Metro

Transkrypt

Metro
Niedziela 11 kwietnia 2010
1 RP
Wydanie specjalne, nakład 200 tys.
Lech Kaczyński
Maria Kaczyńska
Ryszard Kaczorowski
Krzysztof Putra
Jerzy Szmajdziński
Krystyna Bochenek
Władysław Stasiak
Aleksander Szczygło
Paweł Wypych
Mariusz Handzlik
Andrzej Kremer
Stanisław Jerzy Komorowski
Tomasz Merta
Franciszek Gągor
Andrzej Przewoźnik
Maciej Płażyński
Mariusz Kazana
Leszek Deptuła
Grzegorz Dolniak
Grażyna Gęsicka
Przemysław Gosiewski
Sebastian Karpiniuk
Izabela Jaruga-Nowacka
Zbigniew Wassermann
Aleksandra Natalli-Świat
Arkadiusz Rybicki
Jolanta Szymanek-Deresz
Wiesław Woda
Edward Wojtas
Janina Fetlińska
Stanisław Zając
Janusz Kochanowski
Sławomir Skrzypek
Janusz Kurtyka
Tadeusz Płoski
Mirosław Miron
Chodakowski
Adam Pilch
Bronisław Kwiatkowski
Andrzej Błasik
Tadeusz Buk
Włodzimierz Potasiński
Andrzej Karweta
Kazimierz Gilarski
Stanisław Nałęcz-Komornicki
Piotr Nurowski
Edward Duchnowski
Józef Joniec
Ryszard Rumianek
Anna Walentynowicz
Tadeusz Lutoborski
Zenona Mamontowicz-Łojek
Stanisław Mikke
Katarzyna Piskorska
Joanna Agacka-Indecka
Wojciech Seweryn
Gabriela Zych
Ewa Bąkowska
Anna Maria Borowska
Bartosz Borowski
Leszek Solski
Agnieszka
Pogródka-Węcławek
Czesław Cywiński
Zbigniew Dębski
Katarzyna Doraczyńska
Aleksander Fedorowicz
Bronisław Gostomski
Roman Indrzejczyk
Dariusz Jankowski
Janina Natusiewicz-Mirer
Bronisława Orawiec-Löffler
Jan Osiński
Zdzisław Król
Jarosław Florczak
Janusz Zakrzeński
Paweł Janeczek
Robert Grzywa
Andrzej Michalak
Artur Ziętek
08:56
10.04.2010
Janusz Krupski
Wojciech Lubiński
Barbara Mamińska
Stefan Melak
Andrzej Sariusz-Skąpski
Izabela Tomaszewska
Andrzej Kwaśnik
Teresa Walewska-Przyjałkowska
Artur Francuz
Paweł Krajewski
Piotr Nosek
Jacek Surówka
Marek Uleryk
Dariusz Michałowski
Arkadiusz Protasiuk
Barbara Maciejczyk
Natalia Januszko
Justyna Moniuszko
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
S. KAMIŃSKI/AG
2
Tłumy ludzi wychodzą z mszy
żałobnej w katedrze wawelskiej
Pod opuszczonymi do połowy
flagami na rynku wrocławianie
zapalają znicze
M. KUCEWICZ/AG
D. WERNER/AG
A. MONCZAK/AG
M. ŚWIERCZYŃSKI/AG
M. LEPECKI/AG
POLSKA ŻEGNA PREZ
W poznańskim kościele
pw. św. Wojciecha odprawiono
mszę w intencji ofiar katastrofy
pod Smoleńskiem
Mieszkańcy Sopotu składają kwiaty
i zapalają znicze przed domem
tragicznie zmarłego prezydenta
Na ulicach Radomia wywieszono
kartki z nazwiskami pasażerów
tragicznego lotu Tu-154
1 RP
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
3
WSZYSCY BYLIŚMY NA
KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU
n „Nie tak miały wyglądać
te uroczystości! Żegnamy, Panie Prezydencie” – to jeden
z tysięcy wpisów złożonych
wczoraj w księdze kondolencyjnej, wyłożonej w Pałacu
Prezydenckim po tragicznej
śmierci Lecha i Marii Kaczyńskich
Jest godz. 20. Kilkutysięczny
tłum zablokował Krakowskie
Przedmieście. Na ulicy płoną znicze, wzruszeni ludzie układają na
ziemi tysiące kwiatów. Jest mnóstwo obcokrajowców. Wokół słychać głosy: „to drugi Katyń”.
Starszy pan mówi, że nigdy nie
był zwolennikiem Kaczyńskiego,
ale dzisiaj przyszedł oddać hołd
Prezydentowi Polski. Jest Polakiem i dlatego chce tu być. Mnóstwo młodych ludzi kupuje znicze
i tulipany, które układane są na
ulicy.
Mimo obecności tysięcy osób,
panuje cisza, czasem słychać
płacz, niekiedy głośną modlitwę.
Wśród palących się świeczek ktoś
położył kartkę papieru: „Najlepszy prezydent, który szczerze kochał Polskę”.
Żegnamy,
Panie Prezydencie
Po południu pod pałacem zjawiły się dziesiątki harcerzy. Kilkunastoletnie dziewczyny odbiera-
ły od przychodzących kwiaty
i sprawnie układały je na chodniku. Starsi harcerze wzdłuż bramy
utworzyli szpaler, który oddzielał
napierający tłum od wejścia do
pałacu. – Janku, przyjedźcie na
Krakowskie Przedmieście, jest tyle ludzi, że potrzebujemy wsparcia – dzwonił do kolegi pełniący
wartę harcerz ZHP.
Kilkadziesiąt minut trzeba było
czekać, by dojść do księgi kondolencyjnej. – To był mój prezydent.
Muszę go pożegnać – mówiła stojąca w kolejce Hanna Mastalerz,
emerytowana nauczycielka, która przyszła na Krakowskie Przedmieście z siostrą.
Na stołach ustawionych w arkadach pałacu wyłożono kilka zapełniających się błyskawicznie
ksiąg. „Nie tak miały wyglądać te
uroczystości! Żegnamy, Panie Prezydencie” – wpisały trzy kobiety.
„Panie Prezydencie. Cześć Twej
pamięci” – pisała młoda dziewczyna. „Łączymy się w bólu z rodziną zmarłych” – napisał ktoś inny.
Dzwony w kościołach,
flagi w oknach
W kościołach Starego Miasta
przez cały dzień można było zobaczyć dziesiątki ludzi skupionych
na
cichej
modlitwie.
Przed kościołem św. Anny późnym popołudniem młoda para
bez śladu uśmiechu przyjmowa-
ła gratulacje od gości.
Kilkanaście zniczy i kwiaty położono także pod domem rodzinnym Lecha Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Jeszcze wieczorem grupa warszawiaków stała w milczeniu przed bramą posesji. – Mieszkam ulicę dalej. Nie
chciałem siedzieć w domu, musiałem wyjść, by zapalić tu znicz
– mówił pan Mieczysław, którego
tam spotkaliśmy. Inni sąsiedzi też
pamiętali – we wszystkich domach wzdłuż ulicy Mickiewicza
wywiesili biało-czerwone flagi
przewiązane kirem.
Zakupy jak co dzień, ale
trochę wstyd
Jednak nie cała Warszawa była
wczoraj w żałobie. W centrum
handlowym Arkadia tłumy jak
w każdy weekend. Jeszcze po południu trudno było znaleźć wolne
miejsce na parkingu, w sklepach
i kawiarniach przewijały się dziesiątki klientów.
Młodzi rodzice z dziećmi, wychodzący z zakupami, tłumaczyli się
nieco speszeni: – Wiemy o tej tragedii, ale to nasz jedyny wolny
dzień i musieliśmy załatwić swoje sprawy.
Działało też kino, choć w kolejce do kas stało zaledwie kilka,
a nie jak zwykle w weekendy – kilkadziesiąt osób.
Anita Karwowska, jack
A. SADOWSKA/AG
J. KUBALSKI/AG
YDENTA
ŻAŁOBA
W TEATRZE,
KINIE
I W MUZEUM
10 kwietnia 2010 roku na moment zatrzymało się życie Polaków. Zamarły nie
tylko spory i dyskusje polityczne, lecz
także spektakle i koncerty. Środowiska
kulturalne składają tak hołd rodzinom
poległych w katastrofie pod Smoleńskiem. Nie odbędą się Warszawskie Spotkania Teatralne, ani dzisiejszy plenerowy koncert „Solidarni z Białorusią”. Do
wtorku zamknięta będzie większość kin
i teatrów w całym kraju
W Kielcach na głównych ulicach
zawisły narodowe flagi przybrane
kirem
1 RP
W Białymstoku mieszkańcy składają
kwiaty przy katedrze pod
pomnikiem papieża w intencji ofiar
katastrofy samolotu (widać zdjęcie
pary prezydenckiej)
Festiwale
n Odwołane zostały Warszawskie Spotkania Teatralne. 30. edycja festiwalu odbędzie się dopiero w 2011 roku. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Off
Plus Camera w Krakowie odwołał wszystkie piątkowe projekcje. Planowane na
ten dzień oficjalne otwarcie imprezy zostało przeniesione na późniejszy termin.
Nie odbędzie się również część wydarzeń
na Polskim Festiwalu Reklamy.
Kina
n Działalność zawiesiły również kina,
m.in. sieci Multikino, Silver Screen, Cinema City i Helios (zamknięte 11-12 kwietnia), warszawska Kinoteka (również 11-12
kwietnia), Luna oraz kino Kultura, krakowskie Centrum Kinowe Ars oraz Kino pod Baranami, a także łódzkie Kino Cytryna (do
końca trwania żałoby).
Koncerty
n W Warszawie odwołany został koncert
„Solidarni z Białorusią”, który miał się odbyć w niedzielę 11 kwietnia na placu Wolności. Nie usłyszymy również gitarzysty jazzowego Jima Halla, którego występ zapowiedziano na 12 kwietnia. Odwołano także warszawskie występy Huntera, Indukti
oraz Muńka Staszczyka.
Nie odbędzie się drugi dzień Cracow Reggae Festival z udziałem m.in. Mariki i grupy Izrael, Punky Reggae Live w Bielsku-Białej i Rzeszowie oraz trasa koncertowa Eska
Rock (Kraków, Wrocław, Rzeszów, Katowice, Gdynia, Bydgoszcz, Warszawa).
Odwołano również koncerty Anity Lipnickiej (Lublin, Chorzów i Kraków), Comy
(w Zabrzu i Kielcach), Kazika Na Żywo (Łódź,
Ełk, Płock), Kasi Kowalskiej (Ustka, Poznań), Lecha Janerki (Poznań), Seweryna
Krajewskiego i Andrzeja Piasecznego (Kielce, Wrocław, Opole, Poznań), grupy Happysad (Ostróda, Gdańsk), Kayah (Kraków),
Raz Dwa Trzy (Kalisz).
Na inny termin przełożono taneczną imprezę A State of Trance 450 we wrocławskiej Hali Stulecia.
Opery i teatry
n Teatr Współczesny w Szczecinie odwo-
łał spektakle weekendowe nad Odrą
i w Poznaniu. W Lublinie nie pracuje Teatr
im. H. Ch. Andersena oraz Teatr Muzyczny, nie będzie też spektakli w gorzowskim
Teatrze im. J. Osterwy. Dyrekcja Teatru
Wielkiego – Opery Narodowej odwołała
wszystkie spektakle w dniach 10-11 kwietnia. Nie odbędą się także przedstawienia
w Operze Krakowskiej, w Filharmonii Łódzkiej i bydgoskiej Operze Novej. Weekendowe spektakle odwołały niemal wszystkie
stołeczne teatry.
Galerie
n Do końca trwania żałoby nie obejrzymy wystaw w Zachęcie, nie wejdziemy
również do Muzeum Fryderyka Chopina
oraz do Zamku Ujazdowskiego.
Anna Bieluń
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
S. Kamiński/AG
4
LECH
KACZYŃSKI
U
PREZYDENT
RZECZYPOSPOLITEJ
rodzony w 1949 roku. Był czwartym
prezydentem III RP, pełnił tę funkcję od
2005 roku, doktor habilitowany nauk
prawnych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu
Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W latach 1992-1995 r. był prezesem NIK, w rządzie Jerzego
Buzka sprawował urząd ministra sprawiedliwości,
w latach 2002-2005 był prezydentem Warszawy
– jego największym osiągnięciem była budowa
Muzeum Powstania Warszawskiego.
Współzałożyciel Prawa i Sprawiedliwości i pierwszy
POLSKIEJ
(1949-2010)
prezes tej partii, senator i poseł na Sejm
z ramienia PiS.
Działalność publiczną rozpoczął w 1977 roku,
kiedy nawiązał kontakt z opozycyjnym Komitetem
Obrony Robotniczej. W sierpniu 1980 roku był
doradcą Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego
w Stoczni Gdańskiej, był autorem części zapisów
porozumień sierpniowych. Związał się z powstałym
w 1980 roku Niezależnym Samorządnym
Związkiem Zawodowym „Solidarność”,
był delegatem gdańskiej „Solidarności” na I Zjazd
Krajowy Delegatów związku. W stanie wojennym
internowany, w drugiej połowie lat 80. był jednym
z najbliższych współpracowników Lecha Wałęsy.
Uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu.
Jako prezydent RP wynegocjował korzystne
warunki traktatu lizbońskiego podczas szczytu
Unii Europejskiej w Brukseli w 2007 r. W 2008 r.
mobilizował międzynarodową opinię publiczną
do obrony Gruzji, której terytorium zaatakowała
Rosja. Wraz z przywódcami państw bałtyckich
i Ukrainy w trakcie konfliktu przyleciał do Tbilisi.
BB/AG
WO/AG
tach 2005-2007, poseł na Sejm X,
I i VI kadencji, wicemarszałek Sejmu VI kadencji.
SK/AG
MM/AG
A. Gajdamowicz/AG
LISTA OFIAR
PAWEŁ WYPYCH
WŁADYSŁAW
STASIAK
WO/AG
WO/AG
Urodzony w 1952 roku. Poseł na
Sejm w latach 1985-1989 i ponownie nieprzerwanie od 1991 (I, II, III,
IV, V i VI kadencji), wicemarszałek
Sejmu VI kadencji, były minister
obrony narodowej. Kandydat Lewicy
na prezydenta RP w wyborach, które
miały odbyć się jesienią tego roku.
MARIUSZ HANDZLIK
Podsekretarz stanu
w Kancelarii Prezydenta RP
WS/AG
Urodzona w 1943 roku. Żona prezydenta Lecha Kaczyńskiego,
Pierwsza Dama Rzeczypospolitej
Polskiej, magister nauk ekonomicznych, po studiach pracowała
w Instytucie Morskim w Gdańsku.
Od 2005 roku, gdy została Pierwszą Damą, zaangażowała się
w działalność charytatywną. Reprezentowała Polskę na forum UNICEF oraz działała na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka.
W 2008 roku podpisała apel o niezmienianie zapisów ustawy antyaborcyjnej. W 2009 r. uczestniczyła w Kongresie Kobiet Polskich.
Była laureatką m.in. „Bursztynowej
Róży”, przyznawanej w uznaniu za
działalność charytatywną pod hasłem „Miej serce i patrzaj w serce
(...)” oraz miała tytuł Mecenasa
Polskiej Ekologii, przyznany przez
Narodową Radę Ekologiczną.
Urodzony w 1966 roku. Urzędnik,
działacz państwowy i samorządowy,
minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Były Szef
Kancelarii Prezydenta RP.
Wicemarszałek Sejmu
Urodzony w 1919 roku. Ostatni prezydent RP na uchodźstwie od śmierci swego poprzednika Kazimierza
Sabbata, zmarłego nagle 19 lipca
1989 r. w Londynie, do 22 grudnia
1990 r., gdy przekazał insygnia władzy prezydenckiej Lechowi Wałęsie
w dniu jego zaprzysiężenia na prezydenta III RP. Równolegle z Ryszardem Kaczorowskim funkcję prezydenta (w kraju) pełnił generał armii Wojciech Jaruzelski.
WO/AG
Pierwsza Dama
Szef Kancelarii Prezydenta RP
JERZY
SZMAJDZIŃSKI
Ostatni prezydent RP
na uchodźstwie
Urodzony w 1968 roku. Samorządowiec, były wiceminister pracy
i prezes ZUS, od 2009 r. sekretarz
stanu w Kancelarii Prezydenta.
ALEKSANDER
SZCZYGŁO
Urodzony w 1965 roku. Dyplomata, polityk, działacz państwowy,
podsekretarz stanu w Kancelarii
Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego od 9 października 2008.
WO/AG
RYSZARD
KACZOROWSKI
MARIA KACZYŃSKA
Sekretarz stanu w Kancelarii
Prezydenta RP
Szef BBN
KRZYSZTOF PUTRA
Wicemarszałek Sejmu
Urodzony w 1957 roku. Polityk Prawa i Sprawiedliwości, senator i wicemarszałek Senatu VI kadencji w la-
KRYSTYNA
BOCHENEK
Wicemarszałek Senatu
Urodzona w 1953 roku. Dziennikarka, polityk, od 2004 senator V, VI
i VII kadencji, wicemarszałek Senatu VII kadencji.
Urodzony w 1963 roku. Polityk,
poseł na Sejm w latach 2001-2006
i 2007-2009, w 2007 roku minister
obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były szef Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, od 2009 roku szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
ANDRZEJ KREMER
Podsekretarz stanu
w Ministerstwie Spraw
Zagranicznych
1 RP
WYDANIE SPECJALNE
www.emetro.pl
Piszcie listy: [email protected]
metro
Niedziela 11 kwietnia 2010
5
LISTA OFIAR
WS/AG
Urodzony w 1960 roku. Historyk,
dr hab. nauk historycznych, od
2005 roku prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
WIESŁAW WODA
SK/AG
GJ/AG
Urodzony w 1946 roku. Polityk, inżynier rolnik, poseł PSL na Sejm RP
X, III, IV, V i VI kadencji, były
wojewoda tarnowski, były członek
Trybunału Stanu.
KS. BP GEN. DYW.
TADEUSZ PŁOSKI
Urodzona w 1950 roku. Jedna z czołowych polityków lewicy, posłanka na
Sejm VI kadencji, była przewodnicząca Unii Pracy i Unii Lewicy, wicepremier, minister polityki społecznej
w rządzie Marka Belki, pełnomocnik
rządu ds. równego statusu kobiet
i mężczyzn w rządzie Leszka Millera.
Urodzony w 1956 roku. Duchowny
katolicki, dziekan Nadwiślańskich
Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, dziekan Biura Ochrony
Rządu, biskup polowy Wojska
Polskiego, członek Rady Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa.
EDWARD WOJTAS
SK/AG
Urodzony w 1955 roku. Ekonomista,
działacz samorządowy, były marszałek województwa lubelskiego, członek Rady Naczelnej PSL, poseł na
Sejm z ramienia tej partii.
WO/AG
Urodzony w 1965 roku. Historyk
myśli politycznej, publicysta,
od 2005 roku podsekretarz stanu
w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz generalny konserwator zabytków.
WO/AG
Urodzona w 1951 roku. Socjolog
i polityk, minister rozwoju regionalnego w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego,
posłanka PiS na Sejm VI kadencji,
przewodnicząca klubu parlamentarnego PiS.
Urodzona w 1959 roku. Polityk,
ekonomistka, posłanka PiS na Sejm
VI kadencji, wiceprzewodnicząca
sejmowej komisji finansów publicznych, od stycznia 2008 roku wiceprezes PiS.
Urodzony w 1950 roku. Generał
broni. Od 1969 roku służył w Siłach Zbrojnych. Dowodził polskim
kontyngentem wojskowym w Syrii, 6. Brygadą Desantowo-Szturmową oraz Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe w Iraku.
Urodzony w 1940 roku. Prawnik,
były prezes zarządu fundacji „Ius et
Lex”, od 2006 roku rzecznik praw
obywatelskich.
ARKADIUSZ RYBICKI
WO/AG
SK/AG
RK/AG
Urodzony w 1953 roku. Polityk,
działacz opozycyjny (internowany
w stanie wojennym) i samorządowy,
poseł na Sejm PO VI kadencji.
GEN. BRONI
BRONISŁAW
KWIATKOWSKI
Dowódca operacyjny
Sił Zbrojnych RP
JANUSZ
KOCHANOWSKI
WO/AG
Urodzony w 1963 roku. Historyk,
działacz państwowy. Od 1 września
1992 roku pełnił funkcję sekretarza
generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wiceprzewodniczący i sekretarz Komisji
ds. Upamiętnienia Ofiar Zbrodni
Katyńskiej przy Prezesie Rady Ministrów, organizował m.in. budowę
polskich cmentarzy wojennych
w Katyniu, Miednoje i Charkowie.
STANISŁAW ZAJĄC
WO/AG
GRAŻYNA GĘSICKA
Urodzony w 1965 roku.
Od 1999 roku zastępca Ewangelickiego Biskupa Wojskowego, od
2000 – dziekan Wojsk Lądowych.
Urodzony w 1949 roku. Prawnik,
wieloletni poseł, ostatnio senator
z ramienia PiS, członek senackiej
komisji spraw emigracji i łączności
z Polakami za granicą, a także przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej, honorowy obywatel
Jasła.
ALEKSANDRA
NATALLI-ŚWIAT
Urodzony w 1957 roku. Arcybiskup prawosławny, generał brygady,
dr teologii, wikariusz diecezji warszawsko-bielskiej, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego.
KS. PŁK
ADAM PILCH
SK/AG
SK/AG
WO/AG
Urodzony w 1960 roku. Polityk
i przedsiębiorca, z wykształcenia
ekonomista, poseł Platformy Obywatelskiej na Sejm VI kadencji, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO.
ANDRZEJ
PRZEWOŹNIK
FM/AG
Urodzony w 1949 roku. Prawnik,
nieprzerwanie od 2001 roku poseł
PiS, były przewodniczący sejmowej
komisji ds. służb specjalnych, wiceprzewodniczący sejmowej komisji
śledczej ds. PKN Orlen, członek sejmowej komisji śledczej ds. afery hazardowej.
GRZEGORZ DOLNIAK
ABP GEN. BRYG.
MIROSŁAW MIRON
CHODAKOWSKI
Urodzona w 1952 roku. Polityk,
doktor nauk medycznych, wieloletni
pracownik służby zdrowia, członek
Rady Politycznej PiS, senator VI
i VII kadencji z ramienia tej partii.
WS/AG
Szef Sztabu Generalnego
Wojska Polskiego
Urodzony w 1951 roku. Polski dowódca wojskowy, oficer Wojsk Lądowych, specjalista w dziedzinie
rozpoznania i operacji pokojowych,
generał i doktor nauk wojskowych,
dowódca misji UNIKOM w Iraku,
misji UNDOF na Wzgórzach Golan, od 2006 roku szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
JANINA FETLIŃSKA
ZBIGNIEW
WASSERMANN
WS/AG
Urodzony w 1953 roku. Polityk, samorządowiec, lekarz weterynarii,
poseł PSL na Sejm VI kadencji, wiceprezes Krajowego Sądu Lekarsko-weterynaryjnego w Warszawie.
WS/AG
WO/AG
LESZEK DEPTUŁA
GEN. FRANCISZEK
GĄGOR
1 RP
Urodzony w 1972 roku. Polityk i radca prawny, poseł PO na Sejm VI kadencji, samorządowiec, członek sejmowej komisji śledczej ds. nacisków.
Szef IPN
IZABELA JARUGA-NOWACKA
BOG/AG
BB/AG
Urodzony w 1960 roku. Wieloletni
pracownik służb dyplomatycznych,
m.in. naczelnik Wydziału Wspólnej
Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej, dyrektor
Biura Dyrektora Generalnego, dyrektor generalny Służby Zagranicznej. Od 11 lutego 2008 roku dyrektor Protokołu Dyplomatycznego.
TOMASZ MERTA
Urodzony w 1958 roku. Prawnik,
polityk, wojewoda gdański w la-
JANUSZ KURTYKA
MARIUSZ KAZANA
Urodzony w 1953 roku. Polityk,
fizyk, były wiceminister spraw zagranicznych, od 26 listopada
2007 roku podsekretarz stanu
w Ministerstwie Obrony Narodowej, były ambasador Polski w Holandii i Wlk. Brytanii.
MACIEJ PŁAŻYŃSKI
SEBASTIAN
KARPINIUK
SK/AG
STANISŁAW JERZY
KOMOROWSKI
dencji, szefowa Kancelarii Prezydenta
RP Aleksandra Kwaśniewskiego.
WS/AG
SK/AG
tach 1990-1996, marszałek Sejmu
w latach 1997-2001, jeden z założycieli i były przewodniczący Platformy Obywatelskiej oraz jej klubu parlamentarnego, poseł na Sejm III, IV
i VI kadencji, senator i wicemarszałek Senatu VI kadencji, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
PAP
WO/AG
Urodzony w 1961 roku. Prawnik, dyplomata, wiceminister spraw zagranicznych, były wicekonsul i konsul
w Hamburgu, od listopada 2009 roku
zasiadał w składzie rady Polskiego
Instytutu Spraw Międzynarodowych.
PRZEMYSŁAW
GOSIEWSKI
Urodzony w 1964 roku. Prawnik, czołowy polityk PiS, poseł na Sejm VI
kadencji, wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.
JOLANTA SZYMANEK-DERESZ
Urodzona w 1954 roku. Polityk,
prawnik, poseł Lewicy na Sejm VI ka-
SŁAWOMIR
SKRZYPEK
Urodzony w 1963 roku. Inżynier,
ekonomista, od 2007 roku prezes
Narodowego Banku Polskiego.
GEN. BRONI PIL.
ANDRZEJ BŁASIK
Dowódca Sił Powietrznych RP
Urodzony w 1962 roku. Generał
broni pilot Wojska Polskiego,
od 19 kwietnia 2007 dowódca Sił
Powietrznych.
6
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
GABRIELA ZYCH
DARIUSZ JANKOWSKI
Urodzona w 1940 roku. Prezes Rodziny Katyńskiej w Kaliszu.
Pracownik Kancelarii Prezydenta RP
WS/AG
WS/AG
PAP
LISTA OFIAR
EWA BĄKOWSKA
Prezes PKOl
Dowódca Wojsk Lądowych RP
WS/AG
Urodzony w 1960 roku. Wojskowy, generał dywizji. Był dowódcą
dziewiątej, przedostatniej zmiany
Polskiego Kontyngentu
Wojskowego w Iraku. Od września
2009 dowódca Wojsk Lądowych
Rzeczypospolitej Polskiej.
Urodzony w 1945 roku. Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Prawnik, wieloletni działacz sportowy. Mając 27 lat, został wiceprezesem, a rok później prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
W 1991 r. wraz z Zygmuntem Solorzem tworzył telewizję Polsat.
W 2005 r. został wybrany na prezesa
PKOl.
EDWARD
DUCHNOWSKI
Lekarz prezydenta RP
Przedstawicielka Rodziny Katyńskiej z Gorzowa
BARBARA
MAMIŃSKA
BARTOSZ BOROWSKI
Przedstawiciel Rodzin Katyńskich
Pracownica Kancelarii Prezydenta RP
LESZEK SOLSKI
STEFAN MELAK
Przedstawiciel Rodzin Katyńskich
CZESŁAW CYWIŃSKI
Prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK
KS. ZDZISŁAW KRÓL
Urodzony w 1935 roku. Kapelan Federacji Rodzin Katyńskich, proboszcz
parafii pw. Wszystkich Świętych
w Warszawie. Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Jerzego Popiełuszki, członek Rady Ochrony Pamięci
Walk i Męczeństwa.
WICEADMIRAŁ
ANDRZEJ KARWETA
Dowódca Marynarki
Wojennej RP
Urodzony w 1958 roku. Oficer dyplomowany Marynarki Wojennej
w stopniu wiceadmirała na etacie
admirała floty, magister inżynier
nawigator, w okresie od 1986 do
2002 roku dowódca ORP „Czapla”
i ORP „Mewa”. Od 11 listopada
2007 roku dowódca Marynarki
Wojennej, odznaczony Srebrnym
i Brązowym Krzyżem Zasługi.
STANISŁAW MIKKE
AZ/AG
Prawnik, autor książki „»Śpij, mężny« w Katyniu, Charkowie i Miednoje”, wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Funkcjonariusz BOR
WS/AG
KATARZYNA
DORACZYŃSKA
Pracownica Kancelarii Prezydenta
RP, promowała ideę zorganizowania
Euro 2012 w Polsce.
ANNA
WALENTYNOWICZ
Członek zarządu warszawskiej
Rodziny Katyńskiej
Urodzona w 1929 r. w Równem na
Wołyniu. W latach 70. operatorka
suwnicy w Stoczni Gdańskiej,
współtwórczyni i działaczka Wolnych Związków Zawodowych. Jej
wyrzucenie z pracy spowodowało
wybuch strajku w sierpniu 1980 r.
W stanie wojennym internowana
i więziona. Jej biografia była inspiracją dla filmu „Strajk” Volkera
Schlöndorffa. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył Walentynowicz
Orderem Orła Białego.
KS. ROMAN
INDRZEJCZYK
Przyjaciel opozycji demokratycznej
i „Solidarności”. Od 2005 r. kapelan
prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej
WOJCIECH SEWERYN
Funkcjonariusz BOR
KPT. DARIUSZ
MICHAŁOWSKI
Pracownica Kancelarii Prezydenta RP
Kapelan Stowarzyszenia Polskich
Kombatantów w Wlk. Brytanii
JOANNA AGACKA-INDECKA
CHOR. MAREK
ULERYK
IZABELA
TOMASZEWSKA
KS. BRONISŁAW
GOSTOMSKI
JANUSZ KRUPSKI
TERESA WALEWSKA-PRZYJAŁKOWSKA
Kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
Wiceprezes Fundacji Golgota
Wschodu
MŁ. CHOR.
AGNIESZKA
POGRÓDKA-WĘCŁAWEK
Funkcjonariusz BOR
Prezes Federacji Rodzin Katyńskich
Tłumacz języka rosyjskiego
Funkcjonariusz BOR
CHOR. JACEK
SURÓWKA
ANDRZEJ SARIUSZ-SKĄPSKI
ALEKSANDER
FEDOROWICZ
PPOR. PIOTR
NOSEK
Funkcjonariuszka BOR
Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
KATARZYNA
PISKORSKA
Urodzony w 1939 roku. Syn zamordowanego w Katyniu oficera. Inicjator i przewodniczący budowy Pomnika Ofiar Katyńskich w Chicago.
CHOR. PAWEŁ
KRAJEWSKI
Funkcjonariusz BOR
BB/AG
Urodzony w 1955 roku. Generał
brygady Wojska Polskiego. 11 listopada 2006 roku otrzymał nominację na stopień generała brygady
oraz wyznaczony został na stanowisko dowódcy Garnizonu Warszawa.
Odznaczony m.in. Krzyżem
Oficerskim i Kawalerskim Orderu
Odrodzenia Polski.
Funkcjonariusz BOR
KS. PROF. RYSZARD
RUMIANEK
SK/AG
Przewodnicząca Polskiej Fundacji
Katyńskiej
POR. PAWEŁ
JANECZEK
KS. PPŁK
JAN OSIŃSKI
Członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari
AZ/AG
WS/AG
ZENONA MAMONTOWICZ-ŁOJEK
GEN. BRYG.
KAZIMIERZ
GILARSKI
Funkcjonariusz BOR
Przedstawicielka Rodzin Katyńskich
ZBIGNIEW DĘBSKI
Wicedziekan dekanatu wilanowskiego, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich, kapelan policji.
Urodzony w 1926 roku. Syn por.
Adama Lutoborskiego, który zginął
w Katyniu, wieloletni przewodniczący warszawskiej Rodziny Katyńskiej.
ST. CHOR. ARTUR
FRANCUZ
Kapłan ordynariatu polowego
Wojska Polskiego
KS. ANDRZEJ
KWAŚNIK
TADEUSZ
LUTOBORSKI
Funkcjonariusz BOR
WAW/AG
Urodzony w 1956 roku. Generał dywizji. Dowódca Wojsk Specjalnych
od 15 sierpnia 2007 roku. Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu
Odrodzenia Polski w 2006 roku.
PPŁK. JAROSŁAW
FLORCZAK
Przewodniczący Komitetu Katyńskiego oraz Stowarzyszenia Olszynka Grochowska i Kręgu Pamięci Narodowej
JANINA
NATUSIEWICZ-MIRER
BRONISŁAWA
ORAWIEC-LÖFFLER
GJ/AG
Urodzony w 1959 roku. Kapelan
warszawskiej Rodziny Katyńskiej,
pełnił m.in. funkcje duszpasterza
dzieci i młodzieży oraz rektora Kolegium Zakonu Pijarów w Warszawie.
Urodzony w 1936 r., aktor teatralny i filmowy. Najbardziej znany
z roli marszałka Józefa Piłsudskiego – m.in. w filmie „Polonia Restituta”. Publiczność kochała go też
m.in. za epizod w „Misiu” Stanisława Barei. Członek rady programowej Związku Piłsudczyków.
WOJCIECH LUBIŃSKI
O. JÓZEF JONIEC
Dowódca Wojsk
Specjalnych RP
Urodzony w 1924 roku. Uczestnik
Powstania Warszawskiego. Od jesieni 1944 r. oficer I Armii Ludowego Wojska Polskiego, walczył
m.in. w bitwie o Kołobrzeg. Autor
pamiętników o tematyce wojennej,
odznaczony orderem Virtuti Militari V kl.
ANNA MARIA
BOROWSKA
Sekretarz Zarządu Głównego Związku Sybiraków
GEN. DYW. WŁODZIMIERZ POTASIŃSKI
GEN. BRYG.
STANISŁAW NAŁĘCZ-KOMORNICKI
JANUSZ
ZAKRZEŃSKI
SK/AG
PIOTR NUROWSKI
GEN. DYW.
TADEUSZ BUK
Przedstawicielka Rodzin Katyńskich
w Krakowie, wnuczka gen. bryg.
Mieczysława Smorawińskiego, zamordowanego w Katyniu.
Załoga samolotu:
KPT. PIL.
ARKADIUSZ
PROTASIUK
MJR
ROBERT GRZYWA
CHOR.
ANDRZEJ MICHALAK
POR.
ARTUR ZIĘTEK
BARBARA
MACIEJCZYK
Stewardessa
NATALIA JANUSZKO
Stewardessa
JUSTYNA
MONIUSZKO
Stewardessa
1 RP
WYDANIE SPECJALNE
”
www.emetro.pl
Piszcie listy: [email protected]
metro
Niedziela 11 kwietnia 2010
7
Dopiero kiedy prezydenta zabrakło, rozumiemy, jak był dla nas ważny – mówi prof. Jadwiga Staniszkis.
Inni przypominają jego empatię wobec ludzi i poczucie humoru, które znali tylko najbliżsi.
We wszystkich wspomnieniach Maria Kaczyńska pozostanie osobą bardzo ciepłą i pogodną. Cenił ją każdy, bez względu
na sympatie polityczne. Taką, nie do końca oficjalną parę prezydencką chcemy przypomnieć
powyżej: Maria Kaczyńska w Tokio, podczas oficjalnej wizyty w Japonii (2008)
z lewej u góry: Maria Kaczyńska odwiedziła
w Ustrzykach Dolnych Czeczenkę, która z dziećmi
próbowała przekroczyć granice Polski (2007)
z lewej: Prezydent Lech Kaczyński w Gruzji
podczas czwartej rocznicy rewolucji róż (2007)
na górze: Prezydent
z wnuczką Ewą, podczas
pierwszej tury wyborów
prezydenckich
w 2005 roku
pierwsze z lewej: Para
prezydencka podczas
wizyty w Łańcucie
w 2005 roku
1 RP
PAP(2), K.KOCH/AG(2),AFP(2), W.OLKUŚNIK/AG,
drugie z lewej: Maria
Kaczyńska rozdaje
autografy dzieciom
z oddziału dziecięcego
w szpitalu w Ustrzykach
Dolnych
8
metro
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
POLACY,
SIEĆ JEST
Z WAMI!
Rosyjski internauta: Jaki
koszmar, na niebiosa! Dziś
szczególnie jesteśmy z Polakami. Izraelski: Przesyłam Polakom morze łez.
Japoński: Okropna tragedia, szok. Internauci z całego świata zamieszczali
na swoich profilach czarne wstążki i łączyli się
z Polakami w żałobie
Z forum
amerykańskiego
serwisu
News.yahoo.com
@ Soncia: Jestem z Wietnamu.
Polacy i Rosjanie są mi bardzo
bliscy, mam wielu znajomych z obu
krajów. Dziś jest mi bardzo, bardzo
smutno... Kocham was, Polacy!
@ J.: Oni lecieli do Rosji na
obchody zbrodni w Katyniu, gdzie
Rosjanie podczas II wojny
światowej zabili wielu ludzi z Polski
– polityków, lekarzy, inżynierów.
I teraz tragedia spotyka ich
samych. To takie przykre!
@ Frank: Co za tragedia i strata dla
Polski. Szczere i głębokie wyrazy
współczucia dla rodzin ofiar
i wszystkich Polaków.
@ Mohammad: Mam nadzieję, że
to był wypadek, mamy
wystarczająco dużo utarczek
dyplomatycznych między
państwami w dzisiejszym świecie.
@ Stone: Módlmy się, aby Bóg dał
siłę tym, którzy stracili swoich
bliskich.
@ jamoiii: Cholera... życie jest
takie krótkie...
@ Slotht: To tak, jakby nasz
prezydent zginął, lądując w Iranie.
@ ChicMatt: Zginął prezydent
jednego z nielicznych krajów
będących w tych ponurych czasach
naszymi sojusznikami. Co za
wstrętna tragedia...
Z forum internetowego
wydania brytyjskiego
dziennika „Daily Mail”
@ Laoura: Brak słów. Moje
najgłębsze współczucie. Polska to
jeden z naszych przyjaciół i tyle
doświadczyła...
@ Hamster: Spoczywajcie
w pokoju. Boże, błogosław Polskę
i ludzi, którzy dziś tam opłakują
swoich bliskich.
@ Jim H.: Polacy, jesteśmy
z wami!
@ et.: Do tej pory nie wiedziałem
o masakrze w Katyniu. Łączę się
w bólu z waszym krajem, który
musiał znosić takie tragedie.
@ Jon: Moje modlitwy kieruję dziś
do Polaków. Świat płacze razem
z wami. Mam nadzieję, że staniecie
na nogi, mimo tak wielkiej straty.
Z forum internetowego
wydania izraelskiej
gazety „Haaretz”
@ Joseph E.: Kondolencje dla
całego narodu polskiego.
@ Yosemite: Przesyłam Polakom
WYDANIE SPECJALNE
szczere uściski i morze łez.
@ Jason: Ten polski prezydent był
prawdziwym przyjacielem Izraela.
Bardzo smutny dzień.
Z forum japońskiego
serwisu Japantoday.com
@ Wolfpack: Okropna tragedia,
szok. Wszyscy Polacy, których
spotkałem, to twardzi i dumni ze
swojego kraju ludzie, jestem
przekonany, że to dla nich bardzo
trudny czas.
@ truthliberates: Smutna
wiadomość, smutny dzień. Nie
wiem, czy coś podobnego
kiedykolwiek się wydarzyło gdzieś
na świecie.
@ Elephunk: Mam nadzieję, że ta
straszna tragedia pomoże Polakom
i Rosjanom w pojednaniu, o które
– o ironio – starali się właśnie,
lecąc na obchody rocznicowe.
@ tclh: Modlę się za Polaków.
Z forum internetowego
rosyjskiej gazety
„Kommiersant”
@ m.: Rosjanie są razem
z Polakami. Dziś szczególnie
jesteśmy z nimi i niech tak już
pozostanie.
@ emaxfire: Straszna ironia losu.
To przypomina mi sytuację z jednej
z książek, w której dowodzący
strażakami podczas akcji gaszenia
pożaru sam wchodzi w płomienie
i ginie.
@ wg1961: Współczuję narodowi
polskiemu, rodzinom ofiar
w pierwszej kolejności.
@ hi: Żal Polaków.
Z forum internetowego
rosyjskiej „Niezawisimej
Gaziety”
@ Meki: Jaki koszmar, na niebiosa!
Ja, zwykły człowiek, Tu-154 nigdy
nie latam. Jak prezydent
europejskiego kraju mógł latać
najbardziej awaryjnym sowieckim
samolotem?
@ Santuzio: Wydarzenie tragiczne.
Ci ludzie już nie wrócą. Wieczna im
pamięć i pokój. Nie jestem
specjalistą, ale to brednie, że
katastrof z udziałem Tu jest tak
dużo. Jeśli by tak było, to nikt by
nimi nie latał. Szkoda, że Polskę
– państwo z sukcesami – spotkała
taka tragedia. Łącze się w bólu
z Polakami.
Z forum Gazeta.pl
@ Andakon: Znałem ich tylko
z pierwszych stron gazet
i z ekranów telewizyjnych,
a wiadomość o ICH śmierci tak
bardzo mną wstrząsnęła.
Poświęcam IM moje łzy, głęboki żal
i smutek.
@ Joanna: Wielki szacunek
tragicznie zmarłym. Nasze wnuki
i prawnuki będą wspominały tę
szczególną datę.
@ Mateusz: Narodzie Polski,
pamiętajmy o ludziach, którzy
zginęli, nie jako o politykach,
którzy kłócili się i często się ze sobą
nie zgadzali. Zginął kwiat polskiej
sceny politycznej i osoby, które
udzielały się w życiu Polski.
Pozostawmy swoje podziały, nie
patrzmy na to, czy jesteśmy z SLD,
czy z PO, czy z PIS, czy
z jakiejkolwiek innej partii.
@ bal: Dziękuję za poświęcenie
i pracę dla Polski.
@ Slovenský priateľ: Przyjmijcie
wyrazy głębokiego współczucia!
zebrali: eb, mista
K
AT YŃ
– PODWÓJNA T
Dziś w południe cała Polska uczci dwoma minutami ciszy ofiary katastrofy lotni
po południu w zgliszczach samolotu odnaleziono ciało prezydenta Lecha Kaczy
N
a pokładzie rządowego Tu-154, lecącego
w sobotę rano do Smoleńska, znajdowały się najważniejsze osoby w państwie.
Udały się na obchody 70. rocznicy zbrodni w Katyniu. Tuż przed godz. 9 Polskę obiegła nieprawdopodobna informacja, że samolot się rozbił.
Znajdowało się w nim 96 osób: prezydencka para,
politycy różnych ugrupowań, posłowie, wszyscy
dowódcy sił zbrojnych, funkcjonariusze BOR i załoga. Nikt nie przeżył katastrofy.
Smoleńsk: nie lądujcie
Do katastrofy doszło o godz. 8.56 naszego czasu. Tu154 runął na ziemię w miejscowości Pieczersk,
1,5 kilometra od lotniska Siewiernyj w Smoleńsku.
Wiadomo, że była tam gęsta mgła, więc przed startem zaproponowano pilotowi, by lądował w Mińsku albo w Moskwie. Wiadomo też, że 15 minut
przed lądowaniem polskiej maszyny służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Iłowi-76 i tamten samolot odleciał. Pilotowi prezydenta też nie zalecano lądowania. Ale nikt nie mógł tego zabronić.
– Załoga polskiego samolotu kilkakrotnie nie wykonała poleceń szefa lotów na lotnisku w Smoleńsku – powiedział zastępca szefa sztabu rosyjskich
sił powietrznych generał Aleksandr Aloszyn. Według niego samolot był kierowany na lotnisko zapasowe. Załoga zdecydowała, że wykona podejście do
lądowania, a później zdecyduje, czy lądować czy lecieć na wskazane lotnisko. – Siewiernyj to lotnisko
wojskowe. Gdyby to był samolot wojskowy, musiałby wykonać polecenia kontroli lotów. Ponieważ był
cywilny, polecenia miały jedynie charakter rekomendacji – tłumaczył Aloszyn.
WYDANIE SPECJALNE
www.emetro.pl
Piszcie listy: [email protected]
NASI ZA
metro
Niedziela 11 kwietnia 2010
9
Modliliśmy się za dusze tych,
którzy tam zginęli – mówi Beata Frątczak, która od pięciu
lat mieszka w Londynie.
– Gdy wracałam z kościoła,
widziałam w niektórych
oknach wywieszone polskie
flagi. Zwłaszcza w dzielnicy
Ealing, w której mieszka
wielu Polaków.
GRANICĄ
PŁACZĄ.
ICH SĄSIEDZI
TEŻ
PAP
Oslo – kondolencje
od sąsiadów
Lech Kaczyński witany przez
polskie dzieci w Tokio w 2008 r.
Tokio – szok
w polskiej szkółce
REUTERS(1), PAP(1), AFP(2)
czej pod Smoleńskiem. Cały tydzień będzie trwała żałoba narodowa. Wczoraj
ńskiego. Identyfikacja ofiar odbędzie się w Moskwie, dokąd polecą ich krewni
Samolot leciał za nisko
Według ekspertów Tu-154 leciał za nisko, zbaczając
w lewą stronę od osi lotniska. W lesie ściął wierzchołki 2,5-metrowych drzew. Eksperci sądzą, że
w tym położeniu samolot powinien być na wysokości 80 metrów. Nie wiadomo, czy urządzenia w maszynie wskazywały pilotowi jej zbyt niskie położenie.
Prawdopodobnie stare wojskowe lotnisko nie miało
systemów naprowadzania. Wiadomo, że pilot próbował poderwać samolot i wtedy przypuszczalnie doszło do wybuchu. Nie jest też jasne, ile razy maszyna podchodziła do lądowania. Jedne źródła podają,
że cztery, inne – że tylko raz.
Prokuratura rosyjska wszczęła śledztwo z paragrafu o niezachowaniu bezpieczeństwa lotu. Tym samym sugeruje, że przyczyną katastrofy był błąd
człowieka, a nie awaria maszyny. Na lotnisku
w Smoleńsku parę dni temu lądowali premier Rosji
Władimir Putin i premier Polski Donald Tusk.
Prokurator generalny Andrzej Seremet na wniosek
ministra sprawiedliwości zarządził także polskie
śledztwo, niezależnie od rosyjskiego. Do Smoleńska
poleciał naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski z grupą wojskowych śledczych, by zabezpieczyć materiał dowodowy. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu poinformowała, że zabezpieczono dokumentację ze stanem technicznym
samolotu i materiał dowodowy na warszawskim
Okęciu, skąd maszyna wystartowała.
Żałoba w Moskwie
Ciała ofiar zostaną przewiezione do Moskwy. Tam
ma nastąpić ich identyfikacja przez rodziny. – Bliscy otrzymają wizy od ręki. Wystarczą paszport
i aktualne zdjęcie – zapowiedział konsul Federacji
Rosyjskiej w Warszawie Dmitrij Niestierow.
Do Smoleńska poleciał wczoraj premier Tusk.
Wcześniej rząd spotkał się na posiedzeniu nadzwyczajnym które rozpoczęło się minutą ciszy. Na miejsce tragedii udał się też premier Rosji Władimir Putin. 12 kwietnia ogłoszono w Rosji dniem żałoby. Polska żałoba będzie trwała tydzień. Rząd postanowił,
że dziś o godz. 12 cały kraj uczci ofiary katastrofy
dwiema minutami ciszy.
Katarzyna Zacharska
ANNA PAŚ
Kwiaty i znicze pod ambasadą
w Dublinie
Dublin – kwiaty
pod ambasadą
REUTERS
RAGEDIA
Wczoraj późnym popołudniem w ambasadzie polskiej
w Tokio odbywały się lekcje
sobotniej szkółki dla polskich
dzieci. Było ok. 15 uczniów
plus rodzice. I właśnie podczas tych dwugodzinnych lekcji dotarła informacja o katastrofie. – Ludzie nie wierzyli,
ktoś chciał to potwierdzić
w internecie, ale łącza były
przeciążone – opowiada Marta Ikeda, mama 11-letniej Natalki, i 7-letniej Aurelki.
Dziewczynki płakały. Wspominały, jak wręczały kwiaty
parze prezydenckiej podczas
wizyty Lecha i Marii Kaczyńskich w Japonii pod koniec
2008 r.
Na znak żałoby flaga Polski
i Unii Europejskiej w ambasadzie została opuszczona do połowy masztu.
Poranne niedzielne wydania
japońskich gazet poinformowały o katastrofie na pierwszych stronach. „Prezydent
Polski nie żyje” – pisze na
pierwszej stronie największy
dziennik „Asahi Shimbun”.
wp
Polska ambasada w Londynie
ściąga flagę do połowy masztu
Londyn
– flagi w oknach
W Londynie, Coventry
i Manchesterze odbyły się
wczoraj msze żałobne w intencji ofiar katastrofy lotniczej
pod Smoleńskiem. Dziś msza
żałobna odbędzie się w stolicy
Szkocji – Edynburgu. – Byłam
na mszy w polskim kościele
pod wezwaniem św. Andrzeja
Boboli w dzielnicy Hammersmith. Ludzi przyszło więcej
niż zwykle. Wszyscy wymieniali się najświeższymi wiadomościami o katastrofie,
wszyscy byli wstrząśnięci.
Wiadomości o katastrofie
przykuły polską emigrację do
telewizorów: wszyscy śledzili
pojawianie się najnowszych
informacji. – Gdy dowiedziałam się z telewizji o śmierci
prezydenta, rozpłakałam się.
Z Łodzi zadzwoniła do mnie
mama i też płakała. Moi norwescy sąsiedzi przyszli złożyć
mi kondolencje – mówi Renata Brzezińska, która mieszka
w Oslo od roku. Polacy z Oslo
masowo dzwonili do rodzin
w Polsce i pytali o szczegóły
wydarzeń – norweska telewizja nie relacjonowała ich tak
dokładnie jak polska.
Dziś w polskim kościele
św. Olafa w stolicy Norwegii
odbędzie się msza za ofiary
tragedii. – Polecamy Bożemu
Miłosierdziu ich samych, ich
rodziny i przyszłość naszej ojczyzny Polski. Ta tragedia dotyka nas wszystkich – mówi
ks. Wojciech Kotowski z parafii w Oslo.
jack
Pierwsze informacje dotarły
do nas tuż po 9 rano. Znajomi
i rodzice z Polski wysyłali
SMS-y, rozdzwoniły się telefony. W pierwszym momencie
trudno nam było uwierzyć
w tę katastrofę. Wiadomość
o niej obiegła polonijne portale informacyjne i strony emigrantów na Facebooku. Setki
Polaków zgromadziły się na
mszy św. i czuwaniu w klasztorze dominikanów w centrum Dublina. Przyszły rodziny z małymi dziećmi, przedstawiciele polonijnych organizacji, nasi przyjaciele Irlandczycy. Z inicjatywy ambasadora RP w Dublinie Tadeusza
Szumowskiego, na godz. 12.30
w niedzielę zaplanowano uroczystą mszę żałobną w głównej parafii polskiej, w kościele
St Audeona w Dublinie.
Udział zapowiedziała prezydent Republiki Irlandii, pani
Mary McAleese oraz przedstawiciele lokalnych władz.
Przed polską ambasadą
w Dublinie przechodnie – zarówno Polacy, jak i Irlandczycy – składają kwiaty i zapalają
znicze. Nad Ailesbury Road
unosi się zapach topionego
wosku.
Anna Paś, Dublin
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
Premier
Donald Tusk,
po nadzwyczajnym posiedzeniu
rządu:
Takiego dramatu
współczesny świat
nie widział
– Chciałem w imieniu wszystkich Polaków złożyć najgłębsze
wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie tragicznie
zmarłego pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego córce,
matce, wnuczkom, bratu, a także rodzinom wszystkich, którzy tam zginęli. Łączę się w bólu ze wszystkimi, dla których
ten dzień jest najtragiczniejszym w ich życiu. W niedzielę
w południe dwiema minutami
ciszy zostaną uczczone ofiary
katastrofy prezydenckiego sa-
Bronisław
Komorowski,
orędzie p.o. prezydenta:
Bądźmy wszyscy
razem
Polska jest w żałobie, ponieśliśmy dramatycznie bolesną
stratę. W katastrofie lotniczej
zginął prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński wraz z małżonką, zginęli wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, posłowie i senatorowie, generałowie i biskupi. Zginęli, pełniąc służbę publiczną na rzecz
dobra wspólnego, jakim jest
Polska.
Dzisiaj, w obliczu naszego narodowego dramatu, jesteśmy
razem, dziś nie ma podziału na
lewicę i prawicę. Różnice poglą-
W. KARDAŚ/AG
W. OLKUŚNIK/AG, B. BOBKOWSKI/AG, A.KOZAK/AG, AFP
10
molotu. Podobnie uczcimy
dzień uroczystości pogrzebowych. (...) Zginęła para prezydencka, zginęli szefowie ważnych instytucji państwowych,
parlamentarzyści, członkowie
załogi, księża, dowódcy sił
zbrojnych, wicemarszałkowie
Sejmu, Senatu, liderzy partii
politycznych. Takiego dramatu współczesny świat nie widział. Zginęli także dla wielu
z nas przyjaciele i znajomi. (...)
Z całego świata płyną szczere
wyrazy współczucia i zrozumienia, jak wielka tragedia
spotkała Polaków. (...) Podległe
mi urzędy i urzędnicy będą
pracowali 24 godziny na dobę,
aby konsekwencje tej tragedii
dla rodzin, dla najbliższych były najmniejsze z możliwych. Ja
wiem, że tym nie ugasimy niczyjego bólu, sam czuję go wyjątkowo mocno, ale nikt nas nie
zwalnia z obowiązków. Państwo polskie musi funkcjonować i będzie funkcjonować.
Apeluję o to, aby nasze zachowania od tej chwili były właściwe dla czasu żałoby. Zarówno
w naszych miastach i wsiach,
jak i w mediach powinniśmy
cały czas pamiętać o tym, co
spotkało Polaków.
pap, kol
dów, wyznania, nie mają dzisiaj
znaczenia. Łączymy się w bólu
z rodzinami ofiar i w trosce
o dalsze losy osieroconej przez
nich Ojczyzny.
Artykuł 131. konstytucji nakłada na marszałka Sejmu obowiązek zapewnienia ciągłości
władzy prezydenta. W ramach
tych obowiązków ogłosiłem tygodniową żałobę narodową. Połączmy się wszyscy w żałobie,
zarówno w wymiarze oficjalnym, jak i w prywatnym, tak po
ludzku, z głębi współczującego
serca. Moim obowiązkiem jest
wyznaczenie także w ciągu
dwóch tygodni terminu wyborów prezydenckich. Zamierzam
to uczynić po konsultacjach
z wszystkimi klubami parlamentarnymi.
Składam dzisiaj hołd wszystkim, którzy zginęli w strasznej
katastrofie koło Smoleńska, ale
swoje serdeczne myśli i modlitwy oraz wyrazy osobistego
współczucia kieruję przede
wszystkim do bliskich ofiar,
w tym do rodziny pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, do
jego matki, córki i brata. W tych
trudnych dla naszej Ojczyzny
dniach bądźmy wszyscy razem.
pap, mista
CO DALEJ
BĘDZIE Z POLSKĄ?
Po raz drugi w historii obowiązki
prezydenta przejmie marszałek Sejmu.
Pierwszy raz stało się tak w 1922 r.,
po zabójstwie prezydenta Gabriela
Narutowicza
n
Konstytucja
Artykuł 131, ust. 2.: „Marszałek Sejmu
tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta
Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta
RP w razie śmierci Prezydenta RP”. Ust 3.: „Jeżeli
Marszałek Sejmu nie może wykonywać
obowiązków Prezydenta RP, obowiązki te
przejmuje Marszałek Senatu”. Ust 4.: „Osoba
wykonująca obowiązki Prezydenta
Rzeczypospolitej nie może postanowić o skróceniu
kadencji Sejmu”.
DLA „METRA”
prof. Piotr Winczorek
konstytucjonalista:
Jerzy Buzek,
Lech Wałęsa,
przewodniczący Parlamentu
Europejskiego:
były prezydent:
To niewyobrażalna katastrofa
w skali Europy.
Umarła elita narodu.
– Paraliżu władzy nie będzie. Dla premiera
i ministrów nic się nie zmienia, muszą
wykonywać swoje zadania. Z kolei instytucje,
które straciły swoich szefów – NBP, IPN, Biuro
Rzecznika Praw Obywatelskich – mają zastępców,
którzy chwilowo przejmą władzę. Podobnie jest
z wojskiem. I tak:
n Władzę po prezydencie obejmie z mocy prawa
marszałek Sejmu Bronisław Komorowski
i będzie ją sprawował, aż stanowisko prezydenta
zostanie obsadzone. Jako p.o. prezydenta, będzie
miał prawo podejmować wszystkie decyzje, np.
podpisywać ustawy.
n W ciągu 14 dni marszałek Sejmu powinien
ogłosić przedterminowe wybory prezydenckie,
które powinny się odbyć w ciągu 60 dni.
n Komorowski, mimo że będzie p.o. prezydenta,
może kandydować na to stanowisko. Takie prawo
ma każdy obywatel. Miał je też Lech Kaczyński,
jako urzędująca głowa państwa.
n Czy można odłożyć wybory z powodu śmierci
kandydata na prezydenta z SLD Jerzego
Szmajdzińskiego i typowanego kandydata PiS
Lecha Kaczyńskiego? Wybory można odłożyć
z powodu stanu nadzwyczajnego. Tu tego jednak
nie widzę.
n Sejm i Senat muszą uzupełnić swój skład.
W przypadku Sejmu na miejsce zmarłych posłów
wchodzą kolejne osoby z listy z największą liczbą
głosów. W przypadku Senatu konieczne są wybory
uzupełniające.
n Sejm musi też wybrać nowych prezesów NBP,
IPN, Rzecznika Praw Obywatelskich.
n Nowego szefa Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego wybiera p.o. prezydenta.
not. maj
gen. prof. Stanisław Koziej
były wiceminister obrony narodowej:
– Wojsko jest przygotowane na tak wielkie
tragedie i sytuacje kryzysowe. Dowództwo przejmą
zastępcy. Nie widzę przeszkód do tego, żeby
marszałek Sejmu wyznaczył szybko nowego szefa
Sztabu Generalnego.
not. maj
1 RP
WYDANIE SPECJALNE
SOLIDARNY
Z NAMI
Dmitrij Miedwiediew, prezydent
Rosji (ogłosił poniedziałek 12
kwietnia dniem żałoby narodowej
w Rosji): – Ja i wszyscy obywatele
Rosji jesteśmy wstrząśnięci straszną tragedią – śmiercią prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii
i wszystkich polskich obywateli, którzy byli na pokładzie rozbitego samolotu. Lech Kaczyński leciał do Rosji, aby osobiście oddać hołd polskim oficerom. W imieniu narodu
rosyjskiego składam najgłębsze
i najszczersze kondolencje narodowi polskiemu, przekazuję wyrazy
współczucia i wsparcia rodzinom
oraz bliskim ofiar. Wszyscy Rosjanie
dzielą z wami ból i żałobę. Okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem
zostaną dokładnie wyjaśnione przy
ścisłej współpracy ze stroną polską.
Wydałem wszelkie niezbędne dyspozycje.
Barack Obama, prezydent USA:
– Dzisiejsza strata jest ogromnym ciosem dla Polski, Stanów Zjednoczonych i dla świata. Prezydent Kaczyński był wybitnym mężem stanu, który odegrał kluczową rolę w ruchu
„Solidarność” i był szeroko podziwiany w USA jako przywódca oddany
sprawie postępu, wolności i ludzkiej
godności. Wraz z prezydentem zginęło wielu najwybitniejszych przywódców cywilnych i wojskowych,
którzy przyczynili się do inspirującej
demokratycznej transformacji Polski.
Łączymy się z polskim narodem w żałobie z powodu ich odejścia. USA łączą z narodem Polski głębokie i nierozerwalne więzi. Więzi te reprezentuje siła naszego sojuszu, przyjaźni
między naszymi narodami i nadzwyczajny wkład Amerykanów polskiego pochodzenia w ukształtowanie
naszego narodu. Nasze myśli i modlitwy są z bliskimi tych, którzy zginęli w tragicznej katastrofie, i z całym polskim narodem.
Papież Benedykt XVI: – Rodzinom
tych, którzy zginęli, i wszystkim Polakom składam szczere kondolencje
i zapewniam ich o mojej duchowej
bliskości. Na ten trudny czas wypraszam dla narodu polskiego szczególne błogosławieństwo wszechmogącego Boga.
José Manuel Barosso, szef Komisji
Europejskiej: – Składam wyrazy najgłębszego współczucia dla Polski.
Angela Merkel, kanclerz Niemiec:
– Niemcy pogrążone są dziś w żałobie wraz ze wszystkimi Polakami.
Nicolas Sarkozy, prezydent Francji:
– Składam hołd prezydentowi Kaczyńskiemu. Był niestrudzonym
obrońcą idei, w które wierzył, zawsze
z poświęceniem walczył o wartości,
które doprowadziły go do polityki:
demokrację, wolność i sprzeciw wobec totalitaryzmu. W tej tragicznej
chwili pragnę przypomnieć, że Polaków i Francuzów łączy wyjątkowa
więź.
1 RP
Elżbieta II, królowa brytyjska: – Z
głębokim smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci prezydenta Lecha
Kaczyńskiego i Pierwszej Damy pani
Kaczyńskiej. Przy tej smutnej okazji
przypominam sobie długą i budzącą
szacunek karierę prezydenta Kaczyńskiego w służbie państwu oraz jego
rolę w ruchu „Solidarności”.
Anders Fogh Rasmussen, sekretarz
generalny NATO: – To tragedia dla
nich i dla Polski. Moje myśli są dziś
z nimi.
Micheil Saakaszwili, prezydent Gruzji (polecił nadać pośmiertnie Lechowi Kaczyńskiemu tytuł i order Narodowego Bohatera Gruzji): – Lech Kaczyński był wielkim i wiernym przyjacielem Gruzji. Gruzja nigdy nie zapomni jego poświęcenia i heroizmu.
Piszcie listy: [email protected]
metro
Niedziela 11 kwietnia 2010
11
AWARYJNY
JAK SAMOLOT
TU-154
Samoloty Tu-154, służące przedstawicielom polskich władz, od dawna
nazywano „latającymi trumnami”. Plany zakupu nowych maszyn – które
zastąpiłyby te blisko 20-letnie – ciągle były przekładane
REUTERS
ŚWIAT
www.emetro.pl
Andrius Kubilius, premier Litwy (litewski rząd z powodu tragedii ma
dziś ogłosić żałobę narodową): – To
ogromna tragedia Polski, ale też Litwy i całej społeczności międzynarodowej. Prezydent Lech Kaczyński
w naszej pamięci pozostanie jako jeden z najwybitniejszych polskich polityków, wielki i szczery przyjaciel Litwy, który w znacznym stopniu przyczynił się do rozwoju strategicznego
partnerstwa Litwy i Polski. Pogrążamy się w smutku razem z narodem
polskim.
Aleksandr Milinkiewicz, jeden z liderów białoruskiej opozycji: – Czegoś
takiego jeszcze nie było na świecie,
by tak wielka liczba członków politycznej, obywatelskiej elity kraju zginęła w katastrofie lotniczej. Z tym nie
można się pogodzić. Wszystkie polityczne spory są mało warte w porównaniu z życiem człowieka.
Aleksander Łukaszenka, prezydent
Białorusi: – Wielkie nieszczęście spadło na bliskie nam państwo, z którym
Białoruś wiążą dawne, serdeczne, historyczne i kulturowe stosunki. Mam
poczucie głębokiego żalu po prezydencie i obywatelach Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zginęli tragicznie
w katastrofie lotniczej.
Václav Klaus, prezydent Czech: – To
ogromna tragedia i wielka strata,
uważałem Lecha Kaczyńskiego za bliskiego przyjaciela. Tragiczna śmierć
polskiego prezydenta, jego małżonki i innych osób jest okrutnym wydarzeniem, które mną wstrząsnęło,
zszokowało mnie, zasmuciło i dotknęło osobiście. Lech Kaczyński był wielką osobowością, synem polskiego narodu i nieprzeciętnym człowiekiem.
Toomas Hendrik Ilves, prezydent Estonii: – Wiadomość o tragicznej stracie polskiego prezydenta i zarazem
jednego z najbliższych przyjaciół Estonii spowodowała, że w moim sercu zapanowała pustka i wracają
wspomnienia naszej przyjaźni. Kontakty między Estonią a Polską rozszerzyły się znacznie w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Był prawdziwym Europejczykiem i zapalonym
zwolennikiem lepszego i bardziej bezpiecznego jutra dla nas wszystkich.
Hu Jintao, prezydent Chin: – W imieniu narodu chińskiego wyrażam głęboki żal w związku ze śmiercią prezydenta Kaczyńskiego i wszystkich ofiar.
Proszę przekazać moje najszczersze
współczucie ich rodzinom i całemu
narodowi polskiemu. n
To ten rządowy Tu-154 z numerem bocznym 101 rozbił się wczoraj w Smoleńsku. Latał od 1990 r., w powietrzu spędził
5004 godzin, lądował 1900 razy. W zeszłym roku przeszedł remont w Rosji i miał po nim gwarancję
S
amoloty pasażerskie średniego zasięgu zaprojektowano w radzieckim biurze konstrukcyjnym Tupolewa. Wprowadzono je do eksploatacji w 1972 r. Tu-154 stanowił radziecką odpowiedź na
amerykańskiego Boeinga 727. Używały ich linie lotnicze m.in. byłego ZSRR, Bułgarii, Kuby, Polski, Rumunii, Węgier, Korei Północnej oraz Syrii.
14 maszyn Tu-154M w 1986 r. nabyły Polskie Linie
Lotnicze LOT. Po 1989 r. firma zaczęła je wycofywać
i przechodzić na maszyny zachodnie. Choć ostatni lot
tych samolotów w barwach narodowego przewoźnika miał miejsce w 1996 r., to dwa Tu-154M przeznaczono na użytek najwyższych władz państwowych – premiera i prezydenta.
Od 1990 r. nasze władze używały maszyny z numerem 101, cztery lata później zaczęły korzystać z samolotu z numerem bocznym 102 (rok produkcji – 1990).
Tu-154M mieści ok. 180 pasażerów, osiąga prędkość
850 km na godz., a jego zasięg z pełnym obciążeniem
wynosi 3,5 tys. km. Seryjną produkcję maszyny zakończono w 2001 r., po wykonaniu 926 egzemplarzy
wszystkich wersji.
Jak podaje Aviation Safety Network, dzisiejszy wypadek Tu-154 jest 58. katastrofą samolotu tego typu,
który zyskał opinię wyjątkowo pechowego.
W sierpniu 2004 r. w Rosji Tu-154 rosyjskich linii Sibir wystartował z moskiewskiego lotniska Domodiedowo do Soczi nad Morzem Czarnym, z 46 osobami
ma pokładzie. Ostatni sygnał nadał o 22.56. Po dziewięciu godzinach odnaleziono wrak w pobliżu kurortu Tiszkowo Kamienskij, w rejonie Rostowa. Samolot
prawdopodobnie wybuchł w powietrzu, a jego szczątki rozrzucone były na obszarze 40-50 km.
Również polscy politycy mieli kłopoty z Tu-154:
– w 2004 r. w samolocie z premierem Markiem Belką na pokładzie podczas kołowania zapalił się silnik.
– w grudniu 2005 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski dwie godziny czekał na wiedeńskim lotnisku na
nowy samolot do Polski, gdyż rządowy Tu-154 miał
problemy z akumulatorami. I to mimo że maszyna rok
wcześniej przeszła w Rosji kapitalny remont!
– w grudniu 2008 r. awaria maszyny zatrzymała Lecha Kaczyńskiego w Mongolii, skąd miał lecieć do Japonii. Kiedy kolumna prezydencka dotarła na lotnisko, okazało się, że skrzydła samolotu są zbyt oblodzone (temperatura w stolicy Mongolii spadła do
-17 st. Celsjusza). Awaria była poważniejsza, niż się
wydawało: popsuł się elektroniczny element systemu
synchronizacji położeń klap na skrzydłach. Samolot
miał przejść generalny remont w Moskwie.
mista
Politycy wciąż
odwlekali
wymianę
rządowych
maszyn
Z Grzegorzem
Sobczakiem,
szefem magazynu
„Skrzydlata Polska”,
rozmawia Michał Stangret
Od kilku lat mówiło
się, że trzeba wymienić Tu-154. Dlaczego
przekładano plany?
– Cały czas mówiło się,
że najpilniejszej wymiany wymagały samoloty
krótkiego zasięgu Jak-40 – czterech z nich władze używają w lotach
krajowych. Tymi maszynami już dawno nie
powinno się latać. Tu-154 są młodsze i mimo
wszystko w lepszym stanie. Miały być wymienione w drugiej kolejności. Kilka razy do tego
podchodzono i zawsze
rezygnowano. Wśród
polityków przeważało
przeświadczenie, że zakup samolotów mógłby
zostać źle przyjęty przez
opinię publiczną. Zwracano uwagę na to, że są
ważniejsze problemy,
np. gospodarcze, które
wymagają pieniędzy od
zaraz, a samoloty mogą
poczekać. Żaden z rządów nie mógł się odważyć na wymianę, bojąc
się oskarżeń o wyrzucanie pieniędzy.
Czy władze któregokolwiek kraju w Europie latały jeszcze
tymi samolotami?
– Jesteśmy jedynym
krajem w Europie
i jednym z wyjątków
na świecie, którego
władze używały jeszcze tych maszyn. Jeżeli gdziekolwiek prezydenci czy premierzy
latają jeszcze Tu-154,
to może w państwach
Afryki, b. ZSRR albo
w Korei Płn., ale to też
już rzadkość. Nowsze
maszyny mają nowocześniejsze systemy lokacyjne i naprowadzające, które pomagają
w trudnych lądowaniach, złych warunkach atmosferycznych
albo na lotniskach
o słabszej infrastrukturze, jak w Smoleńsku.
Ten wypadek to wina maszyny?
– Samolot zahaczył
o czubki drzew. To może świadczyć o błędzie
pilota. Trzeba zbadać,
czy piloci mieli wystarczające doświadczenie. Z drugiej strony – czy prawidłowo
zadziałały wszelkie sygnalizatory i wskaźniki, bo może ich awaria
wprowadziła pilota
w błąd. Te maszyny
wielokrotnie pokazały,
że były awaryjne. n
12
metro
WYDANIE SPECJALNE
Niedziela 11 kwietnia 2010 Piszcie listy: [email protected] www.emetro.pl
PYTANIA O LOT I POGODĘ
Jaki meldunek z prognozą pogody w Smoleńsku otrzymał pilot prezydenckiego samolotu tuż przed startem z Okęcia? Dlaczego,
mimo fatalnych warunków atmosferycznych i ostrzeżeń rosyjskich służb, samolot nie poleciał na lotnisko awaryjne? Kto o tym
zdecydował?
n Tu-154 z parą prezydencką na pokładzie oraz 94 innymi
osobami wystartował z Okęcia przed 8 rano czasu polskiego.
Jak zapewnił nas wczoraj płk Wiesław Grzegorzewski
z MON, piloci dostali raport pogodowy, który „pozwalał na
wykonanie zadania”, czyli przelot i lądowanie w Smoleńsku.
Chcieliśmy ten raport zobaczyć, ale nam na to nie pozwolono, tłumacząc, że przejęła go prokuratura.
Co zawiera
raport pogodowy
1
Jakie dane dotyczące pogody otrzymuje pilot przed
startem? Czy może nie wiedzieć, że nad lotniskiem,
na którym chce lądować, panują złe warunki?
OTO NASZE USTALENIA:
n Meteorologiczne komunikaty lotnicze niezwykle
precyzyjnie opisują warunki oraz prognozy dotyczące
lotnisk docelowych i trasy przelotu. Pilot wie zatem, jakie
będą: zachmurzenie, podstawa chmur (ich odległość od
ziemi), widzialność (to, co widzi z kabiny – w kilometrach),
zjawiska (np. zachmurzenie, zamglenie, opady, burze),
prędkość wiatru, temperatura, wilgotność oraz ciśnienie.
Nie ma więc możliwości, by pilot, startując, nie wiedział, że
na lotnisku, do którego zmierza, warunki atmosferyczne
nie pozwolą na lądowanie (przy założeniu, że przewidzieli
to synoptycy).
n Członek załogi samolotu (pierwszy lub drugi pilot)
odbiera raport meteo i potwierdza to swoim podpisem. Na
raporcie widnieje także nazwisko osoby, która go
sporządziła.
n Jeśli pogoda zmienia się w trakcie lotu, pilot dostaje
uaktualnienia drogą radiową.
CO NA TO MON?
Płk Wiesław Grzegorzewski odpowiada, że mniej więcej
w czasie, w którym samolot prezydencki startował
z Okęcia, w Smoleńsku lądowały inne maszyny, np. Jak
z polskimi dziennikarzami. – Chwilę po tym nastąpiło
załamanie pogody, pojawiła się gęsta mgła – wyjaśnia
płk Grzegorzewski.
Czy można lekceważyć ostrzeżenia
2
Dane z wieży na lotnisku w Smoleńsku
informowały o pogorszeniu pogody. Dlaczego
załoga nie wzięła ich pod uwagę? Czy miała prawo
tak postąpić?
Pierwszy zastępca szefa sztabu rosyjskiego lotnictwa
generał Aleksander Aloszyn poinformował, że polscy
piloci nie reagowali na polecenia wieży w Smoleńsku.
– Półtora kilometra od lotniska kierownictwo lotów
odkryło, że w polskim samolocie wzrosła pionowa
prędkość opadania i maszyna znalazła się poniżej
bezpiecznej linii podejścia. Szef lotu dał komendę, by
załoga wróciła do poziomego lotu, a kiedy piloci nie
wypełnili tego polecenia, kilkakrotnie wydał rozkaz, by
skierowali się na zapasowe lotnisko. Mimo to samolot
WĄTPLIWOŚCI
WOJSKOWEGO
Po rozmowie
z emerytowanym
wysokim oficerem
lotnictwa rodzą się
następujące pytania:
nadal tracił wysokość. Niestety, skończyło się to
tragicznie – powiedział Aloszyn dla rosyjskiej agencji
Interfax.
Wcześniej agencje donosiły, że załoga, mimo ostrzeżeń
białoruskiej kontroli lotów o bardzo trudnych
warunkach pogodowych, zdecydowała się na lądowanie
w Smoleńsku. Białorusini proponowali, by maszyna
skierowała się na lotnisko w Mińsku lub Moskwie.
Nie wiemy, dlaczego pilot nie posłuchał tych ostrzeżeń.
Kto rządzi w samolocie
3
Czy ktokolwiek w jakikolwiek sposób mógł
wpływać na decyzje pilotów dotyczące lądowania?
Na pokładzie oprócz prezydenta, będącego
zwierzchnikiem sił zbrojnych, znajdowała się
również generalicja, w tym dowódca polskiego
lotnictwa.
– Na pokładzie lecącego samolotu pilot jest bogiem – mówi
płk Grzegorzewski. – Może zignorować każdy rozkaz
wydany przez kogokolwiek, z wyjątkiem zakazu
lądowania wydanego przez wieżę, a związanego
np. z brakiem miejsca na pasach. Pilot musi sam rozważyć
decyzję o lądowaniu, biorąc pod uwagę nawet najgorsze
doniesienia dotyczące pogody. Jeśli zdecyduje się lądować
– ląduje. Obaj piloci (pierwszy – Arkadiusz Protasiuk
– miał ponad 2 tys. godzin w powietrzu, drugi – Robert
Grzywna – ponad 3,5 tys.) – mieli umiejętności
pozwalające na pilotowanie samolotu w warunkach, które
panowały nad Smoleńskiem w chwili startu z Okęcia. Czy
jest możliwe, by ktokolwiek próbował zmusić ich do
lądowania wbrew ich woli? Na to pytanie może poznamy
odpowiedź. – Tupolew był maszyną cywilną i wszystkie
rozmowy w kabinie pilotów są nagrywane. Będzie więc
słychać głosy – mówi płk Grzegorzewski.
Pytany przez nas ekspert lotnictwa (niestety, anonimowo)
nie wyklucza takiej możliwości. – Nie rozumiem, dlaczego
zapadła decyzja o lądowaniu w takich warunkach.
Kluczowym pytaniem jest, kto ją podjął. To prawda, że jest
zasada, że na pokładzie rządzi pierwszy pilot, ale życie
i zasady się różnią. Można podejrzewać, że padło polecenie
„Ląduj, bo nie można się spóźnić na uroczystość”.
W lotnictwie takie sytuacje są częste – stwierdza.
– Katastrofa w Smoleńsku, do której prawdopodobnie
doszło wskutek próby lądowania w złych warunkach,
przypomina katastrofę samolotu CASA sprzed dwóch lat
– uważa wydawca „Skrzydlatej Polski”, sekretarz
Krajowej Rady Lotnictwa Tomasz Hypki. – Pogoda,
podejście nie w osi pasa, decyzja o lądowaniu, mimo
braku wyposażenia lotniska w urządzenia do
precyzyjnego lądowania – wylicza. – Z takim składem na
pokładzie – pomijając fakt, że należało go rozdzielić na
kilka samolotów – pilot po otrzymaniu informacji o złych
warunkach w Smoleńsku powinien zawrócić do
Warszawy, chyba że Mińsk byłby przygotowany na
przewiezienie delegacji – uważa Hypki.
D
laczego w jednym
samolocie znalazło się
tyle ważnych osób w państwie
(prezydent, generalicja,
ministrowie,
prominentni urzędnicy
Kancelarii Prezydenta,
parlamentarzyści, w tym
wicemarszałkowie Sejmu,
szefowie ważnych instytucji
państwowych)?
D
laczego piloci zdecydowali
się na lądowanie we mgle,
skoro – jak podawały służby
meteorologiczne – dziś rano na
tym lotnisku widoczność
wahała się między
80 a 200 metrami. Jak podają
rosyjskie agencje, służby
lotnicze sugerowały pilotowi,
aby lądował awaryjnie
w Mińsku lub Moskwie.
D
laczego samolot poleciał
do Smoleńska dopiero
w dniu uroczystości? Kto
o tym zdecydował? Takie loty
planuje się ze znacznym,
zwykle wielotygodniowym
wyprzedzeniem, rozważa się
różne warianty pogodowe,
Pytanie o planowanie
bezpieczeństwa wizyt
4
Dlaczego wizyty prezydenta nie zaplanowano
tak, aby w razie niespodziewanego zdarzenia,
np. przymusowego lądowania, był czas na dojazd
na uroczystość w Katyniu?
– Wszelkie wyloty, wyjazdy oraz uroczystości
organizowane i planowane są przez poszczególne
kancelarie. Jeśli nie istnieje zagrożenie bezpieczeństwa
chronionych przez BOR osób, Biuro nie ingeruje
w program ani w terminy takich wylotów – wyjaśnia mjr
Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR.
– Jeśli w porcie docelowym jest zła pogoda i samolot musi
wylądować gdzie indziej, drogą radiową powiadamia się
o tym wojsko na terenie tego kraju. I wojsko podstawia
środki transportu. Owszem, pogoda może się zmienić
w trakcie lotu, ale jeśli w chwili startu było wiadomo
o mgle, to się nie startuje, dopóki ona nie opadnie. Tym
bardziej że lot z Warszawy do Smoleńska trwa półtorej
godziny. Jeśli mgła nad Smoleńskiem była, nasze służby
powinny to wiedzieć. Uważam, że mogły być jakieś naciski
na pilota – twierdzi Danuta Waniek, która była szefową
Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Kinga Graczyk, Mariusz Jałoszewski, PAP
Zarządy korporacji
nie latają razem
Tragedia pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent, najważniejsi urzędnicy jego kancelarii, lecz
także całe dowództwo wojskowe z szefem sztabu generalnego gen. Franciszkiem Gągorem na czele,
sprawiła, że wróciły pytania o obowiązujące procedury bezpieczeństwa.
Surowe zasady latania obowiązują w USA. Prezydent
i wiceprezydent nie mogą
razem wsiąść do Air Force
One. Powód jest prosty
– wiceprezydent automatycznie zastępuje głowę
państwa w przypadku
śmierci. Do jednego samolotu nie mogą też wsiadać
dowódcy wszystkich rodzajów wojsk, a nawet dowódcy i ich zastępcy. W przypadku senatorów i kongresmenów nie ma zasad, któ-
planuje się zapas czasowy,
tak aby w razie czego była
możliwość wylądowania
awaryjnego w innym miejscu
i dojazdu na uroczystość.
C
zy piloci lądowali
w Smoleńsku
(i zrezygnowali z możliwości
awaryjnego lądowania
w innym miejscu), aby
wszyscy zdążyli za wszelką
cenę na uroczystość?
C
re regulowałyby, ilu może
wsiąść do jednej maszyny.
Zasady bezpieczeństwa
obowiązują też w większości
europejskich monarchii. Brytyjska królowa nigdy nie poleci
tym samym samolotem, co następca tronu.
Procedury latania wprowadziły
również zarządy niektórych dużych korporacji. Na pokład
w Microsofcie, zarządach
części banków i funduszy powierniczych na pokład jednego
samolotu nie wsiądzie więcej
niż połowa członków zarządu.
– Dotyczy to głównie korporacji, które mają własne samoloty. W Polsce np. Kulczyk Holding S.A. – mówi Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club. W niektórych korporacjach do jednego samolotu
nie wsiadają nie tylko prezes
i jego zastępca, lecz także
członkowie rodzin, którzy mogą dziedziczyć udziały w firmach.
jack
obsługą lotniska mogło dojść
do nieporozumień językowych?
Zdaniem naszego rozmówcy to
mało prawdopodobne.
J
aką prognozę pogody
(mówi ona m.in., jaka
będzie sytuacja
meteorologiczna na miejscu
lądowania) otrzymał pilot
prezydenckiego samolotu?
Tego nie wiemy,
bo meldunek zabezpieczyła
prokuratura.
zy między pilotami
samolotu a rosyjską
1 RP

Podobne dokumenty