1. Niepotrzebni œwiadkowie historii
Transkrypt
1. Niepotrzebni œwiadkowie historii
Niepotrzebni świadkowie historii Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, pierwsze odpady pojawiły się na naszej planecie... dokładnie w tym samym momencie, gdy człowiek. Od tego czasu były wszędzie tam, gdzie człowiek, przechodząc wraz z nim przez kaŜdą z kart historii. Od momentu narodzin ludzkości, nasza planeta oraz człowiek odbyli niebywałą wędrówkę w czasie i przestrzeni. NiezaleŜnie od miejsca i daty w kalendarzu, działalność człowieka zawsze wiązała się z wytwarzaniem nie tylko produktów przydatnych, ale i tych ubocznych – odpadów. Tak jak zmieniał się świat, tak teŜ zmieniały się odpady – aŜ chciałoby się powiedzieć, Ŝe one równieŜ podąŜały za trendami. CóŜ, nie ma co kryć – śmieci były, są i będą, wyeliminować się ich nie da. Jedyne więc, co pozostaje, to ograniczać ich produkcję, odzyskiwać co się da i nauczyć się z nimi Ŝyć. Praodpad Myli się ten, kto myśli, iŜ problemy z odpadami to domena głównie naszych czasów. JuŜ człowiek pierwotny produkował śmieci, lecz na Ziemi szczęście one teŜ były „pierwotne”; powstałe wyłącznie z natury, więc z ich naturalnym rozkładem nie było problemu. Praczłowiek był przy tym stworzeniem stadnym, prowadzącym wędrowny tryb Ŝycia, dlatego pozostawione w jednym miejscu odpadki nikogo nie interesowały. Jednak jakieś 6500 lat temu powoli zaczęto rezygnować z ciągłego przemieszczania się na rzecz zakładanych na stałe osad, więc po raz pierwszy człowiek musiał się zacząć zastanawiać, gdzie składować elementy niepotrzebne. A jak w Sparcie? StaroŜytna Grecja, ok. 400 lat p.n.e., twór jak na swój czas doskonały pod względem architektonicznym, logistycznym i militarnym. A jednak nawet sam Platon nie wiedział, co robić z odpadami. Wszelkiego rodzaju nieczystości trafiały więc... do wyschniętych studni i okopów, a najczęściej do rzek, czy jezior. Problem rozwiązany? Niekoniecznie, czegodowody Grekom szybko przyszło wyczuć nosem. Dwieście lat później postanowiono problem omówić i usankcjonować, czego efektem był dekret mówiący o tym, iŜ wszelkiego typu śmieci mają być składowane co najmniej 1,5 km od granic miasta. Tak narodziły się pierwsze składowiska odpadów. Wielki mur nieczystości Średniowiecze to czas pierwszej zemsty odpadów na człowieku, czas chorób i zaraz. Jako iŜ miasta w duŜej mierze były ogrodzone wielkimi murami, za którymi czyhało wiele niebezpieczeństw, ludzie zmuszeni byli gnieździć się w niewielkich pomieszczeniach; często nawet ze zwierzętami. Jeśli była taka moŜliwość, nieczystości lądowały za fortyfikacją, jeśli nie – cóŜ, zostawały w sąsiedztwie. Wraz z wciąŜ powiększającą się liczbą mieszkańców miast, sytuacja sanitarna stawała się coraz tragiczniejsza, aŜ w końcu ludzkość zaatakowały wielkie epidemie dŜumy, które pozbawiły Ŝycia miliony istnień. Renesans ekoświadomości Szerzące się zarazy i wciąŜ nierozwiązane kwestie sanitarne powoli stawały się jednym z waŜniejszych tematów debat włodarzy wielu wielkich, europejskich miast. By nie dopuścić do wybuchów kolejnych epidemii, zaczęto wprowadzać oddziały sanitarne odpowiadające za utylizację odpadów. Druga wojna śmieciowa Po drugiej Wojnie Światowej rozpoczął się technologiczny boom, a wraz z nim powoli zaczęła się zmieniać struktura odpadów zalegających na wysypiskach. Zaczęła się era tworzyw sztucznych, aluminiowych puszek i jednorazowych opakowań, czyli wszystkiego tego, co za szybko rozkładowi nie ulegnie. Generatorem śmieci stała się teŜ moda – masowa produkcja czesto bardzo wątpliwej jakości ubrań, które szybko trafiały na składowiska odpadów. Szybko i pręŜnie rozwijała się teŜ branŜa RTV i AGD, pozostawiając po sobie wielkogabarytowe i często niebezpieczne odpady. Paradoksalnie rozwijało się wszystko, oprócz kwestii utylizacji i składowania odpadów, które... pozostały nie tak bardzo odległe od metod średniowiecza. WciąŜ, bowiem w bardzo wielu krajach aŜ 90 proc. odpadów ląduje na składowiskach oddalonych od miast, daleko za fortyfikacją, chciałoby się dodać. Teraz my Kłamstwem byłoby stwierdzenie, iŜ od końca II Wojny Światowej na polu gospodarowania nie zmieniło się nic. Dzieje się wiele, jednak śmiało moŜna stwierdzić, iŜ postęp technologiczny wyprzedził o kilka długości postęp ekologiczny. Mówiąc wprost, gdy technologia i konsumpcjonizm pędzą, w kwestii segregowania odpadów stosowana jest polityka małych kroków. WciąŜ brak odpowiednich regulacji prawnych, wciąŜ mentalność ludzka, choć na zdecydowanie wyŜszym poziomie jak kilkadziesiąt lat temu, nie pozwala uporać się z dzikimi składowiskami odpadów, przypadkowymi śmieciami; dla wielu obce teŜ jest pojęcie „recykling”. Warto więc zastanowić się, co zrobić, by z kaŜdym kolejnym rokiem ci „niepotrzebni świadkowie historii” stawali się coraz mniejszym problemem. Odpady, bowiem, „pojawiały się wszędzie tam, gdzie człowiek, przechodząc wraz z nim przez kaŜdą z kart historii”; juŜ dziś więc wiemy, Ŝe będą teŜ z nami w przyszłości. Tylko jaką tam będą pełniły rolę? To juŜ zaleŜy od nas. Piotr Kowalski Artykuł powstał w ramach projektu „Młodzi Eko-wojownicy segregują odpady na Śląsku”, dofinansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej orazi Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Projekt realizowany jest w województwie śląskim w pięciu miastach: Katowicach, Zabrzu, Gliwicach, Bytomiu i Tarnowskich Górach. Ma na celu zwrócić uwagę dzieci, młodzieŜy i ludzi dorosłych na potrzebę ograniczania produkowanych przez nas odpadów, ich segregacji i odzysku surowców wtórnych. Więcej informacji na stronie www.pkegliwice.pl. Przesortowane liczby • 4 kg / mieszkańca wynosi poziom selektywnego odzyskiwania odpadów w Polsce. Dla porównania: w Czechach jest to 19 kg, natomiast w Niemczech 76 kg / mieszkańca! • 13,5 mln ton odpadów komunalnych rocznie wytwarzamy w Polsce, co daje średnio 350 kg na osobę. 100 cięŜarówek z opdadami wysyłanych jest codziennie w kaŜdym duŜym polskim • mieście. • 1 litr zuŜytego oleju silnikowego wylanego do rzeki lub kanalizacji jest w stanie zanieczyścić 1 mln litrów wody. 10 tys. ton szkła trafiłoby na wysypisko, gdyby kaŜdy Polak wyrzucił do kosza • tylko jeden słoik • 400 mln aluminiowych puszek zuŜywa się kaŜdego roku w Polsce zamiast ponownie je przetworzyć. • 2 mld ton odpadów przemysłowych i 4 mln ton odpadów komunalnych zalega obecnie na polskich wysypiskach. • 17 drzew trzeba ściąć, by wyprodukować 1 tonę papieru. • 500 lat moŜe trwać rozkład plastikowej butelki. 1200 litrów wody w papierni pozwala zaoszczędzić kaŜda tona odzyskanej • makulatury. • 7% masy wszystkich śmieci i aŜ 30% objętości wszystkich odpadów stanowią butelki, torebki śniadaniowe oraz torby na zakupy. • 28 mln kilometrów wysokości miałaby wierza ustawiona ze wszystkich butelek PET wyrzuconych w ciągu roku na świecie. • 2 mln ptaków i ssaków wodnych ginie kaŜdego roku z powodu połknięcia plastikowych odpadów wrzucanych do mórz i oceanów. Źródło: www.stolicaczystosci.pl, www.pgrproeko.pl