PulsDnia - kasomat.pl
Transkrypt
PulsDnia - kasomat.pl
INNY WYMIAR CODZIENNOŚCI. TYLKO DLA PRENUMERATORÓW Gabinety Mój świat Portret BARDAN. BIAŁY KOŁNIERZYK NA WODZIE SOBIERAJ. PREZES Z OPEN SPACE’U www.pb.pl Piątek-Niedziela 27-29 lipca 2012 Na początku KURZEWSCY PISZĄ SCENARIUSZ JAK Z SERIALU cena 4,99 zł (w tym 8% VAT) NR 144 (3662) INDEKS 349 127 WYD. A+B dane z godz. 18.00 z 26.07 USD 3,40 PLN EUR 4,14 PLN SIWICKI. ROK W WOJSKU, ROK W RZĄDZIE, 20 LAT W FUNDUSZU CHF 3,45 PLN WIG20 –0,19% Deregulacji nie będzie Jacek Rostowski stawia weto reformie Waldemara Pawlaka 4 DAX +2,36% PulsDnia Alior znów szuka inwestora Doradca pomaga bankowi znaleźć kupca. Giełdowy debiut Aliora też nie jest wykluczony. 2 Olimpijski biznes: sponsoring i hazard Polskie firmy raczej nie liczą, że pieniądze wydane na sport im się zwrócą. Bukmacherzy przeciwnie — obstawiają finansowy sukces. 6-7 Wierzyciele chcą upadłości Alterco Do sądu wpłynęły aż cztery wnioski. Zbigniew Zuzelski, prezes spółki, zapewnia jednak, że nie straciła ona trwale płynności. 8 PulsFirmy Dają rady i kapitał Fundacja Obserwatorium Zarządzania pomaga MSP w pozyskiwaniu kapitału. 12 Elastyczne lokaty Firmy mogą wynegocjować w banku odsetki lepsze niż w standardowej ofercie. 14 PulsInwestora Zbuduj sobie bezpieczny portfel Ministerstwo Finansów wyliczyło, że korzystne dla podatników zmiany, zaproponowane przez resort gospodarki, kosztowałyby rocznie budżet państwa nawet 10,5 mld zł. Rada Ministrów nie może go więc przyjąć. Projekt czeka teraz trudna przeprawa w trakcie dalszych uzgodnień międzyresortowych. Eksperci radzą, jak rozsądnie inwestować na rynkach finansowych w niepewnych warunkach. 16-17 2 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsDnia GRY RZĄDOWE Między nami koalicjantami Alior ponownie szuka inwestora Bank wynajął doradcę. Ale planu IPO nie zawiesza JACEK ZALEWSKI [email protected] P o opublikowaniu przez „PB” taśm obnażających funkcjonowanie partyjnych folwarków sami byliśmy zaskoczeni szybkością politycznego odstrzału ministra Marka Sawickiego. Jego dymisję PSL ogłosiło po… 36 godzinach. Ale procedura powoływania nowego ministra bije rekordy ślamazarności. Premier Donald Tusk postanowił przeczołgać koalicjanta. Zrozumiała jest irytacja Waldemara Pawlaka, który w odruchu oporu postanowił upublicznić kandydaturę Stanisława Kalemby. Najbardziej zdumiewa, że na kalendarzową obstrukcję przyzwolił prezydent Bronisław Komorowski. Konstytucyjny art. 161 jest suchy: „Prezydent Rzeczypospolitej, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, dokonuje zmian w składzie Rady Ministrów”. Nie określa, jak szybko od złożenia wniosku oraz ile czasu winien trwać odstęp między odwołaniem a powołaniem. Standardem III RP stało się niezwłoczne odwoływanie ministra oraz powoływanie następcy na tej samej uroczystości, choć w tej kwestii bywały odstępstwa. Skoro prezydent otrzymał wniosek w czwartek 19 lipca, to powinien wyznaczyć najpóźniej na poniedziałek 23 lipca odwołanie Marka Sawickiego, co przymusiłoby koalicjantów do szybkiego uzgodnienia następcy. Niestety, roztrwoniony został cały tydzień, a panowie Tusk i Pawlak nie zdążyli nawet na 26 lipca. Połówkowa ceremonia tylko odwołania ministra okazała się dla władzy tak wstydliwa, że została utajniona przed mediami, które mogły zrelacjonować ją społeczeństwu tylko przez kraty ogrodzenia Belwederu. Pamiętam tylko jeden przypadek takiego potraktowania konstytucyjnego aktu państwowego — gdy bracia Kaczyńscy drugi raz wyrzucali Andrzeja Leppera, to również dopełnili formalności cichcem, późną nocą, po zatrzymaniu dziennikarzy przed kratami. Jedyna różnica — wtedy był to płot Pałacu Prezydenckiego. Kreską na olimpiadę [email protected] 22-333-97-01 Z rynku płyną sprzeczne sygnały co do planów giełdowych Alior Banku. Według jednych informacji rozpoczął on właśnie poszukiwania agencji PR-owej do obsługi projektu IPO. — To mogłoby oznaczać, że prospekt już wkrótce trafi do Komisji Nadzoru Finansowego — mówi jeden z naszych rozmówców. Trzy ścieżki Czy aby na pewno? Alior nigdy oficjalnie nie potwierdził, że przygotowuje się do debiutu, choć tajemnicą poliszynela jest, że prospekt dla banku pisze Ipopema Securities. Wojciech Sobieraj, twórca banku, powtarzał często, że od samego początku pod uwagę brane są trzy źródła pozyskania kapitału: giełda, inwestor, zatrzymane zyski. — W środę zarząd spotkał się z inwestorami w londyńskim Citi. Miało ono charakter czysto informacyjny, zaprezentowano bank. Nie było mowy ani o IPO, ani o szukaniu inwestora — mówi jeden z bankowców. Według innych przedstawicieli branży, o ile kilka miesięcy temu Alior kładł mocny nacisk na przygotowania do giełdy, to ostatnio jego zapał do upublicznienia nieco osłabł. Więcej, zarząd wrócił do koncepcji pozyskania inwestora i, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wynajął do- Właściciel na lewarze Niedługo po tym, jak rozeszła się wieść o planach giełdowych Aliora, pojawiły się informacje, że Carlo Tassara szacuje wartość banku na około 3 mld zł. Od tamtego momentu zmieniła się sytuacja rynkowa oraz samego akcjonariusza. Na rynku słychać pogłoski, że właściciel Aliora liczy na pieniądze z IPO, żeby spłacić niektóre zobowiązania wobec włoskich banków. Nieoficjalnie mówi się, że terminy zapadalności przypadają w przyszłym roku. — Akcjonariusz Aliora i banki finansujące widzą przyrost wartości banku praktycznie z każdym dniem. To przemawiałoby za jak najpóźniejszą datą sprzedaży bądź oferty publicznej. Z drugiej strony rynki kapitałowe są obecnie trudne, a na pewno istnieje graniczna data rozliczenia sie grupy Carlo Tassara z bankami — komentuje Jacek Chwedoruk, prezes Rothschild Polska. Jego zdaniem, wśród zainteresowanych polskimi bankami średniej wielkości mogą być duże fundusze typu private equity oraz banki spoza Unii Europejskiej, np. Rosji, Chin czy Turcji. — Banki europejskie nie mają obecnie zdolności akwizycyjnej — stwierdza prezes Chwedoruk. Alior jest jednym z najszybciej rozwijających się banków w Polsce. Wystartował przed czterema laty, a dzisiaj obsługuje 1,5 mln tylu klientów obsługuje Alior Bank 350 15,4 mln zł Taki ma być zysk netto za 2012 r. mld zł Taka była suma bilansowa banku na koniec 2011 r. 1,5 mln klientów, ma jedną z największych sieci placówek w kraju, liczącą ponad 400 oddziałów (własnych i partnerskich). Suma bilansowa zbliża się do 16 mld, co daje mu miejsce pod koniec drugiej dziesiątki banków w kraju. Zysk za 2011 r. wyniósł 100 mln zł, a w tym roku zarząd zapowiada wynik na poziomie 350-400 mln zł. W czerwcu bank uruchomił internetową markę Alior Sync, tylko do zdalnej obsługi klientów. Do 2016 r. chce ich pozyskać 1 mln. Do wczoraj rachunki osobiste otworzyło już 40 tys. osób. Projekt, który kosztował 50 mln zł, ma uzyskać próg rentowności w ciągu dwóch lat. Alior Bank odmówił komentarza do naszych informacji. Ustawy śmieciowej obejść się nie da PKPP Lewiatan i firmy alarmują: samorządy mogą obchodzić ustawę śmieciową. Resort środowiska uspokaja. [RYS. PATRYK WOJTYSIAK] radcę, bank inwestycyjny UBS, do rozpoznania rynku i znalezienia potencjalnych zainteresowanych kupnem. — Sentyment rynkowy nie sprzyja debiutom. Wyceny giełdowe nie są tak wysokie, jak życzyłby sobie właściciel — twierdzi jeden z bankowców. Eugeniusz Twaróg Do 1 lipca 2013 r. samorządy przejmą odpowiedzialność za organizację systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Zdaniem Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan (PKPP), niektóre samorządy bez obowiązkowych przetargów (narzuca je nowa ustawa, nazywana śmieciową) powierzają nadzór nad wywozem odpadów własnym spółkom. A to grozi powstaniem lokalnych monopoli i wzrostem cen. — Lewiatan obawiał się, że wejście w życie tzw. ustawy śmieciowej może prowadzić do eliminacji przedsiębiorstw prywatnych z rynku. Jeśli odpady będą przekazywane spółkom gminnym, to system będzie nieefektywny. A takie przypadki obserwujemy w Inowrocławiu, gdzie prezydent w liście do premiera wzywa do ignorowania obowiązku organizacji przetargów, i w Krakowie, gdzie rada miasta podjęła uchwały o powierzeniu systemu gospodarki odpadami Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania (MPO) — mówi Daria Kulczycka, z departamentu energii i ochrony klimatu w PKPP Lewiatan. — Widzimy zagrożenia i takie deklaracje, jak prezydenta Inowrocławia, są próbą ucieczki od nowych zasad w ostatniej chwili — mówi Jean-Michel Kaleta, prezes Sita Polska. Sita i Polska Izba Gospodarki Odpadami zapowiedziały, że sprawę krakowskich uchwał zgłoszą wojewodzie małopolskiemu i zaskarżą je do sądu. Może nie będzie takiej potrzeby. — Zasada organizowania przetargów w Krakowie nie będzie zachwiana. Zdecydowaliśmy, że MPO, a nie miasto, będzie zarządzać systemem, bo dzięki temu będzie to kosztować 0,5 mln zł, a nie 3-4 mln zł. MPO jest przygotowane do organizacji przetargów. Zostanie z niego wyodrębniona spółka, która wystartuje w przetargach. Najwyraźniej Lewiatan nie zrozumiał intencji miasta — mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa. A resort środowiska uspokaja. — Podejście takich miast jak Inowrocław jest niepoważne. To próba naruszenia porządku prawnego. Nie ma marginesu swobody, by obejść ustawę — przekonuje Piotr Woźniak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska. Jego zdaniem, nowy system gospodarki odpadami nie będzie tani, ale z tym trzeba się pogodzić. — A tych, którzy złamią prawo, będzie można łatwo na tym złapać — zapewnia Piotr Woźniak. [ANP] PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 Boris Johnson burmistrz olimpijskiego Londynu Wektor na otwarcie Igrzysk XXX Olimpiady z kibicowskimi życzeniami, aby metropolia nad Tamizą się nie zakorkowała, aby w metrze i nigdzie indziej nie zaatakowali terroryści oraz aby przez najbliższe dwa tygodnie nie lało tak bez przerwy. Bo wszystko inne na pewno się Londynowi uda. [JAZ] REKLAMA Kulczyk trafił gaz w Afryce Spółka z portfela Jana Kulczyka zaliczyła w Gwinei Równikowej trzeci dobry strzał — odkryła ogromne złoże gazu. Afrykańskie projekty Jana Kulczyka dają mu powody do zadowolenia. I potwierdzają, że Afryka Wschodnia wyrasta na gazowego giganta w skali świata. Najnowszego odkrycia dokonał Ophir Energy, którego polski biznesmen jest współwłaścicielem poprzez firmę inwestycyjną Kulczyk Investments. Odkrył gaz w jednym z odwiertów na terenie Gwinei Równikowej, a objętość tego złoża szacuje na 800 mld stóp sześciennych (22,6 mld m sześc.) To już trzeci celny strzał w tym kraju — łącznie dysponuje tam już 2,2 bln stóp sześciennych gazu (62,3 mld m sześc.) I jest już o krok od celu. — Najnowsze odkrycie zbliża Ophir do progu wymaganego do budowy dwóch linii LNG (będą skraplały gaz i ładowały go na statki), czyli 2,5 bln stóp sześciennych — podkreśla spółka w komunikacie. W planach są kolejne odwierty w Gwinei Równikowej, która uchodzi za region niezbadany i bez długiej historii prac poszukiwawczych. Ale nie tylko tam. Ophir, który prowadzi łącznie 22 projekty poszukiwawczo-wydobywcze w Afryce, wierci też w Tanzanii. Zrobił tam cztery odwierty i łącznie, po siedmiu odkryciach, jego złoża szacowane są na 11 bilionów stóp sześciennych gazu (311 mld m sześc). — Siedem kolejnych spektakularnych odkryć gazu w Tanzanii i Gwinei Równikowej dowodzi wartości naszych koncesji, ale też kompetencji spółki — podkreśla krótko Jarosław Pączek z Kulczyk Investments. W Nigerii Jan Kulczyk działa przez konsorcjum Neconde Energy, w którym jest jednym z głównych partnerów. Konsorcjum ma 45 proc. udziałów w koncesji wydobywczej obejmującej 12 pól produkcyjnych w Delcie Nigru w Nigerii. I rozważa poważne inwestycje — m.in. budowę rafinerii w Nigerii. [GRA] 12 mld zł Taką kapitalizację ma dziś Ophir Energy. Od debiutu w lipcu 2011 r. kurs wzrósł o ponad 135 proc. Kulczyk Investments ma w nim 10,2 proc. 3 Mitt Romney republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Na początku objazdu Wielkiej Brytanii, Izraela i Polski popełnił nietakt jako gość Igrzysk XXX Olimpiady. W wywiadzie dla telewizji lekceważąco wypowiedział się o możliwościach Londynu udźwignięcia organizacji imprezy. Od razu doczekał się kontry od premiera Davida Camerona. [JAZ] 26895 4 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsDnia 60 mln zł Taką nadwyżkę w budżecie ma po półroczu Białystok. Zadłużenie miasta spadło o 21 mln zł. Dochód miasta był o 135 mln zł wyższy niż przed rokiem, w czym spora zasługa wpływów z biletów komunikacji miejskiej. [GN] Rostowski miażdży pakiet Pawlaka WOJNA GIGANTÓW: Minister finansów Jacek Rostowski nie chce słyszeć o podatkowych propozycjach ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. Twierdzi, że są bardzo niebezpieczne dla stabilności finansów publicznych. Sam jednak nie proponuje zmian oczekiwanych przez przedsiębiorców. [FOT. WM] Podatkowe zapędy resortu gospodarki mogą odebrać budżetowi państwa ponad 10 mld zł rocznie – wyliczył resort finansów. To po reformie Jarosław Królak [email protected] 22-333-98-13 Ministerstwo Finansów (MF) postawiło stanowcze weto bardzo korzystnym dla przedsiębiorców zmianom podatkowym, zaproponowanym przez Ministerstwo Gospodarki (MG). Resort Jacka Rostowskiego nie zostawia suchej nitki na prawie wszystkich 50 pomysłach podatkowych resortu Waldemara Pawlaka (wszystkich zmian jest 77). Jacek Dominik, wiceminister finansów, w swojej opinii zauważa, że propozycje MG sprowadzają się w zasadzie do obniżki podatków i poszerzenia fiskalnych preferencji, co doprowadziłoby do wielomiliardowych strat budżetu państwa. Stwierdza, że projekt nie może zostać przyjęty przez Radę Ministrów, bo nie zawiera wyliczeń skutków planowanych zmian dla budżetu. MF wyręczyło resort gospodarki i policzyło, że wejście w życie najdalej idących zmian kosztowałoby rocznie budżet nawet 10,5 mld zł. Co na to resort gospodarki? — Analizujemy opinie nadesłane do projektu. Na razie nie komentujemy — ucina Emilia Chmiel z biura prasowego MG. Eksperci nie mają złudzeń co do losów reformy, nazywanej deregulacją III. — Minister Pawlak chciał zyskać w oczach opinii publicznej jako obrońca i dobrodziej podatników i wziął się za coś, co nie leży w gestii jego ministerstwa. Zapewne spodziewał się konfliktu. Od podatków jest Ministerstwo Finansów. Jego podatkowa „reforma” zderzyła się więc z lokomotywą. Nie ma żadnych szans — uważa Jarosław Neneman, były wiceminister finansów. Tak samo twierdzi inny były wiceminister finansów, prof. Witold Modzelewski. — Nie chcę oceniać propozycji MG. Uważam, że resort gospodarki chciał się wykreować na dobrego wujaszka i pokazać, że MF jest hamulcowym oczekiwanych przez przedsiębiorców zmian podatkowych. Inna sprawa, że resort finansów od lat blokuje wszelkie konieczne zmiany w systemie podatkowym — mówi prof. Modzelewski. Ekspert zarzuca MF hipokryzję. — Teraz resort finansów ubiera się w togę obrońcy interesów budżetu. A jego błędy legislacyjne popełniane od 2007 r. spowodowały, że do kasy państwa nie wpłynęło nawet kilkadziesiąt miliardów złotych — twierdzi Witold Modzelewski. Deregulację III, czyli projekt ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce, czeka więc trudna przeprawa w trakcie dalszych uzgodnień międzyresortowych. Najważniejszą jego częścią są postulowane przez organizacje przedsiębiorców rozwiązania podatkowe, mające na celu skuteczną walkę z zatorami płatniczymi. MG zaproponowało upowszechnienie m.in. kasowej metody rozliczania VAT, czyli płacenia podatku dopiero po uzyskaniu płatności od kontrahenta. Dziś przedsiębiorcy narzekają, że muszą płacić VAT od sprzedaży towarów i usług, za które nie dostali zapłaty od klientów. Uderza to w płynność firm i potęguje zatory płatnicze na rynku. Akcja i reakcja Teraz resort finansów ubiera się w togę obrońcy interesów budżetu. A jego błędy legislacyjne popełniane od 2007 r. spowodowały, że do kasy państwa nie wpłynęło nawet kilkadziesiąt miliardów złotych Witold Modzelewski Wybrane zmiany podatkowe z projektu tzw. deregulacji III Propozycja Ministerstwa Gospodarki Stanowisko Ministerstwa Finansów 1. Skrócenie terminu zwrotu wszystkich Sprzeciw. Rocznie 5 mld zł strat podatków z 60 do 30 dni dla budżetu 2. Rozliczanie VAT od importu w deklaSprzeciw. Rocznie 4 mld zł strat racjach, a nie w ciągu 10 dni dla budżetu 3. Podniesienie z 3,5 tys. zł do 6 tys. zł Sprzeciw. Rocznie 0,6 mld zł strat pułapu wydatków od razu wrzucanych dla budżetu do kosztów uzyskania przychodów 4. Objęcie statusem „małego podatnika” Sprzeciw. Rocznie 0,5 mld zł strat większej grupy przedsiębiorców dla budżetu (ułatwienia podatkowe) 5. Uiszczanie VAT dopiero po otrzymaniu Sprzeciw. Ryzyko nadużyć zapłaty od kontrahenta (metoda kasowa) 6. Zniesienie opłaty skarbowej (170 zł) Sprzeciw. Straty dla budżetów gmin za zgłoszenie rejestracyjne VAT-R (29 mln zł rocznie) 7. Skrócenie do 24 h wszystkich czynności Sprzeciw. Celnicy nie odpowiadają urzędowych w portach morskich za wszystkie procedury 8. Jednorazowe rozliczanie straty podatkowej Sprzeciw. Straty dla budżetu państwa 9. Skrócenie z 5 do 2 lat obowiązku Sprzeciw. Utrudnienie kontroli przechowywania papierowych dokumentacji paragonów fiskalnych 10. Podniesienie ze 150 do 250 tys. EUR Sprzeciw. Brak zainteresowania pułapu rocznych przychodów dla ryczałtu podatników ewidencjonowanego 11. Podniesienie limitów zwolnienia z VAT Sprzeciw. MF ma własne propozycje prezentów o małej wartości (mniej korzystne dla firm) 12. Uproszczenie zasad podatkowego Sprzeciw. Należy czekać rozliczania najmu do wyroku ETS 13. Zwolnienie z VAT darmowego Sprzeciw. przekazywania żywności osobom Niezgodność z prawem UE niezamożnym 14. Zniesienie VAT od darmowej Sprzeciw. pomocy prawnej Potrzebne zmiany systemowe 15. Zastąpienie każdorazowych Zgoda oświadczeń przy sprzedaży olejów opałowych oświadczeniami okresowymi. Zniesienie sankcyjnej stawki akcyzy REKLAMA 26977 ']LDÜDP\QDU\QNXRGODW =DSUDV]DP\ZV]\VWNLFKSDVDúHUyZ 3RVWDUDP\VLĆSRPyF 1XPHULQIROLQLL ZZZHXURORWFRP 6 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsDnia Mario Draghi, prezes EBC: Europejski Bank Centralny jest gotowy zrobić wszystko, co jest niezbędne, aby utrzymać jedność strefy euro. Ta deklaracja nieco złagodziła napięcia na rynkach finansowych. Odżyły nadzieje inwestorów, że EBC wejdzie na rynek i pomoże zadłużonym krajom. Euro i złoty momentalnie się umocniły. [JKW] Dla polskiego biznesu spon Firmy znad Wisły zakładają, że pieniądze łożone na sport się nie zwrócą. Chyba, że trafi się olimpijskie złoto Karol Jedliński [email protected] 22-333-99-21 Układy taneczne, odwołania do starożytności i nowoczesności, światło, muzyka, show. To obejrzą dziś wieczorem 4 miliardy par oczu. Tyle osób ma obejrzeć zapewne efektowną, ale też przydługą ceremonię otwarcia igrzysk w Londynie. Będzie się działo? Owszem, ale niekoniecznie dla polskich firm, sponsorujących większość ze sportowców występujących na igrzyskach. Na arenach zmagań olimpijczyków dopuszczone są tylko marki sponsorujące Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Kulczyk Holding czy Lotto wstępu nie mają. Jednak jak pokazują badania Grant Thornton, dla polskich firm igrzyska, nawet bez zakazów MKOl, nie byłyby wielkim świętem. Ponad 80 proc. średnich i dużych firm z naszego kraju deklaruje, że nie są zaangażowane w sport, także pod kątem sponsoringu. To rekord świata, podobny poziom obojętności prywatnego biznesu wobec sportowców jest tylko w Grecji i… Botswanie. Majka, noga, logo Średnia europejskiego niezaangażowania we wsparcie sportu oscyluje wokół 45 proc. Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem ekspertów, winne są kryzys i kiepska organizacja struktur związków sportowych. A do tego brak wybitnych wyników, np. kadra pływaków, której gwiazdy przestały świecić przez ostatnie pięć lat, marketingowo szybko poszła pod wodę. Niektórzy sponsorzy mają też po prostu pecha, jak Dariusz Miłek, wła- ściciel CCC, sponsora Mai Włoszczowskiej, murowanej kandydatki do medalu w kolarstwie górskim. — Tak, Majka ma rozwaloną nogę, nie pojedzie w Londynie. Szukając pozytywów, można cieszyć się z zamieszania wokół jej kontuzji. Wszędzie jej pełno, wszędzie jest z logo mojej firmy — przekonuje Dariusz Miłek, były kolarz. Czy przelicza sponsoring na realne zyski, a może wspiera dyscyplinę, którą kocha? Raczej to drugie. — Wierzę, że to jest ważna cegiełka w strategii reklamowej, bezpośrednio na tym nie zarabiam. Ale to i tak lepsze niż te skórokopy, które zarabiają kosmiczne pieniądze, a potem przegrywają mecz za meczem, nie? — przekonuje biznesmen. ZAKŁADY W GÓRĘ: Czy ktoś zna któregoś z pięciu sponsorów tyczkarki Anny Rogowskiej? Jeśli wygra (bukmacherzy za 1 funta na jej złoto dają 18) to nie tylko Nike, ale i PGE oraz Green-Up będą miały swoje 5 minut. Jeśli wygra… [FOT. ] Złoto w złocie „Skórokopy” to piłkarze, których ostatnio bez skrupułów zostawił Janusz Wojciechowski, właściciel JW Construction. — Tyle pieniędzy już włożyłem. Nie chcę naśladować innych ludzi, którzy włożyli naście razy więcej i dalej się łudzą, że coś osiągną — mówił jeszcze przed sprzedażą klubu. Piłki za skarby nie tykają się bankowcy, wolą być kojarzeni choćby z żeglarstwem. — Nie oszukujmy się, sponsorowanie np. windsurferów, którzy wystąpią na igrzyskach, to zaszczyt, ale też raczej mało komercyjny projekt. Rozpatruję go bardziej w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu — przyznaje Maciej Bardan, prezes Kredyt Banku. Choć, jeśli któryś z żeglarzy zdobędzie medal, niechby i złoty, będzie to woda na marketingowe młyny banku. Pytanie, czy szanse na złoto nie są mniejsze niż ilość złota w złotym medalu olimpijskim. A tego jest ledwie 1,2 proc.. Orlen popatrzy na Neste Mocne uderzenie BZ WBK Paliwowy koncern przyjrzy się sieci Neste, którą właściciel wystawia na sprzedaż. Konkurować może z nim Lotos. Choć strategia największej polskiej firmy paliwowej zakłada przede wszystkim rozwój organiczny, to zarząd nie zamyka się na dobre okazje do przejęć. Zwłaszcza w segmencie detalicznym. — Z pewnością przyjrzymy się ewentualnej ofercie sprzedaży sieci Neste — deklaruje Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen. O tym, że fiński właściciel sieci stacji bezobsługowych Neste szykuje się do wystawienia jej na sprzedaż, pisaliśmy w środowym „PB”. Finowie uznali, że koncept się nie sprawdził, zwłaszcza w obliczu szalejących cen ropy naftowej, które zjadają marże na benzynie. Nie oferując usług dodatkowych (kawiarnia, sklep czy myjnia), Neste nie ma gdzie szukać dodatkowych zysków. W 2010 r. firma miała straty, a wyników za 2011 r. nie ujawnia. — Jeśli chodzi o teoretyczne efekty synergii, to wyobrażam sobie, że my — jako największa sieć w Polsce — moglibyśmy sprawnie wprowadzić do stacji Neste element pozapaliwowy — argumentuje Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes PKN Orlen. Sieć Orlenu liczy 1700 placówek, a Neste — 106. Orlen nie będzie jedynym chętnym do przebadania fińskich stacji. Zainteresowanie sygnalizował wcześniej „PB” również Lotos. — Dla Lotosu, który ma sieć mniejszą od naszej [370 placówek — red.], taka transakcja mogłaby mieć większe znaczenie strategiczne. Dałaby skokowy wzrost — przyznaje Sławomir Jędrzejczyk. Dlatego zainteresowanie Orlenu siecią Neste będzie zależało od ceny. Na rynku mówi się o poziomie 250 mln zł. Orlen do tej kwestii się nie odnosi. — Tego rodzaju transakcję sfinansujemy bez większego wysiłku, opierając się na przepływach operacyjnych i otwartych liniach konsorcjalnych — zapewnia Sławomir Jędrzejczyk. [GRA] Zarząd liczy na dwucyfrowy wzrost wyniku netto. Nawet budowlanka tego planu nie zawali. Takich wyników nie powstydziłby się sam Chuck Norris. BZ WBK przebił wszystkie rynkowe prognozy. W II kwartale zarobił 380 mln zł, podczas gdy najbardziej optymistyczne prognozy zakładały zysk na poziomie 350 mln zł. Analityków najbardziej zaskoczył wynik z czystej działalności bankowej, przed rezerwami, który wzrósł o 13 proc. rok do roku. Przychody odsetkowe poszły w górę o 14 proc. Marża wzbiła się na historyczny poziom 4,32 proc. Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities, ocenia, że bank odcina kupony od kampanii rachunków osobistych z 2010 r., za które Gerard Depardieu płacił po 100 zł od sztuki. — To są konta transakcyjne, na które klienci przelewają wynagrodzenia. Osady są natomiast nieoprocentowane. Wartość depozytów bieżących wzrosła prawie o 24 proc. rok do roku, podczas gdy terminowych o 12,1 proc. — mówi Tomasz Bursa. Drugą rzucającą się w oczy pozycją w rachunku wyników są koszty. Spadły w skali roku o 3 proc., a gdyby nie liczyć kosztów integracji z Kredyt Bankiem, byłoby to 5 proc. Bank ściął wy- datki administracyjne, w tym osobowe. W „Bezecie” trwa pełzająca restrukturyzacja zatrudnienia. Od I kwartału 2011 r. liczba etatów skurczyła się o ponad 700. Z drugiej strony, w ciągu roku przeciętne wynagrodzenie w banku wzrosło o przeszło 200 zł miesięcznie. Nie było zaskoczenia, jeśli chodzi o odpisy, które wyniosły 140 mln zł. Tomasz Bursa uważa, że nawet gdyby w kolejnych kwartałach rezerwy na budowlankę były takie jak w II kwartale, to zysk za cały rok może być o 10 proc. wyższy niż w 2011 r. Zarząd banku powiedział wczoraj, że liczy na wypracowanie dwucyfrowego wzrostu zysku netto. [ET] PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 TURYSTYKA Wczoraj w urzędzie marszałkowskim województwa mazowieckiego wniosek o niewypłacalność złożyło biuro Blue Rays. Za granicą znajduje się 412 klientów tej firmy — wszyscy w Egipcie. — Nasze problemy zaczęły się około dwóch tygodni temu, kiedy Alba Tour ciągnie w dół Blue Rays upadło biuro podróży Alba Tour, z którym współpracowaliśmy. Agenci, którzy z nami współpracowali, przestali płacić nam zaliczki, w związku z tym utraciliśmy płynność finansową — wyjaśnia Daniel Lubaszka, prezes firmy. Jego zdaniem, polisa ubezpieczeniowa wystarczy na pokrycie kosztów powrotu turystów do Polski i zwrot części zaliczek na wyjazdy (dotyczy to 500 osób). Po upadku Alba Tour zbankrutowało już biuro Africano Travel. [PAP, MAG] 7 5 proc. Już tyle biur podróży wpadło w kłopoty w tym sezonie. nsoring sportu to ruletka Firmy angażują się w sport, bo… …chcą zwiększyć rozpoznawalność marki 8 8 14 27 24 3 6 46 Polska USA W. Brytania Niemcy Francja Rosja Turcja Finlandia …chcą wesprzeć lokalną społeczność 16 19 22 29 12 3 4 50 Polska USA W. Brytania Niemcy Francja Rosja Turcja Finlandia …duża część trzyma się od sportu z daleka 82 58 54 53 67 36 72 16 Polska USA W. Brytania Niemcy Francja Rosja Turcja Finlandia Czy w firmie będziecie śledzić rywalizację podczas igrzysk w Londynie? Tak Polska USA W. Brytania Niemcy Francja Rosja Turcja Finlandia 16 25 35 41 13 25 6 38 Nie, działamy jak zwykle 78 75 62 58 84 73 76 58 Wszystkie dane w proc., Źródło Grant Thornton IBR 2012 Jeśli EURO 2012 było festiwalem gier bukmacherskich, to to, co przygotowano na Olimpiadę, to prawdziwe igrzyska Łukasz Ostruszka — Staramy się zaspokoić gusta większości ludzi — mówi agencji Associated Press Joe Crilly, rzecznik prasowy w William Hill, znanej firmie bukmacherskiej z Wielkiej Brytanii, która oferuje zakłady w 182 krajach. Joe jest trochę zbyt skromny. Tak naprawdę bukmacherzy przygotowali w tym roku ofertę dla każdego, bo coś dla siebie znajdą nawet najwięksi ekscentrycy. Przykład? Tysiąc funtów można zarobić na jednym postawionym w zakładzie o to, że podczas piątkowej ceremonii otwarcia nad stadionem pojawi się… latający spodek. Sporo mniej, bo tylko 33 GPB, zyskać można, obstawiając, że burmistrz Londynu zapali sobie włosy od pochodni olimpijskiej. Boris Johnson to polityk ekstrawagancki, ale żeby aż do tego stopnia? Niemniej oryginalni są bukmacherzy z firmy Ladbrokes, którzy przyjmują zakłady na to, że brytyjski sportowiec zostanie sfotografowany podczas smakowania Big Maca. Miliardowa branża Żarty na bok. Zakłady to potężny biznes. Londyńscy bukmacherzy spodziewają się, że w czasie igrzysk, które trwają do 12 sierpnia, przyjmą zakłady olimpijskie o rekordowej wartości 100 mln GBP (530 mln zł). Sam Ladbrokes zaoferuje klientom 11 tys. różnych zakładów. Według wyliczeń Deloitte, cała brytyjska branża bukmacherska warta jest nawet 9 mld GBP (47,7 mld zł) rocznie. OLT Express wpada w korkociąg Przewoźnik miał zamknąć 14 tras od 10 sierpnia, ale zrobił to już wczoraj. Eurolot wyciąga rękę do niedoszłych klientów. Wczoraj OLT Express odwołał nieoczekiwanie wszystkie połączenia wykonywane samolotami ATR. Dzień wcześniej przedstawiciele linii zapowiedzieli, że zrobią to, ale od 10 sierpnia. — Zrobiliśmy to na prośbę inwestora, który nie chce kupować spółki obciążonej długami. W ciągu kilkunastu godzin będę wiedział, czy inwestor wcho- Londyńscy bukmacherzy spodziewają się, że w czasie igrzysk, które trwają do 12 sierpnia, przyjmą zakłady olimpijskie o rekordowej wartości 100 mln GBP (530 mln zł). dzi do spółki, czy nie — mówi Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający OLT Express. Na problemy konkurenta zareagował Eurolot, który zaproponował niedoszłym pasażerom OLT Express bilety w cenie konkurenta na trasach z Krakowa do Gdańska i Szczecina. Przedstawiciele Eurolotu zapewniają, że to nie koniec i firma może ogłosić uruchomienie lotów na niektórych zamkniętych przez OLT trasach. Eurolot chce mieć w tym roku 120-150 tys. pasażerów. OLT Express w swojej dotychczasowej historii przewiózł już 320 tys. osób. [MAG] Taka kasa to także oczywiście źródło pokus i problemów. Dlatego MKOl zabronił sportowcom obstawiania, a przedstawiciele świata sportu, branży bukmacherskiej i policji mają codziennie stawiać się na roboczych spotkaniach. Wszystko po to, by tropić podejrzane zakłady. Sami obstawiający nie powinni zapominać, że chęć zysku nie może przysłaniać zdrowego rozsądku, bo o bankructwo w ferworze olimpijskich emocji nietrudno. Dużym wyzwaniem dla domów bukmacherskich będą zakłady w mało znanych zawodach, których przecież na igrzyskach nie brakuje. Masa zakładów w dyscyplinach konnych czy kajakarstwie górskim to tylko przykłady. Bukmacherzy uspokajają, że przed igrzyskami stworzono zespoły, które „zanurzały się” w faktach i liczbach mniej znanych dyscyplin. Tam także ma być ograniczone pole do nadużyć. Polacy też grają Zakłady przyjmują też polscy bukmacherzy. Największe emocje wzbudzać będzie pewnie rywalizacja w siatkówce mężczyzn, bo startuje polska reprezentacja, która wygrała niedawno Ligę Światową. W STS największym faworytem jest Brazylia (2,5), a zaraz potem Rosja i Polska (3,5). Najwięcej zarobić można na wygranej w tym turnieju gospodarzy, czyli Brytyjczyków (750). W Toto-Mix i Fortunie podobny układ sił. U tego ostatniego bukmachera sporo można zyskać natomiast na totalnej klapie Polaków. Za każdego złotego postawionego na brak awansu z grupy można w przypadku celnego trafienia zarobić 100. Tego biało-czerwonym jednak nie życzymy. Nie tylko siatkarze będą nas rozgrzewać podczas igrzysk. Spore szanse ma na to także nasza królowa tenisa, czyli Agnieszka Radwańska. Na jej wygranej też można za- robić. W STS 15 złotych za każdego postawionego złotego, a w Toto-Mix 7,50. W obu firmach większymi faworytkami są Serena Williams, Maria Szarapowa, Petra Kvitova i Victoria Azarenka. Zgodnie z turniejową drabinką możliwa jest powtórka z niedawnego Wimbledonu, czyli finał Williams — Radwańska. I na koniec coś szalonego. Zastanawiacie się, kto zapali olimpijski znicz podczas ceremonii otwarcia? Bukmacherzy też mają ten dylemat. Fortuna płaci 600 złotych za każdego postawionego złotego na to, że dokona tego Eddie „Orzeł” Edwards, słynny brytyjski skoczek narciarski. W trakcie kariery rzadko kiedy nie był ostatni, a na gogle zakładał okulary, żeby lepiej widzieć. Nieco mniej warte jest zapalenie znicza przez Sex Pistols (400), a jeszcze mniej przez Spice Girls, księcia Karola czy królową Elżbietę (wszyscy po 200). Najbardziej prawdopodobne, według bukmacherów, że zrobi to były lekkoatleta Thompson Daley (1,5). ▶ więcej o igrzyskach olimpijskich przeczytasz w tabletowym dzienniku „Puls Biznesu+” jak nas czytać? tablet.pb.pl Partner otwarcia aplikacji: Vanquis Bank już działa Bank ma na razie tylko wpis do KRS, warszawski adres i kilka osób załogi, ale w ramach pilotażu wydał już kilkaset kart kredytowych. Kto powiedział, że Brytyjczycy to raczej powolna nacja? W marcu KNF przyjęła do wiadomości, że Provident Financial (nie mylić z działającym już w Polsce Providentem, należącym do innej brytyjskiej spółki IPF) chciałby nad Wisłą uruchomić bank. Minęło kilka miesięcy. I oto jest. W Warszawie zainstalował się Vanquis Bank Limited Oddział w Polsce, w organizacji. Wpisał się już do KRS, ma adres, numer telefonu i zatrudnia kilku pracowników. Nie ma jeszcze strony internetowej, tylko wizytówkę w sieci. Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, odsłona oficjalnej witryny i otwarcie oddziału planowane są na wrzesień. Pomimo szczupłej obsady polska ekspozytura banku od początku bierze się ostro do pracy. Vanquis wydał już w Polsce kilkaset kart. Dystrybucją zajmuje się niewielka firma brokerska z Rybnika. To na razie pilotaż, który potrwa do końca roku. Dla Brytyjczyków jest to pierwsza zagraniczna inwestycja i chcą dobrze sprawdzić, jak działają systemy i dostosować model biznesowy do polskich warunków. Vanquis specjalizuje się na Wyspach w wydawaniu kart kredytowych klientom, którzy w innych bankach mają problemy z zaciągnięciem kredytu ze względu na kiepską historię kredytową albo niską zdolność. Od roku przyjmuje również depozyty. Na brytyjskim rynku ten model biznesowy świetnie się sprawdza. Podczas gdy spółka matka Provident Financial, która udziela szybkich pożyczek (na takich zasadach jak znany w Polsce Provident, czyli w domu klienta), notuje „płaskie” dynamiki przychodów, zysk Vanquis Banku wzrósł w pierwszym półroczu 2012 r. aż o 60 proc. z 17,6 mln GBP do 28,2 mln GBP. Szefem polskiego oddziału jest Anthony Pringle, zawiadujący start-upem z Bradford w Wielkiej Brytanii. Na miejscu oddział buduje natomiast Dariusz Tryniecki. Tzw. back office i call center znajdują się na Wyspach, ale stopniowo niektóre funkcje będą przenoszone do Polski. Według naszych informacji, bank będzie sprzedawał karty kredytowe z pomocą brokerów, ale duży nacisk położy na dystrybucję za pośrednictwem internetu. Cele sprzedażowe i biznesowe nie są na razie znane. Jak dowiedział się „PB”, Vanquis nie będzie w Polsce zbierał depozytów. [ET] 8 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 185 PulsDnia PNI pogrąża Budimex Spółka walczy o coraz mniejsze kontrakty. W przyszłości woli się skurczyć, niż utrzymywać duży przerób. Dno problemów sektora budowlanego przyjdzie na przełomie tego i następnego roku — uważa Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Według niego, rękę do tego przykłada państwo, mimo deklaracji pomocy dla sektora. W środę GDDKiA wypowiedziała konsorcjum z upadłymi Hydrobudową i PBG umowę na budowę jednego z odcinków A4. Wcześniej to samo spotkało trzy inne firmy. — Ostatni przetarg na remont mostu Grota-Roweckiego miał wprowadzić nowe zasady w zamówieniach drogowych. Okazało się, że zamawiający chce zrzucić wszystkie ryzyka na wykonawcę. Indeksacja cen jest, ale ograniczona do 1 proc. rocznie — mówi Dariusz Blocher. Budimex do listopada zakończy budowę swojego odcinka A4 i chętnie dokończyłby sąsiednie, niedokończone przez Hydrobudowę i Radko. — Jednak na zdrowych zasadach. Żeby te budowy przejąć i zinwentaryzować, potrzeba czasu. Realne też powinny być terminy zakończenia budowy — mówi prezes Budimeksu. Spółka w pierwszym półroczu zdobyła kontrakty o wartości 921 mln zł. Rok wcześniej było to o 2 mld zł więcej. Czeka też na podpisanie kontraktów o wartości 1,3 mld zł. — Są mniejsze niż przed rokiem i jest ich więcej. Nie zamierzamy zdobywać kontraktów, by utrzymać zatrudnienie. Wolimy zmniejszyć skalę i przetrzymać następne dwa-trzy lata — mówi Dariusz Blocher. Spółka w pierwszej połowie roku wypracowała 2,88 mld zł przychodów — o 28 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2011 r. Zysk netto wyniósł 67 mln zł — to spadek ze 120 mln zł w zeszłym roku. Prezes ocenia, że w całym roku Budimex nie utrzyma poziomu rentowności z zeszłego roku, która wynosiła 4,7 proc. netto. — Trudno oczekiwać, że Budimex uniknie problemów, które dotykają obecnie branżę budowlaną. Spółka ma w portfelu nierentowne kontrakty drogowe, a na wynikach już ciąży restrukturyzacja kolejowego Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury (PNI) — mówi Cezary Bernatek z KBC Securities. To właśnie koszty i rezerwy związane z restrukturyzacją PNI odpowiadają za tak duży spadek zysku budowlanej grupy. Spółka kosztowała 225 mln zł, ale po analizie jej kontraktów Budimex odpisał jej wartość na 180 mln zł. — Dziś mamy problem, bo kontrakty PNI są nierentowne. Do tego PKP zaraz po sprzedaży odcięło ją od kontraktów na utrzymanie torów, które odpowiadały za 20 proc. przychodów i zatrudniały 45 proc. jej pracowników. Prawdopodobnie wejdziemy ze sprzedającym w spór, bo ten zobowiązał się do wspierania działań spółki — mówi Dariusz Blocher. — Spór z kolejami jest ryzykowny, bo to główny zamawiający w tym segmencie. Jeśli do niego dojdzie, pod znakiem zapytania stoi sens całej transakcji — mówi Cezary Bernatek. Emil Górecki [email protected] 22-333-98-19 mln zł Tyle mają w przyszłym roku kosztować podatników świadczenia posłów — wynika ze wstępnego projektu budżetu Kancelarii Sejmu. [GN, PAP] Alterco na krawędzi Wierzyciele giełdowej spółki tracą cierpliwość i występują o ogłoszenie upadłości Dawid Tokarz [email protected] 22-333-99-30 W ciągu dwóch miesięcy do warszawskiego sądu wpłynęły aż cztery wnioski o upadłość Alterco, notowanej na GPW firmy z branży nieruchomości. Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, jeden wniosek został już wycofany, drugi — zwrócony przez sąd, trzeci jest rozpatrywany, a czwarty, który wpłynął we wtorek, na razie został jedynie zarejestrowany. — Nic nie wiemy o złożonych wnioskach o upadłość, poza jednym, o którym dowiedzieliśmy się po zawiadomieniu przez sąd, że został wycofany — mówi Zbigniew Zuzelski, wiceprezes Alterco. Jego zdaniem, w ostatnim czasie często się zdarza, że wnioski o upadłość różnych spółek składane są jako element presji negocjacyjnej i nie wynikają z rzeczywistej niewypłacalności. Choć borykamy się z problemami charakterystycznymi dla innych spółek z branży nieruchomości, to trwale nie utraciliśmy płynności. Zbigniew Zuzelski Lawina wniosków Pierwszy wniosek 25 maja złożyła spółka Polapart, która od AgioFunds TFI odkupiła obligacje Alterco warte 5 mln zł. Papiery miały być wykupione 27 marca 2012 r., ale tak się nie stało. Fiaskiem zakończyły się też trójstronne porozumienia z połowy maja, zgodnie z którymi obligacje z 20-procentowym dyskontem miała przejąć giełdowa Calatrava Capital (CC), a resztę ceny Alterco miało spłacić do listopada 2012 r. Zdaniem Polaparta, negocjacje nie prowadziły do spłaty, ale przeciągania sporu. To DŁUG Z BONIFIKATĄ?: W ostatnich dniach na rynku pojawiły się pogłoski, że ktoś chce skupić długi Alterco za połowę wartości. — Ja nikomu nie przekazywałem takiej informacji. Nic o tym nie wiem, chociaż w dobie kryzysu zdarzają się takie transakcje — mówi Zbigniew Zuzelski, wiceprezes Alterco. [FOT. WM] dlatego spółka wnosiła o zabezpieczenie majątku Alterco przez wyznaczenie nadzorcy sądowego. 30 maja Polapart wycofał jednak wniosek, bo — jak wynika z informacji „PB” — dług wreszcie odkupiła CC (by zaraz go sprzedać). 6 czerwca o upadłość Alterco wystąpił kolejny z wierzycieli — Karol Paluch. Z jego wniosku wynika, że we wrześniu 2011 r. podpisał z giełdową spółką przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości za 14 mln zł. Większa część transakcji, bo 10 mln zł, została rozliczona akcjami Alterco, resztę — 4 mln zł giełdowa firma miała zapłacić do 1 maja 2012 r. Tak się jednak nie stało, bo — jak twierdzi Paluch — „w rozmowach z przedstawicielami wierzyciela dłużnik potwierdzał, że brak realizacji zobowiązań wynika z braku środków finansowych”. Czy w tej sytuacji zarząd Alterco sam nie powinien złożyć wniosku o upadłość? — Nie zrobiliśmy tego, bo choć borykamy się z problemami charakterystycznymi dla innych spółek z branży nieruchomości, to trwale nie utraciliśmy płynności — zapewnia Zbigniew Zuzelski. Wniosek Palucha sąd zwrócił, m.in. dlatego, że nie wspomniał w nim o innych wierzycielach. Tych jednak najwyraźniej nie brakuje. Już 13 czerwca o upadłość Alterco wystąpił kolejny podmiot: cypryjska spółka CDZ & KS Investment Holdings Ltd. Jej dyrektorem jest Maciej Kotlicki, członek zarządu NFI Midas i wspólnik w kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto. Z naszych informacji wynika, że Andrzej Chajec, który był członkiem rady nadzorczej Alterco, rozstał się ze spółką w atmosferze sporu. Wczoraj, mimo prób, nie udało nam się skontaktować ani z Chajcem, ani z Kotlickim. Nie dotarliśmy też do szczegółów ostatniego z wniosków o upadłość, który wpłynął trzy dni temu. Wiadomo jedynie, że złożyła go osoba prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą Sogo. Fundusze w opałach Gros zadłużenia Alterco stanowią obligacje, które obejmowały m.in. TFI. Z danych na koniec 2011 r. wynika, że poza AgioFunds papiery Alterco miały też Idea TFI (10,7 mln zł) i Pioneer Pekao TFI (20 mln zł). Warto jednak pamiętać, że tylko w I kwartale 2012 r. zobowiązania z tytułu obligacji wzrosły o kolejne 50 mln zł. Minister kultury chce mieć polski Mosfilm Resort pracuje nad ustawą, która ma stworzyć państwowy konglomerat filmowy. To Mosfilm i Elewarr w jednym — twierdzą przeciwnicy. Trochę po cichu w ministerstwie kultury pojawiła się koncepcja Polskiego Centrum Kinematografii — bytu konsolidującego przemysł filmowy w Polsce. Ma produkować filmy i pełnić rolę edukacyjną — na kształt Centrum Nauki Kopernik. Bazą ma być Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, ale ma do niej zostać włączona też Filmoteka Narodowa (choć jej szef na razie nic o tych planach nie wie). Mówi się również o quasi-państwowych studiach filmowych. — To Mosfilm po polsku. Jeśli otrzymam kompletną analizę wpływu tej instytucji na rynek, to być może poprę tę koncepcję. Na razie mi się ona nie podoba — mówi Iwona ŚledzińskaKatarasińska, przewodnicząca sejmowej Komisji Kultury. Posłowie pytali wczoraj Piotra Żuchowskiego, wiceministra kultury, i Jerzego Barta z PISF-u, co to właściwie ma być za instytucja, po co powstaje i ile ma kosztować. — Chcemy zachować instytucje, które w rynkowych realiach nie mają szans funkcjonowania. Trzeba tworzyć mechanizmy, które dadzą szanse na pojawienie się rzeczy istotnych z punktu widzenia kultury wyższych wartości (…)Przekształcenia mogą się odbyć tylko i wyłącznie na podstawie autonomicznej ustawy, która ma być przedłożona Jest to odtwarzanie starych struktur naczelnego zarządu kinematografii. Piotr Szulkin producent filmowy pod obrady Sejmu we wrześniu — mówił Piotr Żuchowski posłom komisji. — Obawiam się, że ta instytucja i powiązani z nią twórcy byliby najpoważniejszym beneficjentem dotacji PISF. Młodzi twórcy mieliby wtedy problem ze zdobyciem pieniędzy na filmy — mówi Anna Grodzka, posłanka Ruchu Palikota. Ten pomysł to skok na kasę — oceniają filmowcy. Pod apelem przeciwko takim zmianom w kinematografii podpisało się 380 osób, m.in. Kazimierz Kutz, Krzysztof Krauze czy Maciej Strzembosz. — Ładowanie grubych pieniędzy w olbrzymią inwestycję, szacowaną na 100-300 mln zł, w obecnej sytuacji gospodarczej, może się okazać ruchem pozbawionym ekonomicznego sensu — mówi Sebastian Buttny, reżyser, prezes Stowarzyszenia Film 1,2 i inicjator apelu przeciwko powołaniu polskiego Mosfilmu. — Jest to odtwarzanie starych struktur naczelnego zarządu kinematografii. Obawiam się, że prywatni producenci będą załatwiać własne interesy na boku. Odtwarzamy instytucję na kształt gigantycznego Elewarru — mówi Piotr Szulkin, producent filmowy, sygnatariusz apelu. — Podpisałem apel, bo chcę wspierać młodych filmowców. Ale być może pomysł Centrum Kinematografii jest dobry. Widzę, co się stało z polskim przemysłem filmowym i mam nadzieję, że uda się uratować resztki dawnej świetności — komentuje Kazimierz Kutz, reżyser filmowy. Magdalena Wierzchowska [email protected] 22-333-99-99 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 GIEŁDA Duża umowa PA Novy Spółka kupiła od Selgrosu działkę w rodzimych Gliwicach, za którą zapłaci 30 mln zł. Zbuduje na niej obiekt handlowy dla jednej z sieci handlowych, z którą już pracuje: Kaufland, Tesco lub Netto. To inwestycje proste i znacznie bardziej rentowne od skomplikowanych galerii handlowych, które PA Nova także realizuje. — To będzie jedna z większych transakcji tego typu, które realizujemy, a rocznie jest ich 10-12. W najbliższym roku przygotujemy dokumentację dla tej inwestycji. Budowę i sprzedaż zakończymy w 2014 r. — mówi 9 Ewa Bobkowska, prezes PA Novy. Spółka we wrześniu wypłaci dywidendę w wysokości 0,5 zł na akcję. Jak zakończyło się dla niej półrocze? — Bronimy się, wyniki półrocza będą zupełnie inne niż w całej branży budowlanej — zapowiada Ewa Bobkowska. [EG] Spalarniowy przykład idzie z Poznania Poznań chce pomóc innym miastom wejść na ścieżkę PPP z projektami spalarni. Sam jest na ostatniej prostej. Jeszcze rok temu Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które wspiera poznański projekt spalarni w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) m.in. w zakresie doradztwa, alarmowało, że może zabraknąć czasu na wykorzystanie dotacji unijnych dla tej inwestycji. Na razie jednak władze Poznania są spokojne o realizację zadania w terminie, mimo że harmonogram postępowania został już zaktualizowany. Firmy czekają — Podtrzymujemy, że do grudnia 2015 r. wydamy dotacje unijne REKLAMA i je rozliczymy. Jeśli przejdziemy przez procedurę, która jest najtrudniejsza, bo pilotażowa, będziemy chcieli pomóc wszystkim innym projektom spalarni w PPP. Będą mieć łatwiej, bo my już wiemy, z jakimi problemami trzeba się zmierzyć — uważa Bożena Przewoźna, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w poznańskim ratuszu. To dobra informacja dla władz, m.in. Łodzi czy Gdańska, które chcą iść poznańską ścieżką. — W najbliższym czasie zaprosimy firmy z krótkiej listy do składania wiążących ofert — zapewnia Bożena Przewoźna. Nie podaje konkretnej daty. A czeka na nią pięć podmiotów. To Articulus (powiązana z koncernem Waste Management), Itpok (z niemieckim koncernem E.ON), Jeśli przejdziemy przez procedurę, która jest najtrudniejsza, bo pilotażowa, to będziemy chcieli pomóc wszystkim innym projektom spalarni w PPP. Będą mieć łatwiej, bo my już wiemy, z jakimi problemami trzeba się zmierzyć. Bożena Przewoźna, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w poznańskim ratuszu. Remondis Waste to Energy, Sita–Zielona Energia oraz konsorcjum firm Dalveo Poznań, Dalveo Poznań OPCO (z grupy Dalkia), CNIM Poznań (Veolia) i PBG Operator (z portfela giełdowego PBG). Dyrektor z poznańskiego ratusza zapewnia, że bez względu na wynik przetargu każdy wyłoniony partner będzie mieć możliwość przyłączenia do sieci ciepłowniczej, której w Poznaniu właścicielem jest Dalkia. — Mamy podpisane wszystkie umowy z Dalkią na odbiór ciepła — zapewnia Bożena Przewoźna. Kwestia PBG Jednocześnie nie obawia się o to, że w Poznaniu może dojść do powtórki sytuacji z Krakowa. Tam za najkorzystniejszą (po wykluczeniu oferty Mostostalu Warszawa) uznano ofertę konsorcjum z udziałem giełdowego PBG. Jednak inna firma odwołała się od tej decyzji, argumentując to sytuacją PBG, które złożyło wniosek o upadłość układową. I wygrała. — Przede wszystkim nie wiadomo, czy konsorcjum, które jest na naszej krótkiej liście, zdecyduje się na złoże- nie oferty wiążącej. Poza tym konsorcjantem jest w nim nie giełdowe PBG, ale jego spółka PBG Operator, która jest odrębnym podmiotem — mówi dyrektor wydziału. Przypomina, że będzie jeszcze czas na sprawdzenie złożonych ofert i wówczas pod uwagę będzie brana sytuacja finansowa podmiotów. PBG i jego konsorcjanci nie widzą problemu. — Z formalnego punktu widzenia nie ma ryzyka wykluczenia PBG Operator z postępowania przetargowego — mówi Kinga Banaszak-Filipiak, rzeczniczka PBG. — Nie chcę komentować sytuacji PBG, ale zapewniam, że mamy zaufanie do naszych partnerów w przetargu na poznańską spalarnię — mówi Pascal Bonne, prezes Dalkii Polska. [ANP] JUŻ PISALIŚMY „PB” z 3.07.2012 r. 4 mld zł będzie kosztować sześć inwestycji spalarni, które mają otrzymać łącznie 1,7 mld zł z dotacji unijnych. Stanie się tak, jeśli pomyślnie przejdą przez procedury przetargowe i realizację projektów. Na razie jednak zamawiający zmagają się z wieloma problemami, w tym głównie z lawiną odwołań firm. 26962 10 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 2,07 PulsDnia Solorz może budować sieć NSA wydał wyrok, który przywraca Midasowi prawo do budowy sieci LTE. Ale to nie koniec rozgrywki o częstotliwości. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał wczoraj wyrok korzystny dla Zygmunta Solorza-Żaka, kontrolującego NFI Midas i Polkomtela. Sprawa dotyczy decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) o rezerwacji częstotliwości 1800 MHz dla Centernetu i Mobylandu, które należą obecnie do Midasa. Fundusz i Polkomtel budują na nich sieć szybkiego internetu LTE. NSA skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w sądzie niższej instancji, a w konsekwencji — przywrócił ważność decyzji o przyznaniu rezerwacji. Dzięki temu mogą one bez przeszkód budować sieć. Przez ostatnie prawie 1,5 roku nie miały takiej możliwości, ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję rezerwacyjną. W konsekwencji spółki z grupy Midasa (konkretnie Aero2) i Polkomtel budowały sieć LTE na podstawie tymczasowych zezwoleń na stacje bazowe (UKE wydaje odrębne zezwolenie dla każdej stacji). Prawnicy szacują, że sprawa będzie się toczyła jeszcze przez dwa lata w sądach niższej instancji i po tym okresie ponownie trafi do NSA. W tym czasie Zygmunt Solorz-Żak zapewne zbuduje sieć LTE. Ale to nie koniec perturbacji wokół przetargu. Druga, bardziej istotna sprawa dotyczy ważności samego przetargu, zakwestionowanego przez T-Mobile. To słynna sprawa parafki, której zabrakło na jednej stronie dokumentów przetargowych PTC i o którą rozbiła się sprawa przetargu. Tutaj orzecznictwo jest na razie niekorzystne dla miliardera. Wyroki NSA i WSA uznają, że przetarg powinien zostać powtórzony. Jeśli UKE będzie musiał powtórzyć przetarg, w skrajnym przypadku może oznaczać, że Zygmunt Solorz-Żak zbuduje sieć LTE, a za kilka lat, gdy zostanie wyczerpana cała ścieżka sądowa, zostaną mu odebrane częstotliwości, na podstawie których świadczy usługę. Biznesmen kiedyś wspominał, że w takim wypadku będzie dochodził roszczeń od skarbu państwa. W sieć LTE chce zainwestować 2 mld zł. [MEW] mld EUR Tyle wynosi osobisty majątek Alexandre Soaresa dos Santosa, szefa i głównego udziałowca Jeronimo Martins, właściciela m.in. Biedronki. Daje mu to tytuł najbogatszego człowieka w Portugalii (w Polsce byłby trzeci, za Janem Kulczykiem i Zygmuntem Solorzem-Żakiem). Jeszcze w 2004 r. majątek Soaresa dos Santosa wyceniano na 330 mln EUR. Druga fala kryzysu na rynku pracy Bezrobocie spada, ale dwukrotnie wolniej, niż powinno Psuje się nam rynek pracy Jacek Kowalczyk [email protected] 22-333-99-38 Miniony czerwiec był teoretycznie wymarzonym okresem dla polskiego rynku pracy. Po pierwsze, to wiosna, a o tej porze roku zawsze powstaje wiele miejsc pracy. Po drugie, pogoda była przyzwoita, więc prac sezonowych nie powinno brakować. Po trzecie, mieliśmy mistrzostwa EURO 2012, co dodatkowo powinno wspierać zapotrzebowanie na pracowników. Sytuacja na rynku pracy okazuje się gorsza, niż prognozowano. Maja Goettig KBC Securities Piłkarze nie pomogli Niestety, nawet w tych idealnych warunkach euforii na rynku pracy nie było. Grono bezrobotnych zmniejszyło się w czerwcu zaledwie o 49,5 tys. osób, czyli o 2,5 proc. — podał Główny Urząd Statystyczny. To dwukrotnie mniejszy spadek, niż prognozowali ekonomiści. Stopa bezrobocia obniżyła się z 12,6 do 12,4 proc. (analitycy obstawiali, że będzie to 12,2 proc.). Ten nienaturalnie powolny spadek bezrobocia oznacza, że rynek pracy realnie (przy założeniu, że nie ma wiosny ani EURO) przeżywa poważne problemy. — Sytuacja na rynku pracy okazuje się gorsza, niż prognozowano. Efekt sezonowy jest słaby, a efektu EURO 2012 właściwie wcale nie zanotowano. Na jesieni bezrobocie znowu zacznie rosnąć i na koniec roku powróci powyżej 13 proc. Dynamika liczby bezrobotnych w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku ( w proc.) 4,3 4,5 3,6 Liczba osób, o które zmniejszyła się w czerwcu liczba bezrobotnych w stosunku do stanu na koniec maja (w tys.) 100 80 2,7 60 1,8 40 0,9 20 0,0 XI’10I'11 0 I'12 VI '05 '06 '07 '08 '09 '10 '11 '12 Źródło: GUS — mówi Maja Goettig, główna ekonomistka KBC Securities. Na koniec czerwca zarejestrowanych w urzędach pracy było 1964 tys. osób, czyli o 4,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tak ujęte bezrobocie rośnie i w dodatku przyspiesza. W maju dynamika rok do roku wynosiła 2,6 proc., a w marcu 0,4 proc. Dalsze hamowanie — Główną przyczyną pogarszania się sytuacji na rynku pracy jest utrzymujący się od początku roku spadek nowych zamówień w sektorze przedsiębiorstw. Ponadto sytuacja jest niepewna, dlatego firmy wstrzymują się z inwestycjami i tworzeniem nowych miejsc pracy — tłumaczy Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku. Słabnący rynek pracy przekłada się już na obroty w handlu. Sprzedaż detaliczna nadal rośnie, ale znacznie wolniej niż jeszcze na początku roku. W drugim kwartale statystyczny Kowalski zrobił w dużych sklepach zakupy o 2,9 proc. większe niż przed rokiem. W pierwszym kwartale dynamika była trzykrotnie wyższa — wynosiła 8,6 proc. — Polska jest nadal jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek tej części świata. Dane o sprzedaży i bezrobociu pokazują jednak, że nie uda jej się całkowicie uniknąć kryzysu obecnego w Europie. W drugim kwartale wzrost gospodarczy spowolnił do około 3 proc. z 3,5 proc. w pierwszym kwartale. W drugim półroczu 2012 r. zobaczymy dalsze hamowanie — twierdzi William Jackson, ekonomista Capital Economics. LOT Catering: piłkarski rekord Contel wnosi o upadłość 12,9 mln zł przychodów w czerwcu, w tym 1,8 mln zł od kibiców i UEFA. Spółka pręży muskuły przed inwestorami. W tym roku LOT Catering, który należy do Regionalnego Funduszu Gospodarczego (RFG), miał zarobić na czysto 2,5 mln zł — połowę tego, co w ubiegłym. Ale już po pierwszym półroczu spółka ma 3,6 mln zł zysku netto. Przychody od stycznia do czerwca były wyższe od oczekiwań o 8,7 mln zł. — Byliśmy ostrożni w prognozach. Nie wiedzieliśmy, czy po przeniesieniu operacji do Modlina od 18 lipca naszym klientem pozostanie WizzAir, na szczęście nic się nie zmieniło. Nie zakładaliśmy współpracy z OLT, którą — wbrew pojawiającym się informacjom — kontynuujemy. Efekt EURO 2012 był trudny do oszacowania. Na dodatek nasz zysk netto jest obciążony odsetkami z tytułu 43 mln zł pożyczki na zakup nieruchomości [zakładu produkcyjnego przy lotnisku im. Chopina — red.] — mówi Krzysztof Wiśniewski, prezes LOT Catering. EURO 2012 bardzo firmie pomogło. W dni meczowe zamówień było tak dużo, że cztery zakłady LOT Catering: w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie pracowały po 16 godzin na dobę. Obsługa specjalnych połączeń samolotowych z VIP-ami i kibicami przyniosła 900 tys. przychodów, a przychody z obsługi Międzynarodowego Centrum Nadawczego UEFA sięgnęły 800 tys. zł. Zamówienia specjalne dla zorganizowanych grup kibiców przyniosły 125 tys. zł. LOT Catering coraz więcej przychodów, 27 proc., zdobywa na ziemi. — Utrzymanie obecnego trendu wzrostowego pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość także w kontekście trwającego procesu sprzedaży udziałów LOT Catering. Zainteresowanie jest spore, zgłosiły się więcej niż dwie spółki, polskie i zagraniczne — mówi Agnieszka Celińska, prezes RFG. [MAG] Już nie tylko wierzyciel chce bankructwa Cafe Club. Spółka przyznała się do niewypłacalności. Liczy na układ. W sądach leżą dwa wnioski o upadłość szczecińskiej spółki Contel, która zarządza siecią kawiarni Cafe Club. Pierwszy złożył w czerwcu wierzyciel — San Development. Teraz do niewypłacalności przyznała się sama spółka. — 12 lipca wpłynął do nas wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Wniosek został złożony przez Contel — mówi Beata Piątkowska z Sądu Rejonowego w Poznaniu. Spółka przeniosła się do Poznania kilka tygodni temu, wynajmując wirtualny adres od jednej ze specjalizujących się w takich usługach firm. Wzory umów przesyłane potencjalnym franczyzobiorcom wciąż zawierają jednak poprzedni, szczeciński adres spółki. Przed sądem w Szczecinie odbyły się dotychczas dwie rozprawy mające rozstrzygnąć w sprawie upadłości spółki z tytułu nieregulowania opłat za wynajem powierzchni w przemyskiej Galerii Sanowa, należącej do San Development. Wierzyciel określił wartość wierzytelności na 300 tys. zł. Contel jeszcze na początku czerwca chwalił się ambitnymi planami rozwoju. Zapowiadał otwieranie 10-12 kawiarni rocznie. Po siedmiu latach działalności spółka ma 34 placówki. W samej Warszawie miała w 2012 r. otworzyć kolejnych 6-7. Ówczesny prezes Artur Jasiński, jeden z czterech wspólników Contela, deklarował poszukiwanie inwestora finansowego i rozmowy z funduszami, które wyłożyłyby pieniądze na rozbudowę sieci kawiarni. Teraz spółka nie ma prezesa, lecz prokurenta, którym został inny ze wspólników — Miron Stasik. Nie udało nam się jednak skontaktować z żadnym z jej przedstawicieli. [MICH] PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 SUROWCE Kazakchmys, czołowy producent miedzi w Azji Środkowej, zapowiedział inwestycje na poziomie 6 mld USD (20,4 mld zł) w ciągu pięciu lat w rozwój projektów wydobywczych Bozszakol, Aktogaj i Buzanczi — podała agencja Nowosti-Kazachstan. W pierw- Kazachski KGHM zainwestuje 6 mld USD 11 szym półroczu firma wyprodukowała 135 tys. ton miedzi, 5,6 mln uncji srebra i 52,6 tys. uncji złota. Dla porównania produkcja KGHM, po przejęciu Quadry, to 650-670 tys. ton rocznie. Spółka ma także 20-procentowy udział w produkcji prądu w Kazachstanie. [GN, PAP] Spadki Medyczny smartfon rozbudził wyobraźnię w sklepach Medicalgorithmics zebrał z małej giełdy 56 mln zł. Praktikera prawie To rekordowa emisja Niemieckie markety budowlane tracą klientów w Polsce, ale zwiększają obroty w internecie. Polska stała się największym zagranicznym rynkiem niemieckiego Praktikera. Właściciele sieci marketów dla majsterkowiczów powodów do świętowania jednak nie mają. W drugim kwartale sprzedaż Praktikera nad Wisłą sięgnęła 53 mln EUR. Było to aż o 10,6 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Gorzej z ośmiu zagranicznych rynków niemieckiej sieci wypadła tylko największa do tej pory, ale pogrążona w kryzysie Grecja (sprzedaż spadła o ponad 20 proc.), a także Węgry (-17 proc.). Po uwzględnieniu osłabienia złotego sprzedaż polskiego oddziału spadła o 3,9 proc. Na poprawę się nie zanosi. — Choć rynkowe warunki w krajach jak Polska czy Rumunia są lepsze niż w Grecji, nie można oczekiwać tam wzrostu konsumpcji i prywatnego popytu — mówi Markus Schürholz, CFO Praktikera. Zagranica odpowiada za jedną czwartą przychodów niemieckiej grupy, której obroty w pierwszym półroczu sięgnęły 1,55 mld EUR. Strata netto w tym okresie to 96,7 mln EUR. — Wyniki jasno pokazują, że musimy przyspieszyć restrukturyzację. Dobrze radzą sobie sklepy Max Bahr i to z nich uczynimy główną linię handlową w Niemczech — mówi Markus Schürholz. Sieć zapowiada, że do końca 2013 r. co najmniej 120 niemieckich Praktikerów zmieni szyld na Max Bahr (sklepy z szerszą ofertą ogrodniczą). Nie wiadomo, jaki los czeka polski oddział, liczący 25 hipermarketów — według nieoficjalnych informacji kupcy już są poszukiwani, a przy transakcji ma doradzać KPMG. Praktiker próbuje podbić wyniki sprzedażą internetową — uruchomił m.in. mobilną gazetkę i o połowę zwiększył wartość zakupów po wizytach z e-mail marketingu. Nic dziwnego. — W branży dom i ogród internet wpływa na ponad 50 proc. decyzji zakupowych podejmowanych w sklepach — mówi Marek Górecki, doradca ds. e-commerce w Divante, współpracującym z Praktikerem. [MZAT] w 2012 r. Małe przenośne urządzenie Pocket ECG, które przez całą dobę monitoruje pracę serca, przekonało inwestorów. W ramach emisji prywatnej na NewConnect REKLAMA Medicalgorithmics, spółka telemedyczna, pozyskał blisko 56 mln zł. To największa emisja na małej giełdzie w 2012 r. Choć miała być jeszcze większa — we wcześniejszych komunikatach Medicalgorithmics wspominał o 70, a nawet 110 mln zł. Zebranie takiej kwoty nie udało się dotychczas żadnej notowanej na małej giełdzie spółce z obszaru biomedycy- ny. Wcześniej rekordzistą był Biomed Lublin z 35 mln zł. — Zrealizowaliśmy 75 proc. emisji, co — biorąc pod uwagę jej skalę i obecną niepewną sytuację makroekonomiczną — uważam za duży sukces — mówi Marek Dziubiński, prezes i założyciel Medicalgorithmics. Do spółki wejdzie 20 nowych inwestorów, wśród których dużą grupę stanowią OFE. Za ich pieniądze spółka będzie kontynuowała ekspansję w Ameryce. Na oku ma kilka podmiotów działających na rynku Cardiac Safety, z wyceną na poziomie 10-20 mln USD. Amerykańskie spółki na zlecenie dużych koncernów farmaceutycznych monitorują, jak serce pacjenta reaguje na nowy lek. Zdaniem Marka Dziubińskiego, światowy rynek Cardiac Safety jest bardzo perspektywiczny. Według sza- cunków spółki, jest on wart 1,7 mld zł, z czego większość przypada właśnie na USA. Dla warszawskiej spółki już dzisiaj jest to kluczowy rynek, generujący większość przychodów, które jeszcze się zwiększą, gdy w 2013 r. do grupy dołączy nowy nabytek. Po zakończeniu transakcji telemedyczna spółka planuje przeskoczyć z małej giełdy na dużą. [AT] 26802 12 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsFirmy Wspieramy przedsiębiorców także na firma.pb.pl KOMENTARZ PARTNERA Wstrzymanie dostaw zgodnie z prawem KAJETAN KUJAWIAK radca prawny, Associate, SSW Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy B essa na rynku towarów i usług budowlanych budzi coraz większe obawy wśród dostawców towarów realizujących umowy zawarte w czasach, w których prognozy rynku były bardziej optymistyczne. Pojawiają się wątpliwości, czy odbiorcy towarów będą wywiązywali się z zaciągniętych zobowiązań — płatności za dostarczone wyroby. Przecież „wczorajsi” leaderzy rynku budowlanego dziś stają przed widmem bankructwa. Obawy dostawców są spotęgowane opóźnieniami w płatnościach za już dostarczone towary. Pojawia się zatem pytanie, jakie są prawne środki umożliwiające choć w części zabezpieczenie interesów dostawców? Rozwiązanie wydaje się proste — wystarczy sięgnąć do art. 552 k.c., który znajduje zastosowanie do umów sprzedaży oraz umów dostawy. Przepisu, którego znaczenie wzrasta szczególnie w czasach kryzysu i zwiększonego ryzyka obrotu gospodarczego. W jego myśl sprzedawca/dostawca może wstrzymać dostawy oraz zażądać ustanowienia zabezpieczenia płatności w przypadku wystąpienia jednej z poniższych przesłanek: 1) kupujący dopuścił się zwłoki z zapłatą ceny za dostarczoną część rzeczy sprzedanych albo 2) ze względu na stan majątkowy kupującego jest wątpliwe, czy zapłata ceny za część rzeczy, które mają być dostarczone później, nastąpi w terminie (wątpliwości co do stanu majątkowego odbiorcy pojawią się np. w związku z informacją prasową o grożącej mu upadłości) . Nieustanowienie zabezpieczenia w wyznaczonym terminie będzie uprawniało sprzedawcę/dostawcę do odstąpienia od zawartej wcześniej umowy. Formułując pismo do kontrahentów, należy pamiętać, że termin na ustanowienie zabezpieczenia płatności powinien realnie umożliwić odbiorcy spełnienie świadczenia. Przy zastosowaniu przepisu art. 552 k.c. pojawia się jednak praktyczne pytanie, jakich zabezpieczeń może żądać dostawca? Ustawodawca tego nie określił, również orzecznictwo sądów nie udziela odpowiedzi na to pytanie (zresztą brak orzecznictwa do art. 552 k.c. może świadczyć o rzadkim stosowaniu tego przepisu w praktyce). Z uwagi na tę lukę w przepisie logicznym rozwiązaniem byłoby żądanie przez sprzedawcę jednego z tych zabezpieczeń, które są powszechnie stosowane w obrocie gospodarczym, tj. m.in. gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej, oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, oświadczenia o przekazie itd. Forma zabezpieczenia powinna być adekwatna do wartości dostarczanych towarów, rozmiarów realizowanej inwestycji oraz realnych zagrożeń związanych z brakiem płatności. Warto jednak pamiętać, że ustanowienie nawet najbardziej wyszukanych zabezpieczeń nigdy nie będzie w pełni gwarantowało dokonania płatności przez kupującego. Warto zaznaczyć, że przepis art. 552 k.c. nie może być interpretowany w sposób rozszerzający jego zastosowanie. Zatem sprzedawca nie może z niego skorzystać w przypadku wystąpienia innych przyczyn, nawet gdyby były one podobne do tych wymienionych w art. 552 k.c. Chociażby oświadczenie odbiorcy, że nie zapłaci za towar, nie będzie uprawniało sprzedawcy/dostawcy do wstrzymania dostaw i żądania zabezpieczenia. FOZ radzi MSP, skąd wziąć kapitał Finansowanie Fundacja Obserwatorium Zarządzania pomaga małym i średnim przedsiębiorcom w pozyskiwaniu kapitału. Sama również inwestuje w ciekawe projekty Marta Bellon [email protected] 22-333-97-33 Poszukujesz pieniędzy na rozwój firmy? Chcesz wprowadzić do swojej działalności innowacyjne rozwiązanie? Możesz zapukać do drzwi Fundacji Obserwatorium Zarządzania (FOZ) — instytucji otoczenia biznesu, która udziela wsparcia małym i średnim przedsiębiorcom w działalności B2B. WSPARCIE PLUS KAPITAŁ: Fundacja Obserwatorium Zarządzania, którą kieruje Ireneusz Tomczak, pomaga MSP w zdobyciu kapitału i pozyskaniu inwestorów. Zarządza też funduszem zalążkowym, który inwestuje w przedsięwzięcia do 200 tys. EUR. [MBE, FOT. ARC] Droga po kapitał FOZ realizuje autorskie programy badawczo-rozwojowe poświęcone strategii prowadzenia biznesu, wykorzystaniu nowoczesnych form zarządzania, rynku pracy, technologii ICT czy dostępu do kapitału dla MSP. Fundacja pomaga małym i średnim przedsiębiorcom przy tworzeniu innowacji, ich wprowadzaniu oraz finansowaniu. — Trzy lata temu zaczęliśmy edukować MSP w zakresie pozyskiwania kapitału — doradzaliśmy im, jak należy się przygotować do tego, by rozmowa z bankiem lub inwestorem zakończyła się sukcesem. Staramy się również budować wokół siebie środowisko inwestorów, głównie indywidualnych, którzy poszukują ciekawych okazji do inwestycji — mówi Ireneusz Tomczak, prezes FOZ. Obecnie fundacja realizuje dwa projekty, które mogą zainteresować przedsiębiorców. Pierwszym z nich jest „Katalizator inwestycji”. To program skierowany do firm średniej wielkości, które chciałyby zrealizować projekty o wartości od 1 mln zł do 5 mln zł. Dostają w pakiecie cztery usługi doradcze — eksperci FOZ wskazują im odpowiednie źródła finansowania, pomagają w wyborze optymalnej struktury finansowania, opracowują wraz z firmą biznesplan, wyceniają dany projekt lub przedsiębiorstwo oraz pomagają w relacjach z inwestorami lub instytucjami finansującymi. Oceniają również wiarygodność firmy ubiegającej się o kredyt (tzw. scoring kredytowy). W ramach projektu FOZ udziela przedsiębiorcom pomocy de minimis. Docelowo z usług oferowanych w ramach „Katalizatora inwestycji” będzie mogło skorzystać 165 firm. Kilkudziesięciu przedsiębiorców już zwróciło się o takie wsparcie do fundacji. Firmy wciąż mogą się zgłaszać poprzez serwis internetowy: katalizatorinwestycji.pl. — Weryfikujemy je na podstawie oceny ich sytuacji finansowej. Udzielamy wsparcia tym przedsiębiorstwom, które dobrze radzą sobie na rynku. Firma, która chce skorzystać z naszej pomocy, musi przysłać zgłoszenie z krótkim opisem wykonywanej działalności wraz ze sprawozdaniem finansowym — tłumaczy prezes Tomczak. W sierpniu FOZ wystartuje z kolejną turą seminariów informacyjnych na temat projektu „Katalizator inwestycji”. Ich uczestnicy będą mogli spotkać się z ekspertami fundacji i dowiedzieć się, na czym dokładnie polega projekt oraz podpytać o możliwości pozyskania finansowania. Spotkania odbędą się w Warszawie, Radomiu, Płocku i innych mniejszych miastach. Do 200 tys. EUR za pomysł Fundacja zarządza też funduszem zalążkowym „Nowy horyzont” z kapitałem w wysokości 10 mln zł. W ramach tego projektu prowadzi Inkubator Obserwatorium Zarządzania. Inwestuje do 200 tys. EUR w przedsiębiorców, którzy mają już pewne doświadczenia w zarządzaniu biznesem. — Interesują nas pomysłodawcy, którzy pracowali w dużych firmach, mają pewien pomysł i chcieliby przekuć go w innowacyjny produkt. Szukamy zarówno przedsiębiorców, jak i tzw. spin-offów. Koncentrujemy się głównie na firmach z branży B2B oraz ICT — mówi Ireneusz Tomczak. Do końca września fundacja zamierza zaangażować się w dwa projekty, a co pół roku planuje poszerzać portfolio o kolejne trzy nowe spółki. — Jeżeli inkubowana firma będzie potrzebowała od nas dodatkowego wsparcia w zarządzaniu czy wcielaniu w życie planów rozwojowych, to oczywiście dostarczymy jej tej pomocy. Skorzystamy przy tym z naszych doświadczeń, zdobywanych przy wszystkich innych projektach adresowanych do MSP — podkreśla prezes FOZ. Od początku roku do FOZ wpłynęło około 1500 zgłoszeń od pomysłodawców. Fundacja zorganizowała około stu spotkań, a 15 przedsięwzięć przechodzi w tej chwili proces preinkubacji. — Oceniając pomysły, które do nas wpływają, w pierwszej kolejności bierzemy pod uwagę model biznesowy, a następnie doświadczenie i osobowość pomysłodawców — podkreśla Ireneusz Tomczak. W siedzibie fundacji na spółki, które przechodzą proces inkubacji, czekają biura wyposażone w sprzęt komputerowy oraz eksperci gotowi do udzielenia wsparcia. FOZ nie tylko realizuje projekty adresowane do MSP, ale koordynuje również działalność klastra technologicznego „Nowe Media w edukacji”. Skupia on około 40 podmiotów — firm szkoleniowych, doradczych, technologicznych oraz uczelni, które obrały sobie za cel budowanie społeczeństwa opartego na wiedzy i cyfryzację wiedzy. Fundacja chce stworzyć w Warszawie Centrum Nowoczesnych Technologii — Knowledge Village. Liczy na unijną dotację. Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, podmioty obecnie zrzeszone w klastrze będą pracowały tam nad produkcją i digitalizacją materiałów szkoleniowych. PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 BADANIE Programy pomagają w biznesie Mali i średni przedsiębiorcy chętnie korzystają z programów komputerowych, wspomagających zarządzanie procesami biznesowymi – wynika z badania „Oprogramowanie wspierające pracę MSP” przeprowadzonego przez Instytut Keralla Research na zlecenie marki Quatra. Z rozwiązań księgowych korzysta 78,5 proc. badanych, z programów do fakturowania — 86,7 proc. badanych, a z systemów do zarządzania personelem — 68 proc. respondentów. Wciąż mniej popularne są zaawansowane rozwiązania, takie jak programy służące do zarządzania relacjami z klientami. Tylko 18,7 proc. MSP używa profesjonalnych narzędzi typu CRM (Customer Relationship Management). 13 MSP chętniej sięgają po rozwiązania w chmurze. 50 proc. badanych wskazało, że chętnie zakupiłoby oprogramowanie w modelu SaaS (Software as a Service). 62 proc. mikrofirm nie rozważa zakupu oprogramowania w tym modelu. [MBE] Informacje z małych i średnich przedsiębiorstw Pomysł Kasomatu na biznes: kredyty „chwilówki” Państwo bierze się za parabanki, ale tymczasem firmy oferujące szybkie pożyczki rozwijają się prężnie. Kasomat. pl jeszcze w tym roku zaoferuje dwa nowe produkty. Państwo zainteresowało się działalnością parabanków. KNF, NBP, UOKiK i resort finansów chcą się poważnie zająć uregulowaniem takich instytucji i przestrzec przed ich usługami. Obecnie rynek parabanków nie jest objęty żadnym nadzorem. Jednak mimo zastrzeżeń regulatorów instytucje parabankowe nie narzekają na brak klientów. Rynek ten w Polsce może być wart nawet kilkadziesiąt miliardów złotych. Np. polski Provident na koniec 2011 r. obsługiwał 834 tys. osób i wypracował zysk na poziomie 66 mln GBP brutto. Profi Credit, pożyczający także firmom, tylko w czerwcu br. udzielił pożyczek na kwotę 15,1 mln zł. Jeszcze więcej i na dłużej Na rynku pojawiają się kolejne firmy. Przykładem jest grupa Online Loan Services, która w tym roku chce wyemitować obligacje na rynku Catalyst. Pierwsza emisja ruszy w II połowie sierpnia, a druga pod koniec roku. Z obu chce pozyskać po 700 tys. zł. Pieniądze się przydadzą na nowe projekty, które ruszą jeszcze w tym roku, a dotyczą Kasomatu, spółki wchodzącej w skład grupy OLS. Oferuje ona szybkie pożyczki do 500 zł dla konsumentów. Ma ok. 1 tys. stałych użytkowników, a ostatnio odnotowała prawie 4 tys. zarejestrowanych pożyczkobiorców. Potrzebują średnio 180 zł. Pierwsza pożyczka na maksymalnie 30 dni może wynieść do 250 zł, a kolejne do 500 zł. Jej koszt można sobie wyliczyć na stronie internetowej Kasomatu. Np. pożyczone 250 zł za 30 dni trzeba będzie zwrócić w kwocie 331 zł, a 180 zł po takim samym czasie urośnie do 238,32 zł. Już w październiku będzie można pożyczyć więcej (do 1500 zł) i na dłużej (do 80 dni). Wrocławska spółka pilotuje nowy produkt, tzw. kasówkę. — W odróżnieniu od naszego flagowego produktu w tym przypadku koszty mają maleć w miarę wydłużania okresu pożyczki, czyli im dłużej, tym będzie taniej. Dokładny poziom kosztów pożyczek jest w trakcie ustaleń — mówi Maciej Doliński, prezes Kasomatu. Jednak cena z pewnością nie będzie odbiegać od tego, co może zaoferować konkurencja. — Nie chcemy konkurować cenami. Będą one na podobnym poziomie, jaki oferują inne podmioty udostępniające szybkie pożyczki. Przewagę chcemy budować innowacjami technologicznymi. Dążymy do tego, żeby wszystko można było załatwić przez internet w prosty i szybki sposób — tłumaczy Maciej Doliński. Parabanki wypierają banki Eksperci Deloitte w raporcie „Doświadczenie klienta w relacji z bankami w Polsce” oceniają, że indywidualna obsługa, personalizacja oferty oraz wysoka elastyczność wobec zdolności kredytowych klientów powodują, że niepodlegające prawu bankowemu parabanki coraz częściej wypierają banki z ich naturalnych obszarów funkcjonowania. Te ostatnie mają znaczne braki w obsłudze klienta i personalizacji oferty, które są głównymi czynnikami wpływającymi na satysfakcję klientów. Mogą im to zapewnić parabanki. Ich zaletą jest m.in. bezpośredni kontakt przedstawicieli z osobami chcącymi zaciągnąć pożyczkę. Portale internetowe, takie jak Zopa, Prosper czy polski Kokos. pl, umożliwiają udzielanie i branie pożyczek od innych użytkowników portalu, z pominięciem sektora bankowego. Stały się one alternatywnym kanałem oferującym atrakcyjniejsze oprocentowanie przy niższych kosztach działania. Banki przegrywają także na rynku płatności internetowych i mobilnych, ten obszar został zdominowany przez niezależne platformy: PayPal, Przelewy24. [SW, PAP] A jak wyglądają koszty szybkich pożyczek w innych firmach? Różnie. Np. miesięczny koszt pożyczki w wysokości 500 zł w VIA SMS to 100 zł, a w Marce SA już 165, 32 zł. Drugim produktem, który trafi do rąk klientów jeszcze w tym roku, będą karty prepaid, które również umożliwią korzystanie z pożyczek. Kasomat.pl liczy na 3 tys. osób korzystających z takich kart na koniec roku i 1500 stałych klientów w przypadku kasówki. Pożyczali i będą pożyczać Na koniec roku grupa OLS ma odnotować przychód z tytułu udzielonych pożyczek w wysokości 1 mln zł. Z tego ok. 10 proc. powinno być czystym zyskiem. Spółka myśli również o kolejnych rozwiązaniach, także niezwiązanych z pożyczkami. Spadku zainteresowania klientów nie przewiduje. Wręcz przeciwnie. Zapotrzebowanie na szybkie pożyczki jest i będzie duże. — To szybkie i łatwe pieniądze w potrzebie. W dodatku pożyczamy niewielkie kwoty, których chwilowy brak może czasem popsuć jakieś plany czy uniemożliwić realizację ważnej inwestycji. Trzeba też pamiętać, że ok. 3 mln osób w Polsce jest wykluczonych z kredytowania przez banki — twierdzi Maciej Doliński. W pierwszym półroczu 2012 r. spółka pożyczyła ok. 0,5 mln zł. Co miesiąc ta wartość rośnie ok. 30 proc. Sylwia Wedziuk [email protected] 22-333-9728 YourPerfectDress: start w Polsce, finisz w USA Laureaci Startup Weekend Warsaw 2012 skorzystają z okazji i spróbują swoich sił w USA. Są studentami informatyki Uniwersytetu Warszawskiego, spotkali się w lipcu na Startup Weekend Warsaw. Teraz wspólnie będą pracować nad YourPerfectDress, platformą pozwalającą na idealne dopasowanie ubrań zamawianych online do sylwetki klientek. — Jesteśmy na początku drogi. Mamy już prototyp platformy, będziemy go dopracowywać i poszukiwać sklepów do współpracy. Ale działalność chcemy prowadzić nie w Polsce, ale w Stanach Zjednoczonych — zaznacza Zofia Ostoja Starzycka, pomysłodawczyni YourPerfectDress. Zdaniem Jakuba Proboli z PTC T-mobile, jurora tegorocznego konkursu dla start-upów, w koncepcie (choć potrzebny mu jeszcze biznesowy szlif ) drzemie spory potencjał, bo odpowiada na realną potrzebę rynkową. Potwierdzają to wyliczenia IMRG (branżowy portal zajmujący się e-commerce) — z danych wynika, że w USA ok. 70 proc. klientek rezygnuje z zakupu ubrań w sieci ze względu na niewłaściwe dopasowanie stroju. — Wybieramy projekty, które najlepiej rokują, ale do sukcesu, szczególnie globalnego, pozostaje długa droga — mówi Dariusz Żuk, prezes Polski Przedsiębiorczej, juror Startup Weekend Warsaw. Wygrana pomogła zespołowi postawić pierwszy krok — zyskali dostęp do serwerów, pomoc grafika i darmową domenę. Teraz o miejsce na rynku muszą już walczyć sami. Ale jak pokazuje przykład firmy EduKoala, laureata ubiegłorocznej edycji kon- kursu, z zespołu wykreowanego na potrzeby warsztatów możne powstać firma, a do tego zyskać dokapitalizowanie i wypuścić aplikację mobilną wspomagającą naukę języków obcych. — Kilka tygodni temu wróciliśmy z Finlandii, gdzie uczestniczyliśmy w akceleratorze Startup Sauna. Pomogło nam to przyśpieszyć prace nad produktem. Za miesiąc zamierzamy wydać nową aplikację. Wtedy też zaczynamy poszukiwania inwestora w Dolinie Krzemowej — mówi Michał Karmiński z EduKoala. Anna Bełcik [email protected] 22-333-98-51 Creotech liczy na zastrzyk gotówki Naukowcy w biznesie nie mają lekko. Urządzenia pomiarowe mają im pomóc w zdobyciu inwestora. Dobrze być Albertem Einsteinem, ale jeszcze lepiej być Billem Gatesem — wiedzą o tym twórcy Creotech Instruments, spółki, która ma w praktyce wykorzystywać naukowe odkrycia. — W firmie pracuje niecałe 20 osób — w tym trzy z tytułem doktora. Mamy na pokładzie doktorantów i studentów, głównie z Politechniki Warszawskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej, choć uczelnie czasami z podejrzliwością patrzą na działalność komercyjną, nawet jeśli miałaby prowadzić do naukowych innowacji — mówi dr Grzegorz Brona, wiceprezes Creotech Instruments, pracujący również na UW. Creotech opiera się na czterech biznesowych nogach. Jak mówi wiceprezes, z naukowego punktu widzenia najważniejszy jest system pomiaru czasu White Rabbit, opracowany w szwajcarskim CERN i rozwijany przez warszawską spółkę. Nie brakuje jednak projektów, które przynoszą gotówkę. — Tworzymy systemy M2M (służące komunikacji między różnymi urządzeniami), systemy mierzące parametry energetyczne i kamery wraz z oprogramowaniem, pozwalającym m.in. dokładnie liczyć ludzi czy przedmioty. Chcemy skomercjalizować tę wiedzę — rozwijamy technologie, których używano przy lotach kosmicznych i w projektach naukowych, ale równie dobrze można je stosować w domu, by np. kontrolować zdalnie zużycie prądu — mówi Grzegorz Brona. Spółka rozmawiała m.in. z jednym z przedsiębiorstw autobusowych w sprawie systemu monitorującego pracę kierowcy. Na rozwój produkcji potrzebuje jednak pieniędzy — a debiut na NewConnect przesunął się w czasie, bo autoryzowanym doradcą spółki było GoAdvisers, które straciło licencję. — Procedury się przedłużyły, ale chcemy zadebiutować na NewConnect jeszcze w tym roku i zebrać 1-1,5 mln zł. W ostatnich latach zwiększaliśmy przychody o 200-300 proc. Z kapitałem na inwestycje w budowę laboratorium i rozwój działu sprzedaży będziemy w stanie utrzymać to tempo, choć prawdziwy skok zapewniłby nam inwestor branżowy, którego chcemy znaleźć — zapowiada Grzegorz Brona. Dziś Creotech — którego zeszłoroczne obroty sięgnęły 1,3 mln zł — działa w Piasecznie. Spółce marzy się jednak nowa siedziba. — Warszawa to jedyne tak duże miasto w Polsce bez parku naukowo-technologicznego. Jeśli zostanie stworzony, od razu się do niego zgłosimy — mówi wiceprezes. [MZAT] FUZJE I PRZEJĘCIA Technoboard łączy spółki Zarządy funduszu zalążkowego TechnoBoard oraz spółki Kvadratco Services podpisały list intencyjny, dotyczący fuzji pomiędzy kilkoma spółkami z portfela TechnoBoard. Do realizacji zamierzeń listu wykorzystana będzie nowa spółka akcyjna iBusiness, która docelowo ma znaleźć się na rynku NewConnect. Fuzja dotyczy spółek RedBelt (guarda.pl), Panoko (mobile4biznes. pl), e-Cop (e-cop.pl) oraz A4B (2buymedia.com). [DI] TELEKOMUNIKACJA Aiton Caldwell wychodzi za ocean Aiton Caldwell — polska firma z Gdańska, działająca na rynku hostowanych usług telekomunikacyjnych dla MSP i klientów indywidualnych, zawarła umowę partnerską ze spółką ze Stanów Zjednoczonych — Aiton Caldwell Inc. Amerykańska firma rozszerzy swoją dotychczasową ofertę o telefonię VoIP wraz z usługami w modelu SaaS dla klientów biznesowych. [MBE] Podziel się tym, co dzieje się w Twojej firmie. Napisz na [email protected] 14 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 8 VIII PulsFirmy Krakowski outsourcing walczy o swoje Małopolska branża BPO/SSC czeka na większe wsparcie ze strony administracji publicznej i ułatwień w dostępie do finansowania. Co decyduje o wyborze lokalizacji dla inwestycji w sektorze usług outsourcingowych (BPO) i usług wspólnych (SSC)? Menedżerowie z małopolskich firm na pierwszym miejscu wskazują dostępność wykwalifikowanych pracowników. Liczą się także niższe koszty pracy. Zdaniem przedstawicieli Centrum Business in Małopolska, autorów badania przeprowadzonego wśród uczestników konferencji „How big can we grow?”, branża BPO opiera się głównie na zasobach ludzkich, dlatego wynagrodzenie pracowników jest jednym z najbardziej kosztownych elementów utrzymania firm. Możemy się więc spodziewać, że kraje o mniejszych wymaganiach płacowych wkrótce staną się dla nas konkurencją. Potrzebne jest zatem wsparcie ze strony administracji publicznej. Sami przedsiębiorcy oczekują w tym zakresie zwłaszcza wsparcia finansowego, w tym ulg fiskalnych, grantów, zwiększenia dostępności do funduszy regionalnych, a także doradztwa i pomocy prawnej (56 proc.). Współpraca z instytucjami publicznymi w zakresie after care, czyli już po uruchomieniu inwestycji, ma dla przedsiębiorców mniejsze znaczenie niż przy jej rozpoczynaniu. Oczekuje jej tylko 7 proc. badanych. Partnerami w tym zakresie są dla przedsiębiorców regionalne agencje rozwoju (52 proc.), izby przemysłowo-handlowe i samorządy lokalne (po 51 proc. wskazań). Natomiast problemy, z jakimi borykają się przedsiębiorcy na terenie Krakowskiego Obszaru Metropolitalnego, to biurokracja (tak wskazało 42 proc. menedżerów), słaba infrastruktura komunikacyjna (31 proc.), rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej i wzrost konkurencji na rynku lokalnym (po ok. 20 proc.). — Konkuruje się nie tylko o klienta, ale również o pracowników — zaznacza Jacek Adamczyk z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Pojawia się więc potrzeba przeanalizowania potencjału nowych miejsc. Wskazania padają na Nowy Sącz i Tarnów. — Najpierw jednak miasta te muszą spełnić wymagania stawiane przez inwestorów, czyli zwiększyć dostępność powierzchni biurowej, poprawić infrastrukturę i podnieść potencjał zatrudnienia — zaznacza Jacek Adamczyk. Anna Bełcik [email protected] 22-333-98-51 Przedsiębiorcy oczekują wsparcia finansowego, w tym ulg fiskalnych, grantów, zwiększenia dostępności do funduszy regionalnych, a także doradztwa i pomocy prawnej. Tego dnia w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym odbędzie się bezpłatne seminarium pod hasłem „Patent na finansowanie inwestycji”. Poruszony zostanie m.in. temat prowadzenia prac badawczo-rozwojowych w firmach. Udział można zgłaszać do 3 sierpnia. [MBE] Oprocentowanie lokat nie jest sztywne Usługi dla MSP Na lokacie firmy mogą wynegocjować wyższy procent. Trzeba tylko wiedzieć kiedy, jak i gdzie Wynegocjuj więcej Sylwia Wedziuk [email protected] 22-333-97-28 Przedsiębiorcom najwygodniej lokować nadwyżki na kontach oszczędnościowych albo na lokatach. Z tych dwóch metod korzystniejszą mogą być lokaty, ponieważ zwykle ich oprocentowanie jest wyższe. Ograniczeniem jest konieczność nienaruszalności depozytu, podczas gdy z kont oszczędnościowych zwykle można korzystać. Dane zebrane przez nas od 9 banków (BGŻ, BPH, Deutsche Bank, FM Bank, Idea Bank, ING, Meritum, PBP, Pekao) pokazują, że bywa także na odwrót, to konta oszczędnościowe są oprocentowane wyżej. Tak jest np. w ING, gdzie najwyżej oprocentowany depozyt dla firm sięga 3 proc., a na rachunku oszczędnościowym można zarobić do 5,5 proc. Podobnie w banku BPH, gdzie najwyższe oprocentowanie lokat terminowych dla klientów z segmentu MSP wynosi 3,1 proc., a konto oszczędnościowe Symetria Profit daje 3,7 proc. w skali roku. Ale przedsiębiorcy nie muszą się godzić na oprocentowanie depozytu proponowane przez bank. Mogą wynegocjować lepsze. Po znajomości Wśród 9 banków, które udzieliły nam informacji, najwyższe oprocentowanie lokaty terminowej proponuje Idea Bank. To aż 6,54 proc. na lokacie WIBOR Plus na 36 miesięcy. Podobnie w Idea Banku można liczyć maksymalnie na 6,5 proc., deponując pieniądze na kwartał. Najniższe oprocentowanie (3 proc.) dają Deutsche Bank i ING. Przy tym ING zakłada lokaty od 50 tys. zł firmom z rocznymi przychodami powyżej 1,2 mln EUR i prowadzących pełną księgowość. Wszystkie banki umożliwiają negocjacje oprocentowania, ale przeważnie zastrzegają sobie pewną kwotę, od której mogą zacząć rozmawiać. Tylko Idea Bank nie określa minimalnej kwoty, zaznaczając, że wszystko zależy od indywidualnej sytuacji klienta. W pozostałych bankach trzeba mieć co najmniej 50 tys. zł albo 100 tys. zł. Najniższej kwoty wymaga Bank Pekao i Deutsche Bank (25 tys. zł). Przy tym to, czy i ile uda się wynegocjować zależy od wielu czynników. Najważniejsze są trzy: kwota, okres, na który chcemy złożyć depozyt, oraz relacje między klientem a bankiem. — Im dłuższy termin i większa kwota, tym stawka oprocentowania może być wyższa — mówi Małgorzata Łojek, menedżer w Departamencie Skarbu w Polskim Banku Przedsiębiorczości. FM Bank wskazuje również długość relacji z bankiem jako ważny argument w negocjacji, a m.in. Idea Bank fakt, czy przedsiębiorca korzysta z innych produktów w banku. Klienci pragnący otrzymać dobre stawki depozytów na dłuższe terminy powinni rozważyć założenie lokaty w ciągu miesiąca z pominięciem ostatniego tygodnia. Małgorzata Łojek Polski Bank Przedsiębiorczości Jak? Jeśli chcesz wynegocjować wyższe oprocentowanie lokaty, zgłoś się do departamentu skarbu swojego banku. Przeważnie takie sprawy załatwia się telefonicznie. Gdzie? Najlepiej negocjować w swoim banku, ponieważ oprócz wysokości kwoty i terminu, na jaki chcesz złożyć depozyt, bank zwraca również uwagę na historię współpracy. Ważne będzie dla niego m.in., czy korzystasz też z innych jego produktów. — Firmy, które współpracują z nami dłużej i korzystają także z innych produktów oraz usług, mogą wynegocjować korzystniejsze warunki — przyznaje Piotr Pazdan, dyrektor biura rozwoju produktów klienta biznesowego w Banku Pekao. Ale depozyty mogą negocjować nie tylko klienci danego banku. — Oferujemy również możliwość negocjowania lokaty przez klientów firmowych, którzy nie są klientami Meritum Banku, bez konieczności zakładania konta firmowego u nas — mówi Piotr Stankiewicz, dyrektor biura produktów depozytowych i inwestycyjnych w Meritum Banku. Do tego negocjować można telefonicznie, a samo założenie lokaty odbywa się już w stu procentach online. Trzeba wiedzieć kiedy Banki w większości twierdzą, że zawsze są gotowe do rozmów z klientem, niezależnie od pory dnia i pory roku. Można jednak wyróżnić pewne okresy, w których bardziej będą skłonne do ustępstw. Jednym z nich jest koniec każdego kwartału. To wtedy banki poprawiają swoją płynność i w celu pozyskania dodatkowych pieniędzy mogą być gotowe więcej płacić za depozyty. Szczególnie dobrze o lokacie pomyśleć pod koniec roku. Bank BGŻ BPH Deutsche Bank FM Bank Idea Bank ING Meritum Od jakiej kwoty można negocjować 50 tys. zł PBP 50 tys. zł 25 tys. zł 100 tys. zł brak limitu 50 tys. zł 100 tys. zł (przy kwotach od 10 tys. zł do 100 tys. zł lokaty negocjowane zakładane są według stawek z tabeli negocjacji). 100 tys. zł Pekao 25 tys. zł Wybór banku zależy też od tego, jaką kwotę chcesz zdeponować. Większość banków umożliwia negocjacje od 50 tys. zł albo 100 tys. zł, a niektóre od 25 tys. zł. Kiedy? Nie dzwoń z propozycją negocjacji oprocentowania lokat po godzinie 14. Najlepiej, żeby to nie był ostatni tydzień miesiąca. Próbuj pod koniec każdego kwartału. Jeśli akurat zbliża się koniec roku — lepiej nie mogłeś trafić. — W cyklach rocznych najczęściej zauważalna jest tendencja do stosowania wyższego oprocentowania lokat dla klientów z segmentów małych i średnich przedsiębiorstw oraz klientów korporacyjnych w czwartym kwartale — ujawnia Adam Orzechowski, zastępca dyrektora Departamentu Produktów i Usług Bankowości Instytucjonalnej w banku BGŻ. Są też okresy, w których banki wiedzą, że mogą spodziewać się większego napływu gotówki. — Firmy handlowe mają więcej pieniędzy pod koniec roku, kiedy rosną ich obroty, a np. firmy z branży turystycznej i gastronomicznej chętniej zakładają lokaty po sezonie wakacyjnym — zauważa Piotr Pazdan. Ponadto, lokatę lepiej zakładać rano niż po południu. Granicą jest godzina 14. — Po tym czasie wzrasta płynność w związku z większą aktywnością banków na rynku międzybankowym i wtedy stawki oprocentowania w szczególności na krótkie terminy, tj. od 1 dnia do 1 tygodnia, mogą być niższe — radzi Małgorzata Łojek. Lepiej unikać zakładania lokat w ostatnim tygodniu miesiąca. — Klienci pragnący otrzymać dobre stawki depozytów na dłuższe terminy powinni rozważyć założenie lokaty w ciągu miesiąca z pominięciem ostatniego tygodnia — twierdzi Małgorzata Łojek. Najwyżej oprocentowana lokata bez negocjacji 4,24% — lokaty zakładane w internecie (eBGŻ Firma) dla kwot od 1 mln zł na 12 miesięcy 3,1% dla lokaty 3-miesięcznej 3% lokata standardowa na 12 miesięcy 6,54% na lokacie WIBOR Plus na 36 miesięcy do 6,5% na lokacie kwartalnej 3% na kwotę od 100 tys. na okres 3 miesięcy. 5,5% dla lokaty na 12 miesięcy od 1 tys. zł zakładanej w Bankowości Elektronicznej. stawka WIBID rynku międzybankowego na dowolny termin i kwotę powyżej 100 tys. zł. 4% (oprocentowanie zmienne) dla lokaty na 36 miesięcy, minimalna kwota — 1 tys. zł PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 SPOTKANIE Abecadło e-dotacji Wrocławska Agencja Rozwoju Regionalnego (WARR) i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) specjalnie dla przedsiębiorców przygotowały spotkanie informacyjne na temat naboru z działania 8.1 „Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej” w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG). Odbędzie się ono 1 sierpnia we Wrocławiu, ale dziś jest ostatni dzień na zgła- Docenią innowatorów dotacjami Lubuscy przedsiębiorcy inwestujący w nowe rozwiązania mają szansę na spory zastrzyk gotówki. Czeka na nich łącznie 25 mln zł. Taka możliwość dla regionalnych firm szybko się nie powtórzy. W lubuskim ruszył konkurs z działania 2.2 „Poprawa konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw poprzez inwestycje” Regionalnego Programu Operacyjnego. W puli jest łącznie 25 mln zł. Zostanie ona podzielona między firmy, które zaproponują wprowadzenie na rynek innowacji procesowej lub produktowej na poziomie co najmniej województwa. Wybrane projekty mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości 35 proc. kosztów kwalifikowanych. Maksymalna 17.09 Do tego dnia można składać wnioski w naborze. Więcej informacji Szczegółów na temat zasad i procedur ubiegania się o wsparcie udziela: Departament RPO Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego Wydział Informacji i Promocji ul. Kościelna 2, 65-065 Zielona Góra tel.: +68 456-51-10, 11, 19 e-mail: informacja@lrpo. lubuskie.pl www.lrpo.lubuskie.pl dotacja dla jednej firmy to 2 mln zł. Te pieniądze będzie można przeznaczyć na rozbu- dowę lub utworzenie nowego przedsiębiorstwa oraz zmiany w produkcji polegające na wprowadzenie nowych dodatkowych produktów i usług. Proponowane we wnioskach projekty powinny być zrealizowane w ciągu roku, a rezultatem przedsięwzięcia musi być wprowadzenie na rynek nowego produktu, usługi lub technologii. Co ważne, jeden przedsiębiorca może złożyć tylko jeden wniosek o dofinansowanie. Z możliwości otrzymania wsparcia są wyłączone firmy działające m.in. w branży pośrednictwa finansowego i ochrony zdrowia. Projekty można składać lub przesyłać pocztą do departamentu LRPO Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego w Zielonej Górze lub wydziału zamiejscowego w Gorzowie Wielkopolskim. [SACH] szanie udziału. Należy to zrobić najpóźniej do godz. 14, przesyłając imię i nazwisko osoby zgłaszającej się, nazwę przedsiębiorstwa i numer telefonu kontaktowego na adres: poig@ warr.pl. Udział w spotkaniu jest bezpłatny. Uczestnicy dowiedzą się m.in. jakie warunki powinien spełniać projekt oraz na jakie wydatki można uzyskać dofinansowanie. Liczba miejsc jest ograniczona — decyduje kolejność zgłoszeń. Więcej informacji można uzyskać na stronie http://www.warr.pl. [SACH] Izmir oknem na świat dla wielu branż Polskie firmy mogą promować się na największych targach w Turcji, które co roku odwiedza ponad milion osób. Przed polskimi przedsiębiorcami pojawia się szansa na nawiązanie kontaktów handlowych z tureckimi partnerami. Okazją do tego będzie misja gospodarcza do Izmiru, która odbędzie się od 3 do 7 września. Wyjazd dla firm znad Wisły organizuje Polsko-Turecka Izba Gospodarcza we współpracy z Wydziałem Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) Ambasady RP w Ankarze i biurem promocji Mazovia. Głównym punktem programu misji będzie udział w 81 Międzynarodowych 31.07 Do tego dnia osoby zainteresowane misją powinny przesłać wypełnione formularze zgłoszeniowe. Można je znaleźć na stronie www. bpmazovia.org.pl. Targach Wielobranżowych w Izmirze. To najstarsze i największe tego typu wydarzenie w Turcji. Co roku swoje wyroby oferuje tu 900-1000 wystawców, a imprezę odwiedza średnio 1,3 mln osób. W Izmirze reprezentowana jest bardzo szeroka gama produktów i usług z różnych sektorów działalności przemysłowej. Na targach wystawiają się m.in. dostawcy przemysłu motoryzacyjnego, branży meblarskiej, artykułów dekoracyjnych i urządzeń elektronicznych. Nie brakuje także firm związanych z produkcją sprzętu sportowego, kosmetyków, odzieży i przetworzonych artykułów spożywczych. Polskie firmy wezmą też udział w spotkaniach bilateralnych z importerami, dystrybutorami i hurtownikami w Izmirskich Izbach Handlowo-Przemysłowych. Będą one organizowane indywidualnie pod kątem każdego uczestnika misji. Firmy mogą się ubiegać o częściową refundację kosztów związanych z misją. Więcej informacji w biurze promocji Mazovia, tel.: 602-307-720 lub w Polsko-Tureckiej Izbie Gospodarczej, tel.: 508-615-798. [SACH] REKLAMA Trzymaj rękę na Pulsie. Gdziekolwiek jesteś. Zabierz na wakacje najświeższe informacje gospodarcze. Nie przegap żadnej okazji biznesowej. Zamów prenumeratę „Pulsu Biznesu” w formie e-wydania. E-wydanie „PB” jest dostępne już o godz. 24.00 na smartfonie, laptopie, tablecie. Ni ż na sz w na e c a acje ak JAK ZAMÓWIĆ? Wejdź: sklep.pb.pl 15 Zadzwoń: (22) 333 98 33 Napisz: [email protected] 16 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsInwestora Wspieramy inwestorów także na pulsinwestora.pl CO MYŚLI RYNEK Działania, które może podjąć EBC KONRAD RYCZKO DM BOŚ W czorajszy handel przebiegał spokojnie do czasu, jak prezes EBC Mario Draghi podczas wystąpienia w Londynie powiedział, że Europejski Bank Centralny gotów jest podjąć wszelkie działania w ramach swojego mandatu, aby wesprzeć rynki i obniżyć rentowności europejskiego długu na rynku wtórnym. Mimo że wypowiedzi Mario Draghiego przyjęły bardzo ogólny charakter, warto zaznaczyć, że prezes EBC wspomniał o bardzo interesującej kwestii, a mianowicie, że jeżeli rentowności obligacji państwowych zaburzają działanie „transmisji polityki pieniężnej”, to reakcja na tego typu zdarzenia mieści się w ramach mandatu instytucji centralnej. Tym samym odrzucona zostaje główna przeszkoda przed aktywizacją EBC na rynku. W reakcji na te słowa rentowności 10-letniego hiszpańskiego długu spadły poniżej kluczowej granicy 7 proc. Pytanie, jakie działania może podjąć EBC? Wydaje się, że potencjalne ponowne zainicjowanie programu SMP (europejski rynek długu) to zbyt mało, aby uspokoić inwestorów na rynkach. Warto pójść szlakiem ostatnich spekulacji związanych z wypowiedzią Ewalda Nowotnego, który zasugerował, że niedziałający jeszcze wehikuł finansowy ESM mógłby operować na bazie licencji bankowej. Bezpośrednio pozwoliłoby mu to na partycypowanie w operacjach płynnościowych EBC oraz udział w operacjach międzybankowych, co skutecznie zwiększyłoby „siłę ognia” tego wehikułu. Warto jednak pamiętać, że przy obecnie skrajnie pesymistycznym rynku stanowisko przedstawicieli EBC należy w dużej mierze traktować jako werbalną interwencję, a nie jako twarde zapowiedzi działań. Przeciw wyżej wymienionym propozycjom stoją przede wszystkim niemieckie jastrzębie w osobach Angeli Merkel, Wolfganga Schäuble i Jensa Weidmanna oraz przedstawiciele Finlandii i Holandii, a więc krajów, które w przyszłości miałyby gwarantować swoimi ratingami niskie oprocentowanie wspólnych euroobligacji. Tak więc pomimo dość zaskakującej zmiany stanowiska w sprawie funkcji EBC na rynku (mandat instytucji centralnej) wczorajsze wypowiedzi traktować należy w dalszym ciągu jako część werbalnego zarządzania kryzysem w strefie euro, a nie szukania długoterminowych rozwiązań. NUMIZMATYKA 60 lat historii igrzysk zaklęte w monetach W ofercie Skarbnicy Narodowej pojawił się zestaw 25 monet, na których zapisano historię igrzysk z lat 1952-2012. To gratka dla kolekcjonerów — światowa limitacja zestawu wynosi tylko 1000 sztuk. Zestaw powstał z okazji 60. rocznicy wyemitowania pierwszej oficjalnej srebrnej monety olimpijskiej, która upamiętniała Letnie Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach w 1952 r. Każda z monet została zatwierdzona przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Wszystkie, z wyjątkiem monety „Sapporo ’72”, zostały wybite w srebrze. Białym krukiem kolekcji jest najstarsza i niezwykle rzadka moneta „Helsinki ’52”. Jej wyjątkowo niska limitacja — 18,5 tys. sztuk — sprawia, że jest ona uważana za jedną z najbardziej niedostępnych olimpijskich emisji na rynku. [EBE] Czas na przet W najbliższych miesiącach inwestorzy powinni wybierać bezpieczne formy lokowania kapitału. Inwestycja w akcje zaprocentuje w przyszłości Przeczytaj, zanim zainwestujesz Jagoda Fryc [email protected] 22-333-98-14 Druga połowa roku upłynie pod znakiem wysokiej zmienności na rynkach finansowych. Za pogorszeniem sytuacji na parkiecie przemawiają przedłużający się kryzys w Europie, pogarszające się dane makro poszczególnych krajów i wyniki spółek. Zmiany w popycie i podaży powodują, że wycena rynkowa instrumentów finansowych często odbiega od wycen wynikających z modeli finansowych i fundamentów stojących za danymi papierami. — Nerwowość inwestorów widać w wysokiej zmienności na GPW, a kolory notowań są uwarunkowane napływającymi informacjami o kryzysie zadłużenia strefy euro. Brak poprawy w sytuacji finansowej krajów takich jak Grecja czy Hiszpania sprawia, że próżno doszukiwać się jakichkolwiek oznak powrotu hossy — mówi Marek Gąd, analityk inwestycyjny Trinity. Od dłuższego czasu wpływ na rynki mają przede wszystkim decyzje polityków. — Pozytywne informacje z banków centralnych mogą wspierać giełdę, a to może się przełożyć na zwyżki na rynku akcji — uważa Szymon Borawski-Reks, zarządzający funduszami BZ WBK TFI. Większość specjalistów spodziewa się wysokiej zmienności kursów również na rynku dłużnym. Zarówno zwyżki, jak i spadki mogą mieć gwałtowny charakter, a impulsami do zakupów i sprzedaży obligacji na rynku międzybankowym będą, zwłaszcza dla zagranicznych inwestorów, zmiany w ocenach głębokości recesji w krajach Europy. — Krótkoterminowe zwyżki cen będą wywoływane zapowiedziami bardziej aktywnych działań państw strefy euro oraz EBC nakierowanych na obniżenie kosztu finansowania państw peryferyjnych strefy. Działania te nie rozwiązują problemów związanych z nadmiernym zadłużeniem, ale jedynie łagodzą ich objawy, po okresach ożywienia będzie więc powracać pesymizm — twierdzi Witold Garstka, zarządzający funduszami BZ WBK TFI. Wielu inwestorów zastanawia się, jak w tak niepewnych warunkach zbudować solidny portfel inwestycyjny. Które aktywa wybrać, a z których lepiej zrezygnować? Wszystko zależy od horyzontu inwestycyjnego i poziomu akceptacji ryzyka. Ponadto powtarzane jak mantra zdanie o konieczności dywersyfikacji również nabiera ogromnego znaczenia. Na krótko tylko bezpiecznie Do końca roku pozostało pięć miesięcy. Zdaniem Romana Przasnyskiego, analityka Open Finance, to okres zbyt krótki, 1 2 3 4 5 Inwestując terminowo, zastanówmy się, czy jesteśmy gotowi ponieść ryzyko utraty płynności naszych pieniędzy. Nie wybierajmy funduszy, których polityki inwestycyjnej nie rozumiemy. Zbadajmy deklarowaną politykę inwestycyjną funduszu, który jest nam oferowany. Zwróćmy szczególną uwagę na strukturę inwestycji (akcje/papiery dłużne), bo od tego zależą potencjalne zyski lub straty. Nie inwestujmy w fundusz zamknięty, zakładając, że w razie nagłej potrzeby sprzedamy certyfikaty przed terminem zakończenia działalności przez fundusz. Przedwczesna sprzedaż certyfikatów obarczona jest ryzykiem poniesienia straty na takiej inwestycji (dyskonto względem wyceny księgowej, prowizje i inne opłaty mogą być wyższe niż wzrost wartości księgowej certyfikatu). 6 7 Postarajmy się ocenić umiejętności zarządzających oferowanym funduszem, analizując dotychczasowe wyniki funduszy, którymi zarządzają. Postarajmy się ocenić realną stopę zwrotu funduszu w okresie inwestycji. Deklarowane przez zarządzających funduszami stopy zwrotu mogą być trudne do osiągnięcia. W kalkulacji tej uwzględnijmy wszystkie koszty. 8 Nie dajmy się ponieść chciwości i nie kierujmy się możliwymi maksymalnymi stopami zwrotu, ale realnymi, możliwymi zyskami. Nie ma cudownych wehikułów, które pozwoliłyby nam ponadprzeciętnie zarobić bez ponoszenia dodatkowego ryzyka. [EBE] by angażować kapitał w akcje i fundusze akcyjne. Koniunktura na giełdzie jest bardzo niepewna i stosunek ryzyka do ewentualnego zysku jest niekorzystny nie tylko dla inwestorów o niskiej skłonności do ryzyka, jak i tych bardziej agresywnych. Inwestorzy zachowawczy, którzy chcieliby zbudować portfel inwestycyjny na najbliższe kilka miesięcy, powinni ograniczyć się wyłącznie do bezpiecznych instrumentów: lokat, bonów (krótkoterminowo) oraz jednostek uczestnictwa złotowych funduszy gotówkowych i pieniężnych. — Inwestorom o większej akceptacji ryzyka można polecić angażowanie niewielkiej części kapitału (jedna trzecia) w fundusze akcyjne lub samodzielnie wybierane akcje (spółek najbardziej płynnych, o solidnych fundamentach), ale tylko pod warunkiem, że stanowić one będą pierwszy etap do tworzenia strategii na dłuższy okres. Jeśli inwestor zakłada definitywne zakończenie inwestycji z końcem roku i wycofanie pieniędzy, od akcji i funduszy akcyjnych lepiej trzymać się z daleka — tłumaczy Roman Przasnyski. Jego zdaniem, Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie nie zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w najbliższych miesiącach, jeśli już, to raczej na początku przyszłego roku. Nawet jeśli doszłoby do obniżki pod koniec tego roku, to banki nie zmniejszą oprocentowania założonych teraz lokat 3- czy 6-miesięcznych. PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 12% O tyle, zdaniem analityków DM PKO BP, wzrośnie kurs JSW. 17 REKOMENDACJE DM PKO BP: rekomenduje „trzymaj” JSW Analitycy DM PKO BP podtrzymali rekomendację „trzymaj” dla walorów JSW. Cena docelowa wynosi 102 zł za akcję. Oczekują ponad 1,5 mld PLN zysku netto w 2012 r. dzięki słabemu złotemu, wysokiej produkcji, dobrej cenie za węgiel energetyczny oraz konsolidacji koksowni Victoria. Spółka zwiększy w tym roku wydobycie węgla o 8 proc. r/r. Pozwoli to zmniejszyć koszty jednostkowe, dzięki rozbiciu wysokich kosztów stałych. Niepokój specjalistów budzi jednak słaba sytuacja na rynku europejskim, niski wolumen sprzedaży, a w konsekwencji rosnące zapasy węgla. W sytuacji silnego spowolnienia spółka powinna sobie jednak poradzić dzięki wysokiej płynności oraz słabej walucie. [MBL] asowanie portfeli — Na fundusze dłużne i pieniężne perspektywa obniżenia stóp przez RPP nie ma jednoznacznie negatywnego wpływu. Może wręcz stanowić szansę do osiągnięcia przez nie stóp zwrotu wyższych niż lokaty bankowe. Obniżenie stóp procentowych, a nawet sama perspektywa takiego posunięcia w przyszłym roku, może spowodować wzrost cen papierów dłużnych o stałym oprocentowaniu. Wówczas fundusze obligacji, które mają dużo w swoich portfelach papierów o stałym oprocentowaniu lub dyskontowych, mają szansę osiągnąć spore zyski — dodaje Roman Przasnyski. W przypadku lokat i funduszy papierów dłużnych spore znaczenie dla ich opłacalności może mieć również inflacja. W przypadku jej obniżenia atrakcyjność lokat i inwestycji w fundusze papierów dłużnych rośnie. — Spadek inflacji wcale nie jest jednak pewny ze względu na wysokie ceny paliw i energii oraz rosnące ceny niektórych ważnych surowców rolnych, jak kukurydza czy pszenica, co jest związane z klęską suszy w Stanach Zjednoczonych i niekorzystnymi warunkami pogodowymi w innych częściach świata — tłumaczy Roman Przasnyski. Długoterminowo akcje są w cenie Zdaniem Adama Zaremby, głównego ekonomisty Idea TFI, pomimo ostatniej zawieruchy na rynkach finansowych akcje nieustannie pozostają atrakcyjną lokatą. Wprawdzie krajową gospodarkę czeka ostre hamowanie, a inwestorzy na razie stronią od ryzykownych aktywów, jednak właśnie dzięki temu wyceny krajowych papierów udziałowych są tak atrakcyjne. — Klasyczne wskaźniki ewaluacyjne krajowych firm — jak ceny do zysku czy ceny do wartości księgowej — oscylują wokół historycznych minimów. Rzecz jasna nie przesądza to jeszcze o krótkoterminowej hossie, ale wskazuje, że warto strategicznie przeważać akcje — tłumaczy Adam Zaremba. Podobnego zdania są zarządzający z BZ WBK TFI. Jako zwolennicy fundamentalnego podejścia i inwestowania w dłuższym terminie zwracają uwagę na atrakcyjne poziomy wycen spółek, o czym świadczą pojawiające się w ostatnim czasie wezwania na akcje (np. rosyjskiego Acronu na Azoty Tarnów). — Cierpliwy inwestor mający przed sobą kilkuletni horyzont inwestycyjny nie powinien stronić od rynku akcji i szukać na nim okazji. Mimo gorszej koniunktury będą spółki, które trudny czas wykorzystają do podniesienia swojej efektywności i w przyszłości przyniosą inwestorom godziwe zwroty — uważa Szymon Borawski-Reks. Inwestorzy o średniej akceptacji ryzyka powinni kierować swoją uwagę na akcje dużych i średnich spółek. Wahania koniunktury rynkowej sprawiają jednak, że inwestowanie w tego typu instrumenty jest dobrym rozwiązaniem w długim terminie, natomiast w krótkim najlepiej skoncentrować się na największych podmiotach o stabilnej kondycji finansowej. — Agresywni inwestorzy, chcący osiągnąć wysokie stopy zwrotu kosztem ponoszenia dużego ryzyka, powinni zainwestować w małe spółki w początkowym okresie działalności, mogące w dłuższym terminie przynieść wysokie zyski. Istnieje również możliwość lokowania pieniędzy w instrumenty pochodne oraz na rynku forex, pozwalające w krótkim terminie zarówno podwoić kapitał, jak również całkowicie go stracić. Inną ciekawą długoterminową alternatywą jest również fizyczne złoto, którego wartość w ciągu kilku ostatnich lat sukcesywnie rośnie — dodaje Marek Gąd. Zdaniem Adama Zaremby, czarne chmury zbierają się nad rynkiem surowców. — Choć ostatnie tygodnie przyniosły pewną poprawę nastrojów na tych rynkach, jednak spowolnienie gospodarcze w Chinach i USA oraz recesja w Europie to zdecydowanie nie są warunki, które rynki surowcowe lubią najbardziej — dodaje Adam Zaremba. Portfele według specjalistów Roman Przasnyski, Open Finance 1. Inwestor zachowawczy 33 proc. — lokata bankowa 33 proc. — fundusz obligacji (można tolerować obligacje korporacyjne) 33 proc. — fundusze stabilnego wzrostu 2. Inwestor dopuszczający niewielkie ryzyko 33 proc. — lokata bankowa 33 proc. — fundusz stabilnego wzrostu 33 proc. — fundusz aktywnej alokacji 3. Inwestor dopuszczający średnie ryzyko 33 proc. — fundusz obligacji 33 proc. — fundusz aktywnej alokacji 33 proc. — fundusz akcji 4. Inwestor agresywny 33 proc. — fundusz aktywnej alokacji 33 proc. — fundusz akcji 33 proc. — fundusz surowcowy (ropa, energia, surowce rolne, metale przemysłowe) lub fundusz akcji rynków wschodzących (Azja, Turcja, BRIC, Europa Środkowo-Wschodnia, nowe rynki wschodzące) Łukasz Tokarski, doradca inwestycyjny Superfund TFI 1. Inwestor zachowawczy 50 proc. — fundusze pieniężne 50 proc. — fundusze dłużne 2. Inwestor dopuszczający niewielkie ryzyko 40 proc. — fundusze pieniężne 40 proc. — fundusze dłużne do 20 proc. — fundusze akcji (w zależności od przewidywanej koniunktury) 3. Inwestor dopuszczający średnie ryzyko od 40 proc. do 60 proc. — fundusze pieniężne i dłużne od 20 proc. do 40 proc. akcji (w zależności od przewidywanej koniunktury) 20 proc. — fundusze managed futures 4. Inwestor agresywny do 40 proc. — fundusze pieniężne i dłużne od 40 proc. do 80 proc. — fundusze akcji 20 proc. — fundusze managed futures Portfele funduszowe długoterminowe według „PB” Od dłuższego czasu wpływ na rynki mają przede wszystkim decyzje polityków. Inwestor zachowawczy, chroniący kapitał A. Portfel polskich funduszy 40 proc. — Quercus Ochrony Kapitału 40 proc. — BPS Pieniężny 10 proc. — Credit Agricole Stabilnego Wzrostu 10 proc. — Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego Dołączenie do portfela funduszy stabilnego wzrostu i alokacji pozwoli na poprawienie wyniku w przypadku poprawy koniunktury na giełdzie. W portfelu dla inwestora zachowawczego nie powinno być funduszy zagranicznych, które w przypadku denominacji w walutach obcych narażają na dodatkowe ryzyko kursowe. Można ewentualnie wybrać fundusz w złotych, ale przy obecnym otoczeniu makroekonomicznym, ryzyko i tak byłoby większe. Inwestor dopuszczający niewielkie ryzyko A. Portfel polskich funduszy 25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału 25 proc. — BPS Pieniężny 20 proc. — PZU Energia Medycyna Ekologia 30 proc. — Credit Agricole Stabilnego Wzrostu B. Portfel z uzupełnieniem funduszy zagranicznych 25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału 30 proc. — BPS Pieniężny 25 proc. — Nordea 1 — Global High Yield Bond Fund (PLN) 20 proc. — Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego W przypadku inwestorów dopuszczających niewielkie ryzyko inwestycji portfel uzupełniamy funduszem PZU Energia Medycyna Ekologia, który do 50 proc. portfela inwestuje w akcje, ale w bardzo perspektywiczne branże. Ma też bardzo dobre wyniki inwestycyjne zarówno w dłuższym, jak i krótszym terminie. Nordea 1 — Global High Yield Bond Fund, inwestuje w papiery dłużne o stałej i zmiennej stopie procentowej. Jego zaletą jest denominacja w złotych. Inwestor dopuszczający średni poziom ryzyka A. Portfel polskich funduszy 25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału 25 proc. — Skarbiec III Filar 20 proc. — Copernicus Akcji Dywidendowych 30 proc. — Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego B. Portfel z uzupełnieniem funduszy zagranicznych 25 proc. — Quercus Ochrony Kapitału 20 proc. — WIOF Global Listed Utilities Fund — Class A (PLN) 30 proc. — Nordea 1 — Global High Yield Bond Fund (PLN) 20 proc. — Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego Portfel bezpieczny został w niewielkim stopniu uzupełniony funduszem akcji. Zaletą funduszu Copernicusa Akcji Dywidendowych są dobre wyniki zarządzania. W portfelu uzupełnionym funduszami zagranicznymi wybraliśmy takie, które mają najlepsze wyniki inwestycyjne, a jednocześnie są denominowane w złotych, aby ograniczyć ryzyko kursowe. Inwestor agresywny A. Portfel polskich funduszy 20 proc. — Copernicus Akcji Dywidendowych 30 proc. — Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego 20 proc. — Quercus Agresywny 30 proc. — PKO Akcji Małych i Średnich Spółek Plus B. Portfel z uzupełnieniem funduszy zagranicznych 25 proc. — PKO Akcji Małych i Średnich Spółek Plus 20 proc. — HSBC GIF Turkey Equity EC (EUR) 35 proc. — Franklin Biotechnology Discovery A (acc) (USD) 20 proc. — Copernicus Akcji Dywidendowych Oba portfele są przeznaczone dla inwestorów, którzy liczą się z ewentualnymi stratami, ale jednocześnie są gotowi na ryzyko, aby w przypadku dobrej koniunktury jak najwięcej zarobić. W portfelu uzupełnionym o fundusze zagraniczne znalazły się takie, które mają stosunkowo niewielkie aktywa, a więc są w stanie szybko reagować na zmianę, a jednocześnie inwestują na dobrze rokujących rynkach. Ich wyniki historyczne są dodatkowym atutem. [EBE] 18 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 PulsInwestora Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) Data AKCJI POLSKICH 1. Alior Short Equity (Alior SFIO) 07-24 2. Quercus short (Parasolowy SFIO) 07-24 3. UniAkcje Małych i Średnich Spółek 07-25 4. UniAkcje Sektory Wzrostu (UniFundusze FIO) 07-25 5. KBC Akcji Małych i Średnich Spółek FIO 07-24 Arka Prestiż Akcji Polskich (Arka Prestiż SFIO) 07-24 Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO) 07-24 PKO Akcji Małych i Średnich Spółek FIO 07-24 BNP Paribas Akcji (BNP Paribas FIO) 07-24 ING Średnich i Małych Spółek (ING FIO) 07-24 Arka BZ WBK Akcji (Arka BZ WBK FIO) 07-24 Pioneer Akcji - Aktywna Selekcja (Pioneer FIO) 07-24 Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO) 07-24 Eques Akcji (Eques SFIO) 07-24 KBC Portfel Akcji Średnich Spółek 07-24 Ipopema m-INDEKS FIO 07-24 Pioneer Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego 07-24 Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) 07-24 ING Akcji 2 SFIO 07-24 UniKorona Akcje (UniFundusze FIO) 07-25 Ipopema Agresywny (Ipopema SFIO) 07-24 Superfund Akcji (EUR) (Superfund SFIO) 07-24 PKO Akcji FIO 07-24 Copernicus Akcji (Copernicus FIO) 07-24 Noble Fund Akcji (Noble Funds FIO) 07-24 PKO Akcji Plus (Parasolowy FIO) 07-24 ING Akcji (ING FIO) 07-24 Amplico Akcji Plus (Światowy SFIO) 07-24 Allianz Akcji (Allianz FIO) 07-24 KBC Akcyjny (KBC FIO) 07-24 BPH Akcji Dynamicznych Spółek (BPH FIO Parasolowy) 07-24 Millennium Akcji (Millennium FIO) 07-24 Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO) 07-24 ING Selektywny (ING FIO) 07-24 Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO) 07-24 Amplico Małych i Średnich Spółek (Krajowy FIO) 07-24 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] 3.1 3.3 -1.1 -1.3 -1.7 -0.9 -1.8 -1.9 -2.6 -1.4 -2.2 -1.4 -2.2 -0.8 -2.1 -0.2 -1.6 -1.2 -2.3 -2.1 -1.5 -3.0 -2.5 -2.6 -2.4 -2.5 -2.8 -2.5 -1.5 -2.7 -3.0 -2.7 -2.5 -1.1 -3.2 -2.2 3.8 3.6 1.9 1.3 -0.2 -0.2 -0.4 -0.4 -0.6 -0.7 -0.7 -0.8 -0.9 -0.9 -1.0 -1.0 -1.0 -1.1 -1.2 -1.2 -1.4 -1.5 -1.5 -1.5 -1.6 -1.6 -1.6 -1.6 -1.6 -1.9 -1.9 -2.1 -2.1 -2.1 -2.2 -2.2 Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) AKCJI POLSKICH -1.1 -1.1 0.5 1.7 -1.5 0.3 0.1 -4.0 1.3 -5.6 0.2 1.5 -4.8 -0.9 -3.4 -3.7 -8.0 -1.2 0.2 1.5 -8.0 -0.2 0.9 -0.2 -1.2 -0.3 -0.9 -3.0 -0.0 -4.1 -0.9 -2.6 -10.9 0.0 -3.6 1. Quercus short (Parasolowy SFIO) 2. Alior Short Equity (Alior SFIO) 3. Copernicus Akcji Dywidendowych (Copernicus FIO) 4. PKO Akcji Małych i Średnich Spółek Plus 5. Quercus Agresywny (Parasolowy SFIO) Arka Prestiż Akcji Polskich (Arka Prestiż SFIO) PKO Akcji Małych i Średnich Spółek FIO PZU Akcji Małych i Średnich Spółek Noble Fund Akcji (Noble Funds FIO) Allianz Selektywny (Allianz FIO) KBC Akcji Małych i Średnich Spółek FIO Allianz Akcji (Allianz FIO) Aviva Investors Polskich Akcji (Aviva Investors FIO) UniKorona Akcje (UniFundusze FIO) Credit Agricole Akcyjny (Credit Agricole FIO) Millennium Dynamicznych Spółek (Millennium FIO) PKO Akcji Plus (Parasolowy FIO) Copernicus Akcji (Copernicus FIO) Nordea 1 - Polish Equity Fund E (PLN) PKO Akcji FIO Noble Fund Akcji Małych i Średnich Spółek Legg Mason Akcji FIO Aviva Investors Nowych Spółek (Aviva Investors FIO) ING Akcji 2 SFIO UniAkcje Sektory Wzrostu (UniFundusze FIO) KBC Portfel Akcji Średnich Spółek Skarbiec - Top Funduszy Akcji SFIO UniAkcje Małych i Średnich Spółek (UniFundusze FIO) Polbank (LF) Zagr. Subfundusz Dynamiczny (PLN) BPS Akcji (BPS FIO) Amplico Małych i Średnich Spółek (Krajowy FIO) Aviva Investors Małych Spółek (Aviva Investors FIO) Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek (Allianz FIO) Skarbiec Małych i Średnich Spółek (Skarbiec FIO) Investor Top 25 Małych Spółek FIO Skarbiec Akcja (Skarbiec FIO) OBLIGACJI 1. KBC Delta SFIO 2. Aviva Investors Obligacji Dynamiczny 3. Novo Papierów Dłużnych (Novo FIO) 4. Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych 5. PZU Papierów Dłużnych POLONEZ UniKorona Obligacje (UniFundusze FIO) Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych Skarbiec Obligacja Instrumentów Dłużnych IRFU-PDP_UN Amplico Obligacji (Krajowy FIO) Arka Prestiż Obligacji Skarbowych (Arka Prestiż SFIO) ING Obligacji 2 SFIO BPH Obligacji 2 (BPH FIO Parasolowy) ING Obligacji (ING FIO) Skarbiec Depozytowy DPW (Skarbiec FIO) Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych DB Fund Instrumentów Dłużnych (DB Funds FIO) Ipopema Obligacji (Ipopema SFIO) Amplico Obligacji Plus (Światowy SFIO) Arka BZ WBK Obligacji Korporacyjnych Legg Mason Obligacji FIO Aviva Investors Obligacji (Aviva Investors FIO) PKO Papierów Dłużnych Plus (Parasolowy FIO) 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] 0.2 0.1 -0.2 0.3 -0.3 -0.0 -0.1 0.2 -0.0 -0.1 -0.0 0.0 0.1 0.0 0.2 0.1 0.1 0.2 -0.0 0.0 -0.1 0.0 -0.0 1.6 1.6 1.5 1.4 1.2 1.2 1.1 1.1 1.1 1.1 1.1 1.1 1.0 1.0 1.0 0.9 0.9 0.9 0.9 0.9 0.9 0.8 0.8 Zmiana 3 mies. [%] 3.2 2.9 2.4 2.3 2.4 2.6 2.4 3.3 2.4 2.3 2.4 2.7 1.2 2.8 2.4 2.0 1.7 2.5 1.9 2.0 2.5 2.0 1.9 Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) Data STABILNEGO WZROSTU 1. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu 2. Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu 3. BNP Paribas Stabilnego Wzrostu (BNP Paribas FIO) 4. UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO) 5. KBC Stabilny (KBC FIO) ING Stabilnego Wzrostu (ING FIO) PKO Stabilnego Wzrostu Plus (Parasolowy FIO) Investor Zabezpieczenia Emerytalnego FIO SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji PKO Stabilnego Wzrostu FIO Amplico Stabilnego Wzrostu (Krajowy FIO) Legg Mason Senior SFIO Aviva Investors Stabilnego Inwestowania Amplico Stabilnego Wzrostu Plus (Światowy SFIO) 07-24 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 Zmiana Zmiana tydzień miesiąc [%] [%] -0.7 -0.9 -0.8 -0.8 -0.9 -0.9 -0.8 -0.6 -0.6 -1.0 -1.1 -0.6 -0.8 -1.1 0.6 0.6 0.5 0.2 0.2 0.1 0.0 0.0 -0.0 -0.0 -0.0 -0.1 -0.2 -0.3 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 REKLAMA Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] Zmiana 3 lata [%] 4.5 4.0 7.3 2.7 2.6 2.8 1.5 2.2 1.7 -14.2 4.4 -6.5 3.3 -1.6 3.5 1.4 -1.8 0.6 -3.2 -1.3 -0.9 -2.4 -1.7 -1.4 -0.8 3.4 -2.5 1.8 -1.9 -5.0 1.1 0.0 -11.2 -1.7 0.1 -0.7 44.2 11.5 7.7 22.8 15.0 1.6 23.0 16.5 8.9 1.3 4.3 1.5 17.6 11.1 32.1 9.1 12.0 21.3 5.5 1.1 8.0 8.4 26.7 12.8 -5.3 -3.4 -4.0 20.1 15.4 7.3 -0.3 -8.6 -11.8 -12.2 -13.4 -13.7 -13.8 -13.8 -14.4 -14.9 -15.1 -15.1 -15.3 -15.3 -15.4 -15.6 -15.8 -15.8 -15.9 -16.0 -16.5 -16.5 -16.6 -16.7 -16.9 -17.0 -17.7 -17.8 -18.0 -18.6 -18.8 -18.9 -19.0 Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) Stopy zwrotu — krótki dystans (1T, 1M, 3M) Data Data Zmiana 3 mies. [%] OBLIGACJI 1. PZU Papierów Dłużnych POLONEZ 2. UniKorona Obligacje (UniFundusze FIO) 3. ING Obligacji 2 SFIO 4. Skarbiec Obligacja Instrumentów Dłużnych 5. Aviva Investors Obligacji (Aviva Investors FIO) Arka Prestiż Obligacji Skarbowych (Arka Prestiż SFIO) Skarbiec Depozytowy DPW (Skarbiec FIO) ING Obligacji (ING FIO) BPS Obligacji (BPS FIO) Novo Papierów Dłużnych (Novo FIO) IRFU-PDP_UN PKO Papierów Dłużnych Plus (Parasolowy FIO) SKOK Obligacji (SKOK PARASOL FIO) Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych Pioneer Obligacji - Dynamiczna Alokacja FIO PKO Obligacji FIO Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych Legg Mason Obligacji FIO Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych AXA Obligacji (AXA FIO) PKO Obligacji Długoterminowych FIO KBC Portfel Obligacyjny (KBC Portfel VIP SFIO) Opera Avista.pl (Opera FIO) Data 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-25 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-25 Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] 4.8 5.7 5.1 5.2 4.3 4.3 5.0 4.6 4.3 4.8 4.4 4.5 3.9 5.6 3.9 4.1 4.9 4.4 2.4 4.0 4.0 4.8 4.7 11.7 9.0 8.8 8.5 8.3 8.3 8.1 8.1 8.0 7.8 7.7 7.7 7.6 7.5 7.4 7.2 7.2 7.1 7.1 7.0 7.0 6.9 6.9 Zmiana 3 lata [%] 24.2 27.3 23.4 20.8 22.7 25.1 19.1 20.2 20.9 23.6 26.5 20.6 21.2 16.2 21.3 19.9 18.3 www.quercustfi.pl e-mail: [email protected] infolinia: (22) 338 91 14 Subfundusz/Fundusz QUERCUS Ochrony Kapitału QUERCUS Selektywny QUERCUS Agresywny QUERCUS Bałkany i Turcja QUERCUS Rosja QUERCUS lev QUERCUS short QUERCUS Absolute Return FIZ QUERCUS Absolutnego Zwrotu FIZ QUERCUS Gold lev QUERCUS Gold short QUERCUS Oil lev QUERCUS Oil short QUERCUS Wheat lev QUERCUS Wheat short Data Wycena [PLN] Zmiana [%] Zmiana 12 mies. [%] 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-06-29 2012-06-29 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 124.11 115.91 124.49 113.74 89.94 75.52 101.54 1101.84 1059.61 100.27 100.35 85.53 104.68 211.47 67.28 0.02 -0.09 -0.38 0.74 0.03 0.20 -0.09 -4.33 -1.14 3.36 -1.60 1.93 -0.70 5.21 -2.49 4.81 0.73 -9.07 0.54 -19.70 -43.66 19.47 -9.98 -1.93 REKLAMA Pramerica Życie TUiR SA Spółka Grupy Prudential Financial, Inc.* al. Jana Pawła II 23, 00-854 Warszawa tel: (+48 22) 329 3000, fax: (+48 22) 329 3010 DATA WYCENA 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 29.09 26.28 18.13 300.69 263.15 243.84 19.99 176.19 50.17 257.90 125.15 256.02 NAZWA UFK Pramerica - Arka BZ WBK Akcji UFK Pramerica - Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu UFK Pramerica - Arka BZ WBK Obligacji Skarbowych UFK Pramerica - Legg Mason Akcji UFK Pramerica - Legg Mason Senior UFK Pramerica - Legg Mason Obligacji UFK Pramerica - Pioneer Akcji Polskich UFK Pramerica - Pioneer Stabilnego Wzrostu UFK Pramerica - Pioneer Obligacji Plus UFK Pramerica - PKO Akcji UFK Pramerica - PKO Stabilnego Wzrostu UFK Pramerica - PKO Obligacji *Prudential Financial, Inc. (PFI), spółka zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych. PFI nie jest powiązany w żaden sposób z Prudential plc, spółką zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii. REKLAMA ISIN Wal LU0088340160 LU0095490057 LU0269742325 LU0081706904 LU0212963689 LU0120291959 LU0377127369 LU0185157764 LU0088340673 LU0377069900 LU0251280102 LU0293287909 LU0229438048 PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN PLN Klasa Data NAV BNPP L1 Akcji Eur. R. Wsch. Classic BNPP L1 Akcji Najl. Wyb. Azja (bez Jap.) Classic BNPP L1 Akcji Rosja Classic BNPP L1 Akcji Sw. R. Wsch. Classic BNPP L1 Akcji Turcja Classic BNPP L1 Globalnych Mozliwosci Classic BNPP L1 Globalnych Spólek Nieruchomosci Classic BNPP L1 OBAM Akcji Swiat Classic BNPP L1 Obl. Eur. R. Wsch Classic BNPP L1 Obligacji Swiat High Yield Classic BNPP L1 Obl. Sw. R. Wsch. w Wal. Lok. Classic BNPP L1 Obl. Zam. Sw. PLN Hedged Classic H PLN BNPP L1 Swiatowe Surowce Classic Subfundusz 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 2012-07-25 3491.08 1202.23 364.89 1254.71 777.44 307.21 118.34 347.9 1036.19 136.47 386.45 332.71 290.94 NAV-1 3506.44 1206.21 367.26 1256.04 776.21 308.43 118.37 348.32 1040.29 136.96 388.61 331.49 289.72 REKLAMA Nazwa AXA Equity AAA AXA Akcji „Big Players” AXA Akcji AXA Zrównoważony AXA Stabilnego Wzrostu AXA Obligacji AXA Bond AAA AXA Lokacyjny Data wyceny Wycena [PLN] Zmiana dzienna [%] 3M [%] 12M [%] 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 2012-07-24 93.77 93.75 89.53 96.50 102.34 111.73 110.30 108.61 0.07 0.47 0.24 0.02 -0.04 -0.22 -0.24 0.00 -9.29 -4.14 -6.79 -3.41 -1.04 2.23 2.21 1.08 -21.81 -19.19 -22.38 -11.78 -4.22 7.09 6.72 4.49 REKLAMA Stopy zwrotu — długi dystans (6M, 12M, 3Y) Zmiana 3 mies. [%] 2.2 2.4 1.9 1.4 2.6 1.6 0.6 0.2 0.9 0.6 0.9 0.6 0.0 0.7 Data STABILNEGO WZROSTU 1. Credit Agricole Stabilnego Wzrostu 2. KBC Stabilny (KBC FIO) 3. PKO Stabilnego Wzrostu Plus (Parasolowy FIO) 4. PKO Stabilnego Wzrostu FIO 5. UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO) Aviva Investors Stabilnego Inwestowania Arka BZ WBK Stabilnego Wzrostu (Arka BZ WBK FIO) SKOK Stabilny Zmiennej Alokacji Legg Mason Senior SFIO Amplico Stabilnego Wzrostu (Krajowy FIO) Aviva Investors Ochrony Kapitału Plus Amplico Stabilnego Wzrostu Plus (Światowy SFIO) Noble Fund Stabilnego Wzrostu Plus ING Stabilnego Wzrostu (ING FIO) 07-24 07-24 07-24 07-24 07-25 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 07-24 Zmiana Zmiana 6 mies. 12 mies. [%] [%] 5.7 3.8 2.3 2.2 1.7 3.6 4.7 1.3 0.5 3.5 0.4 1.5 4.9 2.5 1.1 -0.1 -0.6 -1.1 -1.2 -1.7 -1.9 -1.9 -1.9 -2.6 -2.9 -3.5 -3.5 -3.6 Zmiana 3 lata [%] 16.3 21.9 14.3 12.2 22.8 17.5 15.3 7.9 10.6 13.5 13.7 13.4 12.0 UniLokata (PLN) 2012-07-25 102,65 0,01 -* UniWIBID (PLN) 2012-07-25 1560,10 0,01 2,58 UniEURIBOR (EUR) 2012-07-25 1134,38 0,00 2,91 UniDolar Pieniężny (USD) 2012-07-25 38,43 0,03 2,18 UniObligacje: Nowa Europa (PLN) 2012-07-25 167,77 -0,21 17,44 120,21 -0,19 14,78 UniObligacje Aktywny (PLN) 2012-07-25 UniStabilny Wzrost (PLN) 2012-07-25 144,18 0,22 -1,24 UniKorona Zrównoważony (PLN) 2012-07-25 259,89 0,22 -5,79 UniKorona Akcje (PLN) 2012-07-25 159,97 0,77 -15,12 * zmiana od utworzenia Portfela Subfunduszu 2012-01-31 REKLAMA 25000 REKLAMA 26974 Robeco Capital Growth Funds (zwana również „Spółką”) Société d’Investissement à Capital Variable Siedziba: 69, route d’Esch, L-1470 Luksemburg R.C.S. Luksemburg B 58 959 Informujemy akcjonariuszy i inwestorów Spółki, że nowy prospekt emisyjny Spółki z lipca 2012r. zacznie obowiązywać dnia 27 lipca 2012r. Pewne zmiany dotyczące polityki inwestycyjnej, profilu ryzyka oraz opłat za zarządzanie, zaczną obowiązywać odpowiednio 1 wrzesień 2012r. Przypominamy naszym akcjonariuszom, że istnieje opcja bezpłatnego wykupienia swoich udziałów, zgodnie z warunkami określonymi w prospekcie, do dnia 31 sierpnia 2012r., do godziny 16:00 (w przypadku funduszu RCHF – Robeco Emerging Enhanced Index Equities - do godziny 9:00), (czasu luksemburskiego). Szczegółowe pismo do akcjonariuszy oraz robocza wersja prospektu znajdują się w siedzibie Spółki, u dystrybutorów oraz na stronie www.robeco.com/luxembourg. Zarząd Luksemburg, 27 lipca 2012r. PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 19 PulsInwestora WALUTY RYNKI Ceny surowców szybują, Draghi umocnił euro C a gospodarka zwalnia Andrzej Kiedrowicz Easy Forex Trading A petyt na ryzyko wzrósł po oświadczeniu przewodniczącego Rezerwy Federalnej Bena Bernankego, który wyjawił, że Bank Centralny jest gotowy złagodzić politykę monetarną, jeżeli amerykańska gospodarka będzie tego potrzebować. Rynki akcji i surowców wzrosły, a dolar osłabł. Tuż przed weekendem pojawiły się obawy inwestorów, że Hiszpania może potrzebować dodatkowej pomocy. W Europie ceny akcji gwałtownie spadły, nastąpiła korekta cen surowców, a dolar amerykański się ustabilizował. Świat przygotowuje się na nowy kryzys żywnościowy, napięcia na Bliskim Wschodzie oraz rozwój sytuacji na rynkach obligacji Hiszpanii i Włoch. i Meteorologicznej, wyższe niż zazwyczaj temperatury i mniejsza liczba opadów mogą utrzymać się do października, co wpłynęłoby na dalszy wzrost cen zbóż. Mimo że wskaźniki ekonomiczne sugerują spowolnienie gospodarki światowej i USA, ceny surowców ciągle rosną, co w konsekwencji może jeszcze bardziej zahamować globalny rozwój. Kukurydza podrożała do 8 USD za buszel, a soja powyżej 17 USD. Ceny ropy przekroczyły 91 USD za baryłkę, do czego przyczyniło zmniejszenie rezerwy do ryzyka, malejące zapasy i zwiększone napięcia na Bliskim Wschodzie. Wysocy urzędnicy USA ostrzegli, że Syria wymyka się spod kontroli, a Izrael oskarżył Iran wspierany przez organizację Hezbollah o zamach w Bułgarii, w którym zginęło ośmiu izraelskich turystów. Euro podrożało względem dolara przed weekendowym spadkiem spowodowanym skokiem obligacji Włoch i Hiszpanii oraz raportem Wall Street Journal, który wykazał, że EBC może rozważyć swoje stanowisko w sprawie podziału obciążeń. Funt brytyjski doświadczył silnej nadwyżki popytu nad podażą po opublikowaniu danych z sektora finansów publicznych, które wzmogły obawy, czy kraj osiągnie zamierzone cele fiskalne. Zdaniem Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej Najlepiej radziły sobie dolar kanadyjski i australijski WIG20 Kurs w pkt zwartkowa wypowiedź szefa Europejskiego Banku Centralnego na konferencji w Londynie doprowadziła do wyraźnego umocnienia się euro, ale też osłabienia dolara względem głównych walut. wspomagane wzrostem cen surowców. Pierwszy znalazł wsparcie po publikacji raportu polityki monetarnej Banku Kanady, który pokazał, że jest on najsilniejszym z banków centralnych G7. Pozycję dolara australijskiego wzmocniły informacje, że Niemcy planują ulokować część swoich rezerw w walucie, która była blisko osiągnięcia rekordowej wartości względem euro. Jen japoński dalej wzmacnia się dzięki niepewnym zapatrywaniom na ryzyko i ostatniej decyzji Banku Japonii, dotyczącej wstrzymania dalszego łagodzenia polityki monetarnej. Mario Draghi przyznał, że strefa euro jest obecnie znacznie mocniejsza niż wcześniej, a ostatni szczyt UE po raz pierwszy od kilku lat zakończył się sukcesem. Dodał też, że EBC zrobi wszystko w ramach obowiązującego mandatu, aby zachować stabilność strefy euro, i to może okazać się wystarczające. Nie ma tu żadnych konkretów, ale inwestorzy zestawili te słowa z wcześniejszą opinią Ewalda Nowotnego, który zasugerował, że ESM mógłby otrzymać licencję bankową i tym samym EBC mógłby pośrednio Indeks PMI Chin był mało zdecydowany, inwestorzy będą więc szukać znaków, że Chiny planują wdrożenie nowego pakietu stymulującego. Na razie brak wyraźnych sygnałów, że Chiny są gotowe do działania, co stanowi kolejny znak zapytania dla światowej gospodarki. Świat przygotowuje się na nowy kryzys żywnościowy, napięcia na Bliskim Wschodzie oraz rozwój sytuacji na rynkach obligacji Hiszpanii i Włoch. Dane PMI z sektora produkcji i usług Europy, wskaźnik IFO Niemiec, dane PKB Wielkiej Brytanii oraz napływające z USA dane o sprzedaży domów i środków trwałych oraz tygodniowe wskaźniki bezrobocia i PKB to kluczowe dane, które należy śledzić w najbliższym czasie. 2140 2270 2130 2135 2120 2000 26.07.12 9.00 Puls Firmy: Katarzyna Latek, [email protected] Puls Inwestora: Kamil Zatoński, [email protected] Dział dodatków i sekcji tematycznych, redaktor prowadzący gazele.pl: Wojciech Kowalczuk, [email protected] dyrektor artystyczny: Tomasz Młynarski, [email protected] Dział foto: Grzegorz Kawecki, [email protected] Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. prezes: Patricia Deyna dyrektor handlowy (biuro reklamy i konferencje): Krzysztof Zarzeczny, [email protected] tel. 22-333-98-98 dyrektor sprzedaży (nakład i konferencje): Marcin Krawczak, [email protected] tel. 22-333-98-22 4,40 3,58 3,64 4,33 3,49 3,59 4,26 3,40 3,54 4,19 3,31 3,49 CHF/PLN dyrektor marketingu: Magdalena Karda, [email protected] tel. 22-333-98-01 Design Director Bonnier Business Press: Jacek Utko, [email protected] Biuro reklamy: 22-333-98-88, [email protected] Obsługa prenumeraty: 3,22 26.06.12 26.07.12 3,44 26.06.12 0-801-801-771, 22-333-98-32 (pn.-pt. w godz. 8-16) [email protected], fax 081-462-09-99 Zamówienia na prenumeratę przyjmują też jednostki kolportażowe Ruch, prywatni kolporterzy (Kolporter, Garmond Press, GLM, AS Press) oraz urzędy pocztowe. ISSN 1427-6852. Za treść ogłoszeń nie odpowiadamy. Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Warszawie Copyright: Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. Ostrzeżenie: Kopiowanie, powielanie, przedruk lub reprodukcja gazety w całości lub w części jest możliwa wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody wydawcy. 26.07.12 Źródło: notowania.pb.pl Źródło: notowania.pb.pl Regulamin znajdziesz na stronie teksty.pb.pl. P aneuropejski Stoxx Europe 600 wzrósł w czwartek najbardziej od początku lipca. To zasługa Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego (EBC), który dał wczoraj do zrozumienia, że EBC Eurolandu będzie bronił projektu wspólnej europejskiej waluty. Odebrano to jako możliwość bardziej zdecydowanych i niekonwencjonalnych działań EBC w najbliższym czasie, np. interwencji na rynku obligacji państw strefy euro, gdzie w ostatnich dniach rekordy biły rentowności Hiszpanii i Włoch. 17.30 Reakcją rynku był atak popytu na rynkach akcji, umocnienie euro i mocny spadek rentowności długu największych dłużników ze strefy euro. Wzrosła wartość wszystkich europejskich indeksów branżowych. Największym popytem cieszyły Dołącz do fanów się akcje spółek najbardziej zaangażowanych na rynku obligacji: banków, ubezpieczeniowych i użyteczności publicznej. We Frankfurcie najmocniej wśród blue chipów drożały: Commerzbank, Deutsche Bank, RWE i E.ON. W Londynie inwestorzy kupowali papiery spółki ubezpieczeniowej Aviva, a w Paryżu Societe Generale, BNP i Credit Agricole. 4 SPOSOBY, ŻEBY ZAPRENUMEROWAĆ PULS BIZNESU W USA inwestorzy także zaczęli kupować bardziej ryzykowne aktywa, ignorując jednocześnie wiadomość o zaskakującym spadku indeksu realizowanych sprzedaży domów. Indeksy mocno wzrosły na otwarciu, drożały wszystkie blue chipy ze średniej Dow Jones. Największym popytem cieszyły się akcje spółek z segmentów technologicznego, energii i dóbr codziennego użytku. Marek Druś, dziennikarz NET Tabela NBP i krzyżowe notowania walut POLSKA AUSTRALIA CZECHY DANIA JAPONIA KANADA NORWEGIA SZWAJCARIA SZWECJA EUGIW USA WĘGRY W.BRYTANIA MFW(SDR) Puls Dnia: Tadeusz Markiewicz, [email protected] Szef EBC zasiał optymizm na rynkach Źródło: notowania.pb.pl Kraj redaktor naczelny pb.pl: Przemek Barankiewicz, [email protected] ZAGRANICA 2110 3.01.12 3,4460 W-1,17% 26.07.12 zastępcy redaktora naczelnego: Marcin Goralewski, [email protected] Grzegorz Nawacki, [email protected] Marek Rogalski 3,3691 W-2,36% Źródło: notowania.pb.pl redaktor naczelny: Tomasz Siemieniec, [email protected] główny analityk walutowy DM BOŚ USD/PLN 4,12 26.06.12 2150 2405 interweniować na europejskim rynku długu. Nowotny jednak dodał, że żadne tego typu rozwiązania nie były jeszcze rozważane. To jednak wystarczyło do tego, aby EUR/ USD gwałtownie wzrósł. Tym samym doszło do naruszenia ograniczenia kanału spadkowego na 1,2206. Nie oczekujmy jednak, że tak dobra passa zdoła się utrzymać. Szczyt na EUR/USD został ustanowiony na 1,2328 i trudno będzie go pobić w najbliższych godzinach. Dzisiaj mamy koniec tygodnia i kluczowe dane z USA, które mogą (choć nie muszą) negatywnie zaskoczyć. Preferowanym scenariuszem byłby powrót EUR/USD w ciągu najbliższych 12 godzin w okolice 1,2200-1,2210, czyli do naruszonego dzisiaj ograniczenia kanału spadkowego. EUR/PLN 4,1375W-1,17% 26.07.12 (w pkt) 2114,71 2540 „Puls Biznesu” Tel. 22-333-99-99, fax 22-333-99-98 ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa, e-mail: [email protected] 1 2 Przez internet: sklep.pb.pl 3 4 E-mailem: [email protected] Przez telefon: 801 801 771 22 333 98 33 Faksem: 81 462 09 99 należą do grupy wydawniczej Kursy walut NBP* 26.07.2012 Kurs celny* PLN średni AUD CZK DKK EEK JPY CAD NOK CHF SEK EUR USD HUF GBP XDR 1 złoty PLN 1 dolar AUD 1 korona CZK 1 korona DKK 100 jen JPY 1 dolar CAD 1 korona NOK 1 frank CHF 1 korona SEK 1 euro EUR 1 dolar USD 100 forint HUF 1 funt GBP 1 XDR 3,4129 0,1671 0,5718 4,2399 3,2900 0,5653 3,5397 0,4806 4,2503 3,3471 1,4779 5,2642 5,1220 1,0000 3,5615 0,1640 0,5627 4,4174 3,3985 0,5676 3,4847 0,4955 4,1853 3,4523 1,4558 5,3445 5,1755 0,2808 0,0460 0,1580 1,2403 0,9542 0,1594 0,9784 0,1391 1,1752 0,9693 0,4088 1,5006 1,4532 6,0976 21,7165 3,4311 26,9354 20,7226 3,4610 21,2482 3,0213 25,5201 21,0506 8,8768 32,5884 31,5579 1,7771 6,3293 0,2915 7,8504 6,0396 1,0087 6,1928 0,8806 7,4379 6,1352 2,5872 9,4980 9,1976 - 0,2264 0,8062 0,0371 0,1274 0,7693 0,1285 0,7889 0,1122 0,9475 0,7815 0,3296 1,2099 1,1716 0,2942 1,0480 0,0483 0,1656 1,2998 0,1670 1,0254 0,1458 1,2315 1,0158 0,4284 1,5726 1,5229 1,7618 6,2747 0,2889 0,9914 7,7826 5,9875 6,1394 0,8730 7,3737 6,0823 2,5648 9,4160 9,1182 0,2870 1,0220 0,0471 0,1615 1,2677 0,9753 0,1629 0,1422 1,2011 0,9907 0,4178 1,5337 1,4852 2,0182 7,1877 0,3310 1,1356 8,9150 6,8587 1,1455 7,0327 8,4466 6,9673 2,9380 10,7861 10,4450 0,2389 0,8510 0,0392 0,1344 1,0555 0,8120 0,1356 0,8326 0,1184 0,8249 0,3478 1,2770 1,2366 0,2897 1,0316 0,0475 0,1630 1,2796 0,9844 0,1644 1,0094 0,1435 1,2123 0,4217 1,5481 1,4991 0,6869 2,4464 0,1127 0,3865 3,0343 2,3345 0,3899 2,3937 0,3404 2,8749 2,3714 3,6712 3,5551 0,1871 0,6664 0,0307 0,1053 0,8265 0,6359 0,1062 0,6520 0,0927 0,7831 0,6460 0,2724 0,9684 0,1932 0,6881 0,0317 0,1087 0,8535 0,6567 0,1097 0,6733 0,0957 0,8087 0,6670 0,2813 1,0327 - 26z.07.2012 RUB Kraj 9,4697 33,7263 1,5530 5,3286 41,8314 32,1828 5,3750 32,9991 4,6922 39,6335 32,6922 13,7860 50,6108 49,0104 LITWA JAPONIA EUGIW USA SZWAJCARIA W. BRYTANIA TURCJA ŁOTWA ROSJA AUSTRALIA KANADA WĘGRY CZECHY DANIA NORWEGIA SZWECJA Waluta Kurs w zł 1 mies. lit jen euro dolar frank funt lira łat rubel dolar dolar forint korona korona korona korona 1,2121 4,4174 4,1853 3,4523 3,4847 5,3445 1,8891 6,0090 0,1056 3,5615 3,3985 1,4558 0,1640 0,5627 0,5676 0,4955 -1,7110 2,8091 -1,7074 1,2761 -1,7370 0,4643 0,6661 -1,7222 2,6239 4,1313 2,4231 -1,9333 -0,3645 -1,7633 0,0705 2,6943 Kursy celne obowiązują od 01.07.2012 godz. 0:00 do 31.07.2012 godz. 24:00 *fixing Źródło: NBP „PB” 20 PULS BIZNESU, 27-29 LIPCA 2012 WIG 39 213,05 pkt 40680 [pkt] –0,08% WIG20 2114,71 pkt 2300 39610 [pkt] [ranking spółek] 39320 39340 133 awans 2210 37960 39070 86 120 bez zmian 2120 spadek 2030 36600 25.06.12 26.07.12 38800 9.00 17.30 –0,19% [pkt] 9 11 25.06.12 26.07.12 mWIG40 2235,01 pkt 2424 [pkt] +0,16% 18 5 2326 2228 2130 17 25.06.12 26.07.12 INWESTYCJE MAKROEKONOMIA Nowa pomoc dla Hiszpanii S üddeutsche Zeitung” poinformował, że strefa euro rozważa skupowanie hiszpańskiego długu na rynku wtórnym przez fundusz ratunkowy EFSF. Takie działania podejmował EBC. — Przekształcenie EFSF w instytucję bankową omawiane jest od dłuższego czasu, więc prawdopodobnie do tego dojdzie — uważa Jarosław Jarecki, główny ekonomista Societe Generale. Zatwierdzony 20 lipca program wsparcia hiszpańskiego sektora bankowego 100 mld EUR nie uspokoił rynku. Rentowność hiszpańskich papierów dłużnych oscyluje wokół 7 proc. — Hiszpania nadal nie ma rozwiązanego problemu z długoterminowym finansowaniem. Problem ten dotyczy nie tylko obligacji 10-letnich, ale całej krzywej dochodowości — dodaje specjalista. Zdaniem eksperta, program oszczędnościowy na najbliższe 2 lata, wprowadzony przez rząd w Madrycie, może okazać się zbyt radykalny. Wczoraj oliwy do ognia dolali także analitycy banku Citi. W ich opinii prawdopodobieństwo że Grecja opuści strefę euro w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy, wzrosło do 90 proc. W poprzednim raporcie takie ryzyko oszacowano na 50-75 proc. [MBL] CYTAT DNIA Markus Soeder: Jeśli na przykładzie Grecji nie pokażemy innym, że kto nie wywiązuje się z uzgodnień, musi opuścić strefę euro, to cała strefa będzie wielką wspólnotą redystrybucyjną. minister finansów niemieckiego landu Bawaria GIEŁDA Rynki czeka ostra przecena M ając na uwadze spowolnienie tempa wzrostu na większości głównych rynków, Bob Janjuah z banku Nomura prognozuje mocne straty na akcjach w III kwartale, mimo nadziei związanych z dalszymi działaniami. — Od sierpnia do listopada oczekuję mocnego spadku indeksu S&P500 z około 1400 pkt do 1100-1000 pkt. Spodziewam się w ciągu kolejnych czterech miesięcy przeceny sięgającej 20-25 proc. na światowych giełdach i handel poniżej dołków z 2011 r. — przekonuje Bob Janjuah. Jego prognoza może się urzeczywistnić, a przynajmniej w jakiejś części, biorąc pod uwagę, że ostrzegał on przed wyprzedażą akcji w II kwartale. Co prawda zakładał około 10-procentową korektę, tymczasem wszystkie główne indeksy na rozwiniętych giełdach zakończyły miniony kwartał stratą, ale nie aż tak dużą. [WST, CNBC] GIEŁDA Podwójny debiut na NewConnect Leksykalny niezbędnik giełdowego inwestora Podajemy zestaw siedmiu słów, dzięki którym zabrzmisz jak rekin finansjery 2 Marek Wierciszewski [email protected] 22-250-11-92 S łowniczek złożony z haseł „hossa”, „bessa”, „stopa zwrotu” i „dywidenda” to już za mało, by opisać rynki finansowe. Aby rozumieć to, co dzieje się na giełdzie, lepiej wiedzieć, że „delewarowanie” to nie operacja na owocach z pestką, „awersja do ryzyka” to nie termin rodem z Freuda, a o „implikowanej zmienności” nie dowiemy się z podręcznika fizyki kwantowej. To ważne, bo brak opanowania giełdowego słownictwa może szkodzić, tak jak szkodzi nieznajomość prawa. Spadające rentowności obligacji to wcale nie przyczyna zmartwień posiadaczy funduszy dłużnych. Wręcz przeciwnie — źródło ich zysków. Teorie finansowe często nie są proste. Większość inwestorów wie, co to premia za ryzyko, nie wszyscy jednak potrafią sobie uświadomić, że jej skok może oznaczać załamanie giełdowych indeksów. Aby łatwiej było odnaleźć się w analizach i komentarzach specjalistów, przygotowaliśmy listę 7 słów z języka rekinów finansjery. 1 Awersja do ryzyka Jednym z najważniejszych kryteriów podziału aktywów jest ich reakcja na dobre wieści z gospodarki. Te, którym dobra koniunktura pomaga, są potocznie nazywane ryzykownymi (akcje, obligacje korporacyjne, waluty rynków wschodzących). Te, które wolą stagnację, zyskały miano aktywów bezpiecznych (obligacje bezpiecznych krajów, dolar), choć w rzeczywistości stracić można na obu rodzajach inwestycji. Ostatnio inwestorzy chętnie kupują aktywa bezpieczne, a te uzależnione od wzrostu gospodarczego popadają w coraz większą niełaskę. Efekt to słaby złoty i wyśrubowane do granic wyceny obligacji niemieckich i amerykańskich. Dzisiaj na małym parkiecie zadebiutują akcje dwóch spółek z portfela Mariusza Patrowicza — Fly.pl oraz Elkop Energy. Pierwszy emitent to internetowy operator turystyczny. Firma powstała w 2011 r. Premia za ryzyko To miara pozwalająca sprawdzić, jak daleko posunęła się awersja do ryzyka. Mierzy, jakiego dodatkowego wynagrodzenia oczekują inwestorzy za posiadanie akcji zamiast bezpieczniejszych obligacji skarbowych. Im premia wyższa, tym ceny akcji niższe. W USA przekroczyła 6 pkt proc. O tyle więcej co roku będą teoretycznie zarabiać kupujący akcje w porównaniu z kupującymi obligacje. To może oznaczać dobry moment do giełdowych zakupów. Oferowana premia należy do najwyższych w historii. 3 Delewarowanie Lewar to w finansowym żargonie użycie pożyczonych pieniędzy do zakupów akcji, obligacji czy nieruchomości. Może być niebezpiecznie. Jeżeli aktywa stracą na wartości, to korzystający z niego inwestor może ponieść straty przekraczające wartość jego pierwotnej inwestycji. W takiej sytuacji znalazło się wiele amerykańskich i europejskich banków. W wyniku kryzysu ceny aktywów w ich portfelach mocno spadły. Gdyby nie państwowa pomoc, wiele z nich musiałoby ogłosić niewypłacalność. Aby zabezpieczyć się przed takim scenariuszem na przyszłość, banki będą musiały w większym stopniu finansować inwestycje z własnych kapitałów, czyli zmniejszyć lewar, z którego korzystają. To oznacza konieczność sprzedaży wielu aktywów, w szczególności tych ryzykownych, co wywiera presję na ich ceny. 4 Implikowana zmienność Większość inwestorów nie lubi dużych wahań notowań. Boją się ich, bo im bardziej zmienne są kursy, tym trudniej przewidzieć ostateczny wynik inwestycji. Inwestorzy z Nowego Jorku mają jednak sposób, żeby sprawdzić, czy w najbliższej przyszłości nie szykują się rynkowe zawirowania. Obserwują notowania opcji na główne indeksy. Z ich wycen można odczytać przyszłą zmienność, jakiej w tej z zamiarem stworzenia grupy kapitałowej poprzez przejęcia spółek zajmujących się usługami turystycznymi sprzedawanymi w internecie. Wyjściowa kapitalizacja to 20,8 mln zł. Kurs odniesienia wynosi 0,5 zł. chwili oczekuje rynek (to właśnie jest implikowana zmienność). W ten sposób powstaje indeks strachu, czyli VIX. Im bardziej inwestorzy się boją, tym większych wahań cen oczekują w przyszłości. 5 Korelacja Mówi o tym, jak bardzo związane ze sobą były stopy zwrotu z poszczególnych inwestycji. Korelacja sięgająca 1 oznacza, że ceny danych aktywów podążają w tę samą stronę, korelacja ujemna to odwrotna zależność, a gdy wynosi 0, brakuje związku między stopami zwrotu. Gdy budujemy portfel, bezpieczniej będzie dobrać do niego aktywa o jak najniższych, najlepiej ujemnych, korelacjach. Wtedy straty na jednych wyrównają nam zyski na innych. Przykładem aktywów, których ceny często poruszają się w przeciwnym kierunku, są obligacje dolarowe i akcje notowane na GPW. 6 Rentowność To stopa zwrotu, jaką się uzyska, jeżeli zatrzyma się obligacje do wykupu. Ich posiadacze korzystają, gdy rentowność spada (rosną wtedy ich ceny). Kupili papiery, gdy oferowały wyższe zyski. Teraz mogą zdecydować, czy trzymać je do wykupu, czy zrealizować zyski. W drugim przypadku mogą sprzedać je tym, którzy są chętni kupić je drożej, zgadzając się na inwestycję, która do wykupu przyniesie niższe stopy zwrotu. 7 Alokacja aktywów To sposób, w jaki podzielimy nasz portfel między najważniejsze klasy aktywów — akcje, obligacje, lokaty i surowce. To, jakie wagi należy przyznać każdej z nich, zależy od skłonności do ryzyka danego inwestora, liczby lat, jaka pozostała mu do emerytury i aktualnej sytuacji gospodarczej. Właściwa strategia alokacji aktywów może być dużo ważniejsza od wyboru konkretnych inwestycji w ramach dostępnych grup. Spółka Elkop Energy zasili natomiast szeregi sektora Eco-energia. Firma rozpoczęła swoją działalność w 2010 r. w sektorze energii odnawialnej, pozyskiwanej ze źródeł naturalnych — energii wiatru, biomasy i energii wody. Wyjściowa kapitalizacja spółki wynosi 25,27 mln zł, a kurs odniesienia 777,7 zł. Jest to już 57. i 58. tegoroczny debiut na alternatywnym rynku akcji. Łączna liczba notowanych spółek na NewConnect wynosi 406. [MBL]