cgk.czestochowa.pl - Urząd Miasta Częstochowy

Aktualności - Urząd Miasta Częstochowy
Oficjalny portal miejski
21 lipca 2015
Wyścigowe gołębie
- Taki lot, to jakby kto srebra posypał po niebie - zachwycał się hodowca w starym filmie
„Warszawskie gołębie”. Jak przekonuje Sławomir Wochal i dziś dla wielu zajmowanie się tymi
ptakami to bardzo satysfakcjonujące hobby.
Słowa: Marta Kotas
Zdjęcia: Jarosław Respondek
Sławomir Wochal gołębie lubił od dziecka, mimo że tata nie pozwalał mu ich hodować.
Marzenie o posiadaniu własnego gołębnika spełnił dopiero na swoim podwórku. Taka pasja
wielu dziwi, niektórzy traktują ją z pobłażaniem i lekceważeniem mówiąc, że w tych ptakach nie
ma nic specjalnego: ot, takie tam „latające szczury”. Jednak wystarczy spojrzeć na medale i
puchary zgromadzone przez hodowcę, by przekonać się, że zajmowanie się nimi to
emocjonujące zajęcie, na całe życie.
- Gołębie to hobby tylko dla zafascynowanych tymi ptakami – mówi Sławomir Wochal. – Trudno
się im poświęcić, jeśli się za nimi nie przepada, nie dostrzega w nich nic ciekawego. Chcąc
zacząć hodować te ptaki trzeba przede wszystkim mieć odpowiednie miejsce, dostosowane do
ich wymagań, które łatwo będzie można utrzymać w czystości. Warto też zaopatrzyć się w
pisma „branżowe”, przejrzeć strony i fora internetowe, gdzie specjaliści i wieloletni hodowcy
służą radą i pomocą. Podpowiedzą, jaką wybrać karmę, na co zwrócić uwagę, wesprą w
pierwszych miesiącach hodowli. - wylicza.
1/2
Aktualności - Urząd Miasta Częstochowy
Oficjalny portal miejski
Co ciekawego jest w gołębiach? Przede wszystkim fakt, że kiedy wypuszcza się je na loty, bez
problemu odnajdują drogę do domu. Potrafią przebyć nawet 750 km i wrócić do swojego
gołębnika. Krótkie dystanse pokonują czasem w 2-3 godziny, w zależności od warunków
atmosferycznych. Loty tych ptaków to także rodzaj emocjonującej rywalizacji między
hodowcami. Im szybciej gołąb wróci, tym lepszą pozycję zajmuje w rankingu i ma większe
szanse na wygraną w zawodach. Pomiar czasu lotu wykonywany jest przy wykorzystaniu
najnowszej technologii. Nie trzeba godzinami obserwować nieba, sprawdzać, czy gołębie
nadlatują, chociaż - jak przyznaje Wochal – to najprzyjemniejsza część całego wydarzenia,
satysfakcja, że gołąb przeleciał setki kilometrów i bezbłędnie odnalazł dom.
Hodowla gołębi – jak większość pasji – wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Kosztują nie tylko
karma, utrzymanie czy pomoc weterynarza. Jeśli chce się uczestniczyć w zawodach (czyli w
tym co sprawia największą radość), trzeba opłacić składki, do tego dochodzą koszty transportu i
opieki dla gołębi, a także nowinek technologicznych, pozwalających na pomiary czasu lotów,
dostosowania hodowli do regulaminów zawodów.
Mimo tego pasjonatów gołębi w okręgu częstochowskim jest prawie tysiąc. Są to osoby, które
zajmują się tym już od kilkunastu – kilkudziesięciu lat. Niestety, z roku na rok, wykruszają się.
Na ich miejsce przychodzi mniej nowych, bo młodzi ludzie wolą spędzać czas inaczej. A to błąd,
bo może być to naprawdę ciekawe hobby, które daje nie tylko satysfakcję, ale też adrenalinę.
Zwłaszcza, jeśli w swojej kolekcji posiada się championy, które mogą dolecieć do mety jako
pierwsze!
Pozostałe aktualności
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)