Oglądaj/Otwórz - Repozytorium UPH

Transkrypt

Oglądaj/Otwórz - Repozytorium UPH
Agata M I C K I E W I C Z
(Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego)
Tytuł Nietoty Tadeusza Micińskiego
Sens „tajemny” powieści
Pisanie zaczyna się od tytułu, a kiedy jest już
gotowy i sformułowany zostanie koniec utworu, to środek napisze się sam1.
Większość pisarzy zgodnie twierdzi, że najwięcej problemów podczas
pracy nad tekstem zajmuje im wybór odpowiedniego tytułu dla swojego
utworu. Zdarza się, że w czasie pracy a nawet już po ukończeniu utworu autor
wielokrotnie zmienia lub modyfikuje tytuł.
Ta krótka i jakby się zdawało niektórym mało istotna informacja
umieszczona na stronie tytułowej książki może przyciągnąć czytelnika lub
skutecznie go zniechęcić do czytania.
Czytelnicy przy wyborze lektury często kierują się postacią tytułu i jego znaczeniem, a wszyscy w pewnym stopniu ulegają jego oddziaływaniu, nastawiając
się na jakiś sygnał, który zadecyduje, czy warto przeczytać tekst, czy nie2.
Słownik terminów literackich3 pod redakcją Janusza Sławińskiego podaje taką
charakterystykę:
Tytuł (łac. titulus – napis) nazwa nadana dziełu przez jego autora, stanowiąca
integralną część tekstu dzieła i będąca pierwszym wyodrębnionym w nim odcinkiem. Tytuł jest jednym z podstawowych czynników umożliwiających iden-
1
2
3
Kazimierz Brandys – wywiad telewizyjny z 20 I 1993 r. Informacja zaczerpnięta
z książki Marzanny Uździckiej: Tytuł utworu literackiego. Zielona Góra 2007,
s. 178.
Uździcka: Tytuł utworu literackiego, op. cit., s. 5.
Słownik terminów literackich. Red.: Janusz Sławiński. Wrocław 1988, s. 547.
71
Agata M I C K I E W I C Z
tyfikację dzieła; jego forma pozostaje w wielorakich związkach z treściami
utworu, który nazywa i symbolizuje, a także ze sposobami jego przekazu.
Nadawanie dziełom tytułu wiąże się z utrwalaniem ich tekstu na piśmie. [...]
Sposób konstruowania i budowa tytułu dzieł literackich podporządkowane są
ogólnym zasadom poetyki tych dzieł i jako historycznie zmienne podlegają
konwencjonalizacji na równi z innymi składnikami dzieła.
Definicja na pozór wydaje się dosyć prosta, ale po głębszym zastanowieniu
mamy pewne dopowiedzenia. Pierwszym istotnym elementem jest fakt, że nie
zawsze tytuł (nazwa) pochodzi od autora. Czasami tytuł został dodany albo
zmieniony przez kogoś innego. Dante Alighieri w średniowieczu nie nadał
swemu poematowi tytułu Boska komedia – epitet „boska” pojawił się 200 lat
później i pochodzi od wielbicieli poety i jego Komedii. Zaś Juliusz Słowacki pozostawił bez tytułów wiele utworów w rękopisie i dopiero później wydawcy
dodawali tytuły od siebie.
Historia nadawania tytułów jest szalenie zajmująca. W starożytności nie
spotykamy tego zjawiska – w epoce piśmiennictwa greckiego, jeżeli tytuł się
pojawił, to był umieszczany na końcu. W bibliotekach doklejano do zwoju
skrawek papieru lub pergaminu (nazywany po grecku sillybos, po łacinie index lub titullus), na którym umieszczano tytuł. Były to najczęściej krótkie, jednowyrazowe tytuły np. Iliada, Metamorfozy.
Średniowieczne kodeksy również nie posiadały kart tytułowych, zaś
funkcję tytułu pełniły początkowe lub końcowe zdania utworu. Zdarza się, że
w niektórych rękopisach XV-wiecznych pojawiał się wyodrębniony tytuł, ale
była to rzadkość. Przed wynalezieniem druku najczęściej tytuły były nadawane przez bibliotekarzy, kopistów i komentatorów.
Pierwsze książki drukowane swym wyglądem naśladowały rękopiśmienne. Jednak dosyć szybko zaczęły pojawiać się na osobnych, początkowych kartach książki tytuły. Taką kartę ma już utwór z 1522 roku Żywot
wszechmocnego Syna Bożego Pana Jezu Krysta Baltazara Opecia.
W XVI wieku w Polsce wyodrębniają się dwie odmiany tytułu. Pierwsza
głównie w gatunkach poetyckich nawiązywała swą krótką formą do czasów
antycznych (np. Pieśni, Treny, Fraszki). Zdarzało się, że tytuł wskazujący na
przynależność do określonego gatunku literackiego jednocześnie przełamywał jego konwencje – tak było w przypadku cyklu dziewiętnastu Trenów Jana
Kochanowskiego. Poeta uczynił bohaterką trenów swoją zmarłą ukochaną małą córeczkę. Do tej pory w trenach inaczej pieśniach lamentacyjnych, utworach o charakterze żałobnym opłakiwano osoby znamienite i zasłużone.
Druga odmiana występowała w prozie popularnej i charakteryzowała
się długim tytułem, w którym zawierano dużo informacji służących zareklamowaniu i zachęceniu do czytania (np. Rozmowy, które miał król Salomon
72
Tytuł Nietoty Tadeusza Micińskiego
mądry z Marchołtem grubym a sprośnym, a wszakoż tako o niem powiadają
bardzo zwymownym z figurami i zgadkami śmiesznymi).
Epoka baroku rozbudowała tytuły we wszystkich dziedzinach piśmiennictwa. Różnica polegała na tym, że autor nie skupiał się na przekazaniu informacji o utworze, lecz pragnął zadziwić i zaimponować pomysłami (np. humorystyczny tytuł satyry Łukasza Opalińskiego Coś nowego, pisanego roku
tysiącsześćsetnego pięćdziesiątego wtórego. drukowano w Koziej Głowie kiedy miesiąc był na nowie, kosztem zaś pana jednego z bractwa piławieckiego;
a drukarnię zaś zakryto, bo drukarza zabito)4.
W okresie oświecenia nastąpił powrót do prostej formy tytułu (np. Bajki
Ignacego Krasickiego, Fircyk w zalotach Franciszka Zabłockiego, Powrót posła
Juliana Ursyna Niemcewicza). Rozpowszechniły się także tytuły podwójne połączone słowem „czyli” (np. Monachomachia czyli Wojna mnichów Ignacego
Krasickiego, Kandyd czyli Optymizm Voltaire’a).
Podwójne tytuły występowały też w romantyzmie (np. epos Adama
Mickiewicza Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka
z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem). Ale poza pewnymi wyjątkami w romantyzmie przeważają formy proste i krótkie, często utworzone
od imion bohaterów (np. Grażyna, Kordian, Beniowski, Balladyna). Zaczynają
się także pojawiać pierwsze tytuły metaforyczne (np. u Kornela Ujejskiego
Kwiaty bez woni).
Wszystkie starania odnośnie odpowiedniego skonstruowania i dobrania
tytułu podporządkowane są jednej z funkcji jakie tytuł spełnia – funkcji atraktywnej, która ma przekonać odbiorcę do przeczytania bądź zakupu książki.
Najwięcej innowacji w obrębie nadawania tytułów zaczęło pojawiać się tuż
przed I wojną światową i w okresie międzywojennym – były to często tytuły
wielorakie, dziwne i nieoczywiste jak Próchno (1903), Ozimina (1911) czy
Żywe kamienie (1918) Wacława Berenta. Przykładem może być też metaforyczny tytuł zbioru poezji Tadeusza Micińskiego W mroku gwiazd, wydanego
w 1902 roku a także powieść tegoż autora Xiądz Faust z 1913 roku.
W roku 1910 ukazała się pierwsza z powieści Tadeusza Micińskiego pod
intrygującą tytulaturą Nietota. Księga tajemna Tatr. Po odczytaniu strony tytułowej nasuwa się od razu pytanie o znaczenie słowa nietota. Trudno określić,
z czym się może kojarzyć i wyraz ten pozostaje zawieszony w próżni bez żadnych oczywistych, bliżej lub dalej sprecyzowanych, kontekstów.
W klasycznym i podstawowym jako obraz zasobu leksykalnego polszczyzny Słowniku języka polskiego Samuela Bogumiła Lindego pod hasłem nietota widnieje zapis:
4
Danuta Danek: Dzieło literackie jako książka. Warszawa 1980, s. 61-69.
73
Agata M I C K I E W I C Z
nietota, y, ż, botan. §. 1. [z Wołosk. netoté 2]. Miotłę ziele Rusnacy i koziarze nietotą zowią; dlaczego zaś wiedzieć nie możemy.5
Z tej niezbyt jasnej informacji wynika, że nietota jest zielem znanym wśród
pasterzy kóz i Rusnaków (to historyczna nazwa wschodniosłowiańskich
narodów i ludności prawosławnej zamieszkującej ziemie dawnej Rusi,
wchodzących później w skład: Wielkiego Księstwa Litewskiego, Królestwa
Polskiego (Ruś Czerwona) i Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, a od drugiej
połowy XVI wieku: Rzeczypospolitej Obojga Narodów i Carstwa Rosyjskiego
(oficjalna nazwa Rosji w latach 1547–1721).
Późniejszy Słownik języka polskiego pod redakcją Jana Karłowicza
podaje więcej informacji o tej zagadkowej roślinie. Znajduje się tu powiązanie
nazwy nietota z widłakiem:
Nietota, y, lm. y bot. I. p. Jałowiec. 2. p. Gęsiówka. 3. p. Miotła. 4. [N] p. Widłak.6
[...]
Widłak, a, lm: bot. (lycopodium) roś. Z gromady paprotników, z rzędu widłaków […] W. wroniec, [Woroniec, Nietota, Swarzybaba, Kołtun] (l. selago).7
U Aleksandra Brücknera w klasycznym Słowniku etymologicznym języka polskiego jest takie wyjaśnienie:
nietota, 'lycopodium', u Stanka 1472 r. i wrońcem przezwane (wedle łaciny);
Syreński prawi: ziele Rusacy i koziarze nietotą zowią, dlaczego wiedzieć nie
możemy.
Nietota oznacza 'nie to ta' (u Słowaków i nie ta ta), bo roślin czarowniczych nie
nazywa się po imieniu, omawia się je przez 'to jest' lub 'to nie jest'; tojest, albo
tojeść, nazywają się różne podobne rośliny...8
Przywołany lapidarnie przez Brücknera w obrębie hasła Syreński, to
renesansowy Szymon Syreński (zwący się też z łaciny Syreniuszem), który żył
w latach 1540-1611, doktor Uniwersytetu w Padwie, profesor Akademii Krakowskiej, lekarz ubogich w Krakowie, botanik, badacz leczniczych właściwości
ziół, jeden z najwybitniejszych polskich zielarzy i „zielnikarzy”. Był twórcą
5
6
7
8
Samuel Bogumił Linde: Słownik języka polskiego. Lwów 1857, tom III, s. 338
(korzystam z reprintu: Warszawa 1994).
Słownik języka polskiego. Red. Jan Karłowicz, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki. Warszawa 1902, tom III, s. 350.
Słownik języka polskiego. Red. Jan Karłowicz, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki. Warszawa 1902, tom VII, s. 549.
Aleksander Brückner: Słownik etymologiczny języka polskiego. Warszawa 1993,
s. 361-362.
74
Tytuł Nietoty Tadeusza Micińskiego
pierwszego w Polsce dzieła botanicznego, ilustrowanego Zielnika o roślinach
użytkowych, będącego klasycznym dziełem botanicznym polskiego renesansu.
Poświęcił na jego pisanie ponad trzydzieści lat, a w Zielniku swym zalecał widłak dla bydła jako środek leczniczy – silnie działający środek wymiotny9.
Odwołanie się Micińskiego do ludowego wierzenia, w którym nienazwanie po imieniu stanowi formę zaklęcia, które ma chronić człowieka przed
złymi mocami, zdradza magiczne konotacje nazwy.
Tę konotację wyrazu uzupełnia współczesny Słownik języka polskiego
pod redakcją Witolda Doroszewskiego, gdzie widnieje taki opis:
nietota ż IV, lycopodium selago, roślina zarodnikowa z rodziny widłakowatych
(lycopodiaceae), o łodydze widlasto rozgałęzionej, liściach wąskich lancetowatych; rośnie w cienistych lasach na zboczach i skałach; widłak wroniec: Natrafiłem pradawną świątynię nad fiordem, przy którym rosły lasy wysokich drzew,
podobnych do naszej, drobnej obecnie, roślinki nietoty. Miciń. Nietota 13. II L10
Tyle tradycyjne rozpoznanie semantyki tego słowa.
Współczesny botanik przedstawia tę roślinę następująco:
Widłak goździsty (Lycopodium clavatum L.) należy do rodziny widłakowatych
(Lycopodiaceae). Cechą charakterystyczną jest widłakowate rozgałęzienie pędów i korzeni. Jest to roślina zimozielona, której czołgające się łodygi osiągają
długość 4 metrów i są koloru jasnozielonego. Występuje na całym obszarze
Polski w runie leśnym w świeżych borach sosnowych, rzadki w południowowschodniej części. W górach rośnie po piętro kosodrzewiny11.
Widłak goździsty zwany też Babimorem zalicza się do roślin trujących. Posiada
działanie toksyczne i bardziej trujące dla zwierząt niż dla ludzi12.
Biorąc pod uwagę zapisy słownikowe śmiało można stwierdzić, że nietota była znanym zielem wśród Rusaków (chłopów) i koziarzy (pasterzy kóz). A pod
jej nazwą kryje się widłak –niepozorna roślina zarodnikowa, delikatna z wyglądu, pełzająca po ziemi i trująca dla zwierząt hodowlanych.
Widłak wroniec Lycopodium selago występuje od XVII-XVIII w wschodniosłowiańskich zielnikach, jako браец, бронец, брунец, воронец. Stanowi antidotum na wszelkie trutki w wypadku zachowania odpowiedniego sposobu przy9
10
11
12
Pierwodruk w epoce baroku: Szymon Syreniusz: Zielnik herbarzem z języka łacinskiego zowią. Kraków 1613. Zob. jednak współczesną edycję fototypiczną: Warszawa 2013.
Słownik języka polskiego. Red. Witold Doroszewski. Warszawa 1963, tom V, s. 236.
Wanda Laskowska: Rośliny borów. Warszawa 1962, s. 34.
Jakub Mowszowicz: Rośliny trujące. Warszawa 1976, s. 14.
75
Agata M I C K I E W I C Z
rządzenia: kładziono na garnek nową pokrywkę, oblepiano garnek i kładziono
noże na krzyż [...] U Słowian wschodnich widłaki ceniono jako źródło „preparatów do gojenia ran i wrzodów” oraz środek do tamowania krwotoków, a niekiedy używano ich do leczenia chorób górnych dróg oddechowych, wątroby
i pęcherza moczowego, a rzadziej – dawano je na dobry sen13.
Roślina ta miała także jakoby właściwości magiczne i była używana do czarów
a lud nie wymawiał, z lęku, nazw takich roślin mówiąc o nich 'nie to ta' lub 'to
jest ta'. Ksiądz Sofron Witwicki pisał w XIX wieku, że górale huculscy „do spędzenia płodu używają gatunku mchu, zwanego netotta”14 W takim kontekście
tytuł zaczyna nabierać także nowych znaczeń związanych z seksualnością
człowieka. Wreszcie we współczesnej Wielkiej encyklopedii tatrzańskiej zapisano:
Nietota, w gwarze podhalańskiej nazwa nadawana roślinie widłak wroniec
(Hupertia selago, Lycopodium selago). Miała ona posiadać właściwości lecznicze oraz magiczne.15
W młodopolskim świecie wyobraźni sięganie po motywy florystyczne
było powszechne i charakterystyczne nie tylko dla literatury i sztuki polskiej.
W sztuce i architekturze królowała secesja, której twórcy (spośród wielu innych tu: Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer, Józef Pankiewicz, Gustav
Klimt, Alfons Mucha, Antonio Gaudi) czerpali obficie ze zjawisk przyrody stosując bogatą ornamentykę roślinną. Przejawy fascynacji roślinnością pojawiały się wszędzie zaczynając od sztuki użytkowej (meble, naczynia, wystrój
wnętrz, zdobienia zewnętrzne i wewnętrzne domów, elementy dekoracyjne)
a kończąc na literaturze.
W poezji europejskiego modernizmu nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania roślinnością – kwiaty stanowiły tutaj odrębną kategorię. Maurice
Maeterlinck napisał eseje Inteligencja kwiatów i Woń kwiatów16, w których
przypisywał niektórym kwiatom inteligencję i duchowość. W poezji ujawniają
podobne myślenie Arthur Rimbaud (Co mówią poetą na temat kwiatów) i Paul
13
14
15
16
Krystyna Szcześniak: Świat roślin światem ludzi na pograniczu wschodniej i zachodniej Słowiańszczyzny. Gdańsk\ 2008, s. 320. Zob. też: Rośliny w języku i kulturze. Red.: Krystyna Szcześniak. Gdańsk 2011.
Sofron Witwicki: Zwyczaje, przesądy i zabobony Hucułów. „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego” r. II: 1877, s.81. Korzystałam ze zbiorów Biblioteki Narodowej.
Zofia Radwańska-Paryska, Witold Henryk Paryski: Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin, 1995, s. 820-821..
Maurice Maeterlinck: Inteligencja kwiatów. Przekł.: Franciszek Mirandola. Warszawa 1948.
76
Tytuł Nietoty Tadeusza Micińskiego
Verlaine (Zmierzch mistyczny). A wśród polskich poetów będą Jan Kasprowicz
(Heliotropy, Ballada o słoneczniku), Kazimierz Przerwa-Tetmajer (Czarna róża, Kwiat symboliczny), Wacław Rolicz-Lieder (Czarne lelije), Kazimiera Zawistowska (O maków purpurowych!), Maryla Wolska (Czeremchy, Wizja różana), Jerzy Żuławski (Narcyzy), Bolesław Leśmian (Róża, Mak), Bronisława
Ostrowska (cykl Woń kwiatów, Tuberozy, Rozeda, Nieśmiertelniki), młoda
Zofia Nałkowska (W ogrodzie) i wielu innych.
I tak począwszy od drobnych fiołków, maków, chabrów, bratków
a skończywszy kameliach, liliach, różach, nenufarach poeci wplatali w swoje
strofy kwiaty. Nie tylko poeci, bo także prozaicy.
Miciński posłużył się nazwą dosyć pospolitej rośliny zarodnikowej (dzisiaj rzadszej i pod ścisłą ochroną), którą zapewne wielokrotnie mógł zaobserwować podczas swoich licznych wędrówek po górach. Nadał swej powieści
zwięzły i nieprzypadkowy tytuł, który jednocześnie stanowi potoczną nazwę
rośliny.
Intrygujący jest także podtytuł – Księga tajemna Tatr.
Według Słownika symboli literackich17 księga (książka) symbolizuje
całość wszechświata, prawdę, naukę i uczoność, wiedzę, siedem sztuk wyzwolonych, mądrość, roztropność, magię, historię, Biblię, Ewangelie, dziesięcioro
przykazań, godność i sprawiedliwość, potęgę, cnotę, czystość, przeznaczenie,
los.
Księga jest atrybutem wielu świętych, ojców Kościoła, proroków, mistyków, mędrców jak Ambroży, Andrzej, Antoni Padewski, Franciszek z Asyżu,
Grzegorz Wielki, Tomasz z Akwinu.
Książka z literami alfa i omego jest atrybutem Boga Ojca i Chrystusa
a księga z pieczęciami umieszczona na kolanach Jezusa symbolizuje Apokalipsę.
Każda religia ma swą świętą księgę podobnie jak każdy naród ma swoją
księgę (bądź księgi) nierozerwalnie związane z jego historią, kulturą i tradycją.
Pierwsze skojarzenie, które pojawia się po przeczytaniu podtytułum
dotyczy ksiąg biblijnych. Biblia jest święta księgą dla chrześcijan. Księgą,
z której czerpali przez wieki wiarę i siłę do pokonywania własnych słabości
i przeciwności losu. Ta księga dawała moc przetrwania.
To skłania do podążania tropem w kierunku twierdzenia, że Miciński
chciał zasugerować odbiorcy, iż ma do czynienia nie ze zwykła książką – powieścią. Nietota jest czymś więcej niż książką w potocznym tego słowa znaczeniu. Nie służy tylko miłej lekturze, ale byłaby księgą świętą, która skrywa
tajemnicę. Określenie księga tajemna przenosi w regiony wiedzy tajemnej –
wiedzy, która nie jest dostępna dla każdego. Nie wszyscy po przeczytaniu Nie17
Słownik symboli literackich. Oprac. Radosław Kuleszewicz. Białystok 2013.
77
Agata M I C K I E W I C Z
toty będą w stanie pojąć ogrom tajemnicy w niej zawarty, gdyż jest tam wiedza przeznaczona tylko dla wybranych. Dla jednostek o otwartych umysłach,
które potrafią kierować się ku nowo wytyczonym szlakom. Można odnieść
wrażenie, że Miciński prowadzi grę z odbiorcą. Daje sygnały, pozostawia tropy, dzięki którym uważny czytelnik może dotrzeć do źródła wiedzy tajemnej.
Ostatnim elementem podtytułu są Tatry najwyższy masyw górski Karpat – jest to przecież Księga tajemna Tatr. Dlaczego Tadeusz Miciński wybrał
właśnie Tatry, jest oczywiste w kontekście tego, co działo się wokół Tatr i Zakopanego w drugiej połowie XIX wieku. W okresie Młodej Polski to właśnie
Tatry zostały przemienione w polski Parnas.
Tatry przyczyniły się do stworzenia z literatury niepodległej instytucji narodowej organizując społeczeństwo do działania na rzecz kraju [...] Celem bowiem
narodowego ruchu tatrzańskiego, kierowanego przez Tytusa Chałubińskiego,
było udostępnienie społeczeństwu gór, włączenie ich w obręb kultury polskiej,
stworzenie tam ośrodka politycznej konspiracji, dążenie dzięki turystyce do
zintegrowania narodu we wszystkich zaborach18.
Do Towarzystwa Tatrzańskiego wstąpiło wielu wybitnych pisarzy i artystów.
Obok siebie działali pisarze formacji pozytywistycznej, jak i młodopolskiej,
uczeni, ludzie kultury – byli pośród nich Tadeusz Ajdukiewicz, Władysław Ludwik Anczyc, Piotr Chmielowski, Seweryn Goszczyński, Mieczysław Karłowicz,
Oskar Kolberg, Wojciech Kossak, Józef Ignacy Kraszewski, Jan Matejko, Tadeusz Miciński, Helena Modrzejewska, Ignacy Paderewski, Władysław Reymont,
Władysław Skoczylas, Andrzej Strug, Kazimierz Tetmajer, Stanisław Witkiewicz (ojciec), Leon Wyczółkowski Tadeusz Żeleński (Boy), Stefan Żeromski,
Jerzy Żuławski i wielu innych. Tatry połączyły wszystkich we wspólnej pracy,
jak to rozumieli, na rzecz narodu.
U stóp Tatr, w Zakopanem, dzięki ich inicjatywie powstała ponad zaborowa duchowa stolica podzielonego kraju. W tych ”tatrzańskich Atenach” działało sporo
instytucji społecznych o charakterze ogólnopolskim, których zadaniem było integrować rozbitą na zabory kulturę polską i przygotować kadry do jej rozwijania w wyzwolonym kraju. [...] Jednym słowem patriotyczny etos pisarzy i działaczy politycznych spowodował powstanie pod Tatrami różnych niezależnych
instytucji, wokół których ogniskowało się niepodległe życie narodowe19.
Wybór takiej a nie innej nazwy rośliny, wprowadzenie archaizacji oraz przywołanie określonego miejsca w tytule sugeruje czytelnikowi, że tekst będzie
18
19
Jan Majda: Młodopolskie Tatry literackie. Kraków 1999, s. 14.
Tamże.
78
Tytuł Nietoty Tadeusza Micińskiego
wiązał się z przeszłością. Autor wprowadza odbiorcę w świat sięgający źródeł
wiedzy – Tajemnicy, do której mają dostęp nieliczni.
BIBLIOGRAFIA
Źródła:
Maeterlinck Maurice: Inteligencja kwiatów. Przekł. Franciszek Mirandola. Warszawa 1948.
Syreniusz Szymon: Zielnik herbarzem z języka łacinskiego zowią. Warszawa 2013.
Witwicki Sofron: Zwyczaje, przesądy i zabobony Hucułów. „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego” r. II: 1877.
Opracowania:
Brückner Aleksander: Słownik etymologiczny języka polskiego. Warszawa 1993.
Danek Danuta: Dzieło literackie jako książka. Warszawa 1980.
Gayówna Delfina: Rośliny łąk. Warszawa 1965.
Laskowska Wanda: Rośliny borów. Warszawa 1962.
Linde Samuel Bogumił: Słownik języka polskiego. Warszawa 1994.
Majda Jan: Młodopolskie Tatry literackie. Kraków 1999.
Mowszowicz Jakub: Rośliny trujące. Warszawa 1976.
Radwańska-Paryska Zofia, Paryski Witold Henryk: Wielka encyklopedia tatrzańska. Poronin
1995.
Słownik języka polskiego. Red.: Witold Doroszewski. Warszawa 1963.
Słownik języka polskiego. Red. Jan Karłowicz, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki. Warszawa, 1902
Słownik symboli literackich. Oprac. Radosław Kuleszewicz. Białystok 2013.
Słownik terminów literackich. Red.: Janusz Sławiński. Wrocław 1988.
Szcześniak Krystyna: Świat roślin światem ludzi na pograniczu wschodniej i zachodniej słowiańszczyzny. Gdańsk 2008.
Uździcka Marzanna: Tytuł utworu literackiego. Zielona Góra 2007.
The title Nietota
This article attempts to clarify the meaning of the title of the novel by Tadeusz Miciński
Nietota. The secret book of Tatra mountain. The article also describes the history of conferring
the titles of literary works and evolution of these titles over the centuries. The semantic
conclusion about the odd word „nietota” is based inter alia on the dictionary translation. The
text shows that the title is non - accidental.
Translated by Aleksandra Korszun
79
Agata M I C K I E W I C Z
80