Całość opracowania w formacie PDF

Transkrypt

Całość opracowania w formacie PDF
43
FEDERALNA SŁUŻBA BEZPIECZEŃSTWA
W ZWIERCIADLE ROSYJSKIEGO
DOWCIPU SIECIOWEGO
Jolanta Darczewska
NUMER 43
WARSZAWA
LIPIEC 2014
Federalna Służba Bezpieczeństwa
w zwierciadle rosyjskiego
dowcipu sieciowego
Jolanta Darczewska
© Copyright by Ośrodek Studiów Wschodnich
im. Marka Karpia / Centre for Eastern Studies
Redakcja
Anna Łabuszewska
Współpraca
Katarzyna Kazimierska
Opracowanie graficzne
PARA-BUCH
DTP
GroupMedia
Zdjęcie na okładce
Shutterstock
WYDAWCA
Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia
Centre for Eastern Studies
ul. Koszykowa 6a, Warszawa
Tel. + 48 /22/ 525 80 00
Fax: + 48 /22/ 525 80 40
osw.waw.pl
ISBN 978-83-62936-48-9
Spis treści
Wstęp /5
Tezy /7
I. Zarys problematyki /9
1.
2.
3.
4.
5.
Ogólna charakterystyka gatunku /9
Usieciowienie dowcipu /10
Instrumentalizacja dowcipu /11
Problem rodowodu dowcipu politycznego /15
Dowcip o FSB na tle innych kawałów /16
II. Przegląd dowcipów o FSB /19
1. Chronologiczny przegląd dowcipów o FSB /19
2. Antydowcip /27
3. Obraz zbiorowy oficera FSB w zwierciadle dowcipu /31
III.Dowcip sieciowy jako instrument walki
informacyjnej /38
1.
2.
3.
4.
Polaryzacja opinii publicznej w Runecie /38
Dowcip w teorii i praktyce wojen informacyjnych /39
Rosyjskie służby specjalne a sieciowe wojny informacyjne /41
Rozpoznawalność antydowcipu, agitacji, propagandy
i kontrpropagandy /44
IV.Zakończenie. Nowe technologie, stare chwyty
propagandowe /48
Wstęp
Wbrew rozpowszechnionej opinii o zmierzchu humoru politycznego w Rosji jest on popularny do dziś, choć niewątpliwie utracił
wiele cech definicyjnych. Jaką rolę pełni w dzisiejszej Rosji? Czy
jest tylko krzywym zwierciadłem rzeczywistości? Wentylem bezpieczeństwa, który władza toleruje? Czy jest instrumentalizowany, a jeśli tak, to do jakich celów? Czy i w jakim stopniu odzwierciedla opinię publiczną? Jakim zmianom podlega?
Odpowiedzi na te pytania szukam, analizując rosyjski dowcip sieciowy na temat Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Wybór
nie był przypadkowy.
Cel tekstu jest dwojaki:
(1) pokazanie wizerunku FSB przez pryzmat kawału oraz
(2) próba weryfikacji funkcjonującego w powszechnej opinii przekonania o wykorzystywaniu dowcipu w prowadzonych w sieci
kampaniach informacyjnych.
Bazę źródłową stanowią teksty z portalu Anegdoty z Rosji (Анекдоты из России, anekdot.ru). Przytaczam je w tłumaczeniu własnym. Portal traktuję jako medium społecznościowe. Powstaje on
w sposób analogiczny jak popularna encyklopedia sieciowa Wikipedia.org. Zamieszczane są na nim wszystkie dowcipy nadsyłane
przez użytkowników, wraz z datą ich nadesłania, co umożliwia
analizę dynamiki rozwoju tego rodzaju wypowiedzi oraz zmie-
PUNKT WIDZENIA 07/2014
W pierwszej części tekstu przedstawiam ogólną charakterystykę
próbki analizowanego materiału i zarys problematyki. W drugiej
koncentruję się na wizerunku Federalnej Służby Bezpieczeństwa,
w trzeciej dowcip sieciowy rozpatruję jako instrument kampanii informacyjnych oraz narzędzie PR, propagandy i kontrpropagandy.
5
PUNKT WIDZENIA 07/2014
niających się wątków tematycznych. Co istotne, teksty są nieocenzurowane. Trafiają do rubryk: „świeże dowcipy” i „dowcipy
odświeżone” (przeróbki, ewentualnie warianty wcześniejszych).
Są twitowane do innych mediów społecznościowych (Twitter,
Facebook, Odnokłassniki, Wkontaktie). Według stanu na koniec
stycznia 2014 roku na Twitterze np. zarejestrowano 961 931 wejść
na ten portal, a zreplikowano 32 351 dowcipów.
6
Tezy
1. Dzięki mediom społecznościowym rosyjski humor polityczny przeżywa burzliwy rozwój. Problematyzując
rzeczywistość polityczną i społeczną, stwarza karykaturalny, metaforyczny obraz instytucji i wydarzeń, które wzbudziły szersze zainteresowanie społeczeństwa.
Stanowi rodzaj echa potocznej opinii publicznej i – z tego
względu – może być istotnym przyczynkiem do badań
społecznej percepcji Federalnej Służby Bezpieczeństwa,
oceny jej tradycji i aktualnych działań.
3. Niekorzystny w zwierciadle dowcipu wizerunek Federalnej Służby Bezpieczeństwa jest „rozmywany” dowcipem sztucznym, pisanym na zamówienie i replikowanym
w sieci w sposób zorganizowany. Podszywający się pod
spontaniczny dowcip tzw. antydowcip jest niewybredny,
wykorzystuje narzucone odgórnie stereotypy propagandowe, pełni funkcję dezinformacyjną i demaskatorską, jednoznacznie wskazując przeciwnika politycznego Kremla.
W przypadku analizowanego portalu anegdot.ru są to
działania nieskuteczne: spontaniczny dowcip nadal ma
PUNKT WIDZENIA 07/2014
2. Wyłaniający się z dowcipu obraz Federalnej Służby Bezpieczeństwa, a także socjokulturowy i psychologiczny profil
jej funkcjonariusza jest w społecznym odbiorze zdecydowanie niekorzystny. Prawdziwymi szwarccharakterami
pozostają niezmiennie przedstawiciele kierownictwa służby, generalicja. W efekcie spontaniczny humor polityczny niweczy zarówno działania wizerunkowe samej FSB,
jak i wysiłki propagandowe Kremla, mające na celu zjednanie obywateli Rosji dla promowanych odgórnie postaw
społeczeństwa kontrwywiadowczego, a także mitów politycznych, takich jak np. mit czekistowski czy mit o funkcjonariuszach służb specjalnych jako „nowej szlachcie”.
7
przewagę nad sztucznym antydowcipem – zarówno pod
względem ilościowym, jak i pod względem wartości literacko-estetycznych. Zarazem jednak posługiwanie się
antydowcipem przyczyniło się do spadku popularności
tego kanału komunikacji społecznościowej.
4. Instrumentalizowanie dowcipu politycznego wpisuje się
w obserwowane od wielu lat, a zintensyfikowane ostatnio próby zorganizowanego wpływu na niezależną opinię
w rosyjskim segmencie internetu. Wynikają one z polityki Kremla dążącego do roztoczenia ścisłej kontroli nad
środkami masowego przekazu, w tym nad mediami społecznościowymi, które są wpływowymi ośrodkami opiniotwórczymi, wskutek czego są traktowane jako ważny
kanał sterowanej odgórnie propagandy.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
5. Prowadzone w sieci eksperymenty związane z humorem
politycznym świadczą zarazem o poszukiwaniu bardziej
atrakcyjnych form komunikacji politycznej władz Federacji Rosyjskiej z własnym społeczeństwem – jak eufemistycznie określa się techniki kremlowskiej propagandy,
pozostającej podstawowym narzędziem sterowania opinią publiczną. Jak dobitnie wskazuje najnowszy przykład
kampanii przeciwko Ukrainie, są one wykorzystywane
także do kształtowania zagranicznej opinii publicznej.
8
I. Zarys problematyki
1.Ogólna charakterystyka gatunku
Dowcip, anegdota, żart, kawał, wic (z niem. der Witz) to synonimy
określające krótkie teksty humorystyczne, najczęściej przekazywane ustnie, zakończone zaskakującą puentą. Terminy te stosuję zamiennie, choć w dyskursie naukowym mają one odmienne
odcienie znaczeniowe. Ta specyficzna forma wypowiedzi literackiej jest obiektem badań humorologii – w pełni usankcjonowanej
interdyscyplinarnej dziedziny wiedzy rozwijanej od kilkudziesięciu lat.
Wkład w jej rozwój wnoszą psycholodzy badający procesy poznawcze warunkujące percepcję humoru; socjolodzy, koncentrujący się na funkcjach humoru w społeczeństwie; językoznawcy
prowadzący badania nad jego językiem, folkloryści, a ostatnio
także politolodzy, traktujący dowcip jako narzędzie technologii
(socjotechniki) politycznej.
1
2
W latach trzydziestych za rozpowszechnianie „kontrrewolucyjnych dowcipów” groziła kara śmierci, później wyroki złagodzono. Dowcip polityczny
kwalifikowano żartobliwie do serii „3.15” (3 lata gułagu dla słuchacza, 15 lat –
dla opowiadającego).
Zob. np. http://www.dissercat.com/content/anekdot-i-ego-prototip-genezisteksta-i-formirovanie-zhanra
PUNKT WIDZENIA 07/2014
W ZSRR badania w tym zakresie rozpoczęto pod koniec lat osiemdziesiątych, kiedy osłabła cenzura: bogata twórczość, jaką był
dowcip polityczny, w ZSRR oficjalnie nie istniała, ponieważ stanowiła zagrożenie dla wolności osobistej opowiadającego i słuchacza1. W Rosji badania te wyraźnie zintensyfikowano: bibliografie dostępnych dysertacji doktorskich i habilitacyjnych na temat dowcipu liczą po kilkaset pozycji2. Od lat temat ten przykuwa
uwagę teoretyków walki informacyjnej.
9
2.Usieciowienie dowcipu
Powszechnie uważa się, że kawał polityczny jako szczególny rodzaj dowcipu, przeżywa kryzys czy wręcz jest skazany na wymarcie. Zatraca bowiem podstawowe cechy definicyjne. W czasach totalitaryzmu – jako uchylający się od kontroli cenzora – był
popularny zwłaszcza w kręgach dysydenckich grup inteligencji
i charakterystyczny dla życia intelektualnego większych ośrodków miejskich. Prymarna jego cecha – kolportaż ustny w bezpośrednich kontaktach „twarzą w twarz” lub w zaufanym gronie
nadawców i odbiorców dowcipu – zanikła wraz z pojawieniem się
jego formy drukowanej.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
W latach dziewięćdziesiątych kawał polityczny zagościł w specjalnych rubrykach gazet i czasopism, wydawano liczne zbiorki zawierające najpopularniejsze dowcipy, w tym kawały polityczne. Utracił walor konspiracyjny, zyskał natomiast masowego odbiorcę – czytelnika: anegdot nie opowiadano, lecz czytano
je. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych grono odbiorców
znacznie się poszerzyło dzięki rozrywkowym portalom internetowym i sieciom społecznościowym. Dowcip jest powielany przy
użyciu technologii internetowych (linku, materiałów audio i wideo) i rozpowszechniany poprzez platformy mediów społecznościowych, blogi, fora internetowe itp.
10
Formy drukowana i elektroniczna zaprzepaściły kolejną konstytutywną cechę dowcipu politycznego – jako wytwór kultury masowej był dziełem anonimowym, opozycyjnym, reprezentującym
poglądy sprzeczne z oficjalną propagandą. Wydawane drukiem
zbiory są publikacjami autorskimi (nawet jeśli autorstwo ogranicza się do selekcji tekstów), a internetowi autorzy zaopatrują niekiedy swe teksty w notę copywrightową.
Za sprawą mediów społecznościowych dowcip polityczny przeżywa w Rosji renesans. Eksperci mówią o jego „nowej fali”, zaobserwowanej już pod koniec pierwszej kadencji prezydentury Wła-
dimira Putina. Fala osiągnęła apogeum po wyborach parlamentarnych z końca 2011 roku i prezydenckich z początku 2012 roku,
kiedy liczba dowcipów wzrosła lawinowo.
Rosyjskie kawały polityczne nowej generacji, rozpowszechniane
w sieci, dzielą trendy globalne, jakim podlega ten rodzaj komunikacji. Współczesny dowcip musi być na tyle zwięzły, by go można
było zamieścić na Twitterze lub Facebooku, wysłać mailem i SMS-em. Im krótszy jest dowcip, tym większą szansę ma na replikację
w internecie. Lapidarność współczesnych dowcipów upodabnia
je do parodii wiadomości i aforyzmu lub reklamy, np. „Modlitwa
grupy Pussy Riot Bogurodzico, przegoń Putina nie dotarła do Bogurodzicy. Przechwyciła ją FSB”. Dzięki platformom internetowym
dowcipy rozchodzą się błyskawicznie i globalnie. Wydarzenia na
kijowskim Majdanie, zwłaszcza palenie opon na barykadach, zaowocowały zarejestrowanym 23 stycznia 2014 roku żartem: „Ukraiński koktajl Mołotowa płonie lepiej niż rosyjski znicz olimpijski”3.
Zwięzłe dowcipy zdecydowanie dziś dominują w ogólnej masie
kawałów politycznych. Skrótom poddaje się też stare dowcipy,
aktualizowane do nowych potrzeb. Na przykład stary, „piętrowy”
kawał o telefonicznych donosach na Łubiankę skrócono do:
„Telefon do FSB:
– Mój sąsiad coś je.
– Już jedziemy”.
Społeczeństwo traktuje kawał jako rodzaj nieformalnej dyskusji z władzami. Karykaturalne ośmieszanie polityki przez obywateli od niej odsuniętych było formą sprzeciwu wobec realiów
3
Szeroko komentowane były wówczas perypetie znicza olimpijskiego peregrynującego przez Rosję w drodze do olimpijskiego Soczi. Niesione przez
sztafetę pochodnie co rusz gasły, co było przedmiotem kpin.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
3.Instrumentalizacja dowcipu
11
państwa totalitarnego, a zarazem odtrutką na ideologicznie sterylną rzeczywistość. Krytykując realia i błędy polityków, dowcip
ośmieszał jednocześnie oficjalne zakłamanie i fałsz, zdejmując
tabu z niewygodnych tematów.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Polityczny potencjał humoru warunkowała głównie opozycyjność. Nowy polityczny potencjał, który zapewniają dowcipom
technologie internetowe (błyskawiczne tempo upowszechniania,
szeroki globalny zasięg), dostrzegli politycy i zaczęli je wykorzystywać do własnych celów, w tym w kampaniach wyborczych.
W czasie wyborów parlamentarnych w 2007 roku anegdota stała
się spektakularnym instrumentem walki politycznej (czy – jeśli
ktoś woli – jej imitacji) Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej
i jej lidera Giennadija Ziuganowa. Kierując się zapewne chęcią
poszerzenia elektoratu tej partii, jej spin doktorzy przetestowali
już wszystkie nowe formy tego gatunku wypowiedzi: drukowaną
(wydali w formie książki zbiorek „100 анекдотов от Зюганова”4),
elektroniczną (systematycznie zamieszczają anegdoty Ziuganowa
na swojej oficjalnej stronie internetowej KPRF.ru) oraz filmiki wideo na tejże stronie, dostępne także na kanale YouTube (kprf.tv/
funny?scr=1 i http://www.youtube.com/watch?v=R-zIQVoxAP4)5.
Pierwszy (drukowany) zbiorek, co warto odnotować, Ziuganow
przesłał ówczesnemu szefowi Federalnej Służby Bezpieczeństwa
Nikołajowi Patruszewowi i prezydentowi Władimirowi Putinowi. Jak zakomunikowała służba prasowa partii komunistycznej,
„został on przyjęty pozytywnie, z żartobliwym zrozumieniem”.
12
Reakcję tę skontrastowano z nagłośnionym raportem Nowosybirskiego Zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W specjalnym
piśmie do Centralnej Komisji Wyborczej funkcjonariusze zwracali uwagę na nielegalną agitację partii komunistycznej, która w ga4
Sto kawałów od Ziuganowa.
Szerzej na ten temat zob. Михаил Алеексеевский, Анекдоты от Зюганова:
фольклор в современной политической борьбе, (http://www.academia.
edu/225912/_Anecdotes_from_Zyuganov_Folklore_in_the_Modern_Political_Battle – dostęp 22.01.2014).
5
zecie O Władzę Ludu6 „opublikowała dowcipy Ziuganowa, w niepoprawnej politycznie formie przedstawiające partie Jedna Rosja
i Sprawiedliwa Rosja, a także prezydenta Federacji Rosyjskiej
Władimira Putina”. W niezamierzony sposób FSB przyczyniła się
tym samym do zdynamizowania kampanii wyborczej partii komunistycznej7.
Zinstrumentalizowanie dowcipu przez partię komunistyczną nie
było precedensem. Popularny dowcip o działającym podczas wojny w Berlinie agencie Stirlitzu z telewizyjnego serialu „17 mgnień
wiosny” posłużył mitologizacji wizerunku Putina8 w kampanii
prowadzonej w latach 1999–2000. Putin zresztą sam włączył się
w tę kampanię swym wystąpieniem z 20 grudnia 1999 roku na
bankiecie z okazji Dnia Czekisty. Ówczesny premier żartobliwie
zameldował wówczas kierownictwu FSB o „wykonaniu zadania
uplasowania grupy oficerów w rządzie Federacji Rosyjskiej”. Wypowiedź ta notabene stała się inicjalną formułą dowcipu, który
funkcjonuje w kilku wersjach (w wersji z roku 2000 oficerowie
zostali „uplasowani” w kremlowskiej zorganizowanej grupie
przestępczej, w wersji z 2013 roku – w bandzie złodziei9). Do wypowiedzi Putina dodano jedynie zdanie: „Czekiści zareagowali
długą owacją na stojąco” oraz pointę: „Nie wiedzieli jednak, że
spotkanie jest bezpośrednio transmitowane do Waszyngtonu”.
W przedwyborczym roku 2011 kawał miał już status wypowiedzi
godnej cytowania w wystąpieniach kandydata na prezydenta.
Opowiadane przez Putina dowcipy błyskawicznie replikowano
За народную власть!, http://www.onlinegazeta.info/novosibirsk/novosibirsk_gazeta_narodnaya_vlast_online.htm
7
Zob. np. Руслан Белый, Теория происхождения мужчин и женщин, Телеканал REN TV после „наезда” ФСБ на „Анекдоты от Зюга”, rutube.ru/video/
af913436577b4fadd90473e81ac60f18/
8
O mitologizacji obrazu Putina przez obraz Stirlitza zob. Елена Шмелова,
Штирлиц помагает Путину стать мифом (dostęp 6.02.2014) (http://newsvote.bbc.co.uk/mpapps/pagetools/print/news.bbc.co.uk/hi/russian/russia/
newsid_3543000/3543829.stm); Марк Липовецкий, Президент Штирлиц. Неприкосновенный запас, nr 2-3 (40-41), 2005.
9
Nawiązanie do hasła opozycji, nazywającej rządzących „bandą oszustów i złodziei”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
6
13
i komentowano w internecie. Rosyjskojęzyczna wyszukiwarka
Google na hasło „Путин рассказывает анекдоты” (Putin opowiada kawały) daje 396 000 rezultatów, na hasło „Путин рассказывает анекдот про шпиона”10 (Putin opowiada kawał o szpiegach)
– 43 700 wyników.
Wywołało to zresztą anegdotyczną reakcję:
„Putin zaprosił na Kreml głównego kawalarza kraju. Ten jest
zachwycony wystrojem:
– Jak tu pięknie, bogato!
– Wkrótce tak będzie w każdym rosyjskim domu – powiada Putin.
– Przepraszam, ale od opowiadania kawałów jestem ja! – zaoponował kawalarz”.
Problem instrumentalizacji dowcipu przez uczestników kampanii
informacyjnych dostrzega twórca strony internetowej Анекдоты
из России11 Dmitrij Werner. „Także dziś dowcip jest narzędziem
agitacji i propagandy. Przejawiło się to wyraźnie już jesienią 2004
roku, podczas ukraińskich wyborów i pomarańczowej rewolucji.
Ówczesny boom anty-Juszenkowskich dowcipów przypominał
zmasowany atak. Podobne działania bojowe toczyły się na stronie
internetowej anegdot.ru podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi w Rosji na przełomie lat 2011 i 2012”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Ulubionym bohaterem dowcipów jest obecnie Putin. Wyłaniający
się z nich obraz prezydenta jest rozmyty: zwolennicy i przeciwni-
14
10
Zob. np. www.youtube.com/watch?v=Dwc60Lir7O
Putin opowiedział dowcip o amerykańskim szpiegu na posiedzeniu prezydium Rady ds. Rozwoju Samorządu Lokalnego w styczniu 2011 roku,
ilustrując chroniczny problem biurokratyzacji Rosji. Dla porównania:
przeszukiwanie Runetu według klucza „операция внедрения” (operacja
uplasowania) przyniosło już 8 980 000 memów – dostęp 23.01.2014.
11
Anegdoty z Rosji.
cy Putina przysyłają dowcipy o diametralnie odmiennej wymowie. Toczy się walka o umysły12.
4. Problem rodowodu dowcipu politycznego
Instrumentalizowanie dowcipu przez polityków zmusza do weryfikacji opinii na temat ich autorstwa. Naukowcy badający ten gatunek wypowiedzi podkreślają, że dowcipów politycznych się nie
tworzy, nie pisze. Pojawiają się w sposób spontaniczny, naturalny, ad hoc – są produktem anonimowej twórczości i anonimowej
opinii publicznej. Sposobem wzbogacania rodzimych zasobów
anegdot bywa np. zapożyczanie obcych. Podobnie jak w Polsce,
w Rosji zagościły amerykańskie dowcipy o blondynkach. „Globalny” schemat wykorzystano między innymi w dowcipie: „Ilu oficerów FSB potrzeba do wymiany żarówki? W zasadzie potrzebny
jeden, ale bez rozkazu Putina żaden nawet palcem nie kiwnie”.
Odrębną kategorię stanowią dowcipy „na zamówienie”, wykorzystywane w ramach inspirowanych odgórnie kampanii. Na
potrzeby niniejszego tekstu określam je mianem „antydowcipu”.
Zainteresowanie Kremla tą metodą kształtowania opinii publicz12
Александра Белуза, Анекдоты ведут борьбу за выживание (http://pola.
mn.ru//politics, 20120329/314525647.html – dostęp 17.01.2014).
13
Zob. Политический анекдот современной России (www.svoboda.org/articleprintview/24540325.html).
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Dowcip przedstawiany często jako autorski ogranicza się do selekcji znanych dowcipów politycznych bądź bardziej lub mniej
udanych prób przeróbek wcześniejszych. W wielu nowych odnajdujemy echa znakomitych kawałów antyradzieckich. Podlegają
one modyfikacjom, dostosowując się do zmieniających realiów
politycznych. Według badaczy związek między starym a nowym
dowcipem słabnie. Współcześnie, według prof. Aleksandry Archi­
powej tylko około 25% dowcipów jest rezultatem aktualizacji starych do nowych realiów i potrzeb13.
15
nej wynika z tradycji, jak i rozwijanych na Zachodzie badań w zakresie memetyki, przez którą dowcip jest traktowany jako szczególny rodzaj „memu”, jednostki informacji socjokulturowej, rozpowszechnianej w świadomości społecznej. Badania te znajdują
zastosowanie w uprawianej od lat i stale rozwijanej w Rosji teorii
walki informacyjnej (psychologicznej). Ma ona walor użytkowy:
umożliwia zarządzanie ideami, opiniami, poglądami, a nawet
plotkami i dowcipami krążącymi w społeczeństwie14 . Nie trzeba
dodawać, że taka „humorologia stosowana” stanowi istotny problem w badaniach naukowych dowcipu. Socjologom i politologom
utrudnia np. wnioskowanie, w jakim stopniu kawał odzwierciedla rzeczywistą opinię publiczną, a w jakim – oficjalną propagandę i kontrpropagandę. Bardziej refleksyjnego adresata stawia natomiast przed koniecznością zrozumienia prawdziwych intencji
nadawcy.
5. Dowcip o FSB na tle innych kawałów
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Rosyjski dowcip polityczny cechuje seryjność. Zbiorowy obraz Federalnej Służby Bezpieczeństwa i jej funkcjonariuszy wyłania się
nie tylko z serii o czekistach, ale przykładowo także z serii o „nowych Ruskich”, internecie itp.
16
Wśród dowcipów o teściowej odnajdujemy następujący: „Jeśli teściowa słucha zięcia, to przypuszczalnie nie jest to jej zięć. Jeśli
zięć słucha teściowej, to przypuszczalnie pracuje w FSB”. Z kolei w serii dowcipów o niesfornym uczniu Wowoczce znalazł się
taki: „– Wowa, znowu źle policzyłeś. Co z ciebie wyrośnie. Kto ci
da pracę?
– A ja już mam pracę. W FSB: liczę demonstrantów”.
Wątek czekisty i funkcjonariusza Federalnej Służby Bezpieczeństwa bardzo często przewija się w kawałach o szefie państwa, jak
14
Марк Блау, Кто сочиняет анекдоты? (http://www.topauthor.ru/Kto_sochinyaet_anekdoti_e233.html).
np. w dowcipie nawiązującym do kampanii wizerunkowej przedstawiającej Putina jako macho, a FSB – jako „gwardię prezydenta”.
„– Coś taki markotny?
– Od tygodnia żonie się śni, że się spotyka z Putinem.
– I co?
– Nie wytrzymałem i zrobiłem jej awanturę.
– I co?
– Wczoraj przyśnił mi się pułkownik FSB i powiedział, żebym
nie wtykał nosa w tę sprawę”.
We wszystkich seriach dynamicznie zmieniają się humorystyczne konteksty, które warunkują czas i miejsce akcji dowcipu. Są
one zawsze podyktowane współczesnymi realiami politycznymi.
Warunkuje to nieograniczoną w gruncie rzeczy różnorodność tematyczną oraz dynamikę zmiany dominującego motywu. Z trudem natomiast poddaje się zmianom stereotyp zbiorowego bohatera dowcipu (tępego, nadgorliwego służbisty, skorumpowanego
i powiązanego ze światem przestępczym biurokraty), mimo ewidentnych zabiegów o poprawę wizerunku czekisty. Prawdziwymi
szwarccharakterami w zwierciadle humoru pozostają niezmiennie przedstawiciele kierownictwa służby, generalicja.
„Amerykański szpieg przyszedł na Łubiankę i mówi do oficera
dyżurnego na wartowni:
– Jestem amerykańskim szpiegiem, postanowiłem się poddać.
– Proszę iść do pokoju nr 15.
W pokoju 15: – Jestem amerykańskim szpiegiem, postanowiłem
się poddać.
– A ma pan broń?
– Mam.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Archetypem dowcipu o FSB są kawały na temat KGB. Ich przeróbki zachowują zazwyczaj dłuższą formę narracyjną, zawierającą
elementy dialogu. Taki charakter ma wspomniany wyżej, opowiadany przez Putina dowcip o amerykańskim szpiegu.
17
– To proszę iść do pokoju 25.
W pokoju 25: – Jestem amerykańskim szpiegiem, postanowiłem się poddać, mam broń.
– A radiostację pan ma?
– Mam.
– To proszę iść do pokoju 35.
W pokoju 35: – Jestem amerykańskim szpiegiem, postanowiłem się poddać, mam broń i radiostację.
– A zadanie pan ma?
– Mam.
– To niech pan idzie i wykonuje!”.
Przeróbki starych kawałów są bardziej lub mniej udane. Za udaną należy uznać zarejestrowaną w roku 2002 następującą modyfikację:
PUNKT WIDZENIA 07/2014
„Lata dwudzieste. Telefon do Czeki: – Iwanow ma mnóstwo
pieniędzy! – Już jedziemy.
Lata siedemdziesiąte. Telefon do KGB: – Pietrow ma mnóstwo
pieniędzy! – I co? – Ukradł je państwu! – Już jedziemy.
Lata dziewięćdziesiąte. Telefon do FSK: – Sidorow ma mnóstwo
pieniędzy! – I co? – Ukradł je państwu! – I co? – Nie płaci podatków! – Już jedziemy.
Współcześnie. Telefon do FSB: – Kozłow ma mnóstwo pieniędzy! – I co? – Ukradł je państwu, nie płaci podatków… – Sekundę, łączę… – Halo, tu Kozłow. W czym problem?”.
18
II.Przegląd dowcipów o FSB
1. Chronologiczny przegląd dowcipów o FSB
U podstaw niniejszej analizy legło przekonanie, że dowcip problematyzuje rzeczywistość polityczną i społeczną. Stwarza jej
karykaturalny obraz, apelując do poczucia humoru jakiejś wspólnoty jako swoistej filozofii życiowej. Zanurzony w rzeczywistości, stanowi metaforę jej przejawów, w analizowanym przypadku – metaforyczny obraz Federalnej Służby Bezpieczeństwa jako
instytucji albo wydarzeń z jej udziałem, które wzbudziły szersze
zainteresowanie i napotkały bardziej lub mniej krytyczną reakcję (złośliwą satysfakcję, cynizm, jawne szyderstwo). Jest rodzajem echa potocznej opinii publicznej. Z tego względu dowcip o FSB
może być istotnym przyczynkiem do badań społecznej percepcji
tej służby, jej tradycji kulturowych i środowiskowych.
W niezbyt licznych kawałach o FSB zamieszczonych na portalu
anegdot.ru przed rokiem 2003 pobrzmiewają głównie echa starych dowcipów na temat KGB (zbiurokratyzowania tej służby).
Popularny był np. dowcip z puentą „FSB to nie biuro rzeczy znalezionych” i wariantowo: „FSB to nie biuro konsultingowe”. Sytuacja anegdotyczna w obu wariantach była identyczna: ktoś przypadkowo znalazł teczkę z materiałami szpiegowskimi, dzwoni do
FSB i pyta, co z nią zrobić.
Oryginalne dowcipy należały do rzadkości. Wyjątek stanowiły
dowcipy osadzone w realiach kryzysu z końca lat dziewięćdziesiątych.
„Anonimowy telefon: Halo, Kreml? Macie bombę!
– Halo, FSB? Przyjeżdżajcie, mamy bombę!
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Analiza materiału źródłowego w ujęciu diachronicznym umożliwia wyodrębnienie dwóch warstw chronologicznych: przed i po
roku 2003.
19
– Ale wiecie, jaką tu mamy sytuację: ludzie trzeci miesiąc bez
pensji, głodni, nie ma pieniędzy na benzynę.
– Pensje będą. A ludzi nakarmimy w stołówce kremlowskiej.
– Halo, major Pietrow? Natychmiast na Kreml. Mają bombę.
Obiecali, że nakarmią.
– Halo, tu major Pietrow. Melduję: zadanie wykonane. Stan
osobowy nakarmiony.
– Gratuluję. A co z bombą?
– Normalnie, przemieściliśmy w inne miejsce.
– Zuchy. Przekażcie kapitanowi Sidorowowi, że jutro jego kolej” (2002).
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Kapitana Sidorowa odnajdujemy także w innym dowcipie o „lumpenmilitariacie”, jak określali się wówczas rosyjscy mundurowi.
„Zapadał zmierzch. Ona leżała na stole obnażona. Jej chude piersi
w ostatnich promieniach słońca zaróżowiły się. Lekko uniesione,
na wpół przygięte nogi… Kapitan Sidorow założył kuchenny fartuch i głęboko się zamyślił: – I jak tu nakarmić rodzinę tą chuderlawą kurą!” (2001). Były to na ogół kawały niewinne w wymowie:
podkreślały, że mundurowi dzielą niedogodności kryzysu wraz
z całym społeczeństwem.
20
Wzrost liczby krytycznych żartobliwych tekstów po roku 2003
można interpretować, jak się wydaje, jako wyraz zniecierpliwienia społeczeństwa w trzecim roku pierwszej kadencji Władimira Putina, rozpoczynającego kampanię wyborczą przed kolejną
kadencją. Dowcip spektakularnie wskazywał, że społeczeństwo
straciło złudzenia. Piętnował fałsz oficjalnej propagandy Kremla
i dekonstruował jej poszczególne elementy (państwo prawa, koniec rządów oligarchów, bezlitosna walka z korupcją, bezwzględna walka z terroryzmem). Sprzeciw wobec pustej propagandy
zaowocował falą dowcipów, które pośrednio lub bezpośrednio
obnażały rolę FSB jako filaru nowego reżimu. Nastąpił renesans
starej „czekistowskiej” serii, choć pojawiły się w niej nowe wątki,
zainicjowano nowe serie (poświęcone głośnym aktom terrorystycznym, incydentom szpiegowskim i in.).
Nietypowy pod względem formy dowcip zatytułowany „Model
ewolucji Wszechświata” (2003) aluzyjnie wskazywał sprawców
głośnych w 1999 roku zamachów bombowych w domach mieszkalnych w Bujnacku, Moskwie, Wołgodońsku, diagnozując koniec
projektu demokratycznego w Rosji.
„Na początku był Wielki Wybuch. (Rozpatrywano ślad czeczeński, FSB powołała komisję ekspertów do wyjaśnienia
przyczyn i konsekwencji wybuchu).
Powstaje pierwotna mgławica (w ściśle tajnych centrach eksperci FSB badają paraliżujące możliwości gazu międzyplanetarnego).
Z mgławicy pierwotnej wyłaniają się gwiazdy i planety. Przestrzeń międzyplanetarna rozrzedza się (urządzenia rejestrują
przegrzanie ekspertów FSB).
Na planecie nr 3 od Słońca pojawia się życie (eksperci FSB nazywają tę formę życia egzystencją). Życie rodzi demokrację
(eksperci FSB ze smutkiem prognozują dużą liczbę Wielkich
Wybuchów)”.
Antyterrorystyczna aktywność służb w mediach napotykała rezonans, np. w żarcie rozpowszechnianym w formie komunikatu:
W wielu anegdotach ogrywano antyterrorystyczne wypowiedzi
Putina („dopaść terrorystów w kiblu”, „wyłapać szczury”):
„Konferencja prasowa. Dziennikarz pyta:
– Prezydent obiecał, że dopadnie wszystkich terrorystów w kiblu. Nic nie wskazuje, by spełnił obietnicę.
Odpowiedź przedstawiciela FSB:
– Terroryści zmienili taktykę. Do kibla w ogóle nie chodzą” (2004).
PUNKT WIDZENIA 07/2014
„Wczoraj w godzinach przedpołudniowych miał miejsce wybuch na Słońcu. Po 15 minutach na miejscu zdarzenia zjawili
się funkcjonariusze FSB, ministerstwa ratownictwa i GRU”
(2003).
21
Temat ten nie stracił na popularności do dziś, choć ostrze krytyki
wyraźnie stępiało, jak np. w żarcie: „Czy FSB może przygotować
zamach, któremu nie jest w stanie przeciwdziałać?” (koniec 2013).
Od 2003 roku wyraźnie wzbiera fala dowcipów, które stanowią
reakcję na narzucony odgórnie propagandowy stereotyp czekizmu, uwypuklający wyjątkowe walory funkcjonariuszy bezpieczeństwa (czekiści jako „nowa szlachta”, obdarzona wręcz misją
dziejową, prawdziwi patrioci, gotowi do poświęceń na rzecz państwa, wierni synowie i duma Ojczyzny itp.). Kpiąc z przywiązania
do spuścizny Feliksa Dzierżyńskiego, na mnóstwo sposobów dezawuowano starą dewizę Czeki o gorącym sercu, chłodnym umyśle i czystych rękach czekisty, np. „Gorące serce, chłodny umysł
i konto w banku szwajcarskim”. Przede wszystkim jednak podkreślano korporacyjny charakter nowego reżimu: „Jelcyn udowodnił, że krajem można rządzić z pomocą rodziny. Putin udowodnił, że czekiści to też rodzina”. W oficjalnej wykładni nowy
reżim miał być alternatywą „władzy oligarchów”, którą symbolizowała „rodzina”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Dowcip piętnował samowolę, brak zasad i poszanowania prawa
przez „czekistów” u władzy, jak w przypadku aresztowania magnata naftowego Michaiła Chodorkowskiego:
22
„Limuzyna oligarchy zderzyła się z maybachem. Oligarcha
wyskakuje z limuzyny, z maybacha powoli wysuwa się generał
FSB, dostojnie kroczy w jego kierunku i mówi:
– No to wpadłeś, chłopie. Zbieraj się, jedziemy na Syberię.
Obejrzymy NASZE pola naftowe. A przy okazji wybierzesz sobie kolonię karną”.
Rozprawiano się z KGB-owską mentalnością funkcjonariuszy FSB.
„Co ty opowiadasz, gdzie tu romantyka – mówi czekista do
sierżanta. – Zwykła rutyna i nuda. Kto tam następny w kolejce?
– Oligarcha – westchnął sierżant.
– Przecież mówię: rutyna. A ten w czym robi? W niklu? No to
będziemy lać do gardła roztopiony nikiel, nie ma się nad czym
zastanawiać”.
Nawiązywano także do mitów na temat organów bezpieczeństwa. „Główny mit o Rosji to taki, że jej naród mogą bezkarnie
oszukiwać kłamliwi dziennikarze, ci, co manipulują świadomością i tym podobna swołocz z Jednej Rosji – powiedział czekista,
celując z pistoletu w niesympatycznego wykładowcę Uniwersytetu Moskiewskiego. Padł strzał. Wykładowca upadł, a wraz z nim
– mit o bezkarności rosyjskiej elity”.
Późniejsze dowcipy stanowią z jednej strony kontynuację zapoczątkowanych w 2003 roku serii, a z drugiej – są reakcją na głośne
wydarzenia, takie jak aresztowanie dwóch funkcjonariuszy FSB
15
Ros. оборотни в погонах – odwróceni, przekręceni, tj. agenci, którzy przeszli
na drugą stronę, tu: na stronę kryminału. Zwrotu użył b. minister spraw wewnętrznych Borys Gryzłow na początku kampanii antykorupcyjnej w resorcie, prowadzonej w latach 2003–2006.
16
Ros. мент-вампир.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Anegdotycznym symbolem kremlowskiej kampanii walki z korupcją stali się odwróceni w mundurach15: „Odwróconego milicjanta
zdemaskowali pracownicy zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa do walki z organami porządku prawnego. Dowody były poszlakowe. Czekiści byli zbulwersowani: pułkownik nigdy nie zakąszał
czosnkiem, nie lubił się opalać i nie chodził do cerkwi. Ostatecznie
przekonało ich to, że nie mogli dostrzec odbicia podejrzanego w lustrze”. W tym, nadesłanym w 2003 roku, dowcipie nawiązywano
do ludowego mitu, że wampiry i czarownice można zidentyfikować przy pomocy lustra, które pokrywa się mgłą oraz stereotypu
milicjanta-wampira16. Z czasem anegdotyczni „odwróceni” stali się
synonimem wszystkich mundurowych, również tych z „wyższych
sfer”: „Z kroniki kryminalnej. Wczoraj przy próbie wyłudzenia łapówki dwaj odwróceni we frakach zastrzelili dwóch odwróconych
w mundurach” (2008).
23
w Katarze pod zarzutem zabójstwa byłego prezydenta Czeczeńskiej
Republiki Iczkeria Zelimchana Jandarbijewa (2004), afera szpiegowska z udziałem brytyjskich dyplomatów, używających skrytki
w postaci kamienia (2006), otrucie eksfunkcjonariusza FSB Aleksandra Litwinienki w Londynie (2006). Silny rezonans miały kolejne zaostrzenia przepisów prawa antyterrorystycznego, antyeks­
tremistycznego, prowadzące do zacieśnienia kontroli nad komunikacją w sieciach telefonii komórkowej i w internecie (2008).
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Na początku 2006 roku szczególne zainteresowanie wzbudziła
operacja Federalnej Służby Bezpieczeństwa przeciwko dyplomatom brytyjskim, którzy kontaktowali się ze swym agentem za
pomocą „szpiegowskiego kamienia”17. Zaowocowała ona pokaźną
serią dowcipów. Przedmiotem żartów stała się nie tyle sama operacja, ile jej otoczka informacyjna. O „szpiegowskim kamieniu”
informowała telewizja RTR w godzinach największej oglądalności, Federalna Służba Bezpieczeństwa zorganizowała konferencję
prasową, o której przez kilka dni informowały wszystkie media.
Kawały na ten temat unaoczniały nieskuteczność kampanii wizerunkowej FSB. „Jak oświadczył dziennikarzom szef Centrum
Kontaktów ze Społeczeństwem płk Siergiej Ignatczenko, FSB
przejęła najnowszy elektroniczny sprzęt brytyjskiego wywiadu.
Z zewnątrz i w środku przypomina kamień”.
24
Z Federalnej Służby Bezpieczeństwa naigrywano się przez kilka dni: „Po tym, jak FSB kompetentnie wyjaśniła w telewizji, ile
kosztuje szpiegowski kamień, w kraju zneutralizowano ponad
tysiąc podobnych urządzeń. Zwykli obywatele interesują się,
czy otwarto punkty zbiórki kamieni i czy można za nie uzyskać
choćby 25% ich wartości”. Anegdotyczna odpowiedź nastąpiła
niezwłocznie: „Punkt zbioru kamieni otwarto w recepcji FSB”.
17
Materiały szpiegowskie zwerbowany przez brytyjski wywiad agent miał zostawiać w spreparowanym kamieniu w umówionym miejscu (w kamieniu zamontowane było urządzenie nadawczo-odbiorcze, odczytujące dane z przenośnego komputera). Następnie dane miał sczytywać przy pomocy nowoczesnej aparatury emisariusz z ambasady brytyjskiej.
Skomplikowaną grę kontrwywiadowczą, jak to wydarzenie zinterpretował rzecznik Federalnej Służby Bezpieczeństwa, dowcip
zdezawuował: „Wczoraj funkcjonariusze FSB znaleźli jeszcze jeden kamień szpiegowski. Po wielogodzinnych przesłuchaniach
kamień pękł”.
Żarty bezpośrednio nawiązywały do pokazanego przez telewizję
RTR filmu dokumentalnego, pokazującego spacery dyplomatów
wokół kamienia.
„Brytyjscy dyplomaci zachowywali się podejrzanie: chodzili
kolejno do tego samego parku i oglądali ten sam kamień.
– Szpiedzy – domyślili się funkcjonariusze FSB, przejęli kamień
i zanieśli do ekspertyzy. Siedzą pod drzwiami laboratorium,
czekają na wynik. Za drzwiami huk, pył. Wreszcie wychodzi
uczony w białym fartuchu.
– I co? – pytają funkcjonariusze FSB.
– Nie uwierzycie, ale w zwykłym parku moskiewskim udało
się wam znaleźć meteoryt.
– Świetnie! W raporcie napiszemy, że w szpiegowskim urządzeniu zastosowano technologie kosmiczne”.
„Z raportu funkcjonariusza FSB. Po oględzinach smartfona
stwierdzono w nim przejawy ekstremizmu, na co wskazuje
funkcja zmiana reżimu”.
Wątek rewolucji arabskich znalazł rezonans w dowcipie:
„FSB wystąpiła o zakaz rozpowszechniania na terytorium Federacji Rosyjskiej filmu Powstanie na planecie małp jako zawierającego znamiona ekstremizmu”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Poczynając od roku 2008 dowcip stał się reakcją na zaostrzenie
przepisów antyekstremistycznych i antyterrorystycznych, rozszerzających możliwości operacyjno-rozpoznawcze FSB i zacieśniających kontrolę internetu.
25
Kwestionowano techniczne możliwości operacyjne służby w internecie.
„Hakera zapytano:
– Kto jest twoim operatorem?
– FSB.
– Jak to?
– Tyle pluskiew mi do telefonu napakowali, że przez nie do internetu wchodzę”.
Albo: „Komunikat operatora: Outlook Express nie może wysłać
poczty, ponieważ pracownik FSB kontrolujący pańskie konto jest
chwilowo nieobecny”.
Szczególne zainteresowanie podsłuchem i monitoringiem komunikacji elektronicznej jest zrozumiałe. Ograniczenia praw i swobód obywatelskich napotykały żartobliwy odpór.
„– Skąd wiesz, że FSB założyła ci podsłuch?
– W moim pokoju pojawiła się nowa szafa”.
Inny dowcip z tej serii.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
„– Dzień dobry, tu FSB.
– Wiem.
– Skąd?
– Dodzwonił się pan na wyłączony telefon”.
26
Przy okazji dezawuowano mit, że Federalna Służba Bezpieczeństwa jest w stanie monitorować komunikację elektroniczną przez
24 godziny na dobę: „FSB zaczyna sprawdzać ludzi niezarejestrowanych na portalu Odnokłassniki18. Jak mówią, coś tu śmierdzi”.
18
Rosyjski odpowiednik „Naszej Klasy”.
Podważano także zdolności analityczne służby. „Na podstawie
analizy podsłuchu w FSB ustalono, że Rosjanie wyznaczają sobie
spotkania pod pomnikiem jakiegoś starego capa albo tam gdzie
zwykle”.
Reasumując należy stwierdzić, że żartobliwą reakcję wywołuje
niemal każdy publiczny przejaw aktywności Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Jak w przypadku dowcipu, który pojawił
się natychmiast po stosownym komunikacie FSB („W 2011 roku
FSB 199 szpiegów zatrzymała, a jednego przepuściła”), jest to na
ogół reakcja błyskawiczna, a dzięki replikacji w internecie – powszechna.
Dowcipy, w przeważającej masie, mają wymowę krytyczną, choć
w ostatnich latach zauważalnie wzrasta udział dowcipów służących PR tej służby, np.:
„– Czy to anonimowy telefon zaufania FSB?
– Tak, Wiaczesławie”.
Albo:
„Wszyscy użytkownicy Facebooka zostaną automatycznie przekierowani na stronę FSB.KK.ru”.
Analiza chronologiczna umożliwia wyodrębnienie znamiennej
tendencji. Bardziej zmasowana krytyka Federalnej Służby Bezpieczeństwa w postaci serii dowcipów napotyka swoistą kontrofensywę. Dowcip oponentów jest rozmywany dowcipem reaktywnym („propaństwowym”, „patriotycznym” – jak określa się
ten rodzaj wypowiedzi w anegdocie i na forach internetowych).
Na portalu anekdot.ru w zauważalny sposób antydowcip pojawił
się w 2004 roku, jak np. w kawale o skrytobójczym zamachu na
Zelimchana Jandarbijewa (zginął w wybuchu samochodu-­pułapki
PUNKT WIDZENIA 07/2014
2.Antydowcip
27
w stolicy Kataru, Dosze19), który został przedstawiony w sposób
manipulacyjny.
„Zarząd FSB do spraw kontaktów ze społeczeństwem informuje,
że aresztowani dwaj obywatele Kataru po sześciogodzinnej rozmowie przyznali się do zabójstwa byłego lidera czeczeńskiego
Z. Jandarbijewa”.
Kilka dni później znalazł się w tym kontekście wątek agenturalności, oskarżeń oponentów o pracę przeciwko Rosji, na rzecz obcych służb:
„– Parfionow, ile pan dostał za oszkalowanie dwóch oficerów
FSB przebywających w katarskim więzieniu?
– Nic. Nie pracuję na umowie, w CIA jestem na etacie”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Autorstwo tych dowcipów na portalu przypisano FSB. „Zapraszamy do kawiarni internetowej Łubianka. Możecie wejść na anekdot.ru, poczytać dowcipy. Oferujemy wam osobne pokoje, dobre
krajowe komputery i wygodne taborety żelazne. Aby wysłać
nowy dowcip, należy jedynie okazać dowód osobisty, legitymację
wojskową, zaświadczenie z miejsca pracy, rekomendację partii
Jedna Rosja i 6 fotografii. FSB”.
28
Żarty z tej serii miały formę ogłoszenia. Ogłoszeniodawcą była
najczęściej Federalna Służba Bezpieczeństwa, sygnowali je także
„sierżanci 125 PR-dywizjonu FSB im. Czerwonego Sztandaru bądź
Federalnej Służby Mężnych Czekistów”. Dla przykładu: „Za nasz
dowcip z 18 czerwca 2004 roku (List Putina do żony impotenta)
19
Zamachu dokonali dwaj agenci FSB (lub – według innych doniesień – agenci
wywiadu wojskowego GRU) Anatolij Biełaszkow vel Biłaszkow vel Jabłoczkow i Wasilij Bogaczow vel Boczkow. Zostali oni zatrzymani przez katarską
policję, sąd skazał ich na karę dożywocia. Na podstawie umowy o ekstradycji
po półrocznym pobycie w katarskim więzieniu zostali przetransportowani do
Rosji, gdzie mieli odbywać resztę kary. Na lotnisku w Moskwie zostali powitani z ceremoniałem wojskowym. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywają.
dostaliśmy premie, ale… Nasze kierownictwo teraz nic nie robi,
siedzi sobie całymi dniami przed telewizorem. Nam natomiast po
wystąpieniach Putina dają podwójną dawkę bromu. Sierżanci 125
PR-dywizjonu FSB im. Czerwonego Sztandaru”.
Cechy antydowcipu można prześledzić na podstawie analizy
wspomnianej wyżej serii szpiegowskiej z 2006 roku z udziałem
dyplomatów brytyjskich i skrytki w postaci kamienia. Przede
wszystkim wic opozycyjny potraktowano jako rodzaj dywersji.
„FSB zdemaskowała dwóch brytyjskich szpiegów i przejęła urządzenia szpiegowskie wartości 10 mln euro. Odpowiedź MI5 była
asymetryczna: napisała i rozpowszechniła dwanaście kawałów
o FSB i jej szefie Patruszewie”. Kolejny dowcip reaktywny w ewidentny sposób korygował opinię publiczną. „Z ambasady Wielkiej
Brytanii w Moskwie słychać głośne trzaski. To Angole liczą swoich agentów spalonych na kamieniu!”. Wic inspirowany jest zgodny w wymowie z oficjalną wykładnią propagandową. Podczas
wspomnianej już konferencji prasowej rzecznik Federalnej Służby Bezpieczeństwa Siergiej Ignatczenko oskarżył wywiad brytyjski o wykorzystywanie NGO do celów szpiegowskich. Echem tej
konferencji był żart. „Jak sympatycznie szpiegują Anglicy. Raz na
jakiś czas mają kontakt z agentem, a w pozostałym czasie próbują
odpokutować za wyrządzone szkody, zajmując się dobroczynnością na rzecz organizacji pozarządowych. O werbunku obiektów
dobroczynności opowiemy w następnej anegdocie”.
Antydowcip wyróżnia często kampanijność, powtarzalność danego motywu. W danym przypadku w tym celu wykorzystano
trawestację biblijnej Księgi Koheleta (3.5). „Wszystko ma swój
PUNKT WIDZENIA 07/2014
W kolejnych tego rodzaju ogłoszeniach anegdotyczni czekiści
prosili o zaznaczanie w dowcipach śmiesznych miejsc (ha, ha,
ha), a także o zastępowanie słów obraźliwych neutralnymi, np.
„Zwrot gównojady z FSB należy zastępować zwrotem mężni, uczciwi czekiści, wyraz Putin zwrotem prezydent Federacji Rosyjskiej
Władimir Władimirowicz Putin”.
29
czas: jest czas rozrzucania kamieni i czas ich zbierania. A teraz
nadszedł nasz czas – postanowiła FSB”. Dowcip pojawił się także
w wersji: „MI6… jest czas rozrzucania kamieni. FSB… i czas ich
zbierania”.
Na marginesie należy dodać, że antydowcip uderza nie tylko
w oponentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa: „Wiktor Suworow spotkał się w Londynie z Litwinienką20, przyjacielem Bieriezowskiego. Po spotkaniu zakomunikował, że pisze nową powieść
Lodołamacz-3. Jej akcja rozpoczyna się 22 czerwca 1941 roku, kiedy lotnictwo NKWD zbombardowało miasta na zachodzie ZSRR”
(2006). Antydowcip jest także wymierzony we wszystkich polityków uznanych za przeciwników obecnego reżimu w Rosji: „[Prezydent Gruzji, Micheil] Saakaszwili rozmawia w kawiarni z Bieriezowskim: Juszczenko, Litwinienko, teraz mnie mdli po tej twojej herbacie” (2009). Adresowany jest tak do wewnętrznego, jak
i zagranicznego odbiorcy. Często odwołuje się do starych sowieckich resentymentów: „Wiktor Juszczenko potępił Józefa Stalina
i przyznał Stepanowi Banderze tytuł Bohatera Ukrainy. Ciekawe,
czym się będzie zajmował następny prezydent Ukrainy?” (dowcip pojawił się w okresie kampanii wyborczej na Ukrainie w 2010
roku). Prezentuje też zasadniczo odmienny obraz rzeczywistości
niż ten w dowcipie spontanicznym, bowiem dezinformuje, manipulując: „Ługowoj został wymieniony na Bieriezowskiego. Obaj
przyznali się do zabójstwa Litwinienki” (2007)21.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
20
30
Aleksandr Litwinienko był oficerem FSB, łącznikiem tej służby z Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. W latach 1996–1997 zastępcą sekretarza Rady
był oligarcha Borys Bieriezowski. Kiedy Bieriezowski popadł w niełaskę, Litwinienko został oskarżony o nadużycie władzy, bicie przesłuchiwanych oraz
kradzież materiałów wybuchowych. W 2000 roku zbiegł do Wielkiej Brytanii. W 2006 roku został otruty. Do otrucia Litwinienki użyto radioaktywnego
polonu, który dodano do herbaty.
Wiktor Suworow, wł. Władimir Riezun – pisarz, były oficer wywiadu wojskowego GRU ZSRR, w 1978 r. zbiegł do Wielkiej Brytanii; autor m.in. książki Lodołamacz, w której dowodzi, że Stalin planował zaatakowanie Niemiec.
21
Andriej Ługowoj – eksfunkcjonariusz FSB, współpracował z Litwinienką. Podejrzewany przez brytyjskie organy ścigania o udział w otruciu Litwinienki.
Obecnie – deputowany Dumy Państwowej.
Zazwyczaj nie jest to żart zbyt wyrafinowany, bardzo często jest
„koszarowo-klozetowy”. „Nawalny pojechał do Petersburga na
mityng. Przyszedł, zobaczył i … nawalił”. Inny, jeszcze bardziej
czytelny przykład: „Seks bywa tradycyjny, oralny, analny i Nawalny” (2011)22. Można się zastanawiać, czy tego rodzaju kawały
są zabawne. Nie spełniają bowiem głównej funkcji tej formy komunikacji, jaką jest wywołanie śmiechu, co z kolei wymaga akceptacji ze strony odbiorcy i stosowania tego samego kodu socjokulturowego.
Najogólniej rzecz ujmując, antydowcip podszywa się pod spontaniczny kawał. O ile ten ostatni demitologizuje oficjalne stereotypy, to antydowcip – przeciwnie – w sposób sztuczny wykorzystuje
stereotyp narzucony odgórnie. Jest to humor niewybredny, uprawiany cudzym kosztem i mało elegancki.
W latach dziewięćdziesiątych prestiż Federalnej Służby Bezpieczeństwa (i całego sektora bezpieczeństwa Rosji) upadł. Uwarunkowało to wiele czynników zarówno po stronie FSB, jak i otoczenia służby (przede wszystkim bezprecedensowej wolności
mediów). Media niemal codziennie donosiły o udziale funkcjonariuszy w porachunkach mafijnych, ściąganiu haraczy, przemycie narkotyków i materiałów radioaktywnych, nadużyciach
i bestialstwach popełnionych podczas kampanii czeczeńskiej.
Zapowiedziane przez Władimira Putina zaprowadzenie porządku (po dekadzie Borysa Jelcyna, która była postrzegana jako okres
permanentnego chaosu), znamionowało w świadomości społecznej powrót państwa, a w zamiarze Kremla – miało legitymizować
jego wzmocnione instytucje bezpieczeństwa. Służył temu m.in.
uruchomiony w 2001 roku polityczny mit czekistowski. Federalna Służba Bezpieczeństwa i pozostałe służby specjalne zostały
22
Aleksiej Nawalny – jeden z liderów opozycji antysystemowej, bloger tropiący
nadużycia władz.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
3.Obraz zbiorowy oficera FSB w zwierciadle dowcipu
31
uwrażliwione na sprawy wizerunkowe23. Świadczą o tym kwestionariusze badań opinii publicznej. W badaniu pracowni badań
socjologicznych FOM z 2005 roku pytano np. respondentów o ocenę profesjonalizmu funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa, ich kompetencji, poziomu wykształcenia, umiejętności
nawiązywania kontaktów, patriotyzmu, poświęcenia, odpowiedzialności itp. Analiza dowcipu pokazuje, że nie poddaje się on
socjotechnicznym zabiegom, uwypukla cechy przeciwstawne do
nagłaśnianych w mediach.
Socjokulturowy i psychologiczny profil funkcjonariusza FSB
w zwierciadle humoru jest niekorzystny. Funkcjonariusze tej
służby są:
• grubiańscy i nieokrzesani
„Kim jesteście, siłowikami?
– Nie, słabowikami, ale po mordzie możemy dać!”;
PUNKT WIDZENIA 07/2014
• wulgarni
32
„Na przystanku tramwajowym stoją dwie dziewczyny i dwóch
chłopaków. Jedna z dziewczyn mówi:
– Ja ich znam. Oni są z MGIMO.
Druga na to: Nie, z Akademii FSB.
Wywiązuje się sprzeczka, dziewczyny postanowiły ich zapytać wprost:
- Czy wy jesteście z MGIMO?
– Z CHU@MO – brzmi odpowiedź.
Druga triumfuje: – Przecież mówiłam, że z Akademii!”;
• niekompetentni, słabo wykształceni
23
Zob. artykuł szefa grupy do kontaktów zewnętrznych zarządu FSB obwodu
woroneskiego: Большунов П.Ю., PR в ФСБ (regionpr.ru/page70.html – dostęp
3.02.2014).
„– Od razu widać, że to człowiek wykształcony, kompetentny!
Ani jednego błędu ortograficznego, ani jednego wulgaryzmu.
– A co pan czyta, towarzyszu majorze?
– Donos”;
• podejrzliwi: podejrzewają także siebie nawzajem
„Dwaj funkcjonariusze rozmawiają w pociągu, chwaląc się, ile
zarobili na boku. W pewnym momencie jeden z nich mówi:
- Poczekaj, muszę zmienić kasetę.
Drugi na to:
- Spokojnie, dam ci przegrać”
oraz członków własnej rodziny
„Syn kapitana FSB opowiada, że tematem lekcji były fikusy.
– Nie fikusy, tylko sufiksy – poprawia ojciec.
– Znowu mi do piórnika pluskwę wstawiłeś? – pyta syn”;
• niezdyscyplinowani
• cechuje
dżungli
ich brak ludzkich odruchów, stosują prawo
„Trzech rozbitków na samotnej wyspie, Amerykanina, Niemca
i Rosjanina, schwytali tubylcy. – Jeśli uda wam się nas czymś
zadziwić, to was wypuścimy, jeśli nie – zjemy.
Amerykanin mówi: komputer. Tubylcy odeszli na bok, poszeptali, poszeptali. Wrócili i mówią:
PUNKT WIDZENIA 07/2014
„Szef pyta śledczego, który prowadził sprawę „odwróconych” z MSW:
– Skoro już wcześniej miałeś dowody ich winy, to czemu od
razu ich nie aresztowałeś?
– Zbierałem materiał do kilku numerów dziennika Moskowskij
Komsomolec. Tam nieźle płacą”;
33
– Wiemy. To takie coś z monitorem i klawiaturą.
I zjedli Amerykanina.
Niemiec mówi: komórka. Tubylcy odeszli na bok, poszeptali,
poszeptali. Wrócili i mówią:
– Wiemy. To takie coś z guzikami. Naciśniesz i rozmawiasz
z innym człowiekiem.
I zjedli Niemca.
Rosjanin mówi: FSB. Tubylcy odeszli na bok, poszeptali, poszeptali. Wrócili i mówią:
– Nie wiemy. Idź w pokoju, ale objaśnij nam, co to jest FSB.
Rosjanin na to: – A co tu objaśniać. To takie same gadziny jak
wy. Odejdą na bok, poszeptają, poszeptają i nie ma człowieka!”;
• skryminalizowani
„FSB przekroczyła plany inwigilacji zorganizowanych grup
przestępczych. W chwili obecnej istnieje 15 grup, w 100% złożonych z oficerów operacyjnych FSB”.
Albo:
„– Coś takiego – powiedział czekista, przeszukując kieszenie
drogiej marynarki trupa i wyciągając z niej jedynie dokumenty. – Myślałem, że to de Ribaska. [Aluzja do nazwiska oligarchy
Olega Deripaski]. A to jakiś cienki de Ribas. I nawet nazwisko
się nie zgadza”;
PUNKT WIDZENIA 07/2014
• są skorumpowani, nadużywają stanowisk dla własnych
34
korzyści.
„Ogłoszenie: Za umiarkowaną opłatą FSB załatwi azyl polityczny w Izraelu, USA i UE. Cena do negocjacji. Zamiast opłaty
możliwa konfiskata mienia”. Albo: „W CIA już całkiem pogłupieli. Szefowi Północnokaukaskiego Zarządu FSB zaproponowali 100 tys. euro za szpiegostwo! Ma więcej na utrzymanie
bojowników kaukaskich na dzień!”.
Należy zauważyć, że korupcja, nadużywanie stanowisk, skryminali­
zowanie mają w dowcipie największy rezonans. Cechują one zwłaszcza generalicję, którą przedstawiono w jeszcze gorszym świetle.
• Generalicja żyje ponad stan.
„Miliony dolarów i euro, dacza w Europie, penthouse w USA,
jacht i drogie panienki. Czegóż jeszcze potrzeba generałowi
FSB na starość?
– By go za to nie posadzili”.
• Jest bezkarna.
„W Moskwie na Sadowej zderzyły się mercedes-600 generała
MSW i lexus-470 generała FSB. Sprawcą wypadku okazał się
wóz inspekcji drogowej, przybyłej na miejsce wypadku”.
• Generałowie są wpływowi.
„Powiedz mi, kim jest twój przyjaciel, a powiem ci, kim jesteś!
– Mój przyjaciel to generał pułkownik FSB.
– Szczęściarz!”
„Dyrektor FSB melduje Putinowi:
– Władimirze Władimirowiczu, nieznani sprawcy podjęli próbę zamachu na Czubajsa. Próba była nieudana, sprawcy uciekli. Jakie będą rozkazy?
– Nieznanych sprawców zwolnić, operację powtórzyć!”.
Karykaturalny wizerunek funkcjonariusza budowany jest na
tzw. świadomości potocznej, bazującej na zewnętrznych, publicznie dostępnych faktach. Trudno na tej podstawie wnioskować na
temat sytuacji w służbie.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Dowcip pokazuje ponadto czytelny układ zależności między generalicją a Kremlem.
35
Za taki sygnał można jednak uznać dowcip:
„Dobrzy ludzie, pomóżcie. My nietutejsi, my z Łubianki. Kierownictwo poleciło nam wpuszczać do sieci patriotyczne dowcipy.
Wymyśliliśmy dwa, więcej nie jesteśmy w stanie. A kierownictwo
nam wcale nie pomaga, przez cały dzień pracuje na boku, prywatnie ochrania salony meblowe. Pomóżcie, Ojczyzna wam tego nie
zapomni. Sierżanci 125 PR-dywizjonu im. Czerwonego Sztandaru FSB”.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Staje się on zrozumiały w kontekście rywalizacji między funkcjonariuszami moskiewskimi i przeniesionymi do centrali z regionalnych zarządów FSB. Specjalizujący się w tematyce służb specjalnych rosyjski dziennikarz Andriej Sołdatow twierdzi, że nie
dorównują oni pod względem poziomu kompetencji i horyzontu
intelektualnego rodowitym moskwianom i są obiektem ich żartów. Te braki kompensują lizusostwem i nadgorliwością24 .
36
Generalnie rzecz ujmując, wyłaniający się z portalu anekdot.ru
obraz funkcjonariuszy służby się nie zmienia, zmieniają się natomiast jej entourage i możliwości operacyjne. Jest to obraz niekorzystny. Kwestionowane są kompetencje i skuteczność pracownika FSB. Obraz ten jest zbieżny z wizerunkiem wyłaniającym się
z forów internetowych, gdzie funkcjonariusze są określani pejoratywnie, jako: кровавая гебня, гебники, гэбэшники, фэбсы,
фээсбэшники, гопня, гопники25. Cytowany wyżej Paweł Bolszunow ubolewa, że zaprzepaszcza to wysiłki PR-owskie FSB,
zaś wizerunek tej instytucji jest istotny z punktu widzenia potencjalnych kandydatów do służby, a także obywateli skłonnych
do współpracy z oficerami operacyjnymi FSB26. Krytyczna opinia
24
Силовики России: опора или угроза? http://cripo.com.ua, dostęp 27.01.2014.
Krwawa bezpieka, ubole, ubecy, kmioty, dresy, dresiarze.
26
Большунов П.Ю.: PR в ФСБ (regionpr.ru/page70.html – dostęp 3.02.2014). Bolszunow przytacza m.in. rezultaty badania z 2005 roku, w którym respondenci
odpowiadali na pytanie, czy Federalna Służba Bezpieczeństwa może zwalczyć
terroryzm w Rosji. 41% respondentów odpowiedziało, że może, ale nie chce, 30%
25
– chce, ale nie może. Z kolei na pytanie: Czy FSB jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo swoich informatorów? 27% odpowiedziało twierdząco, 60% – negatywnie.
Odpowiada to, jego zdaniem, opinii uczestników forów internetowych, których
cytuje, a którzy twierdzą, że życie informatora nie jest warte złamanego grosza.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
publiczna, jak się wydaje, uwarunkowała zaprzestanie propagandy czekistowskiej. Stało się to zauważalne pod koniec drugiej
kadencji Putina, kiedy określenie „czekista” znikło z oficjalnych
wypowiedzi równie szybko, jak się pojawiło. Potwierdza to zarazem trudności ze zmianą zakorzenionych w świadomości społecznej stereotypów, co jest procesem złożonym, długotrwałym.
Kreowane odgórnie mity polityczne muszą ponadto trafić na podatny grunt.
37
III. Dowcip sieciowy jako instrument walki
informacyjnej
1.Polaryzacja opinii publicznej w Runecie
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Jak pokazuje analiza, rosyjski dowcip polityczny dynamicznie się
rozwija: stale pojawiają się nowe wątki, nowi bohaterowie i nowe
serie. Zaprezentowaną próbę dowcipów na temat Federalnej Służby Bezpieczeństwa z portalu anekdot.ru traktuję jako przykład
modelowy. FSB jest wdzięcznym tematem dowcipów z wielu powodów: jest to instytucja stanowiąca filar władzy Putina, hermetyczna, a przez to budząca szczególne zainteresowanie społeczeństwa. Jej wizerunek w internecie jest zapewne pod szczególnym
nadzorem tej służby.
38
Pod względem wielu parametrów dzisiejsze anegdoty rosyjskie
różnią się od wcześniejszych. Wyróżnia je przede wszystkim lapidarność (są często utrzymane w stylu oficjalnych komunikatów, reklam, kroniki kryminalnej, ogłoszenia). Taką formę wymusza nowy sposób ich rozpowszechniania: są powielane przy
użyciu technologii internetowych (linku, materiałów audio i wideo) i replikowane poprzez platformy mediów społecznościowych, blogi, fora internetowe itp. Dowcip sieciowy utracił wiele
cech definicyjnych, wiele jednak zachował. Przede wszystkim
pozostaje poza oficjalną kontrolą, nadal jest anonimowy, a jako
wytwór kultury i świadomości masowej łatwo przenika do opinii publicznej. Podejmuje kwestie drażliwe, zachowując przy
tym cechę opozycyjności, jest bowiem budowany na zderzeniu
dwóch interpretacji wydarzeń i faktów: oficjalnej i potocznej.
Krytykując oficjalną propagandę, wyraża tzw. obiegową opinię
publiczną. Krytyczna analiza materiału źródłowego wyraźnie
wskazuje, że jest to opinia spolaryzowana – mimo ewidentnych
prób jej skorygowania.
2.Dowcip w teorii i praktyce wojen informacyjnych
Wymienione cechy dowcipu powodują zainteresowanie nim ze
strony teoretyków wojen informacyjnych27. Ta dziedzina wiedzy
przeżywa dziś w Rosji burzliwy rozwój. Powszechne jest przekonanie, że metodami wojny informacyjnej, która obecnie przeniosła się do sieci, doprowadzono do tzw. kolorowych rewolucji,
zdestabilizowano Bliski Wschód itp. Z drugiej strony teoretycy
podkreślają, że nowe technologie informacyjne i internet jako
potężny środek komunikacji masowej otwierają nowe możliwości
oddziaływania sieciowego. Zainteresowanie to jest zbieżne z polityką państwa, co znajduje m.in. wyraz w rozwoju sieci szkolnictwa i placówek naukowo-badawczych w zakresie tej problematyki. Dziś przedmiot „wojny informacyjne i sieciowe” znalazł się nie
tylko w programach kształcenia dyplomatów MGIMO, Akademii
Dyplomatycznej MSZ FR, ale także w programach uniwersyteckich na kierunku politologia, filozofia i socjologia.
Spektakularnym przykładem naukowego zainteresowania tą problematyką są badania specjalisty do spraw komunikacji sieciowej
i blogosfery, b. szefa katedry socjologii i politologii Instytutu im.
Plechanowa w Moskwie Władimira Burnatowa28. W 2011 roku za Zob. np. prace oficera FSB Andrieja Manojło na temat zarządzania operacjami
psychologicznymi podczas tzw. kolorowych rewolucji. Bibliografia prac zob.
http://andreymanoylo.vov.ru/biografia.html, a także prace prof. Akademii Dyplomatycznej MSZ FR Igora Panarina: „Информационная война и Третий
Рим”, „Информационная война и дипломатия”, „Первая информационная
война. Развал СССР”, „Информационно-психологическое обеспечение национальной безопасности России”, „Вторая мировая информационная война – война против России” i in. („Wojna informacyjna i Trzeci Rzym”, „Wojna
informacyjna i dyplomacja”, „Pierwsza wojna informacyjna. Rozpad ZSRR”,
„Informacyjno-psychologiczne zabezpieczenie bezpieczeństwa narodowego
Rosji”, „Druga światowa wojna informacyjna – wojna przeciwko Rosji”).
28
Władimir Burnatow (ur. 1981) – obecnie deputowany z mandatu Jednej Rosji,
był m.in. współautorem projektu ustawy o agentach zagranicznych, wymierzonej w organizacje pozarządowe. Wiceprzewodniczący Rady do spraw Pracy z Blogosferą, którą powołano przy prezydium Jednej Rosji (przewodniczącym tej rady jest Rusłan Gattarow, senator, inicjator nagłośnionego w 2013
roku projektu Koncepcji cyberbezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej). Przez
PUNKT WIDZENIA 07/2014
27
39
proponował on swoim studentom eksperyment w sieci polegający
na przekształceniu poetyckiego dowcipu Jurija Włodowa „Прошла
зима, настало лето. Спасибо партии за это”29. Mieli improwizować, dobierając rymy do zakończenia: „Спасибо Путину за это”30.
Wynik eksperymentu badającego możliwość mobilizacji zwolenników Putina w sieci przeszedł wszelkie oczekiwania: hashtag #спасибопутинузаэто w ciągu kilku godzin zajął pierwsze miejsce
w światowym rankingu Twittera. Mobilizuje zresztą do dziś, tyle
że… przeciwników Kremla. Obecnie na podstawie twitów z tym
hashtagiem można analizować wszelkie problemy dzisiejszej Rosji.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Dowcip sieciowy, zdolny do samoreplikacji, specjaliści w zakresie komunikacji politycznej traktują (podobnie jak pogłoskę czy
przeciek kontrolowany) jako instrument kampanii i walk informacyjnych, które w zależności od zastosowanej strategii przyjmują postać propagandy (strategia przekonywania) bądź PR
(strategia budowania zaufania)31. Jako rodzaj nieformalnej komunikacji ze społeczeństwem jest wyjątkowo dogodnym instrumentem budowania i korygowania opinii publicznej, tj. odwracania
jej wektorów. Umożliwia bowiem reakcję w niekonwencjonalnej
formie, w dodatku – błyskawiczną. Potwierdzałby to dowcip powstały w odpowiedzi na doniesienia polskich mediów o możli-
40
wiele lat Burnatow był wiceprzewodniczącym sztabu Młodej Gwardii Jednej
Rosji. Specjalizuje się w zakresie kultury informacyjnej (praca doktorska)
i technologii komunikacji sieciowej. W 2011 roku wydał książkę na temat roli
komunikacji internetowej w dobie tzw. kolorowych rewolucji. Z katedry socjologii i politologii Instytutu im. Plechanowa zwolnił się po tym, jak wykryto, że jego praca doktorska stanowi plagiat. Skandalista. Znany w Runecie
jako BINCH (burnatow, idi na ch…). Taki przydomek zyskał po wielu akcjach
w blogosferze, w tym sfingowanych. Na przykład, podczas pożarów lasów
pod Moskwą w 2010 roku Burnatow, Gattarow i grupa aktywistów z Młodej
Gwardii sfotografowała się, jak gasi pożar, który sama spowodowała.
29
Minęła zima, nastało lato, dziękujemy partii za to.
30
Dziękujemy Putinowi za to.
31
Szerzej na ten temat pisze ukraiński specjalista w zakresie wojen informacyjnych G. Poczepcow. Zob. np. Г.Г. Почепцов, Информационные войны. Анализ
анекдотов (s. 181–183) (telecomlaw.ru/studygides/Pocheptsow-inwars.pdf –
dostęp 15.02.2014).
wym „rosyjskim śladzie” w katastrofie prezydenckiego samolotu
pod Smoleńskiem.
„Nie ulega wątpliwości, że czekiści zabili 22 tys. Polaków w Katyniu – na naszym terytorium, przy tak zorganizowanym systemie
represyjnym nie wymagało to szczególnego wysiłku. Jest prawdopodobne, że sprowokowali katastrofę samolotu z kierownictwem
RP na pokładzie: na naszym terytorium, przy naszej technologii
i wyposażeniu to nietrudne. Ale jak udało im się doprowadzić do
wybuchu wulkanu na Islandii, by zepsuć Polakom pogrzeb prezydenta – to pozostanie zagadką”.
Warto zwrócić uwagę, że na portal anekdot.ru nadesłano go
w dniu 18 kwietnia 2010 roku.
3.Rosyjskie służby specjalne a sieciowe wojny
informacyjne
Można się jedynie zastanawiać nad skutecznością tego rodzaju
działań. W każdym razie natężona kampania wizerunkowa rozpoczęta w 2001 roku nie zmieniła stereotypu czekisty. Zaprezentowany dowcip utrwalił stereotyp zastany, będący spuścizną KGB.
Nie zmienia to faktu, że takie próby są i będą podejmowane. Tego
rodzaju eksperymenty mają na celu uatrakcyjnienie oficjalnej propagandy oraz poszerzenie kanałów jej oddziaływania. Nie ulega też
wątpliwości, że FSB uczestniczy w sieciowych wojnach informacyjnych. I chodzi tu nie tyle o „humorystyczne kompetencje” funkcjonariuszy, ile o wsparcie analityczne kampanii informacyjnych.
Wymagają one bowiem zaplanowania, tj. szczegółowej analizy,
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Czy Federalna Służba Bezpieczeństwa wykorzystuje dowcip do
celów PR? Niewątpliwie tak, podobnie jak pozostałe rosyjskie
służby specjalne. Ze względu na specyfikę działalności i ograniczenia informacyjne jest to rodzaj kryptoreklamy, podobnie jak
sponsorowanie filmów, książek, komiksów czy gier komputerowych, w których FSB jest głównym bohaterem.
41
oceny sytuacji, określenia celów, adresata, wykonawcy/ów, wyboru technik czy na koniec – oceny skuteczności kampanii.
Z inicjatywy tej służby znowelizowano wiele przepisów prawnych umożliwiających jej nadzór nad internetem. Prawnie uregulowano system dostępu do serwerów (SORM-1, SORM-2 i SORM3), który nakłada na ich operatorów obowiązek udostępnienia Federalnej Służbie Bezpieczeństwa wszelkich informacji i treści32.
W tym kontekście należy także interpretować znowelizowane
przepisy ustaw antyekstremistycznej i antyterrorystycznej,
a także nowelizację ustawy o informacji, technologiach informacyjnych i ochronie informacji z 2012 roku. Dodany w 2013 roku art.
15-1 wprowadza rejestr portali i stron w internecie oraz adresów
sieciowych zawierających informacje, których rozpowszechnianie jest w Federacji Rosyjskiej zakazane. Centralny rejestr prowadzony przez Roskomnadzor uzupełniają wszystkie rosyjskie służby specjalne, przy czym niektóre z nich mają w tym zakresie problemy, np. natury kadrowej. Świadczyłby o tym ogłoszony przez
Federalną Służbę Ochrony przetarg na profesjonalny outsorsingowy monitoring źródeł otwartych, w tym internetowych33.
Sama Federalna Służba Bezpieczeństwa, jak należy sądzić, nie ma
problemu z infiltracją stron zarejestrowanych w domenach cyrylickich (.ru, .rf, .su).
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Obecnie Rosja, wzorem Chin, próbuje „przywiązać” do terytorium Federacji Rosyjskiej najbardziej popularne serwisy globalne
42
32
Zob. np. art. 15 ustawy o Federalnej Służbie Bezpieczeństwa z 22 lutego 1995
roku, który stanowi m.in.: „Osoby fizyczne i prawne w Federacji Rosyjskiej
świadczące usługi pocztowe, telekomunikacyjne wszelkiego rodzaju, w tym
z wykorzystaniem systemów łączności telekodowej, tajnej i satelitarnej, są
zobowiązane do zainstalowania w aparaturze na wniosek organów Federalnej Służby Bezpieczeństwa dodatkowego wyposażenia sprzętowego oraz
oprogramowania, a także stworzenia innych warunków niezbędnych do prowadzenia przez organy służby bezpieczeństwa działań operacyjnych i technicznych”.
33
РИА Новости http://ria.ru/society/20130809/955421910.html#ixzz2l5qtPkKH
(Google, Yahoo, Gmail czy Facebook). Coraz częściej słychać sugestie, że może ustawowo zobowiązać je do hostingu w domenach
cyrylickich. Podlegałyby wówczas rosyjskim regulacjom antyterrorystycznym, antyekstremistycznym, a także dotyczącym
działań operacyjno-rozpoznawczych, tj. musiałyby być udostępniane dla systemu SORM-2. Do takiego scenariusza przygotowują
opinię publiczną także przedstawiciele Federalnej Służby Bezpieczeństwa34 .
Część obserwowanych inicjatyw można interpretować jako próby przeformatowania rosyjskiej przestrzeni on-line. Od dawna
wiadomo, że portale i sieciowe grupy dyskusyjne w Runecie są
obiektem zorganizowanego działania35 . W ostatnim czasie nie
jest to nawet szczególnie ukrywane. Na początku 2012 roku
jednostka wojskowa nr 54939 (czyli Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej) przeprowadziła trzy zamknięte przetargi na oprogramowanie do „wsparcia informacyjnego przedsięwzięć według określonych scenariuszy wpływu na
określone audytorium sieci społecznościowych”. Oprogramowanie miałoby się składać z trzech modułów: „Disput”, „Monitor-3” i „Sztorm-12”. „Disput” ma odpowiadać za „badanie procesów mobilizacji grup i ośrodków rozpowszechniania informacji
w sieciach rozległych”, „Monitor-3” – „za opracowanie metod
organizacji i zarządzania w internecie grupą zaangażowanych
ekspertów”, zaś „Sztorm-12” – za samo upowszechnianie infor Świadczą o tym towarzyszące „arabskiej wiośnie” ostrzeżenia sekretarza
Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaja Patruszewa, że Skype,
Gmail i Hotmail mogą być w Rosji zakazane, a także wypowiedź Aleksandra
Andriejeczkina z kierownictwa Federalnej Służby Bezpieczeństwa, który
stwierdził, że FSB jest zaniepokojona rosnącą popularnością zachodnich
usług internetowych w Rosji. Zapowiedział on, że „jeśli serwisy Gmail, Hotmail czy Skype nie zostaną poddane ścisłej kontroli, mogą się stać poważnym
zagrożeniem dla bezpieczeństwa Rosji. Mogą być np. wykorzystane przez zagraniczne organizacje ekstremistów” (AFP, 8.04.2011).
35
Zob. np. Анна Полянская, Андрей Кривов, Иван Ломко, „Виртуальное око
старшего брата. Попытка исследования” (2003) – royallib.ru, gramoty.com;
„Цепные собаки зоны Ру”, Новая газета, 23.10.2009; „Где живут тролли.
И кто их кормит”. Новая газета, 7.09.2013.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
34
43
macji. Co ciekawe, informację tę powieliła rządowa Rossijskaja
Gazieta, dodając, że wpływy medialne będą urzeczywistniane
za pomocą „istniejących rejestrów użytkowników sieci” oraz
net botów. Ujawniła ponadto, że zwycięzcą wszystkich trzech
przetargów okazała się firma Iteranet, którą kieruje były wicedyrektor Instytutu Kryptografii, Łączności i Informatyki Akademii FSB Igor Mackiewicz36.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
4.Rozpoznawalność antydowcipu, agitacji, propagandy
i kontrpropagandy
44
Czy sztuczny dowcip sieciowy, mający na celu skorygowanie opinii publicznej jest rozpoznawalny? Rosyjscy internauci nie mają
z tym problemów, o czym świadczy choćby seria kawałów na temat „125 PR-Dywizji FSB im. Czerwonego Sztandaru”. Piętnują
(także na forum portali anekdot.ru) przejawy zbiorowego zakłamania, jak w przypadku blogerów Młodej Gwardii Jednej Rosji,
czy próby powrotu do patetycznego radzieckiego patriotyzmu
(stąd nazwa: „dowcip patriotyczny”). Ostrzegają, że portal jest
zainfekowany: „Po przeczytaniu ostatnich dowcipów proponuję
zmienić nazwę na humor.auuu”. Wskazują, że nieśmieszne, nieudolne „żarty z rodzaju anegdot.fu” są przekierowywane na różne fora internetowe. O rozpoznawalności tych dowcipów dobitnie
świadczy ich krytyczno-prześmiewcza analiza na ukraińskim
portalu „Moja chata z kraja”37. Anonimowy autor przeanalizował
20 niewybrednych żartów antyukraińskich z jednego dnia, opatrując je ironicznym komentarzem. Dowcipy te ocenił jako rodzaj
broni w obecnej wojnie informacyjnej przeciwko Ukrainie, prowadzonej z inspiracji Kremla przy pomocy „brygady podwykonawców FSB”.
36
http://www.zakupkihelp.ru/archives/2493; http://www.rg.ru/2012/08/27/
svr-anons.html
37
Тупой анекдот – дерьмовое оружие. Один день информационной войны
против Украины, 25.11.2013 (hata.do.am – dostęp 6.02.2014).
4.1. Na płaszczyźnie językowej
Na płaszczyźnie językowej wyznacznikiem antydowcipu jest niski poziom kultury języka. Chętnie operuje pojęciami-kluczami,
np. „agent wpływu USA”, „piąta kolumna”, „rusofob”. Najogólniej
rzecz ujmując, jest to język emocjonalny, język nienawiści. Liczne
niecenzuralne wulgaryzmy i epitety, takie jak: „pederasta” (wraz
z przekształceniami typu „liberasta”), gnida, wesz, sprowadzają
go do poziomu koszarowego.
Antydowcip wykorzystuje ponadto specyficzny żargon oficerów FSB (контора – firma; оборотень в погонах – przekręcony;
дижопр – dyżurny oficer operacyjny; наружка – obserwacja
(ogon); стукач – konfident (ucho); явки – kontakty).
Na marginesie można dodać, że słowa ze slangu funkcjonariuszy są silnie obecne w języku prezydenta Putina, który może być
traktowany jako modelowy.
4.2.Na płaszczyźnie treści
Obraz Rosjanina patrioty jest przeciwstawiony obrazowi oponenta (przedstawiciela „ciemnej masy”). Wizerunek przeciwnika
ideowego jest wyraźny, nierozmyty, pozbawiony empatii. Jest on
dyskredytowany nie tylko ideowo, ale i estetycznie.
„– Jest pan obywatelem USA – powiedział czekista, patrząc na
starą pejsatą gnidę w kapeluszu. – To się świetnie składa: zawsze
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Antydowcip podejmuje tematy aktualne z punktu widzenia
władz. Selektywnie dobrane wątki dają fałszywy obraz faktów
i zdarzeń, często odwracają uwagę od ich istoty. Uderza stronniczość i tendencyjność interpretacji wydarzeń. Wyraźny jest kult
Putina jako przywódcy, obrońcy, „zbawiciela” Rosji. Obraz świata jest uproszczony, przedstawiony w czarno-białych barwach
(czarny jest diaboliczny Zachód, biała – Rosja).
45
chciałem sprawdzić, czy Amerykanie rzeczywiście przed śmiercią histerycznie wrzeszczą: No-o-o-o. Osobiście tak nie uważam.
Czekista miał rację. Amerykanie przed śmiercią wydają całkiem
inne dźwięki. I zapachy”.
Na tle oponenta/wroga uwypukla się własne możliwości i przymioty, np. spryt: „Chodorkowskiego uwolniono w Dniu Czekisty.
Teraz do śmierci będzie musiał świętować ten dzień”.
4.3.Na płaszczyźnie funkcjonalnej
Badacze dowcipu wymieniają na ogół jego trzy główne funkcje:
(1) informacyjną (zwłaszcza w przypadku braku informacji),
(2) rozrywkową i
PUNKT WIDZENIA 07/2014
(3) obronną (broni przed oficjalnym kłamstwem).
46
Antydowcip natomiast pełni funkcję dyskredytacyjną (oponenta,
przeciwnika) i akredytacyjną (inspiratora). Przekłada się to na jego
rolę wizerunkową (PR) oraz agitacyjną i propagandową. W rezultacie taki dowcip obarczony jest wszystkimi funkcjami propagandy
(białej, szarej i czarnej), takimi jak: manipulacja, dezinformacja,
prowokacja czy zastraszanie. Dla przykładu: „Relacje Rosji i Ameryki poprawiły się po 11 września. Relacje Rosji i Polski – po katastrofie prezydenckiego samolotu. Relacje Rosji i Japonii – po trzęsieniu ziemi i tsunami. Strach pomyśleć, co zrobi FSB, by poprawić
stosunki z Łotwą!” (2011).
Antydowcip cechuje kampanijność. Lawiny anegdot pojawiają się
w istotnych z punktu widzenia Kremla momentach, stanowiąc
wsparcie propagandowe działań władz (np. kampanie antyukraińskie w czasie kryzysów w relacjach Rosja–Ukraina, antyamerykańskie w czasie wojny w Iraku, antygruzińskie podczas wojny z Gruzją).
Istotna jest analiza stereotypu wyłaniającego się z dowcipu. O ile
dowcip spontaniczny walczy z oficjalnymi stereotypami, demitologizuje je, o tyle w dowcipie reaktywnym, sztucznym, wykorzystuje się stereotyp narzucony. Obecnie np. jest ogrywany
stereotyp „Gejropy”, co znalazło odzwierciedlenie w dowcipie na
temat Euromajdanu. „Czy Ukraińcy nie pospieszyli się z integracją z Europą? Powinni byli najpierw wejść do klubu gejowskiego,
spróbować! A może by się im nie spodobało?” (2014). Jest to najwyraźniej stary dowcip z 2005 roku („– Czy popiera pan pomarańczową rewolucję? – A czy ja jestem pederastą?”) zmodyfikowany
do nowych potrzeb propagandowych Kremla.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Analizując ten rodzaj wypowiedzi na płaszczyźnie funkcjonalnej warto też zadać sobie pytanie, kto jest zainteresowany proponowaną interpretacją wydarzeń, komu to przynosi korzyści
informacyjne, a komu szkodzi. Żarty rozpowszechniane tuż po
wyjeździe Michaiła Chodorkowskiego z Rosji (koniec 2013) nie pozostawiają np. żadnych wątpliwości: „Operacja uplasowania Chodorkowskiego na Zachodzie powiodła się”.
47
IV. Zakończenie. Nowe technologie,
stare chwyty propagandowe
Zainicjowana jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych debata
publiczna na temat polityki informacyjnej Rosji38 w kolejnej dekadzie zaowocowała powrotem do działań, rozwijanych w czasach ZSRR. W rezultacie walka informacyjna, prowadzona obecnie w rosyjskojęzycznych sieciach, sprowadza się do bardziej lub
mniej agresywnych batalii propagandowych. Nie poddający się
ścisłej kontroli Runet jest bowiem traktowany jako główny sektor
„propagandy antykremlowskiej”.
Portal anekdot.ru – jako jeden z pierwszych kanałów komunikacji społecznościowej – stał się platformą testowania starych
technik propagandowych przy użyciu nowych narzędzi informatycznych. W analizowanym przypadku miało to na celu korektę
poglądów użytkowników sieci społecznościowych na temat Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Było to działanie nieskuteczne
– ugruntowanych opinii nie udało się zmienić, nie wskrzeszono
starego stereotypu czekistowskiego. W obecnych czasach czekizm
nie przybrał formy symbolu, mitu politycznego czy nośnej idei.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Należy sądzić, że rosyjskim propagandystom dało to asumpt do
dalszych badań i eksperymentów nad rozpowszechnianymi
w sieci memami, fake’ami, plakatami, filmikami itp., które są dziś
powszechnie stosowanymi technikami propagandowymi.
48
Omówiona problematyka stanowi zarazem przyczynek do charakterystyki relacji między oficjalną propagandą Kremla a opinią
38
Po fiasku pierwszej operacji czeczeńskiej powołano specjalną komisję rządową, której polecono opracowanie nowego modelu informowania na temat
kryzysu czeczeńskiego, który nazwano antymitem. Antymit miał być zwierciadlanym odbiciem głównych elementów „zachodniego wariantu mitu czeczeńskiego”. Cyt. za Почепцов, op.cit., s. 82. Długą listę współczesnych zachodnich mitów (memów) antyrosyjskich znajdujemy np. w artykule
„Информационная война против России”, zamieszczonym na portalu http://
ruxpert.ru (dostęp 13.02.2014).
publiczną. Unaocznia, że proces kształtowania opinii jest skomplikowanym procesem długiego trwania. Wymaga nie tylko wysiłku organizacyjnego, ale także konceptualnego, w tym także
poszukiwania nowych, atrakcyjnych technik propagandowych,
dostosowanych do gustów i oczekiwań poszczególnych grup społeczeństwa.
PUNKT WIDZENIA 07/2014
Jolanta Darczewska
49