pobierz - Muzeum Etnograficzne

Żeby nie wyszły z użycia :)
Wszędzie pojawiają się wpisy z inspiracjami prezentowymi. Ja również postanowiłam
zapuścić żurawia i poszukać czegoś ciekawego i jednocześnie kształcącego. Bo przecież
powoli zapominamy, jakim rozwijającym prezentem może być książka. I dla Was specjalnie
mam coś w zanadrzu. Taka kuźnia talentów, ale żebym nie zgubiła wątku opowiem od
początku.
W 2014 roku, dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i
Dziedzictwa Narodowego (priorytet „Kultura ludowa”), Muzeum Etnograficzne w Krakowie
wydało książkę dla dzieci pt. „Słowa do rzeczy”. Publikacja, skierowana do dzieci w wieku
7–10 lat, poprzez ilustracje i teksty wyjaśnia zwroty obecne w mowie potocznej, lecz nie do
końca już dziś zrozumiałe, bo wywodzące się z nazw przedmiotów, które wyszły z
powszechnego użycia, np. „leje jak z cebra”.
W książce znalazło się wyjaśnienie 39 haseł, które często są dla młodego pokolenia mało
zrozumiałe bo coraz rzedziej używane. Od kilku dni, zamknięta na cztery spusty, wertuję i
wracam do książki. I żeby nie zgubić wątku napiszę Wam jeszcze co mnie szczególnie
zainteresowało. Hasła są bardzo dobrze wybrane i w interesujący sposób wyjaśnione. Nie
trzeba kłaść łopatą do głowy, robić z igły widły by zainteresować młodego czytelnika. Ale,
co ja będę kreślić esy-floresy, sami zobaczcie i bijcie na alarm by i inni się o tym
dowiedzieli. A furę innych ciekawych słów zobaczycie kiedy sami kupicie, mam tutaj link do
sklepu.
Autorkami książki są Ewelina Lasota i Dorota Majkowska-Szajer, ilustracje przygotowała
Monika Grubizna. I konia z rzędem temu kto znajdzie fajniejszy pomysł na prezent tego roku
:) POLECAM!!!!
[Pogrubioną czcionką wskazałam na niektóre hasła, których wyjaśnienie znajdziecie w
książce pt. "Słowa do rzeczy".]
Źródło: http://babeczkaa.blox.pl/2014/12/Zeby-nie-wyszly-z-uzycia.html