alfabet jakoœci

Transkrypt

alfabet jakoœci
Vekan
spert
alfabet jakoœci
P
o kryzysie finansowym zostały tylko złe
wspomnienia: cała Europa rozwija się szybko i odrabia straty z początku dekady. Miarą
dobrej koniunktury jest m.in. dynamika rynku
samochodów dostawczych, od kilku lat przyrastającego o kilkanaście procent rocznie. Podobne
wyniki notuje także Mercedes-Benz, a „lokomotywą sprzedaży” niezmiennie jest Sprinter.
W ub. roku na świecie sprzedano ponad 194 tys.
Sprinterów, sporo więcej niż rok wcześniej,
co też jest zgodne z ogólnymi wskaźnikami. Największe samochody, o DMC 3,5 t i powyżej, stanowią ok. 1/3 rynku europejskiego, choć jeszcze
kilka lat temu prognozowano, że to ich kosztem
zyskają na popularności małe furgonetki. Takie
założenie wynikało z uproszczonego rozumowania. W każdym europejskim kraju powstaje coraz
więcej małych przedsiębiorstw, świadczących
różne usługi przede wszystkim w rozrastających
się miastach, których mieszkańcy szybciej się
bogacą i są żądni wszelkich dóbr, do jakich dojrzeli finansowo. Mały samochód jest bardziej
przystępny i łatwiej nim dotrzeć do klienta, jednego lub tylko kilku! Większy popyt oznacza kolejne kursy, stratę czasu i paliwa. Duży może więcej! Wiele przedsięwzięć zaczyna się od modelu
wprawdzie większych rozmiarów, ale kilkakrotnie
większej pojemności i ładowności.
Wybór często pada na Sprintera, nr 2 na europejskich listach sprzedaży w tej klasie i nr 1 wśród
marek premium. Jednym z ważnych powodów
jest właśnie marka, godna zaufania, a jednocześnie nobilitująca użytkownika. Nie jest tania, jeśli
jednak koszt zakupu nie jest decydującym czynnikiem, chętnie sięga się po Sprintera wiedząc,
że to trwała inwestycja. Po kilku latach okaże się,
który samochód był naprawdę najtańszy. Jeśli
chodzi o całkowity koszt eksploatacji w takim
okresie, trudno dorównać Mercedesowi.
Ta renoma nie powstała w ciągu nocy. Nazwa
Sprinter jest znana na rynku od ponad 20 lat,
w tym czasie do klientów trafiło ponad 3 mln sygnowanych nią samochodów. W tym okresie jest
kilka kamieni milowych, szczególnie ważne są:
z 2006 r., w którym debiutował obecny model,
z 2013 r. – moment face-liftingu i wprowadzenia
silników odpowiadających zaostrzonym normom
emisyjnym,
z 2016 r. – wprowadzenie silników Euro 6 i nowej wersji o DMC 5,5 t.
Sprinter 2 FL
2013-?
Sprinter 2
2006-2013
Sprinter 1 FL
2000-2006
Dobra historia, to
byłoby za mało, żeby
przekonać prawie
200 tys. klientów
rocznie. Za wyborem
Sprintera przemawiają zarówno argumenty emocjonalne,
jak i konkrety. Do
tych pierwszych
można zaliczyć wygląd, który także
w tej klasie stał się
ważny jako czynnik
wizerunku użytkownika. Bryła Sprintera
sprawia wrażenie
solidności i to nie
jest tylko efekt
optyczny.
Sprinter 1 1995-2000
33
VANekspert
S – jak silniki
Silnik OM 651 ma
dwa wałki rozrządu
w głowicy, uruchamiające 16 zawor ó w, n a p ę d z a n e
przekładnią zębato-łańcuchową
umieszczoną w tylnej części. Dzięki
temu zmniejsza się
hałas i drgania,
a jest jeszcze jedno
rozwiązanie nadzwyczaj rzadkie
w samochodach
dostawczych: dwa
wałki wyrównoważające, redukujące
siły masowe. W rezultacie
silniki
Sprintera pracują
rewelacyjnie gładko i cicho. Z ze wnątrz można dostrzec tylko układ
dwóch turbosprężarek, ale też uporządkowanie komory silnika, ułatwiające codzienną kontrolę i uzupełnianie
płynów. W momencie wskazanym na
wyświetlaczu trzeba
dolać także AdBlue,
jego wlew z niebieskim korkiem pojawił
się wraz z normami
Euro 6/VI.
34
Z
espoły napędowe są mocną (dosłownie)
stroną Sprintera. Postawiono na rozsądny
downsizing: podstawowy silnik 4-cylindrowy
OM 651 ma pojemność 2143 cm3, z której da się
uzyskać wysokie osiągi bez ryzykownego wysilenia. Kluczowe jest doładowanie dwiema turbosprężarkami. Mniejsza działa przy częściowym
obciążeniu silnika i niewielkiej ilości spalin, sprzyjając elastyczności. Gdy potrzeba więcej mocy,
włącza się turbosprężarka o dużej średnicy. Niezależnie od dawki paliwa, zawsze jest dość powietrza, by je spalić, więc silniki są oszczędne
i ekologiczne. Mercedes-Benz już w 2013 r.
zaproponował silniki spełniające normy emisyjne
Euro VI, wybierając technologię SCR z czynnikiem AdBlue podawanym do katalizatora, w którym są redukowane szkodliwe tlenki azotu.
To samo rozwiązanie zastosowano w silnikach
zgodnych z normą Euro 6, obowiązującą w wersjach osobowych rok temu, a teraz obejmującą
wszystkie lekkie samochody użytkowe. SCR,
działający w połączeniu z 2-stopniową recyrkulacją chłodzonych spalin, gwarantuje sprostanie
limitom normy z zapasem na dalsze zaostrzenia,
które są już zapowiedziane na 2019 r. Jest to roz-
wiązanie skuteczne, sprawdzone przez kilka lat
w ciężarówkach MB, a następnie w samochodach
osobowych marki. Nie należy się spodziewać
utrudnień eksploatacyjnych, poza koniecznością
uzupełniania płynu AdBlue.
Silniki z SCR można wyregulować tak, by spalały paliwo maksymalnie efektywnie, co wykorzystano do zwiększenia osiągów jednostek nowej
generacji. Podstawowy Sprinter ma teraz moc 84
kW (114 KM) i moment obrotowy 300 NM. Przyrost w porównaniu z poprzednikiem (70 kW-95
KM i 250 Nm) jest bardzo wyraźny, poprawiając
rynkowe szanse tej wersji. Podobnie więcej życia
tchnięto w środkowy wariant, wcześniej o mocy
95 kW (129 KM) i momencie 305 Nm, teraz 105
kW (143 KM) i 330 Nm. W obu maksymalny moment jest osiągany przy 1200 obr./min, co, przy
umiejętnym wykorzystaniu skrzyni biegów, zapewnia dużą elastyczność i płynną jazdę nawet
przy bardzo małych prędkościach. Najmocniejszy
silnik 4-cylindrowy pozostał przy dawnych osiągach: 120 kW (163 KM) i 360 Nm, podobnie jak
OM 642 V6, unikalna w tej klasie propozycja, dzięki której Mercedes-Benz niemal zmonopolizował
rynek minibusów. Ten widlasty silnik ma moc 140
kW (190 KM) i moment 440 Nm, a nie jest znacząco cięższy, niż rzędowy.
Wszystkie silniki są łączone z 6-biegowymi
skrzyniami mechanicznymi Eco Gear, w opcji są
skrzynie automatyczne 7G-TRONIC PLUS. Można zamówić także Sprintera 4x4, nawet z reduktorem. W ofercie pozostaje silnik 1,8 o zapłonie
iskrowym oraz jego wersja zasilana gazem ziemnym, z „awaryjnym” zbiornikiem benzyny umożliwiającym bezpieczny dojazd do najbliższej stacji
CNG.
Można także, dodając wybrane funkcje do wyposażenia seryjnego, skompletować pojazd
wyjątkowo oszczędny pod względem zużycia paliwa. Służą temu m.in. alternator ze sterowaniem
odzyskującym nadmiar energii kinetycznej, opony o zmniejszonym oporze toczenia, układ StartStop, ekonomiczna pompa wspomagania układu
kierowniczego.
MB Sprinter: silniki Euro 6/Euro VI
Model
Liczba cylindrów/
poj. skokowa, cm3
Moc, kW (KM)
przy obr./min
Moment obrotowy,
Nm przy obr./min
Silniki wysokoprê¿ne
211/311/511 CDI
4/2143
84 (114)/3800
300/1200-2200
214/314/414/514 CDI
4/2143
105 (143)/3800
330/1200-2400
216/316/416/516 CDI
4/2143
120 (163)/3800
360/1400-2400
V6/2987
140 (190)/3800
440/1400-2400
219/319/519 CDI
Silniki benzynowe/gazowe
216/316/516
4/1796
115 (156)/5000
240/3000-4000
316/516 NGT
4/1796
115 (156)/5000
240/3000-4000
alfabet jakoœci
P – jak przestrzeñ ³adunkowa
S
printery mają 3 rozstawy osi: 3250, 3665 lub
4335 mm; furgony dokładają do tego 3 wysokości dachu i 2 długości tylnego zwisu. Najmniejsze Compact są rzadko spotykane. W Polsce można czasami natknąć się na takie samochody kurierskie, łączące sporą pojemność
ładunkową (przy dachu podwyższonym – 8,5 m3)
ze zwrotnością.
Za standardowy uważa się rozstaw osi 3665
mm, który daje znacznie większe możliwości
zmieszczenia ładunku w furgonie lub zabudowy
na podwoziu. Przy dachu niskim pojemność
ładowni wynosi 9 m3, podwyższonym 10,5 m3,
wysokim 11,5 m3. To wielkości bardzo użyteczne
w miejskiej dystrybucji, przy wciąż niewielkich
wymiarach zewnętrznych i dobrej zwrotności
samochodu. Dzięki tylnemu napędowi Sprinter
wyśmienicie manewruje: ta wersja zawraca na
średnicy 13,4 m, a do zaparkowania wystarczy
luka o długości niewiele ponad 6 m.
Najdłuższy rozstaw osi umożliwia budowę furgonu o pojemności od 14 m3, w tym przypadku
od razu zaczyna się od dachu podwyższonego.
Stosując wysoki, zwiększamy ładownię do
15,5 m3. Wersja z wydłużonym tylnym zwisem ma
pojemność 15,5 lub 17 m3 zależnie od wysokości
dachu, tak więc jednego z największych Sprinterów można zamawiać na 2 sposoby: nieco wyższego, jeśli istotna jest krótka sylwetka lub duża
wysokość wnętrza, lub niższego, ale dłuższego,
co sprawdzi się na dłuższych trasach ze względu
na mniejszy opór powietrza. Maksymalna długość
ładowni to 4700 mm.
Każdy Sprinter-furgon może być fabrycznie
wyposażony w zabezpieczenie podłogi i boków
ładowni przed uszkodzeniem oraz wybrany system zabezpieczenia ładunku. Poza okuciami do
W stanie nieobciążonym, podłoga ładowni najcięższego Sprintera-furgonu znajduje się tylko około 700 mm nad nawierzchnią, z pomocą
dodatkowego stopnia jest łatwo dostępna przy ręcznym przeładunku.
Wysokość wewnętrzna to 1940 mm przy dachu wysokim i aż 2140 mm
przy super-wysokim. Ten drugi jest częściej wybierany do samochodów
kurierskich i warsztatowych, czy do konwersji na minibus.
W opcji jest elektryczny mechanizm uruchamiania bocznych drzwi odsuwanych, przyspieszający pracę: kierowca już idzie do kabiny, a drzwi
zamykają się same!
pasów w podłodze są oferowane dodatkowe na
ścianach i przedniej grodzi, lub rozwiązania z wykorzystaniem szyn otworowych airline w podłodze i na ścianach, umożliwiające przytwierdzenie
w każdym miejscu ładowni opakowania o dowolnym kształcie.
Górna krawędź ramy podwozia wypada ok. 78 cm, a podłoga zabudowy niewiele ponad 100 cm od poziomu drogi.
Łatwo sięgnąć do ładunku na skrzyni, czy na nią wskoczyć, by go zamocować. Dopuszczalna masa przyczepy hamowanej do najcięższych Sprinterów to 3 t, razem mogą tworzyć zestawy 8,5-tonowe.
35
VANekspert
R – jak rró¿nor
ó¿nor
odnoϾ
ó¿norodnoœæ
Rodzina Sprinter:
samochody o DMC
od 3 do 5,5 t, furgony, osobowo-towarowe kombi (do
3,5 t), podwozia
pod
zabudowę
z kabiną pojedynczą lub brygadową, fabryczne
wersje skrzyniowe.
W
iększość użytkowników Sprinterów z oczywistych powodów wybiera wersje o DMC
do 3,5 t, ale dotąd blisko 20% sprzedaży stanowiły cięższe pojazdy. Do niedawna granicą było 5 t
DMC; pod nią utworzono jeszcze model pośredni: 4,6-tonowy ze specjalnym pojedynczym ogumieniem tylnej osi. Dzięki większej szerokości
między wnękami kół niż przy bliźniakach, taki furgon łatwiej wypełnić ładunkiem na paletach.
W tym najcięższym segmencie znaczny udział
miały samochody zabudowane, a współpracujące z Daimlerem firmy nadwoziowe nieraz wzdychały za większą nośnością podwozia. Sprinter
jest niepodważalnym liderem jako baza dla producentów minibusów, którzy mogli występować
o indywidualne dopuszczenia, zwiększając DMC
do 5,3 t. Teraz mają do dyspozycji furgony i podwozia w nowym wariancie o 5,5 t DMC. Oczekuje
się, że będzie to duży rynkowy sukces. Wykorzystano w pełni potencjał istniejącej konstrukcji,
stosując wyłącznie sprawdzone podzespoły.
Wzmocniono jedynie przednią część nadwozia,
by stanowiła pewne i trwałe podparcie dla osi
o dopuszczalnym nacisku zwiększonym do 2100
kg. Obciążenie mostu napędowego podwyższono do 3600 kg, uzyskując wzrost ładowności
o prawie pół tony. Sprinter o DMC 5,5 t może przewieźć tyle samo, co lekka ciężarówka: nośność
podwozia to 3400 kg, przy najdłuższym rozstawie osi 4325 mm można zabudować go nadwoziem o maksymalnej długości 6,4 m. Ładowność
furgonu sięga 3000 kg. Pogodzono to z łatwością
prowadzenia, zwartą sylwetką, wygodną kabiną
i ekonomiką eksploatacji samochodu dostawczego.
Nowy wariant wagowy jest dostępny z wszystkimi silnikami. Dla firm wykonujących minibusy na
bazie Sprintera bardzo atrakcyjne jest połączenie
jednostki V6 i skrzyni automatycznej 7G-TRONIC.
Taka kombinacja zapewnia wysokie osiągi pojazdów, które mogą rozwijać prędkość do 100 km/h
także na górskich drogach, a nie brakuje mocy
do napędu klimatyzacji wnętrza. Łatwo dodać
zwalniacz elektromagnetyczny wymagany przez
przepisy. Decyduje także zaufanie do producenta: awaria minibusa na dalekobieżnej trasie jest
równoznaczna ze stratą pasażerów, którzy na następny kurs wybiorą innego przewoźnika. Sprintery coraz częściej trafiają także na miejskie linie,
mniej obciążone lub nocne. Ich obsługa jest z reguły zlecana prywatnym przewoźnikom, a ci są
wyjątkowo sprawni w liczeniu kosztów. Gdy porównają samo zużycie paliwa typowego małego
autobusu i Sprintera City, decyzja jest jednoznaczna. „Dlaczego Sprinter? Bo cieszy się największą popularnością wśród naszych klientów,
Sanocki Automet produkuje dwa typy autobusów miejskich na bazie MB Sprintera. MiniCity LF Smile ma nadwozie z profili
ze stali nierdzewnej, z poszyciem z blachy aluminiowej i laminatów. Przy wykorzystaniu podwozia o DMC 5 t oferowano
do 11 miejsc siedzących+8÷11 miejsc stojących+kierowca. Automet dostarczył kilkadziesiąt takich autobusów do Szwecji. Drugi typ bazuje na Sprinterze-furgonie o najdłuższym rozstawie osi, przy DMC 5,5 t ma 13 miejsc siedzących+16
stojących+kierowca. Te autobusy są
eksploatowane także w Polsce. Minibusy Autometu mają
niską
podłogę
w przedniej części.
Przed drugą osią
jest kilka schodów,
prowadzących na
tylną platformę.
W wejściu przez
drzwi dwuskrzydłowe instaluje się odkładaną ręcznie
rampę dla wózków
inwalidzkich i dziecięcych.
36
alfabet jakoœci
Podwozie w nowym wariancie 5,5 t na hali AutoCUBY. Powstaje turystyczny minibus wysokopokładowy, z nadwoziem budowanym praktycznie od
podstaw. Wcześniej obliczenia konstrukcyjne
zostały drobiazgowo sprawdzane przez dział Mercedes-Benz Bodybuilders Centre, a przestrzeganie wytycznych koncernu jest regularnie sprawdzane i potwierdzane certyfikatami.
nie tylko z Polski. Skandynawowie pytają głównie
o Mercedesy” – twierdzi Jacek Kiedrowicz, dyrektor firmy Auto-CUBY z Gościcina, produkującej
minibusy różnych klas.
Zabudowy autobusów wiążą się z reguły z bardzo poważnymi ingerencjami w konstrukcję pojazdu bazowego, np. wydłużeniem nadwozia na
tylnym zwisie lub/i obniżeniem podłogi w tylnej
części. Dlatego bardzo ważna jest współpraca
obu producentów. Daimler udziela sprawdzonym
partnerom dokumentacji ułatwiającej zadanie, ale
też ma bardzo surowe kryteria, jakie trzeba spełnić, by dostąpić tego tytułu. Podstawowym jest
bezwzględne przestrzeganie zasad, które gwarantują bezpieczeństwo każdej konwersji. Trzeba
wykazać się także jakością, potwierdzoną przez
odpowiednie procedury jej kontroli. Najlepsze firmy dokładają do tego unikalne know-how, dzięki
czemu ich Sprintery-minibusy wyróżniają się
urodą i estetyką wykończenia.
Zaufani zabudowcy,
jak Auto - CUBY,
VAN Partner Mercedesa, dokonują
znacznych zmian
w nadwoziu, m.in.
obniżając podłogę
w celu stworzenia
wygodnego dostępu
dla osób o obniżonej sprawności. Taki
minibus mieści,
obok kierowcy, 14
pasażerów stojących i 14 siedzących, lub 10 siedzących i wózek wprowadzany przez rampę w tylnych, podwójnych drzwiach.
Nadwozie jest izolowane, ogrzewane, klimatyzowane,
nagłośnione itd.
itp., to ruchome
dzieło inżynierskiego i rzemieślniczego kunsztu.
I – jak innowacje
S
printer może być wyposażony w klasyczną
przekładnię automatyczną ze sprzęgłem hydrokinetycznym 7G-TRONIC, 7-biegową. Taka liczba przełożeń oznacza optymalne, wąskie zakresy
prędkości obrotowej na poszczególnych stopniach. Dzięki temu mniejsze są jej skoki przy przełączaniu, w większości przypadków kierowca nie
jest w stanie wyczuć momentu zmiany. Silnik pra-
cuje na niższych średnich prędkościach obrotowych, więc zużywa mniej paliwa i jest cichy. Skrzynia 7G-TRONIC może przełączać o kilka biegów naraz, „przeskakując” pośrednie, a dzięki ulepszonej
blokadzie sprzęgła pojazd sprawniej przyśpiesza.
Obudowa skrzyni jest wykonana z magnezu, nie
zwiększa ona znacząco masy własnej, a bardzo
ułatwia prowadzenie w ruchu miejskim.
37
VANekspert
Na pok³adzie Sprintera...
K
Kierownica obszyta
skórą, z przyciskami
sterowania radiem
i komputerem podróżnym, to opcja
warta wybrania
w pierwszej kolejności. Aż nie chce
się jej wypuszczać
z dłoni!
abina Sprintera jest bezdyskusyjnie najlepsza.
Dzięki jej dużym wymiarom można wygodnie
ustawić fotel kierowcy, a z opcji uzupełnić go m.in.
o podstawę tłumiącą drgania, podłokietniki, podgrzewanie. Nie brakuje miejsca dla 3 osób, są
pojemne schowki na wyposażenie samochodu
i bagaż. W mieście, łatwo docenić doskonałą
widoczność i wygodne przejście z miejsca kierowcy na prawą stronę. W wyposażeniu dodatkowym jest system Parktronic ostrzegający o zbliżaniu się do przeszkód i kamera cofania. Sprinter
zapewnia także bezpieczeństwo załogi. Struktura
nadwozia dobrze chroni przed obrażeniami w razie kolizji, ale samochód dba, by do niej nie doszło! ESP najnowszej generacji sprawdza rozkład
obciążenia na osie i dopasowuje do niego tryb
działania. Interweniuje też w razie niestabilności
przyczepy, pomaga ruszyć na wzniesieniu. Niedrogimi opcjami są: asystent utrzymania pasa
ruchu, asystent martwego punktu wykrywający
przeszkody na sąsiednich pasach i Collision Prevention Assist stwierdzający niebezpiecznie małą
odległość od samochodu poprzedzającego.
Sprinter sam włączy światła mijania o zmierzchu
i wycieraczki w razie deszczu, wspomagając
zaaferowanego prowadzeniem kierowcę.
Diody w lusterkach
zewnętrznych przekazują ostrzeżenie
z czujników radarowych: w martwym
polu na pasach
obok są inne samochody. Jeśli kierowca próbuje mimo to
zmienić pas, włącza
się sygnał akustyczny.
T – jak trwa³oœæ
Niemiecka branża
kurierska przyznaje
co roku, na podstawie praktycznych
testów, tytuł KEP
Transporter des Jahres, najlepszego dla
niej samochodu dostawczego. Sprinter
ma już całą gablotkę tych trofeów!
38
U
sługi kurierskie mają w Polsce krótką historię, a muszą szybko osiągnąć poziom usług
dyktowany przez nowoczesne społeczności miejskie, oczekujące „wszystkiego i natychmiast”.
Konkurencja na tym rynku jest już bardzo duża
i właściciele firm kurierskich drobiazgowo kontrolują koszty, co przekłada także na wybór pojazdów, jakie jeżdżą w ich barwach. Większość
z nich należy do podwykonawców, którym z reguły nie narzuca się marki, wielkości ani wyposażenia, co najwyżej zadaje graniczny wiek,
a szczegółowe rozwiązania są jedynie sugerowane. Właściciele, obciążeni kosztem przemalowania lub oznakowania samochodów, też dobrze
rozważają każdy wydatek. Wyniki tych rozmyślań
prowadzą do dwóch skrajnych wniosków: „nie
kupię specjalistycznej zabudowy kurierskiej, bo
mnie na nią nie stać”, lub „będę używał wyłącznie samochodów przystosowanych do rozwożenia przesyłek, bo tylko takie na mnie zarobią”!
Za tą drugą decyzją stoją obliczenia. Zabudowa skracająca drogę z kabiny do ładowni i czas
alfabet jakoœci
znalezienia właściwej paczki pozwala oszczędzić
1÷2 h każdego dnia. To znaczy, że kurierowi można przydzielić większy obszar do obsługi, a tym
samym potrzeba mniej ludzi i pojazdów w regionie. To nie jest prawda powszechnie znana kurierskiej braci, lub też próbuje się ona przed nią bronić.
Na początku tej dekady warszawska firma Carvel podjęła się sprowadzania i wynajmowania używanych profesjonalnych pojazdów kurierskich
z Niemiec. „Na początku było bardzo opornie” –
przyznaje Jarosław Józefowicz, menedżer floty.
Kurierzy byli przyzwyczajeni do składowania paczek wprost na podłodze i znajdowali mnóstwo
kontrargumentów przeciw innym rozwiązaniom.
Szczęściem, pierwszym klientem była firma Trans
System (podwykonawca UPS), zawsze wychodząca o krok do przodu, jeśli chodzi o nowoczesność usług i potrafiąca nakłonić do tego swoich
kurierów. Gdy po kilku miesiącach prób chciano
wypożyczyć jeden z jej samochodów na kolejny
pokaz, już nie było chętnych, by je oddać! Potwierdziła się nie tylko ta godzina oszczędności,
ale także znacznie mniejszy wysiłek kuriera, który musi wyjść z kabiny nawet 100 razy dziennie,
często w deszczu, na mrozie, po ciemku.
W specjalnej zabudowie przechodzi się z kabiny przez drzwi w grodzi wprost do ładowni, gdzie
paczki są poukładane na regałach. Dzięki temu
nie tylko wykorzystano całą pojemność nadwozia, ale i przesyłki są chronione przed uszkodzeniami. Jeśli kurier ma doświadczenie, w hurtowni
rozmieści je tak, by sięgać po nie w kolejności
dostawy. Zadanie ułatwia skuteczne, diodowe
oświetlenie wnętrza. Z przesyłką wychodzi się
przez prawe drzwi na bezpieczny chodnik.
Carvel postawił przede wszystkim na Sprintery,
wiedząc z własnego doświadczenia, że wyższa
cena przy zakupie zostaje szybko zrównoważona przez dużo niższe koszty eksploatacji. Również spalanie wypada bardzo korzystnie. „Chcielibyśmy wprowadzić większe samochody, ale
realia polskiego rynku nas blokują” – ubolewa
Jarosław Józefowicz. Rozważano także celowość
zastosowania Sprinterów NGT (klient mógłby je
tankować niedaleko swojego oddziału w Kaliszu).
W typowym samochodzie dostawczym
kierowca musi wysiąść przez swoje
drzwi i przejść „pod
prąd” ruchu ulicznego, by sięgnąć do
ładowni. To jest ryzykox100 dziennie!
Przejście przez drzwi
w grodzi zmniejsza
dystans, czas i niebezpieczeństwo.
Okazało się jednak, że miałoby to tylko wymiar
wizerunkowy. Przy dużym obciążeniu ładunkiem,
wersja gazowa nie była konkurencyjna dla diesla
co do kosztów paliwa, a wymagała znacznie większych nakładów.
Carvel proponuje samochody nowe i używane,
furgony z zabudową regałową wnętrza lub z kurierskimi „kontenerami”, wykonanymi przez niemieckie firmy. Polskie jak dotąd nie sprostały wymaganiom jakościowym, bo dostawa przesyłek
to ciężkie zadanie tak dla człowieka, jak i pojazdu. Niemieccy producenci współpracują z Mercedesem już na wstępnych etapach opracowania
nowego modelu, razem dobierają punkty mocowania regałów i specyfikacje pojazdu bazowego
ułatwiającą późniejszą przeróbkę.
Fabrycznie przygotowane nadwozie
ułatwia zainstalowanie składanych
r e g a ł ó w, ściany
działowej z zamykanymi drzwiami i pojedynczego fotela
w kabinie. Uproszczone składane siedzenie najbardziej
przydaje się w czasie szkoleń nowych
kurierów.
E – jak emisje
S
printer spełnia wymagania norm Euro 6 lub
Euro VI, zależnie od masy modelu, za pomocą technologii SCR w połączeniu z filtrem
cząstek stałych. SCR, selektywny katalizator, wykorzystuje wtrysk roztworu mocznika, znanego
pod handlową nazwą AdBlue, do spalin. Pod
wpływem ich ciepła uwalnia się amoniak, który
redukuje najbardziej szkodliwe tlenki azotu do
obojętnego azotu, produktem ubocznym jest
para wodna. To metoda o bardzo dużej skuteczności. Równolegle działa układ EGR kierujący
część spalin z powrotem do kolektora dolotowego. Dzięki temu obniża się temperatura spalania,
a zatem powstawanie tlenków azotu w tym procesie. Podział obowiązków na oba układy zależy głównie od rozgrzania silnika: SCR działa dobrze przy wysokiej temperaturze spalin. Zbiorniczek AdBlue ma 18 l, co powinno wystarczyć na
ok. 6 tys. km przebiegu. Jego stan jest pokazywany na wyświetlaczu, na 1000 km przed opróżnieniem wyświetla się komunikat ostrzegawczy
i zapala żółta lampka ostrzegawcza.
39
alfabet jakoœci
R – jak rrestauracja
estauracja
J
Don Pedro ma zabudowę bielskej firmy Moto Wektor,
o wymiarach 4150
x2200x2200 mm.
Ze względu na wysokość całkowitą
samochodu sugeruje się stosowanie
pod f o o d t r u c k i
podwozi ze sztywniejszym stabilizatorem przechyłów.
Ściany nadwozia to
panele laminat/
pianka PU/laminat.
We wnętrzu użyto
ścianek o strukturze
plastra
miodu,
mocnych i lekkich.
Fo o d t r u c k m u s i
spełniać wymogi
sanitarne, Sanepid
narzuca wykonanie
blatów czy innych
nawierzchni ze stali, ale wtedy blacha
jest tak cienka, jak
tylko to tylko możliwe. Okapy są ze
stali nierdzewnej,
z wentylatorami
o regulowanej sile
ciągu. Konstrukcja
szafek i stelaż na
monitor są aluminiowe.
40
ak słusznie zauważył poeta: „kiedy człowiek
sobie podje, ma ochotę na melodie”. Jest coraz więcej form aktywnego spędzania wolnego
czasu, których nie powinno zakłócać udawanie
się na posiłek. To on ma być dostarczony na miejsce, świeży, smaczny, z możliwością wyboru potraw vege lub choćby fit zgodnie z najnowszymi
modami. Dlatego branża street food rozkwita, oferuje coraz bardziej urozmaicone dania, ale ich jakość zdecydowanie przewyższa stan pojazdów,
z jakich są serwowane. Dominują używane, i to
od bardzo, bardzo dawna... Nie byłby dla marki
Mercedes większym pocieszeniem fakt, że także
tu może walczyć o rynkowy prymat, bo liderem
wśród podwozi jest MB100, a wśród furgonów
wyróżniają się T1. Ważniejsze, że uczestniczy
w wymianie pokoleń!
Na festiwalach o wdzięcznych nazwach „Żarcie
na kółkach” itp. wyróżnia się Sprinter Don Pedro
Yummi, specjalność: potrawy meksykańskie plus
burgery, co jest informacją ważną dla sprawy. Nie
o smak chodzi, tylko o serwowanie dwóch różnych rodzajów potraw naraz. Na wyposażeniu
wnętrza muszą znaleźć się jednocześnie grill
i opiekacz, różne półprodukty spożywcze wymagają przechowania, niektóre w obniżonej temperaturze. Trzeba zmieścić butle z gazem, zbiorniki
na czystą i brudną wodę, agregat prądotwórczy.
Zasilanie jest wprawdzie coraz częściej zapewniane przez firmy organizujące harmonogram pracy
food trucków, poszukiwanie przypadkowych
miejsc i klientów jest już właściwie przeszłością.
Poza kolejnymi spotkaniami w dużych miastach,
zdarzają się wypady do mniejszych miejscowości, gdzie food trucki wciąż są atrakcją i spotykają się z życzliwym przyjęciem mieszkańców.
Na większych imprezach linie burgerów
i „mexa” wymagają osobnej obsługi, a kasa trzeciej osoby i to też jest wytyczna do odpowiedniego przygotowania restauracji na kółkach. „Ile by
nie było sprzętu, człowiek jest najsłabszym ogniwem wyposażenia food trucka” – ocenia krytycznie Albert Żukowski, kierowca i mistrz burgerów
w jednej osobie. Zabudowa na podwoziu jest
uważana za wygodniejszą niż przyczepa, której
również używa właściciel firmy. Dlaczego wybór
padł na Sprintera? „To nowy samochód, długo nie
straci na wartości”. Jeśli nawet pomysł na food
trucka by się nie sprawdził i nie pomogły zmiany
„
menu, sam pojazd stanowi trwały majątek.
Zawód: food trucker! Albert Żukowski lubi pracę blisko domu, w małym, zgranym zespole,
z częstymi kontaktami międzyludzkimi. Food
truck sprawdził się przez 1,5 roku użytkowania. Obszerna kabina Sprintera sprzyja dalszym
podróżom i integracji załogi, wyposażenie
zabudowy jest dobrze przemyślane.

Podobne dokumenty