pierwsza jazda przeprawy
Transkrypt
pierwsza jazda przeprawy
PIERWSZA JAZDA PRZEPRAWY T E K S T: M A R C I N S T A C H U R A ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI Tajwański Okręt Flagowy Kymco MXU500 IRS K ażdy producent ma w swojej ofercie pojazd, który stanowi wizytówkę marki. Podobnie w quadach są modele przyciągające uwagę, wyróżniając się lepszymi właściwościami terenowymi, nowinkami technologicznymi i nad wyraz mocnym silnikiem. 36 QUADZIK.pl 1/2010 QUADZIK.pl 1/2010 37 PIERWSZA JAZDA PRZEPRAWY Troszeczkę inaczej jest w Kymco. Tu na miarę flagowego modelu zasługują pojazdy z silnikiem 500 ccm, z mocą niewiele ponad 35 KM i pełnym dostosowaniem pojazdu do ruchu publicznego. Kymco w swojej ofercie stawia mniej na rajdy czy wyścigi, a więcej na szerokie możliwości wykorzystania pojazdu w życiu prywatnym. Być może, dlatego, że wielkim gronem odbiorców tych pojazdów są wypożyczalnie, donosiciele pizzy czy zwykli śmiertelnicy, którzy potrzebują rejestracji do użytku własnego. 38 MXU500 w Polsce Z tym modelem mamy już do czynienia, od co najmniej 4 lat. Kiedy weszła do sprzedaży pięćsetka była ona przepaścią w stosunku do MXU300. Większy, mocniejszy, bardziej dostojny i miał napęd na 4 koła. Pierwsze MXU500 różnią się zasadniczo dwiema rzeczami od obecnych z IRS. To właśnie niezależne zawieszenie z tyłu spowodowało, że MXU stał się wreszcie przyjaznym quadem w długich podróżach. U poprzednika ośka zawieszona na dwóch amortyzatorach dawała pozorną stabilność w zakręcie, zmniejszała za to na pewno komfort jazdy po nierównościach. Model z IRS przyzwoicie trzyma w nawrotach, a przede wszystkim pozwala wygodnie podróżować. nim po kilku godzinach jazdy jest prawie niemożliwe. Wynika to z tego, że starszy model posiadał przy załączonym przodzie częściową, procentową blokadę mostu, co niewątpliwie wpływało na ciężar pracy kierownicy. Obecny testowany przez nas MXU500 IRS posiada oddzielny przycisk do blokowania mechanizmu różnicowego w przednim napędzie, który blokuje oś na stałe. Komfort jazdy i „z tyłu”, i „z przodu” został niewątpliwie poprawiony. Reszta różnic, to marketingowe detale. Przedni most Ci, którzy użytkują MXU500 wiedzą, że jazda starszym modelem z załączonym przednim mostem to prawie tortura. Quad jest ciężki, w terenie daje sobie radę, jak na takiego quada przystało, ale skręcanie Wygląd Kymco MXU500 IRS nie różni się wyglądem od poprzednika. Ciągle jest to masywny czterokołowiec przyciągający nas swoim urokiem niwelującym toporność. Duże, raczej twarde plastiki, nie są po- QUADZIK.pl 1/2010 datne na pęknięcia z byle jakiego powodu. Wielkie przednie reflektory spełniają wszystkie wymogi homologacyjne, do tego są naprawdę ładne. Tylne, zintegrowane z kierunkowskazami lampy, także nie ustępują swym wdziękiem i są widoczne z daleka. Szerokie podłogi, kanapa oraz wysoko usadowiona kierownica pozwala na wygodną jazdę, także z pasażerem. Błotniki wręcz wzorowo chronią jeźdźca przed chlapaniem. Całość wizerunku moim zdaniem psuje tylko jeden detal. Zbyt małe koła w stosunku do gabarytów pojazdu i miejsca pod błotnikami. Stosując większy profil opony, uzyskamy z MXU500 „designerskiego” potwora. Nasza testówka nie była wyposażona w dźwignię ssania. Jako nowszy model posiadała ssanie automatyczne. Wahacze T E K S T: M A R C I N S T A C H U R A ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI Pomimo niezależnego zawieszenia prześwit MXU 500 IRS o wiele się nie zwiększył. Quad jest za to bardziej komfortowy. Jak przystało na typowy pojazd turystyczno-przeprawowy Kymco jest standardowo wyposażony w blokadę kierownicy. Z przodu mamy solidnie osłonięte wahacze i półosie oraz jednotłoczkowe zaciski hamulcowe osadzone wewnątrz felgi. Spora puszka airbox’a oraz akumulator i elektronika nie pozwoliły na zachowanie schowka pod dużą kanapą pojazdu. Duże podesty dzięki metalowej stopce i plastikowej perforacji prawidłowo utrzymują buta ridera w trakcie jazdy. Pakiet homologacyjny w pojazdach Kymco to istny majstersztyk. Tak jest również w przypadku MXU 500 IRS. z tyłu, podobnie jak w MXU400 sprawiają wrażenie mocnej konstrukcji. Całość IRS wygląda naprawdę imponująco. Martwił mnie jednak zbyt mały prześwit w tylnej części pojazdu, nawet nieobciążonego w trakcie postoju. Licznik standardowo w Kymco w plastikowej oddzielnej obudowie w kolorze nadwozia. Po lewej stronie mamy gniazdo prądowe dla GPS’a czy dodatkowej lampy. Centralnie usytuowany na kokpicie kluczyk po przekręceniu w pierwszym położeniu włącza zapłon, a w kolejnym uruchamia światła pozycyjne. Quada odpalamy palcem wskazującym lewej ręki. Licznik pokazuje nam cyfrowo prędkość, przebieg dzienny i całkowity oraz godzinę. Mamy dwa przyciski SET i MODE służące do ustawiania zegarka i parametrów licznika. Dodatkowo kontrolki wszystkich biegów oraz temperatury silnika, kierunkowskazów i świateł drogowych. Pojazd jest wyposażony w bieg parkingowy i pełen pakiet homologacyjny. Prawa ręka obsługuje gaz i przedni napęd z blokadą. Do tej pory włącznik przedniego napędu zawsze przypominał konstrukcję z innych marek. Teraz mamy całkowicie nowy, oryginalnie zaprojektowany element. Kciuk wciska przycisk załączający przedni napęd, o czym informuje nas dźwięk elektrycznego silnika przy moście oraz kontrolka na liczniku. Po przesunięciu obrotowego przełącznika słyszymy kolejny dźwięk i widzimy na wyświetlaczu komunikat zablokowanego mostu. Design W MXU500 IRS widać wpływ wielu czynników na jego wygląd. Kilka elementów zaczerpniętych z samochodów, kilka z quadów, pozwoliło na wypracowanie przyciągającej oko bryły, która także wpływa na decyzję odnośnie zakupu pojazdu. Quad przy tym jest także funkcjonalny. Detale W MXU500 IRS mamy zastosowany „amerykański” system podpinania zaczepu. Aby zamocować kulę haka musimy najpierw podpiąć ramię dostosowujące mocowanie do kuli – całe rozwiązanie PRENUMERATA SZCZEGÓŁY NA STRONIE 82 lub na www.Quadzik.pl Biegi wchodzą lekko, jednak obudowa przekładni często bodzie w lewe kolano. Jest to niestety wada konstrukcyjna. Mini schowek znajdziemy w przednim prawym błotniku. Nie jest on niestety tak szczelny jakbyśmy sobie życzyli. REKLAMA QUADZIK.pl 1/2010 POLSKI MAGAZYN O QUADACH 39 PIERWSZA JAZDA Przedni napęd załączamy elektrycznie. W odróżnieniu od wcześniejszej wersji 500-ki mamy załączaną blokadę dyfra. W standardzie mamy dostępny: hamulec parkingowy, bieg parkingowy oraz blokadę prawej manetki hamulca przedniego. Licznik nie jest wyposażony na bogato, ale nie mamy co narzekać. Z bardziej przydatnych rzeczy mamy zegar. O sterowaniu pakietem homologacyjnym nie ma co się rozpisywać. Nic się nie zmieniło. Cały czas jest poprawnie. Tylny bagażnik wyposażono w plastikowe nakładki. Dzięki nim zamontowany kufer nie rysuje rurek bagażnika. Bagażniki Kymco MXU 500 IRS są w stanie przetransportować spore ilości bagażu – tak objętościowo jak i wagowo. otrzymujemy wraz z zakupem quada. Bagażniki są pokaźne i solidne. Z tyłu, specjalne plastiki umożliwiające zamocowanie kufrów o mniejszej powierzchni styczności z bagażnikiem lub innych akcesoriów. W odróżnieniu od „starego” MXU500 otrzymamy w standardzie niezależne tylne zawieszenie (IRS), elektrycznie załączaną blokadą przedniego dyferencjału, fabrycznie zamontowaną wyciągarką COME UP, bonus w postaci torby na bagażnik i wspomnianego już haka. Wrażenia z jazdy Quadami Kymco jeżdżę już od kilku dobrych lat. W zasadzie to nie jeździłem tylko pojazdami dla dzieci i UTV, czego bardzo żałuję. Produkty cechuje wysoka jakość, niska awaryjność, a jak ta nastąpi to całkiem dobry dostęp do części i materiałów eksploatacyjnych. Także wśród moich znajomych marka ta ma przyzwoitą opinię. Dlatego, bez zbędnego zastanawiania oraz obaw wsiadłem na quada. To, co przykuło od razu moją uwagę, to bardzo dużo miejsca na nogi. Siedzimy na wielkiej i wygodnej kanapie i mamy raczej wszystko pod ręką. Przed nami czytelny licznik, kierownica, która nie przeszkadza 40 PRZEPRAWY QUADZIK.pl 1/2010 w trakcie jazdy i nie wchodzi w bok ridera – jednym zdaniem pojazd jest komfortowy. Próbując „suchej” jazdy na stojąco, jak dla mnie ster mógłby być jednak dosłownie cztery centymetry wyżej. Pozwoliłoby mi to na jazdę bez konieczności przygarbienia się w trakcie „latania” na ugiętych kolanach. Quada uruchamia się standardowo dla tej marki. To, co rzuca się w oczy to automatyczne ssanie. Przy ujemnych temperaturach, które panowały w czasie testu, quad zapalał od razu, ale czasami, jeszcze przed tym jak się rozgrzał potrafił zgasnąć. Chęć prawidłowego rozgrzania silnika wiązała się z kilkukrotnym odpalaniem motoru do osiągnięcia jego właściwej temperatury. Po regulacji mieszanki problem z gaśnięciem przy rozruchu zimnego silnika ustąpił. Po uruchomieniu i rozgrzaniu, silnik pracuje miarowo (wydech Kymco jest stosunkowo cichy), biegi wchodzą lekko i bez szarpania. Przyciski umieszczone intuicyjne, niczego nie trzeba szukać, a inne komunikaty znajdziemy na wyświetlaczu. Pierwsze delikatne jazdy po polance pokazały, że MXU500 ma całkiem duży promień skrętu. Porównując go do testowanej w numerze 6/2009 (7) „czterysetki” – ogranicza trochę terenowe ruchy. Jeżdżąc śmielej zaczęliśmy testować hamulce. Za hamowanie odpowiadają dwie manetki z przodu oraz pedał pod prawą stopą. Co do hamulców postojowych, to Kymco znowu przerosło konkurencję. W MXU500 IRS dostępny mamy hamulec mechaniczny parkingowy na tylną oś, zapadkę blokującą prawą klamkę oraz bieg parkingowy, co niewątpliwie poprawia bezpieczeństwo transportu pojazdu lub pozostawienia go w trudnym terenie. W trakcie jazdy klamka prawa odpowiada za zatrzymanie przedniej osi, lewa tylnej osi, a hamulec nożny blokuje za to wszystkie cztery koła (wymóg homologacyjny hamulca centralnego). Jadąc po płaskim hamowanie silnikiem na biegu drogowym jest wystarczające. W terenie jednak raczej się nie sprawdza. Jakość (skuteczność) hamowania silnikiem uzależniona jest oczywiście od załączonych napędów, co jest raczej normalne, ale w tym przypadku także od włączonego biegu. Na reduktorze MXU500 IRS hamuje dużo lepiej, niż na biegu drogowym, powiem więcej – wystarczająco jak na masę pojazdu. T E K S T: M A R C I N S T A C H U R A ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI Quad sam w sobie nie należy do typowych pojazdów przeprawowych nadających się do jazdy na wyciągarkach, głębokiego brodzenia itp. Jest to typowy pojazd 4x4, ale bardziej turystyczny. Jak na „turystę” wyposażony został w standardowe opony, które znakomicie nadają się do długich wypraw zarówno po asfalcie jak i po polnych czy leśnych duktach. Nie są to opony agresywne terenowo. Specjalnie ukształtowany bieżnik oraz gęstość gumy pozwala na długowieczność opony, która zupełnie nie nadaje się w ciężki teren czy głęboki śnieg. Oczywiście pobawić się można, ale do takiego terenu mamy na rynku zupełnie inne, lepsze gumy. W trakcie jazdy odczuwałem, że przód ma tendencję uciekania na zewnątrz zakrętu. Ciężko było także zarzucić tył. Z początku zastanawiałem się, czy czasem przód nie jest zbyt lekki, ale sam w to nie wierzyłem. Dopiero w rozjeżdżonym śniegu, kiedy przednia oś łapała trakcję zaczęła się prawdziwa zabawa MXU500. Tył chodził bokami, a kierownica wreszcie się mnie słuchała. Potwierdziły się wstępne obserwacje. Quad tak, czy siak ma wysoki promień skrętu. Im wolniej się jedzie, niezależnie od załączonych napędów tym pojazd ciaśniej zakręca, wystarczy jednak lekko przyspieszyć i od razu widać, że nie mieścimy się w poprzednich śladach, wyjeżdżając na zewnątrz łuku. Wygodną przejażdżkę zmącił jeden „ciekawy” element budowy quada. Okazało się, że niezbędne są ochraniacze na kolana. Szczególnie ten znajdujący się na lewej nodze. Wystająca plastikowa obudowa dźwigni zmiany biegów była dość uciążliwa, zwłaszcza przy przyhamowywaniu lub pracy ciałem podczas zakrętu w lewą stronę. Po kilkugodzinnej jeździe kolano bolało, pomimo że miałem pod spodniami ochraniacz. A wystarczyłoby zaprojektować łagodną osłonę, żeby noga prześlizgiwała się po niej. Pomimo tej jednej ułomności pojazd jest wygodny, zbytnio nie trzęsie i dobrze się prowadzi. Jednak przy szybkich zakrętach, bądź bocznych przechyłach nie czułem psychicznego komfortu. Koła co prawda nie odrywały się, ale odczucie mówiło samo za siebie. Quad jest większy, bardziej go buja i w nawrotach trzymać trzeba jego masę. Wydawało mi się, że w tym przypadku miałem dużo mniejszy wpływ na to, co quad robi na trawersie czy ostrych nawrotach. Także prześwit, pomimo IRS-u, okazał się zbliżony do tego z ośki. Całe szczęście konstrukcja zawieszenia uniemożliwiała przeginanie go pod negatywnym kątem, nawet w trakcie Dane techniczne Kymco MXU500 IRS Czterosuwowy, SOHC, jednocylindrowy Zapłon: Iskrowy Zasilanie: Gaźnikowe Wymiary 2206/1224/1195 mm [dł. /wys./szer.]: Waga: 300 kg Przeniesienie 4x2, 4x4, napędu: 4x4 LOCK - na żądanie Bezstopniowa CVT Skrzynia biegów: (H, L, N, R, P) Rozrusznik: Elektryczny i ręczny 36 KM przy 6500 obr./min Moc: (dla wersji off-road) Moment 38,2 nm obrotowy: przy 5500 obr./min Rozmiar opon 25x8-12 / 25x10-12 przód / tył: Podwójne, Hamulce przód: hydrauliczne, tarczowe Pojedynczy, Hamulec tył: hydrauliczny, tarczowy Zawieszenie Wielowahaczowe, przód: podwójne A-Arm Wielowahaczowe Zawieszenie tył: niezależne - typu IRS Silnik: QUADZIK.pl 1/2010 41 PIERWSZA JAZDA PRZEPRAWY T E K S T: R O B E R T P I Ą T E K ZDJĘCIA: JAREK KOBIERSKI szybkiego najeżdżania na górkę, co się często zdarza w układach IRS. Być może dzięki temu czterokołowiec zyskał zarówno komfort jak i stabilność. Kilka słów podsumowania W trakcie testów mieliśmy dużo głębokiego śniegu. I choć MXU500 IRS śniegu się nie boi, to jego standardowe oponki nie pozwoliły na wykorzystanie jego prawdziwych walorów terenowych. Jest to typowy pojazd do turystyki i zabawy w off-road, gdzie wygodnie można pokonywać długie dystanse, z małym zużyciem paliwa, komfortem i jakością jazdy oraz niską potencjalną awaryjnością. Przygotowanie go do ruchu drogowego tylko zwiększa jego użyteczność. MXU500 IRS sprawdzi się także w warunkach pracy domowej, w lesie czy przy odśnieżaniu. Jest duży, masywny i posiada bardzo dobre hamulce. Szukając pojazdu nie tylko do „mistrzostw”, na pewno nie przejdziecie obojętnie obok tego czterokołowca. Cz . . . e j u k a r b u t ś o eg ZAMÓW KALENDARZ QUADOWY 2010 NA PLUS Homologacja. Cena kalendarza: 25 zł + koszty przesyłki SZCZEGÓŁY NA WWW.QUADZIK.PL + Dobre hamulce. Duży komfort jazdy. Stabilność. Niskie zużycie paliwa. NA MINUS Duży promień skrętu. - Wystająca obudowa biegów. Zbyt małe koła. Uczucie pływania w zakręcie. Podziękowania dla firmy MOTOR-LAND – www.kymco.pl za udostępnienie quada do testów. 42 QUADZIK.pl 1/2010 Kalendarz Quadowy 2010 — 7 dwustronnych kart w formacie B3 (każdy miesiąc na oddzielnej stronie), wydrukowany został w pełnym kolorze dwustronnie na matowym papierze 200 g, całość połączono spiralą. Kalendarz zawiera łącznie 64 różne zdjęcia z polskich zawodów quadowych zarówno sportowych jak i przeprawowych. 12 zdjęć w pełnym formacie i 52 zdjęcia w małym formacie. QUADZIK.pl 1/2010 43