pobierz plik - Wydział Biologii UW
Transkrypt
pobierz plik - Wydział Biologii UW
AUTOREFERAT ROZPRAWY DOKTORSKIEJ Ewa Julia Mierzejewska Przyczyny i znaczenie rozprzestrzeniania się kleszcza łąkowego Dermacentor reticulatus (Amblyommidae) i patogenów przez niego przenoszonych w Polsce Praca doktorska wykonana w Zakładzie Parazytologii, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski AUTOR: lek. wet. Ewa Julia Mierzejewska PROMOTOR: Dr hab. Anna Bajer, prof. UW PROMOTOR POMOCNICZY: dr Renata Welc-Falęciak RECENZENCI: Prof. dr hab. Halina Wędrychowicz Instytut Parazytologii im. Witolda Stefańskiego Polska Akademia Nauk Dr hab. n. med. Joanna Stańczak, prof. nadzw. Instytut Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdański Uniwersytet Medyczny Wzrost liczby zachorowań na choroby odkleszczowe zawiązany jest, między innymi, ze zwiększaniem zasięgu geograficznego gatunków kleszczy przenoszących patogenne bakterie, wirusy i pierwotniaki. W Polsce od ponad dwóch dekad obserwuje się rozprzestrzenianie się kleszcza łąkowego Dermacentor reticulatus. Jest on głównym wektorem pierwotniaka Babesia canis, który wywołuje psią babeszjozę, jedną z najgroźniejszych chorób zakaźnych psów na terenach endemicznych. Pomimo rzadkich przypadków pasożytowania na ludziach, D. reticulatus bierze udział w krążeniu i podtrzymywaniu w środowisku patogenów o znaczeniu zarówno weterynaryjnym, jak i medycznym. Do lat 90-tych XX wieku stanowiska D. reticulatus znajdowane były jedynie we wschodniej Polsce. Na terenach pomiędzy Wisłą a zachodnią granicą kraju nie stwierdzano obecności tego kleszcza. Ta część Polski była fragmentem obszarów Europy środkowej tworzących przerwę w zasięgu D. reticulatus. Przerwa ta dzieliła populację kleszcza łąkowego na makroregion zachodnioeuropejski i wschodni. Rzeka Wisła była uznawana za część granicy makroregionu wschodniego. Jedną z hipotez powstania przerwy w zasięgu jest zestaw niekorzystnych warunków zimowania, uniemożliwiających kleszczom przetrwanie zimy w stanie diapauzy. Z początkiem XXI wieku stanowiska D. reticulatus stwierdzono po zachodniej stronie Wisły, a następnie w Polsce zachodniej. Ponieważ wszystkie zbiory kleszczy w ostatnich latach prowadzone były w skali lokalnej, właściwy zasięg D. reticulatus na terenie Polski nie był znany. Wśród możliwych przyczyn ekspansji tego gatunku wymieniano wzrost bioróżnorodności oraz zmiany w sposobie użytkowania terenu prowadzące do zwiększenia liczby siedlisk D. reticulatus oraz jego żywicieli. Wraz z odkryciem nowych stanowisk, pojawiło się pytanie o ekstensywność i różnorodność genetyczną patogenów, którymi zakażone są kleszcze łąkowe pochodzące z terenów pomiędzy Wisłą a zachodnią granicą kraju oraz z terenów endemicznych na wschód od Wisły. Celem niniejszej pracy doktorskiej było (i) wskazanie optymalnych siedlisk kleszcza łąkowego, (ii) określenie aktualnego zasięgu oraz jego rzeczywistego rozprzestrzenienia w Polsce, (iii) ocenienie wpływu temperatury na warunki zimowania kleszczy (iv) określenie głównych żywicieli w populacji zwierząt domowych i gospodarskich oraz (v) ocenienie ekstensywności zarażenia kleszczy D. reticulatus patogenami o znaczeniu medycznym i weterynaryjnym. Realizacja pierwszego celu opierała się na ocenie wpływu takich praktyk jak koszenie i wypalanie roślinności, odłogowanie ziemi oraz wypas zwierząt na zagęszczanie kleszczy D. reticulatus. Trzyletnie badania prowadzone na terenach endemicznych województw warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego, wykazały najwyższe zagęszczenia kleszczy na ugorach (8.96 kleszczy ± 0.862/100m2). Wiosną zagęszczenia na łąkach były ponad trzykrotnie wyższe w porównaniu z pastwiskami, podczas gdy jesienią były jednakowo niskie na obydwu typach powierzchni użytkowanych rolniczo (1.2/ 100m2), wskazując na korzystny wpływ koszenia roślinności na obniżenie liczebności kleszczy łąkowych. Na terenach wypalonych zagęszczenia kleszczy były blisko dziesięciokrotnie niższe w porównaniu z sąsiadującym ugorem kontrolnym. Wyniki tych badań dowodzą, że wzrost powierzchni ugorowanych oraz zaprzestanie masowego wypalania traw prowadzą do zwiększenia liczby dogodnych siedlisk kleszcza łąkowego w Polsce, a przez to zwiększają szansę ekspansji tego gatunku. Aby potwierdzić rozprzestrzenianie się kleszcza łąkowego oraz określić jego aktualny zasięg w Polsce, w trakcie dwuletnich badań poszukiwałam tego gatunku na terenie pomiędzy Wisłą a zachodnią granicą kraju podczas każdego sezonowego szczytu aktywności (wiosna, jesień). W sumie potwierdziłam obecność kleszczy łąkowych na 22 stanowiskach w Polsce zachodniej oraz na 21 po zachodniej stronie Wisły. Na zachodzie kraju stwierdziłam występowanie dużej, stabilnej populacji zachodniej wywodzącej się najprawdopodobniej z makroregionu zachodnioeuropejskiego. Natomiast po zachodniej stronie Wisły rozciąga się strefa ekspansji zajmowana przez populację wschodnią. Obie populacje odizolowane są przerwą w zasięgu rozciągającą się od północnego zachodu po południe Polski. Po raz pierwszy potwierdziłam obecność kleszcza łąkowego w woj. wielkopolskim, kujawskopomorskim oraz łódzkim. Nowe stanowiska D. reticulatus znajdowałam w każdym sezonowym szczycie aktywności, potwierdzając stopniowe przesuwanie się granicy zasięgu w kierunku wschodnim dla populacji zachodniej oraz w kierunku zachodnim dla populacji wschodniej. W trakcie tych badań zbierałam dane o temperaturze wierzchniej warstwy gleby za pomocą rejestratorów umieszczonych na 25 stanowiskach pomiędzy Wisłą a zachodnią granicą kraju oraz 3 w woj. Mazowieckim i 4 warmińsko-mazurskim. Celem tej obserwacji była weryfikacja hipotezy o niekorzystnych dla kleszczy łąkowych warunkach zimowania na terenie przerwy w zasięgu. Analizy statystyczne uzyskanych pomiarów temperatury nie wykazały istotnych różnic pomiędzy stanowiskami zajmowanymi przez wschodnią lub zachodnią populację D. reticulatus. Analiza skumulowanej temperatury dla każdego miesiąca wykazała, że w endemicznym dla kleszczy rejonie, woj. warmińsko-mazurskim, od grudnia do kwietnia wartości temperatury są istotnie niższe niż w pozostałych częściach Polski. W celu określenia kompetencji żywicielskich zwierząt domowych i gospodarskich od maja 2012 r. do czerwca 2013 r. zbierałam kleszcze żerujące na koniach (n=215) i krowach (n=94), utrzymywanych na pastwiskach, oraz na psach (n=244) i kotach (n=33). Do badań włączonych zostało również 146 kleszczy zebranych z żubrów zimą 2003 roku. Dermacentor reticulatus był dominującym gatunkiem żerującym na żubrach (100%), krowach (97%), psach (86%) i koniach (81%). Na kotach większość stanowiły kleszcze I. ricinus (94%), niezależnie od pory roku. Tylko w lecie kleszcze pospolite dominowały na psach i koniach. Kleszcze łąkowe na psach były obecne w każdym miesiącu w roku. Zimą stanowiły 100% kleszczy znajdowanych na tych zwierzętach. Wiosną i jesienią samice D. reticulatus stanowiły ponad połowę wszystkich kleszczy zbieranych z psów, podczas gdy zimą były zbierane niemal wyłącznie samce tego gatunku kleszcza (96%). Kompetencje żywicielskie koni, krów i psów zostały ocenione na podstawie analizy statystycznej czterech klas opicia samic D. reticulatus, wyznaczonych w oparciu o porównanie masy ciała kleszczy poszukujących i żerujących. Samice we wszystkich klasach opicia były znajdowane na wszystkich gatunkach analizowanych żywicieli. Odsetek w pełni opitych, gotowych do rozrodu samic stanowił odpowiednio 45.3, 41.9 i 17.9% dla krów, psów i koni. W badaniach nad zakażeniem kleszczy D. reticulatus patogenami o znaczeniu medycznym i weterynaryjnym weryfikowałam hipotezę o zróżnicowaniu ekstensywności zakażenia w pomiędzy dwiema populacjami oraz w zależności od czasu zasiedlenia danego terenu przez kleszcze łąkowe. Metodami molekularnymi (PCR, RT PCR) przebadałam 2585 kleszczy pochodzących ze stref ekspansji po zachodniej stronie Wisły i na zachodzie kraju oraz z terenów endemicznych woj. mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Blisko połowa kleszczy była zarażona przynajmniej jednym patogenem (1197/2585, 46.3%). Całkowita ekstensywność zakażenia kleszczy łąkowych w Polsce wyniosła 4.18% (108/2585) dla Babesia spp., 44.10% (1140/2585) dla Rickettsia raoulti 0.09% (1/1107) dla Borrelia afzelii oraz 7.6% (7/92) dla wirusa KZM. Analiza uzyskanych sekwencji wykazała 99.81% podobieństwa do B. canis i 99.86 % podobieństwa do R. raoulti. W izolacie z samca z woj. warmińsko-mazurskiego wykryłam materiał genetyczny B. microti, szczep Munich. Wśród 592 izolatów DNA z kleszczy pochodzących z zachodu Polski nie wykryłam materiału genetycznego B. canis, podczas gdy w populacji wschodniej ekstensywność wynosiła 5.42% (108/1993). W strefie ekspansji po zachodniej stronie Wisły stwierdziłam istotne zróżnicowanie ekstensywności pomiędzy obszarem północnym (1/148, 0.68%), centralnym (5/424, 1.18%) i południowym (33/223, 14.8%). Ekstensywność zakażenia R. raoulti zmieniała się w linii wschód-zachód, od najwyższej w populacji zachodniej (308/592, 52.03%), do najniższej na terenach endemicznych w woj. warmińsko-mazurskim (162/474, 34.18%). Nie stwierdziłam zróżnicowania genetycznego tych bakterii. Podsumowując, na terenie Polski ma miejsce szybka ekspansja kleszcza łąkowego, która wymaga monitoringu ze względu na przesuwanie się granic występowania dwóch populacji, rozdzielonych przerwą w zasięgu. Występowanie tej przerwy nie może być tłumaczone niekorzystnymi warunkami zimowania kleszczy. Profil temperatury na terenach przerwy w zasięgu nie stanowi bariery dla rozprzestrzeniania się D. reticulatus. Natomiast zmiany w sposobie użytkowania terenów rolniczych, które przekładają się na wzrost powierzchni obszarów ugorowanych, prowadzą do zwiększenia liczby siedlisk kleszczy łąkowych oraz ich żywicieli. Taka tendencja jest czynnikiem doprowadzającym do wzrostu zagęszczeń kleszczy i umożliwiać może dalszą ekspansję kleszcza D. reticulatus. Ponadto zwierzęta domowe i gospodarskie są kompetentnymi żywicielami kleszcza łąkowego. Biorą one udział w podtrzymywaniu populacji D. reticulatus na terenach endemicznych oraz rozprzestrzenianiu tego kleszcza na nowe tereny (np. psy podróżujące ze swoimi właścicielami). Wyniki tych badań mogą zostać wykorzystane do modelowania dalszej ekspansji kleszczy łąkowych w Polsce. Prognozowanie i wczesne wykrywanie nowych obszarów zajętych przez ten gatunek może być wykorzystywane w podejmowaniu odpowiednich środków prewencyjnych przeciwdziałających chorobom odkleszczowym. Aktualnie najwyższe ryzyko związane z transmisją patogenów o znaczeniu medycznym i weterynaryjnym występuje na terenach endemicznych woj. mazowieckiego. Ze względu na brak różnorodności genetycznej wykrytych patogenów, potwierdzenie pochodzenia kleszczy z danego makroregionu wymaga dalszych badań, polegających na genotypowaniu kleszczy z makroregionu wschodniego i zachodnioeuropejskiego.