budowle sakralne z drewna – ważny element

Transkrypt

budowle sakralne z drewna – ważny element
Kościół unicki w Rzeczypospolitej
red. W. Walczak, Białystok 2010
Jan Kurek*
(Kraków)
BUDOWLE SAKRALNE Z DREWNA
– WAŻNY ELEMENT DZIEDZICTWA KOŚCIOŁA UNICKIEGO
RZECZYPOSPOLITEJ1
Tło historyczno-kulturowe
sytuowanie ziem polskich na wschodnich rubieżach Kościoła rzymskiego i kultury
łacińskiej sprawiło, że w ich granicach współistniały różne narody i religie. Ustawowo gwarantowana (sejm z 1573) tolerancja religijna zachęcała do przyjazdu tych, którzy
byli prześladowani w swych ojczyznach. Na unii lubelskiej z 1569 r. wprowadzono równouprawnienie języków: łacińskiego, staroruskiego i polskiego oraz współistnienie alfabetów: łacińskiego, cyrylicy, gotyckiego, hebrajskiego i arabskiego. Dzięki temu możliwa
stała się nieskrępowana działalność różnych nacji w sferach gospodarki i kultury. Badacze
tego okresu zauważają fakt istnienia swoistej symbiozy, także w sferze kultury budowlanej,
odmiennej od budownictwa sąsiadów2.
Pomimo dziejowych zawieruch w Polsce jest jeszcze spora liczba świątyń drewnianych
o wysokich wartościach historycznych i niepowtarzalnych walorach architektonicznoplastycznych. Wiele z nich zachowało się do dnia dzisiejszego w południowo-wschodniej
części kraju. Oprócz drewnianych kościołów rzymskokatolickich można tu spotkać jeszcze
U
*
Autor, dr hab. inż. arch., jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej.
1 Patrz także: J. Kurek, Sacrum i mentalność w kształtowaniu świątyń Kościoła wschodniego, na przykładzie drewnianych
cerkwi województwa przemyskiego, Monografia Politechniki Krakowskiej, nr 217: Architektura, Kraków 1997.
2 R. Brykowski, Drewniana architektura cerkiewna na koronnych ziemiach Rzeczypospolitej, Warszawa 1995, s. 8.
281
Jan Kurek
1. Radruż – cerkiew z 1580 r.
2. Radruż – wnętrze cerkwi z 1580 r.
liczne cerkwie, zwłaszcza greckokatolickie. W mniejszej ilości przetrwały również molenny staroobrzędowców, zbory ewangelickie i meczety muzułmańskie. Niestety, wspaniałe
drewniane bóżnice żydowskie w trakcie drugiej wojny światowej spalili Niemcy. Po 1939 r.
większość drewnianych cerkwi przeszła w strefę wpływów sowieckich, by obecnie znaleźć
się w granicach Ukrainy.
Wśród zachowanych obiektów na południu kraju dominują kościoły rzymskokatolickie i (w większości nieużytkowane) drewniane cerkwie; im dalej jednakże na północ, tym
więcej jest cerkwi prawosławnych. W dawnym województwie przemyskim, będącym częścią dawnej prawosławnej diecezji przemyskiej, zachowało się wiele świątyń nawiązujących
swymi formami do wzorów bizantyjskich. Są to w większości cerkwie unickie. Istniejące
do dziś obiekty nie tworzą jednolitej pod względem formalno-stylowym grupy – różnice
widoczne są głównie w rozwiązaniach formalnych, a czasem funkcjonalno-przestrzennych
i konstrukcyjnych.
Konstrukcja i forma
Świątynie Kościoła wschodniego cechuje duża różnorodność form architektonicznych. Wynika to z faktu, że powstawały one na pograniczu łacińskiego i bizantyjskiego
kręgu kulturowego oraz na skrzyżowaniu wpływów licznych, zróżnicowanych etnicznie,
regionów Polski, Rusi, Słowacji (Górnych Węgier), Bukowiny, Mołdawii itp. Ponadto
po unii brzeskiej (1596 r.) cerkwie stopniowo „zamieniano” na unickie, a Kościół unicki
w kolejnych wiekach zdominował teren Ukrainy Zachodniej i stał się ważnym czynni282
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
kiem narodowej odrębności Rusinów-Ukraińców, w tym również grup Bojków i Łemków.
Drewniane cerkwie występowały więc powszechnie na większości wschodnich ziem Rzeczypospolitej. Ukraina, Podole, Ruś Halicka, Wołyń, Podlasie i Litwa przechodziły różne
koleje losu, będąc przedmiotem niesłabnącego zainteresowania sąsiadów. Niestabilność
i przejściowość panowania na kresach wschodnich, ich rola jako pogranicza Polski, a zarazem pogranicza Zachodu powodowały, że powstałe tam formy architektoniczne nie dają
się łatwo sklasyfikować i przyporządkować konkretnej strefie wpływów.
Wartości plastyczne i forma cerkwi, tak silnie oddziałujące na obserwatoraużytkownika, są pochodną ukształtowania ich bryły i detalu. Bryła cerkwi składała się
z dwóch lub częściej trzech części otoczonych fartuchem przydachów (rzadziej sobotami).
Zwieńczenie stanowiły zwykle dachy dwuspadowe, bogato ukształtowane przekrycia kopułowe lub przełamane uskokami dachy namiotowe. Kształty przekryć często zależały tu
od rejonu grupy etnicznej, w jakiej powstały3. Zwykle także cerkiew, najczęściej o dachach
i ścianach pokrytych gontem, zwieńczona misternie kutymi żelaznymi krzyżami, usytuowana była na wzniesieniu i otoczona wieńcem starych lip lub dębów oraz drewnianym
lub kamiennym ogrodzeniem z malowniczymi bramkami. Integralną część takiego zespołu stanowiła też najczęściej drewniana (później także murowana) dzwonnica.
Architekturę drewnianych świątyń unickich cechuje więc zróżnicowanie formalne,
wzbogacane bądź też zubażane przez kolejne stulecia, z jednoczesnym respektowaniem
określonych determinant kształtowania tej architektury. Sprawiało to, że pomimo pewnych różnic zachowany był charakter i klimat miejsca kontemplacji Boskich tajemnic.
Zarys stanu badań
Pierwsze poważniejsze prace dokumentacyjno-badawcze nad cerkwiami unickimi na
terenie Galicji Wschodniej (dawny zabór austriacki) podjęte zostały na przełomie XIX
i XX w. Względnie tolerancyjna polityka władz austriackich pozwoliła wówczas na wydanie wielu publikacji prezentujących ww. problematykę. Zaczęto też organizować wycieczki krajoznawczo-kulturalne w celach naukowo-badawczych. Ich rezultaty publikowano
w „Sprawozdaniach Centralnej Komisji do Badania Historii Sztuki w Polsce”. Wiele artykułów problemowych i relacji zamieszczały również czasopisma, m.in. „Tygodnik Ilustrowany”, „Kłosy”, „Wisła”, „Wieś Ilustrowana”, „Tygodnik Powszechny”.
W 1914 r. nakładem Akademii Umiejętności w Krakowie ukazało się obszerne studium Tadeusza Obmińskiego, pt. O cerkwiach drewnianych w Galicyi4. Było to pierwsze
tak dogłębne opracowanie tego tematu. Obmiński, jako architekt, wiele uwagi poświęcił
nie tylko formie architektonicznej i zdobnictwu, ale także zanalizował konstrukcję ścian
i przekryć zabudowanej przestrzeni oraz przedstawił charakterystykę podstawowych typów cerkwi.
T. Budziński, B. Tondos, J. Tur, Piękno w drewnie zamknięte – drewniane kościółki i cerkiewki Bieszczadów, Beskidu
Niskiego i Pogórza, Warszawa 1992, s. 2.
4 T. Obmiński, O cerkwiach drewnianych w Galicyi, „Sprawozdania Komisji Historii Sztuki” IX (1914).
3
283
Jan Kurek
Najpoważniejszą jak dotąd pracą badawczą o drewnianych cerkwiach ziem ruskich
jest dwutomowe dzieło Michała Dragana5, wydane nakładem Ukraińskiego Muzeum
Narodowego we Lwowie w 1937 r., z tekstem w języku ruskim (ukraińskim) oraz ze
streszczeniami niemieckim i polskim. Autor zebrał w nim bardzo bogaty materiał ilustracyjny, który analizuje pod kątem genezy planu (rzutu) cerkwi drewnianej; przeprowadza też systematykę form w połączeniu z analizą stylistyczną. Podstawową wartością
pracy Dragana jest opis techniki budowlanej, omówienie wpływów architektury murowanej na budownictwo drewniane oraz mające wielką wartość dokumentacyjną fotografie i rysunki (rzuty i przekroje).
Leonid Masłow w wydanej w Krakowie w 1941 r. pracy o drewnianych cerkwiach
Chełmszczyzny i Podlasia6 przypomina fakt niszczenia i przebudowy wielu cerkwi unickich na mocy ukazu carskiego. Podkreśla on także negatywne skutki działań władz polskich, szczególnie w 1938 r., kiedy to wiele cerkwi na tym terenie zamieniano na kościoły
rzymskokatolickie, zamykano oraz niszczono.
W 1987 r. opublikowana została w Kanadzie praca emigracyjnego autora ukraińskiego, Olega W. Ivanusiva7, dokumentująca stan drewnianych i kamiennych cerkwi na terenie Polski południowo-wschodniej na rok 1986. Dzieło to zawiera barwne fotografie
widoków większości cerkwi (niestety bez wnętrz) oraz rysunki części obiektów niezachowanych; całość uzupełniono mapą z lokalizacją poszczególnych obiektów oraz indeksem
miejscowości. Sam tekst ogranicza się jednak praktycznie do wyliczania strat poszczególnych parafii w wyniku przesiedleńczej akcji „Wisła” w 1947 r.
Z polskich uczonych zgłębiających po drugiej wojnie światowej problematykę architektury cerkiewnej wymienić należy Franciszka Strzałkę – dalej pracującego naukowo
w Londynie, Wojciecha Sobockiego, Jerzego Tura, Ryszarda Brykowskiego, Jana Góraka,
Barbarę Tondos, Zofię Szanter, Jarosława Giemzę, Eugeniusza Zawałenia, Stanisława Krycińskiego i W. Gawlika, a w szerszym kontekście zainteresowań budownictwem drewnianym także Witolda Krassowskiego, Ignacego Tłoczka, Mariana Korneckiego i Tadeusza
Chrzanowskiego.
Głównym źródłem informacji o wyglądzie obiektów nieistniejących są zachowane
rysunki oraz fotografie, a czasem jedynie opisy zachowane w szematyzmach oraz w sprawozdaniach z wizyt lub wycieczek krajoznawczych innych badaczy. Ważnym źródłem
danych (zwłaszcza o obiektach już niezachowanych) są dziś karty konserwatorskie (tzw.
zielone lub białe karty), zakładane dla poszczególnych obiektów oraz archiwa inwentaryzacyjno-ikonograficzne urzędów konserwatorskich i Instytutu Sztuki PAN. Cenne są
także konsultacje z innymi badaczami tworzącymi własne zbiory i dokumentację danych
o poznawanych zabytkach8.
5 M. Dragan, Ukrainski derevjani cerkvy, geneza i rozwój form, Lwów 1937.
6 L. Maslow, Derevjani cerkvy Chołmszcziny ta Pidlaszja, Kraków 1941.
7 O. W. Ivanusiv, Church in ruins, Kanada 1987.
8 Przykładem mogą tu być: Wojciech Sobocki z Jarosławia, Jerzy Tur z Rzeszowa oraz Jarosław Giemza z Łańcuta.
284
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
3. Chotyniec – cerkiew z 1613 r. przed remontem
Korzenie etniczno-kulturowe
Ziemie położone nad górnymi odcinkami trzech rzek: Sanu, Bugu i Dniestru były
w X w. obszarem, na którym krzyżowały się wpływy kilku plemion słowiańskich, tj. Wiślan, Lachów, Bużan, Chorwatów i Pieczyngów. Stanowiły zarazem granicę pomiędzy
słowiańszczyzną wschodnią, na której terenach powstała Ruś9, i słowiańszczyzną zachodnią.
Za czasów księcia kijowskiego Włodzimierza i po przyjęciu przez niego chrztu10
(988) ziemia przemyska znajdowała się w strefie różnych wpływów. W okresie rozkwitu
Rusi Kijowskiej (przełom X i XI w.) pod jej panowaniem znalazły się Grody Czerwieńskie, a wraz z nimi prawdopodobnie także Przemyśl11. Dopiero Kazimierz Wielki w po9
Nestor (mnich Ławry Pieczerskiej w Kijowie, piszący na pocz. XIII w. swe słynne kroniki) podaje: „Trzy więc były
grody, które stanowiły Ruś w sensie geograficznym: Kijów, Czernichów i Perejesław. (...) Kijów był głównym grodem
Rusi”. – Cyt. za: H. Paszkiewicz, Początki Rusi, Kraków 1996, s. 9.
10 Zdaniem H. Paszkiewicza „Włodzimierz przyjął chrześcijaństwo w obrządku cyrylo-metodiańskim, wyrażającym się
nie tylko w języku słowiańskim, ale także w tradycyjnych związkach z Zachodem i Kościołem zachodnim. (...) Włodzimierz (...) żył z kniaziami sąsiednimi w pokoju (Polska, Czechy, Węgry), (...) wzajemna przyjaźń łącząca cztery kraje
znalazła swój wyraz zwłaszcza na polu religijnym” – dz. cyt., s. 51 i 54.
11 Nestor opowiada (pod rokiem 981) o wyprawie Włodzimierza Wielkiego na Lachów, zakończonej zdobyciem „ich
grodów”: Przemyśla, Czerwienia i innych. H. Paszkiewicz uważa, że chodziło raczej o Peremyl nad górnym Styrem.
Przytacza on również opisy arabskiego geografa z połowy XII wieku, al Idrisiego, wymieniającego wśród polskich grodów należący do ziemi sandomierskiej Przemyśl. Paszkowski przytacza również wzmianki żyjącego w Moguncji w latach
1028–1070 rabina, Jehuda ha-Kohen, o słowiańskiej ludności okolic Przemyśla, odróżniającej się od „greckich Słowian”.
– H. Paszkiewicz, dz. cyt., s. 90–92.
285
Jan Kurek
4. Chotyniec – cerkiew z 1613 r. po remoncie konserwatorskim z końca XX w.
286
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
5. Chotyniec – cerkiew po remoncie + dzwonnica przeniesiona z Torek.
łowie XIV w. przejął we władanie znaczną część ziem ruskich z Chełmem, Lwowem,
Bełzem i Włodzimierzem Wołyńskim.
W dużych grodach prócz budowli murowanych niewątpliwie powstawały wówczas
także budynki cerkiewne drewniane. Najazdy Tatarów (XIII w.) powodowały wyludnianie i niszczenie wielu wsi – w tym także drewnianych budowli cerkiewnych. W następnych wiekach rozwijało się osadnictwo „wołoskie”, zaś po unii Polski z Litwą (1569)
ponownie wzrosły tu wpływy kultury polskiej. W tym czasie liczba drewnianych cerkwi
musiała być bardzo duża (także na badanym terenie) skoro, jak się szacuje, na całej Rusi
Czerwonej istniało ich wówczas ok. 1270.
Wzorce
Początkowa (przed 1340 r.) przewaga osadnictwa na prawie ruskim spowodowała, że
wzory kształtowania świątyń chrześcijańskich czerpane były głównie z Bizancjum, a pośrednio wprost z Rusi Kijowskiej. Kroniki podają, że w owym czasie Kijów słynął z wiel287
Jan Kurek
6. Kruchel Wielki – cerkiew z ok. 1630 r.
7. Kruchel Wielki – cerkiew z ok. 1630 r. po remoncie konserwatorskim z końca XX w.
288
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
8. Smolnik – cerkiew z 1791 r.
kiej liczby cerkwi (300–400), zaś większość z nich z pewnością wykonana była z drewna.
Jedną z pierwszych, jak się sądzi, drewnianych cerkwi była cerkiew Ilińska, wybudowana
przed 1945 rokiem. W cerkwi tej, zbudowanej z okazji oficjalnego, uroczystego przyjęcia chrześcijaństwa na Rusi, drużynnicy kniazia Igora Rurykowicza zaprzysięgali wierność
umowie z Bizancjum12. Trudno obecnie stwierdzić, czy to właśnie ta cerkiew była jednym
z wzorów upowszechnianych później w bardziej odległych grodach i osadach. Niewątpliwie jednak forma i konstrukcja drewnianych świątyń wczesnochrześcijańskich bazowały
na miejscowych doświadczeniach świeckiego budownictwa obronnego, podporządkowywały je jednakże założeniom liturgicznym i formalnym nowej wiary.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że pierwsze cerkwie drewniane na ziemi przemyskiej były, w zależności od zamożności fundatora i liczby wiernych,
jedno-, dwu-, a nawet trójprzestrzenne (trójdzielne). Miały one konstrukcję wieńcową
z przekryciem dwuspadowymi dachami, z nawą zaakcentowaną piramidalnym (namiotowym) dachem13. Nie można też jednak wykluczyć wczesnego pojawienia się kopuły
Wg A.D. Zorina, A.I. Kutowoja, W.A. Rozenberga, Kijew X–XIII wiekow – karta rekonstrukcja, Kijów 1972.
Typ ten badacze ukraińscy (np. Vasyl Slobodian) nazywają halickim. Choć trudno z taką tezą polemizować, to jednak
warto zauważyć, że cerkwie ze zwieńczeniami (przekryciami) ostrosłupowymi budowano dawniej na Rusi i dziś jeszcze
można je spotkać we wschodniej Ukrainie i w Rosji.
12
13
289
Jan Kurek
jako przekrycia nawy, zwłaszcza że forma ta była znana już w starożytności (w kulturach egejskiej i etruskiej), zaś wspaniała kopuła kościoła Mądrości Bożej (Hagia Sophia)
w Konstantynopolu (532–537 r p.n.e.) była wzorem dla wielu świątyń Bizancjum,
a później także i Rusi.
Przykładem cerkwi z nawą przekrytą uskokowym dachem namiotowym jest najstarsza zachowana na terenie dawnego woj. przemyskiego drewniana cerkiew w Radrużu (1580). Cerkiew ta to budowla trójdzielna. Nawa i babiniec przekryte są sklepieniami o konstrukcji wieńcowej, ukrytymi pod dwuspadowymi dachami. Prezbiterium
zakończone jest ścianą prostą, wszystkie zewnętrzne ściany chronione są przez obszerne podcieniowe ganki, tzw. soboty. Nawę oddzielają od sanktuarium i babińca masywne (wieńcowe) ściany, w których „wycięto” z jednej strony carskie i diakońskie wrota,
a z drugiej ozdobnie profilowane przejście do babińca. To ostatnie, jak się wydaje,
zostało później znacznie poszerzone. Na szczególną uwagę zasługuje kilkupiętrowa,
szkieletowa konstrukcja usztywniająca przekrycie nawy i wspierająca zarazem „króla”
zwieńczonego „makowicą” i pięknie kutym żelaznym krzyżem. Występują tutaj także,
niespotykane w obiektach późniejszych, duże okrągłe prześwity w ścianach oddzielających nawę od prezbiterium i babińca.
Równolegle z budowlami „bogatymi” konstrukcyjnie i formalnie powstawały budowle skromniejsze, pozbawione szczytów i kopuł wyraźnie dominujących nad nawą.
Tego typu cerkwie można by umownie określić jako cerkwie dachowe, ponieważ to
właśnie duże płaszczyzny dachów, przyozdobione jedynie mniejszymi lub większymi wieżyczkami (sygnaturkami) i sterczynami (makowice), określają charakter całości bryły. Jednym z najstarszych znanych przykładów cerkwi dachowych jest cerkiew
w Hawłowicach (1683). Poszczególne elementy funkcjonalne tej niewielkiej budowli
zostały przekryte pozornymi sklepieniami odcinkowymi, okrytymi dwu- lub czterospadowymi dachami (np. prezbiterium). Niestety, późniejsze odeskowanie wnętrza
utrudnia obecnie dokładne rozpoznanie konstrukcji ww. przekryć. Do tej samej grupy można także zaliczyć cerkiew w Zadąbrowiu (1660), której piramidalna, zrębowa
konstrukcja przekrycia nawy ukryta jest pod konstrukcją dachową. Być może jest to
efekt późniejszej przebudowy, podobnie jak w cerkwi w Żmijowiskach (1876) czy
w Ułazowie (1848). Polityka władz w zaborze austriackim14 przyczyniła się do budowy (po 1772 r.) cerkwi z wieżą nad wejściem bądź też do dostawiania wież do obiektów już istniejących.
Mimo stopniowego obniżania się poziomu jakości i techniki wykonawczej w XIX
i XX w. powstawały jednak także budowle zwracające uwagę harmonią proporcji, skalą rozwiązań przestrzennych i interesującym detalem. Wystarczy wymienić tu cerkwie
w: Miękiszu Starym (1801?), Cewkowie (1844), Kłokowicach (ok. 1860), Chyżynce (1857?), Krowicy Samej (1870), Opace (1890?), Krasicach (1890?), Szczutkowie
14
J. Tur, Architektura cerkiewna, [w:] Łemkowie – kultura-sztuka-język, Warszawa-Kraków 1987, s. 60.
290
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
9. Młyny – cerkiew z 1740 r.
10. Rakowa – cerkiew z XVIII w.
291
Jan Kurek
11. Turzańsk – cerkiew z 1801 r.
12. Turzańsk – cerkiew z 1801 r.
292
13. Luboml (Wołyń, Ukraina) – cerkiew z 1884 r. o formach
typowych dla cerkwi rosyjskich.
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
(1904), Młodowicach (1923), Kotowie (1923), Wielkich Oczach (1925 – unikatowy
przykład cerkwi o ścianach ryglowych z wypełnieniem cegłą).
W poszukiwaniu „stylu narodowego”
W początku XX w. poszukiwania form narodowej sztuki ukraińskiej i „odkrycie”
budownictwa Hucułów doprowadziły do określenia wzornika form cerkwi ukraińskiej
na ziemiach polskich. Typ ten, bazując na tradycyjnym trójdzielnym planie, akcentuje jednak centralność nawy poprzez jej rozszerzenie (w stosunku do głównej osi W-Z)
i przekrycie dwuspadowym dachem, usytuowanym poprzecznie do dachów głównych
(nawy, prezbiterium i babińca). Punktem centralnym jest tu zazwyczaj wyniosła kopuła,
powracają ponownie podcieniowe „soboty” i przydachy chroniące podwalinę. Na terenie dawnego województwa przemyskiego można wskazać zaledwie cztery cerkwie zbudowane w tym stylu, tj. cerkwie w: Szczutkowie (1904), Kormanicach (1923), Kotowie
(1923) i w Roztoce (1936). Cechy nowego stylu można też dostrzec w cerkwi w Krowicy Samej (1870) oraz w przebudowach cerkwi w: Kowalówce-Żukowie, Gorajcu, Bihalach, Dachnowie i w Starym Siole15. Zdecydowanie więcej reprezentantów nowego stylu
odnaleźć jednak można wśród cerkwi murowanych, budowanych w miastach i małych
miasteczkach na przełomie XIX i XX w. (do 1939 r.).
Ryzykowne jest dziś jednak kwalifikowanie poszczególnych obiektów do jakiejś
określonej grupy typów architektonicznych, którą z kolei można by utożsamiać z kulturą konkretnej grupy etnicznej. Jest to niemożliwe z uwagi na brak ostrych i czytelnych
granic regionalnych. Granice te w ciągu minionego tysiąclecia podlegały ciągłym przemianom wynikającym ze zmieniających się wpływów politycznych i migracji poszczególnych grup osadniczych (osadnictwo: ruskie, polskie i wołoskie). Trzeba tu również
uwzględnić destrukcyjne oddziaływanie na rozwój kulturowy tych ziem najazdów tatarskich, które rozpoczęły się wkrótce po opanowaniu Rusi przez Mongołów (1238–1240).
Najazdy te, zwłaszcza organizowane przez Chanat Krymski w XV–XVII w., napady grabieżcze, destabilizowały kulturowe umacnianie i rozwój ziem południowo-wschodniej
Polski. Można przypuszczać, że uprowadzanie ludności i wzniecane przez Tatarów pożary znacznie uszczupliły zasoby kultury materialnej na tych terenach. W efekcie część
zachowanych obiektów była przenoszona do innych miejscowości, a część odbudowywana ze zniszczeń zmieniała pierwotne formy, a nawet konstrukcję, co dodatkowo
„zaciemnia” obraz występowania, pojawiania się bądź zanikania poszczególnych typów
konstrukcyjno-formalnych.
Dzięki tolerancji Austriaków możliwe było ukształtowanie się typów cerkwi bojkowskiej i łemkowskiej (XVIII–XIX w.). Z drugiej jednak strony określona polityka
narodowościowa budziła nacjonalizm ukraiński, który szukał własnych, odrębnych
15 Przebudowy te za główny cel miały, jak się wydaje, powiększenie powierzchni użytkowej dla rosnącej liczby wiernych.
293
Jan Kurek
wzorców formalnych dla nowo wznoszonych świątyń. Rządy Drugiej Rzeczypospolitej, pomimo pewnych negatywnych działań, zwłaszcza na Chełmszczyźnie16, utrwalały
ukształtowane już regiony kulturowe i promowały te dotychczas mniej znane, jak Huculszczyzna. Po 1947 r. przymusowe wysiedlenia ludności pochodzenia ukraińskiego
do ZSRR i na Dolny Śląsk czy Pomorze diametralnie zmieniły dotychczasowe stosunki
etniczne na Łemkowszczyźnie i Bojkowszczyźnie, przerywając wytworzoną przez wieki
kulturową ciągłość i tradycję.
Forma
Podobnie jak przez stulecia nie zmieniała się liturgia, tak w zasadniczej swej formie nie zmieniała się świątynia wschodniochrześcijańska. Zdaniem badaczy świadczy
to najdobitniej o doskonałej harmonii i o skończoności procesu, który do niej doprowadził, a który w konsekwencji spowodował także zamknięcie się na wszelkie próby
wprowadzenia nawet najmniejszych zmian. I chociaż nie istnieje jeden uniwersalny
wzorzec, ściśle określający, jak powinna wyglądać świątynia, to jednak w najskromniejszych nawet realizacjach odnajdziemy wszystkie niezbędne elementy uprawniające
do tego, by stawiać je, pod względem współistnienia w liturgii, obok najwspanialszych
wytworów Bizancjum17.
Wymagania liturgiczne definiowały wnętrze świątyni jako co najmniej dwuprzestrzenne18. Jej miejsce centralne to sanktuarium i ołtarz, na którym sprawowana jest
ofiara. „Centralne” nie oznacza tu jednak „na środku planu”. Sanktuarium jest w tym
przypadku „zamknięciem” głównej (świętej) osi – osi wschód-zachód (W-Z). Nawa,
czyli przestrzeń skupiająca wiernych, jest oddzielona od sanktuarium (prezbiterium)
ikonostasem – złożoną z obrazów przegrodą będącą, poprzez wyobrażenia Boga
i świętych, „oknem” łączącym świat doczesny ze światem niematerialnym19. Zaakcentowanie części środkowej (nawa) w bryle cerkwi – poprzez jej kwadratowy obrys i zastosowanie przekrycia w formie kopuły – określa przestrzeń i kierunek wznoszącej
się do niebios modlitwy. W wymiarze astralno-teologicznym kopuła symbolizuje tu
niebo, sześcian jej podstawy – świat materialny, zaś płynne linie kopuły wyrażają kierunek Bożej miłości spływającej ku ziemi.
Kopuła i wieża stanowią o specyfice stylowej budynku cerkiewnego, którego najbardziej rozpowszechnionymi formami w rzucie poziomym są: prostokąt (forma wydłużo16
Chodzi tu o przypominającą nieco metody wprowadzania unii w 1596 r. wśród prawosławnych akcję neounijną,
zwłaszcza na Wołyniu i Podlasiu, sięgającą swymi początkami roku 1923, kiedy to biskup podlaski, Henryk Przeździecki
udał się do Rzymu, gdzie otrzymał instrukcję Kongregacji dla Kościoła wschodniego. Bliżej patrz: M. Papierzyńska-Turek, Między tradycją a rzeczywistością – państwo wobec prawosławia 1918–1939, Warszawa 1989.
17 J. Giemza, Niech modlitwa wznosi się ku górze jak kadzidło, czyli o liturgii bizantyńskiej, „Zwrot. Półrocznik Koła
Naukowego Studentów Historii Sztuki KUL” 1987, nr 1, s. 6.
18 Tak też budowano najstarsze znane z wykopalisk kościoły drewniane w Dawidgródku (XI/XII lub XII–XIV w.),
Krakowie (budowla I – z X/XI w., budowla II – z XI w.) i Jazdowie (XIII w.), [w:] R. Brykowski, Drewniana architektura kościelna w Małopolsce, Wrocław 1981, s. 196.
19 J. Giemza, dz. cyt. s. 6 i 7.
294
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
14. Równia – cerkiew z ok. 1750 r.
na – symbolizująca łódź?), kwadrat, koło, krzyż grecki (równoramienny), krzyż łaciński,
ośmiokąt. Figury te wg S. Kiryłowicza20 mają określone znaczenie symboliczne. I tak np.
koło oznacza wieczność Kościoła; krzyż ma wyrażać, że Kościół przez ukrzyżowanie Chrystusa otrzymał życie i moc itp.
W budowie świątyni zasadniczą rolę odgrywał pierwiastek duchowy – świętość promieniowała z ołtarza – architektura pełniła tu funkcję służebną, podporządkowaną liturgii i założonej symbolice, konstrukcja miała zaś znaczenie drugorzędne.
Wszystkie świątynie prawosławne oraz unickie są podporządkowane jednolitej idei
funkcjonalności architektonicznej i dopiero na tym gruncie formowana jest ich architektura. Jej tożsamość nie jest tu jakoś specjalnie uzależniona od stosowanego materiału budowlanego. Zasadniczym, warunkującym ją czynnikiem jest zbieżność idei i wyobraźni przestrzennej twórców. Architektura jako „ubiór” domu Bożego, podobnie jak
20
S. Kiryłowicz, Prawosławie, [w:] Zarys dziejów religii, s. 702.
295
Jan Kurek
15. Szczawne – cerkiew z 1888 r.
296
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
szata liturgiczna kapłana, miała cerkwi prawosławnej21 przydawać hieratycznego dostojeństwa w wymiarze sakralnym. Zdaniem Jerzego Nowosielskiego22 cerkwie łemkowskie
i bojkowskie formalnie, wyznaniowo były unickie, ale architektonicznie wpisują się one
w tradycję prawosławną. Wynika to z faktu, że pełne wprowadzenie unii dokonało się
dopiero w początku XVIII w., a budownictwo cerkiewne na badanym obszarze ukształtowała znacznie wcześniej tradycja prawosławia ukraińskiego, bardzo ściśle związanego
z kulturą polską23.
Pierwiastki wschodnie i zachodnie
Mająca tendencję do syntez kultura bizantyjska – uważająca sztukę za świętą w całości – zaczyna się ożywiać właśnie w zetknięciu z opozycyjnymi elementami zachodnimi.
Każdy kontakt ze świadomością zachodnią jest niesłychanie płodny kulturotwórczo, zmusza bowiem świadomość bizantyjską do samookreślenia się – do wyjawienia explicite swoich właściwości. Jerzy Nowosielski prawdziwą wielkość Bizancjum widzi nie w wielkich,
mających dość nieokreślony charakter, monumentalnych budowlach, lecz w arcydziełach
o małej skali – o wypracowanej ideologii i właściwych sobie środkach wyrazu artystycznego24. Także ranga ikony, jego zdaniem, nabiera dodatkowego znaczenia na Rusi, bowiem
w ucieczce przed najazdami Tatarów koncentrowano się na przedmiotach przenośnych.
W przeciwstawianiu się światu syryjsko-perskiemu, później arabskiemu, aż wreszcie tureckiemu upatruje Jerzy Nowosielski jedność Bizancjum i Zachodu w stawianiu oporu
Orientowi25. Jedność ta, jak się wydaje, pozwalała na koegzystencję różnych obrządków
chrześcijańskich na terenach silnego przenikania się obu kultur. Ekspansja rzymskokatolicka na Wschód zapoczątkowana została dopiero przez Władysława Jagiełłę. Natomiast
od wojny północnej aż po rozbiory wzmożona aktywność polityczna Rosji wobec Polski
zmierzała do umocnienia na zajętych terenach prawosławia, tj. Wschodu.
Niewątpliwie Ruś przejęła plan i formę cerkwi bizantyjskiej – i w układach centralnych, i w mieszanych (Hagia Sophia) – zarówno z terenów odleglejszych (Grecja), jak
Należy przypomnieć, że mianem prawosławia od IV do XI wieku określano całe chrześcijaństwo. Dopiero późniejsze innowacje dogmatyczno-jurydyczne w ustroju i życiu Kościoła, wprowadzane przez Zachód, umocniły przekonanie wschodnich chrześcijan, że to właśnie ich Kościół jest Kościołem prawosławnym – kultywującym prawdziwą
wiarę, ponieważ zachował depozyt wiary w sposób nienaruszony. – J. Nowosielski, [w:] Z. Podgórzec, Mój Chrystus
– rozmowy z Jerzym Nowosielskim, Białystok 1993, s. 138.
22 Wg J. Nowosielskiego, [w:] Z. Podgórzec, dz. cyt., s. 96.
23 Jerzy Nowosielski zauważa również, że tereny południowej Ukrainy nie mogą być uważane za nieprawosławne, bo
właśnie tam, na ziemiach późniejszej Galicji Wschodniej, unia „przyszła” najpóźniej. Była właściwie gwałtem wprowadzona przez Sobieskiego i jego pobożne intrygi, ale architektura i kultura cerkiewna zostały długo jeszcze prawosławne.
– Z. Podgórzec, dz. cyt., s. 97.
24 „I obserwujemy bardzo interesujące zjawisko miniaturyzacji architektonicznej. W tym późnym okresie istnienia
Bizancjum buduje się rzeczy małe, jak najłatwiejsze konstrukcyjnie i jak najskromniejsze. Są to budowle niewypowiedzianie piękne, ale w stosunku do architektury zachodnioeuropejskiej tego okresu to właściwie lepianki, (...) słynna
Sofia kijowska to też jest maleńki kościółek. Na wielką skalę architekturę Rusi Moskiewskiej zaczynają budować dopiero
Włosi renesansu zachodniego”. – Z. Podgórzec, dz. cyt., s. 27, 37, 39.
25 „Katastrofy polityczne Wschodu spowodowały zasilenie kultury zachodnioeuropejskiej, bo zaistniała wtedy duża
migracja uczonych, humanistów, artystów z Grecji do Włoch”. – Z. Podgórzec, dz. cyt., s. 30, 31.
21
297
Jan Kurek
16. Hoszów – cerkiew z 1938 r.
i z przykładów bliższych (była Jugosławia)26. Tak więc, jak to już powiedziano, forma rzutu
świątyni murowanej – w bardzo syntetycznej postaci – stała się podstawą planu cerkwi
drewnianej. Główna oś kompozycyjna układu orientowana była, podobnie jak w kościołach, na kierunek W-Z (odpowiadający usytuowaniu osi prezbiterium-babiniec). Przeważają układy podłużne, chociaż zaakcentowane często przekryciem ostrosłupowym27
Z. Szanter, Wzory wschodnie w ukształtowaniu cerkwi drewnianych – referat wygłoszony na sesji Naukowego Stowarzyszenia Historii Sztuki (Warszawa 1992 r.).
27 W ostrosłupowej konstrukcji przekrycia Dragan upatruje pierwowzorów ormiańskich. – M. Dragan, dz. cyt., s. 77.
26
298
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
17. Zadąbrowie – cerkiew z 1660 r.
(szczytowym) lub kopułą28, założonymi na planie kwadratowym. Zupełnie nową jakość
uzyskano w wielouskokowych konstrukcjach ostrosłupowych werchów cerkwi bojkowskich (np. okolice Turki i Skolego – obecnie w granicach Ukrainy). W okresie gotyku (XV
w.) w cerkwiach pojawiły się zapożyczenia z drewnianych kościołów Małopolski i Węgier,
a także z Mołdawii – mam tu na uwadze głównie stojące nad zachodnim wejściem, zwieńczone wysokim namiotowym dachem izbicowe wieże29.
Wnioski
Unia brzeska (1596) była niewątpliwie punktem zwrotnym, powodującym w jednolitym dotąd wyznaniowo i organizacyjnie Kościele ruskim rozłam na dwa wyznania
i dwie organizacje kościelne: unicką i prawosławną. Na rozległych obszarach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej został zorganizowany Kościół greckokatolicki z patriarchą kijowskim na czele, któremu oprócz kijowskiej podlegały także diecezje: połocka,
28 Kopuła (łac. copula) znaczy łączyć. Kopuły występowały także często ukryte pod dachami, jak to widać na przykładzie
cerkwi mołdawskich, co dowodzi rangi ich symbolicznego znaczenia. Wspomina o tym fakcie Z. Szanter, dz. cyt.; patrz
także: D. Buxton, The wooden churches of Eastern Europe: An Introductory Survey, Cambridge 1981, s. 258.
29 „Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że wieże wzorowane na kościołach Siedmiogrodu były zazwyczaj osadzone
w więźbie dachowej, natomiast im dalej na zachód, tym wieże były bardziej monumentalne”. – Z. Szanter, dz. cyt.
299
Jan Kurek
18. Główne typy cerkwi w Karpatach – opracowanie autora
brzesko-włodzimierska, pińska i chełmska. Po kryzysie, jaki wystąpił w drugiej tercji
XVII w., odrodzenie idei unii nastąpiło pod koniec tego stulecia. Znalazło ono wyraz
w przyłączeniu do unii trzech ostatnich diecezji prawosławnych: przemyskiej (1692),
lwowskiej (1700) i łuckiej (1702)30.
Już na tzw. Colloqium Lubelskim, zorganizowanym przez Jana III Sobieskiego31,
dyskutowano na temat latynizacji m.in. architektury cerkiewnej. I chociaż niektórzy
badacze uważają, że przeprowadzano ją już w XVII w.32, to jednak wydaje się, że upodabnianie brył cerkiewnych do kościołów na terenie diecezji przemyskiej postępowało
zdecydowanie wolniej –zwłaszcza w przypadku cerkwi drewnianych. Synod Zamojski (1720) wprowadzał dalszą latynizację obrządku. Dostawiano ołtarze boczne, przy
których również można było odprawiać msze; potrzeba większego otwarcia na ołtarz
30
Tamże, s. 11.
„Sobieski (...) znakomicie rozumiał rolę Kościoła greckokatolickiego w procesie integracji Rzeczypospolitej (...). Co
prawda obrady odbyły się tylko w gronie unitów, ale w czasie tego spotkania biskupi uniccy wystąpili z postulatami reformy liturgicznej Kościoła greckokatolickiego poprzez upodobnienie jej do liturgii łacińskiej jako doskonalszej, bardziej
zgodnej z nauką Chrystusa. Poruszone zostały również zagadnienia architektury świątyń i problematyka przedstawień
religijnych”. – Tamże, s. 11.
32 M. Kowalczyk, Latynizacja i okcydentalizacja architektury greckokatolickiej w XVIII w., „Biuletyn Historii Sztuki” R.
XLII: 1980, nr 3–4, s. 347–364.
31
300
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
19. Cerkiew z bojkowska Krywki (z 1795 r.) przeniesiona do skansenu we Lwowie w 1930 r.
z tabernakulum powodowała rezygnację z przegrody ikonostasowej, ujednolicono nawet ubiór kleru obu wyznań. Latynizacja ta przebiegała jednak bardzo wolno, bo aż
do końca XIX w.33
Współczesna historiografia katolicka uznaje, że decyzja o zawarciu unii została podjęta przez hierarchię świadomie i suwerennie – Stolica Apostolska nie patrzyła na unię
33
R. Próchniewicz-Bór, Ikonostas z Owczar, Lublin 1992, s. 12.
301
Jan Kurek
jako na narzędzie polityczne służące do ujarzmienia ruskiego ludu, ale widziała w niej
dzieło religijne. Uważa się, że unia nie została wykoncypowana jako środek do wynarodowienia Rusinów, lecz raczej jako tama przeciw polskiemu ekspansjonizmowi34. Spotykała się ona bowiem wówczas także ze zdecydowanym sprzeciwem. Przeciwna unii
była część szlachty i magnatów (m.in. książę Konstanty Wasyl Ostrogski, uważany za
największego magnata Rzeczypospolitej), Kozacy, którzy przyswoili sobie później hasło
„obrony prawosławia”35, oraz Moskwa prowadząca już od początku XVII w. swoje zakulisowe działania36. Pomimo więc traktatów zapewniających swobodę wierze greckiej37
sytuacja stopniowo zmieniała się na jej niekorzyść. W czasie Sejmu Czteroletniego podjęto próbę uregulowania nabrzmiałej kwestii prawosławnej, czego wyrazem było uchwalenie dokumentu zatytułowanego Urządzenie stałej hierarchii obrządku grecko-orientalnego, dyzunickiego w państwach Rzeczypospolitej. Próba ta podjęta została jednak zbyt
późno. Unia ocalała jedynie w zaborze austriackim, ale stopniowo zaczęła odgrywać rolę
dokładnie odwrotną, niż oczekiwali niegdyś jej polityczni twórcy – stawała się podstawą
separatyzmu ukraińskiego38.
Drewniane świątynie Kościoła wschodniego przetrwały dzięki silnemu przywiązaniu do tradycji wiary i związanej z nią kultury i „przechowaniu” dawnych wzorców –
tak jeśli chodzi o wystrój wnętrza, jak i formy zewnętrzne. W Galicji (obecnie Ukraina
Zachodnia) cerkwie drewniane uniknęły również przeróbek dokonywanych na mocy
urzędowych nakazów, na modłę prawosławnych cerkwi rosyjskich – jak to się działo np.
na Chełmszczyźnie, Podlasiu i Wołyniu.
W formach i konstrukcji drewnianej architektury cerkiewnej przejawia się siła
i witalność tradycji i mentalności wschodniej w zetknięciu z kulturą łacińskiego Zachodu. Kontakt obu kultur i idei zaowocował (zwłaszcza na obszarach pogranicznych)
realizacjami bardzo interesującymi, oryginalnymi i zróżnicowanymi konstrukcyjnie
i formalnie. Cerkwie powstałe przed unią (Radruż, Ulucz), jak i budowle z XVIII czy
XIX w. „przenoszą” istotę charakteru i nastroju wnętrza wypracowaną w świątyniach
34 T. Śliwa, Stosunek Stolicy Apostolskiej do Kościoła unickiego w XVI–XVIII w., „Krakowskie Zeszyty Ukrainoznawcze”,
1994–1995, t. III/IV, s. 60–61.
35 „Kozacy (...) w czasach Bohdana Chmielnickiego (1648–1657) zwalczali unię bezwzględnie, choć unitami byli ich
rodacy. Ich poddanie się Rosji w 1654 r. zostało w jaskrawej sprzeczności z tym, czego biskupi, zwolennicy unii, pragnęli
uniknąć, tj. właśnie uzależnienia się od Moskwy”. – Tamże, s. 61.
36 „W początkach XVIII w. zdarzały się już fakty brutalne, jak choćby tragedia połocka, kiedy to z podniety cara Piotra
I zamordowano 5 bazylianów, a w drugiej połowie tego wieku takie same metody doprowadziły do likwidacji większości
Kościoła unickiego”. – Tamże, s. 62.
37 „17 sierpnia 1678 roku został np. zawarty w Moskwie traktat pokojowy między Rzeczypospolitą a państwem moskiewskim. W punkcie 4. tego układu czytamy: (...) wszystkim ludziom wiary Greckiey, podług teraźniejszego przymiernego
postanowienia, żadnego uciśnienia, do wiary Rzymskiey y do Uniey przymuszenia czynić nie każe, y niema to bydź: ale podług dawnych praw, we wszystkim bezpieczeństwie z zażywaniem nabożeństwa swego zostawać będą, y o znanie się z wiarą
grecką nikomu na łasce iego królewskiey mości szkodzić nie ma”. – Cyt. za: M. Bendza, Prawosławna diecezja przemyska
w latach 1596–1681, Warszawa 1982, s. 208.
38 M. Papierzyńska-Turek, Między tradycją a rzeczywistością – państwo wobec prawosławia 1918–1939, Warszawa 1989,
s. 70–71, 74.
302
Budowle sakralne z drewna – ważny element dziedzictwa...
Bizancjum do czasów współczesnych. Można by więc zaryzykować stwierdzenie, że tak
w drewnianych cerkwiach prawosławnych, jak i w unickich na badanym obszarze, dzięki
zaistniałemu splotowi ww. czynników sprawczych, realizowano, mniej lub bardziej świadomie, głęboko ekumeniczną, wspólną i uniwersalną ideę ich formowania, zachowując
właściwy klimat relacji człowiek­-sacrum.
Źródła ilustracji:
Fot. 3 – reprodukcja autora z fotografii Tadeusza Chrzanowskiego, lata 60. XX w.
Pozostałe fotografie i rysunki – Jan Kurek
303