bieżące wydanie - meblarstwo24.pl
Transkrypt
bieżące wydanie - meblarstwo24.pl
15 lat na rynku 7 (187) 2016/7 | ISSN 1643-7799 | Nakład 12 000 egz. Kartezjański robot lakierniczy Lakierowanie bez kompromisów www.ita.pl www.ita.pl www.ita.pl PRZEPIS NA KULTOWY MEBEL | SALONE DEL MOBILE.MILANO AWARD LINIA DO PRODUKCJI FOLII FINISH W IMPRESS DECOR | HITY WZORNICZE WŚRÓD DEKORÓW | OBRZEŻA DOPASOWANE KOLORYSTYCZNIE | INNOWACYJNE WZORNICTWO LAMINATÓW | DOSKONAŁE REZULTATY WYKOŃCZENIA ELEMENTÓW MEBLOWYCH CARGO DO ZADAŃ SPECJALNYCH | BLATY Z KONGLOMERATÓW KWARCOWYCH | UCHWYT INDYWIDUALNIE SKOMPONOWANY | ROSNĄCE ZNACZENIE DRUKU 3D W PRZEMYŚLE NIEMAL NIEOGRANICZONE MOŻLIWOŚCI OBRÓBCZE Z WIZYTĄ W SZWAJCARSKIEJ FIRMIE KÜNDIG | JUBILEUSZ REMMERS W POLSCE | 60 LAT FELDER KG | SCM TECHNOLOGY DAYS | DNI OTWARTE HOMAG POLSKA Prezes zarządu Od redakcji Zbigniew Owsiak Wiceprezes zarządu Rafał Sidor sekretariat [email protected] redakcja [email protected] redaktor naczelna Katarzyna Orlikowska [email protected] Katarzyna Orlikowska redaktor naczelna zastępca redaktor naczelnej Małgorzata Gackowska [email protected] dziennikarze Janusz Bekas [email protected] Tomasz Bogacki [email protected] Irena Muszałowska [email protected] N owoczesne szkoły branżowe mają zastąpić obecnie istniejące zawodówki – zapowiedziała w piątek 24 czerwca minister edukacji Anna Zalewska. Dwustopniowa szkoła branżowa będzie realizowała kształcenie zawodowe. W ra- nika pojazdów samochodowych, w ramach II stopnia – drugą kwalifikację, czyli np. zawodową (obowiązkowe na niej będą egzaminy z języka polskiego, obcego i mate- Projekt graficzny Agnieszka i Michał Warda Kierownik działu DTP Wiesław Dobosz dział graficzny DTP Katarzyna Łukowicz [email protected] korekta mach I stopnia zdobyć będzie można pierwszą kwalifikację zawodową, np. mechatechnika pojazdów samochodowych. Po II stopniu można będzie zdawać maturę matyki) i pójść po niej na wyższe studia zawodowe, które zapewnią tytuł licencjata. Jeśli młody człowiek będzie chciał kształcić się dalej i zdobyć tytuł magistra, będzie musiał zdać taką maturę, jaką zdają uczniowie liceów i techników. Sylwia Wojtanowska Minister edukacji mówiła także o rozwoju Centrów Kształcenia Praktycznego po- [email protected] przez utworzenie jednego centrum w powiecie. Opiekunowie klienta Małgorzata Chajrewicz Wskazywała na konieczność kształcenia w zawodach dopasowanych do potrzeb rynku pracy, ale – jak podkreślała – przy zaangażowaniu pracodawców. Jak mówi- [email protected] ła, należy doprowadzić do tego, by całość kształcenia praktycznego, łącznie z eg- Karolina Falgowska zaminem, odbywała się u pracodawców. Przekonywała, że młody człowiek powi- [email protected] nien kończyć szkołę ze wszystkimi uprawnieniami koniecznymi do podjęcia pracy Mariusz Wroński w swoim zawodzie. [email protected] Minister przekonywała także, że należy kształcić w zawodach, które są potrzeb- Dział Prenumeraty [email protected] ne, a nie takich, których przedstawiciele zasilają szeregi bezrobotnych. Mówiła, Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by Wydawnictwo Inwestor Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów i niezbędnych zmian. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz ma prawo do odmowy ich publikacji bez podania przyczyny. Reprodukcja lub przedruk tylko za zgodą wydawcy. kształcą w zawodach oczekiwanych. że będzie zróżnicowana subwencja oświatowa – wyższa dla tych placówek, które Póki co brzmi to jak bajka, choć może w końcu ziści się to, o co polscy meblarze, w obliczu braku wykwalifikowanych pracowników produkcyjnych na rynku, zabiegają od wielu lat. I w końcu młodzież zamiast pójść do ogólniaka zrozumie, że warto skończyć szkołę dającą zawód. Już teraz szkołę branżową, a nie źle się kojarzące zawodówkę czy technikum. Nowy rząd zabrał się nie tylko za reformę szkół, ale także za podniesienie jakości samego procesu kształcenia. Martwi bowiem poziom kadry nauczycielskiej w Polsce, która nierzadko od 20 lat uczy tak samo i tego samego. Dlatego Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłosiło nowy konkurs realizowany w ramach Działania 3.4 „Zarządzanie w instytucjach szkolnictwa wyższego” Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. Na „Podniesienie kompetencji kadry dydaktycznej” na polskich uczelniach NCBR planuje przeznaczyć 132 mln zł! Nabór wniosków ruszy już w sierpniu. W konkursie zostaną wybrane projekty, których celem jest szkole- Wydawnictwo Inwestor Sp. z o.o. ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew tel.: +58 531 27 53 | +58 531 71 77 | +58 531 30 23 [email protected] www.wydawnictwoinwestor.pl nie personelu uczelni. Miejmy nadzieję, że te wszystkie działania pomogą docelowo także meblarstwu, a rynek pracy wypełni się młodymi, wykształconymi specjalistami chętnymi do pracy w naszych wysoko innowacyjnych fabrykach mebli. • 4 2016/7 (187) spis treści K a l e j d o s k o p aktualności 8 Warsztaty z Schattdecor 25 lat mebli kuchennych KAM 8 Zainspiruj się na Interior Trends 9 Więcej sprzedanych mebli 9 Meble z polskiej fabryki z nagrodą 9 Red Dot Award 2016 IX Interior Design Forum już we wrześniu 10 Rusza konkurs dla polskich 10 projektantów mebli Polacy o wystroju swoich mieszkań 11 Wiadomości Zanim przedsiębiorca podpisze umowę 12 leasingu Inwestycje to za mało – teraz czas 14 na innowacje DESIGN 16 Od idei projektu do Red Dota Najbardziej innowacyjne wśród 18 najbardziej kreatywnych zapowiedzi Przyda się nie tylko wprawa, 20 ale i łut szczęścia Biznesowe spotkania meblarzy 21 Na zwycięzców już czekają nagrody 22 Okleiny, laminaty, dekory i obrzeża Czy okleinowanie może być tańsze? To nie finisz, a początek – nowa linia produkcyjna Impress Decor W poszukiwaniu rozwiązań unikatowych Sukces osiąga ten, kto się wyróżnia Zaskakujące połączenie Folie dekoracyjne z perłowym filmem Okleiny – im bliższe naturze, tym lepsze Obrzeża modne jak nigdy dotąd 39 40 40 42 44 45 46 47 48 K o m p o n e n t y Dzianiny jak w markowych 50 samochodach Optymalna organizacja małej kuchni 52 Praktyczne organizery do szaf 54 Trwałość, uniwersalność 56 i praktyczność Czas na kawę 58 Jeden uchwyt, wiele możliwości… 59 t e m at z b l i s k a Prawie jak oryginał Olśniewający blask Do małych i dużych serii Trafione w punkt Skierowane do architektów Nowa generacja kompaktów Niezawodne systemy do podłoży drewnopochodnych Praktyczne kleje Perfekcyjna krawędź wykonywana okleiniarką ręczną Technologie Optymalne ciśnienie szlifowania 60 na całej szerokości Zastosowanie druku 3D ciągle wzrasta 62 R e l a c j e 24 26 30 32 34 35 36 38 W Polsce nie było jeszcze tak innowacyjnych szlifierek MARO to znana marka braci Błaszaków W Polsce dużo osiągnęliśmy 60-letnie doświadczenie przekute w globalny sukces Technology Days po raz drugi w tym roku Przekrojowa oferta pełna nowości Dwudniowe spotkanie z profesjonalistami 64 68 72 74 76 78 80 Zapowiedź www.cut-service.pl Kontakt: Wydawnictwo Inwestor Sp. z o.o. ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew tel.: 58 531 27 53 Redakcja: [email protected] Prenumerata: [email protected] Reklama: [email protected] W wydaniu sierpniowym zaprezentujemy najnowsze i najciekawsze płyty, fronty i akcesoria meblowe. k al e j d o s ko p Wiadomości z kraju i ze świata aktualności 25 lat mebli kuchennych KAM Metoda Design Thinking zakłada skupienie się na potrzebach użytkownika. To może istotnie zmienić perspektywę spojrzenia na własną ofertę i wpłynąć na jeszcze lepsze jej dopasowanie do oczekiwań rynku. Rok 2016 dla Spółki Meblowej KAM upływa pod znakiem zacnego jubileuszu. Ścieżkę rozwoju firmy zapoczątkowała MAJA, czyli pierwsza kuchnia z 1991 r. Obecnie możliwości produkcyjne pokazuje najnowszy system PREMIUM. Oprócz aspektów wzorniczych, obie kuchnie dzieli niesamowity rozwój techniki meblarskiej. Te dwie kuchnie dokumentują nie tylko rozwój fabryki z Milejewa, ale całego segmentu mebli kuchennych. Na początku czerwca Schattdecor Polska zorganizował dla grupy prawie 50 klientów z branży płytowej, meblarskiej i drzwiowej oraz dla projektantów warsztaty na temat Design Thinking prowadzone przez specjalistów z Service Design Polska. – Schattdecor Polska już po raz czwarty zorganizował warsztaty projektowe dla swoich klientów – mówi Tomasz Achrem, członek zarządu Schattdecor Polska. – W trzech pierwszych edycjach zajmowaliśmy się przede wszystkim trendami wnętrzarskimi, naszym produktem i jego zastosowaniem. Tym razem sięgnęliśmy po bardziej abstrakcyjny temat, taki jednak, który może pomóc każdemu, kto realizuje w swojej pracy jakieś innowacyjne projekty, nawet w oderwaniu od produktu. Metoda Design Thinking służy badaniu potrzeb użytkowników przez grono specjalistów z różnorodnych dziedzin. Uczestnicy poznali konkretne narzędzia, które można spożytkować w codziennym życiu biznesowym i dzięki temu tworzyć „skrojone na miarę” innowacyjne produkty. Analiza potrzeb w fazie koncepcji produktu, oparcie komunikacji na właściwych emocjach to klucz do sukcesu. Podczas warsztatów, które odbyły się w Rezerwacie Archeologicznym na klimatycznym Ostrowie Tumskim w Poznaniu, trzeba było wykazać się zaangażowaniem i kreatywnością. Feedback ze strony klientów jest bardzo pozytywny. Dlatego też już teraz firma planuje kolejne spotkanie w roku 2017. Fot. Schattdecor — gac Zajęcia odbywały się w interdyscyplinarnych grupach. Starannie dopracowana linia wzornicza, najwyższej jakości okucia, miękko i bezszelestnie domykające się drzwi szafek czy fronty szuflad oraz szerokie możliwości personalizacji mebli – to zalety najnowszego systemu mebli kuchennych PREMIUM. Nowoczesna, elegancka i prestiżowa linia pojawiła się w ofercie Spółki Meblowej KAM w roku, w którym obchodzi ona 25-lecie swojego istnienia. O ile datę jubileuszu łatwo obliczyć (firma powstała w 1991 r.), dużo trudniej jest policzyć, który to z kolei system w portfolio producenta z Milejewa, bo przez ćwierć wieku działalności sporo się tych kolekcji nagromadziło. Jednak kuchnia PREMIUM jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że wprowadzono ją w tak ważnym dla spółki KAM momencie. – Nasza najnowsza seria mebli PREMIUM wyznacza pewne standardy i pokazuje, gdzie „zawędrowaliśmy” wzorniczo i technologicznie przez te 25 lat – podsumowuje Andrzej Wołosz, jeden ze współwłaścicieli Spółki Meblowej KAM. Tę ścieżkę rozwoju firmy KAM zapoczątkowała MAJA, czyli pierwsza kuchnia z 1991 r. Był to zestaw o długości 260 cm, w skład którego wchodziły cztery modele szafek (80+80+60+40 cm) z dodatkową opcją zaledwie kilku szafek. Meble wykonane były z płyty laminowanej w kolorze Sosna Sękata oraz Marmur jasny i Marmur ciemny. Jakość tych oklein, zarówno imitujących marmur, jak i drewnopochodnych, była daleka od materiałów stosowanych współcześnie. Obecnie, dzięki nowoczesnym okleinom, fronty mają widoczną strukturę drewna, a w kuchniach z segmentu premium firmy KAM króluje nowatorski akryl i lakier na wysoki połysk o nieporównywalnej jakości. – Pierwsze meble wyposażone były w stolnicę kuchenną i zegar – zdradza Alicja Gajewska, specjalista ds. marketingu w firmie KAM. – Wówczas hitem były marmurkowe fronty i złote dodatki. Takie kuchnie sprzedawały się „na pniu”. MAJA przez długi czas cieszyła się zainteresowaniem klientów, jednak nie oparła się upływowi czasu. Niezwykle dynamiczny rozwój segmentu mebli kuchennych motywował producenta do stałego uaktualniania oferty i wprowadzania coraz lepszych, bardziej nowoczesnych i ergono- 8 2016/7 (187) Fot. KAM Warsztaty z Schattdecor System mebli PREMIUM na pewno nie kończy ścieżki rozwoju wzorniczego i technologicznego spółki KAM, zapoczątkowanego 25 lat temu skromnym zestawem MAJA. micznych zestawów. Obecnie spółka przerabia 8 tys. ton płyty meblowej rocznie, a niektóre z jej serii, jak na przykład KAMPlus, czyli meble na wymiar, mają niemal nieograniczoną ilość możliwych rozwiązań. Co jeszcze zmieniło się przez te 25 lat? Na pewno jakość wykonania mebli, która obecnie jest możliwa dzięki nowoczesnemu parkowi technologicznemu, w jaki firma systematycznie inwestuje. Kolejnym „kamieniem milowym” w rozwoju mebli kuchennych KAM są nowoczesne okucia, prowadnice i zawiasy, które podniosły komfort użytkowania mebli, ale również zwiększyły ich żywotność. Wprowadzono wiele praktycznych rozwiązań, takich jak KAMmoduł, czyli autorski system podziału szuflad, który pozwala optymalnie dopasować ich wysokość do przechowywanych produktów i akcesoriów, nie tracąc przy tym cennej przestrzeni, funkcjonalne systemy narożne czy możliwość zabudowy pod sam sufit. W nowych kolekcjach zaproponowano także estetyczne podpórki zabezpieczające półki przed wysunięciem, bardzo wytrzymałe zawieszki oraz piąty punkt podparcia, eliminujący uginanie się półek w szafkach o szerokości powyżej 80 cm. – To jest niesamowite, jak rozwinęła się technika w meblach kuchennych, począwszy od zawiasów, poprzez szuflady, wszystkie dodatki, oświetlenie – mówi Andrzej Wołosz. – Ciągle jest coś nowego, stale coś się dzieje, co widać również na przykładzie naszych mebli na przestrzeni tych 25 lat. Meble kuchenne to segment, który najszybciej się rozwija. To jest niesamowita rewolucja. — gac Wiadomości z kraju i ze świata k al e j d o s ko p aktualności Zainspiruj się na Interior Trends Po d n aszy m pat ro n atem Meble z polskiej fabryki z nagrodą Red Dot Award 2016 Zbliżająca się edycja Interior Trends to okazja do poznania najważniejszych światowych trendów w wyposażeniu wnętrz na sezon jesień – zima 2017/2018, opracowanych przez jedną z największych międzynarodowych agencji: Fashion Snoops z Nowego Jorku. — kor Więcej sprzedanych mebli Jak podaje B+R Studio wartość produkcji sprzedanej mebli w miesiącach I-IV 2016 r. równa była 13 mld zł. Oznacza to wzrost o 13 pkt. proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2015 r. (11,5 mld zł). Tylko w kwietniu br. wartość produkcji sprzedanej charakteryzowała się 16-proc. wzrostem w stosunku do analogicznego miesiąca 2015 r. i wyniosła 3 mld 234 mln zł. Według danych GUS w przypadku wolumenu produkcji mebli według ich rodzaju, w okresie styczeń-kwiecień br. dodatnią dynamiką charakteryzowały się meble drewniane w rodzaju stosowanych w sypialni (dynamika 1,24), meble drewniane w rodzaju stosowanych w kuchni (dynamika 1,20) oraz meble drewniane w rodzaju stosowanych w pokojach stołowych i salonach (dynamika 1,12) wobec stycznia-kwietnia 2015 r. Natomiast ujemną dynamikę w omawianym okresie odnotowano dla mebli do siedzenia przekształcanych w miejsce do spania (dynamika 0,94). Dobrej dynamice sprzedaży sprzyja osłabienie złotówki wobec euro. Dynamika eksportu po pierwszych dwóch miesiącach 2016 r. względem analogicznego okresu 2015 r. wyniosła 1,13. — gac Seria mebli IKEA LISABO powstała w technologii Modern Wood. Fot. IKEA Szkolenie, organizowane przez firmę Promedia reprezentującą w Polsce Fashion Snoops, odbędzie się 25 sierpnia br. w Golden Floor Sky (w budynku Millennium Plaza), przy Al. Jerozolimskich 123A w Warszawie. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 18 sierpnia br., warto jednak zdecydować się wcześniej, by mieć pewność udziału w tym wydarzeniu. Informacji o zasadach udziału i agendzie spotkania udziela Agnieszka Pilars ([email protected]). O najważniejszych inspiracjach, kolorystyce i wzornictwie, jak też o trendach okazjonalnych opowie Jerzy Osika – właściciel i prezes firmy Promedia. Cennym elementem spotkania będą warsztaty, które pozwolą utrwalić wiedzę pozyskaną podczas szkolenia. Patronat medialny nad wydarzeniem objęło m.in. „Meblarstwo – Komponenty i Technologie”. Kolekcja IKEA LISABO została nagrodzona w międzynarodowym konkursie wzornictwa Red Dot Award w kategorii product design. Serię, która w całości produkowana jest w polskiej fabryce IKEA Industry w Lubawie doceniono za wysoką jakość i lekkość designu. Seria IKEA LISABO to stół do jadalni, stoliki, biurko oraz szafka pod telewizor, które wyróżnia skandynawskie wzornictwo i użycie naturalnego drewna. Projekt kolekcji wykonało rodzeństwo Knut i Marianne Hagberg. Ideą, którą kierowali się w pracy nad serią, było stworzenie lekkich produktów o szlachetnych cechach drewna, z trwałą i łatwą w montażu konstrukcją. W efekcie powstała kolekcja praktycznych stołów, które łączą nowoczesną konstrukcję z ponadczasowym stylem i stanowią wyraźny akcent w każdym wnętrzu. Meble wyróżnia również to, że można ich użyć na różne sposoby, a poszczególne elementy dobrze wyglądają razem i osobno. – Nagroda Red Dot Award dla serii LISABO ma dla nas szczególne znaczenie – mówi Zbigniew Nikelewski, dyrektor IKEA Industry Lubawa. – To kolejne potwierdzenie, że udaje nam się tworzyć meble, które są funkcjonalne, dostępne dla każdego, a jednocześnie cechuje je najlepszy design. To wyróżnienie cieszy tym bardziej że w produkcję kolekcji byli zaangażowani nasi koledzy z IKEA Industry Lubawa, gdzie produkowana jest cała seria stołów LISABO. Fabryka w Lubawie jest jedyną, w której produkowana jest seria LISABO, dystrybuowana stąd na inne rynki. Za wdrożenie mebli do produkcji odpowiedzialna była grupa projektowa z Polski z Piotrem Szwarcem na czele oraz Arturem Urbańskim i Pawłem Wilbrandtem, którzy rozwinęli technologię Modern Wood. Polega ona na wykorzystaniu lekkiej płyty komórkowej, wytrzymałością i wyglądem przypominającej lite drewno, wypełnionej tzw. accordionem, czyli cienką płytą HDF ciętą w formę przypominającą harmonijkę. Ramy stołów wykonane są ze sklejki i klejonki brzozowej, a ich powierzchnia pokryta jest wytrzymałą, naturalną okleiną jesionową. Pasy drewna dopasowuje się do siebie pieczołowicie odcieniem i pokrywa matowym lakierem, aby uwydatnić piękno faktury drewna. – Pracując nad wprowadzeniem do produkcji serii LISABO, dużo uwagi poświęciliśmy doborowi właściwego materiału – mówi Paweł Wilbrandt. – Chcieliśmy zapewnić jednocześnie dobrą jakość mebli o wysokiej wytrzymałości i design za rozsądną cenę, dlatego zdecydowaliśmy się na wykorzystanie technologii Modern Wood. Pozwoliła nam ona stworzyć meble o niezwykle wytrzymałej konstrukcji i jednocześnie fantastycznym designie. — gac 9 2016/7 (187) k al e j d o s ko p Wiadomości z kraju i ze świata aktualności Po d n aszy m pat ro n atem IX Interior Design Forum już we wrześniu Rusza konkurs dla polskich projektantów mebli Krzesło el Animalito, które w ubiegłym roku uzyskało tytuł „Diamentu Designu”, święci obecnie triumfy na rynkach zagranicznych, co jest dowodem na to, że polskie wzornictwo potrafi być atrakcyjne. Organizator – firma Promedia Jerzy Osika zamieściła na stronie targów formularz zgłoszeniowy, który wystarczy wypełnić i poczekać na potwierdzenie wpisania na listę gości. Udział w tym wyjątkowym wydarzeniu jest dla odwiedzających bezpłatny. Corocznie wśród uczestników targów dominują sklepy, salony i sieci detaliczne z branży wyposażenia wnętrz; pracownie i salony dekoracji okien; dekoratorzy i styliści wnętrz; projektanci i architekci; producenci mebli tapicerowanych oraz przedstawiciele sektora HoReCa. Interior Design Forum to platforma wymiany informacji i pomysłów wśród profesjonalistów z branży. Warto odwiedzić wystawców, by poznać oryginalne produkty, jak też wziąć udział w interesujących wykładach, by zapoznać się z najnowszymi, światowymi trendami w wyposażeniu wnętrz, sprzedaży i marketingu. Bogata oferta wystawiennicza i ciekawy program edukacyjny za każdym razem przyciągają uwagę profesjonalistów. Targi odbędą się w prestiżowej lokalizacji, cenionej przez wystawców i zwiedzających – na terenie PGE Narodowego. Warto pamiętać, że PGE Narodowy daje gwarancję łatwego i szybkiego dojazdu z centrum Warszawy, i to zarówno autem, jak też komunikacją miejską. Ponadto wszyscy zmotoryzowani uczestnicy spotkania – jak zawsze – będą mieć zapewniony bezpłatny, przestronny parking. — kor Fot. Materiały Warsaw Build 14 września w Galerii stadionu PGE Narodowy w Warszawie odbędzie się dziewiąta edycja targów Interior Design Forum, prezentujących najszerszą ofertę tekstyliów domowych w Polsce. Krzesło el Animalito zdobyło w ubiegłym roku Diament Designu, a obecnie autorka promuje je na zachodnich rynkach. Konkurs „Liczy się pomysł – dobre polskie projekty do wnętrz”, który po raz kolejny towarzyszy jesiennym targom Warsaw Build, kierowany jest do niezależnych polskich projektantów i wykonawców mebli oraz elementów wyposażenia wnętrz. Udział w nim mogą wziąć zarówno osoby indywidualne, debiutanci, jak również zespoły projektowe oraz firmy zajmujące się projektowaniem i wykonawstwem mebli i artykułów wnętrzarskich. Zgłoszenia autorskiego projektu, przeznaczonego zarówno do użytku prywatnego, jak i masowego, zawierające zdjęcie i opis należy nadsyłać do 22 lipca 2016 r. – Pierwsza edycja konkursu pokazała, że polscy projektanci mają ciekawe pomysły i koncepcje wzornicze, ale też doskonale czują rynkowe trendy, łącząc współczesny design z funkcjonalnością – mówi Anna Rabiej, organizator Warsaw Build 2016. – Ideą przedsięwzięcia jest promowanie niezależnych twórców i umożliwienie prezentacji prac na międzynarodowych targach z udziałem zagranicznych kontrahentów. Krzesło el Animalito autorstwa Dagmary Oliwy-Pyzik z Formy Caprichosa, które w ubiegłym roku zdobyło tytuł „Diament Designu”, święci kolejne międzynarodowe triumfy, między innymi na tar- 10 2016/7 (187) gach Design Week 2016 w Mediolanie, a sama autorka planuje rozwój działalności, w tym na rynku włoskim. Zwycięzcy konkursu zostaną wyłonieni w dwóch kategoriach: „wybór jury” i „wybór internautów”. W kategorii „wybór jury” wyróżnione zostaną prace najciekawsze pod względem innowacyjności, użyteczności, nowatorskich materiałów i potencjału rynkowego, natomiast w wyborze internautów mogą wziąć udział osoby indywidualne, które zagłosują na projekty umieszczone na stronie internetowej organizatora. Udział w konkursie jest bezpłatny. Zgłosić można maksymalnie trzy prace, z których każda będzie traktowana jako oddzielne zgłoszenie. Wyróżnione projekty zostaną zaprezentowane podczas Międzynarodowych Targów Budowlanych i Wnętrzarskich Warsaw Build 2016, które odbywać się będą 16-18 listopada 2016 r. w EXPO XXI Warszawa. Wydarzenie jest jednym z najważniejszych w regionie spotkań profesjonalistów, skupiającym projektantów, architektów, producentów materiałów budowlanych i wnętrzarskich, a także wykonawców i dystrybutorów z kraju i zagranicy. — ir k al e j d o s ko p Wiadomości z kraju i ze świata aktualności Polacy o wystroju swoich mieszkań Według najnowszych badań przeprowadzonych pod koniec kwietnia br. przez TNS Polska na zlecenie Black Red White niemal 40 proc. Polaków chciałoby często lub bardzo często zmienić coś w swoim domu. Jak wyglądają pozostałe wyniki? Badanie TNS dla Black Red White wskazuje, iż aż 90 proc. Polaków przywiązuje dużą wagę do wyglądu domowych wnętrz, dla 45 proc. ankietowanych salon jest najważniejszym pomieszczeniem w domu i stanowi on odzwierciedlenie naszych osobowości, wręcz wizytówkę. To właśnie ten pokój Polacy najchętniej poddaliby metamorfozie – deklaruje tak 33 proc. badanych. Ponad połowa Polaków w pierwszej kolejności chciałaby wymienić w swoich domach meble oraz kolory ścian. Największą motywacją do wprowadzania częstych zmian, oprócz zużycia obecnych mebli, są nowe trendy oraz inspiracje zaczerpnięte z czasopism oraz mediów poświęconych tematyce wnętrzarskiej. W ciągu najbliższego półrocza niemal jedna czwarta Polaków (23 proc.) planuje odświeżenie jednego pomieszczenia w swoim domu. Co piąty Polak zamierza kupić dodatki i artykuły dekoracyjne, a co dziewiąty dokupi meble. To dobra nowina dla branży meblarskiej oraz dekoratorów wnętrz i architektów. Aranżacja mieszkania jest dla większości Polaków sposobem na stworzenie własnego miejsca, natomiast co czwarty badany uważa to za element, który ułatwia codzienne życie. Również co czwarty z respondentów traktuje wystrój domu jako sposób na wyrażenie swojej osobowości. – Polacy bardzo cenią wygląd wnętrz swoich mieszkań i domów, deklarują zamiłowanie do piękna i chcą mieć istotny wpływ na to, jak wygląda ich otoczenie – mówi Agnieszka Sikorska, menedżer ds. aranżacji wnętrz w firmie Black Red White. Wyniki badań TNS Polska pokazują, że Pola- reklama 11 2016/7 (187) cy cenią prosty wystrój wnętrz. Największe uznanie wśród respondentów zdobył styl nowoczesny i styl klasyczny. Styl nowoczesny wybierany jest częściej przez ludzi młodych i lepiej sytuowanych, natomiast stylistykę klasyczną preferują osoby starsze. Najchętniej wybieramy meble w odcieniu jasnego drewna. Prawie 20 proc. badanych zaaranżowałoby salon meblami w kolorze brązowym. Jednak kolorystyka nie jest czynnikiem najważniejszym w procesie zakupowym. Dla Polaków bardzo ważnym aspektem jest cena mebli, ale nie w oderwaniu od wzornictwa i wyglądu oraz względów praktycznych. Polacy szukają w salonach meblowych systemów, które rosną wraz z ich rodzinami. Zaczynają od jednej komody, a wraz ze zmianą sytuacji życiowej zmienia się aranżacja mieszkania. Warto zwrócić uwagę, że Polacy chcą także mieć wpływ na finalny wygląd mebli, które znajdą się w ich mieszkaniach. Aż 33 proc. badanych deklaruje ochotę wprowadzania własnych zmian oraz pomysłów w istniejących już rozwiązaniach. — gac k al e j d o s ko p Wiadomości z kraju i ze świata wiadomości Zanim przedsiębiorca podpisze umowę leasingu Optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia leasingobiorcy wydają się wynikające z wahań WIBOR-u korekty opłat leasingowych, zarówno w górę, jak i w dół. U dyrektor zarządzający w BZ WBK Leasing. – Są one kluczowe, gdyż wskazują na prawa i obowiązki obu stron. Przed podpisaniem umowy leasingu warto zapoznać się z warunkami finansowymi transakcji, czyli wysokością comiesięcznych rat, pierwszą wpłatą, oprocentowaniem itp. Równie ważne są postanowienia umowy oraz stosowane standardowo ogólne warunki umowy leasingu (OWUL), które należy uważnie przeczytać przed podpisaniem umowy. Warto poprosić przedstawiciela firmy leasingowej, żeby opowiedział Fot. Małgorzata Gackowska mowa leasingu na zakup maszyn czy środków transportu trwa zazwyczaj 2 do 5 lat. Klient chce wiedzieć, jakie będą w tym czasie reguły współpracy z firmą leasingową. Z drugiej strony, umowa leasingu zobowiązuje przedsiębiorcę do przestrzegania określonych warunków. – Dlatego przed podjęciem decyzji o finansowaniu środka trwałego leasingiem warto poświęcić chwilę na zapoznanie się z zapisami umowy – zachęca Mariusz Włodarczyk, Umowa leasingu na zakup maszyn czy środków transportu trwa zazwyczaj 2 do 5 lat. 12 2016/7 (187) o tym, co się dzieje, gdy przedmiot posiada wadę, czy i według jakich zasad raty leasingu ulegają zmianie, kiedy umowa może być rozwiązana i jakie są tego konsekwencje, czy i za co umowa przewiduje kary. Kalkulacja finansowa umowy jest bardzo ważna, ale w zapisach umowy czy OWUL powinna znajdować się informacja, jakie będą faktyczne koszty. Z ogólnych warunków wynika, czego można się spodziewać w przypadku opóźnień w wydaniu przedmiotu przez dostawcę, zmiany stóp procentowych czy zdarzeń losowych. Dokument powinien zawierać informacje o wysokości ewentualnych kar umownych, konsekwencjach opóźnień w regulowaniu płatności, warunkach wcześniejszego rozwiązania umowy i jej rozliczenia. Równie istotnym czynnikiem są zasady postępowania leasingodawcy w trudnych sytuacjach. Korzystne umowy dają prawa i obowiązki obu stronom, przy wyznaczaniu czasu rozliczenia czy zwrotu nadpłaty, który powinien być jasno określony dla firmy leasingowej. – Oczywiste jest, że klient zwraca uwagę na koszt usługi leasingowej – mówi Mariusz Włodarczyk. – Jednak właśnie z umowy i OWUL powinny wynikać wszystkie obciążenia, których leasingobiorcy mogą spodziewać się w czasie umowy. W przypadku wszelkich wątpliwości dotyczących umowy leasingu dobrze jest skonsultować jej zapisy z prawnikiem lub ekonomistą. Warto również poprosić przedstawiciela firmy leasingowej o podanie konkretnego liczbowego przykładu rozliczenia umowy, najlepiej na bazie otrzymanej od firmy propozycji warunków finansowych. Wiadomości z kraju i ze świata reklama k al e j d o s ko p Przed podpisaniem umowy leasingu warto zapoznać się z warunkami finansowymi transakcji, czyli wysokością comiesięcznych rat, pierwszą wpłatą, oprocentowaniem itp. Równie ważne są postanowienia umowy oraz stosowane standardowo ogólne warunki umowy leasingu (OWUL), które należy uważnie przeczytać przed podpisaniem umowy. Są sytuacje, których nie da się w 100 proc. przełożyć na zapisy umowy, np. gdy wystąpi szkoda, a następnie likwidacja jej skutków, w tym rozliczenie umowy leasingu. Dlatego też w umowie zawsze są pewne postanowienia o bardziej ogólnym charakterze. Niemniej istotne zasady rozwiązania umowy oraz jej rozliczenia powinny być podane w możliwie najbardziej precyzyjny oraz przejrzysty sposób. Przed podpisaniem umowy trzeba zwróć uwagę na zapis o dodatkowych opłatach, obejmujący sytuacje, w których klient nie wywiązuje się ze zobowiązań, np. nie płaci składki ubezpieczeniowej. Zapis o karach umownych jest najczęściej przywoływany, gdy klient nie realizuje obowiązków niepieniężnych przewidzianych w umowie: nie zwraca przedmiotu, nie przekazuje dokumentów w umówionym czasie i terminie itd. Kwoty kar bywają różne, różne są podstawy ich kalkulowania. Najczęściej klient nabywa przedmiot po zakończeniu umowy. Jednakże gdy go nie wykupi, powinien go zwrócić do firmy leasingowej w wyznaczonym terminie – w dniu zakończenia umowy lub tuż po jej zakończeniu. Zapis o terminie zwrotu finansowanego przedmiotu zawiera wysokość kary za brak zwrotu, zwykle w wysokości od 0,2 do 2 proc. ceny nabycia przedmiotu, za każdy dzień zwłoki, gdy umowa zakończona jest przed upływem wskazanego w niej terminu lub w wysokości wielokrotności ostatniej raty leasingowej za każdy rozpoczęty miesiąc opóźnienia. Zapis o przedterminowym rozwiązaniu umowy istotny jest w przypadku, gdy nastąpi szkoda całkowita leasingowanego samochodu lub gdy przedsiębiorca nie płaci rat leasingowych. OWUL informuje o związanych z tym kosztach. Firma leasingowa albo uwzględnia w rozliczeniu kwotę odszkodowania otrzymaną od zakładu ubezpieczeń czy też cenę ze sprzedaży przedmiotu, albo zapewnia zwrot ewentualnej nadwyżki powstałej po rozliczeniu umowy. Niektórzy leasingodawcy uzależniają oprocentowanie od decyzji zarządu i zmiennej polityki firmy. Inni tak konstruują umowy, że kiedy WIBOR rośnie, oprocentowanie również zostaje podwyższone, natomiast gdy WIBOR spada, to kwota odsetek nie zmienia się. Optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia leasingobiorcy wydają się wynikające z wahań WIBOR-u korekty opłat leasingowych, zarówno w górę, jak i w dół. – Z treścią OWUL i umowy jest jak z dobrymi butami: niedopasowane będą uwierały, niewygodne i niemodne będą wyrzucone, natomiast dobrze dopasowane i stylowe skłonią do ponownego zakupu – ujmuje obrazowo Mariusz Włodarczyk. – Umowa leasingu i OWUL muszą odpowiadać przedsiębiorcy, gwarantować komfort eksploatowania wybranego środka trwałego, a to z kolei daje leasingodawcy szansę na zawarcie kolejnej umowy i wieloletnią współpracę ze sprawdzonym klientem. • — uf 13 2016/7 (187) k al e j d o s ko p Wiadomości z kraju i ze świata t e m at z b l i s k a okleiny, laminaty, dekory i obrzeża Linia zainstalowana w fabryce Impress Decor w Ełku należy do najnowocześniejszych, a zarazem najbardziej wydajnych rozwiązań w dziedzinie produkcji folii finish. s. 26–29 Wzornictwo cyfrowe umożliwia projektantom i architektom kreatywne kształtowanie zindywidualizowanych powierzchni. s. 32–33 Bez względu na aktualnie panujące trendy nieustannym zainteresowaniem rynku meblarskiego cieszą się okleiny egzotyczne. s. 36–37 Laminat wzbogacony o powłokę Protect+ jest bardziej odporny na ścieranie, uderzenia oraz oddziaływanie wysokich temperatur. s. 45 Mobilna okleiniarka obrzeży z unikalnym systemem patronów z klejem zapewnia doskonałe rezultaty wykończenia elementów meblowych. s. 48–49 23 2016/7 (187) t e m at z b l i s k a Okleiny, laminaty, dekory i obrzeża Fot. Pfleiderer rynek W Polsce najczęściej stosowanym materiałem wykończeniowym jest laminat HPL. Czy okleinowanie może być tańsze? Badania dotyczące innowacyjnej technologii ekoklejenia materiałów kompozytowych okleinowanych asymetrycznie pozwolą na praktyczne wdrożenie tej metody w polskich zakładach meblarskich. Pracownicy naukowi z Wydziału Technologii Drewna SGGW w Warszawie są coraz bliżej realizacji tego projektu. Dla meblarzy oznacza to, że być może już wkrótce technologia okleinowania będzie mogła być jeszcze bardziej ekonomiczna. TEKST: Małgorzata Gackowska P onad 1,5 roku trwają badania nad innowacyjną technologią ekoklejenia materiałów kompozytowych okleinowanych asymetrycznie, stosowanych w meblarstwie, które realizowane są w ramach konkursu TANGO organizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i Narodowe Centrum Nauki. Program uruchomiony został z inicjatywy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w celu ułatwienia jednostkom naukowym i uczelniom wprowadzania na rynek nowoczesnych technologii, produktów i usług oraz wzmocnienia współpracy naukowców z przedsiębiorcami. – Fornirowanie jest taką metodą, która zasadniczo nie zmienia się od co najmniej 70 lat – mówi dr hab. inż. Marcin Zbieć, adiunkt w Katedrze Technologii i Przedsiębiorczości w Przemyśle Drzewnym na Wydziale Technologii Drewna SGGW w Warszawie. – Jest to jednak jedna z nielicznych technologii, którą można prowadzić bardziej ekonomicznie, taniej. My zajęliśmy się próbą okleinowania elementów tylko z jednej strony. Okleinowanie asymetryczne pozwoli obniżyć koszty materiałowe, a w efekcie również całkowite koszty produkcji. Niebawem zakończy się pierwszy etap projektu, tzw. faza koncepcyjna. W ramach tego etapu wykonane zostały analizy rynkowe wśród przedsiębiorców. Wnioski z nich płynące stanowią doskonały przegląd sytuacji w branży w zakresie wykańczania powierzchni meblowych. W badaniach przeprowadzonych w październiku 2015 roku wzięło udział 80 średnich i dużych firm meblarskich. Ankietowani odpowiadali na 31 pytań obejmujących tematykę okleinowania elementów meblowych. Badane przedsiębiorstwa miały doświadczenie na rynku – funkcjonują na nim powyżej 10 lat, ponad połowa reprezentuje sektor średnich firm, zatrudniając od 50 do 249 pracowników. W badaniu uczestniczyły w zdecydowanej większości spółki kapitałowe prowadzące sprzedaż krajową i eksportową. Profil produkcji obejmował przede wszystkim meble skrzyniowe, kuchenne i biurowe. Z badań wynika, iż na polskim rynku płyty meblowe wykańcza się przede 24 2016/7 (187) wszystkim laminatem. Taką odpowiedź wskazało ponad 50 proc. respondentów. Popularne są również materiały malarsko-lakiernicze, na które wskazało 25,9 proc. badanych, a także okleiny sztuczne (papier, folia) – 6,5 proc. badanych. Okleiny naturalne, zarówno krajowe, jak i egzotyczne są rzadziej stosowane – prawdopodobnie z uwagi na ich wysoki koszt. Istotą przeprowadzonego badania było przede wszystkim rozpoznanie oczekiwań producentów mebli co do metody okleinowania asymetrycznego. Ponad 85 proc. respondentów uważa, że ta metoda pozwoli na obniżenie ceny wyrobów na rynku, a tym samym zwiększy popyt. W przypadku dużych przedsiębiorstw niemałe znaczenie ma czynnik ekologiczny. Jako największe ograniczenie we wdrożeniu innowacji wskazywano brak środków finansowych – 68,8 proc. – W Polsce podejmuje się próby okleinowania asymetrycznego, czyli dawania różnych oklein na różne strony panelu – mówi Marcin Zbieć. – Najczęściej jest to papier/folia plus laminat ze strony zewnętrznej. Jeżeli t e m at z b l i s k a mielibyśmy możliwość okleinowania asymetrycznego na większą skalę, przedsiębiorcy mogliby liczyć na znaczne oszczędności. Z naszych wyliczeń wynika, że koszt elementu oklejanego symetrycznie wynosi 58,82 zł, zaś oklejanego asymetrycznie – 39,10 zł. Oznacza to różnicę w kosztach rzędu 34 proc. Już wkrótce zacznie się drugi etap projektu, tzw. faza badawcza, realizowany po pozytywnym zaopiniowaniu przez NCBR fazy koncepcyjnej projektu. Będzie on trwać przez 20 miesięcy. Etap ten obejmować będzie badania przemysłowe i rozwojowe. W fazie tej prace skoncentrowane będą na opracowaniu kleju do okleinowania asymetrycznego, spełniającego wysokie normy ekologiczne oraz na dostosowaniu istniejących parków maszynowych zakładów do proponowanej technologii. Zatem w praktyce przygotowany zostanie teoretyczny plan i zalecenia dotyczące wprowadzania okleinowania asymetrycznego w produkcji elementów meblowych. Pracami podsumowującymi realizację projektu będą prace implementacyjne w wybranych, zainteresowanych przedsiębiorstwach meblarskich. Faza badawcza Okleiny, laminaty, dekory i obrzeża projektu finansowana jest przy 85-proc. wsparciu NCBR i 15-proc. wsparciu zakładów zainteresowanych wprowadzeniem do produkcji elementów okleinowanych asymetrycznie. Jednostką kierującą projektem jest Wydział Technologii Drewna Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Projekt napisany został we współpracy z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Producentów Mebli, Akademią Technologii oraz firmą meblarską Kredens. Dobór partnerów pozwala na zagwarantowanie opracowania proponowanej technologii pod względem naukowym i przemysłowym, jak również umożliwia komercjalizację wyników w środowisku meblarskim i produkcji płyt drewnopochodnych. Kierownikiem projektu jest prof. dr hab. inż. Piotr Beer z Katedry Technologii i Przedsiębiorczości w Przemyśle Drzewnym, który nadzorował prace dziesięcioosobowego zespołu badawczego WTD i koordynował działania zaangażowanych instytucji. Biorąc pod uwagę fakt, iż w grupie 210 projektów opisana tematyka badań związana z meblarstwem uzyskała 3. miejsce, świadczy to o wyjątkowym znaczeniu podejmowanej problematyki dla wzrostu innowacyjności i konkurencyjności strategicznej polskiej branży meblarskiej. • Zadaniem projektu Eko-Mebel jest podniesienie innowacyjności technologii produkcji elementów meblowych, a w efekcie wzrost konkurencyjności strategicznej branży polskiego przemysłu meblarskiego. Realizacja zadania będzie możliwa w oparciu o określenie koncepcji technologii produkcji w aspekcie zrównoważonego rozwoju, opracowanie technologii produkcji eksperymentalnej, a następnie masowej i wykorzystanie ekologicznych klejów poliuretanowych na podstawie pochodnych biogliceryny oraz opracowanie zasad transferu innowacyjnej technologii ekoklejenia do przedsiębiorstw przemysłu drzewnego. Projekt kierowany jest przede wszystkim do: - producentów mebli okleinowanych, oklejających szerokie płaszczyzny płyt drewnopochodnych papierem, folią PVC, foliami wysokopołyskowymi lub fornirami naturalnymi; - producentów płyt wiórowych, oklejających szerokie płaszczyzny płyt wiórowych papierem lub folią PVC; - producentów elementów meblowych; - producentów klejów oraz chemicznych komponentów bazowych. reklama 25 2016/7 (187) Ko m p o n e n t y Nowości Dzianiny jak w markowych samochodach Produkuje dzianiny i materace, ale to ścisła współpraca z instytucjami badawczymi i wdrażanie nowoczesnych rozwiązań pozwala tej średniej wielkości firmie konkurować wyrobami na wymagających rynkach. TEKST: Irena Muszałowska fot.: Mar-Pol J ednym z ostatnich innowacyjnych pomysłów firmy Mar-Pol z Łodzi, będącej producentem dzianin i materacy, są toppery. To nakładki na materace wykonane z dzianiny dystansowej o niewielkiej grubości (1-2 cm) zapewniające znakomitą wentylację w środku. Wynika to ze specyficznej konstrukcji przestrzennej 3D takiej dzianiny. W środku znajdują się usytuowane pionowo żyłki, np. poliamidu 66, które sprężynują, ale umożliwiają znakomitą wentylację. Oznacza to, że osoba leżąca na materacu z taką nakładką odczuwa wysoki komfort użytkowania – bez odparzeń i bez odleżyn. Dodatkowo umieszczenie pod spodem takiej nakładki warstwy nieprzepuszczającej wilgoci (głównie płynów fizjologicznych) znakomicie poprawia walory użytkowe materaca, a przede wszystkim umożliwia utrzymanie go w czystości. Firma aktualnie stara się o zakup maszyny do produkcji dzianin dystansowych. – Adresujemy te materace do odbiorcy niemieckiego, do sieci na przykład domów opieki społecznej, szpitali, gdzie podopieczni mają szczególne potrzeby – mówi Waldemar Kryński, dyrektor handlowy w firmie Mar-Pol. – Technologia stosowana w dzianinach dystansowych wykorzystywana jest przez wiodących producentów samochodów, takich jak Audi i Mercedes, którzy w swoich tapicerkach stosują te właśnie dzianiny. Wszystkie innowacje, które wprowadzamy na rynek niemiecki pozwalają nam wyprzedzać wiodące firmy polskie, które być może z takiego zaplecza badawczo-rozwojowego nie korzystają. Chcielibyśmy utrwalić naszą obecność na rynkach Europy Zachodniej, nie tylko w Niemczech, ale też i we Francji, właśnie Firma opiera produkcję na specjalistycznych maszynach dziewiarskich marki Mayer i Santoni. dzięki innowacyjności. A jak wiemy, kierunek naszej polityki gospodarczej, w tym polskiego eksportu, zgodnie ze strategią ministra Morawieckiego ma się opierać na innowacyjności. Te standardy staramy się spełniać. Produkowane w firmie materace zdobywają uznanie na rynku niemieckim, a to 50 2016/7 (187) dzięki narzucanym przez kontrahentów standardom w zakresie innowacyjności. – Do naszej oferty na rynek niemiecki wprowadzamy różne innowacyjne rozwiązania, dotyczące głównie własności antybakteryjnych, antyalergicznych i antyroztoczowych, a więc spełniających oczekiwania starzejącego się Ko m p o n e n t y Nowości Budowa topperów zapewnia znakomitą wentylację w środku. Praca w krojowni pokrowców i topperów. społeczeństwa, jakim jest społeczeństwo niemieckie – mówi dyrektor. – Z tego względu korzystamy z opinii, ekspertyz, jak również wskazówek i wniosków naukowców Wydziału Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów na Politechnice Łódzkiej. Jesteśmy w stałym kontakcie z pracownikami naukowymi tego wydziału, którzy wskazują nam unikatowe rozwiązania, jakie w ciągu ostatnich trzech lat pojawiły się w zgłoszeniach patentowych i nie są jeszcze w pełni wdrożone w przemyśle. Firma Mar-Pol produkuje materace z wkładem bonellowym i z wkładem kieszeniowym, a w każdym z tych rodzajów stosowane są dodatkowe warstwy podnoszące komfort użytkowania, na przykład warstwy kokosowe, lateksowe czy z pianek poliuretanowych o różnej elastyczności. Stosowane są też warstwy z pianek termoplastycznych, tak zwanych „memory”, które profilują się pod wpływem ciepła i nacisku ciała, tworząc negatyw profilu, a po wstaniu wracają do pozycji wyjściowej. Drugą linią produktową są dzianiny, które firma adresuje do producentów konfekcji (głównie producentów odzieży sportowej), ale też producentów materaców i mebli tapicerowanych. Dzięki temu, że park maszynowy wyposażony jest w nowoczesne i wydajne maszyny marki Mayer i Santoni, a firma stosuje różne rodzaje przędz i żakardów oraz różnorodne wzornictwo, część wyrobów sprzedawana jest podwykonawcom pracującym dla klubów sportowych oraz różnych organizacji. • reklama Mar-Pol produkuje materace w oparciu o najnowsze technologie. 51 2016/7 (187) Technologie Nowości Optymalne ciśnienie szlifowania na całej szerokości Agregaty SWT 200 wyposażone są w elektroniczny system oscylacji pasa ściernego. Jej zakres kontrolowany jest przez bezkontaktowe czujniki. Dodatkowo, każdy agregat posiada również bezkontaktowy, optyczny wyłącznik bezpieczeństwa, który spowoduje jego zatrzymanie w przypadku, gdy wystąpi zbyt duże przesunięcie taśmy. TEKST: Tomasz Bogacki fot.: Bütfering S eria szlifierek szerokotaśmowych SWT 200, opracowana w 2012 roku przez należącą do Homag Group firmę Bütfering, stanowi logiczne uzupełnienie luki pomiędzy modelami SWT 100 i SWT 300. „Dwusetki” przeznaczone są dla małych i średnich zakładów branży drzewnej, w których szlifowane są elementy wykonane z drewna litego, okleinowane płyty drewnopochodne lub też lakierowane. Radzą sobie doskonale zarówno w warunkach produkcji jednostkowej i krótkoseryjnej, jak i wielkoseryjnej. W tym roku na targach Holz-Handwerk w Norymberdze zaprezentowano udoskonaloną wersję tych maszyn. W efekcie udało się zwiększyć ich możliwości konfiguracyjne, co w prosty sposób przekłada się na możliwości obróbcze szlifierek. Indywidualnie sterowane segmenty trzewika Seria składa się z siedmiu modeli zbudowanych w oparciu o inną liczbę agregatów i różniących się konstrukcją zastosowanego trzewika. W katalogu znajdują się trzy rodzaje Seria szlifierek SWT 200 jest tak różnorodna jak różnorodne są oczekiwania klientów. Każdy odpowiednio skonfigurowany model jest w stanie je spełnić, przy zachowaniu najwyższych standardów jakościowych i optymalnego stosunku kosztów do zysków. 60 2016/7 (187) Technologie Nowości Seria SWT 200 jest tak różnorodna jak różnorodne są oczekiwania klientów. Konstruktorzy Bütferinga gwarantują jednocześnie, że każdy, odpowiednio skonfigurowany model jest w stanie je spełnić, przy zachowaniu najwyższych standardów jakościowych i optymalnego stosunku kosztów do zysków. jednostek szlifujących oraz dwa rodzaje trzewika oznaczone symbolami eps® i acp®. Te ostatnie stanowią w zasadzie podstawowe kryterium podziału szlifierek z tej serii. Całość sprowadza się do kwestii – jakiego rodzaju elementy mamy zamiar szlifować. Nie bez podstaw konstruktorzy Bütferinga twierdzą więc, że seria SWT 200 jest tak różnorodna jak różnorodne są oczekiwania klientów. Gwarantują jednocześnie, że każdy, odpowiednio skonfigurowany model jest w stanie je spełnić przy zachowaniu najwyższych standardów jakościowych i optymalnego stosunku kosztów do zysków. Trzewik eps® to tak zwany trzewik sekcyjny z indywidualnie sterowanymi segmentami o szerokości 35 mm. Rozwiązanie takie gwarantuje generowanie optymalnego ciśnienia szlifowania na całej szerokości i długości podzespołu. Każda sekcja współpracuje z siłownikiem pneumatycznym. „Wchodzący” do strefy szlifowania element jest skanowany, a informacje dotyczące kształtu powierzchni przekazywane są do sterownika PLC, który zarządza indywidualnie ciśnieniem powietrza podawanego do każdego siłownika. Rozwiązanie to zapewnia więc nieomal idealne przyleganie trzewika do taśmy, a jej do powierzchni elementu. System ten sprawdza się doskonale przy szlifowaniu elementów: okleinowanych, z wyciętymi w środku otworami, kształtowych, łukowych, o zróżnicowanej grubości, płytowych z przyklejonymi doklejkami z drewna litego czy lakierowanych. System czyszczący aktywowany podczas pracy Z kolei trzewik typu acp® (air cushion sanding pad) to konstrukcja bazująca na poduszce pneumatycznej. System po wykryciu „wchodzącego” elementu aktywuje funkcję unoszenia i opuszczania trzewika, co zapewnia odpowiednie jego dopasowanie do szlifowanej powierzchni. Jest to idealne rozwiązanie w przypadku obróbki płyt klejonych z drewna litego lub okleinowanych grubymi obłogami. Gwarantuje jednakową jakość na całej powierzchni podzespołu, z uwzględnieniem przedniej i tylnej jego krawędzi. Jeśli chodzi o jednostki obróbcze, potencjalny klient ma do dyspozycji takie agregaty, jak: kalibrujący „R” i kombi „C” lub „L”. Jednostki te wyposażone są w elektroniczny system oscylacji pasa ściernego. Jej zakres kontrolowany jest przez bezkontaktowe czujniki. Dodatkowo, każdy agregat posiada również bezkontaktowy, optyczny wyłącznik bezpieczeństwa, który spowoduje jego zatrzymanie w przypadku, gdy wystąpi zbyt duże przesunięcie taśmy. Otwarcie drzwi bocznych komory agregatów powoduje natomiast automatyczne zablokowanie zespołów szlifujących. Zamknięcie drzwi, również automatyczne, wyłącza tę blokadę. Maszyna posiada także zabezpieczenie uniemożliwiające „wpuszczenie” elementu o większej grubości niż wcześniej ustawiona. W momencie wykrycia takiego podzespołu następuje zatrzymanie wszystkich agregatów oraz transportera. W opcji istnieje możliwość wyposażenia szlifierki w pneumatyczny system czyszczenia pasa ściernego i szczotki czyszczące lub strukturyzujące. System czyszczący jest aktywowany tylko i wyłącznie podczas cyklu pracy. Agregat kalibrujący proponowany jest w dwóch wariantach. Pierwszy z nich bazuje na stalowym wale o średnicy 160 mm. Drugi, o takiej samej średnicy, wyposażono w wał pokryty warstwą gumy. Z kolei jednostka kombi „C” lub „L” posiada stalowy, pokryty gumą wał o średnicy jak wyżej. Różnica między nimi polega na rodzaju zastosowanego trzewika. Pierwszy wyposażony został w system eps®, natomiast drugi w acp®. Wersja „C” sprawdza się idealnie przy szlifowaniu elementów reklama 61 2016/7 (187) charakteryzujących się dużym rozrzutem grubości dochodzącym do 2 mm. Funkcja ECO mode w standardzie Bez względu na rodzaj agregatu długość pasa ściernego wynosi 2150 mm. Z kolei szerokość robocza szlifierek z serii SWT 200 to 1350 mm. W standardzie agregaty napędzane są przez silniki elektryczne, których moc może wynosić 15 lub 18,5 kW. Napęd przekazywany jest przez przekładnię pasową z paskami typu Poly V. Prędkość pracy dla jednostki kalibrującej to 18 m/s. Tyle samo wynosi ona w przypadku agregatu kombi typu „C”, natomiast dla „L” jest to 12 m/s. Opcjonalnie możliwe jest zastosowanie inwertera i płynna regulacja tego parametru od 2 do 18 m/s. System transportu bazuje na gumowym przenośniku taśmowym napędzanym przez motoreduktor o mocy 1 kW. Prędkość posuwu jest płynnie regulowana w zakresie od 2,5 do 13 m/min. W pakiecie wyposażenia opcjonalnego znaleźć można także transporter z podciśnieniowym systemem mocowania elementów. Regulacja grubości szlifowania odbywa się z wykorzystaniem czterech masywnych śrub o średnicy 40 mm unoszących ramę górną z agregatami. Jej zakres zawiera się w przedziale od 3 do 160 mm. Wszystkie nastawy realizowane są z pozycji dotykowego panelu kontrolnego. Oprócz parametrów obróbki, dodatkowo na ekranie wyświetlane są komunikaty o błędach oraz licznik godzin pracy. Maszyna posiada również bardzo przydatną z punktu widzenia kosztów produkcji funkcję ECO mode. Pozwala ona na zmniejszenie zużycia prądu o około 50 proc. w momencie, gdy na transporterze nie ma elementu. SWT 200 wyłączy się także w przypadku wystąpienia dłuższego okresu bezczynności – biegu jałowego. • Rel acje Reportaż Reportaż W szwajcarskim Wetzikon znajduje się fabryka i główna siedziba Kündig AG. W Polsce nie było jeszcze tak innowacyjnych szlifierek Szlifierki szerokotaśmowe firmy Kündig umożliwiają obróbkę wręcz ekstremalną, bo na przykład wyszlifują drewniany blat o wadze 500 kg i wysokości 60 cm w jednym przejściu materiału! Od czerwca maszyny tego szwajcarskiego producenta dostępne są także w Polsce za sprawą przedstawicielstwa tej firmy, które zostało otworzone w naszym kraju. TEKST i fot.: Katarzyna Orlikowska C hoć wydawać by się mogło, że na polskim rynku maszyn do obróbki drewna i materiałów drewnopochodnych znajdują się przedstawicielstwa wszystkich największych i najbardziej znaczących zagranicznych producentów obrabiarek, to jednak są wyjątki, takie jak szwajcarska firma Kündig AG, której oferta zawitała do kraju nad Wisłą dopiero w tym roku. – Otwieramy przedstawicielstwo firmy Kündig AG w Polsce, a szlifierki tego znanego i cenionego z innowacyjnych rozwiązań producenta będziemy sprzedawać jako Kündig Polska – wyjaśnia Bogusław Szkutnik, prezes firmy PolishStyl, która w czerwcu br. otworzyła przedstawicielstwo szwajcarskiej firmy w Polsce. – Pierwsze maszyny z logo Kündig będzie można obejrzeć na nadchodzących targach Drema, gdzie obok stoiska PolishStyl będzie sporej wielkości stoisko firmy Kündig Polska. 90 proc. maszyn jest produkowanych na zamówienie. 64 2016/7 (187) Rel acje Reportaż Olaf Sträter wyjaśnia szczegóły obsługi szlifierek, która jest bardzo prosta i intuicyjna. Co ciekawe, ta nowa na rynku firma sprzedała już w Polsce, jeszcze przed oficjalnym otwarciem przedstawicielstwa, trzy innowacyjne szlifierki szerokotaśmowe firmie BEROTU z Nowego Tomyśla, wytwarzającej meble dla IKEA. – Ponieważ dostarczamy do BEROTU materiały ścierne i inne produkty do wykańczania powierzchni, zwrócono się do nas z problemem niedoszlifowanych i przeszlifowanych krawędzi w miejscu wyfrezowanego uchwytu w czole elementów szuflad – wyjaśnia okoliczności pierwszego zamówienia Bogusław Szkutnik. – Ponieważ w tamtym czasie już toczyliśmy pierwsze rozmowy z firmą Kündig, to opowiedzieliśmy Szwajcarom o tym problemie. Po kilku tygodniach testów w BEROTU przedstawiciele firmy zaproponowali rozwiązanie, które eliminowało problem niedoszlifowań, dzięki zastosowaniu innowacyjnej stopy szlifierskiej z wąskimi segmentami. W konsekwencji Kündig skonstruował dla BEROTU trzy szlifierki szerokotaśmowe, które staną w tej firmie w ciągu kilku najbliższych tygodni. Należy podkreślić, że Kündig poradził sobie z tym zadaniem jako jedyny! Właściciele BEROTU niezależnie od nas wykonywali testy z innymi – włoskimi i niemieckimi producentami szlifierek i nikt, oprócz Kündiga, temu zadaniu nie podołał. w obsłudze, co jest zupełnie niepotrzebne – mówi Olaf Sträter. – Kündig wychodzi z zupełnie odmiennego założenia, że im rozwiązanie prostsze, tym lepsze. Zresztą historia techniki pokazuje, że wiele innowacyjnych rozwiązań było bardzo prostych. Jednym z naszych większych rynków sprzedażowych są Indie, gdzie ludzie nierzadko nie potrafią czytać, ale dzięki prostocie obsługi naszych maszyn świetnie radzą sobie z obsługą szlifierek. Patent na agregat Kündig jest twórcą także wielu innowacyjnych rozwiązań, na czele z agregatem szlifującym Oblique, który został opatentowany w 2003 roku. Agregat ten nie jest prostopadły do transportera, ale przesunięty o 10 stopni, dzięki czemu w czasie szlifowania rysa na materiale jest bardzo krótka, niemalże rozmyta, co wpływa na doskonałą jakość i jednorodność obrabianej Efektom obróbki elementów krzywoliniowych, z którą doskonale radzą sobie sterowane numerycznie szlifierki Kündig serii Technic, przygląda się Bogusław Szkutnik. Przede wszystkim personalizacja Właśnie to indywidualne podejście i produkcja szlifierek stricte pod potrzeby oraz wymagania danej produkcji są jednym z kilku elementów wyróżniających ofertę firmy Kündig. – 90 proc. naszych maszyn jest produkowanych na zamówienie, bo praktycznie nie sprzedajemy ustandaryzowanych szlifierek z katalogu – informował Olaf Sträter, sales export manager, w trakcie czerwcowego spotkania w siedzibie Kündig w szwajcarskim Wetzikon, w którym jako jedyny dziennikarz z Polski miałam przyjemność wziąć udział wraz z przedstawicielami firmy PolishStyl. Drugim elementem wyróżniającym ofertę firmy Kündig jest… prostota obsługi maszyn. – Dziś wiele oferowanych na rynku urządzeń – w tym szlifierek – jest bardzo skomplikowanych 65 2016/7 (187) Rel acje Opatentowany agregat szlifujący Oblique przesunięty jest w stosunku do transportera o 10 stopni. Agregat poprzeczny z dwoma silnikami umożliwia pracę z różną prędkością liniową taśmy szlifującej i sierżanta. Reportaż powierzchni. Agregat ten może pracować również prostopadle do transportera, a przesunięcie o 10 stopni możliwe jest poprzez zmianę jednej z osi podparcia. – Na każdym materiale ściernym prędzej czy później pojawiają się wady – wyjaśnia Bogusław Szkutnik. – Dzięki agregatowi Oblique zniwelowany zostaje wpływ ubytków powstających na materiale ściernym na jakość szlifowania, gdyż nie ma przeciągania rysy na uszkodzonym materiale ściernym. To także wydłuża żywotność materiału ściernego, a badania pokazały, że dzięki temu agregatowi zużycie materiałów ściernych jest mniejsze nawet o 30 proc. Agregat Oblique lepiej także wycina włókna drzewne, które po lakierowaniu mają tendencję „do wstawania”. – Oblique jako nasze opatentowane rozwiązanie stosowany jest wyłącznie w szlifierkach Kündig. Na jego używanie pozwolenie ma także firma Steinemann – producent przemysłowych szlifierek – informuje Olaf Sträter. – Należy dodać, że 75 proc. szlifierek, które produkujemy jest wyposażonych w ten agregat. Wśród wielu innych innowacyjnych rozwiązań oferowanych w szwajcarskich szlifierkach warto zwrócić uwagę na agregat poprzeczny, który w przeciwieństwie do wielu innych rozwiązań na rynku zasilany jest przez dwa silniki. – To umożliwia pracę z różną prędkością liniową taśmy szlifującej i sierżanta – mówi Bogusław Szkutnik. – Ciekawostką jest, że cały agregat wraz ze stopą jest opuszczany na element, co zapobiega uszkodzeniu pasa i sierżanta przez krawędź elementu. Żaden inny producent nie oferuje takiego rozwiązania. Ponadto wszystkie szlifierki Kündig mają standardową wysokość szlifowania aż 200 mm, co jest wyjątkiem, ponieważ w większości spotykanych szlifierek na rynku wysokość ta wynosi maksymalnie 160 mm. Największa szlifierka na świecie? Oferta szlifierek szerokotaśmowych podzielona jest na cztery grupy produktów: Premium, Brilliant, BoTop oraz Technic. Maszyny Premium należą do najmniej zaawansowanych. Precyzja ich pracy jest taka sama jak szlifierek wyższych kategorii, jednak nie są tak bogato wyposażone. Nie mają agregatu Oblique, ponadto stół podciśnieniowy do mocowania małych i cienkich elementów, jak również czyszczenie taśmy są w ich przypadku wyposażeniem opcjonalnym, a nie jak w modelach Brilliant – podstawowym. Ponadto w szlifierkach Brilliant, w których zawsze w wyposażeniu standardowym jest przynajmniej jeden agregat Oblique i mocowanie podciśnieniowe, każdy agregat ma swój silnik, natomiast w maszynach klasy Premium do trzech agregatów są dwa silniki. Wyposażenie opcjonalne dla maszyn Premium to: stół podciśnieniowy, szczotka odkurzająca, szczotka do strukturyzacji oraz zdmuchiwacz. To, co wpływa na jakość szlifowania, to także sztywna konstrukcja maszyny, która nie przenosi drgań powstających w czasie obróbki na taśmy szlifujące. I w tym segmencie Kündig stosuje innowacyjne rozwiązanie, czyli buduje maszyny z kilkoma ramami, co zmniejsza przenoszenie się drgań z różnych agregatów. W szlifierkach klasy Premium w jednej ramie umieszczane są cztery agregaty, natomiast w maszynach klasy Brilliant – trzy agregaty. Trzecia grupa szlifierek BoTop to maszyny dwustronne, co oznacza, że w jednym przejściu szlifują materiał od dołu i od góry. – W grupie tej nie ma żadnych standardowych rozwiązań, gdyż wszystkie szlifierki BoTop są personalizowane pod produkcję – wyjaśnia Jürgen Schuster, sales export manager w Kündig AG. W klasie BoTop wyróżnia się dwa rodzaje maszyn: standardowe oraz tzw. super, ze wzmocnioną ramą i elementami rotacyjnymi, które mają ponadnormatywny wymiar (włącznie z rolkami prowadzącymi transporter). W maszynach skonstruowanych dla polskiego producenta Kündig zastosował innowacyjną stopę szlifierską z wąskimi segmentami, co wyeliminowało problem niedoszlifowań na elementach szuflad. 66 2016/7 (187) Rel acje Reportaż Technic to najbardziej profesjonalne szlifierki na rynku, stosowane m.in. przy szlifowaniu nart czy desek snowboardowych. Maszyny super przystosowane są do pracy na trzy zmiany przez siedem dni w tygodniu. Poziom (wysokość stołu podawczego) szlifowania może się zmieniać w zależności od długości taśmy szlifującej: przy długości taśmy 2000 mm wysokość stołu wynosi 1030 mm, natomiast przy długości taśmy 2620 mm wysokość stołu to 1300 mm. – Na tych maszynach można szlifować nawet bardzo grube elementy – dodaje Jürgen Schuster. – Jedna z naszych szlifierek BoTop pracuje w fabryce mebli w USA, gdzie w jednym przejściu szlifowane są drewniane blaty o wadze ponad 500 kg i wysokości 60 cm! Jest to prawdopodobnie największa szlifierka szerokotaśmowa na świecie. Na dodatek pracuje siedem dni w tygodniu, a serwisowana jest tylko dwa razy w roku. Czwarta grupa szlifierek nazwana została Technic. – To najbardziej profesjonalne szlifierki na rynku – informuje przedstawiciel Kündig AG. Stosowane są one m.in. przy szlifowaniu nart, desek snowboardowych czy instrumentów muzycznych, gdyż ich dokładność szlifowania wynosi 0,01 mm. – Każdy mistrz świata w narciarstwie na pewno jeździł na nartach, które były szlifowane na maszynach Kündig Technic – informuje Jürgen Schuster. W tym segmencie maszyn wyróżnia się także szlifierki Technic Billyrol do bardzo precyzyjnego szlifowania delikatnych materiałów, jak np. forniry do wykańczania wnętrz samochodów oraz Technic HPL o szerokości szlifowania nawet 2200 mm do szlifowania laminatów. – Filozofia naszej firmy mówiąca o tym, że „wiemy dziś, czego klienci będą potrzebować jutro” nie jest jedynie pustym sloganem marketingowym, bo widzimy, jak coraz więcej klientów decyduje się na zaawansowane technicznie rozwiązania po to, aby być krok przed konkurencją – mówił Hansruedi Kündig. – A ponieważ to klient stoi na końcu naszej inżynierskiej drogi do osiągnięcia perfekcji w szlifowaniu, to tak bardzo stawiamy na prostotę obsługi maszyn, aby każdy mógł w łatwy sposób korzystać z innowacyjności, którą oferujemy – dodał Stephan Kündig. Obecnie firma Kündig AG ma dwie fabryki: w Szwajcarii, gdzie znajduje się także główna siedziba oraz w Niemczech, gdzie część produkcji została przeniesiona w 1994 roku ze względu na niższe koszty pracy. Oprócz produkcji szlifierek fabryka w Szwajcarii zajmuje się także wytwarzaniem materiałów ściernych, które w 95 proc. przeznaczone są na lokalny rynek. Firma ciągle rodzinna W trakcie dwudniowego spotkania w Kündig AG mieliśmy okazję poznać także właścicieli firmy, którymi jest dwóch braci: Hansruedi i Stephan Kündig. Odziedziczyli oni firmę po ojcu – Arminie Kündigu, który założył ją w 1945 roku. Przedstawiciele firmy PolishStyl z Hansruedim Kündigiem (pierwszy z prawej). 67 2016/7 (187) O niezawodności szlifierek Kündig świadczy nie tylko stale rosnąca wielkość zamówień (6 miesięcy czeka się na nową maszynę) czy pnące się w górę słupki wartości sprzedaży, ale także zadowoleni klienci, którzy doceniają jakość szwajcarskich urządzeń. Zresztą znane jest w branży sformułowanie, że kto raz kupi Kündiga, nie chce już potem pracować na innych maszynach. Dlatego też na rynku obrabiarek używanych trudno jest szukać szlifierek Kündiga, a jeżeli się taka znajdzie, to jej cena jest znacznie wyższa niż konkurencyjnych firm. Zresztą nawet laik jakość oraz innowacyjność tych urządzeń jest w stanie ocenić na pierwszy rzut oka, spoglądając chociażby na niezwykle solidnie wykonany korpus maszyn. Natomiast wszystkich sceptyków wątpiących w to, dlaczego warto zainwestować w Kündiga, warto zaprosić na targi Drema. Tam będzie można przetestować i przekonać się o jakości szlifierek made in Switzerland. •