Nr 3/28 2012 - Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie
Transkrypt
Nr 3/28 2012 - Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie
Spis treści Prawnik Nr 3/28/2012 Wydawca: Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie 20-607 Lublin ul. Konrada Wallenroda 2e tel. (081) 532-06-95 fax (081) 534-44-96 e-mail: [email protected] PRAWNIK Biuletyn Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie Nr 3/28 2012 W numerze między innymi: INFORMACJE I KOMUNIKATY numer konta: 66 1240 2500 1111 0010 0399 5559 w Banku PeKaO S.A. IV Oddział w Lublinie oraz 51 1050 1953 1000 0023 0708 6344 w ING BANK ŚLĄSKI O/Lublin Redakcja: Redaguje zespół: Arkadiusz Bereza, Anna Fermus-Bobowiec, Sławomir Pilipiec, Iwona Szpringer, Tomasz Woś tel. (081) 532-06-95 e-mail: [email protected] www.oirp.lublin.pl Komisja Wydawnicza (Rada Programowa): Arkadiusz Bereza, Anna Fermus-Bobowiec, Mariusz Nawachowicz, Sławomir Pilipiec, Iwona Szpringer, Tomasz Woś. Materiałów niezamówionych Redakcja nie zwraca i rezerwuje sobie prawo do skracania, poprawiania oraz uzupełniania otrzymanych tekstów, a także dodawania i zmiany tytułów. Druk i łamanie: Drukarnia EMBE Press Lublin, ul. Tokarska 9A tel.: (81) 710 17 00 e-mail: [email protected] Od Dziekana .................................................................................................... 2 Z posiedzeń Rady ............................................................................................ 4 Egzamin wstępny na aplikację radcowską w 2012 roku ........................... 12 Poziom zdawalności egzaminów wstępnych na aplikację radcowską na obszarze właściwości Rady OIRP w Lublinie w latach 2009 – 2012 ....... 13 Jubileuszowy Bal Radców Prawnych .......................................................... 13 Przedstawiciele zawodów prawniczych debatują o aspektach etycznych w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości (19-20.10.2012 r.) ........... 14 Sprawozdanie z narady szkoleniowej Rzeczników Dyscyplinarnych (25 -28.10.2012 r.) ......................................................................................... 17 Z życia Klubu Seniora: * Spacer po Roztoczu..................................................................................... 19 * Turniej brydżowy......................................................................................... 22 * Harmonogram spotkań Klubu Seniora.................................................... 22 Podsumowanie cyklu szkoleniowego.......................................................... 24 Projekt Europejski Prawnik Lubelszczyzny................................................ 25 Program szkoleń w I kwartale 2013 roku.................................................... 26 Rejestracja online na szkolenia..................................................................... 28 Kolokwia 2012................................................................................................ 28 WARTO WIEDZIEĆ WIĘCEJ Renata Greszta Historia notariatu lubelskiego ..................................................................... 31 Arkadiusz Wagner Kara śmierci w systemie kar prawa magdeburskiego na przykładzie miast Polski Południowej w XVI-XVIII wieku. ................................................... 35 Maciej Szwarczyk Radca prawny jako obrońca (kilka uwag na tle projektu zmian ustawy Kodeks postępowania karnego)................................................................... 57 Paweł Witkowski Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych......... 63 Renata Flis Przegląd orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego.................. 65 Dyżury członków Prezydium Rady Dziekan Rady – Arkadiusz Bereza 00 00 poniedziałek w godz. 14 – 16 Wicedziekan Rady – Halina Ejsmond-Zając 00 00 piątek w godz. 13 – 15 Wicedziekan Rady – Marek Pawłowski 00 00 wtorek w godz. 8 – 10 Skarbnik Rady – Hanna Chabros 15 15 środa w godz. 12 – 13 Sekretarz Rady – Anna Fermus-Bobowiec 00 00 poniedziałek w godz. 15 – 16 Rzecznik Dyscyplinarny – Patrycja Kozłowska-Kalisz 30 00 II i IV poniedziałek miesiąca w godz. 11 – 13 Rzecznik Funduszu Seniora – Irena Kopiec 30 00 I piątek miesiąca w godz. 10 – 12 1 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Od Dziekana Koleżanki i Koledzy Upłynął rok pod znakiem obchodów XXX-lecia samorządu radców prawnych. Wszystkie uroczystości i konferencje - mające uświetnić ten jubileusz - odbyły się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, a informacje na ten temat znajdziecie Państwo na łamach „Prawnika”. Ukoronowaniem obchodów był „Bal Radcy Prawnego” w dniu 6 października 2012 r., który zaszczycili swoją obecnością znamienici Goście. Uroczystość ta skłania do spojrzenia na rozwój samorządu radcowskiego w okresie ostatnich 30 lat. W chwili jego powstania w 1982 r. skupiał on 13.500 radców prawnych i 930 aplikantów, zaś obecnie liczy już 40.000 członków (prawie 30.000 radców prawnych i ponad 10.000 aplikantów) i jest największym samorządem prawniczym w Polsce. W 1983 r. powstała Izba Lubelska, a jej pierwszym dziekanem został Aleksander Gutthy. Liczyła wówczas 760 radców prawnych i 64 aplikantów, zaś jej siedziba mieściła się w niewielkim lokalu przy ul Plażowej 5. Nawiązując do historii, wspominano na balu Koleżanki i Kolegów, którzy położyli zasługi w tworzeniu samorządu rad2 cowskiego, samorządu, który tak wiele wniósł do procesu tworzenia społeczeństwa obywatelskiego w naszym kraju. Mecenas Andrzej Kalwas przypomniał obecnym, że to radca prawny z Lublina przedstawił pomysł wprowadzenie koloru ciemnoniebieskiego do tóg radcowskich (nawiązując do dawnych barw Prokuratorii Generalnej), który został zaaprobowany przez Ministra Sprawiedliwości w 1997 r. Wraz ze stopniowym wzrostem liczby radców prawnych i nowymi zadaniami stawianymi przed samorządem zawodowym siedziba Izby Lubelskiej została po 10 latach przeniesiona na ul. Niecałą 3, a następnie w 2004 r. do lokalu przy ul. Wallenroda 2e. W chwili obecnej Izba Lubelska liczy 1438 radców prawnych i około 550 aplikantów, dysponuje doskonale wyposażonymi lokalami o powierzchni przekraczającej 750 m2 (razem z Ośrodkiem SzkoleniowoDydaktycznym w sąsiedztwie obecnej siedziby). Odgrywa dziś ważną rolę w życiu regionu oraz wnosi istotny wkład w działalność samorządu radcowskiego na szczeblu krajowym. Bal spotkał się z dużym zainteresowaniem i ciepłym przyjęciem ze I nformacje i kom u nikat y Prawnik Nr 3/28/2012 strony radców prawnych, co być może grudnia 2012 r. odbyło się tzw. wysłustanie się podstawą do organizacji po- chanie publiczne zainteresowanych dobnej uroczystości jesienią w przy- podmiotów, w czasie którego przedszłym roku z okazji XXX-lecia Izby stawiciel KRRP przedstawił krytyczlubelskiej – o ile taką decyzję podej- ną ocenę projektowanych rozwiązań mie rada. Za wysiłek włożony w or- w zakresie zmian dotyczących ustawy o radcach prawganizację „Balu Radcy nych. Spowolnienie Prawnego” i zaangażoWraz ze stopniowym wzrowanie w realizację tego stem liczby radców prawnych prac legislacyjnych oznacza, że najbliżprzedsięwzięcia dzięi nowymi zadaniami stawiaszy egzamin zawokuję Koleżankom: Kanymi przed samorządem zadowy przewidziatarzynie Chodkiewicz, wodowym siedziba Izby Luny na koniec marca Annie Łacek, Ewelinie belskiej została po 10 latach Mitrędze oraz Kole- przeniesiona na ul. Niecałą 3, 2013 r. odbędzie się gom: Leszkowi Lisz- a następnie w 2004 r. do loka- wg dotychczasowych zasad (ustawa „dereczowi, Dagowi Malu przy ul. Wallenroda 2e. W gulacyjna” w przepikaremu Opolskiemu, chwili obecnej Izba Lubelska sach przejściowych Markowi Mazurowi i liczy 1438 radców prawnych zakładała ograniLeszkowi Kubiczowi. i około 550 aplikantów, dys* ponuje doskonale wyposażo- czenie zakresu egzaOd października nymi lokalami o powierzchni minu zawodowego, można zaobserwować przekraczającej 750 m 2 (razem poprzez likwidację na okres 2 lat jednej rosnącą aktywność z Ośrodkiem Szkoleniowowładz w procesie legi- Dydaktycznym w sąsiedztwie z jego części – testu, zakładając wprowaslacyjnym, zwłaszcza obecnej siedziby). Odgrywa w zakresie prac nad dziś ważną rolę w życiu regio- dzenie w to miejsce w 2015 r. egzaminu z projektem ustawy o nu oraz wnosi istotny wkład zasad wykonywania zmianie ustaw reguluw działalność samorządu zawodu radcy prawjących wykonywanie radcowskiego na szczeblu nego). W tym roku niektórych zawodów krajowym. do egzaminu zawo(tak brzmi oficjalna dowego przystąpi nazwa ustawy „deregulacyjnej” przygotowanej w resorcie prawie 300 osób (266 aplikantów III sprawiedliwości kierowanym przez roku, aplikanci, którym nie powiodło Jarosława Gowina). Jednakże sposób się na ostatnim egzaminie i osoby koprocedowania nad tym kontrower- rzystające z pozaaplikacyjnych ściesyjnym projektem wskazuje na brak żek umożliwiających przystąpienie do kompromisu, nawet wśród posłów egzaminu), którzy będą zdawać przed koalicji rządzącej. W dniach 10-11 co najmniej 4 komisjami egzamina3 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y cyjnymi powołanymi przez Ministra Sprawiedliwości. Istotny dla radców prawnych projekt ustawy o zmianie kodeksu postępowania karnego i innych ustaw, zakładający rozszerzenie zakresu świadczonej przez nich pomocy prawnej o obrony w sprawach karnych jest powoli analizowany w komisji sejmowej. Pojawił się natomiast w grudniu 2012 r., w charakterze „odgrzanego kotleta”, poselski projekt „Solidarnej Polski” ustawy o postępowaniu dyscyplinarnym wobec osób wykonujących niektóre zawody prawnicze. Nie odbiega on od projektu przygotowanego w resorcie sprawiedliwości w czasach, gdy kierował nim Zbigniew Ziobro, co jest „wyrazem kreatywności i zaangażowania” obecnych po- słów w prowadzone aktualnie prace legislacyjne. Projekt zakłada likwidację sądownictwa dyscyplinarnego samorządów prawniczych i przekazanie tej kategorii spraw do sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego, co odbiega od standardów przyjętych w innych krajach Unii Europejskiej. Mimo tych wszystkich wiadomości - które może nie nastrajają optymistycznie - wierzę, że przyszły rok pozbawiony będzie trosk z którymi styka się samorząd radcowski, zaś Państwu przyniesie dużo szczęścia, radości i sukcesów zawodowych na coraz trudniejszym rynku usług w zakresie świadczenia pomocy prawnej. Dziekan Rady Dr hab. Arkadiusz Bereza Z posiedzeń Rady W dniu 7 sierpnia 2012 r. odbyło się XVII posiedzenie Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie VIII kadencji. Posiedzenie otworzył Dziekan Rady Arkadiusz Bereza i powitał wszystkich zgromadzonych, po czym przedstawił porządek obrad, który Rada przyjęła jednogłośnie. Następnie Dziekan zreferował postanowienia Rzecznika Dyscyplinarnego: o skiero4 waniu wniosku do Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko radcy prawnemu (2 przypadki), o wszczęciu dochodzenia w sprawie ze skargi na zachowanie radcy prawnego (10 przypadków), o umorzeniu docho- I nformacje i kom u nikat y Prawnik Nr 3/28/2012 dzenia w sprawie skargi na postępo- łę w sprawie zawieszenia prawa wywanie radcy prawnego (3 przypadki) konywania zawodu radcy prawneoraz o odmowie wszczęcia dochodze- go w związku z uprawomocnieniem nia w sprawie skargi na postępowanie się kary dyscyplinarnej wynikającej z orzeczenia Okręgowego Sądu Dysradcy prawnego (8 przypadków). Z kolei Wicedziekan Halina cyplinarnego. W grupie spraw związanych Ejsmond – Zając poinformowała, iż wnioski o wpis na listę radców praw- z aplikacją radcowską i jej organizacją nych na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 4) Rada podjęła osiem uchwał w sprawie lit. a) ustawy o radcach prawnych zło- usunięcia wpisu z listy aplikantów żyli: Paweł Podgorodecki oraz Karoli- radcowskich w następstwie przeniena Przeniosło-Majka, spełniając przy sienia ich wpisów na listy prowadzotym ustawowe przesłanki koniecz- ne przez rady innych okręgowych izb. ne dla uzyskania wpisu. W związku Rada dokonała także zmiany patronów trzem aplikantom, z powyższym Rada na ich wniosek. jednogłośnie podjęW grupie spraw związanych W ramach spraw ła stosowne uchwały z aplikacją radcowską i jej orprzez o wpisie. Na wniosek ganizacją Rada podjęła osiem wniesionych Skarbnika Rada podWicedziekan Haliuchwał w sprawie usunięcia jęła natomiast uchwały ny Ejsmond – Zając wpisu z listy aplikantów w przedmiocie rozłoRada podjęła także radcowskich w następstwie żenia na raty opłaty jedną uchwałę o odprzeniesienia ich wpisów na rocznej za aplikację mowie wpisu na listę listy prowadzone przez rady radców prawnych innych okręgowych izb. Rada radcowską trzem aplize względu na brak dokonała także zmiany patro- kantom. Kolejny punkt podstaw prawnych nów trzem aplikantom, na ich porządku obrad obeju z asad niając ych wniosek. mował podjęcie uchwajego dokonanie. Dziekan poinformował zebra- ły w sprawie przystąpienia Okręgowej nych, że w dniu 1 sierpnia 2012 r. Izby Radców Prawnych w Lublinie do zmarł Kolega Tadeusz Parczyński, grona członków wspierających Lubela wszyscy obecni, na prośbę Dzieka- skie Towarzystwo Naukowe. Członek na, uczcili pamięć Zmarłego Kolegi wspierający, jak wyjaśnił Dziekan, minutą ciszy. Dziekan wniósł także wspiera działalność LTN, płacąc roczo skreślenie z urzędu z listy radców ną składkę w dowolnej wysokości, prawnych Zmarłego Kolegi z dniem zaś korzysta między innymi z prawa Jego śmierci, a Rada podjęła stosowną udostępniania sali w Pałacu Czartoryskich, a logo OIRP w Lublinie pojauchwałę. Następnie Rada podjęła uchwa- wiać się będzie na publikacjach wyda5 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y wanych przez LTN. Rada, na wniosek znając ich jednocześnie z porządkiem Dziekana, jednogłośnie podjęła sto- obrad. Następnie Dziekan przedstasowną uchwałę o przystąpieniu naszej wił postanowienie Rzecznika DyscyIzby do grona członków wspierających plinarnego o umorzeniu dochodzenia w sprawie ze skargi na postępowanie LTN. Na zakończenie obrad, Dziekan radcy prawnego. Kolejny punkt porządku obpoinformował zebranych o przebierad obejmował podgu uroczystości, któjęcie trzech uchwał re odbyły się do tej W dniu 14 września 2012 r. w przedmiocie skrepory z okazji 30-lecia odbyło się XVIII posiedzenie samorządu radcow- Rady Okręgowej Izby Radców ślenia z listy radców prawnych w związku skiego (otwarcie noPrawnych w Lublinie VIII ze stosownymi wniowej siedziby OIRP kadencji. skami samych radców w Lublinie, mecz śroDziekan Rady Arkadiusz Beprawnych. dowisk prawniczych reza otworzył posiedzenie W związku ze Lublina połączony i powitał wszystkich zgrowzrostem wydatków z piknikiem, a takmadzonych, zapoznając ich przeznaczonych na że o uroczystościach jednocześnie z porządkiem remont i wyposażenie w innych Izbach). Naobrad. Następnie Dziekan lokalu przy ulicy Konstępnie Dziekan poinprzedstawił postanowienie rada Wallenroda 4C, formował o przebiegu Rzecznika Dyscyplinarnego Rada podjęła uchwałę przygotowań do Balu o umorzeniu dochodzenia Prawnika, organizo- w sprawie ze skargi na postę- zmieniającej uchwałę w sprawie określewanego przez tut. Izbę powanie radcy prawnego. nia limitu wydatków w ramach obchodów Kolejny punkt porządku przeznaczonych na 30-lecia samorządu obrad obejmował podjęcie remont i wyposażenie radcowskiego, platrzech uchwał w przedmiolokalu przy ul. Konranowanego na dzień 6 cie skreślenia z listy radców da Wallenroda 4 C. października br. prawnych w związku ze stoW ramach kosownymi wnioskami samych lejnych punktów po*** radców prawnych. rządku obrad Rada W dniu 14 wrzepodjęła natomiast śnia 2012 r. odbyło się XVIII posiedzenie Rady Okręgowej uchwałę w przedmiocie uchylenia Izby Radców Prawnych w Lublinie uchwały w sprawie zawieszenia prawa do wykonywania zawodu, a także VIII kadencji. Dziekan Rady Arkadiusz Be- uchwałę w sprawie udzielenia pełnoreza otworzył posiedzenie i powitał mocnictwa (upoważnienia) Dziekanowszystkich zgromadzonych, zapo- wi Rady do dokonywania wszelkich 6 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y czynności związanych z projektem „Europejski Prawnik Lubelszczyzny”, na którego realizację OIRP w Lublinie uzyskała dotację z Unii Europejskiej. Na zakończenie posiedzenia, po krótkiej dyskusji dotyczącej spraw bieżących, Dziekan podziękował wszystkim za przybycie i zamknął obrady. *** W dniu 29 października 2012 r. odbyło się XIX posiedzenie Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie VIII kadencji. Dziekan Rady Arkadiusz Bereza otworzył posiedzenie i powitał wszystkich zgromadzonych. Następnie przedstawił Radzie zawiadomienia Rzecznika Dyscyplinarnego o trzech przypadkach wszczęcia dochodzenia w sprawie ze skargi na postępowanie radcy prawnego, o umorzeniu dochodzenia prowadzonego przeciwko aplikantowi radcowskiemu, o umorzeniu dochodzenia w sprawie ze skargi na postępowanie radcy prawnego oraz o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie radcy prawnego. Kolejny punkt porządku obrad obejmował podjęcie uchwał w sprawie wpisu na listę radców prawnych na podstawie art. 24 ust. 1 i 2 ustawy o radcach prawnych, tj. osób, które uzyskały pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego. W ramach jego realizacji Rada wpisała na listę radców prawnych następujące osoby: L.p. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 Nazwisko i imię Antos Anna Baran Arkadiusz Chmiel Anna Cioch Barbara Cioch Jakub Daniluk-Jarmoniuk Anna Dębowczyk Teresa Furmanik Andrzej Galewska-Żuk Ewelina Gorgol Ernest Hemperek Patryk Jusińska Agnieszka Kalinowska Agnieszka Korzan-Kłapkowska Katarzyna Kruk-Czerwińska Magdalena Kułak Paweł Kuźnar Ewelina Leś-Soroka Joanna Łączek Katarzyna Marczuk Justyna Matacz-Rynkiewicz Agata Michałek Wiktor Pakulska Beata Pawelec Piotr Prasek Magdalena Pruszkowska Dominika Sobczuk Anna Szczepaniak Łukasz Szychta Magdalena Walczak Angelika Wiktorzak Marek Wolińska Iwona Wyroślak Małgorzata Następnie Wicedziekan Halina Ejsmond-Zając przestawiła wnioski o wpis na listę radców prawnych na podstawie art. 25 ust. 1 ustawy o rad7 Prawnik Nr 3/28/2012 cach prawnych złożone przez: Zbigniewa Czochrę i Renatę Zacharczuk, a Rada, wobec spełnienia ustawowych przesłanek, podjęła stosowne uchwały o wpisie. Dziekan poinformował, iż w dniu 18 września 2012 r. zmarł Kolega Jan Klimkowicz, a obecni, na prośbę Dziekana, uczcili pamięć Zmarłego minutą ciszy. Następnie Dziekan wniósł o skreślenie z urzędu z listy radców prawnych Kolegi Jana Klimkowicza z dniem Jego śmierci, a Rada podjęła stosowną uchwałę. Wniosek o skreślenie z listy radców prawnych złożył Kol. Przemysław Telenga, który otrzymał nominację na stanowisko sędziego, a Rada podjęła stosowną uchwałę o skreśleniu. Dziekan poinformował, iż w związku z przeniesieniem wpisu Pana Mariusza Kołtońskiego na listę radców prawnych prowadzoną przez Radę OIRP w Warszawie zachodzi konieczność podjęcia uchwały w sprawie usunięcia wpisu z listy prowadzonej przez tut. Radę. W związku z powyższym Rada podjęła uchwałę zgodnie z w/w wnioskiem. Następnie Rada podjęła trzy uchwały w przedmiocie zawieszenia prawa do wykonywania zawodu radcy prawnego w związku z zatrudnieniem w organach wymiaru sprawiedliwości (2 przypadki) i wykonywaniem zawodu adwokata (1 przypadek) oraz uchwałę w sprawie odmowy stwierdzenia wygaśnięcia uchwały o zawieszeniu prawa do wykonywania zawo8 du radcy prawnego z powodu nie wykazania przesłanek uzasadniających podjęcie takiej uchwały. W ramach kolejnego punktu porządku obrad Dziekan poinformował, że do siedziby tut. Izby wpłynęły 154 wnioski o wpis na listę aplikantów radcowskich osób, które uzyskały wynik pozytywny z egzaminu wstępnego. W związku z powyższym Rada podjęła uchwały o wpisie na listę aplikantów radcowskich następujących osób: Lp. Nazwisko i imię 1 Bakalarz Bożena 2 Baranowska Katarzyna 3 Bartosiak Monika 4 Bartosik Anna 5 Bień Marcin 6 Borek Anna 7 Brygoła Magdalena 8 Brzozowska Paulina 9 Buzek-Kuchno Anna 10 Cenkier (rod. Staszczak) Joanna 11 Ceran Emilia 12 Chmielnicki Mateusz 13 Chmielowiec Aneta 14 Cichosz Justyna 15 Ćwikła Patrycja 16 Dąbrowski Tomasz 17 Dec Krzysztof r 18 Dudek Mateusz 19 Dymarczyk Joanna 20 Dziadosz Dominik 21 Fik Edyta 22 Fota Sylwia 23 Franczak Jarosław Prawnik Nr 3/28/2012 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 Furs Agnieszka Gajur Tomasz Gądzik Zuzanna Gąsik Patrycja Gizal-Szukało Anna Głażewska Justyna Głowacka Anna Godzina Grzegorz Gontarz Magdalena Górka Karolina Grandus Katarzyna Grzęda Bartosz Gulbierz Joanna Herbet Anna Monika Jagitka Jarosław Janisz Michał Janiszewska-Trukan Beata Jarmosz Katarzyna Jarota Maciej Jastrzębska Klaudia Jerzyna-Blonka Ilona Juzwuk Tomasz Kachno Justyna Kajka Karol Karasek Marcin Kędziora Anna Kiełbasa Sylwia Klepcarz Konrad Klikicka Sylwia Kłys – Dąbek Dominika Kociuba Aneta Kondraciuk Joanna Konopelko Kinga Korcz Agata Kossowski Władysław Kowalczyk Elżbieta Kowalczyk Renata Kowalik Katarzyna Kowalski Adam 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 Kowalski Jarosław Koziarski Tomasz Krasucki Maciej Krawczyk Grzegorz Krysztofiuk Paulina Kuczyńska-Florek Anna Kulik Łukasz Kulińska Sylwia Kułakowska Patrycja Kuśpit Arkadiusz Kwiecień Sylwia Lalak Katarzyna Lalak-Krzyżanowska Joanna Lewczyk Tomasz Lis Paulina Lisińska Agnieszka Litwin Kamil Litwiniuk Izabela Maciąg Rafał Martyniuk Małgorzata Marzęda Michał Matusiak Magdalena Matysiak Przemysław Mierzwa Paweł Misiuda Małgorzata Mochniej Anna Morawa Przemysław Niedźwiadek Marzena Niewczas Anna Nita Agnieszka Nowak Marzena Olszówka Piotr Ostrowska Beata Osuch Tomasz Otawska Aleksandra Pączek Sylwia Pietrzyk Edyta Pitucha Janusz Pokarowska-Korzeń Paulina 9 Prawnik Nr 3/28/2012 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 10 Popielewicz Piotr Protas Marcin Radzikowski Przemysław Reczek Mateusz Rosiek Ireneusz Sadurski Jacek Sędłak Piotr Sieradzan Marta Skitał Elżbieta Skoczylas (rod. Janocińska) Katarzyna Skubis Ewelina Skwarzyński Łukasz Sławicka Paulina Sobińska Anna Sotowski Przemysław Stanicka Edyta Stankiewicz Dorota Stasiak Grzegorz Stec Ewelina Stępniak Magdalena Stolarz Marta Struszewska Joanna Stupak Tomasz Suska Anna Szabat Karolina Szabelska Lucyna Szafrańska Barbara Szałacha Edyta Szewczak Michał Szulc Magdalena Szymajda Tomasz Szymala Justyna Szymański Paweł Ścibisz Anna Świeca Małgorzata Tomaszek Klara Toruń Mateusz Turbak Mateusz 140 Tyburca Barbara 141 Tyburcy Aneta 142 Tyra Tomasz 143 Tyszkiewicz Maria 144Urban Maciej 145 Wędrychowicz Monika 146 Wilczek Małgorzata 147 Wilk Iwona 148 Wymiatał Przemysław 149 Zawadzka Anna 150 Zawilski Andrzej 151 Zusin Piotr 152 Zwierz Emilia 153 Żuk Roman 154 Żuraw Krzysztof W grupie spraw związanych z aplikacją radcowską, Rada podjęła natomiast cztery uchwały o zmianie patrona. Kolejny punkt porządku obrad dotyczył utworzenia Ośrodka Mediacji przy OIRP w Lublinie. Kol. Magdalena Kosicka – Leszczyńska przedstawiła przygotowany przez siebie projekt regulaminu Ośrodka Mediacji, który miałby funkcjonować przy OIRP w Lublinie, podkreślając przy tym rolę mediacji jako alternatywnego sposobu rozstrzygania sporów. Wywiązała się dyskusja, na zakończenie której Dziekan poprosił członków Rady o przeanalizowanie kwestii uruchomienia Ośrodka, a także samego projektu regulaminu. Kol. Magda Kosicka – Leszczyńska poprosiła natomiast Kol. Hannę Chabros, jako Skarbnika Rady, o pomoc w uregulowaniu aspektu finansowego funkcjonowania Ośrodka. Na wniosek Prawnik Nr 3/28/2012 Dziekana, Rada postanowiła wrócić do dyskusji na kolejnym posiedzeniu i wtedy ewentualnie podjąć stosowną uchwałę. Następnie na wniosek Skarbnika, Rada podjęła uchwałę w przedmiocie odroczenia terminu płatności i rozłożenia na raty opłaty za II semestr aplikacji radcowskiej jednemu aplikantowi. Na zakończenie obrad Dziekan i członkowie Rady, którzy uczestniczyli w dniu 6 października br. w Balu Radcy Prawnego, zorganizowanego przez tut. Izbę w ramach obchodów Jubileuszu 30 – lecia samorządu radcowskiego, wymienili swoje uwagi i spostrzeżenia, uznając zgodnie imprezę za udaną. Omówiono kwestie związane z organizacją tegorocznych kolokwiów dla aplikantów radcowskich. Dziekan zaapelował także do członków Rady o pomoc w wskazaniu kandydata do konkursu organizowanego przez KRRP pn. „Kryształowe Serce Radcy Prawnego”, przypominając jednocześnie, iż ma to być osoba, która wyróżnia się działalnością pro publico bono poprzez bezinteresowną pomoc prawną na rzecz osób fizycznych, organizacji społecznych, instytucji realizujących cele publiczne, kościołów i związków wyznaniowych, uchodźców, repatriantów, osób i rodzin dotkniętych klęskami. Sekretarz Rady Anna Fermus – Bobowiec 11 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Egzamin wstępny na aplikację radcowską w 2012 roku Egzamin wstępny na aplikację radcowską odbył się w dniu 29 września 2012 r. w Hali Targowo-Wystawienniczej „C” Targów Lublin S.A. mieszczącej się przy ul. Dworcowej 11. Do egzaminu zostało dopuszczonych 348 osób uprawnionych – przystąpiło 346 osób. Po przekazaniu niezbędnych informacji organizacyjnych, o godz. 11.00, Przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej do spraw aplikacji radcowskiej przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Lublinie – sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie – Jacek Czaja, ogłosił rozpoczęcie egzaminu. Podobnie jak w latach ubiegłych miał on formę testu jednokrotnego wyboru, składał się ze 150 pytań, które należało rozwiązać w czasie 150 minut. Uzyskanie 100 punktów zapewniało pozytywny wynik testu tj. liczbę punktów gwarantujących przyjęcie na aplikację. Egzamin przebiegł bez komplikacji – kandydaci kończyli rozwiązywanie testów przed czasem (pierwsze osoby oddały testy w pierwszej godzinie trwania egzaminu), a po dwóch i pół godziny przeznaczonych na rozwiązanie testów, na sali pozostało niewielu zdających. Komisja Egzaminacyjna już w tym samym dniu rozpoczęła prace związane z egzaminem wstępnym – polegające m.in. na sprawdzeniu 12 zestawów pytań testowych kandydatów. Dzięki doświadczeniom nabytym podczas egzaminu przeprowadzanego w 2011 roku oraz sprawnej organizacji pracy członków komisji, już w niedzielę po południu kandydaci mogli poznać uzyskany wynik. Jak się okazało – wyniki były bardzo zbliżone do ubiegłorocznych – wynik pozytywny uzyskało 148 kandydatów, spośród których tylko kilkoro nie zdecydowało się złożyć wniosku o wpis na listę aplikantów radcowskich. Weryfikując uzyskane wyniki, wygląda na to, że poziom zdawalności na aplikację radcowską kandydatów stabilizuje się – w 2009 r. wyniósł ok. 72%, w 2010 – ok. 22% natomiast w 2011 – ok. 43% i w roku bieżącym – 46%. Warto również wspomnieć o poziomie zdawalności wśród absolwentów prawa większych lubelskich uczelni – tj. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na podstawie danych uzyskanych z ostatnich 4 lat, jest on średnio o ok. 5-10% wyższy w przypadku absolwentów UMCS w Lublinie. Elżbieta Wajrak Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Poziom zdawalności egzaminów wstępnych na aplikację radcowską na obszarze właściowści Rady OIRP w Lublinie Rok Liczba kandydatów Wynik pozytywny Wynik negatywny Poziom zdawalności 392 280 112 71% w tym absolwenci 2009 UMCS 272 202 70 74% w tym absolwenci KUL 100 65 35 65% 341 74 267 22% 2010 w tym absolwenci UMCS 210 51 159 24% w tym absolwenci KUL 104 20 84 19% 356 153 203 43% 217 102 115 47% 2011 w tym absolwenci UMCS w tym absolwenci KUL 2012 106 42 64 40% 346 158 188 46% w tym absolwenci UMCS 203 104 99 51% w tym absolwenci KUL 122 50 72 41% opracowała Elżbieta Wajrak Jubileuszowy Bal Radców Prawnych W dniu 6 października 2012 roku odbył się uroczysty Bal Radców Prawnych (połączony z Koncertem) zorganizowany przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Był to bal wyjątkowy, bo wpisujący się w obchody Jubileuszu 30-lecia Samorządu Radcowskiego. W Restauracji Etiuda bawiło się blisko 150 par. Wydarzenie otworzył Dariusz Sałajewski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych oraz Dziekan Rady OIRP w Lublinie Arkadiusz Bereza. Data balu nie była przypadkowa – co podkreślał w swoim wystąpieniu Dziekan – gdyż w dniu 1 października 1982 r. weszła w życie ustawa o radcach prawnych, która stanowiła podstawę tworzenia zrębów samorzą- du radcowskiego. Zaraz potem (w 1983 roku) utworzono naszą Okręgową Izbę Radców Prawnych przy ul. Plażowej. Bal Radców Prawnych uświetnili swoją obecnością zaproszeni przez Radę OIRP w Lublinie goście reprezentujący władze samorządu terytorialnego oraz wymiar sprawiedliwości i prokuraturę, a także przedstawiciele lubelskich samorządów prawniczych i dziekani izb radców prawnych z całej Polski. Wieczór urozmaicił żywiołowy koncert zespołów: Jazz Band Ball Orchestra, Boogie Boys, Big Band Brass Standard Orchestra w Brzozowie i Big Band Zamość. Zabawa trwała nieomal do białego rana! Ewelina Mitręga radca prawny 13 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Przedstawiciele zawodów prawniczych debatują o aspektach etycznych w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości W dniach 18–20 października 2012 r. w Kazimierzu Dolnym odbyła się międzynarodowa konferencja „Etyka zawodów prawniczych w praktyce – relacje na sali rozpraw”. Organizatorami konferencji była Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie oraz Okręgowa Rada Adwokacka w Lublinie. Jest to już drugie spotkanie (pierwsza konferencja polsko-amerykańska odbyła się w ubiegłym roku), niezwykle pożyteczne, pozwalające dostrzec wzajemne oczekiwania pomiędzy prawnikami, które mogą wpływać na prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości – zaznaczył Zastępca Dyrektora KSSiP Adam Czerwiński. Dziekan Rady OIRP w Lublinie dr hab. Arka14 diusz Bereza otwierając konferencję, wskazał że taka wymiana doświadczeń pozwala spojrzeć na poruszane problemy przez pryzmat spojrzenia różnych profesji, odmienną ocenę niektórych zjawisk, zaś udział gości zagranicznych umożliwia porównanie zakresu regulacji deontologii zawodowej oraz instytucjonalnych rozwiązań stojących na straży ich przestrzegania. Konferencja wyjąt- I nformacje i kom u nikat y Prawnik Nr 3/28/2012 Od lewej: adwokat Piotr Sendecki, Dziekan ORA w Lublinie; sędzia Adam Czerwiński, zastępca Dyrektora KSSiP, radca prawny Arkadiusz Bereza, Dziekan Rady OIRP w Lublinie, radca prawnych Maciej Bobrowicz, Prezes KRRP. kowa, gdyż stanowi jedyną platformę wymiany doświadczeń i spostrzeżeń na temat relacji pomiędzy sędziami, prokuratorami i pełnomocnikami na sali rozpraw oraz ich oceny z punktu widzenia etyki zawodowej. Prezes KRRP Maciej Bobrowicz, przypominał że „Etyka prawnicza to nie ograniczenie sposobu prowadzenia praktyki prawniczej, ale kompas, który wyznacza kierunek profesjonalnego rozwoju zawodowego”. Etyka – zasady niezależności, unikania konfliktu interesów, zasady pozyskiwania klientów, funkcjonuje przecież w interesie samego klienta, a samorząd zawodowy stoi na straży przestrzegania tych zasad…” W konferencji udział wzięli wybitni przedstawiciele prawnictwa polskiego – około 100 sędziów, prokuratorów, radców prawnych i adwokatów. Gościem honorowym konferencji był prof. John McClellan Mar- shall, sędzia z Dallas w USA, przybliżający kwestie dotyczące tajemnicy zawodowej w swoim kraju. Swoimi doświadczeniami podzielili się także Dr Rupert Wolff – Prezydent Austriackiej Izby Adwokackiej zabierając ważny głos w dyskusji „O znaczeniu bycia uczciwym” w kontekście sali sądowej, Dr Claudia Seibel, członek zarządu Niemieckiego Związku Adwokatów oraz Pierre-Dominique Schupp – Wiceprezydent Szwajcarskiej Federacji Adwokatów wzbudzając ożywioną dyskusję na temat istniejącej w tym kraju zasady powoływania sędziów desygnowanych przez partie polityczne. Zaznaczył on, że wolność i niezależność pełnomocnika to wolność i niezależność obywatela na sali sądowej, swoisty dream team w służbie sprawiedliwości. Jak zauważył Piotr Sendecki, Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie, w dobie haseł deregulacji za15 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Od lewej: adwokat Wojciech Rocławski; radca prawny Dariusz Sałajewski, wiceprezes KRRP; Profesor Tadeusz Ereciński Prezes Izby Cywilnej SN, prof. Andrzej Jakubecki, adwokat Andrzej Michałowski. wodów prawniczych w Polsce, jest to niezwykle ważny głos w dyskusji. Omawiano kwestie związane z relacjami na sali rozpraw w 2. postępowaniu cywilnym oraz problemy dotyczące funkcjonowania sądów powszechnych (panel prowadzony przez Prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego prof. Tadeusza Erecińskiego), etycznej oceny zachowania prawników występujących w procesie karnym (panel prowadzony przez adwokata prof. Piotra Kardasa), tajemnicy zawodowej w oczach uczestników procesu oraz pojawiających się zagrożeń w związku z wykorzystaniem najnowszych sposobów komunikowania się pełnomocnika i klienta (panel prowadzony przez radcę prawnego Zenona Klatkę) oraz 16 postulatów zmian w zakresie obowiązujących zasad etyki poszczególnych zawodów prawniczych (panel prowadzony przez adwokata Jerzego Naumanna). Dyskutowano w sposób otwarty, dostrzegano zagrożenia dla autorytetu sądu oraz poddano analizie szeroki wachlarz problemów wymagających uwypuklenia na płaszczyźnie zasad etyki poszczególnych zawodów prawniczych. Przebieg konferencji był nagrywany i wkrótce ukaże się publikacja książkowa. Arkadiusz Bereza Dziekan Rady OIRP Autor zdjęć: Łukasz Kamiński I nformacje i kom u nikat y Prawnik Nr 3/28/2012 Sprawozdanie z narady szkoleniowej Rzeczników Dyscyplinarnych W dniach od 25 października do 28 października 2012 r. Główny Rzecznik Dyscyplinarny przy Krajowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie Pan Andrzej Wiśniewski zorganizował w Wiśle naradę szkoleniową dla Zastępców Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego, Rzeczników Dyscyplinarnych OIRP i Zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP. Okręgową Izbę Radców Prawnych w Lublinie reprezentował na szkoleniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sławomir Pilipiec. Program narady obejmował omówienie odpowiedzialności dyscyplinarnej za naruszenie zasad Kodeksu Etyki Radcy Prawnego. Ponadto omówienie dochodzenia prowadzonego przez rzecznika dyscyplinarnego, zadań Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego i jego Zastępców, Rzeczników Dyscyplinarnych OIRP i Zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w postępowaniu dyscyplinarnym – dochodzeniu w świetle przepisów ustawy o radcach prawnych oraz k.p.k. Celem narady było również omówienie zmian w procedurze dyscyplinarnej. Szkolenie zaczęło się 26 października 2012 r., wykładem Pani Sędzi Sądu Okręgowego w Bydgoszczy dotyczącym stosowania przepisów postępowania karnego w dochodzeniu prowadzonym przez rzecznika dyscyplinarnego. Zgodnie z ustawą o radcach prawnych przepisy k.p.k. stosuje się w postępowaniu dyscyplinarnym odpowiednio. Pani Sędzia opierając się na własnym doświadczeniu wnikliwie wyjaśniła zawiłości procedury karnej związane z wyłączeniem rzecznika, postępowaniem dowodowym, zawieszeniem postępowania, zasadami doręczeń oraz kosztami postępowania. Wykład Pani Sędzi spotkał się z żywym odzewem rzeczników i zakończył się merytoryczną dyskusją. Podkreślono istnienie systemowej luki w prawie polegającej na konieczności stosowania przepisów postępowania karnego przy niemożności odpowiedniego stosowania przepisów prawa karnego materialnego. Zauważono również niedoskonałości przepisów ustawy o radcach prawnych dotyczących zawieszenia postępowania. Następnym wykładowcą był Pan Sędzia Sądu Najwyższego Andrzej Siuchniński, który również przeprowadził szkolenie z postępowania karnego. Podkreślił on duże znaczenie samodzielności jurysdykcyjnej rzeczników dyscyplinarnych prowadzących postępowanie dyscy17 Prawnik Nr 3/28/2012 plinarne. Zajął się również omówieniem systemu sądownictwa dyscyplinarnego i kasacjami w sprawach dyscyplinarnych, a także tajemnicą zawodową radcy prawnego i trybem procedowania przed Sądem Dyscyplinarnym. Również wykład Pana Sędziego zakończył się dyskusją i wymianą poglądów związaną ze stosowaniem przepisów postępowania uproszczonego w postępowaniu dyscyplinarnym oraz reformą sądownictwa dyscyplinarnego. Następny dzień był dniem szczególnym ze względu na wizytę na szkoleniu Prezesa KRRP Macieja Bobrowicza. Pan Prezes w swoim wystąpieniu nawiązał do 30-lecia samorządu radców prawnych, podkreślił zasługi Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego Pana Andrzeja Wiśniewskiego oraz wręczył mu pamiątkowy medal. Zwrócił uwagę, że samorząd radców prawnych jest największym samorządem prawniczym liczącym ok. 30 tysięcy radców prawnych oraz ok. 10 tysięcy aplikantów. Stwierdził, że rzecznicy dyscyplinarni są na pierwszej linii a samorząd jest oceniany przez aplikację i właśnie przez postępowania dyscyplinarne, a zatem podkreślił, że w stosunku do przewinień dyscyplinarnych będzie zero tolerancji, gdyż w innym wypadku zapłaci cały samorząd. Po wystąpieniu Pana Prezesa Macieja Bobrowicza kolejnym wykładowcą był doskonale znający bolączki rzeczników dyscyplinarnych Pan Prezes Zenon Klatka. Tematem 18 I nformacje i kom u nikat y wykładu była etyka i zasady deontologii zawodu radcy prawnego. Szczególnie ważnym problemem w dyskusji była tajemnica zawodowa radcy prawnego oraz planowane częściowe uzawodowienie funkcji rzecznika. Następnie Pan Prezes przedstawił koncepcje etyczne związane z wolnością słowa radcy prawnego. Swój wykład Pan Prezes zakończył ostrzeżeniem radców prawnych informując o koniczności doubezpieczenia się przy prowadzeniu spraw o wysokie kwoty, podając bulwersujący wyrok Sądu Najwyższego z 15 marca 2012 r., w którym adwokat zobowiązany jest zapłacić 1.200000 (jeden milion dwieście tysięcy) zł z tytułu przegrania sprawy ponad swoje ubezpieczenie (I CSK 330/11). Szkolenie zakończyło się zwiedzaniem przepięknego zamku, rezydencji Prezydenta RP w Wiśle, który zrobił na uczestnikach narady duże wrażenie oraz wizytą na skoczni narciarskiej również w Wiśle, na której skakał sam mistrz Adam Małysz. Szkolenie uznać należy za bardzo potrzebne i szczególnie udane. Zrealizowane zostały wszystkie cele narady. Oprócz walorów szkoleniowych miało również z uwagi na uczestnictwo rzeczników i ich zastępców z całej Polski duży walor integracyjny. Dr Sławomir Pilipiec Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego OIRP w Lublinie Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Z życia Klubu Seniora Spacer po Roztoczu W dniu 25 września 2012r. Klub Seniora przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie, dzięki pomocy Izby, zorganizował dla radców prawnych – emerytów jednodniową wycieczkę po Roztoczu. Ranek jest rześki, ale jak na tę porę roku niezbyt chłodny. Zbieramy się przy „globusie”. Po drodze – z wcześniej umówionych miejsc – zabieramy pozostałych uczestników wyprawy. Dwie osoby wsiadają jeszcze w Zamościu i już w komplecie ruszamy w kierunku Krasnobrodu. Krasnobród – urokliwe miasteczko położone w dolinie Wieprza – ma wspaniałe warunki klimatyczne i balsamiczne powietrze. Nawet przyjeżdżający z niedalekiego Zamościa zauważają, że tu oddycha się lżej, ma się lepsze samopoczucie, więcej siły i radości. Krasnobród ma status miejscowości uzdrowiskowej. W tutejszym sanatorium skutecznie leczone są choroby dróg oddechowych u dzieci. My podjeżdżamy na Podklasztor do sanktuarium Matki Boskiej Krasnobrodzkiej. Rozległy barokowy kościół, z 1690r., ufundowała Maria Kazimiera d’ Arquien – żona Jana Zamoyskiego, późniejsza Marysieńka Sobieska – jako dowód wdzięczności za cudowne uzdrowie- nie. Czworo dzieci Marysieńki, które dożyły podeszłego wieku, urodziło się w okresie jej pobytu w Krasnobrodzie. Dzięki walorom klimatycznym i właściwościom wody tryskającej z pobliskiego źródełka nastąpiła wyraźna poprawa jej zdrowia. Pani pilotka – nie korzystając z żadnego mikrofonu – dźwięcznym donośnym głosem opowiedziała frapującą historię Marysieńki. Zaledwie 16-letnia, pochodząca z Francji, dziewczyna została wydana za prowadzącego hulaszczy tryb życia III ordynata Jana „Sobiepana” Zamoyskiego. Jemu współcześni mawiali: „Wspaniały dziad – I ordynat i założyciel miasta Zamościa – podróżując w młodości po Europie zwiedzał biblioteki. Natomiast jego wnuk – podróżując po Europie – zwiedzał domy publiczne”. Zarażony sekretną chorobą, na którą wówczas nie było skutecznego lekarstwa, „Sobiepan” zmarł bezpotomnie w wieku 38 lat. Zaraził również swoją młodziutką żonę. Marysieńka, tym razem z własnej woli, wyszła za mąż za Jana Sobieskiego. Powszechnie jest znana (chociażby z listów opublikowanych przez Boya-Żeleńskiego) ich wielka miłość. Podobno do końca swoich 19 Prawnik Nr 3/28/2012 dni Marysieńka zachowała urodę i dozgonnie była kochana i pożądana przez swojego królewskiego małżonka. Jest to tym bardziej zaskakujące, że urodziła aż 17. dzieci, w tym 13. urodziło się martwych bądź też zmarło zaraz po urodzeniu. Jak ta ciężko chora, będąca całymi latami w błogosławionym stanie, ciągle rodząca i rozstająca się ze swoimi dziećmi, w sumie tragiczna kobieta, mogła tego dokonać? Zwiedzamy wnętrze kościoła z cudownym malutkim obrazkiem, chyba jedynym w swoim rodzaju, bo Dzieciątko nie jest trzymane na ręku, lecz leży na trawie u stóp Maryi. Następnie wychodzimy na rozległy kościelny podwórzec. Oglądamy zbiór najładniejszych wieńców dożynkowych. Podziwiamy kunszt, pomysłowość i cierpliwość ich twórców. Wieńce są wykonane ze słomek, kłosów, a nawet ziaren zbóż i roślin. Każdy jest inny, przeważają elementy religijne i patriotyczne. Niektóre są rzeczywiście piękne. W pomieszczeniu – ku naszej radości – harcują, oswojone z ludźmi, dobrze wykarmione myszy. Zwiedzamy ptasznik. Są tu: kury różnych ras, pawie, gołębie, kaczki, gęsi oraz budzące zachwyt – jaskrawo ubarwione bażanty. Część grupy wchodzi do drewnianego spichlerza, w którym obecnie mieści się Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej. Wsiadamy do autokaru i jedziemy około 2 km do kaplicy „na wodzie”. 20 I nformacje i kom u nikat y Niektórzy wiozą ze sobą butelki na cudowną wodę, a tu niespodzianka... Kaplica „na wodzie” stoi na kałuży. Z powodu długotrwałej suszy woda wyparowała i tylko tuż przy źródełku pozostała niewielka kałuża. Kolejnym punktem naszej wyprawy jest Susiec, a szczególnie szumy na Tanwi. Gałęzie przybrzeżnych drzew – o przerzedzonych już liściach – odsłaniają w całej krasie kaskady wodne i piękno spienionej rzeki pełnej cudownych meandrów. Powoli, w zachwycie, zasłuchani w szum szumów, pokonujemy trasę wzdłuż Tanwi. Wyjątkowo malowniczy przełom Tanwi z 28. następującymi po sobie niewielkimi wodospadami (porohami, szumami) wraz z przełomem Sopotu w rezerwacie „Czartowe Pole”, został uznany przez czytelników „Rzeczpospolitej” za jeden z „7 cudów natury polskiej”. Jest już pora obiadowa, świeże powietrze i spacer wzmaga uczucie głodu, a więc krętymi drogami przez zielono – żółto – czerwono – brązowe lasy podążamy na obiad do Zwierzyńca. Posileni – zgodnie z sugestią pilotki – dzielimy się na grupki i każdy wybiera to na co ma ochotę. Jedna grupa zwiedza kościółek „na wodzie” pod wezwaniem bardzo popularnego u nas, a pochodzącego z Czech, św. Jana Nepomucena. Jan Nepomucen został zamordowany, bo nie zdradził tajemnicy I nformacje i kom u nikat y spowiedzi i dlatego jest patronem zachowania tajemnicy. Liczne kapliczki ku jego czci były wznoszone na granicach miast i wiosek zgodnie z zasadą: „Co w domu – to do progu, co we wsi – to do granicy”. Obecnie po usytuowaniu jego wizerunków możemy ustalać gdzie kiedyś była granica miejscowości. (Zdjęcie kościoła św. Jana Nepomucena w Zwierzyńcu zdobyło pierwsze miejsce w polskiej edycji największego w świecie konkursu fotograficznego „Wiki Loves Monuments” i powalczy o tytuł najpiękniejszego zabytku świata.) Niektórzy spacerkiem, obok kościoła zbudowanego na terenie byłego hitlerowskiego obozu przejściowego, udają się na cmentarz, na którym spoczywają ich przodkowie. Pilotka wraz z grupą „niestrudzonych turystów” wspina się na Górę Bukową. Cały dzień był raczej ciepły, ale pochmurny. Teraz, gdy słońce powoli chyli się ku zachodowi, robi się cudownie jasno. Padające pod kątem promienie słoneczne zdają się zapalać „żółte płomienie liści”. Panuje idealna cisza, nie czuje się najmniejszego powiewu, jesiennie ustrojone drzewa stoją zupełnie nieruchome. Jest pięknie. Idziemy powolutku w górę i czujemy się jak w bajce, jakby ktoś zaczarował ten las, błękitne niebo, jaskrawe słońce i nas. Bukowa Góra to teren podlegający ścisłej ochronie. Ingerencja człowieka ogranicza się jedynie do oczyszczania ścieżki z padających Prawnik Nr 3/28/2012 pni i zarastających traw. Patrzymy na drzewa rosnące tylko w sobie znanym porządku, na suche pnie pozbawione kory i korony, za to pełne dziupli, otworków, korytarzyków. Kończąc spacer zatrzymujemy się przy leżącym, mocno już spróchniałym, pniu i podziwiamy jego życie po życiu. Z bliska oglądamy soczystą zieloność gęstej roślinności pokrywającej pień oraz tysiące otworków biegnących w głąb próchna, zamieszkałych przez miliony żyjątek, których nigdy nie zobaczymy, nie wiemy po co istnieją, lecz w ogólnym ekosystemie niewątpliwie spełniają swoją rolę i ... niech tak zostanie. Mimo woli nasuwają się refleksje nad upływem życia... nie tylko drzew. Ostatnim etapem naszej wyprawy jest gospodarstwo pszczelarskie we wsi Mokrelipie. Na trasie mijamy Szczebrzeszyn, w którym „chrząszcz brzmi w trzcinie”. W Mokrymlipiu czeka nas degustacja rożnych miodów, a także słoiczki pełne miodu, które zabieramy jako prezenciki. Wybieramy i kupujemy miody, a wybór jest duży, są: spadziowe, wielokwiatowe, fasolowe, rzepakowe, lipowe... Po zwiedzeniu małego muzeum bartnictwa i dawnych sprzętów wiejskich, gospodarz zaprasza całą grupę na maliny. Tuż za domem ciągną się długie rzędy dorodnych malin. Z mocno dojrzałych owoców spływa po palcach czerwony lepki sok. Ktoś ze śmiechem rzuca kilka wersów „W ma21 Prawnik Nr 2/27/2012 I nformacje i kom u nikat y Turniej brydżowy linowym chruśniaku”, autorstwa najsłynniejszego zamojskiego rejenta. Objedzeni malinami wracamy na podwórze, gdzie przy ognisku krząta się, udający kelnera, nasz pan kierowca. Na papierowych tackach dostajemy podpieczone kiełbaski, kromki zrumienionego chleba, musztardę, keczup i zasiadając na ławach lub balach rozpoczynamy konsumpcję. Jasno świeci zbliżający do pełni księżyc, jest ciepło, spokojnie, dobrze. Żal odjeżdżać. Jednak czas płynie. Żegnamy sympatycznych gospodarzy i dotlenieni, rozradowani, udajemy się w drogę powrotną. Serdecznie dziękujemy wszystkim którzy przyczynili się do zorganizowania wycieczki i ... Do zobaczenia na szlaku!!! W dniu 27 października 2012 r. odbył się Turniej brydżowy o puchar Dziekana Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Zwyciężyła para Roman Biskup i Jan Wawryniuk. Drugie miejsce zajęli Janusz Hajkowski i Zdzisław Wroński. Trzecie miejsce przypadło parze Anna Łucjan i Jan Łucjan. Na czwartej pozycji uplasowali się Stefan Sałek i Jan Szołownik. Gratulacje należą się wszystkim uczestnikom turnieju. Zwycięskie pary otrzymały Puchary i Dyplomy. Serdecznie zapraszamy Koleżanki i Kolegów radców prawnych do udziału w spotkaniach brydżowych. Terminy znajdziecie w Harmonogramach Klubu seniora zamieszczanych w biuletynach Prawnik. Radca Prawny Radca Prawny Zofia Hasiec Zdzisław Wroński Harmonogram Spotkań Klubu Seniora okres: Styczeń – Marzec 2013 r. Styczeń Termin *3,10, 17, 24, 31. 01. 8.01 *22.01 22 Dzień Godzina Cykl Tygodnia czwartek 14.00-18.00 Gry towarzyskie wtorek 15.00-17.00 Spotkania towarzyskie wtorek 15.00 Spotkania z ciekawymi ludźmi TEMAT I MIEJSCE SPOTKANIA Spotkania brydżowo-szachowe Miejsce spotkań: siedziba OIRP w Lublinie Spotkanie przy kawie i herbacie Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie Spotkanie z przedstawicielem PK0 BP na temat: Jak być świadomym klientem banku korzystając z produktu bankowego. Prawnik Nr 2/27/2012 I nformacje i kom u nikat y 25.01 piątek 17.00-22.00 Spotkania Wieczorek karnawałowy towarzyskie Miejsce spotkania: Lublin ul. Głowackiego 35 (stołówka) Uczestnictwo w spotkaniu należy zgłosić do dnia 5-go stycznia 2013r. pod numer telefonu 662012106 w godzinach 18.00-20.00. Koszt: 20,00 zł. (na cele konsumpcyjne). Luty 5.02 wtorek 14.00-18.00 Spotkania towarzyskie 15.00-19.00 Gry towarzyskie 16.00 Zdrowie *7,14,21,28. czwartek 02 *20.02 środa * 7, 14, 21, czwartek 28. 03 15.03.2013 piątek Spotkanie przy kawie i herbacie Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie Spotkania brydżowo-szachowe Miejsce spotkań: siedziba OIRP w Lublinie. Prelekcja na temat: Aktualne poglądy i praktyczne uwagi dotyczące odżywiania w XXI wieku (otyłość, cukrzyca i choroby układu krążenia). Wykład wygłosi diabetolog: dr med. Agnieszka Winiarska. Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie. Marzec 14.00-18.00 Gry towarzyskie 15.00 Spotkania towarzyskie 18.03.2013 poniedziałek 10.45 Spotkania brydżowo-szachowe Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie Spotkanie Wielkanocne Miejsce spotkania: siedziba OIRP w Lublinie. Uczestnictwo w spotkaniu należy zgłosić w sekretariacie OIRP Lublinie do dnia 1.03.2013 r. pod numer telefonu: 81 5320695. Poznajemy Zwiedzamy podziemia Starego Miasta. połączone m. Lublin z Inscenizacją Lubelskie Opowieści wędrownego dziada Ze względu na konieczność rezerwacji miejsc, uczestnictwo w wycieczce należy zgłosić do dnia 4-go marca 2013 r, pod nr tel. 519446942. Koszt: 9,00 zł. Miejsce spotkania przed Trybunałem Koronnym. Uwaga: Do spotkań oznaczonych gwiazdką (*) zapraszamy także aplikantów oraz radców prawnych praktykujących. Ewentualne zmiany w spotkaniach, ogłaszane będą na stronie internetowej OIRP w Lublinie i tablicy ogłoszeń Izby. 23 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Podsumowanie cyklu szkoleniowego Z końcem roku 2011 upłynął 3-letni cykl szkoleń zawodowych radców prawnych podlegających ocenie punktowej. Radcowie prawni wpisani na listę winni w okresie 2009-2011 uczestniczyć w szkoleniach zawodowych i wykazać się 30 punktami. Zdecydowana większość członków OIRP w Lublinie wypełniła ten obowiązek wzorowo, niejednokrotnie przekraczając znacznie wymaganą liczbę punktów. ca 2012 r. Natomiast w stosunku do 16 radców prawnych, którzy nie uzyskali żadnego punktu z tytułu doskonalenia zawodowego, wszczęto z urzędu postępowania dyscyplinarne. Na 983 radców prawnych, na których ciążył obowiązek doskonalenia zawodowego, prawie 90% spełniło go. Na dzień 15 listopada 2012 r. 119 radców prawnych, zrzeszonych w OIRP w Lublinie (12%), wypełniło już ciążący na nich obowiązek doskonalenia zawodowego, uzyskując wymaganą ilość punktów. 75 radców prawnych (na dzień 31.12.2011 r.) nie wzięło w ogóle udziału w żadnym szkoleniu i nie uzyskało ani jednego punktu; nie wykazując innej formy wypełnienia tego obowiązku, jak np. przez publikację prac czy artykułów na tematy prawne, prowadząc samemu szkolenia bądź uczestnicząc w szkoleniach organizowanych poza samorządem radcowskim. Dla radców prawnych, którzy do końca 2011 r. nie uzyskali pełnej ilości- tj. 30 punktów- przedłużono okres rozliczeniowy do końca czerw24 Przypomnieć należy, że od stycznia 2012 r. rozpoczął się koleiny cykl szkoleniowy obejmujący lata 2012- 2014. Radcowie prawni, wykonujący zawód, winni uzyskać w tym okresie minimum 40 punktów. Uchwała KRRP Nr 30/B/ VII/2008 z dn. 06.06.2008 r. w sprawie określenia zasad wypełniania przez radcę prawnego obowiązku brania udziału w szkoleniach zawodowych, zmieniona uchwałą KRRP Nr 46/VIII/2011 z dn. 21.05.2011 r. oraz uchwałą KRRP Nr 74/VIII/2011 z dn. 09.12.2011 r. w sposób szczegółowy określa zasady zdobywania i rozliczania punktów przez uczestników szkoleń. Redakcja I nformacje i kom u nikat y Prawnik Nr 3/28/2012 Projekt Europejski Prawnik Lubelszczyzny Okręgowa Izba Radców Prawnych w Lublinie rozpoczęła w grudniu 2012 roku realizację projektu pt. „EUROPEJSKI PRAWNIK LUBELSZCZYZNY”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Umowa z Województwem Lubelskim, pełniącym funkcję Instytucji Pośredniczącej, dotycząca realizacji ww. projektu, została podpisana przez Dziekana Rady OIRP-Lublin dr hab. Arkadiusza Berezę w dniu 28 listopada 2012 r. Głównym celem realizowanego projektu jest wzmocnienie potencjału 52 mikroprzedsiębiorców z branży prawniczej posiadających siedzibę/ jednostkę organizacyjną na terenie województwa lubelskiego, którzy zostaną objęci wsparciem projektu, zaś założoną drogą do jego osiągnięcia jest inwestycja w kapitał ludzki mikroprzedsiębiorców, co w pełni koresponduje z hasłem promocyjnym Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki „Człowiek – najlepsza inwestycja”. Program Operacyjny Kapitał Ludzki (PO KL) na lata 2007-2013 jest największym w historii Unii Europejskiej programem współfinansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego – na jego realizację w tym okresie przewidziano ponad 11,4 mld euro. Działania w ramach PO KL koncentrują się wokół problematyki zatrudnienia i podnoszenia jakości kapitału ludzkiego w kontekście poprawy konkurencyjności gospodarki. Beneficjentami ostatecznymi projektu będzie 84 pracowników ww. mikroprzedsiębiorców, w tym radców prawnych, aplikantów radcowskich i magistrów prawa, którzy wezmą udział w następujących formach wsparcia: 1) szkoleniu z zakresu prawa wspólnotowego oraz europejskiego obejmującego: ◆ prawo materialne UE, postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, przegląd orzecznictwa TSUE; ◆ Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, postępowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, przegląd orzecznictwa ETPCz, kończącym się wydaniem zaświadczeń przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w Lublinie; 2)szkoleniu z prawniczego języka angielskiego przygotowującego 25 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y do egzaminu TOLES na różnych poziomach zaawansowania (Foundation – B1, Higher – B2 lub Advanced – C1) oraz kończącym się przystąpieniem przez uczestników projektu do ww. egzaminu i uzyskaniem certyfikatu. Każdy uczestnik będzie zobligowany wziąć udział w obydwu wyżej wymienionych formach wsparcia. Realizacja ww. zadań merytorycznych będzie trwała od stycznia do czerwca 2013 r., zaś w grudniu 2012 r. prowadzona jest rekrutacja uczestników. Szczegółowe informacje na temat rekrutacji do projektu pt. „EUROPEJSKI PRAWNIK LUBELSZCZYZNY”, w tym jej etapów i dokumentów rekrutacyjnych są dostępne na stronie internetowej Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Dominika Stecyk radca prawny Koleżanki i Koledzy W ramach ustawowego obowiązku doskonalenia zawodowego, uprzejmie zapraszam do udziału w jednodniowych konferencjach szkoleniowych realizowanych w I kwartale 2013 r. I szkolenie Odpowiedzialność osób trzecich za zobowiązania podatkowe Wykładowca: sędzia NSA Irena Szarewicz-Iwaniuk Termin: 21 stycznia 2013 r., godz. 900 – 1400 II szkolenie Komunikacja werbalna w mowie zawodowej radcy prawnego Wykładowca: Monika Łuszczuk – logopeda, dr Michał Łuszczuk – pracownik naukowy UMSC Termin: 28 stycznia 2013 r., godz. 900- 1400 III szkolenie Konstruowanie zarzutów apelacji i kasacji w aspekcie granic rozpoznania sprawy w postępowaniu karnym (uwagi na tle aktualnego orzecznictwa SN) Wykładowca: sędzia SN – Jarosław Matras Termin: 4 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400 IV szkolenie 8. Umowy spółek i zmiany umów spółek - skutki podatkowe. Wykładowca: Monika Markisz – radca prawny, doradca podatkowy Termin: 11 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400 26 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y V szkolenie 1.Wybrane czynności radcy prawnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia ze szczególnym uwzględnieniem postępowania mandatowego Wykładowca: sędzia SR Lublin-Zachód – Wojciech Wolski Termin: 18 lutego 2013 r., godz. 900 – 1200 2.Wybrane zagadnienia własności przemysłowej w praktyce sądowej Wykładowca: prof. Ryszard Skubisz – radca prawny Termin: 18 lutego 2013 r., godz. 1200 – 1400 VII szkolenie Niewykonanie umowy jako podstawa odpowiedzialności Wykładowca: sędzia SO – Alicja Zych Termin: 25 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400 VII szkolenie Egzekucja świadczenia pieniężnego w praktyce radcy prawnego Wykładowca: sędzia SO – Alicja Zych Termin: 28 lutego 2013 r., godz. 900 – 1400 VIII szkolenie Krajowy Rejestr Sądowy – postępowanie rejestrowe po zmianach związanych z zastosowaniem systemu teleinformatycznego w rejestrze spółek Wykładowca: sędzia Izabela Groszyk – Przewodnicząca VI Wydziału KRS Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku Termin: 4 marca 2013 r., godz. 900 – 1400 IX szkolenie Negocjacyjne i mediacyjne kompetencje prawnika Wykładowca: ks. prof. Włodzimierz Broński – KUL Termin: 11 marca 2013 r., godz. 900 – 1400 X szkolenie Wybrane zagadnienia z problematyki zabezpieczeń wierzytelności Wykładowca: dr Juliusz Petraniuk, radca prawny Termin: 18 marca 2013 r., godz. 900 – 1400 XI szkolenie Postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych przed organem rentowym. Wybrane zagadnienia z zakresu ubezpieczeń społecznych Wykładowca: sędzia SA w Lublinie – Elżbieta Gawda Termin: 25 marca 2013 r., godz. 900 – 1400 Szkolenia odbywać się będą w sali konferencyjnej OIRP Lublin przy ul. Wallenroda 2E. Zgłoszenia telefoniczne na poszczególne szkolenia prosimy kierować do Biura OIRP najpóźniej na 7 dni przed wykładem. Z koleżeńskim pozdrowieniem Jolanta Piekarczyk Koordynator ds. Szkoleń 27 Prawnik Nr 3/28/2012 I nformacje i kom u nikat y Rejestracja online na szkolenia Pod adresem www.oirp.lublin.pl/szkolenia-1-dniowe uruchomiony został nowy system informowania o najbliższych 1-dniowych konferencjach szkoleniowych, realizowanych w ramach ustawowego obowiązku doskonalenia zawodowego. Teraz sposób prezentacji poszczególnych szkoleń został wzbogacony o funkcję "ZAREJESTRUJ SIĘ ONLINE!" - cała procedura to jedno kliknięcie myszką, potwierdzenie rejestracji wraz z danymi o szkoleniu zostaje wysłane zwrotnie na maila, a dodatkowo na kilka dni przed szkoleniem na maila zostanie wysłane przypomnienie o zbliżającym się terminie szkolenia. Zachęcamy do korzystania z tej wygodnej formy rejestracji! Zapraszamy na www.oirp.lublin.pl/szkolenia-1-dniowe KOLOKWIA 2012 Jak co roku, ostatni kwartał roku to czas wytężonej pracy wszystkich aplikantów radcowskich. Z dniem 21 października 2012 roku, komisje wyznaczone przez Prezydium Rady 28 Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie rozpoczęły sprawdzanie wiedzy nabytej przez aplikantów w roku szkoleniowym 2012. Kolokwia zostały zorganizo- I nformacje i kom u nikat y wane zgodnie z programem aplikacji stanowiącym załącznik do uchwały Nr 38/VIII/2011 Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 21 maja 2011 r. oraz Regulaminem odbywania aplikacji radcowskiej stanowiącym załącznik do uchwały Nr 110/ VIII/2012 Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 17 maja 2012 r. Spośród kolokwiów dla I roku aplikacji radcowskiej, tj. „Prawo konstytucyjne. Ustrój organów ochrony prawnej w Polsce”, „Zasady wykonywania zawodu radcy prawnego, etyki radcy prawnego oraz podstawy funkcjonowania samorządu radców prawnych”, „Prawo karne”, „Prawo cywilne”, „Postępowanie karne”, „Postępowanie cywilne” – ostatnie dwa okazały się najtrudniejsze: odpowiednio 23 osoby i 41 osób uzyskało wynik Prawnik Nr 3/28/2012 negatywny. Aplikanci I roku najlepiej poradzili sobie z pierwszym z w/w kolokwiów (brak ocen negatywnych). Z kolei największym wyzwaniem dla aplikantów II roku aplikacji, jak co roku, okazały się kolokwia: „Prawo spółek handlowych” oraz „Prawo gospodarcze, prawo upadłościowe i naprawcze, ochrona własności intelektualnej” – w pierwszym terminie nie zdało po ok 20 osób. Pozostałe kolokwia tj. „Prawo rodzinne i opiekuńcze”, „Kodeks wykroczeń i postępowanie w sprawach o wykroczenia, Kodeks karny skarbowy”, „Prawo pracy i prawo ubezpieczeń społecznych” nie sprawiły większych problemów. Aplikanci radcowscy III roku dobrze poradzili sobie z kolokwiami „Postępowanie administracyjne”, „Prawo Unii Europejskiej i między29 Prawnik Nr 3/28/2012 narodowa ochrona praw człowieka”, „Prawo administracyjne materialne”. Pozostałe kolokwia tj: „Postępowanie sądowoadministracyjne”, „Prawo finansowe, podatkowe i celne” okazały się dla sporej części wyzwaniem i jedyną przeszkodą przed uzyskaniem zaświadczenia o ukończeniu aplikacji radcowskiej – wynik negatywny uzyskało odpowiednio: 48 i 65 osób. 30 I nformacje i kom u nikat y Grudzień to miesiąc kolokwiów odroczonych i poprawkowych – czas pokaże z jakim wynikiem aplikanci zakończą rok szkoleniowy 2012. W każdym razie gratulujemy osobom, które kolokwia mają już za sobą oraz życzymy powodzenia pozostałym. Elżbieta Wajrak warto wiedzieć więcej Prawnik Nr 3/28/2012 Historia notariatu lubelskiego Zamek Lubelski 17 listopada 2012 roku był świadkiem obchodów 20–lecia Izby Notarialnej w Lublinie. Uroczystości nawiązywały nie tylko do rocznicy wejścia w życie 10. ustawy Prawo o notariacie z 1991 roku, ale w równym stopniu stanowiły okazję podkreślenia ciągłości funkcjonowania lokalnego samorządu notarialnego obejmującego Izbę Lubelską, którego pierwotną siedzibę wyznaczyło zunifikowane Prawo o notariacie z 1933 roku. Chciałabym pokrótce przedstawić kilka uwag na temat historii notariatu lubelskiego, obrazującego jakże bogatą tradycję służby ludziom i Państwu. Zunifikowane prawo o notariacie z dniem 1 stycznia 1934 r. powołało do życia Izbę Notarialną w Lublinie. Terytorialny zakres jej działania pokrywał się z okręgiem jurysdykcji Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który na dzień 1 stycznia 1934 r. obejmował swym zasięgiem Sądy Okręgowe w Lublinie, Kielcach, Łucku, Radomiu, Równem i Zamościu. W chwili powołania Izba liczyła 96 notariuszy. Jak odnotowano, na „skutek redukcji i mnożeń stanowisk notarialnych, na dzień 1 grudnia 1938 r. okręg lubelski „wyrażał się liczbą 92 notariuszy”. Z zachowanej dokumentacji wynika, że uroczysty charakter nadano po raz pierwszy obchodom pięciolecia Izby. Z tej okazji nakładem Rady Notarialnej wydano w 1939 r. Księgę Pamiątkową Lubelskiej Izby Notarialnej 1934-1939. W pierwszym pięcioleciu zwołano sześć walnych zgromadzeń Izby, z tym że inicjalne odbyło się 24 stycznia 1934 r. w gmachu Sądu Apelacyjnego w Lublinie, pod przewodnictwem prezesa tego Sądu - sędziego Bolesława Sekutowicza, którego imię nosi jedna z reprezentacyjnych sal obecnego Sądu Okręgowego. Prezesem Rady wybrano wówczas notariusza Juliana Borkowskiego. Wyposażenie polskiego notariatu w samorząd zawodowy oraz nadanie izbom osobowości prawnej, pozwoliło na stosunkowo szybką adaptację notariatu do sprawowania urzędu w niepodległej Polsce. Warto bowiem przypomnieć, iż na terenie Lubelskiej Izby Notarialnej do 1 stycznia 1934 r. obowiązywała rosyjska ustawa notarialna z 14 czerwca 1866 r., która nie przewidywała żadnej samorządności zawodowej, a notariuszy traktowała jako urzędników państwowych. Należeli Oni do składu osobowego tych sądów okręgowych, w których jurysdykcji znajdowało się miejsce ich urzędowania. Trzeba także pamiętać, że zasięg terytorialny lubelskiego okręgu notarialnego obejmował tere31 Prawnik Nr 3/28/2012 ny o różnych systemach prawnych tj. część byłej Kongresówki , jak i znaczny obszar ziem wschodnich. Podstawowym zadaniem Rady było wyjaśnianie przepisów prawnych. W sprawach o zasięgu przekraczającym okręg lubelski powołano specjalne zespoły do współdziałania międzyizbowego rad notarialnych. Miarą odpowiedzialności ówczesnego notariatu w sprawowaniu funkcji prewencyjnej, było przede wszystkim jednomyślne dążenie do wzmocnienia roli samorządu zawodowego. Ten nominalnie miał również, podobnie jak obecnie, ograniczone prerogatywy w kwestii mianowania notariuszy. Jednakże samorząd, dzięki autorytetowi swoich członków i ich zaangażowaniu powołał do życia na szczeblu centralnym Konferencję Prezesów i Wiceprezesów Izb Notarialnych, którą de facto uznawał nawet Minister Sprawiedliwości jako organ sprawujący nadzór administracyjny nad notariatem. Uchwały Konferencji akceptowane były przez wszystkie izby notarialne i w całości publikowane w „Przeglądzie Notarialnym” wydawanym i finansowanym wyłącznie przez samorząd notarialny, a więc ze składek notariuszy. Treść uchwał dotyczyła głównie wykładni prawa oraz praktycznej działalności kancelarii notarialnej. Do interpretacji prawa Konferencja Prezesów i Wiceprezesów Izb Notarialnych angażowała przedstawicieli nauki, którzy czynnie włączyli 32 warto wiedzieć więcej się w budowanie autorytetu notariatu jako instytucji zaufania publicznego. W periodyku tym często publikował dr Aleksander Wolter, późniejszy wybitny cywilista, profesor i dziekan Wydziału Prawa UMCS. Na terenie międzyizbowym podjęto się opracowania jednolitego wzoru i redakcji aktu notarialnego. Tytułem ciekawostki można dodać, że w dyskusji tej powstał emocjonalny spór między Małopolską Izbą a resztą kraju, o to, czy akty notarialne mają być nadal pisane ręcznie – jak dotychczas, czy pismem maszynowym. Rada lubelska problem rozwiązała na posiedzeniu w dniu 9 listopada 1938 r. wzywając swoich członków do wprowadzenia ustalonego wzoru drukowanego, najpóźniej z dniem 1 stycznia 1939 r. Utrzymanie zaufania publicznego międzywojenna Rada Lubelska upatrywała przede wszystkim w wypracowaniu przejrzystych zasad etyki zawodowej. Ówczesny notariat co prawda nie sformułował kodeksu deontologicznego zawodu notariusza, jednakże Izba Lubelska wiązała nierozerwalnie samo istnienie notariatu z etycznym wykonywaniem zawodu. Starano się „z góry zapobiec konfliktom przez usuwanie ich zarzewia” – jak to wielokrotnie podnoszono podczas posiedzeń Rady kierując do notariuszy apele, ukazujące „wszelkie objawy obniżania godności stanu, z którego to powodu Rada ciężkie wytaczała boje” . Troska samorządu o nieskazitel- warto wiedzieć więcej ność działań notariatu realizowała się także w kształtowaniu postaw prospołecznych, obywatelskich, co znalazło wyraz w licznych przejawach ofiarności notariuszy na cele publiczne. W 1937 r. Lubelska Izba Notarialna przekazała na rzecz Funduszu Obrony Narodowej kwotę 51.122 zł, a na wezwanie Rady z 22 czerwca 1938 r., notariusze oraz pracownicy Izby ponieśli koszt zakupu samolotu sanitarnego „Stefan Smólski” na rzecz armii, opiewającego na sumę 35.000 zł. Podobna idea przyświecała uchwale Walnego Zgromadzenia Izby z 24 maja 1936 r. o utworzeniu fundacji stypendialnej dla studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i opiewała na 600 zł rocznie. Lubelska Izba udzielała również wsparcia szkole powszechnej w Osieczniku na Wołyniu. Polska Macierz Szkolna z dniem 3 października 1938 r. po otrzymaniu z Lubelskiej Izby Notarialnej zapewnienia o pokrywaniu kosztów związanych z utrzymaniem szkoły, otworzyła swoje podwoje dla 35 dzieci. Każdy notariusz zobowiązał się uiszczać na ten cel dodatkową składkę w kwocie 2 zł miesięcznie. Szczycimy się, że do naszego zawodu, ale i dawnej Izby Notarialnej, należał znakomity poeta Bolesław Leśmian. Aleksander Wat odnotował go w swoim Pamiętniku mówionym „Mój Wiek”, opracowanym przez Czesława Miłosza, w następujących słowach: „Kiedy Leśmian przejeżdżał Prawnik Nr 3/28/2012 ze swojego rejentostwa z prowincji (w domyśle z Zamościa do Warszawy – dopisek mój R. G.), Tuwim całował go w rękę”. Inny autor zauważał, że ówczesny Minister Skarbu Ignacy Matuszewski, na prośbę poety Kazimierza Wierzyńskiego umorzył dług Leśmiana, wybitnego poety, lecz notariusza od siedmiu boleści. W tym miejscu należy jedynie wspomnieć, że dług ten powstał w związku z nieprawidłowym funkcjonowaniem kancelarii i działalnością nielojalnego pracownika Izba notarialna, jak i cały notariat, podzieliły tragiczny los narodu polskiego w czasie II wojny światowej - zapoczątkowany atakiem niemieckim 1 września 1939 r., a następnie sowieckim 17 września 1939 r. Fragmentaryczna dokumentacja tamtego okresu pozwala odtworzyć koleje życia niektórych naszych kolegów notariuszy. Już we wrześniu 1939 r. zaszły istotne zmiany w zasięgu terytorialnym Izby wywołane okupacją niemiecką , a następnie sowiecką. W dniu 7 września 1939 r. ustała faktyczna działalność Rady Izby w Lublinie. Po bombardowaniu, prace sądów oraz kancelarii wznowiono w październiku 1939 r., ale na skutek aresztowań notariuszy, przerwano ponownie w listopadzie tegoż roku. Kolejną próbę podjęto w styczniu 1940 r., jednak konfiskata kancelarii i całego majątku izby dokonana przez władze niemieckie 24 lutego 1940 roku wiązała się również z zakazem 33 Prawnik Nr 3/28/2012 dokonywania czynności urzędowych. W 1942 r. utworzony został zarząd komisaryczny Rady, który faktycznie nie podjął żadnej aktywności . Po utworzeniu PKWN wszystkie nominacje notarialne okupanta utraciły moc prawną. Swoją ważność odzyskały formalnie nominacje polskie sprzed 1 września 1939 r. W dniu 27 stycznia 1946 r. odbyło się pierwsze po wojnie nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Izby Notarialnej w Lublinie. 1 stycznia 1952 roku weszły w życie przepisy, które upaństwowiły notariat i pozbawiły notariuszy samorządu zawodowego. Odbudowane przez nich z trudem kancelarie zastąpiono państwowymi biurami notarialnymi. Notariusze stali się urzędnikami państwowymi. Nadal jednak z godnością wykonywali swój zawód zaufania publicznego, pielęgnowali jego wartości, będąc depozytariuszami okazanego im przez klientów zaufania oraz zapewniając bezpieczeństwo dokumen- 34 warto wiedzieć więcej towanego obrotu prawnego. Warto podkreślić, że międzypokoleniowa więź łączącą przedwojennych notariuszy z ich następcami, którzy doczekali się odrodzonego notariatu w jego kształcie samorządowym, kreowanym ustawą z 14 lutego 1991 r. nie została przerwana. Uchwalenie ustawy zbiegło się z początkiem zmian ustrojowych i gospodarczych w Polsce. Ustawodawca postawił na odrodzony notariat jako promotora i gwaranta postępu oraz bezpiecznego rozwoju Polski. Nowe prawo przywróciło samorząd notarialny i sądownictwo dyscyplinarne. Należy jednak pamiętać iż ustawa Prawo o notariacie z 14 lutego 1991 roku historycznie nawiązywała do systemu przedwojennego a zatem w pierwszym rzędzie czerpano wiedzę z komentarzy i opracowań powstałych na gruncie Prawa o notariacie z 1933 roku. Renata Greszta Prezes Izby Notarialnej w Lublinie warto wiedzieć więcej Prawnik Nr 3/28/2012 Kara śmierci w systemie kar prawa magdeburskiego na przykładzie miast Polski Południowej w XVI-XVIII wieku I. Uwagi ogólne Kara śmierci, wywodząca się genetycznie z dwóch form reakcji społecznej na czyn niebezpieczny, tj. z zemsty krwawej i z usunięcia sprawcy czynu ze społeczności, wykazuje w okresie średniowiecznym i w kilku wiekach następnych pewne elementy sakralne. Zaliczyć do nich można choćby wyprowadzenie skazańca na miejsce straceń, które miało charakter religijnego pochodu- przed skazańcem niesiono krzyż i towarzyszył mu przynajmniej jeden duchowny. Traktowanie przestępstwa jako obrazy Boga nasuwa skojarzenia z pogańskimi jeszcze ofiarami z ludzi, składanymi przez kapłanów, jako wykonawców tej kary w celu przebłagania obrażonego bóstwa, zwłaszcza że, chrześcijaństwo nie likwidowało wszystkich zwyczajów pogańskich, lecz niejednokrotnie je zachowywało nadając im jedynie inną treść. Taką sakralną treść ma łaciński termin supplicium1. Prawdopodobnie po1 Używany w Poznaniu na oznaczenie kary gańskie wierzenia religijne były pierwotnie związane z zakazem grzebania zwłok osób skazanych na karę śmierci (z wyjątkiem ściętych), choć w XVI w. miało to już tylko charakter odstraszający. Właściwa kara śmierci pojawiła się w Polsce równocześnie z prawem karnym, jako najpierwotniejszy środek represyjny. Jest to najdawniejsza forma kary, gdyż najłatwiejsza i najlepiej przedstawiająca vindictam publicam, czyli karę rozumianą jako zemstę społeczną w ścisłym tego słowa znaczeniu. Różne przybierała ona określenia. I tak na Śląsku w XII i XIII w. znajdujemy ją jako capitis truncatio, detruncatio, decapitacio, decollatio, znaną formą jest także suspendium i palenie- combustio2 . śmierci jeszcze w XVI w. (zob. Witold Maisel Poznańskie prawo karne do końca XVI wieku. Poznań 1963, s. 117, zw. dalej: W. Maisel Poznańskie prawo). 2 Handelsmann Marceli Kara w najdawniejszym prawie polskim, Warszawa 1908, s. 37, zw. dalej: Handelsmann Kara w najdawn. 35 Prawnik Nr 3/28/2012 Te same formy jako capitis abscissio, perplextio, amputatio, jako suspensio latronum, jako cremare i comburere spotykamy w tym czasie w Wielkopolsce, w Małopolsce pojawia nam się także łamanie kołem, rotandum, a w północnej Polsce: ukamienowanie i kwalifikowana kara wypuszczenia wnętrzności. Ciekawe jest to, że zarówno w prawie miejskim jak i wiejskim, w Polsce w czasach nowożytnych praktykowany był zwyczaj tzw. wypraszania od kary śmierci przez kobietę, która decydowała się na małżeństwo ze skazańcem, zdarzały się i sytuacje odwrotne, gdy to mężczyzna brał sobie skazaną za żonę. Zwierciadło Saskie i źródła na nim oparte znają cztery główne rodzaje kary śmierci: ścięcie, powieszenie, spalenie i łamanie kołem. Carolina dodaje dalsze rodzaje: utopienie, ćwiartowanie i zakopanie żywcem a nadto obostrzenia kary śmierci poprzez uprzednie wleczenie końmi na miejsce straceń lub poprzez szarpanie rozżarzonymi szczypcami3. Ze względu na charakter popełnionego przestępstwa i skutki, jakie przynopr. pol., s. 37. 3 Die Peinliche Gerichtsordnung Kaiser Karls V. und des Heiligen Römischen Reichs von 1532 (Carolina). Friedrich-Christian Schroeder. Stuttgart 2000, art. 192 i 193, zw. dalej Carolina; Co ciekawe karę tę we Wrocławiu stosowano już w XV w. (zob. Frauenstädt P. Breslaus Strafrechtspflege im 14 bis 16 Jahrhundert. „Zeitschrift für die gesamte Strafrechtswissenschaft“. Berlin 1890, s. 12, zw. dalej P. Frauenstädt Strafrechtspflege. 36 warto wiedzieć więcej siła kara śmierci, ogół kar podzielić można na hańbiące i niehańbiące, przy czym do grupy pierwszej zaliczymy powieszenie i utopienie, jako kary dla złodziei, a do grupy drugiej wszystkie inne. W związku z powyższym podziałem zdarzały się zamiany kary hańbiącej na niehańbiącą (np. kary powieszenia na ścięcie). Kary możemy podzielić też na zwykle i kwalifikowane. Kryterium podziału stanowi tu ilość cierpień, jakie ponosił przestępca, lub w niektórych wypadkach poprzedzenie kary śmierci dodatkowymi cierpieniami albo też wykonywanie czynności egzekucyjnych na zwłokach skazańca. Do zwyczajnych kar śmierci zalicza się zazwyczaj kary ścięcia i powieszenia a także karę utopienia, jako karę dla kobiet, do kwalifikowanych kar śmierci (zwanych mors crudelis, turpissima, sroga, bez miłosierdzia 4) należą pozostałe rodzaje tej kary, oraz wszystkie wypadki stosowania przed śmiercią szarpania rozżarzonymi szczypcami, wleczenia przestępcy na miejsce straceń, zatknięcie części ciała na pal lub wplecenia ciała w szprychy koła oraz wielu innych jeszcze przemyślnych udręczeń. Spośród wydawanych przez sądy miejskie wyroków kwalifikowanych kar śmierci należy jeszcze wyodrębnić te wszystkie wypadki, w 4 Makarewicz Juliusz Polskie prawo karne. Część ogólna. Lwów-Warszawa 1919; , s. 214 zw. dalej: J. Makarewicz Prawo karne. warto wiedzieć więcej których przestępcy darowano część lub nawet całość przewidzianych cierpień dodatkowych, a kara właściwa wykonywana była na trupie po wcześniejszym ścięciu złoczyńcy. Kwalifikowane postaci kary śmierci w przypadku stołecznego Krakowa stanowiły wyraźną mniejszość, średnio 1/5. Inaczej było w mniejszych miejscowościach5. Z powyższego można by wysunąć wniosek o większej surowości prawa w małych miastach6, co mogło być spo5 Np. w Bieczu w okresie 1645-1693 na 52 (53) wykonane wyroki śmierci przypadało 21 kar kwalifikowanych (ok. 40 %), w Dobczycach w latach 1698-1737 kwalifikowane kary śmierci stanowiły 44,7 % (21 kar kwalifikowanych na 47 ogółem), w Nowym Sączu w latach 1611-1620 odsetek kar kwalifikowanych sięgnął 75 % ( a średnio w okresie 1579-1684 wyniósł 43,5 %), a w Żywcu (1721-1730) było wykonanych 12 kar śmierci, z czego 11 stanowiły kwalifikowane (91,7 %), średnio w Żywcu w okresie 16721782 kary kwalifikowane stanowiły 65,3 % wszystkich wyroków śmierci. Taki stosunek kar kwalifikowanych do zwykłych nie był cechą charakterystyczną jedynie Małopolski, gdyż w wielkopolskim Grodzisku na 49 orzeczonych kar w okresie 1702-1756 było 26 przypadków kar kwalifikowanych, tj. ponad 53 %(zob. Mikołajczyk Marian Przestępstwo i kara w prawie miast Polski Południowej XVI-XVIII wieku. Katowice 1998, s. 201, s. 204-205, s. 208-209, zw. dalej: M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara) 6 Jednakże w Miechowie kary kwalifikowane zdarzały się rzadko, choć w niektórych okresach wynosiły nawet połowę (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 201, s. 206207); podobnie w wielkopolskiej Słupcy przeważały kary zwykłe (Sobczak Jacek Ustrój miasta i organizacja sądownictwa Prawnik Nr 3/28/2012 wodowane różnymi przyczynami. Jednym z powodów był na pewno charakter rodzimej przestępczościnp. beskidzkie zbójnictwo wymuszało większą surowość prawa karnego w takich miastach jak Żywiec czy Biecz, do innych możemy zaliczyć możliwości finansowe miasteczek, których nie było stać na kary wymagające nakładów pieniężnych. W małopolskich miastach udział procentowy kary śmierci do kar pozostałych był stosunkowo duży. Kara ta dominowała również w Gdańsku7, Poznaniu8 czy też naszym rodzimym Lublinie9. Wynik taki częściowo wynika z faktu odnotowywania w księgach złoczyńców, co pomiejskiego w Słupcy w XVII i XVIII wieku. W: Historia prawa-historia kultury. Liber Memorialis Vitoldo Maisel dedicatus. Red. E. Borkowska-Bagieńska i H. Olszewski. Poznań 1994, s. 299, zw. dalej: J. Sobczak Ustrój miasta Słupcy). 7 W Gdańsku w okresie 1588-1745 kara śmierci stanowiła 30% - ponad 500 wyroków śmierci na 1650 ogółem zob.. Płaza Stanisław Historia prawa w Polsce na tle porównawczym. Cz. I. X-XVIII. Kraków 1997, s. 403, zw. dalej: S. Płaza Historia prawa. 8 W latach 1536-1599 na 781 wyroków odnotowanych w poznańskiej księdze złoczyńców 346 stanowiły wyroki śmierci, tj. ponad 44% zob. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 119. 9 W II połowie XVII w. skazano na śmierć 43% oskarżonych postawionych przed lubelskim sądem miejskim, zob. Łaszkiewicz Hubert Kary wymierzone przez sąd miejski w Lublinie w Drugiej połowie XVII wieku. CPH 1989, T. 41, z. 2, s. 150, zw. dalej: H. Łaszkiewicz Kary wymierzone. 37 Prawnik Nr 3/28/2012 ważniejszych spraw, nie odnotowywano w nich przypadków lżejszych przestępstw10. Taka nierzetelność relacjonowania przez ówczesnych powoduje dzisiaj sięgający niekiedy stu procent udział kary śmierci, nie zmienia to jednak faktu, że kara śmierci z pewnością była częściej stosowana w mniejszych miastach11 i gdy np. w Krakowie powoli odchodzono od niej, to w niewielkich miasteczkach, leżących nieopodal, kara ta była nadal popularna. II. Zwykłe kary śmierci. 1. Powieszenie. Powieszenie zdecydowanie dominowało wśród zwykłych kar śmierci12. Przewagi tej formy możemy się doszukiwać w strukturze przestępczości; wśród czynów zarzucanych oskarżonym najczęściej pojawiały się zagrożone szubienicą kradzieże. Karę powieszenia za kradzież zna Zwierciadło Saskie13 i 10 Tak skonstruowana była z pewnością żywiecka księga złoczyńców, w której niemal wszystkie sprawy kończyły się orzeczeniem kary śmierci. 11 Na przełomie XVII i XVIII w. więcej egzekucji odbywało się w Żywcu niż w stołecznym Krakowie(M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 192). 12 Podobnie było w Poznaniu gdzie na 346 wyroków śmierci wydanych w latach 1536-1599 na karę powieszenia kazano 183 osoby, na karę ścięcia 92. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120, s. 121 13 Sachsenspiegel (Landrecht). K. A. Eckhardt. Göttingen-Berlin-Frankfurt 1955, ks. II art. 13 § 1, zw. dalej: Sachsenspiegel; Jaskier Mikołaj Iuris provincialis quod Speculum Saxonum vulgo nuncupatur libri tres. Cracoviae 1535, ks. II art. 13 § 1, gl , zw.dalej 38 warto wiedzieć więcej pochodzące od niego „Porządek sądów i spraw miejskich....” Bartłomieja Groickiego oraz „Iuris provincialis alias quod Speculum Saxonum....” autorstwa Mikołaja Jaskiera. Podobnie Carolina, która przewiduje ją nawet za drobne kradzieże, jeśli dokonane zostały w sposób niebezpieczny, tj. z bronią w ręku, z włamaniem oraz przy sprzeniewierzeniu14. Karze śmierci przez powieszenie będzie podlegał też ten, kto zostanie zatrzymany pod zarzutem kradzieży po raz trzeci i winę mu się udowodni, gdyż uznany zostanie on wtedy za wielokrotnego złodzieja (recydywistę), a ci sądzeni są jak przestępcy używający przemocy15. Summa Rajmunda przewiduje tę karę także za rozbój16. Powieszenie było karą przewidzianą dla mężczyzn (jej żeńskim odpowiednikiem była kara utopienia). Była to forma zarezerwowana, jak się zdaje, głównie dla zawodowych złodziei i paserów. Jak twierdzi B. Groicki za kradzież „.. wedle prawa saskiego majdeburskiego złodziej ma być obieszon”17. Powieszony ma M. Jaskier Speculum; Witkowski Wojciech Wybór tekstów źródłowych z historii prawa (epoka feudalizmu i kapitalizmu). Wydawnictwa WPiA UMCS. Lublin 1978, s. 12, zw.dalej: W. Witkowski Wybór tekstów. 14 Carolina, art. 159, 162, 170, 192. 15 Ibidem, art. 162; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 53. 16 Summa legum brevis levis et utilis, zw. Summą Rajmunda Partenopejczyka, , ks. III art. 34, zw.dalej: Summa 17 B. Groicki Porządek, s. 201, s. 199; Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; warto wiedzieć więcej być ten, kto ukradł rzecz wartości równej lub wyższej trzech złotych. Natomiast „...jeśliby rzecz kradziona mniej niż trzy złote ważyła a kradziejstwo by się stało we dnie, u prągi ma być bit i włosy mają być oberżnione”18. Widać tu wyraźne złagodzenie kary ze względu na wartość przedmiotu przestępstwa oraz na okoliczności. Trzeba tu nadmienić, że sędzia miał obowiązek zbadać okoliczności przestępstwa oraz pobudki, którymi kierował się złodziej. Szczególnie istotne było to, czy złodziej kradł z chęci „zdradzieckiego zysku”, czy np. kierowała nim potrzeba wielkiego głodu („co by tylko ku jedzeniu abo piciu”). Kradzież dzienna traktowana była łagodniej, dokonywana była bowiem częściej przez osoby przypadkowe lub zmuszone sytuacją życiową. Natomiast kradzież nocna charakteryzowała, można rzec, zawodowych złodziei, którzy pod osłoną nocy dokonywali rabunków. Na rodzaj kary w zależności od pory popełnienia przestępstwa zwraca uwagę nie tylko B. Groicki pisząc: „zboża abo owoce gdy kto w nocy z pola ukradnie abo z sadu, abo z gumna, tedy ma być obieszon, a zwłaszcza o zboże. A jeśliby we dnie kradł, tedy ma być ścięt”19. W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17 18 B. Groicki Porządek, s. 201; Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17 19 Groicki Bartłomiej Artykuły prawa majde- burskiego. W: tenże Artykuły prawa majdeburskiego. Postępek sądów około karania na gardle. Ustawa płacej u sądów. Wyd. K. Prawnik Nr 3/28/2012 Podobny przepis przytacza również P. Szczerbic20. Kara ścięcia uważana była za karę uprzywilejowaną (rycerską, szlachecką), natomiast kara powieszenia uchodziła za hańbiącą i stosowano ją najczęściej wobec pospolitych złodziei, co ciekawe także wobec tych pochodzenia szlacheckiego21. Kara powieszenia spotykała również paserów [„kto by rzecz kradzioną abo łupy przechowywał(...) tąż śmiercią jako i złodziej ma być karany”22]. Ta sama kara groziła także wszystkim udzielającym rady lub pomocy przy przestępstwie kradzieży. Wydaje się, że jako złodziej ma być traktowany każdy gracz w kości, „gdyż gracz jest jako zbójca”23, gra, Koranyi. Warszawa 1954, s. 44-45, zw. dalej: B. Groicki Artykuły; Groicki Bartłomiej Porządek sądów i spraw miejskich prawa majdeburskiego w Koronie Polskiej. Wyd. K. Koranyi. Warszawa 1953, s.201-202 , zw. dalej: B. Groicki Porządek; M. Jaskier Speculum, ks. III, art. 39. 20 „ktoby zboże w nocy kradł, ma być obieszon, jeśliby to we dnie czynił ma być ścięt”, (Szczerbic Paweł Speculium Saxonum albo prawo saskie i majdeburskie porządkiem obiecadła z łacińskich i niemieckich egzemplarzów zebrane a na polski język z pilnością i wiernie przełożone przez Pawła Szczerbica w Poznaniu, Roku MDCX, s. 511, 514, zw. dalej P. Szczerbic Speculum). 21 Zobacz W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120; S. Płaza Historia prawa, s. 402-403 22 B. Groicki Porządek, s. 203;. Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 18 23 B. Groicki Artykuły, s. 85, M. Jaskier Speculum, ks. III art. 6 39 Prawnik Nr 3/28/2012 bo rzeczy innego zdobyć nie może24. W ten sposób miał być też traktowany każdy u kogo znalezione będą fałszywe kostki25. Zgodnie z postanowieniami prawa saskiego26 częścią składową powieszenia było pozostawienie zwłok na szubienicy aż do ich rozkładu oraz zakaz ich grzebania. M. Jaskier motywuje ten zakaz koniecznością odstraszania innych, gdyż kradzieże należą do przestępstw najczęściej popełnianych. Zaznacza on jednak, że jeśli krewni proszą o ich zdjęcie sędzia nie powinien im tego odmawiać. Te elementy kary powieszenia związane były z pełnieniem przez nią funkcji prewencyjnej. W wielkich miastach, będących pod wpływem prawa niemieckiego, szubienica składała się z kilku pięter, nie ma jednak potwierdzonych informacji czy tak samo było w Polsce. Chociaż B. Groicki wspomina o budowie szubienicy przez cieśli, to nic nie mówi o jej konstrukcji27. Powieszenie na najwyższym piętrze takiej szubienicy uważane było za obostrzenie kary. Na ziemiach pol24 „..wydrzeć abo ukraść” (Jak wyżej). 25 B. Groicki Artykuły, s. 85, M. Jaskier Speculum, ks. III art. 6. 26 M. Jaskier Speculum, ks. III art. 13, gl., ks. I art. 53, gl. 27 Groicki Bartłomiej Postępek sądów około karania na gardle. W: tenże Artykuły prawa majdeburskiego. Postępek sądów około karania na gardle. Ustawa płacej u sądów. Wyd. K. Koranyi. Warszawa 1954, art. 91, s. 170171, zw. dalej: B. Groicki Postępek. 40 warto wiedzieć więcej skich nie słyszano o wieszaniu za nogi, po przewiązaniu pod pachami zamiast za szyję ani o hańbiącym powieszeniu z psem28, który symbolizował brak uczciwości i zaślepienie29. 28 Powieszenie z psem, który umieszczony był na ramionach skazańca było okrutnym i hańbiącym obostrzeniem kary śmierci. Tą formę kary stosowano wobec sędziów, którzy dopuścili się kradzieży, grabieży lub rabunku, na co wskazują niemieckie i skandynawskie przekazy źródłowe z X-XVII w. Przy stosowaniu tej kary użyte powinny być właściwie wilki, bowiem ten obyczaj miał wyrazić wilczą naturę sprawcy. Pies stał się tutaj surogatem wilka. Zaostrzeniem tej, przecież już i tak kwalifikowanej kary, było powieszenie sędziego za nogi, przy czym towarzyszyły mu psy lub wilki, również powieszone za tylne łapy albo przyczepione do ramion skazańca i szarpiące jego ciało. Przypadki zastosowania tej kary miały miejsce w Bazylei w 1374 r., w Dortmundzie w 1446 r., w Stralsundzie w 1479, w 1624 w Neysse i jeszcze w 1642 w Wiedniu. Znane jest też praktyce powieszenie z kotem. Przypadek taki odnotowano w 1327 r. w Turyngii (Marian Lech Klementowski Zaostrzenie kar śmierci z udziałem zwierząt w średniowiecznych i wczesnonowożytnych państwach europejskich. „Rejent” 2005 nr 3 (167), s. 161-162, zw. dalej: M. Klementowski Zaostrzenie kar). 29 Karl Amira Die Germanischen Todesstrafen. – Untersuchungen zur Rechts- und Religionsgeschichte. Abhandlungen der Bayerischen Akademie derWissenschaften. Philosophisch-philologische und Historische Klasse. T. XXXI. Monachium 1922, s.98, 105 , zw. dalej: K. Amira Todesstrafen; Hentig Hans von Die Strafe. I. Frühformen und kulturgeschichtliche Zusammenhänge. Berlin-Göttingen-Heidelberg 1954-1955, s. 239, 249-253. , zw. dalej: cyt. H. Hentig Strafe; zob. także B. Groicki Porządek, s. 210. warto wiedzieć więcej Prawdopodobnym jest, że skazańców ubierano w śmiertelną koszulę30, nie wiemy natomiast, czy zawiązywano im oczy lub zasłaniano twarz, jak Żydom w Poznaniu 31. Ostatnia znana egzekucja złodzieja, zresztą recydywisty, miała miejsce w Krakowie w 1785 r. Już w dwa lata później sąd krakowski w sprawie, wielokrotnie sądzonego za kradzieże, niejakiego Jana Mikołajczyka wydał wyrok dożywotniego osadzenia w fortecy kamienieckiej, chociaż ten skazany był już na szubienicę przez władze Kazimierza, ale uciekł przed wykonaniem wyroku popełniając jeszcze w Krakowie przestępstwo paserstwa. W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę powieszenia orzeczono 188 razy, a sąd grodzki w latach 1599-1611 orzekł ją 12 razy, w latach 1722-1792 na tą karę skazano 140 osób. W Nowym Sączu (15791684) powieszono 59 osób, a w Miechowie (1571-1747) 25, dwadzieścia dwie w Żywcu w latach 1672-1782. Dla porównania w Poznaniu w latach 1536-1599 karę tę orzeczono 183 razy32. 2. Ścięcie 30 Zwyczaj taki stosowano z pewnością w Poznaniu, a być może i w miastach Polski południowej. Więcej na ten temat: Maisel Witold Sądownictwo miasta Poznania do końca XVI wieku. Poznań 1961, s.299, zw. dalej: W. Maisel Sądownictwo; tenże Poznańskie prawo, s. 121; H. Hentig Strafe, I, s. 238. 31 W. Maisel Sądownictwo, s. 301; tenże Poznańskie prawo, s. 121; H. Hentig Strafe, I, s. 232. 32 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120. Prawnik Nr 3/28/2012 Ścięcie było drugą z kolei, co do częstotliwości karą stosowaną w Polsce Południowej. Zwierciadło Saskie przewiduje tę karę jako sankcję za zabójstwo, pozbawienie wolności, podpalenie, rozbój, zgwałcenie kobiety albo dziewczyny (także wobec obecnych przy zgwałceniu zwierząt), posługiwanie się przez mincerza fałszywymi monetami, cudzołóstwo, złamanie pokoju33. M. Jaskier rozszerza zastosowanie tej kary na wypadki pokrewnych przestępstw, zwłaszcza przeciwko moralności34. W jeszcze szerszym stopniu czyni to Carolina, która oprócz przestępstw wymienianych w Zwierciadle Saskim wyróżnia jeszcze bluźnierstwo przeciw bogu, stręczycielstwo, kazirodztwo, homoseksualizm, bigamię, sodomię35, podburzanie do buntu, włóczęgostwo, odpowiedź, trucicielstwo. Kara ścięcia należała do kar uprzywilejowanych, niehańbiących, wykonywana była z reguły przez zawodowego kata, który przy pomocy miecza lub niekiedy topora dokonywał dekapitacji skazańca36. B. Groicki w swym „Porządku” 33 Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks. II art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17-18. 34 M. Jaskier Speculum, ks. II art. 13, gl. 35 Wg B. Groickiego sodomici karani mają być na gardle, ale obyczaj nakazuje nie ścięcie a spalenie (Postępek, art. 71, s. 153). 36 Mieczem ścinano w Poznaniu (W. Maisel Poznańskie prawo, s. 123; tenże Sądownictwo, s. 280) i z reguły na Śląsku (zob. H. Hentig Strafe, I, s. 270 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 123). 41 Prawnik Nr 3/28/2012 przewidywał tę karę za mężobójstwo, porwanie dziewcząt lub kobiet i cudzołóstwo37. Karę tę odnosi również do heretyków, którzy zgodnie ze statutem koronnym Władysława Jagiełły z 1424 r. „mieczem byli karani”38. Zgodnie z ówczesnym prawem kara ścięcia spotykała cudzołożników. Nakazywało ją stosować Zwierciadło Saskie39. B. Groicki pisał „cudzołóstwa jawne, te mają być zawsze karane, tak mężczyzna, jako białegłowy (...), gardłem o to wedle prawa zawsze karano”40, a w swym przekładzie Caroliny41, gardłem każe karać również bigamistów mówiąc, że czyn ten jest haniebniejszy niż cudzołóstwo i tak jak ono powinien być karany. Cudzołożników karano tak aż do połowy XVIII w.42 37 B. Groicki Porządek, s. 199, s. 206, s. 209, s. 249, s. 250. 38 Taka kara przewidziana była początkowo dla heretyków, później karano ich także na majątku, a dzieci ich wiecznie miały być „bezecnymi a ku żadnemu dostojeństwu aby nie były nigdy obierane”. Obecnie każdy „odszczepieniec wiary chrześcijańskiej ma być spalon”. Wg prawa duchownego heretycy byli karani ścięciem dopiero, gdy ponownie w „odszczepieństwo wpadli”. (B. Groicki Porządek, s. 199-200); 39 Sachsenspiegel, ks. II, art. 13, ks. III art. 1; M. Jaskier Speculum, te same artykuły; B. Groicki Porządek, s. 199, s. 206, tenże Artykuły, s. 47; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17-18. 40 B. Groicki Artykuły, s. 47. Ciekawe jest to, że tenże autor w innym dziele rozróżnia osobę sprawcy i inaczej karze mężczyznę, który ma być zgodnie z zasadą ścięty, kobieta natomiast ma być jedynie „..u prągi bita i od prawa małżeńskiego oddalona” (Porządek, s. 206) 41 B. Groicki Postępek, s. 154. 42 Ostatni wyrok śmierci za to przestępstwo pochodzi z 1753 r., (M. Mikołajczyk Przestępstwo i 42 warto wiedzieć więcej Sankcja ta spotykała złodziei dokonujących kradzieży w dzień. Także „swawolnych” uciekinierów z miasta, którzy przebywając w miejscach bezpiecznych „pogróżki czynią”43 i tym samym innym czynią szkody bez względu na urząd i prawo. Ludzi takich B. Groicki określa mianem zdrajców, stąd wniosek, że również oni karani byli ścięciem. Ciekawe jest to, że ta dolegliwość spotykała także za sam zamiar lub usiłowanie44. Zgodnie z art. 126 Caroliny „każdy uznany i osądzony jako niebezpieczny rabuś ma zostać skazany na karę miecza...”. To samo może spotkać osobę, której udowodniono wzniecenie buntu „prostych ludzi przeciwko władzy”. Kara ścięcia spotykała mężobójców45. Jednakże oni byli karani w ten sposób jedynie przy umyślnym zabójstwie46 „z gniewu abo z ukwapliwości”47 lub, gdy pomiędzy ofiarą a sprawcą istniał jakiś zatarg, czy jak to nazwał B. Groicki „nieprzyjaźń jaka”48. Kara miecza groziła także za samo usiłowanie popełnienia morderstwa49. Warunkiem skazania na tę kara, s. 191). 43 B. Groicki Postępek, art. 78, s. 156-157. 44 Jak wyżej. 45 B. Groicki Porządek, s. 199, s. 209; B. Groicki Postępek, art. 82, s. 159-160; ta sama sankcja groziła za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (B. Groicki Postępek, art. 84, s. 160-161). 46 B. Groicki Porządek, s. 209. 47 B. Groicki Postępek, art. 82, s. 159-160. 48 B. Groicki Porządek, s. 209. 49„..iż kto by komu zastąpił, zamordować go warto wiedzieć więcej karę była więc umyślność50, nie wystarczało samo popełnienie przestępstwa, gdyż system prawny odróżniał zabójstwo z przypadku od umyślnego i zaplanowanego, wyróżniał też typ kwalifikowany, za który karał surowiej. Carolina zawiera także po raz pierwszy wykształcone reguły usprawiedliwienia i obrony koniecznej (art. 138 i nast.)51, a także, w miejsce obowiązującego staroniemieckiego rozróżnienia między morderstwem jako skrytym, a zabójstwem jako jawnym uśmierceniem, wprowadza włoski wzór rozmyślnego i spontanicznego pozbawienia życia52. Ścięcie, jako kara stosowana przy umyślnym zabójstwie, miało w sobie elementy ius talionis. Kto kogo życia pozbawiał, ten musiał swoim zapłachciał, a tego dowieść nie mógł, już takowe chcenie stoi za uczynek i gdyby go ułapiono, ma być karan” (B. Groicki Postępek, art. 87, s. 162). 50 „jeśli umyślnie, tedy mężobójcę ma na gar- dle karać wedle prawa. A jeśli przygodnie, na wargielt skazać” ( B. Groicki Porządek, s. 209; M. Jaskier Speculum, ks. 2 art. 13 i art. 38; Jaskier Mikołaj Iuris municipalis maideburgensis liber vulgo Weichbildnuncupatus. Cracoviae 1535, art. 38, zw. dalej:M. Jaskier Ius Municipale). 51 Friedrich-Christian Schroeder Kryminalna ordynacja sądowa cesarza Karola V (Carolina) z 1532 roku. W: Studia historyczno-prawne. Red. A. Konieczny. „Prawo” CXCIV. Acta Universitatis Wratislaviensis. No 1247. Wrocław 1992, s. 95, zw. dalej:F.-Ch. Schroeder Kryminalna ordynacja. 52 Carolina w art. 137 odróżnia „fűrsetzchlichen mőrder” i tych, co „eyn todtschlag, oder auß jechheyt vnd zorn gethan” (F.-Ch. Schroeder, Kryminalna ordynacja, s. 95). Prawnik Nr 3/28/2012 cić zgodnie z zasadą „oko za oko”, choć prawo nakazywało w pewnych okolicznościach odstąpić od orzeczenia tej kary i zastosować łagodniejszą formę dla wymierzenia sprawiedliwości. B. Groicki dość dokładnie opisał kto i kiedy ma być lżej karany bądź nawet całkiem wolny od kary53. I tak, każdy, kto dobrowolnie zgłosi się do sądu by wyjawić swój uczynek, usprawiedliwić się i tym samym udowodnić swą niewinność, bądź dowieść obrony własnej, ewentualnie przypadkowego zabójstwa nie może być już skazany „na gardle”, karą jaką sąd ma wymierzyć jest wergeld dla krewnych ofiary i „pokup sędziemu”54. Również przy próbie posądzenia o gwałt, jeżeli podejrzany starałby się wyjaśnić sytuację jeszcze przed formalnie złożonym oskarżeniem. W tym wypadku mamy doczynienie z zasadą „in dubio pro reo”, gdyż w okolicznościach wątpliwych orzeka się na korzyść oskarżonego i nawet, gdyby czyn ów popełnił nie będzie już on zagrożony karą najwyższą55. Za mężobójstwo karą śmierci nie odpowiadają: dzieci; ludzie starzy; osoby chore psychicznie56 (ale tylko wtedy, gdy czyn popełniły będąc w 53 B. Groicki Porządek, s. 210-216. 54 Ibidem, s. 210-211; M. Jaskier Speculum, ks. II art. 14, ks. I art. 64. 55 B. Groicki Porządek, s. 211; M. Jaskier Ius Municipale, art. 38. 56 Także Zwierciadło Saskie czyni ich wolnymi od kary (Sachsenspiegel, ks. III art. 3; M. Jaskier Speculum, ks. III, art. 3; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 18). 43 Prawnik Nr 3/28/2012 warto wiedzieć więcej chorobie, jeśli przed objawami szaleństwa- mają być karane jak zdrowi na umyśle); osoby, które mają zaniki świadomości podczas snu i wcześniej o tej dolegliwości nie wiedziały; osoby pod wpływem alkoholu; osoby popełniające przestępstwo przez przypadek, z trafunku lub jakiegoś nieszczęścia; gdy upłynęło dziesięć lat od dokonania zabójstwa, a gdy upłynęło lat dwadzieścia to osoba ta ma nie być w ogóle o ten czyn sądzona; kobieta w ciąży ma być skazana wedle przewinienia ale wykonanie kary może nastąpić dopiero po porodzie57; słudzy urzędowi, którzy wykonując swoje obowiązki przy pojmaniu złoczyńcy pozbawią go życia; osoby- rodzice, „którzy zabiją dzieci dziwnie się rodzące, nie wedle wyobrażenia ludzkiego, ale na kształt jakiej bestyjej”58. Również stopień zawinienia był brany po uwagę przy zastosowaniu właściwej sankcji karnej, im był większy, tym kara była sroższa, im mniejszy, tym łagodniejsza. Stopień zawinienia oraz umyślność miały decydujący wpływ zwłaszcza przy zastosowaniu kary, która nie była definitywnie określona w przepisach, a ustawodawca nakazywał sędziom powoływać się na radę ludzi biegłych w prawie. Przepisów takich w samej Carolinie było ponad dwadzieścia i we wszystkich sądy mogły zastosować karę najwłaściwszą ze względu na okoliczności popełnienia przestępstwa. Jedną z tych kar była kara ścięcia, choć przepis mówił tylko o „dostatecznym skaraniu”59, karze na gardle, miejscowym zwyczaju itp. Srogą karę przewidywała Carolina również za dawną zemstę rodową. Było to wynikiem rozróżnienia w art. 129 zemsty legalnej (dozwolonej) i nielegalnej (bezprawnej), której już sama zapowiedź podlegała karze publicznej- ścięciu. Jeśli chodzi o zemstę legalną to była ona pod pewnymi warunkami dozwolona60. Prawo magdeburskie nie szczędziło kary miecza i Żydom, gdy chrześcijanina na swoją sektę nawracali61. W latach 1554-1633 oraz 16791794 w Krakowie karę ścięcia orzeczono sto dziesięć razy, a sąd grodzki w latach 1599-1611 wydał dwadzieścia sześć wyroków skazujących na śmierć przez ścięcie, w latach 17221792- osiemdziesiąt trzy wyroki. W Nowym Sączu (1579-1684) ścięto dwadzieścia sześć osób, a w Miechowie (1571-1747) czternaście, trzydzieści siedem w Żywcu w latach 1672- 57 B. Groicki Porządek, s. 214; M. Jaskier Speculum, ks. III art. 3; M. Jaskier Ius Municipale, art. 96. 58 B. Groicki Porządek, s. 213. Chodzi tu oczywiście o dzieci będące owocem kontaktów seksualnych matki, można już chyba powiedzieć czarownicy, z szatanem lub inną bestią piekielną. nad kształtowaniem się gwarancji ochrony wolności osobistej w państwie niemieckim (X-XIV wiek), Lublin 1994, s. 183-185, zw. dalej:M. Klementowski Studia. 44 59 Np. B. Groicki Postępek, art. 73, s. 153-154. 60 Zob. Marian Lech Klementowski Studia 61 B. Groicki Porządek, s. 62. warto wiedzieć więcej 1782. Dla porównania w Poznaniu w latach 1536-1599 na karę tę skazano dziewięćdziesiąt dwie osoby 62. Z dostępnych danych nie wiemy czy w Polsce zdarzały się zbiorowe egzekucje, jak to miało miejsce w miastach europy zachodniej63. 3. Utopienie Kara śmierci przez utopienie była kobiecym odpowiednikiem kary powieszenia. Jednakże wydaje się, że karę tę zaczęto stosować później od poprzednio opisanych. Nie ma bowiem o niej wzmianki w Zwierciadle Saskim, M. Jaskier64 zna ją jedynie w postaci kwalifikowanej (utopienie w worku ze zwierzętami), taką zna także Summa Rajmunda65. Znacznie częściej kara ta pojawia się w Carolinie. Według niej jest to kara zarezerwowana wyłącznie dla kobiet, w wypadkach gdy popełniły przestępstwo kradzieży, sprzeniewierzenia, zdrady (kraju, miasta, pana, bliskiego krewnego), trucicielstwa, dzieciobójstwa (ale tu alternatywnie w celu złagodzenia wyroku zakopania żywcem i przebicia palem), spędzenia płodu innej kobiecie. Za B. Groickim - złodzieja się 62 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 120. 63 W Bernie szwajcarskim ścięto 72 przestępców jednego dnia, a w Hamburgu w ciągu XVI w. ścięto siedem razy ponad 25 piratów morskich w jednym dniu (W. Maisel Poznańskie prawo, s. 119). 64 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 14; również B. Groicki Porządek, s. 209-210. 65 Summa, ks. III, art. 48 por. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 124-125. Prawnik Nr 3/28/2012 wiesza a kobietę topi66, stąd wniosek, że jest to żeński odpowiednik kary powieszenia grożącej w zasadzie wszystkim złodziejom, paserom i tym, którzy jak oni mieli być karani. Przepisy nie mówią nic o zamianie innych kar śmierci, jeżeli sprawcą jest kobieta. W Postępku B. Groicki grozi karą utopienia trucicielkom67, jeśli „niewiasta gdzieby w tym doświadczona była, ma być utopiona”68, jednakże jest to kara z obostrzeniami. W czystej postaci sankcja ta mogła zostać zastosowana jako alternatywa dla dzieciobójczyni, której ustawowo grożącą karą jest zakopanie żywcem i przebicie palem69. W praktyce miast, nie tylko, Polski Południowej była to kara niemalże wyłącznie dla kobiet i głównie za kradzieże70. Skazaną na śmierć przez utopienie kobietę zaszywano w worku lub go związywano powrozem, po uprzednim zdjęciu z niej sukien. Następnie zrzucano taką osobę najczęściej z mostu. Karę utopienia stosowano dość rzadko i siłą rzeczy jedynie w miastach, w których pozwalały na to wa66 B. Groicki Porządek, s. 202. 67 Ta kara grozi kobiecie w art. 79 (mężczyznakara wplecenia w koło), ale w art. 66 (s. 149-150) za otrucie grozi kara spalenia na stosie zarówno dla mężczyzny, jak i kobiety (B. Groicki Postępek, s. 157, 149-150). 68 B. Groicki Postępek, art. 79, s. 157. 69 Ibidem, art. 80, s. 157-158. 70 W Poznaniu w 1573 r. karę utopienia wymierzono matce, która stręczyła swoją córkę (W. Maisel Poznańskie prawo, s. 125). 45 Prawnik Nr 3/28/2012 runki naturalne. Było to powodem jej krótkiego żywota, zwłaszcza że w katalogu kar pojawiła się stosunkowo późno. W Krakowie kara ta zanikła w ciągu XVII w., podobnie w Gdańsku71 czy niemieckim Frankfurcie nad Menem72, ale w Nowym Sączu utrzymywała się jeszcze pod koniec XVII w. Karę tę zastąpiło ścięcie. Kara ta nie była zbyt popularna w Polsce południowej, natomiast w Poznaniu w latach 1541-1599 zastosowano ja dziewiętnaście razy73, we Wrocławiu w latach 1456-1526 utopiono trzydzieści jeden przestępczyń74, a w Ulm w ciągu XVI w. trzydzieści dwie osoby, w wieku następnym już żadnej75. II. Kwalifikowane kary śmierci 1. Łamanie kołem. Kara ta znana była w Polsce od XIII w. Polegała na łamaniu kołem 71 Maciejewski Tadeusz Prawo sądowe w usta- wodawstwie miasta Gdańska w XVIII wieku. Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1984, s.156, zw. dalej:T. Maciejewski Prawo sądowe. 72 We Frankfurcie utopienie zanikło już na początku XVII w. i można przypuszczać, że była to tendencja ogólniejsza (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 200). 73 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 125. 74 Lindgen Erich Die Breslauer Strafrechts- pflege unter der Carolina und der Gemeinen Strafrechtswissenschaft bis zum Inkrafttreten der Josephina von 1708. „Beitrage zur Geschichte der Stadt Breslau” Breslau 1938, s. 299, zw. dalej: E. Lindgen Strafrechtspflege. 75 H. Hentig Strafe, I, s. 299. 46 warto wiedzieć więcej kończyn i kości skazanemu przywiązanemu do poziomo umieszczonego koła. Czasem koło było zrzucane z pewnej wysokości na rozciągniętego uprzednio na podeście delikwenta, a następnie wplatano pogruchotane ciało pomiędzy szprychy tego koła. Jest to sankcja zaliczana przez Zwierciadło Saskie do grupy czterech głównych rodzajów kar śmierci76. Zwierciadło Saskie przewidywało tę karę dla wszystkich morderców, grabieżców młynów, kościołów, cmentarzy oraz złodziei pługów (były to miejsca i przedmioty chronione pokojem), a także dla zdrajców, podpalaczy oraz tych wszystkich, którzy dla własnej korzyści, „jako pełnomocnicy wykonują zlecenie” na szkodę zleceniodawcy77. Kara ta spotykała posłańców podpalaczy działających w ich imieniu78. B Groicki wyróżnia trzy rodzaje mężobójstwa i za jedno z nich karze włóczeniem koniem po rynku, a potem wpleceniem w koło. Carolina karę łamania kołem przewiduje za morderstwo i trucicielstwo, ale tylko wtedy, gdy trucicielem jest mężczyzna79. B. Groicki, recypując dosłownie postanowienia 76 Obok kary powieszenia, ścięcia i spalenia (Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s 17-18). 77 Sachsenspiegel, ks. II art. 13; M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 17-18; W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130; B. Groicki Porządek, s. 199. 78 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13, gl.; W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130. 79 Carolina art. 137, art. 130. warto wiedzieć więcej Caroliny, pisał, że „gdzieby kto kogo otruł a o zdrowie abo o gardło przyprawił, ma jako ten, kto zamorduje w koło być wplecion, jeśliże chłop jest (...) ale pierwej (osoba taka) ma być kleszczami rozpalonymi targana”80. „Ten, który z rozmysłem człowieka zamorduje, ma w koło wplecion być”81, a jeśli ofiarą padła osoba zacna, bliski przyjaciel, krewny lub pan to kara musi być wzbogacona o targanie rozpalonymi kleszczami lub włóczeniem końmi na miejsce straceń. Karę łamania kołem (tzw. rotacio) zna też Summa Rajmunda82. W praktyce krakowskiej zastosowano ją dwanaście razy w okresie 1554-1570, a kolejny przypadek wymierzenia tej kary miał miejsce dopiero w latach 1781-1790, również sąd grodzki zastosował tę karę tylko raz w XVIII w. kara ta pojawia się również w mniejszych miastach (np Nowy Sącz, Żywiec). Bardzo często kara ta łączona była z różnymi udręczeniami, jak odcięcie ręki83 czy szarpanie kleszczami, czasami jednak ją łagodzono, jak to miało miejsce np. w Muszynie w 1762 r., gdzie skazańca najpierw ścięto, a potem ciało jego kołem łamano. 2. Ćwiartowanie Spośród znanych źródeł nor80 B. Groicki Postępek, art. 79, s. 157. 81 Ibidem, art. 82, s. 159-160. 82 Summa, ks. II, art. 48, zob. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130. 83 Odcięcie rąk stosowano zwłaszcza wobec morderców. Prawnik Nr 3/28/2012 matywnych84 tylko Carolina (art. 124) zna karę ćwiartowania, przewidując ją za świadomą zdradę. A „w wypadkach, gdy na skutek zdrady poniesiono wielkie szkody i stała się ona złym przykładem dla innych, na przykład jeśli dopuszczono się jej wobec kraju, miasta, własnego pana, jednego ze współmałżonków lub bliskich krewnych, należy zaostrzyć karę poprzez wleczenie przestępcy do miejsca kaźni bądź poprzez szarpanie ciała kleszczami przed jej wykonaniem” 85. W niektórych przypadkach mogła być złagodzona poprzez ścięcie przestępcy przed przeprowadzeniem ćwiartowania86. Kara ta pojawia się w Statutach Litewskich, gdzie grozi za zamach sługi na pana lub jego majątek oraz przy morderstwie połączonym ze zdradą (zabicie zdradliwe, potajemnym obyczajem) lub zbiegu morderstwa z rabunkiem i kradzieżą87. Do Polski weszła w drodze praktyki, podobnie jak w miastach niemieckich lokowanych na prawie magdeburskich, w których znana już była na początku XIV w.88. Ćwiartowanie, mimo braku podstawy źródłowej, należało w Polsce do grupy najpopularniejszych kwalifikowanych kar śmierci, stosowano je głównie wobec rozbójników 84 Kary ćwiartowania nie zna Zwierciadło Saskie, ani Weichbild. 85 W. Witkowski Wybór tekstów, s. 52. 86 Jak wyżej. 87 Por. J. Makarewicz Prawo karne, s. 217. 88 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 197. 47 Prawnik Nr 3/28/2012 warto wiedzieć więcej grasujących na terenach górskich i podgórskich. Kara ćwiartowania polegała bądź na rozrąbaniu i rozcięciu ciała na cztery części89, bądź na rozerwaniu końmi90. W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę ćwiartowania orzeczono dziesięć razy. Oprócz tego w tym samym okresie wydano ok. pięciu wyroków połączonych z wcześniejszym odcięciem rąk oraz dziewiętnaście, w których skazańca najpierw ścięto91. Sąd grodzki natomiast w okresie siedemdziesięciu lat (1722-1792) wydał dwadzieścia siedem wyroków skazujących na tę karę i dziesięć kolejnych, w których zastosowano dodatkowe obostrzenia lub miłosiernie ścięto przestępcę przed wykonaniem ćwiartowania. W Nowym Sączu (1579-1684) w wyniku ćwiartowania uśmiercono trzydzieści siedem osób, osiem kolejnych dodatkowo męczono przed ostatecznym pozbawieniem życia, a jeszcze pięć wcześniej ścięto. W sumie w podanym okresie karę tę orzeczono pięćdziesiąt razy. W Miechowie (1571-1747) tylko trzy. W Żywcu natomiast w latach 1672-1782 dziewiętnaście, co stanowi liczbę raczej małą biorąc pod uwagę charakter ży- wieckiej przestępczości, w której nie brakowało i rozbójników i rozbojów. Jednak to nie koniec żywieckich straceń, ponieważ w tym okresie zapadło aż sześćdziesiąt pięć wyroków skazujących na ćwiartowanie po uprzednim ścięciu oraz dziesięć, w których przed ćwiartowaniem odcinano rękę lub ręce92. W końcowym rozrachunku wykonano dziewięćdziesiąt cztery wyroki ćwiartowania. Przykład Żywca ilustruje nam pewną tendencję, która polegała na wykonaniu właściwej egzekucji, znamionującej kwalifikowaną formę kary, dopiero po dekapitacji skazanego. Ewolucja ta nie dotyczyła tylko kary ćwiartowania, ale warto wspomnieć, że przywódców tumultu z roku 1753 w Krakowie ćwiartowano jeszcze żywcem, ale w następnych latach (1764, 1768) tego typu „egzekucje” przeprowadzano już na zwłokach. Karę ćwiartowania wraz z obostrzeniami zastosowano także w Bieczu (1653, 1693) i Dobczycach (1715, 1718)93. Dla porównania w Poznaniu w latach 1536-1599 karę ćwiartowania zastosowano siedem razy94, we Wrocławiu w latach 1456-1526 – dwa razy i nie stosowano jej już do końca XVI w.95. 89 Carolina, art. 192. 90 H. Hentig Strafe, I, s. 338, s. 346, zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 130. 91W dwóch przypadkach skazańcom odcięto jeszcze rękę, a w jednym język (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 202-203). 92 W czterech przypadkach skazańca ścięto przed ćwiartowaniem (Ibidem, s. 208-208). 93 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199. 94 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 129. 95 E. Lindgen Strafrechtspflege, s 70 (zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 129). 48 3. Spalenie na stosie warto wiedzieć więcej Spalenie na stosie było sankcją wielokrotnie pojawiającą się w szesnastowiecznych źródłach. Zna ją Zwierciadło Saskie jako karę za herezję, trucicielstwo i czary 96. Kara przewidziana także za samowolne spuszczenie stawów, przerwanie grobli lub śluzy, które mogło sprowadzić niebezpieczeństwo powszechne97. Summa Rajmunda przewiduje spalenie za czary, świętokradztwo i podpalenie98. O karze tej nie zapomina i Carolina, która trzyma ją niejako w rezerwie jako sankcję za czary (szkodliwe dla ludzi), fałszowanie monety, sodomię i homoseksualizm, podpalenie i świętokradztwo99. Również i B. Groicki100, za Caroliną, Zwierciadłem Saskim i starym prawem polskim, wymienia tę karę. W jego opracowaniach śmiercią tą ma zginąć „odszczepieniec wiary chrześcijańskiej(...), czarownik i kto by komu jad zadał”101, a także podpalacz, któremu udowodniono podpalenie („czym zgrzeszył, tym ma pokutować”)102. Spalenie było także karą za otrucie 96 „Chrześcijanina, który nie wierzy albo czarami się trudzi lub trucicielstwem, a będzie mu to udowodnione, należy spalić na stosie” (Sachsenspiegel, ks. II, art. 13 § 7; M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13; W. Witkowski Wybór tekstów, s. 18) 97 M. Jaskier Speculum, ks. II, art. 13 I art. 16, gl.; P. Szczerbic Speculum, s. 486. 98 Summa, ks. III, art. 31, 35, 38, 48, zob. W. Maisel Poznańskie prawo, s. 128. 99 Carolina, art. 109, 11, 116, 125, 172, 192; W. Maisel Poznańskie prawo, s. 128. 100 B. Groicki Porządek, s. 199; tenże Postępek, s. 149, 151, 153; tenże Artykuły, s. 48. 101 B. Groicki Porządek, s. 199. 102 B. Groicki Artykuły, s. 48. Prawnik Nr 3/28/2012 człowieka i fałszowanie monet, gdzie kara miała być odzwierciedleniem przestępczego procederu103. Spalenie żywcem na stosie przewidziane jest również dla wszystkich, którzy „...przeciw przyrodzeniu grzeszą”104, chodzi tu o przypadki sodomii i homoseksualizmu105. W praktyce 103 Spalenie na stosie było synonimem wytapiania metalu na fałszywe monety. 104 B. Groicki Postępek, art. 71, s. 153. 105 W przepisie w redakcji B. Groickiego jest mowa jedynie o relacjach pomiędzy mężczyznami („chłop z chłopem”), nie ma wzmianki o żeńskiej formie tych stosunków uznawanych wówczas za przestępstwo (tenże Postępek, s. 153). Jest to o tyle ciekawe, że kobiety, w tym samym okresie, oskarżane były o czary oraz czarownictwo i nierzadko w wyrokach podkreślano utrzymywanie przez owe kobiety kontaktów cielesnych z diabłami (faktycznie zeznania takie wymuszane były bestialskimi torturami). Jeżeli więc mogły one utrzymywać kontakty z siłami nieczystymi to, dlaczego nie z przedstawicielami tej samej płci? Jeszcze ciekawszy jest ten problem, jeśli zwróci się uwagę na fakt, że Carolina w art. 116, obok homoseksualizmu mężczyzn, wymienia homoseksualizm kobiet („kobieta z kobietą”) szerzej na ten temat M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 166-167; również w Carolinie w art. 116 pojawia się kara dla zwierząt, będących współuczestnikami przestępstwa sodomii. W Polsce wykonywano wyroki spalenia sodomity wraz ze zwierzęciem. Ostatni taki wyrok miał chyba miejsce w Uściu Solnym w 1763 r., kiedy oprócz mężczyzny- Błażeja Kaczkowskiego na stosie miała być spalona klacz, z którą ten miał uczynek (Jan Stanisław Bystroń Dzieje obyczajów w dawnej Polsce. Wiek XVI-XVIII. Warszawa 1976, s. 146, zw. dalej: J.S. Bystroń Dzieje obyczajów); Na temat kontaktów seksualnych czarownic z dia- 49 Prawnik Nr 3/28/2012 na stosie najczęściej ginęli podpalacze, czarownice i czarownicy106 oraz błami oraz ich uzasadnienie patrz Alfonso M. di Nola Diabeł w przekładzie Ireneusza Kanii. Kraków 1997, s. 237-242, s. 256-258, zw. dalej: A. Di Nola Diabeł. 106 Szczególnie często, zwłaszcza w europie zachodniej, na stosach płonęły kobiety posądzane o kontakty z diabłem i czarownictwo w okresie tzw. „polowań na czarownice”, których pierwszą zapowiedzią było wydanie w 1487 r. w niemieckiej Kolonii dzieła inkwizytorów J. Sprengera i H. Kramera pt. „ Młot na czarownice” („Malleus Maleficarum”). Apogeum tych bestialskich prześladowań przypadło na wiek XVII, a kres dopiero na czas Oświecenia (por. B. Baranowski Procesy czarownic, s. 118; F. Olszewski Prześladowanie czarów, s. 502; 50 Mirosława Dąbrowska-Zakrzewska [wyd.] Procesy o czary w Lublinie w XVII- XVIII w. Lublin 1947, s. 9, zw. dalej:M. Dąbrowska-Zakrzewska Procesy o czary; W. Uruszczak Proces Czarownicy w Nowym Sączu w 1670 roku. Z badań nad miejskim procesem karnym czasów nowożytnych. W: Historia prawa-historia kultury. Liber Memorialis Vitoldo Maisel dedicatus. Red. E. BorkowskaBagieńska i H. Olszewski. Poznań 1994; K. Sójka-Zielińska Historia prawa. Warszawa 2000, s. 184-185, zw. dalej: K. Sójka-Zielińska Historia prawa; A. di Nola Diabeł, s. 252-274); Choć w doktrynie kościelnej wspomina się wprawdzie o osobach płci męskiej praktykujących czary, to jednak przeważnie kobiety uważa się za bardziej podatne na opętanie. Dominikanin Jakob Sprenger w swym „Młocie na czarownice” (Malleus Maleficarum) tak określa przyczyny większego rozpowszechnienia czarownictwa wśród niewiast: „Najprzód, kobiety mają większą skłonność do wiary, więc demon, starający się głównie zepsuć wiarę, z większą łatwością znajduje do nich przystęp i je atakuje. Po drugie, z racji samej natury swej kompleksji nerwowej łatwiej przyjmują wpływy idące od oddzielnych duchów... Po trzecie, języki mają lubieżne i nie potrafią wobec innych, podobnych sobie kobiet, utrzymać w sekrecie wszeteczności, jakich się wyuczyły, a gdy nie maja dość sił, by się zemścić próbują zemstę urzeczywistnić drogą czarów... warto wiedzieć więcej świętokradcy107. Karę tę stosowała również inkwizycja wobec czarownic. W Polsce kara śmierci za czary została zniesiona Konstytucją Sejmową z 1776 r.108 Spalenie polegało najczęściej na położeniu żywcem osoby na zbudowanym przez kata stosie z drewien109, ale we Wrocławiu w XVI w. znano jaszcze palenie na ruszcie i na rożnie110. Karę spalenia stosowano wyjątkowo także w odniesieniu do zwłok przestępcy, jeżeli nie dożył on wykonania wyroku111. Czasami też Kobieta, istota zła z natury, szybko popada w wątpliwości co do wiary i wnet się jej odrzeka, w czym też jest fundament szkodliwych czarów. Co zaś się tyczy drugiej władzy duszy, tj. woli, kobieta, ogarnięta nienawiścią do kogoś, kogo pierwej kochała, płonie gniewem i niecierpliwością, miota się i pieni jak rozszalałe morze.. Koniec końców wszystko zależy od pożądliwości cielesnej, która u kobiet jest nienasycona... stąd wdają się w konszachty z demonami, aby zaspokoić swoją chuć.” (J. Sprenger Malleus Maleficarum, wyd. Weneckie 1574, s. 67 i in; zob. też A. di Nola Diabeł, s. 238). 107 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 197; W. Maisel Poznańskie prawo, s. 128-129. 108 „..wszystkie sądy i subtellia (urzędy sprawić się mają in causis maleficii (w sprawach o czarownictwo) i czarów w rozsądzeniu w których poenalitatem (karalność) śmierci na zawsze znosimy” (Konstytucja 1776 r., s. 882-883 zob. też W. Witkowski Wybór tekstów, s. 64-65). 109 M. Dąbrowska-Zakrzewska Procesy o czary, s. 57-60. 110 E. Lindgen Strafrechtspflege, s. 74 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 129. 111 W Krasnostawskim Sądzie Grodzkim w roku 1761 wykonano karę spalenia na trupie, gdyż sprawca sam sobie życie odebrał w wiezieniu: „trup zaś obmierzłego Rabina, który w wiezieniu znaleziony sznurkiem sam się udusił, według sentencyi Dekretu, przez kata u końskiego ogona uwiązany, wleczony przez miasto y na stosie palony, a proch na wiatr rozrzucony” ( J. warto wiedzieć więcej palono zwłoki dopiero po wcześniejszej dekapitacji, co stało się zasadą wraz z rozwojem idei humanizmu. W Krakowie jeszcze w pierwszej połowie XVIII w. zdarzało się wykonywanie spalenia na żywym człowieku, ale już od 1748 r. palono ciało przestępcy. Tak samo postępowano w innych miastach. W Krakowie w latach 15541633 oraz 1679-1794 karę spalenia na stosie orzeczono trzynaście razy, ponadto w osiemnastu przypadkach skazanego najpierw ścięto, a w tym w czterech zastosowano jeszcze obostrzenia w postaci odcięcia ręki (trzy przypadki) lub raz języka. Natomiast sąd grodzki w okresie 1599-1611 wydał jeden taki wyrok, a w latach 1722-1792 dwadzieścia trzy (w czterech wypadkach nastąpiło uprzednie ścięcie, w czterech odcięcie ręki, z tym że jednego takiego skazańca jeszcze ścięto). W Nowym Sączu (1579-1684) spalono dziesięć osób (w dwóch przypadkach zastosowano obostrzenia), a w Miechowie (15711747) dwie z czego jedną najpierw ścięto112. Nieco więcej, bo w sumie siedem, wyroków zapadło w Żywcu w latach 1672-1782. Dla porównania w Poznaniu w XVI w. karę spalenia wymierzono czternaście razy113. 4. Wbicie na pal. Makarewicz Prawo karne, s. 207-208). 112 Oba wyroki wydano w drugiej połowie XVII w. 113 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 128. Prawnik Nr 3/28/2012 Wbicie na pal to kara wprowadzona przez Carolinę114, grożąca za najście domu115. W wersji B. Groickiego nie ma jednak odpowiedniego przepisu. Kara polegała na wbiciu na pal bądź całego ciała złoczyńcy, bądź tylko jego już rozczłonkowanych części i generalnie wykonywana była za bardzo ciężkie przestępstwa116. Kilka przypadków tej kary odnotowano również w Polsce Południowej. Sądy posługiwały się tą formą kary śmierci kilkakrotnie w bardzo surowym Żywcu, gdzie, w latach 16721730, wymierzono ją siedem razy. W dwóch przypadkach stosowane było dodatkowo darcie pasów z pleców. Potem do 1782 już się nie pojawia. Kara ta nie była praktycznie stosowana w innych miastach, choć na pewno wymierzono ją w Krzemieńcu w 1747 r. i Muszynie w 1654 r.117. 5. Pogrzebanie żywcem. Kara zakopania żywcem znana jest Summie Rajmunda118 i Carolinie119, nie wymieniają jej źródła 114 K. Sójka-Zielińska Historia prawa, s. 185. 115 S. Płaza Historia prawa, s. 403. 116 W Poznaniu w latach trzydziestych i czterdziestych XVI w. zastosowano ją trzykrotnie, za bardzo ciężkie przestępstwa morderstw rabunkowych, zgwałceń, podpaleń oraz w trzecim przypadku za potrójne morderstwo rabunkowe i jedno zabójstwo (W. Maisel Poznańskie prawo, s. 126). 117 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198. 118 Summa, ks. III art. 48 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 126. 119 Carolina, art. 131, art. 192. 51 Prawnik Nr 3/28/2012 średniowieczne. Jest ona też karą kobiecą120, choć znane są przypadki zastosowania jej wobec mężczyzn121. Carolina przewiduje tę karę za dzieciobójstwo, za nią B. Groicki122, który recypuje przepis w całości. Trzeba zauważyć, że kara ta mogła być bardzo łatwo obostrzona, gdyż sam artykuł zawierał stosowne wskazówki. Przewidywały one szarpanie rozpalonymi kleszczami i miały być stosowane, jako forma odstraszająca inne kobiety, w rejonach, w których takie wypadki nie były rzadkością. Istniała też ustawowa możliwość złagodzenia srogości kary i stosowano czasami, zamiast kary podstawowej, karę utopienia123. Kara ta składała się faktycznie z dwóch samoistnych elementów- zakopania żywej jeszcze przestępczyni (ewentualnie przestępcy) i przebicia zaostrzonym palem. Nie słychać natomiast, by w Polsce, skazana dzieciobójczyni była okładana w wykopanym dole jeszcze cierniami, które 120 W. Maisel Poznańskie prawo, s. 114, s. 126 oraz tenże Miejskie prawo karne, s. 359; inaczej M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 183-184. 121 W 1624 r. orzeczono tę karę wobec mieszczanina nowosądeckiego Jakuba Trembskiego za zabójstwo jego nowonarodzonego, nieślubnego dziecka. Wg autora zakopanie i przebicie palem polskie sądy miejskie pojmowały jako karę za dzieciobójstwo, bez względu na to, kto był sprawcą czynu. W Niemczech natomiast do połowy XVI w. karę tę stosowano wobec mężczyzn np. za zgwałcenie (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 183-184, 198, 204-205). 122 B. Groicki Postępek, art. 80, s. 157-159. 123 Por. F.-Ch. Schroeder Kryminalna ordynacja, s 94. 52 warto wiedzieć więcej według pierwotnych wierzeń, tak jak przebicie palem, miały zabezpieczać przed powrotem tak skazanej na świat pod postacią wampira124.Karę tę wykonywano najczęściej w pobliżu szubienicy125. Karę tę wykonano na pewno w Miechowie w 1578 r.126 i w 1712 r., kiedy to sąd skazał dzieciobójczynię na oderwanie kleszczami lewej piersi, zakopanie żywcem i przebicie palem127, także w Nowym Sączu w 1642 r., ale w tym przypadku karę wymierzono mężczyźnie. Kara ta niejednokrotnie była zamieniana na inną łagodniejszą, a tą jedynie straszono oskarżoną, tak jak np. w Dobczycach w 1704 r., gdzie sąd skazał początkowo na przebicie palem po uprzednim zakopaniu żywcem, ale ostatecznie wykonano karę chłosty i wygnania128. Innymi razy najpierw ścinano zasądzonego129. Jednakże kara ta nie wyszła tak łatwo z użycia jak inne, równie okrutne, gdyż orzekana była jeszcze na początku XVIII w. i co interesujące wykonywano ją w 124 H. Hentig Strafe, I, s. 24-25, 325-328; K. Amira Todesstrafen, s. 151 (zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 127). 125 Tak było niemal wszędzie (H. Hentig Strafe, I, 326; K. Amira Todesstrafen, s. 151 zob. też W. Maisel Poznańskie prawo, s. 127, tenże Sądownictwo, s. 326. 126 Podobnie w Grodzisku Wlkp. ( M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 175). 127Podobnie w Grodzisku Wlkp. ( M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 175). 128 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 211. 129 Np. w Bieczu w 1675 r., Muszynie w 1765 r. (Jak wyżej). warto wiedzieć więcej jej pierwotnej postaci130. 6. Utopienie w worku ze zwierzętami. Kara utopienie w worku ze zwierzętami została zaczerpnięta z prawa rzymskiego jako kara dla krewnobójców131. Za to samo przestępstwo przewidywał ją M. Jaskier132, a za nim także B. Groicki133, który pisał, że jeśli ktoś by zabił ojca, matkę, syna, dziadka, babkę, brata, siostrę, krewnego albo dałby do tego jakąś przyczynę, ten ma być zaszyty w skórę albo worek, w którym znajdują się określone zwierzęta, i utopiony. Wśród zwierząt znajdujących się ze skazańcem są te same, co wedle prawa rzymskiego, tj. pies, kogut, jaszczurka i małpa. Kara ta była bardzo dokładnie opisywana w ówczesnej literaturze m.in. przez P. Szczerbica134 i B. Groickiego135. Groicki podaje również symbolikę wkładanych do worka zwierząt136. Zgodnie z którą pies oznacza brak uczciwości, kogut 130 Takie wyroki zapadły w 1713 r. i 1718 r. w Kowlu na wschodnich kresach Rzeczypospolitej (obecnie Ukraina). Wyrok z 1718 r. został z pewnością wykonany. 131 Kara ta nosiła nazwę poena cullei. O rzymskiej formie tej kary patrz M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 152-153 oraz powoływana tam literatura. Zobacz też J. Makarewicz Prawo karne, s. 217-218 oraz W. Maisel Poznańskie prawo, s. 124. 132 M. Jaskier Speculum, ks. 2 art. 14. 133 B. Groicki Porządek, s. 209-210, tenże Artykuły s. 39. 134 P. Szczerbic Speculum, 241-242. 135 B. Groicki Porządek, s. 209-210. 136 Ibidem Prawnik Nr 3/28/2012 pychę, jaszczurka nieszczęśliwość rodziców, a małpa podobieństwo do ludzi137. P. Szczerbic przewidywał jeszcze formę zastępczą tej kary, która polegała na rzuceniu na pożarcie dzikim zwierzętom138. Również i ta odmiana kary zaczerpnięta została z prawa rzymskiego. Kara ta pojawia się także w II i III Statucie Litewskim, gdzie zostaje nieco zmodyfikowana i zamiast małpy występuje kot. Zmiana ta umotywowana była praktyczną dostępnością kotów a brakiem małp. Mimo to występuje wyraźne podobieństwo do rzymskiej formy tej kary139. Jeżeli chodzi o stosowalność tej kary w Polsce to prawdopodobnie praktyka sądowa się nią w ogóle nie posługiwała140. Mikołaj Załaszowski w połowie XVII w. pisał, że kara ta wychodzi z użycia i jest zastępowana przez inne kwalifikowane kary śmierci141. Pojawiają się wprawdzie 137„Małpa zasię jako się przypodoba sprawom ludzkim i podobieństwo człowieka sprawami swemi okazuje, a człowiekiem nie jest, także też ten zabijacz zda się być człowiekiem, ale wedle uczynku nie jest” (Ibidem, s. 210). 138 P. Szczerbic Speculum, 241-244; por. M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 155. 139 Statut Litewski znał taką karę przy ojcobójstwie i przewidywał dodatkowo obostrzenia (J. Makarewicz Prawo karne, s. 217-218). 140 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198; również W. Maisel nie wspomina o stosowaniu tej kary w Poznaniu. 141 M. Załaszowski, Ius Regni Poloniae ex sta- tutis et constitutionibus eiusdem Regni et M.D.L. collectum et additioinibus ex iure civili, romano, canonico, saxonico, nec non ex constitotioibus provincialibus Gnesnensibus 53 Prawnik Nr 3/28/2012 wyroki za krewnobójstwo, w których orzekana jest kara utopienia, ale nie ma żadnych informacji o worku czy udziale zwierząt142. Karę worka stosowano natomiast jeszcze do końca XVII w. w Saksonii143. 7. Powieszenie na haku. Kara powieszenia żywcem na haku była rzadko stosowana, nie jest też znana pomnikom prawa magdeburskiego, ani Carolinie. W Polsce tę surową karę wymierzały sądy w podgórskich miasteczkach za uprawiane tam zbójnictwo144. Mimo swej okrutności kara ta wykonana została z pewnością w kilku przypadkach rozbójników w Nowym Sączu w 1657 i 1662145 czy też w Bieczu w 1649, w Krzemieńcu w 1747 (tu skazańca najpierw ścięto), w auctum, historiisque illustratum. Varsaviae 1741-1742, t. 2, s. 453-454, zw. dalej: M. Załaszowski Ius Regni Poloniae; zob. też M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198. 142 W Krakowie w 1612 r. skazano na utopienie synobójcę, ale kara miała tu odzwierciedlać charakter popełnienia zbrodni, ponieważ skazany na utopienie sam syna utopił (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198); w Krakowie w 1549 za matkobójstwo zbrodniarkę targano kleszczami, w wór zaszyto i utopiono, ale nie ma wzmianki o zwierzętach (Kronika Marcina Bielskiego z 1764 r., s. 534, (zw. dalej: Bielski Kronika 1764; zob. też J. Makarewicz Prawo karne, s. 218). 143 Znany jest tez przypadek odnotowany w 1734 r. (M. Klementowski Zaostrzenie kar, s. 155). 144 S. Płaza Historia prawa, s. 403; M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198. 145 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199, s. 204-205, s. 208-209. 54 warto wiedzieć więcej Żywcu w okresie 1681-1690146. Karę tę można było oczywiście poprzedzić dodatkowymi cierpieniami, jak w przypadku żywieckim. 8. Kara wytoczenia jelit. Straszna kara wypuszczenia kiszek i obwiedzenia wokół pala lub ula wymierzana była wobec złodziei za kradzież miodu147. Kara ta była wykonana w Żywcu (1605 r.)148, w Nowym Sączu (1665 r.), gdzie przed właściwą egzekucją skazańcowi ucięto rękę, a wyprucie jelit i obwiedzenie wokół pala połączono z ćwiartowaniem149. W Miechowie (1682 r.) natomiast po wypuszczeniu jelit i obwiedzeniu wokół ula złoczyńcę ścięto i jeszcze spalono150. Ten rodzaj kary, ze względu na swoją wyjątkowość, wręcz okrutność, zwracał uwagę współczesnych, jednym z nich był kronikarz żywiecki A. Komoniecki, który relacjonując przypadek jej zastosowania w 1605 r. pisał: „takiej egzekucji strasznej jeszcze nigdy w Żywcu nie było”151. Karę tę prawdopodobnie cał146 Powieszenie na haku zostało w tym przypadku poprzedzone darciem pasów z pleców i odcięciem ręki (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 208-209). 147 S. Płaza Historia prawa, s. 403; M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198. 148 M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 19, s. 208209. 149 Ibidem, s. 198, s. 204-205. 150 Ibidem, s. 198, s. 206-207. 151 Zob. Andrzej Komoniecki Chronografia albo Dziejopis żywiecki. Wyd. S. Grodziski i I. Dwornicka. Żywiec 1897, s.113, zw. dalej: A. Komoniecki Chronografia. warto wiedzieć więcej kowicie zarzucono w prawie miejskim, gdyż nie ma żadnego przypadku jej zastosowania w XVIII w. W wielu przypadkach za kradzież miodu stosowano standardową karę spotykająca złodziei, tj. powieszenie, czasami orzekano też ścięcie lub jeszcze inne kary. IV. Obostrzenia kar zwykłych i kwalifikowanych. Sądy wydając wyroki zasądzały czasami dodatkowe obostrzenia, które miały spotkać złoczyńcę przed dokonaniem właściwej egzekucji. Nieraz te udręczenia wynikały ipso iure, tak jak to było w niektórych przepisach Caroliny152, w innych wypadkach były orzekane przez sędziów w ramach ich arbitralności. Wszelkie dodatkowe elementy kary śmierci mogły być stosowane zarówno przy jej formach zwykłych jak i kwalifikowanych. Najczęstszym rodzajem praktykowanych obostrzeń było odcięcie ręki lub rąk, które wykonywano przed ścięciem153, formami kwalifikowanymi kary śmierci154 oraz 152 Carolina np. art. 130, art. 131, art. 137; za nią B. Groicki Postępek, art. 79, s. 157, art. 80, s. 157159, art. 82, s. 159-160, 153 Np. w Krakowie w latach 1748, 1751, 1758, w Nowym Sączu w 1666 r. w Przemyślu w 1627 r. i w wielu innych jeszcze przypadkach (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 198, s. 202-210). 154 Np. w Krakowie ( 1714- odcięcie rąk i ćwiartowanie, 1716- odcięcie rąk i łamanie kołem, odcięcie prawej ręki i ćwiartowanie, 1753- odcięcie rąk i ćwiartowanie), w Nowym Sączu (1637- odcięcie ręki i ćwiartowanie, 1657- odcięcie ręki i Prawnik Nr 3/28/2012 powieszeniem, choć w tym przypadku nie była to częsta praktyka155. Ówcześni znali również upalenie ręki156, darcie pasów z pleców delikwenta157, szarpanie rozpalonymi kleszczami158, ucięcie języka159, czy wymieniane choćby, przez B. Groickiego, ale chyba na polskim gruncie nie przyjęte, włóczenie końmi na miejsce straceń160. Zdarzały się i bardziej wyćwiartowanie), w Bieczu (1666- odcięcie ręki i łamanie kołem), w Żywcu (1685- odcięcie ręki, ścięcie i ćwiartowanie, 1698- odcięcie rąk, ścięcie i spalenie) oraz wiele innych (Jak wyżej). 155 Np. w Kazimierzu w 1611, w Nowym Sączu w 1663 r. (Ibidem, s. 199, s. 204-205). 156 Postąpiono tak w 1718 r. w Rzeszowie w stosunku do Katarzyny Wróblowej oskarżonej o czary i profanację hostii (Zbigniew Dydak Czary w procesie inkwizycyjnym w Rzeszowie w XVIII wieku. „Rocznik Województwa Rzeszowskiego” R. 5, 1964-1965 [r. wyd. 1968], s. 390); w 1700 r. złodziejowi i świętokradcy w Strzyżowie przed powieszeniem upalono rękę (Stanisław Cynarski W cieniu szubienicy. „Rocznik Jasielski” 1970-1971, 73-74. 157 Np. w Kazimierzu (1628- darcie pasów, targanie rozpalonymi kleszczami, ćwiartowanie), W Bieczu (1653 i 1693- darcie pasów i ćwiartowanie), w Dobczycach ( 1715- „pas żywo udarty” i ćwiartowanie) w Żywcu (1696- darcie pasów i wbicie na pal, w 1694- darcie pasów i wplecenie w koło) i inne (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199, s. 202-210). 158 Np. w Krakowie (1753- szarpanie kleszczami i wplecenie w koło), w Kazimierzu (1578- obwiedzenie wokół rynku połączone z targaniem kleszczami, spalenie), Nowy Sącz (1591- szarpanie kleszczami i wplecenie w koło, 1636- szarpanie kleszczami i ćwiartowanie), w Żywcu (1773szarpanie kleszczami, ścięcie i łamanie kołem) i inne (Jak wyżej). 159 W 1705 w Krakowie bluźniercę skazano na ucięcie języka, po czym miał być ścięty i spalony (Ibidem, s. 133, s. 202-203). 160 B. Groicki Postępek, art. 82, s. 160; tenże 55 Prawnik Nr 3/28/2012 warto wiedzieć więcej myślne udręczenia, ale stosowano je w sprawach wyjątkowych161. Trzeba jeszcze wspomnieć, że czasami próbowano przypisywać funkcje odzwierciedlające wyrokom śmierci i dodawano specjalnie pewne elementy, mające charakter obostrzeń, ale nasuwające skojarzenia z popełnionym przestępstwem. Możemy do nich zaliczyć obcinanie rąk świętokradcom i zabójcom księży (generalnie mordercom), obcięcie języka bluźniercom i wiele innych zależnych od popełnionej zbrodni. Na koniec warto dodać, że z kar kwalifikowanych i obostrzeń nie rezygnowano tak chętnie i pojawiały się dość często jeszcze w XVIII w., a co może istotniejsze były wciąż żywe w projektach prawa polskiego, nie tylko miejskiego. Pojawia się bowiem ten typ kary w projekcie Zamoyskiego z 1776 r.162. Porządek, s. 209; także Paweł Szczerbic Ius municipale to jest prawo miejskie maydeburskie novo z łacińskiego i niemieckiego na polski język z pilnością i wiernie przełożone. Lwów 1581, s. 116. 162 „Ścięty, a potym serce wydarte, y ciało na 161 W sprawie Bartosza z Lusiny, skazanego w 1559 r., którego za kradzież pieczęci królewskiej, obwieziono najpierw wozem po rynku, i na każdym wiertelu pieczętowano go na czole, na piersiach i na plecach, potem dopiero został powieszony. W Żywcu w 1689 r. skazano rozbójnika na udarcie pasów, obcięcie rąk i owieszenie na haku. W Krzemieńcu w 1742 r. za tzw. rytualny mord skazano na śmierć ośmiu Żydów. Zgodnie z wyrokiem z jednego z nich żywcem pasy cztery udarto, potem serce wyrwano, a jego na cztery części ćwiartowano, głowę na pal wbito, a wnętrzności po palach szubienicznych rozrzucono. Drugiemu ręce po łokcie i nogi poucinano, a tułów z głową żywą żywcem na pal wbito, ręce i nogi porozwieszano po palach. (M. Mikołajczyk Przestępstwo i kara, s. 199). 56 Arkadiusz Wagner radca prawny stos rzucone zostanie, piersi najprzód rozpalonymi cęgami mają być szarpane, potym ręka prawa a na koniec głowa ścięta i ze wszystkim ciałem na stos rzucona”, „ucięciem naprzód ręki a potem głowy ukarany zostanie”, ręka nayprzód iego prawa rozpalonymi cęgami szarpana, a potym kołem bity na śmierć będzie”, „ma być ćwiertowaniem zabity, y na publiczney w ćwierciach wystawiony drodze” (Zbiór Praw Sądowych na mocy konstytucyi roku 1776 przez J.W. Andrzeja Zamoyskiego ex-kanclerza koronnego, kawalera Orderu Orła Białego ułóżony i na sejm roku 1778 podany. Warszawa 1778., cz. II art. XLVVIII, § 8, art. L § 9, art. LI § 1, art. LIV § 5 zob. też J. Makarewicz Prawo karne, s. 220). warto wiedzieć więcej Prawnik Nr 3/28/2012 Radca prawny jako obrońca (kilka uwag na tle projektu zmian ustawy Kodeks postępowania karnego) Od kilku lat w Polsce toczyła się dyskusja na temat zrównania zawodów prawniczych, adwokata i radcy prawnego1. W szczególności dotyczyła ona umożliwienia radcom prawnym sprawowania roli obrońcy w szeroko rozumianych sprawach karnych o przestępstwa i przestępstwa skarbowe. Generalnie podzielić należy pogląd, że „zrównanie radców i adwokatów, co do ich kompetencji uważa się za w pełni uzasadnione. Skutkiem społecznym zamierzonej i tak rozumianej deregulacji byłoby bowiem zwiększenie dostępu do kwalifikowanej pomocy prawnej w obszarze postępowań karnych”2. Zob. między innymi: I. Walenciak: Radcowie prawni będą bronić oskarżonych, Rzeczpospolita z dnia 8 listopada 2012 r.; B. Ciążyński: Radca prawny jako obrońca w postępowaniu karnym – zalety rozwiązania, Rzeczpospolita z dnia 06 lutego 2012 r.; D. Sałajewski za Obrony karne dla radców to deregulacja i racjonalizm ustawodawcy felieton dostępny jest pod adresem:http://e-kirp.pl/Moim-zdaniem/Samorzad/ Obrony-karne-dla-radcow-to-deregulacja-iracjonalizm-ustawodawcy; M. Bobrowicz: Radcy jako obrońcy, Rzeczpospolita z dnia 16 maja 2012 roku. 2 D. Sałajewski, ibidem. 1 Podnieść przy tym należy, że w pewnej mierze takie zrównanie już nastąpiło. Wyrazem tego było chociażby umożliwienie pełnienia przez radcę prawnego funkcji obrońcy w sprawach o wykroczenia, jak również w sprawach o wykroczenia skarbowe. Jednakże nadal kwestią nieuregulowaną pozostaje przyznanie radcom prawnym prawa do bycia obrońcą w sprawach o przestępstwa czy też przestępstwa skarbowe. Brak stosownej regulacji prawnej w tym zakresie należy oceniać jako szczególnego rodzaju lukę w prawie. Brak jest bowiem racjonalnych przesłanek przemawiających za pozbawieniem radców prawnych pełnienia tego typu roli procesowej. Pomimo braków w tym zakresie rozwianie tego problemu, to jest pełnego zrównania zawodu radcy prawnego i adwokata w pełnieniu funkcji obrońcy w sprawach o przestępstwa (przestępstwa skarbowe) stara się realizować wniesiony do Sejmu rządowy projekt ustawy - o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks 57 Prawnik Nr 3/28/2012 karny i niektórych innych ustaw z projektami aktów wykonawczych3. Zgodnie z art.1 pkt. 28 projektu ustawy zmieniającej art.82 kodeksu postępowania karnego4 przepis ten ma otrzymać następujące brzmienie: „Obrońcą może być jedynie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury i ustawy o radcach prawnych”. Tym samym ustawodawca zamierza poszerzyć prawo do pełnienia funkcji obrońcy w postępowaniu karnym, jak i w sprawach o przestępstwa skarbowe na „osoby uprawnione według przepisów ustawy o radcach prawnych”. Gdy przytoczony projekt przejdzie przez proces legislacyjny i stanie się obowiązującym prawem pozwoli na osiągnięcie pełnego stanu „zrównania” roli adwokata i radcy prawnego w postępowaniu karnym w zakresie kompetencji do bycia obrońcą. Warto w tym miejscu odnieść się krótko do motywów, które legły u podstaw dążenia przez ustawodawcę do zrównania roli procesowej adwokata i radcy prawnego (bez względu na źródło pochodzenia projektu i argumentacji organów poszczególnych samorządów zawodowych). Motywy te mogą mieć ewentualne znaczenie przy dokonywaniu wykładni tych przepisów w przyszłości, gdy staną się one 3 4 58 Druk nr 870 z dnia 8 listopada 2012 roku. Ustawa z dnia 06 czerwca 1997 r., Dz. U. Nr 89, poz.555, ze zm. warto wiedzieć więcej obowiązującym prawem. I tak, w uzasadnieniu projektu podawane są następujące racje, przy czym należy zacząć od argumentu ogólnego, że: „Celem projektowanej ustawy jest umożliwienie radcom prawnym występowania w charakterze obrońców w sprawach karnych i karnych skarbowych. W obecnym stanie prawnym obrońcą w postępowaniu karnym lub karnym skarbowym może być jedynie adwokat. Wydaje się, że dla takiego stanu prawnego aktualnie nie ma już merytorycznego uzasadnienia”5. Powyższy argument, o braku obecnie „merytorycznego uzasadnienia” utrzymywania stanu prawnego, w którym radca prawny nie może być obrońcą w sprawach o przestępstwa (przestępstwa skarbowe) jest ze wszech miar słuszny. Dowodem tego niech będzie chociażby ustawowe prawo do bycia obrońcą przez radcę prawnego w sprawach o wykroczenia (wykroczenia skarbowe) czy możliwość występowania w charakterze pełnomocnika w sprawach karnych (art.88 k.p.k.). Są to określone role procesowe, gdzie stosuje się powszechnie obowiązujące przepisy proceduralne. Brak prawnej możliwości występowania w roli obrońcy przez radców prawnych wydaje się być rozwiązaniem anachronicznym. Wreszcie nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że adwokaci i radcowie prawni w sferze 5 Zob. Uzasadnienie s.153. Prawnik Nr 3/28/2012 warto wiedzieć więcej praktycznej na rynku usług prawniczych niejednokrotnie funkcjonują w ramach jednych kancelarii. Dowodzi to, że de facto zawody te wzajemnie przynajmniej od strony funkcjonowania na rynku ulegają specyficznej unifikacji. Podkreśla to również nieco od innej strony uzasadnienie projektu zmian powołując się na kolejny argument, który również należy podzielić. Zdaniem projektodawców „należy zwrócić uwagę, że brak jest obecnie zasadniczych różnic pomiędzy zawodami zaufania publicznego świadczącymi pomoc prawną, tj. adwokatami i radcami prawnymi – począwszy od ustroju i organizacji samorządu, poprzez model kształcenia aplikantów i sposób uzyskiwania uprawnień zawodowych, a skończywszy na uprawnieniach merytorycznych”6. Wskazany ostatni argument o „braku uprawnień merytorycznych” pomiędzy adwokatami i radcami prawnymi należy oceniać jako trafny. Różnice te uległy najbardziej zatarciu nie tylko na gruncie obowiązujących uprawnień do występowania we wszystkich rodzajach spraw przez radców prawnych (poza pełnieniem roli obrońcy). Weryfikuje je także praktyka wykonywania zawodu radcy prawnego, którzy coraz częściej występują w sprawach o charakterze karnym w takich rolach procesowych na jakich obecnie po6 Ibidem, s.153. zwalają im przepisy prawa. Należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden z powoływanych motywów, leżących u podstaw zmian i przyznania radcom prawnym prawa do bycia obrońcą. Wymagania ustawowe od kandydatów do wykonywania zawodu radcy prawnego są w zakresie prawa i postępowania karnego zakreślone jako wysoce restrykcyjne, co daje gwarancję należytego wykonywania przez radcę prawnego obowiązków obrońcy w postępowaniu karnym7. Właśnie zarówno wymagania ustawowe dla wykonywania zawodu radcy prawnego w zakresie przygotowania merytorycznego, jak również podnoszenie kwalifikacji i poszerzanie wiedzy w ramach szkoleń organizowanych przez samorząd radcowski stanowi rękojmię właściwego przygotowania do tego by radcowie prawni mogli występować w procesowej roli obrońcy w sprawach karnych i w postępowaniu w sprawach karnych skarbowych. I na koniec argument, przytoczony już na początku przedmiotowego opracowania, na który 7 Zgodnie z art. 364 ustawy o radcach prawnych egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego, zwanej dalej „zdającym”, do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania z zakresu materialnego i procesowego prawa karnego, materialnego i procesowego prawa wykroczeń, prawa karnego skarbowego, materialnego. Zob. Ibidem, s.155. 59 Prawnik Nr 3/28/2012 również powołują się projektodawcy. Jeżeli ustawodawca zdecydował się już wcześniej „na przyznanie radcom prawnym uprawnień do obrony w sprawach o wykroczenia, założył zapewne posiadanie przez nich odpowiedniej wiedzy w zakresie prawa wykroczeń. Tymczasem podstawowe założenia zasad odpowiedzialności w części ogólnej prawa karnego i prawa wykroczeń są bardzo zbliżone. Podobna jest także metoda wykładni przepisów z obu tych gałęzi prawa”8. Także modele postępowania w przypadku obu kategorii czynów zabronionych, wykroczeń i przestępstw są do siebie bardzo zbliżone. Gdyby odnieść to do postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe, to wykładnia treści art.113 § 1 k.k.s.9 expressis verbis wskazuje, że w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego, jeżeli przepisy niniejszego kodeksu nie stanowią inaczej. W związku z tym przepisem w literaturze słusznie podkreśla się, że postępowanie w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe jest w istocie postępowaniem karnym, tyle że szczególnego typu10. MożIbidem, s.156. Ustawa z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy, (tekst jednolity) Dz. U. z 2007 r., Nr 111, poz. 765, ze zm. 10 Zob. T. Grzegorczyk, Kodeks karny skarbowy. 8 9 60 warto wiedzieć więcej na powiedzieć, że obecnym stanie prawnym istnieje pewnego rodzaju brak konsekwencji ustawodawcy. Przyznaje on bowiem prawo radcy prawnemu do bycia obrońcą w sprawach o wykroczenia i w sprawach o wykroczenia skarbowe, pozbawia go natomiast możliwości pełnienia tej roli w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe. Przepisy omawianego projektu zmian ustawy Kodeks postępowania karnego i innych ustaw słusznie zmierzają w kierunku wyeliminowania istniejącej luki. Jak zasadnie wskazuje się w uzasadnieniu projektu utrzymywanie stanu prawnego, pozbawiającego radców prawnych do występowania jako obrońca w sprawach karnych, zarówno tych dotyczących przestępstw, jak i przestępstw skarbowych „jawi się jako sytuacja sztuczna”11. Zrównanie adwokatów i radców prawnych w zakresie możliwości pełnienia funkcji obrońcy w sprawach karnych, nie tylko wyeliminuje istniejące rozbieżności proceduralne. Do proponowanych zmian należy podchodzić także z aprobatą, z uwagi na to, że przyczyniać się ona będzie zwiększenia dostępu do kwalifikowanej pomocy prawnej, jak również zwiększy prawo do obrony w znacznie formalnym, rozumianej jako procesowa działalność obrońcy oskarżonego12. Komentarz, Warszawa 2006, s. 486. 11 Zob. Uzasadnienie, s.157. 12 Zob. Jan Grajewski (red.), Lech K. Paprzycki, Prawnik Nr 3/28/2012 W kontekście proponowanych zmian zawartych w projekcie ustawy - o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy - Kodeks karny i niektórych innych ustaw z projektami aktów wykonawczych poza zmianą wynikającą z art.1 pkt.28 należy odnieść się do proponowanych wybranych dwóch zmian w ustawie o radcach prawnych13. Pierwsza z nich zmienia ustawowe rozumienie pojęcia „świadczenia pomocy prawnej” przez radcę prawnego. Zgodnie z proponowanym nowym brzmieniem art.6 ust.1 świadczenie pomocy prawnej przez radcę prawnego polega w szczególności na udzielaniu porad i konsultacji prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed urzędami i sądami w charakterze pełnomocnika lub obrońcy. Zmiana ta jest konsekwencją proponowanej noweli brzmienia art.82 k.p.k. Wprowadzając do ustawy o radcach prawnych nową treść definicji „świadczenia pomocy prawnej” poprzez objęcie jej zakresem także występowanie przez radcę prawnego przed sądami w charakterze obrońcy zamiarem ustawodawcy jest dążenie do ostatecznej unifikaSławomir Steinborn: Komentarz aktualizowany do art. 1-424 Kodeksu postępowania karnego, komentarz do art.6 k.p.k. za wersja elektroniczna za Sysem Informacji Prawnej LEX. 13 Ustawa z dnia 6 lipca 1982 roku, (tekst jednolity) Dz. U. z 2010 r., Nr 10, poz. 65, ze zm. cji zawodów adwokata i radcy prawnego. Jednocześnie na co również należy zwrócić uwagę, projektodawcy proponują dodać nowe nowy przepis do ustawy o radcach prawnych. Po art.8 ust.5 dodaje się ust.6, zgodnie z którym pomoc prawna polegająca na występowaniu przez radcę prawnego w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym może być świadczona w ramach wykonywania przez niego zawodu na podstawie umowy cywilnoprawnej, w kancelarii radcy prawnego oraz w spółce, pod warunkiem że radca prawny nie pozostaje w stosunku pracy z innymi podmiotami. Poprzez wskazaną regulację ustawodawca pragnie ograniczyć prawo do bycia obrońcą tym radcom prawnym, którzy wykonują praktykę w ramach umów cywilnoprawnych w kancelariach lub spółkach. Wyłącza się prawo bycia obrońcom tym radcą prawnym, którzy świadczą pomoc prawną pozostając w stosunku pracy. Można mieć wątpliwości czy rozwiązanie powyższe jest zasadne. Można przytoczyć argument, że ustawodawca „dzieli” w ten sposób radców prawnych na tych którzy mogą być obrońcami i na tych, którzy takiej roli nie będą mogli pełnić przez sądami. Wydaje się, że tego rodzaju wyłączenie może być interpretowane jako stojące w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa do wykonywania zawodu. Mogą się również pojawić głosy, że tego rodzaju wyłączenie nie daje radcom prawnym 61 Prawnik Nr 3/28/2012 pozostającym w stosunku pracy prawa do pełnego wykonywania zawodu. Autor przedmiotowego opracowania nie może przesądzać jaki będzie ostateczny kształt rozwiązań prawnych w tym zakresie, jedynie sygnalizuje pewien problem, który może wystąpić w praktyce. Reasumując należy podkreślić, że proponowana zmiana przedłożona do prac ustawodawczych niewątpliwie jest krokiem naprzód zmierzającym do pełnej unifikacji pomiędzy zawodami adwokata i radcy prawnego. Są to rozwiązania o tyle zasadne, że zmierzają w kierunku pełnego wyeliminowania istniejących jeszcze aktualnie róż- 62 nic. Natomiast to rynek świadczenia usług prawnych w Polsce, jak i sama praktyka zweryfikuje w jakim zakresie radcowie prawni będą korzystać z przyznanych im w przyszłości uprawnień obrończych. Należy przy tym podkreślić, że przedmiotowe opracowanie ma charakter sygnalizacyjny, nie porusza całości problematyki dotyczącej pełnienia przez radców prawnych funkcji obrońcy. W zamierzeniu autora jest próbą zasygnalizowania problemu i punktem wyjścia do śledzenia dalszych prac w omówionej kwestii. Maciej Szwarczyk radca prawny Prawnik Nr 3/28/2012 Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych 1. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP 75/12 Teza: Sędzia sądu powszechnego nie może być pełnomocnikiem sądu jako jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa (art. 87 § 2 k.p.c.). 2. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP 66/12 Teza: Podstawą ustalenia opłaty za wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia jest wartość roszczenia pieniężnego określona we wniosku (art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, jednolity tekst: Dz. U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376 ze zm.). 3. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 r., III CZP 65/12 Teza: Osobą faktycznie pozostającą we wspólnym pożyciu z najemcą - w rozumieniu art. 691 § 1 k.c. - jest osoba połączona z najemcą więzią uczu- ciową, fizyczną i gospodarczą; także osoba tej samej płci. 4. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r., III CZP 56/12 Teza: Przepis art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.) ma zastosowanie także w razie częściowego oddalenia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych zawartego w zarzutach od nakazu zapłaty wniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym. 5. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2012 r., III CZP 2/12 Teza: I. Na postanowienie sądu pierwszej instancji w przedmiocie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przysługuje zażalenie pełnomocnikowi ustanowionemu przez sąd. II. Przyznane adwokatowi ustanowionemu z urzędu od Skarbu Pań63 Prawnik Nr 3/28/2012 stwa, koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronie z urzędu obejmują opłatę nie niższą od właściwych stawek minimalnych opłat za czynności adwokackie przed organami wymiaru sprawiedliwości przewidzianych w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). 6. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6 września 2012 r., I ACa 390/12 Teza: Art.322 kpc nie może zastępować bezczynności strony w dowodzeniu dochodzonego odszkodowania. 7. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2012 r., I ACa 578/12 Teza: Strona, która nie odwołała się do sądu powszechnego w trybie art.1180 § 3 k.p.c., w przypadku, gdy sąd polubowny wydał postanowienie stwierdzające swoją właściwość traci prawo oparcia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego na podstawie art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c. 8. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 sierpnia 2012 r., VI ACa 426/12 Teza: 64 W odniesieniu do instytucji dopozwania (art.194 k.p.c.) przyjmuje się, że konieczne jest wydanie przez sąd postanowienia w tym przedmiocie. W sytuacji gdy do dopozwania dochodzi na wniosek jednej ze stron, samo złożenie takiego wniosku nie powoduje automatycznie (bez postanowienia Sądu) wezwania wskazanego podmiotu w charakterze strony pozwanej. O wezwaniu do udziału w sprawie, a także o nieuwzględnieniu wniosku o wezwanie decyduje Sąd wydając zawsze odpowiednie postanowienie. Wezwanie do udziału w sprawie jest czynnością Sądu, a nie stron postępowania. 9. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 330/2011 Teza: I. Pełnomocnik powódki nie może ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej w każdej sytuacji, w której negatywnie zostały ocenione podjęte przez nią decyzje i to nie tylko ze względu na kwestionowanie przez nią związku przyczynowego między postępowaniem pełnomocnika procesowego a szkodą (art. 361 § 1 k.c.). II. Należyta staranność osoby zawodowo wykonującej zobowiązanie, to poza sytuacjami, w których umówiono się inaczej, jest rozumiana jako przeciętnie wymagana, a więc zachowująca ustaloną wzorcem średnią na wystarczającym poziomie, na tyle dobrym, aby prawidłowo wykonać Prawnik Nr 3/28/2012 czynności zawodowe. Co do zasady więc, adwokat nie musi legitymować się wiedzą (umiejętnościami) ponad średni poziom wśród adwokatów, nie ma zatem wykazywać dla należytej staranności, że ma wiedzę i umiejętności wybitne, ale jest nieodzowne, aby wykazał posiadanie kompetencji zawodowych w sprawach, których prowadzenia się podejmuje. W żad- nym wolnym zawodzie, zwłaszcza o bardzo szerokim zakresie przedmiotowym (jak np. lekarz i prawnik) nie ma się kompetencji w pełnym zakresie, lecz powszechnie występują specjalizacje. Paweł Witkowski radca prawny Przegląd orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego I. Sprawy podatkowe 1. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 czerwca 2012 r., sygn. akt I FPS 3/11 Teza: Zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów straty z tytułu odpłatnego zbycia wierzytelności na podstawie art. 22 ust. 1 w zw. z art. 23 ust. 1 pkt. 34 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 51, poz. 307, ze zm.) albo na podstawie art. 15 ust. 1 w związku z art. 16 ust. 1 pkt. 39 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2011 r. Nr 74, poz. 397, ze zm.) następuje przy uwzględnieniu wartości wierzytelno- ści z należnym podatkiem od towarów i usług. 2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2012 r., sygn. akt II FSK 491/11 Teza: 1. W egzekucji administracyjnej doręczenie tytułów wykonawczych, o którym mowa w art. 26 § 5 pkt. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2002 r. Nr 110, poz. 968 ze zm.), wszczyna egzekucję administracyjną i może być kierowane wyłącznie do zobowiązanego, natomiast po doręczeniu tytułów wykonawczych dalsze pisma mogą być kierowane do pełnomocnika zobowiązanego, zgodnie z art. 40 § 2 usta65 Prawnik Nr 3/28/2012 wy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.), mającym zastosowanie w związku z art. 18 u.p.e.a, o ile pełnomocnik zostanie ustanowiony w sprawie. 2. Umorzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 59 § 1 pkt. 2 u.p.e.a. i uchylenie dokonanych czynności egzekucyjnych na podstawie art. 60 § 1 u.p.e.a. nie działa wstecz i nie unicestwia materialnego skutku, tj. przerwania biegu przedawnienia, wywołanego dokonaną skutecznie czynnością egzekucyjną w myśl art. 70 § 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r., Nr 8, poz. 60 ze zm.). 3. W świetle wykładni art. 70 § 4 O.p. nie ma normatywnego związku pomiędzy zastosowaniem środka egzekucyjnego, który przerywa bieg przedawnienia, a kwestią skuteczności egzekucji na poczet konkretnego zobowiązania przekazanego do postępowania egzekucyjnego. 3. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 czerwca 2012 r., sygn. akt I FPS 2/12 Teza: Wypłata kontrahentowi bonusu warunkowego (premii pieniężnej) z tytułu osiągnięcia określonej wielkości sprzedaży lub terminowości regulowania należności stanowi rabat w rozumieniu art. 29 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, 66 poz. 535 z późn. zm.), zmniejszający podstawę opodatkowania. 4. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 czerwca 2012 r., sygn. akt I FPS 3/12 Tezy: 1. W świetle art. 2 pkt. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. nr 54, poz. 535 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w 2010 r. warunek „wywozu towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty” jest spełniony nie tylko wtedy, gdy procedura wywozu towarów, o której mowa w art. 161 Wspólnotowego Kodeksu Celnego, rozpocznie się poprzez zgłoszenie do wywozu złożone w urzędzie celnym położonym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. 2. Dla zastosowania przez podatnika stawki 0% w Polsce z tytułu eksportu towaru konieczne jest, aby miejscem dostawy tej czynności była Polska, co wymaga wykazania, że wywóz tego towaru poza obszar Unii Europejskiej następuje – stosownie do art. 22 ust. 1 pkt 1 u.p.t.u. – w ramach transportu, który rozpoczął się na terytorium Polski, w wykonaniu czynności określonej w art. 7 ustawy. Zgłoszenie towaru do procedury wywozu towarów, o której mowa w art. 161 Wspólnotowego Kodeksu Celnego, w krajowym urzędzie celnym należy traktować jako niewątpliwy dowód rozpoczęcia takiego transportu na terytorium Polski, niemający jednak Prawnik Nr 3/28/2012 charakteru wyłącznego. 5. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 czerwca 2012 r., sygn. akt II FPS 2/12 Teza: Strata odpowiadająca niezamortyzowanej wartości początkowej inwestycji w obcym środku trwałym, niespełniająca przesłanek z art. 16 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654, z późn. zm.), może zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów, jeżeli jej powstanie wynika z działań podatnika podjętych dla realizacji celu określonego w art. 15 ust. 1 tej ustawy. 6. Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 września 2012 r., sygn. akt II FZ 689/12 Teza: Materialny obowiązek uiszczenia opłaty sądowej, o której mowa w art. 230 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270) ciąży na samej stronie postępowania sądowoadministracyjnego, co jednak nie zdejmuje z jej pełnomocnika obowiązku zapewnienia skuteczności czynności procesowej, dokonywanej w granicach pełnomocnictwa. Obowiązku tego nie należy utożsamiać z koniecznością uiszczenia opłaty z własnych środków pełnomocnika, lecz z taką organizacją prowadzenia spraw strony w postępowaniu sądowym, która zapewni sku- teczne dochodzenie jej interesów. cyjne II. Sprawy ogólnoadministra- 1. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 czerwca 2012 r., sygn. akt I OSK 950/11 Teza: Art. 4 ust. 7 w związku z art. 4 ust. 11a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2005 r. Nr 175, poz. 1459 ze zm.) nakłada na wojewodę obowiązek wydania zarządzenia w sprawie zasad udzielania bonifikat, które jest aktem o charakterze ogólnym. III. Sprawy gospodarcze 1. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2012 r., sygn. akt II GSK 872/12 Tezy: Jeżeli sąd administracyjny uwzględniając skargę stwierdza na podstawie art. 30c ust. 3 pkt. 1 ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju (Dz. U. z 2009 r. Nr 84, poz. 712. z późn. zm.), że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo i nie przekazuje sprawy do ponownego rozpatrzenia oraz wbrew postanowieniom art. 141 § 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270) w uzasadnieniu nie zamieszcza wskazań co do 67 Prawnik Nr 3/28/2012 dalszego postępowania, to tym samym pozbawia wnioskodawcę prawa do rozstrzygnięcia sprawy (konkursu) co do istoty, także wówczas gdy przepisy regulujące zasady przeprowadzania konkursu są niekonstytucyjne, a Trybunał Konstytucyjny odroczył utratę mocy obowiązującej zakwestionowanych regulacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. 2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 lipca 2012 r., sygn. akt II GSK 2324/11 Tezy: 1. Unieważniając prawo ochronne na znak towarowy, z powołaniem się na przepis art. 132 ust. 2 pkt. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.), Urząd Patentowy narusza przepisy postępowania administracyjnego w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jeżeli w oparciu o zebrane w sprawie dowody nie dokonał samodzielnego ustalenia co do renomowanego charakteru przeciwstawionego znaku towarowego, poprzestając w tym zakresie na ustaleniu dokonanym przez sąd cywilny w wyroku wydanym na podstawie ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jedn. Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.). 2. Prawo ochronne na znak towarowy, jak każdy przedmiot prawa własności, jest wprawdzie prawem 68 podmiotowym bezwzględnym, skutecznym wobec wszystkich podmiotów (erga omnes), tym niemniej prawo to nie podlega absolutnej ochronie w świetle ogólnych zasad wykonywania prawa własności (art. 140 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.). Wystąpienie na drogę postępowania spornego z wnioskiem o unieważnienie prawa ochronnego, z naruszeniem zasady venire contra factum proprium, może być uznane jako niezasługujące na ochronę nadużycie prawa ochronnego z tytułu rejestracji znaku towarowego. 3. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 lipca 2012 r., sygn. akt II GSK 2170/11 Teza: Nie narusza przepisu art. 33(9) ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 10, poz. 65 ze zm.) zmiana przez kandydata na aplikację radcowską odpowiedzi na pytanie zawarte w karcie odpowiedzi testu wstępnego na wspomnianą aplikację, jeżeli kandydat dokonał wyboru tylko jednej odpowiedzi spośród trzech propozycji, wyraźnie zaznaczając właściwą odpowiedź. Renata Flis aplikantka radcowska Starszy Specjalista Biura Orzecznictwa NSA