Magazyn Abecadło Zdrowia Grudzień 4/08
Transkrypt
Magazyn Abecadło Zdrowia Grudzień 4/08
(6)/08 4 grudzień magazyn dla lekarzy specjalistów hcv patogeneza zakażeń zakrzepica żyły wrotnej prace nad szczepionką przeciwko wzw typu c spis treści 6–9 abc specjalisty o współczesnym diagnozowaniu wzw typu b i c 10–15 abc specjalisty zakrzepica żyły wrotnej 16–19 abc specjalisty leczenie wątrobowo-wspomagające w ONW 20–24 abc specjalisty szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu c – przeszkody i perspektywy Mimo że wirusy HBV i HCV są diametralnie różne, to metody diagnozowania wywoływanych przez nie chorób wątroby są identyczne. WYTYCZAMY NOWE KIERUNKI W MEDYCYNIE ZAPEWNIAJÑC UNIKALNE I SKUTECZNE ROZWIÑZANIA W TROSCE O ZDROWIE I ˚YCIE CZ¸OWIEKA Grupa Roche, z siedzibą główną w Bazylei w Szwajcarii, jest jedną z wiodących, nastawionych na innowację w zakresie ochrony zdrowia firm na świecie. Roche zajmuje pierwsze miejsce na światowym rynku w dziedzinie diagnostyki i jest wiodącym dostawcą leków przeciwnowotworowych. Jest liderem w dziedzinie wirusologii i transplantologii. Ważne miejsce w działalności firmy zajmują również kardiologia i nefrologia. Będąc dostawcą produktów z zakresu diagnostyki i leczenia, przyczyniamy się do poprawy zdrowia i polepszenia jakości życia ludzi. www.roche.pl Ostra niewydolność wątroby to stan, w którym nagle dochodzi do upośledzenia jej czynności. Może być on skutkiem zakażenia wirusowego, zatrucia, autoagresji lub też ciężkiego niedokrwienia. 25–27 abc specjalisty ryzyko transmisji hcv z matki na dziecko Zakażenia perinatalne występują u noworodków ze średnią częstością 6–8 proc. dla zakażeń wirusowych i poniżej 1 proc. dla zakażeń bakteryjnych. Do zakażenia może dochodzić w czasie ciąży, w okresie okołoporodowym i po urodzeniu. Zakrzepica żylna o różnej lokalizacji jest stanem często występującym w populacji ogólnej. Z uwagi na ciężki przebieg tego schorzenia i częste powikłania, nie można go bagatelizować. Bez pomocy szczepionki opanowanie epidemii HCV wydaje się mało realne. Jednak jej opracowanie to niestety kwestia odległej przyszłości. 28–31 abc specjalisty patogeneza zakażenia hcv Zakażenie HCV nadal stanowi wyzwanie dla badaczy jego podłoża patogenetycznego. W ostatnich latach poczyniono znaczące postępy na polu wirusologicznym, jak i poznawania mechanizmów odpowiedzi ze strony ustroju. 32–33 abc specjalisty programy terapeutyczne w kontekście wzw Obowiązująca w Polsce od kilku lat procedura programów terapeutycznych NFZ jest formą pełnej refundacji, ze środków publicznych, kosztów leczenia drogimi preparatami lekowymi. 3 4 spis treści od redakcji 34–37 twój ruch szusem w dół Od kilku lat opanowała nas deskomania. Już jesienią sklepy sportowe przeżywają prawdziwy najazd, a zimą rzesze naszych rodaków zjeżdżają ze stoków na nartach. 38–41 uroda zdążyć przed skalpelem Być piękną to pierwsze przykazanie prawie każdej kobiety. Niektórym wystarczy makijaż i modny ciuch. Inne dążą do perfekcji w klinikach chirurgii plastycznej. Są jednak inne sposoby na urodę. 42–45 kącik kulturalny wystawy, książki, filmy, muzyka Proponujemy nowości kulturalne na sezon zimowy. 46–47 horoskop ...na rok 2009 Przed nami najbardziej magiczny czas w roku i jednocześnie najlepszy moment, by wytyczyć sobie nowe cele i realizować nowe wyzwania. Zobaczmy, co przyniesie nam nadchodzący rok. 48–49 kliniki i poradnie chorób zakaźnych Specjalnie dla naszych czytelników chorych na wzw typu B lub C oraz wszystkich związanych z tym problemem przedstawiamy listę poradni i klinik chorób zakaźnych w całym kraju. drodzy czytelnicy oddajemy wam już drugi numer „abecadła zdrowia”, który jest adresowany do lekarzy specjalistów. prof. waldemar halota przybliża metody diagnozowania wzw. polecamy interesujący życzymy wszystkim zdrowych i wesołych świąt... artykuł dr marty syczewskiej na temat prac nad szczepionką przeciw temu wirusowi. prof. małgorzata pawłowska porusza problem ryzyka transmisji zakażenia z matki na dziecko. jako odskocznię od naukowych zagadnień proponujemy artykuł o jeździe na nartach. wszystkim naszym czytelnikom w nadchodzącym nowym roku życzymy wytrwałości, sukcesów naukowych i pogody ducha. redakcja 5 abc specjalisty 7 o współczesnym diagnozowaniu wirusowych zapaleń wątroby typu b i c Tekst prof. dr hab. med. Waldemar Halota Zarówno HBV, jak i HCV są wirusami onkogennymi badania biochemiczne Foto Free 6 Przez wiele lat diagnozowano choroby wątroby, wykorzystując wyniki szeregu różnorodnych badań biochemicznych, których zbiorcza analiza pozwalała na wnioskowanie kliniczne. Wraz z rozwojem technik diagnostycznych tego typu praktyka straciła na znaczeniu (niekiedy ma pomocnicze znaczenie). Jedynym badaniem biochemicznym, którego ranga nie maleje, jest pomiar aktywności aminotransferazy alaninowej, podstawowego wykładnika uszkodzenia komórki wątrobowej. Badanie to, znane od ponad 50 lat i wykorzystywane na całym świecie, ostatnio spotyka się z uwagami krytycznymi. Nie dotyczy to jego merytorycznych walorów, lecz wartości prawidłowych, czyli tak zwanej „normy”. Wykazano, że chorzy posiadający Mimo że wirusy HBV i HCV są diametralnie różne, metody diagnozowania wywoływanych przez nie chorób wątroby są identyczne. Należą do nich badania biochemiczne i morfologiczne wątroby oraz serologiczne i wirusologiczne, które w ostatnich latach na stałe weszły do rutynowej praktyki klinicznej. aktywność AlAT w górnych granicach wartości uznawanych dotychczas za prawidłowe, rokują równie źle, jak ci, u których aktywność tego enzymu jest patologiczna. Wniosek stąd oczywisty, że granice prawidłowych aktywności AlAT są niższe od przez wiele lat wskazywanych. Brakuje jednoznaczności w tej kwestii, aczkolwiek większość badaczy sugeruje, iż górna granica aktywności tego enzymu nie powinna przekraczać 28 U/l. badania serologiczne Kariera badań serologicznych w diagnostyce wirusowych zapaleń wątroby rozpoczęła się wraz z odkryciem „antygenu Australia” w 1965 roku. Wkrótce potem okazało się, że jest to podstawowy znacznik zakażenia HBV (obecnie antygen HBs). abc specjalisty Badania morfologiczne wątroby W skład profilu serologicznego tego zakażenia wchodzi ponadto – czy biopsja nadal potrzebna? antygen HBe, a także przeciwciała anty-HBc w klasie IgM i IgG Badanie morfologiczne punktatu wątroby ma długą historię, oraz anty-HBe i anty-HBs. Analiza tych markerów pozwala dłuższą niż oznaczanie aminotransferaz, gdyż po raz pierwz dużym prawdopodobieństwem odróżnić ostre zakażenia szy wykonano je w 1939 roku. Przez dziesiątki lat wynik tego od przewlekłych, zdrowych od chorych oraz wrażliwych od badania dostarczał podstawowych, najbardziej obiektywnych niewrażliwych na zakażenie HBV. Często dochodzi do niepoinformacji na temat rodzaju uszkodzenia, jego zaawansowania rozumień w przypadku występowania izolowanych markerów i dynamiki choroby oraz skuteczności terapii. W rezultacie serologicznych tego zakażenia, w związku z tym należy przybadanie patomorfologiczne weszło do rutynowej diagnostyki pomnieć, że występujące samodzielnie przeciwciała anty-HBc chorób wątroby, stając się złotym standardem. total są znacznikiem przebytego zakażenia, Badanie to uważano za najbardziej miarodajne, a izolowane anty-HBs stanowią dowód skuBadania pomimo głosów o przypadkowości analizowatecznego szczepienia anty-HBV. Nie wdając biochemiczne nego bioptatu, trudności w uzyskaniu idensię w bardziej szczegółowe analizy profili tycznych wyników, gdy badania wykonywali serologicznych HBV, które są szeroko dostępne, często mają różni badacze itp. Jakość wyników poprawiła należy podkreślić, że podstawowym markerem znaczenie się po wprowadzeniu punktowej oceny zmian serologicznym czynnego zakażenia HBV jest tylko morfologicznych i tak zwanego indeksu aktywantygen HBs. Jego ustąpienie jest powszechnie pomocnicze ności histologicznej, z odrębnym oznaczaniem przyjmowane jako dowód wyzdrowienia, aczwłóknienia (staging) oraz aktywności zapalnej kolwiek niekiedy jest to uproszczone rozumowa(grading). Na świecie stosuje się klasyfikacje różnych autonie. Uwagę badaczy koncentruje obecnie ilościowe oznaczanie rów (Knodel, Ishak, Metavir), natomiast w Polsce najczęściej HBsAg jako wykładnika skuteczności terapii i remisji choroby. klasyfikację zmodyfikowaną Scheuera, w której każdy z tych Wykazano korelację między obniżaniem się stężenia tego parametrów oznaczany jest w pięciostopniowej skali od 0 do 4. antygenu a redukcją liczby cząstek cccDNA w hepatocycie. Od Mimo postępów patomorfologii, powtarzalność wyników badań niedawna potrafimy w lepszy sposób zrozumieć znaczenie sehistologicznych wątroby oraz ich precyzja nadal pozostawia rokonwersji HBeAg/anty-HBe lub ustąpienie antygenu HBe dla wiele do życzenia. Nie ułatwia to jednoznacznej odpowiedzi na historii naturalnej omawianego zakażenia. Zjawisko to jest ściśle pytanie zawarte w tytule tego akapitu. Na pewno liczba wskazań powiązane z obniżaniem się stężenia wiremii HBV poniżej 105 kopii HBV DNA. Seronegatywizacja w zakresie HBeAg jest do tych badań zmniejszyła się, czego klasycznym przykładem korzystna dla chorego, gdyż im mniejsza wiremia, tym lepsza są zakażenia genotypami 2 i 3 HCV, w których wysoka skuteczprognoza, aczkolwiek nie oznacza to pełnej eliminacji późnych ność terapii i związane z tym względy epidemiologiczne w ogóle następstw zakażenia HBV. Do wyzdrowienia jeszcze daleka nie przewidują badania punktatu wątroby przed podjęciem droga. decyzji terapeutycznej. Nie ma wątpliwości, iż serologiczne wykładniki w zakażeniu Badania wirusologiczne HBV mają dużo większe znaczenie dla wnioskowania kliniczne– przełom diagnostyczny go, niż przeciwciała anty-HCV w wirusowym zapaleniu wątroby Mija ćwierć wieku od odkrycia polimerazowej reakcji łańcutypu C. Obecność tych przeciwciał jest wyłącznie dowodem chowej. Obecnie jesteśmy świadkami znacznego postępu, jaki ekspozycji na zakażenie, stąd ma to podstawowe znaczenie przy pomocy technik molekularnych dokonał się w naukach w badaniach przesiewowych. Dla potrzeb klinicznych niezbędne biologicznych i medycznych. Co więcej, techniki te wręcz zadosą inne techniki badawcze. 9 Stężenie hbv dna a marskość wątroby badanie reveal wyjściowy poziom HBV DNA 21.0X10 6 0.4 p>0.001 1.0-9.9X10 5 Częstość występowania marskości 8 1.0-9.9X10 4 0.3 300-9.9X10 3 <300 0.2 0.1 0 0 1 2 3 4 5 Lata (follow-up) mowiły się w rutynowej praktyce klinicznej, stając się podstawowym instrumentem diagnostycznym. Ilościowe oznaczanie wiremii, różnicowanie genotypów zakażających, czy badania mutacji generujących lekooporność, przesądzają o ich dominacji w diagnozowaniu wirusowych zapaleń wątroby. Dotychczas wyróżniono osiem genotypów HBV (od A do H). Wykazano, że od genotypu zakażającego może zależeć historia naturalna wirusowego zapalenia wątroby typu B oraz skuteczność interferonoterapii. Replikacja wirusa HBV coraz częściej jest uważana za synonim choroby. Wysokość wiremii jest kryterium terapeutycznym, z nią bowiem koreluje dynamika przebiegu choroby i częstość jej późnych następstw. Na powyższym wykresie przedstawiono wpływ wysokości wiremii HBV na wystąpienie marskości wątroby. Ranga badań wirusologicznych wynika ponadto z możliwości oznaczeń mutacji wirusa i związanej z tym lekooporności. Wykazano, że przełomy wirusowe wyprzedzają inne, kliniczne konsekwencje lekooporności, stąd leczony pacjent powinien być systematycznie monitorowany, a w przypadkach wystąpienia lekooporności – odpowiednio leczony. Wyróżniono sześć głównych genotypów wirusa HCV, które różnią się rozprzestrzenieniem geograficznym oraz wrażliwością na terapię. Wyniki genotypowania, wraz z wielkością wyjściowej wiremii i jej kinetyką, przesądzają o czasie leczenia 6 7 8 9 10 11 12 13 Chen CJ at all. Jama, January 4. 2006-vol 295. No. 1 i prognozowaniu. Na stałe do terminologii klinicznej weszły takie terminy, jak: szybka odpowiedź wirusologiczna (RVR), pełna-wczesna (cEVR), częściowa-wczesna (pEVR), a także SVR, czyli trwała odpowiedź na leczenie, przełom, nawrót. Nie wdając się w definicje tych pojęć, szczegółowo omówionych w obowiązujących standardach terapeutycznych, chciałbym uzmysłowić wyłącznie doniosłość badań molekularnych dla codziennej praktyki lekarskiej. Uwagi końcowe Z lekarskiego obowiązku należy przypomnieć, że zarówno HBV, jak i HCV, to wirusy onkogenne. Hepatokarcynogeneza pojawić się może na różnych etapach historii naturalnej tych zakażeń, stąd tylko czynne poszukiwanie wczesnych zmian nowotworowych daje pacjentowi szansę przeżycia. Powtarzane co sześć miesięcy badania ultrasonograficzne z równoległym oznaczaniem alfafetoproteiny w surowicy krwi, to zalecane metody profilaktyki raka prof. dr hab. med. wątrobowokomórWaldemar kowego. Halota Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM w Bydgoszczy abc specjalisty 11 zakrzepica zyły wrotnej Tekst lek. med. anna Parfieniuk, prof. dr hab. med. robert Flisiak Zakrzepica żylna o różnej lokalizacji jest stanem często występującym w populacji ogólnej. Jednak z uwagi na zdarzający się ciężki przebieg i powikłania, nie można bagatelizować tego schorzenia. Szczególne zainteresowanie hepatologów wzbudza zakrzepica żyły wrotnej (ZŻW), która dotyczy około 0,05–0,5 proc. populacji ogólnej. Odsetek ten jest jednak znacznie wyższy u osób z zaawansowaną marskością wątroby, gdzie częstość występowania ZŻW wzrasta do 5–18 proc. Jest to problem hepatologiczny, istotny przede wszystkim z uwagi na niebezpieczne powikłania w postaci krwawienia z żylaków przełyku, zawałów krwotocznych jelit, powiększenia śledziony i narastającego wodobrzusza. Metody postępowania w ZŻW są coraz bardziej udoskonalane, jednak wciąż jest to ważny problem, z którym boryka się medycyna. Żyła wrotna powstaje z połączenia żyły śledzionowej i żyły krezkowej górnej, które łączą się ze sobą na wysokości głowy trzustki (rys. 1). Następnie, we wnęce wątroby żyła wrotna dzieli się na gałąź prawą, z którą łączy się żyła pępkowa, oraz lewą, do której dochodzi żyła pęcherzykowa, a właściwie więzadło obłe, będące pozostałością po zamkniętej w pierwszym tygodniu po porodzie żyle pępkowej. Gałęzie żyły wrotnej zaopatrują poszczególne segmenty wątroby, dzielą się i przechodzą w żyły międzyzrazikowe. Końcowe odgałęzienia żyły wrotnej i tętnicy wątrobowej wnikają do zrazika Marskość wątroby uważa się za najczęstszy czynnik ryzyka ZŻW i tworzą zatoki wątrobowe. Krew żylna miesza się z tętniczą i zbierana jest układem naczyń żylnych, które w końcu przechodzą w żyły wątrobowe łączące się z żyłą główną dolną. Skrzeplina może wytworzyć się w żyle wrotnej na całym jej przebiegu, jednak najczęściej powstaje w jej odcinku początkowym. W chorobach wątroby zakrzep zwykle zaczyna tworzyć się wewnątrzwątrobowo i rozszerza się w kierunku odcinka przedwątrobowego żyły wrotnej. W zakrzepicy innych żył układu wrotnego, np. żyły śledzionowej, patologia może szerzyć się w kierunku żyły wrotnej. Jest możliwa również sytuacja odwrotna, gdy ZŻW postępuje w kierunku żył krezkowych, powodując groźne dla życia przekrwienie bierne jelit, martwicę krwotoczną i niedrożność. czynniki ryzyka Czynnikami sprzyjającym powstaniu skrzepliny w naczyniu żylnym jest zwolniony przepływ krwi, zmiany składu krwi oraz uszkodzenie ściany naczynia. Powstały zakrzep może tworzyć Foto Corbis 10 12 abc specjalisty Tab. 1. CZynniki predysponująCe do WysTąpienia ZakrZepiCy Żyły WroTnej Zaburzenia hematologiczne wrodzone i nabyte stany związane z nadkrzepliwością krwi: l Niedobór antytrombiny III l Hiperhomocysteinemia l Niedobór białka C l Oporność na aktywne białko C (defekt cząsteczki czynnika krzepnięcia V) – dotyczy 5 proc. populacji l Niedobór białka S l Mutacja genu protrombiny l Nadmierna lepkość krwi (niedokrwistość sierpowatokrwinkowa HbSS, czerwienica prawdziwa, gammapatie monoklonalne, białaczki z leukostazą) l Zespół antyfosfolipidowy l Choroby mieloproliferacyjne l Nocna napadowa hemoglobinuria l Zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego – DIC l Zakrzepica żylna l Doustne środki antykoncepcyjne (estrogeny) l Ciąża procesy zapalne, zakażenia i choroby pasożytnicze, zwłaszcza o lokalizacji wewnątrz jamy brzusznej: l Posocznica l Zapalenie wyrostka robaczkowego l Zapalenie dróg żółciowych l Zapalenie trzustki l Zapalenie uchyłków jelita l Wrzodziejące zapalenie jelita grubego i choroba Leśniowskiego-Crohna l Choroba Behceta l PSC l Kolagenozy l Kandydoza l Gruźlica l Bąblowica l Aktynomykoza l Schistosomiaza Zabiegi inwazyjne: l Operacje wewnątrzbrzuszne l Dializa otrzewnowa l Chemoembolizacja guza l Podanie alkoholu do guza l TIPS się przyściennie lub całkowicie zamykać światło naczynia, szerząc się w jego obrębie, może również ulec zwłóknieniu. Mechanizmy obronne w postaci układu fibrynolitycznego mogą powodować rozpuszczenie skrzepliny, co skutkuje rekanalizacją naczynia. Zamknięcie światła naczynia uruchamia mechanizmy kompensacyjne, prowadząc do rozwoju krążenia obocznego. Przyczyną powstawania skrzepliny w żyle wrotnej mogą być wszystkie choroby przebiegające z nadkrzepliwością krwi, choroby wątroby powodujące zwolnienie przepływu w żyle wrotnej, guzy zapalne lub nowotworowe prowadzące do ucisku i zmniejszenia światła żyły wrotnej. Zakrzep w żyle wrotnej może być również wynikiem progresywnej zakrzepicy żyły śledzionowej. Etiologia ZŻW jest zróżnicowana, zależy od wieku, uwarunkowań genetycznych, chorób współistniejących i ich leczenia (tabela 1). W okresie dziecięcym i noworodkowym do rozwoju ZŻW u około połowy pacjentów przyczyniają się zakażenia wewnątrzbrzuszne. Wykazano, że w tych przypadkach wrotami zakażenia są bardzo często cewniki naczy- 13 1. żyła wrotna: gałąź prawa 2. żyła wrotna: gałąź lewa 3. żyła pęcherzykowa 4. żyły żołądkowe 5. żyła śledzionowa 6. żyła pępkowa 7. żyła krezkowa dolna 8. pień trzewny 9. żyła krezkowa górna Portografia l Skleroterapia l Splenektomia l Resekcja wątroby l Przeszczep wątroby l Zwolnienie prędkości przepływu krwi przez żyłę wrotną: Marskość wątroby o różnej etiologii l Wrodzone włóknienie wątroby l Chłoniaki l Ogniskowy rozrost guzkowy l Sarkoidoza l Zapalenie wątroby z odczynem ziarniniakowym l Włóknienie zaotrzewnowe l Zwężenia żyły, ucisk z zewnątrz l postępująca zakrzepica żyły śledzionowej: Splenektomia l Zapalenie trzustki l Rak trzustki l nowotwory: l Rak wątrobowokomórkowy l Rak przewodów żółciowych l Rak pęcherzyka żółciowego l Rak trzustki (thrombophlebitis migrans) Czynniki zewnątrzpochodne: Zatrucie arsenem l Cytostatyki l Promieniowanie jonizujące l Oparzenia l Choroby sercowo-naczyniowe Sztuczne zastawki serca l Protezy naczyniowe l Wada zastawki trójdzielnej l Zaciskające zapalenie osierdzia l Niedrożność żyły głównej dolnej l Ropne zapalenie żyły wrotnej l Guz prawego przedsionka l Zespół Budda-Chiariego i choroby wenookluzyjne l Zapalenie żyły pępkowej l Urazy jamy brzusznej l Przyczyny idiopatyczne l niowe wprowadzane do żyły pępkowej. U starszych dzieci pierwotną przyczyną zakrzepicy jest często zapalenie wyrostka robaczkowego. Istotnym czynnikiem ryzyka są wrodzone malformacje naczyniowe układu wrotnego, którym często towarzyszą inne wady sercowo-naczyniowe (ubytek przegrody międzyprzedsionkowej lub międzykomorowej, deformacja żyły głównej dolnej) lub wady anatomiczne dróg żółciowych. Zakrzepica żyły wrotnej na tle wrodzonych koagulopatii manifestuje się u dzieci i dorosłych z porównywalną częstością. U dorosłych pacjentów przyczyny ZŻW są bardziej złożone. Marskość wątroby jest najczęściej stwierdzanym czynnikiem ryzyka u chorych z zakrzepicą i odpowiada za 24–32 proc. przypadków tego stanu. Często, bo w 21–24 proc. przypadków, przyczyną zakrzepicy są nowotwory, zwłaszcza rak trzustki i rak wątrobowokomórkowy, naciekające żyłę wrotną lub zaburzające przepływ krwi przez ucisk z zewnątrz. Nie bez znaczenia są tu również zaburzenia reologiczne krwi towarzyszące chorobom nowotworowym, w postaci stanu nadkrzep- liwości. Wykazano ponadto związek leczenia ablacyjnego guzów pierwotnych i przerzutowych wątroby z ZŻW. Choroby mieloproliferacyjne oraz wrodzone lub nabyte stany nadkrzepliwości krwi stwierdza się u około 10 proc. chorych z zakrzepicą żyły wrotnej. Istotnym czynnikiem ryzyka, aczkolwiek występującym u dorosłych rzadziej niż u dzieci, są zakażenia uogólnione i wewnątrzbrzuszne, zwłaszcza bakteriemia o etiologii Bacteroides fragilis, choroby zapalne jelit, urazy oraz zabiegi na jamie brzusznej. W 8–15 proc. przypadków etiologia ZŻW jest niemożliwa do ustalenia. rys. 1. sCheMaTyCZne prZedsTaWienie Żył układu WroTnego 1 2 4 3 5 6 7 objawy Objawy kliniczne ZŻW są wykładnikiem choroby podstawowej, zaburzeń hemodynamicznych w układzie wrotnym oraz szybkości ich narastania, a także zdolności kompensacyjnych rozwijającego się krążenia obocznego. W zależności od szybkości narastania zaburzeń hemodynamicznych w żyle wrotnej wyróżnia się zakrzepicę ostrą, podostrą i przewlekłą. Przebieg zakrzepicy może być bezobjawowy. W przypadku przebiegu objawowego zakrzepicy ostrej dolegliwości narastają gwałtownie i są silnie wyrażone. Początkowe objawy są charakterystyczne dla choroby pierwotnej, która doprowadziła do zakrzepicy. Często zaczynają się od nagłego bólu zlokalizowanego w prawym podżebrzu, nudności, czasem też gorączki. Następnie, w miarę progresji choroby rozwija się obraz nadciśnienia wrotnego z narastającym wodobrzuszem, niedokrwieniem lub przekrwieniem biernym jelit, niedrożnością jelit, krwawieniem z żylaków przełyku, zwłaszcza u pacjentów z marskością, u których wcześniej stwierdzano poszerzone naczynia żylne przełyku. Zdarza się, że objawy ostrej zakrzepicy mogą ustąpić samoistnie wraz z rozwojem alternatywnych dróg przepływu krwi, przechodząc w postać o przewlekłym przebiegu. Obraz kliniczny w podostrej i przewlekłej ZŻW jest niecharakterystyczny, zaś rokowanie uzależnione od pierwotnej jednostki chorobowej rozpoznawanej u pacjenta. Zasadniczo, objawy narastają przed okres 4–6 tygodni. Początkowo są to bóle brzucha z narastającym wodobrzuszem, później pojawiają się krwawienia z żylaków przełyku, zaś w przypadkach marskości wątroby dość wcześnie dochodzi do rozwoju niewydolności 8 9 tego narządu, żółtaczki i encefalopatii wątrobowej. U chorych z nowotworami zlokalizowanymi w jamie brzusznej pierwszym objawem zakrzepicy może być gwałtownie narastające wodobrzusze, ból w nadbrzuszu lub prawym podżebrzu, wyniszczenie, spadek masy ciała, jadłowstręt. Zdarza się, że ZŻW może być przyczyną gorączki o nieustalonej etiologii. W badaniu przedmiotowym u większości chorych z ZŻW stwierdza się bolesność palpacyjną w prawym nadbrzuszu, hepatomegalię oraz splenomegalię, wodobrzusze. U chorych z przewlekłą chorobą wątroby występować może rumień dłoniowy oraz „pajączki naczyniowe” na skórze klatki piersiowej. U 80 proc. chorych wzrost ciśnienia w układzie wrotnym prowadzić może do ucisku dróg żółciowych przez żylakowato poszerzone żyły przewodu żółciowego wspólnego lub okołowrotne. Będzie się to manifestować żółtaczką, krwawieniem do dróg żółciowych (hemobilią), zapaleniem pęcherzyka żółciowego lub nawet stwierdzaną masą guzowatą we wnęce wątroby, dającą obraz 14 abc specjalisty nowotworu przewodów żółciowych. Obraz głowy Meduzy, opisywany jako charakterystyczny dla nadciśnienia wrotnego spowodowanego blokiem przepływu nadwątrobowym lub na poziomie wątroby, występuje u około 1 proc. chorych z nadciśnieniem wrotnym i jest spowodowany zakrzepicą powyżej miejsca odejścia żyły pępkowej, która łączy się z lewą gałęzią żyły wrotnej, i jej następczą rekanalizacją. W związku z powyższym objaw ten jest nieobecny w przypadku przedwątrobowego bloku przepływu w układzie wrotnym. mieć wstępnie wykonane badanie ultrasonograficzne (USG) jamy brzusznej z obrazowaniem przepływów z naczyniach metodą dopplerowską. Jest to badanie łatwo dostępne, tanie i nieinwazyjne, a jednocześnie dostarczające wartościowych informacji. Czułość badania ultrasonograficznego wynosi około 70–90 proc., przy czym świeżo uformowana skrzeplina nie zawsze jest widoczna. Jednak swoistość tej metody sięga aż 99 proc., co oznacza, że wykazanie zmian w badaniu dopplerowskim jest równoznaczne z rozpoznaniem. Fałszywie dodatnie wyniki przy zastosowaniu USG z opcją Doppler, Diagnostyka spowodowane turbulentnym przepływem krwi W diagnostyce ZŻW największe znaczenie przez marską wątrobę sugerującym niedrożMetody mają badania obrazowe pozwalające uwiność naczynia, uzyskuje się u około 9 proc. docznić skrzeplinę i kontrolować przebieg badanych. Badanie USG zwykle pozwala odleczenia leczenia. Ważna jest jednak wczesna identyróżnić, na podstawie oceny przepływów krwi, ZŻW z roku fikacja przyczyny powstania skrzepliny, co zakrzep żylny od nacieczenia nowotworowego na rok stają pozwala zaplanować odpowiednio leczenie żyły wrotnej. Jednak w sytuacji niedrożności się coraz i profilaktykę. W tej kwestii pomocna jest i transformacji jamistej żyły wrotnej, poszediagnostyka laboratoryjna. Odchylenia rzone żyły mniejszego kalibru, przebiegające doskonalsze w badaniach laboratoryjnych są uzależnione równolegle do niej, tworzą gęstą sieć połączeń od pierwotnej jednostki chorobowej, której żylnych i mogą w badaniu dopplerowskim powikłaniem jest zakrzepica (tabela 1). Należy pamiętać sprawiać wrażenie dobrze unaczynionego nowotworu przewoo możliwości nakładania się wrodzonych zaburzeń krzepnięcia du żółciowego wspólnego sąsiadującego z żyłą wrotną. Uzupełz nabytymi czynnikami ryzyka zakrzepicy. Badania ocenianieniem badania dopplerowskiego USG może być tomografia jące stopień uszkodzenia i funkcję wątroby mogą pozostawać komputerowa. W badaniu tomografii komputerowej z konw normie lub nieznacznie od niej odbiegać w przypadku, trastem skrzeplina będzie widoczna jako ubytek densyjności kiedy choroba podstawowa nie dotyczy bezpośrednio wątroby. wewnątrz żyły wrotnej. Tomografia komputerowa umożliwia Znaczenie pomocnicze w diagnostyce i monitorowaniu ma ponadto dokładną ocenę miąższu wątroby oraz stwierdzenie ocena stężenia D-dimerów. Są to produkty enzymatycznego poszerzenia żylakowatego żył krążenia obocznego z układu rozkładu przez plazminę tworzącej skrzep fibryny. W związku wrotnego. Badaniami dostarczającymi bardziej szczegółowych z tym, że D-dimery powstają jedynie z degradacji siatki fibryny informacji, co ma znaczenie zwłaszcza przed planowanymi ustabilizowanej uprzednio przez czynnik XIII, stąd też mogą zabiegami, są rezonans magnetyczny i angiografia. Rezonans pochodzić tylko z rozkładu fibryny uprzednio zorganizowanej magnetyczny pozwala zróżnicować skrzeplinę przewlekłą od w skrzep. Inne produkty degradacji (FDP) mogą powstawać nowo uformowanej. Zastosowanie kontrastu gadolinowego (anpoprzez enzymatyczny rozkład fibryny pochodzącej nie tylko giografia rezonansu magnetycznego) umożliwia zróżnicowanie ze skrzepu. Podwyższone stężenie FDP może być wynikiem zakrzepu od unaczynionej zmiany o charakterze nowotworozarówno fibrynolizy skrzepu, jak również wykładnikiem wym. Rezonans magnetyczny pozwala zobrazować szczegóły reakcji zapalnej. Istotne znaczenie w rozpoznaniu ZŻW ma miąższu wątroby oraz dokładnie ocenić naczynia okołoprzełydiagnostyka obrazowa. Pacjent z podejrzeniem ZŻW powinien kowe i podsurowicze krążenia obocznego. 15 Rezonans magnetyczny cechuje się wysoką (bliską 100 proc.) czułością i swoistością. Daje też możliwość oceny ilościowej przepływów wątrobowych, co pozwala skutecznie zastąpić inwazyjną angiografię. Leczenie Terapia ZŻW ma na celu zapobieganie powikłaniom nadciśnienia wrotnego i przywrócenie prawidłowych przepływów krwi w układzie wrotnym. Obejmuje to leczenie i zapobieganie krwawieniom z żylaków przełyku, leczenie antykoagulacyjne oraz trombolityczne, operacyjne metody przywrócenia przepływu poprzez chirurgiczne usunięcie skrzepu, wytworzenie sztucznych zespoleń wrotno-czczych, a w określonych przypadkach, przy zachowanych odpowiednich warunkach naczyniowych, rozważenie przeszczepu wątroby. Wybór leczenia jest uzależniony od stanu klinicznego pacjenta, szybkości narastania zaburzeń hemodynamicznych oraz choroby podstawowej. W tej kwestii leczenie farmakologiczne i metody zabiegowe uzupełniają się wzajemnie. Skuteczność wcześnie wprowadzonego leczenia antykoagulacyjnego w postaci rekanalizacji żyły wrotnej niedługo po epizodzie zakrzepowym oceniana jest na około 80 proc. Zastosowanie znalazły tu heparyny drobnocząsteczkowe, heparyna niefrakcjonowana oraz antagoniści witaminy K (pochodne dikumarolu). Heparyny drobnocząsteczkowe są lekami o najbardziej pożądanych właściwościach, wykazują skuteczność równą heparynie frakcjonowanej, przy dogodniejszym podskórnym sposobie podania, mniejszej ilości powikłań krwotocznych, rzadszej małopłytkowości oraz braku konieczności monitorowania krzepnięcia. W porównaniu z antagonistami witaminy K, heparyny drobnocząsteczkowe umożliwiają łatwiejszą „sterowność” leczeniem przeciwzakrzepowym, co ma znaczenie zwłaszcza przy planowanych zabiegach inwazyjnych. Ponadto, w odróżnieniu od pochodnych dikumarolu, są bezpieczniejsze i można je stosować u chorych z niewydolnością wątroby. Heparyny drobnocząsteczkowe stosowane w leczeniu podaje się dwukrotnie w ciągu doby, natomiast w profilaktyce wystarczające jest podanie leku jeden raz na dobę. Nie ma określonych wytycznych odnośnie do czasu leczenia przeciwzakrzepowego, jednak liczne doniesienia wskazują na konieczność wielomiesięcznej (powyżej 6 miesięcy) terapii przeciwzakrzepowej, co przy braku przeciwwskazań stwarza konieczność wprowadzenia chorego na doustne leczenie antykoagulacyjne. W przypadku wrodzonych zespołów nadkrzepliwości leczenie antykoagulacyjne powinno być prowadzone do końca życia. W zakrzepicy przewlekłej i nawrotowej leczenie powinno być ustalane indywidualnie. Leczenie trombolityczne jest zasadne we wczesnej fazie ostrej ZŻW, niepowikłanej krwotoczną martwicą jelita. Alteplaza – tkankowy aktywator plazminogenu (tPA) jest lekiem dobrze tolerowanym, skutecznym, niepowodującym istotnych zaburzeń w układzie krzepnięcia. Krótki okres półtrwania daje większą kontrolę leczenia i umożliwia interwencję chirurgiczną praktycznie w każdej naglącej sytuacji. Ponadto przy podawaniu tPA bezpośrednio do żyły wrotnej unika się uogólnionych działań niepożą- danych terapii trombolitycznej. Liczne doniesienia wskazują, że wlew ciągły tPA przez cewnik do żyły wrotnej powinien być kontynuowany przez 5 do 36 godzin z monitorowaniem co 3 godziny stopnia rozpuszczenia skrzepliny. Zwykle po leczeniu trombolitycznym wskazana jest co najmniej 3-miesięczna kontynuacja terapii przeciwzakrzepowej. Rokowanie Zakrzepica żyły wrotnej uważana była w przeszłości za śmiertelne powikłanie choroby zasadniczej. Obecnie, przy wczesnej diagnostyce i zastosowaniu inwazyjnych i farmakologicznych metod leczenia, rokowanie jest w dużej mierze uzależnione od choroby podstawowej. U dzieci jest lepsze niż w populacji dorosłych. Ogólna śmiertelność wśród dorosłych chorych z ZŻW wynosi około 10 proc. Dziesięcioletnie przeżycie w populacji dorosłych, szacowane na 38–60 proc., jest uzależnione od choroby zasadniczej. Niekorzystne rokowanie dotyczy pacjentów z chorobą nowotworową i marskością wątroby oraz rozwiniętymi powikłaniami ZŻW w postaci krwotoków z żylaków przełyku, niewydolności wątroby, masywnego wodobrzusza, encefalopatii wątrobowej oraz zakrzepicy żył krezkowych. abc specjalisty 17 Leczenie wątrobowo-wspomagające w ostrej niewydolności Ostra niewydolność wątroby (ONW) to stan, którym nagle dochodzi do upośledzenia wątroby wczynności wątroby, która wcześniej była Tekst dr Jacek Rubik w pełni wydolna. Może być on skutkiem zakażenia wirusowego, zatrucia (np. paracetamolem, muchomorem sromotnikowym), autoagresji (autoimmunologiczne zapalenie wątroby) lub ciężkiego niedokrwienia (np. wskutek wstrząsu lub zabiegu operacyjnego). Etiologii ONW często nie udaje się ustalić. Chory narząd traci zdolność wypełniania swoich podstawowych funkcji. Brak syntezy niezbędnych do życia białek (np. czynniki krzepnięcia) oraz zaburzenia metabolizmu i usuwania wielu substancji, prowadzą do wystąpienia ciężkich, zagrażających życiu objawów. Wśród nich dominują zaburzenia świadomości (encefalopatia wątrobowa) i ciężkie zaburzenia krzepnięcia. Za główny czynnik patogenetyczny wystąpienia i postępu choroby uważa się nagromadzenie toksycznych produktów przemiany materii, takich jak: amoniak, bilirubina, kwasy żółciowe, merkaptany, tiole, fenole, fałszywe neuroprzekaźniki i inne. Substancje te w wysokich stężeniach nie tylko powodują objawy ze strony innych narządów (jak encefalopatia, niewydolność krążenia czy niewydolność nerek), ale dodatkowo nasilają martwicę wątroby, co zmniejsza szansę na jej regenerację. Stanowi to mechanizm napędowy tzw. błędnego koła. Jeśli mechanizm ten nie zostanie przerwany, prowadzi do zgonu chorego, najczęściej z powodu obrzęku mózgu, powikłań krwotocznych lub infekcyjnych. ONW leczona zachowawczo obarczona jest bardzo dużą śmiertelnością (do 90 proc. wśród pacjentów, którym nie przeszczepiono wątroby) i stanowi stan bezpośredniego zagrożenia życia. Docelowym sposobem leczenia, który w sposób istotny zmniejszył śmiertelność w ONW (do około 40 proc.), jest przeszczepienie wątroby. Niemniej, w wielu przypadkach, postęp choroby jest tak szybki, że pacjent umiera przed znalezieniem odpowiedniego narządu do transplantacji. Od lat poszukiwano metody, która wspomagając czynność wątroby w okresie jest niewydolności, umożliwiłaby złagodzenie objawów choroby i uniknięcie powikłań zagrażających życiu. Wcześniej stosowane metody, jak dializa otrzewnowa, hemodializa, hemofiltracja, hemodiafiltracja, hemoperfuzja i transfuzja wymienna, nie spełniły pokładanych w nich nadziei i nie weszły na stałe do grupy metod stosowanych w klinice. Trudność usuwania z organizmu tzw. toksyn wątrobowych spowodowana jest ich silnym wiązaniem przez białka krwi (głównie albuminy) i brakiem rozpuszczalności w wodzie. Usunięcie tych substancji drogą konwencjonalnej hemodializy, która eliminuje z krwi tylko substancje rozpuszczalne w wodzie tzw. toksyny nerkowe (np. mocznik, kreatyninę i jony), nie jest możliwe. Standardowe leczenie ONW i leczenie wątrobowo-wspomagające Foto Corbis 16 Ze względu na potencjalne nieodwracalne powikłania i konieczność pilnej transplantacji wątroby, leczenie ONW powinno odbywać się w wyspecjalizowanych ośrodkach dysponujących oddziałem intensywnej terapii i zapleczem transplantacyjnym. Standardowe leczenie ONW obejmuje bardzo uważne monitorowanie stanu pacjenta (jego świadomości, bilansu płynów, ciśnienia tętniczego, temperatury, parametrów układu krzepnięcia i wielu parametrów metabolicznych), aktywne wyrównywanie wszelkich zaburzeń (szczególnie hipoglikemii i zaburzeń układu krzepnięcia), profilaktykę i leczenie zakażeń (antybiotykoterapia) oraz leczenie nerkozastępcze w razie dołączenia się niewydolności nerek. W wielu ośrodkach dodatkowo stosuje się pozaustrojowe metody oczyszczania krwi chorego z toksyn wątrobowych. Najdłużej stosowaną metodą, wykorzystywaną nadal w niektórych ośrodkach, jest tzw. terapeutyczna wymiana osocza (lub plazmafereza). Polega ona na rozdzieleniu krwi wyprowadzanej od chorego (metodą filtracji lub wirowania) na elementy morfotyczne oraz osocze i wymianie „chorego” osocza, zawierającego m.in. toksyny wątrobowe związane z białkami i ubogiego w czynniki krzepnięcia, na „zdrowe” osocze pobrane od wielu dawców krwi. Zaletą tej metody jest łatwość jej wykonania, stosunkowo niska cena oraz jednoczesne wyrównywanie zaburzeń krzepnięcia dzięki masywnemu wlewowi osocza. Zasadniczą wadą jest niewielka efektywność eliminacji (klirens) toksyn wątrobowych usuwanych w stosunkowo krótkim czasie jedynie z osocza. Po zabiegu stężenie toksyn w surowicy szybko wzrasta z powodu uwalniania ich z tkanek (zjawisko tzw. odbicia). Zabieg wymiany osocza obarczony jest również dużym ryzykiem przeniesienia zakażenia krwiopochodnego. Terapeutyczna wymiana osocza nie zapewnia skutecznego usuwania toksyn rozpuszczalnych w wodzie i eliminacji nadmiaru płynów u pacjentów z towarzyszącą niewydolnością nerek. W ostatnich latach opracowano metody tzw. leczenia wątrobowo-wspomagającego: dializę albuminową w systemie MARS (od Molecular Adsorbent Recirculating System) i frakcjonowaną separację osocza z adsorpcją (FPSA od Fractionated abc specjalisty 19 ryS. 1 SChemat dializy albuminoweJ w SyStemie marS pompa krwi (aparat do hemodializy) dia-flux mars flux kolumny adsorpcyjne pompa albumin (aparat mars monitor) ryS. 2 SChemat FrakCJonowaneJ PlazmaFiltraCJi i adSorPCJi w SyStemie PrometeuS albuflow fresenius polysulfone high-flux dialyzer obwód dializatu adsorber prometh 01 pompa osocza adsorber prometh 02 obwód fpsa Plasma Separation and Adsorpion), z użyciem systemu PROMETEUS. W odniesieniu do tych metod nie należy stosować określenia leczenie wątrobowo-zastępcze, ani też „sztuczna wątroba”. Zastąpienie różnorodnych funkcji niewydolnej wątroby nie jest możliwe, a omawiane leczenie w pewnym stopniu wspomaga jedynie jedną z jej funkcji, tj. detoksyfikację krwi. Leczenie wątrobowo-wspomagające w żadnym stopniu nie zastępuje podstawowego, standardowego leczenia ostrej niewydolności wątroby, w tym szczególnie wyrównywania hipoglikemii, zaburzeń krzepnięcia, antybiotykoterapii i właściwego żywienia, a stanowi jedynie jego uzupełnienie. Wspólną cechą obu metod jest skojarzone skuteczne usuwanie toksyn wątrobowych, toksyn rozpuszczonych w wodzie oraz nadmiaru płynów. Dializa albuminowa w systemie MARS wykorzystuje specjalny płyn dializacyjny zawierający 20 proc. ludzkiej albuminy (wprowadzony z zewnątrz w objętości 600 ml). Płyn ten krąży w obwodzie zamkniętym (rys. 1), zawierającym dwa dializatory i dwie kolumny adsorpcyjne. W pierwszym dializatorze (MARS-Flux), którego błona dializacyjna posiada pory o średnicy ok. 50 kD, dochodzi do oczyszczenia krwi pacjenta (zarówno z toksyn wątrobowych przenoszonych we krwi przez albuminy, jak i toksyn rozpuszczalnych w wodzie i nadmiaru płynu). W drugim dializatorze (Dia-FLUX) i dwóch kolumnach adsorpcyjnych następuje regeneracja dializatu, który ponownie staje się zdolny do przyjęcia toksyn. Należy zwrócić uwagę, że błona dializacyjna obwód krążących albumin (mars) o stężeniu 20%, podlegających stałej regeneracji obwód dializatu (aparat do hemodializy) obwód krwi 18 dializatora MARS-Flux jest nieprzepuszczalna dla białek osocza (np. immunoglobuliny, hormony itp.), a w czasie zabiegu nie dochodzi do bezpośredniego kontaktu krwi pacjenta z kolumnami adsorpcyjnymi. Rolę przenośnika toksyn wątrobowych spełniają albuminy zawarte w dializacie. Aparat MARS Monitor (Gambro) zapewnia ciągłe krążenie dializatu albuminowego i jego „oczyszczanie” w drugim dializatorze (z nadmiaru wody i toksyn rozpuszczalnych w wodzie) i dwóch kolumnach adsorpcyjnych (z toksyn związanych z albuminami). Po kilku godzinach zabiegu dochodzi do wysycenia kolumn adsorpcyjnych i stopniowego spadku do zera efektywności usuwania toksyn wątrobowych. Zdolność sytemu do usuwania wody i toksyn rozpuszczalnych w wodzie (zależna od przepływu dializatu w drugim dializatorze) pozostaje przez cały czas trwania terapii taka sama. Do prowadzenia zabiegu potrzebny jest dodatkowo aparat do hemodializy lub ciągłych metod leczenia nerkozastępczego. Zapewnia on krążenie krwi pacjenta oraz płynu dializacyjnego. Aparat MARS może współpracować z większością dostępnych na rynku aparatów do dializy (rys. 2). Dostępne są dwie wersje zestawów: MARS (dla pacjentów dorosłych i dzieci o masie ciała > 20 kg) i MARS mini (dla dzieci o masie ciała < 20 kg). W czasie frakcjonowanej separacji osocza z adsorpcją, z użyciem przeszczep jest docelowym sposobem leczenia onW aparatu PROMETHEUS, z krwi pacjenta w specjalnym filtrze plazmy AlbuFlow o średnicy porów ok. 300 kD, zostaje odfiltrowana frakcja osocza zawierająca albuminy i inne drobne białka wraz z toksynami wątrobowymi. Roztwór ten wypełnia osobny obwód, w którym przepływając przez dwie kolumny (podobnie jak w systemie MARS), oczyszczony zostaje z toksyn wątrobowych, a następnie łączy się z frakcją krwi (zawierającą elementy morfotyczne i inne większe białka, które nie zostały wcześniej oddzielone z krwi). W ostatnim etapie zabiegu krew pacjenta (oczyszczona wcześniej z toksyn wątrobowych) poddawana jest hemodializie, w czasie której zostają z niej usunięte toksyny rozpuszczalne w wodzie i nadmiar płynów. Również w tym przypadku kolumny adsorpcyjne ulegają z czasem wysyceniu, co powoduje spadek efektywności usuwania toksyn. W przeciwieństwie do opisanej wcześniej dializy albuminowej, w której roztwór wprowadzonych z zewnątrz albumin krąży w obwodzie zamkniętym podlegając regeneracji, w czasie frakcjonowanej separacji osocza z filtracją to własne białka pacjenta, wiążące toksyny wątrobowe, wypełniają obwód i kontaktują się bezpośrednio z powierzchnią adsorpcyjną kolumn. Powoduje to znaczne zwiększenie całkowitej objętości krwi pacjenta w krążeniu pozaustrojowym do około 600 ml, co uniemożliwia prowadzenie tego typu zabiegu u dzieci. Aparat PROMETHEUS (Fresenius) służy wyłącznie do prowadzenia zabiegu FPSA i nie wymaga zastosowania dodatkowego sprzętu. skuteczności biochemicznej (tj. eliminacji toksyn), których wyniki są niejednoznaczne. Jak dotąd nie wykazano przewagi żadnej z nich, jeśli chodzi o poprawę rokowania pacjentów z ONW. Opisano przypadki powrotu czynności (regeneracji) wątroby u pacjentów oczekujących na transplantację. Nie przeprowadzono jeszcze randomizowanych, kontrolowanych badań na dużych grupach chorych z ONW, które jednoznacznie wykazałyby poprawę rokowania wskutek zastosowania leczenia wątrobowo-wspomagającego. Wynika to m.in. z trudności w zaplanowaniu i prowadzeniu badania w tej sytuacji klinicznej (np. jedno z pierwszych badań systemu MARS zostało przerwane z powodu wysokiej śmiertelności chorych leczonych zachowawczo, w porównaniu z leczonymi dializą albuminową) oraz małej liczebności grup. Wyniki jedynego jak dotąd badania, porównującego przeżywalność pacjentów z ONW leczonych metodą MARS i historycznej grupy pacjentów leczonych standardowo, są obiecujące. W Centrum Zdrowia Dziecka od 2001 roku wykonaliśmy 162 zabiegi dializy albuminowej metodą MARS u 55 pacjentów. Wśród nich u 36 rozpoznano ONW. Ogólna śmiertelność w grupie chorych z ONW leczonych dializą albuminą wyniosła 30,5 proc. (11 zgonów, w tym 2 pomimo przeszczepienia wątroby). Spośród 25 chorych, którzy przeżyli ONW, u 20 (80 proc.) przeprowadzono transplantację wątroby, a 5 (20 proc.) uniknęło transplantacji dzięki powrotowi czynności własnej wątroby. wyniki i porównanie metod leczenia wątrobowo-wspomagającego podsumowanie Dializa albuminowa (MARS) została wprowadzona do praktyki klinicznej w ostatnich latach ubiegłego wieku, kilka lat wcześniej niż FSPA. W badaniach przedklinicznych i klinicznych (z których większa liczba dotyczy systemu MARS) wykazano ich skuteczność w zakresie usuwania toksyn oraz poprawy stanu klinicznego chorych z niewydolnością wątroby (zmniejszanie stopnia encefalopatii, podwyższenie wartości średniego ciśnienia tętniczego, poprawa parametrów układu krzepnięcia itp.). Istnieją pojedyncze prace porównujące obie metody, głównie w zakresie Leczenie wątrobowo-wspomagające stanowi obiecujące uzupełnienie dotychczas stosowanego leczenia ONW. Eliminacja toksyn wątrobowych z organizmu pacjenta zwiększa jego szansę na uniknięcie ciężkich powikłań, a w pewnych przypadkach umożliwia powrót czynności własnej wątroby. Prowadząc takie leczenie, należy jednak zachować czujność i odpowiednio wcześnie zgłosić chorego do pilnej transplantacji wątroby. Zawsze należy liczyć się z możliwością nieodwracalnego uszkodzenia narządu, kiedy jedyną szansę na przeżycie ONW daje przeszczepienie narządu. 20 abc specjalisty 21 Szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby Tekst dr hab. Marta Wawrzynowicz-Syczewska typu C przeszkody i perspektywy Historia szczepień ochronnych sięga osiemnastego wieku, kiedy Edward Jenner zauważył i opisał, że inokulacja wirusa krowianki (Vaccinia) do organizmu człowieka, chroni przed zachorowaniem na śmiercionośną ospę prawdziwą. Aż trudno uwierzyć, że to pionierskie odkrycie przeszło wtedy bez echa i dopiero po 150 latach doczekało się takich wielkich kontynuatorów, jak Pasteur, Koch czy Erlich, którzy położyli podwaliny pod współczesną wakcynologię. Dzisiaj nie mamy najmniejszych wątpliwości, że to dzięki szczepieniom ochronnym opanowane zostały dziesiątkujące ludzkość choroby, takie jak wspomniana ospa prawdziwa, dżuma, wścieklizna czy dur brzuszny. Lista chorób objętych profilaktyką szczepień stale wydłuża się, a nad wieloma szczepionkami, które mogłyby pomóc w opanowaniu zachorowań o zasięgu światowym, trwają bardzo intensywne prace. Dotyczy to m.in. malarii, zakażenia wirusem HIV oraz zakażenia wirusem wzw typu C (HCV). W tym ostatnim przypadku liczbę osób przewlekłe zakażonych szacuje się na 170–200 mln i jest to bez wątpienia potężny rezerwuar wirusa oraz źródło nowych zachorowań. Bez pomocy szczepionki opanowanie epidemii HCV wydaje się mało realne. Obecnie większość dostępnych szczepionek zawiera całe drobnoustroje, które są albo inaktywowane, albo żywe, lecz pozbawione zjadliwości (atenuowane). Te ostatnie, naśladując naturalnie przebiegające zakażenie, cechują się bardzo dobrą immunogennością, czyli generują długotrwałą odporność organizmu, a przez to są niezwykle skuteczne, ale niosą ze sobą niebezpieczeństwo zmutowania, zwłaszcza u osób o obniżonej odporności, do formy chorobotwórczej. Są więc przeciwwskazane u osób cierpiących na AIDS, u biorców przeszczepów czy w innych przypadkach immunosupresji. Zaś szczepionki zawierające patogeny zabite albo inaktywowane toksyny, jakkolwiek bezpieczniejsze, są dużo mniej immunogenne i wymagają dodawania do nich substancji wspomagających (adjuwantów) albo kilkakrotnego doszczepiania dla wywołania efektu ochronnego. W celu poprawy immunogenności, a jednocześnie dla uniknięcia konwersji do szczepu dzikiego (zjadliwego), prowadzi się bardzo intensywne prace nad nowymi typami szczepionek. Są to tzw. szczepionki podjednostkowe, które zawierają oczyszczone białka immunogenne, szczepionki DNA z wbudowanym genem dla określonego białka będącego immunogenem oraz szczepionki wektorowe, czyli rekombinowane wirusy lub bakterie. Takie podejście ma kilka zalet: pozwala na eliminację ze szczepionki elementów potencjalnie zakaźnych, umożliwia bardzo wybiórcze uruchomienie tylko takiego ramienia odpowiedzi immunologicznej, które jest konieczne dla wywołania odporności na dany patogen i nadaje się dla wirusów, których abc specjalisty 23 Bez szczepionki opanowanie epidemii HCV jest niemożliwe nie można pasażować w hodowli komórkowej. Powyższe strategie znalazły m.in. zastosowanie w pracach nad szczepionką przeciwko HCV. Prace są bardzo intensywne, zważywszy na epidemiologię HCV i związaną z wirusem chorobowość, ale nadal nie dysponujemy skuteczną ochroną przed zakażeniem, a badania nie wyszły poza drugą fazę prób klinicznych. Składa się na to wiele przyczyn związanych z właściwościami biologicznymi wirusa i patofizjologią zakażenia. Widać tu zresztą pewne analogie z ludzkim wirusem niedoboru odporności (HIV). W pierwszym rzędzie należy wymienić znaczące różnice w budowie genomu wirusa pomiędzy szczepami izolowanymi w różnych częściach świata. Opisano dotychczas sześć typów HCV oraz co najmniej 50 podtypów, co ogromnie utrudnia opracowanie szczepionki o zasięgu globalnym. Nie dość, że wirus wykazuje duże zróżnicowanie geograficzne, to w obrębie jednego gospodarza z istotną częstością wytwarza mutanty, zwane pseudoszczepami, a różnice sekwencji dotyczą przede wszystkim tego fragmentu genomu HCV, który w opinii wielu ekspertów koduje białka uczestniczące w generowaniu odpowiedzi immunologicznej. Ma to tłumaczyć ustawiczne uchylanie się wirusa od nadzoru immunologicznego gospodarza. Wspomniany fragment odpowiada za syntezę jednego z białek otoczki wirusowej (białko E2), posiadającego w swojej strukturze tzw. region nadzmienny (HVR1), utworzony z ok. 30 aminokwasów o zróżnicowanym składzie pomiędzy poszczególnymi pseudoszczepami. Istnieje domniemanie, że w skład HVR1 wchodzi białko(a) receptorowe HCV, zatem ciągła zmienność w tym obszarze utrudnia rozpoznawanie wirusa przez komórki efektorowe układu immunologicznego i tym samym walkę z zakażeniem. Trzeba jednak podkreślić, że natura zjawisk odpornościowych, które zachodzą w ustroju człowieka od momentu zakażenia HCV, nie została dokładnie poznana. Nie wiadomo, jakie epitopy wirusowe decydują o eliminacji zakażenia, a jakie biorą udział w progresji choroby i czy w swojej strukturze HCV posiada takie konserwatywne białka (niezmienne, niezależnie od typu, podtypu czy pseudoszczepu wirusowego), które wyzwalałyby krzyżową reakcję odpornościową, podobną u różnych osób. Trudności w poznaniu HCV wynikają z braku wiarygodnego systemu biologicznego, który pozwoliłby na efektywną hodowlę wirusa i jego pasażowanie, a tym samym dawał możliwość testowania skuteczności przeciwciał neutralizujących, skierowanych przeciwko określonym strukturom wirusowym. Posiadane obecnie badawcze modele komórkowe w ograniczonym stopniu umożliwiają śledzenie sytuacji, która zachodzi w warunkach naturalnych w organizmie osoby zakażonej. Na dodatek jedynym modelem zwierzęcym zakażenia HCV jest szympans. Z uwagi na koszt i stale zmniejszającą się populację tych zwierząt, nie można prowadzić badań zakrojonych na szeroką skalę, a ponadto nie ma pewności, czy przebieg zakażenia HCV u szympansa i u człowieka jest podobny. Właśnie badania na szympansach, które po infekcji pierwotnej zdołały wyeliminować HCV i były ponownie skutecznie zakażane różnymi od poprzednich, albo identycznymi szczepami wirusowymi, suge- dowanymi sekwencjami kodującymi istotne dla odpowiedzi immunologicznej antygeny. Po iniekcji plazmidu do organizmu, komórki gospodarza pobierają materiał genetyczny, który ulega wewnątrzkomórkowej ekspresji, podobnie jak się dzieje w naturalnie przebiegającym zakażeniu. Zaletą takich szczepionek jest łatwe generowanie i manipulowanie kwasem nukleinowym oraz działanie na wybrane rodzaje odpowiedzi immunologicznej w zależności od potrzeb (stymulacja produkcji przeciwciał, wyzwalanie odpowiedzi ze strony limfocytów cytotoksycznych lub pomocniczych, czy inne). Jakkolwiek idea uodporniania za pomocą kwasów nukleinowych jest bardzo dobra, w przypadku szczepionek anty-HCV typu DNA trudność stanowi wybór odpowiednich białek zaangażowanych w stymulowanie zjawisk odporności oraz więźnięcie antygenów wewnątrz komórek, bez ekspresji na zewnątrz. W plazmidowym DNA umieszczano sekwencje dla białka rdzenia wirusa oraz białek otoczki, ale w żadnym przypadku nie uzyskano zadowalającej stymulacji do produkcji przeciwciał czy wyzwalania odpowiedzi komórkowej, pomimo umieszczania w DNA dodatkowych sekwencji dla cytokin prozapalnych czy komórkowych czynników wzrostu. Być może ekspresji powinno ulegać kilka różnych antygenów jednocześnie, żeby równolegle wzbudzeniu ulegała odporność zarówno humoralna, jak i komórkowa. Ponadto pracuje się nad poprawą efektywności dostarczania plazmidów do komórek gospodarza. rują brak odporności ochronnej w tym zakażeniu. Z oczywistych względów u ozdrowieńców, po przebyciu ostrego zakażenia HCV, nie podejmuje się prób ponownego zakażania tym wirusem. Nie wiadomo więc, czy u ludzi w trakcie choroby powstają przeciwciała ochronne i/lub odporność typu komórkowego utrwalona w komórkach pamięci immunologicznej. Dla wyjaśnienia tego kluczowego z punktu widzenia pracy nad szczepionką zagadnienia, trwają intensywne poszukiwania alternatywnych modeli wśród małych zwierząt. Pewne nadzieje wiąże się również z wytwarzaniem myszy transgenicznych albo przeszczepianiem ludzkich komórek wątrobowych do myszy z niedoborami odporności. Pomimo powyższych trudności i ciągłej niepewności, czy uzyskanie odporności ochronnej przeciwko HCV jest w ogóle możliwe, w trakcie badań jest kilka rodzajów szczepionek, wśród których najbardziej zaawansowane stadium osiągnęły badania nad szczepionką DNA, szczepionką peptydową, szczepionką zawierającą rekombinowane wirusy HCV, podjednostkową szczepionką białkową oraz cząsteczkami HCV-podobnymi. Wszystkie techniki bazują na osiągnięciach inżynierii genetycznej. Szczepionka DNA Immunizowanie przy pomocy kwasów nukleinowych to obecnie najdynamiczniej rozwijający się kierunek badań w wakcynologii. Szczepionki typu DNA zawierają oczyszczone plazmidy jako nośnik materiału genetycznego, z wbu- Szczepionka peptydowa Foto Corbis, archiwum 22 W skrócie zasada polega na dostarczaniu do organizmu małych molekuł białkowych otrzymywanych na drodze syntezy chemicznej, które mogłyby bezpośrednio przyłączać się do antygenów zgodności tkankowej MCH, obecnych na komórkach odpornościowych, bez konieczności uruchamiania skomplikowanego wewnątrzkomórkowego procesu syntezy i przetwarzania antygenu, a następnie prezentowania go limfocytom za pośrednictwem komórek prezentujących. Synteza chemiczna pozwala na otrzymywanie nieograniczonych ilości stosownych białek z dowolnej struktury wirusowej, co pozwala przezwyciężyć problem braku hodowli tkankowych HCV. Wyselekcjonowano kilka białek, zwłaszcza pochodzących z otocz- ki wirusa, które uchodzą za kluczowe białka immunogenne, i immunizowano nimi szympansy, osiągając ochronę przeciwko ponownemu zakażeniu określonym izolatem wirusowym, który posiadał sekwencję białkową homologiczną z molekułą obecną w szczepionce. Trudność w tym przypadku stanowi bardzo duża liczba istniejących pseudoszczepów HCV, tymczasem zwierzęta okazywały się niewrażliwe na zakażenie tylko jednym z nich. Jest oczywiste, że skuteczna szczepionka anty-HCV musi być multiwalentna, a pojedyncza cząstka białkowa nie jest w stanie wyzwolić krzyżowej odporności przeciwko różnym odmianom wirusa. Te niedostatki szczepionki peptydowej można przezwyciężyć przez dodanie do zawiesiny silnych adjuwantów i stworzenie mieszaniny różnych epitopów białkowych. Rekombinowana białkowa szczepionka podjednostkowa Pierwsze próby uzyskania skutecznej ochrony przeciwko HCV były czynione z rekombinowaną białkową szczepionką podjednostkową. Firma Chiron prowadziła badania nad szczepionką, która zawierała rekombinowane białka E1 i E2 HCV, ale rezultaty okazały się tylko częściowo zadowalające. Białka pozyskiwano z komórek linii HeLa infekowanych wirusem krowianki, zawierającym sekwencję dla E1 i E2, i po skomplikowanym procesie oczyszczania oraz po dodaniu adjuwantów immunizowano nimi po wielokroć szympansy, a następnie zakażano zwierzęta homologicznym wirusem HCV. U większości zwierząt nie doszło w ogóle do objawów infekcji, a w dwóch przypadkach powstało zakażenie, ale zostało wyeliminowane. Inaczej przedstawiała się sytuacja po ekspozycji zwierząt na wirusy o odmiennej sekwencji materiału genetycznego. U wszystkich zwierząt doszło do zakażenia, ale przebiegało ono łagodniej i nie dochodziło do procesu przewlekłego. Wyniki były o tyle zachęcające, że rekombinowana szczepionka podjednostkowa mogłaby chronić przed przewlekłym zakażeniem HCV. Ponadto wykorzystano ten model w pracach nad szczepionką immunoterapeutyczną dla chorych przewlekle zakażonych HCV, w nadziei na poprawę obrazu histologicznego choroby, a tym samym spowolnienie progresji do marskości i raka pierwotnego wątroby. Aczkolwiek u części 24 abc specjalisty abc specjalisty ryzyko transmisji hcv z matki na dziecko Tekst prof. dr hab. med. małgorzata Pawłowska chorych obserwowano normalizację enzymów wątrobowych i poprawę histologiczną, rezultaty nie były jednoznaczne i nadal szczepionka terapeutyczna jest w sferze badań klinicznych na dość wczesnym etapie. rekombinowany wirus Wirusy uzyskiwane techniką inżynierii genetycznej są uważane za atrakcyjne wektory DNA, które mogłyby zagwarantować ekspresję białek wirusowych w komórkach gospodarza, w dostatecznie dużej ilości. W przypadku szczepionki anty-HCV, pożądanym wektorem jest wirus, który wykazuje tropizm do komórek wątrobowych. Z tego względu dobrym kandydatem jest rekombinowany adenowirus, zawierający w swoim genomie sekwencje dla strukturalnych białek HCV, w zamian za sekwencje decydujące o jego potencjale replikacyjnym i patogenności. Zaletą takiej szczepionki jest możliwość podaży parenteralnej i doustnej oraz duża siła indukowania zarówno humoralnej (przeciwciała), jak i komórkowej odpowiedzi immunologicznej, co wydaje się warunkiem skutecznej obrony przed zakażeniem HCV. Niestety, w badaniach nad terapią genową z użyciem wektora adenowirusowego zdarzył się wypadek śmiertelny, co osłabiło zainteresowanie adenowirusami jako nośnikami informacji genetycznej. Wśród alternatywnych wektorów wirusowych wymienia się poxwirusa kanarka, wirusa ospy drobiu czy atenuowanego wirusa krowianki. Bada się również możliwość wykorzystania bakterii (atenuowana Salmonella typhimurium) jako nośników DNA. Efektywne wyzwalanie odpowiedzi odpornościowej przez rekombinowane szczepionki wirusowe jest bardzo obiecującym kierunkiem badań, ale względy bezpieczeństwa i uregulowania prawne mogą stanowić istotną przeszkodę w osiągnięciu znaczącego postępu. cząsteczki hcv-podobne W toku badań nad tego typu szczepionkami wykazano, że cząsteczki wirusopodobne (np. rotawirusopodobne) mogą nie tylko wyzwalać produkcję przeciwciał odpornościowych w odpowiednio wysokim mianie, ale również generować odpowiedź ze strony limfocytów cytotoksycznych i czynią to z większą siłą, aniżeli białka rekombinowanej szczepionki podjednostkowej. Ostatnio udało się uzyskać cząsteczki HCV-podobne, syntetyzowane przez komórki owadów zakażonych baculowirusem, z wbudowanym cDNA dla strukturalnych białek wirusa typu C. Cząsteczki morfologicznie i antygenowo przypominające HCV, były całkowicie pozbawione zakaźności, zawierały lipoproteiny otoczki stymulujące u immunizowanych myszy wytwarzanie przeciwciał anty-E1 i anty-E2, a także odpowiedź ze strony limfocytów cytotoksycznych skierowaną wobec białka E2. Pewnym kłopotem była konieczność wielokrotnych iniekcji dla uzyskania znaczących mian przeciwciał, ale dotychczas przeprowadzone badania czynią cząsteczki HCV-podobne obiecującymi kandydatami do produkcji szczepionki. Reasumując, badania nad szczepionką HCV prowadzone są intensywnie i wielokierunkowo, ale natrafiają na bardzo wiele przeszkód, których przezwyciężenie, o ile możliwe, będzie stanowiło klucz do sukcesu. Na razie nie są dokładnie znane mechanizmy odporności na zakażenie HCV, ale wydaje się, że szczepionka powinna wyzwalać nie tylko produkcję przeciwciał neutralizujących, ale również szeroko rozumianą odporność typu komórkowego. Dlatego przyszła szczepionka może okazać się „składanką”, która zawiera kilka spośród wymienionych elementów albo rozwiązania innowacyjne dotychczas niebadane. Koniecznością jest też znalezienie odpowiedniego modelu eksperymentalnego dla zakażenia HCV, najlepiej wśród małych zwierząt, a pewną perspektywą może okazać się szczepionka chroniąca nie tyle przed samym zakażeniem, ile przed rozwojem choroby przewlekłej. Na razie szczepionka przeciwko HCV jest sprawą bardzo odległej przyszłości i ochrona przed zakażeniem powinna skupiać się na dalszej poprawie jakości i bezpieczeństwa pracy w służbie zdrowia, edukowaniu społeczeństwa o możliwych drogach i przyczynach zakażenia, a także na ograniczaniu rezerwuaru wirusa poprzez efektywne wykrywanie i skuteczne leczenie przeciwwirusowe osób przewlekle zakażonych. Zakażenia perinatalne występują u noworodków ze średnią częstością 6–8 proc. dla zakażeń wirusowych i poniżej 1 proc. dla zakażeń bakteryjnych. Do zakażenia może dochodzić w okresie ciąży (wewnątrzmacicznie), w okresie okołoporodowym i po urodzeniu, a każdy drobnoustrój może być przyczyną powikłań ciąży, jej straty lub uszkodzenia płodu. W patogenezie zakażenia matczyno-płodowego ważnym czynnikiem jest wiek ciążowy zarodka czy płodu w momencie zakażenia. Zakażenie w okresie blastogenezy (pierwsze 14–16 dni ciąży) prowadzi najczęściej do obumarcia zarodka, we wczesnej fazie embriogenezy (do 6. tygodnia ciąży) może doprowadzić do poronienia lub ciężkich wad wrodzonych (np. embriopatia różyczkowa). W późniejszej fazie embriogenezy (7–12 tydzień ciąży) ekspozycja zarodka na zakażenia może zakończyć się powstaniem wad wrodzonych ograniczonych do narządów powstających z określonych listków zarodkowych lub zahamowaniem rozwoju wewnątrzmacicznego. W okresie płodowym, kiedy rolę ochronną spełnia łożysko i błony płodowe, do zakażeń wewnątrzmacicznych etiologii wirusowej (wirusem różyczki, cytomegalii, opryszczki, HBV, HCV, HIV, świnki) dochodzi głównie drogą przezłożyskową. Drobnoustroje przedostają się przez barierę łożyskowo-naczyniową lub zostają przeniesione wskutek przecieku krwi matki do krążenia płodowego. Zakażenia w tym okresie dotyczą tworzonych narządów i układów i są rozpoznawane po urodzeniu jako pozostałości po przebytym zapaleniu lub przewlekłe stany zapalne. Niezależnie od okresu ciąży zakażenie płodu może być przyczyną długotrwałych zaburzeń w życiu pozapłodowym, niejednokrotnie ujawniając się po kilku miesiącach czy nawet latach. W okresie okołoporodowym zwiększone narażenie płodu na zakażenie odmatczyne związane 25 abc specjalisty 26 algorytm diagnozowania zakażenia wertykalnego hCv hcv rna pcr u dziecka w wieku 2–3 miesiące hcv rna (–) hcv rna (+) zakażenie hcv kolejne badanie w wieku 6–12 miesięcy konsultacja hepatologiczna hcv rna (–) 2x kolejne badania do nieobecnych anty-hcv - dziecko zdrowe test anty-hcv w wieku 12–18 miesięcy dziecko zdrowe Davison SM i wsp. Arch Dis Child 2006 idzie, profilaktyki w postaci elektywnego cięcia cesarskiego. Według angielskich autorów przynajmniej w 1/3 przypadków do przeniesienia zakażenia HCV z matki na dziecko dochodzi w okresie ciąży. W innej pracy, analizującej bliźnięta urodzone przez matki zakażone HCV, dowiedziono okołoporodowej transmisji HCV, nie wykrywając obecności HCV RNA w surowicy dzieci w momencie urodzenia. Na tej podstawie zalecono rozwiązanie ciąży mnogiej u kobiet zakażonych HCV poprzez elektywne cięcie cesarskie. Co ciekawe, w trzech spośród czterech analizowanych przypadków, zakażeniu ulegał bliźniak II, a we wszystkich większy. Były to bez wyjątku bliźnięta dwujajowe, płci żeńskiej. Dziewczynki dominowały także wśród 75 zakażonych wertykalnie HCV dzieci w badaniach przeprowadzonych przez Europejską Sieć Pediatryczną HCV – EPHN, analizujących 1203 noworodki z potencjalną ekspozycją na zakażenie wertykalne HCV. Prawdopodobnie odzwierciedla to związane z płcią różnice podatności na zakażenie HCV, podobnie jak w przypadku zakażenia HIV. Zakażenie HCV u matki nie stanowi przeciwwskazania do karmienia naturalnego. Ponieważ matczyne przeciwciała anty-HCV przechodzą przez łożysko, mogą być obecne w surowicy krwi noworodka i niemowlęcia. Stąd diagnostyka wertykalnego zakażenia HCV w pierwszym roku życia dziecka wymaga przeprowadzenia badań wiremii HCV. Podstawą rozpoznania jest dwukrotne wykrycie u niego replikacji HCV techniką PCR lub utrzymywanie się przeciwciał anty-HCV w surowicy krwi przez ponad 18 miesięcy. Wykluczenie zakażenia HCV u dziecka matki zakażonej tym wirusem wymaga przynajmniej dwóch negatywnych wyników oznaczenia HCV RNA lub zaniku przeciwciał anty-HCV przed 18 miesiącem życia. Odmatczyne przeciwciała przekazane biernie dziecku, zanikają najczęściej przed ukończeniem pierwszego roku życia. Według niektórych autorów większość dzieci urodzonych przeciwciała anty-hCV matki przechodzą przez łożysko Foto Corbis jest z możliwością ekspozycji na krew i wydzieliny kanału rodnego matki podczas oddzielania się łożyska oraz urazu porodowego. W przypadku przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego czy porodu przedłużonego, może dojść do zapalenia owodni i zakażenia płodu drogą wstępującą drobnoustrojami kanału rodnego matki. W okresie poporodowym noworodek jest eksponowany na florę osób kontaktujących się z nim, przede wszystkim matki, zwłaszcza jeśli jest karmiony naturalnie. Wszelkiego rodzaju zaburzenia funkcji życiowych noworodka, wymagające stosowania inwazyjnych metod diagnostycznych i leczniczych, zwiększają ryzyko jego zakażeń, w tym szpitalnych. W związku z systematycznym wzrostem liczby zakażeń HCV w populacji ogólnej, wzrasta ich liczba u kobiet w wieku rozrodczym, a tym samym potencjalne ryzyko ekspozycji perinatalnych. Średnią częstość zakażeń HCV u kobiet ciężarnych w Europie i Ameryce Północnej szacuje się od 0,2 do 3 proc. Jest ona wyższa w grupach ryzykownych zachowań, jak przyjmowanie środków odurzających drogą dożylną, a także w krajach, w których główną drogą szerzenia się zakażeń są zakażenia szpitalne. Pomimo braku szczepionki p/wzw C i niemożliwej podczas ciąży chemioprofilaktyki, wykrycie zakażenia HCV u kobiety ciężarnej umożliwia, obok opieki hepatologicznej nad matką, także szybką diagnostykę tego zakażenia u nowo narodzonego dziecka. Częstość transmisji wertykalnej (z matki na dziecko) szacuje się na 3–5 proc. u noworodków urodzonych przez matki replikujące HCV. Wzrasta ona 2–3-krotnie w przypadku współistniejącego, nieleczonego zakażenia HIV. Czynnikami zwiększającymi ryzyko transmisji wertykalnej HCV, oprócz koinfekcji HIV, są wysoka replikacja HCV oraz przyjmowanie przez matkę środków odurzających drogą dożylną. Zwraca się także uwagę na ryzykowne zabiegi położnicze. Przedmiotem badań jest określenie momentu transmisji zakażenia i, co za tym przez matki zakażone HCV rozwija odpowiedź immunologiczną, która prawdopodobnie ma chronić dziecko przed tym zakażeniem. Wśród dzieci zakażonych wertykalnie HCV obserwuje się trzy modele przebiegu tego zakażenia. Pierwszy, który dotyczy około 20 proc., związany jest z samoistną eliminacją HCV i wyzdrowieniem. Drugi, obejmujący połowę dzieci wertykalnie zakażonych HCV, charakteryzuje się długotrwałym, bezobjawowym przebiegiem z okresową replikacją HCV. Trzeci to przewlekłe aktywne zapalenie wątroby z utrzymującą się replikacją HCV, podwyższoną aktywnością AlAT i często powiększeniem wątroby. Według EPHN droga zakażenia determinuje jego historię naturalną, a także odpowiedź na leczenie. Odmienne poglądy reprezentują badacze australijscy, którzy na podstawie porównania przebiegu choroby u dzieci zakażonych wertykalnie i potransfuzyjnie przed 6. miesiącem życia, nie wykazali żadnych różnic. Iorio i wsp. na podstawie 18-letnich obserwacji dzieci zakażonych HCV, nie znaleźli zależności między progresją kliniczną a czasem trwania zakażenia. Badacze ci uważają, że odmienności w przebiegu choroby są uwarunkowane interakcjami pomiędzy wirusem a organizmem gospodarza. Przebieg zakażenia HCV u dzieci częściej niż u dorosłych jest bezobjawowy, aktywność biochemiczna choroby mierzona aktywnością AlAT u większości pozostaje w granicach normy, a zmiany histopatologiczne w wątrobie są mało zaawansowane. Z opublikowanych badań wynika, że od 20 do 40 proc. zakażeń HCV u dzieci kończy się spontanicznym wyzdrowieniem, jednak u zakażonych przed 20 rokiem życia zaawansowana choroba wątroby ujawnia się po około 30 latach od zakażenia. Główną przesłanką do leczenia dzieci zakażonych HCV jest brak możliwości wczesnego prognozowania zajścia choroby w świetle jej poważ- nych następstw. Kolejnym argumentem „za leczeniem” jest jego wysoka skuteczność i dobra tolerancja. Zakażenie HCV rozpoznano u ponad połowy dzieci chorych na hemofilię czy talasemię, leczonych krwią lub preparatami krwiopochodnymi przed rokiem 1992. Występuje ono ponadto u 10–20 proc. dzieci z chorobami nowotworowymi. Grupami wysokiego ryzyka tych zakażeń są chorzy leczeni hemodializami, a także dzieci poddawane zabiegom kardiochirurgicznym. W Polsce także wśród najmłodszych pacjentów dominującą drogą transmisji tego wirusa są zakażenia szpitalne. prof. dr. hab. med. małgorzata Pawłowska Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM w Bydgoszczy 27 abc specjalisty 28 patogeneza zakażenia hcv Zakażenie HCV stanowi nadal wyzwanie dla badaczy jego podłoża patogenetycznego. Co prawda, w ostatnich latach poczyniono bardzo znaczące postępy na polu wirusologicznym, jak i poznawania mechanizmów odpowiedzi ze strony ustroju, lecz nadal wiele z nich wymaga jeszcze wyjaśnienia. Foto east news Tekst prof. dr hab. med. Jacek Juszczyk Z punktu widzenia wirusologicznego, przełomowe znaczenie Hepatocyty, komórki Browicza-Kupffera oraz komórki dendryma możliwość prześledzenia cyklu replikacyjnego HCV dzięki tyczne syntetyzują bardzo liczne czynniki, które są niezbędne niedawno opracowanym technikom biologii molekularnej. dla powstania odpowiedzi zapalnej. Pod wpływem cytokin Losy zakażenia HCV najprawdopodobniej są determinowane (TFN-α i IL-6) hepatocyty syntetyzują duże ilości białek ostrej w bardzo wczesnych okresach po wtargnięciu wirusa do ustrofazy. Dla efektywnej obrony duże znaczenie mają receptory ju. Najważniejszym na to dowodem jest bardzo wysoki odsetek bramkowe typu „Toll-like” (TLR), które rozpoznają wzorce antygenowe różnych drobnoustrojów (PAMP: patogen-associasukcesów terapeutycznych, jeżeli leczenie przeciwwirusowe ted molecular patterns). TLR należą do systemu PRR (patern zostanie zastosowane w optymalnym okresie tego „świeżego” recognition receptors), odbiorców sygnałów przepływających procesu zakaźnego. w układzie odporności wrodzonej. Poprzez własności wzbuOstre zakażenie HCV może zakończyć się samowyleczeniem dzania aktywności limfocytów są jednym z ważnych elemenz wyeliminowaniem wirusa lub przejściem w zakażenie przetów, które łączą odporność wrodzoną z układem odporności trwałe. W piśmiennictwie typu monograficznego powszechnie adaptywnej. określa się częstość przechodzenia zakażenia w stan przewleJak oddziałują produkty genów HCV na TLR, nie jest końca kły na 85–90 proc. Bardziej szczegółowe badania wskazują, jasne. Jedni opisują wpływ supresyjny, a inni – aktywujący. że odsetek ten jest zbyt wysoki. W analizie obejmującej 31 I tak wykazywano supresję ekspresji TLR-3, upatrując w tym doniesień dotyczących łącznie 675 chorych, częstość samoistjedną z przyczyn zakażenia przewlekłego, względnie podkreśla nego klirensu wynosiła średnio 27 proc. Jest więc średnio o co się własności TLR-3 jako czynnika uaktywniającego cytokiny najmniej 10 proc. większa od najczęściej cytowanych danych. prozapalne, co powinno dawać efekt supresujący replikację Efektywność obrony kształtują liczne czynniki osobnicze, HCV. w tym tak utrwalone jak genetyczne, które Komórki NK mają własności wykrywania „zderzają” się z biologicznymi cechami właWiremia zmian w strukturze błon komórkowych niezaściwymi dla wirusa. pojawia się leżnie od antygenu, co różni je od komórek T. Badania przeprowadzane w ostatnich latach Przyczyną zaburzeń tych komórek w zakażeniu przypomniały i pogłębiły pogląd o podstawo1–2 tygodnie HCV jest najprawdopodobniej wiązanie się wym znaczeniu odporności typu wrodzonego po zakażeniu białka HCV-E2 z ich cząsteczką CD-81, co jako najwcześniejszej linii obrony, jak również wirusem doprowadza do blokowania sygnałów, które o wpływie jej mechanizmów na kształtoHCV płyną do komórki. wanie się odporności nabytej, zwanej także Komórki γδ-T wykazują zwiększoną liczbę adaptywną. w wątrobie zakażonej wirusowo. Mają one cytotoksyczność Odporność typu wrodzonego tworzy sieć naturalnych skierowaną przeciwko hepatocytom, wytwarzają duże ilości przeciwciał, granulocytów, monocytów, komórek NK i NKT, TNF-α oraz IL-8. Nie wykazują cech swoistości wobec komórek T o fenotypie γδ oraz dendrytycznych. Jest to układ białek HCV. filogenetycznie starszy od odporności nabytej. Charakteryzuje Komórki dendrytyczne należą do komórek o własnościach się bardzo szybkim uruchomieniem, w czasie do 6 godzin po żernych oraz prezentujących antygen, co stymuluje liczne zadziałaniu potencjalnie niebezpiecznych czynników, które komórki, takie jak NK i NKT oraz, zależne od antygenu, T i B. poza uruchomieniem gotowych efektorów humoralnych, powoSą więc komórkami, które łączą układ odporności wrodzonej dują stymulację komórek. Dochodzi do uaktywnienia miejscoz nabytym. W procesie przetwarzania i prezentacji antygenu, wych makrofagów oraz wytwarzania cytokin prozapalnych, w zależności od lokalnych warunków środowiskowych, osiągabiałek ostrej fazy i peptydów przeciwdrobnoustrojowych. 29 abc specjalisty ją one różny stopień dojrzałości, w dużym stopniu zależny od jakości i mocy sygnałów, które płyną ze strony pobudzonych receptorów typu TLR („toll-like receptors”). Przy braku takich sygnałów niedojrzałe komórki dendrytyczne, poprzez wytwarzanie IL-10, stymulują produkcję cytokin przeciwzapalnych, które oddziałują immunosupresyjnie na limfocyty T. W zakażeniu HCV ich liczba jest zmniejszona, a zdolność do syntezy IFN-α w fazie zakażenia ostrego – upośledzona. Działanie interferonu typu I na komórkę indukuje ok. 300 genów należących do grupy ISG (interferon stimulated genes). Wykazano, że wysoka wątrobowa ekspresja ISG jest powiązana z wyleczeniem ostrego zakażenia HCV u szympansów i jest uważana za pozytywny predykator korzystnego zejścia tego zakażenia. Pod wpływem IFN dochodzi do hamowania syntezy białek, zwiększa się ekspresja cząsteczek MHC na komórkach prezentujących antygen oraz na komórkach docelowych, stymulowane są komórki NK, dendrytyczne i komórki linii T. Dochodzi do wytworzenia stanu przeciwwirusowego w tkance, na którą oddziałuje interferon. Jednym z podstawowych dowodów na znaczenie IFN w immunopatogenezie zakażenia HCV jest bezspornie udowodniony jego efekt terapeutyczny. Wielomiesięczne stosowanie pegylowanego IFN-α2, w skojarzeniu z analogiem nukleozydowym – rybawiryną, daje korzystne efekty w odsetku ok. 50 proc. u zakażonych genotypami 1 i 4 oraz ok. 90 proc. genotypami 2 i 3. Mechanizmy oporności na IFN w zakażeniu HCV nie są do końca jasne. Ma tutaj, prawdopodobnie, decydujący wpływ niekorzystna interakcja wirusowych białek i sekwencji NS3/NS4A, E2 i NS5A na enzymy przeciwwirusowe oraz na funkcje komórek NK. Podstawowym czynnikiem ograniczania, a następnie likwida- 31 cji zakażenia jest harmonijna, silna odpowiedź odpornościowa, która obejmuje zarówno wrodzone, jak i nabyte mechanizmy obrony. U ozdrowieńców po zakażeniu HCV przez całe lata utrzymuje się silna, swoista odpowiedź limfocytów CD4+ na antygeny tego wirusa, jak również odpowiedź limfocytów CD8+. Od momentu zakażenia do pojawienia się wiremii HCV upływa od 1 do 2 tygodni. Wzrost aktywności ALT rejestrowany jest dopiero po upływie od 4 do 12 tygodni i przypada na okres pojawienia się, swoistych dla antygenów wirusa, cytotoksycznych limfocytów T. Początkowo nie mają one zdolności do wytwarzania znacznej ilości IFNIFN-γ, stąd nie występuje w tym czasie zmniejszenie wiremii. Przypada to na fazę późniejszą, około 10–14 tygodni od zakażenia, gdy limfocyty cytotoksyczne uzyskają właściwość syntezy znacznych ilości cytokin. W tym czasie stwierdza się obecność cytotoksycznych limfocytów T w wątrobie. Od 4 do 12 tygodnia silnie zaznacza się obecność swoistych dla antygenów HCV limfocytów CD4+. HCV jest wyposażony w sprawny system blokowania odpowiedzi odpornościowej. Umożliwia to utrwalanie się stanu zakażenia przetrwałego. Dwa czynniki składają się na niezwykle wysoką genetyczną zmienność HCV. Z jednej strony jest to właściwość polimerazy RNA wirusa, która w procesie bardzo szybkiej replikacji popełnia błędy w podstawianiu odpowiednich par zasad, bez możliwości ich naprawy (wirusy RNA nie mają takiego mechanizmu korekcyjnego). Z drugiej strony, na powstawanie pseudotypów ma wpływ presja immunologiczna ustroju, która zmusza wirusa do „ucieczki” przed nią, poprzez zmianę epitopów (najczęściej w rejonie nadzmiennym HVR-1 białka strukturalnego E2). Foto east news 30 Odpowiedź komórkowa nie nadąża za zmiennością epitopów HCV, co opóźnia powstawanie efektywnych mechanizmów odporności adaptywnej. Zestrojony układ prezentacji epitopów HCV przez wyspecjalizowaną w tym komórkę dendrytyczną limfocytowi T jest spóźniony w stosunku do świeżo pojawiających się nowych struktur antygenowych wirusa, niejako „przeskakujących” wytworzone wzorce rozpoznawcze właściwe dla struktur „z poprzedniego etapu”. Powoduje to konieczność kolejnego dostosowywania się do nowej sytuacji. Już we wczesnym okresie zakażenia ujawniają się inhibicyjne własności białek HCV poprzez blokowanie efektu antywirusowego. Ulega zakłóceniu sygnalizacja typu STAT (STAT należą do jednego z elementów wewnątrzkomórkowego łańcucha aktywacji genów antywirusowych). Wykazano bezpośredni hamujący wpływ rekombinowanego białka E2 HCV na komórki NK w warunkach in vitro. Białka rdzenia HCV hamują proliferację, wytwarzanie IL-2 i IFN-γ przez komórki T oraz wytwarzanie IL-12 przez makrofagi. HCV wykazuje pantropizm komórkowy. Poza hepatocytami wykryto zakażenia immunologicznie kompetentnych komórek, takich jak monocyty, dendrytyczne oraz limfocyty CD4 i linii B. Ma Mechanizmy ono również własności hamowania wytwarzania odporności IFN-γ przez limfocyty CD4+Th1. Udowodniona zdolność HCV do zakażania komórek odpowiedzi na IFN nie odpornościowej może mieć bardzo istotny wpływ są jeszcze na przetrwanie infekcji. do końca Siła swoistej odpowiedzi limfocytów T CD4+Th1 wyjaśnione leży u podstaw klirensu wirusa: słaba odpowiedź i zaburzenia funkcjonalne swoistych-HCV limfocytów T CD4+ charakteryzuje osoby, u których infekcja przechodzi w stan przetrwały. W tym niekorzystnym zejściu charakterystyczny jest niedobór subpopulacji limfocytów T CD4+Th1. Jednym z czynników słabej odpowiedzi typu komórkowego jest niedostatek wytwarzania IL-2 przez limfocyty CD4, które wykazują stan czynnościowej anergii. Powoduje to brak adekwatnej odpowiedzi limfocytów CD8 w kierunku ich proliferacji i wytwarzania IFN-γ. Komórki CD8 T z nacieku wątrobowego wykazują zmniejszoną zdolność do syntezy IFN-γ, co świadczy o ich niezdolności do kontroli infekcji in situ, a więc w miejscu, w którym toczy się zakażenie. Natomiast mają zachowaną zdolność sekrecji IL-10, co może świadczyć o utrzymaniu przez nie własności regulacyjnych w kierunku wytwarzania stanu tolerancji. Anergiczność limfocytów T CD8+ o własnościach cytotoksycznych wyraża się niewydolnością w zakresie proliferacji, wytwarzania cytokin i cytotoksyczności bezpośredniej. Ostatnio prowadzone są liczne badania nad znaczeniem komórek o właściwościach regulacji odpowiedzi odpornościowej w zastosowaniu do modelów, takich jak zakażenie HBV i HCV. Do takich komórek należą komórki Treg o fenotypie CD4+CD25+T, które posiadają właściwości aktywowania zarówno limfocytów CD4+, jak i CD8+. Komórki te stanowią 5–10 proc. obwodowych limfocytów CD4+ i można je wykryć w wątrobie przewlekle zakażonych HCV w zwiększonych proporcjach, w porównaniu z ozdrowieńcami po HCV. Przewaga funkcjonalna komórek Treg w zakażeniu HCV daje podłoże do przypuszczeń, iż w infekcji tej dochodzi do wybiórczej immunosupresji. MiRNA to klasa małych cząsteczek RNA, która występuje u roślin i zwierząt. U człowieka ok. 800 miRNA ma wpływ regulacyjny na ok. 5300 genów. Należy do nich swoiście wątrobowy miR-122, który stanowi ok. 70 proc. całkowitej liczby miRNA. Miejscem wiązania miRNA w genomie HCV jest niekodujący region na końcach 3’ i 5’. Inaktywacja miR-122 zmniejsza o ok. 80 proc. ekspresję białek HCV. Ze względu na swoją funkcję jest to potencjalny cel terapeutyczny w zakażeniach przewlekłych HCV. Losy zakażenia HCV są związane także z genetycznymi, osobniczymi właściwościami zakażonych osób. Dowodzą tego m.in. badania alleli HLA. prof. dr hab. med. Jacek Juszczyk Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu 32 abc specjalisty 33 programy terapeutyczne w kontekście Tekst lek. med. grzegorz madej, dr n.med. hanna Łabędzka, lek. med. dorota lisik Obowiązująca w Polsce od kilku lat procedura programów terapeutycznych NFZ jest formą pełnej refundacji, ze środków publicznych, kosztów leczenia drogimi preparatami lekowymi o udowodnionym działaniu terapeutycznym. wzw Wprowadzenie programów terapeutycznych służy zaspokojeniu potrzeb zdrowotnych pacjentów, którzy posiadają ubezpieczenie zdrowotne w Polsce, zgodnie z zasadami współczesnej wiedzy medycznej oraz przy uwzględnieniu możliwości finansowych budżetu NFZ. Zasady prowadzenia programów lekowych są ściśle opisane rozporządzeniami i zarządzeniami Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Określono w nich rodzaje preparatów i wykaz jednostek chorobowych, w których mają być stosowane, zasady kwalifikacji pacjentów, wymogi formalnoprawne świadczeniodawcy realizującego dany program, zasady monitorowania terapii oraz sprawozdawczości z jego wykonania. Na realizację programów lekowych Narodowy Fundusz Zdrowia podpisuje ze świadczeniodawcami odrębne umowy. Wykaz schorzeń oraz preparatów objętych programami lekowymi jest systematycznie powiększany i uzupełniany. Na dzień 7 lipca 2008 roku obejmuje on 28 problemów zdrowotnych z różnych dziedzin medycyny (m.in. onkologii, hematologii, neurologii, endokrynologii, pediatrii, chorób zakaźnych), a w przygotowaniu jest kilka kolejnych. Objęcie programem lekowym nowego farmakoterapeutyku jest poprzedzone złożoną procedurą administracyjną. Po złożeniu wniosku konsultanta krajowego w danej dziedzinie medycyny, prezesa krajowego towarzystwa naukowego bądź podmiotu odpowiedzialnego za lek w Departamencie Gospodarki Lekami NFZ, jest on przekazywany do Agencji Oceny Technologii Medycznych (AOTM), która będąc agencją budżetową, pełni funkcję opiniotwórczo-doradczą, przygotowuje rekomendacje leków oraz technologii medycznych zleconych przez Minister- stwo Zdrowia. Gruntowna analiza efektywności klinicznej, ekonomicznej i wpływu na budżet płatnika (NFZ), pozwala na ostateczne wydanie rekomendacji, na podstawie której minister zdrowia podejmuje decyzję o ewentualnym finansowaniu nowego programu lekowego. Pełna refundacja kosztu zakupu leków leży po stronie Narodowego Funduszu Zdrowia, co zapewnia dostęp do nowoczesnych terapii, jednakże determinowany określonymi ramami finansowymi, które ograniczają liczbę stosowanych kuracji. W zakresie chorób zakaźnych dostępne są obecnie dwa programy lekowe: + leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu b lub c lamiwudyną , interferonem alfa pegylowanym, interferonem alfa rekombinowanym, interferonem naturalnym. + leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu b w oporności na lamiwudynę. W pierwszym z nich dostępnymi preparatami są: Pegasys firmy Roche, PegIntron firmy Schering-Plough, Roferon firmy Roche, Intron A firmy Schering-Plough, Alfaferon firmy Alfa Wassermann – stosowane z rybawiryną (nazwy firmowe: Copegus, Rebetol, Meduna). Natomiast w drugim z programów stosowane są: entekawir (Baraclude firmy Bristol-Myers Squibb) oraz adefowir (Hepsera firmy Gilead). Realizacja programów lekowych w zakresie leczenia wirusowych zapaleń wątroby może być prowadzona wyłącznie w oddziałach chorób zakaźnych oraz we współpracujących poradniach chorób zakaźnych, hepatologicznych i transplantacyjnych, które posiadają możliwość stałego monitorowania skuteczności prowadzonego leczenia oraz diagnozowania i leczenia działań niepożądanych. Zarówno oddziały, jak i poradnie powinny zatrudniać lekarzy specjalistów z dziedziny chorób zakaźnych lub lekarzy specjalistów transplantologów. Osoby monitorujące prowadzone terapie, mają obowiązek ściśle przestrzegać wymaganych procedur, w tym przeprowadzać obowiązkowe kontrolne badania lekarskie oraz badania laboratoryjne, co odnotowywane jest w jednolitej dokumentacji medycznej. Również pacjent, który przed rozpo- istotna kwestia bardzo ważną sprawą jest edukacja prozdrowotna społeczeństwa, która doprowadzi do ograniczenia liczby nowych zachorowań, a tym samym w przyszłości do zmniejszenia kosztów leczenia i zwiększenia dostępności terapii. częciem leczenia jest dokładnie poinformowany o jego przebieskuteczności lamiwudyny. Alternatywnym lekiem do kuracji gu i podpisuje na nie zgodę, jest zobowiązany do dokładnego pierwotnej może być telbivudyna, zarekomendowana w tym zawypełniania wszystkich wydanych mu zaleceń. Priorytetowym kresie ministrowi zdrowia przez AOTM. Również modyfikacją celem wszystkich programów lekowych jest uzyskanie zacisza obecnie obowiązujących zasad może być zastosowanie entekawiwirusologicznego, tj. zahamowanie replikacji wirusa, prowaru w kuracji pierwotnej. Lek ten, pomimo stosunkowo wysokiej dzące do remisji procesu chorobowego. Jest to cel, do którego ceny, wydaje się być opłacalny jeśli chodzi o horyzont czasowy nie zawsze udaje się dotrzeć, tym niemniej samo zmniejszenie i redukcję występowania późnych następstw wzw. O taką też aktywności replikacyjnej zmniejsza prawdopodobieństwo zmianę programów lekowych wystąpił ostatnio zarząd Polskiego wystąpienia takich powikłań, jak marskość wątroby i rak pierTowarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. wotny wątroby. Uzyskanie zamierzonych celów terapii powoduje Kolejną przeszkodą, oprócz ograniczonych nakładów finansopoprawę stanu ogólnego chorych, a przede wszystkim poprawę wych na zakup leków, pozostaje długa procedura administrajakości ich życia. Pacjenci, którzy do czasu leczenia, ze wzglęcyjna, pozwalająca na wdrożenie kolejnego preparatu do panelu du na zaawansowanie procesu chorobowego, byli niezdolni do dostępnych metod terapii. Niekiedy mija wiele miesięcy od pracy zawodowej, zdolność tę co najmniej częściowo odzyskują. czasu zarejestrowania danego leku w kraju do czasu rutynowego Analizując koszty prowadzonych terapii, nie zastosowania go u potrzebujących pacjentów. można zapominać o tym fakcie. Pomimo sysNastępnym, istotnym utrudnieniem są rygoryprogramy tematycznego i corocznego wzrostu nakładów styczne wymogi formalnoprawne, dotyczące finansowych na realizację programów terawarunków realizacji danego programu. Komlekowe peutycznych w zakresie leczenia przewlekłych pleksowa diagnostyka i leczenie przewlekłych realizowane wirusowych zapaleń wątroby typu B i C, są one wirusowych zapaleń wątroby powinny odbywać są tylko nadal niewystarczające. Szczególnie daje się się pod kierunkiem lekarza specjalisty. Stąd nieto zauważyć w przypadku interferonu pegylow szpitalach dostateczna liczba lekarzy specjalistów chorób wanego, którego wysoka cena ogranicza ilość zakaźnych zarówno w oddziałach szpitalnych, i poradniach prowadzonych kuracji. Kolejki oczekujących na jak i poradniach specjalistycznych, uniemożleczenie tym preparatem są w dalszym ciągu liwia sprawną realizację programów w wielu długie, a perspektywa rozpoczęcia terapii niejednokrotnie szpitalach, głównie tzw. rejonowych. Powoduje to znaczne odległa. Pomimo ustabilizowanej w Polsce liczby zachorowań obciążenia szpitali większych i sprawia, że niejednokrotnie czas na przewlekłe wzw typu B, wyniki leczenia chorych nadal pozooczekiwania na specjalistyczną poradę wydłuża się do wielu stają niezadowalające. Leki obecnie dostępne w programach miesięcy. Taka centralizacja prowadzenia programów powoduje terapeutycznych NFZ nie gwarantują w pełni satysfakcjonująteż, że pacjenci, którzy dojeżdżają z odległych miejscowości, cych wyników terapii, a dostęp do pozostałych, zarejestrowarezygnują i przerywają prowadzone leczenie ze względu na nych już w Polsce preparatów, jest ograniczony. Nadal najczęśponoszone koszty i uciążliwości procedury. Oprócz opisanych ciej stosuje się lamiwudynę, której niezaprzeczalną zaletą jest wcześniej aspektów, konieczne jest zwiększenie nakładów niska cena, brak istotnych skutków ubocznych i nieuciążliwy i wydzielenie osobnej puli finansowej na niezbędne badania sposób przyjmowania. Niestety istotną wadą tego leku jest diagnostyczne i monitorujące przebieg leczenia. Ponadto istotne powstawanie lekooporności, co średnio po 4 latach ma miejsce jest zrównoważenie pomiędzy oddziałami wojewódzkimi ilości u około 70 proc. pacjentów. Terapia adefowirem bądź entekawiprowadzonych kuracji, proporcjonalnie do populacji chorych. rem, według zasad programu terapeutycznego, może być wdroUniknęłoby się w ten sposób zauważalnej obecnie migracji żona jedynie w przypadku potwierdzenia oporności lub braku pacjentów pomiędzy różnymi ośrodkami. twój ruch 35 Szusem Tek st A n na K ło sso w s k a w dół Od kilku lat opanowała nas deskomania. Już jesienią sklepy ze sprzętem sportowym przeżywają prawdziwy najazd, a zimą rzesze rodaków zjeżdżają ze stoków na dwóch deskach (lub jednej). Narciarstwo wymaga od nas utrzymania kondycji przez cały rok, dzięki czemu jesteśmy zdrowsi, a przez to pozytywnie nastawieni do życia. Według ostatnich badań już około 2 mln Polaków jeździ na nartach (lub na snowboardzie), co przeczy ogólnemu przekonaniu, że wolny czas wolimy spędzać w pozycji horyzontalnej przed telewizorem. Zazwyczaj ci, którzy latem „ujeżdżają” rowery czy łyżworolki, zimą przeskakują na deski. To dobry mechanizm, bo śnieżnego szaleństwa nie powinno się uprawiać bez odpowiedniego przygotowania. Foto Corbis 34 Sucha zaprawa Niezależnie od tego, czy w najbliższym sezonie zamierzamy dopiero debiutować na „oślej łączce”, czy jako rajderzy sami wybierać sobie trasy poza wyznaczonymi szlakami, konieczny jest wcześniejszy trening. Aby móc zapanować nad rozjeżdżającymi się na śniegu (bądź lodzie) deskami, trzeba mieć silne nogi. Nad ich mięśniami pracujemy konsekwentnie cały rok: na basenie, w siłowni lub w terenie. W przeciwnym wypadku już po dwóch dniach na stoku zafundujemy sobie bolesne zakwasy i resztę urlopu spędzimy w hotelu. Poza wzmocnieniem nóg konieczna jest gimnastyka całego ciała. Oczywiście dobra jest zwykła, uprawiana 20 minut dziennie gimnastyka poranna, ale w praktyce wiemy, że większości z nas brakuje do niej zapału. Dlatego lepsze są zajęcia na siłowni. Z pomocą trenera można ustalić sobie zestaw ćwiczeń przygotowujących do jazdy na nartach. Doskonałe jest rozciąganie (stretching), a także joga, 36 twój ruch 37 Gdzie na narty: Polska: Zieleniec w środkowych Sudetach, na stokach Gór Orlickich (960 m n.p.m.), 20 tras. Karnet od 47 zł/dzień. www.zieleniec.pl Słowacja: Jasna pod Chopokiem (2240 m n.p.m.). Największy ośrodek narciarski w tym kraju. 31 km tras. Karnet 500–690 SK/dzień. www.mojaslowacja.pl Włochy: region Skirama Dolomiti Adamello-Brenta – Adamello Ski, Madonna di Campiglio (w tym najtrudniejsza Spinale Direttissima – 1,9 km z różnicą poziomów 600 m, oraz Trasa Pucharu Świata „3-Tre”), Folgarida-Marilleva, Pejo, Pizolo, Andalo-Fai della Paganella, Monte Bondone, Folgaria-Lavarone. Skipass 36 euro/dzień, 240 euro/10 dni. www.adamelloski.com Austriackie lodowce: Kaunertal (3160 m n.p.m), Pitztal (3440 m n.p.m.), SÖlden-Ötztal (ok. 3500 m n.p.m.), Stubai (3210 m n.p.m.) i Hintertux (3250 m n.p.m.). Gwarancja śniegu od października do maja. 314 km tras. Wspólny karnet na 5 lodowców: 38 euro/dzień, 298 euro/10 dni. www.gletscher.tirol.at która – prawidłowo wykonywana – „rozrusza” wszystkie nasze członki. Ćwiczenie propriocepcji nauczy nas odpowiedniego balansowania ciałem, abyśmy umieli utrzymać równowagę przy niespodziewanym wjeździe na muldę czy inne nieprzyjazne podłoże. Polecamy na przykład chodzenie po miękkich materacach stopa za stopą po jednej linii (trudniejszą wersją jest dodatkowe wspinanie się na palce). Nasz pierwszy raz Nie da się ukryć, że nawet najlepiej szusujący kolega czy narzeczony nie nauczy nas tak dobrze techniki jazdy jak wykwalifikowany instruktor. Dlatego nie należy oszczędzać i w pierwsze zimowe wakacje trenować pod okiem nauczyciela. Najlepiej jeśli to on pomoże nam dobrać w wypożyczalni odpowiednie narty oraz buty. Nie warto bowiem od razu inwestować we własny sprzęt – jest to spory wydatek, a może się zdarzyć tak, że nie zapałamy do desek miłością od pierwszego wejrzenia. Niektóre sklepy oferują też kupno nart z opcją ich zwrotu po urlopie (pod warunkiem, że nie będą uszkodzone). Oczywiście sprzedawca nie zwróci nam całej kwoty (narty są już używane), ale zatrzymana przez niego suma jest zazwyczaj porównywalna z pieniędzmi, jakie wydalibyśmy w tym czasie na wypożyczenie nart. Naukę rozpoczynamy na „oślej łączce”. Najpierw instruktor pokazuje nam prawidłową postawę, jaką mamy przybrać podczas jazdy, potem przychodzi czas na pierwszy zjazd. Zazwyczaj kończy się on upadkiem, ale nie należy się zrażać, bo prawidłowy upadek też musimy opanować, aby ograniczyć do minimum możliwość złamania nogi Na nartach jeździ dziś około dwóch milionów Polaków czy ręki. Pierwszego dnia też zapewne nie będziemy wjeżdżać wyciągami, a już na pewno nie orczykiem, przy którym trzeba znać podstawy jazdy (na przykład w przypadku wywrotki na trasie wjazdu wyciągiem, musimy jak najszybciej z niej zejść, aby nie spowodować kolizji z jadącym za nami narciarzem. Równie szybko musimy odjechać przy końcu trasy, aby nie wpadły na nas osoby będące za nami). Jazdy na nartach nie nauczymy się w dwa dni. Do biegłego opanowania stylu potrzeba przeważnie kilku sezonów. Jednak dziś jazda wydaje się znacznie prostsza, zwłaszcza tym, którzy uczyli się kilkadziesiąt lat temu według zasad starej szkoły. Obecnie narty są o około 20 cm krótsze od naszego wzrostu (niegdyś musiały być co najmniej o tyle dłuższe). W latach 70. i 80. skrętów dokonywało się za pomocą wbijanych w śnieg kijów, teraz w zasadzie możemy się bez nich obyć. To dzięki nowej technice i nartom carvingowym, które są tak zrobione, że lekkie wychylenie ciała w przód i bok, w który chcemy skręcić, sprawia, iż jadą one w żądanym kierunku. Dodatkowo skręt uzyskujemy poprzez odpowiedni ruch bioder, a nie – jak przed laty – kolan. Ruch to zdrowie Narty, jak również snowboard, to kapitalna zabawa na świeżym powietrzu, która daje nam poczucie ogromnej wolności. To do nas należy wybór szlaku, jakim zjedziemy i czas, w którym go pokonamy. Jednego roku możemy szaleć na Kaspro- wym, w kolejnym wybrać się na któryś z tyrolskich lodowców, rok później we włoskie Dolomity. Możemy też spróbować zjazdów w nietypowych miejscach, kojarzonych zazwyczaj z letnim wypoczynkiem: na Cyprze (w znanych amatorom trekkingu górach Troodos), w Dubaju (w dwudziestopięciopiętrowej hali na pustyni), czy w Ameryce Południowej (w Chile, w andyjskim Cerro Moreno z widokiem na Cieśninę Magellana). Ponieważ jest to sport wymagający skupienia i koncentracji, pozwala na uwolnienie się od codziennych problemów, a to z kolei daje nam relaks i odprężenie. Wielogodzinne przebywanie na świeżym powietrzu uodpornia nasz organizm. Poza tym jazda na nartach to olbrzymia dawka ruchu dla naszego ciała (zapobiega kłopotom z kręgosłupem, wzmacnia mięśnie), która pozwala spalić nadmiar tłuszczu na brzuchu i biodrach. Przestrzegaj zasad Podobnie jak kierowcę na drodze, tak narciarza na stoku obowiązuje wiele zasad. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przygotowała dekalog dla amatorów desek, który uzupełniamy o kilka dodatkowych uwag: + Na stoku powinniśmy się zachowywać tak, abyśmy nie zagrażali innym (nie zajeżdżali im drogi, nie wpadali na nich, nie zatrzymywali się w połowie góry, tamując ruch). +W ybierajmy tylko trasy odpowiednie do naszych umiejętności oraz sprzyjające warunki pogodowe. Nie szarżujmy też z prędkością, zwłaszcza przy gorszej pogodzie i słabszej widoczności. +N im wjedziemy na stok (na przykład po zejściu z wyciągu), musimy sprawdzić, rozglądając się w górę i w dół oraz na boki, czy mamy wolną drogę. + P o upadku schodzimy z trasy jak najszybciej, aby nie hamować na niej ruchu, a w miejscach o słabej widoczności lub w przewężeniach stajemy tylko wtedy, gdy jest to konieczne. +K ażdy z nas ma obowiązek udzielić pomocy poszkodowanemu na stoku. +W ybierając się na narty, trzeba zabrać ze sobą dokument tożsamości. +A by uniknąć wychłodzenia ciała, ubieramy się „na cebulkę”. Buty narciarskie i rękawice nie powinny być zbyt dopasowane, bo to ogranicza krążenie i sprawia, że marzną nam palce u rąk i nóg. +G dy zmarzniemy, musimy koniecznie rozgrzać się ciepłymi napojami (np. herbatą z cytryną) lub zjeść gorącą zupę. Nie należy natomiast pić alkoholu, gdyż osłabia on naszą koncentrację (możemy spowodować wypadek). +K upujmy sprzęt na miarę naszych umiejętności narciarskich. +U prawiając freeride, unikajmy miejsc zagrożonych lawinami – ryzykujemy życie nie tylko nasze, ale i tych, którzy ruszą nam z pomocą, gdy stanie się nieszczęście. Najlepiej przemierzać drogi wytyczone dla tego stylu jazdy lub pokonywać je z instruktorem. uroda 39 Być piękną! To pierwsze przykazanie prawie każdej kobiety. Niektórym wystarczy makijaż i modny ciuch. Inne dążą do perfekcji w klinikach chirurgii plastycznej. Czy XXI wiek zostanie okrzyknięty erą skalpela? Nie musi tak być, są prostsze sposoby na urodę… Żaden zabieg kosmetyczny nie zastąpi wiary we własne możliwości ce programów w stylu „Chcę być piękna”, gdzie cała ekipa specjalistów przemienia kolejne Kopciuszki w księżniczki, dopada pokusa, by szybko, łatwo i przyjemnie osiągnąć wymarzony rozmiar. Zanim jednak damy się namówić na odsysanie tłuszczu, bolesne i drogie zabiegi oraz dni spędzone w klinikach chirurgii plastycznej, warto ocenić alternatywne metody zaprzyjaźnienia się z lustrem. Nieinwazyjna medycyna estetyczna oferuje dzisiaj liczne zabiegi pomagające zadbać o ciało w każdym rozmiarze. Zmniejszanie, wygładzanie, ujędrnianie, odżywianie – na każdy problem istnieje rozwiązanie. Cellulit, przebarwienia, fałdki, „boczki” czy „bryczesy” – na nie specjaliści znaleźli również skuteczne sposoby. Niekwestionowanym numerem jeden w walce z cellulitem i nadmiarem tkanki tłuszczowej jest endermologia – masaż całego ciała specjalną głowicą z dwiema ruchomymi rolkami. Masowana skóra jest wcześniej zasysana przez podciśnienie, które można regulować. Efektem takiego lipomasażu jest drenaż limfatyczny, który poprawia ukrwienie, rozbija cząsteczki tłuszczu i usuwa toksyny z organizmu. To metoda całkowicie bezinwazyjna, ponieważ wspiera naturalne procesy, które zachodzą w organizmie, a jej skuteczność w serii zabiegów została nawet udowodniona klinicznie. Równie dużym powodzeniem cieszy się mezoterapia bezigłowa – prawdziwy pogromca cellulitu. W zabiegu tym wykorzystuje się krótkie impulsy elektryczne, których zadaniem jest łagodzenie przekrwienia tkanki. Technologia laserowa i specjalne impulsy pomagają uruchamiać w tkankach procesy fizjologiczne (mikrocyrkulację, drenaż, polepszenie przepływu krwi), które mają wpływ na rozwój cellulitu. Trzecim hitem gabinetów medycyny estetycznej jest tzw. VIP Line, który polega na elektrostymulacji mięśni. Podczas krótkiego, półgodzinnego zabiegu mięśnie spalają tyle kalorii, co podczas trzech godzin ćwiczeń na siłowni. Każdy może dopasować sobie indywidualny program tych wirtualnych ćwiczeń, w zależności od tego, którą część ciała chce poprawić. Dzięki VIP Line można wymodelować sylwetkę, zliftingować piersi, brzuch i pośladki. Na początek rosyjski masaż ciepłym miodem, czy afrykańska inkaba. Japoński kosmolifting twarzy, mikrodermabrazja jako danie główne, pedicure na przystawkę, a na deser maska algowa. Kobieca fanaberia, czy wymóg naszych czasów? Jedno jest pewne: dobra prezencja, uroda, dążenie do ideału, to w dzisiejszym świecie prawdziwe być albo nie być. Ładny musi być dobry i mądry, ładnym więc trzeba być za wszelką cenę. A jeśli nie jesteśmy tacy z natury, trzeba jej pomóc zbliżyć się do ideału… Wyrwana z sieci zmarszczek Gładkie ciało to za mało, ale na początek wystarczy Kanony urody zmieniają się z każdą epoką. Podziwiamy Twiggy, a już za kilka lat wpadamy w zachwyt nad ponętnym ciałem Marilyn Monroe. Z góry przegrane są tylko rubensowskie kształty. Nawet zbliżenie się do bliskich ideału wymiarów: 90–60–90 to już powód do dumy. W epo- Foto Stockxpert st M on i_ ka Zdążyć przed skalpelem Te k 38 Ta pierwsza, wokół oczu lub ust, nawet mimiczna i jeszcze słabo widoczna, to zwykle powód do paniki. Po trzydziestce utwierdzamy się w przekonaniu, że starzejemy się już od chwili narodzin i każdy rok pozostawia na nas piętno kolejnych bruzdek. Winne są nie tylko geny, ale też nasz tryb życia i czynniki środowiskowe. Najbardziej niekorzystny wpływ na naszą skórę, szczególnie twarzy, mają wolne rodniki, które są odpowiedzialne za starzenie środowiskowe, w pełni zależne od naszego trybu życia. Wolne rodniki „zawdzięczamy” promieniowaniu ultrafioletowemu, stresowi, spalinom, zanieczyszczonej wodzie, konserwantom zawartym w żywności, nikotynie, a nawet niektórym lekom. Całe zastępy specjalistów dermatologów i kosmetologów pracują nad formułami kosmetycznymi i zabiegami, które zniwelują to niekorzystne działanie. Skuteczność wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych jest uzależniona od właściwej diety, prawidłowej pielęgnacji, odpowiedniej ilości snu i wody dostarczonej organizmowi. Jednak po 35. roku życia, kiedy zaczynamy z niepokojem zerkać w lusterko, warto dowiedzieć się, jaką receptę mają na to gabinety medycyny estetycznej. Możemy dzisiaj wybierać między różnego rodzaju peelingami, substancjami wypełniającymi i toksyną botulinową, zwaną potocznie botoksem. Peelingi to zabiegi złuszczające zewnętrzne warstwy naskórka. Są dobrym sposobem na leczenie przebarwień, rozstępów, blizn potrądzikowych i zmarszczek, szczególnie tych posłonecznych. Dzięki złuszczeniu określonej warstwy skóry dochodzi do miejscowego zapalenia. To zmusza organizm do odtworzenia tej warstwy, czyli produkcji nowych komórek skóry. Efekt końcowy tych zabiegów zależy od ilości złuszczonych warstw (mezoterapia). co nieco o botoksie Botoks, czyli toksyna botulinowa, to dzisiaj niekwestionowany hit w dziedzinie medycyny estetycznej. Wzbudza zachwyt nie tylko wśród specjalistów, ale przede wszystkim wśród klientek i klientów gabinetów oraz klinik kosmetycznych. Botoks to nic innego, jak oczyszczone białko produkowane przez bakterię, które blokuje skurcz mięśnia. Dobierając jego odpowiednią dawkę można zlikwidować bruzdy pomiędzy brwiami, zmarszczki na czole i „kurze łapki” w okolicach oczu oraz wszelkiego typu zmarszczki mimiczne. Efekt działania takiego zabiegu utrzymuje się od 4 do 6 40 uroda 41 najważniejszy jest umiar miesięcy. Botoks stosuje się w kosmetyce od ponad 10 lat, a specjaliści zapewniają nas o wyjątkowo bezpiecznym jego działaniu. siła uśpiona w masażu Jego zbawienną, w tym również leczniczą moc dla organizmu doceniono już 3000 lat p.n.e. w Indiach i Chinach. Przez wieki przewijał się w historii, najpierw jako rytuał religijny, a potem jako jedna ze skuteczniejszych metod leczniczych. Współcześnie w gabinetach kosmetycznych i klinikach urody przechodzi prawdziwy renesans. Aby dostać się na jego seans trzeba czekać ponad tydzień w kolejce. Co daje naszej skórze i ciału? Korzyści jest więcej, niż samych jego rodzajów. Jednym z bardziej popularnych masaży jest drenaż limfatyczny. To manualny masaż, którego zadaniem jest usprawnienie krążenia limfy w organizmie, dzięki czemu likwiduje on obrzęki, zatory i zmiany skórne. Ponieważ pomaga pozbyć się szkodliwych substancji przemiany materii, czyli wszelkiego rodzaju toksyn, działa oczyszczająco, wspomaga odchudzanie i walkę z cellulitem. Masaż to nie tylko działanie rąk masażysty, to również rodzaj filozofii. Przekona się o tym każdy, kto był na seansie masażu polinezyjskiego: mauri, lomi-lomi czy masażu gorącymi kamieniami. Ta odrobina Orientu to nie tylko przyjemność, ale korzystny wpływ na zdrowie i piękno naszego ciała. Mauri pochodzi z Nowej Zelandi. Wiedza przodków o uzdrawiającym działaniu masażu całego ciała przetrwała do dziś. Mówi się o nim: duchowe przeżycie. Jest w nim spokój, delikatne ruchy i harmonia. To wystarczy do stymulacji układu krążenia i przywrócenia właściwego przepływu energii przez nasze ciało. Efekt? Rozbicie podskórnej tkanki tłuszczowej, polepszenie ukrwienia skóry i mięśni, lepsza przemiana materii. Aby wzmocnić efekt masażu używa się podczas seansu kremów z silnymi substancjami roślinnymi, co dodatkowo stymuluje metabolizm komórek. tajemnicze ziołowe stemple Kolejny masaż o egzotycznych korzeniach to lomi-lomi nui. Oczyszcza, wzmacnia, uzdrawia. Praktykowany jest w większości szanujących się ośrodków SPA na świecie, zasłużył sobie na dobrą sławę. Różna intensywność nacisku działa bardzo skutecznie na napięcie mięśni, uwalnia od stresu i negatywnych emocji. Równie dobroczynny w swoim działaniu jest masaż gorącymi bazaltowymi kamieniami wulkanicznymi. To połączenie termoterapii, akupresury i drenażu. Działa na termoreceptory w skórze, powodując podwyższenie się temperatury ciała, rozszerzenie naczyń krwionośnych i szybsze krążenie krwi. Masaż ten pomaga odżywić skórę, poprawia jej elastyczność i jędrność, a więc również wygląd. Mięśnie zyskują lepsze napięcie i elastyczność. Zapewnia relaks, wyciszenie i odprężenie. Oprócz kamieni do masażu można też użyć stempli ziołowych. Imbir lekarski, trawa cytrynowa, kurkuma, liście eukaliptusa – te zioła znajdziemy w tajemniczych stemplach, czyli woreczkach do masażu. Stemple podgrzewa się, aby uwolnić zawarte w nich olejki eteryczne. Im bardziej stygną woreczki, tym siła nacisku staje się większa. Wszystko po to, żeby poprawić krążenie krwi i limfy, usunąć toksyny, zlikwidować napięcie mięśniowe, pobudzić przemianę materii oraz zmysły, a także zrelaksować się. Skóra to odczuje – nawilżona i natłuszczona olejkami stanie się aksamitna, oczyszczona, a naturalne procesy jej starzenia zostają opóźnione. Piękno nie zawsze przekłada się na ilość godzin spędzonych w gabinetach odnowy biologicznej, klinikach medycyny estetycznej czy kultowych ośrodkach SPA. Jest ono wewnętrzną harmonią. Nie wiadomo, który mędrzec lub mędrczyni powiedzieli, że piękna kobieta, to ta, która uważa się za piękną. Warto o tym pamiętać, zanim kolejna zmarszczka przyprawi nas o bezsenność. Sięgając Mezoterapia po drastyczne środki poprawy urody, zastanów się 3 razy. Recepta na „piękne” samopoczucie nie jest to naprawdę trudna. Uprawiaj sport, jedz zdrowo i tak jak ci skuteczny podpowiada organizm, rozpieszczaj się, chodź na pogromca masaż i bądź dla siebie dobra. Żaden skalpel nie cellulitu zastąpi twojego przekonania, że jesteś piękna! rozmowa z anną kocoń, psychologiem ideał piękna to zgrabna sylwetka i cera bez najmniejszej zmarszczki Ostatnio coraz większą popularnością cieszą się zabiegi kosmetyczne, których celem jest odmłodzenie skóry, wyszczuplenie, likwidacja cellulitu. Botoks, mikrodermabrazja czy egzotyczne masaże likwidujące zbędne kilogramy, nie są już dziś zarezerwowane tylko dla „sławnych i bogatych”. Co sprawia, że ludzie tak obsesyjnie gonią za młodością? Użyła pani bardzo właściwego słowa – „obsesyjnie”. Nastały czasy, w których wymaga się od nas bycia doskonałymi we wszystkich dziedzinach życia. Trzeba być zawsze młodym, pięknym i zdrowym. Absurdalny w moim przekonaniu kult młodości przywędrował do nas zza oceanu. Tam po prostu nie wypada mieć zmarszczek ani cellulitu. Człowiek stary znaczy przegrany, niepotrzebny. W USA nikogo nie dziwi i nie oburza fakt, że dzieci nie zajmują się rodzicami, tylko oddają ich do domów opieki. Taki model zaczyna powoli przyjmować się i u nas. Zupełnie inaczej jest w krajach należących do kultury Wschodu. Tam starość nie jest niczym nagannym ani wstydliwym. Osoby starsze są bardzo szanowane i otaczane przez rodzinę opieką ze względu m.in. na doświadczenie i mądrość życiową. U nas jest odwrotnie. Ideał piękna to młoda, wysportowana sylwetka i ani jednej zmarszczki. Ze wszystkich stron bombardują nas reklamy kosmetyków odmładzających czy środków na odchudzanie. Nic dziwnego, że powstał społeczny przymus bycia pięknym i młodym. A ponieważ mamy mniej czasu na to, by dbać o siebie, chętnie odwiedzamy gabinety medycyny estetycznej, gdzie chudniemy bez morderczych treningów i drakońskiej diety oraz pozbywamy się zmarszczek bez użycia skalpela. Wobec tego, co poradziłaby Pani naszym Czytelnikom? Korzystać z takich zabiegów, czy nie? Oczywiście, że korzystać, ale rozsądnie. Jeśli mamy pieniądze i jesteśmy przekonani, że taki zabieg poprawi nam samopoczucie, to możemy się mu poddać. Atrakcyjny wygląd dodaje nam pewności siebie, sprawia, że stajemy się bardziej przebojowi i udaje nam się więcej osiągnąć. Są panie, które korzystają z botoksu, aby bardziej podobać się partnerowi. I to jest pozytywne, ponieważ każdy związek należy pielęgnować. Lepszy botoks niż paradowanie po domu w brudnym szlafroku i przydeptanych kapciach. Partner także powinien zadbać, by podobać się żonie i jeśli metodą na to ma być botoks czy zabiegi odchudzające, to nie ma w tym nic złego. Ale to tylko jedna strona medalu. A jaka jest druga? Druga jest taka, że zabiegi te mogą stać się nałogiem. Efekt botoksu utrzymuje się około pół roku. Są osoby, które pędzą do gabinetu medycyny estetycznej, gdy tylko zauważą, że zmarszczki powracają. Toksynę botulinową od lat z powodzeniem stosuje się w medycynie do leczenia kurczu powiek lub twarzy, a wcześniej także do leczenia zeza. Ktoś przypadkiem zauważył, że pacjentom poddawanym takiej terapii pięknie wygładzają się zmarszczki. Jest to więc substancja o bardzo silnym działaniu, która wywołuje porażenie mięśni. Nie wolno stosować jej bez umiaru, na pewno nie co kilka miesięcy. W mediach pojawiają się informacje o „ofiarach” medycyny estetycznej, czyli o ludziach, którzy przesadzili z takimi zabiegami. Ostatnio dużo mówiło się o pewnej koreańskiej piosenkarce. Na skutek dużej liczby zabiegów upiększających jej twarz została bardzo zniekształcona, a ona budziła przestrach i odrazę. Przeszła operację plastyczną, ale lekarzom nie udało się przywrócić jej dawnego wyglądu. 42 kącik kulturalny / książki filmy / kącik kulturalny Urania wab, wrzesień Państwowy instytut wydawniczy, Slavenka drakulić mistrzowski portret kilkunastu osób, które oddały swoje narządy. Chorwacka dziennikarka i eseistka w swojej nowej książce podjęła temat bliski naszym czytelnikom – transplantację. Dzięki bardzo dużemu postępowi w medycynie i nowej generacji leków, możliwa zaczęła być transplantacja od dawców żyjących, niespokrewnionych z biorcą. Pisarka miała szansę skorzystać z tej możliwości i szczęśliwie przeszła zabieg przeszczepu nerki. Swoje doświadczenia szkicuje w lekkiej formie. O ile w poprzedniej książce pt. „Oni nie skrzywdziliby nawet muchy” próbowała dociec, co popycha ludzi do zbrodni, tak teraz zastanawia się, dlaczego całkowicie zdrowa osoba decyduje się na oddanie komuś zupełnie obcemu cząstki siebie. Razem z nią poznajemy żyjących dawców. Każdy z nich jest kimś innym, przedstawia swoją historię. Te na pozór zwykłe postacie: młodziutką pielęgniarkę, studentkę, księdza, typowego trzydziestolatka i milionera łączy ogromne poświęcenie, ale i zwykła ludzka życzliwość. J.m.g. le Clézio październik bajka o utopii stworzonej na wzór dawnych społeczności mezoameryki. Najnowsza powieść laureata literackiej Nagrody Nobla, J.M.G. Le Clézio. Znawca starej cywilizacji meksykańskiej stara się dotrzeć do zapomnianego świata. W tym celu tworzy zanurzoną w mitycznym porządku baśń, której bohaterem jest Daniel. Wymyślił Uranię, gdy był małym chłopcem. Gdy dorasta, jedzie do Meksyku, gdzie jako geograf prowadzić ma badania wulkanicznych terenów. Opowieść Metysa o tajemniczym miejscu o nazwie Campos, w którym ludzie egzystują w zgodzie z naturą, budzi w nim wspomnienie dziecięcych marzeń i pragnienie poznania tego niezwykłego miejsca. Le Clézio opisuje Campos jako utopijną krainę wolną od szkolnego, religijnego i prawnego przymusu, jednak, albo właśnie dlatego, zachowuje harmonię między mieszkańcami a otoczeniem. Indiański sen staje się wskrzeszeniem starego marzenia, które odnawia się mimo przeciwności i wbrew chłodnemu rozsądkowi. Wojna jako usługa. Jak prywatne firmy wojskowe niszczą demokrację rolf uesseler Sic!, październik jakie są konsekwencje przekształcenia wojny w potężny biznes? Książka, którą okrzyknięto lekturą obowiązkową dla parlamentarzystów, zainteresować powinna każdego myślącego człowieka. Uesseler stawia niewygodne pytania. Odpowiedzi na nie szuka, mając do dyspozycji imponujący materiał źródłowy. Prywatne firmy wojskowe, które działają na wszystkich kontynentach i zatrudniają ponad 1,5 miliona pracowników, przejęły zadania, które kiedyś znajdowały się w gestii państwa: wyszukiwanie celów ataku, rozwój oprogramowania wywiadowczego, analiza ryzyka, specjalistyczne szkolenia w zakresie systemów broni i prowadzenie bezpośrednich działań wojennych. Na ich usługi może sobie pozwolić każdy, kto zapłaci – także terroryści i grupy rebeliantów. Książka ma szansę zainicjować dyskusję nad zjawiskiem, które może istotnie wpłynąć na kwestię obronności i bezpieczeństwa. ŻYJ AKTYWNIE 4/2008 (8) – MAGAZYN DLA OSÓB Z CHOROBAMI NEREK I ICH BLISKICH Ciało z jej ciała 33 sceny z życia reż. małgorzata Szumowska kino świat, premiera: listopad w obliczu tragedii ludzkie reakcje są nieprzewidywalne. „33 sceny z życia” opowiadają, inspirowaną dramatycznymi wydarzeniami z życia reżyserki, historię o umieraniu najbliższych i rozpadzie dotychczasowego świata. Trzydziestotrzyletnia Julia (Julia Jentsch) w ciągu jednego roku traci matkę i ojca, rozstaje się z mężem i ponosi zawodową klęskę. „33 sceny...” są zarazem historią o przemijaniu dawnych wartości, bolesnym przebudzeniu i wstępowaniu w nowy okres życia. Obraz Szumowskiej to film, jakiego dotąd nie było w polskim kinie. Zbacza on z wydeptanych ścieżek, zrealizowany z odwagą, na jaką zdobyć się mogą dojrzali twórcy. HAPPY-GO-LUCKY, czyli co nas uszczęśliwia reż. mike leigh monolith Plus, premiera: listopad pokrzepiający scenariusz tej słodko-gorzkiej komedii stroni, na szczęście, od hollywoodzkiej naiwności. Komedia w wykonaniu autora „Sekretów i kłamstw” to wolny od uproszczeń i odmalowany z sympatią obraz współczesnego Londynu i jego mieszkańców. Główną bohaterką „HAPPY-GO-LUCKY...” jest Poppy (Sally Hawkins), nieco zagubiona nauczycielka, która marzy o wielkiej miłości. Myli się jednak ten, kto oczekuje, że ujrzy na ekranie zahukaną, sfrustrowaną belferkę w przykurzonej garsonce sprzed ćwierć wieku. Poppy wyłamuje się z – polskiego przynajmniej – stereotypu: błyskotliwa, inteligentna, barwna, z rozbrajającym poczuciem humoru i dystansem do życia, aktywnie poszukuje partnera, który odpowiadałby jej oczekiwaniom. Choć o takiego, oczywiście, niełatwo. W życiu trzydziestoletniej singielki pojawia się jednak wreszcie ktoś interesujący... Księżna reż. Saul dibb bestFilm, premiera: styczeń 2009 opowieść o życiu arystokracji, z piękną keirą knightley w roli głównej. a wszystko w historycznym kostiumie. Fabułę osnuto na kanwie losów słynącej z zamiłowania do hazardu księżnej Georgiany Cavendish, z domu Spencer. W postać pięknej księżnej wcieliła się również piękna Keira Knightley, znana m.in. z ról w „Piratach z Karaibów” oraz „Dumie i uprzedzeniu”. Księżna Georgiana była brytyjską arystokratką, której uroda wzbudzała zachwyt u mężczyzn. Kiedy zwrócił na nią uwagę sam książę Devonshire, odrzuciła zakochanego w niej Charles’a Greya, ponieważ perspektywa poślubienia arystokraty i możliwość awansu społecznego były dla niej dużo atrakcyjniejsze. Jednak wbrew jej wyobrażeniu, małżeństwo z księciem nie przypominało bajki, a młoda księżna szybko poznała gorzki smak życia na dworze. To historia niezwykłej kobiety, która była uwielbiana i znana z tego, że chciała być wierna swojej namiętności, za co musiała zapłacić wysoką cenę. 43 Kącik kulturalny / wystawy Fotografia Wielkiej Brytanii w latach 1967–1987 z kolekcji Arts Council i British Council Centrum Sztuki Współczesnej 21 listopada 2008 – 11 stycznia 2009 Ciekawa propozycja dla wszystkich zmęczonych atakującą z każdej strony fotografią modową czy miejską. CSW proponuje powrót do kluczowego momentu w historii dokumentalnego nurtu fotografii. Kolekcja ze zbiorów Arts Council i British Council prezentuje najbardziej dynamiczny etap rozkwitu współczesnej fotografii brytyjskiej, zawarty w dwóch burzliwych dekadach. Wystawa pokazuje wczesne lata 70., czyli moment, gdy kształtowały się nowe niezależne postawy w fotografii dokumentalnej. Warto przypomnieć sobie prace głównego przedstawiciela tego nurtu, Tony’ego Ray-Jonesa, który w satyrycznym świetle ujmował fenomen hierarchii klasowej i absurdów ludzkiego zachowania, wynikających z ograniczeń brytyjskiej tradycji. Co ciekawe, artysta ten uznał, że obiektywność jest mitem. Wśród autorów zdjęć znajdują się także Chris Killip, Martin Parr i Paul Graham, ukazujący społeczne koszty globalizacji. Kolekcja pokazuje, jak motyw rozczarowania polityką nasilił się w latach 80., między innymi w pejzażach miejskich Iana Dobbie’ego i w twórczości Philipa Jonesa-Griffitha oraz Paula Grahama. Pouczająca retrospektywa, mocno kontrastująca z fenomenem fotografii modowej. muzyka / Kącik kulturalny Wystawa z cyklu „Prezent gwiazdkowy dla publiczności” Zachęta 13 grudnia 2008 – 25 stycznia 2009 Czy tak wygląda niebo budynków? W ramach dorocznego cyklu, w Zachęcie zaprezentowana została wystawa, którą nagrodzono Złotym Lwem na Biennale Architektury w Wenecji. Wrześniowe biennale, największe wydarzenie architektoniczne na świecie, należało w tym roku do Polaków – kuratorów Grzegorza Piątka i Jarosława Trybusia oraz artystów Nicolasa Grospierre’a i Kobasa Laksy’ego, których pawilon „Hotel Polonia – Budynków Życie po Życiu” zdobył najwyższą nagrodę. Autorzy nagrodzonej ekspozycji stworzyli imponujące prace, będące odważną artystyczną spekulacją na temat przyszłości gigantycznych współczesnych budowli. „Życie po Życiu” pokazuje pomniki finansowego triumfu w czasach utraconej świetności – w serii genialnych, surrealistycznych kolaży oglądać możemy, jak prężący się dumnie warszawski biurowiec przekształcony zostaje w gigantyczny cmentarz, a licheńskie sanktuarium w pływalnię. Zmianie funkcji budynków towarzyszyła na weneckiej wystawie także zmiana przeznaczenia pawilonu, który stał się również oferującym noclegi hotelem. Ciekawa refleksja na temat społecznych i historycznych konsekwencji ludzkich działań w przestrzeni i zarazem imponująca wizja estetyczna. Manufaktura And Winter Came DJ-Kicks Samo Voo Voo od 20 listopada Warner Music !K7 EMI MUSIC Nowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej. Nastrojowa płyta na Boże Narodzenie. W listopadzie odbyło się spore wydarzenie artystyczne, którego centrum stała się postindustrialna przestrzeń Łodzi. Na terenie odnowionej i przeprojektowanej zabytkowej tkalni w kompleksie Manufaktura otwarto unikalną wystawę dzieł sztuki XX i XXI wieku – jedną z najciekawszych i najbogatszych kolekcji w Europie. Budynek ms3 zgromadził najważniejsze i zarazem najodważniejsze eksponaty sztuki nowoczesnej. Najnowszy krążek irlandzkiej wokalistki przygotowany został z myślą o świętach. Rozmarzone, anielskie śpiewy pasują do bożonarodzeniowej atmosfery, pięknie wpisują się w nową, świecką tradycję zastępowania kolęd nowoczesnym, zdigitalizowanym brzmieniem, wzbogaconym tradycyjnymi wokalizami i instrumentami. Na płycie znalazło się dziesięć utworów, w tym między innymi „Silent Night”, wykonywany przez piosenkarkę w języku gaelijskim, oraz tradycyjny „O Come, O Come, Emmanuel”. Głos Enyi, a także nastrojowy klimat płyty, która początkowo miała być stricte tematycznym przedsięwzięciem, a ostatecznie ewoluowała w stronę luźno inspirowanych świętami utworów, tworzą mieszankę, jaka zadowolić powinna spragnionych nowych kompozycji fanów artystki. Zanim do sklepów trafi „And Winter Came”, ukaże się singiel „Trains And Winter Rains”, który amerykańskie rozgłośnie promują już od końca września. Płyta ukazuje się po kilkuletniej przerwie, ponieważ ostatnim krążkiem w dorobku artystki był „Amarantine” z 2005 roku. Jedna z najbardziej znanych i renomowanych didżejskich serii w historii współczesnej muzyki – „DJ-Kicks” wzbogaciła się o kompilację autorstwa Buriala. Pierwszy od wielu lat projekt zarejestrowany bez gości, w czteroosobowym składzie. Łódź Enya Foto Materiały prasowe 44 Burial Na jego punkcie oszalał niedawno cały świat. Ostatnia płyta artysty, „Untrue”, rozpoczęła modę na niszowy dotąd dubstep, który króluje również na najnowszej płycie. Pobrzmiewają tu też minimal, d’n’b i r’n’b, zanurzone oczywiście w charakterystycznym, burialowym klimacie. Najnowsze dokonanie producenta to kolejne posunięcie, które elektroniczne, undergroundowe poszukiwania czyni zdumiewająco przystępnymi, nie pozbawiając ich przy tym świeżości. Niemiecki label dobrze wyczuł koniunkturę, najnowsza kompilacja typowana jest na jeden z największych hitów muzycznych tej jesieni. Premiera miksu zapowiadana była początkowo na czerwiec, lecz zapracowany artysta, o którego tożsamości było przez dłuższy czas równie głośno, co o jego muzyce, podgrzewał jednak atmosferę, przeciągając jej wydanie. Enigmatyczny do niedawna producent dołączył miksem do grona znakomitych poprzedników, jak Kruder & Dorfmeister, Thievery Corporation, Kid Loco, Stereo Mc’s, Booka Shade czy Nightmares On Wax. Voo Voo Najnowsza płyta legendarnego zespołu ukazuje się po trzech latach od nagrania poprzedniego regularnego albumu, jubileuszowego „Voo Voo 21”. Na płycie dominują dynamiczne, riffowe kompozycje, które stanowią – mimo pewnej surowości brzmienia – potencjalne przeboje utrzymane w charakterystycznej, rozpoznawalnej stylistyce zespołu. Autorem wszystkich kompozycji i tekstów jest Wojciech Waglewski. Nad produkcją albumu czuwał Piotr „Dziki” Chancewicz, a znajdziemy na nim 13 premierowych piosenek. Singiel promował utwór „Leszek mi mówił” – ukłon Waglewskiego w stronę Lecha Janerki. 45 46 horoskop 47 horoskop na rok 2009 Tekst wróżka gabi Przed nami najbardziej magiczny czas w roku i jednocześnie najlepszy moment, by wytyczyć sobie nowe cele i realizować nowe wyzwania. Wszystkie dobre duchy, które przybywają wtedy na ziemię, na pewno nam w tym pomogą. Zobaczmy, co przyniesie nam nadchodzący rok. baran 21.03–20.04 rak 22.06–22.07 lew 23.07–22.08 Miłość i rodzina: Pierwsza połowa roku okaże się dobrym okresem dla tych, którzy żyją w ustabilizowanych związkach. Od sierpnia zacznie się dla ciebie okres lepszego porozumienia z otoczeniem, a zalety twego charakteru zostaną dostrzeżone. Dla samotnych Lwów zaczyna się okres podbojów. Praca i Pieniądze: Jeśli chcesz rozpocząć nowy projekt, nie przyspieszaj biegu wydarzeń. W sierpniu twoja kariera nabierze tempa. Nawiążesz nowe kontakty, możesz też rozpocząć pracę na własny rachunek. Twoja sytuacja finansowa znacznie się poprawi. Dla Lwów z przełomu lipca i sierpnia ostrzeżenie. Nie daj się zwieść obietnicom, nie powierzaj swoich pieniędzy w niepewne ręce! Rozsądek uchroni cię przed popełnieniem głupstwa. zdrowie: Ciesząc się w tym roku wyjątkowymi względami planet, nie ryzykuj pogorszenia się twojego stanu zdrowia. Ale nawet w czasie tak dobrego roku jak ten, powinieneś dbać o formę. W wolnej chwili spaceruj, uprawiaj sport i nie zarywaj nocy. Miłość i rodzina: Dla większości Panien będzie to okres testowania związków, w jakich się znajdują. Codzienność będzie najlepszym sprawdzianem, czy wasz układ jest naprawdę partnerski. W drugiej połowie roku w życiu samotnych Panien pojawi się tajemniczy wielbiciel. Ta znajomość może zaowocować szczęśliwym związkiem. Praca i Pieniądze: W nadchodzącym roku sporo Panien odczuje przypływ większej gotówki. Będą wśród nich i takie, które zechcą dokonać zmian. Jeśli się zdarzy, że twoja posada będzie zagrożona z powodu organizacyjnych zmian, nie czekaj na ostatni moment. Zmień pracę, a nawet… zawód! Ponadto przestrzegaj przepisów prawnych. zdrowie: We wrześniu uważaj na psychiczne napięcia, unikaj nieporozumień w pracy. Na wszelki wypadek zrób kompleksowe badania, by uniknąć niepokoju o swoje zdrowie. Aby odzyskać spokój i równowagę, zapisz się na masaż relaksujący, zajęcia tai-chi lub zacznij ćwiczyć jogę. Bądź wolny w tworzeniu i doświadczaj pozytywnych emocji Wybieraj mądrze i buduj miłość na prawdziwej przyjaźni Nie przywiązuj się do sukcesu, traktuj go jak rzecz naturalną i dbaj o uczucia innych waga 23.09–22.10 SkorPion 23.10–21.11 Miłość i rodzina: Uczuciom sprzyjać będzie szczególnie pierwsza połowa roku. Od podejmowania zobowiązań sercowych powinny powstrzymać się jedynie osoby urodzone w pierwszych dniach listopada. Układ planet w waszym przypadku zapowiada związki niestabilne, które przyniosą rozczarowanie. W drugiej połowie roku przybędzie ci trochę czasochłonnych obowiązków. Praca i Pieniądze: Warto skoncentrować się na ważnych celach, są one bowiem osiągalne. Dodatkowe dochody, podwyżka, awans – spróbuj o to powalczyć. Inaczej czeka cię okres spokoju i stabilizacji. Począwszy od sierpnia, staraj się być znacznie rozważniejszy. Nawet jeśli powodzi ci się dobrze, nie zakładaj, że tak już będzie zawsze. zdrowie: Może zainteresujesz się pozytywnym myśleniem, autosugestią, medytacjami, które przyniosą ci duchowe ukojenie? Postaraj się wypoczywać na pełnym luzie i wśród przyjaciół. To pozwoli ci odreagować stres związany z pracą. StrzeleC 22.11–21.12 Miłość i rodzina: Kapryśna aura nadchodzącego roku dotyczyć będzie spraw sercowych. W istniejących związkach mogą nastąpić pewne nieprzewidywalne trudności, np. materialne. Na szczęście już na początku sierpnia sytuacja zacznie się powoli zmieniać na korzyść. Samotne Strzelce będą miały kolejną szansę na ułożenie sobie życia. Praca i Pieniądze: Rozsądek musi towarzyszyć w tym roku wszystkim Strzelcom. Nie wdawaj się w konflikty z otoczeniem, unikaj sądowych spraw. Bądź kryształowo uczciwy w stosunku do urzędów. Największą ostrożność muszą zachować Strzelce urodzone w grudniu. Ich sytuacja finansowa wydaje się być najmniej stabilna. zdrowie: Oszczędzaj je i szanuj, bo czeka cię wyczerpujący rok. Karty ostrzegają przed niepotrzebnym trwonieniem energii. Musisz dołożyć wszelkich starań, aby odbudować zasób sił psychicznych i fizycznych. Koncentruj się w tym roku na sprawach najważniejszych i niecierpiących zwłoki. Nie ryzykuj, a twoje myśli i intencje niech będą czyste Z wyczuciem dostosowuj się do sytuacji i wierz w to, że marzenia się spełniają Kochaj bezinteresownie, a zyskasz uznanie i szacunek Miłość i rodzina: Raki, które urodziły się w pierwszej połowie znaku, już w minionym roku cieszyły się protekcją Jowisza. Jeśli jeszcze nie zdążyłeś się zakochać, to… najwyższy czas, bowiem w karnawale może się zdarzyć, że wstąpisz w związek małżeński! Raki urodzone w drugiej połowie znaku nie będą miały aż tyle czasu do namysłu, ale od czego są twoja wrażliwość i intuicja? Przede wszystkim powinieneś zaufać własnemu sercu. Praca i Pieniądze: Po pierwszej połowie roku możesz zaufać losowi, a jeśli okaże się wyjątkowo szczodry, spokojnie wybieraj to, co najlepsze. To dobry czas, by rozpocząć naukę lub zdać egzamin dyplomowy, zmienić pracę na ciekawszą i lepiej płatną, a nawet otworzyć własną firmę. zdrowie: W tym ogólnie szczęśliwym i spokojnym roku zdrowie również nie powinno przysporzyć ci większych zmartwień. Jeśli jednak nie jesteś w dobrej kondycji, koniecznie zrób badania. Nie objadaj się, zwłaszcza jeśli masz skłonność do tycia. Miłość i rodzina: W nadchodzącym roku czeka cię wiele miłych i serdecznych rozmów z przyjaciółmi, nie tylko przy okazji spotkań towarzyskich. Staraj się nie stawiać sobie zbyt wygórowanych wymagań, nie zapominaj o swoich potrzebach oraz zdrowiu. Twój urok osobisty, temperament i pewność siebie sprawią, że staniesz się bardzo atrakcyjna dla płci przeciwnej. Praca i Pieniądze: Będzie to rok korzystny dla spraw materialnych i zawodowych, pod warunkiem, że rozsądnie zaplanujesz wszystkie wydatki. Bądź też skrupulatna w sprawach formalnych. Jeśli pracujesz na etacie, nie obciążaj się nadmiernie obowiązkami, nawet jeśli kuszą cię większe zarobki. zdrowie: Dobra forma będzie ci dopisywać. Aby zachować kondycję na dłużej, pamiętaj o formach aktywnego wypoczynku. Najbardziej będą ci służyły sporty zespołowe, ale nie rezygnuj z basenu czy spacerów. Całkiem udany może okazać się wyjazd na narty. Panna 23.08–22.09 Miłość i rodzina: Pierwsza połowa roku sprzyjać będzie przede wszystkim Baranom żyjącym w stałych związkach. Wysoki poziom życia oraz wygoda okażą się dla ciebie bardzo ważnymi sprawami, jednak uważaj, byś nie przekroczył granicy „zdrowego rozsądku”. Inwestuj w uczucia! Czas, który poświęcasz partnerowi i swoim dzieciom, z pewnością zaprocentuje. Praca i Pieniądze: W finansach okres dużej prosperity, lecz oprzyj się pokusie wielkich wydatków. Pamiętaj, że kredyt ograniczy twoją życiową swobodę, zaś w kolejnym roku możesz mieć kłopoty z jego spłaceniem. zdrowie: Przynajmnej raz w tygodniu kontroluj wagę. W pierwszej połowie roku możesz mieć duży apetyt, ale też większą skłonność do tycia, zwłaszcza jeśli należysz do osób poprawiających sobie humor tabliczką czekolady. Jeśli się tak zdarzy, koniecznie zastosuj lekkostrawną dietę. W tym okresie szczególnie dbaj o żołądek i wątrobę. byk 21.04–20.05 Miłość i rodzina: W sprawach sercowych dopisze ci szczęście, a rodzinne układy zbliżą się do ideału. Nawet tam, gdzie wzajemne pretensje utrudniały porozumienie, łatwiej będzie wszystko przebaczyć i zacząć od nowa. Jeśli jesteś samotny, zawarcie nowej znajomości okaże się całkiem proste. A jeśli jesteś już z kimś szczęśliwy, nowe uczucie może zburzyć twój dotychczasowy związek. Praca i Pieniądze: Na początku roku towarzyszyć ci będzie szczęście. Byki z pierwszej połowy znaku doczekają się efektów wysiłku, który podjęli w zeszłym roku. Ostrożność zachowaj, jeśli jesteś z przełomu kwietnia i maja. Od sierpnia oglądaj każdą wydawaną złotówkę, nie daj się oszukać. zdrowie: Byki z przełomu kwietnia i maja mogą zmagać się od czasu do czasu ze zmiennymi nastrojami i uczuciem znużenia. Przydałoby się powtórzyć badania lekarskie. Pozostałym Bykom dopisze dobra forma i zdrowie, co nie znaczy, że mają się przemęczać. bliźnięta 21.05–21.06 Miłość i rodzina: Łatwo być razem, gdy wszystko układa się pomyślnie, trudniej, gdy zaczynają się problemy. Może wspaniały odpoczynek wynagrodzi ci trudy dnia codziennego. Dla samotnych Bliźniąt kolejna szansa na miłość z wzajemnością. Spodoba ci się ktoś o pogodnym usposobieniu, pełen energii i uroku. Praca i Pieniądze: Pierwsza połowa roku to czas wielu zobowiązań i ciężkiej pracy. Przewiduj konsekwencje własnych czynów. W pierwszych miesiącach roku nie zaczynaj nic nowego. Od sierpnia pojawiać się zacznie wiele obiecujących możliwości. Bliźnięta z pierwszej połowy znaku mogą liczyć na dodatkowe pieniądze, choć możliwe, że trzeba będzie nauczyć się czegoś nowego. zdrowie: Oszczędzaj energię, bo w tym roku nie będziesz jej miał za dużo. Jeśli coś ci dolega, szybko idź do lekarza. Nie pozwól, by drobne dolegliwości zaczęły ci poważnie dokuczać. Wprowadź do swojego jadłospisu najkorzystniejszą dla siebie dietę. koziorożeC 22.12–19.01 Miłość i rodzina: W swoim zachowaniu okażesz się bardziej swobodny i pewny siebie. Z początkiem sierpnia w sferze uczuć cisza i spokój. Opatrzność przestanie już kierować twym losem tak wyraźnie i więcej będzie zależało od ciebie samego. Jeśli jesteś szczęśliwie zakochany, powinieneś dokładać wszelkich starań, by utrzymać ten stan. Praca i Pieniądze: Mocno zaangażujesz się w sprawy zawodowe, ale sfera ta może być sporym wyzwaniem. Niewykluczone bowiem, że po to, by kontynuować karierę, będziesz musiał uzupełnić swoje wykształcenie. W drugiej połowie roku nie spodziewaj się żadnych ciekawych propozycji. Umacniaj swoją pozycję i zmierzaj przed siebie. zdrowie: Znakomita większośc Koziorożców nie będzie miała w tym roku żadnych powodów do narzekań. Dbaj jednak o kondycję i pamiętaj, że ruch to zdrowie. Staraj się też nie patrzeć na świat z wysoka. Dobrze zrobią ci spotkania w gronie przyjaciół, pozytywne emocje oraz życzliwość otoczenia. wodnik 20.01–18.02 ryby 19.02–20.03 Panuj nad impulsywnością i naucz się bezinteresownej pracy dla innych Kochaj siebie! Roztaczaj wokół dobroć, troskę i wewnętrzne ciepło Dbaj o swoje interesy, odbuduj tradycję rodzinną Buduj miłą i przyjemną atmosferę w domu, a twoja dusza będzie radosna Pozwól sobie na miłość i naucz się wybaczać Zawsze walcz o swoje sprawy do końca Miłość i rodzina: Choć Wodniki zazwyczaj wysoko sobie cenią wolność, w tym roku zamarzy im się stabilizacja. Nawet jeśli zainteresujesz się kimś nieco bardziej, nie w głowie ci będą flirty. Jeżeli już jesteś zakochany, prawdopodobnie zaczniesz marzyć o ślubie. Przede wszystkim unikaj związków z osobami już zajętymi. Nie podejmuj też pochopnie żadnych zobowiązań – po prostu nie bądź naiwny. Praca i Pieniądze: Twoja sumienność zawodowa zostanie doceniona. Jeśli prowadzisz działalność na własny rachunek, wzrosną twój prestiż i poczucie finansowego bezpieczeństwa. Dla Wodników z końca stycznia ostatnie miesiące mogą okazać się trudniejsze, a optymizm narazi ich na straty. Uważaj więc, by nie pomylić się w rachunkach. zdrowie: To dla ciebie bardzo dobry okres. W nadchodzacym roku będziesz bowiem odczuwać zwiększoną witalność i cieszyć się niezwykłym zasobem sił. Staraj się jednak prowadzić uregulowany tryb życia i pamiętaj, że o dobrą formę trzeba dbać zawsze. Miłość i rodzina: Ten rok to dla Ryb okres testowania związków. Czasem wystarczy spojrzeć na życie z innej perspektywy i odnaleźć w sobie zapomniane pokłady uczuć. Jeśli urodziłeś się na początku marca, a twój związek przechodzi kryzys, pamiętaj, że aby wszystko naprawić, musisz podjąć wyzwanie, włożyć trochę wysiłku. W przeciwnym razie ty i twój partner oddalicie się od siebie całkowicie. Praca i Pieniądze: W sprawach zawodowych towarzyszyć ci będzie zmienna aura. Staraj się więc unikać zarówno euforii, jak i pesymizmu. Wybieraj takie rozwiązania, które nie wymagają długotrwałych zobowiązań. Bądź gotowy na zdobywanie nowych umiejętności lub całkowitą zmianę zawodu. zdrowie: Ten rok nie będzie dla ciebie najlepszy. Obniżona odporność psychiczna sprawi, że może dopaść cię stres. Będziesz również narażony na liczne infekcje, a nawet złamania. Musisz więc szczególnie na siebie uważać. Nie zapominaj o wizycie u lekarza, gdy poczujesz, że coś ci dolega. 48 kliniki i poradnie chorób zakaźnych biała podlaska Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Warszawska 15, 21-500 Biała Podlaska tel. 083 342 814 147 dr Irena Kijuk białystok Klinika Chorób Zakaźnych Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. K. Dłuskiego ul. Żurawia, 14 15-540 Białystok tel./fax 085 741 69 21 kierownik kliniki: prof. dr hab. med. Robert Flisiak prof. dr hab. Danuta Prokopowicz dr Tadeusz Wojciech Łapiński doc. dr hab. Anatol Panasiuk e-mail: [email protected] Praktyka prywatna dr Tadeusz Wojciech Łapiński Centrum Medyczne Białystok ul. Niedźwiedzia 69 (gabinet 104) tel. (085) 740 94 91 tel. kom. 604 651 709 e-mail: [email protected] Praktyka prywatna doc. dr hab. Anatol Panasiuk ul. Leszczynowa 17, Białystok-Grabówka tel. kom. 605 134 720 e-mail: [email protected] www.panasiuk.pl bolesławiec Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Jeleniogórska 4, 59-700 Bolesławiec tel. 075 738 01 20 ordynator dr Jan Hałubiec bydgoszcz Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny ul. św. Floriana 12, 85-030 Bydgoszcz Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM kierownik: prof. dr hab. med. Waldemar Halota prof. dr hab. med. Małgorzata Pawłowska tel. 052 325 56 05 fax 052 345 71 95 e-mail: [email protected] bytom Szpital Specjalistyczny nr 1 ul. Legionów 49 41-902 Bytom Oddział Obserwacyjno-Zakaźny i Hepatologii Zakaźnej p.o. ordynatora oddziału: dr n.med. Lucjan Kępa tel. 032 281 92 41 (do 45) Poradnia Wirusowego Zapalenia Wątroby przy Szpitalu Specjalistycznym nr 1 kierownik: dr n.med. Andrzej Dziambor chełm Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Ceramiczna 1, 22-100 Chełm dr Maria Kornas-Rypina tel. 082 562 33 58 chorzów Szpital Specjalistyczny Oddział Obserwacyjno-Zakaźny Poradnia Hepatologiczna ul. Zjednoczenia 10, 41-500 Chorzów dr Ewa Janczewska-Kazek doc. Włodzimierz Mazur tel. 032 349 93 88 lub 349 93 17 ciechanów Szpital Wojewódzki Oddział Chorób Zakaźnych ul. Powstańców Wielkopolskich 2, 06-413 Ciechanów dr Dariusz Goryszewski tel. 023 673 03 42 cieszyn Oddział Obserwacyjno-Zakaźny Szpitala nr 2 (ZOZ) ul. Katowicka 1, 43-400 Cieszyn ordynator: dr Bronisława Szlauer tel. 033 852 05 46 wew. 162 Poradnia Hepatologiczna wew. 140 częstochowa Wojewódzki Szpital Zespolony ul. PCK 1, 42-200 Częstochowa Oddział Zakaźny i Poradnia Hepatologiczna dr Marian Sikora tel. 034 325 26 11 i 325 26 19 dąbrowa tarnowska Szpital im. S. Patrycego Oddział Obserwacyjno-Zakaźny ul. Szpitalna 1, 33-200 Dąbrowa Tarnowska dr Zbigniew Martyka tel. 014 642 28 31, fax 014 642 27 14 e-mail: [email protected] dębica Szpital Miejski (ZOZ) Oddział Obserwacyjno-Zakaźny ul. Krakowska 91, 39-200 Dębica dr Teresa Brzostek tel. 014 670 36 21 elbląg Szpital im. Jana Pawła II (SPZOZ) Oddział Zakaźny ul. Żeromskiego 22, 22-300 Elbląg ordynator oddziału zakaźnego: dr Elżbieta Hajer tel. 055 230 42 30; 230 42 58, wew. 212 ełk Samodzielny Niepubliczny ZOZ Vita ul. Kochanowskiego 68A, 10-300 Ełk dr Iwona Mierzejewska dr Krzysztof Kropiwnicki tel. 087 620 05 45 gdańsk Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy Klinika Chorób Zakaźnych AM ul. Smoluchowskiego 18, 80-214 Gdańsk kierownik: dr med. Tomasz Smiatacz dr Krystyna Witczak-Malinowska dr Krystyna Malanowicz-Świerczyńska tel. 058 341 28 87 sekretariat www.pcchz.pl giżycko Samodzielny Publiczny ZOZ ul. Warszawska 41, 11-500 Giżycko dr Anna Lachowicz-Wawrzyniak tel. 087 428 52 71 wew. 351 gorzów wielkopolski SP Szpital Wojewódzki Oddział Chorób Zakaźnych Poradnia Chorób Wątroby ul. Walczaka 42, 66-400 Gorzów Wielkopolski dr Teresa Trajgis dr Leszek Kwiatkowski tel. 095 732 20 41 katowice Oddział Gastroenterologii SP Centralny Szpital Kliniczny im. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego ul. Medyków 14, 40-752 Katowice kierownik: prof. dr hab. Marek Hartleb dr Michał Petelenz dr Joanna Musialik tel. 032 789 40 00 (centrala), tel. 032 789 40 34 (poradnia) www.csk.katowice.pl kielce Wojewódzki Szpital Zespolony Oddział Obserwacyjno-Zakaźny ul. Radiowa 7, 25-317 Kielce ordynator: 49 dr n.med. Wiesław Kryczka tel. 041 363 71 34 e-mail: [email protected] konin Wojewódzki Szpital Zespolony Oddział Chorób Zakaźnych ul. Wyszyńskiego 1, 62-510 Konin dr Rafał Krygier dr Barbara Pietrow dr Kamila Janicka tel. tel. 063 240 44 92 (poradnia) koszalin Szpital Wojewódzki Oddział Obserwacyjno-Zakaźny ul. Chałubińskiego 7, 75-581 Koszalin ordynator: dr Jacek Wróblewski tel. 094 348 81 61 – ordynator tel. 094 348 82 92 kraków Wojewódzkie Centrum Diagnostyki i Terapii Wirusowych Zapaleń Wątroby i Hepatologii z Poradnią Specjalistyczną i Oddziałem Wirusowego Zapalenia Wątroby i Hepatologii ul. Prądnicka 80, 31-202 Kraków kierownik: Barbara Baka-Ćwierz zastępca kierownika: Jolanta Hojoł-Wróbel tel./fax 012 614 22 73 sekretariat tel. 012 614 22 80 rejestracja poradni tel. 012 614 22 82 dyżurka lekarska, oddział Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii, Szpital Uniwersytecki ul. Śniadeckich 5, 31-531 Kraków kierownik: prof. dr hab. n.med. Tomasz Mach tel. 012 424 73 40 recepcja tel. 012 424 73 55 tel. 012 424 73 60 (poradnia) Szpital Specjalistyczny im. S. Żeromskiego Oddział Obserwacyjno-Zakaźny os. Na Skarpie 66, 31-913 Kraków dr n.med. Barbara Postawa-Kłosińska tel. 012 644 01 44 Poradnia Chorób Zakaźnych dla Dorosłych wew. 502 czynny pn.–pt. 9–12 Gabinet Hepatologiczny czynny: pon. 7–17.30, wt. 7– 20, śr. 10–20, czw. 7–20 V Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką Oddział Obserwacyjno-Zakaźny ul. Wrocławska 1/3, 30-901 Kraków tel. 012 630 83 24 lub 42 kierownik: dr Artur Lipczyński lublin Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki im. Jana Bożego Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych ul. Biernackiego 9, 20-089 Lublin kierownik: prof. Roma Modrzewska dr Anna Łyczak tel. 081 740 56 29, 081 740 27 00, tel. 081 740 82 71 (przychodnia) www.top.lublin.pl/janbozy łańcut Szpital Miejski (ZOZ) ul. Paderewskiego 5, 37-100 Łańcut dr Jerzy Sieklucki tel. 017 224 02 92 łódź Specjalistyczny Szpital Wojewódzki im. Biegańskiego Klinika Obserwacyjno-Zakaźna UM ul. Kniaziewicza 1/5, 91-347 Łódź ordynator: prof. dr hab. med. Daniela Dworniak tel. 042 251 61 82 Oddział Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Pasożytniczych Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM ordynator: prof. dr hab. med. Jan Kuydowwicz tel. 042 251 61 82 łuków Poradnia Chorób Zakaźnych al. Kościuszki 2, 21-400 Łuków, tel. 025 798 96 25 ordynator: dr Bożena Gajownik dr Jolanta Fornal mielec Szpital Powiatowy im. Edmunda Biernackiego Oddział Obserwacyjno-Zakaźny Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Żeromskiego 22, 39-300 Mielec dr Józef Sznajder tel. 017 78 00 378 www.zoz.mielec.pl olsztyn Poradnia Hepatologiczna ul. Żołnierska 16 a, 10-561 Olsztyn tel. 089 538 64 86 Wojewódzki Szpital Specjalistyczny ul. Żołnierska 18, 10-561 Olsztyn dr Jolanta Citko tel. 089 538 65 99 opole Szpital Wojewódzki Oddział Zakaźny/Poradnia Hepatologiczna ul. Kośnego 53, 45-372 Opole ordynator: dr Wiesława Błudzin tel. 077 443 30 64 ostrołęka Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Sienkiewicza 56, 07-409 Ostrołęka tel. 029 765 12 77 ordynator: dr Małgorzata Giżycka tel. 029 765 13 93 płock Wojewódzki Szpital Zespolony Oddział Chorób Zakaźnych ul. Medyczna 19, 09-400 Płock dr Małgorzata Galon tel. 024 364 62 13 (pokój lekarski) poznań Wojewódzki Szpital im. Strusia (ZOZ Stare Miasto) Klinika Chorób Zakaźnych AM Wojewódzka Poradnia WZW ul. św. Wincentego 2, 61-003 Poznań kierownik: prof. dr hab. med. Jacek Juszczyk tel. 061 877 36 71 (centrala szpitala) tel. 061 879 02 56 (sekretariat prof. Juszczyka) kierownik Poradni WZW: dr Iwona Bereszyńska tel. 061 877 36 87 Poradnia WZW Bamberski Dwór (kontrakt z NFZ i prywatnie) ul. św. Wawrzyńca 11, 60-539 Poznań rejestracja: tel. 061 848 14 10 w godz. 8–20 dr Iwona Bereszyńska przyjmuje: poniedziałki: 16.30–18.30, piątki: 15.30–17.30 prof. Jacek Juszczyk przyjmuje prywatnie: Przychodnia Arsmedica ul. Podgórna 4, 61-829 Poznań tel. 061 852 81 08 przeźmierowo Gabinet Prywatny ul. Rynkowa 63, 62-081 Przeźmierowo dr Iwona Bereszyńska tel. 061 816 39 00 [email protected] puławy Szpital Miejski Oddział Chorób Zakaźnych ul. Bema 1, 24-100 Puławy dr Tomasz Piekos tel. 081 886 42 91 racibórz Szpital Zakaźny w Raciborzu ul. Bema 5, 47-411 Racibórz ordynator: dr n.med. Iwona Olszok tel. 032 755 53 70 Poradnia Hepatologiczna ul. Gamowska 3, 47-400 Racibórz tel. 032 755 50 25 (rejestracja) tel. 032 755 50 26 (kierownik) radom Radomski Szpital Specjalistyczny Oddział Zakaźny ul. Tochtermana 1, 26-600 Radom dr Grzegorz Stolarek tel. 048 361 52 23 rzeszów Wojewódzka Przychodnia Specjalistyczna Poradnia Hepatologiczna ul. Lwowska 60, 35-301 Rzeszów dr Janusz Kaliszczak tel. 017 866 40 00 (centrala szpitala) (rejestracja wew. 444) i 017 866 44 28, środy 15–18 (także dzieci od 15. roku życia. Osoby wstępnie kwalifikowane do terapii przeciwwirusowej przy hepatitis C odsyłane są w celu diagnostyki do Łańcuta). sanok toruń Szpital SPZOZ Oddział Chorób Zakaźnych ul. 800-lecia 26, 38-500 Sanok tel. 013 465 62 45 (pokój lek.) Elżbieta Jurasz Renata Kornasiewicz-Dubiel kierownik: Stanisława Warzycha www.zozsanok.pl Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny ul. Krasińskiego 4/4A, 87-100 Toruń ordynator: dr Elżbieta Strawińska tel. 056 658 25 60 dr Bożena Balewska-Hildebrandt tel. 056 658 25 07 tel. 056 622 10 92 Poradnia Chorób Zakaźnych tel. 013 465 62 42 czynna od poniedziałku do piątku od 11:00 do 13:00 leczeni interferonem przyjmowani są: we wtorki (Renata Kornasiewicz-Dubiel) i czwartki (Elżbieta Jurasz) od 8:00 do 13:00 szczecin Pomorska Akademia Medyczna Oddział Hepatologiczny Klinika Chorób Zakaźnych ul. Arkońska 4, 71-455 Szczecin kierownik: prof. Anna Boroń-Kaczmarska tel. 091 431 62 42 (sekretariat) e-mail: [email protected] Poradnia WZW ul. Arkońska 4, 71-455 Szczecin kierownik: dr hab. Marta Wawrzynowicz-Syczewska tel. 091 454 10 07 Hepatologiczny Punkt Konsultacyjny środy i czwartki 11–13 dr Anita Wnuk i dr hab. Marta Wawrzynowicz-Syczewska ul. Broniewskiego 12, 71-455 Szczecin tel. 091 454 10 07 w. 442 lub 445 (rejestracja) i 454 24 50 e-mail [email protected] i [email protected] tychy Wojskowy Instytut Medyczny Klinika Chorób Infekcyjnych i Alergologii ul. Szaserów 128, 00-909 Warszawa tel. 022 681 61 99, 022 681 75 19 prof. Jerzy Kruszewski dr Marek Dudziak Poradnia Chorób Zakaźnych dr Iwona Suchecka Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 1 im. prof. Józefa Gasińskiego ul. Edukacji 102, 43-100 Tychy dr Tomasz Macura tel. 032 325 43 03 Centralny Szpital Kliniczny MSWiA Oddział Chorób Wewnętrznych i Hepatologii ul. Wołoska 137, 02-507 Warszawa ordynator: dr Andrzej Gietka tel. 022 602 18 50 wałbrzych wrocław Poradnia Chorób Zakaźnych ul. Stefana Batorego 4, 58-300 Wałbrzych tel. 074 648 98 84 ordynator: dr Krystyna Augustyniak Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego Klinika Chorób Zakaźnych AM ul. Koszarowa 5, 51-149 Wrocław prof. Andrzej Gładysz prof. Krzysztof Simon 071 326 13 25 w. 249 dr Małgorzata Inglot e-mail: [email protected] dr Jacek Gąsiorowski [email protected] (do kliniki) www.gromkowski.republika.pl wałcz 107 Szpital Wojskowy z Przychodnią Oddział Zakaźny ordynator: dr Mariusz Mróz ul. Kołobrzeska 44, 78-600 Wałcz tel. 067 250 29 11 (pok. ordynatora) tel. 067 259 29 12 (pok. pielęgniarek) www.107sw.mil.pl warszawa Wojewódzki Szpital Zakaźny Klinika Hepatologii i Nabytych Niedoborów Odporności AM ul. Wolska 37, 01-201 Warszawa konsultant krajowy: dr hab. Andrzej Horban kierownik: dr hab. Alicja Wiercińska-Drapało tel. 022 33 55 352 (centrala szpitala) konFerenCJe konFerenCJe za graniCą w PolSCe w praktyce klinicznej, a tym samym międzynarodowa forum zakażeń vi 26−28 marca 2009, Ryn postępy w hepatologii 7−9 czerwca 2009, Mikołajki konferencja na temat postępowania z pacjentami z wzw typu b i c 19–20 stycznia 2009, Paryż, Francja Wiedza na temat wirusowego zapalenia wątroby typu B i C znacząco wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat. Nauka dysponuje większą liczbą informacji na temat wirusologii, historii naturalnej i terapii choroby. Celem spotkania jest pomoc w zastosowaniu najnowszej wiedzy naukowej Oddział Dzienny Szpitala Zakaźnego dr Hanna Berak tel. 022 33 55 352 poprawa skuteczności leczenia pacjentów z wirusowym zapaleniem wątroby. Wielu wybitnych międzynarodowych ekspertów przeanalizuje aktualnie dostępne informacje i przedstawi swoją opinię na temat ich implikacji do praktyki klinicznej. Opłata rejestracyjna: 780 euro Propozycje zakwaterowania: New Hotel Opera (***), Pullman Paris Rive Gauche Hotel (****), Meridien Etoile Hotel (****), Novotel Paris Suresnes Longchamp Hotel (***), Hotel Le Littre (****) Przychodnia KARMED Prywatna Praktyka Lekarska Konsultacje Hepatologiczne lek. med. Grzegorz Madej ul. Bończyka 20, 51-138 Wrocław NZOZ KAR-MED, gabinet nr 38 czynna w poniedziałki i czwartki po uprzedniej rejestracji telefonicznej tel. 0501 357 714 zielona góra Poradnia Chorób Zakaźnych w Zielonej Górze ul. Wazów 42, 65-044 Zielona Góra tel. 068 452 77 78 dr Jacek Smykał, dr Waldemar Szymański 44. spotkanie easl „najlepsze osiągnięcia naukowe w studium chorób wątroby” 22−26 kwietnia 2009, Kopenhaga, Dania Przedstawiciele Europejskiego Stowarzyszenia Studiów nad Wątrobą (EASL) spotkają się już po raz 44. w Kopenhadze. Wezmą w nim udział klinicyści i naukowcy zajmujący się zwalczaniem chorób wątroby. 50 u j a z d o r im o w s w y n y jed b kwartalnik dla oseó h iC k is l b h iC i k r e n i m a z Chorob zapowiedzi w następnym numerze... kulturalny dy speCjalistów + kąCik ra stko o przeszCzepie + po tykuły medyCzne + wszy Ciekawe ar )+ $%- magazyn dla lekarzy specjalistów =8K E6ID<:C:O6O6@6î:µ abC pacjenta: A lkohol – podstępny w róg wątroby (cz. 2) abecad¸o zdrowia 6 O6@GO:E>8 IC:? îNïNLGD redakcja magazynu ul. Genewska 37, 03-940 warszawa tel./faks 0-22 617 93 23, 617 93 86 redaktor naczelna Joanna Tomczak-ben othmane [email protected] sekretarz redakcji andrzej opala [email protected] Podczas leczenia: Biopsja – nie ta k i dia beł straszny korekta ewa Koperska, Małgorzata zera dyrektor artystyczny dennis wojda opracowanie graficzne Tomasz rosłon, celina wesołowska fotoedycja anna woźniakowska biuro reklamy anna Mocior [email protected] twój ruch: Za baw y z piłką wydawca direct Publishing Group Sp. z o.o. ul. Genewska 37, 03-940 warszawa www.dp-group.com.pl dyrektor generalny Michał Sztand dyrektor projektu agnieszka ziółkowska-Szulczyk druk: Miller druk Magazyn powstał dzięki wsparciu firmy roche Polska Zdjęcie na okładce: corbis EG68:C69HO8O:E>DC@xEG O:8>L@D LOLINEJ8 ę Nowoczesne systemy monitorowania glikemii: Laboratoryjna dokładność Precyzja pomiarów Stylowe wzornictwo ze tw o AUT wi ks ing O Cod bezpiecze ńs