznośd, silne ubicie i słabe przewietrzanie gleby (Costea i Tardif 2005), wysoką zawartośd soli (Foderaro i Ungar 1997) oraz zanieczyszczenie metalami ciężkimi (Chehregani i in. 2009) czy ropą naftową i substancjami ropopochodnymi (Mohsenzadeh i in. 2009). Ponadto gatunek ten doskonale 1 mgr, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Katedra Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska, ul. Kanonia 6/8, 50-328 Wrocław. 2 inż. arch., mgr, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Katedra Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska, ul. Kanonia 6/8, 50-328 Wrocław, [email protected]. 19 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 znosi wydeptywanie, co pozwala mu rosnąd w miejscach, gdzie wiele innych gatunków nie daje sobie rady, przez co nie ma dużego wyboru gatunków możliwych do wykorzystania w bioindykacji – np. na wydeptanych ścieżkach, poboczach i trawnikach, czy między płytami chodników (Mowszowicz 1986). W literaturze spotykane są publikacje opisujące przydatnośd rdestu ptasiego do fitoremediacji obszarów silnie skażonych metalami śladowymi (Chehregani i in. 2009, Del Rio i in. 2002, Gonzalez i Gonzalez-Chavez 2006, Wei i in. 2009) czy ropą naftową i substancjami ropopochodnymi (Mohsenzadeh i in. 2009), natomiast niewiele jest informacji opisujących właściwości bioindykacyjne tego gatunku. Charakteryzuje się on wieloma cechami wskazującymi, że mógłby okazad się cennym wskaźnikiem stanu środowiska w miastach. Wrocław jest jednym z najstarszych miast Polski, a obecnie stanowi centralny ośrodek województwa dolnośląskiego. Pod względem liczby mieszkaoców zajmuje czwarte miejsce wśród polskich miast (Cichocki 2006). Jako duża aglomeracja, charakteryzuje się obecnością gęstej sieci komunikacyjnej, wielu obiektów przemysłowych i energetycznych, szkół, obiektów kulturalnych, osiedli mieszkaniowych, a także dużym zagęszczeniem mieszkaoców, co w istotny sposób wpływa na stan środowiska naturalnego (KwiatkowskaSzygulska i in. 2006). Wrocławskie gleby są silnie przekształcone przez domieszki materiału obcego pochodzenia, zdegradowane chemicznie albo całkowicie zajęte przez budynki, budowle oraz infrastrukturę komunikacyjną. Do głównych źródeł zanieczyszczeo gleb należy przemysł, szczególnie hutniczy i chemiczny, energetyka, transport oraz komunikacja samochodowa, a także stosowanie soli do likwidacji oblodzenia dróg, obce materiały (gruz, popioły, żużel, inne odpady poprodukcyjne) oraz stosowanie nadmiernych ilości niektórych nawozów organicznych i mineralnych, a także odpadowych (pohutniczych) nawozów wapniowych. Degradacja gleb przejawia się przede wszystkim wzrostem zawartości metali ciężkich oraz fluoru, wzrostem zasolenia roztworu glebowego i wzrostem zawartości niektórych związków organicznych: substancji ropopochodnych oraz wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) (Kwiatkowska-Szygulska i in. 2002 i 2006). Gleby zanieczyszczone, wymagające rekultywacji, występują mozaikowato na całym obszarze Wrocławia, niekiedy bez ścisłego związku z lokalizacją znanych punktowych lub liniowych źródeł emisji zanieczyszczeo. Zidentyfikowano także tereny, na których wystąpiło szczególnie duże zanieczyszczenie gleb (przekroczenie standardów jakości gleby i ziemi wg rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby oraz standardów jakości ziemi) (Dz. U. Nr 165, poz. 1359). Przekroczenia wartości 20 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 dopuszczalnych dla metali stwierdzono szczególnie wokół obiektów związanych z oddziaływaniem punktowych źródeł zanieczyszczeo (Kwiatkowska-Szygulska i in. 2002 i 2006). Celem badao było określenie zawartości podstawowych makro- i mikroelementów w glebach oraz w występującym we Wrocławiu rdeście ptasim Polygonum aviculare L. Na tej podstawie starano się ocenid stopieo zanieczyszczenia środowiska Wrocławia metalami ciężkimi oraz przydatnośd rdestu ptasiego jako wskaźnika w badaniach bioindykacyjnych środowiska w warunkach miejskich. Metodyka badao Wybór stanowisk i pobieranie próbek Materiał do badao zebrano z 5 stanowisk zlokalizowanych na terenie Wrocławia (Rys.1.): 1. ul. Czajcza (Kowale) – pobocza gruntowej drogi o bardzo małej intensywności ruchu, sąsiadującej z ogródkami działkowymi i nieużytkami, położone w zasięgu emisji przemysłowych; 2. Wzgórze Partyzantów (Stare Miasto) – wzniesienie położone w centrum miasta, w ciągu terenów zielonych, stanowiących promenadę spacerową nad Fosą Miejską; 3. wały przeciwpowodziowe nad Odrą w pobliżu Kładki Zwierzynieckiej i ul. Na Grobli (Rakowiec); 4. ul. Hallera (Grabiszyn-Grabiszynek) – trawniki przy ruchliwej ulicy; 5. Górka PAFAWAG (Wzgórze Gajowickie) (Grabiszyn-Grabiszynek) – sztucznie usypane wzgórze położone między ul. Hallera i ul. Kruczą, w zasięgu oddziaływania zakładów przemysłowych, m.in. Hutmenu. W wyborze stanowisk kierowano się informacjami z literatury (Kabała i Chodak 2002, Meinhardt 2006) tak, aby były zróżnicowane pod względem zanieczyszczenia gleby metalami ciężkimi, oraz dostępnością gatunku do zbioru. Na każdym ze stanowisk wyznaczono 3 kwadraty (25 m × 25 m). Z każdego kwadratu losowo zbierano ok. 30 roślin P. aviculare. Zbierano całe rośliny wraz z korzeniami. Z każdego kwadratu pobrano losowo także 5 próbek gleby. Glebę pobierano z głębokości odpowiadającej strefie korzeniowej badanego gatunku (0-15 cm), bez warstwy organicznej. Próbki pobrano we wrześniu 2008 r. 21 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Rys.1. Rozmieszczenie stanowisk badawczych na terenie Wrocławia Analizy chemiczne roślin i gleby Przed rozpoczęciem analiz rośliny umyto wodą wodociągową, a następnie opłukano wodą destylowaną, oddzielono korzenie od części nadziemnych i pozostawiono do wyschnięcia w temperaturze pokojowej. Następnie materiał suszono w suszarce. Wysuszone rośliny zhomogenizowano przez zmielenie w elektrycznym młynku laboratoryjnym. Próbki gleb pozostawiono do wyschnięcia w temperaturze pokojowej. Powietrznie suchą glebę oczyszczono z części organicznych i rozdrobniono agregaty. Po przesianiu przez sito 2 mm, glebę roztarto w moździerzu porcelanowym. Wysuszone, zhomogenizowane próbki części nadziemnych roślin, korzeni i gleby (naważka 1g) poddano mineralizacji na mokro w układzie otwartym z dodatkiem stężonego HNO3 i perhydrolu (30%). Wyciąg rozcieoczono wodą redestylowaną do objętości 100 ml. W tak otrzymanych roztworach oznaczono zawartośd kationów zasadowych (Ca, K i Na) metodą fotometrii na fotometrze płomieniowym oraz metali śladowych: Fe, Mn i Zn – metodą absorbcyjnej spektrometrii atomowej z atomizacją płomieniową, a Cu, Pb, Cd i Ni z atomizacją elektronową. Formy wymien- 22 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 ne kationów zasadowych w glebie (Ca, Mg, K i Na) oznaczono metodą Pallmanna z wykorzystaniem fotometrii płomieniowej (Ca, K i Na) i atomowej spektrofotometrii absorbcyjnej (Mg). Zawartośd azotu ogólnego oznaczono metodą Kjeldahla. Odczyn gleby oznaczono metodą potencjometryczną za pomocą pehametru z elektrodą szklaną. Analizy matematyczno-statystyczne Dla zawartości pierwiastków w glebie, częściach nadziemnych i korzeniach roślin na każdym stanowisku wyliczono podstawowe statystyki opisowe (średnią, odchylenie standardowe). Zmiennośd zawartości pierwiastków w glebach, częściach nadziemnych i korzeniach roślin na poszczególnych stanowiskach określono metodą analizy wariancji, a następnie testu post hoc (test NIR). Obliczono współczynniki korelacji Pearson’a pomiędzy zawartością pierwiastków w częściach roślin i glebie. Wszystkie testy przeprowadzono na danych zlogarytmowanych, co pozwoliło uzyskad rozkład normalny. Obliczenia przeprowadzono w programie CSS Statistica StatSoft (StatSoft 2011). Wyniki i dyskusja Zawartości makroelementów i mikroelementów na badanych stanowiskach w glebie zebrano w Tab.1, w częściach nadziemnych roślin w Tab.2, a w korzeniach w Tab.3. Na podstawie pH (Tab.1.) glebę na stanowisku 1 (Kowale) należy według klasyfikacji Bednarek i in. (2004) uznad za zasadową, gleby ze stanowisk 2, 3 i 4 (wały nad Odrą, ul. Hallera i Górka PAFAWAG) za obojętne, natomiast glebę na stanowisku 5 (Wzgórze Partyzantów) za lekko kwaśną. Gleby na badanych stanowiskach charakteryzowały się zbliżonymi do typowych dla wierzchnich warstw gleby zawartościami makroelementów, można je uznad za stosunkowo zasobne w azot i fosfor (Glioski 1981, Lityoski i Jurkowska 1982). Również rośliny zawierały makroelementy w ilościach porównywalnych z normalnymi dla roślin (Lityoski i Jurkowska 1982, Markert 1992, Migaszewski i Gałuszka 2007). Jedynie zawartości sodu, szczególnie w korzeniach rdestu, nierzadko przekraczały wartości normalne dla roślin (Lityoski i Jurkowska 1982). Średnia zawartośd kadmu w glebach Wrocławia była zbliżona do górnej granicy naturalnych zawartości tego metalu w glebach Polski (Kabata-Pendias i Pendias 1999). Najwyższą, przekraczającą tło geochemiczne, zawartością kadmu w glebie charakteryzowało się stanowisko 5 (Górka PAFAWAG). Stosunkowo dużo 23 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 kadmu zawierała także gleba na stanowisku 2 (Wzgórze Partyzantów). Podobne zawartości tego metalu w glebach (0,135–0,713 mg/kg) podaje Meinhardt (2006) dla okolic tras komunikacyjnych Wrocławia. Wyższe zanieczyszczenie notowane było w pobliżu „rejonu Hutmenu”, gdzie stwierdzano zawartości 0,39,9 mg/kg (Kabała i Chodak 2002) czy 1,4-10,4 mg/kg (Meinhardt 2006). Średnia zawartośd Cd w częściach nadziemnych rdestu mieściła się w zakresie naturalnych zawartości tego pierwiastka w roślinach (Kabata-Pendias i Pendias 1999), jedynie na stanowisku 5 stwierdzono nieznacznie podwyższoną zawartośd tego pierwiastka. Na tym stanowisku także korzenie rdestu zawierały istotnie najwięcej kadmu. Wei i in. (2009) stwierdzili wyższe zawartości Cd w rdeście ptasim rosnącym zarówno na glebach niezanieczyszczonych (0,4 mg/kg w częściach nadziemnych i 0,5 mg/kg w korzeniach), jak i na podłożu zanieczyszczonym kadmem (27,1 mg/kg w pędach i 21,1 mg/kg korzeniach). Chehregani i in. (2009) podają, że rdest ptasi rosnący na glebach silnie skażonych kadmem (81,1 ± 6,8 mg/kg) może gromadzid ten metal w częściach nadziemnych w znacznych ilościach, natomiast Del Rio i in. (2002) badający rośliny rosnące na terenach zanieczyszczonych metalami ciężkimi w wyniku wycieku szlamu pirytowego, nie stwierdzili, aby kumulował on możliwe do wykrycia ilości tego metalu. Na wszystkich stanowiskach, za wyjątkiem 5 (Górka PAFAWAG), zawartości ołowiu były wyższe niż średnia zawartośd tego pierwiastka w glebach Polski (Kabata-Pendias i Pendias 1999), co świadczy o zanieczyszczeniu ołowiem gleb we Wrocławiu. Zawartości na stanowisku 1 (Kowale) były wyższe niż zanotowane w tym rejonie przez WIOŚ w latach 2006-2009 (Lewicki 2010). Zawartości na stanowisku 2 (Wzgórze Partyzantów) przekroczyły wartości dopuszczalne, określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska (Dz.U. Nr 165, poz. 1359). Badania gleb wzdłuż tras komunikacyjnych Wrocławia (Meinhardt 2006) wykazały, że zawierają one podobne ilości ołowiu (16,8–112 mg/kg), natomiast badania w „rejonie Hutmenu” wykazały, że obok gleb niezanieczyszczonych mogą pojawiad się także gleby o zawartościach ołowiu od 81,3 do 230 mg/kg (Meinhardt 2006), czy od 54 do 660 mg/kg (Kabała i Chodak 2002). Mimo podwyższonych zawartości ołowiu w glebach, rośliny zarówno w częściach nadziemnych, jak i w korzeniach zawierały ten metal w ilościach odpowiadających naturalnym zawartościom w roślinach (Kabata-Pendias i Pendias 1999). Nieco wyższe niż stwierdzone na stanowiskach we Wrocławiu zawartości ołowiu w rdeście ptasim (8,4–19 mg/kg) stwierdzili Del Rio i in. (2002) badający rośliny rosnące na terenach zanieczyszczonych metalami ciężkimi w wyniku wycieku szlamu pirytowego. 24 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab.1. Zawartośd makroelementów i mikroelementów w glebie *mg/kg+ i pH gleby na poszczególnych stanowiskach, średnia±odchylenie standardowe. Wyniki oznaczone różnymi literami różnią się istotnie (Ftab= 2,76, p= 0,05) pH N Mg K Na Ca Cd Pb Ni Cu Zn Mn Fe średnia tło geoche miczne 1 2 3 4 5 7,6±0, 2a 1419± 577a 593±4 7,8a 194±5 6a 35±2,4 7,0±0, 8b 1549± 833a 331±7 4,3b 311±6 1a 48±15 6,8±0, 5b 2506± 1732a 401±2 39b 176±8 9a 33±6,4 6,7±0, 6b 1106± 533a 213±7 5,3c 238±1 54a 31±1,7 6,3±0, 1b 1624± 462a 370±9 7,1b 218±8 2a 32±8,7 a b a a a 36±10 5886± 999a 3623± 1938b 2109± 351c 1227± 344d 1092± 252d 2787± 2049 0,28±0 ,07ac 60±23 0,34±0 ,20a 63±20 0,20±0 ,09c 34±15 0,78±0 ,32b 16±3,1 0,41±0 ,27 a d e 60±48 22±21 11±11 8-18*** 7,25 21±5,0 5,6±0, 7b 16±3,2 5,9±2, 3b 25±1,3 0,45±0 ,07ab 125±6 4b 7,7±0, 7b 34±9,1 ab ac bd d 52±22c 30±17 6-15*** 12,6 182±4 8a 265±3 6a 142±5 0ab 187±2 5acd 114±3 2bcd 254±5 3ac 86±44c 112±3 9b 134±4 9ad 161±8 9bd 132±5 3 196±7 7 8788± 677a 7000± 606b 7255± 2520b 5701± 404b 6275± 1358b 7004± 1648 3770*** 240500*** 800018000* ** a 16±4,2 a a 6,9±0, 7 1641± 1003 382±1 72 227±1 00 Fobl 4,85 2003500* 21000** 20660** 7210** XOXOOO* * 0,30,4*** 2025*** 1,53 7,43 1,89 4,05 34,8 9,33 21,1 3,95 9,47 4,78 *Glioski (1981) **Lityoski i Jurkowska (1982) *** Kabata-Pendias i Pendias (1999) 25 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab.2. Zawartośd makroelementów i mikroelementów w częściach nadziemnych P.aviculare *mg/kg+ na poszczególnych stanowiskach, średnia±odchylenie standardowe. Wyniki oznaczone różnymi literami różnią się istotnie (Ftab= 2,76, p= 0,05) 1 2 27160 28420± N ±4155a 4447a 3327± 3196±4 Mg 457a 49a 19751 ±2483a 25913± c K 1511b 140±3 399±26 Na 9a 2b 13593 ±2241a 17716± c Ca 815b 0,04±0 0,16±0, Cd ,00a 09bc 1,2±0, 2,0±0,7 Pb 76ab 2ac 1,7±0, 1,7±0,6 Ni 50a 9a 7,9±1, Cu 5a 11±0,2b Zn 46±11a 76±16b 20±4,6 a Mn 23±5,6a 298±1 Fe 19a 238±41a 3 4 5 26460± 4031a 3089±2 87a 25947± 4699a 3351±2 23a 24547± 1447a 3739±3 29a 17478± 5094a 286±11 3b 22400± 18961± 20901± 2609ac 1915ac 4108 a 255±12 170±62 250±16 c 2bc 2 14476± 16877± 2505a 1601b 0,14±0, 0,14±0, 08bc 10b a 3,2±2,6 c 2,0±2,6b 1,6±0,7 1,6±0,8 8a 2a 12120± 1115c 0,24±0, 10c 24±7,2a 39±20a 20±11a 25±12 242±12 6a 213±98a 191±47a 236±94 11±1,2b 10±1,8b 84±40b 83±15b 500034000** 351000** 6,58 4,43 14957± 50002675 45000* 10,3 0,14±0, 10 0,05-0,2* 8,65 8,2±5,2c 3,3±3,7 1,2±0,0 1,6±0,6 2a 2 6,7±0,1 7a 9,3±2,1 b 96±21 77±27 *Lityoski i Jurkowska (1982) **Markert (1992) ***Kabata-Pendias i Pendias (1999) 26 zawartości średnia Fobl normalne dla roślin 26507± 50003881 40000* 0,69 3340±4 100003 10000* 2,63 5-10* 3,63 0,1-5* 0,54 5-30* 27-150* 15,6 5,91 30-300* 100 – 300* 2,36 0,99 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab.3. Zawartośd makroelementów i mikroelementów w korzeniach P.aviculare *mg/kg+ na poszczególnych stanowiskach, średnia±odchylenie standardowe. Wyniki oznaczone różnymi literami różnią się istotnie (Ftab= 5,19, p= 0,05) N Mg K Na Ca Cd Pb Ni Cu Zn Mn Fe 1 2 3 9660±15 11620±2 10920±1 84a 376a 386a 1783±65 1487±23 1555±70 a a 9a 7532±11 8329±34 6703±0, 0a 6b 00c 2287±11 1231±11 b 7a 712±11c 9410±37 5583±40 7491±18 8a 7b 5c 0,10±0,0 0,17±0,0 0,20±0,0 0a 1b 1c 6,5±0,30 5,0±0,07 3,4±0,08 4 9450±89 1a 1606±18 1a 6560±41 0c 1716±12 5d 7951±37 2c 0,16±0,0 1b 4,1±0,09 5 średnia 7560±79 9842±18 2a 54 1409±0, 1568±16 71a 9 7649±55 7355±71 ab 1 1238±76 243±2,1e 2 6225±46 7332±14 b 34 0,45±0,0 0,21±0,1 1d 3 6,7±0,08 a b c d a 5,2±1,4 0,8±0,01 1,0±0,06 2,0±0,10 2,8±0,10 1,3±0,17 a b c d e 1,6±0,78 7,8±0,06 a 11±0,6bc 10±0,22c 11±0,6bc 12±1,0b 10±1,6 68±3,5a 65±7,2a 57±1,3a 56±8,8a 69±3,3a 63±7,2 6,3±0,00 ab a b b c 14±2,1 10±1,8 15±0,42 15±3,2 12±3,8 a a a a 262±51 298±73 380±16 255±63 256±8,0a 290±62 Fobl 2,52 1,88 16,7 937 43,2 308 245 109 21 2,42 13,3 1,79 Chehregani i in. (2009) podają natomiast, że rdest ptasi rosnący na glebach silnie skażonych ołowiem (16700±2750 mg/kg) może gromadzid ten metal w częściach nadziemnych w znacznie większych ilościach, bo nawet 590,00±121 mg/kg i proponują rozpatrzenie tego gatunku jako dobrego akumulatora ołowiu. Podobnie znacznie większe możliwości kumulacji ołowiu przez rdest ptasi na terenach zanieczyszczonych stwierdzili Wei i in. (2009). Jednocześnie podają oni, że na niezanieczyszczonych glebach rdest ptasi kumuluje ołów w ilościach niższych niż stwierdzone na stanowiskach we Wrocławiu (średnio 0,1 mg/kg w częściach nadziemnych i 1,8 mg/kg w korzeniach). 27 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Zawartości niklu w badanych glebach były w większości porównywalne ze średnimi zawartościami tego pierwiastka w glebach Polski (Kabata-Pendias i Pendias 1999), podwyższone wartości obserwowano jedynie na stanowisku 3 (wały nad Odrą). Zawartości na stanowisku 1 (Kowale), chod nie przekraczały naturalnych, były stosunkowo wysokie, podobne do zanotowanych w okolicy zakładów przemysłowych na Kowalach przez WIOŚ w latach 2006-2009 (Lewicki 2010). Zawartości tego metalu w częściach nadziemnych i korzeniach rdestu ptasiego mieściły się w zakresie normalnych dla roślin (Kabata-Pendias i Pendias 1999). Chehregani i in. (2009) podają, że rdest ptasi rosnący na glebie silnie skażonej niklem (1730±95 mg/kg) gromadził ten metal w ilości 6,30±0,9 mg/kg, czyli niewiele wyższej niż normalne zawartości niklu w roślinach. Zawartości miedzi w glebach na terenie Wrocławia przewyższały tło geochemiczne, podawane przez Kabatę-Pendias i Pendiasa (1999), co świadczy o ich zanieczyszczeniu. Najwyższe zawartości tego metalu w glebie występowały na stanowisku 5 (Górka PAFAWAG) oraz na stanowisku 2 (Wzgórze Partyzantów). Zawartości na stanowisku 1 i 5 były podobne do zanotowanych w tych okolicach przez WIOŚ w latach 2006-2009 (Lewicki 2010). Także badania prowadzone w okolicach Hutmenu przez Kabałę i Chodak (2002) oraz Meinhardt (2006) wykazały występowanie tutaj gleb o podobnych zawartościach miedzi, ale także znacznie bardziej zanieczyszczonych tym metalem (do 600 mg/kg). Korzenie i części nadziemne rdestu zawierały miedź w ilościach naturalnych dla roślin (Kabata-Pendias i Pendias 1999). Podobne zawartości miedzi w rdeście ptasim (15–19 mg/kg) stwierdzili Del Rio i in. (2002) badający rośliny rosnące na terenach zanieczyszczonych metalami ciężkimi w wyniku wycieku szlamu pirytowego. Wei i in. (2009) podają 0,4 mg/kg miedzi w częściach nadziemnych i 1,3 mg/kg w korzeniach rdestu ptasiego rosnącego na glebach niezanieczyszczonych, natomiast w roślinach rosnących na podłożu zanieczyszczonym miedzią – 11,9 mg/kg w pędach i 5,3 mg/kg w korzeniach. Nawiązując do tych wyników, mimo że stwierdzone w roślinach ze stanowisk z Wrocławia zawartości miedzi mieszczą się w zakresach normalnych zawartości, to na glebach o niskiej zawartości miedzi rdest ptasi gromadzi znacznie mniejsze ilości tego metalu. Zawartośd cynku w glebach na poszczególnych stanowiskach była istotnie zróżnicowana. Najniższą zawartośd zanotowano na stanowisku 4 (ul. Hallera), najwyższą na stanowisku 1 (Kowale). Wszystkie badane gleby należy uznad za zanieczyszczone tym metalem (Kabata-Pendias i Pendias 1999). Zawartości Zn na stanowisku 1 były podobne do zanotowanych w okolicy zakładów przemysłowych na Kowalach przez WIOŚ w latach 2006-2009 (Lewicki 2010). Podobne oraz wyższe zawartości tego 28 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 metalu w glebach w rejonie Kowal, także świadczące o występowaniu w tym rejonie zanieczyszczenia, stwierdzili Kabała i Chodak (2002) – od 86 do 750 mg/kg w glebach ogródków działkowych oraz Meinhardt (2006) – 64,3-199 mg/kg na obszarach kompleksów zakładów przemysłowych. Występowanie na terenie Wrocławia, podobnie zresztą jak w wielu innych miastach Polski, gleb o podwyższonej zawartości cynku, zwłaszcza w najpłytszych warstwach (0-20 cm), potwierdza także Pasieczna (2002). Zawartości cynku w częściach nadziemnych rdestu mieściły się w zakresie naturalnych zawartości tego metalu w roślinach (KabataPendias i Pendias 1999). Istotnie mniej cynku niż na pozostałych stanowiskach zawierały części nadziemne roślin ze stanowiska 1 (Kowale), natomiast zawartośd tego metalu w korzeniach na poszczególnych stanowiskach nie była istotnie zróżnicowana. Podobne do stwierdzonych we Wrocławiu zawartości cynku w rdeście ptasim (69- 157 mg/kg) stwierdzili Del Rio i in. (2002) badający rośliny rosnące na terenach zanieczyszczonych metalami ciężkimi w wyniku wycieku szlamu pirytowego. Na terenach silnie skażonych cynkiem rdest ptasi może gromadzid jeszcze większe ilości tego metalu: Chehregani i in. (2009) podają, że na glebach o zawartości cynku równej 2950±155 mg/kg może on kumulowad w częściach nadziemnych nawet 1262±145 mg/kg, a jeszcze wyższe zawartości tego metalu w rdeście ptasim (9236 mg/kg) zanotowali Gonzalez i Gonzalez-Chavez (2006). Zawartośd manganu w glebach Wrocławia była istotnie zróżnicowana pomiędzy stanowiskami. Najwięcej tego pierwiastka zawierały gleby na stanowisku 1 (Kowale) i 3 (wały nad Odrą). Wszystkie zmierzone zawartości były znacznie niższe niż średnia zawartośd tego pierwiastka w glebach Polski (Kabata-Pedias i Pendias 1999). Również części nadziemne i korzenie rdestu zawierały względnie niskie ilości manganu, znacznie niższe niż naturalne zawartości tego pierwiastka w roślinach podawane przez Kabatę-Pedias i Pendiasa (1999). W korzeniach ze stanowiska 5 (Górka PAFAWAG) obserwowano istotnie niższe zawartości Mn niż na innych stanowiskach. Najwięcej żelaza zawierały gleby na stanowisku 1 (Kowale), pozostałe stanowiska nie różniły się od siebie istotnie pod tym względem. Zawartości te należą do niskich w porównaniu z typowymi zawartościami tego metalu w glebach Polski (Kabata-Pedias i Pendias 1999). Zawartości tego metalu w obu częściach roślin można uznad za naturalne (Markert 1992, Migaszewski i Gałuszka 2007, Lityoski i Jurkowska 1982). Chehregani i in. (2009) podają, że rdest ptasi rosnący na glebie o zawartości żelaza 1730±95 mg/kg (a więc niższej niż zmierzona na stanowiskach 29 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 we Wrocławiu) może gromadzid ten metal w częściach nadziemnych w znacznie większych ilościach niż stwierdzone we Wrocławiu (944±186 mg/kg). Stwierdzono dodatnie korelacje pomiędzy zawartością niektórych metali w glebie i w korzeniach oraz częściach nadziemnych rdestu ptasiego: Cd gleba - Cd korzenie (R=0.79), Cd gleba - Cd części nadziemne (R=0.49), Zn gleba - Zn korzenie (R=0.69), Ni gleba - Ni części nadziemne (R=0.36). Korelacje te potwierdzają, że zawartośd metali w rdeście ptasim może odzwierciedlad ich poziom w glebie i wskazuje na potencjalną użytecznośd tego gatunku w biomonitoringu zanieczyszczeo środowiska tymi pierwiastkami. O zawartości metali w roślinach decyduje jednak wiele czynników poza ogólną ich zawartością w glebie. Bardzo duży wpływ na przyswajalnośd metali dla roślin ma m.in. pH gleby (Kabata-Pendias i Pendias 1999), co potwierdzają ujemne korelacje stwierdzone pomiędzy pH gleby i zawartością niektórych metali w rdeście ptasim: pH gleby - Cd części nadziemne (R=-0.71), pH gleby - Cd korzenie (R=-0.84), pH gleby - Cu korzenie (R=-0.89), pH gleby - Zn części nadziemne (R=-0.50). Wnioski Zawartości makroelementów i ich stosunki ilościowe w glebach Wrocławia były zbliżone do normalnych i zapewniały roślinom prawidłowe zaopatrzenie. Na badanych obszarach Wrocławia występowało powszechne zanieczyszczenie gleb cynkiem, ołowiem i miedzią, a w niektórych miejscach także podwyższone zawartości kadmu. Najwyższym zanieczyszczeniem charakteryzowały się położone w zasięgu emisji przemysłowych stanowiska 1 (Kowale) i 5 (Górka PAFAWAG) i zlokalizowane w centrum miasta, przy ulicach o dużym natężeniu ruchu stanowisko 2 (Wzgórze Partyzantów). Nie stwierdzono przekroczenia naturalnych zawartości niklu, manganu i żelaza. Mimo stosunkowo znacznego zanieczyszczenia gleb szczególnie cynkiem, ołowiem i miedzią, rośliny nie akumulowały metali ciężkich w ilościach przekraczających naturalne zawartości, co może wskazywad na ich ograniczoną przyswajalnośd. Rdest ptasi może byd gatunkiem przydatnym w bioindykacji środowisk miejskich, w szczególności dzięki pospolitemu występowaniu na terenach zurbanizowanych, małym wymaganiom siedliskowym i zdolności do akumulacji metali ciężkich w ilościach odzwierciedlających ich poziom w środowisku. Summary The aim of the study was to assess environmental pollution of Wrocław using Common Knotgrass Polygonum aviculare L. as bioindicator. Five study sites were designated in regions of Wrocław characterised by various contamination type and 30 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 level. From each study site plant and soil samples were collected. The concentrations of macroelements (N, K, Ca, Na, Mg) and trace metals (Cd, Cu, Fe, Mn, Ni, Pb, Zn) in soil samples and shoots and roots of plants were determined. Results showed that concentrations of macroelements and their ratios in Wrocław soils were normal and ensured proper supply for plants. In studied areas soils were contaminated with zinc, lead and copper. The levels of cadmium were also enhanced. Maximum contents of trace metals were noted in soils and plants from study sites located near industrial emissions. In spite of a relatively high contamination with Zn, Pb and Cu, as well as, to a lesser extent, with Cd, species studied did not accumulate metals in amounts exceeding the natural contents in plants, which may indicate the limitations of bioavailability of these metals. Polygonum aviculare L. was found to be a suitable bioindicator for urban environment, especially because of its common occurrence in urban areas, low habitat requirements and ability to accumulate heavy metals in amounts reflecting the metal content in the environment. Literatura Bednarek R., Dziadowiec H., Pokojska U., Prusinkiewicz Z. 2004. Badania ekologiczno-gleboznawcze. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Biernacka E., Borowski J., Małuszyoska I., Małuszyoski M. 2006. Kumulacja kadmu i cynku w wierzchnich warstwach gleb pasów zieleni miejskiej aglomeracji warszawskiej. Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych 515: 23-29. Chehregani A., Noori M., Lari Yazdi H. 2009. Phytoremediation of heavy-metalpolluted soils: Screening for new accumulator plants in Angouran mine (Iran) and evaluation of removal ability. Ecotoxicology and Environmental Safety 72: 1349-1353. Cichocki Z. 2006. Podstawowe informacje o mieście. W: Cichocki Z. (red.). Środowisko Wrocławia. Informator 2006. Wrocław: Instytut Ochrony Środowiska Oddział we Wrocławiu. Costea M., Tardif F. J. 2005. The biology of Canadian weeds. 131. Polygonum aviculare L. Canad. J. Pl. Sci, 85: 481–506. Del Rio M., Font R., Almela C., Velez D., Montoro R., De Haro Bailon A. 2002. Heavy metals and arsenic uptake by wild vegetation in the Guadiamar river area after the toxic spill of the Aznalcollar mine. Jurnal of Biotechnology 98: 125-137. Foderaro M.A., Ungar I.A. 1997. Growth and survival of Polygonum aviculare L. at a brine-contaminated site in southeastern Ohio. American Midland Naturalist 138 (1): 140-152. 31 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Glioski J. 1981. Chemiczne i fizykochemiczne właściwości gleb. W: Dobrzaoski B., Zawadzki S. (red.). Gleboznawstwo. Warszawa: Paostwowe Wyd. Rolnicze I Leśne. Gonzalez R., Gonzalez-Chavez M. 2006. Metal accumulation in wild plants surrounding mining wastes. Environmental Pollution 144: 84-92. Kabała C., Chodak T. 2002. Gleby. W: Smolnicki K., Szykasiuk M. (red.). Informator o stanie środowiska Wrocławia 2002. Wrocław: Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju. Kabata-Pendias A., Pendias H. 1999. Biogeochemia pierwiastków śladowych. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Kubát K. 2002. Klíc ke kvétné Ceské repuliky. Praha: ACADEMIA. Kwiatkowska-Szygulska B., Agnieszka Mikołajczyk A., Żyniewicz Ś. 2002. Powietrze. W: Smolnicki K., Szykasiuk M. (red.). Informator o stanie środowiska Wrocławia 2002. Wrocław: Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju. Kwiatkowska-Szygulska B., Agnieszka Mikołajczyk A., Żyniewicz Ś. 2006. Powietrze atmosferyczne. W: Cichocki Z. (red.). Środowisko Wrocławia. Informator 2006. Wrocław: Instytut Ochrony Środowiska Oddział we Wrocławiu. Lewicki Z. (red.) 2010. Środowisko Wrocławia. Informator 2010. LEMITOR Ochrona Środowiska Sp. z o.o. we Wrocławiu. Lityoski T., Jurkowska H. 1982. Żyznośd gleby i odżywanie się roślin. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Markert B. 1992. Presence and significance of naturally occurring chemical elements of the periodic system in the plant organism and consequences for future investigations on inorganic environmental chemistry in ecosystems. Vegetatio 103: 1-30. Mikołajczyk K., Wierzbicki A. 1987. Zioła, Wydanie II. Warszawa: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza. Meinhardt B. 2006. Rolnicza przestrzeo produkcyjna (Środowisko glebowe). W: Cichocki Z. (red.). Środowisko Wrocławia. Informator 2006. Wrocław: Instytut Ochrony Środowiska Oddział we Wrocławiu. Mohsenzadeh F., Naseri S., Mesdaghinia A., Nabizadeh R., Zafari D., Khodakaramian G., Chehregani A. 2009. Phytoremediation of petroleumpolluted soils: Application of Polygonum aviculare and its root-associated (penetrated) fungal strains for bioremediation of petroleum-polluted soils. Ecotoxicology and Environmental Safety 73 (4): 613-619. Mowszowicz J. 1986. Krajowe chwasty polne i ogrodowe. Przewodnik do oznaczania. Wydanie III. Warszawa: Paostwowe Wyd. Rolne i Leśne. Pasieczna A. 2002. Zawartośd cynku w glebach wybranych miast w Polsce. Strony 203-212 w: Kabata-Pendias A., Barbara Szteke (red.). Cynk w środowisku – 32 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 problemy ekologiczne i metodyczne. Zeszyty Naukowe Komitetu „Człowiek i środowisko” 33. Warszawa: PAN. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby oraz standardów jakości ziemi (Dz. U. Nr 165, poz. 1359). Rutkowski L. 2008. Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. StatSoft, INC. 2011. STATISTICA (data analysis software system), version 10. Tulsa, www.statsoft.com. Wei S., Zhou O., Xiao H., Yang C., Hu Y., Ren L. 2009. Hyperaccumulative property comparison of 24 weed species to heavy metals using a pot culture experiment. Environ Monit Assess 152: 299-307. Wysocki Cz. 2008. Miasto jako specyficzne środowisko życia roślinności. Nauka Przyr. Technol. 2 (4). Zarzycki K., Trzcioska-Tacik H., Różaoski W., Szeląg Z., Wołek J., Korzeniak U. 2002. Ecological indicator values of vascular plants of Poland. Ekologiczne liczby wskaźnikowe roślin naczyniowych Polski. Kraków: W. Szafer Inst. PAS. 33 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Marek Jaskólski1, Mateusz Smolarski1 Zieleo w przestrzeni miejskiej Green areas in cities Słowa kluczowe: geografia miasta, gospodarka przestrzenna, parki i ogrody, Wrocław Key words: city geography, spatial economy, parks and garden, Wroclaw Celem poniższej pracy jest zwrócenie uwagi na jeden z ważniejszych elementów współczesnego miasta, jakim są tereny zielone w przestrzeni miejskiej. Autorzy skoncentrowali się na modelach teoretycznych powstałych w XX w., które determinowały funkcje i lokalizacje parków, skwerów w dużych miastach. Jednocześnie zwrócona została uwaga na jedno z większych założeo parkowych Wrocławia: Promenadę Staromiejską, która na przestrzeni lat zmieniała swoje funkcje i jest obiektem powstałym na terenach pofortyfikacynych. W artykule podkreślony został wpływ terenów zielonych w mieście w aspekcie przyrodniczym, estetycznym oraz przestrzennym. Przedstawione zostały wyniki badao ukazujące jak bardzo parki i skwery wpływają na otaczający je teren. Rola terenów zielonych w przestrzeni miejskiej – model Howarda Parki oraz tereny zielone stanowią jeden z ważniejszych elementów kształtujących krajobraz w większości europejskich miast. Ich rola na przestrzeni lat ulegała modyfikacji, podobnie jak ich forma. Nie zmienia to faktu, że ich wpływ na czynniki przyrodnicze, ekonomiczne, społeczne oraz przestrzenne sprawia, że stają się coraz ważniejszymi składowymi kształtującymi obraz miasta. Jednym z ważniejszych elementów wpływających na zainteresowanie urbanistów terenami zielonymi był bardzo intensywny rozwój miasta, szczególnie w XIX w., co było związane z rewolucją przemysłową. Miasto obciążone rozwojem przemysłu oraz napływem bardzo dużej liczby ludzi stawało się coraz mniej atrakcyjne dla rodowitych mieszkaoców. Zwiększało się zanieczyszczenie powietrza, pojawiały coraz większe problemy z zapewnieniem dostępu do kanalizacji dla mieszkaoców, ludzie mieszkali w przeludnionych dzielnicach, co potęgowało zagrożenie wystąpienia epidemii (Szczepaoska 2011). W związku z tym opracowane zostały koncepcje urbanistyczne, które 1 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska, Instytut Geografii i Rozwoju Regionalnego, pl. Uniwersytecki 1, 50-137 Wrocław. 34 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 miały stanowid remedium na wyżej wymienione problemy. Jedną z pierwszych koncepcji poradzenia sobie z tak negatywnymi zjawiskami stworzył Howard (18501928). Głosiła ona, że miasto powinno stanowid „organizm technicznie skooczony, o kontrolowanym wzroście ludności, z zielonym pierścieniem terenów żywicielskich” (Szczepaoska 2011). Oznacza to, że Howard przewidział nie tylko strukturę przestrzenną, ale i funkcje każdej części miasta. Co więcej, miała to byd aglomeracja ograniczona, co oznacza, że po osiągnięciu maksymalnej liczby mieszkaoców (30000 osób) powinny zacząd rozwijad się ośrodki satelickie połączone z ośrodkiem głównym za pomocą sieci dróg (Szczepaoska 2011). Ważnym elementem miasta była parkowa Wielka Aleja (Grand Avenue) (ryc. 1), która stanowiła bufor pomiędzy różnymi częściami miasta, miała ona oddzielad ścisłe centrum od terenów uprawnych. Jednym z założeo Howarda była chęd połączenia zalet życia na wsi i w mieście. Według Szczepkowskiej (2011) do zalet miasta można zaliczyd m.in. intensywne życie towarzyskie oraz wyższe zarobki, a do zalet wsi na przykład świeże powietrze i bliskośd natury. Jednocześnie zwraca ona uwagę na elementy ujemne egzystencji na wsi: ubogie życie towarzyskie czy brak kanalizacji. W centralnej części miasta miały byd zlokalizowane obiekty użyteczności publicznej (np. biblioteki, kina, urzędy, teatry). Ryc. 1. Struktura dzielnicy miasta-ogrodu (Szczepaoska 2011) 35 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Inną teorią na umiejscowienie terenów zielonych w przestrzeni miasta było wykorzystanie na początku XIX w. terenów pofortyfikacyjnych do zagospodarowania ich alejami i plantami. Ponadto wyróżnione zostały inne modele zadrzewiania miast: plamowy, pierścieniowy, klinowy oraz pierścieniowo-klinowy (Majdecki 2008). Jednym z przykładów mogą byd krakowskie Planty. Cechą charakterystyczną tego pierwszego typu było równomierne rozmieszczenie ogrodów (m.in w Paryżu). Model klinowy wykorzystany został w Berlinie, a założenia parkowe powstawały na miejscach starych kompleksów leśnych (Szczepaoska 2011). Pojawiła się również idea Ekopolis według Szulczewskiej. W tym modelu zwrócona została uwaga na rozwiązywanie problemów poprzez odpowiednie sterowanie przepływem materii, a cel ten był osiągany m.in. poprzez ograniczenia roli transportu kołowego na rzecz transportu indywidualnego. Powinno się również dążyd do wprowadzenia zróżnicowanego rynku pracy. W modelu Ekopolis (podobnie jak w mieście-ogrodzie) została wprowadzona maksymalna liczba mieszkaoców na poziomie 60-100 tys. Historyczne uwarunkowania powstawania obszarów zielonych we Wrocławiu (od I. poł XVII w. do kooca XIX w.) W XVII w. i na początku XIX w. zieleo miejska była domeną przestrzeni prywatnej miasta (Biokowska 2011), najczęściej występowała przy kościołach, klasztorach. Co prawda mniejsze ogródki pojawiały się również na tyłach kamienic, ale w przeważającej części ich rolą było zaopatrywanie gospodarstwa domowego w warzywa itp. Jedynie zamożniejsi właściciele pozwalali sobie na zakładanie ogrodów stricte w celach reprezentacyjnych (Biokowska 2011). Na planie Wrocławia z 1562 r. zaznaczone są ogrody wokół kościołów: św. Wincentego, św. Macieja, św. Katarzyny. Właścicielami ogrodów prywatnych w większości były zamożne osoby z elit społecznych (Biokowska 2011). Ważnym dokumentem w regulowaniu założeo parkowych były wprowadzone w 1742 r. zarządzenia pruskie. Był to zbiór przepisów ściśle regulujących kwestie zasadzania drzew i krzewów oraz utrzymania już istniejących areałów zielonych. Postanowiono wprowadzid m.in. obligatoryjne zadrzewianie dróg podmiejskich prowadzących do miasta (działanie takie uzasadniano „względami praktycznymi, higienicznymi i estetycznymi”) (Biokowska 2011). Dodatkowo określone zostały konkretne gatunki drzew oraz ich rozmieszczenie wzdłuż trasy. Ponad 50 lat później (w 1810 r.) pojawiły się zapisy o konieczności obsadzania drzewami brzegów rzek, co miało ograniczad skutki wylewów Odry (Biokowska 2011). Jest to 36 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 przejaw przewidywania lokalizacji i praktycznego wykorzystywania terenów zielonych. Wraz ze zwiększoną liczbą ogrodów w obrębie murów miejskich pojawiały się koncepcje zagospodarowywania terenów położonych poza fortyfikacjami. Było to najczęściej związane z pełnieniem funkcji reprezentacyjnych przez obszary położone m.in. przed bramami miejskimi. Tutaj wrocławianie mieli możliwośd spędzania wolnego czasu. Równie intensywnie rozwijały się „gospody, kawiarnie i miejsca rozrywki” (Biokowska 2011). Powyższe przykłady pokazują, jak bardzo zaczęła wzrastad chęd większego kontaktu człowieka z naturą. O podejściu ówczesnych mieszkaoców do tematyki zadrzewiania miast może świadczyd projekt z 1756 r. związany z zagospodarowaniem Przedmieścia Świdnickiego. Do jego głównych założeo należało poprowadzenie wzdłuż fortyfikacji dwóch alei głównych oraz rozchodzących się od murów miejskich w kierunku Przedmieścia Świdnickiego pięciu dróg. Każda aleja miała byd obsadzona szpalerem drzew. W miejscach wolnej przestrzeni miały powstad łąki, które służyły wypasowi bydła itp. W razie konieczności organizacji większego zgromadzenia (np. z powodu publicznej egzekucji) miały byd one przekształcane w place dla większych grup mieszkaoców. Wiek XIX. związany jest w głównej mierze z trzema osobami kształtującymi system zieleni publicznej we Wrocławiu: architektem Knorrem, przyrodnikiem Goppertem oraz ogrodnikiem Richterem. Knorr stworzył w 1813 r. pierwszy w mieście skwer w stylu angielskim (Biokowska 2011). Z czasem zmieniała się jego funkcja: od typowo rekreacyjnej dla mieszkaoców ścisłego centrum miasta po spacerową dla mieszkaoców nowo wybudowanych kamienic. Do połowy XIX w. największymi założeniami parkowymi były Promenada oraz Lasek, dodatkowo pojawiały się pojedyncze linie drzew, głównie wzdłuż dróg (m.in. wzdłuż obecnych ulic Traugutta i Na Grobli oraz pl. Solidarności). Jednym z ważniejszych wydarzeo w poruszanej tematyce było utworzenie Deputacji Promenad – ciała administracyjnego odpowiedzialnego za politykę przestrzenną w zakresie organizacji terenów zielonych w mieście. Za głównego twórcę Deputacji należy uznad Gopperta (Biokowska 2011). Wśród jego pierwszych działao należy wymienid m.in.: stworzenie skweru na dzisiejszym pl. Katedralnym, zasadzenie szpalerów drzew wzdłuż dzisiejszych ulic: Legnickiej, Jedności 37 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Narodowej, Grabiszyoskiej lub Nowowiejskiej. Wspomniane ulice były głównymi szlakami komunikacyjnymi miasta. Po 1870 r. pojawiła się potrzeba odnowienia najstarszych założeo parkowych i skwerów. Zaliczały się do nich m.in. skwer na placu Kościuszki i placu Wolności oraz park przy ulicy Pomorskiej. W tym czasie pojawiły się pomysły na tworzenie małych skwerów przeznaczonych dla dzieci do zabawy. Wraz z upływem czasu pojawiało się coraz więcej małych skwerów, które były umiejscawiane w przejściach między kamienicami, w oficynach (Biokowska 2011). Pod koniec lat 90.tych XIX w. zadrzewiono plac Bema, który stał się „kompozycją iglastej i liściastej roślinnośdi” (BdP-D 1889, za Biokowska 2011). Miejscami, które stosunkowo najdłużej pozostały w pierwotnej postaci, były place o funkcji handlowej (Rynek, Nowy Targ, plac Solny). W 1881 r. pojawił się projekt zasadzenia rzędów drzew wzdłuż boków pl. Solnego (Biokowska 2011). Skwery i parki pojawiały się nie zawsze w miejscach konwencjonalnych, znany jest pomysł przekształcenia cmentarza przy Podwalu w park. Niektóre elementy nekropolii zostały wykorzystane do zagospodarowania terenu (m.in. zabytkowe nagrobki) (Biokowska 2011). Założenia parku łączyły w sobie funkcje rekreacyjne i rozrywkowe (m.in. możliwośd spędzania wolnego czasu przez dzieci). Powszechną koncepcją pod koniec XIX w. było przekształcanie nekropolii w parki, był to temat poruszany przez inspektora cmentarzy Erbe, który zwracał uwagę na podobną tendencję w Kolonii (BCGV 1895, za Biokowska 2011). Jednym z bardziej znaczących przekształceo było przebudowanie Przedmieścia Świdnickiego (ciąg dzisiejszy ulic Powstaoców Śląskich oraz równoległe Sudecka i Zaporoska) z reprezentacyjnym placem Powstaoców Śląskich (Konigsplatz). Przebudowa tego jednego z największych placów w ówczesnym Wrocławiu rozpoczęła się w 1898 r. Wprowadzono m.in. kasztanowce i dęby wokół placu, platany w części centralnej oraz podział na 4 części, w której były różne kompozycje roślinne (Biokowska 2011). Warto również zwrócid uwagę na praktyczne podejście ówczesnych włodarzy miasta, którzy, przewidując rozwój miasta w kierunku zachodnim, zaplanowali jednocześnie zbudowanie budynków mieszkalnych i wprowadzenie elementów zielonych. W związku z tym projektem powstał ukooczony w 1910 r. Park Zachodni. Promenada Staromiejska jako przykład sukcesji funkcji W naszym artkule pod uwagę wzięliśmy Promenadę Staromiejską (położoną wzdłuż dzisiejszej ulicy Podwale wokół Starego Miasta) jako założenie parkowe powstałe we Wrocławiu po likwidacji umocnieo obronnych, a jednocześnie dynamicznie zmieniające swój wygląd oraz funkcje w miarę upływu lat. Dodatkowo jest to miejsce, które do dzisiaj istnieje w krajobrazie miasta. Wraz z kapitulacją 38 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 wojsk pruskich oraz wkroczeniu wojsk francuskich do miasta w 1807 r. rozpoczęły się zdecydowane zmiany w przestrzeni miasta. Obszar pofortyfikacyjny wokół Starego Miasta (ryc.2), który miał od tego czasu pełnid funkcję parkową, zajmował ok. 170 ha i został przekazany w formie bezpłatnej darowizny na rzecz miasta w 1813 r. (Biokowska 2011). Ryc. 2 Tereny po fortyfikacyjne we Wrocławiu po 1807 r. (Biokowska 2011) Koszty związane z zamianą funkcji terenów powojskowych były bardzo wysokie i już we wstępnych kosztorysach było to przedsięwzięcie deficytowe, mimo to władze miasta starały się wprowadzad je w życie. Jest to przejaw determinacji władz, które, mimo problemów finansowych, chciały uczynid miasto atrakcyjniejszym (Biokowska 2011). Promenada Staromiejska, która miała byd zbudowana w obrębie fosy miejskiej otaczającej ścisłe centrum miasta, była stylizowana na francuskie bulwary, co widoczne było m.in. w planowanej dużej szerokości alejek, wprowadzeniu licznych gatunków krzewów i drzew, zadbaniu o zaciszne miejsca do odpoczynku z ławeczkami. Tak duże zmiany w mieście nie mogły pozostad bez zainteresowania ze strony mieszkaoców. Po publikacji wstępnych planów na utworzenie Promenady Staromiejskiej pojawiały się komentarze, że „nadarza się okazja, aby otoczyd je {miasto} założeniami, jakimi mogą pochwalid się nieliczne tylko miasta” (BE 1807, za Biokowska 2011). Mieszkaocy żądali, żeby „przedstawiono i wyjaśniono całościowy plan {budowy Promenady}” (SchPbl 1914, Biokowska 2011). Pomysł architekta Knorra polegał na zlikwidowaniu starych murów obronnych, stworzeniu paru 39 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 odizolowanych od siebie akwenów wodnych na bazie starej fosy miejskiej oraz na stworzeniu alei spacerowych po wewnętrznej stronie Promenady. Tereny położone na wysokości starych bram miejskich (m.in. Bramy Mikołajskiej, Świdnickiej) miały zostad poszerzone i zagospodarowane. W większości struktura Promenady Staromiejskiej jest widoczna w fizjonomii Wrocławia aż do dzisiaj (np. fosa koło Podwala). Analizując strukturę nowo powstałych założeo, zauważalne jest odniesienie do starych fortyfikacji, co przejawia się m.in. w braku zmian w układzie ulic na linii centrum-obrzeża Starego Miasta, niezmienionej liczbie mostów na fosie, pozostawieniu wielu ścieżek po wewnętrznej stronie Promenady. Należy zwrócid uwagę, że budowa Promenady ukooczona w 1813 r. nie wprowadziła radykalnych zmian komunikacyjnych, ale zmieniła postrzeganie przedmieśd Wrocławia. Według Biokowskiej (2011) mieszkaocy zwracali uwagę, że w stosunku do centrum miasta obrzeża stawały się „optycznie bliskie”. Twórcom Promenady nie były obce kwestie związane z bogatą historią Wrocławia, w związku z czym zdecydowano się na pozostawienie starych bastionów obronnych i bram (Biokowska 2011). Ostatecznie bramy miejskie nie zostały zachowane. Jednocześnie pojawił się pomysł wykorzystania bastionów jako punktów widokowych, na co w 1807r. zwracano uwagę w jednej z wrocławskich gazet: „Takie wzgórze {…} to znakomity widok. Z niego ogarnia się spojrzeniem miasto i przedmieścia, dalekie pola uprawne, wiejski krajobraz, zamki} (BE 1807, za Biokowska 2011). Mieszkaocy miasta wspominali, że ze Wzgórza Sakwowego (przy dzisiejszej ulicy Piotra Skargi) widoczne są przy dobrej widoczności nawet szczyty Karkonoszy. W 1823 r. Komisja Upiększania przedstawiła plan uzupełnienia Promenady o pewne elementy. Zbudowano m.in. punkt widokowy na Wzgórzu Ceglarskim z widokiem na Ostrów Tumski. Jednocześnie wprowadzano elementy malowniczej roślinności w formie klombów oraz nowych gatunków drzew (lipy, kasztanowce oraz drzewa iglaste). Był to projekt autorstwa Bernharda, który został wcielony w życie w 1826 r. (Biokowska 2011). Promenada nie spełniała istotnych funkcji komunikacyjnych. O jej niedoskonałości w tym względzie świadczy fakt, że podczas etapu budowy dworców kolejowych we Wrocławiu (m.in. Świebodzkiego) nie została poprowadzona przeprawa mostowa przez fosę do dworca. Jednak z biegiem lat pojawiła się potrzeba weryfikacji założeo komunikacyjnych Promenady. W związku z istniejącą fosą postulowane były 2 sposoby jej zagospodarowania: likwidacja poprzez zasypanie lub oczyszcze- 40 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 nie i regulacja. Zdecydowano się na ostatnie rozwiązanie (Biokowska 2011). Dodatkowo w miejscach tranzytowych na linii centrum- obrzeża miasta ciek wodny miał zostad zasypany, tak aby umożliwid poprowadzenie drogi dla pieszych i pojazdów. Jednocześnie coraz częściej była zwracana uwaga na funkcję estetyczną oraz reprezentacyjną Promenady. Ta druga miała przejawiad się w dużej liczbie popiersi, rzeźb, pomników itp. Miała ona w ten sposób przypominad o historycznych czasach miasta oraz wybitnych osobach (m.in. pomnik Zwycięstwa, pomnik cesarza Wilhelma I). Wspominano ówcześnie, że „nie ma bardziej odpowiedniego miejsca, aby uczcid pamięd ludzi zasłużonych dla miasta {niż Promenada}” (Schauer 1848, za Biokowska 2011). Powyższa krótka analiza dotycząca wybranych elementów historii Promenady Staromiejskiej pozwala na zwrócenie uwagi na powiązanie elementów parkowych z historią miasta oraz z przekształceniami przestrzennymi Wrocławia. Miejsce, które na początku spełniało głównie funkcje estetyczne i rekreacyjne, wraz z rozwojem miasta zmieniało swoją formę i cechy. Od lat 40. XIX w., wraz z intensywnym rozwojem terenów położonych poza obrębem starych murów miejskich, Promenada została otoczona przez „ścisły kręg zabudowy”, co wymusiło zmiany przestrzenne (m.in. utworzenie nowych ciągów komunikacyjnych do dworców oraz nowych budynków) (Biokowska 2011). Poza tym, oprócz pełnienia pierwotnej funkcji rekreacyjnej, wraz z pojawieniem się rzeźb i popiersi Promenada pełniła funkcje reprezentacyjne. Przyrodnicze aspekty zieleni w przestrzeni miejskiej We wcześniejszej części opracowania zieleo w przestrzeni miejskiej opisywana była głównie z czysto społecznego punktu widzenia. Wiemy jednak, że na jakośd życia w mieście wpływa nie tylko estetyka i możliwośd rekreacji, ale również miejski mikroklimat, który tworzą poszczególne składowe, takie jak: wilgotnośd, jakośd powietrza, temperatura, a także komfort akustyczny. Zieleo w mieście przyczynia się skutecznie do polepszania tych parametrów. I tak oto XIX wieczni budowniczowie umiejętnie współpracowali z naturą, projektując szerokie aleje, takie jak dzisiejsza ulica Powstaoców Śląskich. Przy powstawaniu tej ulicy projektanci celowo wykorzystali wiatr wiejący z południa na północ, tworząc korytarz przewietrzający miasto. Korytarz ten obsadzony szpale-rami drzew idealnie spełniał zamierzony cel. Niestety dziś, pomimo większych potrzeb przewietrzania miasta (smog) i potrzeb zwiększania przepustowości dróg, obserwujemy zjawisko trudne do zrozumienia. Od paru lat linia zabudowy ul. Powstaoców Śląskich ciągle przybliża się do jezdni (np. Sky Tower), redukując pierwotną funkcje przewietrzającą. 41 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Pasy zieleni to również bufor akustyczny. Nasadzenia wzdłuż ruchliwych ulic tłumią hałas i wychwytują znaczną częśd zapylenia i zanieczyszczenia. Jakośd powietrza to przecież nie tylko kwestia przewietrzania. Oczyszczająca funkcja zieleni oraz jej umiejętnośd przetwarzania dwutlenku węgla w czysty tlen jest sprawą kluczową dla jakości życia w mieście. Przyjrzyjmy się wynikom badao według A.Bernatzky (1969) i zespołu P. Carpenter , T. Walker , F. Lanphear (1975): 80 letni Buk z koroną o średnicy 15m o powierzchni całkowitej liści ok.1600m² przetwarza w dzieo 2,4kg CO2/h, produkując tym samym 1,71kg O2 /h. Daglezja z pniem o średnicy 38 cm potrafi przefiltrowad rocznie z zanieczyszczonego powietrza do 19,75 kg SO2. Powierzchnie zielone idealnie regulują temperaturę, zmniejszając znacznie jej amplitudę. Ryc. 3 przedstawia różnice temperatur na powierzchniach płaskich w zależności od rodzaju pokrycia. Różnica widoczna jest nie tylko w maksymalnej i minimalnej osiągniętej temperaturze, ale również w jej amplitudzie. Na podstawie wyżej wymienionej Ryciny można wywnioskowad, że powierzchnia zielona znacznie łagodzi oddziaływanie termiczne. Ryc. 3. Eksperyment różnicy temperatur: na lewo pokrycie bitumiczne, na prawo roślinne (wg. Christian Balke 1983) 42 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ryc. 4. Wpływ zmian udziału powierzchni zabudowy w zlewni na kształt fali wezbraniowej (Geiger i Dreiseitl 1999) Zieleo przyczynia się znacznie do możliwości retencyjnych środowiska. Częste w czasie letnich intensywnych opadów widoki wybijających studzienek burzowych to efekt minimalizacji powierzchni retencyjnych na skutek ich wybetonowania, wybrukowania itp. Ponadto retencja naturalna w porównaniu z „kanalizacyjną autostradą” znacznie spowalnia spływ wód opadowych do koryt rzecznych, minimalizując powstawanie fal wezbraniowych i tym samym redukując zagrożenia powodziowe. Ryc. 4 przedstawia wpływ zmian udziału powierzchni zabudowy w zlewni na kształt fali wezbraniowej. Zauważalna jest znaczna różnica w czasie retencyjnym, tak często decydującym o zaistnieniu powodzi. Częstą praktyką przeciwpowodziową jest obsadzanie roślinnością wysoką wałów przeciwpowodziowych przebiegających wzdłuż koryt rzecznych. Metoda ta ma na celu zwiększenie retencji i utrwalanie wałów przeciwpowodziowych przez stabilizacje nasypów ziemnych poprzez systemy korzeniowe drzew i krzewów. Sceptycy podważają skutecznośd nasadzeo, sugerując nawet ich szkodliwośd. Fakt, że stare, obumierające drzewo 43 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 może szkodzid konstrukcji ziemnej, nie powinien przesądzad o rezygnacji z nasadzeo, lecz zwrócid uwagę na powinnośd wzmożonej pielęgnacji takich konstrukcji. Nasadzenie drzew wzdłuż cieków wodnych to, poza funkcją przeciwpowodziową, naturalna ochrona przed chłodem od wody. Koegzystencja ludzi z naturą może byd łatwo osiągalna i zrównoważona, jeżeli tylko w tej „miejskiej dżungli” za sprawą przestrzeni zielonych, czyli korytarzy ekologicznych, zwierzęta i rośliny otrzymają swoje habitaty. Literatura Bernatzky A. 1969. The Performance and Value of Trees Anthos. Biokowska I. 2011. Natura i miasto, Publiczna zieleo miejska we Wrocławiu od schyłku XVII do początku XX wieku. Muzeum Architektury we Wrocławiu. Bodenausschluss Deustches Achitektenblatt 1981. Carpenter L., Walker T., Lanphear F. 1975. Plants in landscape San Francisco. Minke G., Witter G. 1980. Haeuser mit gruenen Pelz. Frankfurt. Muerb R. Staedtebauliche und oekologische Aspekte von Dachgaerten und begruenten Flaechen ohne. Szczepaoska M. 2011. Miasto-ogród jako przestrzeo zamieszkania, pracy i rekreacji- dawniej i dziś. Studia Periegetica, Zeszyty Naukowe Wielkopolskiej Wyższej Szkoły Turystyki i Zarządzania w Poznaniu. 6: 77-89. 44 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Radosław Gil1 Nowy gatunek dla fauny Polski odkryty w centrum Wrocławia New species for the fauna Polish discovered in center Wrocław Słowa kluczowe: Arocatus longiceps, nowy gatunek, gatunek inwazyjny, Wrocław Key words: Arocatus longiceps, new species, invasive species, Wroclaw Zajmowanie nowych siedlisk przez dany gatunek jest wpisane w jego naturalną zdolnośd dyspersji. Na to zjawisko ma wpływ wiele czynników. Jedne z ważniejszych to zmiany klimatyczne, które oddziałują bezpośrednio na możliwości adaptacyjne danego gatunku do nowych warunków panujących w środowisku życia. Kolejny to zanik bazy pokarmowej, który jest bodźcem zmuszającym organizmy do poszukiwao innych zasobnych terytoriów. Dodatkowo ważna jest obecnośd dogodnych i łatwo dostępnych szlaków migracyjnych, takich jak np. doliny rzeczne czy zadrzewienia śródpolne. Wspomnied należy również o zachodzących interakcjach miedzy gatunkami w walce o zasoby lub niszę ekologiczną. Zachodzące zmiany mają zazwyczaj charakter powolny i plastyczny. Dopiero rozwój cywilizacji połączony z nieustającym ruchem poszczególnych ludzi, jak i naturalną tendencją do zakładania dużych osad, otworzyła przed wieloma gatunkami zupełnie nowe możliwości ekspansji. Duże aglomeracje stanowią dla wielu obcych gatunków siedlisko życia. Specyficzny mikroklimat, bufor dla niskich temperatur i wilgotności, łatwo dostępna baza pokarmowa i zazwyczaj brak naturalnych wrogów tworzą idealne warunki do rozwoju. Dlatego też nierzadko rozprzestrzenianie nowych taksonów może przybrad charakter ekspansywny. Należy zwrócid uwagę na potencjalne negatywne oddziaływanie wobec rodzimych gatunków, które, pozbawione mechanizmów obronnych w obliczu nowego zagrożenia, nie są w stanie skutecznie się bronid. W związku z tym są wypierane ze swoich siedlisk bądź stają się ofiarą drapieżcy lub patogenu. Takim przykładem obcego gatunku, którego ekspansja trwa i co do której nie ma jeszcze pewności, jaki ona przybierze charakter, jest owad Arocatus longiceps należący do pluskwiaków różnoskrzydłych. 1 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Zakład Biologii, Ewolucji i Ochrony Bezkręgowców, ul. Przybyszewskiego 63/77, 51-148 Wrocław, [email protected]. 45 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Przedstawiciele rodzaju Arocatus reprezentowani w faunie Polski byli do niedawna przez dwa gatunki: A. roeselii (Schilling) i A. melanocephalus (Fabricius), a od 2011 roku również przez A. longiceps. Wykazanie gatunku stanowiło rezultat badao prowadzonych w styczniu 2011 roku nad pluskwiakami różnoskrzydłymi (Hemiptera, Heteroptera) zimującymi pod korą platanów we Wrocławiu (Dolny Śląsk) (Gil i in. 2011). Początkowo występowanie gatunku Arocatus longiceps ograniczało się do południowej części Europy i Azji Mniejszej (wschodnie wybrzeża Morza Śródziemnego) (Péricart 1998), jednak w ostatnich czasach wyraźnie zwiększył on swój zasięg. Pojawił się m. in. w Niemczech (Adlbaur i Friess 1996), Wielkiej Brytanii (Barclay 2007, 2009), Austrii (Rabitsch 1998) i na Węgrzech (Kondorosy 1997). Warto wspomnied, że w 2009 wykazano w Polsce prześwietlika platanowego (Corythucha ciliata) (Lis 2009). Jest to gatunek pluskwiaka różnoskrzydłego również żerującego na platanach. Współwystępuje wraz z Arocatus longiceps, co często było wykazywane w badaniach terenowych. Z obserwacji można wysnud ciekawe wnioski związane ze zdolnością przystosowawczą obu gatunków do nowych warunków klimatycznych. Otóż z powodzeniem potrafią przetrwad mroźne zimy. Do niedawna uważano, iż właśnie niska temperatura jest głównym czynnikiem ograniczającym żywotnośd obcych gatunków. Zatem mamy do czynienia z procesem aklimatyzacji zakooczonym sukcesem, co wpisuje się w cechy charakterystyczne gatunku inwazyjnego. W 2013 roku podjęto kolejną inwentaryzację platanów we Wrocławiu. Potwierdzono dotychczasowe stanowiska A. longiceps i Corythucha ciliata, jak również wykazano nowe. Gatunki zostały stwierdzone między innymi w rejonie ul. Powstaoców Śląskich i ulicy Hallera na tamtejszych alejach platanowych. Z uwagi na dużą zdolnośd dyspersji wyżej wspomnianych taksonów, uzasadnionym będzie stwierdzid, iż występują one wszędzie na terenie Wrocławia, gdzie obecne są platany. Dodatkową inwentaryzację podjęto w Trzebnicy, ale nie wykazano tam obecności żadnego wymienionego gatunku pluskwiaka. Uważniej przeanalizowano oddziaływanie Arocatus longiceps i Corythucha ciliata na roślinę żywicielską, jaką są platany. Drzewa te nie są naszym rodzimym taksonem, jednak z uwagi na gabaryty i charakterystyczny mozaikowy wygląd kory na stałe pozytywnie wpisały się w krajobraz miejski Wrocławia i innych miast (wykazywane są nawet naturalne odnowienia). Efektem żerowania obu gatunków pluskwiaków są specyficzne, drobne, żółtawe punkty koncentrujące się przy 46 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 nerwach liścia. Zmasowany pojaw, zwłaszcza form młodocianych, doprowadza do żółknięcia całych liści i przedwczesnego opadania. Zjawisko to wedle obserwacji przybiera charakter umiarkowany i ważne jest jego dalsze monitorowanie. Szczególną uwagę należy przywiązad do faktu, iż wedle znanych doniesieo entomologicznych na platanach w ostatnich pięciu latach pojawiły się w sumie trzy gatunki: prześwietlik platanowy Corythucha ciliata (Lis 2009), Arocatus longicpes i szrotówka platanowiaczek (Lithocolletis platani), z którą od kilku lat trwa walka w obronie palatanów. Zatem sytuacja wymaga czujności, gdyż istnieje ryzyko, iż platany może spotkad ten sam los, co kasztany białe (Aesculus hippocastanum). Summary This article presents the discovery of a new species Arocatus longiceps in the center of Wroclaw. He explains that the big cities are good habitat for new species. Shows example invasive species and its impact on native nature. Described are the results of the impact of A. logiceps to P. acerifolia as a host plant. Literatura Adlbaur K., Friess T. 1996. Die Ritterwanze Arocatus longiceps Stål, 1873 – eine für Mitteleuropa neue Tierart (Heteroptera, Lygaeidae). Jahresbericht – Landesmuseum Joanneum Graz (N. F.). 25: 33-39. Barclay M. 2007. Some observations and thoughts on the Platanusfeed-ing Arocatus roeselii (Lygaeidae) established in London. Het News. 10: 8-9. Barclay M. 2009. Arocatus longiceps Stål, (Lygaeidae) in Britain, an up-date. Het News. 13: 7. Gil R., Lis B., Kadej M. 2011. Arocatus longiceps Stål (Hemiptera, Heteroptera, Lygaeidae) - nowy dla fauny Polski gatunek pluskwiaka i inne pluskwiaki różnoskrzydłe (Hemiptera, Heteroptera) zimujące pod korą platanów we Wrocławiu (Śląsk Dolny). Heteroptera Poloniae - Acta Faunistica. 3: 25-35. Kondorosy E. 1997. További ùj poloskafajok amagyar faunában (Heteroptera). Folia Entomol. Hungarica. 58: 249-251. Lis B. 2009. Corythucha ciliata (Say, 1832) (Hemiptera: Heteroptera: Tingidae) – gatunek pluskwiaka nowy dla fauny Polski. Opole Scientific Society, Nature Journal. 42: 119-122. Mazurek J. 2010. Prześwietlik platanowy Corythucha ciliata (Say, 1832) (Hemiptera: Heteroptera: Tingidae) we Wrocławiu (Dolny Śląsk). Heteroptera Poloniae - Acta Faunistica. 2: 7-10. 47 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Monika Pietraszko1,2, Marcin Warchałowski1 Obserwacje rójki kozioroga dębosza Cerambyx cerdo - Linnaeus, 1758 na terenie Wrocławia – badania wstępne Observation of the Capricorn beetle mating (Cerambyx cerdo - Linnaeus, 1758) in the Wroclaw - preliminary research Słowa kluczowe: Cerambyx cerdo, Wrocław, rójka, stan populacji, stan siedliska Key words: Cerambyx cerdo, Wroclaw, mating, population status, habitat condition Wszystkie chrząszcze związane ze starymi drzewami i martwym drewnem są jednymi z najbardziej zagrożonych elementów bioróżnorodności w Europie (Bergman i in. 2012, Grove 2002). Wiele z nich związanych jest z sędziwymi drzewami, w tym spora częśd gatunków z dębami (Buse 2008, Ranius i Jansson 2000, Ranius 2002). Intensywna gospodarka leśna, przekształcenia terenów leśnych w pola uprawne i pastwiska oraz inne antropogeniczne przekształcenia krajobrazu sprawiły, że obecnie w całej Europie obserwujemy ciągły regres siedlisk tych chrząszczy (Warren i Key 1991). Jednym z gatunków chrząszczy bezpośrednio związanych z sędziwymi, samotnymi dębami jest kozioróg dębosz Cerambyx cerdo L. Występuje głównie na południu Europy, ale także w północnej Afryce i Azji Mniejszej. W Polsce jego rozmieszczenie ma charakter wyspowy. Stwierdzony był w różnych rejonach kraju, z wyjątkiem wyższych partii Karpat i Sudetów (Starzyk 2004). Obecnie najliczniej występuje w Rogalinie, Głogówku, ale także we Wrocławiu i najbliższej okolicy (Kowalski 1994, Starzyk i Strojny 1985, Starzyk 2004, Strojny 1974, Szotkowski i Szotkowski 1981). Cerambyx cerdo jest gatunkiem chronionym. Wpisany został na listy gatunków zagrożonych wyginięciem w wielu krajach Europy, m.in. w Czechach (Farkac 2005) i Niemczech (Geisser 1998). W Wielkiej Brytanii wyginął (Alexander 2002). Na Czerwonej Liście Zagrożonych Zwierząt IUCN, Czerwonej Liście Zagrożonych Zwierząt w Polsce, w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt oraz Czerwonej Liście dla 1 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Biologii, Kierunek: Biologia. Studenckie Koło Naukowe Zoologów i Ekologów ul. Kożuchowska 5B; 51-651 Wrocław. 2 [email protected] 48 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Karpat ma kategorię VU – narażony (vulnerable). Od 1992 roku jest objęty ochroną na terenie Unii Europejskiej w ramach Dyrektywy Siedliskowej (załącznik II i IV). W Polsce kozioróg dębosz chroniony jest na mocy Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Chroniony jest także na mocy Konwencji Berneoskiej (załącznik II). Kozioróg dębosz jest jednym z największych krajowych (i europejskich) przedstawicieli kózkowatych (Cerambycidae). Długośd ciała waha się od 23 do 65 mm, a szerokośd przy nasadzie pokryw ma około 15 mm. Ciało jest cylindryczne, ciemno ubarwione, oprócz zakooczeo pokryw skrzydłowych, które są brunatno-czerwone. Czułki samca są około 1,5 razy dłuższe od ciała, a u samicy równe długości ciała. Przedplecze jest bogato urzeźbione z bocznymi zębami i poprzecznymi bruzdami. Pokrywy są bardziej masywne u samic niż u samców, o drobnoziarnistej strukturze. W Polsce kozioróg dębosz żeruje i odbywa swój rozwój wyłącznie na żywych dębach szypułkowych (Quercus robur), rzadziej na bezszypułkowych (Q. petraea). Rozwój embrionalny trwa od 12-14 dni do 3 tygodni. Świeżo wylęgłe larwy początkowo żerują w korze, wygryzając nieregularny chodnik, tutaj też zimują. W tym czasie na powierzchni kory pojawiają się małe kupki brunatnych trocinek wygryzanych przez larwy. Wiosną kontynuują żerowanie w korze, a latem odżywiają się kambium, łykiem oraz zewnętrznymi warstwami bielu, wygryzając spłaszczony, placowaty chodnik omijający miejsca chore i nadgniłe. Na skutek uszkodzenia kambium intensywnie wypływa sok, który powoduje powstawanie ciemnych plam na korze pod miejscem żerowania larw. W połowie lata III roku lub koocem II larwa wygryza w drewnie hakowaty chodnik o przekroju owalnym, który kooczy się kolebką poczwarkową. Następnie poszerza wcześniej wygryziony chodnik w drewnie oraz jego koocową częśd pod korą. W jednym drzewie może żerowad ponad 100 larw. Przed przepoczwarczeniem larwa wygryza w korze owalny otwór wylotowy o średnicy 20–30 mm. Przepoczwarczenie odbywa się pod koniec lipca i początkiem sierpnia, a stadium poczwarkowe trwa około 5 tygodni. Chrząszcze wylęgają się pod koniec lata lub jesienią i zimują nie w pełni wybarwione w kolebce. Wiosną, po wybarwieniu i stwardnieniu powłok ciała, opuszczają kolebki poczwarkowe. Okres życia imagines jest bardzo długi i obejmuje diapauzę zimową około 8 miesięcy oraz okres aktywności trwający od 30 do 70 dni. Długośd cyklu rozwojowego trwa 3–4 lata (niekiedy nawet 5 lat), zależnie od położenia geograficznego oraz czynników mikroklimatycznych i troficznych. W Polsce cykl rozwojowy trwa zwykle 4 lata (Gutowski 2004, Strojny 1977). 49 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Materiał i metody Obserwacje rójki kozioroga dębosza były prowadzone 23-24.05.2012 na terenie Wrocławia w dzielnicy Biskupin, w godzinach wieczornych. Sprawdzano drzewa, które w latach 2009-2012 były zinwentaryzowane jako siedliska kozioroga dębosza (Pietraszko i Warchałowski 2012). Jako siedlisko chrząszcza traktowano drzewa, które posiadały owalne otwory wylotowe imago lub ślady żerowania larw np. odsłonięte żerowiska „płatowe”. Wszystkie z wymienionych, a w szczególności otwory wylotowe imago o wielkości powyżej 20 mm to cechy charakterystyczne dla gatunku (Buse 2007). Podczas majowej kontroli sprawdzano stan pni, występowanie świeżych otworów wylotowych bądź brązowych trocin wydostających się z otworów – świadczących o pojawie nowych imago. Na wielu drzewach zauważono także nacieki soku wydostającego się z poranionych pni. Liczono imago, oznaczano płed osobników. Obserwowano także: walki samców o samice, akty kopulacji oraz składania jaj. Dodatkowo określano liczbę zasiedlonych przez kozioroga drzew na 1 km odcinku wybranej alei drzew. Określono także stopieo zwarcia drzewostanu i ilośd podszytu. Do tych pomiarów zastosowano metodykę proponowaną przez Stachowiaka w Metodyce Monitoringu Gatunku 2011. Na podstawie poczynionych obserwacji określono stan wybranej populacji oraz jej siedliska. Wyniki Podczas kontroli z dnia 23.05.2012 zaobserwowano 23 osobniki, w tym 14 samic oraz 9 samców. Dnia 24. 05.2012 zaobserwowano 20 osobników, w tym 13 samic i 7 samców. Maksymalna liczba osobników obserwowana między godziną 20.00 a 23.00 wynosiła 23 – wartości tej użyto do określenia stanu tej populacji (tabela 1.) Większośd osobników podczas rójki przebywała na jednym drzewie, rzadziej spotykano mniej liczne grupy chrząszczy. Na 7 drzewach spotkano pojedyncze osobniki. Pierwsze osobniki pojawiały się tuż po zmierzchu około godziny 20.00. Chrząszcze po zmierzchu schodziły w dół drzew, podczas gdy w ciągu dnia przebywały w koronie, schowane w otworach wylotowych i zagłębieniach kory. Walki samców o samice i akty kopulacji miały miejsce w dolnej części pni. Samce walczyły głównie siłując się czułkami i spychając wzajemnie z pnia. Po wygranej walce samiec kopulował z samicą, po kopulacji samica składała jaja, wysuwając pokładełko i poszukując 50 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 odpowiednich zagłębieo w korze. Samice kopulowały z wieloma samcami, po każdym akcie składały jaja. Samice w większości wybierały do składania jaj głównie stronę południową i wschodnią, rzadziej zachodnią. Żadna z samic nie złożyła jaj w miejscu żerowisk płatowych, gdzie brak było kory. Samice podczas składania jaj wybierały głównie dolne części pnia do wysokości 2 m nad ziemią. Przed składaniem jaj samice wysuwały pokładełko, jaja składały w zagłębienia i szczeliny kory. Podczas rójki chrząszcze nie reagowały na przechodzących obok (do 2 m) ludzi. W ciągu dnia reagowały negatywnie – chowając się w otwory wylotowe lub uciekały w korony drzew. Podczas kontroli nie zaobserwowano licznych przelotów chrząszczy. Jeden raz zaobserwowano próbę lotu samicy, która poderwała się z pnia i spadła w trawę 2 m od pnia. Tabela 1. Ocena stanu wybranej populacji kozioroga dębosza z terenu Wrocławia Stan ochrony gatunku na stanowisku Wrocław Biskupin Wskaźnik Wartośd wskaźnika i komentarz Ocena Populacja Liczba 23 (maksymalna liczba zaobserwowany zaobserwowanych osobników ch postaci podczas kontroli) dojrzałych FV (stan właściwy) 2 Liczba zasiedlonych drzew U2 (stan zły) 0 U2 (stan zły) 0 <10 Stopieo średnio <5 czynnych żerowisk na porażenia drzew drzewo w alei 2 Siedlisko Potencjał siedliska > 50 drzew o pierśnicy większej niż FV (stan właściwy) 2 1m na 1km alei drzew Zwarcie drzewostanu umiarkowane/pełne oraz lokalnie przerywane U1 (stan niezadowalający) 1 Udział podszytu i Podszyt stanowi 5-25% przerw podrostu między drzewami alei FV (stan właściwy) 2 Żywotnośd zasiedlonych drzew U1 (stan niezadowalający) <25% drzew zasiedlonych z widocznymi uszkodzeniami 6 1 51 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Według metodyki monitoringu GIOŚ (Stachowiak 2012) określono stan wybranej populacji na zły, a stan siedliska na właściwy. Nie można złego stanu populacji tłumaczyd pojedynczą maksymalną liczbą zaobserwowanych osobników, ponieważ i tak była to wartośd maksymalna jaką podaje klucz oceny. Według wybranych wskaźników zły stan populacji wynika z bardzo małej liczby zasiedlonych przez kozioroga drzew oraz od bardzo małej liczby czynnych żerowisk larwalnych. Dyskusja Wybrane aspekty rójki kozioroga dębosza pokrywają się z obserwacjami Strojnego (1977). Według poczynionych przez niego obserwacji samice składały jaja głównie w nagrzane przez słooce fragmenty pnia. Albert i wsp. (2012) zauważyli, że samice wybierają do składania jaj te fragmenty pnia, które są wieczorem bardziej nagrzane przez słooce, czyli południowe, ale i południowo-zachodnie. Strojny podawał, że pierwsze chrząszcze pojawiają się na terenach Wrocławia w ostatniej dekadzie maja, z tym, że I najwcześniejsza obserwacja kozioroga dębosza była zarejestrowana 22 V 1955. Obserwował on w maju maksymalnie 6 osobników (1967). Jest to liczba prawie 4-krotnie mniejsza od obserwowanej w maju 2012 roku. Strojny podaje również, że podczas rójki chrząszcze są dośd płochliwe i przy bliskim kontakcie z człowiekiem płoszą się, przyjmują postawę obronną z uniesionymi czułkami lub spadają z pnia w trawę (1977). Podczas prowadzonych w 2012 roku obserwacji autorzy nie zauważyli tego typu reakcji kozioroga na bliskośd człowieka. Nie płoszyły ich również przejeżdżające samochody. Podczas kontroli pozyskano szczątki chrząszczy: głównie pokryw skrzydłowych, fragmentów głowy z czułkami. Taki sam sposób uszkodzenia chrząszczy przez ptaki wykazują Starzyk i Strojny (1985). Próba określenia stanu populacji oraz siedliska na podstawie proponowanej metody monitoringu (Stachowiak 2011) wykazała, że mimo właściwego stanu siedliska stan zamieszkującej go populacji jest zły. Bezpośrednio na zły stan populacji wpływa mała liczba zasiedlonych drzew oraz bardzo mała liczba czynnych żerowisk. Niewątpliwie jedną z przyczyn takiego stanu jest wycinanie zasiedlonych przez kozioroga drzew z wybranej alei (podczas kontroli prowadzonej w 2012 roku zauważono wycięcie 2 drzew zasiedlonych przez kozioroga dębosza, charakteryzujących się wysoką liczbą chrząszczy i czynnych żerowisk). Wycinanie drzew zasiedlonych jest jednym z głównych powodów spadku liczebności populacji chrząszcza w Europie (Warren i Key 1991) – niestety jest to prawdopodobnie także główna przyczyna spadku liczebności kozioroga we Wrocławiu, a byd może także w Polsce. 52 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wnioski Wnioski zawarte w tej pracy pokrywają się z wnioskami zawartymi w poprzednich pracach autorów (Pietraszko, Warchałowski 2011, 2012) i są to: 1. Początek rójki kozioroga dębosza na terenach Wrocławia występuje już w trzecim tygodniu maja. Zaleca się, by kontrole stanu populacji w tym terenie rozpoczynad już w drugiej połowie maja. 2. Rojenie kozioroga dębosza przebiega w godzinach wieczornych, chrząszcze w tym czasie są mało płochliwe – co sprawia, że jest to dobry czas na prowadzenie obserwacji gatunku. 3. Zły stan populacji, mimo dobrego stanu siedliska, wskazuje na koniecznośd zastosowania lepszych działao ochronowych, m.in. ochrony przed wycięciem drzew już zasiedlonych przez tego chrząszcza. Summary Cerambyx cerdo is a rare species in Poland. It occurs at isolated localities, situated mostly in the south-western part of the country.One of the most imortant polish populations occurs in Wroclaw The great capricorn beetle develops under the bark and in the wood of old oaks (mostly Quercus robur in Poland), attacking living trees. During the last several decades its constant gradual regress has been observed, which follows the decline of old oaks. Observations of the Cerambyx cerdo mating were conducted in Wroclaw – from 23.05. to 24.05.2013. Fighting males and egg-laying females were observed. During the mating beetles are not very skittish – it makes that mating of the beetles is a good time for observations. Also the status of the population and its habitat were evaluated. Poor condition of the population, despite the good condition of the habitatmeans that should be use a better form of the conservation of the population - the protection of inhabited by Cerambyx cerdo trees before cutting down - for example. Literatura Albert J., Platek M., Cizek L. 2012. Vertical stratification and microhabitat selection by the Great Capricorn Beetle (Cerambyx cerdo) (Coleoptera: Cerambycidae) in open-grown, veteran oaks. European Journal of Entomologii. 109: 553-559. Alexander K.N.A. 2002. The Invertebrates of Living and Decaying Timber in Britain and Ireland. Research Report 467. English Nature, Peterborough, Cambridgeshire. 142. 53 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Bergman K.-O., Jansson N., Claesson K., Palmer M. W., Milberg P. 2012. How much and at what scale? Multiscale analyses as decision support for conservation of saproxylic oak beetles. Forest Ecology and Management. 265: 133-141. Buse J., Schröder B., Assmann T. 2007. Modelling habitat and spatial distribution of an endangered longhorn beetle – A case study for saproxylic insect conservation. Biological Conservation. 137: 372-381. Buse J., Zabransky P., Assmann T. 2008. The xylobiontic beetle fauna of old oaks colonised by the endangered longhorn beetle Cerambyx cerdo Linnaeus, 1758 (Coleoptera: Cerambycidae). Mitteilungen der Deutschen Gesellschaft für allgemeine und angewandte Entomologie. 16: 109-112. Farkac J., Kral D., Skorpik M. 2005. Červený seznam ohrožených druhů České republiky. Bezobratlí.Agentura ochrany prirody a krajiny ČR, Praga. 760. Geisser R. 1998. Rote Liste der Käfer (Coleoptera). *W:+ Binot M., Bless R., Boye P., Gruttke H. , Pretscher P. (red.): Rote Liste gefährdeter Tiere Deutschlands, Schriftenreihe für Landschaftspflege und Naturschutz. Bundesamt für Naturschutz, Bonn-Bad Godesberg. 55:168–230. Grove S.J. 2002. Saproxylic insect ecology and the sustainable management of forests. Annual Review of Ecology, Evolution, and Systematics. 33: 1-23. Gutowski J.M. 2004. Cerambyx cerdo Linnaeus, 1758. Kozioróg dębosz. Poradniki ochrony siedlisk i gatunków. 1088: 86. Kowalski M. 1994. Stanowisko kozioroga dębosza Cerambyx cerdo Linnaeus, 1758 [Coleoptera, Cerambycidae+ w dolinie środkowej Odry. Przegląd przyrodniczy. 5, 1: 83. Pietraszko M., Warchałowski M. 2011. Występowanie kozioroga dębosza (Cerambyx cerdo L., 1758) we Wrocławiu – badania wstępne. Materiały pokonferencyjne „XVI Międzynarodowa Konferencja Studenckich Kół Naukowych i XXVIII Sejmik SKN" Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu: 18. Pietraszko M., Warchałowski M. 2012. Występowanie kozioroga dębosza Cerambyx cerdo – Linnaeus, 1758 we Wrocławiu – analiza za pomocą programu Quantum GIS. XVII Międzynarodowa Konferencja Studenckich Kół Naukowych i XXIX Sejmik SKN. Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. 26. Ranius T. 2002. Influence of stand size and quality of tree hollows on saproxylic beetles in Sweden. Biological Conservation. 103: 85-91. Ranius T., Jansson N. 2000. The influence of forest regrowth, original canopy cover and tree size on saproxylic beetles associated with old oaks. Biological Conservation. 95: 85-94. 54 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Stachowiak M. 2012. 1088 Kozioróg dębosz Cerambyx cerdo. W: MakomaskaJuchiewicz M., Baran P. (red.). Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Częśd II. GIOŚ, Warszawa, s. 349-366. Starzyk J. R. 2004. Cerambyx cerdo Linnaeus 1758 – Kozioróg dębosz- Great Capricorn Beetle. *W:+ Polska Czerwona Księga Zwierząt - Bezkręgowce. Z.Głowacioski (red.). Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków. 147-148. Starzyk J. R., Strojny W. 1985. Zmiennośd morfologiczna u imagines kozioroga dębosza, Cerambyx cerdo L. (Coleoptera, Cerambycidae). Polskie Pismo Entomologiczne. 55: 491-504. Strojny W. 1967. Kozioróg dębosz, Cerambyx cerdo L. (Cerambycidae) na terenie Polski. Przegląd Zoologiczny. XI, 1: 29-43. Strojny W. 1974. Kozioróg dębosz, Cerambyx cerdo L. (Coleoptera, Cerambycidae), na wybranych dębach we Wrocławiu. Przegląd Zoologiczny. XVIII, 3: 373-374. Strojny W. 1977. Badania nad biologią Kozioroga dębosza – Cerambyx cerdo L. (Coleoptera, Cerambycidae) zasiedlającego dęby szypułkowe – Querela robur L. Na Swojcu i w Wilczycach pod Wrocławiem w latach 1973-1976. Polskie Pismo Entomologiczne. 47, 4: 728-733. Strojny W. 1985. Kozioróg dębosz, najokazalszy chrząszcz polski. Krajowa Agencja Wydawnicza. Wrocław. 10-32. Szotkowski E., Szotkowski P. 1981. Kozioróg dębosz Cerambyx cerdo w Głogówku na Śląsku Opolskim. Chroomy Przyrodę Ojczystą. 37, 1: 47-58. Ustawa 2004. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną Dz. U. Nr 220, poz. 2237. Warren M.S., Key R.S. 1991. Woodlands: past, present and potential for insects. [W]: The conservation of insects and their habitats. N.M. Collins & J.A. Thomas (red.). London, Academic Press. (Royal Entomological Society of London, Symposium No. 15.). 155-211. 55 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Nina Król1, Dorota Kiewra2, Katarzyna Rydzanicz2 Profilaktyka chorób odkleszczowych na Dolnym Śląsku Prevention of tick-borne disease in Lower Silesia Słowa kluczowe: profilaktyka, borelioza, choroby odkleszczowe, kleszcze Key words: prevention, Lyme disease, tick-borne diseases, ticks Choroby odkleszczowe (tick-borne diseases, TBD) stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia zarówno ludzi, jak i zwierząt w wielu krajach na świecie, zwłaszcza na półkuli północnej, gdzie kleszcze są uznawane za jedne z najważniejszych wektorów (biologicznych przenosicieli patogenów). Do najczęściej występujących chorób odkleszczowych należy borelioza (choroba z Lyme, krętkowica kleszczowa), której czynnikiem etiologicznym są bakterie Borrelia burgdorferi sensu lato oraz kleszczowe zapalenie mózgu (KZM), wywoływane przez wirus kleszczowego zapalenia mózgu. Jednak wśród chorób przenoszonych przez kleszcze znajdują się także anaplazmoza, babeszjoza, riketsjoza, a lista wykrywanych w kleszczach patogenów ciągle się wydłuża. Dodatkowym zagrożeniem są skutki bezpośredniego pasożytowania kleszczy na skórze, takie jak zaczerwienienia i rany, które stanowią wrota infekcji i alergii (Skotarczak 2006, Lindgren i in. 2000, Randolf 2001). W Polsce obowiązek zgłaszania przypadków zachorowao na choroby odkleszczowe prowadzony jest przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Paostwowy Zakład Higieny (NIZP – PZH), a dane epidemiologiczne są ogólnie dostępne na stronie internetowej http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/index_p.html. Do najczęściej rejestrowanych należy KZM i borelioza, która jest zaliczana do chorób zawodowych. W ciągu ostatnich kilkunastu lat obserwuje się systematyczny wzrost zachorowao na boreliozę także w Polsce (ryc. 1). W 2010 r. odnotowano 9005 przypadków 1 mgr, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Instytut Genetyki i Mikrobiologii, Zakład Ekologii Drobnoustrojów i Ochrony Środowiska, ul. Przybyszewskiego 63/77, 51-148 Wrocław, [email protected]. 2 dr, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Instytut Genetyki i Mikrobiologii, Zakład Ekologii Drobnoustrojów i Ochrony Środowiska, ul. Przybyszewskiego 63/77, 51-148 Wrocław. 56 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 choroby z Lyme (zapadalnośd wynosiła 23,6/100000 mieszkaoców), w tym na Dolnym Śląsku – 560 (19,5/100000), z najwyższą zapadalnością w powiatach lubaoskim, górowskim i kamiennogórskim (ryc. 2). 30 ZAPADALNOŚĆ 25 20 15 10 5 0 Ryc. 1. Zapadalnośd na boreliozę w Polsce w latach 1999-2012 (na podstawie NIZP – PZH) 100 80 ZAPADALNOŚĆ 60 40 20 0 Ryc. 2. Zapadalnośd na boreliozę w powiatach na Dolnym Śląsku w 2010 r. (na podstawie NIZP – PZH) 57 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wysoka zapadalnośd jest związana między innymi z brakiem efektywnych metod zwalczania kleszczy w środowisku przyrodniczym. Ograniczanie populacji metodami chemicznymi jest utrudnione lub niemożliwe ze względu na aspekty ochrony środowiska, a często nieopłacalne, bo mało skuteczne. W niektórych krajach zaobserwowano już zjawisko odporności kleszczy na akarycydy. Stosowanie metod biologicznych jest wciąż na etapie prób wobec braku kompletnych badao w tym kierunku (Boczek 2009). Zatem podstawowym sposobem ochrony przed ukłuciami kleszczy jest profilaktyka indywidualna, taka jak odpowiedni ubiór, unikanie ścieżek i szlaków zwierząt, oglądanie ciała po pobytach w lasach, parkach i innych terenach „kleszczowych” oraz używanie repelentów (środków odstraszających) (Lonc i in. 2012). Celem badao było oszacowanie stopnia świadomości na temat chorób odkleszczowych i wykorzystania metod profilaktyki indywidualnej przez mieszkaoców Dolnego Śląska. Materiał i metody Respondentami badao ankietowych przeprowadzonych w 2010 r. nt. metod profilaktyki przeciwkleszczowej byli mieszkaocy Dolnego Śląska. Ankietę przeprowadzono w powiatach jeleniogórskim (32 osoby), kłodzkim (30), legnickim (30) i świdnickim (50). W badaniach wzięły udział ogółem 142 osoby, w tym 73 kobiety i 69 mężczyzn. Większośd (77,5%) ankietowanych (110 ze 142) pochodziła z miejscowości liczących do 100 tysięcy mieszkaoców, 21 respondentów (14,8%) mieszkało na wsi, a tylko 11 (7,7%) w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkaoców (tab. 1). Tab. 1. Charakterystyka respondentów (142 osoby) biorących udział w badaniu w 2010 r. Charakterystyka ankietowanych Liczba ankietowanych (%) a) płed kobiety 73 (51,4%) mężczyźni 69 (48,6%) b) miejsce zamieszkania wieś 21 (14,8%) miasto do 100 tys. mieszkaoców 110 (77,5%) miasto powyżej 100 tys. mieszkaoców 11 (7,7%) c) wykształcenie podstawowe + zawodowe 29 (30,3%) średnie 70 (49,3%) wyższe 43 (20,4%) 58 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Najliczniejszą grupą pod względem wykształcenia stanowiły osoby z wykształceniem średnim (49,3%), następnie z wyższym (30,3%), a najmniej było ankietowanych z wykształceniem podstawowym i zawodowym (20,4%). 81 odpowiadających było przynajmniej raz w życiu ukłutych przez kleszcza, 48 nigdy, zaś 13 osób nie pamiętało. Wyniki i dyskusja Badania wykazały, że aż 40% respondentów nie stosuje żadnych metod ochrony przed kleszczami (tab. 2). Są to wyniki zbliżone do danych uzyskanych przez Rydzanicz i Kiewrę (2005) na terenie Dolnego Śląska w 2005 roku. Autorki stwierdziły, że 43% ankietowanych nie zabezpiecza się przed kleszczami. Z badao własnych wynika, że tendencja ta dotyczy w większym stopniu mężczyzn (46%) niż kobiet (24%). Najczęściej (31%) ankietowani wybierają ubranie utrudniające przedostanie się kleszczy na skórę jako metodę zabezpieczającą. Używanie tylko repelentów preferuje 15% respondentów i częściej są to kobiety. Najrzadziej (13%) stosowanym środkiem profilaktycznym jest jednoczesne używanie środków odstraszających i odpowiedniej odzieży. Inne metody ochrony przed kleszczami (pranie odzieży po wizycie w lesie i stosowanie naturalnych repelentów) wybiera 1% ankietowanych (2% mężczyzn) (ryc. 3). Z danych uzyskanych w Stanach Zjednoczonych wynika, że aż 99% ankietowanych stosuje indywidualną profilaktykę przeciwkleszczową (Gould i in. 2008), a do najczęstszych metod należy stosowanie odpowiedniego ubrania (ponad 50%) (Phillips i in. 2001). Największy odsetek ankietowanych zabezpieczających się przed kleszczami mieszka w powiecie świdnickim (70% pytanych), w którym zapadalnośd na boreliozę wynosi 22,6/100000 (tab. 3). Natomiast najmniejszy procent mieszkaoców, którzy stosują środki zapobiegawcze ukłuciom kleszczy (46,7%) znajduje się w powiecie legnickim charakteryzującym się niskim stopniem zapadalności na chorobę z Lyme (1,9/100000). Ankietowani z powiatu świdnickiego nie wykazują preferencji względem konkretnej metody zabezpieczającej przed kleszczami, w pozostałych powiatach dominacja ubioru ochronnego jako środka profilaktycznego jest mocno zaznaczona. Stosowanie repelentów jest najrzadziej wybierane przez mieszkaoców powiatu jeleniogórskiego. Inne zachowania profilaktyczne są praktykowane przez respondentów z powiatu świdnickiego i legnickiego (ryc. 4). 59 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab. 2. Metody zabezpieczenia się przed kleszczami mieszkaoców Dolnego Śląska Metody ochrony przed kleszczami Nie zabezpieczam się Stosuję odpowiednie ubranie Używam repelentów Stosuję zarówno repelenty jak i odpowiednie ubranie Inne Łącznie 40% 31% 15% 13% 1% Mężczyźni Kobiety stosuję repelenty i ubranie 15% stosuję repelenty i ubranie 10% brak 34% inne 2% brak 46% stosuję ubranie ochronne 30% stosuję ubranie ochronne 33% używam repelentów 12% używam repelentów 18% Ryc. 3. Porównanie metod zabezpieczania się przed kleszczami kobiet i mężczyzn na Dolnym Śląsku Tab. 3. Profilaktyka przeciwkleszczowa mieszkaoców wybranych powiatów na terenie Dolnego Śląska Nie zabezpieczam się Zabezpieczam się 60 świdnicki 30% 70% powiaty jeleniogórski legnicki 40,6% 53,3% 59,4% 46,7% kłodzki 43,4% 56,4% Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 60% 50% nie zabezpieczam się stosuję repelenty stosuję odzież ochronną stosuję repelenty i odzież inne 40% 30% 20% 10% 0% świdnicki jeleniogórski powiaty legnicki kłodzki Ryc. 4. Metody zabezpieczania się przed kleszczami w wybranych powiatach dolnośląskich Najwięcej respondentów stosujących profilaktykę przeciwkleszczową znajduje się w grupie osób z wykształceniem wyższym (72,1%). Najrzadziej zabezpieczają się przed kleszczami osoby z wykształceniem podstawowym/zawodowym. Niezależnie od wykształcenia, ubiór ochronny jest najchętniej preferowaną metodą przeciwkleszczową. Najczęściej używanie repelentów oraz jednoczesne stosowanie repelentów i ubioru ochronnego wybierają ankietowani z wyższym wykształceniem (ryc. 5). 70% podstawowe / zawodowe 60% średnie 50% wyższe 40% 30% 20% 10% 0% nie zabezpieczam się stosuję repelenty stosuję ubiórstosuję ochronny repelenty i ubiór ochronny inne Ryc. 5. Stosowane metody ochronne przed kleszczami w zależności od wykształcenia 61 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wśród ankietowanych, którzy nigdy nie byli ukłuci przez kleszcze jednoczesne używanie repelentów i ubrania utrudniającego przedostanie się kleszczy na skórę jest rzadsze niż u respondentów, którzy byli pokłuci przez kleszcze. W tej grupie stosowanie podwójnej metody profilaktycznej jest najrzadszym sposobem ochronnym, najczęściej wybieranym jest ubiór oraz repelenty. Natomiast osoby, które wcześniej miały kontakt z kleszczami częściej decydują się na skumulowane środki profilaktyczne oraz inne metody (tab. 4). Tab. 4. Porównanie metod zabezpieczających przed kleszczami stosowanych przez osoby nigdy nie ukłute przez kleszcze i osoby pokłute Nie zabezpieczam się Stosuję repelenty Stosuję odzież ochronną Stosuję repelenty i odzież Inne Nigdy nie pokłuci przez kleszcze 37,5% 20,8% 33,3% 8,4% - Pokłuci przez kleszcze 34,6% 13,6% 34,6% 14,8% 2,4% Prawie ¼ pytanych (22% kobiet i 25% mężczyzn) w ogóle nie ogląda swojego ciała po pobycie lesie, a sporadycznie robi to 32% (22% kobiet i 42% mężczyzn). Natomiast 45% ankietowanych deklaruje, że zawsze po spacerach przegląda swoje ciało (56% kobiet, 33% mężczyzn) (ryc. 6). Podobne wyniki uzyskano w Makroregionie Lubelskim: 22% ankietowanych nie ogląda ciała po pobycie w siedliskach kleszczy, czasami robi to 35%, a zawsze – 43% respondentów (Buczek i in. 2003). Także w Stanach Zjednoczonych otrzymano zbliżone rezultaty – aż 80% osób biorących udział w badaniach sprawdza ciało pod kątem kleszczy (Phillips i in. 2001). zawsze 45% nidgy 23% sporadycz nie 32% Ryc. 6. Częstośd przeglądania ciała po pobycie w lesie 62 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Przeglądanie ciała za każdym razem po pobycie na terenach rekreacyjnych najczęściej deklarują mieszkaocy powiatu jeleniogórskiego, a najrzadziej p. legnickiego (ryc. 7). Największy odsetek osób nie oglądających ciała po wycieczkach do potencjalnych siedlisk kleszczy mieszka w powiecie świdnickim. Natomiast mieszkaocy powiatu legnickiego stanowią grupę, w której sporadyczne przeglądanie ciała jest najczęstsze, zaś w powiatach świdnickim i jeleniogórskim grupa ta jest najmniej liczna. 60% powiaty świdnicki powiaty jeleniogórski powiaty legnicki powiaty kłodzki 50% 40% 30% 20% 10% 0% zawsze sporadycznie nigdy Ryc. 6. Oglądanie ciała po pobycie w lesie przez mieszkaoców wybranych powiatów na Dolnym Śląsku Zasady tej częściej przestrzegają ankietowani z wykształceniem wyższym i średnim niż z podstawowym / zawodowym (ryc. 8). Najrzadziej oglądają ciało respondenci z najniższym wykształceniem. Zaś osoby sporadycznie przeglądające ciało, niezależnie od wykształcenia, stanowią około 30%. W obrębie osób, które w przeszłości były pokłute przez kleszcze, świadomośd przeglądania ciała jest znacznie wyższa niż w przypadku osób nie pokłutych. Zawsze po pobycie w lesie ponad 50% osób pokłutych wcześniej sprawdza, czy nie ma na sobie kleszczy, a odsetek ankietowanych nie mających takiego zwyczaju w tej grupie stanowi około 10% (ryc. 9). Osoby nie pokłute przez kleszcze znacznie rzadziej oglądają się po wycieczkach do lasów i parków. Interesującą grupę stanowią ankietowani chorujący na boreliozę (12 osób). Są oni świadomi zagrożeo związanych z pasożytowaniem kleszczy, dlatego zawsze sprawdzają, czy nie mają na sobie niebezpiecznych stawonogów. Prawie wszyscy, z wyjątkiem jednej osoby, zabezpieczają się przed kleszczami, najczęściej stosując ubranie ochronne oraz podwójną metodę profilaktyczną (ubranie + repelenty). Co ciekawe, żaden z tych respondentów nie używa samych repelentów. 63 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 60% 50% zawsze sporadycznie nigdy 40% 30% 20% 10% 0% średnie podstawowe / zawodowe wyższe wykształcenie Ryc. 7. Przeglądanie ciała po pobycie w lesie w zależności od wykształcenia respondentów 60% zawsze 50% sporadycznie nigdy 40% 30% 20% 10% 0% nigdy nie pokłuci przez klescze pokłuci przez kleszcze Ryc. 8. Przeglądanie ciała po pobycie w lesie przez osoby nie pokłute i pokłute przez kleszcze Podsumowanie Wyniki ankiety wskazują, że wiele osób jest nieświadomych ryzyka związanego z pasożytowaniem kleszczy i nie zabezpiecza się przed nimi. Przyczyną najprawdopodobniej jest niski poziom świadomości prozdrowotnej społeczeostwa. Podobne badania prowadzone w 2005 roku na Dolnym Śląsku (Rydzanicz, Kiewra 2005) sugerują, że ten stan utrzymuje się od kilku lat. Brak podstawowej biologicznej 64 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 wiedzy nt. kleszczy i ich roli w krążeniu patogenów zwiększa ryzyko chorób odkleszczowych u mieszkaoców województwa. Badania przeprowadzone w Holandii (Beaujean i in. 2013) ukazują, że poziom zainteresowania i obawy oraz postrzegana przez ankietowanych skutecznośd metod ochronnych mają największy wpływ na prewencyjne zachowania przeciw kleszczom. Bardzo ważna w tym aspekcie jest edukacja ekologiczna (środowiskowa i zdrowotna), która poszerzyłaby wiadomości na temat skutków pasożytowania kleszczy i zagrożeo związanych z chorobami wektorowymi. Ważnym zadaniem jest więc popularyzacja i rozpowszechnienie profilaktyki indywidualnej będącej podstawowym sposobem zapobiegania ukłuciom tych stawonogów. Specjalne oznakowanie obszarów, na których występują kleszcze, mogłoby w znaczący sposób wpłynąd na wzrost świadomości mieszkaoców Dolnego Śląska w aspekcie podejmowania działao ochronnych. Summary Tick-borne diseases (TBD) constitute major health and veterinary problems in many countries. In the North Hemisphere the most common of TBD is borreliosis, which is caused by spirochetes Borrelia burgdorferi sensu lato. According to the data of National Institute of Public Health - National Institute of Hygiene, in the year 2010 there were recorded 9005 cases of Lyme disease in Poland, from which 560 in Lower Silesia. The high incidence rate is related, inter alia, with the absence of effective methods of ticks control in the environment. The basic way of protection against ticks is individual prophylaxis, such as appropriate outfit, avoiding the paths and trails of animals, viewing our bodies after trips to woods or parks and using repellents. In 2010, the survey was conducted in Lower Silesia (districts: jeleniogórski, kłodzki, legnicki and świdnicki) to estimate the use of the protection methods against ticks by residents of this voivodeship. 142 questionnaires were interviewed (73 women and 69 men). Results show that 40% of respondents do not use any methods to protect from ticks. The most popular way of prevention is appropriate clothing (31%). Repellents are applied by 15% of questionnaires, and only 13% people declare using both, repellents and appropriate outfit. Almost ¼ of interviewees do not view their bodies after stays in forests, 32% of them do it occasionally and 45% always view their bodies. This survey indicates that many residents of Lower Silesia are unaware the risk of tick-borne diseases. Preventive actions such as special signage of areas where ticks 65 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 are very active could have a significant impact on increasing awareness of inhabitants. Literatura Beaujean D. J. M. A., Bults M., Steenbergen J. E., Voeten H. A. C. M. 2013. Study on public perceptions and protective behaviors regarding Lyme disease among the general public in the Netherlands: implications for prevention programs. BMC Public Health. 13: 225. Boczek J. 2009. Możliwości zwalczania kleszczy metodami naturalnymi. *W:+ Buczek A., Błaszak C. (red.): Stawonogi. Inwazje i ich ograniczanie. Wydawnictwo Akapit, Lublin. Buczek A., Bartosik K., Olszewski T., Sałata M., Stepach M. 2003. Metody profilaktyki przeciwkleszczowej stosowane przez mieszkaoców Makroregionu Lubelskiego. *W:+ Buczek A., Błaszak C. (red.): Stawonogi i żywiciele. Wydawnictwo Liber, Lublin. Gould L. H., Nelson R. S., Griffith K. S.,1 Hayes E. B., Piesman J.,1 Mead P. S., Cartter M. L. 2008. Knowledge, Attitudes, and Behaviors Regarding Lyme Disease Prevention Among Connecticut Residents, 1999–2004. Vector-Borne and Zoonotic Diseases. 8(6): 769-776. Lindgren E., Talleklin L., Polifeld T. 2000. Impact of climatic change on the northern latitude limit and population density of the disease-transmitting European tick Ixodes ricinus. Environmental Health Perspectives. 108 (2): 119–123. Lonc E., Kiewra D., Król N. 2012. Jak unikad zagrożeo biologicznych, czyli co turysta o kleszczach wiedzied pocienieo. *W:+ Lonc E., Klementowski K. (red): Turystyka a zdrowie. Wydawnictwo PWSZ im. Angelusa Silesiusa, Wałbrzych. Phillips C. B., Liang M. H., Sangha O., Wright E. A., Fossel A. H., Lew R. A. , Fossel K. K., Shadick N.A. 2001. Lyme disease and preventive behaviors in residents of Nantucket Island, Massachusetts. American Journal of Preventive Medicine. 20 (3): 219-224. Randolf S.E. 2001. The shifting landscape of tick-borne zoonoses: tick-borne encephalitis and Lyme borreliosis in Europe. Philosophical Transactions of The Royal Society B: Biological Sciences. 356 (1411): 1045-1056. Rydzanicz K., Kiewra D. 2005. Metody zapobiegania ukłuciom przez komary i kleszcze stosowane przez mieszkaoców Dolnego Śląska. *W:+ Buczek A., Błaszak C. (red.): Stawonogi. Różnorodnośd form i oddziaływao. Wydawnictwo Koliber, Lublin. Skotarczak B. (red.) 2006. Biologia molekularna patogenów przenoszonych przez kleszcze. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa. 66 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Dominika Wolak1,2, Paweł Kryszczuk 1,3 Geocaching w województwie Dolnośląskim Geocaching in Lower Silesia Słowa kluczowe: geocaching, Dolny Śląsk, GPS Key words: geocaching, Lower Silesia, GPS Początki geocachingu na świecie i w Polsce Geocaching jest to gra terenowa, której ideą jest łączenie sportu i turystyki, polega przede wszystkim na zwiedzaniu i poznawaniu ciekawych oraz malowniczych miejsc. Jest to zabawa, o której mówi się coraz częściej jako o nowej formie turystyki. Geocaching narodził się w USA, kiedy to Amerykanin Dave Ulmer 3 maja 2000 roku, tuż po odkodowaniu na zlecenie prezydenta USA zakłócanego wcześniej sygnału wysyłanego przez satelity do odbiorników GPS, postanowił ukryd w lesie na współrzędnych geograficznych wiadro, które zawierało różne przedmioty przeznaczone dla znalazcy. Całe przedsięwzięcie opisał na forum dyskusyjnym, zachęcając do próby odnalezienia ukrytego pojemnika. Wiele osób podjęło wyzwanie i przy pomocy swoich nawigacji wyruszyło w poszukiwaniu miejsca ukrycia pierwszej skrzynki geocachingowej na świecie. Po jej odnalezieniu wielu poszukiwaczom bardzo przypadło do gustu poszukiwanie tajemniczo ukrytych skrzynek i w niedługim czasie powstały specjalne serwery zawierające kolejne ukryte skrzynki. Pierwszym tego typu serwerem jest serwer Geocaching oraz jemu podobne: Navicache, Terracache, które pozostały jednak w cieniu globalnego już w obecnym czasie serwera www.geocaching.com. W Polsce najbardziej rozpowszechniony jest jego odpowiednik o nazwie Opencaching, na którym zarejestrowanych jest 17662 użytkowników (dane z serwera www.opencaching.pl, dostęp 12.04.2013), a ich liczba rośnie z dnia na dzieo. Na obszarze Polski pierwszą skrzynką była tzw. skrzynka wirtualna. Powstała 1 listopada 2001r., a jej założycielem był Rob Scott. Zlokalizował ją w Warszawie. 1 Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach, Wydział Matematyczno-Przyrodniczy, 25 – 406 Kielce, ul. Świętokrzyska 15. 2 [email protected]. 3 [email protected]. 67 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 W styczniu 2002 roku użytkownik opencachingu założył pierwszą tradycyjną skrzynkę. W ślad za nim poszli kolejni użytkownicy i z roku na rok zaczęło przybywad coraz więcej skrzynek. Cel Celem niniejszej pracy jest wyjaśnienie zasad gry terenowej geocaching, objaśnienie podstawowych zagadnieo związanych z geocachingiem, ukazanie stopnia zainteresowania tematem na terenie województwa dolnośląskiego w stosunku do reszty województw oraz zaprezentowanie skali tego zjawiska. Dodatkowo w pracy opisano zasady działania odbiorników GPS, liczbę sygnałów odbieranych z satelit potrzebną do pozyskania położenia geograficznego, jak również dokładnośd tych pomiarów. Wymieniono podstawowe ograniczenia wykorzystania odbiorników GPS wynikające z ukształtowania terenu, występowania zjawisk meteorologicznych czy topografii terenu. Opisano również wskazówki pomagające rozpocząd zabawę z geocachingiem. Objaśnienia 1. Co to jest GPS, zasady działania, błędy systemu GPS (z ang. Global Positionig System) to światowy system pozycjonowania (lokalizowania). Został stworzony przez Departament Obrony USA w celach wojskowych w czasie zimnej wojny. Opiera się on na 31 satelitach krążących w odległości 20200 km od powierzchni Ziemi. Do wyznaczenia położenia potrzebne są minimum 3 satelity (ryc.1), czwarta satelita dostarcza informacji, na jakiej wysokości sie znajdujemy. A z im większej liczby satelitów odbiornik zbiera informacje, tym pomiar jest bardziej dokładny. W średniej klasy turystycznych odbiornikach GPS dokładnośd pomiarów sięgają 3 m. Działanie odbiorników GPS polega na pomiarze czasu dotarcia wysyłanego sygnału radiowego z satelitów do odbiornika. Na podstawie znajomości prędkości fali elektromagnetycznej oraz dokładnego czasu wysłania danego sygnału oblicza się odległośd odbiornika od satelitów. Do wykonywania tych obliczeo używa się bardzo dokładnych zegarów atomowych (Lamparski 2001). Dokładnośd określenia pozycji na podstawie systemu GPS zależy od wielu czynników jednocześnie. Według Narkiewicza (1999) błędy pozycji można podzielid na: a) błędy niezależne od zasady działania systemu (opóźnienie sygnału w atmosferze), b) wielodrogowośd, efekty relatywistyczne, 68 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 c) błędy metodyczne wynikające z zasady działania systemu (błędy efemeryd, geometria położenia satelitów (DOP), błąd zegarów na satelitach), d) błędy pomiaru powstające w urządzeniach odbiorczych (błąd lokalnego oscylatora, rozdzielczośd odbiornika), e) błędy ograniczonego dostępu (SA). Błędy w precyzji określania pozycji mogą byd wywoływane również poprzez: a) złe warunki atmosferyczne, przez co rozumied należy np. stopieo zachmurzenia nieba – im gęściej chmury pokrywają niebo, tym dokładnośd pomiarów się zmniejsza, b) ukształtowanie terenu – w wąskich, głębokich dolinach odbiorniki często mogą tracid zasięg nawet wymaganego minimum 3 satelit, przez co określenie pozycji jest często niewykonalne; dzieje się tak również w tzw. miejskich kanionach – dzielnicach charakteryzujących się gęstą wysoką zabudową, która również negatywnie wpływa na dokładnośd pomiarów, c) pokrycie terenu – gęste korony drzew zmniejszają moc sygnałów odbieranych przez odbiorniki przyczyniając się do zmniejszeniu dokładności określenia pozycji. Ryc. 1. Schemat lokalizowania obiektu za pomocą trzech satelit (opracowanie własne) Podstawowe hasła używane w geocachingu Podczas zabawy w geocaching, używa się niezbędnych zwrotów. Wyrażenia te zostały zebrane i przedstawione w postaci krótkiego słownika (opracowanie własne): skrzynka – zakopany, schowany, zawieszony lub przyczepiony na magnes pojemnik najczęściej wodoszczelny, zawsze (poza skrzynkami wirtualnymi) z: dzienniczkiem (logbookiem), ołówkiem i (w przypadku skrzynek powyżej mikro) 69 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 swego rodzaju przedmiotami na wymianę lub "geokretami"; skrzynki nazywane są potocznie keszami (z ang. cache), keszer – poszukiwacz skrzynek/keszy, logbook – dzienniczek wpisu, do którego należy wpisad się po odnalezieniu skrzynki, geokret – maskotka, moneta, figurka lub inna dowolna rzecz, która ze swoim unikatowym numerem i nazwą "podróżuje" od skrzynki do skrzynki i jest przenoszona przez keszerów z licznikiem ilości przebytych km na specjalnej stronie ,,geokrety.org", kordy – współrzędne geograficzne prowadzące do skrzynek. Rozmiary skrzynek: 1. Mikro – np. pojemnik po filmie 35 mm lub mniejszy, typowo zawiera tylko niewielki dziennik zwinięty w rulon i ołówek, 2. Mała – 1 litr lub mniejsza – np. pojemnik na kanapki itp., zawiera zazwyczaj dziennik, ołówek i drobne skarby, 3. Normalna – od 1 do 3 litrów pojemności, 4. Duża – orientacyjnie 3-10 l np. pojemnik po farbach, 5. Bardzo duża – więcej niż 10 l np. skrzynia po amunicji, kufer, skrzynia itp. Typy skrzynek: 1. Tradycyjna – znajdowana na podstawie współrzędnych, 2. Multicache – składa się z jednego lub więcej etapów pośrednich oraz etapu finałowego, 3. Quiz – wymaga rozwiązania zagadki: wykonania obliczeo, rozwiązania łamigłówki itp., 4. Mobilna – znajdowana jak tradycyjna, lecz każdy jej znalazca zobowiązany jest do przeniesienia jej w inne miejsce, 5. Skrzynka nietypowa – niepasująca do pozostałych typów skrzynek, 6. Wydarzenie (event) – używana do oznaczenia spotkania geocacherów w danym miejscu i danym czasie, 7. Own cache – nie posiada swojego stałego miejsca, do jej znalezienia potrzebny jest kontakt z założycielem skrzynki i wykonania łamigłówki, poleceo lub dodatkowych czynności, 8. Wirtualna – skrzynka, która do zaliczenia wymaga udania się w dane miejsce, najczęściej odczytania napisu lub zrobieniu zdjęcia, 9. Mikromagnetyk – skrzynka rozmiaru mikro, która jest przyczepiona na magnes do metalowych części budynków, ławek, parapetów itp. 70 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Geocaching w województwie dolnośląskim na tle pozostałych województw Pierwszą założoną na terenie województwa dolnośląskiego skrzynką jest skrzynka Średniak, ukryta 22 kwietnia 2006 roku przez gracza o nicku Zyski. Skrzynka znajduje się w Masywie Śnieżnika na górze Średniak (1200 m n.p.m.). Jak pokazuje data utworzenia skrzynki, geocaching w województwie dolnośląskim, jak i w większości województw, jest stosunkowo młodym sposobem spędzania wolnego czasu, lecz poprzez coraz to niższe ceny odbiorników GPS oraz szybki rozwój technologii komunikacyjnych pozwalających na użytkowanie oprogramowao GPS w telefonach komórkowych popularnośd geocachingu szybko wzrasta. 3000 2762 1858 261 Lubelskie Świętokrzyskie Warmiosko-… Lubuskie Małopolskie Wielkopolskie Zachodniopo… Kujawsko-… Pomorskie Dolnośląskie Śląskie 0 707 668 652 642 522 519 453 Opolskie 909 1000 Podkarpackie 11011061 970 Łódzkie 14241334 Podlaskie 2000 Mazowieckie Liczba skrzynek Aby zobrazowad stopieo zainteresowania geocachingiem został stworzony wykres ilości istniejących skrzynek w poszczególnych województwach (ryc. 2). Województwa Ryc. 2. Liczba skrzynek w poszczególnych województwach, stan na dzieo 08.04.2013 (opracowanie własne na podstawie www.opencaching.pl) Województwo dolnośląskie plasuje się obecnie na 3-cim miejscu w Polsce, co jest awansem z miejsca 7-go według danych z 06.04.2012 (www.opencaching.pl), liczba wszystkich skrzynek na jego terenie wynosi 1424 (dane na dzieo 08.04.2013). Śmiało można powiedzied, że województwo dolnośląskie jest prawdziwym rajem dla keszerów poprzez dużą liczbę skrzynek występujących na jego terenie. Tak duża ilośd oznacza, że osoby zajmujące się geocachingiem odkryły bardzo wiele interesujących i wartych zobaczenia miejsc, które często pomijane są w dostępnych na rynku przewodnikach. Skrzynki ukryte są najczęściej w miejscach posiadających ciekawą przeszłośd lub legendę opowiadającą o danym miejscu. Niejednokrotnie są to miejsca urokliwe o wyjątkowych walorach estetycznych i krajoznawczych, jak np.: ruiny zamków, grodów lub miejsca warte uwagi, którymi 71 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 chcą się podzielid z innymi, przekazując im często dodatkową wiedzę poprzez opis danego miejsca. Liczba poszukiwao Wykres na rycinie nr 3 przedstawia liczbę poszukiwanych skrzynek. Liderem jest województwo mazowieckie, w którym poszukiwano 141135 razy skrzynek, natomiast województwo dolnośląskie w tym rankingu wysuwa się na 4 miejsce. Przy czym liczba poszukiwao skrzynek wynosi 49344. Świadczy to o dużym zainteresowaniu tego typu formą turystyki. Coraz więcej osób angażuje się w zakładanie keszy, nie tylko tych wirtualnych, ale także i tradycyjnych, a przez to zachęca do zabawy dużą liczbę osób. Dzięki rozwijaniu się geocachingu wzrasta rola turystyki na obszarze województwa dolnośląskiego. Ponieważ podczas wypraw po skrzynki, po długim dniu poszukiwao chcemy się zrelaksowad, odpocząd, poszukujemy wtedy miejsca noclegowego, szukamy miejsc związanych z gastronomią. Geocaching zatem można uznad za bodziec do rozwoju turystyki. Pomysłowe skrzynki i ich duża liczba na danym terenie automatycznie promuje teren wśród użytkowników zabawy, pośrednio także wśród ich rodzin i znajomych. 160000 120000 80000 40000 0 Województwa Ryc. 3. Liczba poszukiwanych skrzynek w poszczególnych województwach, stan na dzieo 08.04.2013 (opracowanie własne na podstawie www.opencaching.pl) Najczęściej znajdowanymi skrzynkami na terenie woj. dolnośląskiego są min. skrzynki : HANSS21 Kaplica Czaszek – OP0DEB – znaleziona 318 razy, nieznaleziona 1 raz (Czermno), Mostek – OP0D67 – znaleziona 254 razy, nieznaleziona 8 razy (Wrocław), Drewniany Kościółek – OP0D64 – znaleziona 238 razy, nieznaleziona 11 razy (Wrocław). 72 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Na uwagę zasługuje fakt, iż tylko te 3 skrzynki poszukiwane były 830 razy. Zakładając, że połowa tych poszukiwao była dokonana przez Wrocławian i okolicznych mieszkaoców, to śmiało można powiedzied, że około 400 osób przyjechało z różnych stron Polski często właśnie tylko w celu znalezienia skrzynek i zwiedzenia miasta, co można uznad za imponującą liczbę, a same skrzynki za pewnego rodzaju atrakcję turystyczną, która przyciąga turystów. Natomiast skrzynkami najwyżej ocenianymi poprzez społecznośd keszerów na serwerze opencaching w województwie dolnośląskim są skrzynki: Szlakiem Wrocławskich Krasnali – OP1090 – znaleziona 142 razy, nieznaleziona 1 raz, liczba przyznanych rekomendacji 82, Pod Krzaczkiem – OP4727 – znaleziona 112, nieznaleziona 9, liczba przyznanych rekomendacji 56, Kesz Mól(ti)książkowy – OP1EE0 – znaleziona 67 razy, nieznaleziona 1, liczba przyznanych rekomendacji 38. Skrzynki swoimi opisami przybliżają poszukiwaczom często historię danego miejsca, informują, na co należy zwrócid uwagę oraz bardzo często zmuszają do kreatywnego myślenia przy poszukiwaniu skrzynek, które niejednokrotnie zaskakują pomysłowością ukrycia. Jedną z wielu pomysłowo schowanych skrzynek jest kesz Wrocław Główny – OP52A7, który jest trudny do wypatrzenia dla początkującego keszera. Skrzynka przyklejona jest od spodu do małego kamienia znajdującego się w ozdobnych donicach przy dworcu głównym PKP – nie widad jej wcale. Dopiero po przeczytaniu wskazówki, która brzmi: „pod magicznym kamieniem”, miejsce ukrycia skrzynki staje się bardziej klarowne. Po użyciu latarki z telefonu i poświeceniu na kamienie, jeden z nich błyszczy poprzez pomalowanie go przez założyciela brokatem słabo widzialnym w normalnym dziennym świetle. Skrzynki zwykle bywają łatwe do odnalezienia, jednakże niejednokrotnie ich odnalezienie wymaga poświęceo i posiadania dobrej kondycji fizycznej. Skrzynki najczęściej występują na terenach zurbanizowanych i koncentrują się głównie w ośrodkach miejskich, co prezentuje rycina 4. Jak rozpocząd zabawę z geocachingiem? Początek zabawy jest naprawdę prosty. Należy zacząd od odwiedzenia strony internetowej www.opencaching.pl lub jednej z jej odpowiedników. Na stronie należy wybrad skrzynki, które nas zainteresowały i które chcemy znaleźd. Po wyselekcjonowaniu odpowiedniej dla nas skrzynki, warto jest przeczytad opis oraz informacje na jej temat. Zawarta jest w nim wiadomośd o stopniu trudności jej 73 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 zdobycia oraz ilości zadao, które należy wykonad, aby ją odnaleźd. Ważnym krokiem jest sprawdzenie, czy jest ona dostępna – bywa, że skrzynka „zaginęła” bądź została zniszczona i jeszcze nie naprawiona przez założyciela. Często umieszczane są pod opisem skrzynek zdjęcia (spoilery), które pomagają nam precyzyjniej określid miejsce ukrycia skrzynki w przypadku małej dokładności pomiaru GPS. Kiedy wybierzemy odpowiednią dla nas skrzynkę, należy udad się w teren i szukad miejsca ukrycia. Ryc. 4. Mapa przestrzennego rozmieszczenia skrzynek na terenie województwa Dolnośląskiego (opracowanie własne na podstawie www.opencaching.pl) Podsumowanie Podsumowując, geocaching w Polsce staje się powszechną formą spędzania wolnego czasu. Łączy przygodę towarzyszącą poszukiwaniu skrzynek z nauką obsługi odbiorników GPS oraz polepszaniem orientacji w terenie. Jest ona dostępna dla każdego, niezależnie od wieku czy sprawności fizycznej. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem, czego dowodem jest wzrastająca z dnia na dzieo liczba osób zajmująca się tą grą. Geocaching bardzo szybko rozwija się w kraju, a szczególnie w województwach: mazowieckim, śląskim, dolnośląskim oraz pomorskim. Są to województwa, gdzie liczba skrzynek przekracza średnią liczbę skrzynek w kraju. Jak wynika z analizy przedstawionej w powyższym artykule, w województwie dolnośląskim geocaching jest na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczy bardzo duża liczba skrzynek usytuowanych na terenie województwa, a także ilości poszukiwao skrzynek na jego terenie. Podsumowując: województwo dolnośląskie 74 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 jest wymarzonym miejscem dla keszerów, co równoznaczne jest z wieloma ciekawymi miejscami do poznania poprzez grę terenową geocaching. Summary In this work, the state of GPS technology use for popularization of the active way of spending free time in the field of geocaching in Lower Silesia was presented. The principle of GPS system was described including its precision and inaccuracies in determining geographical location. Geocaching history in Poland was described as well as in the world and examples of caches in Lower Silesia were presented. They were established by people from www.opencaching.pl. Literatura Kryszczuk P., Starus J. 2012. Wykorzystanie odbiornika GPS do celów krajoznawczych w grze terenowej – geocaching. Zeszyty Studenckiego Ruchu Naukowego. T. 18. Kielce. Lamparski J. 2001. Navstar GPS od teorii do praktyki. Wyd. Uniwersytet Warmiosko-Mazurski. Olsztyn. Narkiewicz J. 1999. Podstawy układów nawigacyjnych. WKŁ. Warszawa. Źródła internetowe www.geocaching.pl *dostęp na dzieo 08.04.2013+ www.opencaching.pl *dostęp na dzieo 08.04.2013] 75 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Krzysztof Senderak1, Marek Szajda2 Potencjał geoturystyczny oraz atrakcje historyczne w Górach Ołowianych (Bleibergkamm) Geotouristic potential and historical attractions in the Ołowiane Mountains Słowa kluczowe: formy geomorfologiczne, geoturystyka, obiekty geoturystyczne, górnictwo średniowieczne, obiekty dziedzictwa górniczego, Sudety Zachodnie, Góry Kaczawskie, dolina Bobru Keywords: geomorphological forms, geotourism, geotourist objects, medieval mining, mining heritage objects,Western Sudetes, Kaczawskie Mts, Bóbr Valley Na terenie Gór Ołowianych obecnie nie istnieje geoturystyka. Istnieją natomiast obiekty geologiczne mogące stad się, po odpowiednim wypromowaniu i uprzystępnieniu, przedmiotem zainteresowania turystycznego (Słomka, Kicioska-Świderska 2004). Celem autorów artykułu będzie promocja rejonu, który przed II wojną światową był doceniany, a współcześnie wydaje się byd omijany szerokim łukiem. W Sudetach od pewnego czasu podejmuje się kroki w kierunku waloryzacji geoturystycznej (Zagożdżon, Zagożdżon 1998, Gawlikowska 2000, Cwojdzioski i in. 2007, Słomka i in. 2006, 2009, Słomka 2012). Zainteresowanie Ministerstwa Środowiska zagadnieniem nie słabnie, o czym świadczyd może projekt „Geostrada Sudecka – studium geologiczno-krajobrazowe z inwentaryzacją obiektów dziedzictwa przyrody nieożywionej” realizowany przez zespół z Akademii GórniczoHutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. I chod „Geostrada Zachodniosudecka” wyznaczona przez autorów projektu „obiega od wschodu Góry Ołowiane” (Łodzioski i in. 2009), nie nadmienia się atrakcji na ich terenie. Uzasadnieniem może byd oczywiście duża skala przedsięwzięcia i wzięcie pod uwagę tylko najważniejszych atrakcji. Zasadne wydaje się byd, aby w innych pracach takie walory były prezentowane. Do rozważao nad interesującą przyrodą nieożywioną postanowiono dodad również atrakcje historyczne. Oba te zagadnienia w odniesieniu do omawianego miejsca 1 Uniwersytet Wrocławski, Studenckie [email protected]. 2 Uniwersytet Wrocławski, Koło [email protected]. 76 Koło Naukowe Naukowe Sznirele Geologów, Perele, Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 stanowią, w domyśle pozytywnym, produkt turystyczny. Obszar Gór Ołowianych swoją atrakcyjnością nie może z wiadomych względów konkurowad z najwyższymi partiami Sudetów Zachodnich, czyli Karkonoszami i Górami Izerskimi, jednak wąska grupa odbiorców znajdzie w nich alternatywną propozycję. Położenie na trasie Wrocław – Jelenia Góra (DK nr 3) predysponuje ten region do zaoferowania zainteresowanym, których celem są górskie miejscowości na obrzeżach Kotliny Jeleniogórskiej. Położenie geograficzne Góry Ołowiane znajdują się na terenie Sudetów Zachodnich, w całości wchodzą w obręb Gór Kaczawskich. Tworzą ich najbardziej wysuniętą w kierunku południowo-wschodnim częśd Grzbietu Południowego (Kondracki 2009). Od południowego-zachodu graniczą z pasmem Rudaw Janowickich. Barierę pomiędzy dwoma masywami wyznacza dolina Bobru, która na wysokości obszaru stanowi w morfologii formę małego kotlinnego obniżenia. Granicę północno-wschodnią wyznacza dolina Kaczawy. Te wyraźne granice spowodowały powstanie osobliwego kompleksu z powszechnie występującą dziewiczą przyrodą. Rozciąga się on między wsią Kaczorów od północy a wsiami Janowice Wielkie i Ciechanowice od południa. Jest on złożony z izolowanego niskiego masywu górskiego porośniętego wyjątkowo gęstym lasem, szczególnie w części południowej (Staffa 1998, 1999, 2000, 2001, 2005, Fronia i in. 1999). Ryc. 1. Fragment mapy topograficznej województwa dolnośląskiego. Ramką zaznaczono położenie Gór Ołowianych (www.maps.geoportal.gov.pl) 77 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Charakterystyka środowiska przyrodniczego Położenie Gór Ołowianych w obrębie dwóch dużych jednostek geologicznych, wybitnośd masywu, rozbudowana sied rzek i potoków umiejscowionych na granicach pasma oraz wpływ mikroklimatu w Kotlinie Jeleniogórskiej powoduje niezwykłą różnorodnośd przyrodniczą. Znajdziemy tu liczne wystąpienia izolowanych skałek reprezentujące przyrodę nieożywioną oraz rzadkie gatunki roślin znajdujące w tym miejscu odpowiednie warunki wegetacyjne. Budowa geologiczna Budowa geologiczna Gór Ołowianych, biorąc pod uwagę nawet najbliższe okolice, nie może byd uznawana za szczególnie wyróżniającą się na tle geologii Sudetów. Obszar niemal w całości budują skały metamorfiku kaczawskiego. Ta duża jednostka geologiczna, która obejmuje swoim zasięgiem całe Góry i Pogórze Kaczawskie, charakteryzuje się dwupiętrowością. Dolne, starsze piętro tworzą słabo zmetamorfizowane skały magmowe i osadowe wiekiem sięgające od kambru do wczesnego karbonu. Natomiast górne, młodsze piętro budują nieprzeobrażone skały osadowe i węglanowe z okresu od późnego karbonu do późnej kredy (Grocholski 1969, Oberc 1972, Stupnicka 2007, Biel 2009, Cymerman 2004). W masywie Gór Ołowianych można napotkad tylko utwory dolnego piętra. Budują go w przeważającej większości zieleoce, łupki zieleocowe i fyllity. Są to skały metamorficzne facji zieleocowej, czyli słabo zmetamorfizowane, utworzone w wyniku przeobrażenia wylewnych skał zasadowych, ich tufów oraz skał osadowych – łupków ilastych (Teisseyre 1972, Kryza i in. 1992, Kryza 1993, Kryza i in. 2003). W procesie powstawania tych skał zaznaczyły się procesy złożonego metamorfizmu regionalnego i cykl orogenezy z fazą intensywnych fałdowao (Cymerman 2002). Następnie nałożyły się na procesy tektoniczne i żyłowe intruzje magmowe. Oprócz zieleoców i łupków zieleocowych, w południowo-wschodniej części gór mamy do czynienia ze skałami epigenetycznymi o metasomatycznym charakterze. Związane są one z działalnością roztworów hydrotermalnych. Należą do nich głównie dolomity kruszconośne oraz wapienie dolomityczne zawierające małe ilości siarczków ołowiu (galena – PbS), które od średniowiecza były przedmiotem eksploatacji górniczej na tym terenie (Dziekooski 1972). Od tego pierwiastka pochodzi również obecna nazwa tego pasma, czyli Góry Ołowiane. Poza naturalnymi i sztucznymi odsłonięciami skał, na pozostałej powierzchni terenu występują ich pokrywy zwietrzelinowe o miąższości do ok. 2 metrów, w formie glin zwietrzelinowych, zwietrzeliny i rumoszu. 78 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Południowo-zachodnia bariera morfologiczna gór stanowi również interesującą granicę geologiczną. Wzdłuż tego obszaru występuje kontakt między skałami metamorfiku kaczawskiego a utworami krystalicznymi wschodniej osłony granitu karkonoskiego (Baranowski i in. 1987, Baranowski i in. 1990). Relacja jednostek jest diachroniczna, a różnica w wieku skał wynosi ok. 200 mln lat. W obrębie kontaktu, który można uznad za miejsce predysponowane do większej erozji, rozwinęła się dolina Bobru. Ryc. 2. Przekrój geologiczny przez wschodnią osłonę granitu karkonoskiego i metamorfik kaczawski. Na kontakcie jednostek geologicznych zaznaczono dolinę Bobru (Szałamacha 1956) Geomorfologia Pozytywna rzeźba terenu odzwierciedla występujące tu odporne na wietrzenie zieleoce i umiarkowaną sied spękad tektonicznych. W projekcji przestrzennej pasmo ma charakter długiego grzbietu, liczącego ponad 7 km długości i średnio 2,5 km szerokości, o przebiegu NW-SE, na którym żadne ze wzniesieo nie odznacza się w szczególny sposób. Najwyższe kulminacje nie osiągają wysokości 700 m npm. Najwyższe wzniesienie badanego obszaru – Turzec osiąga wysokośd 683,5 m npm. W geomorfologii obszar charakteryzuje się mimo wszystko wybitnością. Stoki Gór Ołowianych są łagodne, jedynie te opadające w kierunku Bobru (szczyty Sakowczyk i Ciechanówka) i Kaczawy (w/w Turzec) odznaczają się dużo większą stromością. Tam też, głównie w okolicach północnych wierzchołków wzniesieo oraz na ich stokach, występują w dużych ilościach skałki zbudowane przeważnie z zieleoców. Znajdują się one głównie w centralnej i wschodniej części Gór Ołowianych. Sied rzeczna Poza obszarami pogranicza Gór Ołowianych, na ich terenie niemal nie występują wody powierzchniowe. Obecne są natomiast wody podziemne, których występowanie charakterystyczne jest dla masywów krystalicznych. Wody te krążą w syste- 79 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 mie spękao i szczelin rozwiniętych w zieleocach i łupkach zieleocowych. Ujawniają się w źródłach szczelinowo-rumoszowych. Na stokach południowych występuje ich 7, natomiast na północnych 4. Często tworzą strefy źródliskowe o powierzchni do kilkudziesięciu m2. Lokalnie towarzyszą im niewielkie torfowiska będące miejscem bogatego rozwoju świata roślinnego. Źródliska dają początek niewielkim potokom odwadniającym północne zbocze do zlewni rzeki Kaczawy, natomiast południowe do rzeki Bóbr. Wydajnośd poszczególnych źródeł waha się od 1,5 l/min do 5,0 l/min (na podstawie badao własnych przeprowadzonych w okresie letnim 2012 r.). Na północnym zboczu Gór Ołowianych, poniżej wzniesienia Turzec, na wysokości ok. 600 m npm i w odległości ponad 500 m od drogi Kaczorów-Marciszów, zlokalizowana jest strefa źródliskowa rzeki Kaczawy. Klimat Oprócz dominującego wpływu mas powietrza kontynentalnego o znaczeniu globalnym klimat i sytuację pogodową Gór Ołowianych kształtują warunki lokalne, układ geomorfologiczny sąsiadujących kotlin oraz położenie wzniesieo w określonych strefach wysokościowych. Wg stref wysokościowych dla regionu Sudeckiego (wg Schmuck) obszar Gór Ołowianych znajduje się w piętrze b – umiarkowanie ciepłym oraz c – umiarkowanie chłodnym. Powyżej granicy 500 m npm klimat staje się wyraźnie bardziej surowy. Występują tu nawalne i obfite, szczególnie w lipcu, opady deszczu. Zimą na północno-wschodnich, zacienionych stokach pokrywa śnieżna utrzymuje się nawet 90 dni w roku. Zdarzają się również zimy bezśnieżne, chod należą tu do rzadkości. Brak stacji meteorologicznej z długim okresem obserwacji na terenie Gór Ołowianych utrudnia analizę warunków klimatycznych. Najbliższą jednostkę badawczą stanowi stacja Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Jeleniej Górze. Roślinnośd Góry Ołowiane w całości porośnięte są lasem mieszanym. Spotykamy się tutaj głównie z drzewostanami dębu, buka, świerka, jesionu oraz brzozy i olchy. Szczególnie interesujące są fragmenty buczyn rosnące na podłożu wapiennym (Księży Dół), gdzie w runie spotkad można między innymi kilka gatunków storczyków. Na uwagę zasługuje również jesion, który upodobał sobie doliny rzek i potoków (źródła Kaczawy) oraz szczyt Sakowczyk. W tych miejscach las posiada 80 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 dobrze rozwinięte runo, w którym występują np. śnieżyca wiosenna i czosnek niedźwiedzi (Paczos 2000). Z innych atrakcji botanicznych wymienid można dwie bardzo rzadkie paprocie serpentynowe: zanokcicę ciemną i zanokcicę serpentynową, które mają w Górach Ołowianych jedyne stanowisko w Sudetach Zachodnich. Ryc. 3. Ortofotomapa rejonu Różanki. Ramką zaznaczono pozostałości po nasadzeniach drzew wokół zabudowao schroniska (www.geoportal.gov.pl) Atrakcje historyczne Początki Zdecydowanie najstarszymi pozostałościami historycznymi w Górach Ołowianych (niem. Bleibergkamm), które można określid jako atrakcyjne, są wyrobiska pokopalniane. Kopalnictwo na tych terenach nie jest rzeczą niezwykłą. Góry Ołowiane graniczą bowiem z wsią, a niegdyś ze sporym miasteczkiem o nazwie Miedzianka. Pierwsze wyrobiska kopalniane datowane są na XII wiek, ale nie ma dokładnych źródeł, które to potwierdzają (Zagożdżon, Zagożdżon 2007, 2009). Od XVI wieku Miedzianka była miastem górniczym, w okolicach którego wydobywano głównie miedź, ołów, a w XX wieku także uran. Warto dodad, że prócz wyrobisk i zalanych sztolni na terenie tego pasma istnieją również dziewiętnastowieczne wapienniki (Madziarz 2010). W ich pobliżu znajdują się tablice informacyjne, opisujące miejsca i sposoby wypalania wapna. Ze względu na bogatą historię górnictwa na tych terenach, obszar ten od kilku lat jest intensywnie penetrowany i badany przez geologów oraz archeologów (Stolarczyk 2007). Ostatnie wspólne badania naukowców tych dyscyplin doprowadziły do odnalezienia miejsca po dawnej hucie w okolicach Ciechanowic (Stolarczyk 2007). Taka współpraca, rokująca daleko idące bada- 81 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 nia, przyczynia się do popularyzacji tych terenów pod względem turystyki. Stanowi też atrakcję dla wąsko wyspecjalizowanych grup jak np. grotołazi. Kolejną atrakcją o charakterze historycznym jest Droga Wojenna. Wiedzie ona właściwie wzdłuż grzbietu gór od zachodu, schodząc w okolicach połowy wzniesienia niżej, ku rzece Bóbr, dalej prowadząc w stronę Świdnika i Ciechanowic. Jej powstanie datuje się na wiosnę 1745 roku, kiedy to podczas drugiej wojny śląskiej te tereny przemierzały prawdopodobnie wojska austriackie, by w niedalekim Dobromierzu k. Strzegomia stoczyd bitwę z wojskami pruskimi. Niestety dla dowodzącego połączonymi siłami saksoosko-austriackimi Karola Lotaryoskiego – przegraną. Ślad po tej przeprawie pozostał na mapach, zwłaszcza tych dziewiętnastowiecznych. Na tych drukach wyraźnie wzdłuż Bleibergkamm przebiega dawna Kolonnenstrasse (niem. Colonnenstrasse). Droga ta jest atrakcją turystyczną po dziś dzieo. Na niespełna 50 lat później datuje się wytyczenie pierwszego szlaku na jeden z wyższych szczytów Gór Ołowianych – Różankę (628 m npm). Droga z Przełęczy Radomierskiej miałaby byd wytyczona na szczyt z okazji wizyty króla pruskiego Fryderyka Wilhelma w 1790 roku (Staffa 2000). Trudno jednak źródłowo potwierdzid tą tezę. Z pewnością jednak szlak ten istniał już w drugiej połowie XIX wieku. Za jego powstaniem czy wytyczeniem optowało Towarzystwo Karkonoskie, sekcja z Janowic. Towarzystwo Karkonoskie Działalnośd Towarzystwa Karkonoskiego najbardziej znacząco wpłynęła na rozwój turystyki w Górach Ołowianych. Nie oznacza to jednak, że był to jedyny czynnik. Wspomniana organizacja powstałą w roku 1880 w Jeleniej Górze i miała za zadanie promowad, rozwijad i dbad o ruch turystyczny w Karkonoszach. Jej działalnośd jednak rozciągała się także na inne pobliskie tereny, w tym na Góry Izerskie oraz Rudawy Janowickie i Góry Kaczawskie. Wraz z rozwojem Towarzystwa, najpierw na Śląsku, później w innych rejonach ówczesnych Niemiec, powstawały coraz to nowsze sekcje. Dzięki temu organizacja ta na początku XX wieku skupiała kilkadziesiąt tysięcy członków. Jedna z takich sekcji powstała również w Janowicach (niem. Janowitz). Z inicjatywy tejże sekcji w roku 1885 rozpoczęto budowę schroniska na szczycie Różanka (niem. Rosengarten). Początkowo była to jedynie sezonowa, parterowa chata górska. Wraz z upływem lat i zainteresowaniem tym obszarem, dotychczasowe schronisko zostało powiększone. W pobliżu dobudowano również drewnianą 82 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 wieżę, o kilku poziomach, konstrukcji dziesięciobocznej. Schronisko posiadało także arboretum. Jego powstanie przypisuje się rektorowi Gehdemu z Legnicy. Tuż przed II wojną światową ten zbiór roślin górskich liczył ok. 140 różnych gatunków (Staffa 2000). Schronisko od czasu Republiki Weimarskiej funkcjonowało w cyklu rocznym, wcześniej zaś wyłącznie w sezonie letnim. Opuszczone zostało prawdopodobnie w 1946 roku. Brak zainteresowania budynkami oraz niechęd do wszystkiego co niemieckie wśród nowych mieszkaoców doprowadziły do zniszczenia schroniska. W okresie powojennym, zwłaszcza w tej partii Sudetów, taki stan był normalnością1. Do dziś pozostały fundamenty schroniska. Mury budynku skutecznie rozebrano. Jednakże i po tak długim okresie można jeszcze odnaleźd różne fragmenty schroniska, np.: szkła użytkowe, elementy wyposażenia łazienki, różnego typu fragmenty po wyposażeniu. Niestety są one jedynie fragmentami tego, co było nieprzydatne do zabrania z miejsca rozbiórki. Pomimo tego, iż obecnie miejsce to jest porośnięte drzewami nadal może stanowid ważny punkt turystyczny. Niestety nie o charakterze widokowym. W minionych stuleciach właśnie walory krajoznawczowidokowe przemawiały za tym, by w to miejsce się wybrad. Wielu turystów zachwycało się widokiem na Karkonosze i przywoływało jednocześnie zachwyt niemieckiego podróżnika Aleksandra von Humboldta (Dressler 1935, Beck 1914). Miał on powiedzied, że widok ten jest jednym z najpiękniejszych jakie widział2. Nie dziwi zatem fakt, że obok schroniska wybudowano również wieżę widokową. Po działalności Towarzystwa Karkonoskiego pozostało wiele śladów na terenie Gór Ołowianych. Będąc tam można natknąd się na liczne kamienne drogowskazy wskazujące kierunek wędrówki czy konkretne szlaki. Dziś takie funkcję pełnią oznakowania PTTK. Dodatkowo w miejscach niegdyś szczególnie urodziwych Towarzystwo stawiało kamienne ławki jako miejsca odpoczynku dla zmęczonych turystów. Obecnie można znaleźd po nich jedynie niewielkie pozostałości. Ruch turystyczny Dziś Góry Ołowiane nie budzą dużego zainteresowania wśród turystów. W 2003 roku Konrad Ostaokowicz w artykule popularyzującym narciarstwo biegowe na 1 W Górach Kaczawskich rozebrano również schronisko w Wilkowie oraz Pastewniku. Opinia ta jest przypisywana Aleksandrowi von Humboldtowi lub jego bratu Wilhelmowi, wybitnemu pisarzowi pruskiemu. Wydaje się jednak, że właśnie Aleksander wybrał się w Góry Ołowiane. Taką wersję wydarzeo prezentują dziewiętnastowieczne przewodniki np.: Sigrieda Becka. O Wilhelmie natomiast wspomina współcześnie Marek Staffa w Słowniku Geografii Turystycznej Sudetów. 2 83 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ryc. 4. Oznakowanie szlaków – ślad po działalności Towarzystwa Karkonoskiego Ryc. 5. Pozostałości po wapienniku znajdującym się w okolicach wsi Ciechanowice 84 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 tych terenach pisał: „Kiedy z okien pociągu jadącego z Wrocławia i Wałbrzycha do Jeleniej Góry ukazują się ośnieżone, błyszczące w słoocu szczyty Karkonoszy, rozłupana skała Sokolika, mało kto zwraca uwagę na niewielkie pasmo Gór Ołowianych po prawej stronie torów i płynący u ich podnóża Bóbr”. Rzeczywiście, na obszarze tak mocno atrakcyjnym pod względem krajoznawczo-turystycznym trudno o wielkie zainteresowanie tym małym pasmem w okolicach Janowic Wielkich. W XIX wieku zainteresowanie jednak było większe. Powodem tego był znaczny ruch turystyczny na tych terenach, a nade wszystko położenie na trasie komunikacji kolejowej Wrocław – Jelenia Góra. Dla turystów ze stolicy Dolnego Śląska taki spacer po Górach Ołowianych był idealny na jeden wolny dzieo. Siegfried Beck, poczmistrz z Jeleniej Góry, autor przewodnika po Górach Kaczawskich, proponował właśnie takiego typu wędrówki. Kierował je chodby do kuracjuszy przebywających pobliskich w Cieplicach Śląskich. W przewodniku zawarł rozkład jazdy pociągów wraz z czasem jazdy do danych celów oraz czasami przejścia. Wędrówka po Górach Ołowianych miała zająd turyście ¾ dnia (Beck 1914). Podobnie Walther Dressler, autor późniejszego przewodnika po „Śląskich Górach”, zawarł Góry Ołowiane jako miejsce warte odwiedzenia (Dressler 1935). Za punkt wyjściowy proponował Kaczorów1. Z niego w zaledwie ¾ godziny można było dojśd do Różanki szlakiem o kolorze niebieskim. Później zaś, kierując się szlakiem koloru czerwonego, można było dotrzed do źródeł Kaczawy. Teraźniejszośd Obecnie przez Góry Ołowiane prowadzi Szlak Zamków Piastowskich, wiodący na tym odcinku z Janowic Wielkich do Płoniny. Jest on koloru zielonego. Na szczyt Różanki można również dojśd szlakiem koloru czarnego z Przełęczy Radomierskiej. Szlaki te są znacząco skróconą wersją ścieżek wiodących po tych górach przed ostatnią wojną. Wokół tego górskiego terenu istnieją liczne osady wiejskie i miasteczka. Od południa z Górami Ołowianymi graniczą Janowice Wielkie. Ze strony zachodniej Radomierz, a północnej Kaczorów. Wschodnia częśd to styczna z Ciechanowicami oraz Świdnikiem. To małe pasmo jest więc częścią wspólną tych kilku społeczności. Co ciekawe położone jest również na granicy gmin: Janowice Wielkie, Marciszów, Bolków, granicy powiatów: kamiennogórskiego, jeleniogórskiego, jaworskiego, 1 Związane to było z trasą komunikacyjną przez Przełęcz Radomierską, która w dwudziestoleciu międzywojennym pełniła główna rolę traktu samochodowego Wrocław – Jelenia Góra. 85 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 a nawet na granicy administracji kościelnej, diecezji świdnickiej i legnickiej. Formalnie istnieją więc czynniki, które nie mogą wpływad pozytywnie na integrację społeczności. Jednak Góry Ołowiane są wspólną przestrzenią. W krajobrazie kulturowym jest szansa, by stanowiły najważniejszy czynnik tworzący tożsamośd mieszkaoców okolicy. Poprzez swoją historię, mogą integrowad społecznośd we wspólnym wysiłku odnowy ruchu turystycznego. W koocu mają potencjał bycia przestrzenią spotkao w tak prostych czynnościach jak spacery, grzybobrania, itp. W miejscu tym istnieje niezaprzeczalna szansa warta wykorzystania, nie tylko dla ludzi przybywających z zewnątrz, ale i dla samych okolicznych mieszkaoców. Jest to ważne szczególnie w kontekście ostatnich inicjatyw regionalnych np.: z Dobkowa1, czy reportaży na temat pobliskiej Miedzianki (Springer 2011). Ryc. 6. Widok ze schroniska Różanka. Pocztówka nadana w 1943 r. (ze zbiorów własnych) Podsumowanie Góry Ołowiane poprzez swoje położenie w paśmie Gór Kaczawskich w Kotlinie Jeleniogórskiej obecnie nie wzbudzają wielkiego zainteresowania przebywających w okolicach turystów. Zarówno budowa, ukształtowanie terenu, szata roślina, jak i wartości historyczne, dawne pozostałości turystyczne, predysponują ten teren do większego zainteresowania zarówno okolicznych mieszkaoców, jak i przyjezdnych. 1 Książka „Dobków: Wyspa” autorstwa Roberta Maciąga jest jeszcze w przygotowaniu wydawniczym. 86 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 W takich warunkach wykorzystanie potencjału geoturystycznego wydaje się byd jedynie kwestią czasu. Próba odbudowania w Górach Ołowianych dawnego ruchu turystycznego w obecnych warunkach może odnieśd sukces. Konieczne do tego jest przeprowadzenie waloryzacji terenu, wytyczenie nowych szlaków oraz nade wszystko zainteresowanie mieszkaoców w proces integracji wokół szczytów, które są wpisane w kulturowy krajobraz oraz stanowią o ich tożsamości. Summary Ołowiane Mts are the eastern part of the Kaczawskie Mts. From the south border of the Bóbr Valley to the northern border of the Kaczawa Valley. The highest hills do not reach an altitude of 700 m asl. Geomorphology of the area is characterized by prominence and steeply inclined slopes. The geological structure exactly refers to the nature of Kaczawskie Mts. Complex building greens, schists and phyllites. They are the lower structural stage Kaczawskie Mts, Cambrian-Ordovician age (ca. 542-444 Ma). An interesting geological area are metalliferous dolomite and dolomitic limestone containing small amounts of lead sulfide (galena - PbS), which most likely already in the Middle Ages were in operation in the area. From this element comes the present name of the massif, the Ołowiane Mts. In addition, these mountains are source of interesting historical events related to e.g. the period of the Silesian Wars. Mountains for decades was also an important tourist destination. In the nineteenth century there was founded Rosenbaude mountain hut which was the most beautiful views of the Karkonosze Mts (by Alexander von Humboldt). Interruption of tourist interest in the perspective of recent history is a subject that will also be addressed in the paper. Literatura Baranowski Z., Haydukiewicz A., Kryza R., Lorenc S., Muszyoski A., Urbanek Z. 1987. Rozwój struktury wschodniej części Gór Kaczawskich na podstawie dotychczasowego rozpoznania stratygrafii, warunków sedymentacji i wulkanizmu. [W:] Przewodnik 58 Zjazdu Polskiego Towarzystwa Geologicznego, Kraków: 61–73. Baranowski Z., Haydukiewicz A., Kryza R., Lorenc S., Solecki A., Urbanek Z. 1990. Outline of the geology of the Góry Kaczawskie (Sudetes, Poland). N. Jb. Geol. Paläont. Abh., 179. Beck S. 1914. Fürer im Bober-Katzbach-Gebirge. Handbüchlein für Geographen, Naturfreunde und Vergnügsreisende. Mit 58 bildchen Beigaben, Verlag von paul Röbke. Hirschberg im Schlesien, 65. 87 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Biel A., 2009. Uproszczona mapa strukturalna Sudetów. Archiwum PIG-PIB, Oddział Dolnośląski. Cwojdzioski S., Kozdrój W. 2007. Sudety. Przewodnik geoturystyczny wzdłuż trasy drogowej Nysa – Złoty Stok – Kłodzko – Wałbrzych – Jelenia Góra. Paostwowy Instytut Geologiczny, Warszawa. Cymerman Z. (red.). 2004. Mapa tektoniczna Sudetów i bloku przedsudeckiego. Warszawa, Paostwowy Instytut Geologiczny. Cymerman Z. 2002. Analiza strukturalno-kinetyczna i waryscyjska ewolucja tektoniczna kompleksu kaczawskiego. Prace Paostwowego Instytutu Geologicznego. Czechowicz B. 1999. Z teki jeleniogórskiego poczmistrza. Nakładem Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, Jelenia Góra, 11. Dressler W. 1935. Die Schlesischen Gebirge. Band 1. Riesen- und Isergebirge, Bober- Katzbach – Gebirge, Landeshuter Bergland., Breslauer Verlags- und Druckrei – Gesellschaft m. b. H., Breslau, 307. Dziekooski T. 1972. Wydobywanie i metalurgia kruszców na Dolnym Śląsku od XIII do połowy XX wieku. Zakład Narodowy im. Ossolinskich. Wydawnictwo PAN, Wrocław. Fronia R., Pietrzak P., Dutkiewicz D., Jooczy D. 1999. Góry Kaczawskie, mapa turystyczna, skala 1:40 000. Wydawnictwo Turystyczne PLAN. Führer durch Jannowitz, Kupferberg und Umgegend, Hrsg von der sektion Jannowitz des RGV, Verlag und Druck von E. Gruhn, Warmbrunn, 1885, 63. Gawlikowska E. 2000. Ochrona georóżnorodności na Dolnym Śląsku z mapą chronionych obszarów i obiektów przyrody nieożywionej 1:300 000. Wydawnictwo PIG, Warszawa. Grocholski W. (red.). 1969. Przewodnik geologiczny po Sudetach. Wydawnictwo Geologiczne, Warszawa. Kondracki J. 2009. Geografia regionalna Polski. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Kryza R. 1993. Basic metavolcanic rocks of the central Kaczawa Mts (Sudetes): A petrological study. Prace Geol.-Mineral., 39: 1–139. Kryza R., Muszyoski A. 1992. Pre-Variscan volcanic-sedimentary succession of the central southern Góry Kaczawskie, SW Poland: outline geology. Ann. Soc. Geol. Polon., 62: 117–140. Kryza R., Muszyoski A. 2003. Kompleks metamorficzny Gór Kaczawskich – fragment waryscyjskiej pryzmy akrecyjnej. *W:+ Ciężkowski W., Wojewoda J., Żelaźniewicz A. (red.). Sudety Zachodnie: od wendu do czwartorzędu, WIND, Wrocław. 88 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Łodzioski M., Mayer W., Stefaniuk M., Bartuś T., Mastej W. 2009. Atrakcje geoturystyczne Geostrady Zachodniosudeckiej. Geoturystyka, 4(19): 19–42. Madziarz M. 2010. Cuprifodina In Montibus. O historii i pozostałościach dawnych robót górniczych w rejonie miedzianki – miasta zrodzonego i unicestwionego przez górnictwo. *W:+ Zagożdżon P.P., Madziarz M. (red.): Dzieje górnictwa – element europejskiego dziedzictwa kultury, 3: 258–284. Mazurski K. R., Czerwioski J. 1990. Góry Kaczawskie, Warszawa. Oberc J. 1972. Budowa geologiczna Polski. Tom 4. Tektonika częśd 2. Sudety i obszary przyległe. Wydawnictwo Geologiczne, Warszawa. Ostaokowicz K. 2003. Przez Góry Ołowiane *w:+ Sudety, 1: 15. Paczos A. (red.). 2000. Góry i Pogórze Kaczawskie. Nakładem Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze, Jelenia Góra. Patschovsky K. 1909. Fürer durch das Bober – Katzbach – Gebirge unter Beruckbeschitigung von Liegnitz und Umbegung, Schweidnitz. Słomka T., Bartuś T., Mastej W., Łodzioski M., Mayer W., Stefaniuk M., Doktor M., Koźma J., Cwojdzioski S., Stachowiak A. 2009. Koncepcja projektu: "Geostrada Sudecka - studium geologiczno-krajobrazowe z inwentaryzacją obiektów dziedzictwa przyrody nieożywionej”. Geoturystyka, 4(19): 3–18. Słomka T. (red.). 2012. Katalog obiektów geoturystycznych w obrębie pomników i rezerwatów przyrody nieożywionej. Akademia Górniczo-Hutnicza im. St. Staszica w Krakowie, Kraków. Słomka T., Kicioska-Świderska A. 2004. Geoturystyka – podstawowe pojęcia. Geoturystyka, 1(1): 5–7. Słomka T., Kicioska-Świderska A., Doktor M., Joniec A. (red.). 2006. Katalog obiektów geoturystycznych w Polsce. Akademia Górniczo-Hutnicza im. St. Staszica w Krakowie, Kraków. Springer F. 2011. Miedzianka. Historia znikania. Wydawnictwo Czarne, Wołowiec. Staffa M. (red.). 1998. Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 5. Rudawy Janowickie. Wydawnictwo I-BIS, Wrocław. Staffa M. (red.). 1999. Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 4. Kotlina Jeleniogórska. Wydawnictwo I-BIS, Wrocław. Staffa M. (red.). 2000. Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 6. Góry Kaczawskie. Wydawnictwo I-BIS, Wrocław. Staffa M. (red.). 2001. Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 7. Pogórze Kaczawskie. Wydawnictwo I-BIS, Wrocław. Staffa M. (red.). 2005. Słownik geografii turystycznej Sudetów. Tom 10. Góry Wałbrzyskie, Pogórze Wałbrzyskie, Pogórze Bolkowskie. Wydawnictwo I-BIS, Wrocław. 89 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Stolarczyk T. 2007. Badania archeologiczne nad dawnym górnictwem na terenie Gór Ołowianych oraz Rudaw Janowickich *w:+ http://www.historiagornictwa.pwr.wroc.pl/wp-content/uploads/31StolarczykBadania_archeolog_w_G_Olowianych.pdf (dostęp 13.07.2013). Stupnicka E. 2007. Geologia regionalna Polski. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa. Szałamacha J. 1956. Szczegółowa Mapa Geologiczna Sudetów 1:25 000, arkusz: Janowice Wielkie. Paostwowy Instytut Geologiczny, Warszawa. Teisseyre J.H. 1973. Skały metamorficzne Rudaw Janowickich i Grzbietu Lasockiego. Geologia Sudetica, 8: 7–113. Zagożdżon K., Zagożdżon P., 1998. Wybrane sztolnie Sudetów w aspekcie możliwości ich udostępnienia. Prace Naukowe Instytutu Górnictwa Politechniki Wrocławskiej, 85, seria Studia i Materiały, 27: 139–147. Zagożdżon K., Zagożdżon P. 2007. Sztolnia po eksploatacji wapieni krystalicznych koło Janowic Wielkich. Miesięcznik WUG, 4: 71–72. Zagożdżon P.P., Zagożdżon K. 2009. Wyniki wstępnych badao geologicznych w sztolni w Ciechanowicach koło Miedzianki. *W:+ Zagożdżon P.P., Madziarz M. (red.): Dzieje górnictwa – element europejskiego dziedzictwa kultury, 2: 345– 356. 90 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Renata Łojko1 Zmiennośd siedliskowa wybranych zbiorowisk roślinnych torfowiska subalpejskiego pod Kamiennikiem (Karkonosze Zachodnie) Habitat diversity of communities in raised bog near the Kamiennik Mt. (Western Karkonosze) Słowa kluczowe: torfowisko wysokie, Kamiennik, zbiorowiska roślinne, siedliska Key words: raised bog, the Kamiennik Mt., plant communities, habitats Ekosystemy torfowiskowe jako ostoja rzadkiej, często reliktowej flory i zbiorowisk roślinnych są niezwykle ważnym elementem bioróżnorodności. Dzięki wyjątkowemu położeniu Karkonoszy, na skutek splotu szczególnych czynników jak rzeźba terenu, budowa geologiczną, klimat, wilgotnośd powietrza, w partiach subalpejskich możliwe było wykształcenie się torfowisk wysokich (Potocka 2004). Wyjątkowe, często skrajne warunki siedliskowe, jakie panują na torfowiskach są przyczyną występowania na ich obszarze gatunków stenotopowych. Mimo stosunkowo wąskiego zakresu zmienności warunków ekologicznych, można dostrzec różnice w wymaganiach poszczególnych zbiorowisk roślinnych. Poznanie tych warunków i śledzenie dynamiki fitocenoz nie tylko wzbogaca proces poznawczy, ale również umożliwia podniesienie jakości ochrony tych ekosystemów. Materiał i metody Teren badao zlokalizowany jest na przełęczy między Szrenicą a Kamiennikiem w zachodniej części Karkonoszy będących najwyższym pasmem górskim Sudetów. Torfowisko od północnego-wschodu graniczy ze starą strażnicą Wojsk Ochrony Pogranicza. Przybiera kształt owalu zorientowanego na osi północ-południe. Przecięte jest pasem granicznym, prostopadle dzielącym siedlisko na dwie części, z których większa znajduje się na terytorium Republiki Czeskiej. Badania wykonano na polskiej części obszaru, której powierzchnia to 8,2 ha. Celem przeprowadzonych badao było określenie różnic w wymaganiach siedliskowych trzech fizjonomicznie zróżnicowanych zespołów roślinnych: Pino mugo1 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Katedra Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska, Biologia; Międzywydziałowe Studium Ochrony Środowiska, Katedra Bioróżnorodności i Ochrony Szaty Roślinnej, Biologia Środowiska, [email protected]. 91 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Sphagnetum Kärstner et. Flössner 1933 em. Neuäusl 1969 corr. Diers1975, Trichophoro cespitosi- Sphagnetum papillosi Osvald 1923 oraz Carici rostrataeDrepanocladetum fluitantis Hadač et Vápa 1967. W ich obrębie wyznaczono 21 powierzchni badawczych, na których metodą BraunBlanqueta wykonano zdjęcia fitosocjologiczne. W celu określenia warunków siedliskowych wykorzystano metodę fitoindykacji Ellenberga oraz przeprowadzono analizy chemiczne wód powierzchniowych, w ramach których oznaczono: - pH metodą potencjometryczną za pomocą pehametru typu CPC-105, - przewodnośd elektrolityczną właściwą metodą konduktometryczną, - zawartośd jonów magnezu metodą absorpcyjnej spektroskopii atomowej (AAS) z atomizacją płomieniową za pomocą analizatora AVANTA PM GBC Scienttific Equipment, - zawartośd kationów zasadowych (wapnia, potasu, sodu) metodą fotometrii płomieniowej emisyjnej przy pomocy analizatora PFP7 JENWAY LIMITED, - zawartośd jonów azotanowych metodą kolorymetryczną z salicylanem sodu przy użyciu spektrokolorymetru SECOMAM S.250, - zawartośd jonów fosforanowych oraz amonowych metodą wstrzykowej analizy przepływowej (Flow Injection Analysys) na analizatorze FIA COMPACT MLE. Wyniki i dyskusja Zawartości wszystkich mierzonych w wodach powierzchniowych jonów, a także pH i przewodnictwo elektryczne osiągają stosunkowo niskie wartości (Tab.1). Niska wartośd odczynu uwidacznia się także w wymaganiach roślin występujących na obszarze torfowiska wyrażona wskaźnikiem kwasowości gleby według Ellenberga (1991), kwalifikująca analizowane siedlisko jako pośrednie między kwaśnymi a silnie kwaśnymi. Gatunki występujące na obszarze torfowiska pod Kamiennikiem można zatem określid jako skrajne acydofity (Herbich, Herbichowa 2002). Zbliżony wynik odczynu wód powierzchniowych na ombrotroficznym torfowisku na obszarze Karpat Wschodnich uzyskała Sekulová i in. (2011), a także Gheorghe i in. (2006) na terenie Rumunii. Nieco wyższy zakres wartości na torfowisku Upy uzyskała natomiast Nováková (2000). Uzyskane przez autorkę wartości zawierały się w przedziale 4-6,5. Zawartośd fosforanów jest znacznie niższa niż azotanów, zawartośd poszczególnych kationów przedstawia natomiast następująca zależnośd: Na+>Ca2+>Mg2+>K+. Ze względu na trofizm, analiza otrzymanych średnich wartości odczynu i przewodnictwa właściwego wód powierzchniowych pozwala na zaliczenie torfowiska pod Kamiennikiem do typu skrajnie oligominerotroficznego, dla którego średni odczyn 92 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 równy jest 4,13, przewodnictwo elektryczne natomiast 31 μS/cm-1, wyróżnionego na podstawie tych parametrów dla wód powierzchniowych torfowisk Sudetów (Wojtuo i in. 1997b). Średnie wartości dla poszczególnych asocjacji wyraźnie odbiegają od średnich wartości reprezentujących umiarkowane warunki środowiska w zakresie danego czynnika. Poszczególne wartości liczb wskaźnikowych według Ellenberga (Ryc. 1) mają tendencję do osiągania wartości skrajnych, przy czym widoczne jest wewnętrzne zróżnicowanie zbiorowisk. Specyficzne położenie Karkonoszy sprawia, że w ich florze występują gatunki o różnych typach rozmieszczenia, w tym liczne gatunki charakterystyczne dla klimatów oceanicznych, borealnych i borealno-górskich (Fabiszewski 1985, Jermaczek i in. 2009). Tendencja ta uwidacznia się w preferencjach roślin występujących na obszarze całego torfowiska i wyrażona jest liczbami wskaźnikowymi według Ellenberga uwzględniającymi kontynentalizm i temperaturę. Pierwszy z wymienionych wskaźników oscyluje wokół liczby 4, co oznacza gatunki suboceniczne, drugi natomiast świadczy o preferencjach stosunkowo niskich temperatur pośrednich między temperaturami obszarów wysokogórskich i górskich (Ellenberg i in. 1991, Roo-Zielioska i in. 2007). W wynikach badao rysuje się wyraźny podział zbiorowisk na zespoły preferujące gleby przewilgocone do mokrych (płaty zbiorowiska Pino mugo – Sphagntum) oraz fitocenozy typowo mokrego podłoża (zbiorowiska z Carex rostrata i Beotrychon ceaspitosum) (Rys.1). Ostatni z analizowanych parametrów to wymagania w stosunku do światła, w którym zależnośd jest taka sama jak w przypadku wilgotności (Rys. 1), przy czym zbiorowiska preferujące niższą wilgotnośd podłoża preferują warunki pośrednie między półświatłem a półcieniem, natomiast rośliny na podłożu mokrym – pełne światło (Ellenberg i in. 1991, Roo-Zielioska i in. 2007). Zajmujący największy areał w obrębie badanego torfowiska zespół Pino mugo – Sphagnetum zajmuje niewielkie płaty we wschodniej części centralnego obszaru torfowiska oraz szeroki pas okalający jego nieleśną częśd, w miejscach płynnego przejścia stoków Szrenicy i Kamiennika w wypłaszczenie na przełęczy między tymi szczytami. 93 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Średnia wartość liczby wskaźnikowej według Elleberga* 11,0 10,0 9,0 8,0 7,0 6,0 5,0 4,0 3,0 2,0 1,0 9,8 9,1 8,9 8,0 6,6 5,9 4,0 3,9 2,7 1 4,1 3,6 4,4 2,5 2,7 Światło Wilgotność podłoża 2 2,2 1,3 3 Temperatura pH podłoża 1,2 Kontynentalizm Trofizm Ryc. 1. Średnie wartości ekologicznych liczb wskaźnikowych według Ellenberga dla wybranych zbiorowisk roślinnych (1 – Ass. Carici rostratae-Drepanocladetum fluitantis, 2 – Ass. Pino mugo-Sphagnetum, 3 – Ass. Trichophoro cespitosi Sphagnetum papillosi) *Skala liczb wskaźnikowych według Ellenberga (za: Roo-Zielioska i in. 2011) Światło: 1 - pełny cieo; 9 - pełne słooce Temperatura: 1 – najzimniejsze; 9 - ekstremalnie ciepłe Stopieo kontynentalizmu: 1 – oceaniczne; 9 - kontynentalne Wilgotnośd podłoża: 1- bardzo suche; 12 - bardzo mokre Odczyn podłoża: 1 - silnie kwaśne; 9 - zasadowe Trofizm podłoża: 1 - skrajnie ubogie; 9 – przeżyźnione. Tab. 1. Odczyn, konduktywnośd właściwa - σ *μS/cm-1] Miejsce poboru próby pH σ Carici rostratae-Drepanocladetum fluitantis (N=2) 4,24 19,3 4,26 20,2 Trichophoro cespitosi - Sphagnetum papillosi (N=2) 4,12 26,5 4,1 27,8 4,03 31,1 4,12 3,97 4,01 26,5 32,2 34 Pino mugo-Sphagnetum (N=2) rynna erozyjna (N=2) 94 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Dominacja oraz specyficzny typ rozmieszczenia w wodach powierzchniowych torfowisk omawianej fitocenozy notowane były także na innych subalpejskich torfowiskach obszaru Karkonoszy, jak na przykład torfowisko na Równi pod Śnieżką w pobliżu Spalonej Strażnicy oraz pod szczytem Kopy (Wojtuo, Żołnierz 2007). W przypadku trofizmu podłoża zajmuje wartości pośrednie, co uwidacznia także chemizm wód powierzchniowych pobranych z obszaru zajmowanego przez zespół (Tab. 2). Drugim co do wielkości zajmowanej powierzchni zbiorowiskiem jest zespół Trichophoro cespitosi-Sphagnetum papillosi z dominującą wełnianeczką darniową w warstwie zielnej oraz Sphagnum tenellum i S. papillosum w warstwie mszystej. Fitocenoza zajmuje rozległe wypłaszczenia w obrębie mozaiki zbiorowisk nieleśnych w środkowej części obszaru badao. Według Hájkovej i Hájka (2011) zbiorowisko zajmuje miejsca stale wilgotne, często zlokalizowane w pobliżu zagłębieo. W zakresie wymagao świetlnych oraz wilgotności podłoża charakteryzujących fitocenozę zajmuje ona wartości pośrednie pomiędzy badanymi oraz wymaga najbardziej kwaśnego jego odczynu (Rys. 1., Tab. 1). Tab. 2. Stężenie jonów wapnia, potasu, magnezu i sodu oraz fosforanów, azotanów i jonów amonowych *mg/dm3] w wodach powierzchniowych (<0,02 – poniżej poziomu wykrywalności aparatury pomiarowej) Miejsce poboru próby Ca2+ K+ Mg2+ Na+ PO4- NO3- NH4+ Carici rostratae0,161 0,002 0,119 13,0 0,03 0,409 <0,02 Drepanocladetum 0,057 0,006 0,090 11,0 0,035 1,625 <0,02 fluitantis (N=2) Trichophoro cespitosi 0,630 0,031 0,238 26,0 0,038 3,883 <0,02 Sphagnetum papillosi 0,050 0,003 0,105 12,0 0,037 2,397 <0,02 (N=2) Pino mugoSphagnetum (N=2) rynna erozyjna (N=2) 0,003 0,023 0,935 14,0 0,029 1,606 <0,02 0,040 0,993 1,012 0,005 0,016 0,012 0,112 0,202 0,263 10,0 16,0 25,0 0,032 0,037 0,04 2,532 1,741 2,166 <0,02 <0,02 <0,02 Ostatni z analizowanych, zespół fazy dolinkowej torfowiska Carici rostrataeDrepanocladetum fluitantis, rozwinął się na obrzeżach jeziorek torfowiskowych, w rynnach erozyjnych oraz na nagim torfie. Zbiorowisko to występuje zarówno na niżu, jak i na torfowiskach piętra subalpejskiego (Matuła i in. 1997a). Stanowi element kompleksu regeneracyjnego torfowisk w miejscach, gdzie warstwa torfu jest niewielka, co umożliwia korzeniom roślin dostęp do podłoża mineralnego 95 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 (Rybníček i in. 1984, Hájková, Hájek 2011, Sekulová i in. 2011). Zespół stanowi inicjalne stadium sukcesji torfowisk przed wkroczeniem zbiorowisk z klasy Oxycocco-Sphagnetea (Rybníček i in. 1984). Zajmuje fazę dolinkową, zatem poziom wody utrzymuje się w sezonie wegetacyjnym co najmniej tuż przy powierzchni gruntu, jednak najczęściej towarzyszy mu stałe podtopienie przy niewielkiej ruchliwości wód (Matuła i in. 1997a, Hebich, Herbichowa 2002). Aspekt ten widoczny jest w wynikach badao bezpośrednich, ponieważ zespół osiąga najniższą wartośd wskaźnika wilgotności podłoża według Ellenberga spośród badanych (Rys. 1). Z badao wynika również, że wymaga mniej kwaśnego podłoża niż pozostałe zespoły (Tab. 1, Rys. 1). Wnioski 1. Ze względu na trofię siedliska, otrzymane wartości opisujące chemizm wód pozwalają zaliczyd torfowisko do typu skrajnie oligominerotroficznego, występujące na nim gatunki natomiast jako skrajne acydofity. 2. Wyniki badao przeprowadzonych metodą bioindykacji według Ellenberga wykazały zróżnicowanie warunków siedliskowych pomiędzy analizowanymi zbiorowiskami. 3. Największe różnice stwierdzono we wskaźnikach opisujących wymagania świetlne oraz wilgotnościowe, przy czym najwyższe wymagania w stosunku do wilgotności podłoża posiada zespół Carici rostratae-Drepanocladetum fluitanti, najniższe natomiast Pino mugo-Sphagnetum, w stosunku do wymagao świetlnych tendencja jest odwrotna. Summary The paper presents the result of habitat diversity study of communities in the raised bog near Kamiennik Mt. (Western Karkonosze). Three plant communities were selected: Pino mugo-Sphagnetum Kästner et Flössner 1933 em. Neuhäusl 1969 corr. Dierss. 1975, Trichophoro cespitosi-Sphagnetum papillosi Osvald 1923; Carici rostratae-Drepanocladetum fluitantis Hadač et Vápa 1967. The measurements were done in water from elongated pools. The Ellenberg's indicator values were used and analysis of surface water chemistry was done in order to identify a habitat conditions. The greatest diversity was represented by moisture and light index. The pH and conductivity values were low. The concentration of the cations is in order: Na+>Ca2+>Mg2+>K+, while the content of phosphates were much lower than nitrates. 96 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Literatura Ellenberg H., Weber H.E., Dull R., Wirth V., Werner W., Paulisen D. Zeigerwerte von Pflanzen in Mitteleuropa. Scripta Geobotanics V 18: 1– 248. Fabiszewski J. 1985. Szata roślinna. W: Jahn A. (red.) Karkonosze Polskie. Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław-Warszawa. Gheorge I.F., Vâlcu C-M., Barbu I., Topa S. 2006. Non-destructive methods for peat layer assessment in oligotrophic peat bogs: a case study from Poin Stampei, Romania. Acta Societas Botanicorum Poloniae, 75, No.2: 157-163. Hájková P. & Hájek M. 2011. RCB01 Trichophoro cespitosi-Sphagnetum papillosi Osvald 1923. W: Chytrý M. (red.), Vegetace České republiky. 3. Vodní a mokřadní vegetace *Vegetation of the Czech Republic 3. Aquatic and wetland vegetation]. Academia, Praha, pp. 727-730. Herbich J., Herbichowa M. 2002. Szata roślinna torfowisk Polski. W: Ilnicki P. (red.) Torfowiska i torf. Wydawnictwo Akademii Rolniczej im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, Poznao. Jermaczek A., Wołejko L., Misztal K. 2009. Poradnik ochrony mokradeł w górach. Wydawnictwo Klubu Przyrodników, Świebodzin. Matuła J., Wojtuo B., Tomaszewska K., Żołnierz L. 1997a. Charakterystyka ekologiczna niektórych zespołów roślinnych torfowisk Sudetów. Geoekologiczne Problemy Karkonoszy. Materiały z sesji naukowej w Przesiece: 277- 286. Nováková S. 2000. Algae of the peat bogs in the Krkonoše Mountains. Opera Corcontica 37: 341–346. Potocka J. 2004. Torfowiska Karkonoszy. 45 lat Karkonoskiego Parku Narodowego. Karkonoski Park Narodowy, Jelenia Góra. Roo-Zielioska E., Solon J., Degórski M. 2007. Ocena stanu i przekształceo środowiska przyrodniczego na podstawie wskaźników geobotniacznych, krajobrazowych i glebowych. Podstawy teoretyczne i przykłady zastosowao. Polska Akademia Nauk. Monografie 9, Warszawa. Rybníček K., Balátová-Tulačková E., Neuhäusl R. 1984. Přehled rostlinných společenstev rašelinišť a mokřadných luk Československa. ACADEMIA, Praha: 60-90. Sekulová L., Hájek M., Hájková P., Mikulášková E., Rozbrojová Z. 2011. Alpine wetlands in the West Carpathians: vegetation survey and vegetation– environment relationships. Preslia 83: 1–24. Wojtuo B., Matuła J., Żołnierz L. 1997b. Przewodnictwo elektrolityczne i pH wód torfowisk Sudetów. Geoekologczne problemy Karkonoszy. Materiały z sesji naukowej w Przesiece: 302-306. 97 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wojtuo B., Żołnierz L. 2007. Uwagi do dwóch torfowisk subalpejskich w Karkonoszach.– In: Štrusa J., Knapik R. (red.), Geoekologické problémy Krkonoš. Sborn. Mez. Věd. Konfříjen 2006, Svoboda n. Úpou. Opera Corcontica, 44/1: 313–316. 98 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Marta Czarniecka1, Renata Łojko2 Rośliny inwazyjne rzeki Widawy Invasive plants of Widawa river Słowa kluczowe: gatunki inwazyjne, ekosystemy rzeczne, Echinocystis lobata, Helianthus tuberosus, Solidago sp., Impatiens praviflora Key words: invasive species, river ecosystem, Echinocystis lobata, Helianthus tuberosus, Solidago sp., Impatiens praviflora Rozprzestrzenianie roślin inwazyjnych stało się jednym z ważniejszych zagrożeo globalnej bioróżnorodności. Człowiek, dokonując przekształceo środowiska, nie tylko doprowadził do zaniku gatunków rodzimych, ale także wywołał napływ gatunków obcego pochodzenia, które z powodu braku potencjalnych wrogów mogą się swobodnie rozprzestrzeniad na nowym terenie, a tym samym stad się zagrożeniem dla lokalnej bioróżnorodności. Gatunki obce tego typu nazwane zostały „gatunkami inwazyjnymi” (Dajdok Z., Śliwioski M. 2007, Dajdok Z., Pawlaczyk P. i in. 2009, Tokarska-Guzik B. i in. 2012). Gatunki inwazyjne rozprzestrzeniają się dzięki człowiekowi – mogą zostad wprowadzone na nowy teren świadomie np. ze względu na walory estetyczne – w taki sposób do Polski trafiła nawłod kanadyjska Solidago canadensis (Kabuce N. 2006). Inną drogą rozprzestrzeniania się gatunków inwazyjnych jest przypadkowe zawlekanie zwłaszcza wzdłuż szlaków komunikacyjnych – zarówno lądowych, jak i rzecznych (Podbielkowski Z. 1995, McGrath S. 2005). Zwłaszcza dla ekosystemów rzecznych gatunki inwazyjne stanowią szczególne zagrożenie: powodują ograniczanie wzrostu gatunków rodzimych, przebudowę ekosystemów, a także zarastanie brzegów rzek i tym samym spowolnienie pędu wody (McGrath S. 2005). Celem niniejszej pracy było przeprowadzenie inwentaryzacji występowania gatunków inwazyjnych bezpośrednio wzdłuż koryta rzeki Widawy oraz określenie, które gatunki inwazyjne najczęściej towarzyszą średniej wielkości rzece. 1 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Katedra Bioróżnorodności i Ochrony Szaty Roślinnej. 2 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych, Katedra Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska, Biologia; Międzywydziałowe Studium Ochrony Środowiska, Katedra Bioróżnorodności i Ochrony Szaty Roślinnej, Biologia Środowiska, [email protected]. 99 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Obszar badao Badania prowadzone były w lipcu 2012 roku jako projekt realizowany wspólnie między Studenckim Kołem Naukowym Systematyków Roślin oraz Studenckim Kołem Naukowym Ekologów Uniwersytetu Wrocławskiego. Badaniami objęte było bezpośrednie sąsiedztwo koryta rzeki Widawy na odcinku około 7,5 km od miejscowości Chrząstawa Wielka do Wrocławia (Psie Pole). Na przedstawionym odcinku (ryc. 1) rzeka Widawa graniczy z różnego typu ekosystemami. Przy Chrząstawie Wielkiej rzeka przepływa przez kompleks leśny, w którym dominują łęgowe lasy dębowo-wiązowo-jesionowe stanowiące przedmiot ochrony w obszarze Natura 2000 Lasy Grędzioskie (Świerkosz K. i in. 2012). Następnie na odcinku Chrząstawa Wielka - Kiełczówek przy korycie rzeki występują przede wszystkim zbiorowiska łąkowe oraz pola uprawne również znajdujące się w tym obszarze Natura 2000. Od wysokości Kiełczówka Widawa wpływa na tereny zurbanizowane, jednak krajobraz samej doliny rzeki zachowuje swój charakter, a rzeka sprawia wrażenie jakby meandrowała między miejscowościami. Ryc. 1. Odcinek rzeki Widawa podlegający badaniom Metodyka badao Na badanym odcinku rzeki przeprowadzono mapowanie stanowisk gatunków inwazyjnych. Mapowanie prowadzone było metodą systematycznego zbioru danych z zachowaniem odległości 500 metrów między punktami badawczymi. W każdym punkcie zbioru sprawdzano obecnośd gatunków inwazyjnych oraz charakter zbiorowiska wyznaczając bufor o kształcie koła o promieniu 10m od przyjętego punktu (ryc. 2). Ryc. 2 Schemat poboru danych 100 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Wyniki Na badanym odcinku rzeki skontrolowano 29 punktów. W 21 spośród 29 miejsc odnotowano występowanie gatunku inwazyjnego. Na badanym terenie stwierdzono występowanie czterech gatunków inwazyjnych: kolczurki klapowanej (Echinocystis lobata), słonecznika bulwiastego (Helianthus tuberosus), gatunków obcych z rodzaju nawłod (Solidago sp.) oraz niecierpka drobnokwiatowego (Impatiens praviflora). W sześciu punktach odnotowano obecnośd dwóch gatunków inwazyjnych, a w trzech punktach występowały po trzy gatunki, w pozostałych punktach badawczych notowano po jednym gatunku inwazyjnym. Gatunki inwazyjne często odnajdywano w zakolach rzeki. I. Gatunki obce z rodzaju nawłod (Solidago sp.): gatunki odnotowano w 12 z 29 punktów badawczych. Stanowiska z nawłociami notowano głównie w sąsiedzitwie terenów trawiastych, najczęściej w kolejnych punktach badawczych, co świadczy o ekspansji gatunków należących do tego rodzaju (ryc. 3). Ryc. 3. Rozmieszczenie gatunków inwazyjnych z rodzaju nawłod Solidago sp. wzdłuż koryta rzeki Widawy Ryc. 3a. Nawłod Solidago sp. 101 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 II. Kolczurka klapowana (Echinocystis lobata): gatunek notowano w 18 z 29 punktów badawczych, jego stanowiska występowały wzdłuż całego cieku, głównie porastając zbiorowiska szuwarów w strefie brzegowej (ryc. 4) Ryc. 4. Rozmieszczenie kolczurki klapowanej Echinocystis lobata wzdłuż koryta rzeki Widawy Ryc. 4a. Kolczurka klapowana Echinocystis lobata III. Niecierpek drobnokwiatowy (Impatiens praviflora): gatunek występował w 3 z 29 punktów badawczych, jego stanowiska znajdowały się w kolejnych punktach zbioru danych. Gatunek notowano głównie w okolicach lasów i zadrzewieo (ryc. 5). 102 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ryc. 5. Rozmieszczenie niecierpka drobnokwiatowego Impatiens praviflora wzdłuż koryta rzeki Widawy Ryc. 5a. Niecierpek drobnokwiatowy Impatiens praviflora IV. Słonecznik bulwiasty (Helianthus tuberosus): gatunek występował w jednym punkcie badawczym (ryc. 6). Ryc. 6. Rozmieszczenie słonecznika bulwiastego Helianthus tuberosus wzdłuż koryta rzeki Widawy 103 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ryc. 6a. Słonecznik Helianthus tuberosus bulwiasty Dyskusja Znaczenie rzek w rozprzestrzenianiu gatunków w tym także inwazyjnych było opisywane w wielu publikacjach naukowych (m.in. Śliwioski M. 2009, Dajdok Z., Tokarska-Guzik B. 2009). W przedstawionej pracy skoncentrowano się na występowaniu gatunków inwazyjnych wzdłuż koryta rzeki Widawy. Cieki stanowią doskonały korytarz migracyjny dla diaspor, umożliwiając dyspersję gatunków na nowych terenach (Dajdok, Tokarska-Guzik 2009). Wzdłuż rzeki Widawy na badanym odcinku w ponad połowie punktów notowano gatunek obcy. Inną cechą rzek umożliwiającą dyspersję gatunków jest występowanie okresowych odsłonięd gruntu, dzięki czemu powstają warunki pionierskie dla pojawienia się nowych taksonów, które następnie mogą powiększad teren swojego występowania (Falioski 2000). Zjawisko to zauważono także na badanym terenie, gdzie gatunki obce często notowane były w zakolach rzeki na świeżo odsłoniętym gruncie. W przedstawionej pracy stwierdzono występowanie czterech taksonów inwazyjnych: kolczurki klapowanej, niecierpka drobnokwiatowego, słonecznika bulwiastego i gatunków obcych z rodzaju nawłod. Szczególnie często wzdłuż koryta notowana była kolczurka klapowana, co jest zgodne z wskazywanymi w literaturze typami biotopów, które zajmuje ten gatunek (Dajdok Z., Kącki Z. 2009). Kolejnym rodzajem notowanym z dużą intensywnością wzdłuż koryta Widawy były nawłocie. Gatunki inwazyjne należące do tego rodzaju występują w różnych siedliskach, jednak preferują tereny wilgotne w tym doliny rzeczne oraz ich brzegi (Nowak A., Kącki Z. 2009). Na badanym odcinku gatunki inwazyjne występowały przy ciekach, sąsiadując z terenami trawiastymi. Dwa kolejne gatunki: niecierpek drobnokwiatowy i słonecznik bulwiasty notowane były sporadycznie. Niecierpek występował przede wszystkim w sąsiedztwie lasów – podobne wyniki otrzymano, przeprowadzając badania w Karpaczu i okolicach (Czarniecka M., Dajdok Z., Śliwioski M. 2011). 104 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Z przeprowadzonej inwentaryzacji wynika, że koryto rzeki Widawy jest dobrym korytarzem migracyjnym dla gatunków inwazyjnych, dlatego konieczny jest dalszy monitoring ich rozprzestrzeniania i w razie konieczności podjęcie środków zaradczych. Wnioski • Koryta rzeczne – w tym koryto rzeki Widawy, stanowią dobrą drogę dla rozprzestrzeniania się gatunków inwazyjnych. • Szczególnie gatunki z rodzaju nawłod oraz kolczurka klapowana wykorzystują koryta rzeczne do zwiększania liczby stanowisk. Summary Rivers are a migration corridor for the spread of alien species. The aim of this study was to inventory invasive species along the Widawa river. In the studied area were controlled 29 points. In 21 of them were found four of invasive species: Echinocystis lobata, Helianthus tuberosus, Solidago sp, Impatiens praviflora. Literatura Czarniecka M., Dajdok Z., Śliwioski M. 2011. Występowanie obcych roślin inwazyjnych w rejonie Karpacza (Karkonosze). Przyroda Sudetów, 14: 55–68. Dajdok Z., Kącki Z. 2009. Kolczurka klapowana Echinocystis lobata (F. Michx.) Torrey i A. Gray. W: Dajdok Z., Pawlaczyk P. (red.). Inwazyjne gatunki roślin ekosystemów mokradłowych Polski. Wyd. Klubu Przyrodników, Świebodzin, s. 38–41. Dajdok Z., Pawlaczyk P. 2009. Inwazyjne gatunki roślin ekosystemów mokradłowych Polski. Wydawnictwo Klubu Przyrodników. Świebodzin. Dajdok Z., Śliwioski M. 2007. Rośliny inwazyjne Dolnego Śląska. Polski Klub Ekologiczny – Okręg Dolnośląski, Wrocław. Dajdok Z., Tokarska-Guzik B. 2009. Doliny rzeczne i wody stojące jako siedliska gatunków inwazyjnych. W: Dajdok Z., Pawlaczyk. (red.). Inwazyjne gatunki roślin ekosystemów mokradłowych Polski. Wyd. Klubu Przyrodników, Świebodzin, s. 24-30. Falioski J. B. 2000. Rzeczne wędrówki roślin. W: J. Kułtuniak (red.). Rzeki 9: 143– 186. Kabuce N. 2006. NOBANIS – Invasive Alien Species Fact Sheet – Solidago canadensis. From: Online Database of the North European and Baltic Network on Invasive Alien Species: 1-8. 105 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 McGrath S. 2005. Globalny atak obcych. National Geographic 3(66): 83-101. Nowak A., Kącki Z. 2009. Gatunki z rodzaju aster nawłod – Solidago sp. W: Dajdok Z., Pawlaczyk P. (red.). Inwazyjne gatunki roślin ekosystemów mokradłowych Polski. Wyd. Klubu Przyrodników, Świebodzin, s. 80–86. Podbielkowski Z. 1995. Wędrówki roślin. Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa. Śliwioski M. 2009. Występowanie Reynoutria japonica Houtt., Reynoutria sachalinensis (F. Schmidt) Nakai i Impatiens glandulifera Royle wzdłuż strumieni Gór Sowich w okolicach Bielawy. Acta Bot. Silesiaca 4: 91–106. Świerkosz K., Zając K., Liberacka H., Łysiak M. (red.). 2012. Obszary Natura 2000 na Dolnym Śląsku. RDOŚ we Wrocławiu, Wrocław. Tokarska-Guzik B., Dajdok Z., Zając M., Zając A., Urbisz A., Danielewicz W., Hołdyoski Cz. 2012. Rośliny obcego pochodzenia w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem gatunków inwazyjnych. 106 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Maryna Adamska1 Strefy buforowe rzek i ich przyrodnicze funkcje Riverine buffer zones and their environmental functions Słowa kluczowe: strefy buforowe, pasy brzegowe, rzeki, roślinnośd, zanieczyszczenia rolnicze Keywords: riverine buffer zones, buffer strips, rivers, vegetation cover, agricultural pollution Intensywne rolnictwo oraz rozwój miast mają bardzo często negatywny wpływ na ekosystemy wodne. Żeby ograniczyd to niekorzystne oddziaływanie zaleca się utworzenie/utrzymanie stref buforowych przy ciekach wodnych. Redukują one negatywny wpływ urbanizacji i rolnictwa oraz mają wpływ na poprawę jakości wody (Fielding 2005, Agouridis i Wighman 2010). Sensu stricte, nadrzeczna strefa buforowa obejmuje tylko roślinnośd wzdłuż koryta i brzegów rzeki, aczkolwiek z biegiem czasu zmieniano znaczenie tego terminu i rozszerzono definicję o większe obszary zlokalizowane wzdłuż cieku wodnego. Biorąc pod uwagę rozszerzoną definicję, strefy nadbrzeżne i terasy zalewowe są teraz uważane za tożsame. Stanowią one ekologiczne granice/ekotony, które separują ekosystemy wodne od obszarów lądowych. Są ważnym elementem odnośnie kontroli rozprzestrzeniania się osadów oraz substancji nawozowych w obrębie zlewni. Ze względu na ich rolę ekologiczną, okazały się byd istotnym narzędziem służącym do właściwego użytkowania terenów zgodnego ze zrównoważonym rozwojem (Burt i in. 2002). Te obszary znajdujące się pomiędzy lądem a wodą składają się ze specyficznego rodzaju roślinności. Stanowią one swego rodzaju bariery oraz pełnią ważne funkcje z przyrodniczego punktu widzenia, ponieważ biorą udział w licznych procesach biologicznych, chemicznych i fizycznych. Chronią one obszary wodne od bezpośredniego wpływu użytków rolnych (Blackwell i in. 1999). Funkcje stref buforowych Systemy buforowe spowalniają i wychwytują spływ powierzchniowy, poprawiając tym samym jakośd wody poprzez przechwytywanie i filtrowanie zanieczyszczeo, zapobiegają erozji brzegowej (systemy korzeniowe roślin przybrzeżnych pomagają 1 Zakład Geomorfologii, Instytut Geografii i Rozwoju Regionalnego, Uniwersytet Wrocławski, pl. Uniwersytecki 1, 50-137 Wrocław, [email protected]. 107 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 stabilizowad brzeg rzeki, a także zapewniają lepszą strukturę gleby), roślinnośd zaś reguluje mikroklimat i zapewnia zacienienie, co ma wpływ na obniżenie temperatury wody w rzece. Pasy brzegowe pomagają utrzymad bioróżnorodnośd siedliskową i gatunkową, poprawiają także jakośd danego krajobrazu (Broadmeadow i Nisbet 2004, Correll 2005). Mają również pozytywny wpływ na przemieszczanie się organizmów oraz wymianę genów między nimi (Fisher i in. 2000). Wpływ strefy buforowej na ciek będzie zależał od jej szerokości, struktury, kompozycji gatunków roślin oraz sposobu zarządzania tą roślinnością (Broadmedow i Nisbet 2004). Na główne kryteria służące do wyznaczenia odpowiedniej szerokości strefy buforowej składają się: wartośd zasobów wodnych na danym obszarze, intensywnośd użytkowania przyległego terenu, charakterystyka strefy buforowej oraz wymagane od niej konkretne funkcje. Wiele organów wyznaczających odpowiednią szerokośd pasa brzegowego bierze pod uwagę przede wszystkim względy polityczne odnośnie użytkowania danego terenu i wartośd danych zasobów wodnych (Castelle i in. 1994). Szerokośd strefy buforowej w zależności od pełnionej funkcji jest przedstawiona na ryc.1. Szerokośd strefy buforowej (m) w zależności od pełnionej funkcji Poprawa różnorodności gatunkowej Ograniczanie spływu substancji nawozowych Ograniczanie nadmiernego… Łagodzenie klimatu, obniżanie… 0 30 60 Szerokośd strefy … 90 120 Ryc. 9. Minimalna szerokośd strefy buforowej w zależności od pełnionej przez nią funkcji (na podstawie (Castelle i in. 1994, zmodyfikowano) Każdy rodzaj roślinności spełnia różne środowiskowe funkcje w innych zakresach. Efektywnośd poszczególnych typów roślinności została przedstawiona w tabeli 1. W zależności od tego, jakie funkcje mają przeważad na danym terenie, można dobrad więc odpowiedni typ roślinności, aby uzyskad jak najlepszy rezultat. 108 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Tab. 1. Względna efektywnośd poszczególnych typów roślinności w zapewnianiu różnego rodzaju korzyści środowiskowych (na podstawie Dosskey i in.1997, zmodyfikowano) Korzyści środowiskowe Efektywnośd poszczególnych typów roślinności Trawy Krzewy Drzewa Stabilizowanie brzegów niska wysoka wysoka Filtrowanie osadów wysoka niska niska Filtrowanie zanieczyszczeo – nutrientów, pestycydów, mikrobów: a) związanych w osadach wysoka niska niska b) rozpuszczonych średnia niska średnia Poprawa siedlisk wodnych niska średnia wysoka Poprawa siedlisk lądowych a) pastwisk/prerii wysoka średnia niska b) leśnych niska średnia wysoka Zapewnienie różnorodności niska średnia wysoka krajobrazowej Ochrona przeciwpowodziowa niska średnia wysoka Tab. 2. Szacowana redukcja ilości składników nawozowych po implementacji strefy buforowej (na podstawie Hawes i Smith 2005, zmodyfikowano) Typ strefy buforowej Azot Fosfor Osady Las buforowy Trawiasty Pas Buforowy 4874% 4-70% Strefa mieszana – las buforowy + trawiasty pas buforowy 7595% 3670% 2485% 7379% 7090% 5397% 9296% Większośd badao dotyczących projektowania stref buforowych skupia się na określeniu właściwej ich szerokości, podczas gdy istnieje szereg innych czynników wpływających na efektywnośd danego systemu buforowego. Występujące zbiorowiska roślinne, ich struktura i kompozycja, nachylenie terenu, rodzaj gleby oraz długośd strefy buforowej to także istotne elementy służące do wyznaczania zasięgu danego pasa brzegowego (Fischer i in. 2000, Hawes i Smith 2005). Minimalna dopuszczalna szerokośd to taka, która zapewnia zadowalający poziom wszystkich niezbędnych korzyści środowiskowych przy akceptowalnych kosztach utworzenia takiej strefy (Dosskey i in. 1997). Większośd badaczy określa ją zwykle na ok. 10- 109 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 30 m (Fischer i in. 2000). Roślinnośd wykorzystana przy tworzeniu/utrzymaniu stref buforowych powinna stanowid mieszankę rodzimych gatunków drzew, krzewów i roślin zielnych, które są dobrze dostosowane do warunków klimatycznych, glebowych i hydrologicznych danego terenu (Fischer i Fischenisch 2000). Strukturalnie zróżnicowana strefa buforowa, czyli stanowiąca kombinację złożoną z drzew, krzewów i traw, jest bardziej skuteczna w wychwytywaniu szerokiego zakresu zanieczyszczeo, niż pas brzegowy złożony jedynie z traw czy jedynie z drzew (ilustruje to tab. 2.). Skutecznośd usuwania azotanów, fosforanów i osadów rzędu 90% osiągają systemy buforowe złożone z różnych typów roślinności. Generalnie trawiaste pasy brzegowe są bardziej efektywne w usuwaniu osadów, zaś lasy buforowe lepiej sprawdzają się w ograniczaniu azotanów ze spływów podziemnych. Trawy mają płytsze i gęstsze systemy korzeniowe, co jest bardziej skuteczne w przypadku hamowania spływu powierzchniowego i wychwytywaniu z niego zanieczyszczeo. Drzewa mają głębszy system korzeniowy, który może wychwycid substancje z wód podziemnych. Lasy pełnią pewne funkcje, których trawy nie są w stanie zapewnid (Hawes i Smith 2005). Podsumowanie Biorąc pod uwagę wszelkie ekologiczne korzyści, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe należy dążyd do zachowania i poprawy istniejącej rodzimej roślinności strefy brzegowej. Na obszarach, gdzie roślinnośd przybrzeżna jest zredukowana, powinno się zastosowad nasadzenia z rodzimych gatunków roślin, zwłaszcza traw. Szerokośd strefy buforowej należy wyznaczad w oparciu o charakterystykę danego obszaru – nachylenie terenu, erozyjnośd gleby i intensywnośd opadów. Strefy buforowe stanowią element cenny przyrodniczo, pełnią wiele ważnych funkcji, a także są przedmiotem prawa wspólnotowego, w związku z tym powinny byd chronione i utrzymane w jak najlepszej postaci, aby móc właściwie pełnid swoją rolę. Niestety w Polsce, tak jak w wielu innych regionach świata, strefy przybrzeżne nieraz są ogołocone z rodzimej roślinności, a cieki, do których przylegają, są skanalizowane, zasiedlone przez inwazyjną florę i faunę, a także często poważnie zanieczyszczone. Zachęcanie do podejmowania inicjatyw prośrodowiskowych i wybierania dobrej praktyki rolniczej ma kluczowe znaczenie jeśli zależy nam na poprawie jakości zasobów wodnych. Chod korzyści, jakie można osiągnąd po wprowadzeniu strefy buforowej są powszechnie znane, nierozwiązana pozostaje kwestia, w jaki sposób przekonad właścicieli ziemskich do przyjęcia takich praktyk (Fielding 2005). 110 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Summary Buffer zones are strips of land lying adjacent to the waterbodies. They are covered with appropriately selected vegetation. Many studies have submitted that riparian buffers can provide environmental benefits, They separate aquatic ecosystems from the direct impact of agricultural activities and reduce the movement of nutrients in the environment. Their ability to protect waters is well documented in the literature. Riparian buffers play major role in the structure and function of stream ecosystem. They slow the runoff and allow water to infiltrate. They stabilize river banks and control the erosion. They also provide habitat for many native species and they are sources of organic debris. Buffer systems also lower the temperature and has shading effect on the stream. They improve the landscape quality and provide corridors for animals. These structures should have carefully formulated definition and width because they are element of the significant ecological value, they perform important environmental protective functions and they are also the subject of Community Law. Literatura Agouridis C.T., Wightman S.J., Barton C.D., Gumbert A.A. 2010. Planting a Riparian Buffer, Cooperative Extension Service, University of Kentucky College of Agriculture, Lexington, KY, 40546, www.ca.uky.edu. Blackwell M.S.A., Hogan D.V., Maltby, E. 1999. The use of conventionally and alternatively located buffer zones for the removal of nitrate from diffuse agricultural run-off. Water Science and Technology 39(12):157-164. Broadmeadow S., Nisbet T.R. 2004. The effects of riparian forest management on the freshwater environment: a literature review of best management practice. Hydrology and Earth System Sciences, 8(3):286-305. Burt T.P., Pinay G., Matheson F.E., Haycock N.E., Butturini A., Clement J.C., Danielescu S., Dowrick D.J., Hefting M.M., Hillbricht-Ilkowska A., Maitre V. 2002. Water table fluctuations in the riparian zone: comparative results from a pan-European experiment. Journal of Hydrology 265:129–148. Castelle A.J., Johnson A.W., Connolly C. 1994. Wetland and stream buffer size requirements - a review. Journal of Environmental Quality 23: 878-892. Correll D.L. 2005. Principles of planning and establishment of buffer zones. Ecological Engineering 24: 433–439. Dosskey M., Schultz D., Isenhart T. 1997. How to Design a Riparian Buffer for Agricultural Land. Agroforestry Notes. USDA Forest Service -- National Agroforestry Center (USDA-NAC). Paper 3: 1-5, http://digitalcommons.unl.edu/agroforestnotes/3. 111 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Fielding K.S., Terry D.J., Masser B.M., Bordia P., Hogg M.A. 2005. Explaining landholders’ decisions about riparian zone management: The role of behavioural, normative, and control beliefs. Journal of Environmental Management 77: 12–21. Fischer R.A., Fischenich J.C. 2000. Design recommendations for riparian corridors and vegetated buffer strips, EMRRP Technical Notes Collection (ERDC TNEMRRP-SR-24), U.S. Army Engineer Research and Development Center, Vicksburg, MS, www.wes.army.mil/el/emrrp. Fischer R.A., Martin C.O., Fischenich J.C. 2000. Improving riparian buffer strips and corridors for water quality and wildlife. International Conference on Riparian Ecology and Management in Multi-land Use Watersheds. American Water Resources Association, August 2000: 1-7. Hawes E., Smith M. 2005. Riparian Buffer Zones: Functions and Recommended Widths. Yale School of Forestry and Environmental Studies. Eightmile River Wild and Scenic Study Committee, April 2005: 1-15. 112 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Anna Wysocka1, Aleksandra Michniewicz1 Wpływ Jeziora Mietkowskiego na abiotyczne elementy środowiska przyrodniczego The influence of Mietkowskie Lake on abiotic components of the natural environment Słowa kluczowe: Jezioro Mietkowskie, rzeka Bystrzyca, zbiorniki zaporowe, procesy brzegowe Key words: Mietkowskie Lake, Bystrzyca River, lowland dam reservoirs, littoral processes Powstanie sztucznych zbiorników wodnych na Dolnym Śląsku wiąże się zazwyczaj z ochroną przeciwpowodziową terenów użytkowanych przez człowieka. W tym samym celu utworzono też zbiornik Mietkowski na rzece Bystrzycy. Budowa każdego zbiornika wodnego wiąże się z ciągiem zdarzeo, które prowadzą do nieodwracalnych zmian w środowisku przyrodniczym. Przeobrażenia są zazwyczaj tym znaczniejsze, im większa jest powierzchnia i głębokośd zbiornika. Największe zmiany dotyczą głównie stosunków wodnych, morfologii obszaru, naturalnych siedlisk. Te i inne elementy składają się na przekształcenia w lokalnym krajobrazie. Celem pracy jest identyfikacja i analiza wpływu budowy sztucznego zbiornika zaporowego, jakim jest Jezioro Mietkowskie, na wybrane komponenty przyrody nieożywionej. W pracy ujęto zmiany w sieci wód powierzchniowych, jak również w wielkości średniego przepływu wody w Bystrzycy i zmiany w morfologii terenu przejawiające się w strefie brzegowej zbiornika. W celu scharakteryzowania przekształceo brzegów, wyznaczono fragmenty o typie erozyjnym, akumulacyjnym oraz akumulacyjno-erozyjnym. Prace badawcze opierały się o kartowanie terenowe brzegów i strefy wokół zbiornika oraz o wykorzystanie materiałów kartograficznych i publikacji naukowych. Do analizy porównawczej terenu wykorzystano niemiecką mapę topograficzną Messtsichblatt w skali 1:25 000, mapy topograficzne w skali 1:10 000 w układzie 1965, mapy geologiczne, zdjęcia satelitarne oraz dokumentację i literaturę na 1 Uniwersytet Wrocławski, Koło Naukowe Studentów Geografii im. Juliana Czyżewskiego, pl. Uniwersytecki 1, 50-137, Wrocław, kontakt: [email protected]. 113 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 temat obszaru. W celu poznania średnich przepływów na Bystrzycy posłużono się rocznikami hydrologicznymi. Charakterystyka obszaru badao Położenie geograficzne Zbiornik Mietkowski znajduje się na pograniczu dwóch mezoregionów fizycznogeograficznych, tj. Równiny Świdnickiej należącej do Przedgórza Sudeckiego oraz Równiny Wrocławskiej, która leży w obrębie makroregionu Niziny Śląskiej. Równina Świdnicka to region, którego wysokości wahają się w przedziale od 200 do prawie 290 m n.p.m. Najwyższym jego punktem jest wzgórze Popiel o wysokości 284 m n.p.m. (Kondracki 2002). Jest to obszar o krajobrazie rolniczym oraz o dobrze rozwiniętej sieci osadniczej. W części północnej równiny wystają Wzgórza Imbramowickie, które są budowane przez łupki łyszczykowe, gnejsy, zieleoce i amfibolity. Na terenie równiny przepływają dwie większe rzeki, Bystrzyca i Strzegomka, będąca lewym dopływem Bystrzycy (Strategia Rozwoju Gminy Mietków). Kolejnym mezoregionem jest Równina Wrocławska. Jest to rozległa kraina rozciągająca się na linii północny-zachód i południowy-wschód. Równina stanowi płaski obszar o krajobrazie rolniczym. Rolnictwo w tym regionie rozwinęło się dzięki żyznym glebom rozwiniętych na pokrywach lessowych. Przez region przepływają trzy większe rzeki będące lewostronnymi dopływami Odry: Bystrzyca, Ślęza oraz Oława (Kondracki 2002). Ukształtowanie terenu i budowa geologiczna Analizowane jezioro zaporowe położone jest na falistym obszarze, nachylonym ku północnemu-wschodowi zgodnie z kierunkiem rzeki Bystrzycy. Rzeźba terenu jest silnie wyrównana, co spowodowane jest głównie tektonicznym obniżaniem powierzchni w kenozoiku oraz kilkukrotną akumulacją lodowcową na tym obszarze. Na terenie badao, ze względu na odrębne cechy morfologiczne, można wyróżnid dwie jednostki: dolinę Bystrzycy i wysoczyznę morenową. Dolina rzeki Bystrzycy zajmuje centralne położenie, dzieląc obszar wysoczyzny na częśd północno-zachodnią określaną jako lewobrzeżną i częśd południowowschodnią zwaną prawobrzeżną. Wysoczyzna lewobrzeżna tworzy wyniesienie, którego maksymalne wysokości dochodzą do 190 m n.p.m., natomiast jej prawobrzeżna częśd posiada bardziej urozmaiconą rzeźbę (Kryza 1995). Dolina w rejonie wsi Domanice posiada generalny kierunek S-N i tworzy szeroki na 0,5 km 114 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 przełom przez skały krystaliczne. W północnej stronie miejscowości dolina rozszerza swoje wymiary do szerokości 2,5 km. Dno doliny wypełnione obecnie wodami zbiornika retencyjnego, stanowi na tym odcinku płaski obszar o spadku podłużnym ok. 2,5 promila (Kryza 1995). Podłoże badanego obszaru stanowi kompleks metamorficznych utworów facji amfibolitowej, należących do krystaliniku Imbramowic. Są to łupki łyszczykowe i grafitowe, kwarcyty, amfibolity i gnejsy, które związane są z intruzją granitoidową Strzelin-Sobótka (Kryza 1995). Największy udział posiadają osady wieku kenozoicznego. Utwory mioceoskie i plioceoskie wykazują trójdzielnośd. Spąg tworzą iły i pyły miocenu z wkładkami pylastych piasków, środkową – pstre i szare iły górnomioceoskie i dolnoplioceoskie, a strop – żwiry i piaski z domieszką kaolinów, reprezentujące serię Gozdnicy. Miąższośd utworów trzeciorzędowych wynosi od 30 do 100 m. Osady czwartorzędowe reprezentowane są przez utwory plejstoceoskie: wodnolodowcowe i polodowcowe pochodzące ze zlodowacenia środkowopolskiego oraz południowopolskiego oraz holoceoskie: mady, namuły i piaski (Kryza 1995). Zbiornik Mietkowski – historia i funkcje Budowę Jeziora Mietkowskiego rozpoczęto w 1974 roku, w wyniku utworzenia betonowej zapory na rzece Bystrzycy w okolicach Mietkowa (ryc.1). Wypełnianie zbiornika zakooczono w 1986 roku. Jezioro spełnia wiele zadao. Do najistotniejszych należy funkcja retencyjna, wyrażająca się głównie zmniejszaniem zagrożenia powodziowego w dolinie rzeki poniżej zbiornika oraz zasilaniem Odry w wodę w okresie niżowym, w celu poprawy żeglugi śródlądowej. Zbiornik pełni także funkcję eksploatacyjną. Z dna wschodniej części zbiornika, za pomocą pogłębiarek pływających, wydobywa się piasek i żwir (Boryczka i inn. 2003). Efektem wydobywania kruszywa są zwałowiska ziemi tworzące, przy wysokich stanach wody, małe wyspy – miejsce gniazdowania i odpoczynku ptaków. Dzięki temu zbiornik Mietkowski pełni funkcję siedliskową, jest to obszar specjalnej ochrony ptaków sieci NATURA 2000. Do innej roli pełnionej przez zbiornik można zaliczyd także funkcję rekreacyjną, realizowaną głównie przez możliwośd uprawiania sportów wodnych, przede wszystkim żeglarstwa. 115 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ryc. 1. Obraz satelitarny Jeziora Mietkowskiego (źródło: www.google.pl/maps) Główne procesy strefy brzegowej zbiornika Jednym ze skutków zamknięcia dna doliny Bystrzycy i podniesienia poziomu wody są zmiany w morfologii terenu, jakie zaobserwowano w strefie brzegowej zbiornika. Dwoma głównymi procesami kształtującymi brzeg tego sztucznego jeziora są abrazja i akumulacja. Na strefę brzegową składa się kilka elementów. Pierwszym z nich jest wybrzeże, za które uważa się teren będący pograniczem wody i lądu, który pozostaje pod wpływem procesów litoralnych. Kolejnym elementem jest brzeg, który wyznaczany jest przez maksymalny zasięg falowania wody i tym samym jest bezpośrednio kształtowany przez procesy brzegowe. Ostatnim terminem jest linia brzegowa, która jest wyznaczana przez uśredniony zasięg linii wody (Migoo 2006). Abrazja to proces ścierania i niszczenia powierzchni podłoża przez materiał mineralny transportowany w wodzie. Niesione w wodzie okruchy skalne szorują o podłoże brzegu podczas falowania i prądów. Proces abrazji zależy od wielu czynników. Są nimi: głębokośd akwenu w strefie przybrzeżnej, budowa geologiczna stoków, kształt stoków i linii brzegu oraz wahania stanów wody w zbiorniku (Banach 1994). Odcinki abrazyjne brzegów charakteryzują się brakiem materiału osadowego w części wewnętrznej platformy przybrzeżnej, czyli u podnóża stoku. 116 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Platforma przybrzeżna (abrazyjna) to płytka i płaska powierzchnia biegnąca wzdłuż linii brzegowej, która jest kształtowana przez procesy erozji, segregacji i akumulacji osadu oraz falowania wiatrowego. Znajduje się między głęboką tonią wodną a podstawą klifu. Dolna granica platformy jest wyznaczona przez krawędź podwodnej płycizny, czyli skłon. Skały budujące brzeg są rozmywane u podnóża formy klifowej przez fale przyboju. Materiał degradowany ulega transportowi w kierunku zbiornika przez powrotny prąd denny. Osady wędrują po abrazyjnej części płycizny i deponowane są na części akumulacyjnej lub na skłonie, powiększając tym samym zasięg i wielkośd platformy pod wodą (Grobelska 2004). Za akumulację w strefie brzegowej uważa się przyrost osadów transportowanych przez wodę. Do procesu akumulacji wzdłuż linii brzegowej dochodzi, kiedy spada energia falowania wody i niesiony przez nią materiał jest zrzucany na brzegu, powodując tym samym zwiększenie powierzchni brzegowej. Proces ten zachodzi głównie wzdłuż brzegów ograniczonych rozległymi płyciznami, gdzie falująca woda i prądy zostają wyhamowane przez podłoże. Akumulacja brzegowa może mied dwojaki charakter. Pierwszy z nich, to akumulowanie materiału od wewnątrz zbiornika w postaci odsypów wałopodobnych, kos czy mierzei, przy czym wszystkie te formy zbudowane są z materiału mineralnego, piaszczysto-żwirowego (Grobelska 2004). Przeciwna sytuacja powstawania brzegu zachodzi od strony zewnętrznej zbiornika, poprzez postępującą roślinnośd brzegową. Podczas obumierania roślinności wodnej i brzegowej (szuwary, turzycowisko) szczątki roślin odkładają się warstwowo, budując tym samym brzeg o charakterze biogenicznym. Ten typ brzegu dotyczy zbiorników starszych, w których dochodzi do intensywnego zarastania (Wicher-Dysarz, Dysarz 2007). Wyniki badao Zmiany powierzchniowej sieci hydrograficznej Budowa zbiornika oraz zapory na Bystrzycy wpłynęły na przekształcenia w lokalnej sieci rzecznej. Bezpośrednio po ich wybudowaniu doszło do spiętrzenia wody i zalania fragmentu doliny Bystrzycy w rejonie jeziora. Naturalne koryto rzeki zostało zatamowane, co wywołało koniecznośd przekopania sztucznego kanału około 800 m na północ od niego. Nowy odcinek Bystrzycy ma prostoliniowy przebieg i jest całkowicie zabetonowany oraz obwałowany. Dochodzi do niego fragment starego koryta, którego dno jest już z większości suche, miejscami porośnięte roślinnością wodolubną (Boryczka i inn. 2003). Wybudowanie Jeziora Mietkowskiego nie spowodowało znaczących zmian sieci hydrograficznej na dalszych odcinkach rzeki. 117 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Zmiany w morfologii terenu w strefie brzegowej zbiornika Kartowanie brzegów Jeziora Mietkowskiego wykonano w kwietniu 2013 roku na podkładzie mapy topograficznej w skali 1:10 000 i poglądowego zdjęcia satelitarnego. Na podstawie badao wyróżniono przekształcenia o genezie antropogenicznej oraz sam wpływ akwenu na kształtowanie linii brzegowej. Wyznaczono 4 typy brzegów: abrazyjny, akumulacyjny, neutralny i antropogeniczny, nazywany również umocnionym. Długośd linii brzegowej Jeziora Mietkowskiego wynosi ok. 11,3 km. Pomiary te są przybliżone ze względu na nieregularny i urozmaicony kształt brzegu w cofkowej części zbiornika, a więc tam, gdzie uchodzi rzeka Bystrzyca (tab. 1). Tab. 1. Udział długości poszczególnych typów brzegu (opracowano na podst. Banach 1994) Typ brzegu Długośd brzegu *km+ Udział *%+ Abrazyjny i abrazyjno- akumulacyjny 2,4 21,2 Akumulacyjny 1,9 16,8 Neutralny 3,4 30,1 Antropogeniczny 3,6 31,9 SUMA 11,3 100 Na podstawie zebranych danych widad, że największy udział w linii brzegowej ma brzeg o charakterze antropogenicznym. Jest to cały wschodni brzeg jeziora, który przebiega na koronie zaporowej zbiornika. Sztucznie usypany brzeg ma długośd 3,6 km i od strony wewnętrznej został całkowicie obetonowany. Po stronie zewnętrznej korona zbiornika została całkowicie zadarniona i zterasowana. Drugi co do wielkości udział posiada brzeg neutralny. Według definicji to taki brzeg, gdzie nie zachodzą żadne procesy morfotwórcze i tym samym nie podlega on stosunkowo dynamicznym i zauważalnym przekształceniom (Banach, Grobelska 2003). Odcinki neutralne zajmują ok. 3,4 km długości brzegu, co stanowi 30,1% jego całości. Występują one po zachodniej stronie zbiornika, w otoczeniu ujścia Bystrzycy do akwenu. Teren jest tu płaski i miejscami lekko nachylony. Sama linia brzegowa jest bardzo urozmaicona formami akumulacyjnymi, które powstały przez osady zakumulowane przez Bystrzycę. Częśd tych form to również efekty eksploatacji żwiru z dna zbiornika. Do zaobserwowanych form można zaliczyd półwyspy i wsypy porośnięte drzewami, które stanowią obszar lęgowy dla ptactwa wodnego. 118 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Duży fragment tej strefy brzegowej zbudowany jest z terenów podmokłych i bagna. W przyszłości ten obszar zbiornika może przybrad charakter biogeniczny. Obecnie zbiornik jest stosunkowo zbyt młodym akwenem, aby mogły tu zachodzid przyrosty osadów organicznych. Brzeg o charakterze abrazyjnym szczególnie wyraźnie zaznacza się na północy zbiornika. Jest to spowodowane występującymi tam dużymi głębokościami dna akwenu, które są pozostałością po wyrobiskach działającej tu niegdyś cegielni. Północno-wschodni fragment brzegu został ukształtowany przez usypanie sztucznej piaszczystej plaży oraz półwyspu. Obecnie pełni on funkcję rekreacyjnowypoczynkową. Stoki w tej strefie brzegowej są miejscami bardzo strome, pozbawione roślinności, przez co można zaobserwowad na nich dynamicznie zachodzące procesy morfotwórcze. Do form będących efektem takich procesów należą przede wszystkim rynny erozyjne (fot. 1). Rynny te rozcinają opisywane stoki szczególnie w miejscach intensywnie użytkowanych przez człowieka, gdzie odpływ wód powierzchniowych jest skoncentrowany i skierowany w stronę zbiornika. Brzeg jest jednocześnie podmywany i erodowany przez falowanie wody w zbiorniku. Zaobserwowano na nim podciosy erozyjne o przeciętnej wysokości 0,3 m (fot.2). Na tym fragmencie brzegu widoczne są również sezonowe wahania poziomu wód w zbiorniku, które wyznaczają wyraźne poziomy akumulacyjno-erozyjne widoczne na piaszczystej części brzegu (fot. 3). Po północnej stronie zbiornika znajduje się również stare wyrobisko cegielniane, które buduje fragment brzegu. Brzeg przybrał tutaj kształt niewielkiej zatoki. Na dawno powstałych odsłonięciach i skarpach widad działanie procesów stokowych i efekty wietrzenia mrozowego. W okresie zimowym lód włóknisty przenika strukturę niewielkich wyrobisk, zachowując ich pierwotną strukturę oraz powodując powolne osypywanie się materiału drobnofrakcyjnego u podnóża skarp. Abrazja została zaobserwowana również na południowo-wschodnim brzegu zbiornika. Występują tam podciosy erozyjne o wysokości do 0,4 m. Platforma przybrzeżna jest tutaj szersza niż na północnym brzegu, osiąga przeciętnie 2,5 m, przy czym jej maksymalny zasięg wynosi ok. 7 m, w miejscu, gdzie brzegu naturalny łączy się z betonową koroną zbiornika (fot.4). W sąsiedztwie najszerszej platformy abrazyjnej zaobserwowano również martwe podcięcie erozyjne, o wysokości 0,1-0,2 m, które może byd wyznacznikiem ekstremalnych zdarzeo wezbraniowych na Bystrzycy i maksymalnego wypełnienia zbiornika wodą. 119 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Fot. 1. Rynna erozyjna na północnym brzegu zbiornika Fot. 2. Widoczny podcios erozyjny wyznaczający zasięg falowania na północnym brzegu 120 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Fot. 3. Podciosy erozyjne wyznaczające maksymalny zasięg oddziaływania wody Fot. 4. Platforma abrazyjna na południowo- wschodnim brzegu zbiornika Brzeg o dominującym procesie akumulacji wyznaczono na północny, północnymzachodzie i na południu zbiornika, głównie na wklęsłych fragmentach linii brzegowej. Są to tereny płaskie lub nieznacznie nachylone. Główne przejawy akumulacji to brak platformy przybrzeżnej oraz usypane wzdłuż linii brzegowej niewielkie 121 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 piaszczyste formy akumulacyjne, które tworzą podwodne wały piaszczyste i formy zbliżone do kos. Powstają one głównie w sąsiedztwie roślinności krzewiastej, jako efekt cienia akumulacyjnego. Formy te są szczególnie widoczne są przy niskich stanach wody w zbiorniku. Stany wody w Bystrzycy Budowa zbiornika zaporowego wiąże się ze zmianami wielkości średnich stanów oraz przepływów na rzece. Podobnie jest w przypadku Bystrzycy, gdzie można wskazad pewne różnice w wielkości średnich miesięcznych stanach wody. Analizie poddano średnie miesięczne charakterystycznych stanów wody (NW – niska woda, SW – średnia woda, WW – wysoka woda). Wykorzystano dane z dwóch posterunków wodowskazowych, gdzie pierwszy jest zlokalizowany powyżej jeziora (stacja Krasków), a drugi poniżej, przed ujściem Bystrzycy do Odry w Jarnołtowie. Obserwacją objęto dwa przedziały czasowe: 1964-1973, czyli okres przed budową zbiornika, oraz 1974-1983, kiedy rozpoczęto i kooczono jego budowę. Największe różnice zauważono dla średnich miesięcznych NW w stacji Jarnołtów. Niżówki na tym odcinku rzeki przed budową zbiornika sięgały 82-90 cm (ryc. 2). W późniejszych latach średnie miesięczne NW wzrosły o 20-30 cm, dla niektórych miesięcy. Wzrost średnich niskich stanów jest skutkiem obecności zbiornika, którego jedną z funkcji jest zasilanie Odry w celu utrzymania odpowiedniego poziomu wody dla żeglugi śródlądowej. W stacji Krasków sytuacja jest odwrotna – to średnie miesięczne NW w latach 1974-1983 zmalały w stosunku do niżówek z lat 1964-1973 (ryc.3). Mogło byd to efektem szybszego odpływu wody do pogłębianego zbiornika. Średnie miesięczne NW mają swoje odzwierciedlenie w średnich miesięcznych SW. Średnia woda z posterunku Jarnołtów zmieniła swoją wartośd na przestrzeni badanych lat, szczególnie w okresie jesienno- zimowym (ryc.4). Średnia woda w Jarnołtowie, po budowie zbiornika, była większa w porównaniu do danych z lat wcześniejszych. Stany wody w Kraskowie nie różnią się znacznie między sobą (ryc.5). Na wykresie dają się jedynie zauważyd różnice poziomu średniej wody w miesiącach od lutego do czerwca. Przed powstaniem Jeziora Mietkowskiego średnie dla tych miesięcy były większe. Średnie miesięczne WW przedstawiają się analogicznie względem poprzednich wykresów, ale są ich przebieg jest mniej stabilny. Średnie miesięczne wysokiej wody w Jarnołtowie z lat 1974-1983 są większe lub równe średnim miesięcznym z poprzedniego okresu (ryc.6). Największe różnice wystąpiły od listopada do stycznia oraz od lipca do października. W miesiącach letnich i jesiennych nastąpił znacz- 122 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Stan wody [cm] 150 100 1964-1973 50 1974-1983 0 1964-1983 XI XII I II III IV V VI VII VIII IX X Miesiąc Ryc. 2. Przebieg średnich miesięcznych NW w latach 1963-1982 dla posterunku Jarnołtów Stan wody [cm] 160 110 1964-1973 60 1974-1983 10 -40 1964-1983 XI XII I II III IV V VI VII VIII IX X Miesiąc Ryc. 3. Przebieg średnich miesięcznych NW w latach 1963-1982 dla posterunku Krasków Stan wody [cm] 200 150 1964-1973 100 1974-1983 1964-1983 50 0 XI XII I II III IV V VI Miesiąc VII VIII IX X Ryc. 4. Przebieg średnich miesięcznych SW w latach 1963-1982 dla posterunku Jarnołtów 123 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Stan wody [cm] 200 150 100 1964-1973 1974-1983 50 1964-1983 0 XI XII I II III IV V VI VII VIII IX X Miesiąc Ryc. 5. Przebieg średnich miesięcznych SW w latach 1963-1982 dla posterunku Krasków Stan wody [cm] 250 200 150 1964-1973 100 1974-1983 50 1964-1983 0 XI XII I II III IV V VI VII VIII IX Miesiąc X Ryc. 6. Przebieg średnich miesięcznych WW w latach 1963-1982 dla posterunku Jarnołtów Stan wody [cm] 250 200 150 1964-1973 100 1974-1983 50 1964-1983 0 XI XII I II III IV V VI VII VIII IX X Miesiąc Ryc. 7. Przebieg średnich miesięcznych WW w latach 1963-1982 dla posterunku Krasków 124 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 ny wzrost dla stanów wysokich w Jarnołtowie. Sytuacja w Kraskowie jest inna, ponieważ nastąpił spadek wartości średnich miesięcznych WW w okresie wiosenno-letnim, po rozpoczęciu retencji wody w zbiorniku Mietkowskim (ryc.7). Podsumowanie Jezioro Mietkowskie jest sztucznym zbiornikiem retencyjnym, który obecnie pełni wiele funkcji. Budowa zbiornika wpłynęła przede wszystkim na zmianę lokalnych stosunków wodnych oraz uaktywnienie się procesów o charakterze litoralnym. Najintensywniej procesy te zachodzą na północnym brzegu jeziora, gdzie odsłonięta krawędź wysoczyzny morenowej łatwo ulega degradacji i erozji. Oprócz działalności abrazyjnej i akumulacyjnej wody dochodzą tu procesy lądowe, np. wietrzenia mrozowego w okresie zimowym. Retencjonowanie wody wpłynęło także na różnice w średnich stanach wody na Bystrzycy. Nastąpił wyraźny wzrost stanów charakterystycznych dla średnich miesięcznych na odcinku rzeki poniżej zbiornika oraz obniżenie średniego poziomu wody w rzece przed jej ujściem do jeziora. Należy pamiętad, że środowisko sztucznych zbiorników wodnych jest różne od środowiska naturalnych jezior. Wraz z wiekiem i „starzeniem” się zbiornika zmieniają się procesy i zjawiska kształtujące ten ekosystem. Dodatkowym czynnikiem, który odróżnia sztuczny zbiornik od jeziora są częste i zazwyczaj gwałtowne wahania poziomu wody. Powodują one, że brzegi rozwijają się w innym tempie niż w zbiorniku naturalnym. Zjawiska te zaobserwowano także w obrębie omawianego zbiornika. Zbiornik Mietkowski jest akwenem o krótkiej historii, więc procesy i zjawiska kształtujące jego morfologię mogą zmienid się na przestrzeni lat. Warto podkreślid także potencjalną funkcję geoturystyczną Jeziora Mietkowskiego. Różnorodnośd występujących w tym miejscu procesów rzeźbotwórczych oraz bliskośd Wrocławia stwarzają możliwośd prowadzenia w tym miejscu działalności dydaktycznej związanej z zagadnieniami dotyczącymi morfologii brzegów i procesów ich kształtujących. Summary Mietkowskie Lake is artificial dam reservoir which was built in 1984 on Bystrzyca river. Bystrzyca basin begins in the Sudety Mountains and marks high frequency of floods which generates local flood hazards. In order to control the flow, decided to 125 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 construct two dam reservoirs, the first one Lubachowskie Lake and the second in Mietków. The aim of paper is to analyze the impact of construction and operations of the reservoir on selected elements of natural environment. The object of the research is both the nearest environment of Mietkowskie Lake and areas located above and below the reservoir. The research characterizes inter alia transformation of river network caused by construction of reservoir, morphology changes in coastline in connection with distribution of erosion and accumulation zones of the studied area and comparison of average water level changes on Bystrzyca river. Literatura Banach M. 1994. Morfodynamika strefy brzegowej zbiornika Włocławek. Prace Geograficzne IGiPZ PAN, 161. Banach M., Grobelska H. 2003. Stan dynamiki brzegów Zbiornika Jeziorsko. Słupskie Prace Geograficzne, 1. Boryczka R., Boczar I., Więckowicz J. 2003. Strategia Rozwoju Gminy Mietków. REGIOPLAN, Wrocław. Grobelska H. 2004. Charakterystyka i dynamika platformy przybrzeżnej Zbiornika Pakoskiego (1975-2003). W: Jankowski A. T., Rzętała M., (red.). Jeziora i sztuczne zbiorniki wodne – funkcjonowanie, rewitalizacja i ochrona. Uniwersytet Śląski – Wydział Nauk o Ziemi, Polskie Towarzystwo Limnologiczne, Polskie Towarzystwo Geograficzne – Oddział Katowicki, Sosnowiec. Kondracki J. 2002. Geografia regionalna Polski. PWN, Warszawa. Kosmowski A. 1995. Środowisko geograficzne miasta Świdnicy i jego regionu. W: Świdnica. Zarys monografii miasta, Praca zbiorowa pod redakcją Wacława Korty, DTSK silesia, Wrocław-Świdnica, s. 8-11. Kryza J. 1995. Warunki hydrogeologiczne w rejonie zbiornika retencyjnego Mietków w dorzeczu Bystrzycy i ich zmiany pod wpływem antropopresji. Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego. Migoo P. 2006. Geomorfologia, PWN, Warszawa. Rocznik hydrologiczny wód powierzchniowych Odry i rzek Przymorza między Odrą i Wisłą. 1983. IMGW, Wydawnictwo Komunikacji i Łączności. Wicher-Dysarz J., Dysarz T. 2007. Wpływ rezerwatu przyrody na eksploatację zbiornika nizinnego Jeziorsko. Infrastruktura i ekologia terenów wiejskich, 4/1/2007: 179- 186. http://www.izba.centrum.zarow.pl data dostępu 16.04.2013. 126 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Agata Kiałka1, Magdalena Tomalak1 Chronione gatunki owadów na terenie kopalni surowców mineralnych Szczytniki Protected species of insects in the mineral mine Szczytniki Słowa kluczowe: Osmoderma sp., Phengaris teleius, Proteatia aeruginosa, kopalnia, żwirownia, rekultywacja, Quarry Life Award Key words: Osmoderma sp., Phengaris teleius, Proteatia aeruginosa, mine, gravel pit, remediation, Quarry Life Award Nie da się ukryd, że człowiek wywiera ogromny wpływ na środowisko. Coraz to nowsze metody eksploatacji zasobów naturalnych powodują silniejsze przekształcanie przyrody. Proces ten nazywamy synantropizacją. Jednym z jej przykładów jest zakładanie kopalni i wydobywanie rud. Na obszary poeksploatacyjne wkraczają nowe gatunki roślin, a wraz z nimi zwierzęta i inne organizmy. Skutkiem tego jest powstawanie nowych siedlisk przyrodniczych. Obecnie jednym ze światowych koncernów zajmujących się wydobywaniem kruszyw i produkcją cementu jest firma HeidelbergCement, która realizuje strategię Zrównoważonego Rozwoju. W roku 2012 został zorganizowany konkurs Quarry Life Award, który miał na celu zapoznanie się z różnorodnością biologiczną terenu poeksploatacyjnego żwirowni Szczytniki. Uczestnikami projektu byli studenci kół naukowych Uniwersytetu Wrocławskiego. Projekt polegał na wykonaniu kompleksowej inwentaryzacji różnych grup ekologicznych, w oparciu o którą powstały zalecenia rekultywacji przyjaznej środowisku. Teren badanej żwirowni Szczytniki zlokalizowany jest w południowo-zachodniej części wsi Spalona (gmina Kunice, powiat legnicki, województwo dolnośląskie). W ujęciu geograficznym obszar badao znajduje się w dolinie Kaczawy i według klasyfikacji Kondrackiego (2002) w makroregionie dolnośląskim, mezoregion Równina Wrocławska. Wydobycie surowców trwa tutaj od lat 70-tych XX. wieku. Na powierzchni około 93 ha wydobywa się pokłady piasku i żwiru powstałe podczas akumulacji rzecznej. W krajobrazie kopalni dominują zbiorniki poeksploatacyjne, będące miejscem rekreacji mieszkaoców pobliskich miejscowości oraz dosko- 1 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Biologicznych. 127 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 nałym miejscem do połowu ryb. O naturalnym bądź półnaturalnym charakterze tego obszaru świadczą pozostałości łąk, fragmenty łęgów nadrzecznych oraz aleje dębowe. W sąsiedztwie kopalni znajduje się obszar Natura 2000 „Pątnów Legnicki”. Na obszarze tym stwierdzono następujące chronione gatunki motyli: barczatka kataks Eriogaster catax (Linnaeus, 1758) (Oleksa 2002), modraszek telejus Phengaris teleius (Bergsträsser, 1779), modraszek nausitous P. nausithous (Bergsträsser, 1779), czerwooczyk nieparek Lycaena dispar (Haworth, 1802) (Buszko 1997). Cele Celem badao terenowych było wykazanie chronionych gatunków owadów oraz stworzenie planu rekultywacji wraz z wytycznymi do prawidłowego utrzymania cennych przyrodniczo siedlisk. Metodyka badao dostosowana była do gatunków opisanych wcześniej na terenie żwirowni oraz na pobliskim terenie Natura 2000. Były to: barczatka kataks Eriogaster catax, modraszek telejus Phengaris teleius, modraszek nausithous P. nausithous, czerwooczyk nieparek Lycaena dispar, kozioróg dębosz Cerambyx cerdo (Linnaeus, 1758), pachnica Osmoderma Lepeletier & Serville, 1828. Metodyka Zbieranie owadów odbywało się za pomocą siatek entomologicznych, pułapek Barbera oraz poszukiwania śladów życia (np. postaci dorosłych, śladów żerowania, larw, kokolitów, odchodów) metodą „na upatrzonego”. Siatki entomologiczne stosowaliśmy do łapania owadów latających w ich naturalnym środowisku. Dzięki temu możliwe było przeżyciowe określenie danego gatunku bez konieczności zabijania go. Jest to najlepsza i najkorzystniejsza metoda badao nad chronionymi gatunkami motyli. Innym sposobem przez nas wykorzystanym były pułapki Barbera. Pozwalają one na przyżyciowy odłów chrząszczy żyjących na ziemi i w glebie. Metoda ta polega na wkopywaniu równo z poziomem podłoża szklanych słoików lub innych pojemników. Co kilka godzin pułapki są sprawdzane i owady, które do nich wpadną zostają oznaczone, a następnie uwolnione. Niestety w naszych badaniach metoda ta okazała się bezużyteczna. Pułapki ustawione przez nas były bardzo szybko wypełniane przez mrówki z rodzajów Myrmica i Formica, a to uniemożliwiało prawidłowe przeprowadzenie badao. 128 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Ostatnia metoda polegała na wyznaczaniu transektów (np. wzdłuż alei) i poszukiwaniu śladów bytowania owadów chronionych metodą „na upatrzonego”. Sygnałami obecności takich owadów są ślady żerowania, odchody, pozostałości po wczesnych stadiach rozwoju czy też osobniki dorosłe. Szukaliśmy również siedlisk typowych dla tych gatunków, które następnie poddawane były dodatkowej obserwacji. Sposób ten okazał się najbardziej pomocny w naszych badaniach. Chronione gatunki występujące na terenie żwirowni Podczas badao znaleźliśmy trzy chronione gatunki owadów: Maculinea teleius i Osmoderma sp., a także często współwystępujący z pachnicą dębową kolejny chroniony gatunek - Proteatia aeruginosa, kwietnica okazała. Osmoderma sp. Osmoderma sp. czyli ksylofagiczny chrząszcz z rodziny poświętnikowatych Scarabeidae. Najnowsze badania genetyczne wykazały, iż do rodzaju Osmoderma, pachnica dębowa, należą co najmniej dwa gatunki – występujący w Polsce i ogólnie w Europie Środkowej i Wschodniej O. barnabita Motschulsky, 1845 oraz O. eremita (Scopoli, 1763) z Europy Zachodniej. Chrząszcz ten większośd życia spędza w formie larwy, rozwój trwa trzy-cztery lata. Żywi się rozłożonym przez grzyby drewnem w dziuplach drzew liściastych, głównie dębu Quercus sp. (Pawłowski i in. 2002). Postaci dorosłe pojawiają się wiosną, latem opuszczają drzewa i udają się w poszukiwaniu pokarmu. Niechętnie migrują, a ich zdolności do dyspersji są mocno ograniczone. Typowe siedliska to liściaste i mieszane lasy nizinne, parki, przydrożne aleje. Warunkiem występowania jest obecnośd starych, dużych, a przede wszystkim dziuplastych drzew (Pawłowski i in. 2002). Osmoderma sp. jest owadem o najwyższym priorytecie w Dyrektywie Siedliskowej Unii Europejskiej, jest gatunkiem zamieszczonym w jej II i IV załączniku, jak również w II załączniku Konwencji Berneoskiej (Pawłowski i in. 2002). W Polsce jest objęta ścisłą ochroną gatunkową. Jest także gatunkiem parasolowym (Ranius i in. 2005): chroniąc ją i jej siedliska, chronimy również inne organizmy saproksyliczne. Kwietnica okazała – Proteatia aeruginosa Należy do tej samej, co Osmoderma sp., rodziny poświętnikowatych. Okres rozwoju larw trwa od trzech do czterech lat; odbywa się w próchniejącym drewnie żywych drzew, a więc tak samo jak Osmoderma sp. Typowym siedliskiem kwietnicy są rozległe doliny na nizinach, grądy i lasy łęgowe z dużym udziałem starych drzew. Odnotowuje się tendencję do wspólnego występowania z innymi chronionymi chrząszczami, np.: Osmoderma sp. lub Cerambyx cerdo – kozioróg dębosz. 129 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Modraszek telejus – Phengaris teleius Motyl z rodziny modraszkowatych Lycaenidae. Cykl rozwojowy trwa rok – gatunek wyprowadza jedno pokolenie w czasie sezonu. Niezbędna do życia jest im roślina żywicielska – krwiściąg lekarski Sanguisorba officinalis i mrówki gospodarze z rodzaju Myrmica (Sielezniew 2012). W Polsce spotykany jest najczęściej w gniazdach M. rubra, M. scabrinodis i M. gallienii, rzadziej M. ruginodis i M. rugulosa (Sielezniew 2012). Dorosłe osobniki pojawiają się w lipcu i sierpniu, jaja składane są do nierozwiniętych kwiatostanów rośliny żywicielskiej, po kilku wylinkach larwa spada na ziemię i jest adoptowana przez mrówki z rodzaju Myrmica. Phengaris teleius zamieszkuje wilgotne łąki trzęślicowe, torfowiska i bagna o podłożu węglanowym (Buszko i Masłowski 2008). Gatunek jest w Polsce pod ścisłą ochroną gatunkową. W Dyrektywie Siedliskowej uwzględniono go w II i IV załączniku, w Konwencji Berneoskiej w II załączniku (Sielezniew 2012). Wnioski Utrzymanie siedlisk przyrodniczych Aby zapewnid przetrwanie chronionym gatunkom należy zadbad o siedliska przyrodnicze, w których występują. Dla chrząszczy ksylofagicznych będą to aleje i zadrzewienia ze starymi, dziuplastymi drzewami, które zapewnią bazę pokarmową dla larw. Dla modraszka telejusa – a także innych, chronionych gatunków o podobnych wymaganiach siedliskowych, takich jak modraszek nausitous Phengaris nausitous czy czerwooczyk nieparek Lycaena dispar i czerwooczyk fioletek L. helle (wszystkie uwzględnione w Dyrektywie Siedliskowej i Konwencji Berneoskiej) będą to wilgotne łąki – modraszki występują na łąkach trzęślicowych. Aby utrzymad odpowiedni charakter tych łąk, należy kosid je od 15 IX do 30 X na wysokośd 10-15 cm (raz na 1-3 lata) lub rotacyjne 1/3 powierzchni w odstępach 3letnich i usuwad siano (Sielezniew 2012). Źle wpływają na to siedlisko zmiany stosunków wodnych, osuszanie i melioracja terenu, a także zarastanie bylinami i krzewami (Buszko i Masłowski 2008). Niezwykle ważne w ochronie cennych gatunków owadów, nie tylko tych wykazanych przez nas na terenie żwirowni, jest dbałośd o utrzymanie ciągłości siedliskowej ze względu na słabe zdolności dyspersyjne chronionych gatunków, takich jak Osmoderma sp. czy Phengaris teleius (Gutowski i Buchholz 2000). Chcielibyśmy, aby na terenie żwirowni utworzono użytek ekologiczny dla ochrony występujących tam cennych gatunków, z sąsiadującym chronionym obszarem Natura 2000 „Pątnów Legnicki” mogłoby to pozwolid owadom na większą dyspersję korytarzami ekologicznymi. 130 Środowisko Dolnego Śląska oczami przyrodników nr 5 Summary We participated in a contest, organized by Mine Szczytniki belonging to HeidelbergCement company, and achieved some interesting results. We were supposed to conduct a comprehensive inventory of insect species and recommend environmentally friendly remediation. We found two species included in the European Union's Habitat Directive Osmoderma sp. and Phengaris teleius. There is a potential habitat for other butterflies – P. nausitous and Lycaena dispar (also included in the European Union's Habitat Directive). All those species are under strict protection in Poland. We would like to establish there protected area for those valuable species in order to help them survive there as well as support the further dispersion. Literatura Buchholz L., Kubisz D., Gutowski J. M. 2000. Ochrona chrząszczy (Coleoptera) w Polsce - problemy i możliwości ich rozwiązania. *W:+ Ochrona owadów w Polsce u progu integracji z Unią Europejską. Wiad. entomol., 18(Supl. 2): 155-163. Buszko J. 1997. Atlas rozmieszczenia motyli dziennych w Polsce (Lepidoptera: Papilionoidea, Hesperioidea) 1986-1995. Oficyna Wydawn. Turpress, Toruo. Buszko J., Masłowski J. 2008: Motyle dzienne Polski. Wydawnictwo Koliber. Warszawa. Gutowski J.M., Buchholz L. 2000. Owady leśne - zagrożenia i propozycje ochrony. *W:+ Ochrona owadów w Polsce u progu integracji z Unią Europejską. Wiad. entomol., 18(Supl. 2): 43-72. Kondracki J. 2002. Geografia regionalna Polski. PWN. Warszawa, ss. 285-286. Oleksa A. 2002. Występowanie Eriogaster catax (Linnaeus, 1758) (Lepidoptera: Lasiocampidae) w Polsce. Przegl. przyr., 13(1-2): 103-106. Pawłowski J., Kubisz D., Mazur M. 2002. Coleoptera Chrząszcze. *W:+ Czerwona lista zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce. Z. Głowacioski (red.). Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków. 155 ss. + supl. 74 ss. Ranius T., Aguado L.O., Antonsson K., Audisio P., Ballerio A., Carpaneto G.M., Chobot K., Gjurašin B., Hanssen O., Huijbregts H., Lakatos F., Martin O., Neculiseanu Z., Nikitsky N.B., Paill W., Pirnat A., Rizun V., Ruicănescu A., Stegner J., Süda I., Szwałko P., Tamutis V., Telnov D., Tsinkevich V., Versteirt V., Vignon V., Vögeli M., Zach P. (2005). Osmoderma eremita (Coleoptera: Scarabaeidae) in Europe. Animal Biodiversity and Conservation. Sielezniew M. 6177. Modraszek nausitous Phengaris (Maculinea) teleius (Bergstrasser, 1779). [W:] Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Częśd II. 2012. ISBN: 978-83-61227-88-5, ss. 199-218. 131