Tatry Wysokie

Transkrypt

Tatry Wysokie
Tatry Wysokie
To najbardziej znany przez Polaków i najpopularniejszy region Słowacji.
Dogodne połączenia komunikacyjne oraz bliskość granicy sprawiają, że naszych rodaków
w tej części Słowacji jest dużo. To najwyższe pasmo górskie Słowacji wznoszące się nad
malowniczą doliną Popradu, sprawia niesamowite wrażenie pomimo,że liczy niecałe 30
km. Region ten posiada bardzo bogatą ofertę miejsc noclegowych oraz mocno
rozbudowaną infrastrukturę turystyczną. Niestety, już dawno przestało być tu miejsce
odpoczynku na łonie dzikiej przyrody, w spokoju i ciszy. Ceny są wyższe niż w innych
górach Słowacji, ale wciąż są niższe niż w sąsiednim Zakopanem.
Główną miejscowością regionu jest Poprad. Nie jest dużą miejscowością.
Wzdłuż głównej ulicy, najstarszej części miasta i placu z fontanną znajduje się szereg
niedrogich knajp i restauracji oraz sklepów. Warto przespacerować się promenadą i
odpocząć niedaleko fontanny, rozkoszując się tanim piwkiem i smacznymi lodami. Poprad
nie ma żadnych znaczących zabytków. Miasteczko byłoby całkiem sympatyczne, gdyby
nie koszmarne blokowiska dziwnie prezentujące się na tle gór. Poprad stanowi przede
wszystkim doskonałą bazę komunikacyjną, zaopatrzeniową i noclegową dla wybierających
się w rejon Tatr Wysokich. Biura turystyczne na dworcu i w centrum udzielają informacji na
temat wolnych miejsc noclegowych. W mieście znajdują się ponadto dwa duże
supermarkety, w których można zaopatrzyć się we wszystko, co jest niezbędne na
wyprawę w góry. Ze względu na tanie hotele polecam potraktowanie Popradu jako bazy
wypadowej na szlaki w góry. Jednym z najtańszych hoteli jest zlokalizowany tuż koło
dworca hotel Europa. Aczkolwiek nazwa ma niewiele wspólnego ze standardem tego
miejsca. Hotel przypomina bowiem raczej motele z krajów WNP. Łazienki zlokalizowane
są na korytarzu, jednak nie ma problemu z ciepła wodą i czystością. Nieco wyższy
standard ma hotel Gerlach.
Poprad ma doskonałe połączenia komunikacyjne praktycznie z całą Słowacją.
Z górnego peronu dworca kursują kolejki do okolicznych miejscowości turystycznych Tatr
Wysokich - Starego Smokowca, Strbskiego Plesa i Tatrzańskiej Łomnicy. Wzdłuż całej
trasy kolejki znajdują się miejscowości oferujące niedrogie kwatery. Największe z nich to
Nova Lesna i Stara Lesna. Ceny kwater kształtują się - w zależności od standardu, ilości
noclegów i liczebności grupy. Nova Lesna jest szczególnie popularna wśród Polaków.
Ceny są tam najniższe, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w większość kwater
wynajmują miejscowi Romowie, mający niekiedy dziwne zwyczaje.
Stary Smokowiec to niewielka miejscowość położona u podnóży Hrebienoka.
Mając chwilkę czasu do odjazdu kolejki warto pospacerować sobie wokół starego hotelu
oraz dworca. Ze Starego Smokowca rozpoczynają się najciekawsze szlaki w wysokie
partie gór. Stąd odjeżdża też kolejka szynowa na górę Hrebienok. Jej cena nieco szokuje,
zważywszy na czas jazdy. Zatem wybierając się codziennie w trasy, należy uwzględnić
wjazd na Hrebienok, skąd zaczynają się najbardziej widokowe szlaki. W Starym
Smokowcu znajduje się też informacja turystyczna, w której można zakupić mapy, spytać
o wolne miejsca noclegowe w okolicy oraz zasięgnąć informacji na temat ciekawych
szlaków.
Najłatwiejsza trasa prowadzi do Wodospadów Studentskich - około 30 min.
piechotą z Hrebienoka.
Bardzo interesujący, choć nieco męczący jest szlak niebieski wzdłuż
Studentskiego potoku. Jeżeli jednak spadnie deszcz, szlak ten zamienia się w rwący
strumień. Pozostałe szlaki wymagają więcej trudu, lepszej kondycji i niemałego
doświadczenia. Wbrew temu, co twierdzą zachodnie przewodniki dotyczące Słowacji,
niebieski szlak na Slavkovsky Stit nie jest łatwy. Nie ma co prawda bardzo trudnych
podejść, ale skalista trasa złożona z wysokich stopni skalnych oraz czas trwania i
konieczność posiadania bardzo dobrej kondycji wyklucza przypadkowych turystów i
amatorów. Planując trasę, należy uwzględnić szybko zmieniającą się pogodę oraz pewną
specyfikę tej części gór. Bardzo często latem zdarzają się gwałtowne, bardzo intensywne
burze i opady deszczu, po których temperatura momentalnie spada. Spoglądając na mapę
Tatr Wysokich, należy także wziąć pod uwagę, że czerwone szlaki z zaznaczonymi
łańcuchami są dość niebezpieczne i wymagają dużego doświadczenia w chodzeniu,
odporności na lęk wysokości, żelaznej kondycji, doświadczenia i odwagi. Znaczna część
turystów po wyjściu ze schroniska na czerwony szlak, gdy widzi prawie pionową ścianę z
łańcuchami, zawraca, zdając sobie sprawę z trudności szlaku. Trzeba pamiętać, że nie są
to szlaki dla osób uczących się chodzić po górach, albo tych, którzy nie mają
odpowiedniego
doświadczenia.
Konieczne
jest
także
zabranie
odpowiedniego
wyposażenia, zapasu żywności i ciepłej odzieży. W trosce o własne bezpieczeństwo
należy się odpowiednio zaopatrzyć i nie podejmować wędrówki, nie czując się na siłach na
taką eskapadę. Należy pamiętać, że są to góry niebezpieczne. Stanowią idealne miejsce
na odpoczynek, ale dla ludzi z wyobraźnią oraz odpowiedzialnych.
Szlaki są dość dobrze oznakowane, co jakiś czas pokazują się informację na
temat czasów przejść. Biorąc pod uwagę średnią kondycję i normalne tempo czasy te są
nieco zawyżone. Trzeba jednak uwzględnić przerwy na odpoczynek i ewentualnie posiłek.
Nieco mniejszą miejscowością, położoną 5 km od Starego Smokowca, jest
Tatrzańska Łomnica. Prowadzi stąd kolejka na Łomnicki Szczyt. Cena tego wjazdu
powoduje, że znaczna część turystów wspina się samodzielnie na położone nieco poniżej
Łomnickie Siedlo, a dopiero stamtąd wjeżdża na szczyt Łomnicy. Miejscowość ta jest
znacznie mniej popularna wśród turystów z racji niezbyt dogodnego położenia.
Zdecydowanie lepiej wybrać Strbskie Pleso, czy miejscowości leżące wzdłuż linii kolejki.
My wybraliśmy noclegi ze względu na cenę, w Tartianskiej Poliance nieopodal stacji
kolejki, i byliśmy bardzo zadowoleni. Cisza, spokój i piękny widok z okna na Gerlach.
Strbskie Pleso to niewielka miejscowość położona na zachód od Starego
Smokowca. Kierując się na północ od dworca kolejowego docieramy do prześlicznego
jeziora u podnóża gór. Stąd zaczyna się większość szlaków. Miejscowe szlaki nie są łatwe,
wymagają bardzo dobrej kondycji, jednak są bardzo widowiskowe. Można stąd wybrać się
na najbardziej na zachód wysunięty szczyt Tatr Wysokich - Krywań (2494 m), a także na
Rysy, przekroczyć granicę i udać się w dolinę Pięciu Stawów. Ceny zakwaterowania w
Tatrzańskiej Łomnicy oraz Strbskim Plesie są porównywalne i wyższe niż w Popradzie.
Niedrogi hotel turystyczny o przyzwoitym standardzie kosztuje od 15 euro za osobę. Jest
też cała masa kwater prywatnych. Na zakupy najlepiej wybrać się do Popradu. W
okolicach dworca znajduje się ogromny supermarket z niskimi cenami. Ponadto w mieście
znajdują się jeszcze dwa inne, nieco droższe. Dojazd i wyjazd z Popradu nie powinien
sprawić kłopotu. Miasto jest doskonale skomunikowane z resztą kraju. Z Popradu
codziennie o godz. 10.05 odjeżdża autobus do Zakopanego (przyjazd około 13.30).
Kursują ponadto autobusy do Nowego Targu i Krakowa, chociaż ich ceny nie są już tak
konkurencyjne. . Z granicy do Zakopanego kursują też liczne prywatne mikrobusy (w cenie
5 zł). Zdecydowanie mniej znana i rzadziej odwiedzana jest Kotlina Tatrzańska. Warto
zajrzeć do położonej kilka kilometrów od głównej drogi do Żdiaru niesamowitej Jaskini
Belianskiej z podziemnym jeziorem. Jaskinia jest udostępniana od 9.00 do 15.00 i stanowi
sporą atrakcję tego regionu

Podobne dokumenty