Gazetka szkolna nr 3 maj 2010-11
Transkrypt
Gazetka szkolna nr 3 maj 2010-11
Gazetka szkolna uczniów SP nr 2, im. Marii Skłodowskiej –Curie, maj 2011 nr 3. W naszej szkole 4 maja odbyła się akademia z okazji Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Klasa 5b pod opieką wychowawcy pani Galiny Kapłunowskiej przygotowała przedstawienie. Aktorzy zachowywali się jak w prawdziwym życiu! To było naprawdę świetne przedstawienie i wspaniała pouczająca lekcja patriotyzmu oraz historii. Kiedy skończył się występ, chór pod czujnym okiem pani Jadwigi Zawady zaśpiewał piosenki: „Oda do radości”, „Przybywaj piękna wiosno”, „Majowa jutrzenka” Weronika Lancman 20 maja (piątek), w naszej szkole odbędzie się VI Międzyszkolny Przegląd Małych Form Teatralnych’ 2011 pod hasłem „Teatr bawi”. Wezmą w nim udział cztery szkoły: oczywiście nasza, Gimnazjum Gminne, Szkoła Podstawowa nr1 oraz SP z Rogowa Sobóckiego. Za pośrednictwem szkolnej gazetki serdecznie zapraszamy wszystkich nauczycieli i uczniów na przedstawienie. Więcej informacji o przeglądzie ukaże się w następnym numerze „Zielonego piórnika”. 1 Road Dachl, książka z naszej szkolnej biblioteki. Rodzice Matyldy traktują swoją maleńką córkę okropnie. Prawda jednak jest taka, że jest ona geniuszem, a oni... wykorzystują każdą sposobność, żeby jej się pozbyć. Kiedy zaczyna chodzić do szkoły, trafia na panią Pałkę, dyrektorkę, która terroryzuje uczniów, jak i nauczycieli. Pewnego razu Matylda odkrywa w sobie tajemniczą moc, zdolność czynienia dorosłym niezwykłych psikusów. Serdecznie polecam Martyna Gali. Dawno temu, na ul. Czekoladowej , stało schronisko. Pewien dziewięcioletni chłopiec o imieniu Piotruś zauważył ślicznego, czarnego szczeniaczka rasy labrador. Następnego dnia przyszedł z tatą ,wypełnił formularz i pies był jego. Nazwał go Max. Chłopiec opiekował się psem lepiej niż mama w jego wieku. I tak rósł chłopak razem z psem. Przez kolejne 6 lat nic się nie działo. Pewnego sobotniego i ciepłego dnia poszedł na spacer z psem. Max zobaczył kota, urwał się ze smyczy i pobiegł za przerażonym zwierzęciem. Piotr próbował go dogonić, ale pies biegł za szybko. Tymczasem kot zrobił unik i Max wpadł do ciężarówki, która jechała 3 miasta dalej. I tak zaczyna się wielka przygoda Maksia. Przy ostatnim przystanku pies wyszedł całkiem oszołomiony spragniony i głodny. W pewnej chwili zobaczył stoisko z hot dogami. Zakradł się i zabrał jednego. Potem jakaś mała dziewczynka dała mu pić i ugasił pragnienie. Zostało tylko pytanie, gdzie spać ? Chodził po parku i znalazł wygodne miejsce pod ławką. Mijały dni, potem miesiące. W pewien poniedziałek Max zobaczył nieznajomego mężczyznę, który założył mu kaganiec i wożył do auta. Zawiózł go do schroniska. Magdalena Borowska 2 Rozdział I W Polgonku, małym miasteczku nad morzem, mieszkała Lara. Miała 16 lat i hodowała węże. Była wysoka, szczupła, kruczoczarne włosy i przenikliwe niebieskie oczy. Chodziła we fioletowych ciuchach i wszyscy mówili, że była dziwna. Pewnego dnia jej rodzice chcieli popłynąć na wycieczkę statkiem. Lara nie przypuszczała nawet, że od tej wycieczki zmieni się jej życie. A wiec popłynęli. Nagle niepodziewanie obok nich uderzył piorun i zaczął padać deszcz. Za parę minut coś z niewyobrażalną siłą uderzyło w statek. Za chwilę poszedł na dno. Tylko zemdlona Lara przeżyła. I morze wyrzuciło ją na brzeg wyspy. Lara w końcu się obudziła. Patrzyli na nią jacyś ludzie, a jedna kobieta smarowała jej poranioną nogę maścią. -Gdzie ja jestem? -spytała- Co to za wyspa? -To jest wyspa smoków odpowiedział jeden z mieszkańców-wyspa smoków! -Wyspa smoków?!-krzyknęła i już zamilkła. CDN… Patrycja Stępień Na całym świecie jest dużo zła i nienawiści. Są ludzie, którzy krzywdzą innych. Przysłowie ,,Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe”, jest słuszne. Chciałabym podać parę przykładów dotyczących tego przysłowia. Koleżanka, którą bardzo lubię, skrzywdziła mnie. Na pewno 3 byłoby jej przykro, gdybym ja ją zraniła. Ale tego nie robię, ponieważ wiem, że to jest niemiłe. Bardzo ucieszyłabym się, gdyby w czasie mojej choroby koleżanka odwiedziła mnie. Zapewne ona także byłaby szczęśliwa, gdybym ja ją odwiedziła. Dlatego trzeba być miłym i uczynnym dla drugiej osoby. Widząc w autobusie starszą osobę, powinnam ustąpić miejsce siedzące, ponieważ kiedyś ja będę w starszym wieku i również będę potrzebowała pomocy. Nieraz zdarza się, że robimy przykrość i sprawiamy ból innej osobie, a ona odpłaca nam się tym samym. Dlatego trzeba być serdecznym, wyrozumiałym i okazywać sobie szacunek. Aleksandra Chmielowska Hałas, hałas męczy nas… - Już na ciszę nadszedł czas! - My hałasu mamy dosyć! - Nie będziemy więcej prosić! - Po co w ogóle głośno być, Skoro można w ciszy żyć?! - Kto na hałas sposób ma? - CICHO, CICHO SZA!!! Natalia Łaczmańska Chciałabym przedstawić JACKa RUSSELLa TERRIERa rasę psa (zdjęcie), która jest uznawana dopiero od połowy lat 90. Została wyhodowana przez szkockiego pastora Jacka Russela. Człowiek ten słynął z zamiłowania do polowań i psów, a w szczególności terierów. Rasa ta została wyhodowana przede wszystkim do polowań na lisy. 4 Charakteryzują się odwagą, przydatną w poszukiwaniu zwierząt, które można wypłoszyć z nor. Zacięte w polowaniu, szczególnie w grupie (potrafią nawet powalić dzika). W Irlandii często używane na wsi do tępienia szczurów i pilnowania obejścia (są bardzo czujne). Właśnie w Irlandii rozgrywane są co roku zawody Jack Russeli w łapaniu szczurów w stodołach. ZACHOWANIE I CHARAKTER Pies ten słynie z przyjaznego usposobienia w stosunku do ludzi. Kiedy dostaje jakieś zadanie, realizuje je z zapalczywością. Atrakcją jest dla niego pościg za szybko poruszającym się celem najlepiej małą piłką lub freesbee. Sierść jest biała ze znaczeniami brązowymi, rudobrązowymi lub czarnymi (najczęściej znaczone są głowa i grzbiet). Występują również całkiem białe. Występują odmiany: krótkowłosa - włos któtki, przylegający; złamana - włos średniej długości, układający się w jednym kierunku, twardy "dziczy"; szorstkowłosa - włos dosyć długi, ułożenie w różnych kierunkach. Szczególnie polecam tę rasę osobom niemającym czasu, ponieważ są mało wymagające w utrzymaniu i pielęgnacji. CIEKAWOSTKA W Polsce bardzo rzadko spotykane, najczęściej występują na Wyspach Brytyjskich: Szkocji, Irlandii, Walii. Anna Romanowska Dnia 9 kwietnia 2011r. wraz z moimi koleżankami: Kingą Pajęcką i Olą Cieciorą, byłyśmy na powiatowej części konkursu recytatorskiego we Wrocławiu, w Szkole Podstawowej nr 113. Żadnej z nas niestety nie powiodło się i tym samym nie uzyskałyśmy żadnego wyróżnienia. Mimo wszystko było nam bardzo miło, że zaszłyśmy tak wysoko. Edyta Białucha 5 NASZE ZWYCIĘSTWO!!! 15 kwietnia 2011 roku, byliśmy na zawodach w Jordanowie Śląskim. Zostały one zorganizowanych i poprowadzone przez Komendę Miejską Policji we Wrocławiu pod hasłem: "Pomagajmy sobie wzajemnie". Z każdej klasy IV – VI, P. Ania Grzywińska wytypowała po dwie osoby. Były to: Weronika Lancman i Patryk Kozłowski z kl. IV, Karolina Kardela i Patryk Lisowski z kl.V „a” oraz Milena Sitkiewicz wraz z Piotrem Chmielowskim z kl. VI. Konkurencje były następujące: fikołki, bieg slalomem, kozłowanie piłką, rzucanie ringiem do celu i wykonywanie testów umysłowych. Po mimo dużej konkurencji udało nam się zdobyć I miejsce. Ogólnie było przyjemnie i miło. Mamy też nadzieje, że 1 czerwca na kolejnych zawodach w „Hali Stulecia” we Wrocławiu zdobędziemy I miejsce. Weronika Lancman i Karolina Kardela Śmiech to zdrowie!Tu Dominika z IV klasy, oczywiście !!! W naszej szkole jest wiele osób, które lubią się śmiać! Smutnym mówimy cześć! Niektórzy mogą być smutni z różnych powodów. Ale powiedzmy tym powodom Cześć! I uśmiechnijmy się! Aż policzki bolą! Naprawdę! Bądźmy uśmiechnięci przez 30 minut! Nie przestawaj! Będą boleć cię policzki ale…. To takie zabawne! Mów kawały! Kawały pomagają w śmianiu się! Np. Wchodzi baba do windy a tam schody! Hehe! Śmiej się do łez! Jeżeli naprawdę coś cię śmieszy, masz prawo się śmiać! Nawet do łez! Śmiej się z… Niczego! HA HA ! Spodoba ci się! Znajdź przyjaciela i chichraj się z niczego! Przepis na uśmiech Składniki: Odrobina szczęścia , Duuuużo śmiechu , Humor , 2 kg proszku Do uśmiechu 6 Sposób przygotowania: Zmieszaj Duuuużo śmiechu z Dawką Humoru… Teraz potrzebna jest pomoc przyjaciela …Razem zmieszajcie Odrobinę Szczęścia i….. Gotowe ! Dominika Piasecka Dwie muchy grają w piłkę nożną w szklance. Po pewnym czasie jedna mówi do drugiej: Staraj się, bo za tydzień gramy w pucharze. Co mówi blondynka, widząc gniazdko w ścianie? -Biedna świnko, kto cię zamurował? Blondynka wypełnia formularz. Imię-Anna Nazwisko-Kowalska Urodzona-tak Kochanie, spełniło się twoje marzenie, by mieszkać w droższym mieszkaniu -mówi mąż. -Naprawdę? -Tak. Od przyszłego miesiąca podnoszą nam czynsz. Jasiu, dlaczego zjadłeś ciastko przeznaczone dla Kasi? -Bo ja nie wierzę w przeznaczenie. Natalia Łaczmańska 7 Choć raz w roku jest "Święto Matki" - mamie się co dzień należą kwiatki!!! 26 maja - tego dnia wszystkie dzieci - zarówno te malutkie, jak i już całkiem dorosłe składają życzenia swoim mamom, dają im kwiaty i prezenty. W Polsce po raz pierwszy obchodzono Dzień Matki 1923 roku w Krakowie. Dzień ustalono po to, aby ludzie uprzytomnili sobie przynajmniej raz w roku jak ważna jest rola mamy w ich życiu. Pamiętam ten szczególny dzień, bardzo został mi w pamięci, a było to tak. Szłam ze szkoły z moją kuzynką Weroniką i wpadłyśmy na pomysł, aby w drodze powrotnej wstąpić do kwiaciarni i kupić po różyczce dla naszych kochanych mam. Gdy kupiłyśmy to poszłyśmy do naszych domów, schowałyśmy za plecami różyczki i… nasze mamy się tak ucieszyły, że aż z radości się popłakały!!! Rozalia Kolorus W kwietniu odbyły się gminne zawody sportowe, na które pojechała grupa dziewczyn i chłopców z naszej szkoły. Na zawodach każdy musiał skoczyć w dal, rzucić piłeczką palantową, przebiec 60 m oraz 600m dziewczyny i 1 km chłopcy. Bieg długodystansowy był trudny z jednego powodu: odbył się w lesie, w pokrzywach do kolan!!!. Przyjechało dużo dzieci z innych szkół więc trzeba było dać z siebie wszystko, a to nie było łatwe. Po mimo wszystkich trudności poszło nam bardzo dobrze. Dziewczyny zajęły I miejsce, a chłopcy przegrali z inną grupą 10-oma punktami i zajęli II miejsce. Wszyscy byli bardzo zmęczeni, bo zawody zaczęły się o 9:00 a skończyły o 13:00, ale i tak przywieźliśmy zdobyte puchary. Z dumą wręczyliśmy je P. Dyrektor. Teraz nasze zwycięstwo stoi w naszej szkolnej gablocie na dolnym korytarzu. Kinga Pajęcka 8