PulsDnia - kasomat.pl

Transkrypt

PulsDnia - kasomat.pl
INNY WYMIAR CODZIENNOŚCI. TYLKO DLA PRENUMERATORÓW
Gabinety
Mój świat
Portret
BARDAN. BIAŁY
KOŁNIERZYK
NA WODZIE
SOBIERAJ.
PREZES
Z OPEN
SPACE’U
www.pb.pl
Piątek-Niedziela
27-29 lipca 2012
Na początku
KURZEWSCY
PISZĄ SCENARIUSZ
JAK Z SERIALU
cena 4,99 zł
(w tym 8% VAT)
NR 144 (3662) INDEKS 349 127 WYD. A+B
dane
z godz. 18.00
z 26.07
USD
3,40 PLN
EUR
4,14 PLN
SIWICKI.
ROK W WOJSKU,
ROK W RZĄDZIE,
20 LAT W
FUNDUSZU
CHF
3,45 PLN
WIG20
–0,19%
Deregulacji
nie będzie
Jacek Rostowski stawia weto reformie Waldemara Pawlaka 4
DAX
+2,36%
PulsDnia
Alior znów szuka
inwestora
Doradca pomaga bankowi
znaleźć kupca. Giełdowy
debiut Aliora też nie jest
wykluczony. 2
Olimpijski biznes:
sponsoring i hazard
Polskie firmy raczej nie liczą,
że pieniądze wydane na sport
im się zwrócą. Bukmacherzy
przeciwnie — obstawiają
finansowy sukces. 6-7
Wierzyciele chcą
upadłości Alterco
Do sądu wpłynęły aż cztery
wnioski. Zbigniew Zuzelski,
prezes spółki, zapewnia
jednak, że nie straciła ona
trwale płynności. 8
PulsFirmy
Dają rady i kapitał
Fundacja Obserwatorium
Zarządzania pomaga MSP
w pozyskiwaniu kapitału. 12
Elastyczne lokaty
Firmy mogą wynegocjować
w banku odsetki lepsze niż
w standardowej ofercie. 14
PulsInwestora
Zbuduj sobie
bezpieczny portfel
Ministerstwo Finansów wyliczyło, że korzystne dla podatników zmiany, zaproponowane przez resort gospodarki, kosztowałyby rocznie budżet państwa nawet
10,5 mld zł. Rada Ministrów nie może go więc przyjąć. Projekt czeka teraz trudna przeprawa w trakcie dalszych uzgodnień międzyresortowych.
Eksperci radzą, jak rozsądnie
inwestować na rynkach
finansowych w niepewnych
warunkach. 16-17
2
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsDnia
GRY RZĄDOWE
Między nami
koalicjantami
Alior ponownie
szuka inwestora
Bank wynajął doradcę. Ale planu IPO nie zawiesza
JACEK ZALEWSKI
[email protected]
P
o opublikowaniu przez „PB” taśm obnażających funkcjonowanie partyjnych folwarków
sami byliśmy zaskoczeni szybkością politycznego odstrzału ministra Marka Sawickiego.
Jego dymisję PSL ogłosiło po… 36 godzinach. Ale
procedura powoływania nowego ministra bije rekordy
ślamazarności. Premier Donald Tusk postanowił
przeczołgać koalicjanta. Zrozumiała jest irytacja
Waldemara Pawlaka, który w odruchu oporu postanowił upublicznić kandydaturę Stanisława Kalemby.
Najbardziej zdumiewa, że na kalendarzową obstrukcję przyzwolił prezydent Bronisław Komorowski.
Konstytucyjny art. 161 jest suchy: „Prezydent
Rzeczypospolitej, na wniosek Prezesa Rady Ministrów,
dokonuje zmian w składzie Rady Ministrów”. Nie określa, jak szybko od złożenia wniosku oraz ile czasu winien trwać odstęp między odwołaniem a powołaniem.
Standardem III RP stało się niezwłoczne odwoływanie
ministra oraz powoływanie następcy na tej samej
uroczystości, choć w tej kwestii bywały odstępstwa.
Skoro prezydent otrzymał wniosek w czwartek 19 lipca, to powinien wyznaczyć najpóźniej na poniedziałek
23 lipca odwołanie Marka Sawickiego, co przymusiłoby
koalicjantów do szybkiego uzgodnienia następcy.
Niestety, roztrwoniony został cały tydzień, a panowie Tusk i Pawlak nie zdążyli nawet na 26 lipca.
Połówkowa ceremonia tylko odwołania ministra okazała się dla władzy tak wstydliwa, że została utajniona
przed mediami, które mogły zrelacjonować ją społeczeństwu tylko przez kraty ogrodzenia Belwederu.
Pamiętam tylko jeden przypadek takiego potraktowania konstytucyjnego aktu państwowego — gdy bracia
Kaczyńscy drugi raz wyrzucali Andrzeja Leppera, to
również dopełnili formalności cichcem, późną nocą,
po zatrzymaniu dziennikarzy przed kratami. Jedyna
różnica — wtedy był to płot Pałacu Prezydenckiego.
Kreską na olimpiadę
[email protected] 22-333-97-01
Z rynku płyną sprzeczne sygnały co do
planów giełdowych Alior Banku. Według
jednych informacji rozpoczął on właśnie
poszukiwania agencji PR-owej do obsługi
projektu IPO.
— To mogłoby oznaczać, że prospekt
już wkrótce trafi do Komisji Nadzoru
Finansowego — mówi jeden z naszych rozmówców.
Trzy ścieżki
Czy aby na pewno? Alior nigdy oficjalnie
nie potwierdził, że przygotowuje się do
debiutu, choć tajemnicą poliszynela jest,
że prospekt dla banku pisze Ipopema
Securities. Wojciech Sobieraj, twórca
banku, powtarzał często, że od samego
początku pod uwagę brane są trzy źródła
pozyskania kapitału: giełda, inwestor, zatrzymane zyski.
— W środę zarząd spotkał się z inwestorami w londyńskim Citi. Miało ono
charakter czysto informacyjny, zaprezentowano bank. Nie było mowy ani o IPO,
ani o szukaniu inwestora — mówi jeden
z bankowców.
Według innych przedstawicieli branży, o ile kilka miesięcy temu Alior kładł
mocny nacisk na przygotowania do giełdy,
to ostatnio jego zapał do upublicznienia
nieco osłabł. Więcej, zarząd wrócił do
koncepcji pozyskania inwestora i, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wynajął do-
Właściciel na lewarze
Niedługo po tym, jak rozeszła się wieść
o planach giełdowych Aliora, pojawiły się
informacje, że Carlo Tassara szacuje wartość banku na około 3 mld zł. Od tamtego
momentu zmieniła się sytuacja rynkowa
oraz samego akcjonariusza. Na rynku słychać pogłoski, że właściciel Aliora liczy
na pieniądze z IPO, żeby spłacić niektóre
zobowiązania wobec włoskich banków.
Nieoficjalnie mówi się, że terminy zapadalności przypadają w przyszłym roku.
— Akcjonariusz Aliora i banki finansujące
widzą przyrost wartości banku praktycznie z każdym dniem. To przemawiałoby
za jak najpóźniejszą datą sprzedaży bądź
oferty publicznej. Z drugiej strony rynki
kapitałowe są obecnie trudne, a na pewno
istnieje graniczna data rozliczenia sie grupy
Carlo Tassara z bankami — komentuje Jacek
Chwedoruk, prezes Rothschild Polska.
Jego zdaniem, wśród zainteresowanych
polskimi bankami średniej wielkości mogą
być duże fundusze typu private equity oraz
banki spoza Unii Europejskiej, np. Rosji,
Chin czy Turcji.
— Banki europejskie nie mają obecnie
zdolności akwizycyjnej — stwierdza prezes Chwedoruk.
Alior jest jednym z najszybciej rozwijających się banków w Polsce. Wystartował
przed czterema laty, a dzisiaj obsługuje
1,5
mln tylu klientów obsługuje Alior Bank
350
15,4
mln zł Taki ma być zysk netto za 2012 r.
mld zł Taka była suma bilansowa banku
na koniec 2011 r.
1,5 mln klientów, ma jedną z największych
sieci placówek w kraju, liczącą ponad
400 oddziałów (własnych i partnerskich).
Suma bilansowa zbliża się do 16 mld, co
daje mu miejsce pod koniec drugiej dziesiątki banków w kraju. Zysk za 2011 r. wyniósł 100 mln zł, a w tym roku zarząd zapowiada wynik na poziomie 350-400 mln
zł. W czerwcu bank uruchomił internetową
markę Alior Sync, tylko do zdalnej obsługi klientów. Do 2016 r. chce ich pozyskać
1 mln. Do wczoraj rachunki osobiste otworzyło już 40 tys. osób. Projekt, który kosztował 50 mln zł, ma uzyskać próg rentowności w ciągu dwóch lat.
Alior Bank odmówił komentarza do naszych informacji.
Ustawy śmieciowej obejść się nie da
PKPP Lewiatan i firmy
alarmują: samorządy
mogą obchodzić ustawę
śmieciową. Resort
środowiska uspokaja.
[RYS. PATRYK WOJTYSIAK]
radcę, bank inwestycyjny UBS, do rozpoznania rynku i znalezienia potencjalnych
zainteresowanych kupnem.
— Sentyment rynkowy nie sprzyja debiutom. Wyceny giełdowe nie są tak wysokie, jak życzyłby sobie właściciel — twierdzi jeden z bankowców.
Eugeniusz
Twaróg
Do 1 lipca 2013 r. samorządy
przejmą odpowiedzialność za
organizację systemu gospodarki odpadami komunalnymi.
Zdaniem Polskiej Konfederacji
Pracodawców Prywatnych
Lewiatan (PKPP), niektóre samorządy bez obowiązkowych przetargów (narzuca je nowa ustawa,
nazywana śmieciową) powierzają nadzór nad wywozem odpadów własnym spółkom. A to
grozi powstaniem lokalnych monopoli i wzrostem cen.
— Lewiatan obawiał się, że
wejście w życie tzw. ustawy śmieciowej może prowadzić do eliminacji przedsiębiorstw prywatnych
z rynku. Jeśli odpady będą przekazywane spółkom gminnym,
to system będzie nieefektywny.
A takie przypadki obserwujemy
w Inowrocławiu, gdzie prezydent
w liście do premiera wzywa do
ignorowania obowiązku organizacji przetargów, i w Krakowie,
gdzie rada miasta podjęła uchwały o powierzeniu systemu gospodarki odpadami Miejskiemu
Przedsiębiorstwu Oczyszczania
(MPO) — mówi Daria Kulczycka,
z departamentu energii i ochrony
klimatu w PKPP Lewiatan.
— Widzimy zagrożenia i takie deklaracje, jak prezydenta
Inowrocławia, są próbą ucieczki od nowych zasad w ostatniej chwili — mówi Jean-Michel
Kaleta, prezes Sita Polska.
Sita i Polska Izba Gospodarki
Odpadami zapowiedziały, że
sprawę krakowskich uchwał
zgłoszą wojewodzie małopolskiemu i zaskarżą je do sądu. Może
nie będzie takiej potrzeby.
— Zasada organizowania przetargów w Krakowie nie będzie
zachwiana. Zdecydowaliśmy,
że MPO, a nie miasto, będzie
zarządzać systemem, bo dzięki temu będzie to kosztować
0,5 mln zł, a nie 3-4 mln zł.
MPO jest przygotowane do organizacji przetargów. Zostanie
z niego wyodrębniona spółka,
która wystartuje w przetargach.
Najwyraźniej Lewiatan nie zrozumiał intencji miasta — mówi
Monika Chylaszek, rzeczniczka
prezydenta Krakowa.
A resort środowiska uspokaja.
— Podejście takich miast
jak Inowrocław jest niepoważne. To próba naruszenia
porządku prawnego. Nie ma
marginesu swobody, by obejść
ustawę — przekonuje Piotr
Woźniak, podsekretarz stanu
w Ministerstwie Środowiska.
Jego zdaniem, nowy system
gospodarki odpadami nie będzie tani, ale z tym trzeba się
pogodzić.
— A tych, którzy złamią prawo, będzie można łatwo na
tym złapać — zapewnia Piotr
Woźniak. [ANP]
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
Boris Johnson
burmistrz olimpijskiego Londynu
Wektor na otwarcie Igrzysk XXX Olimpiady z kibicowskimi życzeniami,
aby metropolia nad Tamizą się nie zakorkowała, aby w metrze i nigdzie indziej
nie zaatakowali terroryści oraz aby przez najbliższe dwa tygodnie nie lało
tak bez przerwy. Bo wszystko inne na pewno się Londynowi uda. [JAZ]
REKLAMA
Kulczyk
trafił gaz
w Afryce
Spółka z portfela Jana
Kulczyka zaliczyła
w Gwinei Równikowej
trzeci dobry strzał
— odkryła ogromne
złoże gazu.
Afrykańskie projekty Jana
Kulczyka dają mu powody do
zadowolenia. I potwierdzają, że
Afryka Wschodnia wyrasta na
gazowego giganta w skali świata.
Najnowszego odkrycia dokonał Ophir Energy, którego polski
biznesmen jest współwłaścicielem poprzez firmę inwestycyjną
Kulczyk Investments. Odkrył gaz
w jednym z odwiertów na terenie
Gwinei Równikowej, a objętość
tego złoża szacuje na 800 mld
stóp sześciennych (22,6 mld m
sześc.) To już trzeci celny strzał
w tym kraju — łącznie dysponuje
tam już 2,2 bln stóp sześciennych
gazu (62,3 mld m sześc.) I jest już
o krok od celu.
— Najnowsze odkrycie zbliża
Ophir do progu wymaganego do
budowy dwóch linii LNG (będą
skraplały gaz i ładowały go na
statki), czyli 2,5 bln stóp sześciennych — podkreśla spółka w komunikacie.
W planach są kolejne odwierty w Gwinei Równikowej, która
uchodzi za region niezbadany
i bez długiej historii prac poszukiwawczych. Ale nie tylko tam.
Ophir, który prowadzi łącznie
22 projekty poszukiwawczo-wydobywcze w Afryce, wierci też
w Tanzanii. Zrobił tam cztery odwierty i łącznie, po siedmiu odkryciach, jego złoża szacowane są
na 11 bilionów stóp sześciennych
gazu (311 mld m sześc).
— Siedem kolejnych spektakularnych odkryć gazu w Tanzanii
i Gwinei Równikowej dowodzi
wartości naszych koncesji, ale
też kompetencji spółki — podkreśla krótko Jarosław Pączek
z Kulczyk Investments.
W Nigerii Jan Kulczyk działa przez konsorcjum Neconde
Energy, w którym jest jednym z głównych partnerów.
Konsorcjum ma 45 proc. udziałów w koncesji wydobywczej
obejmującej 12 pól produkcyjnych
w Delcie Nigru w Nigerii. I rozważa poważne inwestycje — m.in.
budowę rafinerii w Nigerii. [GRA]
12
mld zł Taką kapitalizację ma
dziś Ophir Energy. Od debiutu
w lipcu 2011 r. kurs wzrósł
o ponad 135 proc. Kulczyk
Investments ma w nim
10,2 proc.
3
Mitt Romney
republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki
Na początku objazdu Wielkiej Brytanii, Izraela i Polski popełnił nietakt
jako gość Igrzysk XXX Olimpiady. W wywiadzie dla telewizji lekceważąco
wypowiedział się o możliwościach Londynu udźwignięcia organizacji imprezy.
Od razu doczekał się kontry od premiera Davida Camerona. [JAZ]
26895
4
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsDnia
60
mln zł Taką nadwyżkę w budżecie ma po półroczu Białystok.
Zadłużenie miasta spadło o 21 mln zł. Dochód miasta był
o 135 mln zł wyższy niż przed rokiem, w czym spora zasługa
wpływów z biletów komunikacji miejskiej. [GN]
Rostowski
miażdży
pakiet
Pawlaka
WOJNA GIGANTÓW: Minister finansów Jacek Rostowski nie chce słyszeć o podatkowych propozycjach ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. Twierdzi, że są bardzo niebezpieczne dla stabilności finansów
publicznych. Sam jednak nie proponuje zmian oczekiwanych przez przedsiębiorców. [FOT. WM]
Podatkowe zapędy resortu gospodarki mogą odebrać budżetowi państwa
ponad 10 mld zł rocznie – wyliczył resort finansów. To po reformie
Jarosław
Królak
[email protected] 22-333-98-13
Ministerstwo Finansów (MF) postawiło stanowcze weto bardzo korzystnym
dla przedsiębiorców zmianom podatkowym, zaproponowanym przez
Ministerstwo Gospodarki (MG). Resort
Jacka Rostowskiego nie zostawia suchej
nitki na prawie wszystkich 50 pomysłach
podatkowych resortu Waldemara Pawlaka
(wszystkich zmian jest 77).
Jacek Dominik, wiceminister finansów,
w swojej opinii zauważa, że propozycje
MG sprowadzają się w zasadzie do obniżki podatków i poszerzenia fiskalnych
preferencji, co doprowadziłoby do wielomiliardowych strat budżetu państwa.
Stwierdza, że projekt nie może zostać
przyjęty przez Radę Ministrów, bo nie
zawiera wyliczeń skutków planowanych
zmian dla budżetu.
MF wyręczyło resort gospodarki i policzyło, że wejście w życie najdalej idących
zmian kosztowałoby rocznie budżet nawet
10,5 mld zł. Co na to resort gospodarki?
— Analizujemy opinie nadesłane do projektu. Na razie nie komentujemy — ucina
Emilia Chmiel z biura prasowego MG.
Eksperci nie mają złudzeń co do losów
reformy, nazywanej deregulacją III.
— Minister Pawlak chciał zyskać
w oczach opinii publicznej jako obrońca i dobrodziej podatników i wziął się za
coś, co nie leży w gestii jego ministerstwa.
Zapewne spodziewał się konfliktu. Od podatków jest Ministerstwo Finansów. Jego
podatkowa „reforma” zderzyła się więc
z lokomotywą. Nie ma żadnych szans
— uważa Jarosław Neneman, były wiceminister finansów.
Tak samo twierdzi inny były wiceminister finansów, prof. Witold Modzelewski.
— Nie chcę oceniać propozycji MG.
Uważam, że resort gospodarki chciał się
wykreować na dobrego wujaszka i pokazać, że MF jest hamulcowym oczekiwanych przez przedsiębiorców zmian podatkowych. Inna sprawa, że resort finansów
od lat blokuje wszelkie konieczne zmiany
w systemie podatkowym — mówi prof.
Modzelewski.
Ekspert zarzuca MF hipokryzję.
— Teraz resort finansów ubiera się
w togę obrońcy interesów budżetu.
A jego błędy legislacyjne popełniane od
2007 r. spowodowały, że do kasy państwa nie wpłynęło nawet kilkadziesiąt
miliardów złotych — twierdzi Witold
Modzelewski.
Deregulację III, czyli projekt ustawy
o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce, czeka więc trudna
przeprawa w trakcie dalszych uzgodnień
międzyresortowych.
Najważniejszą jego częścią są postulowane przez organizacje przedsiębiorców
rozwiązania podatkowe, mające na celu
skuteczną walkę z zatorami płatniczymi.
MG zaproponowało upowszechnienie
m.in. kasowej metody rozliczania VAT,
czyli płacenia podatku dopiero po uzyskaniu płatności od kontrahenta. Dziś przedsiębiorcy narzekają, że muszą płacić VAT
od sprzedaży towarów i usług, za które
nie dostali zapłaty od klientów. Uderza to
w płynność firm i potęguje zatory płatnicze na rynku.
Akcja i reakcja
Teraz resort
finansów
ubiera się
w togę obrońcy interesów
budżetu.
A jego błędy
legislacyjne
popełniane
od 2007 r.
spowodowały, że do kasy
państwa nie
wpłynęło
nawet kilkadziesiąt
miliardów
złotych
Witold
Modzelewski
Wybrane zmiany podatkowe z projektu tzw. deregulacji III
Propozycja Ministerstwa Gospodarki
Stanowisko Ministerstwa Finansów
1. Skrócenie terminu zwrotu wszystkich
Sprzeciw. Rocznie 5 mld zł strat
podatków z 60 do 30 dni
dla budżetu
2. Rozliczanie VAT od importu w deklaSprzeciw. Rocznie 4 mld zł strat
racjach, a nie w ciągu 10 dni
dla budżetu
3. Podniesienie z 3,5 tys. zł do 6 tys. zł
Sprzeciw. Rocznie 0,6 mld zł strat
pułapu wydatków od razu wrzucanych
dla budżetu
do kosztów uzyskania przychodów
4. Objęcie statusem „małego podatnika”
Sprzeciw. Rocznie 0,5 mld zł strat
większej grupy przedsiębiorców
dla budżetu
(ułatwienia podatkowe)
5. Uiszczanie VAT dopiero po otrzymaniu
Sprzeciw. Ryzyko nadużyć
zapłaty od kontrahenta (metoda kasowa)
6. Zniesienie opłaty skarbowej (170 zł)
Sprzeciw. Straty dla budżetów gmin
za zgłoszenie rejestracyjne VAT-R
(29 mln zł rocznie)
7. Skrócenie do 24 h wszystkich czynności
Sprzeciw. Celnicy nie odpowiadają
urzędowych w portach morskich
za wszystkie procedury
8. Jednorazowe rozliczanie straty podatkowej Sprzeciw. Straty dla budżetu państwa
9. Skrócenie z 5 do 2 lat obowiązku
Sprzeciw. Utrudnienie kontroli
przechowywania papierowych
dokumentacji
paragonów fiskalnych
10. Podniesienie ze 150 do 250 tys. EUR
Sprzeciw. Brak zainteresowania
pułapu rocznych przychodów dla ryczałtu
podatników
ewidencjonowanego
11. Podniesienie limitów zwolnienia z VAT
Sprzeciw. MF ma własne propozycje
prezentów o małej wartości
(mniej korzystne dla firm)
12. Uproszczenie zasad podatkowego
Sprzeciw. Należy czekać
rozliczania najmu
do wyroku ETS
13. Zwolnienie z VAT darmowego
Sprzeciw.
przekazywania żywności osobom
Niezgodność z prawem UE
niezamożnym
14. Zniesienie VAT od darmowej
Sprzeciw.
pomocy prawnej
Potrzebne zmiany systemowe
15. Zastąpienie każdorazowych
Zgoda
oświadczeń przy sprzedaży olejów
opałowych oświadczeniami okresowymi.
Zniesienie sankcyjnej stawki akcyzy
REKLAMA
26977
']LDÜDP\QDU\QNXRGODW
=DSUDV]DP\ZV]\VWNLFKSDVDúHUyZ
3RVWDUDP\VLĆSRPyF
1XPHULQIROLQLL
ZZZHXURORWFRP
6
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsDnia
Mario Draghi, prezes EBC: Europejski Bank Centralny jest
gotowy zrobić wszystko, co jest niezbędne, aby utrzymać jedność
strefy euro.
Ta deklaracja nieco złagodziła napięcia na rynkach finansowych. Odżyły nadzieje inwestorów, że EBC wejdzie na rynek i pomoże
zadłużonym krajom. Euro i złoty momentalnie się umocniły. [JKW]
Dla polskiego biznesu spon
Firmy znad Wisły zakładają, że pieniądze
łożone na sport się nie zwrócą. Chyba,
że trafi się olimpijskie złoto
Karol
Jedliński
[email protected] 22-333-99-21
Układy taneczne, odwołania do starożytności
i nowoczesności, światło, muzyka, show. To
obejrzą dziś wieczorem 4 miliardy par oczu.
Tyle osób ma obejrzeć zapewne efektowną,
ale też przydługą ceremonię otwarcia igrzysk
w Londynie. Będzie się działo? Owszem, ale
niekoniecznie dla polskich firm, sponsorujących większość ze sportowców występujących na igrzyskach. Na arenach zmagań
olimpijczyków dopuszczone są tylko marki
sponsorujące Międzynarodowy Komitet
Olimpijski (MKOl). Kulczyk Holding czy Lotto
wstępu nie mają. Jednak jak pokazują badania
Grant Thornton, dla polskich firm igrzyska,
nawet bez zakazów MKOl, nie byłyby wielkim świętem. Ponad 80 proc. średnich i dużych firm z naszego kraju deklaruje, że nie
są zaangażowane w sport, także pod kątem
sponsoringu. To rekord świata, podobny poziom obojętności prywatnego biznesu wobec
sportowców jest tylko w Grecji i… Botswanie.
Majka, noga, logo
Średnia europejskiego niezaangażowania
we wsparcie sportu oscyluje wokół 45 proc.
Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem ekspertów, winne są kryzys i kiepska organizacja
struktur związków sportowych. A do tego
brak wybitnych wyników, np. kadra pływaków, której gwiazdy przestały świecić przez
ostatnie pięć lat, marketingowo szybko poszła pod wodę. Niektórzy sponsorzy mają
też po prostu pecha, jak Dariusz Miłek, wła-
ściciel CCC, sponsora Mai Włoszczowskiej,
murowanej kandydatki do medalu w kolarstwie górskim.
— Tak, Majka ma rozwaloną nogę, nie pojedzie w Londynie. Szukając pozytywów, można cieszyć się z zamieszania wokół jej kontuzji.
Wszędzie jej pełno, wszędzie jest z logo mojej
firmy — przekonuje Dariusz Miłek, były kolarz.
Czy przelicza sponsoring na realne zyski,
a może wspiera dyscyplinę, którą kocha?
Raczej to drugie.
— Wierzę, że to jest ważna cegiełka w strategii reklamowej, bezpośrednio na tym nie
zarabiam. Ale to i tak lepsze niż te skórokopy, które zarabiają kosmiczne pieniądze,
a potem przegrywają mecz za meczem, nie?
— przekonuje biznesmen.
ZAKŁADY
W GÓRĘ: Czy
ktoś zna któregoś
z pięciu sponsorów
tyczkarki Anny
Rogowskiej? Jeśli
wygra (bukmacherzy za 1 funta na jej
złoto dają 18) to nie
tylko Nike, ale i PGE
oraz Green-Up będą
miały swoje 5 minut.
Jeśli wygra… [FOT. ]
Złoto w złocie
„Skórokopy” to piłkarze, których ostatnio bez
skrupułów zostawił Janusz Wojciechowski,
właściciel JW Construction.
— Tyle pieniędzy już włożyłem. Nie chcę
naśladować innych ludzi, którzy włożyli naście razy więcej i dalej się łudzą, że coś osiągną — mówił jeszcze przed sprzedażą klubu.
Piłki za skarby nie tykają się bankowcy,
wolą być kojarzeni choćby z żeglarstwem.
— Nie oszukujmy się, sponsorowanie np.
windsurferów, którzy wystąpią na igrzyskach,
to zaszczyt, ale też raczej mało komercyjny
projekt. Rozpatruję go bardziej w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu — przyznaje Maciej Bardan, prezes Kredyt Banku.
Choć, jeśli któryś z żeglarzy zdobędzie
medal, niechby i złoty, będzie to woda na
marketingowe młyny banku. Pytanie, czy
szanse na złoto nie są mniejsze niż ilość złota w złotym medalu olimpijskim. A tego jest
ledwie 1,2 proc..
Orlen popatrzy na Neste Mocne uderzenie BZ WBK
Paliwowy koncern
przyjrzy się sieci Neste,
którą właściciel wystawia
na sprzedaż. Konkurować
może z nim Lotos.
Choć strategia największej polskiej
firmy paliwowej zakłada przede
wszystkim rozwój organiczny,
to zarząd nie zamyka się na dobre okazje do przejęć. Zwłaszcza
w segmencie detalicznym.
— Z pewnością przyjrzymy
się ewentualnej ofercie sprzedaży sieci Neste — deklaruje Jacek
Krawiec, prezes PKN Orlen.
O tym, że fiński właściciel sieci stacji bezobsługowych Neste
szykuje się do wystawienia jej na
sprzedaż, pisaliśmy w środowym
„PB”. Finowie uznali, że koncept
się nie sprawdził, zwłaszcza
w obliczu szalejących cen ropy
naftowej, które zjadają marże
na benzynie. Nie oferując usług
dodatkowych (kawiarnia, sklep
czy myjnia), Neste nie ma gdzie
szukać dodatkowych zysków.
W 2010 r. firma miała straty,
a wyników za 2011 r. nie ujawnia.
— Jeśli chodzi o teoretyczne
efekty synergii, to wyobrażam sobie, że my — jako największa sieć
w Polsce — moglibyśmy sprawnie wprowadzić do stacji Neste
element pozapaliwowy — argumentuje Sławomir Jędrzejczyk,
wiceprezes PKN Orlen.
Sieć Orlenu liczy 1700 placówek, a Neste — 106. Orlen nie
będzie jedynym chętnym do
przebadania fińskich stacji.
Zainteresowanie sygnalizował
wcześniej „PB” również Lotos.
— Dla Lotosu, który ma sieć
mniejszą od naszej [370 placówek — red.], taka transakcja
mogłaby mieć większe znaczenie strategiczne. Dałaby skokowy wzrost — przyznaje
Sławomir Jędrzejczyk.
Dlatego zainteresowanie
Orlenu siecią Neste będzie zależało od ceny. Na rynku mówi się
o poziomie 250 mln zł. Orlen do
tej kwestii się nie odnosi.
— Tego rodzaju transakcję sfinansujemy bez większego wysiłku, opierając się na przepływach
operacyjnych i otwartych liniach
konsorcjalnych — zapewnia
Sławomir Jędrzejczyk. [GRA]
Zarząd liczy na
dwucyfrowy wzrost
wyniku netto. Nawet
budowlanka tego planu
nie zawali.
Takich wyników nie powstydziłby się sam Chuck Norris. BZ
WBK przebił wszystkie rynkowe
prognozy. W II kwartale zarobił
380 mln zł, podczas gdy najbardziej optymistyczne prognozy zakładały zysk na poziomie 350 mln
zł. Analityków najbardziej zaskoczył wynik z czystej działalności
bankowej, przed rezerwami, który wzrósł o 13 proc. rok do roku.
Przychody odsetkowe poszły
w górę o 14 proc. Marża wzbiła się
na historyczny poziom 4,32 proc.
Tomasz Bursa, analityk
Ipopema Securities, ocenia, że
bank odcina kupony od kampanii
rachunków osobistych z 2010 r.,
za które Gerard Depardieu płacił
po 100 zł od sztuki.
— To są konta transakcyjne, na które klienci przelewają
wynagrodzenia. Osady są natomiast nieoprocentowane.
Wartość depozytów bieżących
wzrosła prawie o 24 proc. rok
do roku, podczas gdy terminowych o 12,1 proc. — mówi
Tomasz Bursa.
Drugą rzucającą się w oczy
pozycją w rachunku wyników
są koszty. Spadły w skali roku
o 3 proc., a gdyby nie liczyć kosztów integracji z Kredyt Bankiem,
byłoby to 5 proc. Bank ściął wy-
datki administracyjne, w tym
osobowe. W „Bezecie” trwa pełzająca restrukturyzacja zatrudnienia. Od I kwartału 2011 r. liczba etatów skurczyła się o ponad
700. Z drugiej strony, w ciągu
roku przeciętne wynagrodzenie w banku wzrosło o przeszło
200 zł miesięcznie.
Nie było zaskoczenia, jeśli
chodzi o odpisy, które wyniosły
140 mln zł. Tomasz Bursa uważa, że nawet gdyby w kolejnych
kwartałach rezerwy na budowlankę były takie jak w II kwartale, to zysk za cały rok może być
o 10 proc. wyższy niż w 2011 r.
Zarząd banku powiedział wczoraj, że liczy na wypracowanie
dwucyfrowego wzrostu zysku
netto. [ET]
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
TURYSTYKA
Wczoraj w urzędzie marszałkowskim województwa mazowieckiego wniosek o niewypłacalność
złożyło biuro Blue Rays. Za granicą znajduje się 412 klientów tej
firmy — wszyscy w Egipcie.
— Nasze problemy zaczęły się
około dwóch tygodni temu, kiedy
Alba Tour
ciągnie w dół
Blue Rays
upadło biuro podróży Alba Tour,
z którym współpracowaliśmy.
Agenci, którzy z nami
współpracowali, przestali płacić
nam zaliczki, w związku z tym
utraciliśmy płynność finansową
— wyjaśnia Daniel Lubaszka,
prezes firmy.
Jego zdaniem, polisa
ubezpieczeniowa wystarczy
na pokrycie kosztów powrotu
turystów do Polski i zwrot części
zaliczek na wyjazdy (dotyczy to
500 osób). Po upadku Alba Tour
zbankrutowało już biuro Africano
Travel. [PAP, MAG]
7
5
proc. Już tyle
biur podróży
wpadło w kłopoty
w tym sezonie.
nsoring sportu to ruletka
Firmy angażują się w sport, bo…
…chcą zwiększyć rozpoznawalność marki
8
8
14
27
24
3
6
46
Polska
USA
W. Brytania
Niemcy
Francja
Rosja
Turcja
Finlandia
…chcą wesprzeć lokalną społeczność
16
19
22
29
12
3
4
50
Polska
USA
W. Brytania
Niemcy
Francja
Rosja
Turcja
Finlandia
…duża część trzyma się od sportu z daleka
82
58
54
53
67
36
72
16
Polska
USA
W. Brytania
Niemcy
Francja
Rosja
Turcja
Finlandia
Czy w firmie będziecie śledzić rywalizację podczas igrzysk w Londynie?
Tak
Polska
USA
W. Brytania
Niemcy
Francja
Rosja
Turcja
Finlandia
16
25
35
41
13
25
6
38
Nie, działamy
jak zwykle
78
75
62
58
84
73
76
58
Wszystkie dane w proc., Źródło Grant Thornton IBR 2012
Jeśli EURO 2012 było festiwalem gier bukmacherskich, to to,
co przygotowano na Olimpiadę, to prawdziwe igrzyska
Łukasz
Ostruszka
— Staramy się zaspokoić gusta większości
ludzi — mówi agencji Associated Press Joe
Crilly, rzecznik prasowy w William Hill,
znanej firmie bukmacherskiej z Wielkiej
Brytanii, która oferuje zakłady w 182 krajach.
Joe jest trochę zbyt skromny. Tak
naprawdę bukmacherzy przygotowali
w tym roku ofertę dla każdego, bo coś
dla siebie znajdą nawet najwięksi ekscentrycy. Przykład? Tysiąc funtów można
zarobić na jednym postawionym w zakładzie o to, że podczas piątkowej ceremonii otwarcia nad stadionem pojawi się…
latający spodek.
Sporo mniej, bo tylko 33 GPB, zyskać
można, obstawiając, że burmistrz Londynu
zapali sobie włosy od pochodni olimpijskiej. Boris Johnson to polityk ekstrawagancki, ale żeby aż do tego stopnia?
Niemniej oryginalni są bukmacherzy
z firmy Ladbrokes, którzy przyjmują zakłady na to, że brytyjski sportowiec zostanie sfotografowany podczas smakowania
Big Maca.
Miliardowa branża
Żarty na bok. Zakłady to potężny biznes.
Londyńscy bukmacherzy spodziewają
się, że w czasie igrzysk, które trwają do
12 sierpnia, przyjmą zakłady olimpijskie
o rekordowej wartości 100 mln GBP
(530 mln zł). Sam Ladbrokes zaoferuje klientom 11 tys. różnych zakładów.
Według wyliczeń Deloitte, cała brytyjska
branża bukmacherska warta jest nawet
9 mld GBP (47,7 mld zł) rocznie.
OLT Express wpada
w korkociąg
Przewoźnik miał
zamknąć 14 tras od
10 sierpnia, ale zrobił
to już wczoraj. Eurolot
wyciąga rękę do
niedoszłych klientów.
Wczoraj OLT Express odwołał
nieoczekiwanie wszystkie połączenia wykonywane samolotami
ATR. Dzień wcześniej przedstawiciele linii zapowiedzieli, że
zrobią to, ale od 10 sierpnia.
— Zrobiliśmy to na prośbę
inwestora, który nie chce kupować spółki obciążonej długami.
W ciągu kilkunastu godzin będę
wiedział, czy inwestor wcho-
Londyńscy
bukmacherzy
spodziewają
się, że
w czasie
igrzysk, które
trwają do
12 sierpnia,
przyjmą
zakłady
olimpijskie
o rekordowej
wartości
100 mln GBP
(530 mln zł).
dzi do spółki, czy nie — mówi
Jarosław Frankowski, dyrektor
zarządzający OLT Express.
Na problemy konkurenta
zareagował Eurolot, który
zaproponował niedoszłym
pasażerom OLT Express bilety w cenie konkurenta na trasach z Krakowa do Gdańska
i Szczecina. Przedstawiciele
Eurolotu zapewniają, że to nie
koniec i firma może ogłosić
uruchomienie lotów na niektórych zamkniętych przez
OLT trasach. Eurolot chce mieć
w tym roku 120-150 tys. pasażerów. OLT Express w swojej dotychczasowej historii przewiózł
już 320 tys. osób. [MAG]
Taka kasa to także oczywiście źródło pokus i problemów. Dlatego MKOl zabronił
sportowcom obstawiania, a przedstawiciele świata sportu, branży bukmacherskiej
i policji mają codziennie stawiać się na roboczych spotkaniach. Wszystko po to, by
tropić podejrzane zakłady. Sami obstawiający nie powinni zapominać, że chęć zysku
nie może przysłaniać zdrowego rozsądku,
bo o bankructwo w ferworze olimpijskich
emocji nietrudno.
Dużym wyzwaniem dla domów bukmacherskich będą zakłady w mało znanych
zawodach, których przecież na igrzyskach
nie brakuje. Masa zakładów w dyscyplinach
konnych czy kajakarstwie górskim to tylko
przykłady. Bukmacherzy uspokajają, że
przed igrzyskami stworzono zespoły, które
„zanurzały się” w faktach i liczbach mniej
znanych dyscyplin. Tam także ma być ograniczone pole do nadużyć.
Polacy też grają
Zakłady przyjmują też polscy bukmacherzy. Największe emocje wzbudzać będzie
pewnie rywalizacja w siatkówce mężczyzn,
bo startuje polska reprezentacja, która
wygrała niedawno Ligę Światową. W STS
największym faworytem jest Brazylia (2,5),
a zaraz potem Rosja i Polska (3,5). Najwięcej
zarobić można na wygranej w tym turnieju gospodarzy, czyli Brytyjczyków (750).
W Toto-Mix i Fortunie podobny układ sił.
U tego ostatniego bukmachera sporo
można zyskać natomiast na totalnej klapie
Polaków. Za każdego złotego postawionego
na brak awansu z grupy można w przypadku celnego trafienia zarobić 100. Tego
biało-czerwonym jednak nie życzymy.
Nie tylko siatkarze będą nas rozgrzewać
podczas igrzysk. Spore szanse ma na to
także nasza królowa tenisa, czyli Agnieszka
Radwańska. Na jej wygranej też można za-
robić. W STS 15 złotych za każdego postawionego złotego, a w Toto-Mix 7,50. W obu
firmach większymi faworytkami są Serena
Williams, Maria Szarapowa, Petra Kvitova
i Victoria Azarenka. Zgodnie z turniejową
drabinką możliwa jest powtórka z niedawnego Wimbledonu, czyli finał Williams
— Radwańska.
I na koniec coś szalonego. Zastanawiacie
się, kto zapali olimpijski znicz podczas ceremonii otwarcia? Bukmacherzy też mają
ten dylemat. Fortuna płaci 600 złotych
za każdego postawionego złotego na to,
że dokona tego Eddie „Orzeł” Edwards,
słynny brytyjski skoczek narciarski.
W trakcie kariery rzadko kiedy nie był
ostatni, a na gogle zakładał okulary,
żeby lepiej widzieć. Nieco mniej warte
jest zapalenie znicza przez Sex Pistols
(400), a jeszcze mniej przez Spice Girls,
księcia Karola czy królową Elżbietę
(wszyscy po 200). Najbardziej prawdopodobne, według bukmacherów, że
zrobi to były lekkoatleta Thompson
Daley (1,5).
▶ więcej o igrzyskach olimpijskich
przeczytasz w tabletowym dzienniku
„Puls Biznesu+”
jak nas czytać?
tablet.pb.pl
Partner
otwarcia aplikacji:
Vanquis Bank już działa
Bank ma na razie
tylko wpis do KRS,
warszawski adres
i kilka osób załogi,
ale w ramach pilotażu
wydał już kilkaset
kart kredytowych.
Kto powiedział, że Brytyjczycy to
raczej powolna nacja? W marcu
KNF przyjęła do wiadomości,
że Provident Financial (nie mylić z działającym już w Polsce
Providentem, należącym do innej brytyjskiej spółki IPF) chciałby nad Wisłą uruchomić bank.
Minęło kilka miesięcy. I oto jest.
W Warszawie zainstalował się
Vanquis Bank Limited Oddział
w Polsce, w organizacji. Wpisał
się już do KRS, ma adres, numer telefonu i zatrudnia kilku
pracowników. Nie ma jeszcze
strony internetowej, tylko wizytówkę w sieci. Jak dowiedział się
„Puls Biznesu”, odsłona oficjalnej witryny i otwarcie oddziału
planowane są na wrzesień.
Pomimo szczupłej obsady
polska ekspozytura banku od
początku bierze się ostro do pracy. Vanquis wydał już w Polsce
kilkaset kart. Dystrybucją zajmuje się niewielka firma brokerska z Rybnika. To na razie
pilotaż, który potrwa do końca
roku. Dla Brytyjczyków jest to
pierwsza zagraniczna inwestycja i chcą dobrze sprawdzić, jak
działają systemy i dostosować
model biznesowy do polskich
warunków. Vanquis specjalizuje się na Wyspach w wydawaniu
kart kredytowych klientom, którzy w innych bankach mają problemy z zaciągnięciem kredytu
ze względu na kiepską historię
kredytową albo niską zdolność.
Od roku przyjmuje również depozyty. Na brytyjskim rynku
ten model biznesowy świetnie
się sprawdza. Podczas gdy spółka matka Provident Financial,
która udziela szybkich pożyczek (na takich zasadach jak
znany w Polsce Provident, czyli
w domu klienta), notuje „płaskie” dynamiki przychodów,
zysk Vanquis Banku wzrósł
w pierwszym półroczu 2012 r.
aż o 60 proc. z 17,6 mln GBP do
28,2 mln GBP.
Szefem polskiego oddziału
jest Anthony Pringle, zawiadujący start-upem z Bradford
w Wielkiej Brytanii. Na miejscu oddział buduje natomiast
Dariusz Tryniecki. Tzw. back
office i call center znajdują się
na Wyspach, ale stopniowo niektóre funkcje będą przenoszone
do Polski.
Według naszych informacji, bank będzie sprzedawał
karty kredytowe z pomocą
brokerów, ale duży nacisk
położy na dystrybucję za pośrednictwem internetu. Cele
sprzedażowe i biznesowe nie
są na razie znane. Jak dowiedział się „PB”, Vanquis nie
będzie w Polsce zbierał depozytów. [ET]
8
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
185
PulsDnia
PNI pogrąża
Budimex
Spółka walczy o coraz mniejsze
kontrakty. W przyszłości woli
się skurczyć, niż utrzymywać
duży przerób.
Dno problemów sektora budowlanego
przyjdzie na przełomie tego i następnego roku — uważa Dariusz Blocher, prezes
Budimeksu. Według niego, rękę do tego
przykłada państwo, mimo deklaracji
pomocy dla sektora. W środę GDDKiA
wypowiedziała konsorcjum z upadłymi
Hydrobudową i PBG umowę na budowę
jednego z odcinków A4. Wcześniej to samo
spotkało trzy inne firmy.
— Ostatni przetarg na remont mostu Grota-Roweckiego miał wprowadzić
nowe zasady w zamówieniach drogowych. Okazało się, że zamawiający chce
zrzucić wszystkie ryzyka na wykonawcę.
Indeksacja cen jest, ale ograniczona do
1 proc. rocznie — mówi Dariusz Blocher.
Budimex do listopada zakończy budowę swojego odcinka A4 i chętnie dokończyłby sąsiednie, niedokończone przez
Hydrobudowę i Radko.
— Jednak na zdrowych zasadach. Żeby
te budowy przejąć i zinwentaryzować,
potrzeba czasu. Realne też powinny być
terminy zakończenia budowy — mówi prezes Budimeksu.
Spółka w pierwszym półroczu zdobyła kontrakty o wartości 921 mln zł. Rok
wcześniej było to o 2 mld zł więcej. Czeka
też na podpisanie kontraktów o wartości
1,3 mld zł.
— Są mniejsze niż przed rokiem i jest
ich więcej. Nie zamierzamy zdobywać
kontraktów, by utrzymać zatrudnienie. Wolimy zmniejszyć skalę i przetrzymać następne dwa-trzy lata — mówi
Dariusz Blocher.
Spółka w pierwszej połowie roku
wypracowała 2,88 mld zł przychodów
— o 28 proc. więcej niż w analogicznym
okresie 2011 r. Zysk netto wyniósł 67 mln zł
— to spadek ze 120 mln zł w zeszłym roku.
Prezes ocenia, że w całym roku Budimex
nie utrzyma poziomu rentowności z zeszłego roku, która wynosiła 4,7 proc. netto.
— Trudno oczekiwać, że Budimex uniknie problemów, które dotykają obecnie
branżę budowlaną. Spółka ma w portfelu nierentowne kontrakty drogowe,
a na wynikach już ciąży restrukturyzacja
kolejowego Przedsiębiorstwa Napraw
Infrastruktury (PNI) — mówi Cezary
Bernatek z KBC Securities.
To właśnie koszty i rezerwy związane
z restrukturyzacją PNI odpowiadają za
tak duży spadek zysku budowlanej grupy. Spółka kosztowała 225 mln zł, ale po
analizie jej kontraktów Budimex odpisał
jej wartość na 180 mln zł.
— Dziś mamy problem, bo kontrakty
PNI są nierentowne. Do tego PKP zaraz
po sprzedaży odcięło ją od kontraktów na
utrzymanie torów, które odpowiadały za
20 proc. przychodów i zatrudniały 45 proc.
jej pracowników. Prawdopodobnie wejdziemy ze sprzedającym w spór, bo ten
zobowiązał się do wspierania działań spółki — mówi Dariusz Blocher.
— Spór z kolejami jest ryzykowny, bo
to główny zamawiający w tym segmencie. Jeśli do niego dojdzie, pod znakiem
zapytania stoi sens całej transakcji — mówi
Cezary Bernatek.
Emil Górecki
[email protected] 22-333-98-19
mln zł Tyle mają w przyszłym roku kosztować
podatników świadczenia posłów — wynika
ze wstępnego projektu budżetu Kancelarii Sejmu.
[GN, PAP]
Alterco na krawędzi
Wierzyciele giełdowej spółki tracą cierpliwość i występują
o ogłoszenie upadłości
Dawid
Tokarz
[email protected] 22-333-99-30
W ciągu dwóch miesięcy do warszawskiego sądu wpłynęły aż cztery wnioski o upadłość Alterco, notowanej na GPW firmy
z branży nieruchomości. Jak dowiedział
się „Puls Biznesu”, jeden wniosek został
już wycofany, drugi — zwrócony przez
sąd, trzeci jest rozpatrywany, a czwarty,
który wpłynął we wtorek, na razie został
jedynie zarejestrowany.
— Nic nie wiemy o złożonych wnioskach
o upadłość, poza jednym, o którym dowiedzieliśmy się po zawiadomieniu przez
sąd, że został wycofany — mówi Zbigniew
Zuzelski, wiceprezes Alterco.
Jego zdaniem, w ostatnim czasie często
się zdarza, że wnioski o upadłość różnych
spółek składane są jako element presji
negocjacyjnej i nie wynikają z rzeczywistej niewypłacalności.
Choć borykamy się
z problemami
charakterystycznymi
dla innych
spółek
z branży
nieruchomości, to
trwale nie
utraciliśmy
płynności.
Zbigniew Zuzelski
Lawina wniosków
Pierwszy wniosek 25 maja złożyła spółka
Polapart, która od AgioFunds TFI odkupiła
obligacje Alterco warte 5 mln zł. Papiery
miały być wykupione 27 marca 2012 r.,
ale tak się nie stało. Fiaskiem zakończyły
się też trójstronne porozumienia z połowy
maja, zgodnie z którymi obligacje z 20-procentowym dyskontem miała przejąć giełdowa Calatrava Capital (CC), a resztę ceny
Alterco miało spłacić do listopada 2012 r.
Zdaniem Polaparta, negocjacje nie prowadziły do spłaty, ale przeciągania sporu. To
DŁUG Z BONIFIKATĄ?: W ostatnich
dniach na rynku pojawiły się pogłoski, że
ktoś chce skupić długi Alterco za połowę
wartości. — Ja nikomu nie przekazywałem takiej informacji. Nic o tym nie wiem,
chociaż w dobie kryzysu zdarzają się takie
transakcje — mówi Zbigniew Zuzelski, wiceprezes Alterco. [FOT. WM]
dlatego spółka wnosiła o zabezpieczenie
majątku Alterco przez wyznaczenie nadzorcy sądowego. 30 maja Polapart wycofał
jednak wniosek, bo — jak wynika z informacji „PB” — dług wreszcie odkupiła CC
(by zaraz go sprzedać).
6 czerwca o upadłość Alterco wystąpił kolejny z wierzycieli — Karol Paluch.
Z jego wniosku wynika, że we wrześniu
2011 r. podpisał z giełdową spółką przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości za 14 mln zł. Większa część transakcji,
bo 10 mln zł, została rozliczona akcjami
Alterco, resztę — 4 mln zł giełdowa firma
miała zapłacić do 1 maja 2012 r. Tak się
jednak nie stało, bo — jak twierdzi Paluch
— „w rozmowach z przedstawicielami wierzyciela dłużnik potwierdzał, że brak realizacji zobowiązań wynika z braku środków
finansowych”. Czy w tej sytuacji zarząd
Alterco sam nie powinien złożyć wniosku
o upadłość?
— Nie zrobiliśmy tego, bo choć borykamy się z problemami charakterystycznymi
dla innych spółek z branży nieruchomości,
to trwale nie utraciliśmy płynności — zapewnia Zbigniew Zuzelski.
Wniosek Palucha sąd zwrócił, m.in.
dlatego, że nie wspomniał w nim o innych
wierzycielach. Tych jednak najwyraźniej
nie brakuje. Już 13 czerwca o upadłość
Alterco wystąpił kolejny podmiot: cypryjska spółka CDZ & KS Investment Holdings
Ltd. Jej dyrektorem jest Maciej Kotlicki,
członek zarządu NFI Midas i wspólnik
w kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto.
Z naszych informacji wynika, że Andrzej
Chajec, który był członkiem rady nadzorczej Alterco, rozstał się ze spółką w atmosferze sporu. Wczoraj, mimo prób, nie udało
nam się skontaktować ani z Chajcem, ani
z Kotlickim. Nie dotarliśmy też do szczegółów ostatniego z wniosków o upadłość,
który wpłynął trzy dni temu. Wiadomo
jedynie, że złożyła go osoba prowadząca
działalność gospodarczą pod nazwą Sogo.
Fundusze w opałach
Gros zadłużenia Alterco stanowią obligacje, które obejmowały m.in. TFI. Z danych na koniec 2011 r. wynika, że poza
AgioFunds papiery Alterco miały też
Idea TFI (10,7 mln zł) i Pioneer Pekao TFI
(20 mln zł). Warto jednak pamiętać, że tylko w I kwartale 2012 r. zobowiązania z tytułu obligacji wzrosły o kolejne 50 mln zł.
Minister kultury chce mieć polski Mosfilm
Resort pracuje nad
ustawą, która ma
stworzyć państwowy
konglomerat filmowy.
To Mosfilm i Elewarr
w jednym
— twierdzą przeciwnicy.
Trochę po cichu w ministerstwie kultury pojawiła się
koncepcja Polskiego Centrum
Kinematografii — bytu konsolidującego przemysł filmowy w Polsce. Ma produkować filmy i pełnić rolę
edukacyjną — na kształt
Centrum Nauki Kopernik.
Bazą ma być Wytwórnia
Filmów Dokumentalnych
i Fabularnych, ale ma do niej
zostać włączona też Filmoteka
Narodowa (choć jej szef na razie nic o tych planach nie wie).
Mówi się również o quasi-państwowych studiach filmowych.
— To Mosfilm po polsku. Jeśli
otrzymam kompletną analizę
wpływu tej instytucji na rynek,
to być może poprę tę koncepcję. Na razie mi się ona nie podoba — mówi Iwona ŚledzińskaKatarasińska, przewodnicząca
sejmowej Komisji Kultury.
Posłowie pytali wczoraj
Piotra Żuchowskiego, wiceministra kultury, i Jerzego Barta
z PISF-u, co to właściwie ma
być za instytucja, po co powstaje i ile ma kosztować.
— Chcemy zachować instytucje, które w rynkowych
realiach nie mają szans funkcjonowania. Trzeba tworzyć
mechanizmy, które dadzą
szanse na pojawienie się rzeczy istotnych z punktu widzenia kultury wyższych wartości
(…)Przekształcenia mogą się
odbyć tylko i wyłącznie na
podstawie autonomicznej ustawy, która ma być przedłożona
Jest to odtwarzanie starych
struktur
naczelnego
zarządu kinematografii.
Piotr Szulkin
producent filmowy
pod obrady Sejmu we wrześniu — mówił Piotr Żuchowski
posłom komisji.
— Obawiam się, że ta instytucja i powiązani z nią twórcy byliby najpoważniejszym
beneficjentem dotacji PISF.
Młodzi twórcy mieliby wtedy problem ze zdobyciem
pieniędzy na filmy — mówi
Anna Grodzka, posłanka
Ruchu Palikota.
Ten pomysł to skok na kasę
— oceniają filmowcy. Pod apelem przeciwko takim zmianom
w kinematografii podpisało
się 380 osób, m.in. Kazimierz
Kutz, Krzysztof Krauze czy
Maciej Strzembosz.
— Ładowanie grubych pieniędzy w olbrzymią inwestycję,
szacowaną na 100-300 mln zł,
w obecnej sytuacji gospodarczej, może się okazać ruchem
pozbawionym ekonomicznego
sensu — mówi Sebastian Buttny,
reżyser, prezes Stowarzyszenia
Film 1,2 i inicjator apelu przeciwko powołaniu polskiego Mosfilmu.
— Jest to odtwarzanie
starych struktur naczelnego zarządu kinematografii.
Obawiam się, że prywatni producenci będą załatwiać własne
interesy na boku. Odtwarzamy
instytucję na kształt gigantycznego Elewarru — mówi Piotr
Szulkin, producent filmowy,
sygnatariusz apelu.
— Podpisałem apel, bo chcę
wspierać młodych filmowców.
Ale być może pomysł Centrum
Kinematografii jest dobry.
Widzę, co się stało z polskim
przemysłem filmowym i mam
nadzieję, że uda się uratować
resztki dawnej świetności — komentuje Kazimierz Kutz, reżyser filmowy.
Magdalena Wierzchowska
[email protected] 22-333-99-99
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
GIEŁDA
Duża umowa
PA Novy
Spółka kupiła od Selgrosu działkę
w rodzimych Gliwicach, za którą
zapłaci 30 mln zł. Zbuduje na niej
obiekt handlowy dla jednej z sieci
handlowych, z którą już pracuje:
Kaufland, Tesco lub Netto. To inwestycje proste i znacznie bardziej
rentowne od skomplikowanych
galerii handlowych, które PA Nova
także realizuje.
— To będzie jedna z większych transakcji tego typu, które realizujemy,
a rocznie jest ich 10-12. W najbliższym roku przygotujemy dokumentację dla tej inwestycji. Budowę i sprzedaż zakończymy w 2014 r. — mówi
9
Ewa Bobkowska, prezes PA Novy.
Spółka we wrześniu wypłaci dywidendę w wysokości 0,5 zł na akcję. Jak
zakończyło się dla niej półrocze?
— Bronimy się, wyniki półrocza będą
zupełnie inne niż w całej branży
budowlanej — zapowiada Ewa
Bobkowska. [EG]
Spalarniowy przykład idzie z Poznania
Poznań chce pomóc
innym miastom wejść na
ścieżkę PPP z projektami
spalarni. Sam jest
na ostatniej prostej.
Jeszcze rok temu Ministerstwo
Rozwoju Regionalnego, które
wspiera poznański projekt spalarni w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) m.in.
w zakresie doradztwa, alarmowało, że może zabraknąć czasu
na wykorzystanie dotacji unijnych dla tej inwestycji.
Na razie jednak władze
Poznania są spokojne o realizację zadania w terminie, mimo
że harmonogram postępowania
został już zaktualizowany.
Firmy czekają
— Podtrzymujemy, że do grudnia
2015 r. wydamy dotacje unijne
REKLAMA
i je rozliczymy. Jeśli przejdziemy przez procedurę, która jest
najtrudniejsza, bo pilotażowa,
będziemy chcieli pomóc wszystkim innym projektom spalarni
w PPP. Będą mieć łatwiej, bo my
już wiemy, z jakimi problemami
trzeba się zmierzyć — uważa
Bożena Przewoźna, dyrektor
wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w poznańskim ratuszu.
To dobra informacja dla
władz, m.in. Łodzi czy Gdańska,
które chcą iść poznańską ścieżką.
— W najbliższym czasie zaprosimy firmy z krótkiej listy do
składania wiążących ofert — zapewnia Bożena Przewoźna.
Nie podaje konkretnej
daty. A czeka na nią pięć
podmiotów. To Articulus (powiązana z koncernem Waste
Management), Itpok (z niemieckim koncernem E.ON),
Jeśli przejdziemy przez
procedurę, która jest
najtrudniejsza, bo pilotażowa,
to będziemy chcieli pomóc
wszystkim innym projektom
spalarni w PPP. Będą mieć
łatwiej, bo my już wiemy,
z jakimi problemami trzeba się
zmierzyć.
Bożena Przewoźna, dyrektor
wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w poznańskim ratuszu.
Remondis Waste to Energy,
Sita–Zielona Energia oraz konsorcjum firm Dalveo Poznań,
Dalveo Poznań OPCO (z grupy
Dalkia), CNIM Poznań (Veolia)
i PBG Operator (z portfela giełdowego PBG).
Dyrektor z poznańskiego ratusza zapewnia, że bez względu na wynik przetargu każdy
wyłoniony partner będzie mieć
możliwość przyłączenia do sieci
ciepłowniczej, której w Poznaniu
właścicielem jest Dalkia.
— Mamy podpisane wszystkie
umowy z Dalkią na odbiór ciepła
— zapewnia Bożena Przewoźna.
Kwestia PBG
Jednocześnie nie obawia się
o to, że w Poznaniu może dojść
do powtórki sytuacji z Krakowa.
Tam za najkorzystniejszą (po
wykluczeniu oferty Mostostalu
Warszawa) uznano ofertę konsorcjum z udziałem giełdowego
PBG. Jednak inna firma odwołała
się od tej decyzji, argumentując
to sytuacją PBG, które złożyło
wniosek o upadłość układową.
I wygrała.
— Przede wszystkim nie
wiadomo, czy konsorcjum,
które jest na naszej krótkiej
liście, zdecyduje się na złoże-
nie oferty wiążącej. Poza tym
konsorcjantem jest w nim nie
giełdowe PBG, ale jego spółka
PBG Operator, która jest odrębnym podmiotem — mówi dyrektor wydziału.
Przypomina, że będzie jeszcze czas na sprawdzenie złożonych ofert i wówczas pod uwagę
będzie brana sytuacja finansowa
podmiotów.
PBG i jego konsorcjanci nie
widzą problemu.
— Z formalnego punktu widzenia nie ma ryzyka wykluczenia PBG
Operator z postępowania przetargowego — mówi Kinga Banaszak-Filipiak, rzeczniczka PBG.
— Nie chcę komentować
sytuacji PBG, ale zapewniam,
że mamy zaufanie do naszych
partnerów w przetargu na
poznańską spalarnię — mówi
Pascal Bonne, prezes Dalkii
Polska. [ANP]
JUŻ PISALIŚMY
„PB” z 3.07.2012 r.
4 mld zł będzie kosztować
sześć inwestycji spalarni, które
mają otrzymać łącznie 1,7 mld
zł z dotacji unijnych. Stanie
się tak, jeśli pomyślnie przejdą
przez procedury przetargowe
i realizację projektów. Na razie
jednak zamawiający zmagają
się z wieloma problemami,
w tym głównie z lawiną odwołań firm.
26962
10
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
2,07
PulsDnia
Solorz może
budować sieć
NSA wydał wyrok, który przywraca
Midasowi prawo do budowy sieci
LTE. Ale to nie koniec rozgrywki
o częstotliwości.
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał wczoraj wyrok korzystny dla Zygmunta
Solorza-Żaka, kontrolującego NFI Midas
i Polkomtela. Sprawa dotyczy decyzji Urzędu
Komunikacji Elektronicznej (UKE) o rezerwacji częstotliwości 1800 MHz dla Centernetu
i Mobylandu, które należą obecnie do Midasa.
Fundusz i Polkomtel budują na nich sieć szybkiego internetu LTE. NSA skierował sprawę
do ponownego rozpatrzenia w sądzie niższej
instancji, a w konsekwencji — przywrócił ważność decyzji o przyznaniu rezerwacji. Dzięki
temu mogą one bez przeszkód budować sieć.
Przez ostatnie prawie 1,5 roku nie miały takiej możliwości, ponieważ Wojewódzki Sąd
Administracyjny uchylił decyzję rezerwacyjną. W konsekwencji spółki z grupy Midasa
(konkretnie Aero2) i Polkomtel budowały
sieć LTE na podstawie tymczasowych zezwoleń na stacje bazowe (UKE wydaje odrębne
zezwolenie dla każdej stacji).
Prawnicy szacują, że sprawa będzie się toczyła jeszcze przez dwa lata w sądach niższej
instancji i po tym okresie ponownie trafi do
NSA. W tym czasie Zygmunt Solorz-Żak zapewne zbuduje sieć LTE.
Ale to nie koniec perturbacji wokół przetargu. Druga, bardziej istotna sprawa dotyczy
ważności samego przetargu, zakwestionowanego przez T-Mobile. To słynna sprawa parafki, której zabrakło na jednej stronie dokumentów przetargowych PTC i o którą rozbiła
się sprawa przetargu. Tutaj orzecznictwo jest
na razie niekorzystne dla miliardera. Wyroki
NSA i WSA uznają, że przetarg powinien
zostać powtórzony. Jeśli UKE będzie musiał
powtórzyć przetarg, w skrajnym przypadku może oznaczać, że Zygmunt Solorz-Żak
zbuduje sieć LTE, a za kilka lat, gdy zostanie
wyczerpana cała ścieżka sądowa, zostaną
mu odebrane częstotliwości, na podstawie
których świadczy usługę. Biznesmen kiedyś
wspominał, że w takim wypadku będzie dochodził roszczeń od skarbu państwa. W sieć
LTE chce zainwestować 2 mld zł. [MEW]
mld EUR Tyle wynosi osobisty majątek Alexandre Soaresa
dos Santosa, szefa i głównego
udziałowca Jeronimo Martins,
właściciela m.in. Biedronki.
Daje mu to tytuł najbogatszego
człowieka w Portugalii (w Polsce
byłby trzeci, za Janem Kulczykiem
i Zygmuntem Solorzem-Żakiem).
Jeszcze w 2004 r. majątek
Soaresa dos Santosa wyceniano
na 330 mln EUR.
Druga fala kryzysu
na rynku pracy
Bezrobocie spada, ale dwukrotnie wolniej, niż powinno
Psuje się nam rynek pracy
Jacek
Kowalczyk
[email protected] 22-333-99-38
Miniony czerwiec był teoretycznie wymarzonym okresem dla polskiego rynku pracy. Po pierwsze, to wiosna, a o tej porze
roku zawsze powstaje wiele miejsc pracy.
Po drugie, pogoda była przyzwoita, więc
prac sezonowych nie powinno brakować.
Po trzecie, mieliśmy mistrzostwa EURO
2012, co dodatkowo powinno wspierać
zapotrzebowanie na pracowników.
Sytuacja na
rynku pracy
okazuje się
gorsza, niż
prognozowano.
Maja Goettig
KBC Securities
Piłkarze nie pomogli
Niestety, nawet w tych idealnych warunkach euforii na rynku pracy nie było.
Grono bezrobotnych zmniejszyło się
w czerwcu zaledwie o 49,5 tys. osób,
czyli o 2,5 proc. — podał Główny Urząd
Statystyczny. To dwukrotnie mniejszy spadek, niż prognozowali ekonomiści. Stopa
bezrobocia obniżyła się z 12,6 do 12,4 proc.
(analitycy obstawiali, że będzie to 12,2
proc.). Ten nienaturalnie powolny spadek bezrobocia oznacza, że rynek pracy
realnie (przy założeniu, że nie ma wiosny
ani EURO) przeżywa poważne problemy.
— Sytuacja na rynku pracy okazuje się
gorsza, niż prognozowano. Efekt sezonowy jest słaby, a efektu EURO 2012 właściwie wcale nie zanotowano. Na jesieni
bezrobocie znowu zacznie rosnąć i na
koniec roku powróci powyżej 13 proc.
Dynamika liczby bezrobotnych w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego
roku ( w proc.)
4,3
4,5
3,6
Liczba osób, o które zmniejszyła się
w czerwcu liczba bezrobotnych w stosunku
do stanu na koniec maja (w tys.)
100
80
2,7
60
1,8
40
0,9
20
0,0
XI’10I'11
0
I'12
VI
'05
'06
'07
'08
'09
'10
'11
'12
Źródło: GUS
— mówi Maja Goettig, główna ekonomistka
KBC Securities.
Na koniec czerwca zarejestrowanych
w urzędach pracy było 1964 tys. osób, czyli o 4,2 proc. więcej niż w analogicznym
okresie ubiegłego roku. Tak ujęte bezrobocie rośnie i w dodatku przyspiesza. W maju
dynamika rok do roku wynosiła 2,6 proc.,
a w marcu 0,4 proc.
Dalsze hamowanie
— Główną przyczyną pogarszania się sytuacji na rynku pracy jest utrzymujący się od
początku roku spadek nowych zamówień
w sektorze przedsiębiorstw. Ponadto sytuacja
jest niepewna, dlatego firmy wstrzymują się
z inwestycjami i tworzeniem nowych miejsc
pracy — tłumaczy Wiktor Wojciechowski,
główny ekonomista Invest Banku.
Słabnący rynek pracy przekłada się już
na obroty w handlu. Sprzedaż detaliczna
nadal rośnie, ale znacznie wolniej niż jeszcze na początku roku. W drugim kwartale
statystyczny Kowalski zrobił w dużych sklepach zakupy o 2,9 proc. większe niż przed
rokiem. W pierwszym kwartale dynamika
była trzykrotnie wyższa — wynosiła 8,6 proc.
— Polska jest nadal jedną z najszybciej
rozwijających się gospodarek tej części
świata. Dane o sprzedaży i bezrobociu
pokazują jednak, że nie uda jej się całkowicie uniknąć kryzysu obecnego w Europie.
W drugim kwartale wzrost gospodarczy
spowolnił do około 3 proc. z 3,5 proc.
w pierwszym kwartale. W drugim półroczu 2012 r. zobaczymy dalsze hamowanie
— twierdzi William Jackson, ekonomista
Capital Economics.
LOT Catering: piłkarski rekord Contel wnosi o upadłość
12,9 mln zł przychodów
w czerwcu, w tym 1,8
mln zł od kibiców i UEFA.
Spółka pręży muskuły
przed inwestorami.
W tym roku LOT Catering,
który należy do Regionalnego
Funduszu Gospodarczego
(RFG), miał zarobić na czysto
2,5 mln zł — połowę tego, co
w ubiegłym. Ale już po pierwszym półroczu spółka ma 3,6
mln zł zysku netto. Przychody
od stycznia do czerwca były
wyższe od oczekiwań o 8,7
mln zł.
— Byliśmy ostrożni w prognozach. Nie wiedzieliśmy, czy
po przeniesieniu operacji do
Modlina od 18 lipca naszym
klientem pozostanie WizzAir,
na szczęście nic się nie zmieniło. Nie zakładaliśmy współpracy z OLT, którą — wbrew
pojawiającym się informacjom
— kontynuujemy. Efekt EURO
2012 był trudny do oszacowania. Na dodatek nasz zysk netto jest obciążony odsetkami
z tytułu 43 mln zł pożyczki na
zakup nieruchomości [zakładu
produkcyjnego przy lotnisku
im. Chopina — red.] — mówi
Krzysztof Wiśniewski, prezes
LOT Catering.
EURO 2012 bardzo firmie
pomogło. W dni meczowe
zamówień było tak dużo, że
cztery zakłady LOT Catering:
w Warszawie, Poznaniu,
Gdańsku i Krakowie pracowały
po 16 godzin na dobę. Obsługa
specjalnych połączeń samolotowych z VIP-ami i kibicami
przyniosła 900 tys. przychodów, a przychody z obsługi
Międzynarodowego Centrum
Nadawczego UEFA sięgnęły
800 tys. zł. Zamówienia specjalne dla zorganizowanych grup
kibiców przyniosły 125 tys. zł.
LOT Catering coraz więcej
przychodów, 27 proc., zdobywa na ziemi.
— Utrzymanie obecnego trendu wzrostowego pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość
także w kontekście trwającego
procesu sprzedaży udziałów
LOT Catering. Zainteresowanie
jest spore, zgłosiły się więcej niż
dwie spółki, polskie i zagraniczne — mówi Agnieszka Celińska,
prezes RFG. [MAG]
Już nie tylko wierzyciel
chce bankructwa Cafe
Club. Spółka przyznała
się do niewypłacalności.
Liczy na układ.
W sądach leżą dwa wnioski
o upadłość szczecińskiej spółki Contel, która zarządza siecią
kawiarni Cafe Club. Pierwszy
złożył w czerwcu wierzyciel
— San Development. Teraz do
niewypłacalności przyznała
się sama spółka.
— 12 lipca wpłynął do nas
wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Wniosek został
złożony przez Contel — mówi
Beata Piątkowska z Sądu
Rejonowego w Poznaniu.
Spółka przeniosła się do
Poznania kilka tygodni temu,
wynajmując wirtualny adres
od jednej ze specjalizujących
się w takich usługach firm.
Wzory umów przesyłane
potencjalnym franczyzobiorcom wciąż zawierają jednak poprzedni, szczeciński
adres spółki. Przed sądem
w Szczecinie odbyły się dotychczas dwie rozprawy mające rozstrzygnąć w sprawie
upadłości spółki z tytułu nieregulowania opłat za wynajem
powierzchni w przemyskiej
Galerii Sanowa, należącej do
San Development. Wierzyciel
określił wartość wierzytelności na 300 tys. zł.
Contel jeszcze na początku czerwca chwalił się
ambitnymi planami rozwoju. Zapowiadał otwieranie
10-12 kawiarni rocznie. Po
siedmiu latach działalności spółka ma 34 placówki.
W samej Warszawie miała
w 2012 r. otworzyć kolejnych
6-7. Ówczesny prezes Artur
Jasiński, jeden z czterech
wspólników Contela, deklarował poszukiwanie inwestora finansowego i rozmowy
z funduszami, które wyłożyłyby pieniądze na rozbudowę
sieci kawiarni.
Teraz spółka nie ma prezesa, lecz prokurenta, którym
został inny ze wspólników
— Miron Stasik. Nie udało
nam się jednak skontaktować z żadnym z jej przedstawicieli. [MICH]
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
SUROWCE
Kazakchmys, czołowy producent
miedzi w Azji Środkowej, zapowiedział inwestycje na poziomie
6 mld USD (20,4 mld zł) w ciągu
pięciu lat w rozwój projektów
wydobywczych Bozszakol, Aktogaj
i Buzanczi — podała agencja
Nowosti-Kazachstan. W pierw-
Kazachski KGHM
zainwestuje
6 mld USD
11
szym półroczu firma wyprodukowała 135 tys. ton miedzi, 5,6 mln
uncji srebra i 52,6 tys. uncji złota.
Dla porównania produkcja KGHM,
po przejęciu Quadry, to 650-670
tys. ton rocznie. Spółka ma także
20-procentowy udział w produkcji
prądu w Kazachstanie. [GN, PAP]
Spadki
Medyczny smartfon rozbudził wyobraźnię
w sklepach Medicalgorithmics
zebrał z małej giełdy
56 mln zł.
Praktikera prawie
To rekordowa emisja
Niemieckie markety
budowlane
tracą klientów
w Polsce,
ale zwiększają
obroty w internecie.
Polska stała się największym zagranicznym rynkiem
niemieckiego Praktikera.
Właściciele sieci marketów dla
majsterkowiczów powodów do
świętowania jednak nie mają.
W drugim kwartale sprzedaż
Praktikera nad Wisłą sięgnęła
53 mln EUR. Było to aż o 10,6
proc. mniej niż w ubiegłym
roku. Gorzej z ośmiu zagranicznych rynków niemieckiej sieci
wypadła tylko największa do
tej pory, ale pogrążona w kryzysie Grecja (sprzedaż spadła
o ponad 20 proc.), a także
Węgry (-17 proc.). Po uwzględnieniu osłabienia złotego sprzedaż polskiego oddziału spadła
o 3,9 proc. Na poprawę się nie
zanosi.
— Choć rynkowe warunki w krajach jak Polska
czy Rumunia są lepsze niż
w Grecji, nie można oczekiwać tam wzrostu konsumpcji i prywatnego popytu
— mówi Markus Schürholz,
CFO Praktikera.
Zagranica odpowiada za
jedną czwartą przychodów
niemieckiej grupy, której obroty w pierwszym półroczu
sięgnęły 1,55 mld EUR. Strata
netto w tym okresie to 96,7
mln EUR.
— Wyniki jasno pokazują, że
musimy przyspieszyć restrukturyzację. Dobrze radzą sobie
sklepy Max Bahr i to z nich
uczynimy główną linię handlową w Niemczech — mówi
Markus Schürholz.
Sieć zapowiada, że do końca 2013 r. co najmniej 120 niemieckich Praktikerów zmieni
szyld na Max Bahr (sklepy
z szerszą ofertą ogrodniczą).
Nie wiadomo, jaki los czeka
polski oddział, liczący 25 hipermarketów — według nieoficjalnych informacji kupcy już są
poszukiwani, a przy transakcji
ma doradzać KPMG.
Praktiker próbuje podbić
wyniki sprzedażą internetową — uruchomił m.in. mobilną
gazetkę i o połowę zwiększył
wartość zakupów po wizytach
z e-mail marketingu. Nic dziwnego.
— W branży dom i ogród
internet wpływa na ponad
50 proc. decyzji zakupowych
podejmowanych w sklepach — mówi Marek Górecki,
doradca ds. e-commerce
w Divante, współpracującym
z Praktikerem. [MZAT]
w 2012 r.
Małe przenośne urządzenie Pocket ECG, które przez
całą dobę monitoruje pracę serca, przekonało inwestorów. W ramach emisji
prywatnej na NewConnect
REKLAMA
Medicalgorithmics, spółka
telemedyczna, pozyskał blisko 56 mln zł. To największa emisja na małej giełdzie
w 2012 r. Choć miała być
jeszcze większa — we wcześniejszych komunikatach
Medicalgorithmics wspominał o 70, a nawet 110 mln
zł. Zebranie takiej kwoty nie
udało się dotychczas żadnej
notowanej na małej giełdzie
spółce z obszaru biomedycy-
ny. Wcześniej rekordzistą był
Biomed Lublin z 35 mln zł.
— Zrealizowaliśmy 75 proc.
emisji, co — biorąc pod uwagę
jej skalę i obecną niepewną
sytuację makroekonomiczną
— uważam za duży sukces —
mówi Marek Dziubiński, prezes
i założyciel Medicalgorithmics.
Do spółki wejdzie 20 nowych inwestorów, wśród
których dużą grupę stanowią
OFE. Za ich pieniądze spółka
będzie kontynuowała ekspansję w Ameryce. Na oku ma kilka podmiotów działających
na rynku Cardiac Safety, z wyceną na poziomie 10-20 mln
USD. Amerykańskie spółki na
zlecenie dużych koncernów
farmaceutycznych monitorują, jak serce pacjenta reaguje
na nowy lek. Zdaniem Marka
Dziubińskiego, światowy rynek Cardiac Safety jest bardzo
perspektywiczny. Według sza-
cunków spółki, jest on wart
1,7 mld zł, z czego większość
przypada właśnie na USA.
Dla warszawskiej spółki już
dzisiaj jest to kluczowy rynek, generujący większość
przychodów, które jeszcze
się zwiększą, gdy w 2013 r. do
grupy dołączy nowy nabytek.
Po zakończeniu transakcji telemedyczna spółka planuje
przeskoczyć z małej giełdy
na dużą. [AT]
26802
12 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsFirmy
Wspieramy przedsiębiorców
także na firma.pb.pl
KOMENTARZ PARTNERA
Wstrzymanie dostaw
zgodnie z prawem
KAJETAN KUJAWIAK
radca prawny, Associate, SSW
Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy
B
essa na rynku towarów i usług budowlanych
budzi coraz większe obawy wśród dostawców towarów realizujących umowy zawarte
w czasach, w których prognozy rynku były
bardziej optymistyczne. Pojawiają się wątpliwości, czy
odbiorcy towarów będą wywiązywali się z zaciągniętych zobowiązań — płatności za dostarczone wyroby.
Przecież „wczorajsi” leaderzy rynku budowlanego
dziś stają przed widmem bankructwa. Obawy dostawców są spotęgowane opóźnieniami w płatnościach za
już dostarczone towary. Pojawia się zatem pytanie,
jakie są prawne środki umożliwiające choć w części
zabezpieczenie interesów dostawców?
Rozwiązanie wydaje się proste — wystarczy sięgnąć do
art. 552 k.c., który znajduje zastosowanie do umów sprzedaży oraz umów dostawy. Przepisu, którego znaczenie
wzrasta szczególnie w czasach kryzysu i zwiększonego
ryzyka obrotu gospodarczego.
W jego myśl sprzedawca/dostawca może wstrzymać
dostawy oraz zażądać ustanowienia zabezpieczenia
płatności w przypadku wystąpienia jednej z poniższych
przesłanek:
1) kupujący dopuścił się zwłoki z zapłatą ceny za dostarczoną część rzeczy sprzedanych albo
2) ze względu na stan majątkowy kupującego jest wątpliwe, czy zapłata ceny za część rzeczy, które mają
być dostarczone później, nastąpi w terminie (wątpliwości co do stanu majątkowego odbiorcy pojawią się
np. w związku z informacją prasową o grożącej mu
upadłości) .
Nieustanowienie zabezpieczenia w wyznaczonym
terminie będzie uprawniało sprzedawcę/dostawcę do
odstąpienia od zawartej wcześniej umowy. Formułując
pismo do kontrahentów, należy pamiętać, że termin na
ustanowienie zabezpieczenia płatności powinien realnie
umożliwić odbiorcy spełnienie świadczenia.
Przy zastosowaniu przepisu art. 552 k.c. pojawia się
jednak praktyczne pytanie, jakich zabezpieczeń może
żądać dostawca? Ustawodawca tego nie określił, również
orzecznictwo sądów nie udziela odpowiedzi na to pytanie
(zresztą brak orzecznictwa do art. 552 k.c. może świadczyć o rzadkim stosowaniu tego przepisu w praktyce).
Z uwagi na tę lukę w przepisie logicznym rozwiązaniem
byłoby żądanie przez sprzedawcę jednego z tych zabezpieczeń, które są powszechnie stosowane w obrocie
gospodarczym, tj. m.in. gwarancji bankowej, gwarancji
ubezpieczeniowej, oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, oświadczenia o przekazie itd. Forma
zabezpieczenia powinna być adekwatna do wartości dostarczanych towarów, rozmiarów realizowanej inwestycji
oraz realnych zagrożeń związanych z brakiem płatności.
Warto jednak pamiętać, że ustanowienie nawet najbardziej wyszukanych zabezpieczeń nigdy nie będzie w pełni
gwarantowało dokonania płatności przez kupującego.
Warto zaznaczyć, że przepis art. 552 k.c. nie może być
interpretowany w sposób rozszerzający jego zastosowanie. Zatem sprzedawca nie może z niego skorzystać
w przypadku wystąpienia innych przyczyn, nawet gdyby
były one podobne do tych wymienionych w art. 552
k.c. Chociażby oświadczenie odbiorcy, że nie zapłaci za
towar, nie będzie uprawniało sprzedawcy/dostawcy do
wstrzymania dostaw i żądania zabezpieczenia.
FOZ radzi MSP,
skąd wziąć kapitał
Finansowanie Fundacja Obserwatorium
Zarządzania pomaga małym i średnim
przedsiębiorcom w pozyskiwaniu kapitału.
Sama również inwestuje w ciekawe projekty
Marta
Bellon
[email protected] 22-333-97-33
Poszukujesz pieniędzy na rozwój firmy?
Chcesz wprowadzić do swojej działalności innowacyjne rozwiązanie? Możesz zapukać do drzwi Fundacji Obserwatorium
Zarządzania (FOZ) — instytucji otoczenia biznesu, która udziela wsparcia małym i średnim przedsiębiorcom w działalności B2B.
WSPARCIE PLUS
KAPITAŁ: Fundacja
Obserwatorium
Zarządzania, którą
kieruje Ireneusz
Tomczak, pomaga
MSP w zdobyciu
kapitału i pozyskaniu inwestorów.
Zarządza też funduszem zalążkowym,
który inwestuje
w przedsięwzięcia
do 200 tys. EUR.
[MBE, FOT. ARC]
Droga po kapitał
FOZ realizuje autorskie programy badawczo-rozwojowe poświęcone strategii prowadzenia biznesu, wykorzystaniu nowoczesnych form zarządzania, rynku pracy,
technologii ICT czy dostępu do kapitału dla
MSP. Fundacja pomaga małym i średnim
przedsiębiorcom przy tworzeniu innowacji,
ich wprowadzaniu oraz finansowaniu.
— Trzy lata temu zaczęliśmy edukować
MSP w zakresie pozyskiwania kapitału
— doradzaliśmy im, jak należy się przygotować do tego, by rozmowa z bankiem
lub inwestorem zakończyła się sukcesem.
Staramy się również budować wokół siebie
środowisko inwestorów, głównie indywidualnych, którzy poszukują ciekawych
okazji do inwestycji — mówi Ireneusz
Tomczak, prezes FOZ.
Obecnie fundacja realizuje dwa projekty,
które mogą zainteresować przedsiębiorców.
Pierwszym z nich jest „Katalizator inwestycji”.
To program skierowany do firm średniej wielkości, które chciałyby zrealizować projekty o wartości od 1 mln zł do
5 mln zł. Dostają w pakiecie cztery usługi
doradcze — eksperci FOZ wskazują im
odpowiednie źródła finansowania, pomagają w wyborze optymalnej struktury
finansowania, opracowują wraz z firmą
biznesplan, wyceniają dany projekt lub
przedsiębiorstwo oraz pomagają w relacjach z inwestorami lub instytucjami finansującymi. Oceniają również wiarygodność firmy ubiegającej się o kredyt (tzw.
scoring kredytowy). W ramach projektu
FOZ udziela przedsiębiorcom pomocy de
minimis. Docelowo z usług oferowanych
w ramach „Katalizatora inwestycji” będzie
mogło skorzystać 165 firm. Kilkudziesięciu
przedsiębiorców już zwróciło się o takie
wsparcie do fundacji. Firmy wciąż mogą
się zgłaszać poprzez serwis internetowy:
katalizatorinwestycji.pl.
— Weryfikujemy je na podstawie oceny
ich sytuacji finansowej. Udzielamy wsparcia
tym przedsiębiorstwom, które dobrze radzą
sobie na rynku. Firma, która chce skorzystać
z naszej pomocy, musi przysłać zgłoszenie
z krótkim opisem wykonywanej działalności
wraz ze sprawozdaniem finansowym — tłumaczy prezes Tomczak.
W sierpniu FOZ wystartuje z kolejną turą
seminariów informacyjnych na temat projektu „Katalizator inwestycji”. Ich uczestnicy
będą mogli spotkać się z ekspertami fundacji
i dowiedzieć się, na czym dokładnie polega
projekt oraz podpytać o możliwości pozyskania finansowania. Spotkania odbędą się
w Warszawie, Radomiu, Płocku i innych
mniejszych miastach.
Do 200 tys. EUR za pomysł
Fundacja zarządza też funduszem zalążkowym „Nowy horyzont” z kapitałem
w wysokości 10 mln zł. W ramach tego projektu prowadzi Inkubator Obserwatorium
Zarządzania. Inwestuje do 200 tys. EUR
w przedsiębiorców, którzy mają już pewne
doświadczenia w zarządzaniu biznesem.
— Interesują nas pomysłodawcy, którzy
pracowali w dużych firmach, mają pewien
pomysł i chcieliby przekuć go w innowacyjny produkt. Szukamy zarówno przedsiębiorców, jak i tzw. spin-offów. Koncentrujemy
się głównie na firmach z branży B2B oraz
ICT — mówi Ireneusz Tomczak.
Do końca września fundacja zamierza
zaangażować się w dwa projekty, a co pół
roku planuje poszerzać portfolio o kolejne
trzy nowe spółki.
— Jeżeli inkubowana firma będzie potrzebowała od nas dodatkowego wsparcia
w zarządzaniu czy wcielaniu w życie planów
rozwojowych, to oczywiście dostarczymy jej
tej pomocy. Skorzystamy przy tym z naszych
doświadczeń, zdobywanych przy wszystkich
innych projektach adresowanych do MSP
— podkreśla prezes FOZ.
Od początku roku do FOZ wpłynęło około
1500 zgłoszeń od pomysłodawców. Fundacja
zorganizowała około stu spotkań, a 15 przedsięwzięć przechodzi w tej chwili proces preinkubacji.
— Oceniając pomysły, które do nas wpływają, w pierwszej kolejności bierzemy pod
uwagę model biznesowy, a następnie doświadczenie i osobowość pomysłodawców
— podkreśla Ireneusz Tomczak.
W siedzibie fundacji na spółki, które przechodzą proces inkubacji, czekają biura wyposażone w sprzęt komputerowy oraz eksperci
gotowi do udzielenia wsparcia.
FOZ nie tylko realizuje projekty adresowane do MSP, ale koordynuje również działalność klastra technologicznego „Nowe Media
w edukacji”. Skupia on około 40 podmiotów
— firm szkoleniowych, doradczych, technologicznych oraz uczelni, które obrały sobie
za cel budowanie społeczeństwa opartego
na wiedzy i cyfryzację wiedzy.
Fundacja chce stworzyć w Warszawie
Centrum Nowoczesnych Technologii
— Knowledge Village. Liczy na unijną dotację. Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku,
podmioty obecnie zrzeszone w klastrze będą
pracowały tam nad produkcją i digitalizacją
materiałów szkoleniowych.
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
BADANIE
Programy
pomagają
w biznesie
Mali i średni przedsiębiorcy
chętnie korzystają z programów komputerowych, wspomagających zarządzanie procesami biznesowymi – wynika
z badania „Oprogramowanie
wspierające pracę MSP” przeprowadzonego przez Instytut
Keralla Research na zlecenie
marki Quatra. Z rozwiązań
księgowych korzysta 78,5 proc.
badanych, z programów do
fakturowania — 86,7 proc.
badanych, a z systemów do
zarządzania personelem
— 68 proc. respondentów.
Wciąż mniej popularne są
zaawansowane rozwiązania,
takie jak programy służące
do zarządzania relacjami
z klientami. Tylko 18,7 proc.
MSP używa profesjonalnych
narzędzi typu CRM (Customer
Relationship Management).
13
MSP chętniej sięgają po rozwiązania w chmurze. 50 proc.
badanych wskazało, że chętnie
zakupiłoby oprogramowanie
w modelu SaaS (Software as
a Service). 62 proc. mikrofirm
nie rozważa zakupu oprogramowania w tym modelu. [MBE]
Informacje z małych i średnich przedsiębiorstw
Pomysł Kasomatu na biznes:
kredyty „chwilówki”
Państwo bierze się
za parabanki, ale
tymczasem firmy
oferujące szybkie
pożyczki rozwijają
się prężnie. Kasomat.
pl jeszcze w tym
roku zaoferuje dwa
nowe produkty.
Państwo zainteresowało się działalnością parabanków. KNF, NBP,
UOKiK i resort finansów chcą się
poważnie zająć uregulowaniem
takich instytucji i przestrzec
przed ich usługami. Obecnie rynek parabanków nie jest objęty
żadnym nadzorem. Jednak mimo
zastrzeżeń regulatorów instytucje parabankowe nie narzekają
na brak klientów. Rynek ten
w Polsce może być wart nawet
kilkadziesiąt miliardów złotych.
Np. polski Provident na koniec
2011 r. obsługiwał 834 tys. osób
i wypracował zysk na poziomie
66 mln GBP brutto. Profi Credit,
pożyczający także firmom, tylko
w czerwcu br. udzielił pożyczek
na kwotę 15,1 mln zł.
Jeszcze więcej i na dłużej
Na rynku pojawiają się kolejne
firmy. Przykładem jest grupa
Online Loan Services, która
w tym roku chce wyemitować
obligacje na rynku Catalyst.
Pierwsza emisja ruszy w II połowie sierpnia, a druga pod koniec roku. Z obu chce pozyskać
po 700 tys. zł. Pieniądze się
przydadzą na nowe projekty,
które ruszą jeszcze w tym roku,
a dotyczą Kasomatu, spółki
wchodzącej w skład grupy OLS.
Oferuje ona szybkie pożyczki
do 500 zł dla konsumentów.
Ma ok. 1 tys. stałych użytkowników, a ostatnio odnotowała
prawie 4 tys. zarejestrowanych
pożyczkobiorców. Potrzebują
średnio 180 zł. Pierwsza pożyczka na maksymalnie 30 dni może
wynieść do 250 zł, a kolejne do
500 zł. Jej koszt można sobie
wyliczyć na stronie internetowej Kasomatu. Np. pożyczone
250 zł za 30 dni trzeba będzie
zwrócić w kwocie 331 zł, a 180 zł
po takim samym czasie urośnie
do 238,32 zł.
Już w październiku będzie
można pożyczyć więcej (do
1500 zł) i na dłużej (do 80 dni).
Wrocławska spółka pilotuje
nowy produkt, tzw. kasówkę.
— W odróżnieniu od naszego
flagowego produktu w tym przypadku koszty mają maleć w miarę wydłużania okresu pożyczki,
czyli im dłużej, tym będzie taniej.
Dokładny poziom kosztów pożyczek jest w trakcie ustaleń — mówi
Maciej Doliński, prezes Kasomatu.
Jednak cena z pewnością
nie będzie odbiegać od tego, co
może zaoferować konkurencja.
— Nie chcemy konkurować
cenami. Będą one na podobnym poziomie, jaki oferują
inne podmioty udostępniające
szybkie pożyczki. Przewagę
chcemy budować innowacjami
technologicznymi. Dążymy do
tego, żeby wszystko można było
załatwić przez internet w prosty i szybki sposób — tłumaczy
Maciej Doliński.
Parabanki wypierają banki
Eksperci Deloitte w raporcie „Doświadczenie klienta w relacji
z bankami w Polsce” oceniają, że indywidualna obsługa, personalizacja oferty oraz wysoka elastyczność wobec zdolności
kredytowych klientów powodują, że niepodlegające prawu bankowemu parabanki coraz częściej wypierają banki z ich naturalnych obszarów funkcjonowania. Te ostatnie mają znaczne braki
w obsłudze klienta i personalizacji oferty, które są głównymi
czynnikami wpływającymi na satysfakcję klientów. Mogą im to
zapewnić parabanki. Ich zaletą jest m.in. bezpośredni kontakt
przedstawicieli z osobami chcącymi zaciągnąć pożyczkę.
Portale internetowe, takie jak Zopa, Prosper czy polski Kokos.
pl, umożliwiają udzielanie i branie pożyczek od innych użytkowników portalu, z pominięciem sektora bankowego. Stały
się one alternatywnym kanałem oferującym atrakcyjniejsze
oprocentowanie przy niższych kosztach działania. Banki przegrywają także na rynku płatności internetowych i mobilnych,
ten obszar został zdominowany przez niezależne platformy:
PayPal, Przelewy24. [SW, PAP]
A jak wyglądają koszty szybkich pożyczek w innych firmach?
Różnie. Np. miesięczny koszt pożyczki w wysokości 500 zł w VIA
SMS to 100 zł, a w Marce SA już
165, 32 zł.
Drugim produktem, który trafi do rąk klientów jeszcze w tym
roku, będą karty prepaid, które
również umożliwią korzystanie
z pożyczek. Kasomat.pl liczy
na 3 tys. osób korzystających
z takich kart na koniec roku
i 1500 stałych klientów w przypadku kasówki.
Pożyczali i będą pożyczać
Na koniec roku grupa OLS ma
odnotować przychód z tytułu
udzielonych pożyczek w wysokości 1 mln zł. Z tego ok.
10 proc. powinno być czystym zyskiem.
Spółka myśli również
o kolejnych rozwiązaniach, także niezwiązanych z pożyczkami.
Spadku zainteresowania klientów
nie przewiduje. Wręcz przeciwnie. Zapotrzebowanie na szybkie
pożyczki jest i będzie duże.
— To szybkie i łatwe pieniądze
w potrzebie. W dodatku pożyczamy niewielkie kwoty, których
chwilowy brak może czasem popsuć jakieś plany czy uniemożliwić realizację ważnej inwestycji. Trzeba też pamiętać, że ok.
3 mln osób w Polsce jest wykluczonych z kredytowania przez
banki — twierdzi Maciej Doliński.
W pierwszym półroczu 2012 r.
spółka pożyczyła ok. 0,5 mln zł.
Co miesiąc ta wartość rośnie ok.
30 proc.
Sylwia Wedziuk
[email protected] 22-333-9728
YourPerfectDress: start w Polsce, finisz w USA
Laureaci Startup
Weekend Warsaw 2012
skorzystają z okazji
i spróbują swoich sił
w USA.
Są studentami informatyki
Uniwersytetu Warszawskiego,
spotkali się w lipcu na Startup
Weekend Warsaw. Teraz
wspólnie będą pracować nad
YourPerfectDress, platformą pozwalającą na idealne dopasowanie ubrań zamawianych online
do sylwetki klientek.
— Jesteśmy na początku drogi. Mamy już prototyp platformy,
będziemy go dopracowywać i poszukiwać sklepów do współpracy.
Ale działalność chcemy prowadzić nie w Polsce, ale w Stanach
Zjednoczonych — zaznacza Zofia
Ostoja Starzycka, pomysłodawczyni YourPerfectDress.
Zdaniem Jakuba Proboli z PTC
T-mobile, jurora tegorocznego
konkursu dla start-upów, w koncepcie (choć potrzebny mu jeszcze biznesowy szlif ) drzemie
spory potencjał, bo odpowiada
na realną potrzebę rynkową.
Potwierdzają to wyliczenia
IMRG (branżowy portal zajmujący się e-commerce) — z danych
wynika, że w USA ok. 70 proc.
klientek rezygnuje z zakupu
ubrań w sieci ze względu na niewłaściwe dopasowanie stroju.
— Wybieramy projekty, które najlepiej rokują, ale do sukcesu, szczególnie globalnego,
pozostaje długa droga — mówi
Dariusz Żuk, prezes Polski
Przedsiębiorczej, juror Startup
Weekend Warsaw.
Wygrana pomogła zespołowi
postawić pierwszy krok — zyskali
dostęp do serwerów, pomoc grafika i darmową domenę. Teraz
o miejsce na rynku muszą już
walczyć sami. Ale jak pokazuje
przykład firmy EduKoala, laureata ubiegłorocznej edycji kon-
kursu, z zespołu wykreowanego
na potrzeby warsztatów możne
powstać firma, a do tego zyskać
dokapitalizowanie i wypuścić
aplikację mobilną wspomagającą
naukę języków obcych.
— Kilka tygodni temu wróciliśmy z Finlandii, gdzie uczestniczyliśmy w akceleratorze Startup
Sauna. Pomogło nam to przyśpieszyć prace nad produktem.
Za miesiąc zamierzamy wydać
nową aplikację. Wtedy też zaczynamy poszukiwania inwestora
w Dolinie Krzemowej — mówi
Michał Karmiński z EduKoala.
Anna Bełcik
[email protected] 22-333-98-51
Creotech liczy
na zastrzyk gotówki
Naukowcy w biznesie
nie mają lekko.
Urządzenia pomiarowe
mają im pomóc
w zdobyciu inwestora.
Dobrze
być
Albertem
Einsteinem, ale jeszcze lepiej
być Billem Gatesem — wiedzą o tym twórcy Creotech
Instruments, spółki, która ma
w praktyce wykorzystywać naukowe odkrycia.
— W firmie pracuje niecałe
20 osób — w tym trzy z tytułem doktora. Mamy na pokładzie doktorantów i studentów, głównie z Politechniki
Warszawskiej i Akademii
Górniczo-Hutniczej, choć
uczelnie czasami z podejrzliwością patrzą na działalność
komercyjną, nawet jeśli miałaby prowadzić do naukowych
innowacji — mówi dr Grzegorz
Brona, wiceprezes Creotech
Instruments, pracujący również na UW.
Creotech opiera się na czterech biznesowych nogach. Jak
mówi wiceprezes, z naukowego punktu widzenia najważniejszy jest system pomiaru
czasu White Rabbit, opracowany w szwajcarskim CERN
i rozwijany przez warszawską
spółkę. Nie brakuje jednak
projektów, które przynoszą
gotówkę.
— Tworzymy systemy M2M
(służące komunikacji między
różnymi urządzeniami), systemy mierzące parametry
energetyczne i kamery wraz
z oprogramowaniem, pozwalającym m.in. dokładnie
liczyć ludzi czy przedmioty.
Chcemy skomercjalizować tę
wiedzę — rozwijamy technologie, których używano przy
lotach kosmicznych i w projektach naukowych, ale równie dobrze można je stosować
w domu, by np. kontrolować
zdalnie zużycie prądu — mówi
Grzegorz Brona.
Spółka rozmawiała m.in.
z jednym z przedsiębiorstw
autobusowych w sprawie systemu monitorującego pracę
kierowcy. Na rozwój produkcji
potrzebuje jednak pieniędzy
— a debiut na NewConnect
przesunął się w czasie, bo autoryzowanym doradcą spółki
było GoAdvisers, które straciło licencję.
— Procedury się przedłużyły, ale chcemy zadebiutować na NewConnect jeszcze
w tym roku i zebrać 1-1,5 mln
zł. W ostatnich latach zwiększaliśmy przychody o 200-300 proc. Z kapitałem na
inwestycje w budowę laboratorium i rozwój działu
sprzedaży będziemy w stanie utrzymać to tempo, choć
prawdziwy skok zapewniłby
nam inwestor branżowy, którego chcemy znaleźć — zapowiada Grzegorz Brona.
Dziś Creotech — którego
zeszłoroczne obroty sięgnęły
1,3 mln zł — działa w Piasecznie.
Spółce marzy się jednak
nowa siedziba.
— Warszawa to jedyne tak
duże miasto w Polsce bez parku naukowo-technologicznego. Jeśli zostanie stworzony,
od razu się do niego zgłosimy
— mówi wiceprezes. [MZAT]
FUZJE I PRZEJĘCIA
Technoboard łączy spółki
Zarządy funduszu zalążkowego TechnoBoard oraz spółki
Kvadratco Services podpisały list intencyjny, dotyczący fuzji
pomiędzy kilkoma spółkami z portfela TechnoBoard. Do realizacji zamierzeń listu wykorzystana będzie nowa spółka akcyjna
iBusiness, która docelowo ma znaleźć się na rynku NewConnect.
Fuzja dotyczy spółek RedBelt (guarda.pl), Panoko (mobile4biznes.
pl), e-Cop (e-cop.pl) oraz A4B (2buymedia.com). [DI]
TELEKOMUNIKACJA
Aiton Caldwell wychodzi za ocean
Aiton Caldwell — polska firma z Gdańska, działająca na rynku
hostowanych usług telekomunikacyjnych dla MSP i klientów indywidualnych, zawarła umowę partnerską ze spółką ze Stanów
Zjednoczonych — Aiton Caldwell Inc. Amerykańska firma
rozszerzy swoją dotychczasową ofertę o telefonię VoIP wraz
z usługami w modelu SaaS dla klientów biznesowych. [MBE]
Podziel się tym, co dzieje się w Twojej firmie. Napisz na [email protected]
14 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
8 VIII
PulsFirmy
Krakowski
outsourcing
walczy o swoje
Małopolska branża BPO/SSC
czeka na większe wsparcie ze
strony administracji publicznej
i ułatwień w dostępie do
finansowania.
Co decyduje o wyborze lokalizacji dla
inwestycji w sektorze usług outsourcingowych (BPO) i usług wspólnych (SSC)?
Menedżerowie z małopolskich firm na
pierwszym miejscu wskazują dostępność
wykwalifikowanych pracowników. Liczą
się także niższe koszty pracy. Zdaniem
przedstawicieli Centrum Business in
Małopolska, autorów badania przeprowadzonego wśród uczestników konferencji
„How big can we grow?”, branża BPO
opiera się głównie na zasobach ludzkich,
dlatego wynagrodzenie pracowników
jest jednym z najbardziej kosztownych
elementów utrzymania firm. Możemy się
więc spodziewać, że kraje o mniejszych
wymaganiach płacowych wkrótce staną
się dla nas konkurencją. Potrzebne jest zatem wsparcie ze strony administracji publicznej.
Sami przedsiębiorcy oczekują w tym
zakresie zwłaszcza wsparcia finansowego, w tym ulg fiskalnych, grantów, zwiększenia dostępności do funduszy regionalnych, a także doradztwa i pomocy prawnej
(56 proc.). Współpraca z instytucjami
publicznymi w zakresie after care, czyli
już po uruchomieniu inwestycji, ma dla
przedsiębiorców mniejsze znaczenie niż
przy jej rozpoczynaniu. Oczekuje jej tylko
7 proc. badanych. Partnerami w tym zakresie są dla przedsiębiorców regionalne
agencje rozwoju (52 proc.), izby przemysłowo-handlowe i samorządy lokalne (po
51 proc. wskazań).
Natomiast problemy, z jakimi borykają
się przedsiębiorcy na terenie Krakowskiego
Obszaru Metropolitalnego, to biurokracja
(tak wskazało 42 proc. menedżerów), słaba
infrastruktura komunikacyjna (31 proc.),
rosnące koszty prowadzenia działalności
gospodarczej i wzrost konkurencji na rynku lokalnym (po ok. 20 proc.).
— Konkuruje się nie tylko o klienta,
ale również o pracowników — zaznacza
Jacek Adamczyk z Małopolskiej Agencji
Rozwoju Regionalnego.
Pojawia się więc potrzeba przeanalizowania potencjału nowych miejsc.
Wskazania padają na Nowy Sącz i Tarnów.
— Najpierw jednak miasta te muszą
spełnić wymagania stawiane przez inwestorów, czyli zwiększyć dostępność powierzchni biurowej, poprawić infrastrukturę i podnieść potencjał zatrudnienia
— zaznacza Jacek Adamczyk.
Anna Bełcik
[email protected] 22-333-98-51
Przedsiębiorcy
oczekują wsparcia
finansowego, w tym
ulg fiskalnych, grantów,
zwiększenia dostępności
do funduszy regionalnych,
a także doradztwa
i pomocy prawnej.
Tego dnia w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym
odbędzie się bezpłatne seminarium pod hasłem „Patent na
finansowanie inwestycji”. Poruszony zostanie m.in. temat
prowadzenia prac badawczo-rozwojowych w firmach.
Udział można zgłaszać do 3 sierpnia. [MBE]
Oprocentowanie lokat
nie jest sztywne
Usługi dla MSP Na lokacie firmy mogą wynegocjować
wyższy procent. Trzeba tylko wiedzieć kiedy, jak i gdzie
Wynegocjuj więcej
Sylwia
Wedziuk
[email protected] 22-333-97-28
Przedsiębiorcom najwygodniej lokować nadwyżki na kontach oszczędnościowych albo
na lokatach. Z tych dwóch metod korzystniejszą mogą być lokaty, ponieważ zwykle ich
oprocentowanie jest wyższe. Ograniczeniem
jest konieczność nienaruszalności depozytu,
podczas gdy z kont oszczędnościowych zwykle można korzystać.
Dane zebrane przez nas od 9 banków
(BGŻ, BPH, Deutsche Bank, FM Bank, Idea
Bank, ING, Meritum, PBP, Pekao) pokazują,
że bywa także na odwrót, to konta oszczędnościowe są oprocentowane wyżej.
Tak jest np. w ING, gdzie najwyżej oprocentowany depozyt dla firm sięga 3 proc.,
a na rachunku oszczędnościowym można
zarobić do 5,5 proc. Podobnie w banku BPH,
gdzie najwyższe oprocentowanie lokat terminowych dla klientów z segmentu MSP
wynosi 3,1 proc., a konto oszczędnościowe
Symetria Profit daje 3,7 proc. w skali roku.
Ale przedsiębiorcy nie muszą się godzić
na oprocentowanie depozytu proponowane
przez bank. Mogą wynegocjować lepsze.
Po znajomości
Wśród 9 banków, które udzieliły nam informacji, najwyższe oprocentowanie lokaty terminowej proponuje Idea Bank. To aż
6,54 proc. na lokacie WIBOR Plus na 36 miesięcy. Podobnie w Idea Banku można liczyć
maksymalnie na 6,5 proc., deponując pieniądze na kwartał. Najniższe oprocentowanie (3 proc.) dają Deutsche Bank i ING. Przy
tym ING zakłada lokaty od 50 tys. zł firmom
z rocznymi przychodami powyżej 1,2 mln
EUR i prowadzących pełną księgowość.
Wszystkie banki umożliwiają negocjacje
oprocentowania, ale przeważnie zastrzegają
sobie pewną kwotę, od której mogą zacząć
rozmawiać. Tylko Idea Bank nie określa minimalnej kwoty, zaznaczając, że wszystko
zależy od indywidualnej sytuacji klienta.
W pozostałych bankach trzeba mieć co najmniej 50 tys. zł albo 100 tys. zł. Najniższej
kwoty wymaga Bank Pekao i Deutsche Bank
(25 tys. zł). Przy tym to, czy i ile uda się wynegocjować zależy od wielu czynników.
Najważniejsze są trzy: kwota, okres, na który
chcemy złożyć depozyt, oraz relacje między
klientem a bankiem.
— Im dłuższy termin i większa kwota,
tym stawka oprocentowania może być wyższa — mówi Małgorzata Łojek, menedżer
w Departamencie Skarbu w Polskim Banku
Przedsiębiorczości.
FM Bank wskazuje również długość relacji
z bankiem jako ważny argument w negocjacji, a m.in. Idea Bank fakt, czy przedsiębiorca
korzysta z innych produktów w banku.
Klienci
pragnący
otrzymać
dobre stawki
depozytów
na dłuższe
terminy
powinni rozważyć założenie lokaty
w ciągu miesiąca z pominięciem
ostatniego
tygodnia.
Małgorzata Łojek
Polski Bank
Przedsiębiorczości
Jak?
Jeśli chcesz wynegocjować wyższe oprocentowanie lokaty, zgłoś się do departamentu skarbu swojego banku. Przeważnie
takie sprawy załatwia się telefonicznie.
Gdzie?
Najlepiej negocjować w swoim banku,
ponieważ oprócz wysokości kwoty i terminu, na jaki chcesz złożyć depozyt, bank
zwraca również uwagę na historię współpracy. Ważne będzie dla niego m.in., czy
korzystasz też z innych jego produktów.
— Firmy, które współpracują z nami dłużej
i korzystają także z innych produktów oraz
usług, mogą wynegocjować korzystniejsze
warunki — przyznaje Piotr Pazdan, dyrektor
biura rozwoju produktów klienta biznesowego w Banku Pekao.
Ale depozyty mogą negocjować nie tylko
klienci danego banku.
— Oferujemy również możliwość negocjowania lokaty przez klientów firmowych,
którzy nie są klientami Meritum Banku, bez
konieczności zakładania konta firmowego
u nas — mówi Piotr Stankiewicz, dyrektor
biura produktów depozytowych i inwestycyjnych w Meritum Banku.
Do tego negocjować można telefonicznie,
a samo założenie lokaty odbywa się już w stu
procentach online.
Trzeba wiedzieć kiedy
Banki w większości twierdzą, że zawsze są
gotowe do rozmów z klientem, niezależnie
od pory dnia i pory roku. Można jednak
wyróżnić pewne okresy, w których bardziej
będą skłonne do ustępstw. Jednym z nich
jest koniec każdego kwartału. To wtedy
banki poprawiają swoją płynność i w celu
pozyskania dodatkowych pieniędzy mogą
być gotowe więcej płacić za depozyty.
Szczególnie dobrze o lokacie pomyśleć pod
koniec roku.
Bank
BGŻ
BPH
Deutsche Bank
FM Bank
Idea Bank
ING
Meritum
Od jakiej kwoty
można negocjować
50 tys. zł
PBP
50 tys. zł
25 tys. zł
100 tys. zł
brak limitu
50 tys. zł
100 tys. zł (przy kwotach od
10 tys. zł do 100 tys. zł lokaty
negocjowane zakładane są
według stawek z tabeli negocjacji).
100 tys. zł
Pekao
25 tys. zł
Wybór banku zależy też od tego, jaką
kwotę chcesz zdeponować. Większość
banków umożliwia negocjacje od 50 tys. zł
albo 100 tys. zł, a niektóre od 25 tys. zł.
Kiedy?
Nie dzwoń z propozycją negocjacji oprocentowania lokat po godzinie 14.
Najlepiej, żeby to nie był ostatni tydzień
miesiąca.
Próbuj pod koniec każdego kwartału.
Jeśli akurat zbliża się koniec roku — lepiej
nie mogłeś trafić.
— W cyklach rocznych najczęściej zauważalna jest tendencja do stosowania wyższego
oprocentowania lokat dla klientów z segmentów małych i średnich przedsiębiorstw oraz
klientów korporacyjnych w czwartym kwartale — ujawnia Adam Orzechowski, zastępca
dyrektora Departamentu Produktów i Usług
Bankowości Instytucjonalnej w banku BGŻ.
Są też okresy, w których banki wiedzą,
że mogą spodziewać się większego napływu
gotówki.
— Firmy handlowe mają więcej pieniędzy pod koniec roku, kiedy rosną ich obroty,
a np. firmy z branży turystycznej i gastronomicznej chętniej zakładają lokaty po sezonie
wakacyjnym — zauważa Piotr Pazdan.
Ponadto, lokatę lepiej zakładać rano niż
po południu. Granicą jest godzina 14.
— Po tym czasie wzrasta płynność
w związku z większą aktywnością banków
na rynku międzybankowym i wtedy stawki
oprocentowania w szczególności na krótkie
terminy, tj. od 1 dnia do 1 tygodnia, mogą być
niższe — radzi Małgorzata Łojek.
Lepiej unikać zakładania lokat w ostatnim
tygodniu miesiąca.
— Klienci pragnący otrzymać dobre stawki depozytów na dłuższe terminy powinni
rozważyć założenie lokaty w ciągu miesiąca
z pominięciem ostatniego tygodnia — twierdzi Małgorzata Łojek.
Najwyżej oprocentowana
lokata bez negocjacji
4,24% — lokaty zakładane w internecie (eBGŻ Firma)
dla kwot od 1 mln zł na 12 miesięcy
3,1% dla lokaty 3-miesięcznej
3% lokata standardowa na 12 miesięcy
6,54% na lokacie WIBOR Plus na 36 miesięcy
do 6,5% na lokacie kwartalnej
3% na kwotę od 100 tys. na okres 3 miesięcy.
5,5% dla lokaty na 12 miesięcy od 1 tys. zł zakładanej
w Bankowości Elektronicznej.
stawka WIBID rynku międzybankowego na dowolny termin
i kwotę powyżej 100 tys. zł.
4% (oprocentowanie zmienne) dla lokaty na 36 miesięcy,
minimalna kwota — 1 tys. zł
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
SPOTKANIE
Abecadło
e-dotacji
Wrocławska Agencja Rozwoju
Regionalnego (WARR)
i Polska Agencja Rozwoju
Przedsiębiorczości (PARP)
specjalnie dla przedsiębiorców przygotowały spotkanie
informacyjne na temat naboru
z działania 8.1 „Wspieranie
działalności gospodarczej
w dziedzinie gospodarki
elektronicznej” w ramach
Programu Operacyjnego
Innowacyjna Gospodarka
(POIG). Odbędzie się ono
1 sierpnia we Wrocławiu, ale
dziś jest ostatni dzień na zgła-
Docenią innowatorów dotacjami
Lubuscy przedsiębiorcy
inwestujący w nowe
rozwiązania mają szansę
na spory zastrzyk
gotówki. Czeka na nich
łącznie 25 mln zł.
Taka możliwość dla regionalnych firm szybko się
nie powtórzy. W lubuskim
ruszył konkurs z działania
2.2 „Poprawa konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw poprzez inwestycje” Regionalnego Programu
Operacyjnego. W puli jest
łącznie 25 mln zł. Zostanie ona
podzielona między firmy, które zaproponują wprowadzenie
na rynek innowacji procesowej
lub produktowej na poziomie
co najmniej województwa.
Wybrane projekty mogą
liczyć na dofinansowanie
w wysokości 35 proc. kosztów
kwalifikowanych. Maksymalna
17.09
Do tego dnia można składać
wnioski w naborze.
Więcej informacji
Szczegółów na temat zasad
i procedur ubiegania się
o wsparcie udziela:
Departament RPO
Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Lubuskiego
Wydział Informacji i Promocji
ul. Kościelna 2, 65-065
Zielona Góra
tel.: +68 456-51-10, 11, 19
e-mail: informacja@lrpo.
lubuskie.pl
www.lrpo.lubuskie.pl
dotacja dla jednej firmy to
2 mln zł. Te pieniądze będzie
można przeznaczyć na rozbu-
dowę lub utworzenie nowego
przedsiębiorstwa oraz zmiany w produkcji polegające na
wprowadzenie nowych dodatkowych produktów i usług.
Proponowane we wnioskach projekty powinny być
zrealizowane w ciągu roku,
a rezultatem przedsięwzięcia
musi być wprowadzenie na rynek nowego produktu, usługi
lub technologii.
Co ważne, jeden przedsiębiorca może złożyć tylko
jeden wniosek o dofinansowanie. Z możliwości otrzymania
wsparcia są wyłączone firmy
działające m.in. w branży
pośrednictwa finansowego
i ochrony zdrowia. Projekty
można składać lub przesyłać
pocztą do departamentu LRPO
Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Lubuskiego
w Zielonej Górze lub wydziału zamiejscowego w Gorzowie
Wielkopolskim. [SACH]
szanie udziału. Należy to zrobić
najpóźniej do godz. 14, przesyłając imię i nazwisko osoby
zgłaszającej się, nazwę przedsiębiorstwa i numer telefonu
kontaktowego na adres: poig@
warr.pl. Udział w spotkaniu jest
bezpłatny. Uczestnicy dowiedzą
się m.in. jakie warunki powinien
spełniać projekt oraz na jakie
wydatki można uzyskać dofinansowanie. Liczba miejsc jest
ograniczona — decyduje kolejność zgłoszeń. Więcej informacji można uzyskać na stronie
http://www.warr.pl. [SACH]
Izmir oknem na świat
dla wielu branż
Polskie firmy mogą
promować się na
największych targach
w Turcji, które
co roku odwiedza
ponad milion osób.
Przed polskimi przedsiębiorcami
pojawia się szansa na nawiązanie
kontaktów handlowych z tureckimi partnerami. Okazją do tego
będzie misja gospodarcza do
Izmiru, która odbędzie się od
3 do 7 września. Wyjazd dla firm
znad Wisły organizuje Polsko-Turecka Izba Gospodarcza
we współpracy z Wydziałem
Promocji Handlu i Inwestycji
(WPHI) Ambasady RP w Ankarze
i biurem promocji Mazovia.
Głównym punktem programu misji będzie udział
w 81 Międzynarodowych
31.07
Do tego dnia osoby zainteresowane misją powinny
przesłać wypełnione formularze zgłoszeniowe. Można
je znaleźć na stronie www.
bpmazovia.org.pl.
Targach Wielobranżowych
w Izmirze. To najstarsze i największe tego typu wydarzenie
w Turcji. Co roku swoje wyroby oferuje tu 900-1000 wystawców, a imprezę odwiedza
średnio 1,3 mln osób. W Izmirze
reprezentowana jest bardzo szeroka gama produktów i usług
z różnych sektorów działalności przemysłowej. Na targach
wystawiają się m.in. dostawcy
przemysłu motoryzacyjnego,
branży meblarskiej, artykułów
dekoracyjnych i urządzeń elektronicznych. Nie brakuje także
firm związanych z produkcją
sprzętu sportowego, kosmetyków, odzieży i przetworzonych
artykułów spożywczych.
Polskie firmy wezmą też
udział w spotkaniach bilateralnych z importerami, dystrybutorami i hurtownikami
w Izmirskich Izbach Handlowo-Przemysłowych. Będą one organizowane indywidualnie pod
kątem każdego uczestnika misji.
Firmy mogą się ubiegać o częściową refundację kosztów związanych z misją. Więcej informacji w biurze promocji Mazovia,
tel.: 602-307-720 lub w Polsko-Tureckiej Izbie Gospodarczej,
tel.: 508-615-798. [SACH]
REKLAMA
Trzymaj rękę na Pulsie.
Gdziekolwiek jesteś.
Zabierz na wakacje najświeższe informacje gospodarcze.
Nie przegap żadnej okazji biznesowej.
Zamów prenumeratę „Pulsu Biznesu” w formie e-wydania.
E-wydanie „PB” jest dostępne już o godz. 24.00
na smartfonie, laptopie, tablecie.
Ni
ż
na sz
w
na
e
c
a acje
ak
JAK ZAMÓWIĆ?
Wejdź: sklep.pb.pl
15
Zadzwoń: (22) 333 98 33
Napisz: [email protected]
16 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsInwestora
Wspieramy inwestorów
także na pulsinwestora.pl
CO MYŚLI RYNEK
Działania, które
może podjąć EBC
KONRAD RYCZKO
DM BOŚ
W
czorajszy handel przebiegał spokojnie do
czasu, jak prezes EBC Mario Draghi podczas wystąpienia w Londynie powiedział,
że Europejski Bank Centralny gotów jest
podjąć wszelkie działania w ramach swojego mandatu,
aby wesprzeć rynki i obniżyć rentowności europejskiego
długu na rynku wtórnym. Mimo że wypowiedzi Mario
Draghiego przyjęły bardzo ogólny charakter, warto zaznaczyć, że prezes EBC wspomniał o bardzo interesującej kwestii, a mianowicie, że jeżeli rentowności obligacji
państwowych zaburzają działanie „transmisji polityki
pieniężnej”, to reakcja na tego typu zdarzenia mieści się
w ramach mandatu instytucji centralnej. Tym samym
odrzucona zostaje główna przeszkoda przed aktywizacją
EBC na rynku. W reakcji na te słowa rentowności 10-letniego hiszpańskiego długu spadły poniżej kluczowej
granicy 7 proc.
Pytanie, jakie działania może podjąć EBC? Wydaje się,
że potencjalne ponowne zainicjowanie programu SMP
(europejski rynek długu) to zbyt mało, aby uspokoić
inwestorów na rynkach. Warto pójść szlakiem ostatnich spekulacji związanych z wypowiedzią Ewalda
Nowotnego, który zasugerował, że niedziałający jeszcze wehikuł finansowy ESM mógłby operować na bazie licencji bankowej. Bezpośrednio pozwoliłoby mu
to na partycypowanie w operacjach płynnościowych
EBC oraz udział w operacjach międzybankowych, co
skutecznie zwiększyłoby „siłę ognia” tego wehikułu.
Warto jednak pamiętać, że przy obecnie skrajnie pesymistycznym rynku stanowisko przedstawicieli EBC należy
w dużej mierze traktować jako werbalną interwencję,
a nie jako twarde zapowiedzi działań. Przeciw wyżej
wymienionym propozycjom stoją przede wszystkim niemieckie jastrzębie w osobach Angeli Merkel, Wolfganga
Schäuble i Jensa Weidmanna oraz przedstawiciele
Finlandii i Holandii, a więc krajów, które w przyszłości
miałyby gwarantować swoimi ratingami niskie oprocentowanie wspólnych euroobligacji. Tak więc pomimo
dość zaskakującej zmiany stanowiska w sprawie funkcji
EBC na rynku (mandat instytucji centralnej) wczorajsze
wypowiedzi traktować należy w dalszym ciągu jako
część werbalnego zarządzania kryzysem w strefie euro,
a nie szukania długoterminowych rozwiązań.
NUMIZMATYKA
60 lat historii igrzysk zaklęte w monetach
W ofercie Skarbnicy Narodowej pojawił się zestaw
25 monet, na których zapisano historię igrzysk z lat 1952-2012. To gratka dla kolekcjonerów — światowa limitacja
zestawu wynosi tylko 1000 sztuk. Zestaw powstał z okazji
60. rocznicy wyemitowania pierwszej oficjalnej srebrnej
monety olimpijskiej, która upamiętniała Letnie Igrzyska
Olimpijskie w Helsinkach w 1952 r. Każda z monet została
zatwierdzona przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Wszystkie, z wyjątkiem monety „Sapporo ’72”, zostały
wybite w srebrze. Białym krukiem kolekcji jest najstarsza
i niezwykle rzadka moneta „Helsinki ’52”. Jej wyjątkowo
niska limitacja — 18,5 tys. sztuk — sprawia, że jest ona
uważana za jedną z najbardziej niedostępnych olimpijskich
emisji na rynku. [EBE]
Czas na przet
W najbliższych miesiącach inwestorzy powinni
wybierać bezpieczne formy lokowania kapitału.
Inwestycja w akcje zaprocentuje w przyszłości
Przeczytaj, zanim zainwestujesz
Jagoda
Fryc
[email protected] 22-333-98-14
Druga połowa roku upłynie pod znakiem
wysokiej zmienności na rynkach finansowych. Za pogorszeniem sytuacji na parkiecie przemawiają przedłużający się kryzys
w Europie, pogarszające się dane makro
poszczególnych krajów i wyniki spółek.
Zmiany w popycie i podaży powodują, że
wycena rynkowa instrumentów finansowych często odbiega od wycen wynikających z modeli finansowych i fundamentów
stojących za danymi papierami.
— Nerwowość inwestorów widać w wysokiej zmienności na GPW, a kolory notowań
są uwarunkowane napływającymi informacjami o kryzysie zadłużenia strefy euro.
Brak poprawy w sytuacji finansowej krajów
takich jak Grecja czy Hiszpania sprawia, że
próżno doszukiwać się jakichkolwiek oznak
powrotu hossy — mówi Marek Gąd, analityk
inwestycyjny Trinity.
Od dłuższego czasu wpływ na rynki mają
przede wszystkim decyzje polityków.
— Pozytywne informacje z banków centralnych mogą wspierać giełdę, a to może się
przełożyć na zwyżki na rynku akcji — uważa
Szymon Borawski-Reks, zarządzający funduszami BZ WBK TFI.
Większość specjalistów spodziewa się wysokiej zmienności kursów również na rynku
dłużnym. Zarówno zwyżki, jak i spadki mogą
mieć gwałtowny charakter, a impulsami do zakupów i sprzedaży obligacji na rynku międzybankowym będą, zwłaszcza dla zagranicznych
inwestorów, zmiany w ocenach głębokości recesji w krajach Europy.
— Krótkoterminowe zwyżki cen będą wywoływane zapowiedziami bardziej aktywnych działań państw strefy euro oraz EBC
nakierowanych na obniżenie kosztu finansowania państw peryferyjnych strefy. Działania
te nie rozwiązują problemów związanych
z nadmiernym zadłużeniem, ale jedynie
łagodzą ich objawy, po okresach ożywienia
będzie więc powracać pesymizm — twierdzi
Witold Garstka, zarządzający funduszami BZ
WBK TFI.
Wielu inwestorów zastanawia się, jak w tak
niepewnych warunkach zbudować solidny
portfel inwestycyjny. Które aktywa wybrać,
a z których lepiej zrezygnować? Wszystko zależy od horyzontu inwestycyjnego i poziomu
akceptacji ryzyka. Ponadto powtarzane jak
mantra zdanie o konieczności dywersyfikacji
również nabiera ogromnego znaczenia.
Na krótko tylko bezpiecznie
Do końca roku pozostało pięć miesięcy.
Zdaniem Romana Przasnyskiego, analityka Open Finance, to okres zbyt krótki,
1
2
3
4
5
Inwestując terminowo, zastanówmy się, czy
jesteśmy gotowi ponieść ryzyko utraty płynności
naszych pieniędzy.
Nie wybierajmy funduszy, których polityki
inwestycyjnej nie rozumiemy.
Zbadajmy deklarowaną politykę inwestycyjną funduszu,
który jest nam oferowany.
Zwróćmy szczególną uwagę na strukturę inwestycji
(akcje/papiery dłużne), bo od tego zależą potencjalne
zyski lub straty.
Nie inwestujmy w fundusz zamknięty, zakładając,
że w razie nagłej potrzeby sprzedamy certyfikaty
przed terminem zakończenia działalności przez fundusz.
Przedwczesna sprzedaż certyfikatów obarczona jest
ryzykiem poniesienia straty na takiej inwestycji (dyskonto
względem wyceny księgowej, prowizje i inne opłaty mogą
być wyższe niż wzrost wartości księgowej certyfikatu).
6
7
Postarajmy się ocenić umiejętności zarządzających
oferowanym funduszem, analizując dotychczasowe
wyniki funduszy, którymi zarządzają.
Postarajmy się ocenić realną stopę zwrotu funduszu
w okresie inwestycji. Deklarowane przez zarządzających
funduszami stopy zwrotu mogą być trudne do osiągnięcia.
W kalkulacji tej uwzględnijmy wszystkie koszty.
8
Nie dajmy się ponieść chciwości i nie kierujmy się
możliwymi maksymalnymi stopami zwrotu, ale
realnymi, możliwymi zyskami. Nie ma cudownych
wehikułów, które pozwoliłyby nam ponadprzeciętnie
zarobić bez ponoszenia dodatkowego ryzyka. [EBE]
by angażować kapitał w akcje i fundusze
akcyjne. Koniunktura na giełdzie jest bardzo niepewna i stosunek ryzyka do ewentualnego zysku jest niekorzystny nie tylko
dla inwestorów o niskiej skłonności do
ryzyka, jak i tych bardziej agresywnych.
Inwestorzy zachowawczy, którzy chcieliby
zbudować portfel inwestycyjny na najbliższe kilka miesięcy, powinni ograniczyć się
wyłącznie do bezpiecznych instrumentów:
lokat, bonów (krótkoterminowo) oraz jednostek uczestnictwa złotowych funduszy
gotówkowych i pieniężnych.
— Inwestorom o większej akceptacji ryzyka można polecić angażowanie niewielkiej części kapitału (jedna trzecia) w fundusze akcyjne lub samodzielnie wybierane
akcje (spółek najbardziej płynnych, o solidnych fundamentach), ale tylko pod warunkiem, że stanowić one będą pierwszy
etap do tworzenia strategii na dłuższy
okres. Jeśli inwestor zakłada definitywne
zakończenie inwestycji z końcem roku
i wycofanie pieniędzy, od akcji i funduszy
akcyjnych lepiej trzymać się z daleka — tłumaczy Roman Przasnyski.
Jego zdaniem, Rada Polityki Pieniężnej
prawdopodobnie nie zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w najbliższych
miesiącach, jeśli już, to raczej na początku
przyszłego roku. Nawet jeśli doszłoby do
obniżki pod koniec tego roku, to banki nie
zmniejszą oprocentowania założonych teraz lokat 3- czy 6-miesięcznych.
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
12%
O tyle, zdaniem
analityków DM PKO BP,
wzrośnie kurs JSW.
17
REKOMENDACJE
DM PKO BP: rekomenduje „trzymaj” JSW
Analitycy DM PKO BP podtrzymali rekomendację „trzymaj” dla walorów
JSW. Cena docelowa wynosi 102 zł za akcję. Oczekują ponad 1,5 mld PLN
zysku netto w 2012 r. dzięki słabemu złotemu, wysokiej produkcji, dobrej
cenie za węgiel energetyczny oraz konsolidacji koksowni Victoria.
Spółka zwiększy w tym roku wydobycie węgla o 8 proc. r/r. Pozwoli
to zmniejszyć koszty jednostkowe, dzięki rozbiciu wysokich kosztów
stałych. Niepokój specjalistów budzi jednak słaba sytuacja na rynku
europejskim, niski wolumen sprzedaży, a w konsekwencji rosnące zapasy
węgla. W sytuacji silnego spowolnienia spółka powinna sobie jednak
poradzić dzięki wysokiej płynności oraz słabej walucie. [MBL]
asowanie portfeli
— Na fundusze dłużne i pieniężne perspektywa obniżenia stóp przez RPP nie
ma jednoznacznie negatywnego wpływu.
Może wręcz stanowić szansę do osiągnięcia
przez nie stóp zwrotu wyższych niż lokaty
bankowe. Obniżenie stóp procentowych,
a nawet sama perspektywa takiego posunięcia w przyszłym roku, może spowodować wzrost cen papierów dłużnych o stałym oprocentowaniu. Wówczas fundusze
obligacji, które mają dużo w swoich portfelach papierów o stałym oprocentowaniu
lub dyskontowych, mają szansę osiągnąć
spore zyski — dodaje Roman Przasnyski.
W przypadku lokat i funduszy papierów
dłużnych spore znaczenie dla ich opłacalności może mieć również inflacja. W przypadku jej obniżenia atrakcyjność lokat i inwestycji w fundusze papierów dłużnych rośnie.
— Spadek inflacji wcale nie jest jednak pewny ze względu na wysokie ceny
paliw i energii oraz rosnące ceny niektórych ważnych surowców rolnych, jak kukurydza czy pszenica, co jest związane
z klęską suszy w Stanach Zjednoczonych
i niekorzystnymi warunkami pogodowymi w innych częściach świata — tłumaczy
Roman Przasnyski.
Długoterminowo akcje są w cenie
Zdaniem Adama Zaremby, głównego ekonomisty Idea TFI, pomimo ostatniej zawieruchy na rynkach finansowych akcje
nieustannie pozostają atrakcyjną lokatą.
Wprawdzie krajową gospodarkę czeka
ostre hamowanie, a inwestorzy na razie
stronią od ryzykownych aktywów, jednak
właśnie dzięki temu wyceny krajowych
papierów udziałowych są tak atrakcyjne.
— Klasyczne wskaźniki ewaluacyjne krajowych firm — jak ceny do zysku czy ceny do
wartości księgowej — oscylują wokół historycznych minimów. Rzecz jasna nie przesądza to jeszcze o krótkoterminowej hossie, ale
wskazuje, że warto strategicznie przeważać
akcje — tłumaczy Adam Zaremba.
Podobnego zdania są zarządzający z BZ
WBK TFI. Jako zwolennicy fundamentalnego podejścia i inwestowania w dłuższym
terminie zwracają uwagę na atrakcyjne
poziomy wycen spółek, o czym świadczą
pojawiające się w ostatnim czasie wezwania na akcje (np. rosyjskiego Acronu na
Azoty Tarnów).
— Cierpliwy inwestor mający przed
sobą kilkuletni horyzont inwestycyjny nie
powinien stronić od rynku akcji i szukać
na nim okazji. Mimo gorszej koniunktury
będą spółki, które trudny czas wykorzystają do podniesienia swojej efektywności i w
przyszłości przyniosą inwestorom godziwe
zwroty — uważa Szymon Borawski-Reks.
Inwestorzy o średniej akceptacji ryzyka powinni kierować swoją uwagę na
akcje dużych i średnich spółek. Wahania
koniunktury rynkowej sprawiają jednak,
że inwestowanie w tego typu instrumenty jest dobrym rozwiązaniem w długim
terminie, natomiast w krótkim najlepiej
skoncentrować się na największych podmiotach o stabilnej kondycji finansowej.
— Agresywni inwestorzy, chcący osiągnąć wysokie stopy zwrotu kosztem ponoszenia dużego ryzyka, powinni zainwestować w małe spółki w początkowym okresie
działalności, mogące w dłuższym terminie
przynieść wysokie zyski. Istnieje również
możliwość lokowania pieniędzy w instrumenty pochodne oraz na rynku forex,
pozwalające w krótkim terminie zarówno
podwoić kapitał, jak również całkowicie
go stracić. Inną ciekawą długoterminową
alternatywą jest również fizyczne złoto,
którego wartość w ciągu kilku ostatnich lat
sukcesywnie rośnie — dodaje Marek Gąd.
Zdaniem Adama Zaremby, czarne chmury zbierają się nad rynkiem surowców.
— Choć ostatnie tygodnie przyniosły pewną poprawę nastrojów na tych rynkach, jednak spowolnienie gospodarcze w Chinach
i USA oraz recesja w Europie to zdecydowanie nie są warunki, które rynki surowcowe
lubią najbardziej — dodaje Adam Zaremba.
Portfele według specjalistów
Roman Przasnyski, Open Finance
1. Inwestor zachowawczy
33 proc. — lokata bankowa
33 proc. — fundusz obligacji (można
tolerować obligacje korporacyjne)
33 proc. — fundusze stabilnego wzrostu
2. Inwestor dopuszczający niewielkie
ryzyko
33 proc. — lokata bankowa
33 proc. — fundusz stabilnego wzrostu
33 proc. — fundusz aktywnej alokacji
3. Inwestor dopuszczający średnie
ryzyko
33 proc. — fundusz obligacji
33 proc. — fundusz aktywnej alokacji
33 proc. — fundusz akcji
4. Inwestor agresywny
33 proc. — fundusz aktywnej alokacji
33 proc. — fundusz akcji
33 proc. — fundusz surowcowy (ropa, energia, surowce rolne, metale przemysłowe)
lub fundusz akcji rynków wschodzących
(Azja, Turcja, BRIC, Europa Środkowo-Wschodnia, nowe rynki wschodzące)
Łukasz Tokarski, doradca inwestycyjny
Superfund TFI
1. Inwestor zachowawczy
50 proc. — fundusze pieniężne
50 proc. — fundusze dłużne
2. Inwestor dopuszczający niewielkie
ryzyko
40 proc. — fundusze pieniężne
40 proc. — fundusze dłużne
do 20 proc. — fundusze akcji (w zależności od przewidywanej koniunktury)
3. Inwestor dopuszczający średnie
ryzyko
od 40 proc. do 60 proc. — fundusze
pieniężne i dłużne
od 20 proc. do 40 proc. akcji (w zależności
od przewidywanej koniunktury)
20 proc. — fundusze managed futures
4. Inwestor agresywny
do 40 proc. — fundusze pieniężne i dłużne
od 40 proc. do 80 proc. — fundusze akcji
20 proc. — fundusze managed futures
Portfele funduszowe długoterminowe według „PB”
Od dłuższego
czasu wpływ
na rynki
mają przede
wszystkim
decyzje
polityków.
Inwestor zachowawczy, chroniący kapitał
A. Portfel polskich funduszy
40 proc. — Quercus Ochrony Kapitału
40 proc. — BPS Pieniężny
10 proc. — Credit Agricole Stabilnego
Wzrostu
10 proc. — Altus Absolutnej Stopy
Zwrotu Rynku Polskiego
Dołączenie do portfela funduszy
stabilnego wzrostu i alokacji pozwoli na
poprawienie wyniku w przypadku poprawy
koniunktury na giełdzie. W portfelu dla
inwestora zachowawczego nie powinno być
funduszy zagranicznych, które w przypadku
denominacji w walutach obcych narażają
na dodatkowe ryzyko kursowe. Można
ewentualnie wybrać fundusz w złotych, ale
przy obecnym otoczeniu makroekonomicznym, ryzyko i tak byłoby większe.
Inwestor dopuszczający niewielkie ryzyko
A. Portfel polskich funduszy
25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału
25 proc. — BPS Pieniężny
20 proc. — PZU Energia Medycyna Ekologia
30 proc. — Credit Agricole Stabilnego
Wzrostu
B. Portfel z uzupełnieniem funduszy
zagranicznych
25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału
30 proc. — BPS Pieniężny
25 proc. — Nordea 1 — Global High Yield
Bond Fund (PLN)
20 proc. — Altus Absolutnej Stopy
Zwrotu Rynku Polskiego
W przypadku inwestorów dopuszczających niewielkie ryzyko inwestycji portfel
uzupełniamy funduszem PZU Energia
Medycyna Ekologia, który do 50 proc.
portfela inwestuje w akcje, ale w bardzo
perspektywiczne branże. Ma też bardzo
dobre wyniki inwestycyjne zarówno
w dłuższym, jak i krótszym terminie.
Nordea 1 — Global High Yield Bond Fund,
inwestuje w papiery dłużne o stałej
i zmiennej stopie procentowej. Jego zaletą
jest denominacja w złotych.
Inwestor dopuszczający średni poziom ryzyka
A. Portfel polskich funduszy
25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału
25 proc. — Skarbiec III Filar
20 proc. — Copernicus Akcji
Dywidendowych
30 proc. — Altus Absolutnej Stopy
Zwrotu Rynku Polskiego
B. Portfel z uzupełnieniem funduszy
zagranicznych
25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału
20 proc. — WIOF Global Listed Utilities
Fund — Class A (PLN)
30 proc. — Nordea 1 — Global High Yield
Bond Fund (PLN)
20 proc. — Altus Absolutnej Stopy
Zwrotu Rynku Polskiego
Portfel bezpieczny został w niewielkim
stopniu uzupełniony funduszem
akcji. Zaletą funduszu Copernicusa
Akcji Dywidendowych są dobre wyniki
zarządzania. W portfelu uzupełnionym
funduszami zagranicznymi wybraliśmy
takie, które mają najlepsze wyniki
inwestycyjne, a jednocześnie są
denominowane w złotych, aby ograniczyć
ryzyko kursowe.
Inwestor agresywny
A. Portfel polskich funduszy
20 proc. — Copernicus Akcji
Dywidendowych
30 proc. — Altus Absolutnej Stopy
Zwrotu Rynku Polskiego
20 proc. — Quercus Agresywny
30 proc. — PKO Akcji Małych i Średnich
Spółek Plus
B. Portfel z uzupełnieniem funduszy
zagranicznych
25 proc. — PKO Akcji Małych i Średnich
Spółek Plus
20 proc. — HSBC GIF Turkey Equity
EC (EUR)
35 proc. — Franklin Biotechnology
Discovery A (acc) (USD)
20 proc. — Copernicus Akcji
Dywidendowych
Oba portfele są przeznaczone dla
inwestorów, którzy liczą się
z ewentualnymi stratami, ale jednocześnie
są gotowi na ryzyko, aby w przypadku
dobrej koniunktury jak najwięcej zarobić.
W portfelu uzupełnionym o fundusze
zagraniczne znalazły się takie, które mają
stosunkowo niewielkie aktywa, a więc
są w stanie szybko reagować na zmianę,
a jednocześnie inwestują na dobrze
rokujących rynkach. Ich wyniki historyczne
są dodatkowym atutem. [EBE]
18 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
PulsInwestora
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
Data
AKCJI POLSKICH
1. Alior Short Equity (Alior SFIO)
07-24
2. Quercus short (Parasolowy SFIO)
07-24
3. UniAkcje Małych i Średnich Spółek
07-25
4. UniAkcje Sektory Wzrostu (UniFundusze FIO)
07-25
5. KBC Akcji Małych i Średnich Spółek FIO
07-24
Arka Prestiż Akcji Polskich (Arka Prestiż SFIO)
07-24
Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO)
07-24
PKO Akcji Małych i Średnich Spółek FIO
07-24
BNP Paribas Akcji (BNP Paribas FIO)
07-24
ING Średnich i Małych Spółek (ING FIO)
07-24
Arka BZ WBK Akcji (Arka BZ WBK FIO)
07-24
Pioneer Akcji - Aktywna Selekcja (Pioneer FIO)
07-24
Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO)
07-24
Eques Akcji (Eques SFIO)
07-24
KBC Portfel Akcji Średnich Spółek
07-24
Ipopema m-INDEKS FIO
07-24
Pioneer Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego
07-24
Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 07-24
ING Akcji 2 SFIO
07-24
UniKorona Akcje (UniFundusze FIO)
07-25
Ipopema Agresywny (Ipopema SFIO)
07-24
Superfund Akcji (EUR) (Superfund SFIO)
07-24
PKO Akcji FIO
07-24
Copernicus Akcji (Copernicus FIO)
07-24
Noble Fund Akcji (Noble Funds FIO)
07-24
PKO Akcji Plus (Parasolowy FIO)
07-24
ING Akcji (ING FIO)
07-24
Amplico Akcji Plus (Światowy SFIO)
07-24
Allianz Akcji (Allianz FIO)
07-24
KBC Akcyjny (KBC FIO)
07-24
BPH Akcji Dynamicznych Spółek (BPH FIO Parasolowy) 07-24
Millennium Akcji (Millennium FIO)
07-24
Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO) 07-24
ING Selektywny (ING FIO)
07-24
Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO)
07-24
Amplico Małych i Średnich Spółek (Krajowy FIO)
07-24
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
3.1
3.3
-1.1
-1.3
-1.7
-0.9
-1.8
-1.9
-2.6
-1.4
-2.2
-1.4
-2.2
-0.8
-2.1
-0.2
-1.6
-1.2
-2.3
-2.1
-1.5
-3.0
-2.5
-2.6
-2.4
-2.5
-2.8
-2.5
-1.5
-2.7
-3.0
-2.7
-2.5
-1.1
-3.2
-2.2
3.8
3.6
1.9
1.3
-0.2
-0.2
-0.4
-0.4
-0.6
-0.7
-0.7
-0.8
-0.9
-0.9
-1.0
-1.0
-1.0
-1.1
-1.2
-1.2
-1.4
-1.5
-1.5
-1.5
-1.6
-1.6
-1.6
-1.6
-1.6
-1.9
-1.9
-2.1
-2.1
-2.1
-2.2
-2.2
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
AKCJI POLSKICH
-1.1
-1.1
0.5
1.7
-1.5
0.3
0.1
-4.0
1.3
-5.6
0.2
1.5
-4.8
-0.9
-3.4
-3.7
-8.0
-1.2
0.2
1.5
-8.0
-0.2
0.9
-0.2
-1.2
-0.3
-0.9
-3.0
-0.0
-4.1
-0.9
-2.6
-10.9
0.0
-3.6
1. Quercus short (Parasolowy SFIO)
2. Alior Short Equity (Alior SFIO)
3. Copernicus Akcji Dywidendowych (Copernicus FIO)
4. PKO Akcji Małych i Średnich Spółek Plus
5. Quercus Agresywny (Parasolowy SFIO)
Arka Prestiż Akcji Polskich (Arka Prestiż SFIO)
PKO Akcji Małych i Średnich Spółek FIO
PZU Akcji Małych i Średnich Spółek
Noble Fund Akcji (Noble Funds FIO)
Allianz Selektywny (Allianz FIO)
KBC Akcji Małych i Średnich Spółek FIO
Allianz Akcji (Allianz FIO)
Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO)
UniKorona Akcje (UniFundusze FIO)
Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO)
Millennium Dynamicznych Spółek (Millennium FIO)
PKO Akcji Plus (Parasolowy FIO)
Copernicus Akcji (Copernicus FIO)
Nordea 1 - Polish Equity Fund E (PLN)
PKO Akcji FIO
Noble Fund Akcji Małych i Średnich Spółek
Legg Mason Akcji FIO
Aviva Investors Nowych Spółek (Aviva Investors FIO)
ING Akcji 2 SFIO
UniAkcje Sektory Wzrostu (UniFundusze FIO)
KBC Portfel Akcji Średnich Spółek
Skarbiec - Top Funduszy Akcji SFIO
UniAkcje Małych i Średnich Spółek (UniFundusze FIO)
Polbank (LF) Zagr. Subfundusz Dynamiczny (PLN)
BPS Akcji (BPS FIO)
Amplico Małych i Średnich Spółek (Krajowy FIO)
Aviva Investors Małych Spółek (Aviva Investors FIO)
Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO)
Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO)
Investor Top 25 Małych Spółek FIO
Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO)
OBLIGACJI
1. KBC Delta SFIO
2. Aviva Investors Obligacji Dynamiczny
3. Novo Papierów Dłużnych (Novo FIO)
4. Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych
5. PZU Papierów Dłużnych POLONEZ
UniKorona Obligacje (UniFundusze FIO)
Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych
Skarbiec Obligacja Instrumentów Dłużnych
IRFU-PDP_UN
Amplico Obligacji (Krajowy FIO)
Arka Prestiż Obligacji Skarbowych (Arka Prestiż SFIO)
ING Obligacji 2 SFIO
BPH Obligacji 2 (BPH FIO Parasolowy)
ING Obligacji (ING FIO)
Skarbiec Depozytowy DPW (Skarbiec FIO)
Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych
DB Fund Instrumentów Dłużnych (DB Funds FIO)
Ipopema Obligacji (Ipopema SFIO)
Amplico Obligacji Plus (Światowy SFIO)
Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych
Legg Mason Obligacji FIO
Aviva Investors Obligacji (Aviva Investors FIO)
PKO Papierów Dłużnych Plus (Parasolowy FIO)
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
0.2
0.1
-0.2
0.3
-0.3
-0.0
-0.1
0.2
-0.0
-0.1
-0.0
0.0
0.1
0.0
0.2
0.1
0.1
0.2
-0.0
0.0
-0.1
0.0
-0.0
1.6
1.6
1.5
1.4
1.2
1.2
1.1
1.1
1.1
1.1
1.1
1.1
1.0
1.0
1.0
0.9
0.9
0.9
0.9
0.9
0.9
0.8
0.8
Zmiana
3 mies.
[%]
3.2
2.9
2.4
2.3
2.4
2.6
2.4
3.3
2.4
2.3
2.4
2.7
1.2
2.8
2.4
2.0
1.7
2.5
1.9
2.0
2.5
2.0
1.9
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
Data
STABILNEGO WZROSTU
1. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu
2. Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu
3. BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO)
4. UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO)
5. KBC Stabilny (KBC FIO)
ING Stabilnego Wzrostu (ING FIO)
PKO Stabilnego Wzrostu Plus (Parasolowy FIO)
Investor Zabezpieczenia Emerytalnego FIO
SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji
PKO Stabilnego Wzrostu FIO
Amplico Stabilnego Wzrostu (Krajowy FIO)
Legg Mason Senior SFIO
Aviva Investors Stabilnego Inwestowania
Amplico Stabilnego Wzrostu Plus (Światowy SFIO)
07-24
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
Zmiana Zmiana
tydzień miesiąc
[%]
[%]
-0.7
-0.9
-0.8
-0.8
-0.9
-0.9
-0.8
-0.6
-0.6
-1.0
-1.1
-0.6
-0.8
-1.1
0.6
0.6
0.5
0.2
0.2
0.1
0.0
0.0
-0.0
-0.0
-0.0
-0.1
-0.2
-0.3
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
REKLAMA
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
Zmiana
3 lata
[%]
4.5
4.0
7.3
2.7
2.6
2.8
1.5
2.2
1.7
-14.2
4.4
-6.5
3.3
-1.6
3.5
1.4
-1.8
0.6
-3.2
-1.3
-0.9
-2.4
-1.7
-1.4
-0.8
3.4
-2.5
1.8
-1.9
-5.0
1.1
0.0
-11.2
-1.7
0.1
-0.7
44.2
11.5
7.7
22.8
15.0
1.6
23.0
16.5
8.9
1.3
4.3
1.5
17.6
11.1
32.1
9.1
12.0
21.3
5.5
1.1
8.0
8.4
26.7
12.8
-5.3
-3.4
-4.0
20.1
15.4
7.3
-0.3
-8.6
-11.8
-12.2
-13.4
-13.7
-13.8
-13.8
-14.4
-14.9
-15.1
-15.1
-15.3
-15.3
-15.4
-15.6
-15.8
-15.8
-15.9
-16.0
-16.5
-16.5
-16.6
-16.7
-16.9
-17.0
-17.7
-17.8
-18.0
-18.6
-18.8
-18.9
-19.0
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M)
Data
Data
Zmiana
3 mies.
[%]
OBLIGACJI
1. PZU Papierów Dłużnych POLONEZ
2. UniKorona Obligacje (UniFundusze FIO)
3. ING Obligacji 2 SFIO
4. Skarbiec Obligacja Instrumentów Dłużnych
5. Aviva Investors Obligacji (Aviva Investors FIO)
Arka Prestiż Obligacji Skarbowych (Arka Prestiż SFIO)
Skarbiec Depozytowy DPW (Skarbiec FIO)
ING Obligacji (ING FIO)
BPS Obligacji (BPS FIO)
Novo Papierów Dłużnych (Novo FIO)
IRFU-PDP_UN
PKO Papierów Dłużnych Plus (Parasolowy FIO)
SKOK Obligacji (SKOK PARASOL FIO)
Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych
Pioneer Obligacji - Dynamiczna Alokacja FIO
PKO Obligacji FIO
Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych
Legg Mason Obligacji FIO
Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych
AXA Obligacji (AXA FIO)
PKO Obligacji Długoterminowych FIO
KBC Portfel Obligacyjny (KBC Portfel VIP SFIO)
Opera Avista.pl (Opera FIO)
Data
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-25
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-25
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
4.8
5.7
5.1
5.2
4.3
4.3
5.0
4.6
4.3
4.8
4.4
4.5
3.9
5.6
3.9
4.1
4.9
4.4
2.4
4.0
4.0
4.8
4.7
11.7
9.0
8.8
8.5
8.3
8.3
8.1
8.1
8.0
7.8
7.7
7.7
7.6
7.5
7.4
7.2
7.2
7.1
7.1
7.0
7.0
6.9
6.9
Zmiana
3 lata
[%]
24.2
27.3
23.4
20.8
22.7
25.1
19.1
20.2
20.9
23.6
26.5
20.6
21.2
16.2
21.3
19.9
18.3
www.quercustfi.pl
e-mail: [email protected]
infolinia: (22) 338 91 14
Subfundusz/Fundusz
QUERCUS Ochrony Kapitału
QUERCUS Selektywny
QUERCUS Agresywny
QUERCUS Bałkany i Turcja
QUERCUS Rosja
QUERCUS lev
QUERCUS short
QUERCUS Absolute Return FIZ
QUERCUS Absolutnego Zwrotu FIZ
QUERCUS Gold lev
QUERCUS Gold short
QUERCUS Oil lev
QUERCUS Oil short
QUERCUS Wheat lev
QUERCUS Wheat short
Data
Wycena
[PLN]
Zmiana
[%]
Zmiana 12 mies.
[%]
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-06-29
2012-06-29
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
124.11
115.91
124.49
113.74
89.94
75.52
101.54
1101.84
1059.61
100.27
100.35
85.53
104.68
211.47
67.28
0.02
-0.09
-0.38
0.74
0.03
0.20
-0.09
-4.33
-1.14
3.36
-1.60
1.93
-0.70
5.21
-2.49
4.81
0.73
-9.07
0.54
-19.70
-43.66
19.47
-9.98
-1.93
REKLAMA
Pramerica Życie TUiR SA
Spółka Grupy Prudential Financial, Inc.*
al. Jana Pawła II 23, 00-854 Warszawa
tel: (+48 22) 329 3000, fax: (+48 22) 329 3010
DATA
WYCENA
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
29.09
26.28
18.13
300.69
263.15
243.84
19.99
176.19
50.17
257.90
125.15
256.02
NAZWA
UFK Pramerica - Arka BZ WBK Akcji
UFK Pramerica - Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu
UFK Pramerica - Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych
UFK Pramerica - Legg Mason Akcji
UFK Pramerica - Legg Mason Senior
UFK Pramerica - Legg Mason Obligacji
UFK Pramerica - Pioneer Akcji Polskich
UFK Pramerica - Pioneer Stabilnego Wzrostu
UFK Pramerica - Pioneer Obligacji Plus
UFK Pramerica - PKO Akcji
UFK Pramerica - PKO Stabilnego Wzrostu
UFK Pramerica - PKO Obligacji
*Prudential Financial, Inc. (PFI), spółka zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych. PFI nie jest powiązany w żaden sposób
z Prudential plc, spółką zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
ISIN
Wal
LU0088340160
LU0095490057
LU0269742325
LU0081706904
LU0212963689
LU0120291959
LU0377127369
LU0185157764
LU0088340673
LU0377069900
LU0251280102
LU0293287909
LU0229438048
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
PLN
Klasa
Data
NAV
BNPP L1 Akcji Eur. R. Wsch.
Classic
BNPP L1 Akcji Najl. Wyb. Azja (bez Jap.)
Classic
BNPP L1 Akcji Rosja
Classic
BNPP L1 Akcji Sw. R. Wsch.
Classic
BNPP L1 Akcji Turcja
Classic
BNPP L1 Globalnych Mozliwosci
Classic
BNPP L1 Globalnych Spólek Nieruchomosci
Classic
BNPP L1 OBAM Akcji Swiat
Classic
BNPP L1 Obl. Eur. R. Wsch
Classic
BNPP L1 Obligacji Swiat High Yield
Classic
BNPP L1 Obl. Sw. R. Wsch. w Wal. Lok.
Classic
BNPP L1 Obl. Zam. Sw. PLN Hedged
Classic H PLN
BNPP L1 Swiatowe Surowce
Classic
Subfundusz
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
2012-07-25
3491.08
1202.23
364.89
1254.71
777.44
307.21
118.34
347.9
1036.19
136.47
386.45
332.71
290.94
NAV-1
3506.44
1206.21
367.26
1256.04
776.21
308.43
118.37
348.32
1040.29
136.96
388.61
331.49
289.72
REKLAMA
Nazwa
AXA Equity AAA
AXA Akcji „Big Players”
AXA Akcji
AXA Zrównoważony
AXA Stabilnego Wzrostu
AXA Obligacji
AXA Bond AAA
AXA Lokacyjny
Data
wyceny
Wycena
[PLN]
Zmiana
dzienna [%]
3M
[%]
12M
[%]
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
2012-07-24
93.77
93.75
89.53
96.50
102.34
111.73
110.30
108.61
0.07
0.47
0.24
0.02
-0.04
-0.22
-0.24
0.00
-9.29
-4.14
-6.79
-3.41
-1.04
2.23
2.21
1.08
-21.81
-19.19
-22.38
-11.78
-4.22
7.09
6.72
4.49
REKLAMA
Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y)
Zmiana
3 mies.
[%]
2.2
2.4
1.9
1.4
2.6
1.6
0.6
0.2
0.9
0.6
0.9
0.6
0.0
0.7
Data
STABILNEGO WZROSTU
1. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu
2. KBC Stabilny (KBC FIO)
3. PKO Stabilnego Wzrostu Plus (Parasolowy FIO)
4. PKO Stabilnego Wzrostu FIO
5. UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO)
Aviva Investors Stabilnego Inwestowania
Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO)
SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji
Legg Mason Senior SFIO
Amplico Stabilnego Wzrostu (Krajowy FIO)
Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus
Amplico Stabilnego Wzrostu Plus (Światowy SFIO)
Noble Fund Stabilnego Wzrostu Plus
ING Stabilnego Wzrostu (ING FIO)
07-24
07-24
07-24
07-24
07-25
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
07-24
Zmiana Zmiana
6 mies. 12 mies.
[%]
[%]
5.7
3.8
2.3
2.2
1.7
3.6
4.7
1.3
0.5
3.5
0.4
1.5
4.9
2.5
1.1
-0.1
-0.6
-1.1
-1.2
-1.7
-1.9
-1.9
-1.9
-2.6
-2.9
-3.5
-3.5
-3.6
Zmiana
3 lata
[%]
16.3
21.9
14.3
12.2
22.8
17.5
15.3
7.9
10.6
13.5
13.7
13.4
12.0
UniLokata (PLN)
2012-07-25
102,65
0,01
-*
UniWIBID (PLN)
2012-07-25
1560,10
0,01
2,58
UniEURIBOR (EUR)
2012-07-25
1134,38
0,00
2,91
UniDolar Pieniężny (USD)
2012-07-25
38,43
0,03
2,18
UniObligacje: Nowa Europa (PLN)
2012-07-25
167,77
-0,21
17,44
120,21
-0,19
14,78
UniObligacje Aktywny (PLN)
2012-07-25
UniStabilny Wzrost (PLN)
2012-07-25
144,18
0,22
-1,24
UniKorona Zrównoważony (PLN)
2012-07-25
259,89
0,22
-5,79
UniKorona Akcje (PLN)
2012-07-25
159,97
0,77
-15,12
* zmiana od utworzenia Portfela Subfunduszu 2012-01-31
REKLAMA
25000
REKLAMA
26974
Robeco Capital Growth Funds
(zwana również „Spółką”)
Société d’Investissement à Capital Variable
Siedziba: 69, route d’Esch, L-1470 Luksemburg
R.C.S. Luksemburg B 58 959
Informujemy akcjonariuszy i inwestorów Spółki, że nowy prospekt
emisyjny Spółki z lipca 2012r. zacznie obowiązywać dnia 27 lipca 2012r.
Pewne zmiany dotyczące polityki inwestycyjnej, profilu ryzyka oraz opłat
za zarządzanie, zaczną obowiązywać odpowiednio 1 wrzesień 2012r.
Przypominamy naszym akcjonariuszom, że istnieje opcja bezpłatnego
wykupienia swoich udziałów, zgodnie z warunkami określonymi
w prospekcie, do dnia 31 sierpnia 2012r., do godziny 16:00
(w przypadku funduszu RCHF – Robeco Emerging Enhanced Index Equities
- do godziny 9:00), (czasu luksemburskiego). Szczegółowe pismo do
akcjonariuszy oraz robocza wersja prospektu znajdują się w siedzibie
Spółki, u dystrybutorów oraz na stronie www.robeco.com/luxembourg.
Zarząd
Luksemburg, 27 lipca 2012r.
PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
19
PulsInwestora
WALUTY
RYNKI
Ceny surowców szybują, Draghi umocnił euro
C
a gospodarka zwalnia
Andrzej
Kiedrowicz
Easy Forex Trading
A
petyt na ryzyko wzrósł po
oświadczeniu
przewodniczącego
Rezerwy Federalnej Bena
Bernankego, który wyjawił,
że Bank Centralny jest gotowy
złagodzić politykę monetarną,
jeżeli amerykańska gospodarka będzie tego potrzebować.
Rynki akcji i surowców wzrosły, a dolar osłabł. Tuż przed
weekendem pojawiły się obawy inwestorów, że Hiszpania
może potrzebować dodatkowej pomocy. W Europie
ceny akcji gwałtownie spadły,
nastąpiła korekta cen surowców, a dolar amerykański
się ustabilizował.
Świat
przygotowuje
się na nowy kryzys
żywnościowy,
napięcia na Bliskim
Wschodzie oraz
rozwój sytuacji na
rynkach obligacji
Hiszpanii i Włoch.
i Meteorologicznej, wyższe
niż zazwyczaj temperatury
i mniejsza liczba opadów
mogą utrzymać się do października, co wpłynęłoby na
dalszy wzrost cen zbóż. Mimo
że wskaźniki ekonomiczne
sugerują spowolnienie gospodarki światowej i USA, ceny
surowców ciągle rosną, co
w konsekwencji może jeszcze
bardziej zahamować globalny rozwój.
Kukurydza podrożała do
8 USD za buszel, a soja
powyżej 17 USD. Ceny ropy
przekroczyły 91 USD za
baryłkę, do czego przyczyniło zmniejszenie rezerwy
do ryzyka, malejące zapasy
i zwiększone napięcia na
Bliskim Wschodzie. Wysocy
urzędnicy USA ostrzegli,
że Syria wymyka się spod
kontroli, a Izrael oskarżył Iran
wspierany przez organizację Hezbollah o zamach
w Bułgarii, w którym zginęło
ośmiu izraelskich turystów.
Euro podrożało względem
dolara przed weekendowym
spadkiem spowodowanym
skokiem obligacji Włoch
i Hiszpanii oraz raportem
Wall Street Journal, który wykazał, że EBC może rozważyć
swoje stanowisko w sprawie
podziału obciążeń. Funt
brytyjski doświadczył silnej
nadwyżki popytu nad podażą
po opublikowaniu danych
z sektora finansów publicznych, które wzmogły obawy,
czy kraj osiągnie zamierzone
cele fiskalne.
Zdaniem Amerykańskiej
Narodowej Służby Oceanicznej
Najlepiej radziły sobie dolar
kanadyjski i australijski
WIG20
Kurs w pkt
zwartkowa wypowiedź
szefa Europejskiego
Banku Centralnego
na konferencji w Londynie
doprowadziła do wyraźnego
umocnienia się euro, ale też
osłabienia dolara względem
głównych walut.
wspomagane wzrostem cen
surowców. Pierwszy znalazł
wsparcie po publikacji raportu polityki monetarnej Banku
Kanady, który pokazał, że jest
on najsilniejszym z banków
centralnych G7. Pozycję dolara australijskiego wzmocniły
informacje, że Niemcy planują ulokować część swoich
rezerw w walucie, która była
blisko osiągnięcia rekordowej
wartości względem euro. Jen
japoński dalej wzmacnia się
dzięki niepewnym zapatrywaniom na ryzyko i ostatniej decyzji Banku Japonii,
dotyczącej wstrzymania
dalszego łagodzenia polityki
monetarnej.
Mario Draghi przyznał, że
strefa euro jest obecnie
znacznie mocniejsza niż
wcześniej, a ostatni szczyt UE
po raz pierwszy od kilku lat
zakończył się sukcesem. Dodał
też, że EBC zrobi wszystko
w ramach obowiązującego
mandatu, aby zachować stabilność strefy euro, i to może
okazać się wystarczające. Nie
ma tu żadnych konkretów, ale
inwestorzy zestawili te słowa
z wcześniejszą opinią Ewalda
Nowotnego, który zasugerował, że ESM mógłby otrzymać licencję bankową i tym
samym EBC mógłby pośrednio
Indeks PMI Chin był mało
zdecydowany, inwestorzy
będą więc szukać znaków,
że Chiny planują wdrożenie
nowego pakietu stymulującego. Na razie brak wyraźnych
sygnałów, że Chiny są gotowe
do działania, co stanowi
kolejny znak zapytania dla
światowej gospodarki.
Świat przygotowuje się na
nowy kryzys żywnościowy, napięcia na Bliskim
Wschodzie oraz rozwój
sytuacji na rynkach obligacji
Hiszpanii i Włoch. Dane
PMI z sektora produkcji
i usług Europy, wskaźnik IFO
Niemiec, dane PKB Wielkiej
Brytanii oraz napływające
z USA dane o sprzedaży
domów i środków trwałych
oraz tygodniowe wskaźniki
bezrobocia i PKB to kluczowe
dane, które należy śledzić
w najbliższym czasie.
2140
2270
2130
2135
2120
2000
26.07.12
9.00
Puls Firmy:
Katarzyna Latek, [email protected]
Puls Inwestora:
Kamil Zatoński, [email protected]
Dział dodatków i sekcji tematycznych,
redaktor prowadzący gazele.pl:
Wojciech Kowalczuk, [email protected]
dyrektor artystyczny:
Tomasz Młynarski, [email protected]
Dział foto:
Grzegorz Kawecki, [email protected]
Bonnier Business (Polska)
sp. z o.o.
prezes:
Patricia Deyna
dyrektor handlowy
(biuro reklamy i konferencje):
Krzysztof Zarzeczny, [email protected]
tel. 22-333-98-98
dyrektor sprzedaży
(nakład i konferencje):
Marcin Krawczak, [email protected]
tel. 22-333-98-22
4,40
3,58
3,64
4,33
3,49
3,59
4,26
3,40
3,54
4,19
3,31
3,49
CHF/PLN
dyrektor marketingu:
Magdalena Karda, [email protected]
tel. 22-333-98-01
Design Director Bonnier Business Press:
Jacek Utko, [email protected]
Biuro reklamy:
22-333-98-88, [email protected]
Obsługa prenumeraty:
3,22
26.06.12
26.07.12
3,44
26.06.12
0-801-801-771, 22-333-98-32 (pn.-pt. w godz. 8-16)
[email protected], fax 081-462-09-99
Zamówienia na prenumeratę przyjmują też jednostki
kolportażowe Ruch, prywatni kolporterzy (Kolporter,
Garmond Press, GLM, AS Press) oraz urzędy pocztowe.
ISSN 1427-6852. Za treść ogłoszeń nie odpowiadamy.
Druk: Polskapresse Sp. z o.o.,
Oddział Poligrafia, drukarnia w Warszawie
Copyright: Bonnier Business (Polska) sp. z o.o.
Ostrzeżenie: Kopiowanie, powielanie, przedruk lub
reprodukcja gazety w całości lub w części jest możliwa
wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody wydawcy.
26.07.12
Źródło: notowania.pb.pl
Źródło: notowania.pb.pl
Regulamin znajdziesz na stronie
teksty.pb.pl.
P
aneuropejski Stoxx
Europe 600 wzrósł
w czwartek najbardziej od początku lipca. To
zasługa Mario Draghiego,
szefa Europejskiego Banku
Centralnego (EBC), który dał
wczoraj do zrozumienia, że
EBC Eurolandu będzie bronił
projektu wspólnej europejskiej
waluty. Odebrano to jako możliwość bardziej zdecydowanych
i niekonwencjonalnych działań
EBC w najbliższym czasie, np.
interwencji na rynku obligacji państw strefy euro, gdzie
w ostatnich dniach rekordy biły
rentowności Hiszpanii i Włoch.
17.30
Reakcją rynku był atak popytu
na rynkach akcji, umocnienie
euro i mocny spadek rentowności długu największych dłużników ze strefy euro. Wzrosła
wartość wszystkich europejskich indeksów branżowych.
Największym popytem cieszyły
Dołącz do fanów
się akcje spółek najbardziej
zaangażowanych na rynku obligacji: banków, ubezpieczeniowych i użyteczności publicznej.
We Frankfurcie najmocniej
wśród blue chipów drożały:
Commerzbank, Deutsche
Bank, RWE i E.ON. W Londynie
inwestorzy kupowali papiery
spółki ubezpieczeniowej Aviva,
a w Paryżu Societe Generale,
BNP i Credit Agricole. 4 SPOSOBY, ŻEBY
ZAPRENUMEROWAĆ
PULS BIZNESU
W USA inwestorzy także zaczęli
kupować bardziej ryzykowne
aktywa, ignorując jednocześnie
wiadomość o zaskakującym
spadku indeksu realizowanych
sprzedaży domów. Indeksy
mocno wzrosły na otwarciu, drożały wszystkie blue
chipy ze średniej Dow Jones.
Największym popytem cieszyły
się akcje spółek z segmentów
technologicznego, energii
i dóbr codziennego użytku.
Marek Druś, dziennikarz NET
Tabela NBP i krzyżowe notowania walut
POLSKA
AUSTRALIA
CZECHY
DANIA
JAPONIA
KANADA
NORWEGIA
SZWAJCARIA
SZWECJA
EUGIW
USA
WĘGRY
W.BRYTANIA
MFW(SDR)
Puls Dnia:
Tadeusz Markiewicz, [email protected]
Szef EBC zasiał
optymizm na rynkach
Źródło: notowania.pb.pl
Kraj
redaktor naczelny pb.pl:
Przemek Barankiewicz,
[email protected]
ZAGRANICA
2110
3.01.12
3,4460 W-1,17%
26.07.12
zastępcy redaktora naczelnego:
Marcin Goralewski, [email protected]
Grzegorz Nawacki, [email protected]
Marek Rogalski
3,3691 W-2,36%
Źródło: notowania.pb.pl
redaktor naczelny:
Tomasz Siemieniec, [email protected]
główny analityk walutowy DM BOŚ
USD/PLN
4,12
26.06.12
2150
2405
interweniować na europejskim rynku długu. Nowotny
jednak dodał, że żadne tego
typu rozwiązania nie były
jeszcze rozważane. To jednak
wystarczyło do tego, aby EUR/
USD gwałtownie wzrósł. Tym
samym doszło do naruszenia
ograniczenia kanału spadkowego na 1,2206. Nie oczekujmy jednak, że tak dobra passa
zdoła się utrzymać. Szczyt na
EUR/USD został ustanowiony
na 1,2328 i trudno będzie go
pobić w najbliższych godzinach. Dzisiaj mamy koniec
tygodnia i kluczowe dane
z USA, które mogą (choć nie
muszą) negatywnie zaskoczyć.
Preferowanym scenariuszem
byłby powrót EUR/USD
w ciągu najbliższych 12 godzin
w okolice 1,2200-1,2210, czyli
do naruszonego dzisiaj ograniczenia kanału spadkowego.
EUR/PLN
4,1375W-1,17%
26.07.12 (w pkt)
2114,71
2540
„Puls Biznesu”
Tel. 22-333-99-99, fax 22-333-99-98
ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa,
e-mail: [email protected]
1
2
Przez internet:
sklep.pb.pl
3
4
E-mailem:
[email protected]
Przez telefon:
801 801 771
22 333 98 33
Faksem:
81 462 09 99
należą do grupy wydawniczej
Kursy walut NBP*
26.07.2012
Kurs
celny*
PLN
średni
AUD
CZK
DKK
EEK
JPY
CAD
NOK
CHF
SEK
EUR
USD
HUF
GBP
XDR
1 złoty PLN
1 dolar AUD
1 korona CZK
1 korona DKK
100 jen JPY
1 dolar CAD
1 korona NOK
1 frank CHF
1 korona SEK
1 euro EUR
1 dolar USD
100 forint HUF
1 funt GBP
1 XDR
3,4129
0,1671
0,5718
4,2399
3,2900
0,5653
3,5397
0,4806
4,2503
3,3471
1,4779
5,2642
5,1220
1,0000
3,5615
0,1640
0,5627
4,4174
3,3985
0,5676
3,4847
0,4955
4,1853
3,4523
1,4558
5,3445
5,1755
0,2808
0,0460
0,1580
1,2403
0,9542
0,1594
0,9784
0,1391
1,1752
0,9693
0,4088
1,5006
1,4532
6,0976
21,7165
3,4311
26,9354
20,7226
3,4610
21,2482
3,0213
25,5201
21,0506
8,8768
32,5884
31,5579
1,7771
6,3293
0,2915
7,8504
6,0396
1,0087
6,1928
0,8806
7,4379
6,1352
2,5872
9,4980
9,1976
-
0,2264
0,8062
0,0371
0,1274
0,7693
0,1285
0,7889
0,1122
0,9475
0,7815
0,3296
1,2099
1,1716
0,2942
1,0480
0,0483
0,1656
1,2998
0,1670
1,0254
0,1458
1,2315
1,0158
0,4284
1,5726
1,5229
1,7618
6,2747
0,2889
0,9914
7,7826
5,9875
6,1394
0,8730
7,3737
6,0823
2,5648
9,4160
9,1182
0,2870
1,0220
0,0471
0,1615
1,2677
0,9753
0,1629
0,1422
1,2011
0,9907
0,4178
1,5337
1,4852
2,0182
7,1877
0,3310
1,1356
8,9150
6,8587
1,1455
7,0327
8,4466
6,9673
2,9380
10,7861
10,4450
0,2389
0,8510
0,0392
0,1344
1,0555
0,8120
0,1356
0,8326
0,1184
0,8249
0,3478
1,2770
1,2366
0,2897
1,0316
0,0475
0,1630
1,2796
0,9844
0,1644
1,0094
0,1435
1,2123
0,4217
1,5481
1,4991
0,6869
2,4464
0,1127
0,3865
3,0343
2,3345
0,3899
2,3937
0,3404
2,8749
2,3714
3,6712
3,5551
0,1871
0,6664
0,0307
0,1053
0,8265
0,6359
0,1062
0,6520
0,0927
0,7831
0,6460
0,2724
0,9684
0,1932
0,6881
0,0317
0,1087
0,8535
0,6567
0,1097
0,6733
0,0957
0,8087
0,6670
0,2813
1,0327
-
26z.07.2012
RUB
Kraj
9,4697
33,7263
1,5530
5,3286
41,8314
32,1828
5,3750
32,9991
4,6922
39,6335
32,6922
13,7860
50,6108
49,0104
LITWA
JAPONIA
EUGIW
USA
SZWAJCARIA
W. BRYTANIA
TURCJA
ŁOTWA
ROSJA
AUSTRALIA
KANADA
WĘGRY
CZECHY
DANIA
NORWEGIA
SZWECJA
Waluta
Kurs w zł
1 mies.
lit
jen
euro
dolar
frank
funt
lira
łat
rubel
dolar
dolar
forint
korona
korona
korona
korona
1,2121
4,4174
4,1853
3,4523
3,4847
5,3445
1,8891
6,0090
0,1056
3,5615
3,3985
1,4558
0,1640
0,5627
0,5676
0,4955
-1,7110
2,8091
-1,7074
1,2761
-1,7370
0,4643
0,6661
-1,7222
2,6239
4,1313
2,4231
-1,9333
-0,3645
-1,7633
0,0705
2,6943
Kursy celne obowiązują od 01.07.2012 godz. 0:00 do 31.07.2012 godz. 24:00
*fixing Źródło: NBP „PB”
20 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012
WIG
39 213,05 pkt
40680 [pkt]
–0,08%
WIG20
2114,71 pkt
2300
39610 [pkt]
[ranking spółek]
39320
39340
133
awans
2210
37960
39070
86
120
bez
zmian
2120
spadek
2030
36600
25.06.12
26.07.12
38800
9.00
17.30
–0,19%
[pkt]
9
11
25.06.12
26.07.12
mWIG40
2235,01 pkt
2424 [pkt]
+0,16%
18
5
2326
2228
2130
17
25.06.12
26.07.12
INWESTYCJE
MAKROEKONOMIA
Nowa pomoc dla Hiszpanii
S
üddeutsche Zeitung” poinformował, że strefa euro
rozważa skupowanie hiszpańskiego długu na rynku
wtórnym przez fundusz ratunkowy EFSF. Takie
działania podejmował EBC.
— Przekształcenie EFSF w instytucję bankową omawiane
jest od dłuższego czasu, więc prawdopodobnie do tego
dojdzie — uważa Jarosław Jarecki, główny ekonomista
Societe Generale.
Zatwierdzony 20 lipca program wsparcia hiszpańskiego
sektora bankowego 100 mld EUR nie uspokoił rynku.
Rentowność hiszpańskich papierów dłużnych oscyluje
wokół 7 proc.
— Hiszpania nadal nie ma rozwiązanego problemu z długoterminowym finansowaniem. Problem ten dotyczy
nie tylko obligacji 10-letnich, ale całej krzywej dochodowości — dodaje specjalista.
Zdaniem eksperta, program oszczędnościowy na najbliższe 2 lata, wprowadzony przez rząd w Madrycie, może
okazać się zbyt radykalny. Wczoraj oliwy do ognia dolali
także analitycy banku Citi. W ich opinii prawdopodobieństwo że Grecja opuści strefę euro w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy, wzrosło do 90 proc. W poprzednim
raporcie takie ryzyko oszacowano na 50-75 proc. [MBL]
CYTAT DNIA
Markus Soeder:
Jeśli na przykładzie Grecji
nie pokażemy innym, że kto
nie wywiązuje się z uzgodnień,
musi opuścić strefę euro, to cała
strefa będzie wielką wspólnotą
redystrybucyjną.
minister finansów niemieckiego landu Bawaria
GIEŁDA
Rynki czeka ostra przecena
M
ając na uwadze spowolnienie tempa wzrostu na większości głównych rynków, Bob
Janjuah z banku Nomura prognozuje mocne
straty na akcjach w III kwartale, mimo nadziei związanych z dalszymi działaniami.
— Od sierpnia do listopada oczekuję mocnego spadku
indeksu S&P500 z około 1400 pkt do 1100-1000 pkt.
Spodziewam się w ciągu kolejnych czterech miesięcy przeceny sięgającej 20-25 proc. na światowych giełdach i handel poniżej dołków z 2011 r. — przekonuje Bob Janjuah.
Jego prognoza może się urzeczywistnić, a przynajmniej
w jakiejś części, biorąc pod uwagę, że ostrzegał on przed
wyprzedażą akcji w II kwartale. Co prawda zakładał około 10-procentową korektę, tymczasem wszystkie główne
indeksy na rozwiniętych giełdach zakończyły miniony
kwartał stratą, ale nie aż tak dużą. [WST, CNBC]
GIEŁDA
Podwójny debiut
na NewConnect
Leksykalny niezbędnik
giełdowego inwestora
Podajemy zestaw siedmiu słów,
dzięki którym zabrzmisz jak rekin finansjery
2
Marek
Wierciszewski
[email protected] 22-250-11-92
S
łowniczek złożony z haseł „hossa”,
„bessa”, „stopa zwrotu” i „dywidenda” to już za mało, by opisać
rynki finansowe. Aby rozumieć to, co
dzieje się na giełdzie, lepiej wiedzieć,
że „delewarowanie” to nie operacja na
owocach z pestką, „awersja do ryzyka”
to nie termin rodem z Freuda, a o „implikowanej zmienności” nie dowiemy się
z podręcznika fizyki kwantowej.
To ważne, bo brak opanowania giełdowego
słownictwa może szkodzić, tak jak szkodzi
nieznajomość prawa. Spadające rentowności obligacji to wcale nie przyczyna
zmartwień posiadaczy funduszy dłużnych.
Wręcz przeciwnie — źródło ich zysków.
Teorie finansowe często nie są proste. Większość inwestorów wie, co to
premia za ryzyko, nie wszyscy jednak
potrafią sobie uświadomić, że jej skok
może oznaczać załamanie giełdowych
indeksów. Aby łatwiej było odnaleźć się
w analizach i komentarzach specjalistów,
przygotowaliśmy listę 7 słów z języka
rekinów finansjery.
1
Awersja
do ryzyka
Jednym z najważniejszych kryteriów
podziału aktywów jest ich reakcja na
dobre wieści z gospodarki. Te, którym
dobra koniunktura pomaga, są potocznie
nazywane ryzykownymi (akcje, obligacje
korporacyjne, waluty rynków wschodzących). Te, które wolą stagnację, zyskały
miano aktywów bezpiecznych (obligacje
bezpiecznych krajów, dolar), choć w rzeczywistości stracić można na obu rodzajach inwestycji. Ostatnio inwestorzy
chętnie kupują aktywa bezpieczne, a te
uzależnione od wzrostu gospodarczego
popadają w coraz większą niełaskę. Efekt
to słaby złoty i wyśrubowane do granic
wyceny obligacji niemieckich i amerykańskich.
Dzisiaj na małym parkiecie
zadebiutują akcje dwóch spółek
z portfela Mariusza Patrowicza
— Fly.pl oraz Elkop Energy.
Pierwszy emitent to
internetowy operator
turystyczny. Firma
powstała w 2011 r.
Premia
za ryzyko
To miara pozwalająca sprawdzić, jak
daleko posunęła się awersja do ryzyka.
Mierzy, jakiego dodatkowego wynagrodzenia oczekują inwestorzy za posiadanie akcji zamiast bezpieczniejszych
obligacji skarbowych. Im premia wyższa,
tym ceny akcji niższe. W USA przekroczyła 6 pkt proc. O tyle więcej co roku
będą teoretycznie zarabiać kupujący akcje w porównaniu z kupującymi obligacje. To może oznaczać dobry moment do
giełdowych zakupów. Oferowana premia
należy do najwyższych w historii.
3
Delewarowanie
Lewar to w finansowym żargonie użycie
pożyczonych pieniędzy do zakupów
akcji, obligacji czy nieruchomości. Może
być niebezpiecznie. Jeżeli aktywa stracą
na wartości, to korzystający z niego inwestor może ponieść straty przekraczające wartość jego pierwotnej inwestycji.
W takiej sytuacji znalazło się wiele
amerykańskich i europejskich banków.
W wyniku kryzysu ceny aktywów w ich
portfelach mocno spadły. Gdyby nie państwowa pomoc, wiele z nich musiałoby
ogłosić niewypłacalność. Aby zabezpieczyć się przed takim scenariuszem na
przyszłość, banki będą musiały w większym stopniu finansować inwestycje
z własnych kapitałów, czyli zmniejszyć
lewar, z którego korzystają. To oznacza
konieczność sprzedaży wielu aktywów,
w szczególności tych ryzykownych, co
wywiera presję na ich ceny.
4
Implikowana
zmienność
Większość inwestorów nie lubi dużych
wahań notowań. Boją się ich, bo im
bardziej zmienne są kursy, tym trudniej
przewidzieć ostateczny wynik inwestycji.
Inwestorzy z Nowego Jorku mają jednak
sposób, żeby sprawdzić, czy w najbliższej przyszłości nie szykują się rynkowe
zawirowania. Obserwują notowania opcji
na główne indeksy. Z ich wycen można
odczytać przyszłą zmienność, jakiej w tej
z zamiarem stworzenia
grupy kapitałowej poprzez
przejęcia spółek zajmujących
się usługami turystycznymi
sprzedawanymi w internecie.
Wyjściowa kapitalizacja
to 20,8 mln zł. Kurs
odniesienia wynosi 0,5 zł.
chwili oczekuje rynek (to właśnie jest
implikowana zmienność). W ten sposób
powstaje indeks strachu, czyli VIX.
Im bardziej inwestorzy się boją, tym
większych wahań cen oczekują w przyszłości.
5
Korelacja
Mówi o tym, jak bardzo związane ze
sobą były stopy zwrotu z poszczególnych
inwestycji. Korelacja sięgająca 1 oznacza, że ceny danych aktywów podążają
w tę samą stronę, korelacja ujemna to
odwrotna zależność, a gdy wynosi 0,
brakuje związku między stopami zwrotu.
Gdy budujemy portfel, bezpieczniej będzie dobrać do niego aktywa o jak najniższych, najlepiej ujemnych, korelacjach.
Wtedy straty na jednych wyrównają nam
zyski na innych. Przykładem aktywów,
których ceny często poruszają się w przeciwnym kierunku, są obligacje dolarowe
i akcje notowane na GPW.
6
Rentowność
To stopa zwrotu, jaką się uzyska, jeżeli
zatrzyma się obligacje do wykupu. Ich
posiadacze korzystają, gdy rentowność
spada (rosną wtedy ich ceny). Kupili papiery, gdy oferowały wyższe zyski. Teraz
mogą zdecydować, czy trzymać je do wykupu, czy zrealizować zyski. W drugim
przypadku mogą sprzedać je tym, którzy
są chętni kupić je drożej, zgadzając się na
inwestycję, która do wykupu przyniesie
niższe stopy zwrotu.
7
Alokacja
aktywów
To sposób, w jaki podzielimy nasz portfel między najważniejsze klasy aktywów
— akcje, obligacje, lokaty i surowce. To,
jakie wagi należy przyznać każdej z nich,
zależy od skłonności do ryzyka danego
inwestora, liczby lat, jaka pozostała
mu do emerytury i aktualnej sytuacji
gospodarczej. Właściwa strategia alokacji
aktywów może być dużo ważniejsza od
wyboru konkretnych inwestycji w ramach dostępnych grup.
Spółka Elkop Energy zasili
natomiast szeregi sektora
Eco-energia. Firma rozpoczęła
swoją działalność w 2010 r. w
sektorze energii odnawialnej,
pozyskiwanej ze źródeł
naturalnych — energii wiatru,
biomasy i energii wody.
Wyjściowa kapitalizacja spółki
wynosi 25,27 mln zł, a kurs
odniesienia 777,7 zł.
Jest to już 57. i 58. tegoroczny
debiut na alternatywnym rynku
akcji. Łączna liczba notowanych
spółek na NewConnect
wynosi 406. [MBL]

Podobne dokumenty