Eliminacja bólu w endodoncji

Transkrypt

Eliminacja bólu w endodoncji
ENDODONCJA
Eliminacja bólu w endodoncji
dr n. med. Ksymena Staroń-Irla
L
eczenie endodontyczne jest postrzegane przez
pacjentów jako jedno z najbardziej bolesnych
i nieprzyjemnych zabiegów medycznych. Wynika
to z faktu, że przez wiele lat znieczulenie stosowano
jedynie do zabiegów z zakresu chirurgii stomatologicznej, natomiast leczenie endodontyczne i zachowawcze
wykonywano bez znieczulenia. A to właśnie jednym
z najważniejszych zadań lekarza jest niesienie choremu ulgi w cierpieniu. Ból zęba zaliczany jest niewątpliwie do najbardziej dokuczliwych, a zabiegi dentystyczne należą do bardzo nieprzyjemnych i bolesnych.
Od początku rozwoju medycyny trwa poszukiwanie
środków znieczulających i technik ich podania, które pozwolą skutecznie wyeliminować problem bólu.
W czasach starożytnych pacjentów przed zabiegami
próbowano znieczulać naparami z haszyszu, opium,
maku, mandragory. Na Dalekim Wschodzie stosowano
w tym celu akupunkturę. Duże znaczenie w zwalczaniu
bólu przypisywano też magii i tajemnym zaklęciom.
Z upływem czasu zaczęto wykorzystywać właściwości przeciwbólowe różnych roślin, sporządzając z nich
wywary, wyciągi, napary czy mikstury. Jednak przełomowy w zwalczaniu bólu miejscowego okazał się dopiero wiek XIX. Zaczęto syntetyzować substancje o charakterze miejscowych anestetyków, a skonstruowanie
przez Aleksandra Wooda w 1853 roku igły iniekcyjnej
i strzykawki lekarskiej pozwoliło na wprowadzenie płynu znieczulającego do tkanek. Po tym odkryciu rozpoczęła się era znieczulenia miejscowego nasiękowego
i przewodowego. Twórcą znieczulenia przewodowego
został William Stewart Halsted. W celu wyeliminowania bólu podczas zabiegów w jamie ustnej 1 grudnia
1884 roku podał on pacjentowi cierpiącemu z powodu
TITLE: Elimination of pain in edodontic procedure
STRESZCZENIE: Bezbolesne leczenie zapewnia komfort zarówno pacjentowi, jak
i lekarzowi, pozbawiając ich niepotrzebnego stresu. Należy więc dążyć do tego, aby
każdy zabieg stomatologiczny był wykonywany w znieczuleniu. Spośród wielu obecnie
znanych technik znieczulenia w pracy omówiono te najczęściej stosowane do zabiegów
endodontycznych.
SŁOWA KLUCZOWE: środki znieczulające, znieczulenie miejscowe
SUMMARY: Painless treatment provides comfort for both the patient and the doctor,
relieving them from unnecessary stress. Therefore, every dental procedure should
be conducted in anaesthesia, if only possible. From among the many anaesthetic
techniques that are currently employed, the study discusses those that are most often
applied to edodontic procedure.
KEY WORDS: anaesthetic agents, local anaesthesia
30
bólu zęba 0,6 ml 4% roztworu kokainy w okolicę otworu żuchwowego. Połowa żuchwy, język, dziąsła i zęby
zostały znieczulone na około 25 minut, a ząb przyczynowy usunięto bezboleśnie. Pierwsze znieczulenie nasiękowe do zabiegu stomatologicznego wykonał Carl
Ludwig Schleich. Udowodnił, że niskoprocentowe roztwory kokainy (0,01-0,2%) są równie skuteczne, a ich
stosowanie wiąże się z mniejszym ryzykiem intoksykacji.
Kokaina odegrała istotną rolę w rozwoju znieczulenia
miejscowego w stomatologii. Przez wiele lat była jedyną skuteczną substancją, którą próbowano zastąpić
innymi. Po chemicznej klasyfikacji kokainy jako estru
kwasu benzoesowego nastąpił znaczny rozwój badań
nad bezpieczniejszymi i mniej toksycznymi środkami
znieczulającymi. I tak w 1890 roku Ritsert wyizolował
benzokainę uważaną do chwili obecnej za skuteczny
środek do znieczuleń powierzchniowych. Na początku
XX wieku w 1905 roku Einhorn i Braun zsyntetyzowali prokainę – ester kwasu paraaminobenzoesowego,
co przyczyniło się do odkrycia w 1930 roku tetrakainy,
a w 1952 roku – chloroprokainy. Do 1943 roku, kiedy
to Löfgren i Lunguist poprzez syntezę chemiczną uzyskali pierwszy aminoamid – lidokainę – znane były tylko
aminoestry. Od tego czasu powstały następne środki
znieczulające należące do aminoamidów, które są bardziej bezpieczne i mają mniejsze działanie uczulające
w porównaniu z aminoestrami (1-7).
Obecnie indywidualne podejście do każdego pacjenta, dbałość o jego komfort, wygodę i poczucie bezpieczeństwa są priorytetem dla lekarza. Dla pacjenta
bardzo ważne jest leczenie bólu właśnie w endodoncji.
Często zgłasza się on do gabinetu stomatologicznego
po nieprzespanej nocy, z bólem trwającym już od kilku
dni. W tej sytuacji założenie środka dewitalizującego bez
zastosowania znieczulenia wiązałoby się z przedłużeniem cierpienia pacjenta o następne godziny, a czasami
nawet dni. Stosowanie środków dewitalizujących od kilkunastu lat jest powszechnie krytykowane. Najczęstszym
zarzutem stawianym tego rodzaju preparatom jest ich
działanie toksyczne. Mogą także spowodować szereg
powikłań. Dlatego u każdego pacjenta endodontycznego, po przeprowadzeniu diagnostyki, przed rozpoczęciem zabiegu powinno być wykonane odpowiednie
znieczulenie. W przypadku zębów z martwą miazgą,
nawet ze zmianami okołowierzchołkowymi, leczenie endodontyczne może być także bolesne, ponieważ czasa-
S T O M AT O L O G I C Z N Y
5/2014
mi miazga przy wierzchołkach kanałów lub
w jednym z kanałów jest jeszcze żywa (8, 9).
Eliminacja bólu podczas leczenia stomatologicznego, poprzez zastosowanie znieczulenia miejscowego, zapewnia komfort
zarówno pacjentowi, jak i lekarzowi, pozbawiając ich niepotrzebnego stresu. Jest
jednak grupa pacjentów odczuwających
nadmierny lęk i strach przed znieczuleniem i całym leczeniem stomatologicznym,
a szczególnie endodontycznym. U niektórych osób osiąga on rozmiary dentofobii, co z kolei prowadzi do unikania wizyt
u stomatologa, a tym samym znacznego
pogorszenia stanu uzębienia. Dentofobia
może mieć różne podłoże: nieodpowiednia
postawa lekarza w stosunku do pacjenta,
wpływy zewnętrzne środowiska, warunki
socjalne pacjenta, a także jego osobowość.
Jednak najczęściej przyczyną lęku stomatologicznego są wcześniejsze negatywne doświadczenia związane z leczeniem. Zdarza
się, że pacjent przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat nie był w gabinecie stomatologicznym. Gdy ból zęba zmusza go do przyjścia, jest zaskoczony postępem techniki
i medycyny. Jest to wizyta, podczas której
stomatolog przez odpowiednie postępowanie może zatrzeć negatywne doświadczenia pacjenta z czasów, kiedy leczenie stomatologiczne było bardziej traumatyczne,
a znieczulenie stosowane jedynie przy ekstrakcji zębów. Mimo że wykonanie znieczulenia wiąże się również z nieprzyjemnymi
odczuciami, to większość pacjentów akceptuje tę metodę (8, 10-13).
Aby osiągnąć skuteczne znieczulenie,
istotny jest odpowiedni wybór środka znieczulającego, ale ważniejsza jest prawidłowa
technika jego podania. Wśród najczęściej
stosowanych metod podawania anestetyków do zabiegów endodontycznych wyróżniamy znieczulenia:
• nasiękowe,
• przewodowe,
• domiazgowe,
• śródwięzadłowe,
• śródkostne.
Znieczulenie nasiękowe
Znieczulenie nasiękowe polega na wprowadzeniu do głębszych warstw tkankowych
roztworów środków znieczulających. W ten
sposób uzyskuje się porażenie włókien czuciowych w obrębie tkanek nasączonych lekiem znieczulającym. Znieczulenie tą techniką umożliwia skuteczną anestezję zębów
w obrębie szczęki i w przednim odcinku
żuchwy. Zwykle wystarcza podanie środka
znieczulającego jedynie od strony przedsionkowej. Wykonanie znieczulenia nasiękowego jest znacznie łatwiejsze od innych
technik znieczulania. Igłę ustawia się ściętą
powierzchnią w kierunku powierzchni kości.
Punktem wkłucia jest przecięcie dwóch linii:
pionowej wyznaczonej przez długą oś zęba
i poziomej równoległej do brzegu dziąsła
powyżej przejścia błony śluzowej nieruchomej w ruchomą. W miarę podawania środka
znieczulającego igłę przesuwa się w kierunku wierzchołka korzenia, gdzie ostatecznie
deponuje się około 1 ml płynu. Znieczulenie
od strony przedsionkowej w razie potrzeby można uzupełnić podaniem anestetyku
od strony podniebiennej. Igłę wkłuwa się
w rzucie wierzchołka korzenia zęba, prostopadle do błony śluzowej. Następnie należy
wykonać aspirację w celu upewnienia się,
że nie doszło do skaleczenia tętnicy podniebiennej i dopiero w przypadku negatywnego wyniku próby podać środek znieczulający. Przeciwwskazaniem do wykonania
znieczulenia nasiękowego jest stan zapalny tkanek. W takim przypadku znieczulenie
nasiękowe można zastąpić przewodowym
lub wykonać znieczulenie nasiękowe okoliczne (8, 14-27).
Znieczulenie
przewodowe
Znieczulenie przewodowe polega na zablokowaniu przewodnictwa włókien czuciowych nerwów obwodowych. Środek
znieczulający wprowadza się w bliskie sąsiedztwo pnia nerwu lub splotu nerwowego. W ten sposób przy użyciu niewielkiej ilości roztworu iniekcyjnego dochodzi
do znieczulenia tkanek na większym obszarze (8, 16, 28).
Aby uzyskać skuteczne znieczulenie
w bocznym docinku żuchwy, stosuje się
blokadę nerwu zębodołowego dolnego.
Środek miejscowo znieczulający deponuje
się w otworze żuchwowym lub nieco powyżej, w miejscu wejścia nerwu zębodołowego dolnego do kanału żuchwowego. Przy
reklama
T W Ó J P R Z E G L Ą D
ENDODONCJA
prawidłowym podaniu anestetyku znieczulenie to jest
skuteczne prawie w 100%. Wewnątrzustne znieczulenie
wykonuje się przy szeroko otwartych ustach. Palcem
wskazującym lewej ręki napina się błonę śluzową, opierając opuszkę na przednim brzegu gałęzi żuchwy. Igłę
wprowadza się 0,5 cm nad powierzchnią zgryzową zębów dolnych na niewielką głębokość, gdzie deponuje się
około 0,5 ml środka znieczulającego w celu wyłączenia
nerwu językowego. Następnie, po zwolnieniu napięcia
błony śluzowej, bez wykłuwania igły przesuwa się strzykawkę poza linię pośrodkową, na kieł strony przeciwnej.
W tym położeniu igłę wprowadza się do oporu kostnego
i deponuje około 1,5 ml anestetyku. Znieczulenie następuje po upływie 5-10 minut od chwili wprowadzenia
środka znieczulającego. Najczęstszą przyczyną niedostatecznego znieczulenia jest w tym przypadku podanie
środka znieczulającego poniżej otworu żuchwowego,
gdzie nerw zębodołowy dolny znajdujący się w kanale
żuchwowym pokryty jest grubą warstwą kości. Poleca się
wykonywanie znieczulenia w pozycji leżącej pacjenta.
Po zakończeniu podawania anestetyku pacjent powinien
wrócić do pozycji siedzącej i pozostać w niej do momentu osiągnięcia efektu znieczulenia (11, 16, 25-28).
Końcową gałąź nerwu zębodołowego dolnego stanowi nerw bródkowy. Wychodzi on z kanału żuchwowego, który przy ujściu bródkowym zagina się ku górze
i tyłowi. Dotarcie do kanału jest więc utrudnione. Z powodu niewygodnego dostępu płyn znieczulający podawany jest na zewnątrz otworu bródkowego, a po jego
zdeponowaniu wtłaczany do kanału żuchwowego poprzez ucisk palcem przez około 2 minuty. Tą techniką
uzyskuje się znieczulenie siekaczy dolnych, kła, zębów
przedtrzonowych, wargi dolnej, skóry bródki, tkanek
miękkich policzka do przodu od otworu bródkowego.
Przy poprawnym zastosowaniu techniki skuteczność
tego znieczulenia wynosi prawie 100% (8, 11, 16, 25-28).
W przypadku kiedy znieczulenie nasiękowe zębów
trzonowych górnych nie jest wystarczająco skuteczne,
prawie pełne ich znieczulenie daje zastosowanie blokady gałązek nerwów zębodołowych górnych tylnych.
W celu wyłączenia przewodnictwa tych nerwów anestetyk podaje się od strony przedsionka jamy ustnej w okolicę wierzchołków korzeni drugiego trzonowca górnego.
Igłę wkłuwa się w sklepienie przedsionka i prowadzi
do wewnątrz ku górze i tyłowi po tylnej wewnętrznej
powierzchni łuku jarzmowego. W ten sposób igła zostaje
wprowadzona do przestrzeni skrzydłowo-szczękowej,
gdzie znajdują się gałązki nerwów zębodołowych górnych tylnych. W obawie przed wprowadzeniem igły zbyt
głęboko przy tego rodzaju znieczuleniu używa się igieł
krótkich. Płyn znieczulający, po wykonaniu aspiracji, deponuje się w ilości 0,6-0,9 ml. Znieczulenie to może być
wykonywane samodzielnie do zabiegów z zakresu sto-
32
matologii zachowawczej i endodoncji lub jako uzupełnienie znieczulenia nerwu podniebiennego do zabiegów chirurgicznych w obrębie zatoki szczękowej i tylnej
części wyrostka zębodołowego szczęki (11, 16, 25-28).
Końcową gałęzią nerwu szczękowego jest nerw
podoczodołowy. Biegnie on w kanale podoczodołowym, gdzie oddzielają się od niego gałęzie zębodołowe, unerwiające zęby przednie szczęki i część przednią
wyrostka zębodołowego. Z tego wynika, że znieczulenie
siekaczy i kła po stronie iniekcji można osiągnąć poprzez
blokadę gałązek nerwowych zębodołowych przednich.
Ze względu na dużą skuteczność tę metodę znieczulenia poleca się szczególnie w przypadku obecności
infekcji nad wierzchołkami zębów przednich górnych.
Igłę wprowadza się w sklepienie przedsionka między
pierwszym a drugim siekaczem i przesuwa w kierunku
otworu podoczodołowego. Na zewnątrz otworu deponuje się 0,6-0,9 ml środka znieczulającego, a następnie,
uciskając palcem przez około 2 minuty, płyn wtłacza się
do jego wnętrza (8, 11, 16, 25-28).
Znieczulenie domiazgowe
Zdarza się, chociaż bardzo rzadko, że w przypadku bólu
związanego ze stanem zapalnym w obrębie miazgi, znieczulenie nasiękowe lub przewodowe okazuje się niewystarczająco skuteczne. W takiej sytuacji wskazane jest
zastosowanie znieczulenia domiazgowego. Polega ono
na wstrzyknięciu pod ciśnieniem środka znieczulającego do komory zęba. Anestetyk podany bezpośrednio
do pęczka naczyniowo-nerwowego w jamie zęba działa
prawie natychmiast. Jednak technika tego rodzaju znieczulenia wymaga sprawności i doświadczenia lekarza.
W pierwszym etapie należy wykonać trepanację komory
zęba w okolicy ujścia najszerszego kanału. Następnie igłę
o średnicy 0,3 lub 0,4 mm wprowadza się do oporu i pod
ciśnieniem deponuje około 0,2 ml środka znieczulającego. W momencie trepanacji komory i iniekcji pacjent
odczuwa silne, lecz krótkotrwałe dolegliwości bólowe,
o których należy go uprzedzić. Aby je zminimalizować,
już podczas wprowadzania igły podaje się środek znieczulający. Po zniesieniu sklepienia komory i wykonaniu
amputacji miazgi igłę wkłuwa się do ujścia każdego kanału i podaje dodatkową ilość roztworu znieczulającego.
Znieczulenie domiazgowe stosowane jako dodatkowe
zapewnia bezbolesne wykonanie zabiegu ekstyrpacji
miazgi (8, 11, 27, 28).
Znieczulenie śródwięzadłowe
Zmodyfikowaną formą znieczulenia miejscowego jest
znieczulenie śródwięzadłowe. Bywa ono stosowane
przez część stomatologów jako podstawowe zarówno w obrębie szczęki, jak i żuchwy. Inni z kolei stosują
je jako znieczulenie uzupełniające. Polega na wprowa-
T W Ó J P R Z E G L Ą D
S T O M AT O L O G I C Z N Y
ENDODONCJA
5/2014
dzeniu anestetyku bezpośrednio do przestrzeni ozębnowej. Po podaniu płyn znieczulający przechodzi wzdłuż
ozębnej do okołowierzchołkowych włókien nerwowych, a także wnika do kości tworzącej przegrodę zębodołu. Próbę udoskonalenia znieczulenia miejscowego poprzez skonstruowanie pedałowego urządzenia
hydraulicznego do aplikacji anestetyku pod ciśnieniem
w 1969 roku podjął Lafargue. W 1972 roku Colombo
opracował strzykawkę Peri-Press, pozwalającą uzyskać
odpowiednie ciśnienie podczas deponowania środka
znieczulającego (15, 27, 30).
Przy zastosowaniu techniki znieczulenia śródwięzadłowego iniekcji dokonuje się specjalną strzykawką
ciśnieniową o konstrukcji przypominającej pióro z igłą
o przekroju 0,4 mm. Igłę wprowadza się do szpary ozębnej pod kątem 30 stopni na głębokość 2-4 mm. Miejscami wkłucia są ściśle określone punkty główne i dodatkowe. Po osiągnięciu odpowiedniej głębokości igłę ustawia
się ścięciem w stronę zębodołu, co ułatwia przenikanie
środka znieczulającego w głąb kości. Średnia dawka
środka znieczulającego na jeden ząb przy zastosowaniu tej metody znieczulenia wynosi 0,3 ml (8, 11, 25-31).
Zalety znieczulenia śródwięzadłowego:
• wystąpienie efektu po około 30 sekundach,
• zastosowanie małej dawki środka znieczulającego,
• brak potrzeby aspiracji,
• znieczulenie jedynie leczonego zęba,
• niewielki zakres znieczulenia tkanek miękkich.
Wady znieczulenia śródwięzadłowego:
• trudność wykonania znieczulenia,
• krótkotrwały efekt do 30 minut,
• możliwość wystąpienia powikłań tkankowych w obrębie przyzębia pod postacią stanów zapalnych lub
martwicy,
• przeciwwskazanie do zastosowania w przypadku zębów mlecznych i obecności infekcji w kieszonkach
dziąsłowych.
Ze względu na krótkotrwałość efektu tego rodzaju
znieczulenia nie jest ono polecane w przypadku jednowizytowego leczenia kanałowego (8).
Znieczulenie śródkostne
Znieczulenie śródkostne jest rodzajem znieczulenia miejscowego, którego istotą jest podanie anestetyku bezpośrednio do kości gąbczastej otaczającej ząb. Z pierwszym
doniesieniem na temat zastosowania znieczulenia śródkostnego można się zapoznać w artykule z 1910 roku
opublikowanym w amerykańskim czasopiśmie „Dental
Cosmos, a Montly Rekord of Dental Science” (31). Technika
jego wykonania przebiega trzyetapowo. Najpierw należy
znieczulić błonę śluzową, następnie wykonać trepanację
blaszki zbitej zębodołu i w ostatnim etapie zdeponować
reklama
33
ENDODONCJA
płyn znieczulający do kości gąbczastej. W tym celu stosuje się nowoczesny system Quick Sleeper, zapewniający bezbolesne i szybkie wykonanie wszystkich etapów
znieczulenia. Do skutecznego znieczulenia 2 sąsiednich
zębów wystarcza już 1 ml anestetyku. Efekt uzyskuje się
po 10-20 sekundach i utrzymuje przez 60-90 minut. Zastosowanie tej techniki eliminuje, poza niewielkim obszarem dziąsła właściwego, znieczulenie tkanek miękkich.
Jej wadą jest inwazyjność, a także trudność wykonania
w bocznych odcinkach żuchwy (11, 26-32).
Powikłania angelazji
Decydując się na zastosowanie znieczulenia miejscowego podczas leczenia stomatologicznego, należy pamiętać o możliwych powikłaniach.
Najczęściej występującym, ale zarazem najmniej poważnym, powikłaniem analgezji miejscowej jest niedostateczne znieczulenie. Przyczynami niewystarczającego
efektu znieczulającego mogą być:
• niewłaściwa technika znieczulenia,
• nieprawidłowości anatomiczne,
• użycie zbyt małej ilości lub zbyt małego stężenia płynu znieczulającego,
• obecność zmian patologicznych, takich jak stan zapalny, infekcja czy szczękościsk,
• podanie środka znieczulającego do światła naczynia
krwionośnego,
• zmiany psychologiczne.
Nieprawidłowa technika znieczulenia dość często prowadzi do niewystarczającej analgezji. Największe trudności techniczne stomatologowi sprawia blokada nerwu zębodołowego dolnego wykonywana w celu znieczulenia
zębów bocznych żuchwy. Zdarza się, że roztwór podawany jest zbyt blisko w okolice przedniej części wstępującej
gałęzi żuchwy lub poniżej otworu żuchwowego. Środek
znieczulający może również zostać skierowany w niewłaściwym kierunku poprzez silne i szybkie podawanie.
Nieprawidłowości anatomiczne, które mogą prowadzić do sytuacji kiedy prawidłowo wykonane znieczulenie nie da oczekiwanego efektu, to między innymi:
odmienna lokalizacja otworu żuchwowego, podzielony
kanał żuchwowy, nietypowe drogi nerwowe i przede
wszystkim unerwienie zębów poprzez dodatkowe pnie
nerwowe (33, 34).
Leki znieczulające miejscowo przeznaczone
do wstrzyknięć przygotowywane są w postaci rozpuszczalnych soli, najczęściej chlorowodorków, o pH 4,5-6.
Tak zmodyfikowany kwaśny roztwór środka znieczulającego po podaniu jest neutralizowany przez bufory
tkankowe, a frakcja kationowa przekształca się w niezjonizowaną zasadę. W tkankach zmienionych zapalnie
o niskim pH powstawanie wolnych zasad jest ograniczone, co z kolei powoduje osłabienie działania anestetyku.
34
W takiej sytuacji należy podać zwiększoną dawkę środka
znieczulającego i połączyć blokadę z infiltracją (35, 36).
Zdarzają się także sytuacje, w których niedostateczny
efekt znieczulający jest spowodowany skrajnym niepokojem i strachem pacjenta przed leczeniem stomatologicznym. Wtedy, poza odpowiednim postępowaniem
z takim pacjentem, trzeba czasem również zastosować
środki farmakologiczne. Najczęściej są to leki uspokajające z grupy benzodiazepin (35-37).
Częstym powikłaniem ogólnoustrojowym związanym ze znieczuleniem jest omdlenie spowodowane wyzwoleniem odruchu wazowagalnego. Powodami wystąpienia tego stanu są: zwiększone napięcie emocjonalne,
związane z sytuacjami stresotwórczymi i lękotwórczymi,
widok krwi, narzędzi stomatologicznych, nieznaczny
uraz połączony z bólem czy też pojawiający się nagle
nieoczekiwany ból. Czynnikami sprzyjającymi są:
• zły stan ogólny pacjenta,
• względna hipertermia,
• wysiłek fizyczny,
• stan hipoglikemii.
Częściej występuje u osób z cechami labilności neurowegetatywnej, u pacjentów w okresie rekonwalescencji po przebytej chorobie, jak również u ludzi młodych
w okresie dojrzewania płciowego (38, 39).
Jednym z mechanizmów doprowadzających
do omdlenia wazowagalnego jest jednoczesna aktywacja nerwu błędnego i zahamowanie czynności układu współczulnego. Zahamowanie tonicznej aktywności układu współczulnego doprowadza do głębokiego
spadku ciśnienia tętniczego. Decyduje o tym tzw. strefa
depresyjna w przyśrodkowej części tworu siatkowatego
w rdzeniu przedłużonym. Za zwolnienie czynności serca
odpowiada jądro pasma samotnego, w którym sygnał
inicjuje aktywność eferentną nerwu błędnego. Zmianom
w układzie sercowo-naczyniowym towarzyszy spadek
napięcia mięśni szkieletowych (40).
Często na chwilę przed omdleniem występują objawy prodromalne, do których należą: zawroty głowy, bladość, poty, uczucie gorąca, osłabienie, złe samopoczucie,
nudności, zaburzenia widzenia, ślinotok, obniżenie napięcia mięśni. W badaniu przedmiotowym stwierdza się:
pogłębienie i przyśpieszenie oddechu, obniżenie ciśnienia krwi, zwolnienie akcji serca. W czasie wystąpienia objawów zwiastunowych, po wdrożeniu odpowiedniego
postępowania, można zapobiec utracie przytomności.
Gdy dojdzie do wystąpienia u pacjenta stanu półomdleniowego, konieczne są: natychmiastowe przerwanie
zabiegu, usunięcie ciał obcych z jamy ustnej, ułożenie
chorego w pozycji leżącej z lekko uniesionymi kończynami dolnymi, sprawdzenie tętna i oddechu, ewentualne
podanie tlenu oraz ustalenie przyczyn, które wywołały
ten stan kliniczny (41).
T W Ó J P R Z E G L Ą D
S T O M AT O L O G I C Z N Y
ENDODONCJA
5/2014
Można prawie całkowicie uniknąć omdleń poprzez
zastosowanie kilku zasad, do których należą:
• umieszczanie pacjenta w pozycji leżącej podczas
znieczulania;
• bardzo wolne podawanie środka znieczulającego; przy znieczuleniu nasiękowym: z szybkością
0,6 ml anestetyku na 1 minutę, przy znieczuleniu
przewodowym: 1,8 ml w ciągu 2 minut;
• u pacjentów z dużym lękiem podanie środków uspokajających przed wykonaniem znieczulenia.
Duże znaczenie ma także ograniczenie ilości podawanych preparatów znieczulenia miejscowego. Zmniejsza
to możliwość wystąpienia powikłań ogólnych, ogranicza
czas podawania znieczulenia i nie przedłuża czasu gojenia. Ułatwia również pracę stomatologa i jest korzystne
dla pacjenta (8, 9, 10).
Poprzez zastosowanie skutecznego znieczulenia
przed rozpoczęciem zabiegu stomatolog może zatrzeć
negatywne doświadczenia pacjenta, a przede wszystkim
zdobyć jego zaufanie, co zaprocentuje lepszą współpracą podczas dalszego leczenia (11, 26, 27, 29-30).
2. Skidmore R.A., Patterson J.D., Tomsick R.S.: Local anaesthetics. „Dermatol. Surg.”, 1996; 22: 511-522.
3. Staroń-Irla K., Krupiński J.: Skuteczność działania środków znieczulających z dodatkiem i bez dodatku adrenaliny
w wybranych zabiegach stomatologicznych. „Mag. Stom.”,
7-8/2009, 71-78.
4. Pąsek S., Romanowicz M.: Znieczulenie miejscowe w stomatologii. „Stom. Współcz.”, 1999; 6, 1: 8-13.
5. Budenz A.W.: Local anesthetics and medically complex
patients. „J. Cal. Dent. Assoc.”, 2000; 28, 8: 611-618.
6. Zaleska M i wsp.: Ocena porównawcza skuteczności działania wybranych środków znieczulenia miejscowego stosowanych w chirurgii jamy ustnej.„Mag. Stom.”, 1999; 9 (1): 29-34.
7. Wójcik S., Engelking-Adamczyk E., Morawiec T.: Zastosowanie preparatu Ubistesin i Ubistesin forte do znieczulenia
miejscowego przed zabiegami chirurgicznymi w jamie ustnej. „Stom. Współcz.” 2002; 9 (2): 47-50.
8. Krupiński J.: Metody i zasady leczenia endodontycznego.
Znieczulenie miejscowe (cz. IX). „Poradnik Stom.”, 2003; III,
9 (33): 5-10.
9. Krupiński J.: Endodoncja praktyczna. Wyd. Kwintesencja,
Warszawa 2008.
10. Feinmann C., Harrison S.: Liaison psychiatry and psychology in dentistry. „J. Psychiatr. Res.”, 1997; 43: 467-476.
Piśmiennictwo
1. Trąbska-Świstelnicka M., Wiernicka-Menkiszak M., Samulak-Zielińska R.: Rozwój znieczulenia miejscowego w polskiej stomatologii. „Dent. Med. Probl.”, 2009: 46 (4), 519523.
Pełne piśmiennictwo dostępne w redakcji.
Katedra Stomatologii Zachowawczej z Endodoncją SUM
kierownik: dr hab. n. med. Marta Tanasiewicz
reklama
smart M 980 nm, 635 nm Dwufalowy laser
+ automatyczna sonda pa-on = przyszłość nowoczesnej periodontologii w 5 krokach:
1 Zbadaj stan przyzębia sondą pa-on przed leczeniem.
pa-on – pierwszy periometr do automatycznego
2 Zobacz, jakie potrzeby ma Twój pacjent.
sprawdzenia stanu przyzębia i analizy postępu leczenia.
3 Zaplanuj metodę postępowania.
Teraz możesz rozpoznać choroby przyzębia we wczesnym
stadium i zminimalizować ryzyko ich rozwinięcia:
4 Wykonaj zabiegi, wykorzystując najskuteczniejszą
technikę:
laser 980 nm – działanie fototermiczne: redukcja
zmienionych zapalnie tkanek,
laser 635 nm + fotouczulacz – działanie
fotochemiczne na bakterie, wirusy i grzyby
przez wydzielanie bardzo reaktywnego tlenu
singletowego,
laser 635 nm – działanie fotobiologiczne:
zmniejszenie bólu, obrzęku i krwawienia oraz
przyśpieszenie regeneracji tkanek.
automatyzacja pomiarów,
standaryzacja danych,
analiza: głębokości kieszonek, recesji, krwawienia,
grubości płytki, ruchomości zębów.
5 Sprawdź postęp leczenia i pokaż go pacjentowi!
Dołącz do nas:
Szkolenie I stopnia LASERY W STOMATOLOGII, 13.06.2014 r., godz. 10-17
Uniwersytet Medyczny w Łodzi, ul. Pomorska 251
Zgłoszenia: [email protected], tel. 22 736 34 34
www.lasotronix.eu

Podobne dokumenty