pod specjalnym nadzorem
Transkrypt
pod specjalnym nadzorem
POD SPECJALNYM NADZOREM Gaz, promieniotwórcze kruszywa, suchy lód, toksyczne płyny, materiały medyczne. W Polsce i Europie pojawia się coraz więcej samochodów dostawczych i cystern oznaczonych tablicą w jaskrawym kolorze. Przewóz materiałów niebezpiecznych jest regulowany licznymi przepisami – żeby na drogach było bezpiecznie. DORA ROSŁOŃSKA M AT E R I A Ł Y N I E B E Z P I E C Z N E OZNACZANIE SAMOCHODÓW, sposób przechowywania ładunku i wiele innych wymogów zawiera europejska konwencja regulująca zasady przewozu materiałów niebezpiecznych FOT. RON CHAPPLE STOCK/THINKSTOCK B yło wczesne lipcowe popołudnie 1978 r. Na kempingu w hiszpańskim kurorcie Alcanar przebywało około tysiąca osób, głównie zagraniczni turyści. Nagle na drodze w pobliżu kempingu pojawiła się ogromna ciężarówka – cysterna, którą prowadził 50-letni kierowca Francisco Imbernón Villen. Dwie godziny wcześniej Francisco zatankował swoją cysternę 23 tonami skroplonego propylenu. Dostał także od pracodawcy polecenie, by omijać płatną autostradę A7 ze względu na korki. Do celu miał dotrzeć, jadąc drogą lokalną. O tym, co wydarzyło się o godzinie 14:35, wiemy jedynie z relacji wielu świadków, z tym że są to relacje bardzo sprzeczne. Jedni twierdzili, że kierowca zatrzymał ciężarówkę, bo zauważył wyciek z cysterny. Inni, że w jednym z kół pękła opona i ogromny samochód przewrócił się, uderzając w mur okalający kemping. Tak czy inaczej, faktem jest, że nad głowami turystów pojawiła się ogromna chmura gazu. Roznoszona przez wiatr, rozprzestrzeniła się na znacznym obszarze. W pewnej chwili nastąpił zapłon. Ogień błyskawicznie dotarł do uszkodzonej cysterny i doszło do eksplozji. Wskutek wybuchu powstał krater o średnicy 20 m i głębokości prawie 2 m. Ofiar nie ratowało nawet morze. Woda przy brzegu zagotowała się i każdy, kto do niej wskoczył, błyskawicznie ulegał poparzeniu. Wielka, płonąca chmura gazu zabiła 217 osób i raniła blisko 200. Dezodorant strachu Właśnie po to, by zapobiegać tego rodzaju wypadkom, w 1957 r. w Genewie została podpisana międzynarodowa konwencja ADR dotycząca drogowego przewozu towarów i ładunków niebezpiecznych. Pierwotnie podpisało ją 9 krajów. Polska przystąpiła do niej w połowie lat 70.; obecnie uznaje ją prawie pół setki państw. – Przewożone ładunki mają często właściwości toksyczne, palne, żrące, wybuchowe czy też trujące – mówi Dariusz Cegielski, prezes zarządu Trans Polonia S.A. – To jeden z najtrudniejszych rodzajów transportu, gdyż obarczony jest ogromnym ryzykiem nie tylko zagrożenia zdrowia czy życia ludzkiego, ale także dla środowiska naturalnego. ADR precyzyjnie reguluje zasady przewozu materiałów niebezpiecznych, definiując obowiązki przewoźników związane z warunkami transportu, załadunku i rozładunku, a także wymogi co do stanu technicznego i zabezpieczeń samochodów. Stawia też wymóg odpowiedniego przeszkolenia załogi jednostki transportowej. Precyzuje także, jak towar pakować i go oznaczać, w jaki sposób manewrować pojazdem, zawiera również zakaz łączenia ze sobą niektórych rodzajów ładunków. – Z pozoru zwykłe materiały mogą być uznane za niebezpieczne. To m.in. niektóre dezodoranty, farby czy akumulatory – wylicza Andrzej Rosłoński z firmy ROSS Transport. – Ich przewóz bez odpowiednich dokumentów, wyszkolonego kierowcy i wymaganych zabezpieczeń może skończyć się bardzo wysokim mandatem. D O D AT E K T R A N S P O R T I L O G I S T Y K A Przepisy i obostrzenia związane z transportem materiałów niebezpiecznych są tak rozbudowane (np. jakość usług przewoźnika pod względem bezpieczeństwa określa certyfikat SQAS – Safety & Quality Assessment System), że każda szanująca się firma przewozowa ma swojego doradcę ADR. – Ma on pomagać m.in. w realizacji wymagań nałożonych przez konwencję oraz we wprowadzaniu odpowiednich procedur bezpieczeństwa – podkreśla Agnieszka Siuda z Transport-Spedycja Siuda. M AT E R I A Ł Y N I E B E Z P I E C Z N E Cysterna z nalepkami Pojazd, który przewozi niebezpieczny ładunek, musi być odpowiednio oznaczony. Najbardziej powszechne i rozpoznawalne są tzw. tablice gładkie, czyli pomarańczowe prostokąty umieszczone z przodu i z tyłu samochodu. – Tablice numeryczne w przypadku jednego produktu umieszcza się z przodu i z tyłu pojazdu, a na bokach i z tyłu znajdują się nalepki ostrzegawcze – wyjaśnia Sławomir Celebias, właściciel portalu www.doradca-adr.com. – W przypadku przewozu kilku towarów każda komora musi być oznakowana tablicami numerycznymi i nalepkami, a z przodu i z tyłu pojazdu znajduje się tablica gładka. Dodatkowo na tyle pojazdu muszą znaleźć się wszystkie wzory nalepki z boku pojazdu. Obowiązkowym wyposażeniem samochodu dostawczego z materiałami niebezpiecznymi jest tzw. skrzynka ADR. Znajdują się w niej m.in. kliny pod koła, by w odpowiedni sposób unieruchomić samochód podczas postoju, dwa stojące znaki Konkurencja jest ogromna. – Ważne są wykorzystywane przez przewoźnika technologie, nowoczesne systemy wymiany informacji o przebiegu trasy i rejestrowania postępów zlecenia – podkreśla Dariusz Cegielski z Trans Polonia S.A. – Zaintere- Restrykcyjne przepisy eliminują z rynku przewozów niekompetentne firmy ostrzegawcze, płyn do płukania oczu, specjalna kamizelka ostrzegawcza, rękawice oraz okulary ochronne. Dodatkowym wyposażeniem są aż dwie gaśnice proszkowe. Taki samochód nie może być prowadzony przez zwykłego kierowcę. Za kółko wpuszczane są jedynie osoby wyszkolone, z odpowiednimi uprawnieniami. Przy każdej kontroli kierowca musi pokazać zaświadczenie o ukończeniu kursu ADR. Na miarę Transport materiałów niebezpiecznych to rynek rozwijający się. – Branża ta wymaga od operatora logistycznego elastyczności, własnej floty lub floty na wyłączność, pełnego wyposażenia ADR, uprawnień kierowcy oraz przede wszystkim certyfikatu SQAS i specjalnego opiekuna – mówi Michał Chochołek, key account manager w firmie Raben Transport. sowanie ze strony klientów gwarantuje też nowoczesna flota, spełniająca wszelkie wymogi bezpieczeństwa i ekologii. Plusem rynku przewozów materiałów niebezpiecznych jest to, że obowiązek spełnienia restrykcyjnych norm prawnych oraz rynkowych wymogów skutecznie ogranicza dostęp do niego firmom, które nie mają odpowiednich kompetencji. – Liczy się terminowość dostaw i odbioru, utrzymanie jakości produktu w czasie przewozu, opieka i kompetencje spedytorów oraz kierowców, którzy będą w stanie rozwiązać ewentualne problemy – mówi Adriana Bosiacka, dyrektor spedycji i członek zarządu Trans Polonia S.A. Wiele krajów stawia przewoźnikom dodatkowe wymogi, np. kierowcy muszą zdawać testy. Wszystko po to, by na drogach było bezpieczniej. DORA ROSŁOŃSKA MEDYCYNA W DRODZE Szczególnym rodzajem usług świadczonych przez firmy z branży TSL jest przewóz i magazynowanie materiałów medycznych. Głównie ze względu na wymagania i specyficzne pozwolenia oraz bardzo wysokie kryteria jakości, jeśli chodzi o serwis i obsługę. – Tu każde niepowodzenie może mieć konsekwencje dla zdrowia publicznego – mówi Paweł Janicki, business development director w firmie FM Logistic Polska. Realizacja usług logistycznych dla branży farmaceutycznej opiera się na tzw. dobrej praktyce dystrybucyjnej (DPD), czyli zbiorze zasad, które prezentują właściwy sposób postępowania podmiotów odpo- wiedzialnych za logistykę produktów farmaceutycznych. – Ważne jest także uzyskanie certyfikatu GMP (Good Manufacturing Practice) w zakresie magazynowania i dystrybucji – podkreśla Paweł Janicki. – To potwierdzenie, że stosowane procedury zostały zweryfikowane nie tylko przez audyty wewnętrzne działów jakości, ale także przez Państwową Inspekcję Farmaceutyczną. Samochody muszą spełniać normy. Część aut ma dwie komory, co umożliwia przewożenie jednocześnie produktów w temperaturze 15–25 oraz 2–8°C. Firma FM Logistic Polska w 2008 r. rozpoczęła w Błoniu budowę plat- formy przeznaczonej do obsługi wymagających projektów farmaceutycznych. Dziś ma ona 25 tys. mkw. i jest jednym z największych centrów dystrybucyjnych dla farmacji w centralnej Europie. FM Logistic ma również własne komory przeładunkowe przeznaczone na produkty lecznicze. W magazynach składowane są głównie produkty w temperaturze kontrolowanej o wysokości 15–25°C oraz 2–8°C. Produkty w tzw. łańcuchu zimnym (2–8°C) „korzystają” z komór chłodniczych o łącznej pojemności ponad tysiąc miejsc paletowych, a także ze strefy poświęconej obsłudze produktów kontrolowanych. D O D AT E K T R A N S P O R T I L O G I S T Y K A Usługi przewozu przesyłek z branży medycznej świadczą też firmy kurierskie. Zapewniają klientom odbiór, pakowanie, przeładunek, odprawę celną oraz terminową dostawę w ściśle określonych i niezmiennych warunkach. Przewożą próbki biologiczne, szczepionki, leki oraz aparaturę medyczną na terenie całego kraju i reszty świata. Np. firma Viva Xpress Logistics przewozi materiał biologiczny w specjalnych opakowaniach i w suchym lodzie. Nie można przekroczyć zadanej temperatury, gdyż zawartość przesyłki nie będzie nadawać się do użytku. Przesyłki wymagają bardzo krótkiego czasu dostawy.