Nr 3/28 2012 - Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie

Transkrypt

Nr 3/28 2012 - Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie
Spis treści
Prawnik Nr 3/28/2012
Wydawca:
Okręgowa Izba Radców Prawnych
w Lublinie
20-607 Lublin
ul. Konrada Wallenroda 2e
tel. (081) 532-06-95
fax (081) 534-44-96
e-mail: [email protected]
PRAWNIK
Biuletyn Okręgowej Izby Radców Prawnych
w Lublinie
Nr 3/28 2012
W numerze między innymi:
INFORMACJE I KOMUNIKATY
numer konta: 66 1240 2500 1111 0010
0399 5559 w Banku PeKaO S.A. IV Oddział w Lublinie
oraz 51 1050 1953 1000 0023 0708 6344
w ING BANK ŚLĄSKI O/Lublin
Redakcja:
Redaguje zespół: Arkadiusz Bereza, Anna
Fermus-Bobowiec, Sławomir Pilipiec,
Iwona Szpringer, Tomasz Woś
tel. (081) 532-06-95
e-mail: [email protected]
www.oirp.lublin.pl
Komisja Wydawnicza (Rada Programowa): Arkadiusz Bereza, Anna Fermus-Bobowiec, Mariusz Nawachowicz, Sławomir
Pilipiec, Iwona Szpringer, Tomasz Woś.
Materiałów niezamówionych Re­dak­cja
nie zwraca i rezerwuje sobie pra­wo do
skracania, poprawiania oraz uzu­peł­nia­nia
otrzymanych tekstów, a także do­da­wa­nia
i zmiany tytułów.
Druk i łamanie:
Drukarnia EMBE Press
Lublin, ul. Tokarska 9A
tel.: (81) 710 17 00
e-mail: [email protected]
Od Dziekana .................................................................................................... 2
Z posiedzeń Rady ............................................................................................ 4
Egzamin wstępny na aplikację radcowską w 2012 roku ........................... 12
Poziom zdawalności egzaminów wstępnych na aplikację radcowską na
obszarze właściwości Rady OIRP w Lublinie w latach 2009 – 2012 ....... 13
Jubileuszowy Bal Radców Prawnych .......................................................... 13
Przedstawiciele zawodów prawniczych debatują o aspektach etycznych
w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości (19-20.10.2012 r.) ........... 14
Sprawozdanie z narady szkoleniowej Rzeczników Dyscyplinarnych
(25 -28.10.2012 r.) ......................................................................................... 17
Z życia Klubu Seniora:
* Spacer po Roztoczu..................................................................................... 19
* Turniej brydżowy......................................................................................... 22
* Harmonogram spotkań Klubu Seniora.................................................... 22
Podsumowanie cyklu szkoleniowego.......................................................... 24
Projekt Europejski Prawnik Lubelszczyzny................................................ 25
Program szkoleń w I kwartale 2013 roku.................................................... 26
Rejestracja online na szkolenia..................................................................... 28
Kolokwia 2012................................................................................................ 28
WARTO WIEDZIEĆ WIĘCEJ
Renata Greszta
Historia notariatu lubelskiego ..................................................................... 31
Arkadiusz Wagner
Kara śmierci w systemie kar prawa magdeburskiego na przykładzie miast
Polski Południowej w XVI-XVIII wieku. ................................................... 35
Maciej Szwarczyk
Radca prawny jako obrońca (kilka uwag na tle projektu zmian ustawy
Kodeks postępowania karnego)................................................................... 57
Paweł Witkowski
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych......... 63
Renata Flis
Przegląd orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego.................. 65
Dyżury członków Prezydium Rady
Dziekan Rady – Arkadiusz Bereza
00
00
poniedziałek w godz. 14 – 16
Wicedziekan Rady – Halina Ejsmond-Zając
00
00
piątek w godz. 13 – 15
Wicedziekan Rady – Marek Pawłowski
00
00
wtorek w godz. 8 – 10
Skarbnik Rady – Hanna Chabros
15
15
środa w godz. 12 – 13
Sekretarz Rady – Anna Fermus-Bobowiec
00
00
poniedziałek w godz. 15 – 16
Rzecznik Dyscyplinarny – Patrycja Kozłowska-Kalisz
30
00
II i IV poniedziałek miesiąca w godz. 11 – 13
Rzecznik Funduszu Seniora – Irena Kopiec
30
00
I piątek miesiąca w godz. 10 – 12
1
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Od Dziekana
Koleżanki i Koledzy
Upłynął rok pod znakiem obchodów XXX-lecia samorządu radców
prawnych. Wszystkie uroczystości i
konferencje - mające uświetnić ten jubileusz - odbyły się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, a informacje na ten temat znajdziecie Państwo
na łamach „Prawnika”.
Ukoronowaniem obchodów był
„Bal Radcy Prawnego” w dniu 6 października 2012 r., który zaszczycili
swoją obecnością znamienici Goście.
Uroczystość ta skłania do spojrzenia na rozwój samorządu radcowskiego w okresie ostatnich 30 lat. W
chwili jego powstania w 1982 r. skupiał on 13.500 radców prawnych i
930 aplikantów, zaś obecnie liczy już
40.000 członków (prawie 30.000 radców prawnych i ponad 10.000 aplikantów) i jest największym samorządem prawniczym w Polsce.
W 1983 r. powstała Izba Lubelska, a jej pierwszym dziekanem został
Aleksander Gutthy. Liczyła wówczas
760 radców prawnych i 64 aplikantów,
zaś jej siedziba mieściła się w niewielkim lokalu przy ul Plażowej 5. Nawiązując do historii, wspominano na balu
Koleżanki i Kolegów, którzy położyli
zasługi w tworzeniu samorządu rad2
cowskiego, samorządu, który tak wiele wniósł do procesu tworzenia społeczeństwa obywatelskiego w naszym
kraju. Mecenas Andrzej Kalwas przypomniał obecnym, że to radca prawny
z Lublina przedstawił pomysł wprowadzenie koloru ciemnoniebieskiego
do tóg radcowskich (nawiązując do
dawnych barw Prokuratorii Generalnej), który został zaaprobowany przez
Ministra Sprawiedliwości w 1997 r.
Wraz ze stopniowym wzrostem
liczby radców prawnych i nowymi
zadaniami stawianymi przed samorządem zawodowym siedziba Izby
Lubelskiej została po 10 latach przeniesiona na ul. Niecałą 3, a następnie
w 2004 r. do lokalu przy ul. Wallenroda 2e. W chwili obecnej Izba Lubelska liczy 1438 radców prawnych i
około 550 aplikantów, dysponuje doskonale wyposażonymi lokalami o
powierzchni przekraczającej 750 m2
(razem z Ośrodkiem SzkoleniowoDydaktycznym w sąsiedztwie obecnej
siedziby). Odgrywa dziś ważną rolę
w życiu regionu oraz wnosi istotny
wkład w działalność samorządu radcowskiego na szczeblu krajowym.
Bal spotkał się z dużym zainteresowaniem i ciepłym przyjęciem ze
I nformacje i kom u nikat y
Prawnik Nr 3/28/2012
strony radców prawnych, co być może grudnia 2012 r. odbyło się tzw. wysłustanie się podstawą do organizacji po- chanie publiczne zainteresowanych
dobnej uroczystości jesienią w przy- podmiotów, w czasie którego przedszłym roku z okazji XXX-lecia Izby stawiciel KRRP przedstawił krytyczlubelskiej – o ile taką decyzję podej- ną ocenę projektowanych rozwiązań
mie rada. Za wysiłek włożony w or- w zakresie zmian dotyczących ustawy o radcach prawganizację „Balu Radcy
nych. Spowolnienie
Prawnego” i zaangażoWraz ze stopniowym wzrowanie w realizację tego stem liczby radców prawnych prac legislacyjnych
oznacza, że najbliżprzedsięwzięcia dzięi nowymi zadaniami stawiaszy egzamin zawokuję Koleżankom: Kanymi przed samorządem zadowy
przewidziatarzynie Chodkiewicz,
wodowym siedziba Izby Luny na koniec marca
Annie Łacek, Ewelinie
belskiej została po 10 latach
Mitrędze oraz Kole- przeniesiona na ul. Niecałą 3, 2013 r. odbędzie się
gom: Leszkowi Lisz- a następnie w 2004 r. do loka- wg dotychczasowych
zasad (ustawa „dereczowi, Dagowi Malu przy ul. Wallenroda 2e. W
gulacyjna” w przepikaremu Opolskiemu,
chwili obecnej Izba Lubelska
sach przejściowych
Markowi Mazurowi i
liczy 1438 radców prawnych
zakładała
ograniLeszkowi Kubiczowi.
i około 550 aplikantów, dys*
ponuje doskonale wyposażo- czenie zakresu egzaOd października nymi lokalami o powierzchni minu zawodowego,
można zaobserwować przekraczającej 750 m 2 (razem poprzez likwidację
na okres 2 lat jednej
rosnącą
aktywność
z Ośrodkiem Szkoleniowowładz w procesie legi- Dydaktycznym w sąsiedztwie z jego części – testu,
zakładając wprowaslacyjnym, zwłaszcza
obecnej siedziby). Odgrywa
w zakresie prac nad dziś ważną rolę w życiu regio- dzenie w to miejsce
w 2015 r. egzaminu z
projektem ustawy o
nu oraz wnosi istotny wkład
zasad wykonywania
zmianie ustaw reguluw działalność samorządu
zawodu radcy prawjących wykonywanie
radcowskiego na szczeblu
nego). W tym roku
niektórych zawodów
krajowym.
do egzaminu zawo(tak brzmi oficjalna
dowego
przystąpi
nazwa ustawy „deregulacyjnej” przygotowanej w resorcie prawie 300 osób (266 aplikantów III
sprawiedliwości kierowanym przez roku, aplikanci, którym nie powiodło
Jarosława Gowina). Jednakże sposób się na ostatnim egzaminie i osoby koprocedowania nad tym kontrower- rzystające z pozaaplikacyjnych ściesyjnym projektem wskazuje na brak żek umożliwiających przystąpienie do
kompromisu, nawet wśród posłów egzaminu), którzy będą zdawać przed
koalicji rządzącej. W dniach 10-11 co najmniej 4 komisjami egzamina3
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
cyjnymi powołanymi przez Ministra
Sprawiedliwości.
Istotny dla radców prawnych
projekt ustawy o zmianie kodeksu postępowania karnego i innych ustaw,
zakładający rozszerzenie zakresu
świadczonej przez nich pomocy prawnej o obrony w sprawach karnych jest
powoli analizowany w komisji sejmowej. Pojawił się natomiast w grudniu
2012 r., w charakterze „odgrzanego
kotleta”, poselski projekt „Solidarnej
Polski” ustawy o postępowaniu dyscyplinarnym wobec osób wykonujących niektóre zawody prawnicze. Nie
odbiega on od projektu przygotowanego w resorcie sprawiedliwości w
czasach, gdy kierował nim Zbigniew
Ziobro, co jest „wyrazem kreatywności i zaangażowania” obecnych po-
słów w prowadzone aktualnie prace
legislacyjne. Projekt zakłada likwidację sądownictwa dyscyplinarnego samorządów prawniczych i przekazanie
tej kategorii spraw do sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego, co odbiega
od standardów przyjętych w innych
krajach Unii Europejskiej.
Mimo tych wszystkich wiadomości - które może nie nastrajają
optymistycznie - wierzę, że przyszły
rok pozbawiony będzie trosk z którymi styka się samorząd radcowski, zaś
Państwu przyniesie dużo szczęścia,
radości i sukcesów zawodowych na
coraz trudniejszym rynku usług w zakresie świadczenia pomocy prawnej.
Dziekan Rady
Dr hab. Arkadiusz Bereza
Z posiedzeń Rady
W dniu 7 sierpnia 2012 r. odbyło się XVII posiedzenie Rady Okręgowej
Izby Radców Prawnych w Lublinie VIII kadencji.
Posiedzenie otworzył Dziekan Rady Arkadiusz Bereza i powitał
wszystkich zgromadzonych, po czym
przedstawił porządek obrad, który
Rada przyjęła jednogłośnie. Następnie Dziekan zreferował postanowienia
Rzecznika Dyscyplinarnego: o skiero4
waniu wniosku do Okręgowego Sądu
Dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko radcy prawnemu (2 przypadki),
o wszczęciu dochodzenia w sprawie ze
skargi na zachowanie radcy prawnego
(10 przypadków), o umorzeniu docho-
I nformacje i kom u nikat y
Prawnik Nr 3/28/2012
dzenia w sprawie skargi na postępo- łę w sprawie zawieszenia prawa wywanie radcy prawnego (3 przypadki) konywania zawodu radcy prawneoraz o odmowie wszczęcia dochodze- go w związku z uprawomocnieniem
nia w sprawie skargi na postępowanie się kary dyscyplinarnej wynikającej
z orzeczenia Okręgowego Sądu Dysradcy prawnego (8 przypadków).
Z kolei Wicedziekan Halina cyplinarnego.
W grupie spraw związanych
Ejsmond – Zając poinformowała, iż
wnioski o wpis na listę radców praw- z aplikacją radcowską i jej organizacją
nych na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 4) Rada podjęła osiem uchwał w sprawie
lit. a) ustawy o radcach prawnych zło- usunięcia wpisu z listy aplikantów
żyli: Paweł Podgorodecki oraz Karoli- radcowskich w następstwie przeniena Przeniosło-Majka, spełniając przy sienia ich wpisów na listy prowadzotym ustawowe przesłanki koniecz- ne przez rady innych okręgowych izb.
ne dla uzyskania wpisu. W związku Rada dokonała także zmiany patronów trzem aplikantom,
z powyższym Rada
na ich wniosek.
jednogłośnie podjęW grupie spraw związanych
W ramach spraw
ła stosowne uchwały z aplikacją radcowską i jej orprzez
o wpisie. Na wniosek ganizacją Rada podjęła osiem wniesionych
Skarbnika Rada podWicedziekan Haliuchwał w sprawie usunięcia
jęła natomiast uchwały
ny Ejsmond – Zając
wpisu z listy aplikantów
w przedmiocie rozłoRada podjęła także
radcowskich w następstwie
żenia na raty opłaty
jedną uchwałę o odprzeniesienia ich wpisów na
rocznej za aplikację
mowie wpisu na listę
listy prowadzone przez rady
radców prawnych innych okręgowych izb. Rada radcowską trzem aplize względu na brak dokonała także zmiany patro- kantom.
Kolejny punkt
podstaw prawnych nów trzem aplikantom, na ich
porządku obrad obeju z asad niając ych
wniosek.
mował podjęcie uchwajego dokonanie.
Dziekan poinformował zebra- ły w sprawie przystąpienia Okręgowej
nych, że w dniu 1 sierpnia 2012 r. Izby Radców Prawnych w Lublinie do
zmarł Kolega Tadeusz Parczyński, grona członków wspierających Lubela wszyscy obecni, na prośbę Dzieka- skie Towarzystwo Naukowe. Członek
na, uczcili pamięć Zmarłego Kolegi wspierający, jak wyjaśnił Dziekan,
minutą ciszy. Dziekan wniósł także wspiera działalność LTN, płacąc roczo skreślenie z urzędu z listy radców ną składkę w dowolnej wysokości,
prawnych Zmarłego Kolegi z dniem zaś korzysta między innymi z prawa
Jego śmierci, a Rada podjęła stosowną udostępniania sali w Pałacu Czartoryskich, a logo OIRP w Lublinie pojauchwałę.
Następnie Rada podjęła uchwa- wiać się będzie na publikacjach wyda5
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
wanych przez LTN. Rada, na wniosek znając ich jednocześnie z porządkiem
Dziekana, jednogłośnie podjęła sto- obrad. Następnie Dziekan przedstasowną uchwałę o przystąpieniu naszej wił postanowienie Rzecznika DyscyIzby do grona członków wspierających plinarnego o umorzeniu dochodzenia
w sprawie ze skargi na postępowanie
LTN.
Na zakończenie obrad, Dziekan radcy prawnego.
Kolejny punkt porządku obpoinformował zebranych o przebierad obejmował podgu uroczystości, któjęcie trzech uchwał
re odbyły się do tej
W dniu 14 września 2012 r.
w przedmiocie skrepory z okazji 30-lecia
odbyło się XVIII posiedzenie
samorządu radcow- Rady Okręgowej Izby Radców ślenia z listy radców
prawnych w związku
skiego (otwarcie noPrawnych w Lublinie VIII
ze stosownymi wniowej siedziby OIRP
kadencji.
skami samych radców
w Lublinie, mecz śroDziekan Rady Arkadiusz Beprawnych.
dowisk prawniczych
reza otworzył posiedzenie
W związku ze
Lublina
połączony
i powitał wszystkich zgrowzrostem wydatków
z piknikiem, a takmadzonych, zapoznając ich
przeznaczonych na
że o uroczystościach
jednocześnie z porządkiem
remont i wyposażenie
w innych Izbach). Naobrad. Następnie Dziekan
lokalu przy ulicy Konstępnie Dziekan poinprzedstawił postanowienie
rada Wallenroda 4C,
formował o przebiegu
Rzecznika Dyscyplinarnego
Rada podjęła uchwałę
przygotowań do Balu
o umorzeniu dochodzenia
Prawnika, organizo- w sprawie ze skargi na postę- zmieniającej uchwałę w sprawie określewanego przez tut. Izbę
powanie radcy prawnego.
nia limitu wydatków
w ramach obchodów
Kolejny punkt porządku
przeznaczonych na
30-lecia samorządu
obrad obejmował podjęcie
remont i wyposażenie
radcowskiego,
platrzech uchwał w przedmiolokalu przy ul. Konranowanego na dzień 6
cie skreślenia z listy radców
da Wallenroda 4 C.
października br.
prawnych w związku ze stoW ramach kosownymi wnioskami samych
lejnych punktów po***
radców prawnych.
rządku obrad Rada
W dniu 14 wrzepodjęła
natomiast
śnia 2012 r. odbyło się
XVIII posiedzenie Rady Okręgowej uchwałę w przedmiocie uchylenia
Izby Radców Prawnych w Lublinie uchwały w sprawie zawieszenia prawa do wykonywania zawodu, a także
VIII kadencji.
Dziekan Rady Arkadiusz Be- uchwałę w sprawie udzielenia pełnoreza otworzył posiedzenie i powitał mocnictwa (upoważnienia) Dziekanowszystkich zgromadzonych, zapo- wi Rady do dokonywania wszelkich
6
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
czynności związanych z projektem
„Europejski Prawnik Lubelszczyzny”,
na którego realizację OIRP w Lublinie
uzyskała dotację z Unii Europejskiej.
Na zakończenie posiedzenia, po
krótkiej dyskusji dotyczącej spraw bieżących, Dziekan podziękował wszystkim za przybycie i zamknął obrady.
***
W dniu 29 października 2012
r. odbyło się XIX posiedzenie Rady
Okręgowej Izby Radców Prawnych
w Lublinie VIII kadencji.
Dziekan Rady Arkadiusz Bereza otworzył posiedzenie i powitał
wszystkich zgromadzonych. Następnie przedstawił Radzie zawiadomienia
Rzecznika Dyscyplinarnego o trzech
przypadkach wszczęcia dochodzenia
w sprawie ze skargi na postępowanie
radcy prawnego, o umorzeniu dochodzenia prowadzonego przeciwko aplikantowi radcowskiemu, o umorzeniu
dochodzenia w sprawie ze skargi na
postępowanie radcy prawnego oraz
o odmowie wszczęcia dochodzenia
w sprawie radcy prawnego.
Kolejny punkt porządku obrad
obejmował podjęcie uchwał w sprawie wpisu na listę radców prawnych
na podstawie art. 24 ust. 1 i 2 ustawy
o radcach prawnych, tj. osób, które
uzyskały pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego. W ramach jego realizacji Rada wpisała na listę radców
prawnych następujące osoby:
L.p.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
Nazwisko i imię
Antos Anna
Baran Arkadiusz
Chmiel Anna
Cioch Barbara
Cioch Jakub
Daniluk-Jarmoniuk Anna
Dębowczyk Teresa
Furmanik Andrzej
Galewska-Żuk Ewelina
Gorgol Ernest
Hemperek Patryk
Jusińska Agnieszka
Kalinowska Agnieszka
Korzan-Kłapkowska Katarzyna
Kruk-Czerwińska Magdalena
Kułak Paweł
Kuźnar Ewelina
Leś-Soroka Joanna
Łączek Katarzyna
Marczuk Justyna
Matacz-Rynkiewicz Agata
Michałek Wiktor
Pakulska Beata
Pawelec Piotr
Prasek Magdalena
Pruszkowska Dominika
Sobczuk Anna
Szczepaniak Łukasz
Szychta Magdalena
Walczak Angelika
Wiktorzak Marek
Wolińska Iwona
Wyroślak Małgorzata
Następnie Wicedziekan Halina
Ejsmond-Zając przestawiła wnioski
o wpis na listę radców prawnych na
podstawie art. 25 ust. 1 ustawy o rad7
Prawnik Nr 3/28/2012
cach prawnych złożone przez: Zbigniewa Czochrę i Renatę Zacharczuk,
a Rada, wobec spełnienia ustawowych
przesłanek, podjęła stosowne uchwały
o wpisie.
Dziekan poinformował, iż
w dniu 18 września 2012 r. zmarł
Kolega Jan Klimkowicz, a obecni,
na prośbę Dziekana, uczcili pamięć
Zmarłego minutą ciszy. Następnie
Dziekan wniósł o skreślenie z urzędu
z listy radców prawnych Kolegi Jana
Klimkowicza z dniem Jego śmierci,
a Rada podjęła stosowną uchwałę.
Wniosek o skreślenie z listy radców prawnych złożył Kol. Przemysław
Telenga, który otrzymał nominację na
stanowisko sędziego, a Rada podjęła
stosowną uchwałę o skreśleniu.
Dziekan poinformował, iż
w związku z przeniesieniem wpisu
Pana Mariusza Kołtońskiego na listę
radców prawnych prowadzoną przez
Radę OIRP w Warszawie zachodzi konieczność podjęcia uchwały w sprawie
usunięcia wpisu z listy prowadzonej
przez tut. Radę. W związku z powyższym Rada podjęła uchwałę zgodnie
z w/w wnioskiem.
Następnie Rada podjęła trzy
uchwały w przedmiocie zawieszenia
prawa do wykonywania zawodu radcy
prawnego w związku z zatrudnieniem
w organach wymiaru sprawiedliwości (2 przypadki) i wykonywaniem
zawodu adwokata (1 przypadek) oraz
uchwałę w sprawie odmowy stwierdzenia wygaśnięcia uchwały o zawieszeniu prawa do wykonywania zawo8
du radcy prawnego z powodu nie wykazania przesłanek uzasadniających
podjęcie takiej uchwały.
W ramach kolejnego punktu
porządku obrad Dziekan poinformował, że do siedziby tut. Izby wpłynęły
154 wnioski o wpis na listę aplikantów radcowskich osób, które uzyskały
wynik pozytywny z egzaminu wstępnego. W związku z powyższym Rada
podjęła uchwały o wpisie na listę aplikantów radcowskich następujących
osób:
Lp.
Nazwisko i imię
1
Bakalarz Bożena
2
Baranowska Katarzyna
3
Bartosiak Monika
4
Bartosik Anna
5
Bień Marcin
6
Borek Anna
7
Brygoła Magdalena
8
Brzozowska Paulina
9
Buzek-Kuchno Anna
10
Cenkier (rod. Staszczak) Joanna
11
Ceran Emilia
12
Chmielnicki Mateusz
13
Chmielowiec Aneta
14
Cichosz Justyna
15
Ćwikła Patrycja
16
Dąbrowski Tomasz
17
Dec Krzysztof r
18
Dudek Mateusz
19
Dymarczyk Joanna
20
Dziadosz Dominik
21
Fik Edyta
22
Fota Sylwia
23
Franczak Jarosław
Prawnik Nr 3/28/2012
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
Furs Agnieszka
Gajur Tomasz
Gądzik Zuzanna Gąsik Patrycja
Gizal-Szukało Anna
Głażewska Justyna
Głowacka Anna
Godzina Grzegorz
Gontarz Magdalena
Górka Karolina
Grandus Katarzyna
Grzęda Bartosz
Gulbierz Joanna Herbet Anna Monika
Jagitka Jarosław
Janisz Michał
Janiszewska-Trukan Beata
Jarmosz Katarzyna
Jarota Maciej
Jastrzębska Klaudia
Jerzyna-Blonka Ilona
Juzwuk Tomasz
Kachno Justyna
Kajka Karol
Karasek Marcin
Kędziora Anna
Kiełbasa Sylwia
Klepcarz Konrad
Klikicka Sylwia
Kłys – Dąbek Dominika
Kociuba Aneta
Kondraciuk Joanna
Konopelko Kinga
Korcz Agata
Kossowski Władysław
Kowalczyk Elżbieta
Kowalczyk Renata
Kowalik Katarzyna
Kowalski Adam
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
Kowalski Jarosław
Koziarski Tomasz
Krasucki Maciej
Krawczyk Grzegorz
Krysztofiuk Paulina Kuczyńska-Florek Anna
Kulik Łukasz
Kulińska Sylwia
Kułakowska Patrycja
Kuśpit Arkadiusz
Kwiecień Sylwia
Lalak Katarzyna
Lalak-Krzyżanowska Joanna
Lewczyk Tomasz
Lis Paulina
Lisińska Agnieszka
Litwin Kamil
Litwiniuk Izabela
Maciąg Rafał
Martyniuk Małgorzata
Marzęda Michał
Matusiak Magdalena
Matysiak Przemysław
Mierzwa Paweł
Misiuda Małgorzata
Mochniej Anna
Morawa Przemysław
Niedźwiadek Marzena
Niewczas Anna
Nita Agnieszka
Nowak Marzena
Olszówka Piotr
Ostrowska Beata
Osuch Tomasz
Otawska Aleksandra
Pączek Sylwia
Pietrzyk Edyta
Pitucha Janusz
Pokarowska-Korzeń Paulina
9
Prawnik Nr 3/28/2012
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
10
Popielewicz Piotr
Protas Marcin
Radzikowski Przemysław
Reczek Mateusz
Rosiek Ireneusz
Sadurski Jacek
Sędłak Piotr
Sieradzan Marta
Skitał Elżbieta
Skoczylas (rod. Janocińska)
Katarzyna
Skubis Ewelina
Skwarzyński Łukasz
Sławicka Paulina
Sobińska Anna
Sotowski Przemysław
Stanicka Edyta
Stankiewicz Dorota
Stasiak Grzegorz
Stec Ewelina
Stępniak Magdalena
Stolarz Marta
Struszewska Joanna
Stupak Tomasz
Suska Anna
Szabat Karolina
Szabelska Lucyna
Szafrańska Barbara
Szałacha Edyta
Szewczak Michał
Szulc Magdalena
Szymajda Tomasz
Szymala Justyna
Szymański Paweł
Ścibisz Anna
Świeca Małgorzata
Tomaszek Klara
Toruń Mateusz
Turbak Mateusz
140
Tyburca Barbara
141
Tyburcy Aneta
142
Tyra Tomasz
143
Tyszkiewicz Maria
144Urban Maciej
145
Wędrychowicz Monika
146
Wilczek Małgorzata
147
Wilk Iwona
148
Wymiatał Przemysław
149
Zawadzka Anna
150
Zawilski Andrzej
151
Zusin Piotr
152
Zwierz Emilia
153
Żuk Roman
154
Żuraw Krzysztof
W grupie spraw związanych
z aplikacją radcowską, Rada podjęła
natomiast cztery uchwały o zmianie
patrona.
Kolejny punkt porządku obrad
dotyczył utworzenia Ośrodka Mediacji przy OIRP w Lublinie. Kol. Magdalena Kosicka – Leszczyńska przedstawiła przygotowany przez siebie
projekt regulaminu Ośrodka Mediacji, który miałby funkcjonować przy
OIRP w Lublinie, podkreślając przy
tym rolę mediacji jako alternatywnego sposobu rozstrzygania sporów.
Wywiązała się dyskusja, na zakończenie której Dziekan poprosił członków Rady o przeanalizowanie kwestii
uruchomienia Ośrodka, a także samego projektu regulaminu. Kol. Magda Kosicka – Leszczyńska poprosiła
natomiast Kol. Hannę Chabros, jako
Skarbnika Rady, o pomoc w uregulowaniu aspektu finansowego funkcjonowania Ośrodka. Na wniosek
Prawnik Nr 3/28/2012
Dziekana, Rada postanowiła wrócić
do dyskusji na kolejnym posiedzeniu
i wtedy ewentualnie podjąć stosowną
uchwałę.
Następnie na wniosek Skarbnika, Rada podjęła uchwałę w przedmiocie odroczenia terminu płatności
i rozłożenia na raty opłaty za II semestr aplikacji radcowskiej jednemu
aplikantowi.
Na zakończenie obrad Dziekan
i członkowie Rady, którzy uczestniczyli w dniu 6 października br. w Balu
Radcy Prawnego, zorganizowanego
przez tut. Izbę w ramach obchodów
Jubileuszu 30 – lecia samorządu radcowskiego, wymienili swoje uwagi
i spostrzeżenia, uznając zgodnie imprezę za udaną. Omówiono kwestie
związane z organizacją tegorocznych
kolokwiów dla aplikantów radcowskich. Dziekan zaapelował także do
członków Rady o pomoc w wskazaniu
kandydata do konkursu organizowanego przez KRRP pn. „Kryształowe
Serce Radcy Prawnego”, przypominając jednocześnie, iż ma to być osoba,
która wyróżnia się działalnością pro
publico bono poprzez bezinteresowną
pomoc prawną na rzecz osób fizycznych, organizacji społecznych, instytucji realizujących cele publiczne, kościołów i związków wyznaniowych,
uchodźców, repatriantów, osób i rodzin dotkniętych klęskami.
Sekretarz Rady
Anna Fermus – Bobowiec
11
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Egzamin wstępny na aplikację radcowską
w 2012 roku
Egzamin wstępny na aplikację radcowską odbył się w dniu 29 września 2012 r. w Hali
Targowo-Wystawienniczej „C” Targów Lublin S.A. mieszczącej się przy ul. Dworcowej 11.
Do egzaminu zostało dopuszczonych 348 osób uprawnionych – przystąpiło 346 osób. Po przekazaniu niezbędnych informacji organizacyjnych,
o godz. 11.00, Przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej do spraw aplikacji
radcowskiej przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Lublinie – sędzia
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie – Jacek Czaja, ogłosił
rozpoczęcie egzaminu.
Podobnie jak w latach ubiegłych
miał on formę testu jednokrotnego
wyboru, składał się ze 150 pytań, które
należało rozwiązać w czasie 150 minut. Uzyskanie 100 punktów zapewniało pozytywny wynik testu tj. liczbę
punktów gwarantujących przyjęcie na
aplikację.
Egzamin przebiegł bez komplikacji – kandydaci kończyli rozwiązywanie testów przed czasem (pierwsze
osoby oddały testy w pierwszej godzinie trwania egzaminu), a po dwóch
i pół godziny przeznaczonych na rozwiązanie testów, na sali pozostało niewielu zdających.
Komisja Egzaminacyjna już
w tym samym dniu rozpoczęła prace związane z egzaminem wstępnym
– polegające m.in. na sprawdzeniu
12
zestawów pytań testowych kandydatów. Dzięki doświadczeniom nabytym
podczas egzaminu przeprowadzanego
w 2011 roku oraz sprawnej organizacji
pracy członków komisji, już w niedzielę po południu kandydaci mogli poznać uzyskany wynik.
Jak się okazało – wyniki były
bardzo zbliżone do ubiegłorocznych –
wynik pozytywny uzyskało 148 kandydatów, spośród których tylko kilkoro nie zdecydowało się złożyć wniosku
o wpis na listę aplikantów radcowskich.
Weryfikując uzyskane wyniki,
wygląda na to, że poziom zdawalności na aplikację radcowską kandydatów stabilizuje się – w 2009 r. wyniósł
ok. 72%, w 2010 – ok. 22% natomiast
w 2011 – ok. 43% i w roku bieżącym
– 46%. Warto również wspomnieć
o poziomie zdawalności wśród absolwentów prawa większych lubelskich
uczelni – tj. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na
podstawie danych uzyskanych z ostatnich 4 lat, jest on średnio o ok. 5-10%
wyższy w przypadku absolwentów
UMCS w Lublinie.
Elżbieta Wajrak
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Poziom zdawalności egzaminów wstępnych na aplikację radcowską na obszarze właściowści Rady OIRP w Lublinie
Rok
Liczba kandydatów Wynik pozytywny Wynik negatywny Poziom zdawalności
392
280
112
71%
w tym absolwenci
2009
UMCS
272
202
70
74%
w tym absolwenci
KUL
100
65
35
65%
341
74
267
22%
2010
w tym absolwenci
UMCS
210
51
159
24%
w tym absolwenci
KUL
104
20
84
19%
356
153
203
43%
217
102
115
47%
2011
w tym absolwenci
UMCS
w tym absolwenci
KUL
2012
106
42
64
40%
346
158
188
46%
w tym absolwenci
UMCS
203
104
99
51%
w tym absolwenci
KUL
122
50
72
41%
opracowała
Elżbieta Wajrak
Jubileuszowy Bal Radców Prawnych
W dniu 6 października 2012 roku
odbył się uroczysty Bal Radców Prawnych (połączony z Koncertem) zorganizowany przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie.
Był to bal wyjątkowy, bo wpisujący
się w obchody Jubileuszu 30-lecia Samorządu Radcowskiego. W Restauracji Etiuda bawiło się blisko 150 par. Wydarzenie
otworzył Dariusz Sałajewski, wiceprezes
Krajowej Rady Radców Prawnych oraz
Dziekan Rady OIRP w Lublinie Arkadiusz Bereza. Data balu nie była przypadkowa – co podkreślał w swoim wystąpieniu Dziekan – gdyż w dniu 1 października 1982 r. weszła w życie ustawa
o radcach prawnych, która stanowiła
podstawę tworzenia zrębów samorzą-
du radcowskiego. Zaraz potem (w 1983
roku) utworzono naszą Okręgową Izbę
Radców Prawnych przy ul. Plażowej.
Bal Radców Prawnych uświetnili swoją
obecnością zaproszeni przez Radę OIRP
w Lublinie goście reprezentujący władze
samorządu terytorialnego oraz wymiar
sprawiedliwości i prokuraturę, a także
przedstawiciele lubelskich samorządów
prawniczych i dziekani izb radców prawnych z całej Polski. Wieczór urozmaicił
żywiołowy koncert zespołów: Jazz Band
Ball Orchestra, Boogie Boys, Big Band
Brass Standard Orchestra w Brzozowie
i Big Band Zamość. Zabawa trwała nieomal do białego rana!
Ewelina Mitręga
radca prawny
13
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Przedstawiciele zawodów prawniczych
debatują o aspektach etycznych
w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości
W dniach 18–20 października 2012 r. w Kazimierzu Dolnym odbyła się międzynarodowa konferencja „Etyka zawodów prawniczych w praktyce – relacje na
sali rozpraw”. Organizatorami konferencji była Krajowa Szkoła Sądownictwa
i Prokuratury, Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie oraz Okręgowa Rada
Adwokacka w Lublinie.
Jest to już drugie spotkanie
(pierwsza konferencja polsko-amerykańska odbyła się w ubiegłym roku),
niezwykle pożyteczne, pozwalające dostrzec wzajemne oczekiwania
pomiędzy prawnikami, które mogą
wpływać na prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości – zaznaczył Zastępca Dyrektora
KSSiP Adam Czerwiński. Dziekan
Rady OIRP w Lublinie dr hab. Arka14
diusz Bereza otwierając konferencję,
wskazał że taka wymiana doświadczeń pozwala spojrzeć na poruszane
problemy przez pryzmat spojrzenia
różnych profesji, odmienną ocenę
niektórych zjawisk, zaś udział gości
zagranicznych umożliwia porównanie zakresu regulacji deontologii
zawodowej oraz instytucjonalnych
rozwiązań stojących na straży ich
przestrzegania. Konferencja wyjąt-
I nformacje i kom u nikat y
Prawnik Nr 3/28/2012
Od lewej: adwokat Piotr Sendecki, Dziekan ORA w Lublinie; sędzia Adam Czerwiński, zastępca Dyrektora KSSiP, radca prawny
Arkadiusz Bereza, Dziekan Rady OIRP w Lublinie, radca prawnych Maciej Bobrowicz, Prezes KRRP.
kowa, gdyż stanowi jedyną platformę
wymiany doświadczeń i spostrzeżeń
na temat relacji pomiędzy sędziami,
prokuratorami i pełnomocnikami na
sali rozpraw oraz ich oceny z punktu widzenia etyki zawodowej. Prezes
KRRP Maciej Bobrowicz, przypominał że „Etyka prawnicza to nie ograniczenie sposobu prowadzenia praktyki
prawniczej, ale kompas, który wyznacza kierunek profesjonalnego rozwoju
zawodowego”. Etyka – zasady niezależności, unikania konfliktu interesów, zasady pozyskiwania klientów,
funkcjonuje przecież w interesie samego klienta, a samorząd zawodowy
stoi na straży przestrzegania tych zasad…”
W konferencji udział wzięli
wybitni przedstawiciele prawnictwa
polskiego – około 100 sędziów, prokuratorów, radców prawnych i adwokatów. Gościem honorowym konferencji był prof. John McClellan Mar-
shall, sędzia z Dallas w USA, przybliżający kwestie dotyczące tajemnicy
zawodowej w swoim kraju. Swoimi
doświadczeniami podzielili się także Dr Rupert Wolff – Prezydent Austriackiej Izby Adwokackiej zabierając ważny głos w dyskusji „O znaczeniu bycia uczciwym” w kontekście
sali sądowej, Dr Claudia Seibel, członek zarządu Niemieckiego Związku
Adwokatów oraz Pierre-Dominique
Schupp – Wiceprezydent Szwajcarskiej Federacji Adwokatów wzbudzając ożywioną dyskusję na temat istniejącej w tym kraju zasady powoływania sędziów desygnowanych przez
partie polityczne. Zaznaczył on, że
wolność i niezależność pełnomocnika to wolność i niezależność obywatela na sali sądowej, swoisty dream
team w służbie sprawiedliwości. Jak
zauważył Piotr Sendecki, Dziekan
Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie, w dobie haseł deregulacji za15
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Od lewej: adwokat Wojciech Rocławski; radca prawny Dariusz Sałajewski, wiceprezes KRRP; Profesor Tadeusz Ereciński Prezes
Izby Cywilnej SN, prof. Andrzej Jakubecki, adwokat Andrzej Michałowski.
wodów prawniczych w Polsce, jest to
niezwykle ważny głos w dyskusji.
Omawiano kwestie związane
z relacjami na sali rozpraw w 2. postępowaniu cywilnym oraz problemy
dotyczące funkcjonowania sądów
powszechnych (panel prowadzony
przez Prezesa Izby Cywilnej Sądu
Najwyższego prof. Tadeusza Erecińskiego), etycznej oceny zachowania
prawników występujących w procesie karnym (panel prowadzony
przez adwokata prof. Piotra Kardasa), tajemnicy zawodowej w oczach
uczestników procesu oraz pojawiających się zagrożeń w związku z wykorzystaniem najnowszych sposobów
komunikowania się pełnomocnika
i klienta (panel prowadzony przez
radcę prawnego Zenona Klatkę) oraz
16
postulatów zmian w zakresie obowiązujących zasad etyki poszczególnych zawodów prawniczych (panel
prowadzony przez adwokata Jerzego
Naumanna).
Dyskutowano w sposób otwarty, dostrzegano zagrożenia dla autorytetu sądu oraz poddano analizie
szeroki wachlarz problemów wymagających uwypuklenia na płaszczyźnie zasad etyki poszczególnych zawodów prawniczych.
Przebieg konferencji był nagrywany i wkrótce ukaże się publikacja
książkowa.
Arkadiusz Bereza
Dziekan Rady OIRP
Autor zdjęć: Łukasz Kamiński
I nformacje i kom u nikat y
Prawnik Nr 3/28/2012
Sprawozdanie z narady szkoleniowej
Rzeczników Dyscyplinarnych
W dniach od 25 października
do 28 października 2012 r. Główny
Rzecznik Dyscyplinarny przy Krajowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie Pan Andrzej Wiśniewski zorganizował w Wiśle naradę szkoleniową dla Zastępców Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego, Rzeczników
Dyscyplinarnych OIRP i Zastępców
Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP.
Okręgową Izbę Radców Prawnych
w Lublinie reprezentował na szkoleniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sławomir Pilipiec.
Program narady obejmował
omówienie odpowiedzialności dyscyplinarnej za naruszenie zasad Kodeksu Etyki Radcy Prawnego. Ponadto
omówienie dochodzenia prowadzonego przez rzecznika dyscyplinarnego,
zadań Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego i jego Zastępców, Rzeczników Dyscyplinarnych OIRP i Zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego
OIRP w postępowaniu dyscyplinarnym – dochodzeniu w świetle przepisów ustawy o radcach prawnych oraz
k.p.k. Celem narady było również
omówienie zmian w procedurze dyscyplinarnej.
Szkolenie zaczęło się 26 października 2012 r., wykładem Pani Sędzi Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
dotyczącym stosowania przepisów postępowania karnego w dochodzeniu
prowadzonym przez rzecznika dyscyplinarnego. Zgodnie z ustawą o radcach prawnych przepisy k.p.k. stosuje
się w postępowaniu dyscyplinarnym
odpowiednio. Pani Sędzia opierając
się na własnym doświadczeniu wnikliwie wyjaśniła zawiłości procedury
karnej związane z wyłączeniem rzecznika, postępowaniem dowodowym,
zawieszeniem postępowania, zasadami doręczeń oraz kosztami postępowania. Wykład Pani Sędzi spotkał
się z żywym odzewem rzeczników
i zakończył się merytoryczną dyskusją. Podkreślono istnienie systemowej
luki w prawie polegającej na konieczności stosowania przepisów postępowania karnego przy niemożności
odpowiedniego stosowania przepisów
prawa karnego materialnego. Zauważono również niedoskonałości przepisów ustawy o radcach prawnych dotyczących zawieszenia postępowania.
Następnym wykładowcą był
Pan Sędzia Sądu Najwyższego Andrzej Siuchniński, który również
przeprowadził szkolenie z postępowania karnego. Podkreślił on duże
znaczenie samodzielności jurysdykcyjnej rzeczników dyscyplinarnych
prowadzących postępowanie dyscy17
Prawnik Nr 3/28/2012
plinarne. Zajął się również omówieniem systemu sądownictwa dyscyplinarnego i kasacjami w sprawach
dyscyplinarnych, a także tajemnicą
zawodową radcy prawnego i trybem
procedowania przed Sądem Dyscyplinarnym. Również wykład Pana
Sędziego zakończył się dyskusją i wymianą poglądów związaną ze stosowaniem przepisów postępowania
uproszczonego w postępowaniu dyscyplinarnym oraz reformą sądownictwa dyscyplinarnego. Następny dzień
był dniem szczególnym ze względu na wizytę na szkoleniu Prezesa
KRRP Macieja Bobrowicza. Pan Prezes w swoim wystąpieniu nawiązał
do 30-lecia samorządu radców prawnych, podkreślił zasługi Głównego
Rzecznika Dyscyplinarnego Pana
Andrzeja Wiśniewskiego oraz wręczył mu pamiątkowy medal. Zwrócił
uwagę, że samorząd radców prawnych jest największym samorządem
prawniczym liczącym ok. 30 tysięcy
radców prawnych oraz ok. 10 tysięcy
aplikantów. Stwierdził, że rzecznicy
dyscyplinarni są na pierwszej linii
a samorząd jest oceniany przez aplikację i właśnie przez postępowania
dyscyplinarne, a zatem podkreślił, że
w stosunku do przewinień dyscyplinarnych będzie zero tolerancji, gdyż
w innym wypadku zapłaci cały samorząd. Po wystąpieniu Pana Prezesa Macieja Bobrowicza kolejnym wykładowcą był doskonale znający bolączki rzeczników dyscyplinarnych
Pan Prezes Zenon Klatka. Tematem
18
I nformacje i kom u nikat y
wykładu była etyka i zasady deontologii zawodu radcy prawnego. Szczególnie ważnym problemem w dyskusji była tajemnica zawodowa radcy
prawnego oraz planowane częściowe
uzawodowienie funkcji rzecznika.
Następnie Pan Prezes przedstawił
koncepcje etyczne związane z wolnością słowa radcy prawnego. Swój
wykład Pan Prezes zakończył ostrzeżeniem radców prawnych informując
o koniczności doubezpieczenia się
przy prowadzeniu spraw o wysokie
kwoty, podając bulwersujący wyrok
Sądu Najwyższego z 15 marca 2012
r., w którym adwokat zobowiązany
jest zapłacić 1.200000 (jeden milion
dwieście tysięcy) zł z tytułu przegrania sprawy ponad swoje ubezpieczenie (I CSK 330/11).
Szkolenie zakończyło się zwiedzaniem przepięknego zamku, rezydencji Prezydenta RP w Wiśle, który
zrobił na uczestnikach narady duże
wrażenie oraz wizytą na skoczni narciarskiej również w Wiśle, na której
skakał sam mistrz Adam Małysz.
Szkolenie uznać należy za bardzo potrzebne i szczególnie udane.
Zrealizowane zostały wszystkie cele
narady. Oprócz walorów szkoleniowych miało również z uwagi na
uczestnictwo rzeczników i ich zastępców z całej Polski duży walor integracyjny.
Dr Sławomir Pilipiec
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego
OIRP w Lublinie
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Z życia Klubu Seniora
Spacer po Roztoczu
W dniu 25 września 2012r. Klub
Seniora przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie, dzięki pomocy Izby, zorganizował dla radców
prawnych – emerytów jednodniową
wycieczkę po Roztoczu.
Ranek jest rześki, ale jak na
tę porę roku niezbyt chłodny. Zbieramy się przy „globusie”. Po drodze
– z wcześniej umówionych miejsc –
zabieramy pozostałych uczestników
wyprawy. Dwie osoby wsiadają jeszcze w Zamościu i już w komplecie ruszamy w kierunku Krasnobrodu.
Krasnobród – urokliwe miasteczko położone w dolinie Wieprza
– ma wspaniałe warunki klimatyczne i balsamiczne powietrze. Nawet
przyjeżdżający z niedalekiego Zamościa zauważają, że tu oddycha
się lżej, ma się lepsze samopoczucie,
więcej siły i radości. Krasnobród ma
status miejscowości uzdrowiskowej.
W tutejszym sanatorium skutecznie
leczone są choroby dróg oddechowych u dzieci. My podjeżdżamy na
Podklasztor do sanktuarium Matki
Boskiej Krasnobrodzkiej. Rozległy
barokowy kościół, z 1690r., ufundowała Maria Kazimiera d’ Arquien –
żona Jana Zamoyskiego, późniejsza
Marysieńka Sobieska – jako dowód
wdzięczności za cudowne uzdrowie-
nie. Czworo dzieci Marysieńki, które
dożyły podeszłego wieku, urodziło
się w okresie jej pobytu w Krasnobrodzie. Dzięki walorom klimatycznym i właściwościom wody tryskającej z pobliskiego źródełka nastąpiła
wyraźna poprawa jej zdrowia.
Pani pilotka – nie korzystając
z żadnego mikrofonu – dźwięcznym
donośnym głosem opowiedziała frapującą historię Marysieńki.
Zaledwie 16-letnia, pochodząca
z Francji, dziewczyna została wydana za prowadzącego hulaszczy tryb
życia III ordynata Jana „Sobiepana”
Zamoyskiego. Jemu współcześni mawiali: „Wspaniały dziad – I ordynat
i założyciel miasta Zamościa – podróżując w młodości po Europie
zwiedzał biblioteki. Natomiast jego
wnuk – podróżując po Europie –
zwiedzał domy publiczne”. Zarażony
sekretną chorobą, na którą wówczas
nie było skutecznego lekarstwa, „Sobiepan” zmarł bezpotomnie w wieku
38 lat. Zaraził również swoją młodziutką żonę.
Marysieńka, tym razem z własnej woli, wyszła za mąż za Jana Sobieskiego. Powszechnie jest znana
(chociażby z listów opublikowanych
przez Boya-Żeleńskiego) ich wielka
miłość. Podobno do końca swoich
19
Prawnik Nr 3/28/2012
dni Marysieńka zachowała urodę
i dozgonnie była kochana i pożądana przez swojego królewskiego małżonka. Jest to tym bardziej zaskakujące, że urodziła aż 17. dzieci, w tym
13. urodziło się martwych bądź też
zmarło zaraz po urodzeniu. Jak ta
ciężko chora, będąca całymi latami w błogosławionym stanie, ciągle
rodząca i rozstająca się ze swoimi
dziećmi, w sumie tragiczna kobieta,
mogła tego dokonać?
Zwiedzamy wnętrze kościoła
z cudownym malutkim obrazkiem,
chyba jedynym w swoim rodzaju, bo
Dzieciątko nie jest trzymane na ręku,
lecz leży na trawie u stóp Maryi. Następnie wychodzimy na rozległy kościelny podwórzec.
Oglądamy zbiór najładniejszych wieńców dożynkowych. Podziwiamy kunszt, pomysłowość i cierpliwość ich twórców. Wieńce są wykonane ze słomek, kłosów, a nawet
ziaren zbóż i roślin. Każdy jest inny,
przeważają elementy religijne i patriotyczne. Niektóre są rzeczywiście
piękne. W pomieszczeniu – ku naszej
radości – harcują, oswojone z ludźmi, dobrze wykarmione myszy.
Zwiedzamy ptasznik. Są tu:
kury różnych ras, pawie, gołębie,
kaczki, gęsi oraz budzące zachwyt –
jaskrawo ubarwione bażanty. Część
grupy wchodzi do drewnianego spichlerza, w którym obecnie mieści się
Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej.
Wsiadamy do autokaru i jedziemy około 2 km do kaplicy „na wodzie”.
20
I nformacje i kom u nikat y
Niektórzy wiozą ze sobą butelki na
cudowną wodę, a tu niespodzianka...
Kaplica „na wodzie” stoi na kałuży.
Z powodu długotrwałej suszy woda
wyparowała i tylko tuż przy źródełku
pozostała niewielka kałuża.
Kolejnym punktem naszej
wyprawy jest Susiec, a szczególnie
szumy na Tanwi. Gałęzie przybrzeżnych drzew – o przerzedzonych już
liściach – odsłaniają w całej krasie
kaskady wodne i piękno spienionej
rzeki pełnej cudownych meandrów.
Powoli, w zachwycie, zasłuchani
w szum szumów, pokonujemy trasę
wzdłuż Tanwi.
Wyjątkowo malowniczy przełom Tanwi z 28. następującymi po
sobie niewielkimi wodospadami
(porohami, szumami) wraz z przełomem Sopotu w rezerwacie „Czartowe
Pole”, został uznany przez czytelników „Rzeczpospolitej” za jeden z „7
cudów natury polskiej”.
Jest już pora obiadowa, świeże
powietrze i spacer wzmaga uczucie
głodu, a więc krętymi drogami przez
zielono – żółto – czerwono – brązowe lasy podążamy na obiad do Zwierzyńca.
Posileni – zgodnie z sugestią
pilotki – dzielimy się na grupki i każdy wybiera to na co ma ochotę. Jedna
grupa zwiedza kościółek „na wodzie”
pod wezwaniem bardzo popularnego
u nas, a pochodzącego z Czech, św.
Jana Nepomucena.
Jan Nepomucen został zamordowany, bo nie zdradził tajemnicy
I nformacje i kom u nikat y
spowiedzi i dlatego jest patronem zachowania tajemnicy. Liczne kapliczki
ku jego czci były wznoszone na granicach miast i wiosek zgodnie z zasadą: „Co w domu – to do progu, co
we wsi – to do granicy”. Obecnie po
usytuowaniu jego wizerunków możemy ustalać gdzie kiedyś była granica miejscowości. (Zdjęcie kościoła
św. Jana Nepomucena w Zwierzyńcu
zdobyło pierwsze miejsce w polskiej
edycji największego w świecie konkursu fotograficznego „Wiki Loves
Monuments” i powalczy o tytuł najpiękniejszego zabytku świata.)
Niektórzy spacerkiem, obok
kościoła zbudowanego na terenie byłego hitlerowskiego obozu przejściowego, udają się na cmentarz, na którym spoczywają ich przodkowie.
Pilotka wraz z grupą „niestrudzonych turystów” wspina się na Górę
Bukową. Cały dzień był raczej ciepły,
ale pochmurny. Teraz, gdy słońce powoli chyli się ku zachodowi, robi się
cudownie jasno. Padające pod kątem
promienie słoneczne zdają się zapalać
„żółte płomienie liści”. Panuje idealna cisza, nie czuje się najmniejszego
powiewu, jesiennie ustrojone drzewa
stoją zupełnie nieruchome. Jest pięknie. Idziemy powolutku w górę i czujemy się jak w bajce, jakby ktoś zaczarował ten las, błękitne niebo, jaskrawe
słońce i nas.
Bukowa Góra to teren podlegający ścisłej ochronie. Ingerencja
człowieka ogranicza się jedynie do
oczyszczania ścieżki z padających
Prawnik Nr 3/28/2012
pni i zarastających traw. Patrzymy na
drzewa rosnące tylko w sobie znanym
porządku, na suche pnie pozbawione
kory i korony, za to pełne dziupli,
otworków, korytarzyków. Kończąc
spacer zatrzymujemy się przy leżącym, mocno już spróchniałym, pniu
i podziwiamy jego życie po życiu.
Z bliska oglądamy soczystą zieloność
gęstej roślinności pokrywającej pień
oraz tysiące otworków biegnących
w głąb próchna, zamieszkałych przez
miliony żyjątek, których nigdy nie
zobaczymy, nie wiemy po co istnieją,
lecz w ogólnym ekosystemie niewątpliwie spełniają swoją rolę i ... niech
tak zostanie. Mimo woli nasuwają
się refleksje nad upływem życia... nie
tylko drzew.
Ostatnim etapem naszej wyprawy jest gospodarstwo pszczelarskie
we wsi Mokrelipie. Na trasie mijamy
Szczebrzeszyn, w którym „chrząszcz
brzmi w trzcinie”.
W Mokrymlipiu czeka nas degustacja rożnych miodów, a także
słoiczki pełne miodu, które zabieramy jako prezenciki. Wybieramy i kupujemy miody, a wybór jest duży, są:
spadziowe, wielokwiatowe, fasolowe,
rzepakowe, lipowe...
Po zwiedzeniu małego muzeum
bartnictwa i dawnych sprzętów wiejskich, gospodarz zaprasza całą grupę na maliny. Tuż za domem ciągną
się długie rzędy dorodnych malin.
Z mocno dojrzałych owoców spływa
po palcach czerwony lepki sok. Ktoś ze
śmiechem rzuca kilka wersów „W ma21
Prawnik Nr 2/27/2012
I nformacje i kom u nikat y
Turniej brydżowy
linowym chruśniaku”, autorstwa najsłynniejszego zamojskiego rejenta.
Objedzeni malinami wracamy na podwórze, gdzie przy ognisku krząta się,
udający kelnera, nasz pan kierowca.
Na papierowych tackach dostajemy
podpieczone kiełbaski, kromki zrumienionego chleba, musztardę, keczup i zasiadając na ławach lub balach
rozpoczynamy konsumpcję.
Jasno świeci zbliżający do pełni
księżyc, jest ciepło, spokojnie, dobrze.
Żal odjeżdżać. Jednak czas płynie. Żegnamy sympatycznych gospodarzy
i dotlenieni, rozradowani, udajemy
się w drogę powrotną.
Serdecznie dziękujemy wszystkim którzy przyczynili się do zorganizowania wycieczki i ... Do zobaczenia na szlaku!!!
W dniu 27 października 2012
r. odbył się Turniej brydżowy o puchar Dziekana Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Zwyciężyła
para Roman Biskup i Jan Wawryniuk.
Drugie miejsce zajęli Janusz Hajkowski i Zdzisław Wroński. Trzecie miejsce przypadło parze Anna Łucjan i Jan
Łucjan. Na czwartej pozycji uplasowali
się Stefan Sałek i Jan Szołownik. Gratulacje należą się wszystkim uczestnikom
turnieju. Zwycięskie pary otrzymały
Puchary i Dyplomy. Serdecznie zapraszamy Koleżanki i Kolegów radców
prawnych do udziału w spotkaniach
brydżowych. Terminy znajdziecie
w Harmonogramach Klubu seniora zamieszczanych w biuletynach Prawnik.
Radca Prawny
Radca Prawny
Zofia Hasiec
Zdzisław Wroński
Harmonogram Spotkań Klubu Seniora
okres: Styczeń – Marzec 2013 r.
Styczeń
Termin
*3,10, 17,
24, 31. 01.
8.01
*22.01
22
Dzień
Godzina
Cykl
Tygodnia
czwartek 14.00-18.00 Gry towarzyskie
wtorek
15.00-17.00 Spotkania
towarzyskie
wtorek
15.00
Spotkania
z ciekawymi
ludźmi
TEMAT I MIEJSCE
SPOTKANIA
Spotkania brydżowo-szachowe
Miejsce spotkań: siedziba OIRP w Lublinie
Spotkanie przy kawie i herbacie
Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie
Spotkanie z przedstawicielem PK0 BP na temat:
Jak być świadomym klientem banku korzystając z produktu bankowego.
Prawnik Nr 2/27/2012
I nformacje i kom u nikat y
25.01
piątek
17.00-22.00 Spotkania Wieczorek karnawałowy
towarzyskie Miejsce spotkania: Lublin ul. Głowackiego 35 (stołówka)
Uczestnictwo w spotkaniu należy zgłosić do dnia 5-go
stycznia 2013r. pod numer telefonu 662012106
w godzinach 18.00-20.00.
Koszt: 20,00 zł. (na cele konsumpcyjne).
Luty
5.02
wtorek
14.00-18.00 Spotkania
towarzyskie
15.00-19.00 Gry towarzyskie
16.00
Zdrowie
*7,14,21,28. czwartek
02
*20.02
środa
* 7, 14, 21, czwartek
28. 03
15.03.2013 piątek
Spotkanie przy kawie i herbacie
Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie
Spotkania brydżowo-szachowe
Miejsce spotkań: siedziba OIRP w Lublinie.
Prelekcja na temat:
Aktualne poglądy i praktyczne uwagi dotyczące odżywiania w XXI wieku (otyłość, cukrzyca i choroby
układu krążenia).
Wykład wygłosi diabetolog: dr med. Agnieszka
Winiarska.
Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie.
Marzec
14.00-18.00 Gry towarzyskie
15.00
Spotkania
towarzyskie
18.03.2013 poniedziałek 10.45
Spotkania brydżowo-szachowe
Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie
Spotkanie Wielkanocne
Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie.
Uczestnictwo w spotkaniu należy zgłosić w sekretariacie OIRP Lublinie do dnia 1.03.2013 r. pod numer
telefonu: 81 5320695.
Poznajemy Zwiedzamy podziemia Starego Miasta. połączone
m. Lublin z Inscenizacją Lubelskie Opowieści wędrownego dziada
Ze względu na konieczność rezerwacji miejsc, uczestnictwo w wycieczce należy zgłosić do dnia 4-go marca
2013 r, pod nr tel. 519446942. Koszt: 9,00 zł.
Miejsce spotkania przed Trybunałem Koronnym.
Uwaga:
Do spotkań oznaczonych gwiazdką (*) zapraszamy także aplikantów oraz radców prawnych praktykujących.
Ewentualne zmiany w spotkaniach, ogłaszane będą na stronie internetowej OIRP w Lublinie i tablicy ogłoszeń Izby.
23
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Podsumowanie
cyklu szkoleniowego
Z końcem roku 2011 upłynął
3-letni cykl szkoleń zawodowych radców prawnych podlegających ocenie
punktowej. Radcowie prawni wpisani na listę winni w okresie 2009-2011
uczestniczyć w szkoleniach zawodowych i wykazać się 30 punktami.
Zdecydowana większość członków
OIRP w Lublinie wypełniła ten obowiązek wzorowo, niejednokrotnie
przekraczając znacznie wymaganą
liczbę punktów.
ca 2012 r. Natomiast w stosunku do 16
radców prawnych, którzy nie uzyskali żadnego punktu z tytułu doskonalenia zawodowego, wszczęto z urzędu
postępowania dyscyplinarne.
Na 983 radców prawnych, na
których ciążył obowiązek doskonalenia zawodowego, prawie 90% spełniło go.
Na dzień 15 listopada 2012 r.
119 radców prawnych, zrzeszonych
w OIRP w Lublinie (12%), wypełniło już ciążący na nich obowiązek doskonalenia zawodowego, uzyskując
wymaganą ilość punktów.
75 radców prawnych (na dzień
31.12.2011 r.) nie wzięło w ogóle
udziału w żadnym szkoleniu i nie
uzyskało ani jednego punktu; nie
wykazując innej formy wypełnienia
tego obowiązku, jak np. przez publikację prac czy artykułów na tematy
prawne, prowadząc samemu szkolenia bądź uczestnicząc w szkoleniach
organizowanych poza samorządem
radcowskim.
Dla radców prawnych, którzy
do końca 2011 r. nie uzyskali pełnej
ilości- tj. 30 punktów- przedłużono
okres rozliczeniowy do końca czerw24
Przypomnieć należy, że od
stycznia 2012 r. rozpoczął się koleiny cykl szkoleniowy obejmujący lata
2012- 2014. Radcowie prawni, wykonujący zawód, winni uzyskać w tym
okresie minimum 40 punktów.
Uchwała KRRP Nr 30/B/
VII/2008 z dn. 06.06.2008 r. w sprawie określenia zasad wypełniania
przez radcę prawnego obowiązku
brania udziału w szkoleniach zawodowych, zmieniona uchwałą KRRP
Nr 46/VIII/2011 z dn. 21.05.2011 r.
oraz uchwałą KRRP Nr 74/VIII/2011
z dn. 09.12.2011 r. w sposób szczegółowy określa zasady zdobywania
i rozliczania punktów przez uczestników szkoleń.
Redakcja
I nformacje i kom u nikat y
Prawnik Nr 3/28/2012
Projekt Europejski Prawnik Lubelszczyzny
Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie rozpoczęła w grudniu 2012 roku realizację projektu pt.
„EUROPEJSKI PRAWNIK LUBELSZCZYZNY”, współfinansowanego ze
środków Unii Europejskiej w ramach
Europejskiego Funduszu Społecznego. Umowa z Województwem Lubelskim, pełniącym funkcję Instytucji
Pośredniczącej, dotycząca realizacji
ww. projektu, została podpisana przez
Dziekana Rady OIRP-Lublin dr hab.
Arkadiusza Berezę w dniu 28 listopada 2012 r.
Głównym celem realizowanego
projektu jest wzmocnienie potencjału 52 mikroprzedsiębiorców z branży
prawniczej posiadających siedzibę/
jednostkę organizacyjną na terenie
województwa lubelskiego, którzy zostaną objęci wsparciem projektu, zaś
założoną drogą do jego osiągnięcia
jest inwestycja w kapitał ludzki mikroprzedsiębiorców, co w pełni koresponduje z hasłem promocyjnym
Programu Operacyjnego Kapitał
Ludzki „Człowiek – najlepsza inwestycja”. Program Operacyjny Kapitał
Ludzki (PO KL) na lata 2007-2013
jest największym w historii Unii Europejskiej programem współfinansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego – na jego realizację
w tym okresie przewidziano ponad
11,4 mld euro. Działania w ramach
PO KL koncentrują się wokół problematyki zatrudnienia i podnoszenia
jakości kapitału ludzkiego w kontekście poprawy konkurencyjności gospodarki.
Beneficjentami
ostatecznymi
projektu będzie 84 pracowników ww.
mikroprzedsiębiorców, w tym radców prawnych, aplikantów radcowskich i magistrów prawa, którzy wezmą udział w następujących formach
wsparcia:
1)
szkoleniu z zakresu prawa
wspólnotowego oraz europejskiego obejmującego:
◆ prawo materialne UE, postępowanie przed Trybunałem
Sprawiedliwości UE, przegląd orzecznictwa TSUE;
◆ Konwencja o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych
Wolności,
postępowanie
przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, przegląd orzecznictwa ETPCz,
kończącym się wydaniem
zaświadczeń przez Okręgową Izbę Radców Prawnych
w Lublinie;
2)szkoleniu z prawniczego języka
angielskiego przygotowującego
25
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
do egzaminu TOLES na różnych
poziomach zaawansowania (Foundation – B1, Higher – B2 lub
Advanced – C1) oraz kończącym
się przystąpieniem przez uczestników projektu do ww. egzaminu i uzyskaniem certyfikatu.
Każdy uczestnik będzie zobligowany wziąć udział w obydwu wyżej
wymienionych formach wsparcia.
Realizacja ww. zadań merytorycznych będzie trwała od stycznia do
czerwca 2013 r., zaś w grudniu 2012 r.
prowadzona jest rekrutacja uczestników.
Szczegółowe informacje na
temat rekrutacji do projektu pt. „EUROPEJSKI PRAWNIK LUBELSZCZYZNY”, w tym jej etapów i dokumentów
rekrutacyjnych są dostępne na stronie
internetowej Okręgowej Izby Radców
Prawnych w Lublinie.
Dominika Stecyk
radca prawny
Koleżanki i Koledzy
W ramach ustawowego obowiązku doskonalenia zawodowego, uprzejmie zapraszam do udziału w jednodniowych konferencjach szkoleniowych realizowanych
w I kwartale 2013 r.
I szkolenie
Odpowiedzialność osób trzecich za zobowiązania podatkowe
Wykładowca: sędzia NSA Irena Szarewicz-Iwaniuk
Termin: 21 stycznia 2013 r., godz. 900 – 1400
II szkolenie
Komunikacja werbalna w mowie zawodowej radcy prawnego
Wykładowca: Monika Łuszczuk – logopeda, dr Michał Łuszczuk – pracownik
naukowy UMSC
Termin: 28 stycznia 2013 r., godz. 900- 1400
III szkolenie
Konstruowanie zarzutów apelacji i kasacji w aspekcie granic rozpoznania
sprawy w postępowaniu karnym (uwagi na tle aktualnego orzecznictwa SN)
Wykładowca: sędzia SN – Jarosław Matras
Termin: 4 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400
IV szkolenie
8. Umowy spółek i zmiany umów spółek - skutki podatkowe.
Wykładowca: Monika Markisz – radca prawny, doradca podatkowy
Termin: 11 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400
26
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
V szkolenie
1.Wybrane czynności radcy prawnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia ze szczególnym uwzględnieniem postępowania mandatowego
Wykładowca: sędzia SR Lublin-Zachód – Wojciech Wolski
Termin: 18 lutego 2013 r., godz. 900 – 1200
2.Wybrane zagadnienia własności przemysłowej w praktyce sądowej
Wykładowca: prof. Ryszard Skubisz – radca prawny
Termin: 18 lutego 2013 r., godz. 1200 – 1400
VII szkolenie
Niewykonanie umowy jako podstawa odpowiedzialności
Wykładowca: sędzia SO – Alicja Zych
Termin: 25 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400
VII szkolenie
Egzekucja świadczenia pieniężnego w praktyce radcy prawnego
Wykładowca: sędzia SO – Alicja Zych
Termin: 28 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400
VIII szkolenie
Krajowy Rejestr Sądowy – postępowanie rejestrowe po zmianach związanych
z zastosowaniem systemu teleinformatycznego w rejestrze spółek
Wykładowca: sędzia Izabela Groszyk – Przewodnicząca VI Wydziału KRS Sądu
Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku
Termin: 4 marca 2013 r., godz. 900 – 1400
IX szkolenie
Negocjacyjne i mediacyjne kompetencje prawnika
Wykładowca: ks. prof. Włodzimierz Broński – KUL
Termin: 11 marca 2013 r., godz. 900 – 1400
X szkolenie
Wybrane zagadnienia z problematyki zabezpieczeń wierzytelności
Wykładowca: dr Juliusz Petraniuk, radca prawny
Termin: 18 marca 2013 r., godz. 900 – 1400
XI szkolenie
Postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych przed organem rentowym.
Wybrane zagadnienia z zakresu ubezpieczeń społecznych
Wykładowca: sędzia SA w Lublinie – Elżbieta Gawda
Termin: 25 marca 2013 r., godz. 900 – 1400
Szkolenia odbywać się będą w sali konferencyjnej OIRP Lublin
przy ul. Wallenroda 2E. Zgłoszenia telefoniczne na poszczególne
szkolenia prosimy kierować do Biura OIRP najpóźniej na 7 dni
przed wykładem.
Z koleżeńskim pozdrowieniem
Jolanta Piekarczyk
Koordynator ds. Szkoleń
27
Prawnik Nr 3/28/2012
I nformacje i kom u nikat y
Rejestracja online na szkolenia
Pod adresem www.oirp.lublin.pl/szkolenia-1-dniowe uruchomiony został nowy system informowania o najbliższych 1-dniowych konferencjach szkoleniowych, realizowanych w ramach ustawowego obowiązku
doskonalenia zawodowego. Teraz sposób prezentacji poszczególnych szkoleń został wzbogacony o funkcję "ZAREJESTRUJ SIĘ ONLINE!" - cała procedura to jedno kliknięcie myszką, potwierdzenie rejestracji wraz z danymi o szkoleniu zostaje wysłane zwrotnie na maila, a dodatkowo na kilka
dni przed szkoleniem na maila zostanie wysłane przypomnienie o zbliżającym się terminie szkolenia. Zachęcamy do korzystania z tej wygodnej formy rejestracji! Zapraszamy na www.oirp.lublin.pl/szkolenia-1-dniowe
KOLOKWIA 2012
Jak co roku, ostatni kwartał roku
to czas wytężonej pracy wszystkich
aplikantów radcowskich. Z dniem
21 października 2012 roku, komisje
wyznaczone przez Prezydium Rady
28
Okręgowej Izby Radców Prawnych w
Lublinie rozpoczęły sprawdzanie wiedzy nabytej przez aplikantów w roku
szkoleniowym 2012.
Kolokwia zostały zorganizo-
I nformacje i kom u nikat y
wane zgodnie z programem aplikacji
stanowiącym załącznik do uchwały
Nr 38/VIII/2011 Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 21
maja 2011 r. oraz Regulaminem odbywania aplikacji radcowskiej stanowiącym załącznik do uchwały Nr 110/
VIII/2012 Prezydium Krajowej Rady
Radców Prawnych z dnia 17 maja
2012 r.
Spośród kolokwiów dla I roku
aplikacji radcowskiej, tj. „Prawo konstytucyjne. Ustrój organów ochrony
prawnej w Polsce”, „Zasady wykonywania zawodu radcy prawnego,
etyki radcy prawnego oraz podstawy
funkcjonowania samorządu radców
prawnych”, „Prawo karne”, „Prawo
cywilne”, „Postępowanie karne”, „Postępowanie cywilne” – ostatnie dwa
okazały się najtrudniejsze: odpowiednio 23 osoby i 41 osób uzyskało wynik
Prawnik Nr 3/28/2012
negatywny. Aplikanci I roku najlepiej
poradzili sobie z pierwszym z w/w kolokwiów (brak ocen negatywnych).
Z kolei największym wyzwaniem dla aplikantów II roku aplikacji, jak co roku, okazały się kolokwia:
„Prawo spółek handlowych” oraz
„Prawo gospodarcze, prawo upadłościowe i naprawcze, ochrona własności intelektualnej” – w pierwszym
terminie nie zdało po ok 20 osób. Pozostałe kolokwia tj. „Prawo rodzinne
i opiekuńcze”, „Kodeks wykroczeń
i postępowanie w sprawach o wykroczenia, Kodeks karny skarbowy”,
„Prawo pracy i prawo ubezpieczeń
społecznych” nie sprawiły większych
problemów.
Aplikanci radcowscy III roku
dobrze poradzili sobie z kolokwiami „Postępowanie administracyjne”,
„Prawo Unii Europejskiej i między29
Prawnik Nr 3/28/2012
narodowa ochrona praw człowieka”,
„Prawo administracyjne materialne”.
Pozostałe kolokwia tj: „Postępowanie
sądowoadministracyjne”, „Prawo finansowe, podatkowe i celne” okazały
się dla sporej części wyzwaniem i jedyną przeszkodą przed uzyskaniem
zaświadczenia o ukończeniu aplikacji
radcowskiej – wynik negatywny uzyskało odpowiednio: 48 i 65 osób.
30
I nformacje i kom u nikat y
Grudzień to miesiąc kolokwiów
odroczonych i poprawkowych – czas
pokaże z jakim wynikiem aplikanci
zakończą rok szkoleniowy 2012. W
każdym razie gratulujemy osobom,
które kolokwia mają już za sobą oraz
życzymy powodzenia pozostałym.
Elżbieta Wajrak
warto wiedzieć więcej
Prawnik Nr 3/28/2012
Historia notariatu lubelskiego
Zamek Lubelski 17 listopada
2012 roku był świadkiem obchodów
20–lecia Izby Notarialnej w Lublinie.
Uroczystości nawiązywały nie tylko
do rocznicy wejścia w życie 10. ustawy Prawo o notariacie z 1991 roku, ale
w równym stopniu stanowiły okazję
podkreślenia ciągłości funkcjonowania lokalnego samorządu notarialnego obejmującego Izbę Lubelską, którego pierwotną siedzibę wyznaczyło
zunifikowane Prawo o notariacie z
1933 roku.
Chciałabym pokrótce przedstawić kilka uwag na temat historii
notariatu lubelskiego, obrazującego
jakże bogatą tradycję służby ludziom
i Państwu.
Zunifikowane prawo o notariacie z dniem 1 stycznia 1934 r. powołało
do życia Izbę Notarialną w Lublinie.
Terytorialny zakres jej działania
pokrywał się z okręgiem jurysdykcji
Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który
na dzień 1 stycznia 1934 r. obejmował swym zasięgiem Sądy Okręgowe
w Lublinie, Kielcach, Łucku, Radomiu, Równem i Zamościu. W chwili
powołania Izba liczyła 96 notariuszy.
Jak odnotowano, na „skutek redukcji
i mnożeń stanowisk notarialnych, na
dzień 1 grudnia 1938 r. okręg lubelski
„wyrażał się liczbą 92 notariuszy”.
Z zachowanej dokumentacji wynika, że uroczysty charakter nadano
po raz pierwszy obchodom pięciolecia
Izby. Z tej okazji nakładem Rady Notarialnej wydano w 1939 r. Księgę Pamiątkową Lubelskiej Izby Notarialnej
1934-1939.
W pierwszym pięcioleciu zwołano sześć walnych zgromadzeń Izby,
z tym że inicjalne odbyło się 24 stycznia 1934 r. w gmachu Sądu Apelacyjnego w Lublinie, pod przewodnictwem prezesa tego Sądu - sędziego
Bolesława Sekutowicza, którego imię
nosi jedna z reprezentacyjnych sal
obecnego Sądu Okręgowego.
Prezesem Rady wybrano wówczas notariusza Juliana Borkowskiego.
Wyposażenie polskiego notariatu w samorząd zawodowy oraz nadanie izbom osobowości prawnej, pozwoliło na stosunkowo szybką adaptację notariatu do sprawowania urzędu
w niepodległej Polsce. Warto bowiem
przypomnieć, iż na terenie Lubelskiej
Izby Notarialnej do 1 stycznia 1934 r.
obowiązywała rosyjska ustawa notarialna z 14 czerwca 1866 r., która nie
przewidywała żadnej samorządności
zawodowej, a notariuszy traktowała
jako urzędników państwowych. Należeli Oni do składu osobowego tych
sądów okręgowych, w których jurysdykcji znajdowało się miejsce ich
urzędowania. Trzeba także pamiętać, że zasięg terytorialny lubelskiego
okręgu notarialnego obejmował tere31
Prawnik Nr 3/28/2012
ny o różnych systemach prawnych tj.
część byłej Kongresówki , jak i znaczny obszar ziem wschodnich.
Podstawowym zadaniem Rady
było wyjaśnianie przepisów prawnych. W sprawach o zasięgu przekraczającym okręg lubelski powołano
specjalne zespoły do współdziałania
międzyizbowego rad notarialnych.
Miarą odpowiedzialności ówczesnego notariatu w sprawowaniu
funkcji prewencyjnej, było przede
wszystkim jednomyślne dążenie do
wzmocnienia roli samorządu zawodowego. Ten nominalnie miał również,
podobnie jak obecnie, ograniczone
prerogatywy w kwestii mianowania
notariuszy. Jednakże samorząd, dzięki autorytetowi swoich członków i ich
zaangażowaniu powołał do życia na
szczeblu centralnym Konferencję Prezesów i Wiceprezesów Izb Notarialnych, którą de facto uznawał nawet
Minister Sprawiedliwości jako organ
sprawujący nadzór administracyjny
nad notariatem. Uchwały Konferencji akceptowane były przez wszystkie
izby notarialne i w całości publikowane w „Przeglądzie Notarialnym” wydawanym i finansowanym wyłącznie
przez samorząd notarialny, a więc ze
składek notariuszy. Treść uchwał dotyczyła głównie wykładni prawa oraz
praktycznej działalności kancelarii
notarialnej.
Do interpretacji prawa Konferencja Prezesów i Wiceprezesów Izb
Notarialnych angażowała przedstawicieli nauki, którzy czynnie włączyli
32
warto wiedzieć więcej
się w budowanie autorytetu notariatu
jako instytucji zaufania publicznego.
W periodyku tym często publikował
dr Aleksander Wolter, późniejszy
wybitny cywilista, profesor i dziekan
Wydziału Prawa UMCS. Na terenie
międzyizbowym podjęto się opracowania jednolitego wzoru i redakcji
aktu notarialnego. Tytułem ciekawostki można dodać, że w dyskusji
tej powstał emocjonalny spór między
Małopolską Izbą a resztą kraju, o to,
czy akty notarialne mają być nadal
pisane ręcznie – jak dotychczas, czy
pismem maszynowym. Rada lubelska
problem rozwiązała na posiedzeniu
w dniu 9 listopada 1938 r. wzywając
swoich członków do wprowadzenia
ustalonego wzoru drukowanego, najpóźniej z dniem 1 stycznia 1939 r.
Utrzymanie zaufania publicznego międzywojenna Rada Lubelska upatrywała przede wszystkim w
wypracowaniu przejrzystych zasad
etyki zawodowej. Ówczesny notariat
co prawda nie sformułował kodeksu
deontologicznego zawodu notariusza,
jednakże Izba Lubelska wiązała nierozerwalnie samo istnienie notariatu
z etycznym wykonywaniem zawodu.
Starano się „z góry zapobiec konfliktom przez usuwanie ich zarzewia”
– jak to wielokrotnie podnoszono
podczas posiedzeń Rady kierując do
notariuszy apele, ukazujące „wszelkie
objawy obniżania godności stanu, z
którego to powodu Rada ciężkie wytaczała boje” .
Troska samorządu o nieskazitel-
warto wiedzieć więcej
ność działań notariatu realizowała się
także w kształtowaniu postaw prospołecznych, obywatelskich, co znalazło
wyraz w licznych przejawach ofiarności notariuszy na cele publiczne.
W 1937 r. Lubelska Izba Notarialna przekazała na rzecz Funduszu
Obrony Narodowej kwotę 51.122 zł, a
na wezwanie Rady z 22 czerwca 1938
r., notariusze oraz pracownicy Izby
ponieśli koszt zakupu samolotu sanitarnego „Stefan Smólski” na rzecz
armii, opiewającego na sumę 35.000
zł. Podobna idea przyświecała uchwale Walnego Zgromadzenia Izby z 24
maja 1936 r. o utworzeniu fundacji
stypendialnej dla studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i opiewała na 600 zł rocznie.
Lubelska Izba udzielała również wsparcia szkole powszechnej w
Osieczniku na Wołyniu. Polska Macierz Szkolna z dniem 3 października 1938 r. po otrzymaniu z Lubelskiej Izby Notarialnej zapewnienia o
pokrywaniu kosztów związanych z
utrzymaniem szkoły, otworzyła swoje podwoje dla 35 dzieci. Każdy notariusz zobowiązał się uiszczać na ten
cel dodatkową składkę w kwocie 2 zł
miesięcznie.
Szczycimy się, że do naszego
zawodu, ale i dawnej Izby Notarialnej,
należał znakomity poeta Bolesław Leśmian. Aleksander Wat odnotował go
w swoim Pamiętniku mówionym
„Mój Wiek”, opracowanym przez
Czesława Miłosza, w następujących
słowach: „Kiedy Leśmian przejeżdżał
Prawnik Nr 3/28/2012
ze swojego rejentostwa z prowincji (w
domyśle z Zamościa do Warszawy –
dopisek mój R. G.), Tuwim całował go
w rękę”. Inny autor zauważał, że ówczesny Minister Skarbu Ignacy Matuszewski, na prośbę poety Kazimierza
Wierzyńskiego umorzył dług Leśmiana, wybitnego poety, lecz notariusza
od siedmiu boleści.
W tym miejscu należy jedynie
wspomnieć, że dług ten powstał w
związku z nieprawidłowym funkcjonowaniem kancelarii i działalnością
nielojalnego pracownika
Izba notarialna, jak i cały notariat, podzieliły tragiczny los narodu
polskiego w czasie II wojny światowej
- zapoczątkowany atakiem niemieckim 1 września 1939 r., a następnie
sowieckim 17 września 1939 r. Fragmentaryczna dokumentacja tamtego
okresu pozwala odtworzyć koleje życia niektórych naszych kolegów notariuszy. Już we wrześniu 1939 r. zaszły
istotne zmiany w zasięgu terytorialnym Izby wywołane okupacją niemiecką , a następnie sowiecką.
W dniu 7 września 1939 r. ustała faktyczna działalność Rady Izby w
Lublinie. Po bombardowaniu, prace
sądów oraz kancelarii wznowiono w
październiku 1939 r., ale na skutek
aresztowań notariuszy, przerwano
ponownie w listopadzie tegoż roku.
Kolejną próbę podjęto w styczniu
1940 r., jednak konfiskata kancelarii
i całego majątku izby dokonana przez
władze niemieckie 24 lutego 1940
roku wiązała się również z zakazem
33
Prawnik Nr 3/28/2012
dokonywania czynności urzędowych.
W 1942 r. utworzony został zarząd
komisaryczny Rady, który faktycznie
nie podjął żadnej aktywności .
Po utworzeniu PKWN wszystkie nominacje notarialne okupanta
utraciły moc prawną. Swoją ważność
odzyskały formalnie nominacje polskie sprzed 1 września 1939 r.
W dniu 27 stycznia 1946 r. odbyło się pierwsze po wojnie nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Izby Notarialnej w Lublinie.
1 stycznia 1952 roku weszły w
życie przepisy, które upaństwowiły
notariat i pozbawiły notariuszy samorządu zawodowego.
Odbudowane przez nich z trudem kancelarie zastąpiono państwowymi biurami notarialnymi. Notariusze stali się urzędnikami państwowymi. Nadal jednak z godnością
wykonywali swój zawód zaufania publicznego, pielęgnowali jego wartości,
będąc depozytariuszami okazanego
im przez klientów zaufania oraz zapewniając bezpieczeństwo dokumen-
34
warto wiedzieć więcej
towanego obrotu prawnego.
Warto podkreślić, że międzypokoleniowa więź łączącą przedwojennych notariuszy z ich następcami,
którzy doczekali się odrodzonego
notariatu w jego kształcie samorządowym, kreowanym ustawą z 14 lutego
1991 r. nie została przerwana.
Uchwalenie ustawy zbiegło się z
początkiem zmian ustrojowych i gospodarczych w Polsce. Ustawodawca
postawił na odrodzony notariat jako
promotora i gwaranta postępu oraz
bezpiecznego rozwoju Polski. Nowe
prawo przywróciło samorząd notarialny i sądownictwo dyscyplinarne.
Należy jednak pamiętać iż ustawa Prawo o notariacie z 14 lutego 1991
roku historycznie nawiązywała do
systemu przedwojennego a zatem w
pierwszym rzędzie czerpano wiedzę z
komentarzy i opracowań powstałych
na gruncie Prawa o notariacie z 1933
roku.
Renata Greszta
Prezes Izby Notarialnej w Lublinie
warto wiedzieć więcej
Prawnik Nr 3/28/2012
Kara śmierci w systemie kar prawa
magdeburskiego na przykładzie miast
Polski Południowej w XVI-XVIII wieku
I. Uwagi ogólne
Kara śmierci, wywodząca się
genetycznie z dwóch form reakcji
społecznej na czyn niebezpieczny,
tj. z zemsty krwawej i z usunięcia
sprawcy czynu ze społeczności, wykazuje w okresie średniowiecznym i
w kilku wiekach następnych pewne
elementy sakralne. Zaliczyć do nich
można choćby wyprowadzenie skazańca na miejsce straceń, które miało
charakter religijnego pochodu- przed
skazańcem niesiono krzyż i towarzyszył mu przynajmniej jeden duchowny. Traktowanie przestępstwa jako
obrazy Boga nasuwa skojarzenia z
pogańskimi jeszcze ofiarami z ludzi,
składanymi przez kapłanów, jako
wykonawców tej kary w celu przebłagania obrażonego bóstwa, zwłaszcza
że, chrześcijaństwo nie likwidowało
wszystkich zwyczajów pogańskich,
lecz niejednokrotnie je zachowywało
nadając im jedynie inną treść. Taką
sakralną treść ma łaciński termin
supplicium1. Prawdopodobnie po1 Używany w Poznaniu na oznaczenie kary
gańskie wierzenia religijne były pierwotnie związane z zakazem grzebania zwłok osób skazanych na karę
śmierci (z wyjątkiem ściętych), choć
w XVI w. miało to już tylko charakter odstraszający.
Właściwa kara śmierci pojawiła się w Polsce równocześnie z prawem karnym, jako najpierwotniejszy
środek represyjny. Jest to najdawniejsza forma kary, gdyż najłatwiejsza i
najlepiej przedstawiająca vindictam
publicam, czyli karę rozumianą jako
zemstę społeczną w ścisłym tego
słowa znaczeniu. Różne przybierała
ona określenia. I tak na Śląsku w XII
i XIII w. znajdujemy ją jako capitis
truncatio, detruncatio, decapitacio,
decollatio, znaną formą jest także
suspendium i palenie- combustio2 .
śmierci jeszcze w XVI w. (zob. Witold Maisel Poznańskie prawo karne do końca XVI
wieku. Poznań 1963, s. 117, zw. dalej: W. Maisel Poznańskie prawo).
2 Handelsmann Marceli Kara w najdawniejszym prawie polskim, Warszawa 1908, s. 37,
zw. dalej: Handelsmann Kara w najdawn.
35
Prawnik Nr 3/28/2012
Te same formy jako capitis abscissio,
perplextio, amputatio, jako suspensio
latronum, jako cremare i comburere
spotykamy w tym czasie w Wielkopolsce, w Małopolsce pojawia nam
się także łamanie kołem, rotandum, a
w północnej Polsce: ukamienowanie
i kwalifikowana kara wypuszczenia
wnętrzności. Ciekawe jest to, że zarówno w prawie miejskim jak i wiejskim, w Polsce w czasach nowożytnych praktykowany był zwyczaj tzw.
wypraszania od kary śmierci przez
kobietę, która decydowała się na
małżeństwo ze skazańcem, zdarzały
się i sytuacje odwrotne, gdy to mężczyzna brał sobie skazaną za żonę.
Zwierciadło Saskie i źródła na
nim oparte znają cztery główne rodzaje kary śmierci: ścięcie, powieszenie, spalenie i łamanie kołem. Carolina dodaje dalsze rodzaje: utopienie,
ćwiartowanie i zakopanie żywcem a
nadto obostrzenia kary śmierci poprzez uprzednie wleczenie końmi na
miejsce straceń lub poprzez szarpanie rozżarzonymi szczypcami3. Ze
względu na charakter popełnionego
przestępstwa i skutki, jakie przynopr. pol., s. 37.
3 Die Peinliche Gerichtsordnung Kaiser Karls
V. und des Heiligen Römischen Reichs von
1532 (Carolina). Friedrich-Christian Schroeder. Stuttgart 2000, art. 192 i 193, zw. dalej
Carolina; Co ciekawe karę tę we Wrocławiu
stosowano już w XV w. (zob. Frauenstädt P.
Breslaus Strafrechtspflege im 14 bis 16 Jahrhundert. „Zeitschrift für die gesamte Strafrechtswissenschaft“. Berlin 1890, s. 12, zw.
dalej P. Frauenstädt Strafrechtspflege.
36
warto wiedzieć więcej
siła kara śmierci, ogół kar podzielić
można na hańbiące i niehańbiące,
przy czym do grupy pierwszej zaliczymy powieszenie i utopienie, jako
kary dla złodziei, a do grupy drugiej
wszystkie inne. W związku z powyższym podziałem zdarzały się zamiany kary hańbiącej na niehańbiącą
(np. kary powieszenia na ścięcie).
Kary możemy podzielić też na zwykle i kwalifikowane. Kryterium podziału stanowi tu ilość cierpień, jakie
ponosił przestępca, lub w niektórych wypadkach poprzedzenie kary
śmierci dodatkowymi cierpieniami
albo też wykonywanie czynności egzekucyjnych na zwłokach skazańca.
Do zwyczajnych kar śmierci zalicza
się zazwyczaj kary ścięcia i powieszenia a także karę utopienia, jako
karę dla kobiet, do kwalifikowanych
kar śmierci (zwanych mors crudelis,
turpissima, sroga, bez miłosierdzia 4)
należą pozostałe rodzaje tej kary,
oraz wszystkie wypadki stosowania
przed śmiercią szarpania rozżarzonymi szczypcami, wleczenia przestępcy na miejsce straceń, zatknięcie
części ciała na pal lub wplecenia ciała w szprychy koła oraz wielu innych
jeszcze przemyślnych udręczeń.
Spośród wydawanych przez
sądy miejskie wyroków kwalifikowanych kar śmierci należy jeszcze
wyodrębnić te wszystkie wypadki, w
4 Makarewicz Juliusz Polskie prawo karne.
Część ogólna. Lwów-Warszawa 1919; , s. 214
zw. dalej: J. Makarewicz Prawo karne.
warto wiedzieć więcej
których przestępcy darowano część
lub nawet całość przewidzianych
cierpień dodatkowych, a kara właściwa wykonywana była na trupie po
wcześniejszym ścięciu złoczyńcy.
Kwalifikowane postaci kary
śmierci w przypadku stołecznego
Krakowa stanowiły wyraźną mniejszość, średnio 1/5. Inaczej było w
mniejszych miejscowościach5. Z powyższego można by wysunąć wniosek o większej surowości prawa w
małych miastach6, co mogło być spo5 Np. w Bieczu w okresie 1645-1693 na 52
(53) wykonane wyroki śmierci przypadało
21 kar kwalifikowanych (ok. 40 %), w Dobczycach w latach 1698-1737 kwalifikowane kary śmierci stanowiły 44,7 % (21 kar
kwalifikowanych na 47 ogółem), w Nowym Sączu w latach 1611-1620 odsetek kar
kwalifikowanych sięgnął 75 % ( a średnio
w okresie 1579-1684 wyniósł 43,5 %), a w
Żywcu (1721-1730) było wykonanych 12 kar
śmierci, z czego 11 stanowiły kwalifikowane
(91,7 %), średnio w Żywcu w okresie 16721782 kary kwalifikowane stanowiły 65,3 %
wszystkich wyroków śmierci. Taki stosunek
kar kwalifikowanych do zwykłych nie był
cechą charakterystyczną jedynie Małopolski, gdyż w wielkopolskim Grodzisku na 49
orzeczonych kar w okresie 1702-1756 było
26 przypadków kar kwalifikowanych, tj.
ponad 53 %(zob. Mikołajczyk Marian Przestępstwo i kara w prawie miast Polski Południowej XVI-XVIII wieku. Katowice 1998,
s. 201, s. 204-205, s. 208-209, zw. dalej: M.
Mikołajczyk Przestępstwo i kara)
6 Jednakże w Miechowie kary kwalifikowane zdarzały się rzadko, choć w niektórych
okresach wynosiły nawet połowę (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 201, s. 206207); podobnie w wielkopolskiej Słupcy
przeważały kary zwykłe (Sobczak Jacek
Ustrój miasta i organizacja sądownictwa
Prawnik Nr 3/28/2012
wodowane różnymi przyczynami.
Jednym z powodów był na pewno
charakter rodzimej przestępczościnp. beskidzkie zbójnictwo wymuszało większą surowość prawa karnego
w takich miastach jak Żywiec czy
Biecz, do innych możemy zaliczyć
możliwości finansowe miasteczek,
których nie było stać na kary wymagające nakładów pieniężnych.
W małopolskich miastach
udział procentowy kary śmierci do
kar pozostałych był stosunkowo
duży. Kara ta dominowała również w
Gdańsku7, Poznaniu8 czy też naszym
rodzimym Lublinie9. Wynik taki
częściowo wynika z faktu odnotowywania w księgach złoczyńców, co pomiejskiego w Słupcy w XVII i XVIII wieku.
W: Historia prawa-historia kultury. Liber
Memorialis Vitoldo Maisel dedicatus. Red.
E. Borkowska-Bagieńska i H. Olszewski.
Poznań 1994, s. 299, zw. dalej: J. Sobczak
Ustrój miasta Słupcy).
7 W Gdańsku w okresie 1588-1745 kara
śmierci stanowiła 30% - ponad 500 wyroków śmierci na 1650 ogółem zob.. Płaza
Stanisław Historia prawa w Polsce na tle porównawczym. Cz. I. X-XVIII. Kraków 1997,
s. 403, zw. dalej: S. Płaza Historia prawa.
8 W latach 1536-1599 na 781 wyroków odnotowanych w poznańskiej księdze złoczyńców 346 stanowiły wyroki śmierci, tj. ponad 44% zob. W. Maisel Poznańskie prawo,
s. 119.
9 W II połowie XVII w. skazano na śmierć
43% oskarżonych postawionych przed lubelskim sądem miejskim, zob. Łaszkiewicz
Hubert Kary wymierzone przez sąd miejski
w Lublinie w Drugiej połowie XVII wieku.
CPH 1989, T. 41, z. 2, s. 150, zw. dalej: H.
Łaszkiewicz Kary wymierzone.
37
Prawnik Nr 3/28/2012
ważniejszych spraw, nie odnotowywano w nich przypadków lżejszych
przestępstw10. Taka nierzetelność
relacjonowania przez ówczesnych
powoduje dzisiaj sięgający niekiedy stu procent udział kary śmierci,
nie zmienia to jednak faktu, że kara
śmierci z pewnością była częściej
stosowana w mniejszych miastach11
i gdy np. w Krakowie powoli odchodzono od niej, to w niewielkich miasteczkach, leżących nieopodal, kara
ta była nadal popularna.
II. Zwykłe kary śmierci.
1. Powieszenie.
Powieszenie
zdecydowanie
dominowało wśród zwykłych kar
śmierci12. Przewagi tej formy możemy się doszukiwać w strukturze
przestępczości; wśród czynów zarzucanych oskarżonym najczęściej
pojawiały się zagrożone szubienicą kradzieże. Karę powieszenia za
kradzież zna Zwierciadło Saskie13 i
10 Tak skonstruowana była z pewnością żywiecka
księga złoczyńców, w której niemal wszystkie
sprawy kończyły się orzeczeniem kary śmierci.
11 Na przełomie XVII i XVIII w. więcej egzekucji
odbywało się w Żywcu niż w stołecznym Krakowie(M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 192).
12 Podobnie było w Poznaniu gdzie na 346 wyroków śmierci wydanych w latach 1536-1599 na
karę powieszenia kazano 183 osoby, na karę ścięcia 92. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120, s. 121
13 Sachsenspiegel (Landrecht). K. A. Eckhardt.
Göttingen-Berlin-Frankfurt 1955, ks. II
art. 13 § 1, zw. dalej: Sachsenspiegel; Jaskier
Mikołaj Iuris provincialis quod Speculum
Saxonum vulgo nuncupatur libri tres. Cracoviae 1535, ks. II art. 13 § 1, gl , zw.dalej
38
warto wiedzieć więcej
pochodzące od niego „Porządek sądów i spraw miejskich....” Bartłomieja
Groickiego oraz „Iuris provincialis
alias quod Speculum Saxonum....” autorstwa Mikołaja Jaskiera. Podobnie
Carolina, która przewiduje ją nawet
za drobne kradzieże, jeśli dokonane zostały w sposób niebezpieczny,
tj. z bronią w ręku, z włamaniem
oraz przy sprzeniewierzeniu14. Karze śmierci przez powieszenie będzie
podlegał też ten, kto zostanie zatrzymany pod zarzutem kradzieży po raz
trzeci i winę mu się udowodni, gdyż
uznany zostanie on wtedy za wielokrotnego złodzieja (recydywistę), a ci
sądzeni są jak przestępcy używający
przemocy15. Summa Rajmunda przewiduje tę karę także za rozbój16.
Powieszenie było karą przewidzianą dla mężczyzn (jej żeńskim
odpowiednikiem była kara utopienia). Była to forma zarezerwowana,
jak się zdaje, głównie dla zawodowych złodziei i paserów. Jak twierdzi
B. Groicki za kradzież „.. wedle prawa saskiego majdeburskiego złodziej
ma być obieszon”17. Powieszony ma
M. Jaskier Speculum; Witkowski Wojciech
Wybór tekstów źródłowych z historii prawa
(epoka feudalizmu i kapitalizmu). Wydawnictwa WPiA UMCS. Lublin 1978, s. 12,
zw.dalej: W. Witkowski Wybór tekstów.
14 Carolina, art. 159, 162, 170, 192.
15 Ibidem, art. 162; W. Witkowski Wybór tekstów,
s. 53.
16 Summa legum brevis levis et utilis, zw.
Summą Rajmunda Partenopejczyka, , ks. III
art. 34, zw.dalej: Summa
17 B. Groicki Porządek, s. 201, s. 199; Sachsenspiegel,
ks. II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13;
warto wiedzieć więcej
być ten, kto ukradł rzecz wartości
równej lub wyższej trzech złotych.
Natomiast „...jeśliby rzecz kradziona mniej niż trzy złote ważyła a kradziejstwo by się stało we dnie, u prągi
ma być bit i włosy mają być oberżnione”18. Widać tu wyraźne złagodzenie
kary ze względu na wartość przedmiotu przestępstwa oraz na okoliczności. Trzeba tu nadmienić, że sędzia
miał obowiązek zbadać okoliczności
przestępstwa oraz pobudki, którymi kierował się złodziej. Szczególnie
istotne było to, czy złodziej kradł z
chęci „zdradzieckiego zysku”, czy np.
kierowała nim potrzeba wielkiego
głodu („co by tylko ku jedzeniu abo
piciu”). Kradzież dzienna traktowana
była łagodniej, dokonywana była bowiem częściej przez osoby przypadkowe lub zmuszone sytuacją życiową.
Natomiast kradzież nocna charakteryzowała, można rzec, zawodowych
złodziei, którzy pod osłoną nocy dokonywali rabunków. Na rodzaj kary
w zależności od pory popełnienia
przestępstwa zwraca uwagę nie tylko
B. Groicki pisząc: „zboża abo owoce
gdy kto w nocy z pola ukradnie abo z
sadu, abo z gumna, tedy ma być obieszon, a zwłaszcza o zboże. A jeśliby
we dnie kradł, tedy ma być ścięt”19.
W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17
18 B. Groicki Porządek, s. 201; Sachsenspiegel, ks.
II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W.
Witkowski Wybór tekstów, s. 17
19 Groicki Bartłomiej Artykuły prawa majde-
burskiego. W: tenże Artykuły prawa majdeburskiego. Postępek sądów około karania
na gardle. Ustawa płacej u sądów. Wyd. K.
Prawnik Nr 3/28/2012
Podobny przepis przytacza również
P. Szczerbic20. Kara ścięcia uważana
była za karę uprzywilejowaną (rycerską, szlachecką), natomiast kara
powieszenia uchodziła za hańbiącą
i stosowano ją najczęściej wobec pospolitych złodziei, co ciekawe także
wobec tych pochodzenia szlacheckiego21.
Kara powieszenia spotykała
również paserów [„kto by rzecz kradzioną abo łupy przechowywał(...)
tąż śmiercią jako i złodziej ma być
karany”22]. Ta sama kara groziła także wszystkim udzielającym rady lub
pomocy przy przestępstwie kradzieży. Wydaje się, że jako złodziej ma
być traktowany każdy gracz w kości,
„gdyż gracz jest jako zbójca”23, gra,
Koranyi. Warszawa 1954, s. 44-45, zw. dalej:
B. Groicki Artykuły; Groicki Bartłomiej Porządek sądów i spraw miejskich prawa majdeburskiego w Koronie Polskiej. Wyd. K. Koranyi. Warszawa 1953, s.201-202 , zw. dalej:
B. Groicki Porządek; M. Jaskier Speculum,
ks. III, art. 39.
20 „ktoby zboże w nocy kradł, ma być obieszon, jeśliby to we dnie czynił ma być ścięt”,
(Szczerbic Paweł Speculium Saxonum albo
prawo saskie i majdeburskie porządkiem
obiecadła z łacińskich i niemieckich egzemplarzów zebrane a na polski język z pilnością
i wiernie przełożone przez Pawła Szczerbica
w Poznaniu, Roku MDCX, s. 511, 514, zw.
dalej P. Szczerbic Speculum).
21 Zobacz W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120; S.
Płaza Historia prawa, s. 402-403
22 B. Groicki Porządek, s. 203;. Sachsenspiegel, ks.
II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W.
Witkowski Wybór tekstów, s. 18
23 B. Groicki Artykuły, s. 85, M. Jaskier Speculum,
ks. III art. 6
39
Prawnik Nr 3/28/2012
bo rzeczy innego zdobyć nie może24.
W ten sposób miał być też traktowany każdy u kogo znalezione będą fałszywe kostki25.
Zgodnie z postanowieniami prawa saskiego26 częścią składową powieszenia było pozostawienie
zwłok na szubienicy aż do ich rozkładu oraz zakaz ich grzebania. M.
Jaskier motywuje ten zakaz koniecznością odstraszania innych, gdyż
kradzieże należą do przestępstw najczęściej popełnianych. Zaznacza on
jednak, że jeśli krewni proszą o ich
zdjęcie sędzia nie powinien im tego
odmawiać. Te elementy kary powieszenia związane były z pełnieniem
przez nią funkcji prewencyjnej.
W wielkich miastach, będących pod wpływem prawa niemieckiego, szubienica składała się z kilku
pięter, nie ma jednak potwierdzonych informacji czy tak samo było w
Polsce. Chociaż B. Groicki wspomina o budowie szubienicy przez cieśli,
to nic nie mówi o jej konstrukcji27.
Powieszenie na najwyższym piętrze
takiej szubienicy uważane było za
obostrzenie kary. Na ziemiach pol24 „..wydrzeć abo ukraść” (Jak wyżej).
25 B. Groicki Artykuły, s. 85, M. Jaskier Speculum,
ks. III art. 6.
26 M. Jaskier Speculum, ks. III art. 13, gl., ks. I art.
53, gl.
27 Groicki Bartłomiej Postępek sądów około
karania na gardle. W: tenże Artykuły prawa
majdeburskiego. Postępek sądów około karania na gardle. Ustawa płacej u sądów. Wyd.
K. Koranyi. Warszawa 1954, art. 91, s. 170171, zw. dalej: B. Groicki Postępek.
40
warto wiedzieć więcej
skich nie słyszano o wieszaniu za
nogi, po przewiązaniu pod pachami
zamiast za szyję ani o hańbiącym powieszeniu z psem28, który symbolizował brak uczciwości i zaślepienie29.
28 Powieszenie z psem, który umieszczony
był na ramionach skazańca było okrutnym
i hańbiącym obostrzeniem kary śmierci.
Tą formę kary stosowano wobec sędziów,
którzy dopuścili się kradzieży, grabieży lub
rabunku, na co wskazują niemieckie i skandynawskie przekazy źródłowe z X-XVII w.
Przy stosowaniu tej kary użyte powinny być
właściwie wilki, bowiem ten obyczaj miał
wyrazić wilczą naturę sprawcy. Pies stał
się tutaj surogatem wilka. Zaostrzeniem
tej, przecież już i tak kwalifikowanej kary,
było powieszenie sędziego za nogi, przy
czym towarzyszyły mu psy lub wilki, również powieszone za tylne łapy albo przyczepione do ramion skazańca i szarpiące
jego ciało. Przypadki zastosowania tej kary
miały miejsce w Bazylei w 1374 r., w Dortmundzie w 1446 r., w Stralsundzie w 1479,
w 1624 w Neysse i jeszcze w 1642 w Wiedniu. Znane jest też praktyce powieszenie z
kotem. Przypadek taki odnotowano w 1327
r. w Turyngii (Marian Lech Klementowski
Zaostrzenie kar śmierci z udziałem zwierząt
w średniowiecznych i wczesnonowożytnych
państwach europejskich. „Rejent” 2005 nr
3 (167), s. 161-162, zw. dalej: M. Klementowski Zaostrzenie kar).
29 Karl Amira Die Germanischen Todesstrafen.
– Untersuchungen zur Rechts- und Religionsgeschichte. Abhandlungen der Bayerischen
Akademie derWissenschaften. Philosophisch-philologische und Historische Klasse. T. XXXI. Monachium 1922, s.98, 105 , zw.
dalej: K. Amira Todesstrafen; Hentig Hans
von Die Strafe. I. Frühformen und kulturgeschichtliche Zusammenhänge. Berlin-Göttingen-Heidelberg 1954-1955, s. 239, 249-253. ,
zw. dalej: cyt. H. Hentig Strafe; zob. także B.
Groicki Porządek, s. 210.
warto wiedzieć więcej
Prawdopodobnym jest, że skazańców
ubierano w śmiertelną koszulę30, nie
wiemy natomiast, czy zawiązywano
im oczy lub zasłaniano twarz, jak
Żydom w Poznaniu 31.
Ostatnia znana egzekucja
złodzieja, zresztą recydywisty, miała miejsce w Krakowie w 1785 r. Już
w dwa lata później sąd krakowski w
sprawie, wielokrotnie sądzonego za
kradzieże, niejakiego Jana Mikołajczyka wydał wyrok dożywotniego
osadzenia w fortecy kamienieckiej,
chociaż ten skazany był już na szubienicę przez władze Kazimierza,
ale uciekł przed wykonaniem wyroku popełniając jeszcze w Krakowie
przestępstwo paserstwa.
W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę powieszenia orzeczono 188 razy, a sąd grodzki
w latach 1599-1611 orzekł ją 12 razy,
w latach 1722-1792 na tą karę skazano 140 osób. W Nowym Sączu (15791684) powieszono 59 osób, a w Miechowie (1571-1747) 25, dwadzieścia
dwie w Żywcu w latach 1672-1782.
Dla porównania w Poznaniu w latach 1536-1599 karę tę orzeczono 183
razy32.
2. Ścięcie
30 Zwyczaj taki stosowano z pewnością w Poznaniu, a być może i w miastach Polski południowej. Więcej na ten temat: Maisel Witold Sądownictwo miasta Poznania do końca XVI wieku.
Poznań 1961, s.299, zw. dalej: W. Maisel Sądownictwo; tenże Poznańskie prawo, s. 121; H. Hentig
Strafe, I, s. 238.
31 W. Maisel Sądownictwo, s. 301; tenże Poznańskie
prawo, s. 121; H. Hentig Strafe, I, s. 232.
32 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120.
Prawnik Nr 3/28/2012
Ścięcie było drugą z kolei, co
do częstotliwości karą stosowaną w
Polsce Południowej. Zwierciadło Saskie przewiduje tę karę jako sankcję
za zabójstwo, pozbawienie wolności,
podpalenie, rozbój, zgwałcenie kobiety albo dziewczyny (także wobec
obecnych przy zgwałceniu zwierząt),
posługiwanie się przez mincerza fałszywymi monetami, cudzołóstwo,
złamanie pokoju33. M. Jaskier rozszerza zastosowanie tej kary na wypadki
pokrewnych przestępstw, zwłaszcza
przeciwko moralności34. W jeszcze
szerszym stopniu czyni to Carolina,
która oprócz przestępstw wymienianych w Zwierciadle Saskim wyróżnia
jeszcze bluźnierstwo przeciw bogu,
stręczycielstwo, kazirodztwo, homoseksualizm, bigamię, sodomię35,
podburzanie do buntu, włóczęgostwo, odpowiedź, trucicielstwo.
Kara ścięcia należała do kar
uprzywilejowanych, niehańbiących,
wykonywana była z reguły przez zawodowego kata, który przy pomocy
miecza lub niekiedy topora dokonywał dekapitacji skazańca36.
B. Groicki w swym „Porządku”
33 Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks. II art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów,
s. 17-18.
34 M. Jaskier Speculum, ks. II art. 13, gl.
35 Wg B. Groickiego sodomici karani mają być na
gardle, ale obyczaj nakazuje nie ścięcie a spalenie (Postępek, art. 71, s. 153).
36 Mieczem ścinano w Poznaniu (W. Maisel Poznańskie prawo, s. 123; tenże Sądownictwo, s.
280) i z reguły na Śląsku (zob. H. Hentig Strafe,
I, s. 270 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s.
123).
41
Prawnik Nr 3/28/2012
przewidywał tę karę za mężobójstwo,
porwanie dziewcząt lub kobiet i cudzołóstwo37. Karę tę odnosi również
do heretyków, którzy zgodnie ze statutem koronnym Władysława Jagiełły z 1424 r. „mieczem byli karani”38.
Zgodnie z ówczesnym prawem kara ścięcia spotykała cudzołożników. Nakazywało ją stosować
Zwierciadło Saskie39. B. Groicki pisał „cudzołóstwa jawne, te mają być
zawsze karane, tak mężczyzna, jako
białegłowy (...), gardłem o to wedle
prawa zawsze karano”40, a w swym
przekładzie Caroliny41, gardłem każe
karać również bigamistów mówiąc,
że czyn ten jest haniebniejszy niż cudzołóstwo i tak jak ono powinien być
karany. Cudzołożników karano tak
aż do połowy XVIII w.42
37 B. Groicki Porządek, s. 199, s. 206, s. 209, s. 249,
s. 250.
38 Taka kara przewidziana była początkowo dla
heretyków, później karano ich także na majątku, a dzieci ich wiecznie miały być „bezecnymi
a ku żadnemu dostojeństwu aby nie były nigdy
obierane”. Obecnie każdy „odszczepieniec wiary
chrześcijańskiej ma być spalon”. Wg prawa duchownego heretycy byli karani ścięciem dopiero, gdy ponownie w „odszczepieństwo wpadli”.
(B. Groicki Porządek, s. 199-200);
39 Sachsenspiegel, ks. II, art. 13, ks. III art. 1; M.
Jaskier Speculum, te same artykuły; B. Groicki
Porządek, s. 199, s. 206, tenże Artykuły, s. 47; W.
Witkowski Wybór tekstów, s. 17-18.
40 B. Groicki Artykuły, s. 47. Ciekawe jest to, że
tenże autor w innym dziele rozróżnia osobę
sprawcy i inaczej karze mężczyznę, który ma
być zgodnie z zasadą ścięty, kobieta natomiast
ma być jedynie „..u prągi bita i od prawa małżeńskiego oddalona” (Porządek, s. 206)
41 B. Groicki Postępek, s. 154.
42 Ostatni wyrok śmierci za to przestępstwo pochodzi z 1753 r., (M. Mikołajczyk Przestępstwo i
42
warto wiedzieć więcej
Sankcja ta spotykała złodziei
dokonujących kradzieży w dzień.
Także „swawolnych” uciekinierów z
miasta, którzy przebywając w miejscach bezpiecznych „pogróżki czynią”43 i tym samym innym czynią
szkody bez względu na urząd i prawo. Ludzi takich B. Groicki określa
mianem zdrajców, stąd wniosek, że
również oni karani byli ścięciem.
Ciekawe jest to, że ta dolegliwość
spotykała także za sam zamiar lub
usiłowanie44.
Zgodnie z art. 126 Caroliny
„każdy uznany i osądzony jako niebezpieczny rabuś ma zostać skazany na karę miecza...”. To samo może
spotkać osobę, której udowodniono
wzniecenie buntu „prostych ludzi
przeciwko władzy”.
Kara ścięcia spotykała mężobójców45. Jednakże oni byli karani w
ten sposób jedynie przy umyślnym
zabójstwie46 „z gniewu abo z ukwapliwości”47 lub, gdy pomiędzy ofiarą
a sprawcą istniał jakiś zatarg, czy jak
to nazwał B. Groicki „nieprzyjaźń
jaka”48. Kara miecza groziła także za
samo usiłowanie popełnienia morderstwa49. Warunkiem skazania na tę
kara, s. 191).
43 B. Groicki Postępek, art. 78, s. 156-157.
44 Jak wyżej.
45 B. Groicki Porządek, s. 199, s. 209; B. Groicki Postępek, art. 82, s. 159-160; ta sama sankcja groziła
za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (B. Groicki
Postępek, art. 84, s. 160-161).
46 B. Groicki Porządek, s. 209.
47 B. Groicki Postępek, art. 82, s. 159-160.
48 B. Groicki Porządek, s. 209.
49„..iż kto by komu zastąpił, zamordować go
warto wiedzieć więcej
karę była więc umyślność50, nie wystarczało samo popełnienie przestępstwa, gdyż system prawny odróżniał
zabójstwo z przypadku od umyślnego i zaplanowanego, wyróżniał też
typ kwalifikowany, za który karał
surowiej. Carolina zawiera także po
raz pierwszy wykształcone reguły
usprawiedliwienia i obrony koniecznej (art. 138 i nast.)51, a także, w miejsce obowiązującego staroniemieckiego rozróżnienia między morderstwem jako skrytym, a zabójstwem
jako jawnym uśmierceniem, wprowadza włoski wzór rozmyślnego i
spontanicznego pozbawienia życia52.
Ścięcie, jako kara stosowana przy
umyślnym zabójstwie, miało w sobie
elementy ius talionis. Kto kogo życia
pozbawiał, ten musiał swoim zapłachciał, a tego dowieść nie mógł, już takowe
chcenie stoi za uczynek i gdyby go ułapiono, ma
być karan” (B. Groicki Postępek, art. 87, s. 162).
50 „jeśli umyślnie, tedy mężobójcę ma na gar-
dle karać wedle prawa. A jeśli przygodnie,
na wargielt skazać” ( B. Groicki Porządek, s.
209; M. Jaskier Speculum, ks. 2 art. 13 i art.
38; Jaskier Mikołaj Iuris municipalis maideburgensis liber vulgo Weichbildnuncupatus.
Cracoviae 1535, art. 38, zw. dalej:M. Jaskier
Ius Municipale).
51 Friedrich-Christian Schroeder Kryminalna
ordynacja sądowa cesarza Karola V (Carolina) z 1532 roku. W: Studia historyczno-prawne. Red. A. Konieczny. „Prawo”
CXCIV. Acta Universitatis Wratislaviensis.
No 1247. Wrocław 1992, s. 95, zw. dalej:F.-Ch. Schroeder Kryminalna ordynacja.
52 Carolina w art. 137 odróżnia „fűrsetzchlichen
mőrder” i tych, co „eyn todtschlag, oder auß jechheyt vnd zorn gethan” (F.-Ch. Schroeder, Kryminalna ordynacja, s. 95).
Prawnik Nr 3/28/2012
cić zgodnie z zasadą „oko za oko”,
choć prawo nakazywało w pewnych
okolicznościach odstąpić od orzeczenia tej kary i zastosować łagodniejszą formę dla wymierzenia sprawiedliwości. B. Groicki dość dokładnie
opisał kto i kiedy ma być lżej karany
bądź nawet całkiem wolny od kary53.
I tak, każdy, kto dobrowolnie zgłosi
się do sądu by wyjawić swój uczynek, usprawiedliwić się i tym samym
udowodnić swą niewinność, bądź
dowieść obrony własnej, ewentualnie
przypadkowego zabójstwa nie może
być już skazany „na gardle”, karą
jaką sąd ma wymierzyć jest wergeld
dla krewnych ofiary i „pokup sędziemu”54. Również przy próbie posądzenia o gwałt, jeżeli podejrzany starałby się wyjaśnić sytuację jeszcze przed
formalnie złożonym oskarżeniem.
W tym wypadku mamy doczynienie
z zasadą „in dubio pro reo”, gdyż w
okolicznościach wątpliwych orzeka
się na korzyść oskarżonego i nawet,
gdyby czyn ów popełnił nie będzie
już on zagrożony karą najwyższą55.
Za mężobójstwo karą śmierci nie
odpowiadają: dzieci; ludzie starzy;
osoby chore psychicznie56 (ale tylko
wtedy, gdy czyn popełniły będąc w
53 B. Groicki Porządek, s. 210-216.
54 Ibidem, s. 210-211; M. Jaskier Speculum, ks. II
art. 14, ks. I art. 64.
55 B. Groicki Porządek, s. 211; M. Jaskier Ius Municipale, art. 38.
56 Także Zwierciadło Saskie czyni ich wolnymi od
kary (Sachsenspiegel, ks. III art. 3; M. Jaskier Speculum, ks. III, art. 3; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 18).
43
Prawnik Nr 3/28/2012
warto wiedzieć więcej
chorobie, jeśli przed objawami szaleństwa- mają być karane jak zdrowi
na umyśle); osoby, które mają zaniki
świadomości podczas snu i wcześniej
o tej dolegliwości nie wiedziały; osoby pod wpływem alkoholu; osoby popełniające przestępstwo przez przypadek, z trafunku lub jakiegoś nieszczęścia; gdy upłynęło dziesięć lat
od dokonania zabójstwa, a gdy upłynęło lat dwadzieścia to osoba ta ma
nie być w ogóle o ten czyn sądzona;
kobieta w ciąży ma być skazana wedle przewinienia ale wykonanie kary
może nastąpić dopiero po porodzie57;
słudzy urzędowi, którzy wykonując
swoje obowiązki przy pojmaniu złoczyńcy pozbawią go życia; osoby- rodzice, „którzy zabiją dzieci dziwnie
się rodzące, nie wedle wyobrażenia
ludzkiego, ale na kształt jakiej bestyjej”58. Również stopień zawinienia
był brany po uwagę przy zastosowaniu właściwej sankcji karnej, im był
większy, tym kara była sroższa, im
mniejszy, tym łagodniejsza.
Stopień zawinienia oraz umyślność miały decydujący wpływ
zwłaszcza przy zastosowaniu kary,
która nie była definitywnie określona w przepisach, a ustawodawca nakazywał sędziom powoływać się na
radę ludzi biegłych w prawie. Przepisów takich w samej Carolinie było
ponad dwadzieścia i we wszystkich
sądy mogły zastosować karę najwłaściwszą ze względu na okoliczności
popełnienia przestępstwa. Jedną z
tych kar była kara ścięcia, choć przepis mówił tylko o „dostatecznym
skaraniu”59, karze na gardle, miejscowym zwyczaju itp.
Srogą karę przewidywała Carolina również za dawną zemstę rodową. Było to wynikiem rozróżnienia
w art. 129 zemsty legalnej (dozwolonej) i nielegalnej (bezprawnej), której
już sama zapowiedź podlegała karze
publicznej- ścięciu. Jeśli chodzi o zemstę legalną to była ona pod pewnymi warunkami dozwolona60.
Prawo magdeburskie nie szczędziło kary miecza i Żydom, gdy
chrześcijanina na swoją sektę nawracali61.
W latach 1554-1633 oraz 16791794 w Krakowie karę ścięcia orzeczono sto dziesięć razy, a sąd grodzki
w latach 1599-1611 wydał dwadzieścia sześć wyroków skazujących na
śmierć przez ścięcie, w latach 17221792- osiemdziesiąt trzy wyroki. W
Nowym Sączu (1579-1684) ścięto
dwadzieścia sześć osób, a w Miechowie (1571-1747) czternaście, trzydzieści siedem w Żywcu w latach 1672-
57 B. Groicki Porządek, s. 214; M. Jaskier Speculum,
ks. III art. 3; M. Jaskier Ius Municipale, art. 96.
58 B. Groicki Porządek, s. 213. Chodzi tu oczywiście
o dzieci będące owocem kontaktów seksualnych
matki, można już chyba powiedzieć czarownicy,
z szatanem lub inną bestią piekielną.
nad kształtowaniem się gwarancji ochrony
wolności osobistej w państwie niemieckim
(X-XIV wiek), Lublin 1994, s. 183-185, zw.
dalej:M. Klementowski Studia.
44
59 Np. B. Groicki Postępek, art. 73, s. 153-154.
60 Zob. Marian Lech Klementowski Studia
61 B. Groicki Porządek, s. 62.
warto wiedzieć więcej
1782. Dla porównania w Poznaniu w
latach 1536-1599 na karę tę skazano
dziewięćdziesiąt dwie osoby 62. Z dostępnych danych nie wiemy czy w
Polsce zdarzały się zbiorowe egzekucje, jak to miało miejsce w miastach
europy zachodniej63.
3. Utopienie
Kara śmierci przez utopienie
była kobiecym odpowiednikiem kary
powieszenia. Jednakże wydaje się, że
karę tę zaczęto stosować później od
poprzednio opisanych. Nie ma bowiem o niej wzmianki w Zwierciadle
Saskim, M. Jaskier64 zna ją jedynie
w postaci kwalifikowanej (utopienie
w worku ze zwierzętami), taką zna
także Summa Rajmunda65. Znacznie
częściej kara ta pojawia się w Carolinie. Według niej jest to kara zarezerwowana wyłącznie dla kobiet, w wypadkach gdy popełniły przestępstwo
kradzieży, sprzeniewierzenia, zdrady
(kraju, miasta, pana, bliskiego krewnego), trucicielstwa, dzieciobójstwa
(ale tu alternatywnie w celu złagodzenia wyroku zakopania żywcem
i przebicia palem), spędzenia płodu
innej kobiecie.
Za B. Groickim - złodzieja się
62 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120.
63 W Bernie szwajcarskim ścięto 72 przestępców
jednego dnia, a w Hamburgu w ciągu XVI w.
ścięto siedem razy ponad 25 piratów morskich
w jednym dniu (W. Maisel Poznańskie prawo, s.
119).
64 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 14; również B.
Groicki Porządek, s. 209-210.
65 Summa, ks. III, art. 48 por. W. Maisel Poznańskie
prawo, s. 124-125.
Prawnik Nr 3/28/2012
wiesza a kobietę topi66, stąd wniosek,
że jest to żeński odpowiednik kary
powieszenia grożącej w zasadzie
wszystkim złodziejom, paserom i
tym, którzy jak oni mieli być karani. Przepisy nie mówią nic o zamianie innych kar śmierci, jeżeli sprawcą
jest kobieta.
W Postępku B. Groicki grozi
karą utopienia trucicielkom67, jeśli
„niewiasta gdzieby w tym doświadczona była, ma być utopiona”68, jednakże jest to kara z obostrzeniami.
W czystej postaci sankcja ta mogła
zostać zastosowana jako alternatywa
dla dzieciobójczyni, której ustawowo
grożącą karą jest zakopanie żywcem
i przebicie palem69.
W praktyce miast, nie tylko,
Polski Południowej była to kara niemalże wyłącznie dla kobiet i głównie
za kradzieże70. Skazaną na śmierć
przez utopienie kobietę zaszywano
w worku lub go związywano powrozem, po uprzednim zdjęciu z niej sukien. Następnie zrzucano taką osobę
najczęściej z mostu.
Karę utopienia stosowano dość
rzadko i siłą rzeczy jedynie w miastach, w których pozwalały na to wa66 B. Groicki Porządek, s. 202.
67 Ta kara grozi kobiecie w art. 79 (mężczyznakara wplecenia w koło), ale w art. 66 (s. 149-150)
za otrucie grozi kara spalenia na stosie zarówno
dla mężczyzny, jak i kobiety (B. Groicki Postępek, s. 157, 149-150).
68 B. Groicki Postępek, art. 79, s. 157.
69 Ibidem, art. 80, s. 157-158.
70 W Poznaniu w 1573 r. karę utopienia wymierzono matce, która stręczyła swoją córkę (W. Maisel
Poznańskie prawo, s. 125).
45
Prawnik Nr 3/28/2012
runki naturalne. Było to powodem
jej krótkiego żywota, zwłaszcza że w
katalogu kar pojawiła się stosunkowo
późno. W Krakowie kara ta zanikła
w ciągu XVII w., podobnie w Gdańsku71 czy niemieckim Frankfurcie
nad Menem72, ale w Nowym Sączu
utrzymywała się jeszcze pod koniec
XVII w. Karę tę zastąpiło ścięcie.
Kara ta nie była zbyt popularna w Polsce południowej, natomiast
w Poznaniu w latach 1541-1599 zastosowano ja dziewiętnaście razy73,
we Wrocławiu w latach 1456-1526
utopiono trzydzieści jeden przestępczyń74, a w Ulm w ciągu XVI w. trzydzieści dwie osoby, w wieku następnym już żadnej75.
II. Kwalifikowane kary śmierci
1. Łamanie kołem.
Kara ta znana była w Polsce od
XIII w. Polegała na łamaniu kołem
71 Maciejewski Tadeusz Prawo sądowe w usta-
wodawstwie miasta Gdańska w XVIII wieku. Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1984, s.156, zw. dalej:T. Maciejewski
Prawo sądowe.
72 We Frankfurcie utopienie zanikło już na początku XVII w. i można przypuszczać, że była to
tendencja ogólniejsza (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 200).
73 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 125.
74 Lindgen Erich Die Breslauer Strafrechts-
pflege unter der Carolina und der Gemeinen
Strafrechtswissenschaft bis zum Inkrafttreten der Josephina von 1708. „Beitrage zur
Geschichte der Stadt Breslau” Breslau 1938,
s. 299, zw. dalej: E. Lindgen Strafrechtspflege.
75 H. Hentig Strafe, I, s. 299.
46
warto wiedzieć więcej
kończyn i kości skazanemu przywiązanemu do poziomo umieszczonego
koła. Czasem koło było zrzucane z
pewnej wysokości na rozciągniętego
uprzednio na podeście delikwenta,
a następnie wplatano pogruchotane
ciało pomiędzy szprychy tego koła.
Jest to sankcja zaliczana przez
Zwierciadło Saskie do grupy czterech
głównych rodzajów kar śmierci76.
Zwierciadło Saskie przewidywało tę
karę dla wszystkich morderców, grabieżców młynów, kościołów, cmentarzy oraz złodziei pługów (były to
miejsca i przedmioty chronione pokojem), a także dla zdrajców, podpalaczy oraz tych wszystkich, którzy dla
własnej korzyści, „jako pełnomocnicy wykonują zlecenie” na szkodę
zleceniodawcy77. Kara ta spotykała
posłańców podpalaczy działających
w ich imieniu78. B Groicki wyróżnia
trzy rodzaje mężobójstwa i za jedno
z nich karze włóczeniem koniem po
rynku, a potem wpleceniem w koło.
Carolina karę łamania kołem
przewiduje za morderstwo i trucicielstwo, ale tylko wtedy, gdy trucicielem jest mężczyzna79. B. Groicki,
recypując dosłownie postanowienia
76 Obok kary powieszenia, ścięcia i spalenia (Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks.
II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s 17-18).
77 Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów,
s. 17-18; W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130; B.
Groicki Porządek, s. 199.
78 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13, gl.; W. Maisel
Poznańskie prawo, s. 130.
79 Carolina art. 137, art. 130.
warto wiedzieć więcej
Caroliny, pisał, że „gdzieby kto kogo
otruł a o zdrowie abo o gardło przyprawił, ma jako ten, kto zamorduje w
koło być wplecion, jeśliże chłop jest
(...) ale pierwej (osoba taka) ma być
kleszczami rozpalonymi targana”80.
„Ten, który z rozmysłem człowieka zamorduje, ma w koło wplecion
być”81, a jeśli ofiarą padła osoba zacna,
bliski przyjaciel, krewny lub pan to
kara musi być wzbogacona o targanie
rozpalonymi kleszczami lub włóczeniem końmi na miejsce straceń.
Karę łamania kołem (tzw. rotacio) zna też Summa Rajmunda82.
W praktyce krakowskiej zastosowano ją dwanaście razy w okresie
1554-1570, a kolejny przypadek wymierzenia tej kary miał miejsce dopiero w latach 1781-1790, również
sąd grodzki zastosował tę karę tylko
raz w XVIII w. kara ta pojawia się
również w mniejszych miastach (np
Nowy Sącz, Żywiec). Bardzo często
kara ta łączona była z różnymi udręczeniami, jak odcięcie ręki83 czy szarpanie kleszczami, czasami jednak ją
łagodzono, jak to miało miejsce np.
w Muszynie w 1762 r., gdzie skazańca najpierw ścięto, a potem ciało jego
kołem łamano.
2. Ćwiartowanie
Spośród znanych źródeł nor80 B. Groicki Postępek, art. 79, s. 157.
81 Ibidem, art. 82, s. 159-160.
82 Summa, ks. II, art. 48, zob. W. Maisel Poznańskie
prawo, s. 130.
83 Odcięcie rąk stosowano zwłaszcza wobec morderców.
Prawnik Nr 3/28/2012
matywnych84 tylko Carolina (art.
124) zna karę ćwiartowania, przewidując ją za świadomą zdradę. A
„w wypadkach, gdy na skutek zdrady poniesiono wielkie szkody i stała
się ona złym przykładem dla innych,
na przykład jeśli dopuszczono się jej
wobec kraju, miasta, własnego pana,
jednego ze współmałżonków lub bliskich krewnych, należy zaostrzyć
karę poprzez wleczenie przestępcy do miejsca kaźni bądź poprzez
szarpanie ciała kleszczami przed
jej wykonaniem” 85. W niektórych
przypadkach mogła być złagodzona poprzez ścięcie przestępcy przed
przeprowadzeniem ćwiartowania86.
Kara ta pojawia się w Statutach Litewskich, gdzie grozi za zamach sługi
na pana lub jego majątek oraz przy
morderstwie połączonym ze zdradą (zabicie zdradliwe, potajemnym
obyczajem) lub zbiegu morderstwa z
rabunkiem i kradzieżą87. Do Polski
weszła w drodze praktyki, podobnie
jak w miastach niemieckich lokowanych na prawie magdeburskich, w
których znana już była na początku
XIV w.88. Ćwiartowanie, mimo braku podstawy źródłowej, należało w
Polsce do grupy najpopularniejszych
kwalifikowanych kar śmierci, stosowano je głównie wobec rozbójników
84 Kary ćwiartowania nie zna Zwierciadło Saskie,
ani Weichbild.
85 W. Witkowski Wybór tekstów, s. 52.
86 Jak wyżej.
87 Por. J. Makarewicz Prawo karne, s. 217.
88 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 197.
47
Prawnik Nr 3/28/2012
warto wiedzieć więcej
grasujących na terenach górskich i
podgórskich.
Kara ćwiartowania polegała
bądź na rozrąbaniu i rozcięciu ciała
na cztery części89, bądź na rozerwaniu końmi90.
W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę ćwiartowania orzeczono dziesięć razy. Oprócz
tego w tym samym okresie wydano
ok. pięciu wyroków połączonych z
wcześniejszym odcięciem rąk oraz
dziewiętnaście, w których skazańca
najpierw ścięto91. Sąd grodzki natomiast w okresie siedemdziesięciu
lat (1722-1792) wydał dwadzieścia
siedem wyroków skazujących na tę
karę i dziesięć kolejnych, w których
zastosowano dodatkowe obostrzenia lub miłosiernie ścięto przestępcę przed wykonaniem ćwiartowania. W Nowym Sączu (1579-1684) w
wyniku ćwiartowania uśmiercono
trzydzieści siedem osób, osiem kolejnych dodatkowo męczono przed
ostatecznym pozbawieniem życia, a
jeszcze pięć wcześniej ścięto. W sumie w podanym okresie karę tę orzeczono pięćdziesiąt razy. W Miechowie (1571-1747) tylko trzy. W Żywcu
natomiast w latach 1672-1782 dziewiętnaście, co stanowi liczbę raczej
małą biorąc pod uwagę charakter ży-
wieckiej przestępczości, w której nie
brakowało i rozbójników i rozbojów.
Jednak to nie koniec żywieckich straceń, ponieważ w tym okresie zapadło
aż sześćdziesiąt pięć wyroków skazujących na ćwiartowanie po uprzednim ścięciu oraz dziesięć, w których
przed ćwiartowaniem odcinano rękę
lub ręce92. W końcowym rozrachunku wykonano dziewięćdziesiąt cztery wyroki ćwiartowania. Przykład
Żywca ilustruje nam pewną tendencję, która polegała na wykonaniu
właściwej egzekucji, znamionującej
kwalifikowaną formę kary, dopiero
po dekapitacji skazanego. Ewolucja
ta nie dotyczyła tylko kary ćwiartowania, ale warto wspomnieć, że
przywódców tumultu z roku 1753 w
Krakowie ćwiartowano jeszcze żywcem, ale w następnych latach (1764,
1768) tego typu „egzekucje” przeprowadzano już na zwłokach. Karę
ćwiartowania wraz z obostrzeniami
zastosowano także w Bieczu (1653,
1693) i Dobczycach (1715, 1718)93.
Dla porównania w Poznaniu w
latach 1536-1599 karę ćwiartowania zastosowano siedem razy94, we Wrocławiu
w latach 1456-1526 – dwa razy i nie stosowano jej już do końca XVI w.95.
89 Carolina, art. 192.
90 H. Hentig Strafe, I, s. 338, s. 346, zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130.
91W dwóch przypadkach skazańcom odcięto
jeszcze rękę, a w jednym język (M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 202-203).
92 W czterech przypadkach skazańca ścięto przed
ćwiartowaniem (Ibidem, s. 208-208).
93 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199.
94 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 129.
95 E. Lindgen Strafrechtspflege, s 70 (zob. też W.
Maisel Poznańskie prawo, s. 129).
48
3. Spalenie na stosie
warto wiedzieć więcej
Spalenie na stosie było sankcją wielokrotnie pojawiającą się w
szesnastowiecznych źródłach. Zna
ją Zwierciadło Saskie jako karę za
herezję, trucicielstwo i czary 96. Kara
przewidziana także za samowolne
spuszczenie stawów, przerwanie grobli lub śluzy, które mogło sprowadzić
niebezpieczeństwo
powszechne97.
Summa Rajmunda przewiduje spalenie za czary, świętokradztwo i podpalenie98. O karze tej nie zapomina i
Carolina, która trzyma ją niejako w
rezerwie jako sankcję za czary (szkodliwe dla ludzi), fałszowanie monety,
sodomię i homoseksualizm, podpalenie i świętokradztwo99. Również
i B. Groicki100, za Caroliną, Zwierciadłem Saskim i starym prawem
polskim, wymienia tę karę. W jego
opracowaniach śmiercią tą ma zginąć
„odszczepieniec wiary chrześcijańskiej(...), czarownik i kto by komu jad
zadał”101, a także podpalacz, któremu
udowodniono podpalenie („czym
zgrzeszył, tym ma pokutować”)102.
Spalenie było także karą za otrucie
96 „Chrześcijanina, który nie wierzy albo czarami
się trudzi lub trucicielstwem, a będzie mu to
udowodnione, należy spalić na stosie” (Sachsenspiegel, ks. II, art. 13 § 7; M. Jaskier Speculum, ks.
II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 18)
97 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13 I art. 16, gl.; P.
Szczerbic Speculum, s. 486.
98 Summa, ks. III, art. 31, 35, 38, 48, zob. W. Maisel
Poznańskie prawo, s. 128.
99 Carolina, art. 109, 11, 116, 125, 172, 192; W. Maisel
Poznańskie prawo, s. 128.
100 B. Groicki Porządek, s. 199; tenże Postępek, s.
149, 151, 153; tenże Artykuły, s. 48.
101 B. Groicki Porządek, s. 199.
102 B. Groicki Artykuły, s. 48.
Prawnik Nr 3/28/2012
człowieka i fałszowanie monet, gdzie
kara miała być odzwierciedleniem
przestępczego procederu103. Spalenie żywcem na stosie przewidziane
jest również dla wszystkich, którzy
„...przeciw przyrodzeniu grzeszą”104,
chodzi tu o przypadki sodomii i
homoseksualizmu105. W praktyce
103 Spalenie na stosie było synonimem wytapiania
metalu na fałszywe monety.
104 B. Groicki Postępek, art. 71, s. 153.
105 W przepisie w redakcji B. Groickiego jest
mowa jedynie o relacjach pomiędzy mężczyznami („chłop z chłopem”), nie ma
wzmianki o żeńskiej formie tych stosunków uznawanych wówczas za przestępstwo (tenże Postępek, s. 153). Jest to o tyle
ciekawe, że kobiety, w tym samym okresie,
oskarżane były o czary oraz czarownictwo i
nierzadko w wyrokach podkreślano utrzymywanie przez owe kobiety kontaktów
cielesnych z diabłami (faktycznie zeznania
takie wymuszane były bestialskimi torturami). Jeżeli więc mogły one utrzymywać
kontakty z siłami nieczystymi to, dlaczego nie z przedstawicielami tej samej płci?
Jeszcze ciekawszy jest ten problem, jeśli
zwróci się uwagę na fakt, że Carolina w art.
116, obok homoseksualizmu mężczyzn, wymienia homoseksualizm kobiet („kobieta z
kobietą”) szerzej na ten temat M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 166-167; również
w Carolinie w art. 116 pojawia się kara dla
zwierząt, będących współuczestnikami
przestępstwa sodomii. W Polsce wykonywano wyroki spalenia sodomity wraz ze
zwierzęciem. Ostatni taki wyrok miał chyba miejsce w Uściu Solnym w 1763 r., kiedy
oprócz mężczyzny- Błażeja Kaczkowskiego
na stosie miała być spalona klacz, z którą
ten miał uczynek (Jan Stanisław Bystroń
Dzieje obyczajów w dawnej Polsce. Wiek
XVI-XVIII. Warszawa 1976, s. 146, zw. dalej: J.S. Bystroń Dzieje obyczajów); Na temat
kontaktów seksualnych czarownic z dia-
49
Prawnik Nr 3/28/2012
na stosie najczęściej ginęli podpalacze, czarownice i czarownicy106 oraz
błami oraz ich uzasadnienie patrz Alfonso
M. di Nola Diabeł w przekładzie Ireneusza
Kanii. Kraków 1997, s. 237-242, s. 256-258,
zw. dalej: A. Di Nola Diabeł.
106 Szczególnie często, zwłaszcza w europie zachodniej, na stosach płonęły kobiety posądzane o kontakty z diabłem i czarownictwo
w okresie tzw. „polowań na czarownice”,
których pierwszą zapowiedzią było wydanie w 1487 r. w niemieckiej Kolonii dzieła
inkwizytorów J. Sprengera i H. Kramera pt.
„ Młot na czarownice” („Malleus Maleficarum”). Apogeum tych bestialskich prześladowań przypadło na wiek XVII, a kres
dopiero na czas Oświecenia (por. B. Baranowski Procesy czarownic, s. 118; F. Olszewski Prześladowanie czarów, s. 502;
50
Mirosława Dąbrowska-Zakrzewska [wyd.] Procesy o czary w Lublinie w XVII- XVIII w. Lublin
1947, s. 9, zw. dalej:M. Dąbrowska-Zakrzewska
Procesy o czary; W. Uruszczak Proces Czarownicy
w Nowym Sączu w 1670 roku. Z badań nad miejskim procesem karnym czasów nowożytnych. W:
Historia prawa-historia kultury. Liber Memorialis Vitoldo Maisel dedicatus. Red. E. BorkowskaBagieńska i H. Olszewski. Poznań 1994; K. Sójka-Zielińska Historia prawa. Warszawa 2000, s.
184-185, zw. dalej: K. Sójka-Zielińska Historia
prawa; A. di Nola Diabeł, s. 252-274); Choć w
doktrynie kościelnej wspomina się wprawdzie
o osobach płci męskiej praktykujących czary,
to jednak przeważnie kobiety uważa się za bardziej podatne na opętanie. Dominikanin Jakob Sprenger w swym „Młocie na czarownice”
(Malleus Maleficarum) tak określa przyczyny
większego rozpowszechnienia czarownictwa
wśród niewiast: „Najprzód, kobiety mają większą skłonność do wiary, więc demon, starający
się głównie zepsuć wiarę, z większą łatwością
znajduje do nich przystęp i je atakuje. Po drugie,
z racji samej natury swej kompleksji nerwowej
łatwiej przyjmują wpływy idące od oddzielnych
duchów... Po trzecie, języki mają lubieżne i nie
potrafią wobec innych, podobnych sobie kobiet,
utrzymać w sekrecie wszeteczności, jakich się
wyuczyły, a gdy nie maja dość sił, by się zemścić
próbują zemstę urzeczywistnić drogą czarów...
warto wiedzieć więcej
świętokradcy107. Karę tę stosowała
również inkwizycja wobec czarownic. W Polsce kara śmierci za czary
została zniesiona Konstytucją Sejmową z 1776 r.108
Spalenie polegało najczęściej
na położeniu żywcem osoby na zbudowanym przez kata stosie z drewien109, ale we Wrocławiu w XVI w.
znano jaszcze palenie na ruszcie i na
rożnie110. Karę spalenia stosowano
wyjątkowo także w odniesieniu do
zwłok przestępcy, jeżeli nie dożył on
wykonania wyroku111. Czasami też
Kobieta, istota zła z natury, szybko popada w
wątpliwości co do wiary i wnet się jej odrzeka,
w czym też jest fundament szkodliwych czarów.
Co zaś się tyczy drugiej władzy duszy, tj. woli,
kobieta, ogarnięta nienawiścią do kogoś, kogo
pierwej kochała, płonie gniewem i niecierpliwością, miota się i pieni jak rozszalałe morze..
Koniec końców wszystko zależy od pożądliwości cielesnej, która u kobiet jest nienasycona...
stąd wdają się w konszachty z demonami, aby
zaspokoić swoją chuć.” (J. Sprenger Malleus Maleficarum, wyd. Weneckie 1574, s. 67 i in; zob.
też A. di Nola Diabeł, s. 238).
107 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 197; W.
Maisel Poznańskie prawo, s. 128-129.
108 „..wszystkie sądy i subtellia (urzędy sprawić się
mają in causis maleficii (w sprawach o czarownictwo) i czarów w rozsądzeniu w których poenalitatem (karalność) śmierci na zawsze znosimy” (Konstytucja 1776 r., s. 882-883 zob. też W.
Witkowski Wybór tekstów, s. 64-65).
109 M. Dąbrowska-Zakrzewska Procesy o czary, s.
57-60.
110 E. Lindgen Strafrechtspflege, s. 74 zob. też W.
Maisel Poznańskie prawo, s. 129.
111 W Krasnostawskim Sądzie Grodzkim w roku
1761 wykonano karę spalenia na trupie, gdyż
sprawca sam sobie życie odebrał w wiezieniu:
„trup zaś obmierzłego Rabina, który w wiezieniu znaleziony sznurkiem sam się udusił, według sentencyi Dekretu, przez kata u końskiego
ogona uwiązany, wleczony przez miasto y na
stosie palony, a proch na wiatr rozrzucony” ( J.
warto wiedzieć więcej
palono zwłoki dopiero po wcześniejszej dekapitacji, co stało się zasadą
wraz z rozwojem idei humanizmu.
W Krakowie jeszcze w pierwszej połowie XVIII w. zdarzało się wykonywanie spalenia na żywym człowieku,
ale już od 1748 r. palono ciało przestępcy. Tak samo postępowano w innych miastach.
W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę spalenia
na stosie orzeczono trzynaście razy,
ponadto w osiemnastu przypadkach
skazanego najpierw ścięto, a w tym
w czterech zastosowano jeszcze obostrzenia w postaci odcięcia ręki (trzy
przypadki) lub raz języka. Natomiast
sąd grodzki w okresie 1599-1611
wydał jeden taki wyrok, a w latach
1722-1792 dwadzieścia trzy (w czterech wypadkach nastąpiło uprzednie ścięcie, w czterech odcięcie ręki,
z tym że jednego takiego skazańca jeszcze ścięto). W Nowym Sączu
(1579-1684) spalono dziesięć osób
(w dwóch przypadkach zastosowano
obostrzenia), a w Miechowie (15711747) dwie z czego jedną najpierw
ścięto112. Nieco więcej, bo w sumie
siedem, wyroków zapadło w Żywcu
w latach 1672-1782. Dla porównania
w Poznaniu w XVI w. karę spalenia
wymierzono czternaście razy113.
4. Wbicie na pal.
Makarewicz Prawo karne, s. 207-208).
112 Oba wyroki wydano w drugiej połowie XVII w.
113 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 128.
Prawnik Nr 3/28/2012
Wbicie na pal to kara wprowadzona przez Carolinę114, grożąca za
najście domu115. W wersji B. Groickiego nie ma jednak odpowiedniego
przepisu.
Kara polegała na wbiciu na pal
bądź całego ciała złoczyńcy, bądź
tylko jego już rozczłonkowanych
części i generalnie wykonywana była
za bardzo ciężkie przestępstwa116.
Kilka przypadków tej kary odnotowano również w Polsce Południowej.
Sądy posługiwały się tą formą kary
śmierci kilkakrotnie w bardzo surowym Żywcu, gdzie, w latach 16721730, wymierzono ją siedem razy. W
dwóch przypadkach stosowane było
dodatkowo darcie pasów z pleców.
Potem do 1782 już się nie pojawia.
Kara ta nie była praktycznie stosowana w innych miastach, choć na
pewno wymierzono ją w Krzemieńcu w 1747 r. i Muszynie w 1654 r.117.
5. Pogrzebanie żywcem.
Kara zakopania żywcem znana jest Summie Rajmunda118 i Carolinie119, nie wymieniają jej źródła
114 K. Sójka-Zielińska Historia prawa, s. 185.
115 S. Płaza Historia prawa, s. 403.
116 W Poznaniu w latach trzydziestych i czterdziestych XVI w. zastosowano ją trzykrotnie, za
bardzo ciężkie przestępstwa morderstw rabunkowych, zgwałceń, podpaleń oraz w trzecim
przypadku za potrójne morderstwo rabunkowe
i jedno zabójstwo (W. Maisel Poznańskie prawo,
s. 126).
117 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198.
118 Summa, ks. III art. 48 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 126.
119 Carolina, art. 131, art. 192.
51
Prawnik Nr 3/28/2012
średniowieczne. Jest ona też karą
kobiecą120, choć znane są przypadki
zastosowania jej wobec mężczyzn121.
Carolina przewiduje tę karę za
dzieciobójstwo, za nią B. Groicki122,
który recypuje przepis w całości.
Trzeba zauważyć, że kara ta mogła
być bardzo łatwo obostrzona, gdyż
sam artykuł zawierał stosowne wskazówki. Przewidywały one szarpanie
rozpalonymi kleszczami i miały być
stosowane, jako forma odstraszająca
inne kobiety, w rejonach, w których
takie wypadki nie były rzadkością.
Istniała też ustawowa możliwość złagodzenia srogości kary i stosowano
czasami, zamiast kary podstawowej,
karę utopienia123.
Kara ta składała się faktycznie
z dwóch samoistnych elementów- zakopania żywej jeszcze przestępczyni
(ewentualnie przestępcy) i przebicia
zaostrzonym palem. Nie słychać natomiast, by w Polsce, skazana dzieciobójczyni była okładana w wykopanym dole jeszcze cierniami, które
120 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 114, s. 126 oraz
tenże Miejskie prawo karne, s. 359; inaczej M.
Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 183-184.
121 W 1624 r. orzeczono tę karę wobec mieszczanina nowosądeckiego Jakuba Trembskiego za
zabójstwo jego nowonarodzonego, nieślubnego
dziecka. Wg autora zakopanie i przebicie palem polskie sądy miejskie pojmowały jako karę
za dzieciobójstwo, bez względu na to, kto był
sprawcą czynu. W Niemczech natomiast do połowy XVI w. karę tę stosowano wobec mężczyzn
np. za zgwałcenie (M. Mikołajczyk Przestępstwo
i kara, s. 183-184, 198, 204-205).
122 B. Groicki Postępek, art. 80, s. 157-159.
123 Por. F.-Ch. Schroeder Kryminalna ordynacja, s
94.
52
warto wiedzieć więcej
według pierwotnych wierzeń, tak jak
przebicie palem, miały zabezpieczać
przed powrotem tak skazanej na
świat pod postacią wampira124.Karę
tę wykonywano najczęściej w pobliżu szubienicy125.
Karę tę wykonano na pewno
w Miechowie w 1578 r.126 i w 1712 r.,
kiedy to sąd skazał dzieciobójczynię na oderwanie kleszczami lewej
piersi, zakopanie żywcem i przebicie palem127, także w Nowym Sączu
w 1642 r., ale w tym przypadku karę
wymierzono mężczyźnie. Kara ta
niejednokrotnie była zamieniana na
inną łagodniejszą, a tą jedynie straszono oskarżoną, tak jak np. w Dobczycach w 1704 r., gdzie sąd skazał
początkowo na przebicie palem po
uprzednim zakopaniu żywcem, ale
ostatecznie wykonano karę chłosty
i wygnania128. Innymi razy najpierw
ścinano zasądzonego129. Jednakże
kara ta nie wyszła tak łatwo z użycia
jak inne, równie okrutne, gdyż orzekana była jeszcze na początku XVIII
w. i co interesujące wykonywano ją w
124 H. Hentig Strafe, I, s. 24-25, 325-328; K. Amira
Todesstrafen, s. 151 (zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 127).
125 Tak było niemal wszędzie (H. Hentig Strafe, I,
326; K. Amira Todesstrafen, s. 151 zob. też W.
Maisel Poznańskie prawo, s. 127, tenże Sądownictwo, s. 326.
126 Podobnie w Grodzisku Wlkp. ( M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 175).
127Podobnie w Grodzisku Wlkp. ( M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 175).
128 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 211.
129 Np. w Bieczu w 1675 r., Muszynie w 1765 r. (Jak
wyżej).
warto wiedzieć więcej
jej pierwotnej postaci130.
6. Utopienie w worku ze zwierzętami.
Kara utopienie w worku ze
zwierzętami została zaczerpnięta z prawa rzymskiego jako kara
dla krewnobójców131. Za to samo
przestępstwo przewidywał ją M. Jaskier132, a za nim także B. Groicki133,
który pisał, że jeśli ktoś by zabił ojca,
matkę, syna, dziadka, babkę, brata,
siostrę, krewnego albo dałby do tego
jakąś przyczynę, ten ma być zaszyty
w skórę albo worek, w którym znajdują się określone zwierzęta, i utopiony. Wśród zwierząt znajdujących
się ze skazańcem są te same, co wedle prawa rzymskiego, tj. pies, kogut,
jaszczurka i małpa. Kara ta była bardzo dokładnie opisywana w ówczesnej literaturze m.in. przez P. Szczerbica134 i B. Groickiego135. Groicki podaje również symbolikę wkładanych
do worka zwierząt136. Zgodnie z którą
pies oznacza brak uczciwości, kogut
130 Takie wyroki zapadły w 1713 r. i 1718 r. w Kowlu
na wschodnich kresach Rzeczypospolitej (obecnie Ukraina). Wyrok z 1718 r. został z pewnością
wykonany.
131 Kara ta nosiła nazwę poena cullei. O rzymskiej
formie tej kary patrz M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 152-153 oraz powoływana tam
literatura. Zobacz też J. Makarewicz Prawo karne, s. 217-218 oraz W. Maisel Poznańskie prawo,
s. 124.
132 M. Jaskier Speculum, ks. 2 art. 14.
133 B. Groicki Porządek, s. 209-210, tenże Artykuły
s. 39.
134 P. Szczerbic Speculum, 241-242.
135 B. Groicki Porządek, s. 209-210.
136 Ibidem
Prawnik Nr 3/28/2012
pychę, jaszczurka nieszczęśliwość
rodziców, a małpa podobieństwo do
ludzi137. P. Szczerbic przewidywał
jeszcze formę zastępczą tej kary, która polegała na rzuceniu na pożarcie
dzikim zwierzętom138. Również i ta
odmiana kary zaczerpnięta została z
prawa rzymskiego.
Kara ta pojawia się także w II
i III Statucie Litewskim, gdzie zostaje
nieco zmodyfikowana i zamiast małpy występuje kot. Zmiana ta umotywowana była praktyczną dostępnością kotów a brakiem małp. Mimo to
występuje wyraźne podobieństwo do
rzymskiej formy tej kary139.
Jeżeli chodzi o stosowalność
tej kary w Polsce to prawdopodobnie
praktyka sądowa się nią w ogóle nie
posługiwała140. Mikołaj Załaszowski
w połowie XVII w. pisał, że kara ta
wychodzi z użycia i jest zastępowana przez inne kwalifikowane kary
śmierci141. Pojawiają się wprawdzie
137„Małpa zasię jako się przypodoba sprawom
ludzkim i podobieństwo człowieka sprawami
swemi okazuje, a człowiekiem nie jest, także też
ten zabijacz zda się być człowiekiem, ale wedle
uczynku nie jest” (Ibidem, s. 210).
138 P. Szczerbic Speculum, 241-244; por. M.
Klementowski Zaostrzenie kar, s. 155.
139 Statut Litewski znał taką karę przy ojcobójstwie
i przewidywał dodatkowo obostrzenia (J. Makarewicz Prawo karne, s. 217-218).
140 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198; również W. Maisel nie wspomina o stosowaniu tej
kary w Poznaniu.
141 M. Załaszowski, Ius Regni Poloniae ex sta-
tutis et constitutionibus eiusdem Regni et
M.D.L. collectum et additioinibus ex iure civili, romano, canonico, saxonico, nec non ex
constitotioibus provincialibus Gnesnensibus
53
Prawnik Nr 3/28/2012
wyroki za krewnobójstwo, w których
orzekana jest kara utopienia, ale nie
ma żadnych informacji o worku czy
udziale zwierząt142. Karę worka stosowano natomiast jeszcze do końca
XVII w. w Saksonii143.
7. Powieszenie na haku.
Kara powieszenia żywcem na
haku była rzadko stosowana, nie jest
też znana pomnikom prawa magdeburskiego, ani Carolinie. W Polsce tę
surową karę wymierzały sądy w podgórskich miasteczkach za uprawiane
tam zbójnictwo144.
Mimo swej okrutności kara ta
wykonana została z pewnością w kilku przypadkach rozbójników w Nowym Sączu w 1657 i 1662145 czy też
w Bieczu w 1649, w Krzemieńcu w
1747 (tu skazańca najpierw ścięto), w
auctum, historiisque illustratum. Varsaviae
1741-1742, t. 2, s. 453-454, zw. dalej: M. Załaszowski Ius Regni Poloniae; zob. też M.
Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198.
142 W Krakowie w 1612 r. skazano na utopienie
synobójcę, ale kara miała tu odzwierciedlać
charakter popełnienia zbrodni, ponieważ
skazany na utopienie sam syna utopił (M.
Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198); w
Krakowie w 1549 za matkobójstwo zbrodniarkę targano kleszczami, w wór zaszyto i
utopiono, ale nie ma wzmianki o zwierzętach (Kronika Marcina Bielskiego z 1764 r.,
s. 534, (zw. dalej: Bielski Kronika 1764; zob.
też J. Makarewicz Prawo karne, s. 218).
143 Znany jest tez przypadek odnotowany w 1734 r.
(M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 155).
144 S. Płaza Historia prawa, s. 403; M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 198.
145 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199, s.
204-205, s. 208-209.
54
warto wiedzieć więcej
Żywcu w okresie 1681-1690146. Karę
tę można było oczywiście poprzedzić
dodatkowymi cierpieniami, jak w
przypadku żywieckim.
8. Kara wytoczenia jelit.
Straszna kara wypuszczenia
kiszek i obwiedzenia wokół pala lub
ula wymierzana była wobec złodziei
za kradzież miodu147.
Kara ta była wykonana w Żywcu (1605 r.)148, w Nowym Sączu (1665
r.), gdzie przed właściwą egzekucją
skazańcowi ucięto rękę, a wyprucie
jelit i obwiedzenie wokół pala połączono z ćwiartowaniem149. W Miechowie (1682 r.) natomiast po wypuszczeniu jelit i obwiedzeniu wokół
ula złoczyńcę ścięto i jeszcze spalono150. Ten rodzaj kary, ze względu na
swoją wyjątkowość, wręcz okrutność, zwracał uwagę współczesnych,
jednym z nich był kronikarz żywiecki A. Komoniecki, który relacjonując
przypadek jej zastosowania w 1605 r.
pisał: „takiej egzekucji strasznej jeszcze nigdy w Żywcu nie było”151.
Karę tę prawdopodobnie cał146 Powieszenie na haku zostało w tym przypadku
poprzedzone darciem pasów z pleców i odcięciem ręki (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara,
s. 208-209).
147 S. Płaza Historia prawa, s. 403; M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 198.
148 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 19, s. 208209.
149 Ibidem, s. 198, s. 204-205.
150 Ibidem, s. 198, s. 206-207.
151 Zob. Andrzej Komoniecki Chronografia albo
Dziejopis żywiecki. Wyd. S. Grodziski i I. Dwornicka. Żywiec 1897, s.113, zw. dalej: A. Komoniecki Chronografia.
warto wiedzieć więcej
kowicie zarzucono w prawie miejskim, gdyż nie ma żadnego przypadku jej zastosowania w XVIII w.
W wielu przypadkach za kradzież
miodu stosowano standardową karę
spotykająca złodziei, tj. powieszenie,
czasami orzekano też ścięcie lub jeszcze inne kary.
IV. Obostrzenia kar zwykłych i
kwalifikowanych.
Sądy wydając wyroki zasądzały
czasami dodatkowe obostrzenia, które miały spotkać złoczyńcę przed dokonaniem właściwej egzekucji. Nieraz te udręczenia wynikały ipso iure,
tak jak to było w niektórych przepisach Caroliny152, w innych wypadkach były orzekane przez sędziów w
ramach ich arbitralności. Wszelkie
dodatkowe elementy kary śmierci
mogły być stosowane zarówno przy
jej formach zwykłych jak i kwalifikowanych. Najczęstszym rodzajem
praktykowanych obostrzeń było odcięcie ręki lub rąk, które wykonywano przed ścięciem153, formami kwalifikowanymi kary śmierci154 oraz
152 Carolina np. art. 130, art. 131, art. 137; za nią B.
Groicki Postępek, art. 79, s. 157, art. 80, s. 157159, art. 82, s. 159-160,
153 Np. w Krakowie w latach 1748, 1751, 1758, w Nowym Sączu w 1666 r. w Przemyślu w 1627 r. i w
wielu innych jeszcze przypadkach (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198, s. 202-210).
154 Np. w Krakowie ( 1714- odcięcie rąk i ćwiartowanie, 1716- odcięcie rąk i łamanie kołem, odcięcie prawej ręki i ćwiartowanie, 1753- odcięcie
rąk i ćwiartowanie), w Nowym Sączu (1637- odcięcie ręki i ćwiartowanie, 1657- odcięcie ręki i
Prawnik Nr 3/28/2012
powieszeniem, choć w tym przypadku nie była to częsta praktyka155. Ówcześni znali również upalenie ręki156,
darcie pasów z pleców delikwenta157,
szarpanie rozpalonymi kleszczami158,
ucięcie języka159, czy wymieniane
choćby, przez B. Groickiego, ale chyba na polskim gruncie nie przyjęte,
włóczenie końmi na miejsce straceń160. Zdarzały się i bardziej wyćwiartowanie), w Bieczu (1666- odcięcie ręki i
łamanie kołem), w Żywcu (1685- odcięcie ręki,
ścięcie i ćwiartowanie, 1698- odcięcie rąk, ścięcie i spalenie) oraz wiele innych (Jak wyżej).
155 Np. w Kazimierzu w 1611, w Nowym Sączu w
1663 r. (Ibidem, s. 199, s. 204-205).
156 Postąpiono tak w 1718 r. w Rzeszowie w
stosunku do Katarzyny Wróblowej oskarżonej o czary i profanację hostii (Zbigniew
Dydak Czary w procesie inkwizycyjnym w
Rzeszowie w XVIII wieku. „Rocznik Województwa Rzeszowskiego” R. 5, 1964-1965
[r. wyd. 1968], s. 390); w 1700 r. złodziejowi
i świętokradcy w Strzyżowie przed powieszeniem upalono rękę (Stanisław Cynarski
W cieniu szubienicy. „Rocznik Jasielski”
1970-1971, 73-74.
157 Np. w Kazimierzu (1628- darcie pasów, targanie
rozpalonymi
kleszczami,
ćwiartowanie),
W Bieczu (1653 i 1693- darcie pasów i
ćwiartowanie), w Dobczycach ( 1715- „pas żywo
udarty” i ćwiartowanie) w Żywcu (1696- darcie
pasów i wbicie na pal, w 1694- darcie pasów i
wplecenie w koło) i inne (M. Mikołajczyk
Przestępstwo i kara, s. 199, s. 202-210).
158 Np. w Krakowie (1753- szarpanie kleszczami
i wplecenie w koło), w Kazimierzu (1578- obwiedzenie wokół rynku połączone z targaniem
kleszczami, spalenie), Nowy Sącz (1591- szarpanie kleszczami i wplecenie w koło, 1636- szarpanie kleszczami i ćwiartowanie), w Żywcu (1773szarpanie kleszczami, ścięcie i łamanie kołem) i
inne (Jak wyżej).
159 W 1705 w Krakowie bluźniercę skazano na
ucięcie języka, po czym miał być ścięty i spalony
(Ibidem, s. 133, s. 202-203).
160 B. Groicki Postępek, art. 82, s. 160; tenże
55
Prawnik Nr 3/28/2012
warto wiedzieć więcej
myślne udręczenia, ale stosowano je
w sprawach wyjątkowych161.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że
czasami próbowano przypisywać
funkcje odzwierciedlające wyrokom
śmierci i dodawano specjalnie pewne elementy, mające charakter obostrzeń, ale nasuwające skojarzenia
z popełnionym przestępstwem. Możemy do nich zaliczyć obcinanie rąk
świętokradcom i zabójcom księży
(generalnie mordercom), obcięcie języka bluźniercom i wiele innych zależnych od popełnionej zbrodni.
Na koniec warto dodać, że z
kar kwalifikowanych i obostrzeń nie
rezygnowano tak chętnie i pojawiały
się dość często jeszcze w XVIII w., a
co może istotniejsze były wciąż żywe
w projektach prawa polskiego, nie
tylko miejskiego. Pojawia się bowiem
ten typ kary w projekcie Zamoyskiego z 1776 r.162.
Porządek, s. 209; także Paweł Szczerbic Ius
municipale to jest prawo miejskie maydeburskie novo z łacińskiego i niemieckiego na
polski język z pilnością i wiernie przełożone.
Lwów 1581, s. 116.
162 „Ścięty, a potym serce wydarte, y ciało na
161 W sprawie Bartosza z Lusiny, skazanego w
1559 r., którego za kradzież pieczęci królewskiej, obwieziono najpierw wozem po rynku, i
na każdym wiertelu pieczętowano go na czole,
na piersiach i na plecach, potem dopiero został
powieszony. W Żywcu w 1689 r. skazano rozbójnika na udarcie pasów, obcięcie rąk i owieszenie na haku. W Krzemieńcu w 1742 r. za tzw.
rytualny mord skazano na śmierć ośmiu Żydów.
Zgodnie z wyrokiem z jednego z nich żywcem
pasy cztery udarto, potem serce wyrwano, a
jego na cztery części ćwiartowano, głowę na pal
wbito, a wnętrzności po palach szubienicznych
rozrzucono. Drugiemu ręce po łokcie i nogi poucinano, a tułów z głową żywą żywcem na pal
wbito, ręce i nogi porozwieszano po palach. (M.
Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199).
56
Arkadiusz Wagner
radca prawny
stos rzucone zostanie, piersi najprzód rozpalonymi cęgami mają być szarpane, potym ręka prawa a na koniec głowa ścięta i ze
wszystkim ciałem na stos rzucona”, „ucięciem naprzód ręki a potem głowy ukarany
zostanie”, ręka nayprzód iego prawa rozpalonymi cęgami szarpana, a potym kołem
bity na śmierć będzie”, „ma być ćwiertowaniem zabity, y na publiczney w ćwierciach
wystawiony drodze” (Zbiór Praw Sądowych
na mocy konstytucyi roku 1776 przez J.W.
Andrzeja Zamoyskiego ex-kanclerza koronnego, kawalera Orderu Orła Białego ułóżony i na sejm roku 1778 podany. Warszawa
1778., cz. II art. XLVVIII, § 8, art. L § 9, art.
LI § 1, art. LIV § 5 zob. też J. Makarewicz
Prawo karne, s. 220).
warto wiedzieć więcej
Prawnik Nr 3/28/2012
Radca prawny jako obrońca
(kilka uwag na tle projektu zmian ustawy
Kodeks postępowania karnego)
Od kilku lat w Polsce toczyła się dyskusja na temat zrównania
zawodów prawniczych, adwokata i
radcy prawnego1. W szczególności
dotyczyła ona umożliwienia radcom
prawnym sprawowania roli obrońcy
w szeroko rozumianych sprawach
karnych o przestępstwa i przestępstwa skarbowe. Generalnie podzielić
należy pogląd, że „zrównanie radców i adwokatów, co do ich kompetencji uważa się za w pełni uzasadnione. Skutkiem społecznym zamierzonej i tak rozumianej deregulacji
byłoby bowiem zwiększenie dostępu
do kwalifikowanej pomocy prawnej
w obszarze postępowań karnych”2.
Zob. między innymi: I. Walenciak: Radcowie
prawni będą bronić oskarżonych, Rzeczpospolita z dnia 8 listopada 2012 r.; B. Ciążyński:
Radca prawny jako obrońca w postępowaniu
karnym – zalety rozwiązania, Rzeczpospolita z
dnia 06 lutego 2012 r.; D. Sałajewski za Obrony
karne dla radców to deregulacja i racjonalizm
ustawodawcy felieton dostępny jest pod adresem:http://e-kirp.pl/Moim-zdaniem/Samorzad/
Obrony-karne-dla-radcow-to-deregulacja-iracjonalizm-ustawodawcy; M. Bobrowicz:
Radcy jako obrońcy, Rzeczpospolita z dnia 16
maja 2012 roku.
2 D. Sałajewski, ibidem.
1
Podnieść przy tym należy, że
w pewnej mierze takie zrównanie
już nastąpiło. Wyrazem tego było
chociażby umożliwienie pełnienia przez radcę prawnego funkcji
obrońcy w sprawach o wykroczenia, jak również w sprawach o wykroczenia skarbowe. Jednakże nadal
kwestią nieuregulowaną pozostaje
przyznanie radcom prawnym prawa do bycia obrońcą w sprawach o
przestępstwa czy też przestępstwa
skarbowe. Brak stosownej regulacji
prawnej w tym zakresie należy oceniać jako szczególnego rodzaju lukę
w prawie. Brak jest bowiem racjonalnych przesłanek przemawiających
za pozbawieniem radców prawnych
pełnienia tego typu roli procesowej.
Pomimo braków w tym zakresie rozwianie tego problemu, to jest
pełnego zrównania zawodu radcy
prawnego i adwokata w pełnieniu
funkcji obrońcy w sprawach o przestępstwa (przestępstwa skarbowe)
stara się realizować wniesiony do
Sejmu rządowy projekt ustawy - o
zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks
57
Prawnik Nr 3/28/2012
karny i niektórych innych ustaw z
projektami aktów wykonawczych3.
Zgodnie z art.1 pkt. 28 projektu
ustawy zmieniającej art.82 kodeksu
postępowania karnego4 przepis ten
ma otrzymać następujące brzmienie:
„Obrońcą może być jedynie osoba
uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury i ustawy
o radcach prawnych”. Tym samym
ustawodawca zamierza poszerzyć
prawo do pełnienia funkcji obrońcy w postępowaniu karnym, jak i w
sprawach o przestępstwa skarbowe
na „osoby uprawnione według przepisów ustawy o radcach prawnych”.
Gdy przytoczony projekt przejdzie
przez proces legislacyjny i stanie się
obowiązującym prawem pozwoli na
osiągnięcie pełnego stanu „zrównania” roli adwokata i radcy prawnego
w postępowaniu karnym w zakresie
kompetencji do bycia obrońcą.
Warto w tym miejscu odnieść się krótko do motywów, które
legły u podstaw dążenia przez ustawodawcę do zrównania roli procesowej adwokata i radcy prawnego
(bez względu na źródło pochodzenia projektu i argumentacji organów poszczególnych samorządów
zawodowych). Motywy te mogą
mieć ewentualne znaczenie przy dokonywaniu wykładni tych przepisów w przyszłości, gdy staną się one
3
4
58
Druk nr 870 z dnia 8 listopada 2012 roku.
Ustawa z dnia 06 czerwca 1997 r., Dz. U. Nr
89, poz.555, ze zm.
warto wiedzieć więcej
obowiązującym prawem. I tak, w
uzasadnieniu projektu podawane są
następujące racje, przy czym należy
zacząć od argumentu ogólnego, że:
„Celem projektowanej ustawy jest
umożliwienie radcom prawnym występowania w charakterze obrońców
w sprawach karnych i karnych skarbowych. W obecnym stanie prawnym obrońcą w postępowaniu karnym lub karnym skarbowym może
być jedynie adwokat. Wydaje się, że
dla takiego stanu prawnego aktualnie nie ma już merytorycznego uzasadnienia”5. Powyższy argument,
o braku obecnie „merytorycznego
uzasadnienia” utrzymywania stanu
prawnego, w którym radca prawny
nie może być obrońcą w sprawach o
przestępstwa (przestępstwa skarbowe) jest ze wszech miar słuszny. Dowodem tego niech będzie chociażby
ustawowe prawo do bycia obrońcą
przez radcę prawnego w sprawach
o wykroczenia (wykroczenia skarbowe) czy możliwość występowania w charakterze pełnomocnika w
sprawach karnych (art.88 k.p.k.). Są
to określone role procesowe, gdzie
stosuje się powszechnie obowiązujące przepisy proceduralne. Brak
prawnej możliwości występowania
w roli obrońcy przez radców prawnych wydaje się być rozwiązaniem
anachronicznym. Wreszcie nie bez
znaczenia jest przy tym fakt, że adwokaci i radcowie prawni w sferze
5
Zob. Uzasadnienie s.153.
Prawnik Nr 3/28/2012
warto wiedzieć więcej
praktycznej na rynku usług prawniczych niejednokrotnie funkcjonują w ramach jednych kancelarii.
Dowodzi to, że de facto zawody te
wzajemnie przynajmniej od strony
funkcjonowania na rynku ulegają
specyficznej unifikacji. Podkreśla to
również nieco od innej strony uzasadnienie projektu zmian powołując się na kolejny argument, który
również należy podzielić. Zdaniem
projektodawców „należy zwrócić
uwagę, że brak jest obecnie zasadniczych różnic pomiędzy zawodami
zaufania publicznego świadczącymi pomoc prawną, tj. adwokatami
i radcami prawnymi – począwszy
od ustroju i organizacji samorządu,
poprzez model kształcenia aplikantów i sposób uzyskiwania uprawnień zawodowych, a skończywszy
na uprawnieniach merytorycznych”6. Wskazany ostatni argument
o „braku uprawnień merytorycznych” pomiędzy adwokatami i radcami prawnymi należy oceniać jako
trafny. Różnice te uległy najbardziej
zatarciu nie tylko na gruncie obowiązujących uprawnień do występowania we wszystkich rodzajach
spraw przez radców prawnych (poza
pełnieniem roli obrońcy). Weryfikuje je także praktyka wykonywania
zawodu radcy prawnego, którzy coraz częściej występują w sprawach o
charakterze karnym w takich rolach
procesowych na jakich obecnie po6
Ibidem, s.153.
zwalają im przepisy prawa.
Należy zwrócić uwagę na
jeszcze jeden z powoływanych motywów, leżących u podstaw zmian i
przyznania radcom prawnym prawa do bycia obrońcą. Wymagania
ustawowe od kandydatów do wykonywania zawodu radcy prawnego
są w zakresie prawa i postępowania
karnego zakreślone jako wysoce restrykcyjne, co daje gwarancję należytego wykonywania przez radcę
prawnego obowiązków obrońcy w
postępowaniu karnym7. Właśnie
zarówno wymagania ustawowe
dla wykonywania zawodu radcy
prawnego w zakresie przygotowania
merytorycznego, jak również podnoszenie kwalifikacji i poszerzanie
wiedzy w ramach szkoleń organizowanych przez samorząd radcowski stanowi rękojmię właściwego
przygotowania do tego by radcowie
prawni mogli występować w procesowej roli obrońcy w sprawach karnych i w postępowaniu w sprawach
karnych skarbowych.
I na koniec argument, przytoczony już na początku przedmiotowego opracowania, na który
7
Zgodnie z art. 364 ustawy o radcach prawnych
egzamin radcowski polega na sprawdzeniu
przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego, zwanej dalej „zdającym”, do samodzielnego i należytego
wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym
wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania z zakresu materialnego
i procesowego prawa karnego, materialnego i
procesowego prawa wykroczeń, prawa karnego
skarbowego, materialnego. Zob. Ibidem, s.155.
59
Prawnik Nr 3/28/2012
również powołują się projektodawcy. Jeżeli ustawodawca zdecydował
się już wcześniej „na przyznanie
radcom prawnym uprawnień do
obrony w sprawach o wykroczenia,
założył zapewne posiadanie przez
nich odpowiedniej wiedzy w zakresie prawa wykroczeń. Tymczasem
podstawowe założenia zasad odpowiedzialności w części ogólnej prawa karnego i prawa wykroczeń są
bardzo zbliżone. Podobna jest także
metoda wykładni przepisów z obu
tych gałęzi prawa”8. Także modele postępowania w przypadku obu
kategorii czynów zabronionych,
wykroczeń i przestępstw są do siebie bardzo zbliżone. Gdyby odnieść
to do postępowania w sprawach o
przestępstwa skarbowe, to wykładnia treści art.113 § 1 k.k.s.9 expressis verbis wskazuje, że w postępowaniu w sprawach o przestępstwa
skarbowe i wykroczenia skarbowe
stosuje się odpowiednio przepisy
Kodeksu postępowania karnego,
jeżeli przepisy niniejszego kodeksu
nie stanowią inaczej. W związku z
tym przepisem w literaturze słusznie podkreśla się, że postępowanie
w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe jest
w istocie postępowaniem karnym,
tyle że szczególnego typu10. MożIbidem, s.156.
Ustawa z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy, (tekst jednolity) Dz. U. z 2007 r.,
Nr 111, poz. 765, ze zm.
10 Zob. T. Grzegorczyk, Kodeks karny skarbowy.
8
9
60
warto wiedzieć więcej
na powiedzieć, że obecnym stanie
prawnym istnieje pewnego rodzaju
brak konsekwencji ustawodawcy.
Przyznaje on bowiem prawo radcy
prawnemu do bycia obrońcą w sprawach o wykroczenia i w sprawach
o wykroczenia skarbowe, pozbawia
go natomiast możliwości pełnienia
tej roli w sprawach o przestępstwa
i przestępstwa skarbowe. Przepisy
omawianego projektu zmian ustawy Kodeks postępowania karnego
i innych ustaw słusznie zmierzają w
kierunku wyeliminowania istniejącej luki. Jak zasadnie wskazuje się
w uzasadnieniu projektu utrzymywanie stanu prawnego, pozbawiającego radców prawnych do występowania jako obrońca w sprawach
karnych, zarówno tych dotyczących przestępstw, jak i przestępstw
skarbowych „jawi się jako sytuacja
sztuczna”11. Zrównanie adwokatów
i radców prawnych w zakresie możliwości pełnienia funkcji obrońcy
w sprawach karnych, nie tylko wyeliminuje istniejące rozbieżności
proceduralne. Do proponowanych
zmian należy podchodzić także z
aprobatą, z uwagi na to, że przyczyniać się ona będzie zwiększenia
dostępu do kwalifikowanej pomocy
prawnej, jak również zwiększy prawo do obrony w znacznie formalnym, rozumianej jako procesowa
działalność obrońcy oskarżonego12.
Komentarz, Warszawa 2006, s. 486.
11 Zob. Uzasadnienie, s.157.
12 Zob. Jan Grajewski (red.), Lech K. Paprzycki,
Prawnik Nr 3/28/2012
W kontekście proponowanych zmian zawartych w projekcie
ustawy - o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy
- Kodeks karny i niektórych innych
ustaw z projektami aktów wykonawczych poza zmianą wynikającą
z art.1 pkt.28 należy odnieść się do
proponowanych wybranych dwóch
zmian w ustawie o radcach prawnych13. Pierwsza z nich zmienia ustawowe rozumienie pojęcia „świadczenia pomocy prawnej” przez radcę prawnego. Zgodnie z proponowanym nowym brzmieniem art.6 ust.1
świadczenie pomocy prawnej przez
radcę prawnego polega w szczególności na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii
prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed urzędami i sądami
w charakterze pełnomocnika lub
obrońcy. Zmiana ta jest konsekwencją proponowanej noweli brzmienia art.82 k.p.k. Wprowadzając do
ustawy o radcach prawnych nową
treść definicji „świadczenia pomocy
prawnej” poprzez objęcie jej zakresem także występowanie przez radcę
prawnego przed sądami w charakterze obrońcy zamiarem ustawodawcy
jest dążenie do ostatecznej unifikaSławomir Steinborn: Komentarz aktualizowany
do art. 1-424 Kodeksu postępowania karnego,
komentarz do art.6 k.p.k. za wersja elektroniczna za Sysem Informacji Prawnej LEX.
13 Ustawa z dnia 6 lipca 1982 roku, (tekst jednolity) Dz. U. z 2010 r., Nr 10, poz. 65, ze zm.
cji zawodów adwokata i radcy prawnego.
Jednocześnie na co również należy zwrócić uwagę, projektodawcy
proponują dodać nowe nowy przepis
do ustawy o radcach prawnych. Po
art.8 ust.5 dodaje się ust.6, zgodnie z
którym pomoc prawna polegająca na
występowaniu przez radcę prawnego
w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym może być świadczona
w ramach wykonywania przez niego
zawodu na podstawie umowy cywilnoprawnej, w kancelarii radcy prawnego oraz w spółce, pod warunkiem
że radca prawny nie pozostaje w stosunku pracy z innymi podmiotami.
Poprzez wskazaną regulację ustawodawca pragnie ograniczyć prawo do
bycia obrońcą tym radcom prawnym,
którzy wykonują praktykę w ramach
umów cywilnoprawnych w kancelariach lub spółkach. Wyłącza się prawo
bycia obrońcom tym radcą prawnym,
którzy świadczą pomoc prawną pozostając w stosunku pracy. Można mieć
wątpliwości czy rozwiązanie powyższe jest zasadne. Można przytoczyć
argument, że ustawodawca „dzieli” w
ten sposób radców prawnych na tych
którzy mogą być obrońcami i na tych,
którzy takiej roli nie będą mogli pełnić przez sądami. Wydaje się, że tego
rodzaju wyłączenie może być interpretowane jako stojące w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa
do wykonywania zawodu. Mogą się
również pojawić głosy, że tego rodzaju
wyłączenie nie daje radcom prawnym
61
Prawnik Nr 3/28/2012
pozostającym w stosunku pracy prawa do pełnego wykonywania zawodu.
Autor przedmiotowego opracowania
nie może przesądzać jaki będzie ostateczny kształt rozwiązań prawnych w
tym zakresie, jedynie sygnalizuje pewien problem, który może wystąpić w
praktyce.
Reasumując należy podkreślić, że proponowana zmiana przedłożona do prac ustawodawczych
niewątpliwie jest krokiem naprzód
zmierzającym do pełnej unifikacji pomiędzy zawodami adwokata
i radcy prawnego. Są to rozwiązania o tyle zasadne, że zmierzają w
kierunku pełnego wyeliminowania
istniejących jeszcze aktualnie róż-
62
nic. Natomiast to rynek świadczenia
usług prawnych w Polsce, jak i sama
praktyka zweryfikuje w jakim zakresie radcowie prawni będą korzystać z przyznanych im w przyszłości
uprawnień obrończych. Należy przy
tym podkreślić, że przedmiotowe
opracowanie ma charakter sygnalizacyjny, nie porusza całości problematyki dotyczącej pełnienia przez
radców prawnych funkcji obrońcy.
W zamierzeniu autora jest próbą
zasygnalizowania problemu i punktem wyjścia do śledzenia dalszych
prac w omówionej kwestii.
Maciej Szwarczyk
radca prawny
Prawnik Nr 3/28/2012
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego
i sądów powszechnych
1. Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP
75/12
​Teza:
Sędzia sądu powszechnego nie
może być pełnomocnikiem sądu jako
jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa (art. 87 § 2 k.p.c.).
2. Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP
66/12
Teza:
Podstawą ustalenia opłaty za
wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia jest wartość
roszczenia pieniężnego określona we
wniosku (art. 45 ust. 1 ustawy z dnia
29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, jednolity tekst:
Dz. U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376 ze
zm.).
​
3. Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP
65/12
Teza:
Osobą faktycznie pozostającą
we wspólnym pożyciu z najemcą - w
rozumieniu art. 691 § 1 k.c. - jest osoba połączona z najemcą więzią uczu-
ciową, fizyczną i gospodarczą; także
osoba tej samej płci.
4. Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 16 listopada 2012 r., III CZP
56/12
Teza:
Przepis art. 112 ust. 3 ustawy z
dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn.
tekst: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594
ze zm.) ma zastosowanie także w razie częściowego oddalenia wniosku
o zwolnienie od kosztów sądowych
zawartego w zarzutach od nakazu zapłaty wniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym.
5. Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 8 marca 2012 r., III CZP 2/12 ​
Teza:
I. Na postanowienie sądu pierwszej instancji w przedmiocie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu przysługuje zażalenie pełnomocnikowi ustanowionemu przez
sąd.
II. Przyznane adwokatowi ustanowionemu z urzędu od Skarbu Pań63
Prawnik Nr 3/28/2012
stwa, koszty nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej stronie z urzędu
obejmują opłatę nie niższą od właściwych stawek minimalnych opłat za
czynności adwokackie przed organami wymiaru sprawiedliwości przewidzianych w rozporządzeniu Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
​
6. Wyrok Sądu Apelacyjnego w
Lublinie z dnia 6 września 2012 r., I
ACa 390/12
Teza:
Art.322 kpc nie może zastępować bezczynności strony w dowodzeniu dochodzonego odszkodowania.
​
7. Wyrok Sądu Apelacyjnego w
Warszawie z dnia 23 sierpnia 2012 r.,
I ACa 578/12
Teza:
Strona, która nie odwołała
się do sądu powszechnego w trybie
art.1180 § 3 k.p.c., w przypadku, gdy
sąd polubowny wydał postanowienie
stwierdzające swoją właściwość traci
prawo oparcia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego na podstawie
art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c.
​
8. Wyrok Sądu Apelacyjnego w
Warszawie z dnia 17 sierpnia 2012 r.,
VI ACa 426/12
Teza:
64
W odniesieniu do instytucji dopozwania (art.194 k.p.c.) przyjmuje
się, że konieczne jest wydanie przez
sąd postanowienia w tym przedmiocie. W sytuacji gdy do dopozwania
dochodzi na wniosek jednej ze stron,
samo złożenie takiego wniosku nie
powoduje automatycznie (bez postanowienia Sądu) wezwania wskazanego podmiotu w charakterze strony
pozwanej. O wezwaniu do udziału w
sprawie, a także o nieuwzględnieniu
wniosku o wezwanie decyduje Sąd
wydając zawsze odpowiednie postanowienie. Wezwanie do udziału w
sprawie jest czynnością Sądu, a nie
stron postępowania.
9. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK
330/2011
Teza:
I. Pełnomocnik powódki nie
może ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej w każdej sytuacji, w
której negatywnie zostały ocenione
podjęte przez nią decyzje i to nie tylko
ze względu na kwestionowanie przez
nią związku przyczynowego między
postępowaniem pełnomocnika procesowego a szkodą (art. 361 § 1 k.c.).
II. Należyta staranność osoby
zawodowo wykonującej zobowiązanie, to poza sytuacjami, w których
umówiono się inaczej, jest rozumiana
jako przeciętnie wymagana, a więc zachowująca ustaloną wzorcem średnią
na wystarczającym poziomie, na tyle
dobrym, aby prawidłowo wykonać
Prawnik Nr 3/28/2012
czynności zawodowe. Co do zasady
więc, adwokat nie musi legitymować
się wiedzą (umiejętnościami) ponad
średni poziom wśród adwokatów, nie
ma zatem wykazywać dla należytej
staranności, że ma wiedzę i umiejętności wybitne, ale jest nieodzowne,
aby wykazał posiadanie kompetencji zawodowych w sprawach, których
prowadzenia się podejmuje. W żad-
nym wolnym zawodzie, zwłaszcza o
bardzo szerokim zakresie przedmiotowym (jak np. lekarz i prawnik) nie
ma się kompetencji w pełnym zakresie, lecz powszechnie występują specjalizacje.
Paweł Witkowski
radca prawny
Przegląd orzecznictwa Naczelnego Sądu
Administracyjnego
I. Sprawy podatkowe
1. Uchwała Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 11 czerwca
2012 r., sygn. akt I FPS 3/11
Teza: Zaliczenie do kosztów
uzyskania przychodów straty z tytułu
odpłatnego zbycia wierzytelności na
podstawie art. 22 ust. 1 w zw. z art. 23
ust. 1 pkt. 34 ustawy z dnia 26 lipca
1991 r. o podatku dochodowym od
osób fizycznych (Dz. U. z 2010 r. Nr
51, poz. 307, ze zm.) albo na podstawie art. 15 ust. 1 w związku z art. 16
ust. 1 pkt. 39 ustawy z dnia 15 lutego
1992 r. o podatku dochodowym od
osób prawnych (Dz. U. z 2011 r. Nr
74, poz. 397, ze zm.) następuje przy
uwzględnieniu wartości wierzytelno-
ści z należnym podatkiem od towarów i usług.
2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2012
r., sygn. akt II FSK 491/11
Teza: 1. W egzekucji administracyjnej doręczenie tytułów wykonawczych, o którym mowa w art. 26
§ 5 pkt. 1 ustawy z dnia 17 czerwca
1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji (Dz. U. z 2002 r. Nr
110, poz. 968 ze zm.), wszczyna egzekucję administracyjną i może być kierowane wyłącznie do zobowiązanego,
natomiast po doręczeniu tytułów wykonawczych dalsze pisma mogą być
kierowane do pełnomocnika zobowiązanego, zgodnie z art. 40 § 2 usta65
Prawnik Nr 3/28/2012
wy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks
postępowania administracyjnego (Dz.
U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.),
mającym zastosowanie w związku z
art. 18 u.p.e.a, o ile pełnomocnik zostanie ustanowiony w sprawie.
2. Umorzenie postępowania
egzekucyjnego na podstawie art.
59 § 1 pkt. 2 u.p.e.a. i uchylenie dokonanych czynności egzekucyjnych
na podstawie art. 60 § 1 u.p.e.a. nie
działa wstecz i nie unicestwia materialnego skutku, tj. przerwania biegu
przedawnienia, wywołanego dokonaną skutecznie czynnością egzekucyjną
w myśl art. 70 § 4 ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa
(Dz. U. z 2005 r., Nr 8, poz. 60 ze zm.).
3. W świetle wykładni art. 70 §
4 O.p. nie ma normatywnego związku pomiędzy zastosowaniem środka
egzekucyjnego, który przerywa bieg
przedawnienia, a kwestią skuteczności egzekucji na poczet konkretnego
zobowiązania przekazanego do postępowania egzekucyjnego.
3. Uchwała Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 25 czerwca
2012 r., sygn. akt I FPS 2/12
Teza: Wypłata kontrahentowi
bonusu warunkowego (premii pieniężnej) z tytułu osiągnięcia określonej wielkości sprzedaży lub terminowości regulowania należności stanowi
rabat w rozumieniu art. 29 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54,
66
poz. 535 z późn. zm.), zmniejszający
podstawę opodatkowania.
4. Uchwała Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 25 czerwca
2012 r., sygn. akt I FPS 3/12
Tezy: 1. W świetle art. 2 pkt.
8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o
podatku od towarów i usług (Dz. U.
nr 54, poz. 535 ze zm.) w brzmieniu
obowiązującym w 2010 r. warunek
„wywozu towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty” jest
spełniony nie tylko wtedy, gdy procedura wywozu towarów, o której mowa
w art. 161 Wspólnotowego Kodeksu
Celnego, rozpocznie się poprzez zgłoszenie do wywozu złożone w urzędzie
celnym położonym na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Dla zastosowania przez podatnika stawki 0% w Polsce z tytułu
eksportu towaru konieczne jest, aby
miejscem dostawy tej czynności była
Polska, co wymaga wykazania, że
wywóz tego towaru poza obszar Unii
Europejskiej następuje – stosownie do
art. 22 ust. 1 pkt 1 u.p.t.u. – w ramach
transportu, który rozpoczął się na terytorium Polski, w wykonaniu czynności określonej w art. 7 ustawy. Zgłoszenie towaru do procedury wywozu
towarów, o której mowa w art. 161
Wspólnotowego Kodeksu Celnego,
w krajowym urzędzie celnym należy
traktować jako niewątpliwy dowód
rozpoczęcia takiego transportu na
terytorium Polski, niemający jednak
Prawnik Nr 3/28/2012
charakteru wyłącznego.
5. Uchwała Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 25 czerwca
2012 r., sygn. akt II FPS 2/12
Teza: Strata odpowiadająca
niezamortyzowanej wartości początkowej inwestycji w obcym środku
trwałym, niespełniająca przesłanek z
art. 16 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 15
lutego 1992 r. o podatku dochodowym
od osób prawnych (Dz. U. z 2000 r.
Nr 54, poz. 654, z późn. zm.), może
zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów, jeżeli jej powstanie
wynika z działań podatnika podjętych
dla realizacji celu określonego w art.
15 ust. 1 tej ustawy.
6. Postanowienie Naczelnego
Sądu Administracyjnego z 13 września 2012 r., sygn. akt II FZ 689/12
Teza: Materialny obowiązek
uiszczenia opłaty sądowej, o której
mowa w art. 230 ustawy z dnia 30
sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
(Dz. U. z 2012 r., poz. 270) ciąży na samej stronie postępowania sądowoadministracyjnego, co jednak nie zdejmuje z jej pełnomocnika obowiązku
zapewnienia skuteczności czynności
procesowej, dokonywanej w granicach
pełnomocnictwa. Obowiązku tego nie
należy utożsamiać z koniecznością
uiszczenia opłaty z własnych środków
pełnomocnika, lecz z taką organizacją
prowadzenia spraw strony w postępowaniu sądowym, która zapewni sku-
teczne dochodzenie jej interesów.
cyjne
II. Sprawy ogólnoadministra-
1. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 czerwca 2012
r., sygn. akt I OSK 950/11
Teza: Art. 4 ust. 7 w związku z
art. 4 ust. 11a ustawy z dnia 29 lipca
2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2005
r. Nr 175, poz. 1459 ze zm.) nakłada
na wojewodę obowiązek wydania zarządzenia w sprawie zasad udzielania
bonifikat, które jest aktem o charakterze ogólnym.
III. Sprawy gospodarcze
1. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2012
r., sygn. akt II GSK 872/12
Tezy: Jeżeli sąd administracyjny uwzględniając skargę stwierdza na
podstawie art. 30c ust. 3 pkt. 1 ustawy
z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach
prowadzenia polityki rozwoju (Dz. U.
z 2009 r. Nr 84, poz. 712. z późn. zm.),
że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo i
nie przekazuje sprawy do ponownego
rozpatrzenia oraz wbrew postanowieniom art. 141 § 4 ustawy z dnia 30
sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
(Dz. U. z 2012 r., poz. 270) w uzasadnieniu nie zamieszcza wskazań co do
67
Prawnik Nr 3/28/2012
dalszego postępowania, to tym samym pozbawia wnioskodawcę prawa
do rozstrzygnięcia sprawy (konkursu)
co do istoty, także wówczas gdy przepisy regulujące zasady przeprowadzania konkursu są niekonstytucyjne,
a Trybunał Konstytucyjny odroczył
utratę mocy obowiązującej zakwestionowanych regulacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju.
2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 lipca 2012 r.,
sygn. akt II GSK 2324/11
Tezy: 1. Unieważniając prawo
ochronne na znak towarowy, z powołaniem się na przepis art. 132 ust. 2
pkt. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000
r. – Prawo własności przemysłowej
(Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze
zm.), Urząd Patentowy narusza przepisy postępowania administracyjnego w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jeżeli w
oparciu o zebrane w sprawie dowody
nie dokonał samodzielnego ustalenia co do renomowanego charakteru
przeciwstawionego znaku towarowego, poprzestając w tym zakresie na
ustaleniu dokonanym przez sąd cywilny w wyroku wydanym na podstawie ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r.
o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
(tekst jedn. Dz. U. z 2003 r. Nr 153,
poz. 1503 ze zm.).
2. Prawo ochronne na znak towarowy, jak każdy przedmiot prawa
własności, jest wprawdzie prawem
68
podmiotowym bezwzględnym, skutecznym wobec wszystkich podmiotów (erga omnes), tym niemniej prawo
to nie podlega absolutnej ochronie w
świetle ogólnych zasad wykonywania
prawa własności (art. 140 ustawy z
dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.).
Wystąpienie na drogę postępowania
spornego z wnioskiem o unieważnienie prawa ochronnego, z naruszeniem
zasady venire contra factum proprium,
może być uznane jako niezasługujące
na ochronę nadużycie prawa ochronnego z tytułu rejestracji znaku towarowego.
3. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 lipca 2012 r.,
sygn. akt II GSK 2170/11
Teza: Nie narusza przepisu art.
33(9) ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982
r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2010
r. Nr 10, poz. 65 ze zm.) zmiana przez
kandydata na aplikację radcowską odpowiedzi na pytanie zawarte w karcie
odpowiedzi testu wstępnego na wspomnianą aplikację, jeżeli kandydat dokonał wyboru tylko jednej odpowiedzi spośród trzech propozycji, wyraźnie zaznaczając właściwą odpowiedź.
Renata Flis
aplikantka radcowska
Starszy Specjalista Biura Orzecznictwa NSA

Podobne dokumenty