marzec/kwiecień 2015 - Gimnazjum nr 23 w Bydgoszczy
Transkrypt
marzec/kwiecień 2015 - Gimnazjum nr 23 w Bydgoszczy
TAKICH ICH NIE ZNACIE Nie gra nigdy kogoś, kim nie jest SABRINA WALCZAK EWELINA KLUCZYŃSKA Nie sposób przejść obojętnie koło niej. Jej image, serdeczny uśmiech i pogodne nastawienie rzucają się w oczy. A przede wszystkim talent artystyczny. Prace pani Joanny Dziewulskiej „witają” przybyłych do szkoły i upiększają każdą uroczystość oraz akcję. Poznajcie bliżej naszą nauczycielkę plastyki. DOM RODZINNY Kojarzy się pani Joannie z ciepłem domowego ogniska, mamą, tatą, bratem i świętej pamięci babcią. Wspomina wspólne wyjazdy do Torunia. Jej ukochanym miejscem na ziemi jest miejscowość Darłówko, gdzie spędzała wakacje wraz z rodziną. Była córeczką tatusia, który traktował ją jak prawdziwą księżniczkę. Czuła się niekiedy, jakby była ze szkła, taka krucha. Pani Joanna ma dziewiętnastoletniego brata Adama, absolwenta Gimnazjum nr 23, z którym niekiedy wymienia poglądy. Przypomina to kłótnię, ale jest to tylko wymiana zdań między rodzeństwem. Na pytanie, czy miała okresy buntu i na jakie pomysły wpadała jako nastolatka, odpowiada: „Raczej byłam i jestem grzeczną osobą. Naprawdę! Nie wagarowałam. Z zachowania zawsze miałam ocenę wzorową." SZKOŁA Jej piętą Achillessa była matematyka. Przedmioty, które lubiła, to biologia, język polski i historia. Przede wszystkim jednak uwielbiała plastykę. WYGLĄD ZEWNĘTRZNY Wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o wygląd, jest dla pani Dziewulskiej jej mama, również blondynka, która maluje się i ubiera podobnie jak córka. Na makijaż poświęca tylko kilka minut, z usług fryzjera korzysta raz na trzy miesiące, używa kremu BB do swojej cery. Uważa, że oprócz tego, że nosi wysokie obcasy, to jej stroje nie są wyzywające, ponieważ brakuje im dekoltu czy odkrytych nóg. Lubi nosić getry, w jej szafie przeważają czarne kolory i uwielbia złotą biżuterię. Pierścionek zaręczynowy nosi na łańcuszku. Pomysł wziął się z tego, że haczył różne rzeczy i za namową koleżanek, jak jedna z bohaterek znanego serialu, nosi go w ten sposób praktycznie od początku. Wizerunek pani Joanny nie zmienił się od 15 roku życia, za wyjątkiem kilku pasemek na włosach, które miała, ale ubierała się i malowała podobnie jak teraz. ŻYCIE RODZINNE Mąż ma na imię Marcin. Jest z nim od 10 lat. Zaczęli się spotykać w wieku 17 lat. Po krótkiej przerwie w związku wytrwali do teraz. Oczarował ją swoim uśmiechem. Mieszkali na jednym osiedlu, więc często się spotykali i zawsze witał ją w ten sposób. Na jego widok czuła radość i chęć rozmowy. Półtora roku zabiegał o jej względy, zanim oficjalnie stali się parą. Pani Asia uważa, że jej mąż jest dobrym człowiekiem, wolnym od nałogów, szczerym, ambitnym. Pomaga w domowych obowiązkach: myje okna, sprząta, nie zostawia nigdy bałaganu, zajmuje się doskonale dzieckiem i co najważniejsze nie imprezuje. Są jak ogień i woda. Pani Joanna to osoba pełna temperamentu, bałaganiara, mąż to jej przeciwieństwo: spokojny, pedantyczny. Najczęściej sprzeczają się o drobnostki: o nieodłożony ręcznik, o pięć par butów stojących w przedpokoju, kiedy obok jest szafka na 9 TAKICH ICH NIE ZNACIE obuwie. Wie, że jest dla niego najśliczniejszą dziewczyną. POGLĄDY Pani Joanna bardzo kocha swoją babcię, która w tym roku skończy 86 lat. Uważa, że wszystkich ludzi należy szanować, zwłaszcza starszych. Lubi, jeśli ktoś jest życzliwy, dobry, szczery. Nie znosi chamstwa, prostackiego zachowania, także u uczniów. Nie toleruje wulgaryzmów, fałszywych osób, które brną do celu na siłę, nie patrząc na dobro innych osób. ZAINTERESOWANIA Przez krótki czas należała do chóru „Adoramus”, jednak czuła, że śpiew to nie jest jej powołanie. Ma duszę artystki, więc od klasy drugiej podstawówki rysowała i malowała obrazki, które wykraczały poziomem plastycznym od prac jej rówieśników. Obraz białego pegaza na tle niebieskiego, chabrowego nieba ze srebrnymi, brokatowymi gwiazdkami spowodował, że odkryła w sobie talent plastyczny. Jej ulubionymi malarzami są Heda i Clash z okresu baroku. Podobnie jak pani Joanna malowali martwą naturę, która przedstawiana jest w sposób bardzo realistyczny, nie odbiegający od rzeczywistości. Jako dziecko myślała o tym, aby zostać projek- 10 Obraz białego pegaza na tle niebieskiego, chabrowego nieba ze srebrnymi, brokatowymi gwiazdkami spowodował, że odkryła w sobie talent plastyczny. Jej ulubionymi malarzami są Heda i Clash z okresu baroku. tantką mody. Miała i ma zamiłowanie do aktorstwa. Oglądając film, wyobraża sobie siebie jako aktorkę grającą jedną z ról. Należała do wielu kółek zainteresowań, między innymi do recytatorskiego. Dlatego wiele lat temu stanęła przed wielkim dylematem: pójść do szkoły aktorskiej czy do liceum plastycznego. Wybrała szkołę plastyczną, bo jej talent był stuprocentowy, widoczny. Po szkole plastycznej za- stanawiała się, czy nie otworzyć własnej firmy zajmującej się makijażem i tatuażem. Wybrała jednak studia artystyczne, uzyskując tytuł magistra. Zaszczytem dla pani Joanny było to, że szanowany profesor na uczelni zlecił jej namalowanie portretu jego siostry, gdyż uważał, że nikt nie odzwierciedli jej osoby tak realistycznie jak ona. Uwielbia muzykę z lat 90, podobają jej się ubrania firmy Versace, aczkolwiek nie ubiera się według trendów mody. W pamięci zapadła jej książka pt. „Nie oglądaj się za siebie”. SAMA O SOBIE Pani Dziewulska to kobieta sukcesu, ma synka, własną firmę, pracuje w szkole i wykonuje obowiązki domowe. Jest z natury bardzo otwartą osobą, która dużo mówi, ale potrafi dochować tajemnicy. Cechuje ją optymizm i szczerość. Nie gra nigdy kogoś, kim nie jest. „Chciałabym być bardziej uporządkowana, wykonywać różne czynności z wyprzedzeniem, czyli nie robić czegoś na ostatnią minutę”. Pragnie poświęcać więcej czasu swojemu trzyletniemu synkowi Nikodemowi. Jest bardzo wygadany tak jak mama. I ma cudowny uśmiech! Jak tatuś! Słowa ks. Jana Twardowskiego:„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” to jej życiowe motto. � TAKICH ICH NIE ZNACIE Nie gra nigdy kogoś, kim nie jest SABRINA WALCZAK EWELINA KLUCZYŃSKA Nie sposób przejść obojętnie koło niej. Jej image, serdeczny uśmiech i pogodne nastawienie rzucają się w oczy. A przede wszystkim talent artystyczny. Prace pani Joanny Dziewulskiej „witają” przybyłych do szkoły i upiększają każdą uroczystość oraz akcję. Poznajcie bliżej naszą nauczycielkę plastyki. DOM RODZINNY Kojarzy się pani Joannie z ciepłem domowego ogniska, mamą, tatą, bratem i świętej pamięci babcią. Wspomina wspólne wyjazdy do Torunia. Jej ukochanym miejscem na ziemi jest miejscowość Darłówko, gdzie spędzała wakacje wraz z rodziną. Była córeczką tatusia, który traktował ją jak prawdziwą księżniczkę. Czuła się niekiedy, jakby była ze szkła, taka krucha. Pani Joanna ma dziewiętnastoletniego brata Adama, absolwenta Gimnazjum nr 23, z którym niekiedy wymienia poglądy. Przypomina to kłótnię, ale jest to tylko wymiana zdań między rodzeństwem. Na pytanie, czy miała okresy buntu i na jakie pomysły wpadała jako nastolatka, odpowiada: „Raczej byłam i jestem grzeczną osobą. Naprawdę! Nie wagarowałam. Z zachowania zawsze miałam ocenę wzorową." SZKOŁA Jej piętą Achillessa była matematyka. Przedmioty, które lubiła, to biologia, język polski i historia. Przede wszystkim jednak uwielbiała plastykę. WYGLĄD ZEWNĘTRZNY Wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o wygląd, jest dla pani Dziewulskiej jej mama, również blondynka, która maluje się i ubiera podobnie jak córka. Na makijaż poświęca tylko kilka minut, z usług fryzjera korzysta raz na trzy miesiące, używa kremu BB do swojej cery. Uważa, że oprócz tego, że nosi wysokie obcasy, to jej stroje nie są wyzywające, ponieważ brakuje im dekoltu czy odkrytych nóg. Lubi nosić getry, w jej szafie przeważają czarne kolory i uwielbia złotą biżuterię. Pierścionek zaręczynowy nosi na łańcuszku. Pomysł wziął się z tego, że haczył różne rzeczy i za namową koleżanek, jak jedna z bohaterek znanego serialu, nosi go w ten sposób praktycznie od początku. Wizerunek pani Joanny nie zmienił się od 15 roku życia, za wyjątkiem kilku pasemek na włosach, które miała, ale ubierała się i malowała podobnie jak teraz. ŻYCIE RODZINNE Mąż ma na imię Marcin. Jest z nim od 10 lat. Zaczęli się spotykać w wieku 17 lat. Po krótkiej przerwie w związku wytrwali do teraz. Oczarował ją swoim uśmiechem. Mieszkali na jednym osiedlu, więc często się spotykali i zawsze witał ją w ten sposób. Na jego widok czuła radość i chęć rozmowy. Półtora roku zabiegał o jej względy, zanim oficjalnie stali się parą. Pani Asia uważa, że jej mąż jest dobrym człowiekiem, wolnym od nałogów, szczerym, ambitnym. Pomaga w domowych obowiązkach: myje okna, sprząta, nie zostawia nigdy bałaganu, zajmuje się doskonale dzieckiem i co najważniejsze nie imprezuje. Są jak ogień i woda. Pani Joanna to osoba pełna temperamentu, bałaganiara, mąż to jej przeciwieństwo: spokojny, pedantyczny. Najczęściej sprzeczają się o drobnostki: o nieodłożony ręcznik, o pięć par butów stojących w przedpokoju, kiedy obok jest szafka na 9 TAKICH ICH NIE ZNACIE obuwie. Wie, że jest dla niego najśliczniejszą dziewczyną. POGLĄDY Pani Joanna bardzo kocha swoją babcię, która w tym roku skończy 86 lat. Uważa, że wszystkich ludzi należy szanować, zwłaszcza starszych. Lubi, jeśli ktoś jest życzliwy, dobry, szczery. Nie znosi chamstwa, prostackiego zachowania, także u uczniów. Nie toleruje wulgaryzmów, fałszywych osób, które brną do celu na siłę, nie patrząc na dobro innych osób. ZAINTERESOWANIA Przez krótki czas należała do chóru „Adoramus”, jednak czuła, że śpiew to nie jest jej powołanie. Ma duszę artystki, więc od klasy drugiej podstawówki rysowała i malowała obrazki, które wykraczały poziomem plastycznym od prac jej rówieśników. Obraz białego pegaza na tle niebieskiego, chabrowego nieba ze srebrnymi, brokatowymi gwiazdkami spowodował, że odkryła w sobie talent plastyczny. Jej ulubionymi malarzami są Heda i Clash z okresu baroku. Podobnie jak pani Joanna malowali martwą naturę, która przedstawiana jest w sposób bardzo realistyczny, nie odbiegający od rzeczywistości. Jako dziecko myślała o tym, aby zostać projek- 10 Obraz białego pegaza na tle niebieskiego, chabrowego nieba ze srebrnymi, brokatowymi gwiazdkami spowodował, że odkryła w sobie talent plastyczny. Jej ulubionymi malarzami są Heda i Clash z okresu baroku. tantką mody. Miała i ma zamiłowanie do aktorstwa. Oglądając film, wyobraża sobie siebie jako aktorkę grającą jedną z ról. Należała do wielu kółek zainteresowań, między innymi do recytatorskiego. Dlatego wiele lat temu stanęła przed wielkim dylematem: pójść do szkoły aktorskiej czy do liceum plastycznego. Wybrała szkołę plastyczną, bo jej talent był stuprocentowy, widoczny. Po szkole plastycznej za- stanawiała się, czy nie otworzyć własnej firmy zajmującej się makijażem i tatuażem. Wybrała jednak studia artystyczne, uzyskując tytuł magistra. Zaszczytem dla pani Joanny było to, że szanowany profesor na uczelni zlecił jej namalowanie portretu jego siostry, gdyż uważał, że nikt nie odzwierciedli jej osoby tak realistycznie jak ona. Uwielbia muzykę z lat 90, podobają jej się ubrania firmy Versace, aczkolwiek nie ubiera się według trendów mody. W pamięci zapadła jej książka pt. „Nie oglądaj się za siebie”. SAMA O SOBIE Pani Dziewulska to kobieta sukcesu, ma synka, własną firmę, pracuje w szkole i wykonuje obowiązki domowe. Jest z natury bardzo otwartą osobą, która dużo mówi, ale potrafi dochować tajemnicy. Cechuje ją optymizm i szczerość. Nie gra nigdy kogoś, kim nie jest. „Chciałabym być bardziej uporządkowana, wykonywać różne czynności z wyprzedzeniem, czyli nie robić czegoś na ostatnią minutę”. Pragnie poświęcać więcej czasu swojemu trzyletniemu synkowi Nikodemowi. Jest bardzo wygadany tak jak mama. I ma cudowny uśmiech! Jak tatuś! Słowa ks. Jana Twardowskiego:„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” to jej życiowe motto. �