historia kina polskiego darek foks
Transkrypt
historia kina polskiego darek foks
darek foks historia kina polskiego biuro literackie ♦ wrocław 2015 Pies nie poznaje namalowanego psa, ponieważ obraz jest przede wszystkim znakiem – malarska perspektywa jest artystyczną konwencją, środkiem formalnym. Pies szczeka na filmowe psy, albowiem tworzywem kina są realne rzeczy, ale pozostaje ślepy wobec montażu, wobec znakowej współzależności rzeczy, które widzi na ekranie. Roman Jakobson, Upadek filmu? Na dworze było czarno od nieba i biało od śniegu. Zygmunt Haupt, Stypa ws tępny opis ś wiatł a I Dlaczego zgwałcił pan tę dublerkę Żydówki? Jestem reżyserem filmowym. Co to ma do rzeczy? Objawiła mi się jako wcielenie kina polskiego. Stąd gwałt? Lubię sobie bzyknąć po zdjęciach. Myślałem, że ona też chce się odprężyć. Co na to pańska żona? Robi w branży od dwudziestu lat. Jak po zdjęciach ktoś jej porządnie nie wsadzi, głupieje. Kilkakrotnie mi o tym wspominała w wolnych chwilach. Pan wsadzasz małżonce? Nie za bardzo. Dlaczego? Zbyt rzadko się widzimy. Bo? Bo ona gwałci kino obce. Głównie irańskie. 11 A pańska córka? Nie robi w branży. Studiuje informatykę daleko stąd. Nie mieszajmy jej do tego. Dobrze. Wróćmy do sprawy. Mogę zapalić? Nie. Powoli i ze szczegółami poprosimy. Po ostatnim tego dnia klapsie studio opustoszało. W takich chwilach zawsze przypomina jaskinię. Gasną światła, a dookoła stoją ludzie, którzy już nic nie robią. Jak cienie. Po chwili znikają. Tradycyjnie rzuciłem okiem na lampy i kamery. Następnie wyszedłem na korytarz i zajrzałem do pokoju scenarzystów, bo obiecali mi trzy sceny na poniedziałek, a był już wtorek. Ten największy, którego nazwiska od lat nie mogę zapamiętać, opowiadał właśnie dwóm mocno niedorozwiniętym kolegom, jak poprzedniej nocy swoim dwudziestopięciocentymetrowym kutasem załatwił moją drugą reżyser. W sumie jest z niej szprycha, ale jakoś nie potrafię o drugą w trakcie zdjęć zawadzić. A chyba kiedyś trzeba będzie, bo podobno lubi się pierdolić w czarnym T-shircie i naddartych białych majtkach, ma równo przystrzyżonego bobra, brzydzi się gumką i do tego wszystkiego jest ciasna jak nieletnie z obrazów Balthusa. Wysłuchałem opowieści wyrośniętego scenarzysty do końca i wyszedłem, bo zrobił się tłok, gdyż weszła nad wyraz rozwinięta scenarzystka. Gościnnie poprawia nam pierwsze i ostatnie sceny. Jakoś nikt w tej mojej ekipie popaprańców nie potrafi napisać porządnie pierwszej i ostatniej sceny. Lesbijka, film o tym napisała. Całkiem niezły. Nawet nie pytałem o sceny na poniedziałek, bo wiedziałem, że i tak będą na piątek. Wyszedłem przed wytwórnię. Usiadłem na ławce. Zapaliłem i porządkowałem w głowie dane techniczne mojej drugiej, kiedy… Nie wkurwiaj mnie pan. Nie rozumiem. 12 Nie jesteśmy z branży, więc nie interesuje nas, jak pan wychodzisz z roboty. Przytnij pan trochę tę opowieść. Od baru Niekochana? Od baru Niekochana. Poprosimy. Wszedłem do baru Niekochana. Siedziała przy stoliku. Doszedłem do wniosku, że jest moja. Trochę wypiliśmy. Zaprosiłem ją do hotelu. W pokoju okazało się, że ma jakiś problem z rozłożeniem nóg. Więc zgwałcił ją pan. Zawsze tak robię, kiedy trafiam na dublerkę Żydówki, która ma problem z rozłożeniem nóg. Na dzisiaj wystarczy. Panowie, czy mogę użyć fragmentów naszej rozmowy w mojej książce? Książce? Nie filmie? Książce. O czym? Piszę sobie w celi nową historię kina polskiego. To, o czym tutaj dzisiaj mówiliśmy, przyda mi się w rozdziale, w którym wstępnie opisuję światło. Bez nazwisk? Bez nazwisk. Może? Możesz pan. 13 spis treści I. Wstępny opis światła II. Powierzchnie filmu III. Nowe filmy, stare narracje IV. Filozof w kadrze V. Film oswojony VI. Podwójność dźwięku VII. Odbiór obrazu VIII. Nadmiar miejsc akcji IX. Analiza niepewnych analogii X. Cięcie jako ujęcie XI. Od spojrzenia do spojrzenia 11 17 23 29 35 41 47 53 59 65 71 Zamiast zakończenia 77 PROZA 34 Darek Foks: Historia kina polskiego Zdjęcia ♦ Darek Foks Projekt typograficzny i opracowanie graficzne ♦ Wojtek Świerdzewski Korekta i skład ♦ Anna Krzywania Druk i oprawa ♦ Wrocławska Drukarnia Naukowa pan Książkę wydrukowano na papierze Ecco Book Cream 80g/m² wol. 1,6 dostarczonym przez firmę Antalis | Map Copyright © Darek Foks Copyright © Biuro Literackie, 2015 Biuro Literackie Przejście Garncarskie 2, 50-107 Wrocław tel. 71 346 01 42, [email protected] www.biuroliterackie.pl ISBN 978-83-65125-16-3 Autor dziękuje Marcinowi Rożkowi, bez którego nie powstałyby zdjęcia. Wielkie dzięki, Hank. Tekst Romana Jakobsona przełożył Czesław Dondziłło, przekład przejrzał i poprawił Igor Kędzierski.