styczeń 2015 – Objawienie – Boży raban

Transkrypt

styczeń 2015 – Objawienie – Boży raban
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
STR. 1
Słowo wstępne
Rozpoczynamy nowy rok – 2015.
Oznacza to, że zaraz po nim nastąpi
kolejny – 2016. Już naprawdę niewiele czasu zostało nam do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie,
a co za tym idzie, poprzedzającego je
Tygodnia w Diecezji!
Wy poprowadzicie w tym czasie spotkania! To Wy zadbajcie o to, aby się
odbyły! Nie bójcie się brać za to odpowiedzialności. Pamiętajcie, że miesiąc
czy dwa przerwy w spotkaniach formacyjnych, może zakończyć się katastrofą...
Zakończył się już pierwszy kurs dla
koordynatorów parafialnych ŚDM.
Co dalej? Czy to już koniec? Oczywiście, że nie!
Będziemy razem na comiesięcznych
spotkaniach – więcej na ten temat
znajdziecie w tym Biuletynie.
W czasie kolędy księża (w parafiach,
które będą przyjmowały gości) rozdadzą ulotki – ankiety chętnym, którzy
otworzą swój dom dla pielgrzymów
z innych krajów w czasie Tygodnia
w Diecezji. Nie wahajcie się zachęcać
nieprzekonanych i po prostu mówić
o tym wydarzeniu w swoim środowisku!
Od zeszłego miesiąca Krajowe
Duszpasterstwo Młodzieży proponuje
nowy program duchowych przygotowań do ŚDM o nazwie „Serce 2.0“.
Zachęcamy Was bardzo gorąco do korzystania z tej propozycji i do odwiedzania odnowionej strony internetowej www.kdm.org.pl.
Styczeń to czas, gdy w parafiach
pełną parą idzie kolędą, czyli wizyta
duszpasterska.
Nie
zostawiajcie
w tym czasie Waszych księży samych! Zaproponujcie, że to właśnie
Kontynuujemy także akcję modlitewną, którą nazwaliśmy „Ziarna Miłosierdzia“. Przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży to przygotowanie
przede wszystkim duchowe. Wszelkie
sprawy organizacyjne (chociaż czasem
wrażenie może być inne) są tylko dodatkiem. To z relacji z Jezusem ma
wypływać nasze działanie! On jest
fundamentem i w Jego ręku jest
wszystko.
Zapraszajcie
więc
do
wspólnej modlitwy swoich rodziców, rodzeństwo, dziadków, kolegów, koleżanki z klasy czy ze studiów, osoby starsze, chore. Krótko
mówiąc: każdego, kogo tylko możecie!
W I Niedzielę Adwentu miało
miejsce bardzo ważne wydarzenie z inicjatywy Ojca Świętego rozpoczął się Rok Życia Konsekrowanego. Cały Kościół będzie w tym czasie w sposób szczególny pamiętał
o osobach, które przez akt konsekracji poświęciły się Bogu. Będziemy także prosili o nowe powołania
do życia konsekrowanego. Ten rok
jest także okazją do tego, aby
zaprosić ojców, siostry i braci zakonnych w Waszych parafiach do
współpracy przy dziele Światowych
Dni Młodzieży. Nie zaniedbajcie
tego!
Niech ten Nowy Rok, 2015, będzie
przez nas czasem jak najlepiej wykorzystanym do budowania Królestwa Bożego na ziemi!
O ŚDM
List Jana Pawła II do kard. Eduardo Pironio
Księże Kardynale!
1. Z zadowoleniem przyjąłem, iż Papieska Rada ds.
Świeckich zorganizowała w Częstochowie, przy sanktuarium na Jasnej Górze Sympozjum naukowe nad Międzynarodowymi Dniami Młodzieży.
Wyrażając moje zadowolenie z tej inicjatywy, nie chcę,
by zabrakło również słowa zachęty dla uczestników wraz
z wyrazami wdzięczności za to, ile uczynili dla młodych
całego świata.
Jak nie dziękować przede wszystkim Bogu za liczne
owoce na różnych szczeblach - rezultaty MDM? Od pierwszego spotkania na placu Św. Piotra w Niedzielę
Palmową 1986 r. rozpoczęła się tradycja spotkań międzynarodowych i diecezjalnych na przemian, jakby chciała
podkreślić nieunikniony, podwójny dynamizm zaangażowania apostolskiego młodych w wymiarze lokalnym
i uniwersalnym. Dni te narodziły się, przy inicjatywie
młodych, z pragnienia zaofiarowania im znaczących chwil
wytchnienia "w czasie nieustannej pielgrzymki wiary, która karmi się także poprzez spotkania z rówieśnikami
z innych krajów oraz konfrontację poszczególnych doświadczeń.
Głównym celem Dni jest wprowadzenie w centrum wiary
i życia każdego młodego człowieka osoby Jezusa, aby stał
się stałym punktem odniesienia i prawdziwym światłem
każdej inicjatywy, każdego zaangażowania wychowaw-
STR. 2
LET'S GO!
czego skierowanego ku nowemu pokoleniu. To refren
każdego Dnia Młodzieży. Na przestrzeni tego stulecia
wszystkie one jawią się jako nieustanne i naglące
zaproszenie do budowania wiary i życia na skale, którą
jest Chrystus.
2. Młodzi wzywani są co jakiś czas, aby stawać się
pielgrzymami na drogach świata. W nich Kościół widzi
sam siebie i swoją misję wśród ludzi; z nimi przyjmuje
wyzwania przyszłości, wiedząc, że cała ludzkość potrzebuje odnowionej młodości ducha. Ta pielgrzymka młodego
ludu buduje mosty braterstwa i nadziei między kontynentami, narodami i kulturami. Jest to droga cały czas
w akcie. Tak jak życie. Jak młodość. Wraz z upływem lat Międzynarodowe Dni Młodzieży
potwierdziły, że nie są umownymi obrzędami, ale wydarzeniami opatrznościowymi, okazjami do wyznania i ogłoszenia ze wzrastającą radością wiary w Chrystusa. Młodzi spotykając się, mogą razem pytać o najbardziej osobiste aspiracje, doświadczać wspólnoty z Kościołem
i angażować się w najbardziej naglącą potrzebę – ewangelizację. Tworząc wielki krąg przyjaźni, łącząc kolory skóry, flagi narodowe, różnorodność kultur i doświadczeń,
pomagają sobie w przylgnięciu do Zmartwychwstałego
Pana. 3. Międzynarodowy Dzień Młodzieży jest dniem Kościoła
dla młodych i z młodymi. Jego propozycja nie jest
alternatywą dla codziennego duszpasterstwa młodzieży
rozwijającego się często z wielkim poświęceniem
i samozaparciem. Chce raczej wzmocnić je i ofiarować
nowe zadania do wypełnienia, nowe cele coraz bardziej
angażujące. Mając na uwadze obudzenie gorliwości apostolskiej wśród młodych, nie chce z pewnością izolować ich
od reszty wspólnoty, przeciwnie chce uczynić ich protagonistami apostolatu, który udzieli się innym, mającym
więcej lat, będącym w innej sytuacji życiowej w zakresie
nowej ewangelizacji.
Różne momenty, przez które wyraża się Dzień Młodzieży, tworzą razem rodzaj wszechstronnej katechezy, drogi
nawrócenia ku Chrystusowi wychodząc od doświadczeń
i pytań zaczerpniętych z codziennego życia adresatów.
Słowo Boże jest jego centrum, refleksja katechetyczna narzędziem, modlitwa pokarmem, komunikacja i dialog stylem.
Z Dnia młody człowiek może zaczerpnąć mocne doświadczenie wiary i komunii, które pomoże mu stawić czoło głębokim, egzystencjalnym pytaniom i świadomie zająć własne miejsce w społeczeństwie i wspólnocie eklezjalnej.
STYCZEŃ 2015
4. W ciągu nie zapomnianych, międzynarodowych spotkań radosna i spontaniczna miłość młodych wobec Boga
i Kościoła często mnie wzruszała. Opowiadali oni o cierpieniach znoszonych dla Ewangelii, o przeszkodach pozornie nie do przezwyciężenia, a pokonanych z pomocą Bożą;
mówili o swoich niepokojach wobec świata dręczonego
desperacją, cynizmem i konfliktami. Po każdym spotkaniu czułem żywą potrzebę chwalenia Boga, iż objawia
młodym tajemnice swego Królestwa (Mt 11, 25). Doświadczenie Dni Młodzieży zachęca nas wszystkich, Pasterzy
i współpracowników w duszpasterstwie, do ciągłej refleksji nad naszym posługiwaniem wśród młodych i nad naszą odpowiedzialnością przedstawienia im pełnej prawdy
o Chrystusie i Jego Królestwie.
Jak nie odczytać w ich licznym, dyspozycyjnym i entuzjastycznym uczestnictwie nieustanną prośbę o prowadzenie w pielgrzymce wiary na drodze, którą przebywają
w odpowiedzi na łaskę Bożą działającą w ich sercach?
Młodzi zwracają się do nas, abyśmy ich prowadzili do
Chrystusa, który jedynie ma słowa życia wiecznego (por.
J 6, 68). Słuchanie ich i nauczanie wymaga uwagi, czasu
i mądrości. Na progu trzeciego tysiąclecia duszpasterstwo
młodzieży jawi się jako jeden z priorytetów Kościoła.
Swoim entuzjazmem i młodzieńczą energią proszą, aby
dodać im odwagi w stawaniu się "protagonistami ewangelizacji i twórcami odnowy społecznej" (Christifideles
laici, 46). W ten sposób młodzi, w których Kościół rozpoznaje własną młodość Oblubienicy Chrystusa (por. Ef 5,
22-33), nie tylko są ewangelizowani, ale sami stają się
ewangelizatorami, niosącymi Ewangelię do swoich rówieśników, także do tych, którzy są poza Kościołem i nie
słyszeli jeszcze Dobrej Nowiny.
5. Wzywam wszystkich odpowiedzialnych w duszpasterstwie młodzieży, aby korzystali z coraz większą hojnością i twórczością z Dnia Młodzieży, wydarzenia, które
włączone w normalny tok wychowania do wiary może stać
się uprzywilejowaną manifestacją troski i zaufania, które
Kościół żywi względem młodych pokoleń. Życzę, aby spotkanie w Częstochowie pomogło i pobudziło do refleksji
uczestników, aby mogli odnaleźć coraz to nowsze i skuteczniejsze drogi w proponowaniu wiary młodym.
Powierzając potężnemu wstawiennictwu Dziewicy z Jasnej Góry, Matki Młodych, prace Sympozjum naukowego,
udzielam z całego serca Ks. Kardynałowi, Współpracownikom, uczestnikom i wszystkim, których oni reprezentują i noszą w sercu specjalnego Apostolskiego Błogosławieństwa.
Watykan, 8 maja 1996
(Źródło: www.palmowa.pl)
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
STR. 3
Aktualności i zapowiedzi
Mija nam powoli nie tylko miesiąc
grudzień ale i cały 2014 rok. Dla nas
czas szykowania styczniowego numeru jest jednocześnie czasem podsumowania i zbierania tego wszystkiego, co
Pan Bóg pozwolił nam przeżyć,
a także doświadczyć. Dla Was, gdy
z tym nowym numerem zasiądziecie
wygodnie w fotelu, będzie to czas planów, nadziei i wchodzenia w to co nowe w 2015 roku. Życzymy więc Wam
i sobie by był to rok nieustannej wrażliwości na Boże natchnienia oraz
gotowości do podążania za Jego wezwaniami.
Najważniejszym wydarzeniem, które
już za nami, były Urodziny Karoliny.
18 listopada wspominamy w Kościele
Katolickim bł. Karolinę Kózkównę.
W tym roku to wspomnienie przebiegało wyjątkowo uroczyście, gdyż
minęło dokładnie 100 lat od jej męczeńskiej śmierci. Rozpoczęliśmy nasze huczne świętowanie Mszą Świętą
w Katedrze, której przewodniczył Abp
Henryk Hoser SAC. Obecne wśród
nas były relikwie bł. Karoliny przyozdobione kwiatem białej lilii, która
symbolizuje czystość oraz czerwoną
wstęgą na znak jej męczeństwa. Na
koniec każdy mógł oddać cześć błogosławionej i ucałować relikwię. Ksiądz
Arcybiskup powiedział, że gest ten
nie powinien być dla nas jedynie symbolicznym złożeniem hołdu błogosławionej, ale oddaniem w jej opiekę naszych codziennych intencji. Podczas
homilii przywołana została, oprócz
Karoliny, także postać Heleny Kowalskiej. Zestawienie dwóch młodych,
heroicznych osób, które otworzyły swe
serca na działanie Boga, jest okazją dla nas młodych - do chwili refleksji
i czerpania wzoru z ich życia.
Po duchowym wzmocnieniu nadszedł
czas na część rekreacyjną. W podziemiach Katedry czekał na nas tort
z wizerunkiem bł. Karoliny. Jak na
urodziny przystało, na torcie były
świeczki, a niebiańskiej solenizantce
w dmuchaniu pomagały zebrane na
uroczystości jej imienniczki. Wszyscy
z uśmiechem jedli ciasto, rozmawiali
i zawiązywali nowe znajomości.
Kolejnym wydarzeniem zasługującym na podsumowanie były rejonowe
spotkania przypadające tradycyjnie
na 25. dzień miesiąca. Niestety nie
spłynęły do nas wszystkie relacje
z tych wydarzeń. Na pewno jednak
warto podkreślić szczególne starania
podejmowane przez dwa rejony: legionowski i południowy. Tak spotkanie
w Legionowie zrelacjonowała nam
Marta
Kwaśniewska:
,,Zgodnie
z założeniami, 25.11 w naszym
rejonie odbyło się spotkanie w gronie
Księży, wolontariuszy, koordynatorów i parafian całego rejonu. Gospodarzem tym razem była parafia św.
Jana Kantego w Legionowie. Po
wspólnej Mszy Świętej podczas, której
w procesji wejścia zostały wniesione
kopie symboli ŚDM zeszliśmy do
kaplicy gdzie koordynator tamtejszej
parafii, Jakub Kitaj, przybliżył
uczestnikom idee ŚDM, strukturę
organizacyjną oraz możliwości zaangażowania się w działania wolontariatu. Nastąpiła prezentacja koordynatorów parafialnych, aby po
spotkaniu chętni zgłosili się do osoby
odpowiedzialnej w ich parafii za ŚDM
i mogli przyłączyć się do wolontariatu. Z radością stwierdzamy, że
jest nas coraz więcej :) Oby tak dalej!’’
Relację z tego, co się działo w rejonie
południowym, możecie przeczytać na
dalszych stronach naszego styczniowego biuletynu 
W tym miesiącu odbyły się również
kolejne zjazdy na UKSW dla koordynatorów parafialnych oraz spotkanie
Kapłanów Rejonowych i ich bezpośrednich pomocników w terenie.
Przy okazji – pisząc ten tekst –
zapowiadamy, że już za chwilę, 13.12
zakończymy uroczyście pierwszy kurs
dla
koordynatorów
parafialnych
i podczas sobotniego zjazdu zostaną
wręczone pierwsze dyplomy i zaświadczenia o ukończeniu kursu. Szukajcie na naszej stronie obfitej relacji
z tego wydarzenia, bo pojawi się na
pewno 
Z zapowiedzi, które dla Was,
czytających, już są historią, należy też
wspomnieć o Adwentowym Dniu Skupienia, który odbędzie się już 20
grudnia. W programie przewidujemy
Eucharystię,
część
formacyjnoduchową w postaci konferencji, świadectwa, adorację, obiad i spotkanie
organizacyjno-robocze dla wolontariuszy, na którym nastąpi przydział
wolontariuszy do poszczególnych sekcji. Odbędzie się również spotkanie
z osobami bezpośrednio odpowiedzialnymi za działania , podejmowane
przez departamenty diecezjalnego
Centrum ŚDM. Z tego spotkania również możecie się spodziewać obfitej
relacji na naszych stronach, a także
kilku słów w następnym biuletynie 
Niech ten Nowy Rok będzie dla
Was czasem szczególnych
błogosławieństw!
STR. 4
LET'S GO!
STYCZEŃ 2015
Objawienie – Boży raban
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do
Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie
i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc
wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli:
«W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych
miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela»
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do
Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł
pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie,
szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się
uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon.
I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali
do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.
(Mt 2, 1-12)
Boże Narodzenie, przyjście Boga na ten świat, a właściwie wejście Boga w ten nasz ludzki świat, spowodowało
przerażenie króla Heroda i całej Jerozolimy.
Przerażenie to chyba ostatnie uczucie jakie kojarzy się
nam z Bożym Narodzeniem. Przecież to takie miłe, ciepłe
i rodzinne Święta. Gdzie tu miejsce na przerażenie? Piękna choinka, prezenty, miła atmosfera, opłatek, kolędy...
Czego tu się bać?
To, że przyjście Boga na ten świat nie szokuje nas, nie
zadziwia; to, że stało się sentymentalnym świętem, piękną tradycją i miłym czasem, powinno nas martwić.
Wydaje mi się, że zneutralizowaliśmy to Święto. Współczesnemu człowiekowi kojarzy się ono z grubym, podstarzałym, czerwonym niby-krasnalem i piosenką „Jingle
Bells”.
A tak naprawdę narodziny Boga pośród ludzi powinny
nas szokować, powinny wprawiać nas w osłupienie, powinniśmy być przerażeni.
My, którzy tak bardzo żyjemy skoncentrowani na sobie,
tak bardzo sami siebie stawiamy w centrum kultu. Gdyby
rzeczywiście narodził się Bóg-Król, jako człowiek
w Jezusie, musielibyśmy przecież oderwać się od siebie
i całą naszą energię, i życie skoncentrować na Jezusie.
Pojawienie się Boga na ziemi, oznacza dla człowieka
konieczność przeniesienia centrum uwagi z siebie na
Boga - zrelatywizowania własnej pozycji we wszechświecie. Może dlatego ludzkość od dawna starała się na różne
sposoby zneutralizować wydarzenie Narodzenia Boga
w historii.
Tymczasem powinniśmy podnieść raban, Boży raban!
Boże Narodzenie powinno nas zmusić, przynaglić do
wyjścia na ulice, do mobilizacji naszych bliskich i znajomych, by dzielić się radością dziecka Bożego z innymi.
Wejście Boga w nasz świat powinno wręcz przymusić nas
do wyjścia w świat, by ten stał się Jego.
Raban - tego od nas oczekuje Bóg. Tak dziś, jak i kiedy
przyjadą do nas nasi bracia z całego Świata na ŚDM.
STYCZEŃ 2015
STR. 5
LET'S GO!
Na spotkanie...
Ja w parafii, czyli Bóg chce objawiać się światu
także przeze mnie
pewno nie jest wszystkim znane, może stanowić dla
wielu impuls do powrotu na drogę wiary.
Cel spotkania: Uświadomienie potrzeby zaangażowania
w pracę na rzecz rozwoju parafii - szczególnie jej życia duchowego oraz ukazanie konieczności ewangelizacji.
●
●
●
●
Modlitwa wprowadzająca: modlitwa do rozeznania
przez prowadzącego. Warto spróbować modlitwy spontanicznej do Ducha Świętego, który prowadził od
samego początku tych, co nieśli Dobrą Nowinę.
(przykładowe modlitwy w załączniku)
Miesiąc temu mowa była o parafii jako domu, o który
trzeba dbać. Troszczyć się zarówno w jego wymiarze
materialnym jak i duchowym. Dziś podjęta zostanie
próba otwarcia tego domu dla innych, szczególnie
tych, którzy się z nim nie identyfikują. Na początku
warto przeczytać punkt z encykliki Jana Pawła II
Redemptoris missio (załącznik 2) i o nim porozmawiać. W trakcie rozmowy uczestnicy spotkania mają
dowiedzieć się, że w tym fragmencie papież ukazuje
trzy grupy ludzi - potencjalnych odbiorców Ewangelii.
Pierwsza to ci, którzy jeszcze nie zetknęli się z nauczaniem Jezusa. Drugą stanowią to ci, którzy przyjęli
Chrystusa, żyją Jego Słowem - potrzebują natomiast
dalszego prowadzenia, pogłębiania i umacniania swojej wiary. Trzecia wreszcie, to ci, którzy urodzili się
i wychowali w rodzinach bądź krajach chrześcijańskich, coś nie coś o religii chrześcijańskiej wiedzą,
mają niekiedy pewien obraz Boga - częściowo nawet
chrześcijańskiego - ale na tym ich wiara najczęściej się
kończy. Warto wspólnie, podsumowując tę część spotkania, porozmawiać o tym jaka sytuacja jest najbliższa, zdaniem uczestników, w ich parafii.
Poprzedni punkt w pewien sposób pomógł ustalić krąg
potencjalnych odbiorców Ewangelii, zapewne będący
w jakimś stopniu połączeniem drugiej i trzeciej grupy
ludzi opisanych przez papieża Jana Pawła II. Wypadałoby zatem teraz, jeśli już wiem komu i co mamy
głosić, zastanowić się w jaki sposób. Stosując metodę
"burzy mózgów", prowadzący wraz z uczestnikami
poszukuje sposobów dotarcia ze Słowem Bożym do
parafian. Pomysły, które powstają, warto, aby ktoś
z uczestników wcześniej wyznaczony przez prowadzącego notował. Te pomysły mogą się później przydać!
Oczywiście warto, żeby poszukiwania odnosiły się do
młodzieży i w jakiś sposób były związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Wydarzenie to, choć na
●
Ostatnim punktem spotkania powinno być konkretne
ustalenie - jak zareklamujemy Światowe Dni Młodzieży w naszej parafii. Chodzi o przekaz czym są ŚDM,
w jakich formach można się zaangażować na gruncie
parafii w ich przygotowanie (tym mogą się podzielić
szczególnie osoby, które uczestniczyły w kursie dla
wolontariuszy organizowanym przez naszą Diecezję)
oraz jak spotkania mogą mi pomóc w pogłębieniu
więzi z Bogiem (temu poświęcone będą najprawdopodobniej tematy w przyszłym roku formacyjnym).
Dobrym pomysłem może być na przykład napisanie
scenariusza do teledysku. A że jest to do opanowania
na gruncie parafialnym, niech świadczy piosenka nakręcona przez Wspólnotę Ruchu Światło-Życie w parafii św. Ojca Pio na Gocławiu.
(https://www.youtube.com/watch?v=jBEj5sjFiwM).
Utwór ten może być dobrym momentem, by spotkanie
zakończyć modlitwą.
Modlitwa na zakończenie: wspólne wzywanie Ducha
Świętego wraz z dziękczynieniem za otrzymane łaski
i prośbą o ducha ewangelizacji.
Załączniki:
Załącznik 1
Modlitwa 1
Ojcze Święty, Ty tak umiłowałeś świat, że posłałeś nam
swego Jedynego Syna, namaszczając Go Duchem Świętym
i mocą, aby dokonał zbawienia każdego człowieka, i całej
ludzkości. Przez Jego śmierć i zmartwychwstanie dałeś
życie światu i uratowałeś nas z mocy szatana.
Tak jak Ty Go posłałeś, Ojcze dobry, tak i On nas posłał,
byśmy kontynuowali Jego dzieło w każdy czas i aż po
krańce Ziemi. Wyznajemy Ojcze sprawiedliwy, że jesteśmy
niezdolni do spełnienia tak wielkiej misji, jeśli Ty sam nie
przyobleczesz nas Mocą z wysoka, którą namaściłeś Jego.
Wyciągnij swą potężną rękę, Ojcze wieczny, by dokonywać
cudów i uzdrowień w imię Twego świętego Sługi - Jezusa.
Daj nam Twoje Słowo, które wchodzi w głąb serca, i daj
nam głosić z odwagą zbawienie w imię Twego Syna,
naszego Pana Jezusa Chrystusa.
STR. 6
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
Modlitwa 2
Jezu, Ty jesteś tym, który chrzci ogniem. Ochrzcij nas
jeszcze dziś mocą Twojego Ducha, byśmy byli zdolni nie
tylko ogłaszać, lecz także realizować zbawienie każdego
człowieka i wszystkich ludzi.
Ześlij z nieba nowe wylanie Twojego Ducha, który uzdolni
nas do głoszenia Ciebie z odwagą, by świat, wierząc
w Ciebie, jedynego Zbawiciela, miał życie i to w obfitości.
Ześlij na wszystkich i na każdego z nas moc, którą nam
obiecałeś. Duchu Święty, przyjdź do każdego z nas.
Napełnij nas Twoją mocą, byśmy byli skutecznymi
współpracownikami Jezusa Chrystusa w zbawianiu
świata. Ty jesteś tym, który dotyka serc, by nawróciły się
i głosiły Jezusa jako Zbawiciela i Pana.
Tylko Ty odnawiasz oblicze ziemi i przemieniasz serca.
Przyjdź Duchu Święty i stwórz rodzinę Bożą, która woła
do Boga „Abba, Ojcze”. Dzięki Ci, Ojcze, ponieważ wiemy,
że wysłuchałeś naszej modlitwy i napełniłeś nas mocą
Twojego Ducha. Na znak naszej wiary w to, że spełniasz
swe obietnice, wyjdziemy głosić odważnie światu, że Twój
Syn żyje i daje życie wszystkim tym, którzy wierzą w Jego
Imię. Dziękujemy ci, Panie, za to, że pozwoliłeś nam razem
pracować. Rozpal w naszych sercach gorliwość w głoszeniu
Twego słowa i miłość do naszych braci, abyśmy głosili Twe
królestwo w każdym czasie, i nie tylko słowami, ale
naszym własnym życiem. Prosimy Cię przez jedność
mistycznego Ciała Twego Syna: niech skończą się podziały
pomiędzy różnymi Kościołami chrześcijańskimi; żebyśmy
już nie przedstawiali się imionami Pawła, Apollosa czy
Kefasa, ale jako członki Ciała Chrystusowego.
Niech zakończy się rywalizacja pomiędzy różnymi ruchami
w Kościele, abyśmy wszyscy stanowili jedno, a świat
uwierzył, że Ty posłałeś swego Syna, naszego Pana, Jezusa
Chrystusa. Weszliśmy w trzecie tysiąclecie od narodzenia
Twego Syna i jako przyjaciele Oblubieńca chcemy
przyprowadzić Mu oblubienicę: przystrojoną, piękną, bez
plamy czy zmarszczki. Chcemy przedstawić Mu świat
bardziej chrześcijański, pełen miłości, pokoju
i sprawiedliwości, bez nienawiści, podziałów i wojen, świat
bardziej ludzki, w którym widoczne są owoce odkupienia:
solidarność i zrozumienie.
Ty, który swym słowem stworzyłeś wszystko, wyślij jeszcze
raz Twe słowo, namaszczone Duchem Świętym, aby
odnowiło oblicze ziemi i ustanowiło nowe niebo i nową
ziemię na tym świecie, który tak kochasz. Amen.
Kochający Ojcze,
Ukazałeś nam Swoją miłość, posyłając Jezusa Chrystusa,
Twojego Jednorodzonego Syna, aby zwyciężył śmierć
i zgładził wszystkie nasze grzechy. Wylałeś Swego Ducha
na Kościół, dając mu moc, by niósł całemu stworzeniu
Dobrą Nowinę o Twojej Ojcowskiej miłości. Przez nowe
wylanie Twego Ducha Świętego, napełnij nas żarliwym
pragnieniem głoszenia Jezusa Chrystusa jako doskonałego
objawienia Twojej miłości. Na początku Trzeciego
Tysiąclecia, pomóż nam skupić uwagę całego świata na
Osobie i orędziu Jezusa, naszego jedynego Zbawiciela.
Drogi Panie Jezu,
Potrzebujemy Twojej pomocy bardziej, niż kiedykolwiek.
Świadomi naszych słabości, podejmujemy bardzo trudne
zadanie kontynuowania Twojej wielkiej misji. Ulecz nasze
rany i wyzwól nas, abyśmy mogli podążać za Tobą jeszcze
bardziej i pobudzali do tego innych. Spraw, byśmy
świecili Twoją świętością jako promienie światła dla
świata. Spraw, byśmy byli świadomi Twojej obecności
w naszym życiu i nieustannie gotowi głosić Twoje
zbawienie każdemu, kogo spotkamy.
Duchu Święty, Źródle wszelkiej mocy,
Pragniemy z wielką hojnością odpowiedzieć na wołanie
i wezwanie naszych czasów, by sprawić "nową wiosnę"
Kościoła. Zabierz od nas wszelką bojaźń, lenistwo i apatię,
a obdarz nas odwagą, zapałem i miłością. Spraw, byśmy
podejmowali heroiczne wysiłki w tym wspaniałym zadaniu
głoszenia Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa po najdalsze
krańce ziemi.
Chwalebna Trójco,
Powierzyłaś każdemu członkowi Kościoła najpoważniejszy
obowiązek: głoszenie Chrystusa wszystkim ludziom. Aby
wypełnić to zadanie, musimy położyć całą naszą ufność w
Tobie. Pomóż nam rozeznać naszą rolę w ewangelizacyjnej
misji Kościoła. Pomóż nam pracować w duchu modlitwy,
posłuszeństwa i niezachwianego zapału w realizacji
Twego odwiecznego planu zbawienia.
Maryjo, Gwiazdo Ewangelizacji,
Jako wierni uczniowie Twego najdroższego Syna
pragniemy stać się zwiastunami Dobrej Nowiny. Módl się
za nami, abyśmy mogli dokonać wielkich dzieł dla chwały
Bożej i dla dobra Twoich wszystkich umiłowanych dzieci
na ziemi. Módl się za nami grzesznymi, abyśmy stali się
świętymi ewangelizatorami Bożymi, zawsze gotowymi
głosić pełne chwały imię Jezusa Chrystusa.
STYCZEŃ 2015
STR. 7
LET'S GO!
Załącznik 2
33. Różne formy działalności wewnątrz jednej jedynej
misji Kościoła rodzą się nie z racji należących do samej jej
istoty, ale z różnych okoliczności, w jakich są
urzeczywistniane. Patrząc na dzisiejszy świat z punktu
widzenia ewangelizacji, można wyróżnić trzy sytuacje.
Przede wszystkim ta, ku której kieruje się działalność
misyjna Kościoła: narody, grupy ludzi, środowiska
społeczno-kulturowe, w których Chrystus i Jego
Ewangelia nie są znane, albo w których brak wspólnot
chrześcijańskich wystarczająco dojrzałych, by mogły
wcielać wiarę we własne środowisko i głosić ją innym
grupom ludzi.
To jest w ścisłym sensie misja ad gentes. Istnieją dalej
wspólnoty chrześcijańskie, które posiadają odpowiednie
i solidne struktury kościelne, mają żarliwość wiary,
i życia, promieniują świadectwem dawanym Ewangelii
w swym środowisku, i czują się zobowiązane do misji
powszechnej. W nich prowadzona jest działalność
duszpasterska Kościoła.
Istnieje wreszcie sytuacja pośrednia, zwłaszcza w krajach
o chrześcijaństwie dawnej daty, ale czasem również w
Kościołach młodych, gdzie całe grupy ochrzczonych
utraciły żywy sens wiary albo wprost nie uważają się już
za członków Kościoła, prowadząc życie dalekie od
Chrystusa, i od Jego Ewangelii. W tym wypadku zachodzi
potrzeba „nowej ewangelizacji” albo „re-ewangelizacji”.
Święty miesiąca – Święty Michał Archanioł
W kolejnym miesiącu chcemy
przypomnieć żywot św. Michała
Archanioła - jednego z patronów naszej Bazyliki Katedralnej. Przypomnijmy, że archaniołów jest trzech:
św. Michał, św. Rafał i św. Gabriel.
Aniołowie są istotami ze swej natury
różnymi od ludzi. Należą jednak do
stworzeń, więc są nam bliscy
i dlatego Kościół obchodzi ich święto.
W tradycji chrześcijańskiej Michał
to pierwszy i najważniejszy spośród
aniołów (Dn 10, 13; 12, 1; Ap 12, 7
nn), obdarzony przez Boga szczególnym zaufaniem. Hebrajskie imię
Mika'el znaczy "Któż jak Bóg". Według tradycji, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Bogu i do buntu
namówił część aniołów, Archanioł
Michał miał wystąpić, i z okrzykiem
"Któż jak Bóg" wypowiedzieć wojnę
szatanom. W Piśmie Świętym pięć
razy jest mowa o Michale. W księdze
Daniela jest nazwany "jednym
z przedniejszych książąt nieba" (Dn
13, 21) oraz "obrońcą ludu izraelskiego" (Dn 12, 1). Św. Jan Apostoł
określa go w Apokalipsie jako stojącego na czele duchów niebieskich,
walczącego z szatanem (Ap 12, 7).
Św. Juda Apostoł podaje, że jemu
właśnie zostało zlecone, by strzegł
ciała Mojżesza po jego śmierci (Jud
9). Św. Paweł Apostoł również o nim
wspomina (2 Tes 4, 16). Jest uważany za anioła sprawiedliwości i sądu,
łaski i zmiłowania. Michał jest jeszcze księciem aniołów, aniołem sądu
i Bożych kar, ale też aniołem Bożego
miłosierdzia. Pisarze wczesnochrześcijańscy przypisują mu wiele ze
wspomnianych atrybutów; uważają
go za anioła od szczególnie ważnych
zleceń Bożych. Jest czczony jako obrońca Ludu Bożego i dlatego Kościół, spadkobierca Izraela, czci go jako swego opiekuna. Papież Leon XIII
ustanowił osobną modlitwę, którą
kapłani odmawiali po Mszy świętej
z ludem do św. Michała o opiekę nad
Kościołem.
Kult św. Michała Archanioła jest
w chrześcijaństwie bardzo dawny
i żywy. Sięga on wieku II. W samym
zaś Konstantynopolu, w V w. istniał
obraz św. Michała, czczony jako
cudowny, w jednym z klasztorów pod
jego imieniem. Liczni pielgrzymi zabierali ze sobą cząstkę oliwy z lampy
płonącej przed tym obrazem, gdyż
według ich opinii miała ona własności lecznicze. W Etiopii zaś każdy 12.
dzień miesiąca był poświęcony św.
Michałowi.
W Polsce powstały dwa zgromadzenia zakonne pod wezwaniem św. Michała: męskie (michalitów) i żeńskie
(michalitek), założone przez błogosławionego Bronisława Markiewicza
(+1912, beatyfikowanego przez kard.
Józefa
Glempa
w
Warszawie
w czerwcu 2005r.)
Św. Michał Archanioł jest patronem Cesarstwa Rzymskiego, Papui
Nowej Gwinei, Anglii, Austrii,
Francji, Hiszpanii, Niemiec, Węgier
i Małopolski; diecezji łomżyńskiej;
Amsterdamu,
Łańcuta,
Sanoka
i Mszany Dolnej. Ponadto także
mierniczych, radiologów, rytowników, szermierzy, szlifierzy, złotników i żołnierzy. Przyzywany jest
także jako opiekun dobrej śmierci.
Świętemu Michałowi Archaniołowi
polecamy sprawy polskiej młodzieży
i przygotowanie do Światowych Dni
Młodzieży w Krakowie 2016 roku.
W ikonografii św. Michał Archanioł przedstawiany jest w tunice
i paliuszu, w szacie władcy, jako wojownik w zbroi. Skrzydła św. Michała są najczęściej białe, niekiedy pawie.
STR. 8
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
Włosy ma upięte opaską lub diademem. Jego atrybutami
są: globus, krzyż, laska, lanca, miecz, oszczep, puklerz,
szatan w postaci smoka u nóg lub skrępowany, tarcza
z napisem: Quis ut Deus - "Któż jak Bóg" oraz waga.
Źródło: brewiarz.pl
Modlitwa do Św. Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw
niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną.
Niech mu rozkaże Bóg, pokornie prosimy, a Ty, Książę
wojska niebieskiego, szatana i inne duchy źle, które na
zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.
Zadanie apostolskie
Betlejemska grota - tu znalazł gościnę każdy, kto jej szukał i stąd właśnie wyruszył w życie…,
w świat…
najbardziej obdarowany… To spotkanie sprawiło, że już
nic w życiu ubogich pasterzy czy dostojnych mędrców, nie
było takie same. Doświadczyli tak wielkiej Miłości i ciepła
Małego Dzieciątka, świętej Matki Jego i pokornego św.
Józefa, że nie mogli wobec niej pozostać obojętni, ani też
zatrzymać jej tylko dla siebie.
Nie przypadkiem, na czas Dni w Diecezjach 2016 r.,
nasza – Warszawsko-Praska - otrzymała nazwę „Betlejem”… I u nas zagoszczą młodzi szukający odpowiedzi na
swe egzystencjalne pytania o cel i sens życia. Przy-będą ze
swym życiowym ubóstwem jak pasterze i bogactwem ich
osobistych darów oraz talentów- jak Mędrcy ze Wschodu...
Co znajdą? Czego doświadczą w naszym „Praskim Betlejem”? Jak bardzo to spotkanie przemieni ich życie?
To zależy także od Ciebie. Od tego, na ile TY przeżyjesz
w swoim sercu cud spotkania z Miłością Jezusa, który
właśnie dla Ciebie narodził się w Betlejem. Na progu
Nowego Roku 2015, w atmosferze betlejemskich wydarzeń
przyjdź i TY do małego Jezusa, by tu napełnić się Jego
Miłością. Zadanie dla Ciebie:
●
●
Spróbuj w tym miesiącu „odkurzyć” swoje Pismo Święte i znaleźć choć kilka minut każdego dnia, by posłuchać Jezusa. Szczególnie powracaj do Tajemnicy tego
miesiąca - Objawienia - zapisanej w Mt 2,1-12.
Mędrcy przynieśli Panu swe dary i powrócili ubogaceni dzieląc się tym co otrzymali… Zastanów się, jakie
dary Ty posiadasz oraz zdecyduj w pracę której z sekcji wolontariuszy możesz się zaangażować! Informację znajdziesz na www.florianska3/sdm/wolontariusze
lub u Twoich parafialnych koordynatorów ŚDM.
Owocnego czasu wzrastania, by stawać się DAREM dla innych!
Rachunek sumienia - więcej niż saldo
(Fragmenty materiałów projektu Serce 2.0 na styczeń 2015, przygotowanych przez zespół KDM)
Rachunki - za czynsz, telefon, zakupy. Nie lubisz ich,
prawda? Od razu robi się mało przyjemnie, brrr... Z niepokojem sprawdzasz saldo swojego konta - czy na pewno wystarczy środków ? Odpowiedni urząd skrzętnie cię rozliczy, nic przecież nie jest za darmo.
Otóż - nieprawda! Najważniejszą sprawę w życiu otrzymujesz całkiem darmo. Jest taki rachunek, który już został
za ciebie uiszczony. Ta „odpłata” była przeogromna, a jednak KTOŚ podjął się to zrobić. Nie kalkulował, nie liczył
zysków i strat, nie oceniał salda. Bo matematyka serca
jest wyjątkowa! Kiedy więc robisz jego przegląd, nie mierz
grzechów centymetrem, ale ilością kropli Krwi, która
z Krzyża spłynęła za ciebie.
Saldo bankowe pokazuje nasze inwestycje i wydatki –
nawet drobne. Jak wyglądałoby Twoje saldo?
W człowieku jest więcej dobra niż zła. Więc zacznij od wyliczenia dobra, które udało ci się zrobić od ostatniej
spowiedzi. Podświetl swoje życie dobrem, którego w Tobie
dokonał Bóg. Serce jest jak witraż, który mogę zobaczyć
tylko wtedy, gdy świeci słońce. Inaczej jest czarną plamą,
widać tylko kontury. Ktoś w ciebie zainwestował. Przekazał część majątku, jak ojciec z przypowieści o Ojcu miłosiernym. Co zostało? Może zdarza ci się obwiniać z powodu
grzechów, które popełniłeś, z powodu czegoś, co zrobiłeś
źle. A jak często w rachunku sumienia myślisz o dobru,
które przeciekło ci przez palce?
STYCZEŃ 2015
STR. 9
LET'S GO!
Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia wskazuje
na ważny fakt - dziedzictwo, które syn otrzymał od ojca,
było pewnym zasobem dóbr materialnych; jednak ważniejsza od tych dóbr była godność syna w domu ojca.
Ty także otrzymałeś „majątek” - talenty, sytuacje, które
mogłeś wykorzystać we właściwy sposób, ludzi czekających na dobro. Ile z tego majątku zostało? Może ktoś
przez ciebie płakał? Może nie dokonało się dobro? To
wszystko jest bardzo ważne, ale najważniejsze, żebyś na
nowo - jak syn z przypowieści – odkrył, że nawet jeśli
zmarnowałeś majątek, to godność syna została i jeśli
wrócisz do Ojca, On przyjmie cię nie jako „najemnika”, ale
jako swoje ukochane dziecko.
Musisz zadać sobie pytanie: Kim Chrystus jest dla ciebie? Musisz wiedzieć, że to nie był „zwykły człowiek”. To
Ktoś więcej ...
A jeśli to jest Ktoś ważny dla Ciebie, to czy rozmawiasz
z Jezusem i inwestujesz w Twoją relację z Nim? A może
traktujesz Go jak sędziego? Jak oskarżyciela? Jak kogoś,
kto chce Cię potępić i rozliczyć? Kogoś, kto tylko patrzy,
jak szarpiesz się ze słabościami?
Jezus walczy o relację z Tobą? A Ty inwestujesz w relację
z Nim? Nie traktuj swojego rachunku sumienia tylko jako
przekraczania zbioru zakazów lub nakazów!!! To prawda,
ale nie cała.
Czym jest grzech? Tylko zwyczajnym złamaniem prawa?
Biskup Grzegorz Ryś dobitnie powiedział o tym w „Skandalu miłosierdzia”: „Czym innym jest łamać prawo, czym
innym łamać serce”… Boże Serce…, a także moje własne
oraz drugiego człowieka.
Czym jest rachunek sumienia?
W odniesienie do słów Jana Pawła II z rozważania
podczas Modlitwy Anioł Pański 23.02.1986.
●
Nazywając zło po imieniu już w jakiś sposób z nim
zrywam, stwarzam dystans, choć równocześnie wiem,
że mój grzech nie przestaje być moim grzechem.
●
Chociaż mój grzech jest skierowany przeciw Bogu Bóg nie występuje przeciw mnie, nie wydaje wyroku,
nie potępia.
●
Bóg czeka, żebym zwrócił się do Niego, Jemu wyznał
swój grzech i zawierzył.
Czy wiesz, że rachunek sumienia to nie tylko wyliczanie
grzechów i oskarżanie siebie, ale próba spojrzenia na
siebie z perspektywy Boga, który Cię kocha oraz próba
rozeznawania duchowych potrzeb?
Homilia Papieża Franciszka wygłoszona podczas Mszy św.
w uroczystość Objawienia Pańskiego
Bazylika św. Piotra, 6 stycznia 2014 r.
«Lumen requirunt lumine». To sugestywne wyrażenie jednego z hymnów
liturgicznych uroczystości Objawienia Pańskiego odnosi się do doświadczenia Mędrców: idąc za
światłem, poszukiwali Światła.
Gwiazda, która pojawiła się na
niebie, rozpaliła w ich umyśle
i w ich sercach światło, pobudzające do poszukiwania wielkiego
Światła Chrystusa. Mędrcy wiernie podążali za tym światłem,
które ich wewnętrznie przenikało, i spotkali Pana.
Ta droga Mędrców ze Wschodu jest
symbolem przeznaczenia każdego
człowieka: nasze życie jest wędro-
waniem, w którym jesteśmy oświecani przez światła rozjaśniające drogę, aby znaleźć pełnię
prawdy i miłości, którą my, chrześcijanie, rozpoznajemy w Jezusie,
Świetle świata. A każdy człowiek, podobnie jak Mędrcy, ma do dyspozycji
dwie wielkie «księgi», z których może
odczytywać znaki, aby obrać właściwy
kierunek w tej pielgrzymce: księgę
stworzenia oraz księgę Pisma Świętego. Ważne jest, by być uważnym,
czujnym, słuchać Boga, który do
nas mówi, który zawsze do nas przemawia, zgodnie z tym, co mówi
Psalm w odniesieniu do Prawa Pańskiego: «Twoje słowo jest lampą dla
moich kroków i światłem na mojej
ścieżce» (Ps 119 [118], 105). Zwłaszcza słuchanie Ewangelii, czytanie jej, rozmyślanie nad nią i
czynienie jej naszym pokarmem
duchowym pozwala nam spotkać żywego Jezusa, poznać Go
i doświadczyć Jego miłości.
(…) Ewangelia mówi nam, że Mędrcy, gdy przybyli do Jerozolimy, na
jakiś czas stracili z oczu gwiazdę.
Przestali ją widzieć. Jej światła nie
było zwłaszcza w pałacu króla Heroda: ten dom jest mroczny, panują
tam ciemności, nieufność, lęk, zawiść. Herod bowiem okazuje się podejrzliwy i zaniepokojony narodzinami słabego Dziecięcia, które
STR. 10
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
postrzega jako rywala. W rzeczywistości Jezus nie przyszedł, aby
obalić jego, żałosną marionetkę, ale
księcia tego świata! Jednakże król
i jego doradcy czują, że chwieją się
podstawy ich władzy, boją się, że zostaną odwrócone reguły gry, zdemaskowane pozory. Dziecko podważa
cały świat budowany na panowaniu,
na sukcesie i posiadaniu, na korupcji!
I Herod posuwa się aż do zabijania
dzieci: «Zabijasz maleństwa w ciele,
bo strach zabija twe serce — pisze
św. Quodvultdeus (Kazanie 2 o wyznaniu wiary, PL 40, 655). Tak więc
lękał się i ten lęk doprowadził go do
szaleństwa.
Mędrcy potrafili przezwyciężyć tę
niebezpieczną chwilę ciemności u Heroda, ponieważ wierzyli Pismom, słowu proroków, które wskazywało na
Betlejem jako miejsce narodzin Mesjasza. Dzięki temu nie poddali się
odrętwieniu nocy świata, podjęli na
nowo drogę do Betlejem i tam ponownie ujrzeli gwiazdę, a Ewangelia mówi, że «bardzo się uradowali»
(Mt 2, 10). Tę gwiazdę, której nie było
widać w mroku światowego przepychu tamtego pałacu.
Jednym z aspektów światła, prowadzącego nas na drodze wiary, jest
również święty «spryt». Również ten
święty «spryt» jest cnotą. Chodzi
o ową duchową przebiegłość, która
pozwala nam rozpoznać zagrożenia
i ich unikać. Mędrcy potrafili korzystać z owego światła «sprytu», kiedy
w drodze powrotnej postanowili, że
nie wstąpią do mrocznego pałacu Heroda, ale pójdą inną drogą. Ci mądrzy
ludzie, którzy przybyli ze Wschodu,
uczą nas, jak unikać pułapek ciemności i jak się bronić przed mrokiem,
który usiłuje ogarnąć nasze życie.
Oni przez ten święty «spryt» ustrzegli
wiarę.
I my również musimy strzec wiary. Strzec jej przed tą ciemnością.
A także, często, przed mrokiem przybierającym pozory światła! Bowiem
demon, mówi św. Paweł, niekiedy
przebiera się za anioła światła. Dlatego konieczny jest ten święty
«spryt», aby strzec wiary, aby ustrzec
ją przed śpiewem syren, które mówią
ci: «Patrz, dziś mamy zrobić to i to...».
A wiara jest łaską, jest darem.
Musimy jej strzec z owym świętym «sprytem», przez modlitwę,
miłość, miłosierdzie. Trzeba przyjąć w naszym sercu światło Boga,
a jednocześnie pielęgnować ów
duchowy spryt, potrafiący łączyć
prostotę z przebiegłością, jak tego
wymaga Jezus od swoich uczniów:
«Bądźcie więc roztropni jak węże,
a nieskazitelni jak gołębie!» (Mt 10,
16).
W uroczystość Objawienia Pańskiego, kiedy wspominamy objawienie się Jezusa ludzkości w obliczu
Dzieciątka, czujemy, że przy nas są
Mędrcy, jako roztropni towarzysze
drogi. Ich przykład pomaga nam
wznieść wzrok ku gwieździe i podążać za wielkimi pragnieniami
naszego serca. Uczą nas oni, że
nie powinniśmy zadowalać się
życiem przeciętnym, «małym kabotażem», ale nieustannie fascynować się tym, co jest dobre,
prawdziwe, piękne... Bogiem, który jest tym wszystkim w sposób
zawsze większy! I uczą nas też,
jak nie dać się zwieść pozorom,
temu, co dla świata jest wielkie,
mądre, potężne. Nie należy na
tym poprzestawać. Trzeba strzec
wiary.
W obecnych czasach jest to tak
bardzo ważne: strzec wiary. Trzeba
iść dalej, poza mrok, poza śpiew
syren, poza światowość, poza tak
liczne przejawy nowoczesności, które
dziś mamy, iść do Betlejem, tam,
gdzie w prostocie domu na peryferiach między mamą i tatą, pełnymi miłości i wiary, jaśnieje
Słońce, które wzeszło z Wysoka,
Król Wszechświata.
Idąc za przykładem Mędrców
z naszymi małymi światłami, szukajmy Światła i strzeżmy wiary.
Niech tak się stanie!
Informacje dla Koordynatorów i Wolontariuszy
Z początkiem nowego roku liturgicznego – od Pierwszej
Niedzieli Adwentu – ruszył nowy program duszpasterski Krajowego Duszpasterstwa Młodzieży o tytule Serce
2.0. W swojej treści nawiązuje on między innymi do błogosławieństwa: “Błogosławieni czystego serca, albowiem
oni Boga oglądać będą” – będącego ogłoszonym przez
papieża Franciszka hasłem tegorocznego ŚDM, obchodzonego w wymiarze lokalnym. Ponadto projekt Serce 2.0 proponuje pogłębioną comiesięczną refleksję nad dwoma sakramentami – spowiedzi oraz Eucharystii. To także do tych
dwóch sakramentów odnosi się w nazwie termin „2.0″.
W materiałach pomocniczych dla duszpasterzy i animatorów, proponowane są konspekty wieczornych spotkań mło-
dych w pierwsze piątki miesiąca, połączonych z celebracją
nabożeństwa pokutnego, Adoracją i spowiedzią indywidualną. Załącznikiem do materiałów programu Serce 2.0 są
też umieszczane na stronach Krajowego Duszpasterstwa
Młodzieży świadectwa znanych osób. W ramach nowego
programu kontynuowane będą również, znane już z zeszłorocznego Cz@tu ze Słowem, wideo-komentarze do Ewangelii z poszczególnych niedziel.
Tematy kolejnych miesięcy Serca 2.0 będą następujące:
Grudzień 2014: Duchowe potrzeby – duchowe aplikacje
Styczeń 2015: Rachunek sumienia – więcej niż saldo
Luty 2015: Żal i poprawa – duchowy trening
Marzec 2015: Spowiedź – antywirus dla duszy
STYCZEŃ 2015
STR. 11
LET'S GO!
Kwiecień 2015: Zadośćuczynienie – pobierz i udostępnij
Maj 2015: Eucharystia – czas na miłość
Czerwiec 2015: Wspólnota – dołącz do sieci!
Lipiec 2015: Słowo – zamiast wyszukiwarki
Sierpień 2015: Credo – jestem na tak!
Wrzesień 2015: Ofiarowanie – oddam życie w dobre ręce!
Październik 2015: Uczta – podano do stołu!
Listopad 2015: Rozesłanie – zróbcie raban!
Oto terminy spotkań dla Koordynatorów Parafialnych
(w styczniu spotkania nie będzie!):
Materiały programu Serce 2.0 można pobierać np. z naszej
strony florianska3.pl/Formacja/Serce-2-0. Zachęcamy do
zapoznania się z nimi i wykorzystywania w miarę potrzeb
i możliwości na spotkaniach w Waszych Parafiach.
Nowi kandydaci na Parafialnych Koordynatorów
ŚDM, którzy nie brali udziału w pierwszej edycji kursu
dla koordynatorów, będą mogli wziąć udział w drugiej
edycji, która rozpocznie się od marca. Przypominamy, iż
oficjalnego zgłoszenia świeckich Parafialnych Koordynatorów ŚDM do Wydziału Młodzieży Kurii Diecezji Warszawsko-Praskiej musi dokonać Ksiądz Proboszcz lub wyznaczony przez niego Duszpasterz (np. telefonicznie lub drogą
mailową).
W grudniu zakończyła się pierwsza edycja kursu dla Parafialnych Koordynatorów ŚDM. Koordynatorzy, którzy ukończyli ten kurs będą kontynuować swoją formację
oraz przygotowanie na comiesięcznych spotkaniach.
Będą się one odbywać raz w miesiącu, w jedną z sobót,
w pomieszczeniach przy Katedrze Warszawsko-Praskiej
(ul. Floriańska 3), w godzinach 10.00-15.00. Na wzór kursowych zjazdów na UKSW, każde spotkanie będzie miało
formę trzech 'wykładów/prelekcji/warsztatów' z przerwami
pomiędzy nimi. Zajęcia będą dotyczyły zarówno zagadnień
formacyjno-duchowych jak i organizacyjno-logistycznych.
- 21.02.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej
- 14.03.2015 - zajęcia w podziemiach Katedry
- 18.04.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej
- 16.05.2015 - zajęcia w Auli Kurialnej
Od stycznia rozpoczynają swoją działalność kolejne sekcje Wolontariuszy wspierających prace poszczególnych
departamentów naszego Diecezjalnego Centrum ŚDM.
Wszystkich zainteresowanych włączeniem się do tej formy
wolontariatu, prosimy o śledzenie informacji na stronie
florianska3.pl, umieszczanych w zakładce SDM/Wolontariusze lub na naszym Facebooku.
Ciekawa inicjatywa - ważna informacja dla Warszawy
Każda wspólnota parafialna jest
w jakiś sposób zaangażowana w dzieło
Światowych Dni Młodzieży poprzez organizacje wydarzeń na szczeblu rejonowym. Organizacji listopadowego
spotkania dla młodzieży rejonu PragaPołudnie podjęła się Parafia Matki
Bożej Dobrej Rady w Miedzeszynie,
wraz z Parafią Imienia Najświętszej
Maryi Panny w Międzylesiu. Z pewnością każdy, komu bliska jest idea
ŚDM, chętnie dowie się jak wyglądało
spotkanie rejonowe w Miedzeszynie,
by móc to potem wykorzystać w pracy
koordynatora w swojej parafii i powtórzyć ten sukces.
Pierwszy, kluczowy punkt spotkania
- Mszę Świętą, rozpoczęło uderzenie
w dzwon, w piękniejącym z każdym
dniem
miedzeszyńskim
kościele.
Liturgia jednoczy nas ściśle z Bogiem
i jednocześnie pomiędzy sobą, a to
najlepszy wstęp, jaki można sobie
wyobrazić. Dobrym sposobem na to,
by uświadomić sobie rolę i wagę liturgii, jest zaangażowanie w nią,
a także troska o jej kształt. Dlatego
warto na samym początku zadbać
o to, by Eucharystia była sprawowana w sposób możliwie jak najbardziej świadomy, wymowny oraz
godny. Za to wielkie ukłony należą
się
miedzeszyńskiej
liturgicznej
służbie ołtarza i scholi młodzieżowej,
zmobilizowanym przez koordynatorów i księży.
Drugim elementem był koncert
ewangelizacyjny grupy „Wyrwani
z Niewoli”, który odbył się w dolnym
kościele, zawczasu przygotowanym
do tego wydarzenia. Prace porządkowe były, dzięki dobrym relacjom
koleżeńskim, przykładem współpracy młodzieży z różnych okolicznych
parafii. To doświadczenie warto
powielać! Jeśli parafia nie jest w sta-
nie przygotować spotkania rejonowego
własnymi siłami, można poprosić o pomoc inną – sądziednią, poprzez kontakt z jej koordynatorem. Ideą spotkania rejonowego w Miedzeszynie była
próba dotarcia z Ewangelią do młodych ludzi poprzez muzykę hiphopową. Próba zawiązania wspólnoty
ludzi młodych w rejonie PragaPołudnie, a przez to promocja wolontariatu oraz wspólna zabawa w duchu
katolickim.
Ostatnią z tych myśli udało się
zrealizować poprzez trzeci punkt
programu – dyskotekę, kontynuującą
znaną już wcześniej w Miedzeszynie
inicjatywę „Balety w Teatrze”, która
cieszy
się
popularnością
wielu
młodych ludzi. Warto podkreślić, że
istotne przy organizacji spotkania
rejonowego, jest wykorzystywanie
i rozwijanie już istniejących struktur
oraz inicjatyw. Dzięki temu dochodzi
STR. 12
STYCZEŃ 2015
LET'S GO!
do naturalnego doskonalenia, ożywiania i ubogacania tego, co już jest,
a jednocześnie nie przekreśla nowych
pomysłów, czy innowacji. Brak lub
ograniczenie alkoholu, przyzwoita
i dobra do tańców muzyka, zabawny
wodzirej oraz fajne towarzystwo są
kluczem do sukcesu.
na się od przekonania o wartości
danego projektu i przez jego własny
wkład. To on musi tę pracę zainicjować, rozpocząć własnymi rękami.
Zaangażować wolontariuszy i zadbać
o promocję. Ważną rolę odgrywają
tutaj portale społecznościowe oraz
kontakt z Diecezjalnym Duszpasterstwem Młodzieży.
Każde przedsięwzięcie niewątpliwie
potrzebuje lidera. Istotne jest jego
osobiste zaangażowanie, które zaczy-
"Dzisiaj dla Warszawy ważna
informacja: „Wszystko mogę w Tym,
który mnie umacnia!" – rapowali
„Wyrwani z Niewoli”. Niech to będzie
zachęta do zaangażowania dla koordynatorów i wolontariuszy w dzieło
ŚDM.
W Miedzeszynie się
– czas na Twoją parafię!
Modlitwa ŚDM Kraków 2016
„Boże, Ojcze miłosierny,
który objawiłeś swoją miłość
w Twoim Synu Jezusie Chrystusie,
i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu,
Tobie zawierzamy dziś losy świata
i każdego człowieka”.
Zawierzamy Ci szczególnie
ludzi młodych ze wszystkich narodów, ludów i języków.
Prowadź ich bezpiecznie
po zawiłych ścieżkach
współczesnego świata
i daj im łaskę owocnego przeżycia
Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Ojcze niebieski,
uczyń nas świadkami Twego miłosierdzia. Naucz nieść
wiarę wątpiącym,
nadzieję zrezygnowanym,
miłość oziębłym,
przebaczenie winnym i radość smutnym.
Niech iskra miłosiernej miłości,
którą w nas zapaliłeś,
stanie się ogniem
przemieniającym ludzkie serca
i odnawiającym oblicze ziemi.
Maryjo, Matko Miłosierdzia,
módl się za nami.
Święty Janie Pawle II,
módl się za nami.
udało

Podobne dokumenty