Wtyczka nr 1/2014
Transkrypt
Wtyczka nr 1/2014
,,WT CZKA” Wydanie specjalne Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie Nr 1 (15) 2014 Gazetka szkolna Przyjrzyjmy się kolejnym etapom powstawania długo wyczekiwanego obiektu na terenie naszego LO – naszej wymarzonej sali gimnastycznej!!! S.2 Nie ma wątpliwości co do tego, że ulubionym przedmiotem wielu z nas jest w-f. Wszystkie lekcje, prócz wychowania fizycznego odbywają się w klasach, gdzie mamy obowiązek siedzieć w drewnianych, niewygodnych ławkach z książkami przed nosem. S.2 Nowa sala gimnastyczna została oddana do użytku. O opinię poprosiliśmy nauczycieli wychowania fizycznego. Moim rozmówcą jest pan Jan Pamuła. Dowiedzmy się, jakie wrażenie zrobił nowy obiekt na panu Michale Bieńku. Jak odpowiadali uczniowie klas pierwszych, zapytani o wrażenia, jakie wywarła na nich nowa hala gimnastyczna? Minął rok… Niedawno pożegnaliśmy rok 2013 i przywitaliśmy 2014. Dla jednych ten rok był pewnie rokiem wielu zmian, wydarzeń, które bardziej lub mniej wpłynęły na ich życie lub rokiem, który nie przyniósł żadnych nowości. Dla mnie osobiście był bardzo cenną lekcją, z której wiele wyniosłam. Zrozumiałam, że nie zawsze jest tak kolorowo jak nam się wydaje. Życie potrafi być brutalne, jednym daje wszystko, drugim wszystko zabiera. Są ludzie, którzy mają niewiele, a mimo to potrafią czerpać radość z życia. Ludzie, którzy są chorzy, którym nawet dzisiejsza medycyna nie jest w stanie pomóc, którzy są skazani na kalectwo do końca swych dni, wreszcie ci, od których odwróciła się nawet rodzina, a mimo to zarażają tak pozytywną energią. Właśnie takich ludzi poznałam i zobaczyłam, że można podnosić się po każdym upadku, chociaż był nie wiadomo jak ciężki. Zaczęłam patrzeć na świat i ludzi trochę z innej perspektywy. Zobaczyłam, że nie zawsze jest tak, jak mówi większość. Czasami oceniamy innych po „okładce” skreślając ich na samym starcie tylko dlatego, że są inni od nas, tym samym nie dając im możliwości pokazania nam swojego wnętrza i poznania się bardziej. Wszyscy z nas popełniamy błędy, nikt nie jest idealny. Każdy z nas się od siebie różni, każdy z nas posiada w sobie coś wyjątkowego i to jest piękne. W Nowym Roku życzę wam i sobie, żebyśmy nauczyli cieszyć się z drobnostek , żebyśmy doceniali ludzi, którzy są przy nas i odpłacali im tym samym. Żebyśmy nigdy nie odmawiali pomocy, bo kiedyś jej możemy potrzebować. Żebyśmy nie żywili przez całe życie urazy do kogoś, bo nie powiodło mu się w życiu, a swoją dumę potrafili schować do kieszeni. Abyśmy czerpali z życia jak najwięcej, bo jest ono tylko jedno. Żeby nigdy nie było takiej sytuacji, że nie zdążyliśmy komuś powiedzieć: dziękuję , przepraszam i kocham… .Żebyśmy nauczyli się wybaczać drugiemu człowiekowi i nauczyli się kochać… nie za coś, ale pomimo wszystkiego. Paulina Kumaszka (kl. IIe) S. 3 MONAR jest to Młodzieżowy Ośrodek Profilaktyki i Wczesnej Terapii . Został utworzony w październiku 1978 r. przez Marka Kotańskiego w Głoskowie. Działa w trzech podstawowych obszarach: pomaga osobom uzależnionym, bezdomnym oraz zajmuje się szeroko pojętą profilaktyką zachowań ryzykownych. S.4 2014-01-27 Z życia szkoły Nasze nowe „cacko” i chluba szkoły – nowa sala gimnastyczna!!! ( gdzie najczęściej graliśmy w badmintona, tańcząc przy muzyce, wykonywałyśmy proste ćwiczenia na materacach), w szatni (gdzie zazwyczaj konkurowaliśmy podczas gry w tenisa stołowego), na basenie, przy sprzyjającej pogodzie na stadionie obok technikum, a w ostateczności nawet w klasie lub czytelni, słuchając nudnych wykładów na temat zasad gry. Wielu z nas z utęsknieniem czekało na ten niezwykły moment, w którym po raz pierwszy będziemy mogli odbyć „normalną” lekcję w-fu. Ciągle „obijały” nam się o uszy plotki o rzekomych terminach, kiedy sala zostanie w zupełności ukończona… Wreszcie po 15 miesiącach mamy szansę nacieszyć oko i ciało! Od zeszłego tygodnia każdy z nas z radością przekracza próg nowej Sali i z entuzjazmem w pełni uczestniczy w zajęciach. Wszystko jest takie nowe – jak z bajki! A my nareszcie w pełni możemy odetchnąć od nużących lekcji, „rozprostować” kości i choćby na 45 minut wyłączyć umysł pracujący zazwyczaj na najwyższych obrotach i dać upust emocjom! Przyjrzyjmy się kolejnym etapom powstawania długo wyczekiwanego obiektu na terenie naszego LO – naszej wymarzonej sali gimnastycznej!!! Angela Bober Kazimierz Wierzyński „Dyskobol” Rzut mój w rozwartej zaczyna się dłoni, Rzut mój się kończy - nie wiadomo gdzie, Dysk, niby dukat połyskliwy, dzwoni Poza wiatami, za metami - w mgle! Nie ma wątpliwości co do tego, że ulubionym przedmiotem wielu z nas jest w-f. Wszystkie lekcje, prócz wychowania fizycznego odbywają się w klasach, gdzie mamy obowiązek siedzieć w drewnianych, niewygodnych ławkach z książkami przed nosem. Lekcje się dłużą… przebiegają według podobnych schematu, nierzadko towarzyszy im stres. Niecierpliwie więc spoglądamy na zegarek o odliczamy czas do dzwonka… Jak wiemy, stara sala gimnastyczna na początku roku szkolnego 2012/2013 we wrześniu została zburzona, dzięki czemu ekipa budowlana mogła zacząć systematyczną pracę nad wznoszeniem nowej. Każdy z nas uśmiechem na twarz obserwował stopniowe efekty wielkiego przedsięwzięcia. Z nadzieją patrzyli nauczyciele w-fu, którzy musieli nieustannie „kombinować”, żeby w jakikolwiek sposób przeprowadzić zajęcia, co szczególnie smuciło oddanych fanów sportu. Lekcje odbywały się w różnych miejscach, na terenie szkoły, a także poza nią: w auli szkolnej Dysk mój upada na ziemię, i dźwięczy, I znów się zrywa i wykreśla łuk, To serce skute w złocistej obręczy Tętni i bije i przyspiesza stuk. Z placów na place, jak pstrąg, się przerzuca, Jak lotne przęsło, jak skaczący most, Rzut, który wiatom wyolbrzymia płuca, Który wymierza gwiazdom wielkim wzrost. Rzut, który miarę wytkniętą już przerósł, Minął granice i wzbił się, jak duch, Rzut ten mam w dłoni - dyskobol i heros, Ja, który wszczynam niewstrzymany ruch. Strona: 2 Wywiady Nowa sala gimnastyczna została oddana do użytku. O opinię poprosiliśmy nauczycieli wychowania fizycznego. Moim rozmówcą jest pan Jan Pamuła. 1.Jakie są wrażenia po pierwszych lekcjach w-fu na nowej sali? -Nowoczesna sala gimnastyczna wraz z zapleczem spełnia oczekiwania uczniów i nauczycieli w-f. Jest to nowoczesny obiekt, spełniający wymogi techniczne, higieniczne i sanitarne. Na pewno robi pozytywne wrażenie. 2.Jakie są różnice między starą a nową salą? -Zasadnicza różnica to wymiary. Sala jest znacznie wyższa, szersza i dłuższa, co ułatwia grę i prowadzenie zajęć. Posiada znacznie lepsze oświetlenie sztuczne oraz, dzięki dużemu przeszkleniu, naturalne. Nie można nie wspomnieć o znacznie lepszych warunkach sanitarnych i higienicznych, stara sala nie posiadała pryszniców. Natomiast w nowej cieszy ich obecność jak i ich ilość, pozwalająca na komfortową higienę po zajęciach. Posiada też wentylację, która znacznie ułatwi pracę w duszne, gorące, wiosenno-letnie dni. 3.Jak ocenia pan wyposażenie sali? -W chwili obecnej mamy na stanie stary sprzęt, urządzenia i pomoce dydaktyczne, w większości nie posiadające atestu, co wyklucza je z użycia podczas zajęć ze względów bezpieczeństwa. Jednak mamy deklarację słowną Pana Starosty, który obiecał jeszcze w tym roku przekazanie szkole środków finansowych na zakup nowego sprzętu w kwocie 80 000 zł. Jest też sprawą priorytetową zamontowanie piłkochwytów oraz osłon na urządzenia grzewcze. 4.Jakie możliwości w prowadzeniu zajęć daje obiekt? -W nowej sali prowadzimy min. zajęcia z zespołowych gier sportowych-siatkówki oraz koszykówki, jednak po zamontowaniu osłon i piłkochwytów dodamy do dyscyplin również piłkę ręczną i nożną. Po godzinach lekcyjnych uczniowie mogą przyjść na dodatkowe zajęcia z gry w siatkówkę. Trzy razy w tygodniu odbywają się tu treningi drużyny Tygrysy (seniorek), występujących w rozgrywkach III ligi siatkówki. W większości są to uczennice naszego LO. Jeszce w tym roku chcemy jako szkoła utworzyć klasę o profilu sportowym, gdzie zajęcia WF będą się odbywać w wymiarze 10 godzin tygodniowo. Dzięki temu, absolwenci gimnazjum o profilu sportowym będą mogli kontynuować naukę na tym profilu. Sala może też być wykorzystana do organizacji zawodów, imprez powiatowych oraz szkolnych. Dziękuję za rozmowę Mikołaj Możny (kl. IB) Dowiedzmy się, jakie wrażenie zrobił nowy obiekt na panu Michale Bieńku. - Jak długo pracuje pan w naszej szkole? -W Liceum Ogólnokształcącym w Strzelinie pracuję od grudnia 2009r. -Jakie są Pana wrażenia po pierwszej lekcji wf'u na nowej sali? -Pierwsze wrażenia po przeprowadzeniu lekcji są pozytywne. Budowa nowej sali znacznie poprawiła warunki prowadzenia zajęć , gdyż poprzednia sala była w złym stanie technicznym. -Czy uważa Pan że wyposażenie pomieszczeń do ćwiczenia jest odpowiednie i wystarczające? -Na chwilę obecną trudno ocenić wyposażenie sal do ćwiczeń. Z informacji przekazanych przez Pana Starostę wynika, że stale będzie przybywać odpowiedniego sprzętu, zwiększającego atrakcyjność bazy sportowej szkoły. -Porównując poprzednią i teraźniejszą sale do ćwiczeń , która z nich wydaje się Panu lepsza pod względem wyposażenia i wielkości pomieszczenia? -Nowy budynek jest przede wszystkim lepszy pod względem technicznym. Duża sala gimnastyczna zyskała trybunę, której do tej pory brakowało, jest też bardzo przestronna. Natomiast mała sala oraz siłownia są znacznie mniejsze od poprzednich. Myślę, że z czasem pojawi się więcej plusów nowych pomieszczeń, a prowadzenie zajęć będzie przyjemnością. -Czy obecnie uprawia Pan jakiś sport zawodowo? -Nie uprawiam zawodowo żadnej dyscypliny sportu, natomiast od dawna moją miłością jest piłka nożna oraz sztuki walki. Jeżeli tylko pozwala mi na to czas, chętnie uczestniczę w treningach oraz gram w drużynie piłkarskiej w A klasie. -Czy zanotował Pan jakieś osiągnięcia? -Uprawianie sportu jest dla mnie przede wszystkim przyjemnością oraz pracą. Nie trenuję w celu zdobycia szczególnych osiągnięć. -Czy na przełomie 3 lat zdobył Pan wyróżnienia, medale bądź uczestniczył Pan jako zawodnik w zawodach sportowych ? -W czasie trwania sezonów piłkarskich co tydzień biorę udział w rozgrywkach A klasy. W październiku 2013r. Wraz z Panem Miłoszem Badurą i innymi nauczycielami z naszego powiatu braliśmy udział w Mistrzostwach Polski Pracowników Oświaty w PN halowej, gdzie zajęliśmy 4 miejsce. -Czy zdobyte przez Pana dyplomy/puchary możemy obejrzeć w naszej szkole? Nie. Zdobyte trofea zdobią moją prywatną kolekcję. Dziękuję za rozmowę Adrian Kuriata (kl. IB) Jak odpowiadali uczniowie klas pierwszych, zapytani o wrażenia, jakie wywarła na nich nowa hala gimnastyczna? Jestem miło zaskoczona, Hala, siłownia i mała salka wglądają świetnie. Lekcje wychowania fizycznego będą atrakcyjniejsze. Mam nadzieję, że nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele w-fu docenią zasoby nowej sali. ~Gosia z Ib Jestem pod wielkim wrażeniem. Sala bardzo mi się podoba. Jest o wiele większa i bardziej funkcjonalna, niż sala, którą mieliśmy w gimnazjum. Mimo tak dobrego efektu, mam nadzieję, że nasza szkoła nie spocznie na laurach, i że wciąż będzie rozwijała nową salę. ~Patrycja z Ic Hala bardzo mi się podoba. Byłam dość zaskoczona, nie spodziewałam się takich efektów. Cieszę się, że mamy teraz o wiele lepsze warunki do ćwiczeń. Nowa hala podoba mi się, bo na tle szkoły, wydaje mi się bardziej nowoczesna oraz daje mi więcej możliwości. ~Natalia z Id Niestety, jestem zawiedziony nową halą. Po tak długim czekaniu spodziewałem się czegoś bardziej ciekawszego i, że będą lepsze warunki, czy zabezpieczenia. Ale poczekajmy, niech nasza hala będzie rozwijana. Może doczekamy się piłko-chwytów, tablic elektronicznych i co tam jeszcze. Mam również nadzieję że w związku z otwartą halą pojawią się sks-y i turnieje. ~Piotrek z Ia Strona: 3 pytał: Łukasz Pytka (kl. Ib) Warto wiedzieć Narkotyk MONAR jest to Młodzieżowy Ośrodek Profilaktyki i Wczesnej Terapii . Został utworzony w październiku 1978 r. przez Marka Kotańskiego w Głoskowie. Działa w trzech podstawowych obszarach: pomaga osobom uzależnionym, bezdomnym oraz zajmuje się szeroko pojętą profilaktyką zachowań ryzykownych. Misją Stowarzyszenia MONAR jest pomoc bliźnim w duchu miłości, tolerancji, dbałości o ludzką godność oraz poszanowania praw człowieka. W dniu 08.01.2014r do naszej szkoły przyjechał terapeuta Witold Jezierski z wrocławskiego ośrodka dla młodzieży- MONAR. Współpracuje z naszym liceum od wielu lat, i co roku rozmawia z uczniami na temat działalności ośrodka oraz o trudnym życiu narkomanów. Odpowiada na bardzo trudne pytania, dlaczego młodzi tak często zażywają środki odurzające? Czemu w ogóle biorą coś, czego nie powinni nigdy spróbować? Jak wygląda życie narkomana? Jak bardzo trudne jest wyjście z nałogu? Młodzi ludzie często sięgają po używki aby zaimponować swoim znajomym , chcą przynależeć do jakiejś grupy, boją się samotności. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak łatwo można się uzależnić od tego typu rzeczy i jakie skutki niesie za sobą długotrwałe ich zażywanie. Podczas ich regularnego stosowania powodują nieodwracalne zmiany w ludzkim organizmie, powoduje również wiele zmian w psychice człowieka, może odczuwać lęk przed ludźmi, tracić zaufanie do nich, a także do samego siebie. Osoby uzależnione na pierwszym miejscu stawiają sobie osiągnięcie stanu odurzenia. Zrobią dosłownie wszystko, aby zaspokoić swój „narkotykowy głód”. Na początku zaczynają się niewinne kradzieże z domowego sprzętu, co przechodzi w większe kradzieże w miejscach publicznych. Drugim sposobem na szybkie zdobycie odpowiedniej sumy pieniędzy jest prostytucja. Narkomania nie wiąże się tylko z samym uzależnieniem, lecz z chorobami z którymi narkoman może się zarazić np. AIDS, WZW(Wirusowe Zapalenie Wątroby) typu B i C oraz mniej groźne w swej nazwie choć również wymagające leczenia - choroby przenoszone drogą płciową, zapalenia dróg oddechowych, gruźlica ,padaczka, choroby skóry. Dzięki spotkaniu z terapeutą, dowiedzieliśmy się, nie tylko tych faktów, ale też poruszających historii młodych ludzi, którzy przegrali walkę z narkomanią. Sygnały, na które należy zwrócić uwagę Zachowanie po zażyciu jednorazowym długotrwałym amfetamina biały proszek, tabletki, kapsułki, kryształki, małe foliowe , torebeczki, igły i strzykawki euforia, duży przypływ energii, brak potrzeby snu, brak apetytu, agresja, rozszerzenie źrenic bezsenność, wychudzenie, zmiany nastroju, drżenie kończyn, wymioty, rozszerzenie źrenic, wysypka, halucynacje ekstaza białe lub kolorowe pastylki, z wytłoczonymi wzorkami, pęknięte naczynia krwionośne, zwłaszcza na twarzy po powrotach z dyskotek podniecenie, zwiększona energia, odporność na zmęczenie i sen, ból głowy niepokój, depresja, paranoja, obniżenie sprawności intelektualnej, mania prześladowcza LSD malutkie kartoniki z kolorowymi nadrukami, kolorowe „kamyki do zapalniczek” różnego rodzaju suszone grzybki o zabarwieniu od żółtego do czerwonego z prześwitem brązowym zaburzenia koordynacji ruchów, drżenie mięśni, rozszerzenie źrenic, mdłość, psychoza omamy z napadami lęku, apatia, agresja lub depresja, zanik zainteresowań, bezsenność, wiotkość mięśni kokaina biały proszek, a w crack przypadku cracku brązowe kuleczki kamyki, fiolki i flakoniki, fajki, igły i strzykawki, małe foliowe torebeczki euforia, pewność siebie, brak potrzeby snu, wzrost aktywności (także seksualnej), rozszerzenie źrenic, wytrzeszcz gałek ocznych, katar, ból gardła, pociąganie nosem wyniszczenie organizmu, urojenia prześladowcze, omamy, wybuchy agresji, bezsenność, drgawki, przemiennie brak i wzrost łaknienia. Ponadto crack upośledza oddychanie, powoduje utratę wagi i ataki paranoidalne marihuana, słodka woń oddechu, haszysz włosów i ubrania, brązowo-zielone liście i nasionka, nagłe zainteresowanie hodowlą roślin, fifki, fajki, bibułka papierosowa euforia połączona z wielomównością, przekrwienie gałek ocznych nadwrażliwość zmysłów (razi mnie światło) kaszel, zaburzenia koordynacji ruchowej wychudzenie, zaburzenia snu, przewlekłe zapalenie krtani i oskrzeli, apatia, trudności z koncentracją, zmienność nastrojów heroina igły, strzykawki, ślady brown nakłuć po wstrzyknięsugar ciach, ślady krwi na odzieży, “gęsia skórka”, okopcone sreberka folii aluminiowej, torebki z biało-beżową lub różową substancją przypominającą cukier, małe foliowe torebeczki euforia, niepokój ruchowy lub senność, osłabienie reakcji na światło, brak apetytu, zwężenie źrenic, obniżenie ciśnienia krwi wyniszczenie organizmu, zaparcia, zaburzenia menstruacji, próchnica, zmiany zapalne skóry rozpu- torby foliowe, tuby szczalniki kleju, smary, zapach chemikaliów we włosach i ubraniu, charakterystyczny zapach z ust utrzymujący się nawet do kilku dni po zażyciu, nasączone chusteczki i szmatki niezborność ruchów, agresja, rozszerzenie źrenic, kichanie, kaszel, krwawienie z nosa, mdłości, wymioty, biegunka wyniszczenie organizmu, przekrwienie spojówek, zaburzenia pamięci, niepokój, przygnębienie, zaburzenia snu, oczopląs, osłabienie mięśni http://www.zsj.home.pl/propozycje/k_grz_2.htm Redakcja: Autorzy tekstów: Angela Bober, Paulina Kumaszka, Alina Kulik, Marta Karczewska, Adrian Kuriata, Mikołaj Możny, Łukasz Pytka Korektor graficzny: Aleksandra Tiahnybok Opiekun: Stanisława Laszczyńska Alina Kulik (kl. IB) Marta Karczewska (kl. IB) Strona: 4