Sprawozdanie z Wymiany studenckiej w Valenciennes (Francja)

Transkrypt

Sprawozdanie z Wymiany studenckiej w Valenciennes (Francja)
Sprawozdanie z Wymiany studenckiej w Valenciennes (Francja)
Wymianę studencką rozpoczęłam 15 września 2012 roku. Postanowiłam wyjechać do Valenciennes,
miasta położonego w Północnej Francji i zostałam tam niemal na rok.
Przyjazd
Dojazd do Valenciennes początkowo wydający się dość skomplikowany, okazał się mniejszym
wysiłkiem niż zakładałyśmy. Wszystkie przesiadki odbywały się niemal w tym samym miejscu gdzie
opuszczałyśmy poprzedni środek transportu, zatem nie było męczącego podróżowania z ciężkimi
bagażami w celu znalezienia przystanku bądź dworca. Lot najtaniej jest chyba odbyć na lotnisko
Chareloi w Brukseli. (lotnisko w Lille nie obsługuje tanich linii lotniczych), stamtąd można dojechać
busem Flibco (zakup biletu u kierowcy lub rezerwacja online WWW.flibco.com od 5 euro) na
dworzec w Lille. Do Valenciennes dotarłyśmy pociągiem (bilet 6,90 euro), a na kampus – przystanek
Mount Houy Campus - dowiózł nas tramwaj (bilet jednorazowy 1,50 euro).
Niestety ogromnym minusem i problemem jest porozumienie się z pracownikami recepcji oraz
administracji, gdyż osoby tam pracujące nie mówią biegle po angielsku lub też nie znają angielskiego
w ogóle.
Rysunek 1 Część centrum Valenciennes
Akademiki
Jako, że studiując na PB mieszkałam w akademiku, musiałam dojeżdżać na wydział zarządzania,
cieszyłam się, że w końcu będę miała uczelnię pod nosem. Niestety po rozmowie z koordynatorką
okazało się, że wszystkie zajęcia dla Erasmusów studiujących zarządzanie odbywają się na zupełnie
innym kampusie, toteż trzeba było kupić bilet miesięczny (30 euro) i nie zapominać o starych
przyzwyczajeniach do dużo wcześniejszego wstawania na zajęcia.
Akademik znajdujący się na kampusie posiadał pokoje o różnych standardach (z własną kuchnią, z
kuchnią dzieloną z innymi, większej lub mniejszej powierzchni). Każdy pokój wyposażony jest w
łazienkę. Budynek podzielony jest na 5 części nazwanych literami alfabetu od A do F ze wspólnym
wejściem głównym i recepcją. Akademiki mają tylko 4 piętra i głównie mieszkają tam obcokrajowcy
z: Maroka, Tunezji, Brazylii, Chin, Wietnamu, Somalii, w miejscu tym można jednak poznać
studentów z wielu innych krajów z całego świata.
Dokumentacja i dofinansowanie
Do uzyskania legitymacji studenckiej konieczne jest wypełnienie stosu dokumentów, wszystkich po
francusku, na szczęście w ich tłumaczeniu pomaga bardzo miła pani z biura Erasmusa.
Państwo francuskie zwraca również część kwoty za zamieszkanie (zazwyczaj jest to ok 90 euro). Aby
uzyskać to dofinansowanie należy wypełnić kolejny stos dokumentów po francusku. W tłumaczeniu
tego też jednak można uzyskać pomoc. Pieniądze są przyznawane dopiero po paru miesiącach gdyż
bardzo często urząd CAFu żąda dodatkowych dokumentów lub ponownego ich dostarczenia, ale takie
problemy ma każda osoba we Francji.
Podwójne dyplomowanie
Grupy Erasmusów studiujących po angielsku są dość małe. Często zajęcia są łączone ze studentami
francuskimi. Wszystkie przedmioty prowadzone były w języku angielskim z wyjątkiem francuskiego.
Skala oceniania jest bardzo szeroka – oceną z przedmiotu jest liczba od 1-20 gdzie 50% oznacza
wynik pozytywny. Na miejscu dowiedziałam się, że nasz kurs będzie odbywał się równolegle z
poziomem licencjatu a osoby planujące studiować przez dwa semestry w Valenciennes mogą uzyskać
podwójny dyplom tzn. dyplom ukończenia kierunku ‘International Art Trade Methods’ pod
warunkiem zdania przewidywanych przedmiotów i zrealizowania 3-miesięcznych praktyk
studenckich. W trakcie ich odbywania należy sporządzić raport z ich przebiegu a na koniec wykonać
prezentację. Praktyki mogą być zrealizowane w dowolnym kraju, jedynym wymogiem uczelni było
aby firma miała status międzynarodowej. Uniwersytet zaproponował pomoc w znalezieniu praktyk w
Brukseli, które miałyby się odbywać wyłącznie w języku angielskim. Po krótkiej telefonicznej
rozmowie kwalifikacyjnej zostałam przyjęta na staż w dziale marketingu w firmie oferującej usługi
telefoniczne. Zostałam mianowana Managerem dużego wydarzenia biznesowego organizowanego
przez firmę w Stanach Zjednoczonych. Pomagałam przy organizacji a jednocześnie poznałam wielu
ciekawych ludzi i nabyłam mnóstwo nowych umiejętności.
W Belgii pracodawca nie ma obowiązku wypłaty wynagrodzenia studentowi za odbywane praktyki,
ale taki wymóg mają przedsiębiorstwa funkcjonujące we Francji zatrudniające kogoś na okres równy
bądź dłuższy niż 3 miesiące. Opłaca się zatem odbyć praktyki we Francji, niestety konkurencja jest
bardzo duża.
Wycieczki
Z Valenciennes jest wiele możliwości podróżowania i zwiedzania ciekawych miejsc. Pociągi są dość
drogie, jednak istnieje opcja tańszego podróżowania np. autokar WWW.eurolines.com lub też bardzo
popularny we Francji car-pooling WWW.blablacar.fr Opcja ta pozwala na tanie podróżowanie
samochodem z osobami, które dysponują wolnym miejscem w aucie. Mieszkając w Valenciennes
warto zwiedzić Paryż, Brukselę, Luksemburg, Calais, Brugge, Gent, Metz, Lille oraz wiele innych
ciekawych miejscowości.
Rysunek 2 Paryż nocą
Jedzenie
Warto spróbować tradycyjnych francuskich dań jak np. moules des frites (małże z frytkami), tartiflette
(zapiekanka ziemniaczana), ratlette, crepes (naleśniki), galette de Bretagne, welsch. Nie można
zapominać, że państwo to słynie z serów, toteż stanowią one składnik większości potraw.
Mimo, że Francuzi wcale nie jedzą niezmiernych ilości żab ani ślimaków, są one rarytasem dla
turystów. Ciekawym doświadczeniem jest więc spróbowanie tych potraw.
Rysunek 3 Ślimaki serwowane w restauracji w Calais
Imprezy
Organizacją imprez zajmują się różne organizacje studenckie. Najpopularniejsze wśród Erasmusów są
imprezy organizowane przez ESN (głównie w pubach „Le Paradis” i „Tandem”) oraz zabawy
nazywane „Zin Zin” na które zapewniany był bezpłatny dojazd i powrót. Studenci bardzo angażują się
w imprezy tematyczne, co zapewnia ciekawe spędzenie wolnego czasu. Poza oficjalnymi wyjściami
odbyło się mnóstwo obiadów z międzynarodowym jedzeniem, piosenkami i muzyką ze wszystkich
krajów, wielkie bitwy na śnieżki, wspólne gry i oglądanie meczy i mnóstwo innych atrakcji.
Rysunek 4 Christmas Together, czyli międzynarodowe Święta z typowymi potrawami
Wyjazd do Francji był dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem, które pozwoliło mi na uzyskanie
szerokiej wiedzy, zdobycie doświadczenia pracy w firmie międzynarodowej, możliwości nauki języka,
ale przede wszystkim poznanie wielu sympatycznych ludzi, z którymi mam nadzieję będę miała
kontakt przez bardzo długi czas.
Aneta Rygasiewicz

Podobne dokumenty