Scenariusz wersja POLISH
Transkrypt
Scenariusz wersja POLISH
Przedstawienie pt.: ‘’Wielokulturowy mix uczuciowy’’ Zrealizowane przez IIIE i IIE w ramach projektu Comenius Regio ‘’Mix wielokulturowy – wczoraj i dziś’’ Dedykujemy te historie naszym przyjaciołom z Hiszpanii. Uczniowie i nauczyciele Gimnazjum nr 20 im. Hanzy w Gdańsku, Gdańsk, June 2011 „Wielokulturowy mix uczuciowy” - scenariusz Scena 1 < Marsz Mendelsona, goście weselni przestają rozmawiać. Spoglądają w stronę wejścia. Pojawia się para młoda. Rodzice witają ich chlebem i solą. Piją szampana. Wyrzucają kieliszki za siebie. Okrzyki gości. Każdy zajmuje swoje miejscie. Ojciec panny młodej wita gości. Ojciec panny młodej: Panie i panowie. Dziękujemy za przybycie, żeby świętować ten piękny, kiedy Monika i Fernando obiecali sobie miłość do końca życia. Ale zanim państwo młodzi zaprezentują nam swój pierwszy taniec, posłuchajmy tej niezwykłej historii ich miłości. Fernando, Monika opowiedzcie nam o tym. < oklaski. Fernando zaczyna mówić. > Fernando: Historia naszej miłości jest długa i niezwyczajna. Wszystko zaczęło się jakieś 5 lat temu kiedy Monika spędzała wakacje w Salou. Monika: To była niesamowita przygoda… z przyjaciółkami chciałyśmy uczcić tradycyjną polską noc świętojańską. Puściłyśmy nasze wianki na wodzie . Każda z nas wypowiedziała inne życzenie. Ja marzyłam o miłości i… znalazłam ją!!! Fernando: To było jak uderzenie pioruna. To była miłość od pierwszego wejrzenia. < W tle- film z Salou . > < Okrzyki gości. oklaski> Scena 2 < Każdy zajmuje swoje miejsce. Goście rozmawiają między sobą. Świadek zaczyna mówić > Świadek pana młodego: Drodzy goście, pozwólcie, że przerwę ten cudowny moment weselnej konsumpcji. Wznieśmy toast za nową parę młodą!!! < goście biorą swoje kieliszki, ale świadek zaczyna mówić dalej.> Ale przed tym ….. opowiem wam historię ich miłości, a nie było łatwo!!! <goście są zawiedzeni.> Spotkanie tych kochających się serc było niesamowite i romantyczne, ale potem nie było już tak kolorowol. Fernando śpiewał ballady pod oknem Moniki. Ona dała mu wiele prezentów, na przykład ręcznie robioną czapkę, szalik, rękawiczki i skarpetk . I, mimo że hiszpańskie zimy nie są tak chłodne jak polskie, to Fernando nosił je z poświęceniem w zimowe dni. <oklaski> Potem nadszedł czas pożegnania. Monice skończył się wakacyjny turnus i wróciła do Polski Kiedy wyjechała, Fernando nie mógł znaleźć sobie miejsca. Zastanawiał się czy to prawdziwa miłość czy tylko wakacyjny romans. < entuzjastyczna reakcja> 2 Myśl o Monice zabijała go. Robił różne rzeczy, żeby zapomnieć o niej. Zaczął pracę jako torreador i walczył z bykami, ryzykując swoje życie. Ale jego serce nie było z kamienia. Gdy zakazano corridy, zdecydował wziąć udział w Święcie Pomidorów. Niestety, jest on uczulony na pomidory. Ta praca również nie dawała mu satysfakcji, jak i nie pozwalała zapomnieć o Monice, więc postanowił wziąć udział w budowaniu ludzkich wież (mimo swojego lęku wysokości). < okrzyki, oklaski, zdjęcia Corrida, La Tomatina and budowania ludzkich wież.> W końcu, postanowił odnaleźć swoją ukochaną i pojechał do Polskik. Więc, wypijmy za zdrowie tego młodego Hiszpana! < nagle wstaje świadkowa panny młodej i zaczyna mówić.> Świadkowa panny młodej: Nie tylko Fernando umierał z tęsknoty za ukochaną. Po powrocie do Polski, Monika nie mówiła o nikim innym tylko o Fernandzie. Wtedy wiedzieliśmy, że to musiało byc coś poważnego! Ale Monika próbowała walczyć ze swoimi uczuciami. Szukała różnych zajęć, które pomogłyby jej opanować uczucia. I zaczęła wyszywać hafty kaszubskie, wstępując do koła gospodyń wiejskich. Potem próbowała swoich sił na kutrze rybackim, ale dostała choroby morskiej i nie mogła tego kontynować. Więc postanowiła spróbować nocnego życia i … dostała pracę na zamku w Malborku, gdzie… straszyła turystów. To wszystko nie pomogło jej zapomnieć o miłości. Kiedy postanowiła wrócić do Hiszpanii, Fernando odnalazł ją w Polsce! Potem to już były tylko miłosne deklaracje i zaręczyny. < w tle zdjęcia z haftem kaszubskim i Monika jako gospodyni wiejska, na kutrze rybackim, jako duch na zamku w Malborku) < śmiechy i oklaski> Wypijmy za tą piękną pannę młodą! Świadek pana młodego: I z pana młodego! <pocałunek> Para młoda: A teraz, zapraszamy do tańca!!! Scena 3 < taniec Kaczuchy.> Gość 1: Jak tam wrażenia po wieczorze kawalerskim? Gość 2: Nie było źle, ale mieliśmy kilka niespodzianek. <Gość 3, który nie był na imprezie, wchodzi.> Gość 3: Opowiedzcie nam o tym! Gość 1: Słuchajcie. To było tak… < ściągają marynarki I zakładają czapeczki urodzinowe. Fernando i jego świadek wchodzą.> Świadek pana młodego: Co tam? Widzę, że nie bawicie się dobrze. Ale mam niespodziankę. Będzie tort i dziewczyna! 3 < entuzjastyczna reakcja gości < duży, urodzinowy tort wjeżdża na salę. Mężczyźni szaleją.> Gość 2: A teraz gwóźdź wieczoru. Chłopcy, zachęćmy koleżankę do wyjścia. <oklaski. Clown wyskakuje z tortu.> Clown: Niepodzianka moi mili, byście dobrze się bawili! <wszyscy są zaskoczeni.> Guest 1: Co do diabła?! Te drinki są zbyt mocne! Ale brzydka baba! Gość 2: Co to ma być?! Świadek pana młodego: Yyy… to musi być pomyłka. Fernando: Świetnie! Jaki wieczór kawalerski, takie wesele???!!! Świadek pana młodego: Spokojnie! Nie panikujmy! Wszystko odkręcę. Clown: Emm… to z pewnością nie są ósme urodziny Piotrusia! Mój szef musiał pomylić adresy i wysłał mnie w złe miejsce… Oh…nie chcę nawet myśleć, gdzie jest wasz tort, jeśli ja jestem tutaj. Gość 1: Piotruś będzie bardzo szczęśliwy! Gość 2: Nie wiem jak Piotruś, ale jego tatuś z pewnością! Fernando: Nieważne. Nie traćmy czasu i… tortu. A ty Clownie dołącz do nas! Bądź naszym gościem! <Mężczyźni robią drinka dla clowna. Fernando i clown wychodzą. Powrót do wesela.> Gość 3: O mój Boże! i co? Nie było tańca dla pana młodego ? Guest 1: Był, oczywiście. Wypiliśmy trochę i pozwoliśmy clownowi kontynuować swój pokaz. <śmiech. Ludzie tańczą do piosenki Ryszarda Rynkowskiegp “Jedzie pociag z daleka”. Goście wychodzą tańcząć. Dziewczęta zajmują miejsca.> Scena 4 Świadkowa panny młodej: 4 I jak podoba się wesele? Gość 1: Świetna impreza! A ilu przystojnych Hiszpanów! Gość 2: Tak, świetna. Ale jednak nie czuję się najlepiej... Świadkowa panny młodej: To przez wieczór panieński? Gość 1: Szczerze, to nie pamiętam za wiele, ale mam nadzieję, że nie zrobiłam niczego głupiego… Świadkowa panny młodej: Dziewczyny, przypomnę wam wszystko. Słuchajcie, jak to było. <wieczór panieński..> Gość 1: Dobre drini, naprawdę dobre. A jak ci sie podoba prezent, moja droga? Monika: <z ironią> Oh boski, zawsze marzyłam o komplecie garnków ze stali nierdzewnej. To takie romantyczne. Świadkowa panny młodej: Spokojnie, będzie więcej atrakcji. Zamówiłam zespół, składający się z samych przystojnych mężczyzn! <entuzjastyczna reakcja dziewcząt.> <dzwonek do drzwi. Świadkowa panny młodej otwiera drzwi i wraca do pokoju z zaskoczeniem na twarzy. Chór gospel wchodzi.> Gospel: Hello! Zostałyśmy zaproszone do wzięcia udziału w Festiwalu Gospel, ale wydaje mi się, że chyba pomyliłyśmy miejsca. Monika: Świetnie. Prawdziwa katastrofa! Gość 1: Nie martw się! Może to jakiś żart, i dziewczęta dadzą jakiś pokaz za chwilę… dobrze, dobrze. Wieczór zapowiada się być bardzo… ‘święty’. Monika: Nieważne. Nie ma co płakać. Dobrze, dziewczęta. Pokażcie nam co potraficie! < dziewczęta szaleją, dziewczyny gospel zaczynają śpiewać.> <powrót do wesela.> Gość 1: Nie było najlepiej. Garnki może i się przydadzą, ale Gospel … Świadkowa panny młodej: 5 Akurat ty nie powinnaś na to narzekać; zaprosili cię do zespołu! Guest 1: to wyjaśnia ten numer, który miałam zapisany na ręce.. <śmiech. Wracają goście weselni. Świadek pana młodego zaczyna mówić.> Scena 5 Świadek pana młodego: Moi drodzy goście i nowożeńcy! Polscy gospodarze pokazali nam swoją gościnność, przygotowali znakomite wesele! Więc teraz, my, Hiszpanie chcemy dać wam prezent, specjalnie od pana młodego dla panny młodej. Zapraszamy do tańca! SARDANA!!! <goście zaczynają tańczyć Sardanę do katalońskiej muzyki.> <goście kłaniają sie do muzyki Desperado> Świadek pana młodego: I żyli długo i szczęśliwie! 6 Obsada: Pan młody: Paweł Haftka Panna młoda: Klaudia Meca Świadkowa panny młodej: Olga Penar Świadek pana młodego: Andrzej Okoniewski Ojciec: Marcin Burdziński Matka: Marta Sokół Goście: Jakub Kallas Paola Wołowska Justyna Majder Marta Zinkiewicz Dominika Roguska Wojciech Połyń Clown: Agata Chiżynska Chór Gospel:: Klaudia Dudzińska Martyna Kowalska Monika Wolff Martyna Frejnik Aleksandra Polis Martyna Frejnik Multimedia: Michał Landowski nauczyciele nadzorujący: Agnieszka Cygan - język polski, Katarzyna Szabelska – język angielski, Dariusz Borowiak – obsługa techniczna scenariusz: Uczniowie klas III E, II E The project was financed from the funds of the European Commission within the "Lifelong Learning" programme. The European Commission is not responsible for the content of the project. 7 Wesele: rodzice panny młodej witają nowożeńców chlebem i solą. Love story: “Myśl o Monice zabijała go. Robił różne rzeczy, żeby zapomnieć o niej. Zaczął pracę jako torreador i walczył z bykami, ryzykując swoje życie.” 8 Love story: “Gdy zakazano corridy, zdecydował wziąć udział w Święcie Pomidorów.” Love story: “Postanowił wziąć udział w budowaniu ludzkich wież (mimo swojego lęku wysokości)..” 9 Love story: “Szukała różnych zajęć, które pomogłyby jej opanować uczucia. I zaczęła wyszywać hafty kaszubskie, wstępując do koła gospodyń wiejskich.” 10 Love story: “Potem próbowała swoich sił na kutrze rybackim, ale dostała choroby morskiej i nie mogła tego kontynuować.” Love story: “.Więc postanowiła spróbować nocnego życia i … dostała pracę na zamku w Malborku, gdzie… straszyła turystów.” 11 Wesele: taniec ‘Kaczuchy’ 12 Wieczór kawalerski:”niespodzianka moi mili, byście dobrze się bawili!” 13 Wieczór panieński: “Spokojnie, będzie więcej atrakcji. Zamówiłam zespół, składający się z samych przystojnych mężczyzn!” 14 Wieczór panieński: „Nie martw się! Może to jakiś żart, i dziewczęta dadzą jakiś pokaz za chwilę… dobrze, dobrze. Wieczór zapowiada się być bardzo… ‘święty’.” 15 Wesele:” Więc teraz, my, Hiszpanie chcemy dać wam prezent, specjalnie od pana młodego dla panny młodej. Zapraszamy do tańca! SARDANA!!! I żyli długo i szczęśliwie! Zdjęcia: Paulina Przesławska, Marek Wolański 16