Sąd wznawia śledztwo. Arabski ucieka
Transkrypt
Sąd wznawia śledztwo. Arabski ucieka
Katyń i Smoleńsk bez premiera. Polacy na Krakowskim Przedmieściu Premier Donald Tusk nie wybiera się 10 kwietnia ani do Katynia, ani do Smoleńska. – Odpowiedzialny za organizację uroczystości jest minister kultury – mówi „Codziennej” rzecznik rządu Paweł Graś. Natomiast nasze uroczyste obchody rozpoczynają się już 9 kwietnia. fot. Kacper Pempel/Reuters s.4 #68 (467) PROMOCJA KSIĄŻKI \ Jutro TV REPUBLIKA \ 21/03/2013 o godz. 18 w księgarni Traffic Club w Warszawie premiera książki „Partyzant wolnego słowa” Tomasza Sakiewicza. Spotkanie poprowadzi Jan Pospieszalski. A każdy uczestnik dostanie… słoik szczawiu. Część materiałów nowo powstałej telewizji Republika można obejrzeć na stronie internetowej – www.telewizjarepublika.pl. Czwartek 1,80 cena ZŁ (w tym 8% VAT) NAKŁAD OGÓLNY 88 947 INDEKS 100625 ISSN 2083-7119 WYDANIE 1 www.niezalezna.pl s.4 SMOLEŃSK \ Kto odpowiada za katastrofę? Sąd wznawia śledztwo. Arabski ucieka Przełomowa decyzja w śledztwie smoleńskim. Po skardze Jarosława Kaczyńskiego i Marty Kaczyńskiej decyzją sądu wraca sprawa organizacji lotu do Smoleńska. Kładzie się to m.in. cieniem na Tomaszu Arabskim, który niedługo ma zostać wysłany do Hiszpanii jako ambasador. A to oznacza immunitet dyplomatyczny. Na kilkanaście godzin przed posiedzeniem komisji spraw zagranicznych, która ma zaopiniować Tomasza Arabskiego na stanowisko ambasadora w Hiszpanii, stołeczny sąd rejonowy nakazał prokuraturze wznowić śledztwo ws. lotów do Smoleńska. – Sąd uwzględnił przede wszystkim nasze zarzuty nie tylko na gruncie formalnym, ale głównie merytorycznym. Uznał, że materiał prokuratorski, który sporządziła Prokuratura Warszawa-Praga, powinien zakończyć się nie umorzeniem, ale poważnym aktem oskarżenia – komentował po wyjściu z sali rozpraw pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski. Sąd zablokował także decyzję prokuratury wojskowej, która planowała spalenie rzeczy należących do ofiar. Uwzględnił też zażalenie rodziny wobec wielu nieprawidłowości ze strony Biura Ochrony Rządu. – Jest to decyzja przełomowa, ponieważ stwarza olbrzymią szansę na to, że sprawa trafi do sądu, wbrew politycznemu planowi Platformy Obywatelskiej – mówi Antoni Macierewicz. To kolejna już decyzja sądu, który podważa rażące – jak podkreślają pełnomocnicy rodzin ofiar – uchybienia w śledztwach smoleńskich. Katarzyna Pawlak s.3 Rodziny ofiar wierzą, że Tomasz Arabski nie ucieknie przed karą, a sprawiedliwość dosięgnie go nawet w Hiszpanii |fot. Tomasz Hamrat/GP ŚWIAT SPORT KULTURA Cypryjczycy wściekli na Niemców Ukraina słaba jak nigdy Rawa Blues Festival Landsbergis obejrzy „Anatomię upadku” Keb’Mo’ oraz James Blood Ulmer będą najjaśniejszymi gwiazdami tegorocznej edycji Rawa Blues Festival. „Codzienna” objęła patronat nad 33. odsłoną legendarnej polskiej imprezy zorientowanej na wszelkie odmiany bluesa i zaliczanej do elity festiwali Starego Kontynentu. Po pokazie będę mógł sko-mentować zawarte w nim informacje – mówi „Codziennej” były prezydent Litwy, europoseł Vytautas Landsbergis. Polityk zamierza przyjść na pokaz filmu Anity Gargas, który odbędzie się w Parlamencie Europejskim 26 marca. Na Euro 2012 Ukraińcy zaprezentowali się lepiej niż Polacy, ale Pomysł Eurogrupy, by władze w Ni- w eliminacjach mundialu 2014 kozji w zamian za pakiet ratunko- zdobyli tylko 2 pkt. w trzech mewy od UE i MFW w wysokości czach. W ciągu kilku ostatnich 10 mld euro opodatkowały depo- miesięcy Ukrainę prowadziło aż zyty bankowe, wywołał na bankru- czterech trenerów, a karierę retującej wyspie gwałtowne reakcje. prezentacyjną zakończyło dwóch Cypryjczycy mają dość Europy, najlepszych zawodników – Andrij a przede wszystkim Niemiec. Szewczenko i Andrij Woronin. s.6,8 s.13 STANISZKIS \ W Polsce dominują wpływy nie- mieckie. Rosja ma możliwość wpływania na sytuację w naszym kraju, ale ich działania są chaotyczne. Moskwa ma bowiem poważne problemy – z własną dezintegracją i stagnacją. s.10 POLSKA s.9 fot. arch. WILDSTEIN \ Państwo nie mogąc zapobiec jednej tragedii, usiłuje usprawiedliwić swoje istnienie, generując kolejne. Po co ruszać tam, gdzie dzieją się rzeczy straszne, skoro łatwiej przyczepić się do kogoś, kto dał klapsa? s.11 s.3 OPINIE Witold Waszczykowski Gazeta Polska \\ Próbuje się przekonać nas, iż przyjęcie waluty euro zbliży nas do najważniejszych krajów Europy. To trochę zakamuflowany, ale jednak proniemiecki kurs na całkowitą symbiozę z gospodarką niemiecką. \\ CODZIENNIE CZWARTEK 21 MARCA 2013 2 b. wiceminister spraw zagranicznych www.niezalezna.pl fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska Marcin Wolski Konstruktywna propozycja | Minister Sikorski z powagą wylicza, że Rosjanie boją się Macierewicza. Wrak by już oddali i skrzynki do niego, lecz się obawiają pana Antoniego. W stosunkach nie byłoby żadnych kryzysów, gdyby nie ten poseł, co w dodatku z PiS-u! Stąd rada dla Radka, niech prze do wyborów, by go wnet zastąpił Antek – twórca KOR-u. Niech będzie ministrem, czasem tupnie w gniewie, a Putin ze strachu odda nam Królewiec. OPINIE | fot. Tomasz Hamrat/GP 2 *GDĽVN NE PR]QDĽ NW NE NW NE 2°C -4°C NE WrRFâaw 5°C -2°C NW N GRZEGORZ WSZOŁEK Sny o Imperium Romanum Minister Radek Sikorski przedstawił w Sejmie założenia polityki zagranicznej rządu. Minister ostatecznie zrezygnował z tzw. polityki jagiellońskiej, której on sam do 2007 r. hołdował. Zamiast tego Sikorski zaakcentował potrzebę silnego związania Polski z UE, snując przed nami wizję powtórki z historii wielkości Imperium Romanum. Problem w tym, że Unia, przeżarta kryzysem finansowym i tożsamościowym, nie pociągnie tak długo jak imperium rzymskie. Choć może podobnie skończyć, to znaczy po prostu się rozpaść, ale tego już najwyraźniej szef dyplomacji pod uwagę nie bierze. Tym samym Sikorski kolejny raz potwierdził woltę, jakiej dokonał, przystępując do PO. Idea jagiellońska, której zwolennikiem był Lech Kaczyński, zastąpiona została bliżej nieokreślonym parciem na Zachód i niedrażnieniem mocarstw. Nawet kosztem interesów Polski. IMIENINY: %HQHG\NWD/XERPLUD 3LĉWHN WSCHÓD VïRñFD ZACHÓD ÓD ÓD VïRñFD FD D 05 34 17 53 *GDĽVN NE | -5°C -12°C 12 30 02 57 Lublin NW NE .UDNyZ -2°C -13°C NE PR]QDĽ NW N NW NE -3°C -10°C NE WrRFâaw -1°C -9°C NW p SPORT WarV]awa p | -3°C -12°C N p áyGŬ ZACHÓD ksiÚĝyca p -1°C -12°C WSCHÓD W ksiÚĝyca k s -4°C -12°C p PUBLICYSTYKA -4°C -7°C Katowice Rafał Zawistowski 6LOQ\ZLDWU]DPLHFLH 6 ĂĂQLHĝQHL]LPQLHM Q 22.03 p | KRESY | MOTORYZACJA/TV | 16 3°C -3°C 2°C -5°C p KULTURA 15 .UDNyZ NE p | 14 WarV]awa Lublin NW p GOSPODARKA 13 2°C -5°C p | 10-11 áyGŬ N p 3°C -3°C ZACHÓD ksiÚĝyca 11 27 02 24 3°C -5°C p ŚWIAT | Katowice 9 NE 0°C -6°C WSCHÓD W ksiÚĝyca p POLSKA 05 36 17 51 6-7 8 ZACHÓD ÓD D VïRñFD p | WSCHÓD VïRñFD 1DSRïXGQLX 1 Z ZLHF]RUHPĂQLHĝ\FH 21.03 p TEMAT DNIA 4-5 POGODA P &]ZDUWHN p 3 N IMIENINY: .DWDU]\Q\%RJXVâDZD SYLWIA KRASNODĘBSKA Premiera książki „Partyzant wolnego słowa” LUZEM Jutro o godz. 18 w księgarni Traffic Club w Warszawie (ul. Bracka 25) premiera książki „Partyzant wolnego słowa” i spotkanie z jej bohaterem – Tomaszem Sakiewiczem. Książka składa się z 70 haseł ukazujących kulisy polskiej i światowej polityki oraz wydarzeń historycznych. Wydarzeń o dużym kalibrze i ciężarze gatunkowym. Wśród nich jest hasło „Sikorski Radosław”. Czytamy tu, co działo się po dymisji ze stanowiska szefa MON-u: „Sikorski poprosił mnie o rozmowę w cztery oczy. Wyglądało na to, że chce mi powiedzieć coś ważnego. Zdziwiło mnie jednak to, że kiedy do niego przyszedłem, zabrano mi komórki…”. Resztę muszą już Państwo doczytać sami. Alfabet Sakiewicza to książka rzucająca światło na wiele pozornie nieznaczących wydarzeń, które mogą dotykać kluczowych spraw wagi państwowej. Czytelników czeka lektura intrygująca i momentami niepokojąca. A Sakiewicz to człowiek instytucja. – Gdyby nie istniał, należałoby go wymyślić – pisze Marcin Wolski. Jan Pospieszalski Dorota Kania Wolność i kołchoz Totalna porażka „To niemożliwe! Nie wiedziałam, że państwo może się do tego posunąć!” – mówi z niedowierzaniem zszokowana Karolina Bajkowska. W środę sąd zdecydował, że jej dzieci nie wrócą do domu, zostaną w domu dziecka. Sędziowie, kuratorzy, psychologowie mają władzę, by przy pomocy policji siłą zabrać dzieci, a teraz odrzucić zażalenie zrozpaczonych rodziców. Urzędnicy uzbrojeni w autorytet państwa, w aparat przymusu, mocą postępowej europejskiej ustawy stali się więc dysponentami trójki synów Bajkowskich. „To niemożliwe!” – pewnie myśleli mieszkańcy Cypru na wieść, że z ich kont zostaną zabrane pieniądze. Nikt ich nie pytał. Jacyś ważni urzędnicy strefy euro podjęli decyzję, by prywatne pieniądze tak po prostu zarąbać z konta i przekazać na walkę z kryzysem. W ten sposób anonimowe struktury UE przyznały sobie prawo do dysponowania prywatnymi pieniędzmi. Dramat Bajkowskich pokazuje, że anonimowe struktury aparatu państwa stały się właścicielami naszych dzieci. Słyszeliśmy, że Unia Europejska to szczyt naszych kulturowych aspiracji, a strefa euro to eksluzywny klub najbardziej cywilizowanych państw. W praktyce mamy kołchoz i dekrety Bieruta. Po raz kolejny prokuratura poniosła klęskę w śledztwach dotyczących katastrofy smoleńskiej. To ogromna zasługa mec. Piotra Pszczółkowskiego, pełnomocnika Jarosława Kaczyńskiego i Marty Kaczyńskiej. Adwokat składał kolejne wnioski, wykazywał, że złamano prawo, nie przyznając statusu pokrzywdzonych rodzinie tragicznie zmarłej pary prezydenckiej. Wczoraj sąd przyznał mu rację, stwierdzając, że prokuratura popełniła rażące błędy, umarzając postępowanie ws. organizacji lotów do Smoleńska. Czy nowe śledztwo wskaże odpowiedzialnych za fatalną organizację lotu do Smoleńska? Miejmy nadzieję, że prokuratura tym razem nie przestraszy się rządzących i postawi zarzuty tym urzędnikom, którzy nie zadbali o bezpieczeństwo prezydenta RP i towarzyszących mu osób. Listę odpowiedzialnych za fatalne błędy otwiera były już szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski. Właśnie wybiera się na stanowisko ambasadora w Hiszpanii, co niektórzy komentatorzy odczytują jako ucieczkę przed odpowiedzialnością za Smoleńsk. Mam jednak złą wiadomość dla pana Arabskiego: w Madrycie obowiązuje zarówno Europejski Nakaz Aresztowania, jak i przepisy o ekstradycji. KALENDARIUM Gazeta Polska II WOJNA ŚWIATOWA \ 21 marca 1943 r. utworzona została Krajowa Reprezentacja Polityczna (KRP) – po przekształceniu Politycznego Komitetu Porozumiewawczego, organ reprezentujący w kraju główne siły polityczne Polski Podziemnej (tzw. Wielka Czwórka). CODZIENNIE www.niezalezna.pl TEMAT DNIA CZWARTEK 21 MARCA 2013 SMOLEŃSK \ Kto odpowiada za katastrofę? Sąd wznawia śledztwo. Arabski ucieka Przełomowa decyzja w śledztwie smoleńskim. Po skardze Jarosława Kaczyńskiego i Marty Kaczyńskiej decyzją sądu wraca sprawa organizacji lotu do Smoleńska. Kładzie się to cieniem m.in. na Tomaszu Arabskim, który niedługo ma zostać wysłany do Hiszpanii jako ambasador. A to oznacza immunitet dyplomatyczny. Katarzyna Pawlak 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 LUZEM (sp) | Olga Alehno 8 GOSPODARKA Głośna stała się wypowiedź europosła Landbergisa podczas publicznego wysłuchania ws. śledztwa smoleńskiego w Parlamencie Europejskim w Brukseli w marcu 2012 r. Wówczas zszokowany informacjami przedstawionymi przez obecną na spotkaniu Martę Kochanowską, cór- W zeszłym roku były dwa autokary z klubu „GP”, dołączyła grupa z Łosic, ale mnóstwo osób przyjeżdżało też prywatnie – mówi „Codziennej” Barbara Golec, szefowa Klubu „GP” w Siedlcach. Grupa z tej miejscowości co miesiąc jest na Krakowskim Przedmieściu na miesięcznicy smoleńskiej. – Jest to dla nas kontynuacja tego, co robimy od trzech lat. Staramy się swoją obecnością wywierać presję na rządzących, żeby ta sprawa nie została zamieciona pod dywan i doczekała się wyjaśnienia. Chcemy też oddać hołd ofiarom tej katastrofy, pokazać, że o nich pamiętamy – mówi Golec. W całej Polsce kluby „GP” szykują się na uroczystości rocznicowe | pokazu filmu „Mgła” Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej w maju 2011 r. Polityk zapoznał się również z ustaleniami parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza. towe na obchody 3. rocznicy katastrofy w Smoleńsku. Trwają zapisy dla chętnych. 6-7 ŚWIAT Na projekcję filmu zapraszają europosłowie PiS-u Ryszard Legutko i Ryszard Czarnecki oraz autorka dokumentu Anita Gargas. Po projekcji przewidziana jest dyskusja z twórcami: Anitą Gargas, Rafałem Dzięciołowskim i Andrzejem Hrechorowiczem. W rozmowie z „Codzienną” swój udział w spotkaniu zapowiada europoseł Landsbergis, który od początku z uwagą przygląda się śledztwu ws. katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem. Były szef litewskiego państwa był obecny podczas SMOLEŃSK \ Siedlce go- | jest to dla mnie ważna sprawa. Po pokazie będę mógł skomentować zawarte w nim informacje – mówi „Codziennej” były prezydent Litwy, europoseł Vytautas Landsbergis. Polityk zamierza przyjść na pokaz filmu Anity Gargas, który odbędzie się w Parlamencie Europejskim 26 marca. 10.04 będziemy w Warszawie 4-5 POLSKA BRUKSELA \ Jeżeli tylko pozwoli czas, obejrzę film „Anatomia upadku”, ponieważ kę śp. Janusza Kochanowskiego, litewski polityk powiedział: – Bardzo dokładnie naświetliła pani prawne machlojki w tej sprawie – na pani miejscu wystrzegałbym się wypadku samochodowego. Były prezydent Litwy w rozmowie z „Codzienną” przyznaje, że jest jeszcze wiele do wyjaśnienia, jeśli chodzi o przyczyny i okoliczności katastrofy smoleńskiej. – Pozostają pytania bez odpowiedzi – precyzuje polityk i dodaje, że wśród jego kolegów w Parlamencie Europejskim zainteresowanie sprawą śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest zbyt małe. – Wynika to z psychologii ludzkiej, a także kwestii politycznych. Posłowie, gdy nie mogą otrzymać jednoznacznej odpowiedzi, nie zajmują się sprawą aż do jej wyjaśnienia. W ten sposób mają problem z głowy – komentuje Landsbergis. | Landsbergis: Pozostają pytania bez odpowiedzi Wywołało to falę oburzenia rodzin i ich pełnomocników. Wczoraj ich opinie podzielił Sąd Rejonowy w Warszawie. Zdecydował, że umorzone przez prokuraturę śledztwo ma zostać wznowione. 3 TEMAT DNIA gatywnych skutków dla organów państwa. Zabrakło wszystkich elementów, które muszą zaistnieć, aby stwierdzono popełnienie przestępstwa niedopełnienia obowiązków – tłumaczyli śledczy. | Tomasza Arabskiego, Bogdana Klicha czy Radosława Sikorskiego. – Nieprawidłowości w działaniu urzędników zaistniały co do lotów VIP-ów do Smoleńska, ale nie wywołały ne- 2 OPINIE Tomasz Arabski, najbliższy współpracownik Tuska |fot. Krzysztof Sitkowski/GP | Immunitet dyplomatyczny nie uratuje Arabskiego przed organami ścigania, ale po pierwsze nie ułatwi im pracy, a po drugie będzie skutkował międzynarodową kompromitacją. Na 400 stronach prokuratorskiego uzasadnienia, zapełnionych drobnym drukiem, widnieją jeden za drugim wyraźne sygnały o nieprawidłowościach w Kancelarii Premiera, ministerstwach Spraw Zagranicznych, Wewnętrznych i Obrony czy Biura Ochrony Rządu dotyczące przygotowań do wizyty polskiej delegacji w Katyniu 10 kwietnia 2010 r. Mimo to 2 lipca 2012 r. prokurator Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Warszawa-Praga, poinformowała, że nie zważając na wiele nieprawidłowości, na 401. stronie uzasadnienia widnieje słowo „umorzone”. Oznaczało to zdjęcie jakiejkolwiek odpowiedzialności m.in. z Donalda Tuska, Uwzględnił tym samym zażalenie na wcześniejszą decyzję prokuratury o umorzeniu, którą złożyli Jarosław Kaczyński oraz córka prezydenta Lecha Kaczyńskiego Marta. – Osoby odpowiedzialne za organizację wizyty nie tylko mogą, ale muszą ponieść odpowiedzialność – tłumaczy pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski. Wcześniejsza decyzja prokuratury oznaczała przejście do porządku dziennego nad łamaniem elementarnych procedur na najwyższych stanowiskach w państwie przy poklasku niezależnej prokuratury. Decyzja sądu kładzie się zatem cieniem na najbliższym otoczeniu premiera Donalda Tuska. Jednym z głównych odpowiedzialnych za organizację wizyty 10 kwietnia 2010 r. był m.in. Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera. Członkowie komisji spraw zagranicznych, którzy dziś o godz. 12 będą w Sejmie opiniowali jego kandydaturę na ambasadora w Hiszpanii, nie ukrywają konsternacji i przyznają, że środowa decyzja sądu stawia znak zapytania nad ich decyzją. Chociaż tę i tak ostatecznie podejmie premier. Przypomnijmy, że Najwyższa Izba Kontroli w styczniu 2012 r. opublikowała raport, który nie pozostawił suchej nitki na osobach odpowiedzialnych za przewożenie najważniejszych osób w państwie. Sprawę jednak zamieciono pod dywan. 3 POLSKA 4 ŚWIĘTA Gazeta Polska WIOSNA \ Dziś, w pierwszym dniu wiosny, obchodzimy dużo nietypowych i ciekawych CODZIENNIE CZWARTEK 21 MARCA 2013 www.niezalezna.pl międzynarodowych świąt, m.in. Międzynarodowy Dzień Lasu, Dzień Poezji, Dzień Zespołu Downa oraz Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową. Ale również Dzień Wagarowicza. fot.Wikipedia SKANDAL \ Odrzucono zażalenie rodziny Zostają w domu dziecka Krakowski sąd okręgowy zadecydował, że trzej synowie państwa Bajkowskich, zabrani przed dwoma tygodniami ze szkolnego korytarza i umieszczeni w domu dziecka, pozostaną w nim. – To kuriozalna decyzja, gdzie my żyjemy? – załamuje ręce Andrzej Duda, b. wiceminister sprawiedliwości. Wojciech Mucha | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT O sprawie Bajkowskich „Codzienna”, a wraz z nią inne media, alarmują od dłuższego czasu. 30 stycznia sąd odebrał państwu Bajkowskim prawo do opieki nad ich trzema synami. Wczoraj sąd oddalił zażalenie rodziców. Na niejawnym posiedzeniu ustalono, że chłopcy zaaklimatyzowali się w domu dziecka, a babcia, która miała być brana pod uwagę jako rodzina zastępcza, nie poradzi sobie z wychowaniem chłopców. – Jesteśmy wstrząśnięci. Nawet nie rozmawialiśmy z prawnikiem, nie widzieliśmy się też z dziećmi – mówi „Codziennej” Karolina Bajkowska, matka chłopców. – Musimy czekać do 11 kwietnia, bo właśnie wtedy została wyznaczona rozprawa apelacyjna – dodaje załamana kobieta. Sąd zdecydował, że dzieci państwa Bajkowskich zostaną w domu dziecka |fot. Michał Kołyga/GP Przypomnijmy, rodzina Bajkowskich sama zgłosiła się do psychologów, gdyż rodzice chcieli rozwiązać problemy wychowawcze swoich synów. Po kilku spotkaniach postanowili jednak przerwać terapię. W tym samym czasie krakowski sąd został poinformowany o stosowaniu przemocy wobec dzieci. Chociaż kuratorzy nie potwierdzili problemów, a szkolni wychowawcy chwalili rodziców, sąd wszczął postępowanie o ograniczenie im praw rodzicielskich. Powodem miało być rzekome „niezabezpieczanie potrzeb psychicznych dzieci”, a oj- ciec miał być „dominujący” i „górujący nad synami”, natomiast w rodzinie miały być „zaburzone więzi emocjonalne”. Taką opinię wydali psychologowie, którzy rozmawiali z dziećmi i rodzicami. Tych informacji nie potwierdził jednak ojciec rodziny. Miał on stosować system nagród i kar, ale jak twierdzi, nie stosował przemocy, poza jednym „laniem”, gdy syn pomimo upomnień rzucał kamieniami, czym miał sprowadzić zagrożenie na innych ludzi. Równolegle z posiedzeniem krakowskiego sądu odbyło się wczoraj w Warszawie spotkanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina z przedstawicielami stowarzyszeń broniących praw dzieci i rodzin. Minister ogłosił, że resort przygotował nowelizację kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, polegającą na dopisaniu do niego, iż odebranie rodzinie dziecka ma być ostatecznością. Według informacji PAP w krakowskiej prokuraturze toczą się dwa postępowania, także postępowanie przeciwko ojcu dzieci. Jedno dotyczy rzekomego znęcania się nad rodziną, drugie w sprawie gróźb, które miał kierować w stosunku do kuratorki. Sprawa Bajkowskich bulwersuje opinię publiczną. W ubiegłą niedzielę w Krakowie odbył się marsz w obronie rodziny, w którym wzięło udział 150 osób. A dziś tej sprawie będzie poświęcony także program Jana Pospieszalskiego „Bliżej” w TVP Info o godz. 22.30. | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 Tusk nie jedzie do Smoleńska OBCHODY \ Premier Donald Tusk nie wybiera się 10 kwietnia ani do Katynia, ani do Smoleńska. – Odpowiedzialny za organizację uroczystości jest minister kultury – mówi „Codziennej” rzecznik rządu Paweł Graś. – Równie dobrze można wysłać portiera z kancelarii – drwią politycy opozycji. LUZEM 10 kwietnia mijają trzy lata od katastrofy lotniczej, w której zginęło 96 obywateli polskich z prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką na czele. Wszyscy udawali się do Smoleńska na uroczystości 70. rocznicy sowieckiego ludobójstwa na polskich oficerach. Przyczyny katastrofy do dziś są nieznane. „Codzienna” postanowiła spytać, kto z rządu Donalda Tuska ma zamiar oddać cześć wszystkim poległym na „nieludzkiej ziemi”. – Do Katynia ani do Smoleńska pan premier się nie wybiera – mówi nam rzecznik rządu Paweł Graś. – Za przygotowanie obchodów rocznicy zarówno katastrofy smoleńskiej, jak i zbrodni katyńskiej odpowiedzialny jest minister kultury i dziedzictwa narodo- wego Bogdan Zdrojewski, i to on przedstawi harmonogram obchodów – dodał. To nie pierwszy w ostatnich dniach wypadek, kiedy premier nie bierze udziału w ważnych dla Polaków uroczystościach. 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, premier również był zbyt zajęty. Jak wówczas tłumaczyli go podlegli urzędnicy? „Ze względu na obowiązki służbowe” – napisało Centrum Informacyjne Rządu. W imieniu rządu wystąpił wtedy minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, który złożył kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. – Do tego, że Platforma Obywatelska i Donald Tusk chcieliby o Smoleńsku jak najszybciej zapomnieć, jesteśmy przyzwyczajeni – mówi „Codziennej” Adam Hofman z PiS-u. – To nie jest tej rangi wydarzenie, by zajmował się tym minister Zdrojewski. Premier mógł równie dobrze wysłać portiera z kancelarii – dodaje. Niezależnie od obchodów organizowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie odbędą się uroczyste obchody trzeciej rocznicy tragedii. Już 9 kwietnia odbędzie się demonstracja przed rosyjską ambasadą w Warszawie, a następnego dnia, 10 kwietnia, główne uroczystości na Krakowskim Przedmieściu. O godz. 8 odprawiona zostanie msza św. oraz apel poległych, a między godz. 16 a 17 planowane jest przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. Potem koncert ku czci poległych. O godz. 19 odbędzie się msza św. w katedrze św. Jana i Marsz Pamięci. Będą przygotowywane przemarsz przed Kancelarię Premiera oraz rozbicie miasteczka namiotowego, a odbędą się, gdy pozwolą na to warunki organizacyjne. Wszyscy, którzy chcą wziąć w nim udział, proszeni są już w tym tygodniu o zgłoszenie do biura klubów „Gazety Polskiej”. (wm) TV Republika już w internecie MEDIA \ Nowo powstała telewizja Republika intensywnie przygotowuje się do emisji programu. Część materiałów można obejrzeć na właśnie otwartej stronie internetowej – www.telewizjarepublika.pl. W tym momencie jeszcze nie nadajemy, ale prowadzimy działania, które w żargonie dziennikarskim nazywa się „pracą na sucho”. Są to próby, ale te próby wyglądają obiecująco, tak jak normalny program. Niektóre fragmenty trafiają na stronę internetową. Szczególnie polecam materiały Ewy Stankiewicz o kulisach tworzenia naszej telewizji – mówi „Codziennej” Bronisław Wildstein, redaktor naczelny telewizji Republika. Dla dziennikarzy szczególnie istotny będzie 10 kwietnia i obchody trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej. – Będziemy nagrywali to, co się dzieje tego dnia na manifestacjach. Później umieścimy wszystkie materiały na stronie internetowej – mówi nam Bronisław Wildstein. – Jeżeli ktoś nie wierzył, że możemy zrobić telewizję, to niech się przekona, że właśnie zaczyna ona działać. Oczywiście są to pierwsze próby, ale już widać, że będzie realizowana bardzo profesjonalnie. „Codzienna” rodziła się w bólach, ale powstała i dziś odnosi sukcesy. Myślę, że telewizja Republika pokaże, co potrafi, a pierwsza próba będzie już 10 kwietna – mówi Tomasz Sakiewicz, wiceprezes TV Republika. Według wstępnych planów nowa telewizja ruszy w maju 2013 r. Dostępna będzie na platformach cyfrowych, w sieciach kablowych i w internecie. Telewizja Republika będzie kanałem publicystyczno-informacyjnym, nadającym siedem dni w tygodniu ze studia w Warszawie. Jacek Liziniewicz HISTORIA HOŁD \ 21 marca 1633 r. posłowie margrabiego PAMIĘĆ \ 21 marca 1980 r. zmarł Walenty Badylak, brandenburskiego Jerzego Wilhelma złożyli w jego imieniu hołd lenny nowemu królowi, Władysławowi IV. polski żołnierz AK. Dokonał aktu samospalenia w proteście przeciwko przemilczeniu przez władzę zbrodni katyńskiej. fot. Wikipedia fot.Wikipedia POLSKA KALENDARIUM 5 Turowski pod specjalną ochroną LUSTRACJA \ Sąd Najwyższy oczyścił Tomasza Turowskiego, byłego oficera wywiadu PRL-u, z zarzutu kłamstwa lustracyjnego. Odrzucił kasację prokuratora generalnego na wyroku sądu apelacyjnego uniewinniającym Turowskiego. – To niepojęte – powiedział „Codziennej” dziennikarz Cezary Gmyz, który ujawnił agenturalną przeszłość lustrowanego. 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | (mem) | 9 PROCES \ Do 19 kwietnia sąd odroczył proces w spra- 10-11 wie nielegalnego handlu bronią w latach 90. W procederze brały udział Wojskowe Służby Informacyjne. PUBLICYSTYKA | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 LUZEM mem 13 SPORT dem Okręgowym w Gdańsku. Na ławie oskarżonych zasiadło sześć osób kierujących spółkami Cenrex i Steo. Usłyszały one zarzuty o fałszowanie dokumentów, nielegalne dostawy broni, branie łapówek oraz nielegalny handel bronią o wartości ok. 4,5 mln dol., m.in. do krajów objętych embargiem ONZ-etu. Spółki Cenrex i Steo kupowały broń od Ministerstwa Obrony Narodowej i policji, które pozbywały się uzbrojenia z lat 50. Odbiorcami uzbrojenia miały być spółki z Estonii, Łotwy i syryjski handlarz bronią Monzer al-Kassar. Broń trafiała do organizacji terrorystycznych w różnych częściach świata. Była też kierowana do mafii z Rosji i Estonii. | W kończącym się właśnie procesie sąd nie przewidział już przesłuchiwania żadnych świadków. Na ławie oskarżonych przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy zasiada sześć osób. Proces toczący się z wyłączeniem jawności dobiega końca. Oskarżonymi w nim są żołnierze wojskowych służb specjalnych i biznesmeni – Jerzy D., Edmund O., Marek C., Janusz G., Zbigniew L. i Krzysztof D. Postępowania prokuratorskie w sprawie nielegalnego handlu bronią opisanego w raporcie z weryfikacji WSI wykazały, że w tym procederze uczestniczyli zarówno żołnierze WSI, jak i ich tajni współpracownicy. Niejawny proces rozpoczął się w 2000 r. przed Są- | Nielegalny handel bronią KULTURA – Rząd od pier wszych dni po katastrofie realizuje program „realizmu rezygnacyjnego”, który można wyjaśnić zdaniem – nic nie robimy, bo i tak nic nie da się wyegzekwować od Rosji. Teraz MSZ próbuje wykonywać co jakiś czas gesty, które mają go uwiarygodnić w oczach opinii publicznej – mówi nam Krzysztof Szczerski. Wystąpienie ministra Sikorskiego krytykuje również posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk z PiS-u. – Nie usłyszałam żadnych konkretnych informacji. Nie rozliczył się z dotychczasowej działalności. Zasypał nas jedynie PR-owskimi obietnicami, znanymi jeszcze z kampanii wyborczej – mówi nam posłanka. Jej zdaniem Sikorski za mało miejsca poświęcił polityce MSZ-etu względem Polaków za granicą i Polonii. – Świadczy to o tym, że nie ma na ten temat pojęcia – mówi Arciszewska-Mielewczyk. Ministra bronią posłowie Platformy. – Przemówienie było godne ministra spraw zagranicznych, odnoszące się do faktów historycznych. Radosław Sikorski przedstawił spójną wizję polskiej polityki zagranicznej – mówi nam Tomasz Lenz z PO. Zgadza się z nim jego kolega partyjny Andrzej Halicki. 4-5 POLSKA Dziś myślimy jak wolni ludzie żyjący w dobrze prosperującym kraju. Wiemy, że nasz los zależy od nas samych – takimi słowami zaczął wczorajsze wystąpienie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Później przez niemal godzinę przekonywał posłów zgromadzonych w sali plenarnej, że pozycja Polski na arenie międzynarodowej jest dobra. Chwalił się również wynikami negocjacji budżetowych w UE. Przekonywał posłów, że konieczne jest wejście do ścisłego centrum decyzyjnego Unii Europejskiej, poprzez przyjęcie waluty euro. Sikorski przedstawił także koncepcję polityki wschodniej. Zapowiedział, że będzie dążył do podpisania umowy stowarzyszeniowej i umowy o wolnym handlu z Ukrainą oraz sfinalizowania negocjacji analogicznych porozumień z Mołdawią, Gruzją i Armenią. Sikorski odniósł się też do polityki w stosunku do Rosji. – Tym, którzy całą naszą politykę zagraniczną chcieliby sprowadzić do sprawy wraku, pragnę powiedzieć: gdy jakieś państwo nie wypełnia zobowiązań międzynarodowych, tak jak w tym wypadku, to po patriotach spodziewałbym się solidarności z rzą- dem i kierowania pretensji pod właściwy adres – mówił Sikorski. Minister chwalił się dobrymi kontaktami gospodarczymi z Rosją. Obustronne obroty handlowe w 2012 r. wyniosły według niego 38 mld dol. Opozycja nie zostawia na wystąpieniu Sikorskiego suchej nitki. – Dobrze, że minister na wstępie podkreślił, iż żyjemy jeszcze w wolnym kraju, bo zapewne za jakiś czas zrezygnuje z tej deklaracji – mówi „Codziennej” Adam Hofman z PiS-u. Merytorycznie wystąpienie szefa MSZ-etu krytykuje prof. Krzysztof Szczerski. – Minister Radosław Sikorski zaprezentował się niczym kosmita, który nie wie, jak Ziemia wygląda naprawdę. To, co opisuje minister, mija się z rzeczywistością. Jeszcze tydzień temu jego wystąpienie byłoby wiarygodne, ale to, co się stało w ostatnich dniach, sprawiło, że to wystąpienie jest nieaktualne. Amerykanie wycofują się z instalacji tarczy antyrakietowej. Kraje Partnerstwa Wschodniego popadają w wewnętrzny chaos. W Gruzji i Mołdawii mamy rządy, o których nie można powiedzieć, że są proeuropejskie. Ukraina po raz kolejny znalazła się na krawędzi rozpadu. Poseł PiS-u krytykuje również postawę MSZ-etu w sprawie stosunków z Rosją. | Jacek Liziniewicz Samuel Pereira 3 TEMAT DNIA Wczoraj minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaprezentował priorytety polskiej polityki zagranicznej. – Obraz rzeczywistości, który przedstawił Sikorski, jest kompletnie nierealny – mówi „Codziennej” Krzysztof Szczerski, poseł PiS-u zasiadający w sejmowej komisji spraw zagranicznych. | Minister Sikorski oderwany od rzeczywistości 2 OPINIE SEJM \ Debata o polskiej polityce zagranicznej uznał jedynie na podstawie powszechnie znanych faktów. Na wstępie ogłaszania uzasadniania wyroku sędzia Michał Laskowski stwierdził, że podstawą uwzględnienia kasacji może być jedynie rażące naruszenie przepisów. Zdaniem SN w procesie Turowskiego w ogóle do tego nie doszło. Sąd apelacyjny „miał prawo uznać”, że Turowski działał w stanie wyższej konieczności bez sprawdzania, czy tak było naprawdę. Zdaniem SN uznanie to nastąpiło „w oparciu o fakty powszechnie znane”. – Zdekonspirowanie wywiadowcy często pociąga poważne niebezpieczeństwo nie tylko dla tej osoby, ale i dla interesów państwa, w imieniu którego działa – mówił Laskowski. Sąd Najwyższy uznał też, że Turowski znalazł się w sytuacji kolizji obowiązków i musiał poświęcić jedne przepisy, by być w zgodzie z innymi. | Wystąpienie Radosława Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych, w Sejmie |fot. Tomasz Hamrat/GP Turowski pojawił się na ogłoszeniu wyroku z ochroniarzami, którzy nie opuszczali go na korytarzach sądowych ani na krok i odgradzali od dziennikarzy. Sprawa lustracyjna Turowskiego rozpoczęła się po tym, jak zataił swoją pracę dla wywiadu PRL-u w oświadczeniu lustracyjnym w 2009 r. Kasację do SN wniósł na wniosek IPN-u prokurator generalny Andrzej Seremet po wcześniejszym wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który stwierdził, że proces lustracyjny Turowskiego w ogóle nie powinien się odbyć. Sąd I instancji uznał wcześniej Turowskiego za kłamcę lustracyjnego. W kasacji prokurator generalny zarzucał sądowi drugiej instancji uchybienia procesowe. Naruszenie miało dotyczyć uznania przez sąd, że Turowski zataił informacje o swojej agenturalnej przeszłości, działając w stanie wyższej konieczności – co sąd II instancji ŚWIAT 6 ŚCIGAŁ OSZUSTÓW, A SAM OSZUKIWAŁ? Gazeta Polska FRANCJA \ Minister ds. budżetu Jerome Cahuzac zrezygnował ze stanowiska. Zastąpi go CODZIENNIE CZWARTEK 21 MARCA 2013 www.niezalezna.pl Bernard Cazeneuve, szef resortu spraw europejskich. Cahuzac podjął decyzję o dymisji kilka godzin po tym, jak paryska prokuratura postanowiła wszcząć śledztwo ws. jego tajnych kont w Szwajcarii. fot. Wikipedia CYPR \ Nie życzą sobie ingerencji Berlina Więcej władzy dla unijnej dyplomacji? Pomysł Eurogrupy, by władze w Nikozji w zamian za pakiet ratunkowy od UE i MFW w wysokości 10 mld euro opodatkowały depozyty bankowe, wywołał na bankrutującej wyspie gwałtowne reakcje. Cypryjczycy mają dość Europy, a przede wszystkim Niemiec, które ich zdaniem chcą ukarać kraj za to, że bronił swojego statusu raju podatkowego. UNIA EUROPEJSKA \ W piątek ministrowie spraw zagranicznych Unii będą debatowali w Dublinie nad zwiększeniem uprawnień dyplomacji unijnej, kierowanej obecnie przez Brytyjkę Catherine Ashton. „Nie ma to nic wspólnego z praktyczną oceną naszych potrzeb. Przyświeca temu czysto ideologiczna motywacja podnoszenia roli UE” – uważa Geoffrey Van Orden, brytyjski europoseł z Partii Konserwatywnej. To wina Merkel! Waldemar Maszewski Korespondencja z Hamburga | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 Przed parlamentem w Nikozji od niedzieli zbierali się demonstranci. Wielu trzymało w rękach zdjęcia kanclerz Niemiec Angeli Merkel z dorysowanym hitlerowskim wąsem, w mundurze SS albo w postaci tarczy na strzelnicy. Na cypryjskich bankomatach zamiast waluty widnieje niemiecka kanclerz z symbolicznie wyciągniętym w górę środkowym palcem. W telewizji wypowiadają się niemieccy turyści, którzy przyznają, że Cypryjczycy traktują ich coraz gorzej. Niechęć jest wzajemna. – Całe życie pracowałam, by móc odłożyć parę groszy na emeryturę, a teraz chcą mi to zabrać – mówi przed parlamentem w Nikozji wzburzona 58-letnia Katerina Stergiou. We wtorek, po tym jak parlament Cypru odrzucił projekt ustawy o wprowadzeniu jednorazowego podatku od wkładów bankowych, zebrani przed parlamentem Cypryjczycy płakali z radości i zaintonowali hymn narodowy. „Cypr należy do swego narodu”, „Zjednoczony naród nigdy nie zostanie zwyciężony”! – skandował tłum. Radość była jednak krótka. Niemcy nie zamierzają bowiem odpuścić Cypryjczykom. Merkel oświadczyła, że „żałuje, iż parlament Cypru podjął taką decyzję”. Zapewniła wprawdzie, że Eurogrupa nie zamierza sięgać po cy- Kazimierz Mochnacki Cypryjczycy od niedzieli demonstrują na ulicach swoją niechęć do Niemców|fot. Y. Karahalis/Reuters pryjskie depozyty mniejsze niż 100 tys. euro, jednak inwestorzy z większymi kwotami „będą musieli się dołożyć do ratowania kraju”. A niemiecka prasa nawołuje wręcz do ukarania Cypru. „Kto korzysta, musi płacić” – oświadczył bez ogródek niemiecki dziennik „Suddeutsche Zeitung”. „Tak, rząd ma prawo [wywłaszczyć obywateli], a w wypadku Cypru jest to nawet sprawiedliwe, przynajmniej co do zasady. […] Model gospodarczy łączący dumping finansowy ze słabym nadzorem nad finansami, mnożący oferty mające skusić zagranicznych milionerów, nie został wymyślony w Berlinie czy w Paryżu, tylko w Nikozji. […] Dlatego właśnie tam oszczędzanie jest niebezpieczne, a tutaj nie” – doda- ła gazeta. Eksperci nie mają wątpliwości, że Cypryjczykom zostanie postawione ultimatum, albo zgodzą się na unijne (czytaj niemieckie) propozycje, albo nie otrzymają żadnej pomocy finansowej. I nawet wtedy nie ma pewności, że kraj nie zbankrutuje. – Cała ta sytuacja niszczy nasz sektor finansowy. Nawet jeśli obecny kryzys zostanie zażegnany, to inwestorzy wycofają swoje pieniądze. Nasi klienci nam to sygnalizują – podkreśla w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Welt” analityk firmy Deloitte na Cyprze Nicos Kyriakides. Sytuacja na Cyprze ponownie nakręciła spiralę nienawiści do Niemców w Grecji, gdzie ludzie zaczęli się obawiać o swoje pieniądze w bankach. Madryt chce wydobywać gaz łupkowy ENERGETYKA \ Rząd w Madrycie zezwolił na szczelinowanie hydrauliczne (tzw. fracking) – donosi hiszpański dziennik „El Pais”. Rada ministrów przyjęła projekt ustawy, który ma ułatwić rozwój tej techniki wydobywania gazu łupkowego. LUZEM Hiszpania pokrywa obecnie 99 proc. swojego zapotrzebowania na gaz z importu. Według wstępnych szacunków koncernów wydobywczych zasoby gazu łupkowego w Hiszpanii wynoszą około dwóch trylionów metrów sześciennych i starczyłyby na pokrycie zapotrzebowania kraju na gaz nawet przez 70 lat. To uniezależniłoby Madryt od dostaw gazu. W 2012 r. wpłynęło 27 wnio- sków o zezwolenie na wydobycie, z których 19 zostało rozpatrzonych pozytywnie. Międzynarodowe koncerny, takie jak brytyjskie BP, chcą eksploatować złoża w trzech regionach Hiszpa- „Codzienna” dotarła do przygotowanego przez niemieckie MSZ dokumentu, w którym postuluje się znaczne poszerzenie uprawnień unijnej dyplomacji o kompetencje należące obecnie do innych wspólnotowych instytucji. Niemcy chcą m. in., by polityka sąsiedztwa UE przeszła w gestię szefa unijnej dyplomacji. Polityka ta obejmuje 16 państw – południowych i wschodnich sąsiadów UE – tworzących łuk od Maroka po Białoruś. Projekt poparło wstępnie 15 państw członkowskich, w tym Polska. Francja i Wielka Brytania go odrzuciły. Europoseł Konrad Szymański (PiS) powiedział „Codziennej”, że bez udziału tych dwóch państw, które prowadzą własną politykę zagraniczną, inicjatywa jest stratą czasu, tematem zastępczym. Obecność Polski w gronie krajów popierających niemiecki pomysł określił jako terapię zajęciową i przejaw nadziei, że ktoś rozwiąże za nas nasze problemy. Catherine Ashton zarządza dziś budżetem wartym ok. 500 mln euro rocznie – wylicza Andrew Rettman, brukselski korespondent brytyjskiego dziennika „The Daily Telegraph”. Gdyby spełnić zawarte w propozynii, m.in. w Kraju Basków. Większość firm chce w czasie wydobycia korzystać z techniki szczelinowania hydraulicznego i planuje zainwestować w to od 700 mln do 1 mld euro. Sprzeciwiają się temu ekolodzy. Przy szczelinowaniu hydraulicznym wpompowuje się do odwiertu płyn szczelinujący – mieszaninę wody z dodatkami chemicznymi i piaskiem pod wysokim ciśnieniem w celu wytworzenia szczelin w skałach, z których następnie wydobywa się gaz. Zdaniem ekologów istnieje ryzyko zanieczyszczenia wód grun- cji niemieckiej postulaty, budżet ten wzrósłby do równowartości ok. 9 mld euro rocznie. Obecnie za Rozszerzenie i Europejską Politykę Sąsiedztwa odpowiada członek Komisji Europejskiej z Czech – Štefan Füle. Za Współpracę Międzynarodową, Pomoc Humanitarną i Reagowanie Kryzysowe unijna komisarz, Bułgarka Kristalina Georgijewa. Komisarzem UE ds. rozwoju jest Łotysz Andris Piebalgs. To im zostałaby odebrana część bądź całość kompetencji na rzecz zastępców szefa unijnej dyplomacji. – Chodzi tu o ograniczenie czynnika narodowego, ale osłabi to pozycję tylko tych państw, które sobie na to pozwolą – zaznacza Konrad Szymański. Berlin widzi to nieco inaczej. – Uważamy, że unijna dyplomacja powinna zostać wzmocniona, bo tylko w ten sposób będzie skuteczna – powiedział „Codziennej” rzecznik MSZ-etu w Berlinie Holger Dreiseitl. Europejska Służba Działań Zewnętrznych powstała trzy lata temu na mocy traktatu lizbońskiego. Już wtedy zakres jej uprawnień wywołał poruszenie. Catherine Ashton odchodzi ze stanowiska w 2014 r. Na planowanych zmianach, jeśli dojdą do skutku, skorzysta więc jej następca. towych w kraju, w którym latem często brakuje wody. Dlatego m.in. Francja, Irlandia i Bułgaria nałożyły moratoria na szczelinowanie. W USA gaz łupkowy pokrywa 25 proc. zapotrzebowania amerykańskich odbiorców i przynosi duże zyski. Pogrążone w kryzysie kraje Europy liczą więc, że dzięki łupkom uda się im nieco poprawić swoją sytuację gospodarczą. Niemiecki rząd ogłosił w lutym, że chce uregulować kwestie łupków jeszcze przed jesiennymi wyborami do Bundestagu. (ryb, Bloomberg, Presseurop) ROSJA \ Wicepremier Dmitrij Rogozin zwrócił się do gwiazdy Hollywoodu Stevena Seagala, aby ten lobbował w Waszyngtonie za zniesieniem zakazu importu rosyjskiej broni palnej. Dlaczego akurat Seagal? Rogozin uważa, że Seagal, jako gwiazda filmów akcji, ma duży autorytet wśród przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego. Kilka dni temu Seagal był w Moskwie, gdzie oświadczył, że „kocha Rosję i czuje się Rosjaninem”. fot. Jeff Zelevansky/Reuters ŚWIAT NAJPIERW DEPARDIEU, TERAZ SEAGAL 7 BLISKI WSCHÓD \ Barack Obama z pierwszą wizytą w Izraelu Resetowanie „nierozerwalnych więzi” Barack Obama rozpoczął wczoraj trzydniowy pobyt na Bliskim Wschodzie od wizyty w Izraelu, pierwszej, odkąd objął urząd prezydenta USA w 2009 r. Poza Izraelem Obama odwiedzi także Zachodni Brzeg Jordanu i Jordanię. Gabriel Kayzer 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 LUZEM Z inicjatywą zwiększenia dopłat do emerytur weteranom UPA na początku marca wystąpił prezydent Lwowa Andrij Sadowyj. Od kwietnia comiesięczne dopłaty zwiększą się z obecnych 500 do 1 tys. hrywien (z ok. 200 zł do ok. 400 zł). Do listy uprawnionych do dopłat włączono poza tym byłych żołnierzy pierwszej dywizji Ukraińskiej Armii Narodowej „Hałyczyna” [jednej z dywizji SS składającej się z ukraińskich ochotników]. Podwyżki dostanie ok. 400 tzw. weteranów ruchów wyzwoleńczych. – Powinniśmy rozwikłać mit o UPA – mówi „Codziennej” ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który od lat ubiega się o upamiętnienie Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w czasie | (PAP, Telegraph.co.uk, Livemint.com, Bbc.co.uk) Olga Alehno II wojny światowej. – Oprócz Polaków członkowie UPA zabijali także innych obywateli II Rzeczypospolitej. Żydów, a także Ukraińców, którzy nie popierali polityki lidera nacjonalistów Stepana Bandery. Dziś UPA ma na Ukrainie etos organizacji walczącej o wolność ze Związkiem Sowieckim. A jej weterani są nagradzani. To smutne – dodaje duchowny. W lutym tego roku kijowski sąd podtrzymał dekrety byłego prezydenta Wiktora Juszczenki, uznające OUN i UPA za organizacje walczące o niepodległość kraju. Ludobójstwo OUN i UPA na polskiej ludności cywilnej na terenach Kresów Południowo -Wschodnich miało miejsce w latach 1939–1946. Jego apogeum stanowiła rzeź w ołyńska (1943–1944), w której życie straciło ok. 60 tys. Polaków. 6-7 ŚWIAT O godz. 14 czasu lokalnego trzy duże koncerny medialne, KBS, MBC oraz YTN, ogłosiły, że z nieznanych powodów ich sieci komputerowe przestały działać. W tym samym czasie dwie duże instytucje finansowe, Shinhan Bank oraz Nonghyup Bank, również zgłosiły awarię, która spowodowała przerwę w dostępie do bankomatów oraz uniemożliwiła korzystanie z kart płatniczych. Po dwóch godzinach część sieci komputerowych została z powrotem uruchomiona. Władze w Seulu nie były w stanie od razu określić źródła ataku, jednak podejrzenia automatycznie padły na Koreę Północną. Podobne ataki na sieć komputerową Południa miały już miejsce w przeszłości. Uważa się, że północnokoreańskie władze od 1986 r. szkolą w tym celu hakerów. Napięcie na Półwyspie Koreańskim wzrosło po tym, jak Phenian przeprowadził 12 lutego trzecią próbę nuklearną. W jej wyniku ONZ nałożyła sankcje na Koreę Północną. Następnie Phenian zagroził Seulowi zerwaniem zawieszenia broni, jeśli dojdzie do przeprowadzenia przez Koreę Południową i USA wspólnych corocznych ćwiczeń wojskowych. Ćwiczenia rozpoczęły się zgodnie z planem w ubiegły poniedziałek i tego samego dnia Phenian zerwał rozejm podpisany z Seulem w 1953 r. Phenian zagroził także ostatnio USA atakiem nuklearnym. Co prawda Korea Północna nie ma możli- zję o zwiększeniu comiesięcznych dopłat do emerytur dla byłych żołnierzy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). | Antoni Tyszka UKRAINA \ Rada miasta Lwów podjęła wczoraj decy- 4-5 POLSKA na przez cyberterrorystów. Sieci komputerowe koncernów medialnych i banków nagle przestały działać. Podejrzenia natychmiast padły na Koreę Północną. Wyższe emerytury | SEUL \ Korea Południowa została wczoraj zaatakowa- wości zaatakowania bezpośrednio terytorium Stanów Zjednoczonych, ale mogłaby zaatakować amerykańskie bazy wojskowe w Korei Południowej i Japonii. W związku z działaniami Phenianu Amerykanie wysłali nad Koreę Południową bombowce B-52 zdolne do przenoszenia broni atomowej, które miały działać odstraszająco. Zdaniem BBC lot B-52 był także ostrzeżeniem dla Chin. Amerykanie chcą, by Pekin wywierał większy nacisk na Koreę Północną, z którą pozostaje w bliskich stosunkach. Chiński prezydent Xi Jinping poinformował wczoraj swoją odpowiedniczkę w Korei Południowej, że Państwo Środka jest gotowe pomóc w zawarciu ugody na linii Północ–Południe. Chiny krytykują program nuklearny Korei Północnej, ale obawiają się także amerykańskich działań militarnych na półwyspie, ewentualnego napływu uchodźców oraz zjednoczenia Korei pod nadzorem Amerykanów. tanjahu nie chce zamrozić budowy żydowskich osiedli na terenach palestyńskich. Izrael jest dziś zresztą o wiele bardziej zaniepokojony niestabilną sytuacją na Bliskim Wschodzie niż rozmowami pokojowymi z Palestyńczykami. Na pewno Obama i Netanjahu poruszą więc temat wojny domowej w Syrii, gdzie dotychczas straciło życie kilkadziesiąt tysięcy ludzi i według brytyjskich mediów mogło dojść do użycia bro- 3 TEMAT DNIA Atak hakerów na Koreę Południową power”, m.in. nakładając na Iran sankcje gospodarcze. Netanjahu uważa zaś, że należy jak najszybciej uderzyć na Iran i zniszczyć jego instalacje nuklearne. Dzieli ich również kwestia palestyńska. Próbę zainicjowania negocjacji między Żydami a Palestyńczykami podjął przebywający obecnie w Izraelu amerykański sekretarz stanu John Kerry. Jak na razie rozmowy nie dały jednak żadnych rezultatów, gdyż Ne- | ta Romneya, republikańskiego kandydata do fotela prezydenta, rywala Obamy. Przegrana Romneya spowodowała, że stosunki między oboma krajami uległy dalszemu ochłodzeniu. Mimo obustronnej antypatii Netanjahu próbował ostatnio nieco ocieplić wzajemne stosunki. Nie było to jednak łatwe, gdyż obaj politycy mają odmienne koncepcje polityki na Bliskim Wschodzie. Obama chce używać „soft 2 OPINIE Barack Obama starał się przekonać Beniamina Netanjahu, że USA stoją za Izraelem murem|fot. Jason Reed/Reuters | Na lotnisku Ben-Guriona Obamę przywitali prezydent Szymon Peres oraz premier Beniamin Netanjahu. Obama zapewnił ich, że USA są wiernym sojusznikiem Izraela. I to jest głównym celem wizyty prezydenta USA. Mało kto spodziewa się bowiem po niej czegoś więcej niż przyjaznych gestów. Obama był zapraszany do Izraela wielokrotnie, ale zdecydował się przyjąć zaproszenie dopiero po wyborach parlamentarnych i zaprzysiężeniu nowego rządu, by nie być posądzanym o wtrącanie się w wewnętrzne sprawy państwa żydowskiego. Relacje między Obamą a liderem prawicowego Likudu Beniaminem Netanjahu nie układały się zresztą najlepiej. Netanjahu widząc, że demokratyczny prezydent USA nie zamierza wesprzeć jego apeli o prewencyjny atak na irańskie instalacje atomowe, podczas kampanii prezydenckiej w USA w ub.r. jednoznacznie opowiedział się po stronie Mit- ni chemicznej. W programie wizyty Obamy jest także spotkanie w Ramallah z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, jednak zdaniem samych Palestyńczyków z tego spotkania niewiele wyniknie. Obama nie jest w Izraelu popularny. Tylko 10 proc. Izraelczyków darzy go sympatią, w przeciwieństwie do żydowskiej diaspory w USA. O ile amerykańscy Żydzi w większości odrzucali prawicowego Busha, sympatyzując z lewicowym Obamą, o tyle Żydzi z Izraela zachowywali się zupełnie odwrotnie. Żydzi amerykańscy patrzą bowiem przez pryzmat interesów USA. Obama starał się wczoraj dać do zrozumienia, że USA „stoją za Izraelem murem”. Mówił o „nierozerwalnych więziach” i przyrzekał, że Amerykanie wciąż uważają się za „gwaranta bezpieczeństwa państwa żydowskiego”. Z kolei prezydent Izraela Szymon Peres oświadczył, że „świat bez przywództwa Ameryki byłby światem mroczniejszym”. GOSPODARKA 8 CZWARTEK 21 MARCA 2013 Gazeta Polska CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. Eric Vidal/Reuters 10,6 LICZBA DNIA MLD DOL. \ Tyle w tym roku mają zarobić światowe linie lotnicze. To więcej, niż wskazywały prognozy z grudnia ub.r., według których miało być 8,4 mld dol. A nasz LOT wciąż ma straty. KURSY WALUT EURO DOLAR FRANK 4,15 +0,18 proc. 3,22 +0,36 proc. 3,40 +0,41 proc. KRYZYS W STREFIE EURO \ Banki na krawędzi Cypr oddaje się w ręce Rosji Eksplozja radości tłumu przed cypryjskim parlamentem. Deputowani odrzucili europejski plan ratunkowy dla tamtejszych banków. Zapowiada się ostry zwrot w polityce wyspy. Alternatywą wobec częściowej konfiskaty lokat może być bankructwo największych banków tego kraju i wyjście Cypru ze strefy euro. Cypryjczycy coraz głośniej mówią o przywróceniu narodowej waluty i wierzą, że ich tonącą gospodarkę uratuje… Moskwa. Podobnego zdania jest szef polskiej dyplomacji. Tadeusz Święchowicz | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 Odrzucenie planu tzw. podatku od lokat może spowodować natychmiastowy upadek największych cypryjskich banków, bo strefa euro postawiła jako warunek dalszej pomocy konfiskatę części depozytów. Władze wyspy na gwałt szukają teraz innej możliwości zdobycia pieniędzy dla swoich banków. Rozważają m.in. sięgnięcie po środki państwowych funduszy emerytalnych. To mogłoby dać jednak tylko 2–3 mld euro. Deputowani cypryjskiego parlamentu mówią, że jeśli strefa euro i MFW nie pomogą, to ich rząd powinien przywrócić starą walutę, czyli cypryjskiego funta. W liczącym 56 członków parlamencie cypryjskim nie znalazł się ani jeden deputowany, który zagłosowałby za narzuconym przez Brukselę planem konfiskaty lokat. Po tym akcie sprzeciwu niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble powiedział, że strefa euro nie będzie pomagała w dalszym utrzymywaniu cypryjskiego modelu i finansowała go pieniędzmi podatników z innych krajów. Schaeuble oświadczył, że cypryjski model gospodarczy polegający na przyciąganiu obcego kapitału dzięki niskim podatkom i dogodnym przepisom się załamał. I dodał, iż nadzieje Cypryjczyków, że będą mogli nadal działać w ten sposób, to iluzja. Cypryjczycy z entuzjazmem przyjęli odrzucenie planu opodatkowania lokat bankowych |fot. Yorgos Karahalis/Reuters Szacuje się, że PKB Cypru wynosi ok. 24 mld euro, czyli 0,2 proc. gospodarki całej wspólnoty. Przez tę maleńką wyspę przechodzą jednak gigantyczne pieniądze, bo jest traktowana jako raj podatkowy i pralnia brudnych pieniędzy. Głównymi uczestnikami tego obrotu są biznesmeni rosyjscy, z których wielu usadowiło się na Cyprze jeszcze kilkanaście lat temu. W roku poprzedzającym przystąpienie do UE na Cypr napłynęło 10 mld dol. rosyjskich inwestycji, a niepozorna wysepka stała się drugim inwestorem zagranicznym w Rosji, tuż po Niemczech, a przed Stanami Zjednoczonymi. Mieszkają na niej lub pracują dziesiątki tysięcy Rosjan, a jeszcze więcej przyjeżdża tu co roku na wakacje. Wychodzą tu rosyjskie gazety, działają rosyjskie firmy, sklepy, restauracje itd. Nic więc dziwnego, że teraz, kiedy Cypryjczycy czują się zdradzeni przez Europę, szukają ratunku w Rosji. Do Moskwy poleciał cypryjski minister finansów Michalis Sarris, aby rozmawiać o odłożeniu terminu spłaty 2,5 mld euro, które Rosja pożyczyła Cyprowi. Szukał też w Rosji „inwestorów”. Rosyjski Gazprombank podobno jest zainteresowany pomocą dla banków na wyspie w zamian za udziały w eksploatacji złóż gazu, które Cypr niedawno odkrył w swojej morskiej strefie ekonomicznej. Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” ostrzega przed zgodą UE na to, by Rosja ratowała Cypr przed bankructwem, bo cena takiej pomocy byłaby bardzo wysoka: „Moskwa przekształci- łaby wyspę w swojego wasala. Rosyjskie pieniądze leżałyby w cypryjskich bankach, Gazprom kontrolowałby bogate złoża gazu u wybrzeża Cypru, rosyjska armia dostałaby bazę wojskową na wyspie”. Jak pisze komentator, taki scenariusz jest straszny, ale całkiem prawdopodobny, dlatego cypryjska katastrofa jest czymś więcej niż tylko katastrofą finansową – stała się kryzysem politycznym. Cypryjskie banki są gigantami w stosunku do rozmiarów całej gospodarki. Ich aktywa sięgają 120 mld euro, czyli 4–5 razy tyle co PKB kraju. Lwia część wszystkich pieniędzy zdeponowanych w tych bankach – 27 z 68 mld euro – należy do rosyjskich banków, firm i obywateli. Sam tylko WTB, jeden z większych banków Rosji, zdeponował na wyspie 13,8 mld dol. Kreml nie może też zapomnieć o tym, że zarejestrowane na Cyprze firmy winne są rosyjskim bankom ok. 50 mld dol. Moskwa oficjalnie walczy z ucieczką kapitałów rosyjskich do rajów podatkowych, więc mogłaby ten kryzys wykorzystać do wzmocnienia kontroli nad rodzimym kapitałem. Niektórzy przedstawiciele władz mówią, że kryzys cypryjski może stać się pożyteczny dla Rosji, bo spowoduje powrót rosyjskich kapitałów do rosyjskich banków. Komentatorzy zwracają jednak też uwagę, że Kreml wyjątkowo gwałtownie zaprotestował przeciw planom konfiskaty lokat na Cyprze, co może wynikać z obaw władz rosyjskich o interesy bliskich im oligarchów i skorumpowanych urzędników. W sieci żartuje się, że Cypryjczycy próbują po bandycku ukraść Rosjanom pieniądze, które ci uczciwie ukradli swojemu państwu. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, który przyznaje, że sytuacja Cypru jest dramatyczna, uznał wizytę ministra finansów tego kraju w Moskwie za „test przyjaźni cypryjsko-rosyjskiej”. – Mamy nadzieję, że Federacja Rosyjska wesprze system bankowy Cypru, pomagając w ten sposób swoim obywatelom – mówił Sikorski. Zapytany o zablokowane konto bankowe polskiej ambasady na wyspie, odpowiedział: „Jeśli będzie potrzeba, to dowieziemy gotówkę”. Dziura w budżecie jest jeszcze większa FINANSE \ W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące deficytu w tegorocznym budżecie Ministerstwo Finansów wyjaśniło „Codziennej”, że faktycznie wzrósł on i wynosi 29,4 mld zł, czyli osiągnął 96,4 proc. planu rocznego. LUZEM Ministerstwo wyjaśnia, że w ustawie budżetowej na 2013 r. zaplanowano deficyt budżetu państwa na 35,6 mld zł oraz nadwyżkę budżetu środków europejskich w wysokości 6,2 mld zł. Za styczeń i luty budżet państwa odnotował deficyt 21,7 mld zł, a w budżecie środków europejskich zamiast nadwyżki jest deficyt 6,7 mld zł. W sumie dziura w budże- cie po dwóch miesiącach roku osiągnęła 28,4 mld zł przy założonych na cały rok 29,4 mld zł. W dwa miesiące rząd zrealizował więc 96,4 proc. kwoty na cały rok. Jak wyjaśniło nam MF, na razie do budżetu środków europejskich musieliśmy dopłacić, ale w ciągu roku odzyskamy te kwoty od Unii, która przekaże nam jeszcze więcej środków. Problem w tym, że budżet ma kłopoty nie tylko ze środkami europejskimi. Głównym zagrożeniem zdaniem ekonomistów są niższe wpływy z podatków. Rząd założył, że PKB wzrośnie w tym roku o 2,2 proc., w co nikt już prawie nie wierzy. Według NBP wzrost może wynieść 1,3 proc. Problem stanowi też wolniejszy wzrost cen, co uderzy w dochody z VAT-u. MF zakładało, że średnio w roku inflacja wyniesie 2,7 proc., ekonomiści prognozują, że będzie o połowę niższa. Z podatków pośrednich przez dwa miesiące do kasy państwa wpłynęło 28,5 mld zł, czyli o 6,5 mld zł mniej niż rok temu. Ekonomiści nie są zaskoczeni rozbieżnością między planami budżetowymi a rzeczywistością, bo uważali założenia rządowe za nierealistyczne. Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK-u, mówi, że wyniki budżetu, zwłaszcza jeśli chodzi o wpływy podatkowe, to zapowiedź krachu i natychmiast trzeba nowelizować budżet. – Niepodjęcie przez MF działań w tym względzie to tak, jakby lekarz lekceważył 40-stopniową gorączkę u pacjenta, twierdząc, że to stan normalny i typowy dla tej pory roku”. (tś) KONCERT \ Dziś o godz. 19 rozpocznie się w Hybrydach koncert Meli Koteluk. Utalentowana wokalistka znana jest ostatnio z piosenki promującej film „Baczyński”. Utwór jest muzyczną aranżacją wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego „Szczęśliwe drogi”. Koteluk wykonuje ją z Czesławem Mozilem. Piękna piosenka zostanie zaprezentowana podczas koncertu. Polecamy! Gazeta Polska CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. mat. pras. KULTURA CZWARTEK 21 MARCA 2013 9 RAWA BLUES FESTIVAL \ Tysiące melomanów w Katowicach Bluesowy zjazd gwiazd Keb’Mo’ oraz James Blood Ulmer będą najjaśniejszymi gwiazdami tegorocznej edycji Rawa Blues Festival, nad którą „Codzienna” objęła patronat. To już 33. odsłona legendarnej polskiej imprezy zorientowanej na wszelkie odmiany bluesa i zaliczanej do elity festiwali Starego Kontynentu. Za artystyczny kształt festiwalu odpowiada guru naszego bluesa Irek Dudek. | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 LUZEM To kryminał z elementami thrillera psychologicznego. Na zdjęciu Rooney Mara |fot. mat.pras. 6-7 ŚWIAT KINO \ Ulegający zachętom firm farmaceutycznych lekarz przepisuje swojej pacjentce nowy lek na depresję. Kobieta po jego zażyciu morduje swojego męża. To początek fabuły w filmie „Panaceum”. I w trakcie jej rozwijania to widz zaczyna mieć problem z oceną rzeczywistości. Oby tylko filmowej. „Panaceum” od jutra w kinach. | Weź pigułkę! 4-5 POLSKA jest jak kosmetyczka. Ma poprawić samopoczucie. Psychologowie obserwują nasze dzieci od przedszkola. Tak „w razie czego”. Zachęcają do dzielenia się problemami, oferują pomoc. Któż jej tak naprawdę nie potrzebuje? Jednak próba rezygnacji z podjętej rodzinnej terapii może ściągnąć na głowę kuratora, a nawet wyrok sądu, na mocy którego państwo odbiera rodzicom ich własne dzieci! To polska rzeczywistość, którą przybliży dziś Jan Pospieszalski w programie „Bliżej” na antenie TVP Info o godz. 22.30. W filmie widzimy, jak ważna i potrzebna nauka – psychologia, została przerobiona przez młynek czystej kalkulacji, wyrachowania korporacji oraz traktowania pacjenta jak maszynkę do zarabiania pieniędzy. Walka toczy się nie o poważnie chorych, ale o tych, dla których poradnia jest jak spa. | nej angażuje się w działania polityczne i społeczne. W 2005 r. wziął udział w akcji Vote for Change wymierzonej w George’a W. Busha, aktualnie jest oprócz Bonnie Raitt twarzą projektu No Nukes, za którym stoi organizacja Musicians United for Safe Energy negująca energię nuklearną. Nie mniej jak obecność Keb’Mo’ elektryzuje fanów 3 TEMAT DNIA G wiazdorska obsada i sprawdzony reżyser – Steven Soderbergh („Ścigana”, seria „Ocean’s…”) nie zawodzą. Emily, młoda mężatka z depresją (Rooney Mara z „Dziewczyny z tatuażem”), jej doktor Banks (Jude Law), mąż Martin (Channing Tatum) i była lekarka dziewczyny dr Siebert (Catherine Zeta-Jones) to bardzo tajemniczy kwadrat. Urocza kobieta, piękny gabinet lekarski, najnowsze osiągnięcia medycyny i wykształceni, doświadczeni psychiatrzy. A jednak najjaśniejszą postacią wydaje się tu Martin, który jest… kryminalistą. Kiedy Emily nie radzi sobie z depresją, doktor przepisuje jej eksperymentalny lek, którego skutkiem ubocznym jest lunatykowanie. Dziewczyna „przez sen” wbija nóż w ukochanego, ściągając na głowę nie oprócz laurów bluesman był pięciokrotnie nominowany do Grammy) miał być specjalistą od muzyki calypso, a swoją instrumentalną edukację zaczynał od gry na charakterystycznym dla tego gatunku instrumencie – steel drumie. Dzisiaj jego bluesowe songi trafiają do repertuaru największych gigantów gatunku, a on sam oprócz pracy artystycz- | Sylwia Krasnodębska Keb’Mo’ to dziś luminarz bleusa, tak samo znakomity wokalista, co gitarzysta |fot. Jim Young/Reuters 2 OPINIE swoją, lekarza i firmy farmaceutycznej nie lada kłopoty. Doktor traci pracę, a pacjenci stronią od dziwnej pigułki. Jednak gdy jedni tracą, inni wręcz przeciwnie. Złota zasada stworzona przez Agathę Christie, Herkulesa Poirota, musi tu się sprawdzić – winny jest ten, kto najwięcej zyska. Ale ustalenie prawdziwego złoczyńcy byłoby i dla legendarnego detektywa kłopotliwym zadaniem. Film trzyma w napięciu. To inteligentny kryminał z elementami thrillera psychologicznego. Produkcja prawie bez zarzutu. Prawie, bo Catherine Zeta-Jones zazwyczaj potrafi na ekranie znacznie więcej. – Przyjechałem do USA, bo w Wielkiej Brytanii wizyty u psychologa są dla obłąkanych. Tutaj to normalne – próbuje tłumaczyć nasz zamożny filmowy doktor. Moda na psychologów jest porażająca nie tylko w filmie, ale też na naszym podwórku. Terapeuta W tym roku oprócz wymienionych gigantów gatunku wystąpią też: Otis Taylor, Heritage Blues Orchestra, Ruthie Foster oraz The Stone Foxes. A to jeszcze niepełna lista artystów biorących udział w imprezie, bowiem rada artystyczna wyłoni kolejnych artystów – uczestników festiwalu po przesłuchaniu wszystkich materiałów zespołów, które zgłosiły chęć udziału w Rawie Blues. Wymienieni pewniacy to postacie o tak wielkich nazwiskach, że każdy rasowy bluesfan na pewno zarezerwuje sobie czas 5 października, aby stawić się w katowickim Spodku. O wielkości Keb’Mo’ nie trzeba nikogo przekonywać. To dzisiaj luminarz bluesa, tak samo znakomity wokalista, co gitarzysta. Jak sam mówi 62-letni muzyk, blues jest jego historią i kulturą. Wierzyć się nie chce, ale ten trzykrotny zdobywca najbardziej prestiżowej nagrody przemysłu muzycznego Grammy (ostatni jego album „The Reflection” był również nominowany, łącz- | przyjazd Jamesa Blooda Ulmera. To jeden z najbardziej wszechstronnych gitarzystów w historii. Swobodnie porusza się w bluesie, funky, rocku, jak i najbardziej awangardowych nurtach jazzu. W Katowicach wystąpi w duecie z Irkiem Dudkiem. Jak mówi ten ostatni, nie będzie to jednak stylizacyjne nawiązanie do mających w bluesie długą tradycję gitarowo-harmonijkowych duetów, lecz kreatywna próba syntezy bogatych doświadczeń artystycznych tych muzyków. Szef Rawy Blues dodaje, że wspólny występ z Jamesem Bloodem Ulmerem będzie dla niego szczególnym wyzwaniem, a zarazem artystycznym spełnieniem. Katowicki festiwal to prawdziwy fenomen. Trafnie zdefiniował go przed rokiem na naszych łamach Janek Pospieszalski, nie kryjąc zachwytu popularnością: „Nic nie dzieje się samo z siebie. Bluesa trzeba kochać – wiedzą o tym śląscy muzykanci, fani i organizatorzy festiwalu. Zaczynali w karnawale Solidarności, z trudem przetrwali lata 80., by teraz stać się znaczącą imprezą światowego formatu. W bluesie nie wszystko musi być oczywiste i klarowne. Ta muzyka ma w sobie tajemnicę, coś, co wymyka się racjonalnym kalkulacjom, jakiś uwodzicielski sekret”. I ten sekret, tajemnica szczerej muzycznej wypowiedzi, ściąga do Katowic tysiące melomanów od ponad trzech dekad. Piotr Iwicki PUBLICYSTYKA 10 CZWARTEK 21 MARCA 2013 Viktor Orbán premier Węgier, przewodniczący partii Fidesz Gazeta Polska \\ Bruksela marnotrawi cenne dni i tygodnie, ustalając wymiary klatek dla kur, podczas gdy setki tysięcy ludzi tracą pracę, nasza waluta się załamuje i każdego dnia coraz trudniej nam związać koniec z końcem. \\ CODZIENNIE www.niezalezna.pl fot. Yves Herman/Reuters STREFY WPŁYWÓW \ Kto gra o Polskę? Między Moskwą a Berlinem Dziś w Polsce wpływy niemieckie są dominujące. Rosja ma możliwość wpływania na sytuację w naszym kraju, ale jej działania są chaotyczne. Moskwa ma bowiem poważne problemy z własną dezintegracją i zastojem we wszelkich dziedzinach życia. Dodatkowo jesteśmy przestrzenią geopolityczną, o której Rosjanie sądzą, że i tak wpadnie w ich ręce – mówi w rozmowie z Arturem Dmochowskim prof. Jadwiga Staniszkis. | \\ Niemcy liczą na dalszy napływ polskiej siły roboczej. Ta tendencja zaś jest niezgodna z naszym interesem. Młodzi pracownicy są w Europie postrzegani jako największy, najcenniejszy skarb, wypychanie ich z kraju jest po prostu absurdalne. Polityka Tuska w tym zakresie budzi na Zachodzie szok. \\ 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 Zgadzam się z panem, że traktat lizboński jest w tej chwili martwy. Kryzys sprawił, że większość jego rozwiązań w ogóle nie zdążyła wejść w życie. Kolejne projekty federacyjne okazują się już nieaktualną utopią. SPORT A jak zdefiniowałaby Pani wobec tej sytuacji główne polskie problemy w Unii? | | KULTURA Rozziew pomiędzy teorią a praktyką w UE wydaje się w tej chwili ogromny. Pokazały to jasno choćby ostatnie wydarzenia na Cyprze. Mimo traktatu lizbońskiego decydujące zdanie w kluczowych sprawach UE ma Berlin. 10-11 PUBLICYSTYKA 13 | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 Podstawowy problem polega na tym, czy przy naszym poziomie rozwoju, innej strukturze własnościowej banków, przyjęcie proponowanych przez Unię Europejską rozwiązań będzie odpowiadało naszym wyzwaniom rozwojowym. W jaki sposób jesteśmy obecnie potrzebni Europie? Jako źródło młodych ludzi do pracy, których tam brakuje? LUZEM Zależy które z państw. Dla Niemców w tej chwili najważniejsze jest to, byśmy szybko weszli do strefy euro, co umożliwi im wykorzysta- nie naszych rezerw dewizowych do wzmocnienia ich gospodarki. Niemcy też – przy obecnej różnicy w poziomie płac w naszym i ich kraju – liczą na dalszy napływ polskiej siły roboczej. Ta tendencja zaś jest absolutnie niezgodna z naszym interesem. Młodzi pracownicy są w Europie postrzegani jako największy, najcenniejszy skarb, wypychanie ich z kraju jest po prostu absurdalne. Polityka Tuska w tym zakresie budzi na Zachodzie szok. Kto zatem najmocniej wpływa na naszą politykę zagraniczną? Pozostajemy terenem oddziaływania Niemiec. To, co w jakimś sensie świadczyło o zainteresowaniu Amerykanów Polską w pierwszej fazie naszej transformacji, np. próba przejęcia i penetracji przez USA naszego przemysłu zbrojeniowego, wyłuskanie najbardziej cennych zakładów albo zablokowanie działalności na terytorium naszego państwa konkurencji z innych państw, to już przeszłość. A jak jest z wpływami Rosji w naszym kraju? Długofalowy projekt prowadzenia polityki, którym kieruje się dziś Rosja, zakłada zwiększenie jej wpływu w naszym regionie, szczególnie jeżeli kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą odpychane od Unii lub jeżeli ich własne interesy będą je od niej izolowały. Widać to zresztą doskonale na Węgrzech, gdzie Rosjanie znaleźli się natychmiast, gdy Viktor Orbán został bardzo brutalnie potraktowany przez Brukselę. Orbán uznał ich za przeciwwagę dla Unii. Tak, Rosjanie idealnie weszli w lukę, którą stworzyła Unia Europejska swoją agresywną polityką wobec Orbána. Widać też, że Rosja czeka na podobną okazję, aby zwiększyć swój wpływ w naszym kraju. Podczas wizyty metropolity Cyryla zauważyłam ten sam język, którym teraz operuje Putin wobec Budapesztu. Uderzył mnie słowianofilski aspekt wypowiedzi Cyryla podczas wizyty w Polsce. Jest to elementem długofalowego projektu, który ma na celu zagospodarowanie pustki, jaka może powstać, jeżeli rozpadnie się Unia Europejska bądź zwycięży w na- szym kraju partia antyeuropejska. Byłam zszokowana tym słowianofilskim językiem. Jednak aktualnie dla Rosji najważniejszym problemem nie jest Unia. Moskwa ma swoje, poważniejsze – z własną dezintegracją i zastojem we wszystkich dziedzinach życia. Wojna w Gruzji pokazała, że wojsko rosyjskie jest po prostu w rozkładzie. Dodatkowo jesteśmy przestrzenią geopolityczną, o której Rosjanie sądzą, że i tak wpadnie w ich ręce. Czyli uważa Pani, że znane określenie kondominium, czyli równoważenie się wpływów niemieckich i rosyjskich, nie opisuje dobrze naszej rzeczywistości? Nie, wpływy niemieckie są dominujące. Choć trzeba zauważyć, że jednocześnie ograniczają się tylko do pewnych zakresów działalności naszego państwa. Idealnym przykładem jest handel ziemią w województwach zachodnich. Jednak widać w Polsce oznaki działalności rosyjskiej – począwszy od umowy gazowej, poprzez umowę o ruchu bezwizowym z Kaliningradem, kolejne próby wejścia w nasze sektory strategiczne. Rosjanie do pewnego stopnia mają możliwość wpływania na sytuację w naszym kraju, ale jest to efekt wykorzystywania przez nich naszej bezwładności i dryfowania to tu, to tam, bez planu. Ich działania są jednak dosyć chaotyczne, tak samo zresztą jak próby obrony przed nimi z polskiej strony. W konsekwencji mamy najwyższe w Europie ceny gazu. Czy Amerykanie oddali nasz region bez walki? Był krótki moment, gdy część polityków amerykańskich, w tym np. Zbigniew Brzeziński, postrzegała Ukrainę jako bardzo ważny element swojej strategii politycznej i dążyła do wciągnięcia jej w orbitę wpływów zachodnich. Dziś paradygmat się zmienił. Także w Unii Europejskiej. Wydaje mi się, że w ostatnim czasie USA w zamian za lekką zmianę stanowiska Rosji wobec Syrii właściwie zrezygnowały z Ukrainy. To symptom wycofywania się Ameryki z naszego regionu. Oczywiście Rosjanie okazje tego typu wykorzystują natychmiast – w wypadku Ukrainy przejmując możliwość zarządzania tamtejszymi rurociągami. To zresztą specyfika Rosji – która jest krajem słabym gospodarczo, borykającym się z ogromnymi problemami ekonomicznymi i społecznymi, a jednocześnie potrafi umiejętnie wykorzystać każdą okazję do rozszerzania swojej strefy wpływów. Jej głównym bowiem atutem, szczególnie w obliczu utraty uprzywilejowanej pozycji na rynku surowców energetycznych, jest zręczna polityka zagraniczna. Jednocześnie Rosjanie są społeczeństwem sfrustrowanym. Chcieliby żyć w bardziej nowoczesnym państwie, a wiedzą, że ich aktualna sytuacja to uniemożliwia. Wiedzą, że u nas też nie jest najlepiej, ale za to mamy silne społeczeństwo. Rosjanie nam zazdroszczą? Dokładnie tak. To, co tak intensywnie atakowano przy okazji Smoleńska – żałoba, pochody, stojąca za nimi żywotność społeczeństwa – tego nam Rosjanie zazdroszczą. Imponuje im, że potrafimy pewne wydarzenia przeżywać zbiorowo i spontanicznie. Dodatkowo z zazdrością patrzą na nasz żywotny sektor małych i średnich przedsiębiorstw (dobity niestety przy okazji ostatnich inwestycji przed Euro 2012). Natomiast nie sądzę, żeby zazdrościli nam tych, którzy są dla nich najbardziej spolegliwi – Rosjanie tego typu ludźmi pogardzają. PUBLI... Feliks Koneczny polski historyk i historiozof \\ Biurokracja żyje i żywi się fikcjami. Na swych stołkach urzędowych [urzędnik] jest jak głuszec po gałęziach, i podobnież „jako głuszec, gdy tokuje, nic nie widzi, nic nie czuje”. Załatwia sprawy, jakich nigdy nie obserwował w życiu. Zamkną go w kancelarii i każą mu rządzić. \\ 11 fot.Wikipedia DYKTATURA URZĘDNIKÓW \ Zrakowaciały system Dzieci – ofiary systemu Platformy Instytucje państwa w stanie zapaści, z powodu swojej słabości niezdolne radzić sobie w przestrzeniach, w których są naprawdę potrzebne, zaczynają zwracać się ku obszarom społecznym, które są jeszcze zdrowe. Zachowują się jak zrakowaciała tkanka, która atakując zdrowe komórki, usiłuje w ten sposób usprawiedliwić swoje istnienie. Jej ofiarami stają się najsłabsi, szczególnie dzieci. Ś 3 | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | NEKROLOG | 14 KRESY Z wielkim żalem i głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Naszego Kolegi i Przyjaciela Adwokata 13 SPORT | 15 Ryszarda Mojskiego Rodzinie | składamy wyrazy głębokiego współczucia członkowie Zespołu nr 1 Kancelarii Adwokackich w Warszawie MOTORYZACJA/TV 16 Adwokaci Paweł Bafia, Maria de Virion-Zielińska, Krzysztof Kuczyński, Alojzy Policiński, Janusz Ramos, Olga Zakrzewska LUZEM Pojawia się oczywiście od razu pytanie, w którym kierunku rozwija się tak zwana opieka społeczna i ideologia państwowej ingerencji w relacje rodzinne w imię „zapobieżenia krzywdzie dziecka”. Oczywiście można by tu wskazywać na patologie, jakie rodzi takie podejście. Na demiurgiczną rolę urzędnika, na rozbijanie naturalnych więzi rodzinnych, na, jak to ładnie zauważył Mateusz Matyszkowicz, szowinistycznym przekonaniu, że ci, którzy nie są urzędnikami, prawnikami bądź psychologami – są gorsi. Ale pozostawmy te problemy na chwilę z boku. Przykład Polski pokazuje jeszcze jedną okrutną odsłonę tego mechanizmu. Otóż w momencie, w którym państwo się rozpada, a obszary biedy, zapomnienia i anarchii wciąż rosną, jego struktury będą usiłowały znaleźć jakieś usprawiedliwienie swojego trwania nawet w obliczu ich postępującej atrofii. I sięgną do tych przestrzeni, które są jeszcze w stanie kon- Na koniec – odpierając zarzuty o granie na emocjach w sprawach najboleśniejszych i najbardziej drażliwych, jaką jest los najmłodszych. Jestem przekonany, że politycy partii rządzącej nie dążą intencjonalnie do tragedii najmłodszych. Ale jednocześnie, kurczowo trzymając się władzy, reprodukują oraz utrwalają system, który czyni zło. Stając się tym samym odpowiedzialni za to, co się dzieje na naszych oczach. Nie wiem, czy inna partia byłaby w stanie zmienić sytuację, być może państwo nasze tak się zdegenerowało pod rządami PO, że naprawa systemu bądź jego wymiana będzie trwała lata całe. Ale wiem, że chociaż by spróbowała. Politycy obecnego obozu rządzącego zaś będą tylko utrwalali dotychczasowe patologie. Próba walki z nimi bowiem musiałaby zacząć się od przyznania, że dotychczasowa polityka była zła i nieskuteczna. Że państwo wymaga kompleksowej naprawy. Wymagałaby odpowiedzi choćby na zarzuty sformułowane przez prof. Glińskiego. Ale dla Donalda Tuska słupki poparcia są zbyt istotne. TEMAT DNIA ciom jedzenie szczawiu zimą. A to Szejnfeld stwierdzi: „Czy za bydlaków, którzy przechlewają pensje, odpowiada rząd?!”. A Arłukowicz przy kolejnych przedstawianych mu tragediach bezradnie rozłoży ręce i westchnie. Cóż on może. Bezradność, brak kontroli nad stanem państwa oraz brak chęci jego naprawy to tezy już zupełnie otwarcie wyrażane przez polityków PO. Zresztą dobrze sytuuje się to w ich głównej linii propagandowej. W końcu Platforma utrzymuje swoją władzę, przekonując wyborców, że za państwo, jeśli ktoś jest odpowiedzialny, to najpewniej opozycja. PO jest Bycie urzędnikiem znów ma sens… 2 Odpowiedzialni za system | To, że państwo nie jest w stanie poradzić sobie z zapewnieniem możliwości godnego życia, a czasem i życia w ogóle, swoim obywatelom, w tym dzieciom – jest oczywiste. Wystarczy przejrzeć ostatnie wypowiedzi prominentnych polityków partii rządzącej. A to Stefan Niesiołowski zaproponuje głodnym dzie- \\ Państwo nie mogąc zapobiec jednej tragedii, usiłuje usprawiedliwić swoje istnienie, generując kolejne. Na tym polega okrutny paradoks systemu państwa w zapaści, który wygenerowała PO. Po co usiłować znaleźć oszczędności dla służby zdrowia, wyruszając na wojnę z potężnymi układami klientelistycznymi wypompowującymi dla siebie miliony złotych, skoro można odebrać możliwość leczenia dziecka zwyczajnej rodzinie? \\ trolować. Urzędnik rozpadającego się państwa, aby uzasadnić swoje istnienie, posadę, pobieranie wynagrodzenia, uderzy tam, gdzie jest pewien swojego „zwycięstwa”. Nie wyruszy w teren, tam gdzie istnieją realne patologie, tam gdzie państwo już nie działa, bo odniósłby na tym polu porażkę. Zamiast tego przyczepi się więc do tych, którzy nie stanowią dla niego zagrożenia, tych, którzy są jeszcze gotowi zaakceptować siłę i autorytet państwa. Których słabością jest to, że praworządność jest dla nich jeszcze jakąś wartością. W ten sposób państwo, nie mogąc zapobiec jednej tragedii, usiłuje usprawiedliwić swoje istnienie, generując kolejne. Na tym polega okrutny paradoks systemu państwa w zapaści, który wygenerowała PO. Po co usiłować znaleźć oszczędności dla służby zdrowia, wyruszając na wojnę z potężnymi układami klientelistycznymi wypompowującymi dla siebie miliony złotych, skoro można odebrać możliwość leczenia dziecka zwyczajnej rodzinie? Po co ruszać na dziki teren, gdzie dzieją się rzeczy straszne, gdzie rzeczywiście panuje przemoc wobec dzieci, głód i zło, skoro łatwo i wygodnie można się przyczepić do kogoś, kto dał klapsa. A jak jeszcze dodatkowo ten ktoś jest katolikiem? Możemy być pewni, że prawie nikt się za nim nie ujmie. Poza moherami. OPINIE Jak państwo chce, to potrafi Dawid Wildstein od czegoś innego, od brylowania na salonach europejskich, od przyjaźnienia się z mediami i celebrytami, od opiekowania się tylko tymi, którym się „udało”, którzy są młodzi, bogaci i „udani”. Dla nich stworzy małe państwo w państwie, zieloną wysepkę. Ale czy rzeczywiście w każdej przestrzeni państwo przegrywa? Otóż nie! Jak pokazują wymienione wcześniej przykłady, w odbieraniu dzieci od rodziców, w niszczeniu rodzin radzi sobie świetnie. Weźmy przykład rodziny Bajkowskich, ostatnio szeroko zajmujący część mediów. Troje dzieci – 13-letnie bliźniaki i 10-latka – siłą zabrano ze szkoły i przewieziono do domu dziecka. W całą machinę, która doprowadziła do odebrania dzieci niczym niewyróżniającej się, normalnej rodzinie, zaangażowani zostali policja, nauczyciele, psychologowie, sędziowie. I co malkontenci? Jak państwo chce, to potrafi, działa szybko i skutecznie, nieprawdaż? Co byśmy zrobili bez niego i jego urzędników… | mierć małej Dominiki, której polska służba zdrowia nie była w stanie udzielić właściwej opieki, i niedawna tragedia 18-letniej Darii z zespołem Downa, wychowanki Domu Pomocy Społecznej „Słoneczko”, która zmarła, ponieważ nie znaleziono wolnych łóżek w kilku szpitalach. Odebranie dzieci rodzinie Bajkowskich. NFZ rezygnujący z leczenia chorego na mukopolisacharydozę Kamila. Co łączy te wydarzenia poza tym, że ich ofiarą padają najmłodsi i najbardziej bezbronni? Są one objawem tego samego – zapaści państwa, które nie jest w stanie chronić swoich obywateli oraz mierzyć się z realnymi patologiami, a którego instytucje zamiast pomagać, zaczynają pasożytować na tych obszarach społecznej aktywności, z których są jeszcze w stanie wycisnąć jakiekolwiek pieniądze czy innego typu „frukta”. Oczywiście konsekwencją tego jest coraz wyraźniejsze rozwarstwienie między kastą urzędniczą i polityczną, wypłacającą sobie gigantyczne odprawy bądź pensje, multiplikującą absurdalne posady dla swoich krewnych i kolegów (jak ostatnio 52 posady dyrektorskie w PKP), a dziećmi pozbawianymi niezbędnego leczenia czy rosnącą rzeszą bezrobotnych. Między warstwą beneficjentów, która wysyła swoje dzieci do zagranicznych szkół, a prowincją, gdzie w zastraszającym tempie znikają biblioteki, stołówki, szkoły i przedszkola. W tej sytuacji państwo, które przyjęło pasożytniczą formę istnienia względem społeczeństwa, z tym większą intensywnością poszukuje jakichkolwiek usprawiedliwień dla swojego bytu. Warto zresztą przy okazji wspomnieć, że tego typu tragiczna w skutkach praktyka występuje też w państwach dużo silniejszych i bogatszych niż Polska. Np. we Francji urzędnicy walczący z przemocą w rodzinie bali się ingerować w rodziny islamskie – wiedząc, że duża część tej mniejszości stworzyła swoiste państwo w państwie, władza instytucji francuskich zaś była na tym terytorium słaba. Okazało się, że dużo łatwiej było przyczepić się nie do tych, którzy dokonywali zabójstw honorowych czy katowali, ale do tych, co za głośno krzyknęli na dziecko. I o wiele bezpieczniej. | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 www.niezalezna.pl CZWARTEK 21 MARCA 2013 12 CODZIENNIE Gazeta Polska SPORT LUZEM KALENDARIUM ARIEL BORYSIUK \ Jest mi głupio, że nie mam 21 MARCA 1935 R. \ Urodził się Brian Clough, były angielski matury. Może córka poprosi mnie, żebym jej wytłumaczył jakieś zadanie albo zapyta: „Jaki ty byłeś w szkole?”. fot. Tomasz Hamrat/GP piłkarz i trener. Jako szkoleniowiec wygrał dwa razy z Notthingham Forrest Puchar Europy Mistrzów Krajowych (1979, 1980). fot. Wikipedia ELIMINACJE MUNDIALU 2014 \ Od zakończenia Euro 2012 Ukraińcy wygrali tylko jeden z sześciu meczów Trenerska karuzela w Kijowie Na Euro 2012 Ukraińcy zaprezentowali się lepiej niż Polacy, ale w eliminacjach mundialu 2014 nasi jutrzejsi rywale zdobyli tylko dwa punkty w trzech meczach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy Ukrainę prowadziło aż czterech trenerów, a karierę reprezentacyjną zakończyło dwóch najlepszych zawodników – Andrij Szewczenko i Andrij Woronin. Zadanie na jutro dla biało-czerwonych to jak najlepiej wykorzystać ten chaos w szeregach rywala. Andrij Piatow (z prawej) bronił bramki Ukrainy także podczas Euro |fot. Stringer/Reuters Artur Szczepanik Jeśli wygramy z Ukrainą, to praktycznie wyeliminujemy ją z walki o awans do mistrzostw świata. W tej chwili w tabeli grupy H za Ukraińcami plasuje się jedynie San Marino. Słabe wyniki Ukraińców są ściśle powiązane z chaosem, który zapanował w ich piłce po zakończeniu finałów Euro 2012. We wrześniu prezydentem federacji przestał być Hryhorij Surkis. Posadę straciłby dużo wcześniej, bo rządzący Ukrainą politycy z Donbassu chcieli zastąpić go jednym ze swoich zaufanych ludzi. Surkisa bronił jednak prezydent UEFA Michel Platini, który nie zgodził się na żadne zmiany w Ukraińskim Związku Piłki Nożnej przed zakończeniem Euro 2012. Po mistrzostwach zastąpił go Anatolij Końkow, były piłkarz i trener m.in. Szachtara Donieck. Zaraz po tym z pracy selekcjonera reprezentacji zrezygnował legendarny Oleg Błochin, który postanowił poświęcić się całkowicie pracy w klubie Surkisa – Dynamie Kijów. Po Euro poprowadził Ukraińców jeszcze w towarzyskim meczu z Czechami (0:0) i w inaugurującym eliminacje mundialu meczu na Wembley z Anglikami (1:1). Kiedy tymczasowo reprezentację objął inny były piłkarz, Andrij Bal, nasi najbliżsi rywale w październikowych meczach kwalifikacji mundialu zremisowali z Mołdawią 0:0 i przegrali z Czarnogórą 0:1. W kraju spekulowano nad wyboreem następcy. Mówiło się m.in. o Szewczence, Svenie Goeranie Erikssonie, Fabio Capello, ale żaden z nich nie zdecydował się na przeprowadzkę do Kijowa. W ostatnim meczu 2012 r. kadrę tymczasowo poprowadził Aleksander Zawarow i przegrał 0:1 mecz z Bułgarią. Na początku roku w końcu wybrano trenera. Został nim 65-letni Mychajło Fomenko, który największe sukcesy trenerskie odnosił w 1993 r., kiedy doprowadził Dynamo Kijów do mistrzostwa kraju. Piłkarzy zna jednak jak mało kto. Od tamtego czasu pracował bowiem w połowie zespołów ukraińskiej ekstraklasy. Pracę rozpoczął uda- Z Ukrainą pod dachem MECZ \ Ci, którzy wybierają się na jutrzejszy mecz pomiędzy Polską a Ukrainą, mogą odetchnąć z ulgą. Tym razem nie czeka nas taka kompromitacja jak przy okazji spotkania z Anglikami. PZPN już podjął decyzję w sprawie dachu. Podczas meczu pozostanie on zamknięty. Dach rozłożony jest od 5 marca. Zdecydowała o tym spółka PL.2012+. Wszystko po to, aby zapewnić położonej murawie jak najlepsze warunki do uko- rzenienia. PZPN nie zamierza niczego w tej kwestii zmieniać. – Poinformowaliśmy już FIFA i stronę ukraińską, że spotkanie odbędzie się przy rozłożonej membra- nie dachowej – mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN-u. Teoretycznie weto może zgłosić jeszcze delegat FIFA, ale nic na to nie wskazuje. W piątek w Warszawie spodziewane są kolejne opady śniegu. – Nie wydaje się, żeby któraś ze stron chciała popsuć organizację meczu. Ewentualne otwarcie dachu wyrządzi same szkody – dodaje Kwiatkowski. nie – od lutowego zwycięstwa 2:0 nad Norwegią. – I jest to praktycznie nasz cały materiał do analizy – mówi „Codziennej” jeden z asystentów Waldemara Fornalika, Hubert Małowiejski. W kadrze odpowiada on za bank informacji. Rozpracowywał także grę Ukraińców. – Fomenko wprowadził parę zmian. Do końca nie wiemy, jak zagrają. Wciąż jest wiele znaków zapytania. Do ostatniego dnia musimy śledzić wszystkie doniesienia ukraińskich mediów. Co wiemy? Na pewno to, że ich największym atutem jest stały skład. W przeciwieństwie do nas Ukraińcy opierają skład kadry na piłkarzach swojej ligi. Na jutrzejsze spotkanie Fomenko powołał tylko jednego zawodnika z klubu zagranicznego – kapitana kadry Anatolija Tymoszczuka z Bayernu Monachium – zauważył Małowiejski. Asystent Fornalika przypomniał, że na wiosnę Ukraińcy mieli aż cztery kluby, które jeszcze walczyły w europejskich pucharach – Szachtar Donieck w Lidze Mistrzów oraz Dynamo Kijów, Dnipro Dnipropietrowsk i Metalist Charków w Lidze Europy. My – ani jednego. – Ich atuty to przygotowanie fizyczne, gra kombinacyjna i z kontry, ale przede wszystkim świetne zgranie. Bardzo silna jest ich linia pomocy. W środku rządzą tam Tymoszczuk i Rusłan Rotań z Dnipro Dnipropietrowsk. Oprócz nich świetnie spisują się dwaj młodzi gracze Andrij Jarmolenko i Jewhen Konoplianka, który odniósł kontuzję i w meczu z nami nie zagra. To silny zespół bez gwiazd. Ich najsłabszą formacją jest atak, bo w tej chwili nie mają tam ani jednego wybitnego piłkarza. Pomimo niekorzystnej pogody spotkanie eliminacji mistrzostw świata obejrzy komplet kibiców. We wtorek zostały wyprzedane ostatnie wejściówki. W piątkowy wieczór na Stadionie Narodowym biało-czerwonych będzie wspierało ponad 58 tys. fanów. Dziś na obiekcie zjawią się piłkarze obu reprezentacji. Selekcjonerzy Waldemar Fornalik i Mychajło Fomenko przeprowadzą oficjalne treningi swoich drużyn. (krol) BIEGI NARCIARSKIE JUSTYNA NAJSZYBSZA \ Justyna Kowalczyk wygrała w środę w Sztokholmie zawody narciarskiego Pucharu Świata w sprincie techniką klasyczną. W decydującym biegu Polka wyprzedziła Norweżkę Marit Bjoergen o 2,2 s. Trzecia Finka Kerttu Niskanen straciła do niej 3,1 s. To 28. zwycięstwo w karierze podopiecznej trenera Aleksandra Wierietielnego, która triumf w klasyfikacji generalnej zapewniła sobie już wcześniej. W rankingu sprintów 30-letnia Polka kończy sezon na drugim miejscu. ZAPASY MAMY ZŁOTO \ Roksana Zasina zdobyła w Tbilisi złoty medal mistrzostw Europy w wadze 51 kg. W finale pokonała Rumunkę Esterę Dobre 2:1 (0:1, 1:0, 1:0). To drugi krążek biało-czerwonych w ME 2013. We wtorek srebrny wywalczył w stylu wolnym 24-letni Kamil Skaskiewicz w kategorii 96 kg. Zapaśniczka ze Zgierza w pierwszej walce w mistrzostwach wygrała z Niemką Eileen Friedrich 2:0 (2:0, 2:0). W ćwierćfinale wyeliminowała Francuzkę Isabelle Pascalle Ladeveze 2:1 (4:0, 0:2, 2:1), a w półfinale jej wyższość musiała uznać Rosjanka Jeka erina Krasnowa, przegrywając 0:2 (0:1, 0:1). ŁYŻWIARSTWO SZYBKIE BRÓDKA POBIEGNIE PO MEDAL \ Dziś w Soczi rozpoczynają się mistrzostwa świata. Już pierwszego dnia wystartuje Zbigniew Bródka, zdobywca Pucharu Świata na 1500 m. Polak jest jednym z faworytów biegu. Na tym samym dystansie pobiegnie także m.in. Konrad Niedźwiecki. O miejsce na podium postarają się także panie, które przed rokiem wywalczyły brązowy medal w drużynie. Na starcie zameldują się Natalia Czerwonka, Katarzyna Woźniak i Luiza Złotkowska. PIŁKA NOŻNA KUBICKI ODCHODZI \ Do niespodziewanej zmiany trenera doszło wczoraj w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Dariusz Kubicki rozwiązał kontrakt z klubem. – Kubicki otrzymał ofertę z zagranicy. Miał zapis w kontrakcie z nami, że w takiej sytuacji nie będziemy mu robili przeszkód – oznajmił prezes Podbeskidzia Wojciech Borecki. Były obrońca Legii Warszawa ma zostać trenerem drugoligowego rosyjskiego Sybiru Nowosybirsk. Kubicki na stanowisku trenera zastąpi znanego przed laty piłkarza Siergieja Jurana. SPORT KALENDARIUM 13 KRESY 14 Abraham Lincoln Gazeta Polska szesnasty prezydent Stanów Zjednoczonych \\ To piękne, gdy człowiek jest dumny ze swego miasta, lecz jeszcze piękniej, gdy miasto może być z niego dumne. \\ CODZIENNIE CZWARTEK 21 MARCA 2013 www.niezalezna.pl fot. Wikipedia BIAŁORUŚ \ Miasto nad Dźwiną Na kresach Kresów 10 kwietnia 2010 r. o godz. 8.26 czasu polskiego w związku z pojawieniem się mgły na lotnisku docelowym Smoleńsk-Siewiernyj w kabinie pilotów doszło do wymiany zdań: „Możemy pół godziny powisieć i odlecieć na zapasowe”. „Jakie zapasowe?”. „Mińsk albo Witebsk”. Dominik Szczęsny-Kostanecki | 2 OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 GOSPODARKA | 9 KULTURA | 10-11 PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 Co nastąpiło później, wszystkim jest boleśnie wiadome. Samolot z prezydentem RP i 95 pasażerami, w tym wysokimi przedstawicielami państwa, rozbił się pod Smoleńskiem, nie mając nawet okazji, by spróbować lądowania czy to w Mińsku, czy w Witebsku. Mińsk pojawia się w doniesieniach prasowych, czy szerzej – medialnych – stosunkowo często. Dość powszechnie bywa używany w charakterze metonimii państwa białoruskiego, co w istocie jest dość wygodnym zabiegiem stylistycznym, pozwalającym uniknąć krępujących powtórzeń. Po wtóre Mińsk, stolica białoruskiej dzjarżawy rządzonej przez jednego z bardziej wyrazistych przedstawicieli światowego klubu dyktatorów, raz po raz – przede wszystkim z okazji odbywających się tu fasadowych wyborów, świadczących o specyficznym poczuciu humoru rządzących – przyciąga uwagę zainteresowanych społeczeństw. Między innymi z powodów, których przedstawiać nie trzeba – społeczeństwa polskiego. A także – już po ogłoszeniu wyników, dla których proporcje oddanych głosów nie mają absolutnie żadnego znaczenia – stacje telewizyjne pokazują migawki z Mińska, gdzie po raz kolejny zebrał się tłum traktujący zasady demokracji o wiele poważniej niż przedstawiciele władz.` Witebsk Inaczej rzecz się ma z Witebskiem. Kto zna drugą część trylogii Sienkiewicza na wyrywki, ten na pewno przypomni sobie scenę, w której Zagłoba wdaje się w pojedynek słowny z wojewodą witebskim Pawłem Sapiehą i oczywiście… wygrywa go dzięki wspaniałej elokwencji skojarzonej z wrodzoną bezczelnością. Na uszczypliwe uwagi wojewody sugerujące, że jego opowieść o konfidencji z wielkimi tego świata to wyraz zarozumiałości, Zagłoba odpowiada przysło- LUZEM Sprostowanie do artykułu autorstwa Andrzeja Borzyma, opublikowanego w Gazeta Polska Codziennie w dniu 20.02.2013 r. pt. „Czy Poltransplant bawi się w Pana Boga”, który zawiera treści nieprawdziwe, nieścisłe i godzące w dobre imię pracowników Poltransplantu. W Poltransplancie nie są podejmowane decyzje stricte medyczne – to należy do klinik transplantacyjnych. Działania Poltransplantu w tych sprawach są uzgadniane z klinikami i są one wiążące. To że Poltransplant „niechętnie zgadza się na zmianę ośrodka poszukującego dawcy” jest podyktowane przede wszystkim troską o jak najszybsze wyszukanie dawcy. Procedura zgłoszona z Kliniki w Gdańsku nie została wszczęta (za wiedzą Kliniki), ponieważ w tym czasie Klinika ta nie miała ważnego pozwolenia na przeszczepianie szpiku. W przypadku pilności chory mógł być przekazany do innej Kliniki i dobór byłby niezwłocznie wszczęty. W drugim opisywanym przypadku, w momencie żądania rodziny chorego przeniesienia doboru do innego podmiotu Poltransplant miał już informację o wyszukaniu dawcy i o rychłym zakończeniu wyszukiwania, co potwierdziły dalsze fakty. Stwierdzenie „od samego początku działalności Poltransplantu pojawiły się wobec tej instytucji poważne zarzuty” jest nie- wiem zasłyszanym na Litwie: „Jakaś głowa kiepska – musi być z Witebska”. (Potop, cz. II, rozdz. 6) Zważywszy, że – jak mówi ludowe porzekadło – nie ma dymu bez ognia, wypada nam zapytać, skąd wzięła się tak marna opinia o kwalifikacjach intelektualnych mieszkańców Witebska. By na to pytanie odpowiedzieć w sposób przekonujący, musimy zanurzyć się nieco głębiej w historii polityczno-administracyjnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Największe po prowincjach jednostki terytorialne tego olbrzymiego państwa, pozostającego olbrzymim nawet pod koniec swojego istnienia – podobnie jak i dzisiaj – nosiły nazwę województw. Były one bardzo zróżnicowane ze względu na wielkość, o czym można się przekonać, zestawiając województwo kijowskie (przed utratą lewobrzeżnej Ukrainy) z takim chociażby mikrusem, jak województwo płockie, ale również ze względu na zaludnienie. Jeśli Mazowsze było krainą o licznej populacji, to Witebszczyzna prawdziwe i nie poparte faktami. Podobnie nieprawdziwe jest stwierdzenie o opóźnieniach w przekazywaniu procedur doborowych do ośrodków wyszukujących. Płatności Poltransplantu są realizowane rzetelnie i na bieżąco. Kontrola GIODO z 2011 r. została spowodowana wystąpieniem Poltransplantu o wydanie decyzji o wpisaniu rejestrów do ewidencji GIODO. Zgłoszenia rejestrów do ewidencji Poltransplant dokonał w 2010 roku. Kontrola GIODO nie wykazała nieprawidłowości a przyjęte w Poltransplancie procedury ochrony danych osobowych oceniono pozytywnie. Przytoczony fragment protokołu o powierzeniu „prywatnemu podmiotowi przetwarzania danych osobowych” jest stwierdzeniem faktu zgodnego z prawem i nie jest zarzutem. Przytoczone nieprawidłowości z kontroli NIK z 2009 roku co do niewykorzystania sprzętu przez Szpital na Banacha nie mają związku z działalnością Poltransplantu. Red. Andrzej Borzym przedstawił tendencyjny obraz działalności Poltransplantu i części środowiska transplantacyjnego posługując się informacjami nieprawdziwymi i uproszczeniami, co wprowadza w błąd opinię publiczną. Prof. dr hab. Med. Roman Danielewicz Dyrektor Poltransplantu stanowiła jego przeciwieństwo. Dlatego też województwa rzadziej zaludnione, szczególnie w sytuacji, gdy zamieszkującej je szlachty było mało (jednocyfrowy odsetek), organizacja terytorialna nie wykształciła podziału na powiaty, a tym samym nie było instytucji sejmików powiatowych. Byłoby to bezzasadne, gdyż zgromadzenia takie świeciłyby po prostu pustkami. Miało to jednak poważne konsekwencje. Posłowie na sejm walny z niepodzielnego województwa – na przykład witebskiego – musieli reprezentować je w całości, a że było ich tylko dwóch, bo tyle przypadało na ziemię, zjeżdżali po prostu słabo przygotowani. Zachodzi przy tym uzasadnione podejrzenie, że sprawiali oni u współczesnych wrażenie ludzi nieobdarzonych tężyzną intelektualną. Podejrzenie to zyskuje potwierdzenie w momencie, w którym sięgniemy po diariusze, czy jak dzisiaj powiedzielibyśmy – stenogramy sejmowe, które uzmysławiają czytającemu, że posłowie ziemi witebskiej rzeczywiście potrafili wygadywać nieprawdopodobne wręcz bzdury… Unici Na szczęście Witebsk to nie tylko bajdurzący posłowie, ale i miejsce ważne dla historii chrześcijaństwa, w szczególności zaś dla Kościoła grekokatolickiego. Dzisiaj unityzm kojarzony jest, i słusznie, z zachodnią Ukrainą, gdzie dzięki stosunkowo łagodnej polityce cesarstwa Austrii, a następnie Austro-Węgier, jego wyznawcy cieszyli się religijną swobodą. Jednak przed rokiem 1839, a więc przed kastą wyznania grekokatolickiego na ziemiach Imperium Rosyjskiego, było ono wyjątkowo silnie zakorzenione głównie na Białorusi. Do tego stopnia silnie, że dla okresu powiedzmy napoleońskiego wyznawca unityzmu na obszarze Wielkiego Księstwa Litewskiego bywa utożsamiany z Białorusinem. Początki były jednak trudne i trzeba powiedzieć wyraźnie, że nowa-stara religia spotkała się z olbrzymim oporem, szczególnie na wschodnich rubieżach Litwy. Głównymi ośrodkami kontestacji unii były Orsza, Mohylów, Połock i właśnie Witebsk, przy czym ten ostatni stał się dla opisywanego zjawiska wręcz emblematyczny. Im bardziej wzmagał się opór prawosławnych, tym bardziej radykalne metody były stosowane, by go złamać. Arcybiskup połocki Jozafat Kuncewicz na podległym mu obszarze wojował ze „schizmą”, dążąc do zamknięcia wszystkich „schizmatyckich” cerkwi, w czym – dodajmy gwoli sprawiedliwości – zyskał poparcie ówczesnego króla Zygmunta III. Król unię traktował jak swoje umiłowane dziecko, a w każdym razie bardzo poważnie. Jednak prawosławni nie ustąpili. Nie mogąc sprawować kultu w cerkwiach, zaczęli odprawiać msze „polowe”. Zaczęły się też pogróżki. Nawet dostojny kanclerz wielki litewski Lew Sapieha wystąpił z ofensywą: „Ani król, ani senatorowie, ani Rzeczpospolita nie są przyczyną skarg schizmatyków, ale wyłącznie nadużywanie władzy [przez Kuncewicza]”. Ale arcybiskup Połocka również miał silny charakter i nie zamierzał ustąpić pod presją wrogiego sobie obozu. Zapłacił za to cenę najwyższą. W 1623 r. został zabity przez tłum rozwścieczonych witebszczan, a jego ciało wrzucono do Dźwiny. Dziś jest czczony jako święty Kościoła katolickiego. Okrutny mord, którego żadną miarą nie można usprawiedliwić zdecydowanymi metodami Jozafata Kuncewicza w szerzeniu unii, odbił się echem nie tylko w siedzibie króla, ale i w Watykanie. Papież Urban VIII zażądał, by zbuntowany gród został w przykładny sposób ukarany. Bardzo rychło też słowo zmieniło się w czyn, ponieważ Zygmunt III podzielał oburzenie papieża. Prowodyrzy mordu zostali ścięci, miasto pozbawione praw miejskich, ratusz zburzony, a w jego bezpośrednim sąsiedztwie – nad brzegiem malowniczo płynącej Dźwiny – w stylu baroku wileńskiego wybudowano stojący do dzisiaj kościół Zmartwychwstania. Jednak już po I rozbiorze, kiedy Witebsk przypadł Moskwie, pierwszym posunięciem nowych władz w ramach „zadośćuczynienia” za polskie prześladowania Witebska była odbudowa ratusza oraz restytucja praw miejskich. MOTO/TV DZIŚ WARTO OBEJRZEĆ PUBLICYSTYKA TVP Info|22.30 Gazeta Polska „JAN POSPIESZALSKI: BLIŻEJ” \ Nasza redakcja otrzymała dramatyczny mejl: CODZIENNIE „Mam na imię Olek, mam zespół Aspergera. Moi bracia też. Opieka społeczna chce zabrać nas do ośrodka, a my chcemy być z mamą. Proszę o pomoc”. Czy uda nam się pomóc tej rodzinie? www.niezalezna.pl fot. Zbyszek Kaczmarek/GP CZWARTEK 21 MARCA 2013 15 Strefa Wolnego Słowa RANO 08:00 08:09 08:30 08:55 09:30 10:35 11:05 11:30 12:00 12:05 12:30 13:35 14:05 14:30 16:25 17:00 17:20 WIECZOREM 22:20 14:00 14:55 15:55 16:55 17:30 18:05 19:00 20:00 22:05 23:05 www.gazetapolska.pl nakáad: 135 412 INDEKS: 320919 10.04 – próbna transmisja TV Republiki TaĂmy Jaka-40 – dowód na rosyjskie faïszerstwa >2 >8 Budapeszt – Polacy nie zawiedli > 18 C O D Z I E N N I E N A T W O J E J KO M Ó R C E O P I N I E N A S Z YC H D Z I E N N I K A R Z Y S . 2 DANE TECHNICZNE Silnik/pojemność (ccm) 1591 Moc (kW/KM/obr./min) 97/132/6300min Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) 158/4850 Przyspieszenie 0–100 km/h (s) 10,7 sek. Prędkość maks. (km/h) 200 km/h Zużycie paliwa (miasto/poza/średn.) 8,5/5,2/6,4 l/100 km Masa własna/ładowność (kg) 1161/1770 Wymiary (dł./szer./wys. mm) 4530/1576/1445 mm Pojemność bagażnika 485 l Cena od 61 900 zł Samochód testowy: 76 600 zł 6 poduszek, klima aut. dwustrefowa, ABS, ESP, czujnik parkowania z tyłu, podgrzewane fotele 3 4-5 6-7 8 9 10-11 | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 LUZEM i zatrzymywaniu się w korkach może łatwo przekroczyć 10 l na 100 km. Samochód jest wygodny, ma dużo miejsca z przodu i z tyłu. Bagażnik również zadowoli użytkownika, choć moim zdaniem rzeczą zawstydzającą producenta są wnikające do wnętrza zawiasy. Co może się znaleźć w budżetowych tanich autach, to nie uchodzi w samochodzie, którego cena zaczyna się od 60 tys. zł. W tym roku spodziewamy się liftingu elantry i miejmy nadzieję, że ten mankament zostanie wyeliminowany. Sylwetka samochodu jest bardzo nowoczesna, linie odważnie narysowane, dla ludzi ceniących konserwatyzm nadwozia może nawet zbyt odważnie. Wyposażenie wnętrza jest wystarczające, w wersji style znajdziemy nawet… kabelek do podłączenia iPoda. W tym całym zaawansowaniu technicznym tym bardziej dziwi, że do elantry nawet za dopłatą nie można zamówić nawigacji… 2 PUBLICYSTYKA Elantra to sposób Hyundaia na zapełnienie luki pomiędzy hatchbackiem a kombi i30. Ten udany model nie ma wersji sedan, a taką właśnie wersję nadwozia ma elantra. To bardzo udana konstrukcja. Szkoda tylko, że wybór wersji silnikowej jest taki „niewielki”. Cudzysłów jest tu jak najbardziej uprawniony, gdyż tego wyboru nie ma. Benzynowe 1,6 ze 132-konnym silnikiem to jedyna opcja. Na obronę wyjątkowo w tym wypadku oszczędnych Koreańczyków dodajmy, że ta jedyna opcja jest naprawdę niezła. Dynamika – bardziej niż zadowalająca, elastyczność niezła, spalanie? No tu jest już trochę gorzej, bo w mieście przy ciągłym ruszaniu Warszawa 20 marca 2013 r. | Igor Szczęsnowicz (w tym 8% VAT) KULTURA Wnika w pamięć \\ Jedna wersja silnikowa, dziwne braki w wyposażeniu i wnikające w bagażnik zawiasy. Ale też pojemne i dynamiczne auto, do którego właściwości jezdnych nie można się przyczepić. W sumie elantra to ciekawa propozycja na rynku. \\ Cena 3,90 zï | MOTORYZACJA \ Hyundai elantra 1,6 Style Duży bagażnik jest atutem tego modelu NR 12 (1024) GOSPODARKA Hyundai elantra jest duży i przestronny |fot. Tomasz Hamrat/GP x 3 W numerze 12/2013 polecamy Pa ń s t w u tekst Leszka Misiaka i Grzegorza Wierzchołowskiego „Czy prokuratura zaprzepaści koronny dowód?”. Jak twierdzą eksperci „GP”, niebawem może zostać zaprzepaszczony koronny dowód w polskim śledztwie smoleńskim. Chodzi o taśmy z jaka-40, które po porównaniu z zapisami rozmów pilotów z wieżą lotów w Smoleńsku wskazują jednoznacznie, że Rosjanie skłamali, a rosyjski kontroler lotów wydał komendę o zejściu Tu-154M nr 101 poniżej dopuszczalnej wysokości. Prokuratura wojskowa ukrywa ten kluczowy dowód od trzech lat. Czy prokuratura ukrywa nagrania z jaka-40 dlatego, że podważają one nie tylko ustalenia rosyjskiego MAK-u, polskiej komisji Jerzego Millera, ale także rosyjskiej i polskiej prokuratury? ZA TYDZIE NOWA SZATA „GP” I DODATEK „NIEBO” | Wnętrze auta prezentuje się efektownie Co ukrywa prokuratura ŚWIAT 23:35 00:20 10:25 11:25 13:00 03:50 Felieton z cyklu „Myśląc Ojczyzna” 04:00 Apel Jasnogórski 04:20 Informacje dnia 04:40 Polski punkt widzenia 05:10 Audiencja ogólna 06:40 Święty na każdy dzień 07:05 Święty na każdy dzień 07:15 Informacje dnia 07:35 Polski punkt widzenia 08:00 Program dla dzieci 08:25 Słowo Życia 08:30 Na zdrowie 08:55 Pasjonaci 09:25 7 sakrament 09:50 Felieton z cyklu „Myśląc Ojczyzna” 10:00 Rozmowy niedokończone 11:10 Święty na każdy dzień 11:15 Po stronie prawdy 15:45 Słowo Życia 15:55 Święty na każdy dzień 16:00 Informacje dnia 16:10 Z wędką nad wodę 16:55 Święty na każdy dzień 17:00 Na tropie 17:30 Reportaż dnia 17:55 Święty na każdy dzień 18:00 Modlitwa „Anioł Pański” 18:15 Rozmowy niedokończone 19:25 Święty na każdy dzień 19:30 Program dla dzieci 20:20 Modlitwa różańcowa 20:50 Felieton z cyklu „Głos Polski” 21:00 Apel Jasnogórski 21:20 Informacje dnia 21:40 Polski punkt widzenia 22:05 Świat w obrazach 22:10 Telewizyjny Uniwersytet Biblijny 00:05 Słowo Życia 00:15 Informacje dnia 00:30 Reportaż dnia 00:55 Święty na każdy dzień 01:05 Informacje dnia 01:15 Rozmowy niedokończone | 22:40 09:25 Męski typ - talk show Brzydula (197) - serial Brzydula (198) - serial Sąd rodzinny (207) - serial Sędzia Anna Maria Wesołowska (290) - serial Agenci NCIS (10) - serial Mango - Telezakupy Sąd rodzinny (208) - serial Sędzia Anna Maria Wesołowska (291) - serial Dr House (3) - serial Ostry dyżur (48) - serial Brzydula (199) - serial Brzydula (200) - serial Agenci NCIS (11) serial Dr House (4) - serial Kasamowa - komedia sensacyjna, USA 1997, reż. Brett Ratner. Franklin Hatchett zajmuje się nielegalnym rozprowadzaniem biletów na najdroższe mecze bokserskie. Gdy zostaje aresztowany, poznaje złodzieja ekskluzywnej biżuterii, Villarda. Podczas konwoju wspólnicy Villarda odbijają ich. Niestety ginie dwóch policjantów. Franklin dowiaduje sie, że to on jedt głównym podejrzanym o spowodowanie śmierci stróżów prawa. Postanawia udowodnić, że jest niewinny i prosi o pomoc reportera Jamesa Russella. Mentalista (13) - serial Plotka - thriller, USA 2000 POLSKA 21:25 06:55 07:25 07:55 08:25 GAZETA POLSKA \Tygodnik\ | 20:15 20:30 05:00 Wstawaj! Gramy! - pr. rozryw. 06:00 Nowy dzień z Polsat News 08:00 Sylwester i Tweety na tropie (22) - serial 08:25 Gang Misia Yogi (11) - serial 08:55 I kto tu rządzi? (34) - serial 09:30 Świat według Kiepskich (186) - serial 10:00 Trudne sprawy (14) - serial 11:00 Dlaczego ja? (188) - serial 12:00 Wzór (7) - serial 13:00 Dom nie do poznania (11) - pr. rozryw. 14:00 Pierwsza miłość (1670) - serial 14:45 Trudne sprawy (29) - serial 15:50 Wydarzenia 16:10 Pogoda 16:15 Interwencja 16:30 Malanowski i Partnerzy (513) - serial 17:00 Dlaczego ja? (391) - serial 18:00 Pierwsza miłość (1671) - serial 18:50 Wydarzenia 19:20 Sport 19:25 Pogoda 19:30 Świat według Kiepskich (371) - serial 20:00 Zdrady (4) - serial 21:00 Przyjaciółki (4) - serial 22:00 Na krawędzi (4) serial 23:00 Dwie prawdy - dramat obyczajowy, Wielka Brytania 2005, reż. Julian Fellowes, wyk. Tom Wilkinson, Emily Watson, Hermione Norris, John Warnaby, Rupert Everett, Richenda Carey TRWAM TEMAT DNIA 20:10 06:10 Mango - Telezakupy 07:15 Na Wspólnej (1731) - serial 07:50 Doradca smaku 08:00 Dzień dobry TVN 11:10 Ukryta prawda (154) - serial 12:10 Kocham. Enter (28) - serial 13:10 Szpital (28) - serial 14:10 W-11 wydział śledczy (1010) - serial 14:50 Kocham. Enter (29) - serial 15:50 Rozmowy w toku talk show 16:55 Szpital (29) - serial 17:55 Ukryta prawda (155) - serial 18:55 Doradca smaku 19:00 Fakty 19:30 Sport 19:40 Pogoda 19:50 Uwaga! 20:05 Na Wspólnej (1732) - serial 20:45 W-11 wydział śledczy (1011) - serial 21:30 Kuchenne rewolucje (4) - pr. rozryw. 22:30 Odważna - dramat kryminalny, Australia/ USA 2007, reż. Neil Jordan, wyk. Jodie Foster, Terrence Howard, Nicky Katt. Erika Bain wraz z narzeczonym padają ofiarami brutalnego napadu, w wyniku którego jej ukochany ginie, a ona zostaje ciężko ranna. By przezwyciężyć strach i zaspokoić pragnienie sprawiedliwości, kobieta wkracza na drogę zemsty. 01:00 Superwizjer 01:35 Uwaga! TVN 7 | 19:10 19:30 20:05 06:20 Złotopolscy (74) serial 06:50 Eliasz (15) - serial 07:05 M jak miłość (168) - serial 08:00 Pytanie na śniadanie 10:45 Barwy szczęścia (904) - serial 11:20 Na dobre i na złe (14) - serial 12:15 Pożyteczni.pl - pr. publ. 12:50 Ja to mam szczęście! - ulubione skecze (27) - pr. rozryw. 13:05 Wojciech Cejrowski - boso przez świat (20) - dok. 13:40 Postaw na milion - pr. rozryw. 14:40 Ja to mam szczęście! (32) - serial 15:10 Rodzinka.pl (13) serial 15:45 Panorama - kraj 16:00 Pogoda 16:10 Na dobre i na złe (516) - serial 17:05 Castle (23) - serial 18:00 Panorama 18:35 Sport-telegram 18:45 Pogoda 18:50 Jeden z dziesięciu pr. rozryw. 19:25 Ja to mam szczęście! (32) - serial 20:05 Barwy szczęścia (905) - serial 20:40 Dr House (160) - serial 21:35 Dr House (161) - serial 22:35 Poważny człowiek dramat obyczajowy, Francja/Wielka Brytania/USA 2009 00:30 Zaginione mumie - dok. 01:30 Klinika - dok. 02:10 Polska śmierć - film sensacyjny, Polska 1995 Polsat OPINIE 17:50 18:25 18:40 TVN | PO POŁUDNIU 15:00 15:25 Wiadomości, pogoda Polityka przy kawie Billy kot (1) - serial Telezakupy Niedźwiedzie polarne w ukrytej kamerze - dok. My, wy, oni Plebania (1447) - serial Moda na sukces (5798) - serial Wiadomości Agrobiznes Goryle górskie (1) - dok. Jaka to melodia? - pr. rozryw. Klan (2418) - serial Wszystko przed nami (82) - serial Wiadomości, pogoda Ja wam pokażę! (3) - serial Moda na sukces (5799) - serial Teleexpress, pogoda Jaka to melodia? - pr. rozryw. Klan (2419) - serial Prawdziwe życie - dok. Wszystko przed nami (83) - serial Mikołajek (7) - serial Wiadomości, sport Droga do Rio (76) - mag. Kronika Rajdu ERC - Robert Kubica sporty motorowe Pogoda Ojciec Mateusz (112) - serial Sprawa dla reportera - dok. Elżbieta Jaworowicz. Tak było - tak jest (15) - dok. Anatomia prawdy (12) - serial Zagubieni (12) - serial Wszystko przed nami (83) - serial TVP 2 Fot. Abaca/PAP TVP 1 LUZEM SŁAWOMIR NOWAK \ Może lepiej jeździć w przedziale, a nie w łączeniu między CODZIENNIE CZWARTEK 21 MARCA 2013 16 BEŁKOT DNIA Gazeta Polska www.niezalezna.pl wagonami? Brakuje poczucia humoru. To pani zdjęcie? – minister transportu komentując na Twitterze zdjęcia zepsutych, zamarzniętych pociągów. fot. Tomasz Hamrat/GP ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ ŚRODA 21 MARCA Imieniny Benedykty, Mikołaja CZY WIESZ, ŻE… OPINIE | 3 TEMAT DNIA | 4-5 POLSKA | 6-7 ŚWIAT | 8 fot. Patryk Luboń/GP | 2 NA POPRAWĘ HUMORU \ Zmyślone cytaty i depesze * * * PILNE! Donald Tusk potwierdził swoją obecność na kongresie Platformy Oburzonych. „Trzeba odsunąć PiS od władzy” – ogłosił lider opozycji. * * * TVN24: Papież Franciszek jednak jest konserwatystą. Podczas inauguracyjnej mszy publicznie oznajmił, że „wierzy w Boga”. * * * Stefan Niesiołowski: Jak byłem dzieckiem, po szkole chodziliśmy na mirabelki. * * * GOSPODARKA Donald Tusk: Z powodu nikłej liczby polskich banków Polacy dostaną rekompensatę 10 proc. swoich oszczędności w akcjach Stadionu Narodowego. * * * Ewa Kopacz: W przyszłej kadencji Sejmu koalicja rządząca dostanie duże iPady, a opozycja iPady mini. | * * * KULTURA Radosław Sikorski: Mam dobrą i złą wiadomość. Zła: Cypr zablokował konto polskiej ambasady. Dobra: Ale nie na Twitterze! | PUBLICYSTYKA | 13 SPORT | 14 KRESY | 15 MOTORYZACJA/TV | 16 …św. Benedykta Frassinelli (zm. 1858 r.), włoska założycielka Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek od Opatrzności, mimo że pragnęła wstąpić do zakonu, posłuszna rodzicom, wyszła za mąż. Małżonkowie nie mieli dzieci, podjęli się opieki nad chorą na raka siostrą Benedykty. Po dwóch latach zdecydowali się żyć ze sobą jak brat z siostrą, aby całkowicie poświęcić się służbie Bogu i bliźnim. Prosta chłopka była nauczycielką życia duchowego. Zakładała szkoły i domy dla opuszczonych dziewcząt oraz sierocińce. Zmarła w opinii świętości. Minister Sikorski: Moje główne założenie w polityce zagranicznej? Zwalić na Kaczyńskiego albo Macierewicza. 9 10-11 …św. Mikołaj z Flüe (zm. 1487 r.), syn prostego górala, mistyk, miał zostać mnichem, jednak za radą rodziców zawarł związek małżeński. W wieku 50 lat za zgodą żony został pustelnikiem. Dzięki jego poradzie utworzono Związek Szwajcarski, ratując jedność kraju. Przez 19 lat jego pożywieniem była wyłącznie Eucharystia. Radzono się go w najtrudniejszych sprawach, we wszelkich potrzebach proszono o modlitwę. Nawrócił wiele osób. Bóg wsławił jego grób licznymi cudami. e-mail: [email protected] Adres: ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa faks +48 (22) 825 12 25 tel.: +48 (22) 290 29 58 * * * Jacek Kurski: Musimy bronić Donalda Tuska przed Jarosławem Kaczyńskim. Jak tak dalej pójdzie, zrobi jak z nami i wyrzuci go z PiS-u. NEWSLETTER NA KOMÓRKĘ Z NOWYM PREFIKSEM LUZEM Jak pewnie Państwo zauważyli, stajemy się coraz bardziej nowocześni, korzystając z dobrodziejstw nowych technologii. Ponieważ aktualnie mamy aktywnych kilka serwisów SMS-owych, podjęliśmy decyzję o ich uporządkowaniu i nadaniu nowych, jednolitych prefiksów (słów aktywujących te serwisy). I tak od 12 grudnia, aby zamówić newsletter SMS-owy, należy wysłać hasło GP3 na numer 7955 (koszt 9 zł netto, 11,07 zł brutto). Wysyłając SMS-a, otrzymają Państwo w każdy piątek, przez miesiąc, newsletter z najnowszymi informacjami. Bardzo Państwu dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i prosimy o więcej. Regulamin serwisu dostępny jest na stronie gazetapolska.pl. LISTY DO REDAKCJI Jaka partia, taka rewolucja… Platformerska rewolucja, czyli permanentne uprawianie poznawczego i moralnego nihilizmu, trwa już w Polsce osiem lat, od wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborów w 2005 r. Narzędzia tej rewolucji to oszczerstwa, kalumnie, obrzucanie błotem, poniżanie, poniewieranie czy zastraszanie swoich przeciwników politycznych. W ten właśnie sposób traktowana jest opozycja przez Platformę Obywatelską (...). W narodowo-socjalistycznych Niemczech największym wrogiem wewnętrznym byli Żydzi, w Związku Sowieckim m.in. tzw. kułacy, w stalinowskim PRL-u patrioci akowskiego podziemia, nazywani zaplutymi karłami reakcji. Dziś, (...) wrogiem wewnętrznym – i to wrogiem znienawidzonym przez cały salonowo-platformerski establishment – jest każdy Polak popierający partię prawdziwie opozycyjną i żyjący w zgodzie z etosem narodu oraz wartościami Kościoła katolickiego. Czy to nie największy absurd III RP? GOŚĆ, Niezależna.pl OGŁOSZENIE Zapraszamy na występ kabaretu Pod Egidą Jana Pietrzaka, jedynego satyrycznego kabaretu w Polsce – czwartek 21 marca o godz. 19. Cafe Mozaika, ul. Puławska 53, Warszawa Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke, Joanna Lichocka Wydawca numeru: Robert Swaczyński Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska, Katarzyna Szol Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Robert Swaczyński (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Dawid Wildstein (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Grzegorz Tomaszewski Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący) Reklama, promocja, ogłoszenia: [email protected], tel. (22) 290 29 58 Anna Kubik-Sobala, tel. 501 739 386, [email protected] Beata Łupińska, tel. 505 942 359, [email protected] Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel. 501 618 977, e-mail: [email protected] Druk: Seregni Prin ng Group: Warszawa, Sosnowiec Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna), Garmond Press SA (krajowa) Prenumerata e-wydań: www.gpcodziennie.pl www.facebook.com/GPCodziennie