Jos Thone

Transkrypt

Jos Thone
JosThone – nowa generacja belgijskiego sportu.
Marek Kościelniak
Wyjątkowa postać wśród hodowców młodego pokolenia w Belgii. Tak najlepiej można określić
Josa Thone. Był, jest i z pewnością będzie hodowcą z wielkimi osiągnięciami w naszym sporcie
gołębia pocztowego.
Jeśli kiedyś wielkie nazwiska belgijskiego sportu to Bricoux, Van der Epst, Fabry czy HuyskensVan Riel, tak teraz w młodym pokoleniu widzą znawcy jego nazwisko właśnie przy takich
postaciach. Mimo młodego wieku (urodzony w 1961 r. ), przez wielu publicystów uznawany już
jest za „Wielkiego”, o najmocniejszej hodowli w Belgii , a może i na świecie. Wykazuje wrodzony
talent i niezwykłe wyczucie. Przy Jego nazwisku pojawiały się już takie określenia jak:
„zadziwiający chłopiec”, „czarodziej”, „fanatyk”. Wszystkie określenia oczywiście mają podłoże
pozytywne. Szybko stał się bardzo sławny nie tylko w kraju czy Europie, ale także i na świecie,
głównie na Bliskim Wschodzie. W niniejszym opracowaniu trzeba teraz to udowodnić.
Thone mieszka w miejscowości As i jest zięciem bardzo znanego belgijskiego hodowcy Thomasa
Peetersa. Gdy przez pewien czas był jednym z odpowiedzialnych za tę hodowlę, odnosiła ona
wtedy najbardziej spektakularne sukcesy. W tym czasie gołębie Peetersa zdobyły 40 pierwszych
miejsc w prowincji Limburg. Konkuruje tu 8500 hodowców. Punktem szczytowym był rok 1988,
hodowla zdobyła pierwsze miejsce w ogólnym mistrzostwie kraju. Szczególnie rozgłos dają
doskonałe wyniki w lotach dalekodystansowych z Barcelony. Gwiazda gołębnika „Diego Armando
Barcelona” przez 4 lata, w konkurencji międzynarodowej zdobył 14, 9, 622 i 295 miejsce z tego
lotu, gdzie odległość wynosi 1098 km , a ilość konkurentów odpowiednio – 17.060 gołębi, 18.076
w 2 pierwszych lotach. Był on wnukiem słynnego „Oude Doffertje 1”
„Diego Armando Barcelona”.
Podstaw hodowania uczył się najpierw u swego ojca. Gdy ten wracał z nocnej zmiany o godzinie
6,15, 7-8 letni syn już mu zdążył posprzątać gołębnik. Jos sam przyznaje, że można było go uznać
wręcz za fanatyka gołębia pocztowego.
Po przeprowadzce rodziców do As, Jos zdołał się „wkręcić” jako 14 letni chłopiec do sprzątania
gołębników u Peetersa. Robił to 2 godziny przed szkołą, a po szkole przez następne 2-3 godziny.
Pracy było dużo, bo późniejszy teść miał w tym czasie od 500 do 1000 gołębi. Z czasem stał się
członkiem rodziny. Od 20 do 29 roku życia był jednym z prowadzących hodowlę Peetersa. W tym
momencie kadrę stanowiły cztery osoby: Thomas (ojciec), Norbert i Vital Peeters (synowie) i Jos
Thone. Jos zaproponował zmianę szyldu hodowli na Peeters- Thone, jednak teść się na to nie
zgodził. Od tego momentu Thone ambitnie dążył do pokonania Peetersa.
Od 1991 roku Jos zamieszkuje w swoim domu z żoną Gaby, też w tej samej miejscowości. Tu też
wybudował nowe gołębniki.
W roku 1990 przenosi tu 30 gołębi starych i 20 późnych młodych po najlepszych parach z kolonii
Peetersa. Znał te gołębie już na wylot. Wiedział zatem, co bierze. Były to gołębie o dużej
wszechstronności. Jak to się teraz określa „alleround”. Takie postępowanie przyniosło w krótkim
czasie szansę na szybkie sukcesy. Jest jednym z niewielu hodowców w Belgii, którzy latają
gołębiami na wszystkich dystansach. Jak wiemy, duża konkurencja wymusiła tu specjalizację. Jos w
latach 1991-1993 zdobywa 56 pierwszych miejsc na trasach od 200 do 1000 km , z czego 9 tych
pierwszych miejsc zdobył w prowincji.
W 1991r. 8 x konkurs w pierwszej setce w lotach w konkurencji narodowej.
W 1992r. 18 x konkurs w pierwszej 100 w konkurencji międzynarodowej.
W 1993r. 70 x w pierwszej setce w konkurencji narodowej i międzynarodowej.
Do Niego też w tym czasie należy nieoficjalny rekord w lotach z Barcelony, gdzie w pierwszych
100, jego gołębie plasują się 7 razy. W tym też roku jest 1 ogólnym mistrzem świata „Versele
Laga”, 1 w klasyfikacji krajowej „Złoty Gołąb”, 1 mistrz kraju w lotach dalekich czasopisma
„Belgische Duivensport”. 3 mistrz Belgii w lotach dalekich KBDB, 1 międzynarodowy konkurs z
Barcelony w kategorii gołębi rocznych.
W prowincji Limburg ma w tym to roku 1 najlepszego lotnika w lotach krótkich, w średnich i
lotach dalekodystansowych 1 i 2-go lotnika. Jeśli dodamy, że konkurentem w tej prowincji był sam
Jan Grondelaers to jeszcze wyniki „rosną”.
W tym czasie Jego gołębie rozpłodowe podzielone były na specyficzne grupy:
-„Napoleon” B-93-5010004. W swojej karierze lotowej był 4 x 1, 1 x 2, 1 x 3, 3 x 4, 2 x
5, 1 x 6, 1 x 8, i 1 x 9.
Jest w tej grupie jego siostra „Nefretete”
B-93-5010028.
Wygrała ona lot narodowy z Bourges w konkurencji samic, na 28.706 sadzonych gołębi.
W tej rodzinie wymienić jeszcze należy „Julie” – córka „Napoleona”. Ona z kolei wygrała lot
prowincjonalny z Orleanu (436 km) na 10.037 gołębi startujących. (zdjęcie poniżej)
Dalej: „Ulla” wygrała lot prowincjonalny z Limoges (659 km).
„Theresa” – 1 konkurs z lotu La Souterraine ( 611 km) – lot prowincjonalny.
„Blokje” B-93-5010005, 2 x 1 konkurs, 6 narodowy as L.D.S.
„Iris” B-92-5335457 – 36 konkursów w pierwszej 10 listy, 5 x 1 konkurs.
-„Superman” B-82-5192253. W 1986 roku najlepszy lotnik Belgii średnich dystansów
KBDB. On stał się podstawą następnej grupy doskonałych gołębi krótko i średniodystansowych.
Wymienić tu należy „Volare” B-93-5010151, który był 1 lotnikiem prowincji w 1994r.
Dalej to „Arnoldus” wnuk „Volare”, 2 x 1 konk. 3 x 5 konk.
Następnie „Singopora” B-96-5078278 , która wygrała lot w prowincji z Vierzon (495 km).
„Desperado” 1 x 1, 1 x 2, 1 x 6 .
“Superman II” B-88-5100722 – 40 konkursów.
„Hashiko” – 1 lotnik dalekich tras w prowincji w 1993r. Wynik osiągnięty, gdy ptak był
gołębiem rocznym.
„Dikke Bertha” – 15 konk.
w pierwszej 10 listy.
„Kabila” – 1 konk. w prowincji z Bourges. Lot ten wygrała jako młódek.
„Ferreira” B-92-5000619, 1 narodowy as lotów dalekich L.D.S.
-„Milton” B-90-5109916. 2 x 1 miejsce w prowincji z Argenton i La Souteraine. W 1991 i
1992r. as lotowy w Belgii na długich dystansach. Był lotowany u przyjeciela Josa, Dirka Leekensa.
-Mooiste Reus” B-90-5105244. Linia gołębi o szpakowatej barwie upierzenia.
-„Deen” B-87-5161887. Doskonały rozpłodowiec, ojciec wielu doskonałych lotników.
„Fortuna” B-93-5010010, wygrała dla Josa auto. Była 1 lotniczką prowincji na średnich
dystansach KBDB.
„Sheila” wygrała lot z Orleanu przeciw 10.037 gołębiom.
„Marco” B-95-5119749 -1 roczniak średnich tras w prowincji.
„Manuela” – 1 konkurs w prowincji z lotu La Souterraine. Jest matką „Nicky” – jako młódek
wygrała prowincjonalny lot z Limoges (659 km).
”Manuela”
„Nicky”
-„Poco” B-92-5000631.
Chyba najpopularniejsza linia budowana na samiczce. Jest też
dobrze znana w Polsce.
„Poco” wygrała lot z Barcelony w kategorii samic, w 1995 roku. Dwa lata wcześniej była
najlepszym roczniakiem w locie z Barcelony w konkurencji międzynarodowej. W rozpłodzie są tu
bezpośrednie córki „Poco”: „Hillary”, „Caprice”, „Intelt Poco”.
„Hillary”
„Intelt Poco”
Z tej linii “Stradivarius” już jako młódek wygrał lot z La Souterrine a jako roczny zdobywa tytuł
2 lotnika dalekich lotów.
”Stradivarius”
„Wilbert” B-90-5105104, 1 w prowincji z Cahors (794 km), 10 konkurs narodowy z Bordeaux.
„Madira”B-94-5018743, 14 konkurs z Barcelony w 1996r. w konkurencji międzynarodowej.
„Butterfly” B-92- 5000538 , 2 x 1 konkurs i wiele innych czołowych konkursów z lotów
narodowych z Brive i Argenton.
„Jarnac” B-91-5080065 – czołowe miejsca w lotach z Jarnac (731 km) w roku 1992 i 1993.
„Amazone” B-90-5336736 – rezerwowy gołąb na olimpiadę do Utrechtu w kat. „C”.
„Chica” B-94-5018845 - 4 i 12 miejsca z Barcelony w konkurencji międzynarodowej, 11
miejsce z Marsylii ( 860 km) w rywalizacji międzynarodowej.
„Polanova” B-93-5010190 - 1 konkurs międzynarodowy z Barcelony 1 1994 roku ( jako
roczna).
-„Gerda” B-94-5315093.
W 1996r. wygrała lot
międzynarodowej . Lotowana wówczas w spółce Willems/Thone.
z
Barcelony
w
rywalizacji
Jej rodzice „Jewel” i „Kincora” byli w gołębnikach Josa.
-„Arnold” B-95-5052496 – zwycięzca z Barcelony w 1997r. w rywalizacji
międzynarodowej na 24.949 gołębi. Lot wygrał dla V.Nanheusdena.
Wrócił znowu do Josa, jak i jego rodzice „Kirui” i „Roxy”.
Te ostatnie przykłady świadczą też o tym , że gołębie Thone odnoszą prestiżowe sukcesy w innych
gołębnikach.
Bardzo ciekawa historia, o której należy wspomnieć, gdy Jos hodował jeszcze u teścia. Nie mieli
jednakowego zdania co do upartego hodowania „starego sortu” z linii „Gouden Grijze” i całej tej
gromady szpakowatych gołębi. Jos uważał, że trzeba iść w kierunku hodowania już nowych linii z
innych ptaków. Takim przykładem może być sytuacja z 1989 roku, gdy japoński hodowca
Yoshihara kupił za 130 000 DM „Diego Armando Barcelonę”. Była to w tym czasie najwyższa cena
na świecie za jaką kiedykolwiek kupiono gołębia. Przy transakcji ustalono, że samiec jeszcze
przez 2 miesiące zostanie w As. I tu proszę sobie wyobrazić, Jos potrafił z tego samca uzyskać
jeszcze 55 młodych. Zastosował metodę ogiera. Jeszcze po 5 dniach jak został samczyk zabrany na
nowe miejsce, samiczka zniosła zapłodnione jajko. Teść skwitował to stwierdzeniem: „chłopcze nie
zadawaj sobie roboty” Z tego pociągnięcia Jos wyprowadził nową linię z bardzo dobrymi
wynikami, pomagając sobie ojcem sprzedanego gołębia –„Oude Diego” B-82-5248481.
Przy tej metodzie, ważnym jest wg Josa, aby samiczki były oddzielone od swoich stałych partnerów
przynajmniej 3 tygodnie. Żywotność plemników może trwać nawet 18 dni, a musimy mieć
pewność, kto jest ojcem. Samiczki muszą mieć kontakt wzrokowy ze swoim stałym partnerem, ale
bez możliwości kontaktu cielesnego.
Z tych 55 młodych wybrał najładniejsze i one stały się podstawą jego obecnego szczepu z linii
„Diego”.
Gołębniki, które wybudował, mają kształt litery „L”. W sumie mają 60 m. długości. Pracy tu jednak
jest mało, bo każdy element gołębnika jest przemyślany, by był funkcjonalny. Projekt gołębnika jest
pomysłu samego Josa. Urządził go z zastosowaniem nabytych doświadczeń. Nie ma tu żadnych
wylotów. Funkcję tę przejęły duże okna. Na całej długości przed właściwymi gołębnikami ciągnie
się korytarz. Z tyłu, za każdym gołębnikiem z kolei jest woliera. Korytarz oddzielony jest od
poszczególnych gołębników kratą z drewnianych szczebli, częściowo ruchomych i te elementy
tworzą drzwi. W części stałej tej przegrody są specjalne wejścia i to jest miejsce, gdzie można
gołębia zatrzymać i konstatować. Normalnie drzwi są ciągle zamknięte i gołębie nabierają nawyku
wchodzenia do gołębnika właśnie przez wejścia na podłodze. W czasie konkursu to tu były
spokojnie łapane i konstatowane ręcznie, obecnie stoi tam antena ESK. Tą samą drogą gołębie z
gołębnika są wganiane do kosza transportowego, który jest przystawiany od strony korytarza. To
jest ważne, aby gołębi nie niepokoić w czasie łapania rękami przed ewentualnym lotem.
Doskonale jest tu oczywiście rozwiązana sprawa wentylacji. Okna mają rolety, które są spuszczane,
gdy na dworze jest gorąco i słonecznie.
Gołębie kąpią się przed gołębnikiem w specjalnie do tego celu wymurowanym basenie.
Hodowanie w nowym sezonie rozpoczyna się 25 listopada. Łączy się tu wszystkie gołębie. Dotyczy
to również roczniaków. One również wychowują młode, bo to jest okazja, aby wypróbować ich
zdolności rozpłodowe. To jedna z dróg szukania dobrych rozpłodowców. Lotniki również
wychowują młode. Gdy młode mają 14 dni wraz z samiczkami są przenoszone do gołębnika
młodych.
Ponowne parowanie następuje około 1 kwietnia, a na jajkach II lęgu gołębie siedzą 10 dni. W tym
okresie dużo trenują, by nie nabierały tkanki tłuszczowej. Wdowce maja godzinne treningi rano i
wieczorem, samiczki natomiast latają rano przez pół godziny, po wdowcach. Przez cały dzień
samice siedzą w swoich wolierach, z tyły gołębników, samce w gołębnikach. Jest możliwość
wypuszczania samiczek z wolier. Gdy latają jakiekolwiek gołębie, okna w gołębnikach wdowców
są zasłaniane.
Wdowce poustawiane są w czterech gołębnikach – A, B, C. i D. Gołębnik D to wdowce do lotów od
100 do 400 km. Pod koniec sezonu lecą lot z 500 km. Tu korzysta głównie z gołębi, które
pochodzą od ptaka o pseudonimie „Zwarte” i pochodzącego od Leo Gerisa. Był to ptak niezwykle
szybki. Z niego Jos miał 2 samiczki. Do nich kupił „Supermena” od De Beckera. Następnego
wybitnego gołębia na średnich trasach. Kupił też od Pierke Dreesena kilka gołębi a wśród nich był
„Orleans” – ojciec „Miltona” B-90-5109916.
Od Japończyka kupił 11 letniego syna „Jonge Merckxa”. Wykorzystał go w metodzie ogiera i
niedługo przyszły świetne rezultaty.
Istnieje tu też krew gołębi od Prosa Rossensa – był brat fenomenalnego „327”, jest też córka
„Sony” od Houbenów. Z takiego łączenia pojawiła się „Miss Ottey”. Nie brakuje rewelacyjnych
ptaków od Jana Grondelaersa.
W gołębniku C są samce do lotów średniodystansowych. W gołębników B loty dalekie,
jednodniowe. Gołębie z tego przedziału lecą loty treningowe z 391 i 435 km. Natomiast w
gołębniku A siedzą gołębie, które latają loty z nocowaniem.
Poszczególne przedziały mieszczą po 16 gołębi. Są one bardzo dokładnie obserwowane i
pielęgnowane. W każdej celce mają indywidualne podgrzewacze.
Wszystko funkcjonuje w oparciu o komputer, a ten kieruje ogrzewaniem w zależności od stanu
pogody.
Poza tym w gołębnikach jest słyszane radio, co wg Josa powoduje, że gołębie nie stresują się przy
byle hałasie dochodzącym z zewnątrz.
Roczniaki mają zawsze łatwiejszy program lotowy, ale to na nich skupia się głównie obserwacja.
Baczenie idzie w kierunku ich rozwoju i zachowania. Jednak podstawową zasadą Josa jest
koszowanie tych samiczek na lot z Barcelony. Bardzo długie loty to szczególny przypadek. Są 2
sposoby na przygotowanie gołębi do takich lotów. Jeden to surowa selekcja i długoterminowy plan
przygotowań. Drugi sposób to korzystanie z gołębi, które nie za dobrze radziły sobie na lotach
średnich czy krótkich. Właśnie z takich „kolesi” korzysta Jos Thone.
Nie wysyła na dalekie trasy gołębi, które dobrze sobie radziły na lotach krótkich i
średniodystansowych. Zaznacza, że tu potrzeba ptaków bardzo „twardych”. Takimi gołębiami
dysponował w pewnym czasie Albert Willems. Na pewien czas powstała spółka lotowa. Krótko
potem ich gołąb wygrywa lot narodowy z Barcelony w 1996r. Była to „Gerda”B-94-5315093.
Wygrała też w konkurencji międzynarodowej.
Często się zdarza, że samiczki w wolierach łączą się między sobą. Jak przystało na hodowcę z
intuicją, Jos to też wykorzystuje. Mianowicie przed lotem nie pokazuje jej właściwego partnera lecz
tę druga samiczkę. Zostaje tu wykorzystana naturalna skłonność jako rodzaj motywacji. Uważa, że
jest błędem stosowanie zabiegów „na siłę”, aby te samiczki rozdzielić. W tygodniu jednak nie mogą
być razem, by nie dochodziło do składania jaj. Za przykład takiej sytuacji może być właśnie wynik
„Miss Ottey”. Przy tak wykorzystanej motywacji w jednym roku zdobyła 1, 2, 3, 4, 17 i 59 pozycję
na listach konkursowych.
Stosuje się tu taki rodzaj motywacji, że do takich samiczek wpuszcza jeszcze samca. Po chwili cała
trójka wędruje do kosza.
Przy lotowaniu wdowieństwem totalnym ważne jest, aby wracający ptak zastał w swej celce gołębia
nawet „zastępczego”. Najczęściej przecież jeden z partnerów wraca wcześniej. Gołąb „zastępczy”
zostaje wymieniony na partnera właściwego, gdy ten tylko powróci. Jest to istotne nawet u gołębi,
które się spóźniają.
Samiczki z tylnej woliery, przez przesunięcie zasuwki, w chwilę przechodzą do gołębnika
wdowców. Przebywają razem kilka minut i następnie spokojnie zostają zakoszowane.
Na początku sezonu jest do dyspozycji 64 wdowce i tyleż samo wdów. Większość koszowana jest
co tydzień, aby nabrały odpowiedniego rytmu. Szczególnie to się tyczy właśnie samiczek. Wdowy,
które mają latać długie trasy mają pod koniec sezonu 2-3 tygodniowe przerwy.
Wtorek to dzień kąpieli.
Karmienie to wyłącznie mieszanki Versele Laga, jak przystało na Mistrza Świata tej kategorii. Inny
powód stosowania karm tej firmy to to, że T. Peeters jest jej przedstawicielem. Tak samce jak i
samiczki otrzymują tę samą karmę. Po locie do środy rana otrzymują mieszankę dietetyczną. Ilość
tej mieszanki dobierana jest tak, że zawsze musi kilka ziarenek zostać. Wieczorem w środę już 50%
super diety i 50% super mieszanka dla wdowców. Ostatnie 5 posiłków przed lotem to zestaw 50%
super mieszanka dla wdowców i 50% mieszanki o nazwie „Prestiż”. Karmienie uważa za wielką
sztukę. Jest zdania, że jakość podawanej karmy zależy od długości trasy na którą ptaki mają być
wysłane. Sprinterzy nie wykorzystują wiele energii, dlatego nie należy im podawać zbyt długo
karmy wysokoenergetycznej, a już szczególnie samiczkom (dostają tylko super dietę). Samcom
starczy podać 1 dzień przed lotem mieszankę sportową.
Nigdy nie podaje kukurydzy, gdy ptaki maja być lotowane na dalekich trasach. Po trudnym locie
skraca podawanie diety na początku tygodnia i już od drugiego dnia otrzymują mieszankę sportową.
Wzmacnia gołębie witaminami i aminokwasami. Trzy, cztery dni przed koszowaniem ptaki dostają
na 1 kg karmy: 1 łyżeczka aminokwasów Dr Peetersa, 1 łyżeczka witaminy lotowej też z tej samej
firmy. Dalej dodawane jeszcze jest po 1 łyżeczce drożdży i sproszkowanego kwaśnego mleka. Taki
skład podawany jest przez 2 kolejne dni.
W wodzie, w dniu powrotu ptaki otrzymują „Konditionspulver” (proszek kondycyjny) od Dra
Norberta Peetersa (szwagier). Do tego dodawany jest „Ronizol”, 1 płaska łyżeczka na 1 litr wody.
W środę w wodzie znajduje się tzw. czerwona witamina, która zawiera miedzy innymi aminokwasy.
W przeddzień koszowania – zielona witamina. Oba preparaty są oczywiście produkcji Dr N.
Peetersa. Podobnie traktowane są młódki.
Po sezonie lotowym wszystkie gołębie karmione są do momentu parowania (25 listopad) mieszanką
pierzeniową.
Gołębie rozpłodowe karmione są inaczej. Przede wszystkim karmę pobierają z tzw. „kontenerów”.
Są to pojemniki, gdzie można wsypać cały worek karmy (25 kg). Sukcesywnie karma ta się zsypuje
w dół w miarę jej ubywania w czasie pobierania jej przez gołębie. Nie ma mowy o rozsypywaniu jej
dziobami, gdyż uniemożliwiają to otwory, jak to widać na zdjęciu. W gołębnikach rozpłodowych
stoją po 3 takie automaty. W każdym jest inna mieszanka. W jednym mieszanka hodowlana Versele
Laga, w innym mieszanka 50% karma dla wdowców i 50% mieszanka „Prestiż”, w trzecim ziarno
białkowe, sukcescorn i tzw. mieszanka Luttich. To jest powodem, że gołębie mogą sobie dowolnie
wybierać. Do wody tym ptakom dodaje się witaminę „żółtą” i witaminy A i E. Młode tu
wyhodowane, w rękach są jak aksamit. Jos uważa, że aby sprostać jego wymaganiom, młody musi
być wychowany z możliwie optymalny sposób. Wymagania te dla młodych są tu ogromne.
Obejmuje je program, który przewiduje od 7 do 9 lotów od 400 km. To jest: 1 x 435 km, po 1 x
500 , 570, 610, 720 km. 90% jego młodych taki plan przelatuje. Rygorystyczna selekcja młodych
powoduje, że zostają tylko te, które spełniły oczekiwania i pokazały swoją wartość. Przywiązuje do
lotów młodych dużą wagę bo one w nich zdobywają doświadczenie, a poza tym Jos ma przy tym
dużą frajdę. Uważa, że na 100 młodych jeśli jeden jest gołębiem wybitnym, 9 bardzo dobrymi i ze 6
dobrymi to należy już być zadowolonym. Dodaje przy tym, że nie zawsze dobry gołąb dobrze lata
jako młody. Zdarza się, że nie wykazuje na początku wielkich walorów, ale jako roczny czy starszy
lata wyśmienicie.
Co roku loty rozpoczyna około 200 młodych. Przebywają one w 7 przedziałach, każdy ma wolierę.
Gołębniki te są zaciemniane od godz. 17.00 do 9.00 rano. Zabiegi te trwają aż do końca czerwca. Z
obserwacji Josa wynika, że młode bardzo chętnie wybierają przebywanie w wolierze, co świadczy,
że młode potrzebują dużo świeżego powietrza.
Młode trenuje prywatnie około 6 razy. Lotowane są metodą naturalną. Jedynie przy lotach
narodowych przestawiane są na metodę wdowieństwa.
W lotach młodych Jos odnosi też spore sukcesy. Wie, że to tu leżą korzenie przyszłych zwycięstw.
Najbardziej obleganym lotem młodych jest lot z Bourges (500 km). W 1993r. Jos wysłał tam 90
swoich młodych przeciw 67 895 gołębiom. Młoda samiczka o imieniu „Fortuna” zameldowała się o
14.21 i zdobyła 11 konkurs narodowy z nagrodą 250 000BF + auto.
Czy tak traktowane młode nie „wypalają się” zanim mogą stać się doskonałymi gołębiami? Okazuje
się, że nie, o czym świadczą dalsze ich doskonałe wyniki w następnych latach. Jos ma i tu swój
pogląd, że należy wykorzystać przede wszystkim młode organizmy do walki o najwyższe trofea.
Jeśli mamy 100% gwarancji, że gołębie są zdrowe to możemy być pewni – loty im nie szkodzą.
Zdrowy gołąb ma lepszą orientację i potrafi walczyć.
Gołębniki, jak już wspomniano mają w sumie 60 m długości. Wszędzie są ruszty na wysokości 60
cm od podłoża. Ruszty wykonane są osobiście przez Josa z dębowego drewna. Zresztą większość
prac stolarskich wykonana jest tu przez Niego.
Pod tą dodatkową poduszką powietrza jest dno, które od spodu wyścielone jest folią. Następna
warstwa to 15 cm betonu. Są tu też tuby z rezystorami elektrycznymi i górna warstwa betonu. Tylko
raz w roku, w listopadzie, przed nowym sezonem hodowlanym, jest to sprzątane i dezynfekowane
„Halamitem”. Jedynie celki są sprzątane codziennie.
Pojenie odbywa się z dużych zbiorników umieszczonych w każdej części, a woda w nich
wymieniana jest raz na tydzień.
Przed lotami gołębie otrzymują przez 5 dni „Ronidazol”. Jeden raz w roku ptaki są szczepione
przeciw paramyxowirozie i przeciw ospie.
Ciekawą jest maksyma sportowa Josa Thone. Uważa, że do trwałego sukcesu nie starczy doskonały
gołąb. Jeśli uznać to za 100%, to do tego potrzeba 200% dobry gołębnik i 300% to sam hodowca.
Stara się motywować zdrowego gołębia, ale unika stosowania środków medycznych w hodowli.
Trudno jest wszystkie prace w hodowli wykonywać osobiście. Bardzo chętny do pomocy jest
przyjaciel Josa, Robert Clemens. Jego pomoc polega głównie na pracach przy komputerze. Pomaga
też dbając o stan pojników, czy też przy trenowaniu gołębi.
Inna ważna postać w życiu Josa to Albert Willems. W dniu 30 kwietnia 1994 r. nastąpiło spotkanie
tych 2 hodowców. Zaowocowało ono utworzeniem sportowej spółki Willems-Thone. Willems
błyszczał na długich dystansach w rywalizacji narodowej i międzynarodowej. Doskonałe Jego ptaki
były potomkami takich szlachetnych szczepów jak Cattrysse, Tossens i Van Der Epst. Owocem
spółki było to, że do 32 samców Willemsa trafiły samiczki od Josa. Wszystkie one były
spokrewnione z „Oude Diego”. Młodymi z tych par się dzielili. Ptaki Willemsa były bardzo dobre
bez względu na warunki atmosferyczne.
Spółka w roku 1996 odnosi zwycięstwo z Barcelony w rywalizacji narodowej przy 10.068
konkurentach. Również w rywalizacji międzynarodowej i 20.159 gołębiach była pierwsza. To
„Gerda” – wyżej opisana. Spółka stała się przedłużeniem sukcesów u Peetersa i należała do ścisłej
czołówki europejskiej.
Uzupełniając wiadomości o hodowli Josa Thone muszę przedstawić jego osiągnięcia w ostatnim
czasie. Jak się przekonamy nadal jest to człowiek sukcesu a kierunki pracy jakie sobie wyznaczył są
ambitne i właściwe.
Niektóre razultaty 2005:
10/04 Vervins 200 g. starych 1, 6,10,12,15,24,26,40,... 9/33
23/04 Laon 338 g. starych 1, 3,5,7,8,9,10,11,17,22,29,30,31,36,53,79,84
17/36
1004 g. starych
3,5,11,15,21,23,24,25,34,40,49,51,52,69,114,175,189,192,193,234,238
21/36
Laon 310 roczniaków
2,3,4,5,6,8,14,15,16,17,18,27,28,29,30,31,32,34,35,37,39,40,51,53,54,69
26/45
30/04 Nanteuil 1083 g. starych 1,
4,11,13,14,22,31,36,38,46,61,82,84,94,96,113,.... 25/51
2606 g. starych 1, 25,63,75,99,131,137,146,149,173,230,..... 24/51
07/05 Melun 689 g. starych 4,7,10,11,16,17,18,31,41,42,48,49,53,... 24/49
2040 g.starych 10,16,20,21,29,30,32,53,76,78,92,93,101,... 25/49
14/05 Gien 170 roczniaków 1,
2,4,5,7,10,11,14,16,17,18,19,20,21,22,23,24,27,28,29,30,... 30/46
21/05 Laon 474 roczniaków 8,16,17,21,42,44,48,... 15/38
Orleans 199 g. strych 1, 8,15,18,... 8/17
Vierzon 113 roczniaków 1, 2,3,4,6,8,11,12,14,16,18,19,... 14/44
1866 roczniaków 3,32,60,105,109,142,176,181,227,237,... 22/44
577km g. stare 2,7,10,13,17,25,29,30,33,34,36,41,42,43,49,... 35/70
5357 g. starych
15,54,77,91,113,164,183,185,213,218,224,282,283,300,338,386,398,399,..
38/70
22/05 Mettet 3296 g. młodych
4,6,8,10,11,41,74,151,156,215,219,220,225,227,237,245,... 33/80
28/05 Gien 257 roczniaków 1, 2,3,4,5,8,9,12,15,16,17,18,19,20,21,.....
36/90
2956 roczniaków 4,5,6,8,12,34,37,58,96,106,111,120, 134, 135,149,180,212,
213, 216, 227, 233,.... 50/90
471 g. starych 1, 3,5,8,14,16,19,31,33,37,39,40,... 26/48
4394 g. starych
10,16,60,65,98,116,132,215,222,244,263,265,309,384,394,438,441,... 34/48
Bourges 125 g. starych 1, 3,4,7,12 5/5
29/05 Chimay 225 g. starych 1,25,29 3/4
502 g. starych 1, 73,83 3/4
04/06 Nanteuil 1423 g. starych 2,25,38,85,95,99,159,162,164,... 12/19
Brive 236 g. starych 2,7,9,13,15,17,24,27,28,... 14/26
11/06 Mettet 3296 roczniaków
4,6,8,10,11,41,74,151,156,215,219,220,225,227,237,245,259,... 33/80
Vervins 603 roczniaków
3,8,14,15,24,25,26,28,29,31,32,34,42,43,44,51,52,54,55,60,62,... 39/97
Chateauroux 268 roczniaków 1, 2,3,5,7,9,10,11,12,14,18,21,22,27,29,...
23/68
4348 roczniaków
5,11,15,22,31,54,62,81,100,118,169,196,212,292,311,478,... 32/68
309 g. starych 1, 3,9,63,66 5/8
4015 g. starych 3,15,114,887,981 5/8
Montelimar 187 g. starych 1, 2,3,5,6,7,12,15,24,25,.... 17/24
1700 g. starych 2,3,8,25,27,40,73,84,132,145,150,159,161,... 19/24
3041 g. starych 9,15,24,60,66,91,151,174,... 19/24
5730 g. starych 12,25,38,96,109,164,296,344,530,590,... 17/24
10195 g. starych 17,40,57,149,171,284,533,607,928,... 17/24
18/06 Melun 3080 roczniaków 22,42,84,186,187,208,223,... 16/24
19/06 Laon 537 roczniaków 1, 4,9,16,17,18,19,20,25,27,33,35,41,42,56,59,..
26/98
2441 roczniaków 3,8,33,57,62,63,66,67,86,91,107,109,.. 30/98
25/06 Monlucon 171 roczniaków 1, 3,8,9,10,12,15,16,17,.. 10/19
2130 roczniaków 16,23,97,99,112,125,179,186,.. 10/19
165 g. starych 1, 2,12,15,16,21 6/6
1868 g. starych 12,15,152,174,191,240 6/6
Toury 606 roczniaków 5,10,13,15,18,29,103,107 8/19
03/07 Nanteuil 1128 roczniaków 1, 27,36,44,46,47,59,61,89,114,... 17/38
307 Old pigeons 1, 2,7,9,11,12,25,38,... 15/19
09/07 Argenton 86 roczniaków 1, 2,3,4,5,10,13 7/10
1435 roczniaków 12,16,66,83,94,304,305,315 8/10
Limoges 635 g. starych 5,8,51,66 4/4
16/07 Orleans 534 g. starych 1, 2,3,7,14,23,37,64,69,.. 15/26
2392 g. starych 7,82,272,461,587 5/9
3657 roczniaków 17,30,60,226,566,566,685,710,.. 9/17
928 roczniaków 2,7,13,17,27,35,37,56,79,81,91,101,107,... 21/46
7797 roczniaków 16,94,134,179,330,410,424,580,740,.. 21/46
Jarnac 222 roczniaków 3,8,15,17,24,30,.. 8/10
2138 roczniaków 5,71,142,261,350,408,.. 7/10
5005 roczniaków 7,151,317,586,804,... 7/10
23/07 La Ferté 152 roczniaków 3,4,5,6,9,11,12,13,15,17,20, 18/44
109 g. starych 1, 2,3,4,10,15,.. 9/14
Chateauroux 864 roczniaków 13,29,31,70,104,121 6/15
Marseille 145 g. starych 1, 6,22 3/14
655 g. starych 4,13,73,162 4/14
Laon 213 roczniaków 2,6,15,22,23,50,54 7/14
Oto zdobyte tytuły w 2005 roku:
- zdobywca 1 złotego gołębia w Belgii,
-
1 puchar Europy Zachodniej w konkurencji „Allround”,
-
1 puchar Europy Zachodniej ekstremalnie długie odległości,
-
1 narodowy ogólny champion pisma „De Duivensport Belgische”,
-
1 narodowy as krótkich tras pisma „De Duivensport Belgische”,
-
1 narodowy champion LCB ( gołębie stare i roczniaki),
-
1 narodowy as średnich dystansów LCB,
-
1 narodowy as krótkich tras LCB,
-
1 narodowy as roczniak Ave Regina – długa odległość – loty z Francji,
-
1 narodowy as – gołębie stare Ave Regina,
-
1 narodowy champion Cureghem Center,
-
1 prowincjonalny as KBDB, gołębie stare, średnie dystanse,
-
1 prowincjonalny as roczniak KBDB długie odległości,
-
1 prowincjonalny champion KBDB , gołębie stare, średni dystans.
Rok 2006:
-
Mistrz kraju KBDB w lotach gołębi młodych,
Reprezentant kraju na olimpiadzie w Ostendzie w kategorii A,
-
zdobywca 1 „złotego gołębia” w Belgii,
-
1 narodowy as w lotach Ave Regina – roczniaki,
-
1 narodowy as w lotach Ave Regina – roczniaki- średni dystans,
-
1 narodowy as w lotach Ave Regina – młódki- długi dystans,
-
1 prowincjonalny as młody KBDB długie trasy,
-
1 prowincjonalny as młody KBDB średnie trasy,
-
1 narodowy champion roczniakami KBDB – średni dystans,
-
1 ogólny mistrz kraju LCB,
-
1 ogólny mistrz kraju LCB – w lotach gołębi młodych,
-
1 ogólny mistrz kraju LCB – w lotach krótkich roczniakami,
-
1 mistrz kraju LCB w lotach gołębi młodych na średnim dystansie,
-
1 ogólny mistrz kraju pisma „De Duivensport Belgische”,
-
1 narodowy as pisma „De Duivensport Belgische” – krótkie odległości,
-
1 narodowy as pisma „De Duivensport Belgische” – gołębie młode,
-
36 x 1 konkurs,
- 23,28,32,34,53,70,164,...narodowy Bourges 19.061 gołębi
- 2,5,12,26,85,87,...prowincjonalny Limoges 1024 gołębi (8/12)
- 44,46,140,150,225,… narodowy Souterraine La 13.965 p. (33/51)
-
63,99,109,139,... narodowa Barcelona 11.802 gołębi.
„Deep Impact” olimpijka z Dortmundu i jej osiągnięcia:
1 narodowy as AVR długie dystanse '06
1 prowincjonalny as KBDB długie dystanse '06
1 as narodowy LCB '06
1 narodowy as długich dystansów - roczniaki AVR '07
Rok 2007:
-1 międzynarodowy champion ekstremalnie długich dystansów pisma „De
Duif” ,
-1
puchar Europy Zachodniej ekstremalnie długie odległości,
-1 narodowy champion BDS gołębie stare i roczne,
-1 narodowy champion BDS gołębie stare i roczne –długie dystanse,
-
1 ogólny as Belgii BDS,
-
1 narodowy as AVR z największą ilością nagród – gołębie stare,
-
1 narodowy as średnich dystansów AVR – roczniaki,
-
1 narodowy as dalekich dystansów AVR – roczniaki,
-
1 najlepszy narodowy gołębnik LCB,
-
1 narodowy champion gołębie stare + roczne LCB,
-
1 champion długich tras LCB,
-
1 champion krótkich dystansów LCB,
-
1 as długich dystansów LCB,
-
1 as krótkich dystansów LCB,
-
1 as roczniak LCB
-
1 narodowy as długich tras „Duivenblat”
-
1 narodowy as krótkich dystansów „Divenblad”,
-
1 prowincjonalny as długich dystansów KBDB- gołębie stare,
-
1 prowincjonalny as średnich dystansów KBDB – roczniak,
11/08/07
7 – 16 konkurs narodowy z Argenton - gołębie stare 5.001 szt.
18 narodowy konkurs z Argenton - roczniaki 5.927 szt.
28/07/07:
5 - 52 - 79 - 91 narodowy konkurs z Bourges - roczniaki 16.023 szt.
15 - 33 - 69 narodowy konkurs z Bourges - gołębie stare 12.549 szt.
21/07/07:
10 międzynarodowy konkurs z Irun na 15.627
gołębi,
9 narodowy konkurs z Montauban na
ponad 6000 gołębi.
23/06/07:
Montauban 839 km : 1 i 2 prowincjonaly konkurs i ...8, 9, 21, 75 konkurs
narodowy na ponad 6000 gołębi. ( 6 gołębi włożonych),
1,2,3,5,7,8,9,10,12,12,... z Montluçon ,
1,2,4,6,7,9,11,... z Chateauroux,
1,4,5,6,7,10,11,12,14,15,16,17,19,20,...z Chateauroux,
1,2,3,6,12,14,... z Brive,
1,2,3,4,5,6,7,9,11,12,14,15,19,... z Gien,
1,2,4,5,7,8,10,11,12,13,14,15,16,17,19,20,... z Vierzon.
Rok 2008
1 „Złoty Gołąb”
1 Champion –najlepszy gołębnik LCB
1 narodowy champion LCB – stare gołębie
1 narodowy champion LCB – gołąb młody
1 pół – narodowy champion LCB- długie dystanse
1 pół – narodowy champion LCB – młody gołąb -sprint
1 pół – narodowy champion LCB – młody gołąb –średnie dystanse
1 pół- narodowy as LCB – gołąb młody
1 pół- narodowy as LCB – gołąb młody - sprint
1 pół- narodowy as LCB – gołąb młody – średni dystans
Gołąb olimpijski - Dortmund
1 narodowy as – młody gołąb – sprint gazety „Het Duivenblad”
1 champion KBDB
1 champion KBDB- gołębie stare- długie dystanse
1 champion KBDB- gołębie stare- średnie dystanse
1 as KBDB –młody gołąb- sprint
1 narodowy champion EB-BV
1 narodowy champion –długie dystanse- EB-BV
1 narodowy champion –długie dystanse- (strefa C)- EB-BV
I wiele innych tytułów w prowincji Limburg
6 x 1 narodowy konkurs
2 x 1 międzynarodowy konkurs
1 narodowy Champion KBDB młodymi
Właściciel 5 olimpijskich gołębi
4 x światowy Champion
5 x zdobywca tytułu „złotego gołębia”
12 x 1 narodowy Champion BDS
13 x 1 narodowy Champion LCB… etc.
Idea Josa Thone
Z obserwacji wynika, że ma obsesję do wyścigów gołębi. W sprawach sportowych jest
romantycznym idealistą. Pojmuje ten sport w sposób kompleksowy. Ściga się na wszystkich
dystansach, od 80 km do ponad 1000. Jego pomysły stają się normami w międzynarodowym
sporcie gołębiarskim. Jan Grondelaers już wiele lat temu widział go jako prawowitego następcę.
Czego on jeszcze nie wygrał? Nie odpuszcza niczego. Wielokrotnie był na szczytach podium.
Szczególnie dąży do zdobycia tytułu „Złotego gołębia”. I w 1993 roku on to zrobił po raz pierwszy
w stylu kolarza Merckxa. Apetyt na tytuły krajowe przenosi też na arenę międzynarodową.
Wiedzą o hodowli gołębi jest już ponad innymi hodowcami. Zdobył duże doświadczenie, jest
myślicielem, człowiekiem ciągle uważającym na nowości w naszym sporcie. Można śmiało
powiedzieć, że gołębie wytyczyły mu ścieżkę życia. „Stałem się hodowcą ponieważ byłem już na
strychu zanim zacząłem chodzić”. Ojciec często w tym czasie brał go do gołębnika.
Pierwsze doświadczenia przyszły w hodowaniu gołębi ojca. Dalej praktykował u przyszłego teścia
Thomasa Peetersa. Dużo wniósł do tej hodowli i w tym momencie uzyskała ona światowy rozgłos.
Najmłodsza córka T. Peetersa stała się z czasem żoną Josa.
Jego teść był sławnym hodowcą a jego szwagier światowej sławy weterynarzem, znawcą gołębi.
Jos miał się zatem od kogo uczyć, jego pragnienie wiedzy było nieograniczone.
Miał wiele nowatorskich pomysłów i to w różnych obszarach życia. Sprzątając gołębniki u Peetersa
już miał w myślach swoje własne i sposoby na rozwiązania pozwalające uniknąć codziennego
uciążliwego sprzątania. Jego marzenia się spełniły gdy miał zaledwie 30 lat. Stał się samodzielnym
właścicielem domu i gołębników w As. Zanim do tego doszło trzeba było jednak ciężko pracować.
Pierwsze własne próby z nowych gołębników przyniosły od razu dobre wyniki. Już w pierwszą
niedzielę wygrał lot. Poza tym w 1991 roku zdobył młódkami 4 zwycięstwa w prowincji. Nie
mogło zacząć się lepiej. To był początek marszu na krajowe szczyty. Jos Thone jest entuzjastą
gołębia, której nie można zmierzyć zwykłymi normami. Jego myśli o wyścigach gołębi
wyprzedzają czasy. Każdy szczegół jest obmyślony i dopracowany, nic nie jest pozostawione
przypadkowi. Wydaje się, że potrafi przetransmitować swoje myśli na gołębie. Robi dla nich
wszystko co konieczne a one robią z niego mistrza. Mimo, że jeszcze lot nie został skończony a on
już jest myślami przy następnym wyzwaniu włącznie z konsekwencjami związanymi z
przygotowaniem i zaopatrzeniem jego gołębi.
Jest prawdziwym profesjonalistą, pracuje z sercem. Kocha rodzinę i swoje gołębie. Są to 2 sprawy o
których marzył i to osiągnął. Jest osobą szczęśliwą.
Jos Thone zdobył 4 razy mistrzostwo świata Versele Laga. Ta konkurencja składa się z sumowania
punktów zdobywanych w konkurencjach na różnych odległościach. Z pełnym powodzeniem Jos
uczestniczy na krótkich, średnich i dalekich odległościach. Jest więc graczem allround. Ma też
gołębie, którą święcą triumfy na ekstremalnie długich trasach. Jos Thone w swoim działaniu jest w
każdym calu idealny.
W bardzo wielu gołębnikach te ptaki sprawdzają się na całym świecie. Nabywcy święcą triumfy nie
tylko oryginałami lecz też i przychówkiem.
Olimpijczyki
Olimpijczyk z Ostendy – sprint
Olimpijka z Porto.
Olimpijka z Dortmundu
Olimpijka z Dortmundu
Olimpijczyk z Poznania’2011
B-05-5148408 11 x 1 konkurs.
B-12-5030350 „Sachi” -1 w locie narodowym z La Souterraine na 19.150 gołębi.
Jeśli jesteście zainteresowani zakupem gołębi z hodowli
Josa Thone to skontaktujcie się z nami
Team Kowalczyk – Tadeusiak
tel. 509 580 863
lub
+44 782 1457 374

Podobne dokumenty

Tavierne G. i F. Rigole. Gołębniki „szczepu

Tavierne G. i F. Rigole. Gołębniki „szczepu U Stana Hollevoeta: 1w 1999r. ptak z opisywanej hodowli był 5 Championem Belgii na długich dystansach. Również trzeba zdjąć kapelusz przed: 6 nagrodą krajową w locie z Limoges przeciwko 11.799 gołę...

Bardziej szczegółowo