styczeń 2015 – Objawienie – Boży raban
Transkrypt
styczeń 2015 – Objawienie – Boży raban
STYCZEŃ 2015 LET'S GO! STR. 1 Słowo wstępne Rozpoczynamy nowy rok – 2015. Oznacza to, że zaraz po nim nastąpi kolejny – 2016. Już naprawdę niewiele czasu zostało nam do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, a co za tym idzie, poprzedzającego je Tygodnia w Diecezji! Wy poprowadzicie w tym czasie spotkania! To Wy zadbajcie o to, aby się odbyły! Nie bójcie się brać za to odpowiedzialności. Pamiętajcie, że miesiąc czy dwa przerwy w spotkaniach formacyjnych, może zakończyć się katastrofą... Zakończył się już pierwszy kurs dla koordynatorów parafialnych ŚDM. Co dalej? Czy to już koniec? Oczywiście, że nie! Będziemy razem na comiesięcznych spotkaniach – więcej na ten temat znajdziecie w tym Biuletynie. W czasie kolędy księża (w parafiach, które będą przyjmowały gości) rozdadzą ulotki – ankiety chętnym, którzy otworzą swój dom dla pielgrzymów z innych krajów w czasie Tygodnia w Diecezji. Nie wahajcie się zachęcać nieprzekonanych i po prostu mówić o tym wydarzeniu w swoim środowisku! Od zeszłego miesiąca Krajowe Duszpasterstwo Młodzieży proponuje nowy program duchowych przygotowań do ŚDM o nazwie „Serce 2.0“. Zachęcamy Was bardzo gorąco do korzystania z tej propozycji i do odwiedzania odnowionej strony internetowej www.kdm.org.pl. Styczeń to czas, gdy w parafiach pełną parą idzie kolędą, czyli wizyta duszpasterska. Nie zostawiajcie w tym czasie Waszych księży samych! Zaproponujcie, że to właśnie Kontynuujemy także akcję modlitewną, którą nazwaliśmy „Ziarna Miłosierdzia“. Przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży to przygotowanie przede wszystkim duchowe. Wszelkie sprawy organizacyjne (chociaż czasem wrażenie może być inne) są tylko dodatkiem. To z relacji z Jezusem ma wypływać nasze działanie! On jest fundamentem i w Jego ręku jest wszystko. Zapraszajcie więc do wspólnej modlitwy swoich rodziców, rodzeństwo, dziadków, kolegów, koleżanki z klasy czy ze studiów, osoby starsze, chore. Krótko mówiąc: każdego, kogo tylko możecie! W I Niedzielę Adwentu miało miejsce bardzo ważne wydarzenie z inicjatywy Ojca Świętego rozpoczął się Rok Życia Konsekrowanego. Cały Kościół będzie w tym czasie w sposób szczególny pamiętał o osobach, które przez akt konsekracji poświęciły się Bogu. Będziemy także prosili o nowe powołania do życia konsekrowanego. Ten rok jest także okazją do tego, aby zaprosić ojców, siostry i braci zakonnych w Waszych parafiach do współpracy przy dziele Światowych Dni Młodzieży. Nie zaniedbajcie tego! Niech ten Nowy Rok, 2015, będzie przez nas czasem jak najlepiej wykorzystanym do budowania Królestwa Bożego na ziemi! O ŚDM List Jana Pawła II do kard. Eduardo Pironio Księże Kardynale! 1. Z zadowoleniem przyjąłem, iż Papieska Rada ds. Świeckich zorganizowała w Częstochowie, przy sanktuarium na Jasnej Górze Sympozjum naukowe nad Międzynarodowymi Dniami Młodzieży. Wyrażając moje zadowolenie z tej inicjatywy, nie chcę, by zabrakło również słowa zachęty dla uczestników wraz z wyrazami wdzięczności za to, ile uczynili dla młodych całego świata. Jak nie dziękować przede wszystkim Bogu za liczne owoce na różnych szczeblach - rezultaty MDM? Od pierwszego spotkania na placu Św. Piotra w Niedzielę Palmową 1986 r. rozpoczęła się tradycja spotkań międzynarodowych i diecezjalnych na przemian, jakby chciała podkreślić nieunikniony, podwójny dynamizm zaangażowania apostolskiego młodych w wymiarze lokalnym i uniwersalnym. Dni te narodziły się, przy inicjatywie młodych, z pragnienia zaofiarowania im znaczących chwil wytchnienia "w czasie nieustannej pielgrzymki wiary, która karmi się także poprzez spotkania z rówieśnikami z innych krajów oraz konfrontację poszczególnych doświadczeń. Głównym celem Dni jest wprowadzenie w centrum wiary i życia każdego młodego człowieka osoby Jezusa, aby stał się stałym punktem odniesienia i prawdziwym światłem każdej inicjatywy, każdego zaangażowania wychowaw- STR. 2 LET'S GO! czego skierowanego ku nowemu pokoleniu. To refren każdego Dnia Młodzieży. Na przestrzeni tego stulecia wszystkie one jawią się jako nieustanne i naglące zaproszenie do budowania wiary i życia na skale, którą jest Chrystus. 2. Młodzi wzywani są co jakiś czas, aby stawać się pielgrzymami na drogach świata. W nich Kościół widzi sam siebie i swoją misję wśród ludzi; z nimi przyjmuje wyzwania przyszłości, wiedząc, że cała ludzkość potrzebuje odnowionej młodości ducha. Ta pielgrzymka młodego ludu buduje mosty braterstwa i nadziei między kontynentami, narodami i kulturami. Jest to droga cały czas w akcie. Tak jak życie. Jak młodość. Wraz z upływem lat Międzynarodowe Dni Młodzieży potwierdziły, że nie są umownymi obrzędami, ale wydarzeniami opatrznościowymi, okazjami do wyznania i ogłoszenia ze wzrastającą radością wiary w Chrystusa. Młodzi spotykając się, mogą razem pytać o najbardziej osobiste aspiracje, doświadczać wspólnoty z Kościołem i angażować się w najbardziej naglącą potrzebę – ewangelizację. Tworząc wielki krąg przyjaźni, łącząc kolory skóry, flagi narodowe, różnorodność kultur i doświadczeń, pomagają sobie w przylgnięciu do Zmartwychwstałego Pana. 3. Międzynarodowy Dzień Młodzieży jest dniem Kościoła dla młodych i z młodymi. Jego propozycja nie jest alternatywą dla codziennego duszpasterstwa młodzieży rozwijającego się często z wielkim poświęceniem i samozaparciem. Chce raczej wzmocnić je i ofiarować nowe zadania do wypełnienia, nowe cele coraz bardziej angażujące. Mając na uwadze obudzenie gorliwości apostolskiej wśród młodych, nie chce z pewnością izolować ich od reszty wspólnoty, przeciwnie chce uczynić ich protagonistami apostolatu, który udzieli się innym, mającym więcej lat, będącym w innej sytuacji życiowej w zakresie nowej ewangelizacji. Różne momenty, przez które wyraża się Dzień Młodzieży, tworzą razem rodzaj wszechstronnej katechezy, drogi nawrócenia ku Chrystusowi wychodząc od doświadczeń i pytań zaczerpniętych z codziennego życia adresatów. Słowo Boże jest jego centrum, refleksja katechetyczna narzędziem, modlitwa pokarmem, komunikacja i dialog stylem. Z Dnia młody człowiek może zaczerpnąć mocne doświadczenie wiary i komunii, które pomoże mu stawić czoło głębokim, egzystencjalnym pytaniom i świadomie zająć własne miejsce w społeczeństwie i wspólnocie eklezjalnej. STYCZEŃ 2015 4. W ciągu nie zapomnianych, międzynarodowych spotkań radosna i spontaniczna miłość młodych wobec Boga i Kościoła często mnie wzruszała. Opowiadali oni o cierpieniach znoszonych dla Ewangelii, o przeszkodach pozornie nie do przezwyciężenia, a pokonanych z pomocą Bożą; mówili o swoich niepokojach wobec świata dręczonego desperacją, cynizmem i konfliktami. Po każdym spotkaniu czułem żywą potrzebę chwalenia Boga, iż objawia młodym tajemnice swego Królestwa (Mt 11, 25). Doświadczenie Dni Młodzieży zachęca nas wszystkich, Pasterzy i współpracowników w duszpasterstwie, do ciągłej refleksji nad naszym posługiwaniem wśród młodych i nad naszą odpowiedzialnością przedstawienia im pełnej prawdy o Chrystusie i Jego Królestwie. Jak nie odczytać w ich licznym, dyspozycyjnym i entuzjastycznym uczestnictwie nieustanną prośbę o prowadzenie w pielgrzymce wiary na drodze, którą przebywają w odpowiedzi na łaskę Bożą działającą w ich sercach? Młodzi zwracają się do nas, abyśmy ich prowadzili do Chrystusa, który jedynie ma słowa życia wiecznego (por. J 6, 68). Słuchanie ich i nauczanie wymaga uwagi, czasu i mądrości. Na progu trzeciego tysiąclecia duszpasterstwo młodzieży jawi się jako jeden z priorytetów Kościoła. Swoim entuzjazmem i młodzieńczą energią proszą, aby dodać im odwagi w stawaniu się "protagonistami ewangelizacji i twórcami odnowy społecznej" (Christifideles laici, 46). W ten sposób młodzi, w których Kościół rozpoznaje własną młodość Oblubienicy Chrystusa (por. Ef 5, 22-33), nie tylko są ewangelizowani, ale sami stają się ewangelizatorami, niosącymi Ewangelię do swoich rówieśników, także do tych, którzy są poza Kościołem i nie słyszeli jeszcze Dobrej Nowiny. 5. Wzywam wszystkich odpowiedzialnych w duszpasterstwie młodzieży, aby korzystali z coraz większą hojnością i twórczością z Dnia Młodzieży, wydarzenia, które włączone w normalny tok wychowania do wiary może stać się uprzywilejowaną manifestacją troski i zaufania, które Kościół żywi względem młodych pokoleń. Życzę, aby spotkanie w Częstochowie pomogło i pobudziło do refleksji uczestników, aby mogli odnaleźć coraz to nowsze i skuteczniejsze drogi w proponowaniu wiary młodym. Powierzając potężnemu wstawiennictwu Dziewicy z Jasnej Góry, Matki Młodych, prace Sympozjum naukowego, udzielam z całego serca Ks. Kardynałowi, Współpracownikom, uczestnikom i wszystkim, których oni reprezentują i noszą w sercu specjalnego Apostolskiego Błogosławieństwa. Watykan, 8 maja 1996 (Źródło: www.palmowa.pl) STYCZEŃ 2015 LET'S GO! STR. 3 Aktualności i zapowiedzi Mija nam powoli nie tylko miesiąc grudzień ale i cały 2014 rok. Dla nas czas szykowania styczniowego numeru jest jednocześnie czasem podsumowania i zbierania tego wszystkiego, co Pan Bóg pozwolił nam przeżyć, a także doświadczyć. Dla Was, gdy z tym nowym numerem zasiądziecie wygodnie w fotelu, będzie to czas planów, nadziei i wchodzenia w to co nowe w 2015 roku. Życzymy więc Wam i sobie by był to rok nieustannej wrażliwości na Boże natchnienia oraz gotowości do podążania za Jego wezwaniami. Najważniejszym wydarzeniem, które już za nami, były Urodziny Karoliny. 18 listopada wspominamy w Kościele Katolickim bł. Karolinę Kózkównę. W tym roku to wspomnienie przebiegało wyjątkowo uroczyście, gdyż minęło dokładnie 100 lat od jej męczeńskiej śmierci. Rozpoczęliśmy nasze huczne świętowanie Mszą Świętą w Katedrze, której przewodniczył Abp Henryk Hoser SAC. Obecne wśród nas były relikwie bł. Karoliny przyozdobione kwiatem białej lilii, która symbolizuje czystość oraz czerwoną wstęgą na znak jej męczeństwa. Na koniec każdy mógł oddać cześć błogosławionej i ucałować relikwię. Ksiądz Arcybiskup powiedział, że gest ten nie powinien być dla nas jedynie symbolicznym złożeniem hołdu błogosławionej, ale oddaniem w jej opiekę naszych codziennych intencji. Podczas homilii przywołana została, oprócz Karoliny, także postać Heleny Kowalskiej. Zestawienie dwóch młodych, heroicznych osób, które otworzyły swe serca na działanie Boga, jest okazją dla nas młodych - do chwili refleksji i czerpania wzoru z ich życia. Po duchowym wzmocnieniu nadszedł czas na część rekreacyjną. W podziemiach Katedry czekał na nas tort z wizerunkiem bł. Karoliny. Jak na urodziny przystało, na torcie były świeczki, a niebiańskiej solenizantce w dmuchaniu pomagały zebrane na uroczystości jej imienniczki. Wszyscy z uśmiechem jedli ciasto, rozmawiali i zawiązywali nowe znajomości. Kolejnym wydarzeniem zasługującym na podsumowanie były rejonowe spotkania przypadające tradycyjnie na 25. dzień miesiąca. Niestety nie spłynęły do nas wszystkie relacje z tych wydarzeń. Na pewno jednak warto podkreślić szczególne starania podejmowane przez dwa rejony: legionowski i południowy. Tak spotkanie w Legionowie zrelacjonowała nam Marta Kwaśniewska: ,,Zgodnie z założeniami, 25.11 w naszym rejonie odbyło się spotkanie w gronie Księży, wolontariuszy, koordynatorów i parafian całego rejonu. Gospodarzem tym razem była parafia św. Jana Kantego w Legionowie. Po wspólnej Mszy Świętej podczas, której w procesji wejścia zostały wniesione kopie symboli ŚDM zeszliśmy do kaplicy gdzie koordynator tamtejszej parafii, Jakub Kitaj, przybliżył uczestnikom idee ŚDM, strukturę organizacyjną oraz możliwości zaangażowania się w działania wolontariatu. Nastąpiła prezentacja koordynatorów parafialnych, aby po spotkaniu chętni zgłosili się do osoby odpowiedzialnej w ich parafii za ŚDM i mogli przyłączyć się do wolontariatu. Z radością stwierdzamy, że jest nas coraz więcej :) Oby tak dalej!’’ Relację z tego, co się działo w rejonie południowym, możecie przeczytać na dalszych stronach naszego styczniowego biuletynu W tym miesiącu odbyły się również kolejne zjazdy na UKSW dla koordynatorów parafialnych oraz spotkanie Kapłanów Rejonowych i ich bezpośrednich pomocników w terenie. Przy okazji – pisząc ten tekst – zapowiadamy, że już za chwilę, 13.12 zakończymy uroczyście pierwszy kurs dla koordynatorów parafialnych i podczas sobotniego zjazdu zostaną wręczone pierwsze dyplomy i zaświadczenia o ukończeniu kursu. Szukajcie na naszej stronie obfitej relacji z tego wydarzenia, bo pojawi się na pewno Z zapowiedzi, które dla Was, czytających, już są historią, należy też wspomnieć o Adwentowym Dniu Skupienia, który odbędzie się już 20 grudnia. W programie przewidujemy Eucharystię, część formacyjnoduchową w postaci konferencji, świadectwa, adorację, obiad i spotkanie organizacyjno-robocze dla wolontariuszy, na którym nastąpi przydział wolontariuszy do poszczególnych sekcji. Odbędzie się również spotkanie z osobami bezpośrednio odpowiedzialnymi za działania , podejmowane przez departamenty diecezjalnego Centrum ŚDM. Z tego spotkania również możecie się spodziewać obfitej relacji na naszych stronach, a także kilku słów w następnym biuletynie Niech ten Nowy Rok będzie dla Was czasem szczególnych błogosławieństw! STR. 4 LET'S GO! STYCZEŃ 2015 Objawienie – Boży raban Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela» Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny. (Mt 2, 1-12) Boże Narodzenie, przyjście Boga na ten świat, a właściwie wejście Boga w ten nasz ludzki świat, spowodowało przerażenie króla Heroda i całej Jerozolimy. Przerażenie to chyba ostatnie uczucie jakie kojarzy się nam z Bożym Narodzeniem. Przecież to takie miłe, ciepłe i rodzinne Święta. Gdzie tu miejsce na przerażenie? Piękna choinka, prezenty, miła atmosfera, opłatek, kolędy... Czego tu się bać? To, że przyjście Boga na ten świat nie szokuje nas, nie zadziwia; to, że stało się sentymentalnym świętem, piękną tradycją i miłym czasem, powinno nas martwić. Wydaje mi się, że zneutralizowaliśmy to Święto. Współczesnemu człowiekowi kojarzy się ono z grubym, podstarzałym, czerwonym niby-krasnalem i piosenką „Jingle Bells”. A tak naprawdę narodziny Boga pośród ludzi powinny nas szokować, powinny wprawiać nas w osłupienie, powinniśmy być przerażeni. My, którzy tak bardzo żyjemy skoncentrowani na sobie, tak bardzo sami siebie stawiamy w centrum kultu. Gdyby rzeczywiście narodził się Bóg-Król, jako człowiek w Jezusie, musielibyśmy przecież oderwać się od siebie i całą naszą energię, i życie skoncentrować na Jezusie. Pojawienie się Boga na ziemi, oznacza dla człowieka konieczność przeniesienia centrum uwagi z siebie na Boga - zrelatywizowania własnej pozycji we wszechświecie. Może dlatego ludzkość od dawna starała się na różne sposoby zneutralizować wydarzenie Narodzenia Boga w historii. Tymczasem powinniśmy podnieść raban, Boży raban! Boże Narodzenie powinno nas zmusić, przynaglić do wyjścia na ulice, do mobilizacji naszych bliskich i znajomych, by dzielić się radością dziecka Bożego z innymi. Wejście Boga w nasz świat powinno wręcz przymusić nas do wyjścia w świat, by ten stał się Jego. Raban - tego od nas oczekuje Bóg. Tak dziś, jak i kiedy przyjadą do nas nasi bracia z całego Świata na ŚDM. STYCZEŃ 2015 STR. 5 LET'S GO! Na spotkanie... Ja w parafii, czyli Bóg chce objawiać się światu także przeze mnie pewno nie jest wszystkim znane, może stanowić dla wielu impuls do powrotu na drogę wiary. Cel spotkania: Uświadomienie potrzeby zaangażowania w pracę na rzecz rozwoju parafii - szczególnie jej życia duchowego oraz ukazanie konieczności ewangelizacji. ● ● ● ● Modlitwa wprowadzająca: modlitwa do rozeznania przez prowadzącego. Warto spróbować modlitwy spontanicznej do Ducha Świętego, który prowadził od samego początku tych, co nieśli Dobrą Nowinę. (przykładowe modlitwy w załączniku) Miesiąc temu mowa była o parafii jako domu, o który trzeba dbać. Troszczyć się zarówno w jego wymiarze materialnym jak i duchowym. Dziś podjęta zostanie próba otwarcia tego domu dla innych, szczególnie tych, którzy się z nim nie identyfikują. Na początku warto przeczytać punkt z encykliki Jana Pawła II Redemptoris missio (załącznik 2) i o nim porozmawiać. W trakcie rozmowy uczestnicy spotkania mają dowiedzieć się, że w tym fragmencie papież ukazuje trzy grupy ludzi - potencjalnych odbiorców Ewangelii. Pierwsza to ci, którzy jeszcze nie zetknęli się z nauczaniem Jezusa. Drugą stanowią to ci, którzy przyjęli Chrystusa, żyją Jego Słowem - potrzebują natomiast dalszego prowadzenia, pogłębiania i umacniania swojej wiary. Trzecia wreszcie, to ci, którzy urodzili się i wychowali w rodzinach bądź krajach chrześcijańskich, coś nie coś o religii chrześcijańskiej wiedzą, mają niekiedy pewien obraz Boga - częściowo nawet chrześcijańskiego - ale na tym ich wiara najczęściej się kończy. Warto wspólnie, podsumowując tę część spotkania, porozmawiać o tym jaka sytuacja jest najbliższa, zdaniem uczestników, w ich parafii. Poprzedni punkt w pewien sposób pomógł ustalić krąg potencjalnych odbiorców Ewangelii, zapewne będący w jakimś stopniu połączeniem drugiej i trzeciej grupy ludzi opisanych przez papieża Jana Pawła II. Wypadałoby zatem teraz, jeśli już wiem komu i co mamy głosić, zastanowić się w jaki sposób. Stosując metodę "burzy mózgów", prowadzący wraz z uczestnikami poszukuje sposobów dotarcia ze Słowem Bożym do parafian. Pomysły, które powstają, warto, aby ktoś z uczestników wcześniej wyznaczony przez prowadzącego notował. Te pomysły mogą się później przydać! Oczywiście warto, żeby poszukiwania odnosiły się do młodzieży i w jakiś sposób były związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Wydarzenie to, choć na ● Ostatnim punktem spotkania powinno być konkretne ustalenie - jak zareklamujemy Światowe Dni Młodzieży w naszej parafii. Chodzi o przekaz czym są ŚDM, w jakich formach można się zaangażować na gruncie parafii w ich przygotowanie (tym mogą się podzielić szczególnie osoby, które uczestniczyły w kursie dla wolontariuszy organizowanym przez naszą Diecezję) oraz jak spotkania mogą mi pomóc w pogłębieniu więzi z Bogiem (temu poświęcone będą najprawdopodobniej tematy w przyszłym roku formacyjnym). Dobrym pomysłem może być na przykład napisanie scenariusza do teledysku. A że jest to do opanowania na gruncie parafialnym, niech świadczy piosenka nakręcona przez Wspólnotę Ruchu Światło-Życie w parafii św. Ojca Pio na Gocławiu. (https://www.youtube.com/watch?v=jBEj5sjFiwM). Utwór ten może być dobrym momentem, by spotkanie zakończyć modlitwą. Modlitwa na zakończenie: wspólne wzywanie Ducha Świętego wraz z dziękczynieniem za otrzymane łaski i prośbą o ducha ewangelizacji. Załączniki: Załącznik 1 Modlitwa 1 Ojcze Święty, Ty tak umiłowałeś świat, że posłałeś nam swego Jedynego Syna, namaszczając Go Duchem Świętym i mocą, aby dokonał zbawienia każdego człowieka, i całej ludzkości. Przez Jego śmierć i zmartwychwstanie dałeś życie światu i uratowałeś nas z mocy szatana. Tak jak Ty Go posłałeś, Ojcze dobry, tak i On nas posłał, byśmy kontynuowali Jego dzieło w każdy czas i aż po krańce Ziemi. Wyznajemy Ojcze sprawiedliwy, że jesteśmy niezdolni do spełnienia tak wielkiej misji, jeśli Ty sam nie przyobleczesz nas Mocą z wysoka, którą namaściłeś Jego. Wyciągnij swą potężną rękę, Ojcze wieczny, by dokonywać cudów i uzdrowień w imię Twego świętego Sługi - Jezusa. Daj nam Twoje Słowo, które wchodzi w głąb serca, i daj nam głosić z odwagą zbawienie w imię Twego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa. STR. 6 STYCZEŃ 2015 LET'S GO! Modlitwa 2 Jezu, Ty jesteś tym, który chrzci ogniem. Ochrzcij nas jeszcze dziś mocą Twojego Ducha, byśmy byli zdolni nie tylko ogłaszać, lecz także realizować zbawienie każdego człowieka i wszystkich ludzi. Ześlij z nieba nowe wylanie Twojego Ducha, który uzdolni nas do głoszenia Ciebie z odwagą, by świat, wierząc w Ciebie, jedynego Zbawiciela, miał życie i to w obfitości. Ześlij na wszystkich i na każdego z nas moc, którą nam obiecałeś. Duchu Święty, przyjdź do każdego z nas. Napełnij nas Twoją mocą, byśmy byli skutecznymi współpracownikami Jezusa Chrystusa w zbawianiu świata. Ty jesteś tym, który dotyka serc, by nawróciły się i głosiły Jezusa jako Zbawiciela i Pana. Tylko Ty odnawiasz oblicze ziemi i przemieniasz serca. Przyjdź Duchu Święty i stwórz rodzinę Bożą, która woła do Boga „Abba, Ojcze”. Dzięki Ci, Ojcze, ponieważ wiemy, że wysłuchałeś naszej modlitwy i napełniłeś nas mocą Twojego Ducha. Na znak naszej wiary w to, że spełniasz swe obietnice, wyjdziemy głosić odważnie światu, że Twój Syn żyje i daje życie wszystkim tym, którzy wierzą w Jego Imię. Dziękujemy ci, Panie, za to, że pozwoliłeś nam razem pracować. Rozpal w naszych sercach gorliwość w głoszeniu Twego słowa i miłość do naszych braci, abyśmy głosili Twe królestwo w każdym czasie, i nie tylko słowami, ale naszym własnym życiem. Prosimy Cię przez jedność mistycznego Ciała Twego Syna: niech skończą się podziały pomiędzy różnymi Kościołami chrześcijańskimi; żebyśmy już nie przedstawiali się imionami Pawła, Apollosa czy Kefasa, ale jako członki Ciała Chrystusowego. Niech zakończy się rywalizacja pomiędzy różnymi ruchami w Kościele, abyśmy wszyscy stanowili jedno, a świat uwierzył, że Ty posłałeś swego Syna, naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Weszliśmy w trzecie tysiąclecie od narodzenia Twego Syna i jako przyjaciele Oblubieńca chcemy przyprowadzić Mu oblubienicę: przystrojoną, piękną, bez plamy czy zmarszczki. Chcemy przedstawić Mu świat bardziej chrześcijański, pełen miłości, pokoju i sprawiedliwości, bez nienawiści, podziałów i wojen, świat bardziej ludzki, w którym widoczne są owoce odkupienia: solidarność i zrozumienie. Ty, który swym słowem stworzyłeś wszystko, wyślij jeszcze raz Twe słowo, namaszczone Duchem Świętym, aby odnowiło oblicze ziemi i ustanowiło nowe niebo i nową ziemię na tym świecie, który tak kochasz. Amen. Kochający Ojcze, Ukazałeś nam Swoją miłość, posyłając Jezusa Chrystusa, Twojego Jednorodzonego Syna, aby zwyciężył śmierć i zgładził wszystkie nasze grzechy. Wylałeś Swego Ducha na Kościół, dając mu moc, by niósł całemu stworzeniu Dobrą Nowinę o Twojej Ojcowskiej miłości. Przez nowe wylanie Twego Ducha Świętego, napełnij nas żarliwym pragnieniem głoszenia Jezusa Chrystusa jako doskonałego objawienia Twojej miłości. Na początku Trzeciego Tysiąclecia, pomóż nam skupić uwagę całego świata na Osobie i orędziu Jezusa, naszego jedynego Zbawiciela. Drogi Panie Jezu, Potrzebujemy Twojej pomocy bardziej, niż kiedykolwiek. Świadomi naszych słabości, podejmujemy bardzo trudne zadanie kontynuowania Twojej wielkiej misji. Ulecz nasze rany i wyzwól nas, abyśmy mogli podążać za Tobą jeszcze bardziej i pobudzali do tego innych. Spraw, byśmy świecili Twoją świętością jako promienie światła dla świata. Spraw, byśmy byli świadomi Twojej obecności w naszym życiu i nieustannie gotowi głosić Twoje zbawienie każdemu, kogo spotkamy. Duchu Święty, Źródle wszelkiej mocy, Pragniemy z wielką hojnością odpowiedzieć na wołanie i wezwanie naszych czasów, by sprawić "nową wiosnę" Kościoła. Zabierz od nas wszelką bojaźń, lenistwo i apatię, a obdarz nas odwagą, zapałem i miłością. Spraw, byśmy podejmowali heroiczne wysiłki w tym wspaniałym zadaniu głoszenia Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa po najdalsze krańce ziemi. Chwalebna Trójco, Powierzyłaś każdemu członkowi Kościoła najpoważniejszy obowiązek: głoszenie Chrystusa wszystkim ludziom. Aby wypełnić to zadanie, musimy położyć całą naszą ufność w Tobie. Pomóż nam rozeznać naszą rolę w ewangelizacyjnej misji Kościoła. Pomóż nam pracować w duchu modlitwy, posłuszeństwa i niezachwianego zapału w realizacji Twego odwiecznego planu zbawienia. Maryjo, Gwiazdo Ewangelizacji, Jako wierni uczniowie Twego najdroższego Syna pragniemy stać się zwiastunami Dobrej Nowiny. Módl się za nami, abyśmy mogli dokonać wielkich dzieł dla chwały Bożej i dla dobra Twoich wszystkich umiłowanych dzieci na ziemi. Módl się za nami grzesznymi, abyśmy stali się świętymi ewangelizatorami Bożymi, zawsze gotowymi głosić pełne chwały imię Jezusa Chrystusa. STYCZEŃ 2015 STR. 7 LET'S GO! Załącznik 2 33. Różne formy działalności wewnątrz jednej jedynej misji Kościoła rodzą się nie z racji należących do samej jej istoty, ale z różnych okoliczności, w jakich są urzeczywistniane. Patrząc na dzisiejszy świat z punktu widzenia ewangelizacji, można wyróżnić trzy sytuacje. Przede wszystkim ta, ku której kieruje się działalność misyjna Kościoła: narody, grupy ludzi, środowiska społeczno-kulturowe, w których Chrystus i Jego Ewangelia nie są znane, albo w których brak wspólnot chrześcijańskich wystarczająco dojrzałych, by mogły wcielać wiarę we własne środowisko i głosić ją innym grupom ludzi. To jest w ścisłym sensie misja ad gentes. Istnieją dalej wspólnoty chrześcijańskie, które posiadają odpowiednie i solidne struktury kościelne, mają żarliwość wiary, i życia, promieniują świadectwem dawanym Ewangelii w swym środowisku, i czują się zobowiązane do misji powszechnej. W nich prowadzona jest działalność duszpasterska Kościoła. Istnieje wreszcie sytuacja pośrednia, zwłaszcza w krajach o chrześcijaństwie dawnej daty, ale czasem również w Kościołach młodych, gdzie całe grupy ochrzczonych utraciły żywy sens wiary albo wprost nie uważają się już za członków Kościoła, prowadząc życie dalekie od Chrystusa, i od Jego Ewangelii. W tym wypadku zachodzi potrzeba „nowej ewangelizacji” albo „re-ewangelizacji”. Święty miesiąca – Święty Michał Archanioł W kolejnym miesiącu chcemy przypomnieć żywot św. Michała Archanioła - jednego z patronów naszej Bazyliki Katedralnej. Przypomnijmy, że archaniołów jest trzech: św. Michał, św. Rafał i św. Gabriel. Aniołowie są istotami ze swej natury różnymi od ludzi. Należą jednak do stworzeń, więc są nam bliscy i dlatego Kościół obchodzi ich święto. W tradycji chrześcijańskiej Michał to pierwszy i najważniejszy spośród aniołów (Dn 10, 13; 12, 1; Ap 12, 7 nn), obdarzony przez Boga szczególnym zaufaniem. Hebrajskie imię Mika'el znaczy "Któż jak Bóg". Według tradycji, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Bogu i do buntu namówił część aniołów, Archanioł Michał miał wystąpić, i z okrzykiem "Któż jak Bóg" wypowiedzieć wojnę szatanom. W Piśmie Świętym pięć razy jest mowa o Michale. W księdze Daniela jest nazwany "jednym z przedniejszych książąt nieba" (Dn 13, 21) oraz "obrońcą ludu izraelskiego" (Dn 12, 1). Św. Jan Apostoł określa go w Apokalipsie jako stojącego na czele duchów niebieskich, walczącego z szatanem (Ap 12, 7). Św. Juda Apostoł podaje, że jemu właśnie zostało zlecone, by strzegł ciała Mojżesza po jego śmierci (Jud 9). Św. Paweł Apostoł również o nim wspomina (2 Tes 4, 16). Jest uważany za anioła sprawiedliwości i sądu, łaski i zmiłowania. Michał jest jeszcze księciem aniołów, aniołem sądu i Bożych kar, ale też aniołem Bożego miłosierdzia. Pisarze wczesnochrześcijańscy przypisują mu wiele ze wspomnianych atrybutów; uważają go za anioła od szczególnie ważnych zleceń Bożych. Jest czczony jako obrońca Ludu Bożego i dlatego Kościół, spadkobierca Izraela, czci go jako swego opiekuna. Papież Leon XIII ustanowił osobną modlitwę, którą kapłani odmawiali po Mszy świętej z ludem do św. Michała o opiekę nad Kościołem. Kult św. Michała Archanioła jest w chrześcijaństwie bardzo dawny i żywy. Sięga on wieku II. W samym zaś Konstantynopolu, w V w. istniał obraz św. Michała, czczony jako cudowny, w jednym z klasztorów pod jego imieniem. Liczni pielgrzymi zabierali ze sobą cząstkę oliwy z lampy płonącej przed tym obrazem, gdyż według ich opinii miała ona własności lecznicze. W Etiopii zaś każdy 12. dzień miesiąca był poświęcony św. Michałowi. W Polsce powstały dwa zgromadzenia zakonne pod wezwaniem św. Michała: męskie (michalitów) i żeńskie (michalitek), założone przez błogosławionego Bronisława Markiewicza (+1912, beatyfikowanego przez kard. Józefa Glempa w Warszawie w czerwcu 2005r.) Św. Michał Archanioł jest patronem Cesarstwa Rzymskiego, Papui Nowej Gwinei, Anglii, Austrii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Węgier i Małopolski; diecezji łomżyńskiej; Amsterdamu, Łańcuta, Sanoka i Mszany Dolnej. Ponadto także mierniczych, radiologów, rytowników, szermierzy, szlifierzy, złotników i żołnierzy. Przyzywany jest także jako opiekun dobrej śmierci. Świętemu Michałowi Archaniołowi polecamy sprawy polskiej młodzieży i przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie 2016 roku. W ikonografii św. Michał Archanioł przedstawiany jest w tunice i paliuszu, w szacie władcy, jako wojownik w zbroi. Skrzydła św. Michała są najczęściej białe, niekiedy pawie. STR. 8 STYCZEŃ 2015 LET'S GO! Włosy ma upięte opaską lub diademem. Jego atrybutami są: globus, krzyż, laska, lanca, miecz, oszczep, puklerz, szatan w postaci smoka u nóg lub skrępowany, tarcza z napisem: Quis ut Deus - "Któż jak Bóg" oraz waga. Źródło: brewiarz.pl Modlitwa do Św. Michała Archanioła Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech mu rozkaże Bóg, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy źle, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen. Zadanie apostolskie Betlejemska grota - tu znalazł gościnę każdy, kto jej szukał i stąd właśnie wyruszył w życie…, w świat… najbardziej obdarowany… To spotkanie sprawiło, że już nic w życiu ubogich pasterzy czy dostojnych mędrców, nie było takie same. Doświadczyli tak wielkiej Miłości i ciepła Małego Dzieciątka, świętej Matki Jego i pokornego św. Józefa, że nie mogli wobec niej pozostać obojętni, ani też zatrzymać jej tylko dla siebie. Nie przypadkiem, na czas Dni w Diecezjach 2016 r., nasza – Warszawsko-Praska - otrzymała nazwę „Betlejem”… I u nas zagoszczą młodzi szukający odpowiedzi na swe egzystencjalne pytania o cel i sens życia. Przy-będą ze swym życiowym ubóstwem jak pasterze i bogactwem ich osobistych darów oraz talentów- jak Mędrcy ze Wschodu... Co znajdą? Czego doświadczą w naszym „Praskim Betlejem”? Jak bardzo to spotkanie przemieni ich życie? To zależy także od Ciebie. Od tego, na ile TY przeżyjesz w swoim sercu cud spotkania z Miłością Jezusa, który właśnie dla Ciebie narodził się w Betlejem. Na progu Nowego Roku 2015, w atmosferze betlejemskich wydarzeń przyjdź i TY do małego Jezusa, by tu napełnić się Jego Miłością. Zadanie dla Ciebie: ● ● Spróbuj w tym miesiącu „odkurzyć” swoje Pismo Święte i znaleźć choć kilka minut każdego dnia, by posłuchać Jezusa. Szczególnie powracaj do Tajemnicy tego miesiąca - Objawienia - zapisanej w Mt 2,1-12. Mędrcy przynieśli Panu swe dary i powrócili ubogaceni dzieląc się tym co otrzymali… Zastanów się, jakie dary Ty posiadasz oraz zdecyduj w pracę której z sekcji wolontariuszy możesz się zaangażować! Informację znajdziesz na www.florianska3/sdm/wolontariusze lub u Twoich parafialnych koordynatorów ŚDM. Owocnego czasu wzrastania, by stawać się DAREM dla innych! Rachunek sumienia - więcej niż saldo (Fragmenty materiałów projektu Serce 2.0 na styczeń 2015, przygotowanych przez zespół KDM) Rachunki - za czynsz, telefon, zakupy. Nie lubisz ich, prawda? Od razu robi się mało przyjemnie, brrr... Z niepokojem sprawdzasz saldo swojego konta - czy na pewno wystarczy środków ? Odpowiedni urząd skrzętnie cię rozliczy, nic przecież nie jest za darmo. Otóż - nieprawda! Najważniejszą sprawę w życiu otrzymujesz całkiem darmo. Jest taki rachunek, który już został za ciebie uiszczony. Ta „odpłata” była przeogromna, a jednak KTOŚ podjął się to zrobić. Nie kalkulował, nie liczył zysków i strat, nie oceniał salda. Bo matematyka serca jest wyjątkowa! Kiedy więc robisz jego przegląd, nie mierz grzechów centymetrem, ale ilością kropli Krwi, która z Krzyża spłynęła za ciebie. Saldo bankowe pokazuje nasze inwestycje i wydatki – nawet drobne. Jak wyglądałoby Twoje saldo? W człowieku jest więcej dobra niż zła. Więc zacznij od wyliczenia dobra, które udało ci się zrobić od ostatniej spowiedzi. Podświetl swoje życie dobrem, którego w Tobie dokonał Bóg. Serce jest jak witraż, który mogę zobaczyć tylko wtedy, gdy świeci słońce. Inaczej jest czarną plamą, widać tylko kontury. Ktoś w ciebie zainwestował. Przekazał część majątku, jak ojciec z przypowieści o Ojcu miłosiernym. Co zostało? Może zdarza ci się obwiniać z powodu grzechów, które popełniłeś, z powodu czegoś, co zrobiłeś źle. A jak często w rachunku sumienia myślisz o dobru, które przeciekło ci przez palce? STYCZEŃ 2015 STR. 9 LET'S GO! Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia wskazuje na ważny fakt - dziedzictwo, które syn otrzymał od ojca, było pewnym zasobem dóbr materialnych; jednak ważniejsza od tych dóbr była godność syna w domu ojca. Ty także otrzymałeś „majątek” - talenty, sytuacje, które mogłeś wykorzystać we właściwy sposób, ludzi czekających na dobro. Ile z tego majątku zostało? Może ktoś przez ciebie płakał? Może nie dokonało się dobro? To wszystko jest bardzo ważne, ale najważniejsze, żebyś na nowo - jak syn z przypowieści – odkrył, że nawet jeśli zmarnowałeś majątek, to godność syna została i jeśli wrócisz do Ojca, On przyjmie cię nie jako „najemnika”, ale jako swoje ukochane dziecko. Musisz zadać sobie pytanie: Kim Chrystus jest dla ciebie? Musisz wiedzieć, że to nie był „zwykły człowiek”. To Ktoś więcej ... A jeśli to jest Ktoś ważny dla Ciebie, to czy rozmawiasz z Jezusem i inwestujesz w Twoją relację z Nim? A może traktujesz Go jak sędziego? Jak oskarżyciela? Jak kogoś, kto chce Cię potępić i rozliczyć? Kogoś, kto tylko patrzy, jak szarpiesz się ze słabościami? Jezus walczy o relację z Tobą? A Ty inwestujesz w relację z Nim? Nie traktuj swojego rachunku sumienia tylko jako przekraczania zbioru zakazów lub nakazów!!! To prawda, ale nie cała. Czym jest grzech? Tylko zwyczajnym złamaniem prawa? Biskup Grzegorz Ryś dobitnie powiedział o tym w „Skandalu miłosierdzia”: „Czym innym jest łamać prawo, czym innym łamać serce”… Boże Serce…, a także moje własne oraz drugiego człowieka. Czym jest rachunek sumienia? W odniesienie do słów Jana Pawła II z rozważania podczas Modlitwy Anioł Pański 23.02.1986. ● Nazywając zło po imieniu już w jakiś sposób z nim zrywam, stwarzam dystans, choć równocześnie wiem, że mój grzech nie przestaje być moim grzechem. ● Chociaż mój grzech jest skierowany przeciw Bogu Bóg nie występuje przeciw mnie, nie wydaje wyroku, nie potępia. ● Bóg czeka, żebym zwrócił się do Niego, Jemu wyznał swój grzech i zawierzył. Czy wiesz, że rachunek sumienia to nie tylko wyliczanie grzechów i oskarżanie siebie, ale próba spojrzenia na siebie z perspektywy Boga, który Cię kocha oraz próba rozeznawania duchowych potrzeb? Homilia Papieża Franciszka wygłoszona podczas Mszy św. w uroczystość Objawienia Pańskiego Bazylika św. Piotra, 6 stycznia 2014 r. «Lumen requirunt lumine». To sugestywne wyrażenie jednego z hymnów liturgicznych uroczystości Objawienia Pańskiego odnosi się do doświadczenia Mędrców: idąc za światłem, poszukiwali Światła. Gwiazda, która pojawiła się na niebie, rozpaliła w ich umyśle i w ich sercach światło, pobudzające do poszukiwania wielkiego Światła Chrystusa. Mędrcy wiernie podążali za tym światłem, które ich wewnętrznie przenikało, i spotkali Pana. Ta droga Mędrców ze Wschodu jest symbolem przeznaczenia każdego człowieka: nasze życie jest wędro- waniem, w którym jesteśmy oświecani przez światła rozjaśniające drogę, aby znaleźć pełnię prawdy i miłości, którą my, chrześcijanie, rozpoznajemy w Jezusie, Świetle świata. A każdy człowiek, podobnie jak Mędrcy, ma do dyspozycji dwie wielkie «księgi», z których może odczytywać znaki, aby obrać właściwy kierunek w tej pielgrzymce: księgę stworzenia oraz księgę Pisma Świętego. Ważne jest, by być uważnym, czujnym, słuchać Boga, który do nas mówi, który zawsze do nas przemawia, zgodnie z tym, co mówi Psalm w odniesieniu do Prawa Pańskiego: «Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce» (Ps 119 [118], 105). Zwłaszcza słuchanie Ewangelii, czytanie jej, rozmyślanie nad nią i czynienie jej naszym pokarmem duchowym pozwala nam spotkać żywego Jezusa, poznać Go i doświadczyć Jego miłości. (…) Ewangelia mówi nam, że Mędrcy, gdy przybyli do Jerozolimy, na jakiś czas stracili z oczu gwiazdę. Przestali ją widzieć. Jej światła nie było zwłaszcza w pałacu króla Heroda: ten dom jest mroczny, panują tam ciemności, nieufność, lęk, zawiść. Herod bowiem okazuje się podejrzliwy i zaniepokojony narodzinami słabego Dziecięcia, które STR. 10 STYCZEŃ 2015 LET'S GO! postrzega jako rywala. W rzeczywistości Jezus nie przyszedł, aby obalić jego, żałosną marionetkę, ale księcia tego świata! Jednakże król i jego doradcy czują, że chwieją się podstawy ich władzy, boją się, że zostaną odwrócone reguły gry, zdemaskowane pozory. Dziecko podważa cały świat budowany na panowaniu, na sukcesie i posiadaniu, na korupcji! I Herod posuwa się aż do zabijania dzieci: «Zabijasz maleństwa w ciele, bo strach zabija twe serce — pisze św. Quodvultdeus (Kazanie 2 o wyznaniu wiary, PL 40, 655). Tak więc lękał się i ten lęk doprowadził go do szaleństwa. Mędrcy potrafili przezwyciężyć tę niebezpieczną chwilę ciemności u Heroda, ponieważ wierzyli Pismom, słowu proroków, które wskazywało na Betlejem jako miejsce narodzin Mesjasza. Dzięki temu nie poddali się odrętwieniu nocy świata, podjęli na nowo drogę do Betlejem i tam ponownie ujrzeli gwiazdę, a Ewangelia mówi, że «bardzo się uradowali» (Mt 2, 10). Tę gwiazdę, której nie było widać w mroku światowego przepychu tamtego pałacu. Jednym z aspektów światła, prowadzącego nas na drodze wiary, jest również święty «spryt». Również ten święty «spryt» jest cnotą. Chodzi o ową duchową przebiegłość, która pozwala nam rozpoznać zagrożenia i ich unikać. Mędrcy potrafili korzystać z owego światła «sprytu», kiedy w drodze powrotnej postanowili, że nie wstąpią do mrocznego pałacu Heroda, ale pójdą inną drogą. Ci mądrzy ludzie, którzy przybyli ze Wschodu, uczą nas, jak unikać pułapek ciemności i jak się bronić przed mrokiem, który usiłuje ogarnąć nasze życie. Oni przez ten święty «spryt» ustrzegli wiarę. I my również musimy strzec wiary. Strzec jej przed tą ciemnością. A także, często, przed mrokiem przybierającym pozory światła! Bowiem demon, mówi św. Paweł, niekiedy przebiera się za anioła światła. Dlatego konieczny jest ten święty «spryt», aby strzec wiary, aby ustrzec ją przed śpiewem syren, które mówią ci: «Patrz, dziś mamy zrobić to i to...». A wiara jest łaską, jest darem. Musimy jej strzec z owym świętym «sprytem», przez modlitwę, miłość, miłosierdzie. Trzeba przyjąć w naszym sercu światło Boga, a jednocześnie pielęgnować ów duchowy spryt, potrafiący łączyć prostotę z przebiegłością, jak tego wymaga Jezus od swoich uczniów: «Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!» (Mt 10, 16). W uroczystość Objawienia Pańskiego, kiedy wspominamy objawienie się Jezusa ludzkości w obliczu Dzieciątka, czujemy, że przy nas są Mędrcy, jako roztropni towarzysze drogi. Ich przykład pomaga nam wznieść wzrok ku gwieździe i podążać za wielkimi pragnieniami naszego serca. Uczą nas oni, że nie powinniśmy zadowalać się życiem przeciętnym, «małym kabotażem», ale nieustannie fascynować się tym, co jest dobre, prawdziwe, piękne... Bogiem, który jest tym wszystkim w sposób zawsze większy! I uczą nas też, jak nie dać się zwieść pozorom, temu, co dla świata jest wielkie, mądre, potężne. Nie należy na tym poprzestawać. Trzeba strzec wiary. W obecnych czasach jest to tak bardzo ważne: strzec wiary. Trzeba iść dalej, poza mrok, poza śpiew syren, poza światowość, poza tak liczne przejawy nowoczesności, które dziś mamy, iść do Betlejem, tam, gdzie w prostocie domu na peryferiach między mamą i tatą, pełnymi miłości i wiary, jaśnieje Słońce, które wzeszło z Wysoka, Król Wszechświata. Idąc za przykładem Mędrców z naszymi małymi światłami, szukajmy Światła i strzeżmy wiary. Niech tak się stanie! Informacje dla Koordynatorów i Wolontariuszy Z początkiem nowego roku liturgicznego – od Pierwszej Niedzieli Adwentu – ruszył nowy program duszpasterski Krajowego Duszpasterstwa Młodzieży o tytule Serce 2.0. W swojej treści nawiązuje on między innymi do błogosławieństwa: “Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” – będącego ogłoszonym przez papieża Franciszka hasłem tegorocznego ŚDM, obchodzonego w wymiarze lokalnym. Ponadto projekt Serce 2.0 proponuje pogłębioną comiesięczną refleksję nad dwoma sakramentami – spowiedzi oraz Eucharystii. To także do tych dwóch sakramentów odnosi się w nazwie termin „2.0″. W materiałach pomocniczych dla duszpasterzy i animatorów, proponowane są konspekty wieczornych spotkań mło- dych w pierwsze piątki miesiąca, połączonych z celebracją nabożeństwa pokutnego, Adoracją i spowiedzią indywidualną. Załącznikiem do materiałów programu Serce 2.0 są też umieszczane na stronach Krajowego Duszpasterstwa Młodzieży świadectwa znanych osób. W ramach nowego programu kontynuowane będą również, znane już z zeszłorocznego Cz@tu ze Słowem, wideo-komentarze do Ewangelii z poszczególnych niedziel. Tematy kolejnych miesięcy Serca 2.0 będą następujące: Grudzień 2014: Duchowe potrzeby – duchowe aplikacje Styczeń 2015: Rachunek sumienia – więcej niż saldo Luty 2015: Żal i poprawa – duchowy trening Marzec 2015: Spowiedź – antywirus dla duszy STYCZEŃ 2015 STR. 11 LET'S GO! Kwiecień 2015: Zadośćuczynienie – pobierz i udostępnij Maj 2015: Eucharystia – czas na miłość Czerwiec 2015: Wspólnota – dołącz do sieci! Lipiec 2015: Słowo – zamiast wyszukiwarki Sierpień 2015: Credo – jestem na tak! Wrzesień 2015: Ofiarowanie – oddam życie w dobre ręce! Październik 2015: Uczta – podano do stołu! Listopad 2015: Rozesłanie – zróbcie raban! Oto terminy spotkań dla Koordynatorów Parafialnych (w styczniu spotkania nie będzie!): Materiały programu Serce 2.0 można pobierać np. z naszej strony florianska3.pl/Formacja/Serce-2-0. Zachęcamy do zapoznania się z nimi i wykorzystywania w miarę potrzeb i możliwości na spotkaniach w Waszych Parafiach. Nowi kandydaci na Parafialnych Koordynatorów ŚDM, którzy nie brali udziału w pierwszej edycji kursu dla koordynatorów, będą mogli wziąć udział w drugiej edycji, która rozpocznie się od marca. Przypominamy, iż oficjalnego zgłoszenia świeckich Parafialnych Koordynatorów ŚDM do Wydziału Młodzieży Kurii Diecezji Warszawsko-Praskiej musi dokonać Ksiądz Proboszcz lub wyznaczony przez niego Duszpasterz (np. telefonicznie lub drogą mailową). W grudniu zakończyła się pierwsza edycja kursu dla Parafialnych Koordynatorów ŚDM. Koordynatorzy, którzy ukończyli ten kurs będą kontynuować swoją formację oraz przygotowanie na comiesięcznych spotkaniach. Będą się one odbywać raz w miesiącu, w jedną z sobót, w pomieszczeniach przy Katedrze Warszawsko-Praskiej (ul. Floriańska 3), w godzinach 10.00-15.00. Na wzór kursowych zjazdów na UKSW, każde spotkanie będzie miało formę trzech 'wykładów/prelekcji/warsztatów' z przerwami pomiędzy nimi. Zajęcia będą dotyczyły zarówno zagadnień formacyjno-duchowych jak i organizacyjno-logistycznych. - 21.02.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej - 14.03.2015 - zajęcia w podziemiach Katedry - 18.04.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej - 16.05.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej Od stycznia rozpoczynają swoją działalność kolejne sekcje Wolontariuszy wspierających prace poszczególnych departamentów naszego Diecezjalnego Centrum ŚDM. Wszystkich zainteresowanych włączeniem się do tej formy wolontariatu, prosimy o śledzenie informacji na stronie florianska3.pl, umieszczanych w zakładce SDM/Wolontariusze lub na naszym Facebooku. Ciekawa inicjatywa - ważna informacja dla Warszawy Każda wspólnota parafialna jest w jakiś sposób zaangażowana w dzieło Światowych Dni Młodzieży poprzez organizacje wydarzeń na szczeblu rejonowym. Organizacji listopadowego spotkania dla młodzieży rejonu PragaPołudnie podjęła się Parafia Matki Bożej Dobrej Rady w Miedzeszynie, wraz z Parafią Imienia Najświętszej Maryi Panny w Międzylesiu. Z pewnością każdy, komu bliska jest idea ŚDM, chętnie dowie się jak wyglądało spotkanie rejonowe w Miedzeszynie, by móc to potem wykorzystać w pracy koordynatora w swojej parafii i powtórzyć ten sukces. Pierwszy, kluczowy punkt spotkania - Mszę Świętą, rozpoczęło uderzenie w dzwon, w piękniejącym z każdym dniem miedzeszyńskim kościele. Liturgia jednoczy nas ściśle z Bogiem i jednocześnie pomiędzy sobą, a to najlepszy wstęp, jaki można sobie wyobrazić. Dobrym sposobem na to, by uświadomić sobie rolę i wagę liturgii, jest zaangażowanie w nią, a także troska o jej kształt. Dlatego warto na samym początku zadbać o to, by Eucharystia była sprawowana w sposób możliwie jak najbardziej świadomy, wymowny oraz godny. Za to wielkie ukłony należą się miedzeszyńskiej liturgicznej służbie ołtarza i scholi młodzieżowej, zmobilizowanym przez koordynatorów i księży. Drugim elementem był koncert ewangelizacyjny grupy „Wyrwani z Niewoli”, który odbył się w dolnym kościele, zawczasu przygotowanym do tego wydarzenia. Prace porządkowe były, dzięki dobrym relacjom koleżeńskim, przykładem współpracy młodzieży z różnych okolicznych parafii. To doświadczenie warto powielać! Jeśli parafia nie jest w sta- nie przygotować spotkania rejonowego własnymi siłami, można poprosić o pomoc inną – sądziednią, poprzez kontakt z jej koordynatorem. Ideą spotkania rejonowego w Miedzeszynie była próba dotarcia z Ewangelią do młodych ludzi poprzez muzykę hiphopową. Próba zawiązania wspólnoty ludzi młodych w rejonie PragaPołudnie, a przez to promocja wolontariatu oraz wspólna zabawa w duchu katolickim. Ostatnią z tych myśli udało się zrealizować poprzez trzeci punkt programu – dyskotekę, kontynuującą znaną już wcześniej w Miedzeszynie inicjatywę „Balety w Teatrze”, która cieszy się popularnością wielu młodych ludzi. Warto podkreślić, że istotne przy organizacji spotkania rejonowego, jest wykorzystywanie i rozwijanie już istniejących struktur oraz inicjatyw. Dzięki temu dochodzi STR. 12 STYCZEŃ 2015 LET'S GO! do naturalnego doskonalenia, ożywiania i ubogacania tego, co już jest, a jednocześnie nie przekreśla nowych pomysłów, czy innowacji. Brak lub ograniczenie alkoholu, przyzwoita i dobra do tańców muzyka, zabawny wodzirej oraz fajne towarzystwo są kluczem do sukcesu. na się od przekonania o wartości danego projektu i przez jego własny wkład. To on musi tę pracę zainicjować, rozpocząć własnymi rękami. Zaangażować wolontariuszy i zadbać o promocję. Ważną rolę odgrywają tutaj portale społecznościowe oraz kontakt z Diecezjalnym Duszpasterstwem Młodzieży. Każde przedsięwzięcie niewątpliwie potrzebuje lidera. Istotne jest jego osobiste zaangażowanie, które zaczy- "Dzisiaj dla Warszawy ważna informacja: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia!" – rapowali „Wyrwani z Niewoli”. Niech to będzie zachęta do zaangażowania dla koordynatorów i wolontariuszy w dzieło ŚDM. W Miedzeszynie się – czas na Twoją parafię! Modlitwa ŚDM Kraków 2016 „Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie, i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka”. Zawierzamy Ci szczególnie ludzi młodych ze wszystkich narodów, ludów i języków. Prowadź ich bezpiecznie po zawiłych ścieżkach współczesnego świata i daj im łaskę owocnego przeżycia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Ojcze niebieski, uczyń nas świadkami Twego miłosierdzia. Naucz nieść wiarę wątpiącym, nadzieję zrezygnowanym, miłość oziębłym, przebaczenie winnym i radość smutnym. Niech iskra miłosiernej miłości, którą w nas zapaliłeś, stanie się ogniem przemieniającym ludzkie serca i odnawiającym oblicze ziemi. Maryjo, Matko Miłosierdzia, módl się za nami. Święty Janie Pawle II, módl się za nami. udało