Serdecznie witam wszystkich czytelników! Mam ogromną
Transkrypt
Serdecznie witam wszystkich czytelników! Mam ogromną
Serdecznie witam wszystkich czytelników! Mam ogromną przyjemność ogłosić, że znów ruszamy z projektem "Mała Gwiazdka". Jako pierwszy w tym roku pod lupę poszedł uczeń klasy 3c, Mikołaj Milewski trenujący szermierkę. Oto rozmowa przeprowadzona z nim! K.T.: Gdzie trenujesz? M.M.: Trenuję w KS Szpada Wrocław, który mieści się na terenie AZS'u. K.T.: Ile lat już trenujesz? M.M.: Sześć. K.T.: Jak często jeździsz na treningi? M.M.: Cztery/pięć razy w tygodniu. K.T.: Jaki jest twój największy sukces? M.M.: Pierwsze miejsce na Zawodach Ogólnopolskich. K.T.: Jako pierwszy z rodziny zacząłeś trenować szermierkę, czy też był ktoś przed Tobą? M.M.: Szermierkę jako pierwszy. Wcześniej mój tata trenował judo. K.T.: Więc dlaczego akurat szermierka? Co Cię skusiło do uprawiania tego sportu? M.M.: W sumie sam nie wiem. Jak byłem mały zawsze lubiłem różne filmy oglądać i... (śmiech) tak wyszło. K.T.: W kim masz największe wsparcie na zawodach, w treningach? M.M.: W przyjaciołach z klubu i w trenerze. K.T.: Stresujesz się podczas zawodów? M.M.: Jak każdy. K.T.: Jak radzisz sobie ze stresem? Masz jakiś swój sposób? M.M.: Odstresować się, posłuchać muzyki i porządnie się rozgrzać. K.T.: Czy jest coś, czego dzięki szermierce nauczyłeś się i wnosisz to do życia codziennego? M.M.: Na pewno dyscypliny i jakiegoś takiego "ogarnięcia" życiowego. K.T.: Jakich wyrzeczeń wymaga uprawianie takiego sportu? M.M.: Na pewno mam mniej czasu niż inni na naukę i dla znajomych. K.T.: Miałeś kiedyś moment zwątpienia, kiedy chciałeś zrezygnować? M.M.: Tak, jak byłem mały strasznie denerwowało mnie to, że nie mam czasu dla przyjaciół, ale potem się z tym jakoś oswoiłem. K.T.: Co w sporcie sprawia Ci największą trudność? M.M.: Na pewno walka z samym sobą, aby stać się lepszym. K.T.: Czy łączysz swoją przyszłość z tym sportem? M.M.: W Polsce jest to raczej niemożliwe. K.T.: Masz jeszcze jakieś hobby poza szermierką? M.M.: Żeglarstwo. K.T.: To już wszystko. Dziękuję za wywiad i powodzenia! M.M.: Dziękuję. Takich informacji na swój temat udzielił nam Mikołaj, za co serdecznie dziękujemy. Zapraszam także do obejrzenia zdjęć, które udało mi się zdobyć. Już niebawem kolejny wywiad, a kto będzie "przesłuchiwany" przekonacie się niebawem! Konstancja Tumielewicz