NUMER 3 LISTOPAD / GRUDZIEŃ 2010r.

Transkrypt

NUMER 3 LISTOPAD / GRUDZIEŃ 2010r.
Grudzień
2010 r.
Nr 3
Gazetka szkolna uczniów klas O-III
Tytułem wstępu
W tym numerze:
Kalendarium wydarzeń
1
Ciekawostki miesiąca
2
Wycieczki, wyjścia, spacery...
2
Konkursy, akcje
3
Na wesoło
3
Zagadki Ortograficzne
4
Polubić matematykę
4
Język angielski
4
EKO-ciekawostki
5
Kolorowanka
6
Wyniki Konkursów
6-10
Krzyżówki, rebusy...
11-12
Za oknem biało. Święta zbliżają się wielkimi krokami… W przerwie między zdobywaniem wiedzy w szkole oraz przedświątecznymi przygotowaniami w domu zapraszamy Was do lektury „Promyka”. W tym numerze znajdziecie wiele ciekawych informacji z życia szkoły. Zachęcamy do udziału w konkursach.
Życzymy udanej zabawy.
Redakcja Promyka
Kalendarium wydarzeń szkolnych czyli: Co? Gdzie? Kiedy?
Czas przedświąteczny napawa wszystkich
zadumą i refleksją. Przygotowujemy się do
Świąt. Również z naszej szkole czujemy
świąteczny nastrój. W grudniu wystawiane
są piękne Jasełka i przedstawienia przygotowywane przez dzieci pod czujnym
okiem wychowawców klas.
Jak co roku również i teraz, nasza szkoła
przygotowuje się do kolejnego grania
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
XIX Finał WOŚP odbędzie się 9 stycznia
2011r. Będziemy zbierać pieniądze na zakup sprzętu dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi. Zapraszamy
wszystkich, którzy chcą pomóc potrzebującym. 9 stycznia grajmy razem!!!!!
Wieczór wigilijny
To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
w serca złamane i smutne
po cichu wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc, jak silna i piękna
jest Miłość, gdy pięści rozwiera.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.
Emilia Waśniowska
Str. 2
Promyk
Ciekawostki miesiąca
25 grudnia
– dzień Bożego Narodzenia, jedno z największych świąt
chrześcijańskich, po staropolsku nazywane często Godami. Wigilia Bożego Narodzenia jest dniem niezwykłym
i przeżywanym w sposób szczególny.
Ludzie wierzą, że dzień ten trzeba przeżyć w zgodzie i harmonii, bez kłótni i płaczu, bo jak
spędzisz dzień wigilijny, taki będzie cały następny rok. Tego
dnia trzeba wstać wcześnie, aby zachować zdrowie
i formę. Nie wolno m.in. pożyczać komuś jakiejś rzeczy, zwłaszcza sąsiadce, aby nie narazić się na biedę.
Nie wolno też kłaść się w ciągu dnia – aby nie chorować. Do wieczerzy wigilijnej stół przykrywamy białym
obrusem, pod niego wkładamy trochę siana na pamiątkę narodzin Jezusa, okrytego w żłóbku siankiem. Na
Wigilię przyrządzamy 12 dań, bo tyle jest miesięcy
w roku. Często u sufitu wieszamy zielona jemiołę, która
– jak twierdzą niektórzy – odpędza złe duchy,
a składane pod nią życzenia zawsze się spełniają. Pięknie przystrajamy choinkę, oczekujemy pierwszej
gwiazdki na niebie. Dodatkowe nakrycie na stole przeznaczone jest dla niespodziewanego gościa. Każdy, kto
w Wigilię podzieli się opłatkiem przez cały rok nie zazna głodu. Po wieczerzy gospodarz opłatkiem dzieli się
ze zwierzętami. Tego dnia o północy, zwierzęta poczęstowane opłatkiem mówią ludzkim głosem.
A najbardziej gadatliwy jest pies. W wieczór wigilijny
wręczamy sobie prezenty, śpiewamy kolędy. Na ten
moment niecierpliwie czekają dzieci. Wigilię i dzień
Bożego Narodzenia świętujemy w gronie rodziny,
przyjaciół. Uczestniczymy w uroczystej mszy – pasterce, kolędujemy. Polskie zwyczaje bożonarodzeniowe są bardzo bogate. Jednym z najpiękniejszych
jest krakowski konkurs szopek, który można oglądać
w Muzeum Historycznym tego miasta. Na południu
Polski do tej pory zachował się zwyczaj kolędowania.
Kolędnicy odwiedzają domy, aby zaśpiewać pastorałkę i złożyć życzenia. Sylwestra obchodzimy hucznie
i wesoło. Niektórzy wierzą, że 31 grudnia, gdy zapadnie zmierzch, trzeba włożyć na siebie coś nowego i nosić to do północy – na pewno przyniesie
to szczęście. Tego dnia nie należy zaczynać żadnej
ważnej pracy, ponieważ można jej nigdy nie skończyć. Na balach, prywatkach
i zabawach świętujemy nadejście nowego roku. Składamy
sobie życzenia i bawimy się do
rana.
Wycieczki, wyjścia, spacery…
-17 listopada 2010r. klasa I a i d były na wycieczce w
Muzeum Etnograficznym w Warszawie. Uczniowie poznali tradycje andrzejkowe, mikołajkowe, adwentowe
oraz obejrzeli wystawę szopek bożonarodzeniowych.
- 13 grudnia 2010 r. dzieci z klasy IIIb zwiedzały Zamek Królewski. Tematem lekcji muzealnej była:
Opowieść królewskiego majstra, czyli jak ozdabiano
zamkowe komnaty .
-10 grudnia 2010r. klasa 0a i 1c także odwiedziły tę sama wystawę w Muzeum Etnograficznym. Dzieciom
najbardziej podobały się ozdoby choinkowe ręcznie
wykonane przez artystki ludowe oraz „podróż do Afryki”. Tamtejsze zwyczaje i stroje przypadły wszystkim
do gustu.
- 15 grudnia 2010r. Kl. 3a i 3d odwiedziły krainę św.
Mikołaja w Kołacinku. Dzieci wysłuchały przepowiedni Dziadka Mroza, spotkały się z Mikołajem,
który wręczył im kolorowe prezenciki, obejrzały filmy o Bożym Narodzeniu, wykonały kartkę świąteczną. Podczas spaceru odwiedziły Krainę Bajek
i wysłuchały opowiadań elfa. Atrakcją było spotkanie
z prawdziwymi reniferami.
Promyk
Str. 3
KONKURSY, AKCJE
Konkursy:
Przedstawiciele zerówki i pierwszaków brali udział
w następujących konkursach:
Portret Św. Mikołaja – plastyczny
Opowiadanie o wróżce – literacki
Dzieci z klas II i III:
- Pisały listy do św. Mikołaja oraz tworzyły dalszą część
opowieści o tęczowej wróżce.
- Trzecioklasiści brali udział w Szkolnym Konkursie
Ortograficznym.
- Dominik Dziura zdobył nagrodę w konkursie na kartkę świąteczną.
- Pamiętajcie o „Wierszach na 4 pory roku”.
Do 10 stycznia czekamy na Wasze piękne rymowanki
i wiersze o tematyce zimowej. Czasu mało, więc
do dzieła!
Akcje charytatywne:
Od 6 grudnia do 10 grudnia 2010r. trwał w naszej
szkole tydzień wolontariatu.
Klasa Ia I Id wykonały plakaty zachęcające do pomagania innym.
Klasa Ib i Ic przygotowały kartki świąteczne na aukcje.
Do akcji dołączyli uczniowie klas II i III wykonując kartki świąteczne i plakaty.
Bardzo byliśmy szczęśliwy, że możemy nieść pomoc
innym.
Uczniowie kl. 0-III zajadali się ciastkami. Zbierano
pieniądze na „adopcję na odległość” chłopca z Kamerunu.
Sprawdziany:
W styczniu uczniów klas III czeka próbny sprawdzian kompetencji.
Uczniowie klas II piszą test (czytanie ze zrozumieniem). Wszystkim życzymy powodzenia!
UWAGA!!!!
Tradycyjnie w drugą niedzielę stycznia zagra Wielka Orkiestra
Świątecznej Pomocy. W tym roku (9 stycznia 2011 r.) zagramy
po raz XIX. Tysiące wolontariuszy wyjdzie na ulice, będą zbierać pieniądze na zakup najnowocześniejszego SPRZĘTU MEDYCZNEGO DLA DZIECI Z CHOROBAMI UROLOGICZNYMI I NEFROLOGICZNYMI.
Nasza szkoła jak co roku włącza się do akcji. Zapraszamy
wszystkich, którzy chcą pomóc potrzebującym. 9 stycznia grajmy razem!!!!!
NA WESOŁO
Jasio mówi do mamy:
- Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę.
- Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność,
to popraw swoją jedynkę z matematyki.
- Za późno, mamusiu. Kupiłem ci już perfumy.
- Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka.
- Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał ?
***
***
- Jasiu, powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmiającym.
- Koń ciągnie wóz.
- A teraz w trybie rozkazującym.
- Wio!
Na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel poleca
uczniom ćwiczyć "rowerek". Jeden z chłopców nie rusza
nogami.
- Dlaczego nie ćwiczysz ?
- Bo ja teraz jadę z górki...
Str. 4
Promyk
Zagadki świąteczne
W święta uroczyste, grudniowe,
gdy do Wigilii już wszystko gotowe.
Wisi kolorowa, okrągła szklana,
od choinkowych lampek rozgrzana (…...).
Gałązki zielone igiełkami usiane,
ma to drzewko świąteczne,
przez dzieci kochane (…….).
Pod choinką po Wigilijnej kolacji,
z workiem na plecach wkracza do akcji.
Dzieciom rozdaje piękne prezenty,
zawsze jest miły i uśmiechnięty (…….).
Zabawy ortograficzne
Rz po spółgłoskach
W takich wyrazach jak drzewo, wrzątek, brzask,
krzyk, drzazga, prztyczek, Grzesiu oraz trzask, ponieważ "rzet" po spółgłosce stoi, to zawsze tam
będzie er zet mili moi. Pamiętaj o tym - taka moja
rada: er zet po spółgłoskach to ważna zasada.
Pszenica i pszczoła
Pszenica i pszczoła to pierwszy wyjątek,
który zapamiętasz na dobry początek,
bo tu nietypowo - po "pe" piszesz "esz".
Jeśli nie wiedziałeś, to teraz już wiesz.
Morze
W morzu spokojnym i w morzu wzburzonym,
w Morzu Bałtyckim i w Morzu Czerwonym,
płynie miarowo fala za falą.
W centralnym miejscu stołu leży,
między siankiem i stosem talerzy.
Wśród karpia, stroika i mazurka,
nim się dzielą mama, tata oraz córka (…….). Kura
Przez "u" zwykłe piszesz kura,
bo to "u" to kurza dziura.
Do tej dziury - to nie bajka
kura znosi swoje jajka.
Zajrzyj do "u" tego potem
- może znajdziesz jajko złote...
Polubić matematykę-zagadki matematyczne
Rozłożyła Asia 3 talerzyki.
Włożyła na każdy po 2 pierniki.
Przyszedł jej braciszek mały Pawełek.
Położył na talerzyk 1 wafelek.
Lecz z każdego talerzyka.
Wziął sobie 1 piernika.
Kto mi teraz powie ile jest pierników,
na każdym małym talerzyku?
Owoce w sklepie mama kupiła.
Poprosiła by Hania w domu je rozłożyła.
Rozkłada Hania owoce i porównuje.
Myśli czy czegoś mi tu nie brakuje?
Są 2 jabłka, 2 mandarynki
2 banany i 2 cytrynki.
Lecz tylko jedna gruszka.
Czego brakuje? - szepnij Hani do uszka.
Jeden kotek 4 łapy ma.
Ile łapek mają koty dwa?
Mała Justynka od mamy 4 (cztery) cukierki dostała. Zaraz je swoim 4 (czterem) koleżankom rozdała .Cieszą się z cukierków milutkie dziewczynki
Czy zostało cukierków dla Justynki ?
Język angielski— pory dnia
In the morning - rano
In the afternoon - po południu
In the evening - wieczorem
At dawn - rankiem
At noon - w południe
At night - w nocy
On Sunday afternoon - w niedzielne popołudnie
On Friday morning - w piątkowy ranek
Promyk
Str. 5
EKO – Ciekawostki
Jak narysować żabę?
Pingwiny
Pingwiny potrafią nurkować na głębokość 265
metrów. Mogą utrzymywać się pod wodą bez zaczerpnięcia powietrza aż przez osiemnaście minut.
Niedźwiedzie polarne
Niedźwiedzie polarne nie boją się ludzi. Gdy będą głodne, zapolują na nas. Fakt ten czyni niedźwiedzie polarne najniebezpieczniejszymi ssakami na naszej planecie.
Góry lodowe
Największa z zanotowanych do tej pory gór lodowych miała powierzchnię 31.000 kilometrów kwadratowych, co stanowi obszar większy od powierzchni Belgii.
Największym ssakiem jest płetwal błękitny (do 200 ton),
a najmniejszym - ryjówka etruska (3 g). Płetwal błękitny jest
ponadto największym zwierzęciem, jakie kiedykolwiek zamieszkiwało Ziemię.
Kolorowanka
Str. 6
Promyk
KONKURS Z PIÓREM K O N K U R S D L A M Ł O D Y C H L I T E R A T Ó W
Dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu literackiego polegającego na wymyśleniu
dalszych losów Tęczowej Wróżki. Wpłynęło wiele pięknych i ciekawych historii za co bardzo dziękujemy. Niestety nie jesteśmy w stanie opublikować wszystkich Waszych prac.
Zgodnie z obietnicą zamieszczamy te uznane przez nas za najpiękniejsze. Oceńcie sami.
Tęczowa Czarodziejka tanecznym krokiem spacerowała po lesie. Zaglądała pod krzaczki malin i do
gniazd leśnych ptaków. Radośnie śmiejąc się podskakiwała i przelatywała nad zwalonymi pniami starych drzew. Jej delikatna i bajecznie kolorowa sukienka powiewała, cudnie falując. Czarodziejska różdżka, którą wróżka trzymała w dłoni,
rozsypywała dookoła połyskujący pył. Nagle, podczas energicznego piruetu, czarodziejska różdżka wyskoczyła z dłoni
wróżki i poszybowała w gęste zarośla.
-Oj! - krzyknęła Tęczowa Czarodziejka. - Wracaj!
Zakręciło jej się w głowie, straciła równowagę i miękko wylądowała w rozłożystych paprociach.
-Ale kręci mi się w głowie!... - mówiła sama do siebie, ostrożnie podnosząc się i otrzepując kolorową sukienkę.
Wirowanie było jej ulubioną zabawą i jak dotąd nigdy nie przytrafił jej się taki wypadek. Usiłowała odnaleźć czarodziejską różdżkę, ale nic z tego nie wychodziło. Zaglądała pod gałązki krzewów, kapelusze grzybów, a nawet do dziupli starej wiewiórki. Ale niestety różdżka zniknęła i to na dobre! Słysząc żałosny szloch Tęczowej Czarodziejki, na pomoc
przybyły jej leśne zwierzęta. Po kilku chwilach las szumiał, szeleścił, wszędzie słychać było tupania i szepty (…)
KLASA I
„Leśne poszukiwanie”
Leśne zwierzęta z ogromnym zaangażowaniem pomagały Tęczowej Czarodziejce. Wśród ochotników był zajączek,
jeżyk, trzy małe sarenki z mamusiami, nawet krecik wyszedł z ciemnej norki, żeby pomóc swojej Tęczowej przyjaciółce.
Wszyscy szukali bardzo dokładnie, ochotników do pracy wciąż przybywało. Dołączył do grupy nawet wilk, który na co
dzień nie był przecież wcale taki pomocny. Wiewiórka dzielnie dostarczała zapracowanym zwierzętom orzeszki z własnych zapasów. Niestety różdżki ani śladu. Zapadł zmrok las robił się coraz ciemniejszy, poszukiwania stały się naprawdę trudne. Tęczowa Czarodziejka pomagała w pracy, była bardzo smutna i powoli traciła nadzieję, że zguba się
odnajdzie. W końcu zaczęła głośno płakać. Jej szloch usłyszały dwa wróbelki, które akurat przelatywały nad ekipą poszukiwaczy. Tęczowa Czarodziejka opowiedziała im o swojej smutnej przygodzie. Ptaszki obiecały pomóc. Przed odlotem głośno powiedziały, że chyba wiedzą gdzie jest zguba, a małej Czarodziejce twarz się roześmiała. Wszyscy
z ogromną nadzieją oczekiwali powrotu wróbelków. I stało się, ptaszki wróciły a jeden z nich ściskał mocno w dziobie
różdżkę. Okazało się, że zguba była w gnieździe sroki, która zbierała tam wszystkie błyszczące przedmioty. Radość
była ogromna, Tęczowa czarodziejka znów była wesoła i bardzo wszystkim dziękowała. W nagrodę wyczarowała dla
nich wielkie i smaczne przyjęcie.
Natalia Zalewska kl. Ic
„Dar od Tęczowej Wróżki”
Tęczowa Wróżka zobaczyła wokół siebie dużo leśnych zwierząt. Była tam sarenka, żabka, zając, sowa na drzewie, lisek
i jeżyk z rodzinką. Sarenka, jako najśmielsza, spytała się dziewczynki - co ona tutaj robi? Tęczowa Wróżka opowiedziała
zwierzętom o zagubionej różdżce i spytał się ich czy pomogą jej szukać? Zwierzęta bardzo chętnie zgodziły się i podzieliły się na grupy. Sarenka z zającem przeszukiwali pobliskie zarośla i krzaczki. Żabka szukała w leśnym oczku wodnym. Sowa rozglądała się z wysoka po drzewach. A jeżyk z rodzinką i liskiem przeszukiwali nory. Nagle w lesie rozległ
się huk strzelby i szczekanie psa. Wszystkie zwierzęta zamarły ze strachu. Zaczęły uciekać do swoich kryjówek i nor.
Tęczowa Wróżka ukryła się wśród rozłożystych paproci. Lis uciekając do swojej nory obok wejścia zauważył coś błyszczącego. Wszystkie zwierzęta bezpiecznie się schowały. W lesie zapanowała cisza. Tęczowa wróżka leżąc w paprociach
zobaczyła kątem oka jakiegoś Pana ze strzelbą. Pan sprawdzał pozostawione na zające zasadzki. Domyśliła się, że jest
to kłusownik. Ponieważ kłusownik nic nie znalazł w pułapkach, poszedł dalej drogą. Po jakimś czasie, kiedy kłusownik
już dawno znikł z pola widzenia, wszystkie zwierzęta wyszły ze swoich kryjówek. Lisek zawołał Tęczową Wróżkę
i pokazał jej zauważony przez siebie błyszczący przedmiot. - Hura, Hura!! - zawołała z radości Tęczowa Wróżka.
- To jest moja różdżka, bardzo dziękuje Lisku i wam wszystkim za pomoc - powiedziała Tęczowa Wróżka. W podziękowaniu za znalezienie różdżki Tęczowa Wróżka zaczarowała wszystkie zwierzęta tak, aby były niewidoczne dla kłusownika i jego psa. Zwierzęta bardzo się ucieszyły i odprowadziły bezpiecznie Tęczową Wróżkę na skraj lasu gdzie
zobaczyły ogromną tęczę.
Oliwia Barańska kl. Ia
Promyk
Str. 7
„Turlanie i szukanie"
Tęczowa Czarodziejka tanecznym krokiem spacerowała po lesie. Zaglądała pod krzaczki malin i do gniazd leśnych ptaków. Radośnie śmiejąc sie podskakiwała i przelatywała nad zwalonymi pniami starych drzew. Jej delikatna i bajecznie kolorowa sukienka powiewała cudnie falując. Czarodziejska różdżka, którą wróżka trzymała w dłoni, rozsypywała dookoła
połyskujący pył. Nagle, podczas energicznego piruetu, czarodziejska różdżka wyskoczyła z dłoni wróżki i poszybowała
w gęste zarośla. - Oj! - krzyknęła 'Tęczowa Czarodziejka – Wracaj !
Zakręciło się jej w głowie, straciła równowagę i miękko wylądowała w rozłożystych paprociach.
- Ale kręci mi się w głowie!... – mówiła sama do siebie, podnosząc się i otrzepując kolorową sukienkę. Wirowanie były jej
ulubioną zabawą i jak dotąd nigdy nie przytrafił jej się taki wypadek. Usiłowała odnaleźć czarodziejską różdżkę, ale nic
z tego nie wychodziło. Zaglądała pod gałązki krzewów, kapelusze grzybów a nawet do dziupli starej wiewiórki. Ale niestety różdżka zniknęła i to na dobre! Słysząc żałosny szloch Tęczowej Czarodziejki, na pomoc przybyły jej leśne zwierzęta. Po kilku chwilach las szumiał, szeleścił, wszędzie słychać było tupania i szepty. Nagle wszystkie zwierzęta z Tęczową
Czarodziejką na czele wstrzymały oddech. W gęstych, ciemnych zaroślach ujrzały wielkie, czerwone, świecące oczy.
To były oczy starej sowy - Mądrej Głowy.
- Witajcie - przemówiła. - Dlaczego przybyliście aż do serca lasu? Na to odpowiada przestraszona Czarodziejka: - Szukamy mojej różdżki, bez niej nie umiem latać ani czarować. - Widziałam twoją różdżkę- powiedziała Sowa grubym głosem.Jeśli rozwiążecie zagadkę, powiem wam, kto zabrał zgubę. Jaki to instrument? Nie można go dotknąć ani nie można na
nim zagrać, a wydobywa przeróżne melodie? Tęczowa Czarodziejka po namyśle, wraz z przyjaciółmi odgadła:- Głos!
Na to Sowa- Mądra Głowa powiedziała: - Dobrze! Twoja zguba jest u jeżyka Magnesika, który ma taką cechę, że do jego
kolców przyczepia się wszystko, co jest metalowe. To było tak: jeżyk Magnesik bawił się w turlanie tuż obok liści paproci,
gdzie Czarodziejko kręciłaś piruety. W pewnym momencie różdżka, którą upuściłaś przyczepiła się niechcący do igiełek
jeżyka. A on nawet tego nie zauważył! Udajcie się na skraj lasu - tam go znajdziecie.
Zwierzęta leśne i Tęczowa Czarodziejka podziękowały za wskazówki i szybko odnalazły jeżyka Magnesika i zgubę.
W nagrodę za pomoc Czarodziejka uszczęśliwiła wszystkich mieszkańców lasu piękną, kolorową tęczą.
Karolina Gertruda kl. Ic
KLASA II
„Przygoda Tęczowej Wróżki”
To właśnie domownicy lasu szukali zagubionej różdżki i tak hałasowali. Wszyscy bardzo współczuli Tęczowej Czarodziejce i obiecali, że zrobią wszystko aby odnaleźć zagubiony przedmiot. Wtedy Czarodziejka przestała płakać i była bardzo wzruszona dobrocią zwierzątek. Opowiadała jak wiele różdżka dla niej znaczy i że wiele dobrego można nią zdziałać.
Obiecała też, że kto pomoże odnaleźć różdżkę, temu spełni jedno życzenie. Zwierzęta ruszyły więc na poszukiwania.
Sarenki biegały między drzewami, dziki ryły ziemię, a zajączki skakały to tu, to tam i też bardzo chciały odnaleźć różdżkę.
Ptaszki głośno ćwierkały i zachęcały wszystkich do poszukiwań. Mijał czas, a zguby nie było widać. Tęczowa Czarodziejka zaczęła tracić już wiarę w odnalezienie swej ukochanej różdżki, aż nagle… spod maleńkiego krzaczka wyskoczył jeszcze mniejszy zajączek i bardzo głośno zawołał: - Mam, znalazłam ją! Wszystkie zwierzątka przybiegły do małego bohatera i nie mogły uwierzyć, jak takiemu maluchowi udało się znaleźć zgubę. Tęczowa Czarodziejka aż podskoczyła z radości
i ucałowała zajączka. Malec zarumienił się, ale jednocześnie był bardzo dumny z siebie. Właścicielka różdżki spytała jakie
jest jego życzenie. Zajączek bez chwili zastanowienia powiedział: - Chciałbym dostać bardzo dużą marchewkę. I po chwili
jego marzenie zostało spełnione. Tęczowa Czarodziejka jeszcze raz machnęła swoją różdżką, obsypując cały las magicznym pyłem i zniknęła wraz z nim. Zwierzęta jeszcze długo wspominały tę przygodę no i oczywiście zajączka, któremu
udało się znaleźć czarodziejski przedmiot.
Aleksandra Szymanek kl. IIa
Z przejęcia otworzyła szeroko oczy, ponieważ jej piękna tęczowa sukienka wyblakła, dookoła pojawiły się różne leśne
stworzenia, myszki, wiewiórki, okoliczne ptaszki, a także jej starzy znajomi – krasnoludki, które wracały po pracy z kopalni drogich kamieni. Usłyszeliśmy twój płacz, co się stało, dlaczego jesteś taka smutna? Zgubiłam moją zaczarowaną
różdżkę. Pomożemy ci ją odnaleźć. I cała gromadka rozproszyła się po lesie. Szukali do wieczora bez skutku. Wrócili do
domu zmęczeni. Zjedli pyszną kolację i położyli się spać. Następnego dnia, gdy suknia Tęczusi była całkiem szara postanowili wyruszyć w dalsze poszukiwania. Wróżka poleciała do zaczarowanego lasu i tam natknęła się na jamę w której spał
niedźwiedź. Ujrzała tam błyszczące przedmioty żyrandol , filiżankę, pozytywkę, która zagrała piękną melodię i obudziłaśpiącego misia. – Kto tutaj bez pytania wszedł? – przepraszam Misiu, że cię obudziłam. Z przyjaciółmi poszukujemy migoczącej gwiazdki na patyku. To moja zaczarowana różdżka czy widziałeś ją? – Widziałem, widziałem i ją zabrałem,
chodź pokaże ci gdzie jest twoja zguba. Miś wprowadził Tęczusię do tak ciemnej gary, że biedna krzyknęła. Otworzył
wielką skrzynię, w której leżała zagubiona różdżka. Nagle usłyszała wołanie przyjaciół. Gdy zeszli na dół suknia Tęczusi
iskrzyła się barwami tęczy. Wróżka odpięła kolorową błyszczącą kokardę i dała misiowi w prezencie. W tej chwili tęcza
wypełniła jamę.
Aleksandra Adamczak kl. IIa
Str. 8
Promyk
„Jak Celinka i Szaruś pomogli wróżce”
Na ratunek wróżce przybyli również zając Szaruś i myszka Celinka. Zaglądali pod wszystkie krzaczki, we wszystkie norki pytając wszystkich o różdżkę. Jednak bez skutku. Nadchodziła ciemna noc a las zaczął posępnie szumieć. Tęczowa wróżka opadła z sił a jej bajecznie kolorowa sukienka straciła kolory. Zaczęła płakać… Celinka i Szaruś pocieszali
wróżkę i obiecali jej, że poszukują z nią różdżki następnego dnia. Odprowadzili tęczową czarodziejkę do domu a sami
udali się do czarodzieja Teodora, żeby pomógł im szukać zguby. Czarodziej Teodor mieszkał w wielkim zamczysku
z kolorowej cegły. Miał dobre serce ale srogą minę. Myszka Celinka zapukała do ogromnych drewnianych drzwi. - Puk,
puk. – Kto tam? -powiedział Czarodziej. – To my Celinka i Szaruś. – Wchodźcie – odezwał się głos. Szaruś opowiedział
całą historię Teodorowi. Czarodziej postanowił im pomóc. Za pomocą magicznego kapelusza wyczarował zgubę. Następnego dnia, gdy Tęczowa Wróżka siedziała smutna na polanie i płakała, Szaruś i Celinka podarowali wróżce prezent
z czerwoną tasiemką. Otworzyła go i jej oczy rozbłysły. Zobaczyła swą różdżkę ale jakby odmienioną. Jej sukienka znów
nabrała kolorów a na twarzy pojawił się uśmiech. Mocno uściskała Myszkę Celinkę i Szarusia, pięknie podziękowała
i tanecznym krokiem pobiegła w głąb lasu. Od tego czasu wróżka nie gubiła różdżki.
Amelia Stępień kl. IIa
KLASA III
„Poszukiwania czarodziejskiej różdżki”
Zwierzęta leśne słysząc płacz Tęczowej Wróżki postanowiły pospieszyć jej z pomocą. Uzgodniły plan działania i wyruszyły w las w poszukiwaniu czarodziejskiej różdżki. Wiewiórki skacząc z drzewa na drzewo przeszukiwały dziuple, sarenki poruszające sie zwinnie zaglądały w gęste trawy. Zajączki kicały pod rozłożystymi paprociami. Żuczki, mrówki uwijały
się w ściółce leśnej wypatrując czarodziejskiej różdżki. Żadnemu zwierzątku nie udało się odnaleźć zguby. W pewnej
chwili nad gęstymi zaroślami dało się słyszeć świergot gromady ptaków. Fruwając w różne strony otwierały szeroko
dzióbki jakby się kłóciły. Tęczowa Czarodziejka zauważyła jak ptaki przekazywały sobie z dzióbka do dzióbka jej kolorową różdżkę. Bardzo sie ucieszyła i poprosiła, aby paszki ją zwróciły. Wróżka podfrunęła do ptaszków i wtedy różdżka
znalazła siew jej dłoni. Była wielka radość wśród leśnych przyjaciół. Tęczowa Czarodziejka podziękowała wszystkim
zwierzętom za okazaną pomoc. Zaraz potem zniknęła, a na polanę spadło tysiące błyszczących kropelek deszczu, które
zmieniły ją w kwiecisty dywan konwalii, fiołków i poziomek.
Aleksandra Pryk kl. IIIc
Tęczowa Wróżka przeniosła się do krainy magii. Poznała tam wielu niezwykłych przyjaciół. Rócia – bo tak miała
na imię wróżka , znalazła starą, zniszczoną ruinę. Dowiedziała się od wiewiórki, że w zaniedbanym domu mieszka ktoś,
kto uratował Czrodziejowo. Róci wydawało się to intrygujące i tajemnicze, odważyła się wejść do środka po drewnianych,
skrzypiących schodach. Kiedy wróżka znalazła się wewnątrz stało się coś nieoczekiwanego. Stara ruina powoli zamieniła
się z pałac z komnatami. Rócia wbiegła do jednej z nich i ujrzała tam leżącą bez ruchu jakąś postać. Zaczęła płakać myśląc, że cos jej się stało. Jedna z łez wróżki spadła na dziewczynę, która natychmiast się obudziła. Laura opowiedziała
Róci jak walczyła za złą czarownicą, która chciała zawładnąć Czarodziejowem, a potem rzuciła na niż czas i zapadła
w głęboki sen. Tęczowa Wróżka zafascynowana tą historią słuchała z podziwem o odwadze Laury. Rócia zwierzyła się,
ze zgubiła swoją czarodziejska różdżkę. Laura podejrzewała, że to może czarownica ją ukrywa. Wróżki odnalazły złą czarownicę wspólnymi siłami ją pokonały. Rócia odzyskała różdżkę, za pomocą której czarownica pragnęła wprowadzić swe
rządy. Laura i Rócia zostały przyjaciółkami i razem zwalczały zło, używając przy tym czarodziejskiej różdżki.
Zuzanna Bargłowska kl. IIIa
Czarodziejska różdżka
W pewnej chwili zajączek zaproponował, żeby podzielić się na grupy. W ten sposób będzie łatwiej odnaleźć czarodziejską różdżkę. Lisy, jeże, zające szukały w mchach i paprociach. Sarny, dziki, jelenie i borsuki przeszukiwały młode
drzewa i krzewy: jałowca, maliny, jeżyny. Sowy, kukułki, skowronki i inne leśne ptaki próbowały odnaleźć różdżkę w koronach wysokich drzew. Poszukiwania trwały długo, ale różdżki nigdzie nie było. Wieczorem zmęczone poszukiwaniem
zwierzęta spotkały się na polanie. Było im bardzo smutno, że nie udało się pomóc wróżce. Nagle, mądra sowa myśląc
głośno powiedziała, „a może różdżka wpadła do rzeczki, która płynie tuż obok polany?”. Wróżka poprosiła bobry i ryby,
aby poszukały różdżki pod wodą. Wszyscy w wielkim napięciu czekali na brzegu i mieli nadzieję, że zguba się odnajdzie.
Po chwili pod powierzchnią wody zaczęło coś błyszczeć i świecić. Okazało się, że to zaczarowana różdżka błyszczy blaskiem pięknych kryształów mieniąc się w blasku zachodzącego słońca. Tęczowa Wróżka, była bardzo wdzięczna wszystkim zwierzętom za pomoc w poszukiwaniu różdżki. Chciała im się odwdzięczyć i postanowiła wyczarować upominki dla
swoich przyjaciół. Niestety różdżka straciła swoją moc, zbyt długo leżała w wodzie. Wróżka położyła różdżkę obok siebie na trawie i zmartwiona myślała jak odwdzięczyć się zwierzętom. Po chwili cała polana wypełniła się upominkami dla
leśnych zwierząt. To ostatnie promienie słońca ogrzały różdżkę przywracając jej czarodziejską moc. Wszyscy byli bardzo
szczęśliwi, że udało się pomóc Tęczowej Czarodziejce.
Julia Gruszczyńska kl. IIIc
Promyk
Str. 9
Konkurs plastyczny—portret Św. Mikołaja
Poniżej prezentujemy Wasze piękne prace. Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości jak wygląda Św. Mikołaj.
Karolina Kurek kl. Ib
Weronika Brzemińska kl. Ic
Weronika Milcarz kl. Ic
Arek Wolski kl. Ic
Julia Jasińska kl. Ib
Bartek Pawłowski kl. Ib
Bartek Makowski kl. Ia
Jacek Wroniak kl. Ic
Michał Obrembski kl. Ia
Weronika Milcarz kl. Ic
Michał Kujawa kl. Ia
Kacper Midek kl. Ic
Mateusz Okurowski kl. Id
Amelia Abramczyk kl. Id
Julia Kochańska kl. Ic
Jakub Olejniczak kl. Ic
Zuzanna Nenutil kl. Ia
Filip Lachawiec kl. Ic
Jakub Wyrwich kl. I d
Ada Książek kl. Ia
Karolina Gąska kl. Id
Adrian Bralczyk kl. Ia
Wiktoria Dryńkowska kl. Ib
Natalia Zalewska kl. Ic
Kordian Zieleźnicki-Blados kl. Ib
Robert Tomaszewski
Karolina Gertruda kl. Ic
Aleksy Winiarczuk kl. Ic
Aleksandra Kurasiewicz kl. Ib
Michał Baranowski kl. Ia
-
Radosław Mróz kl. Id
Str. 10
Promyk
Rozstrzygnięcie „Konkursu z piórem” pt. „List do Świętego Mikołaja”.
Dziękujemy za tak duże zainteresowanie naszym konkursem. Zgodnie z obietnicą poniżej publikujemy kilka najciekawszych prac. Zapraszamy do udziału w kolejnych promykowych „Konkursach z piórem”.
Drogi Święty Mikołaju!
Na początku listu pozdrawiam Cię i życzę Ci sił, abyś mógł rozwozić prezenty. Gdy już mowa o prezentach, to
chciałabym złożyć zamówienia. Dla swoich bliskich chcę poprosić o dużą paczkę radości, aby zawsze byli
uśmiechnięci. Dla mojej mamy i taty poproszę skrzynkę, w której będzie wyrozumiałość i cierpliwość. Dla mnie
i mojego brata poproszę o wielki wór zgody i uśmiechu. Mikołaju dobrze byłoby, gdyby w naszym worku znalazły się zabawki. Na zakończenie mojego listu pragnę przypomnieć Ci abyś sypnął świetlnym pyłem miłości,
aby na całym świecie nigdy nie było już wojen i aby wszyscy się kochali.
Całuję Cię mocno Ada Kowalewska z kl. IIIc
Drogi Mikołaju!
Na pewno dostajesz tysiące listów każdego dnia. Wszyscy proszę Cię w nich o to samo, czyli o prezenty.
Mam inny pomysł oraz prośbę do Ciebie. Kolekcjonuję autografy sławnych ludzi: aktorów, piosenkarzy, pisarzy. Chciałabym więc prosić Cię o Twój autograf. Podpis tak sławnego Świętego byłby ozdobą mojej jeszcze
skromnej kolekcji. Bardzo chciałabym Cię osobiście poznać, może kiedyś będzie to możliwe.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo sił potrzebnych do dźwigania ciężkich worków z prezentami.
Zuzia Bargłowska kl. IIIa
Święty Mikołaju, bardzo chciałabym dostać od Ciebie bilet do Disneylandu, grę „Zgadnij kto to?”, łyżwy, nowe
większe mieszkanie, żebym miała swój własny pokój, ale najbardziej bym chciała byś sprawił żebym już nigdy
nie chorowała.
Pozdrawiam Cię serdecznie Zuzanna Oraniec kl. II b
Drogi Święty Mikołaju!
Piszę do Ciebie, bo niedługo Wigilia Bożego Narodzenia. Wiem, że czeka Cię dużo pracy. Musisz odwiedzić
wiele miast i wsi. W tę tajemniczą, wigilijną noc spełniają się marzenia wszystkich dzieci. Myślę, że i moje marzenie się spełni. Starałam się być grzeczną dziewczynką przez cały rok. Bardzo proszę abyś podarował mi twestera z Hanah Montana oraz grę edukacyjną „Królik Bystrzak – klasa III”. Drogi Mikołaju wierzę, że spełnisz
moje marzenia.
Pozdrawiam Cię Agatka Drejka kl. IIa
Drogi Święty Mikołaju!
Chciałabym zaprosić Cię do mojego domu na Wigilię. Myślę, że spodoba Ci się pięknie ozdobiona bombkami
choinka, ze świecącą na czubku gwiazdą. Dzięki niej będziesz wiedział dokładnie, gdzie trzeba zostawić prezenty. Marzę o pięknej lalce Barbie, a mój brat Adaś o klockach Lego. Nie zapomnij proszę o prezentach dla moich rodziców: dla mamy srebrną bransoletkę, a dla taty koszulę z krawatem. Mikołaju! Pakuj więc szybko prezenty do worka, wsiadaj w sanie i ruszaj w drogę! Aha! Jeszcze o czymś zapomniałam.... Niech Mikołajowa da
Ci pyszne, cieplutkie, prosto z pieca ciasteczka, żebyś nie zgłodniał w czasie długiej podróży. Reniferom załóż
dzwoneczki, żeby dzieci słyszały Was, jak będziecie mknąć przez daleki świat.
Z pozdrowieniami Karolinka Karapyta kl. IId
Promyk
Str. 11
Krzyżówki, rebusy i zagadki
Sz koła Pods t awowa N r 8
ul. Zegrzyńska 3
05-119 Legionowo
Tel./Fax: (22) 774 59 50
www.sp8legionowo.prv.pl
E-mail: [email protected]
Kolorowanka
Osoby odpowiedzialne za redagowanie gazetki:
p. Aneta Litwin - informacje ogólne: kalendarium wydarzeń szkolnych,
aktualności, informacje dotyczące klas III: ciekawostki, porady, zadania
logiczne, krzyżówki, kolorowanki, Wiersze na 4 pory roku, ogólna „szata” gazetki;
p. Małgorzata Dybowska - informacje dotyczące klas II: ciekawostki, porady, zadania
logiczne, krzyżówki, kolorowanki;
p. Marta Stokowska – informacje dotyczące klas 0-I : ciekawostki, porady, zadania
logiczne, promyczek dla najmłodszych, krzyżówki, kolorowanki, Klub Bezpiecznego
Puchatka.
Wszelkie uwagi oraz propozycje ciekawych tematów do kolejnego numeru naszej gazetki
prosimy kierować do wyżej wymienionych opiekunów.
Krzyżówka obrazkowa
W STYCZNIOWYM NUMERZE PROMYKA ZNAJDZIECIE m.in:
Informacje z życia szkoły.
Rozstrzygnięcie konkursu pt. „Wiersze na 4 pory roku”- Zima.
Relacja z XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w naszej szkole.
Krzyżówki, zagadki, konkursy specjalnie dla Was…
...oraz wiele, wiele innych atrakcji.
Zapraszamy!
Wasz „PROMYK”

Podobne dokumenty