GDAŃSK – morze możliwości Kaszëbsczé Bôtë pňd Żôglama
Transkrypt
GDAŃSK – morze możliwości Kaszëbsczé Bôtë pňd Żôglama
ORGAN ZWIĄZKU MIAST I GMIN MORSKICH 3(35) WRZESIEŃ 2008 ISSN 1425-2430 NR K W A R T A L N I K Kaszëbsczé Bôtë pòd Żôglama Kaszubskie Łodzie pod Żaglami – regaty tradycyjnych kaszubskich łodzi rybackich. Próżno szukać w naszym kraju odpowiednika tej bodaj najstarszej imprezy cyklicznej powiatu puckiego. s. 14-15 GDAŃSK – morze możliwości B E Z P Ł A T N Y Związek Miast i Gmin Morskich W Y KA Z D E L E GAT Ó W ( KA D E N C JA 2 0 0 6 - 2 0 1 0 ) Miasto/Gmina Delegaci 1. Cedry Wielkie Bożena Daszewska – przewodnicząca rady 2. Darłowo Tomasz Bobin 3. DziwnówMarek Lisowski – przewodniczący rady, Zbigniew Jeszka – radny 4. Elbląg Zdzisław Olszewski – radny 5. Gdańsk Andrzej Bojanowski – skarbnik miasta 6. Gdynia Paweł Nogalski – radny 7. Gniewino Zbigniew Walczak – wójt 8. Hel Mirosław Oniszczuk – wiceprzewodniczący rady 9. Jastarnia Tyberiusz Narkowicz – burmistrz 10. Kołobrzeg m. Beata Wojtal – radna 11. Kołobrzeg gm. Krzysztof Szopik – przewodniczący rady 12. Kosakowo Jerzy Włudzik – wójt 13. Krynica Morska Adam Ostrowski – burmistrz 14. Krokowa Wojciech Dettlaff – wiceprzewodniczący rady 15. LęborkWłodzimierz Klata – burmistrz 16. ŁebaHalina Klińska – burmistrz, Magdalena Bojarczuk – sekretarz miasta 17. MiędzyzdrojeLeszek Tomasz Dorosz – burmistrz, Mateusz Flotyński – zastępca burmistrza 18. PuckMarek Falkowski – przewodniczący rady 19. Pruszcz Gdański gm. Krzysztof Włodarczyk 20. Pruszcz Gdański m. Janusz Wróbel – burmistrz 21. Pszczółki Hanna Brejwo – wójt 22. Rewal Waldemar Jaworowski – radny 23. Słupsk Marek Biernacki 24. Sopot Jacek Karnowski – prezydent 25. Stegna Eugeniusz Wyrzykowski – wójt 26. Szczecin Piotr Jania 27. Sztutowo Stanisław Kochanowski – wójt 28. Świnoujście Andrzej Szczodry – zastępca prezydenta 29. Trzebiatów Sławomir Ruszkowski – burmistrz 30. Ustka Adam Brzóska – przewodniczący rady 31. Ustronie Morskie Adam Budka – sekretarz gminy 32. Władysławowo Jacek Świdziński – zastępca burmistrza 2 Związek Miast i Gmin Morskich SPIS TREŚCI W Y DAW CA NA OKŁADCE: Kaszubskie Łodzie pod Żaglami Fot. Robert Sokołowski 4 Międzynarodowa Droga Wodna E-70 Podczas Forum E-70 podjęto decyzje o zorganizowaniu się zwolenników rewitalizacji MDW E-70 w formie prawnej. 7 Monitoring i ochrona brzegu morskiego w Polsce ZMiGM zwrócił się do grupy naukowców profesjonalnie zajmujących się tą problematyką o sformułowanie opinii. 9 XXXIV Walne Zebranie Delegatów ZMiGM w Krynicy Morskiej 9 Zagrożenia Gazociągu Północnego W konferencji w Rewalu wezmą udział eksperci z Polski, Szwecji, Ukrainy i Białorusi. Związek Miast i Gmin Morskich 80-828 Gdańsk Długi Targ 11/12 Dyrektor biura GRZEGORZ WALCZUKIEWICZ tel. 058 301 49 21 tel./fax 058 301 42 15 e -mail: [email protected] www.zmigm.org.pl 9 Kula Czasu w Nowym Porcie Po raz pierwszy od 1929 roku ponownie wskazała południe. 10 Darłowo z tarczą Piętnastotysięczne portowe miasto Darłowo jest wyjątkowym potwierdzeniem korzyści i perspektyw, jakie stworzyła nasza obecność w UE. 11 Transeuropejski Korytarz Transportowy Północ - Południe Jesteśmy przekonani o konieczności przygotowania na podstawie programów rządowych, regionalnych i lokalnych Programu realizacji VI Paneuropejskiego Korytarza Transportowego w Polsce. 13 700-lecie Wiśliny Organizatorzy jubileuszu zadbali, by każdy z uczestników obchodów znalazł dla siebie coś interesującego. RE D A G U J E Z ES P Ó Ł Roman Kolicki redaktor naczelny tel. 058 520 27 72 e -mail: [email protected] KOREKTA Lech Skarbek 14 Kaszëbsczé Bôtë pòd Żôglama Tak naprawdę ani o zwycięstwo, ani też o nagrody chodzi - celem nadrzędnym festynu jest bowiem pokazanie i zachowanie rybackich tradycji. 16 XXIV Sejmik Morski Gdynia 2008 90 lat floty polskiej 18 Zjedz rybkę Ze względu na ogromną wartość odżywczą ryby powinny przynajmniej 2 - 3 razy w tygodniu zastąpić mięso w daniach obiadowych. 19 XVI Bieg Eryka W tegorocznym biegu udział wzięło 104 biegaczy. 20 Darłowo na bojowo DTP Agencja GEM e -mail: [email protected] D RUK Drukarnia MISIURO www.misiuro.pl Była to impreza wyjątkowa, największa tego typu w Europie. 21 X Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu Mistrzostwa świata w poławianiu bursztynu to nie tylko rywalizacja, ale i wiele innych atrakcji związanych z bursztynem. Numer zamknięto 17.09.2008 ISSN 1425-2430 22 Budowanie tożsamości Rok Żuław 2008 23 Zachodniopomorskie Centrum Logistyczne W Porcie Szczecin pojawił się gotowy do zainwestowania teren z przeznaczeniem na działalność logistyczno-dystrybucyjną z wykorzystaniem transportu morskiego. 24 Inwestycyjny „ focus point” Gdańsk z roku na rok zyskuje w oczach inwestorów krajowych i zagranicznych. 26 Miłość do fontann Rozmowa z konserwatorem Wacławem Rasnowskim. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. 27 Fontanny Gdańska Pod troskliwą opieką Gdańskich Melioracji. CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 3 L I S T I N T E N C Y J N Y M A R S Z A Ł KÓ W Fot. Dorota Wcisła Międzynarodowa Droga Wodna E-70 Na zdjęciu od lewej: Witold Jabłoński - Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Jacek Protas - Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Krzysztof Szymański - Marszałek Województwa Lubuskiego, Edward Hartwich -Wicemarszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Jan Kozłowski - Marszałek Województwa Pomorskiego, Arkadiusz Błochowiak - członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego 4 T ym bardziej cieszy fakt, że w Kadynach, nad Zalewem Wiślanym, 25-26 lipca br. miało miejsce wydarzenie bardzo istotne dla polskiej żeglugi śródlądowej. Po raz pierwszy w historii regionu spotkało się sześciu marszałków lub ich przedstawicieli, z województw położonych wzdłuż polskiego odcinka Międzyna- rodowej Drogi Wodnej E-70 (MDW E-70) Antwerpia - Kłajpeda przez Zalew Wiślany, aby podjąć wspólne działania mające na celu rewitalizację tego tak ważnego szlaku wodnego. - Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że transport wodny to najbezpieczniejszy, najtańszy i najbardziej Fot. Dorota Wcisła W 1992 roku Unia Europejska opublikowała pierwszą białą księgę w sprawie polityki transportowej. Od tego czasu można mówić o strategii przenoszenia transportu z dróg lądowych na wodę. Europa zdała sobie sprawę, że wszystkiego na kołach przewieźć się nie da. Od tego czasu stopień wykorzystania śródlądowych dróg wodnych w Europie Zachodniej wzrósł bardzo znacząco, osiągając udział w ogólnych przewozach towarów na poziomie od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, podczas gdy Polska ciągle obraca się wokół jednego procentu. Marszałkowie – Jan Z w i Kozłowski ą z e k M i a s t (woj. i G m Pomorskie) in Morskich i Jacek Protas (woj. Warmińsko-Mazurskie) CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 Fot. Dorota Wcisła ekologiczny ze wszystkich sposobów przewożenia ładunków i ludzi. Cieszy zatem fakt, że potrafiliśmy się zjednoczyć i zacząć działać w kierunku rozwoju dróg wodnych. Podpisanie listu intencyjnego pokazuje, że samorządy są gotowe brać na siebie odpowiedzialność za wszystko co dzieje się w ich małych ojczyznach – powiedział marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski. Marszałkowie podpisali list intencyjny, w którym zdeklarowali się do opracowania studium wykonalności dla Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70 (MDW E-70). Pod dokumentem podpisali się marszałkowie lub wicemarszałkowie województw: pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Zgodnie z treścią porozumienia samorządy tych województw opracują projekt programu dostosowania polskiego odcinka MDW E-70 do parametrów II klasy technicznej oraz wstępne studium wykonalności tego projektu. - Dzisiaj nie wiemy, ile będzie kosztować likwidacja kilkudziesięcioletnich zaniedbań na polskich szlakach wodnych. Ale nie dowiemy się nigdy, jeśli nie wykonamy programu działań rewitalizacyjnych i nie opracujemy dla niego studium wykonalności. Dziękuję panom marszałkom za jednomyślność w tej sprawie. Jestem przekonany, że rozpoczynamy ważny etap rozwoju nie tylko tej drogi wodnej, ale całego systemu transportowego w naszym kraju – powiedział marszałek Jacek Protas. Inicjatywa wykonania takiego dokumentu to dowód na determinację samorządów regionalnych w rozwijaniu dróg wodnych. Podejmują ten wysiłek, mimo że rzeki im nie podlegają. Nie chcą jednak czekać, tym bardziej że są wspierani przez samorządy zza zachodniej granicy. W spotkaniu w Kadynach uczestniczyli przedstawiciele Meklemburgii (Niemcy) i Fryslandu (Holandia). Dr Yoram Krozer z Holandii przedstawił działania w regionie Frysland i możliwości rejestracji oraz funkcjonowania stowarzyszeń międzynarodowych w tym kraju. – W chwili obecnej nie wiemy, ile może kosztować realizacja takiego zadania. Pewien obraz da analiza raportów, które przygotowuje każde z województw. Z danych, które już znamy, wiemy np., że koszt przystosowania odcinka łączącego Odrę z Wisłą wyniesie od 660 mln do 1 miliarda zł – mówi pełnomocnik marszałka Załoga jachtu „UFO II” z wylosowanym silnikiem – nagrodą główną regat Jacka Protasa do spraw MDW E-70 i koordynator prac nad raportami Jerzy Wcisła. Nie wiadomo też, ile będzie kosztować opracowanie takiego dokumentu. Szacuje się, że w granicach 2 mld zł. Podczas konferencji Forum E-70 podjęto też decyzję o zorganizowaniu się zwolenników rewitalizacji MDW E-70 w formie prawnej. Najczęściej rozpatrywanym projektem jest stowarzyszenie międzynarodowe. Takie stowarzyszenie miałoby zająć się m.in. promocją dróg wodnych, przygotowywaniem procesu inwestycyjnego i szukaniem źródeł finansowania projektów. Drugiego dnia konferencji Grzegorz Nowaczyk (członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego) podsumował dyskusję podczas Forum E-70, Jerzy Wcisła przedstawił pierwsze wnioski płynące z analizy raportów, a Zbigniew Ptak (Pomorze) pokazał niektóre inwestycje już realizowane na tej drodze wodnej. Tego dnia podpisano wspominany wcześniej list intencyjny. Po konferencji jej uczestnicy pojechali wysłuchać koncertu organowego we Fromborku i ruszyli statkiem w stronę granicy polsko-rosyjskiej. Rejs zresztą nie był wolny od dalszej pracy. Marszałkowie omówili propozycje modyfikacji projektów Ministerstwa Infrastruktury dotyczących Transeuropejskich Sieci Transportowych TEN-T. Modyfikacje obejmują m.in. sieć dróg wodnych. W projekcie rządowym jest mowa jedynie o Odrze i fragmencie Wisły. Marszałkowie zgodni są co do tego, że w sieć TEN-T powinna być włączona cała MDW E-70. Plon Forum E-70 zostanie opublikowany w książce, której ważną częścią będą raporty ze stanu MDW E-70. Raporty ujmą m.in. kwestie związane z siecią „Natura 2000”, barierami w osiągnięciu na tej drodze wodnej klasy IV lub II, priorytetami inwestycyjnymi i koncepcją budowy zaplecza technicznego. Oprawę żeglarską Forum E-70 stanowił II Międzynarodowy Zlot Żeglarski w Tolkmicku, w ramach którego Elbląski Okręgowy Związek Żeglarski przeprowadził regaty o Puchar Marszałków Województw Warmińsko-Mazurskiego i Pomorskiego oraz o Puchar Burmistrza Tolkmicka Andrzeja Lemanowicza. Pogoda dopisała, więc do zawodów zgłosiło się 190 żeglarzy na 43 jachtach. Jak poinformował prezes Związku Henryk Fall, poziom zawodów był wysoki, a rywalizacja zacięta. Główną nagrodą regat był silnik motorowy o wartości 5 tys. zł ufundowany przez marszałka Jacka Protasa. W drodze losowania otrzymał go jacht „UFO II” i pani kapitan Daria Rybarczyk wraz z załogą. Zwycięskie załogi otrzymały puchary od marszałków i burmistrza, a wszystkie załogi otrzymały kamizelki ratunkowe. D o r o ta W c i s ł a > 5 L I S T I N T E N C Y J N Y M A R S Z A Ł KÓ W > LIST INTENCYJNY w sprawie wstępnego ustalenia zasad współpracy w zakresie opracowania projektu programu dostosowania polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E -70 do parametrów II klasy technicznej oraz opracowania wstępnego studium wykonalności programu Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Marszałek Województwa Lubuskiego, Marszałek Województwa Pomorskiego, Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Marszałek Województwa Wielkopolskiego, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego mając na uwadze potrzebę aktywizacji gospodarczej i turystycznej Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70 na obszarze Polski, w granicach wyznaczonych przepisami prawa, deklarują wolę współpracy w realizacji przedsięwzięcia: Opracowanie projektu programu dostosowania polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70 do parametrów II klasy technicznej oraz opracowania wstępnego studium wykonalności programu W szczególności strony: 1) p odejmą starania mające na celu zabezpieczenie w budżetach Samorządów Województw na lata 2009 - 2010 środków na współfinansowanie przedsięwzięcia poprzez podjęcie przez Sejmiki Województw stosownych uchwał; 2) p odejmą starania mające na celu powierzenie koordynacji wykonania przedsięwzięcia Województwu Pomorskiemu poprzez przyjęcie przez Sejmiki Województw uzgodnionych przez strony treści Porozumienia, w którym określone zostaną: wielkość pomocy finansowej, przeznaczenie i zasady jej rozliczenia. Niniejszy list intencyjny stanowi wyraz woli podjęcia przez strony starań zmierzających do realizacji przedsięwzięcia i nie tworzy zobowiązań prawnych i finansowych Województw. Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki Marszałek Województwa Lubuskiego Krzysztof Szymański Marszałek Województwa Pomorskiego Jan Kozłowski 6 Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacek Protas Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Władysław Husejko Związek Miast i Gmin Morskich Z I N I C J AT Y W Y Z M i G M Monitoring i ochrona brzegu morskiego w Polsce Problemy dotyczące monitoringu i ochrony brzegu morskiego od lat przestały być w obszarze zainteresowania wyłącznie urzędów morskich w Gdyni, Słupsku i Szczecinie. Samorządy miast i gmin nadmorskich, które ze skutkami tych zjawisk mają do czynienia na co dzień, bezustannie sygnalizują eskalację procesów i ich skutków, a co z tym się wiąże – potrzebę zintensyfikowania działań naprawczych i prewencyjnych. Związek Miast i Gmin Morskich, będąc wyrazicielem opinii swoich członków, podczas Walnego Zebrania Delegatów, które odbyło się 5 maja 2008 r. w Trzebiatowie, przyjął stanowisko w sprawie ochrony brzegu morskiego, w którym stwierdza m.in.: „ZMiGM wnioskuje do władz państwowych o zwiększenie środków finansowych przeznaczonych na zabezpieczenie i monitoring brzegu morskiego na długości całego polskiego wybrzeża oraz przyspieszenie i zintensyfikowanie działań administracji morskiej w zakresie ochrony brzegów morskich”. Zwrócił się również do grupy naukowców profesjonalnie zajmujących się tą problematyką o sformułowanie opinii dotyczącej sytuacji w tym zakresie. Rezultatem tych prac jest opinia przygotowana przez prof. Uniwersytetu Szczecińskiego dr. hab. Kazimierza Furmańczyka, prof. dr hab. Halinę Piekarek-Jankowską oraz prof. dr. hab. Stanisława Musielaka. Opinia dotycząca konieczności zwiększenia zakresu prac związanych z monitoringiem i ochroną brzegu morskiego w Polsce P r o f. US d r h a b . K a z i m i e r z F u r m a ń c z y k , P r o f. d r h a b . H a l i n a P i e k a r e k- J a n k o w s k a , P r o f. d r h a b . S ta n i s ł aw M u s i e l a k Uwagi wstępne Niniejsza opinia została sporządzona na prośbę Związku Miast i Gmin Morskich, wyrażoną podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów ZMiGM, które odbyło się w Mrzeżynie 5-6 maja 2008 roku. Realizowanie na bieżąco przez urzędy morskie „Programu ochrony brzegów morskich” pozwoliło na wykonanie szeregu prac zabezpieczających, które na wielu odcinkach polskiego wybrzeża zapobiegły zniszczeniom lub umożliwiły naprawę szkód wywołanych przez niszczące działanie sztormów. Jednakże obserwacje skutków oddziaływania sztormów na polskie brzegi wykazały, że mimo konsekwentnej realizacji ww. programu, pojawiają się nowe problemy i zadania w tym zakresie, które z jednej strony wymagają dokładnego monitorowania i przewidywania wystąpienia zdarzeń niekorzystnych w miejscach do tej pory nieprzewidziaCZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 nych, z drugiej zaś zwiększenia nakładów finansowych na skuteczną realizację całego programu. 1. Dotychczasowe działania dotyczące realizacji programu ochrony brzegów Podstawą prawną działań związanych z ochroną brzegów morskich w Polsce jest Ustawa z dnia 28.03.2003 r. (DzU nr 67, poz. 621) o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Załącznik do powyższej ustawy podaje wysokość kwot przeznaczanych rocznie na ochronę poszczególnych odcinków brzegu oraz wykaz zadań wraz z określeniem sposobów ochrony brzegu. Działania w zakresie ochrony brzegów, realizowane są w zależności od lokalizacji danego odcinka brzegu przez odpowiedni urząd morski: w Gdyni, Słupsku lub Szczecinie. Z relacji składanych przez przedstawicieli poszczególnych urzędów morskich wynika, że przyznawane corocznie środki na ochronę brzegów jedynie w części wystarczają na bieżące potrzeby i skromny monitoring. Dane z monitoringu brzegu gromadzone są w banku danych „BRZEG” zlokalizowanym w Instytucie Morskim w Gdańsku, a zbierane są w profilach zlokalizowanych prostopadle do linii brzegowej w odległości co 500 m i przechodzących przez plażę i wydmy oraz dno przybrzeża. Monitoring ten wykonywany jest z częstotliwością 1 raz w roku, a dane monitoringowe dotyczą morfologii plaży i wydmy (hipsometria) oraz głębokości przybrzeżnego dna morza (batymetria). W miejscach potęgującej się z roku na rok abrazji profilowanie brzegu wykonywane jest gęściej. Przed rokiem 2003 dane te były zbierane nieporównywalnie rzadziej i w większych odstępach czasowych. > 7 Z I N I C J AT Y W Y Z M i G M toringu brzegów w połączeniu z niewystarczającymi funduszami na ochronę brzegów, wymagają pilnej aktualizacji „Programu ochrony brzegów morskich” zarówno pod względem zadaniowym, jak i finansowym. linii zasięgu wysokiego ryzyka dla zabudowy brzegu itp. Nie można również mówić o racjonalnym planowaniu skutecznej ochrony brzegu. Ponadto przy projektowaniu budowli ochronnych nie uwzględnia się potencjalnego wpływu tych budowli na zwiększoną erozję brzegu w ich sąsiedztwie. Należy zaznaczyć, że negatywny skutek oddziaływania budowli ochronnych, może sięgać nawet wielu kilometrów. Nie bierze się również pod uwagę rachunku ekonomicznego. Znane są przypadki, gdzie koszt budowli ochronnej (nie licząc nawet kosztów jej utrzymania) znacznie przewyższa wartość działki i infrastruktury, którą chroni. Nie rozpatruje się również możliwości zastosowania tańszych pod względem ekonomicznym rozwiązań alternatywnych lub bardziej przyjaznych środowisku, jak np. sztuczne zasilanie (chyba że wynika to z ustawy). W stosowanych rozwiązaniach nie bierze się też pod uwagę ogólnego bilansu 2. P ropozycje zmierzające do rozwiązania problemu fot. urząd Morski w Gdyni Tak skonstruowany monitoring brzegów nie daje możliwości określenia prawidłowości rozwoju strefy brzegowej ani też dokonania krótkoterminowego czy długoterminowego prognozowania zmian brzegu. Nie pozwala on również na pomiarową, precyzyjną ocenę skuteczności stosowanych metod ochrony. W państwach nadmorskich, w tym także w krajach Unii Europejskiej, stosuje się nieporównywalnie bardziej szczegółowy monitoring brzegów, oparty na teledetekcyjnym skanowaniu laserowym, którego efektem jest uzyskanie precyzyjnego trójwymiarowego obrazu, zarówno nadwodnej, jak i podwodnej części brzegu. Szacunkowy koszt monitoringu prowadzonego taką metodą w odniesieniu do odcinka brzegu o długości 1 km wynosi ok. 2 tys. euro. W takich krajach jak Holandia czy Belgia istnieje nadmiar danych pomiarowych dotyczących morskiej strefy brzegowej i pojawiają się tendencje do ilościowej ich redukcji na korzyść jakości (tj. dokładności). Gdynia - Oksywie Prócz monitoringu brzegów, w większości krajów nadmorskich na świecie rejestrowane są również dane hydrometeorologiczne (w tym parametry wiatru, falowania, poziomów morza) na bojach pomiarowych zakotwiczonych w pewnej odległości od brzegu. W Polsce istnieje tylko jedna taka boja (własność Instytutu Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku), używana sporadycznie do celów badawczych. Bez kompleksowego podejścia do badań brzegu, a co za tym idzie ich dofinansowania, niemożliwe jest sporządzenie wiarygodnej prognozy zmian, ustalenia 8 rumowiska transportowanego w strefie brzegowej na dłuższych odcinkach brzegu; np. stosując jednocześnie opaskę brzegową, by chronić budynki i sztuczne zasilanie, by utrzymywać plażę, co pozostaje w sprzeczności z przebiegiem procesów naturalnych. Należy zaznaczyć, że urzędy morskie prawidłowo wywiązują się ze swoich zadań w zakresie ochrony brzegów, lecz zwiększona abrazja, będąca wynikiem wzrostu poziomu morza spowodowanego globalnym ociepleniem klimatu oraz nieodpowiedni zakres i metoda moni- W celu polepszenia kondycji polskich brzegów morskich, jak też poprawienia skuteczności metod ich ochrony, proponujemy podjęcie następujących działań: • Co najmniej dwukrotne zwiększenie (na okres najbliższych 5 lat) środków przydzielanych w ramach „Programu ochrony brzegów morskich”, przeznaczanych na ochronę brzegu i jego monitoring; Tak znaczne czasowe zwiększenie środków dałoby szanse załatwienia najpilniejszych potrzeb, sygnalizowanych przez urzędy morskie oraz pozwoliłoby na prowadzenie dokładnego corocznego monitoringu całego polskiego brzegu, porównywalnego ze standardami stosowanymi przez inne kraje nadmorskie w Unii Europejskiej. • Opracowanie prognozy zmian polskiego brzegu, opartej na precyzyjnym 5-letnim monitoringu oraz nowoczesnych modelach numerycznych. Na tej podstawie dokonywana byłaby korekta strategii ochrony brzegów na lata 2014-2023, która mogłaby być podstawą do nowelizacji Ustawy z dnia 28.03.2003 r. o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Po takiej korekcie ustawa ta mogłaby zawierać szereg uwarunkowań (np. ekonomicznych) stosowania odpowiednich metod ochrony brzegu, dbałości o bilans rumowiska, sąsiedztwo itp. Ponadto tak zmodyfikowana ustawa mogłaby być dobrze wpasowana w tworzoną obecnie strategię Zintegrowanego Zarządzania Obszarami Przybrzeżnymi (ZZOP). • Wymienione działania należałoby zrealizować w ramach zamawianego grantu badawczego z udziałem interdyscyplinarnego zespołu badawczego. (Autorzy niniejszej Opinii deklarują chęć i możliwości koordynacji tych badań). • Należy rozważyć możliwość (konieczność) współfinansowania badań monitoringowych związanych z prognozowaniem zmian brzegów morza przez samorządy miast i gmin nadmorskich. Związek Miast i Gmin Morskich Z ŻYCIA ZMiGM XXXIV Walne Zebranie Delegatów ZMiGM w Krynicy Morskiej 23 i 24 października 2008 r. w Krynicy Morskiej odbędzie się XXXIV Walne Zebranie Delegatów Związku Miast i Gmin Morskich. W programie drugiego dnia obrad, tj. 24 października, przewidziana jest debata poświęcona problematyce związanej z budową kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Zagrożenia Gazociągu Północnego Międzynarodowa konferencja „Przeciwdziałanie zagrożeniu bezpieczeństwa gmin nadmorskich ze strony Gazociągu Północnego w kontekście integracji regionu Bałtyku z Ukrainą i Białorusią” z udziałem ekspertów z Polski, Szwecji, Ukrainy i Białorusi. Rewal 16 - 17 października 2008 r. J uż nie tylko miliony dolarów inwestowane w rozbudowę portów bałtyckich, ale także Gazociąg Północny stał się synonimem rosyjskiej ekspansji gospodarczej w regionie bałtyckim. Ekspansji tym wymowniejszej, że pomijającej interesy i bezpieczeństwo innych krajów w obszarze Morza Bałtyckiego. Znaczenie tych procesów jest tym większe, że zachodzą one w dobie przemian geopolitycznych w regionie Morza Bałtyckiego, czego wyrazem jest m.in. zainteresowanie Ukrainy i Białorusi tą problematyką. W Rewalu, z inicjatywy Związku Miast i Gmin Morskich oraz gminy Rewal, 16 - 17 października 2008 r. zorganizowana zostanie międzynarodowa konferencja „Przeciwdziałanie zagrożeniu bezpieczeństwa gmin nadmorskich ze strony Gazociągu Północnego w kontekście integracji regionu Bałtyku z Ukrainą i Białorusią". W konferencji w Rewalu udział wezmą eksperci z Polski, Szwecji, Ukrainy i Białorusi. Jest to pierwsza konferencja poświęcona problemom dotyczącym Gazociągu Północnego, w której udział zapowiedzieli przedstawiciele Ukrainy i Białorusi. W maju br. odbyła się uroczystość uruchomienia Kuli Czasu na latarni morskiej w Nowym Porcie w Gdańsku. Po raz pierwszy od 1929 roku ponownie wskazała południe. K ula Czasu, najbardziej niezwykły z gdańskich czasomierzy, została odbudowana dzięki wsparciu finansowemu Saur Neptun Gdańsk i Portu Gdańskiego oraz staraniom właściciela latarni morskiej w Nowym Porcie – Stefana Jacka Michalaka. Stefan Jacek Michalak, polski inżynier z Kanady, kupił pięć lat temu latarnię morską w Nowym Porcie. Kula Czasu jest jedynym tego typu działającym czasomierzem w basenie Morza Bałtyckiego. Na świecie jest ich także niewiele. Do dziś zachowało się zaledwie kilka egzemplarzy, m.in. w Wielkiej Brytanii, USA i Nowej Zelandii. Gdańska Kula Czasu została zbudowana jako pierwsza nad Bałtykiem w 1876 roku na CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 specjalnej drewnianej wieży, a w 1894 roku przeniesiono ją na szczyt wybudowanej latarni morskiej. Latarnia w Gdańsku - Nowym Porcie jest kopią zbudowanej 21 lat wcześniej latarni morskiej w Cleveland (USA). Kula Czasu w Gdańsku funkcjonowała do 1929 roku, kiedy uległa zniszczeniu podczas sztormu. Za dwie dwunasta kula wędrowała na szczyt masztu, a w samo południe sygnał biegnący linią telegraficzną z Królewskiego Obserwatorium Astronomicznego w Berlinie zwalniał mechanizm. Spadająca kula oznaczała dokładnie godzinę 12 w południe w środkowoeuropejskiej strefie czasowej (11 GMT) i w ten sposób kapitanowie statków stojących na redzie i wszędzie tam, gdzie kula była widoczna, mogli dokładnie ustawić chronometry okrętowe. Zrekonstruowana kula jest ażurową konstrukcją ze stali, o średnicy 1,6 m i wadze ok. 80 kg. Obecnie jej spadek wyzwala sygnał radiowy DCF-77 na falach długich, emitowany z radiostacji Europejskiej Centrali Czasu w Mainflingen koło Frankfurtu. fot. Ireneusz Leszka Kula Czasu w Nowym Porcie I r e n e u s z L e s z ka , Grażyna Pilarczyk 9 F u nd u sze U E dla g o sp o darki m o rskiej Piętnastotysięczne portowe miasto Darłowo jest wyjątkowym potwierdzeniem korzyści i perspektyw, jakie stworzyła nasza obecność w UE. Dzięki środkom unijnym Darłowo w ostatnich latach nabrało ogromnego przyśpieszenia inwestycyjnego i gospodarczego. Darłowo z tarczą O prócz wielu inwestycji takich jak drogi, szkoły, przedszkola, szczególnie skorzystał port, który został skomunalizowany w 1999 roku. Nowe oblicze portu zapewniły środki (100% kosztów kwalifikowanych) z Sektorowego Programu Operacyjnego „Rybołówstwo i przetwórstwo ryb 2004-2006”. Ta inwestycja sprawiła, że port jest miejscem estetycznym, służącym nie tylko działalności gospodarczej, ale również miejscem tłumnie odwiedzanym przez turystów. I na tym nie koniec. Samorząd ma dalszą wizję rozwoju swojego portu. Przygotowany został kolejny projekt w ramach Programu Operacyjnego„Infrastruktura i Środowisko” „Rozbudowa Portu Morskiego w Darłowie oraz poprawa dostępu z sieci dróg krajowych i wojewódzkich”. Przewidywany okres realizacji to lata 2009-2013. Orientacyjny koszt całkowity projektu to 32600000 zł. Szacunkowa kwota dofinansowania z UE to historyczna kwota 27710000 zł. Już dziś w mieście mówi się o inwestycji tysiąclecia. Projekt polega na skomunikowaniu portu handlowego z drogą krajową nr 37 (Darłowo - Karwice - droga krajowa nr 6) oraz drogą wojewódzką nr 203 (Koszalin - Darłowo - Ustka). Łączna długość odcinków dróg służących skomunikowaniu wynosi 2016 km. Ponadto realizacja zadania pierwszego obejmuje budowę nowych dróg umożliwiających komunikację wewnątrz portu o długości 1084 km. W ramach projektu przewidziano także modernizację istniejących nabrzeży, poszerzenie tzw. obrotnicy oraz budowę nowego nabrzeża w części handlowej portu o długości 200 m na nabrzeżu Refulacyjnym. Od 21 maja do 21 czerwca br. trwały konsultacje społeczne listy nowych projektów indywidualnych. W Działaniu 7.2 „Rozwój transportu morskiego” darłowski projekt znalazł się na liście podstawowej. Jest to ogromny sukces lokalnego samorządu z jego burmistrzem Arkadiuszem Klimowiczem na czele. Nieoceniona jest również praca parlamentarzystów, a szczególnie posła Stanisława Gawłowskiego wiceministra ochrony środowiska. Postawienie swego czasu na rozwój miasta m.in. w oparciu o port okazało się bardzo trafne. Również trzeba to przyznać, że ogromny wpływ na takie myślenie ma przynależność miasta do Związku Miast i Gmin Morskich, skąd jest czerpana ta pozytywna morska energia. Tomasz Bobin 10 Związek Miast i Gmin Morskich S T O WA R Z Y S Z E N I E M I A S T A U T O S T R A D Y B U R S Z T Y N O W E J Transeuropejski Korytarz Transportowy Północ-Południe Stanowisko Komitetu Monitorującego Sygnatariuszy Porozumienia Samorządowego w sprawie Transeuropejskiego Korytarza Transportowego Północ-Południe z 14 listopada 2003 r. przyjęte 11 czerwca 2008 r. w Gdyni P orozumienie samorządowe oparte jest między innymi o wspólne stanowisko, zawarte w pkt. 5 Porozumienia: „5. Jesteśmy przekonani o konieczności przygotowania na podstawie programów rządowych, regionalnych i lokalnych Programu realizacji VI Paneuropejskiego Korytarza Transportowego w Polsce (wraz z harmonogramem). Określi on spójny, wszechstronny i otwarty dla wszystkich beneficjentów korytarza plan finansowy i realizacyjny dla infrastruktury technicznej, logistycznej i gospodarczej, a także przedsięwzięć administracyjnych czy promocyjnych. Osiągnięte zostaną walory: jawność i przewidywalność prac, wiarygodność i racjonalność ich kosztów, pełna ocena wpływu tras komunikacyjnych na otoczenie środowiska naturalnego czy miejskiego”. Działając w duchu porozumienia, Komitet Monitorujący zorganizował w 2007 r. spotkanie konsultacyjne w Ministerstwie Transportu, z udziałem przedstawicieli ministerstw: Transportu, Rozwoju Regionalnego i Gospodarki Morskiej. Potrzeba integracji i współpracy instytucji reprezentowanych na tym spotkaniu była artykułowana we wszystkich wystąpieniach. Premierowi rządu RP została złożona oferta współpracy naszych stowarzyszeń dla wspólnego, tj. rządowo-samorządoCZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 wego programu tworzenia strefy intensywnego rozwoju gospodarczego wokół tras komunikacyjnych VI korytarza. Nasze propozycje zostały przyjęte przez ministra transportu (Doc: 705643 z 11 kwietnia 2007 r.). Potrzeba opracowania Programu rozwoju strefy VI korytarza transportowego nabiera rok po inicjatywie Komitetu Monitorującego jeszcze większego znaczenia. Przyjęte zostały m.in.: 1. Regionalne Programy Operacyjne 2007-2013 i Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 wraz z listami projektów inwestycyjnych. Rozpoczęto realizacje tych programów. 2. Rozpoczęła się realizacja programów współpracy terytorialnej Unii Europejskiej dla regionu Morza Bałtyckiego i dla Europy Środkowej. W maju br. zakończyła się pierwsza runda aplikacyjna dla projektów służących poprawie dostępności komunikacyjnej. 3. Weszła w życie ustawa z 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Przewiduje ona przygotowywanie planów wykonawczych, służących koordynacji programów operacyjnych. 4. Realizowany jest program przygotowań kraju do mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. > 11 S T O WA R Z Y S Z E N I E M I A S T A U T O S T R A D Y B U R S Z T Y N O W E J > 5. Zakończono projekt „A-B Landbridge”, służący określeniu warunków realizacji korytarza transportowego Adriatyk-Bałtyk. Partnerem projektu byli m.in. Ministerstwo Infrastruktury RP i SMAB. Przyjmując do wiadomości rekomendacje zawarte w Raporcie końcowym projektu „A-B Landbridge” ponawiamy propozycję rozwoju instytucjonalnego i programowego otoczenia inicjatywy VI korytarza transportowego w oparciu o wspólnie przygotowaną strategię (plan) rozwoju infrastruktury współpracy budowanej równolegle z infrastrukturą techniczną i logistyczną. Nasza inicjatywa służy jednocześnie realizacji zadań administracji państwowej i samorządowej (w tym przyszłym metropoliom), podmiotom gospodarczym i społeczeństwu coraz bardziej mobilnemu. Tworzenie nowoczesnej i efektywnej infrastruktury współpracy jest procesem długotrwałym, więc nie należy tracić czasu. 12 Punktem wyjścia może być rekomendowana w ustawie o zasadach prowadzenia polityki rozwoju„stała konferencja rozwoju”, zbieżna z rekomendacjami projektu „A-B Landbridge” instytucji „Permanent Table”. Inicjatywa „stałej konferencji rozwoju”/ „Permanent Table” jest szczególnie ważna w regionach nadgranicznych i powinna mieć tam charakter międzynarodowy. Na Pomorzu jako inicjatywa służąca rozwojowi regionu Morza Bałtyckiego, a na Śląsku jako inicjatywa służąca integracji Polski z obszarem Europy Środkowej. Głównym celem „stałej konferencji rozwoju”/„Permanent Table” jest bieżący monitoring realizacji inwestycji transportowych w strefie VI korytarza we wszystkich jego komponentach: a) porty: morskie, drogi wodnej Wisły, „suche”, lotnicze, terminale (dworce) kolejowe, b) trasy komunikacyjne: drogi, koleje, drogi wodne śródlądowe, c) systemy komunikacyjne (transport publiczny w miastach, komunikacja publiczna drogowa, kolejowa, lotnicza) i logistycznych, d) strefy gospodarcze, wymagające międzynarodowych połączeń komunikacyjnych, sieci usługowe dla użytkowników tras. Tylko tak zorganizowane forum współpracy umożliwi osiągnięcie w relatywnie krótkim czasie efektywnego i racjonalnego wykorzystania potencjału wszystkich podmiotów beneficjentów VI korytarza transportowego. Inicjatywa „Permanent Table” umożliwi też osiągniecie efektu synergii działań wynikających z istnienia infrastruktury technicznej w zakresie polityki społecznej, gospodarczej, obronnej, przestrzennej czy ochrony środowiska. Doświadczenia „stałej konferencji rozwoju”/„Permanent Table” mogą służyć optymalnej ewolucji administracji publicznej państwowej i samorządowej, zaangażowanej dla osiągnięcia przez Polskę wszystkich celów polityki konwergencji i standardów Unii Europejskiej. Związek Miast i Gmin Morskich ZACNY JUBILEUSZ 700-lecie Wiśliny Na tak godne urodziny stawili Księża w towarzystwie Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego się nie tylko mieszkańcy (poświęcenie nowo wybudowanego parkingu) Wiśliny, którzy włożyli dużo pracy w przygotowanie uroczystości, ale również wielu gości z całej gminy. Obchody 700-lecia miały uroczysty charakter. Stały się także okazją do doskonałej zabawy i wspólnego spędzenia kilku godzin. Organizatorzy jubileuszu zadbali, by każdy z uczestników obchodów znalazł dla siebie coś interesującego. Nie zabrakło jubileuszowej mszy świętej, a także wspólnej biesiady. Zorganizowane zostały interesujące wystawy: fotograficzna i prac plastycznych, a Jerzy Kornacki przygotował prelekcję historyczną. Odbyły się także występy zespołu muzycznego, programy artystyczne, a całość uświetnił pokaz sztucznych ogni. Zabawa taneczna do późnych godzin nocnych pozwoliła Sołtys Wiśliny Waldemar Wysocki najbardziej wytrwałym uczestnikom jubileuszowych i dyrygent chóru parafialnego Adam Chamera uroczystości świętować 700-lecie swojej miejscowości. CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 Radny Gminy Pruszcz Gdański Maciej Wysocki, Wójt Gminy Magdalena Kołodziejczak, za nią Poseł Jan Kulas i Marszałek Woj. Pomorskiego Jan Kozłowski Fot. Robert Sokołowski P o d patr o natem Z M i G M Kaszëbsczé Bôtë pòd Żôglama „P olish Barbados i Galapagos”, jak z przymrużeniem oka określił Chałupy Zbigniew Wodecki w swoim przeboju sprzed lat, jest obecnie mekką miłośników surfingu – zarówno tego z żaglem (windsurfing), jak i z latawcem (kitesurfing). Dzięki czystym i płytkim wodom Zatoki Puckiej oraz odpowiednim wiatrom, istnieją tu doskonałe warunki do Fot. Robert Sokołowski Chałupy – najmniejsza miejscowość na Półwyspie Helskim, dzielnica administracyjna Władysławowa, dawna osada rybacka znana niegdyś – dzięki identycznym nazwiskom większości mieszkańców - jako Budziszowo, a następnie Ceynowa. Pierwsza wzmianka o Budziszowie pojawiła się w 1664 roku, o Ceynowie zaś w roku 1796. 14 uprawiania tego sportu, według znawców tematu – jedne z najlepszych w Europie. Zanim jednak ktokolwiek wyobrażał sobie na „Môlim Mòrzu” żagle rekreacyjne i sportowe, na akwenie Zatoki Puckiej niepodzielnie królowały żagle rybackie. Był czas, kiedy brzegi zatoki, gdzie dziś zobaczyć można surfingowy ekwipunek w pełnej krasie, zdominowane były przez osprzęt i narzędzia służące do połowu ryb. Rozpostarte pośród cumujących łodzi i suszące się w słońcu sieci (m.in. „żaki”), „preki” służące do oznaczania miejsc ich zastawienia czy tzw. „sadze” do przechowywania ryb były wówczas widokiem zupełnie normalnym, choć bez dwóch zdań malowniczo komponującym krajobraz. Dzisiaj nie łowi się już przypływających tutaj ongiś gromadnie na tarło ryb (płocie, okonie, szczupaki, sieje, brzany czy węgorze) na taką skalę jak dawniej – tak z uwagi na niskie populacje albo wręcz Związek Miast i Gmin Morskich Fot. Robert Sokołowski pania węgorza gołymi rękami. Mają oni także możliwość zażycia „diabelskiego ziela”, czyli tabaki. Regatom towarzyszy kaszubska kuchnia – nie może się bowiem obejść bez takich specjałów jak „swójsczi chléb ze szmôltã”, „kwasné gùrczi” czy „sznëkã z glancã”. Dla wielu turystów festyn jest okazją do podejrzenia warsztatu kaszubskich twórców ludowych i zakupu pamiątki - czy to w postaci przedstawiającej rybaka rzeźby, czy też misternie wykonanej tabakierki (kto by przypuszczał, że takie cuda powstają z bydlęcych rogów) albo krawata przepięknie zdobionego kaszubskim hafFot. Robert Sokołowski całkowity zanik gatunku (brak warunków do rozrodu), jak i z racji zmiany profilu działalności mieszkańców, a zarazem charakteru miejscowości (z rybackiego na wypoczynkowy). Wbrew jednak pozorom nie zaginęły w Chałupach rybackie tradycje. To tutaj od roku 1978 odbywają się w pierwszą po 22 lipca niedzielę Kaszëbsczé Bôtë pòd Żôglama (Kaszubskie Łodzie pod Żaglami) – regaty tradycyjnych kaszubskich łodzi rybackich. Próżno szukać w naszym kraju odpowiednika tej bodaj najstarszej imprezy cyklicznej powiatu puckiego. W poprzedzonych mszą świętą w intencji rybaków zawodach biorą udział załogi z Chałup, Kuźnicy i Jastarni, a „Wasleuper”, „Knipdul”, „Ost” czy „Prinz Eugen” to tylko niektóre z prawie dwudziestu „bôtów” tradycyjnie biorących udział w regatach. Zawody odbywają się w trzech kategoriach – zgromadzeni na brzegu widzowie mogą obserwować zmagania jednostek w konkurencji żaglowej, wiosłowej i pychowej. O ile zwycięstwo w pierwszej kategorii zapewnić może, oprócz oczywiście żeglarskiego zmysłu i odrobiny szczęścia, odpowiedni wiatr, o tyle wygrana w kategorii trzeciej zależna jest przede wszystkim od hartu ciała i właściwej jemu krzepy. Tak naprawdę jednak ani o zwycięstwo, ani też o nagrody chodzi - celem nadrzędnym festynu jest bowiem pokazanie i zachowanie rybackich tradycji. Mają temu służyć również pokazy skręcania liny („szpajsowanié linë”) czy składania sieci („sklôdanié netów”). Szczególnie zainteresowanym - albo najbardziej odważnym - szczurom lądowym daje się szansę zła- tem. Za nieduże pieniądze można posiąść na własność „diabelskie skrzypce” – nieodzowny atrybut każdej szanującej się kaszubskiej kapeli. Zresztą, sceniczny akcent kaszubski na stałe wpisał się w harmonogram imprezy - jakże bowiem wyglądałyby Kaszubskie Łodzie bez kaszubskiej konferansjerki, muzyki, tańców i śpiewu? Repertuar muzyczny uzupełniają marynarskie pieśni spod znaku szanty. Pomysłodawcą imprezy jest Aleksander Celarek, mieszkający w Chałupach, choć pochodzący z południa Polski znakomity szkutnik i żaglomistrz, jeden z ostatnich wykonawców swojego fachu na Półwyspie. Kaszubskie Łodzie nie są jedyną inicjatywą twórcy słynnej repliki łodzi św. Wojciecha „Sanctus Adalbertus” - w 1981 roku dał on bowiem impuls do organizacji łodziowej pielgrzymki rybaków z Półwyspu Helskiego do Pucka na odpust świętych Piotra i Pawła. Nie można przy tej okazji pominąć osoby prezesa władysławowskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, niestrudzonego Zygmunta Orła, który z kilkoma „drëchami” z partu czuwa corocznie nad organizacją, koordynacją i przebiegiem Kaszubskich Łodzi pod Żaglami. Honorowy patronat nad tą doroczną imprezą sprawuje także Związek Miast i Gmin Morskich. R o b e rt S o ko ł o w s k i CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 15 D O R O C Z N E S P O T KA N I E N A U KO W C Ó W, P R A K T Y KÓ W I S A M O R Z Ą D O W C Ó W 90 lat floty polskiej - XXIV Sejmik Morski Gdynia 2008 Czerwiec jest miesiącem, w którym tradycyjnie obchodzone jest w Polsce Święto Morza. Tradycja sięga przełomu XVIII i XIX wieku i nawiązuje do zwyczaju ścinania w noc świętojańską kani – symbolu zła i ludzkich utrapień. Pomysł obchodów Święta Morza zrodził się w 1932 roku w Gdyni i od tej pory organizowane jest corocznie. W łączając się w klimat jego obchodów Ośrodek Myśli Morskiej Gdańsk, Szczecin Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, Związek Miast i Gmin Morskich oraz Stowarzyszenie Miast Autostrady Bursztynowej zorganizowały w Akademii Marynarki Wojennej oraz w Morskim Porcie w Gdyni już po raz XXIV Ogólnopolski Sejmik Morski – doroczną konferencję środowiska naukowego, samorządowców i praktyków związanych z morzem. W sali Senatu Akademii Marynarki Wojennej uczestników przywitał w imieniu rektora – komendanta kontradmirała dr. inż. Czesława Dyrcza komandor Cezary Specht, prorektor do spraw dydaktycznych. Na spotkanie przybyli: wojewoda pomorski Roman Zaborowski, reprezentujący dowódcę Marynarki Wojennej wiceadmirał Maciej Węglewski, szef szkolenia MW oraz Zdzisław Olszewski dyrektor Biura Euroregionu Bałtyk - reprezentujący prezesa ZMiGM. W obradach tradycyjnie wzięli udział naukowcy i studenci szkół wyższych Wybrzeża, praktycy i samorządowcy. Jednym z głównych punktów Sejmiku była msza św. odprawiona na statku w intencji poległych i zaginionych marynarzy floty wojennej i handlowej oraz ludzi morza i uczestników konferencji. Mszę św. koncelebrowali kapelan Akademii Marynarki Wojennej ks. kmdr por. Radosław 16 ,,(...) Morze - to dłużnik wyjątkowy. Każdy rzetelny wkład, każdy kapitał, każdą pracę zwraca najprędzej z lichwiarsko potężnym procentem’’. E . Kwiatkowski, „Polska na morzu”, Warszawa 1929, s.16 Michnowski oraz duszpasterz ludzi morza ze Świnoujścia ks. Arkadiusz Skwara. Tegoroczne obrady były związane z przypadającą w tym roku 90. rocznicą powstania floty polskiej i zostały podzielone na cztery bloki tematyczne. W pierwszym – historycznym – zaprezentowano mało znane aspekty historii oraz rolę Marynarki Wojennej dla obronności kraju, jej przemiany, a także martyrologię oficerów po II wojnie światowej w Polsce. Dr Tadeusz Górski przypomniał chwalebne zachowanie oficerów w okresach przełomu w PRL-u i konsekwencje jakie ich za to spotkały, przypominając m.in. por. Tadeusza Szczudłowskiego, postać, o której nie pamiętały wszystkie dotychczasowe rządy solidarnościowe. Przypadająca w tym roku rocznica była nie tylko sentymentalnym powrotem do lat świetności polskiej floty, ale rekapitulacją tego wszystkiego, co działo się w minionych dziesięciu latach, z próbą spojrzenia na perspektywy rozwoju zarówno jej, jak i linii żeglugowych. Swoje oczekiwania i postulaty wobec władz gospodarczych w perspektywie przypadającego 2018 r. stulecia floty, przedstawił dr Adolf Wysocki, akcentując głównie potrzebę realizacji przyjętej w lutym tego roku deklaracji „Partnerstwo dla morza”. Drugi obszerny blok stanowiły fundusze Unii Europejskiej dla gospodarki morskiej. Nie ulega wątpliwości, że zarówno infrastruktura drogowa, jak i portowa w Polsce są w opłakanym stanie. Tylko od priorytetów naszego rządu zależy czy będziemy rzeczywiście prowadzili politykę morską państwa, a strumień pieniędzy unijnych zostanie wykorzystany na cele poprawiające sytuację naszej gospodarki morskiej i w ten sposób nadal będziemy państwem morskim, czy też ta gałąź gospodarki będzie skazana na skansen. W prezentowanych opracowaniach dokonano bilansu pierwszego okresu. Prof. Tomasz Parteka ukazał priorytety w samorządowych strategiach gmin nadmorskich, w których infrastruktura morska stanowi zasadniczy trzon inwestycji Związek Miast i Gmin Morskich zorientowanych na fundusze europejskie, a prof. Aleksander Szwichtenberg przedstawił partnerstwo publiczno-prywatne jako optymalny sposób ich wykorzystania w projektach turystycznych. Z przedstawionego bilansu wynika, że najwięcej środków zostało wykorzystanych na infrastrukturę drogową - przykładem jest otwarta (po 30 latach od rozpoczęcia jej budowy) Trasa Kwiatkowskiego w Gdyni. Z najciekawszych projektów małych gmin nadmorskich to porty stanowiły główny podmiot wykorzystania środków UE. Dotyczyły one zarówno poprawy estetyki zrujnowanych nabrzeży, jak i odbudowy infrastruktury zwiększającej dostęp do nich turystów morskich. Niestety, nie udało się ocenić na ile wykorzystano w minionym okresie środki przeznaczone dla Polski z UE. Takiego bilansu nie przedstawiło również Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. W tym bloku tematycznym przedstawiciele sejmików wojewódzkich, gmin i portów mieli okazję również zaprezentować przygotowane projekty inwestycyjne, na sfinansowanie których aplikowano do funduszy strukturalnych. Ponieważ środki są nieporównanie większe, dlatego najciekawsze projekty dotyczą właśnie obecnego okresu finansowania. Wśród nich jest długo oczekiwana w Gdańsku Trasa Sucharskiego z tunelem pod kanałem portowym w kierunku planowanej Baltic Areny, centrum logistyczne, terminal kontenerowy i promowy w portach Szczecin i Świnoujście. Z przedstawionych prezentacji wyraźnie widać, że w małych gminach portowych nie ma problemu z pomysłem na dobry projekt, ale jest za to z własnym wkładem, który umożliwiłby realizację inwestycji. Postulowano, aby rząd wspomógł małe gminy chociażby w fazie projektowej, co w znacznym stopniu ułatwiłoby przygotowanie „inwestycji portowych”. Duży problem stanowi również program „Natura 2000”, który często blokuje rozwój infrastruktury, szczególnie w małych gminach portowych. Tegoroczny Sejmik miał również wymiar międzynarodowy. Część „gdyńska” związana była z projektem „A-B Landbridge, w której uczestniczyła Francesca Romana Forestieri - koordynator projektu z Włoch, przedstawiciele z Moraw i Słowacji. Przedstawiono inicjatywy wspierające rozwój VI korytarza transportowego (linia kolejowa i autostrada A1 nazywana już Autostradą Bursztynową) CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 takie jak: port lotniczy w Gdyni-Kosakowie, rozwój autostrad morskich (terminale promowe, nabrzeże dla dużych wycieczkowców), budowa Morskiego Klastra Edukacyjnego. Niewątpliwie najwięcej emocji wzbudził blok tematyczny poświęcony wspólnej przestrzeni miasta i portu. Port nie jest typowym przedsiębiorstwem. Ze wzglądu na swoją rozległość można powiedzieć, że jest on swoistą dzielnicą miasta, na terenie którego jest położony. Miały one od okresu średniowiecza swoje charakterystyczne cechy wyróżniające zarówno pod względem ich położenia, jak i dostępu od strony morza. Przez bez mała tysiąc lat we wspólnej przestrzeni wiele się zmieniło. Jak przedstawił prof. Piotr Lorens, obszary poportowe np. o genezie średniowiecznej, które uległy przeobrażeniom, w XIX w. zostały przeznaczone na cele publiczne lub mieszkaniowe. Podobnie dzieje się obecnie. Nowe technologie transportu morskiego powodują, że port „wychodzi” z miasta, pozostawiając tereny, które obecnie podlegają rewitalizacji (ożywieniu zdegradowanych obszarów - przywróceniu ich do życia, zmiany funkcji) co w wielu wypadkach budzi duże emocje. Nieobce jest to szczególnie dużym miastom, takim jak Szczecin, Gdańsk czy Gdynia, w której punktem zapalnym jest budowa 32-piętrowego wieżowca w porcie. Przywodne tereny stanowią wdzięczny przedmiot zainteresowania architektów budujących swoiste wizytówki miast portowych, popularnie nazywanych nieprzetłumaczalnym pojęciem „waterfronty” i w dużym stopniu decydują o charakte- rze – a więc i tożsamości – miasta portowego, o czym mówiła dr Małgorzata Pacuk z Uniwersytetu Gdańskiego. Ciekawsze można obejrzeć np. w Kopenhadze, Amsterdamie czy w Hamburgu. Stanowią również atrakcję turystyczną. Pamiętajmy, że gdańskim waterfrontem jest przecież Długie Pobrzeże, które w średniowieczu i następnych wiekach stanowiło klasyczne nabrzeże portowe. Współczesne przeobrażenia miast portowych nie powinny jednak uszczuplać możliwości przeładunkowych i turystycznych portów. Temu tematowi poświęcona zostanie osobna konferencja, o co postulowali uczestnicy Sejmiku. Dbajmy więc o to, co stanowi istotę regionu nadmorskiego – gospodarkę morską i jej element - szybko rozwijającą się turystykę morską. Twórzmy lobby na rzecz realizacji polityki morskiej państwa i zróbmy wszystko, byśmy nigdy nie zapomnieli słów Eugeniusza Kwiatkowskiego: ,,Przysięgamy odwiecznych praw Polski do Bałtyku i morskich przeznaczeń Rzeczypospolitej strzec! (...) Dorobek Polski na Wybrzeżu i morzu stale pomnażać!(...) Tak nam dopomóż Bóg!’’ Eugeniusz Kwiatkowski „Morze” 1939r. Wa ld e m a r J a r o s z e w i c z 17 D O R O C Z N A KA M PA N I A W P U C K U Zjedz rybkę Spożycie ryb na świecie jest bardzo zróżnicowane. W Polsce wynosi ono tylko ok. 6,5 kg rocznie na osobę, w innych krajach europejskich 20 kg na osobę! Rekord biją Japończycy – jedzą średnio 40 kg na osobę ryb rocznie – żyją najdłużej i najzdrowiej. Ze względu na ogromną wartość odżywczą ryby powinny przynajmniej 2-3 razy w tygodniu zastąpić mięso w daniach obiadowych. Białko ryb jest równie wartościowe jak zwierząt rzeźnych, jego ilość zaś waha się od 6 do 19g/100g w zależności od gatunku. W jego skład wchodzą wszystkie aminokwasy egzogenne, które są niezbędne do budowy tkanek. Przyswajalność białka ryb wynosi aż 97%. Zjedz rybkę… Najbardziej popularne w naszym kraju są śledzie. Rozróżniamy kilka ich rodzajów: pełnotłustymi nazywamy śledzie mocno solone, poławiane w czerwcu i lipcu. Śledzie pełne to ryby zawierające mlecz lub ikrę i poławiane w sierpniu, natomiast śledzie zwykłe poławiane są w okresie tarła (wiosną lub jesienią, w zależności od gatunku). Za najsmaczniejsze uważa się matiasy: młode osobniki, które nie przeszły tarła i nie mają jeszcze ikry i mlecza. Ich mięso jest bardzo delikatne i aby tę cechę zachować soli się je mniej. Zdecydowanie najzdrowszym sposobem przygotowania jest gotowanie lub grillowanie śledzi świeżych, niesolonych. 2. Profilaktyka nowotworowa Naturalne antyoksydanty zawarte w rybach, czyli witaminy A, D i E, zapobiegają tworzeniu się wolnych rodników, które to naukowcy wiążą z powstawaniem komórek nowotworowych. 3. Walcz z osteoporozą By w przyszłości nie mieć problemów z osteoporozą, już teraz warto wzbogacić naszą dietę o ryby. Dzięki temu dostarczymy sobie odpowiednich dawek wapnia, fosforu i witaminy D - niezbędnych do budowania mocnych i zdrowych kości. 4. Dla ducha Jak twierdzą badacze, dzięki diecie złożonej głównie z tłustych morskich ryb, zawierających kwasy omega-3, mamy wielkie szanse, by oprzeć się smutkowi i depresji. Dlatego, że owe kwasy poprawiają przewodzenie włókien nerwowych w mózgu i podnoszą poziom serotoniny, czyli hormonu zadowolenia. 5. Zapobiegają anemii W procesie tworzenia się nowych czerwonych krwinek biorą udział witamina B12 i żelazo. Pierwszą znajdziemy we wszystkich rybach morskich i słodkowodnych, natomiast szczególnie bogate w żelazo są śledzie i sardynki. 6. Astma Regularne spożywanie ryb najprawdopodobniej zmniejsza ryzyko wystąpienia i łagodzi objawy astmy. Według naukowców z Cambridge University kwasy omega-3 najprawdopodobniej tłumią objawy choroby. 7. Łuszczyca Na ciężką i często nawracającą chorobę skóry nie ma w tej chwili skutecznego lekarstwa. Wiele jednak wskazuje na to, że odpowiednia dieta zawierająca duże ilości tłustych ryb może łagodzić objawy choroby. 8. Zastrzyk młodości Chcesz wygładzić zmarszczki? Jedz ryby! Nie tylko zawierają sporo witamin A i E, wpływających na zdrowie skóry, ale na dodatek kwasy omega-3 najprawdopodobniej wygładzają zmarszczki. 9. Dla dzieci Zawarte w rybach kwasy omega-3, witaminy z grupy B oraz jod potrzebne są do rozwoju układu nerwowego dziecka, wpływają także na rozwój jego zmysłu wzroku. Maluchy jedzące sporo ryb są także spokojniejsze i nie mają problemów z koncentracją. 10. Uspokój tarczycę Ryby morskie to skarbnica jodu - pierwiastka odpowiedzialnego za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy. Konieczny jest on dla dzieci i młodzieży, ale i dorosłych. 11. Palisz? Jedz ryby! Zawierają one taurynę, aminokwas przywracający elastyczność naczyniom krwionośnym. Jeśli są one kruche, a tak wpływa na nie palenie papierosów, nie mogą się dostatecznie rozszerzać przy zwiększonym przepływie krwi. U r z ą d M i a s ta w P u c k u 11 powodów, dla których warto jeść ryby: 1. Zdrowe serce Pozytywne działanie ryb na układ krwionośny to przede wszystkim zasługa wielonasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3), które obniżają poziom złego cholesterolu we krwi, przez co wspomagają profilaktykę i leczenie miażdżycy, zapobiegają udarom mózgu. 18 Związek Miast i Gmin Morskich P o d patr o natem Z M i G M XVI Bieg Eryka W tegorocznym biegu udział wzięło 104 biegaczy. Mieli do pokonania trasę liczącą dwanaście kilometrów, w tym połowa wiodła morską plażą. Jako pierwszy na mecie zameldował się Jan BIAŁK (Warszawa) z czasem 41min 40 s, co jest nowym rekordem trasy. Drugie miejsce zajął Piotr DRWAL (Ustka), a trzecie Siergiej OKSANIUK (Ukraina). Zmagania kobiet zakończyły się sukcesem Marii MOJSONSZ (Wejherowo). Okazały Puchar Związku Miast i Gmin Morskich otrzymał Józef WRONA (Wieleń), za jubileuszowy dziesiąty swój udział w biegu. Tomasz Bobin Start do biegu Na trasie Zwycięzca biegu Jan BIAŁK CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 19 P o d patr o natem Z M i G M Darłowo na bojowo W dniach 23-29 czerwca br. w Darłowie odbył się X Jubileuszowy Zlot Historycznych Pojazdów Wojskowych. Była to impreza wyjątkowa, największa tego typu w Europie. 4000 uczestników, 1500 pojazdów i ok. 30 000 widzów – te liczby mówią wszystko. Oprócz kolekcjonerów z Polski przybyli także goście z Anglii, Niemiec, Szwecji, Rosji, maleńkiej Andory oraz jeden pasjonat z Republiki Południowej Afryki. W akcji pojazdy na tzw. Patelnii. W śród pojazdów dominowały terenowe. Z ciekawszych należy wymienić czołg Herman, motocykle Sokół, dwusekcyjną opancerzoną amfibię na gąsienicach Volvo BV-202, czołgi niemieckie i rosyjskie oraz setki innych - w pełni sprawnych - pojazdów. Oprócz niewątpliwie największej atrakcji, czyli ryku silników i kurzu na torze tzw. patelni, przygoWiceprezes Związku Piotr JANIA z pomysłodawcami i głównymi organizatorami Zlotu. W środku Marian LASKOWSKI (Darłowo), z prawej Maciej KĘSZYCKI (Warszawa). towano wiele imprez towarzyszących. Były to m.in. festiwal piosenki wojskowej, pokaz sztucznych ogni czy też gratka dla fanów rocka - koncert legendarnej grupy TSA. Bardzo widowiskowy był tradycyjny przejazd pojazdów na darłowski rynek, który zamienił się w park maszyn. Przez cały czas trwania zlotu funkcjonował militarny bazar, gdzie można było kupić wszystko, co interesuje kolekcjonerów. Zlot od samego początku stanowi nie lada atrakcję, a także promocję miasta. Lepszego otwarcia sezonu turystycznego być nie może. Parada pojazdów na darłowskim rynku. 20 Tomasz Bobin Związek Miast i Gmin Morskich P o d patr o natem Z M i G M X Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu W dniach 11-13 lipca br. w Jantarze (gmina Stegna) odbyły się - już po raz dziesiąty - Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu. Jubileuszowym mistrzostwom patronowali: Bronisław Komorowski – marszałek Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, Bogdan Borusewicz – marszałek Senatu RP, Jan Kozłowski - marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk – wicemarszałek województwa pomorskiego, prezes Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Gdańsku oraz Związek Miast i Gmin Morskich. W ystartowało ponad stu zawodników w trzech grupach: dzieci i młodzieży, dorosłych orazVIPów. Spośród zawodników zagranicznych najliczniejszą, bo aż trzydziestoosobową grupę stanowili Hiszpanie. Impreza była dostępna dla wszystkich, którzy zarejestrowali się w biurze zawodów. Warunkiem uczestnictwa w rozgrywkach finałowych był udział w eliminacjach na plażach Gdańska, Helu, Gdyni, Sztutowa, Krynicy Morskiej i Dębek. Formuła rywalizacji nie zmienia się od lat. Zawodnicy zajmują miejsca w przygotowanych nad brzegiem morza stanowiskach. Mając do dyspozycji określony czas, starają się wyłowić z rozrzuconych wśród gałązek i patyczków porcji bursztynu jak największą ilość tego złota Bałtyku. W tegorocznym finałowym konkursie puchar najlepszego poławiacza zdobyła 22-letnia Sylwia Augustyniak z Siennicy k. Mińska Mazowieckiego. W kategorii juniorów pierwsze miejsce przypadło Mirkowi Zawistowskiemu z Międzyrzeca, a w kategorii VIP - Januszowi Antczakowi. CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu to nie tylko rywalizacja, ale i wiele innych atrakcji związanych z bursztynem. Wśród najważniejszych należy wymienić konferencję naukową, którą w tym roku zatytułowano „Bursztyn jako dobro turystyczne basenu Morza Bałtyckiego”. Jej organizatorami byli: Urząd Gminy w Stegnie oraz Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w Elblągu. Odbyło się też wiele imprez o charakterze typowo rozrywkowym. Na terenie Szkoły Jeździeckiej Bufallo Bill w Jantarze odbył się Żuławski Jarmark Rozmaitości. Każdy z obecnych mógł uczestniczyć w zawodach w rzucie podkową o Puchar Prezesa Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, w konnym rodeo oraz odwiedzić czy dokonać zakupów na stoiskach z regionalnymi produktami i twórczością ludową. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się też wybory Bursztynowej Miss Jantaru 2008. Wśród 12 kandydatek zwyciężyła Agnieszka Kochanowska z Elbląga. W sobotni wieczór na jantarowej plaży z dużym powodzeniem koncertował znany od lat zespół Pod Budą. Remigiusz Rochna Wierni kibice - fot. Remigiusz Rochna Poszukiwacze bursztynu - fot. Remigiusz Rochna Mistrzyni poławiania bursztynu Sylwia Augustyniak - fot. Sławomir Bednarczyk Zawody w rzucie podkową na terenie Szkoły Jeździeckiej Bufallo Bill w Jantarze - fot. Remigiusz Rochna Namioty wikingów na plaży - fot. Remigiusz Rochna 21 R o k Ż u ław 2 0 0 8 Budowanie tożsamości fot. Anna Kłos Żuławy wychodzą z cienia i mgły nadwodnej. Tworzą wspólnotę i kształtują poczucie dumy – z tradycji, menonickiej pracowitości, zielonego krajobrazu poprzecinanego setkami rzek, kanałów i strumieni, piękna podcieniowego budownictwa i gotyckich zabytków. Można było to zaobserwować przez cały letni sezon, a ciąg dalszy nastąpi. Weranda w Jazowej Żuławskie Żywioły na ulicy Tkackiej Czyż może być lepsze miejsce i czas na promocję niż gdański Jarmark św. Dominika? Wykorzystano tę szansę. Gmina Cedry Wielkie zorganizowała na ulicy Tkackiej wystawę o tytule „Żuławskie Żywioły”. Zapełniły ją duże plansze przedstawiające ten właśnie region. Dla uatrakcyjnienia oferty przeprowadzano wśród jarmarkowej publiczności losowanie replik płytek ceramicznych, pochodzących ze słynnej holenderskiej wytwórni w Delfcie. Białe płytki z niebieskimi ornamentami i rysunkami mają obecnie dużą wartość muzealną, a w przeszłości były przedmiotem dumy, symbolem zamożności i prestiżu, więc pożądaną ozdobą wnętrz, szczególnie kuchni, w bogatych domach. Czasem jeszcze się tam nawet zachowały. Projektantem współczesnych replik jest Jerzy Domino. Przedstawiają one: kościół w Osicach, dom podcieniowy z Nowego Dworu Gdańskiego, wiatrak odwadniający Żuławy, ruinę kościoła w Wocławach. Przez cały czas trwania Jarmarku na stoisku żuławskim prezentowały się poszczególne gminy – z wyraźną przewagą gmin Cedry Wielkie i Nowy Dwór Gdański. 22 Publiczność mogła obejrzeć niedawno oficjalnie zatwierdzony wzór stroju żuławskiego, dowiedziała się też o powstaniu nowej miejscowej waluty, która nazywa się bryza. Jedna bryza ma wartość jednego złotego i funkcjonuje jako legalny środek płatniczy na terenie Stowarzyszenia Gmin Nadzalewowych do końca września br. Na scenie na Targu Węglowym 13 sierpnia 2008 prezentowały się żuławskie zespoły artystyczne. Druga edycja OPEN DELTA Samorządy żuławskie chcą, aby spotkania z cyklu OPEN DELTA weszły na stałe do kalendarza i odbywały się co roku. Tym razem konferencja, odbywająca się w budynku Urzędu Miasta i Gminy Nowy Dwór Gdański, nosiła tytuł: „Wokół rzek”. Zaszczycił ją swą obecnością marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Wystąpienia zaprezentowali: Żuławska żegluga śródlądowa – zapomniane dziedzictwo – Jagoda Klim z CMM w Gdańsku; Delta Wisły – otwarte muzeum hydrotechniki i ojczyzny przybyszów – dr Kazimierz Cebulak – nestor odwadniania Żuław; Specyfika szaty roślinnej Żuław Wiślanych – Michał Buliński – Polski Klub Ekologiczny. Dobre praktyki przyrodni- czej ochrony rzek i możliwości wykorzystania cieków wodnych jako elementów odnowy i rozwoju wsi żuławskich omówił Dominik Sudoł ze Stowarzyszenia Ekoinicjatywa Kwidzyn; możliwości turystycznego zagospodarowania rzek żuławskich – Jacek Zdrojewski z Pomorskiej Organizacji Turystycznej. Podczas konferencji nastąpiło podpisanie deklaracji w sprawie rewitalizacji mostów na Tudze. W dwudniowym programie społeczno -rozrywkowym były koncerty, różnorodne warsztaty dla dzieci i młodzieży. Czy istnieje Żuławiak? Odpowiedzi na to pytanie szukali w lipcu br. etnografowie. Ekspedycja została zorganizowana wspólnie przez kilka instytucji z terenu Polski. Około 30-osobowa grupa studentów i ich opiekunów założyła bazę w Nowym Dworze Gdańskim, skąd penetrowała Żuławy. Pracowali też w Muzeum Żuławskim w Nowym Dworze Gdańskim. Temat główny ich działań brzmiał: „Żuławy w poszukiwaniu tożsamości”. Interesowało ich czy tworzy się regionalny typ Żuławiaka, czy też ludność tego terenu to wciąż rozbity konglomerat różnorodnych składników. Szukano też pozostałości dawnej kultury materialnej. Efekty, jak mówi Wiktoria Blacharska – kierownik Oddziału Etnograficznego Muzeum Narodowego w Gdańsku – okazały się niebagatelne. Oliwski oddział wzbogacił się o ponad 70 eksponatów. Są to głównie eksponaty od potomków ludności ukraińskiej, przesiedlonej tu przymusowo w ramach akcji „Wisła”. Etnografowie nawiązali też kontakty z ludźmi, którzy mieszkając na Żuławach starają się zabytki dawnej kultury – bez względu na jej pochodzenie - ocalić i popularyzować. Należy do nich Daniel Kufel – artysta plastyk, który kupił w Trutnowach dom po żuławskim bauerze, urządził w nim autorską galerię, a obecnie nosi się z zamiarem urządzenia w ogrodzie skansenu miniaturowych modeli żuławskich zabytków architektonicznych. We Wróblewie mieszka inny twórca – Kazimierz Czeczotko. Mieszka w potężnym domu, po najbogatszym przedwojennym bogaczu żuławskim niemieckiego pochodzenia – Nicklu. Kazimierz Czeczotko pisze powieści historyczne o tych terenach i był nawet organizatorem uroczystości 700-lecia założenia wioski. Pełne wyniki badań etnografów zostaną przedstawione podczas konferencji, która odbędzie się 15 listopada 2008 r. w Pałacu Opatów w Oliwie, jako końcowy element obchodów 50-lecia Oddziału Etnograficznego w Gdańsku. A n n a Kł o s Związek Miast i Gmin Morskich W P o rcie S zczecin W porcie w Szczecinie pojawił się gotowy do zainwestowania teren, z przeznaczeniem na działalność logistyczno-dystrybucyjną z wykorzystaniem transportu morskiego. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA kładzie bowiem szczególny nacisk na te inwestycje infrastruktury portowej, które stwarzają warunki do inwestowania podmiotom zainteresowanym lokowaniem własnych terminali przeładunkowo-składowych, dystrybucyjnych lub produkcyjnych. O ferta inwestycyjna jest skierowana do operatorów logistycznych, którzy na wydzierżawionych i w pełni uzbrojonych terenach wybudują magazyny, chłodnie, punkty obsługi taboru, zaplecze usługowe dla klientów itp. Teren o łącznej powierzchni ok. 20 ha przeznaczony jest do długoletniej dzierżawy w całości lub w mniejszych działkach. Jest w pełni uzdatniony i uzbrojony, wraz z siecią dróg wewnętrznych, dojazdowych, bocznicą kolejową i parkingiem dla 40 samochodów, gotowy pod względem prawnym i formalnym do inwestycji. Zachodniopomorskie Centrum Logistyczne w Szczecinie Jednym z atutów przyszłego Zachodniopomorskiego Centrum Logistycznego jest jego lokalizacja. Położenie na terenie portu morskiego oznacza generowanie dużych strumieni ładunków pochodzących z transportu morskiego. Podobne centra funkcjonują od lat przy wielu portach europejskich. Nie mają one wówczas charakteru regionalnego, czyli dystrybucji wyłącznie dla regionu wokół. To odróżnia ZCL od innych działających centrów logistycznych w Polsce. Jego obszar oddziaływania będzie znacznie większy – nie tylko Polska, ale i doskonale skomunikowany obszar wschodnich Niemiec wraz z rynkiem 5-milionowej aglomeracji berlińskiej. Nie bez znaczenia jest tu bezpośrednie połączenie Szczecina z systemem autostrad niemieckich oraz położenie portu na najkrótszej drodze morskiej z państw rejonu wschodniego Bałtyku do Niemiec. Obszar oddziaCZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 ływania ZCL może objąć także kraje na południe od Polski – Czechy czy Słowację. Głównym walorem jest położenie w miejscu przywozu towarów wymagających obróbki dystrybucyjnej – np. przepakowania, etykietowania czy dłuższego składowania. Istnieje też możliwość prowadzenia działalności produkcyjnej, wykorzystującej surowce czy elementy do montażu importowane drogą morską. Atrakcyjność przyszłego centrum to także bezpośrednie sąsiedztwo z nowym terminalem kontenerowym, jak również z obecnym obszarem obsługi ładunków drobnicowych. Obsługiwane są tu regularne kontenerowe linie dowozowe do Hamburga i Bremerhaven, linie do Zachodniej Afryki, połączenia żeglugi bliskiego zasięgu do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Finlandii. Takie wzajemne usytuowanie umożliwia przemieszczenie najkrótszą drogą bez konieczności wyjazdu na drogi publiczne tych ładunków, które z woli załadowcy lub odbiorcy nie będą dostar- czane bezpośrednio z portu do docelowego miejsca przeznaczenia, ale obsługiwane na terenie przyszłego centrum logistycznego. ZCL to idealne miejsce do obsługi logistycznej rosnącego gwałtownie importu z Dalekiego Wschodu. Dla towarów spoza Unii Europejskiej ważna jest też możliwość korzystania z położonego obok Wolnego Obszaru Celnego. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA oferuje ścisłą współpracę z inwestorem na wszystkich etapach przygotowania i realizacji inwestycji. Warto podkreślić, że idea zachęcania kontrahentów do podejmowania działalności na terenie obu portów zaowocowała już kilkoma inwestycjami. Od wielu lat funkcjonują spółki z kapitałem zagranicznym, które inwestując na terenach portowych odniosły już sukcesy. K a r o l i n a S a g a l s k a - D r o zd Sp e c j a l i s ta d s . M a r k e t i n g u Z a r z ą d M o r s k i c h P o rt ó w Sz c z e c i n i Ś w i n o u jś c i e SA 23 G da ń sk - atrakcyjniejszy Inwestycyjny „ focus point” źródło: Baltic Property Trust Sprzyjający inwestycjom klimat i prawo lokalne, nieźle przygotowane kadry, a przede wszystkim rosnąca dostępność terenów inwestycyjnych oraz stale poprawiająca się infrastruktura otoczenia biznesu. To najważniejsze czynniki, które sprawiają, że Gdańsk z roku na rok zyskuje w oczach inwestorów krajowych i zagranicznych. W ładze Gdańska, chcąc uczynić miasto jeszcze bardziej atrakcyjnym w oczach inwestorów, czynią starania, aby nadrobić zaległości w obszarze infrastruktury miejskiej, a zwłaszcza w zakresie dostępności komunikacyjnej oraz dostępności terenów inwestycyjnych. Spółka specjalnego znaczenia Aby usprawnić realizację planowanych na najbliższe lata projektów infrastrukturalnych poprawiających jakość życia w mieście, a jednocześnie służących realizacji wyzwań związanych z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012, samorząd powołał spółkę celową GIKE 2012 sp. z o.o. Zadaniem spółki jest realizacja inwestycji zlokalizowanych w Gdańsku, które znalazły się w znowelizowanym rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wykazu przedsięwzięć Euro 2012. Zawarta w rozporządzeniu lista obejmuje następujące projekty inwestycyjne: Odwodnienie terenów pod stadion Arena Bałtycka – 16 mln zł Trasa Słowackiego – 650 mln zł Infrastruktura kanalizacyjna – kolektor WM-1 Kliniczna – Wyspa Ołowianka – 70 mln zł Integracyjny węzeł drogowy Gdańsk – Śródmieście – 140 mln zł. Łącznie szacunkowy koszt inwestycji infrastrukturalnych związanych z przygotowaniami do EURO 2012 i realizowanych przez GIKE 2012 sp. z o.o. wyniesie około 3 mld zł. Projekty przekazane spółce do re- alizacji mają zapewnione dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. City w City Na prestiż miasta w oczach inwestorów bez wątpienia wpływa kształt jego centrum. Tu także już wkrótce wiele może się zmienić! Przybliża się bowiem moment rozpoczęcia w Gdańsku kolejnej wielkiej inwestycji na obszarach Targu Siennego i Targu Rakowego oraz obszaru rozciągającego się nad sąsiadującymi z nimi torami kolejowymi. Po długich negocjacjach podpisano porozumienie między miastem Gdańsk, Urzędem Marszałkowskim Wo- Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej - etap III – 718 mln zł Budowa Europejskiego Centrum Solidarności – 292,8 mln zł źródło: Baltic Property Trust Zintegrowany System Zarządzania Ruchem TRISTAR – 109,3 mln zł Budowa Trasy W-Z (Kartuska – Otomińska) – 100 mln zł Budowa Trasy Sucharskiego – 1 687,0 mln zł Przebudowa ul. Jana z Kolna – 120 mln zł Parkingi zewnętrzne i komunikacja w dzielnicy Letnica – 30 mln zł 24 Związek Miast i Gmin Morskich źródło: Baltic Property Trust jewództwa Pomorskiego i spółkami PKP SA, PLK SA oraz PKP Szybka Kolej Miejska, na mocy którego miasto zyska możliwość włączenia do projektu inwestycyjnego obszaru torowiska. Porozumienie otwiera przede wszystkim możliwość realizacji projektu Integracyjny węzeł drogowy Gdańsk - Śródmieście obejmującego m.in. budowę nowego przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej Gdańsk -Śródmieście. O wiele większe zmiany zajdą tu jednak w niedalekim czasie dzięki planowanym inwestycjom komercyjnym. Już wkrótce zostanie ogłoszony międzynarodowy konkurs na inwestora, który w ramach partnerskiej spółki celowej powołanej wspólnie z miastem Gdańsk zagospodaruje cały ten teren w wielofunkcyjny kompleks obejmujący apartamenty, biura oraz powierzchnie usługowe i handlowe. Aby maksymalnie wykorzystać tę doskonałą lokalizację planuje się przykryć istniejące tory kolejowe płytą, na której zrealizowana zostanie docelowa infrastruktura komunikacyjna oraz wzniesione nowoczesne, a zarazem wpisujące się w otoczenie budynki. Zgodnie z przewidywaniami zagospodarowanie tego terenu powinno zakończyć się za 7-8 lat. Rusza Młode Miasto Niemal równolegle startuje projekt inwestycyjny Młode Miasto. 8 lipca br. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, oraz Lars Ohnemus, Mikael Hyttel Runegaard Thomsen i Henryk Tomasz Tromer, członkowie zarządu BPTO Gdansk Development A/S, parafowali umowę dotyczącą wspólnej CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 realizacji inwestycji drogowej ulicy Nowej Wałowej etap I. Jej budowa otwiera drogę do wielkiego terenu inwestycyjnego, na którym niegdyś funkcjonowała Stocznia Gdańska. Koszt I etapu budowy ul. Nowej Wałowej oszacowany został na 104,8 mln zł. W trakcie negocjacji strony ustaliły, że z budżetu miasta pokryty zostanie koszt przebudowy skrzyżowania ulicy Jana z Kolna i Nowej Wałowej oraz budowy dojazdów do skrzyżowania z aleją Zwycięstwa. Na ten cel miasto będzie musiało wydać 43,9 mln zł netto. Duński inwestor będzie odpowiedzialny za budowę ul. Nowej Wałowej od ulicy Rybaki Górne do bramy nr 2 oraz ulicy Nowomiejskiej. BPTO jest także odpowiedzialne za przygotowanie dokumentacji projektowej dla całej inwestycji. Koszt zadania przypadający na duńskiego inwestora to 60,9 mln zł netto. Budowa ulicy Nowej Wałowej da impuls procesowi zagospodarowania obszarów bezpośrednio sąsiadujących z tak ważnymi dla nas miejscami jak pomnik Poległych Stoczniowców, historyczna brama nr 2, sala BHP czy też powstające tu Europejskie Centrum Solidarności. Podpisane porozumienie jest bez wątpienia kluczowe dla zagospodarowania ogromnego terenu, który ma szanse już w ciągu trzech lat tętnić nowym życiem, stając się wizytówką nowoczesnego europejskiego miasta. Prace przy zagospodarowaniu terenów postoczniowych rozpoczną się równolegle z planowaną inwestycją drogową. Istniejące już projekty przewidują powstanie na terenach postoczniowych największego na południowym Bałtyku kompleksu handlowo-rozrywkowego o powierzchni handlowej 57 tys. mkw. Zbuduje go duński deweloper TK Development, wraz z partnerem Meinl European Land. Wraz z kompleksem powstaną trzy wieżowce, w tym biurowiec o powierzchni ponad 15 tys. mkw. i apartamentowce o powierzchni 22 tys. mkw. Docelowo na terenach postoczniowych, które zostaną udostepnione deweloperom, powstać ma około 750 tys. mkw. nowoczesnych powierzchni, mieszkalnych, handlowo-usługowych i rekreacyjnych oraz powierzchni biurowych. Budowa ulicy Nowej Wałowej to także szansa na przyspieszenie realizacji kilku innych komercyjnych projektów inwestycyjnych planowanych w sąsiedztwie Młodego Miasta przez innych deweloperów, m.in. kompleksu biurowego Tryton. Tereny postoczniowe z racji swojego położenia stwarzają też duże możliwości rozwoju inwestycji hotelowych. Obiekty biurowe, centra konferencyjne i hotele to właśnie te obiekty, których dzisiaj najbardziej oczekują coraz liczniejsi inwestorzy poszukujący miejsca dla outourcingu usług księgowych czy informatycznych. P r z e m y s ł aw R o t 25 GDAŃSKIE MELIORACJE Miłość do fontann fot. rok pictures Rozmowa z konserwatorem Wacławem Rasnowskim S półka Gdańskie Melioracje od lat opiekuje się fontannami grodu nad Motławą. Jak podkreśla dyrektor naczelny spółki Piotr Staszczyński – to nieoceniona zasługa Wacława Rasnowskiego, konserwatora dzieł sztuki, który już od ponad 35 lat m.in. remontuje, konserwuje, naprawia i utrzymuje przy życiu gdańskie (i nie tylko) fontanny. - Nie od dziś mówi się, że nie ma w Gdańsku, a także poza nim, lepszego znawcy fontann od Pana... - Rzeczywiście konserwatorzy z innych krajów zwracają się do mnie z prośbą o konsultacje, ale w praktyce każdy problem jest w pewnym sensie niepowtarzalny, jego rozwiązanie uwarunkowane jest tak wieloma czynnikami, że trudno o mechaniczne wykorzystanie zdobytych doświadczeń. Nawet w Polsce niejednokrotnie słyszałem stwierdzenie: tego nikt wcześniej nie stosował. Odpowiadam na to: gdyby Adam i Ewa nie spróbowali po raz pierwszy, nie byłoby nas po dzień dzisiejszy... - Skąd ta miłość do fontann? - Marzyłem o kręceniu filmów, ale najpierw zająłem się fotografią, potem w Gdańskiej Stoczni Remontowej pracowa- 26 łem w laboratorium fototechnicznym, by w Toruniu skończyć studia konserwatorskie. W tamtych latach trzy ośrodki kształciły w Polsce konserwatorów: Kraków, Warszawa i właśnie Toruń. Ze Szczecinem miałem już związki jako student. W 1964 r. odkrywałem malowidła ścienne w katedrze w Kamieniu Pomorskim, a cztery lata później znalazłem się w Brzesku, gdzie ekipa Pracowni Konserwacji Zabytków z Gdańska prowadziła prace w jednym z kościołów. Za model do rekonstrukcji figury anioła posłużyła piękna młoda kobieta, która później została moją żoną. Żona, również konserwatorka, czekała na mnie w Gdańsku, więc w 1969 r. wróciłem do Gdańska i oboje pracowaliśmy w PKZ. Wcześniej widziałem jak Gdańsk podnosił się z gruzów, później mogłem przyczynić się do tego dzieła. Z ogromną pasją oddałem się pracy na rzecz miasta i ono odwzajemniło tę miłość. Mieszkam, żyję i pracuję w Gdańsku i choć nieraz wyjeżdżałem do różnych krajów całego świata – tu jest moje miejsce. Nie był to jednak koniec mojej współpracy w szczecińskim rejonie Polski. W latach 80. byłem rzeczoznawcą ministra kultury – jedynym od Elbląga do Szczecina. Dzięki temu pracowałem w Muzeum Narodowym, Czarnym Ratuszu przy Bramie Portowej czy Królewskiej oraz na zamku. Starałem się również pomóc kolegom ze Szczecina w pracach przy fontannie na placu Orła Białego, jednak nadmiar obowiązków nie pozwolił mi na dokończenie tego dzieła, za co moich kolegów ze Szczecina przepraszam. Tak więc niemal „od zawsze” pracowałem z dziełami sztuki i na początku lat 70. otrzymałem w PKZ zlecenie na prace przy fontannie Neptuna. Była to kwestia usunięcia ogromnej ilości warstw farby, którą przez lata pokryto biednego Neptuna (to zabiegi „konserwacyjne” opiekuna Neptuna - Stoczni Gdańskiej), tak że utracił swój wizerunek oraz m.in. naprawy instalacji wodnej wewnątrz fontanny. I tak się zaczęło. Wszystkie zabiegi przy fontannie miały charakter akcyjny, dopiero w 1985 r. przygotowałem kompleksowy, długofalowy, program konserwacji fontanny, który był realizowany przez następne 20 lat. - Co Pana zdaniem przysparza najwięcej trudności w utrzymaniu fontann w pełnej sprawności? - Bez wątpienia sprawy techniczne. To np. osady mineralne powstające na powierzchni rzeźb (odpowiednik kamienia kotłowego w czajniku). Woda z fontanny podlega szybkiemu procesowi parowania i minerały osadzają się na powierzchni. W ciągu roku na figurze Neptuna gromadzi się dwucentymetrowa warstwa osadów. Nie można ich usunąć chemicznie, natomiast usunięcie mechaniczne grozi uszkodzeniem powierzchni figury... Wiele pracy kosztowało nas znalezienie sposobu, ale – jak widać – Neptun świeci czystością. Innym zagrożeniem są glony oraz mchy i porosty. Fontanny są dla nich niezwykle korzystnym miejscem do rozwoju: nawilżone powierzchnie, użyźniona woda (gołębie) i słoneczne ciepło. Poszukiwanie metod do walki z porastaniem utrudniały obwarowania: stosowane środki nie mogą wchodzić w reakcję, nie mogą być zapachowe, natomiast muszą być nieszkodliwe dla ludzi i zwierząt... Spełniamy wszystkie te warunki. No i wreszcie gołębie. To problem praktycznie nierozwiązywalny, poza próbą ograniczenia populacji ptaków. Nie ma sposobu, mimo stosowania różnych preparatów, na zniechęcenie ich do korzystania z możliwości picia wody, zwłaszcza że ludzie często dokarmiają je właśnie w pobliżu fontann. A dowody obecności gołębi są wszechobecne i bardzo niekorzystnie oddziałują na fontanny. Świadczy o tym choćby Neptun czy fontanna przy Jaśkowej Dolinie. - Co podczas tej wieloletniej opieki nad fontannami przyniosło Panu największą satysfakcję? - Widok zadowolonych ludzi, którzy z zainteresowaniem oglądają zabytki oraz oczywiście fontanny. - Dziękuję za rozmowę. R o m a n Ko l i c k i Związek Miast i Gmin Morskich Jakże często o uroku miasta, jego atmosferze i klimacie decydują szczegóły. W Pod troskliwą opieką Gdańskich Melioracji Fontanny Gdańska miastach całego świata jednym z takich „wrażliwych” motywów są fontanny. Gdańskie Melioracje, spółka powstała na mocy uchwały Rady Miasta Gdańska w 1993 roku, koncentruje się w swojej działalności na zarządzaniu i eksploatacji systemem wodnym Gdańska. Nie każdy ma świadomość, że w jej ramach Gdańskie Melioracje od lat wzięły pod opiekę gdańskie fontanny. - Zważywszy na duże zróżnicowanie ich pochodzenia i czasu powstania nie jest to zadanie łatwe mówi Piotr Staszczyński, dyrektor naczelny spółki Gdańskie Melioracje. To połączenie prac związanych z utrzymaniem sprawności eksploatacyjnej, troską konserwatorską, a także działaniami obliczonymi na uruchomienie nowych przedsięwzięć. Realizacja tak zróżnicowanych zadań wymaga współpracy z wieloma specjalistami, by wspomnieć o prof. Andrzeju Januszajtisie czy Wacławie Rasnowskim (rozmowę z nim publikujemy obok). Również dzięki takim właśnie ludziom ma Gdańsk siedem fontann, a wkrótce być może i więcej – dodaje dyr. P. Staszczyński. Usytuowana w północno-zachodniej części Długiego Targu to nieodłączny symbol Gdańska. P i e r w szy wodotrysk pojawił się na Długim Targu w 1549 roku, jednak nie miał nic wspólnego z dzisiejszą fontanną. W 1605 roku budowę fontanny powierzono cenionemu (Złota Kamieniczka, Złota Brama, fasada Dworu Artusa) mistrzowi sztuki kamieniarskiej i budowniczemu Abrahamowi van dem Blockowi. Figurę Neptuna wymodelował Flamandczyk Peter Husen. Fontannę uruchomiono dopiero w 1633 roku. W 1945 roku w obliczu nadchodzących wojsk fontanna została zdemontowana, a część elementów wywieziono (np. Neptuna odnaleziono we wsi Parchowo k. Bytowa). Fontanna Neptuna CZAS MORZA 3(35) wrzesień 2008 Największa w Gdańsku, usytuowana na placu Wybickiego u zbiegu ulic Jana Pestalozziego, Joachima Lelewela oraz Grażyny we Wrzeszczu. Pierwotnie (lata 20. XX wieku) prosty, głęboki zbiornik, obecnie składa się z pięciu kręgów usytuowanych wokół kamiennego słupa zwieńczonego odlaną w metalu figurką tańczącej dziewczynki ze sterczącymi warkoczykami i parasolką w ręku – to Tolla Pokriefke, bohaterka z „Blaszanego bębenka” Güntera Grassa. Obok – ławeczka, na której siedzi Oskar z blaszanym bębenkiem... Fontanna Grassowska Kompoz ycja trzech granitowych głazów narzutowych osadzona na dnie dużego płaskiego basenu o nerkowatym kształcie. Autorem fontanny jest znany artysta Alfons Łosowski (Gdańszczanin Roku 1967), którego pracownia mieści się na ul. Mariackiej. Fontanna stanęła w 1966 roku na trawniku przed słynną w tamtych latach „Marysieńką”, w której gdańszczanie spotykali się na dansingach. Fontanna przy ul. Szerokiej Usytuowana na chodniku u zbiegu ulic św. Trójcy i Okopowej jest ozdobą narożnika skwerku przy kościele pw. św. Trójcy i ul. Okopowej. Fontanna to dwa kamienne prostopadłościany oraz przylegający półkolisty basen. Fontannę ufundowała hrabina von Manstein jako pomnik osób należących do Królewskiego Regimentu Grenadierów. Pierwotnie na ścianach fontanny znajdowały się inskrypcje i godła związane z pułkiem – dzisiaj pozostały tylko ich szczątki. Fontanna powstała w 1933 r. Fontanna Grenadierów Kopia zabytkowej fontanny z Bremy podarowana w 1997 r. mieszkańcom Gdańska przez To w a r z y stwo Niemiecko-Polskie usytuowana jest na placu Kobzdeja. Oryginał pełnił funkcje wodopoju dla zwierząt i ptaków, stąd kształt i rodzaj dekoracji: wysmukła kolumna zwieńczona głowicą, na której umieszczono czaszę z siedzącą na niej figurą ptaka, co oznacza, że służy do pojenia ptaków. Poniżej głowicy widoczne są cztery głowy końskie – dolna czasza przeznaczona jest do pojenia koni. Jest ona napełniana strumieniami wody z czterech pyszczków lwów. Najniższy basen napełniany jest strumieniami z czterech psich pysków – to basen do pojenia psów. Fontanna bremeńska U zbiegu ul. Jaśkowa Dolina i al. Grunwaldzkiej we Wr zeszczu upamiętnia najważniejszy dawny plac – rynek we wiosce Vriezst przy trakcie oliwskim, o której jest wzmianka już w dokumencie Świętopełka II z roku 1247. Przetrwała mimo zmian urbanistycznych, które następowały od poł. XIX w., m.in. jako skutek przyłączenia Wrzeszcza do Gdańska w 1807 r. Również dzisiaj na fontannie figurki dzieci siedzą na delfinach, a woda spływająca do muszli zwabia gołębie. Fontanna secesyjna Usytuowana na placyku u zbiegu z ulicą Par t yzantów to najnowsza fontanna Gdańska - uruchomiona w lipcu 2007 r. ma formę płyty granitowej, na której widnieje fragment rzeczki, z której tryskają półtorametrowej wysokości strumienie wody. Fontanna przy ul. Grunwaldzkiej R o m a n Ko l i c k i 27 Adresy stowarzyszonych miast i gmin morskich CEDRY WIELKIE Urząd Gminy, ul. Krasickiego 16 83-020 Cedry Wielkie tel. 058 683 61 65 fax 058 683 61 66 www.cedry-wielkie.pl [email protected] DARŁOWO Urząd Miejski, pl. T. Kościuszki 9 76-150 Darłowo tel. 094 314 22 23 fax 094 314 23 33 www.darlowo.pl [email protected] DZIWNÓW Urząd Miasta, ul. Szosowa 5 72-420 Dziwnów tel. 091 327 51 63 fax 091 327 51 64 www.dziwnow.pl [email protected] ELBLĄG Urząd Miasta, ul. Łączności 1 82-300 Elbląg tel. 055 235 35 36 fax 055 235 35 55 www.umelblag.pl [email protected] GDAŃSK Urząd Miejski, ul. Nowe Ogrody 8/12 80-803 Gdańsk tel. 058 323 60 00 fax 058 323 61 66 www.gdansk.gda.pl [email protected] GDYNIA Urząd Miasta, al. Marszałka Piłsudskiego 52/54 81-382 Gdynia tel. 058 668 80 00 fax 058 620 97 98 www.gdynia.pl [email protected] JASTARNIA Urząd Miasta, ul. Portowa 24 84-140 Jastarnia tel. 058 675 20 72 www.jastarnia.pl [email protected] KOŁOBRZEG - miasto Urząd Miasta, ul. Ratuszowa 13 78-100 Kołobrzeg tel. 094 355 15 00 fax 094 352 37 69 www.kolobrzeg.pl [email protected] KOŁOBRZEG - gmina Urząd Gminy, ul. Trzebiatowska 48a 78-100 Kołobrzeg tel. 094 352 48 48 fax 094 352 48 49 www.gminakolobrzeg.com.pl [email protected] KOSAKOWO Urząd Gminy, ul. Żeromskiego 29 81-198 Kosakowo tel. 058 660 43 00 fax 058 660 43 01 www.kosakowo.pl [email protected] KROKOWA Urząd Gminy, ul. Szkolna 2 84-110 Krokowa tel. 058 675 41 00 fax 058 675 41 01 www.krokowa.pl [email protected] KRYNICA MORSKA Urząd Miasta, ul. Górników 15 82-120 Krynica Morska tel. 055 247 65 27 fax 055 247 65 66 www.krynicamorska.pl [email protected] GNIEWINO Urząd Gminy, ul. Pomorska 8 84-250 Gniewino tel. 058 676 76 77 fax 058 676 72 26 www.gniewino.pl [email protected] LĘBORK Urząd Miasta, ul. Armii Krajowej 14 84-300 Lębork tel. 059 862 42 80 fax 059 862 24 27 www.lebork.pl [email protected] HEL Urząd Miasta, ul. Wiejska 50 84-150 Hel tel. 058 677 72 40 fax 058 677 72 77 www.hel-miasto.pl [email protected] ŁEBA Urząd Miejski, ul. Kościuszki 90 84-360 Łeba tel. 059 866 15 13 fax 059 866 13 37 www.leba.eu [email protected] MIĘDZYZDROJE Urząd Miejski, ul. Książąt Pomorskich 5 72-500 Międzyzdroje tel. 091 327 56 31 fax 091 327 56 30 www.miedzyzdroje.pl [email protected] PRUSZCZ GDAŃSKI - gmina Urząd Gminy, ul. Wojska Polskiego 30 83-000 Pruszcz Gdański tel. 058 692 94 21 fax 058 682 27 14 www.pruszczg.ug.gov.pl [email protected] PRUSZCZ GDAŃSKI - miasto Urząd Miasta, ul. Grunwaldzka 20 83-000 Pruszcz Gdański tel. 058 775 99 21 fax 058 682 34 51 www.pruszcz-gdanski.pl [email protected] PSZCZÓŁKI Urząd Gminy, ul. Pomorska 18 83-032 Pszczółki tel. 058 683 91 28 fax 058 682 91 95 www. pszczolki.pl [email protected] PUCK Urząd Miasta, ul. 1 Maja 13 84-100 Puck tel. 058 673 05 00 fax 058 673 05 33 www.miasto.puck.pl [email protected] REWAL Urząd Gminy, ul. Mickiewicza 19 72-344 Rewal tel. 091 386 26 24 fax 091 386 27 58 www.rewal.pl [email protected] SŁUPSK Urząd Miejski, pl. Zwycięstwa 3 76-200 Słupsk tel. 059 842 32 36 www.slupsk.pl [email protected] SOPOT Urząd Miasta, ul. Kościuszki 25/27 81-704 Sopot tel. 058 521 37 50 www.sopot.pl [email protected] STEGNA Urząd Gminy, ul. Gdańska 34 82-103 Stegna tel. 055 247 82 96 fax 055 247 83 95 www.stegna.ug.gov.pl [email protected] SZCZECIN Urząd Miasta, pl. Armii Krajowej 1 70-456 Szczecin tel. 091 424 59 31 fax 091 424 53 22 www.um.szczecin.pl [email protected] SZTUTOWO Urząd Gminy, ul. Gdańska 55 82-110 Sztutowo tel. 055 247 81 51 fax 055 247 81 52 www.sztutowo.ug.gov.pl [email protected] ŚWINOUJŚCIE Urząd Miasta, ul. Wojska Polskiego 1/5 72-600 Świnoujście tel. 091 321 27 80 fax 091 321 59 95 www.swinoujscie.pl [email protected] TRZEBIATÓW Urząd Miejski Rynek 1 72-320 Trzebiatów tel. 091 387 29 84 fax 091 387 26 19 www.trzebiatow.pl [email protected] USTKA Urząd Miasta, ul. ks. kard. S. Wyszyńskiego 3 76-270 Ustka tel. 059 815 43 00 fax 059 815 43 78 www.ustka.pl [email protected] USTRONIE MORSKIE Urząd Gminy, ul. Rolna 2 78-111 Ustronie Morskie tel. 094 351 55 35 fax 094 351 55 97 www.ustronie-morskie.pl [email protected] WŁADYSŁAWOWO Urząd Miasta, ul. gen. Hallera 19 84-120 Władysławowo tel. 058 674 54 00 fax 058 674 07 63 www.wladyslawowo.pl [email protected]