Analiza komentarzy na portalu sadistic.pl

Transkrypt

Analiza komentarzy na portalu sadistic.pl
Analiza komentarzy na portalu
sadistic.pl
Pragmatyka językowa
Wstęp
Do tematu analizy wybraliśmy komentarze pod dowcipami na portalu sadistic.pl.
Charakteryzują się one niespotykanym nigdzie indziej słownictwem oraz łamaniem wszelkich
moŜliwych zasad. W Internecie cięŜko teraz znaleźć portal z prawdziwym czarnym humorem,
który nie zostałby opanowany przez tzw. gimbazę. Społeczność ta stanowczo zaniŜa poziom
wypowiedzi jednak udało nam się znaleźć kilka przykładów, gdzie komentarze nie są aŜ tak
strasznie infantylne. Na co dzień śledzę ten portal i widzę jakie zmiany wchodzą. Wcześniej
przekleństwa były normalnie pisane, nikt się o to nie „czepiał”. Wraz z napływem młodszego
pokolenia pojawiła się cenzura. Młody człowiek wie, Ŝe danych wyrazów publicznie się za
często nie uŜywa dlatego pisząc wulgaryzm z gwiazdkami (*) pokazuje, Ŝe ma świadomość
złego nacechowania i podobnie jak w realnym świecie cenzuruje swoje wypowiedzi. Przez
ten fakt portal nieco stracił na poziomie. Komentarze są grzeczniejsze a dowcipy coraz mniej
śmieszne. Jednak od czasu do czasu pojawia się perełka, która pokazuje, Ŝe jeszcze nie
wszyscy „sadole” wyginęli. Osoba, która po raz pierwszy wchodzi na tego typu portal
spodziewa się, Ŝe spotka komentarze w stylu „dobry dowcip, rozwalił mnie, wciąŜ gryzę
dywan” itp. Jednak najczęściej widzimy tzw. hejt. Negatywne nastawienie do wszystkiego,
innego uŜytkownika trzeba zgnoić a jego rodzinę zabić. Ot tak po prostu.
Analiza
MoŜna pokusić się o stwierdzenie, Ŝe kaŜdy dowcip jest jednocześnie perlokucją (wywołuje
emocje) oraz implikaturą. W tym przypadku perlokucją jest sam fakt, Ŝe jest to dowcip czyli
ma w nas wywołać jakieś określone emocje. Najczęściej jest to rozbawienie ale często moŜna
się równieŜ spotkać z zaŜenowaniem lub zniesmaczeniem.
Pierwszy komentarz jest idealnym przykładem złamania maksymy istotności. Komentarz
powinien odnosić się do dowcipu a nie do zachowania i oceniania mieszkańców stolicy.
UŜytkownik ODkarzacz nie kieruje się emocjami tylko rzeczowo punktuje wady warszawiaka
– cwaniaka.
UŜytkownik Necromantic implikuje, Ŝe kolejne komentarze będą w obronie warszawiaków .
Na pewno zachował on maksymę sposobu (prosta, jasna wypowiedź). Emotikona na końcu
wypowiedzi moŜe świadczyć o ironii. Po przeczytaniu kolejnego komentarza dochodzę do
wniosku, Ŝe Necromantic miał trochę racji.
abrams90 posługuje się illokucją. Stwierdza fakt, Ŝe część warszawiaków mieszka w stolicy
tylko w ciągu tygodnia, na weekend wyjeŜdŜają w swoje rodzinne strony. Myślę, Ŝe suszenie
bielizny na polu jest tylko przykładem na fakt, Ŝe części zachowań w stolicy nie da się
zrealizować. Tak samo moŜna odnieść się do zjawiska tzw. słoikowców (cotygodniowe
wyjazdy do okolicznych wsi po wyprawkę na cały następny tydzień).
Natomiast uŜytkownik Lord Infernus implikuje, Ŝe autor dowcipu jest gimnazjalistą. Złamał
równieŜ maksymę jakości poniewaŜ skłamał. Whisky powinno się pić z lodem, jednak nie
moŜna przesadzić z jego ilością poniewaŜ staje się zbyt wodnista i po prostu niesmaczna.
Zresztą do tego faktu odnosi się Kortens.
Zachowując maksymy jakości, ilości i sposobu tłumaczy Lordowi Infernusowi na czym
polega błąd w jego rozumowaniu. Zdanie „Barman powinien…” jest przykładem illokucji .
Jasno określa co autor sądzi nt. serwowania whisky ze słomką. Została równieŜ złamana
maksyma grzeczności – aprobaty. Autor wypowiedzi jasno dał do zrozumienia, Ŝe wcale nie
chce udzielić, autorowi poprzedniej wypowiedzi, minimum krytyki, maksimum pochwały a
wręcz odwrotnie. Zrobił to w grzeczny aczkolwiek stanowczy sposób.
Bo0ze implikuje, Ŝe tak naprawdę poziom „wieśniactwa” nie zaleŜy od pochodzenia a od tego
jak jesteśmy wychowani i czym kierujemy się w Ŝyciu. Z jego wypowiedzi moŜna
wywnioskować, Ŝe nie kieruje się pochodzeniem a wartością człowieka i tak dobiera soie
znajomych. Zachował on maksymę jakości, jednak złamał ilości. Powiedział za mało, aby
wnieść coś konkretnego do dyskusji.
Jak słusznie zauwaŜył uŜytkownik Neruviel najwięcej krzyczą osoby, które nie mają na co
dzień kontaktu z cwaniakami-warszawiakami. Główna część wypowiedzi jest illokucją –
zdania te są po prostu stwierdzeniem faktu. Autor zachował maksymę jakości (wg. autora
jego zdanie jest prawdziwe) ilości (krótka, konkretna informacja) i sposobu (przekazuje
informacje w sposób klarowny i zrozumiały). Jedyne co to złamał jedną z najwaŜniejszych
maksym czyli maksymę istotności. Nie odniósł się do dowcipu tylko do poprzednich
komentarzy. Kontynuował „offtop” tylko po to aby zostać „usłyszanym” przez innych. Tak
naprawdę zbyt wiele nowego nie wniósł do dyskusji. Dopiero w P.S. odniósł się do dowcipu.
Opisał go zaledwie dwoma słowami. Porównując do objętości całego postu złamał maksymę
istotności. Większość tekstu jest poświęcona warszawiakom a nie dowcipowi. P.P.S. jest
swego rodzaju trutką na hejterów. Jego wypowiedź jest presupozycją. Logiczny wniosek, Ŝe
jest nie jest rodowitym warszawiakiem ale w odniesieniu do jego wcześniejszej wypowiedzi
nie lubi jak ktoś „najeŜdŜa” na warszawiaków. Jego wypowiedź niesie jasne przesłanie, Ŝe
nikt nie moŜe się „przyczepić” do jego słów poniewaŜ pisze je jako obserwator.
Wypowiedź usera lulok07 jest illokucją. Dodatkowo łamie maksymę sposobu poprzez
niezrozumiałe dla większości formułowanie zdań oraz (jak wszyscy) istotności. Z uŜytego
słownictwa moŜemy wnioskować, Ŝe jest ślązakiem (i to z tego lepszego, górnego śląska).
Ślązacy są społecznością, która uwaŜa swoją wyŜszość nad innymi regionami poprzez
posiadanie własnego języka.
Z kolei makabra chyba jako jeden z niewielu zachował maksymę istotności. Odniósł się
bezpośrednio do początkowej wypowiedzi uzupełniając ją o własną wersję dowcipu. MoŜemy
równieŜ mówić tutaj o implikaturze, poniewaŜ w domyśle chodzi mu o seks oralny, jednak
tego nie nazwał wprost.
Petru23 odniósł się do wypowiedzi Lorda Infernusa odnośnie sposobu picia whisky. Cała jest
wypowiedź jest presupozycją. W sposób logiczny odnosi się do twierdzenia Lorda Infernusa.
Po słownictwie wnoszę, Ŝe jest to user z dość długim staŜem na tym portalu, który pamięta
jak wyglądał ten portal jeszcze 3-4 lata temu. Złamał on wszystkie maksymy Leecha
związane z grzecznością co wg. mnie wreszcie nadało jakiś sens komentarzom. Poprzez
uŜywanie wulgaryzmów ludzie łatwiej wyraŜają emocje a to przekłada się na złoŜoność i
atrakcyjność wypowiedzi. Oczywiście atrakcyjność nie jest pojmowana tak jak na co dzień.
Ta atrakcyjność dotyczy wypowiedzi na portalu sadistic.pl.
Kolejny dowcip, który analizowaliśmy jest z kategorii „naprawdę sadystyczne”.
Sam dowcip jest (jak większość) per lokucją. Wywołuje w odbiorcy określone emocje. W tym
przypadku, zaleŜy od skrzywienia psychiki, od śmiechu po zniesmaczenie. W
przeciwieństwie do dowcipu o warszawiaku, komentarze znacznie częściej zachowują
maksymę istotności. MoŜe to wynikać z faktu, Ŝe znacznie więcej jest warszawiaków niŜ
osób, które straciły dziecko i jeszcze się z tego śmieją.
CorT7 implikuje, Ŝe na tym portalu powinny się znajdować dowcipy tylko na tym poziomie
lub wyŜszym. Pokazuje równieŜ swoją aprobatę dla czarnego humoru.
Plewin94 uŜywa presupozycji w odniesieniu do poprzednich dowcipów zamieszczonych na
portalu. Logicznie wnioskuje, Ŝe dawno nie widział tak dobrego dowcipu oraz zaznacza, Ŝe
dowcip nie musi być długi aby był śmieszny.
Bishfinger uŜywa illokucji, aby zaznaczyć fakt, Ŝe po przeczytaniu tego dowcipu spotkały go
konsekwencje w postaci „focha” jego matki bądź Ŝony. Pomimo tego, Ŝe nie jest to wprost
powiedziane bardziej prawdopodobna jest Ŝona. W końcu mało który nastolatek bądź dorosły
człowiek sypia z matką w jednym łóŜku. Oczywiście mówimy o względnie zdrowych
psychicznie rodzinach. Natomiast w stosunku do Apoteoza666 jest to perlokucja poniewaŜ
wywołuje emocje, które ten krótko ucina stwierdzeniem „pierdolisz głupoty”.
Całą dyskusję kończy Majkeel, który podobnie do CorT7 oraz Plewin94 twierdzi, Ŝe dowcip
jest dobry i dawno takiego nie widział na tym portalu. Jego wypowiedź jest presupozycją
poniewaŜ logicznie odnosi się do dowcipu z pierwszego postu w temacie. Autor zachowuje
równieŜ maksymy ilości, istotności oraz sposobu.