+ Personalizm amerykański przeciwstawia się Kartezjuszowi i Kantowi

Transkrypt

+ Personalizm amerykański przeciwstawia się Kartezjuszowi i Kantowi
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
Personalizm
Kategoria osoby ludzkiej skrystalizowała się w świadomości dzięki Objawieniu,
zwłaszcza chrześcijańskiemu, które zakazywało personifikować moce, rzeczywistości, będące
tylko przejawem lub tylko wytworem osoby. Dopiero następnie, wtórnie kategoria ta została
przejęta przez kulturę europejską i cały nowoczesny świat. Jednak interpretacja tego terminu
nie zawsze była tożsama z tym, co głosi Objawienie i co naucza Kościół. Brak zrozumienia
personalizmu chrześcijańskiego przejawiał się nie tylko w naukach „świeckich”, lecz także
wewnątrz myśli chrześcijańskiej. Ujawniało się to nawet w takich, pozornie w pełni
pozytywnych zjawiskach, jak traktowanie chrześcijaństwa jako „religii Księgi”. Tymczasem
Kościół Chrystusowy nie jest „religią Księgi”, lecz „religią” Żywego Słowa, które jest Osobą,
nie słowa spisanego i milczącego, ale Słowa Wcielonego i żywego. Celem Słowa Bożego nie
jest suma wiadomości o Bogu i zbawieniu, ale sam Bóg w trzech Osobach.
Teologiczno-patrystyczne podłoże personalizmu
Kontekst trynitarny wymaga odpowiedniego ujęcia Misterium Trójcy. Tymczasem
nawet nie wszystkie trynitologie są personalistyczne. W tym względzie wiele możemy się
uczyć od braci prawosławnych. Formuła pochodzenia Ducha Świętego w Tradycji
Wschodniej jest bardziej personalistyczna niż odpowiednia formuła na Zachodzie. Głębokie
różnice zawarte są już w stosowanym przez oba typy myślenia słownictwie. Kluczowe w tym
względzie greckie słowo ekporeuethai nie pokrywa się ze słowem tłumaczącym go na język
łaciński: procedere1. Z powodu niezbyt wyraźnego manifestowania właściwości personalnych
trzech Osób Bożych patrystyczny Wschód zrezygnował, począwszy od czwartego wieku,
zrezygnował z formuły ex Patre et ex Filio2. Trzeba jednak podkreślić, że również teologowie
zachodni, stosując formułę pochodzeniu Ducha Świętego ex Patre et ex Filio, albo też jej
ekwiwalent Filioque, nie wykluczają interpretacji personalistycznej. W gruncie rzeczy
przyjmują oni personalizm jako coś oczywistego, jako coś, co uwidacznia się w całokształcie
ich myślenia3.
Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że spór dotyczy nie tylko słów i rodzaju źródła, od
którego pochodzi Duch Święty, lecz o kwestię rozróżnienia lub pomieszania płaszczyzn
refleksji teologicznej. Łacińskie Filioque znajduje się na płaszczyźnie Boskiej istoty,
Por. J. M. Delgado Varela, La doctrina trinitaria en Amor Ruibal, „Revista Española de
Teología” 16 (1956) nr 65, s. 437-474 s. 460.
2
P. Liszka CMF, Duch Święty, który od Ojca i (Syna) pochodzi, Papieski Wydział
Teologiczny, Wrocław 2000, s. 84.
3
A. Barrachina Carbonell, Estructura sacramental y trinitaria de la cristología de Ruperto de
Deutz, Valencia 1990, s. 507.
1
1
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
informując tylko o boskości trzeciej Osoby, natomiast greckie ekporeuethai jest terminem
wybitnie personalnym, informuje o właściwościach personalnych zarówno Ducha Świętego,
jak i Ojca. Wskutek tego, te dwie trynitologie budowane są na dwóch różnych piętrach.
Dlatego też pomiędzy tymi teoriami nie może być mowy o wymianie poglądów, a tym
bardziej o jakimś konstruktywnym sporze, który wymaga ustawienia się na jednej
płaszczyźnie. Teoria łacińska przez greków odrzucana jest w całości, jako zupełnie im obca,
jako znajdująca się na zupełnie innym, niewłaściwym, bo niepersonalistycznym piętrze
myślenia.
Personalizm nowożytny wynikiem zwrotu antropologicznego dokonanego w epoce
renesansu.
Koncentrowanie myśli na Osobie Jezusa Chrystusa zawsze łączyło się za nachyleniem
ku personalizmowi. Działo się tak w protestanckiej reformacji i w katolickiej kontrreformacji,
która pomimo kontekstu polemicznego nie była na pierwszym miejscu tworzona przeciwko
komuś, lecz rozwijała się jako reforma wewnątrzeklezjalna. Nachylenie ku personalizmowi
wykazywali wyraźnie Jezuici w sporze de auxiliis. Podkreślali oni w osobie ludzkiej
otwartość ku innym (prosopon), oraz element wewnętrzny, immanentny (hypostasis).
Człowiek jest kimś wolnym, kto potrafi decydować o sobie i współpracować z łaską Bożą.
Sama łaska interpretowana była personalistycznie. Najpierw jest łaska uczynkowa, czyli takie
usprawnienie intelektu i woli człowieka, aby ten chciał i potrafił kierować się ku Bogu. To
uzdolnienie jest dane już w akcie stwórczym, jednak może być doskonalone, w istotnie nowy
sposób usprawniane. Działanie od wewnątrz, w obszarze umysłu stworzonego przez Boga,
przedstawiciel tego nurtu, Molinos, nazywa łaską współpracującą. Suárez i Bellarmin
zmodyfikowali teorię Moliny wprowadzając do niej idee inspirowane przez św. Augustyna.
Głosili oni predestynację ante prevista merita, czyli przeznaczenie do wypełniania przez
człowieka czynów zasługujących. Idea ta współbrzmi z interpretacją obrazu Bożego danemu
człowiekowi w akcie stwórczym, podkreślaną w Tradycji Wschodniej, jednakże zwraca
uwagę bardziej na samego człowieka na to, kim on jest, a nie na działanie Boże w nim. Łaska
dana człowiekowi odpowiada kształtowi i sposobowi myślenia danego człowieka (gratia
congrua). Stąd nazwa tego poglądu teologicznego: kongruizm. Pogląd ten współbrzmi z ideą
synergizmu przyjmowaną w Tradycji wschodniej 4. Personalizm w pełnym wymiarze
uwzględnia oba czynniki: właściwości własne a także relację z kimś innym. Otwartość
personalna jest wynikiem działania kogoś innego, które działa na wnętrze uzdalniając do
aktywnej, współpracującej odpowiedzi.
Personalizm amerykański zapoczątkowany w XIX wieku
Personalizm amerykański wyrósł z gleby niemieckiego idealizmu. Chrystologia
idealizmu niemieckiego jest protoptypiczna i egzemplaryczna, podczas gdy w tradycyjnym
luteranizmie jest ona pośrednicząca, zapodmiotowiona personalnie. W centrum chrystologii
luterańskiej znajduje się odkupienie zastępcze Chrystusa. Nawet najbardziej personalistyczne
ujecie narażone jest na zniekształcenie pod wpływem czynników środowiska społecznopolitycznego. Stało się tak właśnie w społeczeństwach luterańskich. Zasada sola gratia
Por. B. Parera, La escuela tomista española, w: Historia de la Teologia Española, t. II:
Desde fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación
Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s. 15.
4
2
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
została przytłumiona przez mesjanizm polityczny, a chrystologia dogmatyczna przemieniała
się w czysto ziemską etykę 5. Powrót od filozofii idealistycznej do chrystologii, realizowany
w środowiskach protestanckich w XIX wieku, musiał się wobec tego łączyć z powracaniem
do personalizmu, z dążeniem do kształtowania jego jak najbardziej prawidłowej postaci.
Dlatego amerykańscy filozofowie, którzy tworzyli zręby personalizmu w latach
siedemdziesiątych XIX przetworzyli poglądy niemieckiego idealizmu w taki sposób, aby
można było przezwyciężyć nieprawidłowości istniejące w wymiarze społecznym. Twórca
personalizmu amerykańskiego Borden Parker Bown był pobożnym metodystą. Sformułował
on kilka zasad dla swojej teorii. Wśród nich najważniejsza jest zasada traktująca osobę jako
klucz do zrozumienia całej rzeczywistości6. Punkt wyjścia personalizmu amerykańskiego
stanowi realna osoba żyjąca w świecie. Twórca amerykańskiego personalizmu używał na
przemian takich terminów jak: osoba, osobowość, „ja”. Osoba jako samoidentyfikująca się
jedność zawiera „podmiotowe ja, samoświadomość, samokontrolę i moc poznawania” 7.
Personalizm Karola Wojtyły fundamentem nowoczesnej myśli teologicznej
W ujęciu Karola Wojtyły wartość osoby tkwi w afirmacji prawdy o samej osobie
ludzkiej. Prawda ta widoczna jest zarówno w poznaniu, jak i w czynie. Afirmacja jej
potwierdza autonomię „ja” osobowego, a jednocześnie respektuje „drugiego” w postawie
wdzięczności Stwórcy za dar istnienia, będący jednocześnie normą etyczną realizacji
egzystencji człowieka8. Według niego, cud transmisji Ewangelii wydarza się w życiu
personalnym, jest określany przez nie w jego istocie i w jego działaniu, indywidualnym i
instytucjonalnym9. Personalizm Karola Wojtyły widoczny jest przede wszystkim w dziele
Osoba i czyn. „Osoba i czyn to niewątpliwie główne dzieło Karola Wojtyły, punkt dojścia
jego filozoficznego itinerarium. W Miłości i odpowiedzialności nowa filozofia, wypracowana
przez krytyczne przyswojenie myśli Schelera i fenomenologii, została poddana pierwszej, na
razie częściowej próbie. Natomiast w Osobie i czynie „nowa filozofia osoby jest
przedstawiona w całości, jest – jeśli tak można powiedzieć – oddzielona od żmudnej
rekonstrukcji filologicznej i konfrontacji teoretycznej, poprzez które została wypracowana”10.
Metoda Karola Wojtyły zastosowana w dziele Osoba i czyn łączy metody dwóch typów
myślenia filozoficznego: tomizmu i fenomenologii. Studium Osoba i czyn nie jest próbą
udowodnienia, że człowiek jest osobą, nie jest też próbą klasyfikacji aktów ludzkich z punktu
widzenia ich wartości personalistycznej. „Chodzi raczej o pokazanie, jak człowiek jest osobą,
w jaki sposób osoba objawia się w czynie, a zatem w jaki sposób czyn może prowadzić do
zrozumienia osoby, która – dynamicznie – ujawnia się tylko w działaniu”11.
Personologia Polska rozwijana w XX wieku przez ks. Cz. S. Bartnika.
5
A. Gonzáles Montes, Religion y nacionalismo, la doctrina luterana de los dos reinos como teología civil,
Universidad Pontificia de Salamanca, Bibliotheca Salmantinensis, Estudios 51, Salamanca 1982, s. 47.
6
O. Buford, Personalizm amerykański, RTK 2 (2002) 65-75, s. 67.
7
B. P. Bowne, Personalizm, 1908, s. 166.
W. Chudy, Wprowadzenie. Na odsiecz prawdzie o osbie ludzkiej, w: Rocco Buttiglione, Myśl
Karola Wojtyły, tł. J. Merecki SDS (oryg. Il pensero di Karol Wojtyła, Jaca Book, Milano
1982), Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1996, s. 5-20, s. 13.
9
R. Buttiglione, Myśl Karola Wojtyły, tł. J. Merecki SDS (oryg. Il pensero di Karol Wojtyła,
Jaca Book, Milano 1982), Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1996, s. 26.
10
Tamże, s. 176.
11
Tamże, s. 186.
8
3
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
Całościowo fenomen osoby ludzkiej w XX wieku próbował ująć nurt personalizmu,
rozwijany zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Nurt ten doprowadził teologów do
przekonania, że w pełni osoba ludzka staje się zrozumiała dopiero w kontekście refleksji
teologicznej nad relacją człowieka z Bogiem – trzema Osobami Bożymi. Tego rodzaju
nowoczesna Personologia (prozopologia) tworzona jest w Polsce przez ks. Cz. S. Bartnika w
ramach całościowego systemu, w ramach personalizmu. Jego ujęcie wychodzi poza
antropologię, dochodząc do wyższej nauko o człowieku, której fundamentem jest definicja
osoby ludzkiej formułowana w oparciu o trud zrozumienia Osoby Bożej. Według polskiego
prekursora nowoczesnego personalizmu teologicznego: „personologia to nauka o człowieku
jako o osobie ludzkiej, mogąca wchodzić w zakres każdej dyscypliny naukowej o człowieku i
ewentualnie każdego kierunku umysłowego, może z wyjątkiem skrajnego strukturalizmu
filozoficznego. Personalizm natomiast oznacza cały nowy system i kierunek, rywalizujący
niejako z innymi. Jest to system i kierunek, który traktuje o rzeczywistości przez pryzmat
fenomenu osoby ludzkiej, biorąc osobę za punkt oparcia, wyjścia, pewnik o metodę myśli.
Chodzi tutaj o koncepcję bytu na zasadzie osoby”12.
Personalizm w pełni nie może zaistnieć bez teologii, a także teologia nie jest sobą, jeżeli
nie jest personalistyczna. „Myślenie teologiczne doskonale jest podporządkowane przez
personalizm. W każdej rzeczywistości religijnej zachodzi całoosobowy kontakt między osoba
ludzką (indywidualną i społeczną), a Osobami Bożymi. […] myślenie teologiczne porządkuje
treści wiary, identyfikuje je, „humanizuje”, oczyszcza, odnosi do praktyki ludzkiej i do życia,
wiąże z całą świadomością społeczną. I tak przyczynia się ogromnie do duchowej budowy
osobowości ludzkiej i do spełnienia się całej osoby człowieka” 13.
Bartnik przyjmuje ostatecznie personalizm jako system filozoficzny i teologiczny, który
„pozostaje zawsze otwarty na wszystkie inne kierunki i systemy, nie stając się jednak
eklektyzmem ani nie zatracając siebie samego w morzu poglądów innych” 14. Zwraca on
uwagę na to, że polska szkoła teologiczna ma swoje źródła w „polskim, humanistycznym i
‘wolnym’ personalizmie, który kształtuje się powoli od kilku wieków od form raczej
prakseologicznych do systemowych” 15. Osoba w tym ujęciu jest źródłem, wzorem i celem
wszystkiego a refleksja personalistyczna jest uniwersalna, znajduje się „pod powierzchnią
większości współczesnych kierunków, nawet głęboko się różniących między sobą. 16.
Personalizm ujmuje człowieka w jego dynamicznym rozwoju dziejowym, a dzieje jako twór
ludzki.: „Samą istota dziejowości jest istnienie (zaistnienie) ludzkie i natura ludzka w relacji
do możności bycia osobą. Konkretnie chodzi o moment przekroczenia nicości, o uistnienie
osoby ludzkiej (indywidualnej i społecznej), rozwój świata osobowego w całości bytu
(personogeneza) J. H. Newman), pozytywne i absolutne spełnienie osoby dzięki
czasoprzestrzeni oraz światu w sekwencji bytu i ruchu. Materializm” 17. Poznanie
personalistyczne łączy w pierwotną całość widzenie historii konieczne i pewne przez pryzmat
rozumu. Jest to poznanie racjonalno-intelektualne połączone z poznaniem intuicyjnym,
przeżyciowym i egzystencjalnym. Tworzona jest synteza, dokonująca się „w głębi osoby,
12
Cz. S. Bartnik, Personalizm, wyd. 2, Lublin 2000, s. 34.
Tenże, Gromy mówiące. Kazania, przemówienia, publicystyka społeczno-polityczna, Dzieła
Zebrane T. V. Lublin 1999, s. 99.
14
Tenże, s. Dogmatyka katolicka, t. 1. Lublin 1999, s. 11.
15
Tamże, s. 13.
16
Tamże, s. 86.
17
Tenże, Historia i myśl, Lublin 1995, s. 21-22.
13
4
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
gdzie empiryzm i racjonalizm warunkują się wzajemnie, dopełniają i transponują
nawzajem”18.
Nowa gnoseologia personalistyczna
Personalizm wpłynął na nową interpretację całości ludzkiego poznania.
Antropomorficzny element teologii zostaje w nim zneutralizowany teomorficzną teorią
ludzkiej natury. „Jest to kolejna próba przezwyciężenia heterogeniczności skończonego i
nieskończonego bytu oraz wprowadzenia na nowo do refleksji filozoficzno-teologicznej
analogii między Bogiem a światem”19.
Personalizm ma też własną, specyficzną metodę (metoda personalistyczna). Metoda ta
nie jest narzucona odgórnie, nie jest przyjęta apriorycznie, lecz jest wyznaczona przez osobę
jako przedmiot i podmiot kierunku myśli zwanego personalizmem. „Faktycznie jest ona
bardzo skomplikowana. Wykorzystuje dotychczasowe metody humanistyczne i formalne, ale
dodaje coś istotnie swojego, […]. Wykorzystuje cały arsenał dotychczasowych pojęć
humanistycznych, a także dorobek formalny: logikę, epistemologię, semiotykę,
hermeneutykę, metodologie szczegółowe wszelkich nauk. A jej istotna nowością jest
konstruowanie poziomu transcendującego świat materialny i duchowy, przedmiotowy i
podmiotowy, merytoryczny i formalny, bez ich mieszania, utożsamiania lub anulowania
któregokolwiek”20. Charakterystyczna jest tu zasada przechodniości i wzajemnego
ubogacania się między dwoma światami: rzeczywistością i podmiotem badającym ją. Dzięki
temu rzeczywistość również ulega w jakimś sensie personalizacji.
Personalizm ma swoja metodę i sam staanowi metodę rozumienia i kształtowania
świata. Według F. Znanieckiego personalizm jest wyznacznikiem nowej cywilizacji
wszechludzkiej, jako ideał rozwoju duchowego, a więc pełnej humanizacji człowieka 21. F.
Konieczny uważa personalizm za istotny wyznacznik cywilizacji łacińskiej. W tym ujęciu
personalizm jest to przekonanie, że wiedzę tworzą i przekazują „ludzie osobni”, mający
własne dążności poznawcze i własne poglądy na struktury rzeczywistości22.
Personalizm hiszpański
Według hiszpańskiego myśliciela Olegario Gonzáles de Cardedal, teologia francuska
zawsze podkreślał wymiar historyczny chrześcijaństwa, a także jego znaczenie kulturowe,
teologia niemiecka pytała o esencję i wypracowała koncepcję filozoficzną chrześcijańskości,
natomiast teologia hiszpańska przejęła jego intencjonalność personalną, wykazując, że jego
substancją jest wewnętrzna komunia przeznaczenia i przyszłościowe relacje personalne,
doświadczenie i przyszłość relacji między Bogiem a człowiekiem, realizowane zewnętrznie
dla wszystkich ludzi dzięki wcieleniu i wewnętrznie dla każdego człowieka dzięki darom
Tamże, s. 34-35.
B. Mikołajczak, Analogia III. W Teologii, A. Dzieje, w: Encyklopedia Katolicka, t. 1, Lublin
1989, 498-504, kol. 502.
20
Cz. S. Bartnik, Personalizm…, s. 41.
21
E. Hałas, Proces cywilizacyjny jako społeczna integracja kultury w ujęciu Floriana
Znanieckiego, w: Rozmyślania o cywilizacji, dz. zb. p. red. J. Baradzieja i J. Goćkowskiego,
seria Cywilizacja. Tradycja. Ethos, wyd. Baran i Suszczycki, Kraków 1997, 38-51, s. 49.
22
J. Goćkowski, Teoria cywilizacji jako socjologia wiedzy, w: Rozmyślania…, 99-136, s. 119.
18
19
5
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
Ducha Świętego23. W tym ujęciu zrozumienie wnętrza chrześcijaństwa może się dokonać
tylko przez jednoczesną refleksję nad trajektorią nowożytnej świadomości, począwszy od
renesansu aż do dzisiaj, aby zobaczyć wpływ dorobku wieków na percepcję i osąd realności
chrześcijańskich i nad wszystkim, co ofiaruje istotna treść wiary, wyrażona w Credo, w
kontekście i w dialogu z nowożytną historią. Dlatego wychodzi on z zewnętrzności
historycznej, aby dojść do wnętrza personalnego i zakończyć na otwarciu na przyszłość
metafizyczną. Chrześcijaństwo zakłada wszystkie trzy wymiary: historyczność, wewnętrzność
i transcendencję; wprzęga w grę całość dynamizmów osoby: pamięć, inteligencja i wola;
aktualizuje trzy czasy człowieka: przeszły, teraźniejszy i przyszły; otwiera człowiekowi
misterium absolutne Boga jako Zasady absolutnej (Ojciec), jako Kształtu historii (Chrystus),
jako daru wewnętrznego (Duch Święty) 24.
Osoba jest kategorią wykraczającą poza klasyczną metafizykę grecką. Substancja Boża
nie może się zmienić, ani przyjąć do siebie czegokolwiek, może to uczynić jedynie osoba.
Wyraźnie akcentuje to chrystologia, w której centralną rolę odgrywa Osoba Jezusa Chrystusa
oraz Jej relacje z całą ludzkością25. Hiszpański myśliciel podkreśla, że każda religia, a
zwłaszcza chrześcijaństwo, nie jest abstrakcyjną zasadą, lecz spotkaniem i życiem w relacji z
Kimś, kto przychodzi i powołuje do pełni życia 26. Santiago del Cura Elena, hiszpański teolog
wysoko ceniony przez papieża Jana Pawła II, mówi „personalizmie dialogicznym”, w którym
działanie Ducha Świętego wiąże się z sytuacją dialogu ja-ty27.
Charakterystyczna dla teologii historii metafizyka miłości zawsze powinna być
interpretowana w kluczu trynitarnym, wyrażając się w formule: dar-przyjmowanie-spotkanie
personalne (Ojciec, Syn, Duch). Może ją poznać tylko ten, kto ją przeżywa, identyfikując
siebie z procesem dawania i przyjmowania, gotowości komunikowania się i przeżywaniem
wspólnoty, czyli ostatecznie jednocząc się z życiem Trójcy Świętej28.
Indywidualizm
Personalizm teologiczny współbrzmi w indywidualizmem teologicznym, który oznacza,
że ostateczną wartością nie jest społeczność w ogóle, lecz każdy człowiek. „Indywidualizm
rozumiany jako charakterystyczny dla chrześcijańskiego personalizmu przejaw podkreślania
wartości indywidualnej osoby, ma źródło przede wszystkim w odkryciu właściwej każdemu
człowiekowi, jako istocie stworzonej i odkupionej przez Boga, natury i wezwania do celu
nadprzyrodzonego (specyfikowanego nadto przez osobiste powołanie), który umożliwia
realizację planu zbawienia człowieka i ludzkości oraz jednocześnie nadaje ostateczny i
najpełniejszy sens ludzkiej egzystencji”29. Indywidualizm pozytywny jest powiązany z
realizacją osoby ludzkiej, co dokonuje się w pełni tylko poprzez wiarę, rozumianą nie tylko
jako przyjęcie prawdy objawionej, lecz bardziej personalistycznie, jako postawa. Wiara
O. Gonzáles de Cardedal, La entraña del cristianismo, wyd. 2, /wyd. 1, 1997/ Salamanca
1998, s. X.
24
Tamże, s. XIII.
25
Tamże, s. 83.
26
Tenże, España por pensar, ed. 2o, Salamanca 1985, s. 93.
27
S. Del Cura Elena, Tendencias pneumatológicas en la teología protestante contemporanea,
„Estudios Trinitarios”, 2(1999)261-289, s. 279.
28
X. Pikaza, Amor, w: X. Pikaza, O. de M., N. Silanes, O.SS.T.(red.), El Dios Cristiano.
Diccionario teológico, Secretariado Trinitario, Salamanca 1992, s. 25-38, s. 36.
29
S. Janeczek, Z. Żyźniewski, Indywidualizm. IV. W teologii, w: Encyklopedia Katolicka, T.
VII, red. S. Wielgus, TN KUL, Lublin 1997, 181-183, kol. 181.
23
6
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
chrześcijańska ma charakter responsoryczny, jest spotkaniem z Kimś, z Jezusem Chrystusem.
Istotą aktu wiary jest żywy kontakt z osobą Chrystusa Jezusa 30. Dokonuje się to w mocy
Ducha Świętego, który łączy chrześcijan z Chrystusem i ze sobą wzajemnie. Właściwością
Ducha Świętego jest łączyć wiele osób z Chrystusem i między sobą. „My” chrześcijan to
Misterium, które jawi się nie w aspekcie czasu, ale w aspekcie osobowym31. Z tego powodu
obecne ujęcia teologiczne muszą być coraz bardziej personalistyczne. Przezwyciężony w nich
został perfekcjonizm, pojmowany dawniej bardziej reistycznie, głoszący wysoki poziom
świętości u zakonników w odróżnieniu od niskiego poziomu świętości u innych chrześcijan32.
Teologia personalistyczna podkreślając relacje osoby ludzkiej z osobami Bożymi,
przywiązuje większą wagę do traktowania życia człowieka jako powołania wewnątrz wielkiej
historii zbawczej, które wszczepia w misję Chrystusa i misję Ducha Świętego, a tym samym
w wewnętrzne życie Boga Trójjedynego. Dzieje osoby ludzkiej i dzieje świata zmierzają do
spełnienia personalnego w wieczności rozumianej jako rzeczywistość personalna złożona z
trzech Osób Bożych, ze społeczności ludzi i aniołów oraz z przemienionego, w jakiś sposób
personalizowanego kosmosu.
T. Lenkiewicz, R. Łukaszyk, Adam Karl, w: Encyklopedia Katolicka, t. 1, Lublin 1989, kol.
71.
31
R. Karwacki, Od chrystomonizmu ku pneumatologicznej teologii, „Studia Podlaskie”, 13
(1998) nr 1, 1-56, s. 46.
32
P. Liszka, Charyzmatyczna moc życia zakonnego, Papieski Wydział Teologiczny, Wrocław
1996, s. 89.
30
7