Galicyjska Gazeta Lekarska nr 2/115
Komentarze
Transkrypt
Galicyjska Gazeta Lekarska nr 2/115
CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy, Szanowne Kole¿anki, Szanowni Koledzy, Temat b³êdów lekarskich stale powraca na ³amy gazet, pojawia siê w programach telewizyjnych zwykle z racji zaistnienia jakiego spektakularnego zdarzenia, w trakcie którego pacjent dozna³ krzywdy lub zosta³ kalek¹, a nawet straci³ ¿ycie. Zwykle takimi informacjami obdarza³y nas tabloidy, ale równie¿ w powa¿nych tytu³ach jak ostatnio w Tygodniku Powszechnym ukaza³a siê publikacja, której chcê powiêciæ nieco miejsca. Po pierwsze o skali zjawiska. W Stanach Zjednoczonych, wg oficjalnych danych, co roku ma umieraæ z powodu b³êdów lekarskich 100 000 osób, a drugie tyle zostaje inwalidami. W Niemczech i Anglii z tych samych przyczyn umiera wiêcej osób ni¿ ginie w wypadkach samochodowych czy umiera na raka. Dziennikarka Tygodnika powo³uj¹c siê na badania Instytutu Zdrowia Publicznego UJ okrela iloæ ofiar miertelnych w Polsce na 23 000 i dodaje 370 000 trwale okaleczonych. Wydaje siê koniecznym zweryfikowanie tych danych. Osobicie przypuszczam, ¿e dokonano tam istotnych b³êdów metodologicznych. Oczywicie nie mylê o przypadkach, gdzie z powodu bezmylnoci, g³upoty czy oczywistego zaniedbania dosz³o do tragicznego zdarzenia. Ka¿de dzia³anie lekarskie, zw³aszcza inwazyjne jak w chirurgii czy ginekologii, ma okrelony sta³y i powtarzalny na ca³ym wiecie odsetek niepowodzeñ. Mo¿na wrêcz zdefiniowaæ, jakiej miertelnoci mo¿na siê spodziewaæ w okrelonych typach zabiegów. Istnieje te¿ okrelona wydolnoæ skutecznoci leczenia, która w lepszych orodkach jest wy¿sza, w gorszych, s³abiej wyposa¿onych, z personelem o mniejszych kwalifikacjach ni¿sza. Dlatego te¿ nie ka¿de niepowodzenie lecznicze jest b³êdem lekarskim. Wszystkie zaka¿enia szpitalne mo¿na uznaæ za b³êdy lekarskie gdyby przestrzega³o siê re¿imu sanitarnego, to by do nich nie dosz³o ale takie rozumowanie mo¿e doprowadziæ do absurdu, do przewiadczenia, ¿e cz³owiek jest niemiertelny, a tylko lekarze s¹ li. Tygodnik Powszechny powiela przy okazji czêsto powtarzan¹ acz nieprawdziw¹ opiniê, ¿e s¹downictwo lekarskie s³u¿y tylko ukrywaniu b³êdów lekarzy. Wywiad z Romualdem Krajewskim, d³ugoletnim przewodnicz¹cym Naczelnego S¹du Lekarskiego obala tê opiniê. Niew¹tpliwym jest jednak fakt, ¿e medialny atak na lekarzy prowadzi w rodowisku do syndromu oblê¿onej twierdzy i w rezultacie nie ma warunków do prowadzenia rzeczowej dyskusji o b³êdach. Ka¿da próba rozmowy na ten temat oraz o mo¿liwociach im zapobiegania jest uwa¿ana za personalny atak. Dlatego godne polecenia jest rozwa¿enie skandynawskiego systemu ubezpieczeñ rekompensuj¹cego pacjentom szkody bez dochodzenia winy lekarza. Jeden z bieg³ych, formu³uj¹c opiniê na temat prawid³owoci postêpowania lekarskiego, w której zreszt¹ nie dopatrzy³ siê winy lekarza, stwierdzi³, ¿e po prostu i lekarz, i pacjent, nie mieli szczêcia. Wywo³a³o to gwa³town¹ reakcjê skar¿¹cego. Ja natomiast w³anie tego szczêcia ¿yczê Wam Kole¿anki i Koledzy. Jan Kowalczyk 1 1 2 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 W NUMERZE M.IN. • Relacja z obrad XXVII Okrêgowego Zjazdu Lekarzy (udzielenie absolutorium za 2009 rok i przyjêcie preliminarza na 2010; Honorowe Odznaki OIL dla pos³ów i senatorów; przyst¹pienie do budowy siedziby Delegatury w Przemyœlu i remontu Krupniczej 11a) • Wywiad z prof. J. Hausnerem nt. „Czy prywatyzowaæ szpitale?” • Sylwetkê S. Schoenguta-Strzemieñskiego, pierwszego prezesa Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, kreœli B. Kaczkowska • Deficyt specjalistów i zalew biurokratycznych przepisów NFZ w ocenie Wojewody Ma³opolskiego i prezesów Izb Lekarskich z ca³ego kraju • Wspó³praca ze S³owacj¹ nabiera rumieñców, pisze dr J. Friediger • Szlachetnoœæ w cenie: tytu³ „Mi³osiernego Samarytanina” 2009 roku powêdrowa³ do Gdañska i Libi¹¿a (J. Depa) • Cenny depozyt od rodziny Wojciecha Weissa trafia do Izby... • Zimowe Igrzyska Lekarzy odby³y siê w klimacie Vancouver, relacjonuje dr M. Jachymiak AKTUALNOŒCI Obradowa³ Okrêgowy Zjazd Lekarzy W dniu 6 marca obradowa³ w auli PWST w Krakowie XXVII Okrêgowy Zjazd Lekarzy OIL o charakterze finansowo-bud¿etowym. Frekwencja w zasadzie dopisa³a, siêgaj¹c 62% uprawnionych. Uchwalono szereg dokumentów wewnêtrznych, przyjêto sprawozdanie finansowe za 2009 rok i projekt preliminarza na 2010 rok, zak³adaj¹c wszczêcie dwóch powa¿nych inwestycji (budowa siedziby Delegatury w Przemylu i modernizacja siedziby Biura OIL przy ul. Krupniczej 11a odzyskanej w ramach nowej ustawy o izbach lekarskich). Obszerna relacja ze Zjazdu wewn¹trz numeru. Apel o przyjmowanie poza kolejnoœci¹ Sporód licznych dokumentów Zjazdu wyró¿niamy tutaj jeden, zawieraj¹cy Apel do lekarzy i lekarzy dentystów o przyjmowanie poza kolejnoci¹ i bezp³atne leczenie Kole¿anek i Kolegów lekarzy w gabinetach prywatnych, w przychodniach i ambulatoriach, w szpitalach publicznych i niepublicznych. Wiemy, ¿e rzecz jest trudna, ale przecie¿ mo¿liwa. A w dzisiejszej sytuacji w ochronie zdrowia ma wymiar imperatywu moralnego. Zw³aszcza te kolejki, zgodzicie siê Pañstwo, s¹ upokarzaj¹ce dla lekarzy. Mamy nadziejê, ¿e ten Apel nie pozostanie bez echa. Nowe pomys³y Ewy Kopacz Resort zdrowia nie ustaje, nowe pomys³y sypi¹ siê jak z rêkawa. Tym razem rzecz ma dotyczyæ farmaceutów i aptek, którym resort zamierza zaaplikowaæ ujednolicenie cen i mar¿. Ekonomici rw¹ w³osy na g³owie (m.in. z Centrum im. Adama Smitha) i dociekaj¹ sensu pomys³u, który godzi wprost w zasady gospodarki rynkowej. Zwolennicy idei wi¹¿¹ z nim szanse na wyrównanie cen leków, które na tle pañstw europejskich s¹ u nas wyj¹tkowo wysokie. Aptekarze, zgodnie s¹ przeciw, bo sprowadza to ich rolê do czysto technicznej ekspedientów. A mury (tzn. kolejki) rosn¹, rosn¹, rosn¹ Andrzej Olechowski w Izbie Fot. na okładce: „Zajęcza kapustka”; Jadwiga Bogusz-Gosztyła 2 Niezale¿ny kandydat na Prezydenta II RP Andrzej Olechowski bawi³ w siedzibie OIL w Krakowie, w towarzystwie szefa swego sztabu wyborczego mec. Jana Widackiego. Rozmowa skoncentrowa³a siê na zagadnieniach systemowych ochrony zdrowia i potrzebie ustanowienia ponadpartyjnego programu wyjcia z rysuj¹cej siê coraz wyraniej zapaci. Podczas spotkania poruszono m.in. kwestie zjawiska os³abienia presti¿u zawodu lekarza. Jak poinformowa³a Naczelny Rzecznik Odpowiedzialnoci CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Przyjmowanie materia³ów do n-ru zakoñczono 31 marca 2010 Zawodowej dr Jolanta Or³owska-Heitzman a¿ 70% wp³ywaj¹cych skarg na lekarzy wynika z wad organizacyjnych systemu i niedostatków finansowych. Kandydat zwraca³ uwagê na niepokoj¹ce zjawisko zastêpowania spo³eczeñstwa obywatelskiego swego rodzaju biurokracj¹ urzêdnicz¹, opowiedzia³ siê te¿ za zniesieniem monopolu NFZ w sferze ubezpieczeñ obywateli, za opracowaniem pozytywnego koszyka wiadczeñ nale¿nych i za urealnieniem wycen procedur medycznych. Prowadzenie rejestrów recept pro auctore i pro familia nie jest konieczne W ostatnim wydaniu stomatologicznym GGL wydrukowalimy obszerny tekst autorstwa mec. Tomasza Pêcherza z Biura Prawnego OIL analizuj¹cy stronê prawn¹ dokumentowania recept pro auctore i pro familia wystawianych na leki refundowane i zgodnie z opini¹ autora podwa¿alimy wymóg stawiany przez NFZ prowadzenia przez lekarzy ich rejestrów. W lad za publikacj¹ prezes ORL dr hab. Andrzej Matyja interweniowa³ osobicie u Wiceministra Zdrowia Marka Twardowskiego postuluj¹c odst¹pienie od tego wymogu. Efektem interwencji jest pismo Wiceministra do prezesa Matyji reguluj¹ce tê kwestiê w sposób ostateczny w skali kraju, które przytaczamy niniejszym w ca³oci: „W odpowiedzi na pismo, w którym informowa³ Pan o przypadkach karania lekarzy z powodu nieodnotowywania faktu wystawiania recepty typu pro auctore i pro familia w wyodrêbnionej dokumentacji medycznej uprzejmie informujê, ¿e dnia 10 marca br. wystosowa³em do Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia oraz do dyrektorów wszystkich oddzia³ów Funduszu pismo zawieraj¹ce stanowisko resortu zdrowia w tej sprawie. Wskaza³em w nim w szczególnoœci, ¿e zarówno przepis art. 41 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty jak i art. 24 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta nie nak³adaj¹ wprost na lekarzy obowi¹zku dokumentowania takiego faktu. Rozstrzygniêcia w tym zakresie nie zawieraj¹ równie¿ regulacje rozporz¹dzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. w sprawie rodzajów AKTUALNOŒCI i zakresu dokumentacji medycznej w zak³adach opieki zdrowotnej oraz sposobu jej przetwarzania (Dz.U. Nr 247, poz. 1819) oraz rozporz¹dzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz.U. nr 97, poz. 646, z póz. zm.). W zwi¹zku z powy¿szym w przedmiotowym stanowisku poinformowa³em, ¿e niedokumentowanie, w oddzielnej karcie pacjenta, faktu wystawiania recepty pro auctore i pro familia nie mo¿e poci¹gaæ za sob¹ negatywnych skutków dla lekarza wypisuj¹cego receptê. Jednoczeœnie pragnê Panu Prezesowi podziêkowaæ za przekazanie do Ministerstwa Zdrowia informacji o opisanych wy¿ej przypadkach, które pozwoli³y na ostateczne, jak siê wydaje, wyjaœnienie kwestii zwi¹zanych z wypisywaniem przez lekarzy recept typu pro auctore i pro familia.” Podpisany: Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Marek Twardowski. Konwent prezesów ORL obradowa³ w Krakowie Przy okazji spotkania u Wojewody Ma³opolskiego w dniu 18 marca br. obradowa³ w Krakowie konwent prezesów ORL pod przewodnictwem swego przewodnicz¹cego dr. Jerzego Jakubiszyna z Opola. Konwent dokona³ wyboru z-cy przewodnicz¹cego (zosta³ nim dr Krzysztof Kornel z £odzi) i sekretarza (dr Anna Mackiewicz z Zielonej Góry) oraz przeanalizowa³ projekt uchwa³y wnoszonej na najbli¿sze posiedzenie NRL, na mocy której instytucja Konwentu ma uzyskaæ rangê doradczej Komisji NRL. Konwent odniós³ siê te¿ do roli i trybu powo³ywania konsultantów krajowych i wojewódzkich w systemie ochrony zdrowia oraz opowiedzia³ siê za ujednoliceniem w skali kraju zasad wynagradzania pracowników biurowych Izb oraz dzia³aczy funkcyjnych. W obu tych kwestiach Konwent przygotuje odpowiednie projekty. „Tygodnik Powszechny” œladem „Wprost” Minê³o kilkanacie miesiêcy od druku na ok³adce magazynu Wprost tytu³u: 30 tys. pacjentów zginie w tym roku z r¹k lekarzy, a mamy kolejn¹ edycjê tematu w Tygodniku Powszechnym, gdzie El¿bieta Isakiewicz pisze na pierw3 3 4 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 AKTUALNOŒCI szej stronie Lekarz B³¹d, a w podtytule Co roku z powodu b³êdów lekarskich znika w Polsce ma³e miasto. Iloæ owych unicestwionych autorka oblicza na 7,5 do 23 tys. pacjentów, plus 370 tys. trwale okaleczonych powo³uj¹c siê na szacunki Instytutu Zdrowia Publicznego UJ. Oskar¿a te¿ rzeczników odpowiedzialnoci zawodowej, pisz¹c ¿e na 4 tys. skarg ok. 90% jest oddalanych lub umarzanych. Tekst zdobi¹ liczne reporterskie wstawki rodem ze Stowarzyszenia Primum Non Nocere. Bolej¹c nad b³êdami lekarskimi trudno nam nie dostrzec, ¿e autorce wiele rzeczy siê popl¹ta³o. Do jednej przegródki kwalifikuje b³êdy lekarskie i zdarzenia niepo¿¹dane, których w medycynie nie sposób unikn¹æ. Oskar¿aj¹c korporacyjny system s¹downictwa przemilcza fakt, i¿ ok. 70% skarg wp³ywaj¹cych do Izb dotyczy niedow³adów systemu ochrony zdrowia i jego finansowania, a nie lekarzy. Brakuje te¿ istotnej konkluzji na temat braku w Polsce w³aciwego systemu rejestracji zdarzeñ niepo¿¹danych i b³êdów, co pozwoli³oby na ocenê rzeczywistej skali zjawiska. Kas fiskalnych nie unikniemy To ju¿ pewne kasy fiskalne pojawi¹ siê w gabinetach lekarskich i kancelariach prawniczych w przysz³ym roku, zaraz po wejciu w ¿ycie nowej ustawy o podatku VAT. Koñczymy prace nad rozporz¹dzeniem zapowiada w Rzeczpospolitej wiceminister finansów Maciej Grabowski, ale jednoczenie uspokaja, ¿e obowi¹zek zakupienia kas nie bêdzie wprowadzany w sposób nag³y. Na pomyle skorzysta na pewno Skarb Pañstwa, bo odt¹d bêdzie móg³ dok³adnie ewidencjonowaæ us³ugi 100 tys. nowych podatników. Czy skorzystaj¹ konsumenci to siê oka¿e. Najgorzej przedstawia siê sytuacja lekarzy, dla których dorabianie na prywatnych us³ugach przestanie siê op³acaæ. Ale Ministerstwo Finansów pociesza 90% ceny ka¿dego urz¹dzenia bêdzie refundowane. 4 Bart³omiej W. Loster prezydentem PTS W trakcie walnego zebrania Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego (PTS) we Wroc³awiu, prezydentem tego jednego z najwiêkszych towarzystw naukowych w Polsce na lata 2010-2014 wybrano dr. hab. Bart³omieja W. Lostera prodziekana Wydzia³u Lekarskiego CM UJ ds. studenckich i kszta³cenia, pe³ni¹cego zarazem m.in. obowi¹zki kierownika Katedry Ortodoncji. W zwi¹zku z tym wyborem, po raz pierwszy w historii Towarzystwa jego Zarz¹d G³ówny bêdzie mia³ swoj¹ siedzibê w Krakowie. Sekretarzem Generalnym wybrano dr n. med. Jolantê Pytko-Poloñczyk z Instytutu Stomatologii CM UJ. PTS skupia ok. 6 tys. aktywnych cz³onków w 24 oddzia³ach regionalnych. Nagroda dla prof. Janusza Skalskiego W uznaniu osi¹gniêæ na polu nauki prof. Janusz Skalski, chirurg dzieciêcy i kardiochirurg w Polsko-Amerykañskim Instytucie Pediatrii CM UJ zosta³ uhonorowany statuetk¹ Nike w kategorii Nauka w ramach dziesi¹tego Konkursu Krakowskie Nagrody Allianz. Uroczystoæ wrêczenia nagród odby³a siê 23 lutego br. w Operze Krakowskiej. Prof. Janusz Skalski jest autorem blisko 300 prac naukowych, w tym podrêcznika Kardiochirurgia dzieciêca. W grudniu 2009 r. zespó³ pod jego kierownictwem wszczepi³ sztuczn¹ komorê serca 13-miesiêcznej dziewczynce. By³a to pierwsza w Polsce operacja tego typu u tak ma³ego dziecka. Ju¿ samo to wydaje siê wystarczaj¹cym uzasadnieniem wyró¿nienia Profesora. Gratulujemy! Wizyta prof. Roberta Kyle Na zaproszenie Katedry i Kliniki Hematologii CM UJ, Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego, Oddzia³u Krakowskiego Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów oraz Fundacji Centrum Leczenia Szpiczaka w Krakowie goci³ profesor Robert Kyle lekarz, naukowiec, hematolog, wiatowej s³awy autorytet w diagnostyce oraz leczeniu szpiczaka mnogiego, amyloidozy, choroby Waldenströma, a tak¿e gammapatii monoklonalnej o niezidentyfikowa- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 AKTUALNOŒCI nym znaczeniu. wiatowy lider w badaniach dotycz¹cych dyskrazji plazmocytarnych. W trakcie pobytu w Krakowie profesor Robert Kyle wyg³osi³ wyk³ad Risk factors and management of multiple myeloma. Prokuratura w Scanmedzie Jak poinformowa³a Gazeta Wyborcza (2 III 2010) krakowska prokuratura wszczê³a ledztwo, które ma wyjaniæ, dlaczego w latach 2004-2007 NFZ podpisywa³ ze Scanmedem kontrakty, dla wykonania których wiadczeniodawca nie gwarantowa³ w³aciwych warunków sprzêtowych, sanitarnych i lokalowych (zarejestrowano m.in. 5 oddzia³ów szpitalnych, które posiada³y ³¹cznie 5 ³ó¿ek). Sprawê bada tak¿e ABW. Scanmed wyjania, i¿ zaniedbania zosta³y usuniête, a dotycz¹ okresu sprzed uruchomienia Szpitala w. Rafa³a. Natomiast Fundusz wi¹¿e b³êdne kontrakty ze swoimi poprzednimi dyrekcjami. Wczeniej czy póniej dowiemy siê prawdy. Kolejne wotum nieufnoœci dla dyrekcji Szpitala im. J. Babiñskiego Zwi¹zki zawodowe dzia³aj¹ce przy Szpitalu Specjalistycznym im. J. Babiñskiego w Kobierzynie (w tym oddzia³ OZZL, ZZ Psychologów, Pielêgniarki i Po³o¿ne, NSZZ Solidarnoæ) przys³a³y nam a tak¿e ponad 30 instytucjom z Prezydentem RP na czele drugie ju¿ wotum nieufnoci wobec osoby dyr. Szpitala mgr Marzeny Grochowskiej. Zarzuty dotycz¹ metod zarz¹dzania, chaotycznej restrukturyzacji, manipulacji informacjami, mobbingu pracowników, w ogóle lista jest rozleg³a, a g³ównym motywem pozostaje likwidacja jednego z oddzia³ów szpitala przy równoczesnym wstrzymaniu przyjêæ do szpitala i przepe³nieniu pacjentami innych oddzia³ów. Przypomina nam siê niedawno opisywana sytuacja Szpitala Specjalistycznego w Kronie, gdzie osoba dyrektora postawi³a Szpital na krawêdzi likwidacji. Szpitalowi im. Babiñskiego powiêcilimy niedawno obszerny tekst, nakrelaj¹c jego perspektywy rozwojowe, jak siê wydaje umiarkowanie optymistyczne. Czym innym jednak strategia, a czym innym codziennoæ m e d y c z n e j placówki, która wymaga nieco innych kwalifikacji od kierownictwa ni¿ przy kierowaniu fabryk¹. Tu trzeba nie tylko liczyæ, ale i l e c z y æ. Jak siê wydaje, zafascynowany rachunkiem ekonomicznym Urz¹d Marsza³kowski nie bardzo to rozumie. XIX Konferencja M³odych Lekarzy Ogólnopolska, ju¿ XIX Konferencja M³odych Lekarzy odbêdzie siê w Krakowie w dniach 21-23 maja. Miejsce konferencji jeszcze nie zosta³o ustalone, ale program w ogólnych zarysach jest znany. M³odzi lekarze znów dyskutowaæ bêd¹ o sta¿u podyplomowym, z którego zniesieniem wbrew opinii wielu rodowisk medycznych nosi siê Ministerstwo Zdrowia. Tak¿e LEP mimo szeregu poprawek nadal daleki jest od doskona³oci. Wreszcie zarówno tok studiów specjalizacyjnych jak i podjêcie specjalizacji budzi wiele zastrze¿eñ. Nowym tematem bêdzie stomatologia. Organizatorem Konferencji jest Komisja ds. M³odych Lekarzy ORL w Krakowie, wybrana na ostatnim Okrêgowy Zjedzie, pod przewodnictwem dr. Piotra Oleksego. Nowe pomieszczenia Kliniki Onkologii CM UJ 19 lutego br. odby³a siê uroczystoæ otwarcia nowych pomieszczeñ klinicznych Kliniki Onkologii Wydzia³u Lekarskiego CM UJ przy ul. niadeckich 10, kierowanej przez dr. hab. med. Krzysztofa Krzemienieckiego. Otwarty Oddzia³ Kliniczny dysponuje 26 ³ó¿kami szpitalnymi, czyli ma ich o 12 wiêcej ni¿ do tej pory, co pozwoli na 70-80 hospitalizacji miesiêcznie wiêcej. Klinika gwarantuje dostêp do najnowoczeniejszej diagnostyki, tj. mammografii, tomografii komputerowej, USG oraz rezonansu magnetycznego. Dziêki wspó³pracy z Klinik¹ Hematologii istnieje mo¿liwoæ wykonania chemioterapii wysokodawkowej z przeszczepami szpiku lub komórek macierzystych z krwi obwodowej. Z kolei bliskie s¹siedztwo z Zak³adem Diagnostyki Obrazowej zapewnia uzyskanie szybkich wyników badañ. 5 5 6 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 AKTUALNOŒCI Problematyka przemocy w praktyce lekarskiej III Krakowska Konferencja Zdrowia Publicznego 11 marca br. w Krakowie, w auli Collegium Medicum UJ odby³a siê konferencja naukowa pt. Problematyka przemocy w praktyce lekarskiej zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Prawa Medycznego, Medyczne Centrum Kszta³cenia Podyplomowego UJ oraz Okrêgow¹ Izbê Lekarsk¹. Obszerniejsz¹ relacjê znajd¹ Pañstwo wewn¹trz numeru. W dniach 4-5 marca mia³a miejsce III Krakowska Konferencja Zdrowia Publicznego zorganizowana przez Studenckie Ko³o M³odych Mened¿erów Zdrowia dzia³aj¹ce na Wydziale Nauk o Zdrowiu CM UJ. Konferencja zaadresowana by³a do studentów zdrowia publicznego z ca³ej Polski oraz wszystkich osób zainteresowanych tematyk¹ szeroko rozumianego zarz¹dzania w ochronie zdrowia. Platforma telemedyczna, jako system wspomagania praktyki lekarskiej 23 marca mia³a miejsce konferencja naukowa pt. Platforma telemedyczna, jako system wspomagania praktyki lekarskiej. Konferencjê zorganizowa³a Klinika Chirurgii Serca, Naczyñ i Transplantologii Instytutu Kardiologii CM UJ oraz Krakowski Oddzia³ Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Konferencja odbywa³a siê w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Paw³a II przy ul. Pr¹dnickiej 80. XIX Dzieñ Alergii w Krakowie II Katedra Chorób Wewnêtrznych CM UJ wspólnie z Krakowskim Oddzia³em Polskiego Towarzystwa Zwalczania Chorób Alergicznych i Krakowskim Oddzia³em Polskiego Towarzystwa Alergologicznego zorganizowa³a w dniu 20 marca 2010 roku XIX Dzieñ Alergii w Krakowie, po³¹czony z VIII Zjazdem Absolwentów Szko³y dla Chorych na Astmê i inne Choroby Alergiczne. XXXIV Spotkania Kliniczne Chirurgów Dzieciêcych z Pediatrami W dniach 4-6 marca br. w Krakowie odby³a siê coroczna konferencja naukowa XXXIV Spotkania Kliniczne Chirurgów Dzieciêcych z Pediatrami organizowana przez Polsko-Amerykañski Instytut Pediatrii UJ oraz Uniwersytecki Szpital Dzieciêcy w Krakowie. Podczas konferencji, w gronie ok. 200 najwybitniejszych specjalistów z wiod¹cych orodków medycznych w Polsce omawiano m.in. trudne zagadnienie etyczne, jakim jest uporczywa terapia w pediatrii i chirurgii dzieciêcej (relacja wewn¹trz numeru). 6 Rola rehabilitacji w psychiatrii W Zakopanem, w dniach 19-21 lutego odby³a siê XV Konferencja Szkoleniowo-Naukowa z cyklu Farmakoterapia, psychoterapia i rehabilitacja zaburzeñ afektywnych na temat: Wychodz¹c z mroku. Rola rehabilitacji w psychiatrii zorganizowana przez Klinikê Psychiatrii Doros³ych CM UJ oraz Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. 30-lecie Kliniki Psychiatrii Dzieci i M³odzie¿y W Collegium Maius UJ odby³a siê 9 lutego br. mi³a uroczystoæ z okazji 30-lecia istnienia Kliniki Psychiatrii Dzieci i M³odzie¿y CM UJ. Pracowników Kliniki odznaczono z³otymi, srebrnymi i br¹zowymi medalami za d³ugoletni¹ s³u¿bê przyznanymi przez Prezydenta RP, a wrêczy³ je Wojewoda Ma³opolski p. Stanis³aw Kracik. Uroczystoæ odby³a siê w pierwsz¹ rocznicê mierci za³o¿ycielki Kliniki Psychiatrii Dzieci i M³odzie¿y prof. Marii Orwid. Kontrowersje w pediatrii W dniach 5-6 lutego br. w Auditorium Maximum UJ odby³a siê konferencja naukowa pt. Kontrowersje w pediatrii, zorganizowana przez Klinikê Chorób Dzieci Katedry Pediatrii CM UJ kierowan¹ przez prof. Jacka J. Pietrzyka (wywiad z profesorem wewn¹trz numeru). Zamieszczane wiadomoci z ¿ycia Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego oraz Szpitali Uniwersyteckich pochodz¹ od rzecznika prasowego CM UJ Macieja Rogali, [email protected]; komentarze pochodz¹ od redakcji. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 1/2010 2/2010 Z początkiem nowego roku i nowej kadencji wprowadzamy w miejsce felietonu przewodniczącego ORL nową pozycję pt. Kalendarium Prezesa. Tytuł tłumaczy niemal wszystko. Jest to zapis w chronologicznym ujęciu ważniejszych prac Izby i jej szefa w ostatnich tygodniach. KALENDARIUM PREZESA 2 lutego 2010 • wizyta Wojewody Małopolskiego p. Stanisława Kracika w Izbie, zapoznanie się z warunkami lokalowymi Izby w kontekście przekazania pomieszczeń po Małopolskim Centrum Zdrowia Publicznego. 3 lutego • obrady Prezydium ORL • udział w posiedzeniu Kapituły Odznaki Honorowej Izby. Decyzja o wyróżnieniu na XXVII Okręgowym Zjeździe Lekarzy w marcu br. posłów i senatorów zasłużonych dla przywrócenia Samorządowi Lekarskiemu ciągłości historycznej z Izbami przedwojennymi (patrz ustawa o izbach lekarskich z 2 grudnia 2009 r.). • wizyta u Prezydenta M. Krakowa. prof. J. Majchrowskiego w sprawie warunków odzyskania – na mocy nowej ustawy o izbach lekarskich – nieruchomości przy Krupniczej 11a. 8 lutego • omówienie warunków pomocy socjalnej dla lekarzy emerytów i rencistów OIL w Krakowie, z udziałem przewodniczącej Klubu Lekarza Seniora lek. dent. Barbary Ożarowskiej-Styczeń. • konsultacja z przewodniczącym Komisji Kształcenia ORL dr Lechem Kucharskim składu imiennego kandydatów do komisji egzaminacyjnych do egzaminów specjalizacyjnych. 10 lutego • ponowna wizyta interwencyjna w kwestii nieruchomości OIL u Prezydenta m. Krakowa. • udział w posiedzeniu Komisji Kształcenia. • wywiad dla „Gazety Krakowskiej” nt. aktualnej sytuacji w ochronie zdrowia. 15 lutego • omówienie z nowym przewodniczącym OSL dr. n. med. Piotrem Kowalskim spraw organizacyjnych związanych z funkcjonowaniem Okręgowego Sądu Lekarskiego w świetle nowej ustawy o izbach. 16 lutego • spotkanie z przedstawicielem towarzystw ubezpieczeniowych p. Piotrem Szumlańskim nt. warunków wprowadzanego aktualnie obowiązkowego ubezpieczenia OC lekarzy. Wstępne zapoznanie się z ofertami poszczególnych towarzystw. • wywiad dla tygodnika „Newsweek” nt. polityki lekowej. 17 lutego • obrady Prezydium; posiedzenie plenarne Okręgowej Rady Lekarskiej, zatwierdzenie sprawozdania finansowego OIL za 2009 rok i przyjęcie projektu preliminarza na 2010 rok (patrz relacja wewnątrz numeru). 23 lutego • wizyta w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim – omówienie szczegółowych warunków przejęcia nieruchomości przy ul. Krupniczej 11a; konsultacja w zakresie polityki dot. specjalizacji w regionie. 24 lutego – Warszawa • interwencja u Wiceministra Zdrowia p. Marka Twardowskiego nt. narzuconego 7 7 8 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 1/2010 2/2010 przez NFZ obowiązku prowadzenia przez lekarzy rejestrów recept pro auctore i pro familia. • udział w posiedzeniu Krajowej Rady Transplantacyjnej. 1 marca • analiza stanu przygotowań do XXVII Okręgowego Zjazdu Lekarzy OIL w Krakowie; przyjęcie sprawozdania Prezesa za miniony kwartał. 4 marca • udział w XXXIV Spotkaniach Chirurgów Dziecięcych i Pediatrów w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym (patrz relacja wewnątrz numeru). 5 marca • przyjęcie bawiącego w Krakowie (na zaproszenie dr A. Matyji) przewodniczącego Senackiej Komisji Zdrowia dr. Władysława Sidorowicza; wizyty: u prof. Wojciecha Nowaka, prorektora UJ ds. Collegium Medicum; u prof. Jana Kuliga, Konsultanta krajowego w dziedzinie chirurgii ogólnej; w Polsko-Amerykańskim Instytucie Pediatrii. • udział w uroczystości nadania tytułów Miłosiernego Samarytanina 2009 Roku. 6 marca • XXVII Okręgowy Zjazd Lekarzy OIL w Krakowie (patrz relacja w numerze). 8 marca • złożenie u Wojewody Małopolskiego wniosku o przekazanie pomieszczeń po MCZP w budynku przy Krupniczej 11a. 10 marca • wizyta w Małopolskim Oddziale NFZ (z udziałem dr. dr. J. Friedigera, R. Stępnia i W. Sowy) nt. kontraktowania świadczeń. Wyjaśnienie z dyr. B. Bulanowską niektórych kontrowersji oraz przyjęcie zasad dalszej współpracy. • w związku z powierzeniem Izbie w depozyt obrazu pędzla Ireny Weiss – spotkanie 8 z krewną artystki (prezentacja jej portretu i rodziny Wojciecha Weissa na łamach „GGL”). 11 marca • udział we współorganizowanej przez ORL z Polskim Towarzystwem Prawa Medycznego konferencji pt. „Problematyka przemocy w praktyce lekarza” (patrz relacja w numerze). • spotkanie w Izbie z niezależnym kandydatem na Prezydenta RP p. Andrzejem Olechowskim (patrz „Aktualności”). 16 marca • udział w uroczystościach z okazji 100lecia premiery „Wesela” Wyspiańskiego i uruchomienia pierwszego tramwaju elektrycznego w Krakowie (o związkach lekarskich z tym wydarzeniem czytaj wewnątrz numeru). 17 marca • posiedzenie Prezydium ORL, m.in. ustalenie harmonogramu i osób odpowiedzialnych za realizację uchwał XXVI i XXVII Okręgowego Zjazdu Lekarzy. 18 marca • konferencja pt. „Regionalna Mapa Zdrowia” organizowana wspólnie z Wojewodą Małopolskim z udziałem prezesów Okręgowych Rad Lekarskich nt. systemu kształcenia specjalistów i rysującej się luki pokoleniowej oraz absurdów prawnych w finansowaniu świadczeń medycznych przez NFZ (patrz relacja w numerze). • Konwent Prezesów ORL (patrz „Aktualności”). 19 marca • wyjazd na Słowację do Zuberca na spotkanie z kierownictwem Słowackiej Izby Lekarskiej i Słowackiej Izby Lekarsko-Dentystycznej, ustalenie szczegółowych warunków wspólnego wystąpienia o dotacje unijne w ramach programów o współpracy regionalnej. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 SEKRETARZ ORL INFORMUJE... Wreszcie u siebie! Piszę ten tekst w trakcie trwającego już od kilku dni przejmowania kluczy od budynku przy ul. Krupniczej 11a (na razie na podstawie umowy użyczenia, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nowa ustawa o Izbach Lekarskich pozwoli wreszcie na odzyskanie naszej własności także w sensie prawnym). Chylę tu czoła przed nieżyjącymi już Koleżankami i Kolegami – bo nie ma raczej już wśród nas osób uprawiających zawód lekarza przed 1939 rokiem (poza odnotowaną w Rejestrze piątką osób urodzoną w latach I wojny światowej) – którzy w latach 20. ubiegłego wieku zakupili ten budynek, pozostawiając nam go w spadku. Postępowanie o odzyskanie budynku „Pod Gruszką” (mimo, że też został zakupiony ze składek lekarzy przed wojną) okazuje się o wiele bardziej skomplikowane i ewentualny zwrot kamienicy będzie możliwy w dłuższej perspektywie czasu, w konsekwencji procesu sądowego. Rozbudowa i remont Krupniczej 11a stanowi dla Samorządu Lekarskiego w Krakowie wielkie wyzwanie zarówno finansowe jak i organizacyjne. Mam nadzieję, że szczęśliwy finał w postaci nowej, pięknej siedziby OIL w Krakowie nastąpi w obecnej kadencji!!! Kontynuując wątek historii Izb Lekarskich i działając zgodnie z Uchwałą ostatniego Zjazdu (z 6 marca 2010) o ustanowienie Sztandaru OIL w Krakowie, której byłem autorem, uprzejmie proszę Państwa o informację, czy Izba Lekarska w Krakowie miała sztandar przed 1939 lub tuż po 1945 roku? Z niepotwierdzonych na razie informacji wynika, że sztandar był!!! Niestety, nic nie wiemy o jego losach, bądź dokumentacji, która mogłaby przybliżyć wygląd sztandaru i pozwolić na jego wierną rekonstrukcję. Przed tygodniem brałem udział w poświęceniu Sztandaru Izby Dolnośląskiej przez Kardynała Gulbinowicza. Była to wspaniała, podniosła uroczystość. Dlaczego Kraków miałby być gorszy od Wrocławia? W dniu 6 marca 2010 roku w auli PWST odbył się coroczny Zjazd delegatów Naszej Izby, miło mi donieść, że nie było żadnych problemów z quorum, a koszty organizacyjne były najniższe od 1989 roku!!! Nie mogę jednak przejść do porządku dziennego nad faktem, że blisko trzydziestu Kolegów i Koleżanek Delegatów na obecną VI kadencję, było nieobecnych na Zjazdach zarówno w grudniu jak i w marcu. Listy imiennej tymczasem nie drukujemy, ale ocenę takiego postępowania pozostawiam wszystkim czytającym te słowa. W końcu dali się wybrać, więc…? Kończąc, wszystkim Koleżankom i Kolegom życzę miło spędzonych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i wesołej zabawy w lany poniedziałek. Jak zawsze pozdrawiam Sekretarz OIL w Krakowie dr n. med. Jacek Tętnowski SK£ADKI... Szanowni Pañstwo, W zwi¹zku z funkcjonowaniem od 1 stycznia 2010 indywidualnych kont do wp³aty sk³adek cz³onkowskich chcia³bym podzieliæ siê kilkoma uwagami. 1. Ponownie muszê przypomnieæ, i¿ s¹ to konta przeznaczone tylk tylkoo i wy³¹cznie do wp³aty sk³adek cz³onkowskich! Wp³acanie na nie innych nale¿noœci np. ubezpieczenia Hipokrates lub Nationale Nederlanden jest niew³aœciwe. 2. W zwi¹zku z tym, i¿ ka¿dy lekarz ma SWOJE W£ASNE konto, identyfikuj¹ce go po 7 ostatnich cyfrach, nie ma mo¿liwoœci, by ma³¿eñstwo lekarskie, razem, jednym przelewem op³aca³o sk³adki (na to samo konto!). Nie wystarczy zaznaczenie w tytule wp³aty, ¿e sk³adka dotyczy 2 osób, gdy¿ w takich przypadkach wp³ata zostanie zaksiêgowana tylko na koncie jednego z ma³¿onków. 3. W przypadku osób, które zleci³y wczeœniej – przed wprowadzeniem nowego systemu – op³acanie sk³adki swojemu macierzystemu zak³adowi pracy, a obecnie wp³acaj¹ ju¿ sk³adki na konto indywidualne, konieczne jest poinformowanie zak³adu pracy o rezygnacji z poprzedniej formy op³acania sk³adek. W przeciwnym razie mo¿e dojœæ do dublowania wp³aty. W takim wypadku bêdziemy zaliczaæ nadp³acone sk³adki na poczet przysz³ych okresów sk³adkowych. Bêdê wdziêczny za skorzystanie z powy¿szych uwag, a wprowadzone zmiany na pewno wyjd¹ nam na dobre. Wiceprezes: Robert Stêpieñ 9 9 10 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY XXVII Okrêgowy Zjazd Lekarzy OIL w Krakowie uchwali³ bud¿et i nakreœli³ plany na VI kadencjê Krupnicza 11a wraca do Izby! W przytulnej sali Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Teatralnej 6 marca 2010 roku obradowa³ XXVII Okrêgowy Zjazd Lekarzy o charakterze bud¿etowofinansowym. Frekwencja by³a umiarkowana (przyby³o 210 Delegatów na 338 wybranych, co stanowi³o 62% uprawnionych), na co z³o¿y³a siê nie tylko paskudna pogoda, ale te¿ nat³ok imprez organizowanych w tym terminie w miecie (m.in. XXXIV Spotkania Kliniczne Chirurgów Dzieciêcych z Pediatrami, Targi Stomatologiczne KRAKDENT, otwarcie Oddzia³u Gastroenterologii i Hepatologii Szpitala Uniwersyteckiego). Wród goci Zjazdu znaleli siê m.in. przewodnicz¹cy senackiej Komisji Zdrowia dr W³adys³aw Sidorowicz, pose³ Wies³aw Woda, senator Pawe³ Klimowicz, wojewoda Stanis³aw Kracik, cz³onek Zarz¹du woj. ma³opolskiego p. Wojciech Kozak, sekretarz Zarz¹du m. Krakowa p. Pawe³ Stañczyk, prorektor UJ ds. Collegium Medicum prof. Antoni Czupryna, z-ca dyr. ds. lecznictwa MOW NFZ dr Krzysztof Mawlichanów, a tak¿e b. minister Zdrowia w rz¹dzie T. Mazowieckiego, dr Andrzej Kosiniak-Kamysz, za którego kadencji w 1990 roku samorz¹d reaktywowano. 10 Prowadzenie obrad zebrani powierzyli dr. Jerzemu Friedigerowi, a w sk³ad Prezydium Zjazdu weszli dr dr Irena Gawroñska, Antoni Jakubowicz, Dariusz Kocielniak i Marek Zasadny. Merytoryczn¹ czêæ obrad poprzedzi³a mi³a uroczystoæ w postaci nadania Honorowej Odznaki OIL w Krakowie osobom szczególnie zas³u¿onym dla ostatecznego kszta³tu nowej ustawy o izbach lekarskich (z 2 XII 2010), która przywróci³a samorz¹dowi lekarskiemu ci¹g³oæ historyczn¹ z izbami przedwojennymi, a w lad za tym stworzy³a podstawy legislacyjne dla starañ o zwrot maj¹tku zagrabionego samorz¹dowi w wyniku stalinowskiej ustawy z 1950 roku, która zlikwidowa³a izby lekarskie w Polsce. Odznaki otrzymali dr W³adys³aw Sidorowicz, dr Pawe³ Klimowicz, pose³ Wies³aw Woda, dr Andrzej Kosiniak-Kamysz oraz nieobecni na Zjedzie (ze wzglêdu na trwaj¹cy równolegle w Poznaniu Kongres PiS) przewodnicz¹cy sejmowej Komisji Zdrowia dr Boles³aw Piecha i senator Stanis³aw Kogut. Z laudacji prezesa ORL dr. Andrzeja Matyji wyg³oszonej na czeæ odznaczonych cytujemy fragmenty: Chcielimy sporód tych 189 pos³ów na Sejm i 90 Senatorów którzy na posiedzeniach plenarnych obu izb polskiego parlamentu opowiedzieli siê za przywróceniem ci¹g³oci historycznej samorz¹dowi lekarskiemu wyró¿niæ tych, którzy na nasz¹ wdziêcznoæ zas³u¿yli szczególnie (...). Powiem kilka zdañ patetycznie. Naród bez chlubnych kart swojej historii jest biedny. Popatrzcie pañstwo, jak narody rywalizuj¹ o historyczne pierwszeñstwo w ka¿dej dziedzinie ¿ycia. Jak cenne s¹ dla ka¿dego narodu dokonania w sferze organizacji ¿ycia publicznego, odkryæ naukowych, dzie³ sztuki, osi¹gniêæ techniki; jak ka¿dy zawód szuka swoich korzeni i czerpie z nich si³ê. Polska medycyna ma takich protoplastów wielu, polskie szpitale nosz¹ ich imiona, a polski samorz¹d lekarski nale¿y do najstarszych w Europie, mimo ¿e w chwili, gdy powstawa³, ¿ylimy pod zaborami. Ci, którzy chcieli nas tej tradycji CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY pozbawiæ, którzy w 1950 roku podjêli decyzjê o likwidacji izb lekarskich, uderzali w wartoci najcenniejsze. Chcieli nas pozbawiæ naszej to¿samoci. Parlament III Rzeczypospolitej po pó³ wieku od likwidacji samorz¹du przywróci³ w 1989 roku do ¿ycia dzia³aj¹ce na ziemiach polskich od przesz³o 120 lat izby lekarskie. W ferworze entuzjazmu rodowiska, na fali transformacji ustrojowej 1989 roku, nie przy³o¿y³o ono nale¿ytej wagi do historii. A potem zaczê³y wa¿yæ rozmaite interesy i interesiki, ¿e trzeba by by³o zwróciæ w³asnoæ, ¿e mo¿e to niepotrzebne, bo s¹ wa¿niejsze problemy i tylko nieliczni dzia³acze, w³anie tu, w historycznej stolicy Polski Krakowie, nie ustawali w staraniach o odzyskanie prawa do tradycji. Ile¿ to pism, pozwów s¹dowych, wniosków, posz³o na marne. Ilu¿ obietnic wys³uchalimy. A¿ siê wreszcie sta³o, choæ w ciê¿kiej walce parlamentarnej. A sta³o siê za spraw¹ pos³a doktora Boles³awa Piechy, który jeszcze jako Wiceminister Zdrowia popar³ nasze starania, a potem jako przewodnicz¹cy Sejmowej Komisji Zdrowia opowiada³ siê za nami konsekwentnie. Sta³o siê za spraw¹ doktora senatora W³adys³awa Sidorowicza, przewodnicz¹cego Senackiej Komisji Zdrowia, który opowiedzia³ siê za przywróceniem Izbom ci¹g³oci historycznej ju¿ podczas pierwszego czytania wniosku na posiedzeniu kierowanej przez siebie Komisji. Sta³o siê to dziêki senatorowi Paw³owi Klimowiczowi, którego dynamiczne, znakomicie udokumentowane wyst¹pienie na posiedzeniu plenarnym Senatu przekona³o zdecydowan¹ wiêkszoæ drugiej Izby parlamentu do zajêcia przychylnego naszym staraniom stanowiska. Trudno te¿ nie doceniæ zas³ug pos³a Wies³awa Wody, zarówno w zjednaniu dla naszego wniosku Klubu Poselskiego PSL, jak i w konsekwentnym publicznym obna¿aniu s³aboci niekorzystnego dla nas przed³o¿enia rz¹dowego. Wspiera³ te¿ nasz wniosek w licznych dyskusjach i na rozmaitych forach, z w³aciwym sobie polemicznym temperamentem, senator Ziemi S¹deckiej Stanis³aw Kogut. Od lat mielimy wreszcie sojusznika w osobie doktora Andrzeja Kosiniaka-Kamysza, Ministra Zdrowia w rz¹dzie Tadeusza Mazowieckiego, który sta³ u kolebki reaktywowania samorz¹du. Panowie! Niech ta nasza skromna Honorowa Odznaka bêdzie dla Was symbolem naszej lekarskiej wdziêcznoci. Wrêczenie odznak, kwiaty, podziêkowania wyró¿nionych zakoñczy³y tê czêæ obrad, której akcentem finalnym by³a wielce znacz¹ca zapowied Wojewody Ma³opolskiego p. Stanis³awa Kracika, i¿ w najbli¿szy poniedzia³ek, 8 marca 2010 roku przeka¿e prezeso- 11 11 12 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY wi ORL klucze do zwolnionych ju¿ pomieszczeñ przez dawnych u¿ytkowników (MCZP) przy ul. Krupniczej 11a. Tym samym dokona siê symbolicznie pierwszy akt sprawiedliwoci dziejowej owiadczy³. Deklaracje wspó³pracy z samorz¹dem lekarskim zg³osili te¿ publicznie w imieniu Collegium Medicum prof. Antoni Czupryna, a w imieniu samorz¹du Województwa Ma³opolskiego p. Wojciech Kozak. *** Drobne spory o porz¹dek obrad Zjazdu poprzedzi³y zaplanowane przez organizatorów wyst¹pienia programowe. I tak dr Jerzy Michalewski wniós³ o uzupe³nienie programu Zjazdu o bli¿sz¹ informacjê dotycz¹c¹ zarzutów postawionych ustêpuj¹cej NRL przez Naczeln¹ Komisjê Rewizyjn¹ podczas Krajowego Zjazdu Lekarzy, natomiast dr Barbara O¿arowska-Styczeñ zaproponowa³a debatê na temat budowy Domu Lekarza Seniora. Oba wnioski odrzucono (treæ zarzutów Komisji Rewizyjnej znajduje siê na stronach internetowych NIL, natomiast debatê o Domu Lekarza Seniora przeniesiono na czêæ koñcow¹ Zjazdu). Jako pierwszy w tej czêci Zjazdu g³os zabra³ prezes ORL dr Andrzej Matyja, który na tle aktualnej sytuacji w ochronie zdrowia, przedstawi³ krótkie sprawozdanie z prac Izby od 5 grudnia 2009 roku. Mimo stosunkowo krótkiego okresu czasu stwierdzi³ prócz kwestii zawartych w wydrukowanych Materia³ach Sprawozdawczych w ¿yciu Izby i rodowiska wydarzy³o siê wiele. Przeprowadzono reorganizacjê pracy Biura Izby oraz Komisji problemowych, wprowadzaj¹c m.in. dy¿ur sobotni oraz dy¿ury przedstawicieli Komisji. Nadano nowe impulsy wspó³pracy ze S³owack¹ Lekarsk¹ i Den- 12 tystyczn¹ Izb¹ Lekarsk¹ przygotowuj¹c wspólne wnioski o dotacje unijne. Opracowano i wystosowano pozew s¹dowy przeciwko Ministerstwu Zdrowia w sprawie uchylania siê przed ponoszeniem kosztów za zadania przejête przez Izbê od administracji pañstwowej. Podjêto analizê zasadnoci zarzutów NFZ wobec lekarzy wystawiaj¹cych recepty pro familia i pro auctore (sprawa jest w toku). Zdaniem Izby ¿¹dania NFZ prowadzenia rejestrów tych recept s¹ bezzasadne. Podjêto starania o przygotowanie spotkania z szefami prokuratur, które raczej bezzasadnie kieruj¹ oskar¿enia przeciw lekarzom. Wa¿nym przedsiêwziêciem jest wspomniane, przygotowywane wspólnie z Wojewod¹ Ma³opolskim, spotkanie na temat polityki NFZ i specjalizacji. Szczególnym zadaniem jest w chwili obecnej przejêcie obiektu przy ul. Krupniczej 11a, opracowanie koncepcji jego zagospodarowania oraz przyst¹pienie do remontu. Z kolei Okrêgowy Rzecznik Odpowiedzialnoci Zawodowej dr Ewa Mikosza-Januszewicz poinformowa³a o dzia³aniach przedsiêwziêtych w konsekwencji zapisów nowej ustawy o izbach lekarskich (m.in. o wspólnych z Okrêgowym S¹dem szkoleniach a tak¿e zagro¿eniach p³yn¹cych z faktu, i¿ odwo³ania bêd¹ teraz p³yn¹æ do S¹du nie do Rzecznika) oraz zaapelowa³a do Delegatów o sk³adanie deklaracji gotowoci objêcia obowi¹zków rzeczników. Ich liczba powinna wzrosn¹æ o 14 osób, w dalszym toku obrad zg³osi³y siê 4 osoby. W podobnym tonie wypowiedzia³ siê dr Piotr Kowalski, który w pocz¹tku stycznia obj¹³ obowi¹zki przewodnicz¹cego Okrêgowego S¹du Lekarskiego. Zadania S¹du stwierdzi³ rosn¹ i bêdzie on w niema³ym stopniu teraz wizytówk¹ Izby. Wobec CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY wprowadzenia do procedur tzw. kasacji konieczne bêdzie podniesienie kwalifikacji sêdziów korporacyjnych, a tak¿e rozbudowa kadrowa profesjonalnego biura S¹du (patrz te¿ wywiad z dr P. Kowalskim w tym wydaniu Gazety). *** Zgodnie z porz¹dkiem obrad sprawozdanie finansowe z wykonania bud¿etu w 2009 roku przedstawi³ wiceprzewodnicz¹cy ORL dr Janusz Legutko, pe³ni¹cy w minionej kadencji obowi¹zki Skarbnika. Wprowadzaj¹c do tematu, mówca zwróci³ uwagê na zmianê od 1 stycznia 2010 roku systemu zbierania sk³adek, w postaci utworzenia indywidualnych kont bankowych co poprawi p³ynnoæ finansow¹ Izby w I kwartale ka¿dego roku, ale mo¿e te¿ spowodowaæ przejciowe zatory, w zbieraniu sk³adek, nim lekarze przyzwyczaj¹ siê do nowego systemu. Najogólniej plan finansowy na 2009 rok zak³ada³ przychody na poziomie 4 520 440 z³, natomiast wykonanie wynios³o 4 267 375 z³. Jak co roku nie wywi¹za³o siê ze swoich zobowi¹zañ (pokrycia kosztów zadañ przejêtych od administracji pañstwowej) Ministerstwo Zdrowia. W sferze wydatków plan na 2009 rok pokry³ siê z wykonaniem (planowano 1 875 000 z³, wykonano 1 871 276 z³). Spore oszczêdnoci uzyskano przy organizacji obu zjazdów (finansowo-bud¿etowego i sprawozdawczowyborczego). W ryzach finansowych narzuconych przez plan utrzyma³y siê zarówno Delegatury OIL (³¹cznie z siedzib¹ g³ówn¹ w Krakowie), jak i wszystkie komisje problemowe ORL, przy czym warto zwróciæ uwagê na wzrost rodków przeznaczonych do dyspozycji Komisji ds. Emerytów i Rencistów (planowano 50 tys. z³, wykonano 53,5 tys. z³) oraz Komisjê ds. M³odych Lekarzy co wi¹¿e siê ze sta³ym wzrostem aktywnoci obu tych struktur. Bardzo powa¿ne rodki, oko³o pó³ mln z³ (472 tys. z³) Izba wykorzysta³a w ramach Funduszu Kszta³cenia oraz na pomoc socjalno-bytow¹ (592 tys. z³). W sferze inwestycyjnej najpowa¿niejszym wydatkiem by³ zakup dzia³ki w Przemylu na siedzibê Delegatury i przyst¹pienie do prac projektowych. £¹cznie wydatki na ten cel wynios³y 212 tys. z³ (w tym zakup dzia³ki 107 tys. z³). Jeszcze przed dyskusj¹ nad sprawozdaniami prezesa ORL, Okrêgowego Rzecznika i przewodnicz¹cego OSL oraz nad Sprawozdaniem b. Skarbnika z wykonania bud¿etu za 2009 roku ocenê dzia³alnoci finansowej OIL za okres od 5 grudnia 2009 do 5 marca 2010 roku przedstawi³a Okrêgowa Komisja Rewizyjna, która ukonstytuowa³a siê na posiedzeniu w dniu 29 grudnia minionego roku. A ¿e nie publikowalimy dot¹d jej sk³adu, czynimy to teraz z niewielkim opónieniem: 1. Jerzy Pasadyn – przewodnicz¹cy OKR (Delegatura Nowy S¹cz), 2. Andrzej Mazaraki – wiceprzewodnicz¹cy OKR (Kraków), 3. Wojciech Tokarski – wiceprzewodnicz¹cy OKR (Kraków), 4. Dariusz Zarotyñski – sekretarz OKR (Kraków), 5. Jerzy Bielec – cz³onek OKR (Delegatura Przemyœl), 6. Bogdan Dudkowski – cz³onek OKR (Kraków), 7. Marek G³adysz – cz³onek OKR (Kraków), 8. Krzysztof Herman – cz³onek OKR (Kraków), 9. Marian Kopciuch – cz³onek OKR (Kraków), 10. Grzegorz Pers – cz³onek OKR (Delegatura Krosno). Mimo krótkiego okresu, jaki up³yn¹³ od grudniowego Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczego do Zjaz13 13 14 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY du marcowego, Komisja przeprowadzi³a kontrole we wszystkich delegaturach Izby oraz w jej siedzibie w Krakowie, a tak¿e przedstawi³a ich wyniki na plenarnym posiedzeniu w dniu 26 lutego 2010 roku, w którym wziêli udzia³ zaproszeni gocie: prezes ORL dr hab. Andrzej Matyja, wiceprezesi: dr Jerzy Friediger, dr Janusz Legutko, lek. stom. Robert Stêpieñ, g³ówna ksiêgowa OIL mgr Barbara Klec oraz przewodnicz¹cy Naczelnej Komisji Rewizyjnej dr Jaros³aw Zawiliñski. Wyniki kontroli w Delegaturach obrazuj¹ za³¹czniki do Sprawozdania Komisji Rewizyjnej umieszczone na stronach internetowych OIL (nr 1 Krosno; nr 2 Nowy S¹cz; nr 3 Przemyl). Przy wszystkich wizytacjach obecni byli w³aciwi pe³nomocnicy OIL. Ocena delegatury w Kronie wypad³a pozytywnie. W Delegaturze nowos¹deckiej stwierdzono dalszy postêp przy wyposa¿aniu obiektu (m.in. przy³¹cza gazowe, klimatyzacja w sali plenarnej) oraz pozyskiwanie korzyci finansowych w wyniku wynajmu sal. W Przemylu analizowano m.in. wydatki zwi¹zane z zakupem dzia³ki pod now¹ siedzibê, nie stwierdzaj¹c uchybieñ. W Krakowie, w siedzibie OIL zespó³ kontrolny Komisji zapozna³ siê z dokumentacj¹ finansow¹ dotycz¹c¹ wykonania preliminarza bud¿etowego na 2009 rok w zakresie realizacji zadañ przejêtych od administracji pañstwowej, wykonania preliminarza na dzieñ 31 grudnia 2009 przez Okrêgow¹ Izbê Lekarsk¹ z Delegaturami, podobnie przez Komisjê Kszta³cenia ORL oraz w zakresie dzia³alnoci gospodarczej OIL w Krakowie. Dokonano te¿ oceny niektórych aspektów funkcjonowania siedziby OIL w Krakowie: pow. biura 588,45 m2; zatrudnienie 29 osób plus 1 wynagrodzenie rycza³towe (sekretarz ORL); zatrudnienie w delegaturach 6 osób; rednia p³aca mies. brutto 3 922 z³ (wg danych z XII 2009). Z przedsiêwziêæ inwestycyjnych pierwszego kwarta³u 2010 nale¿y wymieniæ odnowienie parkietu i pomalowanie cian sali konferencyjnej. Ocena ogólna zespo³u wizytuj¹cego pozytywna. Wszystkie szczegó³owe wartoci liczbowe preliminarza na 2009 rok zosta³y zawarte w Materia³ach Zjazdowych, które Komisja uzna³a za za³¹cznik nr 4 do niniejszego sprawozdania. A poniewa¿ termin Zjazdu by³ wczeniejszy ni¿ w minionych latach preliminarz na rok 2010 OKR oceni³a jako 14 prowizorium bud¿etowe (szczegó³owy protokó³ kontroli zawiera za³¹cznik nr 5). Niemniej OKR sugeruje, by Zjazd przyj¹³ termin odbywania zebrañ swojego gremium w 3. dekadzie marca lub 1. dekadzie kwietnia, co pozwoli na powstanie i ocenê dokumentów finansowych we w³aciwym terminie. OKR dokona³a te¿ wstêpnej oceny skutków wprowadzenia indywidualnych kont sk³adkowych dla lekarzy i lekarzy dentystów, cz³onków OIL w Krakowie. Koszt jednostkowy za³o¿enia konta w banku, z którym Izba jest zwi¹zana jest ok. 10 razy ni¿szy ni¿ w innych bankach, które przyst¹pi³y do oferty z³o¿onej przez OIL. Opinie wiêkszoci cz³onków OIL w Krakowie dot. wprowadzenia kont s¹ pozytywne. Jest to nieunikniona tendencja we wszelkich rozliczeniach zwi¹zanych z masowymi p³atnociami okresowymi. Niemal ka¿dy obywatel naszego kraju ma ju¿ konto indywidualne np. do op³at abonamentu RTV, noników energii, telefonu komórkowego, op³at czynszowych (mieszkanie, wynajem lokalu itd). Wykonanie tego kroku jest posuniêciem korzystnym ze wzglêdów finansowych oraz organizacyjnych. OIL w Krakowie jest tu wzorcem dla innych Izb Okrêgowych. W zwi¹zku z tym OKR wyrazi³a uznanie i podziêkowanie dla wiceprezesa ds. finansowych ORL w Krakowie dr. Janusza Legutki i G³ównej Ksiêgowej OIL mgr Barbary Klec za rzetelne i wnikliwe opracowanie i przygotowanie przed³o¿onego Zjazdowi Preliminarza. Ze swojej strony przewodnicz¹cy OKR wyrazi³ podziêkowanie wszystkim cz³onkom Komisji Rewizyjnej, którzy brali udzia³ w ww. pracach Komisji. Pewien problem, podkreli³, stanowi³ brak obs³ugi prawnej. Okrêgowa Komisja Rewizyjna po wnikliwym zapoznaniu siê z przed³o¿onymi sprawozdaniami, wyjanieniami oraz informacjami uzupe³niaj¹cymi postanowi³a jednog³onie: 1) przyj¹æ i zatwierdziæ sprawozdania zespo³ów wizytuj¹cych siedzibê OIL w Krakowie oraz Delegatury OIL w Kronie, Nowym S¹czu i Przemylu (uchwa³a Nr 1/OKR/2010 za³. 7), 2) wyst¹piæ do Okrêgowego Zjazdu Lekarzy OIL w Krakowie z wnioskiem o udzielenie absolutorium Okrêgowej Radzie Lekarskiej w Krakowie za rok 2009 (uchwa³a Nr 2/OKR/2010 za³. 8). Pe³ny tekst Sprawozdania Okrêgowej Komisji Rewizyjnej z za³¹cznikami znajd¹ Czytelnicy na stronach internetowych Izby. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY Natomiast Zjazd zatwierdzi³ Sprawozdanie Finansowe Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie za rok obrotowy 2009 (Uchwa³a nr 1) oraz udzieli³ Okrêgowej Radzie absolutorium za 2009 rok (Uchwa³a nr 2), po czym przyst¹pi³ do wyboru z-ców Okrêgowego Rzecznika Odpowiedzialnoci Zawodowej. Procedur¹ wyborcz¹ pokierowa³ dr Mariusz Janikowski. Zg³oszone kandydatury dr dr Anny G³uszko, Teresy M³ynek-Balachowskiej, Wies³awa Plewy i Romana Sapu³y w tajnym g³osowaniu uzyska³y pe³ne niemal stuprocentowe poparcie. Nastêpnie, zgodnie z porz¹dkiem obrad, Zjazd przyst¹pi³ do zatwierdzania uchwa³ regulaminowych: Okrêgowego Zjazdu Lekarzy (Uchwa³a nr 3), Okrêgowej Rady Lekarskiej (Uchwa³a nr 4) i Okrêgowej Komisji Rewizyjnej (Uchwa³a nr 5). Wszystkie uchwa³y regulaminowe z za³¹cznikami znajd¹ Czytelnicy na stronach internetowych OIL. Po uwzglêdnieniu drobnych korekt Zjazd zatwierdzi³ w/w dokumenty. Znacznie wiêcej emocji wzbudzi³ projekt preliminarza bud¿etowego na 2010 rok przestawiony przez nowego Skarbnika Izby dr Annê Maci¹g. Przychody ze sk³adek zaplanowano w nim na poziomie 4 616 110 z³ (po odliczeniu 15% przekazywanych na rzecz NRL), przychody kapita³owe winny przynieæ 250 tys. z³, refundacja kosztów poniesionych na sta¿e podyplomowe przez Urz¹d Marsza³kowski 180 000 z³. Wydatki na ogóln¹ dzia³alnoæ ORL wynios¹ 2 mln 10 tys. z³, koszty komisji problemowych 453 tys. z³, komisji socjalno-bytowej 905 tys., dzia³alnoæ wydawnicza z kolporta¿em obu tytu³ów GGL i GGL-LD 493 tys. z³. Na zakup wyposa¿enia zaplanowano 98 tys. z³, rzecznikowi zabezpieczono 340 tys. z³, Okrêgowemu S¹dowi 130 tys. z³, a obs³uga Rejestru poch³onie 293 tys. z³. Wydatkiem szczególnym bêdzie budowa siedziby Delegatury OIL w Przemylu, na któr¹ przeznaczono 800 tys. z³. Koszty adaptacji siedziby OIL przy ul. Krupniczej 11a (do celów szkoleniowych i administracyjnych) nie zosta³y okrelone, poniewa¿ Izba do tej chwili posiada tylko zapewnienia ustne o korzystnych dla niej rozstrzygniêciach. W dyskusji nad projektem dr J. Michalewski zg³osi³ wniosek o zmniejszenie odpisu na rzecz NRL z 15 do 10%, motywuj¹c to m.in. niegospodarnoci¹ NRL wytkniêt¹ podczas Krajowego Zjazdu Lekarzy przez Naczeln¹ Komisjê Rewizyjn¹. Wniosek popar³ m.in. dr Zbigniew Samitowski, polemizowali z nim dr Jerzy Friediger i dr Mariusz Janikowski, zwracaj¹c uwagê na zadania stoj¹ce przed NRL (m.in. obs³uga FINN) oraz na fakt poredniego powrotu znacznej czêci rodków do izb okrêgowych w formie pokrywania kosztów wielu przedsiêwziêæ ogólnokrajowych (np. platforma edukacyjna). 15 15 16 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY Ostatecznie preliminarz bud¿etowy przychodów i wydatków na 2010 rok przyjêto przy 1 g³osie sprzeciwu i 1 g³osie wstrzymuj¹cym siê (Uchwa³a nr 6 patrz str. internetowe OIL). W zwi¹zku z przewidywanymi zamierzeniami inwestycyjnymi (siedziba Delegatury w Przemylu; modernizacja przejêtego obiektu przy ul. Krupniczej 11a w Krakowie) upowa¿niono te¿ ORL do podejmowania zobowi¹zañ finansowych do kwoty 300 tys. z³ (Uchwa³a nr 8 str. internetowe OIL). W kolejnym punkcie obrad wiceprezes ORL dr Jerzy Friediger zarysowa³ aktualn¹ sytuacjê w ochronie zdrowia. O ile poprawie uleg³a sytuacja materialna lekarzy, o tyle nadal wystêpuj¹ trudnoci w dostêpie do specjalizacji, od 14 lat zmniejsza siê nabór na studia medyczne, równoczenie lanso- odbêdzie siê w Krakowie 18 marca br. Opinii, które tam zostan¹ wyra¿one nie da siê zbagatelizowaæ. W czêci koñcowej obrad przewodnicz¹cy zjazdowej Komisji Uchwa³ i Wniosków dr Lech Kucharski przedstawi³ propozycje uchwa³, stanowisk i apeli, które nap³ynê³y do Komisji. Zamieszczamy je w wersji roboczej (w pe³ni formalna zostanie pomieszczona na stronach internetowych Izby), w kolejnoci przypadkowej, p³yn¹cej z chronologii ich nap³yniêcia. Wniosek nr 1 (wnioskuj¹cy dr Jacek Têtnowski, mandat 292) o zobowi¹zanie Okrêgowej Rady Lekarskiej przez Zjazd do podjêcia dzia³añ zmierzaj¹cych do ustanowienia sztandaru OIL w Krakowie. W uzasadnieniu wnioskuj¹cy nawi¹za³ do ustawowego przywrócenia izbom lekarskim ci¹g³oci wany jest, za spraw¹ rozmaitych lobby, w¹tpliwy model opieki zdrowotnej oparty na lekarzu rodzinnym. Blokowanie internistom i pediatrom dostêpu do pracy w podstawowej opiece zdrowotnej to kompromituj¹cy resort przyk³ad b³êdnej polityki zdrowotnej. Resort nie wspiera tak¿e konkursów ordynatorskich, nie buduje wiêzi na linii poz-aos-szpitale, tylko je antagonizuje. Kompletnie nierealne s¹ projekty dotycz¹ce kadr dla ratownictwa medycznego. Od czasów ministra M. £apiñskiego lekarze ca³kowicie zostali pozbawieni wp³ywu na polityk¹ zdrowotn¹. Uzupe³niaj¹c tê wypowied dr Z. Samitowski z ubolewaniem stwierdzi³, ¿e wiele wadliwych decyzji dotycz¹cych specjalizacji legitymizowali konsultanci krajowi, a prezes A. Matyja podkreli³, ¿e bez wzmocnienia samorz¹du g³os lekarzy bêdzie nadal bagatelizowany, nonsensy bêd¹ siê mno¿yæ, a grupy interesu bêd¹ rosn¹æ w si³ê, prowadz¹c do patologii. Przyk³adem inicjatywy, która mo¿e wiele wnieæ jest przygotowane przez Wojewodê Ma³opolskiego i Prezydium ORL spotkanie wojewodów z ca³ego kraju i prezesów okrêgowych izb, które historycznej, co pozwala na nawi¹zanie do przedwojennej tradycji, w której sztandary by³y nieodzownym symbolicznym elementem. (Wniosek przyjêty przy 13 g³osach sprzeciwu, w tym dr. Andrzeja Matyji, który uzna³ tê symbolikê za w¹tpliwie siê kojarz¹c¹; patrz Uchwa³a nr 7 str. internetowe OIL)). Wniosek nr 2 (wnioskuj¹cy dr Jacek Têtnowski, mandat 292, dr Dariusz Kocielniak, mandat 134) o ustanowienie Funduszu Pomocy Izb Lekarskich (na zasadzie dobrowolnej comiesiêcznej sk³adki w wysokoci 1 z³ od ka¿dego lekarza, dopisywanej do sk³adki ustawowej), który pozwoli³by samorz¹dowi reagowaæ na dramatyczne przypadki utraty zdrowia lub ¿ycia przez lekarzy. Wniosek adresowany pocz¹tkowo do Krajowego Zjazdu Lekarzy, przeredagowany na Zjazd Okrêgowy OIL w Krakowie. Zdaniem wnioskuj¹cych by³oby to minimalne obci¹¿enie ka¿dego pracuj¹cego lekarza, stanowi¹ce zarazem przejaw solidarnoci rodowiska w sytuacjach nadzwyczajnych. W dyskusji dr K. Turek-Fornelska zwróci³a uwagê na przeszkody formalne zwi¹zane z rozliczaniem tzw. przychodu; dr A. Matyja uzna³ propozycjê 16 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY za praktyczne podwy¿szenie sk³adki; dr A. Jakubowicz sugerowa³ powo³anie specjalnej Fundacji; dr J. Michalewski zapytywa³, czy Zjazd nie mo¿e zwiêkszyæ na ten cel odpisu na rzecz Komisji Socjalno-Bytowej; dr J. Friediger sugerowa³ przeredagowanie wniosku, co ucili³a mec. E. Krzy¿owska podpowiadaj¹c wystosowanie apelu do NRL o ustanowienie tego rodzaju ogólnopolskiego funduszu; kropkê nad i postawi³ dr M. Janikowski, informuj¹c ¿e projekt takiego funduszu jest aktualnie w Naczelnej Radzie opracowywany. W rezultacie autorzy wycofali wniosek. Wniosek nr 3 (wnioskuj¹cy dr Jacek Têtnowski, mandat 292) o zobowi¹zanie Okrêgowej Rady Lekarskiej przez Zjazd do organizacji zjazdów bud¿etowych w trzeci¹ sobotê marca ka¿dego roku, dla unikniêcia kolizji z rozliczaniem finansowym bud¿etu za miniony rok kalendarzowy. (Komisja nie rekomendowa³a wniosku. Dr J. Legutko, dr A. Matyja, dr J. Friediger i mec. E. Krzy¿owska uznali go za koliduj¹cy z uchwalonym wczeniej przez Delegatów Regulaminem Zjazdu i Regulaminem Okrêgowej Rady. Zwrócono te¿ uwagê na koniecznoæ elastycznych decyzji Rady, dostosowanych do realiów. Wiêkszoci¹ g³osów przy 4 g³osach popieraj¹cych wniosek i 3 wstrzymuj¹cych siê wniosek odrzucono). Wniosek nr 4 (wnioskuj¹cy dr Jerzy Pasadyn, mandat 218) o przywrócenie w strukturze Okrêgowej Rady Lekarskiej problemowej Komisji ds. Uzdrowisk, która istnia³a przez 4 kadencje, a jej uzasadnieniem jest fakt, i¿ obszar dzia³ania Izby obejmuje 30% polskich uzdrowisk. (Wniosek poparty w dyskusji przez dr J. Friedigera, przyjêty przez Zjazd przy 1 g³osie sprzeciwu i 3 wstrzymuj¹cych siê, uchwalony przez Zjazd jako Apel nr 1 skierowany do ORL). Wniosek nr 5 (wnioskuj¹cy dr Andrzej Matyja, mandat 182) o uchwalenie Apelu do lekarzy i lekarzy dentystów w sprawie przyjmowania kole¿anek i kolegów lekarzy w gabinetach i przychodniach bezp³atnie i poza kolejnoci¹. (Wniosek przy- jêty, przy 3 g³osach sprzeciwu; patrz Apel nr 2 Aktualnoci). Wniosek nr 6 dwuczêciowy (wnioskuj¹ca dr Jadwiga Szyszko, mandat nr 287) 1) o usuniêcie z programu Zjazdów wyst¹pieñ przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych; 2) o umieszczenie w Galicyjskiej Gazecie Lekarskiej w 2013 roku, przed przysz³ym zjazdem sprawozdawczo-wyborczym not biograficznych kandydatów na Delegatów, by g³osuj¹cy mogli siê zorientowaæ w ich kwalifi- 17 17 18 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY kacjach. (Jak wyjani³ dr J. Legutko, wyst¹pienie przedstawiciela InterPolska nie wi¹za³o siê ze sponsoringiem Zjazdu, lecz ze zmian¹ zasad ubezpieczenia OC dla lekarzy, które staje siê powszechne. Sponsoring te¿ ma racjê bytu stwierdzi³ dr J. Têtnowski pod warunkiem zachowania w³aciwych proporcji doda³ dr J. Michalewski. W rezultacie wnioskodawczyni wycofa³a I czêæ wniosku; druga natomiast zosta³a zaakceptowana przez Zjazd (przy 2 g³osach wstrzymuj¹cych siê), z tym, ¿e ³amy GGL maj¹ byæ zast¹pione stronami internetowym Izby; patrz Rezolucja nr 4 na str. internetowych OIL). Wniosek nr 7 dwuczêciowy (wnioskuj¹cy dr Andrzej Fugiel, mandat nr 578) 1) o rozwa¿enie przez ORL mo¿liwoci op³acenia przez Izbê w jej siedzibie w Krakowie i w delegaturach prenumeraty, gwarantuj¹cej sta³y dostêp (online) do elektronicznych wersji najpoczytniejszych wiatowych czasopism lekarskich (typu Lancet, NEJM, BMJ). (wniosek przyjêty przy 2 g³osach wstrzymuj¹cych siê; patrz Apel nr 3 na str. internetowych OIL). 2) o zmianê formu³y plebiscytu Lekarz Roku któremu OIL patronuje, tak by g³osowaæ mo¿na by³o tak¿e za pomoc¹ SMS-ów. (Izba nie jest organizatorem konkursu, a jedynie jego patronem, niemniej wyst¹pi do Gazety Krakowskiej z odpowiedni¹ propozycj¹. Wniosek przyjêty przy 1 g³osie sprzeciwu i 10 wstrzymuj¹cych siê, patrz Rezolucja nr 3 na str. internetowych OIL). Wniosek nr 8 (wnioskuj¹cy dr Jan Kucmin, mandat nr 152) o wystosowanie przez Zjazd do Ministra Zdrowia i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Apelu w sprawie jednolitej interpretacji zapisów zawartych w rozporz¹dzeniu MZ z dnia 28 sierpnia 2009 roku w sprawie wiadczeñ gwarantowanych z zakresu lecznictwa uzdrowiskowego. W obszernym publicystycznym uzasadnieniu 18 wnioskodawca wskaza³ na szereg sprzecznoci w ww. rozporz¹dzeniu oraz tendencjê do obci¹¿enia wiadczeniodawcy ca³kowit¹ odpowiedzialnoci¹ za niedoróbki legislacyjne. (W dyskusji dr A. Jakubowicz stwierdzi³, ¿e owo rozporz¹dzenie jest rozmaicie interpretowane przez poszczególne oddzia³y NFZ; dr J. Pasadyn uzna³, ¿e adresatem pisma powinien byæ przede wszystkim NFZ, który podejmuje decyzje wykonawcze; dr J. Friediger proponowa³, by Apel przekazaæ do opracowania Okrêgowej Radzie. Ostatecznie wniosek przyjêto w formie Rezolucji nr 1 adresowanej do Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ str. internetowe OIL; 35 g³osów za, 41 wstrzymuj¹cych siê, 20 sprzeciwu). Wniosek nr 9 (wnioskuj¹cy: dr Jadwiga Gr¹dalska mandat 74, dr Katarzyna Pa³ka 215, dr Zbigniew Raszczyk 241, dr Jacek lipek 288, dr Ryszard ¯aba 338) o podjêcie przez Izbê dzia³añ zmierzaj¹cych do zaprzestania przez w³adze ci¹g³ych zmian przepisów sanitarno-epidemiologicznych, uwzglêdnienie w nich opinii rodowiska lekarskiego i dostosowanie ich do realnych, faktycznie obowi¹zuj¹cych przepisów Unii Europejskiej. (Zgodnie z propozycj¹ dr. A. Matyji wniosek skierowany do G³ównego Inspektora Sanitarnego Kraju, przy 1 g³osie wstrzymuj¹cym siê patrz Rezolucja nr 2 na str. internetowych OIL). Wniosek nr 10 (wnioskuj¹cy dr Jan Go³¹b, mandat nr 70) o zobowi¹zanie dystrybutora Gazety Lekarskiej do kierowania pod adresem ma³¿eñstw lekarskich tylko 1 egzemplarza pisma, oczywicie za ich zgod¹. (Wniosek przyjêty przy 2 g³osach sprzeciwu, przy czym tego rodzaju kolporta¿ pisma jest stosowany od lat). Wniosek nr 11 (wnioskuj¹cy dr Barbara O¿arowska-Styczeñ, mandat nr 213 oraz grupa lekarzy, m.in. dr Stanis³aw Lechowski 164, dr Jerzy Michalewski 186 pozosta³e podpisy nieczytelne). Wniosek o zobowi¹zanie Okrêgowej Rady Lekarskiej do podjêcia dzia³añ zmierzaj¹cych do rozpoczêcia inwestycji w postaci budowy Domu Lekarza Seniora, zobowi¹zuj¹cy równoczenie ORL do utworzenia funduszu na ten cel w postaci 6% odpisu finansowego od miesiêcznego przychodu ze sk³adki cz³onkowskiej. W obszernym uzasadnieniu wnioskuj¹cy podkrelili wieloletnie starania o budowê Domu Lekarza Seniora oraz zarysowali przypuszczaln¹ skalê CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY Uchwa³a Nr 1/Zjazd/2010 XXVII Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie z dnia 6 marca 2010 roku w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie za rok obrotowy 2009 potrzeb. Komisja nie rekomendowa³a wniosku, podpowiadaj¹c jego autorom potrzebê wczeniejszego dokonania analizy kosztów zakupu dzia³ki, kosztów budowy obiektu i kosztów jego póniejszego utrzymania. W dyskusji zebrani opowiedzieli siê za popraw¹ systemu opieki nad lekarzami seniorami, wskazali na inne mo¿liwoci rozwi¹zania ewentualnych k³opotów mieszkaniowych, wyra¿aj¹c ostatecznie sprzeciw wobec idei budowy. M.in. dr W. Argasiñski pyta³, jak wnioskodawcy planuj¹ rozwi¹zaæ podobne problemy w delegaturach? Natomiast dr J. Friediger przedstawi³ dotychczasowe perypetie zwi¹zane z lokalizacj¹ ewentualnej inwestycji oraz wskaza³ na inne ni¿ budowa domu mo¿liwoci przyjcia z pomoc¹ lekarzom bêd¹cym w trudnych warunkach. (Ostatecznie wniosek odrzucono, przy 2 g³osach poparcia i 10 wstrzymuj¹cych siê). Wniosek nr 11/12 (wnioskuj¹ca Katarzyna Turek-Fornelska, mandat nr 297 i niezale¿nie wnioskuj¹cy dr S³awomir Kuchno, mandat 151 i dr Tadeusz Zaj¹c, mandat nr 324) o zobowi¹zanie przez Zjazd Okrêgowej Rady Lekarskiej, by poprzez swoje Komisje (Socjalno-Bytow¹ i ds. Lekarza Seniora) ustali³a sposób pomocy dla tych lekarzy seniorów lub przewlekle ob³o¿nie chorych, którym warunki ekonomiczne uniemo¿liwiaj¹ ¿ycie w godziwych warunkach (wniosek przyjêty w formie Uchwa³y nr 9, przekazany do realizacji przez ORL przy 2 g³osach wstrzymuj¹cych siê. W dyskusji podkrelono dr dr J. Friediger i J. Pasadyn i¿ preliminarz bud¿etowy na rok 2010 powinien zabezpieczyæ odpowiednie rodki finansowe na ten cel). *** Na tym obrady zakoñczono. Przewodnicz¹cy Zjazdu dr Jerzy Friediger podziêkowa³ Kole¿ankom i Kolegom za aktywny udzia³ w dyskusjach i wytyczeniu programu samorz¹du na najbli¿sze miesi¹ce. Relacjê opr. Stefan Ciep³y Na podstawie art. 24 pkt 3 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz. U. z dnia 22 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 XXVII Okrêgowy Zjazd Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie zatwierdza sprawozdanie finansowe za 2009 r. 1. Bilans sporz¹dzony na dzieñ 31.XII.2009, który po stronie aktywów i pasywów wykazuje sumê z³ 9 442 520,64 2. Rachunek zysków i strat za rok obrotowy 2009 wykazuj¹cy zysk netto ( z ca³okszta³tu dzia³alnoci) z³ 689 569,23 w tym: zysk netto z dzia³alnoci gospodarczej OIL z³ 19 051,31 3. Z zysku netto, z ca³okszta³tu dzia³alnoci, kwotê z³ 689 569,23 powiêkszy wartoæ ogó³em funduszu statutowego jednostki. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Przewodnicz¹cy XXVII Okrêgowego Zjazdu Lekarz Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jerzy Friediger Uchwa³a Nr 2/Zjazd/2010 XXVII Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie z dnia 6 marca 2010 roku w sprawie udzielenia absolutorium. Na podstawie art. 24 pkt 4 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz. U. 19 19 20 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 XXVII OKRÊGOWY ZJAZD LEKARZY z dnia 22 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 XXVII Okrêgowy Zjazd Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie udziela Okrêgowej Radzie Lekarskiej w Krakowie absolutorium za 2009 rok. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Przewodnicz¹cy XXVII Okrêgowego Zjazdu Lekarz Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jerzy Friediger Z KART HISTORII OIL Nowa ustawa o izbach lekarskich (z 2 XII 2009 r.) ka¿e szukaæ korzeni samorz¹du lekarskiego w koñcu XIX stulecia na terenie zaborów austriackiego lub pruskiego, b¹d uznawaæ za w³aciwy pocz¹tek jego narodziny w niepodleg³ej ju¿ Polsce. Dla krakowskiej Izby postaci¹, która ³¹czy oba te okresy historyczne by³ Stefan Schoengut-Strzemieñski. Niestety, brak nam o Nim bli¿szych szczegó³ów. Apelujemy wiêc, do naszych Czytelników jeli kto, co wie; jeli zna kogo z Rodziny pierwszego prezesa niech siê odezwie. A tymczasem publikujemy tyle, ile uda³o siê nam ustaliæ Pierwszy prezes Stefan Schoengut-Strzemieñski urodzi³ siê 19 listopada 1863 roku w Bochni, gdzie jego ojciec by³ lekarzem. Szko³ê redni¹ skoñczy³ w Tarnowie. Dyplom lekarza uzyska³ w 1887 roku po studiach na Uniwersytecie Jagielloñskim. Przez nastêpne 4 lata pracowa³ w klinikach i szpitalach wiedeñskich specjalizuj¹c siê w otolaryngologii. W tym czasie oraz póniej og³osi³ z tej dziedziny kilka prac w j. polskim i niemieckim. 20 Jednak praca naukowa nie by³a jego powo³aniem. Znacznie bardziej poci¹ga³a go praca spo³eczna. W 1902 roku zosta³ wybrany do Zarz¹du Zachodnio-Galicyjskiej Izby Lekarskiej w Krakowie, gdzie przez 7 lat pe³ni³ obowi¹zki sekretarza. W 1909 roku zosta³ Prezydentem Izby i sprawowa³ tê funkcjê do wyborów w 1922 r., a potem ju¿ w Polsce niepodleg³ej do momentu przedwczesnej mierci w 1932 r. W czasie I wojny wiatowej pracowa³ w NKN1 organizuj¹c pomoc sanitarn¹ dla Legionów, za co póniej zosta³ odznaczony orderem Polonia Restituta. Zaraz po zakoñczeniu wojny wzi¹³ udzia³ w organizowaniu naczelnych w³adz Izb Lekarskich pe³ni¹c tam, od momentu ich ukonstytuowania obowi¹zki wiceprezesa. Do programu NIL wniós³ przede wszystkim dorobek galicyjskiego samorz¹du lekarskiego dzia³aj¹cego w Krakowie i Lwowie. Bra³ udzia³ w tworzeniu ustawy o praktyce lekarskiej i ustroju Izb Lekarskich, w opracowywaniu kodeksu deontologicznego. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII OIL Wychowany na prawdziwej autonomii Izby w czasach Franciszka Józefa, razem z dr. Janem Papee, prezydentem Lwowskiej Izby, walczy³ przez dwa lata (1919-1921) w Sejmowej Komisji Zdrowia o nale¿yte miejsce Izb w polityce zdrowotnej pañstwa. W 1922 r. na ³amach Polskiej Gazety Lekarskiej zabra³ g³os W sprawie nowej ustawy o izbach lekarskich i o wykonywaniu praktyki lekarskiej. By³ cz³onkiem Zwi¹zku Lekarzy Pañstwa Polskiego oraz Zwi¹zku Lekarzy Kas Chorych i pracowa³ aktywnie w ich zarz¹dach, mimo ¿e prowadzi³ tak¿e prywatn¹ praktykê lekarsk¹ i pracowa³ jako specjalista laryngolog w Kasie Chorych. By³ jednym z inicjatorów tworzenia Kas Zapomogowych dla wdów i sierot po lekarzach, a uzyskawszy do tej dzia³alnoci podstawy prawne w ustawie o ustroju Izb Lekarskich i nie chc¹c, by wdowy i sieroty po lekarzach korzysta³y tylko z dorywczej ofiarnoci Izby, stworzy³ na terenie Izby Krakowskiej wzorow¹ kasê wzajemnego ubezpieczenia lekarzy. Maj¹c zawsze na uwadze dobro ca³ego stanu lekarskiego, d¹¿y³ jako Prezes Izby do po³¹czenia siê Zwi¹zku Lekarzy P.P. ze Zwi¹zkiem Lekarzy Kas Chorych, które czêsto ze wzglêdów politycznych walczy³y ze sob¹. Sta³o siê to dopiero na pocz¹tku 1932 r. Pracowa³ tak¿e w Towarzystwie Otolaryngologicznym, którego prezesem by³ przez kilka lat. Mimo pracy zawodowej i spo³ecznej zawsze znajdowa³ czas na swoj¹ pasjê muzykê (by³ utalentowany muzycznie). Przez szereg lat poza sam¹ gr¹, by³ czynnym prezesem Towarzystwa Muzycznego. O¿eni³ siê z Natali¹ Piepes-Poratyñsk¹ pochodz¹c¹ ze znanej i zas³u¿onej lwowskiej rodziny farmaceutów. Jej ojciec Jakub by³ aptekarzem, ekonomist¹, pos³em do parlamentu austriackiego, radnym m. Lwowa, a brat Jan, dr. farmacji i chemii Uniwersytetu Jana Kazimierza uczestniczy³ w walkach o Lwów i w Galicji Wschodniej w latach 1918-1920. Po zakoñczeniu dzia³añ wojennych powa¿nie przyczyni³ siê do wybudowania kaplicy na Cmentarzu Orl¹t. By³ m.in. cz³onkiem Rady Aptekarskiej Rzeczypospolitej Polskiej i Naczelnej Rady Zdrowia a tak¿e autorem wielu publikacji z zakresu farmacji. Z ma³¿eñstwa z Natali¹ mia³ Stefan Strzemieñski dwu synów: Jerzego (1893-1958), adwokata, majora AK odznaczonego m. in. Medalem Niepodleg³oci i Srebrnym Krzy¿em z Mieczami, profesora redniej Szko³y Muzycznej i Jana Kazimierza (1898-1977), gleboznawcê, biochemika, docenta UJ, specjalistê od rolnictwa tropikalnego. II wojna w. zasta³a go na Trynidadzie, gdzie pog³êbia³ studia do pracy w Studium Rolnictwa Tropikalnego UJ. Do 1944 roku przebywa³ w USA, gdzie pracowa³ jako wyk³adowca na trzech uniwersytetach. W latach 1944-1945 by³ wicekonsulem w Nowej Zelandii ( m.in. uczestniczy³ w akcji osiedlania polskich dzieci ewakuowanych z ZSRR) i pozosta³ tam na sta³e, gdzie pracowa³ naukowo i dok¹d po wojnie dojecha³a jego ¿ona Maria (b. wiêniarka Auschwitz i Ravensbrück) z córk¹ Krystyn¹ Mari¹. Cechowa³y go niepospolite zalety umys³u, wysoka kultura osobista, wykwintna forma dyskusji, prostota i jasnoæ w ujmowaniu najbardziej zawi³ych zagadnieñ. Prawoæ charakteru, pedantyczna obowi¹zkowoæ, wiedza, wysokie poczucie etyki zawodowej i do koñca ¿ycia m³odzieñczy zapa³ czyni³y go wzorem dla m³odych kolegów. Zmar³ w dniu 7 listopada 1932 r. w Krakowie. Zosta³ pochowany w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Rakowickim w kw. V. Grobowiec jest modernistyczn¹ bry³¹ projektu Sylwestra Zab³ockiego (piramida z omsza³ych ciosów piaskowca). Na centralnej p³ycie grobowca widnieje napis: Dr Stefan Schoengut-Strzemiñski Prezes Izby Lekarskiej w Krakowie Kawaler Orderu Polski Odrodzonej 19 XI 1863 7 XI 1932 Spokój Jego wiêtej duszy W grobowcu spoczywaj¹ tak¿e: jego ¿ona Natalia, syn Jerzy i ostatnia z rodziny Eugenia Strzemieñska zmar³a w 1979 roku. Opr. Barbara Kaczkowska * NKN Naczelny Komitet Narodowy, który ze strony cy- wilnej (m.in. Ignacy Daszyñski) prowadzi³ rozmowy z rz¹dem austriackim w sprawie niepodleg³oci Polski 21 21 22 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE Czy prywatyzowaæ szpitale? Jeli tak, to jak? Jeli nie, to dlaczego? Rozmowa z prof. Jerzym Hausnerem z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Stefan Ciep³y: Panie Profesorze! Nie bêdê siê tu rozwodzi³ nad stanem naszej s³u¿by zdrowia, wród lekarstw, które planuje siê jej zaaplikowaæ znajduje siê prywatyzacja szpitali, budz¹ca szczególne emocje spo³eczne. Jak ocenia Pan jej sens? Jerzy Hausner: Nie mam jakiego alergicznego wyrzutu, nie odrzuca mnie idea prywatyzacji szpitali. Ale nie uwa¿am te¿, by problem z którym mamy do czynienia da³o siê sprowadziæ do has³a prywatyzacji. Nie wierzê, ¿e mo¿na sprywatyzowaæ hurtem szpitale i ¿e nale¿y o tym myleæ powa¿nie. Je¿eli mia³bym szukaæ w prywatyzacji jakiego rodka zaradczego, to potrafiê sobie wyobraziæ, ¿e niektóre szpitale mo¿na sprywatyzowaæ, a inne nale¿y przekszta³ciæ, ale nie w celu bezporedniej prywatyzacji. G³ówny problem szpitalnictwa polega na tym, jak z obecnej anachronicznej formy zarz¹dzania przejæ do innej, bardziej efektywnej, otwieraj¹c równie¿ mo¿liwoæ prywatyzacji. To jest kierunek mylenia, jaki prezentowa³em równie¿ 7 lat temu jako wicepremier i minister gospodarki w rz¹dzie Marka Belki. S.C.: Pañski pomys³ ró¿ni³ siê generalnie od tego, z czym wyst¹pi³a po objêciu rz¹dów Platforma Obywatelska. Czy moglibymy zarysowaæ te ró¿nice? Istot¹ pomys³u PO by³o, jak rozumiem, przekazanie zarz¹dzania szpitalami w ca³oci samorz¹dom, przy równoczesnym umorzeniu im d³ugów. No i pojawi³ siê szereg niebezpieczeñstw J.H.: Mój pomys³, nie by³ ide¹, tylko projektem ustawy, przyjêtym przez rz¹d i przedstawionym w Sejmie. Ale w Sejmie ca³a ta koncepcja zosta³a 22 zdewastowana, a przyczyni³y siê do tego wszystkie kluby. To by³ pomys³, który polega³ na przekszta³ceniu szpitali w spó³ki kapita³owe u¿ytecznoci publicznej... S.C.: Co to pojêcie mia³o w istocie oznaczaæ? J.H.: Po pierwsze, ¿e szpital jako organizacja mia³ mieæ formê spó³ki kapita³owej, której w³acicielem mia³ byæ podmiot publiczny. Przy czym, projekt nie przes¹dza³, czy dominuj¹cym udzia³owcem mia³ byæ w³aciciel samorz¹dowy czy rz¹dowy. Projekt zostawia³ równie¿ mo¿liwoæ mieszania, przewidywa³ ewentualnoæ, ¿e czêciowo, ale mniejszociowo spó³ka mog³a byæ tak¿e w³asnoci¹ prywatn¹. Je¿eli mia³aby siê tam dokonywaæ prywatyzacja, to rzecz musia³aby przebiegaæ w d³u¿szym cyklu i istnia³yby blokady dzikiej prywatyzacji. Poprowadzone w ten sposób przekszta³cenie szpitala w spó³kê otwiera³o dla mnie z ekonomicznego punktu widzenia rzecz najistotniejsz¹ nadawa³o tym jednostkom zdolnoæ upad³ociow¹. Zmierza³em do tego, aby organizacja nosz¹ca nazwê szpital, a faktycznie nim zarz¹dzaj¹ca mog³a upaæ. Tak wiêc taka organizacja, zatrudniaj¹ca konkretnych ludzi: dyrektorów, ordynatorów, lekarzy, gdyby upad³a, powodowa³aby. ¿e oni traciliby pracê. A kiedy by upada³a? Wtedy, gdyby okaza³o siê, ¿e jej zobowi¹zania przekraczaj¹ wartoæ maj¹tku, którym dysponuje. To by wynika³o z regu³ prawa upad³ociowego. Czy oznacza³oby, ¿e znikn¹³by szpital? Nie. To oznacza³oby, ¿e kto inny w tym momencie przejmuje zarz¹dzanie tym maj¹tkiem. Szpital jako maj¹tek, jako struktura zdolna do wykonywania wiadczeñ medycznych nie znika³by. Trze- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE ba rozró¿niæ likwidacjê szpitala gdzie siê fizycznie likwiduje mo¿liwoæ wykonywania wiadczeñ medycznych od upad³oci organizacji, która zarz¹dza tym maj¹tkiem. Je¿eli ta organizacja okaza³aby siê nieefektywna, to po prostu przejmowa³by to inny organizator, który by³by w stanie tym maj¹tkiem dobrze zarz¹dzaæ. To by równie¿ oznacza³o, ¿e zad³u¿enie tej organizacji przejmuje pañstwo, a wiêc skarb pañstwa, ale w to miejsce wchodzi³by nowy, niezad³u¿ony organizator. Kim by on by³? To jest kwestia wyboru w³acicieli szpitala. Mogliby oni zorganizowaæ konkurs na grupê menad¿ersk¹, która potrafi³aby lepiej zarz¹dzaæ ich w³asnoci¹. W czym to jest lepsze od obecnej sytuacji? Otó¿ nieefektywnoæ by³aby karana ekonomicznie. Ludzie, którzy le zarz¹dzali, traciliby stanowiska i dochody. Ci¹gnê³aby siê za nimi z³a opinia nieudolnoci, a szeregowi pracownicy traciliby pracê. Je¿eli organizacja by³aby marnotrawna, a wartoæ jej zobowi¹zañ przekracza³by wartoæ jej maj¹tku, to taka organizacja w sposób naturalny by upada³a, a w jej miejsce wchodzi³aby nastêpna. I dokonywa³oby siê to w sposób zobiektywizowany nie na zasadzie: chcê dalej zarz¹dzaæ, choæby nawet le, tylko na zasadzie: ¿e wierzyciele zg³aszaliby wniosek do s¹du o upad³oæ. Nie by³aby to zatem dzika prywatyzacja, tylko proces naprawczy kontrolowany, w oparciu o ustawê. Idea polega³a te¿ na tym, ¿eby nie wszystkie szpitale przekszta³caæ, tylko powiedzieæ tak: Je¿eli chcecie wsparcia restrukturyzacyjnego, a my w jego ramach anulujemy czêæ waszych zobowi¹zañ i dostaniecie te¿ dodatkowe finansowanie na wsparcie tego programu, to po dwóch latach od momentu w którym program jest zaakceptowany nastêpuje automatyczne przekszta³cenie w now¹ formê. Tak wiêc szpitale, które w obecnych warunkach nie potrzebowa³yby wsparcia, mog³yby dalej funkcjonowaæ jak funkcjonuj¹, bo one nie wymagaj¹ zewnêtrznie wymuszonych dzia³añ naprawczych. Projektowany proces restrukturyzacyjny mia³ prowadziæ do tego, aby szpital jako organizacja nie mog³a po- nownie bezkarnie siê zad³u¿yæ. Dostaje siê pomoc publiczn¹ raz i nigdy wiêcej. Jeli sobie nie radzisz, to twoje miejsce zajmuje kto inny. Czyli tak naprawdê, to by³o mylenie uruchamiaj¹ce pewien proces przekszta³ceñ, a nie decyzjê od jutra. Stwarza³o ono ró¿ne mo¿liwoci wyboru. By³a to jednoczenie oferta dla wszystkich, a nie wybranych. I za t¹ ofert¹ sz³a okrelona decyzja bud¿etowa w postaci 2 miliardów z³ na realizacjê tego przedsiêwziêcia. A co siê sta³o? Oto 2 miliardy rozesz³y siê na to samo, co ju¿ by³o i jest. I oto po paru latach, w 2007 roku, znalelimy siê w tym samym punkcie. Szpitale s¹ znowu zad³u¿one, znowu mamy do czynienia z wyranymi ladami zapaci szpitalnictwa, i znowu zaczyna siê dyskusja, w jakim kierunku iæ. Tym razem dyskusja, moim zdaniem, niepotrzebnie idzie tak daleko w kwestii prywatyzacji, a równoczenie do niczego nie dochodzi. Gdyby siê pani minister Kopacz i rz¹dowi Platformy uda³o osi¹gn¹æ cel, to bym bi³ brawo. W innym przypadku bêdzie to radykalizm dla pokazu. S.C.: A tak zwany wariant B? J.H.: To jest znów ten wariant, który ju¿ w praktyce æwiczylimy. Bo có¿ to jest wariant B? Je¿eli szpital jest powiatowy, to zostaje ze wszystkimi d³ugami na powiecie, a pojawia siê nowa instytucja, która gra tak samo i skoñczy identycznie jak pierwsza w d³ugach. Czyli zaproponowane odd³u¿enie skoñczy siê tym samym, o ile nie jeszcze gorzej. Bo s³u¿ba zdrowia to jest taka g¹bka, która jest w stanie wszystko wessaæ. S.C.: Czy samorz¹dy, byæ mo¿e najefektywniejszy element ustrojowy, nie po³o¿¹ siê na tym? J.H.: Jest oczywicie pytanie, co siê stanie z tymi zobowi¹zaniami, które przenoszone s¹ na powiat, który prywatyzuje swój szpital? Rozumiem, ¿e jakie zad³u¿enie, które jest rolowane mog³oby nie pogr¹¿yæ powiatu, ale tylko w przypadku, gdy powiat uchyli siê od odpowiedzialnoci. Jeli w dalszym ci¹gu ci¹¿y na nim odpowiedzialnoæ, ale nie ma mechanizmu upad³ociowego, o którym mówiê, okrelonego form¹ prawn¹, to wra23 23 24 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE camy na stare tory. Powiedzmy wiêc, ¿e powo³ujemy now¹ organizacjê, która bêdzie dzier¿awiæ maj¹tek szpitala powiatowego. A co zrobi taki dzier¿awca? To co inni wielokrotnie robili nie inwestowali, wydrenowywali z tego maj¹tku wszystko co siê da, kapitalizowali to co mo¿na by³o kapitalizowaæ, po czym resztki pozostawiali. S.C.: Czy zarówno w Pañskiej koncepcji, jak i w koncepcji prywatyzacyjnej Platformy Obywatelskiej nie nast¹pi³oby totalne zubo¿enie asortymentu wiadczeñ? Przecie¿ wiemy, ¿e prywatyzowane szpitale natychmiast odstêpuj¹ od wykonywania deficytowych wiadczeñ J.H.: Je¿eli Pan uwa¿a, ¿e takie niebezpieczeñstwo istnieje, to owiadczam, ¿e to niebezpieczeñstwo nie jest zwi¹zane z form¹ prawn¹. Proponowana przeze mnie forma prawna niczego nie zmienia. Przecie¿ my dzisiaj faktycznie nie mamy ¿adnego realnego w³aciciela. Mamy tzw. organ za³o¿ycielski. To co proponowa³em jako przekszta³cenie w spó³ki kapita³owe po¿ytku publicznego oznacza³o, ¿e pojawia siê wreszcie publiczny w³aciciel, który ma okrelone zobowi¹zania. To zmienia relacje pomiêdzy w³adz¹ publiczn¹ a organizacj¹ zarz¹dzaj¹c¹. Natomiast z punktu widzenia relacji pomiêdzy p³atnikiem (np. NFZ), a t¹ organizacj¹ nic by siê nie zmieni³o. Jeli uwa¿amy, ¿e mo¿e pojawiæ siê problem, o którym Pan mówi, to chcê wyranie powiedzieæ, ¿e jego rozwi¹zanie jest w innym punkcie naszej rozmowy, a proponowana forma prawno-organizacyjna u³atwi jego rozwi¹zanie. Musimy zdawaæ sobie sprawê z tego, ¿e taki model, i¿ istniej¹ szpitale publiczne i prywatne, i generalnie jedne finansowane s¹ inaczej ni¿ drugie i tak ma ju¿ zastosowanie. Z kontraktów z Funduszem korzystaj¹ przecie¿ zak³ady niepubliczne, czêsto czysto prywatne. Wybieraj¹ to co chc¹, to co siê im op³aca zawê¿aj¹ zatem profil us³ug. To, do czego powinnimy zmierzaæ, brzmi tak: chcê dopuciæ do uczestniczenia w pewnej przestrzeni ekonomicznej szpitali o ró¿nej formie w³asnoci: publiczne (jako spó³ki kapita³owe u¿ytecznoci publicznej), prywatne, a po rodku mieszane: prywatno-publiczne i publiczno-prywatne. 24 Chcia³bym równoczenie, aby wszystkie te szpitale musia³y spe³niaæ okrelone standardy uczestnictwa w tej przestrzeni, okrelone wspólne, równe dla wszystkich wymogi. Czyli szpital musi byæ akredytowany. Jak ten równy standard dla wszystkich wygl¹da czy ma wygl¹daæ to trzeba ustanowiæ, ustaliæ przyk³adowo jakie ma byæ dopuszczalne minimum iloci pielêgniarek na okrelon¹ liczbê pacjentów. Mo¿e byæ ich wiêcej, ale nie mo¿e byæ mniej. Nie mo¿e byæ gorzej. To maj¹ byæ standardy pañstwowe. Szpital powinien mieæ mo¿liwoæ uzyskania finansowania z ró¿nych róde³. Pierwszym i pewnie g³ównym mo¿e byæ NFZ, ale w grê mog¹ te¿ wchodziæ programy zdrowia publicznego, programy rz¹dowe, samorz¹dowe, ministerialne, dotycz¹ce np. wykonania okrelonych badañ czy procedur. Nie bêdzie rywalizowa³ o takie rodki ze szpitalem klinicznym szpital powiatowy, bo nie jest w stanie mieæ takiej kadry i takiego sprzêtu. Nie wykona po prostu takich badañ i takich zabiegów. I oferta siê zró¿nicuje, ale nie w wyniku nakazu, tylko wyboru. Kolejnym ród³em finansowania musi byæ finansowanie bezporednio przez pacjenta, komercyjne, ale legalne. S.C.: Dopuszczalne w szpitalu publicznym ? J.H. W ka¿dym. Przecie¿ nie mo¿na w nieskoñczonoæ przeci¹gaæ takiej sytuacji jak teraz, ¿e w prywatnej przychodni specjalistycznej nale¿¹cej do pana ordynatora przyjmuje siê i kasuje pacjenta, a nastêpnie siê go leczy czy operuje w szpitalu publicznym. Jeli przychodzi klient, to powinien wiedzieæ, ile co kosztuje. I ¿e istnieje mo¿liwoæ wykonania leczenia prywatnie poza kolejnoci¹ wynikaj¹c¹ z kontraktu z NFZ. To by³oby kolejne ród³o dochodu. A jeszcze innym ród³em by³yby pakiety, które mog¹ wykupywaæ na opiekê zdrowotn¹ swoich pracowników zainteresowane tym firmy. To zreszt¹ istnieje. Tyle tylko, ¿e abonamenty dzisiaj wypieraj¹ NFZ, ³ami¹ kolejki i zasady, a s¹ dostêpne tylko dla nielicznych. Potrzebne jest w zwi¹zku z tym tak¿e dobrowolne ubezpieczenie. Wtedy bêdziemy mieli programy rz¹dowe, regionalno-powiatowe, NFZ, indywidualne do- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE browolne ubezpieczenia, grupowe ubezpieczenia, rynkow¹ us³ugê. I teraz ró¿ne szpitale powinny mieæ ró¿ne mo¿liwoci dzia³ania i pozyskiwania finansowania. Ale musz¹ byæ kontrolowane. Musi byæ urz¹d do weryfikowania standardów, i jeli takie standardy nie bêd¹ dope³nione, to taki urz¹d bêdzie zabiera³ licencjê. Te ró¿ne szpitale powinny dokonywaæ wyboru swojego profilu. Jedne mog¹ byæ zorientowane wy³¹cznie na NFZ. Inne bêd¹ siê stara³y korzystaæ z kilku ró¿nych róde³ finansowania. Bêd¹ te¿ takie, które bêd¹ siê specjalizowa³y tylko w jednym profilu. I tego nikt nie bêdzie im zakazywaæ. S.C.: Czyli pytanie, które sobie przygotowa³em: czy prywatyzowaæ szpitale publiczne wolne od d³ugów (a jest ich ponad po³owa) traci sens, bo czy one s¹ zad³u¿one, czy nie, przy tak elastycznej strukturze ma charakter marginalny? J.H.: Tak. Znaczenie ma raczej fakt, by w tej przestrzeni nie dzia³a³y szpitale, które nie spe³niaj¹ standardów lub s¹ nieefektywne. Mo¿na byæ niezad³u¿onym, a dzia³aæ nieefektywnie. Natomiast zad³u¿enie nie musi oznaczaæ upad³oci. Dopiero, gdy kto nie realizuje swoich zobowi¹zañ, np. zamawia leki, bierze je na kredyt i przestaje za to p³aciæ to jest zagro¿enie. Niebezpieczeñstwem jest, gdy wielkoæ zobowi¹zañ przekracza zdolnoæ ich wype³nienia. Prêdzej, czy póniej za³oga takiego szpitala bêdzie postêpowa³a tak, ¿e uderzy to w pacjenta. S.C.: Idziemy wiêc w kierunku upad³oci J.H.: No w³anie, wtedy og³asza siê upad³oæ, zg³asza siê do s¹du odpowiedni wniosek. Je¿eli w³aciciel jest prywatny to mo¿e sobie szpital zlikwidowaæ, to jest jego sprawa, a mo¿e poszukaæ sobie innej struktury zarz¹dzaj¹cej. Natomiast publiczny w³aciciel nie mo¿e go zlikwidowaæ. Musi przej¹æ na siebie jego zobowi¹zania i og³osiæ konkurs na powo³anie innej organizacji. Oczywicie publiczny w³aciciel te¿ mo¿e zlikwidowaæ szpital i nie potrzebuje do tego og³aszaæ upad³oci. Mo¿e go zlikwidowaæ na podstawie przekonania, ¿e nie jest mu ju¿ ten szpital potrzebny w okrelonej przestrzeni. Ale to ju¿ jest podejmowanie decyzji z innych powodów, np. zbytniego nasycenia placówkami, jak ma to miejsce np. na Dolnym l¹sku. S.C.: No dobrze, ale co czyniæ, gdy szpital sk¹din¹d potrzebny w danej przestrzeni, jak Pan to okrela, dochodzi do zad³u¿enia rzêdu 300 mln z³, czyli wy¿szego ni¿ ca³a Ma³opolska, jak mia³o to miejsce w Gorzowie? J.H.: Jest pytanie w ogóle, czy my godzimy siê dalej na istnienie organizacji, która generuje takie d³ugi. Bo to przecie¿ nie ³ó¿ka i maszyny generowa³y te d³ugi, tylko ludzie. Kto komu nie p³aci³, kto zaci¹ga³ beztrosko zoabowi¹zania, kto wykaza³ nieudolnoæ wystarczaj¹c¹, by go odwo³aæ. Takich sytuacji nie wolno tolerowaæ. S.C: Panie Profesorze, pytanie z nieco innej beczki. Bud¿et RP wynosi oko³o 280 mld z³otych, z czego oko³o 6 mld z³ idzie na zdrowie. Z innych wyliczeñ wynika, ¿e przeznaczamy na ten cel oko³o 4% PKB. Z porównañ wynika, ¿e jestemy pod tym wzglêdem w Europie na szarym koñcu. Czy nie tu tkwi poniek¹d ca³y ten problem? J.H.: Na ogó³ uwa¿a siê, ¿e poziom utrzymania opieki zdrowotnej na niezbêdnym, minimalnym poziomie to 4% PKB. Przy czym nie wolno tu porównywaæ systemu bud¿etowego z ubezpieczeniowym, bowiem dla tego obliczenia nie jest tu wa¿ne ród³o, a skala finansowania. Przewa¿nie liczy siê jednak tak¿e rodki pochodz¹ce wprost od obywateli. Poziom finansowania, który mamy w Polsce jest faktycznie minimalny. W zwi¹zku z tym nie ma siê co dziwiæ, ¿e mamy raczej marn¹ opiekê zdrowotn¹, bo generalnie nie mo¿e byæ inaczej przy takim finansowaniu. Ona mo¿e byæ lepsza, ale nigdy nie bêdzie zdecydowanie lepsza. Jednoczenie udzia³ wydatków obywateli jest stosunkowo du¿y w relacji do finansowania publicznego. To wi¹¿e siê zw³aszcza z lekami, ale i z niektórymi us³ugami medycznymi. Moim zdaniem finansowanie publiczne opieki zdrowotnej wiêksze ni¿ na obecnym poziomie jest uzasadnione. Jednak jeli tak du¿¹ czêæ ogól25 25 26 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE nych wydatków zdrowotnych ponosz¹ ludzie ze swoich kieszeni, to w Polsce z ca³¹ pewnoci¹ istnieje du¿a przestrzeñ dla prywatnych ubezpieczeñ zdrowotnych. Zaproponowanie odpowiedniego systemu by³oby o wiele korzystniejsze od obecnie ponoszonych nak³adów indywidualnie przez ka¿dego z pacjentów. A jeli ju¿ faktycznie dopuszczamy finansowanie indywidualne, to wprowadzenie wszêdzie kas fiskalnych jest niezbêdne. P³acimy, dostajemy paragon, ale te¿ mo¿emy wymagaæ, a lekarz p³aci odpowiednie podatki. Pamiêtam, ¿e kasy fiskalne taksówkarzom te¿ siê wydawa³y niemo¿liwe do prowadzenia, a jednak to wietnie dzia³a, dla ka¿dego jest normalne i problem znik³. Tak samo bêdzie w tym przypadku. Idê do stomatologa i powinienem otrzymaæ za leczenie paragon. Przy czym to otwiera³oby tak¿e mo¿liwoæ wprowadzenia odliczenia podatkowego dla obywateli ponosz¹cych indywidualne wydatki na swoje leczenie. Natomiast jeli zwiêkszymy finansowanie na zasadzie podwy¿szenia sk³adki, czy nak³adów z bud¿etu, to mamy do czynienia z workiem bez dna. Ta struktura jest zdolna wch³on¹æ ka¿de pieni¹dze nie gwarantuj¹c wy¿szej jakoci. To jest ta sama sytuacja jak z PKP. Ile¿ to razy s³yszelimy, ¿e jak bilety bêd¹ dro¿sze, to jakoæ przejazdu siê polepszy. Tymczasem bilety dro¿ej¹, a ja mam wra¿enie, ¿e jest coraz gorzej. Coraz czêciej s¹ brudne lub nieczynne toalety w poci¹gach, coraz czêciej czekam w WARS-ie godzinê na jedno danie lub stwierdzam, ¿e w poci¹gu w ogóle WARS-u nie ma. Polepszenie obs³ugi przez PKP to jest bzdura. Oni tylko sp³acaj¹ czêæ swoich d³ugów. Doszlimy do tego, ¿e prawie nikt za w³asne pieni¹dze poci¹gami intercity nie jedzi, to s¹ pieni¹dze jakie bud¿etowe albo firmowe. Plus turyci. Ma³o kto jedzi, bo kogo na to staæ. Nale¿y wiêc wykreowaæ w³aciwe bodce w tym systemie. Zauwa¿my, ¿e zasada 4% PKB jest od lat zachowana, ale w niektórych obszarach to siê przesuwa na niekorzyæ jednych, z korzyci¹ dla drugich, co wcale nie oznacza, ¿e generalnie jest lepiej. Wcale nie jest tak, ¿e gdy 26 NFZ ma wiêcej pieniêdzy, to wiêcej ludzi jest lepiej leczonych. Dlaczego? Znacznie lepiej op³acani s¹ teraz lekarze, bo potrafili uzyskaæ znaczny udzia³ w puli bud¿etowej. Proszê mnie dobrze rozumieæ. Ja nie mówiê, ¿e to jest le. Ja chcia³bym tylko, by to stworzy³o wa¿ny i niezbêdny element systemu, motywator do dzia³añ. Ale tego nie widzê. Poprawy nie ma. Lekarze ju¿ maj¹ wbite do g³owy, ¿e im siê nale¿y 60% ogólnych rodków przekazanych na s³u¿bê zdrowia, a nie widz¹ tego, ¿e pula przeznaczona na pozosta³y personel, na inne cele jest coraz mniejsza. Lekarze zatem maj¹ siê lepiej, ale organizacja ma siê raczej gorzej. Co teraz siê dzieje w szpitalach? Cz³owiek jest sukcesywnie pozbawiany tego, co kiedy mia³. Pozostaje tylko jedno dostêp do lekarza, który zarabia wiêcej. Ale chcia³oby siê wierzyæ, ¿e on dziêki temu mniej cha³turzy, a coraz wiêcej czasu powiêca pacjentowi. Ale ja w to nie wierzê. Rzecz zosta³a przez rodowisko lekarskie przyjêta i jak to siê mówi gramy dalej. Nie dokonano równolegle niezbêdnych zmian. Wiêc jeli Pan mnie pyta, jak wyobra¿am sobie ca³ociowe rozwi¹zanie tego problemu, to odpowiadam: 1) uregulowaæ trzeba wynagradzanie ca³ego personelu medycznego i systemu jego zatrudniania w powi¹zaniu z odpowiedzialnoci¹; 2) dokonaæ trzeba zmian formalno-prawnych jednostek s³u¿by zdrowia; 3) uporz¹dkowaæ trzeba kwestie w³asnociowe. Jeli te trzy rzeczy siê z³¹cz¹ wtedy siê polepszy. S.C.: Podsumowa³ Pan nasz¹ rozmowê na bardzo wysokim poziomie uogólnienia, a diabe³ jak zwykle tkwi w szczegó³ach. A gdzie jest miejsce na ustanowienie koszyka wiadczeñ nale¿nych i wycenê procedur? J.H.: Przygotowane przeze mnie propozycje respektowa³y zapisy Konstytucji. Za³o¿ylimy, ¿e zgodnie z orzeczeniem Trybuna³u Konstytucyjnego faktycznie wszyscy musz¹ byæ ubezpieczeni. Ale z tego nie wynika, ¿e wszystkim nale¿y siê wszystko. W zwi¹zku z tym istnienie koszyka wiadczeñ nale¿nych jest dla mnie rozwi¹zaniem konstytucyjnie dopuszczalnym. Pytanie, czy ma CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 POGL¥DY I OPINIE to byæ koszyk negatywny czy koszyk pozytywny pozostawiam otwarte. A co do standaryzacji i wyceny procedur, po to ustanowione zosta³y wyspecjalizowane agencje, aby siê tym zajmowa³y. Potrzebne s¹ dwa typy agencji. Procedury musz¹ wiêc byæ opisywane od strony medycznej, od oceny ich skutecznoci w leczeniu, ale przez inn¹ agencjê od strony ekonomicznej, czyli kosztów i wartoci obrachunkowej. Gdy bêdzie obowi¹zywaæ urzêdowa wycena kosztów okrelonej procedury, to negocjacje miêdzy wykonawcami wiadczeñ i NFZ bêd¹ mia³y jak¹ rzeczow¹ podstawê. To umo¿liwi te¿ negocjowanie pracodawcom warunków wynagrodzenia personelu medycznego, które nie musz¹ byæ takie same w Kronie i w Krakowie. Ponadto, jeli bêdziemy dysponowaæ ekonomiczn¹ wycen¹ procedur, to da siê okreliæ na jaki koszyk wiadczeñ medycznych finansowanych publicznie aktualnie nas staæ. S.C.: Lekarze z Podkarpacia powiadaj¹, ¿e wyciêcie wyrostka robaczkowego w Kronie kosztuje tyle samo, co wyciêcie wyrostka w Warszawie... J.H.: Zanim przyst¹pimy do liczenia, warto poruszyæ jeszcze inny pomijany problem. A mianowicie kwestiê amortyzacji maj¹tku zak³adów opieki zdrowotnej. Bez tego rzeczywista wycena kosztów procedur medycznych nie jest mo¿liwa. Nie mo¿emy tego zrobiæ automatycznie, natychmiast, bo dosz³oby do znacznego ograniczenia liczby i zakresu wykonywanych wiadczeñ. Ale musimy do tego zmierzaæ i kiedy dojæ. Bowiem bez tego nie da siê wprowadziæ rachunku ekonomicznego do zoz-ów. Ale te¿ nie da siê rozs¹dnie odtwarzaæ maj¹tku i inwestowaæ. Teraz nikt nie jest w stanie porównaæ kliniki z Krakowa ze szpitalem na Podkarpaciu. Gdyby to porz¹dnie zrobiæ, z ca³¹ pewnoci¹ oka¿e siê, ¿e koszty s¹ ró¿ne. Nie ma cudów, Podkarpacie bêdzie tañsze, bo koszty utrzymania s¹ tam generalnie ni¿sze. Dzi nikt siê tym nie przejmuje, bo nikt nie jest zainteresowany prowadzeniem porz¹dnego rachunku. I bêdzie to trwa³o tak d³ugo jak nie bêdzie realnego w³aciciela. Wracam zatem do punktu pierwszego. Trzeba przekszta³ciæ szpitale w spó³ki kapita³owe u¿ytecznoci publicznej. Taki musi byæ pocz¹tek. S.C.: A jak rozliczaæ te 44 polskie szpitale kliniczne i instytuty? J.H.: Zasada, ¿e szpitale s¹ zwi¹zane z uniwersytetami ma tradycjê i tak to nale¿y zostawiæ. Je¿eli co jest dobre, to nie nale¿y tego burzyæ. Mnie zawsze ogromnie denerwuje w Polsce, ¿e wszystko staramy siê naladowaæ za Europ¹ zachodni¹, a czêsto ich rozwi¹zania do nas nie pasuj¹ i tyle. Dla mnie przyk³adem braku rozs¹dku jest hurtowe wprowadzanie tzw. Procesu boloñskiego w szkolnictwie wy¿szym. Na pytanie, jak taki szpital powinien byæ finansowany, mam prost¹ odpowied. Poniewa¿ powinien pe³niæ trzy podstawowe funkcje: lecznictwa klinicznego, dydaktyczn¹ i prowadzenia naukowych badañ medycznych. Jego w³aciwe finansowanie wymaga co najmniej trzech ró¿nych róde³ finansowania. Tego nie udwignie ani sam uniwersytet, ani NFZ. Tu dodatkowe finansowanie bud¿etowe jest absolutnie konieczne. S.C.: Dziêkujê za rozmowê, wywo³a Pan burzê... J.H.: Chce Pan powiedzieæ, kto sieje wiatr, zbiera burzê, ale odpowiem, kto nic nie sieje, ma tylko ugór i chwasty. Rozmawia³: Stefan Ciep³y 27 27 28 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE Ogólnopolska Konferencja Wojewody Ma³opolskiego i prezesów Okrêgowych Izb Lekarskich Deficyt specjalistów i lawina przepisów NFZ zagro¿eniem systemowym 18 marca 2010 roku w piêknej Sali Konferencyjnej Pa³acu Krzysztofory, nale¿¹cej do Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, odby³a siê ogólnopolska narada z udzia³em prezesów Okrêgowych Izb Lekarskich i przedstawicieli województw z ca³ego kraju na temat rysuj¹cej siê luki pokoleniowej w kszta³ceniu specjalistów medycyny oraz warunków ogólnych i szczegó³owych kontraktowania wiadczeñ medycznych NFZ, jako rosn¹cego biurokratycznego i monopolistycznego mechanizmu, uniemo¿liwiaj¹cego racjonalne funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia i jego pracowników. w zaniechaniu kszta³cenia specjalistów, zemszcz¹ siê jutro. I w³anie od obszernego, pe³nego szczegó³owych wyliczeñ, siêgaj¹cego ca³e lata wstecz przedstawienia polityki kadrowej w ochronie zdrowia rozpocz¹³ swoj¹ multimedialn¹ prezentacjê wiceprezes ORL w Krakowie dr Jerzy Friediger. Si³¹ faktu przytaczamy tutaj tylko jej wybrane fragmenty. Luka pokoleniowa ju¿ jest i bêdzie siê pog³êbiaæ! Witaj¹c przyby³ych goci Wojewoda Ma³opolski Stanis³aw Kracik podkreli³ znaczenie spojrzenia samorz¹dów medycznych na niekorzystne zjawiska dokonuj¹ce siê w ochronie zdrowia i na odrêbnoæ regionaln¹ nieco inne problemy stawiaj¹c¹ na pierwszym planie w ka¿dym województwie. Natomiast prezes Andrzej Matyja po³o¿y³ akcent na przejcie z finansowania bud¿etowego, w niejasny, monopolistyczny, samowolny jak siê wyrazi³ system zarz¹dzania NFZ. Dziêkuj¹c za zaproszenie, obecny na spotkaniu prezes NRL Maciej Hamankiewicz doda³, ¿e zdrowia nie da siê zaczarowaæ. Dzisiejsze b³êdy, np. 28 Pierwszy, fundamentalny dla ca³ego zjawiska fakt, polega³ na radykalnym, a bagatelizowanym dot¹d procesie ograniczenia iloci kszta³conych lekarzy w ogóle. Na przestrzeni lat 1987-2000 nast¹pi³ drastyczny spadek liczby s³uchaczy studiów medycznych o po³owê (z 6 do 3 tys. rocznie)! co w naturalny sposób ograniczy³o bazê wyjciow¹ kszta³cenia specjalistów. W dodatku niemal równolegle zmieniono system kszta³cenia specjalizacyjnego z dwustopniowego na jednostopniowy, trwaj¹cy 6 lat, a wiêc wyd³u¿ono redni czas kszta³cenia specjalistów. Ma³o tego, w obrêbie tego¿ jednostopniowego systemu, zaczêto preferowaæ wzorowany na Wielkiej Brytanii, anachroniczny system preferencji lekarzy rodzinnych, od którego po chwili fascynacji odst¹pi³y wszyst- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE kie pañstwa europejskie. Natomiast w Polsce system ten zacz¹³ wypieraæ kszta³cenie specjalistyczne w pozosta³ych dziedzinach medycyny. W po³owie bie¿¹cej dekady iloæ rezydentów jednej tylko dyscypliny w postaci medycyny rodzinnej zrówna³a siê z iloci¹ rezydentur we wszystkich pozosta³ych dyscyplinach. Kszta³cimy zatem lekarzy-omnibusów, jakby ogarniêcie ca³oci by³o mo¿liwe, a medycyna stanê³a w miejscu, w dodatku preferuj¹c ich zatrudnienie w podstawowej opiece zdrowotnej, kosztem internistów i pediatrów. Poczynaj¹c od wejcia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku, m³odzie¿ wskutek m.in. upokarzaj¹cych warunków p³acowych lekarzy zaczê³a wyje¿d¿aæ za granicê, kieruj¹c siê tak¿e ³atwiejszymi warunkami uzyskania tam wymarzonej specjalizacji. Poczynaj¹c od naszego wejcia do UE, dokumenty wyjazdowe pobra³o 7600 osób, a wiêc przesz³o dwa pe³ne roczniki absolwentów. Stan, jaki uzyskalimy wskutek tej polityki, jest taki, ¿e na 127 tys. lekarzy czynnych zawodowo, mamy 78 tys. specjalistów, tyle ¿e 26 tys. z nich to ju¿ dzisiaj emeryci. Natomiast zaledwie 3% z ca³oci osi¹ga specjalizacjê przed 35 rokiem ¿ycia. Proces kszta³cenia wynosi zatem 13-14 lat! Nie ma co ukrywaæ, ¿e do deficytu w wielu specjalnociach przyczynili siê te¿ specjalici krajowi i wojewódzcy, z jednej strony rozbudowuj¹c iloæ specjalizacji w nieskoñczonoæ mamy ich bodaj najwiêcej w Europie a z drugiej nie dbaj¹c o odpowiedni¹ iloæ rezydentur. W niektórych dyscyplinach osi¹gnê³o to wymiar dramatyczny. W ca³ym kraju kszta³ci siê zaledwie 31 epidemiologów, a wiêc po 2 na województwo. Drastycznie brakuje specjalistów urologów oraz specjalistów medycyny sportowej. Tych ostatnich jest w kraju zaledwie 43, a równoczenie obdarza siê ich uprawnieniami, wymagaj¹cymi dziesiêciokrotnego wzrostu. Równoczenie resort snuje ksiê¿ycowe plany zapotrzebowania na 20 tys. lekarzy rodzinnych (jest ich 9500), na 2,5 tys. lekarzy medycyny ratunkowej (jest ich 524), na 3 tys. pediatrów (tylko gdzie maj¹ pracowaæ?), na 650 dodatkowych. Tymczasem ginie chirurgia dzieciêca, chirurgia naczyniowa, drastyczny spadek iloci specjalistów nast¹pi³ w specjalnociach stomatologicznych, mimo ¿e akurat stomatologów kszta³cimy nadmiar. Koñcz¹c swoje wyst¹pienie ilustrowane licznymi wykresami i tabelami, doktor Jerzy Friediger sprecyzowa³ krótko g³ówne zarzuty wobec systemu pozyskiwania specjalizacji: 1) brak do- 29 29 30 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE stêpu do wymarzonego kierunku; 2) ograniczona iloæ miejsc; 3) sformalizowanie do absurdu cyklu kszta³cenia; 4) wysoka cena specjalizacji (wymagaj¹ca spêdzenia 3 lat poza domem); 5) centralizacja nie uwzglêdniaj¹ca potrzeb regionów; 6) chorobliwe mno¿enie specjalizacji, a tak¿e tzw. wprowadzenie certyfikatów umiejêtnoci, jako licencji na uzyskiwanie kontraktów. Poza tym wyliczeniem znajduje siê naturalnie postulowane od lat przez samorz¹d przekazanie w jego rêce kszta³cenia specjalizacyjnego. Referat wywo³a³ ¿yw¹ dyskusjê, której z braku miejsca nie zdo³amy tu zrelacjonowaæ. Niemniej stwierdzono m.in., ¿e jestemy na równi pochy³ej, a tymczasem Ministerstwo Zdrowia zmniejsza iloæ rezydentur. Przywo³ano statystyki WHO dotycz¹ce kszta³cenia lekarzy oraz prognozy demograficzne w myl których starzej¹ce siê spo³eczeñstwa bêd¹ wymagaæ wzrostu opieki zdrowotnej. Na istotn¹ ustrojow¹ zasadê subsydialnoci (tyle samorz¹du ile mo¿na, tyle ministra ile konieczne) zwróci³ uwagê Wojewoda St. Kracik zapowiadaj¹c poruszenie problemu kszta³cenia lekarzy na forum rz¹dowym. Warunki kontraktowania wiadczeñ siêgaj¹ absurdu Drugi temat Konferencji przedstawiony przez mec. Tomasza Pêcherza wzbudzi³ nie mniejsz¹ iloæ emocji. Referent odniós³ siê do podstaw prawnych kontraktowania wiadczeñ przez NFZ, któremu teoretycznie tzw. pozytywny koszyk wiadczeñ gwarantowanych narzuci³o Ministerstwo Zdrowia, ale praktycznie (z braku czasu zrobiono w trzy miesi¹ce, gdy w innych krajach trwa³o to ca³e lata) pozostawi³o dotychczasowy stan rzeczy wynikaj¹cy z praktyki Funduszu. Owa praktyka pe³na by³a wad. Narzucanie standardów sanitarnych i technicznych gabinetom na poziomie klinicznym, zawê¿anie kompetencji specjalistów, mno¿enie rozmaitych barier s³u¿¹cych wy³¹cznie ograniczeniu nak³adów finansowych to tylko nieliczne z nich. W jêzyku NFZ pojawi³o siê przy materia³ach konkursowych pojêcie ceny oczekiwanej przez Fundusz. Owo dziwad³o nic nie ma wspólne30 go z pojêciami popytu i poda¿y. Nie wi¹¿e siê z ¿adnymi analizami, z uwzglêdnieniem ró¿nic regionalnych, jest czyst¹ abstrakcj¹. Procedury negocjacyjne, nierównorzêdna konstrukcja umów, jednostronne stosowanie kar umownych jako narzêdzia represji, d¹¿enie do stworzenia jakiego abstrakcyjnego, panuj¹cego nad wszystkim, komputerowego SYSTEMU przenika wszystkie ogniwa NFZ. S³owem ronie nam w Polsce jaki potwór biurokratyczny. W dyskusji po wyst¹pieniu mec. Pêcherza, której nie sposób tu zrelacjonowaæ ze wzglêdu na konieczn¹ precyzjê jêzyka prawniczego zwrócono m.in. uwagê, ¿e obecnie 70% tzw. wiadczeniodawców nie spe³nia warunków oczekiwanych przez NFZ, a to stawia Fundusz w sytuacji nadzwyczajnie uprzywilejowanej. Gdzie siê podzia³ lekarz i medycyna? To by³a puenta wyst¹pienia trzeciego referenta dr Mieczys³awa Szatanka, nowego prezesa Okrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, ale wszystkim uczestnikom Konferencji utkwi³a w pamiêci. Oto mówca stwierdzi³: W XXI wieku Polacy wymylili nowomowê... zabili pacjenta powo³ali do ¿ycia wiadczeniobiorcê zwolnili z pracy lekarza zatrudnili wiadczeniodawcê zakoñczyli leczenie rozpoczêli udzielanie wiadczeñ zabiegi i operacje zamienili na wype³nianie procedur dokumentacjê medyczn¹ zamienili w kombinatorykê stosowan¹ jednorodnych grup pacjentów zakaz przyjêcia chorego przez lekarza nazwali wyczerpaniem limitu punktów Brzmi to wszystko jak z jêzyka Orwella, ale zabawne nie jest. Doktor Szatanek wyliczy³ pokan¹ porcjê grzechów NFZ, tak ogólnych jak i szczegó³owych. Wród tych pierwszych znalaz³o siê m.in. wprowadzanie zmian systemowych bez konsultacji ze rodowiskiem lekarskim; przedstawianie CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE projektów rozporz¹dzeñ licz¹cych niekiedy kilkaset stron do analizy z 5-dniowym czasem na odpowied; kreowanie polityki zdrowotnej z pominiêciem Ministerstwa Zdrowia w zakresie standardów, iloci wiadczeniodawców, dostêpu do wiadczeñ; dostêpu lekarzy bez specjalizacji do udzielania us³ug; wprowadzenie chorego systemu sprawozdawczoci; czêste zmiany w warunkach szczegó³owych udzielania us³ug; bezzasadne karanie wiadczeniodawców, czêsto w wysokociach przewy¿szaj¹cych wysokoæ kar umownych; podobne limitowanie wiadczeñ, tak¿e tych dla ratowania ¿ycia; mno¿enie kontroli, itp. itd. co nasi czytelnicy doskonale znaj¹. Natomiast wród grzechów szczegó³owych znalaz³y siê liczne przyk³ady z zakresu leczenia szpitalnego, ambulatoryjnego, oddzia³ów intensywnej terapii, ratownictwa medycznego. Wspomniano te¿ o wymogach w zakresie pomieszczeñ, aparatury medycznej, kwalifikacji personelu i kilkunastu innych detalach, których nie sposób tu omówiæ. Mówca stan¹³ w konkluzji na stanowisku, ¿e Naczelna Izba Lekarska ma zdolnoæ podwa¿enia w Urzêdzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszystkich zapisów monopolistycznych NFZ. Konstatuj¹c dehumanizacjê lecznictwa i jego malej¹ce finansowanie zaapelowa³ do polityków o zaprzestanie reform ochrony zdrowia i przekazanie ich w rêce fachowców, czyli lekarzy. Pierwsz¹ Listê Absurdów, powiedzia³a w dyskusji dr Jolanta Or³owska-Heitzman, sporz¹dzilimy w Polskim Towarzystwie Prawa Medycznego przed dwoma laty i przekazalimy j¹ Ministerstwu Zdrowia. Z jakim skutkiem? z ¿adnym. By nie szukaæ daleko pos³u¿y³a siê przyk³adem patomorfologii, której koszty w ogóle nie s¹ uwzglêdniane przez NFZ. Natomiast Wojewoda Kracik podsumowuj¹c spotkanie zaapelowa³ o przygotowanie przez Izby Lekarskie i Pielêgniarskie opracowañ dotycz¹cych obu zagadnieñ: kszta³cenia specjalizacyjnego i funkcjonowania systemowego NFZ, obiecuj¹c zainteresowanie nimi krêgów decydenckich rz¹du. *** Ochrona zdrowia, s¹dz¹c po szpaltach gazet i rosn¹cym czasie antenowym w mediach elektronicznych staje siê z wolna pierwszoplanowym problemem spo³ecznym. Skala kryzysu systemowego ronie. ¯adnego cudownego remedium nie ma. ¯adnej reformy z dnia na dzieñ nie da wprowadziæ. Rzecz trzeba naprawiaæ ewolucyjnie, kompetentnie, rozwa¿nie. I taki te¿ by³ cel odbytego spotkania. Do wiadomoci polityków musi dotrzeæ informacja, ¿e dalsza gra zdrowiem godzi w byt pañstwa. Stefan Ciep³y 31 31 32 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 WSPÓ£PRACA OIL S³owacja coraz bli¿ej Pod koniec poprzedniej kadencji ORL rozpoczêlimy wspó³pracê ze S³owack¹ Izb¹ Lekarsk¹. O pierwszym wspólnym spotkaniu w Krakowie informowalimy ju¿ na ³amach Galicyjskiej Gazety Lekarskiej. Wówczas nakrelilimy sobie wstêpnie pola do dalszej wspó³pracy, tym ³atwiej, ¿e oba nasze kraje startowa³y z podobnego poziomu finansowego i organizacyjnego. Po kilku rozmowach uwa¿am, ¿e nasi koledzy ze S³owacji znacznie m¹drzej i w sposób bardziej przemylany dokonuj¹ zmian w swoim systemie opieki zdrowotnej. Niech o tym wiadcz¹ chocia¿by liczba lekarzy na 10 000 mieszkañców, przekraczaj¹ca 30 (przy naszych 20) i znacznie wy¿sze nak³ady na ochronê zdrowia. Pierwsze robocze spotkanie odbylimy w Trstenie, gdzie omawialimy mo¿liwoci wykorzystania rodków unijnych z tzw. ma³ych projektów. Zaplanowalimy wówczas wspólnie cykl czterech konferencji miêdzynarodowych, dwóch w Polsce i dwóch u naszych po³udniowych s¹siadów, powiêconych tematyce powik³añ po leczeniu i zdarzeniom niepo¿¹danym. Po obu stronach granicy trwaj¹ przygotowania wniosków o przyznanie rodków z Unii Europejskiej na realizacjê tego projektu. 32 Kolejne spotkanie robocze odby³o siê w Zubercu 19 marca. W spotkaniu ze strony naszej Izby uczestniczyli: prezes ORL kol. Andrzej Matyja i wiceprezes kol. Jerzy Friediger. Po stronie s³owackiej prócz reprezentacji z Zuberca obecni byli przedstawiciele S³owackiej Izby Lekarskiej z prezydentem Izby prof. Milanem Dragul¹ na czele. Omawialimy dalsze mo¿liwoci wspó³pracy naszych Izb i mo¿liwe wspólne przedsiêwziêcia. Bardzo realnie zapowiada siê projekt budowy na S³owacji wspólnego orodka szkoleniowo-wypoczynkowego dla lekarzy z naszej Izby i SLK (Slovenska Lekarska Komora), którego budowa w 90% mog³aby byæ pokryta z funduszy Unii Europejskiej. Ju¿ teraz jestemy w trakcie finalizowania umowy o uzyskaniu 20% rabatu dla Kole¿anek i Kolegów z naszej Izby podczas pobytu w Rajeckich Teplicach. Mylê, ¿e w nastêpnym numerze GGL bêdziemy w stanie Kole¿ankom i Kolegom podaæ techniczne informacje, jak bêdzie mo¿na korzystaæ z tego rabatu. Rozmawialimy tak¿e o mo¿liwociach wspó³pracy w zakresie kszta³cenia przed i podyplomowego, wspólnych imprezach integracyjnych, a tak¿e o mo¿liwociach rozszerzenia naszej wspó³pracy na inne s¹siednie kraje. O dalszych i ustaleniach bêdziemy Pañstwa na bie¿¹co informowaæ. (jf) fot. Archiwum CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 OSL Odpowiedzialnoæ zawodowa lekarzy w przebudowie Rozmowa z dr. n. med. Piotrem Kowalskim przewodnicz¹cym Okrêgowego S¹du Lekarskiego OIL w Krakowie Redakcja: Panie Doktorze, obj¹³ Pan obowi¹zki Przewodnicz¹cego Okrêgowego S¹du Lekarskiego w lad za uchwaleniem przez Sejm 2 grudnia 2009 roku znowelizowanej Ustawy o Izbach Lekarskich. Znamy jej korzystne skutki w kwestii nadania izbom ci¹g³oci historycznej z przedwojennym samorz¹dem. Zmiany dotycz¹ równie¿ odpowiedzialnoci zawodowej lekarzy. Piotr Kowalski: Ustawa zmienia ca³kowicie sposób prowadzenia spraw w przedmiocie odpowiedzialnoci zawodowej lekarzy, pocz¹wszy od postêpowania umownie nazwijmy przygotowawczego, poprzez rozprawê g³ówn¹, a skoñczywszy na wprowadzeniu rodka nadzwyczajnego zaskar¿enia jakim jest kasacja. Nieszczêcie tej ustawy polega na tym, ¿e jest wewnêtrznie sprzeczna, z jednej strony tworzy specjalne prawo dla tego postêpowania, okrawa kodeks postêpowania karnego, by wreszcie wprowadzaj¹c kasacjê owiadczyæ, ¿e chce aby korzystaæ z kodeksu postêpowania karnego, bowiem prawid³owoæ tego postêpowania bêdzie oceniaæ z jego perspektywy. Mo¿na by rzec, ¿e to taki Haszkowski umiarkowany postêp w granicach prawa. Mo¿emy dok³adaæ nadzwyczajnej starannoci prowadz¹c we wszystkich instancjach postêpowanie w zakresie odpowiedzialnoci zawodowej lekarzy, a nastêpnie wydawszy sporo pieniêdzy dowiedzieæ siê w S¹dzie Najwy¿szym, ¿e jak kasacja to postêpowanie karne i szlus. R: Najg³oniej w rodowisku lekarskim komentowany by³ nowy indeks kar... P. K.: Ustawodawca wprowadzi³ kary pieniê¿ne, niestety, bez wskazania sposobu ich egzekwowania, a w szczególnoci bez wskazania katalogu podmiotów, na rzecz których zas¹dzona tytu³em kary kwota winna byæ przekazana. Regulamin S¹du Lekarskiego, uchwalony przez Krajowy Zjazd, nie jest ród³em prawa, zatem musimy odwo³aæ siê do wyk³adni przepisów kodeksu karnego i postêpowania karnego. Wiele lat w dyskusjach w rodowisku lekarskim sugerowano potrzebê wprowadzenia rodka dyscyplinuj¹cego ze strony korporacji umiejscowionego miêdzy nagan¹, a pozbawieniem prawa wykonywania zawodu. Natomiast pozbawienie lekarza prawa do pe³nienia funkcji kierowniczych, to ju¿ rodek restrykcyjny, wa¿¹cy na ogó³ na ¿yciu zawodowym lekarza. Zastosowanie go, podobnie jak innych kar pozbawienia prawa wykonywania zawodu, musi byæ bardzo wnikliwie rozwa¿ane. R.: Podczas swojego wyst¹pienia programowego na Okrêgowym Zjedzie Lekarzy u¿y³ Pan okrelenia, i¿ ustawa jest poniek¹d bublem prawnym. P.K.: Po pierwsze nie u¿y³em sformu³owania bubel prawny, natomiast jej niedoskona³oæ, o której ju¿ wspomnia³em musi przyprawiaæ o dreszcze zarówno Rzeczników Odpowiedzialnoci Zawodowej, jak i S¹dy Lekarskie niezale¿nie od instancji. I z tego te¿ wzglêdu usi³ujemy poprawiæ te b³êdne zapisy. R.: Jak cz³onkowie OSL, z zawodu przecie¿ lekarze, s¹ przygotowani do poruszania siê w tych zawi³ociach prawnych? 33 33 34 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 OSL P.K.: Nowa ustawa wymaga szkoleñ i opracowania ca³ej infrastruktury dla sprawnego funkcjonowania. R.: Czy w tej sytuacji szereg dotychczasowych regulaminów s¹dów lekarskich wêdruje, ¿e siê tak wyra¿ê, na makulaturê? P.K.: Regulaminy s¹du korporacyjnego nie mog¹ uzupe³niaæ przepisów które winny znaleæ siê w ustawie. Krajowy Zjazd Lekarzy nie jest w³adnym tworzyæ róde³ prawa, bowiem nie ma takiego umocowania. Czytaj¹c uchwalony regulamin wewnêtrzny s¹dów lekarskich odnosi siê wra¿enie, ¿e skoro zapomniano umieciæ pewne regulacje w ustawie, to mo¿na je wprowadziæ tak na tyln¹ kanapê. Regulamin uchwalony w dniu 29 stycznia 2010 r. na X Krajowym Zjedzie Lekarzy nie jest aktem wykonawczym do Ustawy o izbach lekarskich, co mog³aby sugerowaæ treæ jego § 1. W wietle art.87 ust.1 w zw. z art.92 Konstytucji zdecydowanie nie mo¿na uznaæ go za ród³o obowi¹zuj¹cego w Rzeczpospolitej Polskiej prawa. Art.81 Ustawy o izbach lekarskich wyranie za stanowi: Cz³onkowie s¹dów lekarskich w zakresie orzekania podlegaj¹ przepisom powszechnie obowi¹zuj¹cego prawa. W zwi¹zku z powy¿szym, nale¿y ostatecznie skonstatowaæ, i¿ Regulamin wewnêtrznego urzêdowania s¹dów lekarskich absolutnie nie mo¿e stanowiæ dla s¹dów lekarskich podstawy procedowania. R. Jakie s¹ w tej sytuacji nastroje wród sêdziów OSL? P.K.: Do dzisiaj nie dosta³em ¿adnej rezygnacji. R. Panie Doktorze, w wietle zagadnieñ, o których Pan mówi a przecie¿ pominêlimy tu kwestie jawnoci rozpraw, praw stron postêpowania i wielu innych problemów prosi siê, by na ³amach Galicyjskiej Gazety kwestie te by³y systematycznie wyjaniane. £amy s¹ otwarte... P.K. Kwestia jawnoci rozpraw i obecnoæ adwokatów nie jest niczym wiêcej poza zobowi¹zaniem S¹dów Korporacyjnych do zadbania o jakoæ prowadzonego postêpowania mylê ¿e garæ refleksji z tej pozycji mo¿e byæ przydatna, zatem propozycjê przyjmujê. Rozmawia³: Stefan Ciep³y Dr n. med. Piotr KOWALSKI – ur. 1961; dyplom AM w Krakowie 1988; doktorat 2001; internista, specjalista chorób zakaŸnych, specjalista medycyny s¹dowej; Kierownik Pracowni Orzecznictwa Katedry Medycyny S¹dowej UJ; delegat na okrêgowe zjazdy i sêdzia OSL w Krakowie od 2005. ORL Z obrad Okrêgowej Rady Lekarskiej Od Zjazdu do Zjazdu Zjazd sprawozdawczo-wyborczy, zjazd krajowy, zjazd bud¿etowo-finansowy wszystkie oczywicie konieczne, wyznaczone ustawami, tyle ¿e grzênie w nich codziennoæ. Odbyte 17 lutego trzecie w nowej kadencji posiedzenie Okrêgowej Rady Lekarskiej si³¹ faktu powiêcone by³o relacji z pierwszego po Zjedzie Krajowym posiedzenia NRL w Warszawie oraz 34 zatwierdzeniu programu okrêgowego zjazdu bud¿etowego w Krakowie, przygotowywanego na 6 marca. Otwieraj¹c obrady prezes dr Andrzej Matyja nawi¹za³ do wyboru dr Jolanty Or³owskiejHeitzman na stanowisko Naczelnego Rzecznika oraz dr. Jaros³awa Zawiliñskiego na funkcjê przewodnicz¹cego Naczelnej Komisji Rewizyjnej, którzy zgodnie z ustaw¹ o izbach lekarskich po tym wyborze z³o¿yli na jego rêce rezygnacjê z cz³onkostwa w ORL. Na ich miejsce prezes zaproponowa³ osoby dr. Kazimierza K³odziñskiego, przewodnicz¹cego Komisji ds. Rencistów i Emerytów oraz dr Doroty Dro¿d¿ z In- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ORL stytutu Pediatrii. Rada zaakceptowa³a obie kandydatury jednog³onie. Natomiast obszerniejsz¹ relacjê z pierwszego konstytuuj¹cego nowe w³adze wykonawcze posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej z³o¿y³ wiceprezes dr Jerzy Friediger. Podkrelaj¹c znaczn¹ wielkoæ reprezentacji krakowskiej OIL we w³adzach naczelnych NIL o czym ju¿ informowalimy w poprzednim wydaniu dr J. Friediger zasygnalizowa³ niepokoj¹cy roz³am w NRL na zwolenników nowego prezesa i przegranych wyborców jednego z kandydatów na prezesa (dr. A. W³odarczyka). W sceptycznym tonie wypowiedzia³ siê te¿ wiceprezes dr Robert Stêpieñ, który powiedzia³, ¿e z³amano tradycjê wyboru przedstawicieli stomatologii do Prezydium NRL, pozbawiaj¹c Komisjê Stomatologiczn¹ NRL mo¿liwoci zaproponowania w³asnych kandydatów. Tym samym, to nie stomatolodzy, a lekarze medycyny zadecydowali o stomatologicznej reprezentacji. W dalszym toku obrad dr Jerzy Pasadyn, przewodnicz¹cy Okrêgowej Komisji Wyborczej z³o¿y³ wniosek o przywrócenie w krakowskiej Izbie Komisji ds. Uzdrowisk (Rada postanowi³a rekomendowaæ tê propozycjê Okrêgowemu Zjazdowi), a prezes dr A. Matyja nawi¹zuj¹c do nowej ustawy o izbach lekarskich przewiduj¹cych powo³anie w nich tzw. Mediatora (do polubownego rozwi¹zywania sporów i skarg) zaproponowa³ powierzenie tych obowi¹zków dr. Jerzemu Friedigerowi (wniosek przeszed³ jednog³onie, natomiast propozycja powo³ania te¿ Mediatora ds. stomatologicznych z³o¿ona przez dr J. Or³owsk¹-Heitzman zosta³a oddalona). Nastêpnie Rada zapozna³a siê z informacj¹ z³o¿on¹ przez dr. R. Stêpnia na temat wspó³pracy z samorz¹dami lekarskim i stomatologicznym na S³owacji. Nabiera ona konkretnych wymiarów, odby³o siê m.in. spotkanie ekspertów nt. starañ o fundusze unijne, S³owacy zaproponowali nam budowê wspólnego orodka szkoleniowo-wypoczynkowego w rejonie Liptowskiego Mikulasa, analizowany jest system ubezpieczeñ lekarzy wdro¿ony na S³owacji pod k¹tem rozszerzenia go na Ma³opolskê, 19 marca odbêdzie siê w pogranicznym Zubercu kolejne trójstronne spotkanie robocze kierownictw samorz¹dów. Zgodnie z porz¹dkiem obrad Rada zajê³a siê analiz¹ projektów regulaminów funkcjonowania okrêgowego zjazdu lekarzy, okrêgowej rady lekarskiej wraz z jej prezydium i okrêgowej komisji rewizyjnej. Po wyczerpuj¹cej analizie trzech wielostronicowych dokumentów Rada zaakceptowa³a je w kszta³cie pozwalaj¹cym na przed³o¿enie ich Zjazdowi. Rada okreli³a te¿ liczebny sk³ad Komisji Stomatologicznej ORL na 84 osoby (wchodz¹ do niej wszyscy delegaci na Okrêgowy Zjazd, ³¹cznie z emerytami co by³o przedmiotem sporu); zatwierdzi³a te¿ stosownymi uchwa³ami sk³ady komisji problemowych, które nie zosta³y powo³ane na poprzednim posiedzeniu. A oto one: K omisja ds. M³odych Lek arzy Lekarzy w kkadencji adencji 2009–2013: kol. Piotr Oleksy – przewodnicz¹cy kol. kol. Wioletta Bereziewicz, Bart³omiej Guzik, Patryk Hartwich, Mateusz Job, Anna Joniec, W³adys³aw Kosiniak-Kamysz, Marcin Kostka, Maciej Krupiñski, Piotr Marciniak, Mariusz Serwin, Patryk Stêpieñ, Joanna Stopa K omisja PPraktyk raktyk Lek arskich: Lekarskich: kol. Leszek Badacz – przewodnicz¹cy kol. kol. Stefan Bednarz, Tymoteusz Derebas, Marta Figiel-Ró¿ycka, Irena Gawroñska, Tomasz Hawajski, Katarzyna Jucha-Jab³oñska, S³awomir Kolet, Ewa Kopytko, Anna Kustroñ, Barbara Woœ, kol. Grzegorz Tomasik K omisja ds. Systemu Opieki Zdrowotnej: 1. kol. Wies³aw Sowa – przewodnicz¹cy kol. kol. Janusz Adamczyk, Alicja Adrian, Jerzy Bielec, Janusz Chodorowski, Agata Dutka-Szmigiel, Krzysztof Kapa³ka, W³adys³aw Kosiniak-Kamysz, Janusz Kulon, Artur Puszko, Andrzej Stopa, Tomasz Œliwiñski, Tadeusz Zaj¹c W dalszym toku obrad prezes ORL dr A. Matyja poinformowa³ o wystosowaniu zapytania na rêce Ministra Zdrowia w sprawie zasad prze35 35 36 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ORL prowadzania kontroli w placówkach ochrony zdrowia przez NFZ, o której wg Ministerstwa Gospodarki ka¿dy podmiot powinien byæ poinformowany tydzieñ wczeniej. Otrzymana odpowied by³a satysfakcjonuj¹ca. NFZ musi siê stosowaæ do ogólnie obowi¹zuj¹cych przepisów. Powodzeniem zakoñczy³a siê te¿ osobista interwencja prezesa u wiceministra Marka Twardowskiego w sprawie narzucanego przez NFZ lekarzom obowi¹zku prowadzenia rejestrów recept wystawianych na zasadzie pro familia i pro auctore. Pismo ministra w tej sprawie przytaczamy w Aktualnociach obowi¹zku nie ma. W ramach spraw bie¿¹cych Okrêgowa Rada Lekarska na wniosek Komisji Socjalno-Bytowej postanowi³a podwy¿szyæ wysokoæ zapomóg pomiertnych do kwoty 3500 z³ oraz zmodyfikowaæ Regulamin ich przyznawania, okrelaj¹c terminem sk³adania podañ na czas jednego roku. W czêci koñcowej posiedzenia Rada zapozna³a siê z programem planowanego na dzieñ 6 marca w Auli PWST Okrêgowego Zjazdu, przed³o¿onym przez sekretarza ORL dr. Jacka Têtnowskiego (wnosz¹c drobne korekty) oraz ze Sprawozdaniem z wykonania preliminarza za rok 2009 przed³o¿onym przez wiceprezesa dr. Janusza Legutkê, pe³ni¹cego w minionej kadencji obowi¹zki Skarbnika, który uzyka³ akceptacjê zebranych. Rada zwolni³a na wniosek dr. R. Stêpnia kilka osób znajduj¹cych siê w trudnej sytuacji materialnej z obowi¹zku p³acenia sk³adki lub obni¿y³a im jej wysokoæ (imienna lista w ksiêgowoci). Koñcz¹c obrady prezes A. Matyja poinformowa³ o przygotowaniach do planowanej w marcu konferencji w Krakowie wojewodów i prezesów okrêgowych izb lekarskich nt. rysuj¹cej siê zapaci w kszta³ceniu specjalistów ró¿nych dziedzin medycyny (jest to inicjatywa Wojewody Ma³opolskiego St. Kracika, wspólna z Izb¹) oraz o pewnych trudnociach formalno-prawnych zwi¹zanych z przejêciem obiektu przy ul. Krupniczej 11a na w³asnoæ (problemy legislacyjne wyd³u¿¹ ten proces na trudny do przewidzenia okres). Stefan Ciep³y 36 W zwi¹zku z rezygnacj¹ dr Jana Chrostka-Maja ze stanowiska Pe³nomocnika ds. Zdrowia Lekarzy i Lekarzy Dentystów, Rada powo³a³a na nie dr. n. med. Adama Wiernikowskiego (treœæ uchwa³y poni¿ej). Uchwa³a nr 19/ORL/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 6 stycznia 2010 roku w sprawie powo³ania Pe³nomocnika ds. zdrowia lekarzy i lekarzy dentystów. Na podstawie art.25 pkt.3 ustawy z dnia 22. 12. 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. nr 219 poz. 1708) uchwala siê, co nastêpuje: §1 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie dzia³aj¹c zgodnie z uchwa³¹ NRL nr 7/07/V z dnia 13.04.2007 r. w sprawie organizacji systemu pomocy lekarzom i lekarzom dentystom, których stan zdrowia uniemo¿liwia wykonywanie zawodu, powo³uje dr med. Adama Wiernikowskiego na stanowisko Pe³nomocnika ds. Zdrowia Lekarzy i Lekarzy Dentystów. §2 Traci moc Uchwa³a Nr 27/ORL/2007 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 12 grudnia 2007 r. §3 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Przewodnicz¹cy Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Kontakt z Pe³nomocnikiem z poœrednictwem p. Anety Krawczyk, tel. 12 619 17 12 Okrêgowa Izba Lekarska w Krakowie zaprasza na kurs „Radiologiczna ochrona pacjenta” kurs przeznaczony jest dla lekarzy wykonujacych i nadzorujacych badania leczniczez zastosowaniem promieniowania jonizuj¹cego. Tel. 012 619 17 20, 619 17 22 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Czy będziemy mieć galerię? Niecodzienny depozyt w postaci obrazu pędzla znanej malarki Ireny Weissowej (Aneri), żony Wojciecha Weissa, trafił do Izby z inicjatywy wnuczki obojga artystów, historyka sztuki p. Renaty Weiss. Obraz zatytu− łowany „Badanie krwi” przedstawia siedzącą przy mikroskopie córkę Weissów – specjalistkę z zakresu dermatologii i alergologii, docent Annę Weiss, zmarłą w 1970 roku. Pani Renata Weiss, można powiedzieć na− sza „sąsiadka” z Krupniczej – gdzie do dziś (obok Teatru Groteska) stoi piękna willa Weissów – działa w Fundacji mającej na celu uczczenie dorobku obojga artystów i z nie− małym trudem zajmuje się inwentaryzowa− niem i gromadzeniem ich, co tu dużo mó− wić, mocno rozproszonego dorobku. Jej suk− cesem jest m.in. otwarta właśnie w Zamku w Suchej Beskidzkiej wystawa zatytułowa− na „Dialogi, korespondencje – malarska rze− czywistość Wojciecha Weissa i Aneri”, przed− stawiająca ponad 100 dzieł obojga artystów wykonanych w różnych technikach oleju na płótnie i tekturze, pasteli, rysunku oraz rzeź− by. Poprosiliśmy Panią Renatę o rozmowę (krótkie szkice biograficzne wymienionych postaci drukujemy odrębnie). – Przekazany Izbie w depozyt portret doc. Anny Weiss „Badanie krwi” to część historii Pani rodziny. Zapewne wiążą się z nim jakieś wspomnienia. Obraz przed− stawia Pani Ciocię, która była znanym alergologiem, zaś autorką dzieła jest Aneri, czyli Pani Babcia. Pamięta Pani te osoby? – Ciocię mało, gdyż zmarła w okresie mego dzieciństwa. Wiem z rodzinnych opowieści, że była bardzo oddana swoim pacjentom, niektórzy z nich utrzymywali przez całe lata kontakty z naszą rodziną. Natomiast Babcię pamiętam doskonale jako osobę szalenie ak− tywną, która nie zważając na wiek wciąż malowała pejzaże, kwiaty oraz liczne por− trety profesorów UJ i rektorów PK. Pośród osób portretowanych nie zabrakło również znakomitych lekarzy: trzykrotnego rektora AM profesora Leona Tochowicza, oraz za− służonych dla medycyny polskiej profeso− rów: Franciszka Groera, Mieczysława Obtu− łowicza i Kazimierza Lejmana. – Co skłoniło Panią do przekazania nam tej pamiątki rodzinnej? – Chciałam przypomnieć środowisku lekar− skiemu jej postać. Natomiast bezpośrednim impulsem było przeglądanie pamiątek po niej, zdjęć i dyplomu habilitacyjnego z od− ległych już lat, z 1969 roku. Z tą myślą zwró− ciłam się do zaprzyjaźnionego dr. Tomasza Kaczmarzyka, który dalej poprowadził spra− wę. 37 37 38 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII a ponadto przywiązywano wielką wagę do ciągłego do− skonalenia własnej pracy, cech znamiennych dla wiel− kich talentów artystycznych. Talent malarski na pewno odziedziczył syn Weissów, ale onieśmielony wielkością twórczości swych rodziców wybrał studia techniczne i został profesorem Politech− niki Krakowskiej w dziedzi− nie konstrukcji stalowych. Wojciech Weiss, Autoportret z maskami, 1900 – Czy doc. Anna Weiss odziedziczyła talent artystyczny po swym znamienitym ojcu i równie utalentowanej, zdaniem wielu krytyków, matce Irenie (anagram Ane− ri) Weissowej? – Anna, wybierając studia medyczne zrezygnowała z poszukiwań artystycznych. Niemniej Jej osobowość kształ− towała się w atmosferze sztuki. Na ścianach rodzinnego domu wisiały słynne płótna Weissa, na sztalugach powsta− wały kolejne obrazy. Dom odwiedzali znakomici artyści – profesorowie krakowskiej ASP, lekarze, prawnicy – ludzie kochający sztukę. Powietrze przenikał lekki zapach farb, zmieszany z wonią terpentyny i werniksu, a z salonu mu− zycznego rozbrzmiewały dźwięki fortepianu, ulubionego in− strumentu jej ojca i brata Stanisława, którego jestem córką. W domu Weissów panowały niepodważalne zasady: praco− witości, sumienności i szacunku dla drugiego człowieka, 38 – Sprawuje Pani pieczę nad spuścizną Wojciecha i Ireny Weissów… – Tak, ale nie tylko ja, parę lat temu moja siostra Zofia założyła „Fundację Muzeum Wojciecha Weissa”, której celem jest gromadzenie i opracowywanie twórczości naszego Dziadka. Wojciech Weiss przez całe życie zwią− zany był z Krakowem, a przez czterdzieści lat z Akademią Sztuk Pięknych jako profesor i trzykrotny rektor. – I miał też zamiłowania muzyczne, czego współ− czesnym przypomnie− niem są bardzo piękne plakaty z wizerunkiem Chopina wykonanym przez Wojciecha Weissa, właśnie rozwieszone po Krakowie z okazji inaugu− racji Roku Chopinowskie− go wystawą w Pawilonie Wyspiańskiego. – To bardzo udana inicjaty− wa Prezydenta Miasta Kra− kowa i Biura Festiwalowe− go Kraków 2000, by w opar− ciu o zbiory naszej Fundacji stworzyć wystawę w Pawi− CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII lonie Wyspiańskiego przy uli− cy Grodzkiej, ukazującą mo− dernistyczną wizję Chopina i jego muzyki. – Także podczas Pani spo− tkania z prezesem i wicepre− zesem OIL doc. Andrzejem Matyją i dr Jerzym Friedige− rem zrodził się zaskakujący pomysł przyozdobienia Sali Posiedzeń Izby obrazami Aneri. – Wielkie zainteresowanie por− tretem docent Anny Weiss, jak również znakomite wyekspo− nowanie dzieła w gabinecie Pana Prezesa, skłoniło mnie do rzucenia tego spontanicznego pomysłu. Z całą pewnością idea taka byłaby bliska sercu mojej Babci, która utrzymywała ożywione kontakty z krakow− skim środowiskiem lekarskim. Dlatego traktuję tę propozycję poważnie. Jeśli udałoby się nam zrealizować ten pomysł, Sala Posiedzeń Izby stała by się nie tylko miejscem ważnych spotkań i oficjalnych uroczy− stości, ale również pewnego rodzaju salonem sztuki. Wojciech Weiss, Aneri w szarej sukni, 1911 Wojciech Weiss – urodzony w 1875 roku w Leordzie na Bukowinie, w rodzinie kolejarskiej, studia malarskie odby³ w Szkole Sztuk Piêknych w Krakowie (uczeñ Matejki, a nastêpnie Wyczó³kowskiego), po czym studiowa³ jeszcze w Pary¿u, Florencji i Rzymie. Od 1907 profesor ASP w Krakowie, trzykrotnie jej rektor. Pejza¿ysta i portrecista, pozostawa³ pod wp³ywem Muncha, Malczewskiego i Wyczó³kowskiego, w m³odoœci zafascynowany pogl¹dami filozoficznymi Stanis³awa Przybyszewskiego. W 1900 otrzyma³ Z³oty Medal na Œwiatowej Wystawie w Pary¿u. Uprawia³ malarstwo olejne, grafikê warsztatow¹ i u¿ytkow¹, tworzy³ pastele, akwarele, rzeŸby. Pasjonowa³ siê te¿ fotografi¹. Posiada³ malowniczy domek w Kalwarii Zebrzydowskiej, której okolice by³y motywem wielu jego obrazów. ZaprzyjaŸniony z Feliksem Manggh¹ Jasieñskim pod jego wp³ywem zapozna³ siê z zasadami estetyki i kompozycji japoñskich drzeworytów, które przetwarza³ w przesyconych s³oñcem rodzimych pejza¿ach. S³ynne s¹ te¿ jego „kobiety upad³e”, postrzegane w myœl ówczesnych pr¹dów filozoficznych jako emanacja z³a i narzêdzie szatana. Poczesne miejsce w jego twórczoœci zajmuj¹ tak¿e póŸniejsze akty malowane w okresie dwudziestolecia miêdzywojennego. Zmar³ w 1950 roku w Krakowie. Do najwa¿niejszych prac nale¿¹: Opêtanie, Melancholik, Autoportret z maskami, Strachy, Taniec, Upad³a dziewczyna, Demon, Maki. 39 39 40 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Wojciech Weiss, Autoportret z pêdzlami, 1905 ANERI (Irena Weissowa) – urodzona w 1888 w £odzi po latach nauki w warszawskiej Szkole Sztuk Piêknych pod kierunkiem Karola Tichego i Konrada Krzy¿anowskiego od 1906 roku – nie mog¹c siê dostaæ na krakowsk¹ ASP, gdzie nie przyjmowano kobiet – kontynuowa³a naukê na prywatnych kursach u Wojciecha Weissa, za którego wysz³a za m¹¿ w 1908 roku. Malowa³a pejza¿e, kwiaty, martwe natury, portrety, sceny intymne we wnêtrzach. Po 1918 roku dla unikniêcia porównañ z twórczoœci¹ mê¿a zaczyna siê pos³ugiwaæ anagramem ANERI. W póŸniejszych latach zajmowa³a siê równie¿ mozaik¹. Zmar³a w 1981 roku w wieku dziewiêædziesiêciu dwóch lat, pozostaj¹c do koñca aktywn¹ do koñca ¿ycia. Niedokoñczony obraz pozosta³ na sztalugach. Do wa¿niejszych prac nale¿¹: Pejza¿ kalwaryjski, Dunajec w Szaflarach, Hanusia z jab³kiem, Zielone pola, Piwonie, Portret Wojciecha Weissa. 40 Dr. hab. Anna WEISS – urodzona w 1921 roku w Krakowie, studia medyczne podjê³a na tajnych kompletach, dyplom lekarza uzyska³a w 1949 roku. W latach 1950-54 pracowa³a jako starszy asystent w Klinice Dermatologicznej u prof. Kazimierza Lejmana, gdzie uzyska³a doktorat. W 1955 roku przenios³a siê do Oddzia³u Alergologicznego kierowanego przez prof. Mieczys³awa Obtu³owicza, gdzie uzyska³a specjalizacjê II stopnia z dermatologii i alergologii. Interesowa³a siê patomechanizmem alergoz skórnych i dychawicy oskrzelowej na tle zapylenia py³kami roœlinnymi i zarodnikami grzybów. Przeprowadzi³a wa¿ne badania empiryczne dotycz¹ce powietrza i jego zapylenia w Szczawnicy. W 1969 uzyska³a habilitacjê za pracê pt. Etiopatogeneza dermatitis atopia. Obdarzona niepospolitym poczuciem humoru i dowcipu sytuacyjnego, œwietnie wykszta³cona, kochana przez pacjentów, zdo³a³a opublikowaæ 33 prace naukowe. Odesz³a nagle, doœwiadczona nieuleczaln¹ chorob¹, w pe³ni aktywnoœci ¿yciowej i twórczego rozwoju. Zmar³a w styczniu 1970 roku, w kilka miesiêcy po uzyskaniu habilitacji. Pami¹tkowa tablica z medalionem profilu Anny, znajduje siê w Szczawnicy, w holu Sanatorium „Modrzewie”. Tam¿e obraz prof. M. Obtu³owicza pêdzla Aineri ofiarowany uzdrowisku. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 PRAWO I MEDYCYNA Prof. Andrzej Zoll w TLK Zaniechanie leczenia 10 lutego br. w Domu Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego goci³ prof. Andrzej Zoll, kierownik Katedry Prawa Karnego UJ. Profesor wyg³osi³ wyk³ad (którego wybrane fragmenty drukujemy poni¿ej) pt. Zaniechanie leczenia, rozpatruj¹c zaprzestanie pomocy lekarskiej w kontekcie czterech sytuacji: ze wzglêdu na osobiste bezpieczeñstwo lekarza Norma kodeksu karnego wyranie wskazuje, ¿e obowi¹zek prawny udzielenia pomocy koñczy siê, gdy wiadczenie to nara¿a³oby nios¹cego pomoc lub inn¹ osobê na niebezpieczeñstwo utraty ¿ycia lub ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu. Zasada odnosi siê do wszystkich nios¹cych pomoc. Lekarz nie jest gwarantem bezpieczeñstwa osób zagro¿onych, mo¿e wiêc (zgodnie z norm¹ wynikaj¹c¹ z art. 162) powiêciæ dobro osoby zagro¿onej dla ratowania w³asnego ¿ycia lub zdrowia przed nara¿eniem na bezporednie niebezpieczeñstwo. Problem polega na tym, ¿e art. 30 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty nie przewiduje ju¿ takiego ograniczenia, zatem lekarz, który zaniecha³ udzielenia pomocy ze wzglêdu na uzasadnion¹ obawê nara¿enia swojego ¿ycia lub zdrowia na niebezpieczeñstwo mo¿e byæ poci¹gniêty do odpowiedzialnoci zawodowej. Nie nale¿y tak ukszta³towanego stanu prawnego uznawaæ, za pozbawiony spójnoci. Prawo karne nie mo¿e wymagaæ bohaterstwa, ale norma zawodowa, a tym bardziej norma etyczna art. 7 kodeksu etyki lekarskiej, stawiaj¹ ju¿ wy¿sze wymagania. Mo¿na mieæ jedynie w¹tpliwoci, czy nie id¹ one za daleko. ze wzglêdu na brak zgody pacjenta na udzielenie pomocy W wypadku braku zgody pacjenta na wykonanie zabiegu ratuj¹cego ¿ycie, lekarz staje przed nie³atwym dylematem, bowiem ratuj¹c ¿ycie wbrew woli pacjenta nara¿a siê na odpowiedzialnoæ karn¹ (art. 192 kodeksu karnego), a respek- tuj¹c wolê pacjenta i odstêpuj¹c od zabiegu narusza normê artyku³u 30 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Jakie jest zatem w³aciwie wyjcie z tej sytuacji? Czêsto mo¿na siê spotkaæ z argumentacj¹, ¿e skoro ¿ycie jest najcenniejszym dobrem, to lekarz mo¿e zawsze, powo³uj¹c siê na stan wy¿szej koniecznoci, dokonaæ zabiegu ratuj¹cego ¿ycie. Ale przyjêcie takiego stanowiska przekrela ca³kowicie prawo do samostanowienia i w efekcie prowadzi do przymusu leczenia. Tymczasem jedynie w cile okrelonych w ustawie przypadkach lekarz mo¿e bez zgody pacjenta przeprowadziæ zabieg (art. 34, 35 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty). Ustawa ta reguluje wypadki tzw. zastêpczej zgody, a wiêc zgody na zabieg udzielanej przez przedstawiciela s¹dowego lub s¹d opiekuñczy. Co zatem czyniæ w przypadku, kiedy lekarz nie ma czasu na zwracanie siê do s¹du opiekuñczego? Mo¿na przyj¹æ za³o¿enie, ¿e przedstawiciel ustawowy, w tym tak¿e rodzic, nie mo¿e dysponowaæ ¿yciem osoby, która sama nie jest zdolna do wyra¿enia swojej woli. Szczególnie chodzi tu o dzieci. Lekarz ma obowi¹zek nie tylko etyczny, ale tak¿e karny kierowania siê, wed³ug w³asnej oceny, dobrem pacjenta. ze wzglêdu na niezgodnoæ z sumieniem lekarza Abstrakcyjnoæ normy prawnej stwarza lekarzowi zawsze pewien luz decyzyjny. W ramach tego luzu decyduj¹cym kryterium postêpowania jest zgoda z w³asnym sumieniem. A jeli prawo nakazuje lekarzowi podjêcie okrelonych dzia³añ, których wykonanie sprzeciwia siê nakazowi jego sumienia? Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty w art. 39 ustanawia tzw. klauzulê sumienia stanowi¹c, ¿e lekarz mo¿e powstrzymaæ siê od wykonania wiadczeñ zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z tym ¿e ma obowi¹zek wskazaæ realne mo¿liwoci uzyskania tego wiadczenia u innego leka41 41 42 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 PRAWO I MEDYCYNA rza lub w innym zak³adzie opieki zdrowotnej oraz uzasadniæ ten fakt w dokumentacji medycznej. Ponadto lekarz ma obowi¹zek uprzedniego powiadomienia o tym na pimie prze³o¿onego. Z tego samego artyku³u wynika, ¿e lekarz nie mo¿e powo³aæ siê na klauzulê sumienia i odmówiæ udzielenia pomocy lekarskiej, jeli zw³oka w jej udzieleniu mog³aby spowodowaæ niebezpieczeñstwo utraty ¿ycia czy ciê¿kiego uszkodzenia cia³a. ze wzglêdu na kolizjê obowi¹zków Kolizja ta mo¿e wynikaæ z koniecznoci udzielenia w tym samym czasie pomocy innej osobie. Zosta³o to uregulowane w art. 26 par. 5 kodeksu karnego. Je¿eli np. lekarz ma ratowaæ ¿ycie dwóch ciê¿ko rannych w wypadku, którym nieudzielenie natychmiastowej pomocy zagra¿a ¿yciu w podobnym stopniu, a mo¿e to uczyniæ tylko w stosunku do jednego poszkodowanego, to powinien udzieliæ pomocy tej osobie, której szanse na prze¿ycie s¹ wiêksze. Dyrektywa postêpowania zawarta w tym artykule nie uwzglêdnia jednak wielu czynników indywidualnych danej sytuacji, dlatego na plan pierwszy znów wysuwa siê sumienie lekarza. Przyk³adem niech bêdzie sytuacja, jaka wydarzy³a siê w jednej z klinik kardiologicznych, Tegoroczne, V Zimowe Igrzyska Lekarskie, mia³y wyj¹tkowy charakter. Odby³y siê w dniach 4-7 marca, czyli zaraz po zakoñczeniu Igrzysk w Vancouver. Duch olimpijskiej rywalizacji udzieli³ siê lekarzom, bo stawili siê pod Tatrami rekordowo licznie. Tym razem w konkurencjach zimowych wyst¹pi³o ponad 200 osób, do których doliczyæ trzeba jeszcze graj¹cych w Nowym Targu swoje mistrzostwa tenisistów sto³owych. Akcentów olimpijskich na lekarskich zawodach by³o wiêcej. W boksie hokejowej dru¿yny lekarzy zasiad³ by³y trener Polski z Igrzysk w Lake Placid w 1980 r. p. Czes³aw Borowicz, a w meczu fina³owym w bramce lekarzy 42 do której przywieziono 40-letniego pacjenta ze wie¿ym zawa³em. Dla ratowania jego zdrowia i ¿ycia konieczne by³o przeprowadzenie alloplastyki naczyñ wieñcowych. Przed operacj¹ okaza³o siê, ¿e jest powa¿ne podejrzenie o tzw. wiñsk¹ grypê u tego pacjenta. Przeprowadzenie zabiegu kardiologicznego prowadzi³oby do wy³¹czenia sali zabiegowej i aparatury na kilka dni z powodu koniecznoci przeprowadzenia dezynfekcji, co uniemo¿liwi³oby przeprowadzanie innych zabiegów kardiologicznych, tak¿e tych ratuj¹cych ¿ycie. Jak¹ decyzjê ma podj¹æ lekarz, który jest gwarantem bezpieczeñstwa tego pacjenta? Ka¿de przyjête w takim wypadku rozwi¹zanie bêdzie uwa¿ane za kontrowersyjne, bo brakuje w podobnych przypadkach obowi¹zuj¹cych norm. Tym wiêkszy powinien byæ szacunek dla lekarzy, którzy na co dzieñ podejmuj¹ tego typu trudne decyzje. *** Wyk³ad wywo³a³ o¿ywion¹ dyskusjê, niestety z braku miejsca musimy zrezygnowaæ z jej przedstawienia. Natomiast dylematy zarysowane przez prof. A. Zolla wydaj¹ siê wystarczaj¹co inspiruj¹ce do w³asnych przemyleñ. Opr. Joanna Depa Kadra lekarzy z olimpijskim trenerem CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 SPORT goœcinnie wyst¹pi³ czterokrotny olimpijczyk, obecnie znany komentator hokeja, Gabriel Samolej. Nasi lekarze wypadli w turnieju dobrze, pokonuj¹c amatorskie zespo³y AM z Bia³egostoku (15:2) i wy¿ej notowane „Demony Nowy Targ” (4:1). W meczu o I miejsce ulegli niestety dru¿ynie „Podhale – Amatorzy” 1:8, ale po ciekawym i bardziej zaciêtym meczu ni¿ to wynika z jego rezultatu. W hokejowej kadrze lekarzy wyst¹pi³o ponownie wielu kolegów z naszej Izby – Pawe³ Wo³ejsza (Krosno), Sebastian Zalewski (Kraków) oraz Witold Kalata, Maciej Jachymiak i Piotr Œwist (Nowy Targ). Inny olimpijski akcent mia³ miejsce w biegach narciarskich. Tam trasê ustawi³ i poprowadzi³ zawody Stanis³aw Mrowca, pierwszy trener Justyny Kowalczyk. Medale dla naszej Izby w biegach zdoby³o ma³¿eñstwo – Bo¿enna i Jan Wydrowie z Krakowa, którzy stanowi¹ wzór dla m³odszych kolegów zachowania sportowego ducha mimo wieku. Triumfowa³ ponownie Lucjan Habieda z Rabki Zdroju, który wywalczy³ te¿ z³oto w skitourze. Konkurencja ta zdobywa na Igrzyskach coraz wiêcej zwolenników, tym razem rozegrana by³a na trasie z KuŸnic na Kasprowy Wierch i z powrotem. Zwi¹zek z zimow¹ olimpiad¹ mia³o tak¿e ³y¿wiarstwo szybkie. Konkurencja ta rozegrana by³a na nowoczesnym torze lodowym zakopiañskiego COS-u, gdzie na co dzieñ trenuj¹ nasze br¹zowe medalistki z Vancouver. Jak zwykle klas¹ dla wszystkich by³ Miros³aw Dolecki, chirurg z II Kliniki Chirurgii CM UJ, który uzyska³ najlepszy czas. W swojej kategorii zwyciê¿y³ tak¿e Stanis³aw Kita, krakowski chirurg oraz zakopiañski TOPR-owiec. Dr Kita okaza³ siê zreszt¹ najwszechstronniejszym sportowcem igrzysk, startuj¹c z sukcesami w wielu konkurencjach. Oczywiœcie najwiêkszym zainteresowaniem cieszy³y siê na Igrzyskach konkurencje alpejskie. Slalom gigant mia³ jak co roku odbyæ siê na Kasprowym Wierchu. Dwie pe³ne lekarzy kolejki wyjecha³y nawet na tê kultow¹ dla polskiego narciarstwa górê, ale tam okaza³o siê, ¿e mg³a oraz obfite opady œniegu uniemo¿liwiaj¹ zjazdy. Impreza natychmiast przenios³a siê do stacji Hawrañ w Jurgowie, gdzie walczono przez dwa dni, tak¿e w slalomie specjalnym oraz zjeŸdzie. W narciarstwie Bo¿enna i Jan Wydrowie z Krakowa alpejskim nasza izba w tym roku nie wypad³a tak okazale jak dawniej. Poœród licznej grupy medalistów honor gospodarzy uratowali Stanis³aw Kita (z³oto w slalomie i zjeŸdzie, srebro w gigancie), Szymon Banak (chirurg, Zakopane, z³oto w slalomie, br¹z w zjeŸdzie) oraz Izabela Jachymiak (anestezjolog, Nowy Targ, srebro w zjeŸdzie). Warunki jakie panowa³y na pocz¹tku marca w Jurgowie by³y wprost wymarzone dla narciarzy, stoki zosta³y œwietnie przygotowane, a najwiêksz¹ furorê wzbudzi³ zjazd, jako konkurencja rzadko spotykana na zawodach dla amatorów. Igrzyska zakoñczy³ dzieñ na Zadziale w Nowym Targu. Rozegrano tam snowboard oraz carving. W tej ostatniej konkurencji z³oto ponownie zdobyli B. Kita i Sz. Banak oraz Maria Mituœ-Kenig z Krakowa, srebro Izabela Jachymiak oraz krakowski chirurg Jerzy Szpakowski, a br¹z Bart³omiej He³mecki, internista z Zakopanego. 43 43 44 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Skitour – Lucjan Habieda Szymon Banak – na trasie slalomu Slalom – Stanis³aw Kita 44 £y¿wiarstwo – Miros³aw Dolecki CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Zjazd – Izabela Jachymiak W bramce – Sebastian Zalewski Zakoñczenie igrzysk tradycyjnie mia³o miejsce w nowotarskiej „Górolskiej Strawie”, która towarzyszy od lat igrzyskom letnim i zimowym. Dekoracji medalowych dokonali: przewodnicz¹cy Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji Naczelnej Rady Lekarskiej, dr Jacek Têtnowski, redaktor naczelny „Gazety Lekarskiej” Marek Stankiewicz oraz olimpijczyk z Lake Placid p. Czes³aw Borowicz. Lekarze sportowcy umówili siê na nastêpne igrzyska, tym razem letnie, które odbêd¹ siê na Podhalu w dniach 8-12 wrzeœnia 2010 roku. W trakcie tej imprezy odbêd¹ siê tak¿e Mistrzostwa Œwiata Lekarzy w Kolar.igrzysk alek arskie.org oraz www .medicycling .pl stwie. Szczegó³y na www www.igrzysk .igrzyskalek alekarskie.org www.medicycling .medicycling.pl tekst: dr Maciej Jachymiak; fot: Micha³ Adamowski 45 45 46 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 PRAWO I MEDYCYNA Przemoc coraz bli¿ej lekarza Konferencja Problematyka przemocy w praktyce lekarza zosta³a zorganizowana 11 marca przez Polskie Towarzystwo Prawa Medycznego we wspó³pracy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego, Fundacj¹ Zdrowia Publicznego oraz Okrêgow¹ Izb¹ Lekarsk¹ w Krakowie. Sprawuj¹cy patronat honorowy Wojewoda Ma³opolski Stanis³aw Kracik zapowiedzia³ przeznaczenie 4 mln z³otych na projekty dotycz¹ce przeciwdzia³ania przemocy w rodzinie, chwal¹c prowadzon¹ przez dr Jolantê Or³owsk¹-Heitzman i dr. Jerzego Friedigera konferencjê jako istotny g³os w tocz¹cej siê dyskusji. Poruszono temat zjawiska przemocy; jej genezy i sfer obecnoci, ale przede wszystkim sytuacji, w których to personel medyczny styka siê z ofiarami przemocy jak i dowiadcza jej sam bezporednio. 46 W zwi¹zku z brakiem rzetelnych badañ na skalê ogólnokrajow¹ trudno jest okreliæ, jak czêsto dochodzi do napaci. Ankietowani lekarze czêsto ukrywaj¹ takie sytuacje ze wzglêdu na dobro pacjentów lub uznaj¹c je za sprawy wstydliwe. Studium przeprowadzone w Bia³ymstoku wykaza³o, ¿e co 4 pielêgniarka i co 8 lekarz dowiadczyli przemocy ze strony pacjenta. Szczególnie niebezpiecznymi miejscami s¹ izby przyjêæ czy Szpitalne Oddzia³y Ratunkowe, gdzie tego typu akty zdarzaj¹ siê wyj¹tkowo czêsto. Specyfik¹ tych miejsc jest kontakt z osobami, bêd¹cymi pod wp³ywem silnych emocji, a w godzinach nocnych nieraz i alkoholu. £atwo sobie wyobraziæ, jak ³atwo mo¿e dojæ do aktu przemocy w czasie opatrywania pijanych ofiar bijatyki. W czasie badañ NIL przeprowadzonych w 2007 roku na pytanie: czy kiedykolwiek pad³ Pan/Pani ofiar¹ przemocy ze strony pacjenta? twierdz¹co odpowiedzia³o a¿ 51% ankietowanych. Nale¿y tu zaznaczyæ, ¿e przemoc mo¿e przybraæ formê zarówno fizyczn¹ jak i psychiczn¹. A¿ 53% lekarzy spotka³o siê z próbami szanta¿u, 32% z wymiewaniem, a kolejne 33% z ró¿nymi formami agresji s³ownej: obelgami, krzykami, wyzywaniem. Co le¿y u podstawy takich zachowañ? Przeprowadzone w latach 2001-2002 badania w Izraelu wykaza³y, ¿e najczêstsz¹ przyczyn¹ agresji jest d³ugi czas oczekiwania na wizytê lub badanie (46,2%), czyli czynnik, na który lekarz nie ma w zasadzie wp³ywu. Powa¿nym problemem pracowników s³u¿b medycznych jest brak ustalonych procedur i wzorców postêpowania w sytuacjach agresji. Lekarze zachowuj¹ siê intuicyjnie, czêsto nie znaj¹c swoich praw, a jak wiadomo ignorantia iuris nocet. Mimo wykonywanej misji nie przys³uguje im ochrona, jak¹ s¹ otoczeni funkcjonariusze publiczni (poza lekarzami pracuj¹cymi w Szpitalnych Oddzia³ach Ratunkowych) i mog¹ skorzystaæ jedynie z wniesienia pozwu prywatnego. Niestety, jak wskazuj¹ statystyki jedynie 10% wszystkich przypadków agresji zg³aszanych jest organom cigania. Przemoc skierowana przeciwko lekarzowi mo¿e przybieraæ ró¿ne formy. W przypadku naruszenia nietykalnoci cielesnej CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 PRAWO I MEDYCYNA odpowiednim przepisem jest art. 217 kodeksu karnego. Jeli w wyniku ataku nast¹pi³ uszczerbek na zdrowiu lekarz mo¿e powo³aæ siê na artyku³ 156 lub 157 k.k. (w zale¿noci od jego rozmiaru). Groby pope³nienia przestêpstwa (zarówno na lekarzu jak i cz³onkach jego rodziny) karane s¹ na podstawie art. 190 k.k. W przypadku przemocy s³ownej (pomówienia, obelgi) mo¿emy mówiæ o dwóch typach przestêpstw. Istot¹ znies³awienia (art. 212 k.k.) oraz zniewa¿enia (art. 216 k.k.) jest pomówienie, które mo¿e naraziæ na utratê zaufania publicznego potrzebnego do wykonywania zawodu. Warto zauwa¿yæ, ¿e nie musi nast¹piæ faktyczna utrata zaufania, wystarczy, ¿e zostanie ono zagro¿one. Lekarz mo¿e ¿¹daæ odszkodowania od pacjentów i cz³onków ich rodzin, ale równie¿ od dziennikarzy czy nawet przedstawicieli wymiaru sprawiedliwoci. Problem pojawia siê w przypadku znies³awienia za pomoc¹ Internetu. Poci¹gniêcie do odpowiedzialnoci osób ukrywaj¹cych siê pod pseudonimami mo¿e okazaæ siê niemo¿liwe w praktyce. Lekarz ma jednak prawo nakazaæ administratorowi strony usuniêcia obraliwych treci. W razie odmowy przyjmuje on na siebie pe³n¹ za nie odpowiedzialnoæ. Dr Jan Klesza reprezentuj¹cy Uniwersytet £ódzki zwróci³ równie¿ uwagê na nieprzychylnoæ mediów wobec rodowiska lekarskiego. Prasa bulwarowa w pogoni za sensacj¹ (a personel medyczny uwik³any w skandal jest tematem bardzo poczytnym) nie waha siê publicznie oskar¿aæ niewinne osoby. Rzecznik Praw Lekarza jest instytucj¹ utworzon¹ przez Okrêgow¹ Izbê Lekarsk¹ w Krakowie. Oficjalnym celem Rzecznika jest odpowied na akty agresji s³ownej i fizycznej wobec lekarzy(...), na stosowane przez organa policji i prokuratury nieuzasadnione rodki przymusu w wypadkach podejrzeñ o wykroczenia; na praktykowane przez tabloidy i inne pisma brutalne ataki (patrz niedawna ok³adka tyg. Wprost: A ty? Da³e ju¿ w mordê lekarzowi?). Procesy medialne i ci¹g³e generalizowanie pojedynczych przypadków tworz¹ negatywny obraz lekarza jako osoby skorumpowanej a nawet mordercy. 14 marca w Tygodniku Powszechnym pojawi³ siê reporta¿ El¿biety Isakiewicz Doktor B³¹d. Autorka okreli³a lekarzy jako Rêce, które zabijaj¹, gdy¿ co roku z powodu b³êdów lekarskich znika w Polsce ma³e miasto! Choæ nie wyra¿on¹ ex verbis, myl¹ przewodni¹ reporta¿u by³o porównanie rodowiska lekarskiego do organizacji mafijnej, kieruj¹cej siê zasad¹ omerty! Jest to wyj¹tkowo negatywne zjawisko, niszcz¹ce naturaln¹ wiê zaufania pomiêdzy lekarzem a pacjentem, prowadz¹ce w konsekwencji do nasilenia siê agresji i postaw roszczeniowych. Nale¿y powiêciæ mu wiêcej czasu, a mo¿e nawet uczyniæ tematem podobnej konferencji? Jak podkrela prof. Antoni Czupryna istnieje silna potrzeba edukacji prawnej w rodowisku lekarskim. Dziêki znajomoci podstawowych przepisów lekarze bêd¹ sprawniej pracowaæ, bez obawy o mo¿liwe konsekwencje podjêtych przez siebie dzia³añ. Tak jak innym, ka¿dej osobie zatrudnionej w s³u¿bie zdrowia nale¿y siê poszanowanie godnoci i opieka prawna. Przypadki agresji i ataków powinny byæ niezw³ocznie zg³aszane policji. Kieruj¹c siê empati¹ lekarze czêsto rezygnuj¹ z tego prawa, co niestety przyczynia siê do pog³êbienia zjawiska. Grzegorz Droba fot. Jerzy Sawicz 47 47 48 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE Kardiologia 2010 kardiologia wieku doros³ego Sympozjum naukowo-szkoleniowe Cykl sympozjów pod takim has³em tematycznym zwi¹zanym z kolejnym rokiem kalendarzowym organizowany jest we wszystkich województwach kraju od trzech zaledwie lat, ale zd¹¿y³ siê ju¿ wpisaæ w kalendarz najwa¿niejszych wydarzeñ kardiologicznych. Tegoroczne spotkanie w Krakowie odby³o siê 13 lutego w sobotê w hotelu Park Inn. Honorowy patronat sprawowa³ Krajowy Zespó³ Nadzoru Specjalistycznego w dziedzinie kardiologii, hipertensjologii i geriatrii, a roli gospodarza podj¹³ siê prof. Piotr Podolec, konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii. Przyby³o ponad 500 osób. Tematyka krakowskiego Sympozjum by³a rozleg³a. Pierwsz¹ sesjê powiêcono najwa¿niejszym wydarzeniom minionego roku oraz nowociom w standardach postêpowania. Prof. Grzegorz Opolski, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii, mówi³ m.in. o wytycznych dot. utraty przytomnoci; o zmienianiu siê epidemiologii dotycz¹cej infekcyjnego zapalenia wsierdzia oraz o dyskusyjnej interwencji w ostrym zespole wieñcowym bez uniesienia ST. W wytycznych amerykañskich z koñca 2009 roku pojawi³a siê informacja, ¿e interwencja w ostrym zespole wieñcowym bez uniesienia ST b¹d w zawale serca bez uniesienia ST jest zasadna w pierwszych 12-24 godzinach. W wietle tego prof. Opolski wraz z zespo³em z Zabrza, z dr Markiem Gierlotk¹ na 48 czele, postanowi³ przyjrzeæ siê ogólnopolskiemu rejestrowi ostrych zespo³ów wieñcowych, wybieraj¹c grupê ponad 25 tys. chorych. Okaza³o siê, ¿e interwencja do 48 godzin jest skuteczna, nie zwiêksza ryzyka krwawienia i skraca czas hospitalizacji. W kolejnym wyk³adzie g³os zabra³ prof. Krzysztof J. Filipiak, który w oryginalny sposób przedstawi³ nowoci rynku farmaceutycznego. Mówienie o nowych lekach lub nowym zastosowaniu leków wczeniej znanych porówna³ do wró¿enia z kart, dlatego ka¿dy z nich omawia³ z osobna ods³aniaj¹c multimedialne karty swojej prezentacji. I tak wymieni³ kolejno: dronedaron, prasugrel, ticagrelor, klopidogrel, elinogrel, antagonistów receptora trombiny, dabigatran, rosu- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE wastatynê, pitawastatynê oraz z³o¿one leki hipolipemizuj¹ce. Prof. Filipiak zwróci³ te¿ uwagê na spektakularne pora¿ki farmaceutyczne minionego roku, czyli leki odchudzaj¹ce bez recepty, promowane w rodkach masowego przekazu. Wed³ug zaleceñ europejskich, zawieszono pozwolenie na dopuszczenie do obrotu sibutraminy na terenie pañstw UE. Lada chwila nie bêdzie ju¿ ¿adnego leczenia farmakologicznego oty³oci. Ostatni punkt pierwszej sesji Sympozjum stanowi³ wyk³ad prof. Barbary Cybulskiej dotycz¹cy indywidualizacji leczenia hipolipemizuj¹cego, m.in. algorytmu postêpowania z lipidami oraz skutecznoci statyn w prewencji. Celem drugiej sobotniej sesji by³o przedstawienie czterech istotnych schorzeñ kardiologicznych u pacjentów po 50 roku ¿ycia. O tym, jak leczyæ nadcinienie têtnicze w 2010 roku mówi³a (w zastêpstwie prof. Kaliny Kaweckiej-Jaszcz) prof. Danuta Czarnecka. Z kolei wystêpuj¹cy ponownie prof. K. Filipiak w wyk³adzie nt. Jak leczyæ niewydolnoæ serca? odpowiedzia³ na pytania: Jaki jest standard postêpowania w niewydolnoci serca? Czy mo¿na w ogóle zapobiegaæ niewydolnoci serca? Przytoczy³ te¿ pierwsze dowody na to, ¿e osoby, które maj¹ ni¿sze stê¿enia koenzymu Q10, wykazuj¹ gorsze rokowanie w niewydolnoci serca. O leczeniu migotania przedsionków, czêstotliwoci ich wystêpowania, aktualnych i przysz³ociowych strategiach terapeutycznych mówi³ prof. Piotr Podolec, powo³uj¹c siê na tzw. Rejestr Migotania Przedsionków, którego jednym z g³ównych koordynatorów by³ prof. G. Opolski. W wietle Rejestru prognoza na najbli¿sze lata nie jest optymistyczna. W samych Stanach Zjednoczonych do 2050 roku bêdziemy odnotowywaæ 2,5-krotny wzrost czêstoci wystêpowania migotania przedsionków. Ciekawostk¹ ostatnich badañ jest to, ¿e pooperacyjne migotanie przedsionków jest zdecydowanie mniejsze, je¿eli do leczenia po bajpasach w³¹czane s¹ kwasy Omega 3. Ostatni temat drugiej sesji Kiedy, jak, i kogo rewaskularyzowaæ wieñcowo? omówi³ prof. Tadeusz Przew³ocki. Odk¹d jedenacie lat temu w Ma³opolsce wdro¿ony zosta³ system pierwot- nej angioplastyki wieñcowej, znacznie zmniejszy³a siê miertelnoæ wewn¹trzszpitalna. W 1999 roku w erze fibrynolizy wynosi³a ona ok. 16%, obecnie siêga 3-5% w szpitalach u chorych leczonych pierwotn¹ angioplastyk¹ wieñcow¹. Krokiem milowym by³o zorganizowanie sieci pracowni hemodynamiki, które pracuj¹ w systemie 24 h. Sztandarowym przyk³adem jest Oddzia³ Kardiologii Inwazyjnej w Nowym S¹czu, który obejmuje swoim rejonem 3 powiaty: Nowy S¹cz, Gorlice i Limanow¹. 86% chorych dociera tam w ci¹gu 90, a niektórzy nawet w 20 minut. Swoistego rodzaju podsumowania Sympozjum dokona³ prof. Tomasz Grodzicki, zwracaj¹c uwagê zebranych na aspekt psychologicznospo³eczny kardiologii, wa¿ny z punktu widzenia geriatrii. Starsi pacjenci boj¹ siê chorób, ale najbardziej niepokoi ich utrata samodzielnoci, brak wsparcia i poczucie bycia niepotrzebnym. Zdaniem prof. Grodzickiego do owej listy budz¹cej niepokój pacjentów nale¿y te¿ zaliczyæ szpital. 49 49 50 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE Warto równie¿ pamiêtaæ, ¿e chorzy z niewydolnoci¹ serca maj¹ wiele schorzeñ wspó³istniej¹cych. Lista leków siêga 30-40 tabletek dziennie, a osoby starsze czêsto za¿ywaj¹ jeszcze preparaty wyd³u¿aj¹ce ¿ycie bez recepty. Tworzy siê szereg interakcji. ¯yjemy d³u¿ej, ale gorzej mówi³ prof. Grodzicki. Po kilkugodzinnym Sympozjum dosz³o do spotkania roboczego z konsultantem krajowym i wojewódzkim w dziedzinie kardiologii z udzia³em m.in. ordynatorów oddzia³ów kardiologicznych, kierowników innych orodków kardiologicznych, marsza³ka Wojciecha Kozaka, z-cy dyrektora MOW NFZ dr. n. med. Krzysztofa Mawlichanowa, przedstawiciela OIL dr. Janusza Legutko oraz dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego dr Ma³gorzaty Pop³awskiej. Spotkanie zaczê³o siê optymistycznie, bo od wniosku prof. Grzegorza Opolskiego, i¿ województwo ma³opolskie nale¿y do najlepszych pod wzglêdem opieki kardiologicznej. Kwestiami godnymi zastanowienia s¹ za to niejasne wymogi dotycz¹ce specjalizacji z kardiologii. Zosta³ w tej sprawie powo³any zespó³ ekspertów, który przedstawi projekt zmian niektórych treci nauczania, z wiêkszym naciskiem na praktykê. Potwierdzi³ to na podstawie danych NFZ prof. P. Podolec. Oto mamy w Ma³opolsce 103 poradnie kardiologiczne, które zakontraktowa³y wiadczenia, 5 poradni kardiologicznych dla dzieci, 38 pracowni prób wysi³kowych i 2 pracownie echokardiograficzne prób wysi³kowych. Mo¿emy siê te¿ pochwaliæ najlepszymi wynikami na wiecie Krakowskiego Programu Prewencji Udaru Mózgu. Na 120 zabiegów têtnicy krêgowej pod50 obojczykowej, liczba zgonów i udarów wynosi 0%. Natomiast zagro¿eniem jest na pewno obni¿enie nak³adów na kardiologiê w 2010 roku o ok. 8-10%, brak jednolitych zasad zdobywania tzw. umiejêtnoci oraz brak mechanizmów oceny jakoci wykonywanych procedur. Fundamentalnym problemem jest drastyczny spadek w ostatnich latach iloci przeszczepów serca w Ma³opolsce, o czym mówi³ prof. Jerzy Sadowski w wyk³adzie Przeszczepienie serca w Ma³opolsce. Przyczyny mog¹ byæ ró¿ne, jak chocia¿by z³a wspó³praca pomiêdzy ró¿nymi specjalnociami oraz oddzia³ami neurochirurgicznymi intensywnej terapii. W planie jest spotkanie z przedstawicielami szpitali naszego makroregionu, by zaradziæ nierozwi¹zanym problemom dawstwa w konkretnych szpitalach. Na koniec prof. Krzysztof ¯mudka opowiedzia³ o sytuacji kardiologii interwencyjnej. Jest lepiej, poniewa¿ dziêki staraniom konsultanta wojewódzkiego i grupy kardiologów inwazyjnych 7 grudnia zesz³ego roku Wojewoda Ma³opolski Stanis³aw Kracik jako pierwszy w Polsce wyda³ rozporz¹dzenie upowa¿niaj¹ce stacje pogotowia ratunkowego do bezporedniego transportu chorych do pracowni hemodynamiki. Zatem warunki zosta³y stworzone, pozostaje tylko wdro¿yæ system w praktykê. Spotkanie zakoñczy³o siê pónym wieczorem burzliw¹ dyskusj¹ na temat finansowania kardiologii, po której prof. Piotr Podolec obieca³ przekazaæ zebrane opinie w formie konkretnych wniosków do odpowiednich instancji. Joanna Depa fot. Jerzy Sawicz CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE XXXIV Spotkania Kliniczne Chirurgów Dzieciêcych z Pediatrami Rozmowa z prof. Jackiem J. Pietrzykiem, kierownikiem Kliniki Chorób Dzieci Katedry Pediatrii CM UJ Joanna Depa: Panie Profesorze, jaki by³ g³ówny cel odbytej w dniach 4-6 marca Konferencji? Jacek Pietrzyk: Spotkania maj¹ wieloletni¹ tradycjê, zawsze podczas ich trwania przedstawiamy na publicznym forum osi¹gniêcia Szpitala Uniwersyteckiego w zakresie pediatrii i chirurgii dzieciêcej. Tym razem poruszone zosta³y dodatkowo aspekty medyczne, prawne i etyczne uporczywej terapii. J.D.: Pojawi³ siê przy okazji pomys³ stworzenia Komisji Etyki w Uniwersyteckim Szpitalu Dzieciêcym, tyle ¿e skutecznie podzieli³ dyskutantów na dwa obozy: za i przeciw. J.P.: Komisja Etyki funkcjonuje w wielu szpitalach. Mo¿liwe, ¿e powstanie równie¿ u nas, chocia¿ nieformalnie ju¿ wielokrotnie zwo³ywalimy grupy specjalistów dla oceny konkretnych przypadków. Nie wiem, czy stworzenie Komisji rozwi¹¿e problemy zwi¹zane np. z zaprzestaniem uporczywej terapii, ale mo¿e stanowiæ pewne wsparcie dla lekarza prowadz¹cego. Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e ostateczna decyzja i tak bêdzie nale¿a³a do niego. J.D.: Podczas dyskusji Okr¹g³ego Sto³u ks. prof. Tadeusz Biesiaga zauwa¿y³, ¿e pediatria zmierza w kierunku medycyny ¿yczeniowej. Rodzice narzucaj¹ lekarzowi swoj¹ wolê, b¹d wchodz¹ z nim w kolizjê. G³one ostatnio s¹ zw³aszcza przypadki przetoczenia krwi u dzieci wiadków Jehowy. Uratowane dzieci nie s¹ potem akceptowane przez rodzinê, trafiaj¹ do domów dziecka J.P.: Roszczeniowoæ rodziców jest niezwykle trudnym problemem, a wiadkowie Jehowy s¹ szczególnym przypadkiem. Mam w tej chwili noworodka, który postêpuj¹co siê anemizuje, ale na szczêcie jestemy ju¿ w posiadaniu decyzji s¹du rodzinnego, który wyda³ zgodê na czasowe odebranie praw rodzicielskich i przetoczenie krwi. Ale mog¹ zdarzyæ siê sytuacje, ¿e tacy pacjenci po transfuzji krwi bêd¹ odrzucani przez rodzinê. Kiedy matka zrzeka siê praw do noworodka, dziecko trafia do orodka socjalno-opiekuñczego przy Szpitalu, sprawa zostaje zg³oszona do s¹du opiekuñczego, ten odbiera biologicznym rodzicom prawa rodzicielskie i przyznaje je rodzinie zastêpczej albo maluch trafia do domu dziecka. Ale co my, lekarze, mo¿emy zrobiæ? Podporz¹dkowaæ siê woli rodziców i doprowadziæ do tego, ¿e dziecko, które jestemy w stanie uratowaæ, umrze? Czy wbrew ich woli, postêpuj¹c zgodnie z prawem, ratowaæ dziecko, nawet za cenê póniejszego odrzucenia go przez rodziców? J.D.: Rozmawialicie Pañstwo zatem o etyce lekarza. A poza tym? J.P.: Omówilimy szereg badañ dotycz¹cych neurologii, onkologii, genetyki molekularnej, gastroenterologii i kardiologii dzieciêcej. Np. chirurdzy przedstawiali wyniki badañ w zakresie ró¿nych wad wrodzonych. Tak¿e profil programowy Konferencji by³ bardzo szeroki. Co by³o szczególnie wa¿ne? Trudno mi to wprost oceniæ, ale je¿eli chodzi o pediatriê, to podkreli³bym znaczenie badañ nad udzia³em mutacji ró¿nych genów, w determinowaniu podatnoci do wyst¹pienia nowotworów. Na podstawie badañ prowadzonych w wielu orodkach w kraju podczas dwóch lat uda³o nam siê zarejestrowaæ blisko 80% wszystkich przypadków nowych bia³aczek. Poszukiwalimy czynników genetycznych, które sprzyjaj¹ wyst¹pieniu choroby i farmakogenetycznych odpowiedzialnych za gorsze wyniki leczenia i zwiêkszone ryzyko zgonu. 51 51 52 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE J.D.: W lutym organizowa³ Pan Profesor inn¹ konferencjê Kontrowersje w pediatrii. O co chodzi³o? J.P.: Przedmiotem dyskusji i kontrowersji by³y m.in. kwestie zwi¹zane z alergi¹ i mo¿liwociami jej zapobiegania, a tak¿e zaka¿eñ przechodz¹cych od matki na p³ód oraz kwestie dzieci nieuleczalnie chorych. Dyskutowano nad wyborem: hospicjum czy szpital? Instytucja hospicjum zosta³a przedstawiona podczas Konferencji jako lepsze rozwi¹zanie ni¿ pobyt w szpitalu, w którym ma³y pacjent ma ograniczony kontakt z rodzicami i czêsto jest nara¿ony na np. infekcje wewn¹trzszpitalne. Bardzo ciekawa by³a sesja dotycz¹ca wczesnej stymulacji neurorozwojowej dzieci z deficytami neurologicznymi oraz sesja obalaj¹ca mity zwi¹zane z immunomodulacj¹. Zespó³ immunologów klinicznych przedstawi³ kilka powszechnie stosowa- nych preparatów wzmacniaj¹cych odpornoæ stwierdzaj¹c, ¿e nie ma ¿adnych obiektywnych przes³anek, które uzasadnia³yby stosowanie tych leków w celu poprawy odpornoci dziecka. J.D.: Nie tak dawno na naszych ³amach odby³a siê dyskusja nt. pediatrii. By³a mowa o zlikwidowaniu gabinetów szkolnych, o malej¹cej liczbie ³ó¿ek i redukcji oddzia³ów pediatrycznych J.P.: Nie mam wgl¹du w statystyki, ale mogê powiedzieæ jedno: nasz Szpital wysokospecjalistyczny te¿ nie jest wystarczaj¹co finansowany, procedury s¹ le wycenione, mamy nadwykonania, za które NFZ nie chce zap³aciæ. Gdyby kontrakt by³ prawid³owy, moglibymy prowadziæ pe³noprofilowe leczenie wysokospecjalistyczne, do którego jestemy predysponowani. Rozmawia³a: Joanna Depa FELIETON Œwiêci i przeklêci Tytu³ felietonu œwiadomie nawi¹zuje do jednego z filmowych odcinków samochodowej epopei Jeremiego Clarksona. Niewtajemniczonym wyjaœniam, i¿ jest to brytyjski znawca i koneser wszystkiego, co ma mechaniczn¹ duszê i cia³o, pos³uguj¹cy siê rewelacyjnym jêzykiem, z jednej strony bardzo fachowym i lapidarnym, z drugiej jednak rubasznym i dowcipnym, co sprawia, ¿e jego bestsellerowe pozycje rozchodz¹ siê w ksiêgarniach jak przys³owiowe œwie¿e bu³eczki. Od razu oœwiadczam, ¿e nie mam ¿adnego zwi¹zku z tym cz³owiekiem i nie pobieram tantiem ze sprzeda¿y, ale wraz z moj¹ zmotoryzowan¹ rodzin¹ od dziadka do wnuka jesteœmy jego fanami. Mo¿e te¿ udzieli³ mi siê nastrój zbli¿aj¹cych siê œwi¹t Wielkanocy, nios¹cych wstêpnie bezmiar cierpienia, które jednak zmierza ku radoœci i triumfowi ¿ycia i dobra, bezgranicznej mi³oœci i poœwiêcenia. Ale temu wyzwaniu mo¿e sprostaæ jedynie Bóg, nam ludziom brak jest wytrwa³oœci w bezwarunkowym oddawaniu siebie drugim. No có¿ jesteœmy tylko zwyk³ymi ludŸmi. 52 W ostatnim czasie na ³amach prasy tocz¹ siê boje zwi¹zane z inicjatyw¹ izb lekarskich powo³ania Rzeczników Praw Lekarza. Po raz kolejny wzburzone spo³eczeñstwo ustami i piórami swoich prasowych przedstawicieli gromi nas za œmia³oœæ inicjatywy, która wed³ug nich jest skierowana przeciw pacjentom. Doprawdy nie widzê tego kierunku w naszych dzia³aniach, ale skoro widz¹ go media, a one siê nie myl¹, to znaczy ¿e tak jest. Media widz¹ to tak. W gabinecie lekarskim siedzi gburowata persona, która nawet nie spojrzy na wchodz¹cego pacjenta. Z wyrzutem zadaje mu pytanie, po co przyszed³. Pacjent jednym tchem wymienia swoje dolegliwoœci i dyktuje leki, które maj¹ mu byæ przypisane na recepcie. Lekarz od niechcenia bierze stetoskop i os³uchuje pacjenta, maca brzuch, sporadycznie mierzy ciœnienie i mrucz¹c coœ pod nosem zapisuje inne leki ni¿ ¿yczy³ sobie pacjent po konsultacjach z GoŸdzikow¹. Niezadowolony pacjent opuszcza gabinet, dziel¹c siê swoimi uwagami z oczekuj¹c¹ na wizytê kolejk¹. Kolejka zarejestrowanych i oczekuj¹cych, czasami po kilka godzin, pacjentów dostaje dobr¹ strawê podsycaj¹c¹ stan wrzenia i ten wrz¹tek jest wylewany przez kolejnych pacjentów na lekarza. Ale jak tu siê im dziwiæ, oni s¹ CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 FELIETON chorzy, cierpi¹cy, wyczerpani nerwowo, a lekarz jest zdrowy, wypoczêty, ma ¿elazne nerwy, anielsk¹ cierpliwoœæ i nadprzyrodzon¹ moc uzdrawiania. Ale na mi³y Bóg, to nie lekarz jest winien niekoñcz¹cym siê kolejkom pacjentów, nakazom leczenia tanio, limitowania skierowañ do specjalistów, czy szpitala. To system organizacji ochrony zdrowia w Polsce jest temu winien. Tylko kto z pacjentów widzia³ ten system na w³asne oczy. Nie jest nim uœmiechniêta i wieczne zadowolona ze swoich poczynañ Pani Minister, która teraz opracowuje kolejny plan (chyba „C” jak „cuda”) uczynienia z tego, co jest niewydolne z braku œrodków, systemem wiecznej szczêœliwoœci dla jego u¿ytkowników. S³ychaæ nawet, ¿e jest ju¿ 40 chêtnych rozbójników – dyrektorów szpitali powiatowych do wejœcia w ten plan. Najprawdopodobniej z braku innych alternatyw, w myœl zasady, ¿e ton¹cy nawet brzytwy siê uchwyci. System ma te¿ czasami twarz prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, który z ca³¹ surowoœci¹ stwierdza, ¿e œrodków w systemie jest wystarczaj¹co du¿o, a nawet du¿o za ma³o, gdyby jednak dodaæ do niego nie wiem ile, to i tak bêdzie brakowa³o. Kocham takie konkretne t³umaczenia. Ten chory system ma najczêœciej twarz lekarza, do którego trafia pacjent. I na jego g³owê spada grad utyskiwañ na kolejki, na ceny leków nierefundowanych, na brak miejsc w szpitalach czy inne niewygody. Ulubionym wyjaœnieniem pacjentów tych wszystkich niedoskona³oœci jest fakt pazernoœci lekarzy i ich horrendalne ¿¹dania p³acowe. Wiêc dalej¿e wylewaæ na nich przy ka¿dej nadarzaj¹cej siê okazji swoje uzasadnione i nieuzasadnione ¿ale. Gdyby to by³y tylko ¿ale, to pó³ biedy. Coraz czêœciej s¹ to jednak niewybredne inwektywy, których przytaczaæ tu nie bêdê, krzyki, groŸby, a nawet coraz czêœciej rêkoczyny. Popatrzmy na to z naszej lekarskiej strony np. z perspektywy Szpitalnego Oddzia³u Ratunkowego, gdzie wg statystyk najczêœciej dochodzi do incydentów agresji. W SOR k³êbi siê najczêœciej liczny t³um pacjentów, nie bêd¹cych bynajmniej w stanie zagro¿enia zdrowia i ¿ycia. K³êbi siê, denerwuje, kto by³ pierwszy, kto ma wy¿sz¹ temperaturê i kogo bardziej boli. Atmosfera szybko staje siê wybuchowa, a celem tego wybuchu jest oczywiœcie lekarz. A gdy zapytamy takich pacjentów, spokojnie rzecz jasna, dlaczego tu przyszli, to us³yszymy w odpowiedzi ca³¹ listê nieuzasadnionych uzasadnieñ. A najczêœciej to bezradne acz agresywne pytanie, ¿e nie wiedz¹, gdzie mieli pójœæ z tym problemem. Mimo 10 lat reformy zdrowia wiêkszoœæ pacjentów nie wie lub udaje ¿e nie wie, gdzie znajduje siê ich placówka POZ pe³ni¹ca ca³odobowy dy¿ur w sprawach nie bêd¹cych zagro¿eniem ¿ycia. Kolejna ulubiona wymówka pacjentów to rzekomy brak rozeznania, co jest schorzeniem banalnym, a co stanem zagro¿enia ¿ycia. Ka¿dy z nich ma mniemanie o swoich umiejêtnoœciach medycznych co najmniej dobre – bo internetowe – tyle ¿e problem ich przerasta. I tu widzê pole do popisu dla sprytnych i obeznanych w informatyce do stworzenia systemu kwalifikuj¹cego. Pacjent wpisuje swoje objawy, wciska enter, a na ekranie pojawia siê informacja. Stan zagro¿enia ujawniony czerwonym drukiem, drukujemy szybciutko i z tym skierowaniem komputerowym pojawiamy siê w SOR. I niech nas teraz ktoœ odeœle. Zarzucicie mi koledzy brak empatii, a nawet pocz¹tki zwyrodnienia. Nic bardziej b³êdnego. Przemawia przeze mnie wieloletnie doœwiadczenie funkcjonariusza SOR. W naszym oddziale ostatnio coraz czêœciej s³yszymy o wyczerpaniu dobowego limitu przyjêæ pacjentów do lekarza POZ. W zwi¹zku z powy¿szym po rocznym ankietowaniu rodziców zg³aszaj¹cych siê z dzieæmi o dowolnej porze dnia i nocy ustaliliœmy listê wymówek. A gdy w listopadzie ubieg³ego roku zwróciliœmy siê z zapytaniem do NFZ, czy jest mo¿liwe dobowe limitowanie przyjêæ pacjentów do POZ (na co powo³ywali siê rodzice), to wstêpnie przysz³a odpowiedŸ z POZ, którego pytanie dotyczy³o, ¿e nic takiego nie ma miejsca. Po naszej powtórnej interwencji, NFZ przekaza³ sprawê do Wojewódzkiego Specjalisty Medycyny Rodzinnej. Na razie czekamy cierpliwie na odpowiedŸ. Tej cierpliwoœci brak jednak rozjuszonym pacjentom, którym Ministerstwo Zdrowia, NFZ i prasa daje wszystko naszymi rêkami. A nam odmawia prawa do obrony. Gratulujê postawy. Na pohybel z doktorami, mo¿na ich bezkarnie obraziæ, pobiæ, dobrze ¿e nie ukrzy¿owaæ. Bo ostrzegam – nie zmartwychwstaniemy, nie ma w nas mocy nadprzyrodzonej i nawet Izba Lekarska nam nie pomo¿e. Có¿ mo¿e nie jesteœmy œwiêci, ale a priori przeklêci. Dr med. Janina Lankosz-Lauterbach Rzecznik Regionu Ma³opolskiego OZZL 53 53 54 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 WYWIADY Oddzia³y Chorób Zakanych wci¹¿ potrzebne 5 marca odby³o siê uroczyste otwarcie nowej czêci Oddzia³u Zakanego Kliniki Chorób Zakanych wchodz¹cego w sk³ad Oddzia³u Klinicznego Klinik Gastroenterologii i Hepatologii oraz Chorób Zakanych CM UJ. Katedra mieszcz¹ca siê w ponad stuletnim (choæ nie uznawanym za zabytek) budynku wymaga³a remontu i dostosowania do standardów europejskich, obowi¹zuj¹cych w placówkach tego typu. Prace przeprowadzono jedynie na parterze (tu mieci siê obecnie Klinika Chorób Zakanych), wymieniaj¹c instalacje wodno-kanalizacyjne, elektryczne, gazów medycznych, jak i okna oraz kaloryfery. Dziêki wybudowaniu nowoczesnej izolatki ze luz¹ Klinika Chorób Zakanych przy ul. niadeckich 5 dysponuje dwoma nowoczesnymi salami przeznaczonymi dla pacjentów cierpi¹cych na choroby zakane o wysokim stopniu zaraliwoci. Modernizacja Oddzia³u sta³a siê pretekstem do rozmowy z kierownikiem Kliniki dr hab. Aleksandrem Garlickim o jak¿e aktualnych ostatnio zagro¿eniach epidemiologicznych. Grzegorz Droba: Medycyna idzie do przodu. Wydaje siê, ¿e choroby zakane nie s¹ ju¿ powa¿nym zagro¿eniem. Dr hab. Aleksander Garlicki: Ju¿ w po³owie lat 70. Naczelny Lekarz USA stwierdzi³, ¿e pora zamkn¹æ podrêczniki chorób zakanych i zaj¹æ siê kardiologi¹ lub chorobami nowotworowymi, gdy¿ to s¹ wspó³czesne wyzwania. Zapanowa³ entuzjazm, ¿e dziêki szczepieniom, antybiotykom, higienie uda siê zupe³nie wyeliminowaæ choroby zakane. Tak siê jednak nie sta³o. Co gorsze, przewiduj¹c dalsz¹ poprawê sytuacji epidemiologicznej nast¹pi³ demonta¿ infrastruktury diagnostyczno-leczniczej, profilaktycznej, znacz¹co ograniczono liczbê ³ó¿ek w szpitalach zakanych. Tymczasem choroby zakane nie zniknê³y. Co wiêcej nie dostrze¿ono nowych zagro¿eñ, takich jak wirusowe zapalenia w¹troby, gor¹czki krwotoczne, choroby pionowe, zaka¿enia szpitalne, zaka¿enia u osób z obni¿on¹ odpornoci¹, neuroinfekcje przenoszone przez kleszcze, zatrucia i zaka¿enia pokarmowe, borelioza, legionelloza. Powa¿nym problemem okaza³y siê te¿ choroby nawracaj¹ce, które po latach upienia ujawniaj¹ siê ponownie i staj¹ siê powa¿nym zagro¿eniem dla zdrowia publicznego: grulica, ki³a, cholera, b³onica, d¿uma, zaka¿enia meningokokami. W skali globalnej ludzkoci uda³o siê wyeliminowaæ tylko jedn¹ chorobê zakan¹ ospê prawdziw¹. Obec54 nie realizowany jest program likwidacji poliomyelitis i zwalczania odry. W 2002 na wiecie 26% wszystkich chorób prowadz¹cych do zgonu by³o chorobami zakanymi. Oczywicie struktura zachowañ jest ró¿na, a najbardziej dotkniête s¹ najubo¿sze kraje Afryki (malaria, AIDS, tê¿ec). GD: Trudno jednak wyobraziæ sobie wybuch epidemii choroby tropikalnej w Krakowie. AG: Oczywicie, ma Pan racjê. Ale z ca³¹ pewnoci¹ coraz czêciej pojawiaj¹ siê choroby przywleczone, np. malaria, denga, ameboza. Przyczyn jest wiele, nale¿y tu na pewno wzrost liczby ludnoci na wiecie, powszechne i czêste podró¿e samolotowe, niekorzystne zmiany w pozyskiwaniu i handlu ¿ywnoci¹, coraz czêstsza ekspozycja ludzi na nosicieli (komary, kleszcze) i naturalne rezerwuary zarazków. Dlatego zachowanie i polepszanie infrastruktury medycznej s³u¿¹cej ochronie przed chorobami zakanymi jest konieczne. Musimy przewidywaæ tak¿e najgorsze scenariusze. Kraków jest du¿ym miastem, posiada miêdzynarodowe lotnisko. Wyje¿d¿amy coraz czêciej a i do Polski przylatuj¹ gocie ze wszystkich stron globu. Coraz czêciej trafiaj¹ do Kliniki pacjenci z malari¹, deng¹, ameboz¹, czy leiszmanioz¹. Wybuch epidemii SARS w 2003 roku i pandemia grypy AH1N1v w 2009 roku unaoczni³ jak ³atwo i szybko choroba mo¿e siê rozprze- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 WYWIADY strzeniaæ. Proszê pamiêtaæ, ¿e istnieje równie¿ ryzyko ataku bioterrorystycznego (przypadki w¹glika w USA na pocz¹tku lat 2000). Natura nie znosi pustki. W miejsce chorób, które uda³o siê poniek¹d opanowaæ pojawiaj¹ siê inne. Na pocz¹tku lat 80. pojawi³ siê AIDS. Czy ktokolwiek by³ w stanie przewidzieæ co takiego? W tej chwili mamy pandemiê AIDS ponad 30 milionów chorych na wiecie. Pandemia grypy AH1N1v wybuch³a w 2009 roku i wci¹¿ trwa. W Polsce w ci¹gu ostatnich lat bardzo narasta problem boreliozy. W ostatnim roku zarejestrowano w Polsce a¿ 10 313 jej przypadków! GD: S¹ to jednak sytuacje awaryjne, a Oddzia³y pracuj¹ ca³y czas. AG: Oddzia³y obserwacyjno-zakane pracuj¹ w trybie sta³ego ostrego dy¿uru i przyjmuj¹ wszystkich chorych, u których rozpoznano chorobê zakan¹ lub jej podejrzenie. Kiedy istniej¹ przes³anki takie, jak np. wysoka gor¹czka i nie potrafimy od razu postawiæ rozpoznania, pacjent powinien byæ hospitalizowany w oddziale obserwacyjno-zakanym i dopiero tam, w toku ¿mudnych i kosztownych badañ, dochodzimy do prawdy. Czasami okazuje siê, ¿e przyczyn¹ gor¹czki by³ trudny do wykrycia nowotwór. Stawia siê wtedy pytania: dlaczego ten chory trafi³ do Oddzia³u Chorób Zakanych, skoro nie ma choroby zakanej? Z formalnego punktu widzenia to pytanie jest zasadne. Ale dziêki temu, ¿e tam trafi³ móg³ zostaæ trafnie zdiagnozowany i mo¿na by³o rozpocz¹æ w³aciwe leczenie! GD: Mo¿na zauwa¿yæ w szpitalach trend likwidacji oddzia³ów zakanych, s¹ to chyba najbardziej nierentowne jednostki. AG: Jeli kto s¹dzi, ¿e w ten sposób zniknie problem chorób zakanych, to jest w b³êdzie. Choroby zakane przecie¿ nie znikn¹ w wyniku podjêcia decyzji administracyjnej, jak za dotkniêciem czarodziejskiej ró¿d¿ki. Szpital nie mo¿e byæ instytucj¹ nastawion¹ na zysk. Czy gdyby Pan zachorowa³ to chcia³by siê dowiedzieæ, ¿e akurat ta choroba jest nieop³acalna? Oddzia³y szpitalne o innym profilu nie mog¹ zast¹piæ skutecznie pracy jednostki obserwacyjno-zakanej. Likwidacja oddzia³u czêsto wywo³uje inne negatywne skutki. Zaburzeniu ulega tak¿e system nadzoru nad wcieklizn¹ punkty konsultacyjne ds. szczepieñ p/wcieklinie. Kto, kogo pogryz³ nieznany pies, bêdzie musia³ wielokrotnie doje¿d¿aæ do odleg³ego o kilkadziesi¹t kilometrów oddzia³u zakanego w celu zaszczepienia siê przeciw miertelnej chorobie, jak¹ jest wcieklizna. GD: Jak wygl¹da ob³o¿enie Pañskiego oddzia³u? AG: Jest bardzo du¿e, ok. 90% ale mog³o by byæ wiêksze, gdyby wszystkie sale by³y salami izolacyjnymi. A tak obecnie w czasie wzmo¿onych zachorowañ na grypê w sali 5 ³ó¿kowej hospitalizowane by³y 2 osoby z rozpoznaniem tej choroby. W Oddziale Intensywnej Terapii ob³o¿enie praktycznie jest 100%. Jest to jedyny tego typu oddzia³ w Ma³opolsce. Trafiaj¹ tam chorzy z najciê¿szymi chorobami, jak zapalenia mózgu, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, posocznic¹. Czêæ pacjentów musi byæ izolowanych i dla bezpieczeñstwa pozosta³ych chorych nie ma mo¿liwoci umieszczenia ich w jednej sali z innymi. Jestemy jednostk¹ kliniczn¹ pe³noprofilow¹, leczymy wszystkie choroby zakane ³¹cznie z tropikalnymi. Klinika Chorób Zakanych jest orodkiem referencyjnym leczenia zaka¿onych HIV. Trafiaj¹ do nas chorzy nie tylko z województwa ma³opolskiego, ale tak¿e z podkarpackiego czy wiêtokrzyskiego, rzadziej z odleg³ych województw. W Klinice Chorób Zakanych prowadzone s¹ tak¿e programy leczenia chorych z przewlek³ymi wirusowymi zapaleniami w¹troby (leczenie interferonem i lekami przeciwwirusowymi). GD: Czy zapotrzebowanie oddzia³u jest wiêksze ni¿ jego mo¿liwoci? AG: Tak. Dlatego baza lokalowa i ³ó¿kowa Kliniki Chorób Zakanych powinna byæ powiêkszona i nadal modernizowana. Rozmawia³: Grzegorz Droba 55 55 56 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 WYRÓ¯NIENIA Mi³osierni Samarytanie 2009 to lekarka z Gdañska i nastolatek z Libi¹¿a S¹ wród nas szlachetne osoby, które swoim ¿yciem daj¹ przyk³ad bezinteresownej pomocy cierpi¹cym. Od siedmiu lat Wolontariat w. Eliasza w Krakowie nagradza je podczas Plebiscytu Mi³osierny Samarytanin, który narodzi³ siê kilkanacie lat temu we W³oszech. Ca³¹ ideê wymyli³ ojciec Stanis³aw Wysocki, za³o¿yciel Wolontariatu, który przez 27 lat s³u¿y³ w Rzymie jako kapelan tamtejszych szpitali, a po powrocie do kraju przeniós³ ideê nagrody na grunt Polski. Tegoroczna uroczystoæ nadania tytu³ów i wrêczenia statuetek odby³a siê 5 marca br. w Auli Jana Paw³a II przy Sanktuarium Mi³osierdzia Bo¿ego w £agiewnikach. Tradycyjnie swoj¹ obecnoci¹ uroczystoæ zaszczyci³ Jego Eminencja ks. Kard. Stanis³aw Dziwisz. Obecny by³ równie¿ prezes ORL doc. Andrzej Matyja. List Apostolski Salvifici Doloris Jana Paw³a II rekomenduj¹cy ca³¹ ideê przedsiêwziêcia odczyta³ Jerzy Trela. Tytu³ przyznawany jest w dwóch kategoriach. W pierwszej Pracownik s³u¿by zdrowia, dla którego pomoc cierpi¹cym jest powo³aniem, a nie tylko wype³nianiem obowi¹zków najwiêcej g³osów i tytu³ Samarytanina 2009 zdoby³a dr Dagmara Wiewiórkowska-Garczewska, geriatra z Gdañska, s³yn¹ca z oddania setkom starszych ludzi, dla których organizuje liczne spotkania, pomoc materialn¹ oraz prowadzi wyk³ady Senior wyjaniaj¹ce problemy wieku podesz³ego. Chorych przyjmuje z umiechem i ciep³ym s³owem, nad ka¿dym pochyla siê z wielk¹ pokor¹ i mi³oci¹. Czujemy siê bezpiecznie pod jej opiek¹ odczytano podczas uroczystoci opiniê jednej z pacjentek. Wyró¿nienia otrzyma³y: Pani Lucyna Kopeæ, pielêgniarka z Oddzia³u Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala 56 Bonifratrów w Krakowie. Jak ma³o kto potrafi pocieszaæ w smutku, nieszczêciu i chorobie. Przy tym skromna, zawsze mi³a i ¿yczliwa dla innych. Ma talent leczenia s³owem. Sama rozmowa z ni¹ przynosi ukojenie. Ka¿dy chcia³by pracowaæ z kim takim napisali o Pani Lucynie kole¿anki i koledzy ze Szpitala; Pani Genowefa Martynowicz, emerytowana pielêgniarka z miejscowoci Grzechynia k. Makowa Podhalañskiego. Pani Genowefa, mimo podesz³ego wieku (85 lat), wstawionej endoprotezy i le zroniêtych r¹k po z³amaniu, wci¹¿ jedzi poci¹gami do chorych, nie zwa¿aj¹c na odleg³oæ, nocn¹ porê czy koszty. Przed laty zaopiekowa³a siê dwójk¹ sierot, uratowa³a te¿ syna swojej kole¿anki pielêgniarki, odwodz¹c j¹ od decyzji o aborcji, a nastêpnie pomagaj¹c w wychowaniu dziecka. Obecnie Pani Genowefa mieszka u znajomych w³asne mieszkanie sprzeda³a, a pieni¹dze przekaza³a na cele dobroczynne Pani Halina Piotrowska, salowa z Oddzia³u Rehabilitacji Powiatowego Szpitala w Brzesku, która z powiêceniem i zaanga¿owaniem wspiera duchowo pacjentów. Zawsze serdeczna, oddana. Istniej¹ jeszcze na tym wiecie anio³y napisa³a o Pani Halinie córka jednego z pacjentów. W drugiej kategorii Osoba nie nale¿¹ca do ¿adnej organizacji charytatywnej, dla której CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 WYRÓ¯NIENIA motywem do czynienia mi³osierdzia wobec potrzebuj¹cych jest przykazanie mi³oci, tytu³ Mi³osiernego Samarytanina 2009 otrzyma³: Patryk Che³czyñski z Libi¹¿a, 16-letni ch³opak, który wykaza³ siê nieprzeciêtn¹ odwag¹, kiedy dwa lata temu skoczy³ do rzeki na ratunek ton¹cemu przyjacielowi. Kolegê wyci¹gniêto, ale jego samego porwa³y wiry. Przez d³ugi czas ¿ywio³ skrêca³ ch³opcem tak mocno, ¿e wielokrotnie mocno uderza³ g³ow¹ o betonowe p³yty na dnie rzeki. Zanim przysz³a pomoc, Patryk przebywa³ pod wod¹ 20 minut. Dzi wymaga sta³ej opieki, nie mówi, nie potrafi sam jeæ ani chodziæ. Historia Patryka wzbudzi³a wród zebranych ambiwalentne uczucia, podziw dla jego bohaterstwa miesza³ siê z poczuciem bezradnoci medycyny i ¿alu wobec niesprawiedliwoci tego wiata. Nagrodê Mi³osiernego Samarytanina odebra³a mama Patryka, p. Renata Che³czyñska, on sam siedzia³ nieruchomo na wózku. Zapewni³a, ¿e nadejdzie dzieñ, kiedy syn wemie statuetkê do w³asnych r¹k. Wyró¿nienia w tej kategorii otrzymali: Pan Tadeusz Kowalczyk z Niedwiedzia k. Limanowej cz³owiek o wielkim sercu, pomaga innym, choæ sam jest niepe³nosprawny. Organizuje wycieczki do sanktuariów w Polsce i za granic¹ dla niepe³nosprawnych dzieci i ubogich. Pan Grzegorz Krawczyk so³tys Lachowic k. Suchej Beskidzkiej, który bez rozg³osu organizuje wiele przedsiêwziêæ z myl¹ o drugim cz³owieku. Pan Grzegorz pozyskuje dla najubo¿szych opa³ na zimê, ¿ywnoæ i odzie¿ od sponsorów. Dziêki jego inicjatywie zakupiony zosta³ nowy ambulans wypadkowy dla miejscowego szpitala i proteza dla m³odego mieszkañca Lachowic Daniela. W ubieg³ym roku wspólnie z m³odzie¿¹ przeprowadzi³ akcjê Zima 2009, podczas której uratowano ¿ycie Janowi, le¿¹cemu w minusowej temperaturze w swoim domu. Zorganizowa³ równie¿ zbiórkê pieniê¿n¹ dla chorej na raka Dorotki. Pani Agnieszka Rokita z Zabierzowa za pomoc niepe³nosprawnym. Organizuje zbiórki pieniê¿ne, przywozi potrzebny sprzêt medyczny, zabawki dla dzieci, artyku³y higieniczne oraz umiech. Obecnie pomaga m.in. na Oddziale Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Dzieciêcego w Krakowie-Prokocimiu. Od wielu lat organizuje wyjazdy zawodników LKS Kmita Zabierzów do Szpitala. Pani Ma³gorzata Rudowska-Bu³ka z Krakowa 15 lat temu pozna³a w szpitalu bardzo m³od¹ dziewczynê, która urodzi³a swoje pierwsze dziecko i nie mia³a warunków jego wychowania. Pani Ma³gorzata przygarnê³a j¹ z dzieckiem do siebie, pomog³a znaleæ pracê, odbiæ siê od dna. Dzi dzieci tej dziewczyny mówi¹ do niej babciu. Innym razem przyjê³a do domu trzech bezdomnych panów, da³a im jedzenie, ubrania i pracê. Z organizowanej przez Pania Ma³gorzatê licytacji, uda³o siê kupiæ protezê dla m³odej kobiety, która straci³a d³oñ. Ks. Bogdan Wêgrzyn kapelan Szpitala Powiatowego i Hospicjum w Limanowej, pe³ni¹cy pos³ugê kapelana od 12 lat. Bardzo oddany chorym, zw³aszcza niewierz¹cym. Nawet wezwany w rodku nocy, jest zawsze pogodny i radosny. Poinformowany o przyznaniu mu wyró¿nienia powiedzia³: Pewnie nie zas³ugujê, ale jestem wzruszony. Kiedy zostawi³em pracê naukow¹ i postanowi³em pozostaæ przy chorych i umieraj¹cych Braciach i Siostrach. To przecie¿ mój obowi¹zek... Wszystkim laureatom przekazujemy s³owa podziêkowania. W wiecie tak pe³nym agresji, obojêtnoci i egoizmu ich postawa zas³uguje na szacunek. Joanna Depa fot. Jerzy Sawicz 57 57 58 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI Profesorowie Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nada³ tytu³ profesora nauk medycznych w dniu 30 grudnia 2009 roku dr. hab. Tomaszowi Guzikowi oraz dr hab. Andrzejowi Surdackiemu Doktorzy habilitowani Rada Wydzia³u Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego w dniu 18 lutego 2010 roku nada³a stopieñ naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych dr. Andrzejowi Bugajskiemu – w zakresie biologii medycznej – patofizjologii dr. Adamowi Windakowi – w zakresie medycyny – medycyna rodzinna w dniu 18 marca 2010 roku nada³a stopieñ naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych dr. Annie Kab³ak-Ziembickiej – w zakresie medycyny – kardiologii dr. Tadeuszowi J. Popieli – w zakresie medycyny – radiologii i diagnostyki obrazowej Wyk az osób, którym RRada ada Wydzia³u Lek arskiego Wykaz Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego nada³a stopieñ nauk owy doktora nauk naukowy medycznych w dniu 18 lutego 2010 rr.. Lek. £UKASZ NOWAK Udzia³ nerwu b³êdnego w wybranych modelach bólu Promotor – prof. dr hab. Piotr Thor Lek. MAREK KOPACZ The Social Determinants of Adolescent Pregnancy Promotor – prof. dr hab. Beata Tobiasz-Adamczyk Wyk az osób, którym RRada ada Wydzia³u Lek arskiego Wykaz Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego nada³a stopieñ nauk owy doktora nauk naukowy medycznych w dniu 18 marca 2010 rr.. Lek. ALEKSANDER KWATER Stan naczyñ obwodowych a charakterystyka przep³ywu krwi w têtnicy œrodkowej mózgu Promotor – prof. dr hab. Tomasz Grodzicki Lek. MAREK WOREK Funkcja autonomicznego uk³adu nerwowego w ³agodnym rozroœcie gruczo³u krokowego Promotor – prof. dr hab. Piotr Thor Lek. ANNA KRZENTOWSKA-KOREK Czynniki rokownicze oraz wyniki leczenia u chorych z akromegali¹ Promotor – dr hab. Filip Go³kowski 58 Lek. EDYTA SACHA Poziom VEGF, bFGF i PEDF we krwi pacjentów z retinopati¹ w przebiegu cukrzycy typu 2 Promotor – prof. dr hab. Aldona Dembiñska-Kieæ Lek. MARTA OPALIÑSKA Scyntygrafia z u¿yciem znakowanej Interleukiny-2 w ocenie nieswoistego stanu zapalnego w obrêbie œcian têtnic szyjnych u pacjentów leczonych nerkozastêpczo z powodu schy³kowej niewydolnoœci nerek Promotor – dr hab. Alicja Hubalewska-Dydejczyk, prof. UJ CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI Lek. JAROS£AW POLAK Pourazowy krwiak oko³onamiotowy Promotor – dr hab. Marek Moska³a, prof. UJ Lek. MA£GORZATA WOŒ Poziom adiponektyny i leptyny we krwi a zmiany naczyniowe w narz¹dzie wzroku u pacjentów z zespo³em metabolicznym Promotor – prof. dr hab. Aldona Dembiñska-Kieæ Lek. AGNIESZKA STEFAÑSKA Wystêpowanie subklinicznych zaburzeñ endokrynologicznych i nowotworu z³oœliwego u pacjentów z przypadkowo wykrytymi guzami nadnerczy Promotor – dr hab. Filip Go³kowski CENTRUM ONKOLOGII Lek. BARBARA DOBROWOLSKA-GLAZAR Optymalizacja diagnostyki raka pêcherza moczowego poprzez zastosowanie barwienia przy¿yciowego guzów Promotor – prof. dr hab. Wies³aw Urbanowicz R ada Nauk owa Instytutu Naukowa im. M. Sk³odowskiejCurie, O/Krak ów nada³a Sk³odowskiej-Curie, O/Kraków stopieñ nauk owy doktora habilitowanego nauk naukowy medycznych w dniu 4 listopada 2009 rr.. Lek. PIOTR GUZIK Wykorzystanie diagnostycznych grup ryzyka (DGR) dla analizy ekonomicznej skutków urazów Promotor – dr hab. Leszek Brongel dr DOROTA S£ONINA Promieniotwórczoœæ chromosomalna komórek prawid³owych i jej zwi¹zek z promieniowra¿liwoœci¹ kliniczn¹ u chorych na nowotwory z³oœliwe. Program szkoleñ podyplomowych organizowanych przez MCKP UJ w Krakowie kwiecieñ – czerwiec 2010 UWAGA! Szczegó³owe informacje dot. szkoleñ oraz zapisy przyjmuje Sekretariat MCKP, ul. Grzegórzecka 20 (p. 13) tel. 012 421 22 25, 012 424 72 91, tel./fax.: 012 429 22 13 e-mail: [email protected] • www.cm-uj.krakow.pl/mckp Kursy dla specjalizacji lekarskich kwiecieñ 2010 angiologia Diagnostyka i terapia zaburzeñ metabolizmu lipidów i wêglowodanów Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Rafa³ Ni¿ankowski 12-14.04.2010 anestezjologia i intensywna terapia Intensywna terapia z elementami toksykologii Kierownik naukowy: dr n. med. Tomasz Cieniawa 12-16.04.2010 Fizjologia dla anestezjologów Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Janusz Andres 21-23.04.2010 chirurgia ogólna Chirurgia laparoskopowa Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Andrzej Bobrzyñski 19-23.04.2010 59 59 60 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI Endoskopia przewodu pokarmowego Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Danuta Karcz 12-16.04.2010 Ma³oinwazyjna chirurgia tarczycy, przytarczyc i nadnerczy Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Wojciech Nowak 26-28.04.2010 choroby wewnêtrzne Transfuzjologia Kierownik naukowy: lek. n. med. Jolanta Raœ 28-29.04.2010 endokrynologia Terapia radioizotopowa w onkologii oraz wykorzystanie izotopów w leczeniu schorzeñ nienowotworowych Kierownik naukowy: Prof. dr hab. n. med. Alicja Hubalewska-Dydejczyk 23.04.2010 kardiochirurgia Chirurgiczne leczenie têtniaków aorty piersiowej (4) Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jerzy Sadowski, dr hab. n. med. Roman Pfitzner 19-20.04.2010 Przygotowanie, przechowywanie i wszczepianie allogennych zastawek aortalnych (6) Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Roman Pfitzner 21.04.2010 Transplantacja narz¹dów klatki piersiowej i leczenie ostrej niewydolnoœci serca Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jerzy Sadowski, dr n. med. Piotr Przyby³owski 22.04.2010 60 kardiochirurgia Ostra klatka piersiowa jako problem kliniczny i organizacyjny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jerzy Sadowski, prof. dr hab. n. med. Krzysztof ¯mudka 26.04.2010 neurologia dzieciêca Nowotwory uk³adu nerwowego u dzieci Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Stanis³aw Kwiatkowski 14.04.2010 Badania elektroneurofizjologiczne w stanach napadowych i chorobach przewlek³ych uk³adu nerwowego u dzieci Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Marek Kaciñski 19-20.04.2010 neurochirurgia Zespo³y bólowe krêgos³upa Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Marek Moska³a 21.04.2010 okulistyka Onkologia okulistyczna Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Bo¿ena Romanowska-Dixon 15-16.04.2010; 22-23.04.2010 pediatria Wprowadzenie do specjalizacji w pediatrii Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jacek J. Pietrzyk 19-23.04.2010 po³o¿nictwo i ginekologia Promocja zdrowia w po³o¿nictwie i ginekologii Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 19-20.04.2010 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI chirurgia szczêkowo-twarzowa Wprowadzenie do specjalizacji w chirurgii szczêkowo-twarzowej Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jan Zapa³a 27-29.04.2010 diabetologia Diabetologia wieku rozwojowego Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Jerzy Starzyk 7.05.2010 maj 2010 neurochirurgia Urazy czo³owo-podstawne. Wspó³czesna diagnostyka i kwalifikacja do leczenia operacyjnego. Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Marek Moska³a 19.05.2010 angiologia Prewencja pierwotna i wtórna chorób naczyñ Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Rafa³ Ni¿ankowski 10-14.05.2010 anestezjologia i intensywna terapia Anestezjologia i intensywna terapia dzieciêca Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Krzysztof Kobylarz 10-14.05.2010 Intensywna terapia doros³ych – postêpy Kierownik naukowy: dr n. med. Ma³gorzata Zaj¹c 24-28.05.2010 chirurgia dzieciêca Podstawowe zagadnienia chirurgii dzieciêcej Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Stanis³aw Kwiatkowski, dr n. med. Miros³aw Krysta 24-28.05.2010 chirurgia ogólna Chirurgia endokrynologiczna – kurs nr 4 Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Wojciech Nowak 24-27.05.2010 Podstawy leczenia ¿ywieniowego Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jan Kulig 21-22.05.2010 onkologia i hematologia dzieciêca Onkologia – Choroba Hodgkina Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Walentyna Balwierz 14-15.05.2010 po³o¿nictwo i ginekologia Endoskopia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 24-28.05.2010 Ultrasonografia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 24-28.05.2010 Diagnostyka i terapia p³odu Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 17-21.05.2010 ginekologia onkologiczna Kolposkopia Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta 31.05-4.06.2010 61 61 62 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI czerwiec 2010 angiologia Zaburzenia krzepniêcia w teorii i praktyce angiologicznej Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Rafa³ Ni¿ankowski 14-16.06.2010 anestezjologia i intensywna terapia Anestezjologia i analgezja regionalna Kierownik naukowy: dr n. med. Krzysztof Zaj¹c 14-18.06.2010 choroby wewnêtrzne Zagro¿enia nowotworami z³oœliwymi i mo¿liwoœci jego zmniejszenia Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Janusz Pawlêga 16.06.2010 Wspó³czesne metody diagnostyki i leczenia nowotworów z³oœliwych Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Janusz Pawlêga 22.06.2010 choroby zakaŸne Zaka¿enie HIV i AIDS Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Aleksander Garlicki 7-10.06.2010 Nowe choroby zakaŸne i bioterroryzm. Neuroinfekcje Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Aleksander Garlicki 14-17.06.2010 neurochirurgia Krwiaki œródczaszkowe pourazowe. Trudnoœci diagnostyczne. Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Marek Moska³a 16.06.2010 ortopedia i traumatologia Dysplazja stawu biodrowego Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Daniel Zarzycki 14-18.06.2010 Chirurgia kolana Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Daniel Zarzycki 28.06-2.07.2010 Medyczne Centrum Kszta³cenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagielloñskiego zaprasza w roku akademickim 2010/11 do uczestnictwa w 2-letnich studiach podyplomowych: Podstawy psychoterapii Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jerzy Aleksandrowicz Rekrutacja 1.03-15.06. 2010 • Rozpoczêcie studiów 2.10.2010 Podstawy oddzia³ywañ terapeutycznych w wieku rozwojowym Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jacek Bomba Rekrutacja 1.03-15.06. 2010 • Rozpoczêcie studiów 25.09. 2010 Szczegó³owe informacje: Tel. 12 421 67 71 w. 26, 429 22 07 w. 27 www.mckp.cm-uj.krakow.pl 62 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 SPECJALIZACJE Wyk az lek arzy i lek arzy dentystów (cz³onk ów Wykaz lekarzy lekarzy (cz³onków arskiej w Krak owie), którzy Lekarskiej Krakowie), Okrêgowej Izby Lek uzysk ali tytu³ specjalisty zgodnie z rozporz¹dze uzyskali rozporz¹dze-niem Ministra Zdrowia z dnia 20 paŸdziernik paŸdziernikaa 2005 rr.. w sprawie specjalizacji lek arzy i lek arzy lekarzy lekarzy dentystów (Dz. UU.. nr 213, poz. 1779 z póŸn. zm.) – i których dok umentacja pañstwowego egzamidokumentacja nu specjalizacyjnego wraz z odpisem dyplomu zo zo-sta³a w terminie do dnia 15 lutego 2010 rr.. przys³ana z Centrum Egzaminów Medycznych w £odzi: anestezjologia i intensywna terapia lek. med. El¿bieta Byrska-Maciejasz lek. med. Fotoumata Deme-Mas³owska lek. med. Przemys³aw Godek lek. med. Pawe³ Krawczyk lek. med. Pawe³ £ytek lek. med. Joanna Siwiec-Barcik lek. med. Katarzyna Zagólska-Bêbenek angiologia lek. med. Andrzej Majda lek. med. Bogus³aw Rudel alergologia lek. med. Barbara Rusinek dr n. med. Tomasz Œliwa balneologia i medycyna fizykalna lek. med. Justyna Korzeniowska lek. med. Lidia Winnik chirurgia dzieciêca lek. med. Joanna Palka dr n. med. Ma³gorzata Smolec-Zamora chirurgia naczyniowa dr n. med. Andrzej Brzychczy chirurgia ogólna lek. med. Marcin Bednarek lek. med. Krzysztof Bucki lek. med. Marcin Iskierka lek. med. Wojciech Milanowski lek. med. Ma³gorzata Stopa chirurgia szczêkowo-twarzowa dr n. med. Maciej Sikora choroby p³uc dr n. med. Filip Mejza lek. med. Marta Rybak-B¹k choroby wewnêtrzne lek. med. Hanna Bartosz dr n. med. Aleksandra Bukiej lek. med. Marcin Czamara lek. med. W³adys³aw D¹browski lek. med. Krzysztof Dubiel dr n. med. Bart³omiej Guzik lek. med. Ewa Iskierka lek. med. Wioletta Jarzyñska-Kamionka lek. med. Grzegorz Jêdrzejewski lek. med. Krzysztof Kêdzior lek. med. Tomasz Kowalik lek. med. Piotr Krawiec lek. med. Andrzej Krupiñski lek. med. Marta Leœkiewicz-Hohenauer lek. med. Magdalena £uka lek. med. Maria Maciaszek lek. med. Monika Masternak lek. med. Aleksandra Matyja-Bednarczyk lek. med. Agnieszka Mazur-Sokalska lek. med. Jolanta Moska³a dr n. med. Bogumi³a Nizio³ lek. med. Maciej Panek lek. med. Agnieszka Parnicka lek. med. Grzegorz Pietrzyk lek. med. Katarzyna Plutecka-Musia³ lek. med. Monika Radomska dr n. med. Tomasz Rakowski lek. med. Krzysztof Rydzewski lek. med. Ma³gorzata Sacha lek. med. Andrzej Sa³akowski lek. med. Katarzyna Smó³ka lek. med. Marcin Sobociñski lek. med. Julita Stancel-Mo¿wi³³o dr n. med. Ewa Stochmal 63 63 64 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 SPECJALIZACJE lek. med. Ma³gorzata Stompór dr n. med. Ireneusz Stopa lek. med. Elena Stypu³a lek. med. S³awomir Surowiec lek. med. Ma³gorzata Szczerba lek. med. Aneta Œli¿ewska lek. med. Ma³gorzata Wach-Pizoñ lek. med. Anna Wasyliszyn-Nowak lek. med. Aneta Zasada-Jajkiewicz lek. med. Agnieszka Ziêba lek. med. Ewa Zimmer-Satora dr n. med. Agata Ziomber kardiochirurgia choroby zakaŸne lek. med. Micha³ Jêdrychowski lek. med. Mariusz Bêbenek dr n. med. Jan Sznajd dermatologia i wenerologia medycyna paliatywna lek. med. Agnieszka Herold-Sojka dr n. med. Patrycja Stankiewicz-Habrat lek. med. Barbara Grabowska diabetologia lek. med. Bogus³aw Pêdzim¹¿ lek. med. Malwina Horoszko-Antonowicz dr n. med. Agnieszka Szpanowska-Wohn medycyna ratunkowa endokrynologia dr n. med. Marcin Motyka lek. med. Katarzyna Mruk lek. med. Renata Stêpieñ-Dudka gastroenterologia dr n. med. Jacek Sobocki ginekologia onkologiczna dr n. med. Kazimierz Pityñski lek. med. Wiktor Szatkowski hematologia lek. med. Jacek Dybowicz dr n. med. Dorota Hawrylecka hipertensjologia lek. med. Krzysztof Bartuœ kardiologia lek. med. Jacek Dragan lek. med. Mariusz Kafara dr n. med. Artur Klecha lek. med. Wioletta Korman lek. med. Piotr Kukla lek. med. Tatiana £ach dr n. med. Rafa³ Rudko dr n. med. Jaros³aw Trêbacz medycyna nuklearna medycyna pracy lek. med. Joanna Salwa lek. med. Aleksandra Za³ustowicz medycyna rodzinna lek. med. Jadwiga Brzosko lek. med. Wojciech Dubiel lek. med. Janusz Dziedzic lek. med. Magdalena Laszczyk lek. med. Dorota Pajda-Wróbel lek. med. Agata Stalmach-Przygoda lek. med. Piotr Stopnicki medycyna sportowa lek. med. Andrzej Plato lek. med. Mariusz Urban nefrologia lek. med. Andrzej Fugiel dr n. med. Anna Sitarska-KuŸniar lek. med. Zofia Stec dr n. med. Katarzyna Stolarz-Skrzypek lek. med. Grzegorz Chmiel dr n. med. Piotr Jasik lek. med. Agnieszka Kirker-Nowak dr n. med. Anna Moczulska dr n. med. Katarzyna Zachwieja immunologia kliniczna neurologia dr hab. med. £ukasz Wicherek lek. med. Bronis³awa Bober 64 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 SPECJALIZACJE dr n. med. Anna Borratyñska lek. med. Sylwia Bukowczan lek. med. Antoni Ferens lek. med. Dorota Janeczek lek. med. Martyna Jurek-Krawiec lek. med. Maciej Motyl lek. med. Joanna Sobkowicz lek. med. Anna Zaj¹czkowska neonatologia lek. med. Marta Orczyk lek. med. Justyna Ferek onkologia i hematologia dzieciêca dr n. med. Teresa Luszawska-Kutrzeba onkologia kliniczna lek. med. Barbara Rysz-Postawa lek. med. Joanna Streb okulistyka lek. med. Anita Asztabska lek. med. Agnieszka Filemonowicz-Skoczek lek. med. Joanna Osmêda lek. med. Magdalena Wrona ortopedia i traumatologia narz¹du ruchu lek. med. Krzysztof Adamus lek. med. Robert Dimter lek. med. Jacek Mazur lek. med. Lechos³aw Pietrasiewicz lek. med. Rafa³ Ring lek. med. Pawe³ Skowronek lek. med. Miron Sowa lek. med. Wojciech Sroga lek. med. Beata Sochañ dr n. med. Aleksandra Wieczorek periodontologia lek. stom. Monika Prokop-Franaszek po³o¿nictwo i ginekologia dr n. med. Hubert Huras dr n. med. Monika Nowakowska-Zamachowska dr n. med. Anna Wójtowicz psychiatria lek. med. Katarzyna Bilska-Zaremba lek. med. Przemys³aw Chmielewski lek. med. Sylwia Cioch-¯abiñska lek. med. Edyta Dembiñska lek. med. Agnieszka Milewska lek. med. Tomasz Myœliwiec lek. med. Ma³gorzata Pucha³a lek. med. Anna Sa³apa lek. med. Marcin Zygmuntowicz psychiatria dzieci i m³odziezy lek. med. Magdalena Zdenkowska-Pilecka reumatologia lek. med. El¿bieta Marciszewska transplantologia kliniczna dr n. med. Alina Bêtkowska-Prokop dr n. med. Ewa Ignacak zdrowie publiczne lek. med. Katarzyna Batko otorynolaryngologia lek. med. Marzena Antoniewska pediatria lek. med. Anita B³aut-Szlósarczyk lek. med. Rafa³ Boczarski lek. med. Anna Liber lek. med. Joanna Morawiecka-Baranek dr n. med. Katarzyna Pawiñska-W¹sikowska dr n. med. Anna Pe³kowska lek. med. Monika Pugowska 65 65 66 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Studenty 66 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Studenty 67 67 68 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Z dziejów medycyny na Podhalu (wystawa ze zbiorów dr. Wita Radwañskiego) 19 lutego 2010 roku sala „Euroregionu Tatry” w Nowym Targu wype³ni³a siê po brzegi ludŸmi medycyny i nie tylko. Z inicjatywy Powiatowego Centrum Kultury, Izby Lekarskiej oraz Krakowskiego Towarzystwa Lekarskiego odby³ siê tu wyk³ad na temat dziejów medycyny krakowskiej w anegdocie, wyg³oszony przez autorów ksi¹¿ki „Madame, wk³adamy dziecko z powrotem” – L. Mazana, M. Czumê oraz K. Siwiec – o której ju¿ pisaliœmy na ³amach „GGL”. G³os w tej czêœci prezentacji zabra³ tak¿e prof. Andrzej Wysocki z II Katedry Chirurgii UJ. Spotkanie w Nowym Targu sta³o siê jednakowo¿ inspiruj¹cym pretekstem do wspomnieñ o dziejach medycyny na Podhalu. Referat na ten temat wyg³osi³ dr Maciej Jachymiak, cz³onek Okrêgowej Rady Lekarskiej a zarazem wicestarosta nowotarski w jednej osobie. Autor przytoczy³ wiele znanych i nieznanych faktów dotycz¹cych historii medycyny u podnó¿a Tatr, zastrzegaj¹c, ¿e temat to jeszcze s³abo poznany i wymagaj¹cy studiów. Na szczêœcie pierwsze prace zainicjowa³a ju¿ grupa amatorów medycyny i historii, zapowiadaj¹c przygotowanie obszerniejszego opracowania. A okazja, by 68 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII rzecz nag³oœniæ zbli¿a siê szybkim krokiem, gdy¿ za 3 lata Nowy Targ bêdzie obchodziæ 100-lecie wybudowania „starego” szpitala. I do tej rocznicy nawi¹za³a te¿ g³ówna atrakcja spotkania. Otó¿ w „Euroregionie” otwarto przy okazji wystawê starych fotografii z dawnego szpitala nowotarskiego, bêd¹cych w³asnoœci¹ dr. Wita Radwañskiego, wieloletniego ordynatora chirurgii. Wielkie formatowo reprodukcje zdjêæ wzbudzi³y prawdziw¹ sensacjê i aplauz, a dr W. Radwañski d³ugo objaœnia³ szczegó³y ka¿dej fotografii, wspominaj¹c ludzi, którzy zapisali siê w historii szpitala czy opisuj¹c dawne techniki operacyjne. Wystawa zdobi obecnie hall budynku administracyjnego Podhalañskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Paw³a II w Nowym Targu. Ale jej smak mo¿ecie Pañstwo poznaæ na odleg³oœæ ogl¹daj¹c reprodukcje w naszej „Gazecie”. (mj) Z KART HISTORII 109 lat po Weselu Niecodzienne zaproszenie trafi³o do nas w po³owie minionego miesi¹ca. Oto w³aciciele hotelu Holiday Inn, mieszcz¹cego siê w dawnym Pa³acu Pareñskich przy ul. Wielopole 4 oraz dyrekcja MPK w Krakowie zaprosi³y nas do udzia³u w uroczystociach uczczenia dwóch wa¿nych wydarzeñ, które mia³y miejsce 16 marca 1901 roku w Krakowie. I tak w po³udnie ruszy³ wówczas pierwszy tramwaj elektryczny, a wieczorem w Teatrze Miejskim (dzi im. J. S³owackiego) odby³a siê premiera Wesela Stanis³awa Wyspiañskiego. Oczywicie 109 rocznica obu tych faktów jest równie dobra jak ka¿da inna i to tylko nasze przyzwyczajenie do dat okr¹g³ych sprawia, ¿e siê nimi zazwyczaj kierujemy. W ka¿dym razie dla upamiêtnienia tych wydarzeñ MPK uruchomi³o historyczny tramwaj (SN-1) dla przewiezienia z Bronowic do ródmiecia goci, którzy zebrali siê rano w Rydlówce, za dyrekcja hotelu przygotowa³a na jego dziedziñcu uroczystoæ ods³oniêcia pami¹tkowej tablicy-p³askorzeby, przedstawiaj¹cej fragment rêkopisu Wesela, u góry os³oniêty chocholim snopkiem, a u do³u ozdobionym z³otym rogiem. 69 69 70 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Jaki z tym wszystkim zwi¹zek maj¹ lekarze? Ano znacz¹cy. Otó¿ rolê mecenasa sztuki, prowadz¹cego wspólnie z ¿on¹ Eliz¹ licz¹cy siê w owych latach salon artystyczny w Krakowie pe³ni³ internista, po³o¿nik i chirurg, profesor Uni70 wersytetu Jagielloñskiego Stanis³aw Pareñski. Ten sam, który w trzy lata póniej przyho³ubi do swego domu pewnego hazardzistê i utracjusza (zapisanego w historii jako Tadeusz Boy-¯eleñski), za³atwi mu praktykê lekarsk¹, a w koñcu uzna za ziêcia. A w owym salonie, gdzie bywali Teodor Axentowicz, Jacek Malczewski, Feliks Jasieñski, Stanis³aw Przybyszewski, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Lucjan Rydel, zacni gocie salonu us³yszeli pierwsi fragmenty Wesela odczytywane im przez Autora. Na sam¹ uroczystoæ odbyt¹ na dziedziñcu Pa³acu Pareñskich przybyli m.in. Wojewoda Ma³opolski p. Stanis³aw Kracik, b. rektor UJ przygotowuj¹cy w³anie ksi¹¿kê o owych wydarzeniach prof. Franciszek Ziejka, obecna by³a p. Maria Rydlowa z rodziny Lucjana Rydla, kustosz Rydlówki, a ca³oæ prowadzili niezast¹pieni w tej roli Mieczys³aw Czuma i Leszek Mazan, w takt przygrywaj¹cej orkiestry dêtej MPK. By³ te¿ oczywicie nasz prezes dr hab. Andrzej Matyja i wielu innych lekarzy, choæ ¿aden dzisiaj nie prowadzi salonu literackiego i mo¿e szkoda. P³askorzebê ods³oniêto z pomp¹, a dokona³a tego Pani Maria Rydlowa wspomagana przez Wojewodê. Potem we wnêtrzach hotelu odby³o siê eleganckie party zorganizowane przez Henryka Kunierza, jego w³aciciela. Wyst¹pili te¿ aktorzy Teatru im. J. S³owackiego z fragmentami s³ynnego dramatu pod batut¹ swego dyrektora Krzysztofa Orzechowskiego, a smaczki ze wspomnianej ksi¹¿ki odczyta³ prof. Ziejka. I ja tam by³em, miód i wino pi³em, tyle ¿e dalsze szczegó³y zatar³y mi siê w pamiêci (cis) fot. J. Depa CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Z dziejów szpitali krakowskich przed Bonifratami (3) Szpitale dla trêdowatych, zapowietrzonych i syfilityków (Hospitale aegrotorum lepra, morbis caeli et morbis gallicis) Aby móc mówiæ o kolejnych, nieistniej¹cych szpitalach Krakowa wpierw musimy sobie uwiadomiæ, jak wygl¹da³ dawny Kraków. Miasto le¿a³o na terenie zalewowym Wis³y i jej dop³ywów. Zdarza³o siê, ¿e np. w czasie powodzi w 1468 roku o³tarze po kocio³ach p³ywa³y lub w 1534, gdy w pó³ godziny po wicie runê³y trzy mosty, w tym wielki prowadz¹cy na Kazimierz u wylotu ulicy Stradom albo w 1597, gdy Wis³a wyla³a 7 razy. Po bardzo czêstych powodziach pozostawa³y liczne nieciecze i b³otniste mokrad³a. Do tego Kraków i okolice przecina³a gêsta sieæ m³ynówek (sztucznych koryt Rudawy) zwanych Rudawkami z g³ówn¹ Królewsk¹ prowadz¹c¹ wodê z Mydlnik do wodoci¹gów i fos. Poza murami, zw³aszcza w czêci pn.wsch. pe³no by³o stawów, sadzawek, bagnisk i terenów podmok³ych. Du¿a iloæ wody podnosi³a wprawdzie gospodarcze walory miasta (zarybianie, m³yny, papiernie, folusze itd.), ale równoczenie zwiêksza³a malarycznoæ i przyczynia³a siê do szerzenia chorób zakanych. Do cieków wodnych sp³ywa³a olbrzymia iloæ nieczystoci z ulicznych rynsztoków, co wzmaga³o straszliwy smród i brud w miecie. Profesorowie Akademii narzekali: Z domu naprzeciw Collegium Maius plugastwo ciecze rynsztokami na ulicê pod same drzwi mieszkañ profesorów. ciekami p³ynê³y tak¿e zanieczyszczenia z uboju byd³a i trzody bezporednio na ulicach, przed domami, a prawie na ka¿dej ulicy wychodz¹cej z Rynku, w oficynach i na podworcach by³y chlewnie. winie biega³y swobodnie po Rynku i okolicach. Rynsztokami p³ynê³y tak¿e nieczystoci z rozlicznych gorzelni i browarów wytwarzaj¹cych tysi¹ce fur beczek s³ynnego dwuranego a. dubeltowego piwa, zalecanego nawet przez lekarzy. W koñcu smród i brud by³y tak dokuczliwe, ¿e król Jan Olbracht w 1493 roku wyda³ zakaz uboju na ulicach i przeniesienie tego procederu poza basztê Miko³ajsk¹ do miejsca zwanego Na Kot³owem (nie by³o to daleko, bo zaraz za fos¹). W 1522 roku profesor medycyny i rektor Aka- demii Maciej Miechowita apeluj¹c o czystoæ miasta domaga³ siê m.in. zakazu wylewania nieczystoci z domów i gnij¹cych resztek skór z garbarni oraz smrodliwych wyt³oków z gorzelni. Ludzie, nie róbta z ulicy wychodka apelowa³ do mieszkañców miasta. Nie podnosi³y zdrowotnoci Krakowa cmentarze przy ka¿dym kociele i cmentarze choleryczne. Ró¿ne choroby przywlekali te¿ ze sob¹ wêdruj¹cy ¿ebracy. Byli wrêcz plag¹. Kraków nazywano dziadowskim miastem. Jeli do takiego stanu miasta dodamy morowe powietrze, tr¹d i syfilis, a tak¿e czêste po¿ary, g³ód, ostre zimy, a nawet trzêsienia ziemi to nie dziwi nas du¿a iloæ przytu³ków zw. szpitalami. Maj¹c, choæ tak skrótow¹ wiedzê o poziomie higieny dawnego Krakowa, rozpoczynamy trzeci¹ po nim wêdrówkê od leprozoriów. Tr¹d zwany inaczej znamieniem Kaina wtargn¹³ do Polski w drugiej po³owie XIII wieku razem z osadnikami niemieckimi sprowadzanymi przez ksi¹¿¹t polskich do odbudowy i zasiedlenia, wyludnionych przez najazdy tatarskie, miast. Z kolei na zachód Europy zosta³ zawleczony przez krzy¿owców wracaj¹cych z Palestyny. Tr¹d w Polsce, w zasadzie, nigdy nie przybra³ rozmiarów epidemii. Ostatnie trêdowiska zniknê³y w 1555 roku (Bochnia). Wprawdzie wypadki zachorowañ na tr¹d zdarza³y siê nawet w XIX wieku, ale by³y ju¿ niezwykle rzadkie. Pierwszy krakowski szpital pro leprosis mulieribus (dla trêdowatych kobiet) powsta³ w 1327 roku poza murami miasta, na przedmieciu zw. Florencja (dzi Kleparz), u zbiegu dzisiejszej ul. D³ugiej i Pêdzichowa. Od koció³ka przy nim postawionego nosi³ nazwê w. Walentego. Uposa¿ony by³ bogato, bo zapisami z ¿up Bochni i Wieliczki. W 1447 roku zosta³ oddany pod nadzór kolegiaty w. Floriana. Sp³on¹³ w wielkim po¿arze Krakowa w 1528 roku, a odbudowany w 1530 r. zosta³ zniszczony przez Szwedów, ale ju¿ wtedy trêdowatych w nim nie by³o. Zmieni³ siê w przytu³ek dla ubogich kobiet ofiar chorób zakanych. Rozebrano go w 1818 roku. 71 71 72 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII Koció³ w. Krzy¿a i w. Walentego Latarnia umar³ych pami¹tka po Szpitalu Trêdowatych w. Walentego Pami¹tk¹ po tym szpitalu jest (stoj¹ca do dzi) tzw. latarnia umar³ych przeniesiona w 1871 roku przed koció³ w. Miko³aja na ul. Kopernika. Takie latarnie ostrzega³y krakowian przed trêdowatymi i zapowietrzonymi. Na noc zapalano w nich kaganki. Drugim krakowskim leprozorium by³ szpital w. Leonarda za³o¿ony przez rajców m. Kazimierz w roku 1447 za porad¹ kard. Zbigniewa Olenickiego dla ubogich trêdowatych obojga p³ci. Mieci³ siê na przeciwleg³ym brzegu Wis³y-Zakazimierki, przy bramie Wielickiej, u wylotu ul. Krakowskiej. Kaplica w. Leonarda, która nada³a mu imiê, podmyta póniej przez Wis³ê, runê³a w jej nurty. Prowizorami szpitala byli mieszczanie krakowscy. W 1638 roku miecili siê w nim tylko, podobnie jak u w. Walentego, chorzy na choroby skórne (wrzody, czyraki, wycieki ropy, gnicie cia³a, wydzielanie obrzydliwych zapachów). O powszechnoci i dokuczliwoci tych chorób wiadczy legenda o cudownym uzdrowieniu ksiêcia W³adys³awa Hermana, dotkniêtego wrzodami na twarzy, jej zniekszta³ceniem i nieprzyjemnym zapachem. We nie objawi³a mu siê Matka Boska i nakaza³a szukaæ za miastem fio³ków, a piasek spod nich przyk³adaæ do chorych miejsc. Dolegliwoci zniknê³y. W miejscu uzdrowienia ksi¹¿ê ufundowa³ koció³ NMP na Piasku. Obok chorych dermatologicznie miecili siê w tych szpitalach zapowietrzeni. Morowe powietrze (czarna mieræ, cholera, zaraza) nawiedza³a Kraków co kilka lub kilkanacie lat i trwa³a nieraz nawet trzy lata. Jan D³ugosz pisa³ o mierci 1/3 chrzecijan w 1360 roku. Zaraza rozpowszechnia³a siê ³atwo, bo cia³a zmar³ych wyrzucano na ulice, a mar³o nieraz kilkanacie tysiêcy ludzi jak to by³o np. w r.1555 czy w latach 1667-80. 72 Maciej Miechowita w 1508 roku, w zwi¹zku z nadci¹gaj¹c¹ d¿um¹, w pracy Contra saevam regimen accuratissimum zaleca³ ucieczkê do miejsc bez zarazy, spacery na wie¿ym powietrzu, oczyszczanie pomieszczeñ rozpalonym ¿ywicznym drzewem, umiarkowan¹ pracê, picie czystej przegotowanej wody, niejedzenie surowizny i ³atwo psuj¹cego siê miêsa, a tak¿e unikanie wiatrów wiej¹cych od strony zarazy, bagien, wód stoj¹cych i kloak. 60 lat póniej, botanik Maciej Siennik, za lekarzem w³oskim Aleksym z Piemontu, zaleca³ przeciw d¿umie, poza wonnociami ziemiê pieczêtowan¹, czyli ormieñsk¹ glinkê zmieszan¹ z krwi¹ kozy. Aleksy radzi, by wzi¹æ ka³u ch³opca w wieku 10-12 lat, wysuszyæ, rozbiæ na proch i piæ z bia³ym winem. Znacznie milszym remedium, a podobno jedynym skutecznym na powietrze by³o wg w. Arnulfa, opata benedyktynów z Oudenburga picie piwa, albowiem ponoæ piwosze mniej ulegaj¹ zarazie ni¿ inni. Bezradni lekarze doradzali tak¿e picie gorza³ki lub nalewki na orzechach w³oskich, starego wina i moczu na czczo. W 1707 roku w³adze miasta wiedz¹c o nadci¹gaj¹cej d¿umie zabraniaj¹: wyprawiania biesiad, pijatyk i tañców; spo¿ywania fruktów, grzybów i handlu starzyzn¹. Dziewki wszeteczne, ¿ebracy i ¯ydzi (ci¹gle obwiniani o wszystko) maj¹ natychmiast opuciæ miasto. Zapowietrzonych gromadzono w szpitalnych barakach na B³oniach, gdzie czekali na wyzdrowienie lub mieræ. Zabraniano grzebania zw³ok na podwórkach. Cia³a zmar³ych wywo¿ono wozami na cmentarze poza mury lub wrzucano za w. Miko³ajem do Starej Wis³y. Jednak najlepszym lekarstwem by³o Wnet wyjæ daleko uchodziæ nierych³o wracaæ. W 1774 roku Józef Gruber, apte- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Z KART HISTORII karz, poleca³ olej ze skorpionów (bardzo chodliwy). Niezwykle oryginalny sposób na walkê z choler¹ wymyli³a gmina ¿ydowska w roku 1848 i stosowa³a wielokrotnie, mimo ¿e istnia³y szpitale ¿ydowskie z dobrymi lekarzami. Wybierano parê ¿ydowskich ¿ebraków pora¿aj¹cych brzydot¹, którzy stoj¹c nad najwie¿sz¹ mogi³¹, na cmentarzu na ul. Miodowej brali lub. By³a to demonstracja dla nadci¹gaj¹cej cholery, ¿e mimo wszystko ¿ycie zatriumfuje nad mierci¹. Tak skojarzona para by³a hojnie wynagradzana za swoje powiêcenie. Dowodem na lekarsk¹ bezradnoæ w tej chorobie niech bêdzie mieræ na d¿umê w 1568 roku Józefa Strusia, uznawanego za najwybitniejszego lekarza ówczesnej Europy czy w 1652 tak¿e lekarza, rektora Akademii Jana Bro¿ka, czy wreszcie du¿o póniejsza bezradnoæ prof. Józefa Dietla. Tak naprawdê szpitale dla zapowietrzonych niewiele dawa³y, niemniej istnia³y. Na Kleparzu by³y dwa. O jednym tylko wiemy, ¿e istnia³ od 1528 roku. Drugi, za³o¿ony przez magistrat kleparski, nosi³ imiê w. Szymona i Judy. Stan¹³ w ogrodach Rzym i Piek³o w okolicach kocio³a w. Floriana. Rozebrano go na pocz¹tku XIX w. Kolejn¹ plag¹, która sta³a siê wnet postrachem miasta, dla zwalczania której budowano w Krakowie szpitale (oczywicie poza murami), by³ syfilis, który pojawi³ siê w miecie w roku 1495. Wg Wojciecha Oczki, lekarza króla Zygmunta Augusta, przywlekli go z Francji i W³och wielcy panowie, st¹d jej inna nazwa choroba dworska lub gallicka. Marcin Bielski w roku 1566 w Rozmowie dwu baranów na Rynku pisze: Pierwej ci tu tych W³ochów nie bywa³o; franca, pi¿mo, sa³ata z nimi tu nasta³o. Miar¹ powagi tej choroby niech bêdzie mieræ z jej powodu trzech synów króla Kazimierza Jagielloñczyka: Jana Olbrachta, Aleksandra i Ferdynanda. Wprawdzie lekarz Jan Solfa okrzykniêty po latach ojcem polskiej wenerologii leczy³ wtedy syfilityków sporz¹dzonym przez siebie syropem jab³kowym zawieraj¹cym tlenek rtêci, ale by³a to kropla w morzu potrzeb, wiêc nic dziwnego, ¿e w 1528 roku rajcy miejscy postanawiaj¹ za³o¿yæ szpital dla chorych zara¿onych chorob¹ dworsk¹. Zygmunt Stary potwierdzi³ akt za³o¿ycielski w 1531 roku z poleceniem wyranem, aby w miejscu stosownem wybudowano najpierw dom dla zapowietrzonych i [ ] dla tych, którzy w tem miecie bêd¹ zara¿eni chorob¹ gallick¹. Szpital ten zbudowano Latarnia umar³ych pami¹tka po szpitalu w. Sebastiana i w. Rocha za Now¹ Bram¹ u wylotu ul. Siennej, na tzw. ³¹ce Sebastiana. Od kocio³a stoj¹cego obok nazwano szpital w. w. Sebastiana i Rocha. Sk³ada³ siê on z szeciu drewnianych domów, z których trzy by³y przeznaczone dla lecz¹cych siê z morbo gallico. By³o w nich 10 izb dla chorych smarowanych tzw. szaruch¹ (maci¹ z rtêci¹), dwie dla ozdrowieñców i ³azienka. Natartych chorych umieszczano w nagrzanych piecach, aby siê dobrze wypocili. Podawano im tak¿e odwary drzewne z lignum Guajaci. Czwarty dom by³ dla zapowietrzonych. W 5. i 6. mieszkali lekarze, ekonom i ubodzy zbieraj¹cy datki na szpital. Koció³, domy szpitalne i zabudowania gospodarcze sta³y na ró¿nych groblach, insulkach (wysepkach) i wzniesieniach, czêsto oblanych wod¹ ze wszystkich stron, poniewa¿ teren by³ rozleg³ym mokrad³em. Skromne dochody, z powodu zaleg³ych czynszów od donatorów i procesów o nie, nie wystarcza³y ani na utrzymanie chorych, ani na remonty. W XVIII w. zacz¹³ chyliæ siê ku upadkowi, ale jako rz¹d austriacki podniós³ go w celu przymusowego leczenia w nim prostytutek, które zreszt¹ ci¹gle stamt¹d ucieka³y. W 1821 roku, po zniszczeniu go przez huragan i po przeniesieniu chorych do ponownie otworzonego Szpitala w. Ducha, koció³ i szpital rozebrano. Pozosta³ po nim lad w postaci latarni umar³ych ustawionej na Plantach u wylotu ul. w. Sebastiana. Na czwartym i ostatnim spacerze odwiedzimy szpitale akademickie: w. Barbary i w. £azarza. Opr. Barbara Kaczkowska Na podstawie: Leon Wachholz: Szpitale Krakowskie, cz I i II, Kraków 1921-1924; Kronika Krakowa, Warszawa 1996; K. Siwiec, M. Czuma, L. Mazan: Madame wk³adamy dziecko z powrotem!, Kraków 2009 73 73 74 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 KONTRAKTY Nasze boje z NFZ W ostatnich tygodniach wszyscy, którzy realizuj¹ kontrakty z NFZ z zakresu Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej, prze¿ywali gor¹cy i trudny okres. W po³owie lutego br. zosta³y nagle og³oszone konkursy ofert na okres do koñca roku 2010, z dwutygodniowym terminem na przygotowanie oferty. Co to oznacza³o, wie ka¿dy, kto choæ raz przygotowywa³ ofertê dla NFZ i korzysta³ z jego portalu internetowego. Oczywicie protestowalimy i uda³o siê uzyskaæ przed³u¿enie o tydzieñ okres na przygotowanie dokumentacji. Kilkaset osób w Ma³opolsce spêdzi³o dziesi¹tki godzin przy komputerze, zadrukowalimy tony papieru a w chwili, gdy wiêkszoæ z nas mia³a ju¿ gotowe oferty, dowiedzielimy siê, ¿e NFZ odwo³a³ konkursy i bêd¹ obowi¹zywaæ aneksy na kolejne trzy kwarta³y bie¿¹cego roku. Za wykonan¹ ju¿ pracê, za ja³owo przepracowane godziny, za tony zmarnowanego papieru nikt nam naturalnie pieniêdzy nie zwróci. A wiêc aneksy, ale na jakich warunkach? Podejrzewalimy, ¿e na identycznych jak zakontraktowany by³ I kwarta³ tego roku, ale na to nie chcielimy siê zgodziæ. Niestety, nasze obawy potwierdzi³y siê w trakcie spotkania, które odbylimy z dyrekcj¹ MOW NFZ. W tej sytuacji przedstawiciele Zwi¹zku Pracodawców AOS i Stowarzyszenia Szpitali Powiatowych Ma³opolski odbyli wielogodzinne, burzliwe negocjacje z przedstawicielami Funduszu. I po raz kolejny siê okaza³o, ¿e w jednoci si³a. Wobec naszej zdesperowanej i solidarnej postawy, Fundusz ugi¹³ siê i uwzglêdni³ nasze postulaty. Oby³o siê bez odwo³añ do s¹dów, do komisji sejmowych czy mediów. Bardzo bym chcia³, bymy wyci¹gnêli z tego zdarzenia wnioski. Jeli potrafimy reprezentowaæ odpowiedni¹ si³ê i jednomylnoæ, to mo¿emy wp³ywaæ na decyzje NFZ. Zwi¹zek Pracodawców AOS powsta³ w³anie po to, by zjednoczyæ nasze rodowisko i reprezentowaæ nasze interesy w bojach (przepraszam w rozmowach) z NFZ. Ale ¿eby byæ naprawdê skutecznym, musimy mieæ poparcie ca³ego rodowiska Ambulatoryj74 nej Opieki Specjalistycznej w Ma³opolsce. Zwracam siê zatem z gor¹cym apelem do wszystkich ZOZ-ów i NZOZ-ów realizuj¹cych kontrakty z NFZ w ramach AOS: Udzielcie nam wsparcia! Przyst¹pcie do nas!. A jest o co walczyæ. Z ka¿dym rokiem rosn¹ stawiane nam wymagania, natomiast stawki za nasze us³ugi malej¹. AOS w Ma³opolsce jest finansowany poni¿ej redniej krajowej. Zapraszam wszystkich do wspó³pracy w ramach Zwi¹zku Pracodawców AOS! Statut naszego Zwi¹zku i deklaracjê cz³onkowsk¹ mo¿na pobraæ z naszej strony: www. aoskrakow.pl Tam te¿ znajdziecie Pañstwo bardziej szczegó³owe informacje o nas, o naszych dotychczasowych poczynaniach i zamierzeniach. Zapraszamy! Maciej Dendura Prezes Zwi¹zku Pracodawców AOS A teraz jeszcze kilka s³ów na temat chóru ECHO Krakowskie Towarzystwo Œpiewackie ECHO, zaprasza do swoich szeregów wszystkich lekarzy. Od prawie 2 lat œpiewam w ECHU. Mój Tato namawia³ mnie do œpiewania ju¿ od d³u¿szego czasu. Sam te¿ jest lekarzem do tej pory aktywnym zawodowo. Przed wielu laty zaanga¿owa³ siê hobbystycznie w œpiewanie chórowe, a teraz ja do³¹czy³em do Niego. Muszê powiedzieæ, ¿e takie wspólne œpiewanie daje du¿o frajdy, a wystêpy, czy konkursy dostarczaj¹ wielu pozytywnych emocji. To œwietna przeciwwaga tego, z czym siê na co dzieñ spotykamy. Panowie – przyjdŸcie raz, drugi na próbê i dajcie sobie szansê na rozsmakowanie siê we wspólnym œpiewaniu. Nie trzeba byæ Pavarottim, bo starsi sta¿em koledzy pomog¹. Æwiczymy dwa razy w tygodniu (we wtorki i pi¹tki o 18.00) w budynku Urzêdu Dozoru Technicznego przy ul. Rydla 50. Zapraszam na próbê, ewentualnie w razie pytañ mo¿na siê kontaktowaæ ze mn¹ telefonicznie (602 285 503). Maciej Dendura CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Pielgrzymka na S³owacjê Duszpasterstwo Lekarzy OIL w Krakowie zaprasza do udzia³u w pielgrzymce na S³owacjê, która odbêdzie siê w dniach 24 -26 wrzenia 2010 Program 24 wrzenia (pi¹tek) Kraków Dolina Demianowska Zbiórka w Krakowie o godz. 5.30 rano (z wa¿nymi dowodami osobistymi) na parkingu Parafii w. Jadwigi Królowej, ul. £okietka 60 (przy skrzy¿owaniu z ul. Wybickiego). Wyjazd z Krakowa o godz. 6.00. Przekroczenie granicy w Chy¿nem, Msza w. w zabytkowym kociele w Twardoszynie, zwiedzanie Orawskiego Zamku z XIII-XV wieku. Przejazd do Demianowskiej Doliny, wizyta w jednej z naj³adniejszych jaskiñ na S³owacji (Jaskinia Svobody). 25 wrzenia (sobota) Levoca Spisz Zahra Przejazd do Levocy. Msza w. w centrum pielgrzymkowym Spisza Mariañska Hora. Zwiedzanie m.in. Spiskiej Kapitu³y, Spiskiego Hradu oraz zabytkowego koció³ka w miejscowoci Zahra. 26 wrzenia (niedziela) Poprad Kraków Rano Msza w. Wizyta w Popradzie, zwiedzanie Katedry w. Krzy¿a w Kie¿marku. Spacer wokó³ jeziora Ðtrbské Pleso w Tatrach. Powrót do Krakowa oko³o godz. 22.00. Uwaga: Kolejnoæ zwiedzania mo¿e ulec pewnym zmianom. Koszt pielgrzymki 170 EURO W cenie: komfortowy autokar, wszystkie bilety wstêpu, pilot i opieka duszpasterska, ubezpieczenie NNW i KL, 2 noclegi w pokojach 2-3-osobowych, hotele 2-3 gwiazdkowe, 2 niadania i 2 obiadokolacje. Zg³oszenie udzia³u nale¿y dokonaæ u ks. Dariusza Oko, do 9 kwietnia 2010 roku. Nastêpnie do 16 kwietnia 2009 roku nale¿y dostarczyæ do Biura Duszpasterstwa wype³nion¹ i podpisan¹ Umowê Uczestnictwa, podpisany formularz Warunków Uczestnictwa, a tak¿e kopiê pierwszej strony dowodu osobistego (ze zdjêciem) oraz uiciæ pe³n¹ op³atê w wysokoci 170 EURO. Kontakt: ks. Dariusza Oko tel. 12 636 87 55 albo 660 494 733; e-mail: [email protected] Adres Biura: Duszpasterstwo Pielgrzymkowe La Salette ul. Koszaliñska 12, 30-407 Kraków www.pielgrzymki.net e-mail: [email protected] 75 75 76 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 AKCJE PROFILAKTYCZNE Zapraszana osoba proszona jest o zgłoszenie się z dowodem tożsamości (z nr PESEL) do jednej z pracowni mammografii z listy podanej na laurce. Po wykonaniu badania, należy potwierdzić ten fakt przez przybicie pieczątki pracowni mammograficznej, wypełnić kupon będący częścią zaproszenia oraz wysłać go na adres: Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi Zakład Diagnostyki Obrazowej Szpital Uniwersytecki w Krakowie ul. Kopernika 19, 31-501 Kraków To nazwa konkursu dzięki, któremu babcie naszego województwa mają szansę nie tylko wziąć udział w programie przesiewowego badania mammograficznego, ale jeszcze dodatkowo wygrać nagrody dla siebie i zapraszających wnuków. „Promienna laurka” dlatego, że badania mammograficzne wykonuje się przy pomocy promieni rentgenowskich. Konkurs odbywa się na terenie województwa małopolskiego i dotyczy osób zamieszkałych na jego terenie. Z okazji Dnia Babci wnuk lub wnuczka wręczały – osobno każdej Babci – laurkę, która jest jednocześnie zaproszeniem na badanie mammograficzne. Zaproszenie to dotyczy Pań w wieku 50-69 lat, które nie brały dotąd udziału w populacyjnym programie wczesnego wykrywania raka piersi lub brały udział, ale poprzednie badanie mammograficzne wykonywały ponad 24 miesiące temu. Badania te są wykonywane całkowicie bezpłatnie, jeżeli są spełnione wyżej podane warunki. 76 Ostateczny termin przesyłania kuponów upływa z dniem 15 maja 2010. Wszystkie kupony, które zostaną przesłane do WOK wezmą udział w losowaniu nagród dla babć oraz wnuków/wnuczek. Uroczyste losowanie odbędzie się w dniu 1 czerwca 2010 (Dzień Dziecka) w ośrodku Telewizji Kraków. Dla Babć i wnuczków/ wnuczek przewidziano liczne nagrody. Laurki rozdawane były w czasie Dnia Kobiet a także posiadają je pracownie mammograficzne biorące udział w programie. Niezależnie od tego, Panie zgłaszające się na badania mammograficzne w ramach programu są obdarowywane próbkami kosmetyków firmy L’Oreal. Bardzo prosimy o poparcie akcji, bowiem może to przyczynić się do zwiększenia zgłaszalności na przesiewowe badania mammograficzne. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 NOWE KSI¥¯KI Jürgen Thorwald Stulecie chirurgów Triumf chirurgów Jürgen Thorwald (Heinz Bongartz, ur. 28.X.1915 w Solingen, zmar³y 4.IV.2006 r. w Lugano) to bardzo poczytny pisarz, dziennikarz, lekarz i historyk, znany szczególnie z cennych ksi¹¿ek o dziejach medycyny, kryminalistyki i II wojny œwiatowej. Ksi¹¿ki jego s¹ oparte na bogatej literaturze, obie, obecnie omawiane, wykorzystuj¹ zapiski dziadka autora, Henry’ego Stevena Hartmanna, lekarza, bibliofila, historyka medycyny i podró¿nika po czterech kontynentach (dziêki otrzymanym znacznym spadkom). Omawiam obie ksi¹¿ki ³¹cznie, jako dwie ods³ony opowieœci o pocz¹tkach i dziejach nowoczesnej chirurgii. Polski przek³ad pierwszego dzie³a zawdziêczamy Karolowi Bunschowi, z zawodu adwokatowi, znanemu pisarzowi, autorowi ksi¹¿ek historycznych z czasów Piastów i Filipa Macedoñskiego. We wstêpie autor kreœli swój rodowód ze strony matki, której przodkowie parali siê medycyn¹, szczególnie chirurgi¹. Ostatnim z nich by³ dziadek Hartmann. Ksi¹¿ka sk³ada siê z piêciu rozdzia³ów. Pierwszy przedstawia dawne sposoby i rozwój operacji: torbieli jajnika, przetoki odbytniczej, amputacji (sutka, uda, jêzyka), kamicy pêcherza moczowego i plastyki nosa. Drugi rozdzia³ opisuje odkrycie ró¿nych metod inhalacyjnej narkozy, jej zastosowanie do operacji i do porodu (m.in. u królowej Wiktorii) oraz walkê o priorytet odkryæ i tragiczne losy antagonistów. Rozdzia³ trzeci to relacje o historycznym usuniêciu nerki u ciê¿ko chorej oraz o przebiegu walki z przeszkodami po³o¿niczymi a¿ do cesarskiego ciêcia metod¹ Porro i usuniêcia macicy. W czwartym rozdziale mamy opis walki z gor¹czk¹ po³ogow¹ i losów Semmelweisa, rozwoju antyseptyki i ligatury naczyñ (Lister), aseptyki i kolejnego wykrywania chorobotwórczych drobnoustrojów. Ostatni, pi¹ty rozdzia³ donosi o walce z guzami ¿o³¹dka (Mikulicz, Billroth i in.) i z zapaleniem wyrostka robaczkowego (œmieræ premie- ra Francji Gambetty, uratowanie króla Edwarda VII) oraz o pierwszym udanym zamkniêciu rany serca. „Triumf chirurgów” œwietnie prze³o¿yli Albin Bandurski i Janina Sczaniecka. W trzech du¿ych rozdzia³ach przedstawiono postêpy chirurgii po odkryciu narkozy, antyseptyki i aseptyki, które pozwoli³y na ingerencje w dot¹d niedostêpne czêœci cia³a. W pierwszym rozdziale przedstawiono dzieje poznania oœrodków mózgowych ró¿nego typu, postêpowanie z wolem tarczycy (od czasów staro¿ytnych) i powik³aniami (utrata g³osu, krwotoki, tê¿yczka, hypotyreoza) oraz pionierskie operacje guza, dalej – pierwsze operacje kamicy woreczka ¿ó³ciowego i guza rdzenia krêgowego. Wiele miejsca poœwiêcono chirurgii krtani oraz historii nowotworu krtani u niemieckiego nastêpcy tronu i cesarza Fryderyka II. Opisano przy tym negatywn¹ rolê ¿ony pacjenta i niektórych lekarzy. Spór miêdzy angielskimi i niemieckimi lekarzami znalaz³ nawet silne echo w mediach i spo³eczeñstwie obydwu krajów! Rozdzia³ drugi opisuje bezdro¿a i drogi leczenia przepukliny pachwinowej, odkrycia miejscowego i ogólnego dzia³ania koki, kokainy, znieczulenia przewodowego i dokana³owego oraz zastosowanie nowokainy i adrenaliny. Trzeci rozdzia³ traktuje o rozwoju chirurgii klatki piersiowej, wprowadzeniu odmy i resekcji ¿eber, o metodzie podciœnieniowej Sauerbrucha i nadciœnieniowej Bauera. Ksi¹¿kê zamyka opowieœæ o opracowaniu przeszczepów rogówki. Ka¿dy wyk³ad omawia dzieje poznawania i rozwi¹zywania wa¿kich problemów, przewa¿nie chirurgicznych. Przedstawione s¹ bardzo ciekawe sylwetki, a czêsto ¿yciorysy pacjentów i samych lekarzy na tle ich œrodowiska rodzinnego, zawodowego i spo³ecznego. Znajdujemy te¿ wieœci o starciach pogl¹dów i walkach o priorytet osi¹gniêæ niestroni¹cych od nieestetycznych osobistych ataków. Obu ksi¹¿kom przyda³yby siê alfabetyczne indeksy nazwisk i hase³. Zas³ug¹ znanej oficyny jest wysoki poziom edytorski obu dzie³: kredowy, bia³y papier, œwietna dyspozycja ca³oœci i jej czêœci oraz czytelna czcionka z odstêpami miêdzy wierszami u³atwiaj¹ lekturê. Bardzo twarde, wielobarwne ok³adki chroni¹ dzie³o i maj¹ za autora Kubê Sowiñskiego, odpowiedzialnego za typografiê obu ksi¹¿ek. 77 77 78 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 NOWE KSI¥¯KI Merytorycznie, a tak¿e edytorsko, przy przystêpnej cenie, oba tomy bêd¹ cennym nabytkiem ka¿dej biblioteki – domowej czy instytucyjnej. Dzie³o nale¿y poleciæ szczególnie studentom medycyny i ju¿ dzia³aj¹cym lekarzom oraz innym pracownikom s³u¿by zdrowia. Ksi¹¿ki wzbudz¹ te¿ zainteresowanie historyków medycyny i chirurgii oraz jako dzie³a równie¿ popularno-naukowe – wszystkich zainteresowanych tymi dziedzinami nie posiadaj¹cych przygotowania medycznego. Henryk Gaertner – Kraków Jürgen Thorwald; Stulecie chirurgów; Wydawnic Wydawnic-two Znak, Krak ów 2008, stron 533, ISBN 978-83Kraków 240-1021-9 Triumf chirurgów; Wydawnictwo Znak, Krak ów 2009, Kraków stron 499, ISBN 978-83-249-1249-7 „ Exegi monumentum…” Zygmunt Wiœniewski, swe kolejne dzie³o „Lekarzy losy wojenne. Szkice” wydane na pocz¹tku 2010 roku, rozpoczyna od rozdzia³ów, którymi zakoñczy³ poprzedni¹ ksi¹¿kê „Lekarze i Izby Lekarskie w Drugiej Rzeczypospolitej”, dodatkowo umieszczaj¹c na ok³adce projekt pomnika, „którego nie ma”, krakowskiego rzeŸbiarza Edwarda Wittiga. Dzie³o to, nazywane tak¿e „¿o³niersk¹ piet¹”, a zniszczone przez hitlerowców, mia³o upamiêtniaæ „cz³onków s³u¿by zdrowia poleg³ych za ojczyznê”. Jednak pomnik ten jest, bo postawili go sobie swoim ¿yciem i czynami bohaterowie omawianej ksi¹¿ki, st¹d tytu³ recenzji. „Szpital, którego nie ma”, od którego zaczyna siê ksi¹¿ka to Szpital Ujazdowski zniszczony przez Niemców po powstaniu warszawskim. Przedstawia losy lekarzy z nim zwi¹zanych, a zw³aszcza p³k. dr. Leona Strehla, komendanta szpitala w latach 1940-1944. Talent pisarski autora, znakomicie napisane i celnie cytowane wspomnienia lekarzy sprawi³y, ¿e z du¿ym zaintereso78 waniem szuka³am na planie Warszawy miejsc zwi¹zanych z tym szpitalem, który lekarze nazywali „ukochanym Ujazdowem” i „miejscem magicznym”. Z równ¹ uwag¹ œledzi³am losy dwu innych warszawskich szpitali – dramatyczn¹ historiê Szpitala Wolskiego, który autor nazywa „szpitalem rozstrzelanym” i Szpitala Maltañskiego (oddzia³ Ujazdowskiego), z którego chorych i personel brawurowo przeprowadzi³ przez niemieckie pozycje do Œródmieœcia w³aœnie dr Leon Strehl. Nastêpny rozdzia³ nosi tytu³ „Drogi”. Autor wprowadza go zdaniem: „Droga ¿yciowa powstaje z wyroku losu lub na skutek w³asnego wyboru. Lekarze, których koleje losu opisane s¹ w tym rozdziale, sami decydowali o swoim ¿yciu”. Wœród sylwetek takich lekarzy jak: Edward Lothe, Jan Zaorski, Stefania Perzanowska, W³adys³aw Fejkiel, z satysfakcj¹ odnajdujemy postaci krakowian: Jana Olbrychta i Mariana Cieækiewicza. Ten pierwszy, wybitny specjalista medycyny s¹dowej i prezes Izby Lekarskiej w Krakowie w latach 1932-1934, ukazany jest nie tylko poprzez tragiczne prze¿ycia, ale i wykraczaj¹ce ponad przeciêtnoœæ zachowania w Krakowie, Auschwitz i Mauthausen. Natomiast o Marianie Cieækiewiczu piêknie opowiada w swych wspomnieniach dr Julian Aleksandrowicz, zaœ sam bohater pisze m.in. o dziejach Izby Lekarskiej w czasie wojny. Trzeci z krakowskich lekarzy to dr W³adys³aw Fejkiel, póŸniejszy prof. UJ, specjalista chorób zakaŸnych i epidemiologii, wiêzieñ Auschwitz nr 5647. W obozie uratowa³ setki istnieñ ludzkich; bada³ chorobê g³odow¹, któr¹ przedstawi³ jako zbrodniê przeciw ludzkoœci. Autor „Wspomnieñ oœwiêcimskich. Kolejny fragment ksi¹¿ki zatytu³owany „Losy” jest wprowadzony myœl¹: „Jeœli ludzki los uto¿samiaæ z przeznaczeniem, to w przypadku Mieczys³awa Micha³owicza, Stanis³awa Konopki, Ludwika Fischera, Teofila Kucharskiego, Ludwika Strehla przekroczy³ on wymiar tragedii [...], a oni pokonali fatum dziêki wiernoœci zasadom, poczuciu powinnoœci i odwadze”. Co ich ³¹czy ze sob¹? Po pierwsze – pobyt na Pawiaku, w Majdanku, GrossRosen, udzia³ w powstaniu warszawskim, ale przede wszystkim to, ¿e w nieludzkich warunkach, sami nieraz chorzy, nigdy nie zapominali, ¿e s¹ lekarzami. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 NOWE KSI¥¯KI Ksi¹¿kê koñczy rozdzia³ „Przes³ania”, opowiadaj¹cy o lekarzach, którzy „z okrutnych doœwiadczeñ czasu pogardy uczynili humanistyczne przes³anie na przysz³oœæ”. I tu znajdujemy sylwetki wspania³ych krakowian: Juliana Aleksandrowicza „Testament pamiêci”, Antoniego Kêpiñskiego „Psychiatra w rewirze” i Józefa Bogusza „Przed trybuna³em sumienia”. Ca³oœæ pracy jest niezwykle ciekawa, bogata w materia³y historyczne, wspomnienia, dokumenty i zdjêcia. Barbara Kaczkowska Zygmunt Wiœniewski, Lek arzy losy wojenne. SzkiLekarzy arszawa 2010. ce, wyd. NIL NIL,, W Warszawa LISTY Szanowna Redakcjo! Proszê o interwencjê w zwi¹zku z rozporz¹dzeniem Ministerstwa Zdrowia blokuj¹cym lekarzom specjalistom interny i pediatrii mo¿liwoæ podjêcia pracy w podstawowej opiece zdrowotnej. Zwracam uwagê, ¿e to pozbawione sensu rozporz¹dzenie dotyczy równie¿ lekarzy obu tych specjalnoci, którzy pracowali w poz, przeszli na emeryturê, a nastêpnie zmuszeni okolicznociami losowymi postanowili wróciæ do pracy, ku czemu maj¹ pe³ne kompetencje zawodowe. Ma³o tego, ¿e blokuje siê im, tym rozporz¹dzeniem bezzasadnie dostêp do pracy w podstawowej opiece zdrowotnej, to jeszcze rozporz¹dzeniem Prezesa NFZ ¿¹da siê od lekarzy, którzy podjêli pracê w niepe³nym wymiarze godzin, by pracowali codziennie, w przeciwnym wypadku nie wolno im zbieraæ deklaracji dotycz¹cych wyboru lekarza od pacjentów. Tak na dobr¹ sprawê nie wiadomo, o co chodzi? Czy ¿eby lekarzy by³a wystarczaj¹ca iloæ, czy ¿eby kolejki do lekarzy wyd³u¿a³y siê w nieskoñczonoæ? A mo¿e o to, aby obywatele tych deklaracji w ogóle nie sk³adali, a lekarze leczyli za darmo? dr Krystyna S. (nazwisko i adres znane redakcji) Od redakcji: Zatrudnienie lekarzy w poz reguluje ustawa z dnia 24 sierpnia 2007 o zmianie ustawy o wiadczeniach zdrowotnych finansowanych ze rodków publicznych (a nie rozporz¹dzenie MZ czy NFZ). Faktycznie ogranicza ona pediatrom i internistom zarówno podejmowanie pracy w poz, jak i prawo do zbierania deklaracji. A zwa¿ywszy na fakt, ¿e brakuje nam ok. 10 tys. lekarzy rodzinnych, faktycznie nie wiadomo, o co chodzi. W tej sprawie zabieralimy ju¿ g³os parokrotnie, ale bez rezultatu. Czy publikacja tego listu pomo¿e? doprawdy mamy w¹tpliwoci. Szanowny Panie Redaktorze! Czy mo¿e Pan wp³yn¹æ na zaniechanie przez wydawcê Panoramy Firm, Kraków 2010 (nosz¹cego nazwê Eniro Polska, Sp. z o.o.) publikacji nieprawdziwych, wprowadzaj¹cych klientów w b³¹d informacji? Oto w czêci nosz¹cej podtytu³ Panorama l e k a r z y, wydrukowanej w ramach tzw. zielonych kartek, na stronie 283 czytam w podtytule: LEKARZE psychiatrzy, psycholodzy, psychoterapeuci Otó¿ chcia³abym stanowczo zaprotestowaæ. Psycholodzy i psychoterapeuci to nie lekarze. Wyjanialimy to ju¿ tysi¹ce razy w mediach. I co? I nic. Mo¿e Izba Lekarska by zaprotestowa³a. (nazwisko i adres znane redakcji) Od redakcji: Pod pojêcie lekarz podszywa siê kilka zawodów. Zazwyczaj jest to chwyt marketingowy. Walczyæ mo¿emy i w³anie to czynimy na ³amach organu Izby Lekarskiej. Jednoczesnie przekazujemy egzemplarz niniejszego wydania GGL do wydawcy Panoramy. Ale czy bêdzie to gest skuteczny? trudno przes¹dziæ. 79 79 80 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ZAKOPANE XXXV Bal Lekarza w Zakopanem W dniu 6 lutego br. odby³ siê w Zakopanem, w goœcinnych progach nowo otwartego hotelu „Nosalowy Dwór” uroczysty, jubileuszowy, 35. Bal Lekarza. Wziê³o w nim udzia³ 180 osób reprezentuj¹cych œrodowiska lekarskie i farmaceutyczne z Zakopanego, Nowego Targu i Krakowa. Zabawa trwa³a do bia³ego rana, ostatnie pary wysz³y po godz. 7.00! Szczególnym powodzeniem cieszy³a siê wystawa „Weneckie Maski Karnawa³owe” z³o¿ona z ponad 80 przepiêknych masek autorstwa p. Doroty Ster- by-Bujak, które stanowi³y niecodzienn¹ dekoracjê sali. Dochód z ich sprzeda¿y wspar³ terapiê ciê¿ko chorego, zakopiañskiego dziecka. Ka¿da para otrzyma³a tak¿e w prezencie miniaturkê maski na pami¹tkê jubileuszowego Balu. Zorganizowany przez Zakopiañskie Stowarzyszenie Kulturalne przy wspó³pracy z Zakopiañskim Ko³em PTL-u, Bal na d³ugo pozostanie w pamiêci uczestników. IV Spotkanie Muzyczno-Literackie w Zakopanem Grzegorza Górala, arie operetkowe w wykonaniu dr. El¿biety Janowskiej-Dr¹g, recytacja utworów poetyckich dr. Eugeniusza Depty, krótki wyk³ad nt. W³adys³awa Hasiora wyg³oszony przez dr. Ryszarda D¹browieckiego oraz poezja piewana w wykonaniu dr. Ryszarda ¯aby. W Poranku wziêli tak¿e udzia³ m³odzi lekarze, cz³onkowie Lekarskiego Chóru oraz przewodnicz¹cy l¹skiej Izby Lekarskiej dr Jacek Kozakiewicz. Ciep³e podziêkowania pacjentów dowiod³y, ¿e taka forma terapii bardzo im odpowiada. A organizatorzy mówi¹: do zobaczenia na kolejnym Poranku! Nic tylko przyklasn¹æ inicjatywie. Niecodziennego wydarzenia doczekali siê pacjenci z ca³ej Polski przebywaj¹cy na leczeniu rehabilitacyjnym (po udarach mózgu, z pora¿eniami koñczyn, ze schorzeniami krêgos³upa, z endoprotezami itp.) w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym (znanym w Polsce jako Szpital Akademicki) w Zakopanem. Oto z inicjatywy Ma³opolskiej i l¹skiej Izby Lekarskiej odby³ siê tu 7 marca br. Poranek Muzyczno-Literacki, w którym wyst¹pili zakopiañscy lekarze, aktorzy i muzycy. W programie znalaz³y siê: utwory F. Chopina w wykonaniu dr Bogumi³y ¯o³êdziowskiejDaras, piewane w³asne utwory poetyckie dr. 80 Pozdrawiam Zbigniew Podsiad³o Dr n. med. Ryszard ¯aba Ordynator Wojewódzkiego Szpitala Rehabilitacyjnego w Zakopanem CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 NOWY S¥CZ Bal w Nowym S¹czu Noc z 5/6 stycznia by³a nasza. W restauracji Panorama odby³ siê drugi, po reaktywacji w 2009 roku, Bal Karnawa³owy Lekarzy z Nowego S¹cza i ziem zwi¹zanych z nim emocjonalnie. Na parkiecie wirowa³o 25 par, a wiêc blisko dwukrotnie wiêcej ni¿ w poprzednim roku. Do tañca gra³a miejscowa orkiestra, a w roli wodzirejów sprawdzali siê z powodzeniem dr Tomasz Fortuna i dr Andrzej Fugiel. ¯adnej selekcji profesjonalnej naturalnie nie by³o. Tak wiêc obok internistów, chirurgów, ortopedów, pulmonologów, laryngologów, stomatologów i lekarzy rodzinnych zarówno przy stolikach, jak na parkiecie bawili siê przedstawiciele innych zawo- dów, dopuszczeni z racji zwi¹zków ma³¿eñskich lub przyjacielskich. Wymienicie sprawdzi³a siê kuchnia Panoramy, nie bez racji ciesz¹ca siê dobr¹ renom¹, a tak¿e obs³uga kelnerska, mi³a, szybka i uprzejma. Ostatni gocie opuszczali Panoramê o wicie w szampañskich humorach. Zatem nie tylko pracujemy, potrafimy siê te¿ bawiæ. Egzamin z tej drugiej umiejêtnoci przyjdzie zdaæ w roku 2011, zw³aszcza Panie poddane bêd¹ ciê¿kiej próbie, planujemy bowiem Bal Maskowy, pod has³em, którego jeszcze szukamy i chêtnie skorzystamy z podpowiedzi A obok kilka zdjêæ, które mo¿e wysz³y nieszczególnie, ale domylcie siê Pañstwo sami, czemu siê tak sta³o (af) Wycieczka do Pragi – zapraszamy wszystkich chêtnych Program ramowy: pi¹tek – 21 maja wolny. Oko³o godz. 13.00, wyjazd do Polski, powrót w póŸnych godzinach wieczornych do Nowego S¹cza. Wyjazd z Nowego S¹cza o godz. 22.00. sobota – 22 maja Przyjazd do Pragi ok. godz. 9.00 – ca³odzienne zwiedzanie miasta: kompleks Hradczany – Zamek, Katedra œw. Wita, Z³ota Uliczka, praska Loreta, Ma³a Strana: dzielnica kupców niemieckich, Josefov – ¿ydowska dzielnica Pragi, godzinny rejs statkiem po We³tawie. Wieczorem przejazd na uroczyst¹ obiadokolacjê po³¹czon¹ ze zwiedzaniem browaru i degustacj¹ piwa. Zakwaterowanie w hotelu, nocleg. niedziela – 23 maja Ci¹g dalszy zwiedzania Pragi – Most Karola, Rynek Starego Miasta, Ratusz, Wie¿a Prochowa, Plac Wac³awa – czas Cena: 390 z³/os. (grupa 50 osobowa) Cena obejmuje: transport autokarem, ubezpieczenie NNW i KL, us³ugê pilota, nocleg ze œniadaniem, uroczyst¹ obiadokolacjê Cena nie obejmuje: biletów wstêpu do zwiedzanych obiektów – ok. 700 KCZ tj. ok. 110 z³ Zg³oszenia przyjmuje: lek. Andrzej Fugiel; nr tel. 604 299 111 lub biuro Delegatury OIL w Nowym S¹czu tel. 18 442 16 47 81 81 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 CICER CUM CAULE 82 KLUB LEKARZA SENIORA Krakowski Klub Lekarza Seniora informuje, ¿e wycieczka autokarowa do Chorwacji i Boœni/Hercegowiny zosta³a przeniesiona z maja na 20-27 wrzeœnia br. Program wycieczki nie ulega zmianie, podobnie jak i cena (1300 z³). Klub Lekarza Seniora w Krakowie informuje, ¿e organizuje na prze³omie sierpnia i wrzeœnia br. wycieczkê do Sandomierza i Kazimierza nad Wis³¹ W ramach wycieczki organizatorzy zapewniaj¹ przejazd autokarem, nocleg w hotelu „Spichlerz”, œniadania i obiadokolacje, opiekê pilota Cena wycieczki wynosi 250 z³. Zg³oszenia przyjmuje Klub Seniora podczas dy¿urów. Fundacja „Szanuj Godnoœæ Cz³owieka” wraz z „Lekarzami Nadziei” informuje, ¿e osoby po 75 roku ¿ycia otrzymaj¹ 25% zni¿ki do ka¿dej realizowanej recepty w Aptece przy ul. Grzegórzeckiej 8. Infolinia: 0 801 300 600 Absolwenci Wydzia³u Lekarskiego UJ rocznik 1945-1949 Tegoroczne spotkanie kole¿eñskie odbêdzie siê dn. 12 czerwca (sobota) w Krakowie. W programie Msza œw. o godz. 11.00 w Kolegiacie œw. Anny, nastêpnie obiad w restauracji „Convivium” w Collegium Novum UJ. Prosimy o zg³oszenia udzia³u w spotkaniu do dn. 15 maja 2010 r. na adres: prof. dr hab. Helena ¯ygulska-Mach ul. Friedleina 13/6, 30-009 Kraków tel. 12 633 31 28 Spotkanie z okazji 40-lecia ukoñczenia studiów Wydzia³ Lekarski – lata 1964-1970 Wydzia³ Lek. – Stom. – lata 1964-69 Organizatorzy: Wanda Niewiadomska-Cyrul, tel. 501 373 142 Jacek Domañski, tel. 607 117 709 El¿bieta Dziekan, tel. 609 110 250 Wojciech Groñ, tel. 604 419 858 Maria Szumska, tel. 503 591 321 Termin spotk ania: 26 czerwca 2010 rok spotkania: rokuu Adres korespondencyjny i konto zjazdowe: Wanda Niewiadomska-Cyrul, tel. 501 373 142; 31-137 Kraków; ul. Siemiradzkiego 35/3; Bank PKO SA. 82 1240 1431 1111 0010 2754 7189 W dniach 7-8 maja 2010 odbêd¹ siê Dni Kliniczne Buska-Zdroju W programie: Dzieñ Reumatologiczny oraz sesja poœwiêcona oty³oœci jako epidemii XXI w. Uczestnictwo w Konferencji jest bezp³atne. Kontakt: ul. Rzewuskiego 1, 28-100 Busko-Zdrój; tel. 041 378 21 67; [email protected] 82 Kolejny Zjazd Absolwentów rocznika 1972-1978 Wydzia³u Lekarskiego i Stomatologii AM Zapraszamy! 28-30 maja 2010 Kontakt: 0 600 062 102 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 X Jubileuszowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego Polskie Towarzystwo Ultrasonograficzne wraz z ca³¹ polsk¹ spo³ecznoœci¹ ultrasonograficzn¹ zaprasza na X jubileuszowy Zjazd, który odbêdzie siê w Krakowie w dniach 17–19 czerwca, a organizatorem Zjazdu jest Katedra Radiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego. Miejsce obrad to Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagielloñskiego (ul. Krupnicza 33). Wszystkie niezbêdne informacje, a tak¿e mo¿liwoœæ rejestracji na stronie www.10ptu.org Dla lekarzy wszystkich specjalnoœci z województwa ma³opolskiego przygotowano specjaln¹ ofertê w cenie 200 z³, która obejmuje: • udzia³ w czêœci naukowej, szkoleniowej, wystawie sprzêtu i aparatury w dniach 18-19 czerwca 2010, • komplet materia³ów zjazdowych, • dyplom uczestnictwa w ZjeŸdzie. W przypadku zainteresowania t¹ ofert¹ prosimy o rejestracjê na www.10ptu.org, a tak¿e o wp³atê na konto: Symposium Cracoviense BRE Bank S.A. o/Kraków 26 1140 1081 0000 5167 0000 1001 z dopiskiem „Op³ata X PTU/Ma³opolska” 83 83 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 CICER CUM CAULE 84 Specjalistyczna Poradnia Pediatryczna 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie zaprasza na XX Jubileuszowe Mistrzostwa Polski Lekarzy w Tenisie Nexter Cup 2010 które odbêd¹ siê w dniach 3-6 czerwca w Krakowie Tradycyjnie w ramach spotkañ z cyklu Next Cup zapraszamy te¿ do udzia³u w IV Forum Medycyny Klinicznej. 4 czerwca br. Uwaga lek arze wojsk owej s³u¿by zdrowia! lekarze wojskowej W ramach Mistrzostw organizatorzy przewiduj¹ mo¿liwoœæ rozegrania pod patronatem Wojskowej Izby Lekarskiej turnieju w kategorii „Lekarz wojskowy”. Zg³oszenia przyjmujemy do 31 maja br. – pisemnie na adres: 5 Wojskowy Szpital Kliniczny z Poliklinik¹ SP ZOZ, Specjalistyczna Poradnia Pediatryczna, ul. Wroc³awska 1, 30-901 Kraków; tel.: 12 630 83 15 lub poprzez wype³nienie formularza na stronie inter.pstl.org netowej www www.pstl.org .pstl.org.. dr n. med. Marcin Wroñski tel. 601 512 625 SPZOZ w Mucharzu zatrudni lekarza internistê lub specjalistê medycyny rodzinnej na ca³y etat. Gwarantowane korzystne wynagrodzenie i mieszkanie o wysokim standardzie (w budynku oœrodka). Oœrodek po³o¿ony jest w malowniczej okolicy nad budowanym zalewem na rzece Skawie (pomiêdzy Such¹ a Wadowicami). tel. 33 876 14 10 Dla placówek ze Œl¹ska poszukujemy: kierownika medycznego, anestezjologa, internisty. Atrakcyjne warunki i mo¿liwoœæ mieszkania s³u¿bowego tel. 32 331 60 21; 509 829 240; [email protected] 84 Specjalista medycyny pracy Z powodu wyjazdu za granicê Kujawsko-Pomorska i medycyny ogólnej sprzedam Okrêgowa Izba Lekarska w Toruniu podejmie pracêgabinety w niepe³nym wymiarze godzin na dwa stomatologiczne i Federacja Polonijnych Organizacji terenie Krakowa lub w okolicy (do 50 km) (ka¿dy 3-stanowiskowy) Medycznych tel. 602 619 961Dunajcu w Rabce i w Czarnym maj¹ zaszczyt zaprosiæ PPañstwa añstwa na tel. 601 407 210 VII Œwiatowy Kongres Garsoniera Polonii Medycznej (w okolicach ul.na Bronowickiej) Zapraszamy siatkówkê ka¿d¹ niedzielê od 13.30 do 17.00za dlawlekarza rodzinnego lubXXI w trakcie specjalizacji Medycyna wieku – mo¿liwoœci i ¿e zagro¿enia Uprzejmie informujemy, wynajêliœmy dla lekapracê dwa razy w tygodniu w przychodni rzy salê do gry w siatkówkê (przy ul. Piastowskiej). 20 km na po³udnie od Krakowa który odbêdzie siê w TToruniu oruniu w dniachChêtnych do skorzystania z tej relaksu prosimy o kon600formy 8272010 625 24-26tel. czerwca rok u roku takt telefoniczny z mgr Piotrem Pachelem (dyr. Biura W programie m.in. wyk³ady: Izby)Prof. pod nr 012SPZOZ 619 17w22Mucharzu Maria Siemionow, Ca³kowity przeszczep twazatrudni rzy – marzenie i rzeczywistoœæ lekarza internistê Prof. Jan Komorowski, Genom – regulatory translub globalna specjalistê medycynê rodzinnej krypcji: analiza regulacji genów w poznawaniu patogenezy chorób cywilizacyjnych. na ca³y etat. Prof. Tadeusz Maliñski, mechanizmy Gwarantowane korzystneBiologiczne wynagrodzenie i mieszprocesu starzenia. kanie o wysokim standardzie (w budynku oœrodka). Prof.po³o¿ony Tadeuszjest Biesaga, Medyczno-etyczna leOœrodek w malowniczej okolicy nadoœ:budokarz – pacjent – szpital – pañstwo. wanym zalewem na rzece Skawie (pomiêdzy Such¹ a oraz sesje naukowe poœwiêcone: Wadowicami). – cywilizacji XXI wieku; chirurgii plastycznej i retel. 33 876 14 10rodzinnego; samokonstrukcyjnej; modelom lekarza leczeniu; polskim lekarzom w Internecie; pracy i œroZatrudniê dowisku lekarza; autonomii lekarza i praw pacjenta; lekarzyminimalnie specjalistówinwazyjnej lub z rozpoczêt¹ specjalizacj¹: terapii w chirurgii i gastroenpsychiatrê, endokrynologa, urologa, terologii; uwarunkowaniom sukcesu kardiologa, finansowego w ochronie zdrowia oraz dylematom: wracaæ czy nie ginekologa do Polski? do pracy w ramach NFZ Kontakt: ul.tel. Chopina 20,544 87-100 Toruñ 605 433 e-mail: [email protected] tel./fax +48/ 56 655 41 60, 655 41 61 wiecej informacji: www. kongrespoloniimedycznej.org.pl SP ZOZ w Lêborku (woj. pomorskie) zatrudni na etatach lub kontraktach specjalistów z zakresu pediatrii, po³o¿nictwa, patologii ci¹¿y, ginekologii, neonatologii, interny oraz ordynatora SOR i oddzia³u chorób wewnêtrznych tel. 59 863 52 61 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK Zatrudniê lekarzy specjalistów lub z rozpoczêt¹ specjalizacj¹: psychiatrê, endokrynologa, urologa, kardiologa, ginekologa do pracy w ramach NFZ tel. 605 433 544 Lekarz dermatolog – wenerolog sprcjalista II ° poszukuje pracy na terenie Krakowa lub w okolicy tel. 502 122 116 Specjalista medycyny pracy i medycyny ogólnej podejmie pracê w niepe³nym wymiarze godzin na terenie Krakowa lub w okolicy (do 50 km) tel. 602 619 961 Z powodu wyjazdu za granicê sprzedam dwa gabinety stomatologiczne (ka¿dy 3-stanowiskowy) w Rabce i w Czarnym Dunajcu tel. 601 407 210 Zapraszamy na siatkówkê w ka¿d¹ niedzielê od 13.30 do 17.00 Uprzejmie informujemy, ¿e wynajêliœmy dla lekarzy salê do gry w siatkówkê (przy ul. Piastowskiej). Chêtnych do skorzystania z tej formy relaksu prosimy o kontakt telefoniczny z mgr Piotrem Pachelem (dyr. Biura Izby) pod nr 012 619 17 22 CICER CUM CAULE GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 Garsoniera (w okolicach ul. Bronowickiej) dla lekarza rodzinnego lub w trakcie specjalizacji za pracê dwa razy w tygodniu w przychodni 20 km na po³udnie od Krakowa tel. 600 827 625 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. 85 85 86 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 ORTOGRAFIA NRL Zbitki interpunkcyjne Mam k³opoty z pojawiaj¹cym siê doæ czêsto zbiegiem znaków interpunkcyjnych. Jaka jest prawid³owa kolejnoæ ich u¿ywania? Najczêciej zbitki interpunkcyjne pojawiaj¹ siê na koñcu zdania. Jeli wypowied koñczy siê znakiem zapytania lub wykrzyknikiem, nie stawiamy po nich kropki np. Kto poprowadzi zebranie? albo Przygotuj materia³y na konferencjê! Szczególnie k³opotliwy jest zbieg znaków interpunkcyjnych, jeli wród nich jest cudzys³ów lub nawias. Jeli jest to cytat, powinien znaleæ siê w cudzys³owie. Julian Tuwim powiedzia³: Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwoæ sprawiedliwoæ. Kropkê nale¿y postawiæ po cudzys³owie. Jeli wykrzyknik, pytajnik, wielokropek, mylnik nale¿¹ do tekstu, to cudzys³ów stawiamy po nich np. Kordian w dramacie J. S³owackiego zwraca siê do Boga: Daj ¿yciu duszê i cel duszy wyprorokuj!.... Sytuacjê szczególn¹, ale mimo to czêsto spotykan¹, jest cudzys³ów w cudzys³owie. Jeli tak siê zdarzy, u¿ywany wtedy w cudzys³owie (apostrofowym), cudzys³owu << >> lub >> << (ostrok¹tnego) np: Wyraz <<romantyczny>> wywodzi³ siê od <<romansu>> [ ] ten za ostatecznie od Rzymu, jakby wskazuj¹c, ¿e w naszej mowie wszystkie drogi z Rzymu prowadz¹. (W³. Tatarkiewicz) Przypominam, ¿e ujête w cudzys³ów pojedyncze wyrazy, zwroty obcojêzyczne, tytu³y (poza czasopismami), przytoczenia mo¿emy napisaæ kursyw¹ (bez cudzys³owu) np. polski wyraz ewentualny zast¹pimy angielskim s³owem albo possibile, albo potential. Paulo Coelho napisa³ m.in. Alchemika i Pi¹t¹ górê. W³. Orkan powiedzia³ o Stanis³awie Witkiewiczu: oto cz³owiek wielki. O zbitkach interpunkcyjnych, w których znajduje siê nawias, w nastêpnym numerze. Barbara Kaczkowska 86 Sk³adki cz³onkowskie Jak ju¿ informowaliœmy, Uchwa³¹ nr 8/08/V Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 4 kwietnia 2008 z dniem 1 paŸdziernika tego¿ roku, uleg³a podwy¿szeniu miesiêczna sk³adka cz³onkowska. Wynosi ona obecnie: – 40 z³ dla lekarza i lekarza dentysty, – 10 z³ w wypadku lekarzy emerytów i rencistów pod pewnymi warunk ami ami). oraz lekarzy sta¿ystów (pod warunkami Otó¿ w odniesieniu do lekarzy emerytów i rencistów, którzy nadal pracuj¹ i osi¹gaj¹ przychód oraz w wypadku lekarzy, którzy nie osi¹gaj¹ przychodu i to udokumentuj¹, wystêpuj¹ liczne odstêpstwa. Pe³ny tekst Uchwa³y drukowaliœmy w „Galicyjskiej Gazecie Lekarskiej” nr 4/105 2008 (str. 86-87) oraz „Galicyjskiej Gazecie Lekarza Dentysty” nr 4a/105 2008 (str. 38-39). Znajduje siê ona równie¿ m.in. na naszej .oilkrak ow .org .pl stronie internetowej OIL: www www.oilkrak .oilkrakow ow.org .org.pl Uchwa³a ustala tak¿e terminy i tryb op³acania sk³adek. Poczynaj¹c od 1 stycznia 2010 roku wszed³ w ¿ycie obowi¹zek op³acania sk³adek na indywidualne kkononta sk³adk owe sk³adkowe owe. Ka¿dy lekarz otrzyma³ do 31 grudnia 2009 r. listownie na adres domowy informacjê z podanym numerem tego konta. Obszernie informowaliœmy o tej zmianie w ulotkach do³¹czonych do „Galicyjskiej Gazety Lekarskiej”. Niemniej, w wypadku w¹tpliwoœci prosimy o kontakt z Izb¹ Lekarsk¹ w Krakowie: tel. 012 619 17 32 lub na adres e-mail: [email protected] Przypominamy! Op³aty z tytu³u rejestracji gabinetów prywatnych nale¿y wp³acaæ na konto OIL: Bank PEKAO SA 25 1240 4650 1111 0000 5149 2553 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 OKRÊGOWA IZBA LEKARSKA Dy¿ury cz³onków ORL Prezes ORL • Andrzej Matyja • poniedzia³ek ......................................... 13.00-17.00 • wtorek .................................................. 14.00-16.00 • œroda .................................................... 14.00-15.00 Wiceprezesi ORL: • Jerzy Friediger • poniedzia³ek i œroda ............................... 14.00-16.00 • Robert Stêpieñ • œroda .................................................... 12.00-15.00 • Janusz Legutko • poniedzia³ek ......................................... 14.00-15.00 Sekretarz ORL • Jacek Têtnowski • codziennie: poniedzia³ek – pi¹tek Skarbnik ORL • Anna Maci¹g • œroda ................................................... 15.00-16.00 Rzecznik Praw Lekarza, z-ca Sekreatrza ORL • Katarzyna Turek-Fornelska • œroda ................................................... 12.00-13.00 Delegatura w Przemyœlu Wiceprezes ORL, pe³nomocnik Delegatury w Przemyœlu • Marek Zasadny • wtorek .................................................. 13.30-15.30 • El¿bieta Wojnarowicz • poniedzia³ek ......................................... 11.30-13.00 Delegatura w Nowym S¹czu Pe³nomocnik Delegatury w Nowym S¹czu • Irena Gawroñska • wtorek .................................................. 8.30-9.30 • Janusz Chodorowski • ka¿dy czwarty wtorek m-ca ..................... 15.30-16.30 • Tymoteusz Derebas • ostatnia œroda miesi¹ca ......................... 15.00-16.00 Delegatura w Kroœnie Pe³nomocnik Delegatury w Kroœnie • Antoni Jakubowicz • pi¹tek ................................................... 15.00-16.00 • Marian Fedorowicz • œroda ................................ 9.00-11.00 i 12.00-14.00 (z wyj. 28 IV; 23 VI; 8 IX; 3 XI) Komisje: • Etyki – Stefan Bednarz • œroda .................................................... 15.00-16.00 • Kszta³cenia – Lech Kucharski • œroda .................................................... 14.30-15.30 • Kultury, Sportu i Rekreacji – Jacek Têtnowski • poniedzia³ek ........................................ 15.00-17.00 • Legislacyjna – Mariusz Janikowski • œroda .................................................... 13.00-14.00 • Organizacyjna – Mariusz Janikowski • poniedzia³ek ........................................ 13.00-14.00 • Praktyk Lekarskich – Leszek Badacz • œroda .................................................... 15.00-16.00 • Socjalno-Bytowa – Barbara Wiejowska • pi¹tek ................................................... 11.30-12.30 • Stomatologiczna – Robert Stêpieñ • œroda .................................................... 12.00-15.00 • ds. Emerytów i Rencistów – Kazimierz K³odziñski • œroda .................................................... 14.30-15.30 • ds. M³odych Lekarzy – Piotr Oleksy • œroda .................................................... 15.15-16.15 • ds. Obcokrajowców – Bo¿ena Kozanecka • w dni posiedzeñ ORL ........................... 15.30-17.00 • ds. Systemu Opieki Zdrowotnej – Wies³aw Sowa • czwartek ............................................... 12.00-13.00 • Zespó³ ds. Konkursów – Piotr K³osiñki • œroda .................................................... 13.30-14.30 Cz³onkowie ORL: • Anna Aseñko • poniedzia³ek ......................................... 14.00-15.00 • Dorota Dró¿d¿ • czwartek ............................................... 14.00-15.00 • Patryk Hartwich • œroda .................................................... 16.00-17.00 • Dariusz Koœcielniak – Prezydium ORL • œroda .................................................... 11.00-13.00 • Andrzej Stopa • œroda .................................................... 13.00-14.00 • Anna Urbañczyk • czwartek ............................ 8.00-9.00 i 10.00-11.00 (z wyj. 28 IV; 23 VI; 8 IX; 3 XI) 87 87 88 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 2/2010 OKRÊGOWA IZBA LEKARSKA ul. Krupnicza 11 a, 31-123 Kraków Centrala: 012 619 17 00 012 619 17 20 fax 012 619 17 30, 012 422 57 55 e-mail: [email protected] www.oilkrakow.org.pl; www.oilkrakstom.pl Numery wewnêtrzne: • Recepcja, Sekretariat ogólny ................................... • Sekretariat Prezesa ................................................. • Sekretarz ORL ......................................................... • Dyrektor Biura OIL (mgr P. Pachel) ........................ • Biuro Okrêgowego Rzecznika OZ (mgr M. Login) .... • Biuro Okrêgowego Rzecznika OZ (mgr S. Smoleñ) .. • Biuro S¹du Lekarskiego (mgr M. G¹sior) ................ • Biuro Radców Prawnych (mgr D. Dziubina) ............. • Rejestr Lekarzy; Ubezpieczenia OC .......................... • e-mail: [email protected] • Rejestracja Indyw. Praktyk; Sta¿e podyplomowe ..... • Stomatolodzy (K. Trela) .......................................... • G³. Ksiêgowy (mgr B. Klec); Ksiêgowoœæ .................. • e-mail: [email protected] • Kasa ........................................................................ • Sk³adki ................................................................... • e-mail: [email protected] • Redakcja „Galicyjskiej Gazety Lekarskiej”................ • e-mail: [email protected] Komisje Komisje: Bioetyki ................................ 619 17 12 Etyki ..................................... 619 17 12 Kszta³cenia ........................... 619 17 28 Kultury i Sportu .................... 619 17 21 Praktyk Lekarskich ............... 619 17 13 Legislacyjna ......................... 619 17 12 Organizacyjna ...................... 619 17 16 Socjalno-Bytowa .................. 619 17 18 Stomatologiczna .................. 619 17 18 ds. Systemu Opieki Zdrowotnej 619 17 13 Zagraniczna ......................... 619 17 12 ds. Obcokrajowców ............... 619 17 16 ds. Emerytów i Rencistów ..... 619 17 01 ds. M³odych Lekarzy ............. 619 17 28 Rzecznik Praw Lekarza ........ 619 17 10 619 17 20 619 17 10 619 17 21 619 17 22 619 17 17 619 17 25 619 17 28 619 17 28 619 17 16 619 17 13 619 17 18 619 17 15 619 17 14 619 17 32 619 17 27 Uwaga: zmiana godzin urzêdowania Czas pracy OIL w Krak owie: Krakowie: poniedzia³ek godz. 800 do 1700 wtorek godz. 800 do 1600 œroda godz. 800 do 1700 czwartek godz. 800 do 1600 pi¹tek godz. 900 do 1500 sobota godz. 900 do 1300 (dy¿ur) Dy¿ury radców prawnych OIL: mgr Ewa Krzy¿owska tel. 619 17 19 wtorek godz. 1400 do 1500 czwartek godz. 1500 do 1600 mgr Agnieszk Agnieszkaa Nawara-Dubiel (dla lek. med.) poniedzia³ek godz. 1500 do 1700 tel. 619 17 24 œroda godz. 1300 do 1700 êcherz mgr Tomasz PPêcherz (dla lek.stom.) wtorek godz. 1200 do 1500 czwartek godz. 1300 do 1600 Delegatury OIL w Kroœnie Kroœnie: ul. Niepodleg³oœci 2, 38-400 Krosno tel. 013 432 1859; e-mail: [email protected] poniedzia³ek godz. 800 do 1500 wtorek godz. 800 do 1700 œroda, czwartek, pi¹tek godz. 800 do 1500 S¹czu: ul. Kopernika 18, 33-300 Nowy S¹cz w Nowym S¹czu tel. 018 442 1647; e-mail: [email protected] poniedzia³ek, wtorek godz. 800 do 1700 œroda, czwartek godz. 800 do 1600 pi¹tek godz. 800 do 1300 rzemyœlu: Rynek 5, 37-700 Przemyœl w PPrzemyœlu rzemyœlu tel. 016 678 2670, fax 016 678 3324 e-mail: [email protected] poniedzia³ek, wtorek godz. 800 do 1600 œroda godz. 800 do 1700 czwartek, pi¹tek godz. 800 do 1500 Galicyjska Gazeta Lekarska – Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie ul. Krupnicza 11a, 31–123 Kraków; tel. 012 619 17 27; fax: 012 422 57 55; e-mail: [email protected] Redaguje kolegium w składzie: Redaktor Naczelny: Jan Kowalczyk; Sekretarz Redakcji: Stefan Ciepły Członkowie: Jerzy Friediger, Henryk Gaertner, Artur Hartwich, Mariusz Janikowski, Bożena Kozanecka, Małgorzata Popławska, Mariusz Serwin, Jacek Tętnowski, Andrzej Urbanik, mł. red. Joanna Depa, Krzysztof Zgłobicki (grafika). Przygotowanie do druku: opti; tel. 602 229 655; e-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów, adiustacji i zmian tytułów w nadsyłanych tekstach i korespondencji. Anonimów nie drukujemy. Za treść ogłoszeń nie ponosimy odpowiedzialności. 88