+ Personalizm amerykański przeciwstawia się Kartezjuszowi i Kantowi
Transkrypt
+ Personalizm amerykański przeciwstawia się Kartezjuszowi i Kantowi
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF 51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38 www.piotr-liszka.strefa.pl Personalizm Kategoria osoby ludzkiej skrystalizowała się w świadomości dzięki Objawieniu, zwłaszcza chrześcijańskiemu, które zakazywało personifikować moce, rzeczywistości, będące tylko przejawem lub tylko wytworem osoby. Dopiero następnie, wtórnie kategoria ta została przejęta przez kulturę europejską i cały nowoczesny świat. Jednak interpretacja tego terminu nie zawsze była tożsama z tym, co głosi Objawienie i co naucza Kościół. Brak zrozumienia personalizmu chrześcijańskiego przejawiał się nie tylko w naukach „świeckich”, lecz także wewnątrz myśli chrześcijańskiej. Ujawniało się to nawet w takich, pozornie w pełni pozytywnych zjawiskach, jak traktowanie chrześcijaństwa jako „religii Księgi”. Tymczasem Kościół Chrystusowy nie jest „religią Księgi”, lecz „religią” Żywego Słowa, które jest Osobą, nie słowa spisanego i milczącego, ale Słowa Wcielonego i żywego. Celem Słowa Bożego nie jest suma wiadomości o Bogu i zbawieniu, ale sam Bóg w trzech Osobach. Teologiczno-patrystyczne podłoże personalizmu Kontekst trynitarny wymaga odpowiedniego ujęcia Misterium Trójcy. Tymczasem nawet nie wszystkie trynitologie są personalistyczne. W tym względzie wiele możemy się uczyć od braci prawosławnych. Formuła pochodzenia Ducha Świętego w Tradycji Wschodniej jest bardziej personalistyczna niż odpowiednia formuła na Zachodzie. Głębokie różnice zawarte są już w stosowanym przez oba typy myślenia słownictwie. Kluczowe w tym względzie greckie słowo ekporeuethai nie pokrywa się ze słowem tłumaczącym go na język łaciński: procedere1. Z powodu niezbyt wyraźnego manifestowania właściwości personalnych trzech Osób Bożych patrystyczny Wschód zrezygnował, począwszy od czwartego wieku, zrezygnował z formuły ex Patre et ex Filio2. Trzeba jednak podkreślić, że również teologowie zachodni, stosując formułę pochodzeniu Ducha Świętego ex Patre et ex Filio, albo też jej ekwiwalent Filioque, nie wykluczają interpretacji personalistycznej. W gruncie rzeczy przyjmują oni personalizm jako coś oczywistego, jako coś, co uwidacznia się w całokształcie ich myślenia3. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że spór dotyczy nie tylko słów i rodzaju źródła, od którego pochodzi Duch Święty, lecz o kwestię rozróżnienia lub pomieszania płaszczyzn refleksji teologicznej. Łacińskie Filioque znajduje się na płaszczyźnie Boskiej istoty, Por. J. M. Delgado Varela, La doctrina trinitaria en Amor Ruibal, „Revista Española de Teología” 16 (1956) nr 65, s. 437-474 s. 460. 2 P. Liszka CMF, Duch Święty, który od Ojca i (Syna) pochodzi, Papieski Wydział Teologiczny, Wrocław 2000, s. 84. 3 A. Barrachina Carbonell, Estructura sacramental y trinitaria de la cristología de Ruperto de Deutz, Valencia 1990, s. 507. 1 1 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF informując tylko o boskości trzeciej Osoby, natomiast greckie ekporeuethai jest terminem wybitnie personalnym, informuje o właściwościach personalnych zarówno Ducha Świętego, jak i Ojca. Wskutek tego, te dwie trynitologie budowane są na dwóch różnych piętrach. Dlatego też pomiędzy tymi teoriami nie może być mowy o wymianie poglądów, a tym bardziej o jakimś konstruktywnym sporze, który wymaga ustawienia się na jednej płaszczyźnie. Teoria łacińska przez greków odrzucana jest w całości, jako zupełnie im obca, jako znajdująca się na zupełnie innym, niewłaściwym, bo niepersonalistycznym piętrze myślenia. Personalizm nowożytny wynikiem zwrotu antropologicznego dokonanego w epoce renesansu. Koncentrowanie myśli na Osobie Jezusa Chrystusa zawsze łączyło się za nachyleniem ku personalizmowi. Działo się tak w protestanckiej reformacji i w katolickiej kontrreformacji, która pomimo kontekstu polemicznego nie była na pierwszym miejscu tworzona przeciwko komuś, lecz rozwijała się jako reforma wewnątrzeklezjalna. Nachylenie ku personalizmowi wykazywali wyraźnie Jezuici w sporze de auxiliis. Podkreślali oni w osobie ludzkiej otwartość ku innym (prosopon), oraz element wewnętrzny, immanentny (hypostasis). Człowiek jest kimś wolnym, kto potrafi decydować o sobie i współpracować z łaską Bożą. Sama łaska interpretowana była personalistycznie. Najpierw jest łaska uczynkowa, czyli takie usprawnienie intelektu i woli człowieka, aby ten chciał i potrafił kierować się ku Bogu. To uzdolnienie jest dane już w akcie stwórczym, jednak może być doskonalone, w istotnie nowy sposób usprawniane. Działanie od wewnątrz, w obszarze umysłu stworzonego przez Boga, przedstawiciel tego nurtu, Molinos, nazywa łaską współpracującą. Suárez i Bellarmin zmodyfikowali teorię Moliny wprowadzając do niej idee inspirowane przez św. Augustyna. Głosili oni predestynację ante prevista merita, czyli przeznaczenie do wypełniania przez człowieka czynów zasługujących. Idea ta współbrzmi z interpretacją obrazu Bożego danemu człowiekowi w akcie stwórczym, podkreślaną w Tradycji Wschodniej, jednakże zwraca uwagę bardziej na samego człowieka na to, kim on jest, a nie na działanie Boże w nim. Łaska dana człowiekowi odpowiada kształtowi i sposobowi myślenia danego człowieka (gratia congrua). Stąd nazwa tego poglądu teologicznego: kongruizm. Pogląd ten współbrzmi z ideą synergizmu przyjmowaną w Tradycji wschodniej 4. Personalizm w pełnym wymiarze uwzględnia oba czynniki: właściwości własne a także relację z kimś innym. Otwartość personalna jest wynikiem działania kogoś innego, które działa na wnętrze uzdalniając do aktywnej, współpracującej odpowiedzi. Personalizm amerykański zapoczątkowany w XIX wieku Personalizm amerykański wyrósł z gleby niemieckiego idealizmu. Chrystologia idealizmu niemieckiego jest protoptypiczna i egzemplaryczna, podczas gdy w tradycyjnym luteranizmie jest ona pośrednicząca, zapodmiotowiona personalnie. W centrum chrystologii luterańskiej znajduje się odkupienie zastępcze Chrystusa. Nawet najbardziej personalistyczne ujecie narażone jest na zniekształcenie pod wpływem czynników środowiska społecznopolitycznego. Stało się tak właśnie w społeczeństwach luterańskich. Zasada sola gratia Por. B. Parera, La escuela tomista española, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s. 15. 4 2 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF została przytłumiona przez mesjanizm polityczny, a chrystologia dogmatyczna przemieniała się w czysto ziemską etykę 5. Powrót od filozofii idealistycznej do chrystologii, realizowany w środowiskach protestanckich w XIX wieku, musiał się wobec tego łączyć z powracaniem do personalizmu, z dążeniem do kształtowania jego jak najbardziej prawidłowej postaci. Dlatego amerykańscy filozofowie, którzy tworzyli zręby personalizmu w latach siedemdziesiątych XIX przetworzyli poglądy niemieckiego idealizmu w taki sposób, aby można było przezwyciężyć nieprawidłowości istniejące w wymiarze społecznym. Twórca personalizmu amerykańskiego Borden Parker Bown był pobożnym metodystą. Sformułował on kilka zasad dla swojej teorii. Wśród nich najważniejsza jest zasada traktująca osobę jako klucz do zrozumienia całej rzeczywistości6. Punkt wyjścia personalizmu amerykańskiego stanowi realna osoba żyjąca w świecie. Twórca amerykańskiego personalizmu używał na przemian takich terminów jak: osoba, osobowość, „ja”. Osoba jako samoidentyfikująca się jedność zawiera „podmiotowe ja, samoświadomość, samokontrolę i moc poznawania” 7. Personalizm Karola Wojtyły fundamentem nowoczesnej myśli teologicznej W ujęciu Karola Wojtyły wartość osoby tkwi w afirmacji prawdy o samej osobie ludzkiej. Prawda ta widoczna jest zarówno w poznaniu, jak i w czynie. Afirmacja jej potwierdza autonomię „ja” osobowego, a jednocześnie respektuje „drugiego” w postawie wdzięczności Stwórcy za dar istnienia, będący jednocześnie normą etyczną realizacji egzystencji człowieka8. Według niego, cud transmisji Ewangelii wydarza się w życiu personalnym, jest określany przez nie w jego istocie i w jego działaniu, indywidualnym i instytucjonalnym9. Personalizm Karola Wojtyły widoczny jest przede wszystkim w dziele Osoba i czyn. „Osoba i czyn to niewątpliwie główne dzieło Karola Wojtyły, punkt dojścia jego filozoficznego itinerarium. W Miłości i odpowiedzialności nowa filozofia, wypracowana przez krytyczne przyswojenie myśli Schelera i fenomenologii, została poddana pierwszej, na razie częściowej próbie. Natomiast w Osobie i czynie „nowa filozofia osoby jest przedstawiona w całości, jest – jeśli tak można powiedzieć – oddzielona od żmudnej rekonstrukcji filologicznej i konfrontacji teoretycznej, poprzez które została wypracowana”10. Metoda Karola Wojtyły zastosowana w dziele Osoba i czyn łączy metody dwóch typów myślenia filozoficznego: tomizmu i fenomenologii. Studium Osoba i czyn nie jest próbą udowodnienia, że człowiek jest osobą, nie jest też próbą klasyfikacji aktów ludzkich z punktu widzenia ich wartości personalistycznej. „Chodzi raczej o pokazanie, jak człowiek jest osobą, w jaki sposób osoba objawia się w czynie, a zatem w jaki sposób czyn może prowadzić do zrozumienia osoby, która – dynamicznie – ujawnia się tylko w działaniu”11. Personologia Polska rozwijana w XX wieku przez ks. Cz. S. Bartnika. 5 A. Gonzáles Montes, Religion y nacionalismo, la doctrina luterana de los dos reinos como teología civil, Universidad Pontificia de Salamanca, Bibliotheca Salmantinensis, Estudios 51, Salamanca 1982, s. 47. 6 O. Buford, Personalizm amerykański, RTK 2 (2002) 65-75, s. 67. 7 B. P. Bowne, Personalizm, 1908, s. 166. W. Chudy, Wprowadzenie. Na odsiecz prawdzie o osbie ludzkiej, w: Rocco Buttiglione, Myśl Karola Wojtyły, tł. J. Merecki SDS (oryg. Il pensero di Karol Wojtyła, Jaca Book, Milano 1982), Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1996, s. 5-20, s. 13. 9 R. Buttiglione, Myśl Karola Wojtyły, tł. J. Merecki SDS (oryg. Il pensero di Karol Wojtyła, Jaca Book, Milano 1982), Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1996, s. 26. 10 Tamże, s. 176. 11 Tamże, s. 186. 8 3 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF Całościowo fenomen osoby ludzkiej w XX wieku próbował ująć nurt personalizmu, rozwijany zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Nurt ten doprowadził teologów do przekonania, że w pełni osoba ludzka staje się zrozumiała dopiero w kontekście refleksji teologicznej nad relacją człowieka z Bogiem – trzema Osobami Bożymi. Tego rodzaju nowoczesna Personologia (prozopologia) tworzona jest w Polsce przez ks. Cz. S. Bartnika w ramach całościowego systemu, w ramach personalizmu. Jego ujęcie wychodzi poza antropologię, dochodząc do wyższej nauko o człowieku, której fundamentem jest definicja osoby ludzkiej formułowana w oparciu o trud zrozumienia Osoby Bożej. Według polskiego prekursora nowoczesnego personalizmu teologicznego: „personologia to nauka o człowieku jako o osobie ludzkiej, mogąca wchodzić w zakres każdej dyscypliny naukowej o człowieku i ewentualnie każdego kierunku umysłowego, może z wyjątkiem skrajnego strukturalizmu filozoficznego. Personalizm natomiast oznacza cały nowy system i kierunek, rywalizujący niejako z innymi. Jest to system i kierunek, który traktuje o rzeczywistości przez pryzmat fenomenu osoby ludzkiej, biorąc osobę za punkt oparcia, wyjścia, pewnik o metodę myśli. Chodzi tutaj o koncepcję bytu na zasadzie osoby”12. Personalizm w pełni nie może zaistnieć bez teologii, a także teologia nie jest sobą, jeżeli nie jest personalistyczna. „Myślenie teologiczne doskonale jest podporządkowane przez personalizm. W każdej rzeczywistości religijnej zachodzi całoosobowy kontakt między osoba ludzką (indywidualną i społeczną), a Osobami Bożymi. […] myślenie teologiczne porządkuje treści wiary, identyfikuje je, „humanizuje”, oczyszcza, odnosi do praktyki ludzkiej i do życia, wiąże z całą świadomością społeczną. I tak przyczynia się ogromnie do duchowej budowy osobowości ludzkiej i do spełnienia się całej osoby człowieka” 13. Bartnik przyjmuje ostatecznie personalizm jako system filozoficzny i teologiczny, który „pozostaje zawsze otwarty na wszystkie inne kierunki i systemy, nie stając się jednak eklektyzmem ani nie zatracając siebie samego w morzu poglądów innych” 14. Zwraca on uwagę na to, że polska szkoła teologiczna ma swoje źródła w „polskim, humanistycznym i ‘wolnym’ personalizmie, który kształtuje się powoli od kilku wieków od form raczej prakseologicznych do systemowych” 15. Osoba w tym ujęciu jest źródłem, wzorem i celem wszystkiego a refleksja personalistyczna jest uniwersalna, znajduje się „pod powierzchnią większości współczesnych kierunków, nawet głęboko się różniących między sobą. 16. Personalizm ujmuje człowieka w jego dynamicznym rozwoju dziejowym, a dzieje jako twór ludzki.: „Samą istota dziejowości jest istnienie (zaistnienie) ludzkie i natura ludzka w relacji do możności bycia osobą. Konkretnie chodzi o moment przekroczenia nicości, o uistnienie osoby ludzkiej (indywidualnej i społecznej), rozwój świata osobowego w całości bytu (personogeneza) J. H. Newman), pozytywne i absolutne spełnienie osoby dzięki czasoprzestrzeni oraz światu w sekwencji bytu i ruchu. Materializm” 17. Poznanie personalistyczne łączy w pierwotną całość widzenie historii konieczne i pewne przez pryzmat rozumu. Jest to poznanie racjonalno-intelektualne połączone z poznaniem intuicyjnym, przeżyciowym i egzystencjalnym. Tworzona jest synteza, dokonująca się „w głębi osoby, 12 Cz. S. Bartnik, Personalizm, wyd. 2, Lublin 2000, s. 34. Tenże, Gromy mówiące. Kazania, przemówienia, publicystyka społeczno-polityczna, Dzieła Zebrane T. V. Lublin 1999, s. 99. 14 Tenże, s. Dogmatyka katolicka, t. 1. Lublin 1999, s. 11. 15 Tamże, s. 13. 16 Tamże, s. 86. 17 Tenże, Historia i myśl, Lublin 1995, s. 21-22. 13 4 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF gdzie empiryzm i racjonalizm warunkują się wzajemnie, dopełniają i transponują nawzajem”18. Nowa gnoseologia personalistyczna Personalizm wpłynął na nową interpretację całości ludzkiego poznania. Antropomorficzny element teologii zostaje w nim zneutralizowany teomorficzną teorią ludzkiej natury. „Jest to kolejna próba przezwyciężenia heterogeniczności skończonego i nieskończonego bytu oraz wprowadzenia na nowo do refleksji filozoficzno-teologicznej analogii między Bogiem a światem”19. Personalizm ma też własną, specyficzną metodę (metoda personalistyczna). Metoda ta nie jest narzucona odgórnie, nie jest przyjęta apriorycznie, lecz jest wyznaczona przez osobę jako przedmiot i podmiot kierunku myśli zwanego personalizmem. „Faktycznie jest ona bardzo skomplikowana. Wykorzystuje dotychczasowe metody humanistyczne i formalne, ale dodaje coś istotnie swojego, […]. Wykorzystuje cały arsenał dotychczasowych pojęć humanistycznych, a także dorobek formalny: logikę, epistemologię, semiotykę, hermeneutykę, metodologie szczegółowe wszelkich nauk. A jej istotna nowością jest konstruowanie poziomu transcendującego świat materialny i duchowy, przedmiotowy i podmiotowy, merytoryczny i formalny, bez ich mieszania, utożsamiania lub anulowania któregokolwiek”20. Charakterystyczna jest tu zasada przechodniości i wzajemnego ubogacania się między dwoma światami: rzeczywistością i podmiotem badającym ją. Dzięki temu rzeczywistość również ulega w jakimś sensie personalizacji. Personalizm ma swoja metodę i sam staanowi metodę rozumienia i kształtowania świata. Według F. Znanieckiego personalizm jest wyznacznikiem nowej cywilizacji wszechludzkiej, jako ideał rozwoju duchowego, a więc pełnej humanizacji człowieka 21. F. Konieczny uważa personalizm za istotny wyznacznik cywilizacji łacińskiej. W tym ujęciu personalizm jest to przekonanie, że wiedzę tworzą i przekazują „ludzie osobni”, mający własne dążności poznawcze i własne poglądy na struktury rzeczywistości22. Personalizm hiszpański Według hiszpańskiego myśliciela Olegario Gonzáles de Cardedal, teologia francuska zawsze podkreślał wymiar historyczny chrześcijaństwa, a także jego znaczenie kulturowe, teologia niemiecka pytała o esencję i wypracowała koncepcję filozoficzną chrześcijańskości, natomiast teologia hiszpańska przejęła jego intencjonalność personalną, wykazując, że jego substancją jest wewnętrzna komunia przeznaczenia i przyszłościowe relacje personalne, doświadczenie i przyszłość relacji między Bogiem a człowiekiem, realizowane zewnętrznie dla wszystkich ludzi dzięki wcieleniu i wewnętrznie dla każdego człowieka dzięki darom Tamże, s. 34-35. B. Mikołajczak, Analogia III. W Teologii, A. Dzieje, w: Encyklopedia Katolicka, t. 1, Lublin 1989, 498-504, kol. 502. 20 Cz. S. Bartnik, Personalizm…, s. 41. 21 E. Hałas, Proces cywilizacyjny jako społeczna integracja kultury w ujęciu Floriana Znanieckiego, w: Rozmyślania o cywilizacji, dz. zb. p. red. J. Baradzieja i J. Goćkowskiego, seria Cywilizacja. Tradycja. Ethos, wyd. Baran i Suszczycki, Kraków 1997, 38-51, s. 49. 22 J. Goćkowski, Teoria cywilizacji jako socjologia wiedzy, w: Rozmyślania…, 99-136, s. 119. 18 19 5 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF Ducha Świętego23. W tym ujęciu zrozumienie wnętrza chrześcijaństwa może się dokonać tylko przez jednoczesną refleksję nad trajektorią nowożytnej świadomości, począwszy od renesansu aż do dzisiaj, aby zobaczyć wpływ dorobku wieków na percepcję i osąd realności chrześcijańskich i nad wszystkim, co ofiaruje istotna treść wiary, wyrażona w Credo, w kontekście i w dialogu z nowożytną historią. Dlatego wychodzi on z zewnętrzności historycznej, aby dojść do wnętrza personalnego i zakończyć na otwarciu na przyszłość metafizyczną. Chrześcijaństwo zakłada wszystkie trzy wymiary: historyczność, wewnętrzność i transcendencję; wprzęga w grę całość dynamizmów osoby: pamięć, inteligencja i wola; aktualizuje trzy czasy człowieka: przeszły, teraźniejszy i przyszły; otwiera człowiekowi misterium absolutne Boga jako Zasady absolutnej (Ojciec), jako Kształtu historii (Chrystus), jako daru wewnętrznego (Duch Święty) 24. Osoba jest kategorią wykraczającą poza klasyczną metafizykę grecką. Substancja Boża nie może się zmienić, ani przyjąć do siebie czegokolwiek, może to uczynić jedynie osoba. Wyraźnie akcentuje to chrystologia, w której centralną rolę odgrywa Osoba Jezusa Chrystusa oraz Jej relacje z całą ludzkością25. Hiszpański myśliciel podkreśla, że każda religia, a zwłaszcza chrześcijaństwo, nie jest abstrakcyjną zasadą, lecz spotkaniem i życiem w relacji z Kimś, kto przychodzi i powołuje do pełni życia 26. Santiago del Cura Elena, hiszpański teolog wysoko ceniony przez papieża Jana Pawła II, mówi „personalizmie dialogicznym”, w którym działanie Ducha Świętego wiąże się z sytuacją dialogu ja-ty27. Charakterystyczna dla teologii historii metafizyka miłości zawsze powinna być interpretowana w kluczu trynitarnym, wyrażając się w formule: dar-przyjmowanie-spotkanie personalne (Ojciec, Syn, Duch). Może ją poznać tylko ten, kto ją przeżywa, identyfikując siebie z procesem dawania i przyjmowania, gotowości komunikowania się i przeżywaniem wspólnoty, czyli ostatecznie jednocząc się z życiem Trójcy Świętej28. Indywidualizm Personalizm teologiczny współbrzmi w indywidualizmem teologicznym, który oznacza, że ostateczną wartością nie jest społeczność w ogóle, lecz każdy człowiek. „Indywidualizm rozumiany jako charakterystyczny dla chrześcijańskiego personalizmu przejaw podkreślania wartości indywidualnej osoby, ma źródło przede wszystkim w odkryciu właściwej każdemu człowiekowi, jako istocie stworzonej i odkupionej przez Boga, natury i wezwania do celu nadprzyrodzonego (specyfikowanego nadto przez osobiste powołanie), który umożliwia realizację planu zbawienia człowieka i ludzkości oraz jednocześnie nadaje ostateczny i najpełniejszy sens ludzkiej egzystencji”29. Indywidualizm pozytywny jest powiązany z realizacją osoby ludzkiej, co dokonuje się w pełni tylko poprzez wiarę, rozumianą nie tylko jako przyjęcie prawdy objawionej, lecz bardziej personalistycznie, jako postawa. Wiara O. Gonzáles de Cardedal, La entraña del cristianismo, wyd. 2, /wyd. 1, 1997/ Salamanca 1998, s. X. 24 Tamże, s. XIII. 25 Tamże, s. 83. 26 Tenże, España por pensar, ed. 2o, Salamanca 1985, s. 93. 27 S. Del Cura Elena, Tendencias pneumatológicas en la teología protestante contemporanea, „Estudios Trinitarios”, 2(1999)261-289, s. 279. 28 X. Pikaza, Amor, w: X. Pikaza, O. de M., N. Silanes, O.SS.T.(red.), El Dios Cristiano. Diccionario teológico, Secretariado Trinitario, Salamanca 1992, s. 25-38, s. 36. 29 S. Janeczek, Z. Żyźniewski, Indywidualizm. IV. W teologii, w: Encyklopedia Katolicka, T. VII, red. S. Wielgus, TN KUL, Lublin 1997, 181-183, kol. 181. 23 6 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF chrześcijańska ma charakter responsoryczny, jest spotkaniem z Kimś, z Jezusem Chrystusem. Istotą aktu wiary jest żywy kontakt z osobą Chrystusa Jezusa 30. Dokonuje się to w mocy Ducha Świętego, który łączy chrześcijan z Chrystusem i ze sobą wzajemnie. Właściwością Ducha Świętego jest łączyć wiele osób z Chrystusem i między sobą. „My” chrześcijan to Misterium, które jawi się nie w aspekcie czasu, ale w aspekcie osobowym31. Z tego powodu obecne ujęcia teologiczne muszą być coraz bardziej personalistyczne. Przezwyciężony w nich został perfekcjonizm, pojmowany dawniej bardziej reistycznie, głoszący wysoki poziom świętości u zakonników w odróżnieniu od niskiego poziomu świętości u innych chrześcijan32. Teologia personalistyczna podkreślając relacje osoby ludzkiej z osobami Bożymi, przywiązuje większą wagę do traktowania życia człowieka jako powołania wewnątrz wielkiej historii zbawczej, które wszczepia w misję Chrystusa i misję Ducha Świętego, a tym samym w wewnętrzne życie Boga Trójjedynego. Dzieje osoby ludzkiej i dzieje świata zmierzają do spełnienia personalnego w wieczności rozumianej jako rzeczywistość personalna złożona z trzech Osób Bożych, ze społeczności ludzi i aniołów oraz z przemienionego, w jakiś sposób personalizowanego kosmosu. T. Lenkiewicz, R. Łukaszyk, Adam Karl, w: Encyklopedia Katolicka, t. 1, Lublin 1989, kol. 71. 31 R. Karwacki, Od chrystomonizmu ku pneumatologicznej teologii, „Studia Podlaskie”, 13 (1998) nr 1, 1-56, s. 46. 32 P. Liszka, Charyzmatyczna moc życia zakonnego, Papieski Wydział Teologiczny, Wrocław 1996, s. 89. 30 7