Organizacja procesu budżetowego w Polsce - EY
Transkrypt
Organizacja procesu budżetowego w Polsce - EY
Organizacja procesu budżetowego w Polsce Reguły budżetowe a stabilność fiskalna i gospodarcza Mark Hallerberg Jürgen von Hagen streszczenie raportu Organizacja procesu budżetowego w Polsce Reguły budżetowe a stabilność fiskalna i gospodarcza Polska niemal zakończyła proces transformacji gospodarczej, jest członkiem Unii Europejskiej, ma niską inflację i dobrze rozwijającą się gospodarkę. Ma też ciągle stosunkowo wysoki deficyt sektora finansów publicznych. W ocenie ekspertów główną przyczyną tego stanu rzeczy jest słabość reguł chroniących dyscyplinę fiskalną w naszym kraju. Dobrze funkcjonujące instytucje państwa pomagają w realizacji celów stawianych przez wszystkie rządy po 1989 roku – podniesienia stopy wzrostu gospodarczego i utrzymania stabilności gospodarki poprzez uodpornienie jej na wstrząsy. W realizacji obu tych celów istotną role odgrywa polityka fiskalna. W ramach programu Ernst & Young Sprawne Państwo powstał raport “Organizacja procesu budżetowego w Polsce” przygotowany przez profesorów Jürgena von Hagena i Marka Hallerberga. Raport prezentuje na wstępie najlepsze praktyki promowania rozsądnej polityki fiskalnej – poparte dowodami z wielu badań akademickich. W drugiej części autorzy przedstawiają ocenę organizacji procesu budżetowego i jego funkcjonowania w Polsce. W trzeciej części omawiają i oceniają wpływ rozwiązań instytucjonalnych na sytuację sektora finansów publicznych w Polsce po roku 1998 (tj. po wejściu w życie nowej konstytucji) przez porównanie ich z systemami innych państw, które zostały członkami UE w 2004 roku oraz z krajami tzw. “starej” Unii. Na zakończenie autorzy prezentują swoje rekomendacje reform, sformułowane w oparciu o najlepsze praktyki przedstawione na wstępie raportu. I. MODELE PROCESU BUDŻETOWEGO Rządy wydają pieniądze z ogólnej puli podatków na zadania adresowane do konkretnych grup społecznych. Zatem grupa osób płacących, czyli ogół podatników, jest większa niż grupa beneficjentów, którzy otrzymują świadczenia publiczne za ułamek ceny całkowitej. Dysproporcję tę nazywa się w literaturze problemem wspólnej puli finansów publicznych. Łatwo zrozumieć pokusy polityków, którzy dla swoich “grup docelowych” żądają wydatków przekraczających poziom optymalny dla całego społeczeństwa. Prowadzi to do nadmiernego deficytu budżetowego i zadłużenia sektora publicznego. Tendencja do nadmiernych wydatków wzrasta wraz z liczbą interesantów czerpiących ze wspólnej puli. Aby wprowadzić dyscyplinę fiskalną, trzeba stworzyć instytucje i procedury nakłaniające polityków do bardziej wszechstronnego rozważenia kosztów i korzyści wynikających z ich propozycji. I to jest główne zadanie procesu budżetowego. Proces budżetowy można podzielić na trzy etapy: rządowy etap planowania, uchwalenie budżetu w parlamencie oraz fazę implementacji. W każ- dym z tych etapów wystepują formalne i nieformalne reguły rządzące decyzjami budżetowymi rządu i parlamentu. Autorzy wyróżniają generalnie dwa modele: scentralizowany i rozproszony. Tylko model scentralizowany zawiera mechanizmy skłaniające decydentów do rozważenia wszystkich implikacji swoich decyzji i tylko on jest przedmiotem dalszych rozważań. Na podstawie przeprowadzonych badań autorzy stwierdzają, że w praktyce mamy do czynienia z dwiema podstawowymi metodami centralizacji. Pierwsza z nich opiera się na delegacji specjalnych strategicznych uprawnień tym uczestnikom procesu budżetowego, którzy posiadają najpełniejszy ogląd budżetu. Druga z metod jest oparta na kontrakcie – żaden uczestnik procesu budżetowego nie posiada specjalnych uprawnień i wszyscy negocjują między sobą wiążącą umowę fiskalną. Obie metody są szczegółowo omówione w raporcie, podane są też przykłady krajów UE, w których metody te były stosowane w różnych okresach. W podsumowaniu tej części raportu autorzy stwierdzają, że centralizacja systemu budżetowego w oparciu o kontrakt jest bardziej prawdopodobna w państwach, w których normą są rządy koalicyjne, a parlamenty mają duże uprawnienia monitorujące, natomiast centralizacja oparta na delegacji jest zwykle stosowana w krajach, w których dominują rządy jednopartyjne, a rząd ma silniejszą pozycję przy ustalaniu budżetu niż parlament. II. PROCES BUDŻETOWY W POLSCE Polska jest jedynym krajem unijnym posiadającym konstytucyjną regułę ograniczającą poziom zadłużenia (dług publiczny nie może przekroczyć 60% PKB). Jak dotąd, reguła ta nie musiała być wykorzystywana, trudno więc określić, jak jej stosowanie może wyglądać w praktyce. Autorzy przeanalizowali proces budżetowy na trzech etapach: proces podejmowania decyzji w Radzie Ministrów (planowanie), w parlamencie (uchwalanie) – ze wskazaniem roli prezydenta – oraz wykonanie. Starali się dociec, czy na poszczególnych etapach funkcjonuje w Polsce system promujący centralizację procesu budżetowego. 1. Rada Ministrów Prace nad projektem budżetu rozpoczyna Ministerstwo Finansów – przygotowuje prognozy dochodów, określa ogólne wytyczne budżetowe, ustala proponowany poziom deficytu i opracowuje prognozy tzw. “sztywnych” wydatków (wszystkie te przewidywania obejmują jedynie następny rok). Następnie MF zwraca się do poszczególnych ministrów z zapytaniem o potrzeby co do wydatków w następnym roku. Suma kwot podanych przez ministerstwa jest zwykle wyższa od prognozowanych dochodów i proponowanego deficytu. Oznacza to konieczność negocjacji między MF a pozostałymi ministerstwami. Finałem tych negocjacji jest albo zwiększenie deficytu, albo ograniczenie propozycji ministerstw, albo też zastosowanie obu tych operacji. Pozycja ministra finansów w całym tym procesie jest raczej słaba. Nie proponuje on wielkości budżetu dla poszczególnych ministerstw ani nie ma prawa weta do ich projektów. Minister finansów może być skuteczny w tych potyczkch jedynie dzięki pełnemu poparciu premiera. 2. Parlament i prezydent Rządowy projekt budżetu przesyłany jest do parlamentu, który ma cztery miesiące na jego przyjęcie. Najważniejszą informacją w projekcie rządowym jest deficyt budżetowy. Zgodnie z konstytucją parlament nie może zmienić jego wysokości, może jednak proponować zmiany w strukturze wydatków. Sejm może też zwiększyć wydatki proponowane przez rząd pod warunkiem, że zapewni analogiczny wzrost dochodów (nie ma ograniczeń co do liczby poprawek, a dane pokazują, że ich liczba zwiększa się z roku na rok). Poprawki do projektu budżetu może też wprowadzać Senat, jednak ostateczne stają się tylko te poprawki Senatu, które przyjmie Sejm. Prezydent nie ma formalnych uprawnień w procesie opracowywania budżetu, nie może też odmówić podpisania ustawy budżetowej. Gdyby jednak parlament nie przyjął budżetu w ciągu czterech miesięcy od jego przedłożenia przez rząd, prezydent ma prawo (ale nie obowiązek) rozwiązać parlament. W ostatnich latach obniżył się poziom dyscypliny parlamentarnej w kwestiach budżetu, czego wyrazem były m.in. pozarządowe projekty ustaw, które miały znaczące implikacje budżetowe w sytuacji, gdy rząd nie miał większości w parlamencie. 3. Wykonanie budżetu Reguły rządzące wykonaniem budżetu mają zagwarantować przestrzeganie poziomu deficytu podanego w budżecie rocznym. Limit ten ma status obowiązującego prawnie, podobnie jak całkowita wielkość wydatków. Oznacza to, że gdy dochody są wyższe niż planowano, po prostu ogranicza się deficyt. Jeżeli w trakcie realizacji budżetu staje się jasne, że deficyt zostanie przekroczony, rząd ma do wyboru jedno z trzech rozwiązań: (i) dokonanie cięć w samych wydatkach, (ii) zwrócenie się do parlamentu z wnioskiem o zwiększenie dochodów lub (iii) zmianę poziomu deficytu i planowanych wydatków w formie nowelizacji ustawy budżetowej. Co do zasady, minister finansów odgrywa ważną rolę w fazie wykonywania budżetu. Może blokować wydatki w trakcie trwania roku budżetowego i (przy poparciu sejmowej Komisji Finansów Publicznych) przesuwać wydatki między poszczególnymi częściami budżetu. System ten sprawdza się jednak tylko, gdy potrzebne są niewielkie korekty. W przypadku poważniejszych zawirowań system zawodzi, a ministrowi finansów trudno znaleźć poparcie polityczne dla wprowadzenia koniecznych zmian. Nowelizacja budżetu postrzegana jest przez rząd jako najgorsze rozwiązanie. W ostatniej dekadzie zdarzyło się to dwukrotnie – w 1997 i 2001 roku. W obu przypadkach ucierpiała na tym dyscyplina fiskalna. Organizacja procesu budżetowego w Polsce Autorzy – na podstawie metodologii przedstawionej w części pierwszej – sprawdzili, w jakim stopniu mechanizmy wspierające centralizację znajdują zastosowanie w Polsce. Dla różnych etapów procesu budżetowego ocenili stopień promowania centralizacji w podziale na kilka kategorii: rola planowania długoterminowego, struktura negocjacji w rządzie, pozycja ministra finansów, uchwalanie budżetu w parlamencie, kompleksowość procesu budżetowego (w tym przejrzystość budżetu) i ocena fazy wykonania budżetu. Dla każdej z tych kategorii oceniali po kilka czynników (zasad stosowanych w praktyce), przyporządkowując im liczby od 0 (brak centralizacji) do 4 (promowanie centralizacji). W różnych kategoriach Polska osiągnęła wyniki od 13,33 % (kompleksowość procesu budżetowego) do 62,5% (planowanie długoterminowe) możliwych do zdobycia punktów. III. W YNIKI POLITYKI FISKALNEJ W POLSCE OD 1998 ROKU W tej części raportu autorzy porównali polski system fiskalny z systemami innych nowych państw członkowskich UE, a także sprawdzili, czy w Polsce mamy do czynienia z instytucjami wspierającymi centralizację opartą na delegacji czy na kontrakcie. Porównali też wyniki analizy polskich instytucji fiskalnych z wynikami sektora finansów publicznych. 1. Podstawa porównania z innymi państwami Europy Środkowej Dla przeprowadzenia tej oceny autorzy zaproponowali metodologię określania stopnia centralizacji procesu budżetowego, na którą składa się 13 zmiennych (miar), z których każda może przyjąć wartość od 0 do 4. Uzyskane wyniki są ważone i uśrednione. Analizowane zmienne to: wymóg równoważenia budżetu, fazy przygotowywania projektu budżetu, rola ministra finansów w przygotowaniu projektu (czy prowadzi negocjacje bilateralne czy jedynie zbiera wnioski budżetowe) i w rozstrzyganiu sporów, rola parlamentu i pozycja jego drugiej izby, przedmiot i kolejność głosowań w parlamencie, uprawnienia rządu oraz pozycja prezydenta, elastyczność przy zmianach budżetu, monitorowanie transferów wydatków, procedury dostępne na wypadek nadmiernego wzrostu deficytu, przenoszenie środków budżetowych na następny rok. Analizowane kraje to – oprócz Polski – Bułgaria, Estonia, Czechy, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja i Słowenia. W roku 2001 Polska była w pierwszj trójce, w roku 2006 – w pierwszej czwórce (spadek spowodowany zmianą roli ministra finansów). Na początku badanego okresu (1997) Polska miała jeden z najsłabszych systemów fiskalnych, w roku 2006 przesunęła się do środkowej części rankingu. Wyniki analiz przeprowadzonych przez autorów wyraźnie wskazują, że reguły fiskalne mają duży wpływ na stan sektora finansów publicznych – centralizacja jest ściśle skorelowana z dyscypliną finansową. Umożliwiając decydentom szersze spojrzenie na koszty i korzyści polityki publicznej, centralizacja procesu budżetowego zapewnia wyższą efektywność sektora finansów publicznych. 2. P orównanie z krajami “piętnastki” W pierwszej części raportu autorzy opisali model centralizacji oparty na delegacji, w którym minister finansów ma szczególne uprawnienia w fazie przygotowania i wykonywania budżetu. Dla krajów UE-15 i dla Polski obliczyli także wskaźnik „delegacji”. Sumuje on wskaźniki składowe: negocjacje, parlament i wykonanie budżetu (oceny zostały znormalizowane tak, że kraj ze wskaźnikiem 0 nie posiada żadnych mechanizmów instytucjonalnych systemu opartego na delegacji, a kraj ze wskaźnikiem 1 posiada wszystkie mechanizmy). Najsilniejsze mechanizmy instytucjonalne w systemie delegowania występują w Wielkiej Brytanii i we Francji, najsłabsze – w Polsce. Wyniki te nie są niespodzianką – w państwie, w którym dominują rządy wielopartyjne i/lub mniejszościowe pozycja ministra finansów nie jest silna. W procesie planowania budżetu biorą bowiem udział decydenci, którzy mają inne preferencje polityczne niż minister finansów i w związku z tym nie są skłonni do przyznawania mu specjalnych uprawnień. Polska jest klasycznym przykładem takiego systemu. Jak wobec tego działają w Polsce reguły kontraktu, które są bardziej adekwatne dla systemu rządów koalicyjnych lub mniejszościowych? W ocenie pod kątem centralizacji w oparciu o kontrakt Polska wcale nie wypada lepiej. Porównanie z krajami UE-15 co do warunków instytucjonalnych dla istnienia wieloletnich celów budżetowych będących istotnym elementem centralizacji poprzez kontrakt również daje Polsce ostatnie miejsce (na pierwszym miejscu znalazły się ex equo Belgia i Luksemburg). Analiza autorów pokazuje wyraźnie, że kraje o silnych instytucjach fiskalnych zgodnych z zasadami kontraktu mogą wykazać się także wyższą równowagą budżetową. W ocenie przejrzystości sektora finansów publicznych Polska oceniana jest na poziomie podobnym do Portugalii, Grecji i Włoch. 2.Autorzy proponują uchwalenie Paktu dla Stabilności Fiskalnej. Byłaby to wieloletnia umowa (najlepiej trzyletnia), skoncentrowana na wydatkach i posiadająca moc prawną. Jakiekolwiek zmiany postanowień paktu wymagałyby zbudowania nowej większości parlamentarnej. Pakt przewidywałby również istotną zmianę procedury budżetowej. Punktem wyjścia w corocznym procesie przygotowania budżetu byłyby negocjacje limitów wydatków dla resortów i innych dysponentów budżetu (limity byłyby zgodne z wieloletnimi celami zapisanymi w pakcie oraz prognozami makroekonomicznymi dla kolejnego roku) między członkami rady ministrów i przywódcami partii koalicyjnych. Ustalenia co do limitu wydatków mogłyby zostać poddane głosowaniu w parlamencie, aby zwiększyć ich znaczenie. IV. REKOMENDACJE W polskich warunkach politycznych rząd obejmujący władzę po wyborach dosyć szybko staje przed problemem niskiej dyscypliny wewnątrzkoalicyjnej i wewnątrzpartyjnej. Słabnąca pozycja parlamentarna rządu przekłada się na coraz większe kompromisy w głosowaniach, co osłabia dyscyplinę fiskalną. Dlatego autorzy rekomendują zawieranie paktów stabilizacyjnych w formie wiążącego kontraktu fiskalnego. Doświadczenia rządów mniejszościowych w Europie Zachodniej pokazują, że pakty takie są dosyć powszechne, a przy tym skutecznie promują i wymuszają dyscyplinę fiskalną. 1.Przy założeniu, że w Polsce nadal będą dominowały rządy koalicyjne i mniejszościowe najlepiej sprawdzałby się kontrakt fiskalny polegający na ustalaniu wieloletnich limitów wydatków. Limity wydatków powinny stać się podstawowym ograniczeniem budżetowym zamiast obecnego limitu deficytu, przy którym stosunkowo łatwo przegłosować w parlamencie nowe dochody lub uchwalić – poza debatą budżetową – ustawy mające wpływ na finanse państwa. Limitom wydatków powinno się nadać rangę wiążącej normy prawnej. Według autorów raportu wprowadzenie takich rozwiązań nie wymaga zmiany konstytucji ani ustawy o finansach publicznych. 3.W raporcie zarysowany jest również scenariusz dla rządów jednopartyjnych. Przy takim wariancie reforma procedury budżetowej powinna skupić się na zmianie roli ministra finansów. Za przykładem brytyjskim powinien on proponować limity wydatków dla pozostałych ministerstw i prowadzić negocjacje bilateralne z ministrami, a w fazie wykonywania budżetu mieć uprawnienie do dokonywania jednostronnych cięć w wydatkach. Premier rozstrzygałby spory. Jego rolą byłoby jednak wspieranie ministra finansów, a nie przejmowanie jego kompetencji. 4.W rekomendacjach jest też lista dodatkowych reform, które powinny zostać przeprowadzone bez względu na wybór formy centralizacji procesu budżetowego: • należy szybko wprowadzić bardziej restrykcyjne reguły uchwalania przez parlament ustaw mających wpływ na budżet • minister finansów powinien otrzymać prawo wprowadzania limitow i cięć w wydatkach w trakcie trwania roku budżetowego (zwiększyłaby się dzięki temu zdolność reagowania instytucji na nieprzewidziane sytuacje) • należałoby wprowadzić (wewnętrznie spójne) limity wydatków dla poszczególnych ministerstw i całego rządu oraz limit deficytu budżetowego uwzględniający kwoty przyznane resortom i prognozę dochodów; limity powinny być podawane do wiadomości publicznej • wszystkie państwowe fundusze celowe powinny być uwzlędnione w ustawie budżetowej. Centralizacja procesu budżetowego przyczyni się do realizacji ważnych celów każdego polskiego rządu. Zwiększenie dyscypliny finansowej pozwoli łatwiej osiągnąć poziom deficytu budżetowego niezbędny do członkostwa w EMU. Najwięcej na reformach instytucji finansowych skorzystają polscy obywatele, a to oznacza, że reformy powinny być wdrożone bez względu na to, czy Polska zdecyduje się na przyjęcie Euro. O Autorach Jürgen von Hagen Jürgen von Hagen jest profesorem oraz dyrektorem Centrum Studiów Integracji Europejskiej na Uniwersytecie w Bonn. W latach 1992-1996 był profesorem oraz dyrektorem w Instytucie Studiów Zaawansowanych na Uniwersytecie w Mannheim, w latach 1987-92 wykładał na Uniwersytecie w Indianie. Jego główne zainteresowania naukowe koncentrują się na finansach publicznych, finansach międzynarodowych, europejskiej integracji ekonomicznej oraz polityce monetarnej. Mark Hallerberg Mark Hallerberg jest profesorem Hertie School of Governance oraz Emory University. W latach 1999-2004 pracował na Uniwersytecie w Pitsburgu, a w latach 1996-1999 w Georgia Institute of Technology. Jego główne zainteresowania naukowe koncentrują się na polityce fiskalnej krajów rozwijających się, funkcjonowaniu rządów koalicyjnych oraz europeizacji instytucji politycznych w państwach UE. Rondo ONZ 1 00-124 Warszawa tel. +48 (22) 557 70 00 fax +48 (22) 557 70 01 www.sprawnepanstwo.pl