o pasjonatach modelarstwa słów kilka
Transkrypt
o pasjonatach modelarstwa słów kilka
Nasi ludzie Ale model! - o pasjonatach modelarstwa słów kilka Bohaterowie artykułu: Rafał Kamiński, Apator SA – modele pojazdów i samolotów z II wojny światowej Mariusz Szkudlarek, Apator SA – modele do strategicznych gier bitewnych Witold Śliwiński, Apator Metrix SA – mikromodele okrętów (głównie z II wojny światowej) Paweł Jakubczyk, Apator SA – modele zdalnie sterowanych samolotów Figury do gry w system bitewny Flames of War W tym numerze „Flesza” chciałabym przenieść Państwa w świat modelarstwa… To wielowymiarowy świat, w którym liczą się przede wszystkim cierpliwość i precyzja. Bohaterowie niniejszego artykułu dowiedli, że modelarstwo to dla nich nie tylko hobby, lecz także pasja. Zresztą przekonajcie się Państwo sami… Początki Dla każdego z moich rozmówców przygoda z modelarstwem miała swoje źródło w dzieciństwie. Rafał i Mariusz z modelarstwem zetknęli się już od najmłodszych lat – ojcowie kleili modele, a oni bacznie obserwowali ich pracę. Dodatkowo oboje interesowali się historią i militariami – zatem wykonanie przez nich pierwszego modelu było wręcz nieuniknione. 22 FLESZ NR 05/LUTY 2013 Mariusz tak naprawdę zainteresował się modelarstwem w wieku 13 lat, kiedy zafascynował się światem Warhammera (świat fantasy wykreowany przez brytyjską firmę Games Workshop – przyp. red) i zaczął grać w strategiczną grę bitewną o nazwie „Warhammer Fantasy Battle”, w której modele stanowią jedne z najważniejszych elementów. Rafał swój pierwszy model stworzył 30 lat temu, był to polski bombowiec Łoś. Pan Witold opowiada, że jako dziecko zamiast grać w piłkę, czytał książki o sprzęcie morskim i historii marynarki, bo „wielkie wyprawy i bitwy to było coś”. Potem służył w marynarce wojennej. Pierwszy model okrętu skonstruował dość późno, bo w wieku 25 lat, a samym mikromodelarstwem zajmuje się 26 lat. Natomiast Paweł mówi: „modelami zdalnie sterowanymi samolotów interesowałem się już od dziecka. W 1995 roku zapisałem się do modelarni, gdzie od podstaw poznawałem technikę budowy samolotów”. Bogactwo materiałów Modele można wykonywać z różnego typu tworzyw. W modelarstwie najbardziej popularne są drewno, karton i plastik, jednak modelarze mają do dyspozycji całe bogactwo materiałów, dostępnych przede wszystkich w profesjonalnych sklepach modelarskich. Rafał i Mariusz wykorzystują gotowe zestawy do składania głównie plastikowych modeli. Oboje jednak podkreślają, że złożenie wszystkich elementów to tylko początek pracy nad modelem. „W modelarstwie pojazdów i samolotów z czasów II wojny światowej niezwykle ważna jest waloryzacja, czyli poddawanie modelu różnego typu technikom mającym na celu jak najwierniejsze odzworowanie wyglądu oryginału. Jest to m. in. dodawanie metalowych elementów, malowanie” – mówi Rafał. Z kolei Mariusz podkreśla, Rosyjski transportowiec wojenny Maria Uljanowa że w jego modelach istotna jest konwersja, czyli zmiana uzbrojenia czy dynamika postaci, przy czym niebagatelne znaczenie ma tutaj wyobraźnia. Paweł w konstrukcji modeli samolotów od podstaw wykorzystuje „balsę, sklejkę, specjalistyczne materiały izolujące, włókno węglowe, włókno szklane, różnego rodzaju pręty, rurki węglowe i stalowe oraz listwy sosnowe.” W zdalnie sterowanych modelach duże znaczenie ma również elektronika sterująca. Pan Witold natomiast w swych tworzonych od podstaw mikromodelach oprócz plastiku wykorzystuje przeróżne materiały – elementy lodówki, pojemniki po margarynie, czy nawet damskie pończochy. Wykonanie modelu to z reguły praca, która wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. Wszystko zależy od złożoności modelu, no i oczywiście od możliwości dysponowania wolnym czasem. Rafał pracuje nad modelem około 2 tygodni (przy założeniu, że modelowi przeznacza 3-4 godz. dziennie), Paweł na konstrukcję poświęca ok. 2-3 miesięcy (1-2 godz. dziennie). Mariusz swoje modele składa w ciągu 2-6 godz., ale znacznie większą ilość czasu poświęca wykorzystując złożone modele podczas rozgrywek w ukochanych grach bitewnych. Z kolei Pan Witold swe modele kontruuje średnio przez około 500-600 godz.. Cierpliwość to za mało W modelarstwie oprócz cierpliwości i precyzji liczy się jeszcze wiele innych czynników. Są to m.in. zdolności plastyczne, wyobraźnia oraz zainteresowanie daną tematyką, które z pewnością dodaje zapału naszym modelarzom. Nie bez znaczenia pozostaje także specjalistyczna wiedza. Rafał, Mariusz i Pan Witold przy pracy nad swymi modelami wykorzystują wiedzę historyczną, głównie z czasów II wojny światowej. Pan Witold w swych zasobach posiada wiele pozycji fachowej literatury, w tym zagraniczne wydania książek zawierających dokumentację i zdjęcia okrętów. W modelarstwie istotna jest także wiedza techniczna, a w przypadku Pawła dodatkowo wiedza dotycząca elektroniki i podstaw aerodynamiki. Modelarstwu nasi bohaterowie poświęcają nie tylko swój czas, ale także oszczędności. Obecnie istnieje wiele profesjonalnych sklepów modelarskich, w których można zaopatrzyć się w specjalistyczne materiały i akcesoria. Mariusz na przeciętny model wydaje ok. 50 zł, Rafał 100-150 zł. Paweł na konstrukcję ultralekkich modeli halowych wydaje w przybliżeniu 50 zł, a na modele www.apator.com 23 Nasi ludzie Wicemistrzowskie ciężarówki z II wojny światowej Okręty, jak szwajcarskie zegarki – Witold Śliwiński W świecie fantasy i strategii – Mariusz Szkudlarek okręty w skali mikro, najczęściej 1:700 (mikromodel okrętu o rzeczywistej długości 21m mieści się w 3cm pudełku, marynarze mają 2-2,5mm, a szalupy ratunkowe 12 mm!) Kolekcja: ok. 170 mikromodeli okrętów, część znajduje się na wystawach Osiągnięcia:120 medali krajowych i 28 zdobytych na Mistrzostwach Świata i Europy, miejsce w Teleexpressowej Galerii Ludzi Pozytywnie Zakręconych Marzenie: budowa transportowca wojskowego Batory i dużego transportowca Queen Mary w wersji z II wojny światowej Modele: Modele: Abercrombie - brytyjski monitor, czyli ciężki przybrzeżny okręt artyleryjski Błyskawica - polski niszczyciel j z okresu II wojny światowe o zaawansowanej budowie od 200-300 zł. Są to tylko koszty materiałów do budowy modelu – bez elektroniki sterującej. „Całą elektronikę sterującą można kupić już za ok. 500 zł. Cena jest zależna od funkcjonalności oraz jakości danego sprzętu. Warto wspomnieć, że jest to jednorazowy wydatek, ponieważ elektronikę można przekładać do innych modeli, niekoniecznie lotniczych. Jeżeli osoba 24 FLESZ NR 05/LUTY 2013 figurki do gry w strategiczne gry bitewne: Warhammer Fantasy Battle 28mm (skala 1:70) oraz Flames of War (1:100) Kolekcja: kilkaset modeli, specjalny stół do gry wraz z makietą do systemów bitewnych Osiągnięcia:inicjator i organizator turnieju systemu bitewnego Flames of War w Toruniu, 2. miejsce w turnieju parowym w 2011 r. w Łodzi, 3. miejsce w turnieju klasy master w 2009 r. w Poznaniu Marzenie: zgromadzenie wszystkich pomalowanych figurek do sytemu Flames of War i 100m2 pokój przeznaczony tylko i wyłącznie na hobby Armia krasnoludów do gry Warhammer Fantasy Battle v.2 zainteresowana modelarstwem nie czuje się na siłach, aby budować model od podstaw i kompletować elektronikę, może kupić gotowy zestaw, który po wyciągnięciu z pudełka nadaje się do lotu. Koszt takiego zestawu zawiera się w kwocie od 450-650 zł” – opowiada Paweł. Pan Witold mówi, że: „elementy potrzebne do konstrukcji stanowią niewielki wydatek w porównaniu z literaturą, dzięki Armia krasnoludów do gry Warhammer Fantasy Battle v.1 której pozyskuję dobre plany okrętów”. Dodatkowe koszty to fachowe narzędzia i materiały, takiej jak: wiertła, skalpele, farby, pędzle, itp. Na prywatną fabrykę modeli zazwyczaj składa się biurko lub specjalne stanowisko modelarskie, które nie zabierają byt wiele miejsca. Ciekawe miejsce pracy przygotował sobie Pan Witold – jego warsztat mieści się w jednej z szafek kuchennych. Model konstrukcyjny balsowo-laminatowy z kamerą Łyk historii i szczypta wyobraźni – Rafał Kamiński Zdalnie sterowane marzenia – Paweł Jakubczyk pojazdy (1:35) i samoloty (1:72) z czasów II wojny światowej (ulubione tematy modelarskie to: lądowanie aliantów w Normandii oraz wojna niemiecko-radziecka 1942-43 w okresie zimowym Kolekcja: około 100 modeli pojazdów i samolotów Osiągnięcia:2-krotny Wicemistrz Polski Kolekcji Modeli w kategorii Pojazdy 1:35 za Samochody ciężarowe II WŚ. i Figurki 1:72 za okres napoleoński; 1. miejsce w konkursie w Inowrocławiu za samolot Fieseler Storch; 3. miejsce w konkursie w Olsztynie również za samolot Fieseler Storch Marzenie: skompletowanie wszystkich modeli samochodów ciężarowych z okresu II wojny światowej Modele: samoloty RC, czyli zdalnie sterowane Kolekcja: 10 modeli, w tym jeden helikopter, z czego 7 jest gotowych do lotu, reszta ma wyjętą elektronikę Modele: Samolot rozpoznawczo-łącznikowy Fieseler Fi 156 S torch v.2 Osiągnięcia:w 1996 roku 1. miejsce w zawodach modeli na uwięzi w kategorii F45 oraz 3. miejsce w zawodach modeli akrobacyjnych Marzenie: konstrukcja, która będzie przystosowana do długich lotów (50km od punktu startu), z pełną kontrolą i wyposażeniem w samodzielnie wykonany model autopilota Opel Blitz z napędem na węgiel Niewielka stacja naziemna drzewny Liczą się także ludzie Modelarstwo to zainteresowanie, które łączy nie tylko wielu ludzi, ale także wiele pokoleń. Tradycje modelarskie przekazywane są w rodzinie, od dziadka do wnuczka, czego dowodem są bohaterowie artykułu. Bardziej doświadczeni modelarze dzielą się swoją wiedzą i tajnikami pracy w klubach, stowarzyszeniach czy podczas konkursów odbioru wizji i rejestra cji obrazu modelarskich. Mariusz mówi: „nie tylko składanie i kolekcjonowanie modeli, rozwijanie wyobraźni, kreowanie strategii, ale również spotkania z ludźmi zafascynowały mnie w strategicznych grach bitewnych”. W internecie istnieje cała gama forów dyskusyjnych i specjalnych stron poświęconych modelarstwu. Paweł prowadzi toruńskie forum modelarskie www.modelercs.fora.pl, na którym znajdują się nie tylko wskazówki dotyczące Model w trakcie budowy, cm rozpiętość skrzydel 198 konstrukcji modeli, ale także tablica ogłoszeń czy lista sklepów modelarskich. Modelarstwo to nie tylko sposób na spędzenie wolnego czasu, to zamiłowanie, pasja, którą nasi bohaterowie pielęgnują już od lat. Życzymy im, by zapał do klejenia modeli nigdy nie zmalał i by spełniły się ich modelarskie marzenia… Małgorzata Chrystyniak, Apator SA www.apator.com 25