cichy-zabojca

Transkrypt

cichy-zabojca
1
2
Spis treści
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
STRESZCZENIE
GZNF „FOSFORY”
Profil firmy i struktura własnościowa
Grupa Kapitałowa CIECH
Produkcja nawozów fosforowych
SZKODLIWE ODDZIAŁYWANIE ZAKŁADÓW FOSFOROWYCH
NA ŚRODOWISKO I ZDROWIE MIESZKAŃCÓW
Fosfor – zabójczy dla wód
Fluorowodór – jedyna substancja która zmieszana z wodą rozpuszcza szkło
Zwiększona umieralność okołoporodowa
Jak zatrzymać emisję trucizn?
HAŁDA W WIŚLINCE – ZABÓJCZE ODDZIAŁYWANIE SKŁADOWISKA
FOSFOGIPSÓW NA ŚRODOWISKO I ZDROWIE MIESZKAŃCÓW
Historia składowiska
System ochrony wód powierzchniowych, który nie istnieje…
Zanieczyszczenia widoczne z kosmosu
Oddziaływanie składowiska na wody podziemne
Alarmujący wzrost stężenia fluoru na Żuławach
Koktajl toksycznych odpadów
DOTYCHCZASOWE BADANIA
OBECNE DZIAŁANIA WOKÓŁ HAŁDY
DWA MIEJSCA – JEDEN PROBLEM
Wody powierzchniowe
Wody gruntowe
Ochrona przed pyleniem
CZEGO DOMAGA SIĘ GREENPEACE?
LITERATURA
3
STRESZCZENIE
Długa toksyczna historia
Składowisko w Wiślince funkcjonuje od 35 lat. W tym czasie Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych
zrzuciły na nie 16 mln ton toksycznego fosfogipsu. Od kilkunastu lat media i naukowcy alarmują, że hałda truje,
powodując wzrost zachorowalności na raka i inne schorzenia. Jak dotąd jednak jej właściciel – GZNF ‘Fosfory’
nie zrobił nic konkretnego, by zabezpieczyć mieszkańców i środowisko przed jej szkodliwym wpływem. Co
więcej – przedstawiciele firmy twierdzili, że hałda nie stanowi zagrożenia, zlecali własne badania, które miały
potwierdzić tę tezę, a swoich krytyków posądzali o manipulację. Równocześnie lokalne władze do niedawna
tolerowały taki stan i nie wymuszały na trucicielu żadnych działań, lekceważąc niepokojące wyniki badań.
GZNF ‘Fosfory’ należą do spółki Ciech SA, najpotężniejszego polskiego koncernu chemicznego, którego
wartość sięga blisko miliarda złotych. W samym 2006 roku zysk netto Ciech SA wzrósł o 28%. Jak pokazujemy
w niniejszym raporcie część tego zysku firma osiągnęła kosztem środowiska i zdrowia Polaków.
‘Fosfory’ trują na dwa sposoby
GZNF produkują nawozy sztuczne. Do tego procesu niezbędny jest kwas fosforowy, który ‘Fosfory’ wytwarzają
we własnym zakresie. To właśnie produkcja kwasu fosforowego jest źródłem zagrażających zdrowiu
zanieczyszczeń.
Po pierwsze na terenie Gdańska fabryka emituje do atmosfery związki fluoru, które mają działanie rakotwórcze.
W efekcie średnia zachorowalność na nowotwory na Pomorzu jest dwa razy wyższa niż średnia w Polsce.
Po drugie GZNF ‘Fosfory’ wywożą na hałdę w Wiślince odpady stałe czyli fosfogips. Obecnie nie ma już
wątpliwości, że zanieczyszcza on wody gruntowe i glebę, niszcząc zdrowie okolicznych mieszkańców.
Jak powstała hałda?
Należy podkreślić, że w trakcie produkcji 1 tony nawozu powstaje 4 do 5 ton fosfogipsu, który transportowany
jest barkami na hałdę. Proceder ten trwa od 1972 roku. Początkowo składowisko miało mieć tymczasowy
charakter – planowano zapełnić jedynie głębokie na 10 metrów wyrobisko po dawnej cegielni. Hałda jednak
zaczęła rosnąć. Władze zapowiadały, że przestanie działać, gdy osiągnie 18 metrów, później – krytyczną granicą
miało być 40 metrów. Dziś hałda sięga 50 metrów i z każdym tygodniem rośnie. Od koryta Martwej Wisły
dzieli ją tylko 50 metrów i nieszczelny wał przeciwpowodziowy, od najbliższych domostw i pól uprawnych – ok.
350 metrów i nieuszczelniony rów opaskowy.
Alarmujące statystyki
Niniejszy raport, bazując na badaniach i opiniach ekspertów, demonstruje między innymi, że:
Gdańsk– emisja związków fluoru do atmosfery:
• wśród mieszkańców Trójmiasta zachorowalność na nowotwory jest dwukrotnie wyższa
od średniej krajowej; najczęstszym typem są tu nowotwory dróg oddechowych (dane
Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego)
• w Gdańsku stężenie rakotwórczego fluorowodoru emitowanego przez GZNF okresowo nawet
50-cio krotnie przekracza dopuszczalne normy (badania WIOŚ, 2005)
Wiślinka – zabójcza hałda:
•
•
•
4
miejscowości leżące w pobliżu hałdy charakteryzuje najwyższy w Polsce wskaźnik zachorowań
na nowotwory; w gminie Pruszcz Gdański, na terenie której leży hałda, wskaźnik umieralności
na nowotwory trzykrotnie przekracza średnią krajową (badania Akademii Medycznej; 1991,
podobną analizę wykonał Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w 2005)
wśród mieszkańców Wiślinki i okolic bardzo częste są też przypadki alergii, astmy, infekcji
skóry, nieżytu dróg oddechowych, fluoroza zębów, choroby układu kostnego (wykazały to już
cząstkowe badania przeprowadzone w 1995 przez Wojewódzką Poradnię Ekologiczną, które
jednak zostały przerwane)
z powodu braku odpowiednich zabezpieczeń woda deszczowa przesiąkając przez hałdę
wypłukuje z niej szkodliwy dla zdrowia fluor, który następnie dostaje się do wód gruntowych,
powierzchniowych i koryta Martwej Wisły (badania WIOŚ, 2005)
•
•
•
•
•
•
zawartość fluoru w starych pokładach fosfogipsu jest znacznie mniejsza niż w partiach świeżo
dowiezionych na hałdę, co świadczy o tym, że jest on wypłukiwany przez wodę (analiza
wykonana przez Państwowy Instytut Geologiczny dla Greenpeace, 2007)
zanieczyszczona woda z hałdy dostaje się wprost do koryta rzeki, co widać gołym okiem
(zdjęcia satelitarne Google Earth)
rekultywacja hałdy osadami ściekowymi przyczynia się do skażenia okolicznych gleb i wód
metalami ciężkimi (badania PIG wykazały, że stężenie metali ciężkich w okolicznej glebie jest
znacznie wyższe niż w fosfogipsie, 2007)
zawartość substancji toksycznych w rowie opaskowym wielokrotnie przekracza normy
zawarte w rozporządzeniu Ministra Środowiska w sprawie wprowadzania ścieków do wód lub
ziemi; dotyczy to fosforu, azotanów, fosforanów i metali ciężkich – arsenu, kadmu, niklu i cynku
(analiza PIG dla Greenpeace, 2007)
Instytut Medycyny Pracy w Sosnowcu potwierdza, że hałda zagraża zdrowiu okolicznych
mieszkańców i apeluje o ich kompleksowe przebadanie przez lekarzy (2006 rok); jak dotąd
jednak badań nie wykonano
apel o niezależne badania oddziaływania hałdy podpisało 19 parlamentarzystów Województwa
Pomorskiego
Mgliste obietnice
Władze GZNF już od kilkunastu lat mówią o planach przejścia na bezodpadową produkcję kwasu siarkowego,
ale jak na razie nic w tej sprawie nie zrobiono. Od dawna było jednak wiadomo, że produkcja w obecnej
technologii nie może być kontynuowana w nieskończoność. Tymczasem monitoring Greenpeace wykazał, że w
kwietniu 2007 ilość fosfogipsu trafiającego na hałdę zwiększyła się co najmniej trzykrotnie!
Wicewojewoda gdański zapowiedział ostatnio zamknięcie składowiska do 2009 roku. Może to oznaczać,
że jeszcze przez ponad 2 lata na hałdę sypany będzie fosfogips. Jego nowe ładunki to potencjalne kolejne
zachorowania. Niezależnie od tego nie przedstawiono żadnych konkretów dotyczących terminu rozpoczęcia i
zakończenia rzeczywistego zabezpieczenia składowiska (tak zwanej rekultywacji).
Nasze żądania
Dziś nie ma już wątpliwości, że zarówno hałda w Wiślince, jak i fabryka w Gdańsku są trucicielami. Po 35
latach bezczynności dalsze lekceważenie tego problemu i zdrowia mieszkańców jest niedopuszczalne. Dlatego
Greenpeace domaga się, by firma ‘Fosfory-Ciech’ natychmiast zakończyła emisję trucizn do powietrza w
Gdańsku i zamknęła składowisko w Wiślince, czyli wstrzymała zrzuty fosfogipsów na hałdę. Można to osiągnąć
jedynie poprzez wstrzymanie produkcji kwasu fosforowego w GZNF lub przejście na produkcję bezodpadową.
Żądamy też, by do końca 2010 roku zakończono zabezpieczenie składowiska. Musi ono polegać między
innymi na dokładnym uszczelnieniu rowu opaskowego, budowie oczyszczalni oraz systemu studni lub ściany
otaczającej hałdę, a także na zabezpieczeniu wierzchniej warstwy hałdy.
Równocześnie Greenpeace oczekuje, że Wojewoda Gdański dopilnuje realizacji wszystkich tych postulatów.
Informacje na temat liczby zgonów na
nowotwory były dotąd lekceważone. Władze nie
przygotowały nawet żadnej hipotezy, dlaczego
akurat nasze województwo przoduje w tej
tragicznej statystyce.
Tadeusz Cymański, poseł okręgu gdańskiego,
w latach 2005-2006 członek Sejmowej Komisji
Zdrowia
5
GZNF „FOSFORY”
Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych są jednym z największych w Polsce producentów chemikaliów
stosowanych w rolnictwie. Firma jest własnością CIECH S.A., największego polskiego koncernu chemicznego,
którego wartość wynosi miliard złotych. Ta grupa kapitałowa zanotowała w 2006 roku 151 mln złotych zysku
netto (przy przychodach ze sprzedaży 2 155 mln złotych), co oznacza wzrost o 28% w stosunku do roku
poprzedniego.
Profil firmy i struktura własnościowa
Zakłady powstały w 1912 roku, jako fabryka kwasu siarkowego i soli nieorganicznych. Po drugiej wojnie
światowej stały się własnością państwa. W 1965 roku rozpoczęły produkcję superfosfatu potrójnego,
wysokowydajnego nawozu zawierającego fosfor. Głównymi produktami firmy pozostają do dziś: kwas
siarkowy, kwas fosforowy oraz otrzymywane na ich bazie nawozy.
Transformacja ustrojowa lat 90-tych, pociągnęła za sobą zmiany organizacyjne firmy. Państwowy zakład
został w 1992 roku przekształcony w spółkę z o.o. należącą do Skarbu Państwa. W okresie prywatyzacji
większościowy pakiet akcji GZNF wykupiony został przez CIECH S.A., która posiada obecnie 89,04% akcji
„FOSFORÓW” [13].
Grupa Kapitałowa CIECH
Grupa Kapitałowa CIECH skupia jedenaście firm krajowych i dziewięć zagranicznych, będących własnością
spółki CIECH S.A. Holding jest największą krajową firmą branży chemicznej, zarazem największym importerem
i eksporterem chemikaliów w Polsce.
W roku 2005 przychody „Fosforów” wyniosły 222,5 mln złotych, zaś zysk netto - ponad 5 mln złotych. Około
10% sprzedaży trafia do innych firm Grupy CIECH. Zysk netto Grupy CIECH za 2006 roku wyniósł 151 mln
złotych (wzrost o 28% w stosunku do roku 2005). Przychody ze sprzedaży netto wyniosły 2 155 mln złotych.
Wartość Grupy szacuje się na blisko miliard złotych [13].
Grupa CIECH traktowana jest przez polski rząd jako jeden z zakładów o znaczeniu strategicznym, podobnym do
tego, jaki posiada Polski Koncern Naftowy ORLEN. Właścicielem największej części udziałów CIECH S.A. jest
kontrolowana przez Skarb Państwa Kompania Węglowa S.A. W ostatnich miesiącach obserwuje się dążenie
polskiego przemysłu chemicznego do konsolidacji – do Grupy CIECH włączone zostały Zakłady Chemiczne
Sarzyna i Zachem. W ostatnich miesiącach Kompania Węglowa, rozważała odsprzedanie swoich akcji CIECH-u
Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu, także kontrolowanemu przez Skarb Państwa. Dodatkowo
Ministerstwo Skarbu Państwa nie wyklucza włączenia do Grupy Kapitałowej CIECH także Zakładów
Chemicznych POLICE S.A. Obydwa te posunięcia pozwoliłyby na dalszą konsolidację krajowego sektora
chemicznego i zbudowanie wielkiej grupy chemiczno-gazowo-nawozowej.
Produkcja nawozów fosforowych
Podstawowym surowcem do produkcji nawozów fosforowych jest kwas fosforowy. W Polsce związek ten
wytwarzany jest w czterech zakładach: Zakłady Chemiczne „POLICE”, GZNF „FOSFORY”, Zakłady Chemiczne
„WIZÓW” oraz Zakłady Chemiczne „ALWERNIA”. Spośród wymienionych drugi i trzeci należą do Grupy CIECH,
jednak ich profil produkcyjny jest odmienny - podczas gdy FOSFORY prowadzą produkcję na potrzeby rynku
nawozowego, ALWERNIA zaopatruje głównie przemysł chemii gospodarczej [3] .
Głównym źródłem fosforu w przemyśle są fosforyty, skały osadowe zawierające kilkanaście procent fosforu.
Największe na świecie złoża fosforytów znajdują się w USA, na Ukrainie, w Rosji oraz w północnej Afryce
(Algieria, Mauretania, Tunezja, Maroko). Ten ostatni kraj jest eksporterem fosforytów trafiających do GZNF
[13].
Istnieją dwie metody produkcji kwasu fosforowego. Pierwsza z nich polega na otrzymywaniu czystego fosforu i
przetwarzaniu go na kwas fosforowy. Reakcja ta stosowana jest w Zakładach ALWERNIA. FOSFORY prowadzą
produkcję kwasu odmienną metodą. W procesie produkcyjnym fosforyty poddaje się działaniu kwasu
siarkowego. W reakcji tej otrzymywany jest kwas fosforowy oraz siarczan wapnia (gips), który w roztworze
reakcyjnym tworzy nierozpuszczalny osad. Ze względu na obecność domieszek występujących w skałach
fosforytowych powstają w tej reakcji znaczne ilości toksycznych związków fluoru, ulatniających się jako gazy
[3,7, 10, 16].
6
SZKODLIWE ODDZIAŁYWANIE ZAKŁADÓW FOSFOROWYCH NA ŚRODOWISKO
I ZDROWIE MIESZKAŃCÓW
Podczas produkcji kwasu fosforowego w Zakładach emitowane są dwa główne rodzaje zanieczyszczeń:
fosfogips oraz związki fluoru. Ten pierwszy w niewielkich ilościach trafia do wód Zatoki Gdańskiej, powodując
użyźnienie jej wód, a w konsekwencji deficyt tlenu i zakwity sinic (większość transportowana jest na hałdę w
Wiślince). Emitowane do powietrza związki fluoru rozprzestrzeniają się na terenie całego Trójmiasta i każdego
roku są przyczyną kilku tysięcy przypadków nowotworów.
Fosfor – zabójczy dla wód
Już w trakcie wyładunku fosforytów ze statków na teren zakładu, następuje strata znacznej ilości surowca.
Ocenia się, że około 1% fosforytów, poprzez pylenie i rozpraszanie, przedostaje się do wód Zatoki Gdańskiej.
[Z. Bąkowski – inf. ustna]. Oznacza to, że rozładunek każdych 100 000 ton fosforytów pociąga za sobą
przedostanie się do wód Bałtyku 1000 ton tej skały, a więc około 180 ton czystego fosforu, pierwiastka
odpowiedzialnego za eutrofizację (wzmożony rozwój roślin i glonów wskutek nadmiaru substancji odżywczych
w wodzie) i deficyty tlenu w wodach morskich. Dane te są bardzo niepokojące, jeśli wziąć pod uwagę, iż ponad
1/3 fosforu odprowadzana do Morza Bałtyckiego - którego stan dramatycznie pogarsza się pod jego wpływem
- pochodzi z terenu Polski [11].
Najbardziej uderzającym skutkiem eutrofizacji są zakwity glonów, kiedy
na ogromnych obszarach masowy rozwój drobnych glonów gwałtownie
zmniejsza przejrzystość wody i prowadzi okresowo do tworzenia się szumowin
i odrażających zapachów. Glony tworzące takie zawiesiny to sinice, które
dzięki pęcherzykom powietrza ułatwiającym utrzymanie się w wodzie, łatwo
przedostają się do wód powierzchniowych.
Curt Forsberg, profesor hydrologii na Uniwersytecie w Uppsali (autor publikacji
„Eutrofizacja Morza Bałtyckiego”).
Fluorowodór – jedyna substancja która zmieszana z wodą rozpuszcza szkło
W procesie otrzymywania kwasu fosforowego emitowane są związki fluoru, głównie gazowy fluorowodór.
Jest to bezbarwny gaz. Rozpuszczony w wodzie tworzy kwas fluorowodorowy - jeden z najsilniejszych
rozpuszczalników chemicznych, trawiący nawet szkło (jest to jedyny związek o takich właściwościach).
Fluorowodór ma nieprzyjemny, duszący zapach, powoduje podrażnienia i zmiany martwicze nabłonka
tchawicy.
Nawet w niewielkich ilościach wykazuje działanie rakotwórcze, wnikając do naszego organizmu poprzez skórę i
układ oddechowy. Deklarowana przez Zakłady emisja związków fluoru wynosi około 12 ton rocznie, rzeczywista
roczna emisja oceniana jest jednak przez WIOŚ na 600 ton [26].
W trakcie badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w 2005 roku w
rejonie GZNF, stwierdzono aż pięćdziesięciokrotne przekroczenie normy stężenia fluorowodoru w powietrzu.
W jednym metrze sześciennym powietrza w rejonie gdańskiej Starówki notowano stężenie dochodzące nawet
do 27 miligramów związków fluoru [26]. Najwyższe dopuszczalne stężenie tego gazu w powietrzu wynosi 0,5
mg/m3 powietrza. Sytuację taką można określić mianem katastrofalnej, gdyż zwiększa ona wielokrotnie ryzyko
zachorowań wśród mieszkańców Trójmiasta.
Mimo że najczęstszymi kierunkami wiatrów na wybrzeżu są wiatry północno-zachodnie, na terenie Trójmiasta
masy powietrza zakręcają i przemieszczają się wzdłuż wybrzeża, najczęściej z południowego wschodu. Emisje
GZNF rozpraszane są zatem nad całym Trójmiastem.
W świetle tych informacji bardzo niepokojąca jest korelacja pomiędzy emisją związków fluoru przez GZNF, a
bardzo wysoką i wzrastającą zachorowalnością mieszkańców miasta na nowotwory, bardzo często krtani.
Województwo pomorskie charakteryzuje się najwyższym w skali kraju odsetkiem zachorowań na nowotwory,
ponad dwukrotnie przekraczając średnią ogólnopolską, która wynosi 114 zachorowań rocznie na 100 tysięcy
osób.
7
Na Pomorzu skala zachorowań wyniosła odpowiednio:
•
•
•
2001 rok - 183 przypadki na 100 tys. mieszkańców (zdiagnozowano 4036 nowych przypadków
raka),
2002 rok – 207 przypadków na 100 tys. Mieszkańców (4558),
2003 rok – 269 przypadków na 100 tys. Mieszkańców (5908).
Oznacza to coroczny wzrost zachorowań przeciętnie o 22%. Według nieoficjalnych danych w roku 2006 liczba
zdiagnozowanych nowotworów w województwie pomorskim przekroczyła 7000 przypadków, przy czym
epicentrum tej choroby znajduje się w Trójmieście. Głównym typem (około 30%) zachorowań są nowotwory
dróg oddechowych [6].
Podsumujmy:
- W województwie pomorskim zapadalność na nowotwory jest dwa razy większa niż w reszcie kraju.
- Rodzaj tych zachorowań (rak dróg oddechowych) wskazuje na związki fluoru jako możliwy z czynnik
sprawczy.
- Na terenie województwa pomorskiego GZNF jest jedynym zakładem, który emituje znaczące ilości tych
związków.
Może to prowadzić do wniosku, że corocznie połowa zachorowań na raka na Pomorzu (czyli np. 3500
przypadków w 2006) jest wynikiem działalności GZNF „FOSFORY”.
Wykres 1. Liczba zachorowań na nowotwory w województwie pomorskim [6, GUS]
Zwiększona umieralność okołoporodowa
Związki fluoru są niebezpieczne dla kobiet w ciąży i ich dzieci, gdyż przenikają przez łożysko, przedostając
się do organizmu płodu. Badania prowadzone w rejonach dużej koncentracji tego pierwiastka, wskazują na
podwyższony wskaźnik poronień i martwych urodzeń wskutek zaburzenia rozwoju płodu przez związki fluoru
[14].
Tymczasem na terenie Gdańska obserwuje się wzrastający systematycznie w ostatnich latach wskaźnik
umieralności okołoporodowej, który w okresie 2000 – 2004 zwiększył się z 8,5 do 18 promili. W skali całego
województwa obserwuje się wolniejszy, ale również wzrost – z 8,6 do 10,6 promila w tym samym okresie.
Średnia ogólnopolska w tym okresie wahała się w okolicach 9,7 promila [24].
Wykres 2. Umieralność okołoporodowa w Gdańsku i województwie pomorskim w latach 2000-2004 [24]
8
Stale zwiększająca się zachorowalność na nowotwory i charakter tych chorób, jak również obserwowana
wysoka śmiertelność niemowląt są typowe dla przypadków wieloletniego zatrucia mieszkańców związkami
fluoru. Na terenie województwa pomorskiego nie ma zakładów przemysłowych o podobnej skali oddziaływania.
Fakt ten, w zestawieniu z charakterystyką zachorowań, pozwala wnioskować, iż odpowiadają za nie emisje
Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych.
Jak zatrzymać emisję trucizn?
Aby zapobiec emisjom związków fluoru na terenie Trójmiasta, konieczne jest przejście na produkcję
bezodpadową kwasu fosforowego lub zakończenie jego produkcji i dalsze wytwarzanie nawozów w oparciu
o kwas kupowany z innego źródła. Należy zwrócić uwagę, aby takie „przeniesienie” produkcji kwasu nie
spowodowało przeniesienia problemów ekologicznych wynikających z jego produkcji do nowego miejsca.
Trzeba więc zagwarantować, aby kwas fosforowy kupowany był z zakładu, który posiada nowocześniejszą lub
czystszą technologię produkcji. Z posiadanych przez Greenpeace informacji wynika, że istnieją w Polsce i za
granicą zakłady prowadzące produkcję kwasu w ten sposób [3].
HAŁDA W WIŚLINCE – ZABÓJCZE ODDZIAŁYWANIE SKŁADOWISKA
FOSFOGIPSÓW NA ŚRODOWISKO I ZDROWIE MIESZKAŃCÓW
Miejscowości leżące w otoczeniu hałdy charakteryzuje najwyższy wskaźnik zachorowań na nowotwory w
skali kraju. Odległe o kilka kilometrów od granicy Gdańska składowisko fosfogipsów znacząco oddziałuje
na środowisko i mieszkańców, podobnie jak Zakłady Nawozów Fosforowych. Brak izolacji składowiska
od wód gruntowych powoduje ich skażenie toksycznym fluorem w promieniu co najmniej 10 km od hałdy.
Nieprawidłowo prowadzona rekultywacja przyczynia się do skażenia gleb metalami ciężkimi.
Historia składowiska
Głównym odpadem powstającym po produkcji kwasu fosforowego jest fosfogips – uwodniony siarczan wapnia
(gips) zawierający resztki kwasu fosforowego, krzemionkę i inne domieszki. Produkcja jednej tony kwasu
fosforowego pociąga za sobą produkcję 4 - 5 ton fosfogipsu. Jako produkt uboczny, nieprzydatny w dalszej
produkcji, jest on transportowany barkami do nabrzeża wiślanego w rejonie wsi Wiślinka. Tam rozładowywany
jest za pomocą dźwigu i ładowany na taśmociąg, który transportuje go na składowisko, ostateczne miejsce
jego przeznaczenia.
Rysunek 1. Hałdy wraz z siecią kanałów, przepompowniąi i zbiornikiem retencyjnym
9
Zdjęcie 1. Transport fosforogipsu barką w kierunku składowiska w Wiślince.
Zdjęcie 2. Rozładunek fosforogipsu na Taśmociąg w pobliżu hałdy.
Składowisko fosfogipsów, powstających w GZNF „FOSFORY”, znajduje się na obszarze Żuław Wiślanych,
w sąsiedztwie wsi Wiślinka. Położone jest nad brzegiem Martwej Wisły w odległości około 50 metrów od
koryta rzeki i odgrodzone od niej za pomocą wału przeciwpowodziowego. Od południa składowisko sąsiaduje
bezpośrednio z polami uprawnymi. Najbliższe zabudowania znajdują się jedynie ok. 350 metrów na zachód.
Zdjęcie 3. Wnętrze składowiska wraz z pracującym taśmociągiem.
10
W latach 1969 - 1972 fosfogipsy były składowane przejściowo na terenie GZNF. W ciągu tych trzech lat częstą
praktyką było pozbywanie się odpadów do Morza Bałtyckiego. Ocenia się, że w pierwszym etapie istnienia
„FOSFORÓW” do Bałtyku trafiło kilkadziesiąt tysięcy ton fosfogipsu. Miejsca „zrzutu” są obecnie pustyniami
pozbawionymi życia. [Z. Bąkowski – inf. ustna]
Składowisko ma postać hałdy i zajmuje teren dawnego wyrobiska gliny, które powstało przy istniejącej tu ok.
pół wieku temu cegielni.
W pierwszym etapie działalności gdańskiej fabryki planowano stworzenie składowiska w jej sąsiedztwie,
dopiero od 1972 roku składowano je koło Wiślinki. Z dokumentów Urzędu Wojewódzkiego, jakie zachowały
się z tamtego okresu wynika, że miejsce to było traktowane jako tymczasowe i miało służyć tylko do
czasu znalezienia bezpieczniejszej lokalizacji. W tamtym okresie zamiarem „FOSFORÓW” było wypełnienie
fosfogipsem wyrobiska, pozostałego po zlikwidowanej cegielni. Gdy to nastąpiło, ówczesny Wojewoda
Gdański wydał decyzję o dalszym składowaniu odpadów, o ile powstająca hałda nie przekroczy wysokości 18
metrów nad powierzchnię terenu [25].
W 1982 roku kolejną decyzją Wojewody Gdańskiego, Zakłady otrzymały zgodę na podwyższenie hałdy z 18 do
41 metrów. Mimo osiągnięcia tego limitu w 1996 roku jej eksploatacja nie została przerwana.
Obecnie składowisko fosfogipsów ma wysokość około 50 metrów i powierzchnię 26 ha. Wypełnia je w całości
fosfogips - biała, gruboziarnista substancja, w stanie wilgotnym mazista, po wyschnięciu silnie pyląca. Jego
wilgotność wynosi 20-30% [25]. Analiza fosfogipsu wykonana przez państwowy Instytut Geologiczny na
zlecenie Greenpeace w marcu br. [22] wskazała, że 85% suchej masy osadu stanowi gips (siarczan wapnia).
Pozostałe 15% to typowe domieszki innych minerałów (krzemionka, tlenek glinu, tlenek żelaza, związki sodu
i potasu) oraz fluorki, chlorki i metale. Ilość zgromadzonego na hałdzie odpadu ocenia się na 16 milionów ton
[25], co roku powstaje dodatkowych 150 - 200 tysięcy ton.
System ochrony wód powierzchniowych, który nie istnieje…
Rysunek 2. Hałda wraz z zaznaczonymi oddziaływaniami.
Woda deszczowa spadająca na hałdę przesiąka przez pokłady fosfogipsu, zbierając ze sobą część zawartych
w nim substancji. Wraz z zanieczyszczeniami wydostaje się do wód gruntowych lub do podnóży hałdy.
Aby zatrzymać jej wypływ na okoliczne tereny, składowisko otoczone jest systemem rowów opaskowych
oraz kanałów melioracyjnych. System ten ma za zadanie ochronę wód powierzchniowych Żuław przed
zanieczyszczeniami spływającymi z hałdy. Jednak jest on niestety nieskuteczny, co skutkuje skażeniem
żuławskich wód.
Z zewnętrznego rowu opaskowego woda tłoczona jest za pomocą pompy do rowu wewnętrznego,
zakończonego zbiornikiem retencyjnym. Zgodnie z pierwotnym projektem systemu ochrony środowiska, rowy
opaskowe transportowały wodę do zbiornika, za którym funkcjonowała oczyszczalnia ścieków. Wody spod
hałdy, po uzdatnieniu w oczyszczalni, trafiały do Martwej Wisły, a ciągły ruch wody zapewniał systematyczne
odbieranie jej ze składowiska i usuwanie substancji niebezpiecznych. Jednak po kilkumiesięcznym
funkcjonowaniu oczyszczalnia została z niewiadomych powodów rozebrana. Obecnie wody spod hałdy
gromadzą się w zbiorniku, a ich nadmiar wydostaje się w sposób niekontrolowany do Martwej Wisły oraz do
kanałów melioracyjnych Żuław i na sąsiednie pola.
11
Zanieczyszczenia widoczne z kosmosu
Poważnym problemem jest również nieszczelność rowów opaskowych hałdy. Szczególnie od strony Martwej
Wisły obserwuje się ciągłe przesiąkanie zanieczyszczonych wód do koryta rzeki. Według analizy wykonanej na
zlecenie Greenpeace [22], bardzo duży udział w fosfogipsach mają fosforany, odpowiedzialne za wspomniane
już zjawisko eutrofizacji Bałtyku. Według informacji podanych przez opracowanie „Najlepsze Dostępne Techniki
(BAT). Wytyczne dla Branży Chemicznej w Polsce” [3] fosforany stanowią nie więcej niż 2% domieszkę w
fosfogipsach. Analizy wykonane na zlecenie Greenpeace dowodzą jednak, iż w suchej masie fosfogipsu
znajduje się nawet 10% fosforanów. Oznacza to, że do wód podziemnych oraz do Martwej Wisły przenika
potężny ładunek substancji biogennych.
Zdjęcie 4. Przecieki skażonych wód do Martwej Wisły.
Wyraźny przeciek widoczny jest na zdjęciu satelitarnym udostępnionym w serwisie maps.google.com.
Intensywne przecieki obserwowane były również przez Greenpeace podczas wizji lokalnej w lutym 2007 roku.
Zdjęcie 5. Przecieki skażonych wód widoczne na zdjęciu satelitarnym.
12
Dane wg. „Najlepszych Dostępnych
Technik…”
94-96%
0,5-1,5%
0,5-5%
0,6-2%
0,03-2%
0,05-2%
<1 ppm
3-13 ppm
1-17 ppm
1-9 ppm
2-10 ppm
6-17 ppm
1-20 ppm
1-9 ppm
<1 ppm
Składnik
Gips (CaSO4)
Fluor (jako CaF2)
Krzemionka (SiO2)
Fosforany (P205 całk.)
Tlenek żelaza (Fe2O3)
Tlenek glinu (Al2O3)
Arsen (As)
Kadm (Cd)
Chrom (Cr)
Nikiel (Ni)
Miedź (Cu)
Cynk (Zn)
Ołów (Pb)
Mangan (Mn)
Rtęć (Hg
Analiza PIG dla Greenpeace
85,08%
1,17%
2,059%
10,264%
0,165%
0,220%
5 ppm
5 ppm
11 ppm
6 ppm
<5 ppm
45
<3
b.d.
<1 ppm
Tabela 1. Skład chemiczny fosfogipsu (w przeliczeniu na suchą masę)
Powyższe porównanie wyraźnie wskazuje na fakt, iż oficjalne dane, którymi posłużyli się autorzy „Najlepszych
Dostępnych Technik…”, zbyt nisko szacują stężenie fosforu w fosfogipsach. [3] Wyższe niż w oficjalnych
danych jest również stężenie arsenu i cynku.
Konsekwencją przedostawania się ścieków z hałdy do kanałów żuławskich jest znaczące podwyższenie
poziomu fluoru i arsenu w wodzie i roślinności w promieniu 1 km [15].
W trakcie badania składu chemicznego wód w otoczeniu hałdy pobrano trzy próbki wody:
•
•
•
z rowu opaskowego bezpośrednio sąsiadującego hałdą,
z Martwej Wisły w sąsiedztwie składowiska,
z rowu melioracyjnego położonego w Wiślince, około 3 km od hałdy - jako próbę tła.
Hałda nie jest zabezpieczona przed opadami atmosferycznymi. Tworzące się
wody odciekowe zawierają fluor, związki fosforu i pierwiastki promieniotwórcze.
Nie bez znaczenia są też osady ściekowe, którymi próbuje się rekultywować
hałdę. Zawierają one metale ciężkie, które także trafiają do wód odciekowych.
Przedostawanie się tych wód do rzeki, a następnie do morza, to zbrodnia na
środowisku.
Zbigniew Bąkowski, były wicedyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony
Środowiska (wywiad dla Gazety Wyborczej, dn. 13.01.2007).
Wyniki pomiarów porównano z normami zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 8 lipca 2004
r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie
substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (Dz. U. Nr 168, poz. 1763).
Substancja (mg/litr)
Fluorki FAzotany NO3Azotyny NO2Fosforany PO43Siarczany SO42Fosfor (P całk.)
Wapń (Ca)
Arsen (As)
Kadm (Cd)
Miedź (Cu)
Mangan (Mn)
Nikiel (Ni)
Ołów (Pb)
Cynk (Zn)
Rtęć (Hg
Rów opaskowy
Martwa Wisła
62
270
<0,02
11400
1540
2406,6
970,4
0,30
0,623
0,271
6,917
0,784
0,01
3,340
-
5,6
7,02
0,60
13,5
410
6,65
111,5
<0,01
<0,001
<0,002
0,141
<0,005
<0,01
0,015
-
Rów melioracyjny
(tło)
<0,10
0,27
0,02
<1,00
86,8
0,79
163,7
<0,01
<0,001
<0,002
2,191
<0,005
<0,01
0,012
-
Dopuszczalne wartości
dobowe
25
30
1
brak
500
10
brak
0,1
0,4
0,5
brak
0,5
0,5
2
0,06
Tabela 2. Stężenia substancji charakterystycznych w wodach powierzchniowych w rejonie hałdy
13
W wodzie z rowu opaskowego stwierdzono obecność gipsu w ilości około 2g/litr. Stężenie fosforanów
wyniosło 11,4 g/litr, azotanów - 0,27 g/litr, a fluorków - 0,062 g/litr. Wartości te przekraczają dopuszczalne
normy zawarte w rozporządzeniu. Badania zawartości metali ciężkich we wszystkich tych próbach wykazały,
że dopuszczalne normy przekraczają: arsen, kadm, nikiel i cynk.
W próbce wody pobranej z Martwej Wisły stężenia wszystkich wskaźników były znacznie niższe niż w rowie
opaskowym, jednak wiele z nich pozostało podwyższonych względem stanu naturalnego, który w tej okolicy
jest kilkadziesiąt razy mniejszy [25].
O ile obecność związków fosforu wokół hałdy oznacza zwiększoną eutrofizację, to obecność fluoru oraz metali
ciężkich wpływa niekorzystnie na wzrost roślin uprawianych na tym terenie i stwarza ryzyko zatrucia zwierząt
i ludzi z nich korzystających. Pierwiastki te po wchłonięciu przez rośliny zaburzają ich wzrost i osłabiają
odporność, prowadząc w dłuższym czasie do ich obumarcia. Jednym z mechanizmów obronnych przed
tym zjawiskiem jest gromadzenie przez rośliny substancji toksycznych w niektórych partiach organizmu, np.
korzeniach. Powoduje to, że stężenie toksyn jest wyższe w roślinach, niż w glebie. Rośliny te, spożywane przez
zwierzęta gospodarskie lub bezpośrednio przez ludzi, powodują jeszcze większe nagromadzenie metali ciężkich
w ich ciałach [9].
Zdjęcie 6. Rów opaskowy otaczający hałdę wypełniony jest fosforogipsem i nie posiada żadnego zabezpieczenia
przed przesiąkaniem odcieków do gleby i wód.
Opisane zjawisko jest typowym przykładem gromadzenia się substancji toksycznych w łańcuchu pokarmowym.
Mimo iż stężenie fluoru i metali ciężkich w roślinach nie przekracza dopuszczalnych norm, ich konsumenci
narażeni są na dawki skumulowane, wielokrotnie przewyższające spotykane w przyrodzie.
Oddziaływanie składowiska na wody podziemne
Hałda fosfogipsu w Wiślince każdego roku jest źródłem emisji tysięcy ton fluoru. W odróżnieniu od Zakładów
Fosforowych, skażeniu nie ulega powietrze, ale wody gruntowe. Stężenie fluoru w rejonie składowiska
przekracza miejscami 3,5-krotnie dopuszczalną normę, a efektem tego zjawiska jest bardzo wysoka
zachorowalność na fluorozę oraz choroby nowotworowe w miejscowościach otaczających hałdę.
14
Opracowanie „Najlepsze Dostępne Techniki (BAT). Wytyczne dla Branży Chemicznej w Polsce” [3] podaje,
że ilość fluoru zawarta w świeżym fosfogipsie szacowana jest na 1-3 % fluorku wapnia, a więc 0,5 - 1,5 %
czystego fluoru. Badania przeprowadzone na zlecenie Greenpeace przez Państwowy Instytut Geologiczny [22],
potwierdzają tą informację. Zawartość fluoru w próbce około 20 letniego fosfogipsu ze starej części hałdy
wynosi już tylko 0,46% suchej masy. Pozornie może napawać to optymizmem, jednak oznacza to, że osady
składowane na hałdzie uwalniają zawarte w nich związki fluoru do wód podziemnych, które na Żuławach pełnią
rolę wód gospodarczych (np. w hodowli zwierząt) i pitnych.
Na terenie Żuław wody podziemne charakteryzują się wyższą niż w innych częściach Polski zawartością fluoru.
Zjawisko to określa się często mianem „anomalii żuławskiej”. Wartości spotykane na Żuławach wahają się w
okolicach 1-2 mg/litr, przy normie dla wody pitnej 1,5 mg fluoru/litr wody. Zjawiskiem „anomalii żuławskiej”
Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych tłumaczą zazwyczaj podwyższoną ilość tego pierwiastka w wodach
gruntowych [12].
Alarmujący wzrost stężenia fluoru na Żuławach
Od momentu rozpoczęcia składowania fosfogipsów w sąsiedztwie Wiślinki, obserwuje się jednak gwałtowny
wzrost stężenia fluoru w okolicy. Wyniki badań przeprowadzonych w roku 1952 i 2005 przez Państwowy
Instytut Geologiczny przedstawia poniższe zestawienie [4, 21]:
Miejscowoś
Stężenie fluoru (1952 r.) mg/litr
Stężenie fluoru (2005 r.) mg/litr
Sobieszewo
2,2
2,6
Cedry Wielkie
2,3
4,4
Pruszcz Gdański
1,0
3,2
Nowy Dwór
1,4
5,1
Tabela 3. Wzrost stężenia fluoru w wodach podziemnych Żuław Wiślanych
Stężenie fluoru na Żuławach wzrosło na przestrzeni pół wieku przeciętnie o 250%, przy czym w ostatnim z
badanych miejsc - o 360%. Wyniki analiz pozwalają stwierdzić, że „anomalia żuławska” nie jest jedynym
czynnikiem odpowiedzialnym za wysokie stężenie fluoru w wodach gruntowych, a odpowiedzialność za
skażenie wód podziemnych ponosi w znacznej mierze składowisko „FOSFORÓW”. Oddziaływanie to obejmuje
miejscowości oddalone nawet o 20 km od hałdy.
Ilość fluoru zawarta w suchej masie świeżego fosfogipsu wynosi 1,17%, a w pochodzącym sprzed 20 lat – już
tylko 0,45%. Oznacza to, że z każdego kilograma trafiającego na hałdę odpadu przez okres 20 lat uwalnia się
około 7 gramów fluoru. Masa zgromadzonego na hałdzie fosfogipsu wynosi 16 milionów ton, tak więc ilość
fluoru jaka w sumie uwolni się z hałdy wyniesie co najmniej 100 tysięcy ton.
Fluor jest pierwiastkiem budzącym pozytywne skojarzenia ze względu na jego dobroczynne działanie - w
niedużych ilościach chroni szkliwo zębów. W nadmiarze jest jednak silnie toksyczny – wywołuje fluorozę,
chorobę zbliżoną objawami do osteoporozy, charakteryzującą się zwyrodnieniami kości i ich dużą kruchością,
wywołaną niedoborem wapnia. Skażenie środowiska związkami fluoru, występującymi nawet poniżej normy,
ale obecnymi stale, powoduje nieodwracalne zmiany w organizmach ludzi i zwierząt. Efekty przekroczonego
dopuszczalnego stężenia fluoru objawiają się uszkodzeniem i przebarwieniem kości zębów [8, 19].
W latach 1991 - 2005 wykonano dwie znaczące ekspertyzy zdrowotne, których autorzy byli pracownikami
Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu i Akademii Medycznej. Obydwie
jednoznacznie stwierdzają, że hałda wywiera negatywny wpływ na środowisko, a także przyczynia się do
wzrostu zachorowalności mieszkańców okolicznych miejscowości na fluorozę i choroby nowotworowe [4, 15].
Według Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik umieralności na nowotwory w gminie Pruszcz Gdański, na
terenie której znajduje się hałda, wynosi ponad 300 zgonów na 100 tysięcy mieszkańców, a więc przewyższa
o 50% i tak wysoką średnią wojewódzką, zaś o 300% - ogólnopolską. W latach 1970 - 1995 zachorowalność
na nowotwory w Wiślince wzrosła z 11 do 43% populacji. Obszar zwiększonej umieralności pokrywa się z
obszarem skażenia wód gruntowych fluorem [14]. Pomimo tych alarmujących wyników władze wojewódzkie
pozostały bezczynne.
15
Rysunek 4. Umieralność na nowotwory w województwie Pomorskim [14]
Wśród mieszkańców Wiślinki i sąsiednich miejscowości lekarze obserwują podwyższoną częstotliwość
zachorowań nie tylko na nowotwory. Bardzo częste są także przypadki astmy, alergii, infekcji skórnych, nieżytu
dróg oddechowych, a także fluoroza zębów i choroby układu kostnego o charakterze osteoporozy. Bardzo
często obserwowane są uszkodzenia lub złamania, spowodowane niską twardością kości [14].
Nasza ekspertyza wykonana była na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego. Jej
celem było określenie ryzyka zdrowotnego osób zamieszkujących okolice hałdy.
Jestem przekonany, że takie ryzyko istnieje.
Dlaczego naukowcy z Politechniki Gdańskiej doszli do odmiennych wniosków?
Ich praca opierała się na operowaniu różnego rodzaju normami, z których część
była ustalana wiele lat temu. Stosowanie norm środowiskowych zakłada, że w
środowisku nie istnieje nic nieprzewidzianego. Tymczasem zanieczyszczenia
mogą przedostawać się do naszych organizmów drogami, których z braku
wiedzy nie badamy.
Traktowali oni również każde oddziaływanie osobno, tymczasem ocena ryzyka
powinna być kompleksowa - jednoczesne działanie kilku czynników może być
szkodliwe, nawet jeśli każdy z nich spełnia przewidzianą normę. Konieczna jest
odpowiedź na pytanie jak nakładają się i - być może - wzmacniają niekorzystne
oddziaływania wokół hałdy. Dwie toksyny mogą nawzajem wzmacniać
swój wpływ, który w końcu okaże się wielokrotnie silniejszy niż suma ich
oddziaływań.
Jeśli ludzie mieszkający wokół hałdy wyrażają zaniepokojenie - jest to
wystarczający sygnał do działania.
Dr Marek Biesiada, Uniwersytet Śląski (w 1995 roku kierował zespołem
naukowców z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego).
16
Koktajl toksycznych odpadów
Suchy fosfogips jest substancją pylistą, co przy silnych wiatrach może powodować roznoszenie go na odległość
nawet do 40 km. Aby zapobiec temu zjawisku Zakłady Fosforowe podjęły decyzję o rozpoczęciu rekultywacji
hałdy za pomocą osadów ściekowych. Otrzymywane z oczyszczania trójmiejskich ścieków komunalnych osady
zawierają bardzo duże ilości metali ciężkich, w stężeniach dużo wyższych niż fosfogips. Hałda pokryta jest
miejscami kilkudziesięciocentymetrową warstwą niebezpiecznego odpadu, który rozwiewany przyczynia się
do skażenia gleb wokół składowiska.
W składzie fosfogipsu występują niewielkie ilości metali ciężkich [1, 3, 22], głównie chromu, niklu, cynku i
kadmu, w mniejszych ilościach także ołowiu i arsenu. Znajdowany jest tam także uran i stront.
Wyniki badań wykonanych na zlecenie Greenpeace [22] dowodzą jednak, iż gleby w rejonie hałdy wykazują
bardzo często kilkukrotnie wyższe stężenie metali ciężkich niż fosfogips; np. stężenie strontu (72 mg/kg),
chromu (50 mg/kg), arsenu (8 mg/kg) lub niklu (20 mg/kg) można porównać z najbardziej skażonymi terenami
zurbanizowanych centrów miast. Odpowiedzialny za ten stan jest nie fosfogips, ale osady, będące pozostałością
po oczyszczaniu ścieków komunalnych. Pod pozorem rekultywacji hałda pokrywana jest kilkudziesięciocenty
metrową warstwą osadów, które zastępować mają rzekomo pokrywę glebową. Zawierają one bardzo wysokie
stężenia metali ciężkich (do kilku tysięcy mg/kg). Typowe stężenia osadu z oczyszczalni ścieków komunalnych
przedstawia tabela 3 [23].
Pierwiastek (mg/kg)
Osad ściekowy
Chrom (Cr)
Miedź (Cu)
Nikiel (Ni)
Ołów (Pb)
Cynk (Zn)
Kadm (Cd)
651,0
41,3
112,0
236,0
3645,0
21,8
Tabela 4. Zawartość metali ciężkich w osadach ściekowych
Na składowisko w Wiślince trafiają osady pochodzące z gdańskiej oczyszczalni „Wschód”, należącej do firmy
SAUR-NEPTUN Gdańsk. Osady te po wysypaniu na hałdę ulegają tzw. mineralizacji (utleniają się zawarte
w nich substancje organiczne), stają się pyliste i wraz z wiatrem roznoszone są po okolicy. Nieprawidłowo
prowadzona rekultywacja przyczynia się w ten sposób do skażenia okolicy metalami ciężkimi. Jak podają
specjaliści, pył pochodzący z hałdy może przenosić się na odległość do 40 km [20].
Stężenie metali ciężkich w glebach otaczających hałdę nie przekracza dopuszczalnych norm określonych
Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie standardów jakości gleby oraz
standardów jakości ziemi z dnia 9 września 2002 r. (Dz. U. nr 165, poz. 1359). Jednak niestety normy
środowiskowe nie biorą pod uwagę wspomnianej już możliwości kumulacji substancji toksycznych
w organizmach ludzi i zwierząt. Nawet niewielkie dawki metali ciężkich, dostające się codziennie do
naszych organizmów, odkładają się w niektórych narządach uszkadzając je. Stosowane bez uwzględnienia
innych zjawisk zachodzących w środowisku mogą prowadzić do mylnych wniosków. Wiele czynników
środowiskowych działa w połączeniu ze sobą, dając efekt silniejszy niż prosta suma ich oddziaływań.
Przykładem takiego zjawiska może być np. oddziaływanie fosforanów (jonów PO43-) na ruchliwość arsenu w
glebie (obie te substancje są zawarte w hałdzie). Badania wskazują, że ich obecność zwiększa mobilność
związków arsenu, dzięki czemu łatwiej przedostają się one do wód gruntowych. W takiej sytuacji, nawet gdy
gleba lub osady ściekowe spełniają normę dopuszczalnej zawartości arsenu, nie mówi to nic o ilości tego
pierwiastka, jaka dostaje się do naszych organizmów wraz ze skażoną wodą gruntową. Ocena zagrożenia
wymaga w tym przypadku kompleksowych badań [5].
W latach 1991 - 1995 naukowcy z Katedry Fizyki i Biofizyki Akademii Medycznej w Gdańsku oraz Wojewódzkiej
Poradni Medycyny Pracy przeanalizowali zawartość metali w glebach, w odległości 1 km od hałdy. Stwierdzono
wówczas spadek zawartości metali podczas leżakowania fosfogipsu w hałdzie, przy jednoczesnym ich wzroście
w glebie i roślinach [15, 20]. Wyniki badań pokrywają się z prowadzonymi 15 lat później analizami wykonanymi
na zlecenie Greenpeace [22].
Fosfogips transportowany taśmociągami jest mokry, więc nie może pylić (…)
Jeżeli chodzi o rekultywację, to jest ona oceniana przez specjalistów, którzy nie
mają do niej zastrzeżeń, a wykonujemy ją od sześciu lat. Naszym zdaniem nie
ma też zagrożenia przecieków do Martwej Wisły. Na bieżąco monitorujemy ją w
trzech miejscach.
Jan Wyganowski, wicedyrektor ds. technicznych GZNF „FOSFORY”
17
DOTYCHCZASOWE BADANIA
Badania wokół GZNF były prowadzone przez pracowników wielu ośrodków naukowych z Polski: Państwowego
Instytutu Geologicznego, Gdańskiej Akademii Medycznej, Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego
w Sosnowcu, Politechniki Gdańskiej, wojewódzkiej Poradni Medycyny Pracy, Instytutu Upraw, Nawożenia i
Gleboznawstwa w Puławach. Wyniki wielu z nich przytoczono w niniejszym opracowaniu. Co ciekawe, jedynie
badania Politechniki Gdańskiej nie wykazały zagrożenia związanego z funkcjonowaniem hałdy.
Pierwsze analizy wykonane zostały na tym terenie przez Państwowy Instytut Geologiczny w 1952 roku,
a więc przed powstaniem hałdy. Dokonano wówczas pomiaru zawartości fluoru w wodach podziemnych
Żuław [21]. Kolejne analizy, wykonane w latach 80. i 90. dotyczyły oddziaływania hałdy na środowisko i
zdrowie okolicznych mieszkańców. [4, 14, 15, 26]. Sporządzono wówczas również kilka analiz technicznych,
dotyczących m. in. stateczności jej skarp [28,29].
Najważniejszych i najbardziej kompleksowych badań dokonano w latach 1991 - 2006. Z tego okresu pochodzą
m. in. ekspertyzy Instytutu Medycyny Pracy w Sosnowcu [4] i Akademii Medycznej [14]. Zarówno one, jak i
kilka innych opracowań, które ukazały się w prasie naukowej, jednoznacznie wskazywały na GZNF „FOSFORY”
i należącą do nich hałdę jako głównych winowajców złego stanu zdrowia mieszkańców Wiślinki i Trójmiasta.
Tylko jedna ekspertyza naukowa dotycząca hałdy stwierdza, że nie stanowi ona zagrożenia. Została ona
wykonana w lutym 2006 roku przez zespół z Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej pod redakcją
prof. Jana Hupki [12]. Stwierdza ona, że składowisko fosfogipsów spełnia wszystkie standardy środowiska.
Raport ten spotkał się jednak z powszechną krytyką. Podczas jego tworzenia nie prowadzono nowych badań,
a jedynie opierano się na wcześniej istniejących pracach, sporządzonych głównie na zlecenie i na koszt
GZNF „FOSFORY”. Bardzo powierzchownie potraktowano problem przecieków do wód powierzchniowych, a
prowadzoną za pomocą osadów ściekowych rekultywację uznano za wystarczającą, mimo widocznej w terenie
jej nieskuteczności. Za skażenie wód gruntowych fluorem autorzy w całości obwinili „anomalię żuławską”,
mimo oczywistych dowodów na znaczny wpływ hałdy na wzrost stężenia tego pierwiastka na przestrzeni lat.
Największym błędem tego opracowania jest jednak bezkrytyczne stosowanie norm środowiskowych.
Nie uwzględnia ono faktu, że nawet niewielkie ilości substancji toksycznych (metale ciężkie, pierwiastki
promieniotwórcze) dostają się do naszych organizmów i kumulują się w nich, cały czas wykazując niekorzystne
oddziaływanie. Całkowicie inny jest wpływ na człowieka substancji obecnych w środowisku i substancji
skumulowanych przez lata i dekady w jego organizmie.
Opracowanie wykonane przez zespół Politechniki nie było rzetelne i stoi w sprzeczności z aktualną wiedzą
środowiskową. Niestety nie jest również obiektywne, gdyż wykonanie go zlecono osobom od dawna
współpracującym z GZNF „FOSFORY”. Mimo to na jego podstawie pracownicy Urzędu Wojewódzkiego oraz
były wojewoda Piotr Ołowski uznali , że hałda nie jest szkodliwa, odrzucając wszystkie inne opracowania. Na
stronie Urzędu Wojewódzkiego pojawiła się nawet informacja, że badania Akademii Medycznej oraz Instytutu
Medycyny Pracy nie stwierdziły częstszych niż w okolicy zmian chorobowych u mieszkańców Wiślinki, co jest
całkowitą nieprawdą.
OBECNE DZIAŁANIA WOKÓŁ HAŁDY
20 marca br. trójmiejska „Gazeta Wyborcza” opublikowała wypowiedź wicewojewody Piotra Karczewskiego,
który zapowiedział, że ze względu na ponadnormatywne oddziaływanie na środowisko i zły stan zabezpieczeń,
wykluczone jest, aby w wymaganym prawem terminie składowisko otrzymało pozwolenie na dalszą działalność
(tzw. pozwolenie zintegrowane), planowane jest więc wszczęcie procedury zamknięcia hałdy. Oświadczenie to
można nazwać sensacyjnym, biorąc pod uwagę bagatelizowanie sprawy Zakładów przez Urząd Wojewódzki na
przestrzeni wielu lat. Fakty którym zarówno urzędnicy, jak i „FOSFORY” zaprzeczały, nagle okazały się prawdą.
W kwietniu br. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał decyzję, która zakazuje Zakładom dalszego
wywozu fosfogipsu do Wiślinki, do czasu zlikwidowania przecieków zanieczyszczonych wód z hałdy do
Martwej Wisły.
Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że właściciel GZNF, spółka CIECH, nie jest chętna do
18
współfinansowania rekultywacji hałdy. Istnieje więc obawa, że „FOSFORY” będą prowadzić ją samodzielnie, a
więc najniższym możliwym kosztem. Całkowite fiasko obecnie prowadzonej rekultywacji osadami ściekowymi,
która wprowadza do środowiska kolejne niebezpieczne odpady, każe całkowicie zmienić koncepcję rekultywacji
hałdy.
Z dużym zadowoleniem należy przyjąć decyzję wicewojewody o zamknięciu hałdy. Jednak dotychczasowy
brak działań urzędników oraz ich uległość wobec Zakładów Fosforowych budzą obawy, że GZNF pod pozorem
procedury zamknięcia hałdy jeszcze przez długi czas będą składować na niej fosfogips i rekultywować
ją osadem ściekowym, który w rzeczywistości jest niebezpiecznym odpadem. Biorąc pod uwagę wpływ
Zakładów i należącej do nich hałdy na zdrowie mieszkańców Pomorza, postulujemy NATYCHMIASTOWE
zamknięcie działalności składowiska i zabezpieczenie go przed dalszym oddziaływaniem na środowisko.DWA
MIEJSCA – JEDEN PROBLEM
Analiza oddziaływania Zakładów Fosforowych i składowiska ukazuje kilka dróg, którymi zanieczyszczenia
przedostają się do środowiska, wywołując tym samym poważne problemy zdrowotne wśród mieszkańców
regionu pomorskiego, zwłaszcza Trójmiasta i Żuław. Są to:
•
•
•
•
•
emisje związków fluoru do powietrza na terenie Gdańska,
przedostawanie się fosforytów do wód Zatoki Gdańskiej i ich eutrofizacja,
skażenie związkami fluoru wód podziemnych wokół składowiska w Wiślince,
przecieki zanieczyszczonych wód do Martwej Wisły i eutrofizacja wód Bałtyku,
zanieczyszczenie gleb wokół hałdy wskutek wadliwie zaplanowanej rekultywacji.
Biorąc pod uwagę wszystkie elementy oddziaływania GZNF „FOSFORY” i należącej do nich hałdy, należy
natychmiast zatrzymać emisję toksycznych substancji z obydwu tych miejsc.
Wody powierzchniowe
Jedną z dróg migracji wody są nieuszczelnione dna rowów opaskowych, wyłożone jedynie cienką warstwą
fosfogipsu. Trafiające do nich odcieki przedostają się do Martwej Wisły i okolicznych kanałów melioracyjnych.
Konieczne jest oczyszczenie obu rowów opaskowych z zalegającego w nich osadu i uszczelnienie ich, np.
wylewką betonową.
Aby zahamować przecieki zanieczyszczonej wody konieczne jest utrzymywanie takiego jej poziomu w
zewnętrznym rowie opaskowym, aby był on niższy niż w okolicznych kanałach melioracyjnych. Odwróci
to kierunek spływu wód i zapobiegnie niekontrolowanym przeciekom z rowu na teren Żuław. Aby uniknąć
przepełnienia rowów opaskowych, konieczne jest ponowne uruchomienie nieczynnej obecnie przepompowni,
która tłoczyć będzie wodę do rowu wewnętrznego. Stamtąd musi być ona kierowana do oczyszczalni ścieków
i – po uzdatnieniu – do Martwej Wisły.
Wody gruntowe
Aby ochronić miejscowości otaczające hałdę przed spływającymi w ich stronę zanieczyszczonymi wodami
gruntowymi, konieczne jest stworzenie „bariery” zatrzymującej przepływ. W procesach rekultywacji
składowisk odpadów alternatywnie stosowane są dwa rodzaje takich „barier” [A. Drągowski – inf. ustna]:
•
•
ściana wykonana z nieprzepuszczającego wody materiału – gliny lub iłu – wkopana w grunt
na głębokość kilkudziesięciu metrów, otaczająca składowisko i zatrzymująca przepływ
zanieczyszczonych wód podziemnych; bariery tego typu wykonane były w rejonie wyrobiska kopalni
siarki w Machowie, gdzie sięgały głębokością 40 m pod powierzchnię terenu,
otaczający składowisko pierścień studni, wierconych w odstępach kilkudziesięciu metrów,
o głębokości 20-30 m każda. Wody gruntowe, zanieczyszczone odciekami z hałdy, zamiast
przemieszczać się w stronę osiedli, będą zbierane przez studnie i usuwane do systemu rowów
opaskowych, a stamtąd – do oczyszczalni ścieków. Dla każdej z istniejących studni konieczna
byłaby automatyczna pompa, włączająca się, gdy woda zgromadzona wewnątrz przekroczy
określony poziom. Czerpane przez każdą ze studni wody gruntowe utworzą tzw. lej depresyjny, do
którego spływać będą wody z sąsiadującego obszaru. Dzięki temu możliwe będzie wymuszenie
przepływu wód gruntowych w stronę hałdy zamiast od niej.
19
Widać więc, że ochrona wód powierzchniowych i podziemnych wokół składowiska w Wiślince wymaga
stworzenia kompleksowego – i działającego przez cały czas – systemu zbierania wody. Jego elementami
będą:
•
•
•
•
•
•
studnie tworzące barierę dla wód gruntowych wraz z pompami je opróżniającymi lub
bariera wykonana z nieprzepuszczalnego materiału, wkopana w grunt dokoła hałdy,
szczelny rów opaskowy zewnętrzny,
przepompownia utrzymująca w nim stały poziom wody, tłocząca ją do wewnętrznego rowu
opaskowego,
wewnętrzny rów opaskowy, także uszczelniony,
oczyszczalnia zbierająca i oczyszczająca wody z rowu wewnętrznego, odprowadzająca oczyszczone
ścieki do Wisły.
Aby zapobiec wyciekom zanieczyszczonych wód, konieczne jest więc wykonanie studni, uszczelnienie i
udrożnienie systemu rowów opaskowych i uruchomienie przepompowni oraz oczyszczalni ścieków. Tylko
wtedy wody odciekowe z hałdy będą mogły, po uprzednim oczyszczeniu, trafiać do Martwej Wisły, nie
stanowiąc dla niej zagrożenia.
Rysunek 3. Stan przed i po rekultywacji
Opisany system musi działać w sposób ciągły. W otoczeniu składowiska musi być również prowadzony
regularny monitoring zawartości fluoru w wodzie.
Ochrona przed pyleniem
Aby zabezpieczyć teren wokół hałdy przed rozpylaniem metali ciężkich, konieczne jest przykrycie składowiska
za pomocą materiału nieprzepuszczalnego, tzw. geomembrany [18]. Wierzchnią warstwę powinna stanowić
warstwa gleby wraz z roślinnością. Rekultywacja powinna przebiegać w następujących etapach:
•
•
•
•
zabezpieczenie składowiska przed osunięciami (wzmocnienie skarp gruntem zbrojnym, uszczelnienie
całej powierzchni hałdy naturalnym materiałem iłowym i/lub syntetycznym, otoczenie hałdy
ekranem szczelnym posadowionym na ziemi),
wykonanie okrywy izolującej bryłę składowiska,
rekultywacja biologiczna bryły składowiska,
nasadzenie roślinności izolującej.
Na podstawie doświadczeń firm zabezpieczających składowiska odpadów, całkowity koszt tak przeprowadzonej
rekultywacji, wraz z ponownym uruchomieniem systemu zbierania wód powierzchniowych i gruntowych,
powinien zamknąć się w kwocie 30-40 mln euro. Suma ta rozłożona byłaby na cały okres rekultywacji, który
powinien trwać około 3-4 lat.
Koszt rekultywacji, zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci”, powinien ponieść właściciel składowiska,
GZNF „Fosfory”, a jeśli nie będzie to możliwe – Grupa CIECH.
20
GREENPEACE DOMAGA SIĘ:
• Natychmiastowego zaprzestania
składowisko w Wiślince.
usuwania
fosfogipsu
na
• Do końca 2010 roku zamknięcia i prawidłowego zabezpieczenia
hałdy przed emisjami do powietrza, wód powierzchniowych i
podziemnych.
• Nałożenia obowiązku sfinansowania kosztów rekultywacji
składowiska przez GZNF „FOSFORY” i CIECH S.A., zgodnie z
zasadą „zanieczyszczający płaci”.
• Natychmiastowej zmiany technologii produkcji kwasu fosforowego
na bezodpadową lub zaprzestanie jego produkcji i zakup w innych
fabrykach.
• Od wojewody pomorskiego – realizacji powyższych postulatów.
21
LITERATURA
[1] Biernacka M. i in. 2005. Badania radiologiczne w otoczeniu składowiska fosfogipsów w Wiślince. Centralne
Laboratorium Ochrony Radiologicznej, Warszawa.
[2] Biskupski A. 2003. Przemysł nawozowy w Polsce - aspekty środowiskowe. Chemik 6/7, 199-207.
Warszawa.
[3] Biskupski A. i in. 2005. Najlepsze Dostępne Techniki (BAT). Wytyczne dla Branży Chemicznej w Polsce.
Ministerstwo Środowiska, Warszawa.
[4] Biesiada M. (red.). 2005. Ocena ryzyka zdrowotnego mieszkańców Wiślinki związanego z oddziaływanie
hałdy fosfogipsu. Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego, Sosnowiec.
[5] Cieśla A. i in. 2005. Wpływ jonów fosforanowych na stabilność chemiczną arsenianu ołowiu. Przegląd
Geologiczny 9/55. Warszawa.
[6] Choroby nowotworowe 2004. Pomorskie Centrum Zdrowia Publicznego, Gdańsk 2004.
[7] Czarnecki J., Filjałkowski A., Kotuła E., Kruk J., Szymańczak A., Wyganowski J. 1998. Produkcja nawozów
wieloskładnikowych na bazie fosforytu, siarczanu amonu i soli potasowej na instalacji superfosfatu potrójnego.
W: Technologie bezodpadowe i zagospodarowanie odpadów w przemyśle chemicznym i rolniczym. Prace
Naukowe Politechniki szczecińskiej nr 547, Szczecin.
[8] Czarnowski W., Krechniak J. 2002. Urinary fluoride of schoolochildren in Gdansk. Fluoride vol. 35, no. 4,
239-243.
[9] Demczyk J., Wolski-Rzewuski K. 2004. Fitoremediacja w skali makro i mikro. Koło Naukowe Ekotoksykologii,
Wydział Biologii UW, Warszawa.
[10] Górecki H., Zwoździak J. (red.). 2001. Chemistry for Agriculture vol. 2. Pollution control in agriculture and
fertilizer industry. Czech-Pol Trade, Praha.
[11] HELCOM COMMISION. 2006. Eutrophication in the Baltic Sea. Draft HELCOM Thematic Assessment in
2006. Helsinki.
[12] Hupka J. i in. 2006. Ekspertyza określająca stopień spełnienia standardów jakości środowiska w rejonie
składowiska fosfogipsów w Wiślince. Politechnika Gdańska, Gdańsk.
[13] Informacje dotyczące GZNF „FOSFORY” i Grupy CIECH ze stron www.fosfory.pl, www.ciech.com,
www.wgpg.pl i www.money.pl
[14] Jaśkowski J. (red.). 1998. Warunki rozwoju dzieci i młodzieży w gminie Gdańsk. Akademia Medyczna,
Gdańsk.
22
[15] Jaśkowski J. i in. 2001. Wpływ wysypiska fosfogipsów na stan zdrowia dzieci. W: IV Krajowa Konferencja
Polskiego Towarzystwa Medycyny Środowiskowej, Medycyna Środowiskowa 4/2001.
[16] Kacalski L. 1998. Ochrona środowiska w Z.Ch. Police. W: Technologie bezodpadowe i zagospodarowanie
odpadów w przemyśle chemicznym i rolniczym. Prace Naukowe Politechniki Szczecińskiej nr 547, Szczecin.
[17] Kowalski Z., Wzorek Z., Gorazda K. 2002. Minimalizacja oddziaływania na środowisko osadów ściekowych.
Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią, Kraków.
[18] Kulczycka J., Bąk Z. 2000. Koszty obsługi i nakłady na rekultywację składowisk odpadów komunalnych.
W: Szkoła Gospodarki Odpadami. Rytro.
[19] Manahan S. 2006. Toksykologia środowiska. Aspekty chemiczne i biochemiczne, Wyd. Naukowe PWN,
Warszawa.
[20] Ocena stanu gleb i rośli w rejonie hałdy fosfogipsów w Wiślince. 1995. Instytut Upraw, Nawożenia i
Gleboznawstwa, Puławy.
[21] Państwowy Instytut Geologiczny. 1952. Badania zawartości fluoru w wodach gruntowych Żuław. Gaz,
Woda, Technika.
[22] Państwowy Instytut Geologiczny, Centralne Laboratorium Chemiczne. Sprawozdanie z badań dla Fundacji
Greenpeace Polska. Warszawa, 2007.
[23] Słomkiewicz P., Zdenkowski J. 1998. Technologia utylizacja osadów z komunalnych oczyszczalni ścieków z
dodatkiem fosfogipsów. W: Technologie bezodpadowe i zagospodarowanie odpadów w przemyśle chemicznym
i rolniczym. Prace Naukowe Politechniki Szczecińskiej nr 547, Szczecin.
[24] Umieralność noworodków w województwie pomorskim w latach 2000 – I półrocze 2004 r. Pomorskie
Centrum Zdrowia Publicznego, Gdańsk 2005.
[25] Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku. Składowisko fosfogipsów w Wiślince
(maszynopis). Gdańsk.
[26] Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku. Raport z badań GZNF „FOSFORY”. Gdańsk.
[27] Wojewódzki plan zdrowotny. Gdańsk 2004.
[28] Zakład Hydrogeologii Politechniki Gdańskiej. 1981. Ekspertyza techniczna dotycząca podwyższenia
składowiska fosfogipsu w Wiślince.
[29] Zakład Hydrotechniki Politechniki Gdańskiej. 1989. Sprawozdanie z badań nad dalszym składowaniem
fosfogipsów w Wiślince.
23
CICHY ZABÓJCA
Raport Greenpeace
dotyczący Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych
(c) Greenpeace Polska 2007
ul. Włoska 10
00-777 Warszawa
tel. (+48 22) 851 26 42
fax. (+48 22) 841 46 83
www.greenpeace.pl
Tekst: Łukasz Supergan
Zdjęcia: Monika Orzechowska, Łukasz Supergan
Projekt graficzny: Mariusz Waras / House Production
Drukowane na papierze bielonym bezchlorowo, 100% recykling.
Podziękowania za pomoc w realizacji raportu zechcą przyjąć:
Ewa Jakubowska, Maciej Muskat, Krzysztof Okrasiński
oraz członkowie Grupy „FOSFI”
za udostępnienie cennych materiałów archiwalnych.
24

Podobne dokumenty