Alergoprofil 4/2012
Transkrypt
Alergoprofil 4/2012
Redaktor Naczelny: dr n. med. Piotr Rapiejko Zastępca Redaktora Naczelnego: dr n. med. Agnieszka Lipiec Rada Redakcyjna: prof. dr hab. n. med. Zbigniew Bartuzi (Bydgoszcz) – prezydent elekt PTA dr n. farm. Sławomir Białek (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Krzysztof Buczyłko (Łódź) dr hab. n. med. Andrzej Chciałowski (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Magdalena Czarnecka-Operacz (Poznań) dr hab. n. med. Zbigniew Doniec (Rabka) prof. dr hab. n. med. Wacław Droszcz (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Andrzej Dziedziczko (Bydgoszcz) prof. dr hab. n. med. Andrzej Emeryk (Lublin) dr hab. n. med. Radosław Gawlik (Zabrze) dr Siegfried Jäger (Wiedeń – Austria) prof. dr hab. n. med. Anna Jung (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Dariusz Jurkiewicz (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Marek Jutel (Wrocław) prof. dr hab. n. med. Józef Kędziora (Łódź) prof. dr hab. n. med. Wojciech Kozłowski (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Jerzy Kruszewski (Warszawa) – konsultant krajowy ds. alergologii prof. dr hab. n. med. Antoni Krzeski (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Ryszard Kurzawa (Rabka) prof. dr hab. n. med. Witold Lasek (Warszawa) dr n. med. Agnieszka Lipiec (Warszawa) dr n. med. Marek Modrzyński (Grudziądz) prof. dr hab. n. med. Romuald Olszański (Gdynia) dr hab. n. med. Zbigniew Samochocki (Warszawa) dr n. med. Urszula Samolińska-Zawisza (Warszawa) prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński (Warszawa) – prezydent PTA prof. dr hab. n. med. Zenon Siergiejko (Białystok) dr hab. n. med. Radosław Śpiewak (Kraków) prof. dr hab. n. med. Bożena Tarchalska-Kryńska (Warszawa) dr hab. n. med. Jan Vokurka (Hradec Kralove – Czechy) prof. dr hab. Elżbieta Weryszko-Chmielewska (Lublin) prof. dr hab. n. med. Edward Zawisza (Warszawa) dr hab. n. med. Beata Zielnik-Jurkiewicz (Warszawa) Redaktor Językowy: mgr Joanna Królikowska (Warszawa) Redaktor Statystyczny: prof. dr hab. Władysław Harmata (Warszawa) Kwartalnik „Alergoprofil” 2012, Vol. 8, Nr 4 ISSN 1734–7572 „Alergoprofil” publikuje wyłącznie prace recenzowane. Wersją pierwotną jest wersja drukowana kwartalnika. Pismo indeksowane w: Polskiej Bibliografii Palinologii Klinicznej MNiSW – 4 pkt Redakcja: Klinika Otolaryngologii, Wojskowy Instytut Medyczny ul. Szaserów 128, 00-909 Warszawa tel./fax (22) 681-80-19 [email protected] Opracowanie graficzne i skład: Katarzyna Gadamska-Rewucka Wydawca: ul. Kukiełki 3a, 02-207 Warszawa tel.: (22) 862-36-63 Prenumerata: (22) 862-36-64 Ogłoszenia: (22) 862-36-64 www.alergoprofil.pl Spis treści Terapia inhalacyjna – wyzwanie dla chorego i lekarza P. Dąbrowiecki Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów A. Skotny, B. Kmiecik, E. Zbrojewicz, E. Siwak, W. Mędrala Ocena częstości występowania alergii na alergeny inhalacyjne u dzieci z atopowym zapaleniem skóry A. Krauze, E. Sokulska, K. Gmur Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej K. Piotrowska-Weryszko Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku E. Kalinowska, M. Malkiewicz, K. Klaczak, A. Wieczorkiewicz, K. Chłopek i wsp. www.alergoprofil.pl 5 8 14 20 24 32 PRACA POGLĄDOWA Terapia inhalacyjna – wyzwanie dla chorego i lekarza Inhalation therapy is a challenge for the patient and the doctor dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Dyrektor szkoły dla chorych na astmę przy Towarzystwie Przyjaciół Chorych na Astmę w Warszawie Kierownik Centrum Edukacji Chorych Przewlekle w Wojskowym Instytucie Medycznym Streszczenie: Terapia inhalacyjna stanowi podstawę nowoczesnego leczenia obturacyjnych chorób płuc – astmy i POChP. Na skuteczność terapii wziewnej wpływają jakość i możliwości technologiczne inhalatora, ale duże znaczenie ma także sposób inhalacji oraz nastawienie i umiejętności korzystającego z inhalatora pacjenta. Udostępnienie nowoczesnego inhalatora zmotywowanemu i wyedukowanemu pacjentowi gwarantuje sukces terapeutyczny. Tego sukcesu potrzebuje zarówno chory (zmniejszenie lub ustąpienie duszności), jak i lekarz, dla którego poprawa stanu chorego stanowi informację, że prawdopodobnie postawił trafne rozpoznanie. Abstract: Inhalation therapy is the basis for modern treatment of obstructive lung disease – asthma and COPD. The effectiveness of inhaled therapy affects both the quality and technological capabilities inhaler but is important as inhalation and attitude and practical skills using the inhaler patients. The combination of modern inhaler, motivated and educated patient guarantees therapeutic success. This success needs both patient (reduction or disappearance of dyspnea) and a doctor for the improvement of the patient is aware that probably put the accurate diagnosis. Słowa kluczowe: astma, POChP, terapia inhalacyjna Key words: asthma, COPD, inhaled therapy W ostatnim dziesięcioleciu podwoiła się liczba chorych z niezakaźnymi chorobami układu oddechowego. Preferowaną formą ich leczenia jest stosowanie terapii inhalacyjnej. Dzięki temu możemy osiągnąć efekt terapeutyczny przy użyciu zdecydowanie mniejszych dawek leków niż w przypadku terapii doustnej czy parenteralnej (i.m., i.v.). Konsekwencją zmniejszenia dawki jest zmniejszenie ryzyka działań niepożądanych glikokortykosteroidów wziewnych lub leków rozszerzających oskrzela. Niestety, problemem, z którym obecnie musimy się zmierzyć, jest to, jak wprowadzić tę w sumie niewielką ilość leku do układu oddechowego, aby dotarł tam, gdzie pacjent najbardziej go potrzebuje. Istnieją trzy bariery utrudniające współczesnemu choremu skuteczną aerozoloterapię: • bariera mentalna • bariera technologiczna • bariera edukacyjna. Jak przełamać barierę mentalną, wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO, Genewa 2003). Jej zdaniem poprawa stosowania się chorych do zaleceń lekarza może mieć większy wpływ na zdrowie populacji niż postęp związany z nowymi molekułami lub technologią. Compliance – zgoda na leczenie. Nawet najlepszy lek nie zadziała, jeśli pacjent zrezygnuje z leczenia. Chory, któremu nie zależy na osiągnięciu efektu terapeutycznego, nie jest w stanie skorzystać z oferty lekarza. Astma, a już szczególnie przewlekła obturacyjna choroba płuc często wywołują objawy depresji Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 5-7 Pracę otrzymano: 2013-01-07 Zaakceptowano do druku: 2013-01-09 “Copyright by Medical Education” PRACA POGLĄDOWA lub nerwicy. Wsparcie ze strony lekarza prowadzącego jest drogą do przełamania bariery niechęci do leczenia. Edukacja na temat choroby przewlekłej jest warunkiem sine qua non sukcesu terapii. Persistence – wytrwałość w procesie terapii. Choroby obturacyjne płuc (astma i POChP) towarzyszą pacjentom od momentu wystąpienia pierwszych objawów, skłaniających chorego do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami z lekarzem, przez rozpoznanie aż do… końca życia. Ta perspektywa wydaje się większości chorych nie do zaakceptowania. „Dlaczego ja? Czy na pewno to jest astma? Czy można ją wyleczyć?” – te pytania zadają sobie chorzy. Wsparcie ze strony lekarza lub edukatora, który w przystępny sposób wyjaśni, dlaczego pacjent choruje, jak można leczyć chorobę i jaka terapia może spowodować ustąpienie objawów, jest nie do przecenienia. Stanowi kluczowy element skutecznego leczenia. Adherence – współpraca w procesie terapii. Najtrudniejsza, bo zakłada partnerski układ między lekarzem a chorym. Brak zaufania i nadmierne oczekiwania obu stron procesu terapeutycznego wiodą do niepowodzenia terapii chorób przewlekłych. Świadomy pacjent konsekwentnie stosujący zaordynowaną terapię, współpracujący z lekarzem w optymalizacji leczenia oraz lekarz empatyczny i rozumiejący chorego to zespół zmierzający w kierunku poprawy jakości życia chorego na chorobę przewlekłą. Pokonanie bariery technologicznej wydaje się prostsze niż złamanie bariery mentalnej. Wybór odpowiedniego preparatu i jego dawkowania pozostają w gestii lekarza. Zaufanie do doktora rozpoznającego astmę lub POChP jest niezbędne, aby proces terapii zaistniał w pełni. Po postawieniu prawidłowego rozpoznania o skuteczności terapii wziewnej decydują trzy główne czynniki: inhalator, lek, pacjent. Historia nowoczesnej aerozoloterapii sięga połowy XX w. Inhalatory pMDI (pressurized metered dose inhaler), nebulizatory, generatory suchego proszku DPI (dry powder inhaler) ewoluują, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom pacjentów i lekarzy zlecających terapię wziewną. Kryterium decydującym o sposobie inhalacji jest głównie wiek pacjenta. W przypadku dzieci w przedziale wiekowym 0–4 lata zaleca się: aerozole pMDI z komorą inhalacyjną i maską twarzową poprawiającą dwukrotnie depozycję płucną i zmniejszającą trzykrotnie liczbę działań niepożądanych stosowanych leków. Alternatywą jest nebulizacja (przy użyciu nebulizatora z maską twarzową). W 4.–6. r.ż. maskę twarzową Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 5-7 warto zamienić na ustnik. Natomiast po 6. r.ż. u dzieci w wieku szkolnym i dorosłych terapią najbardziej polecaną przez GINA (Światowa Strategia Rozpoznawania, Leczenia i Prewencji Astmy) jest zastosowanie inhalatorów suchego proszku o niskim oporze właściwym (DPI). Każdy pacjent powinien aktywnie uczestniczyć w wyborze inhalatora. Dzieci, a już szczególnie młodzież i dorośli powinni mieć dobrany inhalator zarówno pod kątem możliwości percepcji zaleceń (im łatwiejszy w użyciu, tym lepiej), jak i w oparciu o indywidualne potrzeby. Najlepiej byłoby, gdyby inhalator był wielodawkowy, niskooporowy (tzn. niezbędna siła wdechu potrzebna do zainhalowania leku – ok. 30–40 l/min). Opór własny urządzenia i sposób uwalniania leku będą istotnie wpływały na powodzenie terapii. Depozycja leku w układzie oddechowym osiągająca > 20% jest satysfakcjonująca dla lekarza i przy odpowiednio dobranej dawce gwarantuje sukces terapii. Ważnym elementem warunkującym jakość aerozoloterapii jest możliwość kontroli poprawności wdechu oraz kontrola liczby dawek leku pozostałych w urządzeniu. Przychylność pacjenta zyskają urządzenia, które wymagają wykonania niewielu czynności przy inhalacji. Niestety, czynnikiem, na który pacjenci zwracają największą uwagę, jest wygląd inhalatora i cechy zewnętrzne (wielkość, kształt, kolor, ciężar). Tak jak w życiu – wybieramy ładne, łatwe w obsłudze i niezawodne urządzenia. Ale… Niskooporowy inhalator, prosty w użyciu, o atrakcyjnym wyglądzie, wielodawkowy, wymagający małej siły wdechu pacjenta i kilku ruchów, aby mógł on przyjąć wymaganą dawkę leku, może nie zadziałać. Jeśli nie pokonamy ostatniej bariery związanej z edukacją chorego, możemy ponieść porażkę w terapii. Nie ma inhalatora, którego 100% chorych użyje bezbłędnie. W zależności od dozownika od 25% do 45% chorych jest w stanie prawidłowo przyjąć lek na podstawie ulotki jako źródła informacji o prawidłowym korzystaniu z inhalatora. Lekarze ordynujący leki wziewne muszą o tym pamiętać i zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Alergologicznego z 2010 r. przed wypisaniem leku należy sprawdzić, czy pacjent poradzi sobie z jego użytkowaniem. Szkolenie chorego poprawia skuteczność terapii wziewnej do 70–85%. Niewielki wysiłek lekarza zwiększa skuteczność aerozoloterapii dwukrotnie. Koszyczek edukatora wypełniony różnymi typami inhalatorów pomoże pokazać pacjentowi, jak prawidłowo stosować dozownik leku. Co więcej, na kolejnej wizycie należy sprawdzić, czy chory przyjmuje lek prawidłowo. Jeśli chory popełnia krytyczP. Dąbrowiecki: Terapia inhalacyjna – wyzwanie dla chorego i lekarza PRACA POGLĄDOWA ne błędy (brak koordynacji przy pMDI, każdorazowe mycie i wycieranie komory inhalacyjnej, ładowanie turbuhalera w pozycji poziomej, trzymanie aerolizera „za uszy” przy wdechu), nie możemy liczyć na sukces zleconej terapii. To nie jest dawkowanie tabletek, które po połknięciu przynoszą określony efekt terapeutyczny. Zanim zwiększymy dawkę glikokortykosteroidu wziewnego lub zdecydujemy się na dodanie kolejnego leku, sprawdźmy poprawność stosowania inhalatora. Wielu chorych z „ciężką” astmą pozbyło się przymiotnika „ciężka” po sprawdzeniu przez lekarza, w jaki sposób inhalują zlecone leki. Wielka zaleta terapii inhalacyjnej – podanie leku bezpośrednio do miejsca, gdzie trwa proces zapalny – może nie wystąpić, jeśli lekarz zaniecha przeszkolenia pacjenta. Prawidłowe dobranie inhalatora gwarantuje pełną współpracę. Parametry techniczne inhalatora wpływają na wielkość i jakość depozycji płucnej oraz skuteczność stosowanych leków. Lekarze często wybierają nowoczesne inhalatory. Novolizer jest inhalatorem, w którym uwalnianie dawki leku jest możliwe już przy przepływie wdechowym o sile 35 l/min, co pozwala na depozycję płucną (w procentach dawki emitowanej) sięgającą od 19,9% do 32,2% [4]. Ten generator suchego proszku pozwala na aktywowanie dawki leku wdechem, można go ponownie załadować (wymiana naboju z lekiem) i zapewnia wielodawkowość (wymienny wkład-nabój zawierający 200 dawek). Ponadto pacjent otrzymuje informację zwrotną o zadowalającej inhalacji w postaci następujących sygnałów: 1. Wskaźnik w okienku po prawidłowej inhalacji zmienia się z zielonego na czerwony. P. Dąbrowiecki: Terapia inhalacyjna – wyzwanie dla chorego i lekarza 2. Po prawidłowej inhalacji słyszalny jest klik. 3. Na języku pozostaje wyczuwalny smak substancji nośnikowej. Wnioski Udostępnienie nowoczesnego inhalatora zmotywowanemu i wyedukowanemu pacjentowi gwarantuje sukces terapeutyczny. Tego sukcesu potrzebuje zarówno chory (zmniejszenie lub ustąpienie duszności), jak i lekarz, dla którego poprawa stanu chorego stanowi informację, że prawdopodobnie postawił trafne rozpoznanie. Piśmiennictwo: 1. 2. 3. 4. Global strategy for asthma management and prevention. Revised 2009. Standardy w Alergologii. Wydanie II. Kraków 2010. Global Initiative for Chronic Obstructive Lung Disease (updated 2011). Aerozoloterapia chorób układu oddechowego u dzieci. Wrocław 2007. Adres do korespondencji: dr n. med. Piotr Dąbrowiecki Specjalista chorób wewnętrznych i alergologii Członek Polskiego Towarzystwa Alergologicznego i Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc tel.: 507-025-082 e-mail: [email protected] Prowadzi szkolenia dla chorych na astmę oraz lekarzy i pielęgniarek w zakresie opieki nad chorymi na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 5-7 PRACA POGLĄDOWA Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń Plants with toxic features applied for room decoration 1 prof. dr hab. Maria Tietze1, prof. dr hab. Elżbieta Weryszko-Chmielewska2 Katedra Etologii i Podstaw Technologii Produkcji Zwierzęcej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie Kierownik: prof. dr hab. Maria Tietze 2 Pracownia Aerobiologii, Katedra Botaniki Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie Kierownik: prof. dr hab. Elżbieta Weryszko-Chmielewska Streszczenie: Praca zawiera informacje dotyczące oddziaływania roślin toksycznych na organizmy człowieka i zwierząt. Wymieniono roślinne substancje biologicznie aktywne o właściwościach trujących. Przedstawiono charakterystykę 13 taksonów roślin, które należą do rodzajów: anturium, kaladium, kliwia, kroton, cyklamen, difenbachia, wilczomlecz, figowiec, monstera, oleander, filodendron, pierwiosnek i psianka. Rośliny te są uprawiane w pomieszczeniach i mogą mieć toksyczne działanie na organizm człowieka. Abstract: The paper contains information on the effect of toxic plants on the organisms of people and animals. The authors mention biologically active plant substances with poisonous features. They also present the characteristics of 13 taxons of plants, which belong to the genera: Anthurium, Caladium, Clivia, Codiaeum, Cyclamen, Dieffenbachia, Euphorbia, Ficus, Monstera, Nerium, Philodendron, Primula and Solanum. These plants are cultivated in room conditions and can have toxic influence on human organism. Słowa kluczowe: rośliny ozdobne w pokoju, toksyczność, zatrucia ludzi i zwierząt Key words: decorative plants in the room, toxicity, poisoning in people and animals Wstęp W historii roślin okrytonasiennych znamienny jest fakt, że zwierzęta roślinożerne nie spowodowały ich całkowitego zniszczenia [1]. Rośliny wykształciły mechanizmy obronne przed zwierzętami, oddziałując na nie odstraszająco lub toksycznie. Natomiast zwierzęta roślinożerne wytworzyły selektywną zdolność pokonywania mechanizmów obronnych roślin, co pozwala im w pewnym zakresie wykorzystać je jako pokarm [2]. Toksyczność jest cechą wielu roślin. W przypadku związków chemicznych toksyczne oddziaływanie jest zawsze relatywne i zależy od spożycia w określonym czasie, a także od wieku, stanu zdrowotnego człowieka lub zwierzęcia, mechanizmu pobierania i sposobu wydalania. To, czy zwierzę lub człowiek umiera, czy nie, zależy od wcześniejszego kontaktu z toksyną i możliwości wytworzenia mechanizmów detoksykacyjnych [2]. Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 Pracę otrzymano: 2012-12-18 Zaakceptowano do druku: 2012-12-30 “Copyright by Medical Education” Rośliny często sygnalizują obecność toksyn za pomocą wizualnych lub zapachowych czynników ostrzegawczych. Trujące części roślin mają niejednokrotnie ostre barwy i emitują silny, gorzki zapach. Toksyny występujące w roślinach mogą oddziaływać w niejednakowy sposób na różne grupy zwierząt i człowieka. Rośliny, które nie wykazują szkodliwego działania na organizm człowieka, mogą być bardzo toksyczne dla owadów, ryb i ptaków [2]. Wiele gatunków roślin może spowodować u ludzi ostre zatrucie objawiające się dolegliwościami, głównie ze strony układu pokarmowego. Przy silniejszym oddziaływaniu substancji toksycznych pochodzenia roślinnego uszkodzeniu mogą ulec różne narządy, m.in.: serce, nerki, płuca, wątroba oraz centralny układ nerwowy [3, 4]. Do najważniejszych związków odpowiadających za toksyczne oddziaływanie roślin należą metabo- PRACA POGLĄDOWA lity wtórne, a wśród nich alkaloidy, niektóre glikozydy, w tym saponiny i kumaryny, a także olejki eteryczne i żywice. Wymieniane są alkaloidy purynowe, tropanowe i pirydynowe [4–6]. Również rośliny ozdobne mają trujące właściwości dla ludzi. W Polsce w ciągu roku rejestruje się średnio 40–50 tysięcy zatruć, w tym 7–10% wywołanych jest spożyciem grzybów, a ok. 0,3% dotyczy zatruć roślinami wyższymi [7]. Rzadko przypadki zatruć roślinami dotyczą osób dorosłych. Są one najczęściej wynikiem pomylenia roślin jadalnych z roślinami trującymi lub też wybrane rośliny są stosowane w celach samobójczych. Najwyższy odsetek zatruć roślinami wyższymi obserwuje się wśród dzieci i młodzieży. Stwierdzono, że dzieci spożywają różne części roślin trujących: korzenie, kłącza, liście, kwiaty, owoce lub nasiona. Z tego powodu ulegają one najczęściej ostrym intoksykacjom, które niekiedy kończą się śmiercią [4, 7–9]. Objawy zatrucia roślinami pokojowymi to przypadki stosunkowo rzadkie. Wiedza na temat oddziaływania zawartych w nich substancji biologicznie aktywnych pochodzi także z doświadczeń ze zwierzętami [7]. Wystąpienie objawów zatrucia może być spowodowane zjedzeniem dużej ilości liści, kwiatów lub owoców wymienionych roślin. Zawartość substancji trujących może się zmieniać w zależności od pory roku, wieku, fazy rozwoju i organu rośliny. Substancje te mogą występować w innych ilościach w nasłonecznionym miejscu, a w innych w miejscu zacienionym [2, 7]. Charakterystyka wybranych roślin Spośród roślin stosowanych do dekoracji wnętrz toksyczne właściwości wykazują gatunki zestawione w tabeli 1. Anthurium – różne gatunki: Anthurium andreanum i A. Scherzerianum Rodzina: Araceae – obrazkowate Rycina 1. Anturium Andreego (Anthurium andreanum) (fot. Weronika Haratym). Tabela 1. Pokojowe rośliny ozdobne o właściwościach trujących. Lp. Nazwa łacińska Nazwa polska Części trujące Toksyczne związki 1 Anthurium andreanum Anturium Andreego młode liście saponiny 2 Caladium bicolor Kaladium dwubarwne liście, łodygi, korzenie niezidentyfikowane 3 Clivia miniata Kliwia pomarańczowa łodygi, liście, kwiaty, owoce alkaloidy 4 Codiaeum variegatum Kroton (trójskrzyn) pstry liście, łodygi sok mleczny 5 Cyclamen persicum Cyklamen perski bulwy, liście, kwiaty saponiny, glikozyd cyklamina 6 Dieffenbachia seguine Difenbachia Seguiny liście, łodygi, kwiaty glikozydy pochodnych cyjanowych 7 Euphorbia pulcherrima Wilczomlecz nadobny, poinsecja nadobna, gwiazda betlejemska łodygi, liście estry diterpenowe 8 Ficus elastica Figowiec sprężysty liście, łodygi, korzenie sok mleczny, kumaryna 9 Monstera deliciosa Monstera dziurkowana korzenie, liście. kwiaty niezidentyfikowane 10 Nerium oleander Oleander pospolity łodygi, liście, kwiaty, korzenie glikozydy: oleandryna, neryzozyd, alkaloidy 11 Philodendron scandens Filodendron pnący liście, łodygi, korzenie niezidentyfikowane 12 Primula obconica Pierwiosnek kubkowaty liście, kwiaty, łodygi primina 13 Solanum pseudocapsicum Psianka nibypieprzowa (paprykowata) owoce, liście, kwiaty M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska: Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń solanokapsyna Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 PRACA POGLĄDOWA Rośliny pochodzą z tropikalnych lasów Ameryki. Liście są jasno- lub ciemnozielone. Kwiatostan w formie kolby otoczony jest przez biały, różowy lub czerwony liść przykwiatowy zwany podsadką (ryc. 1). Rośliny zawierają saponiny, które mogą wywoływać mdłości, wymioty i biegunkę, a także podrażnienia skóry [6, 7]. Caladium bicolor – kaladium dwubarwne Rodzina: Araceae – obrazkowate Rośliny pochodzą z Ekwadoru. Z podziemnych bulw wyrastają strzałkowate liście na długich ogonkach. Barwy liści są wyraziste: białe, zielone, czerwone i różowe. Ciemniejszy kolor mają nerwy blaszek liściowych. Zawiera rafidy szczawianu wapnia oraz niezidentyfikowane związki o drażniącym działaniu. Cała roślina jest trująca. Po spożyciu większych ilości fragmentów roślin występuje zapalenie jelit. Substancje zawarte w roślinie mogą działać drażniąco na skórę oraz spojówki oczu [6, 10]. Clivia miniata – kliwia pomarańczowa Rodzina: Amaryllidaceae – amarylkowate Rycina 2. Kliwia pomarańczowa (Clivia miniata) (fot. Weronika Haratym). Rycina 3. Kroton (trójskrzyn) pstry (Codiaeum variegatum var. pictum) (fot. Weronika Haratym). Cyclamen persicum – cyklamen perski Rodzina: Primulaceae – pierwiosnkowate Pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego. Rośliny mają sercowate liście, od góry jasno- i ciemnozielone, od dołu purpurowoczerwone. Płatki kwiatów są białe, różowe lub czerwone (ryc. 4). Właściwości toksyczne mają głównie świeże bulwy ze względu na Rycina 4. Cyklamen perski (Cyclamen persicum) (fot. Weronika Haratym). Roślina wytwarza długie, wąskie liście i pomarańczowe kwiaty wyrastające w baldachu (ryc. 2). Trujące są wszystkie części rośliny, a szczególnie łodyga i nasady liści. Do objawów zatrucia należą: nudności, kaszel, ślinotok, wymioty, biegunka. Większe dawki mogą wywołać paraliż i zapaść [6, 7]. Codiaeum variegatum – kroton pstry Rodzina: Euphorbiaceae – wilczomleczowate Bardzo efektowne liście mają barwę zieloną, czerwoną i żółtą. Ułożone są na łodydze skrętolegle (ryc. 3). Ze względu na zawartość soku mlecznego trujące są wszystkie części rośliny. Objawy zatrucia: wymioty, biegunki. Sok rośliny może wywoływać alergiczne reakcje skórne [6, 7]. 10 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 zawartość saponin oraz trującego glikozydu cyklaminy. Objawy zatrucia to: nudności, wymioty, bóle żołądka, biegunka, skurcze, paraliż oddechowy. Sok z bulw działa drażniąco na skórę [6, 7]. M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska: Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń PRACA POGLĄDOWA Rycina 5. Difenbachia Seguiny (Dieffenbachia seguine) (fot. Weronika Haratym). skórę, a pyłek kwiatowy może powodować uczulenie [6, 7, 10]. Ficus elastica – figowiec sprężysty Rodzina: Moraceae – morwowate Rycina 7. Figowiec sprężysty (Ficus elastica) (fot. Weronika Haratym). Dieffenbachia seguine – difenbachia Seguiny Rodzina: Araceae – obrazkowate Rośliny pochodzą z tropikalnych lasów deszczowych. Liście są eliptyczne, zielone, z białym lub żółtym charakterystycznym wzorem (ryc. 5). Wszystkie części rośliny są silnie trujące. Substancje toksyczne to glikozydy pochodnych cyjanowych. Przy żuciu liści stwierdza się pieczenie warg i języka, trudności w połykaniu i utrudnienia mowy z powodu obrzmienia jamy ustnej i gardła, zakłócenia rytmu serca, odurzenie i paraliż. Po kontakcie z sokiem rośliny notowano silne dermatozy [6, 7, 10, 11]. Euphorbia pulcherrima – wilczomlecz nadobny, gwiazda betlejemska Rodzina: Euphorbiaceae – wilczomleczowate Pochodzi z Meksyku. Dolne liście rośliny są ciemnozielone, a górne przykwiatowe są różnobarwne: białawe, różowe lub czerwone (ryc. 6). Roślina zawiera trujący sok mleczny. Objawami zatrucia są: wymioty, biegunka, dreszcze, odurzenie, podrażnienie nerek. Sok mleczny może również działać drażniąco na Rośliny wytwarzają całobrzegie, skórzaste liście ułożone na łodydze skrętolegle (ryc. 7). Sok mleczny występujący we wszystkich częściach rośliny zawiera żywice, kauczuk, kumarynę i białka. Spożycie liści i korzeni może spowodować duszenie się, wymioty i bóle brzucha [7]. Monstera deliciosa – monstera dziurkowana Rodzina: Araceae – obrazkowate Rycina 8. Monstera dziurkowana (Monstera deliciosa) (fot. Weronika Haratym). Rycina 6. Wilczomlecz nadobny, poinsecja nadobna, gwiazda betlejemska (Euphorbia pulcherrima) (fot. Weronika Haratym). M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska: Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 11 PRACA POGLĄDOWA Roślina pochodzi z Meksyku. Jej cechą charakterystyczną są ciemnozielone, jajowato-sercowate liście o głębokich pierzastych wcięciach (ryc. 8). Właściwości trujące ma cała roślina, a w szczególności korzenie, które zawierają substancje drażniące skórę i błony śluzowe. Przy zatruciu mogą wystąpić wymioty [6, 7]. Rycina 10. Filodendron pnący (Philodendron scandens) (fot. Weronika Haratym). Nerium oleander – oleander pospolity Rodzina: Apocynaceae – toinowate Rycina 9. Oleander pospolity (Nerium oleander) (fot. Weronika Haratym). Objawy zatrucia: pieczenie w jamie ustnej, ślinotok, obrzęk warg, języka i krtani [10, 11]. Roślina pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego. Jest krzewem wytwarzającym pachnące kwiaty barwy białej, różowej lub czerwonej (ryc. 9). Substancje toksyczne to działające nasercowo alkaloidy i glikozydy. Objawy zatrucia to: bóle głowy, mdłości, wymioty, biegunki, drgawki, narastające osłabienie serca, rozszerzenie źrenic i duszności. Po 2–3 h od spożycia trucizny może nastąpić śmierć [6, 7, 10, 12]. Philodendron scandens – filodendron pnący Rodzina: Araceae – obrazkowate Gatunek pochodzi z Ameryki Południowej. Roślina jest pnączem o niewielkich, skórzastych, ciemnozielonych liściach (ryc. 10). W soku rośliny obecne są rafidy szczawianu wapnia i niezidentyfikowane związki lotne o ostrym smaku i drażniącym działaniu. 12 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 Primula obconica – pierwiosnek kubkowaty Rodzina: Primulaceae – pierwiosnkowate Ojczyzną tego gatunku są Chiny. Roślina wytwarza zielone, sercowate liście i zrosłopłatkowe kwiaty o wąskiej rurce i talerzykowato położonych górnych częściach płatków. Kwiaty są białe, różowe lub niebieskie, zebrane w baldachy. Cała roślina jest trująca, a szczególnie gruczołowate włoski. Zetknięcie liści ze skórą może wywoływać uczulenia, które manifestują się zaczerwienieniem skóry, silnym swędzeniem i wystąpieniem pęcherzy [6, 7]. Solanum pseudocapsicum – psianka paprykowata Rodzina: Solanaceae – psiankowate Roślina ma niewielkie rozmiary i jest uprawiana w doniczkach. Jej częściami dekoracyjnymi są czerwone, połyskujące owoce, które stwarzają duże zagrożenie zatruciami u dzieci. We wszystkich organach rośliny występuje trująca substancja solanokapsyna. Zatrucie może wystąpić po zjedzeniu dużej liczby owoców. Do symptomów zatrucia należą: nudności, wymioty i bóle brzucha [7]. M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska: Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń PRACA POGLĄDOWA Piśmiennictwo: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. Feeny P.: Biochemical coevolution between plants and their insect herbivores. W: Coevolution of Animals and Plants. Gilbert L.E., Raven P.H (red.). Texas Univ. Press., 1975. Harborne J.B.: Ekologia biochemiczna. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997. Henneberg M., Skrzydlewska E.: Zatrucia roślinami wyższymi i grzybami. Państwowe Zakłady Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1984. Stefanowicz-Hajduk J., Hajduk A., Ochocka J.R., Ananol J.S.: Zatrucia roślinami wyższymi występującymi w Polsce. Bromat. Chem. Toksykol. 2006, XXXIX (3): 271-276. Strzelecka H., Kowalski J.: Encyklopedia zielarstwa i ziołolecznictwa. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000. Bohne B., Dietze P.: Rośliny trujące. Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2008. Altmann H.: Rośliny trujące i zwierzęta jadowite. Oficyna Wydawnicza MULTICO, Warszawa 1998. Buch N.A., Achmed K., Sethi A.S.: Poisoning in children. Indian Pediatr. 1991, 28: 521-524. 9. Lamminpaa A., Kinos M.: Plant poisonings in children. Hum. Exp. Toxicol. 1996, 15: 245-249. 10. Rakotwórcze i trujące substancje roślinne. Sadowska A. (red.). Wydawnictwo SGGW, Warszawa 2004. 11. Mrvos R., Deam B.S., Krenzelok E.P.: Philodendron diffenbachia ingestions: are they a problem? J. Clin. Toxicol. 1991, 29: 485-491. 12. Langford S.F., Boor P.J.: Oleander toxicity: an examination of human and animal toxic exposures. Toxicology 1996, 109: 1-13. Adres do korespondencji: prof. dr hab. Maria Tietze Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie 20-950 Lublin, ul. Akademicka 13 tel.: (81) 445-60-23, 445-67-35 e-mail: [email protected] M. Tietze, E. Weryszko-Chmielewska: Rośliny o właściwościach toksycznych stosowane do dekoracji pomieszczeń Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 8-13 13 PRACA POGLĄDOWA Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów Flow cytometry in allergy diagnosis – basophil identification protocols mgr inż. Anna Skotny1, mgr inż. Barbara Kmiecik2, mgr inż. Ewa Zbrojewicz1, mgr inż. Emilia Siwak1, dr hab. n. med. Wojciech Mędrala, prof. nadzw.1,3 1 Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Geriatrii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu Kierownik: prof. dr hab. n. med. Bernard Panaszek 2 Zakład Chirurgii Eksperymentalnej i Badania Biomateriałów Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu Kierownik: dr hab. n. med. Zbigniew Rybak, prof. nadzw. 3 Zakład Badań Klinicznych, Wyższa Szkoła Medyczna w Legnicy Kierownik: dr hab. n. med. Wojciech Mędrala, prof. nadzw. Streszczenie: Choroby alergiczne, ich diagnostyka i leczenie to temat bardzo aktualny. Unowocześnienie i poprawa istniejących metod diagnostycznych są kluczowe dla postępu medycyny. W obecny trend udoskonalania diagnostyki chorób alergicznych wpisuje się cytometria przepływowa. Należy podkreślić, że jest to metoda umożliwiająca badanie populacji komórek stanowiącej nawet poniżej 1% próbki. Pozwala ona na identyfikację i analizę kilku parametrów jednocześnie. W przypadku diagnostyki alergii badania in vitro są bardzo korzystne ze względu na bezpieczeństwo pacjenta. Nie ma niebezpieczeństwa wywołania anafilaksji czy doprowadzenia do groźnych powikłań, które mogą wystąpić w przypadku obecnie stosowanej diagnostyki alergii pokarmowych, na leki czy jady owadów błonkoskrzydłych. W artykule omówiono zalety cytometrii przepływowej w kontekście wykorzystania jej w diagnostyce chorób alergicznych. Przybliżono problematykę związaną z dokładną izolacją podstawowej puli bazofilów, która jest konsekwencją doboru odpowiednich protokołów identyfikacji w testach aktywacji bazofilów (BAT). Abstract: Diagnosis and treatment of allergic diseases are a very up to date topics. The modernization and improvement of existing diagnostic methods are essential for the progress of medicine. Flow cytometry fits into this trend. It should be noted that this method allows one to study cell populations constituting less than 1% of the sample size. During flow cytometry diagnostics, several parameters can be identified and analyzed at the same time. There are few advantages (particularly in the case of safety) for patients in in vitro allergy diagnosis. There is no possibility to cause anaphylaxis or other dangerous complications as in in vivo food, drug or insect venom allergy diagnosis. The article discusses the advantages of flow cytometry in the context of using it in the diagnosis of allergic diseases. Problems associated with basophils identification and types of protocols used in basophils activation tests (BAT) are widely discussed. Słowa kluczowe: alergia, diagnostyka, cytometria przepływowa, bazofil Key words: allergy, diagnostics, flow cytometry, basophil 14 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 14-18 Pracę otrzymano: 2012-12-05 Zaakceptowano do druku: 2012-12-12 “Copyright by Medical Education” PRACA POGLĄDOWA S zacuje się, że ponad 20% populacji krajów wysoko rozwiniętych boryka się z różnymi formami nadwrażliwości [1, 2]. Odsetek ten stale się zwiększa, a choroby alergiczne dotykają coraz większej liczby osób. Ich pojawienie się jest wypadkową czynników środowiskowych i genetycznych. Obecnie diagnostyka chorób alergicznych sprowadza się do wywiadu klinicznego (który pozwala na powiązanie bodźca wywołującego alergię z wywiadem klinicznym), testów skórnych i wykrycia alergenowo swoistego IgE w surowicy chorego. Niekiedy wykonanie testów skórnych lub testów prowokacyjnych jest niemożliwe ze względu na ryzyko wywołania zagrażającej życiu i zdrowiu pacjenta anafilaksji lub konieczność stałej terapii lekami negatywizującymi odpowiedź skórną na histaminę. Oznaczanie swoistych alergenowo IgE nie ma stuprocentowej czułości ani swoistości. Alternatywą, rozumianą jako uzupełnienie dotychczasowej diagnostyki, stają się metody diagnostyczne in vitro, w tym m.in. cytometria przepływowa. Dynamiczny rozwój cytometrii przepływowej obserwujemy od ponad 30 lat. Ta rewolucyjna metoda początkowo umożliwiała tylko liczenie komórek, obecnie zaś pozwala na wieloparametrową ocenę biochemicznych i fizycznych właściwości komórek. Komórki są odpowiednio znakowane i wprowadzane pod ciśnieniem do strefy pomiarowej (uproszczony schemat budowy cytometru przepływowego – ryc. 1). Rycina 1. Schemat budowy cytometru przepływowego. detektor promieniowania rozproszonego do przodu (FS) inne detektory kierunek przepływu płynów pojemnik na odpady laser zwierciadła detektor promieniowania rozproszonego pod kątem prostym (SS) Rycina 2. Schemat budowy układu powietrznego i układu transportu cieczy (a). Układy wytwarzają podciśnienie w zbiorniku z cieczą osłaniającą i w probówce z zawiesiną badanych komórek. Komórki oznakowane odpowiednio dobranymi fluorochromami formowane są w cienki strumień i przesuwane do strefy pomiarowej, gdzie naświetlane są laserem (b). a) zawiesina badanych komórek płyn osłaniający regulator ciśnienia dysza w probówce zawór zaciskowy regulator ciśnienia dysza źródło światła odpady zbiornik płynu osłaniającego probówka Współczesne cytometry umożliwiają pomiar kilku parametrów równocześnie. Odpowiednio dobrane dwa detektory rejestrują promienie rozpraszane na komórce. Pierwszy detektor rejestruje rozpraszanie do przodu (FS, forward scatter) – zgodne z kierunkiem padania wiązki promieniowania. Rozpraszanie to rejestrowane jest pod niewielkim kątem nieprzekraczającym 10º. Drugi detektor rejestruje promieniowanie rozproszone prostopadle do wiązki laserowej (SS, side scatter) (rozpraszanie na komórce – bieg promieni – ryc. 3) [3]. Rycina 3. Bieg promieni po interakcji z badaną komórką. zawiesina badanych komórek płyn osłaniający dysza źródło płynów utrzymujących przepływ źródło światła zawiesina badanych komórek W trakcie pomiaru komórki oświetlane są odpowiednio zogniskowaną wiązką promieniowania laserowego. W skład cytometru przepływowego wchodzą układy optyczny, elektroniczny, powietrzny oraz układ transportu cieczy (ryc. 2). W trakcie pomiaru znaczenie ma wiele zjawisk, takich jak absorpcja, emisja czy rozproszenie. b) powietrze pod ciśnieniem detektory zbierające promieniowanie rozproszone pod kątem prostym (SS) i fluorescencję wzbudzonych fluorochromów detektor zbierający promieniowanie rozproszone do przodu (FS) Natężenie promieniowania rozproszonego do przodu (FS) nie zależy od kształtu komórki ani od współczynnika załamania światła. Niesie natomiast informacje o wielkości komórki – silnie rośnie wraz ze wzrostem rozmiarów cząsteczki. Część promieniowania rozproszona na strukturach wewnątrzkomórkowych jest zbierana detektorem ustawionym pod kątem A. Skotny, B. Kmiecik, E. Zbrojewicz, E. Siwak, W. Mędrala: Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 14-18 15 PRACA POGLĄDOWA 90º do wiązki padającej (SS). Natężenie tej fali silnie zależy od kształtu komórek oraz ich współczynników załamania i odbicia światła. Im więcej niewielkich struktur wewnątrzkomórkowych, tym silniejszy sygnał rozproszony pod kątem prostym. Zatem sygnał zebrany pod kątem 90º pozwala na wstępną ocenę kształtu i wewnętrznych ziarnistości komórek. Dzięki opisanym powyżej zależnościom możliwe jest różnicowanie komórek w dwuwymiarowym układzie FS vs SS (zróżnicowane populacji komórek – ryc. 4) [4]. Zaznaczony obszar bazofilów (ryc. 4) to region, w którym mogą występować, jest ich jednak niewiele i aby je zidentyfikować (przy użyciu cytometrii przepływowej), konieczne jest oznakowanie ich odpowiednimi przeciwciałami z przyłączonymi fluorochromami. 1000 Rycina 4. Schematyczny obraz pełnej krwi hemolizowanej analizowanej w cytometrze przepływowym. 600 400 SSCH 800 Neutrofile i eozynofile 200 Monocyty Bazofile 0 Limfocyty 0 200 400 600 FSCH 800 1000 Promieniowanie padające, które nie uległo rozproszeniu, może zostać pochłonięte przez przyłączone do badanych komórek barwniki fluorescencyjne – fluorochromy. Molekuła, która zaabsorbowała energię, dąży do oddania jej, a tym samym do powrotu do stanu podstawowego. Powrotowi do stanu podstawowego towarzyszy krótkotrwała emisja kwantów promieniowania – fluorescencja. Jest to przejście promieniste o czasie trwania rzędu 10−8 s po zaniku czynnika wzbudzającego (w tym przypadku promieniowania laserowego). Do pomiaru natężenia fluorescencji przy wzbudzaniu jednowiązkowym wykorzystuje się minimum dwa detektory (najczęściej trzy – FL1, FL2, FL3). Zachowanie promieniowania po interakcji z komórką (rozproszenie czy wzbudzenie emisji fluorochromów) niesie ze sobą informacje o badanym obiekcie. Aby informacja ta mogła być wykorzystana, musi ulec przetworzeniu na postać cyfrową i zostać wprowadzona do komputera umożliwiającego dalszą pracę z pozyskanymi danymi. Cały pomiar jest bardzo 16 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 14-18 szybki – jego prędkość sięga od kilkuset do kilku tysięcy komórek na sekundę [4]. Znaczącą rolę w patogenezie chorób alergicznych odgrywają bazofile i mastocyty. Mastocyty występują w tkankach, ich analiza jest bardziej skomplikowana niż obecnych we krwi obwodowej bazofilów. Na powierzchni granulocytów zasadochłonnych (bazofilów) znajduje się receptor FcεRI (o wysokim powinowactwie do IgE). IgE wiąże alergen, co wywołuje degranulację bazofilów i wydzielenie przez nie trzech klas mediatorów zapalnych: amin (np. histamina), metabolitów lipidowych (np. leukotrien C4) i cytokin (m.in. IL-3, IL-4 i IL-5) [5, 6]. Procesowi temu towarzyszy wzrost ekspresji cząstek na powierzchni bazofilów (schematycznie przedstawiony na rycinie 5), której pomiar jest podstawą testów aktywacji bazofilów (BAT). W roku 1994 Sainte-Laudy i wsp. jako pierwsi opisali test BAT [7]. Obecnie pracuje się nad udoskonaleniem tej metody, szczególne zainteresowanie skupia się wokół protokołów identyfikacji bazofilów oraz markerów ich aktywacji. Wiele badań dotyczących szczegółów procesu, takich jak rodzaje antykoagulantów wykorzystywanych przy pobieraniu krwi czy dobór buforu lub sposób izolacji leukocytów i dobór przeciwciał barwiących, opisali de Weck i wsp. [8]. Parametry te są istotne z punktu widzenia optymalizacji pracy laboratoryjnej, kluczowy jednak wydaje się dobór protokołu identyfikacji podstawowej puli bazofilów. Należy podkreślić zalety cytometrii przepływowej w testach diagnostycznych in vitro. Metoda ta idealnie nadaje się do testów BAT ze względu na to, że umożliwia identyfikację nawet bardzo niewielkich populacji (bazofile stanowią 0,2–1% leukocytów). Wciąż jednak istnieje konieczność doskonalenia tej metody, pozyskania bardziej precyzyjnych metod identyfikacji bądź odnalezienia optymalnego markera aktywacji. W niniejszej pracy skupiono się na identyfikacji, należy jednak podkreślić znaczenie markerów aktywacji. Obecnie uwagę naukowców przyciąga kilka markerów, takich jak: CD63, CD203c oraz później opisane CD13, CD164, CD107a czy CD107b [9]. Dotychczas nie przeprowadzono jednak obiektywnych badań porównujących właściwości większości z wymienionych markerów aktywacji [10]. Początkowo do identyfikacji podstawowej puli bazofilów stosowano protokół anty-IgE/CD63. Umożliwia on diagnostykę in vitro wielu chorób alergicznych. Opiera się on na fakcie, że antygen CD63 zakotwiczony jest w błonie i jego ekspresja spoczynkowa jest niska, natomiast po aktywacji bazofila silnie wzrasta. Ponieważ zaobserwowano pewne niepowodzenia w przypadku alergii na leki [11], zdecydowano A. Skotny, B. Kmiecik, E. Zbrojewicz, E. Siwak, W. Mędrala: Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów PRACA POGLĄDOWA się na ulepszenie technik identyfikacji. Bardzo obiecujący wydawał się CD203c, który wykazywał wybitną ekspresję po aktywacji bazofila [12]. Początkowo CD203c z sukcesami wykorzystywano jako marker aktywacji [13]. Udowodniono również jego przydatność jako markera identyfikacji [9]. Pewną niedoskonałością markera okazało się występowanie niskiej ekspresji na bazofilach spoczynkowych. Problem ten rozwiązali Boumiza i wsp. przez wykorzystanie trzech barwników w protokole CRTH2+/CD3-/CD203c+ [9]. W pierwszym etapie identyfikacji wybierano komórki wykazujące ekspresję cząstki CRTH2 (występuje ona również na eozynofilach i limfocytach Th2). Oddzielenie eozynofilów opiera się na ocenie rozproszeń światła na ziarnistościach wewnątrzkomórkowych SS. Limfocyty T odrzuca się przez znakowanie przeciwciałem anty-CD3. Bazofile wybiera się jako komórki CD203c+/CD3-. Protokół ten pozwala uzyskać wysoką czystość identyfikacji bazofilów, jego główną wadą jest jednak konieczność zastosowania trzech barwników. Inną, bardzo dobrą metodą identyfikacji bazofilów jest wykorzystanie przeciwciał anty-CD123. Protokół CD123+/HLA-DR- początkowo przeznaczony był do identyfikacji komórek dendrytycznych. Zaobserwowano jednak na powierzchni bazofila obecność antygenu CD123, komórki te nie wykazują jednak ekspresji cząstki HLA-DR. Poziom ekspresji antygenu CD123 nie zależy od stopnia aktywacji bazofilów, lecz jest w zasadzie stały [6]. Protokół ten umożliwia więc identyfikację bazofilów z dużą czystością. Wadą jest konieczność wykorzystania dwóch barwników. Wykazano, że przeciwciało anty-CCR3 jest bardzo dobrym narzędziem do identyfikacji bazofilów. Receptor CCR3 jest obecny na bazofilach, eozynofilach i aktywowanych limfocytach Th2 [14]. Ogromną zaletą protokołu z anty-CCR3 jest możliwość zastosowania tylko jednego barwnika. Bazofile oznacza się jako CCR3+/SSClow. Wykluczenie eozynofilów jest stosunkowo łatwe, gdyż mają one duże ziarnistości (są to komórki z CCR3+/SSChigh). Pewną wadą protokołu jest możliwość występowania aktywowanych limfocytów Th2, nie stanowiły one jednak dużego odsetka zidentyfikowanych komórek (zwykle mniej niż 4%, mediana – 1%) [14]. Nie da się jednoznacznie określić, który z opisanych protokołów identyfikacji jest najlepszy. Uwzględniwszy parametry takie jak czystość, oddzielenie bazofilów i trudność wykonania procedury (np. liczba wykorzystanych barwników), najlepsze wydają się protokoły: CD123+/HLA-DR- i CCR3+/SSClow. Stabilność markera po stymulacji alergenem zdaje się mieć kluczowe znaczenie. Hausmann i wsp. udowodnili w swojej pracy z 40 pacjentami stabilność CCR3. Stwierdzili, że nie ma znaczących strat bazofilów po stymulacji alergenem w przypadku CCR3, natomiast CD123 wykazuje mniejszą stabilność [14]. Podobne wyniki opisał nasz zespół – odnotowano pewien spadek ekspresji CCR3 po stymulacji pyłkami traw i roztoczem kurzu domowego (Dermatophagoides pteronyssinus), ale populacja bazofilów wciąż mogła być doskonale oddzielona [15]. Odmienne stanowisko przedstawili natomiast Chirumbolo i wsp. Są oni zdania, że CD123 jest bardziej stabilnym markerem niż CCR3 [16]. A. Skotny, B. Kmiecik, E. Zbrojewicz, E. Siwak, W. Mędrala: Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 14-18 17 PRACA POGLĄDOWA W przypadku wykorzystania cytometrii przepływowej do diagnostyki często wymienianym ograniczeniem metody jest konieczność użycia zaawansowanych technologii, niedostępnych niestety w większości laboratoriów. Nie należy zapominać o kosztach, które nie są niskie, aczkolwiek postęp technologiczny sprawia, że badania te stają się coraz bardziej dostępne. Trudność stanowi brak standaryzacji testów aktywacji. Należy określać optymalne stężenia alergenu wywołującego aktywację komórek oraz poziom odcięcia – wzrostu ekspresji – powyżej którego uznajemy aktywację za proces swoisty. Podsumowując, możemy stwierdzić, że cytometria przepływowa jest obiecującą, dodatkową metodą diagnostyczną. Znajduje zastosowanie szczególnie w przypadku istnienia niebezpieczeństwa wywołania anafilaksji. Doskonale nadaje się do badań eksperymentalnych i naukowych. Istnieje jednak konieczność wystandaryzowania tej metody diagnostycznej. Potrzebę tę podkreślano już na pierwszych międzynarodowych warsztatach cytometrii przepływowej w alergii, które odbyły się w Hiszpanii w 2007 roku. Specjaliści uznali, że według nich nie ma powodu, dla którego testy BAT nie miałyby znaleźć się wśród metod diagnostycznych chorób alergicznych wykorzystywanych klinicznie. Z roku na rok obserwuje się wzrost zainteresowania testami BAT, choć wciąż niesłusznie uznaje się je za metodę niedostosowaną do rutynowej diagnostyki. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. Piśmiennictwo: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 18 Van Cauwenberge P., Watelet J.B., Van Zele T. et al.: Spreading excellance in allergy and asthma: the Gallen Project. Allergy 2005, 60: 858-864. Bousquet J., Khaltaev N., Cruz A.A. et al.: Allergic Rhinitis and Its Impact on Asthma (ARIA 2008). Allergy 2008, 68: 8-160. Kantorski J.: Podstawy cytometrii przepływowej. Central-European J. Immunol. 1996, 21: 87-93. Kaczmarek A., Osawa T., Leporowska E. et al.: Rola i miejsce cytometrii przepływowej w diagnostyce klinicznej. Współczesna Onkologia 2002, 6: 366-373. Schroeder J.T., Chichester K.L., Bieneman A.P.: Human basophils secrete IL-3: evidence of autocrine priming for phenotypic and functiona; responses in allergic disease. J. Immunol. 2009, 182: 2432-2438. Potapińska O., Demkow U., Wąsik M.: Cytometryczna ocena aktywacji bazofilów w diagnostyce chorób alergicznych. Pneumonol. Alergol. Pol. 2009, 77: 152-158. Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 14-18 16. Sainte-Laudy J., Vallon C., Guérin J.C.: Analysis of membrane expression of the CD63 human basophil activation marker. Applications to allergologic diagnosis. Allergy Immunol. 1994, 26: 211-214. De Weck A.L., Sanz M.L., Gamboa P.M. et al.: Diagnostic tests based on human basophils: more potentials and perspectives than pitfalls. II. Technical issues. J. Investig. Allergol. Clin. Immunol. 2008, 18: 143-55. Boumiza R., Debard A.L., Monneret G.: The basophil activation test by flow cytometry: recent developments in clinical studies, standardization and emerging perspectives. Clin. Mol. Allergy 2005, 3: 9. Wolańczyk-Mędrala A., Barg W., Mędrala W.: CD164 as a Basophil Activation Marker. Curr. Pharm. Des. 2011, 17: 3786-3796. Gamboa P.M., García-Avilés M.C., Urrutia I. et al.: Basophil activation and sulfidoleukotriene production in patients with immediate allergy to lactam antibiotics and negative skintests. J. Investig. Allergol. Clin. Immunol. 2004, 14: 278-83. Hoffmann H.J., Bogebjerg M., Nielsen L.P. et al.: Lysis with Saponin improves detection of the response through CD203c and CD63 in the basophil activation test after crosslinking on the high affinity IgE receptor FcεRI. Clin. Mol. Allergy 2005, 3: 10. De Weck A.L., Sanz M.L., Gamboa P.M. et al.: Diagnostic tests based on human basophils: more potentials and perspectives than pitfalls. Int. Arch. Allergy Immunol. 2008, 146: 177-189. Hausmann O.V., Gentinetta T., Fux M. et al.: Robust expression of CCR3 as a single basophil selection marker in flow cytometry. Allergy 2011, 66: 85-91. Wolańczyk-Mędrala A., Gogolewski G., Liebhart J. et al.: A new variant of the basophil activation test for allergen-induced basophil CD63 upregulation. The effect of cetirizine. J. Investig. Allergol. Clin. Immunol. 2009, 19: 465-473. Chirumbolo S., Ortolani R., Vella A.: CCR3 as a single selection marker compared to CD123/HLADR to isolate basophils in flow cytometry: some comments. Cytometry A. 2011, 79: 102-106. Adres do korespondencji: mgr inż. Anna Skotny Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Geriatrii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu 50-367 Wrocław, ul. Wybrzeże L. Pasteura 4 tel.: (71) 784-25-22 e-mail: [email protected] A. Skotny, B. Kmiecik, E. Zbrojewicz, E. Siwak, W. Mędrala: Cytometria przepływowa w diagnostyce alergii – protokoły identyfikacji bazofilów PRACA ORYGINALNA Ocena częstości występowania alergii na alergeny inhalacyjne u dzieci z atopowym zapaleniem skóry Allergic coexistence in children with atopic dermatitis A topowe zapalenie skóry (AZS) jest przewlekłą chorobą zapalną naskórka i skóry właściwej. Typowe objawy: świąd skóry, przewlekły i nawrotowy charakter, charakterystyczna morfologia i lokalizacja zmian oraz osobniczy lub rodzinny wywiad atopowy stanowią podstawę kryteriów Hanifina i Rajki [1]. W Europie AZS dotyka 12–17% dzieci, brak natomiast precyzyjnych danych o częstości tego 20 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 20-23 Pracę otrzymano: 2012-11-28 Zaakceptowano do druku: 2012-12-12 “Copyright by Medical Education” schorzenia w grupie dzieci najmłodszych, do 2. r.ż. [2]. Z powodu charakterystycznych cech choroby AZS wpływa wyjątkowo niekorzystnie na życie rodzinne, a koszty terapii porównywalne są z wydatkami na leczenie cukrzycy typu 1 [3]. Różnicując przyczyny zaostrzeń przebiegu AZS, wymienia się: czynniki specyficzne (alergeny powietrznopochodne, pokarmowe, enterotoksyny PRACA ORYGINALNA gronkowcowe) oraz niespecyficzne, takie jak wysoka temperatura otoczenia, wilgotność czy stres [1]. Alergeny mogą zaostrzać objawy AZS nie tylko w efekcie bezpośredniego kontaktu ze skórą, ale także zainhalowania. Uczulenie na nie może być wykryte poprzez wykonanie punktowych testów skórnych oraz oznaczenie stężenia przeciwciał IgE specyficznych w surowicy krwi. Oba powyższe badania charakteryzują się podobną, dość dużą czułością. Przewagą oznaczenia przeciwciał IgE specyficznych jest brak konieczności odstawiania leków przeciwhistaminowych przed badaniem oraz możliwość wykonania u osób z nasilonymi zmianami skórnymi. Zaletami punktowych testów skórnych są znacznie niższy koszt oraz odczytanie wyniku już po 15 min [6]. Tabela 1. Częstość występowania dodatnich wyników oznaczeń przeciwciał IgE specyficznych dla alergenów pokarmowych w grupie dzieci do 2. r.ż. oraz u dzieci powyżej 2. r.ż. Alergen Dzieci do 2. r.ż. Dzieci powyżej 2. r.ż. Naskórek kota 43,8% 6,5% Py³ek brzozy brodawkowej 37,5% 16,1% D. pteronyssinus 31,3% 12,9% D. farinae 31,3% 6,5% Py³ek olszyny szarej 25,0% 9,7% Tymotka ³¹kowa 25,0% 12,9% Py³ek ¿yta 25,0% 9,7% Py³ek leszczyny 18,8% 9,7% Naskórek psa 18,8% 3,2% Naskórek konia 18,8% 6,5% Asp. fumigatus 18,8% 6,5% Cladosp. herberum 18,8% 12,9% Naskórek królika 12,5% 0,0% Py³ek bylicy 6,3% 3,2% Pen. notatum 6,3% 6,5% Py³ek dêbu 0,0% 6,5% Py³ek babki lancetowatej 0,0% 3,2% Naskórek œwinki morskiej 0,0% 3,2% Naskórek chomika 0,0% 0% Alt. tenuis 0,0% 12,9% Cel pracy Celem pracy było porównanie częstości występowania dodatnich wyników oznaczeń przeciwciał IgE swoistych przeciwko alergenom wziewnym u dzieci z AZS w dwóch grupach wiekowych – do 2. r.ż. oraz wśród starszych (> 2. r.ż.). Materiał i metoda Przeprowadzono retrospektywną analizę historii chorób 47 dzieci z AZS (postać średnio ciężka i ciężka SCORAD > 15) skierowanych do Kliniki Pneumonologii i Chorób Alergicznych Wieku Dziecięcego w 2011 roku w celu diagnostyki i leczenia. U dzieci tych oznaczano stężenie przeciwciał IgE specyficznych metodą Polycheck (Biocheck, Niemcy). Pacjentów podzielono na dwie grupy wiekowe: poniżej 2. r.ż. (16 pacjentów) i powyżej 2. r.ż. (31 pacjentów). Na podstawie wyników badania stężenia specyficznych przeciwciał IgE określono częstość występowania alergii na poszczególne alergeny inhalacyjne w obu grupach wiekowych. Za wynik dodatni przyjęto stężenie IgE specyficznych > 2 kU/l. Wyniki Wyniki oznaczeń przeciwciał IgE specyficznych (sIgE) wskazujące na uczulenie na alergeny inhalacyjne stwierdzono u 9 pacjentów (56,2%) w grupie młodszych dzieci i u 8 chorych (25,8%) w grupie starszych dzieci (tab. 1). W grupie dzieci < 2. r.ż. najczęstszym alergenem był naskórek kota (43,8%), kolejne alergeny to: pyłek brzozy (37,5%), roztocza kurzu domowego: D. pteronyssinus i D. farinae (31,3%), oraz pyłki olszy, traw i żyta (25%) (ryc. 1). U wszystkich pacjentów w wieku do 2. r.ż., u których odnotowano dodatnie wyniki oznaczeń przeciwciał przeciwko D. farinae (5 pacjentów), stężenia przeciwciał znajdowały się w 6. klasie. W grupie starszych dzieci najczęstszym alergenem był alergen brzozy brodawkowatej (16% [1]), następnie roztoczy kurzu domowego D. pteronyssinus, traw, pleśni (Alternaria, Cladosporium) – 12,9% (ryc. 2). Dyskusja W ostatnim dziesięcioleciu dokonały się istotne zmiany w definicji alergii. W 2001 roku Europejska Akademia Alergologii i Immunologii (EAACI) [3] ujednoliciła alergologiczne A. Krauze, E. Sokulska, K. Gmur: Ocena częstości występowania alergii na alergeny inhalacyjne u dzieci z atopowym zapaleniem skóry Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 20-23 21 PRACA ORYGINALNA Rycina 1. Odsetek dodatnich wyników oznaczeń przeciwciał IgE specyficznych dla alergenów wziewnych w grupie dzieci do 2. r.ż. Rycina 2. Odsetek dodatnich wyników oznaczeń przeciwciał IgE specyficznych dla alergenów wziewnych w grupie dzieci powyżej 2. r.ż. nazewnictwo, wprowadzając termin zespół atopowego zapalenia skóry ZAS – ZAS alergiczny IgE zależny oraz ZAS alergiczny IgE niezależny (związany z reakcjami zależnymi od limfocytów T). Dla atopowego zapalenia skóry określanego do tej pory jako wewnątrzpochodne zaproponowano nazwę zespół atopowego zapalenia skóry niealergiczny. Alergiczne podłoże AZS determinuje również rokowanie dotyczące zdrowia dziecka w przyszłości. Pacjenci, u których nie wykazano IgE-zależnych reakcji, mają mniejsze ryzyko rozwoju w przyszłości innych chorób atopowych, takich jak astma czy alergiczny nieżyt nosa. Badania kliniczne wykonywane metodą podwójnie ślepej próby kontrolowanej placebo wykaza- 22 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 20-23 ły wpływ alergenów pokarmowych na zaostrzanie się zmian AZS u dzieci. Potwierdzono rolę tych alergenów zarówno w mechanizmie nadwrażliwości zarówno alergicznej, jak i niealergicznej. Wykazano także, że bezpośredni kontakt z pokarmami (przy przygotowaniu posiłków oraz podczas karmienia) może być istotnym czynnikiem zaostrzającym zmiany. Alergeny pokarmowe jako czynnik zaostrzenia AZS odgrywają istotną rolę przede wszystkim u dzieci do 3. r.ż., natomiast w okresie późniejszym istotne dla rozwoju i przebiegu choroby stają się uczulenia na alergeny inhalacyjne [1]. Specyficzne przeciwciała IgE przeciwko alergenom inhalacyjnym wykazano u ok. 50–90% dzieci z AZS [2, 4]. Dodatni wynik badania przeciwciał IgE A. Krauze, E. Sokulska, K. Gmur: Ocena częstości występowania alergii na alergeny inhalacyjne u dzieci z atopowym zapaleniem skóry PRACA ORYGINALNA specyficznych dla danego alergenu oczywiście nie jest jednoznaczny z występowaniem alergii istotnej klinicznie [6]. W wielu badaniach udowodniono jednak nasilenie świądu oraz pojawianie się zmian skórnych po donosowej lub dooskrzelowej prowokacji alergenem wziewnym chorych z AZS. W przeprowadzonym badaniu wykazano podwyższone stężenie przeciwciał IgE specyficznych (sIgE) dla alergenów inhalacyjnych aż u 56,2% dzieci młodszych i 25,8% dzieci starszych. W grupie dzieci < 2. r.ż. najczęstszym alergenem był naskórek kota (43,8%), a alergia na roztocza kurzu domowego występowała u 31,3% chorych. U starszych dzieci znacznie rzadziej wykazywano dodatnie przeciwciała z alergenami roztoczy kurzu (12,9%). Tak wysoki stopień uczulenia na alergeny kota i roztoczy kurzu nie jest zaskakujący, ponieważ te rodzaje alergenów inhalacyjnych są najczęstszymi alergenami występującymi w środowisku domowym, a więc tym, w którym małe dziecko najczęściej przebywa. W opublikowanym wieloośrodkowym, międzynarodowym badaniu z 2009 roku wykazano pozytywne wyniki testów skórnych z alergenami roztoczy kurzu domowego u 20,5%, a kota u 13% badanych dzieci do 2. r.ż. z AZS (wszystkie stopnie ciężkości). W innym badaniu otrzymano dodatnie wyniki przeciwciał IgE dla roztoczy kurzy domowego aż u 78,3% dzieci [7, 8]. W obydwu badanych przez nas grupach dzieci stwierdziliśmy częste występowanie dodatnich wyników oznaczeń IgE specyficznych dla pyłku brzozy brodawkowatej. Jest to zgodne z wynikami uzyskanymi w pracach innych badaczy, gdzie pyłki drzew są jednymi z częstszych sezonowych alergenów inhalacyjnych [8, 9]. Wykonywanie badań umożliwia identyfikację czynnika alergizującego, a następnie próbę jego eliminacji. Liczne prace podkreślają znaczenie redukcji stężenia populacji roztoczy kurzu domowego w środowisku dziecka (poprzez stosowanie pokrowców na łóżko, sprzątanie) w stabilizowaniu objawów choroby [10]. Podobne obserwacje dotyczą również korzystnych efektów eliminacji alergenów zwierząt ze środowiska domowego. Identyfikacja alergenu zaostrzającego atopowe zapalenie skóry umożliwia również w dalszej perspektywie rozpoczęcie immunoterapii swoistej, która jest stosunkowo nową metodą leczenia tego schorzenia. Piśmiennictwo: 1. Czarnecka-Operacz M.: Atopowe testy płatkowe w diagnostyce alergologicznej u chorych na atopowe zapalenie skóry. Przew. Lek. 2006, 9(7): 78-84. 2. Krauze A., Lange J., Zawadzka-Krajewska A.: Astma oskrzelowa i choroby alergiczne u dzieci. W: Choroby układu oddechowego i alergiczne u dzieci. Kulus M. (red.). Dział Wydawnictw Akademii Medycznej, Warszawa 2005: 198-202. 3. Kasperska-Zajac A., Koczy-Baron E.: Etiopathogenesis of atopic dermatitis. Pol. Merkur. Lekarski 2011, 31(185): 309-12. 4. Eichenfield L.F., Hanifin J.M., Beck L.A. et al.: Atopic dermatitis and asthma: parallels in the evolution of treatment. Pediatrics 2003, 111(3): 608-16. 5. Bieber T.: Atopic dermatitis. Ann. Dermatol. 2010, 22(2): 125-37. 6. Sicherer S.H., Wood R.A.: Allergy testing in childhood: using allergen-specific IgE tests. Pediatrics 2012, 129(1): 193-7. 7. Silny W., Czarnecka-Operacz M.: Alergeny powietrznopochodne. Przew. Lek. 2001, 4(3): 112-117. 8. Wanat-Krzak M., Kurzawa R., Kapacińska-Mrowiecka M.: Współistnienie i kolejność pojawiania się innych chorób alergicznych u dzieci chorych na atopowe zapalenie skóry. Post. Derm. Alerg. 2003, XX(3): 136-142. 9. De Benedictis F.M., Franceschini F., Hill D., Naspitz C., Simons E.R., Wahn U.: The allergic sensitization in infants with atopic eczema from different countries. Allergy 2009, 64: 295-303. 10. Werfel T., Breuer K., Rueff F., Przybilla B. et al.: Usefulness of specyfic immunotherapy in patients with atopic dermatitis and allergen sensitization to house dust mites: a multicentre, randomized,dose-response study. Allergy 2006, 61: 202-205. Adres do korespondencji: Emilia Sokulska Klinika Pulmonologii i Alergologii Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego 01-183 Warszawa, ul. Działdowska 1 tel.: (22) 452-32-65 e-mail: [email protected] A. Krauze, E. Sokulska, K. Gmur: Ocena częstości występowania alergii na alergeny inhalacyjne u dzieci z atopowym zapaleniem skóry Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 20-23 23 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Dynamics of ragweed pollen season in Lublin and risk of pollen allergy dr Krystyna Piotrowska-Weryszko Zakład Ekologii Ogólnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie Kierownik Zakładu: dr hab. Władysław Michałek, prof. nadzw. Streszczenie: W pracy porównywano przebieg sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie w latach 2009–2012. Badania wykonano metodą objętościową przy zastosowaniu aparatu Lanzoni. Sezon pyłkowy wyznaczono metodą 98%. Analizowano wpływ czynników meteorologicznych na występowanie pyłku w powietrzu. Wysokie średniodobowe wartości stężeń pyłku rejestrowano w okresie od połowy sierpnia do połowy września. Liczba dni ze stężeniem pyłku przekraczającym wartość progową 20 z/m3 wahała się między 1 a 5. Stwierdzono wyraźny trend spadkowy dla wartości maksymalnych stężeń i sum rocznych ziaren pyłku ambrozji. Największy wpływ na koncentrację pyłku miała temperatura powietrza. W czasie sezonu pyłkowego ambrozji najczęściej wiał wiatr z kierunków NE i SW. Abstract: This paper presents the course of ragweed pollen seasons in Lublin in 2009–2012 years. Volumetric method with the use of Lanzoni Spore Trap was implemented. Pollen season was defined with the 98% method. Impact of the meteorological factors on pollen occurrence in the air was analyzed. High daily average pollen counts were recorded from the half of August to half of September. Days number with threshold exceeding the value of 20 z/m3 ranged from 1 to 5. Clear downward trend was stated for maximum concentrations and annual total sums of ragweed pollen grains. The air temperature affected the most on pollen concentration. Wind of NE and SW directions blew the most often during ragweed pollen season. Słowa kluczowe: ambrozja, aeroalergeny, stężenie pyłku roślin, warunki meteorologiczne Key words: ragweed, aeroallergens, pollen count, meteorological factors P yłek ambrozji zawiera bardzo silne alergeny, które mogą być przyczyną alergii na przełomie lata i jesieni. Obecnie dobrze poznane zostały 22 alergeny Ambrosia artemisiifolia, z których 6 uważa się za główne [1]. Udowodniono, że w obrębie rodziny Asteraceae występuje reakcja krzyżowa, a reaktywność między ambrozją i bylicą wynosi 80% [2]. Osoby uczulone na pyłek bylicy i innych roślin astrowatych powinny więc zwrócić uwagę na prawdopodobieństwo zagrożenia alergią na ziarna pyłku ambrozji. 24 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 Pracę otrzymano: 2012-12-13 Zaakceptowano do druku: 2012-12-14 “Copyright by Medical Education” Rejestrowane są one regularnie w powietrzu różnych regionów Polski od lat 90. XX wieku. W Lublinie pyłek ambrozji notowany jest regularnie od 1995 roku i może występować w okresie od początku sierpnia do końca października [3]. W porównaniu z innymi miastami Polski w Lublinie obserwowano najwyższe koncentracje pyłku ambrozji. W roku 2002 zarejestrowano tam rekordowo wysoką roczną sumę pyłku wynoszącą 1200 ziaren [4]. Ambrozja zaliczana jest w Europie do gatunków inwazyjnych i rozprzestrzenia się głównie Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA w cieplejszych regionach kontynentu [2]. W naszym kraju została ona objęta kwarantanną i według rozporządzenia MRiGŻ z dnia 6 lutego 1996 roku w sprawie zwalczania organizmów szkodliwych jest organizmem podlegającym obowiązkowemu zwalczaniu z urzędu. W Polsce stwierdzono występowanie trzech gatunków Ambrosia: A. artemisiifolia L. (= A. elatior L.), A. psilostachya DC. (= A. coronopifolia Torr. et A. Gray), A. trifida L. [5, 6]. Stanowiska ambrozji rejestrowane są w różnych częściach kraju (ryc. 1A, 1B). Zalicza się ją do efemerofitów, czyli roślin obcego pochodzenia, które pojawiają się przejściowo (często wokół miejsc przeładunku towarów) i zwykle nie mają szans na przejście całego cyklu rozwojowego. Do niedawna uważano, że w większości regionów Europy rośliny ambrozji nie wydają dojrzałych nasion [7]. We Wrocławiu stwierdzono jednak, że ambrozja corocznie wydaje płodne nasiona, z których się rozmnaża [8]. przez International Association of Aerobiology. Sezon pyłkowy ambrozji wyliczono, stosując metodę 98%, przy której za początek i koniec sezonu uznaje się dni, gdy skumulowana liczba ziaren pyłku osiągnęła odpowiednio 1% i 99% sumy rocznej. Oznaczono liczbę dni ze stężeniem równym lub przekraczającym 5 z/m3 i 20 z/m3. Według różnych autorów objawy nadwrażliwości na alergeny pyłku ambrozji mogą wystąpić przy stężeniu 5 z/m3 [9] lub 20 z/m3 [2, 7]. Dla populacji polskiej dotychczas brak danych, jak wysokie stężenia pyłku ambrozji mają znaczenie kliniczne [10]. W pracy wyznaczono linię trendu dobowych wartości maksymalnych i sum rocznych dla badań obecnych i wcześniejszych z lat 2001–2008. Przy zastosowaniu testu korelacji rang Spearmana analizowano zależności między stężeniem pyłku ambrozji a czynnikami meteorologicznymi. Podjęto próbę ustalenia, czy w czasie występowania pyłku ambrozji w powietrzu Rycina 1. Stanowiska ambrozji bylicolistnej (A) i ambrozji zachodniej (B) w Polsce (według Zając i Zając, 2001). Cel pracy W pracy badano przebieg sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie w ciągu czterech lat. Wyznaczono liczbę dni ze stężeniem progowym, którego przekroczenie powoduje objawy alergii, oraz analizowano zależności między cechami sezonu pyłkowego a czynnikami meteorologicznymi. Materiał i metody Monitoring pyłku w powietrzu Lublina prowadzono w latach 2009–2012 metodą wolumetryczną, stosując aparat Lanzoni VPPS 2000. Badania wykonywano według standardowych metod zalecanych Lublina dominują wiatry z określonych kierunków. Do analiz statystycznych wykorzystano program STATISTICA ver. 8. Wyniki i omówienie W ciągu czterech lat badań (2009–2012) sezon pyłkowy ambrozji w Lublinie rozpoczął się najwcześniej 31 lipca (w 2009 roku), a najpóźniej 8 sierpnia (w 2011 roku). Zakończenie sezonu pyłkowego notowano pod koniec września lub w różnych dniach października (tab. 1). Największą zmiennością charakteryzowały się wartości maksymalnych stężeń i sum rocznych ziaren pyłku. Najwyższe odnotowane stęże- K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 25 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Tabela 1. Charakterystyka sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie w latach 2009–2012. Sezon pyłkowy Rok Początek Koniec Maksymalne stężenie (z/m3) Data maksymalnego stężenia Liczba dni ze stężeniem powyżej 5 z/m3 20 z/m3 Suma roczna 2009 31.07 28.09 58 26.08 7 2 170 2010 6.08 18.10 107 24.08 8 5 313 2011 8.08 26.10 38 27.08 12 4 216 2012 6.08 16.10 23 12.09 10 1 125 Tabela 2. Współczynniki korelacji Spearmana między stężeniem pyłku ambrozji a czynnikami meteorologicznymi w Lublinie w latach 2009–2012. Rok Temp. średnia Temp. minimalna Temp. maksymalna Opady Wilgotność Prędkość wiatru 2009 0,542** 0,453** 0,600** -0,191 -0,280** -0,013 2010 0,326** 0,326** 0,355** 0,016 -0,105 0,013 2011 0,232* 0,236* 0,231* -0,156 -0,037 0,250* 2012 0,261* 0,254* 0,264* -0,057 -0,159 -0,003 * p < 0,05, ** p < 0,01 nia pyłku ambrozji w latach 2009–2012 występowały pod koniec sierpnia lub w pierwszej połowie września (ryc. 2–5). W Lublinie notowano średnio 9 dni ze stężeniem przekraczającym 5 z/m3. Liczba dni ze stężeniem pyłku przekraczającym wartość progową 20 z/m3 była stosunkowo mała i wahała się od 1 do 5 (tab. 1). Wysokie koncentracje, przy których u większości uczulonych ujawniały się objawy (> 20 z/m3), występowały w okresie od 14 sierpnia do 13 września. Analiza współczynników korelacji Spearmana pokazała, że występowały istotne pozytywne korelacje między stężeniem pyłku ambrozji a temperaturą powietrza, szczególnie temperaturą maksymalną (tab. 2, ryc. 2–5). Wilgotność względna powietrza miała istotny wpływ na koncentrację pyłku ambrozji w roku 2009, a prędkość wiatru – w roku 2011 (tab. 2). Szczegółowa analiza kierunków wiatru wykazała, że w dniach ze stężeniem pyłku przekraczającym 5 z/m3 przeważały wiatry z kierunków NE (33,3%) i SW (30,0%), również w dniach, kiedy zarejestrowano najwyższe stężenia i w dniach poprzedzających wiał wiatr z NE lub SW. Rycina 2. Stężenie pyłku ambrozji na tle maksymalnej temperatury powietrza w 2009 roku. temp. max. ziarna pyłku/m3 pyłek 26 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Rycina 3. Stężenie pyłku ambrozji na tle maksymalnej temperatury powietrza w 2010 roku. temp. max. ziarna pyłku/m3 pyłek Rycina 4. Stężenie pyłku ambrozji na tle maksymalnej temperatury powietrza w 2011 roku. temp. max. ziarna pyłku/m3 pyłek Rycina 5. Stężenie pyłku ambrozji na tle maksymalnej temperatury powietrza w 2012 roku. temp. max. ziarna pyłku/m3 pyłek K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 27 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Węgrzech i Ukrainie. W 2007 roku liczba dni ze stęSezony pyłkowe ambrozji w Lublinie charakteryzowały się brakiem ciągłości (ryc. 2–5). We żeniem pyłku ponad 20 z/m3 w Budapeszcie wynosiła wszystkich latach badań występowały na przemian dni 15, w Zaporożu 62, natomiast w Lublinie i Sosnowcu z obecnością i brakiem ziaren pyłku ambrozji w popo 3, co stanowiło największą wartość dla miast Polski w wymienionym roku [16]. Należy jednak zwrócić wietrzu. Może to wskazywać, że znaczne ilości pyłku uwagę, że sezony pyłkowe charakteryzują się dużą tego taksonu rejestrowane w Lublinie prawdopodobnie pochodzą z dalekiego transportu. Dotychczas nie zmiennością. stwierdzono występowania stanowisk ambrozji na Maksymalne koncentracje pyłku ambrozji terenie Lublina. Mimo to podczas monitoringu pyłkow Lublinie w latach 2001–2008 wahały się między 31 wego corocznie notowane są w tym punkcie pomiaroz/m3 a 311 z/m3 na dobę (średnio 145 z/m3), natomiast wym wysokie stężenia pyłku ambrozji. Najbliższe staśrednia roczna suma pyłku ambrozji w Lublinie wynonowiska tych roślin obserwowano kilka lat wcześniej siła 523 i wahała się między 194 a 1200 [17]. W ostatponad 60 km od Lublina [11]. Badania wstecznych nich latach badań obserwowane są znacznie niższe trajektorii mas powietrza potwierdziły, że ziarna pyłku stężenia pyłku ambrozji, stwierdzono wyraźny trend ambrozji rejestrowane w Lublinie mogą pochodzić spadkowy dla wartości maksymalnych stężeń i sum z Węgier lub Słowacji [12]. rocznych ziaren pyłku (ryc. 6, 7). W Lublinie w latach W badaniach prowadzonych w Lublinie i we 2009–2012 maksimum sezonowe mieściło się w graniLwowie w roku 2002 stwierdzono, że sezon pyłkowy cach 23 z/m3 – 107 z/m3, natomiast suma roczna ziaren ambrozji był dłuższy we Lwowie niż w Lublinie, pyłku wahała się między 125 a 313 (tab. 1). a najwyższe stężenie pyłku ambrozji odnotowano o 3 dni później w LubRycina 6. Najwyższe dobowe stężenia pyłku ambrozji odnotowane w Lublinie w latach 2001–2012 i linia trendu. linie niż we Lwowie [13]. Z analizy kierunków wiatru w Lublinie w dniu maksimum sezonowego i w dniu poprzedzającym wynika, że wiatr wiał z kierunku SE, dlatego bardzo prawdopodobne wydaje się, że ziarna pyłku ambrozji w dużej części mogły pochodzić z Ukrainy. Maksymalne stężenie pyłku ambrozji w 2002 roku notowano w tym samym dniu w kilku miastach Polski – w Lublinie, Szczecinie, Sosnowcu i w Krakowie [4]. Wartości stężeń pyłku ambrozji obserwowane w Lublinie w 2002 roku są porównywalne z danymi dla Austrii, Rycina 7. Sumy roczne ziaren pyłku ambrozji w Lublinie w latach gdzie ambrozja jest poważnym prob2001–2012 i linia trendu. lemem [14]. Z porównania sezonu pyłkowego ambrozji w 8 miastach Polski w latach 2001–2007 wynika, że jej pyłek pojawiał się najwcześniej w powietrzu Polski centralnej i południowej. Średnie maksymalne stężenia dobowe i sumy roczne pyłku ambrozji były najwyższe w Lublinie, a najniższe w Krakowie i Łodzi. Oprócz Lublina tylko w Sosnowcu i Wrocławiu odnotowano stężenia pyłku przekraczające 100 z/m3 [15]. W Polsce notowane są znacznie niższe stężenia pyłku ambrozji niż na 28 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Mniejsze stężenia pyłku ambrozji notowane w Lublinie w ostatnich latach mogą być wynikiem skutecznej kontroli materiału siewnego w punktach granicznych z Ukrainą i braku nowych stanowisk ambrozji na terenie południowo-wschodniej Polski. Wwożone przez granicę rośliny i produkty roślinne badane są w punktach odpraw fitosanitarnych w celu ochrony naszego kraju m.in. przed rozprzestrzenianiem się gatunków inwazyjnych. W Inspektoracie Ochrony Roślin w Oddziale Granicznym w Medyce stwierdzono domieszkę nasion ambrozji w transporcie nasion słonecznika z Ukrainy (prof. Warakomska – informacja ustna). We wcześniejszych badaniach udowodniono, że znaczna ilość pyłku ambrozji dostającego się na obszar Polski pochodzi z Węgier, Czech i Słowacji [12]. Ponieważ w ostatnich latach prowadzona jest w tych krajach akcja zwalczania roślin tego inwazyjnego taksonu, może to być przyczyną zmniejszonych ilości pyłku, które są rejestrowane w Polsce. W związku z ociepleniem klimatu liczba osób uczulonych na pyłek ambrozji może w najbliższym czasie znacznie wzrosnąć. Stwierdzono, że wraz z rosnącym w atmosferze stężeniem CO2 wzrasta zawartość alergenu Amb a 1, może się więc zwiększyć alergenność ziaren pyłku ambrozji i co za tym idzie, powszechność bądź nasilenie alergii [1]. W badaniach populacji warszawskiej prowadzonych w latach 1998 i 2003 stwierdzono wzrost częstości dodatnich testów skórnych z alergenem pyłku ambrozji [10]. Piśmiennictwo: Wnioski 1. Pyłek ambrozji występował w powietrzu Lublina w znacznych ilościach w badanych sezonach wegetacyjnych, mimo że w okolicach miasta nie znaleziono roślin należących do tego rodzaju, co sugeruje, że pochodzi on z dalekiego transportu. 2. Linia trendu wskazuje, że w ostatnich latach liczba ziaren pyłku ambrozji zawartych w powietrzu Lublina wykazuje tendencję malejącą. 3. Spośród parametrów meteorologicznych najsilniejszą korelację z koncentracją pyłku ambrozji w powietrzu stwierdzono dla temperatury powietrza. 4. Uzyskane wyniki dowodzą, że konieczne jest regularne monitorowanie stężenia pyłku ambrozji w powietrzu i kontrola zagrożenia alergologicznego pyłkiem tej rośliny. 10. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 11. 12. 13. 14. Kazinczi G., Béres I., Pathy Z., Novák R.: Common ragweed (Ambrosia artemisiifolia): a review with special regards to the result in Hungary. II. Importance and harmful effect, allergy, habitat, allelopathy and beneficial characteristics. Herbologia 2008, 9(1): 93-118. Taramarcaz P., Lambelet C., Clot B., Keimer C., Hauser C.: Ragweed (Ambrosia) progression and it’s health risks: will Switzerland resist this invasion? Swiss Med. Wkly 2005, 135: 538-548. Piotrowska K., Weryszko-Chmielewska E.: Ambrosia pollen in the air of Lublin, Poland. Aerobiologia 2006, 22: 151-158. Weryszko-Chmielewska E. (red.). Pyłek roślin w aeroplanktonie różnych regionów Polski. Wyd. Akademii Medycznej, Lublin 2006. Tacik T.: Ambrozja (Ambrosia L.). W: Flora polska. Pawłowski B., Jasiewicz A. (red.). PWN, Warszawa – Kraków 1971: 222-225. Rutkowski L.: Przewodnik do oznaczania roślin Polski niżowej. PWN, Warszawa 1997. Jäger S.: Allergenic significance of Ambrosia (ragweed). W: Allergenic pollen and pollinosis in Europe. D’Amato G., Spieksma F.Th.M., Bonini S. (red.). Blackwell Scientific Publications 1991: 125-127. Malkiewicz M., Balwierz Z., Chłopek K., Myszkowska D., Weryszko-Chmielewska E., Piotrowska K., Uruska A., Modrzyński M., Tarasewicz A., Lipiec A.: Analiza stężenia pyłku ambrozji w wybranych miastach Polski w 2005 r. Alergoprofil 2005, 1(2): 55-59. Dechamp C., Rimet M.L., Meon H., Deviller P.: Parameters of ragweed pollination In the Lyon’s area (France) from 14 years of pollen counts. Aerobiologia 1997, 13: 275-279. Rapiejko P.: Alergeny pyłku roślin. Medical Education, Warszawa 2008. Święs F., Wrzesień M.: Rare vascular plants of the railway areas in Central-Eastern Poland. I. Lublin Upland, eastern part, Roztocze, Volhynia Upland. Ann. UMCS, Sec. C 2002, 57: 95-117. Smith M., Skjøth C.A., Myszkowska D., Uruska A., Puc M., Stach A., Balwierz Z., Chłopek K., Piotrowska K., Kasprzyk I., Brandt J.: Long-range transport of Ambrosia pollen to Poland. Agricultural and Forest Meteorology 2008, 148: 1402-1411. Weryszko-Chmielewska E., Piotrowska K., Czernećkyj M.: Pyłek ambrozji (Ambrosia) i iwy (Iva) w powietrzu Lublina i Lwowa. Ann. Univ. Mariae Curie-Skłodowska, Sec. EEE 2003, XIII: 341-348. Jäger S., Litschauer R.: Ragweed (Ambrosia) in Austria. 6th International Congress on Aerobiology, Satellite Symposium Proceedings: Ragweed in Europe, Perugia, Italy 1998: 22-23. K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 29 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA 15. Chłopek K., Tokarska-Guzik B., Dąbrowska-Zapart K., Kasprzyk I., Majkowska-Wojciechowska B., Malkiewicz M., Myszkowska D., Piotrowska K., Puc M., Stach A., Weryszko-Chmielewska E.: Pyłek ambrozji w powietrzu Polski w latach 2001-2007. Alergologia. Immunologia 2008, 5(2): 56-58. 16. Lipiec A., Weryszko-Chmielewska E., Piotrowska K., Malkiewicz M., Chłopek K., Puc M., Siergiejko Z., Zielnik-Jurkiewicz B., Rapiejko A., Modrzyński M., Ratajczak J.: Analiza stężenia pyłku ambrozji w wybranych miastach Polski w roku 2007. Alergoprofil 2008, 4(1): 49-54. 17. Weryszko-Chmielewska E., Piotrowska K.: Ecological features of Ambrosia artemisiifolia L. flowers and characteristics of Ambrosia L. pollen season in the condition of Lu- 30 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 24-30 blin (Poland) in the years 2001-2008. Acta Agrobot. 2008, 61(2): 35-47. 18. Zając A., Zając M. (red.): Atlas rozmieszczenia roślin naczyniowych w Polsce. Wyd. Instytutu Botaniki UJ, Kraków 2001. Adres do korespondencji: dr Krystyna Piotrowska-Weryszko Zakład Ekologii Ogólnej Uniwersytet Przyrodniczy 20-950 Lublin, ul. Akademicka 15 e-mail: [email protected] K. Piotrowska-Weryszko: Dynamika sezonów pyłkowych ambrozji w Lublinie i ryzyko występowania alergii pyłkowej Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku The oak pollen in the air of selected Polish cities in 2012 mgr Ewa Kalinowska1, dr Małgorzata Malkiewicz2, mgr Kamilla Klaczak2, mgr Andrzej Wieczorkiewicz1, mgr Kazimiera Chłopek3, prof. dr hab. Elżbieta Weryszko-Chmielewska4, dr Krystyna Piotrowska5, dr n. med. Agnieszka Lipiec6, dr n. med. Kornel Szczygielski7, dr Małgorzata Puc8, dr hab. Bożena Kiziewicz9, mgr Przemysław Kosieliński9, dr n. med. Piotr Rapiejko1,6,7 1 Ośrodek Badania Alergenów Środowiskowych w Warszawie 2 Zakład Paleobotaniki, Instytut Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego 3 Katedra Paleontologii i Biostratygrafii Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu 4 Katedra Botaniki, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie 5 Zakład Ekologii Ogólnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie 6 Zakład Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego 7 Klinika Otolaryngologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie 8 Katedra Botaniki i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Szczecińskiego 9 Zakład Biologii Ogólnej, Wydział Lekarski z Oddziałem Stomatologii i Oddziałem Nauczania w Języku Angielskim Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku Streszczenie: W pracy przedstawiono analizę sezonu pylenia dębu w wybranych miastach Polski w 2012 roku. Pomiary wykonywano w Białymstoku, Bydgoszczy, Drawsku Pomorskim, Lublinie, Piotrkowie Trybunalskim, Sosnowcu, Warszawie i Wrocławiu. Badania prowadzono metodą objętościową z wykorzystaniem aparatów firmy Burkard i Lanzoni. Sezon pyłkowy wyznaczono jako okres, w którym w powietrzu występuje 95% rocznej sumy ziaren pyłku dębu. Najwcześniej pyłek dębu zarejestrowano w Białymstoku (21 kwietnia) i Bydgoszczy (22 kwietnia). Najpóźniej pyłek dębu pojawił się w Warszawie, dopiero 30 kwietnia. Najwyższe wartości średniodobowych stężeń pyłku dębu odnotowano w Białymstoku, gdzie 3 maja stężenie wynosiło 333 z/m3 powietrza. Abstract: This paper presents the course of oak pollination season in selected cities of Poland in 2012. The measurements were performed in Białystok, Bydgoszcz, Drawsko Pomorskie, Lublin, Piotrków Trybunalski, Sosnowiec, Warszawa and Wrocław. Volumetric method with the use of Volumetric Spore Trap by Burkard and Lanzoni was implemented. Pollen season was defined as the period in which 95% of the annual total catch occurred..The season started first in Bialystok (21 April) and in Bydgoszcz (22 April). The highest 24-hour average pollen count was recorded in Bialystok on 3 May (333 oak pollen grains/1 m3). Słowa kluczowe: aeroalergeny, stężenie pyłku roślin, dąb, 2012 rok Key words: aeroallergens, pollen count, oak, 2012 year D ąb (Quercus sp.) należy do rodziny bukowatych (Fagaceae). W Polsce dziko rosną 2 gatunki dębu: dąb szypułkowy i bezszypułkowy, oraz ich mieszańce [1, 2]. Dąb szypułkowy kwitnie zwykle około 2 tygodni przed dębem bezszypułkowym. U dę- 32 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 32-36 Pracę otrzymano: 2012-12-15 Zaakceptowano do druku: 2012-12-20 “Copyright by Medical Education” bu bezszypułkowego wcześniej też rozwijają liście [1, 2]. Dokładnie nie potwierdzono progowego stężenia pyłku dębu, przy którym u osób uczulonych pojawiają się objawy alergiczne [3]. Na podstawie obserwacji klinicznych zauważono, że chorzy odczuwają Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA dolegliwości przy ekspozycji na stężenie ok. 80 ziaren w 1 m3 powietrza [1]. Dyskutowana jest możliwość występowania reakcji krzyżowych w obrębie rodziny bukowatych [4]. nia) i Drawsku Pomorskim (23 kwietnia). We Wrocławiu początek pylenia dębu przypadł na 24 kwietnia, w Olsztynie i Piotrkowie Trybunalskim na 26 kwietnia, a w Sosnowcu na 28 kwietnia. W Warszawie pylenie dębu rozpoczęło się dopiero 30 kwietnia. Sezon pyłkowy Quercus w 2012 r. w większości badanych miast był dłuższy niż w 2011 r. Najdłużej sezon pyłkowy trwał w Białymstoku i Bydgoszczy (40 dni) oraz w Warszawie (39 dni). Najkrócej natomiast we Wrocławiu, bo tylko 33 dni. W pozostałych miastach czas trwania sezonu pyłkowego dębu wahał się od 35 do 38 dni (tab. 1). Najwyższe roczne sumy ziaren pyłku dębu w 2012 roku odnotowano w Białymstoku (2642 ziarna), w Piotrkowie Trybunalskim (1965 ziaren), w Bydgoszczy (1674 ziarna) i w Olsztynie (1640 ziaren). W 2011 roku w Białymstoku również odnotowano bardzo wysoką sumę roczną stężeń, tj. 2432 ziarna pyłku dębu [5]. Stężenie ponad 80 ziaren pyłku dębu w 1 m3 powietrza, uznawane za progowe przy występowaniu objawów chorobowych u osób uczulonych na alergeny zawarte w ziarnach pyłku tego taksonu [3], najwcześniej wystąpiło w Białymstoku, bo już 22 kwietnia. Największe zagrożenie alergenami pyłku dębu w 2012 roku wystąpiło w Białymstoku i w Bydgoszczy, gdzie stwierdzono odpowiednio 12 i 8 dni ze stężeniem pyłku powyżej 80 ziaren w 1 m3 powietrza (tab. 1). We wszystkich analizowanych punktach pomiarowych wystąpiło stężenie, przy którym u osób uczulonych na alergeny pyłku dębu występują objawy kliniczne (tab. 1). Najwyższą liczbę dni ze stężeniem średniodobowym ponad 150 ziaren pyłku dębu w 1 m3 powietrza stwierdzono w Piotrkowie Trybunalskim (7 dni), w Białymstoku (6 dni) i w Olsztynie (5 dni). Cel Celem pracy była analiza sezonu pylenia dębu w 2012 roku w Białymstoku, Bydgoszczy, Drawsku Pomorskim, Lublinie, Piotrkowie Trybunalskim, Sosnowcu, Warszawie i Wrocławiu. Materiał i metoda Badania stężenia pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski przeprowadzono metodą objętościową, przy użyciu aparatów firmy Burkard i Lanzoni, pracujące w trybie objętościowym ciągłym. Preparaty mikroskopowe zmieniano w cyklu 7-dniowym, oceniano okresy 24-godzinne. Preparaty barwiono fuksyną zasadową. Długość trwania sezonu pyłkowego wyznaczono przy użyciu metody 95%, za początek i koniec sezonu przyjęto dni, w których pojawiło się odpowiednio 2,5% i 97,5% rocznej sumy ziaren pyłku dębu. Przeanalizowano terminy rozpoczęcia i zakończenia sezonu pylenia. Wyniki i omówienie wyników Okres zwartego pylenia dębu w 2012 roku wyznaczony metodą 95% rozpoczął się, podobnie jak w 2011 roku, w większości analizowanych punktów pomiarowych w trzeciej dekadzie kwietnia (tab. 1). Najwcześniej początek pylenia dębu odnotowano w Białymstoku (21 kwietnia), Bydgoszczy (22 kwiet- Tabela 1. Zestawienie danych charakteryzujących sezon pylenia dębu w 2012 roku. Białystok Bydgoszcz Drawsko Pomorskie Sosnowiec Olsztyn Piotrków Trybunalski Warszawa Wrocław Początek sezonu pylenia dębu 21 IV 22 IV 23 IV 28 IV 26 IV 26 IV 30 IV 24 IV Koniec sezonu 11 V 11 V 18 V 17 V 11 V 14 V 22 V 12 V Maksymalne stężenie pyłku dębu (z/m) (data) 333 (3 V) 261 (3 V) 113 (2 V) 84 (2 V) 254 (3 V) 256 (1 V) 213 (4 V) 119 (4 V) Suma roczna 2642 1674 914 701 1640 1965 1188 710 Dni powyżej 0 ziaren 40 40 37 41 35 38 39 33 Dni powyżej 40 ziaren 15 12 7 7 10 9 7 5 Dni powyżej 80 ziaren 12 8 2 2 8 8 5 4 Dni powyżej 150 ziaren 6 3 0 0 5 7 3 0 Miasto E. Kalinowska, M. Malkiewicz, K. Klaczak i wsp. Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 32-36 33 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA ziarna/m3 Rycina 1. Stężenie pyłku dębu w 2012 roku w Białymstoku i Bydgoszczy. ziarna/m3 Rycina 2. Stężenie pyłku dębu w 2012 roku w Drawsku Pomorskim i Szczecinie. 34 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 32-36 E. Kalinowska, M. Malkiewicz, K. Klaczak i wsp. Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA ziarna/m3 Rycina 3. Stężenie pyłku dębu w 2012 roku w Lublinie i Olsztynie. ziarna/m3 Rycina 4. Stężenie pyłku dębu w 2012 roku w Piotrkowie Trybunalskim i Warszawie. E. Kalinowska, M. Malkiewicz, K. Klaczak i wsp.: Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 32-36 35 Aerobiologia medyczna PRACA ORYGINALNA ziarna/m3 Rycina 5. Stężenie pyłku dębu w 2012 roku w Sosnowcu i we Wrocławiu. Najwyższe średniodobowe stężenie pyłku dębu zarejestrowano w Białymstoku (333 z/1 m3 powietrza) (w 2011 roku odnotowano w tym mieście stężenie 304 z/1 m3 powietrza) [5]. 2. 3. 4. Wnioski W 2012 roku początek sezonu pyłkowego dębu w większości analizowanych punktów pomiarowych wystąpił w trzeciej dekadzie kwietnia. Sezon pylenia dębu w 2012 roku był stosunkowo długi i trwał od 33 dni we Wrocławiu do 41 dni w Sosnowcu. Najwyższe koncentracje ziaren pyłku dębu zarejestrowano na północnym wschodzie i północy kraju – 333 ziarna pyłku dębu/m3 w Białymstoku, 261 ziaren/ m3 w Bydgoszczy i 254 ziarna/m3 w Olsztynie. 5. Rapiejko P.: Alergeny pyłku roślin. Medical Education, Warszawa 2012. Rapiejko P., Lipiec A., Jurkiewicz D.: Alergogenne znaczenie pyłku dębu. Alergia 2004, 2: 38-41. Wallner M., Erler A., Hauser M., Klinglmayr E., Gadermaier G., Vogel L., Mari A., Bohle B., Briza P., Ferreira F.: Immunologic characterization of isoforms of Car b 1 and Que a 1, the major hornbeam and oak pollen allergens. Allergy 2009, 64(3): 452-60. Malkiewicz M., Klaczak K., Chłopek K., Myszkowska D., Weryszko-Chmielewska E., Piotrowska K., Rapiejko P., Lipiec A., Wawrzyniak Z., Puc M., Kalinowska E., Kiziewicz B., Gajo B.: Pyłek dębu w powietrzu w wybranych miastach Polski w 2011 roku. Alergoprofil 2011, 8, 1: 45-49. Adres do korespondencji: Piśmiennictwo: 1. 36 Rapiejko P.: Alergeny pyłku dębu. Alergoprofil 2007, 3(3): 34-38. Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 32-36 mgr Ewa Kalinowska Ośrodek Badania Alergenów Środowiskowych 01-934 Warszawa, ul. Kalinowej Łąki 8 e-mail: [email protected] E. Kalinowska, M. Malkiewicz, K. Klaczak i wsp.: Stężenie pyłku dębu w atmosferze wybranych miast Polski w 2012 roku Zasady przyjmowania prac Zasady przyjmowania prac i ich publikacji w kwartalniku „Alergoprofil” Kwartalnik „Alergoprofil” publikuje prace oryginalne (doświadczalne, kliniczne i laboratoryjne), poglądowe i kliniczne oraz opisy przypadków z zakresu alergologii. Ponadto pismo publikuje relacje z konferencji naukowych oraz informacje o planowanych kongresach i zjazdach naukowych. Prace przedstawione przez Autorów polskich publikowane są w języku polskim. Prawa autorskie Przyjmując pracę do druku, wydawca nabywa na zasadzie wyłączności prawa autorskie do wydrukowanych prac (w tym prawo do wydawania drukiem, na nośnikach elektronicznych oraz w Internecie). Dopuszcza się jedynie bez zgody wydawcy drukowanie streszczeń. Format prac Objętość (łącznie z piśmiennictwem, tabelami i rycinami) nie powinna przekraczać w przypadku prac oryginalnych, doświadczalnych i klinicznych – 10 stron, pracy kazuistycznej – 7, pracy poglądowej – 12, doniesienia tymczasowego – 7, pozostałych – 5, tj. 2900 znaków ze spacjami na stronie A4 w programie do edycji tekstów. Prace powinny być nadesłane na adres redakcji na CD-ROM-ie w formacie *.doc lub *.rtf oraz w formie wydruku na arkuszach A4, przy zachowaniu następujących zasad: wielkość czcionki 12 punktów, odstępy między wierszami 1,5 linii, margines lewy 2 cm, margines prawy 3 cm, marginesy górny i dolny po 2 cm. Prace powinny być przygotowane starannie, zgodnie z zasadami pisowni polskiej, ze szczególną dbałością o komunikatywność i polskie mianownictwo medyczne. Wyniki oznaczeń (biochemicznych, hematologicznych i in.) należy podawać w jednostkach SI. Zdjęcia i grafiki powinny być nagrane na CD-ROM-ie w jednym z poniższych formatów: *.pdf, *.jpg *.eps, *.bmp, *.gif, *.tif, *.cdr. Wykresy powinny być zapisane w formacie *.xls, *.doc, *.rtf, *.eps, *.cdr lub *.ai. Nośnik z pracą powinien być opatrzony tytułem pracy oraz imieniem i nazwiskiem autora. Do pracy należy dołączyć: a) zgodę kierownika zakładu lub ordynatora, a w przypadku pracy pochodzącej z kilku ośrodków – zgodę wszystkich wymienionych kierowników, b) oświadczenie, że praca nie została równocześnie złożona w redakcji innego czasopisma oraz oświadczenie podpisane przez wszystkich autorów stwierdzające, że brali udział w przygotowaniu pracy i ponoszą odpowiedzialność za jej treść. Tekst pracy oryginalnej powinien składać się z następujących części: wstęp, cel pracy, materiał i metody, wyniki, omówienie, wnioski, piśmiennictwo, opisy rycin i ryciny. Przy stosowaniu skrótów konieczne jest podanie pełnego brzmienia przy pierwszym użyciu. Wszystkie skróty muszą być wyjaśnione w artykule przy ich pierwszym użyciu, a także dodatkowo w każdym opisie wszystkich tabel i rycin i w obydwu wersjach językowych streszczenia. Na pierwszej stronie pracy należy podać: pełne imię i nazwisko autora (autorów), stopień, tytuł naukowy autora (autorów), tytuł pracy (polski i angielski), pełną nazwę ośrodka (ośrodków), z którego praca pochodzi, stopień, tytuł naukowy oraz imię i nazwisko kierownika ośrodka. Na dole strony należy umieścić adres, na jaki autor życzy sobie otrzymywać korespondencję wraz z tytułem naukowym, pełnym imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu (prosimy o zaznaczenie, czy autor wyraża zgodę na publikację numeru telefonu) i adresem poczty elektronicznej. Do pracy należy dołączyć streszczenie zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Streszczenie prac oryginalnych powinno zawierać ok. 150-250 słów i składać się z następujących elementów: wstępu, celu pracy, materiału i metody, wyników, wniosków. W streszczeniu nie należy stosować skrótów. Po streszczeniu należy podać słowa kluczowe (3-5) w języku polskim i angielskim. Sekcja materiał i metody musi szczegółowo wyjaśniać wszystkie zastosowane metody badawcze, które są uwzględnione w wynikach. Należy podać nazwy metod statystycznych i oprogramowania zastosowanych do opracowania wyników. Piśmiennictwo Piśmiennictwo powinno być ułożone według kolejności cytowania w pracy. Liczba cytowanych publikacji w przypadku prac oryginalnych i poglądowych nie powinna przekraczać 25 pozycji, w przypadku opisu przypadku 10. Przy cytowaniu artykułów z czasopism należy podać: nazwisko autora, pierwszą literę imienia (przy większej niż 3 liczbie autorów podaje się tylko pierwszych trzech i adnotację „et al.”), tytuł pracy, skrót tytułu czasopisma, rok wydania, numer tomu (rocznika), numery strony, na których zaczyna się i kończy artykuł. Należy zachować zapis i interpunkcję ściśle według poniższego przykładu: Kowalski J.: Fibrates in treatment of CHD. Kardioprofil 1992; 70:733-737. Przy cytowaniu książek należy podać: nazwisko autora, pierwszą literę imienia, tytuł, oznaczenie kolejności wydania, wydawnictwo, miejsce i rok wydania; przy pracach zbiorowych nazwisko redaktora odpowiedzialnego podaje się po tytule książki i skrócie „red.”. Należy zachować zapis i interpunkcję ściśle według poniższego przykładu: Kowalski J.: Zasady publikacji prac naukowych. PZWL, Warszawa 2003. Opisy do rycin i tabel Na odwrocie każdej ryciny należy podać (zaznaczając górę): nazwisko autora, tytuł pracy i kolejny numer. Opisy rycin należy umieścić na osobnym arkuszu. Tabele powinny być przygotowane każda na osobnym arkuszu. Tabele należy ponumerować. W tekście pracy na marginesie należy zaznaczyć, gdzie powinna być zamieszczona rycina i tabela. Nadesłane prace są kierowane do niezależnych recenzentów w celu zakwalifikowania do druku. Redakcja zastrzega sobie prawo opatrzenia publikowanych prac komentarzem redakcyjnym oraz do redagowania tekstów. Prace przygotowane niezgodnie z zasadami zostaną zwrócone autorom do poprawienia. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych. Przesłanie pracy do publikacji w kwartalniku „Alergoprofil” jest równoznaczne z nieodpłatnym przekazaniem praw autorskich wydawnictwu Medical Education i zgodą na publikację pełnego tekstu pracy na stronach internetowych kwartalnika „Alergoprofil”. Kontakt Redaktor Naczelny: [email protected] Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 0-0 39 Notatki 40 Alergoprofil 2012, Vol. 8, Nr 4, 40