Osoba Jezusa Chrystusa w duchowości św. Pawła

Transkrypt

Osoba Jezusa Chrystusa w duchowości św. Pawła
Osoba Jezusa Chrystusa w duchowości św. Pawła
Osoba i listy św. Pawła zawsze interesowały egzegetów, teologów
i duszpasterzy. Jest to niewątpliwie jeden z największych teologów Nowego Testamentu. Do zajęcia się problematyką związaną z twórczością
literacką i o osobą św. Pawła skłania nas w tym roku szczególna okoliczność: jest to bowiem rok poświęcony Pawłowi.
Zainteresowanie listami św. Pawła i jego teologią zauważa się już
w czasach po apostolskich. Na teksty z jego listów powołują się starożytni pisarze – teologowie pierwotnego Kościoła i Ojcowie Kościoła. Recepcja poglądów Pawła nie słabnie także w późniejszych stuleciach,
szczególnie w okresie reformacji. Marcin Luther (1483-1546) swoją naukę o usprawiedliwieniu z wiary opracował głównie na podstawie egzegezy Listu do Rzymian. Dla współczesnych teologów protestanckich listy
Pawła do Rz i Ga stanowią centrum chrześcijańskiej wiary w usprawiedliwienie. Inaczej wygląda recepcja teologii Pawła w Kościele Wschodnim. Kościół Wschodni widzi w Pawle przede wszystkim przedstawiciela
mistyki chrześcijańskiej.
Paweł inspirował nie tylko teologów, lecz także wybitnych kompozytorów, którzy komponowali swoje utwory w oparciu o jego teksty. Na
przykład Jan Sebastian Bach (XVIII w.) opracował dwa utwory, inspirowane tekstami św. Pawła: Der Geist hilft unserer Schwachheit (1723 r.)
i Jesus meine Freude (1978).
Na temat św. Pawła, jego listów i teologii ukazuje się wciąż mnóstwo
komentarzy i opracowań, których autorzy nie tylko starają się przedstawić teologię Pawła na tle jego epoki, odczytać prawidłowo treść jego
wypowiedzi skierowanych do chrześcijan pierwotnego Kościoła oraz badają aktualność poruszanej przez Pawła problematyki. Starają się odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób należy dziś dokonać recepcji jego
poglądów i doświadczeń?
Niniejsze wystąpienie jest próbą współczesnej aktualizacji teologii
Pawła, ale z konieczności, tylko w jednym aspekcie. Ograniczymy się
mianowicie do jednego zagadnienia, jak sądzę, najważniejszego, a mianowicie do osoby Jezusa Chrystusa w duchowości Pawła? Kim był Jezus
Chrystus dla Pawła? Nie chodzi zatem o przedstawienie jego chrystologii
Pawła, lecz o jego osobiste doświadczenie osoby Jezusa Chrystusa.
Zwrócimy tu uwagę na dwa aspekty jego doświadczenia:
(1) na identyfikację Pawła z osobą Jezusa Chrystusa;
(2) na doświadczenie krzyża Jezusa Chrystusa.
1. Identyfikacja Pawła z osobą Jezusa Chrystusa
Pierwsze osobiste spotkanie Pawła z Chrystusem miało miejsce podczas wizji pod Damaszkiem i tu zaczął się kształtować w jego życiu obraz Jezusa Chrystusa (Dz 9). Spotkanie pod Damaszkiem wstrząsnęło
Pawłem i całkowicie zmieniło jego życie. Chociaż oślepił go na pewien
czas blask tego spotkania tak, że fizycznie nie widział otaczającego go
świata, to jednak wewnętrznie został oświecony i zaczął rozumieć kim
jest ten Jezus, z którym walczył. Na pytanie: „Kim jesteś?” otrzymał odpowiedź: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz” (Dz 9, 5).
Paweł prześladował Kościół, bo Kościół głosił, że Jezus jest Mesjaszem i Synem Boga. Wizja pod Damaszkiem była jednak czymś więcej,
niż tylko weryfikacją prawdy, że Jezus jest Mesjaszem i Synem Bożym.
Było to bardzo intensywne spotkanie z samą osobą Jezusa Chrystusa.
Ten osobisty kontakt zmienił zupełnie sposób myślenia Pawła i całe jego
życie.
Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość
z nieba (Dz 9, 3).
Niezależnie od historycznego znacznie tej wypowiedzi, światło jest tu
także metaforą: (1) metaforą miłości i (2) metaforą światła.
Metaforą miłości, która objawiła się w Jezusie, miłości, z jaką Jezus
potraktował swego prześladowcę. Była to miłość przebaczająca
i przygarniająca. Miłość, której się nie zapomina.
Metaforą światła, oświecenia rozumu, sposobu pojmowania. Pod
Damaszkiem nagle wszystko stało się jasne, zrozumiałe. Światło jest tu
dalej metaforą gruntownej przemiany (por. opis przemienienia Chrystusa w ewangeliach), nowego życia, które św. Paweł w tym momencie rozpoczął.
Jak bardzo intensywnie doświadczył Paweł osoby Jezusa Chrystusa,
świadczą jego wypowiedzi.
Dla mnie bowiem żyć, to Chrystus, a umrzeć, to zysk (Flp 1, 21).
Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to
o wiele lepsze (Flp 1, 23).
Chrystus stał się fundamentem, centrum i sensem życia Pawła. Od
chwili spotkania pod Damaszkiem Chrystus określa całą jego egzystencję i zupełnie go ogarnia:
Nie mówię, że już to osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym
też to zdobył, bo i sam zostałem ogarnięty przez Chrystusa Jezusa (Flp 3, 12).
Greckie ϰαταλαμβάνω = uchwycony, ogarnięty z góry na dół. Polskie
tłumaczenie ma w tym miejscu „zdobyty”.
W Jezusie Chrystusie Paweł ujrzał i poznał nowy, nieznany mu dotąd
obraz Boga, którego nikt nie może zobaczyć:
On jest ikoną Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec każdego stworzenia
(Kol 1, 15).
2
Greckie εἰϰών = ikona, nie oznacza fotografii, wiernego obrazu, lecz
reprezentację. Chrystus w ludzkim ciele, czyli jako człowiek, nie mógł
być fotografią Boga, lecz jest Jego reprezentantem, uobecnieniem tych
przymiotów, które są w Bogu. Paweł odkrył i zobaczył w obrazie Boga
reprezentowanym przez osobę Jezusa, Jego niepojętą miłość, dlatego
odważył się zwracać do Boga „Abba”:
Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale
otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: „Abba, Ojcze!” (Rz 8, 15).
Aramejskie „Abba” jest zdrobnieniem, którego nie zna ani język hebrajski, ani też grecki. Dosłownie można by „Abba” tłumaczyć „tatusiu”.
W ten intymny sposób mogły się zwracać dzieci do ojców tylko w zamkniętym kręgu rodzinnym, ale nigdy publicznie. Jeżeli Paweł w ten
sposób określa Boga, to świadczy to o szczególnie intymnym związku
z Bogiem.
Spotkanie Pawła z Chrystusem nie było więc tylko zewnętrznym wydarzeniem, lecz wewnętrzną przemianą, której dokonał w nim Duch
Święty. Paweł miał świadomość, że przez Ducha Świętego stał się dzieckiem Boga – synem Boga i został miłością Boga.
Odtąd egzystencja Pawła została ukierunkowana na Chrystusa, dlatego mógł się on identyfikować z Chrystusem. Był przekonany, że stylem
swojej egzystencji interpretuje życie Jezusa Chrystusa. Dlatego odważa
się zachęcać adresatów swoich listów do naśladowania jego stylu życia:
Proszę was przeto, bądźcie naśladowcami moimi (1 Kor 4, 16).
Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa (1 Kor
11, 1).
Znaczenie praktyczne
Jaką aktualną wartość ma dla nas ten obraz Pawła osoby Jezusa
Chrystusa oraz jego identyfikacja z Chrystusem. Identyfikacja Pawła
z osobą Jezusa Chrystusa jest oczywiście cechą jego indywidualnej mistyki. Dla współczesnego chrześcijanina z doświadczenia Pawła wynikają dwa wnioski: (1) Chrystus jest jedynym sensem, fundamentem i centrum życia; (2) podstawą egzystencji chrześcijańskiej jest identyfikacja
z osobą Jezusa Chrystusa.
Obraz osoby Chrystusa przez chrześcijanina, identyfikacja z Chrystusem jest sprawą bardzo indywidualną i osobistą. Świadczy o tym pytanie Chrystusa pod Cezareą:
Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? (…). A wy za kogo Mnie uważacie?
(Mt 16, 13. 15).
3
Każdy ewangelista kreśli zresztą inny obraz tej samej osoby Jezusa
Chrystusa. Dla Marka jest to przede wszystkim Syn Boży, dla Mateusza
Mesjasz, dla Łukasza – Zbawca.
Warto tu przypomnieć ankietę Tygodnika Powszechnego na temat:
Kim jest dla mnie Jezus Chrystus? Wyniki tej ankiety zostały opracowane i opublikowane w książce pod tym tytułem (Kraków 1975, Wydawnictwo „Znak”). Można tam poznać różne, ale bardzo osobiste rozumienie
osoby Jezusa Chrystusa w życiu chrześcijan różnych środowisk i różnego wieku.
2 Doświadczenie krzyża Jezusa Chrystusa
Oryginalnym aspektem duchowości Pawła i jego osobistego doświadczenia z osobą Jezusa Chrystusa było rozumienie i aktualizacja śmierci
Chrystusa na krzyżu.
2.1. Krzyż jako metafora cierpień i trudów apostolskich
Paweł rozumie krzyż Chrystusa jako cząstkę swojej egzystencji, jako
udział w cierpieniu:
Zawsze nosimy w ciele naszym śmierć Jezusa (2 Kor 4, 10a).
W 2 Kor 6, 4-10; 12, 9 przedstawia listę swoich cierpień.
2.2. Krzyż podstawą nowych wartości
Paweł wyraził to w Liście do Galatów:
Aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś
już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele,
jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie
i samego siebie wydał za mnie (Ga 2, 19b-20).
Zdanie to określa podstawowe doświadczenie Pawła. Tajemnica krzyża i zmartwychwstania Chrystusa zmieniła skalę wartości Pawła, przekreśliła zupełnie jego dotychczasowy styl życia. Historyczny krzyż Chrystusa jest dla Pawła obrazem przekreślenia świata i jego wartości. Ludzkie, światowe wartości i kategorie nie mają już dla niego żadnego znaczenia:
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa
Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim, nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę
w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze (Flp 3, 8-9).
4
Greckie słowo σϰύβαλα tłumaczone w przekładach delikatnie przez
„śmieci” jest bardziej ostre i oznacza odchody, wydzieliny. Poznanie osoby Jezusa Chrystusa było tak istotne dla Pawła, iż o wszystkich innych
wartościach wyraża się z największą pogardą. Odrzucił je dla Chrystusa.
Krzyż Chrystusa określa odtąd właściwy kierunek jego duchowości.
Sens tajemnicy krzyża odkrył Paweł także w swoich doświadczeniach
z Kościołami, z którymi miał kontakt. W 1 Kor pisze więc:
Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu. Niewielu tam mędrców według
oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał
właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co
niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według
świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, tak
by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga (1 Kor 1, 26-29).
W oczach świata Chrystus umarł krzyżu jak przestępca, gdyż w ten
sposób karano tylko przestępców. Był to w starożytnym świecie szczególnie poniżający i haniebny rodzaj śmierci. Ale właśnie w ten sposób,
w krzyżu Bóg objawił swoją wielką miłość do człowieka.
W sposobie przeżywania i recepcji krzyża Chrystusa, według Pawła,
rozstrzyga się prawdziwe poznanie i rozumienie samego Boga:
Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa
ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla
tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga,
przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi (1
Kor 1, 22-25).
2.3. Krzyż określa sposób ewangelizacji
Centralnym tematem przepowiadania misyjnego Pawła jest „słowo o
krzyżu”:
Nie posłał mnie bowiem Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to
nie w mądrości słowa, aby nie pozbawić [mocy] krzyża Chrystusa (1 Kor 1, 7).
Bóg wszedł głęboko w ciemność i zło ludzkiej egzystencji, aby ją
oświecić i przemienić. Stał się słabym, aby słabych i chorych swoją mocą uzdrowić i przemienić. Dlatego Paweł tak ukierunkował swój sposób
głoszenia Ewangelii, aby w centrum jego przepowiadania był zawsze
„Chrystus i to ukrzyżowany” (1 Kor 2, 2). Unika więc krasomówstwa, całej znanej mu retoryki starożytnej, pięknych słów, gdyż to wszystko mogłoby pozbawić mocy krzyż Chrystusa.
Mimo to przepowiadanie Pawła fascynowało słuchaczy:
Gdzie się podział wasz zachwyt? Bo mogę wydać wam świadectwo: gdyby to było
możliwe, bylibyście sobie oczy wydarli i dali je mnie (Ga 4, 15).
5
Znaczenie praktyczne
Z doświadczenia krzyża Chrystusa przez Pawła wynikają trzy wnioski
praktyczne:
A) Trud i cierpienie jest cząstką ludzkiej egzystencji. Por. definicję
ucznia Jezusa w ewangeliach: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się
zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”
(Mt 16, 24).
B) Akceptacja krzyża Chrystusa zmienia skalę wartości. Aktualne
dziś, kiedy liczy się tylko konsumpcja i pieniądz.
C) Krzyż w przepowiadaniu. Krzyż Chrystusa przynosi ludziom rozczarowanie i podważa styl życia oparty na własnych koncepcjach religijnych. Paweł przedstawił to na podstawie swoich doświadczeń
z Judejczykami i Grekami (ogólnie: poganie). Do tych pierwszych przemawiają cudowne znaki, a do Greków mądrość. W ocenie jednych i drugich krzyż jest absurdem, gdyż nie mogą sobie wyobrazić, aby Bóg mógł
działać w poniżeniu i bezsilności (1 Kor 1, 22-23).
Słowo o krzyżu urzeczywistnia zbawienie człowieka w sposób obcy
ludzkiej mentalności: w słabości, smutku, hańbie i poniżeniu, a nie
w mocy, radości, sławie i w chwale (1 Kor 1, 26-29). Nie jest tylko nauką, teorią, lecz ma znaczenie egzystencjalne, zmierza do zmiany życia,
stawia człowieka przed decyzją.
Czym istotnie jest słowo o krzyżu w życiu konkretnego człowieka,
rozstrzyga jego postępowanie. Krzyż można przyjąć albo odrzucić. Nie
ma postawy neutralnej:
Bo słowo o krzyżu jest głupotą dla idących na zatracenie, natomiast jest mocą
Bożą dla nas zbawiających się (1 Kor 1, 18).
Mądrość ludzka nie jest w stanie zapewnić zbawienia. Paweł nie
przeciwstawia głupocie mądrość, lecz moc, czyli działanie Boga w historii i w świecie. Według apostoła taką moc posiada „słowo o krzyżu”. Ta
moc gwarantuje skuteczne oddziaływanie przepowiadania o krzyżu
Chrystusa. Skuteczność oddziaływania przepowiadanego słowa nie zależy zatem od sztuki retorycznej, zdolności tego, który głosi słowo, ani też
od żadnych nadzwyczajnych, spektakularnych fenomenów.
Kryterium prawdziwości przepowiadanej Ewangelii nie jest więc
ludzka mądrość, lecz krzyż Chrystusa. W słowie o krzyżu objawia się
mądrość Boża, którą należy pojmować w innych kategoriach niż mądrość ludzką, niż filozofię i retorykę, krasomówstwo:
Otrzymaliśmy (…) Ducha, który jest z Boga (…). I to właśnie głosimy, nie uczonymi słowami ludzkiej mądrości, lecz pouczeni przez Ducha (1 Kor 2, 12-13).
6

Podobne dokumenty