spis treści, od redakcji

Transkrypt

spis treści, od redakcji
SPIS TREŚCI, OD REDAKCJI
♦ OBRADY SENATU .................................................................. 2 – 3
• Senat w kwietniu • Senat w maju • Senat w czerwcu
♦ DOKTORAT HONORIS CAUSA ...................................... 5 – 14
• Profesor Krzysztof Marchelek - doktorem honoris causa Politechniki Szczecińskiej • Nominacja profesora Marchelka • Profesor Janusz Mysłowski - doktorem honoris causa Politechniki w
Kliningradzie
♦ LUDZIE POLITECHNIKI.................................................... 15 - 16
• Bartosz Powałka - Habilitacja • Odznaczenia Politechniki Kaliningradzkiej
♦ Z ŻYCIA UCZELNI ............................................................. 17 – 22
• Umowa patronacka między WTM a Zespołem Szkół nr 1 w
Stargardzie Szczecińskim • Zachodniopomorskie Centrum Zaawansowanych Technologii • Reprezentanci WI zwycięzcami
„metalurgicznego” konkursu „Data Mining” • Bibliotekarze kochają nie tylko książki • Spotkanie związkowców • Wykład i spotkanie z prof. Michaelem Veithem • Biblioteczne szkolenie studentów
♦ NASI STUDENCI ................................................................. 33 – 39
Studenci za kamerą • Laureaci z budownictwa • Profilaktyka uzależnień – wyniki konkursu na logo • Nasi studenci w stolicy •
Przedstawiamy naszych studentów - Aleksandra Bąk • Konkurs
FOTOKLATA zakończony • Można nawet w kapciach • Juwenalia 2008
♦ KULTURA ............................................................................. 40 – 41
• Zakochał się w chórze • Nowa płyta Collegium Maiorum
♦ ŻYLI WŚRÓD NAS ....................................................................... 42
• Wspomnienia o Profesorze – Jerzy Boczar • Odeszła Zofia
Orłowicz
♦ SPORT .................................................................................... 43 – 44
• Regaty w Zagrzebiu • Turniej Minigolfa
♦ OPINIE ................................................................................... 23 – 24
• Kawa na ławę, czyli co boli bibliotekarza
♦ POZA UCZELNIĄ .............................................................. 25 – 31
• Profesor Wolszczan wręczył Zachodniopomorskie Noble • Biblioteka Pomorskiej Akademii Medycznej • Noc Naukowców –
Researcher’s Night • Najlepsi w programie stupendialnym START
• Wielki sukces studentów WI • Kukiełkowa kraina • Uwięzieni (z
własnej woli) w bibliotece
♦ KONFERENCJE, SEMINARIA ................................................... 32
• XII Seminarium Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego
• Reprogramowalne Układy Cyfrowe RUC `2008
fot. Aleksandra Bąk
INŻYNIER • Pismo Politechniki Szczecińskiej • kwartalnik • Rok IX numer 2(33) • lipiec 2008
Adres redakcji: Wydawnictwo Uczelniane, al. Piastów 50, 70-311 Szczecin, tel. 091 449 47 60, e-mail: [email protected], [email protected]
Kolegium redakcyjne:
prof. dr hab. inż. Mieczysław Wysiecki (redaktor naczelny), członkowie kolegium: dr inż. arch. Piotr Arlet,
dr inż. Dorota Libront (WBiA), dr inż. Anna Barcz (WI), dr inż. Witold Mickiewicz (WE), dr hab. inż. Grzegorz Szwengier prof.
nadzw. PS (WIMiM), dr inż. Wojciech Zeńczak (WTM), dr hab. inż. Jacek A. Soroka prof. nadzw. PS (WTiICh), dr Feliks Stawarczyk (IEiZ), dr Barbara Glanc (IM), mgr Anna Grzelak-Rozenberg (BG), Stanisław Heropolitański (rzecznik PS), mgr Małgorzata
Świerzko, Grażyna Ułaniak, mgr inż. Renata Kajrys (Wydawnictwo Uczelniane)
Zespół redakcyjny:
Mieczysław Wysiecki (redaktor naczelny), Grażyna Ułaniak, Renata Kajrys, Krystyna Kaźmierowska
Wydawca: Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Szczecińskiej Skład i Druk: Drukarnia ZAPOL
Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i opracowywania artykułów oraz zmiany ich tytułów.
Poglądy prezentowane przez autorów nie odzwierciedlają stanowiska kierownictwa uczelni i zespołu redakcyjnego.
Zdjęcie na I okładce: Jerzy Undro, IV okładce: Aleksandra Bąk
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
1
Z OBRAD SENATU
IV
SENAT W KWIETNIU
Posiedzenie Senatu Politechniki Szczecińskiej 14 kwietnia 2008 r.
poświęcone było nadaniu tytułu doktora honoris causa Politechniki
Szczecińskiej prof. zw. dr. hab. inż. Krzysztofowi Marchelkowi. Jak poinformował rektor Włodzimierz Kiernożycki zwrócono się do senatów
trzech uczelni o poparcie tej inicjatywy.
Opinie o dorobku i zasługach kandydata przedstawił prorektor ds.
nauki Ryszard Kaleńczuk:
•
opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Eugeniusza Świtońskiego, poparta przez Senat Politechniki Śląskiej,
•
opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Jana Kocha, poparta
przez Senat Politechniki Wrocławskiej,
•
opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Czesława Cempla,
poparta przez Senat Politechniki Poznańskiej.
Rektor wyraził opinię, że prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek
należy do grona twórców i budowniczych Politechniki Szczecińskiej.
Jego wkład w kreowaniu kadry naukowej uczelni jest niepodważalny.
Prof. K. Marchelek buduje prestiż uczelni, reprezentując Politechnikę
w wielu instytucjach decyzyjnych związanych z nauką polską. Uhonorowanie Profesora tytułem i godnością doktora honoris causa Politechniki Szczecińskiej będzie podziękowaniem i uznaniem za wkład
w rozwój naszej uczelni.
Senat PS jednomyślnie podjął uchwałę o nadaniu tytułu doktora
honoris causa Politechniki Szczecińskiej prof. zw. dr. hab. inż.
Krzysztofowi Marchelkowi.
***
Na posiedzeniu Senatu 28 kwietnia 2008 roku rektor Włodzimierz
Kiernożycki wręczył nominacje następującym osobom:
•
prof. dr. hab. inż. Tadeuszowi Jagodzińskiemu (WTiICh)
na stanowisko profesora zwyczajnego w Politechnice
Szczecińskiej,
•
dr. hab. inż. Janowi Suboczowi (WE) na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej na czas
określony.
W komunikatach rektor poinformował o nadaniu prof. dr. hab.
inż. Januszowi Mysłowskiemu z Wydziału Inżynierii Mechanicznej
i Mechatroniki tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Kaliningradzkiego w Kaliningradzie (Rosja). Uroczystość odbyła się 25 marca
2008 r. Następnie przedstawił informacje o posiedzeniu Rady Głównej
Szkolnictwa Wyższego 13 marca 2008 r. i podjęciu uchwały w sprawie
dokumentu „Kierunki zmian w szkolnictwie wyższym”, natomiast Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich 12 kwietnia
V
SENAT W MAJU
Na posiedzeniu Senatu Politechniki Szczecińskiej 28 maja 2008 r.
rektor Włodzimierz Kiernożycki wręczył prof. dr. hab. inż. Zbigniewowi
Rosłańcowi (WIMiM) nominację na stanowisko profesora zwyczajnego
w Politechnice Szczecińskiej.
Dr hab. Waldemar Wolski nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej na czas określony otrzyma
w terminie późniejszym.
Rektor przedstawił informacje dotyczące Politechniki Szczecińskiej
na podstawie rankingów gazet: Rzeczypospolita – w kategorii uczelni
technicznych uplasowaliśmy się na pozycji 9. (w roku ubiegłym zajmowaliśmy miejsce 10.), Newsweek – Politechnika Szczecińska została
jednym z laureatów w kategorii regionów, jako najlepsza Uczelnia Województwa Zachodniopomorskiego. Uroczystość wręczenia dyplomów
odbyła się 12 maja 2008 roku w Warszawie, a uczelnię reprezentował
Ryszard Getka, prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni.
Rektor poinformował, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wybrało pierwsze kierunki zamawiane, na których kształcenie
ma się rozpocząć już w najbliższym roku akademickim. Zamawianie
kierunków studiów i motywowanie do kształcenia w takich specjalno-
2
2008 r. podjęło uchwały w sprawach: modelu kształcenia doktorantów i
kwalifikalności podatku VAT oraz w sprawie potrzeby określenia zasad
gospodarowania mieniem uczelni. 23–25 kwietnia 2008 r. w Politechnice
Łódzkiej odbyła się Konferencja Rektorów Polskich Uczelni Technicznych
z udziałem: prof. Grażyny Prawelskiej-Skrzypek, podsekretarza stanu w
Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; prof. Jerzego Woźnickiego,
prezesa Fundacji Rektorów Polskich; prof. Bogusława Smólskiego, dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Mariusza Wielca,
dyrektora Departamentu Funduszy Europejskich MNiSzW. Głównym
tematem dyskusji był dokument „Projekt założeń reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego”. Dyskutowano również na temat funduszy
strukturalnych dla nauki i szkolnictwa wyższego.
Prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk poinformował, że dwoje
pracowników Politechniki Szczecińskiej:
•
dr inż. Magdalena Janus (WTiICh)
•
dr inż. Jacek Piskorski (WE)
zostało laureatami stypendiów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, w
edycji konkursu o stypendia dla młodych uczonych „START” na rok
2008. Spośród 843 kandydatów wyłoniono 118 laureatów.
Senat pozytywnie zaopiniował wniosek dziekana Wydziału Inżynierii
Mechanicznej i Mechatroniki o mianowanie:
•
prof. dr. hab. inż. Zbigniewa Rosłańca na stanowisko profesora
zwyczajnego,
oraz wniosek dziekana Wydziału Informatyki o mianowanie
•
dr. hab. Waldemara Wolskiego na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony.
Do akceptującej wiadomości Senat przyjął informację prorektora
ds. nauki Ryszarda Kaleńczuka o: wynalazczości i sprzedaży własności intelektualnej w Politechnice Szczecińskiej, działalności Biblioteki
Głównej i jej agend oraz działalności wydawniczej uczelni w 2007 r.
Kwestor Edward Zawadzki zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości
przedstawił Sprawozdanie finansowe Politechniki Szczecińskiej za 2007 r.
Rektor Włodzimierz Kiernożycki przedstawił Sprawozdanie z wykonania planu rzeczowo-finansowego Politechniki Szczecińskiej za
2007 r.
Senat podjął następujące uchwały:
• uchwałę w sprawie planowanych limitów przyjęć na I rok studiów
wyższych oraz studiów doktoranckich prowadzonych w Politechnice Szczecińskiej w roku akademickim 2008/2009,
• uchwałę w sprawie szczegółowej organizacji roku akademickiego
2008/2009 w Politechnice Szczecińskiej,
• uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie terenu
przystani żeglarskiej przy ulicy Przestrzennej 9 w Szczecinie Jacht
Klubowi AZS w Szczecinie.
rk/ires
ściach wysokimi stypendiami przewiduje Program Operacyjny Kapitał
Ludzki na lata 2007–2013. Program zakłada zamawianie kształcenia
w naukach technicznych, matematycznych oraz przyrodniczych. Będą
to specjalności ważne dla rozwoju gospodarki, w których występują
braki kadrowe na rynku pracy. O realizację kształcenia na kierunkach
zamawianych uczelnie będą się ubiegać w konkursie. Połowa najlepszych
studentów na tych kierunkach będzie dostawała wysokie stypendia,
to jest około jednego tysiąca złotych. W programie pilotażowym w
roku akademickim 2008/2009 zamówione zostało kształcenie dla 3000
studentów następujących specjalnościach:
– specjalności studiów związanych z zastosowaniem najnowocześniejszych technologii w medycynie, realizowanych na kierunkach:
inżynieria biomedyczna, mechatronika,
– specjalności studiów związanych z energooszczędnymi technologiami w budownictwie, realizowanych na kierunkach: budownictwo,
inżynieria środowiska, energetyka,
– specjalności studiów związanych z zastosowaniem technologii informacyjnych, realizowanych w ramach kierunków: elektrotechnika,
mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka,
– specjalności studiów związanych z zastosowaniem matematyki, na
kierunku matematyka,
– specjalności studiów związanych z biotechnologią medyczną lub
biotechnologią rolniczą na kierunku biotechnologia.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Rektor przekazał informację dotyczącą budżetu Politechniki Szczecińskiej, którą otrzymał od prof. Grażyny Pawelskiej-Skrzypek, podsekretarza
stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz poinformował
o wyborze prof. dr hab. inż. Ryszarda Kaleńczuka na przewodniczącego
Regionalnej Rady Gospodarki, Innowacji, Technologii.
Rektor poinformował, że zwrócił się do członków Kolegium rektorsko-dziekańskiego z prośbą o uwagi dotyczące „Projektu założeń reformy
systemu nauki i szkolnictwa wyższego”, przedstawionego przez ministra
nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbarę Kudrycką. Na podstawie
otrzymanych uwag została przygotowana opinia, którą prorektor ds.
nauki Ryszard Kaleńczuk przedstawił senatowi.
W głosowaniu jawnym Senat PS jednomyślnie zaaprobował przedstawioną opinię dotyczącą „Projektu założeń reformy systemu nauki
i szkolnictwa wyższego”.
Prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk zaapelował do dziekanów o
przekazywanie rozpraw doktorskich w formie elektronicznej do zbiorów
Biblioteki Głównej Politechniki Szczecińskiej.
Dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki Mieczysław Wysiecki przedstawił wniosek o mianowanie dr. hab. inż. Andrzeja
Bodnara na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony.
Senat zaakceptował wniosek dziekana.
Projekt „Zasad ustalania zakresu obowiązków oraz rodzajów zajęć
dydaktycznych objętych zakresem obowiązków nauczycieli akademickich” do pierwszej dyskusji przedstawił prorektor ds. organizacji i
rozwoju uczelni Ryszard Getka.
VI
SENAT W CZERWCU
Na posiedzeniu Senatu Politechniki Szczecińskiej 30 czerwca 2008 r.
rektor Włodzimierz Kiernożycki wręczył dr. hab. inż. Andrzejowi Bodnarowi (WIMiM) nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego
w Politechnice Szczecińskiej na czas określony.
W komunikatach rektor przedstawił informację o stanie zaawansowania prac legislacyjnych dotyczących połączenia Akademii Rolniczej
w Szczecinie z Politechniką Szczecińską. Przybliżony termin połączenia
obu uczelni to styczeń 2009 roku.
W dniach 5 i 6 czerwca 2008 r. w Koszalinie odbyło się Zgromadzenie Plenarne Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich
z udziałem: ministra naukii szkolnictwa wyższego – prof. Barbary
Kudryckiej, podsekretarza stanu w MNiSzW – prof. Zbigniewa Marciniaka, sekretarza stanu w MNiSzW w latach 2005–2007 – prof. Stafana Jurgi, podsekretarza stanu w MNiSzW w latach 2005–2007 – dr
Olafa Gaila, przewodniczącego Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego
– prof. Jerzego Błażejewskiego. Przewodniczącym KRASP na kadencję
2008–2012 została wybrana prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow
– rektor Uniwersytetu Warszawskiego, wiceprzewodniczącymi zostali:
prof. Adam Hamrol – rektor Politechniki Poznańskiej oraz prof. Janusz
Żmija – rektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
W dniach 27 i 28 czerwca 2008 roku Politechnika Szczecińska była
gospodarzem posiedzenia Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych. Przewodniczącym KRPUT na kadencję 2008–2012 został prof.
Antoni Tajduś – rektor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Rektor poinformował, że projekt Politechniki Szczecińskiej złożony
w konkursie ogłoszonym w ramach Programu Operacyjnego Kapitał
Ludzki - Poddziałanie 4.1.1 „Wzmocnienie potencjału dydaktycznego
uczelni” został pozytywnie oceniony i znalazł się na liście rankingowej
wniosków o dofinansowanie. Jest to „Program rozszerzenia unowocześnienia oferty edukacyjnej Politechniki Szczecińskiej i Akademii Rolniczej
w Szczecinie”. Rektor dodał, że jest to największy z dotychczas złożonych
przez uczelnię wniosków. Następnie rektor podziękował całemu zespołowi
przygotowującemu projekt, a przede wszystkim prorektorowi ds nauczania
Witoldowi Biedunkiewiczowi, który jest jego koordynatorem.
Dziekan Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Eugeniusz
Milchert przedstawił wniosek o mianowanie doc. dr hab. inż. Jana Dud-
Rektor przypomniał o terminie złożenia uwag do 9 czerwca 2008 r.
zwrócił się także do przewodniczącego Senackiej Komisji ds. Dydaktyki o uwzględnienie dzisiejszej dyskusji w końcowej opinii Komisji
dotyczącej projektu uchwały.
Projekt budżetu uczelni w zakresie podziału dotacji podmiotowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność dydaktyczną
w 2008 r. przedstawił rektor.
Na posiedzeniu 28 maja 2008 r. Senat PS podjął:
• uchwałę w sprawie zasad rekrutacji na I rok studiów na poszczególnych kierunkach oraz form studiów w Politechnice Szczecińskiej
na rok akademicki 2009/2010,
• uchwałę w sprawie zasad rekrutacji na I rok studiów doktoranckich
oraz form studiów w poszczególnych dyscyplinach naukowych
w Politechnice Szczecińskiej na rok akademicki 2009/2010,
• uchwałę w sprawie zmiany Uchwały nr 2 w sprawie wytycznych
Senatu Politechniki Szczecińskiej dotyczących planów i programów nauczania z dnia 30.01.2008 roku,
• uchwałę w sprawie zatwierdzenia planu budżetu uczelni na 2008
rok w zakresie podziału dotacji podmiotowej na działalność
dydaktyczną,
• uchwałę w sprawie przeznaczenia zabudowanej nieruchomości w
Szczecinie przy ulicy Jagiellońskiej 20/21 na potrzeby Regionalnego Centrum Innowacji i Transferu Technologii.
rk/ires
czaka na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony.
Wniosek o ponowne mianowanie prof. dr. hab. inż. arch. Adama
M. Szymskiego na stanowisko profesora zwyczajnego po przejściu na
emeryturę przedstawił dziekan Wydziału Budownictwa i Architektury
Władysław Szaflik. Oba wnioski Senat zaakceptował.
Na posiedzeniu 30 czerwca 2008 r. Senat PS zatwierdził sprawozdanie
roczne z działalności Politechniki Szczecińskiej oraz pozytywnie ocenił
działalność rektora w 2007 roku, przyjął również sprawozdanie Uczelnianej Komisji Wyborczej z przebiegu wyborów w Politechnice Szczecińskiej na kadencję 2008–2012. Senat podjął następujące uchwały:
•
uchwałę w sprawie zlikwidowania Zamiejscowego Ośrodka
Dydaktycznego w Międzyrzeczu,
•
uchwałę w sprawie realizacji kształcenia zamawianego w trybie
art. 40 ust. 1 ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym,
•
uchwałę w sprawie zmiany struktur organizacyjnych jednostek
wydziałowych,
•
uchwałę w sprawie nadania audytorium nr 120 na Wydziale Techniki Morskiej imienia prof. Eugeniusza Skrzymowskiego,
•
uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieodpłatne od
Skarbu Państwa zabudowanej nieruchomości w Szczecinie przy
alei Piastów nr 28 i 29 i sposobu jej wykorzystania,
•
uchwałę w sprawie wyrażenia intencji współfinansowania i przeznaczenia środków na cele realizacji projektu UE zgłaszanego przez
Politechnikę Szczecińską w ramach działań ujętych w programie
Europejska Współpraca Terytorialna – Współpraca transgraniczna
Meklemburgia-Pomorze Przednie/Brandenburgia i Rzeczpospolita
Polska (województwo zachodniopomorskie) 2007–2013,
•
uchwałę w sprawie przyjęcia planu rzeczowo-finansowego na
2008 rok,
•
uchwałę w sprawie „Zatwierdzenie planów (budżetów) przychodów
i wydatków jednostek organizacyjnych Politechniki Szczecińskiej
na rok 2008 w zakresie działalności dydaktycznej”.
Prof. dr hab. inż. Mieczysław Wysiecki, senior Senatu PS, zwracając się
do rektora, prorektorów, kanclerza, kwestora oraz wszystkich zebranych podziękował za wieloletnią współpracę, bowiem było to ostatnie
posiedzenie Senatu, w którym brał udział.
Rektor, zamykając posiedzenie Senatu, podziękował zebranym za udział w
obradach oraz życzył wszystkim dobrego wakacyjnego wypoczynku.
rk/ires
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
3
Z ŻYCIA UCZELNI
SKŁAD ORGANÓW JEDNOOSOBOWYCH
POLITECHNIKI SZCZECIŃSKIEJ NA KADENCJĘ 2008–2012
Rektor prof. dr hab. inż. Włodzimierz KIERNOŻYCKI
Prorektor ds. nauczania dr hab. inż. Witold BIEDUNKIEWICZ prof.
nadzw. PS
Prorektor ds. nauki prof. dr hab. inż. Ryszard KALEŃCZUK
Prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni prof. dr hab. inż.
Andrzej BRYKALSKI
WYDZIAŁ BUDOWNICTWA I ARCHITEKTURY
Dziekan dr hab. inż. Halina GARBALIŃSKA prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. nauki i organizacji
dr hab. inż. arch. Zbigniew PASZKOWSKI prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. nauczania na kierunku budownictwo, inżynieria
środowiska dr inż. Larysa GAWKOWSKA
Prodziekan ds. nauczania na kierunku architektura
i urbanistyka, wzornictwo dr inż. arch. Grzegorz WOJTKUN
Prodziekan ds. studiów niestacjonarnych
dr inż. Wiesław PACZKOWSKI
WYDZIAŁ ELEKTRYCZNY
Dziekan dr hab. inż. Stefan DOMEK prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. kształcenia dr hab. inż. Ryszard PAŁKA prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. studenckich dr inż. Bogdan BROEL-PLATER
Prodziekan ds. organizacji i rozwoju dr inż. Marcin HOŁUB
WYDZIAŁ INFORMATYKI
Dziekan dr hab. inż. Antoni WILIŃSKI prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. nauki dr inż. Piotr DZIURZAŃSKI
Prodziekan ds. rozwoju i kształcenia ustawicznego
dr inż. Włodzimierz RUCIŃSKI
Prodziekan ds. nauczania dr Bożena ŚMIAŁKOWSKA
Prodziekan ds. studenckich dr Joanna BANAŚ
WYDZIAŁ INŻYNIERII MECHANICZNEJ I MECHATRONIKI
Dziekan prof. dr hab. inż. Stefan BERCZYŃSKI
Prodziekan ds. nauki dr hab. inż. Paweł GUTOWSKI prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. studenckich (studia stacjonarne)
dr inż. Magdalena BOĆKOWSKA
Prodziekan ds. studenckich (studia stacjonarne)
dr inż. Tadeusz KOZAK
Prodziekan ds. studenckich (studia niestacjonarne)
dr inż. Ryszard KAWIAK
WYDZIAŁ TECHNIKI MORSKIEJ
Dziekan dr hab. inż. Bogusław ZAKRZEWSKI prof. nadzw. PS
Prodziekan ds. nauczania dr inż. Arkadiusz ZMUDA
Prodziekan ds. nauczania dr hab.inż. Włodzimierz ROSOCHACKI
Prodziekan ds. organizacyjnych dr inż. Maciej TACZAŁA
WYDZIAŁ TECHNOLOGII I INŻYNIERII CHEMICZNEJ
Dziekan dr hab. inż. Jacek SOROKA prof. nadzw. PS
Prodziekan – I zastępca dziekana
prof. dr hab. inż. Eugeniusz MILCHERT
Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunku technologia chemiczna
dr inż. Beata SCHMIDT
Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunku inżynieria chemiczna
i procesowa dr inż. Henryk ŁĄCKI
Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunkach ochrona
środowiska oraz towaroznawstwo dr inż. Andrzej WIECZOREK
4
SKŁAD OSOBOWY SENATU POLITECHNIKI SCZECIŃSKIEJ
NA KADENCJĘ 2008–2012
1. prof. dr hab. inż. Włodzimierz KIERNOŻYCKI − rektor
2. dr hab. inż. Witold BIEDUNKIEWICZ prof. nadzw. PS
− prorektor ds. nauczania
3. prof. dr hab. inż. Ryszard KALEŃCZUK − prorektor ds. nauki
4. prof. dr hab. inż. Andrzej BRYKALSKI − prorektor ds.
organizacji i rozwoju uczelni
5. dr hab. inż. Halina GARBALIŃSKA prof. nadzw. PS − dziekan
WBiA
6. dr hab. inż. Stefan DOMEK prof. nadzw. PS
− dziekan WE
7. dr hab. inż. Antoni WILIŃSKI prof. nadzw. PS − dziekan WI
8. prof. dr hab. inż. Stefan BERCZYŃSKI − dziekan WIMiM
9. dr hab. inż. Jacek SOROKA prof. nadzw. PS − dziekan WTiICh
10. dr hab. inż. Bogusław ZAKRZEWSKI prof. nadzw. PS − dziekan WTM
PRZEDSTAWICIELE PROFESORÓW
I DOKTORÓW HABILITOWANYCH
11. dr hab. inż. arch. Zbigniew PASZKOWSKI prof. nadzw. PS − WBiA
12. dr hab. inż. Władysław SZAFLIK prof. nadzw. PS − WBiA
13. dr hab. inż. Waldemar WOJCIECHOWSKI − WBiA
14. dr hab. inż. Stanisław BAŃKA prof. nadzw. PS − WE
15. dr hab. inż.Stanisław GRATKOWSKI prof. nadzw. PS − WE
16. dr hab.Ewa WEINERT-RĄCZKA prof. nadzw. PS − WE
17. prof. dr hab. inż. Włodzimierz BIELECKI − WI
18. dr hab. inż. Aleksandr TARIOV − WI
19. prof. dr hab. inż. Oleg ZAIKIN − WI
20. dr hab. inż. Paweł GUTOWSKI prof. nadzw. PS − WIMiM
21. dr hab. inż. Andrzej BODNAR prof. PS − WIMiM
22. prof. dr hab. inż. Zbigniew ROSŁANIEC − WIMiM
23. dr hab. inż. Grzegorz SZWENGIER prof. nadzw. PS − WIMiM
24. prof.dr hab. inż. Zdzisław JAWORSKI − WTiICh
25. prof. dr hab. inż. Tadeusz SPYCHAJ − WTiICh
26. prof. dr hab. inż. Antoni MORAWSKI − WTiICh
27. prof. dr hab. inż. Tadeusz SZELANGIEWICZ − WTM
28. dr hab. inż.Ryszard GETKA prof. nadzw. PS − WTM
29. dr hab. inż. Zygmunt SYCHTA prof. nadzw. PS − WTM
30. prof. dr hab. Irena KRUK − przedstawiciel jednostek międzywydziałowych
PRZEDSTAWICIELE POZOSTAŁYCH NAUCZYCIELI
AKADEMICKICH
31. dr inż.Stanisław MAJER − WBiA
32. dr inż. Jerzy GAJDA − WE
33. dr inż.Włodzimierz RUCIŃSKI − WI
34. dr inż. Marcin KRÓLIKOWSKI − WIMiM
35. dr inż. Arkadiusz ZMUDA − WTM
36. dr inż.Wiesław PARUS − WTiICh
37. mgr Marek STELMASZCZYK −przedstawiciel jednostek międzywydziałowych
PRZEDSTAWICIELE PRACOWNIKÓW NIEBĘDĄCYCH
NAUCZYCIELAMI AKADEMICKIMI
38. Marek GUTKOWSKI
39. mgr Irena SYPEK
40. Marian WOŹNICA
W skład Senatu wchodzi 9 przedstawicieli studentów i przedstawiciel
doktorantów. Ich wybór nastąpi w terminie późniejszym, w trybie
określonym w regulaminie samorządu studenckiego i regulaminie
samorządu doktorantów.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
DOKTORAT HONORIS CAUSA
Profesor Krzysztof Marchelek
doktorem honoris causa
Politechniki Szczecińskiej
Profesor zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek całe swoje życie zawodowe związał
z Politechniką Szczecińską. Po ukończeniu studiów wyższych na naszej uczelni przeszedł
jako nauczyciel akademicki kolejne szczeble rozwoju naukowego, uzyskując – jako
pierwszy wychowanek Politechniki Szczecińskiej – tytuł naukowy profesora. Należy
do tego grona absolwentów naszej uczelni, którzy budowali jej pozycję i prestiż wśród
innych ośrodków akademickich w Polsce i za granicą. Działalność naukowa Profesora
obejmuje szeroko rozumianą problematykę modelowania i obliczeń właściwości dynamicznych obrabiarek i procesów obróbki skrawaniem. Wybitne zdolności i przymioty
charakteru, a przede wszystkim pracowitość i oddanie sprawom nauki pozwoliły profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi zgromadzić wokół siebie zespół utalentowanych
współpracowników, wśród których czternastu uzyskało stopień naukowy doktora habilitowanego, a czterech tytuł naukowy profesora. Bez wątpienia stworzył znaną w kraju
i na świecie polską szkołę naukową dynamiki obrabiarek.
Miarą autorytetu naukowego Profesora jest powołanie Go do licznych gremiów
opiniotwórczych i instytucji naukowych – jest wieloletnim członkiem Komitetu Budowy Maszyn PAN, Sekcji Podstaw Technologii KBM PAN, Polskiego Komitetu Teorii
Maszyn i Mechanizmów, Sekcji Dynamiki Układów Komitetu Mechaniki PAN, a także
członkiem Rady Nauki przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komisji Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki. W roku 2006 został wybrany do Centralnej Komisji
do spraw Stopni i Tytułów na kadencję 2007–2010. Współpracuje z wieloma zagranicznymi ośrodkami naukowymi, między innymi z USA,
Niemiec, Czech, Bułgarii i Rosji. Jest również recenzentem wielu prestiżowych zagranicznych i krajowych czasopism naukowych. Nie sposób
wymienić tutaj wszystkich zasług i osiągnięć Profesora. Znajdziemy je w laudacji i opiniach recenzentów. Profesor Krzysztof Marchelek wniósł
niekwestionowany wkład w rozwój Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki Politechniki Szczecińskiej oraz całej uczelni.
Poza wyrazami uznania w postaci odznaczeń i nagród tradycja akademicka ustanowiła szczególny sposób honorowania takich osób. Nadanie im godności doktora honoris causa jest wyrazem naszego szacunku i podziękowania przede wszystkim za pracę i trud włożony w postęp
oraz kreślenie wzorców zachowań.
Politechnika Szczecińska jako uczelnia akademicka nadaje dzisiaj kolejny, dwudziesty pierwszy w swej historii, doktorat honoris causa
wybitnemu uczonemu, promotorowi kadr naukowych oraz animatorowi wielu przedsięwzięć naukowych i organizacyjnych. Wniosek Senatu
Politechniki Szczecińskiej o nadanie godności i tytułu doktora honoris causa profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi poparły senaty Politechniki
Poznańskiej, Politechniki Śląskiej i Politechniki Wrocławskiej.
Cieszymy się, że Pańska postawa pracownika naukowego, wychowawcy wielu pokoleń młodzieży i kadry naukowej, naznaczona wieloma
wspaniałymi osiągnięciami, została tak godnie uhonorowana.
Słowo wstępne rektora
Włodzimierza Kiernożyckiego
LAUDACJA
Magnificencjo Rektorze,
Wysoki Senacie,
Szanowny Doktorze Honorowy,
Panie i Panowie
Jest dla mnie ogromnym zaszczytem, a zarazem wielkim wyróżnieniem przedstawienie sylwetki i dokonań Profesora Krzysztofa Marchelka,
którego Politechnika Szczecińska pragnie dzisiaj obdarzyć zaszczytnym
tytułem doktora honoris causa. To wyróżnienie jest wyrazem głębokiego uznania dla Jego niezwykłych osiągnięć naukowych, wzorowej
postawy moralnej oraz ofiarnej pracy na rzecz rozwoju kadry i bazy
naukowej naszej Uczelni.
Profesor Krzysztof Marchelek jest wybitnym uczonym, o osiągnięciach światowej rangi, twórcą szczecińskiej szkoły dynamiki obrabiarek,
wychowawcą ogromnej liczby inżynierów mechaników. Całe swoje życie
zawodowe związał z Politechniką Szczecińską jako inżynier, badacz
i nauczyciel akademicki.
Profesor Krzysztof Marchelek urodził się 8 maja 1938 roku w Śremie.
Po ukończeniu w 1955 roku Liceum Ogólnokształcącego w Nowej
Soli rozpoczął studia na Wydziale Budowy Maszyn (obecnie Wydział
Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki) Politechniki Szczecińskiej.
Studia ukończył z wyróżnieniem w 1960 roku. Bezpośrednio po studiach podjął pracę jako asystent profesorów: Jerzego Dmochowskiego
i Wiesława Olszaka w ówczesnej Katedrze Obrabiarek, Obróbki Skrawaniem i Technologii Budowy Maszyn. Doktorat uzyskał na Politechnice
Warszawskiej w 1964 roku na podstawie pracy Analiza czynników
wpływających na drgania skrętne układu napędowego frezarki poziomej
przy frezowaniu obwodowym, a habilitację w 1968 roku na podstawie
rozprawy Teoretyczne podstawy dynamicznych obliczeń napędów głównych frezarek. W roku 1976 jako pierwszy wychowanek Politechniki
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
5
DOKTORAT HONORIS CAUSA
Szczecińskiej otrzymał tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego,
a w 1989 roku tytuł naukowy profesora zwyczajnego.
Działalność naukowa Profesora Krzysztofa Marchelka jest wyjątkowo
bogata i dotyczy szeroko rozumianej problematyki dynamiki obrabiarek i procesów obróbki skrawaniem. W tym obszarze Profesor wraz
z utworzonym i kierowanym przez siebie zespołem badaczy stworzył
wiele oryginalnych koncepcji i rozwiązań z zakresu modelowania, analiz
obliczeniowych oraz technik badań doświadczalnych, z których do
najważniejszych należą:
a) sformułowanie i opracowanie metodyki kształtowania właściwości
dynamicznych obrabiarek w procesie projektowo-konstrukcyjnym z wykorzystaniem analizy wrażliwości i optymalizacji wielokryterialnej;
b) sformułowanie i opracowanie modeli matematycznych drgań
układów nośnych i napędowych obrabiarek budowanych w konwencji
metod elementów skończonych: sztywnych, odkształcalnych i hybrydowych;
c) opracowanie systemów numerycznych obliczeń czasowych
i częstotliwościowych charakterystyk modeli układów nośnych i napędowych;
d) opracowanie technik wraz z oprzyrządowaniem badawczym do
doświadczalnego wyznaczania charakterystyk dynamicznych układów
nośnych i napędowych oraz procesu skrawania;
e) opracowanie metody identyfikacji parametrów sztywnościowych
i dysypacyjnych modeli drgań układów nośnych i napędowych;
f) opracowanie metody identyfikacji struktury i parametrów modeli
procesu skrawania przy toczeniu i frezowaniu;
g) opracowanie metody wyznaczania słabych ogniw konstrukcji
obrabiarek ze względu na wibrostabilność;
h) opracowanie algorytmu kształtowania wibrostabilności obrabiarek z wykorzystaniem tłumików i eliminatorów drgań oraz metod
sztucznej inteligencji.
6
Opracowania te wnoszą istotny wkład do problematyki badań dynamiki obrabiarek. Wiele z nich ma pionierski charakter na skalę światową.
Wymienione algorytmy, metody i systemy były i są wykorzystywane
w krajowym przemyśle obrabiarkowym. Znalazły zastosowanie między
innymi w projektowaniu rodzin frezarek FS i FN w Jarocińskiej Fabryce
Obrabiarek, tokarek karuzelowych w Fabryce Obrabiarek „Rafamet”
w Kuźni Raciborskiej oraz centrum obróbkowego i tokarek w Centralnym Biurze Konstrukcyjnym Obrabiarek w Pruszkowie.
Wyniki swoich prac przedstawił Profesor Krzysztof Marchelek
w dwóch monografiach, w ponad 200 artykułach i referatach. Publikował w liczących się w świecie czasopismach naukowych, takich
jak „Transaction of the ASME”, „Journal of Vibration and Acoustics”,
“International Journal of Machine Tools and Manufacturing”, „Journal
of Vibration and Control”, „Advances in Manufacturing Science and
Technology”, „Journal of Theoretical and Applied Mechanics”, „Archives of Mechanical Technology and Automation” i wielu innych.
Książka Profesora Marchelka Dynamika obrabiarek (WNT Warszawa,
wyd. I – 1974 rok, wyd. II całkowicie zmienione – 1991 rok) uznana
została za jedną z najlepszych z tej problematyki w literaturze światowej. Dorobek Profesora obejmuje również 60 niepublikowanych prac
naukowo-badawczych wykonywanych w ramach centralnie koordynowanych problemów (CPBP i CPBR) oraz na zamówienie przemysłu.
Profesor Krzysztof Marchelek brał udział w 16 projektach badawczych
finansowanych przez Komitet Badań Naukowych i w grancie fundacji
firmy Volkswagen dotyczącym modelowania procesów nieliniowych
w obrabiarkach.
Osiągnięcia naukowe i praktyczne Profesora przyniosły Mu miano
wybitnego specjalisty w uprawianej dyscyplinie naukowej i uznanie
krajowych i zagranicznych uczelni, instytutów naukowo-badawczych
i firm zajmujących się zagadnieniami dynamiki systemów wytwórczych i wdrażaniem opracowanych metod badań i obliczeń do praktyki
przemysłowej. Miarą autorytetu Profesora Krzysztofa Marchelka jest
powoływanie Go do licznych gremiów naukowych, rad naukowych
i programowych czasopism, komitetów naukowych renomowanych konferencji zagranicznych i krajowych. Jest wieloletnim członkiem Komitetu
Budowy Maszyn Polskiej Akademii Nauk, Sekcji Podstaw Technologii
Komitetu Budowy Maszyn Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Komitetu
Teorii Maszyn i Mechanizmów, Sekcji Dynamiki Układów Komitetu
Mechaniki Polskiej Akademii Nauk, Komisji Budowy Maszyn Oddział
PAN w Poznaniu, Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej oraz Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego.
Doceniając autorytet i osiągnięcia naukowe, gremia naukowe w 2004
rok wybrały Go w skład Komitetu Badań Naukowych, który w 2005 roku
przekształcono w Radę Nauki przy Ministrze Nauki i Informatyzacji
(obecnie Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego), gdzie jest członkiem
Komisji Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki. W roku 2007 został wybrany do Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów. Jest członkiem
komitetów naukowych czasopism „Journal of Vibration and Control”,
„Machine Dynamics Problems”, „Mechanics”, „Mechanik i Modelowanie
Inżynierskie”. Był recenzentem wielu publikacji w renomowanych czasopismach o zasięgu światowym, takich jak „Journal of Vibration and
Control”, „Journal of Engineering for Industry”, „Mechanical Systems
and Signal Processing”, „International Journal of Machine Tools and
Manufacturing”, „International Journal of Mechanical Sciences”.
Profesor Krzysztof Marchelek bardzo aktywnie współpracuje z wieloma ośrodkami naukowymi w kraju i za granicą. Najważniejszymi partnerami zagranicznymi są Virginia Polytechnic and State University, Technische Universitat w Hanowerze i Chemitz oraz Bielefeld, politechniki
w Rydze, Pradze, Sofii i Atenach, instytuty naukowe w Pradze i Moskwie.
Z polskich ośrodków naukowych szczególnie długotrwała i owocna
jest współpraca z Politechniką Poznańską, Politechniką Wrocławską,
Politechniką Śląską, Politechniką Koszalińską, Politechniką Warszawską,
Akademią Górniczo-Hutniczą, Centralnym Biurem Konstrukcyjnym
Obrabiarek w Pruszkowie i Ośrodkiem Badawczo-Konstrukcyjnym
„Koprotech” w Warszawie.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
DOKTORAT HONORIS CAUSA
W roku 2007 Politechnika Poznańska doceniając osiągnięcia naukowe i wkład w rozwój jej kadry, nadała Profesorowi Krzysztofowi
Marchelkowi tytuł doktora honoris causa tej uczelni.
Na szczególne uznanie zasługują osiągnięcia Profesora w kształceniu kadr naukowych. Jest twórcą uznanej na świecie szkoły naukowej
dynamiki obrabiarek. Wypromował ośmiu doktorów nauk technicznych. Z zespołu naukowego, którym kieruje, 14 osób uzyskało stopień
doktora habilitowanego, a 4 tytuł naukowy profesora.
Profesor Krzysztof Marchelek jest cenionym i szanowanym przez
współpracowników i studentów nauczycielem akademickim. Jego wykłady są na wysokim poziomie, atrakcyjne w formie przekazu i stale
aktualizowane. Profesor jest autorem wielu skryptów i pomocy dydaktycznych. Jego szczególnym osiągnięciem jest prowadzenie studiów
według indywidualnych programów z wybitnie uzdolnionymi studentami. Absolwenci tej formy kształcenia stanowią trzon szkoły naukowej
Profesora. Był inicjatorem utworzenia na wydziale kierunku studiów
mechatronika.
Profesor ma ogromne zasługi w kształtowaniu kierunków badań
nie tylko własnej szkoły naukowej, ale również innych jednostek macierzystego wydziału i uczelni. Z jego inspiracji w Katedrze Mechaniki
i Podstaw Konstrukcji Maszyn pod kierunkiem profesora Karola Grudzińskiego prowadzone są badania w zakresie mechaniki kontaktu
i drgań relaksacyjnych typu stick-slip, a pod kierunkiem prof. Andrzeja
Witka – w zakresie wibroizolacji maszyn technologicznych. Dostrzegając
potrzebę prowadzenia prac interdyscyplinarnych, od wielu lat współpracuje z zespołami naukowymi Wydziału Elektrycznego. Wspólnie
z profesorem Adamem Żuchowskim pracował nad wykorzystaniem
teorii regulacji do opisu zjawisk zachodzących w systemie obrabiarka-procesy robocze oraz doboru optymalnego tłumika drgań dla układów
napędowych obrabiarek. Doceniając wielką rolę sterowania, sensoryki
i nowoczesnych układów wykonawczych w syntezie i nadzorowaniu
pracy odpornych na drgania struktur obrabiarek, Profesor zainicjował
badania w dyscyplinie mechatronika, powstałej na styku mechaniki,
automatyki, elektroniki i informatyki. Z Jego inicjatywy powołane zostało Centrum Mechatroniki na Politechnice Szczecińskiej, skupiające
zespoły badawcze wydziałów: Elektrycznego i Inżynierii Mechanicznej
i Mechatroniki. W ramach Centrum Profesor współpracuje z zespołem
profesora Stefana Domka nad zagadnieniami projektowania nowoczesnych napędów i architektonicznie otwartych układów sterowania
obrabiarek. Wspólnie z zespołem profesora Andrzeja Brykalskiego
prowadzi prace nad konstrukcją i sterowaniem układami aktywnej
eliminacji drgań samowzbudnych obrabiarek. W zakresie diagnostyki
metodami akustyki układów mechanicznych współpracuje z zespołem profesora Stefana Weyny z Wydziału Techniki Morskiej. Dzięki
tej współpracy miał istotny wpływ na rozwój naukowy wielu osób nie
tylko na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki, ale także
na Wydziałach Elektrycznym i Techniki Morskiej.
Wielkie osiągnięcia Profesora nie są wyłącznie wynikiem Jego niezwykłych uzdolnień, ale także takich cech, jak konsekwencja i upór
w osiąganiu stawianych sobie celów, umiejętności planowania i przewidywania, samokrytycyzm. Jest bardzo wymagający wobec siebie
i swoich współpracowników. Mając takie cechy osobowe, jest jednocześnie człowiekiem życzliwym i uczynnym.
Wszystko to sprawiło, że Senat Politechniki Szczecińskiej na wniosek
Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki, przy poparciu senatów: Politechniki Poznańskiej, Politechniki Wrocławskiej i Politechniki
Śląskiej, postanowił nadać Profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi
tytuł i godność doktora honoris causa.
Dzisiejsza ceremonia uroczyście wpisuje Pana Profesora w dzieje
naszej uczelni. Tytuł doktora honorowego jest symbolem podziękowania za Jego wkład w rozwój Politechniki Szczecińskiej i wyrazem
najwyższego szacunku dla Osoby Profesora.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
7
DOKTORAT HONORIS CAUSA
WYKŁAD
Wiedzę buduje się z faktów,
jak dom buduje się z cegieł,
ale samo nagromadzenie faktów
nie jest wiedzą,
tak jak stos rzuconych cegieł nie
jest domem
Henri Poincaré
Dynamika obrabiarek i procesów
obróbkowych po szczecińsku
Moje wystąpienie chciałbym poświęcić omówieniu w bardzo krótkim zarysie, trwającej już prawie pięćdziesiąt lat, aktywności naukowo-badawczej nieformalnego zespołu, czasem nazywanego „szczecińską
szkołą naukową dynamiki obrabiarek i procesów obróbkowych”, zespołu, którego mam zaszczyt być członkiem od chwili powstania po
dzień dzisiejszy.
Chciałbym tym wystąpieniem podziękować naszym patronom,
profesorowi Jerzemu Dmochowskiemu i profesorowi Wiesławowi Olszakowi, którzy „pchnęli” nas w objęcia dynamiki, bo bez tej inspiracji
nie byłoby zespołu, a także wszystkim kolegom, którzy swoje kariery
naukowe związali z tematyką dynamiki.
Chciałbym także prosić kolegów o wyrozumiałość i pobłażliwe potraktowanie mojego opracowania, które z pewnością jest
niedoskonałe, ponieważ jest ono obarczone nieuniknionym w takich wypadkach subiektywizmem. Jeśli zakradły się do niego błędy
i pominięcia istotnych spraw, z góry przepraszam.
Trudne początki
lata 1958–1969
Bezpośrednią inspiracją do podjęcia badań z obszaru dynamiki
obrabiarek i procesów obróbkowych była rozprawa doktorska profesora
Wiesława Olszaka, poświęcona zagadnieniom frezowania. Z rozprawy
tej zrodził się pomysł zwiększenia równomierności frezowania przez
minimalizację drgań skrętnych napędu głównego frezarki przez zastosowanie tłumika Lancastera. Naturalna konsekwencją tej pracy było
rozwinięcie badań w kierunku modelowania, obliczeń i doświadczalnej
weryfikacji dynamiki napędu głównego obrabiarki.
Powstają zaczątki zespołu zajmującego się dynamiką obrabiarek
i procesów obróbkowych. W sferze modelowania, a szczególnie obliczeń charakterystyk dynamicznych, nasze możliwości były bardzo
skromne – do dyspozycji praktycznie był suwak logarytmiczny. Z tego
względu musieliśmy korzystać z bardzo uproszczonych modeli, których rozwiązanie było możliwe przy użyciu tak skromnych środków
obliczeniowych. Powstała wówczas koncepcja wykorzystania analogii
elektryczno-mechanicznej do prowadzenia obliczeń opartych na modelach o większej liczbie stopni swobody. Zbudowaliśmy układ analogowy
bierny oparty na analogii napięciowej (prof. Jerzy Honczarenko, dr hab.
Andrzej Bodnar), który umożliwiał wykonywanie obliczeń modeli o 12
stopniach swobody, a co najważniejsze – prowadzenie także procedur
optymalizacyjnych. Dzięki współpracy z zespołem profesora Adama
Żuchowskiego z Wydziału Elektrycznego uzyskaliśmy duże wsparcie
w modelowaniu i obliczeniach przy użyciu maszyn analogowych opartych na analogii czynnej. W sferze badań doświadczalnych musieliśmy
pokonać wiele trudności, które wynikały przede wszystkim z braku profesjonalnego sprzętu pomiarowego. Przyjęliśmy bowiem ideę
(założenie), że obliczenia oparte na bardzo uproszczonych modelach
powinny być zweryfikowane (potwierdzone) doświadczalnie na pod-
8
stawie badań na obiekcie rzeczywistym, reprezentowanym przez model
obliczeniowy. Wspomniany sprzęt w większości musieliśmy wytworzyć
sami, na przykład czujniki do pomiaru drgań, mostki (wzmacniacze),
generatory (wzbudniki) drgań. Najwięcej trudności sprawił nam brak
rejestratorów i urządzeń do szybkiego przetwarzania rejestrowanych
sygnałów. Były to urządzenia w większości dla nas niedostępne ze
względu na różnego rodzaju embarga oraz, a może przede wszystkim,
ze względu na brak odpowiednich środków dewizowych.
Opracowaliśmy i wykonaliśmy nie tylko na użytek własny czujniki
indukcyjne dotykowe i bezdotykowe. Mostki pomiarowe były dziełem
kolegów z Wydziału Elektrycznego. Opracowaliśmy i wykonaliśmy
kilka różnych wzbudników drgań mechanicznych, hydraulicznych
i elektrohydraulicznych. Wymieniłem je chronologicznie w kolejności powstawania.
Prace eksperymentalne przy użyciu aparatury własnej konstrukcji
i własnego wykonania dostarczyły wielu wartościowych wyników oraz
stały się inspiracją nowych, ciekawych kierunków badań.
Zostaliśmy zauważeni przez biura konstrukcyjne krajowego przemysłu obrabiarkowego. Prace nasze, mimo że w warstwie modelowania
miały charakter teoretyczny, zostały ukierunkowane praktycznie na
zastosowanie ich wyników w procesach projektowo-konstrukcyjnych
nowo projektowanych i modernizowanych obrabiarek.
W drugiej połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia zostaliśmy
zaproszeni do współpracy przez Centralne Biuro Konstrukcyjne Obrabiarek w Pruszkowie (CBKO), a niewiele później przez Jarocińską Fabrykę Obrabiarek JAFO w Jarocinie. Dla obu wymienionych podmiotów
gospodarczych wykonywaliśmy obliczenia charakterystyk dynamicznych napędów głównych z zastosowaniem optymalizacji wariantowej.
Dzięki tym obliczeniom, wykonanym w fazie projektowej, udało się
uniknąć wielu błędów konstrukcyjnych, niekorzystnie wpływających
na właściwości dynamiczne obrabiarki. Osiągneliśmy mocną pozycję
specjalistów w zakresie dynamiki procesów obróbkowych, przyjmując
do wykonania różnego rodzaju obliczenia charakterystyk dynamicznych
projektowanych w CBKO i JAFO napędów obrabiarek.
Napęd obrabiarki to tylko jeden z wielu jej zespołów i jego właściwości
dynamiczne, chociaż ważne, nie decydują o właściwościach dynamicznych
całej struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki, a szczególnie
o odporności obrabiarki na powstawanie i rozwój drgań samowzbudnych,
bardzo niekorzystnie wpływających na efekty obróbki.
Problemu badania przyczyn powstawania drgań samowzbudnych
i poszukiwania sposobów ich eliminacji nie można było postawić poza
nurt naszych prac. Zaczęliśmy bardzo skromnie. Na zlecenie Polskiego
Komitetu Normalizacyjnego należało rozstrzygnąć dylemat: czy frezy
o nierównomiernej podziałce ostrzy są lepsze, czy gorsze od frezów
z równomierną podziałką ostrzy. Nasz skromny zespół badawczy pod
kierunkiem profesora Wiesława Olszaka podjął się tego zadania. Przeprowadzone badania analityczne i doświadczalne wykazały, że frezy
o podziałce nierównomiernej są lepsze. Praca ta i jej pozytywny wynik
utwierdził nas w przekonaniu, że nasze zainteresowania naukowe powinny być skoncentrowane wokół problematyki drgań samowzbudnych
w systemie obrabiarka-procesy robocze. Kierunek ten może początkowo
rysował się mgliście, lecz z upływem czasu nabierał wyrazistości.
Prace, które wykonywaliśmy w celach poznawczych i aplikacyjnych,
miały charakter analizy. Byliśmy w stanie zbudować model fizyczny
i matematyczny analizowanego obiektu, rozwiązać model matematyczny
(w ograniczonym zakresie), na podstawie odpowiednich wskaźników
ocenić właściwości dynamiczne i ewentualnie rozpatrzyć różne warianty
(często tworzone ad hoc) rozwiązań i wybrać z tego ograniczonego
zbioru najlepszy.
Konstruktorzy oczekiwali od nas opracowań, które umożliwiłyby
rozwiązanie odwrotnego zadania – zadania syntezy, czyli opracowań,
które umożliwiłyby kształtowanie pożądanych właściwości dynamicznych, w tym odporności obrabiarki na drgania samowzbudne.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
DOKTORAT HONORIS CAUSA
Nasze prace z obszaru modelowania i obliczeń charakterystyk dynamicznych nabrały nowej jakości z chwilą uzyskania bezpośredniego
dostępu do maszyn cyfrowych (komputerów). Historycznie pierwszą
maszyną cyfrową była lampowa maszyna UMC-1 o bardzo skromnych
możliwościach obliczeniowych, wymagająca programowania w języku
wewnętrznym. Dzięki bardzo dużemu zaangażowaniu kolegów z Katedry
Fizyki udało się jednak przeprowadzić obliczenia dla matematycznego
modelu napędu głównego o 8 stopniach swobody. Obliczenia te objęły także prognozowanie obszarów stabilnej pracy napędu głównego
badanej frezarki. Prognoza została potwierdzona doświadczalnie na
specjalnie zbudowanym stanowisku badawczym.
Zespół się rozrasta i krzepnie.
Rozwój współpracy z przemysłem
lata 1970–1979
Znaczący rozwój naszych prac z obszaru dynamiki obrabiarek
i obróbki skrawaniem nastąpił w latach siedemdziesiątych ubiegłego
stulecia. Złożyło się na to kilka przyczyn: intensyfikacja współpracy
z przemysłem, udział w realizacji projektów badawczych w ramach
tak zwanych CPBR-ów (Centralnych programów badań rozwojowych), wejście w posiadanie minikomputera Hewlett Packard 2100A
wyposażonego w przetwornik analogowo-cyfrowy, samokształcenie w ramach zespołu badawczego i co najważniejsze, bardzo duże
zaangażowanie kolegów.
Uzyskane w trakcie badań frezów z nierównomierną podziałką ostrzy
wyniki zainspirowały nas do opracowania napędu głównego frezarki
o płynnej regulacji prędkości obrotowej wrzeciona przy stałej mocy.
Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ w zasięgu ręki był napęd elektryczny
spełniający to wymaganie – kaskada prostownikowo-maszynowa, po-
wszechnie znana jako silnik profesora Józefa Rabieja. We współpracy
z grupą doc. Dżemala Woronowicza z Wydziału Elektrycznego opracowaliśmy oryginalny napęd główny (chroniony patentem PRL nr 7-147178),
w którym zastosowano wspomnianą kaskadę. Napęd ten był wdrożony
do praktyki przemysłowej – wykorzystano go we frezarce FWD-32B,
która była wspólnym dziełem Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek JAFO
i Politechniki Szczecińskiej. Przewodniczący Komitetu Nauki i Techniki
przyznał zespołowi twórców tej frezarki specjalną nagrodę.
Współpraca z przemysłem i udział w realizacji projektów w ramach CPBR ukierunkowały nasze prace na konkretne zastosowania
praktyczne, przy czym prace te zawsze miały silną podbudowę teoretyczną. Dzięki takiemu podejściu poszczególni członkowie naszego
zespołu z powodzeniem realizowali kolejne etapy własnego rozwoju
naukowego.
W obszarze modelowania struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki podjęliśmy prace, których celem był przestrzenny bryłowy model dyskretny. Po drodze do celu trzeba było
pokonać problem modelowania kontaktowych połączeń elementów
korpusowych, tworzących strukturę masowo-dyssypacyjno-sprężystą obrabiarki. Podjęte prace zaowocowały oryginalnymi metodami
modelowania tych połączeń. Niezależnymi autorami opracowanej
wówczas oryginalnej metody modelowania warstwy kontaktowej
i algorytmów obliczeń, kompatybilnych z metodą sztywnych elementów skończonych, są profesorowie Karol Grudziński i Grzegorz Szwengier. Efektywne rozwiązanie matematycznego modelu
3D struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki było
możliwe dzięki autorskiemu oprogramowaniu opracowanemu dla
minikomputera HP 2100A.
Dokładność prognozy obliczeniowej jest mocno zależna od dokładności odwzorowania rozpatrywanego obiektu przez model obliczeniowy,
zarówno pod względem strukturalnym jak i parametrycznym.
Szacowanie parametrów strukturalnych opisujących model jest
zwykle obarczone błędem, który najczęściej jest nieznany. Aby
uzyskać gwarancje dobrego oszacowania wartości parametrów
strukturalnych, podjęliśmy prace, których celem była ich doświadczalna identyfikacja. Zrealizowanie tak postawionego zadania było możliwe dzięki dysponowaniu minikomputerem HP
2100A wyposażonym w przetworniki A/C. Inspiratorem tego
zadania i kierownikiem grupy jego realizatorów był profesor
Stefan Berczyński. Efektem praktycznym prac w tym zakresie
była oryginalna metodyka i algorytm identyfikacji oraz zbiór
programów komputerowych dla HP 2100A.
Aby jednak możliwe było efektywne przeprowadzenie badań doświadczalnych, niezbędnych z punktu widzenia metodyki
identyfikacji, konieczne były uzupełnienie i modernizacja stanowiska badawczego. Opracowano nowy, elektrohydrauliczny
wzbudnik drgań wyposażony w elektrohydrauliczny zawór typu
Moog. Wzbudnik ten po wprowadzeniu ulepszeń i modyfikacji
służy nam do dziś. Opracowano niezbędne oprogramowanie,
umożliwiające za pośrednictwem przetwornika A/C współpracę
układu rejestrującego z minikomputerem HP 2100A.
Zmodyfikowane wówczas stanowisko badawcze dało
nowe możliwości oceny właściwości dynamicznych systemów obróbkowych. Na kanwie prac grupy profesora Stefana
Berczyńskiego w obszarze identyfikacji powstał oryginalny
system doświadczalnego poszukiwania i lokalizacji w strukturze masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki tak zwanych
słabych ogniw, czyli elementów (np. połączeń kontaktowych)
odpowiedzialnych za utratę stabilności pracy systemu obrabiarka-procesy obróbkowe. Eliminacja „słabych ogniw” skutkowała ewidentnym zwiększeniem odporności systemu na
powstawanie w nim i rozwój drgań samowzbudnych. System
doświadczalnego poszukiwania i lokalizacji „słabych ogniw”
był wielokrotnie zastosowany w praktyce w badaniach dla
Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek JAFO i Fabryki Obrabiarek
„Rafamet”.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
9
DOKTORAT HONORIS CAUSA
Osobisty rozwój naukowy członków zespołu
lata 1980–1989
Doskonale rozwijająca się współpraca z przemysłem w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku została przyhamowana na początku lat
osiemdziesiątych XX wieku. Nie bez wpływu na ten stan rzeczy miały
wydarzenia polityczno-społeczne. Ograniczenie współpracy z przemysłem spowodowało skierowanie aktywności badawczej naszego zespołu
na osobisty rozwój naukowy jego członków. Wymiernym efektem tej
aktywności były uzyskiwane stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego. Prace z tego okresu w większym stopniu miały charakter
poznawczy, dzięki czemu mogły być uznane za prace dokumentujące
osiągnięcia niezbędne do uzyskania stopni naukowych.
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku ustanowiono nowe, centralnie sterowane programy prac badawczych, przy
czym rozróżniono prace o charakterze podstawowym od prac wdrożeniowych. Nasz zespół zgłosił akces do Centralnego Programu Badań
Podstawowych 02.04, koordynowanego przez profesora Jana Kocha
dr. h.c. Politechniki Szczecińskiej. Był to okres sprzyjający rozwojowi
prac z dziedziny konstrukcji i technologii maszyn w kierunku wiedzy
podstawowej. Podjęliśmy badania, których celem było modelowanie dynamiki procesu skrawania. Zaproponowany model został zweryfikowany
doświadczalnie – przeprowadzono pełną procedurę identyfikacyjną
opisujących go parametrów. Badania doświadczalne przeprowadzono
na oryginalnym stanowisku własnego pomysłu i własnej realizacji (prof.
Jan Tomków, dr inż. Janusz Skrodzewicz). Pozyskanie wiarygodnego
modelu dynamiki procesu skrawania było niezwykle ważne z punktu
widzenia opracowywanej w naszym zespole metodyki prognozowania
wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania.
Również z tego samego powodu w ramach CPBR 02.04 opracowywane były tematy z zakresu doskonalenia metodyki identyfikacji i metodyki obliczeń napędów głównych i posuwowych, rozwoju metodyki
badań charakterystyk dynamicznych. Do wartościowych opracowań,
powstałych w tym okresie trzeba zaliczyć metodykę modelowania napędów głównych w konwencji sztywnych elementów skończonych,
umożliwiającą tworzenie modeli 3D, uwzględniających więzy wynikające ze współpracy kół zębatych (dr inż. Henryk Maćkowiak). Jest
ona kompatybilna z metodyką modelowania struktury korpusowej
układu nośnego obrabiarki. Metodyka ma charakter ogólny i może
być efektywnie stosowana do tworzenia modeli napędów dowolnych
maszyn. W wyniku realizacji projektów finansowanych ze środków
CPBP 02.04 nastąpił wyraźny postęp w badaniach doświadczalnych,
identyfikacji doświadczalnej parametrów opisujących modele obliczeniowe oraz symulacyjnych badaniach wibrostabilności systemu
obrabiarka-proces skrawania.
Realizując ideę kompleksowego podejścia do rozwiązywania problemów dynamiki systemu obrabiarka-procesy robocze, podjęliśmy
zagadnienie dynamiki posadowienia, czyli wibroizolacji obrabiarki.
Było to zagadnienie ważne między innymi z punktu widzenia wibrostabilności systemu. Przeprowadzone badania ujawniły, że w przypadku obrabiarki wibroizolacja przemieszczeniowa (ważna z punktu
widzenia wibrostabilności) nie jest tożsama z wibroizolacją siłową
(ważną z punktu widzenia oddziaływania obrabiarki na otoczenie).
Opracowano podstawy oryginalnej metodyki projektowania wibroizolacji obrabiarek (prof. Andrzej Witek), adresowanej do projektantów
i użytkowników obrabiarek.
Nowa jakość w badaniach dynamiki obrabiarek
lata 1990–1999
Idea Centralnych programów badań podstawowych zakończyła
swój krótki, bo zaledwie pięcioletni, żywot z zapoczątkowaniem przemian ustrojowych w naszym kraju. W organizacji badań naukowych
nastąpiły zmiany – powołano do życia Komitet Badań Naukowych,
który zaczął wdrażać nowe idee, opierające się na otwartych konkursach
projektów badawczych tak zwanych grantów. Nasz zespół przystąpił
już do pierwszego konkursu, ponieważ przy całkowitym braku zain-
10
teresowania badaniami naukowymi ze strony przemysłu, który sam
popadł w tarapaty, pozyskanie środków finansowych z Komitetu Badań
Naukowych umożliwiło kontynuowanie pracy. Na niektórych odcinkach czasowo zawiesiliśmy działania, co pozwoliło niektórym kolegom
skoncentrować się na własnym rozwoju naukowym – uzyskaniu stopni
naukowych doktora i doktora habilitowanego.
W początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku opracowano
założenia metodyki kształtowania właściwości dynamicznych systemu
obrabiarka-procesy robocze. Powstał oryginalny algorytm, który obejmował dotychczasowe opracowania z zakresu modelowania i obliczeń,
a także doświadczalnej oceny jakości dynamicznej systemu oraz określił niezbędne do opracowania zagadnienia, aby spełnić postulat jego
spójności i kompleksowości. Algorytm ten stał się szkieletem, przy
którego użyciu w uporządkowany sposób wytyczano kierunki prac
badawczych. Intensyfikacja prac w tym obszarze była także spowodowana uzyskaniem dostępu do szybszych komputerów o większych
mocach obliczeniowych.
Postępujący rozwój komputerów i coraz łatwiejszy do nich dostęp
umożliwił praktyczną realizację naszych planów badawczych w zakresie
metodyki obliczeń właściwości dynamicznych elementów tworzących
system obrabiarka-procesy robocze. Wsparcie finansowe Komitetu
Badań Naukowych sprawiło, że na początku lat dziewięćdziesiątych
XX wieku światło dzienne ujrzała efektywna metodyka projektowych
obliczeń wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania, która
umożliwiła prognozowanie obszarów stabilnej pracy obrabiarki na
etapie jej projektowania bez potrzeby budowy i badania prototypu
(prof. Jan Tomków). Metodyka jest rozwijana i doskonalona po dzień
dzisiejszy i z dużym pożytkiem stosowana w projektowaniu nowych
obrabiarek.
Podobnie rozwijana i doskonalona była metodyka modelowania
struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki, przede wszystkim poprawiono dokładność odwzorowania obiektu rzeczywistego
przez model. Dla rozwoju tego kierunku badań ważne były opracowania z zakresu modelowania i obliczeń układów prowadnicowych
obrabiarek (prof. Grzegorz Szwengier), projektowania wibroizolacji
obrabiarek (prof. Andrzej Witek), projektowania układu konstrukcyjnego obrabiarki (prof. Witold Biedunkiewicz).
Metodyka modelowania i obliczeń układów prowadnicowych obrabiarek ma charakter uniwersalny, może bowiem być wykorzystana
do projektowania prowadnic ślizgowych, tocznych, a także hydrostatycznych, i jest spójna z metodyką tworzenia modeli obliczeniowych
struktur masowo-dyssypacyjno-sprężystych obrabiarki, budowanych
w konwencji metody sztywnych, odkształcalnych i hybrydowych elementów skończonych. Dla wspomnianej metodyki opracowano algorytm i programy obliczeniowe, których praktyczną przydatność
potwierdzono w licznych pracach projektowych i badawczych.
Metodyka projektowania układu konstrukcyjnego obrabiarki wywodzi się z metodyki modelowania i obliczeń układów prowadnicowych, które stanowią podatne połączenia sztywnych brył modelujących
elementy korpusowe, tworzące układ nośny obrabiarki. Metodyka ta
umożliwia racjonalny wybór optymalnego spośród wszystkich rozpatrywanych wariantów konstrukcyjnych układu nośnego obrabiarki.
Metodyka modelowania i obliczeń właściwości dynamicznych
struktur masowo-dyssypacyjno-sprężystych obrabiarek stała się kanwą
opracowanej oryginalnej metodyki obliczeń wibroizolacji obrabiarek,
która jest ukierunkowana przede wszystkim praktycznie. W ramach
tego zadania badawczego wykonano także zakrojoną na szeroką skalę
doświadczalną identyfikację parametrów opisujących matematyczne
modele różnego rodzaju elementów wibroizolacyjnych. Badania identyfikacyjne przeprowadzono na specjalnie do tego celu opracowanym
stanowisku umożliwiającym wyznaczenie parametrów modeli 3D (prof.
Andrzej Witek).
Powołanie Komitetu Badań Naukowych, ustanowienie instytucji projektów własnych finansowanych ze środków tego komitetu, o które można się było ubiegać w otwartych konkursach,
i dostęp do środków dewizowych sprawiły, że stało się realne
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
DOKTORAT HONORIS CAUSA
stworzenie laboratorium dynamiki obrabiarek i obróbki skrawaniem wyposażonego w nowoczesną aparaturę. Proces modernizacji laboratorium postępował sukcesywnie i konsekwentnie
w miarę pozyskiwania środków na zakup aparatury. Stanowiska badawcze zostały w pełni skomputeryzowane. Modernizacja sprzętowa
spowodowała konieczność wprowadzenia zmian we wcześniej opracowanych metodykach badawczych procesów dynamicznych zachodzących w systemie obrabiarka-procesy robocze. Było to o tyle łatwiejsze,
że metodyki te były sprawdzone i zespół badawczy posługujący się nimi
miał bogate doświadczenie praktyczne. Zmodyfikowano algorytmy
i oprogramowanie specjalnych procedur badawczych opracowanych
w naszym zespole.
Układy mechatroniczne dla obrabiarek – nowe przyspieszanie
lata 2000 – do chwili obecnej
Nasze prace badawcze niepostrzeżenie zostały przeniesione w środowisko mechatroniki, która jest synergicznym tworem obejmującym
trzy dyscypliny: mechanikę, elektronikę, informatykę (automatykę).
Określenie MECHATRONIKA powstało z dwóch określeń MECHAnika
i elekTRONIKA. Mechatronika oparta jest na paradygmacie systemowo-holistycznym. System obrabiarka-procesy robocze jest systemem
mechatronicznym i podlega temu paradygmatowi, zatem badania
procesów dynamicznych zachodzących w tym systemie powinny być
prowadzone zgodnie z wymienionym paradygmatem.
Realizowane w naszym zespole badania skoncentrowane były wokół metodyki i algorytmu kształtowania właściwości dynamicznych
systemu obrabiarka-procesy robocze. Nowe możliwości obliczeniowe
i eksperymentalne spowodowały konieczność modyfikacji wcześniej
opracowanych metodyk modelowania, obliczeń i badań doświadczalnych, szczególnie w zakresie prognozowania odporności systemu na
powstawanie i rozwój drgań samowzbudnych (prof. M. Pajor i prof.
B. Powałka) oraz identyfikacji i walidacji modeli opisujących system
(prof. P. Gutowski). Prace modyfikacyjne prowadzone były z uwzględnieniem idei mechatronicznego traktowania systemu obrabiarka-proces skrawania.
Dla zespołu bardzo ważne było odnowienie współpracy z przemysłem. Stało się to możliwe za sprawą ustanowionych przez KBN
projektów celowych. Wspólnie z Jarocińską Fabryką Obrabiarek
JAFO i Instytutem Technologii Mechanicznej Politechniki Poznańskiej podjęliśmy się realizacji projektu celowego, którego zadaniem
było opracowanie i wdrożenie do produkcji rodziny frezarek FS.
Nasz zespół wraz z zespołem Instytutu Technologii Mechanicznej
Politechniki Poznańskiej zrealizował prace badawczo-rozwojowe
(obliczenia właściwości dynamicznych, a szczególnie wariantowe
prognozowanie wibrostabilności na etapie projektu konstrukcyjnego
oraz prognozowanie i badanie dokładności pozycjonowania zespołów
posuwowych). Współpraca tych trzech zespołów okazała się bardzo owocna. W roku 2001 frezarka z rodziny FS została nagrodzona
złotym medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich. W tym
samym roku była wystawiona na światowych targach obrabiarkowych
EMO w Hanowerze (Niemcy).
Ten sam trójpartnerski zespół, zachęcony dobrym wynikiem uzyskanym w ramach projektu celowego, zgłosił do konkursu w KBN
wniosek o wykonanie następnego projektu celowego, obejmującego
opracowanie i wdrożenie do produkcji rodziny uniwersalnych małych
frezarek narzędziowych sterowanych numerycznie typu FN. W wyniku postępowania konkursowego zespół uzyskał środki finansowe
z KBN-u na realizację tego projektu. W części zadań, które przypadły
do wykonania naszemu zespołowi, wykorzystano wszystkie najnowsze,
zmodyfikowane opracowania dotyczące modelowania oraz obliczeń
prognostycznych i optymalizacyjnych struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej projektowanej obrabiarki, a także najnowsze urządzenia
badawcze, jakimi dysponuje Instytut Technologii Mechanicznej Politechniki Szczecińskiej (system SCADAS III i oprogramowaniem CADAx
do doświadczalnej analizy modalnej i skanujący wibrometr laserowy
PSV 4003D). W roku 2006 frezarka z rodziny FN została nagrodzona
złotym medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Rozwój systemów obróbkowych postępuje ostatnio głównie
dzięki ich wyposażaniu w układy mechatroniczne nadzorujące
przebieg procesu obróbki. Układy mechatroniczne współpracu-
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
11
DOKTORAT HONORIS CAUSA
jące z układami CNC pełnią różnorodne funkcje: monitorujące,
diagnostyczne, sterujące. Wyposażone w odpowiednią sensorykę
i aktuatorykę mogą aktywnie oddziaływać na sygnały sterujące,
dokonując ich korekcji na podstawie pozyskanej on-line informacji
o stanie obiektu sterowanego. W skuteczności działania układów
mechatronicznych ważną rolę odgrywa przetwarzanie rejestrowanych sygnałów niosących informację o stanie systemu. W złożonych
algorytmach sterowania i przetwarzania sygnałów wykorzystywane
są między innymi metody sztucznej inteligencji, jak sieci neuronowe,
logika rozmyta, algorytmy genetyczne.
Do budowy układów sensorycznych i aktuatorycznych stosowane
są inteligentne materiały, jak na przykład piezoelektryczne, z pamięcią
kształtu, ciecze magneto- i elektroreologiczne.
Postęp w technologiach mechanicznych zmierza do osiągania dokładności nanometrycznych z zachowaniem relatywnie dużej wydajności. Coraz powszechniejsze są różne odmiany obróbki szybkościowej
i wydajnościowej, charakteryzujące się dużą dynamicznością, negatywnie
wpływającą na efekty obróbki (m.in. na dokładność i stan warstwy
wierzchniej). Osiąganie najwyższych dokładności (rzędu ułamkowych
części mikrometra) jest możliwe tylko przy realizacji tak zwanego
nadzorowanego sterowania, wykorzystującego metody aktywne, zwiększające dokładność pozycjonowania i minimalizujące dynamiczność
(m.in. drgania) procesu, a także kompensujące negatywne wpływy
różnorodnych czynników na przebieg procesu obróbki. Podjęliśmy
w tym zakresie, na miarę naszych możliwości, prace badawcze kon-
NOMINACJA PROF. MARCHELKA
Decyzją prof. Barbary Kudryckiej, minister nauki i szkolnictwa
wyższego, prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek powołany został
z dniem 25 czerwca 2008 r. na członka Komisji Badań na rzecz Rozwoju
Gospodarki w Radzie Nauki.
Rada Nauki jest organem opiniodawczo-doradczym Ministra Nauki
i Szkolnictwa Wyższego działającym na podstawie ustawy z dnia 8
października 2004 r. o zasadach finansowania nauki. Organami Rady
Nauki są: Przewodniczący Rady, Komitet Polityki Naukowej i Naukowo-Technicznej, Komisja Badań na rzecz Rozwoju Nauki, Komisja
Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki, Zespół Odwoławczy. Na wniosek Komisji rady lub z inicjatywy ministra mogą być powoływane
– stosownie do potrzeb i na czas określony – zespoły specjalistyczne
i interdyscyplinarne.
Stanisław Heropolitański
12
centrujące się na opracowaniu skutecznych
metod aktywnego sterowania drganiami
oraz skutecznych algorytmów sterowania
podnoszących dokładność i wydajność obróbki. Prace te prowadzone są w ramach
Centrum Mechatroniki utworzonego przy
Instytucie Technologii Mechanicznej przez
zespół, którego członkowie wywodzą się
z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki oraz z Wydziału Elektrycznego.
Zespół ten ma już w swoim dorobku opracowanie sterowanego semiaktywnie elektromagnetycznego eliminatora drgań, skutecznie przeciwdziałającego powstawaniu
i rozwojowi drgań samowzbudnych w procesie frezowania. Obecnie prowadzone są
prace badawcze nad układami sterowania
o otwartej architekturze, umożliwiającymi
wprowadzenie własnych aplikacji w celu
skuteczniejszego nadzorowania procesu
obróbki na obrabiarkach CNC, a w szczególności zwiększenia dokładności obróbki.
Podejmowane są także prace w obszarze mikroskrawania oraz modelowania i identyfikacji sił skrawania. Prace te oprócz poznawczego
mają przede wszystkim charakter aplikacyjny i są finansowane przez
MNiSzW w ramach projektów rozwojowych i własnych.
Wymiernym efektem prowadzonych przez prawie pięćdziesiąt lat przez
zespół prac badawczych dotyczących dynamiki obrabiarek i obróbki skrawaniem są nie tylko liczne zadania o charakterze wdrożeniowym (dla przemysłu), ale również 14 rozpraw habilitacyjnych i wiele rozpraw doktorskich.
Zdjęcia: Jerzy Undro
Wykaz rozpraw habilitacyjnych z dziedziny dynamiki obrabiarek
i procesów obróbkowych
1. prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek: Teoretyczne podstawy
dynamicznych obliczeń napędów głównych obrabiarek, 1968
2. prof. dr hab. inż. Karol Grudziński: Metodyka analitycznego wyznaczania stanu obciążenia prowadnic i przemieszczenia elementów
zespołów ruchów, 1979
3. dr hab. inż. prof. PS Władysław Żmijewski: Dynamika dynamicznych obliczeń układów korpusowych elementów obrabiarek, 1981
4. prof. dr hab. inż. Stefan Berczyński: Obliczenia dynamiczne napędów
głównych obrabiarek, 1982
5. dr hab. inż. prof. PS Tadeusz Iglantowicz: Doświadczalne badania
dynamicznych właściwości obrabiarek przy użyciu sygnałów zdeterminowanych, 1983
6. prof. dr hab. inż. Jerzy Honczarenko: Podstawy projektowania elektromechanicznych serowonapędów posuwu obrabiarek sterowanych
numerycznie, 1984
7. dr hab. inż. prof. PS Jan Tomków: Podstawy projektowania obliczeń
wibrostabilności wielowymiarowego układu OUPN ze szczególnym
uwzględnieniem modelowania dynamiki procesu skrawania, 1991
8. dr hab. inż. prof. PS Andrzej Witek: Podstawy projektowania wibroizolacji obrabiarek, 1992
9. dr hab. inż., prof. PS Grzegorz Szwengier: Modelowanie i obliczenia
układów prowadnicowych obrabiarek, 1994
10. dr hab. inż., prof. PS Witold Biedunkiewicz: Projektowanie układu
konstrukcyjnego obrabiarki – metodyka, analizy i obliczenia, kryteria
sztywnościowe, wartościowanie i wybór rozwiązań, 1994
11. dr hab. inż. prof. PS Paweł Gutowski: Identyfikacja parametrów
modeli dynamicznych układów nośnych obrabiarek, 2004
12. dr hab. inż. Andrzej Bodnar: Diagnostyka drgań samowzbudnych
w systemie obrabiarka - proces skrawania, 2006
13. dr hab. inż., prof. PS Mirosław Pajor: Wibrostabilność skrawania
wieloostrzowymi narzędziami obrotowymi, 2006
14. dr hab. inż. prof. PS Bartosz Powałka: Metodyka kształtowania
wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania, 2007
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
DOKTORAT HONORIS CAUSA
Profesor Janusz Mysłowski
doktorem honoris causa
Politechniki w Kaliningradzie
Profesor Janusz Mysłowski urodził
się 9 grudnia 1938 roku we Lwowie.
Ukończył prestiżową szkołę średnią
Conradinum w Gdańsku i rozpoczął
studia na Wydziale Inżynieryjno-Ekonomicznym Transportu Politechniki
Szczecińskiej, które ukończył w 1963 r.
W tym też roku rozpoczął pracę jako
asystent w Katedrze Taboru i Sprzętu
Samochodowego PS. Doktorat uzyskał
w Politechnice Łódzkiej na Wydziale
Mechanicznym w1972 r. Stopień doktora habilitowanego uzyskał w
1989 r. na Wydziale Maszyn Roboczych i Pojazdów Politechniki Poznańskiej. W 1997 r. otrzymał od Prezydenta RP tytuł profesora, a w
2003 r. został mianowany na stanowisko profesora zwyczajnego PS.
Od 1976 r. kieruje Samodzielnym Zakładem Techniki i Eksploatacji
Samochodów, a obecnie Katedrą Eksploatacji Pojazdów Samochodowych Politechniki Szczecińskiej.
Zainteresowania naukowe profesora
dotyczą eksploatacji samochodów silników
spalinowych, rozruchu silników spalinowych w niskich temperaturach otoczenia,
doładowania silników spalinowych, elastyczności silników spalinowych (autor 85
proc. publikacji krajowych na ten temat)
oraz zasilania silników spalinowych paliwami pochodzenia roślinnego.
Z tą tematyką są związane jego ważniejsze prace zwarte wydane drukiem w
wydawnictwach centralnych: Doładowanie
bezsprężarkowe silników z zapłonem samoczynnym (WNT Warszawa 1995), Rozruch
silników samochodowych zapłonem samoczynnym (WNT Warszawa 1996),
Elastyczność tłoków silników spalinowych
(WNT Warszawa 2000, współautor J. Kołtun), Pojazdy samochodowe. Doładowanie
silników (WKiŁ, Warszawa 2002, wydanie
II rozszerzone WKiŁ, Warszawa 2006) oraz
lokalnych: Moment obrotowy trakcyjnego
silnika z zapłonem samoczynnym (Wyd.
Politechniki Szczecińskiej – Szczecin
1989, Doładowanie silników spalinowych
typu Comprex (Wyd. Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1991), Rozruch silników
z zapłonem samoczynnym w niskich temperaturach otoczenia (Wyd. Politechniki
Szczecińskiej, Szczecin 1992, współautorzy: M. Uzdowski, H. Kilar,
J. Kołtun), Elastyczność spalinowych silników wysokoprężnych (Wyd.
Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1998, współautor J. Kołtun), Tendencje rozwojowe silników spalinowych zapłonie samoczynnym (Wyd.
AUTOBUSY Radom 2006, współautor Jaromir Mysłowski).
Całkowity dorobek naukowy i zawodowy prof. dr. hab. inż. Janusza
Mysłowskiego obejmuje: 11 podręczników monografii (6 jako współautor), 8 skryptów (3 jako współautor), 190 publikacji (29 w czasopismach zagranicznych), 71 referatów na konferencjach krajowych i
zagranicznych oraz 65 prac naukowo-badawczych i 5 patentów.
Profesor wypromował 10 doktorów, 307 mgr. inż. i 137 inż. Zrecenzował 15 prac doktorskich, 5 przewodów habilitacyjnych, 5 wniosków
na stanowisko profesora uczelnianego, 2 wnioski na tytuł profesora.
Przeprowadził również recenzje 27 książek dla wydawnictw centralnych
(w tym 3 w języku rosyjskim) oraz 67 projektów badawczych KBN.
Stworzyło to podstawy do skupienia wokół prof. J. Mysłowskiego grupy
młodych pracowników nauki zajmujących się badaniami rozruchu
silników spalinowych oraz ich doładowania.
Organizuje cykliczne konferencje SYMROZ (od 20 lat, co 2 lata),
których tematyka dotyczy rozruchu silników spalinowych oraz konferencje TURBO (od 12 lat na przemian z SYMROZ), dotyczące doładowania silników spalinowych.
Jednocześnie profesor J. Mysłowski bierze czynny udział w: Sekcji
Podstaw Konstrukcji i Komitetu Budowy Maszyn PAN, Sekcji Spalania
Komitetu Termodynamiki i Spalania PAN, Sekcji Technicznych Środków Transportu Komitetu Transportu PAN, Komisji Naukowo-Problemowej Motoryzacji i Energetyki Rolnictwa przy Oddziale PAN w
Lublinie, Komisji Motoryzacji PAN
Oddział w Krakowie, w Komitecie
Redakcyjnym Wydawnictw Komunikacji i Łączności, Głównej Komisji
ds. Rzeczoznawstwa PZMot, Radzie
Zarządzającej Centrum Certyfikacji
Rzeczoznawców PZM, Komitecie
Programowym Centrum Certyfikacji
Rzeczoznawców PZMot, członek-założyciel Bałtyckiego Stowarzyszenia
Inżynierów Mechaników z siedzibą
w Kaliningradzie.
Profesor był nagradzany: Złotym
Krzyżem Zasługi (1984), Srebrnym
Krzyżem Zasługi (1978), Gryfem Pomorskim (1985), Medalem Komisji
Edukacji Narodowej (1995,1996),
Medalem Towarzystwa Wiedzy
Powszechnej (2000), Złotą Odznaką Towarzystwa Wiedzy Powszechnej (2004), Srebrnym Medalem im.
Emanuela Kanta (2002), Złotym Medalem im. Emanuela Kanta (2004)
oraz nagrodami: Ministra Nauki,
Szkolnictwa Wyższego i Techniki
za działalność dydaktyczną (1979,
1980, 1981, 1982), Ministra Nauki,
Szkolnictwa Wyższego i Techniki za
działalność naukową (1981), Ministra Edukacji Narodowej i Sportu za podręcznik Pojazdy samochodowe. Doładowanie silników (2003), rektora Politechniki Szczecińskiej za
działalność naukową i dydaktyczną (1990, 1994, 1995, 1996, 1997, 1998,
1999, 2000, 2004, 2005, 2007), wyróżnieniem Polskiej Akademii Nauk
Oddział w Lublinie za działalność wydawniczą w latach 200–2007.
Uroczystość nadania tytułu i godności doktora honoris causa profesorowi Januszowi Mysłowskiemu odbyła się 22 kwietnia 2008 r. w
Kaliningradzie.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
13
DOKTORAT HONORIS CAUSA
WYKŁAD
Szanowny Panie Rektorze!
Wysoka Rado!
Jest mi niezmiernie miło, że byli Państwo zainteresowani moją działalnością naukową i Wasza przychylność pozwoliła mi nadać tytuł
doktora honoris causa Kaliningradzkiego Państwowego Uniwersytetu
Technicznego.
Jest to dla mnie ogromny zaszczyt i powód do dumy. Nie tylko
dla mnie, ale też i dla moich współpracowników oraz uczelni, którą
reprezentuję.
Moja działalność naukowa dotyczy dwóch kierunków w ramach
eksploatacji silników spalinowych.
Pierwszy z nich to rozruch silników spalinowych w niskich temperaturach otoczenia. Skuteczny rozruch jest podstawą niezawodności
silnika i w naszej strefie klimatycznej odgrywa istotne znaczenie.
Badania te doprowadziły do napisania monografii „Rozruch samochodowych silników z zapłonem samoczynnym”, wydanej w roku
1996 przez Wydawnictwa Naukowo-Techniczne. Jest to pierwsze w
Polsce całościowe ujęcie dotyczące problematyki rozruchu silników
wysokoprężnych, szczególnie istotne ze względów praktycznych, bowiem większość silników rolniczych oraz stosowanych w profesjonalnym transporcie towarowym garażuje na odkrytej przestrzeni, gdzie
oddziaływanie czynników atmosferycznych skutecznie wpływa na
pogorszenie ich własności rozruchowych. Przedstawione wskazówki
praktyczne, oparte na podstawach teoretycznych, pozwalają na skuteczną
poprawę niezawodności wymienionych pojazdów. Zastosowanie paliw
pochodzenia rzepakowego do zasilania tych silników może skutecznie wpływać na obniżenie toksyczności spalin oraz poprawę bilansu
paliwowego kraju (zapasy strategiczne), jednak głównym problemem
pozostaje utrudniony rozruch. Dzięki wspomnianym wcześniej pracom
został on praktycznie rozwiązany i obecnie prowadzone są badania nad
udoskonaleniem proponowanych metod ułatwienia rozruchu. Prace
te mają charakter użytkowy i ich zastosowanie pozwala na poprawę
niezawodności silników z zapłonem samoczynnym bez względu na
rodzaj paliwa, którym są zasilane.
W wyniku badań powstało 27 publikacji dotyczących problemów
rozruchu silników eksploatowanych w naszej strefie klimatycznej.
Uwieńczeniem badań nad rozruchami silników przeznaczonych do
napędu samochodów Fiat 126 p była nagroda zespołowa III stopnia
przyznana przez Ministra Nauki Szkolnictwa Wyższego i Techniki
w 1981 roku. Podsumowaniem było wydanie przez WNT w 1996 r.
mojej książki „Rozruch silników samochodowych z zapłonem samoczynnym”.
Prace mające na celu zastosowanie paliw pochodzenia roślinnego
do napędu pojazdów bojowych armii miały za zadanie zapewnienie
skutecznego rozruchu w warunkach bojowych pojazdów i stworzenie
zapasów strategicznych paliwa rodzimej produkcji.
Drugi kierunek mojej działalności badawczej związany jest z zastosowaniem doładowania do silników transportowych.
W rezultacie przeprowadzonych badań wykazałem, że:
– opracowana przeze mnie metoda określenia stopnia napełnienia
okazała się przydatna dla wielocylindrowych trakcyjnych silników
wysokoprężnych o typowym układzie konstrukcyjnym,
– znajomość przebiegu krzywej stopnia napełnienia pozwala na
właściwy dobór dawki wtryskiwanego paliwa, tak by wykorzystać
w pełni ładunek sprężonego w cylindrze powietrza dla całkowitego
i zupełnego spalania tej dawki,
– istnieje możliwość sterowania przebiegiem krzywej momentu obrotowego, tak by uzyskać maksimum współczynnika napełnienia
przy pożądanej prędkości obrotowej.
Ukoronowaniem działalności było napisanie książki „Doładowanie bezsprężarkowe silników z zapłonem samoczynnym”, wydanej przez
Wydawnictwa Naukowo-Techniczne w 1995 roku. Książka – jedyna
14
pozycja w kraju dotyczącą problematyki doładowania dynamicznego
– ujmuje kompleksowo zagadnienia teoretyczne, jak i praktyczne w
postaci wyników badań własnych, wielocylindrowych silników z zapłonem samoczynnym. Prezentuje możliwości praktyczne zastosowania
doładowania dynamicznego i sposób postępowania przy modernizacji
silnika z jego zastosowaniem oraz przy projektowaniu układów dolotowych nowo konstruowanych silników.
Jednocześnie prowadziłem prace nad doładowaniem trakcyjnych
silników spalinowych, tj. poprawą przebiegu krzywej momentu obrotowego silnika zarówno przez zastosowanie różnych rodzajów
doładowania, jak i przez zasilanie różnymi paliwami, co było uwarunkowane coraz bardziej ostrymi wymaganiami w odniesieniu do
ochrony środowiska.
O dominacji tego kierunku badań w moich pracach świadczy między
innymi wykonana praca doktorska, habilitacyjna, promotorstwo sześciu prac doktorskich i największa liczba publikacji z całego dorobku
(58) oraz dwie książki: Elastyczność tłokowych silników spalinowych
(współautor J. Kołtun) i Pojazdy Samochodowe. Doładowanie silników,
za którą otrzymałem Nagrodę Ministra Edukacji Narodowej i Sportu
w 2003 r.
Wiele z wymienionych publikacji (28) powstało we współpracy z
naukowcami Kaliningradzkiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego, z którymi od lat zajmujemy się problematyką zużycia tulei
cylindrowych oraz poprawą właściwości energetycznych silników spalinowych. W trakcie tej współpracy udało mi się nawiązać kontakty
z pracownikami KGTU, a byli to: prof. W.P. Kantaliński, prof. W.W.
Puchow, prof. A.L. Gudkow, prof. W.N. Tilipałow, prof. A.W. Motornyj,
prof. W.W. Selin, prof. W.F. Bielej, prof. W.W. Szczagin.
W moim przekonaniu była to współpraca bardzo owocna i mająca
perspektywy.
Obecnie jestem prezesem Fundacji Instytutu Ochrony Środowiska
i Energii Odnawialnej, w ramach której jest możliwe uzyskanie projektu badawczego finansowanego przez Unię Europejską. Chciałbym
po uzyskaniu finansowania tego projektu zaprosić do współpracy
kolegów z KGTU, którzy mają duże doświadczenie w rozwiązywaniu
problemów energetycznych. Wydaje się też, że są realne perspektywy
rozwoju współpracy w dziedzinie poszukiwania możliwości zastosowania paliw pochodzenia roślinnego, a szczególnie rzepakowego do
zasilania silników okrętowych. Możliwości uprawy rzepaku w Obwodzie
Kaliningradzkim są duże, a przy uzyskaniu odpowiednich funduszy
wsparcia na program badawczy, który przedstawiliśmy Unii Europejskiej
do rozpatrzenia, istnieją szanse na zrealizowanie tego programu.
Istniejąca umowa między naszymi uczelniami, podpisana w 2005 r.
przez rektorów, pozwala na taki sposób jej realizacji, by włączyć do
badań prowadzonych przez naszą Katedrę również pracowników
KGTU. Nowo wybrany rektor Politechniki Szczecińskiej Włodzimierz
Kiernożycki jest człowiekiem otwartym na współpracę bez względu
na położenie geograficzne partnera.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za przyznany mi tytuł naukowy i
wyrażam nadzieję na dalszą owocną współpracę.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
LUDZIE POLITECHNIKI
Bartosz Powałka
Habilitacja
Dr hab. inż. Bartosz
Powałka urodził się w
1970 roku w Szczecinie. Jest absolwentem
Liceum Ogólnokształcącego nr 6 im. Stefana
Czarnieckiego w Szczecinie.
Studia na Politechnice Szczecińskiej
rozpoczął w 1989 r.
na Wydziale Mechanicznym. Ukończył je
we wrześniu 1994 r. z
wynikiem bardzo dobrym, uzyskując tytuł
magistra inżyniera w
zakresie automatyzacji procesów produkcji na podstawie pracy
dyplomowej Analiza
wrażliwości granicznej
szerokości warstwy skrawanej na parametry modelu układu masowo-dysypacyjno-sprężystego
obrabiarki. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę na stanowisku
asystenta w Zakładzie Obrabiarek Instytutu Technologii Mechanicznej Politechniki Szczecińskiej. W 1995 r. podjął studia doktoranckie
i na czas przygotowania doktoratu został oddelegowany na urlop
bezpłatny. Stopień doktora nauk technicznych uzyskał w 1998 r. po
publicznej obronie pracy Metodyka modyfikacji parametrów masowo-dysypacyjno-sprężystych układu dynamicznego obrabiarki ze względu
na wibrostabilność. Praca ta uzyskała wyróżnienie. Po obronie pracy
doktorskiej wrócił na stanowisko asystenta, a 1 października 1998 r.
awansował na stanowisko adiunkta w Zakładzie Obrabiarek Instytutu
Technologii Mechanicznej. W 2007 r. uzyskał stopień naukowy doktora
habilitowanego na podstawie monografii Metodyka kształtowania wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania. W grudniu 2007 r.
powołany został na stanowisko profesora nadzwyczajnego Politechniki
Szczecińskiej.
Zainteresowania naukowe Bartosza Powałki przed uzyskaniem
stopnia doktora nauk technicznych poświęcone były zagadnieniom
wibrostabilności obrabiarek. Ukierunkowane były na poszukiwanie
zależności pomiędzy określoną analitycznie graniczną szerokością
warstwy skrawanej a parametrami matematycznego modelu struktury
masowo-dysypacyjno-sprężystej (MDS) obrabiarki. Wyniki tych badań
zostały podsumowane w jego rozprawie doktorskiej.
Po uzyskaniu w 1998 r. stopnia doktora nauk technicznych zainteresowania naukowe Bartosza Powałki uległy znacznemu rozszerzeniu.
Przyczyniły się do tego z pewnością staże zagraniczne, które odbył w
renomowanych ośrodkach naukowych: w Niemczech na Uniwersytecie
w Hannowerze oraz w USA w University of Michigan w Ann Arbor.
W 1999 r. wyjechał na stypendium DAAD (Deutscher Akademischer Austausch Dienst), które odbył na uniwersytecie w Hannowerze.
Przebywał tam przez 3 miesiące w Curt-Risch-Institute, będąc pod
opieką naukową prof. Hansa Guenthera Natke – wybitnego specjalisty w dziedzinie dynamiki, modelowania, identyfikacji i diagnostyki
systemów. Zainspirowany pracą w Curt-Risch-Institute rozszerzył
swoje zainteresowania naukowe na zagadnienia identyfikacji i dia-
gnostyki układów mechanicznych. W kolejnych latach kontynuował
współpracę z Curt-Risch-Institute. W ramach tej współpracy został
w latach 1999–2003 zaangażowany do realizacji grantu SFB 477
(Sonderforschungsbereich) pt. „Sicherstellung der Nutzungsfähigkeit
von Bauwerken mit Hilee innovativer Bauwerksüberwa-chung“
(„Ocenianie trwałości struktur budowlanych z wykorzystaniem
innowacyjnych technik monitorowania”) finansowanego przez DFG
(Deutschen Forschungsgemeinschaft). Projekt ten miał na celu
opracowanie metod nadzorowania odpowiedzialnych konstrukcji
budowlanych, np. mostów. Kolejne staże na uniwersytecie w Hannowerze odbywał w grudniu 1999 r. (2 tygodnie), sierpniu 2001 r. (3 tygodnie), listopadzie 2002 r. (2 tygodnie) i maju 2003 r. (2 tygodnie).
Naturalną konsekwencją zainteresowania tematyką identyfikacji i
diagnostyki układów mechanicznych było rozszerzenie warsztatu
naukowego Bartosza Powałki o techniki doświadczalne wykorzystywane w badaniach dynamiki. Nabyte umiejętności wykorzystał
m.in. podczas realizacji badań odbiorczych „Mostu Pionierów”
na rzece Regalicy w Szczecinie. Innym wymiernym efektem prac
badawczych są publikacje poświęcone diagnostyce drganiowej z
wykorzystaniem stosunkowo niewielkiej liczby czujników. Prace
związane z tematyką diagnostyczną dotyczące monitoringu zarówno
prostych elementów konstrukcyjnych, jak i złożonych układów
mechanicznych (obrabiarek, robotów bramowych) prezentował
w wydawnictwach PAN oraz na konferencjach krajowych. Dalsze
prace dotyczące identyfikacji układów mechanicznych ukierunkował
na zagadnienia lokalizacji sygnału wymuszającego. Proponowane
rozwiązania miały za zadanie upraszczać identyfikację wybranych
elementów (głównie połączeń kontaktowych) występujących w
obrabiarkach skrawających.
W 2003 r. został laureatem stypendium zagranicznego Fundacji
na rzecz Nauki Polskiej, które realizował na University of Michigan
w Ann Arbor, który jest jedną z czołowych jednostek badawczych
w Stanach Zjednoczonych. Po odbyciu jednorocznego stażu, który
rozpoczął w 2004 r., został zatrudniony bezpośrednio w ERC/RMS
(Engineering Research Center for Reconfigurable Manufacturing
Systems). Jest to jednostka działająca w ramach University of Michigan, finansowana przez NSF (National Science Foundation)
oraz firmy przemysłowe, której dyrektorami są prof. Yoram Koren
i prof. Galip Ulsoy będący światowymi autorytetami naukowymi
w zakresie nadzorowania i sterowania systemami wytwórczymi.
Pracę w ERC/RMS kontynuował do grudnia 2006 r. W tym czasie
realizował prace badawcze poświęcone identyfikacji sił skrawania
na podstawie pomiarów przyśpieszeń. Owocem tych prac jest opracowanie metody wyznaczania sił skrawania bez użycia siłomierza.
Ma ona bardzo duże znaczenie praktyczne. Jej stosowanie umożliwia wygenerowanie tzw. krzywych workowych, czyli wykresu na
płaszczyźnie prędkość obrotowa wrzeciona – głębokość skrawania
dzielącego ją na obszar obróbki stabilnej i niestabilnej. Bartosz
Powałka brał również udział w pracach badawczych dotyczących
oceny własności dynamicznych obrabiarek rekonfigurowalnych.
Projekt ten realizowany był w ramach ERC/RMS, a głównym zainteresowanym ze strony firm przemysłowych był Boeing. W trakcie
pobytu w USA podjął nową tematykę badawczą tzw. in-process
metrology, dotyczącą opracowywania systemów pomiarowych, które
pozwalają na 100-procentową kontrolę jakościową w warunkach
hali przemysłowej.
W trakcie pobytu w USA realizował projekt dla firmy Ford.
Wynikiem prac było określenie przyczyn przedwczesnego zużycia
ostrzy skrawających podczas obróbki gniazd zaworów oraz doboru
parametrów skrawania. Większość badań realizowana była w warunkach przemysłowych. Ponadto opracował sposób wyznaczania
krzywych workowych w tym procesie. Rezultaty prac przedstawiał
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
15
LUDZIE POLITECHNIKI
podczas prezentacji dla inżynierów technologów, pracowników działu
rozwoju oraz kadry kierowniczej firmy Ford. Obecnie realizuje prace dotyczące stabilności obróbki gniazd zaworów w silnikach, które
będą montowane w nowej wersji Forda F-150. Dowodem uznania
fachowości dr. hab. inż. Bartosza Powałki jest list intencyjny z firmy
Ford (podpisany przez dyrektora ds. produkcji układów napędowych
– Director, Powertrain Manufacturing Operations) przesłany na adres
Politechniki Szczecińskiej oraz University of Michigan.
Dorobek publikacyjny Bartosza Powałki składa się z 59 pozycji, w
tym 8 publikacji w czasopismach z tzw. listy filadelfijskiej, 7 artykułów
w czasopismach PAN oraz publikacjach w materiałach konferencji
krajowych i zagranicznych.
W pracy dydaktycznej Bartosz Powałka prowadzi zajęcia ze studentami ze statystyki, metod optymalizacji i identyfikacji, statystycznego
sterowania procesami wytwórczymi.
Jest żonaty i ma dwoje dzieci (córka – 8 lat, syn – 4 lata). Jego
hobby to biegi średnio- i długodystansowe.
Odznaczenia Politechniki Kaliningradzkiej
Pracownicy Katedry Eksploatacji
Pojazdów Samochodowych Wydziału
Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki
PS – prof. dr hab. inż. Janusz Mysłowski, dr inż. Karol F. Abramek i dr inż.
Jaromir Mysłowski zostali odznaczeni
Srebrnym Medalem Jubileuszowym
Bałtyckiego Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników działającego przy
Kaliningradzkim Państwowym Uniwersytecie Technicznym (Politechnika
Kaliningradzka). Uroczystość odbyła się
podczas konferencji BALTTECHMASZ
2008, trwającej od 3 do 6 czerwca
2008 r. w Kaliningradzkim Państwowym Instytucie Technicznym.
16
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Z ŻYCIA UCZELNI
Umowa patronacka między WTM
a Zespołem Szkół nr 1 w Stargardzie Szczecińskim
Wydział Techniki Morskiej pod koniec
maja zawarł z Zespołem Szkół nr 1 ze Stargardu Szczecińskiego (ZS nr 1) bezterminową umowę patronacką. Ze strony ZS umowę
podpisał dyrektor Zespołu Szkół Tomasz
Korytkowski zaś ze strony WTM rektor PS
Włodzimierz Kiernożycki.
W ramach sprawowanego przez WTM
patronatu nad ZS nr 1 władze wydziału
zobowiązały się do:
– świadczenia pomocy w realizacji
procesu dydaktycznego prowadzonego w technikum poprzez
udostępnienie, w miarę potrzeb
Zespołu Szkół i możliwości wydziału, własnych laboratoriów i
sal dydaktycznych,
– organizowania spotkań seminaryjnych uczniów technikum z
kadrą naukową wydziału,
– udostępnienia uczniom technikum zasobów swojej biblioteki i
czytelni na zasadach preferencyjnych,
– informowaniu o organizowanych przez wydział konferencjach
naukowych, dydaktycznych, szkoleniowych i innych, w których mogliby uczestniczyć pracownicy i uczniowie Zespołu
Szkół.
Z kolei władze technikum zobowiązały się do:
– nadania wydziałowi statusu Patrona,
– promowania wydziału na swoim terenie, szczególnie podczas ważnych uroczystości, takich jak np. inauguracja roku
szkolnego, zakończenie roku szkolnego,
–
–
–
umieszczenia logo wydziału na wszelkich swoich materiałach reklamowych i promocyjnych oraz na swojej stronie
internetowej,
prowadzenia działań promocyjnych wśród uczniów, zachęcających do podejmowania studiów na wydziale,
organizowania wspólnie z wydziałem imprez naukowych i
dydaktycznych.
Zawarcie umowy niewątpliwie przyczyni się do zacieśnienia kontaktów między WTM a ZS nr 1. Władze wydziału mają nadzieję, że
współpraca zaowocuje zachęceniem uczniów Zespołu Szkół do podjęcia
kształcenia głównie na kierunku transport, który dobrze
wpisuje się w profil edukacyjny ZS.
W roku akademickim 2008/2009 zaplanowano szereg spotkań seminaryjnych, m.in. z zakresu transportu
chłodniczego, logistyki, niezawodności maszyn, ochrony
przeciwpożarowej, technik modelowania 3D w projektowaniu maszyn. Prezentowane też będą laboratoria wydziału. Spotkania z uczniami ZS zainaugurowane zostaną
w październiku 2008 r. prezentacją oferty dydaktycznej
wydziału i przedstawieniem harmonogramu spotkań.
Patronat wydziału nad Zespołem Szkół jest pierwszym
krokiem w rozpoczynającej się współpracy ze starostwem
powiatu stargardzkiego. Podczas uroczystości podpisania
umowy wydział gościł starostę powiatu stargardzkiego
Waldemara Gila, z którym podjęto dyskusję na temat pożądanych kierunków wspólnych działań oraz zadeklarowano potrzebę powołania trójstronnego zespołu roboczego
(WTM – Starostwo – Zespół Szkół) mającego wspierać
rozwój oferty dydaktycznej wydziału o specjalności dostosowanej do strategii rozwoju powiatu oraz wspomagać
kontakty wydziału z przemysłem rozwijającym się na terenie powiatu, m.in. w zakresie prac badawczo-rozwojowych,
jak i organizowania praktyk studenckich.
Remigiusz Iwańkowicz
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
17
Z ŻYCIA UCZELNI
ZACHODNIOPOMORSKIE CENTRUM
ZAAWANSOWANYCH TECHNOLOGII
16 maja 2008 roku w hali technologicznej Zachodniopomorskiego
Centrum Zaawansowanych Technologii przy al. Piastów 19 zostało
uroczyście otwarte „Środowiskowe Laboratorium Bio- i Nanotechnologii Polimerowych”, wieńczące zakończony 31 marca 2008 r. projekt pt.
„Wyposażenie środowiskowego laboratorium bio- i nanotechnologii
polimerowych dla podniesienia konkurencyjności MŚP” – zarejestrowany w MNiSzW pod numerem WKP_1/1.4.3/2/2005/19/138/434/. Jest
to jedno z najnowocześniejszych laboratoriów naukowo-badawczych
w regionie zachodniopomorskim.
Podczas otwarcia laboratorium, przybyłych gości przywitała dyrektor
ZCZT dr hab. inż. Mirosława El Fray prof. PS. Uroczystego przecięcia
wstęgi dokonali: rektor Politechniki Szczecińskiej, prof. dr hab. inż. Włodzimierz Kiernożycki, przewodniczący Rady Zarządzającej Centrum,
prof. dr hab. inż. Tadeusz Spychaj, dr hab. inż. Artur Bartkowiak, prof.
nadzw. Akademii Rolniczej w Szczecinie oraz dyrektor Centrum, dr
hab. inż. Mirosława El Fray, prof. nadzw. Politechniki Szczecińskiej.
Po części oficjalnej goście zwiedzili pomieszczenia ZCZT oraz obejrzeli zakupioną w ramach projektu aparaturę.
Projekt realizowany był w ramach Sektorowego Programu
Operacyjnego mającego na celu podniesienie konkurencyjności
przedsiębiorstw na lata 2004–2006. Jego realizacja przypadała na
okres od 1 sierpnia 2006 do 31 marca 2008 r. Zakończenie projektu
odbyło się zgodnie z umową.
Podpisana w sierpniu 2006 r. umowa z Ministerstwem Nauki i
Szkolnictwa Wyższego nr WKP_1/1.4.3/2/2005/19/138/434/2006/U
o dofinansowanie inwestycyjnego projektu opiewała na kwotę dofinansowania 4 642 295,08 PLN netto (5 663 600 zł brutto), co stanowi
100 proc. kwoty wydatków kwalifikowanych.
Dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Nauki
i Szkolnictwa Wyższego zakupionych zostało 17 nowoczesnych aparatów za łączną kwotę 5 590 668 zł. Zakupiona aparatura badawcza i
technologiczna ma służyć przede wszystkim małym i średnim przedsiębiorstwom, które będą mogły, poprzez badania i analizy wykonywane
na zakupionym sprzęcie, podnosić poziom innowacyjności swoich firm
i przez to stawać się bardziej konkurencyjne na krajowym rynku.
Mirosława El Fray
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
REPREZENTANCI WI ZWYCIĘZCAMI KONKURSU
„DATA MINING”
Marcin Suchorzewski, doktorant w Instytucie Sztucznej Inteligencji
i Metod Matematycznych Wydziału Informatyki, został zwycięzcą konkursu „Data Mining”, ogłoszonego przez międzynarodową konferencję
Artificial Intelligence and Soft Computing ICAISC 2008. Drugie miejsce
zajął Przemysław Klęsk, adiunkt w tym samym instytucie.
Konkurs, w którym główna nagroda
wynosiła 1000 dol., polegał na wykryciu
zależności między ilościami kilkudziesięciu pierwiastków bądź związków chemicznych, jakie dodaje się do stali w trakcie
jej wytopu a gatunkiem uzyskanej stali.
Znajomość tej skomplikowanej zależności
pozwala na skuteczne sterowanie procesem
wytopu stali.
Metoda zastosowana przez zwycięzcę
konkursu oparta była na połączeniu programowania genetycznego, drzew decyzyjnych oraz specjalnych, heurystycznych
Mgr inż. Marcin Suchorzewski pomysłów autora. Badania trwały około 5
dni. Zdobywca II miejsca na badania poświęcił 7 dni i zastosował w
poszukiwaniu najlepszego modelu badanej zależności takie narzędzia
sztucznej inteligencji jak perceptronową sieć wielowarstwową (MLP),
radialną sieć neuronową (RBF), metodę SVM (Support Vector Machine),
regresję liniową oraz własne pomysły o charakterze heurystycznym.
Do dyspozycji uczestników konkursu były dane uczące z 4 997 procesów wytopu, w których uzyskano 68 różnych gatunków stali. Z tych
danych należało dowolną metodą „Data Mining” wykryć, jakie dodatki
i w jakiej ilości prowadzą do uzyskania konkretnego gatunku stali.
Zależność wykrytą na podstawie 4 997 wektorów danych uczących
18
należało sprawdzić na 4 321 wektorach danych testujących (nowych
procesach wytopu stali), które nie brały udziału
w procesach uczenia (wykrywania zależności).
Kryterium oceny wykrytej zależności „gatunek
stali” = f (rodzaj i ilość dodatków) był przeciętny błąd prognozowania uzyskany na zbiorze 4
321 wektorów testujących. Z Wydziału Informatyki do konkursu przystąpili: profesor, adiunkt,
doktorant i student. Problem wykrywania wiedzy ze zbioru danych o wytopie stali okazał się
bardzo trudny, ze względu na występowanie w
danych szczególnie „złośliwych” biasów, czyli
wektorów danych bardzo odległych od wektorów przeciętnych. Fakt ten spowodował, że Dr inż. Przemysław Klęsk
wszystkie znane metody, dla których istnieją
gotowe komputerowe programy „Data Mining” zawodziły – nie dawały
wystarczająco dokładnych wyników, zaleceń dotyczących prowadzenia
wytopu stali. W związku z tym konieczne było opracowanie specjalnego,
pomysłowego podejścia do rozwiązania problemu.
Jako dyrektor Instytutu Sztucznej Inteligencji i Metod Matematycznych
składam podziękowanie obu zwycięzcom konkursu za włożoną pracę i
poświęcony czas oraz gratuluję osiągniętego sukcesu. Takie sukcesy podnoszą renomę naszej uczelni w Polsce i na arenie międzynarodowej.
Andrzej Piegat
Osoby zainteresowane mogą poznać szczegóły konkursu na stronie
internetowej http://icaisc.pcz.pl/Competition/competition.htm
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Z ŻYCIA UCZELNI
Bibliotekarze kochają
nie tylko książki
Wszystko, co jest związane z książkami, budzi ich zainteresowanie.
Może dlatego, że książka to połączenie sztuki wydawniczej z myślą
twórczą człowieka.
Człowiekowi, który kocha i szanuje książki, nie tylko bibliotekarzowi – ale temu w szczególności – nieobce są również różne akcesoria
związane z książkami. Do nich zaliczamy zakładki do książek, które są
dla niektórych osób cennym zbiorem kolekcjonerskim.
Historia zakładki nierozerwalnie związana jest z historią książki.
Pierwsze drukowane książki były przedmiotami luksusowymi – rzadkimi i kosztownymi. Zakładka do tak cennego przedmiotu nie tylko
nie mogła go uszkadzać, ale przede wszystkim miała chronić przed
zniszczeniem. W średniowieczu stosowano zakładki
w formie wąskiego paska pergaminu przytwierdzonego u góry strony lub kawałka sznurka przytwierdzonego do kapitałki.
W końcu XVI wieku pojawiły się zakładki
funkcjonujące jako niezależne elementy, a jedną
z pierwszych ich posiadaczek była królowa Elżbieta I. Wraz z rozwojem czytelnictwa różnicowały się
formy i materiały, z których wykonywano zakładki.
Najpopularniejszym surowcem był i jest karton lub
sztywny papier, ale do ich wyrobu wykorzystuje
się również tkaniny, metal, skórę, filc lub tworzywa
sztuczne. Niektóre zakładki do książek stanowią
istne dzieła sztuki, zdobione kamieniami szlachetnymi, wykonywane są ze srebra lub złota. Z tego
też powodu w drugiej połowie XIX wieku stały się
one przedmiotem zainteresowania kolekcjonerów,
stanowiąc część kolekcji innych dokumentów.
W latach 60. XIX wieku rozpoczęła się era przemysłu włókienniczego. W Anglii w mieście Coventry – zagłębiu przemysłu włókienniczego – jako
pierwsza wyrobem zakładek z jedwabiu zajęła się
firma J.& J. Cash. Najwybitniejszym projektantem
w tej dziedzinie był Thomas Stevens z Coventry, który wykonał około 900 projektów
jedwabnych zakładek do książek. Zakładki
jego projektu pojawiły się około1862 r. i
nosiły nazwę Stevengraphs. Te jedwabne
dzieła sztuki stanowiły w czasach wiktoriańskich cenny podarunek, a każde święto
lub uroczystość dworska była upamiętniana przez Stevensa zakładką. Na jednej z
nich możemy przeczytać:
„Jestem ponad wszelkie dary, jakie możesz otrzymać, będę twoim przyjacielem
w niedoli. Przyjaciel jest prawdziwym
skarbem i nadając tobie to imię, dla twojej sztuki i tak dla mnie będzie największą
dumą być twoim przyjacielem”. Obecnie na
giełdach kolekcjonerskich cena zakładek
Stevengraphs jest bardzo wysoka.
Nasze kolekcje zakładek do książek
może nie są tak kosztowne, ale ich wartość pamiątkowa dla każdej z nas jest duża.
Dlatego między innymi stały się one inspiracją do zrobienia wystawki zatytułowanej
„Najlepszy Przyjaciel Książki”. Zakładki do
książek można było podziwiać w gablotach
wystawowych Biblioteki i Ośrodka Informacji Chemicznej WTiICH w budynkach starej i nowej chemii. Wśród
nich znalazły się między innymi zbiory zakładek wykonanych ręcznie z
kartonu, włóczki, folii fotograficzej, zakładki różnych bibliotek (w tym
projekt zakładki naszej biblioteki i wydziału WTiICH) i wydawnictw,
a nawet zakładki chińskie. Wszystkim osobom, które pomogły nam
ubogacić nasze zbiory, a szczególnie Marysi Bajdzie, która swoje zakładki wykonała własnoręcznie, bardzo dziękujemy!
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Tekst: Maria Prasałek i Agnieszka Bajda
Zdjęcia Anna Gryta
19
Z ŻYCIA UCZELNI
Spotkanie związkowców
Przy temperaturze 21 stopni C i zmiennym zachmurzeniu powitaliśmy lato 2008. W ogrodach Klubu Pracowników Nauki 20 czerwca
br. spotkało się na pikniku ponad stu związkowców spośród blisko 300
osób zrzeszonych w NSZZ „Solidarność” PS. Dopisały władze uczelni.
Humory były przednie zapewne wskutek suto zastawionych jadłem,
i nie tylko, stołów, ale również z powodu najświeższych informacji o
zmianach, powiedzmy oględnie, w systemie wynagrodzeń. Jeśli chodzi
o menu to największym powodzeniem cieszyła się kaszanka z rusztu
i niezapomniane przeboje Engelberta Humperdincka. Czas jednak
szybko leci. Z niecierpliwością czekamy na piknik pod nazwą „Pożegnanie lata”.
Stanisław Heropolitański
Wykład i spotkanie
z prof. Michaelem Veithem
Autorytet w dziedzinie nanotechnologii prof.
Michael Veith, dyrektor INM (Institut Für
Neue Materialen) z Saabrűcken (Niemcy), był
gościem Instytutu Inżynierii Materiałowej
Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki PS. 28 maja 2008 r. po wykładzie pt:
„From molecular precursor tu nanomaterials”
spotkał się z młodymi naukowcami ze szczecińskich uczelni oraz instytucji badawczych.
Prof. Michael Veith jest koordynatorem projektu MULTIPROJECT, finansowanego z 6. Programu
Ramowego, którego Politechnika Szczecińska jest współpartnerem.
INM jest jednym ze światowych liderów wśród centrów badawczych z zakresu nanotechnologii w dziedzinie chemii. Jest to organizacji „non-profit” zatrudniająca ok.170 pracowników. Do jej kluczowych zadań należy wdrażanie wyników interdyscyplinarnych badań
podstawowych w formie gotowych produktów dostosowanych do
praktycznych potrzeb użytkownika. Klientami INM są przedstawiciele nauki oraz biznesu. Jednym z obszarów działalności Instytutu
jest produkcja nanocząstek na skalę przemysłową, modyfikacja i
funkcjonalizacja powierzchni oraz wytwarzanie produktów opartych
na nowych typach nanomateriałów.
20
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Z ŻYCIA UCZELNI
Biblioteczne szkolenie studentów
Szkoły wyższe upowszechniają i pomnażają osiągnięcia nauki, kultury i techniki.
Działalność naukowo-dydaktyczna uczelni polega między innymi na
wyposażeniu studentów w umiejętność samodzielnego rozwiązywania
zadań. Biblioteki poprzez swoją działalność uczestniczą w tych procesach, zapewniając dostęp do zasobów informacyjnych niezbędnych do
prowadzenia prac naukowych, badawczych i dydaktycznych.
Niezwykły rozwój technologiczny spowodował, że edukacja stała się
jednym z podstawowych czynników zapewniających właściwy rozwój
społeczeństwa. Biblioteka, jako jeden z elementów procesu edukacji,
musi w swoich działaniach uwzględnić ciągle zmieniające się potrzeby
użytkowników.
Biblioteka jest miejscem, w którym gromadzi się wytwory intelektualnej działalności człowieka. Do zadań biblioteki należy przygotowanie
zgromadzonych zbiorów w taki sposób, który dawałby użytkownikowi
pełną odpowiedź na jego pytania i wątpliwości.
Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii zmieniły się oczekiwania użytkowników wobec bibliotek. Biblioteki, chcąc spełniać te
oczekiwania, muszą ciągle dostosowywać organizację zbiorów i informację o nich do potrzeb i oczekiwań użytkowników. Wiąże się to
z kształceniem świadomych użytkowników technologii informacyjno-wyszukiwawczych.
Szczególna rola w tym procesie przypada bibliotekom szkół wyższych. Kształcenie akademickie powinno umożliwiać sprawne wykorzystanie osiągnięć nauki, kultury i gospodarki. Zatem celem edukacji
informacyjnej winno być wyposażenie studentów w umiejętności wyszukiwania informacji. Student musi zapoznać się z systemami informacji,
źródłami informacji, selekcją i przetwarzaniem informacji uzyskanej
w wyniku poszukiwań.
Biblioteki akademickie starają się wyposażyć swoich użytkowników w
odpowiedni zasób wiedzy umożliwiający studentom przejście, w sposób jak
najbardziej efektywny cały proces edukacji na poziomie akademickim.
W chwili obecnej nie ma regulacji prawnych, które szczegółowo
określałyby jak ma wyglądać kształcenie użytkowników na poziomie
akademickim. W 1990 r. uchylona została Uchwała nr 35 Rady Ministrów z dnia 12 lutego 1971 r. w sprawie rozwoju informacji naukowej,
technicznej i ekonomicznej. Nie zastąpił jej żaden akt prawny regulujący
nauczanie informacji naukowej w szkołach wyższych.
Biblioteka Główna Politechniki Szczecińskiej, mimo braku uregulowań prawnych, prowadzi zajęcia ze studentami. Wynika to ze świadomości wielkiej potrzeby takich zajęć. Zajęcia prowadzone są na różnych
poziomach, dla użytkowników biblioteki – studentów, pracowników
naukowo-dydaktycznych, uczniów szkół średnich i indywidualnych
użytkowników nie będących studentami czy pracownikami uczelni.
Uczestników szkoleń bibliotecznych można podzielić:
• studenci I roku
• studenci III roku na Wydziale Inżynierii i Technologii Chemicznej
• studenci V roku na pozostałych wydziałach
• studenci ostatnich lat studiów inżynierskich
• doktoranci
• pracownicy naukowo-dydaktyczni
• uczniowie szkół średnich
W formie zorganizowanej zajęcia odbywają się ze studentami I, III,
V roku i studiów uzupełniających. Pozostałe grupy odbywają szkolenia
zgodnie ze zgłaszanymi potrzebami. Jednak najwięcej energii poświęca
się najliczniejszej grupie, czyli studentom.
Szkolenie studentów jest podzielone na kilka etapów. Pierwszy
etap to przysposobienie biblioteczne, którym objęty jest I rok studiów wszystkich wydziałów i kierunków. Następny etap to podstawy
informacji naukowej dla studentów przystępujących do pisania prac
dyplomowych i magisterskich.
Biblioteka Główna PS prowadzi działalność dydaktyczną, stosując
różne formy zajęć, wynikające z potrzeb użytkowników.
Najczęściej stosowane formy:
• wykład informacyjny
• ćwiczenia
• tzw. drzwi otwarte
• indywidualne szkolenia użytkowników
• prezentacje baz dostępnych w bibliotece
• lekcje biblioteczne
Biblioteka wykorzystuje również różnorodne pomoce, które ułatwiają
rozumienie i przyswojenie poruszanych zagadnień. Wykorzystuje się
nowoczesne zdobycze techniki, jak i tradycyjne materiały:
• stanowiska komputerowe z dostępem do Internetu i do katalogu
bibliotecznego
• rzutniki multimedialne z przygotowanymi prezentacjami
• drukowane przewodniki po bibliotece
• drukowane przewodniki po katalogu bibliotecznym
• informatory o bibliotekach
• ulotki reklamujące usługi biblioteczne
Studenci I roku to grupa użytkowników, która wymaga przygotowania do korzystania z zasobów bibliotecznych. Zdobyta w czasie zajęć
z przysposobienia bibliotecznego wiedza i umiejętności praktyczne
korzystania z zasobów i usług bibliotecznych stanowią wsparcie w
niełatwych studiach technicznych.
Przysposobienie biblioteczne dla studentów I roku jest prowadzone
nieprzerwanie od 1961 r. Początkowo było prowadzone w Czytelni
Ogólnej Biblioteki Głównej w formie wykładu informacyjnego i ćwiczeń praktycznych. Zajęcia te kończyły się wpisem do indeksu. Wraz
ze zmianami w regulacjach prawnych wynikającymi z Zarządzenia
Rektora PS z dnia 3 kwietnia 1997 r. w sprawie dostosowania planów
i programów studiów na kierunkach magisterskich jednolitych oraz
magisterskich uzupełniających w PS do minimalnych wymagań programowych, biblioteka odstąpiła od organizowania szkolenia bibliotecznego
dla I roku i od wpisów do indeksów. Jednak, mając na uwadze potrzeby
użytkowników i znając zachowania studentów I roku, w bibliotece w
pierwszych miesiącach roku akademickiego zmieniono formę zajęć.
Przybrały one kształt „dyżurów informacyjnych”, prowadzonych przez
pracowników Biblioteki Politechniki Szczecińskiej. Październik to czas,
kiedy studenci poznają zasady funkcjonowania uczelni i biblioteki. W
tym czasie w Bibliotece Głównej były organizowane stanowiska informacyjne. Studenci mieli możliwość zapoznania się z katalogami, godzinami
otwarcia bibliotek, zasadami korzystania z bibliotek wydziałowych, międzywydziałowych, wypożyczalni, zasadami zapisywania się do biblioteki,
poznawali regulamin biblioteki, który reguluje te wszystkie zasady i
czynności. Prowadzone w ten sposób zajęcia nie dawały zadowalających
efektów. Przywrócono więc zajęcia w formie wykładu informacyjnego i
tzw. drzwi otwartych. Pozostawiając bibliotekom wydziałowym wybór
formy, która sprawdza się na danym wydziale najlepiej.
Bibliotekarze Biblioteki PS wkładają dużo wysiłku w kształcenie
użytkowników.
Nowoczesna biblioteka, jaką niewątpliwie jest Biblioteka PS, oferuje
swoje zbiory nie tylko w formie drukowanej, ale także w formie cyfrowej.
Użytkownik musi umieć korzystać z zasobów tradycyjnych, musi posiadać
umiejętności informatyczne i informacyjne, aby efektywnie korzystać z
nowoczesnych źródeł informacji. Bibliotekarzom przypada rola edukowania
użytkowników stosownie do ciągle zmieniających się potrzeb. Edukacja
biblioteczna ma na celu ułatwianie dostępu do coraz liczniejszych zasobów
informacji, właściwą ich ocenę i praktyczne wykorzystanie.
Bibliotekarze, obserwując zachowania użytkowników, dochodzą
niejednokrotnie do wniosku, że działania edukacyjne, jakie podejmują
są niewystarczające.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
21
Z ŻYCIA UCZELNI
W styczniu 2008 r. przeprowadzono ankietę wśród studentów I roku.
Celem ankiety było poznanie opinii studentów co do formy i treści
prowadzonych zajęć z przysposobienia bibliotecznego. Czas, w jakim
przeprowadzono ankietę, został wybrany świadomie. Studenci mieli już
możliwość zweryfikowania otrzymanych informacji, rok akademicki trwał
już od trzech miesięcy, studenci zdążyli wejść w odmienny od szkoły
średniej sposób prowadzenia zajęć, sposób przygotowywania się do ćwiczeń, kolokwiów, zaliczeń. W styczniu zaczynała się sesja, więc to czas w
którym studenci muszą przygotować się do weryfikacji nabytej wiedzy.
Wiąże się to z częstszym korzystaniem z zasobów bibliotecznych.
Ankietę przeprowadzono wśród studentów tych wydziałów, które
organizują przysposobienie biblioteczne w formie wykładu informacyjnego. Ankieta była anonimowa i dobrowolna.
Tabela 1
Liczba
Liczba
Liczba
studentów
wydanych zwróconych
obecnych na
ankiet
ankiet
zajęciach
Wydział
Liczba
studentów
na I roku
Wydział
Budownictwa
i Architektury(BiA)
200
185
410
430
Wydział
Elektryczny(EL)
50
58
150
206
Wydział Inżynierii
Mechanicznej
i Mechatroniki
(Mech)
150
115
216
540
Wydział Techniki
Morskiej(TM)
100
85
160
246
Wydział
Informatyki(SIN)
100
47
300
345
Tabela 2 Odpowiedzi NIE
BiA
El
Mech
TM
SIN
79
69
49
117
11
10
5
32
25
27
20
33
12
9
14
19
9
14
19
34
Tabela 3 Odpowiedzi TAK
Pytanie
1
2
3
4
BiA
EL
Mech
TM
SIM
106
116
136
36
47
48
52
14
90
88
95
87
73
76
71
66
38
33
28
13
Analiza odpowiedzi
Pytanie 1. Czy forma zajęć z przysposobienia bibliotecznego była
przydatna?
Razem
185
58
115
85
47
490
BiA
El
Mech
TM
SIN
Wszystkie
wydziały
Odpowiedzi
TAK
106
47
90
73
38
354
57,29
81,03
78,26
85,88
80,85
Odpowiedzi
NIE
79
11
25
12
9
42,7
18,96
21,75
14,11
10,14
72,24
136
27,75
%
%
Na to pytanie odpowiedzi twierdzącej udzieliło 72,24 proc. studentów, negatywnej 27,75 proc. Wynika z tego, że zajęcia w formie wykładu
informacyjnego są akceptowane przez respondentów.
22
Razem
185
58
115
85
47
490
BiA
El
Mech
TM
SIN
Wszystkie
wydziały
Odpowiedzi
TAK
116
48
88
76
33
361
62,7
82,75
76,52
89,41
70,21
Odpowiedzi
NIE
69
10
27
9
14
37,29
17,24
23,47
10,58
29,78
73,67
129
26,32
%
%
Przydatność informacji podawanych w czasie zajęć uznało 73,67
proc. badanych studentów. Z otrzymanych odpowiedzi wynika, że najwięcej korzyści odnieśli studenci Wydziału Techniki Morskiej (89,41
proc. pozytywnych odpowiedzi). Najmniej informacji zdobyli studenci
Wydziału Budownictwa i Architektury, tylko 62,7 proc. odpowiedziało,
że informacje są przydatne.
Pytanie 3. Czy informacje zostały przekazane w sposób zrozumiały?
Razem
185
58
115
85
47
490
BiA
El
Mech
TM
SIN
Wszystkie
wydziały
Odpowiedzi
TAK
136
52
95
71
28
382
73,51
89,65
82,60
83,52
59,57
Odpowiedzi
NIE
49
5
20
14
19
26,48
8,62
17,39
16,47
40,42
77,95
107
21,83
%
%
Odpowiedzi pozytywne (77,95 proc.) świadczą, że wykłady są prowadzone w sposób jasny i zrozumiały. Studenci Wydziału Informatyki
uznali, że wykład był prowadzony w sposób mało zrozumiały – 40,42
proc. negatywnych odpowiedzi.
Pytanie 4. Czy pamiętasz godziny otwarcia Twojej biblioteki Wydziałowej?
Razem
Pytania zadane w ankiecie:
1. Czy forma zajęć z przysposobienia bibliotecznego była przydatna?
2. Czy zdobyte na szkoleniu informacje są przydatne?
3. Czy informacje zostały przekazane w sposób zrozumiały?
4. Czy pamiętasz godziny otwarcia Twojej czytelni wydziałowej?
Pytanie
1
2
3
4
Pytanie 2. Czy zdobyte na szkoleniu informacje są przydatne?
185
58
115
85
47
490
BiA
El
Mech
TM
SIN
Wszystkie
wydziały
Odpowiedzi
TAK
36
14
85
66
13
214
19,45
24,13
73.91
77,64
27,65
Odpowiedzi
NIE
117
32
30
19
34
63,24
55,17
26,08
22,35
72,34
44,55
232
47.83
%
%
Pytanie 4 sprawiło respondentom najwięcej problemów.Wśród badanych
32 (17,29 proc.) osób z Wydziału BiA i 12 (20,68 proc.) z Wydziału Elektrycznego nie udzieliło odpowiedzi na to pytanie. Informacje o godzinach
otwarcia czytelni najlepiej zapamiętali studenci WTM – 77,64 proc.
Pozytywne odpowiedzi na trzy pierwsze pytania sugerują, że większość studentów docenia wartość poruszanych problemów, forma zajęć
też jest akceptowana. Odpowiedzi na pytanie 4 sugerują, że percepcja
podawanych informacji jest niezadowalająca.
Obserwacje czynione przez osoby prowadzące przysposobienie biblioteczne dla I roku i uzyskane wyniki ankiety utwierdzają nas w przekonaniu o
celowości takich zajęć, jednocześnie pokazują konieczność modyfikacji konspektu tak, aby informacje były lepiej przyswajalne przez odbiorców.
Należałoby zastanowić się nad unowocześnieniem formy zajęć,
zwiększyć udział nowoczesnego sprzętu, jakim dysponuje biblioteka.
Celowe wydaje się wprowadzenie takich elementów, które pozwalałyby
na utrwalanie informacji, np. wprowadzenie ćwiczeń wykonywanych
indywidualnie w sali odpowiednio wyposażonej w sprzęt.
Rozbieżności, jakie widać w odpowiedziach udzielanych przez studentów poszczególnych wydziałów sugerują konieczność wprowadzenia
jednolitego konspektu zajęć z uwzględnieniem specyfiki wydziału.
Jednocześnie konspekt należałoby opracować w formie poddającej
się modyfikacji i z uwzględnieniem specyfiki bibliotek wydziałowych.
Korzystne byłoby większe zaangażowanie nowoczesnych urządzeń
ułatwiających przekaz. Należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem
do zajęć zestawu ćwiczeń do wykonania przez studentów. Pozwoliłyby
one zweryfikować i uzupełnić pojawiające się braki.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Tekst: Wiesława Łapuć, Małgorzata Zygmunt
Biblioteka Główna
OPINIE
Kawa na ławę,
czyli co boli bibliotekarza?
W ostatnim czasie słychać coraz częściej o protestach bibliotekarzy przeciwko skandalicznie niskim uposażeniom. Chce się krzyknąć
– nareszcie! Przy okazji rozmów o zarobkach pojawia się także kwestia
niskiego statusu bibliotekarzy w hierarchii uczelni wyższych. O tym
jak jest postrzegany nasz zawód i nasze środowisko, o tym czy ten
wizerunek się zmienia i w jakim kierunku, zapisano tony papieru.
Dokładamy starań, dokształcamy się, standardy awansu zawodowego
mamy już tak wyśrubowane, że sprostanie im jest bardzo trudne. Zgoda – porównywalne z innymi zawodami wymagającymi fachowości i
specjalizacji, ale czy porównywalnymi prestiżowo i finansowo?
Czym więc zasłużyliśmy sobie na tak fatalne traktowanie przez
pracodawców i czy możemy zrobić coś, by nasz zawód wreszcie stał się
choć w części tym , czym jest na Zachodzie. Przyczyn jest z pewnością
wiele i każdy bibliotekarz ma własną diagnozę sytuacji, ja napiszę o
tych istotnych dla mnie.
Jedną z nich jest niespójność środowiska i brak silnej reprezentacji.
Pracujemy w szeregu rozmaitych instytucji tworzonych przez różne
organy założycielskie. Podlegamy różnym ministerstwom, przepisom
odrębnych ustaw. Nie potrafimy jako bibliotekarze wyartykułować jasno
swoich postulatów, tak by dotarły one do odpowiednich władz. Bez
silnej i kompetentnej reprezentacji związkowej, będącej, co podkreślam,
całkowicie po naszej stronie, nie mamy szans w starciu z biurokratyczną
machiną. Stąd łatwość, z jaką ustawodawcy i pracodawcy decydują o nas
bez nas, tak jak to było w przypadku odebrania nam części urlopów.
Wśród statutowych celów SBP jest wprawdzie zapis o podnoszeniu społecznego prestiżu i ochronie zawodu oraz warunków jego wykonywania,
ale widocznie Stowarzyszenie jest zbyt słabym podmiotem, by wziąć na
siebie ciężar obrony naszych interesów. Na forum EBIB pojawiają się
głosy o potrzebie zawiązania ogólnopolskiej organizacji związkowej,
co wydaje się jedynym sensownym rozwiązaniem. Tworzenie małych
organizacji związkowych w poszczególnych instytucjach jest oczywiście
doraźnym wyjściem, jednak w dłuższej perspektywie trzeba powiązać
lokalne działania, by przyniosły one zauważalne efekty. Ustawodawstwo
dotyczące bibliotek pośrednio, takie jak ustawy o szkolnictwie wyższym,
przepisy municypalne, regulujące m.in. działalność bibliotek miejskich,
powstają w zasadzie bez szerszej konsultacji środowiskowej. Kto by
tam pytał bibliotekarzy o zdanie. Świetnym przykładem było skrócenie urlopów bibliotekarskich. Po cichu, bez większych protestów... ot
rozeszło się po kościach. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby
spróbować skrócić o dziesięć dni urlopy nauczycieli. Zmiany w Karcie
Nauczyciela są trudniejsze do wprowadzenia niż zmiany w Konstytucji i każdy rząd, który próbował choć odrobinę zmniejszyć przywileje
tej świętej krowy, jaką stanowi grupa zawodowa nauczycieli, połamał
sobie na tym zęby. Dlaczego? Bo środowisko jest jednolite i ma bardzo
silną organizację związkową. Przecież nawet bibliotekarze pracujący w
szkołach to najpierw nauczyciele, a dopiero później bibliotekarze. Nie
wiedzieć czemu ich praca jest cięższa niż praca bibliotekarza w bibliotece miejskiej czy uczelnianej (krótszy tydzień pracy, dłuższe urlopy,
przywileje emerytalne itp.). Nauczyciele, dzięki niewielkiemu pensum,
zawsze mają możliwość pracy w godzinach nadliczbowych czy nawet
na dwóch etatach. System pracy zmianowej, obowiązujący większość
bibliotekarzy i czterdziestogodzinny wymiar etatu, nie pozwala nam
„dorobić”, więc żyjemy za jedną marną pensję. Pensję, której przeciętna
wysokość jest, nie waham się użyć mocnego słowa, hańbą dla nauki
polskiej. Powołuję się na przykład nauczycieli nie przypadkowo: jest
to grupa zawodowa o zbliżonym do naszego wykształceniu, podobnej
ścieżce awansu, (tyle że rzeczywiście odczuwalnego finansowo) i będąca
również częścią sfery budżetowej, a jednak jakże inaczej traktowaną
przez władze. Mogę przecież powołać się także na zarobki niewykwalifikowanego robotnika na budowie, który wedle Gazety Wyborczej zarabia
ok. 2000 złotych, ale tu działa wolny rynek.
Poza tym konieczna wydaje mi się także zmiana naszego sposobu
myślenia o zawodzie i środowisku. Chcemy być szanowani i doceniani
przez innych, więc musimy zacząć od siebie. Przestańmy więc traktować
biblioteki jako wygodne miejsce pracy dla żon i sióstr zmęczonych pracą
w innych przedsiębiorstwach, w myśl hasła w bibliotece każdy pracować może i na bibliotekarstwie każdy się zna. Często ze zdumieniem
słucham swoich koleżanek, które z uśmiechem zażenowania tłumaczą,
że płace wprawdzie marne, ale to w końcu tylko niewielki dodatek do
pensji męża, na którego barkach spoczywa główny ciężar utrzymania
domu. Pomijam już oburzający i po prostu obraźliwy dla tysięcy kobiet,
sumiennie wykonujących swoje obowiązki, sposób myślenia, że z jakichś
nie znanych mi powodów ich praca jest mniej ważna niż ta, którą wykonuje mężczyzna. Czy nie chcemy zauważyć, że nie przypadkiem jedne z
najgorzej opłacanych zawodów w Polsce to pielęgniarka i bibliotekarz
(choć wszyscy i tak myślą bibliotekarka)? Ale w naszym środowisku nie
brakuje przecież osób samotnych, w tym samotnie wychowujących dzieci,
którym nikt nie dołoży, a traktowanie ich jak pracowników gorszego
gatunku sprawia, że ich dylematy nie koncentrują się już wokół kwestii
– iść do teatru czy kupić książkę (odwieczne rozterki źle opłacanej inteligencji), ale kupić mleko dla dziecka czy pieluchy. Wiem o czym piszę,
bo jest to sytuacja jednej z moich podwładnych. Czy wobec tego typu
problemów, pracownika może obchodzić dyskusja na temat języków
wyszukiwawczych, digitalizacji zbiorów, informacji naukowej. Przecież
nie od dziś wiadomo, że dopiero zaspokojenie niższych potrzeb rozbudza potrzeby wyższe. A bibliotekarz pozbawiony ciekawości świata, nie
śledzący z uwagą zmian w dziedzinie nauki, kultury, sztuki, a przede
wszystkim własnego zawodu, nie ma prawa nazywać się specjalistą.
Konieczne jest wprowadzenie takich zmian w tym zawodzie, by nie
trafiali do niego ludzie z przypadku, wedle zasad negatywnej selekcji.
Od którejś strony trzeba zacząć, by uniknąć błędnego koła. Najlepiej zaś
jednocześnie stopniowo podnosić prestiż tego zawodu, między innymi
przez wzrost zarobków, bo bez tego próżno myśleć o prestiżu (trudno zachować poczucie własnej godności, mając świadomość, że przy
posiadanym wykształceniu, wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach
otrzymuje się wynagrodzenie porównywalne z pracownikami niewykwalifikowanymi), z drugiej zaś, zacząć rzeczywiście traktować zawód
bibliotekarza, jako wymagający specjalistycznego kształcenia. Jak nie
można być informatykiem, chemikiem, lekarzem bez wykształcenia
w tej dziedzinie, tak w dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie
bibliotekarza bez kierunkowego wykształcenia. Można wtedy myśleć o
dalej idących specjalizacjach, tak jak teraz odbywa się to trochę drogą
przypadku. Poza tym należy pomyśleć o tym, by młody człowiek rozpoczynający swoją przygodę z bibliotekarstwem miał szansę zaplanować
i realizować własną ścieżkę kariery. By tak się działo, konieczne jest
między innymi wprowadzenie zasad konkurencji, tak jak w normalnych
przedsiębiorstwach. To nieprawda, że budżetówka z założenia byle jak
zarabia i byle jak pracuje, a efekty jej pracy są i tak niewymierne i nikt
nie odpowiada za ewentualny ich brak. Tu także są ludzie pracujący
bardzo dobrze i pracujący bardzo źle. Chodzi o to, by stopniowo tych
ostatnich z zawodu eliminować, ale z kolei nie kazać tym pierwszym
pracować za tysiąc złotych. Panująca w systemie „urawniłowka” ze
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
23
OPINIE
śmiesznymi widełkami i nagrodą w wysokości, o której wstyd mówić,
a która przyznawana jest z rozdzielnika, demoralizuje pracowników, bo
też nie potrafię powiedzieć jakimi środkami pozytywnymi mogłabym
zdopingować pracownika do wydajniejszej pracy. Co mnie jako kierownika mogłoby skłonić do większej dbałości o placówkę, skoro widzę,
że kierownicy którzy się nie przejmują, funkcjonują równie dobrze, a
nawet lepiej niż ja. Co wreszcie mogłoby być bodźcem dla dyrektora
biblioteki, do myślenia o bibliotece w kategoriach przedsiębiorstwa.
Pozycja i ranga dyrektora biblioteki naukowej w dzisiejszych czasach,
gdy zarządzanie informacją staje się zagadnieniem pierwszoplanowym,
powinna sukcesywnie wzrastać, tymczasem nie przysługuje mu nawet
prawo głosu na posiedzeniach senatu. O restrukturyzacji sfery budżetowej nieśmiało wspominał Michał Boni, zdziwiony niekonkurencyjnym
systemem płac wśród celników, ale obawiam się, że jeżeli będziemy
nadal siedzieć cicho, to skończy się jak zwykle na tym, że podwyżki
dostaną nauczyciele, policjanci, celnicy i lekarze i na tym się skończy
restrukturyzacja. Zresztą zdaję sobie sprawę, że wspominanie o konkurencyjności jest zawsze niepopularne, bo wprowadzenie jej zasad
oznaczałoby koniec wielu ciepłych posadek.
Kolejną przyczynę naszej kiepskiej kondycji upatruję w sytuacji w
nauce, o której ostatnio toczy się burzliwa dyskusja. Biblioteki uczelniane nie są przecież zawieszone w próżni, ale stanowią nieodłączną część
struktury szkolnictwa wyższego. Jeżeli źle się dzieje w całym szkolnictwie akademickim, to i nas dotyka ta sytuacja. Chore, feudalne stosunki,
o których piszą młodzi naukowcy (m.in. G.W. 1.02.2008) sprawiają, że
staliśmy się pracownikami drugiej czy może raczej trzeciej kategorii.
Trudno oczekiwać, że naukowcy, którzy wedle „Autodiagnozy polskiego
środowiska naukowego” koncentrują się na przestarzałych badaniach,
będą poszukiwali w bibliotekach aktualnych informacji. Zadowolą się
raczej, co obserwuję w swojej pracy, kilkoma znanymi sobie pozycjami.
Odnoszę wrażenie, że naukowcy uważają za dyshonor zwrócenie się do
bibliotekarza z prośbą o pomoc w wyszukiwaniu informacji. Nie raz i
nie dwa w swojej pracy spotykam się z pracownikami, którzy podsuwają mi pod nos karteczkę z tytułem jakiejś książki, a kiedy proponuję
kompleksowe wyszukiwanie treści związanych z tematem ich pracy, bo
wiem, że jest mnóstwo literatury z tego zakresu, bąkają, że nie – interesuje
ich tylko ta jedna książka (często nie najnowsza). Wyobrażam sobie, że
naukowiec z prawdziwego zdarzenia powinien być w stałym kontakcie
ze swoją biblioteką dziedzinową, przeglądać nowości, dowiadywać się o
nowe możliwości wyszukiwania informacji. Tymczasem, przykładowo na
szkolenie instruktażowe korzystania z bazy Knovel, nie przyszedł żaden
pracownik, doktorant ani student naszej uczelni, mimo wcześniejszych
zaproszeń, a nie zdarzyło mi się jeszcze, by któryś z doktorantów, któremu
uda nam się zaprezentować tę bazę, nie piał z zachwytu, ponieważ jest to
rzeczywiście nieocenione narzędzie dla inżyniera. Tylko trzeba wiedzieć,
że coś takiego istnieje. Takie przykłady można by mnożyć. Nie podejmuję
się tutaj wyjaśnienia tej niechęci naukowców do korzystania z biblioteki,
przyczyn pewnie jest wiele i dobrze, że zaczyna się mówić o mizerii środowiska naukowego. Dla nas skutkuje to tym, że mimo szumnych słów o
tym, iż biblioteka powinna być sercem uczelni dla większości pracowników naukowych, biblioteki i bibliotekarze są jedynie zbędnym balastem,
bo przecież wymagają przestrzeni i środków, które można wykorzystać
inaczej. Ze skrajnym przykładem tego typu myślenia zetknęłyśmy się
przy okazji spotkania z naszym przełożonym. Stwierdził on, że bibliotekarze są w zasadzie niepotrzebni, bo na Zachodzie funkcjonują biblioteki
bezobsługowe, do których użytkownicy otrzymują rodzaj karty-klucza
elektronicznego rejestrującego każdorazowo wizytę w bibliotece. Nic
dodać, nic ująć. Kolejnym bolesnym przykładem marginalizacji naszej
grupy zawodowej mogą być obchody 60-lecia Politechniki Szczecińskiej.
Wśród wielu odznaczonych długoletnich pracowników nie znalazł się
żaden bibliotekarz. Nas po prostu nie ma. Podobnie sprawa wygląda ze
szkoleniami bibliotecznymi, uważanymi przez naszych zwierzchników za
zbędne. W praktyce wygląda to tak, że przez lata prowadziłyśmy zajęcia
ze studentami, oczywiście bezpłatnie, bo godziny pracy bibliotekarza to
coś zupełnie innego niż godziny nauczyciela akademickiego. Zajęcia te
kończyły się wpisem do indeksu, mimo iż prowadziłyśmy je w zasadzie
bez uprawnień dydaktycznych. W pewnym momencie władze wydziału
24
stwierdziły, że zajęcia te są niepotrzebne, jednak prowadzimy je nadal
– szkolimy indywidualnie każdego zainteresowanego czytelnika, nie tylko w zakresie wyszukiwania w katalogach i bazach biblioteki, ale także
świadczymy kompleksową pomoc w posługiwaniu się bazą Chemical
Abstracts i CrossFire Beilstein, w dotarciu do patentów (w tym angielskich tłumaczeniach patentów japońskich). Umiejętność korzystania z
tych źródeł jest niezbędna przy pisaniu pracy dyplomowej. I tak w ciągu
ostatnich kilkunastu lat poziom prac magisterskich i inżynierskich bardzo
się obniżył, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie nasz udział. Jednak wobec
niechętnego i lekceważącego stosunku środowiska naukowego uczelni i
wobec bibliotek i bibliotekarzy, nasze starania w dotarciu do studentów,
m.in. poprzez szkolenia elektroniczne, wydanie broszury instruktażowej,
szkolenia, wydają się działaniami bezcelowymi. Często po prostu zmuszamy studentów do korzystania z rozmaitych źródeł informacji. Potrzebę
ich zdobywania kształtuje się przez lata, a jeśli jej nie posiądziemy, to po
prostu nie będziemy wiedzieć o istnieniu wielu zjawisk i żyć w błogiej
nieświadomości. Nawet przygotowując pracę doktorską, można zrobić to
omijając bibliotekę – jaki poziom one reprezentują można sobie wyobrazić,
a już o jakimkolwiek nowatorstwie nie może być mowy. Nie wiem już ile
razy w swojej pracy słyszałam zdanko „Szukałem (am), ale tego tam nie
ma”. A skoro nie ma, to i nie ma tematu, po prostu praca będzie skromniejsza, i tyle. Nacisk promotorów jest widać niedostateczny, co zresztą
nie dziwi, skoro sami z bibliotek nie korzystają, nie wiedzą, co się w nich
znajduje – trudno by wysyłali tam studentów. Pewnie wzbudzę uśmiech
na niejednej twarzy, ale marzy mi się, by choć jedna godzina seminarium
dyplomowego odbywała się w czytelni dziedzinowej, by promotor choć
zasygnalizował potrzebę korzystania z różnorodnych i, podkreślam,
najnowszych informacji. Odbywa się teraz głośna akcja „Dziewczyny
na Politechniki” – świetnie, może pomyślmy o takim zaangażowaniu
w akcję „Studenci i Wykładowcy do Bibliotek”. Może to skłoni naszych
naukowców do zastanowienia i uświadomi im, że nie przypadkiem jednym z ważniejszych punktów, na którym koncentruje się uwaga komisji
akredytacyjnych, jest dobrze (czytaj nowocześnie) wyposażona biblioteka
dziedzinowa. Może w związku z tym warto zaglądać do nas nie tylko przed
kolejną wizytą komisji? Widać, że w tej dziedzinie obowiązują już przepisy
międzynarodowe. Tam biblioteka stanowi rzeczywiste centrum każdej
uczelni, a zarobki specjalisty bibliotekarza są porównywalne z zarobkami
profesora. Przepisy w tym wypadku znacznie wyprzedziły. Widać, że
polski ustawodawca, chcąc nadążyć za światowymi trendami, zamieścił
w Ustawie o Szkolnictwie Wyższym zapisy dotyczące wymagań wobec
bibliotekarzy. Optymistyczne założenie było pewnie takie, że doskonale
wykształcony pracownik biblioteki będzie partnerem dla naukowca poszukującego najbardziej aktualnej informacji dziedzinowej, że będzie służył
mu pomocą zarówno w dotarciu do wiarygodnych źródeł, jak i będzie aktywnym uczestnikiem procesu dydaktycznego. Dodatkowym wyzwaniem
staje się nacisk na wdrażanie nowych technologii, na współpracę nauki i
biznesu. Tu także ogromne pole do popisu dla bibliotekarzy naukowych,
którzy skutecznie mogliby konkurować z powstającymi firmami infobrokerskimi, bijąc je na głowę w doświadczeniu oraz dostępie do źródeł.
Takie rozwiązania pewnie wymusi przyszłość, kiedy to nasi naukowcy
będą musieli nauczyć się współpracować z rozmaitymi podmiotami, bo
nawet najambitniejszy naukowiec, grając tylko na siebie, by posłużyć
się sportową metaforą, będzie skazany na przegraną. A na razie jest, jak
jest. Ustawodawca wyśrubował wymagania, nie dając nic w zamian, poza
fikcyjnym awansem, bo trudno nazwać inaczej wspinaczkę po szczeblach
bibliotekarskiej „kariery”. Szczeblach, które różnią się w zasadzie jedynie
nazwą. Wciąż pozostajemy tylko „służbą biblioteczną”, które to określenie
znakomicie definiuje naszą pozycję. O służbie decyduje się, nie pytając
jej o zdanie, odnosi się do niej protekcjonalnie, a utrzymuje się ją dzięki
resztkom z pańskiego stołu.
Poruszyłam jedynie część kwestii, które od długiego czasu leżały mi
na sercu i mam nadzieję, że sprowokuję swoją wypowiedzią także inne
koleżanki i kolegów do dyskusji na temat rzeczywistych problemów
naszej grupy zawodowej.
Beata Walentowska,
Biblioteka i Ośrodek Informacji Chemicznej
Politechniki Szczecińskiej
Opracowanie i redakcja Agnieszka Bajda
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
POZA UCZELNIĄ
Profesor Wolszczan wręczył
Zachodniopomorskie Noble
Uroczystość VIII gali konkursu Zachodniopomorskie Noble odbyła
się 1 czerwca br. w Operze na Zamku w Szczecinie. Zachodniopomorskie
Noble przyznano w sześciu kategoriach. W naukach podstawowych
kapituła wyróżniła dr Ewę Borowiak-Paleń z Politechniki Szczecińskiej, w naukach technicznych wspólnie dr. inż. Piotra Myślińskiego,
mgr. inż. Adama Gilewicza i mgr. inż. Zbigniewa Kuklińskiego z Politechniki Koszalińskiej, w naukach rolniczych prof. Marka Kmiecia z
Akademii Rolniczej, w naukach artystycznych prof. Marka Jasińskiego
(pierwszy Nobel artystyczny w historii nagrody), w naukach humanistycznych prof. Jana Piskorskiego z Uniwersytetu Szczecińskiego, a w
naukach medycznych dr. Cezarego Cybulskiego z Pomorskiej Akademii Medycznej. Wyróżnieni naukowcy, oprócz dyplomów, otrzymali
granty finansowe w wysokości 2,5 tys. zł ufundowane przez marszałka
województwa zachodniopomorskiego.
Celem konkursu jest promocja najwybitniejszych osiągnięć nauki
zachodniopomorskiej w minionym roku. Kandydatów do nagród
zgłaszają rektorzy uczelni i członkowie Zachodniopomorskiego Klubu
Liderów Nauki. Klub skupia wybitnych naukowców, których osiągnięcia mierzone są według listy filadelfijskiej, rankingów KBN. Kapitułę
konkursu stanowią prof. dr hab. Aleksander Wolszczan, prof. dr hab.
Jan Lubiński, dr hab. Michał Białko, prof. dr hab. Józef Hozer, prof. dr
hab. Edward Kołakowski, prof. dr hab. Antoni W. Morawski.
Wśród grona 39 naukowców dotychczas wyróżnionych tą nagrodą znaleźli
się również pracownicy naszej uczelni: prof dr hab. Maria Kurzawa (2000),
Zapraszamy
na Konferencję
dr hab. Marian Wabia (2001),
prof. dr hab. inż. Walerian
Arabczyk (2002), prof. dr
hab. inż. Tadeusz Jagodziński (2003), prof. dr hab. inż.
Jerzy Nowacki (2003), dr inż.
Mirosław Czajkowski (2004),
dr inż. Beata Tryba (2005),
prof. dr hab. inż. Eugeniusz
Milchert (2006).
Tekst i zdjęcia:
Renata Kajrys
Politechnika
Szczecińska
KOMITET NAUKOWY / PROGRAMOWY
Przewodniczący:
• BŁĘDZKI Andrzej K., Uniwersytet Kassel, Niemcy
• KIJEŃSKI Jacek, Instytut Chemii Przemysłowej
im. prof. I. Mościckiego, Warszawa
• KOZŁOWSKI Marek, Politechnika Wrocławska
Instytut Chemii Przemysłowej
Warszawa
Politechnika
Wrocławska
Członkowie:
Politechnika Szczecińska
Instytut Inżynierii Materiałowej
Al. Piastów 19
70-310 Szczecin
RECYCLING 2008
• Florjańczyk Zbigniew, Politechnika Warszawska
• Gołębiewski Jan, Instytut Inżynierii Materiałów Polimerowych
i Barwników, Toruń
• Hudec Ivan, Slovak Technical University, Bratislava, Słowacja
• Kuciel Stanisław, Politechnika Krakowska
• Kurzydłowski Krzysztof, Politechnika Warszawska
• Loderbusch Silvio, Remondis Production GmbH,
Luenen, Niemcy
• Menes Józef, Instytut Chemii Przemysłowej
im. prof. I. Mościckiego, Warszawa
• Pielichowski Jan, Politechnika Krakowska
• Rosłaniec Zbigniew, Politechnika Szczecińska
• Rytko Grzegorz, PlasticsEurope Polska, Warszawa
• Sęp Marek, Basell Orlen Polyolefins, Płock
• Sobolewski Aleksander, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla, Zabrze
• Sperber Volker, Uniwersytet Kassel, Niemcy
• Sterzyński Tomasz, Politechnika Poznańska
• Viksne Armanda, Riga Technical University, Łotwa
• Witowska-Mocek Barbara, Instytut Chemii Przemysłowej
im. prof. I. Mościckiego, Warszawa
Komitet organizacyjny:
• Tartakowski Zenon – przewodniczący
• Senderek Elżbieta
7. Środkowo-Europejska Konferencja
RECYKLING I ODZYSK
MATERIAŁÓW POLIMEROWYCH
NAUKA – PRZEMYSŁ
Międzyzdroje - Kopenhaga
13 – 16 października 2008 r.
Publikacje wybranych referatów
w miesięczniku Polimery
www.ztp.ps.pl
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
25
POZA UCZELNIĄ
Biblioteka
Pomorskiej Akademii Medycznej
Na początku roku akademickiego 2007/08 Biblioteka Główna
Pomorskiej Akademii Medycznej zyskała nową siedzibę. Niedługo
po uroczystym otwarciu pracownicy biblioteki naszej uczelni mieli
możliwość zwiedzania obiektu.
Na potrzeby nowo otwartej biblioteki zaadaptowany został budynek,
położony przy alei Powstańców Wielkopolskich, w którym wcześniej
mieściło się kino i klub studencki „Trans”. Dogodne położenie w sąsiedztwie domów studenckich i szpitala PAM stanowi wielki atut.
Powierzchnia całkowita biblioteki wynosi 3 tys. mkw, obejmuje 3
kondygnacje, z których dwie nadziemne są dostępne dla użytkowników, a najniższą przeznaczono na magazyny. Wielkość zbiorów to 270
tys. woluminów, ułożonych na półkach, których całkowita długość
wynosi 9 km.
Wejście do budynku znajduje się od alei Powstańców Wielkopolskich,
z tej samej strony usytuowano podjazd dla niepełnosprawnych (jest
to obecnie standard w nowo realizowanych obiektach użyteczności
publicznej). Na parterze budynku, w strefie wejściowej, znajdują się:
samoobsługowa szatnia, kilka stolików z fotelami, gabloty rozwieszone
na ścianach stanowiące powierzchnię ekspozycyjną oraz automaty z
napojami. Wygospodarowano też miejsce na regał z książkami, którymi
użytkownicy mogą się swobodnie wymieniać (tzw. bookcrossing).
Na wyższą kondygnację, będącą strefą informacji i udostępniania
zbiorów, można dostać się otwartą klatką schodową lub windą. Orientację zapewnia otwarta przestrzeń i jej czytelna organizacja. Z myślą
o licznej grupie studentów zagranicznych zastosowano dwujęzyczne
napisy. Przy schodach znajduje się stanowisko informacyjne. W pobliżu
umieszczono 34 stanowiska komputerowe z dostępem do Internetu i 6
wyposażonych w system ALEPH, który pozwala czytelnikom przeglądać bieżące zasoby biblioteki, zamawiać wybrane pozycje i sprawdzać
swoje konto. Obok stanowisk komputerowych umieszczono tradycyjne katalogi kartkowe zawierające informacje o zbiorach sprzed 2000
roku. Nowatorskim rozwiązaniem, zastosowanym w wyniku sugestii
bibliotekarzy na etapie projektowania, są cztery wyizolowane kabiny
do pracy indywidualnej wyposażone w stanowiska multimedialne.
W bezpośrednim sąsiedztwie głównych schodów znajduje się
również wejście do czytelni, która mieści się w dawnej sali kinowej.
26
Jest to przestronne dwukondygnacyjne wnętrze z
przeszkleniami na całą wysokość. Czytelnia została
przewidziana na ok. 100 osób. Pozostałą po sali kinowej pochyłość podłogi wykorzystano jako rampę
dla osób poruszających się na wózkach. Studenci mają
tu do dyspozycji 450 tytułów czasopism zagranicznych i 250 polskich. Dla zwiększenia komfortu pracy
czytelników na antresoli zaprojektowano trzy pokoje
do pracy grupowej, mieszczące jednocześnie 14 osób
każdy. Można tam swobodnie prowadzić wymianę
myśli. Między regałami znajdują się stanowiska do
pracy indywidualnej z możliwością korzystania z laptopa – czytelnia posiada bezprzewodowy Internet.
Innowacją jest zastosowanie elektronicznego wyświetlacza, który, oprócz daty i godziny, pokazuje numer
zamówionej i gotowej do odbioru książki. Biblioteka
świadczy usługę skanowania wybranych artykułów i
przesyłania ich pocztą elektroniczną do zamawiającego.
Ponadto istnieje możliwość wykonania na miejscu
odbitek kserograficznych.
Z holu na pierwszym piętrze można przejść do
wypożyczalni zorganizowanej w systemie wolnego
dostępu do zbiorów. Jest to połączenie funkcji udostępniania i przechowywania. Znajduje się tu księgozbiór dydaktyczny w układzie
tematycznym. Użytkownicy mogą sięgać po książki wprost z półek
albo zamawiać je z magazynu (w przypadku starszych wydań). Wejście
zabezpieczone jest elektronicznymi bramkami.
W sąsiedztwie wypożyczalni została zaprojektowana 30-osobowa
sala konferencyjna z dziesięcioma stanowiskami komputerowymi
służąca do przeprowadzania szkoleń. Obok zlokalizowane są pomieszczenia Oddziału Informacji Naukowej i Bibliograficznej, zajmującego się organizowaniem dostępu do źródeł informacji, obsługą
baz danych, opracowywaniem dorobku naukowego pracowników
oraz pomocą w odtwarzaniu programów multimedialnych.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
POZA UCZELNIĄ
Projektanci ze szczecińskiej pracowni CH2 zastosowali przemyślany i klarowny układ funkcjonalno-przestrzenny, w którym czytelnik
stojący przy klatce schodowej ogarnia wzrokiem wszystkie możliwości
jakie oferuje biblioteka na tej kondygnacji, a ciągi komunikacyjne poprowadzono tak, że dają szybki i łatwy kontakt z książką. Hol główny
został dodatkowo doświetlony od góry świetlikiem powstałym przez
wyburzenie części stropu.
Na tym samym piętrze, lecz w części niedostępnej dla użytkowników,
znajduje się część administracyjna: dział gromadzenia i opracowania
zbiorów oraz inne pomieszczenia biurowe. Zastosowano tutaj zasadę projektową rozdzielenia strumienia czytelników i drogi obiegu książki.
Na piętrze poniżej w strefie przeznaczonej tylko dla personelu znajdują się pomieszczenia techniczne i magazyny, w których zastosowano
regały jezdne. Takie magazynowanie daje prawie dwukrotną oszczędność
powierzchni w stosunku do magazynowania stacjonarnego. Przewidziano zapas powierzchni na stale powiększające się zbiory. Z części
magazynowej książki transportowane są do czytelni i wypożyczalni za
pomocą dwóch wind towarowych. Trzecia winda towarowa służy do dostarczania książek z zewnątrz do działu opracowania. Zaplecze socjalne
i biura znajdują się w części dobudowanej z tyłu budynku. Projektanci
pomyśleli też o pomieszczeniu socjalnym dla pracowników.
Dla utrzymania korzystnego mikroklimatu wnętrza zastosowano
klimatyzację. W celu podwyższenia bezpieczeństwa zbiorów wszystkie
pomieszczenia są monitorowane, a każdy egzemplarz książki i czasopisma został zaopatrzony w specjalny pasek magnetyczny.
Zastosowana aranżacja wnętrza powoduje, że obiekt jest łatwo
rozpoznawalny i mogą się z nim identyfikować młodzi ludzie. Wprowadzono odważną kolorystykę. Część ścian w holu pomalowano na
kolor głębokiej czerwieni kontrastującej z odcieniami szarości. Wyraźnie
zarysowane płaszczyzny ścian harmonizują z naturalną barwą cegły
klinkierowej istniejącą na elewacji zewnętrznej.
Biblioteka oferuje wysoki standard usług i wyposażenia. Dostępne
są tutaj zasoby zarówno tradycyjnie drukowane, jak
i zapisane na elektronicznych nośnikach informacji.
Instytucja posiada warunki aby stać się nowoczesną
hybrydową biblioteką przyszłości.
Inwestycja została sfinansowana w połowie ze środków finansowych Pomorskiej Akademii Medycznej,
drugą połowę dołożyło Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Nasza uczelnia jest obecnie w fazie oczekiwania na
realizację obiektu Biblioteki Głównej. Istnieje nawet
kilka analogii pomiędzy biblioteką PAM-u i naszą planowaną w budynku dawnej stołówki studenckiej. Obydwa obiekty posiadają korzystną lokalizację w pobliżu
domów studenckich i budynków uczelni, a ich siedzibą
są pełniące wcześniej inne funkcje budynki zaadaptowane na potrzeby biblioteki. Być może nasza przyszła
Biblioteka Główna będzie równie udanym przykładem
takiej adaptacji, będącej efektem współpracy bibliotekarzy i architektów.
Tekst i zdjęcia Joanna Rudna
Noc Naukowców – Researcher’s Night
26 września 2008 roku Szczecin czeka rewolucja! Wszystkie uczelnie
publiczne miasta otworzą swoje drzwi. Mieszkańcy zostaną zaproszeni
do wspólnej zabawy pod hasłem „Naukowcy są wśród nas”. Impreza
ma na celu poprzez zabawę i rozrywkę pokazanie nauki i świata ludzi
nauki – ich twórczości, pasji i zainteresowań.
Podczas tej nocy w całej Europie odbędą się imprezy popularno–naukowe mające za zadanie przede wszystkim ukazanie szerszej społeczności wagi zawodu naukowca w codziennym życiu obywateli, promowanie
tego typu kariery zawodowej wśród młodego pokolenia.
Noc Naukowców jest wydarzeniem o charakterze dydaktycznym,
uroczystym a zarazem rozrywkowym, gdzie naukowcy będą mieć
bezpośredni kontakt ze społecznością. Będzie to okazja do przekonania się, że naukowcy nie są zamknięci tylko w swoich laboratoriach,
że są ludźmi, którzy żyją zwykłym życiem, mają swoje pasje, często
bardzo interesujące. Bohaterowie Nocy Naukowców będą przeprowadzać eksperymenty, wyjaśniać zjawiska metafizyczne, zaproszą do
wspólnej zabawy przy interesującej oprawie artystycznej, którą sami
będą tworzyć. Wszystko to ma prowadzić do integracji mieszkańców
Szczecina ze środowiskiem naukowym.
Noc Naukowców będzie punktem kulminacyjnym Zachodniopomorskiego Festiwalu Nauki, podczas którego szczecińskie uczelnie będą prezentować swój dorobek oraz ofertę naukową. Do imprezy włączą się również
takie instytucje jak Muzeum Narodowe czy Książnica Pomorska.
Na każdej ze szczecińskich uczelni otwarte zostaną laboratoria, gdzie
naukowcy z przymrużeniem oka wprowadzą mieszkańców miasta w
tajniki swoich zawodów. Będzie to także okazja do sprawdzenia swoich
umiejętności w doświadczeniach laboratoryjnych. Na własnej skórze
będzie można odczuć powiew laboratoryjnych eksperymentów.
Impreza kierowana jest do wszystkich szczecinian bez względu na
wiek. Finał odbędzie się przy al. Piastów 48 między budynkami Politechniki Szczecińskiej.
Projekt finansowany jest przez Komisję Europejską ze środków 7.
Programu Ramowego UE.
W programie między innymi:
– konkursy, gry i zabawy o charakterze popularno–naukowym,
– doświadczenia, które każdy może wykonać,
– pokazy naukowe,
– zwiedzanie laboratoriów,
– ciekawe wykłady i prelekcje,
– pokazy laserów,
– prezentacja dorobku szczecińskich uczelni,
– występ gwiazdy,
– oglądanie gwiazd w obserwatorium astronomicznym,
– promocja zdrowia (badanie krwi, poziomu cukru, jamy ustnej).
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Daniel Majchrzak
27
POZA UCZELNIĄ
Najlepsi w programie
stypendialnym START
Przed uroczystością – zdążyliśmy dotrzeć mimo zamkniętego Krakowskiego Przedmieścia
W sobotę 26 kwietnia 2008 r. na Zamku Królewskim w Warszawie
zebrali się tegoroczni laureaci programu stypendialnego START wraz z
rodzinami. W uroczystości wzięli też udział ich opiekunowie naukowi,
przedstawiciele instytucji badawczych i inni goście. Stypendia dla
najbardziej obiecujących młodych naukowców Fundacja przyznała
po raz szesnasty. W tym roku do elitarnego grona stypendystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej dołączyło 118 utalentowanych badaczy
reprezentujących wszystkie dziedziny nauki. Każdy z nich otrzyma
24 tys. zł rocznie i możliwość ubiegania się o takie samo stypendium
w przyszłym roku.
Stypendia START przyznawane są przez Fundację na rzecz Nauki
Polskiej od 1993 roku. Stanowią prestiżowe wyróżnienie dla młodych
(w wieku do 30 lat) naukowców, którzy dopiero rozpoczynają karierę
naukową, lecz mogą się już wykazać znaczącymi osiągnięciami badawczymi. Przyznanie
stypendiów odbywa się w drodze konkursu,
w którym recenzentami są wybitni uczeni,
którzy oceniają dorobek kandydatów udokumentowany publikacjami w uznanych
polskich i zagranicznych czasopismach
naukowych. Każdy wniosek oceniany jest
przez trzech niezależnych ekspertów. Na
tegoroczną edycję konkursu START nadesłano ponad 800 wniosków.
Politechnika Szczecińska może być dumna ze swoich młodych pracowników. Wśród
uczelni technicznych uzyskaliśmy jeden z
lepszych wyników. Odbyło się to za sprawą
dr inż. Magdaleny Janus z Wydziału Budownictwa i Architektury (opiekun naukowy
prof. dr hab. inż. Antoni W. Morawski) i
dr. inż. Jacka Piskorowskiego pracownika
Wydziału Elektrycznego (opiekun naukowy
dr hab. inż. Roman Kaszyński, prof. nadzw.
PS) i dodatkowo dr. inż. Rafała Rakoczego
z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej (opiekun naukowy prof. dr hab.
28
inż. Stanisław Masiuk) ubiegłorocznego stypendysty, który po ocenie
swoich osiągnięć uzyskał przedłużenie stypendium na kolejny rok.
Dr inż. Magdalena Janus jest pracownikiem naukowym w Instytucie Technologii Chemicznej Nieorganicznej i Inżynierii Środowiska,
Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej oraz pracownikiem
naukowo-dydaktycznym Katedry Inżynierii Sanitarnej Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Szczecińskiej.
Dr inż. Magdalena Janus w 2006 r. obroniła z wyróżnieniem pracę doktorską pod kierunkiem profesora Antoniego Waldemara Morawskiego. W czasie trwania studiów doktoranckich otrzymała dwa
stypendia Marie Curie–Marie Curie Host Fellowships for Early Stage
Research Training umożliwiające prowadzenie i kontynuację pracy
naukowej w dwóch ośrodkach poza Polską: University of Newcastle
upon Tyne i Vienna University of Technology. Dr inż. M. Janus zajmuje się fotokatalitycznym oczyszczaniem wody i ścieków, otrzymuje
nowe fotokatalizatory modyfikowane węglem i azotem aktywne pod
promieniowaniem UV i widzialnym, w 2007 r. otrzymała grant na
badania własne z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tematyka badań to: „Badanie usuwania barwników z wody i ścieków
metodami fotokatalitycznymi na TiO2 modyfikowanym węglem w
podwyższonym ciśnieniu”. Prace dr Magdaleny Janus publikowane są
w najlepszych czasopismach. Jak dotąd opublikowała 33 publikacje,
w tym dużą część w czasopismach z listy filadelfijskiej.
Dr Jacek Piskorowski pracuje w Zakładzie Teorii Sterowania i
Technik Symulacyjnych, zajmuje się przetwarzaniem sygnałów na styku
automatyki i metrologii. Jego badania dotyczą nowej klasy analogowych
filtrów o zmiennych w czasie parametrach. Teoria tych filtrów łączy w
sobie najnowsze osiągnięcia w teorii obwodów elektronicznych oraz
teorii sterowania i systemów. Filtry o zmiennych parametrach wykazują wiele zalet w porównaniu do ich klasycznych odpowiedników.
Największą zaletą jest bardzo szybka odpowiedź w dziedzinie czasu,
co predystynuje je do zastosowania w wielu dziedzinach techniki.
Poszukiwanie nowych rozwiązań w filtracji sygnałów nabrało w ostatnich latach szczególnej wagi ze względu na daleko posunięty rozwój
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
POZA UCZELNIĄ
cyfrowego przetwarzania sygnałów w czasie rzeczywistym i potrzebę
dostosowania do niego współpracujących filtrów analogowych pod
względem szybkości ich działania.
Ma na swoim koncie ponad 40 publikacji naukowych, w tym w
renomowanych czasopismach zagranicznych z tzw. listy filadelfijskiej (takich jak IEEE Transactions on Circuits and Systems I, IEEE
Transactions on Instrumentation and Measurement, Analog Integrated Circuits and Signal Processing, Mechanical Systems and Signal
Processing i innych). Obecnie kontynuuje swoje badania naukowe
przy współpracy z National Institute for Astrophysics, Optics and
Electronics z Meksyku.
W uroczystości w Warszawie na zaproszenie władz Fundacji wziął
udział prorektor ds. nauki Politechniki Szczecińskiej Ryszard Kaleńczuk. Dr Jacek Piskorowski był na uroczystości wspierany przez
swego opiekuna naukowego.
Gratulując laureatom, prof. Maciej Żylicz, prezes FNP, mówił o
istocie pracy badacza, która – jeśli jest wykonywana z pasją – pozwala
porywać się na cele na granicy ludzkiej możliwości. Takiej właśnie
pasji do poszerzania obszarów poznania i wychodzenia poza schematy prof. Żylicz życzył stypendystom będącym na początku swojej
drogi naukowej. Laureatom gratulowała także obecna na uroczystości
prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego. W
imieniu ministra skarbu państwa, Aleksandra Grada wyrazy uznania
za sukcesy naukowe przekazał stypendystom Grzegorz Borowiec,
dyrektor Generalny MSP.
W imieniu tegorocznych laureatów wystąpiła Justyna Zdunek z
Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, zapewniając, że
stypendium FNP jest niezwykle ważnym dla młodych naukowców
wsparciem i potwierdzeniem sensu ich pracy badawczej. Przede
wszystkim jest jednak także zobowiązaniem do dalszego rozwoju
naukowego na najwyższym poziomie.
Społeczność akademicka naszej uczelni składa laureatom gratulacje
i życzy dalszych sukcesów w pracy naukowej i szybkich awansów
naukowych.
Wielki sukces studentów WI
w finale Uniwersytetu Ernst&Young
studenci nie pracowali nad fikcyjnymi studiami przypadków, lecz
nad rzeczywistym projektem informatyzacji przygotowywanym przez
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Konkurs składał się z dwóch ważnych konkurencji – pierwsza to
analiza merytorycznej wartości prac dokonywana przez specjalistów
Ernst&Younga, największej firmy doradczej na świecie. Druga – bardziej
widowiskowa – to publiczne prezentacje własnych projektów oceniane
przez kapitułę konkursu – profesorów reprezentujących uczelnie dopuszczone do finału.W tym roku nasza znakomita drużyna zwyciężyła,
prezentując sprawnie, pewnie, z pełną kontrolą czasu i zachowań.
W hotelu Intercontinental w Warszawie odbyło się 6 czerwca br. uroczyste zakończenie czwartej edycji ogólnopolskiej inicjatywy edukacyjnej
zwanej Uniwersytetem Ernst&Young. W finale startowało 6 najlepszych
drużyn wyselekcjonowanych na podstawie prac nadesłanych z uczelni
z całej Polski, w tym także czterech prac z Wydziału Informatyki PS.
Każda taka praca to uwieńczenie zespołowego wysiłku – kilkadziesiąt
stron wiedzy, pomysłowości, wytrwałości. W tym roku, po selekcji, reprezentowała nas drużyna złożona ze studentów ZIP-u w składzie Rafał
Frąckowiak, Krzysztof Grzelak, Malwina Grzelak, Natalia Gwadera.
Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu nasza drużyna stanęła na
podium, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ustępując
tylko wielkim warszawskim uczelniom – zwycięskiej drużynie Uniwersytetu Warszawskiego i drugiej – Politechniki Warszawskiej.
Program Uniwersytet Ernst&Young jest skierowany do studentów
wiodących uczelni technicznych i ekonomicznych, którzy w przyszłości
chcieliby zajmować się zagadnieniami informatycznymi w ujęciu biznesowym i strategicznym, zarządzaniem projektami informatycznymi
oraz ochroną informacji. Tegoroczny finał programu odbył się pod
hasłem informatyzacji kraju. W przeciwieństwie do lat ubiegłych,
Gratulujemy Natalii, Malwinie, Krzysztofowi i Rafałowi. Wyrazy
uznania także dla prof. Antoniego Wilińskiego i dr. Dariusza Frejlichowskiego. Wszyscy uczestnicy szkoleń otrzymają certyfikaty
uczestnictwa.
Więcej: http://www.ey.com/pl/UniwersytetEY
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Anna Barcz
Stanisław Heropolitański
Zdjęcie: Krzysztof Grzelak
29
POZA UCZELNIĄ
w konkursie Paszporty stypendialne
Katarzyna Wysoczańska i Grzegorz Stortz – studenci V roku kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji na Wydziale Informatyki
Politechniki Szczecińskiej – wygrali piątą edycję konkursu „Paszporty
stypendialne”. Konkurs organizowany przez firmę Winkowski sp. z o.o. i
Quad Graphics jest przeznaczony dla studentów uczelni poligraficznych,
tj. Politechniki Łódzkiej, Politechniki Warszawskiej oraz Politechniki
Szczecińskiej. W pięciu dotychczasowych edycjach łącznie laureatami
zostało pięcioro studentów Wydziału Informatyki. Nagrodą w konkursie
jest roczne stypendium w Stanach Zjednoczonych obejmujące naukę
w Waukesha County Technical College oraz pracę w drukarniach należących do Quad Graphics. Wszystkie koszty związane z pobytem i
podróżą do USA pokrywają fundatorzy „Paszportów stypendialnych”,
dodatkowo studenci za wykonywaną pracę w drukarniach otrzymają
wynagrodzenie. Konkurs był dwuetapowy, pierwszy polegał na napisaniu pracy na jeden z zadanych przez firmę Winkowski tematów
dotyczących współczesnych problemów produkcji poligraficznej. Osoby, które wykazały się największą wiedzą merytoryczną oraz wysoką
średnią ocen, pojechały na finał do Warszawy. Do drugiego etapu zakwalifikowało się czterech studentów kierunku zarządzanie i inżynieria
produkcji Wydziału Informatyki: Artur Pawłowski (V rok), Grzegorz
Stortz (V rok), Jarosław Wójtów (IV rok) i Katarzyna Wysoczańska
(V rok). Finał składał się z trzech części: rozmowy kwalifikacyjnej,
przygotowania projektu zadanej publikacji w studiu graficznym oraz
rozmowy z lektorem w języku angielskim.
Specjalność poświęcona wydawnictwom i poligrafii prowadzona
jest na Wydziale Informatyki na kierunku zarządzanie i inżynieria
produkcji od 2000 r. Powstała ona z inicjatywy prof. zw. dr. hab. inż.
Olega Zaikina, kierownika Zakładu Wydawnictw i Sterowania Procesami
Produkcyjnymi. Absolwenci specjalności wydawnictwa na Wydziale
Informatyki są przygotowani do pracy m.in. w agencjach reklamowych,
wydawnictwach, firmach poligraficznych oraz wydawnictwach multimedialnych przede wszystkim jako graficy komputerowi, pracownicy DTP,
projektanci publikacji WWW, projektanci publikacji multimedialnych,
pracownicy działu kontroli jakości, działu sterowania produkcją, działu
kontaktu z klientem oraz redaktorzy wydawniczy.
Zakład Wydawnictw i Sterowania Procesami Produkcyjnymi od początku istnienia na Wydziale Informatyki specjalności wydawnictwa nawiązał
liczne kontakty z firmami przemysłu poligraficznego, m.in. Heidelberg
Druckmaschinen AG, Kodak, Winkowski sp. z o.o., Totem, ComGraph,
Colorado. Od 2007 roku istnieje studenckie koło poligraficzne Print
Team, w którym aktywnie działa około 20 studentów.
Od paru lat na Wydziale Informatyki rozbudowywany jest zespół
laboratoriów poligraficznych bogato wyposażonych w specjalistyczne
urządzenia: X-Rite Eye-One XT – do zarządzania kolorem (dzięki
czemu obraz na monitorze, rzutniku, wydruku wygląda tak samo),
X-Rite 528 – do kontroli spektrodensytometrycznych materiałów drukowanych oraz lup i mikroskopów poligraficznych. Każde stanowisko
pracy wyposażone jest w zestaw komputerowy, specjalistyczny 20’
monitor LCD charakteryzujący się wysokim odwzorowaniem barw
oraz oprogramowanie, m.in. Pakiet Adobe Creative Suite – do składu
komputerowego, grafiki wektorowej i rastrowej, ACCHSH PuzzleFlow
– do modelowania przepływu prac, Rockwell Arena – do symulacji
procesu produkcyjnego. Dodatkowo laboratoria posiadają ośmiokolorową drukarkę wielkoformatową A2 Stylu Pro 4880 firmy Epson,
wykorzystywaną do tworzenia wydruków próbnych.
Kukiełkowa Kraina
W minionym roku akademickim samorząd studentów przeprowadził wiele akcji charytatywnych, których celem była pomoc
biednym i chorym dzieciom. W grudniu, wspólnie z Polskim
Czerwonym Krzyżem, podczas akcji Miśkołajki zbieraliśmy
dary (pomoce szkolne, słodycze, ubrania, maskotki itp.), które zostały przekazane biednym dzieciom na Boże Narodzenie
(na Wydziale Techniki Morskiej dary przekazano jednemu z
domów dziecka).
Kolejną akcją była zbiórka pt: Zajączek wielkanocny i nadzieja organizowana wspólnie z Samorządem Studentów Wyższej
Szkoły Humanistycznej w Szczecinie. Dary zebrane w tej akcji
zostały przekazane na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 4 w Szczecinie. Dzięki nam radość na
buziach dzieci zagościła na bardzo długo. Dyrektor ośrodka
Iwona Olszewska oraz całe grono pedagogiczne w ramach podziękowania zaprosiło nas na specjalny Przegląd Małych Form
Kukiełkowych „Kukiełkowa Kraina 2008”, który odbył się 15
maja. Celem przeglądu była prezentacja dorobku artystycznego
30
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Agnieszka Olejnik-Krugły
POZA UCZELNIĄ/Z ŻYCIA UCZELNI
oraz prezentacja potencjału drzemiącego w dzieciach, których
życie jest nie zawsze zdrowe i szczęśliwe. Praca z dziećmi chorymi, upośledzonymi lub z rodzin dysfunkcyjnych poprzez teatr i
angażowanie w żywą sztukę przynosi wiele korzyści. Dzieci, które
wzięły udział w spotkaniu (a było ich ponad 200), były bardzo
szczęśliwe oraz podchodziły do swoich ról z wielkim zaangażowaniem. Można śmiało powiedzieć, że były to zawodowe aktorki
i aktorzy. W przedstawieniach uczestniczyły też grupy teatralne
z jedenastu ośrodków z województwa zachodniopomorskiego,
które prezentowały bajki i baśnie Braci Grimm, Jana Brzechwy,
Marii Konopnickiej oraz innych autorów. Należy podkreślić,
że przedstawienia były bardzo profesjonalnie przygotowane, a
scenografia oraz przebrania i rekwizyty były bardzo starannie
wykonane przez pedagogów. Magiczna bajkowo-baśniowa aura
trwała przez cały dzień, który nam wszystkim pozostanie w sercu
jako bardzo miło spędzony czas w niezwykłym teatrze, tworzonym
przez niezwykłych i wyjątkowych aktorów.
Wszystkim darczyńcom, którzy wsparli nasze akcje, bardzo
serdecznie dziękujemy! Uśmiech tych dzieci jest bezcenny.
Igor Siebert
Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej
Uwięzieni (z własnej woli)
w bibliotece
Taki tytuł nadali przyszli architekci, a dziś studenci I–III roku Wydziału Budownictwa i Architektury PS, wystawie swoich prac.
W prezentowanych eksponatach wyrazili niezwykle oryginalne
spojrzenie na uczelnianą bibliotekę i jej pracowników.
mi i realizatorami karykatur byli studenci: Wioleta Niszczak, Paulina
Ciepiela, Anna Prajzendanc, Małgorzata Lizak, Tomasz Steinke; grafiką
oraz żartami zajęli się Maciej Fischer, Bartłomiej Reutt, zaś niezwykle
pomysłowa i jeszcze bardziej pracochłonna aranżacja pomieszczenia (patrz zdjęcia) to efekt pracy
Wiolety Niszczak, Pauliny Ciepieli,
Małgorzaty Lizak, Macieja Fischera
i Bartłomieja Reutta.
Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się 18 czerwca.
Wystawa zorganizowana została w Czytelni Instytutu Architektury przy ul. Żołnierskiej pod okiem
kustosza mgr Doroty Kalinowskiej. Pomysłodawca-
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Anna Grzelak-Rozenberg,
Stanisław Heropolitański
31
KONFERENCJE SEMINARIA
XIII Seminarium
Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego
Pod hasłem „Nauka – dydaktyka w inżynierii materiałowej” rozpoczęło się 17 czerwca br. w sali Senatu PS trzydniowe seminarium
organizowane przez Instytut Inżynierii Materiałowej Politechniki
Szczecińskiej.
Patronat nad seminarium objął Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego z przewodniczącym prof. Jerzym Lisem
z Akademii Górniczo-Hutniczej.
Seminarium PTM jest coroczną imprezą, każdorazowo organizowaną
przez inną instytucję naukowo-dydaktyczną z Polski. Jest ono okazją
do wymiany poglądów dotyczących badań i kształcenia w zakresie
inżynierii materiałowej. Podczas spotkania odbyły się wykłady zaproszonych gości prezentujących najnowsze kierunki badań i metody
badawcze oraz dyskusja okrągłego stołu na temat rozwoju dydaktyki
w dziedzinie stanowiącej tematykę obrad.
W seminarium uczestniczyło 65 osób – profesorów i przedstawicieli
instytutów badawczo-naukowych.
Reprogramowalne Układy Cyfrowe RUC’2008
W dniach 15–16 maja br. na Wydziale Informatyki Politechniki
Szczecińskiej odbyła się XI Konferencja Naukowa – Reprogramowalne
Układy Cyfrowe RUC’2008. (http://ruc.wi.ps.pl). Otwarcia konferencji
dokonał dziekan Wydziału Informatyki Włodzimierz Ruciński.
Podczas ostatniej, jubileuszowej konferencji dotychczasowy przewodniczący Komitetu Naukowego prof. Jerzy Sołdek przekazał pełnienie tak
zaszczytnej funkcji przewodniczącego Komitetu Naukowego Konferencji
RUC wieloletniemu przewodniczącemu Komitetu Organizacyjnego
konferencji dr. inż. Bogdanowi Olechowi.
XI Konferencja została zorganizowana pod patronatem naukowym
i auspicjami Międzynarodowego Stowarzyszenia IEEE Poland Section oraz Stowarzyszenia Elektryków Polskich i jak zawsze stanowiła
ogólnopolskie forum wymiany informacji i doświadczeń naukowych
w zakresie reprogramowalnych układów cyfrowych, od języków i metod
opisu i modelowania na różnych poziomach systemu, poprzez optymalizację i syntezę logiczną, do implementacji algorytmów i specyficznych funkcji technicznych oraz przykładowych zastosowań. Uznanym
walorem konferencji jest konsekwentne trzymanie się i umacnianie
poruszanej tematyki. Znajduje to wyraz w pracach wielu polskich
ośrodków naukowych. W tym roku gościliśmy naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, politechnik: Białostockiej, Łódzkiej, Koszalińskiej, Krakowskiej, Rzeszowskiej, Szczecińskiej, Śląskiej,
Świętokrzyskiej oraz Warszawskiej, Wojskowej Akademii Technicznej
w Warszawie, Wyższej Szkoły Handlowej w Kielcach oraz z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
W trakcie dwóch dni obrad, podczas sześciu sesji plenarnych, wygłoszono 36 referatów. 15 kolejnych zaprezentowano w sesji plakatowej.
Sesje miały wysoki poziom merytoryczny. Po każdym referacie prowadzona była dyskusja, która często przenosiła się do kuluarów.
Materiały konferencyjne z referatami zostały wydane na płycie CD
oraz dzięki współpracy z redakcją miesięcznika naukowo-technicznego
Pomiary-Automatyka-Kontrola będą opublikowane w sierpniowym
numerze tego czasopisma /PAK nr 8/2008/.
XII Konferencja RUC’2009 została zaplanowana na 28–29 maja
2009 r.
Iwona Scheibe
Zdjęcia archiwum WI
32
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
NASI STUDENCI
Studenci za kamerą
26 maja 2008 r. w Klubie PINOKIO odbył się finał pierwszego Studenckiego Przeglądu Filmów Niezależnych i Alternatywnych STUDEN'S
OFF_FILM FESTIVAL SZCZECIN 2008.
Festiwal został zorganizowany z myślą o studentach i absolwentach
szczecińskich szkół wyższych oraz twórcach amatorach ze Szczecina.
Do przeglądu zgłoszono 23 filmy. Jury, którego obradom przewodniczył autor wielu nagrodzonych reportaży Grzegorz Fedorowski z
TVP 3, przyznało trzy nagrody. Pierwsze miejsce przyznano filmowi
„Drżące ciało” Macieja Szczerbaka z Akademii Rolniczej w Szczecinie,
drugie filmom „Cykl” i „7H00” autorstwa grupy Tygrysy Syberyjskie
z Nevady (Bartosz Bączkowski, Mateusz Geldner, Wojciech Czypicki), a trzecie miejsce zajął film „Moja Babunia” Andrzeja Woźniaka
z Politechniki Szczecińskiej. Organizatorem przeglądu był Samorząd
Studentów PS. Imprezą towarzyszącą przeglądowi była wystawa „PINOKIO wczoraj i dziś”.
Tekst i zdjęcia Stanisław Heropolitański
Laureaci z budownictwa
12 maja 2008 r. odbyła się w Warszawie uroczystość wręczenia
nagród laureatom 42. edycji nagród ministra infrastruktury za prace dyplomowe, doktorskie, habilitacyjne i publikacje w dziedzinie
architektury, budownictwa, urbanistyki, gospodarki przestrzennej,
mieszkaniowej i komunalnej, ekonomiki budownictwa i inwestycji
oraz nieruchomości. W kategorii prac magisterskich nadesłano na
konkurs 103 zgłoszenia z 28 uczelni z Polski. Wśród laureatów znaleźli
się absolwenci 2007 z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Szczecińskiej
Wyróżnienia za prace dyplomowe uzyskali: mgr inż. Anna Pakiet za pracę pt. „Ocena nośności układu głównego pewnej hali z
uwzględnieniem efektów II rzędu”, której promotorem była dr inż.
Teresa Paczkowska oraz mgr inż. Magdalena Wiercińska i mgr inż.
Wojciech Witkowski za pracę pt. „Analiza metod projektowania lekkich betonów samozagęszczalnych”, której promotorem była dr inż.
Maria Kaszyńska.
Nagrody laureatom wręczał wiceminister infrastruktury Olgierd
Dziekoński (na zdjęciu z „grupą” ze Szczecina).
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
33
NASI STUDENCI
Nasi studenci w stolicy
Przed siedzibą firmy PERI Polska
Na placu budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie
Obciążenie próbne zmontowanego przez nas rusztowania
12 maja 2008 r. na kładce nad peronami Dworca Głównego w Szczecinie pojawiła się lekko niezorganizowana grupka studentów IV roku
TOB oraz V roku KBI Politechniki Szczecińskiej, czekająca na pociąg do
Warszawy. Uzbrojeni w entuzjazm i olbrzymią ciekawość, ochoczo ulokowaliśmy się w pociągu, który zabrał nas do naszego celu – stolicy.
O wschodzie słońca pojawiliśmy się na Dworcu Centralnym Warszawy. Dla wielu z nas widok Pałacu Kultury i Nauki, który wcześniej
widzieliśmy tylko w telewizji i prasie, był zdumiewający. Niektórzy
pierwszy raz zawitali do stolicy.
Po błyskawicznej organizacji znaleźliśmy się w autobusie, który
zawiózł nas na śniadanie do hotelu. Następnym przystankiem naszej
wycieczki była wizyta w siedzibie PERI Polska w Płochocimiu.
„Uśmiechnij się idziesz do pracy” – ten optymistyczny transparent
widniejący na parkingu wskazywał, że będzie interesująco. PERI to
jedna z największych firm zajmująca się sprzedażą i wynajmem systemu deskowań i rusztowań. W trakcie wykładu, w hali wystawowej,
34
Na platformie rusztowaniowej świątyni na poziomie +26 m n.p.t.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
NASI STUDENCI
nie mogliśmy dotknąć. Po
obejrzeniu wszystkiego i
zrobieniu pamiątkowych
zdjęć prawie wszędzie, firma Ergon zaprosiła nas na
obiad.
Koniec naszego pobytu
spędziliśmy „w biegu”, zwiedzając Centrum Handlowe
Blue City oraz Warszawskie
Łazienki. Zwieńczeniem
dnia było wyjście do teatru
Ateneum na sztukę „Kolacja
dla głupca” Francisa Webera. Była to jedna z niewielu
okazji kiedy mogliśmy zobaczyć aktorów z ekranu
takich jak Piotr Fronczewski czy Krzysztof Tyniec
na żywo. Po spektaklu
udaliśmy się na dworzec.
W czwartek 15.05.2008 z
samego rana byliśmy znów
w Szczecinie. Zmęczeni, ale
bardzo zadowoleni, niektórzy z nas poszli na zajęcia.
Emocje związane z wizytą
w Warszawie udzielały nam
się jeszcze przez kilka naSzczecińscy studenci przed gmachem głównym Politechniki Warszawskiej
stępnych dni.
poznaliśmy szczegóły rozwiązań, a także poznaliśmy ich budowę i możKoszty wyjazdu w części zostały pokryte przez samych studentów, a
liwości. Po chwili wytchnienia ubraliśmy kaski, kamizelki odblaskowe,
w części przez naszych sponsorów: rektora Politechniki Szczecińskiej,
rękawice i jako przyszli inżynierowie od teorii przeszliśmy do praktyki.
firmę PERI Polska, firmę Ergon i Polski Związek Inżynierów i Techników
Naszym zadaniem było zbudowanie rusztowania. Po wyczerpującej
Budownictwa Oddział w Szczecinie oraz Fundację na rzecz Rozwoju
pracy i zdumiewających efektach otrzymaliśmy Certyfikat ukończenia
Politechniki Szczecińskiej.
szkolenia-seminarium techniki stosowania systemów PERI.
Cała wycieczka zorganizowana została przez dr inż. Marię Kaszyńską
i dr inż. Teresę Paczkowską. Korzystając z możliwości chcieliśmy podziękować za cały trud włożony w organizację wyjazdu do Warszawy.
Jest nam bardzo szkoda, że tylko pięćdziesięciu studentów z całego
WBiA miało możliwość wyjazdu. Pozostałym musi wystarczyć ten
artykuł i nadzieja, że następnym razem będą mogli uczestniczyć w
takim wydarzeniu.
W hali produkcyjnej firmy Ergon
Po tak zachęcającym początku firma PERI zabrała nas na miejsce
budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Resztę dnia spędziliśmy na podziwianiu uroków stolicy.
Drugiego dnia byliśmy w firmie Ergon w Mszczonowie. Po prawie
dwugodzinnej podróży autobusem w korkach, dotarliśmy na miejsce. Ku
naszemu zaskoczeniu pojawiły się dwie duże hale produkcyjne i baraki,
w których mieści się cała firma. Poznaliśmy cały proces technologiczny
produkcji prefabrykatów sprężonych. Największe wrażenie wywarły
na nas ogromne dźwigary i struny, których jako jedynego elementu
Niestety, wracamy do Szczecina…
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
Tekst studentki V roku KBI
Zdjęcia Teresa Paczkowska
35
NASI STUDENCI
Przedstawiamy naszych studentów
Aleksandra Bąk
Aleksandra Bąk jest studentką II roku kierunku architektura i urbanistyka Wydziału
Budownictwa i Architektury.
Jest rodowitą szczecinianką,
oboje rodzice są inżynierami
budownictwa. Oprócz wzorowego wypełniania obowiązków studenta, Ola udziela się
w samorządzie studenckim jako
wiceprzewodnicząca konwentu
wydziałowego, a podczas wyborów władz uczelni (rektora, dziekana)
była elektorem z grona studentów. Koledzy i prowadzący bardzo lubią
Aleksandrę ponieważ jest miła, kontaktowa i wszyscy patrzymy na nią
nie bez pewnej przyjemności.
Ola Bąk na co dzień pasjonuje się muzyką, teatrem i fotografią.
Makrofotografia, która cieszy się szczególnym zainteresowaniem studentki, jest dyscypliną fotografii przedstawiającą przedmioty i obiekty
w dużych zbliżeniach i powiększeniach, implikowane fascynacją strukturą, fakturą i formą. Przedstawiamy próbkę twórczosci Oli, z zakresu
makrofotografii i nie tylko z naszą rekomendacją. Życzymy powodzenia
na drodze poszukiwań twórczych. (Więcej zdjęć na str. 4 okładki)
Piotr Arlet
Konkurs FOTOKLATA zakończony
Podczas Juwenaliów AD 2008 odbył się wernisaż najlepszych prac
oraz uroczyste wręczenie nagród osobom nagrodzonym i wyróżnionym. Prawie 100 uczestników przesłało niemal 300 prac. Spośród nich
jury, składające się z przedstawicieli artystów fotografików i lokalnych
mediów, wyłoniło 20 najlepszych. Dodatkowo publiczność juwenaliów
wybierała najlepsze prace.
Zwycięzcy otrzymali cenne nagrody (nawigator GPS, namiot, statyw,
plecaki, wejściówki do kina, koszulki, czapki, gadżety fotograficzne...)
ufundowane przez sponsorów.
Wyniki poszczególnych konkurencji:
•
Świat
1. Wojciech Król „Granica (Kambodża)”
2. Tomasz Okoniewski „Wstążka”
3. Tomasz Słomkowski „St. Andrews”
Wyróżnienie: Dominika Słoboda „Kołyska”
•
Śmiechu warte
1. Jolanta Jakubowicz „Bóbr studencki – nowy gatunek”
2. Izabela Chołys „Mniam!”
3. Edyta Chociej „...”
36
•
•
Wyróżnienie: Piotr Kowalczyk „Gdzie jest mój żołądź”
Na szlaku turystycznym
1. Tomasz Okoniewski „Razem raźniej”
2. Czesław Żelazowski „Na szlaku”
3. Bartosz Brojek „...”
Wyróżnienia: Ewelina Cybulska, Tomasz Słomkowski, Anna
Kacprzak, Łukasz Malinowski
Pomorze Zachodnie
1. Adam Kaczmarek
2. Maciej Kłodawski
3. Mateusz Szabelski
Wyróżnienia: Joanna Bylińska, Michał Gogol
Galeria prac
Wszystkie nagrodzone i wyróżnione prace można oglądać na stronie:
http://www.kroki.ps.pl/konkurs/2008/zdjecia.php. Zdjęcia były prezentowane także w hallu Centrum Filmowego Helios w Szczecinie,
w klubie Pinokio i na placu juwenaliów.
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
NASI STUDENCI
Można nawet w kapciach
Puchar, statuetkę i dyplom otrzymali studenci Politechniki Szczecińskiej, którzy zajęli w kategorii „ilość akcji promocyjnych połączonych
z otwartymi akcjami poboru krwi wśród studentów oraz społeczności lokalnej”, pierwsze miejsce na szczeblu okręgowym oraz trzecie
miejsce na szczeblu krajowym w V Edycji Turnieju Szkół i Uczelni w
Honorowym Krwiodawstwie „Młoda krew ratuje życie”. Sukces tym
bardziej zasługuje na uznanie, że po raz pierwszy wzięliśmy udział w
tej szlachetnej rywalizacji.
Puchar Zachodniopomorskiego Zarządu Okręgowego
PCK wręczyła rektorowi PS Włodzimierzowi Kiernożyckiemu koordynator akcji Urszula Sobiesińska.
– Mamy nadzieję, że nie urwie się nasza współpraca, jeśli chodzi o
promocję honorowego krwiodawstwa. Już mamy zaplanowane akcje
w listopadzie i liczymy też na poparcie pana rektora oraz samorządu
studenckiego – dodała pani koordynator.
– Rektor może jedynie stworzyć warunki, aby ta inicjatywa studentów
mogła się rozwijać, a to przede wszystkim aktywność samorządu studentów daję tę możliwość. Dziękuję panu przewodniczącemu i obiecuję,
że rektor zawsze będzie wspierać te akcje – powiedział
prof. Kiernożycki, zwracając się do Łukasza Nawrockiego,
przewodniczącego samorządu studentów.
– Już od kilku lat samorząd studentów promuje honorowe krwiodawstwo oraz inne formy dobroczynności
wśród studentów. Dzięki tym wysiłkom udaje się z roku
na rok przekonywać kolejne roczniki do tego szczytnego
celu. W minionym roku akademickim zorganizowaliśmy
trzy akcje krwiodawstwa, w których wzięło udział ponad
dwustu studentów. Należy jeszcze dodać, że w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa
nasi studenci również oddawali krew – podsumowuje
dotychczasowe działania Igor Siebers, koordynator z
ramienia samorządu, pod którego adresem padło wiele ciepłych słów, dotyczących przebiegu współpracy, a
wypowiedzianych przez przedstawicielki PCK.
– Dużym powodzeniem cieszą się akcje przeprowadzane na terenie akademików, dlatego że studenci wolą,
żeby do nich przyjechała służba krwi, a wtedy mogą
dosłownie w kapciach wyjść z pokoju, oddać krew i iść
dalej do nauki czy spieszyć się na uczelnię. Wielu też
nie korzysta z przysługującego im dnia
wolnego – zauważa
na koniec tego sympatycznego spotkania pani Urszula
Sobiesińska.
Ur o c z y s t o ś ć
odbyła się 2 lipca
2008 r.
Stanisław
Heropolitański
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
37
NASI STUDENCI
JUWENALIA 2008
Żal, że już za nami... a działo się, działo! Już od godzin porannych grochówka, pokazy, prezentacje, konkurs za konkursem, a na
deser superkoncerty – disco polo & dance oraz rock & reggae. Dwa
dni szalonej zabawy! Tak bawili się studenci na Dniach Politechniki
Szczecińskiej, zorganizowanych w ramach Szczecińskich Juwenaliów
2008. Organizatorem był Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej przy współpracy Samorządu Studentów Wyższej Szkoły Humanistycznej, Pomorskiej Akademii Medycznej oraz Stowarzyszenia
Przyjaciół Klubu Studenckiego PINOKIO. Uroczyste otwarcie nastąpiło o godzinie 12 (czwartek 29 maja). Juwenalia otworzył rektor
Politechniki Szczecińskiej Włodzimierz Kiernożycki, prorektor ds.
nauczania Witold Biedunkiewicz oraz rektor Wyższej Szkoły Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej Anna Nowak. Jak
przystało na najważniejsze osoby na naszej uczelni, rektorzy przyjechali wojskowym hummerem, który był prezentowany na specjalnym
pokazie zorganizowanym przez wojsko polskie. Podczas dwóch dni
na terenie osiedla akademickiego odbywały się prezentacje organizacji pozarządowych, kół naukowych 26, 27 i 28 maja odbyła się
ogólnoakademicka akcja krwiodawstwa, która również przyciągnęła
wielu studentów. Wydarzeniami towarzyszącymi przygotowanymi
przez samorząd były: Studencki Przegląd Filmów Niezależnych i Alternatywnych STUDENT’S OFF_FILM FESTIVAL SZCZECIN 2008,
wybory Bogini Juwenaliów 2008 oraz Festiwal Reklamy Kreatywnej.
Czwartek 29 maja był dniem disco polo & dance. Zagrali dla nas:
Focus, Long&Junior oraz gwiazda zespół Boys. Występ tego ostatniego
przyciągnął bardzo liczną rzeszę fanów oraz wielbicieli, którzy jeszcze
kilka godzin po koncercie wesoło śpiewali znane przeboje zespołu.
Wszystkie koncerty zasługują na pozytywną ocenę, a publiczność
bawiła się bardzo dobrze. W drugim dniu (piątek 30 maja) podczas
wieczoru koncertowego zaprezentowały się zespoły: So Cool Band,
Konkrety, CinQ G, Koniec Świata oraz Jamal. Obydwa dni zakończyły
się efektownymi pokazami Fire Show oraz występami dj. Wielkim hitem
tegorocznych Juwenaliów okazała się kartka pocztowa przygotowana
wspólnie z Pocztą Polską.
Pragniemy podziękować władzom uczelni, pracownikom uczelni i
firm współpracujących, sponsorom oraz wszystkim studentom, którzy
pomagali. Bez Państwa i bez Was drodzy Przyjaciele nie byłoby tej
imprezy. Mimo ogromnego trudu i wysiłku, warto było poświęcić swój
czas, który zaowocował przygotowaniem najlepszych koncertów podczas tegorocznych Juwenaliów w Szczecinie! Zapraszamy za rok!
Igor Siebert
Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej
Przepis na wakacje?
Zaproszeniem do udziału w wakacyjnym konkursie fotograficznym
rozpoczęło się czerwcowe spotkanie studentów – przyszłych, bądź obecnych mistrzów obiektywu, z dziekan elekt prof. Haliną Garbalińską i
prof. Waldemarem Marzęckim, które odbyło się w sali im. Ryszarda Bagińskiego na WBiA.
Konkurs ma być cykliczny, czytaj cowakacyjny, a jego ogólnym
tematem ma być architektura.
Z fotografującą młodzieżą podzielił się swoimi bogatymi doświadczeniami prof. Marzęcki. Życzymy wspaniałych efektów wakacyjnych
wędrówek.
Stanisław Heropolitański
38
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
NASI STUDENCI
Profilaktyka uzależnień
- wyniki konkursu na logo
Politechnika Szczecińska w aktywny sposób promuje
wśród studentów ideę wolności od uzależnień. Jednym z
przeprowadzonych działań był konkurs na logo „Politechnika
Szczecińska wolna od uzależnień”. Celem konkursu, obok
propagowania wśród studentów PS idei wolności – szczególnie
od narkotyków było wyłonienie czytelnego symbolu, kojarzącego
się zarówno z samą Politechniką Szczecińską, jak i powyższą ideą.
Na konkurs zgłoszono 16 prac wykonanych przez 6 autorów.
Komisja konkursowa przyznała główną nagrodę w wysokości
400 zł Magdalenie Gotkowskiej, studentce V roku budownictwa
WBiA. Postanowiono również przyznać wyróżnienie w wysokości
100 zł dla Michała Konopskiego, studenta II roku architektury
WBiA.
O pozostałych działaniach związanych z profilaktyką
uzależnień pisaliśmy już w poprzednim numerze Inżyniera.
Dodatkowo warto nadmienić o pojawiającym się nowym
obszarze działań profilaktycznych, który wynika z nawiązania
współpracy z Urzędem Marszałkowskim. Wstępne spotkanie
inicjujące taką współpracę odbyło się 29 maja tego roku, na
które przybyli pełnomocnicy rektorów oraz koordynatorzy
wydziałowi ds. profilaktyki uzależnień z wyższych uczelni
naszego województwa. Jesienią tego roku planowane jest kolejne
spotkanie z udziałem rektorów oraz pełnomocników rektorów z
marszałkiem województwa zachodniopomorskiego Władysławem
Husejko.
Pragnę podziękować koordynatorom wydziałowym ds.
profilaktyki uzależnień, którzy z zaangażowaniem wspierali
mnie w podejmowanych działaniach.
Janusz Papliński
pełnomocnik rektora
ds. profilaktyki narkomanii
i innych uzależnień
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
39
KULTURA
Zakochał się w chórze
Czy można zakochać się w chórze? To nie jest retoryczne pytanie.
Rupert Braun, Niemiec, starszy siwowłosy pan, postury i charakteru
jowialnego Zagłoby, spotkał niegdyś w Niemczech polski, studencki
chór i jego dyrygenta i po prostu... zakochał się. Inaczej tego nie można
określić, bo pan Rupert od tamtej pory swoje życie związał z Chórem
Akademickim Politechniki Szczecińskiej i dyrygentem Janem Szyrockim.
Właściwie z dwoma chórami politechniki, bo w owym czasie Jan Szyrocki prowadził równolegle Collegium Maiorum. Z biegiem lat, gdy w
studenckim chórze następowała naturalna rotacja jego członków, Rupert
wiązał się coraz bardziej z CM, którego skład pozostawał niezmienny.
Rupert Braun, emerytowany nauczyciel i dyrektor szkoły, śpiewał w
Ekumenicznym Chórze w Schifferstadt, który prowadził Wolfgang
Panzer. Państwo Marianna i Wolfgang Panzerowie, zaprzyjaźnieni z
Janem Szyrockim, wielokrotnie organizowali pobyty obydwu chórów
politechniki w Schifferstadt w czasie ich tournée po Niemczech lub
podczas tranzytowych przejazdów do Francji czy Hiszpanii. Nigdy nie
zabrakło przy tym Ruperta. Często niespodziewanie pojawiał się w
jakimś mieście, w którym chór miał koncertować, witał nas lub ujawniał się podczas koncertów, reagując niezmiernie żywiołowo brawami
i głośnymi wiwatami. Szczerze zaskoczył nas w Hiszpanii w 2001 r.,
gdy będąc już w bardzo podeszłym wieku, powitał chór CM razem z
gospodarzami konkursu chóralnego w Torrevieja. Przyleciał samolotem
do Walencji, by spotkać się z nami.
Z czasem został honorowym członkiem CHAPS. Bywało, że brał
czynny udział w koncertach chórów, gdy wykonywaliśmy duże formy
wokalno-instrumentalne, m.in. IX Symfonię Ludwiga van Beethovena,
Requiem W.A. Mozarta czy Stabat Mater G. Verdiego. Pamiętam zabawne zdarzenie, którym zaskoczył publiczność a także nas, chórzystów
podczas koncertu. Wykonywaliśmy żartobliwy utwór Italienischer Salat
Richarda Genée na chór i kilkoro solistów. Nagle, miast głosu naszego
lirycznego tenora, usłyszeliśmy z głębi widowni tubalny głos barytona śpiewającego słowa solisty: „Bravo, bravissimo, sono concento...”
To Rupert, wstając hałaśliwie i śpiewając tak wszystkich zaskoczył,
oczywiście nie bez wiedzy dyrygenta i tenora. Sytuację tę powtarzał
później wielokrotnie, wzbudzając konsternację i poruszenie wśród
publiczności zawsze kończące się burzą oklasków.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku
chóry politechniki niemal corocznie prezentowały w okresie świątecznym polskie kolędy w Niemczech, czasem we Francji. Te piękne perełki
polskiej twórczości ludowej z wielkim wzruszeniem były wykonywane
przez nas i odbierane przez niemiecką publiczność z niemniejszym
wzruszeniem. Był to
trudny historycznie
okres dla Polski, czas
transformacji. Czuło
się wielkie zaciekawienie i życzliwość
wśród ludzi zachodniej Europy, a
Polacy, których los
rzucił na obczyznę,
ze łzami w oczach
dziękowali nam za te okruchy polskości. Pan Rupert Braun jako konferansjer stwarzał wspaniały nastrój podczas koncertów naszych chórów.
Przemawiał pięknym, literackim językiem, prezentując dyrygenta, jego
chór, muzykę i kulturę kraju, z którego przybyli. Z biegiem czasu Jan
Szyrocki przekształcił statyczne wykonywanie przez chóry kolęd w
dynamiczne misterium kolędowe, z elementami szopki i gry postaci
występujących w tradycji ludowej. Wybrani chórzyści pojawiali się w
odpowiednich strojach przedstawiając aniołka, diabełka, turonia, śmierć.
Przygotowaną inscenizację ubarwiało też kilka osób w kolorowych
polskich strojach ludowych i... pan Twardowski. Pan Rupert Braun stał
40
się w tych naszych inscenizacjach
Panem Twardowskim, polskim
szlachcicem. Na własny koszt
sprawił sobie piękny czerwony
strój, z szerokim złotym pasem i
przytroczoną doń szablą. Głowę
zdobiła obszyta futrem czapka.
Wizerunku szlagona dopełniały
sumiaste siwe wąsy i broda. Rupert pokochał tę postać, występował z nami podczas koncertów w
Niemczech i w misteriach kolędowych w Szczecinie. Na fotografii
widać, jak doskonale się prezentuje.
W najtrudniejszych czasach Rupert bardzo nam pomagał. Wraz z
grupą niemieckich przyjaciół, zaprzyjaźnionych z dyrygentem i naszymi
chórami, współorganizował transporty z lekami i paczkami żywnościowymi. Niektórym chórzystom pomógł w podjęciu sezonowej pracy
przy zbiorach winogron w Niemczech. Podczas tournée chóru Collegium Maiorum gościł u siebie różnych chórzystów, przysparzając im
niezapomnianych wrażeń, wynikających z Jego niekonwencjonalnego
sposobu bycia i życia. Wspomnienie wspólnego pobytu w saunie, do
której zaprosił kilka osób, pokonując ich zdecydowany opór, do dziś
wzbudza szczery śmiech. Gdy wpadał do Szczecina, bywał gościem w
naszych domach.
Rupert był z nami ponad 30 lat. Wyglądał zawsze tak samo, jak w
chwili poznania, słusznej postury, wąsaty i brodaty człowiek o dobrodusznym spojrzeniu, w chmurze nikłego, cygarowego dymku. Przez
wiele lat nie zdawaliśmy sobie sprawy z Jego wieku, gdy tryskał energią,
pohukiwał, podśpiewywał, żartował w języku francuskim i niemieckim.
Pojawiał się w Szczecinie na naszych jubileuszach lub innych chóralnych
imprezach. Prezentujemy fotografię Ruperta, na której został uwieczniony z profesorem Krzysztofem Pendereckim w otoczeniu chórzystów
po jubileuszowym koncercie CHAPS w 1993 r. Był to jeden z najznamienitszych koncertów, wykonany z okazji 40-lecia chóru, w którym
obydwa chóry Politechniki Szczecińskiej z towarzyszeniem solistów i
orkiestry Sinfonia Varsovia, pod dyrekcją Krzysztofa Pendereckiego
wykonały wielką Missa Solemnis Ludwiga van Beethovena.
Sukcesy przyjaciela, Jana Szyrockiego – dyrygenta i jego chórów
bardzo cieszyły Ruperta, był z nich dumny, czemu dawał wyraz swoim przywiązaniem. We wcześniejszych latach znajomości przyłączał
się do chóru podczas tournée i jeździł za nami swoim samochodem.
Wzbudzał tym niejakie zamieszanie wśród organizatorów naszych
tras koncertowych, ale urok osobisty i naszego dyrygenta, i samego
Ruperta łagodziły sytuację. Pamiętam jak rozwiązał problem noclegów podczas naszego tournée do Hiszpanii. Po prostu wrzucił do tyłu
naszego autokaru materac, który w gabarytach tego pojazdu wydawał
się olbrzymi. Mnie obarczył pilnowaniem tego niechcianego bagażu,
który potem podczas długotrwałej podróży, niejednokrotnie od bardzo wczesnych godzin rannych, lub wręcz nocnych, stał się najbardziej pożądanym obiektem. Można było na nim w miarę wypocząć
w pozycji horyzontalnej. W Hiszpanii zakwaterowano nas w szkole,
w olbrzymiej sali, w której rząd stojących obok siebie szaf oddzielał
część żeńską od części męskiej. Na podłodze ułożone były materace, do
których Rupert dorzucił swój. Ponad szafami była jeszcze przestrzeń
do wysokiego sufitu. Szafy stały się doskonałym miejscem do siedzenia
podczas spontanicznych wieczornych spotkań towarzyskich, których
nie mogliśmy sobie odmówić w takich okolicznościach. Towarzyski
charakter Ruperta i Jego humanistyczne widzenie świata bardzo nam
w tym pomagało. Nasze śpiewy, przerywane recytacjami Ruperta w
językach greckim i łacińskim lub piosenkami francuskimi czy niemieckimi późno w nocy kończył zdecydowanie Jan. Przecież mieliśmy
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
KULTURA
do zrealizowania program. Tak więc przez kilka dni wszyscy byliśmy
niewyspani. Panowie głośno chrapali, najgłośniej zaś Rupert, a od bardzo
wczesnych godzin porannych panie zapalały światło i zaczynały po
kolei a to suszyć włosy, a to prasować itd. Wszyscy byliśmy zadziwieni,
że takie warunki nie odstraszyły naszego starszego kolegi Ruperta.
Docierały do nas wieści o niezadowoleniu jego rodziny (dwóch córek
i syna) z takich pomysłów na życie starszego ojca wdowca, ale Rupert
niezrażony kontynuował czynną znajomość z nami. Obawy rodziny
były w pełni uzasadnione, ponieważ zdarzało się, że zmęczony Rupert zasypiał za kierownicą, ale na szczęście nigdy nic złego się nie
wydarzyło. Jego koledzy z chóru w Schifferstadt mawiali i pokazywali
żartobliwie, że nad Rupertem unosi się wielki anioł, który Go strzeże.
Zdarzało się, że nasi koledzy prowadzili Jego samochód, a Rupert w
autokarze regenerował siły. Potrafił w ciągu dnia zasnąć kilka razy na
15 minut, by potem tryskać energią. Znajomi Niemcy mawiali też, że
odkąd nas poznał, Jego piękny, literacki język niemiecki coraz bardziej
się polonizował. Zaczął wtrącać polskie wyrazy i zmieniać składnię
powtarzając sformułowania naszych kolegów nie znających dobrze
języka niemieckiego. Choć był nauczycielem, nie poprawiał ich, lecz z
upodobaniem przyjmował ich sposób mówienia. Jego sąsiedzi zaczęli
nazywać Go Pan Braunowski.
Podczas jednego z tournée Rupert zażyczył sobie, byśmy zaśpiewali
w kościele, w którym przed laty brał ślub. Zboczyliśmy nieco z trasy i w
tymże kościele w Baden-Baden zaśpiewaliśmy jeden z ulubionych Jego
utworów – Już się zmierzcha Wacława
z Szamotuł. Humanizm, ukochanie
muzyki i ludzi wyzwalały w naszym
niemieckim Przyjacielu potrzebę kontynuacji kontaktów i znajomości z nami.
Przyjaźń trwająca ponad 30 lat ubarwiała jesień Jego prawie 90-letniego życia,
zakończonego 13 czerwca 2008 roku.
20 czerwca 2008 r., w dniu pogrzebu Ruperta Brauna w Ludwigshaffen,
podczas mszy św. w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie zgromadzili
się chórzyści i przyjaciele. Z wielkim
wzruszeniem, w imieniu wszystkich
chórzystów i przyjaciół, pożegnała Go
Ela Zielińska-Stawińska. Pod dyrekcją
Pawła Osuchowskiego, z towarzyszeniem nowych, dopiero co uruchomionych organów, swojemu Wielkiemu Przyjacielowi zaśpiewaliśmy
Ave verum i fragment z Requiem – La crimosa W.A. Mozarta, fragment z
Requiem – Agnus Dei G. Fauré. A cappella zaś – Locus iste A. Brucknera,
Psalm żałobny oraz Już się zmierzcha Wacława z Szamotuł.
Będzie nam brakowało Ruperta Brauna...
Tekst Anna Gonczaruk
Zdjęcia z archiwum chóru
Nowa płyta Collegium Maiorum
KAROL SZYMANOWSKI U ŹRÓDEŁ
14 czerwca 2008 r. w siedzibie chórów Politechniki Szczecińskiej
odbyła się promocja długo oczekiwanej płyty Chóru Politechniki Szczecińskiej Collegium Maiorum. Płyta Karol Szymanowski – u źródeł została
nagrana w 2007 r. podczas koncertu chóru, dzięki wsparciu Polskiego
Radia Szczecin. Chórowi towarzyszyła kapela ludowa
Zespołu Folklorystycznego Siermięgi.
Poniżej cytuję załączony do płyty tekst dyrygenta Pawła Osuchowskiego, przedstawiający autorski
zamysł koncertu dla uczczenia rocznic urodzin i
śmierci Karola Szymanowskiego:
Karol Szymanowski – zafascynowany muzyką
ludową, inspirowany narodową tradycją – stworzył
prawdziwe perełki kompozycji muzycznej. Zastygłe
w nutach piękne, ludowe melodie, dzikie tony i rytmy
rozbrzmiewają i rozbrzmiewać będą zawsze podczas
odtwarzania utworów tego kompozytora. 125. rocznica jego urodzin i 70. rocznica śmierci wypadła w
2007 roku, który w Polsce ogłoszono rokiem Karola Szymanowskiego.
Fakt ten stał się w kraju okazją do przypomnienia, a w świecie do
propagowania twórczości tego kompozytora, jego pięknej, na wskroś
polskiej muzyki. Tradycja narodowa często bywa źródłem inspiracji
różnych kompozytorów, którzy dzięki niej, tworząc wspaniałe dzieła,
powiększają wartość dziedzictwa światowego. Utwory Szymanowskiego,
tak jak Chopina, wzbogacają tę wartość o tradycję polską, podobnie jak
kompozycje Liszta o węgierską, Griega – norweską, Sibeliusa – fińską,
Elgara – angielską, Dvořáka – czeską, Musorgskiego – rosyjską.
Dokumentowanie źródeł kultury ludowej zawdzięczamy wielu entuzjastom. Ich prace mają wartość bezcenną. Monumentalne dzieła
folklorysty, etnografa i muzyka Oskara Kolberga czy z pasją tworzone
opracowania ks. Władysława Skierkowskiego uświadamiają, jak olbrzymia i niepodważalna jest wartość kultury ludowej, jak ważne jest ciągłe
dokumentowanie i powiększanie tych zbiorów, gdy tak szybko zanikają dawne ludowe formy artystycznej działalności, i jak ważne staje się
odtwarzanie kompozycji inspirowanych twórczością ludową. Trud ten
podjął dyrygent wraz z Chórem Politechniki Szczecińskiej Collegium
Maiorum. Rezultatem ponad czteroletniej pracy było przygotowanie repertuaru składającego się z wielu ludowych pieśni i utworów polskich
kompozytorów. Podczas krajowych koncertów i zagranicznych tournée,
między innymi do Szwecji, Francji, Włoch, Czech i na Ukrainę, występy
Collegium Maiorum spotykały się zawsze z wielkim
zaciekawieniem, uznaniem i aplauzem.
Płyta Karol Szymanowski – u źródeł zawiera zapis koncertu, który odbył się 16 czerwca 2007 r. w
kościele Seminarium Duchownego w Szczecinie.
Jest to przedstawienie autorskiej wersji obrzędów
weselnych na Kurpiach i Podhalu, na którą składają
się dzieła sześciu polskich kompozytorów: Wojciecha
Maklakiewicza, Romana Maciejewskiego, Edmunda
Maćkowiaka, Jana Pasierba-Orlanda, Edwarda Burego oraz patrona koncertu Karola Szymanowskiego.
Ludowe melodie i obyczajowość puszczańskiego ludu
Kurpiowszczyzny i góralskiego z Podhala, związane z
zaślubinami, zostały utrwalone w tych kompozycjach
w sposób mistrzowski. Słowami i muzyką są malowane obrazy pól, łąk,
lasów i gór, wystrojonej dziewczyny wyglądającej ukochanego, młodzieńca
niepewnego, czy zostanie przyjęty, wiejskiej chaty otoczonej ukwieconym
ogródkiem, przed którym parskają i targają się konie zaprzęgnięte do powozu
weselnego. Pieśni na chór mieszany a cappella zostały urozmaicone aranżacją
utworów chóralnych w wykonaniu kapeli ludowej, która towarzyszy także
chórowi we fragmencie Harnasi K. Szymanowskiego.
Oryginalne teksty pieśni, tęskne lub żywe melodie i rytmy pozwoliły
na połączenie wybranych utworów celem przedstawienia cyklu obrzędów
ślubnych od zaręczyn przez przygotowanie do ślubu, rozpleciny, wyjazd
do kościoła, powrót do domu, oczepiny aż po weselne tańce.”
Podczas uroczystej promocji płyty prezes Chóru Collegium Maiorum Teresa Lemke i dyrygent Paweł Osuchowski wręczali chórzystom
i zaproszonym gościom płyty z dedykacjami. Sezon koncertowy chóru, mimo kanikuły, trwa nadal, ponieważ zespół przygotowuje się do
koncertów w lipcu i we wrześniu.
Anna Gonczaruk
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
41
ŻYLI WŚRÓD NAS
Wspomnienia o Profesorze
Jerzy Boczar
Wielkim
bólem
przeszyła nas wiadomość o śmierci Profesora Jerzego Boczara.
Profesor Boczar zmarł
w Toruniu, mając 84
lata. Tam spędził ostatnie lata swego życia,
gdyż przeniósł się do
córki.
Ze Szczecinem i Politechniką Szczecińską
związał całe swoje zawodowe życie. Do Szczecina
przyjechał po zakończeniu II wojny światowej,
gdzie brał udział w działaniach frontu zachodniego. Wstąpił do nowo
utworzonej Szkoły Inżynierskiej w Szczecinie i
został jednym z pierwszych absolwentów tej uczelni. Studia inżynierskie
ukończył w Politechnice Gdańskiej. Jego specjalnością były zagadnienia
związane z projektowaniem i wykonawstwem wodociągów i kanalizacji.
Projektował m.in. oczyszczalnię ścieków dla zakładów „WISKORD” w
Podjuchach. Opracowywał również wiele koncepcji zaopatrzenia w wodę
dla miast na terenie naszego województwa.
Z Profesorem Boczarem zetknąłem się po raz pierwszy jako student
– na drugim roku studiów (a był to 1963 r.). Wtedy jeszcze mgr inż.
Jerzy Boczar prowadził wykłady z przedmiotu hydraulika i hydromechanika. Przedmiot bardzo teoretyczny, zmatematyzowany, trudny dla studentów. Wykłady prowadził perfekcyjnie, a na egzaminie
był bardzo wymagający. Wtedy nie podejrzewałem, że nasze przyszłe
życie naukowe będzie splecione. Byłem pierwszym doktorem, wtedy
jeszcze doc. dr inż. Jerzego Boczara. Na podstawie wyników badań z
doktoratu wspólnie określiliśmy strefy ochrony bezpośredniej ujęcia
z jez. Miedwie (1974 r.)
Profesora Boczara wspominam jako człowieka o głębokich zasadach, wymagającego, ale życzliwego, oszczędnego w pochwałach, ale
sprawiedliwego. Był dla mojego pokolenia wzorem pracowitości.
Profesor Boczar uzyskał stopień naukowy doktora nauk technicznych w 1967 r. na Politechnice Gdańskiej, natomiast stopień naukowy
doktora habilitowanego na Politechnice Warszawskiej w 1982 r., tytuł
naukowy profesora nauk technicznych otrzymał w 1985 r.
W 1997 r. Senat Politechniki Szczecińskiej nadał Mu tytuł i godność
Doctora Honoris Causa Politechniki Szczecińskiej. W uczelni pełnił szereg
funkcji organizacyjnych jako: kierownik Zakładu Mechaniki Płynów,
kierownik Katedry Inżynierii Środowiska Wodnego, dyrektor Instytutu Budownictwa Wodnego, dziekan Wydziału Budownictwa i Architektury.
Przez cały czas pracy w uczelni współpracował z biurami projektów
oraz przedsiębiorstwami wykonawczymi. Był przewodniczącym Rady
Dorzecza Dolnej Odry i Rzek Przymorza Zachodniego. Był również
członkiem Komitetu Gospodarki Wodnej PAN i Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego.
W zmarłym tracimy wybitnego pracownika naukowego i człowieka
o wielkim autorytecie. Pamięć o Nim na zawsze pozostanie w naszych
sercach.
Zygmunt Meyer
Odeszła Zofia Orłowicz
8 lipca.2008 r, w wieku 78 lat odeszła od nas mgr Zofia Orłowicz,
absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, długoletni pracownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Politechniki Szczecińskiej.
Jej aktywność zawodowa została nagrodzona: nagrodami JM Rektora
PS oraz odznaczeniami państwowymi:
•
Złotym Krzyżem Zasługi;
•
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W Jej osobie pożegnaliśmy wspaniałego pedagoga i wychowawcę
oraz pełną radości i otwartą koleżankę.
Była naszym przyjacielem.
Była przyjacielem młodzieży.
Będziemy o Tobie pamiętać.
Pracownicy
Studium Wychowania Fizycznego i Sportu PS
42
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
SPORT
Regaty w Zagrzebiu
Wodowanie Aquatilusa na jeziorze Jarun
Regaty mają długą tradycję, a w Zagrzebiu odbywały się po raz
dwudziesty szósty. Zgodnie z zasadami, rozgrywane są w ośmiu różnych
konkurencjach:
– długi dystans (około 1500 m)
– sprint na 100 m
– slalom
– próba FSB forward-stop-backward, czyli naprzód, hamowanie i
wstecz
– próba uciągu na palu (tzw. bollard pull)
– próba przyspieszenia na dystansie 10 m
– próba-niespodzianka, wymyślana co roku przez organizatorów
Aquatilus przed startem
Dragon Fly napędzany śmigłem
lotniczym
Tiger Duck – Kaczka Tygrysia,
studenci z Flensburga
Przed wyścigiem
W Zagrzebiu na sztucznym jeziorze Jarun od 8 do 11 maja 2008 r.
odbywały się Międzynarodowe Regaty Rowerów Wodnych IWR 2008.
Regaty odbywają się co roku na rowerach wodnych samodzielnie
zaprojektowanych i zbudowanych przez studentów uczelni technicznych.
W regatach tych po raz drugi wzięli udział studenci Koła Naukowego
AQUATILUS, działającego na Wydziale Techniki Morskiej Politechniki
Szczecińskiej. Studenci startowali na rowerze Aquatilus, który został
zbudowany w zeszłym roku na regaty w Gdańsku. W porównaniu
z rokiem poprzednim rower został znacznie przebudowany i został
wyposażony w nowy układ napędowy. Zmodyfikowano również siedziska
i zbudowano nowy pływak boczny. Rower posiada pędnik azymutalny,
co zapewnia znakomite właściwości manewrowe. W tym roku większość
prac projektowych i wykonawczych została wykonana przez: Rafała
Głodka, Michała Malcera, Radosława Zygmunta i Michała Klimka.
Rowery wodne biorące udział w regatach muszą cechować się dość
uniwersalną konstrukcją, aby osiągać dobre wyniki we wszystkich
konkurencjach. Oprócz dużej szybkości, muszą posiadać dobre
właściwości manewrowe oraz dużą siłę naporu pędników przy małych
prędkościach ruchu. Studenci, projektując taki rower wodny, mają okazję
wypróbować swoje umiejętności i zweryfikować zbudowaną konstrukcję
w trudnych warunkach. W zawodach wzięły udział 24 jednostki z
Niemiec, Włoch, Holandii, Turcji i Chorwacji. Każda jednostka
cechowała się inną konstrukcją, ale wszystkie zostały zbudowane
zgodnie z obowiązującymi zasadami regat. Obserwując inne jednostki,
studenci mają znakomitą okazję do poszerzania swojej wiedzy i wymiany
doświadczeń. W regatach biorą udział bardzo zaawansowane technicznie
jednostki wykonane z takich materiałów jak włókno węglowe, kevlar
czy systemy typu sandwich oraz wyposażone w nowoczesne pędniki.
Są też jednostki bardzo widowiskowe jak np. Tiger Duck, czyli Kaczka
Tygrysia zbudowana przez grupę studentów z Flensburga lub Dragon Fly,
napędzany śmigłem lotniczym. Konkurencja jest bardzo silna. Na tym
tle Aquatilus prezentował się bardzo dobrze, zajmując w poszczególnych
konkurencjach regularnie miejsca w pierwszej dziesiątce oraz dobre
szóste miejsce w próbie FSB. Zawody są również dobrą okazją do
nawiązania znajomości ze studentami z całej Europy studiującymi
kierunki związane z oceanotechniką.
Podziękowania składamy firmom Det Norske Veritas, Genfer Lloyd,
Germanischer Lloyd oraz Net Marine, które wsparły modernizaję roweu
wodnego, oraz doktorowi Arkadiuszowi Zmudzie za pomoc i wsparcie
organizacyjne w realizacji projektu. Organizatorami regat byli studenci
z Politechniki w Zagrzebiu. Zwycięzcą regat została jednostka Rektor,
zbudowana przez kolegów z Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa
Politechniki Gdańskiej, zatriumfowała więc polska myśl techniczna.
Gratulujemy! Następne regaty odbędą się w Rostocku, a informacje
związane z kolejnymi projektami studentów będzie można znaleźć na
stronie http://www.aquatilus.ps.pl.
Tomasz Abramowski
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.
43
SPORT
Turniej Minigolfa
Stowarzyszenie Absolwentów Politechniki Szczecińskiej zorganizowało 21 czerwca 2008 r. Turniej absolwentów Politechniki Szczecińskiej
w minigolfie o puchar SAPS. Do wspólnej zabawy oraz sportowej
rywalizacji organizatorzy zaprosili nie tylko członków Stowarzyszenia, ale także wszystkich absolwentów Politechniki Szczecińskiej, ich
rodziny i przyjaciół.
Zawodników i ich wiernych kibiców gościł w tym dniu plac minigolfa,
mieszczący się w parku Kasprowicza w Szczecinie. Współwłaściciele zarządzający polem golfowym – firmy Rekreacja i Wypoczynek Mirosław
Szylar i S-ka Danuta i Ireneusz Karpeta (absolwenci Wydz. Inżynieryjno-Ekonomicznego Transportu PS ) – postawili przed zawodnikami trudne
zadanie wbicia piłeczki golfowej do 18 dołków jak najmniejszą liczbą
uderzeń i próbę pobicia rekordu pola wynoszącego 35 uderzeń.
Pomimo iż niektórzy uczestnicy zabawy po raz pierwszy trzymali
w ręku kij golfowy, wyniki były bardzo dobre. Zwycięzcą rywalizacji
został Waldemar Szpilski, uzyskując wynik 42 uderzeń, i to właśnie
on otrzymał z rąk przewodniczącego SAPS Jacka Piechoty „okazale
dowcipny Puchar”.
Turniej nie tylko był pretekstem do aktywnego spędzenia sobotniego
popołudnia, ale także wspaniałą okazją do towarzyskich spotkań, wspomnień i rozmów. Organizatorzy przewidzieli także atrakcje dla rodzin i
kibiców. Były zawody w ringo, rzuty do celu, a także konkursy i quizy.
Turniej minigolfa zapoczątkował cykliczne spotkania absolwentów
Politechniki Szczecińskiej. Już w sierpniu pojawi się kolejna okazja do
zdobycia pucharu SAPS, tym razem w tenisie ziemnym. W planach
Stowarzyszenia są także turnieje w innych dyscyplinach, tj. bilard,
brydż sportowy, szachy.
Warto bacznie śledzić poczynania SAPS na www.saps.pl.
Stowarzyszenie Absolwentów Politechniki Szczecińskiej przygotowuje
się do uruchomienia „Programu Absolwent”. O samym Stowarzyszeniu jak i przygotowywanych propozycjach napiszemy w następnym
wydaniu Inżyniera.
Najlepsi „minigolfiści” wśród absolwentów PS (przynajmniej na razie)
z przewodniczącym SAPS Jackiem Piechotą
44
Nie wszyscy grali już w minigolfa, ale wystarczył krótki instruktaż
Mistrz w akcji.
Tylko 42 uderzeń potrzebował zdobywca pucharu Waldemar Szpilski,
by umieścić piłeczkę w 18 dołkach
Najważniejsza jest precyzja, a żadne przeszkody nie były nam straszne
Okazało się, że minigolf to bardzo wesoła i miła zabawa
INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.

Podobne dokumenty