Piotr-Mieczysław Gajda

Transkrypt

Piotr-Mieczysław Gajda
Piotr-Mieczysław Gajda
Prawo małżeńskie Kościoła Katolickiego
© by Wydawnictwo BIBLOS, Tarnów 2000 ISBN 83-87952-24-9
Red. serii: ks. Czesław Noworolnik
Wydawnictwo Diecezji Tarnowskiej
Plac Katedralny 6, 33-100 Tarnów
tel. (0-14) 621-27-77
fax (0-14) 622-40-40
e-mail: [email protected]
http://www.wsd.tarnow.pl/biblos
Spis treści
SPIS TREŚCI WYKAZ SKRÓTÓW13 WPROWADZENIE15 ROZDZIAŁ I
WPROWADZENIE W PODSTAWOWE POJĘCIA i ZASADY DOTYCZĄCE MAŁŻEŃSTWA21 1 OKREŚLENIE
MAŁŻEŃSTWA, JEGO POCHODZENIE, POWOŁANIE, GODNOŚĆ I NIEROZDZIELNOŚĆ UMOWY
MAŁŻEŃSKIEJ ODSAKRAMENTALNEJ GODNOŚCI 21 1.1 Określenie małżeństwa 21 1.2 Pochodzenie
małżeństwa 23 1 .3 Powołanie do małżeństwa i jego godność 24 1.4 Nierozdzielność umowy
małżeńskiej od sakramentalnej godności 25 2 CELE i PRZYMIOTY MAŁŻEŃSTWA28 2.1 Cele
małżeństwa 28 2.2 Istotne przymioty małżeństwa31 2.2.1 Jedność małżeństwa 32 2.2.2
Nierozerwalność małżeństwa33 2.2.3 Sakramentalność i płodność małżeństwa 34 3 ZGODA
PRZYCZYNĄ SPRAWCZĄ MAŁŻEŃSTWA i PRAWO DO JEGO ZAWARCIA 35 3.1 Zgoda przyczyną
sprawczą małżeństwa 35 3.2 Prawo do zawarcia małżeństwa 37 4 PRZYCHYLNOŚĆ PRAWA DLA
MAŁŻEŃSTWA i JEGO RODZAJE37 4.1 Przychylność prawa dla małżeństwa37 4.2 Rodzaje małżeństw
39 5. WŁADZA NAD MAŁŻEŃSTWEM KATOLIKÓW41 5.1 Małżeństwo podlega prawu Bożemu 42 5.2
Władza Kościoła nad małżeństwem katolików 42 5.3 Zakres kompetencji Państwa odnośnie do
cywilnych skutków małżeństwa kościelnego 43 6. MAŁŻEŃSTWO CYWILNE KATOLIKÓW 44 6.1
Małżeństwo cywilne 44 6.2 Kodeks Prawa Kanonicznego o małżeństwie cywilnym 47 6.3 Kościół
wobec katolików żyjących w małżeństwach niesakramentalnych 48 7 ZARĘCZYNY 49 7.1 Instytucja
zaręczyn przed 1983 r. 49 7.2 Instytucja zaręczyn po 1983 r. - od Kodeksu Jana Pawła II 50 ROZDZIAŁ II
KANONICZNO-DUSZPASTERSKIE PRZYGOTOWANIE DO MAŁŻEŃSTWA 53 1 PASTERSKA TROSKA O
MAŁŻEŃSTWO 53 1.1 Główne sposoby świadczenia pomocy w przygotowaniu do małżeństwa 54 1.2
Prawna organizacja pomagania młodzieży w przygotowaniu do małżeństwa 55 1.2.1 Przygotowanie
dalsze 55 1.2.2 Przygotowanie bliższe 56 1.2.3 Przygotowanie bezpośrednie 59 2 STWIERDZENIE
KANONICZNEJ ZDOLNOŚCI I PRZYGOTOWANIA DO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 62 2. 1 Bliższe określenie
sposobu badania przedślubnego 62 2.2 Kanoniczne badanie narzeczonych 63 2.2.1 Rozeznanie i
ustalenie sytuacji prawnej narzeczonych 63 2.2.2 Przedmiot kanonicznego rozeznania stanu
osobowego narzeczonych 66 2.2.3 Identyfikacja osób, dane personalne i podstawowe informacje 66
2.3 Wymagane zezwolenia i dokumenty 68 2.3.1 Zezwolenia ordynariusza miejsca 68 2.3.2 Wymagane
dokumenty 73 2.4 Zapowiedzi przedmałżeńskie i dopuszczenie do ślubu 77 2.4.1 Zapowiedzi
przedmałżeńskie 77 2.4.2 Dopuszczenie do ślubu 79 ROZDZIAŁ III
PRZESZKODY DO WAŻNEGO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA W OGÓLNOŚCI I UDZIELANIE DYSPENS82 1.
POJĘCIE, PODZIAŁ i USTANOWIENIE PRZESZKÓD 82 1.1 Pojęcie przeszkody 83 1.2 Podział przeszkód 84
1.3 Ustanawianie przeszkód i zakazów 85 1.3.1 Ustanawianie przeszkód 85 1.3.2 Ustanawianie
zakazów 86 2 DYSPENSOWANIE OD PRZESZKÓD MAŁŻEŃSKICH 87 2.1 Władza dyspensowania od
przeszkód 87 2.1.1 Władza Biskupa Rzymu 87 2.1.2 Władza ordynariusza miejsca 89 2.1.3 Władza
proboszcza i innych świadków kwalifikowanych asystujących przy zawieraniu małżeństwa 90 2.1.4
Władza spowiednika 93 3 PROŚBA O UDZIELENIE DYSPENSY I PRZYCZYNY DYSPENSOWANIA95 3.1
Prośba o udzielenie dyspensy 95 3.2 Przyczyny dyspensowania 96 ROZDZIAŁ IV
POSZCZEGÓLNE PRZESZKODY DO WAŻNEGO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 99 1 PRZESZKODA WIEKU 99
2 NIEZDOLNOŚĆ PŁCIOWA (IMPOTENCJA) 101 3 PRZESZKODA WĘZŁA MAŁŻEŃSKIEGO 103 4
PRZESZKODA RÓŻNEJ RELIGII 106 5 PRZESZKODA ŚWIECEŃ 109 6 PRZESZKODA ŚLUBU CZYSTOŚCI 111
7 PRZESZKODA UPROWADZENIA 114 8 PRZESZKODA WYSTĘPKU CZYLI MAŁŻONKOBÓJSTWA 115 9
PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA 117 10 PRZESZKODA POWINOWACTWA 171 11 PRZESZKODA
PRZYZWOITOŚCI PUBLICZNEJ 173 12 PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA PRAWNEGO WYNIKAJĄCA Z
ADOPCJI 125 13 PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA DUCHOWEGO 127 ROZDZIAŁ V
MAŁŻEŃSKA ZGODA 128 1 POJĘCIE ZGODY MAŁŻEŃSKIEJ i WYMAGANA WIEDZA 128 1.1 Pojęcie
zgody małżeńskiej 128 1.2 Wymagana wiedza 129 2 NIEZDOLNOŚĆ DO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 131
2.1 Brak wystarczającego używania rozumu 132 2.2 Poważny brak rozeznania oceniającego co do
istotnych praw i obowiązków małżeńskich 134 2.3 Psychiczna niezdolność do podjęcia istotnych
obowiązków małżeńskich140 2.4 Błąd i podstęp 141 2.4.1 Błąd 141 2.4.2 Podstęp 143 2.5 Pozorna
zgoda (symulacja) 144 2.5.1 Pojęcie symulacji i jej podział 144 2.5.2 Wpływ pozornej zgody na ważność
małżeńskiej umowy147 2.6 Zgoda warunkowa 150 2.7 Przymus i bojaźń 152 2.7.1 Pojęcie i podział
przymusu i bojaźni 152 2.7.2 Wpływ przymusu i bojaźni na ważność małżeństwa154 3. SPOSOBY
WYRAŻANIA ZGODY MAŁŻEŃSKIEJ156 3.1 Wyrażenie zgody osobiście156 3.2 Wyrażenie zgody przez
pełnomocnika157 3.3 Pośrednictwo tłumacza 158 3.4 Domniemanie o trwaniu małżeńskiej zgody 159
ROZDZIAŁ VI
FORMA PRAWNA ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 160 1 WYJAŚNIENIA WSTĘPNE160 2 FORMA ZWYCZAJNA
162 2.1 Pojęcie formy zwyczajnej 162 2.2 Warunki ważnego asystowania164 2.2.1 Świadek
urzędowy164 2.2.2 Zwykli świadkowie166 2.2.3 Władza delegowana do asystowania przy zawieraniu
małżeństwa 168 2.2.4 Władza subdelegowana do asystowania przy zawieraniu małżeństwa 170 2.3
Warunki godziwego asystowania 170 2.4 Osoby zobowiązane do zachowania formy kanonicznej172 3
ZAWARCIE MAŁŻEŃSTWA KANONICZNEGO ZE SKUTKAMI CYWILNOPRAWNYMI174 3.1 Sposób
zawarcia małżeństwa konkordatowego175 3.2 Skutki cywilne zawarcia małżeństwa
konkordatowego176 3.3 Stwierdzenie braku przeszkód 178 3.4 Złożenie przez narzeczonych
oświadczeń dotyczących uzyskania skutków cywilno-prawnych 179 3.5 Dokonanie wpisu o zawarciu
małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego 181 Załącznik nr I
Zaświadczenie stwierdzające brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa 184 Załącznik nr II
Zaświadczenie stanowiące podstawę sporządzenia aktu małżeństwa zawartego w sposób określony w
art. 1 § 2 i 3 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego 185 Załącznik nr III
Zaświadczenie stanowiące podstawę sporządzenia aktu małżeństwa zawartego w sposób określony w
art. 9 § 2 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego 186 4 FORMA NADZWYCZAJNA ZAWARCIA
MAŁŻEŃSTWA 187 5 FORMA LITURGICZNA, CZAS i MIEJSCE ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 189 5.1 Forma
liturgiczna małżeństwa kanonicznego 189 5.2 Czas i miejsce zawarcia małżeństwa191 5.2.1 Czas
zawierania małżeństwa191 5.2.2 Miejsce zawierania małżeństwa191 6 ODNOTOWANIE ZAWARTEGO
MAŁŻEŃSTWA 192 ROZDZIAŁ VII
MAŁŻEŃSTWA MIESZANE i IM PODOBNE 196 1. ROZUMIENIE POJĘCIOWE MAŁŻEŃSTW MIESZANYCH
ORAZ IM PODOBNYCH196 2. STANOWISKO KOŚCIOŁA WOBEC MAŁŻEŃSTW MIESZANYCH199 2. 1 Z
historii małżeństw mieszanych199 2.2 Przyczyny niechęci Kościoła do zawierania małżeństw
mieszanych oraz im podobnych 201 2.3 Kościół zabrania zawierania małżeństw mieszanych 203 2.4
Kościół pod określonymi warunkami zezwala na zawarcie małżeństwa mieszanego204 3. FORMA
ZAWIERANIA MAŁŻEŃSTWA MIESZANEGO 208 3.1 Forma kanoniczna208 3.2 Dyspensa od formy
kanonicznej209 3.3 Forma liturgiczna małżeństw mieszanych211 3.4 Troska o małżeństwa mieszane
213 ROZDZIAŁ VIII
MAŁŻEŃSTWO ZAWIERANE TAJNIE ORAZ SKUTKI ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA KANONICZNEGO 215 1
MAŁŻEŃSTWA TAJNE215 2 SKUTKI ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA KANONICZNEGO 217 2.1 Węzeł
małżeński 217 2.2 Troska o wychowanie dzieci 219 2.3 Prawne pochodzenie i legalizacja potomstwa
220 ROZDZIAŁ IX
ROZŁĄCZENIE MAŁŻONKÓW223 1 ROZWIĄZANIE WĘZŁA - DYSPENSA OD MAŁŻEŃSTWA
NIEDOPEŁNIONEGO 223 2 ROZWIĄZANIE MAŁŻEŃSTWA NA KORZYŚĆ WIARY (IN FAVOREM FIDEI) 228
2.1 Rozwiązanie małżeństwa na podstawie przywileju Pawłowego228 2.1.1 Pochodzenie przywileju i
zasady ogólne 228 2.1.2 Warunki wymagane do korzystania z przywileju229 2.1.3 Prawo strony
nawróconej do zawarcia nowego małżeństwa231 2.2 Rozwiązanie małżeństwa na podstawie pełni
władzy papieskiej232 2.3 Domniemanie prawne na korzyść przywileju wiary234 3 SEPARACJA
PODCZAS TRWANIA WĘZŁA MAŁŻEŃSKIEGO I ROZWÓD 235 3.1 Separacja na podstawie przepisów
Kodeksu Prawa Kanonicznego235 3.1.1 Separacja z powodu cudzołóstwa236 3.1.2 Separacja z innych
przyczyn237 3.1.3 Sprawy o separacje małżonków239 3.2 Separacja na podstawie przepisów Kodeksu
Rodzinnego i Opiekuńczego 240 3.3 Rozwód cywilny 241 ROZDZIAŁ X
UWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA243 1 POJĘCIE i PODZIAŁ UWAŻNIENIA MAŁŻEŃSTWA 243 2 UWAŻNIENIE
ZWYKŁE 244 2. 1 Uważnienie małżeństwa nieważnego z powodu istnienia przeszkody zrywającej 244
2.2 Uważnienie małżeństwa nieważnego z powodu braku zgody 246 2.3 Uważnienie małżeństwa
nieważnego z powodu braku formy kanonicznej 247 3 UWAŻNIENIE NADZWYCZAJNE (w ZAWIĄZKU)
248 3.1 Określenie uważnienia nadzwyczajnego 249 3.2 Możliwość zastosowania uważnienia
nadzwyczajnego (uzdrowienia w zawiązku) 249 3.3 Warunki prawomocnego uważnienia małżeństwa
250 3.4 Kompetentna władza 257 3.5 Prośba o nadzwyczajne uważnienie 253 3.6 Skutki
nadzwyczajnego uważnienia małżeństwa 254 3.7 Adnotacja w księgach metrykalnych 254
ZAKOŃCZENIE 256 ANEKS I
TYTUŁ VII KODEKSU PRAWA KANONICZNEGO - MAŁŻEŃSTWO 263 ANEKS II
WYKAZ DYSPENS i ZEZWOLEŃ WYMAGANYCH PRZEZ KODEKS PRAWA KANONICZNEGO DO WAŻNEGO
LUB GODZIWEGO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA 287 ANEKS III
PRZEBIEG PROCESU o ORZECZENIE NIEWAŻNOŚCI MAŁŻEŃSTWA KOŚCIELNEGO 291 1 Wzór skargi
powodowej o stwierdzenie nieważności małżeństwa 320 2 Wzór skargi powodowej o stwierdzenie
nieważności małżeństwa 321 ANEKS IV
KOŚCIÓŁ WOBEC NIEKTÓRYCH SYTUACJI NIEPRAWIDŁOWYCH WŚRÓD KATOLIKÓW 323 1 List prefekta
Kongregacji Nauki Wiary do biskupów Kościoła Katolickiego na temat przyjmowania Komunii Świętej
przez wiernych rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach323 2 Zalecenia Papieskiej Rady ds.
Rodziny pt. „Duszpasterstwo osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach" (z 25 1 1997 r.) 330
ANEKS V
FORMULARZE i WZORY PISM KANCELARYJNYCH 337 1 Spis formularzy i wzorów pism kancelaryjnych
337 2 Formularze i wzory pism kancelaryjnych 340 BIBLIOGRAFIA 405
WYKAZ SKRÓTÓW
AAS - Acta Apostolicae Sedis
art. - artykuł
C.Off. - Congregatio Sanctł Officii
Cong. - Congregatio
CT - „Collectanea Theologica", Warszawa 1949/50cyt. - cytowany (e)
dok. - dokument
ds. - do spraw
ed. - editus
Enc. - Encyklika
fasc. - fasciculus
FC - Familiaris consortio - Adhortacja Jana Pawła II
GE - Gravissimum educationis - Deklaracja o wycho waniu chrześcijańskim
GS - Gaudium et spes - Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym
kan. (bez KKKW) - kanon Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r.
KKK - Katechizm Kościoła Katolickiego
KKKW - Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich
Kom. Interpr. - Komisja Interpretacyjna
KPK - Kodeks Prawa Kanonicznego
KRO - Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy
LG - Lumen gentium - Konstytucja dogmatyczna o Kościele
m. - miejsce
n.; nr - numer
odpow. - odpowiedź
oprac. - opracowanie
pap. - papieski (e)
p.a.s.c. - prawo o aktach stanu cywilnego
pol. - polskie
por. - porównaj
pr. - praca
red. - redakcja
s. - strona
SC - Sacrosanctum Concilium - Konstytucja o liturgii
świętej
t. - tom
USC - Urząd Stanu Cywilnego
wyd. - wydanie
zob. - zobacz
WPROWADZENIE
Prawo kanoniczne jako dyscyplina naukowa, jest uporządkowanym i odpowiednio
uzasadnionym systemem wiedzy służącym poznaniu i stosowaniu prawa, którym rządzi się
Kościół. Celem niniejszego opracowania, zgodnie z wymaganiami Ratio studiorum.
Programem studiów w wyższych seminariach duchownych w Polsce, zatwierdzonym przez
Kongregację ds. Wychowania Katolickiego (Seminariów i Instytutów Naukowych) dekretem
z dnia 26 sierpnia 1999 r., jest ułatwienie poznania i stosowania norm prawa kanonicznego
dotyczących zawierania małżeństwa wobec Kościoła.
Ratio studiorum dla seminariów duchownych, w programie dydaktycznym wykładów o
małżeństwie, przewiduje omówienie niemal wszystkich zagadnień przedstawionych przez
Kodeks Prawa Kanonicznego w kan. 1055-11651 (por. KKKW, kan. 776-866). Starałem się
dostosować do tego programu. Moje opracowanie podzieliłem zatem na dziesięć rozdziałów.
Pierwszy rozdział zawiera wyjaśnienia podstawowych pojęć prawnych i zasad dotyczących
małżeństwa.
Drugi rozdział omawia kanoniczno-duszpasterskie przygotowanie nupturientów do zawarcia
związku małżeńskiego. We współczesnym duszpasterstwie bowiem szczególnie ważna jest
troska o przygotowanie narzeczonych do zawarcia małżeństwa i kanoniczne badanie
przedślubne. Odnośne normy podane w KPK są bardzo ramowe. Ich uszczegółowienie
prawodawca kodeksowy powierza poszczególnym Konferencjom Episkopatów (por. kan.
1067), ordynariuszom miejsca (por. kan. 1064) oraz duszpasterzom (por. kan. 1063),
szczególnie proboszczom (por. kan. 1067).
Konferencja Episkopatu Polski w dniu 5 września 1986 r. uchwaliła w Tarnowie Instrukcję o
przygotowaniu do zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim2. Kongregacja Biskupów (po
myśli kan. 455 § 2) dekretem z 17 stycznia 1987 r., zatwierdzonym przez Ojca Świętego Jana
Pawła II, udzieliła tej Instrukcji swojej aprobaty. Dokument ten został w Polsce
promulgowany 11 marca 1987 r., jako obowiązujący we wszystkich diecezjach3. Dotyczy on
nie tylko przygotowania narzeczonych do zawarcia małżeństwa, lecz również kanonicznego
badania przedślubnego. Źródłem nowych dyspozycji tej Instrukcji są: Nauczanie Soboru
Watykańskiego II, Adhortacja apostolska Jana Pawła II Familiaris consortio (z 1981 r.) i
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. W tym okresie ukazała się także „Instrukcja
Episkopatu Polski w sprawie duszpasterstwa małżeństw o różnej przynależności kościelnej",
która po przyjęciu przez Konferencję plenarną w Warszawie 11 marca 1987 r.4, została
promulgowana 14 marca tegoż roku i weszła w życie. Ma ona charakter komplementarny w
stosunku do poprzedniej (z 1986)5.
W trzecim rozdziale tego opracowania omówione zostały przeszkody małżeńskie w ogólności
oraz dyspensowanie od nich.
W czwartym rozdziale przedstawiono poszczególne przeszkody zrywające.
W piątym rozdziale zostało wyjaśnione znaczenie zgody małżeńskiej oraz wskazano kiedy
staje się ona wystarczająca do zawarcia ważnego małżeństwa, a kiedy jest niewystarczająca.
Szósty rozdział omawia formę zwyczajną, nadzwyczajną i liturgiczną zawierania małżeństwa
oraz sposób zawarcia małżeństwa kościelnego z uzyskaniem skutków cywilnych, właściwych
dla małżeństwa zawartego zgodnie z prawem polskim.
W związku z ratyfikacją Konkordatu zawartego przez Polskę ze Stolicą Apostolską w 1998 r.,
ukazała się Instrukcja Konferencji Episkopatu Polski dla duszpasterzy z dnia 22 października
1998 r. dotycząca małżeństwa konkordatowego. Obowiązuje ona od 15 listopada 1998 r.
Instrukcja ta wskazuje na nowe unormowania kanonicznego prawa małżeńskiego w Polsce
oraz określa zasady postępowania i zawierania małżeństwa konkordatowego6. Wiąże się to ze
zmianami odnośnych przepisów w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym.
Siódmy rozdział wprowadza w kwestie związane z zawieraniem małżeństw mieszanych i im
podobnych (rodzaje niekatolików, dyspensy, zezwolenia, rękojmie).
W ósmym rozdziale podane są normy prawne dotyczące zawarcia małżeństwa w sposób tajny
oraz skutki ważnie zawartego związku małżeńskiego.
Rozdział dziewiąty omawia sposoby rozłączenia małżonków (dyspensa od małżeństwa
niedopełnionego, rozwiązanie na korzyść wiary oraz separacja podczas trwania małżeństwa i
rozwód cywilny).
W dziesiątym rozdziale zostały wyjaśnione normy dotyczące uważnienia (zwykłego i
nadzwyczajnego) małżeństwa zawartego nieważnie.
Autor niniejszego opracowania postanowił wprowadzić wytyczne Konferencji Episkopatu
Polski, dotyczące małżeńskiego przymierza, w nurt odnośnych zagadnień kodeksowych;
pragnął ukazać zawieranie małżeństwa wobec Kościoła w świetle przepisów Kodeksu Prawa
Kanonicznego i Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich Jana Pawła II, Instrukcji
Episkopatu Polski z 1986, 1987 i 1998 roku oraz Ratio studiorum z 1999 r., z
uwzględnieniem państwowych przepisów Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. W aneksach
umieszczone zostały:
I. Tytuł VII Kodeksu Prawa Kanonicznego - Małżeństwo -(kan. 1055-1165).
II. Wykaz dyspens i zezwoleń wymaganych przez Kodeks Prawa Kanonicznego do ważnego
lub godziwego zawarcia małżeństwa.
III. Przebieg procesu o orzeczenie nieważności małżeństwa kościelnego.
IV. Kościół wobec niektórych sytuacji nieprawidłowych wśród katolików.
V. Formularze i wzory pism kancelaryjnych.
Przy opracowywaniu tego podręcznika starałem się wziąć pod uwagę zarówno postulaty
Episkopatu Polski, jak i wskazania Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego (z 19 marca
1995 r.), dotyczące formacji seminarzystów. W Ratio studiorum podano, iż kapłanom
podejmującym pracę duszpasterską konieczna jest m.in. znajomość kwalifikowania
kandydatów do zawarcia małżeństwa kościelnego, czy też służenia wiernym radą, gdy zajdzie
potrzeba prowadzenia w sądzie kościelnym sprawy małżeńskiej7. Natomiast Kongregacja ds.
Wychowania Katolickiego w jednym ze swoich wskazań stwierdza: Prawo kanoniczne, które
przekłada zasady wiary i moralności na realia życia, dzięki postanowieniom normującym
warunki niezbędne do ważnego zawarcia sakramentu małżeństwa i broniącym węzła
małżeńskiego, stanowi ważny składnik duszpasterstwa rodzinnego. Jego więc pilne studium
będzie mogło zapewnić przyszłym kapłanom niezbędne pomoce, aby towarzyszyć i pomagać
powstającym małżeństwom, już zawartym i tym, które przeżywają jakiś kryzys. Trzeba także
przekazać im pewną wiedzę dotyczącą procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa
kościelnego i procedury obowiązującej w sądach kościelnych (zob. Aneks III), a także
przepisów prawa cywilnego, które wprost lub pośrednio dotyczą małżeństwa i rodziny8.
Przekazując to opracowanie w ręce studentów teologii oraz młodszych i starszych kapłanów,
mam nadzieję, że przyczyni się ono do uzyskania przez nich pogłębionej znajomości
przepisów prawa małżeńskiego i wzmożonej odpowiedzialności za przygotowanie młodzieży
do tego sakramentu oraz że stanie się dla nich pomocą w pełnieniu posługi duszpasterskiej
wśród wiernych i w sprawowaniu wielorakich funkcji w Kościele.
Tarnów-Rzeszów, w Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
- 1 stycznia Roku Jubileuszowego 2000.
Rozdział I
WPROWADZENIE W PODSTAWOWE POJĘCIA I ZASADY
DOTYCZĄCE MAŁŻEŃSTWA
Kodeks Prawa Kanonicznego (z 1983 r.) omawia prawo małżeńskie w księdze IV (część I,
tytuł VII) w 110 kanonach (1055-1165). Po ośmiu kanonach wprowadzających następuje
dziesięć" rozdziałów: pasterska troska i czynności poprzedzające zawarcie małżeństwa;
przeszkody zrywające w ogólności; poszczególne przeszkody zrywające; małżeńska zgoda;
forma zawarcia małżeństwa; małżeństwa mieszane; małżeństwa zawierane tajnie; skutki
małżeństwa; rozłączenie małżonków i uważnienie małżeństwa.
W ośmiu kanonach wstępnych prawodawca kodeksowy wyjaśnia szereg podstawowych
zagadnień z zakresu małżeństwa, które jest nie tylko sakramentem, ale i umową - kontraktem
(zob. kan. 1055 § 2), a więc instytucją, która ma swoje źródło w prawie naturalnym.
1. OKREŚLENIE MAŁŻEŃSTWA, JEGO POCHODZENIE, POWOŁANIE,
GODNOŚĆ I NIEROZDZIELNOŚĆ UMOWY MAŁŻEŃSKIEJ OD
SAKRAMENTALNEJ GODNOŚCI
1.1 Określenie małżeństwa
Małżeństwo w języku łacińskim nosi nazwę matrimonium, która wywodzi się od słów mater
(matka) i munus (obowiązek); drugą nazwą jest coniugium od commune iugum (wspólny
ciężar, trud). Polska nazwa małżeństwo może się wywodzić (według Brűcknera) od wyrazów
słowiańskich „mał" - układ („na mał" - uroczyście) i „żena", co mogło oznaczać „uroczyste
pojmowanie kobiety przez mężczyznę". Modestinus, wybitny prawnik rzymski z III w. po
Chr. określił małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, będący 22 zespoleniem na całe
życie, powodujący współudział w prawach boskich i ludzkich. Według Instytucji cesarza
Justyniana (VI w.) małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety obejmującym
niepodzielną wspólnotę życia. Z tych określeń wynika, że małżeństwo u Rzymian było
pojmowane jako trwały związek jednego mężczyzny z jedną kobietą, zobowiązujący do
pełnej wspólnoty życia i powodujący określone skutki prawne. Przyczyną sprawczą
małżeństwa była zgoda małżeńska. Takie określenie małżeństwa upowszechniło się w
średniowiecznej nauce prawa kanonicznego. Zmodyfikowali je wykładowcy prawa. KPK z
1917 r. nie podawał definicji małżeństwa.
Kodeks Jana Pawła II, w oparciu o naukę Soboru Watykańskiego II, stwierdza, że
małżeństwo jest przymierzem, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę
całego życia, skierowaną ze swej natury ku dobru małżonków oraz zrodzeniu i wychowaniu
potomstwa; zostało ono między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa do godności
sakramentu (kan. 1055 § 1; por. FC 68). Z tej racji u chrześcijan nie może istnieć ważna
umowa małżeńska, która tym samym nie byłaby sakramentem.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich1 podaje bardziej dokładne i lepiej
usystematyzowane określenie małżeństwa: jest to „Małżeńskie przymierze, ustanowione przez
Stwórcę i unormowane Jego prawami, poprzez które mężczyzna i kobieta osobistą
nieodwołalną zgodą tworzą między sobą wspólnotę całego życia; skierowane jest ze swej
natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania dzieci" (kan. 776 § 1). Z
ustanowienia Chrystusa ważne małżeństwo pomiędzy ochrzczonymi jest jednocześnie
sakramentem, przez który Bóg łączy małżonków na wzór doskonałej jedności Chrystusa z
Kościołem i są oni jakby konsekrowani i umacniani łaską sakramentalną (§ 2). W tych
określeniach na uwagę zasługują wzmianki o tym, że małżeństwo zostało ustanowione przez
Boga, czego brak w KPK (kan. 1055); dodatek ten podkreśla także Boże pochodzenie praw i
obowiązków małżeńskich2.
Określenie biblijne „przymierze" lepiej wyraża istotną treść chrześcijańskiego małżeństwa niż
termin „kontrakt" (kan. 1055 § 2); ponadto Kodeks mówi nie tylko o zrodzeniu i wychowaniu
dzieci, lecz również o dobru małżonków; dzięki temu zostało podkreślone, iż małżeństwo nie
jest tylko wspólnotą w zakresie życia seksualnego, lecz głównie w płaszczyźnie życia
duchowego. Podstawą zaś tego rodzaju wspólnoty życia jest małżeńska miłość, która zespala
ż sobą elementy Boskie i ludzkie (por. GS 49).
Małżeństwo w Kościele można też określić jako związek zawarty według formy kanonicznej
(przepisanej w kan. 1108 § l KPK), która obowiązuje wówczas, gdy przynajmniej jedno z
narzeczonych przynależy do Kościoła katolickiego (zob. kan. 1117; 1059).
1.2 Pochodzenie małżeństwa
Są różne poglądy na temat pochodzenia małżeństwa. Ogólnie biorąc można mówić o dwóch
grupach zapatrywań. Badacze - ewolucjoniści (XIX w.) utrzymują, że małżeństwo jest
wynikiem długiego procesu przemian, w którym od jakiegoś bezładu płciowego (heteryzm)
poprzez wielomęstwo (poliandria), czy wielożeństwo (poligamia) doszło dopiero do
związków monogamicznych (jednożeństwa). Już jednak od długich wieków funkcjonuje inny
kierunek, który przyjmuje (a potwierdzają to badania etnograficzne), że małżeństwo
monogamiczne było czymś pierwotnym, i że dopiero poprzez różnego rodzaju zniekształcenia
przybrało ono z czasem formy poligamii albo poliandrii. Tego poglądu trzyma się katolicka
nauka społeczna na temat małżeństwa. Wskazuje ona na prawo natury jako źródło, z którego
wypływa niejako małżeństwo. Prawo to wypowiada się po- 24 przez rozumną naturę
człowieka, która została ukonstytuowana w ten sposób, że istnieje odmienność płci i jakiś
naturalny popęd do łączenia się osób różnej płci. Pogląd ten potwierdza wyraźnie Księga
Rodzaju, która - jak powszechnie się przypuszcza - zawiera pierwotną tradycję odnoszącą się
do początków ludzkości. Czytamy w niej, że Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą
(Rdz 1,27), że mężczyzna uznał kobietę za sobie podobną i godną towarzyszkę swego życia
(2,23). Do tej pierwotnej tradycji odwołał się Chrystus (zob. Mt 19,4-5). Wprawdzie doszło
do rozwodów i wielożeństwa u pogan i Żydów, ale - jak powiedział Pan Jezus - „na początku
nie było tak". Było to następstwem odejścia od pierwotnej tradycji, w wyniku grzechu
pierworodnego. Jezus-Odkupiciel pragnął przywrócić to, co pierwotnie Bóg zamierzył.
Chrześcijańskie spojrzenie na małżeństwo i jego pochodzenie zawierają liczne dokumenty
papieskie.3
Na ziemiach polskich już w X w. ustrój rodowy opierał się w zasadzie na małżeństwie
monogamicznym. Była to instytucja na ogół trwała, posiadająca cechy sakralne.
1.3 Powołanie do małżeństwa i jego godność
Pan Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą i powołał go do roli współpracownika w
realizacji swoich planów i zamiarów. Współdziałanie z Bożymi planami jest szczególnym
zadaniem chrześcijańskich małżonków. Małżeńskie przymierze włącza ich w plany stwórcze i
zbawcze Boga, zapewniając im szczególną pomoc Jego łask, koniecznych do utrzymania
trwałości związku małżeńskiego, jak też do realizacji zadań życia rodzinnego (LG 11; FC 69).
Małżonkowie przez wierne wypełnianie swoich zadań, zgodnie z prawem natury, nawet
wówczas są współpracownikami Boga-Stwórcy, gdy w Niego nie wierzą (zob. GS 47-52).25
Dla chrześcijan zaś małżeństwo nabiera godności sakramentalnego znaku, gdyż wyraża
związek Chrystusa z Kościołem (KKKW, kan. 776 § 2). Ochrzczeni sami sobie udzielają tego
sakramentu, który ich umacnia i jakby konsekruje do godności stanu małżeńskiego, do
wypełniania podjętych obowiązków (GS 48; kan. 1134) i do dawania chrześcijańskiego
świadectwa wobec świata. Wypełniając zaś mocą tego sakramentu swoje obowiązki
małżeńskie i rodzicielskie, przeniknięci duchem Chrystusa, zbliżają się coraz bardziej do
osiągnięcia własnej doskonałości i obopólnego uświęcenia, a tym samym do wspólnego
uwielbienia Boga (GS 48).
1.4 Nierozdzielność umowy małżeńskiej od sakramentalnej godności
Z określenia małżeństwa podanego w KPK wynika, że małżeństwo (in fieri) jest zdarzeniemaktem prawnym, nazywanym umową małżeńską, przymierzem małżeńskim, a powszechnie
ślubem (łac. nuptiae). Umowa ta powoduje powstanie między uzdolnionymi prawnie
mężczyzną i kobietą, głębokiej wspólnoty życia. W tej umowie istotną rolę odgrywa zgoda
nowożeńców, będąca przyczyną sprawczą małżeństwa; od niej nie może dyspensować żadna
ludzka władza (zob. kan. 1057 § 1).
Umowa małżeńska różni się od innych umów tym, że:
- może być zawarta tylko przez jednego mężczyznę i jedną kobietę;
- treść tej umowy i jej podstawowe warunki są określone przez prawo natury, a więc nie mogą
być ustalane w sposób dowolny przez strony;
- umowa ta nie może podlegać rozwiązaniu za obopólną zgodą małżonków;
- umowa małżeńska ma charakter sakralny, a nie czysto świecki.
W każdym małżeństwie należy dostrzegać wymiar sakralny już z tej tylko racji, że jest ono
instytucją prawa naturalnego, którego przyczyną sprawczą jest wola Boża. To Bóg złączył
pierwszych rodziców węzłem małżeńskim. 26 Instrukcja Episkopatu Polski o przygotowaniu
do zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim z 1986 r.,4 (n. 1) mówi, że „małżeństwo już
jako dzieło natury stworzonej przez Boga, od początku swojego istnienia, zgodnie z
zamysłem Stwórcy, służy zbawieniu człowieka". Dzięki temu, że Chrystus podniósł to
małżeństwo do godności sakramentu (kan. 1055 § l)5 w pełni urzeczywistniają się w nim
plany Boże, a wszystkie uprawnienia i związki międzyosobowe uzyskują nowy wymiar.
Dlatego też u chrześcijan, jak mówi kan. 1055 § 2, nie można umowy małżeńskiej oddzielić
od sakramentu: każde ważnie zawarte małżeństwo między ochrzczonymi „jest równocześnie
małżeństwem sakramentalnym i żaden ochrzczony nie może zawrzeć ważnego małżeństwa,
które by nie było równocześnie sakramentem"6. Dla ochrzczonych przymierze małżeńskie
nabiera godności sakramentalnego znaku, gdyż wyraża związek Chrystusa z Kościołem.
Ponieważ Chrystus umowę małżeńską uczynił sakramentem, dlatego materią i formą tego
sakramentu jest zgoda na wspólnotę życia, wyrażona zewnętrznie i przyjęta przez obydwoje
nupturientów. Zgoda ta jest narzędziem, przez które Chrystus Bóg-Człowiek udziela
małżonkom nadprzyrodzonego dobra.
Aby małżeństwo chrześcijan było sakramentem, konieczna jest wiara i intencja (zob. SC 59).
Człowiek w ogóle niewierzący, nie może sakramentu przyjąć. Wymagana jest intencja
czynienia tego, co czyni Kościół. Jest to konieczne minimum do ważności sakramentu7.
Szafarzami sakramentu są sami nowożeńcy, tzn. są osobowym i dobrowolnym narzędziem,
czyli pośredniczą wzajemnie dla siebie w uzyskaniu łaski. Szafarzami są również
chrześcijanie, którzy nie wiedzą o tym, że są szafarzami, a także niekatolicy ochrzczeni,
którzy nie wiedzą, że małżeństwo jest sakramentem. Nowożeńcy nie tylko 27udzielają sobie
sakramentu, lecz również przyjmują go z chwilą wyrażenia zgody na to małżeństwo,
chociażby bezpośrednio o tym nie myśleli. Intencja wymagana u przyjmujących ten
sakrament jest równoznaczna z chęcią zawarcia małżeństwa.
Kapłan lub diakon, asystując przy zawieraniu małżeństwa, jest świadkiem urzędowym
umowy małżeńskiej oraz szafarzem błogosławieństwa. Skutkiem sakramentu małżeństwa
ważnie i godziwie zawartego jest wzrost łaski uświęcającej oraz uzyskanie łask uczynkowych
potrzebnych do budowania życia i miłości.
Węzeł małżeński między niekatolikami ochrzczonymi zawsze był uważany w Kościele za
nierozerwalny. Nie jest natomiast sakramentem małżeństwo ważnie zawarte przez osoby
nieochrzczone. Z chwilą jednak, gdy one przyjmują chrzest, ich małżeństwo staje się
sakramentem. Jest to opinia obecnie powszechna. Podstawę do tej przemiany stanowi zgoda
małżeńska, która trwa (zob. kan. 1107)8. Kościół od nawróconych małżonków nie domaga się
odnowienia zgody małżeńskiej. Większość autorów przyjmuje również, że nie jest
sakramentem małżeństwo osoby ochrzczonej z osobą nieochrzczoną, choćby było zawarte
według formy kanonicznej, po uzyskaniu dyspensy od przeszkody różnej religii9.
Z nauki Kościoła o nierozdzielności sakramentu małżeństwa od umowy wynika, że
chrześcijanie nie mogą zawrzeć małżeństwa wykluczając jego sakramentalność. Jednakże kto
chce zawrzeć umowę małżeńską, bądź prawdziwe małżeństwo, tym samym posiada
wymaganą intencję przyjęcia sakramentu małżeństwa, chociażby nie wiedział, że małżeństwo
jest sakramentem. Małżeństwo byłoby nieważne dopiero na skutek wykluczenia
sakramentalności pozytywnym aktem woli, przy świadomości, że sakrament jest nieoddzielny
od umowy małżeńskiej. 28 2 cele i przymioty małżeństwa 2.1 Cele małżeństwa
Według nauki Kościoła małżeństwo pochodzi od Boga, jest instytucją Bożego prawa
naturalnego, której przez Stwórcę zostały wyznaczone bardzo konkretne cele (por. GS 50).
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1013 § 1) wymienia następujące cele
małżeństwa: zrodzenie i wychowanie potomstwa (cel pierwszorzędny) oraz wzajemną pomoc
małżonków i uśmierzenie pożądliwości (cel drugorzędny).
Konstytucja duszpasterska Soboru Watykańskiego II o Kościele w świecie współczesnym
określa małżeństwo jako głęboką wspólnotę życia i miłości (GS 48). Wielu kanonistów
właśnie w tej wspólnocie życia widzi istotny element małżeństwa.
Nowy KPK nie poświęca osobnego kanonu celom małżeństwa. Większość kanonistów nie ma
wątpliwości, że są one zawarte w podanej w kan. 1055 § l definicji małżeństwa. Z treści tego
kanonu wynika, że celami małżeństwa są: dobro małżonków oraz zrodzenie (por. kan. 1055 §
l i 1061 § 1) i wychowanie potomstwa (por. kan. 226 § 2)10. Nowe określenie celów
małżeństwa odpowiada nauce Soboru o małżeństwie, zwłaszcza określeniu małżeństwa jako
„głębokiej wspólnoty życia i miłości". Oznacza to, że ta wspólnota ma obejmować nie tylko
pomoc wzajemną i nie tylko sprawy seksualne, jak to przyjmowano przed Soborem, lecz
całość życia małżeńskiego, wzajemne obdarowywanie się i komunię małżonków (zob. HV
11; FC 32).
Z soborowego nauczania o małżeństwie i z kodeksowej jego definicji wynika, iż małżeństwo
nie zostało ustanowione wyłącznie do zrodzenia potomstwa; sama bowiem natura
nierozerwalnego związku między mężczyzną a kobietą oraz dobro potomstwa wymagają, 29
aby także wzajemna miłość małżonków odpowiednio się wyrażała, aby się rozwijała i
dojrzewała (zob. GS 50). Na podstawie wyżej przedstawionych racji KPK stwierdza, że
wspólnota małżeńska ze swej natury zmierza także do dobra małżonków. Prawodawca
kodeksowy nie określa bliżej „dobra małżonków", zostawiając miejsce na ciągłe poznawanie
natury ludzkiej i ciągłe precyzowanie, co należy do istoty dobra małżonków.
Kanoniści mówią, że zgodnie z zamysłem Stwórcy prawdziwe dobro małżonków polega na
ich dojrzewaniu przez całe życie małżeńskie, tak aby mogli się zbawić, gdyż do tego zostali
stworzeni. Inni rozumieją dobro małżonków, jako wzajemne uzupełnianie, bądź też
psychoseksualne integrowanie się. Jeszcze według innych dobro małżonków jest istotnym
elementem małżeństwa, zawierającym zdolność nawiązywania między małżonkami relacji
międzyosobowych.
Dobro małżonków, jako cel małżeństwa, można uważać za źródło praw i obowiązków
małżonków. Podkreśla się, że w pojęciu „dobro małżonków" zawiera się więcej, aniżeli w
dobrach małżeństwa, o których nauczał święty Augustyn. On to zamiast celów i przymiotów
małżeństwa wskazał trzy jego dobra: potomstwo, wiarę i sakrament. Wyrażają one istotę
małżeństwa chrześcijańskiego. Mówi o nich Pius XI w Enc. Casti connubii; nawiązała do
nich także Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym (n. 48). Dobro
potomstwa zapewnia trwałość rodzaju ludzkiego, przynosi pożytek społeczności świeckiej i
religijnej. Dobro wiary (wzajemna wierność) prowadzi do jedności małżonków, jest podstawą
do osiągnięcia celów osobistych i społecznych. Dobro sakramentu oznacza trwałość
sakramentu małżeństwa oraz podniesienie umowy małżeńskiej przez Chrystusa do godności
sakramentu i służy nie tylko dobru małżonków, lecz również dobru społecznemu, ponieważ
jest rękojmią ładu społecznego. Wykluczenie przez małżonków choćby jednego z dóbr
małżeństwa powoduje nieważność umowy małżeńskiej (z tytułu wykluczenia potomstwa,
dobra wiary lub dobra sakramentu).
Dobro małżonków i wspólnota życia mogą być w małżeństwie osiągane wtedy, gdy istnieje
wzajemna pomoc i służenie sobie. Wzajemna pomoc małżeńska, wzajemne ofiarne dawanie
siebie, jest 30 częścią składową dobra małżonków; jest nią np., podjęcie pracy zarobkowej w
celu zabezpieczenia rodzinie bytu materialnego itp. Taki jest zamysł Boży względem
małżonków. Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, aby sobie wzajemnie pomagali: „nie jest
dobrze, aby mężczyzna byt sam; uczynię mu zatem odpowiednią pomoc" (Rdz 2,18)u.
Cele małżeństwa nie są całkiem rozłączne. Dobro małżonków jest bowiem warunkiem
dobrego wychowania potomstwa, a zrodzenie i wychowanie dzieci jest także wielkim dobrem
małżonków (por. GS 50). Prawodawca kościelny stwierdza, że wspólne życie małżonków z
natury swojej ma zmierzać do realizacji dwóch celów: zrodzenia i wychowania potomstwa
zgodnie z nauką przekazywaną przez Kościół12.
W świetle dokumentów Kościoła i zawartych w nich norm można przyjąć, że w określeniu
„dobro małżonków" mieszczą się takie wartości i zadania jak:
- intymne pożycie małżonków (por. kan. 1084 § 1; GS 49 i 51);
- ich duchowa jedność, wzajemna pomoc (por. kan. 1013 § 1 KPK z 1917 r.);
- doskonalenie osobowości małżonków oraz
- ich uświęcenie (por. kan. 1063, n. 4).
Ojciec Święty Jan Paweł II w Liście do Rodzin trafnie napisał: „Przysięga małżeńska określa,
a zarazem ustanawia to, co jest dobrem wspólnym małżeństwa i rodziny: „Biorę ciebie, (...)
za żonę -za męża - i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że cię nie
opuszczę aż do śmierci" (...) Słowa przysięgi małżeńskiej orzekają o tym, co stanowi wspólne
dobro - naprzód małżeństwa, z kolei zaś rodziny. Dobrem wspólnym małżonków jest miłość,
wierność i uczciwość małżeńska oraz trwałość związku „aż do śmierci". To dobro obojga jest
równocześnie dobrem każdego z nich. Ma z kolei stać 31 się dobrem ich dzieci (...)
Dodatkowe pytanie o potomstwo i wychowanie pozostaje w ściślej łączności ze ślubowaniem
miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej oraz dozgonności ich związku" (n. 10).
Można stwierdzić, że wymienione w KPK13 cele małżeństwa określają przede wszystkim
zadania rodziny wobec swoich członków: małżonków wobec siebie i wobec dzieci (zob. FC
46).
Cele małżeństwa nabierają szczególnej godności, jeśli przenika je wzajemna miłość; to ona
prowadzi do zrodzenia i wychowania dzieci oraz do głębokiej wspólnoty życia (por. GS 49).
Realizacja tych celów służy szczęściu osobistemu małżonków, dobru doczesnemu i
wiecznemu wszystkich członków rodziny oraz całego społeczeństwa. Dlatego nikomu nie
wolno tych celów zmieniać ani lekceważyć.
2.2 Istotne przymioty małżeństwa
Każdy związek małżeński ze swej natury posiada dwie istotne cechy nazywane przymiotami:
jedność i nierozerwalność. Umowa małżeńska zawierana pomiędzy ochrzczonymi, stając się
sakramentem, daje specjalne wzmocnienie dla tych przymiotów (por. kan. 1056)14. Przymioty
te wypływają:
- z samej natury głębokiego zjednoczenia małżeńskiego (por. GS 48 i 50);
- z potrzeby zabezpieczenia realizacji celów małżeństwa (por. GS 48, 50-52);
- z racji nadprzyrodzonych, a mianowicie z nauki Chrystusa15. Jeśli jeden z tych przymiotów
zostanie przy zawarciu małżeństwa wykluczony, małżeństwo będzie nieważne (kan. 1101 §
2). 32
2.2.7 Jedność małżeństwa
Jedność małżeństwa oznacza ten szczególny jego przymiot, który sprawia że jest ono trwałym
związkiem jednego mężczyzny z jedną kobietą. Taki związek, nazywany monogamicznym,
przeciwstawia się wielożeństwu (poligamii), jak i wielomęstwu (poliandrii). Prawo natury
wskazuje na ten przymiot przez dziwną równowagę urodzin chłopców i dziewcząt. Pan Bóg
ustanowił monogamiczne małżeństwo jednego mężczyzny z jedną kobietą. W Piśmie
Świętym czytamy: „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze
swoją żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem" (Rdz 2,24). Pan Jezus nauczał, że
małżeństwo na początku było i powinno być monogamiczne (zob. Mt 19,8; FC 19).
Współcześnie w cywilizowanym świecie przyjmuje się monoga-mię za najdoskonalszą formę
współżycia małżeńskiego. Zagrażają jej jednak: demoralizacja, niewierność małżeńska,
rozwody (zob. GS 47).
2.2.2 Nierozerwalność małżeństwa
W samym pojęciu małżeństwa tkwi nie tylko jego trwałość, ale także dozgonność.
Nierozerwalność oznacza tę właściwość ważnie zawartego i dopełnionego małżeństwa, która
sprawia, że wypływający z niego węzeł małżeński może być rozwiązany tylko przez śmierć
jednego z małżonków (zob. kan. 1141). Trwałość małżeństwa jest konsekwencją prawa
natury, na którym opiera się rodzina, oraz prawa Bożego pozytywnego. Prawo ewangeliczne
wymaga nierozerwalności małżeństwa. Chrystus powiedział z naciskiem: „Każdy, kto oddala
swoją żonę a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę,
popełnia cudzołóstwo" (Łk 16,18). Święty Paweł Apostoł pisze: „Tym zaś, którzy trwają w
związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: żona niech nie odchodzi od swego męża.
Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech pojedna się ze swoim mężem. Mąż
również niech nie oddala się od 33 żony16. Wynika to również z nauki Soboru Watykańskiego
II o małżeństwie, jako głębokim zjednoczeniu dwóch osób, oraz o dobru dzieci, które
wymaga pełnej wierności małżonków i nierozerwalnej jedności ich współżycia (GS 48).
Trwałości małżeństwa wymaga realizacja jego naturalnych celów: nie tylko zrodzenia, ale i
wychowania potomstwa (zob. kan. 1055 § 1; 1061 § 1) aż do osiągnięcia samodzielnego i
pełnowartościowego życia w społeczeństwie. Tego nie da się osiągnąć ani w krótkim czasie,
ani tylko przez jednego współmałżonka. W wychowaniu dzieci nikt nie może zastąpić
rodziców. Z tego prawa nie mogą zrezygnować, gdyż jest ono z natury niezbywalne. Prawo to
jest jednocześnie obowiązkiem.
Węzeł małżeński jest nierozerwalny wewnętrznie i zewnętrznie, czyli że nie może być
rozwiązany własną powagą przez tych, którzy zadecydowali o jego istnieniu, a także przez
tych, którzy kierują społecznością. Tak więc każde małżeństwo ważnie zawarte, także przez
osoby nieochrzczone, cieszy się nierozerwalnością wewnętrzną. Zasadę tę uznaje się
powszechnie. Opowiadają się za nią przepisy prawa świeckiego, które jednak przewidują
rozwiązanie węzła małżeńskiego powagą władzy publicznej (rozwód)17.
W Kościele tylko małżeństwo niedopełnione, ważnie zawarte, może być rozwiązane przez
papieską dyspensę. Dotyczy to małżeństwa między ochrzczonymi lub między stroną
ochrzczoną i nie-ochrzczoną. O dyspensę proszą obydwie strony lub jedna z nich, choćby
druga się nie zgadzała (zob. kan. 1142).
Również małżeństwo zawarte przez dwie osoby nieochrzczone może być rozwiązane mocą
przywileju Pawłowego dla dobra wiary małżonka, który przyjął chrzest18.
Bezwzględną nierozerwalnością cieszy się więc małżeństwo zawarte między ochrzczonymi i
dopełnione. Powoduje ono zaistnienie 34 węzła małżeńskiego, który może być rozwiązany
tylko przez śmierć jednego współmałżonka (zob. kan. 1141)19.
Kościoły prawosławne uznały praktycznie świeckie przepisy prawne o rozwodach
małżeństwa20.
Polski Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy uznaje unieważnienie małżeństwa (art. 17-22) i
rozwód (art. 56-61).
2.2.3 Sakramentalność i płodność małżeństwa
W Kodeksie Prawa Kanonicznego wskazane są jeszcze inne przymioty małżeństwa (nie
wymienia ich ani kan. 1056 KPK, ani kan. 776 § 3 KKKW): sakramentalność i płodność.
Prawodawca kodeksowy bardzo akcentuje znaczenie sakramentalności małżeństwa:
„małżeństwo między chrześcijanami ma charakter sakramentalny21; „między ochrzczonymi
nie może istnieć ważna umowa małżeńska, która tym samym nie byłaby sakramentem"22. Tak
więc jedność i nierozerwalność to, istotne przymioty każdego małżeństwa, także
niechrześcijan; sakramentalność zaś jest istotnym przymiotem małżeństwa chrześcijańskiego,
tzn. małżeństwa zawartego przez dwoje ochrzczonych.
Dar sakramentu małżeństwa jest jednocześnie powołaniem dla małżonków chrześcijańskich,
aby pozostali sobie na zawsze wierni, w doli i niedoli życia wspólnego. Sakrament
małżeństwa stawia wspólnotę małżeńską we wspólnocie Kościoła, tzn. w obrębie tej miłości
jaką Bóg umiłował wszystkich w Chrystusie i jaką chcemy kochać Boga (por. Ef 5,21-33).
Miłość Chrystusa do Kościoła jest dla małżonków wzorem i rzeczywistością, w której biorą
udział.
Małżeństwo ochrzczonych jest obrazem miłości Chrystusa do Kościoła i ma udział w tej
szczególnej zbawczej relacji; jest sakramentem 35nie tylko w chwili zawierania, lecz w całym
późniejszym trwaniu, podobnie jak Eucharystia. Sakrament nie jest czymś dodanym do
małżeństwa, ale jest małżeństwem. Stale więc jest źródłem łaski i świętości. Małżonkowie
przez sakrament małżeństwa zostają jakby konsekrowani i umocnieni do wiernego
wypełniania obowiązków swojego stanu (kan. 1134).
Sakramentalny związek małżeński jest równocześnie związkiem uświęcającym, jest drogą do
osiągnięcia zbawienia23.
Płodność małżeńska, jak wynika z tekstów zawartych w Konstytucji duszpasterskiej o
Kościele w świecie współczesnym (zob. n. 50), jest charakterystyczną i istotną cechą
małżeństwa. Pożycie małżeńskie powinno więc pozostawać w właściwej relacji do płodności
(zob. kan. 1061 § 1).
W ostatnim czasie także niektórzy kanoniści zaliczają płodność do istotnych przymiotów
małżeństwa24.
3. ZGODA PRZYCZYNĄ SPRAWCZĄ MAŁŻEŃSTWA I PRAWO DO JEGO
ZAWARCIA
3.1 Zgoda przyczyną sprawczą małżeństwa
Przyczyną sprawczą małżeństwa jest zgoda stron, która musi zaistnieć pomiędzy osobami
prawnie do tego zdolnymi i być wyrażona po myśli przepisów prawa. Zgody tej nie może
zastąpić żadna ludzka władza (kan. 1057 § 1). Kodeks określa zgodę małżeńską w
następujący sposób: jest to akt woli, w którym mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym
przymierzu wzajemnie się sobie oddają i przyjmują w celu stworzenia małżeństwa (kan. 1057
§ 2; GS 48)25. 36 Zgoda małżeńska obejmuje dwa zasadnicze elementy: wewnętrzną wolę
zawarcia małżeństwa oraz zgodne z przepisami prawa wyrażenie tej woli przez osoby do tego
zdolne. Wewnętrzna zgoda małżeńska musi być zgodna z zewnętrznym oświadczeniem woli.
Warunkiem zaistnienia węzła małżeńskiego jest najpierw, jak mówi kan. 1057 § l26, aby
zgoda była wyrażona przez dwoje narzeczonych zdolnych do jej oświadczenia, a więc nie
wystarczy, gdy tylko jedno z nich posiada taką zdolność. Niezdolność nupturientów może
mieć różne przyczyny. Prawidłowe wyrażenie zgody zakłada właściwe działanie umysłu i
woli stron. Jeśli brakuje wewnętrznej zgody z powodu psychicznej choroby, z powodu braku
rozeznania lub zaistnienia różnego rodzaju anomalii, względnie wzbudzenia intencji przeciw
istocie małżeństwa, wtedy - mimo zewnętrznego wyrażenia konsensu - małżeństwo będzie
nieważne z braku wystarczającej zgody. Analogicznie dzieje się wówczas, gdy istnieje zgoda
wewnętrzna na zawarcie małżeństwa, lecz jej zewnętrzne oświadczenie dokona się niezgodnie
z przepisami prawa. Dla zaistnienia małżeństwa, jako instytucji, konieczne jest publiczne
wyrażenie zgody.
Inną przyczyną nieważności małżeństwa może być przeszkoda małżeńska zrywająca (kan.
1073); można ją usunąć, jeśli to jest możliwe, poprzez uzyskania dyspensy.
Następnie sam konsens małżeński ma być wyrażony zgodnie z przepisami prawa
kanonicznego, które określają zarówno sposób wyrażenia zgody (zob. kan. 1104-1106)27, jak i
osoby wobec których ta zgoda musi być wypowiedziana. Wreszcie sama zgoda małżeńska
musi posiadać właściwą sobie treść. Również w tej dziedzinie mogą zajść pewne istotne
braki, na skutek których nie dojdzie do zaistnienia węzła małżeńskiego. Takim brakiem może
być np. wykluczenie pozytywnym aktem woli któregoś z istotnych przymiotów małżeństwa
lub postawienie warunku co do przyszłości (zob. kan. 1101-1102).
Także nowoczesne ustawodawstwa państwowe opowiadają się za teorią zgody małżeńskiej:
oświadczenie woli stanowi w większości cywilnych przepisów prawnych podstawę zawarcia
małżeństwa.
Polski Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy mówi, że małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i
kobieta jednocześnie obecni złożą przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego
oświadczenie, że wstępują ze sobą w związek małżeński (art. l § 1).
3.2 Prawo do zawarcia małżeństwa
Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza, że wszyscy, którym prawo tego nie zabrania, mogą
zawierać małżeństwo (kan. 1058)28. Analogiczne stwierdzenie zawiera Powszechna
Deklaracja Praw Człowieka, wydana przez ONZ 10 grudnia 1948 r. (art. 16). Prawo do
zawarcia małżeństwa ma swoje źródło w naturalnym porządku rzeczy ustanowionym przez
Stwórcę, „który uczynił człowieka od początku jako mężczyznę i kobietę" (Mt 19,14) i
powiedział: „Nie jest dobrze człowiekowi być samemu" (Rdz 2,11). Kodeks (kan. 1071 § 1-2;
1077 § 1) mówi jednak, że niektórym osobom prawo może zabronić zawarcia małżeństwa.
Podstawę do tego daje zarówno prawo Boże, naturalne lub pozytywne (np. amencja,
niezdolność płciowa), jak i prawo kościelne (przeszkody kanoniczne, klauzule i in.).
4. PRZYCHYLNOŚĆ PRAWA DLA MAŁŻEŃSTWA I JEGO RODZAJE
4.1 Przychylność prawa dla małżeństwa
Ze względu na godność małżeństwa i jego walor społeczny, małżeństwu przysługuje
szczególna ochrona prawna. Ochronę tę zapewnią 38mu przepis kodeksowy zawarty w kan.
106029, który mówi, że małżeństwo cieszy się przychylnością prawa. Przychylność ta odnosi
się do każdego małżeństwa, które zostało zawarte z zachowaniem przepisanej formy prawnej;
takie małżeństwo uważa się za ważne. Dotyczy to zarówno małżeństwa sakramentalnego, jak
i małżeństwa prawnego - zawartego przez osoby nieochrzczone. Jest to niezbędna
konsekwencja nierozerwalności małżeństwa. Na podstawie kan. 1060 w wątpliwości, czy
małżeństwo jest ważne, należy opowiedzieć się za jego ważnością.
Domniemanie prawne zawarte w przepisie kan. 1060 jest zwykłe i dlatego może być obalone,
jeśli przedstawi się wymagany prawem dowód stwierdzający nieważność małżeństwa. Może
tego dokonać tylko kompetentna władza (sąd kościelny).
Wnioski praktyczne:
- małżonkowie nie mogą własną powagą zerwać węzła małżeńskiego i zawrzeć nowego
związku, choćby byli subiektywnie przekonani o nieważności swojego małżeństwa (zob. kan.
1684 §1);
- jeśliby po ślubie powstała wątpliwość co do ważności chrztu jednej ze stron, po myśli kan.
1086 § 3 należy domniemywać, że małżeństwo jest ważne;
- małżonek, który wątpi czy zawarte przez niego małżeństwo jest ważne, może korzystać z
praw małżeńskich do czasu, gdy zdobędzie pewność co do nieważności;
- w sądach kościelnych obrońca węzła małżeńskiego broni z urzędu ważności małżeństwa, co
również jest wyrazem uprzywilejowania tego związku; wyrok stwierdzający nieważność
małżeństwa musi stać się prawomocny, zgodnie z przepisami prawa (zob. kan. 1684 § 1);
- sędzia orzekający nieważność małżeństwa musi mieć moralną pewność; w wątpliwości ma
się opowiedzieć za ważnością małżeństwa (zob. kan. 1608 § 4; 1060).
Wyjątkiem od zasady podanej w kan. 1060 jest przepis kodeksowy, który mówi, że w razie
wątpliwości, czy małżeństwo zawarte przez dwie osoby nieochrzczone jest ważne, gdy jedna
z nich przyjmuje wiarę katolicką (chrzest), wątpliwość należy rozstrzygnąć na korzyść wiary,
czyli małżeństwo tych osób uznać za nieważne (kan. 1150).
4.2 Rodzaje małżeństw
Małżeństwo w zależności od spowodowanego skutku lub od cech charakterystycznych albo
też od innych okoliczności, jakie towarzyszą jego zawarciu, może mieć różne nazwy:
1) Małżeństwo wtedy jest ważne, gdy sprowadza wszystkie istotne skutki przewidziane dla
tego aktu prawnego, czyli gdy zaistnieje tzw. węzeł małżeński. Ma to miejsce wtedy, gdy nie
ma przeszkody rozrywającej i zgoda małżeńska została wyrażona według przepisanej przez
prawo formy.
2) Małżeństwo jest nieważne, gdy ma tylko pozory ważnego małżeństwa, ale nie zawiązuje
małżeńskiego węzła, ponieważ:
- istniała przeszkoda zrywająca;
- nie było zgody małżeńskiej lub była ona dotknięta istotnymi wadami;
- miały miejsce istotne braki dotyczące formy kanonicznej, czyli określonego przez prawo
kanoniczne sposobu zawierania małżeństwa.
3) Małżeństwo uważnione powoduje zawiązanie węzła nie od chwili wyrażenia zgody przez
strony, lecz od chwili uważnienia (konwalidacji zwykłej lub uzdrowienia w zawiązku).
4) Małżeństwo prawdziwe (rzeczywiste), często jest brane zamiennie z małżeństwem
ważnym, przy czym uwzględnia się świadomość ważności u nowożeńców.
5) Małżeństwo domniemane jest to rodzaj małżeństwa nieważnego, które przez nowożeńców
jest w dobrej wierze błędnie uważane za ważne; może być ono w dobrej wierze zawarte przez
jedną stronę (druga jest w złej wierze); takie małżeństwo nazywa się domniemanym 40do
czasu, dopóki obydwie strony nie zdobędą pewności, iż jest ono nieważne (kan. 1061 § 3).
Takie małżeństwo cieszy się przychylnością prawa i na zewnątrz jest uznawane za ważne, a
dzieci z niego zrodzone uchodzą za ślubne (kan. 1137, 1139).
6) Małżeństwo jest godziwe, jeżeli przy jego zawarciu zachowano nie tylko przepisy,
warunkujące ważność małżeństwa, lecz także pozostałe przepisy prawa małżeńskiego oraz
formalności prawno-liturgiczne.
7) Małżeństwo jest niegodziwe, jeśli zachowane zostały tylko przepisy warunkujące ważność
małżeństwa, a pozostałe zlekceważono. Działanie niegodziwe jest grzechem. Stopień
niegodziwości jest uzależniony od materii zlekceważonego przepisu i stopnia winy.
8) Małżeństwo usiłowane ma miejsce wtedy, gdy jedna strona lub obydwie zawierają je mając
świadomość jego nieważności.
9) Małżeństwo prawne oznacza z reguły małżeństwo nieochrzczo-nych (zob. KPK z 1917 r.,
kan. 1015 § 3).
10) Małżeństwo sakramentalne, gdy jest zawarte między ochrzczonymi.
11) Małżeństwo zawarte i dopełnione, jest to małżeństwo ważnie zawarte przez osoby
ochrzczone, sposobem ludzkim skonsumowane fizycznym pożyciem zmierzającym do
zrodzenia potomstwa (kan. 1061 § 1).
12) Dopóki małżeństwo osób ochrzczonych, ważnie zawarte i uznane przez Kościół
(matrimonium ratum), sakramentalne, nie zostało dopełniona „modo kumano" aktem
fizycznym (kan. 1061 § 1) nazywa się małżeństwem tylko zawartym, lecz niedopełnionym
(zob. kan. 1142).
13) Małżeństwo jest publiczne wtedy, gdy zostało zawarte „wobec Kościoła", z zachowaniem
przepisanej formy i odnotowane zwyczajnie w księgach metrykalnych odnośnej parafii.
14) Małżeństwo tajne:
a) w sensie szerszym - jest zawarte z dużą dyskrecją, ale zapisane w księgach metrykalnych
odnośnej parafii;
b) w sensie ścisłym - jest zawarte w sposób bezwzględnie tajny, a więc ze zobowiązaniem do
zachowania tajemnicy i bez 41 zapisywania w księgach parafialnych; akt jednak zostaje
zapisany w specjalnej księdze, przechowywanej w tajnym archiwum kurii (zob. kan. 11311133);
15) Małżeństwo jest nazywane religijnym czyli kościelnym, gdy jego zawarcie jest regulowane
prawem kanonicznym; mówi się wówczas, że strony zawarły „ślub kościelny" („małżeństwo
kościelne").
16) Małżeństwem „konkordatowym" nazywa się (od 1998 r.) małżeństwo kanoniczne ze
skutkami cywilno-prawnymi.
17) Małżeństwo mieszane jest wtedy, gdy zwierają je dwie osoby ochrzczone, z których jedna
jest katolikiem, druga zaś pozostaje przy swoim wyznaniu niekatolickim (zob. kan. 11241128). Małżeństwo mieszane w szerokim znaczeniu, to związek zawarty pomiędzy stroną
katolicką i stroną nieochrzczoną (kan. 1086 § 1).
18) Małżeństwo nazywamy cywilnym, gdy jego zawarcie jest regulowane przepisami
państwowego prawa małżeńskiego (zob. kan. 1059); mówi się wtedy, że narzeczem zawarli
„małżeństwo cywilne", „kontrakt cywilny", „cywilny ślub".
19) Małżeństwo nieślubne, a więc bez żadnej publicznej formy, nosi nazwę konkubinatu; jest
nim trwałe pożycie mężczyzny z kobietą na sposób małżeński, bez zawarcia związku
małżeńskiego; konkubinat może być publiczny lub notoryczny albo tajny (zob. kan. 1093).
5. WŁADZA NAD MAŁŻEŃSTWEM KATOLIKÓW
Prawodawca kodeksowy stwierdza, że małżeństwo katolików, chociażby tylko jedna strona
była katolicka, podlega nie tylko prawu Bożemu, lecz także kanonicznemu, z zachowaniem
kompetencji władzy państwowej w odniesieniu do czysto cywilnych skutków tego związku
(kan. 1059)30. 42
5.1 Małżeństwo podlega prawu Bożemu
Małżeństwo katolików podlega przede wszystkim prawu Bożemu, tak naturalnemu, jak i
pozytywnemu, zawartemu w Piśmie Świętym, zwłaszcza w Ewangelii. Odnosi się to
szczególnie do jedności i nierozerwalności. W tym przypadku prawo Boże dotyczy
małżeństwa wszystkich ochrzczonych oraz - gdy mamy na uwadze prawo naturalne nieochrzczonych (zob. kan. 11; 1084 § 1). Nie wszystkie jednak sprawy, związane z
zawarciem małżeństwa i płynącymi z tego skutkami, są uregulowane bezpośrednio prawem
Bożym. Wiele z nich otrzymuje bliższe określenie w przepisach władzy ludzkiej, kierującej
społecznością.
5.2 Władza Kościoła nad małżeństwem katolików
W przytoczonym wyżej kan. 1059 prawodawca powiedział wyraźnie, że małżeństwo
katolików podlega nie tylko prawu Bożemu, lecz także prawu kanonicznemu, czyli
kościelnemu. Małżeńskie prawo kanoniczne wiąże tylko katolików, a więc tych, którzy
zostali ochrzczeni w Kościele katolickim lub byli do niego przyjęci i nie odstąpili od niego
aktem formalnym (zob. kan. 11; 1059; 1117). Źródłem władzy Kościoła nad małżeństwem
katolików jest sakramen-talność małżeństwa. Chrystus powierzył Kościołowi szafarstwo i
pieczę nad sakramentem małżeństwa. Dlatego władza Kościoła w odniesieniu do małżeństwa
katolików rozciąga się również na wszystkie sprawy związane z umową małżeńską. W tych
dziedzinach Kościołowi przysługuje prawo własne, wyłączne i całkowicie niezależne. Odnosi
się to do zarządzania tym wszystkim, co dotyczy ważnego i godziwego zawarcia małżeństwa
przez katolików między sobą oraz przez katolików z osobami ochrzczonymi u braci
odłączonych i nieochrzczonymi (zob. kan. 1059). W związku z tym Kościół:
a) określa warunki wymagane do ważnego i godziwego zawarcia małżeństwa;
b) ustanawia przeszkody małżeńskie;
c) rozpatruje i rozstrzyga wszystkie sprawy małżeńskie (zob. kan. 11; 1059).
Władza Kościoła nie odnosi się bezpośrednio do małżeństw osób nieochrzczonych, pośrednio
jednak podlegają one przepisom prawa kanonicznego, mianowicie:
1) gdy ustawa kościelna autentycznie wyjaśnia prawo Boże naturalne lub pozytywne;
2) gdy osoba nieochrzczona chce zawrzeć małżeństwo ze stroną katolicką;
3) gdy jedno z nieochrzczonych małżonków nawraca się -przyjmuje chrzest (przywilej
Pawłowy)31;
4) gdy Ojciec Święty udziela dyspensy od małżeństwa niedopełnionego strony ochrzczonej z
nieochrzczona.
Tym bardziej należy to odnieść do chrześcijan nie mających pełnej łączności z Kościołem
katolickim; małżeństwa mieszane, tzn. zawierane przez dwie osoby ochrzczone, z których
jedna jest niekatolicka, podlegają także jurysdykcji Kościoła katolickiego, ze względu na
stronę katolicką.
5.3 Zakres kompetencji Państwa odnośnie cywilnych skutków małżeństwa kościelnego
Władza państwowa jest naturalnym przedstawicielem społeczeństwa doczesnego i dlatego
posiada - uznaną przez prawodawstwo kościelne - kompetencję w sprawach doczesnych
odnoszących się do małżeństw katolików (zob. kan. 1059)32. Są to sprawy, które nie dotyczą
istoty sakramentu i tego, co ma związek z wiarą. Nazywamy je cywilnymi (obywatelskimi)
skutkami małżeństwa, a zaliczamy do nich: prawo majątkowe (sprawy spadkowe, o alimenty
dla żony czy 44 dzieci, o szkody wynikłe z rozwiązania zaręczyn itp.), prawo do nazwiska
(męża, żony i dzieci) itp.
Państwo może ponadto zabronić czasowo zawarcia małżeństwa pewnej grupie obywateli, np.
żołnierzom, mając na względzie pewne szczególne racje. Do władzy świeckiej nie należy
orzecznictwo o ważności czy nieważności małżeństw kościelnych katolików ani udzielanie od
nich rozwodów. Natomiast świeckiej władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej
podlegają małżeństwa nie-ochrzczonych w tym wszystkim, czego nie reguluje prawo Boże
naturalne lub pozytywne (zob. kan. 11; 96).
6. MAŁŻEŃSTWO CYWILNE KATOLIKÓW
6.1 Małżeństwo cywilne
Małżeństwo cywilne jest instytucją państwowego prawa cywilnego. Powstaje ono w wyniku
wyrażenia zgody przez obydwie strony (mężczyznę i kobietę) wobec przedstawiciela władzy
państwowej, zgodnie z przepisami obowiązującymi w danym kraju. Polski Kodeks Rodzinny
i Opiekuńczy stanowi: „Małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta jednocześnie
obecni złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenie, że wstępują w związek
małżeński" (art. l § 1; zob. § 2-3).
Małżeństwo cywilne może być:
a) obowiązkowe dla wszystkich i uznawane za jedynie ważne wobec państwa lub
b) fakultatywne (dowolne), jeśli ustawa państwowa pod względem prawnym jednakowo
traktuje małżeństwa zawierane wobec urzędnika stanu cywilnego i wobec duchownego
jakiegoś wyznania (wtedy duchowny występuje w charakterze urzędnika państwowego) albo
c) zawierane z konieczności, gdy ustawa państwowa - uznając śluby kościelne za zdarzenie
prawne - zezwala na zawarcie małżeństwa cywilnego tym osobom, które ze względu na
przepisy 45prawa kanonicznego nie uznawane przez państwo, nie mogą zawrzeć ślubu
kościelnego, czy też tym osobom, które jako bezwyznaniowe nie należą do żadnego związku
religijnego. Następstwem tak zawartego małżeństwa (wyrażonej zgody) jest powstanie
między stronami stosunku prawnego, a więc szeregu praw i obowiązków małżeńskich. W
końcu może być (jak to ma miejsce w Polsce) małżeństwo tzw. konkordatowe, czyli
kościelno-cywilne, zawarte wobec Kościoła, ale ze wszystkimi skutkami cywilno-prawnymi.
Państwowe prawo małżeńskie nie wspomina o nierozerwalności węzła małżeńskiego.
W okresie od X do XII wieku kościelne prawo małżeńskie zostało powszechnie uznane przez
ówczesne narody chrześcijańskiej Europy. Panowała powszechnie zasada, że małżeństwo ze
względu na swój sakralny charakter podlega wyłącznej władzy Kościoła katolickiego. Władza
cywilna, w odniesieniu do małżeństwa chrześcijan, zajmowała się jedynie regulowaniem
skutków cywilnych. Zmiany nastąpiły pod wpływem Reformacji. Przyszły usiłowania, aby
umowę małżeńską, uważaną przez reformatorów za czysto świecką, podporządkować
wyłącznie prawu państwowemu. Została wprowadzona praktyka zawierania ślubów
cywilnych. Obowiązkowe śluby cywilne wprowadzono najpierw w Holandii w 1580 r., we
Francji w 1792 r. - w czasie rewolucji. W XIX w. Kodeks Napoleona przyczynił się bardzo do
wprowadzenia ślubów cywilnych przez wiele ustawodawstw państwowych. Pozostało to do
naszych czasów.
W Polsce przedrozbiorowej prawo państwowe uznawało sakralny charakter małżeństwa
chrześcijan i władzy Kościoła nad nim. Na zjeździe szlachty w Piotrkowie w 1406 r.
uchwalono, że sprawy małżeństw mają podlegać sądownictwu kościelnemu.
Król Zygmunt August w 1564 r. przyjął uchwały Tridentinum a z nimi Dekret „Tametsi"
wprowadzający obowiązkową formę kościelną zawierania małżeństw. Dopiero pod zaborami
ujawniły się tendencje do podporządkowania spraw małżeństw władzy państwowej. W
Księstwie Warszawskim podstaw prawnych dla ślubów cywilnych dostarczył Kodeks
Cywilny Napoleona, który zaczął obowiązywać 46 w 1808 r. Napoleońskie przepisy o
ślubach cywilnych nie przyjęły się jednak na ziemiach polskich; również na ziemiach
wschodnich.
W zaborze austriackim obowiązywał system mieszany prawa małżeńskiego. W zasadzie
trzymano się tu formy wyznaniowej, ale prawo państwowe regulowało niemal wszystkie
sprawy małżeńskie, starając się uwzględnić odpowiednie przepisy kościelne. Prawo to nie
dopuszczało rozwodu małżeństw zawartych przez katolików.
W Polsce okresu międzywojennego (1918-1939) z konieczności nawiązywano do prawa
małżeńskiego odziedziczonego po zaborcach. Konstytucja Polski z marca 1921 r. nie
zawierała przepisów jednoznacznie przesądzających o systemie polskiego prawa
małżeńskiego, stanowiła jednak, że „Kościół rzymsko-katolicki rządzi się własnymi
prawami" (art. 114).
Od l stycznia 1946 r. (wejście w życie nowego prawa małżeńskiego ogłoszonego dekretem
rady ministrów z marca 1945 r.), w Polsce małżeństwa cywilne stały się obowiązkowe;
wprowadzono też rozwody. Pozwolono jednak stronom na dopełnienie obrzędów
wynikających z przynależności do określonych Kościołów i związków religijnych (art. 37).
Jednakże ustawa z 2 grudnia 1958 r. zabroniła duchownym, pod groźbą sankcji karnej,
„udzielania" ślubu kościelnego bez uprzedniego doręczenia wyciągu z aktu małżeństwa
cywilnego stron. Prawo małżeńskie z 1945 r. zostało zastąpione przez Kodeks Rodzinny i
Opiekuńczy, który obowiązywał od l października 1950 r. Od l stycznia 1965 r. moc
obowiązującą miał Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, uchwalony przez Sejm PRL 25 II 1964 r.
Polska - po odzyskaniu wolności w 1989 r. - zawarła Konkordat ze Stolicą Apostolską 28
lipca 1993 r. Jego ratyfikacja nastąpiła dopiero 25 kwietnia 1998 r. Wprowadzona została
nowa forma zawarcia małżeństwa kanonicznego ze skutkami cywilnoprawnymi, od dnia 15
listopada 1998 r. Od tej daty obowiązują zmienione przepisy Kodeksu Rodzinnego i
Opiekuńczego, dotyczące zawierania małżeństw w Polsce. 47 Kościół nie może uznać
kontraktu cywilnego za wystarczający dla katolików. Nie zabrania jednak wiernym
stosowania się do ustaw państwowych wprowadzających obowiązkowe śluby cywilne.
6.2 Kodeks Prawa Kanonicznego o małżeństwie cywilnym
Małżeństwo cywilne osób nie ochrzczonych jest małżeństwem prawnym i ważnym także z
punktu widzenia KPK, o ile przy jego zawieraniu były zachowane wymogi prawa Bożego
naturalnego i pozytywnego. Z punktu widzenia prawa kanonicznego ważnymi małżeństwami
są „śluby cywilne" niekatolików ochrzczonych, z wyjątkiem chrześcijan wschodnich.
Niekatolicy ochrzczeni nie są bowiem związani przepisami prawa kanonicznego dotyczącymi
zawierania małżeństwa (zob. kan. 1059; 1117).
Kościół zezwala katolikom na zawieranie małżeństw cywilnych, widząc w nich sposób
zapewnienia małżonkom po ślubie kościelnym skutków cywilnych. Od 1998 roku skutki te
przyznaje tzw. małżeństwo konkordatowe. Zgoda wyrażona w USC przez katolików jest w
świetle kan. 1108 § l bezskuteczna. Zgoda ta jednak może stać się podstawą do uzdrowienia
małżeństwa w zawiązku (zob. kan. 1163 § 1). Katolicy zwykli dotąd (w Polsce) traktować
kontrakt cywilny, jako zapowiedź ślubu kościelnego i chęć zapewnienia skutków cywilnych.
W dwóch wypadkach ślub cywilny może być dla katolików ślubem kanonicznie ważnym:
a) gdy zastosowana była tzw. forma nadzwyczajna zawarcia małżeństwa (zgodnie z przepisem
kan. 1116); dlatego Polacy powracający do kraju np. z Kazachstanu nie zawsze będą mogli
zawrzeć ślub kościelny z inną osobą, jeśli tam zawarli kontrakt cywilny, gdyż nie mieli
dostępu do świadka kwalifikowanego (po myśli kan. 1116 § 1);
b) gdy ordynariusz miejsca w wypadku uzasadnionym, pozwoli nupturientom na zawarcie
ważnego małżeństwa mieszanego w urzędzie stanu cywilnego, udzielając im dyspensy od
zachowania formy kanonicznej (zob. kan. 1127 § 2). W tych 48 wypadkach prawodawca
kodeksowy nadaje kanoniczną moc cywilnej formie zawarcia małżeństwa.
6.3 Kościół wobec katolików żyjących w małżeństwach niesakramentalnych
Istnieje, także i w Polsce, poważny problem katolików, którzy nie zawierają ślubu
kościelnego, lecz jedynie kontrakt cywilny, czasem żyją w konkubinacie lub w tzw.
małżeństwie na próbę. Problem ten dotyczy tak ludzi młodych, wolnego stanu (np.
studentów), jak i starszych, którzy zerwali węzeł sakramentalny z inną osobą33.
Oddziaływanie profilaktyczne i formacyjne w odniesieniu do tych związków nie wyczerpuje
problemu pastoralnego. Małżeństwo niesakra-mentalne katolików bowiem to często także
założona rodzina, nieraz wielodzietna, w której powinny zachodzić procesy uświęcania z racji
przyjętego sakramentu chrztu. Taka rodzina, pozbawiona opieki duszpasterskiej, jest narażana
na religijne zobojętnienie, laicyzację i ateizm. Ojciec Święty Jan Paweł II zwraca uwagę na
potrzebę objęcia duszpasterską troską takich rodzin (zob. FC 79, 84)34.
Współcześni kanoniści dalecy są od twierdzenia, że małżeństwo cywilne nie ma żadnego
znaczenia, albo że to jedynie turpis concubi-natus. Z drugiej jednak strony duszpasterz w
żadnym wypadku nie może dokonać na rzecz rozwiedzionych małżonków (czy też wolnych),
zawierających nowe małżeństwo (kontrakt cywilny) jakiegokolwiek obrzędu religijnego.
Domaga się tego szacunek dla sakramentu małżeństwa i niebezpieczeństwo odniesienia
wrażenia, iż zasada trwałości węzła małżeńskiego uległa zmianie (zob. FC 84; Aneks IV). 49
7. ZARĘCZYNY
Termin „zaręczyny" wywodzi się od słowa „ręka" - prosić o rękę i oznacza uroczyste
przyrzeczenie zawarcia małżeństwa. Według określenia kodeksowego zaręczyny są
jednostronnym lub dwustronnym przyrzeczeniem małżeństwa; są regulowane prawem
partykularnym ustanowionym przez Konferencję Episkopatu, z uwzględnieniem zwyczajów
oraz przepisów prawa świeckiego, o ile istnieją (kan. 1062 § 1)35.
7.1 Instytucja zaręczyn przed 1983 r.
Na temat zaręczyn napisano wiele opracowań. Instytucja ta ma bardzo dawną i bogatą
historię. Znana była już w Starym Testamencie (zob. Pwt 22,23). Wypracowało ją prawo
rzymskie. Kościół przyjął je już w „gotowej formie", kierując się względami duszpasterskimi.
Kodeks Kanonów dla wiernych Wschodu stwierdza, że zaręczyny w sposób godny pochwały
uprzedzają zawarcie małżeństwa zgodnie z najstarszą tradycją Kościołów Wschodu i kierują
się prawem partykularnym własnego Kościoła sui iuris (KKKW, kan. 782 § 1).
Mężczyzna i kobieta zamierzając zawrzeć ze sobą małżeństwo przez pewien czas przed
ślubem uważani są za narzeczonych albo zaręczonych. Okres narzeczeństwa jest potrzebny,
aby mogli się oni wzajemnie poznać i aby ich małżeństwo nie zostało zawarte lekkomyślnie.
Za narzeczonych w ścisłym znaczeniu uważane są strony od^ chwili zaręczyn.
Były okresy w historii Kościoła, kiedy to zaręczyny odgrywały bardzo ważną rolę. Bywało,
zwłaszcza na Wschodzie, że je łączono z błogosławieństwem kapłana. Stawały się one
również źródłem przeszkód małżeńskich. Prawo germańskie uważało zaręczyny za 50
umowę, która dopełniona niejako przez późniejsze współżycie cielesne zastępowała umowę
małżeńską i wówczas narzeczeni stawali się małżeństwem. Pogląd ten odrzuciła Kongregacja
Soboru (po Soborze Trydenckim) w 1593 r., a następnie Leon XIII w 1892 r. Z biegiem lat
zaręczyny nabrały tak wielkiego znaczenia prawnego i uległy tak wielkiemu sformalizowaniu,
że musiało dojść do ich zaniechania (zob. Instrukcja Episkopatu Polski o przygotowaniu do
zawarcia małżeństwa z 1986 r., n. 29).
Prawo kościelne w Polsce znało zaręczyny przynajmniej od XIII w., kiedy to legat papieski
Jakub na synodzie we Wrocławiu w 1248 r. zarządził, aby zaręczyny miały charakter religijny
i odbywały się w obecności kapłana. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. zaręczyny
określał terminem „sponsalitia" (kan. 1017 § 1-2) i podał formę prawną umowy
zaręczynowej, przejętą z Dekretu „Ne fernere" Kongregacji Soboru z 1907 r. Umowę tę - pod
sankcją nieważności - należało sporządzić na piśmie; podpisywali ją: zaręczeni, ordynariusz
miejsca lub proboszcz, albo w miejsce świadka urzędowego (ordynariusza miejsca lub
proboszcza) - dwóch zwykłych świadków. Podpis dodatkowego świadka był potrzebny
wtedy, gdy jedno z narzeczonych lub obydwoje nie umieli pisać.
7.2 Instytucja zaręczyn po 1983 r. - od Kodeksu Jana Pawła II
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. nie podaje formy zawarcia zaręczyn. Za poprzednim
Kodeksem powtarza, że z tytułu zawartych zaręczyn nie można wnosić do sądu skargi,
domagającej się zawarcia małżeństwa. Przyznaje jednak prawo do skargi przed sądem
państwowym o wynagrodzenie szkód, jakie powstały z powodu zerwania zaręczyn (kan. 1062
§ 2)36.
Episkopat Polski w 1986 r., zgodnie z dyspozycją kan. 1062 § l, biorąc pod uwagę aktualną
sytuację wiernych, postanowił nawiązać 51 do dawnych zwyczajów i ożywić przygotowanie
narzeczonych do małżeństwa poprzez odnowienie instytucji zaręczyn (zob. Instrukcja 1986 r.,
n. 30). Uzasadnieniem tej decyzji są: liczne nieszczęśliwe małżeństwa zawarte z wielkim
pośpiechem i lekkomyślnie, „co pociąga za sobą nieobliczalne skutki" (tamże). Instrukcja
pozytywnie ocenia pradawny polsko-węgierski zwyczaj (z XIII w.), zgodnie z którym
zawarcie małżeństwa poprzedzały zaręczyny zawierane w rodzinnym gronie. Wtedy to
spotykały się ze sobą rodziny narzeczonych, co było okazją do ich wzajemnego poznania, a
młodym pomagało do łatwiejszego i pełniejszego rozeznania środowiska, z. którego
wywodził się przyszły współmałżonek (n. 31).
Autorzy Instrukcji zalecają, aby i obecnie zaręczyny odbywały się podczas rodzinnego
spotkania, co najmniej pół roku przed ślubem i aby w tym spotkaniu brali udział: rodzice
stron lub ich opiekunowie, rodzeństwo i dziadkowie. Instrukcja mówi, że rodzice lub ktoś
odpowiedni z rodziny „są upoważnieni przez biskupa diecezjalnego (po myśli kan. 1168) do
pobłogosławienia pierścionków zaręczynowych" (n. 32). Z kolei strony wymieniają sobie te
pierścionki37 i oświadczają, że odtąd będą się uważać za narzeczonych" oraz że pragną pobrać
się w czasie, który uzgodnią między sobą, gdy -poznawszy się wzajemnie - oboje dojdą do
przekonania, że są zdolni do zbudowania ze sobą głębokiej wspólnoty życia i miłości (n. 32).
Instrukcja wskazuje cele, jakim służy narzeczeństwo: lepsze wzajemne poznanie się stron,
swoich charakterów, zalet, umiejętności, ale i obciążeń dziedzicznych, gdyby takie były, a
nadto ewentualnych uzależnień i anomalii psychicznych (n. 33).
Biskupi polscy widzą w instytucji zaręczyn głęboki sens duszpasterski i osobisty: poczucie
moralnego związania się narzeczonych danym sobie przyrzeczeniem, mobilizację do
wzajemnego odnoszenia się do siebie z szacunkiem ze względu na dobro przyszłego 52
małżeństwa, bez korzystania z uprawnień, które przysługują wyłącznie małżonkom oraz
możliwość lepszego przygotowania się do małżeństwa i podjęcia bardziej rozważnej decyzji
(n. 34).
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich nie zna instytucji zaręczyn.
Polski Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nic nie mówi o zaręczynach.
Przypisy:
1
Codex Canonum Ecclesiarum Orientalium, auctoritate Ioannis Pauli PP. II promulgatus,
fontium annotatione auctus, Libreria Editrice Vaticana 1995.
2
Zob. R. Sztychmiler, Istotne obowiązki małżeńskie, Warszawa 1997, s. 187; W. Góralski,
Prawo małżeńskie Katolickich Kościołów Wschodnich (według Kodeksu Kanonów
Kościołów Wschodnich), Lublin 1992, s. 7.
3
Zob. Enc. Piusa XI Casti connubii z 31 XI 1930 r.; GS 48; Adhortacja Apostolska Jana
Pawła II, Familiaris consortio z 22 XI 1981 r. oraz jego List do Rodzin z 2 II 1994 r. i in.
4
Dalej cytuje: Instrukcja 1986 r.
5
KKKW, kan. 776 § 2.
6
Instrukcja 1986 r., nr 2; kan. 1055 § 2
7
Zob. E. Przekop, Przewodnik duszpasterski według Kodeksu Jana Pawła H, Olsztyn 1990, s.
106-107.
8
KKKW, kan. 827.
9
Zob. T. Pawluk, Prawo kanoniczne według Kodeksu Jana Pawła II, t. 3, Prawo małżeńskie,
Olsztyn 1996, s. 25.
10
KKKW, kan. 776 § 1.
11
Zob. S. Paździor, Przyczyny psychiczne niezdolności osoby do zawarcia małżeństwa w
świetle kan. 1095, Lublin 1999, s. 31-32; 35-36.
12
Zob. GE 3, 1; FC 14; kan. 226 § 2 i 793 § 1.
13
Zob. kan. 231 § 2; 233 § 1; 793 § 1; 1055 § 1; 1057 § 2;1061 § 1; 1096 § 1; 1125 n.l; 1136;
1153 § 1; 1248 § 2; 1689.
14
KKKW, kan. 776 § 3.
15
Zob. Mt 19,1-9; Mk 10,2-12; 2 Kor 11,2.
16
l Kor 7,10-11; por. Ef 5,22-23; FC 20.
17
Zob. KRO, art. 56 § 1-3.
18
Zob. KPK, kan. 1143 § 1; 1148 § 1; 1149; 1150.
19
KKKW, kan. 853.
20
Zob. E. Przekop, Przewodnik duszpasterski według Kodeksu Jana Pawła II, Olsztyn 1990,
s. 108-109.
21
Zob. KPK, kan. 1055 § 1; KKKW, kan. 776 § 2.
22
KPK, kan. 1055 § 2; por. KKKW, kan. 776 § 2.
23
Por. GS 11; FC 2-3; 50-51; 54-56.
24
Zob. R. Sztychmiler, Istotne obowiązki małżeńskie, Warszawa 1997, s. 277.
25
Por. KKKW, kan. 776 § 1.
26
Zob. KKKW, kan. 817 § 1.
27
Tamże, kan. 837 § 1-2.
28
KKKW, kan. 778.
29
KKKW, kan. 779.
30
Por. KKKW, kan. 780 § 1.
31
Zob. KPK, kan. 1143 § 1; KKKW, kan. 854 § 1; O stwierdzeniu nieważności małżeństwa
naturalnego (prawnego) zob. E. Przekop, dz. cyt., s. 113.
32
KKKW, kan. 780 § 1.
33
Zob. Papieska Rada ds. Rodziny, Duszpasterstwo osób rozwiedzionych Żyjących w nowych
związkach. Zalecenia (25 I 1997), w: Posoborowe dokumenty Kościoła katolickiego o
małżeństwie i rodzinie, t. 2, Kraków 1999, s. 433-438.
34
Zob. Aneks IV.
35
Por. KKKW, kan. 782 § 1-2.
36
Por. KKKW, kan. 782 § 2.
37
Nie wszędzie jest stosowana wymiana pierścionków, gdyż w niektórych regionach (Polska
południowa) tylko mężczyzna kupuje i wręcza pierścionek zaręczynowy narzeczonej. Autor
informował się w tej sprawie w Rzeszowskiem i Tarnowskiem w październiku 1999 r.
opr. mg/mg
Copyright © by Wydawnictwo BIBLOS & ks. Piotr-Mieczysław Gajda
ROZDZIAŁ II
KANONICZNO-DUSZPASTERSKIE PRZYGOTOWANIE DO
MAŁŻEŃSTWA
Ze względu na to, że małżeństwo jest ważnym wydarzeniem w życiu nupturientów, jak i całej
wspólnoty religijnej, Kościół czuje się szczególnie zobowiązany do pasterskiej pomocy
młodym w przygotowaniu do małżeństwa, w odpowiednim przeżyciu samego sakramentu i w
rozwoju małżeńskiej wspólnoty. Poprzez odpowiednie przepisy prawne Kościół pragnie
również zabezpieczyć ważność i godziwość zawierania małżeństw. Kodeks Prawa
Kanonicznego poświęca tym zagadnieniem dziesięć kanonów (1063-1072); Kodeks Kanonów
Kościołów Wschodnich siedem kanonów (783-789).
1. PASTERSKA TROSKA KOŚCIOŁA O MAŁŻEŃSTWO
Kościołowi zawsze zależało na przygotowaniu młodych ludzi do sakramentu małżeństwa i do
życia w rodzinie. Wymagają tego szczególnie dzisiejsze czasy pełne zagrożeń dla życia
małżeńskiego i rodzinnego. Trud ten, jak mówi Ojciec Święty Jan Paweł II (zob. FC 66) poza
rodzinami powinien być podjęty także przez całe społeczeństwo i Kościół. Prawodawca
kodeksowy zobowiązuje duszpasterzy do troski o to, aby własna wspólnota kościelna
świadczyła pomoc wiernym, dzięki której stan małżeński zachowa ducha chrześcijańskiego i
będzie się doskonalił (KPK, kan. 1063)1. 54 1.1 Główne sposoby świadczenia pomocy w
przygotowaniu do małżeństwa
Prawodawca kościelny podaje cztery sposoby świadczenia pomocy wiernym w
przygotowaniu do małżeństwa i do zachowania małżeńskiej komunii:
1) przepowiadanie i katecheza odpowiednio przystosowane dla dzieci, młodzieży i starszych,
także przy użyciu środków społecznego przekazu, dzięki którym wierni otrzymają pouczenie
o znaczeniu małżeństwa chrześcijańskiego, o obowiązkach małżonków względem siebie, jak
również o podstawowym prawie i obowiązku, jakie mają rodzice co do starania się ile to
możliwe o wychowanie dzieci: fizyczne, religijne, moralne, społeczne i kulturalne (zob. kan.
1063, n. l)2;
2) osobiste (indywidualne) przygotowanie do zawarcia małżeństwa, przysposabiające
nupturientów do świętości ich nowego stanu i związanych z nim obowiązków (kan. 1063, n.
2)3;
3) przygotowanie do owocnego przeżycia liturgii sakramentu małżeństwa, która winna
ukazać, że małżonkowie są znakiem i zarazem uczestniczą w tajemnicy jedności oraz płodnej
miłości Chrystusa i Kościoła (kan. 1063, n. 3; zob. FC 67)4;
4) świadczenie pomocy małżonkom, aby wiernie zachowując i chroniąc małżeńskie
przymierze, osiągnęli życie coraz bardziej święte i doskonałe (kan. 1063, n. 4)5.
Jest to bardzo szeroko pomyślana troska, rozpoczynająca się na długo przed zawarciem
małżeństwa, a po ślubie towarzysząca małżonkom i rodzicom w wypełnieniu przez nich
podjętych obowiązków. Troska ta ma towarzyszyć nie tylko samym nupturientom, lecz także
całej wspólnocie wiernych w parafii, a najbardziej duszpasterzom. Racją ku temu jest to, że w
naszych czasach coraz mniej jest 55 rodzin, które same potrafią się zatroszczyć o
przygotowanie młodych do podjęcia odpowiedzialności za ich własne jutro (zob. FC 66)6.
1.2 Prawna organizacja pomagania młodzieży w przygotowaniu do małżeństwa
Kodeks Prawa Kanonicznego troskę o właściwe zorganizowanie pomocy młodzieży w
przygotowaniu do małżeństwa przekazuje ordynariuszom miejsca (kan. 1064)7 i
Konferencjom Episkopatów (kan. 1067). Podobne dyspozycje zawiera KKKW (zob. kan.
784-785). W Polsce Konferencja Episkopatu w dniu 5 września 1986 r. wydała w Tarnowie
Instrukcję o przygotowaniu do zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim*. Instrukcja ta
rozróżnia trzy etapy przygotowania do małżeństwa: przygotowanie dalsze, bliższe i
bezpośrednie. Uzasadnia to względem na wypaczone często pojęcie o małżeństwie oraz na
potrzebę dobrego przygotowania młodych do podjęcia tak ważnej decyzji, jaką jest zawarcie
małżeństwa, aby przez brak odpowiedzialności i lekkomyślność nie zniszczyli własnego
szczęścia (zob. n. 6).
1.2.1 Przygotowanie dalsze
Przygotowanie dalsze zaczyna się już w dzieciństwie w ramach wychowania religijnego oraz
zwyczajnej katechezy dzieci i młodzieży. Ważny jest przykład życia małżeńskiego i
rodzinnego w własnym domu rodzinnym, gdzie powinno się zaszczepiać szacunek dla każdej
56 zdrowej wartości ludzkiej, z tym wszystkim, co ma znaczenie dla kształcenia charakteru,
dla opanowania własnych skłonności, dla odpowiedniego traktowania osób odmiennej płci
itd. (FC 66). Wskazana jest należyta formacja duchowa i katechetyczna, która ukazywałaby
małżeństwo jako prawdziwe powołanie i posłannictwo. Na katechezie trzeba pogłębiać u
dzieci i młodzieży wiedzę dotyczącą małżeństwa i wyrabiać cnoty, wiążące się ściśle z
życiem rodzinnym. W klasach gimnazjalnych wskazane jest powierzanie katechezy o
małżeństwie i rodzinie osobom świeckim, z solidną formacją teologiczną9.
1.2.2 Przygotowanie bliższe
Przygotowanie bliższe, dokonujące się w okresie narzeczeństwa, ma znacznie szerszy zakres
od przygotowania dalszego. Dokonuje się nadal równocześnie z zadaniami spełnianymi przez
rodzinę. Stanowi bardziej specyficzne przygotowanie do małżeństwa, do życia we dwoje. Jest
przedmałżeńską katechizacją (zob. FC 66). Kościół pragnie, aby ta „odnowiona katecheza"
była przygotowaniem do sprawowania i przeżywania sakramentu „w należytym usposobieniu
moralnym i duchowym" (tamże; zob. Instrukcja 1986 r., n. 9).
Biskupi polscy widzą potrzebę i konieczność przekazania młodzieży nie tylko pewnej ilości
wiedzy o małżeństwie i rodzinie, lecz przede wszystkim ukształtowania w niej
chrześcijańskiego poglądu na te instytucje; wypracowania postawy uzdalniającej do
współdziałania z łaską Bożą w sakramencie małżeństwa oraz uodpornienia na współczesne
zagrożenia. Instrukcja wymaga od przedmałżeńskiej katechezy ukazania młodym znaczenia
wyboru stanu i przyjścia im z pomocą w podjęciu rozważnej i dojrzałej decyzji (n. 10).
Instrukcja Episkopatu podaje szczegółowy program przygotowania bliższego do życia w
małżeństwie i w rodzinie. Zaproponowana przez 57 Biskupów katechizacja, mająca za cel
przygotowanie do chrześcijańskiego życia w małżeństwie i rodzinie, wymaga uwzględnienia
następujących zadań:
1) pogłębienia chrześcijańskiej nauki o małżeństwie i rodzinie;
2) przygotowania do międzyosobowego życia w małżeństwie, do współodpowiedzialności i
współpracy, do współdziałania z łaską przez kształtowanie moralnych i religijno-społecznych
cnót i postaw młodzieży oraz do pracy nad usuwaniem wad i nałogów ciążących na
dzisiejszym życiu;
3) wprowadzenia w głębsze życie wspólnotowo-liturgiczne, tj. we wspólną modlitwę i życie
sakramentalne, a przede wszystkim w świadome i pełne uczestnictwo we Mszy świętej (n.
11). Konferencja Episkopatu Polski wymaga, aby tym przygotowaniem objąć młodzież po 17
roku życia. Ze względu jednak na różnoraką skalę formacji i świadomości religijnej
młodzieży oraz jej zaangażowania w życie Kościoła, widzi konieczność wprowadzenia
różnych form przygotowania do małżeństwa. Podaje trzy formy:
1) na poziomie akademickim - roczne studium przedmałżeńskie, które prowadzą duszpasterze
młodzieży studiującej w wyższych uczelniach (zob. n. 12 A);
2) na poziomie szkoły średniej w klasie przedmaturalnej -katecheza przedmałżeńska, według
ustalonego w diecezji programu (zob. n. 12 B; n. 16);
3) dla młodzieży, która nie podjęła nauki w szkołach średnich -katecheza pozaszkolna; w jej
program powinno być włączone bliższe przygotowanie do małżeństwa (n. 12 C).
Według Instrukcji Episkopatu przygotowanie do życia małżeńskiego i rodzinnego, trwające
rok, powinno się odbywać: co roku -w parafiach liczących ponad 3 tysiące wiernych, co dwa
lata - w mniejszych parafiach (n. 13). Instrukcja wszakże przewiduje skróconą katechezę
przedmałżeńską dla młodzieży, która „z różnych powodów" nie korzysta lub nie może
korzystać z rocznej katechezy przedślubnej. To skrócone przygotowanie bliższe do
małżeństwa, jak mówią polscy Biskupi, obejmujące przynajmniej dziesięć spotkań, „to
minimum stosowane w ostateczności", z którego nie można czynić reguły. 58 W takim
wypadku Instrukcja każe położyć większy nacisk na kształtowanie i formowanie w młodzieży
życia religijnego oraz przypomnieć narzeczonym podstawowe zasady wiary i moralności
chrześcijańskiej (n. 14).
Każda diecezja (biskup, wydział duszpasterski), odpowiednio do swoich tradycji i
uwarunkowań - po myśli Instrukcji Episkopatu z 1986 r. (n. 16) - dokładniej określa sposób,
w jaki ma być przeprowadzona katechizacja przedmałżeńska dla poszczególnych grup
młodzieży. Wskazane jest, aby duszpasterz zaprosił do pomocy w tej katechezie innych
kapłanów i katolików świeckich, zwłaszcza lekarza i psychologa (por. kan. 1063 n. l, 1064).
Od pomysłowości duszpasterza, który odpowiada za tę katechezę, zależeć będzie wiele
szczegółowych rozwiązań (n. 16).
Wytyczne Episkopatu podają również informacje praktyczne. Doradzają prowadzić ewidencję
uczestników i na końcu wydać zaświadczenie o ukończeniu katechezy, które nupturienci
przedkładają w kancelarii parafialnej, wraz z ostatnim świadectwem katechizacji, przy
załatwianiu formalności przedślubnych, celem odnotowania w protokole kanonicznego
badania narzeczonych (n. 15). Na zakończenie katechezy przedmałżeńskiej powinna być
celebrowana Msza święta dla narzeczonych, ze wspólną Komunią świętą i wręczeniem
świadectw. Instrukcja przypomina, że duszpasterz powinien „prowadzić osobną księgę z
wykazem świadectw ukończenia katechezy przedmałżeńskiej" (n. 17)10.59
Z katechezy przedmałżeńskiej objętej przygotowaniem bliższym zwolniona jest młodzież,
która w pełni ukończyła katechezę w ramach duszpasterstwa akademickiego, a także w
zakresie szkoły średniej, jeżeli program ostatniej klasy uwzględnił przygotowanie do
małżeństwa i wykaże się świadectwem duszpasterzy.
1.2.3 Przygotowanie bezpośrednie
Przygotowanie bezpośrednie do małżeństwa, czyli katecheza przedślubna, obejmująca
narzeczonych, którzy mają zamiar w najbliższym czasie zawrzeć związek małżeński, ma na
celu nadanie nowego znaczenia, nowej treści i nowej formy egzaminowi przedślubnemu,
wymaganemu przez prawo kanoniczne (n. 18). Jest ona konieczna w każdym wypadku, a
najbardziej w odniesieniu do narzeczonych wykazujących braki czy trudności w wierze i
praktykach religijnych; powinna się odbyć „w miesiącach i tygodniach poprzedzających ślub"
(FC 66).
Kandydaci do małżeństwa powinni obowiązkowo zgłosić się w kancelarii parafialnej na 3
miesiące przed ślubem, aby spokojnie i rozważnie przeprowadzić przygotowanie do zawarcia
małżeństwa. Niejednokrotnie zajdzie potrzeba uzupełnienia katechezy przedślubnej i
załatwienia wielu przedślubnych formalności.
Gdy nupturienci zgłoszą się po raz pierwszy w kancelarii parafialnej, duszpasterz nie
ograniczy się do spisania odpowiedzi na pytania zawarte w protokole kanonicznego badania
narzeczonych (formularz nr 1), lecz przeprowadzi z nimi duszpasterską rozmowę, która
umożliwi mu urobienie sobie opinii co do poziomu ich życia religijnego. Pozwoli mu
właściwie pokierować ich przygotowaniem bezpośrednim do ślubu. Już wtedy poinformuje
on narzeczonych, że ogłoszenie przedślubnych zapowiedzi będzie miało miejsce dopiero po
przedłożeniu przez nich świadectwa ukończenia katechezy przedmałżeńskiej z zakresu
przygotowania bliższego i po wykazaniu się: znajomością fundamentalnych prawd wiary i
zasad życia chrześcijańskiego oraz podstawową umiejętnością modlitwy objętej programem
bezpośredniej katechezy przedślubnej (n. 19). Po tej rozmowie i spisaniu protokołu, ma się
odbyć bezpośrednie przygotowanie stron do małżeństwa podczas kolejnych spotkań katechez (stosownie do poziomu nupturientów, niezależnie od katechezy zawartej w
przygotowaniu bliższym, czyli w tzw. kursie przedmałżeńskim), podczas których „należy
omówić lub przypomnieć teologię i liturgię małżeństwa oraz etykę życia małżeńskiego"
(tamże). 60 Rodzina i cała wspólnota kościelna powinny poczuwać się do współuczestnictwa
w poszczególnych etapach przygotowania do małżeństwa, które tu zostały przedstawione
tylko w zarysach (FC 66).
Sprawą godną zalecenia jest także zorganizowanie dla narzeczonych dnia skupienia. Jego
program powinien obejmować: katechezę przedślubną (omówienie wyżej wymienionych
tematów), udział we wspólnej Mszy świętej, modlitwy i dyskusje pod kierunkiem kapłana.
Dobrze jest, gdy takie dni skupienia są organizowane w Adwencie i Wielkim Poście i w
okresach liczniejszego zawierania ślubów (n. 20).
W przygotowujących się do małżeństwa trzeba formować i umacniać wartości związane z
obroną życia11.
Wszyscy narzeczeni zobowiązani są do odbycia przed ślubem rozmowy na temat
odpowiedzialnego rodzicielstwa z osobą świecką, należycie przygotowaną i upoważnioną
przez władzę kościelną. Rozmowa ta odbywa się zazwyczaj w Parafialnej Poradni Życia
Rodzinnego (tamże).
Gdy w czasie spisywania protokołu przedślubnego okaże się, że jedno z nupturientów nie jest
ochrzczone, ale pragnie się nawrócić i zawrzeć małżeństwo w Kościele (podobnie nupturient
ochrzczony, ale niepraktykujący, nie wprowadzony w życie eucharystyczne), należy go
skierować „do diecezjalnego lub rejonowego ośrodka katechumenatu dorosłych, w celu
właściwego przygotowania do chrztu i chrześcijańskiego życia" (Instrukcja 1986 r., n. 22).
Gdy takiego ośrodka nie ma, sam duszpasterz podejmuje ten trud.
Jeżeli nupturient lub obydwoje nie brali udziału w normalnej katechezie przedmałżeńskiej (w
przygotowaniu bliższym), należy ich skierować na skrócony kurs katechezy. Na duszpasterzu
(proboszczu) spoczywa jednak obowiązek „odbycia z nimi bezpośredniej katechezy
przedmałżeńskiej" (n. 23). W wyjątkowej, uzasadnionej i naglącej sytuacji, gdy nupturient lub
obydwoje nie mają możliwości przygotowania się nawet poprzez skróconą katechezę
przedmałżeńską, „duszpasterz zobowiązany jest w sumieniu do przygotowania (...) do 61
małżeństwa w formie osobistych rozmów i pouczeń, posługując się także odpowiednią
literaturą religijną i pomocami duszpasterskimi" (n. 24)12. Bezpośrednie przygotowanie
powinno się zakończyć sprawdzianem ustnym. Duszpasterz potwierdza ten sprawdzian
(egzamin) sporządzonym przez siebie zaświadczeniem, które włącza do protokołu
przedślubnego nupturienta (tamże).
Wprawdzie z bezpośredniego przygotowania do małżeństwa nie powinno się łatwo zwalniać,
ale należy je traktować w ten sposób, „by ewentualnie jego pominięcie nie stwarzało
przeszkody do zawarcia małżeństwa" (FC 66; por. FC 68)13.
Trzeba będzie niejednokrotnie dopuścić do ślubu tych, których przygotowanie nie jest
doskonałe (por. FC 68). Dopuszczając do tego, Kościół bierze pod uwagę spokój sumienia
strony praktykującej i lepiej przygotowanej, który uzyska ona dzięki świadomości, iż zawiera
ważne małżeństwo. Nie jest to również obojętne dla strony słabiej przygotowanej; zawiera
ona wprawdzie małżeństwo niegodziwie, ale ważnie, co w sprzyjających okolicznościach i
zmianie nastroju wewnętrznego może doprowadzić do zaowocowania sakramentu. Wynika to
z nauki Kościoła o odżywaniu sakramentów (Instrukcja 1986 r., n. 25). Nie można jednak
zbyt tolerancyjnie traktować takich wypadków. Gdyby nupturienci odrzucali to, co Kościół
chce dopełnić przy sprawowaniu obrzędu małżeństwa ochrzczonych, „duszpasterz nie może
dopuścić ich do ślubu" (FC 68; Instrukcja 1986 r., n. 27).
Przygotowaniu narzeczonych winno towarzyszyć szczere i głębokie nabożeństwo do Maryi Królowej Rodziny. Jest dobrą okazją do wprowadzenia młodych do duszpasterstwa
małżeństw i rodzin.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich o przygotowaniu młodzieży do małżeństwa mówi
(kan. 783-788) w mniejszym wymiarze, niż KPK.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie zajmuje się sprawą przygotowania do małżeństwa i życia
w rodzinie.
2 STWIERDZENIE KANONICZNEJ ZDOLNOŚCI I PRZYGOTOWANIA DO
ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA
2.1 Bliższe określenie sposobu badania przedślubnego
Prawodawca powszechny mówi na ten temat krótko: „Przed zawarciem małżeństwa trzeba się
upewnić, że nic nie stoi na przeszkodzie do jego ważnego i godziwego zawarcia" (kan.
1066)14.
Kodeks Prawa Kanonicznego - w sposób ramowy - wymienia środki, które pilnie
wykorzystane przez proboszcza pozwalają mu przystąpić do asystowania przy zawieraniu
małżeństwa ważnie i godziwie. Tymi środkami są:
1) egzamin przedślubny narzeczonych;
2) zapowiedzi przedmałżeńskie;
3) inne odpowiednie sposoby do przeprowadzenia badań przed zawarciem małżeństwa (kan.
1067)15. 63 Obowiązek przeprowadzenia badań przedślubnych spoczywa na proboszczu, do
którego należy asystowanie przy zawieraniu małżeństwa (kan. 1115). Gdyby uczynił to inny
duszpasterz, ma obowiązek jak najszybciej powiadomić tego proboszcza, autentycznym
dokumentem, o wynikach tych badań (kan. 1070)16. Instrukcja Episkopatu z 1986 r. wyjaśnia,
iż chodzi tu przede wszystkim o stwierdzenie stanu wolnego, pełnej dobrowolności,
uniknięcie podstępnego wprowadzenia w błąd w rzeczy bardzo ważnej dla życia
małżeńskiego stron oraz o wykrycie małżeńskich przeszkód. Mówiąc krótko: całe
przedmałżeńskie badanie kanoniczne zmierza do tego, by sakrament małżeństwa mógł być
zawarty zgodnie z nauką Kościoła, ważnie i godziwie (n. 35; zob. kan. 1066)17.
2.2 Kanoniczne badanie narzeczonych
2.2.1 Rozeznanie i ustalenie sytuacji prawnej narzeczonych
W zwykłych warunkach należy przeprowadzić badanie zgodnie z wymogami Instrukcji
Episkopatu Polski z 1986 r.
Przepis kan. 1115 (z powołaniem się na kan. 1067 i 1070 KPK) wyraźnie wskazuje na
duszpasterza, który ma obowiązek rozeznania sytuacji prawnej narzeczonych. Prawodawca
postanawia, że małżeństwa winny być zawierane w parafii stałego albo tymczasowego
zamieszkania lub miesięcznego pobytu przynajmniej jednego z nuptu-rientów; małżeństwa
tułaczy winny być zawierane w parafii, w której aktualnie przebywają. Konferencja
Episkopatu Polski dopuszcza zachowanie bardzo dawnego zwyczaju zawierania małżeństwa
„w parafii panny młodej" (n. 36), w przeciwieństwie do prawa Kościołów Wschodnich, które
zarządza, że małżeństwo ma być zawarte wobec proboszcza narzeczonego, chyba że co
innego postanawia prawo partykularne lub tłumaczy słuszna przyczyna (KKKW, kan. 831 §
2). 64 Zarówno ordynariusz miejsca, jak i proboszcz na mocy urzędu w granicach własnego
terytorium, ważnie asystuje przy zawieraniu małżeństw nie tylko swoich podwładnych, lecz
także obcych, o ile jedno z nich należy do obrządku łacińskiego. Nie mieliby tej władzy,
gdyby byli obłożeni cenzurami kościelnymi (kan. 1109). Proboszcz obrządku łacińskiego nie
ma prawa ważnego asystowania przy ślubie dwojga nupturientów należących do innego
obrządku (zob. tamże). Ordynariusz miejsca i proboszcz personalny jest kompetentny do
asystowania przy zawieraniu małżeństwa, jeśli przynajmniej jedno z narzeczonych jemu
podlega (kan. 1110; Instrukcja 1986 r., n, 37)18.
Może się zdarzyć, że każde z narzeczonych posiada w jednej parafii swoje stałe - w sensie
kanonicznym - miejsce zamieszkania i równocześnie w innej parafii tymczasowe miejsce
zamieszkania, a nawet miesięczny pobyt w innym miejscu (zob. kan. 102 § 2). Stąd też może
być kilku duszpasterzy jednakowo uprawnionych (po myśli kan. 1115) do asystowania przy
ślubie, a tym samym do kanonicznego badania narzeczonych (Instrukcja 1986 r., n. 37).
Wybór należy do stron.
KPK przewiduje, w formie wyjątku, możliwość przeprowadzenia badania kanonicznego
narzeczonych przez innego duszpasterza aniżeli wyżej wymienieni; jest to możliwe wówczas,
jeżeli narzeczem mają słuszną ku temu rację; mogą wówczas zwrócić się o dokonanie badania
przez jakiegokolwiek proboszcza (formularz nr 9), który zobowiązany jest wtedy uzyskać
niezbędne upoważnienie od ordynariusza miejsca lub od jednego z proboszczów
kompetentnych do przeprowadzenia tego badania (n. 38).
Episkopat Polski przypomina proboszczom, że przeprowadzenie kanonicznego rozeznania
jest prawem i obowiązkiem duszpasterza parafii, dlatego nie może on zaniechać tego
obowiązku, nawet mając moralną pewność, że między narzeczonymi nie zachodzi żadna
przeszkoda do zawarcia małżeństwa w sposób ważny i godziwy (n. 39). Obowiązek ten
powinien duszpasterz wypełnić osobiście, 65 jednakże dla słusznej przyczyny (np.
wprowadzenie wikariuszy do pracy kancelaryjnej) może go zlecić innemu kapłanowi.
Gdy narzeczeni chcą zawrzeć małżeństwo wobec obcego proboszcza (który nie ma
kompetencji z tytułu zamieszkania stron), badanie przedślubne przeprowadza własny
proboszcz (jeden spośród kompetentnych, do którego zgłoszą się narzeczeni). Udziela on (lub
ordynariusz miejsca) zezwolenia jakiemukolwiek proboszczowi obrządku łacińskiego (nawet
poza diecezją), który ma asystować przy zawieraniu tego małżeństwa (zob. kan. 1115).
Zezwolenie to zawiera stwierdzenie stanu wolnego nupturientów (formularz nr 7). Wymagane
jest do godziwości. Nazywa się licencją (zob. KKKW, kan. 831 § l, n. 2).
Instrukcja z 1986 r. przypomina duszpasterzom, iż przy załatwianiu spraw związanych z
kanonicznym badaniem narzeczonych konieczne jest zachowanie dyskrecji i kultury,
uszanowanie godności i intymności osób (zob. kan. 220), zwłaszcza przy stawianiu
niektórych pytań oraz że w sprawach (np. przymusu) wymagających takiej dyskrecji
duszpasterz powinien przeprowadzić rozmowę osobno z każdą ze stron (n. 40). Miejscem
kanonicznego badania narzeczonych jest kancelaria parafialna.
Gdyby małżeństwo było zawierane w niebezpieczeństwie śmierci nupturienta i nie ma
możliwości przeprowadzenia takiego badania, wówczas - gdy nie można zdobyć innych
dowodów - wystarczy, o ile nie ma przeciwnych podejrzeń, oświadczenie nupturientów, w
razie potrzeby zaprzysiężone (formularz nr 3 oraz 3A i sb), że przyjęli chrzest święty i nie
zachodzi między nimi żadna przeszkoda (kan. 1068)19. Gdyby zaszła wątpliwość co do
istnienia przeszkody z prawa kościelnego, od której w niebezpieczeństwie śmierci może
udzielić dyspensy kompetentny duszpasterz, należy takiej dyspensy udzielić nawet
warunkowo (n. 43). 66 2.2.2 Przedmiot kanonicznego rozeznania stanu osobowego
narzeczonych
Duszpasterz przeprowadzający kanoniczne badanie narzeczonych ma obowiązek
sprawdzenia, czy strony dostatecznie znają naukę chrześcijańską dotyczącą świętości,
jedności, nierozerwalności i sakramentalności małżeństwa chrześcijańskiego, czy mają
rozeznanie co do obowiązków małżeńskich oraz czy są zdolni do ich wypełniania. Spisywanie
protokołu kanoniczno-duszpasterskich rozmów z narzeczonymi (formularz nr 1) nie może
stać się tylko zwykłą formalnością. Treść poszczególnych pytań zawartych w formularzu tego
protokołu powinna być tak wykorzystana i uzupełniona pod względem pastoralnym, by
zasadnicze pytania - znajdujące się w dalszej części protokołu - były właściwiej i pełniej
zrozumiane. W tych rozmowach duszpasterz powinien -jak poucza Instrukcja Episkopatu doprowadzić do powstania atmosfery życzliwości (n. 41).
Kanoniczne rozeznanie ma za cel ustalić:
1) tożsamość nupturientów;
2) ich stan wolny;
3) ich pełną dobrowolność - z wykluczeniem jakiejkolwiek formy przymusu;
4) czy nie ukrywają czegoś przed sobą, co mogłoby w przyszłości poważnie zakłócić
wspólnotę ich małżeńskiego życia;
5) czy nie zachodzi między nimi przeszkoda rozrywająca;
6) czy strony nie stawiają jakiegoś warunku;
7) czy mają właściwą świadomość, iż zawierają małżeństwo nierozerwalne, wyłączne i
sakramentalne (n. 42).
2.2.3 Identyfikacja osób, dane personalne i podstawowe informacje
Dla identyfikacji osób potrzebne są następujące dokumenty:
1) dowód osobisty względnie metryka urodzenia lub inny urzędowy dokument z fotografią, w
którym są podane miejsce i data urodzenia (Instrukcja 1986 r., n. 44; 94); 67 2) metryka
chrztu świętego, wydana nie wcześniej niż 6 miesięcy przed zgłoszeniem się nupturientów do
duszpasterza; niekatolików ochrzczonych należy również prosić o przedłożenie takiego
dokumentu (n. 96).
W protokole przedślubnym (formularz nr 7) należy wpisać, obok nazwiska narzeczonych,
imię ojca, imię i nazwisko panieńskie matki oraz miejsce zamieszkania rodziców, które
utożsamia się z miejscem zamieszkania małoletnich (po myśli kan. 105 § 1). Przed
dokonaniem wpisu do protokołu należy datę i miejsce urodzenia nupturientów porównać z
danymi wskazanymi tak w dowodzie osobistym, jak i w dokumencie kościelnym, którym jest
metryka chrztu.
Przy zapisywaniu miejsca zamieszkania nupturientów (zob. kan. 102 § 1-2), należy
uwzględnić dane odnoszące się do faktycznego zamieszkania, z dokładnym adresem (parafia,
miejscowość, ulica, numer domu i mieszkania, kod pocztowy, poczta), a nie tylko cywilnego
zameldowania, które nie zawsze jest zgodne ze stanem faktycznym. Miejsca stałego lub
tymczasowego zamieszkania nupturientów od 16 roku życia, mogą być potrzebne dla
ustalenia parafii, w których trzeba będzie głosić zapowiedzi (Instrukcja 1986 r., n. 45).
Duszpasterz powinien ostrożnie postępować przy badaniu stanu wolnego tułaczy (nie mają
nigdzie stałego ani tymczasowego zamieszkania) i migrantów (np. robotników okresowych,
przemieszczających się z miejsca urodzenia po osiągnięciu wieku fizycznej dojrzałości [12,
14 lat] w odległe strony), którzy po krótkim pobycie w nowym miejscu chcą zawrzeć
małżeństwo. Wszystkie te kategorie ludzi, szczególnie zaś robotników sezonowych, cytowana
Instrukcja Episkopatu każe traktować na równi z tułaczami. Do asystowania przy takim ślubie
lub dopuszczenia do niego wymagane jest, zgodnie z kan. 1071 § l, n. l, zezwolenie
ordynariusza miejsca (n. 46).
Pytanie o czas trwania przedślubnej znajomości narzeczonych służy do zorientowania się, czy
nie zawierają oni małżeństwa zbyt pochopnie i czy poznały się ze sobą ich rodziny. Podany
przez narzeczonych zawód mówi o poziomie ich wykształcenia. Dalsze pytania pomagają
duszpasterzowi w rozpoznaniu zakresu wiadomości 68 i formacji religijnej nupturientów oraz
pozwalają sprawdzić, co wynieśli z przygotowania bliższego, w którym brali udział. Pytanie o
wolność od przymusu i bojaźni oraz o motywy zawierania małżeństwa, pozwala kapłanowi
skierować do narzeczonych odpowiednie pouczenie i podać im wskazówki w celu
doprowadzenia ich do pełniejszego zrozumienia ślubu kościelnego i do zawarcia go w sposób
ważny (n. 47).
Episkopat Polski poucza duszpasterzy, aby narzeczonych zachęcali do częstego
przystępowania do sakramentu pojednania i Eucharystii, aby przez to wzmocnili szacunek do
siebie i wzajemne oddziaływanie; narzeczeństwo jest bowiem okresem, w którym młodzi są
podatni na wzajemne wpływy. „Należy to wykorzystać szczególnie, gdy jedna strona jest
bardziej praktykująca" (n. 48). Przepisy prawa kanonicznego usilnie zalecają, aby nupturienci,
chcąc zawrzeć sakrament małżeństwa godnie i owocnie, odbyli spowiedź przedślubną i
przystąpili do Najświętszej Eucharystii podczas sprawowania liturgii małżeńskich zaślubin
(kan. 1068 § 2; Instrukcja 1986 r., n. 48)20.
Protokół przedślubny podpisują: narzeczem (którzy powinni zapoznać się z jego treścią) i sam
protokołujący duszpasterz. Trzeba podać miejscowość i datę sporządzenia tego dokumentu.
2.3 Wymagane zezwolenia i dokumenty
2.3.1 Zezwolenie ordynariusza miejsca
Są takie okoliczności21, kiedy to do godziwości asystowania przy zawieraniu małżeństwa
wymagane jest uzyskanie odpowiedniego zezwolenia. Prawodawca - w kan. 1071 § l postanawia, iż poza przypadkiem konieczności, nie można bez zezwolenia ordynariusza
miejsca asystować: 69 1) przy małżeństwie „tułaczy", czyli osób bez stałego lub
tymczasowego miejsca zamieszkania (kan. 100), a także migrantów, którzy po krótkim
pobycie w nowym miejscu chcą zawrzeć małżeństwo, a nie potrafią przedłożyć ważnej
metryki chrztu świętego (Instrukcja 1986 r., n. 100);
2) „przy małżeństwie, które nie może być uznane lub zawarte według prawa państwowego";
przyczyną tych ograniczeń mogą być cywilne przeszkody lub wymogi, których nie zna
kanoniczne prawo małżeńskie, np. brak rozwodu z osobą trzecią, z którą zawarł ślub cywilny
lub nieprzedłożenie świadectwa ślubu zawartego w USC; idzie tu o roztropne działanie w
przypadkach, kiedy narzeczeni nie mają przeszkód kościelnych, a istnieją ograniczenia ze
strony przepisów państwowych (n. 100, 2)22;
3) „przy małżeństwie osoby, którą wiążą naturalne obowiązki wobec innej strony lub wobec
dzieci, wynikające z poprzedniego związku"; takimi obowiązkami mogą być np. alimenty lub
inne należności majątkowe związane z poprzednim małżeństwem lub cywilnym związkiem
(Instrukcja 1986 r., n. 100,3), a także obowiązek zatroszczenia się o wychowanie dziecka itp.;
zezwolenie ordynariusza miejsca będzie zależało od pozytywnego uregulowania tych spraw;
4) „przy małżeństwie osoby, która publicznie porzuciła wiarę katolicką"23; idzie tu o taką
osobę, która należąc do pełnej jedności z Kościołem przez chrzest w tym Kościele przyjęty,
bądź przez nawrócenie się do niego, zrywa z Kościołem przez odrzucenie lub wyparcie się
wiary dotąd wyznawanej, przy czym fakt zerwania znany jest publicznie lub został dokonany
w takich okolicznościach, że nie 70 da się go ukryć; prawodawca mówi, że zezwolenie na
małżeństwo z taką osobą może być udzielone przez ordynariusza miejsca tylko po uzyskaniu
rękojmi określonych w kan. 1125) przy zastosowaniu odpowiednich modyfikacji24 (formularz
nr 5); te same przepisy należy zastosować do tych osób, które: uważają się za niewierzące lub
ateistów, praktycznie i publicznie odstąpiły (chociaż nie formal-nie) od Kościoła, tak iż faktu
tego odstępstwa nie da się ukryć; ostentacyjnie nie praktykują (n. 77,3);
5) „przy małżeństwie osoby związanej cenzurą", czyli karą poprawczą ekskomuniki lub
interdyktu (kan. 1312 § 1; 1331-1333), jeśli ta osoba „trwa w tym stanie" (Instrukcja 1986 r.,
n. 100,5); cenzury te bowiem zabraniają m.in. sprawowania i przyjmowania sakramentów
świętych (formularz nr 22);
6) „przy małżeństwie małoletnich, bez wiedzy rodzicdw, albo wobec ich uzasadnionego
sprzeciwu"25; duszpasterz powinien zapytać ich rodziców (lub opiekunów), czy wiedzą o
zamiarze zawarcia ślubu i czy wyrażają na to zgodę; w wypadku ich sprzeciwu, narze-czeni
powinni wyjaśnić motywy, dla których zamierzają się pobrać wbrew woli lub bez wiedzy
rodziców; jeżeli sprzeciw rodziców jest rozumny, duszpasterz winien małoletniemu odradzić
małżeństwo (zob. kan. 1072); istnieje bowiem podejrzenie, że małoletni, który chce zawrzeć
związek małżeński bez wiedzy rodziców, działa podstępnie i lekkomyślnie; rodzice rozumnie
się sprzeciwiają, jeżeli roztropnie przewidują, że małżeństwo małoletnich będzie nietrwałe,
pociągnie za sobą znaczną szkodę materialną, wprowadzi nieporozumienia w rodzinie,
wywoła zgorszenie itp.; jeżeli sprzeciw rodziców jest bezpodstawny, duszpasterz wytłumaczy
im, że młodzi mają prawo decydowania o swoim małżeństwie; gdy perswazje duszpasterza
okażą się bezskuteczne, zwróci się do ordynariusza miejsca po 71 wymagane zezwolenie,
przedstawiając mu stan sprawy; jeżeli rodzice mają uzasadnione racje lub istnieją inne
przeciwwskazania, ordynariusz miejsca może skorzystać z uprawnienia czasowego
zabronienia małżeństwa26 (formularz nr 15 i 19); na podstawie kan. 88 ordynariusz miejsca
może dyspensować od ustaw wydanych przez Konferencję Episkopatu, dotyczących m.in.
wieku wymaganego do godziwego zawarcia małżeństwa, ilekroć uzna, że będzie to dla dobra
wiernych; w Polsce w 1989 r. Konferencja Episkopatu - zgodnie z przepisem kanonu 1083 §
2 - przyjęła (za przepisami prawa państwowego) osiągnięcie osiemnastu lat za wiek
wymagany do zawarcia małżeństwa, tak dla mężczyzn jak i dla kobiet (zob. Instrukcja 1998
r., n. 8). Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy (art. 10 § 1) stanowi: „Nie może zawrzeć
małżeństwa osoba nie mająca ukończonych lat 18". Przepis ten został przez Konferencję
Episkopatu Polski „kanonizowany". Tenże art. 10 § l dodaje: „Jednakże z ważnych powodów
sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat
szesnaście, a z okoliczności wynika, że zawarcie małżeństwa będzie zgodne z dobrem
założonej rodziny";
7) „przy małżeństwie zawieranym przez pełnomocnika", kiedy to kontrahent wyraża zgodę
małżeńską nie osobiście, lecz za pośrednictwem upoważnionej przez siebie osoby (formularz
nr 24 i 25); mówi o tym szczegółowo kan. 1105 § 1-4; w tym miejscu (w kan. 1071 n. 7) idzie
o to, by dokładnie sprawdzić autentyczność pełnomocnictwa (zob. Instrukcja 1986 r., n.
100,7).
Kodeks Prawa Kanonicznego wymaga nadto zezwolenia ordynariusza miejsca:
a) w takim wypadku, kiedy to któreś z nupturientów chce zawrzeć związek małżeński pod
uza5adnionym i godziwym warunkiem, odnoszącym się do przeszłości lub teraźniejszości;
tego rodzaju zezwolenie (na piśmie) stanowi pewnego rodzaju gwarancję, że zawarcie
małżeństwa pod warunkiem jest w tym wypadku uzasadnione (kan. 1102 § 3; Instrukcja 1986
r., n. 100);72
b) gdy nupturienci chcą zawrzeć małżeństwo mieszane (kan. 1124);
c) gdy kandydatami do zawarcia małżeństwa są osoby rozwie-dzione cywilnie, jeśli nie
ukończyły jeszcze osiemnastego roku życia, oraz zawsze wtedy, gdy po przeprowadzeniu
przepisane-go prawem rozeznania kompetentny duszpasterz ma uzasadnioną wątpliwość, czy
nupturient jest stanu wolnego (Instrukcja 1986 r., n. 100); odnośnie do osób rozwiedzionych
w tak młodym wieku zachodzi podejrzenie, iż nie podchodzą poważnie do małżeństwa, a
nawet, że mogą mieć zamiar godzący w przymiot nierozerwalności sakramentu małżeństwa
(formularz nr 1a i 18);
d) gdy wdowcy (wdowy) chcą zawrzeć małżeństwo, a nie mogą przedłożyć aktu zgonu
współmałżonka (formularz 30 i 31); idzie tu o uzyskanie dekretu wdowieństwa (zob. kan.
1707 § 1-3)27.
e) gdy Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (z okazji dyspensy od
małżeństwa niedopełnionego), albo sąd II lub III Instancji, orzekający definitywnie
nieważność małżeństwa stron, dodał klauzulę zabraniającą wchodzenia w nowezwiązki (zob.
kan. 1684 § 1) „bez zezwolenia biskupa diecezjalnego" lub „ordynariusza miejsca" (formularz
nr 17); klauzula ta (podobnie jak wszystkie zakazy) dotyczy tylko godziwości zawarcia
małżeństwa (por. kan. 1077 § 1-2).
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich wymaga także zezwolenia kompetentnego
przełożonego (Hierarchae loci)28 na pobłogosławienie małżeństwa nupturienta, któremu
wyrok Sądu kościelnego zabronił zawarcia nowego małżeństwa, chyba że spełnił wymagane
warunki (kan. 789, n. 5). 73
Przesyłane do Kurii wnioski o zezwolenie ordynariusza miejsca powinny być odpowiednio
uzasadnione, z podaniem ważniejszych szczegółów zaczerpniętych z przedślubnego protokołu
oraz z dokumentów przedłożonych duszpasterzowi przez narzeczonych. Ułatwiało
rozstrzygnięcie sprawy. „W pismach kierowanych do Kurii diecezjalnej w tych sprawach (...)
należy szczegółowo przedstawić ewentualne wątpliwości oraz racje przemawiające za
udzieleniem zezwolenia" (Instrukcja 1986 r., n. 100, 7). Konferencja Episkopatu wymaga,
aby wszystkie protokoły przedślubne oraz dokumenty załącznikowe były spisywane według
formularzy załączonych do Instrukcji z 1986 r.29 (zob. formularze nr 1-46).
2.3.2 Wymagane dokumenty
1. Jednym z najważniejszych dokumentów wymaganych do zawarcia małżeństwa jest
metryka (świadectwo) urodzenia i chrztu. Ponieważ chrzest święty jest konieczny do
ważności małżeństwa, dlatego duszpasterz ma obowiązek upewnić się, że obydwie strony są
ochrzczone. Osiąga to przez sprawdzenie w księgach metrykalnych własnej parafii, jeżeli
kandydaci do małżeństwa zostali tam ochrzczeni lub przez domaganie się przedłożenia
metryki chrztu z parafii chrzcielnej narzeczonych.
Zaleca się, by w metryce chrztu było zaznaczone, iż jest ona wystawiona w celu zawarcia
małżeństwa kościelnego (formularz nr 35 i 35A). Daje to dodatkową pewność, że zostało w
niej odnotowane to wszystko, co mogłoby stanowić przeszkodę do zawarcia ślubu. Metryka
chrztu służy bowiem jednocześnie jako dowód stanu wolnego. Dlatego ma być dokumentem
świeżej daty (nie starszą niż 6 miesięcy) i zawierać wszystkie adnotacje, jakie - po myśli kan.
535 § 2 KPK - zostały dokonane w księdze urodzonych i ochrzczonych: przyjęcie
bierzmowania, zawarcie sakramentalnego małżeństwa (z wyjątkiem ściśle tajnego - po myśli
kan. 1133), przyjęcie święceń, 74 złożenie profesji wieczystej w instytucie zakonnym,
adopcja, zmiana obrządku, udzielenie dyspensy papieskiej od małżeństwa niedopełnionego,
orzeczenie nieważności małżeństwa (zgodnie z poleceniem Sądu diecezjalnego) oraz zakaz
wstępowania w nowe związki małżeńskie w wypadku orzeczenia niezdolności fizycznej lub
psychicznej (Instrukcja 1986 r., n. 98). Jeśliby księga ochrzczonych nie zawierała żadnych
adnotacji, należy to zaznaczyć w metryce chrztu (tamże).
Gdyby narzeczonym nie udało się uzyskać metryki chrztu, wówczas wyjątkowo
wystarczającym dowodem jego przyjęcia może być:
a) złożenie zeznania jednego świadka, cieszącego się wiary-godnością, nawet
niezaprzysiężone (rodzice, chrzestni, szafarz, położna), jeśli to nikomu nie przynosi szkody
(formularz nr 2);
b) zaprzysiężone zeznanie samego ochrzczonego (formularz nr 3B), gdy przyjmował chrzest
jako dorosły (kan. 876; 1573)30, czyli po ukończeniu 14 roku życia31.
Jeżeliby w żaden z wymienionych tu sposobów nie można było stwierdzić, że nupturient
został ochrzczony, wówczas fakt ten wolno przyjąć w oparciu o domniemanie oparte na
poszlakach (kan. 1584; 1086 § 3); Instrukcja Episkopatu Polski mówi: „Jeżeli np. da się
ustalić, że rodzice byli praktykującymi katolikami, albo jeżeli narzeczony wychował się w
środowisku katolickim i uczęszczał do sakramentów świętych, jeżeli złożył przysięgę, że
widział swój dokument chrztu, znał swojego ojca chrzestnego lub matkę chrzestną itp. W
razie wątpliwości co do tego, czy fakt chrztu jest dostatecznie pewny lub jeśli zachodzi
wątpliwość co do jego ważności, np. w społecznościach niekatolickich, należy się zwrócić do
ordynariusza miejsca, który rozstrzygnie, czy można się zadowolić dowodami zebranymi
przez duszpasterza, czy też należy udzielić chrztu warunkowo" (n. 97; por. kan. 869 § 1-3). W
wypadku wątpliwości co do udzielenia chrztu, czy był udzielany, lub czy był ważnie 75
udzielony, istniejącej mimo przeprowadzenia rzetelnych badań, chrztu należy udzielić
warunkowo (kan. 869).
Duszpasterz wymagając świadectwa chrztu od narzeczonych, powinien zwrócić uwagę na ich
wyznanie i na stosunek do wiary. Gdyby się okazało, że jedno z nich należy do innego
wyznania chrześcijańskiego, w którym chrzest jest ważnie udzielany, trzeba roztropnie i z
uprzejmością poprosić duchownego tego wyznania o metrykę chrztu, którą należy
zweryfikować w Kurii diecezjalnej. Chrzest należy uważać za ważnie udzielony w
Kościołach: Uczniów Chrystusa, Prezbiterian, Kongregacjonalistów, Baptystów i
Metodystów, chyba że w poszczególnych wypadkach co innego zostało udowodnione32. W
wypadku zdecydowanej odmowy wydania metryki, należy postarać się o wiarygodnych
świadków i sporządzić (według formularza nr 2) dokument uzupełniający, który stwierdza
fakt przyjęcia chrztu (Instrukcja 1986 r., n. 44). Jeżeli duszpasterz, po zwróceniu uwagi na
fakt chrztu świętego i stanu wolnego strony niekatolickiej, będzie miał wątpliwości, powinien
całą dokumentację dotyczącą tej sprawy przesłać do Kurii diecezjalnej, która po zbadaniu
wątpliwości podejmie decyzję. Takie wypadki mogą się zdarzyć u niekatolików
rozwiedzionych, zawierających powtórne lub dalsze małżeństwo oraz u cudzoziemców.
Czasem taką sprawę, po porozumieniu z Kurią, duszpasterz skieruje do Sądu kościelnego (n.
88).
2. Wśród wymaganych dokumentów powinno się znaleźć również świadectwo bierzmowania
obydwojga narzeczonych, którzy są katolikami. Tych nupturientów, którzy wcześniej
przystępowali do sakramentu pojednania i Eucharystii, ale jeszcze nie przyjęli sakramentu
chrześcijańskiej dojrzałości, duszpasterz powinien poinformować - w związku z odnośną
rubryką w protokole przedślubnym - o potrzebie przyjęcia tego sakramentu przed zawarciem
ślubu, o ile to możliwe bez poważnej niedogodności; powinien też umożliwić im przyjęcie
tego sakramentu i właściwie ich przygotować (kan. 1065 § 1; Instrukcja 1986 r., n. 21).
Wymóg bierzmowania uzasadnia się 76 tym, że sakrament małżeństwa zakłada pewien
stopień chrześcijańskiej dojrzałości u tych, którzy chcą go przyjąć. W protokole kanonicznego
badania narzeczonych należy odnotować datę bierzmowania i parafię, w której zostało
udzielone (Instrukcja 1986 r., n. 44).
3. Nupturienci powinni nadto przedłożyć duszpasterzowi ostatnie świadectwo (dyplom)
katechizacji szkolnej i zaświadczenie o uczestnictwie nupturienta w katechezie
przedmałżeńskiej, dają one duszpasterzowi orientację o religijnym przygotowaniu nupturienta
do zawarcia małżeństwa. W wypadku braku takiego świadectwa lub zaświadczenia
duszpasterz powinien zwrócić szczególną uwagę na konieczność uzupełnienia przygotowania
narzeczonych. Obydwa dokumenty (jeżeli są) należy odnotować w Protokole przedślubnym
nupturientów (n. 15).
4. Wyrok lub dekret Trybunatu kościelnego II lub III Instancji, stwierdzający nieważność
poprzedniego małżeństwa nupturienta, wraz z metryką chrztu i dokonaną w niej adnotacją (na
polecenie odnośnego Sądu diecezjalnego), zorientują duszpasterza o istnieniu czasowego
zakazu zawierania nowego małżeństwa przez stronę lub o jego braku (zob. kan. 1684 § 1-2).
Ma to miejsce także wtedy, gdy uzyska się prawomocny wyrok orzekający nieważność
małżeństwa w oparciu o proces skrócony nazywany dokumentalnym (kan. 1686-1688;
Instrukcja 1986 r., n. 53).
5. Autentyczne zawiadomienie o reskrypcie papieskim udzielającym dyspensy od małżeństwa
ważnego, ale niedopełnionego (kan. 1706; Instrukcja 1986 r., n. 54) lub odpowiednia
adnotacja na odwrocie metryki urodzenia i chrztu, wystawionej przez właściwego proboszcza,
informujące o udzielnej dyspensie. Należy zwrócić uwagę na istnienie i treść ewentualnej
klauzuli zabraniającej zawarcia nowego małżeństwa; wydaje ją Kongregacja do spraw Kultu
Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
6. Analogiczne urzędowe stwierdzenie potrzebne jest w wypadku, gdy poprzednie
małżeństwo naturalne - prawne zostało rozwiązane na podstawie tzw. przywileju Pawiowego;
jest wówczas wymagany dekret ordynariusza miejsca stwierdzający istnienie warunków do
77 skorzystania z tego przywileju (kan. 1143-1147; Instrukcja 1986 r., n. 54).
7. Jeżeli małżeństwo chce zawrzeć wdowa lub wdowiec, konieczne jest przedłożenie
autentycznego dokumentu śmierci współmałżonka (formularz nr 36). Może to być dokument
wystawiony przez władzę kościelną lub świecką. Nie wystarczy natomiast cywilny dokument
domniemanej śmierci, lecz wymaga się, zgodnie z kan. 1707 § 1-2, odnośnego dekretu
wdowieństwa wydanego przez biskupa diecezjalnego (formularz nr 11), w oparciu o
przeprowadzone dochodzenie (Instrukcja 1986 r., n. 55).
Do wpisania aktu śmierci w parafialnej księdze zmarłych (kan. 535 § 1) potrzebna jest karta
zgonu, wystawiona przez lekarza. Otrzymuje ją rodzina (lub opiekunowie) zmarłej osoby.
Karta jest równocześnie zezwoleniem na pogrzebanie zmarłego. Może ją zastąpić świadectwo
zgonu wystawione przez Urząd Stanu Cywilnego, jeżeli cywilny akt zgonu kierownik USC
sporządził na podstawie karty zgonu lub osobistego stwierdzenia śmierci.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy wymaga również, od osób zamierzających zawrzeć związek
małżeński, przedstawienia kierownikowi USC odpowiednich dokumentów (zob. art. 3 § 1-3) i
pisemnych oświadczeń33.
2.4 Zapowiedzi przedmałżeńskie i dopuszczenie do ślubu
2.4.1 Zapowiedzi przedmałżeńskie
Podczas pierwszego spotkania z kandydatami do małżeństwa, gdy zgłoszą się w kancelarii
parafialnej na trzy miesiące przed ślubem, duszpasterz powinien ich poinformować, że
ogłoszenie zapowiedzi może nastąpić dopiero po doręczeniu przez nich świadectwa
przedmałżeńskiej katechezy w zakresie przygotowania bliższego i wykazania się znajomością
najważniejszych prawd wiary, zasad życia 78 chrześcijańskiego oraz podstawową
umiejętnością modlitwy, objętej programem bezpośredniej katechezy przedmałżeńskiej
(Instrukcja 1986 r., n. 19). Prawodawca kodeksowy (kan. 1066)34 zobowiązuje duszpasterza,
by przed zawarciem małżeństwa upewnił się, że nic nie stoi na przeszkodzie do godziwego i
ważnego zawarcia tego związku. Środkiem do osiągnięcia tej pewności są m.in. przedślubne
zapowiedzi. Ich historia sięga głębokiego średniowiecza. Są one publicznym obwieszczeniem
duszpasterskim o zamiarze zawarcia przez nuptu-rientów sakramentu małżeństwa, czyli jakby
urzędowym powiadomieniem miejscowej wspólnoty wiernych o fakcie, który ma bez
wątpienia wymiar społeczny (Instrukcja 1986 r., n. 94)35. Prawodawca zobowiązuje
wszystkich wiernych, którym znane są przeszkody małżeńskie określonych nupturientów, do
ujawnienia tych przeszkód kompetentnemu przełożonemu kościelnemu (kan. 1069).
Konferencja Episkopatu Polski, po myśli kan. 1067, wydała w tej sprawie następujące
przepisy: każde zamierzone małżeństwo należy ogłosić publicznie, gdyż nie jest to sprawa
prywatna, interesująca tylko narzeczonych. Zapowiedzi ma obowiązek głosić własny
proboszcz nupturientów (tj. proboszcz stałego lub tymczasowego miejsca zamieszkania
każdej ze stron), według następujących zasad:
1) jeżeli obydwoje narzeczeni mieszkają w parafii własnego proboszcza przynajmniej przez
sześć miesięcy, nie wymaga się głoszenia zapowiedzi w poprzednich miejscach zamieszkania
narzeczonych;
2) jeżeli narzeczeni nie przebywają w parafii własnego proboszcza jeszcze sześć miesięcy,
należy głosić zapowiedzi także w parafii bezpośredniego poprzedniego miejsca stałego,
względnie tymczasowego zamieszkania, z pominięciem dawniejszych miejsc pobytu
(Instrukcja 1986 r., n. 94).
Episkopat Polski ustalił, odnośnie sposobu głoszenia zapowiedzi, że we wszystkich parafiach
należy je umieszczać na piśmie w gablocie ogłoszeń wspólnoty parafialnej, przez 8 dni
(przynajmniej przez 79 dwie niedziele, lub niedzielę i uroczystość obowiązującą). Można
zamiast tego zapowiedzi wygłosić dwukrotnie ustnie podczas liczniej uczęszczanych
nabożeństw parafialnych, w niedzielę lub uroczystość obowiązującą. Ordynariusz miejsca, dla
słusznej przyczyny, może zwolnić od obowiązku głoszenia zapowiedzi (n. 95). Jeśli jedno z
nupturientów mieszka w innej parafii, duszpasterz prowadzący badania przedślubne zwraca
się pismem urzędowym (formularz nr 6) do tamtego proboszcza, prosząc go o wygłoszenie
zapowiedzi i powiadomienie, czy zgłoszono jakąś przeszkodę kanoniczną.
Jeśliby egzamin przedślubny przeprowadził inny proboszcz, a nie ten, który ma prawo
asystowania przy zawieraniu małżeństwa, „ma on obowiązek jak najszybciej powiadomić
tego (sc. właściwego) proboszcza o wyniku badań autentycznym dokumentem" (kan. 1070)36.
Gdy narzeczeni w ciągu 6 miesięcy od wygłoszenia zapowiedzi nie zawarli małżeństwa, tracą
one swoją wartość. W takim wypadku (gdy nupturienci ponownie zdecydują się na ślub)
należy je powtórzyć albo też poprosić ordynariusza miejsca o dyspensę od ponownego ich
głoszenia. W niebezpieczeństwie śmierci, jeśli nie można osiągnąć innych dowodów,
wystarczy - jeśli nie ma przeciwnych podejrzeń - oświadczenie narzeczonych (formularz nr
sa i sb), w razie potrzeby także zaprzysiężone, że zostali ochrzczeni i nie są związani żadną
przeszkodą (kan. 1069)37.
Kodeks dla Kościołów Wschodnich nie mówi wprost o zapowiedziach, lecz zobowiązuje
duszpasterzy, aby odpowiednimi sposobami ustrzegli małżeństwa przed niebezpieczeństwem
zawarcia ich nieważnie lub niegodziwe.
2.4.2 Dopuszczenie do ślubu
Wyżej omówione czynności mają za cel przygotowanie narzeczonych do ważnego i
owocnego przyjęcia sakramentu małżeństwa. 80 Proboszcz jest odpowiedzialny za
stwierdzenie stanu wolnego nupturientów. Stwierdzenie to jest nieraz sprawą trudną i
skomplikowaną. Obowiązuje tu zasada: bez moralnej pewności, że nie zachodzą żadne
przeszkody do ważnego i godziwego zawarcia małżeństwa, nie można dopuścić do ślubu.
Jeżeli proboszcz na podstawie dokumentów lub zaprzysiężonych zeznań wiarygodnych
świadków (formularz nr 2A) albo wreszcie, ale tylko w wypadku braku dokumentów i
świadków, np. w niebezpieczeństwie śmierci (kan. 1068)38 na podstawie zaprzysiężonych
zeznań stron (formularz nr 3 lub sa), osiągnął moralną pewność, że narzeczeni są stanu
wolnego i nic ich małżeństwu nie stoi na przeszkodzie, może ograniczyć się do
przedstawionego wyżej sposobu głoszenia zapowiedzi i dopuścić ich do zawarcia małżeństwa
(Instrukcja 1986 r., n. 95)39.
Moralna pewność nie wyklucza wszelkich wątpliwości. Trzeba również mieć w pamięci, że
kandydaci do małżeństwa mają naturalne prawo do jego zawarcia. Dlatego też trzeba nieraz
sprawę gruntownie zbadać: przyjąć zaprzysiężone zeznania od dwóch świadków, czasem
także od nupturientów. Powstanie takiej wątpliwości nie jest powodem niegłoszenia
zapowiedzi lub przerwania już głoszonych. Podanie do publicznej wiadomości zamierzonego
małżeństwa może nawet dopomóc w wykryciu przeszkody lub w upewnieniu się, że jej nie
ma. Gdyby mimo to nie dało się usunąć zasadniczych wątpliwości, sprawę należy przedstawić
Kurii.
Gdy przeszkoda małżeńska zostanie wykryta w sposób pewny, duszpasterz powinien:
1) jeśli przeszkoda, np. censura, jest tajna - głosić zapowiedzi i sprawę przedstawić
ordynariuszowi miejsca lub Penitencjarii Apostolskiej przez Nuncjaturę Apostolską w
Warszawie - z pominięciem nazwisk nupturientów (formularz nr 38); 81
2) jeśli przeszkoda jest publiczna i wykryto ją w czasie badania przedślubnego - trzeba
najpierw postarać się o dyspensę, a dopiero potem głosić zapowiedzi, nie przerywa się już
głoszonych.
Gdy po ludzku biorąc duszpasterz uczynił wszystko, co było w jego mocy, i nie wykrył
żadnej przeszkody, powinien dopuścić nupturientów do ślubu. Ponieważ jednak zapowiedzi
mają pomóc w ustaleniu stanu wolnego, dlatego wypada zaczekać jeszcze przez pewien okres
czasu od ich wygłoszenia. Nie jest to jednak obowiązujące.
Przypisy:
1
Por. KKKW, kan. 783 § 1.
2
Por. KKKW, kan. 783 § 1.
3
Por. tamże, kan. 763, n. 2.
4
Por. tamże, kan. 783 § 2.
5
Tamże, kan. 783 § 3.
6
Zob. Papieska Rada ds. Rodziny, Przygotowanie do sakramentu małżeństwa, z 13 maja
1996 r., n. l, w: Posoborowe dokumenty Kościoła katolickiego o małżeństwie i rodzinie, t. 2,
wybór i wstęp K. Lubowicki, OMI, Kraków 1999, s. 389-390; O znaczeniu przygotowania do
małżeństwa chrześcijańskiego dokument ten mówi w nn. 9-20, dz. cyt., s. 394-403.
7
Por. KKKW, kan. 784.
8
Ściśle prawny charakter posiadają i stanowią nowe normy partykularnego prawa Kościoła w
Polsce tylko artykuły: 30-34; 36; 50; 77-79; 94-95.
9
Zob. Instrukcja 1986 r., n. 8; GS 52; LG 49; FC 66; Papieska Rada ds. Rodziny, dok. cyt, n.
22-31. s. 403-407.
10
Zob. Przygotowanie do małżeństwa, pod red. ks. Wł. Szewczyka, Michalineum 1998.
Zawarte w książce konferencje (30), opracowane przez licznych specjalistów, stanowią
przygotowanie bliższe do małżeństwa; Papieska Rada ds. Rodziny, art. cyt, n. 32-49, s. 407416.
11
Zob. Papieska Rada ds. Rodziny, dok. cyt., n. 49, s. 416.
12
Może się to zdarzyć np. z powodu wyjazdu w najbliższym czasie za granicę; powołania do
służby wojskowej; niebezpieczeństwa śmierci któregoś z rodziców stron, które pragnęło
doczekać ślubu syna, czy córki; zbliżającego się porodu narzeczonej itp. Duszpasterz musi się
strzec przed wszelkimi próbami stwarzania przez strony sytuacji naglących; zob. Papieska
Rada ds. Rodziny, dok. cyt., n. 50-59. 62 Biskupi zapewniają, że poważne i jednolite
potraktowanie przez duszpasterzy przygotowania do sakramentu małżeństwa i życia w
rodzinie przyczyni się do wzrostu religijności młodych pokoleń i stanie się skuteczną pomocą
w pracy nad odrodzeniem polskich rodzin. Mają nadzieję, że solidne przygotowanie
młodzieży do małżeństwa ułatwi także prowadzenie duszpasterstwa młodych rodzin, (zob. n.
28).
13
Instrukcja 1986 r., n. 25-26 podaje uzasadnienie tego stanowiska.
14
Por. KKKW, kan. 785 § 1.
15
Por. tamże, kan. 784.
16
Por. KKKW, kan. 787.
17
Tamże, kan. 785 § 1.
18
Por. KKKW, kań, 829-830.
19
KKKW, kan. 785 § 2.
20
Por. KKKW, kan. 783 § 2.
21
Por. KPK, kan. 1071 § 1-2; KKKW, kan. 789.
22
KRO wylicza następujące przeszkody: brak 18 lat życia (art. 10 § 1); ubezwłasnowolnienie
całkowite (art. 11 § 1); choroba psychiczna albo niedorozwój umysłowy (art. 12 § 1); cywilny
kontrakt małżeński - brak rozwodu (art.. 13 § 1); pokrewieństwo w linii prostej, rodzeństwo,
powinowactwo w linii prostej (art. 14 § 1); przysposobienie: przysposabiający i
przysposobiony (art. 15 § 1).
23
KPK, kan. 1071 § l, n. 4; KKKW, kan. 789, n. 6 dodaje: „choćby nie przeszła do innego
Kościoła lub wspólnoty kościelnej niekatolickiej".
24
KPK, kan. 1071 § 2; Instrukcja 1986 r., n. 77 i 100, 4; por. KKKW, kan. 789, n. 6; 814, n.
1-3.
25
Małoletnim jest ten, kto nie ukończył 18 roku życia (kan. 97 § 1); ważnego małżeństwa nie
może zawrzeć mężczyzna, który nie ukończył 16 roku życia i kobieta, która nie ukończyła 14
roku życia (kan. 1083 § 1).
26
KPK, kan. 1071 § l, n. 6; 1077 § 1; Instrukcja 1986 r., n. 50; 100. n. 6.
27
KKKW, kan. 1383 § 1-4.
28
Hierarcha miejsca w prawie Kościołów Wschodnich to Biskup Rzymski, patriarcha,
arcybiskup większy, metropolita, biskup eparchialny (diecezjalny) i ci, którzy go czasowo
zastępują.
29
Zob. nr 101; Aneks V (do niniejszego podręcznika).
30
Por. KKKW, kan. 691.
31
Por. KPK, kan. 863; Instrukcja 1986 r., n. 96.
32
C. Off. 28 XII 1949: AAS 41(1949), s. 650.
33
Zob. art. 41 § 1; 5; 7 § 1-4.
34
KKKW, kan. 785.
35
Por. tamże, kan. 786.
36
Por. KKKW, kan. 787.
37
Por. tamże, kan. 785 § 2.
38
Por. KKKW, kan. 785 § 2.
39
Por. tamże, kan. 785 § 1.
opr. mg/mg
Copyright © by Wydawnictwo BIBLOS & ks. Piotr-Mieczysław Gajda
ROZDZIAŁ III
PRZESZKODY DO WAŻNEGO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA W
OGÓLNOŚCI I UDZIELANIE DYSPENS
Zawarcie małżeństwa jest jednym z ważnych uprawnień ludzkiej osoby. Z tego nie wynika, że
każdy człowiek może zawierać małżeństwo bez żadnych ograniczeń. KPK stwierdza, że
„małżeństwo mogą zawierać wszyscy, którym prawo tego nie zabrania" (kan. 1058).
Ograniczenia mogą pochodzić zarówno ze strony prawa Bożego (naturalnego i pozytywnego),
jak i ze strony prawa ludzkiego, a więc także kanonicznego. W związku z tym pojawia się
pojęcie przeszkody małżeńskiej. KPK mówi najpierw o przeszkodach do ważnego zawarcia
małżeństwa (czyli zrywających) w ogólności (kan. 1073-1082)1, a następnie o
poszczególnych przeszkodach zrywających (kan. 1083-1094)2.
1. POJĘCIE, PODZIAŁ I USTANOWIENIE PRZESZKÓD
1.1 Pojęcie przeszkody
Już prawo żydowskie stosowało zakazy zawierania małżeństwa z członkami obcych plemion.
Tak więc pojęcie przeszkód małżeńskich w Kościele nie było czymś całkowicie nowym.
Dowodem na istnienie przeszkód w pierwszych wiekach chrześcijaństwa był zakaz
zawierania związków małżeńskich z heretykami. Pierwszy wykaz przeszkód małżeńskich
znany jest z Synodu Rzymskiego z 721 r.; jego uchwały miały jednak charakter prawa
partykularnego. W Dekrecie Gracjana 83 (XII w.) liczne teksty mówią o zakazie zawierania
małżeństwa. W tym okresie jawi się tendencja do wyróżniania przeszkód zrywających i
wzbraniających. Dopiero dekretały papieskie przyczyniły się do bliższego sprecyzowania w
średniowieczu przeszkód małżeńskich, zwłaszcza pokrewieństwa i powinowactwa.
Prowadzenie wojen i zawieranie małżeństwa w wąskim gronie osób, np. w obrębie murów
danego miasta, wpływało na rozbudowanie zakresu tych przeszkód. Od Soboru Laterańskiego
IV w 1215 r. zauważa się zmniejszenie tego zakresu na skutek zwiększającej się migracji
ludności. Ciągły brak autentycznych katalogów przeszkód powodował ukazywanie się
katalogów prywatnych. Dopiero KPK z 1917 r. określił dokładniej tak pojęcie, jak i podział
przeszkód małżeńskich.
Przeszkodą, w szerokim znaczeniu, jest okoliczność, która na mocy prawa Bożego lub
ludzkiego nie pozwala zawrzeć małżeństwa ważnie lub godziwie. Okoliczność ta może
dotyczyć nie tylko osoby, lecz także zgody małżeńskiej oraz formy zawarcia małżeństwa.
Przeszkoda w ścisłym znaczeniu, to pewne określone cechy osobiste i okoliczności rzeczowe,
które nie pozwalają osobom nimi obarczonym na ważne zawarcie małżeństwa (por. kan.
1073)3; dotyczą one bezpośrednio danej osoby. Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich
dodaje, iż przeszkoda, choćby dotyczyła tylko jednej strony, czyni jednak małżeństwo
nieważnym (kan. 790 § 2).
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. mówi tylko o przeszkodach zrywających, które
uniezdalniają do ważnego zawarcia małżeństwa (kan. 1073). Oprócz tych przeszkód istnieją
w prawie zakazy zawierania małżeństwa (dotyczą one np. osób związanych: prywatnym
ślubem czystości lub ślubem publicznym czystości, ale czasowym lub ślubem czystości
wieczystym, lecz nie publicznym, złożonym w instytucie zakonnym albo świeckim, bądź też
w stowarzyszeniu życia apostolskiego. Zakaz dotyczy tylko godziwości. Z chwilą
wygaśnięcia ślubu lub uzyskania od niego dyspensy, zakaz ustaje. Mogą też być jeszcze inne
zakazy.
1.2 Podział przeszkód
Ze względu na pochodzenie rozróżniamy przeszkody:
- z prawa Bożego;
- z prawa ludzkiego.
Małżeństwo może być zabronione prawem Bożym:
a) naturalnym (osoby fizycznie niezdolne do współżycia; osoby najbliżej ze sobą
spokrewnione);
b) pozytywnym (ważny węzeł małżeński);
a także prawem ludzkim:
a) kościelnym („tylko najwyższa władza kościelna ma prawo ustanowić inne przeszkody dla
ochrzczonych" - kan. 1075 § 2) albo
b) cywilnym - świeckim.
Ze względu na możliwość udowodnienia rozróżniamy przeszkody:
1) publiczne (można je udowodnić w zakresie zewnętrznym);
2) tajne (nie można ich udowodnić w zakresie zewnętrznym - kan. 1074)4.
Ze względu na stopień pewności dotyczący istnienia przeszkód, dzielimy je na:
a) pewne;
b) wątpliwe.
Wątpienie może dotyczyć samej postaci przeszkody (jest wątpliwe, czy mamy do czynienia z
przeszkodą) lub faktu koniecznego do zaistnienie przeszkody. Przeszkoda może być wątpliwa
równocześnie prawnie (dubium iuris) i faktycznie (dubium facti). Za nieistniejące uważa się
przeszkody z ustanowienia kościelnego, ilekroć jest co do nich uzasadniona wątpliwość
prawna lub zarazem prawna i faktyczna. KPK stwierdza, że „w wątpliwości prawnej, ustawy
nie obowiązują, nawet unieważniające i uniezdatniające" (kan. 14). Natomiast w wypadku
wątpliwości faktycznej ordynariusz miejsca może dyspensować od przeszkód, od których
(gdy idzie o dyspensę zastrzeżoną) zwykła dyspensować Stolica Apostolska (kan. 14). Jeżeli
powstała wątpliwość prawna lub faktyczna, dotycząca przeszkód zrywających z prawa
Bożego, wówczas według powszechnej opinii nie wolno zezwolić na zawarcie małżeństwa,
np. gdyby to dotyczyło pokrewieństwa stron w jakimś stopniu linii prostej lub w drugim
stopniu bocznej (kan. 1091 § 4)5. Jednakże nie wolno zabraniać małżeństwa, gdy wątpliwość
prawna lub faktyczna dotyczy niezdolności fizycznej - impotencji (kan. 1084 § 2)6.
Ze względu na możliwość udzielenia dyspensy, można mówić o przeszkodach:
1) od których nie można dyspensować;
2) od których można, ale nie zwykło się dyspensować;
3) od których zwykło się dyspensować (kan. 87 § 2).
Ze względu na czas powstania rozróżniamy przeszkody:
a) uprzednie - powstałe przed zawarciem małżeństwa
b) następcze - powstałe po ślubie stron.
Ze względu na trwanie mówi się o przeszkodach:
a) czasowych (wiążą tylko czasowo, np. brak wieku)
b) trwałych (wiążą w sposób stały, np. pokrewieństwo, powinowactwo).
1.3 Ustanawianie przeszkód i zakazów
1.3.1 Ustanawianie przeszkód
Jedynie najwyższa władza w Kościele - w zakresie ustanawiania i interpretacji przeszkód posiada następujące uprawnienia:
a) autentycznie wyjaśniać, kiedy prawo Boże zabrania małżeństwa lub je unieważnia (kan.
1075 § 1);
b) ustanawiać inne przeszkody dla ochrzczonych (kan. 1075 § 2). 86
Tą najwyższą władzą w Kościele są: Biskup Rzymu i Kolegium Biskupów (najczęściej, gdy
występuje łącznie z papieżem na soborze). Kodeks nie pozwala więc prawodawcy niższemu
od najwyższej władzy w Kościele na ustanawianie jakichkolwiek przeszkód. Pewne koncesje
w tej sprawie przyznaje KKKW (zob. kan. 792)7. Prawodawca kodeksowy nie dopuszcza
zwyczaju (odrzuca go) wprowadzającego nową przeszkodę albo przeciwnego obowiązującym
przeszkodom (kan. 1076)8.
1.3.2 Ustanawianie zakazów
Przeszkoda jest ustanowiona prawem, a więc obowiązuje wszystkich na stałe. Zwykły zakaz
zawarcia małżeństwa lub asystowania przy ślubie, wydany przez niższego (od Stolicy
Apostolskiej) przełożonego kościelnego, np. przez ordynariusza miejsca, nie posiada takiego
charakteru. Tylko najwyższa władza kościelna może dodać klauzulę unieważniającą
małżeństwo (kan. 1077 § 2). W Kościołach Wschodnich w niektórych wypadkach - taką
władzę ma także Patriarcha (zob. kan. 794 § 2)9. Zakaz wydany w Kościele łacińskim przez
ordynariusza miejsca sprawia, że zawarcie, wbrew niemu, małżeństwa będzie niegodziwe.
Ordynariusz miejsca może w szczególnym wypadku zabronić zawierania małżeństwa, lecz
tylko czasowo, na skutek poważnej przyczyny i dopóki ona trwa. Uprawnienie to przysługuje
mu w odniesieniu do jego podwładnych gdziekolwiek przebywających oraz w odniesieniu do
wszystkich aktualnie przebywających na jego własnym terytorium (kan. 1077 § 1). 87
2. DYSPENSOWANIE OD PRZESZKÓD MAŁŻEŃSKICH
Kodeks Prawa Kanonicznego, mając na względzie zarówno dobro małżeństwa, jako instytucji
o charakterze społecznym, jak i dobro nupturientów, wprowadził przeszkody małżeńskie.
Owo dobro nie zawsze się urzeczywistnia w tym samym stopniu w odniesieniu do wszystkich
osób. Konkretne okoliczności mogą sprawiać, że dla danej osoby większym dobrem będzie
zawarcie małżeństwa. Dlatego prawodawca przewiduje możliwość udzielenia dyspensy od
przeszkód, jeśli domaga się tego poważna przyczyna.
Dyspensa jest rozluźnieniem prawa czysto kościelnego, lecz tylko w poszczególnym wypadku
i może być udzielana przez tych, którzy posiadają odpowiednią władzę administracyjną (kan.
85; zob. kan. 90 § 1).
2.1 Władza dyspensowania od przeszkód
Władza dyspensowania odnosi się do osób. Może być wykonywana w sytuacji zwykłej i
szczególnej (niebezpieczeństwo śmierci czy tzw. wypadek naglący). W wypadkach
zwyczajnych władzę dyspensowania posiada Biskup Rzymski i ordynariusz miejsca.
2.1.1 Władza Biskupa Rzymu
Biskup Rzymski, jako najwyższy prawodawca w Kościele, może dyspensować od wszystkich
przeszkód, które ustanowiło prawo kościelne, tak w zakresie wewnętrznym, jak i
zewnętrznym. Nie zwykł jednak korzystać z tego uprawnienia w pełnym zakresie (np.
dyspensa od święceń biskupich). Przyjmuje się, że:
1) Ojcu Świętemu nie przysługuje władza dyspensowania od przeszkód z prawa Bożego
(naturalnego i pozytywnego) a więc 88od pokrewieństwa w linii prostej oraz w drugim
stopniu linii bocznej (kan. 1078 § 3)10;
2) nigdy Papież nie udziela dyspensy, gdy jest wątpliwość, czy przeszkoda nie pochodzi z
prawa naturalnego (czy nupturienci nie są np. ojcem i córką lub rodzeństwem);
3) Biskup Rzymski nie zwykł udzielać dyspensy od niektórych przeszkód pochodzenia
kościelnego (np. od celibatu biskupów);
4) Papież rzadko dyspensuje prezbiterów od celibatu (tylko dla poważnej przyczyny; praktyka
ta modyfikuje się na skutek zmieniających się warunków).
Namiestnik Chrystusa udziela dyspensy zazwyczaj za pośrednictwem Kongregacji
Rzymskich (w zakresie zewnętrznym) lub Penitencjarii Apostolskiej (w zakresie
wewnętrznym). W dziedzinie prawa małżeńskiego Stolicy Apostolskiej jest zarezerwowana
dyspensa:
1) od przeszkody wynikającej ze święceń lub wieczystego ślubu publicznego czystości,
złożonego w instytucie zakonnym na prawie papieskim;
2) od przeszkody występku (kan. 1090), spowodowanej małżonkobójstwem (kan. 1078 § 2, n.
1-2)11.
W Kościołach Wschodnich Stolicy Apostolskiej zastrzeżone są dyspensy wynikające:
1) z przyjęcia święceń;
2) ze złożenia ślubu wieczystego czystości w instytucie zakonnym, z wyjątkiem instytutów na
prawie diecezjalnym;
3) z małżonkobójstwa (kan. 795 § l, n. 1-3). Patriarcha zaś może dyspensować od dwóch
ostatnich przeszkód (kan. 795 § 2). 89
2.1.2 Władza ordynariusza miejsca
Prawodawca kodeksowy przyznaje - ogólnie - władzę dyspensowania od ustaw
powszechnych i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną, ordynariuszom
miejsca, zastrzegając jedynie Stolicy Apostolskiej udzielanie dyspens od ustaw procesowych
lub karnych oraz od wymienionych wyraźnie w kan. 1078 § 2, n. 1-2.
Co do udzielania dyspensy od przeszkód małżeńskich, należy wyodrębnić trzy sytuacje, o
których mówią kolejno kanony 1079-1080 KPK:
1) sytuacja zwykła;
2) niebezpieczeństwo śmierci;
3) wypadek naglący.
1) W zwykłej sytuacji ordynariusz miejsca może udzielić dyspensy - swoim podwładnym
gdziekolwiek przebywającym oraz wszystkim (łacinnikom) aktualnie przebywającym na jego
terytorium - od wszystkich przeszkód pochodzących z prawa kościelnego nie zastrzeżonych
Stolicy Apostolskiej (kan. 1078 § 1).
2) W niebezpieczeństwie śmierci, czyli w uzasadnionej obawie (niebezpieczeństwie) utraty
życia ze strony nupturienta, tak z przyczyny wewnętrznej (np. choroba), jak i zewnętrznej (np.
wyrok śmierci, niebezpieczna operacja), ordynariusz miejsca ma większą władzę
dyspensowania, niż w zwykłej sytuacji; może (po myśli kan. 1079 § 1) dyspensować:
a) od zachowania formy obowiązującej przy zawieraniu małżeństwa; oraz
b) od wszystkich i poszczególnych przeszkód ustanowionych przez prawo kościelne, tak
publicznych, jak i tajnych, z wyjątkiem jednej: pochodzącej z przyjęcia święceń prezbiteratu
(a nie diakonatu).
Tak samo jest w Kościele Wschodnim (kan. 796 § 1).
3) W wypadku naglącym (przeszkoda została ujawniona w ostatniej chwili - omnia parata ad
nuptias - i nie można bez prawdopodobnego niebezpieczeństwa wielkiego zła odłożyć ślubu
do czasu uzyskania dyspensy od Stolicy Apostolskiej) ordynariusz 90 miejsca może udzielić
dyspensy od wszystkich przeszkód pochodzących z prawa kościelnego, z wyjątkiem
wywodzących się ze święceń (prezbiteratu i diakonatu) oraz z wieczystego ślubu publicznego
czystości, złożonego w instytucie zakonnym na prawie papieskim (kan. 1080 § 1)12.
2.1.3 Władza proboszcza i innych świadków kwalifikowanych asystujących przy zawieraniu małżeństwa
1) W zwyczajnej sytuacji proboszcz i inni kapłani lub diakoni nie mają władzy
dyspensowania od przeszkód małżeńskich, chyba że byłaby im wyraźnie udzielona (zob. kan.
89).
2) W niebezpieczeństwie śmierci proboszcz (jak ordynariusz miejsca) może dyspensować od
zachowania formy zawarcia małżeństwa oraz od wszystkich poszczególnych przeszkód prawa
kościelnego, tak publicznych, jak i tajnych, wyjąwszy przeszkodę będącą następstwem
święceń prezbiteratu. Proboszcz może korzystać z tej władzy „w wypadkach, w których nie
można się odnieść nawet do ordynariusza miejsca" (kan. 1079 § 2)13. Przez „niemożność
odniesienia się do ordynariusza miejsca" należy rozumieć taką sytuację, „kiedy można to
uczynić tylko za pośrednictwem telefonu lub telegrafu" (kan. 1079 § 4)14.
W takim to niebezpieczeństwie proboszcz może udzielić dyspensy w zakresie tak
zewnętrznym, jak i wewnętrznym, w zależności od tego, jaki charakter ma przeszkoda.
Uprawnienie to przysługuje mu w odniesieniu do swoich parafian wszędzie, a na terenie
swojej parafii w stosunku do wszystkich wiernych aktualnie przebywających (kan. 1079 § 1 i
2). 91
W niebezpieczeństwie śmierci, tak samo jak proboszcz i pod tymi samymi warunkami, mogą
dyspensować od zachowania formy kanonicznej i przeszkód małżeńskich:
- świadek kwalifikowany odpowiednio delegowany do asystowania przy zawieraniu
małżeństwa oraz
- kapłan lub diakon obecny przy zawieraniu małżeństwa w formie nadzwyczajnej (kan. 1079
§ 2).
3) W wypadku naglącym (gdy wszystko zostało przygotowane i nie ma możności odłożenia
ślubu na czas późniejszy aż do udzielenia dyspensy przez ordynariusza miejsca, bez
prawdopodobnego niebezpieczeństwa wielkiego zła) proboszcz może dyspensować od
wszystkich przeszkód prawa kościelnego, z wyjątkiem dwóch: wynikającej z przyjęcia
święceń diakonatu lub prezbiteratu oraz ze złożenia publicznego ślubu wieczystego czystości
w instytucie zakonnym na prawie papieskim. Ta władza proboszcza odnosi się jednak tylko
do wypadków tajnych (kan. 1080 § l)15. Casus occultus nie oznacza koniecznie tego samego
co przeszkoda tajna. W KPK zostało użyte określenie „wypadek tajny" po to, aby
proboszczowi dać możność dyspensowania nie tylko od przeszkody tajnej, której nie można
udowodnić w zakresie zewnętrznym (zob. kan. 1074), ale także od tej, która aktualnie jest
znana kilku zaufanym osobom, po których można się spodziewać, że zachowają dyskrecję.
Należy przyjąć, że proboszcz w wypadku naglącym może dyspensować tylko w zakresie
wewnętrznym pozasakramentałnym; jeśliby udzielił dyspensy w zakresie zewnętrznym,
naraziłby przypadek tajny na rozgłoszenie.
Podobnie jak proboszcz - gdy nagli konieczność (omnia parata) - w tym samym zakresie i pod
tymi samymi warunkami może dyspensować świadek kwalifikowany delegowany do
asystowania przy zawieraniu małżeństwa zgodnie z przepisami prawa oraz kapłan 92 lub
diakon obecny przy zawieraniu małżeństwa według formy nadzwyczajnej (kan. 1080 § 1;
zob. kan. 1079 § 2-3)16.
Z władzy udzielania dyspensy w wypadku naglącym można korzystać (idzie tu o
ordynariusza miejsca, proboszcza i innych, którym w takim przypadku KPK przyznaje tę
władzę) nie tylko w celu zawarcia małżeństwa, ale także do uważnienia małżeństwa
zawartego nieważnie, jeśliby zachodziło prawdopodobne niebezpieczeństwo wielkiego zła w
wypadku odmowy asystowania przy ślubie i brak czasu na odniesienie się do Stolicy
Apostolskiej lub do ordynariusza miejsca (gdy idzie o przeszkody, od których może
dyspensować - kan. 1080 § 2)17.
Proboszcz, delegowany świadek kwalifikowany oraz kapłan i diakon obecny przy ślubie
zawieranym według formy nadzwyczajnej, powinni natychmiast powiadomić ordynariusza
miejsca o każdym przypadku udzielonej przez nich dyspensy od przeszkody małżeńskiej w
zakresie zewnętrznym (formularz nr 29). Każdy też taki przypadek powinien być odnotowany
w parafialnej księdze małżeństw (kan. 1081)18. W rubryce przeznaczonej na uwagi wystarczy
wyszczególnić - zamiast przeszkody - odpowiedni kanon, np.: „Na podstawie kan. 1079 § 2
udzielono dyspensy od przeszkody małżeńskiej, o której mówi kan. 1093".
Natomiast udzielenie dyspensy od przeszkód tajnych, w zakresie wewnętrznym poza
sakramentem pokuty należy odnotować - jeśli reskrypt Penitencjarii Apostolskiej nie
stanowiłby inaczej - w księdze przechowywanej w tajnym archiwum Kurii diecezjalnej (jeżeli
takie istnieje). Gdyby tajna przeszkoda stała się z czasem publiczna, nowa dyspensa w
zakresie zewnętrznym byłaby zbyteczna; w takim wypadku wystarczyłoby ujawnić udzielenie
dyspensy (kan. 1082)19.93
2.1.4 Władza spowiednika
Spowiednikiem jest kapłan upoważniony do słuchania spowiedzi sakramentalnej na mocy
powierzonego urzędu lub udzielonej jurysdykcji (zob. kan. 966-969). Penitenci znajdujący się
w niebezpieczeństwie śmierci mogą się spowiadać u każdego kapłana (kan. 976). Spowiednik
może udzielić dyspensy małżeńskiej: w niebezpieczeństwie śmierci i w wypadku naglącej
konieczności (casus urgens). W pierwszym wypadku ma władzę dyspensowania od przeszkód
tajnych w zakresie wewnętrznym - sakramentalnym i pozasakramentalnym - czy to podczas
spowiedzi czy to poza nią - (kan. 1079 § 3)20. Ponieważ KPK nie podaje, od jakich przeszkód
tajnych może dyspensować, trzeba przyjąć, że od każdej przeszkody z prawa kościelnego,
której nie można udowodnić w zakresie zewnętrznym, a Kościół zwykł od niej udzielać
dyspensy (np. od pokrewieństwa w 3 lub 4 stopniu linii bocznej, pochodzącego z
cudzołóstwa). Tajną przeszkodą jest również przeszkoda tajna faktycznie, chociaż ze swej
natury publiczna, jeśli można roztropnie uważać, że nie zostanie ona rozgłoszona.
Gdy spowiednik w czasie spowiedzi stwierdzi istnienie przeszkody ze swej natury i
faktycznie publicznej, powinien penitenta odesłać do proboszcza, a gdyby sam był
proboszczem, powinien polecić, aby penitent powiedział mu o tym poza spowiedzią. Gdyby
nie było możliwości skontaktowania się z proboszczem i sprowadzenia go bez wielkiej
niedogodności, spowiednik mógłby być obecny przy zawieraniu tego małżeństwa według
formy nadzwyczajnej i na tej podstawie dyspensować w zakresie zewnętrznym (kan. 1079 §
2). Gdy przeszkoda jest z natury publiczna, ale faktycznie tajna, spowiednik powinien
udzielić dyspensy raczej w zakresie wewnętrznym pozasakramentalnym. Wówczas udzielenie
tej dyspensy można będzie odnotować w księdze przechowywanej w tajnym archiwum Kurii
diecezjalnej (por. kan. 1082). 94 Spowiednik może skorzystać z uprawnienia do udzielenia
dyspensy, jeśli o fakcie istnienia przeszkody dowiedział się w związku ze spowiedzią
sakramentalną, chociażby dany penitent nie mógł otrzymać rozgrzeszenia. Dyspensy w
zakresie wewnętrznym sakramentalnym należy udzielić po wyznaniu grzechów, przed
rozgrzeszeniem. Spowiednik przed udzieleniem dyspensy w zakresie wewnętrznym
pozasakramentalnym bada jej zasadność, pamiętając o zachowaniu obowiązku tajemnicy.
Udzielając dyspensy od przeszkody małżeńskiej spowiednik powinien być przekonany, że ta
dyspensa nie będzie powodem do zgorszenia i do żadnej szkody duchowej. Udzielenie
dyspensy zakłada istnienie słusznej i proporcjonalnie ważnej przyczyny. Może nią być
potrzeba uspokojenia sumienia, legitymacja potomstwa, naprawienie krzywdy itp.
Poza niebezpieczeństwem śmierci spowiednik może dyspensować od przeszkód jedynie w
przypadku naglącym. Jeśli przynagla dokonanie wszystkich przedślubnych czynności, bo nie
można odłożyć zawarcia małżeństwa bez narażenia się na niebezpieczeństwo
prawdopodobnego wielkiego zła na czas późniejszy (aż dyspensy udzieli ordynariusz
miejsca), spowiednik - podobnie jak proboszcz - może udzielić dyspensy od wszystkich
przeszkód prawa kościelnego, z wyjątkiem przeszkód wywodzących się ze święceń oraz
publicznego ślubu wieczystego czystości, złożonego w instytucie zakonnym na prawie
papieskim. Idzie tu o przeszkodę tajną. Tu również spowiednik może udzielić dyspensy tylko
w zakresie wewnętrznym sakramentalnym lub pozasakramentalnym (kan. 1080 § 1).
Spowiednik, udzielając dyspensy w przypadku naglącym, musi zdawać sobie sprawę z tego,
że odesłanie penitenta po dyspensę do ordynariusza miejsca, prawdopodobnie naraziłoby go
(penitenta) na wielkie zło (w związku z odłożeniem małżeństwa na czas późniejszy).
Zagrożenie prawdopodobnym wielkim złem może pochodzić również z obawy wyjawienia
tajemnicy w wypadku skierowania pisemnej prośby do Kurii. Udzielonej dyspensy w zakresie
wewnętrznym sakramentalnym nigdzie się nie odnotowuje, w przeciwieństwie do dyspensy
udzielonej w zakresie wewnętrznym niesakramentalnym (po myśli kan. 1082). 95
Zauważmy, że władza spowiednika nie obejmuje dyspensy od kanonicznej formy zawierania
małżeństwa i od przeszkód publicznych, czyli takich, które można udowodnić w zakresie
zewnętrznym (por. kan. 1079 § 3; 1080 § 1; 1074).
Prawo cywilne nie zna pojęcia „dyspensa"; jej miejsce zajmuje zezwolenie sądu21, a po
ślubie „unieważnienie"22.
3. PROŚBA O UDZIELENIE DYSPENSY I PRZYCZYNY DYSPENSOWANIA
3.1 Prośba o udzielenie dyspensy
Dyspensa od przeszkody małżeńskiej jest aktem prawnym władzy wykonawczej administracyjnej. Skutkiem udzielenia dyspensy nupturient związany jakąś przeszkodą zostaje
niejako wyjęty spod przepisu prawa kościelnego ustanawiającego tę przeszkodę, dlatego
może ważnie i godziwie zawrzeć małżeństwo. Dyspensy są udzielane w zakresie
zewnętrznym (gdy przeszkoda jest publiczna) i wewnętrznym (gdy przeszkoda jest tajna, w
tym wypadku dyspensa ma znaczenie tylko w sumieniu).
W celu otrzymania dyspensy należy napisać i skierować odpowiednią prośbę do ordynariusza
miejsca, czyli do Kurii diecezjalnej. W imieniu narzeczonych prośbę pisze proboszcz. Prośba
ta powinna zawierać:
1) imiona i nazwiska, wiek, wyznanie i miejsce zamieszkania nowożeńców (zob. formularze,
w: Aneks IV);
2) wskazanie przeszkody (z rysunkiem - na marginesie - drzewa genealogicznego, w wypadku
przeszkody pokrewieństwa, powinowactwa w linii prostej czy przyzwoitości publicznej); 96
3) uzasadnienie wraz ze wskazaniem okoliczności ułatwiających zrozumienie stanu
faktycznego lub mogących mieć wpływ na decyzję;
4) przyczyny dyspensy (zob. formularze nr 12-14);
W prośbie o dyspensę od tajnej przeszkody podaje się tylko fikcyjne imiona, nieraz zachodzi
potrzeba zatajenia także miejsca zamieszkania nupturienta. Gdy prośba dotyczy tajnej
przeszkody, zarezerwowanej Stolicy Apostolskiej, proboszcz lub spowiednik może ją przesłać
wprost do Penitencjarii Apostolskiej, z zachowaniem największej ostrożności, aby nie
wyjawić tajemnicy23. Wypada wtedy prośbę napisać w jednym z bardziej znanych języków.
Gdyby w samej prośbie lub w uzyskanym reskrypcie zaszła nieistotna pomyłka (np. co do
imienia, nazwiska lub miejsca zamieszkania nupturienta), nie czyni ona dyspensy nieważną, o
ile wiadomo o kogo w tej dyspensie chodzi (zob. kan. 66).
3.2 Przyczyny dyspensowania
Dyspensa stanowi sposób przyjścia z pomocą konkretnej osobie; zdarza się, że zachowanie
prawa staje się dla nupturienta uciążliwe, powoduje szkodę lub przynajmniej utrudnia
osiągnięcie większego dobra. Takie przypadki prawodawca kościelny uważa za rację
wystarczającą do udzielenia dyspensy.
Instrukcja Konferencji Episkopatu z 1986 r. stwierdza, że przeszkody są ustanowione po to,
aby nie dopuszczać bezkrytycznie do zawierania małżeństwa, a nie po to, aby od nich
dyspensować (n. 49). Dlatego w (pisemnej) prośbie o udzielenie dyspensy należy wskazać
słuszny i rozumny powód, rację proporcjonalną do prawa, 97 od którego ma być udzielona
dyspensa (kan. 90 § 1; Instrukcja 1986 r., n. 49 i 83). Gdyby dyspensa została udzielona „bez
słusznej i racjonalnej przyczyny z uwzględnieniem okoliczności przypadku i ważności
ustawy, od której się dyspensuje", dyspensa byłaby niegodziwa, a gdyby została udzielona
bez przyczyny, przez niższego przełożonego, czyli poza Stolicą Apostolską, byłaby także
nieważna (zob. kan. 90 § 1).
Celem uniknięcia nieważności dyspensy, w prośbie o nią należy podać kilka przyczyn (jeżeli
istnieją); jedna bowiem przyczyna może się okazać nieprawdziwa lub niewystarczająca. Do
ważności dyspensy wymaga się, aby przynajmniej jedna przyczyna skłaniająca była
prawdziwa (zob. kan. 63 § 1-3). Różne mogą być przyczyny (racje), dla których udziela się
dyspensy od prawa kościelnego. Kodeks nie podaje szczegółowego wyliczenia przyczyn
kanonicznych. Wyłania je praktyka Kurii Rzymskiej24 oraz kanoniści. Podajemy tu niektóre z
nich:
1) dobro duchowe25 narzeczonych (zob. Instrukcja 1986 r., n. 85);
2) dobro dziecka nienarodzonego;
3) wszystko przygotowane do ślubu (omnia parafa ad nuptias);
4) uważnienie małżeństwa nieważnie zawartego;
5) niebezpieczeństwo zawarcia małżeństwa nieważnego (np. wobec ministra niekatolickiego
lub tylko cywilnego);
6) niebezpieczeństwo życia w konkubinacie;
7) ustanie publicznego konkubinatu;
8) zgoda między rodzinami - ustanie istniejących sporów;
9) podeszły wiek narzeczonych - potrzeba wzajemnej pomocy;
10) względy ekonomiczne. 98
Gdyby w konkretnej sytuacji zaistniała wątpliwość co do wystarczalności przyczyn, wolno
wówczas ważnie i godziwie prosić i udzielać dyspensy lub zezwolenia. Wątpliwość jednak
musi dotyczyć wystarczalności przyczyn (racji), a nie ich istnienia (kan. 90 § 2; Instrukcja
1986 r., n. 84).
Przypisy:
1
KKKW, kan. 790-799.
2
Tamże, kan. 800-812.
3
Por. KKKW, kan. 790 § 1.
4
KKKW, kan. 791
5
KKKW, kan. 808 § 3.
6
Tamże, kan. 801 § 2.
7
W Kościołach Wschodnich tylko prawo wspólnoty wiernych, posiadającej własną
hierarchię, która jako sui iuris została wyraźnie uznana przez najwyższą władzę Kościoła,
może, w wyjątkowych wypadkach, ustanawiać przeszkody zrywające, po myśli kan. 792
KKKW.
8
KKKW, kan. 793.
9
Patriarcha - hierarcha (biskup), będący głową Kościoła patriarchalnego; jest on metropolitą
w swojej prowincji kościelnej oraz biskupem eparchialnym (diecezjalnym).
10
KKKW, kan. 795 § 3.
11
Tamże, kan. 795 § 1.
12
KKKW, kan. 797 § 1.
13
Por. tamże, kan. 796 § 2.
14
Por. tamże, kan. 796 § 3.
15
KKKW, kan. 797 § 1.
16
KKKW 797 § 1; 796 § 2.
17
Tamże, kan. 797 § 2.
18
Tamże, 798.
19
Tamże, kan. 799.
20
KKKW, kan. 796 § 2.
21
Zob. art. 6 § 1; 10 § 1.
22
Zob. art.. 10 § 2; 12 § 2; 13 § 2; 14 § 2 i 3; 15 § 1-2; 17; 19 § 1-2; 20 § 1; 21-22.
23
Prośbę do Penitencjarii można zaadresować: Sacra Penitenciaria Apostolica, 00186 ROMA,
Piazza delia Cancelleria I, Italia lub: AlI'Em.mo Cardinale Penitenziere Maggiore, Citta del
Vaticano, Italia. O opłatach za akty władzy wykonawczej w formie bezpośredniej oraz za
wykonanie reskryptów Stolicy Ap. mówi kan. 1264. Prawo zezwala na żądanie opłaty za akt
władzy wykonawczej. Są to tzw. taksy, czyli urzędowo ustalone opłaty.
24
Kongregacja Rozkrzewienia Wiary (w instrukcji z 9 V 1877 r.) sporządziła dosyć długą
listę przyczyn kanonicznych, do uzyskania dyspensy od przeszkody małżeńskiej. Zob. F.
Bączkowicz, Prawo kanoniczne. Podręcznik dla duchowieństwa, t. 2, Opole 1958, n. 177, s.
196-197.
25
KKKW (kan. 1536 § 2) mówi że „dobro duchowe wiernych jest słuszną i rozumną
przyczyną".
opr. mg/mg
Copyright © by Wydawnictwo BIBLOS & ks. Piotr-Mieczysław Gajda
ROZDZIAŁ IV
POSZCZEGÓLNE PRZESZKODY DO WAŻNEGO ZAWARCIA
MAŁŻEŃSTWA
Sprawie poszczególnych przeszkód kanonicznych zrywających, czyli powodujących
nieważność małżeństwa, bez względu na to, czy są one pochodzenia Bożego, czy tylko
kościelnego, KPK poświęca dwanaście kanonów (1083-1094). Są to następujące przeszkody:
1) młodociany wiek; 2) małżeńska niezdolność (impotencja); 3) istniejący aktualnie węzeł
małżeński; 4) różność religii (disparitas cultus); 5) święcenia; 6) profesja zakonna; 7)
uprowadzenie; 8) występek; 9) pokrewieństwo; 10) powinowactwo; 11) przyzwoitość
publiczna; 12) pokrewieństwo prawne (z adopcji).
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich wymienia trzynaście przeszkód.
1. PRZESZKODA WIEKU
Ze względu na wielkie znaczenie małżeństwa, wymaga się od nupturientów wystarczającej
dojrzałości fizycznej i psychicznej, uzdalniającej do pożycia małżeńskiego oraz do
uświadamiania sobie w wystarczający sposób praw i obowiązków dotyczących małżeństwa i
rodziny. Stąd troska Kościoła o to, aby małżeństwo zawierały osoby wystarczająco dojrzałe.
KPK podaje przepisy dotyczące wiernych na całej kuli ziemskiej, dlatego wymaga
stosunkowo niskiego wieku do ważnego zawarcia małżeństwa: dla mężczyzn ukończenia 16
roku życia i dla kobiet ukończenia 14 roku życia (kan. 1083 § l)1. Tę samą normę podaje
KKKW (kan. 800 § 1). Jest to przeszkoda ustanowiona przez Kościół. Prawo natury do
zawarcia małżeństwa 100 wymaga jedynie, aby osoba zawierająca małżeństwo była zdolna do
wyrażenia zgody małżeńskiej, by miała zrozumienie, czym jest małżeństwo. Prawo rzymskie
wymagało: dla chłopców - 14, a dla dziewcząt - 12 lat życia.
W zwykłych warunkach ordynariusz miejsca ma władzę dyspensowania od przeszkody braku
odpowiedniego wieku, jeśli skłania do tego poważna przyczyna2. Przeszkoda ta posiada
charakter czasowy i dlatego ustaje z chwilą osiągnięcia określonego przez prawo wieku.
Konferencja Episkopatu, na podstawie kan. 1083 § 2, ma prawo ustalić wyższy wiek do
godziwego zawarcia małżeństwa3. Idzie o to, aby młodociani nie zawierali małżeństwa
lekkomyślnie, przed osiągnięciem dojrzałości psychicznej i bez przygotowania do
samodzielnego życia. KPK poleca duszpasterzom, aby starali się odwieść młodocianych od
zawierania małżeństwa (kan. 1072).
Biskupi polscy ustalili, zgodnie z ustawodawstwem państwowym (art. 10 § l KRO), że „do
godziwego zawarcia małżeństwa wymaga się ukończenia osiemnastego roku życia zarówno
przez mężczyznę, jak i kobietę" (por. Instrukcja 1998 r., n. 8). „Z ważnych powodów sąd
opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat szesnaście"
i gdy się przewiduje, że „będzie to zgodnie z dobrem założonej rodziny" (KRO, m. cyt.).
Jeżeli narzeczona nie ukończyła jeszcze 18. roku życia (jest niepełnoletnia), duszpasterz
winien zapytać czy rodzice, względnie opiekunowie wiedzą o zamiarze zawarcia małżeństwa
i czy wyrażają na to zgodę. W wypadku negatywnej odpowiedzi zobowiązany jest wyjaśnić,
dla jakich powodów zamierza to uczynić. Po rozmowie z rodzicami, gdy to jest możliwe,
proboszcz przedstawia stan sprawy ordynariuszowi miejsca (formularz nr 15). Jeżeli powody
wskazane przez rodziców są nieracjonalne lub istnieją inne przeciwwskazania, ordynariusz
(na podstawie kan. 1071 § 1, n. 6 i 1077 § 1) może czasowo zakazać 101 młodym zawarcia
związku małżeńskiego (zob. kan. 88; Instrukcja 1986 r., n. 50). Zawarcie małżeństwa przez
małoletnich bez zezwolenia ordynariusza miejsca będzie niegodziwe.
Małżeństwo nieważnie zawarte ze względu na brak koniecznego wieku (16 i 14 lat) nie staje
się samo przez się ważne po osiągnięciu tego wieku. Uważnienie może nastąpić przez
ponowne wyrażenie zgody małżeńskiej lub przez uzdrowienie w zawiązku (zob. kan. 1161
nn.).
2. NIEMOC PŁCIOWA (IMPOTENCJA)
Przeszkoda niemocy płciowej znana była w prawie rzymskim. Nieważnie żenili się tzw.
castrati. Kościół uznawał praktykę prawa rzymskiego, jeśli opierała się na prawie natury.
Niepłodności nie uznawał za przeszkodę małżeńską. Przy istnieniu impotencji Kościół
rzymski domagał się od małżonków życia we wstrzemięźliwości. W XII w. papież Celestyn
III wprowadził trzyletnią próbę, experitnen-tum, która w XIX w. została zastąpiona opinią
biegłych. Niemoc płciowa w prawie kościelnym nie miała jednoznacznego określenia. Różnie
pojmowano jej istotę. Dopiero w 1977 r. zostało ustalone, że eiaculatio seminis in testiculis
eloborati nie jest istotnym elementem aktu małżeńskiego4.
Małżeństwo ze swej natury jest skierowane do dobra małżonków oraz do zrodzenia i
wychowania potomstwa (kan. 1055 § l)5. Dlatego nupturienci powinni być zdolni do podjęcia
aktów zmierzających do wzbudzenia nowego życia. Niemoc płciowa powodująca nieważność
małżeństwa polega na niezdolności (impotencji) uprzedniej, trwałej, absolutnej lub względnej
dokonania stosunku małżeńskiego (kan. 1084 § l)6. Niemoc uprzednia - zaistniała przed 102
ślubem; następcza - powstała dopiero po ślubie; trwała - w zasadzie jest nieuleczalna, na
drodze powszechnie dostępnych środków; czasowa - jest uleczona, mija; absolutna
(bezwzględna) - odnosi się do wszystkich kobiet czy mężczyzn; względna, czyli relatywna odnosi się do konkretnej osoby; pewna - jest podstawą do zabronienia małżeństwa lub do
orzeczenia jego nieważności; wątpliwa - nie stanowi przeszkody do zawarcia małżeństwa
zarówno wtedy, gdy wątpliwość jest prawna, jak i faktyczna (zob. kan. 1084 § 2), nie stanowi
podstawy do orzeczenia nieważności małżeństwa (kan. 1060)7. „Zabronić można małżeństwa
tylko w przypadku przeszkody pewnej, albowiem każdy człowiek ma prawo do zawarcia
małżeństwa. W wypadku przeszkody wątpliwej Kościół, trzyma się zasady, że nie należy
przeszkadzać w zawarciu małżeństwa, chociaż by istniało przypuszczenie, że niezdolność ta
ujawni się i zostanie udowodniona, umożliwiając orzeczenie nieważności zawartego
małżeństwa" (Instrukcja 1986 r., n. 51). Pytania w tej sprawie należy stawiać nowożeńcom
bardzo dyskretnie, bez obecności drugiej strony; najlepiej zacząć od pytania o zdrowie i
planowanie potomstwa (zob. tamże).
Aby kogoś uznać za zdolnego do współżycia małżeńskiego nie wymaga się wytrysku nasienia
powstałego w jądrach; brak tego ostatniego elementu nie stanowi o niezdolności małżeńskiej i
nie powoduje nieważności małżeństwa8.
Podstawą istnienia przeszkody impotencji jest prawo Boże naturalne. Dlatego Kościół nie
udziela dyspensy od tej przeszkody. Impotencja może być: organiczna (spowodowana
wrodzonymi lub nabytymi brakami anatomicznymi - u mężczyzn, albo nieprawidłowościami
anatomicznymi - u kobiet); lub czynnościowa (polegająca na zaburzeniach w czynnościach
narządów płciowych: u mężczyzn objawia się to brakiem popędu lub jego wadliwością do
tego stopnia, że uniemożliwia stosunek płciowy; u kobiet niemoc ta jest najczęściej 103
spowodowana schorzeniami nerwicowymi, np. waginizmem, polegającym na silnych i
bolesnych skurczach mięśni pochwy).
Wątpliwość co do istnienia niemocy płciowej zachodzi np. w wypadku wycięcia lub
podwiązania u mężczyzn nasieniowodu oraz wycięcia lub podwiązania u kobiet jajowodów
albo usunięcia jajników. Operacje te pod względem moralnym muszą budzić zastrzeżenie9.
Wątpliwość co do istnienia przeszkody może niekiedy nasunąć przypadek obojnactwa. Przy
istnieniu deformacji narządów płciowych, która uniemożliwia współżycie cielesne,
małżeństwo jest niedozwolone (zachodzi bowiem impotencja). Gdy deformacja nie wyklucza
aktu płciowego, nie należy zabraniać małżeństwa.
Niepłodność - przy zachowaniu zdolności do współżycia małżeńskiego - nie jest ani
przeszkodą do zawarcia małżeństwa (jest to zazwyczaj aktualne przy zawieraniu małżeństwa
przez osoby starsze), ani przyczyną do orzeczenia nieważności małżeństwa (kan. 1084 § 3)10.
Mogłaby stać się taką przyczyną wówczas, gdyby szło o błąd co do przymiotu osoby bezpośrednio i zasadniczo zamierzonego (kan. 1097 § 2) lub o podstępne wprowadzenie w
błąd (kan. 1098).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie przewiduje przeszkody impotencji (zob. art. 10-15).
3. PRZESZKODA WĘZŁA MAŁŻEŃSKIEGO
Małżeństwo ważnie zawarte powoduje zaistnienie małżeńskiego węzła, który stanowi
przeszkodę uniemożliwiającą ważne zawarcie nowego małżeństwa (kan. 1085 § 3)11, „dopóki
nie stwierdzi się, 104 zgodnie z prawem i w sposób pewny, nieważności lub rozwiązania
pierwszego" (kan. 1085 § 2)12.
Przeszkoda węzła małżeńskiego wywodzi się z pozytywnego prawa Bożego („Co Bóg
złączył, człowiek niech nie rozdziela" - Mt 19,6) i jako taka obowiązuje zarówno
ochrzczonych, jak i nie-ochrzczonych. Nie można dopuścić do tego, by wierni w dobrej czy
złej wierze zawierali nowe związki, jeśli są związani poprzednim węzłem małżeństwa
naturalnego lub kościelnego. Zakaz ten obowiązuje nawet przy istnieniu wątpliwości, czy
poprzednie małżeństwo było zawarte ważnie (zob. kan. 1060). Wątpliwość ta upoważnia
duszpasterza do głoszenia zapowiedzi w poprzednim miejscu zamieszkania i do przesłuchania
wiarygodnych świadków (formularz 2). Tylko wtedy, gdy brak innych dowodów, można w
takim wypadku odebrać przysięgę uzupełniającą stron (formularz 3).
Jeśli katolicy (zobowiązani do zachowania formy prawnej przy zawieraniu ślubu) związali się
ze sobą tylko kontraktem cywilnym lub wobec duchownego niekatolickiego, poza Kościołem
Wschodnim, wówczas nie zachodzi przeszkoda węzła małżeńskiego (do zawarcia ślubu
kościelnego z następną osobą). Niemniej jednak potrzebne jest zwrócenie się (po myśli kan.
1071 § l, n. 3) do ordynariusza miejsca, także z tej przyczyny, że ten kontrakt cywilny, który
uległ rozpadowi lub został rozwiązany przez rozwód, mógł być ważnym małżeństwem na
skutek uważnienia w zawiązku (kan. 1161-1165 § 2)13 lub formy nadzwyczajnej (formularz l
A).
Przeszkodą do zawarcia nowego związku jest poprzedni węzeł małżeństwa kościelnego,
nawet niedopełnionego (kan. 1085 § 1), dopóki nie zostanie przedłożone autentyczne
zawiadomienie o udzieleniu dyspensy przez Ojca Świętego (kan. 1709; 1699 § 1; 1142).
Przeszkoda węzła małżeńskiego zawartego przez osoby nieochrzczone, może być usunięta
mocą przywileju Pawiowego (por. kan. 1143 § 1). Małżeństwo uważane za nieważne może
nie być 105 więcej przeszkodą do zawarcia nowego związku (poza przypadkiem śmierci
jednej ze stron) jedynie przez orzeczenie nieważności uzyskane w Sądzie kościelnym lub
rozwiązanie pierwszego (por. kan. 1085 § 2; 1141-1142; 1143 § l)14.
Są trzy źródła nieważności małżeństwa:
1) przeszkoda zrywająca, która wiązała np. jedną stronę w chwili zawierania małżeństwa;
2) wadliwe wyrażenie zgody małżeńskiej albo
3) niezachowanie formy kanonicznej zawarcia małżeństwa.
Instrukcja Konferencji Episkopatu z 1986 r. (n. 57) każe z wielką troską „podchodzić do
małżeństw zawartych u braci rozłączonych, które zgodnie ze stosowaną u nich praktyką w
określonych warunkach uzyskały rozwód". Takie sprawy muszą być rozważone przez Sąd
kościelny, jeśli te osoby chcą obecnie zawrzeć ponownie ślub w Kościele katolickim. Trzeba
bowiem ciągle pamiętać o przepisie prawnym, zawartym w kan. 1055 § 2: „(...) między
ochrzczonymi nie może istnieć ważna umowa małżeńska, która tym samym nie byłaby
sakramentem".
Przeszkodę węzła małżeńskiego uznaje również Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy
postanawiając: „Nie może zawrzeć małżeństwa kto już pozostaje w związku małżeńskim"
(art. 13 § 1). Przyjmuje jednak możliwość rozwodu, unieważnienia małżeństwa oraz uznania
jednego z małżonków za zmarłego. 106
4. PRZESZKODA RÓŻNEJ RELIGII
Przeszkoda różnej religii (disparitas cultus) w Kościele starożytnym15 nie była jasno
określona; nie odróżniano jej od przeszkody różnego wyznania. Jeszcze w połowie XII w. - za
Gracjana - nie było pewne, czy ta przeszkoda jest rozrywająca, czy tylko wzbraniająca. Ale
już Piotr Lombard (XII w.) i inni odróżniali przeszkodę różnej wiary od odmiennego
wyznania; tę ostatnią uważano za tylko wzbraniającą.
Przeszkoda różnej religii (disparitas cultus} zachodzi między katolikiem, czyli ochrzczonym
w Kościele katolickim lub do niego przyjętym przez formalne wyznanie wiary, który z tego
Kościoła nie wystąpił publicznym aktem, a osobą nieochrzczoną (por. kan. 1086 § 1)16Domniemywa się, że chrzest w Kościele katolickim i w niekatolickich Kościołach
Wschodnich jest udzielany ważnie. Gdyby przed ślubem powstała wątpliwość, czy nupturient
został ochrzczony albo czy chrzest był ważnie udzielony, należy przeprowadzić odpowiednie
dochodzenie. Gdyby nadal wątpliwość nie ustąpiła, trzeba warunkowo udzielić chrztu (kan.
869 § 1; zob. § 2-3). Jeśli podczas zawierania małżeństwa jedno z narzeczonych było
powszechnie uważane za ochrzczone, albo jego chrzest był wątpliwy, należy domniemywać
(po myśli kan. 1060), ważność małżeństwa, dopóki w sposób pewny nie udowodni się, że
jedno z nich było ochrzczone, drugie zaś nie-ochrzczone (kan. 1086 § 3).
Przeszkoda zrywająca różności religii oraz sankcja nieważności dla takiego małżeństwa
zawartego bez dyspensy, ma pochodzenie kościelne. Gdyby jednak stronie katolickiej groziło
niebezpieczeństwo utraty wiary i potomstwu wychowanie poza Kościołem, trzeba by przyjąć,
że zakaz ten wynika z prawa Bożego. 107
Przeszkoda różnej religii ma więc miejsce wówczas, gdy:
1) jedno z nupturientów zostało ważnie ochrzczone w Kościele katolickim albo poza nim, ale
zostało przyjęte do pełnej jedności z Kościołem;
2) nupturient ten nie wystąpił z Kościoła katolickiego formalnym aktem;
3) drugi nupturient w chwili zawierania ślubu był nieochrzczony,
albo na pewno wiadomo, iż jego chrzest był nieważny. Przepis kan. 1086 § 1 o nieważności
małżeństwa stron, pomiędzy którymi zachodzi przeszkoda różnej religii, nie obowiązuje:
1) tych, którzy zostali ochrzczeni i wychowani poza Kościołem katolickim, czyli u braci
odłączonych, gdy zawierają małżeństwo ze stroną katolicką oraz
2) tych, którzy wprawdzie byli członkami Kościoła katolickiego, ale od niego odstąpili
formalnym aktem i chcą zawrzeć ślub kościelny z katolikiem.
Przyjmuje się, że ten odszedł od Kościoła formalnym aktem, kto dokonał odstępstwa przez
złożenie oficjalnego oświadczenia na piśmie lub wobec dwóch świadków, albo ujawnił swoje
faktyczne odejście z Kościoła, wobec przedstawicieli władz kościelnych, o ile takie jego
stanowisko wyrażone zewnętrznie odpowiada jego przekonaniu wewnętrznemu. W
analogiczny sposób rozumie się powszechnie pojęcie apostazji (zob. Instrukcja 1986 r., n.
72,3).
Jeśli małżeństwo ze stroną katolicką chce zawrzeć osoba, która:
1) formalnym lub nieformalnym aktem (ale praktycznie i publicznie) odstąpiła od Kościoła
(tak, że faktu tego odstępstwa nie da się ukryć), albo
2) trwa notorycznie w cenzurach kościelnych lub
3) ostentacyjnie nie praktykuje
„winna złożyć zobowiązanie (formularz nr 5), że nie będzie przeszkadzała współmałżonkowi
w wypełnianiu praktyk religijnych, a także że nie będzie przeszkadzała, aby wszystkie dzieci
zostały ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim" (Instrukcja 1986 r., n. 77; por. n.
72,2 - określenie niewierzących). 108 Przeszkoda różnej religii ustaje przez dyspensę lub
przez przyjęcie chrztu świętego przez stronę nieochrzczoną. Jeżeli narzeczony pragnie
dobrowolnie przyjąć ten sakrament, należy go odpowiednio przygotować poprzez
katechumenat (kan. 851 n. 1; zob. kan. 863 i 866).
Dyspensy od przeszkody różnej religii, zgodnie z postanowieniem kan. 1086 § 2, można
udzielić tylko po spełnieniu przez stronę katolicką określonych warunków (zob. kan. 1125 i
1126), czyli po złożeniu oświadczenia, że jest gotowa odsunąć od siebie niebezpieczeństwo
utraty wiary, jak również złożyć szczere przyrzeczenie, że uczyni wszystko co w jej mocy,
aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim. Drugą stronę,
nieochrzczoną, powinno się o tym powiadomić, tak aby rzeczywiście była świadoma treści
przyrzeczenia i zobowiązania strony katolickiej (formularz nr 4 i 12). Obydwie strony mają
być pouczone o celach oraz istotnych przymiotach małżeństwa, których nie może wykluczyć
żadne z narzeczonych17.
Coraz częstsze bywają małżeństwa Polek - katoliczek z wyznawcami Mahometa - np.
Arabami. Trzeba tu zachować szczególną ostrożność. Między rozumieniem bowiem
małżeństwa przez katolików i przez wyznawców islamu zachodzą tak bardzo duże różnice, że
komunia małżeńska między nimi jest prawie niemożliwa. Prawo mahometańskie nie uznaje
nierozerwalności małżeństwa, pozwala mieć po kilka żon. Koran pozwala mężczyźnie oddalić
żonę według własnego uznania, natomiast prawo kobiety do rozwodu jest bardzo
ograniczone. Zgodnie z przepisami Koranu żona (także katoliczka) musi się podporządkować
życiu wielkiej rodziny mahometańskiej; islam nie uznaje równości kobiety z mężczyzną,
który jest uprzywilejowany. Jemu wolno pojąć za żonę katoliczkę, ale mahometance nie
wolno pojąć chrześcijanina za męża, chyba żeby on przeszedł na islam. W tym celu władze
islamskie wymagają niejednokrotnie, od 109 strony katolickiej, urzędowego poświadczenia o
jego wystąpieniu z Kościoła. W islamie prawo wychowywania dzieci przysługuje ojcu. Tak
więc uznanie przez męża - mahometanina rękojmi złożonych przez żonę katoliczkę może być
niemożliwe lub fikcyjne. Dla zdobycia należnych kobiecie uprawnień, żona - katoliczka
musiałaby przejść na islam. Z tych przyczyn biskupi katoliccy w krajach Bliskiego i
Środkowego Wschodu nie wyrażają zgody na to, by ich wierni zawierali małżeństwa z
wyznawcami islamu18.
5. PRZESZKODA ŚWIĘCEŃ
Przeszkodę małżeńską do święceń zaciąga każdy duchowny. Duchownym zaś staje się przez
przyjęcie diakonatu (kan. 266 § 1). Każde z kolejnych święceń stanowi osobne źródło
przeszkody małżeńskiej. „Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy otrzymali
święcenia" (kan. 1087)19, diakonatu, prezbiteratu i biskupstwa (kan. 1009 § 1).
Ze względu na potrzeby Kościoła Sobór Watykański II dopuścił możliwość przywrócenia
diakonatu, jako właściwego i trwałego stopnia hierarchicznego, pozostawiając decyzję w tej
sprawie Konferencjom Episkopatu (zob. LG 29). Stosownie do postanowienia Soboru Paweł
VI Motu proprio „Sacrum diaconatus ordinem", z 18 czerwca 1967 r., określił zasady
przywracania stałego diakonatu oraz kompetencje diakonów20, w encyklice „Sacerdotalis
caelibatus", z 24 czerwca 1967 r.21, podał obszerną motywację przeszkody święceń oraz
uzasadnił prawo celibatu.
Diakoni stali, którzy jako żonaci przyjęli święcenia (zob. kan. 1042 n. 1), są wyjęci spod
przepisów o celibacie i zachowują prawo 110 do życia w związku małżeńskim. Po śmierci
żony nie mogą jednak zawrzeć ponownego małżeństwa. Przeszkodę stanowią ważnie przyjęte
święcenia diakonatu. Diakoni stali są związani prawem celibatu, jeśli przyjęli święcenia jako
bezżenni (zob. kan. 1037).
Przez ustanowienie przeszkody święceń Kościół chciał podkreślić znaczenie kapłańskiego
celibatu. Zobowiązując się do niego duchowny wyraża całkowitą gotowość do pełnienia
posługi święceń, objęcia swoją pasterską miłością wszystkich ludzi, ofiarowanie swojego
życia dla ich zbawienia oraz do oddania się Bogu niepodzielonym sercem.
Celibat był wymagany od duchownych od pierwszych wieków chrześcijaństwa. Mimo to
jednak małżeństwo przez nich zawierane uchodziło za ważne, chociaż niegodziwe. Dopiero
Sobór Laterański II z 1139 r. orzekł nieważność związku małżeńskiego zawartego przez
duchownych wyższych święceń22.
Przeszkoda święceń ma swoje źródło w prawie kościelnym. Ustaje - w zwyczajnych
wypadkach - na skutek dyspensy udzielonej przez Stolicę Apostolską (kan. 1078 § 2, n. 1)
albo na mocy prawomocnego wyroku sądowego, orzekającego nieważność święceń (zob. kan.
1708-1712); dyspensę poprzedza specjalne dochodzenie, prowadzone zwykle przez
ordynariusza miejsca inkardynacji danego duchownego. Całość prowadzonych dochodzeń
(przesłuchań) wraz ze swoją opinią biskup przesyła do Kongregacji Nauki Wiary, która
decyduje o przedłożeniu prośby o dyspensę Ojcu Świętemu. Duchowny, który na mocy
otrzymanej dyspensy zawarł małżeństwo, nie może sprawować funkcji kapłańskich; jest on
zwolniony ze stanu duchownego i zrównany w prawach z laikami.
Również w niebezpieczeństwie śmierci udzielenie dyspensy od przeszkody prezbiteratu jest
zastrzeżone Stolicy Apostolskiej (zob. kan. 1079 § 1). W takim samym niebezpieczeństwie,
od przeszkody małżeńskiej wynikającej z przyjętego diakonatu, może dyspensować:
111ordynariusz miejsca (kan. 1079 § 1), a gdy do niego nie można się odnieść - proboszcz,
szafarz odpowiednio delegowany, a także kapłan lub diakon obecny przy zawieraniu ślubu
według formy nadzwyczajnej (kan. 1079 § 2) i spowiednik (dyspensuje od przeszkód tajnych
w zakresie wewnętrznym, po myśli kan. 1079 § 3).
W naglącym wypadku (omnia parata ad nuptias) nikt - poza Stolicą Apostolską - nie ma
władzy dyspensowania od przeszkody wynikającej ze święceń prezbiteratu i diakonatu (zob.
kan. 1078 § 2, n. 1; 1080 § 1; Instrukcja 1986 r., n. 58).
Duchowny, który usiłuje zawrzeć małżeństwo, choćby cywilne, zostaje tym samym
pozbawiony urzędu kościelnego (kan. 194 § l, n. 3) oraz na mocy samego faktu zaciąga karę
suspensy. Gdyby mimo upomnienia nie poprawił się, może być ukarany dalszymi sankcjami
(zaciąga też nieprawidłowość do przyjęcia i wykonywania władzy święceń - kan. 1041, n. 3;
1044 § l, n. 3) aż do wydalenia ze stanu duchownego (por. kan. 1394 § 1). Kara utraty
przynależności do stanu duchownego, wymierzona zgodnie z prawem, jak również
zwolnienie ze stanu duchownego decyzją Stolicy Apostolskiej (zob. kan. 290, n. 3), nie niesie
ze sobą dyspensy od zachowania celibatu (por. kan. 291)23.
W pierwotnym Kościele nie było ścisłego obowiązku zachowania celibatu przez duchownych.
Jednak liczni biskupi, kapłani i diakoni żyli w celibacie (zob. l Kor 7,32-33). Ci duchowni,
którzy zawarli małżeństwo, byli zobowiązani do wstrzemięźliwości małżeńskiej. Już w 300
roku - na Synodzie w Elwirze, a potem uczyniły to inne synody, wydano zakaz zabraniający
zawierania małżeństwa biskupom, kapłanom i diakonom, pod karą degradacji.
W Kościołach Wschodnich bezżeństwo duchownych nie przyjęło się od początku. Celibat
wiązał tylko biskupów. Jednakże utrwalił się zwyczaj, że po przyjęciu (wyższych) święceń,
duchowni nie mogli już zawierać małżeństwa. Zwyczaj ten usankcjonował Synod 112
Trullański w 692 r. Przez długi czas ustanawianie takiego zakazu nie było równoznaczne z
przeszkodą małżeńską święceń. Nieważność małżeństwa zawartego przez duchownych
wyższych święceń, wyraźnie orzekł dopiero Sobór Laterański II w 1139 r. Sobór Trydencki i
Watykański II, potwierdziły dotychczasowy stan prawny. Kongregacja Nauki Wiary, do Listu
z dnia 14 X 1980 r. dołączyła normy proceduralne, zatwierdzone przez Jana Pawła II24,
dotyczące postępowania w rozpatrywaniu i załatwianiu próśb o zwolnienie z obowiązku
celibatu; według nich wolno zwracać się o odnośne zezwolenie w następujących wypadkach:
1) brak należytej wolności i odpowiedzialności w przyjmowaniu święceń u kandydata;
2) brak roztropnego i wystarczająco miarodajnego sądu - w ocenie kandydata do stałego życia
w celibacie - po stronie przełożonych dopuszczających do święceń (tamże, n. 5)
Udzielenie dyspensy, wyłącznie w wyliczonych wypadkach, należy do papieża25.
6. PRZESZKODA ŚLUBU CZYSTOŚCI
Profesja zakonna jest oddaniem się Bogu na służbę przez złożenie ślubów publicznych
ubóstwa, czystości i posłuszeństwa według reguł i konstytucji instytutu w ręce przełożonych,
którzy to oddanie przyjmują w imieniu Boga, Kościoła i instytutu życia konsekrowanego
(por. kan. 654).
W Kościele starożytnym za niegodziwe uważano małżeństwa osób związanych ślubem
dziewictwa, szczególnie wtedy, gdy ten ślub miał charakter publiczny. Nie ma pewności, czy
ta przeszkoda była 113 uznawana za zrywającą. Dopiero Sobór Laterański I w 1123 r., a
szczególnie Sobór Laterański II w 1139 r. wyraźnie stwierdził, że przeszkoda profesji
zakonnej jest przeszkodą powodującą nieważność małżeństwa. KPK z 1917 r. postanawiał, że
taką przeszkodę stanowi złożenie ślubów uroczystych, a nawet zwykłych, jeżeli w jakimś
wypadku tak zadecydowała Stolica Apostolska (kan. 1073 KPK z 1917 r.).
Ślub (zob. kan. 1191 § 1) może być publiczny (gdy go przyjmuje uprawniony do tego
przełożony) lub prywatny (kan. 1192 § 1), uroczysty (gdy za taki uznaje go Kościół) lub
zwykły (§ 2), wieczysty (aż do śmierci) lub czasowy (na określony czas).
Kodeks Prawa Kanonicznego Jana Pawła II postanawia, że tylko ważny (por. kan. 658, 1191
§ 3), wieczysty ślub czystości, złożony publicznie, czyli w instytucie zakonnym (zarówno na
prawie papieskim, jak i diecezjalnym), jest źródłem zrywającej przeszkody małżeńskiej (por.
kan. 1088)26. Naturalna bowiem słuszność domaga się wierności ślubowaniu złożonemu
Bogu. Małżeństwo zawarte przez zakonnika nie pozwalałoby mu wypełniać ślubów
zakonnych. Nie stanowią przeszkody zrywającej śluby czy przyrzeczenia składane w
stowarzyszeniach życia apostolskiego i w instytutach świeckich. Jednak osoby związane tego
rodzaju ślubami czy przyrzeczeniami powinny postarać się o zwolnienie od nich u
kompetentnej władzy kościelnej, albo raczej o zamianę na równoznaczne zobowiązanie, które
będzie możliwe do wypełnienia w stanie małżeńskim i równocześnie pożyteczne dla życia
duchowego małżonków i ich rodziny. Ta sama zasada odnosi się do ślubów prywatnych
czystości, złożonych przez osoby nie należące do żadnego instytutu zakonnego lub
świeckiego (Instrukcja 1986 r., n. 59).
Zakonnik ślubów wieczystych, który nie jest duchownym, usiłując zawrzeć małżeństwo,
nawet cywilne, zaciąga tym samym karę interdyktu (kan. 1394 § 2). W konsekwencji zostaje
również wydalony z instytutu. 114 Zarówno przeszkoda ślubu czystości, jak i sankcja
nieważności małżeństwa zawartego wbrew temu ślubowi, jest pochodzenia kościelnego.
Sobór Laterański II z 1139 r. wyraźnie określił przeszkodę profesji zakonnej jako
zrywającą27. Przeszkoda ta może ustać przez dyspensę, indult odejścia z instytutu i wydalenie.
Dyspensowanie od wieczystego ślubu publicznego czystości, złożonego w instytucie
zakonnym na prawie papieskim, zarezerwowane, jest Stolicy Apostolskiej (kan. 1078 § 2 n.
1). W niebezpieczeństwie śmierci dyspensy może udzielić - ordynariusz miejsca, a gdy do
niego nie można się odnieść - proboszcz lub szafarz odpowiednio delegowany, a także kapłan lub diakon obecny przy zawieraniu małżeństwa w formie nadzwyczajnej (kan. 1079 §
1-2) i w wypadku tajnym - spowiednik (§ 3). Żaden z nich nie ma takiej władzy w naglącym
wypadku (kan. 1080 § 1).
Władzę dyspensowania od wieczystego publicznego ślubu czystości złożonego w instytucie
zakonnym na prawie diecezjalnym - w wypadkach zwyczajnych - posiada biskup diecezjalny
(zob. kan. 87; 691 § 2; 1078 § 1 i 2).
W Kościołach Wschodnich - władzę dyspensowania od wieczystego, publicznego ślubu
czystości złożonego w jakimkolwiek instytucie posiada Patriarcha (KKKW, kan. 795 § 2).
7. PRZESZKODA UPROWADZENIA
Uprowadzenie kobiety zawsze stanowiło w Kościele przeszkodę zrywającą, było karane, ale
nie wszędzie powodowało nieważność małżeństwa z uprowadzoną. Sobór Trydencki uznał
uprowadzenie już nie za przejaw przymusu, jak dotąd, lecz za osobną przeszkodę powodującą
nieważność małżeństwa. KPK z 1917 r. utrzymał tę przeszkodę, a KPK z 1983 r. zmienił
brzmienie przepisu dotyczącego samej przeszkody uprowadzenia, nie zmieniając jej
treści.115
Zrywająca przeszkoda uprowadzenia zachodzi wówczas, gdy mężczyzna „porywa" lub
zatrzymuje kobietę w celu zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później ta kobieta już
uwolniona od porywacza, znajduje się na wolności i sama pragnie zawrzeć z nim małżeństwo
(zob. kan. 1089)28.
Przeszkoda ta ma pochodzenie kościelne, racją jej istnienia jest godność człowieka oraz
prawo kobiety do wyboru męża w sposób wolny29.
Instrukcja Episkopatu Polski z 1986 r., słusznie stwierdza, że „praktycznie nie zdarza się u
nas przeszkoda uprowadzenia" (n. 60).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie zna tej przeszkody.
8. PRZESZKODA WYSTĘPKU, CZYLI MAŁŻONKOBÓJSTWA
Przeszkoda występku w prawie kościelnym ulegała ewolucji. Początkowo jej źródłem było
cudzołóstwo, karane publiczną pokutą, która zabraniała zawarcia nowego małżeństwa i
pożycia w już istniejącym. Potem - cudzołóstwo połączone z małżonkobójstwem lub z
obietnicą czy usiłowaniem zawarcia małżeństwa. W XII w. papieże dodali zamach dwóch
stron na życie współmałżonka, choćby nie doszło wcześniej do cudzołóstwa. KPK z 1917 r.
nawiązał do prawa dekretałów. Obecnie źródłem tej przeszkody jest tylko małżonkobójstwo.
Przeszkoda małżonkobójstwa zachodzi wtedy, gdy jedna ze stron ze względu na chęć
zawarcia małżeństwa z określoną osobą „zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu"
(kan. 1090 § l)30 oraz wtedy, gdy małżeństwo usiłują zawrzeć te osoby, które „poprzez
fizyczny lub moralny współudział spowodowały śmierć współmałżonka" (kan. 1090 § 2)31.
116 Tak więc źródłem tej przeszkody jest przestępstwo (poważne naruszenie porządku
moralnego i społecznego) małżonkobójstwa; mogą występować dwie formy tej przeszkody:
1) zaciąga ją ten, kto mając zamiar zawrzeć małżeństwo z określoną osobą zadaje śmierć jej
współmałżonkowi lub swojemu oraz
2) ci, którzy przez skuteczny współudział fizyczny lub moralny spowodowali zgon
współmałżonka jednej czy drugiej strony (Instrukcja 1986 r., n. 56).
Obydwie formy przeszkody występku powodują nieważność nowego małżeństwa. Co do
pierwszej formy: zabójstwo własnego małżonka musi być dokonane z zamiarem zawarcia
małżeństwa z inna osobą, a zabójstwo cudzego małżonka - z zamiarem zawarcia małżeństwa
z pozostałym przy życiu małżonkiem. W zakresie zewnętrznym domniemywa się taki zamiar
(kan. 1321 § 3), chyba że można udowodnić, iż było inaczej. Wystarczy, że tylko jedna osoba
powzięła zamiar zawarcia małżeństwa. Co do drugiej postaci: występek nie musi być
dokonany z zamiarem zawarcia małżeństwa przez obydwie strony; taki zamiar może być
powzięty przez nie po wspólnym zadaniu śmierci. Wystarczy tzw. współuczestnictwo zwykłe,
np. przez zachętę, pomoc w doborze środków zabójstwa, aprobatę zamiaru zabójstwa itp.
Jedna z osób może uczestniczyć w zabójstwie małżonka fizycznie, druga zaś tylko moralnie.
Przeszkoda ta jest pochodzenia kościelnego i ma pomóc w zachowaniu jedności małżeństwa,
małżeńskiej wierności i bezpieczeństwa małżonków. Ustaje przez udzielenie dyspensy, która
jest zastrzeżona Stolicy Apostolskiej (kan. 1078 § 2, n. 2) i - jak mówi Instrukcja z 1986 r. (n.
56) - jest przez Ojca Świętego udzielana bardzo rzadko, „a nigdy w wypadkach, kiedy sprawa
jest publiczna".
Ordynariusz miejsca może udzielić dyspensy od tej przeszkody tak w niebezpieczeństwie
śmierci (kan. 1079 § 1), jak i w naglącym wypadku (kan. 1080 § 1). W niebezpieczeństwie
śmierci dyspensy -od tej przeszkody, ale tylko wtedy, gdy nie można się odnieść do
ordynariusza miejsca - mogą również udzielić: proboszcz, szafarz odpowiednio delegowany
oraz kapłan i diakon obecni przy 117zawieraniu małżeństwa według formy nadzwyczajnej
(kan. 1079 § 1); w naglącym przypadku dyspensować mogą od tej przeszkody, jeśli jest ona
tajna, te same osoby (kan. 1080 § 1). Spowiednik w niebezpieczeństwie śmierci może
dyspensować od przeszkód tajnych w zakresie wewnętrznym czy to podczas spowiedzi, czy
poza nią (kan. 1079 § 3).
Powyżej przedstawione przepisy dotyczące dyspensowania w niebezpieczeństwie śmierci i w
naglącym wypadku odnoszą się do pozostałych przeszkód małżeńskich.
W Kościołach Wschodnich tego rodzaju dyspensowanie zastrzeżone jest Patriarsze (KKKW,
kan. 795 § 2).
Przeszkoda małżonkobójstwa nie jest znana Kodeksowi Rodzinnemu i Opiekuńczemu.
9 PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA
Przeszkoda pokrewieństwa ma swoje źródło we wspólnocie krwi, czyli w bezpośrednim lub
pośrednim pochodzeniu od wspólnego przodka. Pochodzenie tej przeszkody sięga starożytnej
tradycji. Prawo Mojżeszowe surowo zabraniało małżeństw między krewnymi (por. Kpł 18,618). Uzasadnieniem tej przeszkody jest wzgląd moralny -ochrona czystości ogniska
domowego i oddalenie niebezpieczeństwa grzesznych kontaktów między członkami
najbliższej rodziny oraz wzgląd na zdrowie ludzkiego gatunku. Przepisy kościelne dotyczące
przeszkody pokrewieństwa zaczęły się ukazywać od V w.
Kodeks Prawa Kanonicznego oblicza pokrewieństwo przy pomocy linii i stopni. W linii
prostej tyle jest stopni, ile jest zrodzeń, czyli osób, nie licząc przodka. W linii bocznej jest tyle
stopni, ile jest osób w obydwu liniach razem, nie licząc wspólnego przodka (kan. 108 § 1-3).
Istotne znaczenie ma wskazanie wspólnego przodka. Przodek oznacza najczęściej ludzka parę
(wtedy ich dzieci będą rodzeństwem rodzonym) lub jedną osobę, od której krewni pochodzą
(wtedy wspólny jest tylko ojciec albo matka i będzie mowa o rodzeństwie przyrodnim). Linia
oznacza szereg osób pochodzących 118 od jednego wspólnego przodka. Linia jest prosta, gdy
osoby pochodzą bezpośrednio od siebie przez rodzenie; jest boczna, gdy krewni spotykają się
ze sobą tylko we wspólnym przodku, którym mogą być rodzice, lub tylko ojciec lub matka,
dziadkowie itd. Linia boczna może być równa, gdy krewnych dzieli ta sama odległość od
wspólnego przodka; nierówna, gdy ta odległość nie jest równa (np. wujek i siostrzenica). W
związku z linią prostą rozróżnia się krewnych wstępnych (ojciec - dziadek - pradziadek) i
zstępnych (syn - wnuk - prawnuk). Stopień pokrewieństwa oznacza miarę, przy pomocy
której odróżnia się odległość krewnych od przodka, zarówno w linii prostej, jak i bocznej.
1) pokrewieństwo w linii prostej:
dziadek (dziadkowie)
↓
ojciec
↓
syn
↓
wnuk
Zawsze uznawano w Kościele, że pokrewieństwo w linii prostej jest przeszkodą zrywającą we
wszystkich stopniach. Tak jest i obecnie: „W linii prostej pokrewieństwa nieważne jest
małżeństwo między wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i
naturalnymi" (tj. pozamałżeńskimi)32. Nie może tu być żadnej dyspensy (kan. 1078 § 3). Jest
to przeszkoda z prawa Bożego naturalnego.
2) Pokrewieństwo w linii bocznej:
Ojciec (rodzice)
↓
syn
↓
wnuczka
córka
↓
wnuk
Zasięg przeszkody pokrewieństwa w linii bocznej był zmienny: w średniowieczu aż do
siódmego stopnia; Sobór Laterański IV z 1215 r. obniżył stopień tej przeszkody do
czwartego; Kodeks Prawa Kanonicznego 1917 r. - do trzeciego stopnia włącznie (kan. 1076 §
2), ale według germańskiego sposobu obliczania, co równa się szóstemu stopniowi według
rzymskiego obliczania. Nowy Kodeks Prawa Kanonicznego obniżył zasięg tej przeszkody do
czwartego stopnia (czyli do drugiego według komputacji germańskiej) włącznie (kan. 1091 §
2)33. „Niezależnie od tego, czy pokrewieństwo po linii jednego ramienia jest dalsze czy
bliższe. Decyduje suma czterech stopni włącznie" (Instrukcja 1986 r., n. 61). „Nigdy nie
udziela się dyspensy od przeszkody w drugim stopniu linii bocznej (kan. 1078 § 3), ze
względu na podejrzenie, że jest to przeszkoda z prawa Bożego naturalnego34.
3) Trzeci stopień pokrewieństwa w linii bocznej nierównej (np. wuj z siostrzenicą):
Ojciec
↓
córka
↓
wnuczka
syn
5) Czwarty stopień pokrewieństwa w linii bocznej nierównej (np. prawnuk z siostrą
dziadka):
Ojciec
↓
syn
↓
wnuk
↓
prawnuk
córka
Pokrewieństwo w trzecim i czwartym stopniu linii bocznej ma pochodzenie czysto kościelne.
Nie udziela się nigdy dyspensy na zawarcie małżeństwa: nie tylko wtedy, gdy zachodzi
pewna przeszkoda pokrewieństwa w linii prostej i w drugim stopniu linii bocznej, lecz i
wtedy, gdy istnieje wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu w linii prostej
lub w drugim stopniu linii bocznej (kan. 1091 § 4)35. Dlatego duszpasterz powinien zwrócić
baczną uwagę na dokładne obliczenie stopni pokrewieństwa między narzeczonymi, by nie
doszło np. do jego zatajenia. Gdy zajdzie potrzeba, niech dokona zestawienia nazwisk
rodziców, metryk urodzenia, a nawet niech przesłucha pod przysięgą wiarygodnych
świadków (Instrukcja 1986 r., n. 61). 121
Przeszkoda pokrewieństwa nie zwielokrotnia się (kan. 1091 § 3)36, co jest nowością w
stosunku do KPK z 1917 r. (kan. 1076 § 2); miało to miejsce wówczas, gdy jakieś osoby
(narzeczeni) mieli dwu lub więcej wspólnych przodków.
W zwyczajnych warunkach ordynariusz miejsca udziela dyspensy od przeszkody
pokrewieństwa: w trzecim stopniu linii bocznej nierównej (np. stryj z bratanicą); w czwartym
stopniu linii bocznej równej (rodzeństwo cioteczne lub stryjeczne) i w czwartym stopniu linii
bocznej nierównej (np. prawnuk z siostrą dziadka).
W niebezpieczeństwie śmierci i w wypadku naglącym (jeśli wypadek jest tajny, czyli
przeszkoda faktycznie jest tajna, tzn. znana bardzo wąskiemu gronu osób, jeśli nawet z natury
swojej byłaby publiczna)37 władzę dyspensowania, oprócz ordynariusza miejsca, gdy nie
można zwrócić się do niego, mają: proboszcz, szafarz odpowiednio delegowany oraz obecni
przy zawieraniu małżeństwa po myśli kan. 1116 § 2 kapłan lub diakon (a w wypadku tajnym)
i spowiednik (kan. 1079 § 1-3; 1080 § 1).
Według Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni
w linii prostej oraz rodzeństwo. Nie przewiduje się w tym względzie zezwolenia sądowego
(art. 14 § 1).
10. PRZESZKODA POWINOWACTWA
Powinowactwo zachodzi pomiędzy mężem a krewnymi żony oraz pomiędzy żoną a krewnymi
męża (kan. 109 § 1). Ma więc swe źródło w bliskości osób powstałej na skutek ważnie
zawartego małżeństwa, nawet niedopełnionego (tamże), zarówno między ochrzczonymi jak i
nieochrzczonymi. „Oblicza się je tak, że krewni męża w tej samej linii i w tym samym
stopniu są powinowatymi żony i odwrotnie" 122 (kan. 109 § 2). Tak więc powinowactwo
może zachodzić tak w linii prostej, jak i w linii bocznej.
Celem ustanowienia tej przeszkody jest ochrona jedności małżeństwa i usunięcie
niebezpieczeństwa grzesznych kontaktów pomiędzy małżonkiem a krewnymi współmałżonka
oraz wzgląd na szacunek należny krewnym współmałżonków.
W Kościele początkowo - za prawem rzymskim - przyjmowano przeszkodę powinowactwa
tylko w linii prostej. W IV w. przyjęto także przeszkodę powinowactwa w linii bocznej, z
czasem aż do 7 stopnia. Pewne ograniczenia wprowadził Sobór Laterański IV z 1215 r.,
potem przyszły kolejne zmiany. Obecnie przeszkoda zrywająca powinowactwa, powstająca z
ważnego małżeństwa, nawet niedopełnionego (kan. 109 § 1), obejmuje tylko wszystkie
stopnie linii prostej (kan. 1092). Zachodzi ona miedzy ojczymem a pasierbicą, macochą a
pasierbem, teściem a synową, teściową a zięciem.
Jan, ożeniony z Anną, po jej śmierci nie może poślubić, ani Marii - swojej teściowej, ani
Jadwigi - córki Anny - z innego małżeństwa (czy spoza małżeństwa). Analogiczna sytuacja
miałaby miejsce, gdyby Anna - po śmierci Jana - chciała poślubić Józefa (ojca Jana) lub
Piotra (syna Jana z innego małżeństwa), czy innego wstępnego lub zstępnego Jana.
W Kościołach Wschodnich przeszkoda powinowactwa obejmuje nadto drugi stopień linii
bocznej (KKKW, kan. 809 § 1).
Przeszkoda powinowactwa wiąże tylko ochrzczonych - katolików, którzy są zobowiązani do
zachowania formy kanonicznej zawarcia małżeństwa. Jednakże przeszkoda taka zachodzi
między katolikiem a osobą nieochrzczoną lub ochrzczonym niekatolikiem. 123
Katolik i osoba powinowata w linii prostej, nieochrzczona, są związani dwiema
przeszkodami: różnicy wiary i powinowactwa.
Powinowactwo, jako przeszkoda kanoniczna, opiera się tylko na prawie kościelnym, może
więc ustać przez udzielenie dyspensy - w zwyczajnych okolicznościach - przez ordynariusza
miejsca (kan. 1078 § 1); w niebezpieczeństwie śmierci (po myśli kan. 1079 § 1) może
dyspensować: ordynariusz miejsca, a gdy nie można odnieść się do niego - proboszcz, szafarz
odpowiednio delegowany, kapłan lub diakon obecny przy zawieraniu małżeństwa w formie
nadzwyczajnej oraz spowiednik (kan. 1079 § 3); natomiast w przypadku naglącym (zgodnie z
dyspozycją kan. 1080 § 1): ordynariusz miejsca i -jeśli przeszkoda jest tajna - wszyscy wyżej
wymienieni.
Dyspensa od przeszkody powinowactwa w linii prostej byłaby niemożliwa tylko wtedy,
gdyby istniała wątpliwość czy między nupturientami nie zachodzi pokrewieństwo w linii
prostej (kan. 1091 § 4), jeśliby np. było podejrzenie, że pasierbica może być córką
owdowiałego ojczyma (czyli męża jej matki).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy postanawia w podobny sposób: małżeństwa nie mogą zawrzeć
powinowaci w linii prostej; jednakże sąd z ważnych powodów, może im udzielić zezwolenia
(art. 14 § 1).
11. PRZESZKODA PRZYZWOITOŚCI PUBLICZNEJ
Nazwa tej przeszkody pochodzi stąd, iż przyzwoitość publiczna wymaga, aby mężczyźni i
kobiety, żyjący ze sobą jak małżonkowie, a nie będący prawdziwym małżeństwem, po
śmierci jednego z nich (mężczyzny czy kobiety), nie żenili się ze wstępnymi i zstępnymi
drugiej strony. Jeżeliby nastąpiło kanoniczne uważnienie nieważnego małżeństwa, wówczas
do przeszkody przyzwoitości publicznej doszłoby powinowactwo.
Przeszkoda przyzwoitości publicznej przechodziła w Kościele ewolucję. Pod wpływem prawa
rzymskiego przyjmowano, że już zaręczyny stanowią jakby powinowactwo, dlatego
zabraniano narzeczonemu zawierania małżeństwa z niektórymi krewnymi 124 narzeczonej i
odwrotnie. Z czasem Kościół źródło tej przeszkody poszerzył. Pewnych ograniczeń dokonał
Sobór Laterański IV w 1215 r. oraz papież Bonifacy VIII. KPK z 1917 r. postanowił, że
podstawą przyzwoitości publicznej będzie tylko nieważne małżeństwo oraz publiczny i
notoryczny konkubinat; zacieśnił tę przeszkodę do pierwszego i drugiego stopnia linii prostej
(kan. 1078).
Przeszkoda ta ma swoje źródło w bliskości osób powstałej z zawarcia nieważnego
małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub publicznego
konkubinatu lub związku cywilnego, w którym zaistniało współżycie cielesne. Według
dyspozycji Kodeksu z 1983 r. powoduje nieważność małżeństwa tylko w pierwszym stopniu
linii prostej, między mężczyzną a krewnymi kobiety lub między nią a krewnymi mężczyzny
(kan. 1093)38.
Nieważnie zawarte małżeństwo ma zewnętrznie postać prawdziwego małżeństwa, które
jednak na skutek np. przeszkody zrywającej, braku zgody (konsensu fikcyjnego) lub
przepisanej formy (brak delegacji u kapłana asystującego), jest nieważne. Takie małżeństwo
stanowi podstawę do powstania przeszkody dopiero na skutek rozpoczęcia życia wspólnego.
Konkubinat, o którym prawodawca tu mówi, oznacza trwałe pozamałżeńskie pożycie na wzór
współmałżonków. Publiczny jest wtedy, gdy znany jest powszechnie (wie o nim wiele osób
lub jest prawdopodobne, iż niedługo będzie on rozgłoszony). Notoryczny staje się wówczas,
gdy znany jest powszechnie i nie da się go utajnić, albo został stwierdzony sądownie. Nie jest
wymagane, aby dwie osoby stale zamieszkiwały razem albo, aby mężczyzna utrzymywał
kobietę (lub odwrotnie). Nie ma tu znaczenia, czy ci ludzie są wolni czy też związani
małżeństwem z inną osobą. Takie konkubinaty mogą zachodzić np. między studentami
mieszkającymi w domach akademickich lub na stancji.
Przeszkoda przyzwoitości publicznej pochodzi z prawa czysto kościelnego, ma charakter
trwały, tzn. nie ustaje przez zerwanie 125 współżycia stron, udzielenie rozwodu cywilnego
lub orzeczenie nieważności małżeństwa, lecz tylko przez uzyskanie dyspensy (według zasad
podanych przy przeszkodzie powinowactwa).
W Kościołach Wschodnich przeszkoda ta powstaje nadto z rozpoczętego życia wspólnego
przez tych, którzy zobowiązani do zachowania przepisanej przez prawo formy zawarcia
małżeństwa, usiłowali zawrzeć związek wobec urzędnika cywilnego lub szafarza
akatolickiego (KKKW, kan. 810 § 1, n. 3).
Obowiązkiem duszpasterza jest zwrócenie uwagi (zarówno przy powinowactwie, jak i przy
przyzwoitości publicznej) na to, czy nie ma podejrzenia o naturalne pokrewieństwo w linii
prostej między nupturientami, szczególnie gdyby mężczyzna współżył cieleśnie przed ślubem
z matką narzeczonej, czy w małżeństwie ważnym, czy nieważnym. Dokąd nie wykluczy się
istnienia pokrewieństwa naturalnego w pierwszym stopniu (np. nupturienta z córką żony), nie
można będzie uzyskać dyspensy (zob. Instrukcja 1986 r., n. 63).
Kodeksowi Rodzinnemu i Opiekuńczemu przeszkoda przyzwoitości publicznej nie jest znana
(zob. art. 10-15).
12 PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA PRAWNEGO WYNIKAJĄCA Z ADOPCJI
Przeszkodę pokrewieństwa prawnego Kościół zapożyczył z prawa rzymskiego. KPK z 1917 r.
za podstawę tej przeszkody przyjął prawo cywilne danego kraju. Miała więc ona charakter
względny (zob. kan. 1059 i 1080), przeciwnie, niż to zarządził KPK z 1983 r. (kan. 1094).
Adopcja albo przysposobienie prawne jest to akt władzy cywilnej, którego mocą osobę obcą
przyjmuje się do rodziny i uznaje za syna lub córkę. Wyrazem tego jest nabycie prawa do
noszenia nazwiska osoby przysposabiającej. Adopcji dokonuje się zgodnie z przepisami
prawa danego państwa (zob. KRO, art. 114-126). Kodeks Prawa Kanonicznego postanawia,
że „dzieci adoptowane zgodnie z przepisami prawa cywilnego uważane są za dzieci tego lub
tych, którzy je adoptowali" (kan. 110). 126 W przysposobieniu prawnym, w adopcji, jako
akcie prawnym, ma swoje źródło „pokrewieństwo prawne"; mocą tego aktu prawnego
powstaje: ojciec prawny, matka, brat, siostra. Skutkiem tego aktu jest, iż nie mogą ważnie
zawrzeć małżeństwa:
1) przysposabiający oraz jego wstępni i zstępni z osobą przysposobioną oraz
2) rodzeństwo wynikające z adopcji (kan. 1094; Instrukcja 1986 r., n. 64)39.
Gdy małżonkowie przysposobią np. dwoje obcych sobie dzieci (dziewczynkę i chłopca),
wówczas między tymi dziećmi zachodzi przeszkoda pokrewieństwa prawnego w drugim
stopniu linii bocznej. Podobnie jest wtedy, gdy przysposabiający mają już swoje dziecko >
naturalne (tamże).
Przeszkoda pokrewieństwa prawnego ma pochodzenie kościelne; powstała w oparciu o
zasadę stosowności; Kościół przyjął ją z prawodawstwa rzymskiego, co potwierdzają
dokumenty papieskie z IX wieku. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. uznał prawo
cywilne danego kraju za podstawę tej przeszkody. Według Kodeksu Jana Pawła II dokonana
prawnie adopcja zawsze stanowi przeszkodę zrywającą „w linii prostej lub w drugim stopniu
linii bocznej" (kan. 1094). Przeszkoda ta ma charakter bezwzględny. Nie jest uzależniona od
uznania jej przez prawo cywilne.
Ponieważ nupturienci nie znają zazwyczaj przeszkód małżeńskich, dlatego duszpasterz
powinien im je dokładnie wyjaśnić i przyjąć od nich potwierdzenie, że taka przeszkoda (np.
pokrewieństwa prawnego) między nimi nie zachodzi (zob. Instrukcja 1986 r., n. 64).
Przeszkoda pokrewieństwa prawnego, gdy są ku temu odpowiednie racje, może ustać: a)
przez rozwiązanie stosunku przysposobienia, które ustawa państwowa przewiduje (zob. art.
125 § 1) i b) przez udzielenie dyspensy według zasad podanych wyżej przy przeszkodzie
powinowactwa. 127
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy (adopcję nazywa „przysposobieniem") nie obejmuje on swoim
zakresem (przeciwnie niż KPK) przeszkody pokrewieństwa prawnego w drugim stopniu linii
bocznej. Uznaje, że przez adopcję „powstaje między przysposabiającym a przysposobionym
taki stosunek, jak między rodzicami a dziećmi" (art. 121 § 1). Dlatego Kodeks ten nie
przewiduje zezwolenia sądu na zawarcie małżeństwa przez adoptującego z adoptowanym
(zob. art. 15).
13 PRZESZKODA POKREWIEŃSTWA DUCHOWEGO
Przeszkoda pokrewieństwa duchowego, nie weszła do nowego KPK z dawnego Kodeksu z
1917 r. (kan. 1079). Została natomiast uwzględniona w KKKW, który postanawia:
Nieważnym czyni małżeństwo przeszkoda pokrewieństwa duchowego, która pochodzi z
chrztu i zachodzi pomiędzy chrzestnym i osobą ochrzczoną oraz jej rodzicami (kan. 811 § 1).
Przeszkoda ta nie wynika z chrztu warunkowego, chyba, że asystował przy nim ten sam
chrzestny (§ 2).
Przeszkoda ta obowiązuje jedynie katolików obrządku wschodniego.40
Przypisy:
1
KKKW, kan. 800 § 1.
2
Zasady dyspensowania od przeszkód małżeńskich zob. wyżej: Rozdział III, § 2.
3
Por. KKKW, kan. 800 § 2.
4
Congregatio Pro Doctrina Fidei, Decretum Utrum impotentia z 13 maja 1977 r., w: AAS 69
(1977) 426.
5
KKKW, kan. 776 § 1.
6
Tamże, kan. 801.
7
Tamże, kan. 801 § 2
8
Dekret Kongregacji Nauki Wiary, Utrum impotentia, m. cyt.
9
Zob. Kongr. Nauki Wiary, Quaecumque sterilizatio, 13 Ul 1975, w: AAS 68 (1976) 738740.
10
KKKW, kan. 801 § 3; Instrukcja 1986 r., n. 51.
11
KKKW, kan. 802 § 1.
12
KKKW, kan. 802 § 2.
13
Tamże, kan. 848 § 1-2; Instrukcja 1986 r., n. 52.
14
Do zawarcia ślubu (ponownego) narzeczem mają przedstawić jeden z dokumentów stanu
wolnego: świadectwo chrztu świeżej daty (6 miesięcy), świadectwo zgonu współmałżonka
(dekret wdowieństwa), prawomocny wyrok sądu kościelnego, stwierdzający nieważność
małżeństwa, reskrypt udzielenia dyspensy papieskiej od małżeństwa niedopełnionego,
reskrypt stwierdzający skorzystanie z przywileju Pawiowego; por. KKKW, kan. 802 § 2.
15
Zob. 2 Kor 6,14.
16
KKKW, kan. 803 § 1; Instrukcja 1986 r., n. 72, 1.
17
Zasady dyspensowania przeszkód małżeńskich zob. Rozdział III, § 2 i Rozdział VII:
Małżeństwa mieszane.
18
Zob. E. Przekop, dz. cyt., s. 137.
19
KKKW, kan. 804.
20
Zob. Motu proprio Sacrum diaconatus ordinem z 18 czerwca 1967 r., AAS 59 (1967) 697704.
21
AAS 59 (1967) 651-697.
22
Paweł VI w Motu proprio Ad pascendum z 15 sierpnia 1972 r. (AAS 64 [1972] 534-540)
zniósł podział święceń na wyższe i niższe oraz święcenia subdiakonatu. Pierwszym stopniem
sakramentu kapłaństwa stał się odtąd diakonat.
23
Por. List Kongregacji Nauki Wiary z 14 października 1980 r. o dyspensie od celibatu, Per
litteras ad universos, w: W trosce o pełnią wiary, t. l, s. 149-151.
24
Zob. Per litteras ad universos: AAS 72 (1980), s. 1132-1137.
25
Kongregacja Nauki Wiary, Normy dyspensowania od celibatu kapłańskiego, Praeterquam
aliis z 14 X 1980 r., art. 1-8, w: AAS 72 (1980) 1136-1137 oraz w: W trosce o pełnię wiary.
Dokumenty Kongregacji Nauki Wiary 1966-1994, t. l, Biblos, Tarnów 1995, s. 149-153.
26
KKKW, kan. 805.
27
Zob. T. Pawluk, dz. cyt, s 140.
28
KKKW, kan. 806.
29
Zasady dyspensowania zob. przy przeszkodzie pokrewieństwa (ad finem).
30
KKKW, kan. 807 § 1.
31
Tamże, kan. 807 § 2.
32
Kan. 1091 § 1; por. KKKW, kan. 808 § 1.
33
KKKW, kan. 808 § 2.
34
Por. L. Adamowicz, Wprowadzenie do prawa o sakramentach świętych według Kodeksu
Prawa Kanonicznego oraz Kodeksu Kościolów Wschodnich, Lublin 1999, s. 252.
35
KKKW, kan. 808 § 3.
36
KKKW, kan. 808 § 4.
37
Zob. W. Góralski, Kościelne..., dz. cyt., s. 31.
38
KKKW, kan. 810 § 2; Instrukcja 1986 r., n. 63.
39
KKKW, kan. 812.
40
Do wszystkich przeszkód uwzględnionych przez KKKW należy dopisać uwagę: diakon nie
ma prawa błogosławienia małżeństw i dyspensowania od przeszkód.
opr. mg/mg
Copyright © by Wydawnictwo BIBLOS & ks. Piotr-Mieczysław Gajda
ROZDZIAŁ V
MAŁŻEŃSKA ZGODA
Ponieważ Chrystus podniósł umowę małżeńską do godności sakramentu, dlatego tym większe
znaczenie ma zgoda, którą wyrażają strony zawierające małżeństwo. Temu zagadnieniu
Kodeks Prawa Kanonicznego poświęca 13 kanonów (1095-1107).
1. POJĘCIE ZGODY MAŁŻEŃSKIEJ I WYMAGANA WIEDZA
1.1 Pojęcie zgody małżeńskiej
Na określenie łacińskiego terminu „consensus" używa się pojęć: zgoda, zezwolenie,
przyzwolenie, konsens. Kodeks Prawa Kanonicznego wyjaśnia, że zgoda małżeńska jest
aktem woli, przez który mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym przymierzu wzajemnie się
sobie oddają i przyjmują, aby stać się małżeństwem (kan. 1057 § 2)1. Zamiennie z
określeniem „zgoda" (consensus) używany jest termin „przymierze" (foedus). Z pewnością
idzie o to, że ta zgoda, czyli oświadczenie woli o zawarciu małżeństwa, złożone przez
mężczyznę i kobietę, jest źródłem, istotnym elementem przymierza, przyczyną sprawczą
małżeństwa (por. kan. 1057 § 1). Konsens małżeński wyrażony przez osoby, które posiadają
zarówno zdolność prawną, jak i zdolność dokonania tej specyficznej czynności prawnej, jaką
jest zawarcie małżeństwa, stwarza to małżeństwo. Następstwem wyrażenia małżeńskiej zgody
jest wspólnota całego życia, przez którą osiągane jest dobro małżonków, a jej uwieńczeniem
jest zrodzenie i wychowanie potomstwa (kan. 1055 § 1). 129 Zgoda małżeńska jest
bezpośrednio aktem ludzkiej woli, zakłada jednak uprzednie działanie rozumu, a więc
świadomość, umożliwiającą podjęcie właściwej decyzji. W kanonach 1095-1107 rozdziału IV
księgi IV (i w kan. 817-827 KKKW) prawodawca kodeksowy chce podać warunki ze strony
rozumu (świadomości) i woli, wymagane do zaistnienia „prawnie wystarczającej" zgody
małżeńskiej.
Małżeństwo jest umową, każda zaś umowa domaga się wyrażenia zgody przez dwie strony
(kontrahentów). Zgoda małżeńska nupturientów jest istotnym i wewnętrznym elementem
małżeńskiej umowy. Musi to być zgoda rzeczywista, czyli zewnętrzna i zarazem wewnętrzna;
jest ona aktem osobistym i dlatego żadna ludzka władza nie może jej braku uzupełnić (kan.
1057 § l)2.
Kodeks wymaga, aby zgodę małżeńską wyrażały osoby prawnie do tego zdolne, czyli wolne
od małżeńskich przeszkód i posiadające naturalną zdolność do wyrażenia tej zgody. Wymaga
też, by zgoda małżeńska byłą „wyrażona zgodnie z prawem" (kan. 1057 § 1). Idzie tu
zarówno o zachowanie formy kanonicznej, jak i o prawidłowość samej zgody, która musi być
prawnie skuteczna - wystarczająca do zapoczątkowania małżeńskiej wspólnoty. Stąd powstaje
problem braków dotyczących samej małżeńskiej zgody i sposobu jej wyrażenia.
W tym rozdziale zajmiemy się naturalną zdolnością do wyrażenia małżeńskiej zgody i
brakami, jakie mogą w tej dziedzinie występować.
1.2 Wymagana wiedza
Kodeks Prawa Kanonicznego nie może stawiać nupturientom zbyt wygórowanych wymogów
w zakresie małżeńskiego uświadomienia, gdyż na mocy prawa natury każdemu człowiekowi
przysługuje uprawnienie do zawarcia małżeństwa (kan. 1058)3. Jest ono bowiem
przeznaczone nie tylko dla osób wykształconych. Jednakże Kościół, 110 będąc
upoważnionym do autentycznego tłumaczenia prawa Bożego, ma obowiązek stawiać
narzeczonym konieczne wymagania. Życie małżeńskie bowiem nakłada na strony zbyt
poważne zobowiązania, by można było się żenić nie osiągnąwszy odpowiedniego poziomu
psychicznej dojrzałości. Skutki umowy małżeńskiej mają doniosłe znaczenie nie tylko w
życiu prywatnym i rodzinnym, ale także sięgają głęboko w życie społeczne. Dlatego
narzeczeni powinni posiadać przynajmniej podstawową wiedzę dotyczącą natury i celu
małżeństwa. Braku tej wiedzy nie może uzupełnić żaden akt prawny, gdyż małżeństwo
zawiązuje się aktem osobowym, ale zgodnym z przepisami prawa.
Małżeństwo może być zawarte nieważnie z powodu braku odpowiedniej wiedzy dotyczącej
natury i celu małżeństwa. Do zaistnienia zgody małżeńskiej bowiem konieczne jest, aby
strony zdawały sobie sprawę przynajmniej z tego, że małżeństwo jest trwałym związkiem
mężczyzny i kobiety w celu zrodzenia potomstwa przez jakieś seksualne współdziałanie (kan.
1096 § l)4. Z określenia „przez jakieś seksualne współdziałanie" wynika, że szczegółowe
wiadomości na ten temat nie są wymagane do wyrażenia ważnej zgody małżeńskiej.
Nieważne byłoby małżeństwo, gdyby nupturient był przekonany, że w małżeństwie będzie
praktykowana tzw. miłość platoniczna, albo że dzieci przychodzą na świat bez seksualnego
współdziałania małżonków.
Domniemanie prawne przemawia za tym, że osoby, które osiągnęły dojrzałość
(„postpubertatem"), mają wystarczającą wiedzę co do natury małżeństwa (kan. 1096 § 2).
Gdyby było przeciwnie, trzeba by to udowodnić. Kodeks (kan. 1096 § 2) używa określenia
„pubertas" - dojrzałość, tylko jeden raz. Rozumie się przez nią aktualną zdolność rodzenia
dzieci. Określenie to jest zapożyczone z KPK z 1917 r.; kan. 88 § 2 mówi: Małoletniego
mężczyznę uważa się za dojrzałego (pubes) od 14 roku życia, kobietę zaś od skończonego 12
roku. Wydaje się, że i obecnie trzeba przyjąć tę normę. 131 Kodeks Kanonów Kościołów
Wschodnich nic nie mówi o wyżej wspomnianym domniemaniu prawnym (zob. kan. 819).
Prawo nie wymaga, by strony wiedziały, że małżeństwo jest związkiem nierozerwalnym;
wystarczy gdy wiedzą, że jest ono wspólnotą trwałą. Zwykły błąd co do jedności lub
nierozerwalności albo sakramentalnej godności małżeństwa, jeśli nie determinuje woli, nie
wpływa na wadliwość zgody małżeńskiej (kan. 1099). Małżeństwo mogłoby być nieważne,
gdyby strona była przekonana, iż jest ono związkiem czasowym albo czysto przyjacielskim,
albo np. umową o pracę dla dobra rodziny.
2. NIEZDOLNOŚĆ DO WYRAŻENIA MAŁŻEŃSKIEJ ZGODY
Nie wszyscy ludzie są zdolni do wyrażenia zgody małżeńskiej w sposób prawnie skuteczny.
Małżeństwo może zaś zaistnieć jedynie dzięki zgodzie małżeńskiej wyrażonej przez
nupturientów prawnie do tego zdolnych. Tylko bowiem z prawidłowo wyrażonego konsensu
powstaje małżeństwo zarówno naturalne, jak i sakramentalne, a wiec węzeł małżeński. Zgoda
małżeńska w swej istocie jest aktem ludzkim, tzn. właściwym człowiekowi, który w działaniu
posługuje się rozumem i wolą. Dlatego do wyrażenia zgody małżeńskiej wymagany jest
odpowiedni rozwój intelektualno-wolitywny nupturientów. W przeciwnym razie zawarte
przez nich małżeństwo może być nieważne. Może to nastąpić nie tylko ze względu na brak
zgody, lecz także na skutek zaistnienia różnych okoliczności, które wpływają na rozum lub
wolę ograniczając tę wolę w istotny sposób, tak iż staje się ona - na podstawie prawa
naturalnego - niewystarczającą (zob. Instrukcja 1986 r., n. 65). Dlatego mówi się o wadach
zgody małżeńskiej i o niezdolności do zawarcia małżeństwa.
Kodeks Prawa Kanonicznego Jana Pawła II stwierdza: „Niezdolni do zawarcia małżeństwa są
ci, którzy:
1) są pozbawieni wystarczającego używania rozumu; 132
2) mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków
małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych;
3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich
(kan. 1095)5.
Prawodawca podał tu dość szeroko, chociaż nie taksatywnie, przyczyny niezdolności do
zawarcia małżeństwa w sposób ważny. Przyczyny te opierają się na zasadzie prawa
rzymskiego: „Ad impossible nemo tenetur" ujętej przez dekretalistów w normę prawną:
„Nemo potest ad impossibile obligari" (Reg. 6, R. I, in VI). Nupturient swoimi
możliwościami psychicznymi musi niejako dawać gwarancję, że wypełni przyjęte przez siebie
obowiązki. Gdyby nie miał tych możliwości w chwili zawierania małżeństwa (niezależnie od
jej dalszego trwania), umowa małżeńska byłaby nieważna.
Kodeks z 1983 r. uznał, że przyczyny niezdolności nupturientów mogą być, ogólnie rzecz
biorąc, natury psychicznej. Idzie tu o wady małżeńskiej zgody. Zaszeregowanie niezdolności
do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, wywodzącej się z przyczyn natury
psychicznej, do zagadnień wadliwości konsensu jest równoznaczne z tym, iż nie ma tu
znaczenia, czy zaburzenie natury psychicznej, powodującej niezdolność (incapacitas), jest
uleczalne lub nieuleczalne. Brany jest bowiem pod uwagę tylko taki stan psychiki i
osobowości nupturienta, jaki istniał w chwili zawierania ślubu.
2.1 Brak wystarczającego używania rozumu
Kodeks przyjmuje, że do zawarcia małżeństwa niezdolni są ci, którzy nie mają
wystarczającego używania rozumu (kan. 1095 n. 1)6. Idzie tu o takie używanie rozumu, jakie
jest niezbędne do aktualnego poczytalnego działania, które tylko wówczas może być uznane
za odpowiedzialne. 133 W teologii i kanonistyce dzieli się czyny dokonywane przez
człowieka na akty ludzkie i akty człowieka. Te drugie wykonuje fizycznie każdy człowiek,
jednak bez rozwagi umysłu i wolnej decyzji woli, najczęściej odruchowo, spontanicznie lub
zgodnie ze swoją naturą (np. małe dziecko, starszy w półśnie). Przez akty ludzkie rozumie się
czynności, które są właściwe człowiekowi i zostały dokonane w sposób odpowiadający jego
godności, ze świadomością wartości społecznego czynu i z przewidywaniem konsekwencji,
rozważnie i odpowiedzialnie oraz dobrowolnie. Nadto i rozeznanie, i decyzja muszą zawierać
w sobie uświadomienie prawnej wartości danego czynu. Idzie tu zwłaszcza o akty prawne, w
których się coś przekazuje. Pragnąc nabyć uprawnienia od drugiej strony, trzeba być zdolnym
do wypełnienia własnych zobowiązań, np. małżeńskich. W przeciwnym razie umowa byłaby
bezprzedmiotowa, bez pokrycia; nie mogłaby być prawdziwą ani pełnowartościową umową
małżeńską. W taki to sposób mogą powstać wady zgody małżeńskiej, czy to pochodzące z
zewnątrz czy od samego zainteresowanego, albo też wywodzące się z przyczyn od niego
niezależnych, lecz w nim istniejących.
Pierwszą z wad zgody małżeńskiej jest brak rozeznania rozumowego, czyli brak poznania
samego aktu, jakiego się dokonuje, jego wartości i przedmiotu, który ma być treścią
małżeńskiej umowy. Podstawową przyczyną wywołującą taki stan rzeczy może być
niedorozwój (szczególnie) psychiczny, choroba psychiczna lub wiele innych przyczyn,
zmniejszających możliwości poznawcze oraz rozeznania oceniającego. Pośród chorób
umysłowych często spotykaną jest schizofrenia, posiadająca wiele odmian. Polega ona na
rozprzężeniu życia psychicznego (myślenia, uczuć i działań). Mimo zachowanej
przytomności i dobrej pamięci, chory myśli czuje i postępuje opacznie, bez łącznika
wiążącego myśli, uczucia, i wolę w harmonijną całość. Choroba ta może być: w stanie
utajenia jej rozwoju, w stanie ostrym (skok) i remisji (okres jasny - zbliżony do normalności).
Niedorozwój umysłowy charakteryzuje się bardziej lub mniej osłabioną zdolnością
zapamiętywania, a także kojarzenia pojęć. 134 Może tu zachodzić brak „minimum wiedzy o
małżeństwie" (zob. kan. 1096 § 1).
Przyczyny braku wystarczającego używania rozumu (a więc i nieważności małżeństwa) mogą
mieć charakter stały (choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy w poważnym stopniu) lub
przejściowy (np. upicie się). Wówczas dana osoba jest niezdolna do aktów ludzkich .
Wymienione wyżej przyczyny ma zapewne na myśli prawodawca kodeksowy, gdy formułuje
kan. 1095 n. 1: „Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy są pozbawieni
wystarczającego używania rozumu". Do stwierdzenia przez Sąd kościelny nieważności
małżeństwa z tego tytułu, określony stan chorobowy musi istnieć w chwili wyrażania
małżeńskiego konsensu.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy postanawia: „Nie może zawrzeć małżeństwa osoba
ubezwłasnowolniona całkowicie" (art. 11 § 1), „osoba dotknięta chorobą psychiczną albo
niedorozwojem umysłowym. Jeżeli jednak stan zdrowia lub umysłu takiej osoby nie zagraża
małżeństwu ani zdrowiu przyszłego potomstwa i jeżeli osoba ta nie została
ubezwłasnowolniona całkowicie, sąd może jej zezwolić na zawarcie małżeństwa" (art. 12 § 1)
oraz: małżeństwo zawarte „przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w
stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli", „może być unieważnione" (art. 151 § l, n.
1).
2.2 Poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków
małżeńskich
Mogą być takie wypadki, że nupturient nie jest pozbawiony władzy używania rozumu i zdaje
sobie sprawę z tego, jaka jest natura małżeństwa, ale nie ma rozeznania co do wartości i
powagi istotnych praw i obowiązków, które przy zawieraniu małżeństwa są przekazywane i
przyjmowane. W takim wypadku zgoda małżeńska byłaby nieskuteczna, małżeństwo byłoby
nieważne (zob. kan. 1095, n. 2)7. 135 Istotne bowiem prawa małżeńskie nupturienci sobie
wzajemnie przekazują i przyjmują, a istotne obowiązki małżeńskie wzajemnie zaciągają.
Prawa te i obowiązki stanowią przedmiot małżeńskiej umowy. Nupturient, który nie zdaje
sobie sprawy z przedmiotu umowy, nie może jej ważnie zawrzeć.
Między prawami i obowiązkami małżeńskimi trudno znaleźć granicę, gdyż prawa małżonków
są równocześnie ich obowiązkami. To, co dla jednego z małżonków jest prawem
(uprawnieniem), dla drugiego z nich stanowi obowiązek. Kodeks Jana Pawła II stwierdza, iż
obydwojgu małżonkom przysługują jednakowe prawa i obowiązki „w tym, co dotyczy
wspólnoty życia małżeńskiego" (kan. 1135); obydwoje mają prawo i obowiązek zachowania
współżycia małżeńskiego, „chyba że usprawiedliwia ich zgodna z prawem przyczyna" (kan.
1151); każdy z małżonków ma prawo przerwać pożycie małżeńskie, jeśli wyraźnie lub
milcząco nie daruje winy stronie cudzołożnej, chyba że „albo stał się przyczyną lub sam także
popełnił cudzołóstwo" (kan. 1152 § 1); współmałżonek niewinny może zrzec się prawa do
separacji, dopuszczając z powrotem drugą stronę do życia małżeńskiego (zob. kan. 1152 § 12; 1155).
Kodeks Prawa Kanonicznego mówi o małżeńskich obowiązkach już w związku z
omawianiem przygotowania do małżeństwa. Idzie tu o zachowanie i chronienie małżeńskiego
przymierza oraz o osiąganie w rodzinie życia coraz bardziej świętego i doskonałego (kan.
1063, n. 2 i 4)8. Następnie Kodeks wraca do małżeńskich obowiązków w związku z
określeniem warunków zdolności nupturientów do małżeństwa. Od właściwego pojmowania i
zdolności wypełniania istotnych obowiązków małżeńskich prawodawca wyraźnie uzależnił
ważność zawieranego małżeństwa: niezdolni są ci, którzy:
1) „mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków
małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych"; 136 2) „z przyczyn natury
psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich" (kan. 1095 n. 2 i 3)9.
Przedmiotem zobowiązania małżeńskiego są więc istotne obowiązki małżonków. Kodeks nie
wylicza tych obowiązków, nie podaje ich źródła, zakresu ani przyczyn natury psychicznej;
określa tylko ich znaczenie poprzez wymagania dotyczące przygotowania do małżeństwa
(kan. 1063) oraz przez podanie warunków ważnego zawarcia małżeństwa. Przyjmuje się
powszechnie, że wspomniane normy mają swoje źródło pochodzenia w prawie naturalnym.
Prawodawca kodeksowy określił obowiązki małżeńskie - w kan. 1095 n. 2 i 3 -jako istotne i
po raz pierwszy wskazał na ich znaczenie. Na podstawie tych przepisów można w jakimś
stopniu ustalić zakres obowiązków małżeńskich.
Można przyjąć, że są nimi powstające w chwili zawierania małżeństwa dobrowolne
zobowiązania się nupturientów do aktywnego współdziałania w powstaniu wspólnoty
małżeńskiej, ze wszystkimi skutkami, jakie wynikają z zawarcia tego związku. „Obowiązek
istotny" zaś jest takim zobowiązaniem, które wiąże się w sposób konieczny z istotą zawartego
małżeństwa. Dlatego istotne obowiązki małżeńskie winny się charakteryzować wzajemnością,
gdyż: małżonkowie mają względem siebie te same prawa i obowiązki; niezmiennością i
ciągłością, gdyż zawsze są one związane z węzłem małżeńskim; wyłącznością, tzn. że
obowiązują tylko w małżeństwie, i nieodwołalnością, gdyż nie zależą od woli małżonków,
lecz pochodzą z zawartego małżeństwa.
Brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich oraz
niezdolność do ich podjęcia i wypełniania może czasem dotyczyć tylko jednego czy kilku
obowiązków. Warto tu podać za kanonistami i jurysprudencją zakres (listę) tych obowiązków,
chociaż nie jest to łatwe; dlatego nie wszystkie z nich będzie można zaliczyć do istotnych:
137
1) Obowiązki służące nade wszystko realizacji dobra małżonków:
a) zachowanie małżeńskiej wierności;
b) pożycie intymne ze współmałżonkiem na ludzki sposób;
c) zachowanie dozgonnego charakteru małżeństwa czyli nierozerwalności;
d) pielęgnowanie wspólnoty życia małżeńskiego, tj. właściwych małżeńskich odniesień
międzyosobowych;
e) świadczenie współmałżonkowi pomocy (Rdz 2,18);
f) przyczynianie się do wspólnego dobra;
g) dążenie do świętości.
Małżeńska miłość jest bardzo ważnym elementem troski o dobro małżonków, ale nie jest
istotnym obowiązkiem w znaczeniu prawnym, gdyż jest trudna do określenia i do
sprawdzenia. Jej istnienie jest bardzo pożyteczne dla osiągnięcia zamierzonych celów
małżeństwa.
2) Obowiązki związane z wydawaniem na świat potomstwa:
a) oddawanie powinności małżeńskiej zmierzające do zrodzenia dzieci oraz
b) przyjęcie dzieci poczętych ze współmałżonkiem.
3) Obowiązki i prawa odnoszące się do wychowania potomstwa:
a) wychowanie ogólnoludzkie;
b) wychowanie fizyczne;
c) wychowanie religijne.
Ich rzetelne wypełnianie przyczynia się do stabilizacji życia i szczęścia małżonków oraz
całych rodzin.
Niezdolność mająca znaczenie prawne może wynikać tylko z odpowiedniej relacji nupturienta
do obowiązków istotnych, dlatego konieczne jest ich rozróżnienie od obowiązków
nieistotnych. Brak jest jednak jasnych kryteriów przynależności do istotnych obowiązków
małżeńskich. Z pewnością istotne są te obowiązki, które należą do przedmiotu zgody
małżeńskiej. Są to więc obowiązki ściśle prawne, a nie tylko moralne, zaliczają się do nich:
obowiązek budowania wspólnoty życia małżeńskiego, wierności małżeńskiej; unikania tego,
co może rozbić małżeństwo; oddawania powinności małżeńskiej, 138 otwartej na potomstwo;
wzajemnego obdarowywania się miłością ukierunkowaną na zrodzenie i wychowanie dzieci;
małżeńskiej wierności; utrzymywania wyłącznej i nierozerwalnej wspólnoty życia
małżeńskiego, zdolnej do osiągnięcia celów małżeństwa. W świetle dokumentów soborowych
i przepisów kodeksowych, wychowanie własnych dzieci jest istotnym obowiązkiem. Nie
wszyscy jednak uznają ten obowiązek za istotny, gdyż nie wszyscy małżonkowie mają
dzieci10.
W przepisie zawartym w kan. 1095, n. 2 nie chodzi o jakiś rodzaj niewiedzy co do przyszłych
praw i obowiązków własnych oraz przyszłego małżonka, lecz o brak rozeznania co do powagi
i znaczenia tych praw i obowiązków. Nie wystarczy teoretyczna znajomość praw i
obowiązków małżeńskich. Jeśli nupturient w swej lekkomyślności, psychicznie lub moralnie
niedojrzały nie przywiązuje żadnej wagi do tych praw i obowiązków, małżeństwo będzie
nieważne. Wielkie znaczenie przy zawieraniu małżeństwa ma więc odpowiednia dojrzałość
psychiczna, podejmowane bowiem zobowiązania i przyjmowane prawa wiążą małżonków na
całe życie. Braki pod tym względem mogą mieć różne natężenie. Dlatego prawodawca do
stwierdzenia nieważności małżeństwa wymaga poważnego braku rozeznania (kan. 1095 n. 2).
Nie można jednak wymagać od narzeczonych, aby omawiane tu rozeznanie mieli w stopniu
doskonałym. Do ważności małżeństwa bowiem wymagane jest przeciętne rozeznanie
przedmiotu i znaczenia obowiązków małżeńskich. Do ślubu można dopuścić narzeczonych,
którzy przynajmniej ogólnie znają i rozumieją istotne obowiązki małżeńskie oraz co najmniej
w jakiś sposób (implicite) je akceptują. Jednakże ma to być rozeznanie praktyczne,
pomagające rzeczywiście dokonać wyboru. Zdolność omawianego tu rozeznania przejawia
się na płaszczyźnie poznania i chcenia, czyli rozumu i woli. Uzależniona jest także od
prawidłowego rozwoju uczuć. Poważny brak w 139 którejkolwiek z tych dziedzin, może być
powodem braku należytego rozeznania oceniającego.
Niedopuszczenie do małżeństwa ze względu na ewentualny brak rozeznania,
usprawiedliwione jest tylko, gdy ten brak jest wyraźnie określony i rozpoznany. Idzie tu
przede wszystkim o chorobę umysłową, ale również i o inne zaburzenia psychiczne, a więc
anomalie dotyczące poznania (rozumu) i woli. W przypadku choroby psychicznej w ścisłym
tego słowa znaczeniu, nie można dopuścić do zawarcia małżeństwa na podstawie kan. 1095 n.
1. Jeżeli mają miejsce inne zaburzenia, które powodują brak rozeznania podstawowych praw i
obowiązków małżeńskich, zastosowanie ma n. 2 tego kanonu. Tylko wtedy te zaburzenia
powodujące brak rozeznania oceniającego mają znaczenie prawne, gdy dotyczą istotnych
obowiązków małżeńskich. Często przyczyną braku rozeznania jest psychiczna niedojrzałość
narzeczonego. Tylko taka niedojrzałość może być przyczyną nieważności małżeństwa, która
powoduje poważny brak rozeznania oceniającego; może ona wypływać z różnych przyczyn
indywidualnych: stany nerwicowe, psychopatyczne (zaburzenia osobowości), czyli stany
pewnych zaburzeń psychicznych.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy w Dziale II wylicza „Prawa i obowiązki małżonków"11. 140
2.3 Psychiczna niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich
Do małżeństwa nie mogą być dopuszczone osoby, co do których jest pewność, że nie są
zdolne do wypełnienia istotnych obowiązków małżeńskich. Takie stanowisko Kościoła
wynika z przepisu zawartego w numerze 3 kanonu 109512. Nupturienci bowiem powinni być
zdolni do podjęcia, a potem - jako małżonkowie - do wypełniania wszystkich podstawowych
obowiązków małżeńskich. Niezdolność podjęcia choćby jednego z tych obowiązków
powoduje niezdolność wyrażenia skutecznej zgody małżeńskiej. Idzie tu o obiektywną
zdolność do podjęcia i wypełniania tych obowiązków, a nie o ich rozumienie i postawę woli
względem nich.
Niezdolność do ich podjęcia wynikającą z przyczyn natury psychicznej, należy zbadać i
wykluczyć przed dopuszczeniem do ślubu. Nie wymaga się oczywiście gwarancji, że te
obowiązki małżeńskie zostaną rzeczywiście całkowicie wypełnione.
Mogą być następujące przyczyny natury psychicznej: zaburzenie osobowości, chroniczny
alkoholizm, narkomania, anomalie seksualne (np. homoseksualizm, nimfomania), sadyzm,
masochizm, duży stopień niedojrzalości osobowościowej, skrajny egoizm itp. Zgodnie z
jurysprudencją rotalną narkomani uznawani są za niezdolnych do prawidłowych i trwałych
relacji międzyosobowych. Nie odnosi się to zazwyczaj do przyjmujących narkotyki tylko
okazjonalnie. Każdy przypadek należy traktować oddzielnie. Nie jest konieczny związek
narkomanii z chorobą AIDS. Przyjmuje się, iż chorzy na AIDS nie mogą zawrzeć ważnego
małżeństwa13. Nie błogosławi się małżeństwa transseksualisty po operacji zmiany płci14.
Gdyby z taką prośbą zwrócono się przed dokonaniem operacji, powinno się określić osobę po
zewnętrznych cechach płciowych i nie należy jej odmawiać 141 zawarcia ślubu. Jeśli
zachodzi wątpliwość co do możliwości wypełnienia przez nią jakiegoś obowiązku
małżeńskiego, ale brak jest pewności, nie można jej zabraniać małżeństwa15.
Gdy niezdolność z przyczyny natury psychicznej (kan. 1095, n. 3) jest bezsporna, do takiego
małżeństwa nie należy dopuszczać. Jeśli jednak przyczyna niezdolności nie jest psychiczna,
można dopuścić do zawarcia małżeństwa, zwłaszcza gdy niezdolność nie jest całkowicie
pewna. Natomiast, gdyby niezdolność była pewna, ale nie z przyczyny natury psychicznej,
podejmując decyzję trzeba sobie uświadomić: do małżeństwa trzeba być osobą „prawnie
zdolną" (kan. 1057 § 1), czym jest małżeństwo (kan. 1055 § 1; 1057 § 2), jakie są jego cele
(kan. 1055 § 1) i przymioty (kan. 1056).
Jeśli przewiduje się, że jakaś anomalia czy określone zaburzenie nie będzie uniemożliwiało
wypełniania małżeńskich obowiązków, lecz może je tylko utrudniać, nie można małżeństwa
zabronić, bo ograniczyłoby się uprawnienia naturalne narzeczonych (Instrukcja 1986 r., n.
65); nie można też - w tych okolicznościach - zawartego małżeństwa uznać za nieważne,
chyba, że Sąd kościelny udowodni, iż braki te w stopniu zaawansowanym istniały już w
chwili zawierania małżeństwa i już wtedy spowodowały jego nieważność 16.
2.4 Błąd i podstęp
2.4.1 Bląd
Błąd (error) oznacza fałszywy sąd o rzeczy (pomyłkę), czyli mniemanie nie odpowiadające
rzeczywistości. Może on dotyczyć osoby narzeczonego lub jego przymiotu.
Małżeństwo jest nieważne, jeżeli przy wyrażaniu zgody miał miejsce błąd co do poślubionej
osoby (zob. kan. 126)17. Natomiast 142 błąd co do przymiotu nupturienta chociażby był
przyczyną zawarcia małżeństwa, nie powoduje jego nieważności, „chyba że przymiot ten był
zamierzony bezpośrednio i zasadniczo" (kan. 1097 § 2)18. Błąd może wiec dotyczyć albo
bezpośrednio osoby, albo też jej przymiotów (np. wieku), albo istoty małżeństwa lub jego
koniecznych (istotnych) przymiotów; może poprzedzać małżeństwo i wpłynąć na jego
zawarcie albo też towarzyszyć zawarciu, nie wywierając na niego wpływu. Błąd co do osoby
powoduje nieważność małżeństwa, bez względu na to, czy wpłynął na zawarcie małżeństwa,
czy tylko mu towarzyszył. Taki błąd najczęściej łączy się z podstępem. Nieważność ta ma
swe źródło w prawie naturalnym, ponieważ zgoda na małżeństwo jest skierowana do innej
osoby.
Błąd co do przymiotu osoby czyni małżeństwo nieważnym, jeśli ten przymiot był
zamierzony, wymagany bezpośrednio (czyli wprost), a nie w sposób domniemany czy
pośredni, oraz zasadniczo, tzn. z wykluczeniem innych możliwości. Nieważność małżeństwa
zależy tu od nastawienia woli narzeczonego. Musi być brany pod uwagę i stawiany przez
zawierającego małżeństwo jakiś sam w sobie ważny przymiot, np. płodność. Nie może to być
błąd jedynie towarzyszący zawieraniu ślubu. Tak więc małżeństwo byłoby nieważne, gdyby
nupturient żenił się z daną dziewczyną tylko dlatego, że ona ma własny dom, a po ślubie
okazało się, że ten dom nie jest jej własnością. Wówczas ten błąd (co do przymiotu osoby)
staje się jakby równoznaczny z błędem co do osoby. Małżeństwo będzie ważne, jeżeli
narzeczony zgodził się na jego zawarcie, będąc mylnie przekonanym, że dom, w którym
mieszka narzeczona jest jej własnością.
Małżeństwo mogłoby być nieważne z powodu błędu narzeczonych co do natury tego związku
(zob. kan. 1096 § 1) lub co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich (zob. kan. 1095, n.
2). Gdyby natomiast byli w błędzie co do istotnych przymiotów małżeńskich (jedność,
nierozerwalność lub sakramentalność), nie 143 powodowałoby to nieważności ich
małżeństwa, chyba żeby ten błąd determinował ich wolę (kan. 1099)19. Błąd co do istotnych
przymiotów małżeństwa zazwyczaj nie wywiera wpływu na wolę i może istnieć razem z
podstawową świadomością dotyczącą natury małżeństwa. Wystarczy, że narzeczeni chcą
zawrzeć prawdziwe małżeństwo. Gdyby jednak pod wpływem błędu pozytywnym aktem woli
wykluczyli istotne przymioty małżeństwa, albo swoją zgodę małżeńską uzależnili od
rozerwalności lub niesakramentalności małżeństwa, byłoby ono nieważne.
„Znajomość albo opinia o nieważności małżeństwa niekoniecznie wyklucza zgodę
małżeńską" (kan. 1100)20. Gdyby nawet nupturient miał słuszne przekonanie, że jego
małżeństwo jest nieważne, np. z powodu istnienia przeszkody zrywającej, może wyrazić
prawdziwą zgodę, która będzie trwać, także po usunięciu źródła nieważności małżeństwa; nie
zawsze trzeba ją odnawiać, np. przy uzdrowieniu w zawiązku. Od intencji wyrażającego
zgodę małżeńską - w każdym poszczególnym wypadku - zależy ważność tej zgody.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy postanawia, że małżeństwo zawarte „pod wpływem błędu co
do tożsamości drugiej strony" „może być unieważnione" (art. 151 § l, n. 2).
2.4.2 Podstęp
Podstęp (doluś) jest to rozmyślne działanie lub zachowanie się celem wprowadzenia kogoś w
błąd i skłonienia go np. do zawarcia małżeństwa.
Nieważne jest małżeństwo, jeżeli jedno z nupturientów wprowadza podstępnie drugą stronę w
błąd co do przymiotu swojej osoby, na skutek czego z natury rzeczy wspólnota życia
małżeńskiego może być poważnie zakłócona (kan. 1098)21. Dlatego duszpasterz przy 144
spisywaniu protokołu przedślubnego powinien pytać narzeczonych, czy któreś z nich nie
ukrywa czegoś, co mogłoby w małżeństwie zakłócić w sposób poważny życie wspólnoty
(zob. Instrukcja 1986 r., n. 67).
Kodeks Prawa Kanonicznego w jednym tylko przypadku wprost wspomina o podstępnym
wprowadzeniu w błąd przez zatajenie niepłodności (kan. 1084 § 3; 1098). Gdyby narzeczem
(obydwoje) wiedzieli o swojej niepłodności i mimo to pobrali się ze sobą, małżeństwo będzie
ważnie zawarte, gdyż wtedy nie ma podstępu. Wprowadzenie drugiej strony w błąd - według
dyspozycji kan. 1098 oraz Instrukcji Episkopatu z 1986 r. (n. 67) - może dotyczyć także
zaawansowanej skłonności do picia alkoholu, narkomanii, ciąży z inną osobą, a także jakiegoś
poważnego obciążenia natury moralnej lub zaciągniętego długu czy popełnionych kradzieży,
będących konsekwencją dotychczasowego sposobu życia jednego z narzeczonych.
Ogólnie przyjmuje się, że podstęp nie ma swego źródła w prawie naturalnym (i dlatego nie
może być powodem nieważności małżeństw zawartych przed dniem 27 XI 1983 r.).
2.5 Pozorna zgoda
2.5.7 Pojęcie symulacji i jej podział
Pozorna zgoda małżeńska polega na zewnętrznym tylko wyrażeniu zgody, przy wewnętrznym
całkowitym lub częściowym sprzeciwie woli. Jest to zgoda fikcyjna, nieszczera. Narzeczony
bowiem tylko zewnętrznie wyraża przyzwolenie na małżeństwo, wewnętrznie zaś albo
małżeństwa nie chce, albo chce, ale według swego uznania, niezgodnie z prawem.
Przyczyny pozornej zgody mogą być różne. Narzeczony może działać pod naciskiem lub
dobrowolnie. Domniemanie prawne przemawia za tym, że małżeńska zgoda zewnętrznie
wyrażona wypływa 145 z decyzji wewnętrznej (kan. 1101 § 1)22. Jest to wszakże zwykłe
domniemanie, które dopuszcza przeciwny dowód.
Zgoda małżeńska może być pozorna całkowicie albo tylko częściowo, w zależności od tego,
co stanowi jej przedmiot (zob. kan. 1101 § 2). Prawdziwe małżeństwo powstaje przez umowę,
której warunki wzięte są z prawa naturalnego. Jeżeli narzeczeni nie chcą zawrzeć małżeństwa
w celach zgodnych z zamysłem Bożym lub jeżeli pozytywnym aktem woli wykluczają samo
małżeństwo, któryś z istotnych elementów małżeństwa czy jakiś istotny jego przymiot (np.
jedność, nierozerwalność, prawo do potomstwa nawet na czas określony), zawierają je
nieważnie (por. kan. 1101 § 2)23.
Zgoda małżeńska jest całkowicie pozorna, jeśli jedno z narzeczonych lub obydwoje
pozytywnym aktem woli wykluczają samo małżeństwo, czyli nie chcą ani przekazać ani
przyjąć praw i obowiązków małżeńskich, wypływających z zawieranej umowy. Samo
małżeństwo można całkowicie wykluczyć również wtedy, gdy bierze się ślub z wyłączną
intencją osiągnięcia celu całkowicie niezgodnego z celami małżeństwa. Jednak dodatkowy
motyw zawarcia małżeństwa, choćby wpłynął na zawarcie małżeństwa (np. ciąża), nie
powoduje nieważności, o ile nie został wykluczony właściwy cel małżeństwa. Pozorowanie
zgody na małżeństwo łączy się z winą umyślną. Nupturient, który wyklucza samo
małżeństwo (udaje zgodę), ma świadomość, że ta jego czynność prawna będzie nieważna.
Gdyby nie zaprzeczał praw i obowiązków małżeńskich, wynikających z zawartej umowy,
albo nie miał świadomości tego, iż nie jest związany węzłem małżeńskim, byłoby to
dowodem na brak całkowitej symulacji zgody. Może się zdarzyć, że poczytalność takiego
postępowania będzie u nupturienta zmniejszona lub nawet zniesiona.
Zgoda małżeńska jest częściowo pozorna, jeżeli nupturient lub obydwoje chcą wprawdzie
zawrzeć małżeństwo, ale równocześnie 146 pozytywnym aktem woli wykluczają albo jakiś
istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot (kan. 1101 § 2).
Sformułowanie kan. 1101 § 2 pozwala stwierdzić, że prawodawca kodeksowy przyjmuje, iż
małżeństwo jako wspólnota całego życia mężczyzny i kobiety, skierowane jest ze swej natury
ku dobru małżonków oraz ku zrodzeniu i wychowaniu potomstwa24. Oznacza to, że do
istotnych elementów przedmiotu zgody małżeńskiej należą zarówno dobro małżonków, jak i
zrodzenie i wychowanie potomstwa („bonum prolis"). Nadto ze względu na nierozdzielność
zgody i sakramentu małżeństwa u ochrzczonych, mającą swe podstawy w prawie Bożym
(zob. kan. 1055 § 2; 1099), do istotnych elementów małżeństwa należy zaliczyć także jego
charakter sakramentalny25.
W obrębie pojęcia „zrodzenie potomstwa" może się zawierać kilka przypadków:
a) wykluczenie prawa do aktów małżeńskich (por. kan. 1055 § 1; 1101 § 2);
b) wykluczenie zrodzenia potomstwa jako istotnego elementu zgody małżeńskiej26;
c) wykluczenie obowiązku ochrony życia poczętego27;
d) wykluczenie wychowania potomstwa.
Tak w wypadku wykluczenia pozytywnym aktem woli (w wyżej przedstawiony sposób
rozumianego „zrodzenia potomstwa") bądź dobra małżonków, na które składają się: ich
wzajemna pomoc, pożycie seksualne, wierność, jedność duchowa, doskonalenie osobowości,
wzajemne uświęcanie, dozgonne trwanie w zawartym związku; bądź sakramentalnego
charakteru małżeństwa (zob. kan. 1056)28, będzie 147 ono analogicznie nieważne, jakby
zostało wykluczone samo małżeństwo albo jakiś jego istotny element lub istotny przymiot29.
Przy symulacji częściowej nupturient wprawdzie nie wyklucza zgody małżeńskiej jako takiej,
ale też nie wyraża zgody wystarczającej. Zgoda nie może być częściowo ważna i częściowo
nieważna, dlatego nie dochodzi do zawarcia małżeństwa. Gdyby po ślubie jedno z
małżonków albo obydwoje małżonkowie postanowili zrezygnować z nabytych praw
małżeńskich czy z wypełniania podjętych obowiązków, nie spowoduje to nieważności ich
związku małżeńskiego, będzie jednak nadużyciem małżeństwa.
Do zakresu kanonicznego badania przedślubnego należy obowiązek zdobycia pewności, iż
nupturienci pragną szczerze zawrzeć związek trwały, na całe życie, jeden czyli wierny do
końca i gotowy do zrodzenia potomstwa, jeśli Pan ich nim obdarzy; nie wyklucza to
planowania dzieci w sposób rozumny, zgodnie z nauczaniem Kościoła (zob. Instrukcja 1986
r., n. 68). W związku z rozszerzaniem się mentalności rozwodowej i jej tolerowaniem przez
opinię, duszpasterz powinien wybadać narzeczonych, co oni myślą o istotnych elementach i
przymiotach małżeństwa, czy czegoś z nich nie wykluczają (np. potomstwa); niech ich
gruntownie pouczy i wyjaśni wątpliwości, aby małżeństwo zawarli ważnie i godziwie,
zgodnie z nauką Kościoła (n. 68).
2.5.2 Wpływ pozornej zgody na ważność małżeńskiej umowy
Rota Rzymska sprowadza częściową symulację zgody małżeńskiej do trzech dóbr
augustyńskich małżeństwa: potomstwa, wiary i sakramentu. Możemy tu mieć do czynienia z
małżeństwem zawartym nieważnie.
1) Wykluczenie potomstwa zamierzone pozytywnym aktem woli narzeczonego.
Domniemanie przemawia za tym, że strony chcą mieć 148 potomstwo w małżeństwie, jeśli go
wyraźnie i świadomie nie wykluczają. Nie ma znaczenia rozróżnianie, czy nupturient nie miał
zamiaru zobowiązać się do małżeńskiego współżycia, czy tylko nie wypełnić przyjętego
zobowiązania. Obydwa wypadki najczęściej oznaczają wykluczenie potomstwa. Ma ono
miejsce nie tylko wtedy, gdy strona na zawsze wyklucza prawo do aktów małżeńskich
mających za cel zrodzenie potomstwa, ale i wtedy, gdy spełnienie tego prawa odkłada się na
nieokreślony czas albo dowolnie i niesłusznie uzależnia się od jakiejś niepewnej okoliczności.
Stronie, która twierdzi, że wykluczyła potomstwo, a nie może podać poważnej przyczyny
pozornej zgody, nie można dać wiary. Poważną przyczyną mogą być: wielka niechęć do
dzieci w ogóle, wstręt lub lęk przed współżyciem cielesnym, bojaźń przed bólami porodu,
obawa urodzenia kalekiego dziecka, chęć prowadzenia życia „na luzie" - w nieograniczonej
wolności, usposobienie wybitnie egocentryczne, nieuznawanie żadnych zasad moralnych, zła
i przewrotna wola itp.
Zamiar wykluczenia potomstwa powzięty przed ślubem powoduje nieważność małżeństwa.
Zamiar ten mogą potwierdzić następujące okoliczności: przerywanie ciąży po ślubie oraz
rygorystyczne stosowanie środków i metod przeciwpoczęciowych. Bardzo pomocna może się
tu okazać wola strony symulującej zgodę małżeńską: raczej zrezygnować z zawarcia
małżeństwa, niż zgodzić się na potomstwo.
2) Wykluczenie dobra wiary, czyli wykluczenie pozytywnym aktem woli wyłącznego prawa
małżonka do aktów mających za cel zrodzenie potomstwa, z zastrzeżeniem sobie prawa do
współżycia z osobą trzecią, czyni umowę małżeńską nieważną. Zwykły zamiar nadużywania
małżeństwa nie sprowadza nieważności małżeństwa. W wątpliwości czy chodzi o
wykluczenie prawa czy o nadużycie małżeństwa, trzeba przyjąć, że idzie tu raczej o
nadużycie (i że małżeństwo jest ważne). W szczególności nieważnym jest małżeństwo
pozornie zawarte ze względu na wykluczenie dobra wiary, gdy strona do zgody małżeńskiej
dołączyła jakieś zastrzeżenie, które sprzeciwia się obowiązkowi dochowania wiary, albo
wyraziła wolę zawarcia małżeństwa pod warunkiem, że nie będzie spełniała obowiązku 149
niewspółżycia z innymi, albo umówiła się przed ślubem, że będzie utrzymywała seksualne
kontakty z osobą trzecią na małżeński sposób, albo zastrzegła sobie łamanie wiary
małżeńskiej.
3) Wykluczenie dobra sakramentu polega na odrzuceniu pozytywnym aktem woli istotnego
elementu małżeństwa - sakramentalności. Spojrzenie na naturę sakramentalną małżeństwa,
zawarte w nauczaniu Soboru Watykańskiego II oraz większa świadomość znaczenia
charakteru sakramentalnego, jaki przybiera umowa małżeńska nie tylko w chwili jej
zawierania, lecz przede wszystkim w życiu małżeńskim stron (zob. GS 48), sprawiły, że
godność sakramentalną małżeństwa między ochrzczonymi zalicza się do jego istotnych
elementów, których wykluczenie sprawia nieważność umowy. Potwierdzenie takiego
stanowiska można znaleźć w kan. 109930, który przewiduje nieważność tej umowy w
wypadku błędu co do jej jedności i nierozerwalności, albo sakramentalnej godności, jeśli błąd
determinuje wolę. Determinacja ta ma miejsce właśnie wówczas, gdy strona pozytywnym
aktem wyklucza m.in. sakramentalną godność małżeństwa. W konkretnym wypadku o
wykluczeniu decyduje tzw. intencja przeważająca u kontrahenta, skutkiem której tak
zdecydowanie wyklucza sakrament, że gotowy jest nawet odmówić pójścia do ślubu, jeśli
miałby on być sakramentem31.
Gdyby była wątpliwość co do ważności małżeństwa na skutek braku dowodów na istnienie
symulacji, a strona jest (subiektywnie) przekonana o nieważności małżeństwa, najłatwiej tę
wątpliwość usunąć przez zwykłe uważnienie, czyli wyrażenie prawdziwego zezwolenia (zob.
kan. 1156 § 1-2).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie wspomina o pozornej zgodzie małżeńskiej. 150
2.6 Zgoda warunkowa
Akt woli wyrażający prawdziwą zgodę na zawarcie małżeństwa tylko wtedy osiąga swoją
pełną skuteczność, gdy nupturient nie uzależnia swojego przyzwolenia od jakichkolwiek
okoliczności.
Warunek oznacza okoliczność od której kontrahent uzależnia skuteczność wyrażonej przez
siebie zgody. Zgoda małżeńska jest warunkowa wtedy, gdy jej skuteczność pozytywnym
aktem woli narzeczonego zostaje uzależniona od postawionego warunku, czyli od jakiejś
okoliczności niepewnej w danej chwili dla nupturienta.
Kodeks Prawa Kanonicznego dzieli warunek na:
a) dotyczący przyszłości: gdy okoliczność niepewna ma się dopiero spełnić; prawodawca
zakazuje zawierania małżeństwa pod tego rodzaju warunkiem (kan. 1102 § 1; w
przeciwieństwie do KPK z 1917 r. - kan. 1092, n. 3); umowny bowiem charakter małżeństwa
domaga się, aby zaistniało ono natychmiast po wyrażeniu konsensu;
b) dotyczący przeszłości lub teraźniejszości: małżeństwo zawarte pod tego rodzaju
warunkiem „jest ważne lub nie, zależnie od istnienia lub nieistnienia przedmiotu warunku"
(kan. 1102 § 2); warunek ten może być godziwie dołączony za pisemnym zezwoleniem
ordynariusza miejsca (zob. kan. 1102 § 3). Brak tego zezwolenia nie powoduje nieważności
małżeństwa.
Ponieważ od postawionego przez strony warunku może zależeć ważność małżeństwa, dlatego
duszpasterz, sporządzając protokół przedślubny, powinien dyskretnie zapytać każdego z
narzeczonych osobno, czy nie uzależniają ważności małżeństwa, które chcą ze sobą zawrzeć
od czegoś, na czym im w specjalny sposób zależy (np. od zamieszkania przy swoich
rodzicach). Gdy się dowie od nupturienta, iż uzależnia on lub zamierza uzależnić swoją zgodę
małżeńską od sprawy, dotyczącej przyszłości, niech stara się doprowadzić do odwołania
takiego warunku (do rezygnacji ze stawiania go). Gdyby narzeczony tego nie uczynił,
duszpasterz nie może dopuścić do zawarcia ślubu. Jeśli natomiast narzeczony odwoła
warunek, duszpasterz zapisze to w protokole przedślubnym i dopuści do zawarcia małżeństwa
(zob. Instrukcja 1986 r., n. 69). W przeciwnym 151 wypadku, gdyby warunek dotyczący
przyszłości nie został odwołany, małżeństwo będzie nieważne.
Jeżeli nupturient czy obydwoje nupturienci oświadczą, iż do umowy małżeńskiej dodają lub
zamierzają dodać godziwy warunek odnoszący się do teraźniejszości lub przeszłości, od
którego uzależniają ważność swojego związku, należy wypytać w jaki sposób chcą się
przekonać o spełnieniu tego warunku. Gdyby ten sposób był niegodziwy (np. fizyczne
współżycie celem przekonania się, czy narzeczona jest dziewicą), duszpasterz powinien
nakłonić nupturienta czy obydwoje nupturientów do odwołania tego rodzaju warunku. Inaczej
nie mógłby dopuścić do zawarcia tego małżeństwa. Jeżeli przekonanie się o spełnieniu
warunku ma się odbyć w sposób godziwy, duszpasterz uzna to za słuszne i skieruje do
ordynariusza miejsca prośbę o jego zgodę, a po jej uzyskaniu dostosuje się do otrzymanych
wytycznych (zob. Instrukcja 1986 r., n. 70).
Proboszcz powinien pouczyć narzeczonych, iż stawianie (przed ślubem) warunków często
świadczy o wyrachowaniu ich autora i że jest ono przeciwne prawdziwej miłości. Są jednak i
takie wypadki, kiedy zawarcie ślubu pod warunkiem co do przeszłości lub teraźniejszości jest
uzasadnione. Wówczas proboszcz powinien (bez trudności) przedłożyć sprawę
ordynariuszowi miejsca, podając słuszne i proporcjonalnie ważne przyczyny.
Nie tylko warunek zgłoszony u proboszcza przed zawarciem małżeństwa, ale także warunek
postawiony w sposób prywatny, a więc niegodziwie, ma wpływ na ważność umowy
małżeńskiej. Strony, po stwierdzeniu spełnienia się postawionego warunku, są w sumieniu
zobowiązane do uznania ważności swego związku. W przypadku niespełnienia się warunku
postawionego prywatnie (i nieodwołanego), małżonkowie mogą wnosić sprawę do Sądu
kościelnego, ale wówczas udowodnienie nieważności tego małżeństwa będzie trudne.
Na skuteczność wyrażonej zgody małżeńskiej nie wywiera wpływu tzw. warunek
interpretatywny („gdybym wiedział, że Maria nie ma matury, to bym się z nią nie ożenił"); to
właściwie nie jest żaden 152 warunek. Warunkiem też nie jest zlecenie, czyli dołączone
zobowiązanie, pobudka czyli przyczyna skłaniająca do wyrażenia zgody.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich stwierdza, że „małżeństwo pod warunkiem nie
może być ważnie zawarte" (kan. 826).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie wspomina o małżeństwie pod warunkiem.
2.7 Przymus i bojaźń
Zgoda małżeńska jest czymś tak ważnym, iż prawodawca kodeksowy uznał za konieczne
otoczyć ją specjalną ochrona prawną; dlatego nie wystarczy tu zgoda, wymagana do
podejmowana zwykłych aktów prawnych (zob. kan. 125 § 2); od zgody małżeńskiej wymaga
się wolności kwalifikowanej, tj. wolności od wszelkiego zewnętrznego wpływu: lęku,
szantażu, zastraszenia, przymusu lub bojaźni.
2.7.7 Pojęcie i podział przymusu i bojaźni
Przymus oznacza pewien nacisk krępujący swobodę działania; może on być:
1) fizyczny lub
2) moralny.
Przymus fizyczny jest to nacisk zewnętrzny, przybierający postać przemocy spowodowanej
zastosowaniem siły, której nie można się oprzeć. Przymus moralny (vis) jest to presja - groźba
zła, czyli nacisk zewnętrzny lub wewnętrzny, wywierający wpływ na wolę działającego.
Dokonuje się on poprzez oddziaływanie na psychikę (na umysł i wolę) człowieka, a nie
poprzez użycie siły fizycznej. Tego rodzaju przymus może być wywierany poprzez groźby,
stałe lub uciążliwe nalegania, czy prośby, wywieranie presji, natarczywe żądania,
upokarzanie, znieważanie itp. Następstwem tego rodzaju przymuszania jest bojaźń, dlatego
wpływ przymusu na zawarcie małżeństwa ocenia się według zasad odnoszących się do
bojaźni.
Bojaźń jest to uczucie lęku, spowodowane grożącym aktualnie lub w niedalekiej przyszłości
niebezpieczeństwem jakiegoś zła. 153 Istotnymi elementami bojaźni są więc: grożące zło oraz
lęk, czyli wstrząs umysłu ograniczający działanie woli. Bojaźń może być:
1) ciężka (zob. kan. 1103) lub
2) lekka, w zależności od natężenia wspomnianego wyżej wstrząsu duchowego.
Bojaźń ciężka może być:
a) bezwzględnie ciężka - jeśli grożące zło jest obiektywnie wielkie, tak iż może przerazić
każdego człowieka (tym złem może być: utrata życia, poważne uszkodzenie ciała, utrata
dobrego imienia czy majątku itp.);
b) względnie ciężka - jeśli grożące zło jest w subiektywnej ocenie wielkie (zależy to od
wrażliwości nupturienta na tego rodzaju zło).
Bojaźń z zewnątrz (zob. kan. 1103) jest wtedy, gdy zagrożenie pochodzi od drugiej osoby i to
działającej w sposób wolny. Gdy bojaźń ma swe źródło w samym nupturiencie (np. wyrzuty
sumienia, lęk przed zniesławieniem) albo pochodzi od przyczyny wprawdzie zewnętrznej, ale
nie wolnej (np. od psychicznie chorego, od burzy z piorunami), wówczas mówi się o bojaźni
wewnętrznej.
W orzekaniu nieważności małżeństwa w Kościele, oprócz bojaźni zwykłej, jako tytuł
nieważności, bierze się pod uwagę także bojaźń szacunkową. Powstaje ona z obawy przed
gniewem, niezadowoleniem rodziców lub innych osób, którym się podlega oraz przed
wyrządzeniem im przykrości; obawa ta może być nie tylko obiektywna, ale i subiektywna.
Bierze się pod uwagę takie okoliczności jak: atmosfera w jakiej wychował się nupturient
doznający bojaźni, jego wiek, płeć, usposobienie rodziców lub opiekunów itp. W tych
sprawach trudno jest dociec obiektywnej prawdy. Z jednej bowiem strony np. matka ma
prawo do troski o przyszłość swoich dzieci, do zachęcania do zawarcia małżeństwa, które
zdaje się dobrze zapowiadać, a także obowiązek przestrzegania przed niewłaściwym
zamiarem zawarcia ślubu, z drugiej strony rodzice muszą pełnoletnim dzieciom pozostawić
ostateczną decyzję w tej sprawie. 154 2.7.2 Wpływ przymusu i bojaźni na ważność
małżeństwa
Przymus fizyczny, któremu nie można się oprzeć, powoduje nieważność wszelkich aktów
prawnych (kan. 125 § 1), a więc także i małżeństwa (zob. kan. 1103). Akt woli dokonany pod
wpływem takiego przymusu nie jest aktem ludzkim, dlatego jest pozbawiony waloru
moralnego i prawnego, w oparciu o prawo naturalne. Stąd także małżeństwo niekatolików,
zawarte pod takim przymusem, jest nieważne32. W praktyce rzadko zdarza się tego rodzaju
przymus przy zawieraniu małżeństwa, dlatego najczęściej mamy do czynienia z bojaźnią.
Bojaźń - po myśli kan. 125 § 2 i kan. 110333 - powoduje nieważność małżeństwa tylko wtedy,
gdy spełnia następujące warunki:
a) jest ciężka, choćby tylko względnie, czyli w odniesieniu do konkretnej osoby; taką zaś
może być bojaźń szacunkowa;
b) zewnętrzna - wynikająca z działania drugiej osoby w sposób wolny; nie wymaga się
jednak, by było ono skierowane bezpośrednio do wymuszenia zgody małżeńskiej, wystarczy,
że stanowi realne zagrożenie;
c) nie musi być wywołana w celu wymuszenia małżeństwa; musi jednak być środkiem a nie
okazją do uniknięcia grożącego zła; między wywołaną bojaźnią a wyrażoną zgodą małżeńską
musi zachodzić przyczynowy związek;
d) osoba zawierająca związek małżeński nie widzi dla siebie innego wyjścia, jak tylko
zawarcie ślubu z narzeczonym (oczywiście według subiektywnej oceny, a więc dokonanej
przez tego, kto działa pod wpływem bojaźni; to on w danej chwili nie widzi innego wyjścia,
choć obiektywnie może ono istnieć i może być przez niego dostrzeżone po zawarciu ślubu).
155 Przymus fizyczny sprawia nieważność małżeństwa na mocy prawa naturalnego. Wielu
kanonistów przyjmuje, że przymus moralny czyni małżeństwo nieważnym na mocy prawa
kościelnego. Stoi za tym zasada: coacta voluntas, est semper voluntas, i przepis kan. 125 § 2,
który uznaje ważność aktów prawnych dokonanych pod wpływem ciężkiej bojaźni, jeśli
prawo w poszczególnych przypadkach nie postanawia inaczej. Takim wyjątkiem od kan. 125
§ 2 jest norma prawna, która mówi: „Nieważne jest małżeństwo zawarte pod przymusem lub
pod wpływem ciężkiej bojaźni z zewnątrz, choćby nieumyślnie wywołanej, od której, ażeby
się uwolnić, zmuszony jest ktoś wybrać małżeństwo" (kan. 1103)34.
Nieraz (również obecnie) przymus polega na szantażowaniu np. chłopca przez dziewczynę, że
sobie życie odbierze, jeśli się z nią (będącą z nim w ciąży) nie ożeni. Idzie tu o bojaźń
zniesławienia. Szantażu dopuszczają się nieraz także rodzice takiej dziewczyny, lub także
chłopca.
Tam zwłaszcza, gdzie zachodziłoby podejrzenie ograniczenia wolności kwalifikowanej, czyli
wymaganej przez przepisy prawa kanonicznego, duszpasterz powinien dokładnie wybadać,
czy strony w sposób wolny - bez przymusu lub bojaźni - zawierają związek małżeński (zob.
Instrukcja 1986 r., n. 66).
Gdyby doszło do zawarcia małżeństwa z tego rodzaju przeszkodą, środkami dowodowymi w
procesie przed Sądem kościelnym będą: niechęć (awersja) małżonka przymuszanego wobec
drugiej strony (dowód pośredni) i przymus wyrażający się w stosowanych groźbach (dowód
bezpośredni). Bojaźń powodująca nieważność konsensu małżeńskiego musi istnieć w chwili
zawierania ślubu. Jeśli ustała przed jego zawarciem, nie może być dowodem za nieważnością
tego małżeństwa z tytułu przymusu lub bojaźni.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy postanawia, że „małżeństwo może być unieważnione", jeżeli
zostało zawarte „pod wpływem bezpośredniej groźby drugiej strony albo osoby trzeciej", jeśli
156 nupturient „mógł się obawiać, że jemu samemu lub innej osobie grozi poważne
niebezpieczeństwo osobiste" (art. 151 § 1, 3).
3. SPOSOBY WYRAŻANIA ZGODY MAŁŻEŃSKIEJ
Zgoda małżeńska musi być wyrażona w formie zewnętrznej, określonej przez prawo
kanoniczne. Domaga się tego publiczny charakter małżeńskiej umowy.
3.1 Wyrażenie zgody osobiście
Kodeks Prawa Kanonicznego ustalił podstawowe wymogi co do sposobu wyrażenia
małżeńskiej zgody, które obowiązują w każdej sytuacji.
Prawo rzymskie zezwalało na zawarcie małżeństwa nie tylko osobiście, ale także przez
pełnomocnika, a nawet listownie i przez posłańca. Podobnie było przez długi czas w
Kościele. Także po wydaniu dekretu Tametsi (przez Sobór Trydencki - w XVI w.) i następnie
po ogłoszeniu dekretu Ne temere przez Kongregację Soboru w 1907 r.: za ważne uważano
małżeństwa zawarte listownie; list odczytywano wobec proboszcza i dwóch świadków.
Dopiero KPK z 1917 r. zażądał od nupturientów, aby osobiście (lub przez pełnomocnika) i
równocześnie wyrażali zgodę małżeńską (zob. kan. 1088 § 1). Analogiczna jest dyspozycja
KPK z 1983 r. (kan. 1104 § l)35.
Strony powinny wyrazić zgodę małżeńską słowami, a jeżeli nie mogą mówić,
równoznacznymi znakami (kan. 1104 § 2), np. uściskiem dłoni, wymianą obrączek,
skłonieniem głowy, pisemnie itp. Jest wskazanym, aby przy zawieraniu małżeństwa
głuchoniemych asystował kapłan lub diakon znający „mowę migową". Gdy strony są
mówiące, do godziwości umowy małżeńskiej wymaga się, aby zgodę wyraziły słowami (por.
KPK z 1917 r., kan. 1088 § 2), według 157 obowiązującej formuły liturgicznej. Strona nie
mówiąca może tę formułę podpisać wobec świadka urzędowego i świadków zwykłych.
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy stanowi: „Małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i
kobieta jednocześnie obecni złożą przed kierownikiem USC oświadczenia, że wstępują ze
sobą w związek małżeński" (art. 1 § 1).
3.2 Wyrażenie zgody przez pełnomocnika
Pełnomocnik jest to osoba upoważniona przez nupturienta do działań prawnych w jego
imieniu.
Prawodawca kodeksowy do ważnego zawarcia małżeństwa przez pełnomocnika wymaga:
1) aby było specjalne upoważnienie zawarcia umowy małżeńskiej z określoną osobą;
2) aby pełnomocnik był upoważniony przez samego zleceniodawcę i osobiście wypełniał
zlecone mu zadanie (kan. 1105 § 1)
Kodeks określa również wymogi dotyczące upoważnienia; pełnomocnictwo tylko wtedy jest
ważne, gdy:
a) zostało podpisane przez nupturienta upoważniającego do zawarcia małżeństwa w jego
imieniu oraz przez proboszcza lub ordynariusza miejsca wystawienia pełnomocnictwa, albo
przez kapłana delegowanego przez jednego z nich, albo przynajmniej przez dwóch świadków;
b) zostało sporządzone w formie urzędowego dokumentu, zgodnie z wymogami prawa
cywilnego (kan. 1105 § 2).
Gdy zleceniodawca „nie może pisać", należy to zaznaczyć w samym pełnomocnictwie i
potwierdzić podpisem jeszcze jednego świadka, inaczej pełnomocnictwo byłoby nieważne
(kan. 1105 § 3).
Pełnomocnikiem może być każdy człowiek zdolny do działań prawnych, katolik i niekatolik;
wypada, ażeby to była osoba pełnoletnia, wiarygodna, tej samej płci co zleceniodawca. Na
świadków podpisujących pełnomocnictwo należy powołać osoby po ukończeniu 14 roku
życia, nie upośledzone umysłowo (por. kan. 1550 § 1). 158 Wyrażenie zgody małżeńskiej
przez pełnomocnika jest czymś wyjątkowym i dlatego do asystowania świadka urzędowego
przy zawieraniu tego rodzaju małżeństwa Kodeks wymaga zezwolenia ordynariusza miejsca
(zob. kan. 1071 § 1, n. 7). Słuszną przyczyną może być odległość dzieląca nupturientów i
niemożliwość stawienia się razem przy ołtarzu, przy czym istnieje możliwość połączenia się
stron po zawarciu ślubu.
Pełnomocnictwo traci swoją ważność:
a) gdy zleceniodawca przed zawarciem małżeństwa przez pełnomocnika odwoła swoje
upoważnienie;
b) gdy popadnie w chorobę umysłową.
Także wówczas, gdy pełnomocnik lub druga strona o tym nie wiedzieli i doszło do zawarcia
takiego małżeństwa; będzie ono nieważne (kan. 1105 § 4). Ten sam los spotkałby małżeństwo
zawarte po upływie terminu ważności pełnomocnictwa.
Rytuał pt. Obrzędy sakramentu małżeństwa dostosowane do zwyczajów diecezji polskich
(Katowice 1974), nie podaje obrzędu zawarcia małżeństwa przez pełnomocnika. Obrzęd
„zwykły" wymaga więc nieco zmodyfikowanej formy oraz odpowiedniego pouczenia
uczestników tego rodzaju ślubu.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich postanawia, że nie można ważnie zawrzeć
małżeństwa przez pełnomocnika, chyba że w prawie partykularnym własnego Kościoła sui
iuris postanowiono inaczej (kan. 837 § 2).
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy przewiduje pełnomocnictwo przy zawieraniu kontraktu
małżeńskiego - cywilnego (zob. art. 6 § 1-2; 16).
3.3 Pośrednictwo tłumacza
Może się zdarzyć, że nupturienci, ze względu na różną narodowość, nie znają nawzajem
języka oraz, że świadek urzędowy nie zna języka jednej ze stron i ona nie zna języka, w
którym odbywa się obrzęd małżeństwa. Wówczas można posłużyć się tłumaczem. Może nim
być sam asystujący kapłan lub diakon. Od tłumacza wymaga się, 159 by dobrze znał odnośny
język i cieszył się wiarygodnością (zob. kan. 1106). Upewnienie się proboszcza w tej sprawie
wymagane jest do godziwości asystowania. Nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia
ordynariusza miejsca na zawarcie małżeństwa za pośrednictwem tłumacza.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich oraz Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nic nie mówią
o pośrednictwie tłumacza.
3.4 Domniemanie o trwaniu małżeńskiej zgody
W prawie kanonicznym domniemywa się, że raz wyrażona i wcześniej nie odwołana zgoda
małżeńska, mimo nieważności zawartego związku, z powodu przeszkody lub braku formy,
trwa aż do uzyskania pewności o jej odwołaniu (kan. 1107)36. Zgoda bowiem jako przyczyna
sprawcza umowy małżeńskiej, stanowi istotny element w wewnętrznej strukturze samego
małżeństwa. Domniemanie to podyktowane jest w dużej mierze troską Kościoła o uważnienie
małżeństwa. Niejednokrotnie nowożeńcy pozostają w dobrej wierze co do ważności swojego
małżeństwa, mimo że obiektywnie jest ono nieważne (ze względu na przeszkodę lub brak
formy). Jeśli nawet jedno z nich wie o nieważności małżeństwa, to za jego ważnością
przemawia domniemanie, opierające się na przepisie zawartym w kan. 1100: „Znajomość lub
opinia o nieważności małżeństwa niekoniecznie wyklucza zgodę małżeńską". Domniemanie
zwykłe dopuszcza dowód przeciwny i dlatego można wykazać, iż w danym wypadku
(zawarcia małżeństwa nieważnego) nastąpiło odwołanie zgody przez narzeczonego lub
narzeczonych.
Przypisy:
1
KKKW, kan. 817 § 1.
2
KKKW, kan. 817 § 2.
3
Tamże, kan. 778.
4
KKKW, kan. 819.
5
KKKW, kan. 818.
6
Tamże.
7
KKKW, kan. 818, n. 2.
8
Por. KKKW, kan. 783 § 3.
9
KKKW, kan. 818, n. 2 i 3.
10
Zob. R. Sztychmiler, Istotne obowiązki małżeńskie, Warszawa 1997, s. 271-273.
11
Są to m.in.: wspólne pożycie, wzajemna pomoc i wierność, współdziałanie dla dobra
rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 23); wspólne rozstrzyganie o istotnych
sprawach rodziny (art. 24); wspólne przyczynianie się, według swych sił oraz możliwości
zarobkowych i majątkowych, do zaspokajania potrzeb założonej przez siebie rodziny;
osobiste staranie się, w całości lub w części, o wychowanie dzieci; praca we wspólnym
gospodarstwie domowym (art. 27); solidarna odpowiedzialność obydwojga małżonków za
zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach wynikających z zaspokajania
zwykłych potrzeb rodziny (art. 30 § 1).
12
Por. KKKW, kan. 818, n. 3.
13
Zob. R. Sztychmiler, dz. cyt., s. 418.
14
Takiej odpowiedzi udzieliła Kongregacja Nauki Wiary 28 maja 1991 r., R. Sztychmiler, dz.
cyt., s. 418.
15
Por. KPK, kan. 1084 § 2.
16
Zob. Jan Paweł II, Przemówienie do pracowników Roty Rzymskiej, z 5 II 1987 r.,
„L'Osservatore Romano", wyd. poi., 8 (1987), nr 2, s. 32; nr 7, s. 8. "Zob. KKKW, kan. 820 §
1.
18
KKKW, kan. 820 § 2.
19
KKKW, kan. 822.
20
Tamże, kan. 823.
21
Tamże, kan. 821.
22
Por. KKKW, kan. 824 § 1.
23
Tamże, kan. 824 § 2; Instrukcja 1986 r., n. 68.
24
Zob. GS 48 i 50.
25
Zob. W. Góralski, Ius matrimoniale. Ze studiów nad kościelnym prawem małżeńskim, t. l,
Lublin 1990, s. 102; M.A. Zurowski, Kanoniczne prawo małżeńskie Kościoła katolickiego,
Katowice 1987, s. 262.
26
Zob. kan. 1055 § 1; 1101 § 2; 1086 § 2 KPK z 1917 r.
27
Zob. W. Góralski, Ius matrimoniale, t. l, s. 104-105.
28
Zob. KPK, kan. 1099 i 1101 § 2.
29
Zob. tamże, kan. 1056; 1101 § 2; 1099; W. Góralski, Ius matrimoniale, t. l, s. 108-111;
KKKW, kan. 776 § 3.
30
31
KKKW, kan. 832.
Zob. W. Góralski, Ius matrimoniale, s. 110.
32
Zob. Responses du Conseil Pontifical pour Uinterpretation des Textes Legislatifs, odpow.
Komisji z 25 XII 1986 r. w: Code de Droit Canoniąue, Montreal 1990, s. 1232; AAS, 79
(1987), p. 1132.
33
Por. KKKW, kan. 825.
34
KKKW, kan. 825.
35
KKKW, kan. 837 § 1.
36
KKKW, kan. 827.
Copyright © by Wydawnictwo BIBLOS & ks. Piotr-Mieczysław Gajda