“Las i zarośle Kałuszczyzna” można zobaczyć na mapie z 1830 r

Transkrypt

“Las i zarośle Kałuszczyzna” można zobaczyć na mapie z 1830 r
MAGDALENKA SYMBOLEM PRZEMIAN
“Las i zarośle Kałuszczyzna” można zobaczyć na mapie z 1830 r. przedstawiającej rozgraniczenie dóbr Leśnowola, należących do Konstantego Piekarskiego oraz dóbr Sękocina, Słomina i Łazów hrabiego Tadeusza
Ostrowskiego. W tym okresie był to obszar pozbawiony siedzib ludzkich. Graniczył z “Lasem Wilczeniec” hr.
Ostrowskiego. Przez Kałuszczyznę prowadziła droga z Łazów do Dawid.
Magdalenka istniała już - jako miejsce posiadające nazwę
własną i zasiedlone - w 1835 r.
W tym roku, w aktach stanu cywilnego parafii Piaseczno,
spisano akt zgonu Franciszki Błazeskiej. Dziesięcioletnia
dziewczynka zmarła “na puchlinę”. Była córką Franciszka
i Zofii z Łuckich. Zawód ojca - tracz oraz świadka Antoniego Rudnickiego - cieśla wskazują, że pracowali w lesie lub
przy wznoszeniu drewnianych budynków. W akcie zgonu
zapisano, że obaj mieszkali w Magdalence. W 1838 r. umarł
gajowy Jan Rybiński. Był mieszkańcem Magdalenki, podobnie jak świadkowie: Franciszek Błażejewski - karczmarz
i Aleksander Wróblewski - wyrobnik (robotnik dniówkowy).Przy okazji chrztu córki Karoliny, który odbył się
w 1849 r., poznajemy nazwisko kolejnego gajowego z Magdalenki, Józefa Radeckiego. W 1848 r. na terenie Kałuszczyzny wzniesiono dwa domy, murowany z kamieni
i drewniany, pokryte słomą. Mieszkał tu gajowy Radecki. Data powstania Magdalenki to rok 1855, w którym
władze powiatu warszawskiego zatwierdziły nową jednostkę administracyjną i jej nazwę. Kolonię Kałuszczyzna albo Magdalenka odłączono od dóbr Lesznowola w 1856 r. i założono dla niej oddzielną księgę wieczystą.
Powyższa nazwa hipoteczna przetrwała do okresu po II wojnie światowej. Pod koniec XIX w., w nazwie miejscowości zanika pierwszy człon - Kałuszczyzna.
Właściciele Kałuszczyzny albo Magdalenki Julia z Kiihnlów i Ignacy Komarniccy (radca stanu i były dyrektor Komory Celnej Nieszawa) pożyczyli od generałowej Michaliny Siemiradzkiej sumę 8000 rubli srebrem, zabezpieczając ją na hipotece dóbr. Wobec nie spłacenia pożyczki, wierzycielka doprowadziła do zajęcia
i “zaaresztowania” majątku komornika w 1875r. Nabył go wraz z Lesznowolą i Głoskowem Juliusz Celestyn Bagniewski herbu Bawola Głowa, były uczestnik
powstania styczniowego, który wrócił z ośmioletniego zesłania na Syberię. Folwark graniczył od wschodu z dobrami Lesznowola, na południu z dobrami poduchownymi Dawidy i częścią lasów należących do dóbr Falenty, na północy z dobrami Słomin i Sękocin, a na zachodzie z dobrami Łazy.
W XIX w stał tu nowo zbudowany, jeszcze nie dokończony dwór, na miejscu spalonych zabudowań. Był wzniesiony z cegły i kryty gontem. Wewnątrz znajdowały się trzy pomieszczenia mieszkalne i kuchnia. Na tyłach dworu postawiono “przystawkę” z bali drewnianych, krytą gontem, w której urządzono stajnię i oborę.
Do “przystawki” dobudowano szopę bez drzwi, pokrytą gałęziami choiny. W niewielkiej odległości od dworu urządzono piwnicę - ziemiankę oraz zbudowano
studnię cembrowaną balami.
Inwentarz żywy majątku składał się tylko z 3 krów i 1 konia, a inwentarz martwy z 2 starych wozów, 2 drabin, 2 radeł i spodu na kółkach pod pług. Wymienione
zabudowania położone były wśród lasów. “Parkanów ani ogrodzeń żadnych nie znaleziono” - zapisał komornik w dokumentach licytacyjnych.
Część majątku - 2 i pół włóki należały do Alojzego Komarnickiego, który mieszkał w Paryżu. Magdalenkę na licytacji kupiła za sumę 10 005 rubli srebrem wierzycielka Michalina z Prószyńskich. Była ona żoną generała wojsk cesarsko-rosyjskich Hipolita Siemiradzkiego, mieszkała w Warszawie.
Pierwszego Spisu Ogólnego Ludności Cesarstwa Rosyjskiego w 1895 r. właścicielem folwarku był nadal Juliusz Bagniewski. W dwóch budynkach murowanym i drewnianym krytych gontem znajdowały się 3 gospodarstwa. Mieszkało tu 9 mężczyzn i 7 kobiet, rodziny: ekonoma, stangreta (woźnicy) i pastucha. Po
śmierci Juliusza w 1909 r. Magdalenkę odziedziczyło dwóch z jego 4 synów: Stefan (1881-1915) i Jan (1894-1929). Stefan zmarł w niemieckim obozie dla jeńców
wojennych.
Według przeprowadzonego w 1921 r. Pierwszego Powszechnego Spisu Ludności Rzeczypospolitej Polskiej, do folwarku Magdalenka należał tylko 1 budynek,
w którym mieszkało 11 osób (3 mężczyzn i 8 kobiet), wszystkie wyznania rzymskokatolickiego.
Maria i Piotr Dmowscy, Warszawa,
18 lipca 1936 r.
Przed dworem w Lesznowoli, 30.X.1943, P.
Dmowscy
Piotr Dmowski (1875-1945) po ukończeniu studiów ekonomicznych w Sankt Petersburgu został dyrektorem firmy „Elibor”, którą
zarządzał także po przeniesieniu jej do Warszawy. W Petersburgu w roku 1909 ożenił się z Marią Ostoyską (1882-1983). Ze związku
tego urodziły się dzieci: Ignacy i Hanna. Piotr Dmowski był właścicielem majątku „Niestum” w okolicach Ciechanowa, który sprzedał, a za uzyskane pieniądze zakupił w roku 1923 folwark Lesznowola i Kałuszczyzna vel Magdalenka.
W 1923 r. Piotr Dmowski kupił od Jana Bagniewskiego Lesznowolę i większą część Magdalenki (390 ha). Pozostałą część o powierzchni 40 ha, graniczącą z gruntami majątku Łazy, pozostawił sobie poprzedni właściciel Jan Bagniewski. W związku z kryzysem
gospodarczym i trudnościami finansowymi, Dmowski zdecydował o sprzedaży części Magdalenki. Zaplanowano podział gruntów
pod projektowane Osiedle, miasto - las Magdalenka. Początek parcelacji przypadł na 1933 r. Procesu tego nie zaprzestano także
w latach 1943-1944. Maria Janina Małgorzata Bagniewska z domu Roszkowska, wdowa, zamieszkała w Warszawie była m. in. właścicielką nieruchomości zapisanej w księdze wieczystej pod nazwą “Osiedle Magdalenka V”. Całą tę nieruchomość podzieliła na 152
działki w lutym 1944 r. Część powyższych działek wydzieliła do osobnych ksiąg wieczystych pod nazwami “Willa Magdalenka J.B.”
i “Willa Magdalenka-Natalin”,
“Osiedle Kałuszczyzna vel Magdalenka Nr 3” dzielono w 1943 r. pod następującymi rygorami dotyczącymi każdej z działek:
“1. las rosnący na tej parceli może podlegać wyrębowi najwyżej do 21% obecnego zadrzewienia, 2. wysokość budynków nie może
przekraczać 2 pięter, 3. na parceli wzbroniona jest budowa wszelkich fabryk, zakładów przemysłowych, szpitali itp.” Do 1867 r. Magdalenka należała do gminy Lesznowola od 1867 r do 1952 r do Nowej Iwicznej z siedzibą wójta w starej Iwicznej. Z dniem 1 lipca
1952 r. zniesiono tę jednostkę administracyjną i utworzono ponownie gminę Lesznowola. W latach 1955-1972 Magdalenka należała
do gromady Lesznowola a od początku 1973 roku znajduje się w zasięgu działania urzędu gminy w Lesznowoli.
DZIEJE STOWARZYSZENIA MIŁOŚNIKÓW OSIEDLI
MAGDALENKA I SĘKOCIN
Zaczątkiem Stowarzyszenia Miłośników Osiedli Magdalenka i Sękocin było Stowarzyszenie Miłośników Osiedla Magdalenka” wciągnięte w dniu 24 VII 1934 r. do rejestru stowarzyszeń Komisariatu Rządu m. st. Warszawy pod Nr 426”
(Monitor I Polski z dnia 8 sierpnia 1934 r.) Inicjatorami stali się pierwsi właściciele działek nowo powstałego osiedla.
Stowarzyszenie Miłośników Osiedla Magdalenka liczyło w momencie założenia 43 osoby, a jego Tymczasowy Zarząd
stanowili: Piotr Dmowski, Zygmunt Beer i Wacław Lewicki, ponadto założycielami byli : Józef Racięcki, Skłodowska Halina, Nowiński Eugeniusz, Anders Zbigniew, Mastalerz Antoni, Maliszewski Stanisław, Ardasiewicz Wiktorja,
Wysocki Wacław, Leśniewski Michał, Biernacki Jan, Marchewczyk Józef.
Dmowski Piotr
Zygmunt Beer późne lata 1930-te
Wacław Lewicki
W skład Zarządu SMOM w 1935 roku weszli pp. Zygmunt Beer - prezes, Wilhelm Dykert - wiceprezes, Feliks Gudanek - sekretarz, Jerzy Rabcewicz - skarbnik oraz członkowie: Wacław Lewicki i Jan Wagiński. Zastępcami członków
byli: Roman Papay i Wacław Wysocki. Podstawowym celem organizacji było zintegrowanie mieszkańców i właścicieli
działek oraz podjęcie działań mających postawić nowe osiedle na należytym wysokim poziomie; zaczęto od budowy
drogi. 26 maja 1937 roku uroczyście poświęcono i otwarto drogę, utwardzoną kamieniami, szerokości 5 m i długości
2 km, od szosy krakowskiej do ul. Lipowej. Wybudowanie drogi pozwoliło na wprowadzenie stałej komunikacji autobusowej z Warszawy do Magdalenki.
Starosta powiatowy F. Godlewski, proboszcz parafii Sękocin-magdalenka ks. T. Ziółkowski
Otwarcie drogi z lewej Z. Beer-prezes
Pierwszy autobus na drodze do Magdalenki
Bilet autobusowy na trasie do Magdalenki
Zygmunt Beer i robotnicy na budowie drogi
Bilet autobusowy Z.Beera na miesiąc wrzesień 1939 roku
PRZEKSZTAŁCENIE SMOMiS
Przekształcenie SMOM w SMOMiS nastąpiło 31 sierpnia 1938 roku. Użyte w nazwie SMOMiS słowo Sękocin było związane z trzema fragmentami Lasu Sękocińskiego, na których równocześnie z zabudową Magdalenki zaczęły pojawiać się pierwsze domy. Między innymi wybudowano dom ze składek członków Stowarzyszenia i dobrowolnych wpłat, dom, który był przeznaczony na posterunek policji, pocztę, świetlicę, bibliotekę
i miejsce zebrań mieszkańców. W pierwszym okresie budynek pełnił funkcję „hotelu” dla kierowców autobusów, którzy tu nocowali po zakończeniu ostatniego kursu, a następnego dnia rozpoczynali pracę o godz. 7.00.
Następnie po remoncie w latach 1945-1947 był sierociniec prowadzony przez Polski Czerwony Krzyż. Kolejnymi
użytkownikami była Państwowa Komunikacja Samochodowa, IBL, Spółdzielnia Zdrowia „Samopomoc Chłopska”.
Fragment domu SMOMiS z 2 czerwca 1941 r. (od lewej Zofia Kłosówna, Eligia Dykertówna, Zbigniew Mirgałowski
Zenobia Lewicka
Maria Beer 1963
Jerzy Rabcewicz
Halina Rabcewicz
Aktualnie Ośrodek Zdrowia
Działalność Stowarzyszenia została zawieszona przez okupanta
w r. 1939, a opiekę nad mieniem przejął Zarząd Gminy Stara Iwiczna a następnie, po utworzeniu Gromady Lesznowola, Gromadzka Rada Narodowa w Lesznowoli jako ustawowy zarządca. Dnia 1 lutego 1959 r. odbyło się zebranie organizacyjne mające za zadanie reaktywowanie SMOMiS.
W zebraniu wzięło udział 45 osób. Wybrano tymczasowy Zarząd, w skład
którego weszli: W. Szymanowski, J. Markuszewski, H. Jungowski, S. Mielczarek, Z. Beer i M. Vitali. Zebrani zobowiązali Tymczasowy Zarząd do
wszczęcia wszelkich kroków zmierzających do wznowienia działalności Stowarzyszenia włącznie z restytuowaniem majątku. W związku z tym 25 luPodmiejska linia autobusowa Warszawa-Sękocin.
tego tegoż roku skierowano podanie do Prezydium Wojewódzkiej Rady
Narodowej Wydział Spraw Wewnętrznych w Warszawie z prośbą o wyrażenie zgody na wznowienie działalności Stowarzyszenia. Spodziewano się przy tym poparcia miejscowej władzy administracyjnej GRN w Lesznowoli. Zamiast oczekiwanej zgody, otrzymano pismo Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Piasecznie z dnia
20 lutego 1959 roku zawiadamiające, że majątek SMOMiS składające się z działki nr 42, o powierzchni 1800
m2 wraz z istniejącym na niej budynkiem zostaje przejęty na rzecz Skarbu Państwa jako mienie opuszczone.
Dnia 13 czerwca 1960 r. Wydział Spraw Wewnętrznych Prezydium Rady Narodowej w Warszawie podjął decyzję
o likwidacji stowarzyszenia pn. „Stowarzyszenie Miłośników Osiedli Magdalenka i Sękocin”, mimo wniesienia
odwołania, decyzja pozostała prawomocna. Pozostała również w mocy decyzja GRN w Lesznowoli przekazująca
majątek SMOMiS „Spółdzielni Zdrowia” i Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Piasecznie.
Stanisław Kaźmierczak
Feliks Gudanek
Maria Gudanek
Henryka Papaj
Roman Papaj
Racięccy Lubomira i Józef
Piotr i Józefa Kłosowie
Decyzją Sądu z 28 maja 1992 roku Stowarzyszenie zostało reaktywowane. Wszczęte postępowanie sądowe o
zwrot części majątku zajętego przez GS Raszyn nie przyniosło pozytywnych rezultatów. W orzeczeniu Sądu
stwierdzono, że Stowarzyszenie zgodnie z istniejącym prawem, winno starać się o zwrot majątku w terminie
miesięcznym od daty reaktywowania, który to termin nie został dotrzymany. W staraniach o zwrot przedwojennego majątku SMOMiS, Zarząd występował o zwrot tej połowy działki, na której wybudowano sklep i bar
mając nadzieję, że wpływy z ich działalności, zamiast do Gminnej Spółdzielni w Raszynie, zasilą kasę Stowarzyszenia i będą wykorzystywane dla potrzeb Magdalenki. Niestety tak się nie stało. Po reaktywowaniu Stowarzyszenia w skład Zarządu weszli pp. Zbigniew Gruszczyński - prezes, Zbigniew Papaj - wiceprezes, Bogdan
Lewicki - sekretarz, Krzysztof Rojewski - skarbnik oraz jako członkowie: Jadwiga Mitkiewicz, Wojciech Lewicki, Tadeusz Kościółek i Andrzej Jesień. Po rezygnacji Bogdana Lewickiego sekretarzem została p. Barbara Buchalczyk. Zarząd zajął się realizacją całego szeregu zadań, które wynikały z życiowych potrzeb mieszkańców.
Po czteroletniej kadencji Walne Zebranie członków dokonało wyboru nowego zarządu, w skład,
którego weszli pp.: Zbigniew Papaj- prezes, Ryszard Bobrowski- wiceprezes, Barbara Buchalczyk- sekretarz, Wojciech Lewicki- skarbnik oraz członkowie: Tadeusz Kościółek, Jan Wejchert.
W roku 2000, po upływie kolejnej kadencji wybrano nowy zarząd, w skład
którego weszli zarówno dawni jak i nowo zgłoszeni członkowie SMOMiS. Zarząd ten stanowią: Mieczysław Majewski- prezes, Zbigniew Papaj i Zbigniew
Mużecki- wiceprezesi, Barbara Buchalczyk- sekretarz, Ewa Nowak- skarbnik oraz Tomasz Buchalczyk, Ludomir Duda i Janusz Soczówka- członkowie.
Kolejne wybory odbyły się w 2006 roku i wybrano nowy
zarząd: Zbigniew Papaj- prezes, Janusz Soczówka- wiceprezes, WojWyciąg z sądu
ciech Lewicki- skarbnik, Małgorzata Sikorska- sekretarz oraz
Krzysztof Iwan, Krzysztof Kaźmierczak, Zbigniew Boniecki- członBarbara Buchalczyk
kowie. W roku 2010 rozpoczęła się kolejna kadencja nowego zarządu: Jan Soczówka- prezes, Krzysztof Iwan- wicepre- autorka książek o Magdalence
zes, Wojtek Lewicki- skarbnik, Małgorzata Sikorska- sekretarz, Krzysztof Kaźmierczak oraz Paweł Taras- członkowie.
Zarząd SMOMiS prowadził i prowadzi na bieżąco różnorodne działania dla poprawy warunków bytowych mieszkańców Magdalenki. Między innymi wszyscy członkowie Zarządu intensywnie uczestniczyli w pracach przygotowawczych związanych z wodociągiem Osiedla.
Członkowie SMOMiS wraz z Radą Sołecką i Grupą Charytatywną byli współorganizatorami letnich festynów. Stowarzyszenie ma swój udział w dbaniu o czystość Osiedla organizując akcje sprzątania Magdalenki. Zarząd Stowarzyszenia zdaje sobie sprawę, że jedynie we współpracy z mieszkańcami, może mieć wpływ
na poprawę życia w Magdalence. Liczy więc na większą współpracę nie tylko członków, lecz także mieszkańców nie stowarzyszonych. Liczy również na to,
że przyczyni się do zintegrowania społeczności, co jest niezbędnym warunkiem, aby w Magdalence żyło się lepiej i bezpieczniej. Od 2013 roku stowarzyszenie
otrzymało nowy lokal w budynku TP S.A. , obok poczty, przy ul. Leśnej 42
Fundatorzy wystawy:
Wójt Gminy Lesznowola Maria Jolanta Batycka- Wąsik
Gminny Ośrodek Kultury w Lesznowoli- Jolanta Walentyna Sobolewska
Zespół Obsługi Placówek Oświatowych- Jacek Bulak
Pomysłodawca wystawy:
Wiesława Komorowska- Radna Gminy Lesznowola
Fundator tablic:
Zespół Obsługi Placówek Oświatowych- Jacek Bulak
Źródła informacji:
Janusz Soczówka- prezes SMOMiS
Zbigniew Papaj- członek Zarządu SMOMiS
Małgorzata Sikorska- sekretarz SMOMiS
Wojciech Lewicki- skarbnik SMOMiS
Krzysztof Kaźmierczak- członek SMOMiS
Barbara Buchalczyk- “Magdalenka historia, przyroda, ludzie” cz. I (2002)
i cz. II (2006), członek SMOMiS
Ewa i Włodzimierz Bagieńscy- “Słownik Historyczny Miejscowości Gminy Lesznowola” (2011)
Krzysztof Dubiński- “Magdalenka. Transakcja epoki. Notatki z poufnych
spotkań Kiszczak-Wałęsa” (1990)
Materiały zebrały:
Wiesława Komorowska- Radna Gminy Lesznowola
Gminna Biblioteka Publiczna w Lesznowoli- Danuta Bucholc i Magdalena Barańska
Realizator wystawy:
Open Flash
tel 501 611 960
LIST PISANY PRZED EGZEKUCJĄ
223 więźniów w dniu 28.V.1942 roku przez Niemców
W okresie okupacji na terenie Magdalenki rozegrał się tragiczny epizod. W dniu 28 maja 1942 r. w lesie
Sękocińskim w Magdalence Niemcy wspólnie z wachmanami ukraińskimi rozstrzelali 223 Polaków
(201 mężczyzn i 22 kobiety). Więźniów przywieziono z Pawiaka. Poprzedniego dnia oddział Wehrmachtu pod pozorem ćwiczeń wojskowych wykopał nieopodal drogi leśnej biegnącej z Magdalenki
do Lesznowoli trzy doły. Egzekucja trwała od godziny 3 w nocy do 14 po południu. Miejsce egzekucji
przez pewien czas było obserwowane przez nieznane osoby, prawdopodobnie agentów Gestapo. Jak
podaje p. Wacław Lewicki, już trzeciego dnia, a była to sobota, jego czternastoletni syn Bogdan, wówczas, już żołnierz AK, zauważył w lesie świeżo naruszony teren obsadzony przywiędłymi brzózkami. Po
stwierdzeniu, że znajdują się tam ciała zabitych, zgłosił ten fakt chorążemu Adamowi Jankowskiemu.
W pierwszych dniach lipca 1946 r. przeprowadzono ekshumację zwłok. Po rozkopaniu pierwszej
mogiły wydobyto szczątki 56 mężczyzn. Przy zwłokach 16 osób znaleziono więzienne kwity depozytowe, przy 8 papiery (m. in. kartki pocztowe) z oznaczeniem nazwiska. Rodziny częściowo
Krzyż w miejscu straceń
rozpoznawały swych bliskich po wyglądzie i ubraniach.
W drugiej mogile pochowanych było 122 mężczyzn. Sześciu z nich było ubranych w mundury polskiej straży więziennej, 3 w granatowe drelichowe marynarki, pozostali w ubrania cywilne. Trzecia mogiła zawierała 45 ciał,
w tym zwłoki wszystkich kobiet (17 z nich miało płócienne opaski na oczach). Podczas ekshumacji nie udało się rozpoznać wszystkich rozstrzelanych. Szczątki ofiar, które nie zostały zabrane przez rodziny spoczęły na miejscowym cmentarzu parafialnym.
W miejscu stracenia więźniów Pawiaka, w 1964 r. odsłonięto pomnik, na którym znajduje się tablica z napisem: „Miejsce uświęcone męczeńską krwią Polaków poległych za wolność Ojczyzny. Tu w dniu 28 maja 1942 roku hitlerowcy rozstrzelali 223 osoby.”
Pomnik z 1964 roku
Miejsce egzekucji 1942 r.
Wspomnienia Elżbiety Chałat z d. Dereckiej o matce- Hannie Dereckiej- zamordowanej w Magdalence
(…) Przywołujemy myślami tych, którzy odeszli. I ja pragnę przywołać i przypomnieć moich Najbliższych: mamę Hannę, ojca Jana, brata Jana i dwóch ciotecznych braci Wacława i Józefa. Wszyscy zginęli w czasie okupacji niemieckiej. Ojciec- dyplomowany oficer WP, mama- harcerka, działaczka społeczna, bratuczeń gimnazjum, harcerz, cioteczni bracia- studenci, harcerze. Wszyscy z konspiracji ZWZ- AK Warszawa. Aresztowani razem w sierpniu 1940 r. i osadzeni
na Pawiaku. Mężczyźni wywiezieni do Oświęcimia, ojciec i brat rozstrzelani w marcu 1941 r., bracia cioteczni miesiąc później. Mama po dwuletnim pobycie:
Pawiak- Ravensbruck- Pawiak została rozstrzelana w maju 1942 r. w Magdalence koło Warszawy, w dużej grupie skazanych. Właśnie przed egzekucją, świadoma tego, co ją czeka, zdołała napisać do mnie i przekazać podany niżej pożegnalny list- gryps. Przechowuję go jako cenną relikwię. Miałam wtedy 13 lat, a za
sobą półroczny pobyt na Pawiaku. Jej słowa pisane w obliczu śmierci, z wiedzą o śmierci męża, syna i siostrzeńców, a skierowane do mnie- nieletniej wówczas,
osieroconej córki, poruszają mnie zawsze głęboko, wzbudzają tęsknotę, ale dają też powód do uzasadnionej dumy.
„Najdroższa córuchno moja! Elżuniu ukochana!
Myślę, że już wiesz, Jedyna, że to jest mój ostatni list. Że to jest pożegnanie.
Kochana, nie mogę tak odejść, nie pożegnawszy się z Tobą i myślę, że Ty też tak chceszchoć wiem, że będziesz płakała. Płacz Dziecino, w wielkim bólu łzy ulgę przynoszą.
Ale, gdy się wypłaczesz trochę uspokoisz, to pomyśl, Jedyna, z wdzięcznością i podziękuj Bogu, że twoim Ukochanym dał najpiękniejszą śmierć- że mogli oddać życie dla
Wielkiej Sprawy- za Ojczyznę. Płacz, Kochana. Ale nie rozpaczaj. Módl się za nas zawsze tą modlitwą, którą znajdziesz przepisaną w mojej książeczce (a którą modliłam
się za naszych ukochanych chłopców), a gdy ją zrozumiesz, to będziesz wiedziała, jaką
masz iść drogą, jak bronić się przed rozpaczą, gdzie i w czem szukać pociechy.
Córuchno Moja, Elżuniu ukochana! Ach, jak ja Cię kocham! I wiedz, że zawsze, zawsze tak będę Cię kochała. Zawsze, zawsze będę przy Tobie…
Jedyna moja, nie lekceważ snów. Ja wiem, że we śnie był u mnie Jasio i powiedział: „My
się będziemy widywać czasami”. I widywaliśmy się czasami- w snach. I wierzę, że Oni
czuwali nade mną- i że mnie nie opuścili. I wierzę, że czekają na mnie… tam. Kochana, Jedyna moja, bądź dzielna. Proszę zawsze Boga, by Cię otoczył kochającymi sercami, byś nie była samotna. I by Ci dał kiedyś takiego towarzysza, jak mnie dał w swej
list H.Dereckiej do córki str 1
list H.Dereckiej do córki str. 2
Łasce nieskończonej. Ale Ty pamiętaj, Jedyna, że miłość w życiu to wielka rzecz i nie trzeba jej rozmieniać na drobną monetę. I, że trzeba się nie tylko kochać ale i wzajemnie szanować, a na to trzeba sobie zapracować swym życiem. Kocham Cię Jedyna, tak bardzo, i tak bardzo trudno odejść mi od Ciebie… Do ostatniej chwili będę
prosić Boga by Ci błogosławił, by Ci dał zdrowie, szczęście i swą Łaskę Przenajświętszą byś rosła zdrowa, wesoła, rozumna i dobra, na chwałę Bożą, Ojczyźnie na pożytek i nam rodzicom na pociechę. Tulę Cię do serca i żegnam, Ukochana. Kocham Cię zawsze.
Twoja Mamusia
Pawiak maj 1942
Cmentarz w Magdalence - kwatera ofiar egzekucji
Tablica upamiętniająca zamordowanych - cmentarz w Magdalence
Obelisk na miejscu straceń z 1964 r.
Miejsce spoczynku H.Dereckiej - autorki listu pożegnalnego do córki
Młodzież oddaje hołd poległym
Msza św. za zamordowanych w lesie Magdaleńskim
Nowy pomnik w miejscu straceń od 2007 r.
Przypomnienie historii
przez P. Wójt Marię Jolantę Batycką-Wąsik
MAGDALENKA CZASU WOJNY- ARMIA KRAJOWA
Rozwój, nowo powstałego i liczące go zaledwie sześć lat osiedla Magdalenka, został zahamowany na skutek wybuchu wojny, a potem trwającej ponad pięć lat okupacji. Polacy nie poddali się jednak hitlerowskiemu najeźdźcy i podjęli walkę podziemną z okupantem tworząc
organizacje Armia Krajowa (AK), która była konspiracyjną jednostką wojskową i stanowiła cześć sił zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej.
Terytorialnie Armii Krajowej podlegały 4 obszary i 8 okręgów (województwa) w których mieściły się obwody (powiaty): 1) obszar
białostocki z okręgami Białystok, Nowogródek i Polesie, 2)obszar lwowski z okręgami Lwów, Tarnopol i Stanisławów, 3) obszar zachodni
z okręgami Poznań i Pomorze, 4) obszar warszawski z podokręgami prawobrzeżnym i lewobrzeżnym i Mazowsze.
VII obwód okręgu warszawskiego otrzymał kryptonim „Obroża” stanowił dywizję
na przedpolu Warszawy i obejmował teren powiatu warszawskiego. VII obwód
podzielono na 8 rejonów podmiejskich. Na terenie Magdalenki, Sękocina, Raszyna i okolic została zorganizowana jednostka wojskowa ZWZ. Składała się ona z trzech plutonów 1726, 1727 i 1728 i tworzyła
IV Podrejon (kompanię) „Polesie”, VI-tego Rejonu (pułku) „Helenów”, VII Obwodu (dywizji) „Obroża”
Okręgu Warszawskiego ZWZ. Głównymi twórcami i organizatorami formowania plutonów i kompanii
byli: Jerzy Małachowski porucznik służby stałej, awansowany do stopnia kapitana, Wacław Lewicki porucznik rezerwy i Adam Jankowski inż. leśnik awansowany do stopnia podporucznika.
kpt.
Jerzy Małachowski
Bolesław Ziółkowski
„Maciuś”
d-ca komp.
kpt. „Nałęcz” – Jerzy Małachowski VI.1940- II. 1943
„ „
por. „Miedziany”- Ludwik GrzywnaII. 1943- IX. 1943
„ „
kpt. „Nałęcz” IX. 1943- IX. 1944
p.o.d-cy komp. ppor. „Adako”- Adam Jankowski IX.1944- I.1945
kwatermistrz por. „Elegant”- Wacław Lewicki X.1942- I.1945
szef komp. kpr. pchor. „Adako”X.1942- VII.1944
„ „ plut.
„Oset” - Andrzej Zwoliński VIII.1944- I.1945
podof. broni strz. „Adako” VI.1940- X.1942
„
„
st. sierż. „Traf ” - Jan Trawiński X.1942-XI.1943
„
„
kpr. „Mały” - Stanisław Pieniek
XI.1943- IV.1944
„
„
strz. „Słaby” - Jan Zwoliński IV.1944- I.1945
sanitariusz - tłumacz strz. „Niemy” - Alfred Igielski IX.1943- I.1945
ppor.
Adam Jankowski
I -szy pluton Nr. 1726
Oto poczet dowódców IV kompanii „Polesie”
Ludwik Grzywna Jan Trawiński
Stanisław Pieniek
Andrzej Zwoliński
„Miedziany” „Traf ”„Mały”„Oset”
por.
Wacław Lewicki
Janusz Kaźmierczak Bogdan Lewicki
„Janusz”
„Prawy”
Piotr Pieniek
”Pietrek”
Karolina Buchalczykowa
Wiktoria Machnikowa
Karolina Buchalczykowa Elżbieta Jankowska "Wanda" Bronisława Pieniek "Mama" Władysława Wandlowa
Janina Roniewicz "Iwa" Bronisława Pieniek
„Mama”
1895 - 1990
1917 - 1994
1899 - 1997
1898 - 1977
Janina Roniewicz
„Iwa”
„Prąd”
d-ca plut. ppor. „Maciuś” Bolesław Ziółkowski VII 1940 -VII 1944
„ pchor. „Adako” VIII 1944 - IX 1944
I-sza druż. d-ca plut. „Antek”
Antoni Rżysko kpr. „Mały” Stanisław Pieniek strz. „Pietrek” Piotr Pieniek „ „Orlik” Wacław Lenart „ „Czapla” Henryk Lenart kpr. „Oset” Andrzej Zwoliński st. strz. „Słaby” Jan Zwoliński strz. Włodzimierz Zakrzewski II-ga druż. d-ca plut. „Ośka” Józef Osica „ Józef Tomaszewski II- gi pluton Nr. 1727
ppor. Zenobiusz Buchalczyk
Stefan Karaś Aleksander Polkowski „Pudełko”„Kolejarz”„Sowa”
Sekcja kobieca
Stanisław Jankowski
Bolesław Sawczenko
„Suchy”
d-ca plut. por. „Elegant” Wacław Lewicki VII 1940 - X 1942
„ „ por. „Kat” Teodor Kasowski VIII 1944 - I 1945
z-ca ppor. Józef Kakowski d-ca plut. ppor. „Suchy” Zenobiusz Buchalczyk VI 1942 -VIII 1944
I-sza druż d-ca kpr. Henryk Zarzycki strz. „Niedźwiedź” Emil Różycki „ „Sowa” Bolesław Sawczenko „ „Kowalski” Basadowski strz. Franciszek Hoffman „ „Sowa II” Feliks Witkowski II-ga druż. d-ca kpr. „Michał” Łukasz Hajduk „„Kolejarz” Aleksander Polkowski „ „Stanisław” Stanisław Hepner st. strz. „Śnieg” Marian Sankowski „ „Lis” Stanisław Włosek strz. Henryk Łuczak „ Leon Moczarski „ Kazimierz Moczarski „ Stanisław Moczarski III-cia druż. d-ca kpr. ,,Płomień” Józef Płonka strz. ,,Paweł’ Piotr Brożek „ Stanisław Ziomek „ „Selim” Roman Reszel kpr. „Stanisław” Władysław Warchoł- Warski
strz. ,,Pudełko” Stefan Karaś strz. „Sarna” Julian Kazubski „ „Sarenka” Tadeusz Jakowiecki „ Tadeusz Palacz „ Opara „ Cyran „ „Żelazo” Kazimierz Pająk „ Szczepan Kazubek „Szlakiem naszej historii”
Z inicjatywy światowego związku AK na ternie gminy Lesznowola, corocznie organizowany jest rajd „szlakiem naszej historii”. W rajdzie biorą
udział całe rodziny, nauczyciele i uczniowie lokalnych szkół, podzieleni na patrole (piesze i rowerowe), docierając do miejsc pamięci narodowej i historycznie związanych z II wojną światową, zlokalizowanych w Magdalence, Walendowie, Sękocinie i Słominie. Po zakończeniu Rajdu
każdy z patroli ma obowiązek stawienia się w miejscu startu, oddania dokumentów podpisanych przez instruktorów poszczególnych stanowisk, wraz z opisem wrażeń związanych z odwiedzanymi miejscami. W tym roku najwięcej opisów dotyczyło punktu, w którym informatorami
byli panowie Janusz Kaźmierczak – żołnierz AK i Wojciech Lewicki. Uczestnicy mogli podzielić się swoimi wrażeniami z trasy oraz odebrać
pamiątkowe dyplomy, statuetki i odznaczenia podczas uroczystego podsumowania rajdu. Poza uczestnikami na zaproszenie Pani Wójt Marii
Jolanty Batyckiej-Wąsik na uroczystość przybyli goście: Mirosław Bortniczuk, Prezes Koła nr 6 „Helenów” Światowego Związku Żołnierzy
Armii Krajowej wraz z wiceprezesem Maciejem Kołodziejczykiem , a także Prezes Stowarzyszenia Miłośników Osiedli Magdalenka i SękocinPan Janusz Soczówka. Ponadto przybyły osoby zaangażowane w organizację tego wydarzenia: Barbara Buchalczyk, Janusz Rajkowski, Martyna
Kaźmierczak, Wiesława Komorowska, Bożena Reszke, Wojciech Taras, Przemysław Gruca oraz Andrzej Hofman. O wzruszającą, wyjątkową
oprawę artystyczną spotkania zadbali wokaliści z Chóru „Animato” ZSP w Łazach pod kierunkiem Pani Olivii Kaczyńskiej oraz zuchy z 247.
Szczepu „Płomienie” im. Szarych Szeregów.
Trasa Rajdu Szlakiem naszej historii
Harcerze
HISTORIA KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO
pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Magdalence
ks. Malinowski - pierwszy proboszcz
Budowa nowego kościoła
Wizualizacja liceum w Magdalence
Grób Marii i Piotra Dmowskich
Kardynał Aleksander Kakowski 17 sierpnia 1931 r. wydał dekret otwarcia kaplicy publicznej w starej gajówce, która była darowizną Piotra
Dmowskiego, właściciela folwarku Magdalenka. 21 grudnia 1933 roku
księżna Zofia Świętopełk-Czetwertyńska aktem notarialnym przekazała część swojego „Majątku Sękocin” na rzecz parafii, stąd pierwsza
nazwa parafii – Sękocin. Oficjalnie parafia erygowana została 11 maja
1934 roku określając jako patronkę św. Marię Magdalenę. Równocześnie z organizowaniem kościoła i plebanii przygotowano teren cmentarza który otwarto w czerwcu 1934 roku.
Pozwolenie na budowę kościoła otrzymał ks. Józef Jakubowski w 1936
roku. Przed nim pracowali już na terenie parafii ks. C. Malinowski
i ks. Tadeusz Ziółkowski. W czasie wojny wielu parafian wraz z pro- Kaplica
boszczem walczyło w oddziałach Armii Krajowej na terenie lasów Sękocina, Magdalenki i Borowiny. W latach gdy proboszczem był ks. Kanonik Henryk Słojewski zajmujący się ziołolecznictwem, do parafii
przyjeżdżało wielu chorych. Rozpoczęto wówczas przebudowę świątyni, w ołtarzu głównym powieszono obraz św. Marii Magdaleny klęczącej u stóp Chrystusa (1952). Przed świątynią zawieszono dzwony Kosma i Damian (patroni zielarzy i aptekarzy),
a obok urządzono par dla upamiętnienia Tysiąclecia Chrztu Polski. Kolejnej przebudowy świątyni w latach 1973-1975 podjął się
ks. Ludwik Antolak. Wystrój wnętrza kościoła w latach 1975-1982 to dzieło proboszcza Obecny rozkład kościoła p.w.św. Marii Magdaleny
ks. Mieczysława Nowaka, z nowym obrazem
zmartwychwstałego Chrystusa i klęczącą u Jego stóp Marią Magdaleną. W 1982 r. proboszczem
parafii Magdalenka został ks. Andrzej Grefkowicz, który przed objęciem probostwa zajmował
się organizowaniem rekolekcji i dni skupienia pracując w Kurii Metropolitalnej Warszawskiej.
Również tam organizował Grupy Odnowy w Duchu Świętym. Działalność tę przeniósł do Magdalenki nastąpiła modernizacja budynków
i pomieszczeń przykościelnych zostawionych
przez ks. Słojewskiego i dostosowanie ich do
celów rekolekcyjnych. W parafii powstały
dwa ośrodki rekolekcyjne: Wieczernik” dla
grup Odnowy w Duchu Świętym i „Emaus’’
dla grup diecezjalnych. W domach tych bywały różne grupy duszpasterskie z Francji, Niemiec,
Słowacji, Anglii, Norwegii, Belgi, Szwecji, Holandii,
Białorusi, a nawet gościli Amerykanie. Tutaj mieli rekolekcje chorzy na SM (stwardnienie rozsiane) i niepełnosprawni, tu umacniali się w wierze esperantyści. W czasie stanu wojennego, kościół p.w. św. Marii Miejsce spoczynku księży związanych z parafią w Magdalence
Magdaleny był miejscem modlitwy i spotkań formacji rolników z NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.
Tutaj także w r. 1991 odbył się zjazd koleżeński lekarzy emerytów, byłych studentów Uniwersytetu im.
Stefana Batorego w Wilnie w pięćdziesiątą rocznicę wspólnego rozpoczęcia studiów. W „Emaus” gościli kardynałowie: Stefan Wyszyński i Józef Glemp.
W pracy rekolekcyjnej dla ośrodka „Emaus” pomagały księżom siostry zakonne ze Zgromadzenia SS.
Matki Bożej Miłosierdzia, zaś dla ośrodka „Wieczernik’’ osoby z grup Odnowy z różnych stron Polski,
Jeden z pierwszych grobów na cmentarzu
społecznie podejmujące pracę na okres jednego roku.
Kontynuację dzieła zapoczątkowanego przez ks. Andrzeja Grefkowicza od 2005 roku prowadzi ks. dr
Mirosław Cholewa. Parafia nieustanie się rozwija. Od 1 września 2012 roku przy parafii działa Publiczne Katolickie liceum Ogólnokształcące im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Z kolei od 1 września 2013 roku
zaingerowało swoją działalność Publiczne Katolickie Gimnazjum.
MAGDALENKA WCZORAJ I DZIŚ
Dom rodziny Beerów przed wojną
przy ul. Wiśniowej
Dom Rodziny Beerów, aktualny stan
przy ul. Wiśniowej
Dom Rodziny Juchniewiczów przed wojną
istniejący do dziś przy ul. Lipowej
Dom Rodziny Radzięckich, aktualny stan
przy ul. Pionierów
Dom Rodziny Lewickich przed wojną,
przy ul. Pionierów
Dom Rodziny Kaźmierczaków, aktualny stan
przy ul. Wiśniowej
Dom Rodziny Kazimierczaków przed wojną
przy ul. Wiśniowej
Centrum Integracji Społecznej z Gminną Biblioteką
przy ul. Lipowej
Dom Rodziny Bobrowskich przed wojną
przy ul. Wąskiej
Plac zabaw przy ul. Parkowej
Dom Rodziny Lewickich
przy ul. Brzozowej
Kawiarnia „Sarenka” Państwa Jarząbków
przy ul. Leśnej, funkcjonująca od ponad 50-ciu lat
ulica Lipowa
LEGENDA MAGDALENKI
„najciężej pracującej kobiety przy okrągłym stole”
Legenda Magdalenki- „najciężej pracującej kobiety przy okrągłym stole”- narodziła się już podczas trwania rozmów w pałacu rady
Ministrów przy Krakowskim Przedmieściu, po zawarciu „okrągłostołowego” kontraktu, a zwłaszcza po wyborach 4 czerwca 1989 r.,
który wynik w praktyce całkowicie zdezaktualizował ów kontrakt, stał się w Polsce politycznym potworem. Co pewien czas pojawiały
się pogłoski o sporządzonych w Magdalence tajnych porozumieniach czy protokołach, a wszelkie próby zaprzeczenia nie tylko wzbudzały niedowierzanie, a wręcz umacniały przekonanie o istnieniu takich dokumentów. Konstanty Gebert pisze, że kluczowe decyzje zapadały z reguły poza
obradami plenarnymi, na zamkniętych posiedzeniach kierowniczych gremiów
obu stron, czy zwłaszcza nadal okrytych tajemnicą spotkań w Magdalence.
Czym była Magdalenka? Materialnie chodzi o obiekt rezydencyjny, niewielki ośrodek położony w lasach podwarszawskiej miejscowości Sękocin Las (graniczącej
z Magdalenką, której przypisywano ten obiekt), strzeżony przez żołnierzy z Nadwiślańskiej Jednostki MSW, należący do tego resortu. To tradycyjne miejsce spotkań i rozmów wymagających dyskrecji i spokoju. Symbolicznie nazwa „Magdalenka” przylgnęła do wszystkich poufnych kontaktów komunistycznej władzy
z opozycją na przełomie 1988 i 1989 r., które doprowadziły do zawarcia wiosną
1989 r. politycznego kontraktu pomiędzy tymi dwiema siłami. W rzeczywistości
ośrodek w Magdalence był miejscem tylko części takich spotkań. Wiele odbyło się
gdzie indziej, w innym otoczeniu, ale żadne z nich nie przyćmiło sławy Magdalenki. (źródło: K. Dubiński „Magdalenka. Transakcja epoki”, Warszawa 1990)
W czasie obrad Okrągłego Stołu odbyło się 5 spotkań w Magdalence w czasie tych
spotkań przygotowywano stanowiska wspólne, które znane były potem jako ustalenia
Okrągłego Stołu. W sumie tzw. Grupa Magdalenka spotykała się 13 razy (spotkania
odbywały się też czasem w gmachu URM) — były to spotkania robocze i spotkania
współprzewodniczących grup.
Łącznie w rozmowach w Magdalence uczestniczyły 42 osoby. W spotkaniach w Magdalence udział brali (w różnych zespołach i składach osobowych) ze strony władz:
gen. Czesław Kiszczak, Stanisław Ciosek, Artur Bodnar, Jan Janowski, Jan Jarliński,
Mieczysław Krajewski, Harald Matuszewski, Jerzy Ozdowski, Romuald Sosnowski,
Bolesław Strużek, Jan Szczepański, Tadeusz Szymanek, Stanisław Wiśniewski, Andrzej Gdula, Bogdan Królewski, Janusz Reykowski, Aleksander Kwaśniewski, Ireneusz Sekuła, Jerzy Uziębło, Władysław Baka, Jan Błuszkowski, Leszek Grzybowski; ze
strony opozycji solidarnościowej: Lech Wałęsa, Andrzej Stelmachowski, Władysław
Frasyniuk, Lech Kaczyński, Władysław Liwak, Tadeusz Mazowiecki, Jacek Merkel,
Alojzy Pietrzyk, Edward Radziewicz, Bronisław Geremek, Mieczysław Gil, Witold
Trzeciakowski, Adam Michnik, Zbigniew Bujak, Jacek Kuroń, Andrzej Wielowieyski,
Ryszard Bugaj; ponadto udział brali przedstawiciele Kościoła katolickiego: ks. Alojzy
Orszulik, ks. abp Bronisław Dąbrowski, ks. bp Tadeusz Gocłowski.

Podobne dokumenty